Gazeta michalowska 317 2017

Page 1

Cena 0 zł

BRODNICA luty 2017, nr (317)

ISSN 1425-7718

Czy wróci „trójka”?

Brodnica przygotowuje się do zmian oświatowych Podpis prezydenta RP na dwóch ustawach oświatowych: prawo oświatowe i przepisy wprowadzające ustawę - prawo oświatowe, rozpoczyna proces wprowadzania zapowiadanych zmian w oświacie. Zasadnicze zmiany będą wprowadzane od 1 września br., ale pierwszy etap ich przygotowywania kończy się dla gmin już 31 marca br.

Organizacja szkół do 31 marca

Fot. Paweł Stanny

- Do tego czasu gminy podejmują uchwały w sprawie sieci szkół podstawowych i gimnazjów na okres od 1 września 2017 r. do 31 sierpnia 2019 r. - informuje Anna Kupczyk, kierownik Biura Oświaty Urzędu Miejskiego w Brodnicy. Projekt uchwały będzie omawiany 27 stycznia na planowanym na ten dzień posiedzeniu Kolegium Burmistrza. Następnie trafi pod obrady Rady Miejskiej. Uchwała rady będzie przekazana do zaopiniowania przez Kuratora Oświaty i związki zawodowe, a potem ponownie trafi pod obrady rady. Graniczną datą jest 31 marca. Na podstawie tej uchwały będzie przygotowywana organizacja szkół od 1 września br. Ustawa – przepisy wprowadzające ustawę oraz prawo oświatowe daje samorządom, poza obowiązkiem utworzenia ośmioklasowej szkoły podstawowej i brakiem naboru do klasy I gimnazjum, kilka możliwości dostosowania szkół do nowych zadań. Nie można jednak pod pretekstem wprowadzania reformy tworzyć nowego typu szkoły. Przepisy prawa nie przewidują tworzenia szkoły podstawowej z klasami 6-8 czy 1-5.

Rozpoczęły się ferie zimowe. Myśląc o zabawie na lodzie, dzieci i młodzież powinny pamiętać o unikaniu lodowisk na stawach, jeziorach i innych zbiornikach wodnych, zwłaszcza na pustkowiach. Cienki lód może się załamać i łatwo wtedy o tragedię. Bezpieczniej jest korzystać ze sztucznych lodowisk, np. przy szkole, gdzie jest opieka osób dorosłych. Kalendarz ferii publikujemy na stronach 5 i 11

Miasto spłaca duże długi, ale na inwestycje nie zabraknie Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w grudniu ub.r., radni większością głosów uchwalili budżet na 2017 rok. Jest on w pełni zrównoważony, ponieważ zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków wyniesie on 109 milionów 490 tysięcy złotych. Burmistrz Jarosław Radacz zapewnia, że budżet jest stabilny i bezpieczny, gwarantujący rozwój całego miasta. Najwyższe wydatki w 2017 roku będą dotyczyć oświaty i wychowania. Na ten cel przeznaczona zostanie kwota ponad 37 milionów złotych. Ponad 32 miliony złotych pochłonie pomoc społeczna, w tym 24 miliony na zrealizowanie programu rządowego 500 +. - Łącznie 69 milionów złotych, czyli ponad 60 procent wydatków budżetu, musimy zabezpieczyć, bo wynikają one z ustaw i rozporządzeń jakie narzuca na nas państwo - wyjaśnia Jarosław Radacz, burmistrz Brodnicy.

Kolejne pozycje, które wpłynęły na wysokość budżetu to wydatki związane z ochroną środowiska i inwestycjami. Na te cel zaplanowane jest ponad 10 milionów złotych, z czego prawie 4 miliony złotych przeznaczonych będzie na inwestycje osiedlowe, czyli chodniki, oświetlenie lub też infrastrukturę drogową. Zgodnie z ustawodawstwem ponad 5 milionów złotych pochłoną w 2017 roku przedszkola niepubliczne. Wydatki związane z utrzymaniem kanalizacji deszczowej, czystości w mieście, zieleni miejskiej oraz z oświetleniem miasta wyniosą ponad 6 milionów złotych. Na realizację zadań gospodarki odpadami komunalnymi zaplanowano prawie 4 miliony złotych, na darmową komunikację półtora miliona złotych, a na utrzymanie zasobu mieszkań komunalnych 2,7 milionów złotych. Oprócz wymienionych zadań planowane są również termo-

modernizacje, przebudowy i modernizacje obiektów miejskich. - Zapewniliśmy środki na modernizację stadionu miejskiego, musimy rozbudować siedzibę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, będzie następowała dalsza modernizacja przedszkoli i szkół miejskich - wylicza burmistrz Jarosław Radacz. - Będą termomodernizowane budynki użyteczności publicznej takie, jak stara hala sportowa przy ul. 3 Maja, szkoła podstawowa nr 1 oraz gimnazjum nr 1 przy ul. Wiejskiej, a także siedziba Urzędu Miejskiego w Brodnicy”. Od 2010 roku rokrocznie pomniejszane jest zadłużenie miasta. Wtedy zadłużenie wynosiło 50 milionów złotych, obecnie 30 milionów. W tym roku na spłatę kredytu razem z jego obsługą przeznaczono około 6 milionów złotych.

(rwi)

Można natomiast uczniom obecnych klas III, w szkołach gdzie są co najmniej po dwa oddziały takich klas, wskazać miejsce realizacji nauki w kasach IV-VIII w szkole podstawowej powstałej z przekształcenia gimnazjum. Naukę w oddziałach szkoły podstawowej powstałej z przekształcenia gimnazjum mogą rozpocząć także uczniowie tych klas na wniosek rodziców, złożony w terminie wskazanym przez burmistrza. - Nie są to jednak wszystkie możliwości, jakie dają przepisy prawa oświatowego - dodaje Anna Kupczyk. - W przypadku decyzji o przekształceniu gimnazjum nr 1 w ośmioletnią szkołę podstawową, jeżeli minister edukacji dotrzyma składanej publicznie obietnicy, miasto otrzyma dodatkowe pieniądze na wyposażenie pomieszczeń na potrzeby oddziałów szkoły podstawowej. Termin rekrutacji do klasy pierwszej szkoły podstawowej podany będzie do wiadomości w tym roku wyjątkowo do 15 kwietnia, a nie jak w latach poprzednich w styczniu.

W NUMERZE W Pałacu Anny Wazówny uhonorowano zasłużonych mieszkańców.

Czytaj str. 2 Ponad 500 seniorów i kilkanaście instytucji z Brodnicy bierze udział w programie Brodnicka Karta Seniora.

Czytaj str. 3

(rwi)

Z archiwum „Ziemi Michałowskiej”. Krwawy szlak niebezpiecznych bandytów.

Czytaj str. 10 W 1956 roku w Sopocie zorganizowano I Ogólnopolski Festiwal Muzyki Jazzowej. Narodziny festiwalu pamięta brodnicki muzyk Tadeusz Lewandowski. Wspomnienia w publikacji pt. „Tamten Sopot, tamten jazz...”.

Czytaj str. 9

Fot. Paweł Stanny

Finanse. Budżet równo wyliczony

Obiecują dodatkowe pieniądze

Budynek gimnazjum nr 1. W przeszłości mieściła się szkoła podstawowa nr 3. Niewykluczone, że podstawówka ponownie tu zagości


Wydarzenia

2

nr 317, luty 2017

Wybrane z miesiąca Rekordowa zbiórka z WOŚP

Trzej Królowie i wspólne śpiewanie 6 stycznia ulicami Brodnicy przeszedł orszak Trzech Króli. Pochód z udziałem króli i mieszkańców rozpoczął się przy Pałacu Anny Wazówny i dalej podążył ulicami: Zamkową, Św. Jakuba, Kościelną, Sienkiewicza, Mostową, Kościuszki, Duży Rynek. Przemarsz orszaku Trzech Króli zakończył się wspólnym śpiewaniem kolęd i poczęstunkiem na Dużym Rynku. Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie „Na Wiejskiej przy Gimnazjum nr 1 w Brodnicy”, przy pomocy burmistrza Brodnicy, brodnickich parafii, szkół podstawowych i harcerzy.

Ponad 92 tysiące złotych zebrano w Brodnicy podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wiela gala finału orkiestry Jurka Owsiaka i zbiórki odbyły się też w wielu innych miejscowościach powiatu m.in. w Jabłonowie Pomorskim, Górznie, Radoszkach, Bobrowie, Szczuce, Grążawach itd. W Brodnicy kwestowało 135 wolontariuszy z puszkami. Zorganizowano szereg koncertów, imprez sportowych i kulturalnych. Miasto wsparło WOŚP udostępniając budynek BDK, gdzie odbyła się wielka licytacja zebranych wcześniej fantów, na scenie wystąpił Kacper Kepa Nadolski oraz zespół Dogs Head. Magistrat przekazał też dary na licytację oraz sfinansował fajerwerki na „Światełko do Nieba” (były tłumy mieszkańców). Wydarzenia związane z WOŚP odbyły się też m.in. na kręgielni, w pubie „Atmosfera” i na rynku. Do akcji włączył się też ZOZ w Brodnicy, który jest dużym beneficjentem darów od orkiestry. Udziałem w finale WOŚP pracownicy szpitala chcieli pokazać, że nie są wyłącznie biernymi uczestnikami akcji. Wspaniali okazali się przede wszystkim mieszkańcy powiatu brodnickiego, którzy przekazali na orkiestrę cenne dary oraz wrzucili do puszek wolontariuszom i wpłacili na konto WOŚP ponad 150 tysięcy złotych.

KOLOROWI KOLĘDNICY. Choć święta za nami wciąż nie brakuje akcentów bożonarodzeniowych. Z programem artystycznym pt. „Przybieżeli do Betlejem” kolędują po szkołach, przedszkolach i instytucjach kultury uczniowie klasy IIc ze szkoły podstawowej nr 1. Dzieci przygotowane pod kierunkiem nauczycielki Beaty Bachanek gościły także u osób starszych w Domu Pomocy Społecznej.

Rocznice i honory dla zasłużonych 18 stycznia uroczyście obchodzono 97. rocznicę powrotu Pomorza do Macierzy i 72. rocznicę wyzwolenia Brodnicy. W Pałacu Anny Wazówny uhonorowano zasłużonych mieszkańców.

Medale burmistrza Brodnicy otrzymali: Marzena Kaszyńska nauczycielka w SP nr 2 , Barbara Glinka – prezes Towarzystwa Miłośników Kultury „Brodniczanka”, Teresa Ostrowska – prezes Towarzystwa Przyjaciół Kultury „Ziemia

Uhonorowani Medalami Burmistrza

Michałowska”, Jacek Piersa - właściciel piekarni „Krzyś”. Za działania na rzecz ratowania zdrowia i życia drugiego człowieka i bezinteresowne oddanie dużej ilości krwi burmistrz udekorował Honorowych Dawców Krwi: Jana Dworznikowskiego (oddał 74,730 l. krwi), Jerzego Nawackiego (72,290 l.), Tomasza Nadstazika (59,410 l.), Jana Rucińskiego (56,810 l.), Andrzeja Cackowskiego (54,113 l.). Medale pamiątkowe starosty brodnickiego Ubi Concordia, Ibi Victoria otrzymali: Edward Marchewka, honorowy krwiodawca, m.in. za systematyczny udział w akcjach krwiodawstwa od 1987 roku oraz za szczególne zaangażowanie i sukcesy w tej dziedzinie; Dariusz Filipski, uczeń CKZiU w Brodnicy, m.in. za systematyczny udział w akcjach honorowego krwiodawstwa oraz za szczególne zaangażowanie i sukcesy w tej dziedzinie w roku 2016; Wojciech Sobieszczyk, opiekun Szkolnego Koła PCK w I LO w Brodnicy, m.in. za konsekwentne działania, popularyzujące wśród młodzieży idee PCK; Kazimierz Wolfram, wójt gminy Osiek, m.in. za działania samorządowe, które przyczyniają się do rozwoju regionu. Starosta brodnicki, wicestarosta oraz przewodniczący rady powiatu przyznali także wyróżnienia dla: I Liceum Ogólnokształcącego za konsekwencję w inicjowaniu, realizacji i popularyzacji idei PCK oraz sukcesy w akcji Honorowego Krwiodawstwa w 2016 roku oraz Jana Walaszka, m.in. za działania, które popularyzują sport wśród młodzieży.

Medale pamiątkowe starosty brodnickiego Ubi Concordia, Ibi Victoria

W części artystycznej uroczystości wystąpiła młodzież ze szkoły podstawowej nr 1 w Brodnicy przygotowana pod kierunkiem Katarzyny Baśkiewicz Stronę opracował: Paweł Stanny


3

Samorząd

nr 317, luty 2017

Gospodarka komunalna

Nowe stawki za wywóz śmieci Od 1 lutego będą obowiązywały nowe wysokości stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wyniosą one odpowiednio 13,50 zł miesięcznie od jednego mieszkańca przy zbieraniu odpadów w sposób selektywny i 23 zł miesięcznie przy rezygnacji z selektywnego zbierania odpadów. Uchwałę w tej sprawie podjęli radni podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Brodnicy w 2016 roku. Na wysokość zmienionych stawek miały wpływ dwa czynniki:

Powody zmiany stawek - Bezpośredni, to zaoferowana cena w złożonej ofercie w przetargu na wyłonienie operatora odbioru odpadów z terenu Brodnicy na rok 2017, która znacznie przewyższała kwotę przeznaczoną na realizację usługi w przyszłorocznym budżecie miasta oraz pośrednio, co miało znaczący wpływ na wysokość oferty, wzrost stawek opłat za przyjęcie odpadów zmieszanych i odpadów zielonych do RIPOK-ów (Regionalnych Instalacji do Przetwarzania Odpadów Komunalnych) -

wyjaśnia Sławomir Wetzel, kierownik Biura Gospodarki Odpadami Komunalnymi Urzędu Miejskiego. - Brodnica jest przydzielona do 3. Regionu gospodarki odpadami w naszym województwie i w związku z powyższym wymienione odpady zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości w gminach, jak i Planem Gospodarki Odpadami Województwa Kujawsko-Pomorskiego muszą trafić do jednego z dwóch RIPOK-ów w naszym regionie. W obydwu RIPOK-ach ceny na 2017 rok znacznie przewyższają dotychczasowe stawki opłat za przyjęcie odpadów. Zatem, to czynnik zewnętrzny w głównej mierze zadecydował o konieczności zmiany wysokości stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Właściciele nieruchomości, którzy złożyli deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie są zobowiązani do składania nowej deklaracji. Zgodnie z art. 6m ust. 2a ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2016 r. poz. 250 z późn. zm.), właściciel nieruchomości za-

mieszkałej zostanie zawiadomiony o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wyliczonej jako iloczyn nowej stawki opłaty i danych podanych w deklaracji. Biuro Gospodarki Odpadami Komunalnymi Urzędu Miejskiego w Brodnicy rozpocznie rozsyłanie zawiadomień z początkiem 2017 roku.

Terminy opłat bez zmian Właściciele winni uiszczać opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości podanej w zawiadomieniu. Zawiadomienia nie zostaną wysłane do właścicieli nieruchomości, wobec których gmina wydała decyzję określającą wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. W takiej sytuacji właściciel jest obowiązany do złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi do Urzędu Miejskiego w Brodnicy, w której wyliczona zostanie opłata z uwzględnieniem nowej stawki opłaty. Oprócz powyższego przypadku, nowe deklaracje na-

- Corocznie od 2008 roku wykonujemy od 120 do 200 badań kardiologicznych - informuje Hanna Osińska, kierownik Biura Zdrowia

Przypominamy o zmianie numerów kont bankowych Przypominamy, że 1 października 2016 r. nastąpiła zmiana banku obsługującego budżet Gminy Miasta Brodnicy. W związku z tym zmianie uległy numery rachunków bankowych, na które należy dokonywać wpłat z tytułu podatków i opłat. Poniżej wykaz nowych numerów rachunków bankowych obowiązujących od 1 października 2016 roku: 54 9484 1150 2200 0031 9186 0001 Bank Spółdzielczy w Brodnicy. - wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych, opłacone w formie karty podatkowej; - wpływy z podatku od spadków i darowizn; - wpływy z podatku od czynności cywilnoprawnych; - udziały we wpływach z podatku dochodowego od

osób prawnych; - ewentualne odsetki od nieterminowych wpłat z tytułu powyższych podatków. 32 9484 1150 2200 0031 9186 0009 Bank Spółdzielczy w Brodnicy. - podatki od osób fizycznych i prawnych; - opłaty lokalne; - opłata skarbowa; - opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi; - opłata za sprzedaż napojów alkoholowych. 64 9484 1150 2200 0031 9186 0015 Bank Spółdzielczy w Brodnicy. - opłata za udostępnienie danych osobowych ze zbiorów meldunkowych, zbioru PESEL, ewidencji wydanych i utraconych dowodów osobistych.

(rwi)

W magistracie czekają na propozycje brodniczan Trwają prace nad utworzeniem Budżetu Obywatelskiego miasta Brodnicy. 4 stycznia w Brodnickim Domu Kultury odbyło się spotkanie informacyjne z mieszkańcami miasta. Celem było przedstawienie i wytłumaczenie regulaminu budżetu oraz harmonogram prac związanych z jego realizacją. - Mamy nadzieję, że spotkanie rozwieje wszelkie wątpliwości mieszkańców naszego miasta - mówi Artur Dombrowski, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Publicznych Rady Miejskiej w Brodnicy. Kolejnym etapem będzie składanie projektów przez mieszkańców Brodnicy. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się 16 stycznia i trwać będzie przez miesiąc. Wnioskodawca musi być pełnoletni, wniosek musi mieć poparcie przynajmniej dziesięciu osób. - Po przyjęciu projektów nastąpi ich weryfikacja pod względem formalno-prawnym przez komisję powołaną przez burmistrza Brodnicy, a następnie głosowanie mieszkańców na najlepsze projekty - dodaje Artur Dombrowski. Na Budżet Obywatelski przeznaczona zostanie kwota sześciuset tysięcy złotych. Wybrane przez brodniczan projekty realizowane będą w 2018 roku. Szczegółowe informacje dotyczące Budżetu Obywatelskiego znaleźć można na stronie internetowej www.brodnica.pl.

(rwi)

Ruszyła Brodnicka Karta Seniora Fot. Paweł Stanny

Wyłącznie z własnej inicjatywy Brodnica organizuje też wiele działań w zakresie wczesnej diagnostyki chorób układu krążenia, za które została doceniona.

i Pomocy Społecznej Urzędu Miejskiego w Brodnicy. - Niektóre osoby korzystają tylko z wybranych badań takich, jak cholesterol, ciśnienie krwi, rozmowa z dietetykiem, czy EKG. Warto dodać, że są to badania darmowe. Nasze działania w tej dziedzinie to również konkursy dla dzieci i młodzieży dotyczące wiedzy związanej z szeroko pojętym zdrowiem”. Również w 2017 roku Urząd Miejski w Brodnicy planuje wiele działań prozdrowotnych. Niebawem rozpocznie się konkurs edukacyjny „Zdrowa Brodnica”. Trwają również przygotowania do corocznego Jarmarku Ekologicznego, na którym mieścić się będzie miasteczko zdrowia. Szczegóły dotyczące poszczególnych zadań śledzić można na stronie www.brodnica.pl w zakładce „Zdrowie i Pomoc Społeczna”. (rwi)

Ponadto przypominamy, że od 1 października 2016 roku nastąpiła zmiana numeru rachunku bankowego, na który należy dokonywać wpłat z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Obecne konto: 32 9484 1150 2200 0031 9186 0009 Bank Spółdzielczy w Brodnicy.

Budżet obywatelski

Społeczeństwo

Ten cel szczególnie warto wspierać W grudniu 2016 roku Brodnica znalazła się w gronie 17 samorządów z całej Polski, którym przyznano tytuł „Samorząd od serca” za działania z zakresu edukacji i profilaktyki chorób układu krążenia. Konkurs zorganizowany został w ramach kampanii „Ciśnienie na Życie”, dzięki której od czterech lat organizowane są akcje bezpłatnych badań serca na terenie całej Polski.

leży złożyć tylko wtedy, gdy nastąpią zmiany danych niezbędnych do określenia wysokości opłaty, np. zmiana liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość, zmiana sposobu zbierania odpadów (selektywny/ nieselektywny) lub zmiana innych danych mających wpływ na prawidłowość deklaracji w terminie do 14 dni od daty zaistnienia zmiany. Uchwalenie nowej stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie powoduje zmiany w terminie i sposobie płatności opłaty. Tak jak do tej pory opłatę określoną w zawiadomieniu należy wnosić bez odrębnego wezwania, miesięcznie, w terminie do ostatniego dnia każdego miesiąca, za dany miesiąc.

Pierwsi seniorzy odebrali już kartę Ponad 500 seniorów i kilkanaście instytucji z Brodnicy bierze udział w programie Brodnicka Karta Seniora. Nie oznacza to jednak, że nie można składać wniosków o wydanie kolejnych kart, a lista partnerów się nie powiększy. Osoby, które ukończyły 60 rok życia i chcą wziąć udział w programie nadal mogą złożyć wniosek o wydanie karty w siedzibie Urzędu Miejskiego w Brodnicy. Trwają także rozmowy z kolejnymi przedsiębiorcami, którzy już niebawem dołączą do grona partnerów programu. - Stworzyliśmy ten program, żeby brodniczanom – seniorom naszego miasta ułatwić życie - informuje burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz. - Oprócz kilkunastu firm, które dołączyły do programu, na

liście partnerów znajdą się również placówki miejskie takie, jak Brodnicki Dom Kultury, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Brodnicy czy też Muzeum w Brodnicy. Kartę Seniora można odbierać od 20 stycznia w pokoju nr 111b Urzędu Miejskiego w Brodnicy. Natomiast 19 stycznia, w Pałacu Anny Wazówny, odbyła się uroczystość wręczania Kart Seniora brodniczanom, którzy złożyli wniosek jako pierwsi. Podczas spotkania uhonorowano też partnerów programu Brodnickiej Karty Seniora. - Karta Seniora oferuje duże zniżki na różne usługi, co przy niskich emeryturach jest znaczące. Na pewno skorzystam z oferty gastronomicznej. Interesują mnie także zajęcia fitness czy też usługi fryzjerskie - mówi Gertruda Motylińska.

Przypomnijmy, Brodnicka Karta Seniora uprawnia do korzystania z rabatów na produkty i usługi przedsiębiorstw oraz instytucji biorących udział w programie. Celem programu jest stworzenie, jak najszerszej oferty promocyjnej dla osób starszych poprzez zaangażowanie jednostek reprezentujących szeroki wachlarz różnorakich usług. Partnerzy zyskują prestiż oraz prawo do posługiwania się znakiem „Tu honorujemy Brodnicką Kartę Seniora”, co daje szansę na pozyskanie nowej grupy stałych klientów oraz zyskanie opinii miejsca przyjaznego osobom starszym. Szczegółowe informacje, aktualizowaną listę partnerów oraz druki znaleźć można w zakładce „Zdrowie i Pomoc Społeczena” strony internetowej www.brodnica.pl. (rwi)


Społeczeństwo

4

nr 317, luty 2017

Rewitalizację należy rozumieć jako przywracanie zdegradowanego społecznie obszaru do pełni życia

Podpowiedz, gdzie i co naprawiać Brodnicki samorząd co roku wiele środków przeznacza na remonty dróg i chodników w poszczególnych osiedlach. Dokłada również pieniądze do remontów kamienic, które znajdują się na starym mieście. Ale w mieście znajduje się jeszcze wiele zdegradowanych społecznie obszarów, które trzeba przywrócić do pełni życia. Są duże szanse, że w Brodnicy w najbliższych dwóch latach dojdzie do rewitalizacji najbardziej zdegradowanych części miasta. Urząd Miejski w Brodnicy jesienią ubiegłego roku przystąpił do opracowywania Gminnego Programu Rewitalizacji Miasta Brodnicy. Na realizację tego zadania samorząd otrzymał dofinansowanie w wysokości 43.850 zł udzielone przez Zarząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego z puli Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna na lata 2014-2020. Prace potrwają do końca czerwca 2017 roku. O co naprawdę chodzi? Rewitalizacja to nie jest tylko inwestycja: odnowienie ulic, domów, infrastruktury. Rewitalizacja to są także, a nawet przede wszystkim działania społeczne. Mają one prowadzić do tego, że na danym obszarze będzie się dobrze mieszkało, wzrośnie zainteresowanie ze strony nowych inwestorów, a samo miejsce stanie się na tyle atrakcyjnym punktem na mapie miasta, że będą chcieli tam zaglądać inni mieszkańcy i turyści. - Gmina decydując się na podjęcie działań rewitalizacyjnych przeprowadza

Zarząd Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Miasta Brodnicy podpisał 14 grudnia 2016 r. umowę o dofinansowanie projektu pn. „Wsparcie na rzecz kosztów bieżących i animacji” współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020. Kwota dofinansowania projektu wynosi 317.062 zł, z czego wkład własny stanowi 16.763 zł. Okres realizacji: 1.03.2016 - 31.12.2018. Część powyższych środków zostanie przeznaczona na realizację szkoleń dla potencjalnych wnioskodawców oraz warsztatów dla osób

analizę sytuacji społeczno-gospodarczej gminy oraz dokumentów lokalnych, ponadlokalnych, pod kątem występowania stanu kryzysowego – informuje Magdalena Hoga, kierownik Biura Projektów Europejskich. - Następnie za pomocą obiektywnych metod badawczych stwierdza, czy na danym terenie znajduje się obszar zdegradowany. W przypadku istnienia takiego obszaru określa się jego zasięg przestrzenny. W dalszej kolejności, w oparciu o obiektywne przesłanki wskazuje się, która część obszaru zdegradowanego stanowić będzie obszar rewitalizacji tj. obszar na którym w pierwszej kolejności podjęte zostaną działania naprawcze mające wyprowadzić dany teren ze stanu kryzysowego. Należy jednak pamiętać, że powierzchnia obszaru rewitalizacji nie może przekraczać 20 proc. powierzchni gminy oraz 30 proc. ludności gminy.

Formularz konsultacyjny zawiera: - Dane uczestnika konsultacji społecznych - Uwagi do projektu uchwały ( treść proponowanej uwagi oraz uzasadnienie) Ankieta zawiera pytania:

Projekt do konsultacji Taką analizę w Brodnicy przeprowadzono w ubiegłym roku. Na jej podstawie przygotowano projekt uchwały w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji miasta Brodnicy. Teraz ten projekt został poddany konsultacjom społecznym, które ruszyły 12 stycznia. Jeżeli chce się mieć wpływ na to co będzie poddane procesowi rewitalizacji w Brodnicy to warto przyjść na spotkanie 18 lutego o godz. 18.00 do Pałacu Anny Wazówny, zgłosić wniosek lub uwagę i wypełnić ankietę.

Konsultacje mają sprawdzić, czy w odczuciu mieszkańców trafnie określono obszary zdegradowane miasta i w razie potrzeby możliwe będzie naniesienie korekt. Następnym krokiem ma być uchwała Rady Miejskiej, która zatwierdzi ostateczną liczbę i zasięg obszarów zdegradowanych. Możliwe wówczas stanie się sporządzenie Gminnego Planu Rewitalizacji.

Gdzie znaleźć informacje? Warto wiedzieć, że na stronie internetowej Urzędu Miejskiego www.brodnica. pl, w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Brodnicy oraz w siedzibie Urzędu Miejskiego zamieszczono projekt w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji

Gminy Miasta Brodnicy oraz projekt diagnozy obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji Miasta Brodnicy. Na stronach dostępny jest również do wypełnienia formularz konsultacyjny oraz anonimowa ankieta dotycząca sytuacji społeczno-gospodarczej miasta. Dokumenty dostępne będą do 12 lutego br. (rwi)

Społeczeństwo

Szkolenia dla mieszkańców wykluczonych i zagrożonych ubóstwem. Tematyka szkoleń obejmować będzie: zasady, kryteria wyboru operacji oraz rozliczenie operacji. Szkolenia skierowane będą do potencjalnych wnioskodawców, którzy planują realizację projektu ze środków Lokalnej Strategii Rozwoju. W okresie luty - grudzień br. zorganizowane zostanie 11 edycji szkoleń. Warsztaty pt. „Krok do samodzielności” poświęcone zostaną nabywaniu kluczowych

- Jak ocenia Pan(i) jakość życia w swoim miejscu zamieszkania? Gdzie Pan(i) i członkowie Pana(i) rodziny głównie korzystają z poniższych usług? (wymienione w tabeli)? - Największe problemy społeczne w Pana(i) miejscu zamieszkania (wymienione w punktach)? - Największe problemy w sferze gospodarczej w Pana(i) miejscu zamieszkania (wymienione w punktach)? - Największe problemy w sferze przestrzenno-technicznej w Pana(i) miejscu zamieszkania (wymienione w punktach)? - Czego według Pana(i) najbardziej potrzeba w Pana(i) miejscu zamieszkania, aby stało się ono bardziej przyjazne dla mieszkańców i mogło się lepiej rozwijać?

kompetencji potrzebnych do samorealizacji i rozwoju osobistego oraz bycia aktywnym obywatelem. Zaplanowane działania w ramach warsztatów obejmować będą: autoprezentację, komunikację interpersonalną oraz naukę przygotowania dokumentów aplikacyjnych o pracę. Zajęcia skierowane będą do osób wykluczonych i zagrożonych ubóstwem. Przewidywany termin organizacji warsztatów: kwiecień, czerwiec oraz październik 2017 r. Szczegółowe informacje dotyczące organizacji powyższych działań będą podawane na bieżąco na stronie internetowej www.lgd.brodnica.pl oraz na facebooku LGD Miasta Brodnicy. Info: LGD m. Brodnicy


5

Wypoczynek

nr 317, luty 2017

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Brodnicy zaprasza dzieci w wieku 7-12 lat WYPOŻYCZALNIA DLA DZIECI I MŁODZIEŻY, ul. Zamkowa 1, tel. 56 498-22-47 PROGRAM ZAJĘĆ (10.00-12.00) 30 stycznia (poniedziałek). Bajki na ścianie - zajęcia integracyjne, literacko-plastyczne. 31 stycznia (wtorek). Gry planszowe – szachy, warcaby, chińczyk i inne – zajęcia z uczniami technikum przy CKZiU. 1 lutego (środa). „Poczytaj mi mamo” - konkurs literacko-plastyczny w oparciu o serię książek dla dzieci. 2 lutego (czwartek). Zabawy z masą solną – zajęcia plastyczne. 3 lutego (piątek). Cyberprzemoc i bezpieczne korzystanie z komputera – zajęcia edukacyjne prowadzi p. Bernadeta Małolepsza. 6 lutego (poniedziałek). Komiksowi bohaterowie – zajęcia literacko-plastyczne. 7 lutego (wtorek). Być jak Lasse i Maja! – spotkanie z bohaterami „Tajemnic...” warsztaty detektywistyczne.

8 lutego (środa). Malowanie na szkle – zajęcia plastyczne. 9 lutego (czwartek). W krainie greckich opowieści – zajęcia literacko-teatralne. 10 lutego (piątek). Kartki walentynkowe – zajęcia plastyczne.

FILIA NR 1, ul. Wyspiańskiego 10a tel. 56 493-18-61 PROGRAM ZAJĘĆ (10.00-12.00) 30 stycznia (poniedziałek). „Zimowa Biblioteka zaprasza i czeka” – zajęcia literacko-plastyczne dla przedszkolaków. 31 stycznia (wtorek). „Miarka talentu, czyli każde dziecko coś potrafi” - zajęcia plastyczne z wykorzystaniem różnych technik. 2 lutego (czwartek). „Pora zimowa ale nie zamarza mi głowa” - krzyżówki, zabawy, łamigłówki. 3 lutego (piątek). Zima w tęczowych kolorach” - zajęcia literacko-plastyczne dla przedszkolaków. 6 lutego (poniedziałek). „Zaczarowany świat z kartki papieru” - tajniki sztuki origami.

MUZEUM W BRODNICY zaprasza dzieci i młodzież do piwnic zamkowych we wtorki, środy, czwartki i piątki. PROGRAM ZAJĘĆ (10.00-14.00) 31 stycznia (wtorek). Zapoznanie uczestników zajęć z regulaminem zasad dotyczących bezpieczeństwa; „Krąg prezentacji” (przełamywanie onieśmielenia, integracja grupa); Poznanie wystaw prezentowanych w obiektach muzealnych; Wykonanie plakatów wyjaśniających hasło „Zdrowe i aktywne życie”. 1 lutego (środa). Zabawy na dobry klimat w grupie; Projektowanie sukien dla Anny Wazówny – praca w grupach; Projekcja filmu. 2 lutego (czwartek). Wycieczka do Jajkowa – zajęcia w wiosce tematycznej „Ale jaja”. 3 lutego (piątek). Zabawy na dobry klimat w grupie; Zajęcia w terenie – miejsca, z których mieszkańcy Brodnicy są dumni; Krótkie

sprawozdanie z wycieczki; Zajęcia manualne – wykonywanie kolorowych łańcuchów karnawałowych. Konkurs na najdłuższy łańcuch. 7 lutego (wtorek). Zabawy na dobry klimat w grupie; Zajęcia manualne – wykonywanie bałwanków w śniegu - konkurs; Szukanie skarbu królewny Anny 8 lutego (środa). Zabawy na dobry klimat w grupie; Zajęcia manualne – wykonywanie ozdobnych ramek na Walentynki; Zajęcia plastyczne – „rysowanie” wełną. 9 lutego (czwartek). Zabawy na dobry klimat w grupie; Zajęcia manualne – przygotowanie ozdobnych pierścieni na serwetki; Rycerska uczta – przygotowanie barwnych, zdrowych kanapek. 10 lutego (piątek). Szukanie cukierków na zamkowej wieży; Prezentacja wykonanych prac; Ognisko, pieczenie kiełbasek; Podsumowanie zajęć. Prowadząca zajęcia: Aleksandra Kurek.

Darmowy basen na ferie. Zapraszamy dzieci oraz młodzież z Brodnicy do korzystanie z basenu, który w czasie ferii zimowy zostanie udostępniony bezpłatnie. Basen będzie czynny w godzinach od 10.00 do 16.00 (ostatnie wejście godz. 15.00) za okazaniem ważnej legitymacji szkolnej.

7 lutego (wtorek). „Zwierzęta zimą” - pogadanka na temat opieki nad zwierzętami w czasie zimy. 9 lutego (czwartek). „Łamanie szyfrów” - rozwiązywanie zagadek i krzyżówek. 10 lutego (piątek). „Pocztówka z ferii” - zajęcia plastyczne dla najmłodszych. Zajęcia organizowane przy współpracy z Przedszkolem im. Marii Konopnickiej oraz Przedszkolem Niepublicznym przy ul. Jagiellońskiej 8.

6 lutego (poniedziałek). „Maski karnawałowe” – zajęcia plastyczne dla dzieci. 7 lutego (wtorek). „Zimowe fantazje” - zajęcia plastyczne dla dzieci z wykorzystaniem różnych technik, elementów i materiałów plastycznych. 9 lutego (czwartek). „Czytać każdy może ...” - konkurs czytelniczy dla dzieci. 10 lutego (piątek). „Święty Walenty i jego święto” - wykonywanie kartek ozdobnych

FILIA NR 2, ul. Łyskowskiego 4a/1a tel. 56 493-47-74

FILIA NR 4, ul. Świętokrzyska 1 tel. 56 493-16-10

PROGRAM ZAJĘĆ (11.00-13.00)

PROGRAM ZAJĘĆ (11.00-13.00)

30 stycznia (poniedziałek) „Gry i zabawy dla dzieci” - zajęcia dla dzieci (gry planszowe, ruchowe, kalambury, zagadki, rebusy). 31 stycznia (wtorek). „Gry i zabawy dla dzieci” - zajęcia dla dzieci (gry planszowe, ruchowe, kalambury, zagadki, rebusy). 2 lutego (czwartek). „Gry i zabawy dla dzieci” - zajęcia dla dzieci (gry planszowe, ruchowe, kalambury, zagadki, rebusy). 3 lutego (piątek). „Gry i zabawy dla dzieci” - zajęcia dla dzieci (gry planszowe, ruchowe, kalambury, zagadki, rebusy).

30 stycznia (poniedziałek). „Ferie z bajką” - projekcje bajek, słuchanie audiobooków. Wspólne czytanie bajek, zajęcia plastyczne. 31 stycznia (wtorek). „Pisać każdy może” - tworzymy własny pamiętnik z ferii, zgaduj zgadula literacka, zajęcia plastyczne - bałwan XXL. 2 lutego (czwartek). „Warto czytać” - głośne czytanie fragmentów książek. Ulubione postacie książkowe-konkurs plastyczny. 3 lutego (piątek). „Coś z niczego” - recykling - zajęcia twórcze, gry planszowe, zabawa przy muzyce.

BRODNICKI DOM KULTURY zaprasza dzieci w wieku od 5 lat. Zapisy - tel. 56 498-21-42 lub osobiście w Brodnickim Domu Kultury, ul. Przykop 43 PROGRAM ZAJĘĆ (10.00-13.00) 30 stycznia (poniedziałek). Omówienie programu i zapoznanie dzieci z regulaminem zajęć, zabawy i gry integracyjne, zajęcia plastyczne z rzeźby. 31 stycznia (wtorek). Zajęcia plastyczne – „Gdybym nie był sobą, byłbym…”; Zajęcia teatralne – Z teatrem „za pan brat”. 1 lutego (środa). Sposób na zdrowe i bezpieczne ferie – pogadanka; Zajęcia animacyjne: chusta, tunel animacyjny; Zajęcia plastyczne: „Podróże dalekie i bliskie” – technika dowolna. 2 lutego (czwartek). Feryjny miszmasz; Zajęcia plastyczne – „Zamykam oczy i widzę….”; Videoteka zimowego człowieka. 3 lutego (piątek). Zajęcia integracyjne „Bezpieczna zabawa”; Zajęcia plastyczne „Znak obecności – tworzę, więc jestem”.

6 lutego (poniedziałek). Zajęcia taneczne – „Zumbowe szaleństwo” z Maciejem Zajdą; Zajęcia plastyczne; Videoteka zimowego człowieka. 7 lutego (wtorek). Zajęcia taneczne – „Zumbowe szaleństwo” z Maciejem Zajdą; Profilaktyka zdrowego życia; Warsztaty taneczne – zimowy hip-hop. 8 lutego (środa). Zajęcia taneczne – „Zumbowe szaleństwo” z Maciejem Zajdą; Zajęcia plastyczne z wykorzystaniem plastikowych butelek – zaczarowane kaktusy. 9 lutego (czwartek). Zajęcia taneczne – „Zumbowe szaleństwo” z Maciejem Zajdą; Zajęcia plastyczne – Mobilna Galeria Sztuki; Zajęcia plastyczne – „Tuszem czarowane” – graficzne wariactwo; Warsztaty taneczne – zimowy hip-hop. 10 lutego (piątek). 10.0012.00. Bal karnawałowy na zakończenie ferii.

Zadania realizowane przez bibliotekę, BDK i muzeum dofinansowane są z Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomanii w Brodnicy na rok 2107

Propozycja Rady Młodzieżowej Młodzieżowa Rada Konsultacyjna Miasta Brodnicy zaprasza na ferie z turniejem gier komputerowych. Impreza pod nazwą Turniej League of Legends Challenge 2017 odbędzie się 7-9 lutego w gimnazjum nr 1 w Brodnicy przy ul. Wiejskiej 6. W turnieju mogą brać udział drużyny pięcioosobowe składające się z osób w wieku powyżej 15 lat. Turnieje rozpoczynają się o godz. 8.00 i potrwają do godz. 15.00. Zgłoszenia do turnieju gier będą przyjmowane do 31 stycznia za pośrednictwem facebooka. Organizatorzy zapraszają też do oglądania transmisji turnieju, która będzie miała miejsce za pośrednictwem strony https:// www.twitch.tv/mrkmbrodnica. Udział w turnieju jest całkowicie bezpłatny. Pomysłodawcami i organizatorami rozgrywek są wolontariusze Młodzieżowej Rady: Michał Korytko, Maciej Szymański i Marek Białkowski. Organizatorami turnieju są: Młodzieżowa Rada Konsultacyjna Miasta Brodnicy i Urząd Miejski w Brodnicy, współorganizatorem jest gimnazjum nr 1 i w Brodnicy.


Podsumowanie

6

Również nowowyremontowane boisko w SP nr 4 cieszy uczniów Nowe rondo wraz z obwodnicą Toruń - Olsztyn

nr 317, luty 2017

Nowy sprzęt medyczny dla brodnickiego szpitala zakupiono z dotacji miasta

To był dobry W rozmowie z „Ziemią Michałowską” burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz podsumowuje miniony rok - Zdaniem pana, jaka inwestycja bądź przedsięwzięcie było w minionym roku najistotniejsze dla miasta i jego mieszkańców?

Darmowa komunikacja miejska działa od marca 2016 roku

Przebudowa chodnika przy ul. Mickiewicza

- Dla samorządu ważne jest, żeby miasto dobrze funkcjonowało. Są działania, które po prostu muszą być realizowane – wywóz śmieci, dostawy wody, odprowadzanie ścieków czystość miasta, zieleń miejska, sprawna komunikacja miejska, oświetlenie ulic, remonty dróg i chodników. W działaniach podejmowanych na rzecz miasta i brodniczan skupiam się przede wszystkim nad kwestiami, które poprawiają warunki życia mieszkańców. Dlatego, zdecydowałem, że od marca 2016 roku funkcjonuje w Brodnicy bezpłatna komunikacja miejska. Najważniejszym celem wprowadzenia bezpłatnych przejazdów miejskimi liniami autobusowymi jest ograniczenie ruchu kołowego. Uważam, że zrobiliśmy pierwszy bardzo ważny krok w tym kierunku. Szczególnie

teraz, kiedy mówi się tyle o zanieczyszczeniu powietrza i smogu. Zmniejszenie ilości aut na naszych drogach ma wpływ na poprawę środowiska ekologicznego, o tym nikogo nie trzeba chyba przekonywać. My daliśmy szansę brodniczanom przemieszczania się po mieście za darmo komunikacją zbiorową i zostawienie swoich aut w garażach. Wielu z naszych mieszkańców z tego skorzystało. Jestem też przekonany, że realizacja już od tego roku programu budowy ścieżek rowerowych, który powstał w 2016 roku, będzie kolejną formą popularyzującą ekologiczne sposoby przemieszczania się w warunkach miejskich. Jeśli chodzi o sytuację społeczną, nastąpiła znaczna ulga w życiu mieszkańców miasta. Bezpłatna komunikacja zdecydowanie wpłynęła na zwiększenie mobilności mieszkańców oraz, co też nie jest bez znaczenia, zwiększenie oszczędności w budżetach domowych, a także zmniejszenie wyklu-

czenia społecznego osób o niskich dochodach i osób starszych, a także niepełnosprawnych. Jakie jeszcze działania, dotyczące komunikacji będą w najbliższym czasie realizowane? - Samorząd będzie starał się pozyskać fundusze na projekt pod nazwą „Inwestycja w infrastrukturę komunikacji miejskiej w Brodnicy”. W założeniach projektu są inwestycje w zakresie modernizacji infrastruktury technicznej oraz zakup nowego, ekologicznego taboru komunikacji miejskiej. A co udało się zrobić, by poprawić jakość dróg w Brodnicy? - W zakresie poprawy komunikacji w mieście oddaliśmy obwodnicę miasta. To nie było zadanie własne, ale żeby można było tę inwestycję zrealizować musieliśmy współfinansować budowę ronda kwotą 3 mln złotych. I oczywiście zabiegać w od-

powiednim ministerstwie by to właśnie na obwodnicę Brodnicy znalazły się pieniądze. Dbaliśmy także o drogi na naszych osiedlach. Zmodernizowaliśmy chodniki. Ogółem przebudowanych zostało około pięćdziesiąt tysięcy metrów kwadratowych dróg za ponad 2 mln 200 tys. złotych i ponad 51 tys. mkw. chodników za kwotę ponad miliona złotych. Remonty i budowy dróg i chodników podjęliśmy, gdyż wynikały one z potrzeb mieszkańców, którzy zgłaszali wnioski podczas osiedlowych spotkań z władzami miasta. Przypomnę, że przebudowaliśmy nawierzchnie między innymi ulic: Bohaterów Września, Przykopu, Kalinowej, Skrajnej, Bocznej, Małej, Północnej czy Emilii Palter. Wybudowaliśmy ulicę Limbową dla Cofresco. Niektórzy mówią, że nie należało tego robić, ale myśląc przyszłościowo wyliczyliśmy, że wpływy z podatków tej firmy do kasy miasta zrekompensują poniesione nakłady przez dwa lata. To

W trakcie budowy ulicy Limbowej

Boisko przy SP nr 1 nabrało nowego wyglądu i jakości

Do Brodnicy przyjechali młodzi Francuzi w ramach Światowych Dni Młodzieży 2016

Wyremontowane kamienice na Dużym Rynku w Brodnicy dofinansowane przez Urząd Miejski w Brodnicy


Podsumowanie

nr 317, luty 2017

Festiwal Rap&Reggae Night odbywał się w Brodnicy po raz piąty. Na koncertach bawiło się ponad 3 tys. osób

7

Koncert balkonowy „Trzech tenorów” na Dużym Rynku ma już swoją wierną publiczność

rok dla miasta się po prostu opłacało zrobić. Ponadto, jeśli chodzi o drogi, partycypowaliśmy w kosztach przebudowy drogi powiatowej ul. 18 Stycznia i wojewódzkiej ul. Lidzbarska. Współfinansowaliśmy budowę chodnika od Brodnicy do Cieląt. Przeznaczaliśmy również środki na poprawienie oświetlenia ulic Półwiejskiej i Wąskiej. Bardzo dużo pieniędzy przeznacza się w corocznych budżetach miasta na oświatę. Czy rok 2016 był udany dla naszych szkół i przedszkoli? - Zrobiliśmy wiele remontów i modernizacji. Wszystkie nakłady ponosiliśmy z własnych środków. Bez kredytów. Na te działania wydaliśmy ponad 520 tys. zł. Podkreśla pan, że miasto nie zaciągnęło kredytu… - Mało tego, spłaciliśmy łącznie z odsetkami, ponad 5 mln długu zaciągniętego wiele lat temu na budowę al. Józefa Piłsudskiego. Kondycja finansowa miasta jest dobra i mamy już możliwości zaciągania kolejnych pożyczek. Pytanie tylko, czy ma to sens. Jestem przeciwny zadłużaniu miasta. Trzeba tak racjonalnie zarządzać finansami, by starczyło i na

inwestycje osiedlowe, i na oświatę, i na pomoc społeczną, kulturę i sport. Musimy też zawsze pamiętać, że jak uda się pozyskać pieniądze unijne na duże inwestycje to z kasy miasta trzeba mieć na nie wkład własny. Miasto, to nie tylko inwestycje, oświata lub pomoc społeczna. - Oczywiście. Życie miasta to także kultura, sport, wypoczynek dzieci i młodzieży. W 2016 roku wychodziliśmy z bogatą ofertą sportową zarówno do najmłodszych, jak i do seniorów. Wspieraliśmy duże imprezy sportowe o zasięgu krajowym Volvo Triathlon, Mistrzostwa Polski Masters w Kolarstwie Szosowym, Mazovia MTB Maraton, a także Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej. To są imprezy ważne dla nas, one doskonale promują nasze miasto. Brodnica bardzo zyskuje, biorąc udział w tej klasy przedsięwzięciach. Oferowaliśmy także naszym mieszkańcom imprezy kulturalne i rekreacyjne przez cały rok. Warto pamiętać, że były one w zdecydowanej większości darmowe. Wszystkie cieszyły się popularnością wśród mieszkańców. Organizatorzy imprez przygotowywali je z myślą o wszystkich, zarówno mło-

Uczestnicy Volvo Triathlon Series na starcie jednej z trzech dyscyplin sportowych

dych jak i starszych. Były więc koncerty zespołów i rockowych, i reage, i hip hopu, i disco polo. Zapraszaliśmy na spotkania z ciekawymi twórcami, przygotowywaliśmy wystawy. Bez opuszczania Brodnicy mieszkańcy mogli też uczestniczyć w kulturze przez duże „K”, w spektaklach teatralnych, koncertach jazzowych, muzyki operetkowej, muzyki poważnej czy piosenki poetyckiej. Samorząd brodnicki wspiera od lat szpital, dbając o nasze zdrowie. - Tak rzeczywiście jest. Przez wiele lat kupowaliśmy dla szpitala sprzęt medyczny. W 2016 roku decyzją radnych przekazaliśmy na działania szpitala 270 tys. zł. Poza tym, miasto prowadzi szereg programów prozdrowotnych, profilaktycznych, z których nasi mieszkańcy mogą korzystać. Od kilku lat aktywnie działają na naszym terenie organizacje pozarządowe. Jak miasto im pomaga? - Poprzez ogłaszane konkursy zarówno w sferze kultury, dbałości o zabytki, sportu, zdrowia i opieki oraz rekreacji i wypoczynku dofinansowujemy działania

organizacji. Bez naszego pieniężnego wsparcia organizacje nie mogłyby działać tak dobrze, jak to robią. Dodam, że na takie działania z budżetu miasta w 2016 roku przekazaliśmy ponad półtora miliona złotych. A czego się nie udało zrobić? - Bolączką była i jest nadal dostępność do środków unijnych. I to nie wynika z naszej winy. Po prostu samorząd województwa inaczej dzieli pieniądze, na inne zadania niż chciałoby nasze miasto. Kolejna bolączka to obciążenie samorządu obowiązkami finansowania różnych przedsięwzięć w zakresie m.in oświaty. W 2016 roku na edukację musieliśmy wydać ponad 34 mln 880 tys. złotych. Z budżetu państwa otrzymaliśmy 21 mln 375 tys. złotych. Łatwo policzyć, że do oświaty musieliśmy dołożyć ponad trzynaście i pół miliona. Do tego dochodzi pomoc społeczna i kwota 8 milionów, którą też musieliśmy zapewnić. Niestety, w tym roku jest podobnie, dlatego musimy realnie patrzeć na nasze możliwości i ze spokojem realizować wszystkie plany.

W czerwcu odbywał się III Przegląd Musztry Paradnej Zespołów Sygnalistów Myśliwskich w ramach XXI Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Myśliwskiej

Otwarcie sezonu turystycznego na Zakolu Rzeki Drwęcy przy ul. Paderewskiego było słoneczne i smakowite

Dziękujemy za rozmowę. Uczestnicy MTB Marathon na starcie przy jeziorze Niskie Brodno

Na Dniach Brodnicy gwiazdą była - Urszula

Ogólnopolski Jarmark Ekologiczny z królewną Anną w Brodnicy odbywał się o raz jedenasty


Zaproszenia

8

Muzyka. Niezapomniane przeboje

Kto jeszcze nie sięgnął po najnowszą książkę Michała Młotka pt. „Zapiski Hansa Heinricha” zapewne uczyni to po spotkaniu z autorem. Już po raz drugi iławski publicysta będzie gościem Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej. Spotkanie promujące książkę zaplanowano na 21 lutego w Pałacu Anny Wazówny o godzinie 17.30. Lokalni czytelnicy mieli już okazję poznać Michała Młotka. Było to podczas prezentacji drugiej książki autora pt. „Noc Patagonów”. Warto w tym miejscu przypomnieć, że tytuł ten nie był literackim debiutem iławianina. Ma on bowiem w swoim dorobku literackim bardzo ciekawą książkę pt. „Tajemnice pogranicza” (2013), w których opisał mało znane fakty z dziejów Prus Wschodnich XX wieku. Dotyczą one m.in. wydarzeń związanych z przejęciem władzy przed Adolfa Hitlera w 1933 roku, tajnych akcji i szpiegowskiej walki przed plebiscytem z 1920 roku, podróży polskiego pisarza Stefana Żeromskiego po pograniczu Prus Wschodnich w maju 1920 roku oraz wizyty sterowca LZ 129 „Hindenburg” nad wsiami i miastami zachodniej części Prus Wschodnich.

Alicja Majewska to jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Jej utwory to połączenie doskonałej muzyki z fenomenalnymi tekstami, wrażliwości w słowie z emocją charakterystycznego głosu artystki. Wylansowała szereg przebojów, m.in. „Jeszcze się tam żagiel bieli”, „Odkryjemy miłość nieznaną”, „Być kobietą” czy „To nie sztuka wybudować nowy dom”. Towarzyszyć jej będzie kwartet smyczkowy „Opera Quartet” Warszawskiej Opery Kameralnej, a przy fortepianie zasiądzie znakomity kompozytor, aranżer, dyrygent i twórca wielu przebojów - Włodzimierz Korcz - z którym od 40 lat artystka tworzy artystyczny tandem. Na koncercie usłyszymy zarówno dobrze znane słuchaczom utwory, jak i te pochodzące z najnowszej płyty artystki.

Źródło: BDK

Wydane pod koniec 2016 roku „Zapiski Hansa Heinricha” to kontynuacja „Nocy Patagonów” (2015), książki uchodzącej za pierwszą polską opowieść o współczesnych poszukiwaczach skarbów i ich

nr 317, luty 2017 Książki

Zagadki historii i zakopane skarby gaty i ciekawy materiał fotograficzny prezentujący opisywane miejsca i znaleziska. Jak głosi opinia znawców tematu, „Zapiski Hansa Heinricha” to obowiązkowa pozycja dla poszukiwaczy skarbów, miłośników przygód oraz osób pasjonujących się niewyjaśnionymi zagadkami minionych wieków. Lektura książki na pewno przyniesie czytelnikowi wiele satysfakcji, a niewykluczone, że skłoni też do współpracy z lokalną grupą poszukiwaczy, która istnieje od pewnego czasu w Brodnicy. Zainteresowanych tą tematyką odsyłamy na stronę: zdziennikaodkrywcy.pl

Tekst i fot. Paweł Stanny

Michał Młotek podczas promocji książki pt. „Noc Patagonów” w Brodnicy niezwykłej, porywającej pasji. W „Zapiskach” najważniejsze wątki poszukiwawcze skupiają się wokół faktów z czasów wojen napoleońskich oraz końca II wojny światowej. Bohaterowie powieści zmierzą się z tajemnicą oddziału Wielkiej Armii Napoleona, który po klęsce w Rosji w 1812 roku znalazł się na terenie dzisiejszej Warmii

i Mazur. Poszukiwacze podążają też śladami niemieckiego żołnierza, który w styczniu 1945 roku, w obliczu nadciągających wojsk rosyjskich, ukrył w ziemi cenne kosztowności. W książce czytelnik przeczyta także o innych faktach historycznych sięgających okresu starożytności i czasów współczesnych. Zaletą jej jest też bo-

Michał Młotek. Iławianin. Poszukiwacz skarbów i odkrywca historii. Założyciel Iławskiej Grupy Poszukiwawczej. Ma na swoim koncie wiele ważnych odkryć, które rzuciły światło na historię dawnej Pomezanii. Jest absolwentem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, członkiem Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauki i UW.

Galeria Ziemi Michałowskiej

Udane ilustracje W 1990 roku Centralny Ośrodek Informacji Turystycznej w Bydgoszczy wydał na zlecenie oddziału PTTK w Brodnicy, informator pt. „Pojezierze Brodnickie”. Oprócz tekstu autorstwa Stefana Iwickiego w tej niewielkiej objętościowo książeczce zamieszczono kilka udanych rysunków autorstwa Ireny Banach. Przedstawiają one najciekawsze brodnickie zabytki, m.in. Wieżę Mazurską, Bramę Chełmińską, kościół farny oraz wieżę zamkową. Choć wiele treści w tej publikacji jest już nieaktualnych, (baza noclegowa opiera się na nieistniejącym już Hotelu Dworcowym), uwagę przyciągają wspomniane rysunki. Ekspresyjne,

Plan wystawy W sobotę, 4 lutego i niedzielę 5 lutego od godz. 10.00 do około godz. 15.00 - sędziowanie poszczególnych ras w ringach. Od godz. 14.30 konkurencje finałowe. Odbędą się też konkursy m.in. na Młodego Prezentera, Najpiękniejszego Młodszego Szczenięcia, Najpiękniejszego Szczenięcia, Najpiękniejszego Weterana, Najpiękniejszego Juniora, Najpiękniejszego Psa

Grup sędziowanych w niedzielę, Najpiękniejszego Psa Wystawy Brodnica 2017. Konkurencje zasadniczo będą takie same w sobotę i niedzielę, ponieważ w obu dniach sędziowane są różne rasy. W niedzielę na zakończenie wybierany będzie najpiękniejszy pies wystawy wyłoniony spośród 10 finalistów (zwycięzców grup) wyłonionych w sobotę i niedzielę.

wykonane tuszem, ręką doświadczonego rysownika, przypominają trochę prace znakomitego bydgoskiego twórcy Mariana Turwida. Nie wiadomo nic o ich autorce poza tym, że do książeczki stworzyła dodatkowo kolorową mapkę Pojezierza Brodnickiego. Zawarto w niej m.in. rezerwaty przyrody, kościoły, grodziska, miejsca pamięci, szlaki wędrowne, jeziora itd. Książeczka ma dziś wartość jedynie archiwalną. Niewykluczone, że opisane ilustracje to efekt jednego z wielu plenerów artystycznych, jaki odbył się w przeszłości na Pojezierzu Brodnickim.

Paweł Stanny Rysunki: Irena Banach


9

Wspomnienia

nr 317, luty 2017

Kultura

Pamięci Ryszarda Kapuścińskiego znaleźć można reportaż pt. „Ocalony na tratwie”, którego bohaterem był tutejszy flisak Roman Jagielski. Warto przypomnieć, że flisacy zajmowali się na pojezierzu spławianiem drewna. W latach powojennych polski przemysł czerpał bardzo wiele surowca z okolic Brodnicy, korzystając w transporcie z naturalnych dróg wodnych, czyli jezior oraz Drwęcy.

Zdjęcie z zaproszenia z okazji 10. rocznicy śmierci reportażysty 23 stycznia minęła 10. rocznica śmierci wybitnego polskiego reportażysty, poety i fotografika Ryszarda Kapuścińskiego. Z tej okazji w Warszawie odbyło się wiele spotkań kulturalnych, które dowodzą, że pamięć o tym wybitnym i cenionym także w świecie twórcy jest wciąż żywa.

Ryszarda Kapuścińskiego kojarzymy z Pojezierzem Brodnickim za sprawą jego działalności reporterskiej. W latach 1958-61 będąc związany z tygodnikiem „Polityka” pisarz odbył szereg podróży po Polsce. Odwiedzając północno-wschodnie rejony kraju, Ryszard Kapuściński trafił także na Pojezierze Brodnic-

W 1956 roku w Sopocie zorganizowano I Ogólnopolski Festiwal Muzyki Jazzowej. Rok później odbył się on po raz drugi. Obie imprezy, oprócz strony muzycznej, miały wydźwięk społeczno-polityczny. Były świadectwem odwilży po stalinowskich czasach ucisku i represji. Narodziny festiwalu pamięta brodnicki muzyk Tadeusz Lewandowski, który jako chłopiec, wraz z rodzicami, przebywał wtedy w Trójmieście.

kie. Efektem pobytu w Tamie Brodzkiej, nad jeziorem Bachotek, a niewykluczone, że też w samej Brodnicy, był reportaż opublikowany w „Polityce”. Wybrany przez autora zbiór tekstów z czasów tych podróży ukazał się w 1962 roku w książce pt. „Busz po polsku”. Na jej łamach

Tekst Ryszarda Kapuścińskiego można dziś w pewnym stopniu uznać za źródłowy dla etnografów i historyków. Jest bardzo unikalnym świadectwem pracy flisaków na Pojezierzu Brodnickim. Fach ten bowiem zupełnie zaginął. W czerwcu 2009 roku brodnicka biblioteka gościła żonę pisarza – Alicję Kapuścińską oraz przyjaciela, również pisarza Mirosława Ikonowicza na spotkaniu poświęconym twórczości autora „Hebanu”. Z tej okazji

Odwiedzano chętnie wystawy sztuki i ekspozycje gospodarcze, promujące osiągnięcia artystów oraz polski dorobek na morzu. Dużym zainteresowaniem cieszyły się plenerowe pokazy mody, na których państwowe zakłady produkcji odzieży pokazywały swe kolekcje ubrań.

młodzież z III LO zainscenizowała tekst Ryszarda Kapuścińskiego pt. „Ocalony na tratwie”, wzbudzając zainteresowanie głównego jej bohatera – flisaka Romana Jagielskiego. Brodnickie muzeum przygotowało na tę okazję wystawę zdjęć Ryszarda Kapuścińskiego. Z okazji 10. rocznicy śmierci Ryszarda Kapuścińskiego 22 stycznia w Teatrze Powszechnym w Warszawie odbył się poranek poetycki pt. „Napisałem kamień”, który poprowadził poeta i dziennikarz Jarosław Miko-

Muzyka

Tamten Sopot, tamten jazz… Życie towarzyskie i rozrywkowe w Sopocie toczyło się przyjemnym, spokojnym rytmem, mniej lub bardziej kontrolowane przez władze. I stało się nagle coś, czego tu jeszcze nie było.

- To były zupełnie inne czasy - wspomina Tadeusz Lewandowski. - Wojna skończyła się stosunkowo niedawno. Ludzie przyjeżdżali do Sopotu ratować zdrowie nadszarpnięte w obozach jenieckich, łągrach, obozach koncentracyjnych i zwyczajnie na wojnie. Kurort pełen był białych furażerek, po których można było poznać osoby korzystające z zabiegów leczniczych oraz słomkowych kapeluszy, w których chodzili letnicy. Sopot nie ucierpiał podczas działań wojennych tak bardzo jak sąsiedni Gdańsk. Miastu szybko przywrócono rangę kurortu nadmorskiego i uzdrowiska. Tutejszy zakład balneologiczny świadczył kuracjuszom cieszące się dużym powodzeniem kąpiele solankowe oraz inhalacje. Przybywający do miasta goście spacerowali po molo, kąpali się w morzu, zajadali się lodami „Mewa” albo posypiali w cieniu wiklinowych koszy, którymi gęsto pokryta była plaża aż po Brzeźno. Popularne były wycieczki statkami na Hel i z powrotem. Na solidnych, dobrze utrzymanych kortach (grali na nich kiedyś członkowie niemieckiej rodziny cesarskiej) rozgrywano turnieje w tenisa. Zawsze pełne kupujących były pawilony spożywcze „Społem” i rękodzielnicze „Cepelii”, gdzie zaopatrywano się żywność i kupowano pamiątki.

Zdjęcie flisaka ze zbiorów Zbigniewa Ziółkowskiego

Murzyni i bikiniarze

Tadeusz Lewandowski Mały Zachód w „Grandzie” - Mimo ogólnej szarości panowała powszechna elegancja. Panowie spacerowali w jasnych lub białych strojach, często w garniturach, niekiedy z laseczką. Panie w kostiumach z torebkami. Nie było tak jak dziś, wszędobylskich reklamek – wspomina Tadeusz Lewandowski. Opaleni, ogorzali od wiatru i bałtyckiej bryzy kuracjusze i wczasowicze chętnie pozowali do zdjęć fotografom, którzy rozstawiali swe archaiczne aparaty na trójnogach na Monciaku (wtedy Rokossowskiego) oraz przy molo. Rodzinnym zdjęciem z pobytu Sopot warto się bowiem było pochwalić sąsiadom i rodzinie. Obowiązkowa była oczywiście wizyta w kawiarniach, cukierniach, barach i restauracjach także tych hotelowych. Szczególnie dobre trunki serwowano w Grand Hotelu, ale narzekano na ich zbyt wysokie ceny.

Oprócz wygodnych pokoi, lepszej gastronomii i alkoholi w Grandzie działała najlepsza w mieście orkiestra grająca w stylu zespołu Glenna Millera. Prowadził ją rodowity Węgier o nazwisku Figety, który nie ukrywał swych upodobań do muzyki rodem z USA. Na liczne potańcówki tzw. „fajfy”, które organizowały tutejsze lokale, chodzono z dużą przyjemnością. Przed dancingami panie odwiedzały zakład fryzjerskie i kosmetyczne, a panowie starali się, aby było co nalać do kieliszka, kiedy skończyło się to, co oficjalnie serwowano. Sopot posiadał tor wyścigów konnych, więc i tam kuracjuszy nie brakowało. Kogo nie interesowały wyścigi, mógł pójść do kina albo spróbować szczęścia w pokera, albo ruletkę. Co prawda wiele przybytków rozkoszy dla duszy i ciała było nielegalnych, ale władze przymykały na to oko.

W kraju nie ucichły jeszcze echa krwawo stłumionego przez władze buntu robotniczego w Poznaniu, a w Sopocie legalnie zabrzmiał zakazany całkowicie dotąd jazz. Muzykę tę grano dotąd w Polsce „po cichu”, w garażach i piwnicach. Dla władz PRL jazz był przejawem zepsucia niemoralnej, burżuazyjnej kultury Zachodu. Jedna z legend festiwalowych mówi, że komuś z organizatorów udało się przekonać „towarzyszy” ciekawą koncepcją dotyczącą pochodzenia społecznego tej muzyki. Tłumaczono, że jazz to muzyka stworzona przez lud murzyński ciemiężony w przeszłości przez białych kolonizatorów. Udało się i od początku sierpnia 1956 do Sopotu zaczęli zjeżdżać z całej Polski muzycy i miłośnicy jazzu. Stonowany, biało-szary dotąd Sopot stał się naraz krzykliwie kolorowy. Bikiniarze, przebierańcy, artyści prawdziwi i przyszywani - cała plejada młodych ludzi spragnionych dobrej zabawy w klimacie ulubionej muzyki za cel obrała sobie spokojny nadbałtycki kurort, na dodatek w szczycie sezonu letniego. Do miasta i tak już zapełnionym kuracjuszami naraz zjechało ponad 60 tysięcy ludzi z walizkami i instrumentami. Uczestniczący w pierwszym festiwalu saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski wspominał, że z braku miejsc noclegowych tłum całkowicie opanował plażę, ale nawet tam brakowało miejsca do spania. Zakwaterowanie muzyków i uczestników nie było jedynym problemem organizatorów tym bardziej, że

łajewski. Oprawę muzyczną przygotował Marcin Zdunik. Tego samego dnia, po południu, w siedzibie Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wieczór poświęcony Ryszardowi Kapuścińskiemu. Na nim to Alicja Kapuścińska wręczyła kolejne, szóste już stypendium dla młodego dziennikarza przyznane przez fundację Herodot. Na wspomniane uroczystości MiPBP otrzymała zaproszenie od wymienionej fundacji. Paweł Stanny

tego lata postanowiono zorganizować na molo jeszcze konkurs na miss piękności. Szybko okazało się, że Pawilon Międzynarodowych Targów Gdańskich przygotowany do występów muzyków jest zbyt mały i część koncertów musiano przenieść do Stoczni Gdańskiej.

Czas Komedy Było jednak co słuchać i oglądać. Na festiwal, który odbył się w dniach 6-12 sierpnia przyjechali najważniejsi polscy jazzmani. Był m.in. zespół Melomani pod kierownictwem Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza, (tego który wiele lat później skomponuje muzykę do „Stawki większej niż życie”), zespół Andrzeja Kurylewicza, Zygmunta Wicharego, zespół Pinokio, Drążek i pięciu. Pojawiły się też dwa zespoły z zagranicy: grupa Kamila Hali z Czech i zespół Dave’a Burmana z Wielkiej Brytanii. Największą muzyczną sensacją i objawieniem okazał się jednak Sekstet Krzysztofa Komedy w którego składzie wystąpił wtedy m.in. Jan Ptaszyn Wróblewski, Jerzy Milian i Jan Zylber. W pawilonie panował straszny tłok. Wszędzie gdzie można było stanąć, usiąść lub zawisnąć byli ludzie. Pamiętam operatora kroniki filmowej, który wisiał na belce nad moją głową. Bałem się, że w którymś momencie na mnie spadnie. Było duszno i gorąco. Kiedy publiczność wiwatowała podnosił się niesamowity hałas. Koncert w którym uczestniczyliśmy trwał ze trzy godziny, ale warto było to zobaczyć – wspomina Tadeusz Lewandowski. I Ogólnopolski Festiwal Muzyki Jazzowej w 1956 roku w Sopocie był wydarzeniem niezwykle barwnym i spontanicznym. Zainteresowanie nim przerosło najśmielsze oczekiwania zarówno władz, jak i organizatorów. Za rok udało się go jeszcze powtórzyć z podobnym sukcesem. Festiwal był krokiem milowym w popularyzacji i rozwoju muzyki jazzowej w Polsce. W minionym i bieżącym roku mija 60 lat od tamtych wydarzeń.

Teksy i fot.: Paweł Stanny


Historia

10

Brodnica w kolorze sepii W latach 90-tych na ulicach polskich miast pojawiła ciekawa inicjatywa związana ze sprzedażą mrożonek, a zwłaszcza lodów. Chodzi o samochód, który jeździł po mieście i specjalnym, bardzo charakterystycznym sygnałem, oznajmiał swoją obecność, zachęcając mieszkańców poszczególnych ulic do zakupów. Zdjęcie pochodzące z okresu przedwojennego, ukazuje podobny pomysł. Lodziarz poruszał się po mieście pieszo (tu na ulicy Farnej w Brodnicy). Miał na wózku 2 lub 3 kanki wypełnione lodami różnych smaków oraz schowane w szuflach - wafelki. W tamtych czasach nie było jeszcze lodów z automatów. Sprzedaż odbywała się na ulicy lub przy kąpieliskach. Sprzedawca pobierał należność, nakładał lody do wafelka specjalną łyżką i szedł dalej nawołując przechodniów do kupna i odwiedzania kawiarni lub cukierni którą reprezentował. Jak smakowały lody w okresie międzywojennym? Na pewno nie było tylu smaków do wyboru jak dziś, ale też musiały być smaczne.

(sta)

BRODNICKIE MILITARIA

Część 4: Nowe koszary 1888-1914

Fot. Paweł Stanny

Na terenie nad Drwęcą nazwanym KASERNEMENT wzniesiono nowe koszary. Budowę rozpoczęto w 1882, a zakończono w roku 1888. Prowadziła do nich droga – później Friedrichstrasse, czyli ulica Fryderyka. Patronem został książę pruski Fryderyk Karol (1828-1885), który nie wybrał kariery dyplomatycznej, lecz poświęcił się służbie wojskowej osiągając stopień feldmarszałka. Kompleks koszarowy położony na około 6 ha, obejmował wówczas wartownię, budynek sztabu, biurowiec, cztery koszarowce oraz pięć budynków gospodarczych, w tym stajnię, warsztaty i magazyny. Ponadto do garnizonu należały znajdujące się poza koszarami: budynek zarządu – Garnison-Verwaltung (obecnie ulica Królowej Jadwigi 4, siedziba WKU) oraz lazaret czyli izba chorych – Garnisonslazarett (dziś ulica Sienkiewicza 1). W lasku miejskim urządzono strzelnicę wojskową. Były tam wartownia, prochownia i betonowe stanowiska strzeleckie wraz ze schronem. Około 50 hektarów przeznaczono na poligon. Obejmował on pustkowie, łąki wraz z laskiem między Wapnem a Kominami. W roku 1886/1887, ponieważ koszary były wtedy jeszcze w budowie, rozmieszczono na kwaterach prywatnych, zapewne także i w ośrodku gospodarczym Domeny Brodnica-Zamek, jeden batalion 14. Pułku Piechoty. Po oddaniu do użytku koszar – całość tam przeniesiono. W roku 1890 wycofany z Brodnicy pododdział zastąpiony został przez III batalion 141. Chełmińskiego Pułku Piechoty (sztab pułku i II batalion stacjonował w Grudziądzu). Stan taki trwał do 1914 roku. Sytuację zmienił wybuch I wojny światowej.

Zrekonstruowany mundur, ekwipunek i uzbrojenie żołnierza niemieckiego na ekspozycji Muzeum w Ostródzie

Jerzy Wultański

W całej Polsce rozplakatowano wielkie czerwone afisze, zawiadamiające o przyznaniu 1000 zł nagrody osobom, które przyczynią się do ujęcia poszukiwanych od dwu miesięcy bandytów Nikifora Maruszeczki i Józefa Kaszewiaka. Kaszewiak, ranny nocy ubiegłej w starciu z policją, przebywa w szpitalu w Radomiu. Przy łóżku bandyty czuwa policjant. Część nagrody przyznana będzie prawdopodobnie trzem policjantom, którzy stoczyli niebezpieczną walkę z bandytami pod Szydłowcem. Część pozostanie dla tych osób, które przyczynią się do ujęcia Maruszeczki. Rozplakatowane przez policję afisze głoszą: Dn. 5.12.1937 r. o godz. 1-ej dwaj znani przestępcy Maruszeczko Nikifor, zwany „Florek”, ur. 15.3.1913 r. w Korzenicy, pow. Jarosław, syn Katarzyny oraz Kaszewiak Józef ur.14.8.1912 r. w Warszawie, syn Mikołaja i Heleny Majewskiej – dokonali napadu rabunkowego na Gałuszkę Józefa, właściciela restauracji w Katowicach-Załężu, ul. Wojciechowskiego 109, gdzie ciężko poranili 3 osoby i skradli 80 zł w gotówce oraz złoty zegarek z łańcuszkiem. Maruszeczko podaje się także za Sikorę Mariana, Sikorę Floriana i Garleja Stanisława. Nazwani poszukiwani są ponadto za kilka innych napadów rabunkowych, dokonanych z bronią w ręku i zabójstwa. Główna Komenda Policji woj. śląskiego w Katowicach wyznacza nagrodę 1000 zł dla tych osób, które w jakikolwiek sposób przyczynią się do ujawnienia i ujęcia poszukiwanych, przy czym zastrzega sobie rozdział nagrody według własnego uznania z wyłączeniem drogi sądowej. Wszelkie informacje należy kierować do najbliższego urzędu

nr 317, luty 2017

Z ARCHIWUM ZIEMI MICHAŁOWSKIEJ

Krwawy szlak niebezpiecznych bandytów policyjnego lub wydziału śledczego w Katowicach, ul. Żwirki i Wigury 28. Jednocześnie ostrzega się przed przetrzymywaniem wymienionych, udzielaniem im ochrony i pomocy., gdyż po myśli art. 148 k. k. grozi za to kara więzienia do lat 5-ciu. Na afiszach podany jest również rysopis obu bandytów. Maruszeczko: Wzrost średni, wysmukły, twarz pełna okrągła, cera czerwona, nad prawym okiem u nasady włosów blizna. Kaszewiak: Wzrost średni, dobrze zbudowany, blondyn, czesany do góry, oczy niebieskie, twarz podłużna. Kaszewiak jest synem robotnika, który przed laty pracował w cegielni w Warszawie na Woli, następnie zaś przeniósł się wraz z rodziną pod Białobrzegi i ostatnio był fornalem w jednym z okolicznych majątków. Ojciec Maruszeczki jest rolnikiem i mieszka dotychczas w Korzenicy pod Jarosławiem. Obaj bandyci poznali się zaledwie przed kilku miesiącami w Katowicach. Obaj od dłuższego czasu trudnili się kradzieżami i sutenerstwem. Dn. 18 października popełnili wspólnie pierwszą zbrodnię. Przechodzący parkiem Kościuszki w Katowicach 30-letni urzędnik Józef Kotter spostrzegł dwu opryszków znęcających się nad jakąś dziewczyną. Gdy stanął w jej obronie, bandyci dobyli rewolwerów i zasypali strzałami urzędnika, który poniósł śmierć na miejscu. Na odgłos strzałów podbiegł woźny sądu apelacyjnego For-

nalczyk. Bandyci uciekając, postrzelili go ciężko. Zbrodniarzami byli Kaszewiak i Maruszeczko. W tydzień później policja przeprowadzając obławę w spelunkach złodziejskich w Krakowie, natrafiła na Kaszewiaka. Po wymianie strzałów ujęto go i osadzono w więzieniu św. Michała. Dn. 28 października około godziny 3-ej po poł. więźniów wyprowadzono codziennie na dziedziniec więzienny na spacer. Kaszewiak ukrył się za jednym z załamań muru i po rynnie wdrapał się na 2-gie piętro przyległego gmachu prokuratury. Przez otwarte okno wszedł na korytarz, a następnie wydostał się na ulicę. Wszelki ślad po nim zaginął. Do Krakowa przybył tymczasem z Katowic i Maruszeczko. 1 listopada obaj bandyci dokonali napadu rabunkowego w restauracji Kemplera przy ul. Św. Sebastiana w Krakowie sterroryzowawszy rewolwerami restauratora i gości, zrabowali z kasy 50 zł. W dwa dni później identycznego napadu dokonali w restauracji Hassa przy ul. Potockiego, gdzie zrabowali 115 zł. Dn. 4 listopada wieczorem na bandytów natknął się przodownik służby śledczej Władysław Jung. Nim zdążył zażądać dowodów osobistych, jeden z bandytów zastrzelił go. Po zabójstwie policjanta bandyci postanowili zbiec do Katowic. Rozdzielili się. Kaszewiak uciekł osobno. Maruszeczko w towarzystwie trzeciego członka bandy Władysława Sparzyńskiego. Koło wsi Tarnawa, leżącej o 50 km od Krakowa, Maruszeczko i Sparzyński na-

Liga zapomnianych książek

Ania z Zielonego Wzgórza Któż z nas nie śledził losów rudowłosej dziewczynki, bohaterki serii książek kanadyjskiej pisarki Lucy Maud Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza”. Nie wszyscy czytelnicy wiedzą, że inspiracją do napisania powieści były autentyczne wydarzenia. W 1892 r. gazety na Wyspie Księcia Edwarda rozpoczęły akcję poszukiwania przybranych rodziców dla osieroconych dzieci z Anglii. Krewni Maud, Pierce i Rachel MacNeill, mieszkający w Cavendish, zdecydowali się na adopcję chłopca. Podobną decyzję podjęła inna para, John i Anne Clark. Wkrótce otrzymali wiadomość, że 22 września mają odebrać dzieci z Halifax. Pierce i John pojechali na stację po chłopców. Na miejscu okazało się, że czekał na nich pięcioletni chłopiec i trzyletnia dziewczynka. Z kartek, przyczepionych do ubrań dzieci, wynikało, że chłopiec miał trafić do rodziny Clark, a dziewczynka do MacNeillów. Pisząc książkę, autorka opierała się także na własnych doświadczeniach. W wieku niespełna dwóch lat została osierocona przez matkę. Ojciec nie chciał się nią zajmować i oddał na wychowanie teściom. Tak więc mała Lucy została wychowana przez swoich dziadków Alexandra i Lucy Marneill, w małej wiosce Carendish na Wyspie Księcia Edwarda.

Okładka książki Pierwowzorem Zielonego Wzgórza była posiadłość Margaret i Davida Macneillów, w której wychowała się adoptowana kuzynka autorki – Myrtle Macneill. To właśnie jej losy przypominają sytuację książkową Ani Shirley. Jednak to nie Myrtle była pierwowzorem cech zewnętrznych Ani. Posłużyła do tego nastoletnia modelka Evelyn Nesbit, której fotografie znalazła autorka w jednym z amerykańskich magazynów. Wróćmy teraz na Wyspę Księcia Edwarda. Mieszka tam

starsze rodzeństwo Maryla i Mateusz Cuthbertowie. Postanowili oni adoptować chłopca, który pomoże im w gospodarstwie. Jakże czują się rozczarowani gdy zamiast silnego młodzieńca, przybywa do ich domu chuda, piegowata i ruda dziewczynka. Maryla postanawia jechać do sierocińca i wyjaśnić zaistniałą pomyłkę. Mała Ania jest zrozpaczona. W drodze do Białych Piasków opowiada swojej opiekunce, o tym co już przeszła w swoim jedenastoletnim życiu. Kierowniczka sierocińca przeprasza za to całe zamieszanie i pociesza Anię, że pani Blewett potrzebuje pomocy domowej. Jednak Maryla słyszała wiele złych rzeczy na temat tej kobiety i postanawia zabrać dziewczynkę do siebie. Ania szczerze i bezinteresownie pokochała swoich opiekunów. Starała im się przypodobać. Dzięki nim zyskała wreszcie dom o jakim tak długo marzyła, a w ich samotne życie wniosła wiele radości. Po śmierci Mateusza wykazała się ogromną odpowiedzialnością, rezygnując ze studiów, by zostać na Zielonym Wzgórzu i pomagać Maryli w gospodarstwie. Bohaterka książki to typ romantyczki, nawet najmniejsze niepowodzenia powodują, że wpada w „otchłań rozpaczy’’. Przez swoje roztargnienie pakuje się w różne kłopoty i płaci za

tknęli się na patrol policyjny. W wyniku strzelaniny Sparzyński został zabity, dwu zaś policjantów odniosło ciężkie rany. Maruszeczko uciekł. Spotkał się z Kaszewiakiem w Katowicach. Dnia 5 bm. Obaj dokonali krwawego napadu w restauracji Gałuszki. Postrzelili ciężko restauratora, jego żonę i jednego z gości. Zrabowali kilkadziesiąt złotych. Na Śląsku i w Małopolsce zbyt już byli znani. Uciekli do Warszawy. Tu na ul. Żurawiej natknęli się na nich wywiadowcy 13-go komisariatu. Post. Służby śledczej Henryk Bąk padł od kuli bandyty. Mordercy uciekli do Białobrzegów. Przewodnikiem był niewątpliwie Kaszewiak, który doskonale znał okolice miasteczka. I stąd jednak wypłoszyła ich policja. Wreszcie za Radomiem Kaszewiaka ujęto. Maruszeczko jeszcze raz uciekł. Dotychczas nie ustalono jeszcze, który z dwu bandytów zastrzelił wywiadowców Junga i Bąka. We wszystkich wypadkach strzelał tylko jeden z bandytów. Czy był to Kaszewiak, ustali ekspertyza rusznikarska rewolwerów, które znaleziono przy ujętym bandycie. Maruszeczko w matni. Kielce, 20.12. – W Kieleckiem pościg policji za groźnym bandytą Maruszeczką trwa. Aby mu odciąć drogę ucieczki komenda policji w Kielcach zarządziła otoczenie patrolami trzech okolicznych powiatów

Ziemia Michałowska, 1 stycznia 1938 r.

to bardzo wiele. Pomyłka soku malinowego z nalewką kończy się utratą przyjaźni Diany. Jednak w sytuacjach krytycznych umie zachować zimną krew. Dzięki swojej rozwadze ratuje życie młodszej siostrze Diany, a tym samym odzyskuje utraconą przyjaźń. Ania potrafi mocno kochać i mocno nienawidzić. Najlepiej przekonał się o tym Gilbert Blythe, który chcąc zwrócić na siebie jej uwagę pociągnął ją za warkocz i zawołał „Patrzcie! Marchewka! Marchewka!’’. Dostał za to tabliczką po głowie, a tym samym zyskał wroga na kolejne lata. Głównym walorem artystycznym powieści jest wartka akcja, która powoduje, że czyta się tę książkę z zainteresowaniem. Pisarka ukazała życie mieszkańców małej miejscowości Avonlea pod koniec XIX wieku. Wnikliwe opisy bohaterów przyczyniają się do tego, że stają się oni dla czytelnika realnymi, niewyidealizowanymi postaciami, które mają swoje wady i zalety jak każdy normalny człowiek. Warto się przenieść do świata książek Lucy Maud Montgomery. Jest w nim dużo miłości, przyjaźni, radości i dobra. ’’Ania z Zielonego Wzgórza’’ to powieść, która wzrusza i bawi. Pokazuje jak czasem pomyłki mogą odmienić nasze życie i jaką ogromną rolę w życiu każdego człowieka odgrywa szczęśliwa rodzina.

Ewa Wałdowska


11

Sport i wypoczynek

nr 317, luty 2017

Piłka nożna. Zdecydowały karne

Fot. Facebook OSiR w Brodnicy

jedynku, w którym o zwycięstwie ostatecznie zadecydowały rzuty karne. Ale i to nie było takie proste. Pierwszym trzem zawodniczkom z obu drużyn nie udało się rozstrzygnąć spotkania. Udało się to dopiero kolejnym piłkarkom. Podopieczne Marka Tuptyńskiego wygrały panującą na boisku wojnę nerwów i stanęły na najwyższym stopniu podium. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna z Brzozia, a na trzecim z Gałczewa. Wszystkie zespoły startujące w turnieju pokazały wysoką klasę i zamiłowanie to tej dyscypliny sportu.

20 stycznia w Ośrodku Sportu i Rekreacji zorganizowano I Otwarte Mistrzostwa Brodnicy Gimnazjów w Halowej Piłce Nożnej dziewcząt rocznika 2001/2003. Wygrały piłkarki z gimnazjum nr 1 w Brodnicy. W turnieju wzięło udział osiem drużyn z: Bobrowa, Brzozia, Gałczewa,

Górzna, Jastrzębia, Osieka, Szczuki i gimnazjum nr 1 w Brodnicy. Mecze były nie mniej ciekawe i zacięte od pojedynków męskich. Po turnieju widać coraz wyraźniej, że piłka nożna przestaje być domeną wyłącznie męską. Turniej wygrały dziewczęta z gimnazjum nr 1, ale po niezwykle zawziętym po-

Ferie zimowe 30 stycznia – 12 lutego. Otwarte zajęcia w OSiR w Brodnicy

Rzuty karne

W ramach organizowania czasu wolnego dla dzieci i młodzieży w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Brodnicy odbędą się zajęcia:

Lekka atletyka

Sukces w Toruniu

Ziemia Michałowska Miejski Miesięcznik Społeczno-Kulturalny Wydawca: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Brodnicy Red. naczelny: Paweł Stanny Współpracują: Jerzy Wultański, Marian Bizan, Maria Oryszczak. Adres redakcji: ul. Zamkowa 1, 87- 300 Brodnica tel. 56 49-822-47 Adres internetowy: ziemiamichalowska@ wp.pl Skład: Wydawnictwo Kujawy – www.kujawy. media.pl Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadsyłanych materiałów

Miejski Uczniowski Klub Lekkoatletyczny „Brodnica” podsumował starty w minionym roku. Klub naprawdę ma się czym pochwalić. Do najważniejszych osiągnięć klubu w 2016 roku należy zaliczyć: 1. Trzy powołania do Kadry Narodowej Seniorach, Juniorach i Młodzikach 2. VII miejsce na Mistrzostwach Polski na 100m 3. VII miejsce na Mistrzostwach Polski na 200m 4. VIII miejsce na Mistrzostwach Polski na 3000m - Kilkanaście zwycięstw na Mitingach LA - Udział w otwarciu sezonu halowego – Toruń 2017. Startowało ponad 1400 zawodników z całego kraju w tym 16 zawodników Miejskiego Uczniowskiego Klubu Lekkoatletycznego „Brodnica”.

w biegu na 300m - 39.10 s. Pozostali zawodnicy również nie zawiedli.W ramach mityngu odbyły się Mistrzostwa Województwa juniorów i juniorów młodszych. Zawodnicy MUKL zdobyli dwa medale złote Robert Kaczorek 1500m junior, Błażej Ciżyński - 800m junior młodszy oraz medal srebrny Igor Olszewski 1500m - junior młodszy. Trójka medalistów wystartuje w Halowych Mistrzostwach Polski 11-13.02 w Toruniu. W najbliższą sobotę młodzicy MUKL wystartują w Halowych Mistrzostwach Województwa w Toruniu.

Udane starty:

Odniesione zwycięstwa:

- Kamila Stępkowska w biegu na 60m - 8,27 s. kat .dzieci (aktualnie najlepszy wynik w kraju) - Robert Kaczorek w biegu na 2000m - 5,41,21s. kat. Junior

- Szymon Sępołowicz w biegu na 300m - 35,42 s .kat. młodzieżowiec - Mateusz Zagórski w biegu na 60m – 7,17 s. i 200m 22,60 s. kat senior

Lekka atletyka. Aktywnie na krajowych bieżniach

Fot. Nadesłana

Zawodniczki MUKL

W niedzielę 22 stycznia w Toruniu odbył się halowy ogólnopolski mityng lekkoatletyczny z udziałem ponad 1400 zawodników z całego w tym 14 z Miejskiego Uczniowskiego klubu Lekkoatletycznego „Brodnica”. Zawodnicy MUKL spisali się rewelacyjnie. Robert Kaczorek wygrał bieg na 1500m z najlepszym tegorocznym wynikiem w kraju - 4,02.93 kategoria junior. Dominika Małkowska wygrała bieg na 200m również z najlepszym wynikiem w kraju - 25.98 s. kategoria młodzik. Kamila Stempkowska zwyciężyła w biegu na 60m - 8.20 s. kategoria dzieci. Mateusz Gortatowski zwyciężył

1. Piłka nożna dla dzieci i młodzieży – prowadzący UKS NEO – SYSTEM GOL BRODNICA 2. Piłka nożna dla dzieci i młodzieży – prowadzący BKS Sparta Brodnica 3. Gry sportowe, tenis stołowy – prowadzący OSiR Brodnica 4. Tenis stołowy – prowadzący UKS OSiR Brodnica 5. MMA – JIUJITSU, elementy sportów walki dla dzieci do lat 13 – prowadzący Fight Klub MMA Brodnica 6. KIDS FIT, zajęcia fitness dla dzieci i młodzieży – prowadzący OSiR, Instruktorka Szkoły Tańca i Ruchu STEP 7. Istnieje możliwość zapisów dziecięcych i młodzieżowych grup indywidualnych (obowiązkowo 1 opiekun pełnoletni na 10 osób na 1 tor) w kręgielni od poniedziałku do piątku – prowadzący OSiR. 8. Zajęcia na siłowni z instruktorem – prowadzący OSiR. W czasie trwania ferii, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, można korzystać z lodowiska i górki saneczkowej. Uczestnicy zajęć zobowiązani są do zmiany obuwia i stroju sportowego. Wymagana jest zgoda rodzica lub prawnego opiekuna na udział w zajęciach. Udział w zajęciach zorganizowanych i prowadzonych w podanych grupach i godzinach nie wymaga wcześniejszego zgłoszenia (z wyłączeniem kręgielni). Zabroniona jest jazda na sankach, nartach i łyżwach na terenie boiska o nawierzchni z trawy naturalnej i syntetycznej. Szczegółowy harmonogram zajęć dostępny na: www.osirbrodnica.pl, www.facebook.com (OSiR).

Drużyny zimą

Cztery zawodniczki w biegu na 200m sklasyfikowane zostały w pierwszej dziesiątce. Druga była Dominika Małkowska26,87 s. Natalia Wojnowska27,79 s. Alicja Olszewska- 28,04 s. Natalia Wesołowska -28,54 s. wszystkie kat. młodzik. W biegu na 200m. dobry wynik osiągnął kat. młodzik Mateusz Gortatowski - 25,10 s. Ponadto Łukasz Magalski na 300m. kat. junior mł. -39,48, Martyna Mierzejewska na 300m -45,86 s. kat. młodzik, Julia Konicka na 300m – 45,78 s. kat. junior mł., Daria Paczkowska na 300m – 46,29 s., kat. młodzik. Błażej Ciżyński na 600m – 1:31,84 s. kat. junior mł. Igor Olszewski na 1000m – 2:44,32 s. kat. junior mł.

Stronę opracował: Paweł Stanny


Historia

12

nr 317, luty 2017

ARCHIWUM TAJEMNIC

Skąd ta Marsylianka? 18 stycznia 1920 roku, po blisko 150 latach rządów pruskich, mieszkańcy Brodnicy mogli ponownie oglądać polskich żołnierzy. Inne niż dotąd mundury, uzbrojenie, komendy, stopnie, a nawet pieśni wywoływały zrozumiałą ciekawość. Wielu brodniczan nie mogło uwierzyć, że widzi polskie wojsko, ponieważ wśród żołnierzy niemal wszystko było francuskie. Nawet język francuski słyszało się wśród wojskowych bardzo często. 28 czerwca 1919 roku podpisano traktat pokojowy w Wersalu pod Paryżem, na mocy którego znaczna część Pomorza miała wrócić do Polski. Oczywistym wydawał się fakt, że przejęcie ziem pomorskich musiało odbyć się za sprawą operacji wojskowej, ale bez działań wojennych. Na podstawie opracowanego harmonogramu przejmowania przyznanych Polsce miast, Brodnica znalazła się na początku I fazy działań. Plan zakładał rozpoczęcie operacji 17 stycznia 1920 roku. Tego dnia wojska polskie zajęły Działdowo i pierwsze miasto na Pomorzu-Golub. Dzień później przyszła kolej na Toruń oraz Brodnicę i Lidzbark.

Gen. Józef Haller

biać polskimi chorągwiami. Zadania związane z porządkiem i bezpieczeństwem wzięła na siebie Straż Ludowa. Na rynku zaczęły się zbierać organizacje miejskie ze sztandarami, wybrane tymczasowo władze oraz tłumy publiczności. Około południa stojące na przedmieściach wojsko polskie pod dowództwem generała Stanisława Pruszyńskiego ruszyło w kierunku centrum miasta, dzisiejszą ulicą 18 Stycznia, Mazurską, Mostową i Kościuszki. Po ceremonii powitania żołnierzy przez władze, generał Pruszyński podziękował za przyjęcie i wzniósł okrzyk „Niech żyje Najjaśniejsza Rzeczypospolita Polska!”. Wszyscy uczestnicy i świadkowie tych chwil odśpiewali wspólnie pieśń „Boże, coś Polskę”, która odbierana była przez część ówczesnego spo-

szy, oddawał honory wojskowe swemu dowódcy i przedstawicielom władz polskich. Ten i ów przecierał oczy: sen to czy jawa? Na wszystkich twarzach widać było radość niewysłowioną, a duma pierś rozpierała, gdy się patrzyło na dziarskie szeregi „naszych chłopców”, bo tu przecież wojsko „nasze”. Toteż ludność nie szczędziła oklasków i wiwatów na cześć maszerujących oddziałów. Ten i ów Niemiec, widząc karne szeregi wojska polskiego, zadumał się głęboko. Jak to, to polskie wojsko, to tutaj już Polska? Skąd kraj, który dopiero niedawno odzyskał niepodległość, posiadał tak wiele wyćwiczonego i nowocześnie uzbrojonego wojska?

Najpierw Legia Szlak bojowy żołnierzy, którzy przywracali Brodnicę Polsce rozpoczął się we Francji podczas I wojny światowej. Tam też uformowano legendarną Błękitną Armię, od 4 października 1918 roku dowodzoną przez generała Józefa Hallera. Swoją wojskową karierę lub też zwykłą „przygodę z wojaczką” wielu żołnierzy L’Armee Bleue zaczynało jeszcze w armii francuskiej. Trwający po wybuchu I wojny światowej sojusz Francji z Rosją,

Rysunek Tadeusza Bagieńskiego ilustrujący przywracanie Polsce miast Pomorza

politycznie nie sprzyjał formowaniu polskich jednostek. Chętnych do walki kierowano więc do francuskiej Legii Cudzoziemskiej. W latach 1914-1915 w 1. Pułku Legii Cudzoziemskiej walczyła dzielnie kompania Polaków. Dopiero na mocy dekretu prezydenta Francji Raymonda Poincarego z 4 czerwca 1917 roku, stanowiącym efekt porozumienia pomiędzy Francją a Komitetem Narodowym Polskim, zaczęto tworzyć całkowicie autonomiczną armię polską. Wyposażono ją we francuską broń m.in. czołgi Renault, ciężką arty-

Walka trwa dalej

Gen. Haller i jego armia

To idzie Polska Najważniejsze fakty dotyczące wkroczenia wojsk polskich do Brodnicy zostały spisane przez Sylwestra Bizana, który opracował i wydał przed wojną dwutomową książkę pt. „Powiat i miasto Brodnica w walkach o niepodległość 1914-1920”. Wiemy z niej, że 18 stycznia ostatnie oddziały wojsk niemieckich odeszły z miasta o godzinie 9.00. Zaraz po wybiciu tej godziny przez zegar z wieży ratuszowej, w mieście zawyły syreny i zaczęły bić dzwony. Obiekty wojskowe i cywilne zaczęto przyozda-

łeczeństwa polskiego za drugi hymn. Po każdym przemówieniu dostojnika kościelnego, państwowego czy wojskowego orkiestra odgrywała Mazurek Dąbrowskiego. Po uroczystym odśpiewaniu przez wszystkich zgromadzonych na rynku roty Marii Konopnickiej „Nie damy ziemi, skąd nasz ród” rozpoczęto uroczystą defiladę wojskową. Sylwester Bizan tak opisał te chwile: Szły kompanie za kompaniami, miarowym, równym krokiem. Żołnierz w doskonałej formie, z uśmiechem na ustach i radością w du-

lerię oraz samoloty i ubrano we francuskie mundury w kolorze jasnoniebieskim. To właśnie od koloru mundurów wojska polskie we Francji zaczęto nazywać Błękitną Armią. Akcja werbunkowa do wojska spotkała się z dużym odzewem Polaków na emigracji. Do Błękitnej Armii przeszli żołnierze z jednostek francuskich, ochotnicy z USA (ok. 22 tys.), Kanady (500) i Brazylii (300). Wcielono także polskich jeńców wojennych z dawnych wojsk austro-węgierskich i niemieckich (ok. 35 tysięcy). Pod rozkazy generała Hallera włączono też polskie formacje wojskowe w Rosji, czyli 4. i 5. Dywizję Strzelców Polskich. Wobec braku wysokiej rangi oficerów znaczą część kadry stanowili Francuzi, którzy przez długi czas dowodzili wszystkimi dywizjami. Choć byli oni systematycznie wymieniani, oficerowie francuscy pozostali w Błękitnej Armii do końca 1920 roku.

Generał Józef Haller

Armia polska we Francji choć stworzona pod koniec I wojny światowej, brała udział w walkach w Szampanii i Wogezach. Zakończenie wojny nie oznaczało jednak dla niej końca walk. Od kwietnia do czerwca 1919 roku liczącą łącznie 68 tysięcy żołnierzy armię Hallera przewieziono pociągami wraz ze sprzętem do kraju. Począwszy od maja 1919 roku „Hallerczycy” kierowani byli na front polsko-bolszewicki. Brali też udział w walkach z Ukraińcami w Galicji Wschodniej i na Wołyniu. 1 września 1919 roku Błękitna Armia została

wcielona w struktury Wojska Polskiego. Dokonano też jej reorganizacji. Kolejną ważną operacją Hallerczyków było wypełnienie postanowień traktatu wersalskiego i przejęcie Pomorza. W tym celu utworzono specjalnie Front Pomorski z generałem Józefem Hallerem na czele.

Vive La France Generał Haller nie uczestniczył osobiście w zajmowaniu Brodnicy i innych miast, wyznaczając do tej roli generała Józefa Dowbór Muśnickiego, Stanisława Pruszyńskiego i pułkownika Stanisława Skrzyńskiego. 31 stycznia 1920 roku Haller pojawił się jednak w mieście po zakończeniu wizyty w Wąbrzeźnie i Jabłonowie. Generał przybył do Brodnicy specjalnym pociągiem sztabowym w otoczeniu swych oficerów i francuskich gości – pułkownika Tragnie oraz generała Allegriniego. Ci ostatni oraz inni francuscy oficerowie byli szczególnie gorąco powitani przez brodniczan, o czym relacjonował dziennikarz „Kuriera Porannego” Adam Brzeg. Specjalnie dla Francuzów orkiestra grała hymn Francji - Marsyliankę, a tłum wiwatował z zapałem na cześć francuskich sojuszników i armii francuskiej. Źródła:

Paweł Stanny

Ludzie wolności w regionie kujawsko-pomorskim. Praca pod redakcją Michała Białkowskiego, Zdzisława Biegańskiego i Wojciecha Polaka. Toruń 2014. Powrót. Dokumentacja ustanowienie suwerenności polskiej na Pomorzu w latach 1918-1920. Toruń 1988.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.