Gazeta Aleksandowska nr 18 (2008)

Page 1

Sukces działkowców

Zjazd absolwentów LO

Czytaj str. 16

z „OAZY” j str. 5

Czyta

MIESIĘCZNIK INFORMACYJNO-PUBLICYSTYCZNY

Piękno natury na fotografii ALEKSANDRÓW KUJAWSKI

Unijną ścieżką Związek Gmin Ziemi Kujawskiej, w skład którego wchodzą wszystkie gminy powiatu aleksandrowskiego podpisał umowę z marszałkiem województwa na sfinansowanie budowy ścieżki rowerowej w sześciu gminach. Z Aleksandrowa Kujawskiego, przechodzić będzie ona przez gminę Aleksandrów, Ciechocinek, gm. Raciążek, Nieszawę do Wagańca. W sumie trasa liczyć ma 21 km, a koszt budowy wyniesie 1,9 mln euro, czyli około 6,7 mln zł.

5 lat razem Czytaj str.

3

październik 2008

nr 18 (II rok)

Cena 0 zł

Mój przyjaciel Od kilku lat w Szkole Podstawowej nr 3 obchodzony jest Miesiąc Dobroci dla Zwierząt.

j Czyta str. 8

Na całym świecie dzień 4 października uznany jest jako Międzynarodowy Dzień Zwierząt. W aleksandrowskiej szkole w akcji na rzecz zwierząt biorą udział dzieci z klas I-III. Organizatorami są nauczycielki Ewelina Kolińska i Hanna Lochmanowicz. Dzięki ich inicjatywie organizowany jest doroczny konkurs na najmilsze domowe zwierzę. Cieszy się on dużym zainteresowaniem także rodziców i opiekunów, o czym mogliśmy przekonać się podczas ostatniej imprezy. Jak zwykle, konkurs odbywał się w sali sportowej, a prowadzili go uczniowie i oni też wybierali zwycięzców.

fot. Stanisław Białowąs

ISSN 1897-8908

Z okazji 85-lecia Polskiego Związku Łowieckiego zorganizowany został ogólnopolski konkurs fotograficzny „FOTONATURA 2008”. Prace grupowano w trzech kategoriach: zwierzęta, krajobraz Polski, makro. W sumie wpłynęło ich 1500. W MCK wręczono nagrodę Grand Prix, otwarta została wystawa prac.

(bis)

Rada Miejska głosami Klubu Przymierze Samorządowe stwierdziła wygaśnięcie mandatu radnego Tomasza Skibińskiego (Klub POrozumienie). Klub Porozumienie wstrzymał się od głosu. Wojewoda kujawsko-pomorski uznał bowiem, że pełniąc społeczną funkcję prezesa w klubie sportowym „Orlęta” prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego. Nie budzi wątpliwości, że klub „Orlęta”prowadził działalność gospodarczą, a dowodem jest choćby fakt, że otrzymywał dotację na niektóre formy działalności także od miasta. Wojewoda

Prezes „Orląt” nie może być radnym

Certyfikat na 3 lata

Stracił mandat nawet przypomniał, że w styczniu 2005 roku MZKS „Orlęta” otrzymał od gminy miejskiej stroje piłkarskie na łączną kwotę 10 tys. zł. Ponadto na podstawie umowy dzierżawy z maja 2007 roku gmina miejska oddała nieodpłatnie w dzierżawę teren położony przy ul. Targowej z przeznaczeniem na prowadzenie targowiska miejskiego. Dla sprawy nie miało znaczenia, że przychody z tej dzia-

łalności są symboliczne. Wreszcie, w 2007 roku, kiedy prezesm był Skibiński „Orlęta” wynajmowały gminie miejskiej lokal użytkowy położony na terenie klubu na działania związane z realizacją Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Te fakty według wojewody są już wystarczające, aby uznać, że radny jako prezes prowadził działal-

ność na majątku gminy, a więc zachodzi kolizja interesu. - Postawiono mnie na równi z osobami, które prowadzą własny biznes – powiedział Tomasz Skibiński po sesji „Gazecie Aleksandrowskiej”. - Funkcja prezesa „Orląt” jest społeczna, nieodpłatna i za nią zostałem ukarany. Nie ukrywam, że ma żal do tych, którzy zrobili sprawę i teraz są radośni. Mogę

tylko na gorąco zapewnić swoich wyborców, że nie zawiodłem ich zaufania, a mandat starałem się sprawować uczciwie, dla dobra miasta. No cóż, takie jest życie. Wybory uzupełniające dotyczyć będą obwodu nr 6. Termin ustali komisarz wyborczy List Tomasza Skibińskiego czytaj na str. 8.

(bis)

Urząd Miejski w Aleksandrowie Kujawskim jako jedyna gmina w powiecie aleksandrowskim posiada certyfikat jakości ISO 9001:2001. Jest on potwierdzeniem spełniania wysokich wymagań w realizacji zadań własnych gminy i zleconych, służących zaspokojeniu potrzeb i oczekiwań wspólnoty lokalnej. Certyfikat został przyznany w 2005 roku, a w lipcu 2008 po audycie przedłużono jego ważność do 2011 roku.


2

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

nr 18, październik 2008

Rozmaitości

www.kujawy.media.pl

20 i 21 października

Odszedł komendant

Rejestracja poborowych

Komendantem powiatowym aleksandrowskiej policji nie jest już mł. insp. Stanisław HRYCIUK. Do czasu powołania nowego szefa Komendy Powiatowej jego obowiązki pełni nadkomisarz Piotr Frąk, dotychczasowy pierwszy zastępca. Oficjalnie Hryciuk sam złożył rezygnację i oddał się do dyspozycji komendanta wojewódzkiego. Podobno od stycznia przejdzie na emeryturę. Nieoficjalnie mówi się, że był to wynik oceny pracy, która przełożonych nie zadowalała. Poprzedni komendant też w młodym wieku poszedł na emeryturę.

Rzecznik widzów TVP Do nowej Rady Programowej regionalnej TVP 3 w Bydgoszczy na lata 2008-2012 powołany został Marek STAWIŃSKI, dyrektor Miejskiego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli Samorządowych w Aleksandrowie Kujawskim. Nie jest to pierwsza przygoda z telewizją publiczną . W poprzedniej kadencji był nawet wiceprzewodniczącym. Rada ma za zadanie dbanie o programy misyjne, ma być rzecznikiem widzów.

ężczyźni urodzeni w 1990 roku muszą stawić się do rejestracji. Taki obowiązek wynika z ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polski. Rejestracja dla mieszkających w Aleksandrowie Kujawskim odbywać się będzie 20 i 21 października w sali nr 121 Urzędu Miejskiego przy ul. Słowackiego w godz. 8.00-15.00. Przedpoborowi nie otrzymają, jak to ongiś bywało, specjalnego zawiadomienia. Obwieszczenie można przeczytać na tablicach ogłoszeń znajdujących się w mieście. Obowiązek zgłoszenia się do rejestracji dotyczy także przedpoborowych, którzy w odpowiednim czasie nie zrobili tego, a jeszcze nie skończyli 24 lat. Za nie stawienie się do rejestracji grozi kara grzywny lub nawet więzienia. Warto więc dopełnić tego obowiązku, bo to nic nie kosztuje.

M

Co z biblioteką? Powakacyjne spotkanie burmistrza Andrzeja Cieśli z organizacjami pozarządowymi zdominowała sprawa przyszłości siedziby biblioteki. Rada Miejska na ostatnim posiedzeniu nie wyraziła zgody na propozycję burmistrza zakupu budynku w zamian za cztery działki miejskie z dopłatą 300 tys. zł. Zdaniem radnych Klubu Przymierze Samorządowe, którzy jednogłośnie odrzucili takie rozwiązanie należy szukać innego wyjścia z tej trudnej sytuacji. 31 grudnia mija termin umowy i 7 stycznia Miejska Biblioteka Publiczna powinna się zgodnie z nią wyprowadzić. Na razie jednak nie wiadomo gdzie. - Rozważałem także wariant budowy nowego budynku – mówił do przedstawicieli organizacji społecznych burmistrz Andrzej Cieśla. - Z wyliczeń

Moje 3 grosze Zgoda buduje, niezgoda... może niekoniecznie rujnuje, ale na pewno na dobre nie wychodzi. W poprzedniej kadencji miasto nie kupiło za 165 tys. zł od powiatu budynku, w którym mieści się dziś biblioteka. Wtedy była nawet możliwość otrzymania go za darmo w zamian za szkołę przy ul. Strażackiej. Wygodniejsze było wydzierżawienie obiektu na kilka lat, nie zastanawiając się co później. Teraz wszyscy płaczą nad rozlanym mlekiem, wykłócając się, kto wtedy okazał się krótkowzrocznością. Odbijanie piłeczki po czyjej stronie wina dziś nic już nie pomoże, więc do historii nie ma sensu ciągle wracać. Trzeba podjąć męską decyzję, co dalej z biblioteką. Burmistrz przedstawił propozycję, ale została odrzucona. Ma budować nową, choć miasto czekają ważne inne inwestycje. Co powiedzą mieszkańcy, gdy zastaną bibliotekę zamkniętą na cztery spusty. Oby nie powtórzyła się historia z salą widowiskową MCK.

Stanisław Białowąs

fachowców wynika, że nowy budynek biblioteki kosztować będzie ponad 1,8 mln zł. Do tego trzeba dodać jeszcze przyłącza mediów, więc całkowity koszt zamknie się w kwocie 2 mln zł. Tych pieniędzy w budżecie nie ma. Jesteśmy natomiast zadłużeni na 7 mln zł. Wprawdzie jest to mniej o 1,5 mln zł, ale i tak dług jest ogromny. Trzeba by zaciągnąć pożyczkę. Chciałbym jednak przypomnieć, że niebawem czeka nas realizacja ogromnego projektu jakim jest budowa kanalizacji. Musimy zakończyć ją do 2015 roku, gdyż po tym terminie miastu grozić będą ogromne opłaty ekologiczne. Dokumentacja na kanalizację będzie wkrótce gotowa i mamy szanse na otrzymanie dofinansowania. Musimy jednak wnieść wkład własny. Miasto czekają także inne wydatki,

jeśli zechce sięgnąć po środki z zewnątrz. Właściciel budynku biblioteki proponuje w zamian za obiekt cztery działki: przy ul. Polnej (80 arów); przy tak zwanym rondzie, gdzie pod ziemią przebiegają sieci uzbrojeniowe; przy ul. Przemysłowej (między torami a stacją paliw) i narożną przy Stachury, Granicznej. Parcele te stoją od lat puste, nikt nie płaci podatku, bo należą do miasta. Radni Przymierza Samorządowego nie zgodzili się na te transakcję uważając, że wartość działek została zaniżona, a wartość budynku biblioteki zawyżona. Na spotkaniu zadano pytanie, czy jest w mieście jakieś inne miejsce, gdzie biblioteka mogłaby się przenieść? Odpowiedź nie padła.

(bis)

* SPECJALISTYCZNY ambulans do pobierania krwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy czeka na parkingu przy Urzędzie Miejskim na honorowych krwiodawców z Aleksandrowa Kujawskiego i okolic w każdą trzecią środę miesiąca. Najbliższe terminy to 15 październik, 19 listopad, 17 grudzień. * OBOWIĄZKI naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miejskiego pełni Mieczysława Róża JAKUBOWSKA. Była starszym inspektorem tego wydziału. * Z PRACY zastępcy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego zrezygnował Arkadiusz Gralak. Aż dwa ośrodki prowadzić będą w Aleksandrowie Kujawskim bezpłatne badania mammograficzne piersi. Na 20 października przyjazd zaplanował mammobus z NFOZ „Medica” z Łodzi. Pojazd będzie stał od 9.00 do 18.00. Przyjmowane będą mieszkanki powiatu, gdyż akcję przygotowało Starostwo Powiatowe. Przez kolejne dwa dni

Wygrali przetarg ajkorzystniejszą ofertę w przetargu nieograniczonym na zadanie pn. „Utworzenie wektorowej mapy zasadniczej wraz z przyłączami we Włocławku” złożyło Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „Skalmiar” s.c. Sławomir Zajączkowski, Roman Lewocki z Aleksandrowa Kujawskiego. Przedmiotem zamówienia jest utworzenie wektorowej mapy zasadniczej w zakresie sieci telekomunikacyjnej wraz z przyłączami o długości 170 km w granicach administracyjnych Włocławka. Zakresem opracowania objęta jest m.in. treść mapy zasadniczej w zakresie sieci telekomunikacyjnej z przyłączami, geometria sieci telekomunikacyjnej, parametry sieci telekomunikacyjnej, infrastruktura naziemna i podziemna.

N

Zakręcona akcja kcja polega na zbiórce zwykłych plastikowych nakrętek, które znajdują się w opakowaniach środków spożywczych, przemysłowych chemicznych. Zebrane nakrętki są sprzedawane firmie recyklingowej, a uzyskane w ten sposób pieniądze trafiają na szczytny cel. Grupa „Biedronek” włącza się w akcję pomocy dla Kamila Kowalewicza. Od 6 lat wskutek wypadku Kamil ma porażenie czterokończynowe (porusza się na wózku inwalidzkim). Mieszka na czwartym piętrze bez windy. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży nakrętek będą przeznaczone na przystosowanie mieszkania, a także schodów do niepełnosprawności chłopca. Prosimy o wsparcie!

A

Badania trzy dni - 21 i 22 października w podobnym pojeździe badane będą mieszkanki Aleksandrowa Kuj. Zapisy przyjmował Urząd Miejski. W badaniach tych będą uczestniczyć kobiety w wieku 50-69 lat, które w ciągu ostatnich dwóch lat

nie korzystały z profilaktycznej mammografii opłacanej przez NFZ. Podstawą wykonania badania jest dowód osobisty oraz ważny dokument ubezpieczeniowy. Wyniki zostaną dostarczone pocztą na adres domowy.

Biedronki z Przedszkola nr 1 ul. Wojska Polskiego 19 Aleksandrów Kujawski

Gabinet Weterynaryjny lek. wet.

Daria Misiura Aleksandrów Kujawski ul. Sajezjańska 14 tel. 509-843-507


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Społeczeństwo

www.kujawy.media.pl

3

Święto w szkołach i przedszkolach

wych do nauczycieli. Tradycyjnie burmistrz z okazji Dnia Edukacji Narodowej wręczył nagrody pieniężne. Otrzymali je: Ewa Ciałkowska – z Przedszkola nr 1, Renata Golec – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1, Anna Jankowska ze Szkoły Podstawowej nr 1, Dorota Jaworska – dyrektor Przedszkola nr 1, Ewelina Kolińska ze Szkoły Podstawowej nr 3, Małgorzata Kubasińska – dyrektor Przedszkola nr 3, Małgorzata Makowska ze Szkoły Podstawowej nr 3. Nagrody nauczycielom i pracownikom obsługi szkół wręczą dyrektorzy ze swojego funduszu. Otrzymało je około 50 osób.

Przed Dniem Edukacji Narodowej burmistrz Andrzej Cieśla i dyrektor Miejskiego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli Samorządowych Marek Stawiński spotkali się grupą aleksandrowskich nauczycieli. Gospodarz miasta podziękował pedagogom za dotychczasowy trud w nauczaniu i wychowaniu młodzieży, życzył też najlepszego, a przede wszystkim zdrowia, bo w tym zawodzie jest ono szczególnie potrzebne. Podziękowania i życzenia znajdują się w listach skierowanych za pośrednictwem dyrektorów poszczególnych placówek oświato-

Stowarzyszenie Niepełnoprawnych „Bądźmy Razem” obchodzi pięciolecie działalności. Z tej okazji w kawiarni Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim odbyła się uroczystość podsumowania tego pierwszego, trudnego, ale jakże owocnego okresu. Na spotkanie przybyli m.in. burmistrz Andrzej Cieśla, przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Prusaczyk, zastępca wójta gminy Aleksandrów Arkadiusz Świątkowski, przedstawiciele organizacji społecznych, ludzie którym na sercu leży dobro innych, pokrzywdzonych przez los. Była też liczna grupa członków stowarzyszenia. Gości powitała Wioletta Pomianowska, przewodnicząca zarządu, goście złożyli życzenia, a później podzielono się tortem. Poniżej 5-letnia historia w ocenie przewodniczącej stowarzyszenia. towarzyszezyszeądźmy nie „Bądźmy ieję Razem” istnieję iałaniem pięć lat i działaniem owiat obejmuje powiat wski. Poaleksandrowski. wstaliśmy dokładnie nika, w 15 października, acji. Dniu Integracji. Nasze logo to ne trzy czerwone serduszka w zielonym kole. Skupiamy rodziców i opiekunów ł łdzieci niepełhz nosprawnych każdym rodzajem schorzenia i w różnym wieku, od przedszkolaka do osoby dorosłej. Staramy się znaleźć te rodziny, gdzie rodzi się dziecko niepełno-

S

sama nie sprawne, aby rodzina sam została z tym problemem problemem. Spotykamy się rraz w miesiącu (drugi p piątek miesiąca) w MCK przy u. Park Parkowej 3 w Al Aleksandro drowie Kuj Kujawskim. Kol Kolejne odbę będą się 14 lis listopada i 1 12 grudn nia. Stowarrzyszenie is istnieje, aby .p .pomagać rodzinom, które nie powinny być same w „czterech ścianach”. Rozmawiamy z psychologami, pedagogami, lekarzami, praw-

Goście na jubileusz przyszli z kwiatami

fot. Anna Panienkowska

Życzenia dla nauczycieli

Od pięciu lat jesteśmy razem

nikami, samorządowcami, jak pomóc swoim chorym dzieciom i wspomóc ich rozwój i zapewnić funkcjonowanie w społeczeństwie. Dążymy do integracji dzieci chorych ze zdrowymi. Na rzecz stowarzyszenia pracują wolontariusze z gimnazjum im. Lotników Polskich oraz ponadgimnazjalnych szkół aleksandrowskich. Są dziewczyny, których wolontariat trwa już cztery lata. Życzmy im wytrwałości. Udowadniają, że można być dobrym uczniem, pomagając chorym dzieciom, oddając swe serce innym. Jedną z form integracji są systematycznie organizowane zabawy choinkowe w styczniu i zabawy w Dniu Dziecka w czerwcu. Jeździmy razem na wycieczki,

np. w 2006 roku byliśmy w Niechorzu nad morzem na turnusie rehabilitacyjnym, uczestniczymy w spotkaniach „Tacy sami”, festynach, akcjach charytatywnych. Organizacja turnusów rehabilitacyjnych, spotkań integracyjnych, wykładów itp. - słowem prowadzenie działalności statutowej byłaby niemożliwe bez sponsorów. Serdecznie im za okazaną pomoc dziękujemy. Problemami osób niepełnosprawnych staramy się zainteresować ludzi, którzy tworzą prawo, mają coś do powiedzenia, a więc posłów, gospodarzy miasta i gmin. Gościliśmy w pięcioletniej historii posłów Jerzego Wenderlicha, Elżbietę Szparagę, Domicelę Kopaczewską. Gościliśmy naukowców dr Krzysztofa Liszna,

prof. Bittę Baczałę, prof. Marzenę Zaorską z Torunia. Naszym sukcesem było zdobycie nagrody wojewody kujawskopomorskiego za utworzenie organizacji i inspirowanie młodzieży gimnazjalnej do postaw empatii i świadczenia pomocy osobom niepełnosprawnym. Z okazji 5-lecia pragniemy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania stowarzyszenia, pomagają nam w codziennych działaniach i dobrze nam życzą.

Wioletta Pomianowska


4

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Wspomnienia

www.kujawy.media.pl

nr 18, październik 2008

Chwila pamięci Bezimienni żołnierze Wojska Polskiego odobno człowiek żyje tak długo, jak pamięć o nim. Zbliża się 1 listopad, Dzień Wszystkich Świętych, kiedy pamięcią wracamy do ludzi, którzy już odeszli. Oglądając groby na aleksandrowskim cmentarzu odnieść można wrażenie, że zapomina się nawet o tych, którzy zostali w zbiorowej pamięci. Podczas porządkowania mogił najbliższych, zwróćmy uwagę i na te najbliższe, opuszczone, do których nikt wprawdzie nie przyjdzie, ale warto, aby o nich pamiętano.

P

O Konstantym Krynickim (1854-1934), lekarzu weterynarzu, autorze interesującego przewodnika po Aleksandrowie Kujawskim i okolicy pisaliśmy wielokrotnie. Na aleksandrowskim cmentarzu leży w rodzinnym grobie. Niestety, mogiła jest zarośnięta. Grób Marii DanilewiczZielińskiej (1907-2003), znanej pisarki, krytyka literackiego, patronki szkoły

w Stawkach i biblioteki miejskiej jest często odwiedzany zwłaszcza przez młodzież. Zawsze znajdują się na nim kwiaty. Na pewno przed 1 listopada zrobione zostaną także porządki, a później zapalone znicze. Kilkanaście metrów od niej pochowany jest Wacław Bębnowski (1865-1945) wraz z żoną Heleną. Przy nim nie zatrzymują się szkolne grupy, które przychodzą na grób Danilewicz-Zielińskiej, rzadko płoną znicze. Niewyraźne napisy wymagają odnowienia, aby przechodzący wiedzieli, że tutaj leży rzeźbiarz, który pozostawił po sobie przepiękny wystrój kościoła w Służewie. Sprowadzili go w te strony Wodzińscy, aby ożywił miejscowy kościół. Monumentalne rzeźby dowodzą jego artystycznego kunsztu. Wykonał też rzeźby znajdujące się na fasadzie kościoła parafialnego w Ciechocinku oraz stacje krzyżowe dla kościołów

w Nieszawie, Bielawie i Raciążku. Nie rezygnował bowiem ze sztuki użytkowej. Miał własny dworek, ukochaną przez artystę „Dębówkę”. Na aleksandrowskim cmentarzu leży Adolf Komorowski (1860-1930), jeden z kierowników szkoły kolejowej. Z kolei Piotr Kuczek był do wybuchu wojny kierownikiem szkoły przy ul. Słowackiego, do której chodził Zdzisław Morawski (piszemy o nim na str. 6 i 7). Po wyzwoleniu szkoła podstawowa powstała na Piaskach i przyjęła nr 2, a prowadził ją Kazimierz Włodarski, niegdyś nauczyciel szkoły kolejowej. Kierował nią przez kilkanaście lat. Jego grób, czeka na troskliwą rękę życzliwej osoby. W Dniu Wszystkich Świętych znicze pojawią się na grobach nieznanych żołnierzy II wojny światowej, których białe jednakowe krzyże wyróżniają

się spośród marmurów. Oddali życie za wolność. W pobliżu leży jednak zapomniany szeregowiec Józef Krzemiński, który zginął 20 sierpnia 1920 roku. Napis głosi, że walczył w obronie ojczyzny, zmarł śmiercią bohatera. Miał 19 lat. Historia cmentarza to historia ludzi miasta. Może ktoś przystanie i zapali znicz na grobie Amelii Karskiej z domu Drążkowskich, artystki śpiewaczki? Żyła tylko 45 lat, a życie musiała mieć ciężkie. Obok leżą jej córeczka Irusia, która zmarła mając 9 lat, 18-letnia Halusia oraz syn Heniuś, który mając 16 lat zginął 1 września, w dniu wybuchu II wojny światowej w Gdyni, ale miejsce pochowania zwłok nie jest znane. Opodal grobu rodziny Sławianowskich i Królikowskich a także pięknego grobu Zdzisława Kokowicza - znanego prawnika, adwokata, a przede wszystkim działacza sportowego, który doczekał się uznania w nazwie choćby dorocznego turnieju piłkarskiego, znajduje się nieznany, zapomniany, można by rzecz bezpański grób Koneckiego. Był on uczestnikiem Powstania Styczniowego. O przywrócenie pamięci tej ważnej w historii miasta postaci zabiega pasjonat historii Czesław Chmielewski z Torunia. Byliśmy z nim na cmentarzu w czerwcu. Czas zatarł napisy, więc coraz trudniej cokolwiek z płyty nagrobnej dowiedzieć się. Takich bezimiennych, ale ważnych w historii miasta grobów jest na każdym cmentarzu wiele. Niektóre ze względu na zabytkowe nagrobki z pewnością przetrwają, inne zapomniane zaginą. Nie można do tego dopuścić. Niech przynajmniej przed Dniem Wszystkich Świętych życzliwa ręka zmiecie zeschłe liście, a w samym Dniu zapali znicz, na znak, że zostali w ludzkiej pamięci, więc na zawsze nie odeszli z miasta.

O grób W. Bębnowskiego dba Marian Szafrański

Rodzinny grób Konstantego Krynickiego

Adolf Komorowski (1860-1930), był jednym z kierowników szkoły kolejowej

Tekst i fot. Stanisław Białowąs

Pasjonat historii Czesław Chmielewski przy grobie Powstańca Śląskiego Koneckiego

16-letni syn śpiewaczki Ameli Karskiej zginął w obronie ojczyzny. Nie wiadomo, gdzie go pochowano. Tutaj ma symboliczny pomnik.


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Interwenecje

www.kujawy.media.pl

5

„Gazeta Aleksandrowska” zbadała

Czy Miejskie Centrum Kultury krzesła z sali widowiskowej sprzedało do kina w Lipnie?

fot. NADESŁANA

fot. Stanisław Białowąs

Przyjacielska wizyta w szkole

Krzesła montowane w Lipnie

Zamknięta sala widowiskowa MCK w 2007 r. Otrzymaliśmy wiadomość od jednego z mieszkańców, który w konspiracyjnej formie prosił nas, abyśmy zainteresowali się losem krzeseł, jakie znajdowały się w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. - Z tego co wiem - mówił nasz rozmówca – krzesła zostały sprzedane do Lipna, gdzie z powodzeniem służą widzom w odnawianym kinie „Nawojka”. Skoro tam doskonale nadają się do takiego pomieszczenia, mają wszelkie atesty bezpieczeństwa przeciwpożarowego, to dlaczego nasz MCK się ich pozbył? - pytał nie bez racji

Czytelnik. Ponieważ nie był to jedyny sygnał, jaki otrzymaliśmy w tej sprawie postanowiliśmy sprawą zająć się. - Komuś widocznie zależy na podgrzewaniu atmosfery dezinformacji na temat Miejskiego Centrum Kultury – mówi Mariusz Trojanowski, zarządca MCK. - To prawda, że w „Gazecie Pomorskiej” ukazała się wypowiedź, menadżera kina „Nawojka” w Lipnie, z której wynikało, że zakupili oni 150 siedzisk z aleksandrowskiego MCK, ale po kilku dniach ukazało się sprostowanie tej informacji. Lipno kupiło fotele nie z Aleksandrowa, tylko z Torunia. Może ów czytelnik nie zauważył tego

sprostowania, albo udaje, że go nie widział. Otóż oświadczam, że fotele z naszej sali widowiskowej zostały zdemontowane, a utylizacją zajmowała się firma z Torunia, która także sprzedawała krzesła ze zlikwidowanego kina „Kopernik”. Słowa Mariusza Trojanowskiego potwierdza Krzysztof Kowalewski, menadżer Miejskiego Centrum Kultury w Lipnie. - To moja wina - tłumaczy Krzysztof Kowalewski. - Będąc w Toruniu, w firmie w której załatwialiśmy krzesła w rozmowie na ten temat padła nazwa Aleksandrów Kujawski. Stąd informacja prasowa o pochodzeniu krzeseł z tego

miasta. W rzeczywistości pochodziły one ze zlikwidowanego kina w Toruniu. Ostatnio w „Gazecie Pomorskiej” (26 września) ukazało się duże zdjęcie w dodatku lokalnym z Lipna pokazujące, jak montowane są zakupione krzesła. Porównaliśmy je z krzesłami widocznymi na zdjęciu zrobionym przez „Gazetę Aleksandrowską” w zamkniętej sali widowiskowej MCK rok temu.

Nawet z pobieżnego porównania widać, że krzesła w Lipnie są inne niż te, jakie znajdowały się w Aleksandrowie Kujawskim. Zresztą niech Czytelnicy osądzą sami. (bis)

Przez sześć wrześniowych dni Kolegium Kujawskie w Aleksandrowie Kuj. gościło w swoich progach grupę uczennic wraz z wychowawcami z żeńskiego Gimnazjum Marii Ward w Günzburgu. Pobyt grupy wypełnił bogaty i ciekawy program napisany przez nauczycieli języka niemieckiego Kolegium Kujawskiego, którzy zadbali także o jego pełną realizację. Zawierał on nie tylko punkty o charakterze krajoznawczym, ale także dydaktyczno-wychowawczym. - Tego typu przedsięwzięcia umożliwiają przede wszystkim wzajemne wizyty, kontakty, oraz możliwości poznawania kultury, zabytków, historii i wiedzy o życiu codziennym w naszych krajach – mówi Monika Chojnacka, jedna z organizatorów wymiany.- Dzięki temu lepiej się poznajemy i lepiej się rozumiemy. To nam pozwala przełamywać fałszywe o sobie stereotypy, a także budować wzajemne zrozumienie, a często i przyjaźń. Goście wraz z opiekunami i polską młodzieżą odbyli wycieczki do Ciechocinka, Torunia oraz Warszawy. Niemcy mieli okazję zobaczyć jak wygląda dzień powszedni naszych szkół, na zajęciach szkolnych. Grupa młodzieży udała się również z wizytą do Urzędu Miejskiego, gdzie zostali bardzo serdecznie i ciepło przyjęci przez burmistrza miasta. Zwrócił on uwagę, iż Kolegium Kujawskie jako jedyna szkoła w mieście od wielu już lat współpracuje z jedną ze szkół niemieckich. Wymiana młodzieży nie odbyłaby się bez wysiłku rodziców przyjmujących do domu na tydzień gości z Niemiec, księży Salezjanów i wielu innych pracowników szkoły. Wymiany szkolne prowadzą do poznania życia codziennego i rodzinnego sąsiadów zza miedzy, a przyjaźnie z lat dziecięcych trwają, jak wiemy, najdłużej i są najwierniejsze. Czy powstaną i jak się rozwiną, to oczywiście zależy od ludzi.

Karol Kaczorek

W Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „OAZA”

Była ciężka praca Ogródki działkowe nie przypominają tych sprzed kilkudziesięciu lat. Pełno na nich iglaków, kwiatów, interesujących roślin ozdobnych, które kiedyś można było oglądać tylko w ogrodzie botanicznym. Na działce Krystyny i Jana Szafrańskich warzywnik musi jednak być. To jeden z punktów regulaminu konkursu na „Wzorową działkę”, organizowanego przez Polski Związek Działkowców. Państwo Szafrańscy uczestniczą w nim od kilku lat i to z dużym powodzeniem. W 2006 roku zajęli pierwsze miejsce w okręgu toruńsko-włocławskim, w ubiegłym roku drugie, a ostatnio znowu pierwsze. - Mamy działkę w Rodzinnym

Ogrodzie Działkowym „Oaza” od początku istnienia ogrodu – wspomina pan Jan. - Kiedyś tutaj wydobywano glinę, więc ziemia wtedy była bardzo trudna do uprawy, glinę rozbijano kilofami. Trzeba było nawozić nową ziemię. Ale wtedy byliśmy młodzi, nie żałowaliśmy sił i czasu na zagospodarowanie tego miejsca. A jest urocze. Teraz jesteśmy na emeryturze, więc chętnie spędzamy tu całe dnie. Ogród jest pięknie zagospodarowany. Znajduje się w nim wszystko. Są drzewa owocowe, krzewy ozdobne, iglaki, strumyk wodny z kaskadami, także mała szklarnia, jak na większości działek, gdzie rosną pomidory z nasion przywiezionych z Anglii.

Tego roku sukcesem może pochwalić się także cały ogród. „Oaza” w konkursie okręgowym „Rodzinny ogród 2008 roku” zajęła IV miejsce, co jest największym wyróżnieniem w historii. - Udało nam się wyremontować zakupiony przez poprzedni zarząd domek-altankę, który przeznaczyliśmy na biuro i miejsce spotkań – mówi Tadeusz Piotrowski, prezes ROD „Oaza. - W tym roku przypada 30 rocznica powstania ogrodu, więc być może, ale już w przyszłym roku jakieś z tej okazji spotkanie zorganizujemy. W „Oazie” znajduje się 114 działek.

(p)

Krystyna i Jan Szafrańscy przy wodospadzie z trofeami


6

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl

nr 18, październik 2008

Polityka

Z Donatem JAKUBOWSKIM, przewodniczącym Klubu Radnych „Przymierze Samorządowe” rozmawia red. Stanisław BIAŁOWĄS

Sztuka rządzenia - Klub Przymierze Samorządowe tworzy ośmiu radnych, którzy mają większość w Radzie Miejskiej. A ponieważ jesteście grupą zdyscyplinowaną rezultat głosowania w radzie zależy wyłącznie od od waszej decyzji. Można więc powiedzieć, że rządzicie miastem. - Wprawdzie z arytmetyki wynika, że samodzielnie możemy przegłosowywać uchwały, jakie uważamy za najlepsze dla miasta, ale chciałbym zdementować opinię, że Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” stoi w opozycji do burmistrza. W listopadzie 2006 roku po pierwszej sesji Rady Miejskiej dziewięcioosobowa grupa radnych spotkała się z burmistrzem-elektem, panem Andrzejem Cieślą i zadeklarowała wolę wspólnego rozwiązywania problemów miasta, że każde dobre rozwiązanie będziemy popierali. I tak staramy się postępować. Chcemy tej honorowej umowy dotrzymać. - Propozycję zakupu budynku biblioteki w zamian za cztery działki budowlane, jaką przedstawił burmistrz na ostatniej sesji Rady Miejskiej odrzuciliście wyłącznie własnymi głosami. Nie podaliście nawet uzasadnienia swojej decyzji. - Sprawa biblioteki nie jest wcale nowa. Już dwa lata temu było wiadomo, ze w grudniu 2008 roku kończy się umowa dzierżawy na wynajem pomieszczeń. Od roku wiadomo, że właściciel pan Jan Doligalski chce nieruchomość sprzedać miastu. Było więc dostatecznie dużo czasu, aby sprawę załatwić. Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” prawie na każdej sesji w interpelacjach zadaje burmistrzowi pytanie co dzieje się w sprawie biblioteki. - Na czerwcowej sesji burmistrz przedstawił warianty rozwiązania problemu, ale radnych one nie zainteresowały. - To przewodnicząca klubu radnych „POrozumienie” Wioletta Wiśniewska zarzuciła burmistrzowi, że przedstawia alternatywne rozwiązania, a nie konkrety. Na czerwcowej sesji burmistrz przedstawił radnym dwie propozycje rozwiązania problemu lokalizacji biblioteki. Obie propozycje dotyczyły zakupu nieruchomości od Jana Doligalskiego - albo zakup za gotówkę w kwocie 1,5 mln zł plus

VAT, albo zakup za cztery wskazane przez przedsiębiorcę działki miejskie plus dopłata kwoty 300 tys. zł z budżetu miasta. - Taka propozycja na wrześniowej sesji padła. Budowa nowej biblioteki kosztowałaby co najmniej 1,8 mln zł. Tych pieniędzy w budżecie miasta nie ma, a czekają zadania choćby związane z programem kanalizacji miasta. Propozycji burmistrz zamiany budynku za działki z dopłatą finansową nie przyjęliście. - Dziwię się radnym, którzy pięć lat temu nie chcieli kupić tego budynku od powiatu za 140 tys. zł, a teraz gotowi są wydać z budżetu miasta ponad dwa miliony złotych. W lipcu spotkały się połączone komisje, aby przedyskutować sprawę biblioteki. Był też pan Jan Doligalski, więc mogliśmy wysłuchać jego racji. Komisja zajęła wtedy stanowisko, że nie zgadza się na zakup biblioteki na warunkach przez niego przedstawionych. W minionym roku rzeczoznawca wycenił budynek biblioteki na 570 tys. zł. Gdyby pan Doligalski chciał za niego taką kwotę, to nie byłoby z naszej strony żadnego oporu. W Aleksandrowie metr kwadratowy powierzchni kosztuje 2200 zł, a pan Doligalski chce 3300 zł. Jest to cena zaporowa. Padł wtedy wniosek, aby burmistrz przedstawił kosztorys budowy nowej biblioteki. Warto też dodać, że zamiana budynku za działki byłaby niezgodna z prawem. Musi być na nie ogłoszony przetarg. A jak działki stają do przetargu to zawsze uzyskuje się wyższą cenę niż wynika z oceny rzeczoznawcy. Działka przy ul. Polnej, którą wskazał pan Doligalski, ma hektar powierzchni. Można tam wydzielić dziesięć działek po tysiąc metrów kwadratowych. A to oznaczałoby że można za wszystkie dostać ponad 400 tys. zł. Gdybyśmy więc przystali na propozycję pana Doligalskiego byłby to najdroższy budynek w mieście. A już teraz od niektórych mieszkańców słyszę że jak dojdzie do tej transakcji to stracą zaufanie do władz lokalnych i nie będą brać udziału w wyborach. - Radni Klubu POrozumienie zarzucają wam, że stosujecie niedemokratyczne metody, gdyż przejęliście wszystkie funkcje w Radzie Miejskiej. Z waszego ugrupowania jest nie tylko prze-

wodniczący rady i jego zastępca, ale także wszyscy szefowie komisji problemowych. - Istotnie, na łamach wrześniowego numeru „Gazety Aleksandrowskiej” przewodnicząca klubu „Porozumienie”, Wioletta Wiśniewska skarżyła się, że wszystkie funkcje w Radzie Miejskiej są obsadzone przez radnych z klubu „Przymierze Samorządowe”. Wskazała także, że nawet w czasach komuny przedstawiciele opozycji dostawali funkcje w parlamencie. Nie trzeba sięgać do czasów PRL-owskiech, wystarczy popatrzeć na poprzednią kadencję Rady Miejskiej, w której radna Wiśniewska była prominentnym członkiem grupy rządzącej. Wszystkie funkcje w Radzie Miejskiej były obsadzone przez radnych z grupy większościowej. Takie są prawa demokracji - decyduje większość. - Nie chodzi zresztą tylko o funkcje, ale wspólne wypracowywanie decyzji na posiedzeniach komisji, które są przenoszone na całą radę. - My taką metodę wprowadziliśmy. Nie bez powodu odbywają się wspólne posiedzenia komisji, a nawet klubów, aby przed sesją wypracować stanowisko. - Zdarza się jednak, że na sesji niektórzy radni zmieniają zdanie i głosują inaczej niż podczas

posiedzenia komisji... Ostatnio wiele emocji wzbudzała nowelizacja statutu MCK. Wiosną w ogóle nie chcieliście się nią zajmować, przez co MCK stracił 20 tys. zł. Na czerwcowej sesji choć wiedzieliście, że zapis dotyczący powoływania dyrektora jest niezgodny z prawem głosowaliście za utrzymaniem go w znowelizowanym statucie, a to spowodowało że wojewoda nakazał radzie dostosowanie go do prawa. - Jakoś zarządcy MCK nie przeszkadzało, że przez lata w statucie figurował niezgodny z prawem zapis, że dyrektora powołuje i odwołuje Rada Miejska. Nie zgadzając się na zmianę, chcieliśmy zaprotestować przeciwko bezprawiu jakie miało miejsce przed laty, kiedy wprowadzano ten zapis, a nadzór wojewody wtedy nie zakwestionował zmian. Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” przygotował skargę do wojewody na nadzór prawny włocławskiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego z powodu nieuchylenia uchwały Rady Miejskiej z grudnia 2003 r. o powołaniu przez Radę Miejską zarządcy MCK oraz nieuchylenia uchwały z października 2005 r. z niezgodnymi z prawem zapisami w statucie MCK. Zarządca MCK potrzebę zmian w statucie MCK tłumaczył i w

roku 2005 i w roku 2008 zmianą przepisów prawnych. Podkreślam, że ani ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, ani ustawa o samorządzie gminnym w tym zakresie się nie zmieniły. - Ważniejszą sprawą jest remont sali widowiskowej. Zarządca MCK zwrócił się do rady o podjęcie decyzji, czy ma przystępować do remontu, czy czekać aż wojewoda przydzieli środki umożliwiające sfinansowanie całego zadania. - Nie rozumiemy zachowania zarządcy MCK. 24 marca 2004 r. Rada Miejska podjęła uchwałę, której załącznik stanowi opracowany przez niego program „Aleksandrów – kultura 2008”. W tym programie zapisano, że remonty i modernizacje pomieszczeń MCK będą zakończone do końca 2006 r. W budżecie na 2003 r. Rada Miejska zapisała kwotę 200 tys. zł na remont sali widowiskowej. W budżecie na 2006 r. zapisano jeden milion złotych na to samo zadanie. Obecnie jest do dyspozycji MCK 800 tys. zł. Rada już raz podjęła decyzję o przeznaczeniu pieniędzy na remont sali widowiskowej i Klub „Przymierze Samorządowe” nie widzi potrzeby wracania do tej sprawy. Zgodnie z tym, co nam powiedział pan burmistrz, wydatki związane z remontem zostaną zakwalifikowane jako wkład własny gminy, jeśli wojewoda przyzna dotację na realizację tego dużego projektu rozbudowy MCK. Będę cieszył się, jak inni, jeśli dostaniemy jakieś środki z zewnątrz. Dopinguję do takich działań, ale nie ma powodów do zwlekania. - Wiem, że nie poruszyliśmy wszystkich spraw. Jakie uważa Pan za najważniejsze w najbliższej przyszłości? - Czekamy na zakończenie projektu kanalizacji miasta i rozpoczęcie tego ogromnego przedsięwzięcia, które bez pomocy finansowej z zewnątrz nie przeprowadzimy. Z tym wiąże się utwardzenie ulic. Będziemy wspierali burmistrza w tych działaniach. Czekamy na decyzję ministra transportu co do przejęcie dworca kolejowego. Dziwię się, że od dwóch miesięcy nie może on złożyć podpisu pod dokumentem, który podobno leży na jego biurku. Jeśli ma jakieś zastrzeżenia, to powinniśmy o tym jako miasto wiedzieć. Niech wreszcie powie „tak” lub „nie”, bo najgorsza jest ta niepewność. Gdybyśmy wiedzieli, że lada dzień przejmiemy dworzec to, na przykład, sprawę siedziby biblioteki można by rozwiązać bez problemu. Jestem bowiem zwolennikiem wykorzystania dworcowych pomieszczeń na ten cel.


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Kultura

www.kujawy.media.pl

7

Pisarz Morawski bohaterem literackiej biesiady

Podróż w czasie Do Miejskiego Centrum Kultury za sprawą Mariana Szafrańskiego, ongiś dyrektora Aleksandrowskiego Domu Kultury powróciły imprezy z dawnego cyklu „Sztuka żywa”. Pierwsza nosiła nazwę „Jesienna biesiada Literacka”. Ideę wyjawia sam pomysłodawca. - Chodzi o żywe obcowanie z literaturą, poezją, muzyką podczas jednej imprezy – wyjaśniał Marian Szafrański. - Pokazując twórczość jakiegoś pisarza można ją wesprzeć wystawą, muzycznym podkładem, występami zespołu, recytacją i innymi różnymi formami artystycznego wyrazu.

„Warianty” na scenie To co mówił Szafrański przed imprezą w pełni się sprawdziło w pierwszej jej odsłonie. Tematem było życie i twórczość Zdzisława Morawskiego, pisarza, poety urodzonego w Aleksandrowie Kujawskim w 1926 roku, w majątku hrabiego Edwarda Mycielskiego Trojanowskiego w Białych Błotach, gdzie obecnie mieści się Zespół Szkół Rolniczych.

Młodzieżowy zespół recytatorski „Warianty” pracujący pod kierunkiem Barbary Szelągowskiej przygotował fragmenty prozy nawiązującej do twórczości pisarza. Po każdym wystąpieniu młodzi składali kwiaty przy obrazie pisarza. Recytacji towarzyszyła muzyka Chopina i Czajkowskiego. Wcześniej goście mogli obejrzeć wystawę pamiątek dotyczących pisarza i czasów, w których żył. Na to niecodzienne spotkanie przyjechała z Gorzowa Wielkopolskiego, wdowa Maria Morawska

(na zdjęciu obok). - Pan Szafrański zmusił mnie do podróży w czasie – zaczęła. Była niezwykle wzruszona, co zrozumiałe, z pełną gracją interesująco opowiadała, jak jej mąż tworzył, nieraz cytując z pamięci fragmenty jego wierszy. Organizatorzy, jak zwykle przygotowali dla uczestników takich imprez mini folder. Z Gorzowa przyjechała także Danuta Zielińska z miejscowej biblioteki, która opracowała bibliografię Zdzisława Morawskiego. Składa się ona z ponad 800 pozycji, co świadczy o wiel-

kim dorobku pisarza. a.

Miejsce urodzenia nia Biesiadę prowadził ził Marian Szafrański nawykazując wielką znawz jomość wiele faktów życia pisarza. Nie musiał zesię do występu szczewać. gólnie przygotowywać. y Tematem jego pracy magisterskiej był właśnie Zdzisław Morawski.. a Podczas spotkania e uropadło pytanie, gdzie otkach dził się pisarz? W notkach a jego bibliograficznych na temat pisze się, że miejscem e Błota pod urodzenia były Białe

Aleksandrowem. To myląca informacja. Ale - Otóż wtedy nie była to odrębna w wieś, lecz nazwa majątku Trojan nowskiego – wyjaśniał Szafrański. - Od dzisiaj piszmy nie Białe Błota, lecz Aleksandrów Kujawski, bo to miejsce urodzenia wtedy do miasta należało. Już jako uznawany pisarz Mora rawski „powrócił tu, gdzie pradolina W Wisły, czyli „szwajcarska dolina” lub „p „parowa” szumi wierzbami, barwi głoga gami i tarniną, kołysze ciszą, falującym po powietrzem i kusi urodą”, by spotkać się z kujawskimi czytelnikami, którzy za zaprosili go na cykl spotkań autorskich. Odwiedził też w Aleksandrowie brata m matki wuja Balceraka. Następnie gościł w Nieszawie i Ciechocinku. Na spotkan niach podkreślał wielokroć odpowied dzialność za słowo nie tylko twórców, llecz każdego człowieka. Podczas Biesiady zbierane były podpisy pod petycję skierowaną do Państwowego Instytutu Wydawniczego o wznowienie twórczości Z Zdzisława Morawskiego, aby na now nowo odżyła wśród czytelników.

(bis)

Porucznik Marta Prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Jana Wiśniewskiego spotkaliśmy pełnego radości, gdy jego córka Marta została podporucznikiem Wojska Polskiego. Nominację jako jedna z czterech pań otrzymała w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Ukończyła Akademię Wojskową w Łodzi, która od lat jest już uczelnią cywilną. - Promocja dostarczyła mi wiele niezapomnianych wzruszeń, była uroczysta i radosna – mówi Jan Wiśniewski. - Córka ukończyła kierunek wojskowo-lekarski i zamierza pracować jako lekarz w wojsku. Na takich jak ona, energicznych, odpowiedzialnych czeka wiele etatów. Póki co staż odbywać będzie w Warszawie, zamierza też robić doktorat. Życzymy sukcesów. (es)

Rozmawiali z pisarką W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Aleksandrowie Kujawskim odbyło się spotkanie z Joanną Papuzińską, autorką książek dla dzieci, m.in. zbiorków poezji i wierszowanych opowieści np. „Pims, którego nie ma”, „Nasza mama czarodziejka”, „Wędrowne wierszyki”. Papuzińska napisała też humorystyczną opowieść o diable Rokicie pt. „Rokiś, a gdzie ja się biedniutki podzieję”. Joanna Papuzińska jest też autorką słuchowisk radiowych oraz licznych prac teoretycznych

z zakresu literatury dla dzieci, czytelnictwa i bibliotekoznawstwa a także współpracowniczką czasopism dla dzieci. Dzieci uczestniczące w spotkaniu w bibliotece miały okazję do rozmowy z pisarką, zadały jej mnóstwo pytań na temat tworzenia książek, uczestniczyły w mini konkursach i zgadywankach. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu „Literackich spotkań w bibliotece” przy wsparciu finansowym Gminy Miejskiej Aleksandrów Kujawski.


8

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Społeczeństwo

www.kujawy.media.pl

nr 18, październik 2008

22 października finał

Literackie spotkania Galeria zdjęć w internecie www.kujawy. media.pl

Mój przyjaciel Od kilku lat w szkole Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim październik przebiega pod znakiem miesiąca dobroci dla zwierząt. W akcji biorą udział najmłodsi – uczniowie klas I-III.

Spotkanie zostało zorganizowane przy wsparciu finansowym Gminy Miejskiej Aleksandrów Kujawski i odbyło się w ramach realizacji cyklu imprez czytelniczych pn. „Literackie spotkania w bibliotece”. W cyklu tym w miesiącu październiku realizowany jest również konkurs recytatorski dla dzieci pn. „Polscy poeci dzieciom – Jan Brzechwa i Julian Tuwim”, którego rozstrzygnięcie nastąpi 22 października oraz spotkania w ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom”. Ostatnią imprezą zorganizowaną w czasie „Literackich spotkań w bibliotece” będzie recital Barbary Kalinowskiej, która śpiewać będzie poezję Franciszka Becińskiego. fot. NADESŁANA

W tym okresie organizowany jest cyk imprez związany ze zwierzętami – wyjaśniają czuwające nad przebiegiem akcji nauczycielki Ewelina Kolińska i Hanna Lochmanowicz. - Dzieci zbierają pokarm i koce dla zwierząt schroniska w Toruniu, ogłoszony jest konkurs fotograficzny pn. „Portret mojego zwierzaka”. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się wystawa zwierząt domowych, o czym mogliśmy przekonać się. Dzieci przyniosły z sobą swoich najbliższych przyjaciół, a jury złożone także z uczniów oceniało w czterech kategoriach. W grupie PSY : I miejsce przypadło Remigiuszowi Preisowi z kl. Ib (na zdjęciu). II miejsce zajęła Klaudii Drużyńskiej z IIa, III – Dawidowi Kisielewskiemu z Ib; w grupie KOTY: I – Ania Pawłowska IIIc, II – Roksana Spiechowska IIb, III – Dawid Tobjasz IIIc; w grupie GRYZONIE: I – Klaudia Stawska IIIc, II – Bartosz Izydorczyk IIc, III – Wiktoria Strzelecka – IIc; w grupie INNE: I – Ania Wilczewska IIc za rybki (na zdjęciu), II – Marcelina Maciejewska Ic za żółwia i III – Klaudia Tomczak IIc też za żółwia. Nagroda publiczności przypadła Remigiuszowi Preisowi z Ic za psa.

Budynki na wystawie W Aleksandrowskiej Izbie Historycznej Miejskiego Centrum Kultury przy ul. Wojska Polskiego czynna jest wystawa przedstawiająca interesujące budowle w mieście. Na fotogramach pokazano kilkadziesiąt obiektów wraz z opisem ich historii. Większość z nich nadal istnieje, przechodzimy obok nich codziennie, nie zastanawiając się kiedy powstały, jakie wydarzenia wiążą się z nimi. Wystawa może być więc interesującą lekcją nie tylko dla młodych, ale także starszych mieszkańców.

Tylko ćwiczenia

Nagrody ufundowane przez Przychodnię Rodzinną państwa Mansourów, sklepy zoologiczne „Kora” Moniki Korzeniewskiej i „Zwierzyniec” z Torunia zostały wręczone na specjalnym apelu szkolnym. Dzieci pojadą też do toruńskiego schroniska, aby przekazać zebrane dary.

Dyżurny komendy powiatowej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie, że w ciepłowni przy ul. Świstucha doszło do rozszczelnienia zbiornika z olejem i wybuchł groźny pożar. Jedna osoba jest ranna. Na szczęście zdarzenie to w rzeczywistości nie miało miejsca. Były to tylko ćwiczenia pn. „Wisła 2008”, zorganizowane przez Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Przewidywały one nie tylko prowadzenie akcji ratowniczej w samej ciepłowni, ale również ewakuację mieszkańców z pobliskich bloków, ale z tej operacji zrezygnowano.

Zwycięzcy w grupie gryzonie

G. Aleksandrowska 8-9 k

„Ziemia ojczysta to Kujawy” – pod takim hasłem przebiegało w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Danilewicz Zielińskiej w Aleksandrowie Kuj. spotkanie młodzieży z regionalistką Wandą Szkulmowską (na zdjęciu poniżej). Wanda Szkulmowska, badacz i popularyzator kultury ludowej jest autorką wielu publikacji z dziedziny etnografii oraz sztuki ludowej poświęconych Kujawom, Pałukom i Kaszubom. Na spotkaniu Wanda Szkulmowska mówiła na temat swojej książki pt. „Ziemia rodzinna to Kujawy”, zaprezentowany został też materiał filmowy będący uzupełnieniem książki, który dostarczył uczestnikom wielu informacji na temat Kujaw jako regionu historycznego i geograficznego, jego kultury, sztuki, zwyczajów i obrzędów ludowych.


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Ludzie

www.kujawy.media.pl

9

Nagrody za udział w konkursie

Kwiaty na betonie Widok betonowego balkonu pełnego kwiatów w Aleksandrowie Kujawskim nie jest jeszcze powszechny, ale powiedzmy szczerze – spotkać ich można coraz częściej. Trudno powiedzieć jaki wpływ na mieszkańców ma organizowany od kilku lat konkurs na „Najładniejszy ogródek przydomowy i balkon”, ale faktem jest że co roku do komisji konkursowej w Urzędzie Miejskim zgłaszane są ciekawe rozwiązania. - Wiele ogródków zwraca gę różnorodnością ą uwagę

gatunków kwiatów, sposobem ich wyeksponowania – mówi Dorota Piekarska z komisji oceniającej konkurs. - Cieszą one oko nie tylko właściciela, ale także przechodniów. Tym samym poprawia się dzięki temu wygląd naszego miasta. Podsumowanie i rozdanie nagród odbyło się, jak zwykle, uroczyście podczas sesji Rady Miejskiej. Komisja w składzie: Dorota Piekarska, Anna Ogrodowska, Karol Wysocki uznała, że w 2008 roku na I nagrodę zasługuje posesja Barbary i Czesław Brzeczkowskich (ul. Nowa), II – Wiolet-

Burmistrz Andrzej Cieśla i przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Prusaczyk wręczają pierwszą nagrodę Barbarze i Czesławowi Brzeczkowskim

tcie Krawiec (ul. Tuwima), III – Walerii i Jerzego Burzyńskich (Cicha). Wyróżnienia otrzymali: Małgorzata Pacek (ul. Rudnickiego), Agata Jabłońska (ul. Szkolna), Halina Jaworska (ul. Szkolna), Ariana i Tomasz Raszkiewiczowie (ul. Spółdzielcza), Wiesława Kochanowska (ul. Limanowskiego).

(bis)

Barbara Krawiec

Ariana Raszkiewicz

Zostałem ukarany za pracę społeczną... Od Tomasza Skibińskiego, do ostatniej sesji Rady Miejskiej radnego, otrzymaliśmy list, w którym odnosi się do faktu pozbawienia go mandatu radnego. List z niewielkimi skrótami drukujemy w całości. Tytuł pochodzi od redakcji. Zgodnie z Konstytucją RP (art. 68 ust 5) władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży. Jak wszystkim powszechnie wiadomo, jako prezes MZKS „Orlęta” nic innego nie robiłem. Potwierdził to nawet sam Wojewoda Kujawsko-Pomorski w swoim piśmie kierowanym do Przewodniczącego Rady, w którym zawarł jednocześnie zobowiązanie do wygaszenia mojego mandatu radnego Rady Miejskiej

w Aleksandrowie Kujawskim. Jednak jak wynika z tego pisma, chociaż nigdy nie wziąłem ani złotówki wynagrodzenia za tę działalność uznano, że zgodnie z obowiązującym prawem naruszyłem zakaz prowadzenia przez radnego działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. W jego przekonaniu zarządzałem dotacjami przyznawanymi z budżetu miasta na młodzieżową działalność sportową, zabiegałem o zakup, a w konsekwencji przyjąłem (jako prezes „Orląt”) koszulki sportowe dla młodych piłkarzy, które zostały zakupione ze środków miejskich i przekazane młodym sportowcom do użytku. Byłem również odpowiedzialny za targowisko miejskie koło cmentarza, gdzie klub miał utrzymywać czystość w zamian za

pobieranie od rolników drobnej opłaty targowej z przeznaczeniem na sportowy rozwój dzieci i młodzieży. Taki bowiem cel przyświecał burmistrzowi miasta, gdy zawierał z klubem umowę na tego rodzaju działalność. Zadania własne gminy obejmują bowiem rozwój kultury fizycznej i utrzymanie urządzeń sportowych. Niestety mimo, że moją działalnością pomogłem władzom w zaspakajaniu potrzeb społecznych związanych z rozwojem sportu, który to cel uważam za godny, na skutek obowiązującego prawa zostałem potraktowany jak osoba, która zachowuje się niegodnie. Po prostu za działalnośc społeczną zostałem ukarany. Bo jak inaczej można określić sytuację, w której się znalazłem. Potraktowany bowiem zostałem jak radny biznesmen, który

używając majątku publicznego bogaci się kosztem nas wszystkich. Tymczasem jedyną moją winą było to, że gdy uzyskałem mandat radnego nie zrzekłem się funkcji prezesa „Orląt” w ciągu trzech miesięcy od tego faktu. Po prostu nie wiedziałem, że pełnienie tej społecznej funkcji może być tak potraktowane przez prawo. Uświadomił mi to dopiero Pan Piotr Prusaczyk, przewodniczący Rady Miejskiej, który wielokrotnie występował do Wojewody w tej sprawie, uzyskując w końcu aprobatę dla swojego stanowiska. W obecnej chwili mogę tylko mieć nadzieję, że jedyną przyczyną dla której Pan Prusaczyk zachował się w taki a nie inny sposób była troska o przestrzeganie obowiązującego prawa. Tym samym pozostaję w przekonaniu, że gdyby ewentualnie

Jerzy Budziński jego samego, czy też innych osób z bliskiego mu, rządzącego ugrupowania „Przymierze Samorządowe” dotyczyła podobna kwestia (prowadzenia działalności w jakiejkolwiek formie, która podlegałaby pod przepis, który wyeliminował moją osobę z Rady Miejskiej) zachowałby się on w taki sam urzędowy sposób. Nadmieniam również, że funkcji prezesa zrzekłem się kilka miesięcy przed wygaśnięciem mandatu. Wiem przy tym dobrze, że nic złego nie zrobiłem, a jedyny cel jaki mi przyświecał był ukierunkowany na dobro naszej aleksandrowskiej młodzieży. Dlatego też podjąłem decyzję, że będę ponownie ubiegał się o mandat radnego w wyborach uzupełniających. Uważam bowiem, że skoro wyborcy obdarzyli mnie swoim zaufaniem to powinienem mieć szansę nadal być radnym i działać przez całą kadencję.

Tomasz Skibiński


10

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

nr 18, październik 2008

Gospodarka

www.kujawy.media.pl

Złoty Medal MTP i wyróżnienie od KRIR

fot. NADESŁANA

Zamieszali ostro na „Farmie” lat dokonała się w tej dziedzinie prawdziwa rewolucja technologiczna. Rolnicy posiadający własne magazyny są uniezależnieni od firm skupujących zboże, mogą dokonywać sprzedaży, kiedy cena jest najkorzystniejsza, a przede wszystkim mają zapewniane dobre warunki przechowywania. Gratulacje składali m.in. wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak, doradca prezydenta RP, b. wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, prezes Krajowej Rady Izby Rolniczej Wiktor Szmulewicz. BIN wspiera producentów zbóż. W Ogólnopolskim Kon-

kursie Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2008 organizowanym przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zakład ufundował nagrodę w postaci mieszalnika pasz. Otrzymało ją gospodarstwo rolne Mirosława i Marzeny Kowalskich z Sadłowa (pow. rypiński). Specjalizuje się ono w hodowli trzody chlewnej, od wielu lat korzysta z ciągu paszowego firmy BIN. Dzięki tym urządzeniom gospodarstwo przygotowuje pasze na bazie własnych surowców, dzięki czemu minimalizuje koszty produkcji. (bis)

Wiceprezes BIN Paweł KRZEMIŃSKI odbiera gratulacje od doradcy prezydenta RP Krzysztofa ARDANOWSKIEGO. Obok wicemister rolnictwa Artur ŁAWNICZAK oraz prezes KRIR Wiktor SZMULEWICZ

Choć do zakończenia roku jeszcze zostało dwa i pół miesiąca, to jednak w aleksandrowskiej spółce BIN na dobre myśli się o przyszłorocznych zadaniach. Jak wiadomo, firma od 18 lat jest liczącym się w Polsce producentem silosów do przechowywania zboża.

Dobry rok, ale bez rewelacji Decyzje inwestycyjne producenci, co oczywiste, podejmują wcześniej, tak aby gotowy produkt był już na ich terenie przed rozpoczęciem zbiorów. Nic więc dziwnego, że jak to w rolnictwie także produkcja silosów jest w znacznej części sezonowa. Rok 2008 był dla firmy

BIN równie udany jak miniony. Trzeba brać bowiem pod uwagę coraz trudniejszą sytuację ekonomiczną na polskiej wsi. Z roku na rok spada opłacalność, a co za tym idzie mniej środków przeznacza się na inwestycje. Nowoczesności w gospodarstwie nie ma bez stosowania wypróbowanych metod przechowywania ziarna w silosach. Podsumowaniem pracy w rolnictwie były październikowe Międzynarodowe Targi Hodowli Zwierząt i Rozwoju Obszarów Wiejskich „Farma 2008” w Poznaniu. Dla aleksandrowskiego BIN zakończyły się one sukcesem, co dowodzi że firma nadal znajduje się w czołówce krajowych producentów na rzecz rolnictwa. Złoty Medal Poznańskich Targów przyznano za mieszadło wewnętrzne do homogenizacji i aeracji ziarna zbóż w silosach BIN. - Silosy o większych pojemnościach; 500, 1500 i

2200 ton jako zbiorniki dosuszające jednokomorowe od wielu lat z powodzeniem sprzedają się na rynku duńskim – mówi Przemysław Bochat, specjalista z Działu Marketingu BIN. - Przeznaczone są tam do przechowywania zbóż pod kątem produkcji pasz dla trzody chlewnej.

Nowatorskie rozwiązanie Wraz ze wzrostem sprzedaży zwrócono uwagę na potrzebę składowania w silosach kilku gatunków zbóż z jednoczesną możliwością ich mieszkania w czasie przechowywania. Taka mieszanka zbożowa daje znacznie lepsze efekty jakościowe i ekonomiczne w czasie ich rozdrabniania. Rozwiązanie techniczne mieszadeł z zastosowaniem elektronicznego sterowania parametrów pracy jest osiągnięciem na skalę światową, czego dowodem jest popyt na wymagającym

Chwilę po odbiorze Złotego Medalu MTP rynku europejskim. BIN po raz pierwszy otrzymał za swój wyrób Złoty Medal na Targach Poznańskich, choć bierze w nich udział od kilkunastu lat. Jest to więc ogromny sukces całej załogi i nowatorskiej myśli technicznej. Medal odebrał wiceprezes BIN Paweł Krzemiński. Podczas targów od Krajowej Rady Izby Rolniczej aleksandrowski BIN otrzymał także wyróżnienie za skuteczne upowszechnianie technologii przechowywania zbóż w silosach. Warto przypomnieć, że już 3,8 mln ton zboża przechowywanych jest w silosach BIN. Oznacza to, że w kilkanaście

W poprzednim numerze „Gazety Aleksandrowskiej” pisaliśmy, że BIN wspiera szwadron jazdy konnej. W przeddzień Święta Wojska Polskiego przedstawiciele spółki przekazali Szwadronowi Jazdy RP 10 ton owsa. Inicjatywę firmy wsparli także Duńczycy, którzy współpracują z BIN-em w sprzedaży urządzeń. Teraz zrodził się pomysł zaproszenia ich do Aleksandrowa Kujawskiego na Święto Odzyskania Niepodległości, 11 listopada. W tym roku przypada bowiem 350 rocznica wygnania Szwedów z Danii, w czym walnie dopomógł Stefan Czarnecki. Duńczycy pamiętają to wydarzenie i są Polakom za pomoc w wyzwoleniu wdzięczni. Nie wykluczone, że delegacja zakładu wraz z Duńczykami weźmie udział także w spotkaniu rocznicowym w ośrodku w Spale. Będzie okazja pokazania konnego szwadronu, a tym samym pokazania jak to dawniej bywało.

G. Aleksandrowska 7-10 k

Mocnym akcentem kończącego się roku dla aleksandrowskiej spółki BIN było otrzymanie Złotego Medalu Międzynarodowych Targów Poznańskich.


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Kultura

www.kujawy.media.pl

Laureaci z Aleksandrowa Kujawskiego

Śladem naszych publikacji

Zachowaj trzeźwy umysł

Od lewej: Piotr Prusaczyk, Wiktor Krzemiński, Dorota Ścisła, Barbara Witkowska, Andrzej Cieśla i Jan Synak Tegorocznymi laureatami ogólnopolskiej kampanii „Zachowaj Trzeźwy umysł” z Aleksandrowa Kujawskiego zostali: Dorota Ścisła z Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Lotników Polskich w Aleksandrowie Kujawskim, w konkursie plastycz-

nym; Agata Chlebowska, która brała udział w konkursie ulotkowym jako uczennica Szkoły Podstawowej nr 3 (od września jest uczennicą Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego) oraz Wiktor Krzemiński ze Szkoły Podstawowej nr 3.

11

Decyzje radnego

Nagrody wręczali podczas sesji Rady Miejskiej burmistrz Andrzej Cieśla i Piotr Prusaczyk, przewodniczacy rady. Otrzymali je także nauczyciele: Jan Synak i Barbara Witkowska. Kampania „Zachowaj Trzeźwy Umysł” jest realizowana od 2002 roku. Jest to ogólnopolska akcja podejmująca problem profilaktyki uzależnień. Jednym z jej najważniejszych celów jest promowanie konstruktywnych postaw, zdrowego stylu życia oraz atrakcyjnych zachowań prospołecznych jako alternatywy wobec wielu patologii, szczególnie picia alkoholu, zażywania narkotyków oraz stosowania przemocy. W siódmej już edycji kampanii wzięło udział ponad 900 samorządów, w tym miasto Aleksandrów Kuj.

Zaczarowane pióro Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim oraz Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Promocji Powiatu Aleksandrowskiego zorganizowali doroczny Ogólnopolski Konkurs Literacki dla dzieci i młodzieży pn.„Zaczarowane pióro poezji i prozy”.

Po wypowiedzi Eugeniusza Krawca , wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej („Gazeta” sierpień nr 16) odezwał się Krzysztof Wdowczyk, przewodniczący Rady Miejskiej poprzedniej kadencji (wrzesień, nr 17). Jego uwagi nie spodobały się E. Krawcowi. Polemikę publikujemy w całości. Bardzo się cieszę, że we wrześniowej „Gazecie Aleksandrowskiej” zabrał głos były przewodniczący Rady Miejskiej pan Krzysztof Wdowczyk. Moim zamiarem nie było dezinformowanie opinii publicznej, jak stwierdził pan Wdowczyk. Intencją moją było wykazanie, że Rada Miejska poprzedniej kadencji, podejmując uchwałę w sprawie statutu dla MCK złamała prawo, wprowadzając zapis o powoływaniu dyrektora tej placówki przez Radę – pomimo negatywnej opinii radcy prawnego na ten temat. Pragnę Panu przypomnieć, że właśnie wtedy to Pan był Przewodniczącym Rady i to właśnie

Pan własnoręcznie podpisał uchwałę wprowadzając ją w życie. Zachęcam Pana do wytłumaczenia społeczeństwu Aleksandrowa z poczynań podjętych przez Radę kierowaną przez Pana. Szczególnie istotną sprawą wydaje się w tym kontekście kwestia nie podjęcia żadnych starań przez Radę, a zatem jakby rezygnację z zakupienia przez miasto budynku, w którym zlokalizowana jest obecnie Miejska Biblioteka Publiczna. Za źle podjętą wówczas decyzję miasto konsekwencje ponosi do dzisiaj. Jeżeli zabierał Pan głos na łamach gazety, to może pokusiłby się Pan również o przedstawienie osiągnięć i niepowodzeń Rady Miejskiej kierowanej przez Pana, a wyjaśniłoby to z pewnością wiele nierozwiązanych do dziś problemów.

Eugeniusz Krawiec wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego

Uczniowie na co dzień ze sztuką

Galeria Hubala

Konkurs skierowany jest dla dzieci i młodzieży szkół podstawowych, gimnazjum, szkół ponadpodstawowych oraz osób dorosłych. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest nadesłanie wiersza, baśni lub opowiadania opatrzonych pseudonimem. W osobnej kopercie należy dołączyć dane uczestnika, (imię, nazwisko,pseudonim, wiek, adres lub telefon kontaktowy, nazwę szkoły). Tematyka utworów jest dowolna. Nadesłane utwory nie mogą być wcześniej publikowane. Prace będą oceniane w trzech kategoriach literackich: wiersz, baśń, opowiadanie oraz w kategoriach wiekowych. Należy je nadsyłać do 24 października 2008 r. na adres: MCK, ul. Parkowa 3, 87-700 Aleksandrów Kuj.. Rozstrzygnięcie wraz z ogłoszeniem wyników nastąpi w 6 listopada.

W kilku zdaniach * W październiku obchodzony jest w całym kraju już po raz ósmy Dzień Papieski. W Aleksandrowie Kujawskim tradycyjny wieczór z Ojcem Świętym na placu 3-go Maja rozpocznie się 16 października o godz. 20.00. * W Miejskim Centrum Kultury 30 października o godz. 18.00 rozpocznie się wieczór jazzowy. Przed gośćmi wystąpią aleksandrowscy muzycy, m.in. Barbara Szelągowska, Wojciech i Zbigniew Kochanowscy, Zbigniew Erwiński, Wiesław Stępkowski.

* W tegorocznym Wojewódzkim Przeglądzie Plastycznej Twórczości Dzieci i Młodzieży „Kameleon” nagrody otrzymali: Kinga Kozak, Marta Kamińska, Jakub Kozłowski. Są oni uczestnikami zajęć w pracowni plastycznej prowadzonej przez Agnieszkę Kraszewską. Organizatorem konkursu był Wojewódzki Ośrodek Kultury w Bydgoszczy. Podsumowanie odbyło się w Galerii „Oranżeria” w pałacu w Lubostroniu

Zarząd Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Aleksandrowie Kujawskim organizuje spotkanie z okazji „Dnia Seniora” oraz „Andrzejki”. Szczegółowe informacje można uzyskać w biurze Związku w Aleksandrowie Kujawskim, ul. Strażacka 5, w każdy piątek w godz. 10.-13.00. Spotkanie odbędzie się 29 listopada (sobota). Ilość miejsc ograniczona z powodu szczupłości sali, więc zapisy będą przyjmowane do 20 listopada.

fot. Krzysztof Fajga „Galera Hubala” niech kojarzy się nam z kolejnym - obok Miejskiego Centrum Kultury i Muzeum Miejskiego – stałym miejscem okresowych wystaw fotograficznych. Od trzech lat „Galera” działa w Zespole Szkół nr 2, czyli w „Hubalu”. W swej historii galeria prezentowała licznej społeczności szkoły oraz przybyłym gościom wiele wystaw. Oto niektóre z nich: „Przyroda okolic Aleksandrowa” autorstwa Ewy Lichtenstein, „W 80 minut dookoła świata” Tomasza

Rycherta, „Kompozycje środkowo-amerykańskie” Macieja Wesołowskiego i Elżbiety Rozmus. Aktualnie swoje intrygujące dokonania fotograficzne pod wspólnym tytułem „Widziane obiektywem” prezentują bracia Michał i Krzysztof Fajga. Opiekunowie galerii, Ewa Lichtenstein i Tomasz Rychert, planują na koniec października kolejną ekspozycję. Będzie to trzecia już wystawa pokonkursowa ukazująca najlepsze zdjęcia uczniów Zespołu Szkół nr 2 zgłoszone do doroczne-

go konkursu. Z wielkimi obawami przedstawiamy jeden z obrazów Krzysztofa Fajga. Pociąg jedzie tak szybko, że widać drugą stronę torów. Na pewno zdjęcie pięknie będzie wyglądać na kredowym papierze. Nie mamy jednak pewności jak zaprezentuje się na gazetowym. Na wszelki wypadek zachęcamy do oglądania fotogramu w ektronicznej wersji „Gazety’ (www. kujawy.media.pl)


12

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Społeczeństwo

www.kujawy.media.pl

nr 18, październik 2008

Przyjechały delegacje z klubów seniora w regionie

Klub Seniora „Złoty Wiek” w Aleksandrowie Kujawskim jest jednym z najstarszych w regionie. Skupia panie i panów (tych niestety jest dużo mniej), którzy postanowili spędzać wolne chwile nie tylko z wnukami, ale także w gronie znajomych i przyjaciół. Klub korzysta z gościnności Miejskiego Centrum Kultury, regularnie spotyka w pomieszczeniach przy ul. Parkowej. Wizytówką aleksandrowskich seniorów jest znany w województwie zespół „Złoty Wiek”, który często występuje, uświetniając różne okolicznościowe imprezy. Ostatnio, o czym pisaliśmy, brał udział w XXVI Przeglądzie Artystycznego Ruchu Seniorów zdobywając w grupie wokalno-muzycznej II miejsce. Z kolei solistka zespołu Teresa Barwińska została w tej kategorii wyróżniona również II nagrodą. Stało się już tradycją, że z okazji Ogólnopolskiego Dnia Seniora członkowie klubu wraz z zaproszonymi gośćmi spotykają się w remizie strażackiej, aby świętować także rocznicę powstania klubu. W tym roku stuknęło mu 39 lat, więc za rok będzie obchodził okrągły jubileusz. Jak zwykle, była okazja do podziękowania za miniony

okres pracy. Słowa uznania należą się zatem Irenie Cerak, przewodniczącej klubu. Jej zasługi przypomniał zarządca MCK Mariusz Trojanowski w specjalnym odczytanym liście gratulacyjnym. Nie zapomniano o jubilatach. W tym roku 80-lecie obchodzi Apolonia Niespodzińska (na zdjęciu niżej), więc otrzymała życzenia wielu lat zdrowia. Drugiej jubilatce, Jadwidze Cygan, której nie było na spotkaniu ze względu na stan zdrowia życzenia zostały złożone później. Złotymi odznakami Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej uhonorowani zostali Hanna Jakubowska i Henryk Niespo-dziński, a odznaczenia wręczał burmistrz miasta Andrzej Cieśla, który zresztą był jedynym przedstawicielem samorządu. Honorowe odznaki PKPS przyznał także Tadeuszowi Drużyńskiemu i Jadwidze Cygan, ale z powodu ich nieobecności zostaną wręczone im przy innej okazji. Później też, 18 października, o czym poinformowano na spotkaniu, że Brązowym Krzyżem Zasługi uhonorowana zostanie w Bydgoszczy podczas w zwojewódzkiego spo spotkania Irena Cerak, p przewodnicząca klubu. Warto jeszcze dodać na zakończenie, że jak zwykle dopisali przedsta-

wiciele zaprzyjaźnionych nych ze „Złotym Wiekiem” klubów ubów seniora w regionie. W powiecie aleksandrowskim działają ałają kluby w Raciążku, Konecku, onecku, Nieszawie, Ciechocinku, nku, Wagańcu. Była też Haalina Orzelska, szefowa wa włocławskiego oddziału ału PKPS, który organizacyjnie cyjnie pomoga klubom seniora iora działającym w regionie. nie. Jak zwykle byli Wojciech Kawczyński, przewodniczący zący ytów rejonu związku emerytów oraz prezes OSP Andrzej Malinowski.

Burmistrz Andrzej Cieśla odznacza Hannę Jakubowską i Henryka Niespodzińskiego

G. Aleksandrowska 5-12 k

Wesoło u seniorów

Bawiono się do nocy


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Listy

www.kujawy..media.pl

13

Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” skierował do burmistrza Andrzeja CIEŚLI pismo, w którym sformułowano sprawy budzące niepokój tej grupy radnych. Burmistrz odpowiedział radnym. Z niewielkimi skrótami publikujemy oba dokumenty.

Pytanie i odpowiedź Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” skierował 1 września do burmistrza Andrzeja Cieśli pismo, które publikujemy niemal w całości. Klub Radnych „Przymierze Samorządowe” jest zaniepokojone realizacją tegorocznego budżetu. Po analizie sprawozdania z wykonania budżetu za I półrocze 2008 r. stwierdzamy, że w wielu przypadkach burmistrz odchodzi od zapisów uchwały budżetowej, wykonując prace, ktore nie były zaplanowanre w tegorocznym budżecie. Oto niektóre przykłady: Rada Miejska nie zgodziła się na zastosowanie gruzu do wzmacniania ulic gruntowych. To wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto. KR”PS” poparł wniosek Komisji Techniczno-Inwestycyjnej i głosował za przesunięciem środków przeznaczonych na grysowanie ulic o nawierzchni gruntowej na rozszerzenie zadania „budowa nawierzchni ul. Piekarskiej”. Pomimo tego burmistrz dokonał zakupu tłucznia za niemal 65 tys. zł. Po deszczach ulice gruntowe, które były wzmocnione tłuczniem pozostają nadal dziurawe, tak jak przed kosztownym remontem. W budżecie nie występuje zadanie „odwodnienie ulicy Hallera”. Tymczasem burmistrz na odwodnienie tej ulicy wydał ponad 30 tys. zł; W budżecie brak zapisów o budowie nawierzchni ulicy Świerkowej. Pomimo tego miasto wraz z gminą wiejską wykonują chodnik i jezdnie w tej ulicy. Naszym zdaniem burmistrz przekroczył kompetencje. Do Rady Miejskiej należy uchwalanie budżetu oraz przyjmowanie do realizacji zadań i ustalanie wysokości środków niezbędnych do ich wykonania. Chociaż budżet był uchwalony 30 stycznia do chwili obecnej nie rozpoczął się remont dachu budynku Szkoły Podstawowej nr 1. Nie dokonano zakupu samochodu dla OSP. Instalacja monitoringu w mieście jest w powijakach. Nic się nie dzieje w parku im. Jana Pawła II. Nie dokonano naprawy nawierzchni na kładce nad torami. Do tej pory nie rozpoczął się remont sali widowiskowej w MCK, chociaż 2,5 roku temu gmina zaciągnęła na to zadanie kredyt w wysokości 1 mln zł, a w grudniu 2007 roku Rada Miejska podjęła uchwałę o tzw. środkach niewygasających.

W związku z Waszym pismem z 1 września 2008 r. w sprawie zaniepokojenia realizacją tegorocznego budżetu pragnę spełnić żądanie i ustosunkować się do Państwa zarzutów. Jednocześnie stwierdzam, że nie odchodzę od zapisów uchwały budżetowej a prace, które nie były zaplanowane w tegorocznym budżecie wykonuję dodatkowo. Gdy Rada Miejska nie zgodziła się na propozycję budżetową w postaci zakupu tłucznia drogowego melafirowego w cenie około 130 zł/t, odstąpiono od tego zamiaru i zakupiono okazyjnie tłuczeń powstały ze skruszenia materiału rozbiórkowego z byłej cegielni w cenie wielokrotnie niższej, bo za 30 zł za tonę. 1. Do wzmocnienia ulic gruntowych nie zastosowano ani gruzu ani grysu, lecz doskonałego wielofrakcyjnego materiału powszechnie stosowanego do wzmacniania dróg gruntowych. Wystarczy przejechać się drogami gruntowymi w okolicznych gminach. Nie jest to wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto, lecz jedynie sposób zapewnienia mieszkańcom ulic gruntowych możliwo-

Nic się nie dzieje na ul. Wojska Polskiego. Ulice o nawierzchni bitumicznej nie są naprawiane. Dziury w jezdni na całej długości ul. Granicznej, na części asfaltowej ul. Stachury, na ul. Zielonej od Długiej do Nowej. Napraw cząstkowych wymagają chodniki ulicy: Zielonej, Spokojnej, Rudnickiego, Piaskowej, Stachury, Granicznej, Kościelnej, Ogrodowej, Piłsudskiego. Naszym zdaniem, Komisja rewizyjna będzie miała ogromny kłopot z przygotowaniem pozytywnego wniosku o udzielenie burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2008 r. Donat Jakubowski przewodniczący Klubu Radnych „Przymierze Samorządowe”

Budowy ulicy Świerkowej łączącej miasto i gminę nie miało być

ści chodzenia i jeżdżenia po twardej nawierzchni, a nie “błocie”. Ci ludzie mają te same prawa co mieszkańcy ulic utwardzonych. Po obfitych opadach deszczu, które wystąpiły w bieżącym roku utrzymanie dróg gruntowych bez ich wyprofilowania i wzmocnienia byłoby całkowitą bezmyślnością i pozostawieniem mieszkańców na pastwę losu. Wspomniane prace, niewątpliwie wymagające korekty, zapewniają korzystanie z tych dróg przez okres kilku lat przy zmniejszonych kosztach eksploatacji. Wzmocnienie dróg gruntowych tłuczniem jest metodą powszechnie stosowaną w drogownictwie. Stwierdzam, że przesunięte środki przeznaczone w propozycji na “gruntówki” wykorzystano celowo na ul. Piekarską. Zakupu tłucznia dokonano ze środków przeznaczonych na utrzymanie ulic. 2. Odwodnienie ulicy Hallera było koniecznością ze względu na zalewanie jej części miejskiej wodą opadową. Tutaj wydatkowano środki z utrzymania ulic. 3. Jeżeli chodzi o budowę nawierzchni i chodnika w ul. Świerkowej i Hallera

to oba te zadania wykonywane są bez strat dla budżetu na bardzo korzystnych warunkach, gdyż miasto zapewniało jedynie robociznę i nadzór. Pragnę przy okazji zwrócić uwagę, że prace prowadzone na ul. Świerkowej i Hallera były zorganizowane we współpracy z gminą wiejską, która zapewniła materiał i pracę sprzętu. Podjęcie tych prac wynikało z porozumienia między naszymi samorządami i było korzystne dla miasta. Wspomniane porozumienie zniosło żądanie gminy wiejskiej za bezumowne korzystanie przez miasto z działki gminnej, przez którą istnieje jedyny dojazd do nieruchomości zakupionej przez miasto w latach poprzednich. Żądanie gminy wyniosło ponad 60 tys. zł (za 3 lata wstecz) oraz około 20 tys. zł rocznie na bieżąco. Ponadto właśnie miasto było inwestorem realizowanego projektu budowy nawierzchni ulicy Świerkowej wraz z istniejącą tam kanalizacją. Wspólne z gminą zakończenie budowy jest z pewnością najlepszym wyjściem w tej sytuacji. 4. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że zadania zaplanowane w budżecie zostaną wykonane. Przewidziany w br. remont dachu i wymiana okien w Szkole Podstawowej nr 1 zostanie wykonany. Ich chwilowe opóźnienie zostało spowodowane brakiem decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu o dofinansowanie tego zadania. Stosowne decyzje zostały podjęte (przetarg, dokumentacja) a ich realizacja w tej chwili zapewni wymianę wszystkich okien w szkole bez zakłócenia procesu dydaktycznego w cenie wyjątkowo korzystnej. Podobnie remont dachu nie będzie utrudnieniem dla funkcjonowania placówki a ze względu na koszty umożliwi wymianę orynnowania i odwodnienia fundamentów. Dzięki takiej roztropności można za te same środki wykonać dodatkowe prace. 5. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej odmówił dotowania zakupu samochodu bojowego ponieważ Ochotnicza Straż Pożarna w Aleksandrowie Kujawskim nie została ujęta w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, o czym

zostaliśmy poinformowani 5 września br. 6. Znalezieni przez nas oferenci na wykonanie monitoringu nie spełnili naszych oczekiwań, tj. jeden wycofał się ze względu na zbyt niską proponowaną przez nas kwotę a drugi zapewnił urządzenia, lecz odmówił wykonawstwa. Inni, po zapoznaniu się z warunkami finansowymi nie podejmowali się wykonania monitoringu ze względu na zbyt niską ofertę nie uwzględniającą odpowiedniego jakościowo sprzętu i jego aktualnej ceny. 7. W Parku im. Jana Pawła II przebudowano przyłącze prądu co było dosyć skomplikowane, ale konieczne. Obecnie dokonamy odpowiednich zakupów lamp parkowych. Wstawiono ławki parkowe. Przystąpimy także do jesiennych nasadzeń i innych zabiegów pielęgnacyjnych. Nawierzchnia na kładce nad torami nie wymaga naprawy, gdyż jest nowa. Inwestycja ta została zakończona w sposób bardzo korzystny dla miasta tj. z 10 proc. zarobkiem. Remont sali widowiskowej zostanie omówiony na najbliższej sesji Rady Miejskiej. 8.Na ulicy wojska Polskiego ułożono chodnik przy parku a obecnie układamy po przeciwnej stronie. Pragnę zwrócić uwagę, że ulica Wojska Polskiego, podobnie jak Świerkowa i Hallera wykonywana jest bez udziału środków z budżetu, sposobem gospodarczym za porozumieniem z powiatem na znacznie gorszych warunkach, jak Świerkowa i Hallera. Ulice o nawierzchni bitumicznej były naprawiane. Był wykonany remont cząstkowy wiosenny a obecnie będzie jesienny. Chodniki są naprawiane w miarę możliwości przy zaangażowaniu pracowników z robót publicznych. W tej sytuacji zostałem zmuszony do wykonywania np.: wspomnianych przez Państwa remontów cząstkowych za pomocą kierowanego przez siebie Urzędu z wykorzystaniem pracowników robót publicznych.

Andrzej Cieśla burmistrz Aleksandrowa Kuj.


14

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Wychowanie

www.kujawy.media.pl

nr 18, październik 2008

Nastolatków wyczyny Na stadionie „Orlęta” w Aleksandrowie Kujawskim odbył się III festyn sportowy pod hasłem „Nastolatków wyczyny bez narkotyków alkoholu i nikotyny”. Organizator imprezy Tomasz Rychert stawia sobie jeden cel – motywowanie młodzieży do zdrowej aktywności, promocji młodych talentów i lokalnej twórczości. Podczas festynu rozegrano nie tylko liczne konkurencje sportowe, z turniejem piłkarskim, biegami, rzutami i siłowaniem się na rękę. Innych atrakcji nie brakowało. Policjanci- sierż. sztab. Maciej Składanowski, sierż. sztab. Robert Tomczak i st. sierż. Radosław Kijewski z psem Borysem pokazali jak się łapie przestępców; były piosenki w wykonaniu: Pauliny Tarneckiej, Marty Zamarek, Agnieszki Lewandowskiej. Z kolei Monika Supeł prowadząca stadninę w Rożnie Parcele uczyła jazdy na koniu. Impreza nie mogłaby odbyć się bez sponsorów, dzięki którym zwycięzcy opuszczali stadion z nagrodami.

Wyniki zmagań BIEGI. Dziewczęta (gimnazja) na 800 m: I – Magdalena Niewiadomska (PG w Służewie), II – Daria Jaszczak, III – Marta Kuberska (obie Gim. Lotników Polskich); chłopcy (gimnazja) na 1600 m: I – Marcin Lewandowski (Służewo), II – Mateusz Grochulski (Stawki), III – Arkadiusz Szymborski (Służewo). Szkoły ponadgimnazjalne. Dziewcząta na 1000 m: I – Edyta Becińska (LO Tow. Salezjańskiego), II – Natalia Dobrzelecka (ZS nr 1), III – Paulina Nowak (ZS nr 2 ”Hubal”), chłopcy na 1600 m: I - Łukasz Kułakowski (LO.TS), II – Krzysztof Szchuła, III – Kamil Lewandowski (obaj ZS nr 2). Turniej piłki nożnej. Szkół gimnazjalnych – I Gimnazjum Tow. Salezjańskiego, II - Ciechocinek, III - Stawki; szkół ponadgimnazjalnych – I LO Tow. Sal. II - „Hubal”, III - ZSz nr 3 . Żonglerka dziewcząt: I - Iza Sobolewska

(Gimnnazjum nr 2), II – Aleksandra Polak, III – Justyna Kasela (obie Gim. w Ciechocinku). Żonglerka chłopców: I – Krzysztof Kamiński, II – Daniel Matuszak (obaj PG w Ciechocinku), III – Michał Witkowski (ZS nr 2 ”Hubal”). Przeciąganie liny: Wojtek Szczęsny, Michał Jabłoński, Dawid Centkowski, Bartosz Małecki, Krzysztof Kamiński (wszyscy ZS nr 2). Rzuty piłką do kosza dziewcząt: I m Marta Szeląg (PG w Służewie), rzuty do kosza chłopców: Jacek Kozłowski (Zespół Szkół nr 1). Konkurs siłaczy „na rękę” dziewcząta - Aleksandra Witkowska (PG im. Lotników), chłopcy: I – Tomasz Ejsmont, II - Michał Kozłowski, III Kamil Lewandowski (wszyscy ZS nr 2); rzut lotką do tarczy: Bartosz Małecki ( ZS nr 2), ringo rzut do celu: Anna Niewiadomska (Gimnazjum nr 2), biegi w workach: I - Krzysztof Kamiński (ZS nr 2), II – Konrad Zachwaszcz, III- Jakub Ciechanowski (obaj Gim. Lotników Polskich).

G. Aleksandrowska 2-15

onso O sp zytaj c h c ra tr. na s 15


nr 18, październik 2008

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Spotkania

www.kujawy.media.pl

15

Pod patronatem „Gazety Aleksandrowskiej”

Dla hodowców gołębi Konkurs to był sezon bez używek wyjątkowo trudny Tegoroczny sezon lotów nie tylko aleksandrowscy hodowcy gołębi zakończyli z minorowymi nastrojami. Wiele znakomitych ptaków nie wracało z podróży. Stada hodowlane zostały z najlepszych lotników mocno przetrzebione. Oddział Kujawy Polskiego Związku Gołębi Pocztowych podsumował tegoroczny sezon oraz udział w konkursie „Przyjaźni”, który był przeznaczony dla gołębi młodych. Uroczystość odbyła się jak zwykle przy ul. Wyspiańskiego, gdzie mieści się siedziba oddziału związku. W prestiżowym konkursie „Przyjaźni”, udział brało ponad 70 hodowców z oddziałów Kujawy i Lipno-Kikół. Ptaki miały do pokonania 370 km, co dla młodych było wcale nie małą odległością. Wywieziono je na Zachód, do Niemiec, a konkretnie do miejscowości Waldog. Tym konkursem zorganizowa-

działu. Śmiało więc można powiedzieć, że był to jeden z najtrudniejszych sezonów ostatnich lat. Markowski nie ma powodów na narzekań, jak inni hodowcy, których stada zostały mocno przetrzebione z dobrych lotników. Okazał się zwycięzcą rywalizacji w rejonie (oddziały Kujawy, Kruszwica, RadziejówBrześć). Był najlepszy w kategorii samców i samiczek, z czego nie ukrywa, jest bardzo zadowolony.

Daje to nadzieje na utrzymanie czołowego miejsca w przyszłym roku. W konkursie „Przyjaźni” I miejsce zajął Jan Pipczyński, II i III duet Durkiewicz-Kuberski (wszyscy z Lipna-Kikołu). Z oddziału Kujawy niezłe wyniki uzyskali Jan Grzesik, Stanisław Marcinowicz Piotr Borkowski, Stefan Sobczak, Zbigniew Kuryj, Ireneusz Jaskólski z Aleksandrowa Kuj. Puchary i dyplomy wręczali m.in. burmistrz Gniewko-

Adam MARKOWSKI otrzymał puchar z rąk p burmistrza Gniewkowa Adama Roszaka nym w połowie września zakończono tegoroczny sezon lotów. - Najtrudniejsze były loty organizowane na początku sezonu – mówi Adam Markowski, mistrz wielu kategorii. - Nie wracały do domu gołębie doświadczone, które nie raz pokonywały duże odległości. Zadecydowała najprawdopodobniej zła pogoda, zwłaszcza w pierwszym okresie sezonu. Na tegoroczny sezon narzekają wszyscy hodowcy, nie tylko z naszego od-

Z pucharami Piotr SZPARAGA i Zbigniew KURIJ

wa Adam Roszak, Halina Pakuła z Nieszawy i Iwona Zuchnik - z-ca weterynarza powiatowego. Podsumowano też rywalizację w rejonie. Puchar za mistrzostwo zdobył Adam Markowski, I wicemistrzem został Jan Jakubowski, a II wicemistrzem Mariusz Gwizd. Na liście najlepszych z tytułem przodowników znaleźli się w kolejności: Zbigniew Kurij, Piotr i Ewa Szparagowie, Piotr Wicher, Józef i Andrzej Chojniccy, Ryszard Wódczak,

Piotr Borkowski, Marian Bonowicz, Ryszard Gawinecki, Zbigniew Patyna, Szymon Szymczyk, Zbigniew Mielcarek, Zofia i Karol Smołowie, Bogdan Brawarski, M. i A. Dzięciołowie, Henryk Chlaściak, Marek Marczewski, Janusz. Bogucki i M. Ćwikliński. Spotkania najlepszych zazwyczaj połączone są z aukcjami ptaków wystawianych przez hodowców. Tym razem zarobione pieniądze przeznaczone zostaną na cele statutowe związku.

St.B

Akcja Profilaktyczna prowadzona przez Zespół Szkół nr 2 im. mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Aleksandrowie Kujawskim pod hasłem: „Nastolatów wyczyny bez narkotyków, alkoholu i nikotyny” nie ogranicza się do festynu sportowego, o czym na str 14. W tym roku odbędzie się jeszcze powiatowy konkurs na projekt plakatu profilaktycznego. Zgodnie z hasłem akcji zadanie dotyczy różnych uzależnień od środków psychoaktywnych, które są realnym zagrożeniem. Organizatorzy wierzą w pomysłowość i aktywność młodych stąd oczekują na projekty, by po opracowaniu komputerowym opublikować najciekawsze z nich. Treść plakatu powinna nawiązywać do hasła konkursu, prace w formacie A-4 i większym, mogą być w formie komputerowej należy nadsyłać do 27 listopada na adres: Zespół Szkół nr 2 im. mjr. H. Dobrzańskiego „Hubala”, ul. Sikorskiego 2, 87-700 Aleksandrów Kujawski. Na kopercie oprócz szczegółowego adresu powinno się również znajdować hasło konkursu. Uroczyste wręczenie nagród laureatom nastąpi 4 grudnia 2008 r. o godz. 11.00 w auli szkoły. Organizacją konkursu zajmują się Anna Kańkowska i Tomasz Rychert. Patronat objął starosta Zbigniew Żbikowski a prasowy „Gazeta Aleksandrowska”.

Sponsorzy wsparli festyn Zorganizowanie festynu sportowego dla młodzieży pn. NASTOLATÓW WYCZYNY BEZ NARKOTYKÓW, ALKOHOLU I NIKOTYNY, o którym piszemy na str. 14 byłoby niemożliwe bez pomocy sponsorów. Należą się im słowa podziękowania. Sponsorzy festynu sportowego: Dariusz Makowski i Zbigniew Majewski - Hurtownia Mięs i Wędlin „KOLBASZ” w Toruniu, sklep na rogu ul. Szerokiej i Chopina; Marek i Michał Szparaga - Hurtownia Słodyczy „DRAGON” przy ul. Targowej 7; Piotr Domański – sklep spożywczy „JUMAR”, ul. Chopina 5; Urszula Mańkowska - „BOMBONIERKA” na rogu ul. Chopina i Słowackiego; Elżbieta Żywiczyńska – sklep spożywczy, ul. Chopina 25; piekarnia „JANTUR” Waganiec, sklep na rogu ul. Słowackiego i Dworcowej; Joanna Agnieszka Kołodziejska - Zakład Stolarski ”ASKO” Rożno – Parcele; Tadeusz Boruciński – Zakład Stolarski „MEBLOTAD”, ul. Traugutta 156 w Ciechocinku, Katarzyna i Wojciech Popiołek, Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „DEKORBUD”, ul. Słowackiego 32 A. Instytucje wspierające: M.Z.K.S. „Orlęta”, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemologiczna, Komenda Powiatowa Policji, Miejskie Centrum Kultury, Parafia N.M.P. Wspomożenia Wiernych, Przychodnia Lekarska, ul. Słowackiego 20.

„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo „Kujawy” www.kujawy.media.pl Adres redakcji: Słowackiego 8, 87-811 Aleksandrów Kujawski e-mail:gazeta.aleksandrowska @wp.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. (0-54) 237-05-05, 0600-15-68-05 e-mail:stanislaw.bialowas@wp.pl


16

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Rozmaitości

www.kujawy.media.pl

nr 18, październik 2008

Finał konkursu fotograficznego

Przyroda okiem kamery Wcześniej goście obejrzeli interesujący pokaz multimedialny prac Marcina Nawrockiego – fotografa roku 2008 ZPFP Okręg Łódzki, laureata wielu konkursów fotograficznych, autora wystaw i prezentacji fotografii. Nagrodę główną Grand Prix otrzymał Mariusz Pomaski z Warszawy za zdjęcie wilka (na zdjęciu obok). - Powstało ono przypadkowo, podczas śledzenia cietrzewi, na jednym z nielicznych tokowisk w Polsce – mówi laureat. Widocznie krzyk ptaków przyciągnął na moment wilka i kiedy pojawił się natychmiast go sfotografowałem. Za moment już go nie było. Robienie zdjęć zwierzętom to poza umiejętnością także łut szczęścia. Warto jednak pamiętać, że szczęście sprzyja jednak tylko tym, który chcą coś zrobić i nie żałują czasu, aby dopiąć celu.

Informowaliśmy o konkursie Foto-Natura 2008 zorganizowanym przez Koło Łowieckie nr 7 Bóbr w Kowalu, Gospodarstwo Agroturystyczne Małgorzaty i Henryka Kierzkowskich w Dębowie 38 (pow. włocławski) oraz Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim.

Wystawa „Foto-Natura” w salonie Wystaw MCK czynna będzie do 21 listopada.

Od Henryka Płotkowskiego, stałego naszego czytelnika otrzymaliśmy zdjęcie kwitnącej agawy-agave znajdującej się przy tzw. pałacyku Trojanowskiego Zespołu Szkól nr 1, czyli „Ogrodniku” w Aleksandrowie Kujawskim. Jest to wyjątkowa roślina. Rośnie na pustyniach Meksyku. Przez wiele lat tworzy rozety sztywnych, mięsistych liści. Zakwita dopiero po kilkunastu bądź kilkudziesięciu latach. Kwiatostany osiągają imponujące rozmiary - od 6 do 8 m - i górują nad innymi roślinami. Formują się przez kilka miesięcy. Kwitną raz w życiu. Niestety, o tej porze agawa już przekwitła, co widać na zdjęciu obok, zrobionym kilka dni temu.

Na badanie z puszystymi

Jesienne dolegliwości Jak zapobiec jesiennym zachorowaniom i nastrojom związanym ze zmianą pogody? A może zmierzyć ciśnienie i sprawdzić poziom cukru we krwi, wyliczyć tzw. BMI? Proszę bardzo, mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego nie będą mieli z tym problemu.

konkursu nastąpiło w aleksandrowskim MCK, podczas otwarcia pokonkursowej wystawy. Tutaj też odbyła się uroczystość wręczenia nagrody Grand Prix ufundowanej przez burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego Andrzeja Cieślę.

Patrz: Galeria www.kujawy.media.pl

Klub Puszystych „Super Linia” działający w Miejskim Centrum Kultury zaprasza na „Aleksandrowskie spotkanie ze zdrowiem – jesienne dolegliwości”. Zaoferowane będą nie tylko bezpłatne badania, ale będzie można porozmawiać z fachowcami od zdrowia. Impreza odbędzie się 18 października (sobota) od godziny 10.00 na placu Lotników Polskich, a jeśli pogoda nie dopisze, będzie padał deszcz, organizatorzy zapraszają do sali konferencyjnej (nr 121) Urzędu Miejskiego przy ul. Słowackiego. Będzie to czwarte podobne spotkanie z mieszkańcami organizowane przez klub, co dowodzi że są one potrzebne.

(bis)

Gościnnie wystąpili w jubileuszowym koncercie

Horrda gra 5 lat Aleksandrowski zespół rockowy HORDA obchodzi 5 rocznicę wspólnego grania.

fot. NADESŁANA

Przedmiotem konkursu były zwierzęta, krajobraz Polski i makro, czyli przyroda pokazana z bardzo bliskiej odległości. Do organizatorów wpłynęło około 1500 prac od blisko 300 autorów z całego kraju, co dowodzi że tego typu przedsięwzięcia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. We wszystkich kategoriach przyznane zostały po trzy nagrody i wyróżnienia. Podsumowanie odbyło się w Kowalu, gdzie znajduje się siedziba Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego. Impreza ściągnęła ponad 120 osób, w tym wielu myśliwych. Ostatecznie podsumowanie

Agawa kwitła

Jubileuszowy koncert odbył się przy dużym zainteresowaniu i aplauzie publiczności w klubie FADO pod koniec września Z zespołem wystąpili gościnnie: Robert Jakubczak, Tomasz Rychert (harmonijki ustne), Wojtek Piątek, Kuba Giza (gitary), Janek Kotas (trąbka).

Jednym z osiągnięć zespołu jest zajęcie w 2005 roku I miejsca w ogólnopolskiej Gitariadzie. Obecny skład zespołu: Anna Kluzińska – śpiew, Adam Sobota – bas, Tomek Różański – perkusja oraz gitarzysta Bartek Waszak. Ten ostatni tak oto przedstawia zespół: - Gramy prostego, energetycznego i dynamicznego rocka. Naszym żywiołem są koncerty i

kontakt z publicznością. Radość naszych fanów napędza nas do działania. Ostatnie osiągnięcie: publikacja w internecie 8 nagrań demo. Zapraszamy na naszą stronę: www.horda.pl W tej chwili przygotowujemy nowy materiał. Życzymy HORDZIE gorącej pasji grania przez przynajmniej kolejne pięć lat.

(R)

G. Aleksandrowska 1-16 k

Burmistrz Andrzej CIEŚLA wręcza nagrodę Grand Prix Mariuszowi POMASKIEMU


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.