BŁOGOSŁAWCIE PANA ZAWSZE I ZA WSZYSTKO - Dominik Wider OCD

Page 1

Dominik Wider OCD

BŁOGOSŁAWCIE PANA ZAWSZE I ZA WSZYSTKO Uwielbienie Boga w pismach świętej Teresy od Jezusa

Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2006


© Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2006 NA OKŁADCE

Witraż z kościoła Karmelitów Bosych w Awili PROJEKT OKŁADKI

Iwona Pawłowska

IMPRIMIPOTEST

o. dr Szczepan T. Praśkiewicz OCD, prowincjał Kraków, 23 kwietnia 2004 r. Nr 241/04 IMPRIMATUR

t Jan Szkodoń, wik. gen. Kraków, 8 października 2004 r. Nr 2479/2004

Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel.: (0-12) 416-85-00,416-85-01 fax: (0-12) 416-85-02 www.wkb.krakow.pl www.karmel.pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl ISBN 83-7305-127-9


WPROWADZENIE

Święta Teresa od Jezusa1 w swoich pismach przekazała doświadczenie Boga, którym zechciał ją w swoim miłosierdziu obdarzyć. Zapis jej ma przeogromną wartość dla każdego. Przekonuje on, że człowiek jest powołany do bliskiej zażyłości z Bogiem w zjednoczeniu z Nim w miłości. Człowiek, otwierając się na dar ze strony Boga, może trwać przy Nim, wszystko przeżywać razem z Nim, wszystko odnosić do Niego, wszystko widzieć w Jego świetle, za wszystko Go wielbić. Święta Teresa wszystko przeżywa razem z Bogiem, za wszystko Mu dziękuje, za wszystko Go uwielbia. Święta, korzystając z bogactwa słownictwa hiszpańskiego, posługuje się także innymi słowami, na przykład: alabar (chwalić wychwalać), glorificar (wychwalać, wysławiać), lont (wychwalać). Jak widać wszystkie mają podobne znaczenie i mogą być stosowane zamiennie. Oprócz tych swoistych aktów strzelistych, których w pismach Świętej jest bardzo wiele, istnieje także akt rozpoczynający prawie wszystkie jej listy: Łaska Ducha Świętego niech będzie z Wami czy Jezus niechaj będzie z tobą. Jednym z wyrazów jej żywej łączności z Bogiem, jest także prawie nieustannie pojawiające się w jej pismach: Bądź błogosławiony (bendito) za wszystko. Słowo błogosławić wydaje się być nieco odmienne. U świętej Teresy ma ono wspólne znaczenie z wyliczonymi powyżej i oznacza: błogosławić, 1

Święta Teresa (1515-1582) zapoczątkowała reformę zakonu karmelitów (1562). Powstały dwie rodziny karmel i łań skie: dotychczasowa - karmelici, odnowiona - karmelici bosi.

5


wielbić, wysławiać, dziękować. W polskim wydaniu pism świętej Teresy użyto słów błogosławić, błogosławiony. I przy tym tłumaczeniu pozostaję, kierując się samym przekładem oraz stosowaniem go na przykład w Piśmie Świętym: „Błogosław duszo moja, Pana" (Ps 104) oraz „Błogosławcie wszystkie dzieła Pańskie" (Pieśń, Dn 3, 56-88). Jest ono wypowiadane przez Świętą w różnych doświadczeniach życiowych, których opis bardzo często kończy tym aktem uwielbienia. Glosa ta powtarza się ponad 200 razy. Opracowanie niniejsze jest nie tylko ukazaniem tych aktów uwielbienia, lecz nadto umieszczeniem ich w tym kontekście, w którym Święta je wypowiadała. Rzeczywiście święta Teresa w każdym momencie życia dostrzega, prowadzącą ją rękę miłosiernego Boga, i jest tym zauroczona. Można się od niej nauczyć uwielbiania Boga za wszystko. W tym opracowaniu ze względów praktycznych zostały wzięte pod uwagę wypowiedzi, w których świętą Teresa używała zwrotu: Niech będzie Bóg błogosławiony. Zostały one zebrane w czterech częściach: - Błogosławienie Boga za dary przeszłego życia. - Błogosławienie Boga za sprawy związane z fundacjami. - Błogosławienie Boga w okresie zagrożenia dzieła Reformy. - Błogosławienie Boga za łaski modlitwy. W poszczególnych częściach, dla łatwiejszego przyswojenia bogatej treści, zostały wprowadzone dalsze umowne podziały. Nie obejmują one wszystkich poruszanych przez Świętą zagadnień. Szczególnie odnosi się to do listów, w których podejmuje wiele wątków. Akt uwielbienia jest umieszczany w różnych częściach listów i wy6


daje się odnosić do jednego wątku jej myśli, spokojnie można jednak odnieść go do całości wypowiedzi. Najważniejsze są tu same akty wypowiadane w różnych okolicznościach. - Niech będzie Bóg błogosławiony na wieki!


BŁOGOSŁAWIENIE BOGA ZWIĄZANE Z FUNDACJAMI

W Księdze fundacji święta Teresa opisała założenie, oprócz pierwszego klasztoru św. Józefa w Awili, piętnastu domów, do których należy dodać także fundację pierwszego klasztoru karmelitów bosych w Duruelo oraz przygotowywaną fundację sióstr w Madrycie. Wszystko ona sama miała w rękach i o nią ocierały się wszystkie sprawy samych fundacji oraz troski o ich rozwój. Jej akty uwielbienia w tym okresie są złączone z tymi sprawami. Wśród nich można szczególnie wyróżnić: wysławianie Boga za rodzinę, przyjaciół i dobrodziejów oraz wychwalanie Go za powołania, uwielbienia Pana w trudnościach, cierpieniach i niepokojach. Wysławianie Boga za rodzinę, przyjaciół i dobrodziejów Pośrednictwo Matki Bożej. Fundator klasztoru pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Valladolid umarł po dwóch miesiącach, po ofiarowaniu swego dużego domu wraz z pięknym ogrodem. „Dar był wspaniały" - napisała święta Teresa. Choroba była tak gwałtowna i ciężka, że nie mógł się wyspowiadać, jedynie znakami okazywał swoją skruchę. Dotąd życie prowadził różne. Bóg objawił Świętej, że okazał mu miłosierdzie za ofiarowanie domu poświęconego Niepokalanej Dziewicy i dusza jego pozostaje w czyśćcu, z którego wyjdzie po odprawieniu pierwszej 42


Mszy św. w tym klasztorze. Pan przynaglał Świętą, by się spieszyła, bo fundator bardzo cierpi. Włożyła wiele wysiłków, by szybko doprowadzić dzieło do końca. I w dniu pierwszej Mszy św. w tym domu, kiedy św. Teresa przystępowała do Komunii świętej, ukazał się jej fundator w chwale. Przytaczając to wydarzenie, św. Teresa położyła nacisk na owocność nabożeństwa do Matki Bożej. Ono jest przyjemne Panu Jezusowi. Za oddanie przysługi Jego Matce, okazuje swoje miłosierdzie. Chwała Mu i dziękczynienie na wieki (F 10, 5). Radosna przyjaźń. U podstaw przyjaźni świętej Teresy z Luizą de la Cerda było polecenie prowincjała, by Teresa na jakiś czas pojechała do tej pani, która o to go prosiła. Nie było to dla Świętej łatwe. Miała przebywać poza klasztorem, i to w ostatnim prawie okresie przygotowań do rozpoczęcia reformy. Ta pani mocno cierpiała po stracie męża i upatrzyła sobie Teresę na pocieszycielkę. Była bardzo pobożna. Szybko zaprzyjaźniły się ze sobą i przyjaźń ta była owocna i trwała. Między innymi właśnie za jej pośrednictwem dało się załatwić Brewe papieskie na rozpoczęcie reformy. Święta mogła zawsze liczyć na Luizę de la Cerda. Mogła też zawsze po drodze zatrzymywać się u niej. Pani ta była również fundatorką klasztoru karmelitanek bosych w Malagón. Święta 0 tej przyjaźni napisała, że „wszędzie i zawsze panią 1 przyjaciółkąjest moją". Święta swą przyjaźń wyrażała w utrzymywaniu z nią korespondencji, w wyrażaniu radości, że zdrowa powróciła po długiej podróży, ofiarowaniu za nią swojego cierpienia. Panią tę i jej rodzinę nazywa drogimi sobie osobami. I za nie, zanosząc modły, dziękuje Panu: Niech będzie błogosławiony Pan za miłościwąJego nad drogimi moimi opiekę (TJL 14, 1). 43


Można liczyć na Boga. W czasie wstępnych przygotowań związanych z fundacją w Toledo, święta Teresa potrzebowała wstawiennictwa swojej przyjaciółki, Luizy de la Cerda. Przynaglają, by nie zaniedbała uzyskania pozwolenia na fundację od przewodniczącego rady administracyjnej, która działała pod kierunkiem arcybiskupa, aktualnie nieobecnego. Radziła tej pani, by w prośbie nie wspominała o niej. Lepiej bowiem tak będzie, kiedy poprosi o pozwolenie na założenie domu karmelitanek bosych. Sugeruje także przedstawienie administratorowi, że karmelitanki wszędzie robią wiele dobrego. Jako przykład podaje klasztor w Malagón, fundację pani Luizy. Przy tym przypomina jej ich przyjaźń oraz zaznacza, że dobrze było w jej domu i sercem tęskni za spotkaniem z nią. Wspominając zapewne także, oprócz fundacji w Malagón, fundacje w Valladolid oraz założenie klasztoru karmelitów bosych w Duruelo, podkreśla „miłościwą opiekę, z jaką Pan w boskiej łaskawości swojej wszystko zrządza" na jej pociechę i uspokojenie, pisze także słowa wdzięczności Bogu: Niech będzie błogosławione Jego imię, że tak raczył wszystko załatwić za sprawą osób tak szczerze oddanych Jego służbie (TJL 16,2). Bóg nas nie opuści. Święta Teresa napisała list do Alfonsa Ramireza z Toledo, który był bratem zmarłego fundatora toledańskiego klasztoru karmelitanek bosych. Był pełen życzliwości dla Świętej i sprawy fundacji. Z dużym poświęceniem podejmował starania potrzebne dla założenia fundacji. Sprawa jednak się przeciągała. Święta odpowiada na list pana Alfonsa, któiy zdaje sprawę z postępu w załatwianiu spraw, w czym napotyka na trudności, oraz przynagla świętą Teresę do przyjazdu. List ucieszył Świętą, bo mogła przez przybyłego posłańca napisać na 44


temat swoich zabiegów o uzyskanie zgody na założenie klasztoru. Informuje go o podjętych staraniach w tej sprawie. Ma nadzieję, że wkrótce otrzyma na to pozwolenie królewskie. Zaleca wstrzymanie się z kupnem domu do jej przyjazdu, który w razie konieczności przyspieszy. Prosi, aby się nie martwił i nie trwożył. „Bylebyśmy Boga nie opuścili, On nas nie opuści". A szatan, „który tych domów naszych bardzo nie lubi, zawsze nas prześladuje w ten czy inny sposób". Ale niech i za to Pan Bóg będzie błogosławiony. Chwała i dzięki niech będą Bogu za wszystkie Jego dobrodziejstwa (TJL 18, 1-4). Pan zaradza potrzebie. Rodzonej siostrze Joannie nie zawsze dobrze się powodziło. Święta Teresa bardzo ją kochała, a ona wraz z mężem wyświadczyli jej wiele przysług przy powstawaniu i urządzaniu pierwszego klasztoru reformowanego. Zapewne z tych racji zabiegała dla niej i jej rodziny o pomoc materialną u swego brata Wawrzyńca, który w Ameryce Środkowej dorobił się nieco pieniędzy i był bardzo hojny dla niej. Kiedy przyszły pieniądze, Jan, mąż Joanny, po nie przyjechał, z czego się ona ucieszyła, ponieważ nadarzyła się okazja przekazania wraz z pieniędzmi listu do swojej siostry. Święta czyni to z radością. „Nie miałoby sensu - napisała - gdybym mając tak doskonałą okazję, żałowała kilka chwil czasu na pisanie do Ciebie i pozbawiła Cię przez to przyjemności czytania mego listu". W tym wszystkim Święta widzi wszechmocną rękę Bożą. Bogu też dziękuje: Niech będzie błogosławiony Pan nasz, że tak dobrze zaradził obecnej waszej potrzebie. Niechaj raczy pomagać i dalej w tym, czego jeszcze nie dostaje (TJL 23, 1).

45


Pamięć w modlitwie. Alfons Ramírez, do którego napisała święta Teresa następny list, był bratem nieżyjącego Marcina Ramireza, fundatora klasztoru karmelitanek bosych w Toledo. Realizował testament brata. Klasztor, mimo pewnych nieporozumień, sporo mu zawdzięczał. Kiedy Święta pisała do niego ten list, zajmował się urządzaniem kaplicy klasztornej. W liście przepraszała za zwłokę w pisaniu z powodu braku czasu, którego on ma wiele. Za to pamięta w modlitwach o nim, o jego żonie oraz o ich wspólnym przyjacielu, Jakubie Ortiz. Delikatnie przypomniała o wartości modlitwy, która jest jej powołaniem, dodając, że na modlitwie tego czasu nie traci. Wolałaby, by jej napisał o swoim zdrowiu. Wiedziała jednak, że jest zdrowy. Uprasza Boga, by zachowywał ich w zdrowiu według Jego Boskiej mocy i jakby ona tego pragnęła dla nich. Wyraziła także radość z pięknego urządzenia kościoła (kaplicy). Przypomniała nadto, by Ortiz nie zapomniał postawić figury św. Józefa nad bramą kościoła. List kończy słowami: Niechaj Pan będzie błogosławiony za wszystko (TJL 31,6). Miłości nie trzeba polecać. Święta Teresa w liście do Marii de Mendoza, siostry biskupa z Awili, przekazuje między innymi różne wiadomości o fundacjach, wspomina przychylność wizytatora apostolskiego, o. Piotra Fernandeza. Maria de Mendoza okazała Świętej wiele życzliwości i pomocy materialnej przy fundacji w Valladolid. Można mówić o ich wielkiej przyjaźni. Wspominając znaną pani Marii przykrość, jaka ją spotkała od Anny de Mendoza, podkreśliła, że odkąd się znają, nigdy nic podobnego nie zdarzyło się między nimi. Zapewniają, że wszystkie siostry polecają ją Panu Bogu i po wiele razy całują jej ręce. I dodaje, że czynią to nie z nakazu, lecz 46


z miłości; miłości nie trzeba rozkazywać. I za tę tak dobrą przyjaźń wychwala Boga: Niech Bóg będzie błogosławiony (TJL 34,4). Za powrót do zdrowia. Pisząc do swojej siostry Joanny o braku czasu, z którego z trudem urwała coś na napisanie do niej listu, o przesyłaniu poczty do Ameryki do brata Wawrzyńca drogą, którą ona posyła, bo inaczej nigdy nie dochodzą. Stwierdza, że jej zdrowie jest nad podziw dobre, ale wątpi, by tak długo trwało i dodaje: „Niech Pan tym rozporządza wedle swojej woli". Biorąc treść listu pod kątem tych rozważań, najważniejsza jego część dotyczy wyraźnej poprawy zdrowia męża Joanny Jana de Ovalle wraz z wyrażeniem rady, by w tym stanie nie przyjeżdżał do niej, bo „byłoby to wielkim narażaniem siebie". Za to powracanie Jana do zdrowia dziękuje Bogu: Niech będzie Bóg błogosławiony " (TJL 43, 1). Za zdrowie biskupa. List świętej Teresy do biskupa Alvaro de Mendoza, bardzo życzliwego dla Świętej i jej Karmelu (klasztor w Awili był pod jego władzą), został napisany pomiędzy dwoma wydarzeniami: wstąpienie Kasyldy, zwanej przez Świętą „aniołkiem", i zawarciem małżeństwa księcia Fabrique z Magdaleną de Guzman. W obie sprawy był zaangażowany król i potrzebna była interwencja biskupa i jego siostry. Święta dziękuje biskupowi za wstawiennictwo. Zawsze miała w nim oparcie. Przede wszystkim zaś na początku listu dziękuje Panu Bogu, że biskupa utrzymuje w zdrowiu, jak o to Go prosi: Niech Bóg będzie uwielbiony, że wasza Wielmożność jest w zdrowiu. Upraszam Jego Majestat, aby zawsze wzrastało z lepszego w lepsze (TJL 60, 1).

47


Radość z dokonanego dzieła. Napisanie Drogi doskonałości na prośbę sióstr sprawiło świętej Teresie prawdziwą radość. Miała świadomość, że książka musi być zaaprobowana. Jeśli siostry otrzymają pozwolenie czytania jej, będzie się cieszyła z ich radości. Jeśli nie będą mogły czytać, jej pozostało zadowolenie z wykonanego pod posłuszeństwem dzieła oraz wszystko to, co otrzymała, zastanawiając się nad pisaną treścią. Podkreśliła słowa: otrzymała, bo była przekonana, że treść książki nie zależała od jej przemyśleń, ale jakby była jej objawiona. Kończy swoje pisanie słowami: Niech będzie błogosławiony i uwielbiony Pan. Od którego pochodzi wszystko, cokolwiek w myślach, mowach i uczynkach jest dobrego. Amen (D 42, 7).


SPIS TREŚCI Wprowadzenie

5

Skróty do pism Świętej Teresy od Jezusa

9

Błogosławienie Boga za dary przeszłego życia Błogosławienie Boga za łaskę nawrócenia Błogosławienie Boga za łaskę modlitwy Błogosławienie za kierownictwo duchowe Błogosławienie Boga za wprowadzanie w głębię życia duchowego

10 10 15 18 23

Błogosławienie Boga związane z fundacjami 42 Wysławianie Boga za rodzinę, przyjaciół i dobrodziejów 42 Błogosławienie Boga za powołania 48 Błogosławienie Boga w różnych doświadczeniach 60 Błogosławienie Boga w różnych okolicznościach.... 80 Błogosławienie Boga w okresie zagrożenia reformy... 85 Błogosławienie Boga w listach do i o karmelitach bosych 85 Błogosławienie Boga w listach do sióstr 105 Błogosławienie Boga w różnych okolicznościach.. 118 Błogosławienie Boga za łaski modlitwy Błogosławienie Boga za dar modlitwy i związane z nią łaski Błogosławienie Boga w aktach związanych z uwarunkowaniami modlitwy Błogosławienie Boga za dar modlitwy zjednoczenia Błogosławienie Boga w różnych okazjach

125 125 134 139 153 157


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.