Rektor UEK na kadencję 2008-2012
Certyfikat Bezpiecznej Uczelni
s. 2
s. 7
Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie
Dzień Otwarty s. 4
Nr 4 (20) kwiecień 2008
Był Dzień Otwarty...
Wybór Rektora UEK
na kadencję 2008–2012 W numerze: Wybór Rektora UEK na kadencję 2008–2012 2 Dzień Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 4 Działalność Pełnomocnika Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych, czyli rzecz o eliminowaniu barier i integracji 6 Mamy certyfikat bezpieczeństwa! 7 Integracja niepełnosprawnych wszystkich uczelni 7 Kultura a negocjacje – doświadczenia azjatyckie 8 Ocalić od zapomnienia – Zjazd Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 10 PZU SA wspiera Uniwersytet 10 Shell Academy – druga edycja rozpoczęta 11 Podpisanie Małopolskiego Paktu na rzecz Ekonomii Społecznej 12 Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce 14 Debata nad „Założeniami projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej” 15 Olimpiada Przedsiębiorczości – Psychologia biznesu 16 Stanowisko Uczelni w sprawie publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” – kolejne kroki prawne 17 XXI Olimpiada Wiedzy Ekonomicznej 18 Od czego rozpocząć przygotowanie e-zajęć? 20 Czy istnieje życie poza platformą? e-Portfolio 12. e-warsztaty Centrum e-Learningu UEK 22 Snowboard jako rekreacja i pomysł na prowadzenie biznesu 24 Bądź czujny! 25 Podnoszenie kwalifikacji językowych 26 BGK dla naszych studentów 27 Happening z „Bezpieczną Uczelnią” 27 Z posiedzenia Senatu 27 Promocja w powiecie wadowickim 27 International Tourist Boards 28 Piszą o nas 29 Właśnie stamtąd wracam… 30 Wygrana walka o utrzymanie w II lidze 32 Redakcja: Biuro Rzecznika Prasowego e-mail: gazeta@uek.krakow.pl
2
W dniu 7 kwietnia br. Uczelniane Kolegium Elektorów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dokonało wyboru rektora na kolejną kadencję. Do głosowania uprawnione były 233 osoby, a w głosowaniu oddanych zostało 213 głosów ważnych. Rektorem elektem UEK, większością 137 głosów, wybrany został prof. dr hab. Roman Niestrój, dotychczasowy kierownik Zakładu Zarządzania Marketingiem naszej Uczelni. dytacyjnej Fundacji Promocji i Akredytacji Kierunków Ekonomicznych, Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Rozwoju Kadr Naukowych UEK. Za swoją działalność nagrodzony został Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Ważniejsze publikacje
P
rof. dr hab. Roman Niestrój urodził się w 1944 roku w Rudzie Śląskiej. W 1969 r. ukończył studia ekonomiczne w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie. Obronił doktorat (1976), uzyskał habilitację (1986) i został profesorem Akademii Ekonomicznej w Krakowie. W latach 1999–2002 pełnił funkcję dziekana Wydziału Zarządzania AE w Krakowie.
Zainteresowania naukowe Zarządzanie marketingiem w przedsiębiorstwie, metody analizy i oceny marketingowej sytuacji firmy, strategiczne i operacyjne planowanie marketingowe, diagnozowanie i projektowanie organizacji służb marketingowych, finansowe aspekty marketingu, audyt i ocena efektywności marketingu, wizerunek marketingu w Polsce. Prof. Roman Niestrój prowadzi działalność organizacyjną oraz pełni funkcje w sferze nauki jako: przewodniczący Komisji Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Umiejętności, ekspert Państwowej Komisji Akredytacyjnej, ekspert Komisji Akre-
• Strategia produktu i marki jako czynniki rynkowej wartości przedsiębiorstwa, Wydział Handlu Uniwersytetu w Bratysławie, Bratysława 2006. • Wizerunek marketingu w Polsce, [w:] „Ekspansja czy regres marketingu”, PWE, Warszawa 2006. • Finansowe przesłanki decyzji marketingowych, Praca zbiorowa pod red. A. Czubały i R. Niestroja, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004. • Zarządzanie i marketing, pod red. Romana Niestroja, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2003. • Zarządzanie marketingiem. Aspekty strategiczne, PWN, Warszawa (1996–2002). • Zarządzanie przedsiębiorstwem XXI wieku, pod red. Romana Niestroja, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2002. • Podstawy marketingu, Praca zbiorowa pod red. J. Altkorna, Wyd. I–IV, Instytut Marketingu, Kraków 1992–2003 (współautor). • Stan obecny i perspektywy rozwoju rynkowej orientacji przedsiębiorstw w Polsce, [w:] „Kierunki rozwoju zarządzania marketingowego w Polsce”, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków 1999. • Leksykon marketingu, Praca zbiorowa pod red. J. Altkorna i T. Kramera, PWE, Warszawa 1998 (autor 77 haseł). • Podstawy kształtowania podmiotowej struktury handlu wewnętrznego, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Zeszyty Naukowe, Seria specjalna: Monografie, Nr 74, Kraków 1986.
Drodzy Państwo, z a nami bardzo ważne wydarzenie dla Uczelni – wybór nowego rektora, który od 1 września br. przez następne cztery lata pełnił będzie tę odpowiedzialną funkcję. To do Niego należeć będą inicjatywa i decyzje o kształcie Uniwersytetu, jego zewnętrznym wizerunku i polityce wewnętrznej. Nasza uczelnia ma ustabilizowaną sytuację, mocną pozycję jako szkoła wyższa o charakterze uniwersyteckim, solidne fundamenty polityki prorozwojowej. Decyduje o tym nasz dorobek na polu badań naukowych oraz jego popularyzacja, aktywność w kształceniu pracowników – badaczy, szeroka oferta dla studentów, rozwinięta współpraca międzynarodowa, ciągła poprawa warunków studiowania oraz pracy i rozwoju wszystkich grup pracowniczych, racjonalne zmiany w sferze ustroju wewnętrznego, struktury i organizacji Uczelni, dbałość o majątek rzeczowy i kompetentne zarządzanie finansami Uniwersytetu. Bez wątpienia aktualna sytuacja naszego Uniwersytetu jest nieporównywalna z 2002 rokiem, kiedy – mówiąc bardzo delikatnie – zastałem jako rektor ogrom zaniedbań i nabrzmiałych problemów wewnętrznych prawie we wszystkich obszarach i dziedzinach funkcjonowania Uczelni. Po 6 latach włodarzenia Akademią – Uniwersytetem życzyłbym sobie i całej społeczności akademickiej, aby nowo wybrane władze rektorskie kontynuowały działania mające na celu coraz szersze wpisywanie naszej Uczelni w europejską przestrzeń badawczą i szkolnictwa wyższego, w system międzynarodowych i międzyuczelnianych umów, w pogłębianie współpracy z praktyką gospodarczą, dalsze dostosowywanie oferty dydaktycznej do potrzeb rynku pracy, doskonalenie współdziałania z władzami państwowymi, terenowymi i samorządowymi. Ubiegłoroczna zmiana nazwy naszej Uczelni nobilituje, ale i mobilizuje wobec wyzwań i zagrożeń wynikających z aktualnej polityki edukacyjnej, naukowej i gospodarczej. Żywię nadzieję, że w realizacji celów strategicznych i w rozwiązywaniu bieżących problemów Uniwersytetu uczestniczyć będą – wspólnie z nowo wybranymi władzami – wszyscy nasi pracownicy. Powinno leżeć nam na sercu – a nie zawsze w minionych latach tak bywało – dobro i rozwój naszej Alma Matris, troszczenie się o rozwój intelektualny naszych studentów, a to wymaga zgodnego, wspólnego i twórczego działania. Łączę pozdrowienia
prof. dr hab. Ryszard Borowiecki Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 3
O Dniu Otwartym na Uniwersytecie Ekonomicznym dowiedziałam się od koleżanki. Z przyjemnością skorzystałam z możliwości bezpośredniego poznania oferty tej uczelni, gdyż interesują mnie kierunki związane z zarządzaniem i marketingiem, a ona takie oferuje. Fajne jest to, że dzięki obecności tutaj mogę od obecnie studiujących tu ludzi usłyszeć, jak naprawdę wygląda studiowanie na Uniwersytecie Ekonomicznym. Te informacje są równie cenne, jak te, które mogę uzyskać z folderów i ulotek. Gabriela Bednarz, X LO Kraków
Dzień Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie 28 marca po raz kolejny zorganizował Dzień Otwarty, by w ten sposób zaprezentować swoją ofertę edukacyjną. Dzięki bezpośredniemu kontaktowi i rozmowom z przedstawicielami Uczelni, jej pracownikami i studentami, wszyscy zainteresowani poznali proponowane kierunki studiów, ich warunki i przebieg, ofertę praktyk, staży i studiów zagranicznych w uczelniach partnerskich. Mogli dowiedzieć się też o szansach i perspektywach zawodowych absolwentów UEK.
Już
Chciałabym studiować Międzynarodowe stosunki gospodarcze i z myślą o tym kierunku przyszłam na Dzień Otwarty. Bardzo cenne są wiadomości, których udzielają studenci – bez mojej obecności tutaj nie mogłabym ich usłyszeć. Przychodząc tutaj mogłam uzyskać informacje, których nie odnalazłam na stronie internetowej i w innych materiałach o Uczelni. Anita Twardowska, I LO w Bochni
Sponsorzy:
Patroni medialni:
4
od 9 rano na kampusie pojawiały się pierwsze autokary z zorganizowanymi grupami licealistów spoza Krakowa. Jak zwykle, dopisali młodzi krakowianie, goście z miejscowości ościennych (Bochnia, Kalwaria Zebrzydowska, Myślenice, Kęty, Oświęcim, Wadowice), ale i – co ciekawe – licznie przybyli maturzyści z miast bardziej odległych od Krakowa, jak: Bielsko-Biała, Chrzanów, Częstochowa, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Jaworzno, Jordanów, Kazimierza Wielka, Limanowa, Nowy Sącz, Mielec, Rzeszów, Tarnów, Wisła, Zakopane czy jeszcze odleglejszych, np. Piotrkowa Trybunalskiego. Pytani o powód przybycia na Dzień Otwarty młodzi ludzie podkreślali przewagę bezpośredniego kontaktu nad innymi sposobami zdobywania informacji o studiach w UEK. – Udział w Dniu Otwartym pozwolił mi poznać całą ofertę Uniwersytetu, działające w nim studenckie koła naukowe i orJak zwykle najczęściej odwiedzanym stoiskiem była Rekrutacja
ganizacje. Rozmowa z przedstawicielami i obecnymi studentami kierunku, który zamierzałam wybrać (Gospodarka przestrzenna), umocniły mnie w przekonaniu, że dokonałam właściwego wyboru. Z informacji, które wcześniej zdobyłam, wiedziałam, że UEK to nowoczesna uczelnia z bogatymi tradycjami. Dzisiejsza obecność w niej i zwiedzenie kampusu pozwoliły mi to odczuć – powiedziała Ania z Wadowic. Jak co roku żywo oblegane było przede wszystkim stoisko Rekrutacja, którego przedstawiciele objaśniali nie dla wszystkich jasne zasady postępowania kwalifikacyjnego. Najczęstsze były pytania o sposób przeliczania liczby punktów i terminy składania wymaganych dokumentów. W prezentowanej podczas Dnia Otwartego ofercie dydaktycznej na rok akademicki 2008/2009 pojawiły się nowości – kierunki Międzynarodowe stosunki gospodarcze oraz Zarządzanie i inżynieria produkcji. Pokaz wschodnich sztuk walki zgromadził tłum widzów
Maturzyści podczas wykładu otwartego z turystyki
Dla kandydatów, dla których matematyka na poziomie szkoły średniej nie była ulubionym przedmiotem, czekała niespodzianka – w postępowaniu kwalifikacyjnym na niektóre z kierunków nie będzie brana pod uwagę matematyka. Oceny z matematyki (oraz nowożytnego języka obcego) w dalszym ciągu będą się liczyć w procesie rekrutacyjnym kandydatów na kierunki: Ekonomia, Finanse i rachunkowość, Informatyka i ekonometria, Międzynarodowe stosunki gospodarcze i Zarządzanie, chcący studiować Administrację, Europeistykę, Gospodarkę i administrację publiczną, Gospodarkę przestrzenną, Stosunki międzynarodowe, Towaroznawstwo bądź Turystykę i rekreację zamiast matematyki mogą wskazać geografię lub historię, natomiast kandydujący na Towaroznawstwo lub Zarządzanie i inżynierię produkcji ocenę z matematyki zastąpić mogą notą z chemii, fizyki i astronomii, geografii lub historii.
Kandydaci na studia chętnie korzystali z przygotowanych dla nich ulotek i folderów Gaudeamus igitur rozpoczęło występ chóru „Dominanta”
Nie tylko nauką... Organizatorzy Dnia Otwartego zapewnili odwiedzającym wiele atrakcji. Występ chóru „Dominanta”, Debata oksfordzka „W Polsce, mimo wszystko, warto studiować”, prezentacja filmu o Uczelni, wykłady otwarte (m.in. Pachnidło – opowieść pewnego towaroznawcy, Hotele Spa&Wellness i ich rola na rynku turystycznym), pokaz studia tańca „Iskra”, pokaz pierwszej pomocy medycznej, wycieczki po kampusie – to tylko niektóre z nich. Obecnie na naszej Uczelni studiuje 260 studentów niepełnosprawnych. Z myślą o nich i kolejnych, którzy zechcą uczyć się na Uniwersytecie, wystąpiła prof. Janina Filek – Pełnomocnik Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych (szczegóły nt. tej prezentacji publikujemy na s. 6). Wykłady cieszyły się dużym zainteresowaniem, co dowodzi niezbicie, że młodzi ludzie przyszli na Uniwersytet także po to, by poczuć namiastkę studenckiego życia jeszcze przed oficjalnym wpisem na listę studentów. Organizator Dnia Otwartego – Sekcja Promocji UEK – serdecznie dziękuje sponsorom i wszystkim osobom współuczestniczącym w przygotowaniach i realizacji programu Dnia Otwartego.
Uczestnicy Dnia Otwartego chętnie uczestniczyli w przygotowanej części artystycznej
5
Działalność Pełnomocnika Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych, czyli rzecz o eliminowaniu barier i integracji Ewelina Biel Jednym z punktów Dnia Otwartego było wystąpienie dr hab. Janiny Filek, prof. UEK – Pełnomocnika Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych.
P
rofesor Filek, zanim przystąpiła do prezentacji zatytułowanej Działalność Pełnomocnika Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, czyli rzecz o eliminowaniu barier i integracji, wyjaśniła wszystkim zebranym, że w coraz większym stopniu zainteresowanie oraz podejmowanie konkretnych działań w zakresie wsparcia osób niepełnosprawnych jest wyznacznikiem nie tylko humanitarnej postawy, ale także realizacji idei demokracji, a w przypadku uczelni jest dodatkowo dowodem jej coraz sprawniejszego działania. Nie bez powodu w ostatnich rankin-
Dr hab. Janina Filek, prof. UEK – Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych
gach oceniających szkoły wyższe zaczęto także brać pod uwagę konkretne działania na rzecz studentów niepełnosprawnych. W tym kontekście warto zatem zaznaczyć, że nasza Uczelnia już od lat podejmuje problem kształcenia studentów niepełnosprawnych. W 2002 roku utworzone zostało stanowisko Pełnomocnika Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych, na które powołano dr hab. Janinę Filek, prof. UEK. Od 2004 roku wspiera ją powołana na stanowisko asystenta pełnomocnika mgr Inga Mizdrak. Od początku tego roku akademickiego powstało stanowisko pracownika administracyjnego, które pełni Marzena Dudek, natomiast od marca br. zatrudniony został psycholog – mgr Maria Augustyniak. Podczas prezentacji podano, iż na dzień 30 grudnia 2007 roku na naszej uczelni studiowało 260 studentów niepełnosprawnych, najwięcej na Wydziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych. Podczas wystąpienia zaprezentowana została misja, przyświecająca pracom pełnomocnika. Misją tą jest umożliwianie studentom niepełno-
sprawnym zdobywania wiedzy, pomimo trudności związanych z ich stanem zdrowia, oraz wyposażenie ich w takie umiejętności, które pozwalają na przezwyciężanie trudności wynikających z problemów zdrowotnych, ale także integracja ze środowiskiem akademickim. W dalszej części prezentacji zostały omówione działania podejmowane podczas pięciu lat działalności pełnomocnika, a mające na celu stopniowe eliminowanie wszelakich barier w tym także barier architektonicznych. Obecnie kampus UEK przy ul. Rakowickiej jest dostosowany w 95% do potrzeb niepełnosprawnych (windy, podjazdy, podnośniki, toalety). Ponadto uczelnia posiada 4 miejsca w akademiku, dostosowane do potrzeb studentów niepełnosprawnych ruchowo. Zarówno studenci niepełnosprawni, jak i osoby przewlekle chore mogą liczyć na indywidualny tok studiów (IOS) oraz opiekę pełnomocnika. Studenci ci mogą ubiegać się również o prawo do nagrywania wykładów, w bardzo trudnych przypadkach o zwolnienie z części odpłatności za studia, indywidualne warunki korzystania z biblioteki oraz o zmianę warunków uczestnictwa w zajęciach. W celu lepszego przygotowania studentów niepełnosprawnych organizowane są różnego rodzaju kursy (np. komputerowy, księgowości, języka migowego), a w ramach nadrabiania zaległości organizowane są specjalne kursy i konsultacje z języków obcych. Sytuacja każdego studenta niepełnosprawnego jest indywidualnie rozwiązywana. Pełnomocnik prowadzi stałą współpracę z dziekanatami, katedrami oraz Działem Spraw Bytowych Studentów. Drugim z głównych działań pełnomocnika, obok eliminowania barier, jest integracja, która nie ogranicza się do jednego środowiska, ale realizowana jest na wielu płaszczyznach. Prowadzona jest zarówno w kręgu wspólnoty akademickiej UEK, jak również ze studentami innych uczelni na mocy porozumienia pomiędzy rektorami AGH, PK i UEK. Przy pełnomocniku powstało Zrzeszenie Studentów Niepełnosprawnych, które prowadzi współpracę z innymi organizacjami studenckimi, takimi jak: NZS czy AZS, oraz pozostałymi krakowskimi ZSN-ami (PK, AGH). W ramach działań tej grupy organizowane są również Ogólnopolskie Spotkania Studentów Niepełnosprawnych oraz imprezy kulturalne i integracyjne. Tradycją stały się już obozy integracyjne odbywające się w ostatnim tygodniu września, jak również letnie obozy wakacyjne. Na koniec swego wystąpienia prof. Filek zaprosiła wszystkich obecnych: kandydatów, studentów naszej Uczelni oraz pracowników na organizowany razem z ZSN i AZS Dzień Integracji, który odbędzie się 23 kwietnia br. W tym dniu wszyscy będą mogli autentycznie i interaktywnie włączyć się zarówno w panel dyskusyjny, jak i różnego rodzaju imprezy artystyczno-sportowe (więcej o Dniu Integracji na s. 7). Ewelina Biel Członek Zarządu ZSN UEK
6
W poniedziałek 31 marca br., o godz. 12.00, w Sali Muzeum Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Małopolski Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie mł. insp. Andrzej Rokita wręczył Rektorowi UEK prof. dr. hab. Ryszardowi Borowieckiemu Certyfikat dla Uczelni Wyższej Promującej Bezpieczeństwo.
Mł. insp. Andrzej Rokita wręcza prof. dr. hab. Ryszardowi Borowieckiemu – Rektorowi UEK Certyfikat dla Uczelni Wyższej Promującej Bezpieczeństwo
Mamy certyfikat bezpieczeństwa!
C
ertyfikat ten jest zwieńczeniem działań podejmowanych przez Uczelnię w sprawie wdrażania Zintegrowanego Systemu Bezpieczeństwa oraz potwierdzeniem pomyślnego wyniku audytu, przeprowadzonego przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie w trzech obszarach: infrastruktury technicznej, zmian organizacyjnych, komunikacji międzyludz-
kiej. Na uroczystości obecny był Komendant Miejski Policji w Krakowie mł. insp. Wacław Orlicki oraz komendanci zaprzyjaźnionych komisariatów. Należy w tym miejscu podkreślić duże zaangażowanie policjantów Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz policjantów Sekcji Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Krakowie w działania podejmowane w trakcie wdrażania programu ZSB.
Przypomnijmy, współpraca Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie z policją przebiega na wielu płaszczyznach. Już w marcu 2006 roku zostało zawarte porozumienie w sprawie przeciwdziałania narkomanii na terenie naszej Uczelni. W kwietniu 2007 r. na podstawie umowy nastąpiło wdrożenie Zintegrowanego Systemu Bezpieczeństwa (ZSB) – wspólnego projektu policji i placówek oświatowych Małopolski. Rezultatem porozumienia, podpisanego w maju 2007 r. między Uczelnią i Małopolską Komendą Wojewódzką Policji o wzajemnej wymianie doświadczeń w trzech obszarach: logistyki, zarządzania jakością i zarządzania zasobami ludzkimi, były studia podyplomowe „Zarządzanie kapitałem ludzkim”, prowadzone w UEK, których słuchaczami byli pracownicy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz jednostek podległych z Małopolski (m.in. z Krakowa, Tarnowa, Nowego Sącza i Suchej Beskidzkiej).
Integracja niepełnosprawnych wszystkich uczelni Integracja studentów niepełnosprawnych w środowisku akademickim oraz zwiększenie świadomości i wrażliwości wszystkich członków wspólnoty akademickiej na ich problemy to cel Dnia Integracji, który odbędzie się na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie 23 kwietnia br.
P
okazy koszykówki i tańca towarzyskiego na wózkach, spektakl przygotowany przez grupę młodzieży niesłyszącej pt. „Świat ciszą malowany”, a także sztafeta z udziałem niepełnosprawnych i pełnosprawnych studentów – to tylko niektóre z atrakcji, jakie zapowiadają organizatorzy: Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych wraz ze Zrzeszeniem Studentów Niepełnosprawnych, AZS UEK.
W tym dniu przewidziany jest panel dyskusyjny pt. „Uczelnia wobec problemów studentów niepełnosprawnych, czyli rzecz o integracji”. Imprezie towarzyszyć będzie wystawa prezentująca działania podejmowane przez Uczelnię na rzecz studentów niepełnosprawnych. Więcej informacji: biuro ZSN, pawilon D, e-mail: zsn_ae@interia.pl, tel. 012 293 51 20.
7
Kultura a negocjacje – doświadczenia azjatyckie „Standard negocjacyjny Zachodu to podejście z założenia akulturowe. Kraje Dalekiego Wschodu czynnikom kulturowym przyznają pierwszoplanowe znaczenie” – tak zainaugurował ambasador Tadeusz Chomicki, szef Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ, swój wykład „Różnice kulturowe w procesie negocjacyjnym: doświadczenia azjatyckie”, prowadzony w cyklu wykładów otwartych Katedry Studiów Europejskich Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych UEK.
Katarzyna Cira
R
óżnice pomiędzy stylem negocjowania krajów Zachodu i Azji analizował korzystając z popularnej w teorii negocjacji klasyfikacji wpływu czynników kulturowych J.M. Salacuse’a. Rozważając ów wpływ, trzeba pamiętać, że opisuje się tu dominujące w danej kulturze tendencje. Konkretni ludzie i sytuacje będą im odpowiadać w większym lub mniejszym zakresie.
Cel i forma porozumienia Szefowie zachodnich koncernów zbrojeniowych, z którymi spotykał się ambasador Chomicki w czasie negocjacji, za najlepszych negocjatorów uznali Szwajcarów, podkreślając ich twardość i konkretność. Według przedstawicieli
koncernów najwięcej trudności sprawiają Koreańczycy, którzy już po zawarciu kontraktu są w stanie zmienić jego warunki, uzasadniając to złym zrozumieniem słów lub kontekstu. Dla biznesmenów zachodnich kontrakt jest nienaruszalną świętością. W krajach Azji to „tylko” kontrakt, czyli zobowiązanie do wspólnego działania, bez wiążącego charakteru co do szczegółów.
Podejście do negocjacji O ile w krajach Zachodu przeważa podejście integrujące (strategia „win/win”), o tyle, w opinii ambasadora Chomickiego, dla ludzi Dalekiego Wschodu negocjacje to… walka. Celują w tym Chińczycy. I nie kłóci się to z przyjaznym nastawieniem Azjatów, osobistym szacunkiem dla partnerów negocjacyjnych. Im bliższe i dłuższe relacje, tym większa skłonność do ustępstw, jednak nie za cenę zwycięstwa.
Czynnik negocjacyjny
Kraje Zachodu
Kraje Azji
Cel
kontrakt
budowa relacji
Podejście
wygrany/wygrany
wygrany/przegrany
Styl osobisty
nieformalny
formalny
Komunikowanie się
wprost
nie wprost
Wrażliwość na czas
wysoka
niska
Okazywanie emocji
wysokie
niskie
Forma porozumienia
szczegółowa
ogólna
Budowa porozumienia
od dołu
od góry
Organizacja zespołu / sposób podejmowania decyzji
jeden lider
consensus w grupie
Gotowość do ryzyka
wysoka
niska
8
Styl osobisty i sposób komunikowania się Kraje azjatyckie to kultury wysokokontekstowe. Większą wagę przywiązuje się więc do tego jak, kiedy i kto, a nie tylko co mówi. Powiązanie tej cechy z dużym dystansem władzy, zakładającym szacunek dla hierarchii, i kolektywistyczną naturą Azjatów, przedkładających interes grupowy nad indywidualny, rodzi szereg konsekwencji dla stylu i sposobu komunikowania w trakcie negocjacji. Ustalając skład zespołu, należy zadbać o to, by stanowiska negocjatorów miały tę samą lub wyższą rangę w stosunku do ekipy partnera. Szef delegacji azjatyckiej powinien być cały czas w centrum uwagi, również zachodnich negocjatorów. W ustaleniu hierarchii pomocna może okazać się oficjalna lista członków azjatyckiej delegacji, którą otwiera zawsze osoba najważniejsza, a zamyka – zajmująca najniższe stanowisko. W trakcie spotkania niezbędne jest stosowanie się do jego ceremoniału. Jeśli zaproponowano herbatę, nie sugerujmy, że wolelibyśmy od razu „przejść do sedna”. Koniecznie trzeba też pamiętać, że bezpośrednia negacja jest w kulturach azjatyckich uznawana za impertynencję. Podobnie jak bezpośrednia krytyka, szczególnie jeśli dotyczy kogoś wyższego rangą. Pożądaną więc będzie sztuka opanowania „grzecznej niekonkretności”, czyli np. zamiana kategorycznego „nie” na „tak, ale...”. Warto też wspomnieć o dużym znaczeniu przestrzegania etykiety w krajach Dalekiego Wschodu. O naszym dobrym wychowaniu świadczy m.in. fakt użycia obydwu rąk przy podawaniu dokumentów czy wizytówki. Nigdy natomiast nie wykorzystujmy ręki lewej. Nie podajmy jej też przy powitaniu – to oznaka lek-
ceważenia, podobnie jak umieszczenie otrzymanej wizytówki od razu w kieszeni bądź portfelu bez dokładnego jej przeczytania.
Czas W krajach Zachodu czas jest towarem i ceni się jego wartość. Stąd każde zdarzenie, w tym negocjacje, powinno mieć zadany czas trwania, którego należy przestrzegać. Z tzw. monochronicznego podejścia do czasu, właściwego dla tych kultur, wynika również przekonanie, że każda czynność ma swój początek i koniec. Ludzie Zachodu negocjują więc umowę punkt po punkcie i poczynione ustalenia uznają za ostateczne. Zetknięcie z polichronicznym podejściem do czasu, charakterystycznym dla kultur azjatyckich, może rodzić wiele problemów. Co prawda większość Azjatów przywiązuje dużą wagę do punktualnego rozpoczęcia spotkania, ale… nie należy się spodziewać określenia przezeń dokładnego czasu trwania zakończenia negocjacji. Z szacunku dla drugiego człowieka należy mu poświęcić tyle czasu, ile potrzebuje dla przedstawienia problemu. Brak sztywnych ram czasowych trzeba też postrzegać jako istotny czynnik budowania relacji. I nastawić się na minimum 2-tygodniowe negocjowanie kontraktu, pamiętając jednakże, że najdłuższe negocjacje nie sprawią, że zbudujemy z naszymi partnerami pogłębioną relację. Jeśli jednak nam się to w wyniku wielokrotnych i długotrwałych kontaktow uda, to w miejsce szczegółowych pisemnych umów Azjaci mogą stosować tzw. gentelman’s agreement . I na jego dotrzymanie, w związku z kultem lojalności i zaufania do partnerów biznesowych, można liczyć. Zachodnich negocjatorów jednak najbardziej irytuje powracanie do zakończonych już punktów rozmów i nagłe zwroty kierunków negocjacji. Często, gdy są już przekonani, że wszystko zostało uzgodnione, Azjaci nieoczekiwanie otwierają ponownie jakiś punkt negocjacji. Z drugiej strony, gdy wydaje się, że rozmowy zakończą się fiaskiem, w ostatniej chwili mogą oni zaproponować kompromis. Decydujące jest stanowisko szefa i jego ostateczna akceptacja danego rozwiązania.
Okazywanie emocji Zdaniem ambasadora Chomickiego typ emocjonalności charakterystyczny dla kultur azjatyckich doskonale opisuje metafora „kamiennej twarzy”. Stąd negocjując z nimi, należy kontrolować szczególnie mimikę i ton głosu. Niemile widziane jest zwłaszcza okazywanie zniecierpliwienia. Za arogancję może być poczytane utrzymywanie ciągłego kontaktu wzrokowego. A śmiech wśród Azjatów bywa często próbą zamaskowania zdenerwowania i zażenowania. Odstają od tego standardu Chińczycy, którzy często manipulują, szczególnie pod wpływem negatywnych emocji, by przyspieszyć podjęcie korzystnej dla nich decyzji.
Organizacja zespołu i budowa porozumienia Paradoksem krajów azjatyckich jest bezwzględne poszanowanie hierarchii przy jednoczesnym kolektywnym podejmowaniu decyzji. Ten ostatni czynnik, zdaniem ambasadora, ma ułatwić rozmycie odpowiedzialności w przypadku klęski, pierwszy – zapewnić szybką identyfikację „ojców sukcesu”. Stąd nawykli do idei autokratycznego przywództwa Azjaci będą poszukiwać w każdej ekipie negocjacyjnej lidera, kontrolującego przebieg rozmów i podejmującego ostateczne decyzje. Z drugiej strony należy uszanować wynikające z ich kolektywizmu duże znaczenie nieformalnych relacji, powiązań, znajomości i kontaktów. W ramach budowania zaufania warto postarać się znaleźć jakieś elementy, doświadczenia wspólne z partnerami, np. ta sama wyższa uczelnia, tożsame zainteresowania.
Ryzyko Jako wielbiciele harmonii Azjaci nie przepadają za innowacjami. Są mało elastyczni. Wolą to, co już znane i sprawdzone. Cenią doświadczenie.
Inne czynniki Zdaniem ambasadora Chomickiego istotny wpływ na negocjacje ma też charakterystyczny dla Wschodu obyczaj targowania się. Regułą, szczególnie w negocjacjach z partnerem chińskim, jest następujący scenariusz: ich nierealne żądania i zdecydowana niechęć do znaczących ustępstw, diametralne złagodzenie kursu pod koniec negocjacji. Chińczycy lubią stwarzać wrażenie dobrotliwego zwycięzcy. Trzeba też zrozumieć bardzo ważne dla kultur Dalekiego Wschodu pojęcie utraty twarzy. O ile na Zachodzie to proces odwracalny, o tyle Azjaci utratę zaufania i pozycji, nie tylko w biznesie, traktują nieodwracalnie. Nasza rezygnacja z negocjacji i wybór konkurenta może oznaczać dla azjatyc-
Dr hab. Aleksander Surdej, prof. UEK – kierownik Katedry Studiów Europejskich UEK
kiego partnera utratę twarzy. Jednak taką samą utratą twarzy byłoby przyjęcie warunków wyraźnie niekorzystnych. Stąd na przykład Azjaci milczą, gdy uznają, że są w słabszej sytuacji. Nie podejmą decyzji, jeśli nie leży ona w ich kompetencji, ale nie powiedzą o tym wprost, bo przyznanie się do zbyt małych uprawnień byłoby tak samo groźne jak przekroczenie kompetencji. Warto za wszelką cenę unikać stawiania ich w tak kłopotliwej sytuacji i dać wtedy czas na konieczne konsultacje. Zwraca też uwagę tzw. patriotyzm ekonomiczny większości kultur azjatyckich. Jest on szczególnie widoczny w Korei Południowej, gdzie ludzie mają wpojony nawyk kupowania krajowych towarów, a rodzimy biznes silnie wspiera rząd. I vice versa. Jeden z szefów koncernu Hundai, uwięziony za korupcję, w wyniku działań poprzedniego prezydenta, został zwolniony z więzienia po serii krachów giełdowych i raportów analityków wieszczących krach gospodarki opartej na wielkich firmach rodzinnych. Natychmiast osobiście i za własne pieniądze zaangażował się w promocję Expo w Korei, oferując tym, którzy poprą Koreańczyków, korzystną kooperację gospodarczą z jego koncernem. Żadne z postępowań antydumpingowych, które wytoczyła firmom koreańskim UE na forum WTO, nie zakończyło się zwycięstwem strony unijnej, głównie z uwagi na interwencje i konsekwentne wsparcie ze strony rządu koreańskiego.
Ambasador Tadeusz Chomicki, szef Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ
Tadeusz Chomicki – ambasador tytularny, dyrektor Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ. Wcześniej w MSZ sprawował m.in. funkcję dyrektora Sekretariatu Ministra, Departamentu Polityki Eksportowej, zastępcy dyrektora Departamentu Polityki Bezpieczeństwa, Departamentu Afryki, Azji, Australii i Oceanii. Były ambasador RP w Korei Południowej. Socjolog, absolwent UW, Oxfordu i European University Institute. Wielbiciel sztuk dalekowschodnich (w tym walki i picia herbaty), nurkowania, narciarstwa, golfa, fotografii, tańca i dobrej muzyki.
9
Ocalić od zapomnienia Zjazd Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie
W
tym dniu kampus Uczelni przy ulicy Rakowickiej 27 stanie się nie tylko miejscem spotkań dawnych znajomych goszczących ponownie w jej murach, ale również centrum doskonałej zabawy z udziałem znanych gwiazd polskiej estrady. W programie dnia przewidziano m.in. występ kabaretowy Marcina Dańca, koncert Grzegorza Turnaua, plenerową projekcję filmu, pokazy: pirotechniki scenicznej, sztuki barmańskiej, tańca towarzyskiego, brazylijskiej sztuki walki capoeira oraz wiele innych atrakcji. Jak zwykle, uczestnicy Zjazdu będą mogli zwiedzić Uczelnię, spotkać się z przyjaciółmi sprzed lat w ich byłych katedrach, wpisać się do księgi pamiątkowej, wykonać pamiątkowe zdjęcia. A wszystko to otoczone aurą ciepłego majowego dnia oraz wypełnione wspomnieniami lat studenckich... Informacje szczegółowe i formularz rejestracyjny dostępne są na stronie: www.zjazd.uek.krakow.pl. Na wszelkie pytania odpowiedzą organizatorzy Zjazdu pod nr. tel. 012 293 50 73.
Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie wraz ze Stowarzyszeniem Absolwentów UEK oraz Niezależnym Zrzeszeniem Studentów UEK serdecznie zapraszają wszystkich absolwentów naszej Uczelni na niecodzienne wydarzenie, jakim będzie Zjazd Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, który odbędzie się 31 maja br.
Podczas Zjazdu Absolwentów z okazji Jubileuszu 80-lecia Uczelni...
PZU SA wspiera Uniwersytet Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK i dr Jarosław Kaczmarek – Kanclerz UEK podpisują Umowę z przedstawicielami PZU SA
10
W
dniu 8 marca 2008 roku w wyniku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego została uroczyście podpisana umowa z PZU SA. Ubezpieczyciel zobowiązał się do ubezpieczenia mienia i odpowiedzialności cywilnej, w tym: • ubezpieczenia mienia od ognia i zdarzeń losowych, • ubezpieczenia mienia od kradzieży z włamaniem i rabunku, • ubezpieczenia sprzętu elektronicznego, • ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzonej działalności i posiadanego mienia, • ubezpieczenia komunikacyjnego floty pojazdów. Ubezpieczyciel zadeklarował przyznanie środków w wysokości 30 tys. zł na dofinansowanie zadań ze swojego funduszu prewencyjnego na rzecz Uczelni w celu poprawy bezpieczeństwa studentów i pracowników naszej społeczności. Od 2004 roku korzystamy z pomocy w ramach funduszy prewencyjnych, gdzie na poprawę bezpieczeństwa Uczelni wykorzystaliśmy kwotę 50 tys. zł.
Shell Academy – druga edycja rozpoczęta Wyłoniona w procesie rekrutacyjnym grupa 25 studentów naszego Uniwersytetu otrzymała szansę poznania światowych rozwiązań praktycznych realizowanych w Royal Dutch Shell – drugim na świecie pod względem wielkości koncernie. 27 marca w Sali Senackiej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie odbyła się bowiem inauguracja drugiej edycji programu Shell Academy, którego ukończenie wiąże się z uzyskaniem certyfikatu uczestnictwa, a także z możliwością pracy w Centrum Operacyjnym Shell w Krakowie. Uczestnicy drugiej edycji Shell Academy
U
niwersytet Ekonomiczny w Krakowie wspólnie z Shell Shared Service Centre – Kraków (SSSC – Kraków) w ramach umowy o współpracy przygotowały i po raz drugi rozpoczęły wspólny projekt pod nazwą Shell Academy. Patronat nad projektem sprawują prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK oraz Patrick den Bult – General Manager SSSC Kraków. Shell Shared Service Centre zostało utworzone przez Royal Dutch Shell w 2006 roku w Krakowie jako Centrum Operacyjne działające na potrzeby spółek Shella w Europie i na świecie. Jest to jedno z sześciu takich centrów Shella na świecie, obok istniejących w Glasgow, Gwatemali, Kuala Lumpur, Manili i Chennai. Program Shell Academy jest jednym z efektów współpracy Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Shell Shared Service Centre – Kraków. Jego celem było stworzenie programu edukacyjnego dla studentów UEK, który łączyłby wiedzę i doświadczenie specjalistów z obu stron. Shell Academy ma także aktywizować absolwentów uczelni do poszukiwania pracy w kraju po skończeniu studiów i zapobiegać ich
masowej emigracji zarobkowej do krajów UE. Programem objęto studentów IV i V roku naszej Uczelni. W trakcie przeprowadzonego procesu rekrutacyjnego o charakterze assessment center w SSSC Kraków spośród 87 studentów do programu zakwalifikowała się grupa 25 osób. Warto wspomnieć, że już sam udział w procesie rekrutacyjnym, który niczym nie odbiegał od procedur stosowanych podczas rekrutacji kandydatów do pracy w SSSC Kraków, stanowił także cenny element edukacyjny dla studentów. Mogli oni bowiem samodzielnie przekonać się, na czym polega proces rekrutacji w dużym koncernie, jakie wymagania stawiają pracodawcy oraz jakie kryteria należy spełnić, aby otrzymać propozycję pracy. Świadomość wymagań stawianych absolwentom na rynku pracy stanowi dodatkowy bodziec do zdobywania oraz rozwijania dodatkowych umiejętności jeszcze w trakcie studiów, np. znajomości języków obcych. Warsztaty w ramach Shell Academy będą trwały przez cztery tygodnie, począwszy od 1 kwietnia i odbywać się będą w Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Zajęcia obejmują różnorodne zagadnienia finansowo-księgowe
Od lewej: Patrick den Bult – General Manager SSSC Kraków, prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK, mgr Paweł Krzemiński – koordynator programu Shell Academy, Mirosław Gawęda – koordynator ds. szkoleń SSSC, Paulina Oleszek – specjalista ds. rekrutacji SSSC.
Paweł Krzemiński (ok. 50 godzin), w trakcie których uczestnicy zapoznają się także ze specyfiką pracy w SSSC i wartościami oraz kulturą organizacyjną Shella. Pomyślne ukończenie programu w formie egzaminu wiązać się będzie z uzyskaniem certyfikatu potwierdzającego uczestnictwo w Shell Academy oraz otrzymaniem oferty pracy w Centrum SSSC Kraków. Tradycyjnie uroczyste zakończenie programu odbędzie się w siedzibie SSSC – Kraków w Zabierzowie, podczas którego zostaną wręczone certyfikaty uczestnictwa w programie. Shell Academy to wdrożenie idei transferu wiedzy między uczelnią wyższą a przedsiębiorstwem. Jest on potwierdzeniem realizowanej misji Uniwersytetu, odnoszącej się do zapewnienia studentom warunków kształcenia, które pozwolą im maksymalizować szanse zatrudnienia w najlepszych przedsiębiorstwach. Program ten jest także dowodem powiązania nowoczesnych systemów kształcenia Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie z praktyką gospodarczą dużych koncernów międzynarodowych, jakim jest niewątpliwe Royal Dutch Shell. Porozumienie między UEK i SSSC Kraków jest ważne dla Krakowa i Małopolski – stanowi bowiem uatrakcyjnienie oferty Uniwersytetu jako ośrodka akademickiego o rozwiązania światowej praktyki gospodarczej. Należy również podkreślić, że Shell Academy jest realizowany w Polsce tylko przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, co dodatkowo podnosi prestiż naszej Uczelni. mgr Paweł Krzemiński Asystent w Katedrze Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstw Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, koordynator programu Shell Academy
11
Podpisanie Małopolskiego Paktu na rzecz Ekonomii Społecznej Dorota Kwiecińska
W
środę 12 marca 2008 roku w siedzibie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie odbyła się uroczystość podpisania Małopolskiego Paktu na rzecz Ekonomii Społecznej. Gościem honorowym uroczystości był pierwszy Premier III Rzeczpospolitej w latach 1989–1991 – Tadeusz Mazowiecki. Ponadto głos zabrali: marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara oraz prof. dr hab. Jerzy Hausner z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Centralnym punktem uroczystości było podpisanie tekstu porozumienia przez reprezentantów 22 sygnatariuszy, małopolskich organizacji deklarujących chęć współpracy na rzecz rozwoju ekonomii społecznej i jej podmiotów. Wśród sygnatariuszy paktu znajdują się przedstawiciele samorządu terytorialnego, podmioty ekonomii społecznej, szkoły wyższe, przedstawiciele biznesu oraz instytucje publiczne. W imieniu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie podpis złożyli Rektor prof. dr hab. Ryszard Borowiecki oraz dr Jarosław Bober, Dyrektor Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej – jednego z inicjatorów paktu i zarazem współorganizatorów uroczystości.
12
Małopolska dysponuje dużym – i zapewne największym w kraju – potencjałem tradycyjnych i nowych form ekonomii społecznej, które od czasu międzynarodowej konferencji Ekonomia Społeczna Kraków 2004 nabrały dynamiki, a ich prace znalazły zwieńczenie w działalności małopolskich partnerstw programu Equal. Współpraca organizacji zaangażowanych w realizację projektów Equal w naszym regionie, a zwłaszcza ich dużej reprezentacji działającej w ramach tzw. Tematu D – Gospodarka społeczna, zaowocowała nawiązaniem ścisłych kontaktów i utworzeniem swoistej platformy wymiany doświadczeń. Regularne spotkania i kontakty w tym gronie rozpoczęły się w 2006 roku. Po Pierwszych Ogólnopolskich Spotkaniach Ekonomii Społecznej (POSES) w Krakowie, w których organizację byli aktywnie zaangażowani wszyscy partnerzy związani z tematyką ekonomii społecznej w Małopolsce, powstał pomysł, by w tym regionie zostało zawiązane pierwsze w Polsce regionalne porozumienie na rzecz ekonomii społecznej, które ma służyć wspólnemu promowaniu idei ekonomii społecznej oraz wspomaganiu i wzmacnianiu podmiotów związanych z tą sferą gospodarki. Od początku 2007 roku przedstawiciele zainteresowanych małopolskich organizacji spotykali się regularnie w celu wypracowania koncepcji takiego porozumienia. W prowadzonych dyskusjach przyjęli ustalenia dotyczące formowania regionalnego porozumienia na rzecz ekonomii społecznej. Wspólne rozumienie idei umowy odnosiło się na początku do kwestii jej uczestników. Uzgodniono, iż pakt regionalny powinien obejmować różne organizacje reprezentujące: sektor publiczny, sektor pozarządowy, środowisko akademickie, sektor prywatnej przedsiębiorczości, które zamierzają współdziałać w procesie rozwijania przedsiębiorczości społecznej, gwarantującej reintegrację społeczną osób słabszych ekonomicznie. Tym samym pakt będzie rozwijać partnerstwo publiczno-społeczno-prywatne. Za konieczny uznano udział w przyszłym pakcie samorządu województwa (Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, w tym Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Krakowie – ROPS i Wojewódzki Urząd Pracy – WUP) oraz samorządu miasta Krakowa (Urząd Miasta Krakowa, w tym jednostki organizacyjne, np. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej – MOPS
czy Grodzki Urząd Pracy – GUP). Organizacje te były od początku zaangażowane w prace i spotkania prowadzące do porozumienia, wiodącą rolę organizacyjną i koordynacyjną tych działań pełnił ROPS. Reprezentantami pozostałych sektorów, biorącymi aktywny udział w przygotowaniach, byli m.in.: Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (MSAP UEK), Instytut Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego (IS UJ), Fundacja Instytut Studiów Strategicznych, Związek Lustracyjny Spółdzielni Pracy (ZLSP), Centrum Kultury im. C.K. Norwida, Fundacja Partnerstwo dla Środowiska, Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. (MARR), Małopolski Związek Pracodawców (MZP). Organizacje te w trybie uzgodnień zaproponowały, że porozumienie będzie nosić nazwę Małopolski Pakt na rzecz Ekonomii Społecznej i będzie otwarte dla wszystkich organizacji, instytucji, firm i inicjatyw, które są gotowe i przygotowane, aby wspólnie z innymi podmiotami działać na rzecz ekonomii społecznej w Małopolsce. Pakt będzie służyć też wspólnemu promowaniu ekonomii społecznej w regionie oraz wspieraniu tych podmiotów, które wypełniają
zadania związane z ekonomią społeczną. Bardzo pomocne będzie zapewnienie uczestnictwa w pakcie mediów regionalnych i lokalnych. Inicjatorzy Małopolskiego Paktu na rzecz Ekonomii Społecznej zadeklarowali chęć systematycznej współpracy w ramach następujących obszarów: • promocja i upowszechnianie informacji, • wspólne przedsięwzięcia, • inicjatywy na rzecz regulacji prawnych, • mechanizmy finansowania podmiotów ekonomii społecznej, • badania, analizy i ekspertyzy, • edukacja i poradnictwo, • rozwój lokalny. Powyższe obszary wyznaczają dość szeroki zakres tematyczny, który zostanie doprecyzowany za pomocą rocznych planów działania paktu – zestawu przedsięwzięć, wspólnie zaprojektowanych i uruchomionych. Działania te pozwolą różnym podmiotom skuteczniej i lepiej wykonywać ich zadania odnoszące się do ekonomii społecznej. Chodzi zwłaszcza o takie przedsięwzięcia, które nie mogą być dobrze przeprowadzone przez pojedyncze organizacje, a poprowadzone wspólnie najefektywniej pomogą możliwie wielu organizacjom wypełniać ich misję. Celem tych przedsięwzięć powinno być też obniżenie kosztów wykonywania określonych zadań i wypełniania określonych usług. Do pierwszego planu działania zostały zgłoszone m.in. następujące inicjatywy: Małopolski
Fundusz Poręczeniowy Ekonomii Społecznej, instytucja certyfikująca podmiotów ekonomii społecznej, założenia do ustawy o przedsiębiorczości społecznej, studia podyplomowe Ekonomia społeczna, Regionalne Centrum Ekonomii Społecznej w Krakowie (RCES) – przedsięwzięcia zgłoszone przez MSAP; diagnoza ekonomii społecznej w województwie małopolskim, małopolski wortal ekonomii społecznej oraz prowadzenie i koordynacja prac biura paktu – zadania ROPS; badania dotyczące pomiaru oddziaływania społecznego generowanego przez podmioty ekonomii społecznej – projekt IS UJ; dotacje dla podmiotów ekonomii społecznej – inicjatywa MARR; bank usług i ofert dla podmiotów ES oferowanych przez przedsiębiorców ze Społecznej Rady Biznesu – zadanie koordynowane przez MZP, a także ośrodki wsparcia spółdzielczości socjalnej, inicjowane i prowadzone przez ZLSP. Niektóre z tych przedsięwzięć zostały opracowane czy wdrożone w ramach projektów realizowanych przez poszczególne organizacje, a włączenie ich do planu działań paktu jest zbieżne z rozpoczęciem fazy upowszechniania rezultatów tych projektów. Inne z proponowanych inicjatyw, bazując na doświadczeniach wyniesionych z partnerskiej współpracy w ostatnim okresie wdrażania projektów prospołecznych, inicjują innowacyjne metody i instrumenty wsparcia dla ekonomii społecznej. Każda instytucja i organizacja, która zaakceptuje postanowienia niniejszego porozumienia,
może przystąpić do paktu. Inicjatywa wspierana jest przez wielu partnerów, którzy zadeklarowali gotowość do podpisania porozumienia w obecnie istniejącym kształcie. Koncepcja paktu zakłada działania na rzecz regulacji prawnych oraz konsultowanie i lobbowanie projektowanych zmian. Dzięki obecności doświadczonych profesjonalistów podejmowane będą działania na rzecz rozwoju edukacji w obszarze ekonomii społecznej i wzmacniania kompetencji w sektorze. Wspólne projektowanie i uruchamianie działań inicjowanych w ramach paktu w dalszej perspektywie przyczyni się do wypracowania silnej marki małopolskiej ekonomii społecznej.
Dorota Kwiecińska koordynator realizacji zadań MSAP w projekcie Krakowska Inicjatywa na rzecz Gospodarki Społecznej – COGITO, realizowanym w ramach IW Equal. Absolwentka informatyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, z Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie związana od 1993 r., obecnie pracuje w Małopolskiej Szkole Administracji Publicznej UEK. Autorka kilku publikacji z dziedziny społeczeństwa informacyjnego, administracji publicznej, zarządzania etyką i ekonomii społecznej. Uczestniczyła w wielu projektach krajowych i międzynarodowych (IV Program Ramowy, projekty Banku Światowego, Phare, Interreg IIIC, Equal), obecnie koordynator i ekspert w kilku projektach MSAP. Zainteresowania: nauka języków obcych, media, polityka.
Od lewej: Roman Ciepiela – Wicemarszałek Województwa Małopolskiego, prof. Jerzy Hausner – Kierownik Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej UEK, Tadeusz Mazowiecki – Premier III RP, Marek Nawara – Marszałek Województwa Małopolskiego, Wojciech Kozak – Członek Zarządu Województwa Małopolskiego, Jadwiga Pauli – Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Krakowie
13
Czy organizacja nieposiadająca żadnego majątku może otrzymać kredyt? Czy możliwe jest funkcjonowanie przedsiębiorstwa społecznego bez ciągłego dopływu środków publicznych? Na te i wiele innych pytań odpowiadali eksperci podczas konferencji na temat możliwości finansowania przedsiębiorstw ekonomii społecznej.
Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce Bartosz Józefowski
W
dniu 19 marca 2008 roku na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie odbyła się konferencja pt. „Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce – poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań”. Konferencja stanowiła drugą część dwudniowej ogólnopolskiej konferencji „Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce”, odbywającej się w Warszawie i w Krakowie w dniach 18 i 19 marca 2008 r. Organizatorami obrad w Warszawie, przebiegających pt. „Finansowanie przedsiębiorstw społecznych” (18 marca 2008 r.), były: Związek Banków Polskich, Bank DnB NORD Polska S.A. oraz Partnerstwo na rzecz Rozwoju projektu „W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii społecznej”. W pierwszym dniu konferencji skupiono się na analizie barier oraz określeniu roli, jaką banki i inne instytucje finansowe powinny pełnić w finansowaniu i wspieraniu trzeciego sektora. Konferencję w Krakowie (19 marca 2008 r.) zorganizowały w ramach projektu „PROMES – Promocja Ekonomii Społecznej”: Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych przy udziale środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach IW EQUAL oraz Fundacja Gospodarki i Administracji Publiczfot. Michał Żabiński
nej we współpracy z Małopolską Szkołą Administracji Publicznej UEK. Celem spotkania było przedstawienie nowych, interesujących rozwiązań krajowych oraz zagranicznych w obszarze finansowania podmiotów ekonomii społecznej. Dyskusja dotyczyła perspektyw rozwoju instytucji oraz narzędzi finansowych dla podmiotów ekonomii społecznej w Polsce. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie od dłuższego czasu jest głównym ośrodkiem myśli akademickiej związanej z ekonomią społeczną, ale nawet tutaj wiele osób wciąż nie docenia sektora ekonomii społecznej. Zgodnie z danymi zaprezentowanymi przez Martę Gumowską ze Stowarzyszenia Klon/Jawor, gdy rozmawiamy o ekonomii społecznej w Polsce, mówimy o prawie 100 tys. podmiotach i prawie 600 tys. zatrudnionych osobach. Jeżeli ktokolwiek próbuje marginalizować te organizacje, musimy pamiętać, że mamy w Polsce około 2000 organizacji pozarządowych, których budżet przekracza milion złotych. Z pewnością tak ogromnego potencjału nie można ignorować. Eksperci zebrani na konferencji przedstawiali takie metody i formy finansowania, które pozwoliłyby na dynamiczny rozwój przedsiębiorczości społecznej w Polsce. Większość z prezentowanych koncepcji dąży do rozwiązywania problemów, o których mówiła kolejna prelegentka – prezes zarządu Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Ilona Gosk. Podkreślała brak
majątku, w konsekwencji oznaczający trudności w pozyskiwaniu kredytu. Ten jest z kolei niezbędny dla podmiotu, gdyż większość projektów unijnych jest refundowana. Organizacja musi najpierw wyłożyć własny kapitał, a dopiero po zrealizowaniu projektu dostaje zwrot środków. Zaskakujące jest to, że główne trudności, to trudności natury organizacyjno-prawnej. Okazuje się bowiem, iż większość banków nie ma przygotowanych specjalnych procedur dla podmiotów ekonomii społecznej, brakuje jakiejkolwiek wiedzy na temat trzeciego sektora ze strony banków. Tadeusz Durczok ze Stowarzyszenia Współpracy Regionalnej przedstawił wręcz anegdotyczne przypadki, gdy jego organizacja musiała posiadać poręczenie kredytu w wysokości 300% wartości kredytu. Innym razem bank w ogóle odmówił udzielenia kredytu, bo według miar i bankowych procedur jego organizacja była bankrutem. Doprowadziło to do powstania koncepcji eksperckiego podmiotu pośredniczącego. Nieco dalej posunęli się kolejni prelegenci, a zarazem twórcy projektu Małopolskiego Funduszu Poręczeniowego, dr Maria Płonka (UEK) i Rafał Sułkowski (UEK). Fundusz ten będzie w stanie udzielać poręczeń innym podmiotom, a w przyszłości nawet sam udzielać pożyczek. Koncepcje takich instytucji parabankowych, wspierających działanie podmiotów trzeciego sektora, nie są w Europie nowością. Anna Królikowska z Banku DnB NORD prezentowała różne zagraniczne przykłady rozwiązań, które świetnie sprawdzają się w praktyce. Konferencja pozwoliła na skonfrontowanie bardzo różnych punktów widzenia. Ewa Grzejszczyk przybliżyła uczestnikom możliwe rozwiązania podatkowe, które mogłyby wzmocnić pozostałe inicjatywy w zakresie sektora pozarządowego. Dr Irena Herbst, wybitna specjalistka w dziedzinie ekonomii społecznej, zaprezentowała raport UNDP, który jest obecnie konsultowany z przedstawicielami dwóch ministerstw. Za refleksję pokonferencyjną mogą posłużyć słowa profesora Jerzego Hausnera, który swoim wystąpieniem zamknął spotkanie: „Jednym z problemów ekonomii społecznej w Polsce jest infrastruktura i instrumentarium finansowania podmiotów ekonomii społecznej. Dodam, że w moim odczuciu, a ta dyskusja też trochę tego dowodzi, niekoniecznie chodzi o to, że jest za mało środków i kapitału. (…) Potrzebujemy złożonego systemu, a brakującym ogniwem tego systemu nie są banki, nie jest państwo i nie są środki po stronie państwa. Brakuje nam pomostu. Niezbędne są różne instytucje pośredniczące, które będą mogły posługiwać się różnymi instrumentami. Pragnę podkreślić, że nie chodzi tu tylko o instytucje finansowe”. Bartosz Józefowski student IV roku Ekonomii, specjalność Gospodarka i administracja publiczna.
14
D
ebata była kolejnym elementem pracy nad tworzeniem optymalnej przestrzeni regulacyjnej dla przedsiębiorczości społecznej w Polsce. Intencją organizatorów było rozpoczęcie dyskusji nad zasadnością wprowadzenia uregulowania oraz nad konkretnymi rozstrzygnięciami proponowanymi w ustawie, dlatego do udziału w panelu udało się zaprosić przedstawicieli organizacji pozarządowych, przedsiębiorców społecznych oraz ważnych dla rozwoju przedsiębiorczości społecznej środowisk administracji rządowej i biznesu. Debatę poprzedził wykład wprowadzający Tymoteusza Barańskiego ze Spółki Prawniczej I&Z, który w imieniu prof. Huberta Izdebskiego zaprezentował szczegółowo „Założenia do projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej”. Dzięki temu wprowadzeniu uczestnicy dyskusji panelowej mogli od razu odnieść się do konkretnych rozwiązań pochodzących z założeń do ustawy. W dyskusji panelowej, zatytułowanej: Jak regulować przedsiębiorczość społeczną?, udział wzięli: Rafał Baniak – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Daniel Giejbatow z firmy szkoleniowej Impact Polska, dr Marek Łukomski – inspirator założenia Stowarzyszenia „Niepełnosprawni dla Środowiska EKON”, Cezary Miżejewski – radca w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, Tomasz Schimanek – dyrektor programowy Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Jakub Wygnański z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Moderatorami dyskusji byli Anna Sienicka z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych i Marek Benio z UEK. Dyskusja koncentrowała się wokół zagadnień, które w dotychczasowych konsultacjach wywoływały najwięcej kontrowersji. I w tej debacie nie zabrakło różnicy stanowisk w sprawie definiowania przedsiębiorstwa społecznego za pomocą kryterium minimalnej liczby osób zatrudnionych zagrożonych wykluczeniem społecznym. Przeciwnicy takiego rozwiązania podawali przykłady instytucji niewątpliwie realizujących cele społeczne, ale w inny sposób niż przez integrację zawodową osób zagrożonych (np. dom opieki nad ludźmi starszymi). Drugim założeniem do projektowanej regulacji ustawowej, budzącym wiele kontrowersji, jest uchwalenie katalogu dóbr i usług o znaczeniu społecznym, wewnątrz którego musi poruszać się przedsiębiorstwo społeczne, by nie stracić swojego statusu. Trzecim, najbardziej szczegółowym problematycznym założeniem okazało się ograniczenie terytorialnego zasięgu działania takiego przedsiębiorstwa. Tu w szczególności przedsięwzięcia proekologiczne skazane by były na ograniczenie swojego oddziaływania. Nikt z debatujących nie miał wątpliwości co do korzyści, jakie wg projektu miałyby otrzymywać od państwa przed-
Debata nad „Założeniami projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej” Małopolska Szkoła Administracji Publicznej UEK 17 marca 2008 r. zorganizowała debatę nad „Założeniami projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej” autorstwa profesorów J. Hausera i H. Izdebskiego, w ramach partnerstwa: „W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii społecznej”, realizowanego w ramach Inicjatywy Wspólnotowej Equal i finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Agnieszka Pacut, Dorota Góźdź, Marek Benio siębiorstwa społeczne, tj. ulgi o charakterze fiskalnym i częściową refundację kosztów zatrudnienia, w tym składek na ubezpieczenie społeczne. Wątpliwości, sformułowane przez moderatorów w postaci pytań, starali się rozwiewać zarówno eksperci zasiadający w panelu, jak i współautor założeń do ustawy, prof. Jerzy Hausner (UEK), który całe spotkanie podsumował. Starał się wyjaśnić, że podobnie jak w przypadku ustawy o organizacjach pożytku publicznego nie chodziło o to, by wszystkie fundacje i stowarzyszenia w Polsce przekształcić w opp, tak i tym razem, nie chodzi o to, by wszystkie podmioty ekonomii społecznej przekształciły się w przedsiębiorstwa społeczne w rozumieniu ustawy. Ograniczenia i wymagania stawiane podmiotom pretendującym do miana przedsiębiorstwa społecznego mają na celu zapobieganie nadużyciom w korzystaniu z dobrodziejstw ustawy, jakie miały i nadal mają miejsce w przypadku zakładów pracy chronionej, tworzonych nie zawsze w celu integracji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych. Zdaniem prof. Hausnera proponowany katalog dóbr i usług, które mogą oferować przedsiębiorstwa społeczne, jest zakreślony w najszerszy możliwy sposób, który zapewnia kompromis między realizacją celów społecznych i swobodą przedmiotu działalności gospodarczej tych przedsiębiorstw. Sprawę ograniczonego zasięgu terytorialnego należy jeszcze przedyskutować, ale idea oddziaływania na społeczność lokalną, która przyświeca projektodawcom, wymaga regulacji również tej kwestii. W czasie dyskusji i jej podsumowania słychać było silne echo jednej z poprzednich debat oksfordzkich organizowanych na naszej Uczelni w ramach tego samego projektu. Po debacie z 5 czerwca 2007 r. pt. Ta izba twierdzi, że przedsiębior-
stwo społeczne wymaga regulacji ustawowej, okazało się, że istnieje potrzeba takiej regulacji. Marcowa dyskusja ekspertów nad założeniami do ustawy była kolejnym etapem konsultacji społecznych nad szczegółowym jej kształtem. Moderatorzy debaty pokierowali nią tak, by włączyć do dyskusji publiczność, rezerwując czas na pytania i uwagi zgłaszane zwłaszcza przez przedsiębiorców społecznych. Aktywność publiczności doprowadziła do faktycznego dialogu między ekspertami z dziedziny ekonomii społecznej a podmiotami, które ją tworzą. Najwięcej krytycznych uwag pod adresem założeń do ustawy zgłosili właśnie praktycy ekonomii społecznej. Część zgłoszonych uwag autorzy założeń do ustawy o przedsiębiorczości społecznej obiecali wziąć pod uwagę, z częścią podejmą zapewne polemikę. Nasza Uczelnia dała po raz kolejny dowód zaangażowania w rozwój ekonomii społecznej w Polsce i zapewniła dobry klimat do konstruktywnych konsultacji społecznych nad projektowaną ustawą. Więcej informacji na temat debat organizowanych przez MSAP oraz materiały z debaty, jak również „Założenia do projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej” można znaleźć na stronie internetowej: www.ekonomiaspoleczna. msap.pl (zakładka: debaty oksfordzkie). Agnieszka Pacut – koordynator działań MSAP w projekcie „W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii społecznej” Dorota Góźdź studentka V roku specjalności Gospodarka i administracja publiczna Marek Benio – moderator debaty
15
Dr hab. Jan Targalski, prof. UEK – przewodniczący Komisji Okręgowej Olimpiady Przedsiębiorczości UEK – ogłasza wyniki pierwszej części eliminacji
Olimpiada Przedsiębiorczości – Psychologia biznesu Dorota Smolińska Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie już po raz trzeci współorganizował ogólnopolską Olimpiadę Przedsiębiorczości. Udział w zawodach mogli wziąć uczniowie szkół ponadgimnazjalnych kończących się egzaminem maturalnym. Młodzież biorąca udział w olimpiadzie powinna posiadać podstawową wiedzę z zakresu psychologii, socjologii, ekonomii, zarządzania i prawa.
P
rogram zawodów obejmował dwa bloki tematyczne: stały i zmienny. Na pierwszy składały się następujące obszary tematyczne: psychologiczne i socjologiczne uwarunkowania przedsiębiorczości, makrouwarunkowania przedsiębiorczości, przedsiębiorczość w rodzinie, zachowania przedsiębiorcze w organizacji oraz zachowania na rzecz środowiska lokalnego. Zmienny blok tematyczny związany był
z hasłem przewodnim tegorocznej edycji olimpiady – Psychologia biznesu. Olimpiada jest organizowana z myślą o młodych ludziach, dla których przedsiębiorczość to nie tylko dodatkowy przedmiot w szkole, ale przede wszystkim zajęcia, które uczą analizy zjawisk zachodzących w gospodarce, poszukiwania informacji, planowania oraz realizacji planów, prowadzenia negocjacji, skutecznego rozwiązywania problemów, współdziałania w zespole. Do tegorocznej „Olimpiady Przedsiębiorczości” zgłosiło się ponad 15 000 uczniów z 802 szkół, w tym w okręgu UEK w Krakowie (obejmującego województwo małopolskie, podkarpackie i lubelskie) – ponad 3000 zawodników z 176 szkół. Dnia 6 marca br. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie zorganizował II etap zawodów (eliminacje okręgowe), w ramach którego zostało wyłonionych 10 osób przechodzących do eliminacji centralnych. Poniższa tabela przedstawia listę osób zakwalifikowanych do trzeciego, finałowego etapu. Eliminacje centralne odbyły się w Warszawie 3 kwietnia br. Z okręgu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie do pierwszej dwudziestki piątki zakwalifikowały się następujące osoby: • Joanna Kotarska z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie (4. miejsce), • Paweł Chrzan z I Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach (12. miejsce), • Justyna Ciszek z II Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy (14. miejsce), • Karolina Wałaszek z V Liceum Ogólnokształcącego im. A. Witkowskiego w Krakowie (20. miejsce), • Mateusz Wroński z Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli (22. miejsce). Serdecznie gratulujemy wyników! Więcej informacji na stronie: www.olimpiada.edu.pl.
mgr Dorota Smolińska – sekretarz Komitetu Okręgowego Olimpiady Przedsiębiorczości UEK Pierwsza część eliminacji okręgowych (przy stole prezydialnym mgr Agnieszka Żur)
Lp.
Imię i nazwisko ucznia
Nazwa i adres szkoły
1.
Joanna Kotarska
I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Lublinie
2.
Ada Kolczyńska
Liceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli
3.
Karolina Wałaszek
V Liceum Ogólnokształcące im. A. Witkowskiego w Krakowie
4.
Justyna Ciszek
II Liceum Ogólnokształcące w Dębicy
5.
Mateusz Wroński
Liceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli
6.
Karolina Rogalska
V Liceum Ogólnokształcące im. A. Witkowskiego w Krakowie
7.
Mateusz Tracz
I Liceum Ogólnokształcące im. Króla Kazimierza Wielkiego w Olkuszu
8.
Paweł Chrzan
I Liceum Ogólnokształcące im. Ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach
9.
Łukasz Jędrzejczyk
I Liceum Ogólnokształcące im. Ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach
10.
Jacek Kułakowski
I Liceum Ogólnokształcące im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie
16
Jak
informowaliśmy ostatnio, w dniu 27 lutego 2008 r. na ręce Tomasza Lachowicza, Redaktora Naczelnego „Polska Gazeta Krakowska”, złożone zostało pismo zawierające żądanie sprostowania stwierdzeń nieprawdziwych oraz pomówień zawartych w przedmiotowej publikacji. W dniu 7.03.08 do Kancelarii Rektora wpłynęła odpowiedź Redaktora Naczelnego, w której zaproponowano jedynie następujące sprostowanie: W błąd wprowadza tytuł artykułu „Uczelnia pod lupą śledczych”, który sugeruje, iż sprawa jest przedmiotem postępowania prokuratorskiego. Nie jest to prawdą, a Uczelnia nie jest „pod lupą śledczych”, gdyż postępowanie prokuratorskie nie toczy się, tj. nie ma postanowienia o jego wszczęciu, a jedynie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które może, lecz nie musi skutkować wszczęciem postępowania. Tekst ten jest tylko jednym z 9 punktów, wymagających sprostowania, które przesłaliśmy we wspomnianym wcześniej piśmie do „Polskiej Gazety Krakowskiej”. Dlatego też, uważając powyższe stanowisko p. Tomasza Lachowicza za bezzasadne, zgodnie z Prawem prasowym 10 marca 2008 r. ponownie wystąpiliśmy z żądaniem opublikowania w całości naszego sprostowania w określonym prawem terminie: Działając imieniem Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, odpowiadając na Pańskie pismo z dnia 3 marca 2008 roku informuję, co następuje. Przesłane dziennikowi „Polska Gazeta Krakowska” pismo z dnia 27 lutego 2008 roku zawierało żądanie opublikowania odpowiedzi na artykuł „Uczelnia pod lupą śledczych” autorstwa Edyty Tkacz i Marty Paluch, który ukazał się dnia 22 lutego 2008 roku na łamach dziennika i który w ocenie Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie narusza dobra osobiste Uczelni. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U.84.5.24 z późn. zm.) na wniosek zainteresowanej osoby prawnej redaktor naczelny redakcji właściwego dziennika jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczową odpowiedź na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym (art. 31 pkt 2). Przepisy Prawa prasowego zakazują redaktorowi naczelnemu dokonywania zmian lub skrótów w tekście nadesłanej odpowiedzi (art. 32 ust. 6). W związku z powyższym Pańską propozycję polegającą na gotowości opublikowania jedynie niewielkiego fragmentu nadesłanej odpowiedzi (punktu 2) uważam za niedopuszczalną i sprzeczną z przepisami Prawa prasowego. Odmowa opublikowania pozostałych fragmentów przedmiotowej odpowiedzi (to jest punktów 1 i 3-9) jest nieuzasadniona i nie znajduje oparcia w przepisach Prawa prasowego. (…) (…) Reasumując, uważam, że odmowa opublikowania w całości przesłanej Panu odpowiedzi była nieuzasadniona i nie znajdowała podstaw w przepisach Prawa prasowego. Dlatego też ponawiam żądanie jej opublikowania w całości (bez jakichkolwiek skrótów) w terminie 2 dni od otrzymania niniejszego wezwania. Jednocześnie uprzedzam, iż w razie braku zadośćuczynienia powyższemu żądaniu Uniwersytet
Zgodnie z zapowiedzią, zamieszczoną w poprzednim liście skierowanym do Państwa, dotyczącą bieżącego informowania o następstwach opublikowania w dniu 22.02.08 na łamach dziennika „Polska Gazeta Krakowska” artykułu autorstwa Edyty Tkacz i Marty Paluch „Uczelnia pod lupą śledczych”, który zawierał szereg nieprawdziwych i nieścisłych stwierdzeń, naruszających dobra osobiste Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, przekazujemy Państwu wiadomości na temat kolejnych kroków formalnych, które podjęliśmy w celu obrony dobrego imienia naszej Uczelni.
Stanowisko Uczelni w sprawie publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” – kolejne kroki prawne Ekonomiczny w Krakowie wystąpi z tym roszczeniem na drogę postępowania sądowego oraz złoży zawiadomienie o popełnieniu przez Pana czynu zabronionego z art. 46 ust. 1 Prawa prasowego. Do dnia 18 marca 2008 r. nasza odpowiedź w sprawie ww. artykułu nie została opublikowana. Jak informowaliśmy, w artykule powołano się na informacje uzyskane od głównego specjalisty Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) w Krakowie p. Tadeusza Nycza, a także zacytowano kilka jego wypowiedzi. Wśród nich znalazły się informacje nieprawdziwe, nieścisłe i wprowadzające w błąd, a przez to naruszające dobra osobiste Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Dlatego w dniu 3 marca br. zwróciliśmy się do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie z prośbą o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. W dniu 17.03.08 Okręgowy Inspektor Pracy poinformował nas o wynikach postępowania wyjaśniającego w sprawie artykułu „Uczelnia pod lupą śledczych”. W piśmie czytamy: (…) Główny specjalista Tadeusz Nycz, wymieniony w tym artykule jako przekazujący informacje, działał w charakterze współuczestniczącego w przekazywaniu informacji prasie, w zastępstwie rzecznika prasowego Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie. (…) Tadeusz Nycz, współuczestnicząc w przekazywaniu prasie informacji, zastrzegł autoryzację artykułu na wypadek zamieszczenia jakichkolwiek treści wykraczających poza dane zapisane w sporządzonych w tej sprawie dokumentach, przekazanych Reginie Bekier, jako osobie skarżącej się do PIP – co nie zostało zrealizowane. (…) (…) Ubolewania godny jest fakt, iż w artykule powiązano Pana Rektora z rzekomym sprawstwem czynów, co nie było zamiarem i przedmiotem przekazywanych przez nas informacji, jak również wykraczało poza treść sporządzonych w tej sprawie dokumentów pokontrolnych. (…) Uznając, że w artykule pt „Uczelnia pod lupą śledczych” zamieszczono częściowo nieprawdziwe bądź nieprecyzyjne sformułowania, które mogą sugerować, że pochodzą z ust Tadeusza Nycza, głównego specjalisty w Okręgowym Inspektoracie w Krakowie, oraz w związku z fak-
Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki tem, że pomimo zastrzeżenia autoryzacji tego artykułu na wypadek zamieszczenia w nim informacji wykraczających poza treść sporządzonych dokumentów pokontrolnych do tej autoryzacji nie doszło, Okręgowy Inspektor Pracy w Krakowie zwrócił się w dniu 17.03.08 do Redaktora Naczelnego „Polska Gazeta Krakowska” z wnioskiem o zamieszczenie następującego sprostowania: Zapisy w artykule pt. „Uczelnia pod lupą śledczych” opublikowanym w Polskiej Gazecie Krakowskiej w dniu 22.02.2008 r. o poniższej treści, są częściowo nieprawdziwe, a częściowo nieścisłe, w zakresie: 1. „Z pism pokontrolnych wynika, że dokumenty podpisane przez rektora prof. Borowieckiego były sfałszowane i potwierdzały nieprawdę”. 2. „Według PIP pismo miało być podrobione, żeby UE mógł użyć go w postępowaniu sądowym”. 3. „Pismo wpłynęło do kancelarii rektora 11 grudnia 2006 r., a w dokumentach uczelnianych widnieje data wpływu 12 grudnia – tłumaczy Tadeusz Nycz, główny specjalista PIP Kraków. Dodaje, że musiały istnieć dwie wersje pisma”. Jednocześnie Okręgowy Inspektor Pracy w Krakowie, w celu wyeliminowania podstaw do sugestii w zakresie osobistych powiązań głównego specjalisty Tadeusza Nycza z naszą Uczelnią, z dniem 17.03.08 wyłączył go z czynności służbowych podejmowanych przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie wobec UEK, teraz i w przyszłości. Uczelnia podjęła dalsze kroki prawne w sprawie publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” i wystąpiła przeciwko autorkom artykułu, Marcie Paluch i Edycie Tkacz, z powództwem o ochronę dóbr osobistych. W stosunku do redaktora naczelnego Tomasza Lachowicza Uczelnia złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 46 ust. 1 Prawa prasowego. Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie
17
Profesor Stanisław Owsiak – Przewodniczący Komitetu Głównego Olimpiady.
Artur Pollok, Grzegorz Wałęga
O
limpiada Wiedzy Ekonomic znej organizowana jest przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne od 1987 r. jako zadanie zlecone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Olimpiada ma zasięg ogólnokrajowy i skierowana jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych w całej Polsce. Celem Olimpiady jest edukacja ekonomiczna młodzieży, umacnianie wiedzy o współczesnej gospodarce oraz wspieranie rozwoju uczniów szczególnie uzdolnionych. Przyjęta formuła Olimpiady ma na celu zarówno sprawdzenie zdobytej wiedzy ekonomicznej, jak i sprzyjanie rozwojowi samodzielnego myślenia. Laureaci i finaliści dotychczasowych edycji zasilają szeregi kadr menedżerów, nauczycieli akademickich i fachowców w różnych dziedzinach praktyki gospodarczej. Zawody mają charakter trzystopniowych eliminacji – szkolne i okręgowe mają formę egzaminu pisemnego, natomiast zawody centralne składają się z części pisemnej i ustnej. Każda edycja Olimpiady organizowana jest pod innym hasłem przewodnim, dostosowa-
18
XXI Olimpiada Wiedzy Ekonomicznej W dniach 8 i 9 marca 2008 r. w Centrum Edukacji Statystycznej Głównego Urzędu Statystycznego w Jachrance koło Warszawy odbyły się zawody III stopnia (centralne) XXI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej. W dwudniowych finałach do rywalizacji stanęło 100 najlepszych uczestników wyłonionych spośród ponad 14,5 tys. zgłoszonych do zawodów uczniów.
nym do aktualnych problemów ekonomicznych Polski i świata. W roku szkolnym 2007/2008 myślą przewodnią XXI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej był temat „Gospodarstwo domowe – wymiar społeczno-ekonomiczny”. Olimpiada Wiedzy Ekonomicznej należy do grupy najbardziej popularnych olimpiad przedmiotowych pod względem liczby uczestników. Do zawodów I stopnia (szkolnych) XXI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej zgłoszonych zostało łącznie 14 551 uczniów z 819 szkół. W dotychczasowych dwudziestu jeden edycjach wzięło udział 230 tys. uczniów. Warto wspomnieć, że w tej edycji w samym tylko województwie małopolskim do zawodów I stopnia zgłosiło się ponad 1200 uczniów z 66 szkół. Zawody kolejnego stopnia – okręgowe odbyły się na początku stycznia br. w siedemnastu komitetach okręgowych zlokalizowanych w największych miastach: Białymstoku, Bydgoszczy, Częstochowie, Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Zmierzyło się w nich prawie półtora tysiąca najlepszych uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych wyłonionych w zawodach I stopnia (szkolnych).
Tradycyjnie już zawody okręgowe Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej w okręgu małopolskim, dzięki życzliwości i wsparciu JM Rektora prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego, odbyły się w murach naszej Uczelni. W zawodach uczestniczyło 100 najlepszych zawodników z 37 małopolskich szkół. Dla wielu uczniów uczestniczących w zawodach okręgowych był to pierwszy kontakt z wyższą uczelnią. Trzeba mieć nadzieję, że nie ostatni – zapewne wielu z nich dołączy wkrótce do grona studentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Ostatnim etapem Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej są zawody centralne, które odbywają się w Jachrance koło Warszawy. W dwudniowych finałach do rywalizacji stanęło 100 najlepszych uczniów, wyłonionych spośród uczestników zawodów okręgowych. Jury zawodów centralnych pod przewodnictwem prof. dr. hab. Eugeniusza Kwiatkowskiego nie miało łatwego zadania, ponieważ poziom wiedzy uczestników był bardzo wyrównany. Świadczy o tym już sam fakt, że 30 najlepszych uczestników zajęło tylko 12 miejsc (po kilku ex aequo na tym samym miejscu). Komitet Główny Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej przyznał łącznie 30 tytułów laureata i 67 tytułów finalisty.
Zwycięzcą XXI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej został Piotr Dworczak z I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika w Łodzi. Z okręgu małopolskiego do zawodów centralnych zakwalifikowanych zostało 8 osób. Tytuł laureata zdobyli: Kalina Rogalska, Karolina Walaszek – obydwie z V Liceum Ogólnokształcącego im. A. Witkowskiego w Krakowie, Jacek Galiszewski z I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kromera w Gorlicach oraz Łukasz Toczek z III Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Tarnowie. Podczas finałowych zawodów rozstrzygnięto także konkurs o nagrodę specjalną Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (www. izfa.pl). Wyróżnienie w tym konkursie otrzymał, reprezentujący okręg małopolski, Jacek Galiszewski z I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kromera w Gorlicach. Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska przyznała mu nagrodę za połączenie poezji z ekonomią w popularyzacji problematyki rynku funduszy inwestycyjnych. Uczestnicy Olimpiady rywalizują o wiele cennych nagród. Wśród nich, jak co roku, znajdą się: indeksy na najlepsze uczelnie w Polsce (do wyboru aż 38 uczelni!), nagrody pieniężne, stypendia naukowe, wyjazdy zagraniczne oraz szereg nagród rzeczowych. Również dla nauczycieli oraz najlepszych szkół przygotowywane są atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów Olimpiady. Warto podkreślić, że stosowanie do uchwały Senatu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie laureaci Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej przyjmowani są na dowolny kierunek z pominięciem postępowania rekrutacyjnego. Należy mieć nadzieję, że wielu z nich wybierze studia właśnie na naszej Uczelni. Uroczyste zakończenie XXI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej połączone z wręczeniem nagród odbędzie się w Warszawie na spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z udziałem zaproszonych gości – laureatów, opiekunów młodzieży, dyrektorów szkół oraz przedstawicieli sponsorów. W prace przy organizacji Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej zaangażowanych jest wielu pracowników Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Komitetowi Głównemu Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej przewodniczy prof. dr hab. Stanisław Owsiak, kierownik Katedry Finansów naszej Uczelni. Komitet Główny odpowiada za poziom merytoryczny Olimpiady i jej organizację w skali całego kraju. Ponadto w pracach Prezydium Komitetu Głównego uczestniczy dwóch pracowników Katedry Mikroekonomii – dr Artur Pollok (wiceprzewodniczący) oraz mgr Grzegorz Wałęga (sekretarz naukowy). Skład Komitetu Głównego został powołany przez Zarząd Krajowy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego na pięcioletnią kadencję, obejmującą lata 2007–2012. Od początku nowej kadencji Komitet Główny Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej podjął
działania mające na celu unowocześnienie wizerunku Olimpiady (nowe logo, profesjonalne wydanie informatora) oraz zwiększenie zainteresowania młodzieży problematyką ekonomiczną. Równolegle do tego uaktualniono stronę internetową Olimpiady oraz podjęto starania zmierzające do pozyskania nowych sponsorów i patronów medialnych. Działania te zaowocowały zwiększeniem liczby uczestników Olimpiady – o 10,5% względem poprzedniej edycji. Liczba szkół, które przystąpiły do zawodów, była większa o blisko 20%. Przy Komitecie Głównym Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej powołany został Zespół Naukowy, którego zadaniem jest opracowywanie tematów przewodnich kolejnych edycji Olimpiady. W pracach Zespołu Naukowego, oprócz wspomnianych powyżej członków Prezydium
Komitetu Głównego, uczestniczył mgr Ryszard Kowalski (Katedra Mikroekonomii) oraz mgr Marek Makowiec (Katedra Zachowań Organizacyjnych). Za organizację zawodów szkolnych i okręgowych w województwie małopolskim odpowiada Komitet Okręgowy Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej, któremu przewodniczy prof. dr hab. Aleksandra Lityńska – kierownik Katedry Historii Myśli Ekonomicznej, a sekretarzem jest dr Czesława Pilarska z Katedry Mikroekonomii. Siedziba Komitetu Okręgowego Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej mieści się przy krakowskim Oddziale Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego przy ul. Lubelskiej 21. Więcej informacji o Olimpiadzie Wiedzy Ekonomicznej można znaleźć na stronie internetowej pod adresem: www.pte.pl/owe.
Posiedzenie Komitetu Głównego OWE, Warszawa, 17.10.2007 r.
19
Od czego rozpocząć przygotowanie e-zajęć? Anna K. Stanisławska-Mischke
Wielu z nas o e-nauczaniu dowiedziało się przypadkiem. U części osób zasłyszane informacje na ten temat budzą mniej lub bardziej słuszne wątpliwości. Inni nową technologię powitali z entuzjazmem, licząc na dodatkową satysfakcję, którą uzyskają w przyszłości, dzięki uatrakcyjnieniu prowadzonych przez siebie zajęć.
Kiedy się zaczyna… Dla tych ostatnich osób praca na platformie zdalnego nauczania zwykle bywa samą przyjemnością – mają szansę zrobić coś nowatorskiego i interesującego, mogą poeksperymentować z wiele obiecującym narzędziem informatycznym, wyprzedzić kolegów w rozwoju warsztatu dydaktycznego. Przy tej okazji z ich strony często jednak pada pytanie o to, czym tak naprawdę różni się lub czym różnić się powinien sposób pracy nauczyciela stosującego technologię e-learning od dotychczasowej, tradycyjnej rutyny? Moim zdaniem odpowiedź na powyższe pytanie brzmi trywialnie: WSZYSTKIM i NICZYM…!
20
Pewne jest bowiem, że w przypadku e-nauczania zasady kształcenia pozostają te same, co wcześniej, jednak w dość istotny sposób zmienia się organizacja naszej pracy… I właśnie w tym tkwi clou i cała tajemnica e-nauczania.
bagatelne znaczenie. Jednak nawet poddanie się tej korzystnej modzie nie zwolni nas od udzielenia własnych i skonkretyzowanych odpowiedzi na trzy wcześniej zadane pytania. Odpowiadając na nie, powinniśmy koniecznie pamiętać, że zajęcia w nowej formule będą odtąd zawsze warunkowane koniecznością podejmowania działań na odległość, przynajmniej częściową asynchronicznością relacji ze studentami, pisemną i często zindywidualizowaną formą komunikacji z nimi, a wreszcie „prawami” Internetu, od których nie uciekniemy i których będziemy musieli się po prostu nauczyć2.
Od czego więc zacząć…? Z mojej praktyki wynika, że zanim zdecydujemy się prowadzić zajęcia przez Internet lub wspomagać zajęcia tradycyjne jakimiś formami „e”1, należy odpowiedzieć sobie na trzy kluczowe pytania: 1. Po co chcę stosować technologię e-learning? Jaki problem dzięki temu zamierzam rozwiązać? 2. Co zyskają moi studenci? 3. Co zyskam ja? Jeśli zastanowimy się dłuższą chwilę nad odpowiedzią na każde z nich, uzyskamy pewność, że nie musi i nie powinna być ona banalna, co więcej – w każdym przypadku nasze odpowiedzi będą zależne od kontekstu i zamiarów dydaktycznych konkretnej osoby. Oczywiście, Centrum e-Learningu życzyłoby sobie, aby na pierwsze z wymienionych pytań padała odpowiedź najprostsza z możliwych: „Ponieważ na mojej Uczelni panuje moda na e-learning!”. I choć moda zwykle jest sprawą przemijającą, to jednak zgódźmy się – innowacyjność, rozwój dobrych praktyk w obszarze dydaktyki (i nie tylko), pozytywny snobizm mają na uniwersytecie nie-
Trzy decyzje na początek Dla tych, którzy wstępnie zdecydowali się na realizację swoich zajęć w sieci (w jakiejkolwiek formule), te ogólne pytania powinny pociągać za sobą trzy kolejne. Czy mój pomysł w ogóle ma sens? Na semestr przed rozpoczęciem planowanych zajęć powinniśmy przemyśleć, które przedmioty i w jakim wymiarze godzinowym zamierzamy prowa-
dzić przy wsparciu technologii e-learning. Powinniśmy też zastanowić się na poważnie, czy realizacja założonych celów dydaktycznych dla wybranych wcześniej przedmiotów jest możliwa i rozsądna w Internecie. Jaki ma być mój e-kurs? Tych kilkanaście tygodni będzie nam potrzebne nie tylko po to, aby dobrze zaplanować zajęcia w nowej formie, ale także po to, by przygotować wszystkie niezbędne materiały i pomoce dydaktyczne, które wypełnią je treścią – być może trzeba będzie opracować skrypt, na nowo przepracować notatki do wykładu, wybrać odpowiednie odnośniki do stron www, może dobrać bardziej aktualne teksty do poczytania dla szczególnie zainteresowanych przedmiotem studentów, wybrać właściwe ilustracje, przygotować mapy, schematy, wykresy, zeskanować studia przypadku, zdobyć zgodę na publikowanie artykułów kolegów, przygotować symulacje interesujących procesów, ułożyć testy sprawdzające, a wreszcie sformułować zadania lub tematy do dyskusji. Które z elementów zajęć „przerzucę” do Internetu? Pracując nad treściami e-zajęć, od razu powinniśmy przygotować listę elementów dydaktycznych (aktywności studentów i naszych), które nadają się do realizacji on-line i co do których mamy przekonanie, że powinno się je właśnie w ten sposób zrealizować.
Planując e-kurs, trzeba pamiętać – nawet jeśli będzie on jedynie elementem zajęć tradycyjnych lub będzie je tylko troszeczkę uzupełniał – że powinien on odzwierciedlać logikę całego realizowanego przez nas procesu dydaktycznego. Takie postawienie sprawy pociąga jednak za sobą co najmniej cztery dalsze konsekwencje. A mianowicie, materiały i pomoce dydaktyczne prezentowane w e-kursie powinny wystarczająco opisywać kluczowe fragmenty omawianej dziedziny wiedzy lub problematyki. Powinny tym samym pozwalać na realizację celów dydaktycznych przewidzianych przynajmniej programem części on-line naszych zajęć. Wybrana metoda (lub metody) dydaktyczna(e) powinna(y) być „realizowana(e)” w Internecie, a zadania i aktywności przewidziane dla studentów powinny organizować ich pracę własną. Powinno się również dobrać właściwy „krok nauki” (pace of learning), zarówno dla części on-line, jak i dla części tradycyjnej naszych zajęć.
Osiem następnych kroków Po podjęciu ostatecznej decyzji o podjęciu e-zajęć należy wykonać kolejnych osiem kroków: 1) zebrać w jednym miejscu wszystkie materiały i pomoce dydaktyczne, jakie do tej pory wykorzystywaliśmy, przygotowując się do zajęć; 2) poszukać nowych oraz uporządkować całość materiałów dydaktycznych, które zamierzamy wykorzystać w e-kursie, dzieląc je od razu na obligatoryjne i fakultatywne; 3) ustalić kilka (nie więcej niż 5) ogólnych celów dydaktycznych (założonych efektów kształcenia), jakie przedmiot ma realizować; 4) sformułować korespondujące z nimi szczegółowe cele dydaktyczne e-kursu w kategoriach tego, co student po wykonaniu określonych czynności umysłowych i fizycznych będzie wiedział i umiał (przynajmniej po dwa cele na każdy moduł e-kursu); 5) przygotować zadania dla studentów (optymalnie aktywizujące ich do samodzielnej nauki i odpowiadające precyzyjnie szczegółowym celom dydaktycznym); 6) podzielić zadania na te, które muszą być zrealizowane w tradycyjnej sali i te, które mogą być wykonane zdalnie; 7) podjąć decyzję, które fragmenty przedmiotu będą odbywały się w sali wykładowej, a które można zrealizować przez Internet; 8) sformułować swoje pomysły w postaci sylabusa, umieszczając w nim również informacje dotyczące zasad i kryteriów oceniania pracy studenta3.
Co to jest „krok nauki”? Krok nauki to nic innego jak optymalne obciążenie studenta na danym etapie nauki. Nie ukrywajmy: Internet zachęca do tego, aby publikować w nim wszystko, co wydaje się nam istotne z punktu widzenia dziedziny, którą się zajmujemy, oferuje wiele narzędzi aktywizowania studentów, motywuje do wykorzystania wszystkich jego komunikacyjnych możliwości. Musimy jednak pamiętać, że e-kurs powinien pomagać studentom w samodzielnej nauce, a nam – w jej kontroli i ocenie. Nie powinien więc dodawać żadnej ze stron obowiązków ponad miarę. Co więcej, powinien umiejętnie stymulować naszych studentów do odpowiedzialnego zarządzania własną pracą (czasem i treściami nauki) oraz wskazywać możliwe ścieżki studiowania i rozwoju. A zatem, e-kurs nie powinien być polem nieprzemyślanych eksperymentów dydaktycznych. Jestem jednak pewna, że jeśli podejdziemy do planowania e-zajęć, posługując się pojęciem „kroku nauki”, wszystkim nam powinno się udać.
Ogólne kryteria oceny dobrze zaprojektowanego e-kursu Podsumowując, jeśli tylko będziemy kierowali się zdrowym rozsądkiem, dotychczasowym doświadczeniem dydaktycznym, a także będziemy mieli w pamięci powyższe ograniczenia, w dość łatwy sposób uda się nam stworzyć e-kurs, którego: • struktura będzie jasna i czytelna, przejrzysta i starannie zaprojektowana, będzie zawierać jednoznacznie wyodrębnioną część informacyjną (gdzie m.in. udostępnimy sylabus e-zajęć) oraz część merytoryczną podzieloną na moduły (tematy) adekwatnie do założeń przedmiotu; • materiały i pomoce dydaktyczne będą dobrane w sposób przemyślany, będą różnorodne i interesujące (teksty, strony www, obrazy, schematy, fotografie, modele, ruchome symulacje, materiały audio i wideo itp.) oraz rozsądnie rozplanowane, zostaną też wyraźnie podzielone na materiały podstawowe i dodatkowe; • interakcje i aktywności będą motywować studentów nie tylko do korzystania z przygotowanych przez nas materiałów i pomocy dydaktycznych, ale także do współpracy z innymi; • zadania dla studentów będą zróżnicowane pod względem trudności i celów oraz będą wykorzystywać różne metody i techniki dydaktyczne; • jego forma będzie elegancka i estetyczna, ułatwiając tym samym percepcję nauczanych treści. Mimo iż, planując e-zajęcia, wiele rzeczy trzeba wziąć pod uwagę, to jednak zawsze warto pamiętać, że na każdym etapie pracy można wpaść do Centrum e-Learningu (pawilon E, pokój 174) lub na CAFÉ MOODLE (www.cee.uek. krakow.pl), które pełni na naszej Uczelni rolę wirtualnego pokoju nauczycielskiego i gdzie na pewno uzyskamy odpowiedź na większość z nurtujących nas pytań.
Anna K. Stanisławska-Mischke specjalista ds. e-learningu, Centrum e-Learningu UEK
1. Więcej na temat możliwości, które proponuje Centrum e-Learningu nauczycielom UEK, pisał dr Jerzy Skrzypek w nr 2(18) Kuriera UEK z lutego 2008. 2. Do praw Internetu zaliczyć można chociażby netykietę, przyzwyczajenia internautów dotyczące nawigacji po stronach www, obrazkowość przekazu. 3. Przykładowy sylabus przedmiotu opracowany przez dr. J. Skrzypka znajduje się w kursie CAFÉ MOODLE, obszarze wspólnej pracy wykładowców UEK.
21
Dr Jerzy Skrzypek – Pełnomocnik Rektora ds. E-edukacji
Czy istnieje życie poza platformą? e-Portfolio 12. e-warsztaty Centrum e-Learningu UEK Anna K. Stanisławska-Mischke Uczestnicy marcowych e-warsztatów mieli okazję zapoznać się z podstawowymi funkcjonalnościami programu Mahara, a także z zasobami serwisu eportfolio.pedagogika.net. Najważniejsze jednak było to, że prowadzący spotkanie skutecznie mobilizowali do przemyślenia i przedyskutowania problemów, jakie mamy z przekazywaniem przez Internet informacji dotyczących naszych osobistych kompetencji.
22
Na
12. e-warsztaty UEK zaprosiliśmy Centrum e-Learningu Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (www.cel. agh.edu.pl), które półtora roku temu zaangażowało się w jeden z projektów dotyczących technologii i filozofii e-portfolio, tj. w projekt finansowany z programu Leonardo da Vinci o wdzięcznej nazwie MOSEP: More Self-Esteem with My e-Portfolio (www.mosep.org). Przy okazji tego projektu powstał m.in. polski serwis poświęcony tematyce wykorzystania e-portfolio w dydaktyce (www.eportfolio.pedagogika.net), w którym teraz znajdują się także materiały z naszego ostatniego szkolenia.
Ponieważ CeL AGH zebrało w trakcie wspomnianego projektu spore doświadczenie w zakresie technologii e-portfolio, chętnie podzieliło się nim z uczestnikami marcowych e-warsztatów. Agnieszka Chrząszcz oraz Jan Marković przekonali nas, że każdy, kto choć raz skorzystał z Sieci, ma niepowtarzalną internetową tożsamość. Jednak jest ona zawsze obrazem wytworzonym przez innych użytkowników na podstawie śladów, jakie tam zostawiamy (a które da się po prostu „wygooglać”) – opublikowanych fotografii z wakacji lub artykułu naszego autorstwa, głosu na popularnym forum dyskusyjnym lub pozycji na liście uczestników konferencji naukowej, albo też dowolnej aktywności na jednym z serwisów społecznościowych. Jeśli więc chcielibyśmy nad
tym wizerunkiem w pełni zapanować (zadbać o własną reputację!), warto skorzystać z możliwości, jakie dają systemy dedykowane do tworzenia i zarządzania elektronicznymi wizytówkami użytkowników Internetu. Tego typu oprogramowanie ma jeszcze jedną zaletę – pozwala mianowicie uwolnić się od formalnych systemów zarządzających informacją o nas samych i naszych osiągnięciach, które na co dzień wiążą nas na uczelni, w firmie lub szkole językowej, a których podstawową wadą jest ich zamkniętość, tj. brak dostępu do jego zasobów dla użytkowników spoza systemu. Chodzi przede wszystkim o to, że ucząc się i pracując w intranecie lub na platformie zdalnego nauczania, nie jesteśmy w stanie w prosty sposób opublikować wypracowanych przez nas w tym czasie artefaktów świadczących o naszych kwalifikacjach, kompetencjach i zainteresowaniach. Tymczasem systemy zarządzające e-portfoliami (m.in. prezentowany na 12. e-warsztatach system Mahara) są z natury otwarte, przy czym (co bardzo ważne!) o zakresie dostępności do informacji decydują sami autorzy wizytówek. Oczywiście, zawsze pozostaje pytanie, jak silna musi być nasza motywacja, aby stać się użytkownikiem kolejnego systemu informatycznego… W trakcie marcowych e-warsztatów mieliśmy okazję zapoznać się z podstawowymi funkcjonalnościami programu Mahara (http:// eportfolio.mosep.org), a także z zasobami serwisu eporfolio.pedagogika.net. Najważniejsze jednak było to, że prowadzący spotkanie skutecznie mobilizowali nas do przemyślenia i przedyskutowania problemów, jakie mamy z przekazywaniem przez Internet informacji
dotyczących naszych osobistych kompetencji. W tym celu kilkakrotnie przerywali swój wykład, dając nam tym samym czas na cichą refleksję oraz publiczną dyskusję na temat sposobu wykorzystania e-portfolio, także w naszej codziennej pracy na Uniwersytecie. Rzecz jasna, Centrum e-Learningu UEK było przede wszystkim zainteresowane wykorzystaniem tej technologii na studiach wyższych i wokół tych zagadnień koncentrowaliśmy rozmowę z naszymi gośćmi. Jesteśmy przekonani, że e-portfolia nie należy traktować wyłącznie jako alternatywy dla systemów wspomagających kształcenie formalne (platform zdalnego nauczania) – te ostatnie są bowiem wyposażone w narzędzia pozwalające na organizację i realizację nawet skomplikowanych procesów dydaktycznych, ale jako dodatkowy sposób pracy ze studentami ułatwiający im samoocenę własnych osiągnięć i pozwalający tworzyć ich bazę dla przyszłych pracodawców. Pamiętajmy wszak, że wraz z pojawieniem się Internetu dość radykalnie zmienił się nie tylko nasz sposób uczenia się, kontaktu z innymi i organizacji stanowisk pracy, ale także sposób oceny i prezentacji życiowych osiągnięć oraz planowania kariery zawodowej. M.in. dlatego tak bardzo interesującą kwestią pozostaje sprawa otwartości systemów informatycznych, w których te wszystkie rzeczy robimy…
Anna K. Stanisławska-Mischke specjalista ds. e-learningu Centrum e-Learningu UEK
13. e-warsztaty Centrum e-Learningu UEK Serdecznie zapraszamy wszystkich pracowników naszego Uniwersytetu na kolejną edycję e-warsztatów Centrum e-Learningu, które odbędą się 25 kwietnia 2008 roku. Podczas warsztatów zaprezentowane zostanie najnowsze i zaawansowane technicznie rozwiązanie software wspierające proces edukacyjny – MasterEye Vision. Pozwala ono na realizowanie koncepcji „kształcenia na odległość” oraz umożliwia równoczesne i interaktywne nauczania nieograniczonej liczby studentów. To internetowa transmisja obrazów wideo, zawartości ekranu i plików dźwiękowych. Uczestnicy e-warsztatów po prezentacji oprogramowania i szkoleniu otrzymają dwumiesięczną wersję Trial. Więcej szczegółów na: www.cel.uek.krakow.pl.
Porozumienie w sprawie e-Poradnika W dniu 20 marca br. podpisane zostało porozumienie między UEK a Uniwersytetem Łódzkim, Wyższą Szkołą Gospodarki w Bydgoszczy oraz firmą Edukacja-Online. pl w sprawie wspólnego opracowania Poradnika e-nauczyciela. Poradnik ów w zamyśle naszym (gdy już tylko powstanie) nie będzie służył wyłącznie stronom porozumienia, ale wszystkim zainteresowanym akademickim i nieakademickim środowiskom w Polsce. Udostępnimy go bowiem w Internecie na zasadach licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne 2.5 Polska. O szczegóły prosimy pytać niebawem!
23
Snowboard jako rekreacja i pomysł na prowadzenie biznesu Społeczność MBA skupiona wokół Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie to ludzie z pomysłem na życie i na biznes, to ludzie chętnie dzielący się swoim doświadczeniem i prezentujący swoje osiągnięcia. W dniach 16–18 lutego 2008 r. byliśmy z Klubem MBA w firmie Nobile, prowadzonej przez Dariusza Rosiaka i Małgorzatę RosiakBrawańską (słuchaczkę XIII edycji Programu Executive MBA) i Joannę Rosiak. Małgorzata Rosiak-Brawańska opowiedziała, jak snowboard stał się pasją jej życia i jak pasja ta zaowocowała założeniem rodzinnej spółki.
F
irma Nobile sp. z o.o jest rodzinną spółką założoną w 1995 roku. Głównie zajmuje się produkcją desek snowboardowych dla amerykańskiej firmy Burton (www.burton.com) oraz kiteboardów dla różnych marek oraz pod własną marką Nobile (www.nobilekiteboarding.com), która w minionym sezonie została liderem na światowym rynku. Możliwości produkcyjne fir-
my to około 100 tysięcy desek rocznie. W 2004 roku Nobile otworzyło oddział zajmujący się produkcją kabin i części do ratraków oraz innych elementów spawanych i laminowanych. Obecnie firma wprowadziła na rynek latawce do kiteboardingu pod własną marką, a na najbliższych targach sportowych w Monachium zaprezentuje narty freestyle’owe i freeride’owe. W tym roku planowany jest debiut giełdowy.
Jak zaprosiłam studentów MBA do swojej firmy? „Zacznę od tego, że ogromnie miło było mi gościć w naszej fabryce Szanowne Koleżanki i Kolegów oraz Kadrę Kierowniczą MBA. Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie zainteresowanie naszą firmą tak wielu osób. Oprowadzanie po fabryce i wyjaśnianie tajników produkcji było dla mnie i mojego kolegi Kuby Szymańskiego nie tylko przyjemnością, ale także cenną lekcją. W końcu nie często ma się możliwość zapoznania się z opinią tak dużej ilości specjalistów z różnych dziedzin. To była część oficjalna. Ci, co nie zostali dłużej, niech żałują. Była jazda na skuterach śnieżnych i na snowboardzie. Na skuterach było tak zimno, że gdyby nie adrenalina, to byśmy wrócili z nich jako bryły lodu. Nie mniej ekstremalny był wjazd i zjazd jeepami na górę, gdzie była trasa na skutery – jeden z samochodów prowadzony był przez 15-latka bez prawa jazdy! Szczerze obawiałam się o kolegów jadących z owym młodzieńcem. Po skuterach moja grupa udała się na snowboard. Ja byłam tak przemarznięta, że po paru zjazdach z Golgoty poddałam się i wróciłam do hotelu. Tym bardziej podziwiam zaangażowanie koleżanek i kolegów, którzy walczyli na stoku do wieczora. Wzruszyła mnie na kolacji córeczka Jarka, która wykończona po nauce jazdy na desce zasypiała na ramieniu ojca między jednym kęsem a drugim. Po intensywnym dniu rozpoczął się równie intensywny wieczór, wypełniony rozmowami, tańcami (także na stole) i planowaniem następnych wyjazdów z Klubem MBA. Ustalono, że następny przystanek Klubu to Sopot i katamarany z Waldkiem Turskim. Nie mogę się doczekać! PS: Tak naprawdę to powinnam była zacząć od wyjazdu integracyjnego do Rytra, gdzie naprawdę nasza grupa się zintegrowała. Pojawiła się w nas potrzeba częstszych spotkań, dla których świetnym pretekstem są takie imprezy pod sztandarem Klubu MBA”.
Studenci MBA zwiedzający fabrykę desek snowboardowych Małgorzata Rosiak-Brawańska, słuchaczka XIII edycji studiów Executive MBA, zdobyła mistrzostwo Polski w 1993 roku w pierwszych oficjalnych mistrzostwach Polski w snowboardzie (slalom). Reprezentowała Polskę w Nagano, w Japonii, w 1998 roku podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich, na których swoją premierę miał snowboard. Współwłaścicielka firmy Nobile.
MBA, snowboard, integracja, Nobile – rewelacja Powiew wakacji i „kolorowy zawrót głowy”. Gwiazdy snowboardu i kita. Nobile – uznany w świecie producent desek na wodę i na śnieg. Klub MBA, impreza, rozmowy do rana. Zdrowe zmęczenie po intensywnych tańcach. To jest to. To jest nasze MBA. To mnie spotkało jednego dnia i jednej
24
nocy w Bielsku-Białej i w Szczyrku za sprawą Gosi, Donaty, Kuby i Dariusza. Sprawa MBA ma już dla mnie wartość. Ja nie „chodzę” na studia. Ja spotykam swoich ulubionych – koleżanki i kolegów oraz wiedzę. Było Rytro – intensywnie, zdrowo, naukowo. Teraz Bielsko i Szczyrk – kolorowo, międzynarodowo, na snowboardzie i na skuterach. Nad wszystkim duch integracji i chyba już przyjaźni. Nobile – jestem usatysfakcjonowany, że zwiedziłem tę wspaniałą firmę. Darka Rosiaka – właściciela firmy – poznałem na studiach jakiś czas temu. Zawsze miał zacięcie do żagli, nart, windsurfingu. Potem już tylko słyszałem i oglądałem w mediach o wspaniałym zrealizowanym pomyśle Darka – Polskim Związku Snowboardu. Słyszałem też o naszej koleżance Gosi i jej siostrze – mistrzyniach snowboardu i o udziale Gosi w Olimpiadzie w Nagano. Chyba mało jest w Polsce firm, które od „garażu”, w tak krótkim czasie, doszło do produkcji sprzętu sportowego najwyższej klasy światowej, korzystającej na całym świecie z własnej sieci dealerów, będącej światowym liderem innowacji w oferowanym sprzęcie. Czy znacie taką drugą firmę w Polsce? Dobre pytanie, nie? Brawo Nobile. Niezapomniana impreza w Szczyrku. Nobile zadbało o sprzęt i instruktorów. Tego wieczoru było raczej nieźle mroźno na stokach. Daliśmy radę na sportowo i na wesoło. A potem niezapomniana noc. Taniec, śpiew, rozmowy, rock’n’roll, integracja – lubię takie MBA. Dziękuję Gosi Rosiak-Brawańskiej i Kubie Szymańskiemu. PS: 1. Pamiętajcie inne edycje, że nasza koleżanka Gosia Rosiak jest z XIII Edycji Executive. 2. Proszę o większy udział koleżanek w imprezach Klubu MBA, żebyśmy nie musieli tańczyć w męskim gronie. 3. Pozdrawiam liderów i opoki naszej integracji: Piotrka Marca i Grzesia Dyrka.
Waldemar Turski, słuchacz XIII edycji studiów Executive MBA, absolwent Wydziału Automatyki i Informatyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Od 14 lat przedsiębiorca – właściciel firmy Ekometalurgia Sp. z o.o. – produkującej surowce wsadowe dla odlewnictwa żeliwa oraz materiały ogniotrwałe na potrzeby energetyki i metalurgii. Jego hobby to żeglarstwo morskie oraz wiedza o gospodarce morskiej. Jego hasło: „Polska jest krajem morskim” (www.polskamorska.pl). www.turski.pl
Więcej informacji o Klubie MBA udziela: Donata Adler, koordynator Klubu MBA Krakowska Szkoła Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie e-mail: klubmba@uek.krakow.pl tel. 012 293 55 68
Słuchacze MBA na skuterach śnieżnych
Bądź czujny! Po
wyjściu z zatłoczonego autobusu czy tramwaju okazać się może, że Twoje pieniądze, karty kredytowe, dokumenty zmieniły właściciela. Dlatego zawsze kontroluj i obserwuj, kto w czasie podróży znajduje się koło Ciebie. Ze statystyk policyjnych wynika, że najwięcej kradzieży kieszonkowych dokonywanych jest w godzinach szczytu komunikacyjnego – sprawcy wykorzystują tłok, zamieszanie, brak czujności przy wysiadaniu czy wsiadaniu do pojazdów. Kradzieże i rozboje są domeną pory wieczorowo-nocnej.
Aby nie dopuścić do takich sytuacji, zapamiętaj: • uważaj na złodziei kieszonkowych – na spacerze, w czasie podróży pomyśl, czy Twoje dokumenty i pieniądze są właściwie zabezpieczone, • zwracaj uwagę, kto siedzi czy stoi koło Ciebie, • w środkach komunikacji miejskiej wybieraj zawsze miejsca w pobliżu kierującego, w pociągach unikaj pustych przedziałów, • unikaj w miarę możliwości przystanków znajdujących się na odludziu, • w porze wieczorowej i nocnej unikaj powrotu do domu przez parki, zaciemnione ulice, przejścia podziemne, tereny zakrzewione, gdy nie są oświetlone, • gdy podchodzisz do swojej bramy, nim otworzysz, upewnij się, czy kogoś nieznajomego nie ma w pobliżu,
Idąc ulicą, jadąc środkiem komunikacji miejskiej czy podróżując pociągiem, możemy stać się ofiarami kieszonkowców. Otwarta torba, rozpięta marynarka lub kurtka z portfelem i dokumentami na wieszaku, bagaż pozostawiony choćby na chwilę bez opieki są zaproszeniem dla złodzieja.
Mariusz Rozwadowski • w czasie spacerów i podróży plecaki, torby, torebki miej przy sobie, zamknięte na zamek lub w inny sposób, • nigdy nie noś pieniędzy w tylnich kieszeniach, najlepiej rozmieść je w różnych kieszeniach, klucze od mieszkania trzymaj osobno, • dokumenty, pieniądze, karty kredytowe, komórki miej przy sobie w odpowiednio zabezpieczonych kieszeniach, nigdy razem, • gdy wychodzisz z domu, spojrzyj w lustro czy twoja biżuteria nie przyciągnie potencjalnego sprawcy, • nie zawieraj przypadkowych znajomości na ulicy nawet, gdy osoba budzi według Ciebie zaufanie (nawet dzieci są wykorzystywane do wabienia ofiar), • dokonując zakupów, uważaj na karty kredytowe, portfel, torebkę, siatki. Stosując się do powyższych zaleceń uniemożliwiasz lub utrudniasz potencjalnym złodziejom zadanie.
mgr Mariusz Rozwadowski Pełnomocnik Rektora ds. Zintegrowanego Programu Bezpieczeństwa
25
Podnoszenie kwalifikacji językowych Studium Języków Obcych UEK bierze aktywny udział w projektach finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Dbamy o to, by oferowane przez nas kształcenie językowe prowadziło do uzyskania kwalifikacji potwierdzonych renomowanymi certyfikatami językowymi. Studium ma ambicje uzyskania pozycji ośrodka oferującego najwyższą jakość kształcenia językowego, zorientowanego na zagadnienia ekonomiczne i umiejętności komunikowania się w sytuacjach zawodowych.
Lucyna Wilinkiewicz-Górniak
W
sprzęt i specjalnie dostosowanych do celów dydaktycznych, co ułatwiało kontakt z grupą i wytworzenie pozytywnej atmosfery, sprzyjającej aktywizacji uczestników kursu.
latach 2005–2007 SJO realizowało dwa projekty nauczania języków ob- Kursy dla MŚP cych, które były koordynowane przez W ramach pierwszego z wymienionych wywyspecjalizowane jednostki UEK: • Kurs biznesowego języka angielskiego dla żej projektów SJO przeszkoliło około 180 osób, pracowników małych i średnich przedsię- zatrudnionych w małych i średnich przedsiębiorbiorstw”, zarządzany przez Biuro Programów stwach województwa małopolskiego. Uczestnicy Zagranicznych; • Podnoszenie kwalifikacji zawodowych Kurs jest prowadzony w sposób pracowników administracji publicznych ciekawy, każde zajęcia są urozmaicane i niepublicznych szkół wyższych poprzez przeróżnymi zadaniami. Uważam, że kursy językowe o profilu biznesowo-unijuczestniczenie w kursie poszerzyło moją nym”, zarządzany przez Dział Współpracy wiedzę i słownictwo, które jest bardzo z Zagranicą. Lektorzy prowadzący zajęcia w ramach przydatne w pracy. obu kursów to osoby z bogatym doświadczeniem zawodowym i posiadające najwyższe kursu mieli nie tylko możliwość podniesienia swokwalifikacje. Zajęcia odbywały się w nowocze- ich kwalifikacji zawodowych w zakresie biznesosnych salach, wyposażonych w wysokiej klasy wego języka angielskiego, ale również szansę zdobycia certyfikatu LCCI II (egzamin na ten certyfikat został opłacony w ramach projektu). Warunkiem Kurs bardzo dobrze zorganizowany, uczestnictwa w kursie była znajomość języka anbardzo się cieszę, że miałam szansę wziąć gielskiego na poziomie średnim. Kurs trwał trzy w nim udział. semestry i łącznie obejmował 180 godzin zajęć. Dwa podstawowe komponenty tego kursu to szeroko pojęte zagadnienia biznesowe, umożRekrutacja do projektu: „Kurs biznesowego języka angielskiego dla pracowników małych liwiające efektywną komunikację w środowisku i średnich przedsiębiorstw” pracy oraz przygotowanie do egzaminu LCCI. Szczególny nacisk położono na rozwijanie tych umiejętności, które są istotne z punktu widzenia potrzeb regionalnego rynku pracy i możliwości kształcenia ustawicznego w regionie. W trakcie kursu jego uczestnicy wypełniali ankiety ewaluacyjne (średnio raz na miesiąc), które spełniły nie tylko funkcję informacyjną, ale również umożliwiały dalsze doskonalenie metod nauczania i dopasowywanie ich do potrzeb sygnalizowanych przez uczestników. Po zakończonym kursie około 150 osób przystępujących do egzaminu LCCI uzyskało pozy-
26
tywny wynik, a jedna z uczestniczek kursu (p. Kuriata) zdobyła złoty medal. To najlepszy dowód wysokiej jakości nauczania. Odzwierciedleniem pozytywnej, motywującej do pracy atmosfery w trakcie zajęć były opinie uczestników.
Kursy dla administracji szkół wyższych Celem drugiego projektu było umożliwienie pracownikom administracji szkół wyższych podniesienia kwalifikacji zawodowych w zakresie języków obcych. Oferta dotyczyła tym razem nie tylko języka angielskiego, ale również niemieckiego, francuskiego i hiszpańskiego, na różnych poziomach zaawansowania. Wszystkie kursy były prowadzone przez lektorów Studium, co nie tylko umożliwiło ich koordynację i zapewnienie spójności, ale
Zajęcia były prowadzone bardzo fachowo, dużo dodatkowych materiałów, szeroki zakres tematów, słownictwa. Bardzo miła atmosfera podczas zajęć. Zajęcia mimo czterech godzin nie dłużyły się. również kontrolę jakości nauczania i doskonalenie metod nauczania dzięki wymianie doświadczeń. Podobnie jak w przypadku pierwszego projektu kurs obejmował trzy 60-godzinne semestry nauczania, a jego tematyka związana była ze środowiskiem pracy – był to język biznesu i administracji, poszerzony o terminologię związaną z funkcjonowaniem Unii Europejskiej. Tym razem spośród około 200 uczestników kursu została wyłoniona grupa około 60 osób, które osiągnęły najlepsze wyniki i tym samym „wygrały” możliwość zdawania egzaminu na Europejski Certyfikat Językowy („telc”) bez konieczności uiszczania opłaty za tenże egzamin. Pozostali uczestnicy kursu po uiszczeniu opłaty egzaminacyjnej również mieli możliwość zdawania egzaminu „telc”. Godnym podkreślenia jest fakt, iż wszystkie osoby, które przystąpiły do ww. egzaminu, zdały go co najmniej pomyślnie, a wiele z nich uzyskało najwyższe noty. Zgromadzone doświadczenia posłużyły nam do opracowania nowej oferty w zakresie kształcenia przez całe życie. O tym – w następnych numerach „Kuriera UEK”.
Lucyna Wilinkiewicz-Górniak Starszy wykładowca w Studium Języków Obcych UEK, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego (Filologia angielska) i Akademii Ekonomicznej w Krakowie (Handel zagraniczny). Studiowała również w Alliance College, Cambridge Springs, USA oraz na Uniwersytecie w Tilburgu (Studia europejskie). Specjalizuje się w zakresie nauczania komunikacji w biznesie.
BGK dla naszych studentów 19 marca br. prof. dr hab. Ryszard Borowiecki, Rektor UEK oraz Ireneusz Fąfara, Prezes Zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego – Instytucji Partnerskiej zawarli umowę dotyczącą praktycznego kształcenia grupy studentów naszej Uczelni, którzy przygotowywać będą pod kierownictwem prof. dr. hab. Jerzego Hausnera prace magisterskie w Katedrze Gospodarki i Administracji Publicznej. W ramach seminarium magisterskiego studenci Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej odbędą praktykę zawodową w uzgodnionych z UEK jednostkach organizacyjnych BGK, poznając jego funkcjonowanie oraz zbierając materiały niezbędne do przygotowania prac magisterskich. Szczegóły wykonywania praktyki, oceny i systemu motywacji ustalone zostaną w terminie późniejszym. W tym samym dniu Ireneusz Fąfara, Prezes Zarządu BGK, wziął udział w panelu dyskusyjnym „Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce. Kierunki rozwoju”, który odbył się na naszej Uczelni, a był częścią konferencji „Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce – poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań”, zorganizowanej w ramach projektu „Promes – Promocja Ekonomii Społecznej”.
Happening z „Bezpieczną Uczelnią” W czwartek 15 maja br. na terenie naszego kampusu odbędzie się impreza plenerowa, będąca kontynuacją projektu „Bezpieczna Uczelnia”, której celem jest uświadomienie studentom wielu zagrożeń. Organizatorzy planują liczne atrakcje, m.in. akcję antyterrorystyczną, pokazy pierwszej pomocy z możliwością uzyskania uprawnień, pokazy ratownictwa, zawody strażackie, pokazy sztuk walki, ćwiczenia w łucznictwie, strzelectwie i kuszy, praktyczne informacje o alkoholu i narkotykach, mecz piłki nożnej, aktywne szkolenia z ruchu drogowego, scenki sytuacyjne.
Z posiedzenia Senatu 27 marca br. odbyło się kolejne posiedzenie Senatu UEK. Podjęto na nim m.in. trzy uchwały w sprawie nadania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie nastę-
pującym profesorom: prof. Knutowi Bleicherowi – Za wkład w rozwój teorii i praktyki zarządzania, w szczególności opracowanie koncepcji zintegrowanego zarządzania oraz badania nad ładem korporacyjnym; prof. Hansowi H. Bockowi z Rheinisch-Westfalische Technische Hochschule Aachen – Za wkład teoretyczny i organizacyjny w rozwój metod klasyfikacji i analizy danych, a także znaczące zasługi dla promocji polskiej myśli statystycznej w międzynarodowym środowisku naukowym; prof. dr. hab. inż. Ryszardowi Tadeusiewiczowi z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie – Za twórczy wkład w rozwój teorii informatyki w Polsce oraz jej zastosowań w zakresie ekonomii i zarządzania.
Promocja w powiecie wadowickim Od 2003 r. w siedzibie Zespołu Szkół im. J. Tisznera w Wadowicach działa Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Przez prawie 5 lat istnienia absolwenci studiów niestacjonarnych pierwszego stopnia kontynuowali naukę na kierunku Zarządzanie. W roku akademickim 2008/2009 planowane jest uruchomienie nowego kierunku Turystyka i rekreacja i specjalności Turystyka międzynarodowa oraz hotelarstwo i gastronomia. Aby z ofertą dotrzeć do szerokiej rzeszy maturzystów szkół średnich powiatu wadowickiego z inicjatywy władz Uczelni w lutym i marcu br. przeprowadzono akcję szczegółowego zapoznania młodzieży i kadry nauczycielskiej z dorobkiem
Spotkanie w Zespole Szkół w Wadowicach
Uczelni, możliwościami nauki oraz wykorzystaniem wiedzy w dalszym życiu. W lutym odbyły się spotkania Prorektora ds. Studenckich prof. dr. hab. Andrzeja Szromnika z władzami samorządu powiatu wadowickiego – starostą Teresą Kramarczyk oraz wicestarostą Mirosławem Nowakiem. W spotkaniu udział również wzięli dr Agata Niemczyk – kierownik ZOD w Wadowicach oraz dr Stanisław Babiński – pełnomocnik Rektora do prowadzenia działań informacyjno-rekrutacyjnych na rzecz ZOD w Wadowicach w roku 2008/2009. W trakcie spotkania omówiono osiągnięcia dydaktyczne, a także możliwości współpracy pomiędzy władzami Uczelni a samorządem powiatu. Podobnej treści spotkania przeprowadził dr Stanisław Babiński z burmistrzem Wadowic, mgr Ewą Filipiak oraz burmistrzem Kalwarii Zebrzydowskiej, dr. inż. Augustynem Ormandym. Zarówno władze powiatu, jak i miast zdeklarowały wszelką pomoc w dalszym funkcjonowaniu wadowickiego ośrodka. W marcu br. odbyły się spotkania z tegorocznymi maturzystami z Andrychowa, Wadowic i Kalwarii, podczas których prezentowany był film o Uczelni, odbyła się pogadanka o możliwościach studiowania w ZOD w Wadowicach, młodzież otrzymała informatory.
Nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ukazał się kolejny tom z serii „Rector’s Lectures”, No.64. Zawiera on wykład Grzegorza W. Kołodki pt. „Polskie drogi i bezdroża transformacji”, który wcześniej został wygłoszony na naszej Uczelni w ramach cyklu wykładów rektorskich. Profesor Grzegorz W. Kołodko jest uznanym w świecie autorytetem w zakresie ekonomii rozwoju i polityki gospodarczej. W swoich pracach naukowych zajmuje się głównie teoretycznymi i praktycznymi problemami globalizacji i transformacji posocjalistycznej oraz polityką rozwoju. Jest założycielem i dyrektorem Centrum Badawczego Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER oraz wykładowcą Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz czołowych uniwersytetów amerykańskich.
27
International Tourist Boards, w skrócie ITB, a po polsku Międzynarodowe Targi Turystyczne to największa i zarazem najważniejsza światowa impreza branży turystycznej. To wielkie wydarzenie medialne, które corocznie przyciąga rzesze zainteresowanych.
ITB
International Tourist Boards Kasia Brózda, Dominika Hapek
28
2008 trwały od 5 do 9 III w Berlinie. Krajem partnerskim tegorocznych targów była Republika Dominikany, a organizatorem niemiecka firma Messe Berlin GmbH. W kompleksie wystawienniczym Messe zaprezentowało się około 11 000 wystawców ze 180 krajów. Powierzchnia wystawiennicza targów zajmowała 150 000 m2. W związku z tym ITB podzielono na 2 części: w dniach 5–7 marca były otwarte tylko dla branży, a w dniach 8–9 marca – zarówno dla branży, jak i zwiedzających. Oczywiście wśród licznych ofert nie mogło zabraknąć naszego kraju. Organizacją Polskiego stoiska zajęła się Polska Organizacja Turystyczna oraz Polski Ośrodek Informacji Turystycznej w Berlinie. Prezentacja naszego kraju zajmowała powierzchnię 1470 m2. Wspaniale przygotowane stoiska poszczególnych regionów Polski kusiły kolorystyką i wystrojem. Ulotki, plakaty, płyty, mapy, broszury informacyjne oraz degustacja
lokalnych specjałów zachęcały oglądających do zatrzymania się przy naszej wystawie. Z naszej Uczelni targi odwiedziło 40 osób, w większość studenci Zarządzania w turystyce i hotelarstwie, choć nie brakowało również amatorów turystyki z innych kierunków i specjalności. Towarzyszyła nam dr hab. Jadwiga Berbeka. Motywacje wyjazdu na ITB były różne – zobaczenie targów, pokazów, uczestnictwo w odczytach, nawiązanie kontaktów biznesowych, ale również zwiedzenie Berlina i Poczdamu. Nie zapominajmy oczywiście o ważnym czynniku motywacyjnym, jakim jest wyjazd ze znajomymi ze studiów... Jak to skomentowała jedna z koleżanek „To prawie jak wycieczka w liceum, tylko nauczycielki nie biegają po korytarzach i nie krzyczą, że mamy iść spać”. Cała impreza zaczęła się w środę 5 marca, kiedy to o morderczo wczesnych godzinach porannych autokar ruszył spod naszej uczelni w kierunku granicy niemieckiej. Po dotarciu na miejsce i zakwaterowaniu w hotelu ruszyliśmy z przewodnikiem na zwiedzanie Berlina. Widzieliśmy Plac Poczdamski, Kurfuerstendamm, Bramę Brandenburską oraz byliśmy w miejscu, gdzie stał mur berliński. Ponadto wyjechaliśmy na szklaną kopułę Reichtagu, czyli miejsca posiedzeń parlamentu niemieckiego, aby obejrzeć panoramę Berlina nocą (idealna sprawa dla amatorów neonów i nocnych świateł dużych miast). 6 marca rano zwarci i gotowi ruszyliśmy całą grupą na targi. Nie zatrzymał nas nawet strajk zielonych, który stanął na naszej drodze (amatorzy przyrody skandowali hasła przeciwko używaniu nieekologicznych pojazdów w turystyce). ITB zachwyciło nas kolorytem i różnorodnością stoisk. Niesamowicie atrakcyjne były pokazy tańców z najdalszych zakątków świata, degustacje egzotycznych potraw, rozmowy z osobami z innych kontynentów i poznawanie innych kultur (niestety bardzo powierzchowne ze względu na ograniczony czas). Późnym popołudniem wracaliśmy z targów (na szczęście w prawie w pełnym składzie, mimo że jedną koleżankę chciał sobie zatrzymać na dłużej pewien przystojny Arab, reprezentujący linie lotnicze, a drugą stanowczo zainteresował się Afrykańczyk). Wieczorem wybraliśmy się na podbój Berlina. Nie zniechęciliśmy się nawet strajkiem komunikacji miejskiej, który opanował stolicę Niemiec. Rankiem 7 marca wszyscy pełni energii ruszyliśmy dalej – najpierw zwiedzaliśmy Alexanderplatz i wieżę telewizyjną, następnie grupa, która nie zdecydowała się na drugi dzień uczestnictwa w targach, ruszyła z przewodnikiem na zwiedzanie Poczdamu (przepiękny zespół pałacowy Sanssouci i pałac Cecilienhof, w którym został podpisany układ poczdamski). Ostatecznie wieczorem 7 marca wszyscy zadowoleni i uśmiechnięci ruszyliśmy w drogę powrotną do Polski. Wyjazd bardzo się udał, polecamy na przyszły rok! fot. Kasia Brózda
Piszą o nas Biały Orzeł (White Eagle), 29.02.08, Współpraca przyniesie korzyści; Polish and American universities cooperate Dziennik Polski, 08.03.08, Uniwersytet – to brzmi dumnie Dziennik Polski, 8-9.03.08, Biznes wkracza do uczelni; Elektorzy wybiorą rektorów Polska Gazeta Krakowska, 10.03.08, Akademia Capgemini już działa Forum Akademickie nr 3, marzec 2008, Doktorat h.c. – prof. R. Borowiecki Gazeta Wyborcza, 11.03.08, Kraków w rankingach Polska Gazeta Krakowska, 12.03.08, Mało studentów poszło do uczelnianych urn Gazeta Wyborcza, 13.03.08, Zagraniczni na studiach www.jaslo4u.pl, 25.03.08, Studiuj na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie Polska Gazeta Krakowska, 26.03.08, Dni otwarte Uniwersytetu Ekonomicznego www.studentnews.pl, 26.03.08, Dzień Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie www.interia.pl, 26.03.08, Chcesz studiować w Krakowie? http://eduseek.interklasa.pl, 26.03.08, Dzień Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Dziennik Polski, 27.03.08, Dzień Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego Gazeta Wyborcza, 27.03.08, Studia: bez praktyki ani rusz www.eduskrypt.pl, 27.03.08, Otwarte drzwi dla przyszłych ekonomistów www.radioakademickie.pl, 27.03.08, Dni otwarte Uniwersytetu Ekonomicznego www.dziennikpolski.pl, 27.03.08, Taniec i wykłady
Manko, marzec/kwiecień 2008, Elektorzy z łapanki; Kto będzie rektorem?; Zaliczenie grzechu warte; Nagroda im. Kwiatkowskiego przyznana; Rajd UEK już po raz czterdziesty czwarty; Odpowiedzialność społeczna na giełdzie; Uczą, bawią, usprawniają; Podjazd podjazdowi nierówny; Ten facet tworzy system Dziennik Polski, 29.03.08, Za Wisłę lub nad Wisłę Dziennik Polski, 31.03.08, Studia w uczelni państwowej czy prywatnej?; Krótko – Uniwersytet Ekonomiczny Polska Gazeta Krakowska, 29-30.03.08, Uczelnie wybiorą nowych rektorów Polska Gazeta Krakowska, 31.03.08, Uczelnia pod lupą prokuratorów (Stanowisko Uczelni w tej sprawie na s. 17) www.studentnews,pl, Certyfikat bezpieczeństwa dla Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Dziennik Polski, 01.04.08, Bezpieczny Uniwersytet; Wybory na UE: dwaj kandydaci Gazeta Wyborcza, 02.04.08, Kto stanie na czele krakowskich uczelni? Gazeta Wyborcza, 04.04.08, Ostrych pytań do kandydatów nie było Dziennik Polski, 05.04.08, Debata na Uniwersytecie Ekonomicznym Polska Gazeta Krakowska, 08.04.08, Wybory rektora UEK zakończone; Czas postawić na jakość nauki Dziennik Polski, 08.04.08, Nowy rektor z poparciem; Nowy rektor Uniwersytetu Ekonomicznego – rozmowa z prof. Romanem Niestrojem Gazeta Wyborcza, 08.04.08, Prof. Roman Niestrój nowym rektorem UEK
29
USA Był już październik, zbliżałem się autobusem do lotniska LAX w Los Angeles. Tego samego, na którym pracowałem przez ostatnie miesiące. Kilku pasażerów zwróciło uwagę na mój plecak, który wyróżniał się w tłumie kilkunastu walizek. Z ciekawością na twarzach zapytali: “Where are you from? Where are you flying tonight?”. Odpowiedziałem: ”I am from Europe, from Poland and flying to South America”. Wychodząc z autobusu, usłyszałem: ”Good luck, man!”. Spojrzałem na nich i odpowiedziałem: ”Thanks, I will need it”. Dwie godziny później wyleciałem…
Ekwador Quito z samolotu (Ekwador)
Właśnie stamtąd wracam… Grzegorz M. Bógdoł
Koniec czerwca, zabiegany pomiędzy praktykami, sesją i przeprowadzką nie potrafiłem znaleźć chwili dla siebie. Ciągle brakowało czasu. W końcu przyszedł długo oczekiwany dzień, w którym znów mogłem spakować plecak i wyruszyć przed siebie.
Podróże, myślistwo, wędkarstwo, heraldyka, malarstwo, numizmatyka – to tylko niektóre z pozaekonomicznych zainteresowań pracowników naszej Uczelni. Jakie są te, o których nie wiemy? Ile serca, czasu i zaangażowania zabierają ich pasjonatom, zawodowo poruszającym się w obszarach między algorytmami, statystykami, analizami? Zapraszamy wszystkich Państwa do dzielenia się swoimi pasjami! Ostatnie strony „Kuriera UEK” są do Państwa dyspozycji – czekamy na materialne i niematerialnych wyrazy Państwa zainteresowań. Zapraszamy!
Historyczne centrum Santiago: Plaza de Armas o zachodzie słońca (Chile)
30
Lot do Ekwadoru miał międzylądowanie w San Jose na Kostaryce. Po dwóch godzinach byłem znów w samolocie. Miejsce obok mnie zajął młody Ekwadorczyk. Przedstawił mi się jako Wolf. Podczas kilku godzin opowiedział mi o swojej ojczyźnie. Wiedziałem, że cieszy się z powrotu do domu. Miał za sobą kilka miesięcy pracy w Miami. Pamiętam, jak zataczaliśmy koła nad Quito. Położone w niecce, wciśniętej pomiędzy góry, nie robiło wrażenia miasta rozległego i silnie rozwiniętego, nie było tam wieżowców, drapaczy chmur. Wtedy Wolf opowiedział mi, jak z końcem lat 90. kraj pogrążył kryzys gospodarczy. Kolejne miasta opanowywane były przez falę manifestantów. Wraz z kilkoma kolegami wzięli od rodziców auta. Wjechali na teren lotniska i zablokowali jego działanie. Nie byli sami. Towarzyszyło im kilkadziesiąt innych samochodów. Wszystkie przyloty i wyloty odwołano. W sumie nie tylko lotnisko było zamknięte, ale również szkoły, fabryki, sklepy. Był to czas, kiedy ceny ropy naftowej szybko zaczęły spadać. Gospodarka Ekwadoru, która głównie oparta jest na wydobyciu tego surowca i na rolnictwie, zaczęła
Stado flamingów (Boliwia)
podupadać. Szalała wysoka inflacja. Ówczesna waluta sucre silnie straciła na wartości, a rząd zastąpił ją dolarem amerykańskim. Doszło do następnych manifestacji. Po wylądowaniu Wolf zaproponował mi spotkanie, by dokończyć rozmowę. Chciał mi też pokazać miasto. Niestety nie widziałem się z nim więcej.
Peru Kilkanaście dni późnej byłem już w środkowym Peru. Pewnej nocy wysiadłem z autobusu na poboczu drogi zwanej Pana Americana. Byłem wtedy w podróży z poznanym w Limie Anglikiem. Pana Americana jest siecią dróg i autostrad, która łączy ze sobą dwa kontynenty amerykańskie. Biegnie nieprzerwanie od Alaski w Stanach Zjednoczonych aż po Patagonię w Argentynie. Liczy przeszło 25 000 km. Wieczorem dotarliśmy taksówką do oddalonego o kilkanaście kilometrów Pisco. Kierowca zapytał, czy przyjechaliśmy do pracy. Zaskoczyło mnie jego pytanie. Zrozumiałem, gdy przekroczyłem próg miasta. Sierpniowe trzęsienie ziemi zmiotło z powierzchni 70% budynków. Ulice pokryte były gruzem i pyłem. Część z nich była nieprzejezdna. Tylko na kilku skrzyżowaniach paliło się światło. Ludzie nie mieli bieżącej wody, prądu, dachu nad głową. Dużo z nich koczowało w namiotach. Krzyczeli: „Zróbcie zdjęcia i pokażcie światu, co tu się stało”. 15 sierpnia 2007 r. w wyniku trzęsienia ziemi, które nawiedziło Pisco i okolice, zginęło około 1000 osób.
Boliwia Pewnego deszczowego poranka szedłem przez uśpione jeszcze miasteczko, które położone było nad jeziorem Titicaca. Z Puno, bo tak się ono nazywało, wyjeżdżałem do La Paz. W autobusie spotkałem kilkunastu Polaków. Niektórzy podróżowali w zorganizowanej grupie trampingowej
Ruiny zaginionego miasta: Machu Picchu (Peru)
z pilotem. Inni natomiast zaplanowali wszystko sami, byli młodzi i żądni przygód. Gdzieś między nimi byłem ja – nieznający hiszpańskiego, samotnie podróżujący student Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Po kilku godzinach dojechaliśmy do granicy boliwijsko-peruwiańskiej. W kolejce do budki urzędnika poznałem Polaka, który od kilkudziesięciu lat mieszka w Limie. Uprzedził mnie, że podróż do Boliwii może być niebezpieczna. Po kilkunastu minutach dostałem następną pieczątkę w paszporcie. Uprawniła mnie ona do przekroczenia granicy. Wieczorem dotarłem do La Paz. Dostałem informację z Polski, że w mieście doszło do zamieszek. Nie chciałem kusić losu. Po dwóch dniach opuściłem stolicę. Podróżowałem na południe kraju, przejeżdżając przez najbardziej surrealistyczne krajobrazy, jakie kiedykolwiek widziałem: wyschnięte słone jeziora, kolorowe laguny, piaszczyste i kamieniste pustynie.
Argentyna Buenos Aires przywitało mnie przepięknym wschodem słońca, ale również fałszywymi banknotami, które wydał mi kierowca taksówki. Na domiar złego obsługa hostelu, w którym chciałem się zatrzymać, odmówiła mi noclegu. Takim sposobem dotarłem do miejsca o nazwie „Che”. Z końcem dnia na dachu budynku, w którym nocowałem, zorganizowano grilla. Tam poznałem Pabla. Z wykształcenia był dziennikarzem, ale nie miał wystarczającej siły przebicia się przez hermetyczne środowisko pisarzy i reporterów. Dlatego też został recepcjonistą w hostelu. Opowiedział mi o ogromnej sympatii, jakim darzą Diego Maradonę. O tym, jak nie chwalą się, że Che Guevara był Argentyńczykiem. Wspomniał o Gombrowiczu, który mieszkał niedaleko. Był to niezapomniany wieczór. Pamiętam, jak z góry spoglądałem na Buenos, miasto tanga, pięknych kobiet i nocnych szaleństw.
Chile Przejeżdżając przez wysoko położoną w górach przełęcz, dotarłem do Chile. Na horyzoncie królowała Aconcagua, najwyższy szczyt And. Przejście graniczne pokryte było warstwą śniegu. Nie byłem na to przygotowany. W krótkich spodenkach i bluzie wręczyłem urzędnikowi paszport. Kilka godzin później pogoda znów odpowiadała mojemu ubiorowi. Do Santiago dotarłem wieczorem. Zatrzymałem się w samym centrum. Do wylotu do Europy miałem trzy dni. Spędziłem je na relaksującym poznawaniu miasta, na rozmowach z innymi podróżnikami oraz na degustowaniu owoców morza. Gdy dotarłem do Krakowa, panowała już zimowa aura. Z lotniska dostałem się do centrum. Na postoju przed galerią wsiadłem do taksówki i poprosiłem o zawiezienie pod wskazany adres. W radiu usłyszałem, że Chile nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 8 stopni w skali Richtera. Spojrzałem na kierowcę i powiedziałem: „Chyba znów mi się upiekło, bo właśnie stamtąd wracam…”. Grzegorz Mieczysław Bógdoł student IV roku Ekonomii (specjalność Gospodarka nieruchomościami), wielbiciel Australii, pasjonat kina i muzyki, z zamiłowania motocyklista, z zainteresowania podróżnik, fotograf, sportowiec, organizator zagranicznych wyjazdów turystycznych. www.bogdol.pl).
W ramach cotygodniwych spotkań organizowanych przez Koło Naukowe „Wagabunda” 22 maja, o godz. 19 w pawilonie sportowo-dydaktycznym odbędzie się prelekcja dotycząca Australii. Grzegorz Bógdoł opowie o swoim ponadrocznym pobycie w Sydney oraz o podróży przez Antypody.
Wyschnięte prehistoryczne jezioro: Salar de Uyuni (Boliwia)
31
Wygrana walka o utrzymanie w II lidze Siatkarki AZS Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wygrały walkę o utrzymanie w II lidze siatkówki kobiet.
Po
zajęciu 8. miejsca w rundzie zasadniczej II ligi siatkówki kobiet drużyna siatkarek AZS UEK walczyła o utrzymanie w I fazie play-off z lokalnym rywalem, krakowską Armaturą, która zajęła w tabeli sezonu zasadniczego miejsce 9. – „oczko” niżej niż nasze zawodniczki. Pierwsze dwa spotkania
rozegrane zostały w ostatni weekend marca w naszej hali sportowej, kolejne dwa – na boisku Armatury (5 i 6 kwietnia), a ostatnie, decydujące piąte spotkanie ponownie w naszej hali – w środę 9 kwietnia. Emocji podczas rywalizacji nie zabrakło. Pewne zwycięstwo naszych zawodniczek w pierwszym meczu, przy dobrej grze całego zespołu, pozwalało mieć nadzieję na sukces. Niestety drugie spotkanie skończyło się niepomyślnie dla akademiczek – przegraną 1:3. Kolejne spotkanie znów należało do naszych – bardzo
pewna dobra gra siatkarek ponownie dała nadzieję na ostateczną wygraną. Te jednak „postarały się” o utrzymanie wysokiego poziomu adrenaliny do ostatniego spotkania, przegrywając kolejną rozgrywkę. W play-off gra się jednak do trzech zwycięstw – wciąż pozostawała nadzieja... Okazała się słuszna – dobrą grą w ostatnim, decydującym spotkaniu, rozegranym we własnej hali, przy dopingu uniwersyteckiej, nielicznej, ale wiernej publiczności nasze siatkarki zapewniły sobie utrzymanie w drugiej lidze. Gratulujemy!
Nie mniejszej satysfakcji dostarcza zespół koszykarek AZS UEK – w turnieju półfinałowym XXV Mistrzostw Polski Szkół Wyższych w Koszykówce Kobiet, organizowanym przez UMCS Lublin, okazały się najlepsze. Zwycięstwo w lubelskich eliminacjach oznacza rozstawienie naszego zespołu w Turnieju Finałowym, który w tym roku odbędzie się we Wrocławiu w ostatnich dniach maja. Gratulacje dla koszykarek i trener Ewy Radzikowskiej!