Reklamuj się w „Gazecie Aleksandrowskiej” Największy nakład. Cały trafia do Mieszkańców Zapraszamy do czytania wersji elektronicznej
M i e s i ę c z n i k IN F O R M A C Y J N O - P U B L IC Y S T Y CZN Y luty 2017
nr 120, IX rok CENA 0 zł
MIASTA: Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek, Nieszawa GMINY: Aleksandrów Kuj., Bądkowo, Koneck, Raciążek, Waganiec, Zakrzewo
reklama
ISSN 1897-8908
www.kujawy.media.pl
Strona internetowa: www.kujawy.media.pl
Zamieszanie w oświacie Wróciły z ferii z medalami Czytaj str. 2
Harcerski biwak Czytaj str. 14
Nadchodzą zmiany w oświacie w związku z wprowadzaniem „dobrej szkoły”, lansowane przez obecną ekipę rządzącą. Zasadnicze zmiany, to powstanie ośmioklasowych podstawówek i wygaszenie gimnazjów. Budzi to niepokój samorządów, a przede wszystkim nauczycieli gimnazjów, a nawet szkół podstawowych, którzy mogą stanąć przed perspektywą ograniczenia etatów. O skutkach nauczania nikt na razie nie mówi. Trzeba już dziś znaleźć najbardziej optymalne rozwiązanie, aby ograniczyć w jak największym stopniu koszty materialne i społeczne przyszłych zmian, a również przeciwdziałać skutkom niżu demograficznego, który objawia się w szkołach zmniejszeniem liczby uczniów. W Aleksandrowie Kuj. zamieszanie będzie duże, bo powstaje kolejna szkoła podstawowa.
15 lutego odbyło się spotkanie z udziałem burmistrza Andrzeja Cieśli, jego zastępcy Jerzego Erwińskiego, przewodniczącego rady Bogusław Gollusa i jego zastępcy Stanisława Olejnika oraz przewodniczącego komisji oświaty Grzegorza Szelągowskiego z dyrektorem Kolegium Kujawskiego XX. Salezjanów ks. Grzegorzem Grubą. Taki skład grupy obradującej wynika z faktu, że od przyszłego roku szkolnego w Aleksandrowie Kujawskim będzie działała jeszcze jedna szkoła podstawowa, w Kolegium Kujawskim. Mają być tam utworzone początkowo po dwa oddziały klas 1, 4 i 7. To spowoduje odpływ uczniów z istniejących samorządowych szkół podstawowych i może zmniejszyć liczebność klas, co przełoży się na ogrtaniczoną liczbę godzin dla nauczycieli. - Gdyby nie podstawowa szkoła salezjańska, to wszystko mielibyśmy już
poukładane. A tak musimy czekać do 31 marca na wyniki rekrutacji w tej placówce - mówi burmistrz Cieśla. Poczyniono ustalenia, że Kolegium Salezjańskie ma dokonać rekrutacji dzieci do szkoły podstawowej zgodnie z ustalonym terminem i wtedy dopiero będzie można coś powiedzieć o stanie liczbowym uczniów w szkołach samorządowych. Dyrektor Gruba zapewnił że liczebność uczniów w salezjańskiej szkole podstawowej nie będzie większa niż 24 uczniów w dwóch równoległych oddziałach na każdym poziomie. - Doszliśmy do porozumienia, że będziemy się starać wspólnie rozwiązywać problemy kadrowe, kiedy pojawi się nadwyżka nauczycieli w szkołach samorządowych. Będą mogli znaleźć zatrudnienie w szkole salezjańskiej – mówi burmistrz Cieśla. Ale również w Kolegium Kujawskim wygaszane bę-
Róże Burmistrza 8 marca Burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego serdecznie zaprasza na uroczystą galę wręczenia wyróżnień „Róże Burmistrza”. Podczas gali wystąpi Aleksander Kamedulski.
reklamy
Wydarzenie, które organizowane jest z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet odbędzie się 8 marca (środa) o godz. 17.00 w pomieszczeniach dawnej sali restauracyjnej zabytkowego dworca kolejowego w Aleksandrowie Kujawskim . Uroczystość dodatkowo uświetni wystawa fotografii przedstawiających mieszkanki Aleksandrowa Kujawskiego pt. „Kobieta – Cztery Pory Roku” autorstwa Joanny Kmieciak.
dzie gimnazjum i trzeba będzie zapewnić zatrudnienie nauczycielom gimnazjum. Nie bardzo można więc liczyć na to rozwiązanie. - Obawiam się, że nie unikniemy redukcji zatrudnienia wśród nauczycieli, ale poczekajmy na wyniki rekrutacji – mówi burmistrz Cieśla. Sytuację może ratować fakt, że salezjańska szkoła podstawowa nie będzie miała ściśle ograniczonego obwodu, więc mogą do niej trafiać uczniowie nie tylko z Aleksandrowa Kuj. Nie ukrywajmy, spowoduje to kłopoty w sąsiednich gminach, zwłaszcza Aleksandrów Kujawski i nie wykluczone, że w Ciechocinku, choć tu salezjanie są mniej popularni. Nie było to ostatnie spotkanie samorządu miejskiego z przedstawiecielami Towarzystwa Salezjańskiego.
Zbigniew Sołtysiński
ALEKSANDROWSKA I 2 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Kalendarz wydarzeń w MCK
Miejskie Centrum Kultury zaprasza na kulturalne wydarzenia marca. 17 marca o godz. 17.00 w ramach kolejnej odsłony „Aleksandrowskich Spotkań z Pasją” prezentacja kolekcji zdjęć i autografów Łukasza Młynarczyka, który opowie i przedstawi swoje zbiory. Patronat nad tym wydarzeniem objął Jan Krzysztof Ardanowski - poseł na Sejm RP.
Podczas ferii zimowych aleksandrowianki Maja i Marta Jankowskie po raz piąty brały udział w zawodach narciarskich przeprowadzonych na obozie na Słowacji, którego uczestnikami były dzieci i młodzież z Czech, Słowacji, Polski i Ukrainy. Za zjazd slalomem po wyznaczonej trasie na stoku Maja i Marta w swoich kategoriach wiekowych również w tym roku zajęły miejsca medalowe: Maja pierwsze w grupie 7-9 lat, Marta trzecie w grupie 10-13 lat.
30 stycznia 2017 r. zmarł po ciężkiej i długotrwałej chorobie Zygmunt Krzemiński, społecznik, nauczyciel, twórca aleksandrowskiej firmy BIN. Pogrzeb odbył się w Konecku 2 lutego, a zmarłego odprowadzono na cmentarz w Konecku. Na mszy żałobnej w kościele koneckim zgromadziła się licznie rodzina, przyjaciele, znajomi i sąsiedzi. Wśród nich poseł Jan Krzysztof Ardanowski. Mszę koncelebrowało pięciu księży katolickich: Jan Andrzej Radaszewski - proboszcz parafii Koneck, Stanisław Mazurski, Paweł Osiński, Janisław Garncarek, Adam Ścibek. We mszy uczestniczył również duchowny prawosławny, proboszcz parafii w Toruniu i Ciechocinku, ksiądz mitrat płk Mikołaj Hajduczenia. Centralny trakt kościoła, jak kobierzec za katafalkiem z trumną zmarłego pokrywały wiązanki kwiatów i wieńce, a żałobny nastrój podkreślały dźwięki organów koneckiej świątyni.
Zygmunta Krzemińskiego przedsiębiorcy, założyciela firmy BIN
Pogrążonej w smutku rodzinie oraz przyjaciołom składamy wyrazy głębokiego współczucia Burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego oraz pracownicy Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Kujawskim
27 marca zapraszamy na powiatowe eliminacje Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Konkurs ten adresowany jest do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych i dorosłych mieszkańców powiatu aleksandrowskiego. Eliminacje w czterech kategoriach konkursowych odbędą się pod honorowym patronatem starosty aleksandrowskiego Dariusza Wochny, burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego Andrzeja Cieśli oraz burmistrza Ciechocinka Leszka Dzierżewicza. Patronat medialny - Gazeta Aleksandrowska. Zgłoszenia do konkursu do 20 marca. Szczegóły na plakatach oraz w informacjach internetowych i prasowych. Zapraszamy do udziału wydarzeniach organizowanych przez MCK. Jednocześnie zastrzegamy sobie możliwość zmian i modyfikacji kalendarza wydarzeń.
PODZIĘKOWANIA
dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim
24. lutego od godz. 17.00 w auli Kolegium Kujawskiego rozpocznie się, po raz dziewiąty, impreza promująca utalentowane dzieci i młodzież pn. „Iskra Boża”. Na scenie zobaczymy prezentacje muzyczne, aktorskie, taneczne zarówno uczniów salezjańskich szkół, jak i uzdolnione dzieci z innych placówek (przedszkole Bim-Bam-Bino, SP nr 3, SP Ostrowąs, MCK). Na wystawie będzie można podziwiać prace plastyczne i fotograficzne, w tym
Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o odejściu
24 marca o godz. 17.00 w Sali Kolumnowej Dworca Kolejowego odbędzie się koncert twórczości Anny German „Pomyśl o mnie”. Wzruszające wydarzenie artystyczne, w którym wystąpi Marzena Michalczyk przy akompaniamencie Marcina Kurcza przypomni takie utwory, jak: „Nie żałuj”, „Być może”, „Tańczące Eurydyki” i in. Cena biletu 10 zł od osoby do nabycia w MCK.
Arkadiusz Gralak
Wróciły z medalami
nr 120, luty 2017
Wydarzenia
Iskra Boża z aukcją również, efekty ogłoszonego konkursu „Dwa oblicza mojego miasta”. Tradycją ISKRY BOŻEJ jest łączenie talentów z talentem dzielenie się dobrem, czyli aukcja na rzecz chorej osoby. W tym roku wraz z Fundacją „Daj Szansę” chcą pomóc Marcie Szwonder, która spełnia swoje marzenie o chodzeniu.
Wszystkim, którzy w bolesnych dla nas chwilach dzielili z nami żal i smutek, okazali duchowe wsparcie i pomoc, wyrazili współczucie i życzliwość, wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych, mszy świętej, odprowadzeniu na miejsce wiecznego spoczynku śp.
Zygmunta Krzemińskiego ks. Janowi Radaszewskiemu – proboszczowi parafii w Konecku, ks. Stanisławowi Mazurskiemu, ks. płk. Mikołajowi Hajduczeni, ks. Pawłowi Osińskiemu, ks. Adamowi Ścibek, ks. Janisławowi Garncarkowi, przedstawicielom władz krajowych i samorządowych, pracownikom spółek BIN, Damix, Biko, Budkrusz, Produs, delegacjom zaprzyjaźnionych firm branży maszyn rolniczych, przedstawicielom Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych, rolniczych instytutów naukowych, ośrodków doradztwa rolniczego, organizacji targowych, licznemu gronu dziennikarzy prasy rolniczej, przyjaciołom, sąsiadom, znajomym, mieszkańcom za udział w mszy świętej, intencje mszalne, złożone wieńce i kwiaty serdeczne „Bóg zapłać” składa pogrążona w smutku
Pożegnanie twórcy BIN W odczycie wygłoszonym przez jednego z członków rodziny przedstawiono sylwetkę i działalność Zygmunta Krzemińskiego. Urodził się w 1946 r. w Aleksandrowie Kujawskim, jako najstarsze z pięciorga dzieci Wacława i Katarzyny z domu Dąbrowskiej. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Aleksandrowie, studiował elektronikę na Politechnice Gdańskiej, a potem Politechnice Warszawskiej. Dyplom uzyskał w 1970 r. Razem ze świeżo poślubioną Martą Kaszubską przeniósł się do Gdyni i tam podjął pracę w Morskiej Obsłudze Radiowej Statków. W 1976 r. wrócił na Kujawy, do wsi Jeziorno koło Konecka, gdzie przejął
rodzinne gospodarstwo po teściach. W krótkim czasie stworzył wzorcowe gospodarstwo towarowe. Swoją pomysłowość angażował w gospodarstwo, budując innowacyjny obiekt hodowlany, za który otrzymał wyróżnienie „Złota wiecha”. Jednocześnie zdobywa kwalifikacje pedagogiczne i podejmuje pracę nauczyciela matematyki i fizyki w szkole w Świętem. Był inicjatorem wielu przedsięwzięć we wsi, telefonizacji,
modernizacji dróg i przystanków autobusowych. W Jeziornie zbudował pierwsze dwa prototypowe silosy, które stały się zaczynem dla później powstałej firmy. W 1990 roku rozpoczął produkcję silosów zbożowych, angażując swoich braci, szwagrów i przyjaciół. Pierwsze trzy powstają w SKR w Konecku. Później powstaje Zakład Mechanizacji i Automatyzacji Rolnictwa BIN, działający najpierw w Jeziornie, a od lat w Aleksandrowie Kujawskim. Przez kolejne 26 lat tworzy i rozwija firmę, która stała się znanym producentem silosów zbożowych w Europie. Pomysłowość Zygmunta Krzemińskiego nie gasła, stworzył również i wprowadził do eksploatacji komputerowy system zarządzania fir-
RODZINA
mami WSK. Do końca zaangażowany w działalność firmy, nagrodzony tytułami „Złoty Inżynier”, „Agrobiznesmen Roku” oraz odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Ceremonii pogrzebowej towarzyszyła muzyka w wykonaniu Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Wagańcu pod kierownictwem Romana Organiściaka. Długi kondukt żałobny ruszył spod kościoła w Konecku na cmentarz parafialny. Przed grobem rodzinnym stanęli bliscy zmarłego. Wygłoszono okolicznościowe przemowy. W imieniu pracowników firmy BIN zmarłego pożegnał Andrzej Muszyński. Poseł Jan Krzysztof Ardanowski wspomniał o zasługach zmarłego dla polskiego rolnictwa. W podobnym tonie mowę swoją wygłosił Janusz Borkowski ze Stowarzyszenia Producentów Maszyn Rolniczych.
Zbigniew Sołtysiński
nr 120, luty 2017
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Rozmaitości
www.kujawy.media.pl
Zakazany owoc w Aleksandrowie Kuj.
Miasto uczci 80. rocznicę urodzin pisarza W związku z przypadającą w 2017 roku 80. rocznicą urodzin Edwarda Stachury – poety, prozaika i pieśniarza związanego z naszym regionem, Rada Miejska w celu uczczenia pamięci artysty ustanowiła „Rok Edwarda Stachury na terenie Miasta Aleksandrowa Kujawskiego”. Edward Stachura przyszedł na świat we francuskim Pont-de-Cheruy w rodzinie polskich emigrantów. W 1948 roku, jak sam pisał: „rodzice doszli do wniosku, że należy opuścić słodką Francję i powrócić do jeszcze słodszej Polski”. Stachurowie osiedli się w Łazieńcu. To właśnie w Aleksandrowie Kujawskim artysta ukończył szkołę podstawową, a z dworca kolejowego wyruszał na swoje liczne „włóczęgi”.
Postać Edwarda Stachury przez lata obrosła legendą. Nieodłączna gitara, chlebak, znoszone buty i kurtka douglasówka, a przede wszystkim buntowniczy charakter, niedający się zamknąć w sztywnych ramach społecznych konwenansów sprawiły, że poeta stał się idolem wielu pokoleń młodych ludzi poszukujących swojego miejsca w świecie. By uhonorować artystę, który utrwalił w swoich dziełach obraz Kujaw, a w szczególności naszego regionu, w 1997 roku Rada Miejska nadała Stachurze tytuł „Zasłużonego dla Miasta Aleksandrowa Kujawskiego”. W tym roku w związku z obchodami „Roku Edwarda Stachury na terenie Miasta Aleksandrowa Kujawskiego” burmistrz miasta powołał Komitet Organizacyjny, który
przygotowuje szereg działań związanych z uczczeniem pamięci o Edwardzie Stachurze. Przyświecać będzie nam idea nowatorskiego odczytania postaci. W ramach przedsięwzięcia zorganizowane zostaną m.in. koncerty, konkursy i wystawy. Zwracamy się do mieszkańców miasta z uprzejmą prośbą o podzielenie się swoimi wspomnieniami, anegdotami i wszelkiego rodzaju pamiątkami związanymi z Edwardem Stachurą, które pomogą nam w należyty sposób uhonorować postać poety. Prosimy o kontakt z Wydziałem Promocji, Kultury i Sportu (pokój 109), tel. (54) 282-6830, e-mail: promocja@aleksandrowkujawski.pl.
Komitet Organizacyjny
Dywany i wykładziny w dobrych cenach
promocja
PODŁOGI
Ciechocinek, ul. Nieszawska 78 tel. 501 866 247
W ramach programu „Spotkania ze znanymi ludźmi” 3 lutego w MCK odbyło się spotkanie z Krzysztofem Antkowiakiem, pianistą, kompozytorem, autorem tekstów, a przede wszystkim wokalistą, który jeszcze jako piętnastolatek podbił publiczność piosenką „Zakazany owoc”. Zwracając się do młodzieży wspomniał, że najważniejsza w życiu jest świadomość celu, do którego się dąży i praca, aby go osiągnąć. (zs)
3
Pamiętali. Złożyli kwiaty W 72 rocznicę wyzwolenia Aleksandrowa Kujawskiego 22 stycznia oraz z okazji 154 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego Andrzej Cieśla, zastępca burmistrza Jerzy Erwiński, przewodniczący Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego Bogusław Gollus, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Olejnik, radny Stefan Aleksiuk oraz delegacja Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożyli kwiaty na mogile ofiar okupacji hitlerowskiej, mogile rosyjskich żołnierzy
oraz na grobie Władysława Koneckiego – powstańca styczniowego. W uroczystości udział wzięli także uczniowie Gimnazjum nr 1 im. Lotników Polskich, Kolegium Kujawskiego oraz Szkoły Podstawowej nr 3 im. Józefa Wybickiego. Tradycyjnie o godz. 12.00 nad miastem rozległ się dźwięk syren. Podczas spotkania burmistrz miasta przypomniał zgromadzonym o wydarzeniach, jakie miały miejsce ponad 70 lat temu na terenie Aleksandrowa Kujawskiego.
ALEKSANDROWSKA I 4 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Powiat Aleksandrowski
nr 120, luty 2017
Taki szczyt to nic nowego. Myć ręce, używać chusteczek jednorazowych
O GŁO SZEN IE Powiatowy Urząd Pracy w Aleksandrowie Kujawskim w partnerstwie z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Toruniu, przy patronacie honorowym starosty aleksandrowskiego Dariusza Wochny organizują I POWIATOWE TARGI PRACY SZKÓŁ I ZAWODÓW, które odbędą się 29 marca br. w godzinach 10.00 - 13.00 w Kolegium Kujawskim Księży Salezjanów (sala sportowa) przy ul. Chopina 24 w Aleksandrowie Kujawskim. Zainteresowanych serdecznie zapraszamy. Szczegółowe informacje tel. 54 282-46-96 wew. 14 lub 52 282-63-00
Uwaga na ptasią grypę! W związku z niepokojącą sytuacją związaną z wirusem H5N8, starosta Dariusz Wochna na wniosek Powiatowego Lekarza Weterynarii zwołał posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu wzięli udział m.in. wójtowie i burmistrzowie z gmin leżących na terenie powiatu. Choć do 21 lutego br. na terenie powiatu aleksandrowskiego nie odnotowano przypadku zarażenia wirusem, należy mieć na uwadze, że może się to zdarzyć, gdyż przypadki takie zanotowano już w powiatach ościennych. Wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI), podtypu H5N8 nie jest groźny dla ludzi, ale jest bardzo szkodliwy dla gospodarki i niebezpieczny dla gospodarstw. Główną przyczyną rozprzestrzeniania obecnie w Polsce wirusa grypy ptaków H5N8 są zarażone dzikie ptaki. Niestety, nierzadko do rozprzestrzeniania się wirusa przyczynia się także człowiek, dlatego przypominamy o podstawowych zasadach postępowania. Należy bezwzględne przestrzegać zasady bioasekuracji: zabezpieczyć paszę przed dostępem zwierząt dzikich; nie karmić drobiu na zewnątrz budynków, w których drób jest utrzymywany; nie poić drobiu oraz ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki; stosować w gospodarstwie odzież i obuwie ochronne oraz po każdym kontakcie z drobiem lub dzikimi ptakami umyć ręce wodą z mydłem; stosować maty dezynfekcyjne w wejściach i wyjściach z budynków, w których utrzymywany jest drób. Ponadto obowiązuje nakaz bezwzględnego przetrzymywania drobiu w przeznaczonych do tego celu pomieszczeniach, bez możliwości swobodnego poruszania się po otwartym wybiegu. Złamanie tego zakazu grozi bardzo wysokimi karami finansowymi.
Na grypę - witaminy, miód, cytryna i szczepienia W tym roku grypa przyszła nieco wcześniej. Mamy szczyt zachorowań, chociaż z reguły ma to miejsce na przełomie lutego i marca. Grypa to ostre wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych. Corocznie, sezonowo odpowiedzialne za te zachorowania są wirusy grypy typu A i B. Okres wzmożonych zachorowań na grypę trwa od października do kwietnia, a szczyt zapadalności występuje między styczniem a marcem. W styczniu tego roku stwierdzono na terenie powiatu aleksandrowskiego 4609 przypadków, a w tym samym okresie roku ubiegłego zarejestrowano ich 1564. Wśród dzieci zanotowano 1979 zachorowań, a rok wcześniej trzy razy mniej - 686. Na podstawie przytoczonych liczb można stwierdzić, że w tym roku grypa i choroby grypopodobne dają się mocniej we znaki. - Ale nie jest to nic wyjątkowego - mówi lek. med. Ewa Jankowska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Aleksandrowie Kujawskim. - Taki wzrost liczby zachorowań zdarza się co dwa, trzy lata. W ramach programu nadzoru nad grypą - Sentinel współpracujemy z sześcioma przychodniami z terenu powiatu, a w programie I-Move plus z jednym lekarzem. W programie Sentinel wysłaliśmy do badań pięć wymazów, z których potwierdziły się trzy na obecność wirusa grypy typu A. Z pięciu kolejnych pobranych w programie nadzoru nad grypą I-Move potwierdziły się dwa.
Ewa Jankowska: - Taki wzrost liczby zachorowań zdarza się co dwa, trzy lata Grypa przenosi się z osoby na osobę drogą kropelkową, podczas kichania, kaszlu oraz w wyniku bezpośredniego kontaktu ze świeżą wydzieliną z dróg oddechowych zakażonych osób. Choroba ta daje objawy niecharakterystyczne. Najczęstsze, nagle występujące objawy ogólne to: wysoka gorączka, bóle mięśniowe, dreszcze, bóle głowy, ogólne złe samopoczucie, osłabienie, a ze strony układu oddechowego suchy kaszel, ból gardła. U dzieci obserwuje się też rozdrażnienie, senność, brak apetytu, bóle brzucha czy wymioty. Zwykle grypa sama ustępuje w ciągu 3 do 7 dni, jeśli chodzi o objawy zasadnicze, jednak osłabienie i powrót do zdrowia trwa zwykle 2-3 tygodnie.
Grypa daje powikłania takie jak zapalenia płuc, opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mięśnia sercowego. Najbardziej narażone na grypę są dzieci do drugiego roku życia, dorośli powyżej 65 roku życia, kobiety w ciąży oraz wszystkie osoby, które chorują już na jakąś chorobę przewlekłą. W takich przypadkach częściej może dojść do ciężkich powikłań, skutkujących nawet zagrożeniem życia. Śmiertelność grypy sezonowej wynosi od 0,1 do 0,5 proc., czyli na tysiąc osób chorujących na grypę, umiera 1 do 5. Inspektor Ewa Jankowska radzi, aby chronić się przed zachorowaniem, stosując szczepienia. Jest to najskuteczniejsza metoda uniknięcia zachorowania i związanych z nim powikłań. W Polsce
Zebrano 20 tys. zł na rehabilitację dzieci
Charytatywny bal starosty
Pakt zatrudnieniowy
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Aleksandrowie Kujawskim w dniu 7 lutego br. odbyło się pierwsze posiedzenie partnerów Paktu Zatrudnieniowego na rzecz aktywizacji osób bezrobotnych 50+. Powiat aleksandrowski jest jednym z pięciu powiatów w Polsce uczestniczącym w testowaniu rozwiązań wypracowanych w ramach projektu pn. „Pakty Zatrudnieniowe w Polsce”, którego celem jest
poprawa sytuacji na rynku pracy
osób bezrobotnych po 50 roku życia. W projekcie współfinansowanym ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego wykorzystane zostaną niemieckie doświadczenia w zakresie aktywizacji zawodowej tej grupy osób. Liderem jest Szczecińska Fundacja Talent Promocja - Postęp. Główny cel Paktu to wielosektorowe wsparcie, będące skutecznym narzędziem aktywizacji osób 50+ pozostających bez zatrudnienia. Aktywizacja grupy docelowej winna w szczególności pokryć zapotrzebowanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw na wykwalifikowanych pracowników. Siłą Paktu Zatrudnieniowego jest
różnorodność podejmowanych
działań w celu optymalnego przygotowania osób starszych do wejścia na rynek pracy, a także pokazanie pracodawcom ich potencjału zawodowego. Podejmowane działania mają również służyć podniesieniu stopy zatrudnienia wśród osób po 50 roku życia. Działaniem innowacyjnym będzie JOBfirma jako wielopoziomowy, elastyczny model aktywizacji umożliwiający wsparcie uczestników we wszystkich niezbędnych obszarach interwencji oraz indywidualna i kompleksowa obsługa uczestnika przez doradcę integracyjnego mająca doprowadzić do zatrudnienia. Wszelkie działania podejmowane w ramach Paktu Zatrudnieniowego ułatwią osobom starszym odnalezienie się na rynku pracy oraz zwiększą ich aktywności w sferze edukacyjnej i zawodowej.
Sylwia Szczepańska dziękuje uczestniom balu Starosta aleksandrowski Dariusz Wochna w sobotę 18 lutego 2017r. zorganizował IV. edycję Balu Charytatywnego. Tym razem pieniądze zbierano na pomoc w rehabilitacji trzech młodych mieszkanek powiatu aleksandrowskiego: Dominiki Sokół z Przybranowa, Amelii Bartoszak i Julii Szczepanowskiej z Ciechocinka. Ponad setka zaproszonych gości, w tym samorządowcy, przedsiębiorcy, działacze społeczni, bawili się w sali balowej hotelu Amazonka w Ciechocinku. Oprawę muzyczną balu zapewnił zespół „Primavera”. Podczas balu zorgani-
zowano charytatywny kiermasz, sprzedawano cegiełki. Przeprowadzona została również aukcja, z której dochód został w całości przekazany na cel związany z rehabilitacją dziewczynek. Goście starosty byli wyjątkowo hojni, zebrano najwyższą w historii balów kwotę 20.000 zł. Pod aukcyjny młotek trafiły obrazy, grafiki, wazony i witraże przekazane przez Warsztat Terapii Zajęciowej w Aleksandrowie Kujawskim, Warsztat Terapii Zajęciowej „Karczemka” w Otłoczynie, Zakład Lecznico-Opiekuńczy w Raciążku, Dom Pomocy Społecznej w Zakrzewie, a także PUC S.A., Burmistrza
Ciechocinka, Zarząd Powiatu Aleksandrowskiego, Hotel „Amazonka”, SKS „Aleksandria”, Muzeum im. Stanisława Noakowskiego w Nieszawie, państwa Utków, Małgorzatę Kozłowską i Jakuba Kaźmierczaka. Swoje prace (obrazy i grafiki) podarowali artyści Jerzy Kędzierski i Paweł Nowak. W imieniu rodziców dziewczynek, starosta Dariusz Wochna dziękuje za okazaną hojność wszystkim darczyńcom, gościom balu i uczestnikom licytacji. Następny bal już za rok!
dostępne są szczepionki przeciwko grypie, których skład obejmuje trzy szczepy wirusa panujące w danym sezonie. Regularne szczepienia są bardzo ważne, ze względu na to, że z każdym szczepieniem „uaktualniamy” swoją odporność na wirusa, który podlega ciągłym mutacjom. Można szczepić się jeszcze w lutym. Osoby, które szczepiły się już wcześniej, po kolejnym szczepieniu nabywają odporność bardzo szybko, a ci którzy szczepią się pierwszy raz przeważnie po dwóch tygodniach. Najlepiej jednak zaszczepić się w połowie września lub w październiku, wtedy jesteśmy chronieni przez cały okres zwiększonej zachorowalności na grypę. Poza tym ważna jest higiena osobista. Tu szczególne znaczenie ma regularne mycie rąk, bo właśnie na rękach możemy przenosić wszystkie zarazki. Dlatego należy myć ręce, dezynfekować je preparatami na bazie alkoholu, używać chusteczek jednorazowych. Poza tym zakrywać nos i usta podczas kaszlu i kichania oraz unikać bliskiego kontaktu z osobą chorą, bo wirusy przenoszą się bardzo łatwo. Powinno się również unikać masowych spotkań w okresie epidemicznym. Jeśli mamy pierwsze objawy grypy, najlepiej pozostać w domu, stosować witaminy, miód, cytrynę, czosnek, pić dużo płynów. Domowe sposoby na grypę są bardzo wskazane. Jeśli jednak to nie pomoże, należy udać się do lekarza.
Przed wojskową komisją lekarską 23 lutego br. zakończy się prowadzona na terenie powiatu aleksandrowskiego kwalifikacja wojskowa. Powiatowa Komisja Lekarska w Aleksandrowie Kujawskim powołana zarządzeniem wojewody urzęduje w siedzibie Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim przy ul. Parkowej 3. Zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra obrony narodowej, do kwalifikacji wojskowej wzywa się m.in.: 1. mężczyzn urodzonych w 1998 r. 2. mężczyzn urodzonych w latach 1993-1997, którzy nie posiadają określonej zdolności do czynnej służby wojskowej; 3. osoby urodzone w latach 1996 i 1997, które zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej służby Kwalifikacji podlegają również kobiety urodzone w latach 1993 – 1998 posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej.
Energa w Radziejowie Od 1 lutego 2017 roku sprawy związane z przyłączem energetycznym, zwiększeniem mocy lub przebudową sieci energetycznej można realizować w Punkcie Obsługi Przyłączeń spółki „Energa Operator” w Radziejowie, przy ul. Brzeskiej 19.
Stronę przygotowało Starostwo Powiatowe
nr 120, luty 2017
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Rozmowa
Pochodząca z Włocławka, a zamieszkała w Bydgoszczy, Kaja Potrzebska jako młoda dziewczyna musiała dokonać niejednego wyboru, aby znaleźć na końcu sens swojego życia. Uczennica szkół muzycznych odrzuciła najpierw muzykę, w której nie znajdowała dla siebie miejsca, aby później od-
www.kujawy.media.pl
5
naleźć się w niej jako absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, dyrygent aleksandrowskiego chóru Lutnia Nova i chórzystka jednocześnie. Z Kają POTRZEBSKĄ rozmawiamy o wyborach życiowych, wierze w siebie i odnalezionej pasji.
Wiara w siebie czyni cuda z którymi będę musiała się zmierzyć. Przeraziło mnie to. Trochę brakowało mi wiary w siebie. Wtedy to był chór świeży. Chórzyści mieli wielkie ambicje, serce i zaangażowanie do śpiewania, ale śpiewali razem krótko i tego śpiewu trzeba było się dopiero nauczyć. Dodatkowo to osoby dojrzałe o pewnym ugruntowanym systemie wartości, doświadczeniu życiowym, do których musiałam dotrzeć jako młodziutka dyrygent. Tego też się bałam. Trzeba wiedzieć, jak z chórzystami rozmawiać, aby zrozumieli, aby robili to, co trzeba. To chór amatorski, chórzyści są w nim na zasadzie dobrowolności, nikt im za to nie płaci. Trzeba nie lada siły i pomysłowości, żeby ich do czegoś przekonać. Oni też się bali, że ja sobie z nimi nie poradzę. Teraz jednak rozumiemy się, słuchają i to kogoś młodszego od siebie, czyli mnie. Poradziłam sobie. Ogólnie wiadomo, że w chórze dominuje dyktatura, nie ma miejsca na demokrację i aby coś osiągnąć trzeba się poddać kierownictwu jednej osoby, czyli dyrygenta. To od niego zależy wyraz artystyczny chóru. Rozmawiamy, analizujemy wspólnie sprawy po partnersku, ale w kwestiach artystycznych to ja podejmuję decyzje.
Jak trafiła pani do świata muzy-
ki chóralnej? Czy w rodzinie jest jakaś tradycja muzyczna? - Raczej nie. Tato kiedyś uczył się w szkole muzycznej, ale szybko ją rzucił. Dziś gra na pianinie, na gitarze, taki amator zafascynowany muzyką. On zawsze chciał żebym to ja była, jak mówi, artystką. W pewnym sensie jestem realizacją jego młodzieńczych fascynacji. Wpływ ojca jest niekwestionowany. Mama była raczej przeciwna. Początki mojej edukacji muzycznej miały miejsce w Zespole Szkół Muzycznych we Włocławku w klasie fortepianu, ale po pewnym czasie straciłam serce do tego rodzaju muzykowania jakiego nas uczono. Jakoś tak się stało, że znienawidziłam grę na fortepianie. Siadałam do klawiatury i dosłownie płakałam. Co było powodem tego, nie wiem. Fortepian nie był moim instrumentem, nie czułam go. Zrezygnowałam ze szkoły muzycznej, rozpoczęłam naukę w liceum, tak że ukończyłam tylko cztery z 6 klas szkoły muzycznej drugiego stopnia. Pomyślałam, że nie będę już w życiu miała nic wspólnego z muzyką i rozstaję się nią na zawsze. Nawet po maturze zdawałam na studia budowlane, na które szczęśliwie się nie dostałam. Mój tato prowadził firmę budowlaną, stąd moja próba w budownictwie. Mama namawiała mnie do wybrania jakiegoś bardziej konkretnego fachu, może ekonomię. Jednak coś z tej muzyki zostało. Bardzo pociągał mnie śpiew. Śpiewałam w szkolnym chórze. Nawet po rezygnacji z nauki w szkole muzycznej, uczęszczałam na próby chóru. Śpiewanie było moją pasją. Poświęcałam się temu całym sercem, całą sobą. Uciekałam nawet z liceum, żeby się spotkać z moimi znajomymi ze szkoły muzycznej. Dziś wspominam to ze śmiechem. Gdy mama dowiedziała się o moich wyczynach, kategorycznie zakazała mi uczęszczania na próby chóru. Ale kiedy nie dostałam się na to budownictwo, wtedy ja biedna zagubiona nastolatka, której świat się zawalił, posłuchałam dyrygenta chóru Canto w Zespole Szkół Muzycznych Mariana Szczepańskiego, który widząc moje predyspozycje śpiewacze zalecił mi skorzystanie z dodatkowych szkoleń w dziedzinie muzyki. Pan Szczepański był jakby moim pierwszym ojcem zawodowym. Mimo wszystko wahałam się, nie wierzyłam w siebie. Widziałam
Kaja Potrzebska: Pomyślałam, że nie będę już w życiu miała nic wspólnego z muzyką i rozstaję się nią na zawsze. tylko swoje braki i zaległości. Przekonał mnie jednak, doszkoliłam się, przygotowałam i dostałam się na Wydział Dyrygentury Jazzu i Edukacji Muzycznej i wybrałam specjalizację prowadzenie zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej. Co pani robiła zanim spotkała się z chórem Lutnia Nova? - Jeszcze wtedy studiowałam. Nasza współpraca rozpoczęła się półtora roku temu. W czerwcu skończyłam studia magisterskie, a we wrześniu zostałam dyrygentem chóru Lutnia Nova. W tym czasie też, już po zdobyciu tytułu licencjata, byłam na drugim roku studiów podyplomowych z logopedii. Te też już skończyłam. Poza tym prowadziłam męski chór w Bydgoszczy. Lutnia Nova to mój drugi chór. Wcześniej, w chórze Canto we Włocławku,
OFERTA
profesor Szczepański często angażował mnie pod swoją nieobecność do prowadzenia chóru. Miał do mnie zaufanie. Jak zaczęła się pani przygoda z chórem Lutnia Nova? - Wszystko zaczęło się od telefonu profesor Elżbiety Wtorkowskiej, dziekana Wydziału Dyrygentury i Jazzu AM w Bydgoszczy, wcześniej mojego wykładowcy od emisji głosu. Powiadomiła mnie, że poszukiwany jest dyrygent dla chóru Lutnia Nova. Zgodziłam się szybko, bez zbędnego zastanawiania się. Tak że teraz mam dwa chóry: Halka w Bydgoszczy i ten w Aleksandrowie. Pamiętam, kiedy razem z profesor Wtorkowską przyszłam na pierwszą próbę. Poznałam chórzystów i tak to się zaczęło. Kiedy wracałam do domu tego dnia, to płakałam całą drogę. Zauważyłam tak wiele jest spraw w tym chórze,
Co uważa pani za swój sukces w pracy z chórem Lutnia Nova? - Jak mówią chórzyści udało mi się wszystko zrobić. Poznaliśmy się, zdołaliśmy się dotrzeć, zintegrować. Wydaje mi się, że znam ich wszystkich. Stali mi się bardzo bliscy. Początkowo nie wiedzieli czego od nich oczekuję, co bym chciała osiągnąć. A teraz mamy już wspólne plany na przyszłość, przynajmniej na najbliższe półtora roku. Dobrze znamy się prywatnie i profesjonalnie. Wiedzą czego od nich oczekuję. W artystycznym aspekcie chór rozwinął skrzydła. Jesteśmy teraz swego rodzaju jednością. Wspólnie występujemy na konkursach, festiwalach i osiągamy sukcesy, które ja oceniam na ogromne, jak na chór, który istnieje tak naprawdę półtora roku, chociaż w przyszłym roku będzie obchodził jubileusz pięciolecia. Bo chór istnieje tak długo, jak działa z nim dany dyrygent. Zmiana dyrygenta to również zmiana chóru. Chciałabym by chór dalej rozwijał się technicznie, muzycznie. Na razie idziemy razem, a wola chórzystów, ich odwaga do dalszego
rozwoju są cechami dla których, chylę przed nimi czoła, są wielcy. Nie ogranicza się pani tylko do dyrygowania, śpiewa pani również? - Śpiewałam i śpiewam w wielu chórach, teraz w chórze kameralnym Akademii Muzycznej i chórze Bydgoskiej Szkoły Wyższej. Chórzyści, z którymi śpiewam są moimi serdecznymi przyjaciółmi. Ale członkowie chóru Lutnia Nova przewyższają wszystkie inne zżyciem, przyjacielskimi serdecznymi kontaktami. To jeden organizm. I na początku też się obawiałam, czy będę mogła być jedną z nich, ale przygarnęli mnie. Czego możemy spodziewać się w najbliższym czasie? - W maju będziemy realizować projekt w ramach koncertów maryjnych z wykonaniem Mszy Maryjnej Mariana Sawy z organami. Będą to najprawdopodobniej dwa koncerty. Pod koniec września wybieramy się na konkurs Zmagania Seniorów do Szczecina. Zbliża się pięciolecie chóru i z tej okazji chcielibyśmy nagrać płytę. W ramach tego jubileuszu chcemy też wybrać się na Praskie Spotkania Chóralne do Pragi Czeskiej. Będziemy razem do chwili, jak długo będziemy z tej współpracy czerpać obopólne korzyści i jednocześnie przyjemność. Zapowiada się, że to jeszcze długo potrwa. A jakie są pani prywatne plany na przyszłość? - Jestem obecnie w trakcie kolejnych studiów podyplomowych z chórmistrzostwa i emisji głosu w Bydgoszczy. A później mam zamiar otworzyć przewód doktorski. Moim atutem jest to, że moja praca jest jednocześnie moją pasją. A w muzyce najbardziej pociągają mnie ludzie. Fenomen chórów polega na tak silnym zżyciu chórzystów, że czerpią z tego przyjemność w życiu codziennym. Wspólne śpiewanie nas łączy. Nie jest możliwe dobre śpiewanie chóralne bez tych więzi.
Rozmawiał: Zbigniew Sołtysiński
PRACY
Polski producent o ugruntowanej pozycji na rynku do swojego zakładu w Ciechocinku poszukuje kandydatów na stanowiska:
KIEROWNIK PRODUKCJI i SPECJALISTA ds. TECHNICZNYCH i MARKETINGOWYCH 1) Kierownik Produkcji - wymagania: < wykształcenie średnie lub wyższe < mile widziane techniczne - mechaniczne < dobra organizacja pracy oraz umiejętność pracy w zespole < analiza sytuacji i rozwiązywanie problemów < organizacja pracy własnej oraz umiejętność zarządzania podległym zespołem pracowników < prawo jazdy kategoria B. 2) Specjalista ds. Technicznych i Marketingu - wymagania: < wykształcenie średnie lub wyższe < mile widziane techniczne – ochrona środowiska, budownictwo < dobra organizacja pracy oraz umiejętność pracy w zespole < dobra znajomość programów: Word, Excel, Power Point < prawo jazdy kategoria B.
ogłoszenia
Oferujemy:
< stabilność zatrudnienia w firmie o ugruntowanej pozycji na rynku < zatrudnienie na podstawie umowy o pracę < możliwość poszerzenia kwalifikacji zawodowych CV wraz ze zdjęciem prosimy kierować na adres: rekrutacja@euro-plast.biz.pl
Drogie Panie, dziękujemy Wam, że jesteście... Z życzeniami i pozdrowieniami dla Pań
Sołtys sołectwa Ośno Drugie
6
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
nr 120, luty 2017
Rozmaitości
Dla babci i dziadka
Na piętrze aleksandrowskiego dworca ciekawym wydarzeniem kulturalnym był „Koncert dla Babć i Dziadków” w wykonaniu uczniów Niepublicznej Szkoły Muzycznej „Camerata Vladislavia”. Jak mówi dyrektor biblioteki, Wanda Drabikowska, z inicjatywą zorganizowania koncertu wyszedł Marek Dzięcielewski, założyciel szkoły muzycznej, a organizatorem była miejska biblioteka. Koncert prowadziła dyrektor szkoły Violetta Dzięcielewska, przedstawiając swoich uczniów z Aleksandrowa i Włocławka. Koncert rozpoczęły dzieci z grupy przedszkolnej z utworem „Dziadek i babcia tańczą walczyka”. Później publiczność mogła wysłuchać jeszcze ponad dwudziestu uczniów, którzy na skrzypcach, pianinie, saksofonie, gitarze pokazywali swoje umiejętności. Nie zabrakło też występów wokalnych. Weronika Bajdalska wykonała piosenkę „Udało prawie się” z filmu „Księżniczka i żaba”. Młody wiek i krótki okres edukacji muzycznej, szczególnie u najmłodszych artystów, powodował, że nie wszystkie utwory były wykonywane perfekcyjnie, ale spontaniczność i dziecięcy urok rekompensowały braki w warsztacie. Kolejny koncert odbędzie się 21 lutego w auli Kolegium Kujawskiego XX Salezjanów.
tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński
Nasze atuty:
* Zdrowe i atrakcyjne żywienie pod okiem kampanii „Zdrowy przedszkolak.org”; * Darmowe zajęcia dodatkowe: plastyczne, muzyczne, logopedyczne, jęz. angielski dla 5 i 6 latków; * Ogrom atrakcji, spektakli teatralnych, wycieczek; * Wyspecjalizowana kadra pedagogiczna i pomocnicza; * Smaczne obiady; * Noc w przedszkolu; * Duży nacisk na współpracę przedszkola z rodzicami.
Jeszcze w tym roku szkolnym zapraszamy na spotkania adaptacyjne dla zainteresowanych naszą ofertą, w terminach: 7 marca, 22 marca, 4 kwietnia, 19 kwietnia, 9 maja, 23 maja, 6 czerwica w godzinach od 15.30 do 16.30. Informacje, zapisy i szczegółowy plan spotkań adaptacyjnych: tel: 54 282-27-15 Aleksandrów Kujawski ul. Słowackiego 145 www.aleksandrow.bimbambino.pl
Zapraszamy!
ogłoszenie
Ewelina Piotrowska
Przedszkole Niepubliczne Bim Bam Bino w Aleksandrowie Kujawskim ogłasza nabór dzieci w wieku od 2,5 do 6 lat na rok szkolny 2017/2018
promocja
Dzieci z Przedszkola Bim-Bam-Bino bawiły się na Balu Karnawałowym z babciami i dziadkami z okazji ich święta w pięknie odnowionej sali restauracyjnej dworca kolejowego. Spotkanie rozpoczął występ wnuków, które w prezencie dla swoich dziadków zaśpiewały wesołe piosenki oraz wręczyły prezenty. Na tą wyjątkową okazję do prowadzenia balu zaproszeni zostali aktorzy z teatru ,,Magmowcy”, którzy zachęcali wszystkich do tańca z przygotowaną muzyką oraz choreografią. Na sali dominowały postacie bohaterów znanych bajek m.in. wróżki, królewny, policjanci, Spidermani, Batmani, czarodzieje.
nr 120, luty 2017
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Gmina Aleksandrów Kuj.
www.kujawy.media.pl
7
INWESTYCJE
Budżet na 2017 rok
Nadwyżka na spłatę kredytów Rada Gminy budżet na 2017 rok uchwaliła na sesji 30 stycznia. Dochody zaplanowano w kwocie 43,7 mln zł, wydatki w wysokości blisko 39,9 mln zł. Powstanie więc nadwyżka budżetowa, która w całości przeznaczona zostanie na spłatę rat kredytów i pożyczek (3,8 mln zł). Projekt budżetu opracowany został na podstawie informacji o założeniach do projektu budżetu państwa na rok 2017 oraz wybrane wskaźniki podane przez Ministerstwo Finansów, m.in. prognozowany wzrost gospodarczy, powrót umiarkowanej inflacji, wzrost przeciętnego wynagrodzenia. W odniesieniu do wydatków inwestycyjnych, bo one de-
cydują o rozwoju, uwzględniono możliwości budżetu oraz realizację wniosków z udziałem środków pochodzących z Unii Europejskiej i ustalono je na poziomie 3,5 mln zł. Na inwestycje drogowe przeznaczono w budżecie blisko 590 tys. zł. Największą pozycję, bo wynoszącą 300 tys. zł stanowi przebudowa ulicy Toruńskiej w Służewie. W planie jest remont drogi powiatowej Zduny-Opoki, do której gmina dołoży 50 tys. zł. Powstanie kilka nowych odcinków chodników. Największy zakres tych prac przewidziany jest w Słońsku Dolnym i Grabiu. W programie mówi się o budowie chodników na ul. Szkolnej i Osiedlowej
w Stawkach, Krokusowej w Rożno-Parcele, w Odolionie. Gmina dotrzymała słowa i umieściła w budżecie na 2017 rok wydatek 20 tys. zł będący wkładem w dofinansowanie przebudowy ul. Kochanowskiego należącej do gminy miejskiej. W budżecie znalazła się też kwota 85 tys. zł jako wkład własny gminy w budowę ścieżek rowerowych, jaką planuje Związek Gmin Ziemi Kujawskiej. Na ten cel związek ubiega się o dotację unijną. Na inwestycje w gospodarce komunalnej i ochronie środowiska w budżecie zapisano kwotę 2,6 mln zł. Ponad milion złotych kosztować ma termomodernizacja budynków użyteczności publicznej.
Usługi bankowe * Środki na rozwój * Podatki VAT
V gminne forum przedsiębiorczości
- Przyczynkiem to organizowania tego rodzaju spotkań była chęć zaaktywizowania naszych przedsiębiorców do wspólnego poznania się, ale przede wszystkim stworzenia miejsca, gdzie są poruszane ważne tematy dla prowadzenia działalności gospodarczej - mówi Andrzej Olszewski, wójt gminy Aleksandrów Kujawski. - Od roku organizujemy to przedsięwzięcie dla naszych przedsiębiorców, przy współpracy z różnymi instytucjami państwo-
Fot. Nadesłana
Dla prowadzących działalność gospodarczą na terenie gminy Aleksandrów Kujawski 27 stycznia br. odbyło się kolejne, V Forum Przedsiębiorczości.
Spotkania odbywają sie w świetlicy w Wołuszewie wymi, które chętnie dzielą się z nami swoją wiedzą. Nie inaczej było na V Forum, gdzie dyskutowano
o produktach i usługach skierowanych do przedsiębiorców. Ten temat przygotowany został przez prezesa
Około 900 tys. zł to wydatki związane z modernizacją oświetlenia ulic, placów i dróg. Niektóre prace związane z oświetleniem będą finansowane także z funduszu sołeckiego, np. w Wołuszewie i Plebance. W inwestycyjnym planie gminnym znalazły się także przedsięwzięcia zaplanowane przez poszczególne sołectwa w ramach Funduszu Sołeckiego na rok 2017. Na cele rozwojowe przeznacza się wcale nie małe kwoty. Niemal wszystkie sołectwa, a jest ich w gminie 27, zaplanowały wydatki na poprawę lokalnej infrastruktury technicznej. Sołeckie programy w sposób widoczny uzupełniają inwestycje zaplanowane przez gminę. (bis)
Kujawsko-Dobrzyńskiego Bank Spółdzielczego Cezarego Maciejewskiego. Kolejnym ważnym punktem była możliwość rozwoju istniejącej działalności, przy wykorzystaniu środków unijnych w ramach Lokalnej Grupy Działania „Partnerstwo dla Ziemi Kujawskiej”. Do korzystania ze środków unijnych na rozwój zachęcał Marcin Cichal, kierownik biura LGD. Tematem, który wzbudził zainteresowanie były zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług obowiązujące od 1 stycznia br. Przedsiębiorcy zadawali pytania, na które odpowiadały Monika Kubaszewska oraz Agnieszka Urbańska, pracownice Urzędu Skarbowego w Aleksandrowie Kujawskim wraz z Joanną Ferek, zastępcą naczelnika US. (ALS)
500 plus dla tysiąca rodzin Programem 500+ zostało objętych na terenie Gminy Aleksandrów Kujawski tysiąc rodzin, którym w 2016 roku wypłacono ponad 7 mln zł. W tym roku będzie to kwota wyższa, gdyż świadczenia wypłacane są od stycznia. W okresie od 1 kwietnia do 31 grudnia ub. roku do Urzędu Gminy w Aleksandrowie Kujawskim wpłynęło blisko 1170 wniosków o ustalenie prawa do świadczenia wychowawczego. W okresie tym rodzinom wypłacano każdego miesiąca średnio 1580 świadczeń, w tym około 780 na pierwsze dziecko w rodzinie. Gmina bardzo dobrze przygotowała się do wprowadzenia w życie
programu. Przez miniony rok nie było problemu z wypłatą świadczeń, co ważne, na czas przychodziły należne środki. Dla wielu rodzin dodatek wychowawczy jest ogromnym zastrzykiem finansowym. Pieniądze przeznaczane są na opał, żywność, ubrania, sprzęt gospodarstwa domowego. Ustawa nie precyzuje na takie cele mogą być wydawane środki. Ważne, aby poprawiały się warunki życia rodziny. W skrajnych przypadkach, kiedy wiadomo że pieniądze z przyznanego świadczenia wydawane są na inne cele, np. alkohol organ może podjąć decyzję o wypłacaniu ich w formie rzeczowej lub opłacenia
wskazanych przez zainteresowanych usług. Takiego przypadku w minionym roku nie było. Sygnalizuje się natomiast inny ważny problem dotyczący uprawnienia na pierwsze dziecko. Jeśli dochód rodziny przekracza 800 zł netto na jedną osobę, wówczas świadczenie wychowawcze nie przysługuje. W wielu rodzinach, zwłaszcza niepełnych, gdzie dziecko jest na utrzymaniu jednego z rodziców zdarza się, że dochód przekracza wyznaczoną granicę o kilka złotych. Stawia to te rodziny w dużo gorszej sytuacji. Rodzi się poczucie niesprawiedliwości. (bis)
Ulica Graniczna w Stawkach będzie przebudowana
Ważna droga z asfaltem Wiosną, gdy tylko pogoda pozwoli, rozpocznie się przebudowa ulicy Granicznej w Stawkach. Będzie to jedna z pierwszych tegorocznych inwestycji drogowych w gminie Aleksandrów Kujawski. Przetarg na wykonanie tych robót został już rozstrzygnięty. Wyłoniono wykonawcę, którym będzie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Inodrog z Inowrocławia. Ulica Graniczna łączy drogę wojewódzką nr 266 Ciechocinek-Aleksandrów Kujawski z ulicą Osiedlową w Stawkach. Stanowi więc ważne połączenie komunikacyjne w tej miejscowości. Na razie jest utwardzona kamieniem tłuczniowym. Umowa przewiduje uzupełnienie podbudowy i ułożenie na niej nawierzchni bitumicznej na odcinku 380 metrów. W ramach tego zadania, które kosztować będzie około 190 tys. zł wykonany zostanie także rów odwodniający. Wszystkie prace będą zakończone do 31 maja br.
W strategii gminy zapisano Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Aleksandrów Kujawski 15 lutego do Strategii Rozwoju Gminy na lata 2008-2020 wprowadzono jedną ważną zmianę. W części dotyczącej infrastruktury technicznej wpisano zapis o budowie sieci wodociągowej w Wilkostowie. To ważna decyzja dla mieszkańców, których nieruchomości oddalone są od przyłączy na znaczne odległości. Obecnie niektóre z nich zaopatrują się w wodę we własnych ujęciach, w których okresowo jej brakuje. Stąd konieczność budowy nowego odcinka sieci wodociągowej. Pozwoli on na doprowadzenie wody do posesji nr 33, 34 i 35 oraz poprawę zaopatrzenia w innych posesjach, m.in. nr 30 i 32.
Sieć z hydrantami ppoż Wybudowanie nowego odcinka sieci pozwoli również na zagwarantowanie zabezpieczenia przeciwpożarowego dzięki zamontowaniu hydrantów. Zainstalowane na końcu sieci będzie umożliwiało czyszczenie przewodów poprzez kompleksowe spłukiwanie sieci w całej wsi. Planowana sieć będzie umożliwiała podłączenie nowych odbiorców z działek obecnie niezabudowanych, zlokalizowanych przy drodze gminnej nr G23 w Wilkostowie.
Oczyszczalnia w Przybranowie do przebudowy Kolejną ważną zmianą jest wpisanie do strategii rozwoju gminy sprawy dotyczącej gospodarki ścieków w Przybranowie. Ze względu na długi okres eksploatacji istniejącej oczyszczalni ścieków nie jest ona w stanie zapewnić prawidłowego funkcjonowania obiektu, zaś jego częściowy remont jest nieopłacalny. Oczyszczalnia musi być przebudowana, co będzie polegało na wymianie całego ciągu technologicznego. Wykonanie inwestycji pozwoli na podłączenie do sieci kanalizacji sanitarnej szkoły podstawowej oraz orlika. W przyszłości planowana inwestycja umożliwi przystąpienie do kolejnego etapu rozbudowy infrastruktury i skanalizowania pozostałej części Przybranowa. Wpisanie zmian do strategii pozwoli na podjęcie starań o wsparcie planowanych inwestycji ze środków zewnętrznych w ramach programów związanych z gospodarką komunalną. (bis)
ALEKSANDROWSKA I 8 I GAZETAwww.kujawy.media.pl
Gmina Aleksandrów Kuj.
Dodatkowe zajęcia sportowe w gminie Fot. Gminna Biblioteka
Na drzewa przy drogach Gmina Aleksandrów Kujawski 31 stycznia uzyskała od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu promesę udzielenia dotacji na kwotę 5 tys. zł na przedsięwzięcie pn.: „Nasadzenie zieleni na terenie gminy Aleksandrów Kujawski”. Przedsięwzięcie realizowane będzie od 1 czerwca do 30 września i polegać będzie na nasadzeniu 50 sztuk nowych drzewek w następujących miejscach: droga gminna w Ośnie Drugim oraz droga gminna Poczałkowo – Przybranówek. Celem zadania jest zwiększenie walorów przyrodniczych i estetycznych gminy Aleksandrów Kujawski, a także kształtowanie korzystnych warunków zdrowotnych i rekreacyjnych dla społeczeństwa. (b)
nr 120, luty 2017
Wolny czas z atrakcjami Miłych wspomnień uczestnikom ferii zimowych w bibliotece w Służewie nie będzie brakowało. Tutaj każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Podczas zajęć dzieci mogły wykazać się zdolnościami manualnymi, tworząc świeczniki z wykorzystaniem kolorowej soli, ramki do zdjęć z patyczków do lodów oraz plastycznymi, robiąc piękne kartki walentynkowe, serduszka i motyle metodą decoupage. Biblioteka wzięła udział także w kampanii Dzień Bezpiecznego Internetu pod hasłem „Razem zmieniamy internet na lepsze!” podczas której, dzieci obejrzały kreskówkę „Zuźka i Tunio poznają internet”, której celem było podniesienie poziomu wiedzy uczestników na temat szkodliwych treści, niebezpiecznych kontaktów oraz ochrony danych osobowych i wizerunku, a także zasady kulturalnego zachowania w internecie (netykieta). Kolejną atrakcją były warsztaty kulinarne, podczas których dzieci samodzielnie robiły pizzę oraz kanapki. Na zakończenie ferii osoby, które systematycznie przychodziły do biblioteki oraz brały udział w zajęciach otrzymały drobne upominki. GBP
Jest rok 1970 i Mistrzostwa Polski w kolarstwie zespołowym. Od lat tryumfy w tej dyscyplinie święciła Legia. Jednak tego roku drużyna w składzie Z. Górniak, R. Gac, A. Maruszak i L. Szablewski z toruńskiego Agromelu pobiła faworytów. Był to jedyny tryumf Agromelu w tej specjalności. Jeden z uczestników tych wydarzeń, Leszek Szablewski, mieszka dziś we wsi Rożno- Parcele. Na wizytę u mistrza wybraliśmy się z Alicją Cichocką, radną gminy, która wszystko zaaranżowała. W małym schludnym domku przywitał nas miły starszy pan w towarzystwie suczki wabiącej się Nuka. - Ma już osiemnaście lat i jeszcze co roku ma szczeniaki. Czas jej nie rusza – mówi pan Leszek, wskazując na plątającego się między nogami psa. Uśmiech z twarzy starszego pana nie znika i jest ciągle taki sam, jak 46 lat temu. Weszliśmy do pokoju i siedliśmy przy kominku, w którym wesoło buzował ogień. Pan Leszek zaproponował kawę i zajęcie miejsc siedzących. Odszedł na chwilę do kuchni, my zostaliśmy sami z Nuką, która bacznie nas obserwowała i obwąchiwała. Naszą uwagę zwróciły meble, piękna komoda ozdobiona płaskorzeźbami, gustowna ława i olchowe łóżko z toczonymi nóżkami i estetycznym zagłówkiem, jakiego już się w sklepach nie znajdzie. - To moja robota. Sam to wszystko zrobiłem, wyrzeźbiłem – mówi pan Leszek wchodząc do pokoju z kubkami kawy. Ruch niepewny, sylwetka przy-
Gmina Aleksandrów Kujawski przystąpiła do programu „Szkolny Klub Sportowy” ogłoszonego przez Ministerstwo Sportu i Turystki. W programie „Szkolny Klub Sportowy” zdeklarowały udział szkoły z terenu gminy Aleksandrów Kujawski: Publiczna Szkoła Podstawowa w Służewie, Publiczne Gimnazjum w Służewie, Publiczna Szkoła Podstawowa w Stawkach, Publiczne Gimnazjum w Stawkach, Publiczna Szkoła
Podstawowa w Ostrowąsie, Publiczna Szkoła Podstawowa w Przybranowie i Publiczna Szkoła Podstawowa w Opokach. Programem zostało objętych ogółem 262 osoby. Program „Szkolny Klub Sportowy” jest działaniem systemowym skierowanym do uczniów szkół - podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, bez względu na wiek, płeć oraz sprawność fizyczną. Jego głównym celem jest kształtowanie nawyku podejmowania
aktywności fizycznej przez dzieci i młodzież, poprawę sprawności fizycznej, stanu zdrowia oraz jakości życia, w tym profilaktyki nadwagi i otyłości, promocję zdrowego i aktywnego stylu życia wśród dzieci i młodzieży. Zajęcia sportowe i rekreacyjne będą realizowane pod opieką nauczyciela prowadzącego zajęcia wychowania fizycznego w danej szkole od 1 lutego do 15 grudnia br.
Żywnościowa pomoc dla potrzebujących Nadal wśród nas są osoby potrzebujące wsparcia. Na terenie gminy Aleksandrów Kujawski pomoc dla nich realizuje Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Pomoc żywnościowa jest finansowana ze środków Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa 20142020. Skierowana jest ona do osób i rodzin najbardziej potrzebujących, w szczególności osób: ubogich, bezdomnych, niepełnosprawnych, bezrobotnych, rodzin wielodzietnych itp.,
których dochód miesięczny nie przekracza 1268 zł dla osoby samotnej i 1028 zł dla osoby w rodzinie. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej wydaje skierowania do otrzymania takiej pomocy, która osobom i rodzinom zakwalifikowanym, udzielana jest w formie paczek. Przekazywane produkty żywnościowe to m.in.: makaron jajeczny, ryż biały, herbatniki, mleko UHT, ser podpuszczkowy dojrzewający, groszek z marchewką, fasola biała, koncentrat pomidorowy, powidła śliwkowe, gulasz wieprzowy z warzywami, filet z makreli w oleju, szynka drobiowa,
cukier biały, olej rzepakowy. - Od sierpnia do grudnia ubiegłego roku pomocą żywnościową objęte zostały 1032 osoby. Liczba przekazanych paczek to 3268 sztuk o łącznym tonażu 14,3 ton - mówi Beata Gralak, zastępca kierownika GOPS. W bieżącym roku pomoc żywnościowa także będzie realizowana. Już w styczniu wydanych zostało 989 paczek o łącznej wadze blisko czterech ton. W lutym uprawnionych jest 1027 osób, a ilość przekazanej żywności wyniosła ponad pięć ton, więc dużo więcej.
Z wizytą u mistrza Szablewskiego garbiona, dłonie drżą, stawiając kawę na ławie, ale pozostało jeszcze coś z dawnej postawy sportowca, a przede wszystkim wesoły i towarzyski duch pana Leszka, zupełnie jak w piosence: „Już szron na głowie, już nie to zdrowie, lecz w sercu jeszcze żar.”
- Wszystko robiłem, miałem dobry sprzęt. Nie bałem się żadnej roboty. Miałem chęć i podejście do pracy, a czym ciekawsza, tym szybciej się robiło i lepiej. Leszek Szablewski miał brata, również kolarza, który kończąc ze sportem, założył firmę budowlaną i całkiem dobrze mu się wiodło. Aż do chwili, kiedy mógł sobie pozwolić na zakup nowego dostawczego mercedesa. - Kupił go w salonie u Sobiesława Zasady. Był zapalonym kierowcą i jako kierowca skończył, zderzając się czołowo z innym pojazdem. Zginął.
Na początku Po prośbie o kilka słów o sobie, pan Leszek zaczął swoją opowieść. - Urodziłem się na Kujawach w miejscowości Kaczkowo w gminie Gniewkowo w 1946 r. Ojciec był stolarzem, a matka jak to zwykle wtedy bywało przy ojcu. Przenieśliśmy się do Służewa, tam miałem babkę, czyli matkę mojej matki. Mama była z domu Wesołowska. Teraz już nikt z rodziny pana Leszka w Służewie nie mieszka, mija czas, ludzie odchodzą w inne miejsca albo na zawsze. - Jak się jedzie pod górkę do cmentarza w Służewie, tam mieszkaliśmy. Ten domek jeszcze tam stoi. Ojciec wcześnie zmarł, Szablewski miał wówczas 11 lat. Po ojcu pozostało gospodarstwo w Ośnie. Samotnej matce z dwójką dzieci, trudno było sobie ze wszystkim poradzić. Najpierw sprzedała cześć gospodarstwa, później resztę. Po ojcu został warsztat stolarski z wyposażeniem. Tradycje stolarskie u Szablewskich trwają już od kilku pokoleń.
Życie sportowca
Rok 1970. Od lewej Z. Górski, R.Gac, A. Maruszak, L. Szablewski - Hm, maszyny to mieliśmy komfort, dobry poniemiecki sprzęt – mówi pan Leszek. Szablewski pracował już wcześniej z ojcem, więc praktykę w zawodzie posiadał i sam rozpoczął pracę jako stolarz. Trzeba by było zatrudnić kilku ludzi do pracy i im płacić, a z tym matka nie potrafiła sobie poradzić. Nawet surowiec do produkcji trzeba było zdobyć, bo zapasy po ojcu szybko się wyczerpały. Nie było wtedy wielkiego kłopotu z kupnem drewna, ale zważmy na fakt, że spoczywało to
na barkach nastolatka, sprawa nie była prosta. - Jako kilkunastolatek robiłem w tej stolarni, zarabialiśmy. A tu jeszcze rower trzeba było kupić, bo już mnie coś do kolarstwa ciągnęło. Kosztował wtedy 2400 zł. Musiałem sam na niego zarobić . Jednak stolarstwo nie było tylko czasowym zajęciem. Szablewski pracował później w konserwacji zabytków, przy renowacji mebli i elementów drewnianych przez 20 lat i 7 miesięcy. Potem założył własny zakład w Odolionie.
- Wszystko stało się przez tego Stanisława Królaka, pierwszego polskiego zwycięzcę Wyścigu Pokoju. Wszyscy w moim wieku chcieli tak, jak on wygrywać. Zacząłem, kiedy byłem w drugiej klasie zawodówki . Chodziłem do tzw. białej szkoły, dzisiaj imieniem majora Hubala. Kontakt ze sportem wyczynowym zaczął się przez innego kolarza, nazwiskiem Potęga. Z tych Potęgów z Łazieńca, o których pisze Edward Stachura. - Miał dobry kontakt ze Stachurą. Pracował w szkole jako czeladnik. Kupiłem sobie rower i powiedziałem mu, że chciałbym jeździć. Zaprowadził mnie do trenera LZS
nr 120, luty 2017
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Gmina Aleksandrów Kuj.
www.kujawy.media.pl
Inspirują „Cudne Manowce”
Jednorazowe świadczenie na podstawie ustawy „Za życiem”
Tętni życiem świetlica w Łazieńcu
Od 1 stycznia 2017 roku na podstawie przepisów Ustawy z dnia 4 listopada 2016 roku o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem” (Dz.U. z 2016 roku, poz.1860) przysługuje prawo do jednorazowego świadczenia z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu. Wysokość tego świadczenia to 4000 zł i przysługuje bez względu na wysokość dochodów. Kto może otrzymać świadczenie? Jednorazowe świadczenie z tytułu urodzenia się dziecka przysługuje ojcu lub matce dziecka, a także opiekunowi prawnemu albo opiekunowi faktycznemu dziecka bez względu na wysokość dochodu. Wniosek o wypłatę świadczenia składa się w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka. Wnioski złożone po tym terminie pozostawia się bez rozpatrzenia. Podstawowym warunkiem przyznania świadczenia jest posiadanie zaświadczenia lekarskiego, potwierdzającego ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu. Zaświadczenie powinno być wystawione przez lekarza, z którym Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, posiadającego specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie: położnictwa i ginekologii, perinatologii lub neonatologii.
W świetlicy w Łazieńcu STOWARZYSZENIE PRZYJACIÓŁ ŁAZIEŃCA „CUDNE MANOWCE” zorganizowało w styczniu kolędowanie dla swoich mieszkańców. To już trzecia impreza tego typu w przeciągu ostatniego pół roku. Wcześniej, bo w połowie czerwca dla najmłodszych, zrealizowano w ramach Dnia Dziecka przedstawienie teatralne pod nazwą „Mała Biała Lokomotywa”, gdzie oglądający mogli zapoznać się a maluchy rozszyfrować, nazwę bajki, której krótkie scenki przedstawiane były przez członków stowarzyszenia. Pod koniec listopada natomiast można było wziąć udział w wieczorze poetycko-muzycznym, o czym wcześniej informowaliśmy na łamach Gazety Aleksandrowskiej. Aktualna impreza zainspirowana została okresem karnawałowym, który podsunął myśl zaprezentowania się szerszej publiczności z repertuarem kolędowo pastorałkowym. Formuła spotkania pozwalała na włączenie się przybyłych gości do gremialnego śpiewania, z czego uczestnicy ochoczo korzystali. Śpiewano przy akompaniamencie gitar nasze polskie kolędy i pastorałki. Elżbieta i Grzegorz Sabała– Sobolewscy wyśpiewali pięknie
w Toruniu, który zapisał mnie do klubu. I już w pierwszą niedzielę po tym, wysłali mnie na wyścig, który…wygrałem. Później rozpoczęły się już normalne treningi, na które do Torunia dojeżdżał rowerem. Sportowy rower nie bardzo nadawał się do jazdy po wertepach, ani po brukach, jakie trzeba było pokonywać w drodze do Torunia. Szablewski demonstrując rękoma opowiadał. - Taaakie landryny, panie, były w drodze na jedynce do Torunia. Jak się wjechało między takie dwa kabloty, to trzeba było tylko uwa-
Z dumą nosil orzełka na piersi
Jest gitara, można śpiewać utwory Koryckiego, Sławek Karpiński przypomniał niezapomniane tematyczne utwory Krajewskiego i swojsko brzmiące kolędy. Karol Dobrzelecki imitując troszkę gwarę góralską zaprezentował gościom „ Oj maluśki, maluśki” oraz pastorałkę „To już pora na wigilię” i inne. I tak przez cały wieczór płynęły w takt gitar kolędy, pastorałki i świąteczne szlagiery. Przybyli mieszkańcy mogli podczas śpiewania poczuć nastrój tego wieczoru, który wzbogacony był żłobkiem, zaaranżowanym przez Marzenę Kruszkę a wykonanym
żać, żeby dobrze upaść. Po piasku na poboczach też niełatwo się jechało, ale przynajmniej po wywrotce, trzeba było tylko przerzutki oczyścić z piasku. Trenował głównie w Toruniu i stamtąd wysyłany był na rozmaite zawody. Ale również odwiedzał specjalny tor kolarski we Włocławku, gdzie można było bezpiecznie trenować. - Drugie zwycięstwo było już wspólnie z takimi co już byli po wojsku. Startowaliśmy klasami. To było już w następnym roku. I tam były licencje od 4 do 1 dalej MM i inne. Ja stratowałem najpierw w klasie 4. Zająłem wtedy drugie miejsce. Trener od razu mnie obdarzył oponami do roweru i to trzema. Oprócz tego nagroda za wyścig, którą oddałem matce. Następne zawody w Bydgoszczy i pierwszy poważniejszy wypadek. - Byłem wtedy w drugiej klasie zawodówki, miałem 17 lat. W czasie szybkiej jazdy uderzyłem w koło zawodnika przede mną i z długim poślizgiem upadłem na bruk, obcierając sobie cały bok. Bolało! Największym osiągnięciem Szablewskiego był tytuł mistrza Polski zdobyty zespołowo w 1970 r. Koszulkę z tego wyścigu dał na licytację WOŚP w Służewie. Chętni na zakup ostro licytowali, a kupił jakiś kolekcjoner sportowych pamiątek. Nawet w czasie służby wojskowej, a służył jako marynarz na Oksywiu, nie rozstawał się z rowerem. Był tam klub sportowy i były rowery, a to do szczęścia Szablewskiemu starczyło. Tak, że nawet na trwającą 3 lata i 2 miesiące przygodę z wojskiem nie narzeka.
9
Pod opieką medyczną
przez członków stowarzyszenia. Nie zabrakło pysznego ciasta, czy też aromatycznej herbatki, czyli czegoś dla podniebienia. Było swojsko, klimatycznie, nastrojowo i wesoło – aż miło. Animatorzy tychże spotkań z dużą satysfakcją rozprawiają o dotychczas zrealizowanych projektach, mając jednocześnie nadzieję na jeszcze szerszy odbiór mieszkańców. Już dziś zapowiadają podobną atrakcję 8 marca, na którą serdecznie zapraszają. (n)
Kolejnym warunkiem przyznania świadczenia jest również pozostawanie matki dziecka pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu, dołączając do wniosku stosowne zaświadczenie lekarskie lub zaświadczenie wystawione przez położną. Jednorazowe świadczenie nie przysługuje, jeśli dziecko zostało umieszczone w instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie (oznacza to dom pomocy społecznej, młodzieżowy ośrodek wychowawczy, schronisko dla nieletnich, zakład poprawczy, areszt śledczy, zakład karny, szkołę wojskową lub inną szkołę, jeżeli instytucje te zapewniają nieodpłatnie pełne utrzymanie) albo w pieczy zastępczej. Jednorazowe świadczenie nie przysługuje również w przypadku urodzenia martwego dziecka. Do tej pory w gminie Aleksandrów Kujawski z tego świadczenia nie skorzystała żadna osoba.
Maja Majewska
kierownik Wydziału Spraw Obywatelskich i Polityki Społecznej
Dzisiaj
Zostały piękne wspomnienia
Koniec kariery - Skończyłem z kolarstwem w wieku 25 lat, kiedy się ożeniłem. Zresztą wtedy nikt nie patrzył przyjaznym okiem na takiego starego zawodnika. 25 lat to wtedy w kolarstwie było dużo. Taki już dziadek wśród zawodników. Do 23 lat, byłem jak każdy inny orlikiem. Teraz zawodowcy w wieku 23 lat to młodzi ludzie. A wyścig Tour de France wygrał 40-letni Amerykanin. Z żoną zamieszkał w Odolionie. Trochę pieniędzy było, które udało się zarobić podczas uprawiania kolarstwa. - Jak zarabialiśmy? Ano jechał człowiek na wyścig z taaaką walizką. Tu wskazuje rękoma rozmiar.
- A w tej walizce towar, który można było sprzedać. Pamiętam do Rosji zawiozłem czerwone kozaczki damskie. Popyt był, że ho, ho. Szły jak woda. Nawet Rosjanki pobiły się o nie. W Jugosławii sprzedawałem opony, a stamtąd przywoziliśmy kosmetyki, kremy i takie różne, płaszcze, kurtki ortalionowe. Bardzo modne. W Austrii też sprzedawałem opony, też szły jak woda. Przywoziłem je z Rosji. Za zabrane środki udało się zbudować dom i warsztat stolarski w Odolionie. Z żoną Haliną miał trójkę dzieci. Dzisiaj syn mieszka razem z Szablewskim w jednym domu. Jedna z córek jest lekarzem w Holandii, druga pielęgniarką w sanatorium w Ciechocinku.
Z kolegami z dawnych lat Szablewski utrzymuje nadal kontakty. Zagląda do niego często Zbigniew Górski i przesiaduje godziny, wspominając dawne czasy. Kontaktuje się z nim też Flige. Kilka dni gościł w domu Szablewskiego Henryk Santysiak, który teraz mieszka we Włoszech na stałe. I wszystko byłoby dobrze, gdyby tylko zdrowie dopisywało. - Pracowałbym jeszcze i jeździł na rowerze, ale rower mi ukradli i to z korytarza w domu. Ale już chyba z 6, 7 lat nie jeżdżę. Mam jakiś rower, ale jednak sprawność już nie ta. Pozostaje tylko tęsknota. W ostatnią niedzielę byłem w Toruniu na balu sportowców. Nie radzę sobie ze wszystkim. Latem zakupy robię sam, mam taki wózek napędzany silnikiem i jadę do miasta. Zimą jest gorzej i zięć robi mi zakupy. Do rozmowy włącza się Alicja Cichocka. - Byłam w opiece społecznej i poprosiłam, aby zapewnić panu opiekunkę z MOPSu. Do października ubiegłego roku jeszcze przychodziła. Teraz trzeba zorganizować coś znowu – mówi Cichocka. Na zakończenie zapytaliśmy Leszka Szablewskiego, co by się stało, gdyby teraz nagle nastąpił jakiś cud i powróciło do niego zdrowie i energia. - Wsiadłbym na rower i pojechał przed siebie – odpowiedział.
Zbigniew Sołtysiński
ALEKSANDROWSKA I 10 I GAZETA www.kujawy.media.pl
nr 120, luty 2017
Gmina Aleksandrów Kuj.
Fot. Nadesłana
W Pracowni Orange w Otłoczynie
Poznawanie tajników 3D
W pracowni Orange w Otłoczynie 5 lutego odbyły się kreatywne warsztaty prowadzone przez Stowarzyszenie FabLab Trójmiasto. Podczas zajęć dzieci, korzystając z aplikacji Tinkerca, projektowały proste obiekty 3D oraz przygotowywały je do wydruku na specjalnych drukarkach. Było to pouczające spotkanie. Uczestnicy dowiedzieli się co to jest druk 3D i do czego można go wykorzystać w dzisiejszym świecie. Zaskoczone były infoirmacją, że tą metodą zaczyna się już nawet „drukować”… domy. Ta technologia staje się coraz bardziej powszechna i dostępna, wykorzystuje się ją m.in. w medycynie. Warsztaty odbyły się dzięki Fundacji Orange, która patronuje pracowni w Ołoczynie. (KF)
Fot. Nadesłana
Podczas ferii zimowych dzieci z Otłoczyna nie miały czasu na nudę. Grupa realizowała projekt pn. „Audioprzeszłość Otłoczyna”, finansowany ze środków Fundacji Orange. Uczestnicy odwiedzali mieszkańców bliższej i nieco dalszej okolicy, zadając im pytania dotyczące starszej i najnowszej historii. Opowieści nagrywano, a uzyskane stare zdjęcia i ilustracje skanowano, aby nie zaginął po nich ślad. Podczas spotkań odbyły się spacery w poszukiwaniu miejsc kiedyś sfotografowanych. Później w pracowni odbywała się obróbka nagranych plików audio oraz fotografii w celu umieszczania ich w Cyfrowym Archiwum Tradycji Lokalnych, do którego Otłoczyn należy. Dzięki zdobytym środkom został zakupiony dyktafon i skaner przenośny - sprzęty niezbędne do zbierania lokalnych historii mówionych i materiałów archiwalnych.
(KF)
Z tego miejsca zrobiono zdjęcie sprzed laty. Zabytkowa chałupa nadal stoi
Gimnazjum zakwitło sercami Czerwone serca i inne walentynkowe dekoracje powitały uczniów szkoły w Stawkach 14 lutego. Tradycyjną „serduszkową” pocztę roznosili w tym dniu przedstawiciele klas pierwszych – organizatorzy tegorocznych szkolnych walentynek. Odbyły się także dwa konkursy – na najpiękniejszą samodzielnie wykonaną walentynkę oraz recytatorski – poezji miłosnej. Najpiękniej wiersz o miłości zaprezentowała Julia Urbańska z klasy IIIa, a był to utwór „Do M...” Adama Mickiewicza, II miejsce zajęła Wiktoria Golenia ( kl. IIIb ), trzecie Zuzanna Piskrzyńska ( kl. IIIa). Jury - dyrektor Małgorzata Wdowczyk i organizatorki: Hanna Kaźmierczak i Anna Stanek przyznało także wyróżnienia: Natalii Lewandowskiej ( kl. Ib), Julii Kawczyńskiej ( kl. Ia), Nikoli Tumińskiej ( kl. Ia) i Patrycji Machtelewskiej ( kl. Ia) . W konkursie na najpiękniejszą walentynkę I miejsce zajęła Klaudia Deruś ( kl. IIIb ) , IIAleksandra Nowak ( kl. Ib ), a III- Natalia Lewandowska ( kl. Ib). Anna Stanek
Podziękowania za wsparcie
Fot. Nadesłana
Zarząd Gminnego Klubu Sportowego „START” Stawki pragnie podziękować sponsorom: ARCHI –TEC Projekty Sławomir Preis, RTM Opakowania, Polkrys Roman Wróblewski, Tomasz Wróblewski, Hotel – Restauracja „AQUARIUS” Tadeusz Kozłowski, FHU Alex – Gaz Łukasz Kowalczyk, „ZNAKTOM” Tomasz Szymczuk, Pizzeria „SUZZI” Arkadiusz Agacki, Piekarnia- Cukiernia „PIEK – JAN” Krzysztof Janowczyk, Pizzeria „CAMBI” Jarosław Wochna, „TRUST” Producent Odzieży Roboczej i Ochronnej Jolanta Paczkowska, Jarosław Paczkowski. Dzięki uprzejmości państwa firm możliwy jest dalszy rozwój naszego Gminnego Klubu Sportowego. Idea rozwoju fizycznego jest bardzo ważna i co najważniejsze nadal dostrzegana przez ludzi. Sport to, zwłaszcza dla mło-
Ferie wielu uczniom pozwoliły na realizację swoich pasji sportowych. W pierwszym tygodniu ferii w Zespole Szkół w Stawkach były organizowane zajęcia rekreacyjno-sportowe dla szkoły podstawowej. Pod kierunkiem Sławomira Świeczkowskiego młodzież uczestniczyła w różnorodnych zabawach sportowych. Jednocześnie poznawała zasady bezpieczeństwa, partnerskiego współdziałania, wartości płynące z rozwoju własnych zainteresowań, koleżeństwa i przyjaźni. Uświadamiała sobie potrzeby zdrowego stylu życia i dbania o prawidłową postawę ciała. Siatkarki - uczennice z gimnazjum, trenujące w klubie sportowym „ Aleksandria”, wyjechały na obóz sportowy do Lubawy. W drugim tygodniu ferii na sali gimnastycznej odbywały się treningi szkolnych piłkarzy i siatkarek. Piłka nożna, to ulubiona dyscyplina spor-
towa chłopców szkoły podstawowej i gimnazjum, siatkówka - dziewcząt. Trenują w szkole i w klubie „Start Stawki” oraz „Aleksandria”. Dzięki intensywnym treningom sportowym chłopcy mogą się pochwalić następującymi wynikami, zdobytymi w lutym: II miejsce w Halowym Turnieju Piłki Nożnej w kat. Żak o Puchar Dyrektora GOK w Dobrem (14 stycznia br.), III miejsce w Turnieju Halowym Piłki Nożnej w OSIR w Ciechocinku w kat. trampkarz (1 lutego br.), II miejsce w Turnieju w Piłkę Halową w OSIR w Ciechocinku w kat, junior młodszy (6 lutego br.), III miejsce w Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Wójta Gminy Lubanie w kat. Żak (8 lutego br.), II i III miejsce w Turnieju Piłki Halowej o Puchar Nadleśniczego Nadleśnictwa Rejonu Włocławskiego w Lubaniu w kat. trampkarz (10 lutego br.).
Krystian Linek, trener
Fot. Nadesłana
Ferie na sportowo
dych ludzi, jedna z dróg rozwoju, samorealizacji. Jednak, aby go uprawiać, potrzebni są ludzie dobrej woli. Nasz klub może przyczynić się do rozwoju młodych ludzi właśnie dzięki wsparciu sponsorów. Chcielibyśmy za to serdecznie podziękować. Pomoc, którą nam zaoferowali jest bezcenna. Dzięki sprzętowi sportowemu, który nieodpłatnie otrzymaliśmy możemy rozwijać kulturę fizyczną. Cieszymy się, że są jeszcze ludzie, którym nie jest obojętny los dzieci i młodzieży. Nowa pralka, piłki, sprzęt treningowy będą dobrze służyły zawodnikom reprezentującym barwy naszego Klubu. Wierzymy, że dzięki wsparciu w przyszłości będziemy mogli cieszyć się z sukcesów naszych podopiecznych. Zarząd Gminnego Klubu Sportowego „START” Stawki
Są powody do zadowolenia
W Rożnie-Parcele co rusz słychać o imprezach organizowanych przez mieszkańców. Niedawno przeciągnął tędy orszak trzech króli, a już 18 lutego postanowiono spotkać się na wspólnym kolędowaniu, żegnając się z okresem świątecznym.
Pożegnanie z kolędą Głównymi pomysłodawczyniami i organizatorkami były Izabela Więcek i Justyna Rumińska. Wspomagały je radna Alicja Cichocka i sołtys Grażyna Kubisiak, a również Urząd Gminy dołożył się z pomocą. Izabela Więcek na skrzypcach, a Justyna Rumińska na keyboardzie umilały publiczności czas. Uroku dodał również występ Danuty Zacharek, która śpiewając, akompaniowała sobie na akordeonie. Popis swojego talentu wokalnego dali Jan Dobrowolski i Maria Chojnacka, śpiewająca w duecie z Wacławem Senrau. Jednak największą atrakcją wydarzenia były dzieci, które grały na instrumentach i śpiewały z niezwykłym wdziękiem i spontanicznością. Wszystkiemu przysłuchiwała się publiczność, która po brzegi wypełniła świetlicę. Na wspólne kolędowanie dał się skusić wójt Andrzej Olszewski, zastępca przewodniczącego rady gminy Grzegorz Jankowski oraz radna Bożena Świątkowska. Ksiądz Przemysław Cholewa z uwagą przysłuchiwał się koncertowi. Po zakończeniu kolędowania przyszedł czas na słodkości przygotowane przez tutejsze KGW z Bogumiłą Cygańską na czele.
Zbigniew Sołtysiński
nr 120, luty 2017
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Gospodarka -promocja
www.kujawy.media.pl
11
* Rekultywacja kwatery nr 1 * Nowy sprzęt * Budowa instalacji biogazu * Do pięciu pojemników
Wysypisko pokryją trawa i krzewy W ostatnim czasie wzmógł się ruch pojazdów jadących do składowiska odpadów komunalnych „Ekoskład” w Służewie. Jakie są tego przyczyny, pytamy prezesa Gerarda STOLARSKIEGO.
Na pierwszą kwaterę trafiały wszystkie odpady, także takie, które dzisiaj są wykorzystywane. Góra śmieci od lat osiada, ale musi być pokryta w ramach rekultywacji grubą warstwą kompostu, na którym wyrośnie trawa i krzewy. Zbudowana zostanie instalacja pozyskiwania biogazu. Prace związane z rekultywacją polegają na obsypaniu kwatery ziemią i kompostem, odpowiednim ich zagęszczeniu, aby można było w przyszłości posiać trawę i posadzić krzewy. Jest to największa kwatera na składowisku, a więc rekultywacja nie jest prostym przedsięwzięciem. Dość powiedzieć, że składowisko to ma objętość 190 tys. metrów sześciennych, a powierzchnia jego górnej części wynosi ok. 1,4 ha. Do tego trzeba dodać ściany boczne. Warstwa nawiezionej ziemi i humusu musi wynieść co najmniej metr. Powstanie całkiem spora góra. Prace rozłożone są na lata z kilku powodów. Po pierwsze wymagają one odpowiednich środków finansowych. Po drugie, nie wszystkie materiały mogą być wykorzystane do rekultywacji. Są ogromne trudności z pozyskaniem takich materiałów, stąd zadanie rozpisano na kilka lat. - Do rekultywacji wykorzystujemy także kompost z własnej instalacji, ale to wciąż za mało –
tłumaczy prezes Stolarski. – Chętnie skorzystamy z informacji na temat podmiotów posiadających odpady nadające się na rekultywację, nie wiedzących co z nimi zrobić. Niezależnie od prowadzonych prac rekultywacyjnych kwatera nr 1 służyć będzie do pozyskiwania biogazu. Budowa specjalnej instalacji do odzyskiwania wytwarzanego tam paliwa jest wciąż aktualna. Kiedyś na tę kwaterę wrzucano także odpady biodegradowalne, więc w procesie gnicia wytwarza się biogaz. Trzeba go tylko umiejętnie odzyskać. Inwestycję ma wykonać jedna z zewnętrznych firm, z którą to podpisano stosowne porozumienie. Posiada już pozwolenie na budowę i prawdopodobnie w połowie roku przystąpi do realizacji przedsięwzięcia. W „Ekoskładzie” trzymaja kciuki za tę inwestycję. Pozyskiwany gaz w części będzie wykorzystywany na produkcję prądu na potrzeby własne składowiska, a te wcale nie są takie małe. Trzeba ogrzewać nie tylko pomieszczenia socjalno-biurowe, ale także obecną sortownię, a także wkrótce planowane obiekty.
Fot. „Ekoskład”
Powody zwiększonego ruchu pojazdów są dwa – tłumaczy prezes Stolarski. – Od stycznia 2016 roku istnieje obowiązek przekazywania odpadów wysokokalorycznych do dalszego przetwarzania, a praktycznie do specjalnego zakładu, gdzie są one bezpośrednio spalane lub przetwarzane na paliwo RDF. Z tego powodu po odpowiedniej segregacji odpady, których nie możemy umieszczać na naszym składowisku musimy wywozić. Druga przyczyna zwiększonego natężenia ruchu pojazdów związana jest z prowadzonymi pracami rekultywacyjnymi kwatery nr 1, których to obowiązek wynika z przepisów prawa oraz decyzji Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Od lat jest ona nieczynna w związku z czym musi być do 2020 roku całkowicie zrekultywowana. Aby transport był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców zarządziłem, że może się on odbywać jedynie w godzinach pracy przedsiębiorstwa, z wyłączeniem oczywiście sobót i niedziel. Za ewentualne kłopoty przepraszam. Dodatkowo musimy pamiętać, że instalacja w Służewie uzyskała w 2014 roku status RIPOK, który zobowiązuje nas do przyjmowania odpadów.
„Ekoskład” w ostatnim okresie zakupił tzw. wozidło do transportu odpadów wożonych na kwaterę. W planie zakup tzw. kompaktora, urządzenia do zgniatania odpadów znajdujących się na składowisku. Tym samym uchroni się kwaterę przed zbyt szybkim zapełnianiem. Na kwaterę trafiają obecnie tylko takie odpady, których nie można wykorzystać w recyklingu lub wywieźć do spalarni. Do nich należą między innynmi wszelkie pozostałości po remontach - gruz, styropian, siatki oblepione gipsem, kafelki itp.
Warunki dofinansowania Od miesięcy mówi się o budowie nowego zakładu, jakim ma być sortowania. Cały proces sortowania i przerabiania odpadów musi odbywać się w hali. Do niej mają trafiać śmieciarki, aby odbywać rozładunek. Na kwaterę będą wyrzucane jedynie materiały budowlane oraz pozostałości z sortowania, których w inny sposób nie można już wykorzystać. Budowa takiego zakładu to wydatek około 30 mln zł. Na taką inwestycję „Ekoskładu” nigdy nie będzie stać. Są szanse na uzyskanie nawet 85 proc. dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tyle tylko, że trzeba spełniać określone warunki. Pomoc taką może otrzymać między innymi związek gmin, który przejmie gospodarkę odpadami komunalnymi wszystkich swoich członków. Na razie nic się nie zanosi, aby Związkowi Gmin Ziemi Kujawskiej takie rozwiązanie udało się wprowadzić. Jakkolwiek skupia ona wszystkie gminy w powiecie aleksandrowskim to jednak nie wszystkie godzą się na takie rozwiązanie. W tej sytuacji małe są szanse na uzyskanie maksymalnego dofinansowania, a jak będzie dużo niższe to może się okazać, że „Ekoskład” nie będzie w stanie wnieść wysokiego wkładu własnego. Do sprawy wrócimy, bo od budowy nowej sortowni zależy w dużej mierze przyszłość składowiska.
Nie ma odwrotu od prawdziwej selekcji Póki co gminy będą musiały zmierzyć się z wcieleniem w życie nowego rozporządzenia ministra ochrony środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów z dnia 29 grudnia 2016 roku, które opublikowane zostało w Dzienniku Ustaw RP 4 stycznia 2017 roku. Rozporządzenie jest krótkie w treści, ale brzemienne w skut-
kach dla mieszkańców. Wymaga ono zbierania wybranych odpadów w miejscu ich wytworzenia aż w pięciu frakcjach. Zbiórka selektywna musi dotyczyć osobno: papieru, szkła, metali, tworzyw sztucznych oraz odpadów ulegających biodegradacji, ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów. Co to w praktyce oznacza? Nie można będzie stosować zbiórki, jaką obecnie robi się w większości gmin, czyli dzieląc na odpady tylko na tzw. mokre i suche. Odpady wrzucane będą do odpowiednio oznaczonych pojemników, najpewniej dzwonów, które kiedyś już na ulicach stały. Będzie ich jednak aż pięć. Rozporządzenie wprowadza okresy przejściowe. Na wymianę pojemników na te we właściwych kolorach gminy będą miały pięć lat. Czyli będą musiały to zrobić maksymalnie do 30 czerwca 2022 r. Ministerstwo środowiska wprowadziło również okres przejściowy ze względu na konieczność wygaszenia już obowiązujących umów z firmami odbierającymi odpady. Oznacza to, że wprowadzenie nowych zasad segregacji odpadów w poszczególnych gminach, będzie odbywało się w terminach uzależnionych od czasu zakończenia tych umów, lecz nie dłużej niż do 30 czerwca 2021 r. W przypadku gmin powiatu aleksandrowskiego tym terminem może być jednak 30 czerwiec 2017 roku. Do tego czasu bowiem większość gmin ma zawarte umowy z firmami odbierającymi odpady od mieszkańców. - Rozporządzenie było od miesięcy zapowiadane, więc nie wprowadza rzeczy nowych – komentuje prezes „Ekoskładu”. - Wiadomo, że prawidłowa segregacja odpadów komunalnych zaczyna się w domu. Tu najłatwiej oddzielić surowce od śmieci, które nie nadają się do powtórnego przetworzenia. Trzeba będzie zbierać jedynie te rodzaje odpadów, które cechują się takimi samymi właściwościami i charakterem. Tych odpadów nie będzie można wyrzucać do śmieci zmieszanych. Posegregowane stają się wartościowymi surowcami. W stosunku do obecnego sposobu gromadzenia odpadów będzie to rewolucja. „Ekoskład” zamierza przeprowadzić szeroką akcję informacyjno-promocyjną. Niektóre działania już rozpoczęto. Do mieszkańców gminy Aleksandrów Kujawski, od których odbierane są odpady dotarły kalendarze, których jedna strona poświęcona jest zasadami kolorowej selekcji. Przygotowano ulotki, wespół z gminami z którymi składowisko współpracuje organizowane będą różne formy edukacji ekologicznej. (bis)
ALEKSANDROWSKA I 12 I GAZETA www.kujawy.media.pl Projekt organizacji sieci szkół w kuratorium
Przygotowania do reformy oświaty Reforma oświaty wpro-
wadzona przez rząd związana jest z likwidacją gimnazjów i powołaniem ośmioklasowych szkół podstawowych. - Nim uchwałę o dostosowaniu nowej organizacji sieci szkół zatwierdzą radni Rady Gminy Waganiec, projekt jej musi być zaopiniowany przez kuratorium
oświaty i być też przedmiotem konsultacji ze związkami zawodowymi – mówi Mariola Sokołowska, kierownik Centrum Usług Wspólnych, które działa w gminie od 1 stycznia br. i zajmuje się m.in. obsługą szkół. – Jesteśmy obecnie na etapie konsultacji. Gimnazja mamy w Zbrachlinie i Brudnowie, które wchodzą w skład zespołów szkół. Żnajdują się w nich
również szkoły podstawowe i przedszkola. W okresie przejściowym w zespołach będą nadal funcjonowały klasy dotychczasowych gimnazjów, z tym że szkoły podstawowe zostaną przekształcone w ośmioletnie. Nasza trzecia szkoła podstawowa w Niszczewach ośmioletnią stanie się z mocy prawa. Tutaj od września dojdzie jedynie klasa siódma.
Obiekt w Niszczewach jest na tyle duży, że nie będzie problemu ze znalezieniem miejsca na kolejny rocznik. - O zatrudnieniu nauczycieli będzie można mówić dopiero, gdy otrzymamy programy nauczania, bo z nich wynikać będzie siatka godzin i ilu nauczycieli określonych specjalności będzie potrzebnych – mówi Violetta Smulska, dyrektor Zespołu Szkół w Zbrachlinie. – Niektórzy nauczyciele mają nadgodziny, więc może się okazać, że nie będą to jakieś znaczne zmiany. (bis)
Waganiec zaznaczy swój ślad w muzeum Wykorzystując przerwę w zajęciach szkolnych, w pierwszym tygodniu ferii została przeprowadzona akcja demontażu samolotu MIG stojącego przed przedszkolem w Zbrachlinie. Była to wcale nie prosta operacja techniczna. Najpierw samolot został zabezpieczony pasami, dzięki którym można było ściągnąć go bezpiecznie na ziemię. Jak na dłoni widać było zniszczenia jakie zrobił czas w powło-
nr 120, luty 2017
Gmina Waganiec
ce maszyny. Transport możliwy był jednak dopiero po zdemontowaniu skrzydeł, co nastręczało wielkie trudności, bo były do kadłuba przyspawane. Samolot, dzięki decyzji Leszka Cieślaka, który przed wieloma laty sprowadził go do Zbrachlina, został przewieziony do muzeum techniki w Redczu Krukowym (gmina Brześć Kujawski). Wraz z nim trafiły tam też zdewastowane armaty znajdujące
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci po długiej chorobie
Karola Tymona Cieślaka społecznika, założyciela Gminy Waganiec, przewodniczącego Rady Gminy pierwszej kadencji
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie oraz bliskim składają Wójt Gminy Waganiec i Pracownicy Urzędu Gminy, przewodniczący Rady Gminy wraz z radnymi, sołtysi
Z głębokim żalem pożegnaliśmy
śp. Edwarda Brzezińskiego sołtysa sołectwa Wiktoryn, radnego Rady Gminy Waganiec V kadencji 2006-2010
Wyrazy głębokiego współczucia Zamiast na złom pojechał do muzeum się na stacji kolejowej w Wagańcu, o zabranie których zabiegała kolej. Do muzeum przekazany został nieeksploatowany od lat, nie nadający się do remontu wóz strażacki marki Jelcz, należący do OSP Włoszyca.
Pasy założone, można samolot demontować
Krótki postój przy kościele w Zbrachlinie i w drogę
Spotkania * 2 marca. w Szkole Podstawowej w Niszczewach odbędzie się spotkanie autorskie z pisarką książek dla dzieci Małgorzatą Żółtaszek. Książki jej autorstwa dotyczą problemów i kłopotów, które bardzo często nurtują małe dzieci, w treści podpowiadają jak sobie z nimi radzić. Spotkanie organizuje Gminna Biblioteka Publiczna w Wagańcu. * Radna Rady Gminy Waganiec, Jadwiga Michalska organizuje spotkanie z okazji Dnia Kobiet, dla mieszkańców sołectwa Michalin i Michalinek. Odbędzie się ono 11 marca o godz. 14.00 w Szkole Podstawowej w Niszczewach.
Janusz Borkowski – organizator muzeum, wielki regionalista, pasjonat historii zapowiada, że eksponaty z gminy Waganiec będą opatrzone tablicami informacyjnymi, wskazującymi jakie było ich ostatnie miejsce i jaką
Rodzinie oraz bliskim
przeszły drogę nim znalazły się w muzeum. - Po remoncie eksponatów planujemy ustawienie samolotu oraz armat w jednym miejscu z informacją skąd pochodzą i jakie wydarzenia miały miejsce we wrześniu 1939 roku na stacji w Wagańcu - mówi Borkowski. W nowym miejscu udostępnione będą od 1 lipca br. Zwolniony teren, gdzie stał samolot zostanie w przyszłości przeznaczony na plac zabaw dla przedszkola.
(bis), Fot. Nadesłane
Kolej wreszcie odetchnęła z ulgą
składają Wójt Gminy Waganiec i Pracownicy Urzędu Gminy, przewodniczący Rady Gminy wraz z radnymi, sołtysi
Zapisy na badanie piersi
Przyjedzie mammobus Wójt gminy Waganiec zaprasza panie na bezpłatną mammografię, którą będzie można przeprowadzić – 24 kwietnia w specjalnym pojeździe, jaki stanie przy Urzędzie Gminy w Wagańcu. Program skierowany jest dla pań w wieku 50 – 69 lat. Badanie w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi jest bezpłatne, refundowane co dwa lata przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Nie jest wymagane skierowanie lekarskie. Panie, które planują wykonać badanie, proszone są o wcześniejsze zarejestrowanie się pod nr tel.: 58 666-24-44 . Mammografia trwa jedynie kilka minut i polega na zrobieniu czterech zdjęć rentgenowskich. Pozwala na rozpoznanie i wykrycie tzw. zmian bezobjawowych (guzków oraz innych nieprawidłowości w piersi) w bardzo wczesnym etapie rozwoju, wtedy, kiedy nie są one wyczuwalne przez kobietę lub lekarza, co bardzo istotnie zwiększa szansę wyleczenia. (b)
Ferie w bibliotece
Szyli serduszka Podczas ferii można było wolny czas spędzić w gminnej bibliotece, wcale nie czytając książek. Już od pierwszych chwil zimowego wypoczynku w Gminnej Bibliotece Publicznej w Wagańcu w ruch poszły kredki, pisaki, nożyczki, niezliczona ilość papieru, kleju, krepiny i filcu. Efektem pracy dzieci były przeróżne feryjne obrazki, papierowe i filcowe serduszka, kwiaty z krepiny czy szklane wazoniki. Uczestnikami zajęć były dzieci
w wieku wczesnoszkolnym, które wzięły udział w pięciu warsztatach plastyczno-manualnych prowadzonych przez lokalnego rękodzielnika Dorotę Iwińską. Dzięki wsparciu finansowemu Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Patologii Społecznej w Wagańcu dzieci mogły spędzić ciekawie czas wolny i przekonać się, że biblioteka jest także miejscem dobrej zabawy oraz alternatywą dla biernego siedzenia przed ekranem telewizora lub komputera.
nr 120, luty 2017
Gmina Bądkowo
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
13
Dzięki istniejącym nadgodzinom nie będzie zwolnień nauczycieli
Przymiarka bez wstrząsów
Jedna podstawówka, jedno gimnazjum A to tylko dlatego, że od czterech lat w gminie istnieje jedna szkoła podstawowa i jedno gimnazjum, które mieszczą się we wspólnym kompleksie budynków. Wraz z przedszkolem tworzą zespół szkolno-przedszkolny. Z nowym rokiem szkolnym nie będzie się przyjmowało uczniów do gimnazjum, a sześcioklasiści przejdą do klasy siódmej. Pomieszczenia dotąd zajmowane przez gimnazjum przejmie podstawówka. Przed kilku laty w gminie Bądkowo działały cztery szkoły podstawowe, ale ze względu na małą liczbę uczniów zostały zlikwidowane. Nie była to wtedy łatwa decyzja, ale dziś powoduje, że gmina jest w luksusowej sytuacji.
Szkoła podstawa i gimnazjum w Bądkowie mieszczą się w jednym kompleksie budynków - Obecnie w oddziale przedszkolnym mamy 25 dzieci, w zerówkach – 97, szkole podstawowej - 276 a w gimnazjum 146 – mówi Marietta Kopelińska, dyrektor zespołu Szkolno-Przedszkolnego. – Jesteśmy po pierwszych przymiarkach siatki nauczania i z wyliczeń wynika, że nauczyciele mogą być spokojni o pracę, nie widać zagrożeń zwolnieniami. Najtrudniejszy będzie ostatni rok, kiedy tak faktycznie odejdzie nam jeden rocznik.
- Nie trzeba będzie tworzyć innych obwodów szkolnych, nadal uczniowie będą do szkoły dowożeni – mówi wójt Stępkowski. – Dzięki temu, że nauczyciele mieli po kilka nadgodzin nie przewiduje się zwolnień. Z kadrą do nauczania poszczególnych przedmiotów nie powinno być kłopotów, bo nauczyciele mają kwalifikacje do prowadzenia dwóch, trzech.
Fakt, że w gminie działa tylko jedna szkoła podstawowa i gimnazjum, na dodatek znajdują się w jednym kompleksie budynków uchroni przed organizacyjnymi turbulencjami, przyznaje wójt Ryszard Stępkowski.
To, że gminie przyjdzie stosunkowo dostosować się do nowego systemu kształcenia nie oznacza, że decyzja o likwidacji gimnazjum jest racjonalna. Gimnazjum w Bądkowie było wysoko oceniane w regionie, uczniowie wie-
Gimnazjum o dużym dorobku
Przeszli na emeryturę Na emeryturę odeszli dwaj znani mieszkańcy gminy Bądkowo: Józef NOWAKOWSKI, nauczyciel historii w gimnazjum oraz Adam PALIWODA, kierownik referatu obsługi rolnictwa Urzędu Gminy.
Ogromna liczba laureatów i finalistów w regionalnych i ogólnopolskich konkursach przekładała się na wysokie wyniki nauczania, stawiające gimnazjum w Bądkowie w czołówce szkół województwa.
Mówi się, że nie ma ludzi nie do zastąpienia. W przypadku Józefa Nowakowskiego i Adama Paliwody będzie to wręcz niemożliwe. - Można mieć jedynie nadzieję, że chociaż korzystają z emerytury nadal będą służyli swoją wiedzą i doświadczeniem – mówi Ryszard Stępkowski, wójt gminy Bądkowo.
Uczniów nie zostawia. Do końca roku szkolnego zamierza z nimi ukończyć rozpoczęte programy edukacyjne. Znając jego aktywność, nie sposób wyobrazić sobie, aby na emeryturze korzystał tylko z wypoczynku. Będzie miał więcej czasu na działalność wydawniczą, bo jego pasją jest historia małej ojczyzny i nadal zamierza pozostać jej wierny.
W sali Szkoły Podstawowej w Bądkowie odbyło się kolejne spotkanie dzieci z klas przedszkolnych w ramach cyklu ,,Czytanie na dywanie”. Tym razem gośćmi byli: Halina Kurdupska i Stanisław Skowroński, którzy wystąpili w zaszczytnej roli przedstawicieli babć i dziadków. Goście przybliżyli dzieciom tradycje rodzinne związane z obchodzeniem ważnych świąt, wspominali, jak kiedyś dzieci pomagały rodzicom, w jakie zabawy dawniej bawiły się, jak wyglądała nauka w szkole za czasów ich młodości. Chętnie odpowiadali na pytania, mówiąc, jak bardzo różni się życie wnuków od życia, jakie w dzieciństwie wiedli oni. Podkreślili rolę pracy i wzajemnego szacunku, jaki łączył pokolenia. Pani Halinka przeczytała dzieciom swoje wiersze i opowiedziała o okolicznościach ich powstania. Ania Strzelecka i Michasia Kudlińska z Koła Przyjaciół Biblioteki odczytały utwory mówiące o ważnej roli babci i dziadka w życiu wnucząt. Było to bardzo wzruszające spotkanie, które zorganizowały i przeprowadziły Małgorzata Bielicka i Estera Żywica.
Turniej tenisa stołowego
Z możliwości przejścia na emeryturę z końcem stycznia br. skorzystał Adam Paliwoda, kierownik referatu obsługi rolnictwa Urzędu Gminy. Jest jednym z najstarszych pracowników samorządowych gminy. Ukończył Technikum Rolnicze w Brzostowie, odbył służbę wojskową i od 1 grudnia 1973 nieprzerwanie pracował w urzędzie gminy, zajmując się sprawami głównie rolnictwa i gospodarki komunalnej. Mówi się o nim, że to chodząca encyklopedia wiedzy o gminie i jej najnowszej historii. Doskonale zna wszystkich rolników, ich problemy, kiedy co zbudowano, pamięta sprawy sprzed lat, których trudno szukać w archiwum. Faktycznie po wójcie, nie tylko tej kadencji, to była najważniejsza osoba w urzędzie. (b)
W sobotę, 18 lutego w sali GOK w Bądkowie odbył się doroczny VIII gminny turniej tenisa stołowego, którego organizatorem był GLKS Piast, GOK oraz wójt gminy. Najlepsi w trzech grupach wiekowych otrzymali puchary i dyplomy. Impreza, jak zwykle, cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Więcej na stronie: www.kujawy.media.pl
We wtorki na gry planszowe
Józef Nowakowski saliśmy o nich. W lipcu 2016 roku otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi, a w październiku Urząd Marszałkowski nagrodził go tytułem Lidera Edukacji. Jako historyk regionalista (przybyły na Kujawy z Wielkopolski) odkrył i opisał w licznych artykułach i publikacjach dzieje gminnych miejscowości i osiągnięcia mieszkańców. Jest autorem czterech książek i współautorem kilku innych poświęconych dziejom „Małej ojczyzny”. W 2011 roku zainicjował na bazie gimnazjum zajęcia na Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Prowadził zajęcia z historii, dziejów Polski, powszechnej, podstaw heraldyki.
Jesteśmy za tą formą spędzania wolnego czasu
Fot. Nadesłana
Józef Nowakowski, z wykształcenia i zamiłowania jest nauczycielem. Z prawie 40 lat pracy, jako nauczyciel w gminie przepracował 38. W swojej długiej karierze zawodowej pełnił też kierownicze stanowiska – m.in. był dyrektorem domu dziecka, wicedyrektorem szkoły podstawowej w Toporzyszczewie, wicedyrektorem podstawówki w Bądkowie, przez pewien czas wicewójtem, radnym gminy, obecnie jest radnym powiatu aleksandrowskiego. Jego pasją jest historia, którą potrafił zaszczepiać także uczniom, prowadząc z nimi wiele pozalekcyjnych zajęć. Z nimi realizował liczne programy skierowane do gimnazjalistów, zdobywając nawet na szczeblu kraju uznanie. Wielokrotnie pi-
Czytanie na dywanie z babcią i z dziadkiem
Fot. Stanisław Białowąs
Bądkowo bez większych trudności poradzi sobie z dostosowaniem organizacji szkolnictwa do zmienionych warunków, jakie niesie za sobą reforma oświaty.
lokrotnie zdobywali nagrody w różnych konkursach i przeglądach wiedzy na szczeblu wojewódzkim i krajowym. Jedna z uczennic ma obecnie stypendium marszałka. Ten niewątpliwy wieloletni dorobek gimnazjum zostanie, niestety, zaprzepaszczony. - Jak było do przewidzenia, ze sprawami organizacyjnymi na pewno poradzimy sobie, już teraz mamy znakomite warunki nauczania i na pewno z powodu reformy nie pogorszą się - dodaje wójt Ryszard Stępkowski. – Nie będą potrzebne jakiejś dodatkowe kosztowne inwestycje, bo te już mamy za sobą. Również nasi nauczyciele mogą być spokojni o pracę, najwyżej nie będą mieli nadgodzin. Ale sensem tak rewolucyjnej zmiany powinno być lepsze kształcenie uczniów. To dziś wielka niewiadoma, bo w dużej mierze zależeć to będzie od przygotowywanych przez ministra oświaty programów nauczania. Ważne też, jakie zostaną stworzone warunki do dalszego kształcenia absolwentom. Na ich dalszy los gmina już nie ma wpływu. Sprawa nowej organizacji szkół będzie tematem najbliższej sesji Rady Gminy. (bis)
Fot. Nadesłana
W gminie Bądkowo likwidacja gimnazjum i wprowadzenie ośmioklasowej szkoły podstawowej nie spowoduje bezrobocia wśród nauczycieli, nie będą też konieczne dodatkowe inwestycje. To jednak nietypowa gmina.
Na emeryturę odszedł Adam Paliwoda, kierownik referatu obsługi rolnictwa Urzędu Gminy
Gminna biblioteka w Bądkowie proponuje nowy rodzaj spędzania wolnego czasu – gry planszowe. W każdy wtorek w godzinach od 15.00 do 16.30 można skorzystać z różnych gier, w których brać musi po kilka osób. W tym celu placówka zakupiła kilka nowych zestawów, aby każdy mógł wybrać coś ciekawego dla siebie. Jedną z gier planszowych o charakterze obywatelskim
pn. „Partycypolis” przekazał radny powiatu Józef Nowakowski. - Oferta jest nowa, ale już mieliśmy grupę, która doskonale bawiła się – mówi Anna Kaszubska, kierowniczka biblioteki. – Zachęcam do zabawy dorosłych, młodzież i dzieci z opiekunami, bo nie tylko można pożytecznie spędzić wolny czas, ale czegoś przy okazji nauczyć się. (bis)
ALEKSANDROWSKA I 14 I GAZETA www.kujawy.media.pl
Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku ogłasza przetarg ustny nieograniczony na zbycie lokalu mieszkalnego nr 94 o statusie odrębnej własności w budynku przy ul. Polnej 35 w Ciechocinku – KW WL1A/00030267/3. Lokal o pow. użytkowej 39,00 mkw wraz z pomieszczeniem przynależnym o pow. użytkowej 2,96 mkw położony jest na II piętrze budynku. Struktura lokalu: 2 pokoje, kuchnia, przedpokój, łazienka. Cena wywoławcza 96.000,00 zł (dziewięćdziesiąt sześć tysięcy 00/100 zł). Postąpienie 1.000,00 zł ( jeden tysiąc złotych). Przetarg odbędzie się w dniu 07.03.2017r. o godz.10.30 w siedzibie Spółdzielni (pierwsze piętro) przy ul. Polnej 8 w Ciechocinku. Zainteresowani uczestnictwem w przetargu zobowiązani są do wniesienia wadium w wysokości 4.800,00 zł (cztery tysiące osiemset złotych) przelewem na konto Spółdzielni: PKO BP S.A. 06 1020 5200 0000 4502 0002 1717 do dnia 07.03.2017r. do godz. 900 pod rygorem niedopuszczenia do przetargu. Wadium ulega przepadkowi w przypadku braku wpłaty pozostałej ceny przez wygrywającego oferenta w terminie 21dni od rozstrzygnięcia przetargu. Wadium podlega zaliczeniu w poczet ceny wobec wygrywającego oferenta. Do przetargu mogą przystąpić osoby fizyczne i prawne. Pełnomocnicy zobowiązani są okazać pełnomocnictwo w formie aktu notarialnego. W/w. lokal można obejrzeć w dni powszednie w godz. od 9.00 do 14.00 do dn. 06.03.2017r. Regulamin zbycia lokalu mieszkalnego w formie przetargu dostępny jest do wglądu w siedzibie Spółdzielni. Bliższych informacji można zasięgnąć w sekretariacie Spółdzielni Mieszkaniowej lub pod nr telefonu 54-283-32-18. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo do odwołania lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.
21 stycznia w piwnicy domu Zbigniewa Tułnowskiego zamieszkałego przy ulicy Kochanowskiego w Aleksandrowie Kujawskim z odpływu kanalizacyjnego zaczęła wydostawać się woda. Początkowo gospodarz pomyślał, że może zapchało się jego przyłącze do głównego kanału w ulicy, ale nic na to nie wskazywało. - Zadzwoniłem do miejskiej oczyszczalni ścieków i poprosiłem o usunięcie awarii - mówi Tułnowski. - Pracownik, który odebrał telefon, powiedział, że zgłosi sprawę majstrowi. Nic się jednak nie działo. Po trzech godzinach zadzwoniłem znowu. Żadnej reakcji. Zadzwoniłem trzeci raz, ale odebrał już ktoś inny i powiedział mi, że nie ma informacji na ten temat, żadnej notatki. A woda w piwnicy nadal wyciekała i trzeba było ją wycierać. - Po południu w niedzielę przyszedł sąsiad i zapytał, czy w mojej studzience rewizyjnej też stoi woda, tak jak u niego – mówi Tułnowski. - Zadzwoniłem znów do oczyszczalni i przypomniałem o moim zgłoszeniu. Rozmówca przy telefonie znów odpowiedział, że nic nie wie i podał mi numer telefonu, pod który powinienem zgłosić awarię. Zadzwoniłem tam i dowiedziałem się, że o niczym nie wiedzą. Wyjaśniłem wszystko i czekałem. Dzwoniłem jeszcze
Z awarią pod numer telefonu pogotowia
Ścieki w piwnicy kilka razy, ostatni telefon około godziny 22.00. I wtedy dowiedziałem się, że awaria zostanie usunięta dopiero w poniedziałek. Według relacji Tułnowskiego woda zeszła dopiero w poniedziałek około godziny 10.00, po pracach ekipy remontowej przy przepompowni ścieków na ulicy Szczygłowskiego, która tłoczy ścieki z ulicy Kochanowskiego.
Zakłócenia na linii Aby wyjaśnić całą sprawę udaliśmy się 3 lutego do PGKiW. - No cóż – mówi kierownik odpowiedzialny za stan kanalizacji. - Dzwoniący nie zostawił swojego adresu, a odbierający o niego nie zapytał. Dostałem informację o awarii i w sobotę, ekipa przepchała kanalizację na ulicy Kochanowskiego. Dopiero w poniedziałek ustalono adres dzwoniącego i przepchano kanalizację na jego posesji, bo to u niego doszło do zatkania. Wszelkie awarie trzeba zgłaszać na nasz numer alarmowy 28224-82, czyli do pogotowia wodno-kanalizacyjnego, a nie do oczyszczalni.
W dniach 27-30 stycznia Komenda Hufca ZHP w Aleksandrowie Kujawskim zorganizowała biwak zimowy pn. „Na zimowym szlaku”. Bazę lokalową stanowił Zespół Szkolno-Przedszkolny w Bądkowie. W biwaku udział wzięły zuchy i harcerze oraz dzieci i młodzież niezrzeszona w ZHP. Dla uczestników została przygotowana między innymi tradycyjna harcerska gra terenowa, w trakcie której na dzieci i młodzież czekały do wykonania liczne zadania związane z terenoznawstwem, samarytanką,
symboliką harcerską i historią harcerstwa. Nie zabrakło również świeczkowisk i zajęć artystycznych, tj. warsztaty pn. „Karnawałowe ozdoby” oraz konkurs plastyczny pt. „Karnawałowe ostatki”, w trakcie którego indywidualnymi nagrodami wyróżniono 32 uczestników. Ponadto, odbył się również biwakowy seans filmowy, dyskoteka, karaoke, zajęcia sportowe, a także wieczorne zabawy w parku z latarkami. Harcerze uczestniczyli również w niedzielnej mszy. Biwak miał charakter wypoczynkowy i stanowił dla jego
- Na wypadek jakiejkolwiek awarii ściągamy ekipę remontową. Jest ona w ciągłym pogotowiu i w ciągu godziny może być na miejscu awarii – dodaje prezes Wiśniewski.
Nowoczesny system Według wyjaśnień przepompownia ścieków przy ulicy Sikorskiego, która tłoczy ścieki z
Kochanowskiego była sprawna. Przy jakiejkolwiek awarii centrala zaraz jest powiadamiana sms-em i brygada jedzie usunąć usterkę. - To bardzo nowoczesny system - uzupełnia prezes Wiśniewski. - Niemożliwe, aby do zatkania kanalizacji doszło już w sobotę, bo wtedy wszyscy mieszkańcy ulicy mieliby ścieki w piwnicach. Piwnice domu Zbigniewa Tułnowskiego i jego sąsiada są znacznie zagłębione w gruncie, niżej niż większość sąsiednich budynków i ujście kanalizacji położone jest znacznie poniżej terenu. Stąd prawdopodobny powód, że u nich pierwszych objawiły się skutki zatkania głównego przewodu w ulicy. Z wypowiedzi prezesa i pracowników PGKiW wynika, że sygnały mieszkańców o awariach będą również odbierane w oczyszczalni ścieków i przekazywane pogotowiu wodno-kanalizacyjnemu. Najlepiej jednak dzwonić do niego bezpośrednio.
Zbigniew Sołtysiński
Nagrody za kartki świąteczne Podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego burmistrz Andrzej Cieśla wraz z przewodniczącym rady Bogusławem Gollusem wręczali nagrody laureatom konkursu na „Kartę świateczną”. Podziękowania otrzymali nauczyciele i opiekunowie, którzy przygotowali uczniów i podopiecznych do konkursu.
Mercedesem po pijaku
ZHP na zimowym szlaku
- W sobotę nie miałem jeszcze żadnego zgłoszenia o awarii na w tej ulicy - tłumaczy majster Lech Tłuchowski, szef ekipy remontowej. - W sobotę przepychaliśmy kanalizację na Szczygłowskiego i Sikorskiego, i zaglądaliśmy do studzienki na ulicy Kochanowskiego, ale wszystko było w porządku. W niedzielę około 17.00 otrzymaliśmy telefon z oczyszczalni, że na ulicy Kochanowskiego zapchana jest kanalizacja. Pojechaliśmy na miejsce po około dwóch godzinach od zgłoszenia. Stwierdziliśmy, że istotnie kanalizacja jest zapchana. „Przedmuchaliśmy” i woda zeszła. U zgłaszającego awarię nic nie robiliśmy, bo nawet nie znaliśmy jego adresu.
Fot. UM
Ogłoszenie o sprzedaży lokalu
nr 120, luty 2017
Aktualności
uczestników doskonałą formę relaksu w trakcie ferii zimowych. Pozwolił harcerzom na chwile radości, zabawy i odprężenia się od codziennych obowiązków szkolnych. Wszystkie drużyny uczestniczące w wypoczynku otrzymały pamiątkowe dyplomy udziału w biwaku. Komenda Hufca ZHP składa podziękowania burmistrzowi Aleksandrowa Kujawskiego Andrzejowi Cieśli za wsparcie finansowe przy organizacji biwaku oraz Marietcie Kapelińskiej, dyrektorowi Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bądkowie za udostępnienie bazy lokalowej do przeprowadzenia programu biwaku.
phm. Anita Rybczyńska
Zatrzymany w Ciechocinku 63-latek swoją pijacką jazdę zakończył na deptaku. Wcześniej uderzył w inny samochód i wjechał w kwietnik. Wieczorem 16 lutego w Ciechocinku na ulicy Nieszawskiej kierujący mercedesem wjechał na przeciwległy pas ruchu, czym zmusił jadącą z naprzeciwka kierującą oplem do zjazdu na chodnik. Ten manewr nie uchronił jej jednak od zderzenia. Kierujący mercedesem najpierw uderzył w bok opla a potem z impetem wjechał na deptak, gdzie uderzył w ustawiony tam kwietnik. 63-latek z samochodu wysiadł zakrwawiony i z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości; miał ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Otwarta lekcja i taneczny pokaz W aleksandrowskim MCK 31 stycznia odbył się pokaz tańca przygotowany przez dzieci z grupy tanecznej prowadzonej przez instruktora Natalię Szałkowską. Swoje umiejętności zaprezentowały dziewczynki uczące się tańca w dwóch grupach wiekowych: starszej 7-10 lat i młodszej 4-6 lat. Po kierunkiem instruktora zgłębiają tajniki tańca współczesnego. Tego popołudnia rodzice mieli okazję obserwować swoje pociechy podczas rozgrzewki
i lekcji, ale najważniejszy był sam popis. Dziewczyny pokazały układ taneczny, którego trudne elementy ćwiczyły cztery miesiące. Efekt był wspaniały, również dlatego, że pani Natalia swoją pasją zaraziła małe tancerki. Na zdjęciu część grupy starszej: Gabrysia Lewandowska, Lena Witczak, Wiktoria Salwa, Sara Żbikowska, Lena Woźniak, Amelia Wróblewska, Maja Jankowska i Maja Kołacka. (n)
nr 120, luty 2017
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I
Sport i wypoczynek
www.kujawy.media.pl
Skok na MCK
Ferie w mieście
Budowali mosty w bibliotece
Pracownicy Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim nie zapomnieli o okresie ferii zimowych i zorganizowali dla dzieci cykl zajęć, wypełniających wolny czas, a przede wszystkim budzących talenty i pasje wśród młodych uczestników. W zajęciach wzięło udział dwadzieścioro dzieci. W atmos-
tego roku, rokiem rzeki Wisły. Papier był również materiałem na origami. W czasie zajęć pod tytułem „Papieroplastyka” wykonywano, bardzo przydatne w tym czasie maski karnawałowe, a w podczas „Bawełniano-bibułkowego zawrotu głowy” dzieci wyczarowywały bałwanki z płatków kosmetycznych i bibuły, zwierzęta, latawce i obrazki.
budowy mostów, statków i miniaturowych budynków w czasie zajęć „Budujemy mosty”. Przy tej czynności szczególne zacięcie wykazywali chłopcy,
może w przyszłości inżynierowie lub konstruktorzy. Budowę mostów połączono z prezentacją multimedialną „Wisła 2017” w związku faktem ogłoszenia
Spotkanie integracyjne w warsztacie terapii zajęciowej uczyły dzieci tolerancji dla rówieśników i innych ludzi pokrzywdzonych przez los. W trakcie zajęć trudno było oderwać dzieci od wykonywanych zajęć, nawet flesz aparatu nie robił na nich wrażenia, bo twórcza praca wymagała bacznej uwagi i zaangażowania.
ZS.
Harcerski obóz latem
Zbigniew Sołtysiński
Komenda Hufca ZHP w Aleksandrowie Kujawskim organizuje dla dzieci i młodzieży (również nie zrzeszonej w ZHP) obóz wypoczynkowy w terminie: 10 – 23 lipca br. w stanicy harcerskiej „Leśna Polana” w Jarosławcu. „Leśna Polana” to atrakcyjny ośrodek usytuowany ok. 300 m od morza, położony na środkowym wybrzeżu morza bałtyckiego, gdzie duża zawartość jodu i soli w powietrzu stwarza lecznicze wa-
W MCK zachęcali do rozwijania talentów ferę wakacji wprowadził uczestników dzień filmowy, w którym zaprezentowano rozmaite bajki i filmy dla dzieci. Wśród zajęć warsztaty witrażu, ale również inne zajęcia plastyczne, gdzie dzieci pod okiem Agnieszki Kraszewskiej uczyły
Nie zabrakło również zajęć ruchowych
się rysunku i malowania. Malowanie witraży, zdobienie przedmiotów drewnianych, szkatułek, kubków, zakładek do książek były dla wielu z dzieci zupełnie nowym zajęciem, do którego podeszły z uwagą i niekłamanym entuzjazmem. W prezencie otrzymały zestaw kolorowych długopisów, które zaraz znalazły zastosowanie przy wykonywaniu barwnych obrazków. Dla zachęty do rozwijania talentów dzieci otrzymywały nagrody, zakupione z środków otrzymanych od burmistrza. Wszystkie wykonane prace zabierały do domu na pamiątkę Nie zabrakło również zajęć ruchowych. Na zorganizowanej 2 i 9 lutego „Dyskotece Pana Tomka” Tomasz Skibiński prowadził rozmaite konkursy i zabawy dla dzieci. Była wielka gra planszowa, taniec
na gazecie, rysowanie bałwana z przesłoniętymi oczami, tańczące krzesła i wiele innych. W każdym konkursie były oczywiście nagrody, każdy otrzymał upominek. Jak na każdej dyskotece, były również tańce, a wężyki i korowody prowadziła Agnieszka Kraszewska. Zachętą do pracy i zdobywania celów było również spotkanie z Krzysztofem Antkowiakiem, który zachęcał młodych słuchaczy do rozwijania talentów i realizacji marzeń. O wartości zajęć organizowanych przez aleksandrowski MCK świadczyła przede wszystkim radość na twarzach dzieci i ich nieskrępowane, spontaniczne zachowanie w gronie rówieśników i opiekunów.
Z.S.
Ti amo, czyli kocham cię Tak we wstępie zatytułował swój koncert Andrea Lattari, który 14 lutego już po raz drugi gościł na scenie aleksandrowskiego MCK. „Ti amo” to z włoska „kocham cię”. Tyłuł jak najbardziej adekwatny do czasu i tematyki koncertu, bo odbył się właśnie w dzień świętego Walentego. Lattari przybył do Aleksandrowa z repertuarem sławnych przebojów i przedstawił je z typowym temperamentem Włocha z południa. Publiczność, która licznie zgromadziła się na małej sali koncertowej mogła posłuchać ekspresyjnych wykonań piosenek „Ti amo”, którą śpiewał kiedyś Adriano Celentano, „Che sar” José Feliciano, „Piu bella cosa” Erosa Ramazzottiego , „Quando, quando” i wielu innych, które podrywały słuchaczy do podrygiwania w takt muzyki
i nucenia piosenek razem z Lattarim. Artysta nie ograniczył się jednak tylko do śpiewu. Często schodził ze sceny, aby być bliżej słuchaczy, podsuwał mikrofon, aby i oni mieli swój udział w koncercie. Nie mniej atrakcyjne były również jego komentarze, dotyczące miłości, kobiet, szczególnie Polek, które wydają się Lattariemu bezkonkurencyjne pod względem urody. Wybranką życiową artysty jest w końcu Polka, dla której porzucił lazurowe niebo Sycylii. A jakby i tego było mało zapraszał panie do tańca na scenie i tam pokazywał swe talenty taneczne. Jedna z pań z widowni otrzymała nawet z rąk Lattariego czerwone serduszko. Ukoronowaniem tego spektaklu była romantyczna scena przy stoliku, na którym stał wazonik z różą i nieodzow-
ne w takich sytuacjach czerwone i koniecznie włoskie wino z południa.
Zbigniew Sołtysiński „Bardzo dziękuję panu dyrektorowi Arkadiuszowi Gralakowi za zaproszenie i wspaniałej i gorącej publiczności, która tak licznie przybyła na mój koncert” - napisał na swoim profilu społecznościowym Andrea Lattari po koncercie w MCK.
Pół wieku razem Fot. Wydział Promocji UM
W nocy z 23 na 24 stycznia nieznani sprawcy po wypchnięciu okna dostali się do Miejskiego Centrum Kultury skąd ukradli trzy projektory i sprzęt komputerowy. - Jak co dzień rano, otworzyłam drzwi i zobaczyłam przełamane na pół drzwi w sali nr 2 – mówi pracownica MCK. - Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to zacięcie drzwi i konieczność ich wyważenia. Nie pomyślałam, że ktoś mógłby się tu włamać. Ale kiedy zobaczyłam kolejną otwartą w podobny sposób salę, postanowiłam zawiadomić dyrektora i policję. Krótko po telefonie pod MCK pojawił się patrol policji i grupa śledczych. Do działań włączono psa tropiącego, który podjął trop i zaprowadził funkcjonariuszy wokół parku na ulicę Wyspiańskiego, ale tam stracił ślad. Być może sprawca wraz z łupem wsiadł do samochodu i po prostu odjechał. Straty jakie poniesiono, to zniszczone trzy pary drzwi i okno; kradzież trzech projektorów będących własnością MCK. Poza tym straty poniosła firma, która wynajmuje tu pomieszczenia. Jej skradziono przenośne komputery. MCK było ubezpieczone, odszkodowanie już wypłacone, zniszczenia usunięte, ale i tak szkoda pozostaje szkodą, bo wypłacona kwota ubezpieczenia nie pokrywa kosztów zakupu nowego sprzętu.
W aleksandrowskim Urzędzie Stanu Cywilnego odbyła się niecodzienna uroczystość. Obchodzący 50-lecie zawarcia związku małżeńskiego Helena i Zbigniew Salamońscy uhonorowani zostali Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie przyznanymi przez Prezydenta RP. Odznaczenia wręczył
burmistrz Andrzej Cieśla w towarzystwie Jadwigi Dudek, kierownik USC, który złożył życzenia najlepszego. Państwo Salamońscy wychowali troje dzieci: Piotra, Macieja i Katarzynę, mają pięcioro wnuków i dwuletniego prawnuka Gniewomira. (b)
runki dla osób z chorobami układu oddechowego i krążenia. Baza wyposażona jest nowoczesna. W programie obozu: wycieczki autokarowe i wędrówki piesze, ogniska, dyskoteki, zajęcia sportowe, plażowanie i kąpiele morskie, zabawy w aquaparku. Zgłoszenia tel. kom. 880817-540, bezpośrednio w siedzibie ZHP, ul. Wyspiańskiego 4 (internat), e-mail: barbaraklaczynska@onet.eu. (b)
Zaślubiny z morzem
Fot. Nadesłana
W czasie wolnym od zajęć szkolnych podczas ferii dzieci i młodzież mogła spędzić czas w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Aleksandrowie Kujawskim. Zajęcia na cały okres ferii przygotowała i prowadziła Anna Liszkowska, a wspomagała ją w pracy wolontariuszka Zuzanna Drużyńska. Wśród oferty biblioteki były rozmaite zajęcia, pobudzające plastyczne zdolności uczestników. Tworzywo stanowiły różne materiały, w tym spożywcze. Z makaronu wykonywano obrazki, kompozycje przestrzenne, koraliki, a kolorowa sól, barwiona kredą, stała się doskonałym materiałem do tworzenia fantazyjnych obrazków. Jako tworzywa używano również materiałów odpadowych, rolki po papierze toaletowym służyły do
15
Najwyższe wyróżnienie Ligi Morskiej i Rzecznej - Krzyż „Pro Mari Nostro” odebrał w Pucku z rąk prezesa Ligi kapitana Andrzeja Królikowskiego Maciej Marjański, opiekun Szkolnego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej przy Zespole Szkół w Nieszawie. Odznaczenie to przyznawane jest za szczególne zasługi dla kultury morskiej i krzewienie w społeczeństwie idei „Polski Morskiej”. Wręcze-
Desperat Dzięki szybkiej interwencji policjantów z aleksandrowskiej „patrolówki” żyje 45-latek. Mężczyzna usiłował odebrać sobie życie. Po południu policjanci z aleksandrowskiej „patrolówki” otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej.
nie odznaczenia miało miejsce 10 lutego podczas uroczystych obchodów 97. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem. Wśród delegacji z Nieszawy byli także: radny powiatu aleksandrowskiego Andrzej Nawrocki, przewodniczący miejskiego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej Stefan Stalpiński oraz uczniowie gimnazjum Jakub Szczepański, Jakub Bewicz i Natan Malinowski.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że jej partner wziął nóż i wyszedł z domu oświadczając, że idzie się zabić. Policjanci zaczęli sprawdzać pobliski teren. Na posesji zauważyli mężczyznę kucającego przy trzepaku z pętlą na szyi. Desperat trafił pod opiekę lekarzy. (KPP)
„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Adres kontakt.: ul. Słowackiego 8, Aleksandrów Kuj., Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05 e-mail: stanislaw.bialowas@wp.pl
Przyjmowanie reklam 608 455 658
I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl
Promocja
nr 120, luty 2017
ogÅ&#x201A;oszenie
16