Dwójka 01 2014/15

Page 1

DWÓJKA ****

JESIEŃ 2014 STYCZEŃ/LUTY 2014 NrNr4/2013/14 1/2014/15(10) (14)

2

„Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy”. Albert Einstein

Miesięcznik Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Koluszkach

W NUMERZE między innymi: W NUMERZE

.. . A J C A Z Y R O T MO Współczesny świat stanowczo za szybko pędzi do przodu, ludzie są zabiegani, zapracowani, każda chwila jest na wagę złota. W tym biegu zaoszczędzić cenny czas pomagają nam… POJAZDY! I trudno jest z nich zrezygnować, chociaż nie są taWitajcie! nie i mają negatywny wpływ na środowisko. Zatem Za dlaczego Nareszcie jesteśmy. nami branża samochodowa przeżyczas wytężonej pracy związanej tak poważny kryzys? festizwaobsługą przasnyskiego Tematem przewodnim lutowewalu „Fabryka Światła” oraz go numeru „Dwójki” jestTRAmowielkie zmiany w składzie toryzacja i jej problemy, więc PEZU i Dwójki. Zmiany, oczynie zabraknie w :)nim ciekawych wiście, na lepsze artykułów i wywiadów związaRedakcja nam się powiększyła, nych z branżą motoryzacyjną, bo zmienił się układ ról: miłościwie warto spojrzeć na pewne zagadnam dotąd panująca Ania Le-

nienia oczami profesjonalistów, osób, które z motoryzacją mają do czynienia na co dzień. Hitem numeru jest zapewne wuwiad z Krzysztofem Hołowczycem (całość będzie opublikowana w internecie). Paweł Krawczyk i Robert Siedlecki publikują dwuredaktora naczelnego (matura!), głos o współczesnej motoryzacji: ale obiecała nas nie Rozmawiamy porzucać. Bęidylla, czy kryzys? dzie pisała recenzje książek, a jetakże z Jarosławem Niżnikowśli wystarczy jej czasu,i to może skim, przedsiębiorcą naszym i jakiś wywiadzik zdarzy? absolwentem. Jestsię również „motoryzacyjny” Dział Muzyczny W numerze znajdziecie krótkie Wojtka A Przemek notki oKarlińskiego. obecnym składzie zeLewandowski o grach komspołu i o tym,pisze czym się kto bęputerowych z motoryzacją tle. dzie teraz zajmował. A cowjeszTo wszystko odnajdziecie w najcze? Duuużo! Temat numeru: nowszym numerze „Dwójki”. PARAPSYCHOLOGIA!

PARAPSYCHOLOGIA

wandowska abdykowała z tronu

Redakcja

między innymi:

Str. 3 - 5: Zawsze walczę do – wywiad Str. końca 2: Sebastian Grzegorczyk: Pokój Nauczycielski numeru z Krzysztofem HOŁOWCZYCEM Str. 3 - 5: ZMIANY czyli –

Trapez po transformacji Str. 6: dział muzyczny: Czy muza rządzi naszym IQ? Str. 7: Święta jesienne Str. 8 – 11: temat numeru: PARAPSYCHOLOGIA • Str. 8: Robert Siedlecki: Może warto zaryzykować? Str. 7: • MUZA Str. 9: Kuba Garbarz: RZĄDZI! Dział Wierzyć, nie wierzyć? Wojtka Karlińskiego • Aga Rakowska i Ada Kordula: Zjawiska paraStr.normalne 8 - 9: temat numeru: a zjawiska MOTORYZACJA. nadrzyrodzone • Str. 10: Natalia Niepsuj i Str.Natalia 10 - 12: Wojtala: ZagadWywiad z Jarosłąwem ka, której nie da się Niżnikowskim, pojąć rozumem przedsiębiorcą • Magda Superai inaszym Ola Koabsolwentem łaczkowska: Zjawiska paranormalne: co to Str.właściwie 13: jest? Wieża Babelrecenzje Str. 12: Nasze Str. 13: Wieża BABEL Str. 14: Str. 14 –RECENZJE 15: Nie wolno NASZE zrażać się trudnościami. Z Przemkiem Nowakiem rozStr. 15:Ania SPORT: mawia Lewandowska Przemek Nowak o Str. 16: Robert Siedlecki: zbijaniu wagi na wiosnę Może już niedługo LM?


2

Pokój nauczycielski przygotował Sebastian Grzegorczyk

Drodzy Czytelnicy!

W kolejnym wydaniu gazetki mamy dla Was, jak zawsze, zabawne sucharki naszych nauczycieli. Dacie radę zgadnąć, kto to powiedział? Mamy nadzieję że będziecie zadowoleni i uśmiejecie się czytając „Pokój nauczycielski”. A oto najlepsze „złote myśli” naszych nauczycieli; poznajecie, czyje?

Naprawdę myślisz że ten kolczyk dodaje ci męskości?

Piochem jesteś i w pioch sie obrócisz.

A tymczasem w innych szkołach... Polecenie na egzaminie maturalnym z jęz. angielskiego. „Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu”. HUMOR ZESZYTÓW:

Polacy są tacy przystojni, że majtki się

Koło to jest linia, bez kątów, zamknięta, by nie było wiadomo gdzie jest początek.

Cały seks diabli wzięli...

Ślimak ma jednocześnie płeć żeńską i męską, ale z tego nie korzysta.

gubi, jak się na nich patrzy.

Specjalnie dla was wyszukaliśmy najsuchszy suchar, czyli KAWAŁ DNIA: Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada do klasy, łapie za rękaw najgłośniej rozrabiającego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech chłopaków i pytają: - No to co? Możemy iść do domu, tak? - A niby z jakiej racji? - No... bo przecież jak pan dyrektor postawił w kącie naszego pana od matematyki, to pomyśleliśmy, że lekcji już chyba nie będzie, prawda?

Dzięki prawom Archimedesa możemy pływać.


3

ZMIANY czyli – TRAPEZ po transformacji

Cześć! Chcemy się Wam dzisiaj przypomnieć po długiej (dla niektórych zapewne zbyt długiej) przerwie. Pamiętacie, co to jest TRAPEZ? To dwudziestu siedmiu fantastycznych ludzi tworzących naszą szkolną grupę medialną (na zdjęciu, niestety brak Lesia, naszego speca od krzyżówek i rebusów). Opiekunami grupy są nasi nauczyciele, Krzysztof Woźniak i Jolanta Wnykowicz.

W ramach TRAPEZU działają: Szkolna Agencja Fotograficzna OBIEKTYWNIe, gazetka Dwójka, RadioWęzeł oraz facebook’owy fanpage Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Koluszkach.

TRAPEZ w pełnym składzie...


4

W Trapezie - ZMIANY!

Gazetka „DWÓJKA”

Opiekunki: Jolanta Wnykowicz i Patrycja Wójcik. Skład zespołu: Robert Siedlecki (red. naczelny), Przemek Lewandowski (asystent red. naczelnego), oraz – alfabetycznie – Jakub Garbarz, Sebastian Grzegorczyk, Ola Guzek, Wojtek Karliński, Ola Kołaczkowska, Ada Kordula, Natalia Niepsuj, Kamil Lesiak, Anna Lewandowska, Agnieszka Rakowska, Magda Supera, Daniel Włóka, Natalia Wojtala, Oliwia Zalewska.

Szkolna Agencja Fotograficzna OBIEKTYWNIe:

Opiekun: Krzysztof Woźniak. Zespół: Wiola Bednarska, Kamila Kaczmarska, Ada Kordula, Agnieszka Rakowska, Karina Robaszek, Justyna Rochala, Bartek Szymczak, Sylwia Urbańska, Sylwia Wojciechowska.


W Trapezie - ZMIANY!

5

RadioWęzeł:

Opiekunki: Aleksandra Zalewska i Jolanta Wnykowicz. Skład: Marcin Ciesielski, Artur Kludziński, Kinga Reczulska, Justyna Stefańska, Patryk Zdyb oraz Sylwia Wojciechowska (współpraca).

Fanpage na Facebooku

Opiekun: Krzysztof Woźniak. Skład: Wiola Bednarska, Ania Lewandowska, Karina Robaszek, Justyna Rochala, Patryk Zdyb.


6

DZIAŁ MUZYCZNY. Redaguje Wojtek „Priest of Darkness” Karliński

muza rządzi! ..............

Czy muza rządzi naszym IQ? Muzyka z inteligencją na pierwszy rzut oka nie ma zbyt wiele wspólnego, lecz jest to mylne stwierdzenie. Temat wpływu muzyki na inteligencję człowieka jest horyzontalnie bezkresny, lecz częściowo zbadany. Mitów o tym, jak to się dzieje, że poziom IQ wzrasta po wysłuchaniu Mozarta, Bacha czy Vivaldiego jest od groma. Słuchanie muzyki można utożsamić z drogą na skróty wśród podróży po wiedzę, inteligencję, kreatywność, fantazyjne myślenie czy wzrost kulturalno – mentalny człowieka. Jednym z najbardziej popularnych przypadków wpływu muzyki na inteligencję jest „efekt Mozarta”. Polega on na tym, że po wysłuchaniu utworu Mozarta następuje poprawienie zdolności intelektualnych, szczególnie zdolności przestrzennych. Trwa to od około 10 do 15 minut. Efekt ten zależy również od osobistych preferencji danego człowieka. Na niektórych bardziej działają opowieści, a na innych muzyka klasyczna. Zjawisko to zostało

nazwane „efektem Stephena Kinga”. Z kolei w drugim badaniu udowodniono, że wpływ danego utworu na siłę oddziaływania na inteligencję mają też tempo i nastrój. Każdy rodzaj muzyki jest bodźcem do pobudzenia mózgu i zwiększenia jego możliwości. Klasycy, rock, pop a nawet disco polo, chociaż zaraz... moment… Nie, ta ostatnia zdecydowanie nie, ale cała reszta ma wpływ na człowieka. Pobudzone, natchnione umysły tworzyły dzieła, pisały wiersze, opowiadania, kręciły filmy (także te o parapsychologii i zjawiskach nadnaturalnych), były fantazyjnie nakręcone, dostawały kopa, speeda, motywacji i powiększonych możliwości do robienia czegoś co zadziwia, budzi kontrowersje, szokuje a nawet wku*wia dzisiejsze społeczeństwo. Dla mnie osobiście muzyka jest inspiracją do wielu działań na tle artystycznym: poszerza moje horyzonty, wzbudza skrajne uczucia i daje pomysły na tworzenie nowych rzeczy. Dźwięk (użyłem sło-

„Think For Yourself. Question Authority.” Maynard (TOOL). „Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego” Adam Neste (1723 - 1790) „Muzyka to początek i koniec wszelkiej mowy”. Wilhelm Richard Wagner „Muzyka uspokaja umysł, ułatwia wzlot myśli, a gdy trzeba, pobudza do walki”. Heinrich Kornelius Agrippa von Nettesheim (mag, okultysta, asrtolog i alchemik, XV – XV w.) wa dźwięk, ponieważ słowo muzyka pojawia się w tym tekście już zdecydowanie za często, a to mogłoby skłonić redaktora naczelnego do niepohamowanych kroków skierowanych w moją osobę xD) jest dla mnie tym, czym dla żebraka jest chleb: zjawiskiem, substancją bez której ciężko by mi było egzystować i której brak sprawiłby, że stałbym w miejscu, nie idąc dalej, nie rozwijając swoich możliwości. Ktokolwiek stworzył muzykę (redaktorze, nie bij ;/) dzięki mu za to. ;D


7

Święta jesienne... Przemek Lewandowski

Witajcie po wakacyjnej przerwie! Mam nadzieje, że czekaliście na kolejną dawkę świąt ! Zacznę od czegoś krótkiego i nieoczywistego, mianowicie 11-go października obchodziliśmy „Dzień Wychodzenia z Szafy”. Nie wiem, kto wymyślił to święto (o ile można je świętem nazwać). Możliwe że był to kochanek, któremu się upiekło bądź też nie (i został znaleziony przez męża kobiety z którą na bank robił coś niegrzecznego). Dobra, bez szczegółów, kultury trochę muszę zachować. Kolejnym świętem, już oficjalnym, jest 14 października, czyli Dzień Edukacji Narodowej, powszechnie zwany „Dniem Nauczyciela”. Jest on świętem państwowym. Tego dnia, jak co roku, nauczyciele otrzymują kwiaty lub drobne upominki od wychowanków, bądź na przykład nagrody i dyplomy za szczególne osiągnięcia zawodowe. Wszyscy się cieszą, a zwłaszcza uczniowie, bo tego dnia nie ma lekcji. Na zakończenie krótkiego październikowego kalendarza dodam święto Halloween, które przypada

na 31 października. To święto nie jest tak popularne w Polsce jak w Ameryce, ale i tak wzbudza wiele sporów. Jedni je lubią, inni uważają, że jest nam obce kulturowo. Jak by tam nie było, tego dnia dzieci, a czasem nawet nieco starsi przebierają się za wampiry, zombie i inne straszne bądź mniej straszne stwory. W przebraniach spacerują w poszukiwaniu słodkich łupów pukając do domów i wypowiadając słynne „ Trick or Treat!” (nie będę Was obrażał tłumaczeniem na polski, w końcu WSZYSCY uczniowie naszej szkoły uczą się angielskiego). Na pewno każdy z was zna to święto, chociaż może go osobiście nie obchodził. Szkoda, że nie jest oficjalnym świętem w naszym kraju. A w listopadzie? No, oczywiście 1 listopada Święto Zmarłych i 11 Listopada Święto Niepodległości. Ale to wiedzą wszyscy i ja też już o tych świętach pisałem, więc się nie będę powtarzał. A co ponadto? Hmm… Trochę tego jest… Co by tu wybrać? Może na początek Dzień Taniego Wina? Według „Nonsensopedii” , jest to święto obchodzone... ...w całym Wszechświecie, ale najhuczniej w Rzeczpospolitej Polskiej. Jest to jedyny w

swoim rodzaju dzień, w którym cały naród jednoczy się, połączony uwielbieniem dla niepowtarzalnego smaku naszego narodowego trunku. Na co dzień hermetyczne grupy smakoszy tanich win, jak na przykład żule czy studenci, 4 listopada otwierają się na świat, gotowe wypić z każdym za zdrowie producentów jaboli. Pamiętaj! Tego dnia nie możesz świętować samotnie!” Mamy jeszcze Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu, który jest świętem ruchomym i przypada na trzeci czwartek listopada.

A co jeszcze? Może zaciekawi Was, że ostatnia sobota listopada, to Dzień bez Kupowania. Ciężko to sobie wyobrazić, ale może by tak tego dnia raz spróbować i na nic, ale to absolutnie na nic nie wydawać kasy?


8

Temat numeru: PARAPSYCHOLOGIA

Może warto zaryzykować? Robert Siedlecki Czy zjawiska paranormalne, parapsychiczne, są czymś tajemniczym i niepojętym, czy tylko czymś błędnie ocenianym bo dotychczas niewyjaśnionym? Nadzwyczajne umiejętności umysłu – jeśli istnieją – przekraczają przecież to, co znane przeciętnemu człowiekowi, a więc nic dziwnego, że spotyka się z wyśmiewaniem. Jedni uważają, że to dziwne, a inni – że podejrzane, nienormalne, a nawet satanistyczne. A co, jeśli ludzkość naprawdę ma do czynienia z takimi zdolnościami? Jasnowidztwo, telepatia, prekognicja i psychokineza to cztery grupy zjawisk, którymi zajmuje się parapsychologia, nauka badająca zjawiska psychiczne, wywołane siłą umysłu i skrytych w nich mocy.Warto przybliżyć czym są przywołane nazwy zjawisk. Jasnowidztwo nie jest nam obce; przecież niemal każdy z nas próbował – i to pewnie niejednokrotnie – coś odgadnąć, wyjaśnić, czy też przewidzieć. Są takie osoby, które zajmują się tym na co dzień: mają wiedzę o zaginionych ludziach bądź rzeczach. Czasami również udaje im się sięgnąć do przyszłości. Kolejną znaną nadzwyczajną zdolnością jest telepatia. Polega ona na łączeniu się z umysłem drugiej osoby. Często występuje w literaturze fantastycznej i science-fiction, szczególnie w wątkach o kosmitach. Badania wykazały, że 39% Polaków wierzy w telepatię. Następnym interesującym zjawiskiem jest prekognicja, którą błędnie utożsamia się z jasnowidztwem, a która – choć rzeczywiście jest z nim

związana – sięga nieco innej płaszczyzny. Oznacza ona wiedzę o przyszłości wykraczającą poza prognozowanie, planowanie i przewidywanie; rezygnuje z wnioskowania na podstawie bieżącej wiedzy, aktualnej sytuacji czy obecnych zdarzeń, a próbuje „zajrzeć” w przyszłość bezpośrednio. Pewnie nieraz próbowaliście przesunąć przedmiot za pomocą siły woli, umysłu. Jakie musiało być zaskoczenie, jeśli przedmiot rzeczywiście się poruszył, choć niekoniecznie dzięki wyjątkowej mocy. A gdyby tak istniały osoby umiejące wprowadzić coś w ruch? Tym właśnie zajmuje się psychokineza, zwana również anomalną perturbacją, czyli umiejętność przesuwania, unoszenia, przenoszenia rzeczy wyłącznie siłą umysłu, choć spotykane są także kontrola nad siłami magnetycznymi, manipulacja wodą i powietrzem, powodowanie trzęsień ziemi, panowanie nad czasem i mnóstwo innych. Ludzkość od wieków zajmuję się para­ psychologią i dąży do poznania jej tajemnic. Postęp w tej dziedzinie jest jednak bardzo powolny, bo ludzie chyba nie do końca się przełamali. Nauka wręcz kwestionuje istnienie tego, co wykracza poza wiedzę akademicką. Więc każde kontrowersyjne zagadnienie jest odrzucane przez środowisko naukowców bez rozpatrywania go. Kwestionowane są nawet same dowody na istnienie poszczególnych zdolności parapsychicznych. A może czasem warto wyjść do przodu, zaryzykować, niekoniecznie stać w miejscu w obawie się o słuszność pewnych dawno przyjętych założeń?


Temat numeru: PARAPSYCHOLOGIA

Wierzyć, nie wierzyć? Kuba Garbarz Parapsychologia to dziedzina zajmująca się eksperymentalnym badaniem zjawisk psychicznych o charakterze paranormalnym (czyli takich, które trudno opisać za pomocą znanych praw przyrody). Parapsychologia bada między innymi: jasnowidztwo, telepatię, prekognicję i telekinezę, a jej pramatką jest zapewne magia zakorzeniona w odwiecznej wierze człowieka w istnienie sił i istot nadprzyrodzonych. Przedmiotem sporów pozostaje, czy parapsychologia to nauka, czy pseudonauka? Ocena zależy od światopoglądu oceniających. Od roku 1969 w USA istnieje Towarzystwo Parapsychologiczne, a obecnie na świecie ukazuje się co najmniej 10 tytułów czasopism parapsychologicznych.

Zwolennicy parapsychologii uważają, że wiele zjawisk paranormalnych występuje losowo, spontanicznie i nie są one zależne od niczego, więc naukowcy nie mogą ich badać wedle swoich reguł. Przeciwnicy zaś uważają parapsychologię za pseudonaukę, gdyż nie przekonują ich eksperymenty potwierdzające istnienie zjawisk paranormalnych.

Osobą, która poświęciła życie, aby badać parapsychologię, jest brytyjski psycholog Richard Wiseman (fot. powyżej), który demaskował oszustów na antenie BBC. Trudno jest bezstronnie oceniać parapsychologię, gdyż bardzo dużo osób celowo oszukuje (w dodatku często robi to nieumiejętnie). Lecz nie brakuje też osób, które – jak Richard Wisemann – próbują rzetelnie dowiedzieć się prawdy.

Zjawiska paranormalne a zjawiska nadprzyrodzone Aga Rakowska

Ada Kordula

Obydwa zjawiska nie zostały potwierdzone naukowo. Według niektórych wydają się one sprzeczne z logiką. Wiele osób może przerażać fakt, iż istnieją procesy im nieznane. Zjawiska paranormalne, to między innymi: jasnowidzenie – zdolność przewidywania przyszłości; telepatia – umiejętność przekazywania myśli; pirokineza – zdolność zapalania przedmiotów dzięki sile woli. Do zjawisk nadprzyrodzonych zaś zaliczymy na przykład: opętanie – wpływ zewnętrznej, niefizycznej siły kontrolującej umysł; reinkarnację – dusza po śmierci ciała wciela się w nowy byt; cud – zdarzenie nieposiadające wiarygodnego oraz naukowego wytłumaczenia.

9


10

Temat numeru: PARAPSYCHOLOGIA

Zagadka, której nie da się pojąć rozumem czyli – co badają w laboratorium Uniwersytetu Washingtona Duke’a? Natalia Niepsuj

Natalia Wojtala

Cześć! W tym artykule wyjaśnimy Wam, czym jest parapsychologia, bądź – bardziej po naszemu – dowiecie się czym są zjawiska paranormalne i co je wywołuje. Wymienimy także kilku sławnych znawców tej dziedziny. Na początek – co to jest parapsychologia? Skąd wzięło się to słowo? Parapsychologia jest to dziedzina badająca zjawiska paranormalne wywołane przez siły zdające się posiadać inteligencję, bądź poprzez nieznane moce, które znajdują się w ludzkim umyśle. Nauka ta bada zjawiska paranormalne takie jak: jasnowidzenie, czyli przewidywanie przyszłości i widzenie przeszłości; telepatia (inaczej kontaktowanie się ludzi na odległość), jak również poruszanie przedmiotami: teleportacja, lewitacja, które są motywem wykorzystywanym w filmach, umiejętność panowania nad siłami przyrody. Naukowcy twierdzą, że pramatką parapsychologii była magia opierająca się na odwiecznej wierze człowieka w istnienie sił i istot nadprzyrodzonych. Ludzie od zawsze chcieli zapanować nad siłami natury i nawiązać kontakty z innymi poziomami rzeczywistości, z innymi jej wymiarami. W oparciu o „nauki” magiczne wytworzyły się skomplikowane systemy rozwoju i samokształcenia duchowego oraz chęć poznania otaczającego świata. Słowo „parapsychologia” stworzył Max Dessoir (niemiecki psycholog, estetyk, filozof) w XIX w. , a upowszechniło ono się dzięki laboratorium Uniwersytetu Duke’a, które zostało założone przez Jamesa Buchanana Duke’a, jako pomnik jego ojca, Washingtona

Duke’a. Pierwsi badacze parapsychologii, Joseph Banks Rhine i Eleonore Rhine, chcieli udowodnić, że zdolności parapsychiczne można demonstrować i kontrolować w laboratoriach. Jednak wyniki tych badań nie zostały uznane przez innych badaczy. Pierwszą instytucją badawczą w USA zajmującą się zjawiskiem parapsychologii było Amerykańskie Towarzystwo Badań Parapsychicznych. Do najbardziej znanych parapsychologów możemy zaliczyć Ingo Swanna, który był utalentowanym artystą, malarzem jak i medium, dzięki czemu w swoim życiu doświadczył wielu zjawisk nadnaturalnych, Juliana Ochorowicza (fot. powyżej), który był polskim psychologiem i filozofem, a współcześnie – Lecha Emfazego Stefańskiego (fot. obok) – polskiego pisarza, twórcę wielu książek o medium, hipnozie. Większość z nas nie wierzy w istnienie zjawisk paranormalnych, tylko nieliczni uważają, że mogą one dotknąć każdego z nas. Gdy zdarzy się coś niewytłumaczalnego, najczęściej myślimy, że są to zwykłe zbiegi okoliczności. Jednak sprawdzające się przeczucia, myślenie o kimś i spotkanie go na ulicy chwilę później, to właśnie zjawiska paranormalne. A czemu zdarzają się tak często? To właśnie stanowi zagadkę, której nie da się pojąć rozumem.


Temat numeru: PARAPSYCHOLOGIA

11

Zjawiska paranormalne: co to właściwie jest ? Magda Supera, Ola Kołaczkowska Czym są w ogóle zjawiska paranormalne? Czy to wymysł naszego mózgu, czy siła wyższa? Definicja zjawisk paranormalnych mówi, że jest to umiejętność, której istnienie nie zostało potwierdzone eksperymentem naukowym, a której badaniem zajmują się parapsycholodzy. Zaś badanie zjawisk paranormalnych jest przykładem pseudonauki. Światowej sławy badaczem i parapsychologiem jest Elmar R. Gruber (fot. poniżej). Podjął się on bardzo trudnego zadania, a mianowicie zdecydował się przeprowadzić badania laboratoryjne i terenowe które dotyczyły spraw magicznych. Jest on autorem wielu artykułów w pismach naukowych oraz kilku książek m.in. „Tajny świat parapsychologii”. Jako pierwszy przedstawił największe zagadki parapsychologii, tajne projekty badawcze stworzone na Zachodzie i Wschodzie oraz najnowsze wyniki badań parapsychologicznych.

W swoich książkach opisał niewiarygodne zjawiska mentalne, tajemnice świadomości i psychokinezy, zaskakujące prace badawcze w laboratoriach amerykańskich i rosyjskich, nieznane doświadczenia chińskich naukowców nad naturalną energią życiową, a także odtajnił historię szpiegostwa psi prowadzonego przez wywiad amerykański.

Podział zjawisk paranormalnych według Grubera: Zjawisko: w parapsychologii jest to wizualne wrażenie paranormalne w formie halucynacji. Zjawisko PSI: termin ten określa wszystkie zjawiska paranormalne. Zjawiska Spontaniczne: nieprowokowane i nieoczekiwane zjawiska paranormalne. RSPK (ang. Recurrent Spontaneous Psychokinesis – „powracająca psychokineza spontaniczna”): fachowy termin określający zjawiska pojawiania się duchów.

Przykłady zjawisk paranormalnych: • Telepatia – zdolność przekazywania

myśli, uczuć, wrażeń i obrazów zmysłowych na poziomie mentalnym. • Jasnowidzenie – zdolność postrzegania osób, przedmiotów i zdarzeń odległych w czasie i przestrzeni. • Dermooptyka – zwana także widzeniem skórnym – ma być zdolnością rozpoznawania barw i kształtów za pośrednictwem skóry. • Ektoplazma – posiadająca specjalne właściwości substancja rzekomo wydzielona z ciała medium w trakcie transu. • Psychokineza – umiejętność oddziaływania na przedmioty bez fizycznego kontaktu z nimi (m.in. zdolność poruszania przedmiotów siłą umysłu). • Poltergeist – złośliwa bezcielesna moc mająca dokonywać zniszczeń wokół określonej osoby lub w określonym miejscu. • Lewitacja – zdolność do swobodnego unoszenia własnego ciała dzięki sile woli. • Pirokineza – zdolność zapalania przedmiotów, osób dzięki sile woli. Zjawiska paranormalne nie są poparte żadnymi racjonalnymi argumentami ani doświadczeniami, które mogłyby w 100% potwierdzić, że zjawiska te zachodzą faktycznie, a nie są wytworem wyobraźni. Zatem zdania na ten temat są podzielone. Jedni uważają je za nadprzyrodzoną zdolność, drudzy za coś urojonego. Ale – człowiek wykorzystuje zaledwie 10% swojego mózgu, więc możemy sobie tylko wyobrażać sobie, co by się działo, gdyby miał możliwość wykorzystania całego jego potencjału.


12

Nasze recenzje ............................. Murdered. Śledztwo zza grobu: polecam! Przemek Lewandowski Hello everybody! W tym numerze Dwójki, jako iż jest on „paranormalny”, zaprezentuję Wam grę „Murdered. Śledztwo zza grobu”. To historia Ronana O’conora, detektywa w mieście Salem, które terroryzowane jest przez seryjnego zabójcę Dzwonnika. Niestety, podczas spotkania z Dzwonnikiem Ronan zostaje zastrzelony. Detektyw przemienia się w ducha, posiadającego różne umiejętności: czytanie w myślach, wpływanie na poczynania ludzi itp. Jego zadaniem głównym jest odnalezienie człowieka, który zza grobu wydał na niego wyrok śmierci przez zastrzelenie. W grze przeszkadzać nam będą demony, próbujące przejąć naszą duszę. Znajdą się tam również… Ale, jak to mówią, co za dużo, to nie zdrowo! Więcej nie powiem. Najzwyczajniej przekonajcie się sami, czy dokonania Ronana będą miały wpływ na schwytanie Dzwonnika.

Anabelle: śmiesznie zamiast strasznie Robetr Siedlecki Ostatnio miałem nieprzyjemność oglądania filmu grozy: wybrałem się w Noc Duchów do kina na „dzieło” Johna R. Leonetti „Annabelle”

(2014). Tytułowa Anabelle, to lalka, którą główna bohaterka Mia dostała od swojego męża. Spodziewałem się, że kukiełka będzie w jakiś sposób przerażała, ale nic bardziej mylnego. Lalka co prawda została opętana przez okultystów, ale przez cały seans nawet nie mrugnęła okiem. Za to co jakiś czas wyskakiwał z niej demon, który terroryzował małżeństwo i pragnął duszy (do samego końca zastanawiałem się, czyjej). Lalka, która przerażała w „Obecności”, nie miała dużo wspólnego z przedstawioną w „Annabelle”. Bez trudu odnajdowałem w filmie odniesienia do „Omenu” bądź „Amityville”. Miło było pośmiać się z krzyków przerażenia w sali kinowej, po których automatycznie następował niekontrolowany wybuch śmiechu widzów. Ostatecznie uważam, że warto obejrzeć, być może spojrzałem na to zbyt krytycznym okiem.

William Lashner, „Gorzka prawda” Anna Lewandowska Co wyróżnia jednego z wielu filadelfijskich adwokatów, Victora Carla? Nietypowa sprawa połączona ze śledztwem w sprawie domniemanego samobójstwa dziewczyny wywodzącej się z niezwykle bogatej rodziny. Carl, kierowany chęcią szybkiego wzbogacenia się, podejmuje nierówną walkę z sektą, do której przynależała ofiara i jej niechętną do współpracy rodziną ukrywającą wiele tajemnic. Ponadto musi wybronić kilku mafiosów oskarżonych o nielegalny handel bronią. Czy Victorowi uda się dojść prawdy i jednocześnie pozostać żywym? I co z tym wszystkim ma wspólnego siostra ofiary? Autor rozbudowuje kilka wątków, tworząc w genialny sposób sieć intryg, oszustw i defraudacji. Polecam!


13

do balonu poruszającego się „z cudowną prędkością”. UFO było widywane w wielu miejscach na całym świecie, także w Polsce. W lutym 1978 roku w zachodniej Polsce widziano jednocześnie wiele długo pozostających nieruchomo obiektów w kształcie podobnym do sterowców. Gdy słyszymy słowo „UFO”, jako pierwsze skojarzenie przychodzi nam na myśl miasteczko Rosewell, gdzie miało miejsce najsłynniejsze zdarzenie związane z rzekomym rozbiciem się UFO dnia 2 lipca 1947 roku.

UFO w różnych językach... Baskijski: Objektu Hegalari Ezezagun (OHE) Chiński: (czytaj: wèiquèrèn

KRZYŻÓWKA: 1. Przedstawiciel inteligentnej formy życia pozaziemskiego 2. Tytuł horroru w którym ludzie giną 7 dni po obejrzeniu kasety 3. Biblia diabła to Codex... 4. Zawładnięcie ciała przez duchy lub demony 5. Słynna laleczka z horrorów 6. Dziedzina badająca rzekome zjawiska psychiczne 7. Ludzkie istoty żyjące po śmierci 8. Obrzęd, mający na celu uwolnienie kogoś od wpływu złego ducha 9. Człowiek doznający stanów mistycznych lub zwolennik mistyki

Tajemnice UFO

UFO, czyli Unidentified Flying Object, oznacza niezidentyfikowany obiekt latający. Potocznie UFO określa się jako pojazd cywilizacji pozaziemskiej, latający spodek. Pierwszy odnotowany przypadek zaobserwowania statku kosmitów miał miejsce 25 stycznia 1878 roku. Gazeta „Denison Daily News” opublikowała wtedy opowieść miejscowego rolnika Johna Martina, który widział ogromny, ciemny obiekt podobny

fēixíng wùti) Czeski: neidentifikovaný létající předmět (ULP) Duński: uidentificeret flyvende objekt (UFO) Esperanto NeIdentigita Fluganta Objekto (NIFO) Francuski: Objet volant non identifié (OVNI) Grecki: Άγνωστης Ταυτότητας Ιπτάμενα Αντικείμενα (ΑΤΙΑ) Hiszpański: Objeto volador no identificado (OVNI) Niemiecki: unidentifiziertes fliegendes Objekt (UFO) Norweski: uidentifisert flygande objekt(UFO) Portugalski: objeto voador não identificado (OVNI) Rosyjski: неопознанный летающий объект (НЛО) Rumuński: obiect zburător neidentificat (OZN) Szwedzki: oidentifierat flygande föremål (OFF) Węgierski: azonosítatlan repülő tárgy (ART) Włoski: oggetto volante non identificato (OVNI)


14

Nie wolno zrażać się trudnościami

Z Przemkiem Nowakiem, kulturystą i trenerem, rozmawia Ania Lewandowska Ania Lewandwska: Przemek, byłeś w Strzegomiu na eliminacjach do Mistrzostw Świata w kulturystyce. Opowiedz nam o tym. Przemek Nowak: To były eliminacje do mistrzostw w Meksyku. To ma znaczenie, ponieważ Polski Związek, który zajmuje się nie tylko kulturystyką, ale także fitnessem i trójbojem siłowym, ma bardzo ograniczone środki i zależnie od kosztów dojazdu na zawody może powołać szerszą lub węższą kadrę; w przypadku Meksyku koszt jest wielki, więc kadra była bardzo wąska. W czasie eliminacji jest wyłaniana tzw. Kadra A i kadra B AL: Czym różni się kadra A od B? PN: Kadra A ma koszty pokryte przez Związek, zawodnik płaci tylko wpisowe w wysokości około 100 euro. A kadra B formalnie jest też częścią oficjalnej reprezentacji Polski, ale tu zawodnicy muszą już sami pokryć koszty przelotu, zakwaterowania i udziału w zawodach. Całość takich kosztów to w przypadku Meksyku było około pięciu tysięcy zł. AL.: Ty byłeś w kadrze B czy A? PN: Początkowo byłem w kadrze A. Byłem zresztą jedynym reprezentantem w mojej kategorii wagowej do 75 kg. Występ w Strzegomiu zaliczyłem bardzo dobrze. Wygrałem sylwetkowo nawet z reprezentantami wyższych kategorii, z czego bardzo się cieszę. Ale w końcu okazało się, że w kadrze do Meksyku jedno miejsce musi zająć kolega z wyższej kategorii, który zdobył wcześniej mistrzostwo Europy. Więc leciał niejako z automatu i dla mnie zabrakło miejsca. Zostałem przeniesiony do kadry B. Okazało się więc, że mój start w Strzegomiu – pomimo wygranej – nie miał żadnego znaczenia i zamiast startować tam, mogłem po prostu trenować do Mistrzostw Świata.

Al: W końcu jednak nie poleciałeś do Meksyku. Jak do tego doszło?

AL.: Czyli – najbardziej męczący etap przygotowań już za tobą.

PN. Doszło do absurdalnej sytuacji, która ma swoje źródło w nieporozumieniach pomiędzy Polskim Związkiem a władzami federacji międzynarodowej, a w której są też elementy osobistego robienia sobie na złość. W rezultacie w przeddzień wyjazdu o godzinie 18:00 dowiedziałem się, że nie wystartuję w Mistrzostwach Świata. Na zwrot biletu lotniczego, kupionego za własne pieniądze, oczywiście nie miałem już szans.

PN: O nie. Końcówka jest też ciężka. Trzeba utrzymać wysoką formę przy bardzo ograniczonej kaloryczności posiłków, bo nie wolno przytyć. Bardzo starannie kontroluje się też ilość płynów. No i pamiętaj, że moja normalna waga poza sezonem to ponad 90 kg, a w formie startowej nie mogę przekroczyć 75 i przy tej wadze być w pełni sprawny. To wszystko bardzo obciąża organizm.

AL.: Ile straciłeś? PN: No, pięć tysięcy. Mogłem oczywiście polecieć i oglądać zawody jako kibic, ale w tej sytuacji nie byłbym w stanie spokojnie kibicować. Al.: Ale oczywiście obserwowałeś mistrzostwa z daleka. Jak je oceniasz organizacyjnie i sportowo? PN: Organizacyjnie – jak zwykle Polski Związek miał kłopoty. A sportowo – poziom nie był taki, żeby nie dało się powalczyć. Słyszałem nawet taką opinię moich kolegów po ich powrocie, że gdybym poleciał, wygrałbym na pewno swoją kategorię do 75 kg i być może także kategorię open. Szkoda. Ale nie wolno zrażać się takimi wydarzeniami. Trzeba walczyć dalej. Al.: No właśnie. Zbliżają się kolejne zawody: Mistrzostwa Polski Juniorów i Weteranów w Katowicach. PN: Tak. 25 października są eliminacje, a 26 października – finały. Czyli został jeszcze tydzień. Dziś wykonałem ostatni trening obwodowy, został mi ostatni trening nóg i dwa dni przerwy. Potem jeszcze trzy treningi i odpoczywam.

AL.: Jaka jest obecnie twoja forma? PN: Sądzę, że w Katowicach będę w jeszcze lepszej formie, niż w Strzegomiu. Ale nigdy nie wiadomo, w jakiej formie będą konkurenci, więc jestem przygotowany, że trzeba będzie walczyć. Dużo też zależy od sędziów. Obserwując rzez kilka lat różne zawody, zauważam, że nie ma do końca stałych kryteriów ocen sędziowskich, za to są pewne „mody” wśród sędziów w kolejnych latach. W jednym roku najwyżej oceniane są harmonijne proporcje całej sylwetki, w innym bardzo mocne „cięcie” – odwodnienie i odtłuszczenie warstw podskórnych, które precyzyjnie uwidacznia szczegóły rzeźby, w jeszcze innym – objętość mięśni, „pełna” rzeźba. Więc trzeba trochę zgadywać, co będzie najwyżej oceniane w tym roku. W takiej sytuacji ja staram się przygotować idealnie we wszystkich aspektach jednocześnie. Możliwe, że potem na zawodach ktoś będzie bardziej „nabity”, ktoś inny bardziej odwodniony – to trochę loteria. AL.: Będziesz startował w kategorii do 75 kg, tak? Ile ważysz obecnie? PN: Tak. Teraz ważę 79. AL.: Ale te 4 kg to już woda, tak? PN: Tak. To się zrzuci bez kłopotu.


15 AL: Masz jakąś ekipę wsparcia? PN: Taaak! Na eliminacje jedzie ze mną siedem osób, ale na sam finał zjedzie bardzo dużo moich podopiecznych, których trenowałem. Przyjadą z różnych krańców Polski: ze Szczecina, Bydgoszczy, Katowic, Rybnika. W tym roku fajnie to wychodzi. W Strzegomiu też byli, nie zawiedli mnie. AL: Przemek, nigdy cię o to nie pytałam, ale teraz mnie to zaciekawiło: jaka jest reakcja osób, które cię wspierają, kiedy wchodzisz na scenę: krzyczą? Piszczą? PN: Krzyczą, piszczą, a wszyscy wkoło patrzą się na nich trochę dziwnie. AL.: A twoja reakcja? Daje ci to znaczące wsparcie? PN: Tak, bardzo duże! Wychodzę na scenę na ogół bardzo wycieńczony, bo ostatnie dni przygotowań są szczególnie forsujące. Zrzuca się wagę, dieta jest bardzo rygorystyczna, czasami przez ostatnie dni żeby w ogóle zasnąć bierze się tabletki nasenne. Ale kiedy potem na scenie słyszę doping mojej „grupy wsparcia”, natychmiast odzyskuję wiarę w siebie i koncentrację. Wtedy występ idzie dużo lepiej. AL: Czy po mistrzostwach w Katowicach planujesz zrobić sobie przerwę? PN: Taki miałem plan. Chciałem zrobić dłuższą przerwę w startach i skupić się na treningu. Mam teraz kontrakt sponsorski z nową firmą (właśnie niedługo będę miał sesję zdjęciową do materiałów promujących ich produkty). Ale przez to co stało się wokół Mistrzostw Świata w Meksyku zmieniłem plany i postanowiłem nie odpuszczać. Do końca roku będę trenował bardzo delikatnie, żeby zregenerować organizm, odkwasić go i wyregulować metabolizm. Formę startową chcę szykować na wiosnę. Będę już startował jako senior (obecny rok to mój ostatni rok juniorski).

Więc zmienię też kategorię wagową na kategorię do 80 kg. Wydaje mi się, że to jest optymalna kategoria dla mnie, nie będę musiał zbijać aż tyle wagi co dotychczas. Ta kategoria wagowa lepiej pasuje do mojej sylwetki, jest dla mnie bardziej naturalna. No i jako seniora czekają mnie starty w dużo poważniejszych zawodach. „Mister Olimpia Amatorów”, Mistrzostwa Polski Seniorów, Mistrzostwa Europy. Oprócz tego lokalne zawody o wysokiej randze, jak np. Mistrzostwa Śląska, które w tym roku były bardzo silnie obsadzone. To zawsze okazje do sprawdzenia się. A moimi konkurentami będą po raz pierwszy seniorzy, czyli ludzie trenujący nieraz latami. Oni mają wielkie doświadczenie, ich mięśnie ukształtowane wieloletnim treningiem są gęstsze, „głębsze”. Więc to dla mnie całkiem inne wyzwanie, niż konkurowanie z juniorami. AL.: A jak oceniasz własny postęp przez ostatnie lata? PN: Po pierwsze trzeba powiedzieć, że kulturystyka na świecie zrobiła w ostatnich latach wielki postęp. W Stanach – kolebce tego sportu – mamy profesjonalizm, a u nas nadal wiele rzeczy dzieje się po amatorsku. Ale jesteśmy amatorami, którzy szybko gonią świat.

Jeśli chodzi o mnie, to przez ostatnie lata niby zrobiłem bardzo niewielki przyrost masy mięśniowej, zaledwie 2-3 kg, podczas gdy inni robią w tym czasie 20 kg. Ale w tym sporcie „więcej” nie znaczy wcale „lepiej”. Ważniejsze jest ukształtowanie mięśni, proporcje całej sylwetki, harmonijny rozwój muskulatury. W tym zakresie zrobiłem wielki postęp. AL: W takim razie – życzymy ci powodzenia na najbliższych zawodach1, a potem - wytrwałości! PN: Dziękuję! Jesteście ze mną od początku i doceniam to. Wielu chce mnie promować teraz, kiedy już odniosłem sukces, ale ja pamiętam o tych, którzy wspierali mnie od początku. Pozdrawiam moją kochaną szkołę,„Dwójkę” i obiecuję pojawiać się na waszych łamach. Wywiad filmowała i zdjęcia robiła Justyna Rochala. Justynie i Ani towarzyszyły przy pracy Ada Kordula i Agnieszka Rakowska, nasze przyszłe reporterki, uczące się dziennikarskiego rzemiosła. Wywiadu Przemek udzielał na tydzień przed Mistrzostwami Polski w Katowicach. Dziś już wiemy, że wrócił z nich ze złotym medalem w kategorii do 75 kg! 1


16

Może już niedługo Liga Mistrzów? Robert Siedlecki Jak co roku, w naszej szkole odbywają się zawody w piłce nożnej, rozgrywane między klasami. Turniej cieszy się dużą popularnością. W tym roku, a dokładnie 24 września, na koluszkowskim Orliku o tytuł najlepszej reprezentacji walczyło 14 klas. Poziom gry był nadzwyczaj wyrównany, choć nie brakowało wysokich zwycięstw, przykładem może być pogrom 4LB nad 2M (9:0), gdzie jedna z bramek wpadła z przewrotki (S. Janowski). W wielu spotkaniach emocje towarzyszyły od pierwszego do ostatniego gwizdka, niemalże jak podczas oglądania LM. Podczas całego turnieju padło 90 goli, co ciekawe w jednym meczu piłka wleciała do bramki już kilka sekund po rozpoczęciu. Reprezentacje liczyły 6 osób (5 + bramkarz), jednak 4 LA półfinały zagrała 4-osobowym składem i poradziła sobie zaskakująco dobrze.

W meczu z 3L przegrała 2:4, a z 3B niewiele zabrakło, by wygrała; tuż przed końcem meczu bramkę na skalę zwycięstwa strzelił P. Antkowicz i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3. Do finału dotarli cieszący się dobrą formą piłkarze z 4LB i waleczni zawodnicy z 3L. Obie drużyny nie przegrały żadnego meczu, a końcowy bój o mistrzostwo stoczyli w wyrównany sposób i zgodnie z zasadami fair play. Chociaż zwycięska bramka M. Gabryszewskiego wpadła już w 2 minucie to nie można powiedzieć, że zdecydowanym faworytem

Robert Siedlecki (redaktor naczelny), Przemek Lewandowski (asystent redaktora naczelnego), Jakub Garbarz, Sebastian Grzegorczyk, Ola Guzek, Wojtek Karliński, Gazeta ZSP nr 2 w Koluszkach. Honorowy redaktor naczelny: Anna Lewandowska Ola Kołaczkowska, Ada Kordula,

spotkania była 4LB, która odniosła sukces i może cieszyć się mistrzostwem do kolejnych zawodów, na które czekam z utęsknieniem. Bezprecedensowym królem strzelców został S. Zimoń z 3L, który może cieszyć się z 7 strzelonych bramek. Natomiast na miano jednego z najskuteczniejszych bramkarzy zasłużył Bartosz Szymczak, także z 3L. Zawody przyniosły wiele niespodzianek, odkryły nowe talenty. Któż wie: być może za kilka lat wielu tych utalentowanych piłkarzy z naszej szkoły zagra w Lidze Mistrzów? Czemu nie?

Natalia Niepsuj, Kamil Lesiak, Anna Lewandowska, Agnieszka Rakowska, Magda Supera, Daniel Włóka, Natalia Wojtala, Oliwia Zalewska Opiekunki: Jolanta Wnykowicz, Patrycja Wójcik

Współpraca: OBIEKTYWNIe Wydawca: Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Koluszkach. (CC) Przedruk materiałów dozwolony pod warunkiem każdorazowego podania źródła i autora.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.