Gazeta Aleksandowska nr 5 (2007)

Page 1

„Równe szanse” to impreza zorganizowana przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, w której wzięła udział liczna grupa także niepełnosprawnych.

Marszałek województwa zapowiedział rozbudowę Miejskiego Centrum Kultury przy pomocy środków unijnych.

Czytaj str. 2 M I E S I Ę C Z N I K

I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N Y

Młodzież chętnie czyta „Gazetę Aleksandrowską”

Iglaki i trawa ISSN 1897-8908

ALEKSANDRÓW KUJAWSKI

październik 2007

nr 5 Cena 0 zł

Do wyboru

Piszemy o tym na str. 19

Działki na osiedlu Teren przeznaczony pod budownictwo indywidualne na osiedlu Południe jest już geodezyjnie zmierzony. Znajduje się na nim 35 działek o powierzchni około 800 metrów. Miasto powinno przymierzyć się do ich uzbrojenia, a wtedy wartość tych

W niedzielę, 21 października wybory do Sejmu i Senatu RP. Lokale wyborcze otwarte będą od godz. 6.00 do 20.00. Do wszystkich komitetów wyborczych zwróciliśmy się z propozycją zaprezentowania kandydatów na osobnej wkładce wyborczej. Wewnątrz numeru przedstawiamy tych, którzy skorzystali z naszej oferty. . Z powiatu aleksandrowskiego do Sejmu RP kandydują: MACIEJ BARTOSZCZE (Platforma Obywatelska, Ciechocinek), ANDRZEJ CIEŚLA (Polskie Stronnictwo Ludowe, Aleksandrów Kuj.), KRZYSZTOF CZAJKA (Prawo i Sprawiedliwość, Ciechocinek, www.arkadiusz-gralak.bloog.pl), MARIAN KRZYSZTOF GOŁĘBIEWSKI (Samoobrona, Ciechocinek), MACIEJ GRALAK (Lewica i Demokraci, Ciechocinek), ADAM KOC (Polskie Stronnictwo Ludowe, Ciechocinek) BEATA EWA LEJMAN (Samoobrona, Aleksandrów Kuj.), PIOTR MACIEJEWSKI (Prawo i Sprawiedliwość, Kolonia Straszewska). Kandydatem na senatora jest JÓZEF ŁYCZAK, obecny senator.

Dodatek wyborczy str. 7-18 80-lecie obchodzi HENRYK NIESPODZIŃSKI, jeden z członków zespołu seniorów „Złoty Wiek”. Życzymy zdrowia i pomyślności. Czytaj też str. 3

W największym w Aleksandrowie Kujawskim ogrodzie „Kujawiak” zorganizowano doroczne spotkanie działkowiczów. Tradycji stało się zadość także i w tym roku. Na działkach nie sieje się warzyw, lecz trawę i sadzi iglaki. Skąd ta zmiana?

nieruchomości znacznie wzrośnie. Łatwiej będzie budować domy. Można także w obecnym stanie teren przeznaczyć do sprzedaży. Szybko jednak powstanie problem budowy sieci wodociągowej, kanalizacji itp.

Janowi Pawłowi II

W Aleksandrowie Kujawskim zmierzyły się koszykarskie zespoły toruńska ENERGA Katarzynki i serbska Spartak SUBOTICA, dostarczając kibicom wielu niezapomnianych wrażeń.

Mieszkanka Otłoczyna (gmina Aleksandrów Kujawski), Jadwiga Nowak na całe życie zapamięta dzień, kiedy podczas zbierania grzybów blisko poligonu oko w oko spotkała się z watahą , jak twierdzi, wilków. Na szczęście przytomnie uciekła na drzewo. Na grzyby wybiera się najczęściej z mężem, ale w lesie mimowolnie rozdzielają się, idąc w różne kierunki. Dopiero później wracają w znajome miejsce. - Tak też było tego dnia –wspomina Jadwiga Nowak z Otłoczyna. – Mąż zniknął mi z pola widzenia, więc szłam dalej sama. Nagle dobiegł do mnie odgłos, jakby sarny. Po chwili, gdzieś oko-

Szerzej str. 20

Parafia NMP Wspomożenia Wiernych przy ul. Szczygłowskiego zorganizowała 16 października Wieczór refleksji w hołdzie Janowi Pawłowi II. Był to drugi Dzień Papieski. Przebiegał on pod hasłem „Jan Paweł II - obrońca godności człowieka”. Warto przypomnieć, że na 28 października zaplanowana jest w kościele przy ul. Kościelnej uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej Papieżowi Polakowi oraz 100-leciu tego kościoła. (t)

Wataha na drodze ło dwudziestu metrów ode mnie pojawił się duży niby pies. Zwierzę nie było agresywne i nie wzbudziło we mnie niepokoju. Dopiero po chwili dołączył do niego drugi dorosły wraz z szóstką małych stwierdziłam, że to nie psy tylko wataha wilków. Wpadłam w przerażenie. Na szczęście znajdowałam się w zagajniku, w którym rosły drzewa. Natychmiast w popłochu wdrapałam się na jedno z nich. Zwierzęta nie wykazywały zainteresowania moją osobą Kobieta miała wiele

szczęścia, bo w pobliżu parkował samochód. Po upływie około 15 minut ktoś zaczął nawoływać się, po chwili wilki poszły swoją drogą. Jest w stu procentach pewna, że była to wataha złożona z wilków. - Trudno uwierzyć, że to były wilki, bo zwierzęta te są wyjątkowo ostrożne i ludzi się boją – mówi Jerzy Najtek, leśniczy leśnictwa Pieczenia. – Jedna rodzina żeruje na olbrzymiej powierzchni, stale się przemieszcza. Dwa lata temu zimą mieliśmy z wilkami

problem, bo zanotowaliśmy aż 23 przypadki zarżnięcia jeleni. Warto przypomnieć, że wilki są pod ochroną - Problemem w lasach nie są wilki, lecz psy wypuszczane zwłaszcza na noc przez gospodarzy – mówi szef koła łowieckiego Henryk Makowski. – Właściciele wychodzą z założenia, że powinny się same wyżywić. Ponieważ w pojedynkę trudno polować, łączą się w kilka osobników i z głodu atakują zwierzęta leśne.

(bis)

Zdrowe wilki nie atakują ludzi. Jeśli do nas podchodzią to są chore lub jest to po prostu zwykły pies (być może także chory). Można jednak niechcący podczas wędrówki w lesie wstąpić do „wilczego domu”. W zasadzie wilki nawet w takim wypadku ograniczą się do usunięcia się lub straszenia nas postawą i groźnymi odgłosami. Ale mogą poczuć się zagrożone i zaatakować, szczególnie wiosną, gdy w gnieździe znajdują się młode.


2 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

nr 5, październik 2007

Wydarzenia

Konkurs na plakat Ogłoszony został II Powiatowy Konkurs na Plakat Profilaktyczny po nazwą „Nastolatków wyczyny bez narkotyków, alkoholu i nikotyny”. Komitet organizacyjny zaprasza dziewczęta i chłopców, którzy potrafią różnymi formami wyrazu podjąć temat uzależnień od środków psychoaktywnych. Technika dowolna, format plakatu A-4. Termin nadsyłania prac – do 15 listopada br. (dzień ogólnokrajowej akcji: „Rzuć palenie razem z nami”) na adres: Zespół Szkół nr 2, ul. Sikorskiego 2, 87-700 Aleksandrów Kuj.. Prace można również dostarczać do sekretariatu szkoły. Przewodniczącym jury jest artysta plastyk z Aleksandrowa Kujawskiego - Paweł Nowak. Uroczyste wręczenie nagród i wyróżnień nastąpi w auli szkoły podczas występu uczniowskiego kabaretu profilaktycznego 23 listopada, o godz. 11.00.

W dzielnicy Toruń Podgórz policjanci zlikwidowali nielegalny magazyn ze spirytusem, którym „opiekowało się” dwóch 23-letnich mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego. Sprawcy zostali zatrzymani w trakcie załadunku alkoholu z jednego z garaży do dostawczego volkswagena. Oprócz alkoholu śledczy zabezpieczyli 7 pustych plastikowych baniaków o pojemności 1,5 tysiąca litrów każdy, 2 500 pustych butelek i nakrętki do nich. Rozlany spirytus był już zapakowany w kartony i przygotowany do sprzedaży. Po przedstawieniu zatrzymanym mężczyznom zarzutów i przesłuchaniu ich w charakterze podejrzanych zwolniono ich do domu. Za popełnione przestępstwo będą odpowiadać przed sądem z wolnej stopy. Na poczet przyszłych grzywien zabezpieczono należący do nich samochód marki Alfa Romeo i ponad 5 000 zł.

Wystawa z podróży Przez miniony miesiąc w Muzeum Miejskim w Aleksandrowie Kujawskim można było oglądać sfinansowaną przez miasto wystawę Macieja Wesołowskiego pt.: „Kompozycje środkowoamerykańskie”. Uroczystego otwarcia dokonał burmistrz Andrzej Cieśla. Wystawa była wynikiem pięciomiesięcznej podróży po Ameryce Środkowej na przełomie 2005 i 2006 roku. Na barwnych fotografiach zwiedzający mogli zobaczyć życie codzienne mieszkańców krajów Ameryki Łacińskiej. Dodatkowo wystawiono m.in. ceramikę z Salwadoru.

Rozpoczęła się w kraju tegoroczna rejestracja przedpoborowych. W Aleksandrowie Kujawskim odbędzie się 23 i 24 października. Obowiązkowi temu podlegają mężczyźni urodzeni w 1989 roku, zameldowani na pobyt stały lub czasowy (trwający dłużej niż 2 miesiące). Do rejestracji muszą się także zgłosić mężczyźni, którzy w tym roku kończą

Nadzieje i rozczarowania

Marszałek zapowiedział

rozbudowę MCK-u Marszałek województwa potwierdził dofinansowanie złożonego projektu rozbudowy Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim, wykluczył natomiast pomoc przy budowie dróg powiatowych. Na spotkanie samorządowców z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim najliczniej odliczyli się radni miasta i gminy. Tematem były pieniądze unijne, jakie region otrzyma do 2013 roku. Wiadomo, że będzie ich w porównaniu z poprzednim okresem wyjątkowo dużo, bo na programy regionalne otrzymano blisko 1,5 mld euro. Zawiodą się jednak ci, którzy sądzą, że przy pomocy unijnej rozwiąże się wszystkie zapóźnienia cywilizacyjne. Starosta Zbigniew Żbikowski chciałby, aby z tej puli przynajmniej zbudowano kilka odcinków dróg i tu spotkał go zawód. - Będziemy budowali i modernizowali drogi, ale tylko wojewódzkie – mówił marszałek. – Udało nam się przekonać unię, że te inwestycje przynoszą także

miejsca pracy. Nie ma co liczyć na budowę ścieżki rowerowej z Aleksandrowa do Ciechocinka. Na pieniądze może liczyć jedynie projekt ścieżki z Ciechocinka do Nieszawy przez Raciążek, bo ma ona charakter turystyczny.

Mieszkańców Aleksandrowa ucieszy zapewnienie marszałka, że projekt rozbudowy Miejskiego Centrum Kultury przy pomocy środków unijnych będzie realizowany. Wójt gminy Andrzej Olszewski ma nadzieję, że chodnik i ścieżka powstanie podczas modernizacji drogi. Marszałek rozwiał i te oczekiwania stwierdzeniem, że była ona modernizowana i nie planuje się tych prac. Władze wojewódzkie nie przyjmują do wiadomości, że ta droga łączącą dwa pobliskie miasta jest niebezpieczna dla rowerzystów i pieszych. Tymczasem w sąsiedztwie szlaku lokowane są inwestycje i za kilka lat będzie to najbardziej zurbanizowany teren.

Rejestracja do woja 24 lata, a nie spełnili tego obowiązku we właściwym czasie. Przedpoborowi, którzy np. z powodu niepełnosprawności ruchowej nie są w stanie osobiście zgłosić się do rejestracji, mogą być wyręczeni w tym obowiązku przez pełnoletnich członków najbliższej rodziny. W przypadku, gdy przedpobo-

rowy w okresie od dnia pojawienia się ogłoszenia do dnia rozpoczęcia rejestracji zmienił miejsce pobytu stałego lub czasowego, musi zgłosić się do właściwego urzędu gminy. Rejestracja w Aleksandrowie Kujawskim odbędzie się 23 i 24 października w sali nr 102 Urzędu Miejskiego

(ul. Słowackiego 8) w godzinach od 8.00 do 15.00. Brak wezwania imiennego nie zwalnia przedpoborowego od obowiązku zgłoszenia się do rejestracji w terminie. Przedpoborowy w czasie rejestracji powinien mieć z sobą dowód osobisty lub skrócony odpis aktu urodzenia.

Władze Ciechocinka liczą na unijną pomoc przy budowie basenu. Pieniądze na to przedsięwzięcie na pewno się znajdą pod warunkiem jednak, że projekt będzie dotyczył kompleksowego zagospodarowania całego przytężniowego terenu, a nie tylko budowy basenu. Wielkie to wyzwanie dla miasta, ale wcześniej państwowe Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek – gospodarz terenu musi go przekazać samorządowi. Jeśli minister skarbu nadal będzie blokował przekazania basenu, to na lata zaprzepaści szansę normalności. I kolejna ważna dla powiatu sprawa – stworzenie pod Aleksandrowem strefy gospodarczej. Pomysł został wpisany na listę projektów kluczowych, co wcale nie oznacza jego realizacji, zastrzegł marszałek. Musi on przejść procedurę konkursową, bo nie chodzi tylko o uzbrojenie terenu, ale faktyczne gospodarcze wykorzystanie miejsca, aby powstały nowe stanowiska pracy. Może 20-procentowe bezrobocie w powiecie przekona do wsparcia tego przedsięwzięcia.

Stanisław Białowąs

„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo „Kujawy”, Adres redakcji: Aleksandrów Kujawski, ul. Słowackiego 8, pok. nr 118, tel. (0-54) 282-4855, 0600-15-68-05, e-mail:gazeta. aleksandrowska@wp.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel.0600-15-68-05, e-mail:stanislaw.bialowas@ wp.pl

G. Aleksandrowska 2-15

Alkoholowy biznes


kultura

nr 5, październik 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 3

Wróżka przybyła do biblioteki W Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Danilewicz Zielińskiej w Aleksandrowie Kuj. zjawiła się wróżka, czyli sławna bajkopisarka Wioletta Piasecka. Autorka z dowcipem opowiedziała dzieciom z Przedszkola nr 1, Szkoły Podstawowej nr 1 i 3 jak powstawały pomysły na jej kolejne książeczki. Dzieci z dużym zainteresowaniem wysłuchały historii napisania takich baśni jak: „Bajka na dobranoc”, „Zaczarowana kraina bajek” i „Dwie Małgosie”. W czasie spotkania odbyły się krótkie konkursy językowe. Dzieci nagrodzono plakatami z autografem pani Wioletty.

Anna Liszkowska i Beata Stolarska

Seniorzy śpiewali na przeglądzie Starzy bywalcy Przeglądu Artystycznego Ruchu Seniorów pn. „O zegar czasu” z rozrzewnieniem wspominali czasy, kiedy przesłuchania odbywały się w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury. Można było w pełni pokazać swoje umiejętności. Od lat przegląd odbywa się na scenie przed budynkiem MCK. Niestety, tym razem trzeba było szukać rozwiązania zastępczego, gdy spadł deszcz i trzeba było ratować się ucieczką pod dach. Przeniesiono się więc do ciasnej salki. Mimo, co tu ukrywać, złych warunków lokalowych artyści dawali z siebie wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Od lat w Aleksandrowie Kujawskim organizowany jest przegląd zespołów artystycznych seniorów pod nazwą „O zegar czasu”. Głównymi nagrodami są tradycyjne zegary. W tym roku spotkano się po raz dwudziesty szósty. Powiat aleksandrowski reprezentowały trzy grupy: „Złoty Wiek” z Aleksandrowa Kujawskiego kierowany przez Irenę Cerak i instruktora Jadwigę Frubę, „Biedronka” z Nieszawy, której kierownikiem jest Stanisław Orzechowski oraz

kierowany przez Stanisława Wojciechowskiego Zespół Wokalny „Echo Konecka”, który zaśpiewał piosenki z filmu „Noce i Dnie” oraz „W pustyni i w puszczy”. Ponadto posłuchać można było „Jubilata”, „Wrzosa”, „Nasz Dom” i „Echo Kujaw” z Włocławka „Walentynek” z Rypina, „Nowalijek” z Chełmna, „Siwego Włosa” z Lubania. Jury: Marek Badtke – przewodniczący oraz Marlena WitkowskaRypina i Barbara Szelągowska nie mogło zdecydować się, który zespół najlepiej zaprezentował się i przyznało trzy równorzędne pierwsze nagrody. „Zegary czasu” odebrali z rąk burmistrza Andrzeja Cieśli i przewodniczącego Rady Miejskiej Piotra Prusaczyka: „Wrzos” z Włocławka za kultywowanie tradycji Kujaw poprzez muzykę, pieśni, taniec i strój; zespół „Złoty Wiek” z Aleksandrowa Kujawskiego za wierność kujawskim tradycjom oraz „Echo Kujaw” z Włocławka za walory artystyczne w prezentacji. Jury doceniło także solistów, bez których trudno wyobrazić sobie występy każdego zespołu. Wyróżnienia przyznano: Teresie Barwińskiej, Bogumile Skowrońskiej Jadwidze Drybs, Mirosławie Wojciechowskiej i Ste-

fanowi Dębczyńskiemu. Uroczystość wręczania nagród odbywała się już przed MCKiem, bo ku uciesze uczestników i mieszkańców miasta wyszło słońce i zrobiło się cieplej. Czas obrad jury wykorzystano na zaimprowizowaną zabawę, czym udowodniono, że ważny jest hart ducha, a nie przeżyte lata. Burmistrz Andrzej Cieśla na zakończenie imprezy zaprosił wszystkie zespoły do Aleksandrowa na kolejną edycję przeglądu. (es)

Uczestnicy mogli liczyć na smaczną grochówkę

Jeden z trzech „Zgarów Czasu” otrzymał zespół „Złoty Wiek” z Aleksandrowa

Otrzymają zwrot za kształcenie Pracodawcom, którzy zawarli z młodocianymi pracownikami umowę o pracę w celu przygotowania zawodowego przysługuje dofinansowanie kosztów kształcenia. Takie dofinansowanie pracownika przyznaje na wniosek pracodawcy burmistrz miasta. Wysokość dofinansowania zależy od okresu kształcenia i wynosi w przypadku nauki zawodu : - 4.587

zł przy okresie kształcenia 24 miesiące, - 7.645 zł przy okresie 36 miesięcy. W przypadku przyuczenia do określonej pracy dofinansowanie wynosi 240 zł za każdy pełny miesiąc. Ubiegający się o dofinansowanie pracodawca powinien złożyć w Urzędzie Miasta wniosek. Informacji szczegółowych udziela Zespół Obsługi Szkół i Przedszkoli, tel. (0-54) 282- 41-21.

Szanowni Państwo, Nauczyciele, Wychowawcy, Pracownicy Oświaty Dzień Edukacji Narodowej jest doniosłym świętem o ponad dwustuletniej tradycji. Jest czasem radosnych życzeń, sympatycznych uroczystości, ale również okazją do refleksji i podsumowań. To dzień, kiedy uczniowie z kwiatkiem w dłoniach i ciepłym słowem na ustach, wyrażają swoją wdzięczność nauczycielom, którzy z poświęceniem kształtują ich serca i umysły. Z okazji Święta Edukacji Narodowej - przyłączając się do całej rzeszy uczniów i rodziców - pragniemy złożyć na ręce wszystkich nauczycieli, wychowawców oraz pracowników oświaty, najserdeczniejsze - płynące z głębi serca - życzenia. Państwa praca, trudna i odpowiedzialna, często wykonywana w niełatwych warunkach sprawia, że z optymizmem możemy spoglądać w przyszłość Naszej Ojczyzny i naszych obywateli. Bez Państwa poświęcenia, otwartego spojrzenia w przyszłość - przy poszanowaniu przeszłości – nie byłoby Polski w Unii Europejskiej a uczniowie nie byliby tak otwarci na otaczający ich świat. Dzięki Państwa zaangażowaniu i wychowaniu wielu pokoleń Polaków, Polska zyskuje na znaczeniu i zajmuje należne jej miejsce w jednoczącej się Europie i świecie. Państwa praca sprawia, że nasza młodzież jest coraz lepiej wykształcona, pełna zapału do pracy, z ufnością spoglądająca w przyszłość. W tym wspaniałym dniu jeszcze raz dziękujemy Państwu za codzienny trud, wrażliwość na potrzeby młodych ludzi, za poświęcenie i zaangażowanie w pracy z dziećmi i młodzieżą. Życzymy Państwu, aby niełatwa misja nauczyciela, pedagoga, wychowawcy przynosiła jeszcze lepsze efekty, satysfakcję, radość oraz świadomość, że budują Państwo fundamenty pomyślnej przyszłości Polski i Polaków. Prosimy przyjąć najlepsze życzenia zdrowia, szczęścia, zadowolenia, optymizmu oraz wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i osobistym.

Przewodniczący Rady Miejskiej

Burmistrz Aleksandrowa Kuj.

mgr Piotr Prusaczyk

dr Andrzej Cieśla


4 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

STYPENDIA

Samorząd

nr 5 październik 2007

Zmiana wicestarosty aleksandrowskiego

DLA STUDENTÓW

DZIAŁKI NA OSIEDLU Teren przeznaczony pod budownictwo indywidualne na osiedlu Południe jest już geodezyjnie zmierzony. Znajduje się na nim 35 działek o powierzchni około 800 metrów. Miasto powinno przymierzyć się do ich uzbrojenia, a wtedy wartość tych nieruchomości znacznie wzrośnie. Łatwiej będzie budować domy. Można także w obecnym stanie teren przeznaczyć do sprzedaży. Szybko jednak powstanie problem budowy sieci wodociągowej, kanalizacji itp.

Wiemy już kto będzie reprezentował mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego w sądach. Na ostatniej sesji Rada Miejska wybrała ławników. Do SĄDU REJONOWEGO w Aleksandrowie Kujawskim: Grażynę Agatę Iwanowską, Sławomira Grzegorza Kuzela, Janinę Organiściak, Wiesławę Teresę Prusaczyk, Jadwigę Henrykę Salomon, Stefanię Elżbietę Warszawską i Zbigniewa Witońskiego; do SĄDU REJONOWEGO we Włocławku: Annę Urszulę Kozicką, Donatę Teresę Prysak, Kazimierza Mieczysława Rzepczyńskiego, Barbarę Mariannę Poredę, Romanę Zabłocką; do Sądu Rejonowego we Włocławku WYDZIAŁ PRACY I UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH – Janusza Kazi-

Koc zastąpił Wicestarosta aleksandrowski Michał Włoszek został na ostatniej sesji Rady Powiatu odwołany. Jego miejsce zajął Władysław Koc, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy. O odwołaniu Michała Włoszka z funkcji wicestarosty mówiło się od pewnego czasu publicznie. Nie było więc zaskoczenia, kiedy przewodniczący Rady Powiatu Janusz Chmielewski zaproponował na ostatniej sesji rozszerzenie porządku obrad o punkt dotyczący zmian. Wniosek musiał przedstawić starosta i tak też uczynił. Wcześniej jednak radny Arkadiusz Żak zapytał o powody. - Jeśli ktoś utracił zaufanie grupy radnych, którzy sprawują władzę w powiecie to ja jako przewodniczący Zarządu Powiatu jestem zobowiązany do przedstawienia takiego wniosku pod obrady rady. Nie oceniam jego pracy w starostwie i zarządzie - stwierdził starosta Żbikowski. Z wnioskiem o odwołanie wicestarosty zwrócili się radni PSL, a Platformy Obywatelskiej go poparli. Nieoficjalnie wiemy, że zarzucono mu niewspieranie powiatu, zbytnie ingerowanie w kierowanie sprawami miasta. Michał Włoszek był przez dwie kadencje burmistrzem Aleksandrowa Kujawskiego. Rok temu z ponownego kandydowania zrezygnował. Podobno w obawie poniesienia porażki. Utworzone przez niego ugrupowanie wyborcze wprowadziło do Rady Powiatu dwie osoby i weszło w koalicję z PSL-em.

Władysław Koc został wicestarostą aleksandrowskim Sprawami miasta wicestarosta nadal żywo interesował się, co samo w sobie nie jest naganne. Zarzucano mu jednak zbytnią ingerencję, sterowanie wprowadzonymi do rady radnymi. Na skargę do starosty, że w godzinach pracy uczestniczy w obradach Rady Miejskiej, a raz zabrał głos jako wicestarosta, choć nie został do tego upoważniony otrzymał, o czym pisaliśmy, od starosty zakaz przychodzenia na sesję.

Rada Powiatu 12 głosami przy 3 przeciwnych odwołała Michała Włoszka z funkcji wicestarosty. Michał Włoszek podziękował staroście i zarządowi za dziesięciomiesięczną współpracę. - Teraz będę miał więcej czasu na pracę w okręgu wyborczym, w którym uzyskałem mandat radnego powiatu – stwierdził na zakończenie. Jego wypowiedź wielu przyjęło jako zapowiedź interesowania się sprawami miasta, aby w

Ławnicy w nowej kadencji mierza Nowaka. Wybór nie był trudny. Na 13 miejsc jakie przypadły do obsadzenia chętnych było 17. Najwięcej osób zainteresowanych było Sądem Rejonowym w Aleksandrowie Kujawskim, a już do Sądu Pracy zabrakło drugiego kandydata. - Cztery lata temu kandydatów na ławników było ponad stu – wspomina Krystyna Pieniążek-Bołotowicz, sekretarz miasta, członek zespołu opiniującego. – Panowało wtedy przekonanie, że jest to intratne zajęcie. Życie szybko zweryfikowało te

opinie. W porównaniu z poprzednią kadencją zaostrzono warunki, jakim powinien odpowiadać kandydat. Przede wszystkim powinien mieć co najmniej średnie wykształcenie, skończone 30 lat, ale nie więcej niż 70. Nie to jednak spowodowało, w moim przekonaniu, że chętnych było dużo mniej. Otóż kandydaci musieli na własny koszt ubiegać się o zaświadczenie o niekaralności, zaświadczenie o stanie zdrowia pozwalającym na pełnienie tej funkcji. Uzyskanie tych dokumentów możliwe było w Toruniu i trzeba

było za nie zapłacić. Oczywiście nikt nie miał pewności, że kandydatura zostanie zaakceptowana przez Radę Miejską. Ławników wybrano, ale wszystko wskazuje na to, że ich rola w procesach sądowych znacznie zmaleje. Ustawa wchodząca w życie wyłącza ich ze składów orzekających w większości spraw karnych i rodzinnych oraz części spraw z zakresu prawa pracy. To jednak inny temat.

(b)

większym niż dotąd stopniu wpływać na ich bieg. Burmistrz Andrzej Cieśla nie podziela takich obaw. - Pracujemy przy otwartych drzwiach, wypracowane decyzje podejmujemy wspólnie, w miarę możliwości i posiadanych środków rozwiązujemy problemy miasta – mówi. – Chciałbym przypomnieć, że jedną z przeszkód w rozwoju jest duże zadłużenie. W minionym półroczu udało się jednak zmniejszyć je w stosunku do planu o milion złotych. Michał Włoszek jest mieszkańcem naszego miasta i ma prawo, jak inni interesować się jego sprawami. Rada Powiatu na zwolnione miejsce wicestarosty powołała Władysława Koca, kierownika Powiatowego Urzędu Pracy. Co będzie robił były wicestarosta? Zbigniew Żbikowski dementuje informacje, że zostanie kierownikiem Powiatowego Urzędu Pracy. Na to stanowisko ogłoszony zostanie konkurs. Osobie wybranej do pełnienia funkcji kierowniczej w samorządzie przysługuje powrót na miejsce wcześniej zajmowane. Michał Włoszek został wybrany burmistrzem, pracując w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i zgodnie z przepisami może tam wrócić. Na razie choruje. Dzień przed sesją dostarczył zwolnienie lekarskie do Starostwa i nie wiadomo, jak długo ono potrwa.

Stanisław Białowąs

O instytucji ławników wspomina nawet Konstytucja RP. Konstytucja w art. 182 mówi, że “Udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określa ustawa.” To właśnie instytucja ławników realizuje tę normę konstytucyjną. Ławnicy do sądów okręgowych i sądów rejonowych wybierani są w głosowaniu tajnym przez rady gmin spośród kandydatów zgłoszonych przez zakłady pracy, stowarzyszenia, związki zawodowe oraz co najmniej 25 obywateli stale mieszkających na danym terenie (tj. obszarze objętym właściwością danego sądu) i mających czynne prawo wyborcze. Ławnikiem w sądzie powszechnym może zostać osoba: * mająca co najmniej 30, a nie więcej niż 70 lat; * posiadająca co najmniej średnie wykształcenie * odznaczająca się nieskazitelnym charakterem * zamieszkała lub zatrudniona w miejscu kandydowania co najmniej od roku * której stan zdrowia pozwala na pełnienie funkcji ławnika;

Kadencja ławnika wynosi cztery lata kalendarzowe następujące po roku, w którym dokonano wyboru.

G. Aleksandrowska 4-21 k

Przypominamy, że do 19 października br. w Departamencie Spraw Społecznych Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, przy ul. Broniewskiego 15/17 można składać wnioski o przyznanie stypendium w ramach programu „Studiuj! Europejskie Stypendia dla Studentów”, finansowanego ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR),. Na unijne stypendia może liczyć w tym roku 6.130 studentów z Pomorza i Kujaw. W sumie przeznaczono na ten cel ponad 15 milionów złotych. Wnioski, wraz z regulaminem przyznawania i przekazywania stypendiów, dostępne są na stronie www.kujawsko-pomorskie.pl


nr 5, październik 2007

Pomoc społeczna

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 5

rodowiskowy Dom Samopomocy w Aleksandrowie Kujawskim obchodził we wrześniu jubileusz X-lecia działalności. Z tej okazji w odnowionej sali Urzędu Miejskiego odbyło się spotkanie podopiecznych, z udziałem gospodarzy miasta i delegacji podobnych, zaprzyjaźnionych placówek w powiecie i regionie. Jak przystało na taką uroczystość, były gratulacje kwiaty i nawet drobne upominki.

Ś

- Zastanawialiśmy się, który dzień uznać za datę wyznaczającą jubileusz naszego domu - mówi Grażyna Szczepaniak, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Aleksandrowie Kujawskim. – Uchwała o utworzeniu placówki podjęta została 10 września 1997 roku , a pierwsi uczestnicy przybyli 5 lutego 1998 roku. Uznaliśmy, że ta pierwsza data jest ważniejsza, bo tego dnia sfinalizowano wiele wcześniejszych działań wszystkich ludzi dobrej woli, aby taka placówka powstała. Była ona jedną z pierwszych w naszym regionie. Radni podejmując taką uchwałę wyszli naprzeciw oczekiwaniom wielu osób i rodzin, których dotknął problem niesprawności psychicznej i psychofizycznej. Spełniło się też marzenie rodzin zrzeszonych w Kole Terenowym Towarzystwa Przyjaciół Dzieci z naszego miasta. Dom położony jest przy ul. Limanowskiego 12, gdzie kiedyś mieściła się siedziba LOK. Obiekt poddano remontowi, ale niezbyt starannemu, bo dziś czeka go wiele pilnych robót. Placówka służy nie tylko mieszkańcom miasta, ale także sąsiednich gmin. Realizowany jest tu program rehabilitacji społecznej, który zmierza do aktywizacji uczestników, zainteresowania ich otoczeniem, poprawy zaradno-

Nauczyciele awansowani Nauczyciele w swojej karierze mają różne możliwości podnoszenia kwalifikacji i uzyskania awansu zawodowego. Ostatnio przed komisją kwalifikacyjną egzaminy zdało kilka osób, uzyskując tytuł nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego. Ten ostatni stopień uzyskuje się po przejściu pozytywnej całej procedury komisji kwalifikacyjnej, powołanej przez kuratora oświaty.

Wielka rodzina

Burmistrz Andrzej Cieśla w towarzystwie Piotra Prusaczyka - przewodniczącego przekazuje Grażynie Szczepaniak - kierownikowi ŚDS upominek z okazji jubileuszu 10-lecia. ści życiowej, promowania zdrowego stylu życia. Cele tego programu urzeczywistniane są przez różnego rodzaju prace ręczne typu: haftowanie, zabawkarstwo, krawiectwo, malowanie na szkle, stolarstwo, zajęcia kulinarne. Prace plastyczne powstające tutaj są prezentowane na różnych wystawach.

Wystarczający jest zespół pracowników o różnorodnym przygotowaniu zawodowym oraz baza materialna, z czego należy się tylko cieszyć. - Po zamianie burmistrza poprawił się też klimat społeczny wokół naszej placówki – mówi Grażyna Szczepaniak. – Szczegól-

ne słowa podziękowania należą się radnej, tej i poprzedniej kadencji Wioletcie Wiśniewskiej, która zawsze była z nami, także gdy przeżywaliśmy trudne chwile, a takich w przeszłości nie brakowało. Oficjalne spotkanie odbywało się w odnowionej sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego. Na uroczystość przybyły delegacje z domów pomocy w powiecie i regionie. Burmistrz Andrzej Cieśla, w towarzystwie przewodniczącego Rady Miejskiej Piotra Prusaczyka, gratulując pracy, podkreślił znaczenie tego typu placówek dla niepełnosprawnych i ich rodzin. Dzięki nim ludzie dotknięci losem nie są skazani na wieczną izolację. Na dowód tych słów zebrani mogli wysłuchać występu artystycznego w wykonaniu uczestników ŚDS. Rozpoczęto go od ośpiewania napisanej specjalnie na 10-lecie piosenki do mu-

zyki znanego przeboju pt. „Srebrne wesele”. Krzysztof Filipiak zaprezentował wiersz własnego autorstwa pt. „Jubileusz”, a Jerzy Skowroński, występując w autentycznym stroju cygańskim zaśpiewał szlagier Maryli Rodowicz „Jadą wozy kolorowe”. Swoje talenty pokazały też Iza Pokorzyńska (recytowała wiersz Jana Brzechwy pt. „Samochwała”) oraz Elżbieta Lewandowska (wiersz tego samego autora pt. „Kaczka dziwaczka”). W kolejnym punkcie programu wystąpiło trio wokalne w składzie: Ewelina Dąbrowska, Marzena Górniak i Krzysztof Chełminiacki w znanej piosence z repertuaru Danuty Rinn i Bogdana Czyżewskiego pt. „Wszystkiego najlepszego”. Uroczystość zakończyła piosenka pt. „Bo wszyscy jesteśmy jak wielka rodzina” i stała się rzecz niebywała,. Zarówno uczestnicy na scenie, jak i na sali złapali się za ręce i razem śpiewali słowa tego przeboju, udowadniając, jak łatwo mimo wszystko nawiązać więzi między ludźmi, jeśli się tylko podejdzie do siebie życzliwie.

Jubileusz zakończyło spotkanie integracyjne przed Domem przy ul. Limanowskiego. Tekst i zdjęcia: STANISŁAW BIAŁOWĄS

Wszyscy złapali się za ręce i śpiewali

Akty mianowania na nauczyciela dyplomowanego i listy gratulacyjne z rąk burmistrza Andrzeja Cieśli na sesji Rady Miejskiej otrzymali: MAGDALENA MAŃKOWSKA – nauczyciel informatyki, MIROSŁAWA ERWIŃSKA – pedagog szkolny oraz DANUTA HERMANOWSKA – nauczyciel świetlicy, zaś na nauczyciela mianowanego – KAROLINA GOTOWICZ. Wszyscy są nauczycielami Publicznego Gimnazjum nr 1. Podczas sesji burmistrz podziękował ALEKSANDRZE PAWŁOWSKIEJ za 36 lat nieprzerwanej pracy na stanowisku dyrektora Przedszkola nr 3 (w ponad 40-letniej pracy zawodowej), w związku z przejściem na emeryturę.

(bis)

Wnioski do grudnia Urząd Miejski apeluje do aleksandrowian o jak najszybsze składanie wniosków o dowód. Wprawdzie wydłużony został okres posługiwania się starymi, „książeczkowymi” dowodami osobistymi do końca marca 2008 roku. Jednakże wnioski o nowy dowód należy składać do 31 grudnia 2007 roku. Po 31 marca 2008 r. za nieposiadanie ważnego dowodu osobistego grozi ograniczenie wolności do 1 miesiąca bądź grzywna (art. 55 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych).

(b)


Gospodarka

nr 5, październik 2007

Spór radnych o inkasentów Zgodnie z obowiązującymi w kraju przepisami, samorząd lokalny zobowiązany jest do pobierania opłat targowych. W Aleksandrowie Kujawskim z tego tytułu do kasy miejskiej wpływa miesięcznie blisko 8 tys. zł.

Sprawa inkasentów niespodziewanie wywołała wśród radnych na ostatniej sesji Rady Miejskiej ożywioną dyskusję. Zastanawiano się, czy propozycja dodatkowego upoważnienia trzech pracowników Urzędu Miejskiego do pobierania opłat na targowisku ma sens.

Ktoś jednak fizycznie musi te pieniądze zbierać, wystawiać pokwitowanie na drukach ścisłego zarachowania i rozliczyć się z nich w kasie urzędu. Za swoją pracę inkasent otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 10 proc. ściągniętej opłaty targowej.

Dodatkowe osoby Do tego zadania zobowiązany jest inkasent Marian Jackowski. W razie jego nieobecności funkcje tę przejmują Feliks Kazimierczak i do niedawna Sławomir Piotrowski. Ten ostatni jednak pracuje obecnie w dziale finansowym Urzędu Miejskiego, tym który ma kontrolować m.in. inkasentów, więc tej pracy nie może wykonywać. Okazuje się, że w sytuacji, gdy te dwie upoważnione do pobierania pieniędzy osoby z różnych powodów

Targowisko przy Dworowej nie mogą tego robić, powstaje problem ze zbieraniem opłat. - Z taką sytuacją mieliśmy już do czynienia – mówi Mariola Nowakowska, skarbnik miasta. - Pan Jackowski był chory, a Kazimierczak na urlopie. Przez dwa tygodnie opłaty inkasował pan Piotrowski, który nie powinien tym zajmować się, ale nie było innego wyjścia. Chcemy zatem być przygotowani

Michalina Kowalczyk i Bolesław Kopczyński decyzją Rady Miejskiej uznani zostali za zasłużonych dla Aleksandrowa Kujawskiego. Radni Aleksandrowa Kujawskiego na ostatniej sesji Rady Miejskiej jednogłośnie podjęli uchwałę w sprawie uznania za „Zasłużonego dla Gminy Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego” Michalinę Kowalczyk i Bolesława Kopczyńskiego. Czym zasłużyli się ci dwaj mieszkańcy miasta? Michalina Kowalczyk to długoletni pracownik Szkoły Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim. Była związana z tą placówką od jej powstania, czyli od 1960 roku. Przez dwadzieścia lat, od 1972 do 1992 roku nieprzerwanie pełniła obowiązki dyrektora szkoły. Z jej inicjatywy 11 listopada 1988 roku szkoła otrzymała imię Józefa Wybickiego. Ufundowano sztandar, nawiązano współpracę z muzeum Mazurka w miejscowości Reggio Emilia we Włoszech i

także na takie niespodziewane sytuacje. - Miasto ma obowiązek pobierania opłat targowych i gdybyśmy tego któregoś dnia nie zrobili to można by postawić zarzut, że nie troszczymy się o finanse miasta – mówi burmistrz Andrzej Cieśla. Stąd inicjatywa, aby do ściągania opłat upoważnić dodatkowe osoby z Wydziału Gospodarki Komunalnej

Z kolei Stefan Aleksiuk pytał, czy w uchwale nie powinny być wskazane z wydziałów konkretne osoby. Sekretarz miasta Krystyna Pieniążek-Bołotowicz wyjaśniła, że taki obowiązek wskazania stałych inkasentów wynika z zaleceń Regionalnej Izby Obrachunkowej. Idea rozszerzenia osób upoważnionych do pobierania opłat jest taka, aby mieć możliwość wysłania tam kogoś w zastępstwie, w razie pilnej konieczności. Radnych te argumenty nie przekonały. Na wniosek Wioletty Popow sprawa wróci do komisji rady, która jeszcze raz przeanalizuje problem.

Dzierżawa nieopłacalna i Mieszkaniowej. Projekt uchwały wzbudził wiele wątpliwości. - Moje wątpliwości budzi fakt, że aż pięć osób ma się tym zajmować – mówi radna Wioletta Wiśniewska. – A skoro mają to robić inspektorzy wydziału w ramach swoich zawodowych obowiązków to nie powinni pobierać wynagrodzenia. Wygląda na to, że urzędnicy będą dorabiali do pensji.

Sprawa opłat na targowisku wzbudziła też inne pytania. Radny Roman Różański na ostatniej sesji Rady Miejskiej chciał wiedzieć, jakie są losy postulatu, aby tak zwany Manhattan przejął samorząd miejski. Okazuje się bowiem, że teren przy dworcu dzierżawi od PKP prywatna osoba. Za umożliwienie handlu targowiskowego pobiera ona od

Oddani miastu utworzono izbę pamięci. Dała się poznać jako wspaniały, sumienny pedagog i działacz społeczny, wrażliwy na krzywdę dziecka. Współpracowała z licznymi organizacjami i stowarzyszeniami, przez wiele lat przewodniczyła obwodowym komisjom wyborczym. Zaczęła pracę jako nauczyciel nauczania początkowego, rusycysta, a następnie uczyła biologii i geografii. Wykształciła wiele pokoleń aleksandrowian, także nauczycieli, ponieważ przez wiele lat pełniła funkcję metodyka geografii w Powiatowym Ośrodku Metodycznym (1964-1972). Z własnej inicjatywy przez dwadzieścia lat prowadziła kronikę szkoły, dziś nieocenione źródło wiedzy o tej placówce.

Pani Michalina jest już na emeryturze. Cały czas bierze aktywny udział w życiu szkoły, jest zapraszana na uroczystości. Wspiera studentów piszących pace magisterskie z geografii, pomaga gromadzić materiały, dokumenty, udostępnia fotografie. Drugim nominowanym do tytułu Zasłużonego dla Aleksandrowa Kujawskiego jest Bolesław Kopczyński. Z miastem związany jest od urodzenia. W latach 1933 do 1939 uczęszczał do Szkoły Publicznej, w czasie wojny był mimo młodego wieku wywieziony na roboty do Niemiec. Wrócił do Polski w 1946 roku i osiadł z rodziną na Ziemiach Odzyskanych w Mirosławicach Dolnych. Po sześciu latach wrócił do Aleksandrowa Kujawskiego i praco-

wał w budownictwie, zaczynając od brygadzisty cieśli, później jako majster budowy, a na kierowniku Grupy Robót Budowlanych kończąc. Bolesław Kopczyński znany jest w mieście z działalności społecznej. W latach 1991-1994 był radnym Rady Miejskiej oraz delegatem na Sejmik Samorządowy Województwa Włocławskiego. Czynnie uczestniczył w działalności Klubu Seniora „Iskra”. Został wyróżniony wieloma odznaczeniami, odznakami i dyplomami. Mimo sędziwego wieku pan Bolesław sięga jeszcze za ulubiony akordeon, aby grać ulubione melodie.

(es)

kupców dodatkową opłatę. Handlowcy są z tego powodu niezadowoleni i co tu dużo mówić, bici po kieszeni. Swego czasu postulowali, aby teren przejęło miasto lub nim zarządzało. Wtedy ponoszono by jedną opłatę. - Mieliśmy takie plany związane z tym terenem, ale trzeba było się z nich wycofać ze względów ekonomicznych – tłumaczy burmistrz Andrzej Cieśla. – Kiedy poprzedni dzierżawca zrezygnował, nadarzyła się okazja zawarcia korzystnej umowy z koleją na dzierżawę tego terenu. Udało się wynegocjować cenę czterech tysięcy złotych. Podczas przygotowywania projektu ktoś dociekliwy zwrócił uwagę, że taką umowę można zawrzeć tylko po przeprowadzeniu przetargu. Nie byliśmy tym zainteresowani, bo prowadzenie targowiska nie jest dla miasta żadnym interesem. W przetargu publicznym stawka dzierżawna za ten grunt została podbita do 13 tys. zł. Opłata targowiskowa jaką miasto może pobierać jest za niska, aby pokryć koszty dzierżawy i utrzymania terenu w czystości. Trzeba by do targowiska dopłacać, a na to samorząd nie może sobie pozwolić. Miasto musiałoby do tej czynności kogoś zatrudnić, zrobić zarządcą, a to pociągało by dodatkowe koszty. Prywatny dzierżawca jest w innej sytuacji - sam sprząta, sam zbiera śmieci, jego nie obowiązują ustawowe godziny pracy.

Stanisław Białowąs

Silny zastrzyk Ostatnio Zespół Szkół nr 1, czyli dawny „Ogrodnik” otrzymał z Ministerstwa Rolnictwa 300 tys. złotych na rozbudowę i modernizację bazy dydaktycznej. Dzięki temu szkoła pozyska m.in. samochód do nauki jazdy citroena C3, półautomatyczny siewnik igłowy, ciągnik parkowy, wiele maszyn rolniczych i nowoczesne urządzenia dydaktyczne, jak tablica elektroniczna lub najnowszy program komputerowy Autolad 2008 Edu. Każde z zakupionych urządzeń jest niezbędne a zarazem bardzo drogie. (f)

G. Aleksandrowska 6-19

6 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I


Wybory 2007

nr 5, październik 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 7

W niedzielę, 21 października wybory

Będziemy głosowali

Obwód nr 1 Miejsce głosowania: Środowiskowy Dom Samopomocy, ul. Limanowskiego 12, tel. (0-54) 282-55-80. Lokal dostosowany do potrzeb wyborców niepełnosprawnych. Granice obwodu w obrębie ulic: Brzozowa, Cicha, Dolna, Halinowo, Leśna, Limanowskiego, Miodowa, Nowa, Osińska, Piaskowa, Przemysłowa, Rudnickiego, Spokojna, Zielona.

21 października odbędą się wybory do Sejmu RP i Senatu RP. Mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego i innych miast i wsi naszego okręgu nr 5 wybierać będą 13 posłów i 3 senatorów. Okręgowa Komisja Wyborcza okręgu nr 5 mieści się w Toruniu przy pl. Teatralnym 2.

Obwód nr 2 Miejsce głosowania: Publiczne Gimnazjum nr 1 im. Lotników Polskich, ul. Długa 8, tel. (0-54) 282-40-65. Granice obwodu w obrębie ulic: Długa, Fredry, Krótka, Krzywa, Księżycowa, Kwiatowa, Listna, Mickiewicza, Moniuszki, Polna, Promienna, Reja, Stachury, Tęczowa, Tuwima, Wierzbowa, Wiśniowa.

Obwód nr 3

W Aleksandrowie Kujawskim uprawnionych do głosowania jest około 10,1 tys. osób, w powiecie zaś 44 tysiące. Spisy wyborców na pisemny wniosek będą udostępnione do 19 października w godz. 7.3016.30 w Urzędzie Miejskim przy ul. Słowackiego 8. Wprawdzie informacje, gdzie mieszkańcy będą głosować znajdują się na plakatach w miejscach publicznych to jednak nie zaszkodzi przypomnienie obwodów i ich granic. W Aleksandrowie Kujawskim lokale wyborcze otwarte zostaną w siedmiu miejscach. W szpitalu powiatowym też będzie można oddawać głosy, ale będą mogli to zrobić tylko przebywający tam pacjenci. Na tej stronie podajemy miejsca lokali obwodowych komisji wyborczych

oraz ulice, które one obejmują. Sądzimy, że zdjęcia budynków, w którym znajdą się urny wyborcze ułatwią dotarcie do nich.

Samochód podwiezie Wzorem minionych lat osoby niepełnosprawne, w starszym wieku, mające trudności z chodzeniem będą mogły podjechać do lokalu wyborczego samochodem. Pojazd przystosowany do przewożenia wózków będzie stał do dyspozycji wyborców w dniu wyborów, w niedzielę 21 października w godz. od 11.00 do 18.00. Wystarczy jedynie zatelefonować pod nr (0-54) 282-21-94 lub (0-54) 28225-18, a stojący pod Urzędem Miejskim samochód trafi pod wskazany adres.

- Z doświadczenia z poprzednich wyborów wynika, że z tej formy pomocy korzysta zawsze kilka osób – mówi Krystyna Pieniążek-Bołotowicz, sekretarz Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie.

Miejsce głosowania: Zespół Szkół nr 3, ul. Strażacka 22, tel. (0-54) 282-40-66. Granice obwodu w obrębie ulic: Asnyka, Bojowników o Wolność i Demokrację, Czysta, Dekerta, Drzewna, Górna, Graniczna, Kochańskiego, Konopnickiej, Kopernika, Kościuszki, Księdza Szczygłowskiego, Ogrodowa, Okrzei, Piekarska, Prusa, Sikorskiego, Słowackiego, Strażacka, Szpitalna.

Obwód nr 4 Miejsce głosowania: Szkoła Podstawowa nr 1, ul. Sikorskiego 5, tel. (0-54) 282-22-30. Granice obwodu w obrębie ulic: Akacjowa, Boczna, Chopina, Kasztanowa, Klonowa, Leszczynowa, Łąkowa, Modrzewiowa, Narutowicza, Objazdowa, Okrężna, 8 Marca, Marszałka Piłsudskiego, Salezjańska, Sienkiewicza, Słoneczna, Szeroka, Sosnowa, Świerkowa, Targowa, Tartaczna, Traugutta.

Zaświadczenie Z zaświadczeniem do głosowania można głosować w dowolnym obwodzie głosowania w kraju i za granicą. Wniosek należy złożyć w Urzędzie Miejskim (lub gminy), w którym dana osoba będzie ujęta w spisie wyborców, najpóźniej do 19 października br. Tekst i zdjęcia:

Stanisław Białowąs

Obwód nr 5 Miejsce głosowania: Szkoła Podstawowa nr 3 im. Józefa Wybickiego, ul. Szkolna 6, tel. (0-54) 282-26-18. Granice obwodu w obrębie ulic: Spółdzielcza, Szkolna, Świntucha, Wspólna, Zacisze.

Obwód nr 6 Miejsce głosowania: Miejskie Centrum Kultury, ul. Parkowa 3, tel. (0-54) 282-2527. Granice obwodu w obrębie ulic: aleja Danielewicz Zielińskiej od nr 2 do nr 28, Dworcowa, Hoża, Kościelna, Lipowa, Osiedlowa, Parkowa, Pogodna, Wojska Polskiego, Wyspiańskiego.

Obwód nr 7 Miejsce głosowania: Szpital Powiatowy, ul. Słowackiego 18, tel. (0-54) 282-80-01. Głosują pacjenci Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej – Szpital Powiatowy.


8 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

wybory 2007

nr 5, październik 2007

Domicela Katarzyna Kopaczewska Pozycja nr 3 na liście nr 8

Tyle jesteś wart ile pomagasz innym Dlaczego zdecydowała się Pani zostać Posłem? - Zanim dwa lata temu zostałam posłem byłam kuratorem oświaty, radną Rady Miasta Włocławek I i III kadencji, radną Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego II kadencji. Mojej pracy zawsze towarzyszyła potrzeba dialogu, partnerstwa i służenia drugiemu człowiekowi. Konsekwentnie dążę do celu, nie przerażają mnie trudności i przeszkody, gdyż wiem, że działam w słusznej sprawie. Jako poseł mam zaszczyt i możliwość reprezentować społeczność naszego regionu. Daje mi to niezwykłą motywację do pracy dla dobra innych. - Od dwóch lat sprawuje Pani

Domicela Kopaczewska na otwarciu wystawy w MCK poświęconej generałowi Andersowi

mandat posła. Czym się Pani zajmowała w Sejmie? - Pracowałam w dwóch komisjach: Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz byłam przewodniczącą podkomisji do spraw zmian ustawy o systemie oświaty. Praca w tych komisjach była dla mnie swoistym wyróżnieniem. Czy Pani praca w Sejmie ograniczała się do komisji? - Absolutnie nie. Oprócz spraw związanych z edukacją i posłami zajmowałam się problemami naszego regionu. Złożyłam w Sejmie interpelacje m.in. na temat: budowy obwodnicy Kowala (inwestycja na ukończeniu), przebudowy drogi krajowej nr 1, nielegalnego składowania odpadów w Brześciu Kujawskim, zagrożenia jakie stanowi stan zapory wodnej we Włocławku. Do niewątpliwych sukcesów zaliczam działanie ponad podziałami politycznymi, wraz z grupą posłów z regionu i pozyskanie z budżetu państwa: 9 mln zł na remont drogi krajowej nr 1 we Włocławku oraz 5 mln zł na zakup tomografu dla filii Regionalnego Centrum onkologii we Włocławku. Uważam, że tylko wspólne podejmowanie działań daje wymierne efekty. Posłowie różnych

Pracowałem w dwóch komisjach senackich - Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Zdrowia. Moje działania przyniosły wymierne efekty. Udało mi się wprowadzić poprawkę do budżetu krajowego na kwotę 5 mln złotych dla włocławskiej filii Centrum Onkologii im. prof. F. Łuszczyka w Bydgoszczy Filia. Za te pieniądze dla Centrum Onkologii we Włocławku został zakupiony tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Na moją prośbę pan Minister Zbigniew Religa zwiększył pomoc finansową dla najbardziej zadłużonych szpitali i dzięki temu Szpital Uniwersytecki w Bydgoszczy otrzymał wsparcie finansowe w kwocie 10 mln złotych. W trosce o byt Szpitala

Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim włączyłem się do negocjacji z Narodowym Funduszem Zdrowia w Bydgoszczy, co zaowocowało przyznaniem aleksandrowskiemu szpitalowi 1,1 mln złotych. Kwota ta zostanie w najbliższym czasie przekazana. Pracując w Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska wprowadziłem kilka poprawek do nowelizowanych ustaw dotyczących rolnictwa - ustawy o biopaliwach, o regulacji rynku mleka, o dopłatach do materiału siewnego i paliwa rolniczego. Dzięki zmianom w tych ustawach rolnicy otrzymują wyższe ceny za zboże, rzepak jak również dopłaty do materiału siewnego i paliwa rolniczego. W trakcie posiedzeń Senatu skierowałem 23 oświadczenia. Do najważniejszych dotyczących naszego regionu należy oświadczenie w sprawie zagospodarowania Wisły i jej dorzecza oraz budowy tamy w rejonie Nieszawy,

opcji politycznych powinni razem prowadzić cykliczne spotkania, aby wszystkim żyło się lepiej, w myśl dewizy „tyle jesteś wart ile pomagasz innym”. Poza tym byłam również współautorką ustawy o Funduszu Sołeckim, który wprowadza zmiany dotyczące przyznania wyższych uprawnień jednostkom pomocniczym tworzonym przez samorządy gminne. Po dwóch latach aktywnego udziału w życiu parlamentarnym może kilka słów refleksji, odczuć na temat polityki. - Polityka jest dla ludzi z charakterem, którzy nie boją się krytyki, którzy są odporni na często niesprawiedliwą ocenę i z determinacją potrafią dążyć do realizacji celów. Zacytuję tutaj profesora Bartoszewskiego, który powiedział: „jeśli ktoś potrafi tylko wąchać kwiatki nie

powinien zajmować się polityką”. Praca posła wymaga stuprocentowego poświęcenia i zaangażowania, stałego wsłuchiwania się w opinie innych. Poseł oprócz prac w komisjach i podkomisjach powinien spotykać się z różnymi środowiskami, aby być możliwie jak najbliżej problemów ludzi i wiedzieć, w jaki sposób im pomóc. Wyborcy znają tylko fragment pracy posła. Są posłowie, którzy nie uczestniczą w pracach Sejmu, ponieważ są zbyt zajęci pozowaniem przed kamerami i robieniem wokół siebie szumu medialnego. Niesprawiedliwe jest przekonanie, że jeśli nie ma kogoś w mediach to nie pracuje! Największą satysfakcję sprawia mi jednak świadomość, że moja praca i zaangażowanie przynoszą ludziom wymierne korzyści.

Józef ŁYCZAK

Szanowni Państwo! Wybraliście Państwo mnie przed dwoma laty na Senatora RP, więc po zakończeniu kadencji chciałbym powiedzieć co zrobiłem w Waszym imieniu.

„Ja zaufałem Domiceli Kopaczewskiej i jestem głęboko przekonany, że zrobicie to także Państwo” - Donald Tusk

a także oświadczenia w sprawie drogi krajowej nr 1 we Włocławku. Wielokrotnie pisałem oświadczenia dotyczące basenu termalnosolankowego w Ciechocinku oraz budowy mostu w Toruniu. W sprawach, z którymi zwracali się do mnie mieszkańcy i firmy naszego regionu interweniowałem 72 razy. Prawie wszystkie zostały pozytywnie zakończone. Starałem się nie zawieść zaufania moich wyborców i walczyć o ich sprawy, pomagać w rozwiązywaniu ich problemów. Nie wszystkie plany udało mi się zrealizować ze względu na skrócenie kadencji. Chciałbym pracę dla dobra współobywateli, kraju i regionu kontynuować, dlatego ponownie kandyduję do Senatu i poddaję się ocenie wyborców.

Józef Łyczak

lista senacka pozycja nr

7

G. Aleksandrowska 8-17 k

Pochodzi Pani z Aleksandrowa Kujawskiego. Jakie wspomnienia pozostały Pani z tamtego okresu? - Aleksandrów jest moim miastem rodzinnym, tutaj się urodziłam, tutaj chodziłam do Szkoły Podstawowej nr 2, a w niedziele na msze święte chodziłam do kaplicy Salezjanów. Z tych czasów najbardziej utkwił mi w pamięci moment, kiedy idąc po schodach na mszę zdejmowałam czapkę tak jak chłopcy, z którymi się wychowywałam. Najpierw Rudunki, a potem ulica Wojska Polskiego 45 były miejscem mojego dorastania. To tu nauczyłam się szacunku dla innych i mówienia prawdy.


wybory 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 9


wybory 2007

G. Aleksandrowska 10-15

10I GAZETA ALEKSANDROWSKA I


nr 5, październik 2007

wybory 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 11

Maciej BARTOSZEK RAZEM DLA REGIONU

Kandydat do Sejmu RP

ch rna u ć rzy a łoś p z s ę k i i y y s ziern ą prz m j z d a s otk 1 paź y na Sp m 2 je u

ud

By żyło się lepiej. Wszystkim! W Senacie RP potrzebni są ludzie, którzy zadbają o nasz region i zwykłych ludzi. Tematy zastępcze i teczki nie są receptą na dobrobyt. Moja decyzja o kandydowaniu nie wynika z chęci dorobienia się, lecz z troski o dobro naszego regionu, bo jest dużo do zrobienia. Trafny wybór to kompetentny Senat! Z wyrazami szacunku

Krzysztof Baranowski * lat 45, troje dzieci, żona Małgorzata, zam. Kikół * wykształcenie wyższe - Wydział Prawa i Administracji UMK w Toruniu * starosta lipnowski od grudnia 2006 roku * kierownik w Domu Pomocy Społecznej w Nowej Wsi * radny i członek Zarządu Powiatu 1998-2002 * Wiceprezes Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Powiatu Lipnowskiego * Członek Ochotniczej Straży Pożarnej

Komitet Wyborczy PSL

Ws

b lnie

- Lat 30, mąż Magdaleny, ojciec siedmioletniej Julii - Wykształcenie wyższe pedagogiczne - Radny miasta Ciechocinek - Kierownik gospodarczy Sanatorium ZNP w Ciechocinku - Przewodniczący Miejskiego Koła Platformy Obywatelskiej w Ciechocinku - V-ce prezes C.K.S. „Zdrój” w Ciechocinku - Trener II Klasy UEFA „A”

Komitet Wyborczy Platformy Obywatelskiej

Lista nr 8, pozycja nr 10


12 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

wydarzenia

nr 5, październik 2007

Dzień Seniora w klubie „Złoty Wiek”

Iskierka przyjaźni U

go meczu koszykówki kobiet klubowych drużyn ekstraklasy Energa Katarzynki Toruń (Polska) – Spartak Subotica (Serbia) w hali sportowej Kolegium Księży Salezjanów zebrał 1014,55 złotych. Odbyła się także licytacja koszulki reprezentacji Polski z autografami, którą za sumę 500 złotych kupił Lotfi Mansour. Pieniądze zebrane od kibiców i sportowców oraz z licytacji Urząd Miejski przekazał na konto Oli. W ramach akcji odbywają się także programy artystyczne przygotowane przez przedszkolaków i opiekunów z Przedszkola Samorządowego nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim,

G. Aleksandrowska 12-13 k

rząd Miejski włączył się w akcję charytatywną „Iskierka przyjaźni dla Oli” organizowaną przez Przedszkole Samorządowe nr 1 na rzecz trzyletniej Aleksandry chorej na nowotwór. Mała Ola krótko cieszyła się pobytem w przedszkolu wśród rówieśników, gdyż kilka dni po rozpoczęciu roku szkolnego dziewczynka znalazła się na onkologii dziecięcej w Bydgoszczy. Obecnie Ola poddawana jest chemioterapii i czeka na operację. Wydział Promocji i Rozwoju podczas międzynarodowe-

które można był oglądać w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego oraz w Kolejowym Szpitalu Uzdrowiskowym. Aby pomóc Oli dowolną kwotę można wpłacać na konto PKO BP 41 1020 5200 0000 4602 0014 9757 z dopiskiem „Iskierka przyjaźni dla Oli”. Prowadzona jest też zbiórka pieniędzy na terenie miasta, specjalnie oznaczone puszki do których można wrzucać pieniądze stoją w sklepach.


nr 5, październik 2007

integracja

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 13

Równe szanse Była to największa impreza integracyjna, w której udział wzięli uczestnicy placówek nie tylko z Aleksandrowa Kujawskiego, ale także innych miejscowości. Organizatorem był m.in. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Pod hasłem „Tacy sami” bawiono się na festynie sportowo-rekreacyjnym, otwarto wystawę twórczości uczestników spotkania, rozstrzygnięto konkurs plastyczny „Moje Marzenia”.

Zdjęcia Stanisław Białowąs


14 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

wybory 2007

nr 5, październik 2007

Komitet Wyborczy PSL

- burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego od 2006 roku, - wicestarosta aleksandrowski w latach 2002-2006, - radny Rady Miejskiej (1994-1998), - radny Rady Powiatu Aleksandrowskiego (1998-2006), - doktor nauk humanistycznych - historyk, - prezes Oddziału ZNP w latach 1990-2002, - uczestnik 14 międzynarodowych i ogólpolskich konferencji naukowych, - autor i współautor 8 książek, (w tym monografii Aleksandrowa Kujawskiego), - autor 400 artykułów poświęconych sprawom regionu „małej ojczyzny” i zagadnieniom ogólnopolskim, - odznaczony m.in. Złotą Odznaką ZNP, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Kandydatka do Senatu RP z listy Lewicy i Demokratów

Krystyna

9

na liście

Przed dwoma laty część z Was poszła na wybory pod hasłem “Wybierzmy lepszych”, część została w domu słusznie zniechęcona do stylu uprawianej wcześniej polityki. “Lepsi” mieli udowodnić, iż można rządzić bez afer, wypaczeń, że można zbudować “solidarną Polskę”. Rzeczywistość dwóch ostatnich lat przerosła wszystko, co wcześniej krytykowano. Afery w koalicji rządowej, ośmieszanie i osłabianie Polski na arenie międzynarodowej, dialog ze społeczeństwem i całymi grupami zawodowymi przy pomocy inwektyw to jedyny “dorobek” tych “lepszych”. Aby ten “dorobek” nie był dalej powiększany, należy w dniu 21 października 2007 r. pójść na wybory i poprzeć kandydatów z li-

sty Lewicy i Demokratów. Wezwanie to kieruję szczególnie do tych, którzy dwa lata temu zostali w domu, nie głosowali. Apeluję gorąco do pielęgniarek i lekarzy - grup zawodowych, z którymi byłam związana przez większość swojego życia. Żaden rząd po 1989 roku nie zachowywał się wobec Was tak arogancko jak “rząd odnowy moralnej”. Wrogiem tego rządu jest nawet tak neutralna i apolityczna organizacja jak Polski Związek Działkowców! Uważany za “relikt komuny” stał się obiektem, z którym trzeba walczyć. Moją prośbę kieruję także do kobiet, ponieważ ciągle zbyt mało nas bierze udział w polityce. Popierajmy kobiety na listach wyborczych, a życie publiczne będzie mniej brutalne. Należy położyć kres dotychczasowemu stylowi sprawowania władzy opartemu na urojeniach, kompleksach i

uprzedzeniach. Najbliższa okazja nadarzy się w wyborczą niedzielę 21 października. Narzucona w publicznej dyskusji alternatywa PiS lub PO jest wyborem pozornym. Przecież w najbardziej “żywotnych dla społeczeństwa sprawach” takich jak haniebna ustawa lustracyjna czy ustawa o utworzeniu CBA Platforma Obywatelska głosowała tak samo jak PiS. Różnice programowe między nimi są niewidoczne. Prawdziwą alternatywą może być tylko odnowiona, pozbawiona balastu przeszłości lewica. Głosujcie na kandydatów Lewicy i Demokratów. Głosujcie na kandydatów żyjących wśród Was, a nie przywiezione z daleka persony. Wybierajcie ludzi znających Wasze problemy, będących wśród Was codziennie, a nie tylko przy okazji wyborów.

Komitet Wyborczy LiD

Szanowni Wyborcy! Czy nie czujecie się oszukani ?

G. Aleksandrowska 11-14 k

Sienkiewicz


wybory 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 15


wybory 2007

Jest pan bardzo zapracowanym człowiekiem zajmującym się z powodzeniem od lat biznesem, mającym duże sukcesy w prowadzeniu firmy. Po co panu dodatkowe obowiązki?

O rozliczaniu przeszłości; braku merytorycznej dyskusji na tematy związane z funkcjonowaniem państwa, gospodarki; braku konkretnych planów rozwiązywania problemów oświaty, służby zdrowia - mówi KRZYSZTOF GRZĄDZIEL, prezes znanej w świecie włocławskiej spółki DGS-u. Kandydat na senatora z listy LiD wyjaśnia także,czym chciałby zajmować się w Senacie.

stwem, nieodpowiedzialnością i marnotrawieniem naszych wspólnych pieniędzy. Znam inwestycje, które są realizowane przez 15 lat, przez co są dwu- lub trzykrotnie droższe.

- Nie kierują mną osobiste korzyści, chęć otrzymania diety i innych apanaży, bo mi to po prostu jest niepotrzebne. Mam świadomość, że z pracą w parlamencie wiążą się dodatkowe obowiązki, stres i nieraz nieprzespane noce, bo tylko aktywny senator może zrealizować swoje plany i obietnice. Wychodzę jednak z założenia, że człowiek nie żyje dla siebie. W ciągu minionych lat szczęście, natura i ciężka praca pozwoliły mi osiągnąć sukces, więc uważam, że powinienem swoimi doświadczeniami nie tylko zawodowymi podzielić się z innymi i wykorzystać je, działając na rzecz społeczeństwa.

Jeśli ktoś patrzy tylko za siebie to znaczy, że nie ma pomysłu na przyszłość

Przy każdej nadarzającej się okazji mówi pan o konieczności poprawy szkolnictwa technicznego.

Zmarnowano Minione lata pokazały, że rząd, parlament podejmują zbyt wiele złych decyzji, że nie potrafią lub nie chcą rozwiązać istotnych problemów związanych z polityką krajową i zagraniczną. Zmarnowano już zbyt wiele okazji do poprawienia naszej sytuacji, aby przyglądać się temu biernie. W parlamencie brakuje ludzi, którzy mają dorobek

i konkretne osiągnięcia. Chciałbym przy okazji powiedzieć, że ludzie uczciwi nie muszą się obawiać, że IV władza, czyli media będą im „grzebać w kieszeni” i szukać kompromitujących informacji.

Wielokrotnie w ostrych słowach wypowiadał się pan na temat rządzących ekip i decyzji, które szkodzą Polsce oraz społeczeństwu. - Sprawy Polaków i Polski są spychane na dalszy plan, ciągle natomiast rządzący oglądają się do tyłu. Od rozliczania przeszłości nikomu nie przybędzie kromka chleba, a jeśli ktoś ciągle odwraca głowę do tyłu i patrzy na to, co było, to znaczy, że nie

ma pomysłu na przyszłość. - Mamy nową rzeczywistość, nowy system, nowy poziom wartości i to jest teraz ważne. Jeśli brakuje merytorycznej dyskusji na tematy związane z funkcjonowaniem państwa, gospodarki, konkretnych planów rozwiązywania problemów oświaty, służby zdrowia, to znak, że mamy do czynienia z dyletantami. Jak można oczekiwać dobrej współpracy z zagranicą, jeżeli politycy cierpią na fobię wobec Rosji, Białorusi czy Niemiec! Kolejny przykład braku odpowiedzialności i kompetencji to brak planów na tworzenie odpowiednich warunków do dobrego rozwoju gospodarczego. Jeśli się coś zmienia, to najczęś-

ciej na gorsze. Przykładem jest chociażby złe polskie prawo. Nawet jeśli było nowelizowane, to i tak trzeba było natychmiast wprowadzać poprawki. To oznacza, że tak ważnym sprawom poświęca się zbyt mało czasu, nie ma konsultacji z prawdziwymi fachowcami, dyskusji.

Skoro już poruszył pan temat pieniędzy, to podejrzewam że i na ten temat senator Grządziel miałby dużo do powiedzenia. - Przede wszystkim zwracałbym uwagę na wydawanie pieniędzy. Choć nasz dochód narodowy jest kilkakrotnie niższy niż w Niemczech, Holandii czy

Francji, to w porównaniu z tymi państwami wydajemy nawet dwa razy więcej pieniędzy, bo nie umiemy tymi środkami dobrze gospodarować. Prosty przykład: W Niemczech, gdzie ludzie więcej zarabiają i materiały budowlane są droższe, budowa kilometra autostrady kosztuje o połowę mniej niż u nas. Według ostatnich wyliczeń polski kilometr autostrady kosztuje prawie 40 milionów złotych a powinien kosztować 15 mln. Na co w takim razie wydawana jest reszta pieniędzy? Kto nimi zarządza? Gdybyśmy przypatrzyli się prawie każdej inwestycji realizowanej przez państwo czy samorządy, to mamy do czynienia z niechlujstwem, brakorób-

- I na pewno będę to robić dalej. Dzisiaj resztkami sił i resztkami kadr wykształconych w PRL-u zasilamy gospodarkę. Ale tych kadr już brakuje. To co się stało z reformą w oświacie za czasów premiera Buzka, to droga donikąd. Polikwidowano zasadnicze szkoły zawodowe i technika, tworzono co prawda tak zwane centra doskonalenia zawodowego, ale są to kołchozy, gdzie w jednym obiekcie pokazuje się namiastkę tego, czego się powinien nauczyć młody człowiek. Jest to sprzeczne z jakąkolwiek zasadą normalnej, prawidłowej edukacji. Wiem, że kształcenie techniczne jest kosztowne, ale tylko w ten sposób można nauczyć podstaw zawodu. Jestem również przekonany, że wszystkie państwa powinny dążyć do tego, by z biegiem czasu oświata i służba zdrowia były całkowicie bezpłatne. Każdy powinien mieć zabezpieczony „koszyk podstawowych usług” i nie musiał się martwić, kiedy ma kłopoty ze zdrowiem. Nie może być tak, że jak się coś stanie, to cała ulica musi się składać na operację, bo to jest okrutne.

Praca z doradcami Kiedy państwo było biedne i dorabiało się po wojnie, to stać je było na bezpłatne kształcenie i opiekę medyczną. A teraz nas nie stać? To tylko pokazuje, jacy ludzie nami rządzą. Oni powinni być portierami, bo na więcej ich nie stać.

Doświadczenie, dorobek i wiedza. Co jeszcze jest potrzebne, aby rzetelnie pełnić funkcję senatora? - Doświadczeni doradcy. Na pewno współpracowałbym z prawnikiem, z którym analizowałbym uchwalone przez Sejm ustawy. Dopiero po dokładnym zapoznaniu się z danym zagadnieniem, mógłbym wypracować własną opinię. Nie można się kierować emocjami, ale rozsądkiem i interesem społecznym.

Gazeta Aleksand 9-16 k

16 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I


nr 5, październik 2007

wybory 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 17

Lewca i Demokraci lista nr 20


18I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

wybory 2007 - rozmaitości

nr 5, październik 2007

Gimnazjalista przywdział mundurek Publiczne Gimnazjum nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim było jedną z pierwszych szkół w powiecie aleksandrowskim, gdzie uczniowie ubrali mundurki. Co o nich myślą zainteresowani?

Kinga Paczkowska: - Uważam, że mundurek to nawet dobry pomysł. Wszyscy uczniowie w tym stroju wyglądają schludnie, nie wyróżniają się swoim stylem ubierania. Niebieski kolor naszego mundurka związany jest ze sztandarem naszej szkoły. Marta Łupina: - Uważam, że mundurki w naszej szkole są zgodne z oczekiwaniami młodzieży. Składają się z bluzy i polówki z logiem szkoły. Strój jest

Turniej papieski

W ramach VII Dnia Papieskiego dzięki życzliwości klubu MZKS Orlęta i sponsorów, Oratorium ks. Bosko przy salezjańskiej parafii, zorganizowało II Turniej Papieski w piłkę nożną. Do rywalizacji zgłosiło się blisko 20 drużyn w czterech kategoriach wiekowych. Wszystkie mecze odbyły się na dwóch mniejszych

boiskach ustawionych w poprzek bocznego boiska stadionu Orląt. Uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich rozpoczęli swoje mecze o godz. 9 rano. Pomimo chłodu atmosfera była naprawdę gorąca. Rozgrywki były bardzo wyrównane i stały na naprawdę wysokim poziomie, a wokół boisk

zgromadziły się spore grupy kibiców. Do boju zawodników zagrzewała muzyka i komentarze głównego spikera ks. Pawła Drążyka. Do ostatecznych rozstrzygnięć doszło około godz. 13.30. Zwycięskie drużyny zostały nagrodzone pucharami i sprzętem sportowym. Później rozpoczął się turniej dla drużyn w kategorii

OPEN. Tu również rywalizacji towarzyszyło wiele emocji. Nad oprawą całych zawodów i bezpieczeństwem zawodników czuwali animatorzy oratorium. Dzięki nim kibice mogli rozgrzać się gorącą herbatą. W kategorii szkół podstawowych zwycięska okazała się drużyna FC Aleks, wygrywając w finale po zaciętym meczu MKS Savio 3:2. Trzecie miejsce zajęli chłopcy z Olimpic Bosko. Wśród gimnazjalistów bezkonkurencyjni byli zawodnicy FC Lotnik. Miejsca na podium zajęły również drużyny FC Miodek oraz Salos Team. Najbardziej wyrównana rywalizacja była w kategorii szkół średnich, gdzie do ostatnich chwil ważyły się miejsca na podium. Ostatecznie zwyciężyła drużyna Patosi przed Ziobro Team i Salosem. Najlepsi w kategorii OPEN byli zawodnicy Straży Pożarnej. Wyprzedzili oni swoich młodszych kolegów ze straży oraz drużynę Bosko Team. W tej ostatniej kategorii piękny Puchar Papieski wręczył burmistrz Andrzej Cieśla. Fot. NASDESŁANE

typem sportowy: wygodny, luźny choć trochę za duży. Szkoda, że w komplecie nie ma dwóch bluzek na zmianę. Problem może być wtedy, gdy któryś z uczniów przyjdzie bez mundurka, a sam strój pozostanie brudny w domu. Nasz ubiór „pozwala dostosować się do pogody”. W upalnie dni możemy nosić samą polówkę, a gdy jest zimno grzeje nas ciepła bluza – zawsze niezawodna. Dziewczyny mogą go nosić zarówno do spodni, jak i do spódniczki. Cena tego kompletu była przyzwoita. Tak właśnie wygląda nasz mundurek. Dorota Ścisła: - Powrót do mundurków jest dobry ze względu na to, że nie będzie podziału młodzieży na „lepiej i gorzej

Marlena Urbańska: - Moim zdaniem mundurek to dobra sprawa. Dzięki niemu zacierają się różnice społeczne. Podkreśla on, że wszyscy jesteśmy sobie równi. Poza tym niektórzy ludzie mają manię na punkcie swojego wyglądu. Mundurek zaoszczędzi im kilka minut stania przed lustrem.

Sonda przygotowana przez uczniów Gimnazjum nr 1

Dywanik na dziury Już niebawem ulica Wojska Polskiego przestanie być najgorszą w Aleksandrowie Kujawskim. Można tam spotkać dziurę na dziurze. Kierowcy cierpliwie znoszą mękę, próbując omijać wyboje, ale to niemożliwe. Trzeba czekać aż zakończą się wszystkie roboty przygotowawcze do ułożenia nowej nawierzchni. Na pewno w tym roku dywanik asfaltowy położony zostanie na pięćsetmetrowym odcinku od kościoła. Niestety, na drugą część powiat, który jest zarządcą drogi nie otrzymał ministerialnej dotacji. Wniosek zostanie w przyszłym roku powtórzony z większymi szansami pomyślnego załatwienia, bo resort wpiera inwestycje rozpoczęte przez samorząd. Jeśli te rachuby nie zawiodą, w 2008 roku dokończy się remont Wojska Polskiego aż do skrzyżowania za torami. Może wtedy zbuduje się przy okazji bezpieczniejszy wyjazd w stronę Ciechocinka. (es)

Europejskie stypendia Przypominamy, że do 19 października br. w Departamencie Spraw Społecznych Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, przy ul. Broniewskiego 15/17 można składać wnioski o przyznanie stypendium w ramach programu „Studiuj! Europejskie Stypendia dla Studentów”, finansowanego ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR). Na unijne stypendia może liczyć w tym roku 6.130 studentów z Pomorza i Kujaw. W sumie przeznaczono na ten cel ponad 15 milionów złotych. Wnioski, wraz z regulaminem przyznawania i przekazywania stypendiów, dostępne są na stronie www. kujawsko-pomorskie.pl

G. Aleksandrowska 7-10 k

Filip Błajet: - Muszę przyznać, że pomysł z mundurkami początkowo nie podobał mi się. Jednak kiedy je zobaczyłem, zmieniłem nieco zdanie na ich temat. Uważam, że jako szkoła prezentujemy się w nich dobrze.

ubranych”. Jednak mimo stypendium, zakup mundurka jest obciążeniem dla mniej zamożnych rodzin. Po za tym mundurki nie są w stanie spełnić swojego głównego zadania – „zmniejszenia agresji w szkole”, bo jeśli ktoś jest wulgarny to nie ważne, jak się ubierze i tak taki pozostanie. Jednym słowem jestem przeciwko mundurkom.


społeczeństwo

nr 5, października 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 19

Z listów do redakcji Rodzinne grilowanie O rekreacyjnym festynie „Rodzinne Grillowanie” przy Miejskim Centrum Kultury szeroko pisaliśmy we wrześniowym wydaniu „Gazety”. Od organizatorów Stowarzyszenie Promocji Zdrowia i Pomocy Rodzinie „RÓWNE SZANSE” otrzymaliśmy długi list przypominający co się wtedy działo. Drukujemy tylko jego fragmenty, które dotyczą informacji, o których nie pisaliśmy.

Na działkach trawa i iglaki Stanisław Białowąs Pracownicze ogródki działkowe przestały już być miejscem uprawiania warzyw, a stały się terenem rekreacji. W miejsce marchewki, pietruszki, rzodkiewki znalazł się trawnik i leśne drzewka. W największym w Aleksandrowie Kujawskim ogrodzie działkowym „Kujawiak” z początkiem jesieni organizowane są dożynki. Tradycji stało się zadość także i w tym roku, ale z przedstawieniem największych plonów gościom był już kłopot. Tylko niewielki stolik przygotowany przez Halinę Nowak, najstarszą działkowiczkę zaświadczał, jak piękne kwiaty i warzywa niektórzy jeszcze tutaj uprawiają. - Kiedyś ogrody były pełne grządek, na których obowiązkowo siano marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, ogórki – mówi Halina Nowak. – Dzisiaj tylko nieliczni mają niewielki skrawek ziemi przeznaczony na warzywa. Podobnie jest u mnie. Dla Stanisława Chojnackiego ogród jest drugim domem. Spędza tu każdą wolną chwilę, często tutaj nocuje. - Byłem jednym z pierwszych działkowiczów, kiedy ten przepiękny teren przy ulicy Narutowicza był dziki – wspomina Chojnacki. – Można było wziąć tyle ziemi ile się chciało, więc otrzymałem do zagospodarowania aż 2000 metrów kwadratowych w zachodniej części przyszłego ogrodu. Perz rósł po kolana, więc trzeba było końmi ziemię orać i rękami wyciągać korzenie. Po dwóch la-

tach chęć wzięcia ziemi zgłosił brat i sąsiadka, więc podzieliłem ten kawałek na trzy części. Oczywiście w tamtych latach człowiek nastawiał się na uprawę warzyw, a nadwyżkę plonów sprzedawało się do sanatorium lub w warzywniakach. Dziś grządek w ogrodach mało, ale jak tu nie mieć własnych warzyw, kiedy przyjeżdża się codziennie. Byłby to wstyd, więc nadal sieję marchewkę, pietruszkę, ale tylko na bieżące potrzeby i to do jesieni, bo w zimie nie ma gdzie trzymać. Na targu kupi się taniej. Mam też własne pomidory i ogórki, które trzymam pod folią. Sam przygotowuję w domu sadzonki i wiosną przywożę na ogród, ale mało kto już tak robi. .- Od lat hoduję tylko kwiaty – mówi Krystyna Otlewska. – Działka stała się wyłącznie miejscem wypoczynku. Człowiek jest starszy, nie ma już sił do stałego pielenia grządek. Tego samego zdania są Jadwiga i Eugeniusz Świątkowscy. - Działkę otrzymaliśmy od rodziców, będzie już 30 lat temu – mówi pani Jadwiga. – Mamy tylko iglaki, trawę i oczywiście drzewa owocowe. W tym roku jednak kwiaty wymarzły i żadnych owoców nie było. Przychodzimy na ogród, aby wypić kawę, poczytać gazetę. Warzyw nie opłaca się sadzić, bo pod domem w sklepie lub na targowisku można kupić taniej. Zasadziliśmy więc w miejsce dawnych grządek iglaki i mamy z tego radość. Od skarbnika ogrodu Zbignie-

wa Serkowskiego dowiadujemy się, że w „Kujawiaku” znajduje się 158 działek. Zaledwie o kilku z nich właściciele zapomnieli, o czym świadczy trawa po kolana. Kiedyś ogród należał do „Kruszyw”, więc z tego zakładu wywodzili się pierwsi działkowicze. Dziś ogród z zakładem nie ma nic wspólnego, a przez lata właściciele zmienili się. Z dawnych użytkowników została garstka. Z okazji dożynek w domu działkowicza odbyło się spotkanie. - Ogród jest częścią reprezentacyjną miasta, gdyż ulica Narutowicza jest miejscem spacerów gości z sanatorium – mówił Andrzej Cieśla, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego. – Cieszę się, że jest to uroczy zakątek miasta. Dla mieszkańców ogród jest miejscem rekreacji, ale też spełnia funkcje integracyjne, co nie jest bez znaczenia w dzisiejszych czasach.

Przy okazji spotkania Józef Korzeniowski zwrócił uwagę na konieczność zainstalowania kilku koszy na sąsiadującej z działkami ulicy Narutowicza, aby spacerowicze nie byli zmuszeni do wyrzucania butelek na chodniku lub… za płot. Przydałoby się też na tej trasie kilka ławek, bo kuracjusze w drodze do lasu chętnie by na moment odpoczęli. Burmistrz przyrzekł załatwić sprawę.

„Patronat nad imprezą objął burmistrz Aleksandrowa Andrzej Cieśla, który ufundował także część nagród. Nagrody na konkursy festynu ufundowała także Rada Miejska i radni Platformy Obywatelskiej RP. Grały zespoły z Torunia – m.in. zespół Milenium. Przygotowano szereg konkursów i niespodzianek. Był konkurs historyczny – wiedzy o Aleksandrowie, konkurs rysowania na asfalcie, konkurs rodzinnego grillowania, konkurs „ścieżka zdrowia” składający się z 6-ciu konkurencji i inne. W sumie w konkursach wzięło udział ponad 120 osób. W najpopularniejszym konkursie „ścieżka zdrowia” uczestniczyło 58 osób. Nagrodę główną imprezy – odtwarzacz DVD losowaną pomiędzy uczestników festynu, którzy złożyli wypełniony kupon zamieszczony w „Gazecie Kujawskiej” – zdobył Józef Włodarski z Rumunek, a ufundowany przez Radę Miejską rower wylosowała uczestniczka konkursu „ścieżka zdrowia” Honorata Tino z Aleksandrowa Kujawskiego. Na zakończenie – w imieniu Stowarzyszenia, ale także mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego chcielibyśmy serdecznie podziękować za pomoc w zorganizowaniu imprezy, za osobiste zaangażowanie i uczestnictwo. A więc burmistrzowi – dr Andrzejowi Cieśli – za patronat nad imprezą, ufundowane nagrody i osobisty udział w imprezie, szczególnie w jury konkursu historycznego – wiedzy o Aleksandrowie ! Radzie Miejskiej i radnym Aleksandrowa z przewodniczącym Piotrem Prusaczykiem na czele, radnym Platformy Obywatelskiej RP, dyrektorowi Miejskiego Centrum Kultury, a imiennie tym, którzy najbardziej osobiście zaangażowali się w przygotowanie i realizację imprezy radnym: Violetcie Wiśniewskiej i Tomkowi Skibińskiemu. Na zakończenie chcielibyśmy podkreślić, że zadanie było dofinansowane ze środków Województwa Kujawsko – Pomorskiego, w tym także ze środków Wojewódzkiego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Narkomanii, innych Uzależnień oraz HIV/AIDS.”

Prezes Stowarzyszenia Irena Krajewska v-ce prezes Waldemar Modrzyński

Jedni sprzątali a inni śmiecili Od organizatorów spotkania integracyjnego otrzymaliśmy smutny list: Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym Ruchowo TPD zorganizowało dla swoich dzieci spotkanie integracyjne przy ognisku nad Tążyną. Wszyscy wyśmienicie się bawili, byli bardzo zadowoleni. Spotkanie było możliwe dzięki dotacji Urzędu Miejskiego, który wspiera różne działania organizacji pozarządowych. Ale spotkała nas również bardzo przykra historia, o której nie sposób nie wspomnieć. W przeddzień spotkania rodzice przygotowali ognisko, uprzątnęli teren, wywiesili informację o tym spotkaniu. Niestety, po przybyciu na miejsce okazało się, że ognisko zostało wypalone, miejsce zaśmiecone, walały się butelki. Dla nas rodziców to bardzo przykra historia. Długo jeszcze nam przyjdzie czekać na zrozumienie, tolerancję i szacunek dla osób niepełnosprawnych.


20 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

konkurs

nr 5, październik 2007

Nauczyciele nagrodzeni W aleksandrowskim biurze Rady Miejskiej odbyło się z okazji Dnia Edukacji Narodowej spotkanie przedstawicieli placówek oświatowych działających w Aleksandrowie Kujawskim oraz nauczycieli uhonorowanych dorocznymi nagrodami. Burmistrz Andrzej Cieśla przyznał nagrody: Barbarze Witkowskiej i Urszuli Paprockiej z Gimnazjum nr 1, Hannie Chudzińskiej, Renacie Golec i Irenie Nowopolskiej ze Szkoły Podstawowej nr 1, Janinie Bróździe ze Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Dorocie Jaworskiej z przedszkola nr 1. W spotkaniu uczestniczyli wiceburmistrz Jerzy Erwiński i dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół i Przedszkoli Marek Stawiński.

Pięknieje miasto Wyróżnienia za domowe ogródki i balkony

Burmistrz Andrzej Cieśla i przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Prusaczyk przed wręczeniem nagrody Agnieszce Marszałek

III miejsce zajęli - Wiesława i Krzysztof Biesiadowie

- Widać, że mieszkańcom naszego miasta zależy, aby było ono piękniejsze, stąd duże zaangażowanie wielu z nich przy upiększaniu swojego przydomowego ogródka, a także innych miejsc – mówił przed ogłoszeniem konkursu burmistrz Andrzej Cieśla. – Dobre przykłady zachęcają innych do większej troski o swoje otoczenie. W sumie zyskuje na tym miasto. Za to zaangażowanie należą się słowa podziękowania. Wraz z gratulacjami tegoroczni laureaci i wyróżnieni otrzymali jak zwykle upominki. Komisja konkursowa w składzie Dorota Piekarska, Beata Sikorska i Zbigniew Witoński pracowała całe lato. Robiono zdjęcia, aby udokumentować wyróżniające się posesje. - Wybranie najładniejszej było niesłychanie trudne – mówi Dorota Piekarska inspektor Wydziału Geodezji, Gruntów, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego. – Wielu kandydatów od lat znajduje się na naszej liście. Staramy się także ten fakt uwzględniać. W tym roku I nagrodę komisja postanowiła przyznać za najładniejszy ogródek w Aleksandrowie Kujawskim Annie i Andrzejowi Zielińskim zamieszkałym przy ul. Parkowej 11. Druga nagroda przypadła Wiesławie i

Krzysztofowi Biesiadom z ul. Limanowskiego 40, a trzecia Ewie Świeczkowskiej z Długiej 12. Na liście wyróżnionych znaleźli się: Agnieszka Marszałek z ul. Leśnej 6, Maria Rogiewicz z ul. Osińskiej 11, Sławomir Piecyk z Mickiewicza 8, Stanisława Oczachowska z Narutowicza 49 (blok), Maria Walczak z Lipowej 3b, Maria Stanisławska ze Spółdzielczej 4, Halina Szejner z Wiśniowej. Po odebraniu nagród rozmawialiśmy z niektórymi wyróżnionymi. - Ja nie mam ogródka, tylko niewielki balkon – mówi Stanisława Oczachowska. – Przyjemnie mieć choćby skrawek miejsca ukwieconego. Bardzo ładnie prezentują się bluszcze. Nowe nasadzenia trochę kosztują, ale miło popatrzeć, jak mienią się kolorami. - Mam około 30 „korytek”, które staram się zapełnić różnokolorowymi kwiatami – mówi Maria Rogiewicz. – Sadzę wiele surfinii i petunii. Oczywiście nie robię tego dla konkursu, ale żeby wokół domku było przyjemnie. Miło mi jednak, że otoczenie mojej posesji zostało dostrzeżone przez innych. To na pewno mobilizuje do większej dbałości, gdy widać, że ktoś jednak zwraca uwagę na to co się wokół domu dzieje. - Na balkonie z pewnością

trudniej coś interesującego zrobić, tak aby było to widoczne z zewnątrz – mówi Maria Stanisławska (na zdjęciu niżej). – Mam zaledwie pięć skrzynek, bo na tak małej powierzchni nie ma więcej miejsca. Sadzę pelargo-

nie, bo są to ładne kwiaty i co ważne kwitną od wiosny do późnej jesieni. Trzeba je jedynie podlewać i zasilać. Jestem zaskoczona, że mój balkon został dostrzeżony i wyróżniony, bo podobnych widzę coraz więcej. Konkurs jest interesującą inicjatywą, która z pewnością przyczynia się do poprawienia estetyki naszego miasta. W przyszłym roku patronat prasowy nad konkursem obejmie „Gazeta Aleksandrowska”. Już teraz możemy zapowiedzieć konkurs na najładniejszą dekorację świąteczną. O tym jednak w następnym numerze „Gazety”.

(B.S)

G. Aleksandrowska 5-12 k

Organizowany od wielu lat przez Urząd Miasta konkurs na „Najładniejsze ogródki przydomowe i balkony” cieszy się niesłabnącym powodzeniem, o czym mieliśmy okazję przekonać się, przedstawiając niektóre z nich.


hobby

nr 5 październik 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 21

Wielka pasja gołębie pocztowe

Dalekie loty Ewelina Fuminkowska siedzibie Polskiego Związku Hodowli Gołębi Pocztowych oddziału Kujawy przy ul. Wyspiańskiego w Aleksandrowie Kujawskim, 29 października odbyło się doroczne spotkanie zasłużonych hodowców, połączone z giełdą gołębi i wręczeniem nagród dla członków oddziałów Kujawy, Brześć Kujawski - Radziejów i Kruszwica. Oddział Kujawy skupia członków sekcji Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek, Straszewo i Dobre.

W

Wielu hodowców to laureaci licznych, prestiżowych konkursów. Ich gołębie są doskonałymi lotnikami zaś oni o tych pięknych ptakach wiedzą wszystko. Wśród członków PZHGP jest kilka pań, które także mogą poszczycić się dużymi osiągnięciami w hodowli i lotach gołębi. Tegoroczny sezon lotów ptaków został zakończony. Spośród blisko 150 osób zajmujących się tym ciekawym hobby wyłoniono mistrzów, wicemistrzów oraz przodowników w poszczególnych kategoriach. W uroczystości wręczenia pucharów wzięli udział m.in. starosta aleksandrowski Zbigniew Żbikowski i burmistrz Aleksandrowa Andrzej Cieśla. Obaj złożyli najlepszym hodowcom gratulację. W tym roku tytuł mistrza oddziału Kujawy zdobył Jan Jakubowski, I wicemistrza Adam Markowski, a II wicemistrza Ewa i Piotr Szparagowie. Najlepszym lotnikiem okazał się ptak Adama Markowskiego. Wyróżniającym się członkom oddziałów biorących udział we współzawodnictwie przyznano tytuły przodownika. Tytuł I Przodownika Gołębi Dorosłych zdobył Piotr Wicher, II - Józef i Andrzej Chojniccy, III - Zofia Smoła. Za dalsze miejsca puchary odebrali: Mariusz Gwizd, Szymon Szymczak, Piotr Borkowski, Janusz Polanowski, Bogusława Kowalska, Henryk Chlaściak, Zbigniew Mielcarek, Jarosław Musiał. Dyplomami za kolejne miejsca w dorocznej rywalizacji uhonorowano:

Mariana Bonowicza, Zbigniewa Kurija, Annę Majchrzak, Ryszarda Gawineckiego, Stanisława Kołodziejskiego, Janusza Ciupalskiego, Jana Boguckiego i Mariana Ćwiklińskiego, Ryszarda Rajnerta, Ryszarda Wódczaka, Czesława Rychtera, Stanisława Marcinowicza, Zygmunta Chojnackiego, Henryka Jasińskiego, Janusza Zająca, Piotra Radzińskiego.

Podczas spotkania była okazja do porozmawiania o interesujących sprawach. - Zamiłowanie do hodowli gołębi jest u mnie rodzinne – mówi Adam Markowski (II miejsce, najlepszy lotnik-samiczka). - Od piątego roku życia przyglądałem się jak robi to mój tata. Na spotkanie przyjechałem, bo tak jak większość tu zebranych jestem członkiem sekcji. Na spotkaniu można dowiedzieć się od starszych hodowców wielu interesujących rzeczy, nowinek i porad, które na pewno się przydadzą. Chcę także zobaczyć aukcję gołębi, na którą przeznaczyłem pięć sztuk młodych od najlepszych rodziców ze swojej hodowli. Piotr Szparaga (III miejsce, najlepszy lotnik-samiec) hodowlę prowadzi z żoną Ewą. - Niestety, żaden z synów nie chce zarazić się od nas pasją do gołębi pocztowych - mówi. - W swojej hodowli mam ponad 80 sztuk, każdy gołąb z metryczką i rodowodem. Na aukcję wystawiłem cztery sztuki. W hodowli liczą się krzyżówki, ale trzeba kupować

gołębie najwyżej od dwóch innych hodowców. Mieszanka od większej liczby osób jest całkowicie nie opłacalna. Pan Piotr jest szczęśliwym posiadaczem zegara elektronicznego. Dzięki temu zaoszczędza wiele czasu i nie musi męczyć gołębi, które wróciły z lotu, zdejmowaniem gumek i wbijaniem godziny na zegar. Może to dzięki temu też został wicemistrzem okręgu w najdłuższych lotach, kategorii punktowej w Grunigen (Holandia) i Muster (Niemcy). Warto przy okazji przypomnieć, że w sezonie gołębie odbywają kilkanaście lotów. Krótkie to 350 km, średnie od 350 do 500 km, długie 500-800 km, a maraton to lot powyżej 800 km. Czołowe miejsca we współzawodnictwie (od pierwszego do piątego) zajmują hodowcy oddziału Kujawy. Jednak goście byli z różnych okolic także z Rypina jak pan Grzegorz Zasada, który na aukcję z hodowli przeznaczył cztery sztuki. Jego gołębie wywalczyły drugie miejsce w mistrzostwach Okręgu Włocławek aż dwa razy, w 2002 i 2003 roku. Piąte miejsce przypadło Józefowi i Andrzejowi Chojnackim (na zdjęciu pan Józef).

Na aukcję hodowcy przywieźli 80 gołębi

Z rąk burmistrza Andrzeja Cieśli puchar odbiera Szymon Szymczak

Adam Markowski został wicemistrzem. Puchar wręcza starosta Zbigniew Żbikowski – W hodowli liczą się także więzy rodzinne, ja pracuję z synem – mówi pan Józef. - Wcześniej nikt z mojej rodziny się tym nie interesował, ani ojciec ani żaden z braci. Gdy miałem 16 lat postanowiłem hodować te piękne ptaki, teraz mamy ich około stu. Lotowanie gołębi to pewien rodzaj sportu, który wciąga jak hazard.

Na aukcję wystawiono ponad 80 sztuk gołębi od najlepszych hodowców. Zlicytowano około 50 sztuk ptaków, zaczynając od kwoty 20 zł. Najdroższy gołąb podarowany przez Adama Markowskiego poszedł za 500 zł.

EWA I PIOTR SZPARAGOWIE - III miejsce za loty

Przy siedzibie związku przy ul. Wyspiańskiego rozbito namiot i rozstawiono stoły dla gości.


22 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

oświata - kultura

nr 5, październik 2007

Młodzi docenieni za trzeźwy umysł Zakończyła się szósta edycja ogólnopolskiej kampanii „Zachowaj Trzeźwy Umysł”, organizowana pod patronatem ministra edukacji narodowej i ministra sportu. - Akcja ta od 2001 roku podejmuje problem profi-

laktyki uzależnień – mówi Jerzy Erwiński, koordynator kampanii na terenie Aleksandrowa. - Jednym z jej najważniejszych celów jest promowanie konstruktywnych postaw, zdrowego stylu życia oraz atrakcyjnych dla dzieci i młodzieży

Danuta Hejmanowska i Dorota Ścisła

zachowań prospołecznych, jako alternatywy wobec wielu patologii, szczególnie picia alkoholu, zażywania narkotyków oraz stosowania przemocy. Kampania „Zachowaj Trzeźwy Umysł” to projekt długofalowy, którego istotą jest współ-

praca z samorządami lokalnymi w całym kraju. W jej ramach odbyło się pięć konkursów indywidualnych dla poszczególnych grup wiekowych oraz dwa zespołowe. W gronie laureatów tegorocznej edycji znaleźli się także uczniowie aleksandrowskich szkół. W Warszawie, na specjalnym spotkaniu w Centrum Olimpijskim wśród laureatów nagród głównych znalazła się Dorota Ścisła z Gim-

nazjum nr 1. W Warszawie towarzyszył jej wiceburmistrz Jerzy Erwiński, jej ojciec oraz nauczycielka Barbara Rumińska. Dorota w nagrodę otrzymała miniwieżę stereofoniczną. Samorząd miejski uhonorowany został specjalnym certyfikatem. Dorota otrzymała szczególne gratulacje także podczas sesji Rady Miejskiej. Gratulacje składali: burmistrz Andrzej Cieśla i przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Prusaczyk. Nagrodami przyznanymi przez organizatorów uhonorowani zostali ponadto młodzi z innych szkół. Specjalne Kroniki Szkolne otrzymali uczniowie klasy IVc ze Szkoły Podstawowej nr 3 i klasy II (grupy II) ze Świetlicy Szkolnej przy Szkole Podstawowej nr 2 za udział w konkursie „Wiem i umiem”, a z klasy Ib (grupa I) ze Świetlicy przy Publicznym Gimnazjum nr 1 za udział w konkursie „Sprawdzam i wybieram”. Nagrody indywidualne – puzzle zdobyli: Krzysztof Dziarski, Rafał Rumiński oraz Dawid Kołakowski. Kroniki i puzzle zostały przygotowane specjalnie z myślą o założeniach akcji i walorach edukacyjnych. Żadna z tych pozycji nie jest dostępna na rynku; trafiły tylko do dzieci biorących udział w kampanii.

W Publicznym Gimnazjum nr 1

Ślubowały pierwszaki Tradycją Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Lotników Polskich stało się ślubowanie uczniów klas pierwszych. W tym roku najmłodsze klasy podczas ślubowania zapoznały się z historią nadania szkole imienia Lotników Polskich oraz krótką biografią Karola Palczyńskiego, lotnika pochodzącego z naszego miasta, który został zamordowany w Katyniu. Uroczystość rozpoczęła się wniesieniem na salę sztandaru. Dyrektor Urszula Paprocka przypomniała historię nadania przed kilkoma laty szkole imienia Lotników Polskich, a później odbyła się prezentacja multimedialna ilustrująca

tamtą ceremonię. W części artystycznej utwór „Per aspera ad astra” wykonał P. Nowiński wraz z Pauliną Migdalską. Pierwsze klasy przysięgały m.in. przestrzeganie regulaminu szkoły i wzajemny szacunek. Na zakończenie uroczystości głos zabrał przyjaciel szkoły Waldemar Bołotowicz, który życzył wszystkim uczniom wiele sukcesów i osiągnięć w nauce. Wystąpiła również sekretarz miasta Krystyna Pieniążek-Bołotowicz. Po części oficjalnej wszystkie klasy rozeszły się wraz ze swoimi wychowawcami do sal na poczęstunek.

W Aleksandrowie gościła grupa malarzy. Artyści brali udział w IV Ogólnopolskim Plenerze „Barwy Kujaw” organizowanym przez Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Artyści zwiedzali miasto i okolice. Byli między innymi w muzeum, na dworcu kolejowym, w cerkwi prawosławnej. Proboszcz parafii prawosławnej ks. Mikołaj Hajduczenia ciekawie opowiadał o historii zabytkowej cerkwi, artyści mieli okazję zobaczyć piękny ikonostas. Malarze byli również z wizytą w Ciechocinku, w pracowni autorskiej profesora Wiesława Dembskiego. To spotkanie było okazją do poznania twórczości profesora, obrazów oraz rzeźb w ogrodzie, ale także do pogłębiania towarzyskich relacji i dyskusji o sztuce w miłej atmosferze i artystycznym

klimacie. W plenerze brali udział: prof. Włodzimierz Łajming z Gdańska, prof. Michał Träger z Torunia, Izabela Wiszniewska z Warszawy, prof. Wiesław Dembski z Ciechocinka, prof. Lech Kubiak z Grabowca, Krzysztof Walczewski i Anna Grzelak z Włocławka, Władysław Pitala z Gdyni, Waldemar Zyśk z Bydgoszczy oraz Teresa WarianOstrowska z Aleksandrowa Kuj. Organizatorem pleneru było Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kuj. finansowo wspierał pobyt artystów Urząd Miejski, Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie Kuj.. Komisarzem organizacyjnym pleneru była Teresa Warian-Ostrowska, a komisarzem artystycznym – prof. Michał Träger z Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu.

G. Aleksandrowska 3-22

Barwy Kujaw


nr 5, październik 2007

sport

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 23

Szkolny festyn na stadionie II Międzyszkolny Festyn Sportowy „Nastolatków wyczyny bez narkotyków, alkoholu i nikotyny”z udziałem szkół średnich i gimnazjalnych powiatu aleksandrowskiego odbył się na stadionie „Orlęta”. Imprezy sportowe cieszą się dużym zainteresowaniem młodzieży szkolnej. Tym bardziej, że odbywają się zamiast lekcji. Pomysłodawca festynu i jego koordynator Tomasz Rychert, nauczyciel z Zespołu Szkół nr 2 im. mjr Henryka Hubala mówi z zadowoleniem, że tego roku w przygotowanie zaangażowało się sporo osób, a sponsorzy - burmistrz Aleksandrowa Kuj., Zarząd Powiatu Aleksandrowskiego, wójt gminy wiejskiej w Aleksandrowie Kuj., „Budkrusz”, -Zespół Szkół nr 2 nie żałowali nagród, sprawiając tym samym młodzieży wielką radość. Młodzi zmagali się w kilkunastu dyscyplinach i konkurencjach. Dzięki nagłośnieniu MCK była okazja do wysłuchania piosenek. Festyn otworzyli patroni festynu poseł Domicela Kopaczewska oraz senator Andrzej Person, którzy są częstymi gośćmi na podobnych imprezach organizowanych w mieście. Jak zwykle najwięcej zawodników wybrało biegi. Rozpoczęły dziewczęta. Na 800 m kolejne miejsca zajęły: I - Paula Wrzeciono (Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego), II - Ewelina Kułakowska i III - Emila Niewiadomska (obie z Gimnazjum w Służewie), IV – Beata Bujalska (Gimnazjum w Stawkach); na 1000 m I – Edyta Becińska ( LO Towarzystwa Salezjańskiego), II – Karolina Chałasińska ( ZSz nr 1), III – Michalina Janecka ( ZSz nr 1), IV - Sylwia Jędruszczak ( ZSz nr 1). Liczną grupę zgromadziły biegi chłopców. Wśród młodszych na 1600 m: I m – Wiktor Osiński (Gimnazjum TS), II – Adrian Styczek (Gimnazjum w Stawkach),

III – Krystian Rynicki (Gimnazjum TS), IV - Jakub Bander (Gimnazjum w Służewie); chłopcy starsi 1600 m: I – Łukasz Kułakowski ( LO TS), II – Bartłomiej Roszak (LO TS), III – Kamil Dobrzyniak ( LO TS), IV m. – Szymon Zaranek ( ZSz nr 1). Zwycięzcy pozostałych konkurencji: rzuty do kosza – Krzysztof Rutkowski, rzuty do tarczy magnetycznej – Tomasz Zdziarski (ZSz nr 2), żonglerka chłopców – Szymon Makowski ( LO TS), żonglerka dziewcząt – Iza Sobolewska (ZSz nr 3), strzały piłką nożną do worka bokserskiego – Michał Zych (ZSz nr 1), konkurs siłaczy – Radek Roszak ( LO TS), rzuty ringo do celu – Bartosz Gołębiewski (ZSz nr 1), przeciąganie liny (chłopcy) – Radek Roszak, Michał Niedziałkowski, Piotr Roszak, Łukasz Kołakowski, Bartek Roszak ( LO TS), -przeciąganie liny (dziewczęta) – Ewa Nowicka, Aneta Dobrzyniak, Kornelia Głowacka, Karina Chodorek (Gimnazjum w Aleksandrowie Kuj). Specjalną nagrodę Komendy Powiatowej Policji w postaci pluszaka z rąk nadkom. Katarzyny Tomaszewskiej, z sekcji prewencji za rzuty otrzymała Róża Górska z ZSz nr 3. Nagrody wręczali: wiceburmistrz Jerzy Erwiński, Tadeusz Polanowski – naczelnik wydziału edukacji Starostwa Powiatowego, Marek Buczko - zastępca wójta gminy Aleksandrów Kujawski, Janusz Chrzanowski - dyrektor Zespołu Szkół nr 2 im. Hubala.

Tekst i fot. Stanisław Białowąs


sport

nr 5, październik 2007

Polska - Serbia meczem roku W Aleksandrowie Kujawskim mówią, że był to mecz roku. Nieczęsto bowiem zdarza się, aby mieszkańcy mogli na miejscu oglądać reprezentację dwóch krajów. Tym razem zmierzyły się koszykarki toruńskiej ekstraklasy Energa Katarzynki (Polska) ze Spartakiem Subotica (Serbia). Salę udostępniło Kolegium Salezjańskie, dzięki czemu liczne rzuty do kosza, blokady mogło oglądać pół tysiąca widzów. Na atrakcje nie mogli narzekać. Mecz był zacięty, choć co tu mówić jednostronny, gdyż torunianki górowały nad Serbkami wysokością i zaciętością. Impreza doskonale promująca koszykówkę odbyła się dzięki przychylności dyrektora klubu Krystyny Bazieńskiej-Michałowskiej, która z sympatią wspominała czasy, kiedy była uczennicą Liceum Ogólnokształcącego właśnie w tym budynku. W prezencie przywiozła koszulkę Waligórskiej z Prokomu, czołowej reprezentantki Polski, z licznymi podpisami koleżanek. Przeznaczona została ona na licytację z myślą o wsparciu rodziców trzyletniej Oli, która zachorowała na raka. Walka była ostra, po kilkudziesięciu przebiciach za 500 zł trofeum przypadło doktorowi Lotfi Monsunowi. Burmistrz Andrzej Cieśla zainicjował też zbiórkę pieniędzy od widzów i w ten sposób zebrano kolejne 1.014,55 zł. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że mecz zakończył się wynikiem 85:52 dla Energi.

Tekst i zdjęcia: Stanisław Białowąs G. Aleksandrowska 1-24 k

24 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.