Reklamuj się w „Gazecie Aleksandrowskiej”
M i e s i ę c z n i k IN F O R M A C Y J N O - P U B L IC Y S T Y CZN Y styczeń 2016
nr 107 (IX rok) CENA 0 zł ISSN 1897-8908
www.kujawy.media.pl
Największy nakład. Cały trafia do Mieszkańców Zapraszamy do czytania wersji elektronicznej Strona internetowa: www.kujawy.media.pl
MIASTA: Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek, Nieszawa GMINY: Aleksandrów Kuj., Bądkowo, Koneck, Raciążek, Waganiec, Zakrzewo
Rodzice dzieci protestują przeciwko pomysłowi radnych przeniesienia przedszkola nr 1 z ul. Wojska Polskiego do gimnazjum przy ul. Długiej Czytaj str. 6, 7, 8 ogłoszenia
Rozmowa bez kontroli kontrolowana Starsi Czytelnicy wiedzą, co znaczy „rozmowa kontrolowana”. W stanie wojennym każda rozmowa była na podsłuchu i o tym informował głos ostrzegawczy: „Rozmowa kontrolowana”. Według nowej ustawy uchwalonej przez PiS i niebawem zatwierdzonej przez Senat kontrolowanie bilingów, lokalizacji, historii odwiedzin na stronach internetowych, zakupów internetowych, ściąganych plików itp. będzie przez specjalne służby mogło być prowadzone bez sądowej kontroli. Nikt wcześniej nawet nie powie, gdy będziemy dzwonili:„rozmowa kontrolowana”.
Centrale telefoniczne
montaż, serwis, naprawa, programowanie. Również starsze – typu: Mikrotel, Hybrex, Apexim.
Sieci telefoniczne
- budowa, naprawa tel. 603-342-718
ALEKSANDROWSKA I 2 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Aktualności
nr 107, styczeń 2016
Głosowanie w Aleksandrowie Kuj.
W SLD wybierali szefa
Wyboru były bezpośrednie, dokonywali tego wszyscy członkowie partii w regionalnych komisjach wyborczych spośród 10 kandydatów, wśród których byli m.in. Jerzy Wenderlich z Kujawsko-Pomorskiego, Włodzimierz Czarzasty, Joanna Senyszyn, Krzysztof Gawłowski. Obecny szef
sojuszu Leszek Miller już w czerwcu ubr. ogłosił rezygnację z kandydowania. W Aleksandrowie Kujawskim lokal wyborczy mieścił się w siedzibie powiatowego SLD w budynku OSP przy ulicy Strażackiej 5. Był to jedyny lokal wyborczy na cały powiat aleksandrowski. Tu zjeżdżali się członkowie partii z całego powiatu, aby oddać swój głos. Mimo tak wielkiej rozległości obwodu głosowania, frekwencja była nadzwyczaj dobra. Jak informuje przewodniczący komisji wybor-
Rozpoczął się drugi tydzień ferii. Potrwają do 29 stycznia. reklama
Nad morze z ZHP Komenda Hufca ZHP w Aleksandrowie Kujawskim (ul. Wyspiańskiego 4, internat, Zespół Szkół nr 1) ZAPRASZA dzieci i młodzież (również niezrzeszoną w ZHP) do udziału w obozie wypoczynkowym, który zaplanowano w terminie: 30 czerwca – 13 lipca br. w Bazie Obozowej „Róża Wiatrów” w Szklanej Hucie.
Tel. 880-817-540
Jani Interntional. Praca dla opiekunek w Niemczech, legalnie, Tel. 725-248-935 www.opiekunki-24h.pl
Promocja
16 stycznia odbyły się wybory przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W dogrywce na kongresie w Warszawie wygrał Włodzimierz Czarzasty.
reklama
Głosowanie w lokalu SLD w Aleksandrowie Kuj.
czej w powiecie aleksandrowskim i przewodniczący powiatowych struktur SLD Stanisław Olejnik, dosięgła 89 proc. W komisji zasiadali również Sławomir Kuzel i Przemysław Możdżeń. W lokalu wyborczym, jak w każdych wyborach znajdfowała się zabezpieczona urna, do której głosujący wrzucali karty do głosowania. Głos można było oddać w godzinach od 10.00 do 15.00. Jak się można było spodziewać, najwięcej głosów w Aleksandrowie Kuj. i województwie oddano na Jerzego Wenderlicha z Torunia. Zgodnie z zasadami wyboru przewodniczącym zostać mógł kandydat, który otrzymał bezwzględną większość głosów. Nikogo takiego nie było. Na kongresie SLD w Warszawie 23 stycznia wybierano między Włodzimierzem Czarzastym i Jerzym Wenderlichem, którzy otrzymali największą liczbę głosów w kraju. Wygrał Czarzasty (428 głosów), Wenderlich zebrał 305. Tekst i fot. Z.S.
Edith PIAF
Piosenka francuska w Polsce To intymne spotkanie z wielką legendą, z jej chimerami i z czarownymi piosenkami. Recital opowiada o głębokim smutku, rozdzierających tragediach, płomiennej miłości, rozkoszach zakochania i słodyczy romansu, a także niewyobrażalnym koszmarze istnienia dla sceny i na scenie.
Katarzyna Dendys-Kosecka opowiada o legendzie piosenki XX wieku Edith Piaf. Po tej wizycie pozostaje się z pytaniami o wymiar szczęścia, wielkość nieszczęścia i trwałość ludzkiej duszy. Recital Piaf był czterokrotnie prezentowany na Międzynarodowym Festi-
walu Edith Piaf w Krakowie, dwukrotnie na festiwalu Frankofonii w Tychach, Na festiwalu Form Muzyczno-Teatralnych w Lublinie i na Warszawskiej Teatralnej Wiośnie na Rakowcu.Autorem aranżacji jest Tomasz Pala, tłumaczem tekstów Jerzy Menel.
nr 107, styczeń 2016
Aleksandrów Kuj.
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
3
O przejęciu dróg wojewódzkich i perspektywach realizacji miejskich planów z tym związanych w rozmowie z Andrzejem Cieślą, burmistrzem Aleksandrowa Kujawskiego
Stawka warta ryzyka - Moim zdaniem była to historyczna szansa, żeby wyprowadzić ruch tranzytowy z miasta. Zgodnie z propozycją przejmiemy drogi wojewódzkie, wtedy transport ciężarowy będzie odbywał się inną trasą, nie przez miasto. Jest to szansa, która pojawiła się właśnie teraz i pewnie w perspektywie najbliższych 30 lat nie będzie już takiej możliwości. O wyprowadzenie ruchu tranzytowego z Aleksandrowa i budowę obwodnicy zabiegaliśmy od wielu lat w Urzędzie Marszałkowskim i w Zarządzie Dróg Wojewódzkich. Systematycznie na ten temat rozmawialiśmy, wskazując niedogodności dla mieszkańców, przedstawiając wnioski mieszkańców i pochodzące od nich skargi. Miała miejsce nawet akcja społeczna w tej sprawie, a radny Wojciech Rogowski zbierał podpisy na listach poparcia dla wniosku o wyprowadzenie transportu ciężarowego z miasta i budowy obwodnicy. Nosiliśmy się nawet z zamiarem zaostrzenia protestu, blokując ruch na drodze.
Jakie były wstępne ustalenia, kiedy podejmowano decyzję o przejęciu dróg? Co miasto miało na tym zyskać? - Jestem zwolennikiem tego przejęcia, bo będzie ono skutkowało spełnieniem postulatów społeczeństwa. Pojawia się również możliwość modernizacji ciągu ulic Chopina – Sikorskiego. W tym kierunku prowadzone są rozmowy. Przygotowujemy nawet dokumentację na remont tej drogi. Pozwoli nam to na poprawę estetyki, wyglądu i zwiększenie bezpieczeństwa. Kolejnym zyskiem jest możliwość wprowadzenia stref płatnego parkowania, chociażby na parkingach, które są już wyodrębnione. Przyniesie to realny dochód gminie i uporządkuje kwestię parkowania. Dodatkowo miasto będzie czerpać pożytki z opłat za zajęcie pasa drogowego, za umieszczone reklamy w pasie drogowym. A czym miasto tu ryzykuje? Czy może być taka możliwość, że przejmiemy drogi i zostaniemy tylko z drogami? - Dopóki nie ma jednoznacznego zapisu w uchwale budżetowej Sejmiku Województwa o współfinansowaniu remontu dróg i nie ma czarno na białym spisanych porozumień o zasadach partycypacji w pokrywaniu kosztów remontu tych dróg, to wszystko jest tylko w sferze możliwości, a nie konkretnych działań. Mamy
mem działań, bo potrzebne będą pozwolenia na budowę, rozmaite uzgodnienia. Mniej więcej do czerwca tego roku poradzimy sobie z tymi sprawami. Projekt praktycznie jest. Przedstawimy harmonogram do Urzędu Marszałkowskiego i w tym roku moglibyśmy rozpocząć przynajmniej część przewidzianych inwestycji, a zakończyć całość w 2017 roku. Po ostatnich rozmowach pojawiła się informacja, że Urząd Marszałkowski będzie dążył do odtworzenia nawierzchni jezdni, a chodniki chce zostawić już trosce miasta. Uważam, że chodniki są częścią pasa drogowego i one też powinny być zmodernizowane ze środków Urzędu Marszałkowskiego i przy tym będziemy upierać się w rozmowach. Taki zakres prac, obejmujący również modernizację chodników, przewiduje przygotowany przez nas projekt.
Fot. Zbigniew Sołtysiński
Czy decyzja o przejęciu dróg nie była pochopna? Bo tak prawdę mówiąc w propozycji województwa nie było żadnych konkretów za wyjątkiem przekazania wspomnianych dróg w zarząd miasta.
Burmistrz Andrzej Cieśla (z prawej) i Tomasz Kozłowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miejskiego nad projektem modernizacji ulic wprawdzie porozumienie o przekazaniu dróg i zmianie przebiegu drogi nr 266, podpisane przez Urząd Marszałkowski, przez miasto, przez gminę wiejską, jednak póki co nie jest ono poparte żadnym dokumentem o środkach finansowych.
reklama
Promocja kolekcji dywanów
minus 30 procent
Rozmawialiśmy na ten temat z marszałkiem województwa i dyrektorem Departamentu Infrastruktury Drogowej w Urzędzie Marszałkowskim i w trakcie tych rozmów okazało się, że kwoty na finasowanie remontów dróg nie mogą znaleźć się w budżecie województwa na rok 2016, bo do końca 2015 roku były to drogi wojewódzkie i marszałek nie mógł przyznać środków na remont swoich dróg. Remontu wymienionych dróg będzie można dokonać dzięki dotacji, jaką spodziewamy się otrzymać z Urzędu Marszałkowskiego. W podobny sposób postąpiono w Wąbrzeźnie, gdzie przejęte drogi wojewódzkie, wyremontowano już jako miejskie, korzystając z dotacji marszałka. Jak cała sprawa wygląda na dzień dzisiejszy? - Powtórzę, że z dniem 1 stycznia przejęliśmy te drogi. Przygotowaliśmy kosztorysy przebudowy ulic Sikorskiego i Chopina. Oczywiście kosztorysy wraz z projektem. Do tego pracujemy nad harmonogra-
Nowa trasa drogi wojewódzkiej będzie przebiegać przez Starą Wieś, Ośno, ulicą Przemysłową do przejazdu kolejowego. Jakby tego nie nazwać będzie to obwodnica miasta, której społeczeństwo domagało się od lat. - Na obwodnicę w budżecie województwa nie ma pieniędzy. Zresztą, byłaby to inwestycja, która musiałaby spełniać wiele wymogów i przez to byłaby bardzo droga. Modernizacja wspomnianej trasy do wymogów drogi wojewódzkiej jest łatwiejszym rozwiązaniem, a i tak będzie ono spełniać rolę obwodnicy dla miasta, chociaż nią nie będzie. W najbardziej optymistycznym wypadku województwo ma partycypować w kosztach remontu dróg. Budżet miasta również. Jakie to będą kwoty? - Kosztorys wstępny na modernizację ulic Chopina i Sikorskiego został opracowany na kwotę 3,5 miliona złotych, uwzględniając w tym modernizację nawierzchni i przebudowę chodników. I przy takiej kwocie obstajemy w rozmowach w Urzędzie Marszałkowskim. Środki mają zostać nam przydzielone, a to my będziemy już zajmować się racjonalnym ich wykorzystaniem. Myślę, że nawet jeśli otrzymamy kwotę 3
milionów złotych, to jesteśmy w stanie poradzić sobie z modernizacją całego ciągu ulic. Jak pan wspomniał, jest już gotowy projekt. Jakie inwestycje przewiduje w ciągu przejętych ulic? - Planujemy kilka zatok parkingowych, przy aptece, od ulicy Szerokiej do Piłsudskiego, od Kościuszki do Drzewnej wzdłuż ulicy Chopina oraz na ulicy Sikorskiego naprzeciw Szkoły Podstawowej nr 1 oraz między tą szkołą a dawnym budynkiem wielobranżówki i po drugiej stronie ulicy. Dodatkowe miejsca parkingowe przy placu 3 Maja. Poza tym przejścia dla pieszych na lekkich wyniesieniach, skutecznie ograniczających prędkość pojazdów. Zaplanowaliśmy również przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną wzbudzaną przy szkołach na ulicy Sikorskiego, rozgraniczenia ulic Akacjowej i Targowej w postaci wysepki przy skrzyżowaniu koło cmentarza parafialnego i zorganizowanie bezpiecznego przejścia dla pieszych przed budynkiem „Tary” oraz chodnik za figurą Matki Boskiej w tym miejscu. Chcemy jeszcze wprowadzić dodatkową niskopienną zieleń, która byłaby alternatywą dla betonowo-asfaltowej estetyki miasta. Czy przy obecnym stanie spraw i na podstawie ustaleń z Urzędem Marszałkowskim jest pan pewien, że całe przedsięwzięcie zakończy się sukcesem, który będzie skutkował realizacją wszystkich planów związanych z przejęciem dróg? - Zdarzało mi się wielokrotnie przyjmować na siebie odpowiedzialność za zadania, które były realizowane przez inne jednostki. Zdarzało mi się też wielokrotnie ryzykować i w tym wypadku, jeśli bym nie zaryzykował, to jeszcze długo mielibyśmy uciążliwy transport ciężarowy w mieście. Wierzę, że wszystko uda się zrobić, uda się wynegocjować z Urzędem Marszałkowskim rozwiązanie, które będzie nas satysfakcjonować. Musimy o to powalczyć.
Rozmawiał: Zbigniew Sołtysiński
ALEKSANDROWSKA I 4 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Dzięki wsparciu powiatu i gmin
Darmowa pomoc prawna Powiat Aleksandrowski uruchomił darmową pomoc prawną dla mieszkańców. Jest to rezultat wejścia w życie ustawy zakładającej stworzenie ogólnopolskiego systemu nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej. Ogólnopolski system ma zagwarantować nieodpłatny dostęp do porad prawnych na poziomie lokalnym i zniwelować barierę finansową do korzystania z profesjonalnej usługi prawnej. Darmową pomoc prawną (na etapie przedsądowym) mogą otrzymać następujące osoby: młodzież do 26. roku życia, osoby posiadające ważną Kartę Dużej Rodziny, seniorzy po ukończeniu 65 lat, kombatanci i weterani, osoby zagrożone lub poszkodowane w katastrofie naturalnej, klęsce żywiołowej lub awarii technicznej i osoby, którym w okresie roku poprzedzającego zostało przyznane świadczenie z pomocy społecznej na podstawie ustawy o pomocy społecznej. Na terenie powiatu aleksandrowskiego, porady udzielane będą pięć razy w tygodniu w następujących miejscowościach: * W poniedziałki w godz. 10:00-14:00 w Aleksandrowie Kuj. (Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, ul. Sikorskiego 3). * We wtorki w godz. 11:00 - 15:00 w Raciążku (Urząd Gminy, ul. Wysoka 7). * W środy w godz. 11:00 - 15:00 w Zakrzewie (Gminny Ośrodek Kultury, ul. Dworcowa 1). * W czwartki w godz. 10:00 - 14:00 w Konecku (Urząd Gminy). * W piątki w godz. 10:00 - 14:00 w Opokach (Szkoła Podstawowa w Opokach). Stały punkt Darmowej Pomocy Prawnej znajduje się na terenie internatu Zespołu Szkół nr1 CKP w Aleksandrowie Kujawskim (Ogrodnik), przy ul. Wyspiańskiego 4. Porady udzielane są w poniedziałki w godz. 16:00 - 20:00 oraz od wtorku do piątku w godz. 8:00 - 12:00. Więcej na ten temat na stronie www.darmowapomocprawna.ms.gov.pl
Kwalifikacja wojskowa Tegoroczna kwalifikacja wojskowa na terenie powiatu aleksandrowskiego będzie przeprowadzona od 1 do 19 lutego. Zarządzeniem wojewody kujawsko-pomorskiego powołana została Powiatowa Komisja Lekarska z siedzibą w Aleksandrowie Kujawskim przy ul. Parkowej 3 (budynek Miejskiego Centrum Kultury). Działaniem obejmuje miasta: Aleksandrów Kuj., Ciechocinek, Nieszawa oraz gminy: Aleksandrów Kuj., Bądkowo, Koneck, Raciążek, Waganiec, Zakrzewo. Do kwalifikacji wojskowej wzywa się: 1. mężczyzn urodzonych w 1997 roku, 2. mężczyzn urodzonych w latach 1992-1996, którzy nie posiadają określonej zdolności do czynnej służby wojskowej, 3. osoby urodzone w latach 1995 i 1996, które: * zostały uznane przez powiatową komisję lekarską za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej; * zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa po zakończeniu kwalifikacji wojskowej i złożyły w trybie art. 28 ust. 4 i 4b ustawy z dnia 21 listopada o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, wniosek o zmianę kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej. Kwalifikacji wojskowej podlegają również kobiety urodzone w latach 1992-1997 posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej oraz kobiety pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w roku szkolnym lub akademickim 2015/2016 kończą naukę w szkołach lub na uczelniach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych albo będące studentkami lub absolwentkami tych szkół lub kierunków, a także osoby, które ukończyły 18 lat i zgłosiły się ochotniczo do pełnienia służby wojskowej, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej. Osoby zgłaszające się do kwalifikacji wojskowej po raz pierwszy przedstawiają: -dowód osobisty lub inny dokument pozwalający na ustalenie tożsamości; - aktualną fotografię o wymiarach 3 x 4 (bez nakrycia głowy); - posiadaną dokumentację medyczną w tym wyniki badań specjalistycznych przeprowadzonych w okresie dwunastu miesięcy przed dniem stawienia się do kwalifikacji wojskowej.
Konkursy dla organizacji pozarządowych Organizacje pozarządowe mogą ubiegać się o środki w ramach dwóch konkursów ogłoszonych przez zarządu powiatu w Aleksandrowie Kujawskim na mocy uchwały 102/2016 z dnia 14 stycznia 2016 r. Otwarte konkursy ofert dotyczą wykonywania zadań publicznych związanych z realizacją zadań Powiatu Aleksandrowskiego w 2016 roku i szeroko pojętych inicjatyw z zakresu sportu i kultury. Tytuł pierwszego konkursu to: „Upowszechnianie kultury, wspieranie działań i inicjatyw kulturalnych”, a drugiego: „Upowszechnianie i rozwój kultury fizycznej, sportu dzieci i młodzieży oraz turystyki”. Oferty należy składać do 5 lutego w Kancelarii Ogólnej Starostwa Powiatowego w Aleksandrowie Kuj. (II piętro, pok. 223) lub przesłać pocztą na adres: Starostwo Powiatowe, ul. Słowackiego 8, 87-700 Aleksandrów Kujawski. Regulaminy konkursów, druki i formularze zostały udostępnione na www.aleksandrow.pl. Szczegółowych informacji udzielają również pracownicy Wydz. Polityki Społecznej i Promocji Powiatu, tel. 54 282-79-23.
Strona przygotowana przez Starostwo Powiatowe
nr 107, styczeń 2016
Powiat
Dla strażaków z PSP i OSP Dzień 15 stycznia 2016 roku zgromadził przy świetlicy wiejskiej w Wołuszewie samorządowców, duchownych i przedsiębiorców z całego powiatu. Powodem była ceremonia przekazania dwóch nowych pojazdów dla Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim i dwóch pojazdów dla jednostek OSP w Wołuszewie i Ostrowąsie. Dla PSP w Aleksandrowie Kujawskim zakupiono nowoczesne pojazdy ratowniczo-gaśnicze na podwoziu Mercedesa i MANA, oba wyposażone w najnowsze zdobycze technologii przeciwpożarowej. - Na uwagę zasługuje fakt, że zakupu dokonać można było dzięki solidarnej współpracy Powiatu Aleksandrowskiego i samorządów gminnych – mówi starosta Dariusz Wochna. - Powiat aleksandrowski ze swojego budżetu przeznaczył na ten cel 200 tys. złotych, gmina wiejska Aleksandrów Kujawski 80 tys., kilkutysięczne kwoty wniosły gminy: Waganiec i Raciążek. Zebrana kwota posłużyła jako wkład własny w projekcie unijnym realizowanym przez Komendę Główną PSP. Całkowity koszt zakupu obu pojazdów wyniósł na około 1,8 mln złotych. Dzięki tym staraniom nie tylko strażacy z PSP zyskali nowy sprzęt, ale i druhowie ochotnicy przejęli dwa pojazdy wycofane ze służby z komendy w Aleksandrowie Kuj. Ceremonia przekazania rozpoczęła się od meldunku o gotowości do przekazania
Koncert kolęd w Raciążku Zarząd powiatu był współorganizatorem koncertu kolęd, który odbył się w Święto Trzech Króli, 6 stycznia w kościele pw. Wszystkich Świętych i św. Hieronima w Raciążku. Była to kolejna edycja tego koncertu w wykonaniu kapeli góralskiej, która wpisała się już na stałe w kalendarz uroczystości organizowanych na terenie naszego powiatu. Koncert przyciągnął do świątyni nie tylko mieszkańców Raciążka, ale także mieszkańców całego powiatu i wielu kuracjuszy przebywających w tym wyjątkowym, świątecznym okresie w Ciechocinku. Powiat Aleksandrowski podczas tego wydarzenia reprezentowali starosta aleksandrowski Dariusz Wochna i wicestarosta - Wojciech Marjański.
Klucze do samochodów wręcza bryg. Artur Przybylski - zastępca kujawsko-pomorskiego komendanta PSP w Toruniu w towarzystwie st. bryg. Tomasza Kubika oraz starosty Dariusza Wochny i wójta gminy Aleksandrów Kujawski Andrzeja Olszewskiego pojazdów złożonego przez st. kpt. Krzysztofa Kornackiego, d-cy jednostki gaśniczej PSP w Aleksandrowie Kuj., bryg. Arturowi Przybylskiemu, zastępcy kujawsko-pomorskiego komendanta PSP w Toruniu. Gospodarze w osobach: starosty Dariusza Wochny, wójta Andrzeja Olszewskiego i komendanta PSP w Aleksandrowie Kuj. st. bryg. Tomasza Kubika wygłosili okolicznościowe przemówienia, dziękując osobom i podmiotom zaangażowanym w pozyskanie pojazdów - Pozyskanie samochodów ratowniczych to efekt realizacji naszych wieloletnich starań – przypomniał komendant Tomasz Kubik. - I to właśnie dzisiaj dzięki zaangażowaniu wielu osób, w tym komendanta wojewódzkiego st. bryg. Toma-
sza Leszczyńskiego, starosty aleksandrowskiego i wójta gminy Aleksandrów Kujawski przekazane zostaną nowoczesne pojazdy bojowe dla PSP w Aleksandrowie Kujawskim. Cenimy sobie pomoc ze strony druhów ochotników, dlatego cieszy fakt pozyskania pojazdów przez jednostki w Wołuszewie i Ostrowąsie. Wierzę, że nasze działania będą dzięki temu bardziej zintegrowane i tym samym skuteczniejsze. Starosta wręczył bryg. Arturowi Przybylskiemu okolicznościowy adres z podziękowaniem na ręce komendanta wojewódzkiego PSP. Po przemówieniach kapelan powiatowy OSP ks. Andrzej Zdzienicki, kapelan gminny ks. Piotr Rutkowski i ks. por. Mirosław Kuciński z wojskowej parafii prawosławnej w Ciechocinku
W Ciechocinku
Przebudowa alei 700-lecia z dofinansowaniem Ostatniego dnia grudnia 2015 r. Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy ogłosił ostateczną listę rankingową w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 20162019”. Zgłoszony przez Powiat Aleksandrowski Projekt „Przebudowa drogi Nr 2602C wraz z przepustem na odcinku ulicy Aleja 700-lecia w Ciechocinku od km 0+424 do km 1+176 leżącej na terenie gminy Raciążek” otrzymał dofinansowanie. Ta bardzo ważna inwestycja drogowa będzie zrealizowana przez powiat w 2016 roku. Zadanie, którego wartość wynosi blisko 2,3 mln zł będzie wykonane wspólnie z Gminą Ciechocinek. Wartość dofinansowania, które udało się pozyskać z budżetu państwa wynosi 1,15 mln zł. Gruntowna modernizacja drogi obejmie wykonanie odwodnienia, nową nawierzchnię oraz budowę chodnika. Obecnie Biuro ds. Rozwoju Powiatu przygotowuje wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o dofinansowanie dróg samorządowych w roku 2016 z rezerwy subwencji ogólnej na zadanie pn. ”Przebudowa drogi powiatowej Nr 2528C Żyrosławice-Przybranowo wraz z przebudową mostu o dł. 2,8 km od 5+950 do 8-750- I etap”. Powiat Aleksandrowski planuje wspólną realizację powyższego zdania z Gminą Aleksandrów Kujawski.
odmówili wraz ze zgromadzonymi gośćmi modlitwę i dokonali poświęcenia przekazywanych pojazdów. W dalszej części ceremonii, po odczytaniu decyzji komendanta wojewódzkiego o przekazaniu pojazdów, wójt gminy, starosta i komendant powiatowy PSP wręczyli kluczyki i dokumenty wozów obsługom. Po symbolicznym wypróbowaniu przez załogi pojazdów i ogłoszeniu tego faktu głośnymi dźwiękami sygnalizacji, wręczono osobom zaangażowanym w starania o zakup nowych pojazdów pamiątkowe szklane miniaturki makiet samochodów strażackich. Miniaturki były dziełem uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej w Aleksandrowie Kujawskim. Zbigniew Sołtysiński
Myśliwi dla społeczeństwa Starosta aleksandrowski Dariusz Wochna, wikariusz generalny Diecezji Włocławskiej, krajowy duszpasterz myśliwych ks. prał. dr hab. Wojciech Frątczak, proboszcz parafii p.w. św. Prokopa w Konecku ks. kan. Jan Radaszewski oraz Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego i Koło Łowieckie „Łoś” w Aleksandrowie Kujawskim zapraszają 2 lutego (wtorek) na godz. 17.00 do kościoła w Konecku, gdzie podczas hubertowskiej mszy świętej i po jej zakończeniu odbędzie się uroczysty koncert kolęd pn.”Myśliwi dla społeczeństwa”. Wykonawcy: Zespół Reprezentacyjny Muzyki Myśliwskiej Polskiego Związku Łowieckiego – Capella Zamku Rydzyńskiego pod batutą wirtuoza trąbki Mieczysława Leśniczka i solistów scen poznańskich.
nr 107, styczeń 2016 Mamy dwie bardzo dobre wiadomości ze szpitala powiatowego. Kilka dni temu oddany został do użytku mobilny aparat do wykonywania zdjęć RTG przy łóżku pacjenta, co zrewolucjonizuje tę formę diagnostyki. Druga dobra wiadomość dla mieszkańców nie tylko powiatu aleksandrowskiego - od 19 lutego wykonywane będą płatne badania tomograficzne. Tomograf komputerowy aleksandrowski Powiatowy Szpital ma od sześciu lat. Jest to ważne urządzenie do diagnostyki schorzeń pacjentów. Badanie to umożliwia ocenę struktur anatomicznych i ewentualnych ich nieprawidłowości. Urządzenie zakupiono dzięki wsparciu środków unijnych Urzędu Marszałkowskiego, które sfinansował w 64,99 proc. kosztów zakupu. A wyniósł on około 1,6 mln zł. - Wyposażenie naszego szpitala w to drogie, ale jakże ważne urządzenie było wówczas wielką zdobyczą mówi Mariusz Trojanowski, prezes szpitala. – Pacjenci z powiatu aleksandrowskiego wreszcie nie będą musieli jeździć na badania komputerowe, które są coraz powszechniejsze w diagnozowaniu schorzeń, do Torunia, Włocławka i Bydgoszczy. Po zakupie tomografu okazało się, że chętnych jest więcej niż możliwości, działo się tak nie z przyczyn technicznych lub organizacyjnych ale z uwagi na fakt, że usługi mogliśmy wykonywać jedynie w ramach kontraktu Narodowego Funduszu Zdrowia. W praktyce oznaczało to, że w ciągu miesiąca mogliśmy wykonać jedynie około 200 badań, w tym dla 140 osób przebywających w szpitalu.
Ze skierowaniami od przychodni prywatnych Tymczasem chętnych zazwyczaj było dużo więcej. Ludzie gotowi byli nawet zapłacić za badanie, aby zostało wykonane szybciej, ale z kolei przepisy na to nie zezwalały. Tomograf został kupiony z udziałem środków unijnych, więc na świadczonych przez to urządzenie usługach nie można zarabiać. Ponieważ minął już okres karencji, od 19 lutego br. pracownia tomografii komputerowej będzie mogła wykonywać takie usługi odpłatnie. Nadal oczywiście będą robione badania w ramach kontraktu z NFZ, czyli bezpłatnie. - W związku z ograniczoną liczbą zakontraktowanych usług do tej pory badania wykonywaliśmy dwa razy w tygodniu – dodaje Krzysztof Błaszczyk, koordynator Pracowni RTG,TK, USG. – Uruchomienie dodatkowych usług płatnych pozwoli na pracę pracowni komputerowej w zależności od potrzeb. Czynna będzie od godz. 8.00 do godz. 18.00, co pozwoli na wykonywanie usług niemal od ręki. Samo badanie to tylko część diagnostyki. Równie ważny jest opis uzyskanego zdjęcia. Wykonują to specjaliści z zewnętrznej firmy, ale mamy zapewnienie, że opis badania nie będzie trwał dłużej niż 24 godziny. W szczególnych przypadkach wynik badania tomografii komputerowej będzie możliwy w dniu wykonania badania. Do tej pory skierowanie na tomograficzne badanie komputerowe mogła wydać tylko poradnia specjalistyczna. Na badania płatne przyjmowane będą skierowania z gabinetów specjalistycznych prywatnych. Ma to duże znaczenie dla
Zdrowie
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
5
Od 19 lutego tomograf komputerowy także za opłatą
Rentgen przy łóżku pacjenta
Nowy przenośny aparat rentgenowski prezentuje Krzysztof Błaszczyk chorych, bo rozszerza możliwości szybkiego skierowania i uzyskania w ciągu dwóch dni wyniku. Ważne to szczególnie dla pacjentów przebywających na leczeniu w sanatoriach Ciechocinka. W razie konieczności można jeszcze podczas pobytu w uzdrowisku zdobyć potrzebną informację o stanie zdrowia, a tym samym sposobach leczenia nawet po przyjeździe do domu. Z tomografu zapewne skorzystają mieszkańcy powiatu radziejowskiego, gdzie miejscowy szpital takiego urządzenia nie ma.
Z kontrastem lub bez Zakres badań i cennik zamieszczamy poniżej. Wszystkie pozycje zostały wycenione na 300 zł, a za badanie z kontrastem 80 zł więcej. Różnica wynika z kosztów dodatkowych ponoszonych przy zastosowaniu kontrastu. Cena jest niższa niż w innych ośrodkach. Plusem jest to, że badanie można wykonać na miejscu, blisko domu. Na pytanie, jakie kwalifikacje posiada aleksandrowska kadra Krzysztof Błaszczyk wyjaśnia: - Podczas przeprowadzania badania zapewniamy pełną opiekę lekarską i pielęgniarką. W pracowni zatrudnione są osoby doświadczone, posiadające przygotowanie specjalistyczne z zakresu badań komputerowych, potwierdzone certyfikatami wydanymi przez firmę TMS autoryzowanego przedstawiciela TOSHIBA MEDICAL SYSTEM BV. Dodam, że wykonany obraz jest wysyłany drogą teleradiologii, gdzie opis badania sporządzają specjaliści z zakresu ra-
diologii i diagnostyki obrazowej. Samo badanie trwa krótko, nie więcej niż kilkanaście minut, dłużej jeśli jest wykonywane z kontrastem, bo musi on być podany pacjentowi. Podczas badania gwarantuje się pełne bezpieczeństwo radiologiczne, a zapewniają to indywidualne osłony pacjenta. Druga wiadomość dotyczy pacjentów już znajdujących się w szpitalu. Kilka dni temu oddany został tam do użytku przewoźny aparat rentgenowski. O tym, że badania rentgenowskie należą do podstawowych metod obrazowania, nikogo nie trzeba przekonywać. W szpitalu takie urządzenie, choć nie pierwszej młodości, oczywiście istnieje. Jest to aparat stacjonarny. Pacjent musi do niego przyjść lub być przywieziony, co zazwyczaj jest kłopotliwe. Nie zawsze bowiem ich stan pozwala na bezpieczny transport. Standardem w szpitalach zaczynają być zatem aparaty rentgenowskie także przewoźne pozwalające na wykonywanie badań przy łóżku pacjenta. Takie właśnie urządzenie zostało ostatnio przekazane do dyspozycji oddziałów szpitalnych w Aleksandrowie Kuj.
Rzut na taśmę - Nie ukrywam, że zdobycie tego urządzenia dla naszego szpitala sprawiło mi osobistą satysfakcję - nie kryje zadowolenia prezes Mariusz Trojanowski. – To był prawdziwy ostatni rzut na taśmę, jak mówią sportowcy. Zostały bowiem ostatnie środki unijne z poprzedniego rozdania, którymi dysponował Urząd
Przy tomografie komputerowym Marcin Jankowski
Marszałkowski. Koszt tego aparatu wynosi około pół miliona złotych, na co oczywiście nie stać naszego szpitala. Po przeprowadzonym przez urząd przetargu otrzymaliśmy aparat w niższej cenie zakupu tj. 415 tys. zł. Ponieważ Urząd Marszałkowski dysponował na dofinansowanie jedynie kwotą 311 tys. zł, do zapłacenia zostało nam ponad 100 tys. zł. Spłacamy kredyty na termomodernizację i budowę sterylizatorni więc ratując sytuację zwróciłem się o pomoc m.in. do samorządu Powiatu Aleksandrowskiego, który jest właścicielem szpitala, Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, brokera ubezpieczeniowego. Prezes Energo-Inwest-Broker już odpowiedział, że otrzymamy na aparat sześć tysięcy. Nie będzie przesady, jeśli stwierdzi się, że ten nowy aparat rentgenowski stanowi ważny krok w unowocześnianiu aleksandrowskiego szpitala. Miesięcznie wykonuje się tu dwa tysiące zdjęć rentgenowskich. W rozporządzeniu ministra zdrowia dotyczącym wyposażenia szpitali mówi się, że przewoźny aparat RTG jest standardem. Nie wszystkie placówki na niego stać, bo jest to urządzenie bardzo drogie. - Z tego zakupu jesteśmy bardzo zadowoleni – mówi Krzysztof Błaszczyk. – Aparat przeznaczony jest dla pacjentów, których stan zdrowia uniemożliwia transport do pracowni RTG. Wszędzie tam, gdzie nie może dotrzeć do pracowni radiologicznej urządzenie będzie wielkim wsparciem dla
diagnostyki. Uzyskane obrazy mogą natychmiast być oceniane przez lekarza kierującego, a w razie potrzeby wysłane poprzez sieć WLAN do stacji opisującej. Posiada napęd elektryczny, co pozwala na transportowanie na duże odległości. Posiada własne zasilanie akumulatorowe, więc może być używane w razie braku prądu. Postęp w radiologii jest ogromny. Zmienił się sposób zapisywania obrazu z kliszowego na płytę CD. Przez to aparaty RTG stały się bardziej bezpieczne. Poprzez zmniejszenie parametrów fizycznych do wykonywania zdjęć, krótszy jest czas oczekiwania na zdjęcie oraz jego jakość Diagnostyka za pomocą obrazowania radiologicznego jest podstawową formą diagnozowania w dzisiejszych czasach. Wykorzystywana jest w każdym etapie leczenia chorego – od rozpoznania samej choroby, poprzez postępy w czasie leczenia, aż po wykrywanie powikłań. Bez tego działu trudno wyobrazić sobie współczesną medycynę. Także w aleksandrowskim szpitalu to ważny dział wspomagający oddziały lecznicze. W pracowni RTG, TK oraz USG pracują w nim także: Bożena Kłos, Anna Coley, Małgorzata Rydzewska, Grażyna Johan (technicy), młodszy asystent Marcin Jankowski, pracownik USG Emila Łaszczyk, pielęgniarka Jolanta Tokarska oraz przy rejestracji pacjentów Marzenna Krychowska. Tekst i fot. St. B.
Od 19 lutego 2016 roku w Pracowni Tomografii Komputerowej Szpitala Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim wykonywane będą płatne badania tomograficzne. Informacji w tej sprawie udziela rejestracja pracowni RTG i TK pod nr tel. 54 282-80-35
Zakres badań Tomografa Komputerowego: Głowa z kontrastem .............................................. 380 zł Głowa bez kontrastu ............................................. 300 zł TK twarzoczaszka ................................................. 300 zł Klatka piersiowa z kontrastem ............................. 380 zł HRCT klatki piersiowej .......................................... 300 zł Jama brzuszna z kontrastem ............................... 380 zł Kręgosłup szyjny z kontrastem ............................ 380 zł Kręgosłup szyjny bez kontrastu ........................... 300 zł Kręgosłup piersiowy z kontrastem ...................... 380 zł Kręgosłup piersiowy bez kontrastu ..................... 300 zł Kręgosłup lędźwiowy z kontrastem .................... 380 zł Kręgosłup lędźwiowy bez kontrastu ................... 300 zł Zatoki z kontrastem .............................................. 380 zł Zatoki bez kontrastu ............................................. 300 zł Miednica z kontrastem ......................................... 380 zł Miednica bez kontrastu ........................................ 300 zł Staw kolanowy z kontrastem .............................. 380 zł Staw kolanowy bez kontrastu ............................. 300 zł Staw barkowy z kontrastem ................................ 380 zł Staw barkowy bez kontrastu ............................... 300 zł Staw skokowy z kontrastem ................................ 380 zł Staw skokowy bez kontrastu ............................... 300 zł Staw łokciowy z kontrastem ................................ 380 zł Staw łokciowy bez kontrastu ............................... 300 zł Staw biodrowy z kontrastem ............................... 380 zł Staw biodrowy bez kontrastu .............................. 300 zł Nadgarstek z kontrastem ..................................... 380 zł Nadgarstek bez kontrastu .................................... 300 zł TK piramid kości skroniowych - uszu .................. 300 zł
6
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
nr 107, styczeń 2016
Konflikt
Zwołana w trybie nadzwyczajnym, dzień przed Wigilią, sesja Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego dotyczyła planu grupy radnych, która na bolączki finansowe miasta widzi utworzenie w miejsce samodzielnie zarządzanych placówek oświatowych Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Już zaprotestowali rodzice dzieci z przedszkola nr 1, w obawie przed zamiarami przeniesienia go do budynku gimnazjum przy ul. Długiej.
Kijem w mrowisko
nalicza się, biorąc pod uwagę typ placówki. Czyli dla gimnazjum salezjańskiego, będą brane pod uwagę koszty utrzymania gimnazjum samorządowego, a dla przedszkoli – przedszkola nr 1, a nie całego zespołu. Przypomnę, że w poprzedniej kadencji pracował zespół, który rozważał pomysł połączenia szkół. Wówczas mowa była o powołaniu dwóch zespołów. Uznano go za nieracjonalny, bo wiązałby się z dużymi nakładami finansowymi.
Otwierając XV sesję Rady Miejskiej Aleksandrowa, przewodniczący Bogdan Wypij poinformował, że jest to sesja nadzwyczajna, zwołana przez grupę radnych. Powody tego nagłego trybu wyjaśniła Anna Kuglarz, przewodnicząca Komisji ds. Budżetowo-Finansowych Rady Miejskiej: - Na posiedzeniu 11 grudnia komisja zajmowała się sprawami dotyczącymi sieci placówek oświatowych. Komisja widzi potrzebę przeprowadzenia reorganizacji polegającej na stworzeniu zespołu szkół oraz przeniesieniu do niego księgowości.
Obradom radnych przysłuchiwali się pracownicy przedszkola i ro-
dzice dzieci samorządowego przedszkola nr 1. Po przerwie mogli zabrać głos.
Komisja oświaty nic nie wie Sprawa nie była tematem posiedzenia Komisji Oświaty, zwrócił uwagę radny Tomasz Skibiński. Zapytał, czy były w tej sprawie konsultacje w szkołach i przedszkolu, a członek tej komisji Stanisław Olejnik dodał, „żeby nasza rada nie działała, jak siła przewodnia w obecnym Sejmie”. - Powinniśmy rozmawiać w tej sprawie szerokim gronie - stwierdził Olejnik. Szerzej powody zajęcia się sprawami oświaty i konieczności wprowadzenia w niej zmian przedstawiła Elżbieta Gapińska-Szulc, jedna z inicjatorek sesji. - W 2015 roku odbywaliśmy spotkania w szkołach i przedszkolu, gdzie dyrektorzy wypowiadali się jakie mają problemy. Dotyczyły one przede wszystkim remontów szkół. Pracuję w gimnazjum nr 1 i jestem radną od sześciu lat. Nigdy nie podniosłabym i nie podniosę ręki za likwidacją jakiejkolwiek placówki oświatowej w naszym mieście. Wiele razy próbowano zlikwidować nasze gimnazjum Lotników Polskich, walczyłam żeby ono istniało. Starałam się na komisji oświaty przekonać wszystkich, że to jest zły pomysł. Chciałabym przybliżyć problem jaki istnieje w mieście. Może najpierw o przedszkolu. Mamy jedno publiczne i rocznie wydajemy na nie 1,3 mln zł. Na prywatne przedszkola płaci się dotacje w kwocie 1,8 mln zł. Nie mogę się z tym zgodzić. Część tych pieniędzy powinno być wykorzystanych dla naszych przedszkolaków, na lepsze warunki przedszkola przy ul. Wojska Polskiego. Trzeba tam wymienić instalację elektryczną, poprawić warunki bytowe naszych dzieci. Niestety, miasta na to nie stać, ponieważ wiele środków z budżetu miasta kierowanych jest do prywatnych kieszeni. Radna zajęła się też kosztami funkcjoniwania gimnazjów. Gimnazjum Lotników Polskich kosztuje blisko 1,8 mln zł, Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego miasto powinno w tym roku zapłacić blisko 2,3 mln zł. - Plan budżetu na 2016 rok otrzymaliśmy z dotacją dla Salezjan od stycznia do sierpnia – kontynuowała radna Elżbieta Gapińska-Szulc. – Brakuje dotacji od września do grudnia. Chcemy, żeby dotacje były niższe, by w większości były przekazywane dla naszych dzieci. Uważam że gospodarka miasta jest zła, skoro razem cała dotacja dla gimnazjum Salezjańskiego i dla przedszkolu wynosić rocznie powinna 5,3 mln zł. Tymczasem na inwestycje mamy w projekcie budżetu 1,2 mln zł. Uchwała, którą przygotowaliśmy prowadzi tylko do otwarcia rozmów, dialogu, wspólnego podjęcia decyzji co robić, żeby nie wydawać tyle środków dla prywatnych osób, żeby z budżetu wykorzystać jak najwięcej środ-
Aleksandrowscy radni spotkali się na sesji nadzwyczajnej dzień przed Wigilią ków dla naszych dzieci, dla naszego miasta. W rozmowie z burmistrzem ustalając termin sesji mówiliśmy, że jeśli byśmy przenieśli przedszkole do gimnazjum przy ul. Długiej i dzieci I-III ze Szkoły Podstawowej nr 3 to byłoby to dobre rozwiązanie.
- Może to niezbyt szczęśliwy okres, ale nie słuchano nas w czasie poprzedniej kadencji i przez pierwszy rok obecnej – zakończyła Urszula Paprocka.
Radny Stefan Aleksiuk przypomniał, że w poprzedniej kadencji właśnie ze względów oszczędnościowych zlikwidowano Zespół Obsługi Szkół i księgowość przeniesiono do Urzędu Miejskiego. Ponieważ w uzasadnieniu projektu uchwały napisano, że reorganizacja przyniesie oszczędności, Aleksiuk zapytał o jakie kwoty chodzi? Odpowiedzi nie otrzymał.
O głos poprosił burmistrz Andrzej Cieśla. Zaczął od ostatnich słów radnej Paprockiej. - Nie znam żadnego wniosku pani radnej, żebyśmy jakąkolwiek debatę na temat oświaty odbyli - tłumaczył. - Podczas spotkania w obecności radnej i radnej Gapińskiej-Szulc, kiedy panie informowały o planie zwołania sesji nadzwyczajnej mówiłem, że jest to przedwczesne, bo wiele spraw dotyczących oświaty w kraju nie zostało wyjaśnionych. Uważam, że uchwała nawet intencyjna jest przedwczesna. Dzisiaj zmienia się minister, do 14 stycznia kuratorzy, nie mamy informacji o planowanych zmianach w karcie nauczyciela, czy dojdzie do likwidacji gimnazjów.
Mamy mandat Głos zabrała Urszula Paprocka, wiceprzewodnicząca rady, jednak z inicjatorek podjęcia dyskusji o reorganizacji oświaty, w poprzedniej kadencji przewodnicząca rady. - Od dwóch lat domagam się, abyśmy otworzyli debatę na temat sytuacji oświaty w naszym mieście – mówiła wiceprzewodnicząca rady. Myślę, że większym grzechem jest nic nie robienie, niż zrobić coś może trochę źle. Stąd to włożenie kija w mrowisko dzisiaj. Od stycznia chcemy ruszyć konkretne rozmowy na ten temat. Chcę państwu z przedszkola i rodzicom powiedzieć, że absolutnie nie mamy w zamyśle, żeby skrzywdzić którekolwiek z naszych dzieci. Wręcz przeciwnie, dążymy do tego, aby te dzieci miały jak najlepsze warunki, by pracowały i uczyły się w jasnych, przestronnych salach. Mówi się o sprzedaży budynku przy ul. Wojska Polskiego. Rzeczywiście taki wniosek Komisja Budżetowa skierowała do burmistrza, celem jego rozpatrzenia. Nie jesteśmy tutaj osobami przypadkowymi - kontynuowała radna. - Mamy mandat społeczny, bo ludzie nam zaufali. Nie przyszłam do rady, żeby brać dietę i pięknie patrzeć komuś w oczy. Tylko, żeby o trudnych sprawach dyskutować. Taką trudną sprawą jest oświata w naszym mieście. Nie pozwolę, by się stała krzywda uczniom i nauczycielom. Ściągnijmy kogoś, zobaczmy gdzie są zespoły szkół i jak one funkcjonują. Dzisiaj nie potrafimy podać kosztów. Na pewno na początku będzie się wiązało, jak każda zmiana, z nakładami finansowymi. Jeszcze raz radna powiedziała, że spotkali się po to, aby „wsadzić kij w mrowisko”.
Przedwczesne działania
Burmistrz odniósł się do kosztów dotacji do prywatnych przedszkoli. - Proszę państwa, każdy samorząd ma obowiązek, zgodnie z ustawą, dofinansowywać prywatne przedszkola w wysokości 75 proc. kosztów dziecka przebywającego w przedszkolu samorządowym. Takie są prawne zasady i tego nie zmienimy. Mamy jedno przedszkole samorządowe i trzy prywatne plus żłobek w jednym z nich. 1,8 mln zł na prywatne, przy 1,5 mln zł na samorządowe nie jest żadną miarą jakąś rozrzutnością. Pamiętajmy, że w przedszkolach prywatnych też są nasze dzieci. To dotacja, która uwzględnia wychowanie i kształcenie naszych dzieci. Burmistrz mówił też o rzekomych planach sprzedaży gimnazjum i skomentował uzasadnienie uchwały, że zmniejszą się koszty funkcjonowania administracji i obsługi placówek. - Nigdy nie próbowaliśmy sprzedawać gimnazjum przy ul. Długiej. Proszę nie używać takich argumentów, nie wiem dlaczego pojawiają się tutaj. Nikt nigdy oficjalnie takiej propozycji nie składał. Jeśli gdzieś pojawiały się pojedyncze głosy, to one można ich traktować jako jakąkolwiek decyzję. Nie przekonuje mnie informacja, jaką państwo używacie w uzasadnieniu uchwały o zmniejszeniu kosztów utrzymania szkół. Umieszczenie księgowości w każdej placówce spowoduje, że one wzrosną. Koszty dostosowania budynku gimnazjum też będą
wysokie i tutaj żadnych oszczędności nie będzie. Innego zdania był Bogdan Wypij, przewodniczący Rady Miejskiej: - Po przyjściu do rady od razu mówiliśmy o zmianach i reorganizacji w szkołach. Do tej pory mówiono, że się nie opłaca. Dotowanie Gimnazjum Salezjańskiego, dotowanie przedszkoli prywatnych…nikt się tym nie przejmuje. Z dyskusji wynika, że nie wiadomo co chcemy zrobić. Chcemy, znaleźć pieniądze na inwestycje, na zmiany, proszę państwa, żeby nie było na inwestycje 1,2 mln zł, a na dopłatę do jednostek prywatnych 5 mln zł. To jest coś chorego w tym mieście. - Jeśli zrobimy reorganizację i utworzymy zespół szkolno-gimnazjalny czy przedszkolno-szkolny to koszty rozłożą się na wszystkich - przekonywał przewodniczący rady. - W tej chwili rozkładają się one na 190 przedszkolaków, a będzie na około 700 osób. Wówczas ten koszt nie będzie wynosił tysiąc złotych na osobę, lecz np. 500 zł. Wtedy szkole niepublicznej przyjdzie zapłacić nie 3 mln zł, lecz 1,5 mln zł, a przedszkolom 800 tys. zł. I tu mamy oszczędności. Nie kosztem dzieci, lecz dla dzieci, żeby zrobić np. remont.
Wszystkie dzieci są nasze Głos zabrał także zastępca burmistrza Jerzy Erwiński, który w mieście zajmuje się oświatą. - Wydajemy pieniądze na kształcenie naszych, aleksandrowskich dzieci. Przywilejem rodziców jest, gdzie poślą swoje dzieci. Per saldo koszty utrzymania dziecka w szkole prywatnej są niższe niż w samorządowych. Kilka dni temu ukazał się ranking wydatków oświatowych gmin w Polsce. Na ponad 2,5 tys. gmin plasujemy się na 1820 miejscu pod względem najmniej wydawanych środków na oświatę w przeliczeniu na jednego mieszkańca. „Nie wylewajmy dziecka z kąpielą”. Przyznacie państwo, że jesteśmy w bardzo dynamicznej sytuacji prawnej. Nie wiemy jakie będą zapisy przygotowywanych ustaw, dlatego powinniśmy wstrzymać się z decyzjami dotyczącymi tworzenia, łączenia czy powoływania jakiś nowych organów oświatowych. Wiceburmistrz przypomniał: - Nieprawdą jest, że jeśli chodzi o obniżenie podstawowy naliczenia dotacji będzie brany zespół jako całość. Metodologia liczenia, która jest opisana w prawie oświatowym, mówi że w przypadku zespołu szkół dotację
Dyrektor przedszkola Dorota Jaworska pytała: - Dlaczego pomysłodawcy tej uchwały nie konsultowali jej z dyrektorami szkół i przedszkola? Ten projekt jest zapisany poza plecami osób zainteresowanych.
Głosy rodziców: - Przedszkole z gimnazjum to horror dla dzieci. Jesteśmy rodzicami i od nas powinniście państwo rozpoczynać rozmowę. - Jesteśmy absolutnie przeciwni przenoszeniu przedszkola, tym bardziej do takiego miejsca jakim jest gimnazjum. Uczą się tam dzieci, które są w trudnym okresie dojrzewania. Co z dziećmi niepełnosprawnymi, które chodzą do naszego przedszkola? - Zostaliście państwo powołani nie do burzenia, niszczenia, tylko aby budować, tworzyć. Teraz chcecie niszczyć przedszkole. To miejsce, które jest wizytówką miasta, w którym wychowało się pół Aleksandrowa. Żeby coś przenosić, nawet do gimnazjum, to trzeba spełnić konkretne normy. Za nimi kryją się pieniądze i czas. - Nigdzie nie jest napisane o likwidacji przedszkola, tylko reorganizacji w zespół szkolno-przedszkolny – ripostował przewodniczący rady. Część dyskusji dotyczyła treści uchwały. Grzegorz Szelągowski zaproponował, aby zapisać jedynie, że „podejmuje się czynności zmierzające do reorganizacji sieci placówek oświatowo-wychowawczych”. - Zapis jest mniej precyzyjny, ale to uchwała intencyjna więc myślę, że to wystarczy - przekonywał. - Jeżeli będziemy dyskutowali, a na pewno tak będzie to obiecuję, na komisji zaproszeni będą rodzice, dyrektorzy. Jeśli dojdziemy do porozumienia, to zmian dokonamy. Za poprawką głosowało jedynie czterech radnych, a reszta wstrzymała się od głosu. Po przerwie jednak przewodniczący rady zaproponował dopisanie do uchwały, że celem reorganizacji będzie utworzenie z dniem 1 września 2016 roku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Tym razem „za” było 7 radnych, przeciw 4, trzech wstrzymało się od głosu. Ostatecznie za tak zmienioną uchwałą, a więc „za podjęciem czynności zmierzających do utworzenia Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Aleksandrowie Kujawskim” głosowało 6 radnych, przeciw było 5, a 3 nie miało zdania. Burmistrz został zobowiązany do przedstawienia planu zmian do 10 lutego.
Stanisław Białowąs
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Oświata
www.kujawy.media.pl
Komisja oświaty po sesji nadzwyczajnej
Rodzice protestują Przewodniczący Komisji Oświaty Grzegorz Szelągowski dotrzymał słowa, 12 styczniu zwołał posiedzenie komisji, na które zaprosił dyrektorów szkół i przedszkola, także rodziców dzieci. Temat reorganizacja w oświacie nie był przedmiotem dyskusji w Komisji Oświaty, co wzbudziło ogromne zdziwienie samego przewodniczącego komisji. Zwołał je po sesji nadzwyczajnej, na której sześcioma głosami rada podjęła uchwałę o „podjęciu czynności zmierzających do utworzenia Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Aleksandrowie Kujawskim” Rodzice stawili się na zebranie gremialnie, choć zwołane było przed południem, w godzinach pracy. Wiele osób na ten czas musiało wziąć urlop. Przewodniczący przyznał, że nie wziął tego argumentu pod uwagę i w przyszłości będzie organizował takie zebrania w dogodniejszym czasie. Zainteresowani przyszli na zebranie z transparentami protestującymi. Najpierw ustawili się z nimi przed Urzędem Miejskim, dając wyraz swojego niezadowolenia i obaw o przyszłość przedszkola,
później część z nich wnieśli na salę obrad. Radna Urszula Paprocka, wiceprzewodnicząca rady zapewniła, że przedszkola nikt nie chce likwidować, ale reorganizacja jest potrzebna, bo na oświatę wydaje się z budżetu zbyt dużo pieniędzy i nie ma ich na inwestycje. Na pytania o przedstawienie kosztów tego przedsięwzięcia i korzyści finansowych zarówno radne Urszula Paprocka jak i Elżbieta Gapińska-Szulc powtarzały, że tych wyliczeń oczekują od burmistrza. Stefan Aleksiuk przypomniał, że w minionej kadencji radni także rozważali różne koncepcje reorganizacji, co zakończyło się zlikwidowaniem Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli i włączenie pracowników do Urzędu Miejskiego. Z kolei burmistrz Andrzej Cieśla powtórzył, co mówił na sesji, że uchwała rozpoczynająca temat reorganizacji jest przedwczesna, bo nieznana jest sytuacja prawna. Sześciolatki wracają do przedszkoli, nie wiadomo co z gimnazjami. Opieranie się na głosach co mówiono w kampanii wyborczej jest bez sensu – mówił burmistrz. Wyraził nadzieję, że rada wycofa się z tej decyzji.
- Nie ma problemu oświaty w mieście, lecz jest problem jej finansowania – mówił Andrzej Sygit, dyrektor gimnazjum Lotników Polskich. – Spada liczba uczniów, więc koszty utrzymania szkoły wzrastają. Są one znaczne, ale wcale nie najwyższe w Polsce. Renata Golec, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 odniosła się do niedawnej sesji, zadała wiele pytań, podobnych do wystąpień rodziców i nauczycieli z przedszkola, na które odpowiedzi nie padły. (Jej wystąpienie poniżej) Burmistrz złożył wniosek, aby Komisja Oświaty zaproponowała radzie na najbliższej sesji anulowanie uchwały. W głosowaniu wniosek przepadł. „Za” byli: Grzegorz Szelągowski (przewodniczący komisji) i Stanisław Olejnik, przeciw: Urszula Paprocka, Elżbieta Gapińska-Szulc oraz Emilia Gałąska.
(bis) Oświadczenie grupy radnych Czytaj na str. 8 Do sprawy wrócimy w lutowym wydaniu „Gazety”
List do redakcji
Nie przenoście nam przedszkola... Całą społeczność przedszkolną głęboko poruszyły niepokojące plany radnych miejskich, dotyczące jedynego w mieście samorządowego przedszkola. Sesja, na której zostały one przedstawione została zorganizowana pospiesznie, niemal potajemnie, tuż przed wigilią 23 grudnia 2015 roku stąd uczestniczyć w niej mogło jedynie niewielkie grono zainteresowanych, żywo poruszonych taką inicjatywą osób. Z zauważalną łatwością Państwu Radnym przyszła decyzja o tzw. reorganizacji przedszkola, do którego chodzą nasze dzieci. W rzeczywistości prowadzi ona do likwidacji placówki w aktualnym miejscu i przeniesieniu go do budynku gimnazjum nr 1 przy ul. Długiej, który w żaden sposób nie spełnia i nie będzie mogło spełniać wymaganych norm. Rada Miasta zapewnia o remoncie tego obiektu, choć jest świadoma, że miasto nie posiada odpowiednich środków na takie zmiany, które zapewnią małym dzieciom godne i bezpieczne warunki. Wciąż słyszymy o ubogim budżecie miasta i szukaniu oszczędności. Tym zresztą argumentem radni posługują się, proponując likwidację przedszkola w obecnym obiekcie. Składane obietnice są zatem kłamliwe i bez pokrycia. Kosztem dobra małych dzieci, radni miejscy chcą szukać oszczędności. Niestety, ta inicjatywa tak przez nich forsowana, bezprecedensowo przedkładająca biznes nad dobro dzieci, budzi nasz zdecydowany sprzeciw. Każdy mieszkaniec miasta wie, że świetna lokalizacja przedszkola, idealnie usytuowanie obiektu w centrum miasta to na pewno smaczny kąsek dla potencjalnych inwestorów. Nie zgadzamy się, by dobro naszych dzieci było spychane na margines życia. Przedszkole im. Juliana Tuwima, tworząc przed wieloma laty dwa oddziały integracyjne dało szansę rozwoju dzieciom niepełnosprawnym. Specyficzne potrzeby tych dzieci dyktują ściśle określone warunki terapii, które ta placówka spełnia. Dzieci z wieloma zaburzeniami mają tu szansę na właściwy rozwój. Jest to miejsce dla nich przystosowane, im przyjazne i już znane. Wszelka zmiana byłaby dla nich wielką traumą, być może w skutkach nieodwracalną. Zapewnienie takich warunków w proponowanym budynku, wymagałoby ogromnych nakładów finansowych. Nie zgadzamy się na przeniesienie naszych dzieci do innego budynku niż ten, do którego uczęszczają teraz. Obecne usytuowanie przedszkola jest najbardziej dogodne dla wielu młodych aleksandrowskich rodzin, mieszkających na pobliskich osiedlach. Piękny, rozległy, zielony teren rekreacyjny, umiejscowiony z tyłu budynku zapewnia naszym dzieciom bezpieczną zabawę i wypoczynek na świeżym powietrzu o każdej porze roku. To, co jest dobre w naszym mieście próbuje się niszczyć, proponując nieakceptowalne warunki małym dzieciom, zamiast inwestować w istniejące dobro i rozwijać je.
Rodzice dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 1 im. Juliana Tuwima
Na posiedzenie Komisji Oświaty przybyła liczna grupa rodziców z transparentami protestacyjnymi
Podczas posiedzene Komisji Oświaty głos zabrała Renata GOLEC, dyrektor Szkoły Podstawej nr 1. Jej głos przedstawia argumenty, które wielokrotnie padały na sali, zamieszczamy jej wystąpienie z niewielkimi skrótami. Szanowni Państwo Radni! W dniu 23 grudnia uczestniczyliśmy w sesji nadzwyczajnej rady naszego miasta. Procedowana uchwała bardzo nas wszystkich zaskoczyła, żaden z dyrektorów jednostek wymienionych w projekcie uchwały nie wiedział o zamiarze tworzenia zespołu szkolno-przedszkolnego. W związku z tym przyszliśmy na sesję, aby zdobyć choć trochę wiedzy na ten temat. Wiedzy nie zdobyliśmy zbyt dużo, gdyż wypowiadający się bardzo często odchodzili w swoich wypowiedziach od głównego tematu, ale niewątpliwie nasza obecność przyczyniła się do zmiany charakteru sesji. Z sesji nadzwyczajnej przerodziła się w forum dyskusyjne oraz spowodowało „złagodzenia” treści samej uchwały. Radna Elżbieta Gapińska pod koniec procedowania projektu uchwały stwierdziła już nawet, iż nie ma w tej chwili żadnego planu dotyczącego reorganizacji placówek oświatowych. Inni radni informowali, że chodzi tylko o rozpoczęcie debaty i zaczęli występować z wnioskami formalnymi o zmiany w projekcie uchwały. Ale fakty mówią same za siebie.
Przygotowany został konkretny projekt reorganizacji wraz z jego bardzo konkretnym uzasadnieniem, który miał być opiniowany na sesji nadzwyczajnej, specjalnie w tym celu zwołanej, trwającej piętnaście minut, o czym wspomniał jeden z radnych. Podjęcie czynności zmierzających do utworzenia zespołu to nie podjęcie debaty, ponieważ doskonale radni wiedzą, że do rozpoczęcia debaty czy konsultacji społecznych niepotrzebna jest żadna uchwała. Ale niewątpliwie udało się zrealizować jeden cel sesji, o którym mówiła wiceprzewodnicząca Urszula Paprocka, „włożyli państwo kij w mrowisko”. Potrzebę utworzenia w naszym mieście zespołu szkolno-przedszkolnego widzi Komisja ds. budżetowo-finansowych. Ubolewam, że tak ważnego tematu nie opiniowała komisja ds. oświaty. Panie przewodniczący, wiedząc o tym fakcie oraz o tym, że my dyrektorzy nie mamy żadnej wiedzy na ten temat, już przy opiniowaniu porządku sesji powinien pan wystąpić o zdjęcie tego punktu z porządku obrad i uparcie bronić swojego stanowiska, tym bardziej, że jak sam powiedział, nie znał pan szczegółów projektu uchwały. Szanowni państwo, wnioskujący o zwołanie sesji nadzwyczajnej! Uważam, że zanim rozpoczniemy debatę na temat projektu reorganizacji placówek oświatowo-wychowawczych, powinni nam państwo dokładnie przedstawić swój plan tych zmian, gdyż z projektu procedowanej uchwa-
ły oraz państwa wypowiedzi w trakcie sesji wynika, iż ten plan (projekt) jest już bardzo dokładnie opracowany. Zaplanowali państwo zespół szkolno-przedszkolny złożony ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Polskich Podróżników, Gimnazjum im. Lotników Polskich oraz przedszkola samorządowego, funkcjonujący w budynkach przy ulicy Sikorskiego i ulicy Długiej. Pani Elżbieta Gapińska-Szulc poinformowała, iż w budynku przy ulicy Długiej będzie usytuowane przedszkole i klasy I-III. Logika nakazuje więc myśleć, że przy ulicy Sikorskiego będą uczyły się klasy IV-VI oraz klasy gimnazjalne. Wypowiedź radnej Gapińskiej-Szulc potwierdziła wiceprzewodnicząca Paprocka. To, co wyniknęło z tych wypowiedzi, było dla mnie szokiem. Zaplanowaliście państwo rozbicie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1, szkoły największej w powiecie aleksandrowskim, szkoły cieszącej się dużym uznaniem, szkoły z osiągnięciami, z tradycjami, szkoły z bardzo dobrą opinią. Dla mnie, dla uczniów, nauczycieli i rodziców byłaby to katastrofa całej aleksandrowskiej oświaty, ale pani Gapińska uważa, że „byłaby to bardzo dobra sprawa” i „ ma to wiele plusów”. Radna Urszula Paprocka poinformowała zebranych, iż temat zespołu szkół był już przez państwa konsultowany w kuratoriach oraz z osobami na wysokich stanowiskach ds. oświaty w urzędach wojewódzkich, usłyszeliśmy również, że byliście już państwo w takich zespołach. Państwa wiedza na temat planowanych zmian z pewnością musi już być
7
bardzo duża, gdyż w uzasadnieniu uchwały wymieniliście państwo wiele ważnych aspektów merytorycznych i finansowych planowanych działań. Skupię się tylko na wnioskach finansowych, gdyż aspekty merytoryczne będą wymagały jeszcze dłuższej dyskusji. Stwierdzili Państwo, że utworzenie zespołu szkolno-przedszkolnego pozwoli zmniejszyć koszty kształcenia przypadające na jednego ucznia, zachować etaty nauczycieli i nie wypłacać odpraw należnych w przypadku zwolnień, zmniejszyć do jednego stanowisko kierownicze, zmniejszyć koszty przeznaczone na wypłatę dodatków wyrównawczych, co ewidentnie przełoży się na zmniejszenie dotacji wypłacanej innym podmiotom.
Reasumując Zaplanowali Państwo utworzenie zespoł szkolno-przedszkolnego, wyjątkowego w swojej organizacji, począwszy od 1 września 2016 roku. Rekomendacją do tego działania miała być grudniowa uchwała. Uchwała ma swoje uzasadnienie, które przyjmuje formę wniosków wcześniej wymienionych, wniosków daleko idących. A wnioski tak sformułowane proszę państwa wyciąga się tylko i wyłącznie z dokładnej analizy, analizy ilościowej. Jestem pewna, że w omawianym przypadku tak właśnie było, gdyż z pewnością w uzasadnieniu uchwały nie wpisali państwo świątecznych życzeń. Bardzo proszę zatem wiceprzewodniczącą Urszulę Paprocką o przedstawienie katalogu dokumentów poddanych
analizie pozwalającej na wyciągnięcie tak bardzo daleko idących wniosków finansowych, podanych jako uzasadnienie do uchwały i przedstawienie konkretnych symulacji finansowych. Panią radną Elżbietę Gapińską-Szulc bardzo proszę o wyjaśnienie, co widzi dobrego w destrukcji Szkoły Podstawowej nr 1, czy rzeczywiście takie działanie przyniosłoby duże środki na inwestycje w budynku gimnazjum i czy moralne jest ratowanie jednej szkoły przez zniszczenie drugiej, przeszło trzy razy większej. Panią Urszulę Paprocką, po tak szerokich konsultacjach zewnętrznych, proszę o przytoczenie merytorycznych opinii wymienionych instytucji i osób kompetentnych w sprawie tworzenia tak specyficznego zespołu oraz wskazanie zespołu szkół lub zespołu szkolno-przedszkolnego funkcjonującego w różnych budynkach, w różnych częściach miasta, z rozbiciem jednej szkoły na różne budynki, abym mogła nawiązać kontakt z dyrektorem tej placówki. Chciałabym oświadczyć, iż wspólnie z całą społecznością PSP nr 1 nie dopuszczę do jej rozbicia. Rzeczywiście, wrzucili państwo kij do naszego mrowiska, nie wiem po co to państwo zrobiliście i jaki cel chcieliście osiągnąć. Ale my się tego kija nie obawiamy, ponieważ jest to mrowisko bardzo duże, a do tego stabilne i silne. Bardzo dziękuję radnym: Stanisławowi Olejnikowi, Stefanowi Aleksiukowi i Tomaszowi Skibińskiemu za zdroworozsądkowe stanowisko w omawianym temacie.
ALEKSANDROWSKA I 8 I GAZETAwww.kujawy.media.pl
Rada Miejska
nr 107, styczeń 2016
Nie likwidujemy przedszkola, próbujemy uzdrowić oświatę W dniu 23 grudnia 2015 roku Rada Miejska, na XV nadzwyczajnej sesji podjęła uchwałę intencyjną w sprawie ,,Podjęcia czynności zmierzających do reorganizacji sieci placówek oświatowo – wychowawczych, celem utworzenie z dniem 1 września 2016 roku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego”. Uchwała zobowiązuje burmistrza miasta do przedstawienia propozycji zmian w terminie do 10 lutego 2016 roku. Podjęta uchwała ma na celu, zwrócenie uwagi na sytuację w aleksandrowskiej oświacie.
Wcześniejsze działania władz miasta Problemy finansowe oświaty w Aleksandrowie Kuj, trwają nie od dziś. Już w 2012 roku władze miasta widziały pogłębiający się niż demograficzny, a tym samym wzrost kosztów oświaty. Zarządzeniem nr 7/2012 burmistrz Andrzej Cieśla powołał Zespół ds. Oświaty i Wychowania. Po zapoznaniu się z sytuacją oświaty, Zespół 23 kwietnia 2012 roku złożył wytyczne w sprawie propozycji zmian w funkcjonowaniu aleksandrowskiej oświaty. Jeden z przedstawionych wniosków brzmiał: „W perspektywie najbliższych lat należy rozważyć utworzenie dwóch (jednego) zespołów szkół przy obecnych szkołach podstawowych.” Taką potrzebę widzieli członkowie Zespołu, czyli: wiceburmistrz Jerzy Erwiński, dyrektor PG1 Andrzej Sygit, radni Lidia Kulpa, Stanisław Olejnik i ówczesny dyrektor Zespołu Obsług Szkół Przedszkoli Samorządowych Marek Stawiński. Po zakończeniu prac zespołu próbowano utworzyć dwa Zespoły Szkół – jeden przy SP nr 1 i jeden przy SP nr 3. Niestety, debaty i rozmowy władz miasta, radnych i dyrektorów nie przyniosły zamierzonego celu. Dyrektorzy szkół podstawowych bronili się przed przyjęciem uczniów gimnazjum i przed zatrudnieniem nauczycieli z gimnazjum. Problem nie został rozwiązany. Wnioski na papierze pozostały, bo papier jest cierpliwy i na tym sprawa została zakończona. Jak wiele spraw w naszym mieście, projekt nie doczekał się realizacji. Problemy finansowe w budżecie miasta Problemy finansowe naszego miasta trwają od lat, tylko się o nich nie mówi. Z roku na rok wzrastała wysokość dotacji dla prywatnych i publicznych placówek oświatowych. Doszło do tego, że w przedstawionym przez burmistrza projekcie budżetu na 2016 rok nie wykazano środków na pokrycie dotacji dla Publicznego Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego za okres od IX-XII 2016 roku w wysokości 752.258 zł, zabezpieczono natomiast dotację dla prywatnych przedszkoli w wysokości 1.824.903 zł oraz częściową dotację dla PGTS za okres od I-VIII 2016 rok. w wysokości 1.504.516 zł. Komisja budżetowa analizując projekt budżetu zaczęła szczegółowo przyglądać się wydatkom na oświatę. Już w 2015 roku radni szukali w budżecie miasta kwoty ok. 600 tys. na pokrycie brakującej subwencji oświatowej. Jak informował nas wiceburmistrz Jerzy Erwiński, subwencja oświatowa została zmniejszona przez MEN z powodu błędnego podania liczby uczniów przez Szkolę Podstawową nr 1. Na liczne pytania radnych, jak to mogło się stać i kto ponosi za tę sytuację odpowiedzialność, nikt nie potrafił nam odpowiedzieć. Radni dziwią się, że dyrektorzy zgadzają się na ograniczenia w wydatkach na potrzeby swoich placówek i przekazują do budżetu miasta oszczędności (w 2015 roku dyrektorzy przekazali ok. 260.000 zł ), a potem zgłaszają komisji oświaty, że brak środków na podstawowe remonty placówek oświatowych. Obecnie w budżecie na 2016 rok, żeby pokryć zobowiązania wobec PGTS w kwocie 752.258 zł, należałoby zdjąć środki z inwestycji wykonania ulicy Szczygłowskiego i Tuwima. Na to radni się nie zgodzili. W obliczu takiej sytuacji radni komisji budżetowej postanowili
wrócić do zamierzeń z 2012 roku i rozmawiać o utworzeniu w Aleksandrowie Kuj. zespołu szkół. Tak uczyniły to już kilka lat temu, zarówno duże ośrodki, jak Toruń czy Bydgoszcz oraz mniejsze gminy, np. na naszym terenie w Służewie, w Stawkach, w Konecku.
Plany i oszczędności Utworzenie zespołu szkół w formie proponowanej przez grupę radnych tj. przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum, jest to tylko propozycja, nad którą trzeba się pochylić. W tym przypadku, w budynku przy ulicy Długiej byłyby dzieci przedszkolne i klasy I-III, natomiast w Szkole Podstawowej nr 1 klasy IV-VI i gimnazjaliści. Gdyby ten pomysł udało się zrealizować jeden z budynków oświatowych pozostałby niewykorzystany. Radni znając bardzo dobrze kondycje i stan budynków oświatowych w mieście kierując się jednocześnie dobrze rozumianym interesem dzieci, dostrzegli duże zalety adaptacji budynku przy ulicy Długiej. Tym bardziej, że zapowiedzi realizacji postulatów wyborczych PiS-u nadal mówią o likwidacji gimnazjów. Budynek ten ma piękne otoczenie (teren zielony z możliwością przeznaczenia na plac zabaw), dwa oddzielne wejścia, parkingi, gdzie dzieci mogłyby bezpiecznie wysiadać z samochodów, boisko sportowe, dużą salę gimnastyczną, świetlicę, kuchnię i stołówkę. Takich walorów nie posiada obecne publiczne przedszkole przy ulicy Wojska Polskiego, a wiele uwag dotyczących usterek, problemów ze starą instalacją elektryczną, wilgocią zgłaszała pani dyrektor przedszkola członkom komisji oświaty na spotkaniu w jej placówce. Tymczasem na komisji oświaty padła propozycja przeznaczenia budynku gimnazjum na dom opieki dla osób starszych. Burmistrz nie zaoponował, a wręcz powiedział, że ma pomysł na ten obiekt. Czyżby radni znów o czymś nie wiedzieli, a za jakiś czas zostaną postawieni przed faktem dokonanym? Radni otwarci są na inne propozycje zespołu szkół, pod warunkiem, że przyniosą one konkretne efekty finansowe, a nie będą tylko zmianami kosmetycznymi. Zmiana szyldu i funkcjonowanie szkół w tych samych obiektach nie rozwiąże problemu. Potrzebne są wyliczenia i analizy przygotowane przez pracowników urzędu, mających dostęp na co dzień do materiałów oraz dobra wola i współpraca dyrektorów szkół oraz pana burmistrza. Radni zdawali sobie sprawę, że dyrektorzy naszych placówek nie będą przychylni utworzeniu takiego Zespołu. Wiąże się to bowiem z redukcją stanowisk kierowniczych. Zespołem Szkół kieruje jeden dyrektor, który jest: pracodawcą dla wszystkich nauczycieli i pracowników, zarządcą obiektów i dysponentem budżetu szkoły. Dlatego pierwsze kroki skierowaliśmy do władz miasta i przedstawiliśmy burmistrzowi Andrzejowi Cieśli uchwałę intencyjną zmierzającą do podjęcia czynności utworzenia zespołu szkół. W rozmowie z nami burmistrz potwierdził, iż problem ten od lat jest mu dobrze znany. Obiecał, że w miesiącu styczniu 2016 roku wznowione zostaną rozmowy dotyczące problemu, który nie został rozwiązany w 2012 roku. Debaty i rozmowy miały być prowadzone w celu znalezienie jak najkorzystniejszego rozwiązania dla naszej oświaty. Po tej rozmowie z burmistrzem, mieliśmy nadzieję, że wszyscy poważnie podejdziemy do wagi problemu, jakim jest brak finansów na oświatę. Na sesji nadzwyczajnej 23 grudnia 2015 roku większość radnych podjęła uchwałę intencyjną, uważając, że trudnych spraw nie należy zamiatać pod dywan, o nich trzeba rozmawiać a co najważniejsze trzeba je rozwiązywać. Uczyniliśmy ten krok, mając nadzieję, na merytoryczną dyskusję i poważne rozmowy. Oto w skrócie powody, którymi kierowaliśmy się przy podjęciu uchwały intencyjnej.
Krzykiem próbuje się zagłuszyć problemy finansowe oświaty Lotem błyskawicy rozniosły się plotki o likwidacji przedszkola, o przeniesieniu przedszkolaków do piwnic w gimnazjum. Robiono to celowo, aby uderzyć w radnych, aby nie dopuścić do jakichkolwiek zmian w aleksandrowskiej oświacie. Zwołując Komisję Oświaty 12 stycznia radni liczyli na poważne podejście do sprawy. Mieli nadzieję, że wspólnie z władzami miasta i dyrektorami spróbują rozważyć jak najkorzystniejszy wariant utworzenia zespołu szkół. Niestety, nie można debatować, jeżeli tej debaty chce tylko jedna strona. Burmistrz już na komisji oświaty nie widział możliwości przeprowadzenia rozmów na temat oświaty i utworzenia zespołu szkół, wręcz przeciwnie, wystąpił z wnioskiem o uchylenie uchwały. Jako gospodarz miasta nie stanął na wysokości zadania. Nie zmierzył się z problemem, ale uciekał od niego. Jest wiele spraw, o których się nie mówi, nabiera się wody w usta i milczy. Ci, którzy zaczynają mówić głośno, że w naszym mieście dzieje się źle, są niewygodni, należy ich zagłuszyć krzykiem i krytyką. Pan Jerzy Erwiński, wiceburmistrz od spraw oświaty na komisji, nie zabrał ani razu głosu. Patrząc na dotychczasowe jego działania, mamy wrażenie, że najlepiej potrafi on tylko likwidować kuchnie szkolne i przekazywać je w ręce prywatne. Szkoda, że w swych posunięciach nie kieruje się dobrem dziecka. Przecież to on podpisał się pod wnioskiem z 2012 roku o potrzebie utworzenia dwóch (jednego) zespołów szkół przy szkołach podstawowych. Już wielki czas, żeby zajął się tym problemem, bo wniosek leży w szufladzie i czeka na realizację. Dyrektorzy szkół i dyrektor przedszkola samorządowego stanowczo krytykowali pomysł utworzenia zespołu szkół, nie potrafili jednak podać żadnego rozwiązania na poprawę finansów oświaty. Właściwie nie ma co się dziwić, przecież utworzenie zespołu szkół wiąże się z likwidacją stanowisk kierowniczych. Dyrektor Golec na komisji oświaty skrytykowała pomysł połączenia Szkoły Podstawowej nr 1 z Publicznym Gimnazjum nr 1. Niestety, nie pochyliła się nad problemem oświaty, nie odpowiedziała na zadane jej pytanie: co zrobić, aby jak najszybciej rozwiązać problem oświaty w naszym mieście? Pani dyrektor Golec skrytykowała podjęcie uchwały intencyjnej i brak konkretnych wyliczeń dotyczących oszczędności utworzenia zespołu szkół. Uderzała w radnych, że to oni winni przedstawić takie wyliczenia. Otóż pani dyrektor, radni nie są od wyliczania, dla nas radnych najważniejszym wyliczeniem jest ratowanie każdego etatu nauczyciela i pracownika oświaty, a także dbanie o interes miasta i jego finanse. Radni we wrześniu 2016 roku mogą stanąć przed problemem znalezienia w budżecie środków na wypłatę dziewięciomiesięcznych odpraw dla zwalnianych nauczycieli. Dla nas liczą się sprawy ludzi, mieszkańców tego miasta. Dlaczego nie zbierano podpisów rodziców, kiedy władze aleksandrowskie likwidowały kuchnie szkolne? Szkoda, że wówczas nie wykazano wyliczeń dotyczących zysków z wynajmu kuchni szkolnej przy szkole podstawowej nr 1, a wysokością kosztów związanych z wydawaniem obiadów dla uczniów. Dobrze byłoby przyjrzeć się tym wyliczeniom i zadać sobie pytanie, w czyim interesie wynajmuje się kuchnię szkolną przy Szkole Podstawowej nr 1. Na komisji oświaty głos zabrał również Andrzej Sygit, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 1 w Aleksandrowie Kuj. Zwrócił uwagę na istniejący problem funkcjonowania w mieście dwóch gimnazjów. Mówił o potrzebie przeprowadzenia debat i rozmów na temat oświaty. Zabrakło już konkretów o utworzeniu zespołu szkół, a to przecież głównie dyrektorowi gimnazjum powinno już dawno zależeć na istnieniu takiego zespołu. Pan dyrektor już w 2012 rok podpisał się pod wnioskiem utworzenia
zespołu szkół, ale nie poruszył tej kwestii nawet, gdy we wrześniu 2015 roku w gimnazjum było już 9 nauczycieli zatrudnionych na niepełnych etatach a we wrześniu 2016 roku liczba ta może się zwiększyć.
Budżet na 2016 rok Radni apelują! Nie sztuka wydawać z budżetu miasta ponad 4.400.000 zł na dotacje dla prywatnych przedszkoli i PGTS a na inwestycje w mieście 1.235.000 zł. Pan burmistrz w swoim projekcie budżetu na 2016 r. zaproponował następujące inwestycje: 1. Budowa nawierzchni przy ul. Szczygłowskiego i Tuwima 1.000.000 zł 2. Budowa nawierzchni przy ul. Okrężnej 120.000 zł 3. Remont kładki kolejowej dla pieszych 115.000 zł. To radni intensywnie pracując nad przedłożonym projektem budżetu na 2016 roku. wskazali konkretne środki, które zaowocowały poszerzeniem zadań inwestycyjnych. Dzięki temu w budżecie pojawiły się dodatkowe zadania inwestycyjne: 1. Budowa nawierzchni przy ul. Szczygłowskiego i Tuwima dodatkowo przeznaczono kwotę 526.464 zł 2. Budowa chodnika przy ul. Długiej-realizacja programu 30.000 zł. 3. Aktualizacja projektu ulicy Limanowskiego 30.000 zł. 4. Budowa nawierzchni przy ulicy Polnej 83.000 zł. 5. Budowa chodnika przy ul. Sienkiewicza 23.000 zł. 6. Budowa chodnika przy ul. Zielonej 170.000 zł. 7. Wykup działki na chodnik dla pieszych przy ul. Granicznej (po byłej stacji Orlen) 30.000 zł. 8. Uzbrojenie działek przy ulicy Narutowicza 30.000 zł. Praca radnych komisji budżetowej, została dostrzeżona przez burmistrza, ponieważ zaakceptował większość propozycji. Szkoda że wcześniej nie dostrzeżono takich możliwości. Mimo trudnej sytuacji finansowej miasta i spłacania kredytu konsolidacyjnego, radni w 2015 roku. znaleźli możliwość zakupu i uruchomienia toalety miejskiej. W 2016 roku zacznie funkcjonować budżet obywatelski, dzięki uchwale wywołanej przez grupę radnych. Przy dobrej współpracy z gminą wiejską zakończono także budowę nawierzchni i chodnika przy ulicy Hallera, inwestycji która czekała na wykonanie przez wiele lat. Radni byli przychylni współpracy ze Starostwem Powiatowym, co zaowocowało partycypacją w kosztach prawoskrętu przy ul. Dworcowej i Wojska Polskiego. W obecnym budżecie realizowany będzie projekt budowy chodnika przy ul. Długiej. Jeżeli miasto boryka się z kłopotami finansowymi, jeżeli brakuje na dotacje, jeżeli nie ma pieniędzy na inwestycje – to może należy wysłuchać radnych i rozważyć ich propozycje. Po to ludzie nas wybrali, abyśmy zajmowali się wszystkim problemami, również trudnymi wymagającymi odpowiedzialnych decyzji. Dlaczego w tym mieście unika się trudnych tematów? To pytanie stawiamy pod rozwagę wszystkim mieszkańcom, a radni otwarci są na wszystkie propozycje i pomysły.
Radni Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego: Bogdan Wypij, Ryszard Gajewski, Janusz Nowak, Anna Kuglarz, Urszula Paprocka, Elżbieta Gapińska-Szulc, Michał Iwanowski
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Raciążek
9
www.kujawy.media.pl
Wójt gminy Raciążek Wiesława Słowińska: - To był dobry rok
Warto było ryzykować
Zarządzanie gminą wiąże się także z podejmowaniem trudnych decyzji, które są uciążliwe dla mieszkańców. Jak wiadomo, potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców jest dużo więcej niż możliwości ich zaspokojenia. Trzeba wybierać takie rozwiązania, które są najkorzystniejsze z każdego punktu widzenia, co nieraz kłóci się z interesami poszczególnych grup. Dla wójt gminy Raciążek taką, jak sama twierdzi, wyjątkową decyzją podjętą w minionym roku było przeznaczenie przedszkola do rozbudowy, z czym wiązało się przeniesienie dzieci na czas prac budowlanych do innych pomieszczeń. Na liście rezerwowej - Co do konieczności przeprowadzenia samej rozbudowy placówki nie było żadnych wątpliwości – mówi wójt Wiesława Słowińska. - O konieczności powiększenia przedszkola, z czym wiązała się zdecydowana poprawa warunków, wszyscy byli przekonani. Już w poprzedniej kadencji przygotowaliśmy dokumentację techniczną. Problem był, jak zwykle, w braku środków. Czekałam na pro-
gramy pomocowe, które by wspierały finansowo to przedsięwzięcie. Przebudowa przedszkola ruszyła w czerwcu, po zakończeniu roku szkolnego. Jednak złożony wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowanie znalazł się na pierwszym miejscu, ale w grupie rezerwowej. Oznaczało to ogromne szanse na pozyskanie środków, jednak w kolejnym rozdaniu, które planowano jeszcze w 2015 roku, ale stuprocentowej pewności nie było.
Ponad pół miliona Władze gminy stanęły przed wyborem: albo inwestycję kosztującą ponad 800 tys. zł wykonać z własnych środków, zaciągając na nią kredyt, który w całości trzeba będzie spłacić, albo tak ją poprowadzić, aby mogła jeszcze „załapać” się na unijne środki, gdy tylko zapowiadany konkurs zostanie ogłoszony. Takiej gwarancji nikt jednak nie dawał. Gra toczyła się o ogromną, jak na warunki gminy Raciążek, kwotę ponad pół miliona złotych. Pisaliśmy o tym we wrześniowej „Gazecie Aleksandrowskiej”. - Sprawę jasno postawiłam przed radą, a także rodzicami dzieci uczęszczają-
Jak w całej Polsce, w Raciążku 10 stycznia rozbrzmiewała melodia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ramach kwesty i w trakcie licytacji przedmiotów udało się zebrać 5.768,54 zł, tym samym ubiegłoroczny rekord został pobity. Część środków zebrali wolontariusze, od rana zbierający pieniądze do puszek, ale znakomite ich gro pochodzi z licytacji. Licytowane były rękodzieła podopiecznych Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego w Raciążku i „Anielskiej Chatki” oraz inne przedmioty darowane na aukcję. Największym zainteresowaniem cieszyło się właśnie rękodzieło i gadżety WOŚP. Najwyższą kwotę wylicytowano za zegar orkiestrowy, a było to 310 zł. Drogo też wylicytowano obiad z wójt gminy, za sumę 170 zł. Pod młotek poszły również trzy torty z piekarni pana Stefańskiego z Raciążka, z cu-
cych do przedszkola, gdyż przyjęcie wariantu „czekamy” oznaczało wydłużenie okresu tymczasowości, korzystania z pomieszczeń zastępczych – wspomina wójt Słowińska. - Nikt nie dawał nam stuprocentowej pewności, że jeszcze w 2015 roku środki pomocowe zostaną uruchomione. Kiedy już program ogłoszono, warunkiem ubiegania się o środki było… zakończenie inwestycji i finansowe rozliczenie się z wykonawcą. Znowu - bez pewności, że dofinansowanie zostanie przyznane. Gdyby tak się nie stało, oczywiście gmina z długiem na przebudowę przedszkola poradziła by sobie, przekładając inne zadania. Taki wariant poważnie brałam pod uwagę. Jednak wtedy mieszkańcy byliby ogromnie zawiedzeni i tego się najbardziej bałam. Okazuje si, że ryzyko opłaciło się. Pod koniec minionego roku, akurat w trakcie trwania sesji Rady Gminy z Urzędu Marszałkowskiego nadeszła wiadomość, że na rozbudowę przedszkola gmina otrzyma dofinansowanie w kwocie 580 tys. zł. Radni tę informację skwitowali oklaskami. Umowa o przyznaniu środków ma być
podpisana w najbliższym czasie. Niebawem dzieci wrócą do przebudowanego przedszkola, z trzema przestronnymi salami dydaktycznymi, dodatkowym wyposażeniem, kuchnią spełniająca najnowsze wymagania. Będzie możliwość zwiększenia liczby dzieci, ale nieznacznie, bo celem inwestycji była głównie poprawa warunków pracy. Są już plany sposobu wykorzystania zapowiedzianych środków z dofinansowania? - Możemy je przeznaczyć na spłatę kredytu, ale najpewniej nadal będziemy go spłacali, gdyż zaciągnęliśmy go na korzystnych warunkach - wyjaśnia wójt. Uzyskane pieniądze przeznaczymy na wkład własny do nowych programów, jakie planowane są z nowego rozdania unijnego. Będziemy ze spokojem czekali na nowe konkursy. Przy okazji chciałabym podziękować rodzicom dzieci za cierpliwość, że tak długo musieli czekać na zakończenie rozbudowy.
Kanalizacja i woda Miniony rok wójt Wiesława Słowińska uważa za szczególnie udany. A to za
sprawą wielu innych inwestycji, które mimo przecież niewielkiego budżetu gminy udało się wykonać. Kontynuowana była budowa kanalizacji sanitarnej w Raciążku. Nowe sieci ułożone zostały na ulicy Przedmiejskiej oraz ul. Zamkowej wzdłuż drogi powiatowej. Prace te kosztowały 320 tys. zł. W sumie ułożono 614 mb rur.
Ważną inwestycją drogową była modernizacja części drogi Dąbrówka Duża – Turzynek. Po przetargu nieograniczonym firma Drogtom z Włocławka ułożyła nawierzchnię na długości kilometra. 800 metrów było w połowie sfinansowane ze środków zewnętrznych. W sumie inwestycja kosztowała 263 tys. zł.
Kosztem blisko 600 tys. zł prowadzona była wymiana azbestowych rur wodociągowych na pcv w kilku ulicach Raciążka. W sumie wymieniono sieć o długości 2,5 km. Inwestycja była możliwa dzięki znacznemu jej dofinansowaniu. Największy udział miał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (blisko 340 tys. zł) i wojewoda – 24 tys. zł. Udział własny gminy wyniósł 240 tys. zł. Wodociąg budowano na ulicy Wiśniowej w Turznie, gdzie ułożono kilometr sieci (koszt 75 tys. zł). Część prac w tej wsi wykonywano sposobem gospodarczym. Na ten cel wydano blisko 16 tys. zł. Co roku w gminie przybywa punktów oświetlenia drogowego. W minionym postawiono sześć słupów z lampami w Podolu, co kosztowało ponad 52 tys. zł.
Plany inwestycyjne na 2016 rok? - Będziemy kontynuowali budowę sieci kanalizacyjnej, rozbudowę sieci wodociągowej zwłaszcza do działek przeznaczonych na sprzedaż, w planach mamy przebudowę dróg gminnych i chodników – wylicza wójt Wiesława Słowińska. – W sumie zaplanowaliśmy inwestycji na kwotę blisko 3,7 mln zł. Zrealizowanie tych ambitnych zamierzeń będzie możliwe pod warunkiem pozyskania środków z zewnątrz. Własnych zaplanowanych w budżecie na ten cel mam 1,8 mln zł, z czego jedną trzecią stanowią kredyty. Zapowiada się zatem bardzo interesujący rok, jeśli chodzi o inwestycje. Dawno już takiego w naszej gminie nie było.
(St.B.)
Bawili się i zbierali na WOŚP kierni pana Szulca z Ciechocinka i od państwa Malinowskich z Podola. Sztab WOŚP w Raciążku ze swoim szefem na czele, dyrektorem GOK, Agatą Ceglewską zapewnili uczestnikom dobrą zabawę, a było komu się bawić, bo cała sala widowiskowa GOK była wypełniona po brzegi. Wśród gości była też wójt gminy Raciążek Wiesława Słowińska. Jako pierwsze, przedszkolaki z Przedszkola Publicznego Słoneczko w Raciążku przedstawiły swoje talenty. Po nich seniorzy z Klubu Seniora Raj, a występy uwieńczył zespół wokalny Creep Band. Po raz pierwszy odbyło się gitarowe bicie rekordu dla WOŚP, pomysłu Marty Biziorek, ale wystąpiło tylko dwóch
Wylicytowano obiad u wójta gminy (w środku)
Program świąteczny przedstawiło „Słoneczko”
Wolontariusze na trasie
gitarzystów, wspomniana pani Marta i Andrzej Kloc. Pomysłodawcy są pewni, że w przyszłym roku chętnych będzie więcej. Dzięki staraniom członkiń Klubu Kobiet Aktywnych i Klubu Seniora Raj uczestnicy mogli skosztować słodkich wypieków, wnosząc oczywiście stosowny datek do puszki WOŚP. Wszystkie przedsięwzięcia wytrwale wspierali strażacy, zapewniając uczestnikom nawet koncert Orkiestry Dętej OSP. Wieczorem nad Raciążkiem pojaśniało niebo, kiedy to odbył się pokaz sztucznych ogni w ramach tradycyjnego już punktu każdego finału WOŚP, jakim jest „światełko do nieba”.
Zbigniew Sołtysiński
Finał WOŚP to nie tylko zbieranie pieniędzy, to także udział w zabawie
ALEKSANDROWSKA I 10 I GAZETA www.kujawy.media.pl
nr 107, styczeń 2016
Gmina Waganiec KGW w Brudnowie
Pół wieku aktywności Matematyka – szeroko pojęta
Gratulacje i podziękowania przewodniczącej Teresie Herbie składa wójt Piotr Kosik. Z lewej strony starosta Dariusz Wochna niem KGW zwołaliśmy zebranie, na którym powołany został zarząd. Pierwszą przewodniczącą została Teresa Herba. Z kroniki przedstawiającej dość szczegółowo osiągnięcia i historię KGW w Brudnowie, a która znalazła się wśród wielu interesujących prac wykonanych przez panie, dowiedzieliśmy się, że później od 1971 roku organizacji przewodniczyła Felicja Głowacka, w 1976 roku zastąpiła ją Irena
Deręgowska, a po dwóch latach funkcję tę powierzono Teresie Herbie, synowej pierwszej przewodniczącej. Kieruje ona organizacją do tej pory, czyli 38 lat. Po przedstawieniu krótkiej historii organizacji, minutą ciszy uczczono pamięć członkiń, które nie doczekały jubileuszu. Wymienionych zostało 25 nazwisk. Obecnie koło liczy 37 osób. Jubileusz był dobrą okazją do podziękowania za aktywną pracę w minionych latach.
Okolicznościowe plakietki wraz z kwiatem wręczał wójt Piotr Kosik, który złożył gratulacje i podziękowania za pielęgnowanie i kultywowanie kultury, reprezentowanie gminy. Otrzymali je: Irena Deręgowska, Jadwiga Kotrych, Helena Biegała, Lucyna Sawiak, Bożena Sołoczyńska, Mirosława Napora, Anna Bruździńska, Genowefa Suchowicz, Emilia Liszkowska, Beata Biegała, Małgorzata Głowacka, Marzena Chlewicka, Sylwia Kowalska, Anna Miniszewska, Władysława Krygier, Teresa Kotrych, Jadwiga Drużyńska, Iwona Kołowrocka. Specjalną pamiątkową statuetkę otrzymała Maria Kołowrocka, m.in. za wzbogacanie uroczystości oprawą muzyczną i trud w prowadzeniu kroniki. Nim podano posiłek zebrani wysłuchali wystąpienia grupy pań, które śpiewem i słowem przedstawiły w formie humorystycznej, kabaretowej kilkanaście scenek z życia wziętych. Tekst i fot. St.B.
Galeria zdjęć: media.pl www.kujawy.
Fot. Nadesłana
Szkołę Podstawową im. Orła Białego w Niszczewach (gm. Waganiec) odwiedził niecodzienny gość dr Damian Walczak. Na co dzień pracujący na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zaprezentował wykład pt. „Matematyka – szeroko pojęta”, który objaśniał uczniom sposoby wykorzystywania matematyki w życiu codziennym. W spotkaniu uczestniczyli uczniowie klas 4-6. Podczas wystąpienia dzieci zaznajomiły się również z elementami ekonomii, matematyki aktuarialnej a także dowiedziały się, jak ważną rolę pełnią ubezpieczenia społeczne. Istotną częścią zajęć były również elementy wychowania do życia w rodzinie. Na zakończenie spotkania dr Damian Walczak w ramach projektu „Czytająca szkoła” przeczytał wiersz „Sum-matematyk” Jana Brzechwy. Marta Kotowska, Marzena Kulińska
Jubileusz 50-lecia działalności obchodziło 16 stycznia Koło Gospodyń Wiejskich w Brudnowie (gmina Waganiec). Z tej okazji w domu strażaka w Sierzchowie odbyło się okolicznościowe spotkanie. Przybyli na nie m. in. starosta aleksandrowski Dariusz Wochna, sekretarz powiatu Piotr Marciniak, wójt gminy Waganiec Piotr Kosik, Danuta Roszko – skarbnik gminy, Anna Tuszyńska i Katarzyna Chudziak z aleksandrowskiego rejonu Ośrodka Doradztwa Rolniczego, członkowie klubu Mimoza z Wagańca, sołtys Brudnowa, radny Mieczysław Kołowrocki, proboszcz parafii w Brudnowie, gdzie wcześniej odbyła się okolicznościowa msza w intencji pań z KGW ks. Cezary Jaworski. Szczególnie serdecznie witana była Teresa Bobrowska. To ona pół wieku temu, jako instruktor Powiatowego Związku Kółek Rolniczych i Organizacji Rolniczych organizowała koło w Brudnowie. Wspomina: - Najpierw przyjechałam tutaj i prowadziłam rozmowy z kobietami, później gdy doszłyśmy do wniosku, że istnieje zainteresowanie utworze-
Herody w Zbrachlinie Fot. Nadesłana
Kto zawitał w wieczór 10-tego stycznia do kościoła parafialnego w Zbrachlinie, ten na długo pozostanie pod wrażeniem inscenizacji „Triumfy króla niebieskiego”, bo taki tytuł nosiło przedstawienie amatorskiego Zespołu Teatralnego „ZbraT” z Wagańca. Do dziś jeszcze kultywowane są zwyczaje i obrzędy, które ściśle związane są ze świętami roku liturgicznego. Do nich należą herody, czyli przedstawienie o narodzinach Chrystusa połączone z żartobliwymi tekstami. Zaczęło się wszystko przed drzwiami kościoła, gdzie kolędnicy, tu aktorzy, poprosili proboszcza Henryka Chabasińskiego i wójta gminy Piotra Kosik o pozwolenie na kolędowanie we wnętrzu świątyni. Zgodę taką oczywiście otrzymali, jednak tradycji musiało stać się zadość. Później w pięknej kujawskiej gwarze i w strojach nad wyraz oddających charakter postaci, aktorzy, którzy wystąpili przed ołtarzem głównym kościoła, przedstawili w sposób miejscami dość groteskowy ostatnie chwile z życia Heroda i przyjście na świat Chrystusa. Przedstawienie miało wiele akcentów zupełnie współczesnych, bo nawet Herod, w którego postać wcie-
Podczas jubileuszowego spotkania w Sierzchowie
Scenki z życia wzięte
wszystkich pozostałych artystów, którzy profesjonalnie odtwarzali swoje postacie. Na uwagę zasługuje również ciekawa choreografia, która nadała estetyki przedstawieniu. Scenografią zajęła się Ewa Zimecka, a o oprawę muzyczną zadbała Renata Wojciechowska. Publiczność szczelnie wypełniła nawę kościoła, nawet balkonik dla chóru był miejscem dla widowni. Wśród publiczności wiele osób ze świata lokalnego samorządu, wójt gminy Piotr Kosik, sekretarz powiatu
Piotr Marciniak, przewodniczący Rady Gminy Jarosław Różański, wiceprzewodnicząca Patrycja Butlewska, radni: Dariusz Butlewski, Agnieszka Łopatowska, Ewa Pietrus, radny powiatu Maciej Włoch oraz proboszcz z Nieszawy ks. Grzegorz Molewski i dyrektor szkoły w Zbrachlinie Violetta Smulska. Na zakończenie teatralna trupa złożyła życzenia każdemu z wymienionych osób z osobna oraz wszystkim przybyłym na przedstawienie.
Zbigniew Sołtysiński
Fot. Zbigniew Sołtysiński
WYRÓŻNIENIE. Podczas ostatniej w minionym roku sesji Rady Gminy w Wagańcu odbyła się miła uroczystość. Wójt Piotr Kosik wręczył nagrodę wójta Tomaszowi Centkowskiemu (z prawej), nauczycielowi Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Niszczewach. Było to wyróżnienie za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej, opiekuńczej oraz pozaszkolnej.
Zespół Teatralny „ZbraT”. Tegoroczna inscenizacja nosiła tytuł: „Triumfy króla niebieskiego” liła się Maria Wiśniewska, wystąpił tu w stroju żywcem wziętym z dzikiego zachodu, z kapeluszem na głowie i koltami u boków, nie zabrakło oczywiście namiastki korony i berła. Również wiele aluzyjnych wątków dotyczyło współczesności, a muzyka czasami była zupełnie współczesna. Największe wrażenie robiła tu jednak śmierć,
grana przez Dorotę Danielak, jednocześnie reżyserkę przedstawienia. Podziw wzbudzał również Lucyfer i żona Lucyfera, postacie zagrane przez Piotra Smulskiego i Stanisława Zimeckiego. Niezbędną postacią w takich przedstawieniach jest Żyd, którego z dużym wdziękiem odtwarzała Danuta Trojanowska. Nie można pominąć
Diabeł rozmawia z Maciejem Włochem
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Społeczeństwo
www.kujawy.media.pl
Z powodu kłopotliwego pytania?
Pierwszy taki projekt w Polsce
Wyrzucona ze stażu Na trzy tygodnie przed zakończeniem 16-miesięcznego okresu pracy jako stażysta w Powiatowym Urzędzie Pracy dyrektor anulowała umowę, nie podając przyczyn niespodziewanej decyzji.
zwróciła się na piśmie do swojego przełożonego, kierownika Działu Ewidencji z prośbą o wyjaśnienie powodu nie otrzymania umowy. Tego samego dnia 9 grudnia dostała odpowiedź, także na piśmie, że zatrudnianie pracowników leży wyłącznie w kompetencji dyrektora. W tej sytuacji stażystka zaraz na piśmie z tym samym pytaniem zwróciła się do dyrektorki. Nie minęło wiele czasu, a stażystka została wezwana razem ze swoją kierownik do dyrektorki. Tam już była kierownik od kadr.
Małgorzata R. ze Służewa (gmina Aleksandrów Kujawski) po skończonych studiach administracji UMK 18 sierpnia 2014 roku została stażystką w Powiatowym Urzędzie Pracy w Aleksandrowie Kujawskim. Na ogół staż trwa pół roku. W jej przypadku było inaczej. Najpierw odbyła jeden, później - Teraz wypadki potoczyz braku etatu podjęła drugi – wykonując tę samą pracę – ły się błyskawicznie – mówi na czas od 19 lutego do 31 Małgorzata R. - Dyrektor powiedziała: „Przypominam, grudnia 2015 roku. że jest pani tylko stażystką, Kiedy w grudniu dowie- a to komu daję umowę to działa się, że jeden ze staży- tylko moja sprawa. To jest stów ze średnim wykształ- tylko umowa na czas zaceniem, którego jak twierdzi stępstwa, więc mogę ją dać wprowadzała w arkana pra- komu chcę i mówię to przy cy, dostał umowę o pracę, pani kierownik, że przery-
Ferie zimowe to dla dzieci i młodzieży czas odpoczynku i zabawy. Stąd też, Komenda Hufca ZHP im. Ziemi Kujawskiej w Aleksandrowie Kujawskim wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zuchów i harcerzy, zorganizowała w pierwszym tygodniu ferii czterodniowy biwak zimowy pn.: „Na zimowym szlaku”.
wam pani staż”. Kiedy wróciłam do swojego pokoju już zastałam informatyka, który zablokował mi wszystkie możliwe dostępy do programów, tak że tego dnia już nie mogłam normalnie pracować. Po wyjściu od pani dyrektor dostałam od niej pismo, że z dniem 11 grudnia na wniosek organizatora, czyli Powiatowego Urzędu Pracy, czyli dyrektor PUP mój staż został przerwany. Nastąpiło to nie 9 grudnia tylko 11, bo miałam do wykorzystania jeden dzień. Jestem tym wydarzeniem wstrząśnięta – mówi z rozgoryczeniem Małgorzata R. - Być może moje pytanie sprawiło pani dyrektor kłopot, uznała że nie mam prawa go zadawać, ale reakcja świadczy jednoznacznie, że zostałam potraktowana jak byle jaki śmieć. Tak aroganckiego zachowania po kilkunastu miesiącach pracy nie spodziewałam się. Swo-
je obowiązki wykonywałam bez zarzutów, co poświadczono w wydanej opinii. Złożyłam w tej sprawie skargę na dyrektora PUP do starosty aleksandrowskiego. Nie robię to dla siebie, ale dla innych, aby takie zdążenia nie miały miejsca. Co najdziwniejsze w tej sprawie, umowa ze stażystką kończyła się 31 grudnia 2015 roku, a więc za trzy tygodnie. Czy coś innego drastycznego wydarzyło się, aby w ten sposób karać pracownika? Chcieliśmy poznać powody tej niezrozumiałej także dla nas decyzji. Dyrektor do końca miesiąca przebywa na szkoleniu. Jej zastępczyni Magdalena Kiciak-Kucharska pracuje od niedawna i mówi, że sprawy nie zna.
Stanisław Białowąs
Harcerskie ferie w Bądkowie
Na zimowym szlaku
Jedna z grup ulepiła bałwana i położyła go do...snu ment architektury Bądkowa” oraz „Zimowy kolaż”. W trakcie biwaku odbyła się również dyskoteka i karaoke. Dzięki sprzyjającej pogodzie,
Fot. Stanisław Białowąs
Bazę lokalową stanowił Zespół Szkolno- Przedszkolny w Bądkowie. Podczas imprezy czekało na uczestników wiele atrakcji, do których zaliczyć możemy między innymi tradycyjną harcerską grę terenową, podczas której harcerze wykonywali przygotowane dla nich zadania. Dosyć dużo wrażeń przyniosła również uczestnikom wieczorna gra z latarkami, która odbyła się w bądkowskim parku. Ponadto harcerze wzięli udział w zajęciach sportowych, grach i zabawach na wesoło, pląsach i śpiewankach, a także świeczkowisku. Przeprowadzone zostały również dwa konkursy plastyczne p.n. „Charakterystyczny ele-
udało się nam również przeprowadzić zabawy na śniegu, które przyniosły uczestnikom masę radości. W niedzielę harcerze uczestniczyli w Mszy Świętej, po
której mogli wysłuchać koncertu świątecznego. Ponadto dla młodzieży został przygotowany wieczorny seans filmowy. Wszystkie przygotowane atrakcje sprawiły, że dla uczestników biwaku był to czas pełen wrażeń, zabawy, a zarazem aktywnego wypoczynku, z którego wyjechali do swoich domów z uśmiechami na twarzach. Składamy podziękowania Marietcie Kapelińskiej – dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bądkowie za udostępnienie bazy lokalowej do przeprowadzenia biwaku. Dziękujemy również Andrzejowi Cieśli – burmistrzowi Aleksandrowa Kujawskiego, za ufundowanie nagród dla uczestników biwaku.
phm. Anita Rybczyńska
z-ca komendantki Hufca ZHP
Nagrodzeni za świąteczne kartki Podczas sesji Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego 15 stycznia br. odbyła się uroczystość wręczenia pamiątkowych dyplomów i nagród rzeczowych laureatom konkursu plastycznego na najładniejszą kartkę świąteczno-noworoczną
11
pn. „Moje Boże Narodzenie”, ogłoszonego w minionym roku. Na konkurs wpłynęło 176 prac. Listę zwycięzców podaliśmy w grudniowym wydaniu „Gazety”. Nagrody wręczali: burmistrz Andrzej Cieśla oraz Bogdan Wypij, przewodniczący Rady Miej-
skiej. Podziękowania otrzymali nauczyciele i opiekunowie, którzy przygotowali uczniów i podopiecznych do konkursu. Burmistrz podziękował także komisji, która oceniała prace: Pawłowi Nowakowi, Emilii Gałąsce i Beacie Stolarskiej.
Akademia Rozwoju Inteligencji w Aleksandrowie Kujawskim Marek Stawiński, wspólnie z MCK oraz Kolegium Kujawskim Księży Salezjanów zaprasza na grupowe zajęcia Akademia Rozwoju Inteligencji w Aleksandrowie Kujawskim, których uruchomienie jest planowane w lutym. Zajęcia są przeznaczone dla młodzieży od 16 roku życia oraz osób dorosłych. Jeżeli chcesz się dowiedzieć: jak realizować swoje marzenia, jak przełamywać swoje ograniczenia, jak się motywować do działania, jak pokonać swoje lenistwo, jak nie marnować czasu, jak zaplanować swoja przyszłość i dowiedzieć się co to znaczy wolność finansowa, jak wykorzystać swoją pasję i na niej zarabiać, jak być liderem, to te zajęcia są dla ciebie. Tego nie dowiesz się w szkole. Takie zajęcia to zupełna nowość. Będziemy się uczyć i świetnie bawić. Nabyte umiejętności przydadzą się dzisiaj i w przyszłości. Odpłatność za zajęcia będzie symboliczna a pierwsze spotkanie jest GRATIS. Zajęcia będą się odbywać raz lub dwa razy w miesiącu po dwie godziny. Zapisy na maila: AkademiaRozwojuInteligencji@op.pl a dokładniejsze informacje pod telefonem 530-916-519. (mp)
Aleksandrów Kuj. 10 w kraju Aleksandrów Kujawski został laureatem Ogólnopolskiego Rankingu Gmin i Powiatów za rok 2015 prowadzonego przez Związek Powiatów Polskich. Zakończyła się ocena samorządów, które rywalizowały w Ogólnopolskim Rankingu Gmin i Powiatów za rok 2015, prowadzonym przez Związek Powiatów Polskich. Ten prestiżowy ranking jest jedynym w Polsce tego rodzaju rankingiem samorządów zarządzanym na bieżąco przez ekspertów w trybie on-line. Ranking trwa przez cały rok. Miasto Aleksandrów Kujawski zajęło 10 miejsce w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich i zdobyło tytuł Laureata Rankingu Gmin Miejskich i Miejsko-Wiejskich w 2015 r. - Celem rankingu jest wyłonienie i nagrodzenie najlepszych gmin i miast w Polsce, promowanie ich w skali kraju oraz integracja mieszkańców i środowisk samorządowych – mówi burmistrz Andrzej Cieśla. - Ranking prowadzony jest w podziale na sześć kategorii jednostek samorządu terytorialnego: powiaty do 60 tys. mieszkańców; powiaty od 60 do 120 tys. mieszkańców; powiaty powyżej 120 tys. mieszkańców; miasta na prawach powiatu; gminy miejskie i miejsko-wiejskie oraz gminy wiejskie. Cieszymy się z tej oceny, bo jak widać inni, mając w ręku wymierne narzędzia stawiają naszą miejską gminę w konfrontacji z innymi bardzo wysoko. Uroczyste ogłoszenie wyników połączone z wręczaniem dyplomów odbędzie się podczas konferencji organizowanej przez Związek Powiatów Polskich.
(bis)
29 stycznia o godz. 10.00
Sesja Rady Gminy o budżecie W gminie Aleksandrów Kujawski trwają przygotowania do sesji Rady Gminy, podczas której uchwalany będzie budżet na 2016 rok. Projekt budżetu przewiduje po stronie dochodów i wydatków kwotę 32,8 mln zł. Wśród zaplanowanych wydatków znajduje się kwota 3,3 mln zł na wydatki majątkowe, co oznacza że tyle środków planuje się na inwestycje. Jak co roku, utworzony zostanie także fundusz sołecki, którym dysponować będą poszczególne wsie w ramach wcześniej przygotowanego planu. Podczas sesji Rady Gminy, która odbędzie się 29 stycznia (piątek) o godz. w sali 121 Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Kuj. radni podejmą jeszcze kilka innych ważnych dla gminy decyzji. Planuje się podjęcie uchwały w sprawie nadania nazw ulic w Rudunkach, a jest ich 18. Trzy ulice otrzymają nazwy we wsi Rożno-Parcele. W projekcie porządku obrad znajduje się także przyjęcie planów odnowy Ośna i Stawek. Posiadanie takiego opracowania jest warunkiem ubiegania się o dofinansowanie w Ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Plany służyć mają także mobilizacji społeczności lokalnych i pobudzanie aktywności do podejmowania różnych przedsięwzięć na rzecz poprawy warunków i jakości życia w tych miejscowościach. (bis)
ALEKSANDROWSKA I 12 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Mikroinstalacje - odnawialne źródła Wójt gminy Aleksandrów Kujawski zaprasza na spotkanie organizowane dla mieszkańców, którzy złożyli deklarację uczestnictwa w realizacji projektu pod nazwą „Prosument - linia dofinansowania z przeznaczeniem na zakup i montaż mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii”. Odbędzie się ono 4 lutego br. o godz. 16.00 w sali 121 Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Kujawkim. Na spotkaniu omówione zostaną m.in. kwestie dotyczące kosztów realizacji zadania. Ponadto zostaną
przedstawione umowy przedwstępne. Istotą programu PROSUMENT jest wsparcie budowy mikroinstalacji wytwarzających energię elektryczną lub ciepło, przede wszystkim na własne potrzeby. Zasady programu są spójne i uzupełniają istniejące regulacje prawne w tym zakresie. Aby zostać prosumentem, należy podpisać umowy przedwstępne z Gminą Aleksandrów Kujawski, bez których nie będzie możliwe złożenie wniosku o dotację do NFOŚiGW/WFOŚiGW.
Selfi z książką Biblioteka Pedagogiczna Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli we Włocławku oraz Publiczna Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Służewie zapraszają uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych do wzięcia udziału w konkursie fotograficznym “Selfie z książką”. Celem konkursu jest promocja czytelnictwa, rozbudzanie zainteresowań czytelniczych uczniów, prezentacja twórczości w dziedzinie fotografii, a także wizualizacja pasji czytania. Przewidziany jest dla klas IV-VI szkół podstawowych oraz klas I-III gimnazjum. Czas trwania: od 15 stycznia do 15 marca br. Ogłoszenie wyników 31 marca. Regulamin konkursu na stronach internetowych: www.cen. org.pl i www.zsws.szkolnastrona.pl w zakładce Biblioteka.
Bal z Karczemką Kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej „Karczemka” w Otłoczynie, Fundacja im. Brata Alberta serdecznie zaprasza na charytatywny bal na rzecz Karczemki organizowany w sali bankietowej „Gala” w Stawkach (ul. Danielewicz-Zielińskiej 14). Impreza odbędzie się 6 lutego od godz. 20.00 pod honorowym patronatem wójta gminy. Cały dochód z balu zostanie przeznaczony na wsparcie działalności Warsztatu Terapii Zajęciowej „Karczemka”. Informacje pod nr. 56 622-90-32, 56 622-94-33.
W grudniu GMLKS Orzeł Służewo zorganizował dwa turnieje halowe piłki nożnej, jeden na początku miesiąca - w kategorii młodzików, drugi pod koniec - w kategorii orlików. Do zawodach 28 grudnia zgłosiło się 10 zespołów, m.in.: Zdrój Ciechocinek, Viking Aleksandrów Kujawski, Sadownik Waganiec i Orzeł Służewo. Finał to popis zespołu ze Służewa i pewne zwycięstwo nad zespołem z Torunia 4-0. Najlepszym zawodnikiem turnieju trenerzy wybrali Michała Piotrowskiego z Orła Służewo. Turnieje zostały zorganizowane jako część realizacji projektu realizowanego wspólnie z Gminą Aleksandrów Kujawski. W organizację włączył się również Powiat Aleksandrowski oraz firma ROLFROZ z Chromowoli, która zapewniła dla wszystkich uczestników smaczne soki owocowe. Najlepszym zawodnikiem turnieju trenerzy wybrali zawodnika Orła Służewo - Michała Piotrowskiego Turnieje zostały zorganizowane jako część realizacji projektu realizowanego wspólnie z Gminą Aleksan-
Gmina Aleksandrów Kuj.
nr 107, styczeń 2016
Zimowe ferie w gminie Aleksandrów Kuj. W Stawkach
W Służewie W organizowanie zajęć dla dzieci i młodzieży w Służewie zaangażował się Zespół Szkół i Gminna Biblioteka Publiczna. Jak mówi dyrektor szkoły Renata Borowska, obie instytucje podzieliły się obowiązkami, tak aby młodzież szkolna i dzieci mogły skorzystać z jak najszerszej oferty propozycji spędzenia wolnego czasu. W pierwszym tygodniu ferii zajęcia organizuje głównie zespół szkół. Propozycje dostosowane są do oczekiwań uczniów. Młodzież może spędzić czas na zajęciach sportowych w sali gimnastycznej z Łukaszem Ratajem lub Mirosławą Sawicką lub też brać udział w zajęciach w pracowni komputerowej. W następnym tygodniu będą odbywać się głównie zajęcia sportowe. Przewidywane są wyjazdy na rywalizację sportową do innych szkół, do Ciechocinka. Oczekiwany jest również przyjazd uczniów z Ciechocinka z rewizytą, połączoną meczem. Uczestniczący w zajęciach będą mogły korzystać z obia-
dów, odpłatnych i nieodpłatnych, jeśli korzystają z pomocy społecznej. W Gminnej Bibliotece Publicznej w pierwszym tygodniu ferii młodzież mogła korzystać z księgozbioru oraz kilku komputerów. Za to drugi tydzień ferii przedstawia się bardzo atrakcyjnie. Organizatorzy planują przedstawienie „Z wizytą w smerfowym lesie” w wykonaniu grupy Edu-Artis z Krakowa, mini bal karnawałowy, gdzie oprócz tańców i zabawy, dzieci będą mogły skosztować pizzy lub faworków, w zależności od wyboru. W międzyczasie zajęcia praktyczne polegające na wytwarzaniu rozmaitych użytecznych gadżetów, minionków, zakładek do książek itd. Jak co roku, przewidziane są zajęcia na świeżym powietrzu, w parku gminnym, polegające na zabawie z sankami, tradycyjnym lepieniem figur ze śniegu. Po zabawie w parku dzieci wrócą do biblioteki, aby rozgrzać się gorącą herbatą i ciastkiem.
W Zespole Szkół w Stawkach postawiono na sport, jako najlepszy dla młodych, pełnych energii ludzi, sposób spędzania wolnego czasu ferii zimowych. Organizatorzy zajęć twierdzą, w czasie ferii nie można się nudzić. Program zajęć dostosowany jest do potrzeb uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. Każdy z nich powinien znaleźć w nim cos interesującego dla siebie. Są to zajęcia ruchowe pod hasłem „Zima - zabawy na śniegu” i „Zimowo-sportowo!” a rozwinięciem tych tematów jest cykl „Dbaj o zdrowie i pomagaj innym”. Wszystkie zaplanowane zajęcia mają nie tylko promować zdrowy styl życia, ruch i sport, ale również bezpieczeństwo. Po zajęciach sportowych
Orzeł przygotowuje się do wiosennych lotów drów Kujawski. W organizację włączył się również Powiat Aleksandrowski oraz firma ROLFROZ z Chromowoli, która zapewniła dla wszystkich uczestników smaczne soki owocowe. Młodzieżowe drużyny Orła uczestniczą w okresie zimowym w wielu turniejach halowych, prezentując w nich dobrą dyspozycję. Młodzicy wygrali mocno obsadzony turniej w Radziejowie, a orlicy udanie zaprezentowali się na turnieju
w Aleksandrowie (II lokata) oraz w Bydgoszczy, gdzie rywalizowali m.in. z Pogonią Szczecin czy Jeziorakiem Iława. W planach zespoły mają udział m.in. w turniejach halowych w Nakle, Koronowie czy Włocławku. Turnieje halowe są formą przygotowań do rundy wiosennej, w której obie drużyny będą walczyły o najwyższe cele. Orlicy na półmetku zajmują 1 miejsce (bez porażki), natomiast młodzicy trzecie. Bardzo dobrze spisują się również żaki (3. lokata) oraz juniorzy młodsi
również 3. lokata. Trzeba wspomnieć, że z zespołu juniorów do seniorów (V lokata) oddelegowanych zostało trzech zawodników (Janek Zielonka, Michał Żuchowski i Damian Piotrowski) i nie mogą oni wspomagać swoich rówieśników w walce o ligowe punkty. Zespół seniorów prowadzony od września przez Michała Wilniewczyca zachowuje realne szanse na awans do V ligi. Prezentuje się bardzo dobrze, w run-
dzie jesiennej doznał tylko dwóch porażek. Wspomnieć należy, że średnia wieku zespołu to niespełna 21 lat. Trener, znany z umiejętnego wprowadzania młodzieży do prowadzonych przez siebie zespołów, ma w tym zakresie duże możliwości. Zespół w większości oparty jest na własnych wychowankach. To możliwe dzięki przyjętemu 10 lat temu modelowi szkolenia dzieci i młodzieży. Zaczynaliśmy od jednej drużyny młodzieżowej z dwunastoma zawodnikami. W tej chwi-
uczniowie mogą korzystać z atrakcji cyklu „Spotkania ze sztuką” i „Klimat więzi”. Otwarta jest sala komputerowa. Zajęcia odbywają się codziennie w godzinach 9.00 – 14.00. Opiekę nad młodzieżą sprawują Krystian Linek i Sławomir Świeczkowski. Osobno trenują uczniowie szkoły podstawowej, osobno gimnazjaliści. W zajęciach bierze również udział Michał Łuczyński, trener GKS „Start” Stawki wraz ze swoimi podopiecznymi, z których większość jest jednocześnie uczniami Zespołu Szkół w Stawkach. Uczestnikom zapewniono możliwość spożycia obiadu, a po zajęciach w terenie gorącą herbatę. Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński
li oprócz zespołu seniorów posiadamy 5 zespołów młodzieżowych i sumie ponad setkę zawodników od 7 roku życia, którzy przyjeżdżają na treningi również z Konecka, Zakrzewa, Aleksandrowa Kujawskiego. W związku z tym klub zamierza kontynuować przyjętą strategię rozwoju, bo jeśli się coś sprawdza to trzeba to robić dalej. Mamy oczywiście świadomość popełnianych błędów, ale nie myli się ten kto nic nie robi. Wspomnieć należy, że rozwój był i jest możliwy również dzięki wsparciu Gminy Aleksandrów Kujawski oraz wielu prywatnych darczyńców. Są to m.in.: Agropol Zakrzewo, Algawa, Ekoskład, Rolfroz, Sklep Miś, Polkrys - za co chcielibyśmy w tym miejscu podziękować. Bardzo dobrze układa się również współpraca z rodzicami, którzy wspierają klub, m.in. poprzez pomoc w transporcie zawodników na mecze wyjazdowe oraz organizację wielu imprez organizowanych przez klub. Przemysław Chojnacki prezes klubu Orzeł Służewo
nr 107, styczeń 2016
Gmina Aleksandrów Kuj. To już tradycja
Orszak dotarł do Rożna-Parcele
6 stycznia obchodziliśmy uroczystość Objawienia Pańskiego, zwane w polskiej tradycji świętem Trzech Króli. W tym dniu barwne orszaki wyruszają sprzed kościołów, aby przejść do szopki i tam symbolicznie złożyć pokłon dzieciątku, a trzej królowie składają dary w postaci złota, kadzidła i mirry. Taki orszak został zorganizowany w Rożnie-Parcele, po raz czwarty z rzędu. Mimo że pogoda nie rozpieszczała padał śnieg, szczypał mróz kolorowo ubrani uczestnicy pojawili się licznie. Ukoronowanych głów było wiele, ale byli też aniołowie, matki boskie w różnym wieku i sędziwy brodaty święty Józef. Tym razem królów było nawet więcej niż to zakłada tradycja, bo oprócz trzech oficjalnych, w których wcielili się proboszcz Parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych ks. Zbigniew Adamiak, starosta aleksandrowski Dariusz Wochna oraz Roman Skalski z Rożna. Był również przyjezdny król w lśniącej złotej koronie - ks. Andrzej Zdzienicki, proboszcz ze Służewa. Przywiódł ze sobą również grupę gości ze swojej parafii. Najliczniej reprezentowani byli mieszkańcy Rożna-Parcele i wsi okolicznych z radną Alicją Cichocką i sołtysem Grażyną Kubisiak, z miasta gości było niewielu z obserwującym wydarzenie z widowni burmistrzem Andrzejem Cieślą.
Pochód wyruszył spod kościoła NMP Wspomożenia Wiernych, otwierała go kawalkada jeźdźców na wierzchowcach ze stadniny „Kalinowy Zakątek” Moniki Supeł. Za nimi właściwy orszak, który maszerował w rytm utworów odtwarzanych przez Gminną Orkiestrę Dętą z Ostrowąsa. Wśród dźwięków muzyki, rżenia koni kolorowy orszak przeszedł ulicami Szczygłowskiego i Sikorskiego w Aleksandrowie Kuj., aby przy cmentarzu parafialnym skierować się w ulicę Targową, która prowadziła wprost do celu, jakim była szopka z dzieciątkiem, Matką Boską i Józefem na placu zabaw przy świetlicy wiejskiej w Rożnie-Parcele. Na miejscu trzej królowie symbolicznie złożyli pokłon i dary dzieciątku, a starosta powiatu, proboszcz Adamiak i wicewójt gminy Halina Rakusiewicz złożyli podziękowania organizatorom i życzenia dla wszystkich mieszkańców wsi, gminy, powiatu. W ramach konkursu na najoryginalniejsze przebranie, wybrano czterech laureatów, którym wręczono nagrody. Wszystkie dzieci, te całkiem małe i starsze, i dorośli też zostali obdarowani łakociami, którym z wielkiego kosza częstował ks. Zbigniew Adamiak. W trakcie imprezy śpiewano kolędy przy akompaniamencie orkiestry z Ostrowąsa. Czas uprzyjemniał również Tomasz Thiede z zespołem ”Promyk” i Izabela Więcek na skrzypcach.
Na zakończenie poczęstowano gości specjałami kujawskiej kuchni, wśród których największe powodzenie miała gorąca grochówka, bardzo przydatna na śnieżną, zimową aurę. Jeden z uczestników (proszący o anonimowość), który pamięta jeszcze czasy, kiedy było to, przed 1960 rokiem, oficjalnie obchodzone święto, stwierdził: - Wszystko wraca do dobrych dawnych czasów, do normalności. Jak żywa jest tradycja widać po liczbie uczestników, a jest ich dużo. Dopiero od 2011 roku jest to znowu święto i dzień wolny od pracy. Dobrze się bawimy, zachowując jednak świadomość rangi tego święta. Prowadząca imprezę Elżbieta Łuczyńska podziękowała osobom biorącym udział w przygotowaniu wydarzenia, a przede wszystkim członkiniom Koła Gospodyń Wiejskich w Rożnie-Parcele pod przewodnictwem Bogumiły Cygańskiej i licznym lokalnym firmom oraz osobom prywatnym za wsparcie materialne. Patronat nad wydarzeniem sprawował wójt gminy Aleksandrów Kujawski i starosta powiatu. Jak informował plakat wydany przez organizatorów, impreza miała służyć przywracaniu rangi pradawnemu świętu, aby trwale zakorzenić wartości religijne i kulturowe wśród społeczeństwa.
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
13
Przybranowo
Z darami dla psiaków Po traz kolejny w listopadzie minionego roku Samorząd Uczniowski PSP w Przybranowie ogłosił akcję zbiórki datków dla przytuliska dla zwierząt w Otłoczynku. Dwa lata temu pomogliśmy schronisku dla zwierząt w Toruniu, a absolwenci naszej szkoły pomagają jako wolontariusze w okolicznych przychodniach weterynaryjnych. Mamy świadomość, że każda taka akcja to próba uświadomienia nam – młodym ludziom czym jest odpowiedzialność, wrażliwość na los słabszych. 16 grudnia, delegacja szkoły wraz z darami udała się do przytuliska dla zwierząt w Otłoczynku. Karma, smakołyki, kołdry, koce, materiały opatrunkowe to tylko część darów przekazanych dla psiaków i kotów. Dziękujemy właścicielom za miłe przyjęcie oraz za możliwość spędzenia czasu z milusińskimi. Dziękujemy również panu Roszakowi za udzieloną pomoc w transporcie darów. Akcja pomocy niechcianym zwierzętom jest jedną z najprostszych w jaką możemy się włączyć. Mamy satysfakcję i poczucie, że coś zależy od nas, że choć chwilowa poprawa warunków ma znaczenie. Dlatego dziękujemy wszystkim naszym szkolnym kolegom i ich rodzicom, którzy włączyli się w akcję. Pokazali, że dzielenie się tym co mamy - to dobry nawyk. A już na wiosnę planujemy kolejną akcję dla przytuliska. Samorząd Uczniowski Szkoły Podstawowej w Przybranowie
Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński Karma, smakołyki, kołdry, koce, materiały opatrunkowe to tylko część darów przekazanych dla psiaków i kotów
Do nas też Mikołaj zawitał
OPOKI. Św. Mikołaj przyjechał również do naszego przedszkola w Opokach. Dzieci powitały go z radością, śpiewając piosenki i recytując wiersze. Oczekiwany gość obdarował wszystkie dzieci prezentami i prosił, aby były grzeczne przez cały rok. Dzień ten na długo pozostanie w pamięci wszystkich przedszkolaków. Agnieszka Przeździęk
ALEKSANDROWSKA I 14 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Rekordzistka Zuzanna Stachowiak
Gmina Aleksandrów Kuj.
Za wylicytowną koszulkę, pieniądze do puszki
nr 107, styczeń 2016
W sztabie liczono
Mamy strażaka
Finał w Służewie. Julia Świątkowska wójtem gminy Podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wójt gminy Aleksandrów Kujawski sprzedał na licytacji swoje stanowisko. Jego fotel zajmie Julia Świątkowska. Spokojnie, tylko na jeden dzień. 24. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w gminie Aleksandrów Kujawski tradycyjnie odbywał się w sali widowiskowej biblioteki w Służewie. Organizacją zajmowała się gminna biblioteka, przy wsparciu wielu ludzi dobrej woli. - Nasz sztab liczył 20 wolontariuszy – mówi szefowa sztabu WOŚP Małgorzata Świątkowska, kierownik gminnej biblioteki. - Oprócz uczniów z zespołu szkół w Służewie w zbiórkę włączyły się szkoły: w Opokach, Przybranowie, Ostrowąsie, Wołuszewie, uczniowie gimnazjów oraz panie ze Stowarzyszenia Razem dla Służewa oraz Koła Emerytów i Rencistów, które przygotowały stoisko z ciastami i innymi pysznościami. Tam też były losy, za które można było na koniec imprezy dostać ciekawe nagrody. W komisji rozliczającej wolontariuszy zasiadły: Katarzyna Tokarska, Magdalena Burmistrzak i Milena Jabłońska. Pracowicie liczyły zawartości przynoszonych puszek, jako że jak zwykle najwięcej było drobnych monet. W sumie podczas tegorocznego finału uzbierano 6910,69 zł i 87,38 euro. Rekordzistką okazała się
Kornelia Pokorzyńska
Julia Rzymkowska
Zuzanna Stachowiak, która przyniosła 876,20 zł. Na ogół w puszkach znajdowało się po 100 - 200 zł. Zapytana, jak jej udało się zgromadzić tak dużą kwotę odpowiedziała: - Uśmiechałam się miło. Pieniądze zbierano także podczas licytacji gadżetów. Wśród nich były obrazy wykonane przez uczniów Zespołu Szkół w Służewie, maskotka z PZU, hełm Milicji Obywatelskiej - całkiem nowy podarowany przez Ekoskład. Nie zawiedli strażacy z powiatowej komendy, którzy przekazali na orkiestrę misia „Strażaka”, o którego toczył się zacięty bój podczas licytacji. Jak co roku, pyszny tor podarowała Bożena Świątkowska. Po raz pierwszy do wylicytowania była możliwość zajęcia fotela wójta gminy Aleksandrów Kujawski. Oferta skierowana była do dzieci i młodzieży w wieku 7 – 15 lat. Wójt „sprzedał” swoje stanowisko, wprawdzie tylko na jeden dzień, Julii Świątkowskiej, której babcia zaoferowała podczas licytacji największą kwotę. Nominację potwierdził osobiście wójt Andrzej Olszewski, gratulując zwycięstwa i wręczając specjalny dokument. Chętnych na stalowy hełm dawnych organów porządkowych, czyli Milicji Obywatelskiej też było sporo, a trafił do Gerarda Stolarskiego, prezesa Ekoskładu. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy związany jest ze zbieraniem pieniędzy na społeczne cele. I tym razem
Julia Paczkowska
fundacja Owsiaka przeznaczy je na zakup aparatury medycznej dla oddziałów pediatrycznych oraz oddziałów geriatrycznych szpitali w całej Polsce. Aleksandrowski szpital z tej fundacji także w tym roku otrzymał wiele sprzętu medycznego, o czym pisaliśmy. Podczas finału WOŚP w Służewie szefowa sztabu zaprezentowała wszystkich wolontariuszy, wręczając im drobne upominki. W tym roku byli to: Michał Adamski, Weronika Chełminiak, Patryk Chojnacki, Damian Chojnacki, Jakub Drążkowski, Zuzanna Falleńczyk, Patrycja Hansel, Dominika Jabłońska, Oliwia Kowalska, Alicja Kretkowska, Amelia Krzyżaniak, Mateusz Krzyżanowski, Klaudia Masztalarz, Arkadiusz Niemczyk, Karolina Posłuszna, Paulina Posłuszna, Weronika Rynicka, Dominik Stachowiak Zuzanna Stachowiak, Bożena Świątkowska. Styczniowy Finał WOŚP to jednak nie tylko zbieranie pieniędzy i licytacje. Dzień ten wykorzystywany jest do prezentacji dorobku wielu środowisk. Gminna Orkiestra Dęta pracowicie ćwicząca przez cały rok pod kierunkiem Romana Organiściaka miała okazję do przedstawienia prawie godzinnego koncertu przy pełnej sali słuchaczy. Dużymi brawami powitana została Kornelia Pokorzyńska, pięciolatka z przedszkola w Służewie, która jest już laureatką powiatowego konkursu recytatorskiego o Tuwimie, laureatką konkursu
Z podziękowaniami dla wolontariuszy
Koncertuje Gminna Orkiestra Dęta
„Rokowe nutki”. Zaśpiewała piosenkę „Szklana pogoda”. Był to jej pierwszy występ przed tak liczną publicznością i to bardzo udany. Swoje umiejętności wokalne zaprezentowały wspólnie: Julia Rzymkowska i Julia Paczkowska – uczennice piątej klasy szkoły podstawowej w Opokach. Z kolei piosenki Grażyny Łobaszewskiej śpiewała Weronika Dobrzeniecka, uczennica gimnazjum w Służewie, której opiekunem jest Krzysztof Kociołowicz. Interesujący występ przygotowali harcerze. Były piosenki, wiele kabaretowego humoru. Możliwość zaprezentowania się swoich umiejętności artystycznych przez dzieci, młodzież, grupy artystyczne to niezaprzeczalna wartość, jakże często nie dostrzegana i nie doceniana przez ludzi negatywnie nastawionych do idei orkiestry Owsiaka. Choćby z tego powodu, że styczniowa niedziela jest także dla wielu ludzi okazją do miłego spędzenia wolnego czasu, to ogromne przedsięwzięcie warto wspierać i rozwijać. To także wielki sens organizowania tej niepowtarzalnej imprezy. Doskonale widać go od lat w gminie Aleksandrów Kujawski, Aleksandrowie Kujawskim, Bądkowie, Raciążku i innych gminach powiatu aleksandrowskiego.
Tekst i fot. Stanisław Białowąs
Wójt Andrzej Olszewski wręcza Julii „nominację”
Na sali wszystkie miejsca były zajęte
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Gmina Aleksandrów Kuj.
www.kujawy.media.pl
15
Małżeńskie jubileusze z medalami 60 lat razem. Dużo samozaparcia i tolerancji Niecodzienna uroczystość miała miejsce w Urzędzie Gminy wiejskiej w Aleksandrowie Kujawskim kilka dni później. Wójt Andrzej Olszewski w imieniu prezydenta RP wręczył Elżbiecie i Leopoldowi Lewandowskim z Otłoczyna Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie jubilatom, którzy szczęśliwie przeżyli razem 60 lat.
Zawsze słuchać żony Jubileusz 50-lecia małżeństwa obchodzili Bożenna i Hubert Michlińscy ze Stawek. Z tej okazji w Urzędzie Gminy w Aleksandrowie Kujawskim odbyła się uroczystość wręczenia Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie przyznane przez Prezydenta RP. Odznaczenia wręczył wójt Andrzej Olszewski. W spotkaniu uczestniczyła jedyna córka Ewa z mężem Jarosławem. Mieszkańcami Stawek są od kilku lat. Mieszkali w Toruniu, gdzie przed pójściem na emeryturę pracowali. Postanowili jednak wyjechać i osiedlić się w Ciechocinku. - Tam jednak domy były zbyt drogie, więc kiedy znaleźliśmy odpowiednią nieruchomość z kawałkiem ziemi w Stawkach bez wahania przeprowadziliśmy się – mówi pan Hubert. Pracował w firmach związanych z budownictwem, pani Bożena na emeryturę przeszła z Toralu, kiedy los zakładu zmierzał do końca. Poznali się przypadkiem w Toruniu, między Świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem. Przez dwa lata wymieniali się listami, bo pan Hubert mieszkał na południu Polski, aż wreszcie zaiskrzyło. Pytany o receptę na długie małżeńskie pożycie pan Hubert mówi: - Słuchać żony. Ona ma zawsze rację. Niedawno jubilaci zostali pradziadkami. Urodził się Tomek. Tekst i fot. St.B.
Dwa tygodnie wcześniej para otrzymała list gratulacyjny od prezydenta RP, a w kościele parafialnym w Otłoczynie miała miejsce uroczysta msza święta z tej okazji. Uroczystości zakończyły się w domu weselnym „Prestiż” w Aleksandrowie Kujawskim. Ona, aleksandrowianka, on ze Słomkowa. Moment, kiedy się spotkali umknął już ich pamięci. Jednak pamiętają dobrze, że półtora roku znajomości minęło, kiedy postanowili związać swoje losy na zawsze, co przypieczętowali ślubem w kościele parafialnym w Ostrowąsie 21 września 1955 roku. Od tej chwili już zawsze byli razem i zamieszkali w Otłoczynie. Pan Leopold, maszynista kolejowy z 46-letnim stażem, pani Elżbieta przepracowała na poczcie w Aleksandrowie Kujawskim 30 lat. Państwo Lewandowscy dochowali się trójki dzieci, sześciorga wnuków i czwórki prawnuków. Dziś żyją szczęśliwie w budynku na stacji kolejowej w Otłoczynie, przy ulicy Drzewnej. Na pytanie o receptę na tak długotrwałe zgodne pożycie małżeńskie, pani Elżbieta odpowiedziała:
Fot. Zbigniew Sołtysiński
Po dekoracji medalami wójt Andrzej Olszewski wręczył list gratulacyjny
– Wytrwałość. Żyłam czasami jak wdowa, tak rzadko się widywaliśmy. Kiedy mąż wracał po służbie do domu, ja szłam do pracy na poczcie, a tu jeszcze dzieci i tak wiele spraw do załatwienia. Dużo samozaparcia i tolerancji, bo nie ważne są problemy w życiu, ale chęć bycia razem, a później bycia rodziną. Emerytura nie zwalnia od aktywności. Małżonkowie czynnie uczestniczą w życiu lokalnej społeczności. Ostatnio trzeba było zainstalować oświetlenie przy domu, który jest własnością kolei i pan Leopold wspólnie z sąsiadem dokonali tego własnym
sumptem. – Nie ma co czekać, aż ktoś zrobi coś za nas – stwierdził pan Leopold. Na uroczystości w Urzędzie Gminy obecny był w roli gospodarza wójt Andrzej Olszewski, rodzina jubilatów w osobach syna Jana z żoną Romualdą z Lipna, córki Barbary Skowrońskiej z Odolionu, wnuczki Doroty Jakubczak z siedmioletnim prawnukiem Wiktorkiem z Torunia. Po uroczystym wręczeniu medali goście zasiedli na krótką rozmowę przy herbacie i ciastku. Mówiono o młodości, rodzinie i współczesności, która znacznie różni się od realiów życia sprzed 60 lat. Zbigniew Sołtysiński
Elżbieta i Leopold Lewandowscy w otoczeniu rodziny. Z lewej wójt Andrzej Olszewski
Oświatowe projekty w 2015 roku przy wsparciu Unii Europejskiej (2)
Minął pierwszy rok kadencji 2014-2018. Gmina Aleksandrów Kujawski wiele uwagi poświęcała pozyskaniu funduszy ze środków zewnętrznych na rozwój. Poniżej o programach w oświacie. W 2015 roku zakończył się projekt „Inwestujemy w edukację” realizowany w ramach POKL Priorytet IX Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, Działanie 9.1. Wyrównywanie szans edukacyjnych i zapewnienie wysokiej jakości usług edukacyjnych świadczonych w systemie oświaty, Poddziałanie 9.1.2 Wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów z grup o utrudnionym dostępie do edukacji oraz zmniejszanie różnic, w jakości usług edukacyjnych.
W ramach projektu dla 295 gimnazjalistów z gimnazjów w Stawkach i Służewie odbyły się: zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z matematyki, języka polskiego, informatyki, j. angielskiego, geografii, biologii, chemii, fizyki, zajęcia z edukacji ekologicznej, zajęcia z przedsiębiorczości, zajęcia z rozwoju kompetencji w zakresie świadomości i ekspresji kulturalnej w tym: koło wokalno – instrumentalne, koło artystyczne, koło teatralne, zajęcia pozalekcyjne z zakresu: języka angielskiego, języka niemieckiego, nauk matematyczno – przyrodniczych, Informatyki „Młody informatyk”, doradztwo edukacyjno-zawodowe (dotyczy II klasy) oraz zajęcia psychologiczno – pedagogiczne. Celem głównym projektu był wzrost potencjału rozwoju dwóch gimnazjów (Stawki i Służewo) w gminie Aleksandrów Kujawski dzięki wdrożeniu zmodyfi-
kowanych kompleksowych programów rozwoju rozszerzających i wzbogacających ofertę edukacyjną umożliwiającą wyrównanie szans 214 uczniów i podnoszenia jakości kształcenia w czasie projektu. Wdrożenie powyższych programów ma na celu podwyższenie jakości funkcjonowania systemu oświaty w dwóch gimnazjach poprzez zwiększenie efektywności kształcenia i wychowania, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb uczniów, w zakresie przedmiotów matematyczno-przyrodniczych, informatyki. Zakupiono do dwóch gimnazjów m.in: Pomoce dydaktyczne, zestaw doświadczalny „magiczne zjawiska magnetyczne” plansze interaktywne 2.0 SP CD ROM, (j. polski), plansze interaktywne 2.0 SP CD ROM, (matematyka), Encyklopedia multimedialna na zajęcia informatyki. Zestaw: do klasyfikacji minerałów,
Lodowiec alpejski – aktywny zestaw na przyrodę, Obieg wody w przyrodzie – model-symulator (zestaw), mikroskop (z okularem i kamerą cyfrową), mikroskop (z okularem i kamerą cyfrową), pomoce dydaktyczne na zajęcia chemii, model atomu - zestaw klasowy, zeszyty ćwiczeń dla uczniów na zajęcia fizyki, zestawy edukacyjne - elementy elektroniczne do tworzenia układów elektronicznych, podręczniki do nauki j. angielskiego (podręcznik, ćwiczenia), DVD na zajęcia (płyty z programami ze skryptami do nauki języka angielskiego, repetytorium dla uczniów na zajęcia j. angielskiego, DVD na zajęcia (płyty z programami ze skryptami do nauki języka niemieckiego); - Książki na temat pisania cv i listu motywacyjnego, - Zakup pomocy dydaktycznych na zajęcia (palnik, naboje, odczynniki, szkło laboratoryjne, substancje, - Zestaw narzędzi, substancji chemicznych wraz
z instrukcją w wanience do przechowywania materiałów z pokrywą. Dokonano zakupu pracowni komputerowej; komputer z monitorem – szt. 14, przenośny komputer dla nauczyciela z oprogramowaniem biurowym z pakietem – szt. 1, serwer z monitorem do pracowni, pakiet aplikacji biurowych – oprogramowanie (licencje umożliwiające użytkowanie na 14 komputerach, wykonano lokalną sieć komputerową i sieć zasilającą. Zakupiono kamery internetowe, pendrive z logo po kl, program komputerowy flash do animacji, grafiki, piloty do testów – 14 sztuk dla uczniów i 1 sztuka dla nauczyciela – zestaw, program dla gimnazjalisty do indywidualnej pracy pod opieką doradcy zawodowego (licencja bezterminowa na 15 stanowisk komputerowych) Zakupiono usługę na wykonanie spaceru wirtualnego po pracowniach obu gimnazjów z lektorem język
niemieckiego i angielskiego. Zakupiono cyfrową pracownię językową wraz z oprogramowaniem do wyposażenia pracowni szkolnej w gimnazjum w Stawkach, słuchawki z mikrofonami, projektor z uchwytem, tablica interaktywna, komputer oll-in-one głośniki do pracowni, meble do pracowni. Zakupiono program Baltie3 do gimnazjów w Stawkach i Służewie. Odbyły się również liczne wyjazdy edukacyjne m.in. do UMK w Toruniu, teatru im W. Horzycy w Toruniu, Opery NOVA w Bydgoszczy, MPWiK we Włocławku (oczyszczalnia ścieków i ujęcia wody), Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu, Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy w Toruniu, Przedsiębiorstwa Komunalnego w Służewie EKOSKŁAD, UMK w Toruniu Wydział Chemii, Kruszwicy i Biskupina. MONIKA ROLIRAD
ALEKSANDROWSKA I 16 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Gmina Aleksandrów Kuj.
nr 107, styczeń 2016
Przedsiębiorca z Rożna-Parcele. Dziedzictwo kulinarne
Nalewka z certyfikatem marszałka Certyfikat „Dziedzictwo Kulinarne” to jedno z wyróżnień dla produktów regionalnych w Europie. Marszałek województwa nadaje certyfikaty i prawo do posługiwania się logo tego wyróżnienia. W gminie Aleksandrów Kujawski zasłużyła na nie „Nalewka Ciechocińska” produkowana przez firmę „Izi” Michała Izydorczyka z Rożna-Parcele. 15 stycznia br. pojechał ze swoim wyrobem do Berlina na targi Grune Woche, które trwać będą do 25 stycznia.
czymś własnym, co znajduje zainteresowane u klientów i nawet wyróżnienie w postaci certyfikatu dziedzictwa kulinarnego. Staram się o więcej, chciałbym, aby moje wyroby otrzymały status produktu regionalnego. Jeśli jest produkcja, to musi być i zakład produkcyjny? - Nie mam jeszcze własnego zakładu produkcyjnego, bo wymaga to spełnienia wielu warunków, które są bardzo kosztowne. Dlatego współpracuję z firmą „Copernicus” z Nieszawy, która jest właścicielem dawnej gorzelni w Nieszawie. Daję im zlecenia, a oni wytwarzają mojego pomysłu likiery, nalewki.
Z przedsiębiorcą Michałem Izydorczykiem rozmawiamy przed wyjazdem do Berlina. Skąd u pana pomysł na profesjonalne robienie nalewek? - Dawno temu sam zajmowałem się w domu wytwarzaniem win, nalewek na własne potrzeby. Ale dopiero pewne wydarzenie sprzed około dwóch lat skierowało moje myśli w kierunku własnych produktów, z którymi mógłbym zaistnieć na rynku. Byłem wtedy na targach w Kielcach, wystawiając miody i wina. Podszedł do mnie pewien jegomość i dał do posmakowania syrop z kwiatów bzu. Oj, jakie to było niedobre. Takie było moje pierwsze wrażenie, ale później ten sam człowiek zaproponował, aby skosztować syropu
Michał Izydorczyk z „Nalewką Ciechocińską” z wodą lub alkoholem. Tym razem efekt był zupełnie odwrotny. To było bardzo dobre. Pomyślałem sobie, że można by było coś z tym zrobić i zrobiłem. Teraz mam swój produkt na rynku i trzeba przyznać, że unikatowy, bo dotąd nalewki robiło się co najwyżej z owoców bzu czarnego lub inne. Już od pewnego czasu zajmuje się pan dystrybucją i sprzedażą alkoholi?
Piękny widok na Jezioro Ostrowąs i leżącą za nim wieś roztacza się z dworu w Plebance. Wielka połać wód, pola dookoła i przycupnięte u stóp kościoła zagrody. Czy można było znaleźć lepsze miejsce pod budowę dworu?
- Tak, moja firma Izi działa już od pięciu lat. Zacząłem od sprzedaży miodów pitnych, win, nalewek na festynach, jarmarkach, turniejach rycerskich. Dziś posiadam hurtownię i zaopatruję sklepy w okolicy. Ale mniej więcej od roku, pomysł na syropy, nalewki i likiery na bazie kwiatów bzu czarnego jest realizowany w wytwarzaniu finalnego produktu. Jest to moje największe osiągnięcie. Wyszedłem na rynek z
Ale potrzebna jest też jakaś receptura? - Oczywiście, opracowaliśmy recepturę, która jak najlepiej oddaje walory kwiatu bzu czarnego. To wiele prób i testów, porady fachowców, aż do momentu, kiedy otrzymaliśmy produkt finalny, który zadawala klientów. A w samym już procesie produkcyjnym ważna jest nawet kolejność dodawania składników. A są nimi syrop z kwiatów bzu czarnego, cytryna i oczywiście spirytus i woda. A skąd bierzecie kwiaty? - Współpracujemy w właścicielem ekologicznej plantacji bzu czarnego i on wła-
W jaki sposób promuje pan swoje produkty? - Znają już nas w Krynicy, Krakowie, Sandomierzu, w wielu miejscowościach uzdrowiskowych, chyba w całej Polsce. Nasz marketing to przede wszystkim udział w rozmaitych targach, pokazach. Do dziś pamiętam targi w Łodzi, gdzie wystawiałem swoje produkty. Tu na miejscu, mało kto jeszcze o nich wiedział, a tam ludzie z pobliskiego Torunia, zaraz zamówili u mnie większą partię towaru. W dniach 15-25 stycznia br. odbędą się w Berlinie targi Grune Woche. Aby pokazać się na tych targach, trzeba mieć certyfikat dziedzictwa kulinarnego. Też tam będziemy. Byliśmy na Festiwalu Smaków w Grucznie. Poza tym jest oczywiście internet, posiadamy tam własną stronę www.nalewki.izi.pl. Naszym przedstawicielem handlowym jest Bartosz Bednarski.
Niewielu jest producentów nalewek z kwiatów białego bzu. Spotkałem się kiedyś z likierem „Saint Germain” opartym na tych kwiatach. Był bardzo dobry, ale i bardzo drogi. W Polsce produkcja likierów i nalewek zajmuje się raptem 4-5 firm, a więc rynek jest jeszcze otwarty. Jak rodzina patrzy na pańską działalność? - Na pewno z zainteresowaniem. Dzieci, siedmioletnia Zosia i trzynastoletni Kuba z uwagą przysłuchują się temu co mówię, ale jak to dzieci po chwili i tak robią swoje. Żona Magda pomaga mi czasami w papierkowej robocie. Mama od czasu do czasu mnie wspomaga. Zaangażowała się nawet w sprzedaż napojów gazowanych z syropem z kwiatów bzu z saturatora. Zjawisko jak sprzed trzydziestu lat, ale dobrze przyjęte przez kuracjuszy z Ciechocinka i oczywiście służby sanitarne. Woda gazowana z syropem z kwiatów bzu czarnego w upalne dni jest wspaniała. Jakieś nowe pomysły? - Myślę o nalewkach i likierach z pigwy. Pigwa bardzo się do tego nadaje, ma ciekawy aromat i smak. A w przyszłości być może wina. Rozmawiał: Zbigniew Sołtysiński
Zabytki regionu
Park wokół stawu
Dwór nad jeziorem w Plebance
Budynkowi towarzyszy założenie parkowe o trudnym dziś do rozpoznania układzie pierwotnym. Umiejscowione jest na południowy- wschód od dworu. Obszar przezeń zajmowany to około pół hektara. W północnej części zagłębienie po wysychającym stawie, zarastającym dziś szuwarem. Wokół stawu kilka topoli białych, których wiek można określić na nie więcej niż sto lat. Wschodnią granicę parku wyznacza szpaler klonowy. W południowej części polana otoczona rzadkimi młodymi nasadzeniami brzozowymi. Można tu znaleźć również soliterowe klony, pojedynczy okaz robinii akacjowej i lipy szerkolistnej, u brzegu stawu olsze.
o wystawie północno-wschodniej centralny półkolisty ganek kolumnowy (na słupach). Pod ganek prowadza niskie stopnie schodów. Ponad nim balkon nakryty stożkowym daszkiem, wspartym na czterech słupach. Z boków ganków niesymetrycznie ułożone otwory okienne. Elewacja tylna, południowo-zachodnia, z centralnym dwukondygnacyjnym ryzalitem, nakrytym trzyspadowym dachem.
Osadnictwo na terenie wsi ma już bardzo długą historię. Najstarsze znaleziska pochodzą z epoki brązu. Znaleziono tu też ślady osady kultury łużyckiej. Pozostałością po osadnictwie z epoki żelaza jest cmentarzysko kultury pomorskiej z charakterystycznymi dla niej urnami twarzowymi. Historia Wieś w XIX wieku należała do gminy Służewo, parafii Ostrowąs. Według spisu z 1827 roku był tu jeden dom i 20 mieszkańców. Według Maksymiliana Boruckiego folwark Plebanka został oddany w wieczystą dzierżawę właścicielowi dóbr Ośno Janowi Sumińskiemu za opłatą wkupnego 8000 rubli i kanonu 469 rubli i 47 kopiejek rocznie. Prawo dzierżawy nabył po Sumińskim Konstanty Lipski, a od niego w 1857 Antoni Weber. Od skarbu państwa nabył dobra Mieczysław Weber w 1881 roku. W tym czasie majątek Plebanka roz-
śnie dostarcza nam czysty ekologicznie surowiec. Co ważne kwiaty zbierane są tylko przez okres kwitnienia, na przełomie maja i czerwca. Nie mogą być przekwitłe. Później trafiają do firmy Szot Food w miejscowości Milejów, niedaleko Lublina, a stamtąd wracają do nas jako syrop i na jego bazie likiery i nalewki są produkowane właśnie w Nieszawie. Produkcja i sprzedaż systematycznie rośnie.
Dawny dwór nie stracił z biegiem lat na wyglądzie ciągał się na areale 483 mórg nowopolskich, w tym ziemi pszennej 92 morgi, żytniej i lepszej 207, łąki – 69, ziemi żytniej, piaszczystej i pastwisk – 33, nieużytków – 82. W 1886 były tu dwa budynki drewniane i 8 murowanych. W uprawie stosowano płodozmian 12 polowy. Około 1900 roku jako właściciela majątku wymienia się Władysława Gąbczyńskiego. Po I wojnie światowej kupił go Konstanty Przywieczerski. Dziś dwór jest własnością gminy Aleksandrów Kujawski i pełni funkcje mieszkalne.
W stylu polskim Budynek powstał około 1900 roku, a w 1920 rozbudowano go o skrzydło. W 1964 roku doczekał się gruntownego remontu. Dwór w stylu polskim, murowany, otynkowany, na podmurówce z kamienia polnego. Wzniesiono go pierwotnie na planie prostokąta, jednopiętrowy. Wysoki czterospadowy łamany dach, kryty dachówką karpiówką ułożoną w koronkę, dziś płytami z eternitu, mieścił mieszkalne poddasze. Od frontu
Od strony północno- zachodniej facjata w dachu. Od południowego zachodu niższe parterowe skrzydło z trzyspadowym dachem. Budynek pozbawiony elementów dekoracyjnych. Jedyne, które można uznać za takie to przypory w narożnikach dobudowanego skrzydła i gzyms odcinający parter od poddasza na ryzalicie ogrodowym. Układ wnętrz mieszany dwu i trzytraktowy. Stropy drewniane z podsufitką drewnianą. Do wnętrza prowadzą dwudzielne drzwi z nadświetlem. W sieni pozostałość pilastra i fryzu. Stąd też zabiegowe schody na poddasze.
Na mieszkania Dziś dwór w Plebance pełni zupełnie prozaiczną, jak na taki obiekt, funkcję mieszkalną. Jednak jego sylwetka z charakterystycznym polskim dachem łamanym w otoczeniu pól i zadrzewień budzi nostalgiczne wspomnienie dawnych czasów. Zbigniew Sołtysiński puszczyk.sowa@interia.eu
nr 107, styczeń 2016
Gmina Bądkowo
Budżet gminy Bądkowo skierowany na inwestycje Uchwalony 29 grudnia ub. roku budżet Gminy Bądkowo przewiduje, że dochody wyniosą 12,5 mln zł, a wydatki 13,7 mln zł, w tym majątkowe, czyli na inwestycje ponad 2 mln zł. Deficyt w kwocie 1,2 mln zł zostanie pokryty pożyczką (1 mln zł) oraz wolnymi środkami. Na niespodziewane wydatki zrobiono rezerwę w kwocie około 175 tys. zł. - Tegoroczny budżet ma charakter proinwestycyjny – mówi wójt Ryszard Stępkowski. - Wykaz zadań planowanych do realizacji zawiera 12 pozycji. Jednak tylko część zamierzamy wykonywać wyłącznie przy pomocy środków własnych. Większość inwestycji powinna być wspierana środkami zewnętrznymi. Realizacja tego ambitnego planu będzie zatem zależała od terminu ogłoszonych programów i możliwości pozyskania funduszy z zewnątrz. Największą pozycję w wymiarze finansowym stanowi modernizacja oczyszczalni ścieków w Kujawce. Zakład ten był budowany w czasie, kiedy wiele gmin nawet nie marzyło o oczyszczalni. Jest już przestarzały i wyeksploatowany. Ogólny koszt tej inwestycji wyniesie ponad 2 mln zł, z czego aż 1,8 mln zł pochodzić ma ze źródeł zewnętrznych. Planowana jest budowa boiska wielofunkcyjnego w Bądkowie kosztem 670 tys. zł (połowa ze środków gminy), modernizacja szkoły podstawowej kosztem 65 tys. zł, ale w tym przypadku źródłem finansowania będą tylko środki własne. - Ogromny jest program związany z przebudową dróg gminnych - uzupełnia listę wójt. – Zaplanowaliśmy roboty na drodze Wysocin-Jaranówek na odcinku 1,2 km kosztem 913 tys. zł, w Łówkowicach na ponad 1,8 km kosztem 790 tys. zł, przebudowę ulicy Sportowej w Bądkowie, drogi gminnej w Jaranowie Dużym. Dla wiele odcinków dróg przygotowane zostaną dokumentacje techniczne, z myślą o pracach w latach następnych. W budżecie 2016 roku przeznaczono 249 tys. zł na fundusz sołecki, którym dysponować będą sołectwa. (bis)
Fot. Stanisław Białowąs
W niedzielny poranek 25 wolontariuszy wyruszyło z puszkami na kwestę uliczną. O godz. 15.00 w sali widowiskowej rozpoczęło się wielkie granie. W programie artystycznym przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpili: * dzieci z kółka teatralnego z okolicznościowym programem * dziecięce i młodzieżowe grupy taneczne * młoda wokalistka Iza Mietlicka * Młodzieżowa Orkiestra
www.kujawy.media.pl
17
Bezpieczeństwo drogowe
Odpady bez zmian
Pulsujący STOP na skrzyżowaniu
Usługę odbioru odpadów komunalnych z terenu gminy Bądkowo od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku świadczyć będzie nadal firma ZGKiMR z Baruchowa. Wysokość opłat, terminy wpłat i numer konta nie uległy zmianie.
Po niemal rocznej batalii udało się w końcu doprowadzić do poprawy bezpieczeństwa drogowego w Bądkowie. Ma je zapewnić pulsujący „STOP”. Na głównym skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 252 z drogą wojewódzką nr 301 w Bądkowie często dochodziło do wypadków. O tyle to dziwne, przed skrzyżowaniem ustawione były znaki „STOP” a uczestnikami byli także mieszkańcy wsi lub gminy, znający to niebezpieczne miejsce. - Podjęliśmy zatem rozmowy z zarządcą drogi, aby zdecydowanie poprawił bezpieczeństwo, najlepiej poprzez zainstalowanie sygnalizacji świetlnej – mówi Ryszard Stępkowski, wójt gminy. – Argumenty nasze, że jest to bardzo niebezpieczne miejsce nie trafiły do przekonania Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Według niego natężenie ruchu jest zbyt małe, a sygnalizacja będzie i tak go hamowała. W kronikach policyjnych odnotowano niewiele wypadków. Z naszego rozeznania
Ankieta do 30 stycznia
Skzyżowanie dróg wojewódzkich w Bądkowie wynika, że wiele z nich było załatwianych polubownie, więc do statystyk nie trafiło. Nasze usilne starania trwające wiele miesięcy przyniosły jednak pewny efekt. Zarząd dróg wyraził zgodę na ustawienie tam znaku STOP, ale świetlnego, pulsującego, który zwraca uwagę kierowców na konieczność zatrzymania się. Żeby zrealizować to przedsięwzięcie, gmina wzięła na siebie ciężar uzyskania niezbędnych pozwoleń oraz uzgodnień z zakładem energetycznym w celu zasilenia znaku w prąd.
Finał pełen dobrych emocji Nieprzerwanie od niemal ćwierć wieku gra owsiakowa orkiestra. Każdego roku gmina Bądkowo włącza się do tej akcji. Tak było i podczas tegorocznego 24 Finału WOŚP. Zagraliśmy głośno, otworzyliśmy swoje serca i portfele, aby wesprzeć tę szlachetną inicjatywę. Już w piątek 8 stycznia rozpoczęto zbiórkę podczas meczu siatkarskiego, zorganizowanego przez Zdzisława Etynkowskiego, która przyniosła dochód w wysokości 200 złotych.
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Dęta * zespół wokalny „Czerwone Róże” oraz gwiazda wieczoru zespół „Blue Box”. Panie z KGW z: Łowiczka, Kol. Łowiczek, Kaniewa, Wójtówki, Jaranowa, Toporzyszczewa, Słupów Dużych, Kujawki, Bądkowa, Biel, Jaranowa Dużego, Słupów Małych sprzedawały upieczone przez siebie ciasta, ciastka, pączki, kawę i herbatę w ramach zbiórki. Chętni nabywali losy, a jeszcze inni brali udział w licytacji ofiarowanych na ten cel przedmiotów przez lokalnych przedsiębiorców oraz osoby prywatne. Wsparcia finansowego udzieliły: KBS Aleksandrów Kujawski, GS Samopomoc Chłopska Bądkowo, Stowarzyszenie Producentów Trzody Chlewnej Bądkowo. Najdrożej udało się zlicytować tort przekazany przez właściciela bądkowskiej piekarni - za 300 zł, którego nabywcą był wójt gminy Bądkowo. Zakupiony smakołyk został pokrojony i rozdzielony
pomiędzy przybyłych na koncert uczestników. Rada Gminy dołożyła także swoją cegiełkę, a w jej imieniu przewodniczący wylicytował plecak za 150 zł, który trafił do miejscowego GOPS-u. Klub Seniora „Stokrotka” działający przy GOK przekazał do puszek wolontariuszy 150 złotych. Podobnie jak panie z KGW, które w gronie członkiń zebrały pieniądze. Po przeliczeniu zawartości wszystkich skarbonek okazało się, że zebraliśmy niemal tyle samo, ile w zeszłym roku. A dokładnie o jedyne 11 złotych mniej. Dochód zamknął się w kwocie 9.048,33 zł. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację Finału, wolontariuszom, artystom występującym na scenie podczas koncertu, ofiarodawcom, paniom z KGW oraz licznie przybyłym za aktywny udział w tym szlachetnym przedsięwzięciu.
Elżbieta Madejczyk
Wbrew pozorom trzeba było pokonać dość skomplikowane i zawiłe procedury. Po uzyskaniu wszystkich niezbędnych uzgodnień nastąpiła instalacja przyłącza oraz szafki pomiarowej z układem pomiarowo rozliczeniowym. Koszty energii elektrycznej ponosić będzie gmina. Zarządca dróg wojewódzkich dokonał montażu oraz uruchomienia oznakowania. Można mieć nadzieję, że podjęte działania wpłyną wymiernie na poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu. (JM)
Gmina Bądkowo przystąpiła do opracowania Planu Gospodarki Niskoemisyjnej. Pozwoli on określić kierunki działań zmierzających do osiągnięcia celów pakietu klimatyczno-energetycznego, którego głównymi założeniami są: zwiększanie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, zwiększenie efektywności energetycznej oraz poprawa jakości powietrza w gminie. Plan umożliwi starania o środki unijne na termomodernizację budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej, modernizację i rozbudowę sieci drogowej, zmniejszenie energochłonności oświetlenia ulicznego itp. W związku z tym wójt zwrócił się z prośbą do mieszkańców o wypełnienie ankiety, w celu współuczestnictwa w tak ważnym przedsięwzięciu. Ankietę należy przekazać do Urzędu Gminy w Bądkowie do 30 stycznia br. (jp)
ALEKSANDROWSKA I 18 I GAZETA www.kujawy.media.pl
nr 107, styczeń 2016
Nieszawa
INNOWACYJNA GOSPODARKA
Nieszawa
Narodowa Strategia Spójności
UNIA EUROPEJSKA Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego
W Nieszawie szersze okno na świat Projekt „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu w mieście Nieszawa” realizowany na podstawie umowy nr POIG.08.03.0004-185/12 zawartej 20 sierpnia 2013 r. z Władzą Wdrażajacą Programy Europejskie, jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego realizowany w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013, Oś Priorytetowa 8 Społeczeństwo Informacyjne - Zwiększanie Innowacyjności Gospodarki, Działanie 8.3 Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu - eInclusion. Całkowita wartość projektu: 2.714 893,35 zł Projekt realizowany był w latach 2013-2015. Głównym celem projektu jest zapewnienie bezpłatnego dostępu do internetu oraz niezbędnych urządzeń i oprogramowania dla 60 gospodarstw domowych w mieście Nieszawa, zagrożonych wykluczeniem z aktywnego uczestnictwa w społeczeństwie informacyjnym, ze względu na trudną sytuację materialną lub niepełnosprawność. Dodatkowo w sprzęt komputerowy i internet zostały wyposażone instytucje podległe jednostce samorządu terytorialnego (40 zestawów kom-
puterowych i podłączeń do internetu). Udział w Projekcie przez beneficjentów końcowych jest bezpłatny. Koszty uczestnictwa w Projekcie pokrywane są z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (85 proc.) i budżetu państwa (15 proc.). Zasięg projektu: Gmina Miasta Nieszawa Od grudnia mieszkańcy miasta, którzy uczestniczą w zakończonym „Programie przeciwdziałaniu wykluczeniu cyfrowemu w mieście Nieszawa” mogą korzystać z bezpłatnego internetu. Stało się to dzięki podjętym nadzwyczajnym działaniom, w efekcie których udało się zrealizować całe zadanie. Budowa sieci szerokopasmowej wraz z dostawą sprzętu komputerowego w ramach projektu „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu w mieście Nieszawa” jest sztandarowym przedsięwzięciem samorządu nieszawskiego. W sierpniu 2013 roku gmina miejska zawarła umowę na dofinansowanie zadania ze środków europejskich i krajowych. Projekt wyceniony na ponad 2,7 mln zł przewidywał dostawę 100 komputerów wraz z monitorami i klawiaturą oraz oprogramo-
waniem, jak też i niezbędny sprzęt do budowy sieci internetu szerokopasmowego. Beneficjentów końcowych, którzy otrzymali zestawy komputerowe jest 60, pozostałe 40 komputerów zainstalowano w jednostkach organizacyjnychm gminy oraz w OSP. Praktycznie beneficjentów końcowych jest znacznie więcej, w szczególności gdy weźmie się pod uwagę ilość wszystkich domowników. - Kilka prób podejmowanych przez poprzednią władzę a zmierzających do wyłonienia wykonawcy zadania nie powiodło się. Nam się jednak udało i projekt został zakończony odbiorem 18 grudnia 2015 roku. W sierpniu 2014 roku przekazane były komputery mieszkańcom miasta biorącym udział w programie, lecz dopiero z chwilą jego zakończenia można mówić o usatysfakcjonowaniu wynikającym z użytkowania sprzętu podłączonego do internetu – przypomina Przemysław Jankowski, burmistrz Nieszawy. Trzeba bowiem pamiętać, że podstawowym celem zrealizowanego zadania było przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu mieszkańców naszego miasta. Ideą przewodnią tego projektu było jednak nie tylko dostarczenie mieszkańcom komputerów. Trudno przecież wyobrazić sobie
wykorzystanie z tego sprzętu bez dostępu do internetu. To on dopiero jest tym otwartym oknem na świat. Integralną częścią projektu była więc budowa sieci szerokopasmowej, z której mogliby korzystać beneficjenci. Po wyborach samorządowych w 2014 roku zmieniły się władze gminy. Jednym z podstawowych spraw z jakimi należało się uporać było dokończenie rozpoczętego projektu. Po ustaleniu stanu faktycznego o sytuacji poinformowane zostały Władze Wdrażające Programy Europejskie, obecnie Centrum Projektów Polska Cyfrowa oraz Urząd Zamówień Publicznych. W czerwcu 2015 roku nadeszła odpowiedź z UZP, z której wynikało, że istnieje możliwość kontynuowania projektu przez innego wykonawcę. Gmina otrzymała od CPPC zgodę na wydłużenie terminu realizacji do końca 2015 roku, tj. do końca finansowania programu unijnego Innowacyjna Gospodarka. - Dla nas najważniejsze było uzyskanie zgody na kontynuowanie projektu - wyjaśnia Piotr Napiórkowski, koordynator projektu w Urzędzie Miejskim w Nieszawie. - To warunkowało podjęcie kolejnych czynności związanych z ogłoszeniem przetargu na wykonawcę i przygotowaniem doku-
mentacji wraz z pozwoleniami na wybudowanie sieci szerokopasmowej. Wyłoniona w drodze przetargu nowa firma „Eltel”, miała doświadczenie w realizacji w tego rodzaju prac, a to dawało duże szanse wykonania całego zadania w zaplanowanym terminie. - Z niepokojem czekaliśmy na uruchomienie sygnału, bo zgodnie z przedłużoną umową, projekt powinien być zrealizowany do końca grudnia 2015 roku – mówi burmistrz Jankowski. – Proszę więc nie dziwić się naszej radości, gdy 18 grudnia, przed świętami Bożego Narodzenia, sygnał internetowy dotarł do mieszkańców uczestniczących w projekcie. W przyszłości zamierzamy, wykorzystując tę sieć, utworzyć punkty WiFi na placu Jagiellończyka oraz na przystani promowej. Trwałość utrzymania funkcjonalności projektu wynosi 5 lat. Przez ten czas komputery pozostają własnością zamawiającego, czyli Gminy Miasta Nieszawa zaś beneficjenci końcowi na podstawie zawartych umów użyczenia są użytkownikami przekazanego sprzętu. Samorząd będzie przez 5 lat ponosił wydatki związane z dostarczaniem do domów sygnału internetowego.
Projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Finał z emocjami
wrażenie zrobił taniec break-dance Antoniego Butlewskiego. Nie mniejsze emocje wzbudził profesjonalny pokaz magii w wykonaniu Mariusza Czajki z Torunia, szczególnie u dzieci, które artysta angażo-
wał w swoje pokazy. Uczestnicy mogli skorzystać też z innych atrakcji w postaci stoiska z ciastami, stanowiska stylizacji fryzur zakładu fryzjerskiego Kinga z Nieszawy, stanowiska karykaturzy-
sty Benedykta Sulczewskiego z Torunia oraz stoiska przegladu gaśnic firmy Askar Protect PPOŻ i BHP z Ciechocinka, gdzie za datek do puszki WOŚP można było nabyć oferowane dobra. Po prezentacjach odbyła się licytacja licznie zgromadzonych przedmiotów, przekazanych przez osoby prywatne oraz WOŚP. Licytację prowadziła szefowa sztabu wspólnie z Grażyną Wieczorek z Ciechocinka. W licytacji nie zabrakło tortu w kształcie serca ufundowanego przez piekarnię-cukiernię Polkorn z Ciechocinka, którego nabywca - Andrzej Nawrocki poczęstował wszystkich uczestników imprezy. Licytacja przyniosła 1.350 zł, a ogólna kwota zebrana w Nieszawie to 2.982,27 zł, 2 euro i 1 funt brytyjski.
Zbigniew Sołtysiński
Wisła łączy z morzem W Nieszawie odbyło się spotkanie Koła Miejskiego Ligi Morskiej i Rzecznej. Zebranie prowadził przewodniczący koła Stefan Stalpiński. Przedstawiono sprawozdanie z XXI Walnego Zjazdu LMiR, które miało miejsce w Gdyni. Nieszawę reprezentował wówczas Andrzej Nawrocki, który przedstawił relację ze zjazdu. Prezesem został ponownie kpt.ż.w. dr inż. Andrzej Królikowski, wywodzący się z Nieszawy, absolwent tutejszego liceum. Miłym akcentem nieszawskiego spotkania było wręczenie legitymacji 12 nowym członkom Szkolnego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej. Koło to od wielu lat prowadzi w Zespole Szkół w Nieszawie Maciej Marjański.
(mm)
Fot. Maciej Mariański
Od rana 10 stycznia w Nieszawie zaroiło się od wolontariuszy w zółtych koszulkach WOŚP i puszkami na datki. W tym roku było ich dwudziestu. Mimo mrozu, kwestowali we wszystkich okolicach miasta, aby zebrać środki na zakup urządzeń medycznych i zapewnienie godnej opieki medycznej seniorów, a to wszystko w ramach 24 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na wychłodzonych w zimowej aurze wolontariuszy czekały bułki, pączki i gorąca herbata w remizie OSP. Fundatorem żółtych koszulek był Urząd Miejski w Nieszawie. Organizatorzy nie poprzestali oczywiście tylko na kwestowaniu. W sali widowiskowej OSP zorganizowano szereg atrakcji dla uczestników. Zabawę rozpoczęła szefowa sztabu WOŚP w Nieszawie, Ewelina Lewandowska. Wśród przybyłych gości był burmistrz Nieszawy Przemysław Jankowski i radny powiatu aleksandrowskiego Andrzej Nawrocki wraz z małżonką Anną. Rozpoczęto od mocnego uderzenia rockowo-blusowego grupy Arsenał z Włocławka, który później jeszcze wiele razy wychodził na scenę. A w międzyczasie druhowie z OSP w Nieszawie zaprezentowali pokaz pierwszej pomocy. W dalszej części programu jeszcze ciekawsze atrakcje, a to animacje dla dzieci z klaunem, a to występ muzyczno-taneczny młodzieży. Na publiczności duże
Uroczyste wręczenie legitymacji przez przewodniczącego koła LMiR
Niedokończone… Marek A. Hoffmann W Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie 16 stycznia otwarta została wystawa malarstwa i rysunku toruńskiego artysty malarza, zmarłego w 2014 roku Marka Hoffmana. Marek Hoffmann (16.04.1947 - 15.03.2014) ukończył w 1971 roku studia na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, uzyskując dyplom w pracowni malarstwa prof. Bronisława Kierzkowskiego. Uprawiał malarstwo i rysunek, swoje obrazy pokazywał w kraju i za granicą, był laureatem wielu nagród artystycznych. Projektował witraże, zegary, wystrój wnętrz. Pokazując swoje obrazy, w ostatnich latach najczęściej gwasze, często podkreślał, że najważniejszy jest dla niego kolor. Wprowadzał go również do rysunków, w których dopatrzeć się można i kresek, i plam. Wystawa „Niedokończone… Marek A. Hoffmann” prezentowana będzie do 20 marca 2016 roku.
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Wypoczynek
www.kujawy.media.pl
19
Kalendarz imprez w MCK Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim zaprasza czytelników „Gazety Aleksandrowskiej” na wydarzenia kulturalne proponowane w lutym br. Już 6 lutego o godz. 10.00 w Kolegium Kujawskim X.X. Salezjanów XXVI Przegląd „Kolorowy Świat Jasełek”. Organizatorem przeglądu jest Komenda Hufca ZHP.
Na ferie do MCK Z bogatą ofertą wyszło do wypoczywających na feriach uczniów Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Coś dla siebie znaleźli młodzi adepci fotografowania, a w arkana sztuki wprowadzał ich Izydor Zaręba z Klubu Fotografa. Dużej dozy zaangażowania i weny twórczej wymagały zajęcia pt. „Kultura ludowa – prace w glinie”, prowadzone przez Piotra Nowińskiego. Dzieci umorusane w tworzywie po łokcie z dumą i radością rysującą się na twarzy, dawały do oceny dzieła swoich rąk, gliniane talerzyki, dzbanki i dzbaneczki. Dzień później ten sam prowadzący we współpracy z Oskarem Łosiem przybliżyli dzieciom historycznych Wikingów, demonstrując ich broń i wyroby, wytworzone współcześnie we własnej kuźni. Zademonstrowano również walki Wikingów w pełnym uzbrojeniu. Dzieciaki przyglądały się z otwartymi ustami. Ruch na świeżym powietrzu zapewniał Tomasz Skibiński. W sobotę, na koniec pierwszego tygodnia ferii przewidziano warsztaty gitarowe, prowadzone przez Sławomira Małeckiego. Nie zapomniano również, aby młodym adep22 stycznia w sali konferencyjnej firmy BIN w Aleksandrowie Kujawskim po raz szesnasty spotkali się pasjonaci brydża na Nocnym Turnieju Brydża Sportowego.
tom sztuk i nauk zapewnić po angażujących siły i zmysły zajęciach regenerację, częstując drożdżówkami i gorącą herbatą. Jak zaplanowali organizatorzy zajęć, również drugi tydzień także będzie bogaty w atrakcje. Już w poniedziałek dzieci będą mogły pokazać swe talenty aktorskie w zajęciach teatralno-aktorskich, prowadzonych przez Romanę Zabłocką. A we wtorek zajęcia plastyczne polegające na projektowaniu ubiorów i narzędzi, inspirowane kulturą ludową Kujaw z prowadzącą Agnieszką Kraszewską. I jeszcze czwartkowe zajęcia z Klubem Seniora dla kształtowania dobrych relacji międzypokoleniowych, które prowadzić będzie Wanda Gronet i Hanna Jakubowska.
Na czas trwania ferii oddano również do dyspozycji pomieszczenia w MCK dla innych organizacji. Dzięki temu Agnieszka Szwajkowska-Ludwig ze stowarzyszenia Bądźmy Razem, mogła poprowadzić warsztaty rękodzielnicze, gdzie dzieci, a nawet ich rodzice mogli pochwalić się swoimi talentami w wytwarzaniu rozmaitych przedmiotów ozdobnych z kolorowego papieru. Zajęcia wsparł finansowo Urząd Miasta. Kulminacyjnym punktem ferii w MCK, na ich zakończenie, ma być piątkowy bal karnawałowy z atrakcjami, którymi będą stosowne na ten czas przebrania i fantazje w artystycznym upiększaniu twarzy.
Klub prężnie i konstruktywnie rozszerza swoją działalność na terenie Aleksandrowa Kujawskiego. Sukcesy i systematyczna praca przyciąga na zajęcia treningowe również chętnych z całego powiatu. Staje się klubem siatkarskim rozpoznawalnym nie tylko w naszym regionie…. W krótkiej historii klubu, po raz drugi dziewczyny awansowały do finału Ogólnopolskiego Turnieju Minisiatkówki KINDER + SPORT 2015. Sam udział w turnieju finałowym tej ogromnej imprezy był już sporym wyróżnieniem, a zawodniczki mogły skonfrontować swoje umiejętności siatkarskie z rówieśniczkami z całej Polski. W rywalizacji finałowej w kategorii trójek zajęli ostatecznie 28 miejsce, co oznacza progres o ponad 20 pozycji w stosunku do poprzedniego roku. Jednocześnie należy podkreślić, że było to najlepsze miejsce zespołów z naszego województwa. W okresie wakacyjnym większość dziewczyn przygotowywała się do kolejnego sezonu podczas 10 dniowego obozu sportowego w Lubawie (fotorelacja na stronie klubu – www.sksaleksandria.pl/), a następne szkolenie było kontynuowane na obiektach sportowych Aleksandrowa Kujawskiego. Początek nowego roku szkolnego
20 lutego br. o godz. 10.00 początek „Dnia Myśli Braterskiej” organizowanego przez Komendę Hufca ZHP.
Aktywni w Raciążku
Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński
Nocny turniej brydża
Jak mówi Michał Włoszek, przedstawiciel organizatorów, w turnieju corocznie bierze udział od 48 do 52 par z różnych stron Polski. W kategorii rankingowej to drugi turniej w województwie kujawsko-pomorskim, po turnieju Łuczniczka w Bydgoszczy. Klub brydżowy BIN repre-
Od 6 do 7 lutego br. w godz. 10.00 - 17.30 odbywać się będą w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim warsztaty wokalne MIX SINGING, które poprowadzi Marek Stawiński i Barbara Szelągowska. Szczegóły na plakatach. A już 8 lutego o godz. 18.00 koncert uczestników warsztatów wokalnych w MCK.
12 lutego o godz. 18.00 recital Katarzyny Dendys - Koseckiej pt. „PIAF”. Akompaniament Tomasz Pala. Recital polecany przez Międzynarodowy Festiwal Piosenki Francuskiej w Krakowie.
zentowało siedem par. Na otwarcie zawodów głos zabrał burmistrz Andrzej Cieśla, wicestarosta Wojciech Mariański oraz prezes ds. finansowych BIN Paweł Krzemiński (na zdjęciu z lewej gra w parze z żoną Alicją). Sędzią turnieju był Mariusz Żurek. Pula przeznaczona na wygrane to 5500 zł, pochodzące z zebranych opłat startowych i dotacji sponsorów. Organizatorem imprezy była firma BIN.
Tekst i fot. Z.S.
W Gminnym Ośrodku Kultury w Raciążku zakończył się projekt Aktywni 60 plus, realizowany przez Stowarzyszenie Kulturalne Serpentyna i GOK, dofinansowany przez Województwo Kujawsko-Pomorskie. Warsztaty rękodzieła skupiły miłośników niebanalnych dekoracji, w tym roku były to filcowane bombki bożonarodzeniowe oraz biżuteria, np. korale kolczyki, broszki. Podczas warsztatów kulinarnych uczestnicy nauczyli się przygotowywania lekkich dań włoskich i świątecznych. (b)
Trzy lata siatkarskiego klubu „Aleksandria” wiązał się z inauguracją zajęć siatkarskich w kolejnej klasie usportowionej w Szkole Podstawowej nr 1 im. Polskich Podróżników oraz zgłoszeniem zespołu SKS Aleksandria do rozgrywek w kategorii młodziczek. Trzy kolejne miesiące, to uczestnictwo w szerokiej gamie rozgrywek siatkarskich. Młodziczki rozpoczęły rywalizację w mistrzostwach województwa i z powodzeniem rywalizują ze starszymi, bardziej doświadczonymi i renomowanymi zespołami. W mistrzostwach województwa wystartowało 16 zespołów, które są podzielone na pięć trzy zespołowych grup. Zwycięzca każdego turnieju uzyskuje awans do wyższej grupy /ligi/. Turnieje odbywają się co dwa tygodnie, a rywalizacja toczyć się będzie do końca lutego. Młodsze zawodniczki przygotowując się do kolejnej edycji rozgrywek KINDER+SPORT 2016, uczestniczą w towarzyskich turniejach mini siatkówki i z dużym powodzeniem rywalizują z rówieśniczkami z całej Polski. Wyniki rywalizacji można śledzić na stronie internetowej (www.skskaleksandria.pl). Zespół młodziczek to: Weronika
Jaskrowska, Wiktoria Korzeniowska, Julia Zdrojewska, Martyna Pietrzak, Magdalena Wiśniewska, Angelika Frątczak - Ewa Openchowska; • Kategoria dwójek: Justyna Romanowska, Zuzanna Frąk oraz czwarta klasa usportowiona Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim - Ewa Openchowska.
Zielińska, Wiktoria Zaremba, Julia Laptuta, Nina Tłuchowska, Wiktoria MIć, Patrycja Machtelewska, Zuzanna Lewandowska, Julia Gradowska, Klaudia Chojnacka, Zuzanna Piotrowska, Nikola Tumińska, Natalia Romanowska. Trenerem jest Tomasz Pyzdrowski. Zespoły mini piłki siatkowej to:
• Kategoria czwórek: Nina Tłuchowska, Wiktoria MIć, Patrycja Machtelewska, Zuzanna Lewandowska, Julia Gradowska, Klaudia Chojnacka, Zuzanna Piotrowska, Nikola Tumińska - trener Ewa Openchowska; • Kategoria trójek: Oliwia Trawińska, Roksana Frączek, Roksana
Białe wakacje dla aleksandrowskich siatkarek przebiegają bardzo pracowicie. Codzienne, trwające 4-godziny treningi, są doskonałą formą zabawy i spędzania wolnego czasu. W drugim tygodniu ferii klub zorganizował wyjazd na 6-dniowe zimowisko sportowo – rekreacyjne do Lubawy, w którym bierze udział około 50 uczestników z powiatu aleksandrowskiego. Warto dodać, że działalność klubu, a przede wszystkim sukcesy i doskonałe efekty szkoleniowo – wychowawcze nie byłyby możliwe bez wsparcia lokalnych samorządów, sponsorów oraz przychylności dyrekcji i nauczycieli szkół aleksandrowskich.
Lidia Kulpa
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
Występ Włocha Andrea Lattari
Zbierano wszędzie, m.in. przed sklepami
nr 107, styczeń 2016
WOŚP Aleksandrów Kuj.
W holu MCK stoisko z licznymi pamiątkami
Święto otwartych serc w Aleksandrowie Kuj. Już od 24 lat na początku stycznia ma miejsce Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W kalendarzu wydarzenie to zagościło jako jeszcze jeden dzień świętowania z myślą o ludziach potrzebujących, kiedy każdy może wykazać się swoją ofiarnością. Tak też i w aleksandrowskim Miejskim Domu Kultury usłyszeć można było znaną melodię WOŚP, a zebrani przy dobrej zabawie prześcigali się w okazywaniu chęci niesienia pomocy.
Tort od burmistrza dla wolontariuszy
Wolontariuszy było 58
Już od ósmej rano 10 stycznia 58 wolontariuszy - dzieci, młodzież i dorośli wyszło w miasto z czerwonymi serduszkami WOŚP i charakterystycznymi skarbonkami na datki dla potrzebujących. Finał WOŚP to również okazja do miłego spędzania czasu i w tym wypadku MCK w Aleksandrowie zapewnił uczestnikom wiele atrakcji. Zabawa rozpoczęła się po południu od popisów orkiestry OSP w Aleksandrowie Kujawskim przed budynkiem MCK. Później zaprezentowały się zespoły Muza, Mininutki i Gama. Zespół Klubu Seniorów Złoty Wiek olśnił publiczność nie tylko świetnym odtworzeniem utworów, ale również nowymi strojami, zakupionymi ze składek własnych przy
Zespół Muza MCK
wsparciu Stowarzyszenia Aleksandrowska Kultura i burmistrza miasta. Przysłowiowym gwoździem programu był występ Andrea Lattari, Włocha, który na stałe zamieszkał w Inowrocławiu. W repertuarze wiele włoskich, ale i światowych przebojów, które bardzo przypadły do gustu słuchaczom, więc artysta musiał kilkakrotnie bisować. Zapytany o opinię na temat WOŚP, odpowiedział: - Jest to jedyna forma pomocy charytatywnej, w którą naprawdę wierzę. Nawet we Włoszech z czymś takim się nie spotkałem. Dla mnie jest to zaszczyt, że mogę w tym przedsięwzięciu uczestniczyć. Widzę spontaniczność Polaków w zabawie i niesieniu pomocy. Macie otwarte serca. W holu głównym MCK swoje stoisko wystawił Klub Kobiet Aktywnych z Wołuszewa, a na nim coś dla ciała w postaci słodkości, ciast i ciasteczek i coś dla ducha w rozmaitości przedmiotów, których sprzedaż zasiliła kasę WOŚP. Również MCK przygotował własny kiermasz, na którym można było dokonać zakupu przedmiotów darowanych przez Warsztaty Terapii Zajęciowej, Zespół Szkół Specjalnych nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim i Zespół Leczniczo-Opie-
Od lat wypieki oferują panie z Wołuszewa
kuńczy w Raciążku. Nie zapomniano również o pokazie pierwszej pomocy w wykonaniu Roberta Jętczaka. W trakcie aleksandrowskiego finału odbyły się dwie licytacje darowanych przedmiotów. Prowadził je jak zwykle Tomasz Skibiński. Najdrożej udało się sprzedać torty ufundowane przez cukiernię Wuzetka i Roberta Jętczaka. Oba przelicytował, za cenę po 500 zł każdy, burmistrz Andrzej Cieśla i przeznaczył je dla wolontariuszy i osób zajmujących się obsługą całego przedsięwzięcia. W trakcie licytacji zebrano 3.328 zł. - Ogólna kwota zebranych środków w Aleksandrowie Kujawskim i w Konecku, który do nas co roku dołącza, była rekordowa - wyniosła 26.926,85 zł, czyli dużo więcej niż w ubiegłym roku kiedy mieliśmy 20.614,51 zł - mówi Arkadiusz Gralak, szef sztabu WOŚP w Aleksandrowie Kujawskim, dyrektor MCK. Na zakończenie finału odbył się pokaz ogni sztucznych, czyli tradycyjne „światełko do nieba”. Barwnym rozbłyskom na nocnym niebie przyglądały się rzesze mieszkańców zgromadzonych na placu przed MCK i ulicy Parkowej. Zbigniew Sołtysiński
Publiczność także śpiewała
Fot. Marcin Strych
20
Złoty Wiek wystąpił w nowych strojach
W sztabie liczono zebrane pieniądze
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Historia
Konkurs inspirowany twórczością Edwarda Stachury Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Szkół Nr 2 im. mjra H. Dobrzańskiego „Hubala” w Aleksandrowie Kujawskim zaprasza uczennice i uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych województwa kujawsko-pomorskiego do udziału w II Wojewódzkim Konkursie na Prezentację Multimedialną inspirowaną twórczością Edwarda Stachury. Inicjatywa służy propagowaniu dorobku literackiego pisarza oraz inspirowaniu młodzieży do twórczego odbioru tekstów pisarza i poety. Stwarza on uczniom: - możliwość wykazania się umiejętnościami w projektowaniu i wykonaniu atrakcyjnej prezentacji multimedialnej; - poznanie twórczości Edwarda Stachury; - okazję do wykazania się umiejętnościami swobodnego i nieszablonowego odczytywania wybranego utworu; - możliwość zamanifestowania własnego przekazu inspirowanego twórczością E. Stachury; - możliwość rozwoju umiejętności interpretacji utworów literackich przy pomocy słowa, obrazu i dźwięku. Informacje są dostępne na www.facebook.com/whubalu. Ogłoszenie wyników odbędzie się 7 czerwca br. w auli „Hubala”. Prace należy przesyłać na adres mailowy organizatora do 15 maja br. Patronat honorowy objęli: starosta aleksandrowski, burmistrz Aleksandrowa Kuj., wójt gminy Aleksandrów Kuj., Miejska Publiczna, Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Patronat medialny objęła „Gazeta Aleksandrowska.
(bis)
www.kujawy.media.pl
Kolędowanie z Lutnią Novą
Dzień po świętach, 27 grudnia, dzięki staraniom chóru „Lutnia Nova” we współpracy z Miejskim Centrum Kultury odbyła się w Aleksandrowie Kujawskim, jak co roku, „Wieczornica kolędowa”; trzecia już z kolei. Uczestnicy licznie zebrali się w przestronnej auli Kolegium Kujawskiego XX. Salezjanów. Wszyscy zgromadzeni brali czynny udział w imprezie, bo nie był to tylko występ chóru, ale wspólne śpiewanie z publicznością. Wśród gości nie zabrakło przedstawicieli lokalnych władz samorządowych z burmistrzem Andrzejem Cieślą i starostą Dariuszem Wochną.
Publiczność wspomagały teksty kolęd wyświetlane na planszy, a rytm nadawał chór „Lutnia Nova”, którym dyrygowała Kaja Potrzebska. W rolę konferansjera imprezy wcieliła się Małgorzata Skierska, która oprócz zapowiedzi odtwarzanych utworów, przybliżyła publiczności historię kolęd i kolędowania. Organizatorom i chórzystom przy wydatnym udziale przybyłych gości udało się przenieść na salę koncertową ciepłą atmosferę, minionych już świąt Bożego Narodzenia.
21
Na przeglądzie we Włocławku 2 stycznia w Parafii św. Stanisława BM we Włocławku odbył się „IV Przegląd Kolęd i Pastorałek u św. Stanisława” pod honorowym patronatem ks. biskupa Wiesława Meringa. W konkursie wzięło udział ponad 100 uczestników. Z Aleksandrowa Kujawskiego wystąpiły dwie uczennice Szkoły Podstawowej nr 3 siostry Lorenc: Nikola (I a) oraz Kinga (Va). W kategorii szkoły podstawowe Kinga zajęła I miejsce, a Nikola otrzymała wyróżnienie.
Śpiewa Nikola Lorenc
Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński
Nieszawa w powstaniu styczniowym 22 stycznia minęła 153. rocznica największego zrywu narodowego, który co prawda zakończył się klęską, ale był drogą do niepodległości. Był to bardzo trudny czas dla społeczeństwa polskiego, w tym dla mieszkańców Nieszawy i najbliższych okolic. Stacjonowało tu regularne wojsko rosyjskie. Nie było to bez znaczenia dla działań nieszawian, pragnących wesprzeć powstańców. Przede wszystkim miasto z uwagi na swoje położenie nad Wisłą, w niedużej odległości od granicy oraz linii kolejowej, stanowiło dogodny punkt do prowadzenia przerzutu broni, amunicji, a także do przenikania ochotników z zaboru pruskiego. Władze rosyjskie, aby udaremnić ten proceder zadecydowały, m.in. o likwidacji przeprawy przez rzekę. W tym celu zebrano wszystkie łódki oraz statki, które odprowadzono do Włocławka. Podjęto szereg działań restrykcyjnych, które miały skutkować odcięciem pomocy powstańcom. Ich rezultatem były, m.in. adresy wiernopoddańcze. Z Nieszawy taki adres został wyekspediowany bezpośrednio do cara Aleksandra II w dniu 1 grudnia 1863 r. Był on pierwszym z terenu całego Królestwa Polskiego. Swoje podpisy pod nim złożyło około pięciuset najbardziej znanych mieszkańców miasta i okolic. Należy pamiętać o tym, że stosowano wobec nich różne naciski przymusu. Ani w Nieszawie, ani w bliższych okolicach miasta nie doszło do działań partyzanckich.
miejscowościach i skazani mocą sądu polowego. Dokonano na nich wyroku śmierci przez powieszenie w nieistniejącej bramie nieszawskiego cmentarza parafialnego. Ponieważ powstańców traktowano, jako wyjętych spod prawa, nie pozwolono ich pochować na cmentarzu. Nieszawianie wybudowali kapliczkę, aby upamiętnić bohaterów. Pierwsza powstała na początku XX wieku. Została zniszczona w 1941 r. Józef Lamparski wraz ze swoim ojcem i bratem ojca oraz innymi nieszawianami, został zmuszony przez władze okupacyjne niemieckie do jej rozebrania. - Było to jesienią, najprawdopodobniej w październiku, jako że pierwszego listopada zostaliśmy wysiedleni – wspominał Józef Lamparski (1926-2014). - Pod budowlą oraz wokół niej znaleziono szczątki doczesne powstańców. Zebrano je i pochowano głębiej w ziemi.
Obraz „Scena powstańcza” (olej, płótno), autorstwa Zdzisława Szmidta (1935-2001), artysty związanego z Ciechocinkiem Obecna kapliczka powstała w latach 1993-1995. Odbudował ją społeczny komitet przy udziale kolejnych proboszczów: Wojciecha Kochańskiego i Wojciecha Sowy,(1956-2007).,Kapliczkę odtworzono na podstawie zdjęć Józefa Spornego (1902– 1982) oraz udostępnionych przez Józefa Wegnera. Bezpośrednią opiekę nad tym miejscem pamięci z własnej inicjatywy sprawują dwie rodziny mieszkające w jego pobliżu, Wochnów i Lamparskich.
Smutną pamiątką po powstaniu narodowym jest Kopiec Powstańców, usytuowany przy ulicy Zjazd. Ten kopiec cmentarz nieszawianie nazywają także Golgotą Nieszawską. Na środku usytuowana jest murowana kapliczka. Została wzniesiona nad miejscem pochówku powstańców styczniowych z terenu Kujaw. Po ustaniu walk ich uczestnicy zostali wyłapani w różnych
Kopiec Powstańców w Nieszawie
W Nieszawie jeszcze mieszkają osoby, które pamiętają powstańca styczniowego, nieszawianina Hipolita Janowskiego (1837-1936). Bohatera w 1933 r. odznaczono Krzyżem 70-lecia Powstań Narodowych. Został nim udekorowany podczas powiatowego zjazdu Związku Peowiaków w Nieszawie wraz z drugim powstańcem
styczniowym o nazwisku Chmielewski, przez starostę Stanisława Wasiaka. Antonina Lewandowska z domu Wójcicka (1921-2015), wspominała, iż wielokrotnie widywała Hipolita Janowskiego w czasie uroczystości patriotycznych, jak maszerował. Nieszawscy uczniowie wiedzieli kim jest Hipolit Janowski, ponieważ mówiono o nim w szkole. Powstaniec mieszkał w małym narożnym domku przy ulicy Klasztornej. Ten dom jeszcze istnieje. Józef Lamparski uczestniczył w pogrzebie bohatera. Powstańca pożegnała również Barbara Gilewicz, rocznik 1925. Jak wspomina, nie inaczej się mówiło o nim, jak dziadek Janowski.
Tekst i fot. Wanda Wasicka
ALEKSANDROWSKA I 22 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Aktualności
nr 107, styczeń 2016
Sesja Rady Miejskiej Aleksandrowa Kuj. * Budowa ulicy Szczygłowskiego priorytetem 2016 roku * Nie ma pieniędzy na dworzec
Budżet z poprawkami
Po burzliwej dyskusji Rada Miejska Aleksandrowa Kujawskiego na sesji 15 stycznia uchwaliła budżet na 2016 rok. Wynosi on 34,6 mln zł. Na początku sesji radny Grzegorz Szelągowski, przewodniczący komisji oświaty złożył wniosek o wprowadzenie do porządku obrad punktu uchylającego podjętą w grudniu ub. roku uchwałę w sprawie tworzenia zespołu przedszkolno-szkolnego. „Za” było 5 radnych, przeciw 7, jeden wstrzymał się od wyrażenia zdania. Po wręczeniu nagród laureatom konkursu plastycznego na kartkę świąteczno-noworoczną przystąpiono do uchwalania budżetu na 2016 rok.
Dodatkowe 700 tys. zł na inwestycje Projekt został zmieniony o autopoprawkę burmistrza, który uwzględnił niemal wszystkie propozycje radnych, jakie padły podczas dyskusji w komisjach. Nie zgodził się jedynie z pomysłem, aby zbudować lub kupić kontener dla osób, które byłyby m.in. wykwaterowywane z mieszkań komunalnych za zaległości czynszowe. Uznał, że koszty inwestycji a zwłaszcza eksploatacji kontenera byłby niewspółmierne do efektów. Kiedyś zresztą rada także wysuwała takie pomysły i wtedy również uznano go nieracjonalnym. W stosunku do pierwotnego planu zmniejszono wydatki na 580 tys. zł oraz zwiększono dochody o 120 tys. zł, dzięki czemu kwotę 700 tys. zł można było przeznaczyć na inwestycje. Niektóre „oszczędności” budziły niezadowolenie. Obniżenie o 18 tys. zł wydatków na Środowiskowy Dom Samopomocy
jest kolejnym zmniejszeniem dotacji na tę placówkę – mówi kierownik Grażyna Szczepaniak. Oszczędności szukano też w dodatkach mieszkaniowych, które obcięto o 40 tys. zł. W trakcie sesji radni zgłaszali kolejne poprawki, zapominając że powinno to się stać podczas prac komisji. Przyjmowane były tylko grupy rządzącej w radzie. Na znak protestu radna Korzeniewska oświadczyła, że rezygnuje z przewodniczenia Komisji ds. Bezpieczeństwa, Spraw Obywatelskich, Rodziny, Zdrowia i Ochrony Środowiska. Emocje wzbudziła budowa ulicy Szczygłowskiego, jednej z najważniejszych ulic w mieście wciąż gruntowej. W projekcie przeznacza się na nią milion złotych, ale ponieważ zostaną jeszcze jakieś środki z ub. roku, wskazywano też inne źródła finansowania. Ostatecznie stanęło na tym, że na tę inwestycję będzie można wydać 1,5 mln zł. Gdyby stanowiło to wkład własny do środków pozyskanych z zewnątrz to z pewnością cała ulica byłaby zbudowana. Wątpliwe jednak, aby takie programy umożliwiające staranie się o dotację były uruchomione w tym roku i Aleksandrów zmieścił się w kryteriach przyznawania środków. Raczej należy liczyć się z koniecznością finansowania budowy ze środków własnych. Wtedy wykonana zostanie tylko część ulicy.
Gimnazjum z niedoborem W budżecie, o czym burmistrz lojalnie poinformował, brakuje 752 tys. zł na dotacje dla Gimnazjum Salezjańskiego na okres od X-XII 2016 roku. - W trakcie roku trzeba będzie tę kwotę w budżecie poszukać – mówi burmistrz Andrzej Cieśla. – W projekcie budżetu nie znalazły się też środki na wkład
Z niepodziewanie wielkim zainteresowaniem spotkał się Miejsko-Gminny Przegląd Kolęd pod tytułem „Do szopy, hej pasterze”. Do Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim 16 stycznia br. ściągnęło 48 wykonawców, którzy chcieli zaprezentować swoje talenty wokalne. Rozśpiewała się cała sala taneczna w MCK, bo nie tylko dzieci śpiewały, ale i przybyli ze swoimi pociechami rodzice cichutko nucili wykonywane utwory. Oklasków i okrzyków nie szczędzono żadnemu z wykonawców. W przeglądzie uczestniczyły przedszkolaki, młodzież szkół podstawowych i gimnazjaliści oraz zespoły wokalne z miasta i gminy wiejskiej Aleksandrów Kujawski. Jury składające się z dwóch osób, Agnieszki Kraszewskiej i Marka Stawińskiego wybrało laureatów prze-
własny remontu dachu dworca. Chodzi o 195 tys. zł. Złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego na dofinansowanie w kwocie 1,3 mln zł i do Ministerstwa Kultury. Jeśli dotacje zostaną nam przyznane, trzeba będzie te środki w budżecie wygospodarować. 34,6 mln wydatków Ostatecznie po stronie dochodów i wydatków na 2016 rok znalazła się kwota 34,6 mln zł. Na przedszkola, o których ostatnio tak głośno w budżecie przewidziano kwotę 3,2 mln zł. Dotacja dla przedszkoli niepublicznych wynieść ma prawie 1,3 mln zł, w tym dwa „Bim-Bam-Bino” 678 tys. zł, Akademia Malucha – 603 tys. zł, Zgromadzenia Sióstr Służebniczek – 545 tys. zł. Największą pozycję stanowi oświata i wychowanie – 13,7 mln zł, na opiekę społeczną przeznacza się 8,4 mln zł. Jak są wydatki to muszą być dochody. Dochody własne gminy zaplanowano w kwocie 15,7 mln zł. Resztę dochodów stanowią otrzymane z zewnątrz w postaci subwencji oświatowej (8,5 mln zł), wyrównawczej, dotacji celowych (6,4 mln zł). Zadłużenie 21 proc. Zadłużenie miasta na koniec 2016 roku wyniesie 7,4 mln zł, co stanowi ponad 21 proc. planu dochodów. Na spłatę zaciągniętych kredytów i pożyczek wydanych zostanie blisko 1,6 mln zł. W sumie więc można powiedzieć, że sytuacja finansowa miasta nie jest tragiczna, jak niektórzy twierdzą. W nastepnej części sesji przyjęto m.in. miejski program profilaktyki, rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii. St.B.
W 71. rocznicę wyzwolenia Aleksandrowa Kuj., 22 stycznia spod hitlerowskiej okupacji władze miasta złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze na mogile ofiar okupacji hitlerowskiej, mogile rosyjskich żołnierzy oraz na grobie Władysława Koneckiego – powstańca styczniowego
Wspomnienia z wyzwolenia Nieszawy
Smak żołnierskiej zupy 21 stycznia minęła 71. rocznica wyzwolenia Nieszawy. Żyją jeszcze nieszawianie, którzy pamiętają styczeń 1945 roku, ucieczkę Niemców i wejście do miasta żołnierzy polskich. Kobiety witały ich kwiatami z doniczek. Leon Drużyński (1921-2008) w dniu wyzwolenia Nieszawy miał dwadzieścia cztery lata. Szczególnie utkwiły mu w pamięci pierwsze i ostatnie dni II wojny światowej na naszych terenach. Najpierw widział Polaków wraz z dobytkiem kierujących się na Warszawę, a w styczniu 1945 r. uciekinierów niemieckich, którzy kierowali się na północny zachód, do Niemiec. Cały nieszawski rynek zapełniony był wozami. Niemcy ruszyli w drogę na Toruń. Charakterystycznym elementem ekwipunku, zarówno polskich jak i niemieckich uciekinierów, były pierzyny - wspominał świadek tamtych dni.
Pierwsi żołnierze, jakich zobaczyli mieszkańcy Nieszawy, byli w mundurach rosyjskich. Był to około sześcioosobowy patrol, który przyjechał samochodem. Zatrzymano się nieopodal szkoły. Tam pojazd pozostawiono. Rosjanie przyszli pieszo na rynek, gdzie stały dwa samochody pozostawione przez Niemców. Nie umknęło to ich uwagi. Kazano otworzyć urząd pocztowy. - Klucze miała Lasotowa, która sprzątała. To ona otworzyła im pocztę. Popatrzyli na znajdującą się tam radiostację i wrócili do samochodu. Pytali też ludzi, czy nie ma Giermańców. Odpowiadaliśmy, że nie ma. Żołnierze rosyjscy, wśród których był oficer, pojechali w stronę Włocławka - wspominał Leon Drużyński. Wojsko rosyjskie przechodziło nieopodal Nieszawy, przez Kolonię Nieszawską, drogą na Toruń. Szli szeroką ławą, także polami. Za nimi przyszło wojsko pol-
skie. Wraz z innymi porządkowymi Drużyński rozprowadzał żołnierzy po kwaterach. Było ich znacznie ponad dwustu. W domu rodziców Leona Drużyńskiego nocowało dwunastu frontowców. Byli bardzo zmęczeni. Inny nieszawianin, Henryk Rembowski potwierdza, iż najpierw do Nieszawy przyjechał zwiad rosyjski. Później na jedną noc zatrzymali się żołnierze polscy. Mieli ze sobą dwie kuchnie polowe. Henryk Rembowski miał wtedy dziesięć lat. Jego rodzina była liczna. Z rodzicami liczyła dziewięć osób. - Jak to chłopiec, kręciłem się wśród żołnierzy, również przy kuchni polowej. Zauważył mnie kucharz. Spytał ile mam rodzeństwa. Kiedy odpowiedziałem, że sześcioro, dał mi wiadro pełne grochówki. Smak tej pysznej zupy pamiętam do tej pory - wyznał Henryk Rembowski.
Wanda Wasicka
Pasterze w MCK glądu. W kategorii przedszkolaków wyróżnienie otrzymała Maja Lewandowska, nagrodę Lena Zwierzchowska. Wśród uczniów szkół podstawowych wyróżnienie wywalczyła Julia Rzymkowska, a nagrodę Wiktoria Kordubska, w kategorii gimnazjalnej, odpowiednio Martyna Gawrońska i Sara Lityńska. Wśród zespołów wyróżnienie przypadło Scholi z parafii MNP Wspomożenia Wiernych w Aleksandrowie Kujawskim, a nagroda Muzie z MCK. Nagrody i wyróżnienia wręczał dyrektor MCK Arkadiusz Gralak i członek jury Marek Stawiński. W imieniu wójta gminy Aleksandrów Kuj. Tomasz Langner wręczył nagrody najlepszym solistom z gminy: Ewie Gryczaniuk i Amelii Buze.
Wydarzeniu patronowali burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego Andrzej Cieśla i wójt gminy Andrzej Olszewski. Byli oni również fundatorami nagród i wyróżnień. Każdy z uczestników otrzymywał dyplom za udział w przeglądzie. Organizatorzy znając upodobania dzieci, nie zapomnieli o koszach ze słodkościami, którymi obficie częstowali młodych artystów. Była to kolejna ciekawa impreza angażująca młodych, pozwalająca wyzwolić talenty i spontaniczność u dzieci.
Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński
Schola z parafii NMP Wspomożenia Wiernych
Zespół Muza z MCK z nagrodą
nr 107, styczeń 2016
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Rozmaitości
www.kujawy.media.pl
23
Za osiągniecia sportowe
Nagrody burmistrza Do Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Kujawskim 29 grudnia zaproszeni zostali sportowcy, którzy odnieśli sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej oraz organizatorzy imprez. Burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego w towarzystwie skarbnik Marioli Nowkowskiej wręczył nagrody finansowe za rok 2015: * Arturowi Drążek (I miejsce w Pucharze Polski MMA w kategorii BJJ No GI, I miejsce w Pucharze Polski MMA w kategorii BJJ 70 kg, I miejsce w Pucharze Świata WKF w kategorii MMA-M- Senior 70 kg, II miejsce
w Pucharze Świata WKF w kategorii K1-M- Senior 67 kg); * Danielowi Piotrowskiemu (II miejsce w Mistrzostwach Polski Kadetów w Boksie w wadze 48 kg podczas XXI Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, * Marcinowi Świątkowskiemu (I miejsce w Mistrzostwach Europy w kategorii BJJ NO GI); * Łukaszowi Zych – prezesowi i trenerowi Aleksandrowskiej Szkółki Piłki Nożnej „Viking”, organizatorowi licznych turniejów piłki nożnej dla dzieci i młodzieży. (inf. UM)
Konkursy w Zespole Szkół nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim
Bezpieczne zabawy podczas zimowych ferii Policjanci z wydziału prewencji aleksandrowskiej komendy realizują program pod hasłem „Bezpieczne ferie”. Przez okres ferii zimowych będą odwiedzali dzieci w miejscach ich zimowego wypoczynku. Spotkali się m.in. z uczniami szkół w Aleksandrowie Kujawskim i Siniarzewie. Celem zajęć z dziećmi jest uświadomienie najmłodszym zagrożeń, jakie mogą nieść ze sobą beztroskie zabawy w trakcie zimowego wypoczynku. Przed feriami aleksandrowscy policjanci
ASPN VIKING Aleksandrów Kujawski
spotkali się z uczniami szkół w Aleksandrowie Kujawskim i Siniarzewie. Dzieci z Zespołu Szkół nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim wzięły udział w konkursie zorganizowanym przez kadrę szkoły, poświęconym właśnie tematyce bezpiecznych zabaw w trakcie ferii. W jury zasiadła policjantka z prewencji. Oprócz tego, że dzieci musiały wykazać się wiedzą na temat bezpieczeństwa nie ominęły ich konkurencje sprawnościowe. Zwycięska drużyna otrzymała nagrody. Po rozstrzygnięciu kon-
kursu mundurowi opowiadali swoim słuchaczom jakie zagrożenia czyhają na nich w trakcie zimowych zabaw. Przestrzegali jak może skończyć się wchodzenie na lód lub zabawy na sankach w niebezpiecznych miejscach. Mówili także, gdzie i w jaki sposób powinny bawić się dzieci, żeby zimowa przygoda była wspaniała i bezpieczna. Spotkania były też doskonałą okazją do przypomnienia dzieciom o konieczności noszenia elementów odblaskowych. (inf. KPP)
Umowa z Litwą
5 stycznia ASPN VIKING Aleksandrów Kujawski otrzymała od organizacji Football v Homophobia z Manchesteru (Wielka Brytania) grant na organizację Międzynarodowego Turnieju Kobiet Futsalu w kategorii U 18, który odbędzie się w dniach 27-28 lutego w Aleksandrowie Kujawskim i Ciechocinku. Środki zostaną przeznaczone na nagrody dla uczestniczek projektu. Projekt ASPN VIKING Aleksandrów Kujawski włączony został przez organizacje Football v Homophobia do 20 europejskich imprez piłkarskich, które odbędą się w lutym br. Celem imprez sportowych jest walka z homofobią na boisku i życiu codziennym. ASPN VIKING jest jedyną organizacją z Polski, która otrzymała europejski grant. Wyróżnione organizacje pochodzą z 13 krajów.
Aleksandrowska Szkółka Piłki Nożnej VIKING Aleksandrów Kujawski podpisała 7 stycznia umowę o wzajemnej współpracy z Futbolo Klubas „ŠEŠUPE” reprezentowanym przez prezesa zarządu Vytautas Paunksnis.
Kula świeci
Celem porozumienia jest systematyczna wymiana wiedzy i doświadczenia szkoleniowego między trenerami klubów, wspólny udział w projektach organizowanych przez kluby partnerskie, wymiana dzieci i młodzieży oraz wspólny udział w turniejach piłkarskich. Klub Futbolo Klubas „ŠEŠUPE” z Republiki Litewskiej został założony w 2000 r. Działa prężnie na rzecz rozwoju piłkarskiego dzieci i młodzieży z okręgu mariupolskiego. W klubie działają grupy młodzieżowe i grupa futsalu kobiet.
W aleksandrowskim przydworcowym parku znajduje się kula, będąca od wielu lat elementem dekoracyjnym w tym miejscu. Podczas rewitalizacji i ona została odnowiona. Na czas świąt ustrojona została elementami święcącymi upiększając miasto. Może warto zostawić ją na stałe, aby nadal kula tworzyła niezapomniany klimat tego zakątka miasta?
6 lutego u Salezjanów
W świecie jasełek Komenda Hufca ZHP w Aleksandrowie Kujawskim przy wsparciu Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim zaprasza na XVI PRZEGLĄD JASEŁEK p.n. „KOLOROWY ŚWIAT JASEŁEK”. Impreza odbędzie się w auli Zespołu Szkół Salezjańskich w Aleksandrowie Kujawskim 6 lutego, początek godz. 10.00. Organizatorzy liczą na: ciekawy scenariusz, oryginalną scenografię, efektowne stroje, piękną muzykę, wspaniałe wykonanie. Wiek młodych wykonawców winien mieścić się od 5 do 18 lat. Uczestników mogą zgłaszać szkoły, jednostki organizacyjne ZHP oraz domy kultury. Zgłoszenia należy składać do 29 stycznia pisemnie na adres: Miejskie Centrum Kultury ul. Parkowa 3, 87700 Aleksandrów Kujawski lub pod nr tel. 54 282-25-27. (bis)
fot. Stanisław Białowąs
Grant na luty
Zgłoszenia do 15 lutego
Konkurs. Mój przyjaciel bałwan Urząd Miejski w Aleksandrowie Kujawskim ogłasił konkurs na najładniejszego i najbardziej pomysłowego bałwana pt. „Mój przyjaciel bałwan”. Za oknem prawdziwa zima a piękna zimowa aura sprzyja zabawom na śniegu. Dlatego wzorem lat ubiegłych Urząd Miejski w Aleksandrowie Kujawskim zaprasza mieszkańców miasta do udziału w konkursie na najładniejszego i najbardziej pomysłowego bałwana. Co trzeba zrobić, aby wziąć udział w konkursie? Po pierwsze trzeba ulepić bałwana, później zrobić mu zdjęcie. Należy je wysłać do 15 lutego na adres: konkurs@aleksandrowkujawski.pl albo nagrać na płycie i dostarczyć do Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego, ul. Słowackiego 8, pok. 109, osobiście lub pocztą. Do zdjęcia należy dołączyć kartę zgłoszeniową.
Komisja oceni pomysłowość wykonania zarówno bałwana, jak i jakość zdjęcia, mile widziane zdjęcia z autorami śnieżnej rzeźby. Autorzy najfajniejszych zdjęć otrzymają nagrody a zdjęcia zostaną zamieszczone na stronie miasta www.aleksandrowkujawski.pl oraz na oficjalnym profilu miasta na portalu Facebook. Przystąpienie do konkursu oznacza wyrażenie zgody na publikację zdjęć na powyższych stronach. Do konkursu można zgłaszać jedynie zdjęcia własnego autorstwa max. 2 sztuki. Ulepiona rzeźba musi być własnoręcznie wykonana i nie może być w jakikolwiek sposób obraźliwa ani naruszać zasad dobrego wychowania. Uczestnicy muszą być mieszkańcami Aleksandrowa Kujawskiego. Karta zgłoszeniowa dostępna na stronie internetowej miasta www. aleksandrowkujawski.pl
Płacił skradzioną kartą Policjanci z Ciechocinka zatrzymali 28-latka, który w grudniu ubiegłego roku dokonał zuchwałej kradzieży saszetki. Wpadł, gdy zaczął płacić zbliżeniowo skradzioną kartą bankomatową. Usłyszał zarzuty kradzieży. Do kradzieży doszło w Ciechocinku na początku grudnia ubiegłego roku. Wtedy nieznany jeszcze sprawca podbiegł na ulicy do pokrzywdzonego wyrwał mu saszetkę z zawartością karty bankomatowej i pieniędzy po czym uciekł. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalili, iż skradzioną kartą bankoma-
tową ktoś zapłacił zbliżeniowo za drobne zakupy w jednym ze sklepów spożywczych na terenie miasta. Pracownice sklepu szczegółowo opisały tego „klienta”. Na podstawie podanego rysopisu policjanci wytypowali i zatrzymali 14 stycznia 28-letniego mieszkańca Ciechocinka. Mundurowi odzyskali kartę bankomatową, której użył podejrzany. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w areszcie. Usłyszał zarzuty kradzieży. To przestępstwo jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. (KPP)
„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Adres kontakt.: ul. Słowackiego 8, 87-870 Aleksandrów Kuj.,
Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05
e-mail: stanislaw.bialowas@wp.pl
Przyjmowanie reklam 608 455 658
24
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
Promocja
nr 107, styczeń 2016