Aktivist 501

Page 1

WSZYSTKO WOLNO

501® 2018


2


501® DAY

Kultowe 501® Levi’sa mają 145 lat. Przeżyły drugą rewolucję przemysłową, dwie wojny światowe, upadek muru berlińskiego i powstanie mediów społecznościowych. To dobry powód, żeby trochę poświętować! Do wspólnej zabawy zaprosiliśmy artystów, którzy opowiedzieli nam o customizowanych przez siebie dżinsach, a w podróż po mieście zabraliśmy troje modeli, którzy ulice Warszawy przemierzyli w 501®. Poza tym wspominamy najważniejsze wydarzenia z historii dżinsów, piszemy o customizacji, czyli popularnym trendzie personalizowania ubrań, i rozmawiamy z właścicielami sklepu Faster Dog, którzy jak nikt inny znają się na denimie. Zatem „Button your flies” i ruszamy na 501® Day!

MICHAŁ KOSZEK Redaktor prowadzący

1


WSZYSTKO WOLNO

Nie ubieram się w nic innego Gdy w połowie XIX wieku niemiecki emigrant Levi Strauss tworzył w San Francisco swój biznes, nie mógł przypuszczać, że niedługo później ubrania firmowane jego nazwiskiem staną się symbolem międzynarodowych ruchów emancypacyjnych i kontestacyjnych subkultur.

2


HISTORIA

Patent na kieszenie Na samym początku spodnie Leviego wkładali wyłącznie amerykańscy robotnicy, górnicy i farmerzy, bo świetnie sprawdzały się w roli strojów roboczych. Strauss poznał jednak Jacoba Davisa, krawca z Nevady, który żył z szycia namiotów z denimu i dał się przekonać do produkowania spodni, w dodatku na większą skalę. W 1873 r. obaj biznesmeni opatentowali „udoskonalony sposób szycia kieszeni”, który na lata zdefiniował wygląd ikonicznych 501®. Ich kształt jedynie nieznacznie odbiegał od tego, który znamy dziś.

Początkowo 501® miały tylko jedną tylną kieszeń, z prawej strony. Drugą dodano w 1901 r.

Na krawędzi Pierwsze dekady istnienia modelu 501® to okres stopniowego jego udoskonalania. Brązową tkaninę „cotton duck”, z której pierwotnie produkowano spodnie, zastąpiono niebieskim denimem – bardziej wytrzymałym i odpornym na zabrudzenia. Lewisy przestawały być kojarzone tylko z kalifornijskimi zakładami pracy, a zaczęły wchodzić do popkultury, znosząc konwenanse i niepisane modowe reguły. W 1934 r. Levi’s wypuścił pierwszą oficjalną wersję dżinsów dla kobiet – odważny ruch, zważywszy na bardzo powściągliwy dress code, 

3


który obowiązywał kobiety przed II wojną światową. Chodzącą wówczas w spodniach Marlenę Dietrich uważano za skandalistkę, do historii przeszła też sesja zdjęciowa z 1952 r. z udziałem innej ikony popkultury, Marylin Monroe. Była ubrana jedynie w stanik i model 501®. Aktorka w lewisach pojawiała się zresztą często, wystąpiła w nich nawet w filmie „Na krawędzi”, dając sygnał innym kobietom, że to najwygodniejszy strój na co dzień. Powiew rewolucji W latach 50. ubiegłego wieku 501® stały się symbolem buntu przeciw establishmentowi i przestarzałym normom. Noszone przez przedstawicieli subkultury greasers (poprzedników bitników) i młodzieżowe gangi zyskały na tyle kontrowersyjną renomę, że niektóre szkoły zabroniły uczniom przychodzić w nich na lekcje. Ubierać się jak James Dean i Marlon Brando – czyli w dopasowane dżinsy i sprany T-shirt – chcieli wszyscy, którzy w amerykańskiej kontrkulturze widzieli powiew rewolucji. Gdy po raz pierwszy Brando włożył model 501® w filmie „Dziki”, we francuskiej prasie zawrzało – wcześniej kina w Paryżu nie wpuszczały na seanse młodych ludzi ubranych w lewisy. Słynny aktor publicznie zamanifestował swój sprzeciw, twierdząc, że „nie ubiera się w nic innego”. Ciche zmiany Odkąd gwiazdy Hollywood zaczęły ostentacyjnie pokazywać się w 501®, model stał się jednym z najbardziej pożądanych elementów garderoby. W Japonii popyt na lewisy okazał się tak duży, że kraj nie nadążał z ich importem. Kilkanaście lat później, w czasie festiwalu Woodstock, nie sposób było spotkać kogoś, kto nie miał na sobie lewisów – 501® nieustannie towarzyszyły hipisom w pisaniu historii lat 60. i 70. XX w. Zresztą nie tylko im – gdy w 1989 r. burzono mur berliński, triumfujący demonstranci wdrapali się na niego i skandowali wolnościowe hasła. Wszyscy uwiecznieni na słynnym zdjęciu protestujący mieli na sobie dżinsy – cichy symbol zmian. Ponad dekadę później, w 2000 r. „Time Magazine” opublikował ranking najbardziej kultowych ubrań XX wieku. Model 501® zajął pierwsze miejsce, pokonując spódniczkę mini i małą czarną.

– Noszenie lewisów było aktem buntu – powiedział amerykański artysta John Baldessari.


BUTTON YOUR FLIES

5


WSZYSTKO WOLNO

Gaba Zalewska Foto BARTEK WIECZOREK

Fryzjerka, która do perfekcji opanowała sztukę koloryzacji. Farbuje włosy swoich klientów na wszystkie możliwe odcienie, a ufają jej m.in. Quebonafide i Maffashion. 6


INFLUENCERZY

Jaki jest najbardziej szalony kolor, na który farbowałaś komuś włosy?

Raz użyłam wszystkich kolorów, które miałam w salonie. Efekt w tamtym wypadku był świetny, ale nie do każdego pasują kolorowe włosy. Trzeba mieć nie tylko odwagę, ale też osobowość, której tak szalona fryzura nie przytłoczy. Zdarza ci się eksperymentować z własną fryzurą?

Mimo że na co dzień pracuję z przeróżnymi kolorami, sama pozostaję wierna klasyce i od lat trzymam się ciemnego brązu. Wcześniej, kiedy nie byłam jeszcze fryzjerką, trochę eksperymentowałam. Znajomi pytają mnie czasem, dlaczego nie pofarbuję sobie włosów np. na różowo, ale ja dobrze czuję się ze sobą w kolorze, który mam teraz. Wolę kombinować z ubraniami. W jakim stylu czujesz się najlepiej?

Uwielbiam street style. Szukam ubrań, które fajnie wyglądają, ale są jednocześnie wygodne. Często robię zakupy w dziale męskim – chodzę w oversize’owych bluzach, czapkach z daszkiem i ciężkich sportowych butach. Opowiedz, jak personalizowałaś swoje 501®.

Chciałam wyrazić swoją osobowość – i to najlepiej, jak to możliwe. Wybrałam białe spodnie, na których dobrze widać kolorowe detale. Na przodzie nogawki odwzorowałam swoje logo, czyli litery składające się na słowo „Gaba” – skróconą wersję mojego imienia, w którym pierwsze „A” zastąpiłam symbolem nożyczek. Poza tym rzucałam pędzlem farbę na spodnie tak, żeby osiągnąć nieregularne, kolorowe pociągnięcia. Na tylnej kieszeni umieściłam też czarną kropkę, czyli symbol salonu „Ten”, w którym obecnie pracuję. Dużo zawdzięczam temu miejscu. Czy chciałabyś otworzyć kiedyś własny salon?

Tak, to mój najbliższy plan – szukam jedynie odpowiedniej lokalizacji, w której będę mogła w pełni wyrazić siebie. Czuję, że jestem już na to gotowa!

7


WSZYSTKO WOLNO

8


BOHATEROWIE

Szaleństwo? Potrzebna jest nie tylko odwaga, ale też osobowość.

9


WSZYSTKO WOLNO

Takie jak chcesz Zaczęło się od dzieci kwiatów. W latach 60. i 70. hipisi całego świata, chcąc wyróżnić się z tłumu, na wszystkie możliwe sposoby customizowali swoje dżinsy. Malowali je, dekorowali haftami i najróżniejszymi przypinkami. Hipiski rozcinały nogawki i doszywały kolorowe materiały, przerabiając spodnie na długie spódnice. 10

DIY Jeszcze jakiś czas temu do it yourself kojarzyło się z ręcznymi robótkami i programami z epoki PRL typu „Zrób to sam” Adama Słodowego. Teraz na festiwalach, m.in. na Coachelli, customizacja ubrań wraca do łask. W spersonalizowanych ubraniach przechadzają się po festiwalowych polach znani muzycy, aktorzy i influencerzy. Bella Hadid na jednej z edycji


CUSTOMIZACJA

Coachelli pojawiła się w 501® rozciętych i poprutych według projektu jej stylistki. Cara Delevingne spersonalizowała lewisy, doszywając boczne wstawki, a Chiara Ferragni ozdobiła swoje dżinsy dziewczęcymi haftami. Chodzi o samodzielne tworzenie, rozwój talentów i naukę nowych umiejętności, a także szukanie możliwości wyrażania siebie. Metamorfozy Levi’s od kilku lat proponuje swoim entuzjastom podróż do świata customizacji. Okazję do tego zapewnia choćby akcja Levi’s Tailor Shop on Tour, podczas której w unikatowy sposób i pod okiem ekspertów można odmienić swoje ubrania. Rok temu ekipa pro-

jektu odwiedziła kilka dużych miast w Polsce. – Każdy, kto chciał mieć odręcznie wykonany rysunek na spodniach, kurtce, koszuli czy T-shircie, po krótkiej naradzie i stworzeniu wzoru otrzymywał ode mnie gotową rzecz, którą mógł od razu nosić. Najwięcej metamorfoz przeżyły spodnie i kurtki, miłym zaskoczeniem były też trampki i czapki z daszkiem – wspomina grafik i jeden z bohaterów naszego magazynu Robert Kuta, który personalizował ubrania na zeszłorocznej edycji touru. Bez limitu Jak tchnąć nowe życie w parę spodni? – Miłośnicy kultowych dżinsów przez lata customizowali swoje 501® za pomocą maszyn do szycia, zwężając albo

11

obcinając nogawki – przypomina projektant marki Jonathan Cheung, który sam chętnie przerabia lewisy. Marka odpowiada na potrzeby swoich klientów. Aby znaleźć się w posiadaniu wyjątkowych dżinsów, wystarczy udać się do wybranego salonu Levi’sa, skorzystać z pomocy profesjonalnego tailora i uzgodnić z nim projekt customizacji. Wśród wielu możliwości udoskonalenia dżinsów znajdziemy nie tylko naszywki i piny, ale i techniki takie jak przeszywanie, przecieranie, zwężanie, dorabianie frędzli… Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Każda para spodni jest inna, a to, jak ją odmienimy, zależy wyłącznie od nas.


BUTTON YOUR FLIES

WSZYSTKO WOLNO

Foto: Bart Pogoda W podróż przez miasto zabraliśmy Milę, Dominika i Ivana. Trwała 501 minut. To prawie 8 i pół godziny. 12


BUTTON YOUR FLIES

BUTTON YOUR FLIES 13


WSZYSTKO WOLNO

14


BUTTON YOUR FLIES

15


WSZYSTKO WOLNO

18


BUTTON YOUR FLIES

19


WSZYSTKO WOLNO

16


BUTTON YOUR FLIES

17


WSZYSTKO WOLNO

20


BUTTON YOUR FLIES

Foto: Bart Pogoda, stylizacja: Michał Koszek, włosy i makijaż: Anna Stykała modele: Mila Rowyszyn / Model Plus, Dominik Bolanowski / EC Management, Ivan Zaretski / AS Management

21


WSZYSTKO WOLNO

Robert Kuta Foto BARTEK WIECZOREK

Zajmuje się malarstwem i rysunkiem. Artysta, który romansuje z modą. Ma na koncie współpracę ze znanymi projektantami (m.in. Gosią Baczyńską i Vasiną), dla których stworzył oryginalne nadruki.

22


BOHATEROWIE

Jak spersonalizowałeś swoje dżinsy?

mogą mnie czegoś nauczyć albo pozwolą spojrzeć na świat z innej perspektywy. Lubię iść pod prąd, zmieniać się i doświadczać nowych rzeczy.

Pokryłem je czarnymi wzorami, które naniosłem niespieralną farbą do tkanin. Gdy personalizuję ubrania, stawiam na spontaniczność i swobodę ekspresji, a jednocześnie staram się, żeby każde dotknięcie pędzla było istotne i przemyślane. Lubię mocne i widoczne customizacje.

Co sądzisz o popularnym obecnie trendzie DIY?

Czuję, że jego popularność będzie nieustannie rosła. Zrobienie czegoś własnoręcznie pozwala wyrazić swoją osobowość. Dając drugie życie starym ubraniom, sprawiasz, że stają się jedyne w swoim rodzaju. Wyzwalasz w sobie kreatywność, uruchamiasz wyobraźnię. Przerabianie ciuchów wciąż niektórym kojarzy się z brakiem pieniędzy. Uważam, że to kompletna bzdura – za spersonalizowane ubrania trzeba często zapłacić więcej niż za nowe, prosto ze sklepowego wieszaka. Rzeczy, na których maluję, traktuję jak rozproszoną galerię, podróżującą po całym świecie. A uczucie, które towarzyszy mi, gdy mijam kogoś w przerobionych przeze mnie ubraniach, jest nie do opisania.

Co oznaczają wzory na spodniach?

Drzewo symbolizuje życie, samolot – postęp, a oko to zwierciadło duszy. Inne znaki nawiązują do miłości i natury. Wszystkie elementy zaaranżowałem w taki sposób, żeby osiągnąć wrażenie chaosu. Nie tylko malujesz i robisz grafiki, ale także przerabiasz ubrania – jak udaje ci się łączyć te dwie dziedziny?

Pierwszy nadruk wykonałem osiem lat temu, dla polskiej marki Zuo Corp. Sztuka i moda się przenikają. Angażuję się w interdyscyplinarne projekty, bo uwielbiam różnorodność. Badam nieodkryte obszary, które

23


WSZYSTKO WOLNO

Wzory z moich spodni? Drzewo symbolizuje życie, samolot – postęp, a oko to zwierciadło duszy.

24


BUTTON YOUR FLIES

25


WSZYSTKO WOLNO

26


BOHATEROWIE

Kasia Sawczuk Foto BARTEK WIECZOREK

Jedna z najbardziej utalentowanych polskich wokalistek młodego pokolenia, która pracuje nad debiutanckim albumem. Wszechstronnie uzdolniona, zagrała także w kilku filmach i serialach, m.in. „Czasie honoru” i „Córkach dancingu”.

Czy pamiętasz swoje pierwsze dżinsy?

stwo zdjęć, kiedy byłam mała. Dzieciństwo kojarzy mi się też z muzyką, bo to mój tata nauczył mnie jej słuchać. Nigdy nie potrafiłam zasnąć do kołysanki mamy – czekałam aż tata wróci z pracy i puści mi AC/ DC! Artyści, których zdjęcia umieściłam na swoich spodniach, to przekrój tego, czego słuchałam kiedyś, i tego, czym inspiruję się dzisiaj – jest tu Nat King Cole, Amy Winehouse, Jorja Smith, Anderson Paak, Michael Kiwanuka, Lorde i Ibeyi. Połączyłam zdjęcia artystów z fotografiami z mojego rodzinnego albumu, po czym nałożyłam je na rękopisy piosenek The Beatles i Patti Smith. W końcu wydrukowałam wszystko na płótnie i przyszyłam do dżinsów.

W garderobie rodziców znalazłam kiedyś mnóstwo denimowych ubrań, w których chodzę do dziś. Są wśród nich m.in. oversize’owe kurtki i spodnie. Razem z moją siostrą uwielbiałyśmy je przeszywać i personalizować. Zmieniały się razem z trendami, kiedyś były na nich ćwieki i naszywki, a teraz znowu wróciły do swojej oryginalnej formy. Czyli customizacja dżinsów nie jest dla ciebie niczym nowym! Jak spersonalizowałaś 501®, w których robiliśmy ci zdjęcia?

Te spodnie odzwierciedlają moją miłość do muzyki i fotografii. Rodzice robili mnó-

27


WSZYSTKO WOLNO

Pierwsze dżinsy? Razem z siostrą uwielbiałyśmy je przeszywać i personalizować.

Na jednym ze zdjęć widzę też ciebie w wieku kilku lat, śpiewającą do mikrofonu. Czy to z twojego pierwszego koncertu?

Jednego z pierwszych! Występowałam wtedy w domu kultury w moim rodzinnym mieście z repertuarem „Jesteśmy jagódki” i „Do grającej szafy grosik wrzuć”. Typowe przeboje siedmiolatki! Jaka będzie twoja pierwsza płyta?

Nie chciałabym jeszcze niczego zdradzać, za to mogę powiedzieć, że pracuję intensywnie, ale bez pośpiechu. Szukam inspiracji we własnym tempie. Moje pomysły dojrzewają i mam nadzieję, że ten rok to dobry czas, żeby je zaprezentować.

28


BUTTON YOUR FLIES

29


WSZYSTKO WOLNO

Szlachetny charakter Foto FASTER DOG

Faster Dog to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy. W sklepie ukrytym w bramie starej kamienicy znajdziecie wyselekcjonowaną odzież i buty niszowych marek z Japonii, USA i Europy. O magii denimu rozmawiamy z właścicielami sklepu – Patrycją Wierzchoń i Pawłem Bąbałą.

30


FASTER DOG Czym się kierujecie, dobierając asortyment do Faster Doga? Paweł Bąbała: Najważniejsza jest jakość.

Zamawiamy rzeczy z rocznym wyprzedzeniem, dzięki temu są szyte specjalnie dla nas. Wszystko, co sprzedajemy, jest robione ręcznie – powstaje w niewielkich ilościach w małych manufakturach, z zachowaniem tradycyjnych metod produkcji. Patrycja

Wierzchoń: Asortyment w sklepie odzwierciedla nasze własne zainteresowania i gust. Nie zamawiamy rzeczy wbrew sobie.

Wasza idea przeciwstawia się dzisiejszej modzie, która musi co chwilę się zmieniać. PB: Przeraża mnie, że ludzie coraz częściej

kupują rzeczy „na chwilę”. To przeciwieństwo tego, o co nam chodzi. Można kupić dobre buty i przechodzić w nich dekadę albo dwie. Wysokiej jakości dżinsy też można nosić wiele lat – z każdym miesiącem będą nabierać coraz szlachetniejszego charakteru. Każda sprzedawana przez nas rzecz nawiązuje do wybranego okresu w historii albo stanowi dokładne odwzorowanie modelu z przeszłości.

31

PW: Na przełomie sierpnia i września planujemy też premierę limitowanej kolekcji Levi’s Vintage Clothing, dzięki której będzie można na własnej skórze przekonać się, jak wyglądały i jak się zmieniały dżinsy i inne ubrania tej marki. Zamówiliśmy m.in. 501® z lat 1933, 1947 i 1966. Większość jest w surowej wersji, ale będzie też kilka modeli fabrycznie postarzonych. Jaki jest wasz ulubiony moment w historii ubioru? PB: Lata 30. – przede wszystkim ze wzglę-

du na fasony, które nosiło się w tamtym okresie. Dbałość o detale i jakość wykończenia ubrań, nawet roboczych, była wtedy wyjątkowa. Lubię również lata 60. w Wielkiej Brytanii ze względu na styl kształtowany przez muzykę i subkultury z nią związane. Jestem fanem The Who i scena modsowa jest mi bardzo bliska. PW: Z kolei ja zawsze wolałam Amerykę.

Psychodeliczny klimat Kalifornii z przełomu lat 60. i 70. jest niesamowity – to był czas, kiedy rock'n'roll był naprawdę wolny. Bardzo pasuje mi też Nowy Jork lat 70. i jego punkrockowa scena kultowego CBGB.


WSZYSTKO WOLNO

Redaktor prowadzący

SESJA

Michał Koszek

„BUTTON YOUR FLIES”

Produkcja Milena Mazza

Foto

Ewa Dziduch

Bart Pogoda (Warsaw Creatives)

Współpraca redakcyjna

Stylizacja

Jonasz Tolopilo

Michał Koszek

Oktawia Kromer

(Van Dorsen Artists)

Dyrektorka

Włosy i makijaż

artystyczna

Anna Stykała

& DTP Modele

Kaja Kusztra

Mila Rowyszyn (Model Plus)

SESJA „CUSTOMIZACJA”

Dominik Bolanowski (EC Management)

Foto Bartek Wieczorek

Ivan Zaretski

(Laf AM)

(AS Management) Bohaterowie Katarzyna Sawczuk

Postprodukcja

Gaba Zalewska

Janek Malinowski

Robert Kuta

32


33


34


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.