*** kiedyś sobie
mam znaleźć wychować - Nudności w konfrontacji z całą przewrotnością zaklęć które jeszcze nie wyszły jak je prosiłem imię bilet paskiem w dół urwany oddech i wzrok to przez pyłki. na pewno przez pyłki, ta pora przyszła żebym na nią kurwił bo marmur granit Black Galaxy krawędzi i to ars poetica ? ideowy pod lampą ostrzenie słów, interakcja/inter punkcja dała za mało zastrzyków żeby są wypowiadać spomiędza szkliwa Popa i pierza wpłynął but (trzeci sezon ten sam) zaloguj rejestracja w tym temacie lustrzanie nowave pozwala na komfort którego przełomu jeszcze jeden tom nie zrobi, ars poetica to chyba intencja
(19.04
jak nie piszczeć gdy nic się nie dzieje) segment po segmencie wyrwany na własne życzenie post factum traktuj to jako list to wróżba. taki dyskrecik dyskursik, słowo bagatela w sześćdziesięciu alfabetów niewyspany spodczaszki; pierwotne znaczenie nie ma potrzeby zaistnieć
(m) Złóż to na liczba zanim wejdą ci do pokoju. Spytają jak to jest bić lustra, nie ma luster w pokoju. Są skazy i krople wesoło się gnije elegia&sitdown Dlatego zawsze odpowiedź jest na pokaz, jeden patent który data przedawnienia roszczenia epitet czas zdechł mianownik tytuł stosuje się w miejscu dwuwersu, nieważne war wstecz Rodzi szelest. Składa intymnie od środka, nazwa wchodzi po (a) korekcji jest parę wstajesz późno. spójnie. podmiot jest metą, odpowiedź instaluje instrukcje samokrytyk x!; tesknienie pokojowe przestało być z momentem odpłynięcia zmień fov tak jak odchodzi się w sen pod światłem, Języczek? jeszcze nerwowo drga
skojarzą Głos głód to ciąg dziś będzie ostrożnie Mam pytanie do siebie wypadam z formy Step up /podpowiedział słownik/ tytułem wstępu.
W przedłużaczu drążą nowe wejścia, nie ma nic co zapamiętanie@ tak naprawdę to koncept, mówiłaś o celu, zdarzy mi się utożsamić undo mianem projektu, chaos zdaniem faktu, mamy filler @boże oni już dawno, GŁASZCZEŻE BOLINIKT KRZYWDA I GŁOS ZMIANY KONIECZNOŚĆ UKŁAD COŚ ZNACZY wymowa to nie przypadek, prawdziwych rozejść nie komentują i jak kręcić to też nie maniera zdąży się zakraść! szum przyciąga uwagę za sługa to dość tani chwyt clou zawarli w tearupie i suki powiedzieli że to ich sztuka rzeka zdziera siebie, pokrętnie sprawia ból więc ze spokojem ważymy kwestie Mam słój słów kluczowych (zgaduj!), nie sięgam po żaden paręnaście to liczba którą
*** Tak jakby półmetek, ale tylko spróbuję? Nie ma miejsca na szlag Za długo się czeka, oswojenie przychodzi jak podmuch. Dlatego siedzę pół życia, pogodzenie wpada jak chce.
*** formuła jest zdolna się wylać. dyktuje uważnie czy ogonki są samobieżne krople na przykład dają radę same, po szybie dajmy im wolność i ja mam się bać? nie z bogiem tak znad ramienia podpowiedź figura musi krążyć jak agresja po palcach w końcu sam jako dzieło przypadku to dykt jedynie najwyżej jest przeblask unikat
kino drogi ... przekleństwo jak nic. z tego miejsca to różnorodność wyczuwalnie daje rozbłysk od tkanin schodzi na drum pattern budzi i gnozę jak paraliż, kazało mi spływać co robię. Jest krwawym sportem i właśnie spójność to najbardziej skrajnie obiekt: sam rozpatrz, sam bądź patronem, wzrok przesuwa się coraz to wiesz testem jest się zachować przy takiej presji, to raczej element żartu spazma pchają w grób, dlatego robi się poważnie na tym etapie, (kimkolwiek), jestem
banaszewski; anti-existence.tumblr.com