Gazeta Ciechocińska nr 9 (2011)

Page 1

Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej” tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30

Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCIŃSKA

ISSN 2083-7054

CIECHOCINEK

listopad 2011, nr 9 (I rok)

0 zł

reklama

www.kujawy.media.pl

P I S M O

KONTROWERSJE. Po 11 grudnia do Ciechocinka nie będzie można dojechać linią kolejową?

Postęp w parkach Firma Gutkowski ściga się z zimą. Na placach budów inwestycji w parkach roboty prowadzi 8 firm podwykonawczych, prócz głównego wykonawcy, i ponad setka ludzi. Postęp prac budowlanych, jak na krótki czas od rozpoczęcia robót, jest duży. Prace związane z uzbrojeniem terenów, budową instalacji wodociągowej, kanalizacyjnej i energetycznej, drenażem zostały praktycznie już wykonane. W najmniejszym stopniu obok tężni nr 1 w końcowej części ul. Staszica. Ale to spowodowane było koniecznością podniesienia terenu o metr i przywiezienia kilkuset ciężarówek piasku. Posadowiono zbiorniki technologiczne przy fontannach w obszarze nr 1, m.in. pogłębiono stawy w parku Zdrojowym, trwa budowa ptaszarni, wybudowano praktycznie w całości oświetlenie, trwa budowa alejek. To tylko część wykonanych już prac. W opinii magistratu, gdyby projektowanie zakończone wydaniem pozwolenia na budowę trwało pół roku, a nie około roku, to przy takim zaangażowaniu ludzkim i technicznym firma Gutkowski nie miałaby problemów z zakończeniem inwestycji w terminie. Przypomnijmy, że ten termin mija 31 grudnia br. Więcej czytaj na str. 4 (strz)

Gwiżdżą na pociąg Z rozkładu jazdy, który zacznie obowiązywać od 11 grudnia całkowicie znikną połączenia między Ciechocinkiem a Aleksandrowem Kujawskim. Obecnie jest ich 12 – na trasie CiechocinekAleksandrów i Ciechocinek-Aleksandrów-Toruń. Oznacza to jedno. Nie będzie połączenia kolejowego, które dowoziło do uzdrowiska pasażerów przez ostatnie prawie półtora wieku. W ubiegłym roku zakończyły się prace nad nowelizacją ustawy o transporcie zbiorowym. Nowe przepisy weszły w życie w marcu tego roku. Co się zmieniło? Otóż wedle nowych zapisów utrzymanie linii kolejowych, które znajdują się w obrębie jednego powiatu należy teraz nie do marszałka województwa, a do starosty. Co to oznacza? A to, że finansowane mają być z budżetu powiatu, a nie województwa. Linię ma utrzymać powiat - Pierwsza informacja o zmianach dotarła do nas w lipcu, ale nie od marszałka tylko z Przewozów Regionalnych (przewoźnik, który jeszcze obsługuje trasę Aleksandrów – Ciechocinek – dop. red.) – tłumaczy Wioletta Wiśniewska, starosta aleksandrowski. – Było to zapytanie, czy jesteśmy zainteresowani utrzymaniem linii kolejowej. Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie zwróciło się nieco później do marszałka województwa Piotra Całbeckiego o rozważenie możliwości dalszego finansowania linii CiechocinekAleksandrów. Marszałek odpowiedział, że nie jest to możliwe i wskazał, że te obowiązki zgodnie z

drowem, ale jeśli ktoś obserwuje te pociągi, to zauważy, że o każdej porze dnia jeździ nimi jedna, dwie, pięć osób. Radny Kanaś mówi, że kolej chodzi od XIX wieku. No dobrze, chodziła, bo była potrzebna – oponował radny Wojciech Zieliński. Fot. Mariusz Strzelecki

INWESTYCJE

Czy to jeden z ostatnich pociągów, które zatrzymały się na stacji kolejowej Ciechocinek? Oby nie. Choć pociągami nie jeździ już tylu podróżnych, co kiedyś, ikwidacja linii kolejowej będzie oznaczała, że dostęp do miasta, które żyje z przyjezdnych, zostanie w dużym stopniu ograniczony ustawą przechodzą na Starostwo, bo oba połączone trasą kolejową miasta znajdują się w obrębie jednego powiatu. Sprawa trafiła pod obrady zarządu powiatu aleksandrowskiego. Przedstawiono argumenty, które wskazują, że likwidacja linii nie zakłóci aż tak bardzo komunikacji z uzdrowiskiem, bo nadal będą działały 22 połączenia autobusowe AleksandrówCiechocinek obsługiwane przez PKS Włocławek i innych przewoźników. - To oczywiście nie spełnia wszystkich oczekiwań – zapewniła starosta Wiśniewska. – Pozostaje również kwestia kuracjuszy, wielu z nich z różnymi formami niepełnosprawności, a w większości starszych ludzi. Dostęp do pociągu jest łatwiejszy. Chodzi tu przede wszystkim o bagaże. Niestety sytuacja jest taka, że powiat nie ma możliwości finansowania trasy kolejowej. Musielibyśmy wyłożyć rocznie ponad milion złotych. Do tego dochodzą kolejne trzy miliony złotych na za-

kup szynobusu. Zarząd powiatu zdecydował o prowadzeniu kolejnych rozmów z zarządem województwa. Argumentowano, że Ciechocinek jako uzdrowisko może stracić na walorach turystycznych, gdy ograniczony zostanie dostęp do miasta. Iskierka nadziei! 10 listopada starosta wystosowała również do burmistrzów Ciechocinka i Aleksandrowa oraz wójta gminy Aleksandrów pisma z prośbą o poparcie działań powiatu i przesłanie do marszałka listów w formie protestu, którego intencją byłoby utrzymanie linii kolejowej. - W tym samym czasie byłam już po rozmowie z członkiem zarządu województwa, wicemarszałkiem Sławomirem Kopyściem, który zapewnił mnie, że sprawa linii kolejowej nie jest do końca stracona, bo marszałek na posiedzeniu zarządu województwa poinformował, że jest zainteresowany utrzymaniem połączeń kolejowych z Ciechocin-

ka i zakupem szynobusu – wyjaśniła starosta Wiśniewska. O problemie likwidacji ciechocińskiej linii kolejowej rozmawiano również podczas posiedzenia komisji komunalnej Rady Miejskiej w Ciechocinku. - Słyszeliśmy, że linia kolejowa, która łączy Aleksandrów i Ciechocinek od 1867 roku ma zostać zlikwidowana. Czy pan występował do kogoś w tej sprawie? Bo to cofa Ciechocinek do XIX wieku – pytał radny Paweł Kanaś. - Bez przesady. Zmieniły się realia. Kiedyś wszyscy jeździli pociągami, dziś prawie nikt z tego nie korzysta – odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Ale czy zamierza pan podjąć jakieś kroki w tej sprawie? – nie ustępował radny Kanaś. - Wiem, że prasa podała informację, że w rozkładzie jazdy nie ma połączeń do Ciechocinka, ale nikt tego oficjalnie jeszcze nie potwierdził – stwierdził burmistrz. - Dziwimy się, że nie ma połączeń z Aleksan-

Protestujmy! - Chodzi o to, żeby protestować! – sprecyzował Paweł Kanaś. - Każdy ma świadomość, że tym kanałem komunikacyjnym jeździ po kilka osób – zapewnił po raz kolejny radny Zieliński. - Nie ponosimy żadnych kosztów działania tej kolei. Tym bardziej powinniśmy walczyć o utrzymanie połączeń – denerwował się radny Kanaś. - Tu liczą się pieniądze. Nie jeżdżą ludzie, nie robią połączeń. Wszystko w tym temacie – odciął się Wojciech Zieliński. Radny Paweł Kanaś postawił wniosek, żeby burmistrz podjął działania w celu utrzymania połączeń kolejowych z Ciechocinka. Radni z komisji poparli go. Przeciwko był jedynie radny Wojciech Zieliński. - Wystąpię z oficjalnym pismem do marszałka z prośbą o rozważenie możliwości utrzymania linii kolejowej na dotychczasowych zasadach – zapewnił podczas listopadowej sesji RM Leszek Dzierżewicz. Warto również dodać, że starosta Wioletta Wiśniewska zdecydowanie dementuje informacje, które pojawiły się ostatnio w prasie o tym, że powiat planuje zakup szynobusu na trasę Aleksandrów – Ciechocinek. Zarząd powiatu nie podjął nigdy takiej decyzji.

Mariusz Strzelecki czerwona.bandera@wp.pl


Fot. Mariusz Strzelecki

Mniejsze koszty wymiany gruntu

Od kilku tygodni przy ulicy Kolejowej trwają prace związane z wymianą gruntu. Ziemia trafiła do osób, które wyraziły chęć jej przyjęcia, m.in. na działkę burmistrza Ciechocinka.

Na terenie parkingu przy ulicy Kolejowej trwają prace ziemne pod inwestycję związaną z modernizacją i rozbudową infrastruktury turystycznej. - Dokąd wywożona jest ziemia z parkingu? - pytała

podczas listopadowej sesji Aldona Nocna, przewodnicząca Rady Miejskiej. - Chcę zwrócić uwagę, że tam były bagniska i możliwe, że ta ziemia jest bardzo żyzna i mogłaby zostać wykorzystana przy ulicach Piłsudskiego i Mickiewicza, gdzie po postawieniu latarń grunt pod trawnikami został wymieszany, tak że na wierzchu jest zwykły piach.

- Rozumiem, że pani przewodnicząca chciałaby usłyszeć, że kilka ciężarówek ziemi zostało przywiezione na teren mojej posesji - odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Ziemia jest rozwożona do wszystkich, którzy wyrażą wolę jej przyjęcia, bo jest jej bardzo dużo i nie jest rewelacyjnej jakości. Nie nadaje się do rekultywacji terenów zielonych. W tej ziemi jest żużel, popiół i dużo kamieni. A ja tę ziemię przywiozłem, żeby podnieść teren mojej dużej działki, która przylega bezpośrednio do rowu melioracyjnego. Woda z tego rowu przy wysokim stanie zalewała mi znaczą część działki. Ta ziemia trafiła również na działki innych właścicieli na Rewersowie i przy ul. Jagiełły. Zapraszam panią na wizję lokalną do siebie w celu sprawdzenia jej jakości. - Zachęcająca propozycja. Wydawało mi się jednak, że skoro to jest grunt z podmokłego terenu i obszaru zieleni to będzie się nadawał do wymiany ziemi pod trawnikami przy ulicach Piłsudkiego i Mickiewicza

- odparła Aldona Nocna. - Ta, która jest tam teraz, jest fatalna. Trawa na niej nie urośnie. - Mówił pan, że generalnie grunt jest dobry, że wymienić będzie trzeba tylko niewielkie fragmenty powierzchni pod infrastrukturę nowego parkingu. Skąd więc wzięła się kwota trzech milionów złotych za wymianę podłoża? - dociekał radny Paweł Kanaś.

Miejskie Centrum Kultury chce zorganizować wspo-

mnieniową wystawę ukazującą historię kina „Zdrój” na przestrzeni minionych 50 lat. MCK zwraca się więc do mieszkańców Ciechocinka i nie tylko o pomoc w realizacji pomysłu. Może w Waszych albumach, kronikach rodzinnych zachowały się pamiątkowe fotografie, plakaty itp. z dawnego Kina „Zdrój”, któ-

Włamanie do kiosku W listopadzie złodzieje włamali się do kiosku obok przystanku PKS przy ul. Kopernika. Sprawcy podnieśli roletę antywłamaniową, wybili szybę i dostali się do środka. Ukradli głównie papierosy. Wartość strat to kilkaset złotych. Do włamania doszło między godzinami 17.00 i 6.00 rano w miejscu, które przez cały czas jest dobrze oświetlone. Fot. Mariusz Strzelecki

O nowych stawkach piszemy na str. 6

INTERNET. Ułatwienie dla petentów

Informacja od ręki

- Nikt nikomu trzech milionów złotych nie zapłaci - zapewnił burmistrz. - W umowie jest zapis, że w przypadku niewykonania pewnych prac, roboty te zostaną odliczone od wartości kosztorysowej. Nie wiem, czy to będzie 100 tysięcy, 500 tysięcy, czy więcej. Na pewno nie ma potrzeby, tak jak założono w kosztorysie, wymiany całego gruntu pod inwestycję. Parking przy ul. Kolejowej ma zostać zmodernizowany do 30 czerwca przyszłego roku. Mariusz Strzelecki

„Dawniej... i dziś”- wystawa fotografii 14 września 1957 r. rozpoczęło swoją działalność ciechocińskie kino „Zdrój”. Wkrótce po modernizacji obiektu przy ul. Żelaznej zainauguruje swą rozszerzoną i urozmaiconą działalność Miejskie Centrum Kultury.

W listopadzie Rada Miejska przyjęła zaproponowane przez burmistrza nowe stawki podatków od nieruchomości, środków transportu, gruntów rolnych, psów, opłaty uzdrowiskowej i opłat targowych. Czeka nas podwyżka, poza drobnymi wyjątkami.

Fot. Mariusz Strzelecki

INWESTYCJE. Pierwotnie mówiło się, że wymiana podłoża pochłonie 3 mln złotych

Parking przy ul. Kolejowej ma zostać zmodernizowany do 30 czerwca przyszłego roku.

www.kujawy.media.pl

Wydarzenia

re moglibyście wypożyczyć placówce. Wypożyczone eksponaty zostaną zwrócone po zakończeniu wystawy. Pamiątkowe eksponaty prosimy przynosić do MCK do dnia 20 grudnia. Katarzyna Kaliszewska tel. kontaktowy: 54 283-45-79

Infokiosk w holu Urzędu Miejskiego w Ciechocinku W naszym regionie pojawia się coraz więcej infokiosków, czyli miejsc, gdzie można wyszukać interesujące nas informacje w internecie w miejscu publicznym. Taki infokiosk został zamontowany w holu Urzędu Miejskiego w Ciechocinku. Pojawił się również na parterze Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim. Urządzenia w formie terminala internetowego znajdują się przy wejściu głównym do gmachu urzędu (terminal urzędu miasta) oraz przy wejściu bocznym

prowadzącym do Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Powiatowych i urzędu stanu cywilnego (terminal powiatu). Pozostałe urzędy w powiecie aleksandrowskim, w których uruchomiono infokioski, to Raciążek, Bądkowo, Koneck i Zakrzewo. W infokiosku można oprócz praktycznych informacji związanych z pracą urzędu, przeglądać internet. Urządzenia czynne są w godzinach pracy urzędów. Przeglądanie i wybór treści odbywa się za pomocą ekranu dotykowego. (strz, internet)

GABINET MASAŻU LECZNICZEGO Jerzy Foss masażysta 87-720 CIECHOCINEK UL..ZIELONA 21 TEL. 54-283-54-13 602-329-053

CZYNNY OD PONIEDZIAŁKU DO SOBOTY w godzinach 10.00 - 20.00

Bóle kręgosłupa i stawów różnego pochodzenia; stany pooperacyjne narządu ruchu; stany po mastektomii (drenaż limfatyczny); wady postawy; choroby reumatyczne; przewlekłe zapalenia stawów, mięśni i ścięgien; choroby kości i stawów z przykurczami; stany po urazach narządu ruchu; stany po urazach centralnego układu nerwowego; porażenia nerwów obwodowych i niedowłady mięśni; przewlekłe zapalenia nerwów i splotów nerwowych; zaniki i osłabienia mięśni; niewydolność krążenia obwodowego; przemęczenie ogólne, w tym skutki stresu; zmęczenie mięśni powysiłkowe; zwiotczenie skóry i mięśni; nadwaga; cellulit; i inne

www.jfoss.ciechocinek.pl e-mail: jfoss@ciechocinek.pl

reklama

CIECHOCIŃSKA I 2 I GAZETA nr 9, listopad 2011


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Gospodarka

nr 9, listopad 2011

3

RUCH DROGOWY. Projekt techniczny stałej organizacji ruchu w Ciechocinku ma zostać poprawiony

Czy na ulicach będzie bezpieczniej? „Projekt techniczny stałej organizacji ruchu dróg powiatowych i gminnych w ciągu ulic miasta Ciechocinka”, oznakowania pionowego i poziomego, został wykonany w kwietniu 2007 r. przez P. P. U. H. Andrzej Rydz na zlecenie Urzędu Miejskiego Ciechocinek. Zenon Kania z Ciechocinka wymienił 68 przypadków błędnego oznakowania, braku oznakowania lub złych rozwiązań organizacji ruchu drogowego w uzdrowisku, które znalazły się w dokumencie, za który miasto zapłaciło kilkadziesiąt tysięcy złotych. - Zwróciłem uwagę, że projekt techniczny stałej organizacji ruchu dróg powiatowych i gminnych w ciągu ulic miasta Ciechocinka oznakowania pionowego i poziomego, został opracowany wbrew dyrektywie aktów prawnych, na które powołał się projektant – napisał we wstępnie do swojego opracowania Zenon Kania. Czy teraz to się zmieni? Z ostatnim dniem października magistrat podpisał umowę z Mariuszem Żbikowskim z Aleksandrowa Kujawskiego na wykonanie „Opracowania zmiany stałej organizacji ruchu na terenie miasta Ciechocinka”. Wśród propozycji uzupełnienia stałej organizacji ruchu (znalazły się one w załączniku do

Fot. Mariusz Strzelecki

Od kilku miesięcy pokazujemy źle oznakowane miejsca w Ciechocinku. Być może niebawem błędy zostaną poprawione, bo miasto zleciło zmiany w projekcie technicznym stałej organizacji ruchu. Wśród propozycji poprawek są również miejsca, o których pisaliśmy.

Jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w uzdrowisku i na dodatek źle oznakowane - skrzyżowanie ulicy Sosnowej z Nieszawską przetargu na zmianę projektu organizacji ruchu) rozesłanych do ciechocińskich radnych znalazło się ponad pół setki wniosków, w tym również tych zgłaszanych przez mieszkańców przy takich ulicach, jak: Zdrojowa, Warzelniana, 700-lecia, Nieszawska, Bema, Polna, Wierzbowa, Kopernika, Słońsk Górny, 3 Maja, Kościuszki. Są tam też propozycje zmian, dotyczące przypadków o których pisaliśmy. Oto niektóre z proponowanych rozwiązań. Ulica Zdrojowa: przy skrzyżowaniu tej ulicy

z ulicą Przejazd ustawienie znaku droga jednokierunkowa, przed wjazdem na parking PKO ustawienie znaku skrzyżowanie z drogą podporządkowaną, przy wyjeździe z tego parkingu – znaki obowiązujący kierunek jazdy i ustąp pierwszeństwa. Ulica Warzelniana – prawidłowe oznakowanie progów zwalniających. Ulica Nieszawska, skrzyżowanie z ulicą Sosnową – uzupełnienie znaków przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów,

Ulica Polna, skrzyżowanie z Wierzbową – przenieść znak zakaz zatrzymywania się umieszczony po lewej stronie na prawą, poprawnie oznakować progi spowalniające, poza tym pozdejmować lub sprawdzić zasadność ustawienia znaków „Uwaga dzieci!”, Ulica Wierzbowa – zamocowanie na stałe znaków pionowych przejście dla pieszych, uwaga dzieci i wreszcie poziomego przejście dla pieszych, czego brakowało przy przedszkolu, Ulica Kościuszki – zabezpieczenie znakami obszaru spalonego zabytku. Wśród propozycji mieszkańców znalazły się m.in. progi zwalniające przy ulicy Bema, zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu Wołuszewska i Kolejowa – ta pierwsza ulica ma być trasą z pierwszeństwem przejazdu, przy ulicy Armii Krajowej – rozważenie wprowadzenia zakazu parkowania motocykli przy fontannie „Grzyb”, skrzyżowanie Narutowicza z Kopernika – rozważenie możliwości budowy sygnalizacji świetlnej, podobnie przy skrzyżowaniu Zdrojowa – Narutowicza - Widok, ulica Piekarska – wprowadzenie ruchu jednokierunkowego w stronę ulicy Kopernika z jednostronnym parkingiem publicznym. Termin realizacji umowy na wykonanie „Opracowania zmiany stałej organizacji ruchu na terenie miasta Ciechocinka” mija 31 grudnia tego roku, a cena za wykonanie zamówienia wynosi 9,5 tys. złotych. Mariusz Strzelecki

KONTROWERSJE. Uszkodzony chodnik i Trakt Solny, zarwany kanał deszczowy

Zniszczenia w parku Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej radny Mirosław Satora zwrócił się do burmistrza Leszka Dzierżewicza z interpelacją dotyczącą zniszczeń spowodowanych przez wykonawcę rewitalizacji ciechocińskich parków.

Fot. nadesłana

- Bulwersująca jest kwestia zniszczeń dokonywanych przez firmę Gutkowski lub jej podwykonawców poza placem budowy – w szczególności dróg i chodników – stwierdza radny w swojej interpelacji. Wymienia też przykłady uszkodzeń m.in.: zniszczony trawnik przez koparkę, która spadła z przywożącej ją lawety – nieusunięty do końca olej, który wylał się z koparki, krawężnik i chodnik z polbruku przy ul. Traugutta naprzeciw wjazdu do sanatorium „Grażyna” zniszczone przez ciężki sprzęt wjeżdżający do parku, zawalona studzienka kolektora kanalizacji przy Trakcie Solnym w parku Zdrojowym, zniszczony przez ciężkie samochody Trakt Solny przy zniszczonej studzience – część kostek złożonych na trawniku, a część wymieszana z nawiezionym piachem, zniszczony przez ciężkie samochody Trakt Solny przy wierzbie obok Pijalni Wód Mineralnych. - Jak to jest panie burmistrzu, że zgłasza pan do prokuratury popeł-

- W związku z brakiem należytej reakcji na uwagi i zastrzeżenia przekazane podczas narady, dokonano tylko drobnych napraw chodnika przy ul. Traugutta oraz zabezpieczono częściowo uszkodzony kanał deszczowy, 3 listopada skierowałem pisemne wezwanie do firmy Gutkowski o podjęcie stosownych działań – wyjaśnił w pisemnej odpowiedzi Leszek Dzierżewicz.

Ciężki samochód rozjeżdża kostkę traktu spacerowego przy „Bristolu” nienie przestępstwa przez firmę prowadzącą działalność w parku Zdrojowym, która w wyniku awarii kanalizacji zmuszona została do rozbiórki wąskiego odcinka chodnika przy restauracji „Bristol” w celu wymiany uszkodzonej podczas budowy Traktu Solnego rury, aby nie doszło do niekontrolowanego wypływu nieczystości na teren parku, i na własny koszt doko-

nała naprawy. Awarii, która miała miejsce w czerwcu, a pan zezwalał na usunięcie jej w październiku!? I awaryjną sytuację zgłasza Pan jako przestępstwo do organów ścigania, a od tygodni trwa dewastacja miasta – i tego pan nie widzi lub nie chce widzieć. Zatem ostatnie pytanie: co zamierza pan z tym przypadkiem zrobić – może trzeba by było to

także zgłosić do prokuratury? – pyta radny M. Satora. Burmistrz Leszek Dzierżewicz odpowiedział na interpelację radnego w listopadzie. Stwierdził, że pod koniec października uwagi radnego zostały przekazane wykonawcy, którego również wezwano do usunięcia zniszczeń poczynionych poza placem budowy.

Z oświadczenia wykonawcy wynika, że firma przystąpi do doraźnej naprawy uszkodzeń, ale ich ostateczne usunięcie nastąpi dopiero po zakończeniu robót, ze względu na to, że teren cały czas wykorzystywany jest na dojazd i transport materiałów. Burmistrz Ciechocinka zapewnił, że takie tłumaczenie jest nie do zaakceptowania, więc ponownie wystąpił do szefa firmy Gutkowski o natychmiastowe usunięcie zniszczeń. W przypadku niepodjęcia prac naprawczych magistrat zamierza wynająć firmę zewnętrzną, która dokona napraw, a kosztami zostanie obciążony wykonawca rewitalizacji. Mariusz Strzelecki


CIECHOCIŃSKA I 4 I GAZETA nr 9, listopad 2011

www.kujawy.media.pl

Inwestycje

REWITALIZACJA. Przedłużenia terminu zakończenia inwestycji nie będzie

Trwa największa w Ciechocinku inwestycja – odnowa terenów zielonych w ciechocińskich parkach. Realizacja zadania rozpoczęła się półtora roku temu od podpisania umowy z wykonawcą – firmą Gutkowski z Leszna. Inwestycja prowadzona jest w systemie „zaprojektuj i wybuduj”. Oznacza to, że firma wykonawcza miała za zadanie wpierw przygotować projekt budowlany, następnie uzyskać pozwolenie na budowę, potem przygotować projekty wykonawcze i ostatecznie wybudować całą infrastrukturę. Budowy prowadzone są w trzech obszarach. Jakie było zaawansowanie prac na połowę listopada? Obszar I (teren między tężnią nr 1, aleją Pojednania i ulicą Tęzniową). Na całej długości alei Pojednania wykonano kanalizację deszczową, podbudowę alei spacerowej i ułożono kostkę na ścieżce rowerowej w blisko 100 proc., teren uzbrojono w sieć energetyczną (zaawansowanie 100 proc.), na całym obszarze nr 1 zamontowano lampy oświetleniowe. Zaawansowanie prac przy budowie sieci wodno-kanalizacyjnej wyniosło 85 proc., wykonanie sieci niezbędnej do działania 4 fontann do fitoterapii – 50 proc., osadzone zostały komory technologiczne fontann, czyli pomieszczenia, w których umieszczone są m.in. filtry, pompy, elektronika, urządzenia sterujące. W 75 proc. wykonano alejki. Trwają prace związane z urządzeniem zieleni, realizacją budynku dydaktycznego (10 proc.), budową konstrukcji żelbetowej fontann do fitoterapii (50 proc.). Obszar II (park Zdrojowy). Pogłębiono i ukształtowano stawy, trwa ich uszczelnianie. Zdemontowano i odnowiono mostek między stawami. Wybudowano oświetlenie parku. Wymieniono podłoże z montażem siatki przeciw kretom na całym obszarze nr 1. W trakcie są prace przy budowie woliery dla ptaków (10 proc.), wykonano komorę technologiczną fontann w stawach. Budowa instalacji wodno-kanalizacyjnej zaawansowana była w 70 proc. Obszar III (teren przy tężni nr 1 od strony ulicy Staszica). Zakończono podwyższanie całego terenu, wykonano zasilanie energetyczne, sieć wodno-kanalizacyjną i drenaż. Montaż lamp oświetlenia zaawansowany był w 90 proc., wytyczono i rozpoczęto wykonanie podbudowy i obrzeży dla kortów tenisowych (25 proc.), rozpoczęto wykonanie budynku dla obsługi kortów. Trwają prace związane z kształtowaniem terenów zielonych w tym obszarze.

Fot. Mariusz Strzelecki

Budują aż się kurzy

czek przy zbiornikach (działka gminy) do alei, która znajduje się w obszarze działki PUC-u, liczona jest w centymetrach. Ławeczki będą znajdowały się w odległości kilkunastu metrów od zabytku. Skoro kuracjusze będą mogli sobie na nich usiąść i pooddychać aromatem solankowym za darmo, to niewiele osób będzie chciało zapłacić spółce za wstęp na alejkę przy tężni nr 1. Warto dodać, że spółka osiąga znaczny zysk z opłat po tężnię, szacowany na kilkaset tysięcy złotych rocznie. Po zakończeniu inwestycji i udostępnieniu miejskiej infrastruktury zyski te mogą w tym miejscu zmniejszyć się. Za prąd płaci wykonawca

Prace budowlane w obszarze I przy alei Pojednania Ostatnio padały pytania związane z terminem zakończenia inwestycji i ewentualnym aneksem do umowy z firmą Gutkowski, który by go zmieniał. Amfiteatr będzie, ale nie na stałe - Nie ma żadnych powodów, aby gmina podpisała z wykonawcą aneks zmieniający ten termin – zapewnił burmistrz Leszek Dzierżewicz. – Natomiast jeśli chodzi o obszar parku Zdrojowego, wykonawca deklaruje, że chciałby 100 procent prac, bez montażu fontann, zrealizować do końca tego roku. W ten sposób wiosną przyszłego roku park Zdrojowy zostałby już udostępniony spacerowiczom. Natomiast trudno mi powiedzieć, czy roboty w obszarze I i III zostaną zrealizowane do końca kwietnia, maja czy czerwca. Gmina zamierza też zgodnie z umową na 30 dni przed planowanym terminem zakończenia inwestycji (31 grudzień br.) poinformować zarząd województwa, że z przyczyn niezależnych od inwestora termin wykonania zadania nie zostanie dotrzymany. Gmina będzie wnioskowała o jego wydłużenie, choć jeszcze nie wiadomo czy do końca maja, czy czerwca. Oczywiście zmiana terminu dotyczy tylko inwestora (chodzi o finansowanie inwestycji z funduszy unijnych), a nie wykonawcy, któremu po 31 grudnia będą naliczane kary umowne. - Czy amfiteatr będzie, czy go nie będzie? – pytał radny Bartosz Różański. – Czy są jakieś zmiany w projekcie ścianki wspinaczkowej? - Wszystkie elementy objęte projektem zostaną wykonane. Zmiana w przypadku ścianki wspinaczkowej polega na tym, że pierwotnie miała to być jedna bryła o długości 24 metrów i wysokości 6 metrów. Dawałaby ona jednak zbyt duży opór powietrza. Powstaną więc trzy ścianki o wysokości 4, 6 i 7 metrów i długości 24 metrów. Amfiteatr będzie zrealizowany, choć będzie to obiekt sezonowy, montowany w czasie wiosny i lata.

- Co ze ścieżkami przy tężni nr 1. One nie należą do nas. Czy właściciel zamierza o nie zadbać? My zrobimy ładny teren, a tam będzie pokruszony beton i w części błoto – stwierdziła radna Klara Drobniewska. - Część terenu przy tężni należy do gminy. W tym obszarze powstaną płytkie zbiorniki ze spływającą w kierunku ulicy Tężniowej wodą, zasadzone rośliny wodne, ustawione ławki. Spółka nosi się z zamiarem wykonania

nawierzchni betonowej alei spacerowej. Nie powinno tu być niespodzianek – stwierdził burmistrz. Z opłatą może być krucho Pojawia się natomiast zupełnie inny problem. Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek od lat pobiera opłatę za wstęp pod tężnię nr 1. Przy tężni działki gminy i spółki uzdrowiskowej graniczą ze sobą. Odległość od planowanych przez miasto ławe-

- W naszych założeniach te tereny mają mieć charakter ogólnodostępny. Nie przewidujemy wykonania wzdłuż tężni ogrodzenia – zapewnił burmistrz Ciechocinka. W obszararze inwestycji wykonano już oświetlenie. Latarnie zaczęły świecić. Ponieważ to nadal są place budowy, radni chcieli wiedzieć, kto płaci za prąd, skoro nie jest to teren udostępniony dla mieszkańców i kuracjuszy. Dowiedzieli się, że zasilanie oświetlenia włączone jest do zasilania placów budów i rachunki płaci firma Gutkowski. Mariusz Strzelecki

ALEKSANDRÓW

Zaproszenie na Gitariadę Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie zaprasza do udziału w XXXV Ogólnopolskim Przeglądzie Gitarowym GITARIADA 2011, który odbędzie się 10 grudnia (sobota) o godz. 10.00. Gwiazdą wieczoru będzie zespół Golden Life. Zasady uczestnictwa Impreza adresowana jest do: solistów, instrumentalistów i zespołów. Zgłoszenia do udziału do dnia 30 listopada: - tel./fax. (0-54) 282-25-27, - za pomocą poczty elektronicznej: mckfenix@poczta. onet.pl., - uczestnikami przeglądu mogą być osoby od 13 roku życia, które mogą reprezentować tylko jeden zespół. Repertuar wykonywany przez uczestników jest dowolny. Zespoły wykonują dwa utwory wyłącznie w języku polskim. Info. MCK

SPÓR. Starosta oko w oko z burmistrzem Ciechocinka

Rozmowy o odsetkach Na początku listopada Wiolecie Wiśniewskiej, staroście powiatu aleksandrowskiego, udało się po długich zabiegach spotkać z burmistrzem Leszkiem Dzierżewiczem w sprawie odszkodowania za spaloną Salę Malinową. - Jakie były efekty owego spotkania? Czy coś zostało ustalone? - pytał radny Wojciech Marjański. Radny dowiedział się, że do spotkania doszło 2 listopada, a przedmiotem rozmów była z jednej strony sprawa ewentualnego umorzenia odsetek za nieterminowe wypłacenie odszkodowania za spaloną Salę Malinową, a z drugiej - również potencjalnego - udziału finansowego gminy w budowanej obecnie przez powiat nowej sali gimnastycznej przy ciechocińskim ogólniaku. - Ze zdumieniem przeczytałem w gazecie regionalnej artykuł, którego ton sugerował, że podczas spotkania zapadły jakieś ustalenia, a sprawa jest już przesądzona - odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Żadnych ustaleń nie było. Nie ma możliwości, aby gmina odstąpiła od realizacji wyroku sądu (który przyznał jej odszkodowanie za spalony zabytek - dop. red.) i zrezygnowała z odszkodowania. Natomiast w stanie zawieszenia jest kwota odsetek od tego odszkodowania. To suma w granicach ponad 100 tysięcy złotych. Pani starosta zaproponowała, żeby w końcówce listopada doszło do jeszcze jednego spotkania.

Powiat oddał gminie Ciechocinek zasądzone odszkodowanie w kwocie blisko 475 tys. złotych. Odsetki od tej sumy to kolejne ponad 100 tysięcy. Rozmowy trwają, a zgliszcza Sali Malinowej w centrum miasta jak straszyły, tak straszą Nieco wcześniej, podczas jednej z komisji RM burmistrz zdradził, że powiedział podczas spotkania, że sprawę umorzenia odsetek uzależnia od możliwości budżetu miasta oraz od tego w jaki sposób ułożą się dochody gminy, między innymi czy radni zagłosują za podwyżką opłat i podatków. Warto dodać, że radni poparli ostatecznie proponowane przez Leszka Dzierżewicza wzrosty stawek podatkowych. - Burmistrz obiecał mi odpowiedź zaraz po sesji podatkowej - powiedziała nam starosta Wioletta Wiśniewska. - Odwlekanie tej sprawy w czasie nie przyniesie nikomu nic dobrego. Jeśli prawdą jest, że burmistrz odwołał się od decyzji ministra MSWiA (w sprawie

nieważności komunalizacji Sali Malinowej na rzecz gminy w latach 90. - dop. red.) to wszystko będzie trwało lata i sprawą odszkodowania będą zajmować się pewnie jeszcze starostwie kolejnych kadencji. Może dojść do tego, że za pewien czas zwrócimy się do sądu o oddanie przez Ciechocinek sumy odszkodowania, odsetek od tej sumy, odsetek od odsetek, kosztów sądowych i innych. Sprawa umorzenia odsetek od odszkodowania i współfinansowanie naszej inwestycji przez gminę raz na zawsze załatwiłoby sprawę i zamknęło ewentualne późniejsze spory. Tekst i fot. (strz)


www.kujawy.media.pl

Promocja - gospodarka

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 9, listopad 2011

5

Rodzinna firma z tradycją

Z lokalnego rynku do Europy Firma Astex-Puczyńscy z Otłoczyna – producent tynków szlachetnych i klejów budowlanych może być przykładem mozolnego tworzenia polskiego biznesu opartego na rodzinnej tradycji, ciężkiej pracy, pokonywania trudności przed jakimi stoją małe i średnie przedsiębiorstwa. Na zajęcie się produkcją tynków Puczyńscy zdecydowali się pod koniec lat sześćdziesiątych, kiedy istnienie prywatnej firmy było wielkim wyzwaniem. Wtedy w Polsce dominowała gospodarka państwowa, w której dla właścicieli prywatnych nie było miejsca. Ale rozpoczynał się boom inwestycyjny, powstawało wiele fabryk, domów, zakładów pracy więc materiałów budowlanych brakowało. Puczyńscy zajęli się produkcją tynków typu terezyt oraz sprzedażą kruszyw marmurowych. W 1968 roku w Wójtowce pod Sochaczewem powstał niewielki zakład wytwarzający poszukiwane wtedy tynki.

W dawnej bazie - Duchem sprawczym była moja babcia Zofia, która mocną ręką z synami Lechem i Wiesławem kierowała całym przedsięwzięciem - mówi Marcin Puczyński, dziś współwłaściciel firmy Astex-Puczyńscy. - Po sprowadzeniu się do Ciechocinka w 1985 roku, rodzice kupili upadłą bazę kółka rolniczego w Otłoczynie i w tym miejscu uruchomiono podobną produkcję tynków elewacyjnych nakładanych metodą natryskową. W latach 90-tych zaczęto

śmy jechali do zakładu, aby pomagać w pracy. Zajmowaliśmy się wszystkim: mieszaniem tynków, ważeniem gotowego produktu, transportem. Nasi rodzice wiedzieli, że przyszłość naszego zakładu będzie zależała od nas. Lata dziewięćdziesiąte to czas dynamicznego rozwoju systemów ociepleń. Skończył się czas budowania domów, w których przez ściany hulał wiatr. Trzeba było ocieplić miliony domów wcześniej zbudowanych, kiedy o ich zabezpieczenie od zimna nie Marcin Puczyński: - Współpracujemy z wieloma firmami budowlanymi i wykonawczymi, które tylko i wyłącznie pracują na naszym systemie ociepleń ścian zewnętrznych budynków o nazwie AstexTerm.

wprowadzać do produkcji tynki mineralne o fakturze baranka i kornika. Mamy więc wieloletnie tradycje pracy na rzecz budownictwa. Po kilku latach zakład pod Sochaczewem został sprzedany i cały wysiłek skoncentrowano na firmie w Otłoczynie. Z mozołem utrzymywano produkcje, zatrudnienie, przystosowywano się do nowych warunków gospodarowania. Przede wszystkim rozszerzano asortyment produkowanych wyrobów, dostosowując się do nowych, zmieniających się potrzeb. - Dla mnie i mojego stryjecznego brata Michała był to okres ciężkiej pracy, zapoznawania się początkowo z technologią, powolnego wchodzenia w branżę - wspomina Puczyński. - Zamiast wolnej soboty, nieraz niedzieli, my-

Michał Puczyński: - Za najważniejsze uznaliśmy starania o jakość, gdyż tylko oferując dobre wyroby można utrzymać się na rynku, sprostać zagranicznej konkurencji. dbano. Podstawowym materiałem ocieplającym stał się styropian. Ale przecież musi on być czymś do ściany umocowany, zabezpieczony, pokryty tynkiem. Tynki nanoszone metodą natryskową przestały już być powszechnie używane, uznawane za nowoczesne. AstexPuczyńscy postawił więc na stworzenie własnego systemu dociepleń Astex-Term. To wbrew pozorom naprawdę skomplikowana sprawa. Trzeba tak dobrać wszystkie składniki, aby całość spełniała najsurowsze wymagania; tynk wytrzymywał próbę czasu, trudnych warunków atmosferycznychwiatr i wodę, mróz.

Wyroby z atestem

W produkcji pełna automatyzacja

- Pierwsze moje laboratorium działało w piwnicy domu, tam powstawały pierwsze receptury, na które składały się setki często nieudanych prób – wspomina pan Marcin. - Jestem samoukiem, nie mam wykształcenia chemicznego, ale jak mi powiedział kolega - chemik budownictwa, dopiero wiedza teoretyczna wsparta setkami prób i błędów, może przynieść efekt. Czytałem więc i eksperymentowałem. Dzisiaj tynki akrylowe i silikonowe, mozaikowe – to standard. Przełomowym okresem były lata 2004-2005, kiedy stało się jasne, że na rynku utrzymać się mogą jedynie

firmy wytwarzające produkty o najwyższej jakości. Każdy wyrób musi mieć tzw. atest, czyli dokument potwierdzający że spełnia określone normy jakościowe. Dopiero wtedy może być skierowany do obrotu. - Przede wszystkim postawiliśmy na jakość, aby sprostać dynamicznie rozwijającemu się rynkowi oraz zagranicznej konkurencji – dodaje Michał Puczyński, drugi ze współwłaścicieli Astexu, brat stryjeczny Marcina. Po uzyskaniu tzw. aprobaty technicznej przystąpiono do starań o środki pomocowe z Unii Europejskiej. Okazuje się, Z magazynu do klientów że istnieją programy pozwalające na dofinansowywanie przedsięwzięć inwestycyj- na pilnowanie procedur, któ- eliminowało najtrudniejszą nych także w tej branży. rych przestrzeganie zapew- pracę fizyczną. Do tej pory Pierwszy wniosek, napisa- nia najlepszą jakość produk- każdy worek trzeba było ukłany samodzielnie, pozwolił na cji. Sprawdza się on także dać na paletach ręcznie. zakup urządzeń mieszających. przy szkoleniu pracowników W planach jest zakup urząZastąpiły one maszyny produ- na stanowiskach pracy. dzenia do automatycznego kowane własnym sposobem. Ostatnie lata to okres dyna- ważenia surowców do proKolejnym zakupem, dofinan- micznego rozwoju firmy. W dukcji. Chodzi o wyeliminosowany przez Państwowy minionym roku wzbogaciła wanie nie tylko ciężkiej praFundusz Osób Niepełno- się ona o pierwszą w Polsce cy, ale także błędów ludzkich sprawnych była maszyna do w pełni zautomatyzowaną związanych ze stosowaniem mierzenia i pakowania. Do włoską linię do kolorowania receptur. produkcji tynków szlachet- tynków akrylowych, silikonych i klejów budowlanych nowych i farb. Nie tylko rozHala z biurowcem używa się różne surowce (ce- szerzyła się gama kolorów, ment, wapno, wypełniacze, a jest ich aż 200, ale co najPrace przy ocieplaniu bukruszywa, specjalne środki ważniejsze zagwarantowana dynków wykonuje się zazwychemiczne), ale muszą one została ich powtarzalność. czaj od marca do listopada. być połączone Tym samym Produkcja tynków szlachetW 2008 roku w odpowiedniej wyeliminowana nych i klejów budowlanych w „Astex” zajął w proporcji. zostało ręczne „Astexie” też jest sezonowa, przygotowanie bo brakuje odpowiedniego, kategorii zakłady Firma Astex ocieplonego magazynu. Stąd pracy zatrudniające surowców. - P u c z y ń s c y do 50 osób pierwsze projekt budowy hali magazyw y k o r z y s t a ł a miejsce w XV edycji Automatycz- nowo-produkcyjnej, która by możliwość do- ogólnopolskiego kon- nie odbywa się pozwoliła na wytwarzanie i finansowania, kursu organizowane- tu także czysz- przechowywanie wytworzojakie stworzył go przez Państwową czenie, co ma nych wyrobów do czasu rozprojekt unijny z ogromne zna- poczęcia sezonu. Inspekcję Pracy działu 2.3 SPO czenie ekoloPomyślano też o części adWKP. Udało się giczne. Zakup ministracyjnej z prawdziwego za pozyskane środki zakupić linii był możliwy dzięki do- zdarzenia. Spółka dysponuje nowoczesną linię technolo- finansowaniu unijnemu, na odpowiednim terenem pozwagiczną do produkcji gotowych resztę wzięto kredyt. Tym ra- lającym na rozwój. Będą też zazapraw tynkarskich. Urządze- zem jednak, przygotowaniem pewne nowe miejsca pracy. nie jest wyposażone w auto- wniosku zajęła się zewnętrza Póki co trwają roboty momatyczny systemem ważenia firma. Małe przedsiębiorstwa dernizacyjne w istniejącej surowców dzięki czemu eli- nie mają przecież kadr do zaj- części socjalno-biurowej. minuje się błędy wynikające z mowania się tymi skompliko- Zimą zostaną przygotowane niedoskonałości ludzkiej. wanymi sprawami. pomieszczenia na nowe szatKolejna inwestycja związa- nie, łazienki, powiększone zoOd 12 czerwca 2006 roku na była z wytwarzaniem pro- stanie i urządzone miejsce do Astex posiada wdrożony Sys- duktów na bazie cementu. przyjmowania klientów. tem Zarządzania Jakością ISO Dotyczy to między innymi za9001:2000. Otwiera on drogę praw klejowych do systemów Z lokalnej firmy, pracuprzy staraniach o wygranie ociepleń, klejów do układania jącej na lokalne potrzeby przetargów na ocieplenie bu- płytek ceramicznych itp. Astex z Otłoczyna stał się dynków, bo niekiedy jest waW bieżącym roku urucho- znaną firmą nie tylko w runkiem startu w przetargu. miono system automatycz- Polsce, ale także w wieCo ważne, system pozwala nego paletyzowania, co wy- lu krajach Europy. Sys-

tem ociepleń Astex-Term znany jest i kupowany w Szwecji, Norwegii, Luksemburgu, Niemczech, na Litwie. Eksport stanowi jedną piątą produkcji. Okazuje się, że produkty z Otłoczyna zawędrowały nawet do Mongolii. Tamtejsza poczta główna ocieplona została i pokryta elewacją z Astexu. (bis) Zdjęcia: Astex Gotowe produkty - farby silikonowe


I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 9, listopad 2011

TRANSPORT Więcej za pojazdy Rada podniosła stawki podatku od środków transportowych 13 głosami za, przy jednym wtrzymującym się (Władysław Bonowicz). Wszystkie pojazdy transportowe zostały podzielone na siedem grup, w pięciu z tych grup zastosowano stawki maksymalne, w dwóch podwyżkę o wskaźnik inflacji - 4,2 procent.

ROLNICTWO

Niższa podwyżka Rada 13 głosami za, przy jednym sprzeciwie (Dariusz Jaworski) przyjęła uchwałę o obniżeniu ceny skupu żyta jako podstawy do naliczania podatku rolnego. Cena skupu żyta jest podstawą do naliczania podatku rolnego. W tym roku Główny Urząd Statystyczny określił ją na poziomie 74,18 zł za kwintal. Aby obniżyć podatek rolny burmistrz zaproponował, żeby cenę ustalić na poziomie 55 zł za kwintal żyta. Oznacza to, że rolnicy z gminy Ciechocinek zapłacą 137 zł 50 gr z hektara przeliczeniowego. - To nie obniżka, ale przeciwdziałanie gigantycznej podwyżce stwierdził radny Paweł Kanaś. - No tak, ale mogliśmy zaproponować kwotę 74,18 zł jako wyjściową do naliczenia podatku - zapewnił Leszek Dzierżewicz, burmistrz Ciechocinka. Dla pozostałych gruntów podatek za hektar przeliczeniowy wynosi 275 zł. Ziemia rolna klasy V i VI nie podlega opodatkowaniu. W gminie jest 247 gospodarstw rolnych o łącznej powierzchni 232 ha i 74,65 ha gruntów rolnych nie wchodzących w skład gospodarstw rolnych. Przewidywany dochód roczny (2012 r.) od osób fizycznych to nieco ponad 50 tys. zł, a prawnych - ponad 2 tys. zł.

Za psy Nie wzrośnie natomiast opłata za czworonogi. Od każdego posiadanego psa trzeba będzie zapłacić jak dotychczas 50 zł. Dochody z tego tytułu są niewielkie. (strz)

www.kujawy.media.pl

Finanse

FISKUS. W górę idą podatki od nieruchomości, opłata uzdrowiskowa i stawki opłaty targowej

Kuracjusze sponsorują rozwój stawki podatku od nieruchomości 14 głosami (jeden radny był nieobecny podczas gosowania).

W przyszłym roku czekają nas podwyżki podatków i opłat miejskich. Więcej zapłacą kuracjusze i goście uzdrowiska, handlowcy oraz właściciele nieruchomości. Listopadowe spotkania radnych zdominowały podatki i opłaty, które wpływają do kasy gminy. Co roku samorząd notuje najwyższe wpływy z opłaty uzdrowiskowej. Płacą ją wszyscy goście, którzy w Ciechocinku przebywają dłużej niż dobę, a przyjeżdżają w celach turystycznych, zdrowotnych, wypoczynkowych czy szkoleniowych. W tym roku wysokość tej opłaty wynosi 3 zł 40 groszy za każdy dzień pobytu. Burmistrz Leszek Dzierżewicz zaproponował przyszłoroczną stawkę w wysokości 3 zł 50 groszy. Warto dodać, że od zebranej kwoty w danym roku zależy wysokość dotacji uzdrowiskowej z budżetu państwa. Każda zebrana złotówka daje złotówkę dotacji. Za co mają płacić? Za dym z kominów? Pieniądze przeznaczane są na finansowanie rozwoju szeroko pojętej infrastruktury uzdrowiskowej, od budowy kanalizacji czy remontu Muszli Koncertowej po uzupełnianie kwiatów w rabatach i zakup ławek. Szacunkowa wielkość zbieranej opłaty rocznie kształtuje się na poziomie 3 mln złotych, kolejne 3 miliony to dotacja z budżetu państwa. - Uchawały podatkowe mają przysporzyć dodatkowych dochodów gminie. Mam nadzieję, że ta wyważona podwyżka znajdzie państwa akceptację. Realizujemy jedną inwestycję za 14 milionów złotych, dwie za siedem milionów i całą masę zadań o mniejszych wartościach. Jeśli tych pieniędzy nie uda się skumulować to trzeba będzie te zadania ograniczyć - przekonywał radnych Leszek Dzierżewicz. - Owszem winniśmy zadbać o pieniądze, ale trzeba mieć też na uwadze te podmioty gospodarcze, które działają w mieście, płacą podatki i chcą przetrwać na rynku - mówiła radna Maria Wilewska-Kołomyjec. - Ma pani rację, dlatego ta podwyżka jest zrównoważona. Nie ma tu fajerwerków stwierdził burmistrz. - Jestem przeciwko podwyżce opłaty uzdrowiskowej - zdecydowany sprzeciw zgłosił radny Bartosz Różański. - Mam do czynienia z

Najbiedniejsi bez podwyżki Fot. Mariusz Strzelecki

6

Od 1 stycznia 2012 roku będą obowiązywały nowe, wyższe stawki podatków i opłat - opłaty uzdrowiskowej, targowej i podatków od nieruchomości. Handlujący ze straganów przy Hali Targowej zapłacą więcej kuracjuszami i wiem jak wygląda ich sytuacja. Dla kuracjuszy opłata ta jest dość wysoka. Rewitalizacja parków przedłuży się co najmniej do czerwca przyszłego roku. Co będziemy mogli zaproponować im w zamian przez ten czas? - Ale gdy już rewitalizacja się zakończy... - zapewnił radny Paweł Kanaś. - Wówczas będziemy mogli podnieść opłatę nawet o 20 groszy. Do czasu, gdy nie ma atrakcji w Ciechocinku, pozostawiłbym tę opłatę na obecnym poziomie. Za co kuracjusz teraz płaci? Parki są nieczynne, tężnie nieczynne, Grzybek i fontanna przy dywanach już nieczynne, tylko coraz więcej dymu z kominów się unosi nad miastem - dodał radny Różański. - Przypominam, że za tą opłatą idzie dotacja z ministerstwa - zaoponował radny Wojciech Zieliński. - A za chwilę będziemy rozmawiać na temat przyszłorocznego budżetu, gdzie są różne wydatki. - Z tych pieniędzy realizujemy coś, co będzie służyć kuracjuszom i będą wyjeżdżali stąd zadowoleni - dodał radny Kanaś. - Ta opłata to jedyna szansa uzyskania poważnych pieniędzy. A przecież chcemy, żeby to miasto się rozwijało, między innymi dzięki tej opłacie. Ja jestem bardziej za jej podwyżką, niż za likwidacją preferencyjnej stawki podatku od nieruchomości dla sanatoriów - uznał radny Jerzy Draheim. Można dodać, że podwyżka o 10 groszy przyniesie miastu w 2012 roku dochód około 100 tysięcy złotych, oraz kolejne 100 tysięcy złotych z dotacji państwowej w 2013.

Podatki od nieruchomości też w górę Podczas listopadowej sesji podatkowej radni zaakceptowali podwyżkę opłaty uzdrowiskowej 12 głosami. Dwójka radnych była przeciw (Bartosz Różański i Karolina Rytter). Kolejnym budzącym sporo emocji podatkiem był ten płacony od nieruchomości. W tym przypadku burmistrz również zaproponował podwyżkę. - Generalnie zaleciłem, aby wzrost był na poziomie inflacji, czyli o 4,2 procent - zapewnił burmistrz Leszek Dzierżewicz. W wyniku podwyżki szacunkowy wzrost dochodów z tytułu podatków od nieruchomości wyniesie ok. 190 tys. złotych. Magistrat przedstawił również symulację skutków podwyżki dla konkretnej grupy mieszkańców, posiadających dom o pow. 100 m. kw., na działce 1000 m kw. z budynkiem gospodarczym o pow. 15 m kw. Według dotychczasowej stawki właściciel zapłacił 405 zł, według nowej zapłaci 431 złotych. Przy okazji radny Paweł Kanaś chciał wiedzieć w jaki sposób naliczana jest stawka podatku za obiekty, które są w ruinie. - Mamy takich budynków dużo. Jest dawny Pionier, Wiarus, Łazienki. Jak tam jest naliczany podatek? pytał. - Zamknięte i nieużytkowane budynki, m.in. Pionier, Pomorzanka i Wiarus, nie są zwolnione z podatku od nieruchomości - wyjaśniała Elżbieta Stangreciak z referatu finansowego Urzędu Miejskiego w Ciechocinku. - Są opodatkowane podat-

kami od nieruchomości według następujących stawek. Dwa podmioty gospodarcze deklarują podatek według stawek właściwych dla budynków związanych z działalnością gospodarczą (wyższy - 20,35 zł), jeden podmiot gospodarczy deklaruje podatek według stawki 6,94 zł. Budynki wpisane do rejestru zabytków są ustawowo zwolnione z podatku, poza powierzchnią zajętą na działalność gospodarczą. - A na jakiej podstawie ten jeden właściciel płaci niższą stawkę? - dociekał radny Kanaś. - W jednym przypadku podmiot złożył oświadczenie o złym stanie technicznym budynku - odpowiedziała E. Stangreciak. - Jeśli firma prowadzi działalność gospodarczą, a budynek ma dach i nie jest przeznaczony do rozbiórki, podatek należy płacić zgodnie z wyższą stawką. Nie ma czegoś takiego w obiegu prawnym, że zaświadczenie o złym stanie technicznym zwalnia z wyższej stawki podatku od nieruchomości - zapewnił radny Kanaś. Rada przyjęła zapropnowane przez burmistrza

Kolejna grupa opłat, które idą w górę to opłaty targowe. I w tym przypadku zaproponowana podwyżka jest na poziomie inflacji - 4,2 proc. Radny Paweł Kanaś zaproponował, żeby nie podnosić stawki dla najbiedniejszej kategorii sprzedawców, handlujących z ręki, kosza, roweru itd., produktami spożywczymi pochodzącymi z własnego gospodarstwa, działki czy ogródka. Burmistrz zaproponował w tym przypadku podwyżkę o 20 gr. Obecna stawka to 5 zł. Podczas komisji finansowej padł wniosek, żeby burmistrz wprowadzając autopoprawkę do projektu uchwały pozostawił stawkę dla tej grupy handlowców na dotychczasowym poziomie. Leszek Dzierżewicz podczas sesji podatkowej autopoprawkę zaproponował, argumentując swoją decyzję nikłymi planowanymi wpływami z tytułu tej podwyżki. Wyniosłyby one zaledwie około 148 zł. Uchwała ze zmianą przeszła 13 głosami i jednym przeciwnym (Karolina Rytter). Stawka dla grupy handlujących m.in. z ręki produktami z ogródków pozostała w wysokości niezmienionej - 5 zł. Pozostali handlowcy zapłacą więcej: Przy sprzedaży z ręki, kosza, wózka itd. produktów spożywczych - 11,50 zł, artykułów przemysłowych - 17,20 zł. Przy sprzedaży ze straganu, pojazdu konnego, mechanicznego, przyczepy art. spożywczych - 26,60 zł, art. przemysłowych - 34,40 zł. Mariusz Strzelecki

Stawki podatków od nieruchomości obowiązujące od 1 stycznia 2012 roku: * Od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej: 79 gr za m kw. pow. (76 gr) * pozostałe grunty: 29 gr (27 gr) * od budynków mieszkalnych: 66 gr (63 gr) * od budynków zw. z prowadzeniem działalności gospodarczej: 21,20 zł (20,35 zł) * budynki zajęte na działalność gosp. zw. obrotem kwalifikowanym materiałem siewnym - 10,24 zł (9,82 zł) * budynki zw. z udzielaniem świadczeń zdrowotnych - 4,45 zł (4,27 zł) * pozostałe: 7,23 zł (6,94 zł), w tym pomocnicze budynki służące gosp. domowemu - 5,02 zł (4,82 zł) W nawiasach obecne stawki podatku.


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Kultura

nr 9, listopad 2011

7

UZDROWISKO. Chińczycy byli zadowoleni z pobytu w Ciechocinku

Lekarze z Chin w „Orionie” - Goście z Chin zwiedzali Ciechocinek i Toruń, korzystali z zabiegów. Przyjechali do Polski by dzielić się doświadczeniami, a mają ogromną wiedzę w zakresie medycyny tradycyjnej – mówił Zbigniew Krajewski, dyrektor ciechocińskiego „Oriona”. Jak podobała się lekarzom z Chin Polska? - Aura w Polsce jest bardzo przyjemna. Tylko pora roku trochę

proces produkcji soli w Warzelni Soli. Widzieliśmy też fontannę „Grzybek”, gdzie ten proces się rozpoczyna. Bardzo spodobał się nam również pomysł inwestycji z fontannami – zapewnił dr Jian. W Ciechocinku goście z Chin skorzystali z różnych zabiegów: okładów z borowiny, kilku rodzajów masażu, basenu z solanką, inhalacji. Fot. Mariusz Strzelecki

W Ciechocinku przebywała delegacja chińskich lekarzy – chirurg, anestezjolog i instrumetalistka, która pomaga chirurgowi podczas operacji. Lekarze przyjechali do Polski w ramach wymiany zorganizowanej przez Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie, który współpracuje z podobną placówką w Pekinie. Kilkudniowy pobyt w Sanatorium MSWiA „Orion” w Ciechocinku miał charakter wypoczynkowo-turystyczny.

- Ciechocinek jest świetnym miejscem wypoczynku i relaksu, poprawy samopoczucia i podreperowania zdrowia – stwierdził dr Jian Chen i zapewnił, że zamierza promować Ciechocinek po powrocie do swojego kraju.

Goście z Chin i dyrektor Zbigniew Krajewski (w środku) oraz tłumaczka delegacji chłodna, więc marzliśmy – zapewnił dr Jian Chen, chirurg z Pekinu. Co spodobało się Chińczykom w Ciechocinku?

- Usłyszeliśmy od przewodnika mnóstwo interesujących opowieści o Ciechocinku. Po pierwsze ogromnie się nam podoba to, że

istnieje tutaj tak duży zespół uzdrowiskowy, że tyle jest tu sanatoriów w jednym miejscu. Zainteresowały nas też tężnie i tradycyjny

Warto dodać, że warszawska klinika MSWiA prowadzi rozmowy na temat współpracy z pekińskim szpitalem. Pod koniec stycznia do Chin wyjedzie delegacja polskich lekarzy.

Mariusz Strzelecki

KULTURA. Koncert poświęcony ciechocińskiemu poecie

KULTURA. Spotkanie rodu Bacciarellich w Nieszawie

Nie wszystek umarłeś

Z Włoch do Polski

Miejskiej Rady Narodowej. Był związany z Orientacją poetycką Hybrydy. Członek Związku Literatów Polskich od 1968. Twórczość: m.in. Szept przez wiatry 1964, Trzynaście miesięcy 1968, Bez zdarzeń 1974, Kurz, życie moje 1978, Wędrowiec w jednym sandale 1985, Neuryty 1986, Wierność martwemu morzu 1989, Nie ma mnie na wspólnej fotografii 1994, Rzeki bez morza 1997, Wedrowiec z Tężnipolis 1998. (strz, wikipedia)

Zbigniew Ostrowski i Jerzy Stępkowski czytają wiersze Janusza Żernickiego. W tle na fortepianie gra Roman Czarniecki

W uzdrowisku mieszka Jolanta Todek, wnuczka Bogusława Bacciarellego, ostatniego właściciela Wagańca, potomka Marcello Bacciarellego, nadwornego malarza króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. W Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie odbyło się spotkanie z przedstawicielami rodu. Wziął w nim udział również znany aktor Ryszard Bacciarelli. Wśród gości była także Jolanta Todek z Ciechocinka z synem Wojciechem. Oprawa muzyczna spotkania spoczęła w rekach Marzeny i Waldemara Gmińskich z Aleksandrowa Kujawskiego oraz Aleksandra Kamedulskiego, licealisty z Zespołu Szkół w Nieszawie, któremu akompaniował Zbigniew Wiśniewski. Opis mieszkania Marcello Bacciarellego na Zamku Królewskim w Warszawie odczytali ciechocinianie, Klara Drobniewska i Marek Godziemski. Potomkowie nadwornego malarza osiedlili się na Ziemi Kujawskiej w 1882 r. Do jej opuszczenia zmuszeni zostali w 1945 r. W powszechnej pamięci mieszkańców Jądrowic, Miechowic, Wagańca i pobliskich miejscowości pozostali jako dobrzy gospodarze i wspaniali ludzie. Byli

Fot. Wanda Wasicka

04 . 1939 w Ciechocinku, zm. 7 października 2001 w Aleksandrowie Kujawskim). Studiował filologię polską na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika i pedagogikę na Uniwersytecie Łódzkim. Jako poeta debiutował w 1957 roku na łamach tygodnika „Przegląd Kulturalny”. Pracował jako instruktor kulturalno-oświatowy w Funduszu Wczasów Pracowniczych we Władysławowie i Lądku-Zdroju, później jako nauczyciel w Ciechocinku, następnie w referacie kultury

Fot. Mariusz Strzelecki

W ciechocińskim Teatrze Letnim odbyło się spotkanie poetyckie poświęcone Januszowi Żernickiemu, poecie z Ciechocinka. „Nie wszystek umarłeś” to tytuł wieczoru poetycko-muzycznego poświęconego Januszowi Żernickiemu w 10. rocznicę śmierci poety z Ciechocinka. Wystąpili Zbigniew Ostrowski i Jerzy Stępkowski oraz Klara Drobniewska, którzy recytowali wiersze poety. Oprawę muzyczną zapewnił Roman Czarniecki. Janusz Żernicki (ur. 12.

Ryszard Bacciarelli postępowymi rolnikami i światłymi obywatelami. Wielokrotnie dawali świadectwo patriotyzmu w godzinach próby. Bogusław Bacciarelli był w 1926 r. burmistrzem Nieszawy. Z trzech dworów tylko dwór w Wagańcu doczekał się w dobrym stanie wolnej Polski (1989 r.). Dzisiaj już nie istnieje. Wszystko zaczęło się od przyjazdu do Warszawy w 1756 r. Marcello Bacciarellego, Włocha z pochodzenia, a Polaka z wyboru, dla

którego Rzeczypospolita stała się drugą ojczyzną, a on sam dał początek polskiej linii tego rodu. Prześledzenie dziejów życia artysty, począwszy od zawiązania się – najpierw znajomości, a później przyjaźni między nim a królem Stanisławem Augustem Poniatowskim, na kujawskiej gałęzi rodu kończąc, to wspaniała lekcja historii. Wanda Wasicka


CIECHOCIŃSKA I 8 I GAZETA nr 9, listopad 2011

www.kujawy.media.pl

Kontrowersje

SAMORZĄD. Radny Wojciech Zieliński poskarżył się w imieniu klubu radnych „Dla Przyszłości Ciechocinka” na przewodniczącą rady. Aldona Nocna odpierała zarzuty

Dwie skargi Pierwsza ze skarg napisanych do wojewody Ewy Mes przez radnego Wojciecha Zielińskiego w imieniu klubu radnych „Dla Przyszłości Ciechocinka” dotyczyła nieprawidłowego prowadzenia obrad sesji Rady Miejskiej 12 września. Przewodniczący klubu napisał, że w czasie sesji odbyło się ponad 30 głosowań nad projektami uchwał. Niemal każde z nich było powtarzane, bo będący w tym czasie sekretarzem obrad, wiceprzewodniczący RM Waldemar Świeczkowski mylił się podczas liczenia głosów. „I pani się nie dowie...” „Naszym zdaniem ponowne głosowanie nad podjętą uchwałą przewodniczący obrad może zarządzić tylko, jeśli w grę wchodzi jej reasumpcja” – napisał do wojewody i dodał, że skoro sekretarz sobie nie radził z liczeniem głosów, to przewodnicząca rady powinna go zmienić. Skarżący uznał, że niesprawny sposób liczenia głosów wypaczył wynik głosowania. Wojewoda odpisała skarżącym, że przewodnicząca została wybrana przez radę, która obdarzyła ją zaufaniem

Fot. Mariusz Strzelecki

Przewodniczący Klubu Radnych „Dla przyszłości Ciechocinka” WOJCIECH ZIELIŃSKI napisał w krótkim czasie dwie skargi do wojewody na przewodniczącą Rady Miejskiej, ALDONĘ NOCNĄ. Wywołało to ożywioną i obfitującą we wzajemne uszczypliwości dyskusję podczas październikowej sesji Rady Miejskiej.

Klub Radnych „Dla Przyszłości Ciechocinka” poskarżył się na Aldonę Nocną do wojewody. Skargi pośrednio dotknęły też Waldemara Świeczkowskiego, wiceprzewodniczącego rady (obok) i skoro nie wywiązała się należycie ze swoich obowiązków to jej działalność powinna ocenić sama rada i ewentualnie odwołać przewodniczącą. Aldona Nocna zwróciła się do radnych z klubu „Dla Przyszłości Ciechocinka” z pytaniem, czy znają treść skarg wysłanych do wojewody. - Wystąpiłem do wojewody w imieniu klubu jako jego przewodniczący – zdenerwował się Wojciech Zieliński. – Co pani tu przeprowadza? Śledztwo? - Pytam nieprzypadkowo, bo podczas pewnych spotkań radna Klara Drobniewska i radny Władysław Bonowicz byli zaskoczeni, że są dwie skargi. Upewniam się tylko – odpowiedziała przewodnicząca Nocna.

- A co to ma za znaczenie? – oburzył się radny Zieliński. - Dla mnie ma – odcięła się A. Nocna. - Nie ma żadnego znaczenia, bo ja występowałem w imieniu klubu radnych. A skąd pani wie jakie są w naszym klubie procedury i jak te sprawy były załatwiane? – stwierdził W. Zieliński. - No, tego nie wiem... – zapewniła przewodnicząca RM. - I pani się nie dowie – odciął się W. Zieliński. Rykoszetem w wiceprzewodniczącego - Podczas sesji nadzwyczajnej pod koniec września, sekretarzem obrad był radny Piotr Szczęsny (członek klubu radnych – dop. red.). Wówczas zaistniała sytuacja

nieudolnego liczenia głosów. Czy ja też powinienem poskarżyć się wojewodzie? Nie zrobiłem tego i nigdy nie napisałem na nikogo skargi, bo się tym brzydzę – zapewnił Waldemar Świeczkowski, wiceprzewodniczący RM. - Skarga dotyczyła przewodniczącej Nocnej – zareagował Wojciech Zieliński. – Kolega znalazł się w polu rażenia. Nie wiem, o czym ty mówisz? To trzeba było protestować. Ja zaprotestowałem. - Taki donosik – stwierdził radny Paweł Kanaś. - Jaki donosik! – oburzył się radny Zieliński. – Bardzo przepraszam! Proszę w ten sposób nie mówić. Ja się pod tym podpisałem. - Podpisany donosik – sprecyzował radny Kanaś.

- Proszę nie używać takiego sformułowania, bo wyraźnie wiadomo, co oznacza donos. Ja się pod tym podpisałem i wziąłem za to odpowiedzialność. Wyraziłem to, co uważa nasz klub. Jeśli będzie taka potrzeba, będę pisał dalej – zapewnił W. Zieliński. - Tam coś było napisane na temat odwołania przewodniczącej - wtrącił radny Dariusz Jaworski z klubu „Dla przyszłości Ciechocinka”. - Czy można to zrobić teraz? Skoro przewodnicząca utraciła zaufanie... - Przypuszczam, że musiałaby zostać przeprowadzona procedura zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, czyli powinien być przygotowany projekt uchwały - zapewnił Krzysztof Bukowski, prawnik urzędu. A skoro taki projekt nie został przygotowany, skończyło się tylko na pytaniu radnego. Skarga zasadna tylko częściowo Druga skarga klubu radnych „Dla Przyszłości Ciechocinka” dotyczyła nieprawidłowego przyjmowania i załatwiania skarg i wniosków mieszkańców przez przewodniczącą Rady Miejskiej. W piśmie poproszono o zbadanie, czy postępowanie polegające na nieujawnieniu na sesji treści wniesionych skarg - Antoniego Konsewicza na wiceprzewodniczącego rady i oświadczenia prof. Zygmunta Wiatrowskiego w związku z nierozpatrzeniem w terminie jego wniosku o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta - za zgodne z zasadami. Radni mieli też wątpliwości, czy dołączona do tych pism korespondencja znajduje się w aktach organu stanowiącego w Biurze Rady Miejskiej. Aldona Nocna odpisała wojewodzie Ewie Mes, że wszystkie pisma kierowane do Rady Miejskiej są archiwizowane w odpowiednich segregatorach w Biurze Rady, a korespondencja jest do wglądu. Każdy może się z nią zapoznać. Przewodnicząca zapewniła też, że skargi Antoniego Konsewicza i Zygmunta Wiatrowskiego nie kwalifikowały się

do rozpatrzenia przez Radę Miejską. Pierwsza dotyczyła prywatnej sfery życia wiceprzewodniczącego RM, a nie jego zachowania w ramach wypełnianych obowiązków radnego. W przypadku drugiej Aldona Nocna udowodniła, że w sprawie wniosku o honorowe obywatelstwo miasta to burmistrz był odpowiedzialny za kompletowanie wniosków i sprawdzanie ich poprawności, a przede wszystkim za obsługę Kapituły Medalu St. Staszica, w tym dbanie, aby dokumenty były składane na odpowiednich formularzach. „Kierowane pod moim adresem skargi są pozbawione podstaw, bowiem w żadnym z zarzutów nie ma moich jako przewodniczącej uchybień, zaniedbań i niedopatrzeń. Dopiero moja analiza przedstawionych spraw powoduje, że mogą zostać prawidłowo rozstrzygnięte” - zapewniła w odpowiedzi na drugą skargę do wojewody Aldona Nocna. Wojewoda uznała skargę Wojciecha Zielińskiego w imieniu radnych klubu „Dla Przyszłości Ciechocinka” za zasadną w części - gdy przewodnicząca uznała, że pisma nie kwalifikują się jako skargi, powinna zapoznać z ich treścią radnych podczas sesji. Wojewoda przyjęła natomiast stwierdzenie przewodniczącej, że korespondencja do RM jest dostępna w biurze i podtrzymała, że obu dołączonych pism mieszkańców nie można kwalifikować jako skarg, które powinna była rozpatrzyć Rada Miejska. - Skarga jest uzasadniona w pierwszej części, to znaczy, że pani to ukryła i nie przedstawiła radzie – atakował przewodniczącą Dariusz Jaworski. – Nie chodzi o treść tego pisma pana Konsewicza, ale sam fakt, że to by nie wypłynęło, gdybym tego pana przypadkowo nie spotkał. - Pisałem w imieniu radnych, bo o tej wiadomości dowiedział się radny Jaworski. Chcieliśmy wyjaśnić tę sprawę. Ja nie mam czasu jeździć do wojewody – podkreślił W. Zieliński.

Mariusz Strzelecki

Trybunałem Konstytucyjnym w szpitale Podczas listopadowych komisji Rady Miejskiej burmistrz Leszek Dzierżewicz uprzedził radnych, że w grudniu na sesji ma zamiar zgłosić projekt uchwały o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego. O co chodzi? Sprawa dotyczy preferencyjnej stawki podatku od nieruchomości dla podmiotów świadczących usługi medyczne. - Wszystkie płacą mniej. W przypadku Ciechocinka oznacza to ubytek dochodów na pozio-

mie 1,7 miliona złotych – tłumaczył burmistrz. – Tylko Kołobrzeg stracił więcej. Poprzez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych wystąpiliśmy o analizę prawną czy nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach miejscowych wprowadzająca niższą stawkę tylko dla jednego rodzaju podmiotów prowadzących działalność gospodarczą jest zgodna z konstytucją. Opinia jest jednoznaczna. Stąd projekt uchwały o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego.

Podczas walnego zgromadzenia Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych zdecydowaliśmy, że wystąpimy do TK w tej sprawie. Może to jednak zrobić tylko Rada Gminy, nie burmistrz. - Ale myślę, że ma pan świadomość, że ta nowelizacja pozwoliła niejednemu podmiotowi utrzymać się na rynku – stwierdziła radna Maria Wilewska-Kołomyjec. - Owe 1,7 mln zł nie wyparowało. One zostały w Ciechocinku. Sanatoria je zainwestowały

– dodał radny Jerzy Draheim. - A w zamian za to dostaliśmy prawo pobierania opłaty uzdrowiskowej – stwierdził radny Paweł Kanaś. - Abolutnie nie! – zaooponował burmistrz Dzierżewicz. – Pan jest w błędzie. Opłata uzdrowiskowa została zapisana w ustawie z 2005 roku, a stawka preferencyjna weszła w życie dwa lata temu. - Doskonale pamiętam wystąpienie ministra, który tłumaczył, że dziurę miały pokryć wpływy z

opłaty uzdrowiskowej – zapewniał radny Kanaś. - My pobieraliśmy już tę opłatę, choć nie nazywała się uzdrowiskowa tylko miejscowa – zapewnił burmistrz. - Jak ją zwał, tak zwał. Ona była dużo niższa niż teraz. To są dwa różne podatki – nie ustępował radny Kanaś. (strz)


reklama

www.kujawy.media.pl

Zdrowie - promocja

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 9, listopad 2011

9


CIECHOCIŃSKA I 10 I GAZETA nr 9, listopad 2011

Fot. Mariusz Strzelecki

Przy ul. Broniewskiego powstały wiaty handlowe na placu targowym

W depeszowym skrócie Wiaty przy Broniewskiego Gmina wybrała wykonawcę budowy wiat drewnianych przy ulicy Broniewskiego na placu targowym. W postępowaniu wzięła udział tylko jedna firma – Pracownia „Archi-Size J. Kaczorowski” z Włocławka, która zaproponowała wykonanie zadania za kwotę 52 tys. 348 złotych. Powstanie tam 9 stanowisk handlowych, do których przeniesieni zostaną handlowcy z ul. Piekarskiej.

Nawierzchnia skateparku Do przetargu na wykonanie nawierzchni skateparku przy ulicy Lipnowskiej stanęły dwie firmy z Torunia. Wybrano ofertę firmy „J-TOR Jacek Pietruszka” na kwotę 188 tys. 873 zł. Podbudowa już została wykonana. Okazało się jednak, że będzie miała powierzchnię nie planowanych 500 m. kw., ale ponad 800. W budżecie na przyszły rok zapisano dodatkowo kwotę 250 tysięcy złotych na wyposażenie skateparku w sprzęt. Montaż urządzeń nastąpi natychmiast po podpisaniu umowy w firmą, która dostarczy wyposażenie.

Internet przy fontannie Zakończyła się instalacja punktu hot-spot w okolicach fontanny przy dywanach kwiatowych. Hot-spot wykonała firma Dragon-Net za kwotę 2 tys. 829 zł brutto. Od dłuższego czasu zabiegał o to radny Paweł Kanaś. Pojawią się również kolejne hot-spoty w Ciechocinku. (strz)

www.kujawy.media.pl

Miasto ZIMA. Sławomir Okulicz: - Sprzęt wyjedzie na ulice już po opadach, które będą trwały około godziny

NAUKA

W pamięci miniona zima

Uniwersytet w uzdrowisku

Ciechociński magistrat podpisał ze spółką komunalną „Ekociech” umowę na zimowe utrzymanie ulic. Jak wyglądają przygotowania do budzącej zwykle wiele emocji zimowej akcji? Ile firma dostanie pieniędzy za wykonaną pracę? Godzina pracy sprzętu przy odśnieżaniu ciechocińskich ulic (w pierwszej kolejności tych w centrum miasta i przelotowych ze szczególnym uwzględnieniem skrzyżowań i przejść dla pieszych) będzie kosztowała miasto 130 zł. Posypywanie ulic mieszkanką piaskowo-solną – 320 zł za godzinę, piaskiem – 195 zł za godzinę, chlorkiem wapnia – 320 zł za godzinę, polewanie jezdni solanką – 150 zł za godzinę, praca zestawu do wywozu śniegu – 220 zł za godzinę (do cen należy doliczyć 8 proc. podatek VAT). Umowa z „Ekociechem” została podpisana na początku listopada. Podpisano też umowę na odśnieżanie i usuwanie oblodzenia alejek parkowych i chodników na terenie miasta. - W tym roku, biorąc pod uwagę ubiegłą zimę, dokonaliśmy inwestycji w sprzęt. W ramach akcji odśnieżania kupiliśmy duży pług, który został zamontowany na samochodzie marki Iveco. W razie opadów na ulicę wyjadą dwa duże pługi – zapewnia Sławomir Okulicz, prezes zarządu spółki „Ekociech”. – Będziemy starali się reagować jak najszybciej. Sprzęt wyjedzie na ulice już po opadach, które będą trwały około godziny. Poza tym do odśnieżania węższych ulic firma ma pług montowany na ciągniku, a do usuwania śniegu z chodników dwa mniejsze na mulitkarze i traktorze ogrodniczym.

Przekleństwo mieszkańców: solidne opady śniegu. Na zdjęciu zima 2010 roku ka, środek stosunkowo tani. Dlatego niektóre z pojazdów „Ekociechu” zostały wyposażone w specjalne zbiorniki. Zasada jest taka, że solanka będzie używana w temperaturach do minus pięciu stopni Celsjusza. Jeśli będzie mroźniej spółka na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych użyje chlorku wapnia. Z myślą o akcji zimowej zgromadzono 400 ton piasku, 40 ton soli i pół tony chlorku. - Istotną kwestią jest czy „Ekociech” dostanie od miasta zlecenie odśnieżania

Właściciele posesji przy ulicach powinni również wiedzieć, że ich obowiązkiem jest odśnieżanie tylko tych chodników, które bezpośrednio przylegają do granicy ich działki. Jeżeli granicę prywatnej działki od chodnika oddziela pas zieleni (dodatkowo przepisy nie regulują szerokości tego pasa, może mieć 10 cm lub 2 metry) to ich obowiązkiem jest utrzymanie w należytym porządku właśnie tego pasa zieleni (np. koszenie trawy itd.), a nie chodnika. W takich przypadkach obowiązek odśnieżania chodników należy do

W ramach akcji zimowego utrzymania ulic w Ciechocinku w większym zakresie zostanie wykorzystana solan-

gminy.

chodników, które znajdują się przy prywatnych posesjach. Tak było w ubiegłym roku. W tej chwili nie jest to objęte umowami, które mamy zawarte – zastanawiał się prezes Okulicz. - W ubiegłym roku po dużych opadach śniegu podjąłem decyzję, żeby „Ekociech” odśnieżał również chodniki, których należyte utrzymanie było obowiązkiem osób prywatnych czy sanatoriów. Zwykle jest tak, że kilka osób posprząta śnieg przed swoimi nieruchomościami, a jedna tego nie zrobi. Wrażenie jest fatalne – wyjaśniał burmistrz Leszek Dzierżewicz. – Myślę, że bezpiecznym będzie rozwiązanie, aby w miarę sił i środków zlecić to odśnieżanie spółce, chociażby przy głównych ciągach ulic. Takie zlecenie firma „Ekociech” niebawem dostanie. - To pociąga za sobą pewien kłopot. Gdy odśnieżymy za kogoś chodnik w centrum miasta, to na przykład ten, co mieszka dwa kilometry od centrum powie: A ja to co, jestem od macochy? Nie żebym się czepiał, ale tak może być – stwierdził radny Wojciech Zieliński. Tekst i fot. Mariusz Strzelecki

Fot. nadesłana

Najmłodsi już są przedszkolakami

Pasowanie w Przedszkolu nr 1 w Ciechocinku

W Przedszkolu Samorządowym nr 1 „Bajka” najmłodsi adepci przedszkolnej edukacji przeżyli moment pasowania (9 listopada br.). Tym razem jednak w debiucie na scenie przedszkolnej pomogli trzylatkom starsi koledzy i koleżanki z grupy 6-latków, prezentując program taneczny przygotowany przez Marzenę Makowską. Maluchy pod opieką Ewy Utko i Jolanty Kill doskonale wywiązały się z powierzonego im zadania. Po ślubowaniu dzieci otrzymały pamiątkowe podarunki. Anna Wajkert O pasowaniu w Przedszkolu Samorządowym nr 2 piszemy na str. 11

9 listopada br. w Sanatorium Związku Nauczycielstwa Polskiego odbyło się Walne Zebranie Członków Ciechocińskiego Uniwersytetu dla Aktywnych, który działa w ramach KujawskoDobrzyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku. W zebraniu wzięło udział 140 osób, które podjęły szereg uchwał konstytuujących Uniwersytet. Wybrano Radę Programową w składzie: prof.dr hab. Zygmunt Wiatrowski - przewodniczący; Jerzy Sobierajski - wiceprzewodniczący; Klara Drobniewska sekretarz oraz zarząd w składzie: Grażyna Ochocińska - prezes; Danuta Miedziak - wiceprezes ds. organizacyjnych; Jadwiga Pietrusa - wiceprezes ds. wizerunku - rzecznik prasowy; Barbara Bylicka - skarbnik; Krystyna Choba - sekretarz; Grażyna Mikołajczyk - członek zarządu. Rada Słuchaczy kolejny organ Uniwersytetu będzie wybrana w terminie późniejszym. Kolejnymi ważnymi uchwałami były te dotyczące finansów. Uchwalono wysokość wpisowego - 30 zł (wpłata jednorazowa) oraz opłaty kwartalne w wysokości 15 złotych. Zarząd prosi o składanie projektów logo Ciechocińskiego Uniwersytetu dla Aktywnych. Projekty można składać do 15 grudnia w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury. (jp)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Kultura

nr 9, listopad 2011

MARKIEWICZ. Ratunkiem opłacalność

BIBLIOTEKA. 60. rocznica założenia ciechocińskiego Wojskowego Koła Łowieckiego nr 255 „Wiarus”

Myśliwski jubileusz

Fot. Wanda Wacicka

wicz, srebrne, Jacek Ananiew, Marek Sylwestrzak, Ryszard Tomaszewski i Sławomir Wesołowski, medal brązowy zasługi łowieckiej przyznano Maciejowi Mikłaszewiczowi.

Uczestnicy uroczystości jubileuszowych. Na pierwszym planie odznaczeni złotymi medalami (siedzą). Od lewej: Stanisław Gajecki, Michał Mikłaszewicz i Aleksander Kulus W Ciechocinku odbyły się obchody 60. rocznicy założenia ciechocińskiego Wojskowego Koła Łowieckiego nr 255 „Wiarus”.

Podczas uroczystości jubileuszowych najbardziej zasłużeni rycerze św. Huberta, zgodnie z uchwałą Kapituły Odznaczeń Łowieckich Polskiego Związku Łowieckiego

z dnia 25 maja 2010 r. zostali odznaczeni medalami zasługi łowieckiej. Złote medale otrzymali, Stanisław Gajecki, Aleksander Kulus i Michał Mikłasze-

Poza jubilatami wzięli w nich udział, również goście, m.in. Grzegorz Wiśniewski, Łowczy Okręgowy PZŁ we Włocławku, Władysław Dolecki, prezes Rady Okręgowej we Włocławku oraz Piotr Marciniak, wójt gminy Waganiec i Sławomir Piernikowski, wójt gminy Lubanie, czyli gospodarze gmin, na których znajdują się tereny łowieckie WKŁ „Wiarus”. Spotkanie poprowadził prezes Koła Andrzej Nawrocki. Koło powstało w 1951 r. Jego założycielami byli nieżyjący już myśliwi, m.in.: Roman Kawecki, Napoleon Nawrocki i Henryk Mróz. (ww)

PRZEDSZKOLE. Uroczystość w przedszkolu Kubusia Puchatka

Pasowanie trzylatków Uroczystość „pasowania” na przedszkolaka to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu maluchów rozpoczynających edukację przedszkolną...

Podczas programu artystycznego przygotowanego przez opiekujące się grupą najmłodszych nauczycielki (Marzenę Fabisiak i Grażynę Drogowską) oraz instruktora rytmiki, dzieci śpiewały, tańczyły i recytowały wiersze. Punktem kulminacyjnym uroczystości był moment ślubowania, podczas którego dyrektor przedszkola Henryka Terpiłowska „zaczarowanym” ołówkiem dotykając ramienia dziecka, pasowała każdego

Fot. nadesłana

W Przedszkolu Samorządowym nr 2 im. Kubusia Puchatka ceremonia wstąpienia do grona przedszkolaków miała miejsce 26 października br. I to właśnie najmłodsze dzieci z grupy 3-latków zainaugurowały święto mianowania na przedszkolaka.

Tak oto najmłodsi stawali się pełnoprawnymi członkami przedszkolnej wspólnoty malucha „na dzielnego przedszkolaka, przyjaciela Kubusia Puchatka”. Po słodkim poczęstunku w towarzystwie rodziców, kadry

przedszkolnej oraz Kubusia Puchatka i jego przyjaciół, dzieci otrzymały pamiątkowe dyplomy oraz niespodzianki. Od tej chwili maluchy stały

11

się pełnoprawnymi członkami społeczności przedszkolnej. Anna Wajkert

Szansa na wyższą stawkę? Do niedawna w centralnej Polsce działało sześć ośrodków zajmujących się leczeniem i rehabilitacją najmłodszych pacjentów. Obecnie – z powodu nierentowności takich placówek – został tylko jeden, w Ciechocinku. Choć to już jeden z niewielu, Szpital Uzdrowiskowy nr 3 im. dr. Markiewicza może zostać wygaszony, a z nim również Zespół Szkół Specjalnych nr 1. Ostatnio podjęte zostały działania, które mają uzdrowić sytuację placówek leczących dzieci, a które jeszcze działają w kraju. Zawiązało się Rabczańskie Porozumienie „Szansa dla dzieci” – pisaliśmy o tym szeroko w październikowym wydaniu „Gazety Ciechocińskiej”. Porozumienie zobowiązało się przeprowadzić akcję promocyjną wśród lekarzy rodzinnych, ordynatorów, rodziców. Szansa na wyższe stawki? Problemem bowiem jest zbyt mała liczba skierowań dzieci na leczenie uzdrowiskowe wydawanych przez lekarzy. Cały czas prowadzone są również m.in. negocjacje, które mają na celu podwyższenie stawki za dzień pobytu małego pacjenta w szpitalu uzdrowiskowym. W ofercie na 2012 rok dla szpitala Markiewicz Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował wyższe stawki to znaczy 85 zł za osobodzień dla dzieci bez opieki (dotychczasowa propozycja to 77 zł) i 66 zł z opieką (dotychczas 60 zł). - Jest szansa na uzyskane podczas negocjacji jeszcze wyższych stawek, odpowiednio 90 zł i 70 zł – zapewnia Edward Gaitkowski, członek zarządu Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek SA ds.

ekonomicznych i marketingu. Liczba osobodni proponowanych przez NFZ na 2012 rok jest niższa niż zaproponowana na 2011 rok, ale równa przewidywanym wykonaniom na 2011 rok. Przygotowania do inwestycji - W rezultacie wartość kontraktu na 2012 r., po pozytywnych negocjacjach, będzie wyższa nawet o 10 do 15 proc. od tegorocznego – wyjaśnia Edward Gaitkowski. - Nie jest to żadne „szaleństwo”, ale daje perspektywy na następne lata zwłaszcza, że nasza indywidualna promocja wśród lekarzy rodzinnych, pediatrów itd. przynosi już efekty w postaci zwiększonej liczby skierowań od wymienionych lekarzy na lecznictwo dzieci do NFZ, a w odpowiedzi na to centrala NFZ zapewniła, że jeśli będzie większa liczba skierowań w 2012 roku to będą aneksować umowy na plus w liczbie osobodni. Ponadto w Narodowym Funduszu Zdrowia doceniono działania spółki uzdrowiskowej w zakresie opracowania procedur leczniczych lecznictwa uzdrowiskowego dzieci, co rokuje dobrze dla przyszłej współpracy. Opracowanie zespołu lekarzy pediatrów „Procedury medyczne w stacjonarnym leczeniu uzdrowiskowym dzieci i młodzieży” ma stać się wstępnym materiałem do prac nad przygotowaniem właściwych standardów leczniczych w lecznictwie uzdrowiskowym. Co więcej. Spółka odnośnie przewidywań podpisania kontraktu na „Markiewicza” i jego dalszego funkcjonowania, podjęła już przygotowania dotyczące inwestycji w obiekcie (m.in. wymiana kotłowni, termomodernizacja, wymiana dachu). Równolegle poszukiwane są źródła finansowania tej inwestycji. Mariusz Strzelecki

W ALEKSANDROWIE Wystawa prac Edwarda Lutczyna Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim zaprasza mieszkańców Ciechocinka na wystawę komiksu satyrycznego Edwarda Lutczyna pt. „Tylkomiks” do siedziby MCK przy ul. Parkowej 3. Wystawa została przygotowana z okazji 40-lecia pracy twórczej artysty. Wystawa będzie czynna do stycznia 2012. Więcej informacji pod nr tel. 54 282-25-27. (strz)


CIECHOCIŃSKA I 12 I GAZETA nr 9, listopad 2011 Od 2004 roku ciechocińska przychodnia działa jako Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej, jako POZ i poradnie specjalistyczne. Od momentu jego powstania wiele się zmieniło na lepsze.

MEDYCYNA. Postawili na jakość

W rodzinnej nowocześniej wykonywane są w miejscu praktycznie codziennie. Prócz wymienionych w przychodni działają również poradnie: chirurgiczna, urologiczna, medycyny pracy, neurologiczna, alergologiczna, ortopedyczna, laryngologiczna, okulistyczna, dermatologiczna i poradnia „K”. W 2012 roku liczba poradni specjalistycznych pozostanie na tym samym poziomie. Doktor Mansour ma nadzieję, że kiedyś w Ciechocinku powstanie Punkt Ratownictwa Medycznego, służący mieszkańcom całego powiatu aleksandrowskiego. Warto też dodać, że Przychodnia Rodzinna dalej inwestuje w

W styczniu br. otwarto poradnię kardiologiczną wyposażoną w nowoczesny sprzęt, m.in. aparat USG z głowicą do badań echokardiograficznych, holtery ciśnieniowy i EKG, bieżnia do prób wysiłkowych, defibrylator. Poradnia pracuje w ramach kontraktu z NFZ-em. Kolejna to pracownia endoskopowa, gdzie wykonuje się badania gastroskopii i kolonoskopii. Od kilku lat w przychodni działa gabinet rehabilitacyjny. Do niedawna funkcjonował bez umowy z NFZ-em, na rzecz niepełnosprawnych dzieci z porażeniem mózgowym i pacjentów Przychodni Rodzinnej. - Od stycznia tego roku wykonujemy również w ramach kontraktu z NFZ ambulatoryjne zabiegi fizykoterapeutyczne - dodaje doktor Lotfi Mansour, współwłaściciel Przychodni Rodzinnej w Ciechocinku.- Przez wiele lat wykonywaliśmy w przychodni w Ciechocinku te procedury bez umowy z Funduszem. Specjalizujemy się w rehabilitacji dzieci niepełnosprawnych. Ten kontrakt jest istotny szczególnie dla pacjentów po urazach, gdyż mogą oni skorzystać z bezpłatnej pomocy rehabilitanta na miejscu. W Przychodni Rodzinnej działa też pracownia rentge-

www.kujawy.media.pl

Zdrowie-promocja

Rejestracja pacjentów w Przychodni Rodzinnej w Ciechocinku nowska, do której cały czas kupowany jest nowy sprzęt. - Teraz mamy m.in. aparat densytometryczny, służący do badania gęstości kości w kierunku osteoporozy. Posiadamy też pantomograf, pozwalający na wykonanie panoramicznego zdjęcia zębów i aparat stomatologiczny – punktowy – wyjaśnia Lotfi Mansour. Na miejscu jest również laboratorium analityczne, które wykonuje badania np. moczu, krwi, hormonów tarczycy dla większości ośrodków zdrowia w powiecie aleksandrowskim. Jeśli nie może zrobić jakiejś analizy, próbki wysyłane są do innych laboratoriów, ale pacjent wyniki i tak odbiera na

Od 1 marca w Przychodni Rodzinnej przy ul. Zdrojowej 46 działa ambulatoryjna i wyjazdowa, nocna i świąteczna opieka lekarska. Ambulatorium Podstawowej Opieki Zdrowotnej czynne jest w dni powszednie w godz. od 18.00 do 8.00, a w dni świąteczne całą dobę. Nocna i świąteczna opieka wyjazdowa – tel. 54 283 32 07. Tekst i fot. (strz)

miejscu, nie musi jeździć do Torunia lub Włocławka. Jakie badania można wykonać w Ciechocinku, a których nie da się zrobić w innych miejscach w powiecie aleksandrowskim? Przychodnia Rodzinna posiada sprzęt do badania gęstości kości, którego nie ma w Aleksandrowie Kujawskim. Drugim aparatem jest pantomograf. Na terenie powiatu taki aparat znajduje się tylko w Ciechocinku. Wcześniej pacjenci musieli jechać do Torunia lub Włocławka, aby wykonać takie badanie. Jest też dobrze wyposażone laboratorium. Badania podstawowe, biochemiczne oraz hormonalne

Halloween i świeże pieczywo

W sądzie nie stawił się mecenas skarbniczki

Fot. Polkorn

Czarownice z Polkornu nie przypominały brzydul znanych z dziecięcych bajek Na szczęście Czarownice z Polkornu nie przypominały tych klasycznych brzydul znanych z dziecięcych bajek. Kapelusze i czarne stroje jeszcze dodały naszym koleżankom urody, dlatego tak liczna grupa klientów postanowiła uwiecznić moment zakupu robiąc sobie pamiątkowe zdjęcia. Zlot zakończył się równo o godzinie 15, czarownice odleciały na swoich miotłach, ale obiecały, że w przyszłym roku znowu odwiedzą zaprzyjaźnioną Piekarnię. Info. Polkorn

Laboratorium Analityczne

SĄD. Kolejne podejście 7 grudnia

Czary w piekarni

Czarownice, wydrążone dynie, nietoperze, ciasteczka w kształcie pazura czarownicy i pajęczyny, to wszystko czekało na śmiałków, którzy nie bali się odwiedzić sklep firmowy Piekarni Polkorn przy ulicy Widok. Jak co roku załoga Piekarni postanowiła wprowadzić trochę grozy do spokojnego życia mieszkańców Ciechocinka. Sabat Czarownic rozpoczął się tuż po wschodzie słońca. Pierwsi śmiałkowie, zwabieni zapachem świeżego pieczywa zjawili się w sklepie już o godzinie 6.

sprzęt. Najnowszy zakup to karetka typu S, wyposażona w nowoczesny sprzęt ratujący ludziom życie. Wiele zmieniło się też na zewnątrz przychodni. To już nie ten sam obiekt co przed laty, mówią mieszkańcy. W ramach Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Przychodni Rodzinnej zatrudnionych jest trzech pediatrów. W poradni ogólnej w różnych godzinach przyjmuje pacjentów ośmiu lekarzy-internistów. Do lekarza można pójść w godzinach od 8 do 18. Ciechocińska przychodnia zapewnia też wizyty domowe w godzinach od 12.00 do 15.00, zatrudnia również pielęgniarki środowiskowe.

Sąd we Włocławku uchylił wyrok w sprawie nieodprowadzanego przez Urząd Miejski w Ciechocinku podatku ze sprzedaży „Zdroju Ciechocińskiego” i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Aleksandrowski sąd zajął się nią na początku listopada. Choć pierwsza rozprawa nawet się nie zaczęła. W listopadzie przed aleksandrowskim Sądem Rejonowym ponownie stanęli burmistrz Ciechocinka i skarbnik miasta oskarżeni między innymi o przestępstwo skarbowe określone w Kodeksie Karnym Skarbowym. Czego dotyczy sprawa? Przez co najmniej trzy lata gazeta samorządowa sprzedawana była poza kasami fiskalnymi, tzn., że od sprzedaży nie był odprowadzany podatek VAT. Natomiast w okresie od co najmniej 1 stycznia 2005 roku do 23 grudnia 2008 roku ciechociński samorząd uzyskał ze sprzedaży gazety obrót w wysokości 31 tys. 235 złotych. Sprawa trafiła do sądu z inicjatywy Urzędu Skarbowego w Aleksandrowie Kujawskim. Pod koniec stycznia tego roku Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim po trzech posiedzeniach wydał wyrok uniewinniający oboje ciechocińskich urzęd-

ników. Od tego wyroku do sądu drugiej instancji odwołał się skarżący Urząd Skarbowy. W pierwszej połowie lipca Sąd Okręgowy we Włocławku podjął decyzję o uchyleniu wyroku sądu pierwszej instancji w stosunku do obojga oskarżonych. Nakazał Sądowi Rejonowemu w Aleksandrowie ponowne zajęcie się sprawą podatku VAT. Termin pierwszej rozprawy został wyznaczony na 2 listopada. Rozprawa jednak nawet się nie rozpoczęła, bo do sądu nie stawił się obrońca skarbniczki, a ona sama nie wyraziła zgody na reprezentowanie siebie samodzielnie. - Nie będę w ogóle otwierać przewodu sądowego z uwagi na procedurę - poinformowała Halina Kołodziejska, sędzia Sądu Rejonowego w Aleksandrowie. - Podsądna nie wyraża zgody na reprezentowanie siebie, a ja nie mogę prowadzić przewodu pod nieobecność pani adwokata. W tej sytuacji konieczne jest ustalenie kolejnego terminu. Kolejna rozprawa ma odbyć się 7 grudnia br. Mariusz Strzelecki


I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Kultura

nr 9, listopad 2011

Mali mistrzowie ekologii

Rockowe Wzgórze tuż za miedzą

O tym, jak ważne jest kształtowanie postaw ekologicznych wśród najmłodszych wiedzą dyrekcja i pracownicy Przedszkola Samorządowego nr 2 im. Kubusia Puchatka w Ciechocinku. Za promocję takich działań przedszkole otrzymało międzynarodowy certyfikat Zielonej Flagi.

Fot. Mariusz Strzelecki

Takiej imprezy w naszym regionie brakowało od dawna. W Raciążku koło Ciechocinka odbył się „Rock Hill”, koncert z udziałem kilku zespołów. Na scenie zagościł blues, rock i folk, również wywodzący się z Ciechocinka. W Gminnym Ośrodku Kultury w Raciążku zagrali The Cool Cat Bones, Anamorph, Banau, Ex Usu, Overdose i Deaf Silence. W wielu tych zespołach grają muzycy z Ciechocinka, doskanale znani naszej publiczności. Wystąpili również goście z okolic Bydgoszczy i Torunia (Banau) oraz Włocławka (Deaf Silence). Warto dodać, że ten pierwszy zespół zaprezentował się w programie „Must be the Music”. - „Rock Hill” to impreza, która - mam nadzieję - stanie się cykliczną, choć chciałbym przenieść ją na cieplejszy okres roku - poinformował nas Andrzej Kloc, organizator imprezy w Raciążku. (strz)

Na scenie GOK w Raciążku zespół „Ex Usu” z Ciechocinka

KULTURA. Finał V Powiatowego Konkursu Pieśni i Recytacji Poezji Patriotycznej

Patriotycznie na scenie

Fot. Mariusz Strzelecki

W Ciechocinku odbył się finałowy koncert V Powiatowego Konkursu Pieśni i Recytacji Poezji Patriotycznej w wykonaniu laureatów, połączony z wręczeniem nagród. W kategorii poezji Szkół Podstawowych: I miejsce zajęła Weronika Wódczak (SP Wołuszewo), II miejsce Julia Hejdysz (SP Ciechocinek), III miejsce Julia Kapica (SP Stawki). W kategorii piosenka SP klasy I-III: I miejsce Marcel Matyjanowski (SP Ciechocinek), II miejsce Julia Paczkowska, Paulina Paczkowska (SP Opoki), III miejsce Zofia Pietrzykowska (SP Ciechocinek). W kategorii piosenka SP, klasy IV-VI: I miejsce Dominika Bibro, II miejsce Miłosz Gostyński, III miejsce Gabriela Ciałkowska, Julia Bartoszek (wszyscy z SP Ciechocinek). W kategorii poezja Gimnazjów: I miejsce Mateusz Koczwara (PG Towarzystwa Salezjańskiego Aleksandrów), II miejsce Kinga Kapica (PG Stawki), III miejsce Justyna Maliszewska, Aleksandra Chrzanowska (PG Ciechocinek). W kategorii piosenka Gimnazjów: I miejsce Kinga Kapica (PG Stawki), II miejsce

Piosenkarki z zespołu Singers, który działa przy Szkole Podstawowej nr 1, w Teatrze Letnim Oliwia Janiszewska (PG Tow. Sal. Aleksandrów), III miejsce Karina Walos (PG Tow. Sal. Aleksandrów). Organizatorzy w niektórych kategoriach przyznali również wyróżnienia. Poza konkursem w Teatrze Letnim zaśpiewały i zatańczyły zespoły z SP nr 1 w Ciechocinku - Singers, Solinki i Ajki. Finał konkursu odbył się w

ramach uroczystości z okazji 93 rocznicy odzyskania niepodległości. Imprezę przygotowała Szkoła Podstawowa nr 1 i Miejskie Centrum Kultury w Ciechocinku. 11 listopada po uroczystościach pod Pomnikiem Romualda Traugutta odbył się okolicznościowy koncert w wykonaniu muzyków

13

PRZEDSZKOLA. Sukces „Puchatka”

MUZYKA. W Raciążku zagrali muzycy z Ciechocinka

warszawskich pt. „W krainie pięknych melodii” - w programie: pieśni patriotyczne oraz najpiękniejsze melodie z operetek i musicali, m.in. „Cygańska miłość”, „Wesoła wdówka” F. Lehara, „Księżniczka czardasza” E. Kalmana i inne. (strz)

Wręczenie wyróżnienia miało miejsce 22 września 2011 r. w Krakowie podczas X Konferencji Programu Szkoły dla Ekorozwoju. Certyfikat Zielonej Flagi przyznawany przez Kapitułę Programu pod Honorowym Patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Środowiska jest najwyższym międzynarodowym wyróżnieniem, którym nagradzane są szkoły i przedszkola najbardziej zaangażowane w edukację, działania i promocję postaw proekologicznych. Ponadto wyróżnione placówki w szczególny sposób aktywizują i integrują lokalne społeczności, dając przykład swoim działaniem i kształtując u dzieci świadomość ekologiczną.

naszej placówce już po raz drugi zostały docenione przez Kapitułę Programu: w ubiegłym roku otrzymaliśmy krajowy certyfikat I stopnia - Lokalne Centrum Aktywności Ekologicznej, a w tym - międzynarodowy certyfikat - „Zielona Flaga”. Udział w Programie SdE, zdaniem dyrekcji i zespołu koordynującego przedszkolem, pozytywnie wpłynął nie tylko na motywację do dalszego działania na rzecz edukacji ekologicznej, środowiska oraz zrównoważonego rozwoju placówki, ale także na jakość pracy przedszkola. Dodatkowym walorem udziału w tego typu programach i akcjach jest wzrost świadomości dzieci i rodziców na temat działań mających na celu ochronę środowiska oraz roli przyrody w życiu człowieka. Przedszkolaki z „Kubusia Puchatka” wiedzą, że baterie, czy też zużyte zasobniki z tuszem należy wrzucać do specjalnych pojemników, które są umieszczone przy wejściu do przedszkola.

Mają świadomość możW tym roku 124 szkoły i liwości ponownego wyprzedszkola otrzymały miękorzystania niektórych dzynarodowe certyfikaty tworzyw i opakowań, a Zielonej Flagi – wśród nich także zdają sobie sprawę wyróżnione zostało również z konieczności segregoPrzedszkole Samorządowe wania odpadów. A to już nr 2 im. Kubusia Puchatpierwszy krok do myślenia ka w Ciechocinku. Warto proekologicznego. Warto, nadmienić, że dodatkową aby wszyscy dorośli wzięli nagrodą dla przedszkola z nich przykład. jest zestaw przeznaczony Anna Wajkert do obserwacji świata, na który składają się luneta i mikroskop. - Jesteśmy zaszczyceni takim wyróżnieniem, tym bardziej, że jesteśmy j e d y n y m przedszkolem w Ciechocinku i jedynym w województwie kujawskopomorskim mogącym poszczycić się międzynarodowym certyfikatem Zielonej Flagi - powiedziała „Gazecie Ciechocińskiej” dyrektor uhonorowanego przedszkola Henryka Terpiłowska. Działania proekologiczne Statuetka „Zielonej Flagi” dla Przedszkola nr 2 im. „Kubusia Puchatka” prowadzone w Fot. PS nr 2

www.kujawy.media.pl


CIECHOCIŃSKA I 14 I GAZETA nr 9, listopad 2011

Jak chronić naturę? Problem zanieczyszczenia środowiska dotyka naszej planety już kilka dekad. Nie do końca jednak społeczeństwo zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest ochrona naturalnych zasobów Ziemi i czym dla cywilizacji ludzkiej może grozić ich degradacja. O tym, jak należy chronić środowisko naturalne, porozmawialiśmy z najmłodszymi mieszkańcami uzdrowiska. I mimo, iż ich odpowiedzi, jak to bywa w przypadku dziecięcych wypowiedzi, są czasami nieco lapidarne lub też nad wyraz konkretne, to świadomość konieczności ochrony środowiska wśród najmłodszych zasługuje niewątpliwie na uznanie. Marianka Masłowska

- Trzeba segregować śmieci i wrzucać je do pojemników o właściwych kolorach, bo wtedy odpady można jeszcze raz wykorzystać.

Mateusz Buze

www.kujawy.media.pl

Rozmaitości

POLICJA. Trzy kwartały w policyjnych statystykach

Przestępstw nam nie przybywa Policja przedstawiła statystki przestępczości za trzy kwartały br. w porównaniu do analogicznego okresu roku 2010 w Ciechocinku. Wynika z nich, że zdarzeń kryminalnych jest mniej, choć spadek przestępczości nie jest tak duży jak rok temu. W tym roku policjanci wszczęli 361 postępowań przygotowawczych, rok wcześniej 397. Przestępstwa kryminalne to 211 postępowań (pierwsze trzy kwartały 2010 roku – 218). W najbardziej dokuczliwej kategorii (kradzieże, kradzieże z włamaniem), kradzieży było 81 (2010 – 88), kradzieży z włamaniem – 38 (2010 rok – 33). Odnotowano znaczny spadek liczby przypadków niszczenia mienia. W tym roku 12 zdarzeń, rok wcześniej – 27.

- Tendencja spadkowa przestępstw utrzymuje się od co najmniej trzech lat. Nadal skala zagrożenia nimi obniża się – zapewnił podinspektor Mariusz Wirfel, komendant Komisariatu Policji w Ciechocinku.

Podczas trzech letnich miesięcy (czerwiec-sierpień) nie zauważono wzrostu liczby zdarzeń kryminalnych w stosunku do miesięcy poza sezonem.

- Pocieszające jest to, że nie odnotowaliśmy przestępstw rozbójniczych, Rośnie wykrywalność przestępstw kradzieży na wyrwę. Od dłuższego w uzdrowisku. W pierwszych trzech czasu udało się to ograniczyć. Niestety kwartałach 2010 roku wykrywalność ze względu na specyfikę miasta nadal wszystkich przestępstw wyniosła 72,3 dochodzi do kradzieży i włamań do procent, w analogicznym okresie tego pokojów w sanatoriach. W sezonie najroku już 80,9 procent. Policjantom większym utrapieniem były dla policji udało się ustalić sprawców kradzieży sprawy typowo porządkowe, parkoz włamaniem, kradzieży, bójek i pobić wanie w niedozwolonych miejscach, w 66,5 procentach zdarzeń (w 2010 naruszanie porządku i spokoju publiczroku – 56,1 procent). Ogromny skok nego – ocenia podinspektor Wirfel. (strz) odnotowano w przypadkach niszczenia mienia – 77,8 procent (rok 2010 – 29,6 procent).

SAJGON. Wolontariusze uczyli się, jak pomagać osobom niepełnosprawnym

- Nie wolno śmiecić, bo wtedy wszędzie jest brudno i brzydko. Trzeba po sobie papierki zbierać. I powinno się tego uczyć już dzieci.

Szymon Żychlewicz

- Lekarstwa, których się nie zużyło, albo są już przeterminowane trzeba oddawać do apteki. No i lepiej na zakupy używać toreb z materiału niż worków foliowych.

Stowarzyszenie Centrum Niezależnego Życia w Ciechocinku już po raz dziesiąty zorganizowało Warsztaty Wolontariatu i Opieki Pourazowej. Tym razem w warsztatach wzięli udział opiekunowie osób niepełnosprawnych, kadry zajmujące się opieką i usprawnianiem oraz wolontariusze bezpośrednio zaangażowani w proces rehabilitacji społecznej osób z dysfunkcjami narządu ruchu. Celem Warsztatów było przygotowanie opiekunów i wolontariuszy do udzielania pomocy oraz profesjonalnego wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami, w tym głównie dla osób z niepełnosprawnościami narządu ruchu.

Miłosz Zarębski

- Zużyte baterie należy wrzucać do specjalnych pojemników, bo mogą być niebezpieczne dla środowiska.

Henio Skowroński

- Jest za dużo śmieci na trawnikach i ulicach, a wszędzie są przecież kosze. Ostatnio wyrzuciłem do śmietnika opakowanie po pizzy, które ktoś zostawił na zgrabionych liściach. To nieładnie. Tekst i fot. Anna Wajkert

Zamiarem organizatorów było podniesienie umiejętności pracy z osobami niepełnosprawnymi, w tym sprawowania nad nimi opieki i udzielania pomocy w procesie ich socjalizacji, resocjalizacji i usprawniania. Z idei Centrum Niezależnego Życia wypływa przeciwdziałanie zjawisku izolacji osób niepełnosprawnych, niwelowania nieprawdziwych stereotypów. Prowadząc działalność statutową, Stowarzyszenie Centrum Niezależnego Życia pragnie budować „Koalicję” na rzecz „Potrzebujących”, aktywizując różne środowiska. Tym samym wciela w życie ideę społeczeństwa obywatelskiego, w którym każdy może mieć

Fot. Mariusz Strzelecki

Przemek Sadownik

Świat z poziomu wózka

Studenci pedagogiki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej we Włocławku podczas szkolenia w Sajgonie. Na fot. ćwiczenie zachowań w sytuacji, gdy przewróci się wózek z niepełnosprawnym wpływ na to, co się wokół niego dzieje. Warsztaty kierowane są do osób, które pragną zrobić coś dla innych, słabszych (mniej sprawnych) od siebie oraz świadomych ustawicznej pracy, którą na-

leży wykonać. W ramach planowanego projektu zorganizowana została 10-dniowa edycja Warsztatów, w trakcie których przeszkolonych zostało 25 osób bezpośrednio zaangażowanych w proces

Fot. Mariusz Strzelecki

- Nie należy marnować wody, bo kiedyś może jej zabraknąć. No i są kraje, gdzie ludzie nie mają co pić. Dlatego należy zawsze mocno zakręcać kran.

Studenci podczas warsztatów ćwiczyli z pozycji osoby niepełnosprawnej, poruszając się na wózkach. Jedną z form zajęć był bilard

socjalizacji, resocjalizacji i usprawniania osób z niepełnosprawnościami. Warsztaty przygotują uczestników do podjęcia działań terapeutycznych i opiekuńczych ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień dotyczących procesu integracji osób niepełnosprawnych w najbliższym środowisku. Zorganizowanie Warsztatów było możliwie dzięki dofinansowaniu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Patronat honorowy nad projektem przyjął poseł Marek Wojtkowski. Stowarzyszenie Centrum Niezależnego Życia


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Rekreacja

nr 9, listopad 2011

HUBERTUS. Królem polowania został Sławomir Wesołowski

UROCZYSTOŚCI

Sztandar dla policji

Ostrogi św. Huberta

Aleksandrowska policja ma swój sztandar. Jest on darem mieszkańców dla policjantów.

Fot. Wanda Wasicka

W kościółku w Przypuście (parafia nieszawska, gmina Waganiec) odbyła się msza św. hubertowska z udziałem myśliwych z gminy Waganiec, Lubanie, Nieszawy i Ciechocinka z Wojskowego Koła Łowieckiego Nr 255 „Wiarus”. Zgodnie ze zwyczajem, została odprawiona dla uczczenia Świętego Huberta, patrona myśliwych i leśników. W kołach łowieckich odbyły się polowania i spotkania z zachowaniem myśliwskiego rytuału. Wiele z łowieckich tradycji przetrwało do dziś. Jest ona pielęgnowana w sygnałach łowieckich, w symbolice, w zachowaniu a nawet w staropolskim pozdrowieniu: Darz Bór. Polska kultura łowiecka jest ważnym elementem naszej kultury narodowej. Modrzewiowy kościółek w Przypuście wypełnili myśliwi w tradycyjnych strojach. Towarzyszyły im psy myśliwskie. W murach zabytkowej świątyni podczas liturgii Mszy św., którą poprowadził ks. Grzegorz Molewski proboszcz parafii nieszawskiej, zabrzmiały sygnały łowieckie. Ułatwiają one myśliwym skuteczne polowanie, wyrażają radość z sukcesów łowieckich. Ogólnie można je podzielić na informacyjne i obrzędowo-uroczyste. Najbardziej uroczystym sygnałem jest Darz Bór, pełniący rolę myśliwskie-

Myśliwi po mszy św. hubertowskiej przed kościółkiem w Przypuście go hymnu. Sygnały wykonał kapelmistrz Roman Organiściak. Później odbyło się polowanie, połączone z pokotem i pasowaniem na myśliwych dwóch adeptów myślistwa. Podczas uroczystej odprawy Sławomir Wesołowski - łowczy Koła z Janowic i Andrzej

Nawrocki - prezes Koła „Wiarus” ogłosili wyniki łowów. Upolowano jednego lisa. Królem polowania został Sławomir Wesołowski. Król polowania każdorazowo otrzymuje plakietkę potwierdzającą ten tytuł. Zdobi ona trofea myśliwego. Podczas Hubertusa

odbyło się pasowanie myśliwskie, czyli przyjęcie w poczet rycerzy św. Huberta. Do grona myśliwych zostali przyjęci, czyli otrzymali ostrogi rycerza św. Huberta, Marek Kopaczewski z Mikanowa i Krzysztof Bewicz z miejscowości Ustronie. (ww)

W NIESZAWIE

WĘDKARSTWO. Rywalizowało ze sobą czternaście osób

Prom do godziny piętnastej

Wędkarze nad Wisłą

Przypomnijmy, nieszawski prom jest lokalną atrakcją turystyczną. Łączy kujawski brzeg Wisły z dobrzyńskim. Pasażerów i pojazdy - w ciągu roku, przewozi od kwietnia lub maja do zimy. Obecny prom jest jedyną tego typu jednostką pływającą w Polsce i służy nie tylko jako środek transportu. Od 2001 r. odbywają się na nim - słynne już dzisiaj, koncerty na wodzie. Był trzykrotnie miejscem ceremonii ślubnej i zjazdu rodu Duninów. Stał się również bohaterem filmu dokumentalnego. Dla mieszkańców obydwu brzegów, które łączy jest stałym i niezwykle ważnym elementem krajobrazu nadwiślańskiego. (ww)

chciały „brać”, stąd też niewielka liczba złowionych ryb wystarczała do zwycięstwa w zawodach. Pierwsze miejsce w zawodach zajął Jerzy Szałek (Aleksandrów Kujawski), drugie Adam Czarnota (Ciechocinek), a trzecie Zbigniew Szałek (Aleksandrów Kujawski). Konkurs na największą złowioną rybę wygrał Zbigniew Szałek.

Najlepsi wędkarze zawodów zostali nagrodzeni okolicznościowymi statuetkami, których fundatorami byli OSiR w Ciechocinku i koło PZW z Aleksandrowa Kujawskiego. Po zakończeniu swoich zmagań wszyscy uczestnicy i organizatorzy zgromadzili się przy grillu, gdzie przy wspólnym posiłku wspominali wędkarskie sukcesy z minionego sezonu. info. OSiR

Na początku 2011 roku zawiązał się Honorowy Społeczny Komitet Ufundowania Sztandaru Komendzie Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim, któremu przewodniczyła Wioletta Wiśniewska, starosta powiatu aleksandrowskiego. Dzięki wysiłkom Komitetu, w tym kapelana KPP w Aleksandrowie Kujawskim ks. kanonika Leszka Malinowskiego, burmistrza Aleksandrowa Andrzeja Cieśli, i wójta gminy Aleksandrów Andrzeja Olszewskiego, zebrano pieniądze na wykonanie sztandaru. Projekt został opracowany zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. A wyhaftowania sztandaru podjęła się Pracownia Haftów Artystycznych z Włocławka, prowadzona przez siostry zakonne. Sztandar został wykonany we wrześniu tego roku. Uroczystość nadania sztandaru Komendzie Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim miała miejsce 11 listopada. Uroczystości rozpoczęły się mszą św., której przewodniczył ks. bp Wiesław Mering, ordynariusz Diecezji Włocławskiej. Po mszy zaproszeni goście, policjanci i pracownicy cywilni Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim udali się na Plac 3 Maja, gdzie wzięli udział w uroczystościach związanych z obchodami święta Niepodległości i nadania sztandaru Komendzie Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. Oprac. (strz)

„GAZETA CIECHOCIŃSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, t/fax 0-54 237-05-05 e-mail: stanislaw. bialowas@wp.pl Redaktor prowadzący Mariusz Strzelecki tel. 794-22-44-30 e-mail: czerwona. bandera@wp.pl

Fot. OSiR

Przeprawa promowa przez Wisłę w Nieszawie czynna jest w dni powszednie od 7.00 – 15.00, w niedziele i święta od 8.00 – 15.00.

Obok ciechocińskiej przystani przy Wiśle odbyły się zawody kół Polskiego Związku Wędkarskiego z Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego. Mimo bardzo chłodnego poranka w zmaganiach wzięło udział czternastu wędkarzy. Niestety, choć stosowano przeróżne techniki i zanęty wędkarskie, po raz kolejny ryby nie

15

Przyjmowanie reklam 608 45 56 58 600 15 68 05 Uczestnicy zawodów wędkarskich


16

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

KULTURA. Czy Fes wal Piosenki i Kultury Romów wróci do Ciechocinka?

SAMORZĄD. Komisja rewizyjna Rady Miejskiej zbada...

Czy radni naruszyli prawo?

Chcą znać konkrety

Fot. Mariusz Strzelecki

Don Wasyl Szmidt jest zainteresowany organizacją przyszłorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultury Romów w Ciechocinku. Magistrat chce jednak znać konkretną sumę, którą organizatorzy chcieliby, żeby miasto dofinansowało imprezę. - Dostałem informację, że gmina miałaby sfinansować między innymi ustawienie sceny, nagłośnienie, zakwaterowanie i wyżywienie artystów. Później dotarła jeszcze informacja o tym, żeby miasto opłaciło udział telewizji – tłumaczył radnym burmistrz Leszek Dzierżewicz. – Chcę jednak podpisać umowę na konkretną sumę. Taka jest moja intencja. Gmina wystosowała do organizatorów pismo z prośbą o skonkretyzowanie kwoty udziału w organizacji festiwalu. - Gdzie miałby się odbyć festiwal? – pytał radny Mirosław Satora.

Jedna z poprzednich edycji fes walu, która odbyła się jeszcze w Ciechocinku w 2006 roku Radny dowiedział się, że w przypadku, gdy nie rozpocznie się jeszcze modernizacja stadionu, to właśnie tam. Jeśli się rozpocznie, nie będzie możliwości zorganizowania w tym miejscu romskiej imprezy. Nie będzie też możliwości organizacji jakichkolwiek imprez na stadionie po wybudowaniu nowej płyty boiska. - W grę wchodzi Muszla Koncertowa lub duży teren w końcówce par-

www.kujawy.media.pl

Samorząd

nr 9, listopad 2011

ku Zdrojowego przy ulicy Traugutta – dodał burmistrz Dzierżewicz. - Nie sądzę, żeby pod Muszlą było wystarczająco miejsca na tak dużą imprezę – stwierdził radny Satora. - Jest jeszcze spory obszar między ulicą Wołuszewską i obwodnicą Ciechocinka – przypomniał sobie burmistrz. (strz)

Mieszkaniec Ciechocinka powiadomił wojewodę Ewę Mes, że dwóch radnych z uzdrowiska naruszyło ustawowe przepisy dotyczące łączenia mandatu radnego z m.in. prowadzeniem lub zarządzeniem działalnością gospodarczą w oparciu o majątek gminy. - Oba pisma są bezzasadne – zapewniał Piotr Szczęsny, jeden z radnych, którego dotyczy powiadomienie. W październiku br. Andrzej Skotarek, mieszkaniec Ciechocinka poinformował wojewodę kujawsko-pomorskiego o naruszeniu przez dwóch radnych Rady Miejskiej w Ciechocinku przepisów ustawy o samorządzie gminnym, które zabraniają łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem majątku gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzania taką działalnością lub bycia przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. W takich przypadkach radni są zobowiązani w ciągu 3 miesięcy od dnia ślubowania zaprzestania działalności gospodarczej. W innym przypadku tracą mandat radnego.

Sprawa dotyczy dwóch radnych – Piotra Szczęsnego i Władysława Bonowicza. W przypadku pierwszego Andrzej Skotarek podkreślił, że radny zajmuje kierownicze stanowisko w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji będąc kierownikiem oczyszczalni ścieków. Ponadto MPWiK jest jednostką organizacyjną gminy, a oczyszczalnia ścieków prowadzi działalność gospodarczą na nieruchomościach i obiektach należących w całości do gminy Ciechocinek. Jestem zwykłym pracownikiem W przypadku radnego Bonowicza, z pism wysłanych do wojewody wynika, że radny nadal jest członkiem zarządu CKS „Zdrój”, a stowarzyszenie sportowe prowadzi swoją działalność w oparciu o obiekty sportowe, które stanowią własność gminy Ciechocinek. Na działalność klubu przekazywane są również pieniądze z budżetu miasta. - Oba te pisma są bezzasadne - wyjaśniał podczas posiedzenia komisji rewizyjnej radny Piotr Szczęsny. - Gdy się coś pisze to warto się zapoznać ze sta-

nem prawnym. Jestem już radnym czwartą kadencję i kilka razy było wyjaśniane, że ten przepis dotyczy kierowników jednostek, a nie kierowników wewnętrznych. Jestem zwykłym pracownikiem MPWiK. Niczym więcej. Nie jestem ani członkiem zarządu, ani prokurentem, nie wykonuję żadnych czynności zewnętrznych kierujących tym przedsiębiorstwem. A jeśli chodzi o Władysława Bonowicza to jeszcze przed ślubowaniem na radnego złożył rezygnację z członkowstwa w zarządzie klubu i ta jego rezygnacja została przyjęta na walnym zgromadzeniu. Rada ma się przyjrzeć Niemniej wojewoda wskazał, że rozpatrzenie sytuacji prawnej i faktycznej obu radnych ciąży na Radzie Miejskiej. Rada ma wypracować w tych sprawach swoje stanowiska. Warto dodać, że w poprzedniej kadencji mandat radnego w podobnych okolicznościach stracił Maciej Bartoszek. O jego sytuacji powiadomił wówczas wojewodę ówczesny przewodniczący RM Jerzy Sobierajski. Mariusz Strzelecki

KINO „ZDRÓJ”. Modernizacja zbliża się do końca. 19 grudnia obiekt ma być już ostatecznie oddany do użytku

Albo kawiarnia albo zwrot pieniędzy z Unii Na 19 grudnia w zmodernizowanym kinie „Zdrój” zaplanowano sesję Rady Miejskiej. Jak zapewniają w magistracie, do tego czasu ma zakończyć się odbiór inwestycji.

- Być może uda się wszelkie formalności związane z odbiorem inwestycji zamknąć do 18 grudnia, tak by następnego dnia mogła się w sali kina odbyć sesja Rady Miejskiej – odpowiedział Leszek Dzierżewicz. - Firma „Ciepłownik” miała już zgłosić powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego obiekt do odbioru. Jeśli ten wykona swoje zadanie, wówczas powołamy komisję i postara-

Fot. Mariusz Strzelecki

- Kiedy wreszcie rozpocznie się przeprowadzka centrum kultury i biblioteki do nowego kina? – pytali burmistrza radni.

Kino w nowoczesnej odsłonie już praktycznie gotowe. Za kilkanaście dni rozpocznie się przeprowadzka MCK i MBP my się, żeby w ciągu kilku dni proces odbiorczy został zamknięty. Następnego dnia obie instytucje będą mogły rozpocząć przeprowadz-

kę. Tymczasem miasto podpisało z wykonawcą remontu i modernizacji kina „Zdrój” umowę na wykonanie dodatkowych robót budowlanych. War-

tość tych prac to nieco ponad 225 tysięcy złotych z podatkiem VAT. Z czego wynikają te dodatkowe roboty? Może z

uwag zgłaszanych podczas komisji przez radnych? - Niekoniecznie. To nie są te drobne poprawki, które radni zgłaszali. Koszty realizacji wszelkich wniosków, które padały na posiedzeniach komisji, zostały sfinansowane w ramach robót zaniechanych. W tym przypadku chodzi o pewne zmiany konstrukcyjne, a także na przykład o problem, który pojawił się na etapie wykonania – stwierdził burmistrz. Chodziło o zmianę lokalizacji czerpni powietrza na dachu. Trzeba było przenieść te urządzenia z pierwotnej lokalizacji w inne miejsce, bo okazało się, że mogłyby zasysać powietrze używane do wentylacji razem z dymem z kominów.

wiarnią dla młodzieży. Modernizacja i przebudowa kina „Zdrój” finansowana jest w części z pieniędzy europejskich, które są traktowane jako pomoc publiczna. W związku z tym gmina przez kilka najbliższych lat po zakończeniu inwestycji nie będzie mogła prowadzić tam działalności gospodarczej. A prowadzenie kawiarni jest taką działalnością. - Mamy dwa wyjścia. Albo ograniczyć działanie tego klubu, albo w przetargu wybrać operatora, czyli osobę, która zajmie się prowadzeniem go w imieniu gminy. Jeśli tego nie zrobimy, grozi nam konieczność zwrotu całej dotacji, czyli kilku milionów złotych – zapewnił L. Dzierżewicz. Mariusz Strzelecki

Warto dodać, że gmina ma również problem z planowaną w kinie ka-


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.