Jak się czuje
Uczniowie SP nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim (na zdjęciu obok) wzięli udział w piątym przeglądzie „Po prostu tańcz” w Bąd- Czytaj str. 10 kowie
schizofrenię czyli o co pytała Telewizja Objazdowa r. 3 aj st
Czyt
M i e s i ę c z n i k IN F O R M A C Y J N O - P U B L IC Y S T Y CZN Y
ISSN 1897-8908
ALEKSANDRÓW KUJAWSKI
lipiec 2008
nr 15 (II rok)
Cena 0 zł
Plonem konkursu na komiks pod nazwą „Podróż po Aleksandrowie i jego okolicach” było kilkanaście interesujących prac. Przedstawiają one miasto widziane okiem osób, które chcą zachęcić do oglądania go, kogoś kto go nie zna. Nagrody rozdano w MCK. Na zdjęciu: okładka najwyżej ocenionego komiksu Pauliny Sobczak z Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego.
Czytaj str 5
W Straszewie pamiętali o pogorzelcach z Aleksandrowa Kujawskiego
Do pożaru jechali
wozami konnymi W pobliskim Straszewie miejscowa OSP zorganizowała I Wojewódzkie Zawody Sikawek Konnych. Imprezie przyświecał nie tylko cel popularyzowania tradycji gaśniczych, pokazania sposobów gaszenia pożarów za dawnych czasów oraz sprzętu, dziś już muzealnego. - Chcieliśmy także przyjść z pomocą pogorzelcom z Aleksandrowa Kujawskiego, którzy stracili dach nad głową w wyniku pożaru – mówi Stanisław Lewandowski, naczelnik OSP. Inicjatorom akcji za dar dobrego serca podziękował przybyły na imprezę w Straszewie burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego Andrzej Cieśla.
Na zakończenie roku szkolnego najlepsi uczniowie i nauczyciele otrzymali nagrody za wyniki pracy
Czytaj str 6-7
Odżyły nadzieje na dworzec PKP
Czy przyjazd dwóch cesarzy
przyspieszy podpisanie umowy? Cztery miesiące temu pisaliśmy, że decyzja w sprawie przejęcia dworca PKP może zapaść lada moment, więc tym razem będziemy ostrożni. Wtedy jednak wszystko wskazywało na to, że finał starań o przejęcie aleksandrowskiego dworca tuż tuż . Niestety, choć gotowy był projekt umowy to jednak do jej podpisania nie doszło. Burmistrz miasta
otrzymał ostatnio kolejny projekt z dyrekcji generalnej PKP, a to oznacza, że sprawa weszła w ostatni etap przygotowań. Kiedy jednak nastąpi złożenie podpisu przez ministra infrastruktury, nie wiadomo. Na wszelki wypadek burmistrz Andrzej Cieśla rozmawia z popierającymi projekt parlamentarzystami, z których szczególną ak-
tywność wykazuje senator Andrzej Person. Jak wiadomo, z wcześniejszych wycen, budynek dworca z działką oceniony został na 1,7 mln zł. Nawet dla zadłużonego miasta, jakim jest Aleksandrów Kujawski nie byłaby to kwota nie do strawienia, gdyby przyszło mu ją zapłacić. O płaceniu jednak nie ma mowy. Miasto gotowe
jest przejąć obiekt tylko za darmo. Trzeba bowiem w zrujnowany zabytkowy obiekt włożyć wiele milionów złotych, aby odzyskał pełny blask. A o tym marzy się nie tylko mieszkańcom. Takich ogromnych pieniędzy nawet sąsiedni bogaty Toruń z własnego budżetu by nie wyasygnował. Miasto liczy na zainteresowanie budowlą różnych pod-
miotów gospodarczych. Spodziewa się też dotacji z zewnątrz, które pomogą uchronić ten wspaniały zabytek od zagłady. Choć wszystko wskazuje na szybkie podpisanie umowy i przekazanie dworca miastu ze spekulowaniem, kiedy to nastąpi poczekajmy. Byłoby pięknie, gdyby nastąpiło to przed planowanym na 21 sierpnia przyjazdem... dwóch cesarzy (czytaj na str. 3).
(bis)
Z OSTATNIEJ CHWILI. Burmistrz Andrzej Cieśla podpisał z PKP nowy protokół uzgodnień. Teraz potrzebny jest tylko podpis ministra.
Potrzeba dużo krwi PRZYPOMINAMY, że 16 lipca (w godz. od 11.00-15.30) specjalistyczny ambulans do pobierania krwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy będzie czekał na parkingu przy Urzędzie Miejskim na honorowych krwiodawców.
2
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Pościg
nr 15, lipiec 2008
Wydarzenia
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Są pieniądze na szambo dla Spokojnej 7
Trzynaście pytań
za BMW W sobotni wieczór (5 lipca) około godziny 21.30 partol radziejowskiej drogówki prowadzący kontrolę drogową w okolicach Bytonia próbował zatrzymać do kontroli zbliżające się BMW. Kierowca, 24-letni Marcin P., mieszkaniec Aleksandrowa Kujawskiego kontynuował jazdę, mimo dawanych sygnałów do zatrzymania. Policjanci ruszyli w pościg, informując dyżurnego radziejowskiej komendy. Pojazd udało się zatrzymać na ulicy Armii Krajowej, po blisko 5- kilometrowej ucieczce. Kierujący pojazdem, Marcin P. nie posiadał prawa jazdy. Auto nie miało ważnego obowiązkowego ubezpieczenia OC. Urządzenie do badania narkotyków wykazało obecność środka odurzającego. Pojazd został odholowany na policyjny parking. W najbliższym czasie Marcin P. odpowie przed sądem za popełnione przewinienia.
(p)
Dla KRUS Rada Miejska w Aleksandrowie Kujawskim wyraziła zgodę na sprzedanie gruntu przy ul. Szczygłowskiego na rzecz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jest szansa, że zbuduje on tam swoją siedzibę.
(p)
Powiatowy przegląd
do burmistrza Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” skierował do burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego Andrzeja Cieśli trzynaście pytań dotyczących realizowania tegorocznego budżetu oraz spraw związanych z życiem miasta. Na pytania te burmistrz odpowiadał na specjalnie zwołanym spotkaniu radnych klubu, jeszcze raz powtórzone zostały na czerwcowej sesji Rady Miejskiej. Z licznych problemów wybraliśmy kilka. Największe emocje w ostatnim czasie wzbudzał stan sanitarny domu socjalnego przy ul. Spokojnej. Z mieszkańcami spotkali się radni opozycyjnego klubu „POrozumienie samorządowe”, był wtedy też przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Prusaczyk. Mieszkańcy pokazywali nie wywożone od trzech lat szambo oraz słynne sławojki, które służą za ubikacje. Schody do drzwi są do tego stopnia zniszczone, że chodzenie nimi grozi kalectwem. Przy wejściu jest ciemno, więc zwłaszcza zimą ludzie boją się wychodzić z domu, a mieszkają w nim także ludzie starzy. Na spotkaniu z mieszkańcami o ten stan obwiniono radnych Przymierza Samorządowego, którzy uchwalając budżet na 2008 rok wykreślili z projektu liczącą się kwotę środków przeznaczoną na gospodarkę komunalną. Na takie zarzuty radni
klubu ostro zaprotestowali. Marek Laskowski stwierdził, że szamba przy ul. Spokojnej nie oczyszczano od trzech lat. Winę za to podnosi spółka zarządzająca budynkiem, a jest nią Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. - W ubiegłym roku na remonty budynków komunalnych spółka miała 275 tys. zł, a wykorzystała 238 tys. zł – mówił radny Marek Laskowski. - Były więc pieniądze na szambo. Nikt wszak wtedy nie określał na jakie cele pieniądze przeznaczono. Od spółki nie było wniosków. Spółka komunalna nie jest prywatną. Powołała ją Rada Miejska do określonych działań, m.in. odbioru ścieków. Radni z oburzeniem mówili, że spółka zarządzająca domem przez długi czas pobierała od mieszkańców opłaty za wywóz nieczystości z szamba, choć tego nie robiła. Dopiero kilka miesięcy temu zrezygnowała z tego. Donat Jakubowski stwier-
Ubikacje dla mieszkańców domu dził: - Zarząd spółki nie ma planu remontu budynków komunalnych. To już historia. Najważniejsza odpowiedź jest, co dalej? - Z zaoszczędzonych na przetargach środków zamierzam przeznaczyć 20 tys. zł na uporządkowanie kanalizacji przy ul. Spokojnej 7 – mówił burmistrz Andrzej Cieśla. - Dokumentacja z 1989 roku przewidywała podłączenie do odpływu sanitarnego każdego mieszkania. W przyszłości należy podciągnąć kanalizację do Przemysłowej lub Leśnej, ale wymaga to zbudowania przepompowni. Sprawa szamba przy Spokojnej wróciła na sesję
Orlęta szybują w stronę miasta Członkowie Międzyzakładowego Klubu Sportowego „Orlęta” w Aleksandrowie Kujawskim podjęli historyczną decyzję. Na specjalnym zebraniu zgodzili się na przekazanie stadionu sportowego „Orlęta” samorządowi miejskiemu. Klub opierający się na działaczach społecznych nie ma własnych znaczących dochodów, więc nie jest w stanie utrzymać popadającego z roku na rok w ruinę obiektu. Kiedyś był to przepiękny stadion lekkoatletyczny, służący całemu powiatowi. Szczegóły przekazania stadionu będą uzgadniane. Klub stawia jednak warunek, aby mógł korzystać bezpłatnie z niektórych pomieszczeń przez
Mecz towarzyski drużyn II ligi seniorów TKP Elana Toruń: OKS Olsztyn (wynik 0:1 dla Olsztyna) na stadionie Orląt
Rady Miejskiej. Rada zgodziła się na przeznaczenie zaproponowanych przez burmistrza 20 tys. zł na wykonanie szamba ekologicznego dla domu przy Spokojnej 7. Stare, nieczynne zostanie zlikwidowane ze względu na niewydolność. Stworzenie mieszkańcom ludzkich warunków sanitarnych zależy od spółki komunalnej zarządzającej budynkiem. Do innych pytań wrócimy. Jedno z nich dotyczy przejęcia stadionu. Piszemy o tym poniżej.
Stanisław Białowąs
długie lata. Jedną z pilniejszych decyzji nowego właściciela będzie doprowadzenie ogrodzenia do należytego stanu oraz zamontowanie plastikowych siedzisk, zresztą zakupionych dwa lata temu przez miasto. W MZKS „Orlęta” doszło do wyboru nowego zarządu. Prezesem zarządu wybrano Pawła Nowaka, a członkami zostali: Sławomir Gawroński, Stanisław Olejnik, Paweł Urbański, Cezary Śmieszny, Zenon Głowacki. Dotychczasowy prezes Tomasz Skibiński już wcześniej zrezygnował z tej funkcji i do nowego zarządu nie kandydował. Nadal jednak będzie działał w klubie. Przypomnijmy, że seniorzy awansowali do ligi okręgowej piłki nożnej, a młodzicy znaleźli się w makroregionie. Chlubą klubu jest reprezentant Polski Maciej Gawroński, a do bram kadry puka Łukasz Rutecki. Fot. Anna Panienkowska Wydział Promocji i Rozwoju Urzędu Miejskiego
Pierwszy Powiatowy Przegląd Twórczości Plastycznej Dzieci i Młodzieży miał na celu zachęcenie młodych do różnych działań twórczych, rozwijania zainteresowań sztuką i kulturą, rozwijanie zdolności plastycznych, które podobno każdy posiada, tylko o tym nie wie. W kategorii szkoły podstawowe I miejsce zajęła Julia HAJDYSZ z SP nr 1 w Ciechocinku (opiekunka Katarzyna Drzewucka), II – Jakub KOZŁOWSKI z koła plastycznego MCK Aleksandrów Kuj., (opiekun Agnieszka Kraszewska), III – Dominika GRZANKA z SP w Stawkach (op. Elżbieta Bąk). Wyróżnienie: Marcin KAŃKOWSKI (SP nr 1 w Ciechocinku, op. Tomasz Thiede) i Marta KAMIŃSKA – koło plastyczne MCK. W kategorii gimnazja: I miejsce – Daria SEROCKA, II – Angelika CIESIELSKA (obie z gimnazjum nr 1 w Aleksandrowie Kuj., op. Barbara Witkowska), III – Magdalena MARZEC (Ciechocinek, op. Joanna Żelazkiewicz). Wyróżnienia – Martyna WESOŁOWSKA i Katarzyna MUCHA z Ciechocinka.
Gabinet Weterynaryjny lek. wet.
Daria Misiura
Aleksandrów Kujawski ul. Sajezjańska 14 tel. 509-843-507
Gabinet Weterynaryjny „ROSVET” s.c. ul. Słowackiego 59 Aleksandrów Kuj. tel. 602-262-463 Czynny: Pn-Pt 8.00-18.00, Sob. 9.00-13.00
nr 15, lipiec 2008
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Reportaż
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Trzy programy telewizji objazdowej w TVP 3
Cesarze po raz drugi
Jak się czuje schizofrenię? Aż w trzech odcinkach Telewizja Objazdowa pokazywała swój program o Aleksandrowie Kujawskim. Można go było oglądać przez kolejne trzy czerwcowe niedziele w telewizyjnej „Trójce”, a nie TVP 2, jak sądziliśmy pisząc o nim w majowym numerze. Co mogli dowiedzieć się mieszkańcy Polski o Aleksandrowie Kujawskim?
Na dworcu Pierwszy odcinek tematycznie kręci się wokół dworca. Reporterka „odkrywa” mieszkającą w części dworocowej niepełnosprawną dziewczynkę, która wręcz staje się główną bohaterką. W kolejnej rozmowie dziecko wyznaje, że jest chore na schizofrenię. Normalnie w takich sytuacjach robi się cięcie, bo dotyczy to osobistej sprawy człowieka. Dla TO nie ma to znaczenia, reporterka zadaje dziewczynie pytanie: - A jak to się czuje? Ciekawie jakiej oczekiwała odpowiedzi? A program idzie na całą Polskę. Kiedy później zmusza burmistrza do mówienia o tej samej osobie, a ten prosi o wyłączenie kamer, bo będzie mówił o chorobie, cięcia nie ma. Znowu telewizja z butami wkroczyła w osobiste życie chorego dziecka. Wprawdzie motywem pierwszego odcinka był dworzec, ale Telewizja Objazdowa do Aleksandrowa Kujawskiego nie przyjechała, aby pokazać zabiegi miasta o przejęcie od kolei tego zrujnowanego, zabytkowego obiektu i problemy
grupę ćwiczących dziewcząt z zespołu Gama na tle bufetu z butelkami alkoholu, reporterka przeprowadza śledztwo. Jak to się stało, że MCK otrzymał koncesję na sprzedaż, docieka. Nie zadawala jej, że koncesję przyznano legalnie.
Małpa w cyrku fot. Stanisław Białowąs
Niemiłe zaskoczenie już na początku. Reporterka Maria Wiernikowska wjeżdża pociągiem do Aleksandrowa Kujawskiego linią z... Ciechocinka. Kamera kręci jeden tor, a później dziurę w płocie na dworcu. Widz w Polsce jest przeświadczony, że miasto leży gdzieś na uboczu szlaku kolejowego, do którego można dostać się zarośniętym torem.
Maria Wiernikowska autorka Telewizji Objazdowej w rozmowie z zarządcą Miejskiego Centrum Kultury, Mariuszem Trojanowskim z tym związane. Bohaterem miał być dom kultury i jego zarządca Mariusz Trojanowski. I tak też się stało. Jeszcze TO nie zakończyła kręcenia materiałów, a już na stronie internetowej INFO ukazuje się artykuł, w którym autor Michał Gajewski wyjaśnił po co reporterka TO przyjechała.
Przyjechali okiełznać Pisze wprost: „miasteczko powiatowe na Kujawach starała się okiełznać (podkr. moje – st.b.) ekipa reporterska Telewizji Objazdowej”....Pani Maria...przy użyciu mikrofonu i kamery pragnęła zdiagnozować w czym tkwi lokalny marazm oraz bezradność tutejszej społeczności.”. Panowie redaktorzy, trochę elementarnej skromności. Okiełznać można najlepiej narowistego konia, a miasto (nie miasteczko) naprawdę nie składa się ze stada zwierząt! Po dwóch dniach pobytu TO w Aleksandrowie dyrektor MCK mówił z przekonaniem, że telewizja przyjechała po to, aby włożyć mu kilka ostrych szpil. Niestety, po obejrzeniu następnych odcinków muszę powiedzieć, że miał stuprocentową rację.
W programie pojawiają się „przypadkowo” napotkani przechodnie, którzy o dziwo najwięcej mówią o kulturze. Oczywiście negatywnie, że nic się w mieście nie dzieje. Jeden z nich to były komendant powiatowy policji. Z programie wyznaje ze szczerością, że wcześniej był zwykłym sierżantem milicji, a komendantem zrobiła go „Solidarność” i był nim do 1994 roku. Jego zdaniem dom kultury nie przystaje do współczesnych czasów tylko do czasów komuny.
Szukał pomocy - Przypadkiem tego nie puszczajcie. Tracę anonimowość, prywatność – mówi nerwowo b. komendant, gdy rzekomo przypadkowo redaktorka spotyka go w pobliżu domu kultury. - Tak to zgłosić się z udzieleniem pomocy do telewizji – rzuca z pretensjami, gdy kamera kręci dalej. Swoich informatorów każdy profesjonalny dziennikarz chroni jak oka w głowie. B. komendant pojawi się jeszcze raz, gdy pyta reporterkę, czy czytała „Gazetę Aleksandrowską”. Natychmiast jednak ucieka
w popłochu, gdy widzi że oko kamery jest skierowane na niego. W artykule przedstawialiśmy pierwsze dni pobytu TO w mieście. Pani redaktor chciała z niżej podpisanymrozmawiać, gdy musiałem jechać na stadion, aby zdążyć na finał zawodów „Zwinne misie”. Kamera pokazała, jakbym uciekał przed rozmową. Taki po emisji słyszałem komentarz. A przecież do rozmowy później doszło. Reporterkę bardzo interesowało, kto mi kazał napisać artykuł pt. „Telewizja objeżdżała”. Trudno było ją przekonać, że nikt. Bezmyślnie kręcić kamerą i pokazać to widzom, jak leci potrafi średnio zdolny uczeń gimnazjum, któremu kupiono kamerę. Gdy robi to telewizja publiczna, musi to budzić sprzeciw. Bohaterem dwóch programów jest jednak Miejskie Centrum Kultury i jego zarządca. Inne wypowiedzi i obrazy są tylko przerywnikami. Pokazywany jest kilkakrotnie. Kamera rejestruje puste pomieszczenia, aby udowodnić, że nic się w MCK nie dzieje. Te, w których odbywają się zajęcia, ekipa omija. W MCK jest kilkakrotnie. Gdy udaje się uchwycić
3
Zarządca w którejś kolenej rozmowie nie wytrzymuje: - Niech pani nie robi ze mnie małpy w cyrku – rzuca zdenerwowany. Rozmowa z burmistrzem Andrzejem Cieślą. Pytania o dziwo szybko schodzą na MCK. - Nie macie sali, a chcecie budować przy MCK hotel – oburza się reporterkaka, choć nikt hotelu trzygwiazdkowego, jak mówił z przekąsem przed kamerą były inspektor zajmujący się wiele lat kulturą w miejskim magistracie, nie zamierza budować. W planie chodzi o pokoje gościnne. I to pod warunkiem, że pieniądze na inwestycję pozyska się z zewnątrz. Reporterka najlepiej wie, że dotacja na MCK jest za duża, wie kto ma być na etacie, kto ma kłaść kafelki; wie, że zbędna jest kasjerka, choć osoba ta wykonuje też inne prace. Telewizja Objazdowa Marii Wiernikowskiej przyjechała wszak, aby „okiełznać powiatowe miasteczko i zdiagnozować w czym tkwi marazm oraz bezradność tutejszej społeczności”. Przyjechała by dołożyć MCK-owi i jego szefowi. Polska o Aleksandrowie Kujawskim niczego interesującego nie dowiedziała się. Taki brak profesjonalizmu w telewizji publicznej na szczęście spotyka się dziś rzadko. I żeby była sprawa jasna. Nikt mi tych słów nie kazał pisać.
Stanisław Białowąs
Wiadomo już, że także w tym roku do Aleksandrowa Kujawskiego przyjadą w sierpniu dwaj cesarze. To oczywiście przenośna. Chodzi o przypomnienie spotkania cesarza Wilhelma i cara Aleksandra na nowo oddanym dworcu kolejowym w Aleksandrowie Pogranicznym. Było to duże wydarzenie w Europie. Podobnie jak w minionym roku dla melomanów będzie to okazja do posłuchania dobrej muzyki, przypomnienia interesującej historii miasta. Spodziewani są przedstawiciele ambasad Niemieckiej i Rosyjskiej. A może kolej zrobi niespodziankę i przekaże dworzec miastu? Imprezy odbywać się będą w dniach 21-24 sierpnia. Szczegółowy program opublikujemy w sierpniowym wydaniu „Gazety Aleksandrowskiej”.
Miecz z żółtą
rękojeścią Herb gminy Aleksandrów Kujawski, jak pisaliśmy miesiąc temu, powstał z połączenia elementów godeł herbów rodów Pomian i Sulima. Z pierwszego z nich pochodzi głowa żubra przebita mieczem srebrnym, z drugiego trzy kamienie złota. Przedstawiając insygnia gminy, pokazaliśmy herb z drobnym błędem, mianowicie z rękojeścią miecza w kolorze białym, podczas gdy jest ona żółta, jak widać na rysunku. Taki sam herb figuruje na fladze gminy.
4
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
nr 15, lipiec 2008
Rozmowy
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
O nowym wizerunku zespołu szkół salezjańskich, remoncie i planach na przyszłość z ks. dyrektorem Romanem JACHIMOWICZEM rozmawia Joanna PIERNIKOWSKA
Szkoła marzeń Zainteresowanie i podziw budzi wśród mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego odremontowany budynek Zespołu Szkół Salezjańskich. Nowy wizerunek szkoły to wynik wielkich zmian i przedsięwzięć, które miały miejsce w minionym roku szkolnym. O tych dokonaniach oraz wyzwaniach i planach na przyszłość rozmawiamy z dyrektorem Kolegium Kujawskiego w Aleksandrowie Kujawskim ks. Romanem Jachimowiczem.
- Pomysł przeprowadzenie modernizacji wszystkich budynków należących do zespołu szkół salezjańskich powstał w momencie przejęcia ich przez Towarzystwo Salezjańskie. Budynki, które nie były remontowane od czasów II wojny światowej, a może i nawet od momentu ich powstania wymagały pilnej interwencji. Pierwsze remonty zostały rozpoczęte już w latach 90, jednakże nie dokończono tego ze względu chociażby na budowę hali sportowej.
Tego typu przedsięwzięcie to duże wyzwanie, ale i z pewnością pewne problemy natury organizacyjnej, gdyż część budynku została całkowicie wyłączona z użytku. Jak na te zmiany reagowali nauczyciele i uczniowie? - To prawda. Była to dla nas sytuacja mało komfortowa i trudna, ale każdy miał świadomość, że remont jest konieczny. Prace nie były aż tak dokuczliwe, jak wcześniej przewidywałem. Wykorzystaliśmy wszystkie pomieszczenia, które stały puste lub miały inne przeznaczenie, m.in. pokoje i pomieszczenia należące do Domu Zakonnego. Zostały one zamienione na tymczasowe klasy i funkcjonowały w dość dobrym porządku. Nie słyszałem żadnych większych narzekań, no więc jakoś nam się to udało.
Jakie prace remontowo-budowlane zostały przeprowadzone w ciągu minionego roku?
- Do najważniejszych należy modernizacja budynku A, który został wyremontowany zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz. Przede wszystkim przeprowadzono termomodernizację, czyli ocieplenie. Sprawa była o tyle skomplikowana, że budynek znajduje się w rejestrze konserwatora zabytków. Należało zatem tego dokonać pod całkowitym nadzorem i kontrolą konserwatora. Firma, która to wykonywała miała dość trudne zadanie, ale świetnie sobie z tym poradziła. Został również wymieniony i ocieplony dach. Według bardzo nowoczesnych technologii zmodernizowana i wymieniona całkowicie została instalacja grzewcza (CO). Pozwala to nie tylko na dobre dogrzanie budynku w czasie zimy, ale i również na dużą oszczędność energii. Jest to także bardzo ekologiczne, co w dzisiejszych czasach nie pozostaje bez znaczenia. Umożliwi nam to również pozbycie się tego wielkiego komina, który jedynie odstrasza i nie jest w żaden sposób wizytówką szkoły. W bardzo dużej części budynku została wymieniona instalacja elektryczna, gdyż nie spełniała wymagań bezpieczeństwa. Ponadto m.in. wyremontowano klasy na parterze szkoły, toalety dla dziewcząt i chłopców oraz innych gabinetów.
Wiele prac wykonano także w hali sportowej... - Mimo tego, iż jest nowa, wymagała jednak pilnej interwencji. Dokończyliśmy roboty, które nie zostały wykonane do końca, a więc całe zaplecze dla sportowców, uruchomiono prysznice. Część sali sportowej została udostępniona dla
fot. Stanisław Białowąs
- Kiedy narodził się pomysł przeprowadzenia generalnego remontu w szkole i co spowodowało podjęcie decyzji o jego rozpoczęciu?
ku szkoły dla młodzieży. Planujemy również połączenie budynku A i B poprzez szklany korytarz, który będzie nad łącznikiem. Drugie piętro w naszym zamyśle to miejsce przewidziane na przyjmowanie grup młodzieżowych, a więc takie centrum młodzieżowe. Ostatnia kondygnacja na poddaszu to duża sala egzaminacyjna, gdzie będzie można przeprowadzać wszelkiego rodzaju klasówki, egzaminy, pokazy. Pozwoli to na niezakłócanie toku pracy szkoły.
młodzieży w czasie przerw. Zakupiono piłkarzyki, bilard, duży telewizor, by oglądać wideoklipy. A wszystko to po to, by pobyt w szkole uatrakcyjnić. Jest to jedyna tej wielkości sala w Aleksandrowie Kujawskim. Rozumiemy, że musi być ona otwarta na potrzeby społeczeństwa. Po wprowadzeniu tej części dla młodzieży, sala ta stała się taką świetlicą, gdzie młodzież przebywa do godziny 20. Zawsze jest tam nauczyciel sprawujący opiekę, więc młodzież nie tylko z naszej szkoły może spędzić bezpiecznie wolny czas w „fajnym” towarzystwie. Skoro mówimy o bezpieczeństwie należy również wspomnieć o zainstalowaniu systemu monitoringu wokół szkoły. Generalnie jestem przeciwnikiem zakładania podglądu wewnątrz szkoły, bo myślę , że nikt nie lubi życia na podglądzie. System monitoringu zewnętrznego jest po to, by budynek był bezpieczny i chodzi tutaj bardziej o ochronę mienia.
Jakie są dalsze plany księdza dyrektora zwią-
zane z modernizacją budynku szkoły? Kiedy przewidziane jest całkowite zakończenie prac remontowych? - Planów mamy bardzo dużo, może nawet i za dużo. Przed nami stoi przede wszystkim cały remont budynku B. Jest to budynek, który wymaga ogromnych prac budowalno-remontowych. To jest nie tylko wymiana dachu, ale tutaj wchodzi w grę także po części wymiana stropów, wymiana całej stolarki, docieplenie budynku, wzmocnienie fundamentów. Jest on większy i bogatszy architektonicznie niż budynek A. Koncepcja budowy to przede wszystkim zagospodarowanie piwnic jako zaplecza kuchennego, stołówki i zarazem szatni. Jeśli chodzi o parter będą tutaj głównie pomieszczenia administracyjne, m.in. pokój nauczycielski, księgowość, sekretariat, gabinety dyrektorów, biblioteka, sklepik jak również gabinet pielęgniarki oraz pedagoga. Tutaj też będzie znajdować się druga szatnia oraz główne wejście do budyn-
Generalny remont szkoły niesie za sobą duże nakłady finansowe na tę inwestycję. Skąd głównie pozyskiwane są środki? Czy można liczyć również w Aleksandrowie Kujawskim na sponsorów i ludzi dobrej woli? - Wszędzie są ludzie dobrej woli i życzliwości, natomiast wiadomo, że tutaj koszty głównie ponosi Zgromadzenie Salezjańskie. Poza tym wiele osób życzliwych związanych z naszą szkołą w Niemczech, czy we Włoszech pozwala nam na pozyskiwanie jakiś pieniędzy.
Prace remontowo-budowlane na terenie szkoły to nie jedyne z zadań, jakie stawia przed sobą Kolegium Kujawskie na przyszłość. Od września na młodzież licealną czekają klasy o nowych, atrakcyjnych profilach. Czego można oczekiwać w związku z ich powstaniem?
- Jesteśmy placówką wciąż uczącą się i ewoluującą w takim sensie, że chcemy dopasować się do potrzeb dzisiejszej edukacji i młodzieży tak, aby nasza szkoła nie produkowała bezrobotnych ale żeby jej absolwenci mogli bez problemu zajmować miejsca na jak najlepszych uczelniach. Chodzi przede wszystkim o przyjęcie takiej zasady, że uczeń , który kończy trzecią klasę, zdaje maturę i to w takim stopniu, że to nie uczeń szuka szkoły, ale
uczelnia zabiega o niego samego. Dokonaliśmy analizy wymagań wszystkich uczelni i proponujemy profil politechniczny, uniwersytecki i akademicki, czyli inaczej mówiąc medyczno-farmaceutyczny. Mamy świadomość, że uczeń, który przychodzi do pierwszej klasy liceum nie ma jeszcze sprecyzowanego kierunku, na który pójdzie na studia, ale mniej więcej wie, w jakich dziedzinach się czuje mocny i w jakim kierunku może wybierać sobie studia. Stąd takie dopasowanie programu i zajęć edukacyjnych, aby optymalnie przygotować ucznia do zdania matury względem wymagań uczelni wyższych.
Maj i czerwiec był okresem rekrutacji zarówno do gimnazjum jak i do liceum. Dlaczego warto stać się ich uczniem? Jako szkoła salezjańska staramy się dokładać wszelkich starań, by nasz absolwent był dobrze wykształcony a zarazem zdobył dobre wychowanie. To jest dla nasz szalenie istotne. My nie chcemy przepchnąć ucznia z klasy do klasy, ale zagwarantować mu jak największy zasób wiedzy. Chodzi o to, żeby wychodząc z naszej szkoły był przygotowany do dorosłego, samodzielnego życia. Obserwujemy świat zewnętrzny, rynki pracy, trendy w szkolnictwie i tak staramy się dostosowywać nasze nauczanie, aby było nowoczesne, odpowiadające potrzebom. Chcemy, żeby szkoła stała się przede wszystkim przyjazna dla ucznia. Ma to być nie tylko instytucja , która jest sucha, znomenklaturyzowana oraz pełna przepisów i regulaminów. Pragniemy być szkołą z dobrą atmosferą, dobrym słowem, miejscem, gdzie uczniowie czują się swobodnie i zarazem kreatywnie rozwijają się.
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Społeczeństwo
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Dawna szkoła
dla pogorzelców Rada Miejska poparła wniosek burmistrza Andrzeja Cieśli, aby odkupić od Towarzystwa Salezjańskiego budynek byłej szkoły podstawowej przy ul. Kasztanowej w Aleksandrowie Kujawskim i przeznaczyć go na mieszkania dla pogorzelców. O zaoferowaniu miastu kupienia budynku przy ul. Kasztanowej, służącego kiedyś za szkołę podstawową zaczęto mówić półtora roku temu. Odzewu jednak nie było. Na szczęście właściciel też nie spieszył się, licząc widocznie że przyjdzie taki czas, kiedy miasto spojrzy na obiekt łaskawszym okiem. Dziś można powiedzieć, że czas ten nadszedł. Po czerwcowym pożarze domu przy ul. Wojska Polskiego 47 nagle powstał problem zapewnienia dachu nad głową 16 mieszkańcom. Szybko bowiem okazało się, że choć spalił się tylko dach to jednak budynku nie można odbudować. I to z
dwóch powodów: technicznych i prawnych. Nadzór techniczny stwierdził, że obiekt ma zbyt słabe fundamenty, a mury też nie nadają się do dalszej eksploatacji. Odbudowa musiałaby wszak polegać nie tylko na budowie nowego dachu, ale także zmiany stropu z drewnianego na betonowy. Sprawy techniczne nie są jedyne, które uniemożliwiają odbudowę domu przy ul. Wojska Polskiego. Finansowanie odbudowy domu okazuje się zbyt ryzykowne prawnie. Otóż od kilkunastu lat toczy się postępowanie mające na celu zwrot domu byłej właścicielce, nawiasem mówiąc zajmującej
jedno z mieszkań. Była ona żoną Niemca, który przed wojną dom zbudował. Po wyzwoleniu, w 1945 roku UB zastrzeliło właściciela w łóżku. Dom został skomunalizowany. Żonie, Polce pozwolono dalej w nim mieszkać. Ze stratą majątku właścicielka nigdy nie pogodziła się. Wprawdzie formalnie budynek zarządzany jest przez spółkę miejską to jednak finansowanie odbudowy, a faktycznie budowy domu niemal od podstaw, byłoby ryzykowne. - W tej sytuacji zdecydowaliśmy się szukać innego rozwiązania – wyjaśnia burmistrz Andrzej Cieśla. - Mieszkańcom spalonego domu zaproponowaliśmy tymczasowe zamieszkanie w internacie Zespołu Szkół nr 2. Umowa przewiduje wykorzystanie internatu do końca sierpnia. Z nowym
rokiem szkolnym być może dojdzie do przedłużenia umowy, ale od problemu umieszczenia pogorzelców w normalnych mieszkaniach komunalnych nie uciekniemy. Stąd nasza decyzja, aby kupić budynek dawnej szkoły i zaadaptować go na mieszkania dla pogorzelców. Rada Miejska na ostatniej sesji upoważniła burmistrza do nabycia nieruchomości przy ul. Kasztanowej. Składa się ona z budynku oraz gruntu o powierzchni 3675 mkw. Na wykonanie prac adaptacyjnych przyznano 30 tys. zł, które zaoszczędzono na przetargach na inwestycje drogowe. Roboty ruszą jak tylko budynek zostanie od Towarzystwa Salezjańskiego kupiony.
St.B.
Podróż w komiksie
Agnieszka Kraszewska prezentuje prace
Paulina Sobczak
Milena Żerebecka
Ogłoszony przez Urząd Miejski konkurs plastyczny pod nazwą „Podróż po Aleksandrowie i jego okolicach” miał na celu zachęcenie młodych artystów do spojrzenia na miasto okiem osoby, która chce przedstawić je w formie rysunków. Rozstrzygnięcie nastąpiło w Miejskim Centrum Kultury z udziałem niemal wszystkich zaproszonych uczestników. Nagrody wręczali burmistrz miasta Andrzej Cieśla oraz Mariusz Trojanowski, zarządca MCK. Prace oceniała
komisja konkursowa w składzie: Agnieszka Kraszewska – instruktor MCK, Jerzy Erwiński – wiceburmistrz oraz Aneta Thiede – naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju UM. Pod uwagę brano atrakcyjność fabuły, walory estetyczne, technikę wykonania, zgodność z historią miasta. I miejsce przyznano Paulinie Sobczak z Gimnazjum Towarzystwa Sajezjańskiego, II – Anecie Dobrzyniak z Gimnazjum nr 1, III – Milenie Żerebeckiej – Gimnazjum nr 1, wyróżnienie otrzymał – Emilii Lochmanowicz, też z Gimnazjum nr 1.
Zawodnicy z Zespołu Szkół nr 3 w Aleksandrowie Kuj.
5
fot. Stanisław Białowąs
nr 15, lipiec 2008
Zwinne misie Pod tym hasłem na stadionie „Orlęta” w Aleksandrowie Kujawskim odbywał się kolejny miting lekkoatletyczny, zorganizowany tradycyjnie przez Zespół Szkół nr 3. Na imprezę zapraszani są uczniowie podobnych szkół z ościennych powiatów. W otwarciu tegorocznej uczestniczyli poza gospodarzami powiatu także posłowie z naszego terenu: Domicela Kopaczewska i Jerzy Wojtkowski. Wprawdzie celem imprezy nie było bicie rekordów i zwycięstwo za wszelką cenę, ale warto odnotować, że uczniowie z Aleksandrowa Kujawskiego zajęli I miejsce, przed Chełmżą i Radziejowem. Uczestnicy wyjechali ze stadionu z nagrodami. Na zdjęciu: zawodnicy z Zespołu Szkół nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim.
Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kuj. aresztował na trzy miesiące
Bandyci napadli na księdza nocą Krótko przed północą, 2 lipca dwaj zamaskowani bandyci napadli na księdza w Ostrowąsie. Zaatakowali kapłana w chwili, gdy otwierał drzwi Domu Pielgrzyma.
Grożąc pozbawieniem życia, biciem i kopaniem zmusili go do wydania pieniędzy w kwocie kilkuset złotych i kluczyków od samochodu Daewoo Tico. Ukradli też telefon komórkowy. Bandyci próbowali uciec samochodem księdza, wystraszyli się jednak działania instalacji alarmowej. Wysiłki Policjantów Komendy Powiatowej w Aleksandrowie Kujawskim a zwłaszcza śledczych pionu kryminalnego już po kilku godzinach doprowadziły do ustalenia podejrzanych. We wczesnych godzinach rannych następnego dnia obaj zostali zatrzymani w mieszkaniu jednego z nich na terenie gminy Koneck. W wyniku przeprowadzonych przeszukań policjanci odzyskali część skradzionych pieniędzy, telefon i kluczyki samochodowe. Przerżające, napadu dokonali młodzi ludzie: 17-letni Jakub S. i 22-letni Maciej B. Napastnicy przyznali się i zostali tymczasowo przez Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim aresztowani na trzy miesiące. (p) WŁAMANIE DO POSTERUNKU POLICJI. Bezczelność włamywacza nie miała granic. Próbował włamać się do ... posterunku policji w Nieszawie. Sforsował drzwi wejściowe, ale już z poczekalni do pomieszczeń biurowych nie mógł dostać się. Policja znalazła sprawcę, którym okazał się 18-letni Dawid M. Tłumaczył, że coś mu odbiło po pijaku. Wybryk będzie go kosztował tysiąc złotych za zniszczczenia, na dodatek otrzymał w trybie przyspieszonym karę 6 miesięcy więzienia z zawieszeniem na trzy lata.
6
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Szkolnictwo
nr 15, lipiec 2008
nr 15, lipiec 2008
Nagrody na koniec roku
Szkolnictwo Pod koniec roku szkolnego w auli Towarzystwa Salezjańskiego zebrali się uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, którzy w różnych konkursach i imprezach szczebla ponadszkolnego zdobyli liczące się miejsca. Jak się okazało, była to wcale niemała grupa, bo wynosiła 114 osób, więc sala była pełna. Tradycyjnie wraz z uczniami na spotkanie zaproszenych zostało także 43 nauczycieli, którzy wkładali wiele wysił-
ku, aby przygotować młodych i pomóc w zdobyciu laurów. Wszystkich gości powitał Marek Stawiński, dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół i Przedszkoli a podziękowanie w imieniu władz miejskich wraz z życzeniami miłych wakacji złożył Andrzej Cieśla, burmistrz miasta. On też z zastępcą, Jerzym Erwińskim wręczali nagrody. Program uświetnił występ zespołu Gama z MCK.
Szkoła Podstawowa nr 1 Mikołaj Czerwiński – II d, Jakub Suski IId (b.dobre w „Kangurze”, nauczycielka Małgorzata Skierska), Marcin Pilewski – IIIa, Marcin Jamroży IVb, Jakub Czyżniejewski VIb, Katarzyna Lipowska VI d (wyróżnienie „Kangur”, Ryszard Polanowski), Przemysław Mroczkowski VIa (I miejsce w Woj. Konkursie Polonistycznym dla klas VI, Hanna Chudzińska), Oliwia Kujawińska VId (finalistka Woj. Konkursu Polonistycznego, Jadwiga Wiśniewska), Weronika Walichniewicz Va, Amelia Kłaczyńska IVc (wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Polonistycznym „Z poprawną polszczyzną na co dzień”, Hanna Chudzińska, Kamila Gołaszewska), Julia Szczerbik VIa (wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Literackim „Zaczarowane Pióro Poezji i Prozy”, Hanna Chudzińska), Klaudia Kordubska Vb (II m. w XII Woj. Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej „Wesoła nutka”, Wiesława Biesiada i Zbigniew Erwiński), Artur Oleśkowski Vc (III m. w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Bajek i Legend”, Wiesława Biesiada), Patrycja Olejniczak Vd (III m. w XII Woj. Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej „Wesoła nutka”, Wiesława Biesiada), Patryk Adamczyk Va, Patryk Jędruszczak Va, Łukasz Bogatkowski Vb, Rafał Wlazło Vb, Mateusz Smykowski Via, Krystian Wiśniewski VIb, Mateusz Ferner VId, Artur Mańkowski VId, Sebastian Milewski VId, Denis Olejnik VId (wszyscy III m. w finale woj. rozgrywek unihokeja chłopców, Sławomir Wojciechowski), Karolina Rogowska VId (VIII m. w finale wojewódzkim w indywidualnych biegach przełajowych, Sławomir Wojciechowski), Paulina Smykowska, Natalia Jankowska, Natalia Nowak, Natalia Nowak, Izabela Obrębska, Paulina Jankowska ( wszyscy finał wojewódzki „Z podwórka na stadion” - II miejsce, Sławomir Wojciechowski).
Szkoła Podstawowa nr 3 Dawid Kornacki („Z poprawną polszczyzną na co dzień, Elżbieta Brzoska), Kinga Robotnik, Klaudia Tomczak Ib, Natalia Więckowska Ib ( Małgorzata Lorenc), Anna Wilczewska (Ewelina Kolińska), Anna Wilczewska Ic, Ada Kierzkowska IIa, Aleksandra Krajewska IIa (Małgorzata Prusińska), Agata Fatalska IIb, Aleksandra Górczyńska IIb, Aleksandra Dembowska IIb ( Jolanta Gmurska), Krzysztof Lewandowski IIb (Katarzyna Poczwarska) – wszyscy wyróżnienie w ogólnopol. konkursie „Z poprawną polszczyzną na co dzień”, Mikołaj Migdalski (b.d kangur, Hanna Lechmanowicz), Julia Brzoska IIIa i Weronika Konieczka IIIb (II m. finał woj. „Z podwórka na stadion”, Elżbieta Brzoska), Katarzyna Piasecka IIIb, Natalia Guzowska IIIc, Anna Kołodziejska IIIc, Natalia Stefaniuk IVa, Agnieszka Gajewska IVb, Sandra Górska IVb, Natalia Drużyńska IVc, Wioletta Korzeniewska IVc, Paulina Zielińska IVc (wszyscy IV m. finału woj. pucharu im. M. Wielgusa, Elżbieta Brzoska), Natalia Guzowska, Anna Kołodziejska, Marta Kępa, Maja Przybylska (wszyscy IIIc, II m finał woj. „ Z podwórka na stadion”, Elżbieta Brzoska),Radosław Jóźwiak IVa ( „EkoPlaneta”-wyróżnienie, Dorota Kowalska), Dominika Stodolna IVb ( „ MIX”, Dorota Kowalska), Agnieszka Romanowska IVc („ Kwadratura koła”- II m. w woj. „Multitest”-10 m. w kraju , Kangur- wyróżnienie, Andrzej Mickiewicz), Julia Hołtyn Va, Maciej Siemiątkowski VIc („Zaczarowane pióro, poezji i prozy - I m, Zofia Maciejewska,
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I gazeta.aleksandrowska@wp.pl
7
Adriana Tomczak), Nikodem Janicki Va, Rafał Bielecki Vc („Z Poprawną polszczyną na co dzień – wyróż., Zofia Maciejewska i Adriana Tomczak ), Cezary Szalewski Vb, Rafał Podczarski Vc, Paula Grzelak VIc ( „Eko-Planeta” wyróż.. Dorota Kowalska), Maria Sobolewska VIa, Maciej Chudzyński VIc (woj. konkurs j. polskiego, wyróż., Adriana Tomczak i Zofia Maciejewska), Julia Olejnik, Dominika Nurek, Klaudia Przybylska, Magdalena Szymańska, Oliwia Zawacka, Anna Przybyłowska, Ada Kierzkowska, Aleksandra Krajewska IIa, Beata Bykowska IIIb (III m. w Wojewódzkim Festiwalu Młodych Talentów „Zostań Gwiazdą” w Aleksandrowie Kujawskim, Małgorzata Prusińska), Filip Tokarski Vb (wyróż. „Kangur”, Cezary Kardasz).
Gimnazjum nr 1 Dorota Ścisła IId (I nagroda w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Lubię siebie. Dobrze się bawię”), Aneta Dobrzyniak Id (I nagroda w VIII Edycji Woj. Konkursu Plastycznego „Wolność na zakręcie 13 grudnia 1981r.”), Aleksandra Zalewska IIId (I nagroda Woj. Konkursu Plastycznego „Ilustracja do wierszy Czesława Miłosza”, ), Daria Serocka Id (II nagroda „Wolność na zakręcie 13 grudnia 1981r.”, Aleksandra Sygit IIIa (wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie Plastycznym Lidice 2007 (Republika Czeska) – wszędzie naucz. Barbara Witkowska, Aleksandra Witkowska IIb (III miejsce w Kujawsko-Pomorskim Finale Lekkiej atletyki – pchnięcie kulą, Agnieszka Majchrzak), Marta Łupina III d (V miejsce – skok w dal), Anna Szczerbik), Natalia Jankowska IIId (VIII miejsce w – bieg na 100m, Agnieszka Majchrzak).
Gimnazjum Tow. Salezjańskiego Nina Grzelińska IIb (II m. „Eko-Planeta”, Agnieszka Zaremba Kruczkowska), Milena Janowczyk IIIb (I nagroda w Woj. Konkursie Plastycznym „Wolność na zakręcie 13 grudnia 1981r.”, Barbara Witkowska), Inez Pawłowska IIa, Dominika Stefanowska Ic, Małgorzata Lipińska Ia, Przemysław Piotrowski Iic (II m. Woj. Konkurs Matematyczny „Liga Zadaniowa”, Aniela Mazurkiewicz), Joanna Kołodziejska Ic, Agnieszka Dobrzelecka IIc (wyróż. „Liga Zadaniowa”, Aniela Mazurkiewicz), Małgorzata Lipińska Ia ( wyróż., „Kangur”, Joanna Garska), Wojciech Brożek IIa (wyróż., „Kangur”, Aniela Mazurkiewicz), Joanna Krzemińska IIIb (II m. „Polak, obywatel, patriota”, Elżbieta Kłosińska), Michał Podczarski IIc (II m. w Powiatowym Turnieju Recytatorskim, Elżbieta Kłosińska), Michał Kaźmierczak, Jakub Borowski, Wiktor Osiński, Tomasz Stefański (wszyscy IIIa, III miejsce w XII Ogólnopolskich Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej w Halowej Piłce Nożnej – Kutno, Marcin Świątkowski i Łukasz Rynicki), Karolina Makuła (Grand – prix na woj. festiwalu piosenki angielskiej w Zbrachlinie 2008, II m. na woj. festiwalu piosenki angielskiej i nie tylko - Ciechrz 2008, wyróż. na V ogólnopolskim konkursie piosenki Gim-Hit w Jaśle, Marek Stawiński).
Miejskie Centrum Kultury Zespół Gama” – II miejsce na Woj. Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej „Wesoła Nutka”: Kinga Zachwoszcz , Dominika Dziubek, Dominika Juszczyńska, Karolina Gajewska, Marta Frontczak, Aleksandra Urbańska, Katarzyna Chmielewska, Maria Sobolewska, Klaudia Kordubska (wszyscy SP nr 3), Magda Skonieczna – gimnazjum nr 1. Instruktor Barbara Szelągowska. Andrzej Kamiński (III miejsce w Ogólnopolskim Festiwalu Szachowym w Turku) , Przemysław Zajączkowski V m, VIII m. Przemysław Wójcik, Daniel Stachowiak, Katarzyna Wojdyło (wszyscy Kolegium Kujawskie). Instruktor Wiesław Dobrowolski. Bartek Zakrzewski - Kolegium Kujawskie, Grand Prix Wojewódzkiego Festiwalu Młodych talentów „Zostań Gwiazdą”. Instruktor Zbigniew Erwiński.
8
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Lato 2008 Kalendarz imprez w mieście O półkolonii, która zakończyła się 11 lipca w MCK piszemy poniżej. A co dalej, z jakich propozycji spędzenia wolnego mogą skorzystać młodzi mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego?
* Do końca 31 sierpnia. Konkurs fotograficzny i rysunkowy „Moje Osiedle”, konkurs na hasło wierszowane o ochronie przyrody. Miejsce – Szkoła Podstawowa nr 3; * Do końca 31 lipca. Tenis stołowy na powietrzu, od godz. 16.00. Miejsce – Spółdzielnia Mieszkaniowa; * 15 lipca - 14 sierpnia. Siatkówka, piłka nożna, treningi, mini turniej w godz. 10-13. Stadion „Orlęta”; * 16 lipca. Wystawa plastyczna MCK * 19 lipca. „Spotkanie w kujawskiej zagrodzie; * 29 lipca. Turniej tenisa stołowego - od godz. 14.00. Hala sportowa na dworcu PKP; * 6-27 sierpnia. Wakacje z tenisem ziemnym, każda środa od godz. 15.00, bezpłatna nauka gry - zgłoszenia Urząd Miejski. Korty przy Urzędzie Miejskim. * 7-28 sierpnia. Tenis stołowy. Hala dworca PKP, czwartki od 17.00; * 20 sierpnia. Turniej tenisa ziemnego, zgłoszenia w Urzędzie Miejskim, od 16.00. Kort przy UM; * 21-24 sierpnia. Festiwal dwóch Cesarzy. * 29 sierpnia. Doskonalenie gry w ringo, wielobój sportowy (skok w dal z miejsca, rzut ringo do celu, skakanka na czas, rzut lotkami do tarczy) godz. 16.00. Ogród Działkowy „Kujawiak”. * 29 sierpnia. Otwarcie wystawy malarstwa Pawła Nowaka. * 30 sierpnia. Festyn na pożegananie wakacji. Przez całe wakacje można korzystać z boisk do piłki plażowej, koszykówki przy MCK, stołu do tenisa na powietrzu na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej oraz boiska do tenisa przy UM.
nr 15, lipiec 2008
Konflikt
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Wyrok korzystny, ale nieprawomocny
Czy zrozumiała? Głośna sprawa zwolnienia plastyczki z Miejskiego Centrum Kultury zakończyła się w sądzie pierwszej instancji zasądzeniem na jej rzecz tytułem odszkodowania 5.325,81 zł brutto. Zdaniem Sądu Rejonowego we Włocławku nie wiedziała ona, dlaczego otrzymała wypowiedzenie z pracy. Na razie trudno mówić o wygranej, gdyż wyrok nie jest prawomocny. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego. Teresa Warian-Ostrowska pracowała w Miejskim Centrum Kultury od listopada 1991 rok jako instruktorplastyk. Prowadziła zajęcia z dziećmi z zakresu rysunku i malarstwa, organizowała wystawy i plenery itp.
Wyższe wymagania Trudno powiedzieć, kiedy na liniach pracownicy- plastyczka, zarządca -plastyczka zaczęło mocno iskrzyć. 30 listopada 2007 roku otrzymała wypowiedzenie z pracy. Jako przyczynę podano działanie pracodawcy umożliwiające dobór pracowników odpowiadający potrzebom MCK. A zatrudnienie nowego pracownika z szerszymi kwalifikacjami pozwoli na osiąganie lepszych rezultatów pracy. Nowy będzie też miał wyższe wykształcenie specjalistyczne w dziedzinie plastyki i sztuk plastycznych, z uwzględnieniem komputerowych projektów graficznych, znajomości zasad marketingu i reklamy oraz umiejętność tworzenia stron internetowych. Z tego wynika, że Teresa Warian-Ostrowska tych kwalifikacji nie posiadała,
choć nie zostało to wprost napisane. Plastyczka odwołała się do Sądu Pracy, dowodząc, że posiada wszechstronną wiedzę i umiejętności z dziedziny sztuk plastycznych nabyte w Liceum Sztuk Plastycznych w Bydgoszczy i poparte wieloletnim doświadczeniem. W obronie plastyczki stanęli plastycy, z którymi przez lata współpracowała. Zarządca Mariusz Trojanowski zarówno w rozmowie z „Gazetą Aleksandrowską” (patrz nr 6 z grudnia 2007 r.), jak i przed sądem nie kwestionował umiejętności plastycznych oraz jej doświadczenia zawodowego. Dowodził jednak, ze wykonywała pracę instruktora plastyki jedynie przez cztery godziny tygodniowo, przy średnim miesięczny wymiarze 168 godzin. Czy rzeczywiście brak znajomości pracy na komputerze, na którym opracowuje się różne materiały, oraz kwalifikacji jak napisano w wypowiedzeniu były głównym powodem zwolnienia plastyczki? Zarządca Mariusz Trojanowski na ten temat nie chce się wypowiadać, czeka
Na wakacjach fajnie jest
Nudołamacz Taką nazwą przybrały półkolonie letnie zorganizowane przez Miejskie Centrum Kultury przy współudziale Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu oraz Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Kujawskim. Na brak atrakcji przez dwa tygodnie, od 30 czerwca do 11 lipca dzieci nie narzekały. Zajęcia dla 40-osobowej grupy rozpoczynały się o godz. 10.00 a kończyły o 15.00. W pierwszy dzień półkolonii do MCK przyjechali policjanci z psem. Opowiadali nie tylko o służbie, ale mówili o bezpiecznym spędzaniu wolnego czasu. Każdy dzień poświęcony był innej tematyce. W programie były więc zajęcia plastyczne, zabawy sportowe na wolnym powietrzu, wycieczki i leśne podchody. Pod fachową opieką Karoliny Jankowskiej, Barbary Szelągowskiej, Tomasza Skibińskiego dzieci czuły sie bezpieczne. Dzień kończył się poczęstunkiem, więc do domu nie wracały głodne.
(bis)
na ostateczne uprawomocnienie się wyroku w Sądzie Okręgowym. Sąd Rejonowy o tyle uznał odwołanie się od wypowiedzenia za zasadne, że przyznał odszkodowanie w kwocie 5.325,81 zł brutto. Rygor natychmiastowego wypłacenia dotyczy 1775 zł, a nie jak podawała codzienna prasa całej kwoty odszkodowania.
Przy kawce Sąd ustalił, że współpraca między plastyczką a pracownikami układała się nie najlepiej. Jedna z osób powiedziała wręcz, że „nie posiada umiejętności organizowania własnej pracy, w związku z czym kosztem własnych obowiązków pracownicy pomagali jej w czynnościach, które powinna realizować samodzielnie. Zbyt dużo czasu poświęcała na spotkania przy kawie, przez co powierzone obowiązki, wymagające współpracy z innymi osobami wykonywała chaotycznie i na ostatnią chwilę. Dodatkowo nie potrafiła określić precyzyjnie swoich oczekiwań, tym samym odrywała pracowników od ich obowiązków”. Zarzucono jej też, że w relacjach z imprezach pomijała pracę i wkład innych, a cały splendor spływał na nią. Z kolei główna księgowa zarzucała jej „brak uprzedniego uzgadniania kosztów organizowanych
imprez”.
Z obawy Zdaniem plastyczki pracownicy mówili tak pod presją, bo bali się mówić prawdy, aby nie podzielić jej losu. Pracownicy zaprzeczają. Opinie pracowników MCK sądu jednak nie interesowały i nie miały znaczenia w rozstrzyganiu sporu. Skupił się jedynie na ocenie, czy plastyczka zrozumiała przyczynę wypowiedzenia sformułowaną przez zarządcę, czy też nie. Zdaniem sądu takiej wiedzy nie miała, gdyż pracodawca w sposób mało konkretny i niejasny określił te powody. Stąd wyrok o wypłaceniu odszkodowania pieniężnego. Wyroku sądu pierwszej instancji Mariusz Trojanowski nie chce komentować. - Mogę tylko powiedzieć, że nie zgadzam się z nim. Jest to wyrok nieprawomocny, więc poczekajmy na ostateczne rozstrzygniecie – mówi.
W apelacji „Gazeta Aleksandrowska ” dotarła do apelacji złożonej przez MCK. Trudno przytaczać w całości liczące 23 strony uzasadnienie. Zdaniem zarządcy plastyczka poznała powody zwolnienia, a świadczy o tym jej wyjaśnienie złożone w
sądzie 8 maja. Ten fragment warto zacytować: „ Wypowiedzenie otrzymałam 30 listopada 2007 roku. Zapoznałam się z jego treścią. Wręczył je zarządca w obecności sekretarki i księgowej. Dyrektor powiedział, że postanowił rozwiązać ze mną umowę o pracę. Powiedział, że jestem zwolniona z powodu braku kwalifikacji i zatrudni na moje miejsce specjalistę. Zapytał mnie, czy mam jakieś pytania, czy coś się nie zgadza. Ja powiedziałam, że muszę skonsultować się z prawnikiem i będzie to rozstrzygane być może w sądzie. Ja tę przyczynę wypowiedzenia zrozumiałam, że nie mam kwalifikacji i na moje miejsce będzie zatrudniona osoba z kwalifikacjami, które zostały dokładnie określone”.
Pytanie więc, czy zwolniona plastyczka wiedziała, jakie są powody rozwiązania umowy, czy nie miała o tym pojęcia, rozstrzygnie Sąd Okręgowy. Pisanie więc, jak to zrobiła jedna z gazet, że „Plastyczka wygrała” jest przedwczesne.
Stanisław Białowąs
nr 15, lipiec 2008
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Szkolnictwo
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
9
fot. Stanisław Białowąs
Najtaniej za gotówkę
Uroczyście obchodzono Dzień Patrona
O gimnazjum nr 1 - pisze Renata SYGIT
Pod dobrymi
skrzydłami Szkoła to nie tylko budynek, choćby najpiękniejszy i najwspanialej wyposażony. Szkoła to przede wszystkim społeczność uczniów, nauczycieli i rodziców. A jak jest w Publicznym Gimnazjum nr 1 im. Lotników Polskich zwanym popularnie „u lotników”? Gdy przymierzałam się do napisania o naszej szkole, zapytałam moich uczniów z klasy III, co sądzą o swojej szkole. W odpowiedzi usłyszałam, że generalnie szkoła im się podoba, a jako uzasadnienia usłyszałam, że w szkole panuje „zdrowa” atmosfera, jest wiele kół zainteresowań, organizowane są piękne uroczystości, imprezy i wycieczki. Idźmy więc tym tropem...
Atmosfera Uczniowie w naszym gimnazjum są traktowani po partnersku i czują się bezpiecznie. Nauczyciele to w większości pracownicy z długoletnim stażem, o wysokich kwalifikacjach pedagogicznych, którzy starają się odkrywać w uczniach co najcenniejsze. W razie problemów pomocą służą rada pedagogiczna i panie pedagog i psycholog. W szkole działa świetlica. Uczniowie są współgospodarzami szkoły, czego dowodem jest działalność samorządu uczniowskiego.
Koła zainteresowań Każdy może znaleźć coś dla siebie i rozwijać swoje pasje. W tym roku działały koła: polonistyczne, matematyczne, fizyczne, chemiczne, plastyczne, dziennikarskie, taneczne, teatralne, sportowe, in-
formatyczne. Nasi „młodzi zdolni” zdobywali nagrody i wyróżnienia na różnego typu konkursach. Największymi osiągnięciami może poszczycić się koło plastyczne pod kierunkiem Barbary Witkowskiej ( trzy nagrody w konkursach wojewódzkich, I miejsce w konkursie ogólnopolskim i wyróżnienie w konkursie międzynarodowym). Nasi uczniowie okazali się też dobrymi sportowcami i zdobywali czołowe miejsca w wojewódzkich zawodach lekkoatletycznych. Braliśmy udział w konkursach recytatorskich i przedmiotowych. Koło dziennikarskie wydawało gazetkę szkolną. Uczniowie z kółka teatralnego i tanecznego prezentowali swoje talenty w czasie uroczystości szkolnych i miejskich. Uczniowie mający trudności w nauce mogli uczestniczyć w zajęciach wyrównawczych lub korekcyjno-kompensacyjnych.
Uroczystości szkolne W naszym gimnazjum w ciągu roku szkolnego odbywa się kilka uroczystych apeli i innych imprez. Kształtujemy w młodzieży postawę patriotyczną, organizując apele z okazji ważnych świąt państwowych. Tradycyjnie przygotowujemy otrzęsiny dla uczniów klas I oraz aukcję prac plastycznych. Najwięcej pomysłowości, pracy i wysiłku wkładamy corocznie organizację Święta Szkoły. Włączamy się w życie kulturalne miasta. W tym roku nasi uczniowie występowali przed mieszkańcami Aleksandrowa z okazji święta Konstytucji 3 Maja. Organizujemy pokazy strażackie i Dzień Otwarty
dla klas VI szkół podstawowych.
Wycieczki To również ważny element w życiu szkoły. Staramy się, aby nasi uczniowie łączyli przyjemne z pożytecznym i poznawali ojczysty kraj a także Europę. W tym roku młodzież miała okazję odwiedzić stolicę Francji oraz podziwiać piękno Tatr i Pienin. Odbyła się wycieczka do Sejmu, organizujemy wjazdy do kina, teatru, planetarium. Po każdej wycieczce pozostają wspomnienia, które są bezcenne. Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Lotników Polskich wielokrotnie odwiedziliśmy Dęblin, a w tym roku mieliśmy okazję podziwiać pokazy lotnicze w Góraszce. A teraz trochę dziegciu do tej beczki miodu. Uczniowie stwierdzili, że jedyne co nie w pełni im się podoba to... budynek szkolny i boisko. Nasza szkoła jest stara, niektóre klasy nie były odnawiane od nastu, a nawet więcej lat. Przez nieszczelne okna wieje, co w zimie nie należy do przyjemnych doznań. Co prawda każdego roku ze skromnego budżetu szkoły część pieniędzy jest przeznaczona na remonty, ale to kropla w morzu potrzeb. Być może w najbliższym czasie uda się wyremontować boisko szkolne. Oby tak się stało...I tutaj prośba do władz miasta, aby w miarę możliwości wspierały nasze gimnazjum. Bo czyż szkoła, która pozwala uczniom chwytać wiatr w skrzydła nie zasługuje na to, by wyglądać piękniej?
Mieszkania komunalne z bonifikatą
Do sprzedania w Aleksandrowie Kujawskim zostało jeszcze blisko 320 mieszkań. Zmieniona uchwala Rady Miejskiej wprowadziła korzystne bonifikaty dla kupujących. Od wielu lat najemcy mieszkań komunalnych mogą stać się ich właścicielami, pod warunkiem, że za nie zapłacą. Do tej pory sprzedano 327 mieszkań, a niemal drugie tyle, dokładnie 319 może przejść w ręce prywatne.
Wziąć na raty Wiosną Rada Miejska podjęła uchwałę, wprowadzając w życie nowe zasady udzielania bonifikaty tym, którzy zdecydują się na zakup zajmowanych mieszkań. Przy sprzedaży pojedynczego lokalu mieszkalnego za gotówkę udzielana jest bonifikata w wysokości 90 proc. wartości lokalu. Jeśli ktoś zdecyduje się kupić lokal na raty, bonifikata wynosi 80 proc. Gdy jednak za gotówkę mieszkanie kupią wszyscy lokatorzy domu, to bonifikata wyniesie aż 95 proc. Oznacza to, że wystarczy zapłacić tylko 5 proc. wartości mieszkania. Można zatem powiedzieć, że praktycznie mieszkania oddawane są za wpłaceniem niewielkiej kwoty. W przypadku mieszkania wycenionego na 50 tys. zł kwota do zapłacenia wyniesie od 2.500 do 5.000 zł. Lokal można nabyć za gotówkę lub na raty. Przy sprzedaży ratalnej pierwsza wpłata wynosi nie mniej niż 20 proc. wartości lokalu. Stawka oprocentowania jest zróżnicowana i wynosi: przy rozłożeniu należności na 2 lata – 2 proc., na 5 lat – 5 proc., a na 10 lat – 10 proc. Nawet dla najbiedniejszych są to bardzo korzystne warunki.
Własne można sprzedać Miasto pozbywa się mieszkań komunalnych nie bez powodu. Utrzymanie mieszkań komunalnych przez samorząd jest kłopotliwe i kosztowne. W przypadku zakupienia mieszkania ten obowiązek spada na właścicieli. Praktyka dowodzi, że oni lepiej opiekują się lokalami, spadają koszty utrzymania lokali, łatwej zapewnia się porządek. Z własnością wiąże się możliwość sprzedania mieszkania lub zostawienia go spadkobiercom, co zapewne zachęca do kupowania. Zainteresowani zakupem zajmowanego lokalu komunalnego mogą otrzymać więcej informacji w Wydziale Gospodarki Gruntami, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego (I piętro, pok. nr 105) codziennie w godzinach pracy urzędu.
Zgłoszenia w MCK do 29 sierpnia
STACHURIADA‘ 08 Ogólnopolskie Prezentacje „STACHURIADA” odbędą się w Aleksandrowie Kujawskim 6 września. W ubiegłym roku obchodzono 70 rocznicę urodzin Edwarda Stachury. Impreza organizowana przez Miejskie Centrum Kultury, przy finansowym wsparciu Urzędu Marszałkowskiego i Starostwa Powiatowego odbywać się będzie w sali sportowej na dworcu PKP. Prezentacje mają formułę otwartą. Warunkiem jest zgłoszenie udziału do 29 sierpnia. Uczestnicy mogą wykonywać utwór własny lub wiersze Edwarda Stachury. Repertuar obejmuje dwa utwory. Prezentacja dowolna: recytacja lub śpiew. Zgłoszenia: Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim, ul. Parkowa 3, 87 - 700 Aleksandrów Kujawski, tel. MCK (054)282 25 25, mckfenix@poczta.onet.pl http://www.mckaleksandrowkujawski.home.pl
10
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
nr 15, lipiec 2008
Kultura
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Pierwsze kroki do gwiazd
Śpiewali i grali X Wojewódzki Festiwal Młodych Talentów „Zostań gwiazdą” zorganizowany przez Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim był okazją dla wielu młodych ludzi do zaprezentowania swoich umiejętności wokalnych i artystycznych. Prezentacje oceniało jury w składzie: Barbara Szelągowska, Zbigniew Erwiński i Zbigniew Centkowski. Po wysłuchaniu wykonawców podkreślono wysoki poziom prezentowanych utworów i zachęcono do dalszej pracy nad rozwijaniem warsztatu wokalnego i instrumentalnego. Artystów oceniano w kategoriach wiekowych. Nagrodę główną ufundowaną przez Starostwo Powiatu Aleksandrowskiego - GRAND PRIX X Wojewódzkiego Festiwalu Młodych Talentów „Zostań Gwiazdą”
przyznano Bartoszowi Zakrzewskiemu - instrumentaliście z Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kuj. W kategorii I wokalnej zwyciężyła Martyna Krajewska przed Martyną Renk, zaś trzecie miejsce zajęły Aneta Królak i Julia Kochanowska. W kategorii drugiej pierwsze miejsce przyznano Agacie Michalskiej, II – Aleksandrze Antczak, III – Karolinie Chatłas. Kategorii zespoły: I miejsce zajęły ex equo zespoły AJKI i HITTO, II – zespół wokalny z Opok, III - „Wesołe Nutki”. Jury
przyznało wyróżnienia. Otrzymali je: Maria Głowacka, Dominika Dobrosielska, Natalia Młodzik, Wiktoria Kuszyńska, Dominika Czerwińska, Zespół „50 zł na stare”. Towarzystwo Przyjaciół Aleksandrowa Kujawskiego przyznało nagrodę dla najlepszego wokalisty z miasta. Okazała się nim Klaudia Kordubska. Organizatorzy festiwalu – MCK dziękują za udział wykonawcom, instruktorom fundatorom nagród i Zespołowi Szkół Salezjańskich za pomoc w udostępnieniu sali. Początkowo planowano imprezę przed budynkiem MCK, ale z powodu niepewnej pogody przeniesiono ją do auli Kolegium Salezjańskiego.
Po prostu tańcz
Kiedy w Aleksandrowie Kujawskim rozpoczynał się X Wojewódzki Festiwal Młodych Talentów „Zostań gwiazdą”, w Gminnym Ośrodku Kultury w Bądkowie trwał też jubileuszowy, bo piąty przegląd zespołów tanecznych pod nazwą „Po prostu tańcz”. W imprezie wzięły udział zespoły młodzieżowe działające w szkołach i ośrodkach kultury. Na przegląd przyjechała także grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Aleksandrowie Ku-
jawskim. Wprawdzie mimo interesującego programu artystycznego przedstawionego przez najmłodszych liczącego miejsca ostatecznie nie zajęła, to jednak wyjazdu nie żałowano, bo zabawa była świetna. Za to dużym sukcesem zakończył się występ reprezentantki miasta w grupie solistów. I miejsce przyznano Klaudii Litwickiej z Aleksandrowa Kujawskiego.
Tekst i fot. Stanisław Białowąs
Po nowelizacji ustawy dotyczącej użytkowania wieczystego łatwiej stać się właścicielem gruntu. Przepisy mówią, że przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności odbywa się w formie decyzji administracyjnej o ile dotyczy to gruntu pod budownictwo mieszkaniowe. Kiedyś w ogóle nie sprzedano ziemi państwowej, tylko oddawano w użytkowanie wieczyste na 99 lat. Nawet po spłaceniu całej należności użytkownik nie zostawał jej właścicielem.
Nowe przepisy zmieniają ich uprawnienia. Użytkownicy mogą stać się właścicielami po opłaceniu wartości gruntu. Dla przeciętnego mieszkańca byłaby to kwota zbyt duża, więc stosuje się bonifikaty. Wynoszą one nawet do 90 proc. ceny gruntu. W praktyce opłata wynosi 500-600 zł za działkę. Wszelkie sprawy załatwia się w w Wydziale Gospodarki Gruntami, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Kujawskim, ul. Słowackiego 8, tel. (0-54)282-48-55.
SZUKAJĄ POKOJU DO WYNAJĘCIA. Wychowanek rodzinnego domu z Broniszewa (gmina Aleksandrów Kujawski) skończył 19 lat i zamierza się usamodzielnić. Posiada zawód, pracuje, więc chciałby na stałe osiąść w Aleksandrowie Kujawskim. Państwo Duchińscy, którzy prowadzą od dziesięciu lat dom zwrócili się za pośrednictwem „Gazety” do Czytelników o pomoc w wynajęciu wychowankowi pokoju. Zainteresowanych pomocą prosimy o kontakt telefoniczny pod nr (0-54) 282-04-77.
G. Aleksandrowska 2-15
Grunt z bonifikatą
nr 15, lipiec 2008
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Czytelnicy
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
Za prace kupiliśmy wymarzone akwarium
„Nie słuchajcie Alojzego Kotwy”
Nasze pół roku
„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo „Kujawy” Adres redakcji: Słowackiego 8, 87-811 Aleksandrów Kujawski e-mail:gazeta.aleksandrowska @wp.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. (0-54) 237-05-05, 0600-15-68-05 e-mail:stanislaw.bialowas@wp.pl
fot. NADESŁANA
Ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Aleksandrowie Kujawskim otrzymaliśmy list, w którym Grażyna Szczepaniak, kierownik ŚDS zdaje relację z tego co się przez sześć miesięcy w placówce działo. Jak spędzaliśmy czas w pierwszym półroczu tego roku? Ciekawie, a zaczęło się od naszego udziału w Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nasze prace zyskały swoich nabywców. Mamy swój udział w pomocy dzieciom, dla których zbierano pieniądze. Przyczyniliśmy się do tego, że kilkoro dzieci ma zdrowe gardła. Luty to czas zabawy i miłości podobnie jak wszyscy mieliśmy swoje walentynki. W marcu, we Włocławku podczas Prezentacji Twórczości Artystycznej Osób Niepełnosprawnych pokazaliśmy swoje aktorskie talenty. Wspólnie z zaproszonymi gośćmi uczciliśmy jedno z najważniejszych świąt kościelnych na wspólnym śniadaniu wielkanocnym. Kwiecień zaczęliśmy prima aprilisowymi dowcipami. Odpustem za dowcipy była wycieczka do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu. Nasz pobyt w Ośrodku to nie tylko zabawa. Wspólnie z mieszkańcami Aleksandrowa Kujawskiego uczciliśmy Święto 3 Maja. Dla nas napis na pomniku nie stanowi tabu. Ten napis to treść Konstytucji 3 Maja i mówi
Na wycieczce w Licheniu on, że władza, która nas reprezentuje jest z naszego wyboru. Jednym z podstawowych celów terapii jest dążenie do samodzielności i zaradności życiowej osób niepełnosprawnych. Jak to sprawdzić, czy osiągnięto cel? Znaleźliśmy metodę. W maju pociągiem pojechaliśmy do Warszawy. Wydawać by się mogło, że to takie proste. Dla większości uczestników była to pierwsza podróż pociągiem i nieznane doświadczenie przy kasie biletowej, na peronie i w wagonie. W maju gościliśmy w Środowiskowym Domu Samopomocy w Czarnem (gm. Baruchowo, w powiecie włocławskim), gdzie Rysio był jednym z finalistów Turnieju Gry w Warcaby. Od 4 do 6 czerwca
przebywaliśmy w Brodnicy. Podczas zorganizowanego tam XI Ogólnopolskiego Festiwalu Artystycznego Osób Niepełnosprawnych zrobiliśmy furorę. Nasz kabaret „To i Owo” stał się gwiazdą festiwalową. Nasi aktorzy pozowali do wielu zdjęć. Największym sukcesem był występ podczas koncertu galowego. Czerwiec to miesiąc naszych sukcesów w polu sportowym. Zajęliśmy III miejsce w Turnieju Piłki Nożnej zorganizowanego przez Warsztaty Terapii Zajęciowej „Karczemka”. My też coś zrobiliśmy w czerwcu. Skupiliśmy się na sprawdzeniu wiedzy i zaprosiliśmy do nas dwa zaprzyjaźnione z nami ośrodki – Ośrodek w Rypinie i Ośrodek w Czarnem na I Turniej Wiedzy pt. „Jeden
Stowarzyszenie Promocji Zdrowia i Pomocy Rodzinie „RÓWNE SZANSE” powstało w Toruniu i działa już cztery lata. W ciągu tego czasu zorganizowaliśmy wiele imprez. Były to festyny z programem edukacyjnym z zakresu ochrony i promocji zdrowia, profilaktyki uzależnień od alkoholu, narkotyków i innych. Realizowaliśmy programy profilaktyki zdrowotnej dla społeczności romskiej, dla dzieci niepełnosprawnych i akcje charytatywne. Każdego roku jedną z tych imprez realizujemy w Aleksandrowie Kujawskim. Jako Organizacja Pożytku Publicznego – nie prowadzimy działalności gospodarczej. Liczymy na wielkie serce i ofiarność Ludzi Dobrej Woli. I właśnie takich ludzi
z Dziesięciu”. Niektóre pytania turnieju były trudne, ale finaliści dali sobie radę. Zwycięzca turnieju, pani Ela nawet w finale zachowała trzy szanse. Gratulacji nie było końca, a główna nagroda, mamy nadzieję, zadowoliła finalistkę. Finał naszej półrocznej pracy znalazł swe zakończenie podczas kiermaszu. W dniach 17 i 18 czerwca sprzedawaliśmy nasze prace wykonane podczas treningów manualnych. Zarobiliśmy 1039 zł i za to kupimy wymarzone akwarium.
Grażyna Szczepaniak
To tytuł powieści, którą w wakacje należy koniecznie przeczytać z kilku powodów. Po pierwsze, autor Zdzisław Morawski urodził się w Aleksandrowie Kujawskim na Białych Błotach, tu spędził dzieciństwo i lata młodzieńcze. Po drugie – akcja powieści rozgrywa się w Aleksandrowie, Ciechocinku, Nieszawie, Służewie, Ostrowąsie, Otłoczynie, Zielonych Gąskach i innych miejscowościach regionu. Zdzisław Morawski Wreszcie po trzecie – część fabuły utworu obejmuje okres rozbiorów, gdy na Tążynie była granica, która dawała miastu dobrobyt i rozwój płynący nie tylko z przemytu oraz dwudziestolecia międzywojennego – okresu największej biedy i upadku. Kolejny powód do sięgnięcia po tę książkę to autentyczne osoby występujące w utworze, jak np. hrabia Trojanowski, kupiec Kamiński, ślusarz Ciarkowski, w utworze jako Ciara. Wreszcie powód najważniejszy – język powieści. Główny bohater a zarazem narrator powieści – Czesław Rupnik jest człowiekiem porządnym, choć nie pozbawionym wad w postaci upartej prawdomówności i ostrego języka. Jego wrogowie to trójka karierowiczów i oportunistów przybranych w togi gminnych Katonów. I takich teraz nie brakuje. Najpierw więc niezrównoważony Alojzy Kotwa z tytułu powieści, co się mieni nieślubnym synem hrabiego Trojanowskiego profilaktycznym atakiem Rupnika kompromituje, ośmiesza, czyni podejrzanym, wyrabia mu opinię rozrabiaki, wstecznika i kłamcy. Sekundują mu Grochala i Markwart. Trójka ta osacza biednego Rupnika, aż siadł do pisania do jakiejś redakcji, o pomoc prosząc, i opisał dzieje swej rodziny, aby zdemaskować kłamców i wrogów. Na tej kanwie toczy się akcja powieści, pełna barw, zdarzeń, świetnych sytuacji od dziadkowego Aleksandrowa sprzed I wojny światowej, pyszniącego się wspaniałą stacją z carskimi pokojami, sytego nadgranicznym dobrobytem przemytniczym, przez okres biedy międzywojennej. Granica przestała istnieć, nadeszła wolność, lecz zginęło także źródło egzystencji. Jest tu także pierwszy burzliwy czas powojenny odbudowy zgliszcz i ruin miast, wsi, fabryk – aż po nasze dni w gminnym światku, w którym rozgrywa się walka Rupnika z Kotwową kliką. Czyje będzie zwycięstwo? Nie jest to najważniejsze, choć obie strony nadal zbierają dowody. Dla mnie najważniejszy jest w tej książce bogaty świat realiów znanych synom i córkom tej ziemi z autopsji i z opowieści rodziców i dziadków.
Marian Szafrański
List do redakcji
W kujawskiej zagrodzie znaleźliśmy w Aleksandrowie. Burmistrz, wójt, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury i wielu radnych, to tylko niektórzy ludzie o wielkim sercu i duszy społecznika – to z ich pomocą udało się wszystko zorganizować! W bieżącym roku urodził się nowy pomysł we współpracy z Violettą Pomianowską ze Stowarzyszenia Niepełnosprawnych „Bądźmy Razem”.
11
„W Kujawskiej Zagrodzie” – to dwutygodniowe warsztaty plastyczne dla niepełnosprawnych dzieci i młodzieży – dofinansowane przez Narodowe Centrum Kultury w Warszawie. Zajęcia odbywać się będą w MCK, który występuje w roli współorganizatora. Burmistrz i wójt zakupili materiały plastyczne, które pomogą w realizacji zajęć warsztatowych. Podczas dwutygodniowych
warsztatów, które odbywają się od 7 lipca, a zakończą 19 lipca przewidziano dwie wycieczki do Muzeum Etnograficznego w Toruniu. To właśnie program muzeum „W kujawskiej zagrodzie” – będzie inspiracją dla młodych twórców. Zajęcia warsztatowe poprowadzi doświadczona terapeutka z Ośrodka w Karczemce. Każdemu niepełnosprawnemu uczestnikowi będzie towarzyszyć opiekun lub wolontariusz. Na zakończenie warsztatów przewidziana jest wystawa wykonanych prac plastycznych, na którą już teraz serdecznie zapraszamy.
Irena Krajewska
prezes stowarzyszenia
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
W Karczemce odbył się I Integracyjny Turniej Piłki Nożnej o puchar „Karczemki”. Imprezę uroczyście otworzyła Halina Rakusiewicz, sekretarz gminy Aleksandrów Kujawski. W rozgrywkach brały udział drużyny reprezentujące Warsztat Terapii Zajęciowej z Aleksandrowa Kujawskiego, DPS z Zakrzewa, Środowiskowy Dom Samopomocy z Aleksandrowa Kujawskiego, Zespół Szkół Specjalnych nr 3 z Aleksandrowa Kujawskiego i oczywiście ZTZ Karczemka. Celem spotkania była integracja, propagowanie kultury fizycznej, uczenie poprawnych postaw sportowych, a także kształtowanie wśród podopiecznych woli walki, umiejętności rywalizacji i przegrywania. Turniejowi sprzyjała pogoda, panowała miła atmosfera, zawodnicy reprezentowali bojowe postawy.
Dla nich to były prawdziwe mistrzostwa
Integracja w Karczemce Na boisku znalazły się elementy z Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej „Euro 2008”. Była symboliczna flaga, zespół cheerleaderek, doping kibiców i profesjonalny sędzia. Podczas spotkania podano ciepły posiłek, drożdżówki i napoje. Mecz o puchar, a zarazem I miejsce stoczyła drużyna „Karczemki” z WTZ Aleksandrów Kujawski wygrywając w końcówce zaciętej dogrywki, po kontrowersyjnej bramce. Pokonani otrzymali drobne upominki i dyplomy. Organi-
zatorzy mają nadzieję, że impreza będzie miała cykliczny charakter i za rok spotka się więcej drużyn.
Jedyny polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski wśrod aleksandrowskich uczniów i nauczycieli
Na lotniczym pokazie Aleksandrowskie Publiczne Gimnazjum nr 1 nosi, jak wiadomo, imię Lotników Polskich i utrzymuje ścisłe kontakty ze Stowarzysze-
nr 15, lipiec 2008
Rozmaitości
gazeta.aleksandrowska@wp.pl
niem Lotników Polskich. Dzięki tej współpracy udaje się co roku zorganizować wycieczkę do szkoły orląt w Dęblinie, gdzie kształci
się lotników. W tym roku uczniowie i nauczyciele mieli okazję podziwiać pokazy lotnicze podczas XIII Międzynarodowego Pikniku
Lotniczego w Góraszce. Można było zobaczyć legendarny myśliwiec Supermarine Spitfire, należący do kolekcji brytyjskiej eskadry historycznej. Na pikniku goszczono wybitnych mistrzów, którzy dali pokaz ekstremalnej akrobacji wyczynowej. Aleksandrowska delegacja miała okazję spotkać się z generałem Mirosławem Hermaszewskim legendarnym pierwszym polskim kosmonautą, który obleciał kulę ziemską. Konkurencję dla wojskowej akrobacji zespołowej stanowiła słynna cywilna grupa „Żelazny”. Jej członkowie wykonywali mrożące krew w żyłach kombinacje pętli i przewrotów, mijanki niemal na styk. Słowem wrażeń było sporo i wyjazd na długo zostanie w pamięci uczestników wycieczki.
Przyroda w obiektywie Jesteś miłośnikiem przyrody a twoją pasją jest fotografia? Jeśli tak, to zapraszamy do udziału w konkursie Fotonatura 2008. Oprócz ciekawych nagród będziesz mógł porównać swoje prace z najlepszymi. W tym konkursie masz szansę pokazać jaki wpływ ma na Ciebie otaczająca przyroda i czy potrafisz uchwycić jej piękno w kilku kadrach. Inspiracją do ogłoszenia konkursu jest przypadające w tym roku 85-lecie Polskiego Związku Łowieckiego. Organizatorami są Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim, Koło Łowieckie nr 7 Bóbr w Kowalu oraz Gospodarstwo Agroturystyczne Małgorzaty i Henryka Kierzkowskich w Dębowie 38 (gm. Baruchowo, pow. włocławski). Konkurs podzielony jest na trzy kategorie: zwierzęta, krajobraz, makro. Po zakończeniu konkursu przewidziano wystawę i wręczenie nagród. Szczegóły regulaminu na stronach: www.fotonatura.com. pl, www. mckaleksandrowkujawski.home. pl. Kontakt: konkurs@ fotonatura. com.pl
G. Aleksandrowska 1-16 k
12