Zamów reklamę w „Tu i Teraz” Jesteśmy we Włocławku oraz 13 gminach powiatu włocławskiego Zapraszamy do czytania gazety w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl P O W I A T U
W Ł O C Ł A W S K I E G O
ISSN 1897-1768
cena 0 zł
luty 2012, nr 26
G A Z E T A
WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek
Antyczne meble sięgające pamięcią minionych wieków, świadectwo kultury materialnej każdego kraju, aby zabłysnąć nowym blaskiem w salach muzealnych lub wprowadzić niepowtarzalną atmosferę do wnętrz prywatnych najpierw trafiają do rąk specjalisty zajmującego się ich renowacją. Kunszt konserwatorskiej pracy pracowni Romana Wietrzyckiego włocławianie mogą podziwiać w muzeum Zbiorów Sztuki przy ulicy
Zamczej na niedawno otwartej wystawie pn. „Przywrócony blask”. Znajduje się tam ponad pięćdziesiąt eksponatów pochodzących z okresu trzech wieków (od XVIII do XX wieku), które będą w przyszłości stanowiły wyposażenie dworu w Kłóbce.
Czytaj str. 3
Radna powiatu Jadwiga BŁASZKIEWICZ: - W sytuacji, kiedy mówi się, że trzeba oszczędzać, a także, gdy podobno z finansowych powodów zwalnia się ludzi w starostwie, powoływanie nowej komisji rady powiatu, która będzie generowała dodatkowe koszty jest zwykłą nieprzyzwoitością, zarówno wobec pracowników starostwa, którzy otrzymują niewielkie pensje, jak i wobec wyborców.
Dla rolników, czy dla swoich? Rada powiatu ma kompetencje, aby w drodze uchwały powoływać ze swojego grona stałe i doraźne komisje do wyszczególnionych zadań. Podczas obrad styczniowej sesji Rady Powiatu we Włocławku padł wniosek, aby powołać nową, już ósmą komisję rady – będzie to Komisja Rolnictwa. W Radzie Powiatu we Włocławku działa siedem komisji problemowych. Jedna z nich nazywa się Komisją Środowiska, w zakres jej działania wchodzą także sprawy rolnictwa i leśnictwa. Przewodniczącym każdej komisji jest radny z rządzącej koalicji Wspólnota Samorządowa i PSL. Rządzący powiatem włocławskim wystąpili o powołanie jeszcze jednej komisji zajmującej się tylko rolnictwem, tak jakby tematem nikt nie zajmował się.
- Powiat włocławski jest typowo rolniczy, dlatego radni, którzy sami są rolnikami chcieli powołania Komisji Rolnictwa, aby tym samym uhonorować rolników – mówi Stanisław Budzyński, przewodniczący Rady Powiatu we Włocławku. - Trzeba dać zadośćuczynienie rolnikom, którzy w dużej części są naszymi wyborcami. Moją rolą jest wspieranie radnych, organizowanie pracy rady. Przewodniczenie tej komisji zamierza się powierzyć Markowi Dorabiale, który będzie miał okazję wykazania się pracą na rzecz rolników. Utworzeniu jeszcze jednej komisji, zajmującej się tematycznie
zakresem działania już istniejącej, wzbudza zdecydowany sprzeciw opozycji. - Nie twierdzę, że sprawy rolników są mało ważne – mówi radny Piotr Grudziński (klub PO i Ponad Podziałami). - Powiat zajmował się nimi od zawsze, oczywiście w miarę niewielkich możliwości, jakie posiada. W poprzednich kadencjach z powodzeniem funkcjonowała Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska, która pilnowała spraw rolników. W obecnej kadencji nazwa komisji została zmieniona na Komisję Środowiska, której zadaniem jest także podejmowanie spraw rolników.
Uważam, że nie ma sensu powoływać nowego gremium. A jeśli rolnictwo ma być w nazwie, to proponuję zmienić nazwę Komisji Środowiska i przywrócić dawną, tak jak jest w innych powiatach - Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Środowiska. Będzie to prostsze i zdecydowanie tańsze rozwiązanie niż powoływanie nowej. - Problemy rolników i rolnictwa są mi bardzo bliskie, choćby z racji prowadzonej działalności, miejsca zamieszkania - mówi radna Jadwiga Błaszkiewicz (klub PO i Ponad Podziałami). - Zawsze o sprawy rolników dbałam, jednak nie uważam, aby do pracy na rzecz tej grupy za-
Pożegnanie karnawału
Byli szybsi od wojewody Miesiąc temu w publikacji pt. „Polowanie na emerytów” napisaliśmy, że opozycja zaskarżyła uchwałę zarządu powiatu, a także zarządzenie starosty dotyczące zwolnień pracowników. Nim wojewoda wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, zarząd powiatu szybko uchylił swoją uchwałę. To formalne przyznanie się do błędu w niczym jednak nie przeszkodziło w kontynuowaniu akcji.
Mieszkańcy Włocławka, po raz dwudziesty trzeci mieli okazję oglądania kolorowych grup zapustnych. Wprawdzie pogoda nie dopisała, padał deszcz, ale nie przeszkodził on ulicznej zabawie.
Czytaj str. 2
Waloryzacja emerytur i rent rolnych Od 1 marca br. świadczenia emerytalno-rentowe podlegają podwyższeniu o 71 zł, a dodatki o 4,8 proc. Najniższa emerytura pracownicza wyniesie 799 zł 18 gr miesięcznie (brutto). Do tej kwoty wzrasta również od 1 marca wysokość
rolniczej emerytury podstawowej. W konsekwencji od 1 marca 2012 r. zostaną podwyższone wszystkie emerytury i renty rolnicze, renty socjalne – wypłacane na dzień 29 lutego br.
Czytaj str. 13
wodowej trzeba było powoływać nową komisję skoro istnieje Komisja Środowiska, która powinna pracować na rzecz rolników. Powszechnie wiadomo, że nowa komisja powstaje tylko po to, aby radny Marek Dorabiała należący do Wspólnoty Samorządowej Powiatu Włocławskiego mógł otrzymać stanowisko przewodniczącego komisji, a co za tym idzie, brać większe pieniądze niż dotychczas. W sytuacji, kiedy mówi się, że trzeba oszczędzać, a także, gdy podobno z finansowych powodów zwalnia się ludzi w starostwie, powoływanie nowej komisji, która będzie generowała dodatkowe koszty dla powiatu jest zwykłą nieprzyzwoitością, zarówno wobec pracowników starostwa, którzy otrzymują niewielkie pensje, jak i wobec wyborców. DOKOŃCZENIE STR. 13
Czytaj str. 16 Karnawał zakończył się korowodem grup zapustnych we Włocławku
W korowodzie szły autentyczne grupy zapustne z okolicznych wsi: Jerzmanowa, Lubania, Mikanowa, Ossowa i Świętosławia, które po raz kolejny pokazały silny związek człowieka z otaczającą go naturą. Kilka dni wcześniej, w tłusty czwartek w Świętosławiu bawiła się cała wieś. W gminie Lubanie co roku przebierańcy z Probostwa i Kucerza w swoich rytualnych zachowaniach odpędzały srogą zimę i przywoływały wiosnę.
TU i TERAZ 2 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
Losy Sądu Okręgowego we Włocławku i sądów rejonowych w regionie nie są pewne. Pojawiły się pogłoski o istniejącym projekcie rozporządzenia w sprawie likwidacji tych sądów. Ostro zareagowali przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Prezydent Andrzej Pałucki, chyba pierwszy wyraził w liście do ministra sprawiedliwości swój sprzeciw wobec ewentualnych decyzji ministerstwa bijących w obywateli naszego regionu i naruszających konstytucję RP. Na konferencji prasowej zamiar likwidacji sądów krytykowali również radni SLD.
Pogorszenie dostępności Obradująca 6 lutego KujawskoPomorska Rada Wojewódzka SLD w
www.kujawy.media.pl
Od 1 maja MPK tylko we Włocławku
Kocie piękności we Włocławku
Autobusy miejskie za miasto nie pojadą Prezydent Włocławka wypowiedział umowę organizacji publicznego transportu zbiorowego gminie Włocławek i gminie Fabianki. Od 1 maja w trasy nie wyjadą autobusy obsługujące pasażerów na liniach kursujących poza granice miasta.
Fot. Jolanta Pijaczyńska
Po raz dugi we Włocławku odbędzie się pokaz kotów rasowych, na który przyjadą hodowcy i miłośnicy kocich piękności z całej Polski. Kocią arystokrację podziwiać będzie można już 4 marca w sali gimnastycznej Gimnazjum nr 9 przy ul. Wojska Polskiego 27. Wystawa będzie czynna od godz. 10:00 do 17:00 Organizatorem pokazu jest Stowarzyszenie Hodowców Kotów SHK, które należy do największego i najbardziej prestiżowego związku felinologicznego na świecie – World Cat Federation (WCF) zrzeszającego hodowców kotów z całego świata. Będzie można obejrzeć koty, których na co dzień nie widuje się na ulicach. Między innymi zobaczymy koty norweskie leśne, które charakterem bardzo przypominają psy oraz najrzadszą rasę świata, czyli egipskie mau. Będą również reksy kornwalijskie kotki z kręconym futerkiem i koty bengalskie, które wyglądają jak małe lamparty. Przyjedzie prawdziwa arystokracja, czyli koty rosyjskie niebieskie, brytyjskie i wiele innych bardzo ciekawych ras. Podczas pokazu będzie można porozmawiać z hodowcami i dowiedzieć się od nich, jak radzić sobie ze swoimi kotkami. Podczas pokazu, tak jak w roku ubiegłym, odwiedzający a także kupić wymarzonego zwierzaka.
nr 26, luty 2012
rozmaitości
Ustawa z 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym mówi, że organizator transportu, w tym przypadku miasto Włocławek, nie może ponosić kosztów związanych z kursowaniem autobusów, które przekraczają granice miasta i poruszają się po innych gminach.
Umowa określa, że gminy muszą ponieść koszty wozokilometrów faktycznie zrealizowanych przez operatora. Kwota ta jest pomniejszana o przychody z biletów na linie kursujące w danej gminie. Jeżeli przychód z biletów jest mniejszy niż koszty, to gmina musi pokryć różnicę. Problem w tym, że kwoty dopłat do transportu są wysokie, a gmin na dopłacanie tak wysokich stawek, jakie im wyliczono nie stać. Gmina Fabianki i gmina Włocławek, a wcześniej Brześć Kujawski nie zaakceptowały zasad rozliczeń i nie podpisały nowych umów. Oznacza to, że au-
tobusy miejskie do miejscowości zlokalizowanych w tych trzech gminach nie pojadą. Przypominamy, że od marca przestanie kursować „jedenastka”, co związane jest z wypowiedzeniem umowy przez burmistrza Brześcia Kujawskiego Jeśli umowy nie zostaną podpisane, to od 1 maja przestaną kursować autobusy na liniach nr 5 - Świętosław, Świętosław, Kruszynek, Kruszyn., Murzynowo, Nowa Wieś); nr 6 – Nasiegniewo, Uniechowo, Szpetal Górny; nr 7 - Szpetal Górny, Bogucin(Osiek), Fabianki,
Do ministra ślą protesty
Stanowczy sprzeciw w sprawie likwidacji sądów Bydgoszczy przyjęła stanowisko w sprawie planów likwidacji Sądu Okręgowego we Włocławku oraz sądów rejonowych w obszarze jego właściwości i innych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, podpisane przez przewodniczącego Krystiana Łuczaka. - Rada Wojewódzka SLD wyraża stanowczy sprzeciw wobec planów likwidacji Sądu Okręgowego we Włocławku i sądów rejonowych w Aleksandrowie Kujawskim, Chełmnie, Gołubiu-Dobrzyniu, Mogilnie, Nakle nad Notecią, Radziejowie, Rypinie, Tucholi, Wąbrzeźnie i Żninie – czytamy w stanowisku. - Proponowane zmiany,
Moje 3 grosze Miesiąc temu w publikacji pt. „Polowanie na emerytów” napisaliśmy, że opozycja zaskarżyła uchwałę zarządu powiatu, a także zarządzenie starosty dotyczące zwolnień pracowników. Z tego dokumentu wynikało m.in., że zarząd odbiera kompetencje dyrektorom, a racjonalizacja zatrudnienia miała polegać m.in. na zwalnianiu osób, które nabyły prawa emerytalne. Innymi słowy, zastosowano metodę eliminowania ludzi z wieloletnim stażem i doświadczeniem, bez oceny ich przydatności. Nim wojewoda wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, zarząd powiatu szybko uchylił swoją uchwałę. To formalne przyznanie się do błędu w niczym jednak nie przeszkodziło w kontynuowaniu akcji. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu we Włocławku starosta odniósł się do naszej publikacji i stwierdził m.in.: - Nikt nie powinien czuć się skrzywdzony, ponieważ pracownicy otrzymują wypowiedzenie z pełną odprawą ze wszystkimi warunkami. Tym ludziom należy się odpoczynek, a jeśli chcą dopracować, to mogą to zrobić w prywatnych firmach, czy innych jednostkach. Ja zrozumiałem to tak: Jak jesteś stary, to we włocławskim starostwie nie masz szans pracy. Idź sobie szukać jej gdzie indziej. Decyzje podejmowane w samorządzie powiatowym doskonale wpisują się w ogólnonarodową dyskusję o konieczności wydłużenia wieku emerytalnego. Nic tylko pogratulować.
Stanisław Białowąs
zdaniem Rady Wojewódzkiej SLD w Bydgoszczy, spowodowałyby znaczne pogorszenie dostępności obywateli do wymiaru sprawiedliwości i są niezgodne z podziałem administracyjnym kraju. Rada Wojewódzka SLD oczekuje od ministra sprawiedliwości nie tylko wycofania propozycji likwidacji sądów, ale także podjęcia otwartej dyskusji o zakresie koniecznych zmian w funkcjonowaniu sądownictwa i całego wymiaru sprawiedliwości w województwie kujawsko-pomorskim. Swoje obawy, co do losów Sądu Okręgowego we Włocławku wyra-
ził także poseł Łukasz Zbonikowski (PiS). Skierował on pismo do Ryszarda Kalisza, przewodniczącego Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Niespotykana skala - W samym województwie kujawsko-pomorskim skala planowanych likwidacji jest wyższa od przeciętnej, gdyż planuje się zlikwidowanie 10 z 19 sądów rejonowych i Sąd Okręgowy we Włocławku – napisał Łukasz Zbonikowski. Poseł wnosił także o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w
Cyprianka, Chełmica, Świątkowizna; nr 8 – Modzerowo; nr 9 – Zarzeczewo; nr 13 - Nowa Wieś, Murzynowo, Kruszyn. Transport publiczny poza terenem Włocławka z pewnością nie przestanie istnieć. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia pomiędzy samorządami Włocławka i okolicznych gmin, z pewnością dowożeniem zajmą się firmy prywatne. Może jednak okazać się, że wtedy lepiej opłacalne będzie kupienie samochodu niż miesięcznych biletów autobusowych. (P.J)
celu uzyskania informacji od ministra sprawiedliwości. Zdaniem posła Marka Wojtkowskiego (PO) zagrożenia nie ma, a politycy SLD i PiS rozgrywają spektakl medialny. - Ministerstwo sprawiedliwości rzeczywiście pracuje nad wdrażaniem projektu przekształcania sądów rejonowych – mówi Marek Wojtkowski. - Byłem u ministra sprawiedliwości i uzyskałem od niego zapewnienie, że w najbliższych latach nie będzie likwidacji Sądu Okręgowego we Włocławku. Do włocławskiego magistratu trafiają kolejne głosy w sprawie zamiaru likwidacji Sądu Okręgowego we Włocławku. Kopię interpelacji w sprawie zamiaru likwidacji włocławskiego sądu, jaką skierował do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina przysłał Jerzy Wenderlich wicemarszałek Sejmu RP.
nr 26, luty 2012
ludzie
www.kujawy.media.pl
I TU i TERAZ 3 I
Gazeta Powiatu Włocławskiego
Stylowe i kunsztowne meble z pracowni Romana Wietrzyckiego
Antyki nie tylko dla muzeum że po odsłonięciu pewnych części przedmioty same opowiadają swoją historię i wtedy adrenalina wzrasta.
Antyczne meble sięgające pamięcią minionych wieków, świadectwo kultury materialnej każdego kraju, aby zabłysnąć nowym blaskiem w salach muzealnych lub wprowadzić niepowtarzalną atmosferę do wnętrz prywatnych najpierw trafiają do rąk specjalisty zajmującego się ich renowacją. We Włocławku, najlepszą renomą cieszy się działająca już od 23 lat Pracownia Renowacji Antyków Romana Wietrzyckiego. Kunszt jego konserwatorskiej pracy włocławianie mogą podziwiać w Zbiorach Sztuki przy ul. Zamczej na niedawno otwartej wystawie pn. „Przywrócony blask”. Znajduje się tam ponad pięćdziesiąt eksponatów pochodzących z okresu trzech wieków (od XVIII do XX wieku), głównie meble: kredensy, szafy, stoły łóżka, krzesła, meble tapicerowane, które będą w przyszłości stanowiły wyposażenie dworu w Kłóbce. Tego samego, w którym pod koniec swojego życia mieszkała Maria ria z Wodzińskich Orpiszewszewska (ur. 7 stycznia znia 1819, zm. 7 grududnia 1896), znana ana malarka drugiej giej połowy XIX wieku. eku. Przedstawicielka elka największej kuujawskiej rodziny magnackiej Wodzińskich herbu Jastrzębiec. Wystawa będzie czynna do 11 marca 2012 roku. Gdy na pre-zentowanej wyystawie najpierw popatrzy się na zdjęcia obrazujące bardzo zniszczone meble, przypominające stare, nikomu niepotrzebne graty, a potem na stojące eksponaty lśniące nowym blaskiem,
Roman Wietrzycki z żoną Małgorzatą aż nie chce się uwierzyć, że są to, te same meble, tylko odnowione przez Romana Wietrzyckiego. Zresztą takie perełki, które wyszły z jego pracowni możemy podziwiać także w Muzeum Diecezjalnym przy placu Kopernika 3 we Włocławku Znajdują się także w wielu prywatnych domach w Polsce i zagranicą. Powszechnie wiadomo, że praca konserwatorska, aby dała pożądany efekt wymaga nie tylko cierpliwości, wiedzy i doświadczenia, ale powinna być również pasją, zamiłowaniem, swoistym aktem twórczym. Roman Wietrzycki, jak sam mówi, zainteresował się sztuką i antykami w młodości. Jednak nie myślał, że zawładną one całym jego życiem, będą pasją, ale także ciężką, żmudną, codzienną
Odnowione meble dla muzeum w Kłóbce
pracą. Świat artystyczny był mu bliski od zawsze, gdyż jego ojciec Władysław był znanym twórcą ludowym, malował i rzeźbił. Prace Władysława Wietrzyckiego można oglądać w Muzeum Etnograficznym we Włocławku. - W świat zbytków wprowadził mnie także mój wujek, historyk sztuki - wyjaśnia Roman Wietrzycki. - Wiedzę zdobywałem w Toruniu w Liceum Konserwacji Zabytków, gdzie wykładowcami byli wspaniali fachowcy w tej dziedzinie. Toruń jak wiadomo, zaliczany jest do najlepszych ośrodków konserwatorskich. Często mówi się nawet o niepowtarzalnej toruńskiej szkole konserwacji zabytków. Szczególnie zafascynowały mnie antyczne meble, stylowe szafki, sekretarzyki, szezlongi, bufety, stoły, a także stare lustra, obrazy i ramy. Każdy
z antyków ma swoją duszę, opowiada historię sprzed wieków. Dużo nauczyłem się także w okresie, kiedy pracowałem w pracowni konserwacji zabytków w Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej. Później w 1989 roku zarejestrowałem własną firmę, która istnieje i działa nadal.
- Kiedyś dostałem w prezencie obraz, który nie był w najlepszym stanie i na pierwszy rzut oka nie stanowił dużej wartości – mówi Roman Wietrzycki. - Jednak, gdy przyjrzałem się dokładniej, okazało się, że było to dzieło Ludwika Boucharda (18281912), wybitnego malarza, pedagoga, i cenionego krytyka sztuki, a także pierwszego nauczyciela Stanisława Noakowskiego. Z tyłu obrazu była data 1878 rok i dedykacja dla ks. Stanisława Chodyńskiego, z którym malarz się przyjaźnił. Dzisiaj obraz ten znajduje się w Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie. Takich małych odkryć było więcej, ale nie sposób wszystkie je opowiedzieć. Pracownia Renowacji Antyków Romana Wietrzyckiego przy ul. Wyszyńskiego 2/4 we Włocławku znana jest nie tylko z fachowej i specjalistycznej renowacji mebli i ram. Ogromnym plusem jest nieodpłatne doradztwo i aranżacja wnętrz.
To tylko część ogromnej kolekcji ozdobnych ram Pracownia zajmuje się także oprawą obrazów. Niezwykle bogata kolekcja wzorów ram pozwala na oprawę zarówno obrazów, jak i fotografii, dyplomów oraz innych wartościowych rzeczy. Pracownia czynna jest od poniedziałku do piątku, od godz. 10 do 17, a w sobotę od godz. 10:00 do 13:00. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska
Pracownia Renowacji Antyków Romana Wietrzyckiego pełni funkcję usługową, prace wykonywane są na zamówienie klienta. Niegasnące zainteresowanie antykami sprawia, że coraz więcej osób chce mieć we wnętrzu własnego domu mebel oryginalny, niepowtarzalny. Często do pracowni trafiają ludzie, którzy chcą zachować przedmioty po swoich przodkach, odnawiają, więc obrazy, stare zegary, lustra, lampy, bibeloty i meble. Obserwując prace konserwatorskie, nie jednemu wydałyby się one nudne. Ze starego mebla usuwa się starą powłokę nawierzchniową, poszczególne elementy mebla poddawane są impregnacji. Często konieczne jest uzupełnienie ubytków drewna i forniru, barwienie drewna, ręcznie nałożenie politury. Jeśli zachodzi potrzeba, pracownia wykonuje też prace snycerskie, jest to sztuka rzeźbienia w drewnie, zaliczana do rzemiosła artystycznego. Stosuje także techniki zdobnicze w meblarstwie, takie jak intarsja i markieteria. Proces renowacji jest dosyć długi. Dla przykładu, praca przy odnawianiu jednego kredensu trwa ponad miesiąc. Jednak ta monotonność jest pozorna, bo bywa tak,
Roman Wietrzycki Pracownia Renowacji Antyków Kupno-Sprzedaż 87-800 Włocławek, ul. Wyszyńskiego 2/4 tel. 54/232-79-31; kom. 508-266-225 www.antyki-wloclawek.pl
TU i TERAZ 4 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
nr 26, luty 2012
ludzie
www.kujawy.media.pl
Sławomir Kopyść: - Chcę być bliżej mieszkańców i ich problemów
Samorządowiec na dyżurze formalności przy aplikowaniu są skomplikowane i uciążliwe. Dlatego oferuję pomoc, polegającą na ułatwieniu kontaktów ze specjalistami. Tuż obok naszej delegatury we Włocławku działa Agenda Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, gdzie specjalista-konsultant udziela informacji o realizowanych programach. Najczęściej ludzie proszą o konsultacje związane z programem Kapitał Ludzki, w ramach którego można pozyskać środki na tak zwane miękkie projekty.
Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa we włocławskiej delegaturze Urzędu Marszałkowskiego pełni dyżur dwa razy w miesiącu, ale jak sam mówi, jeżeli istnieje potrzeba spotkania się z lokalnymi działaczami społecznymi, to tych dyżurów jest więcej. Na rozmowy ze Sławomirem Kopyściem przychodzą ludzie, którzy wcześniej byli umówieni na konkretny termin spotkania, ale dużo jest też takich osób, które dowiadują się o dyżurze z informacji zamieszczonej w lokalnych mediach. Ci ostatni przychodzą bez zapowiedzi. Oczywiście jedni i drudzy są przyjmowani. Delegatura marszałkowska jest też miejscem spotkań z przedstawicielami samorządów miast i gmin, z którymi prowadzone są rozmowy o przyszłości inwestycyjnej tych samorządów. - Chcę być bliżej mieszkańców i ich problemów, a dyżury we Włocławku sprzyjają kontaktom nie tylko z mieszkańcami Włocławka, ale także okolicznych miast i wiosek – mówi Sławomir Kopyść. - Dzięki takim bezpośrednim kontaktom urząd staje się bardziej przyjazny, otwarty dla ludzi. Nie wszystkie problemy da się od razu rozwiązać, szczególnie te związane z brakiem pracy. A ludzie, którzy poszukują pracy najczęściej zgłaszają się na mój dyżur. Jest to spora liczba osób zarówno z Włocławka, jak i z całego powiatu włocławskiego, który ma największe bezrobocie w naszym województwie. Rozumiem ciężką sytuację bezrobotnych, ale jedynie, co mogę zrobić w takiej sytuacji, to skierować te osoby do odpowiednich instytucji, które świadczą pomoc bezrobotnym, np. do Powiatowego Urzędu Pracy. Przypomnijmy, że liczba bezrobotnych w powiecie grodzkim na
Konferencja nie tyko dla Amazonek Nowoczesne metody leczenia obrzęku limfatycznego ze szczególnym uwzględnieniem kobiet po mastektomii – to temat konferencji, która odbędzie się 3 marca o godz. 9.00 w Pałacu Bursztynowym we Włocławku. Organizatorami konferencji są Polska Fundacja Limfologiczna oraz NZOZ „Wita”- Krystyna Jabłońska z Włocławka.
Sławomir Kopyść, radny wojewódzki na korytarzu delegatury Urzędu Marszałkowskiego we Włocławku koniec roku 2011 wyniosła 10.425 osób. Natomiast w powiecie ziemskim na koniec grudnia 2011 bez pracy były 8.863 osoby zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku. Cenne inicjatywy - Najbardziej cenię sobie rozmowy z ludźmi, którzy przychodzą z określonymi, często ciekawymi i cennymi inicjatywami społecznymi – wyjaśnia Sławomir Kopyść. - Mam wielki szacunek do tych, którzy dalecy są od postawy roszczeniowej. Inicjatywa oddolna jest pożądana i konieczna. Dla przykładu, ostatnio zgłosił się pan reprezentujący środowisko nauczycieli, który zaproponował zorganizowanie konkursu metodycznego dla nauczycieli między innymi na najlepsze opracowanie lekcji, czy też narzędzia edukacyjnego służącego nauczycielom. Propozycja wydała się bardzo ciekawą i mam nadzieję, że uda się ją nam wprowadzić w życie pod auspi-
cjami Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli. Prośba o środki unijne W sprawie pieniędzy unijnych najczęściej zgłaszają się przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. - Możliwość uzyskania pieniędzy na określone przedsięwzięcia jest impulsem prorozwojowym - mówi Sławomir Kopyść. - Dlatego cieszę się z takich spotkań. Aktywność stowarzyszeń z Włocławka i okolicy wzrasta, nie jest to ten marazm, który obserwowałem na początku kadencji. Szczególnie aktywne są środowiska pracujące na rzecz osób niepełnosprawnych oraz środowisko samych inwalidów. Oczywiście, mówiąc kolokwialnie, nie załatwiam środków unijnych. Pieniądze z budżetu Unii Europejskiej przekazywane są za pośrednictwem programów operacyjnych. Na te pieniądze trzeba ciężko zapracować. Już same
Przypomnijmy, że tylko dzięki dwóm programom: Programowi Operacyjnemu Kapitał Ludzki oraz Regionalnemu Programowi Operacyjnemu Województwa Kujawsko-Pomorskiego nasz region, w latach 2007 – 2013 zostanie zasilony kwotą prawie 1,4 mld euro. Obecnie z udziałem pieniędzy unijnych we Włocławku rozpoczęła się przebudowa starego browaru u zbiegu ulic Łęgskiej i Bechiego. Za dwa lata w zabytkowym browarze Bojańczyka powstanie nowoczesne centrum kultury. Natomiast w powiecie włocławskim, w Kłóbce zaczęły się prace odbudowy dworu, w którym mieszkała Maria Wodzińska-Orpiszewska. Dwór i obecny skansen w Kłóbce będą tworzyły Muzeum Wsi Polskiej. A jakie są propozycje dalszych działań? - Chciałbym, aby w najbliższych latach we Włocławku powstał Zakład Aktywizacji Zawodowej Osób Niepełnosprawnych (ZAZ) dofinansowywany z budżetu województwa - mówi Sławomir Kopyść. - Taki zakład już działa w Radziejowie, a niepełnosprawni otrzymali 60 miejsc pracy. Kolejny pomysł, a jest to inicjatywa lokalnego stowarzyszenia związanego ze środowiskiem rodziców dzieci niepełnosprawnych, który chciałbym wprowadzić w życie, to utworzenie dla osób niepełnosprawnych domu godnego życia.
Średnie wynagrodzenia nauczycieli w powiecie za niskie
Filozofia naczelnika od oświaty Nauczyciele w roku 2011 w poszczególnych stopniach awansu zawodowego zgodnie artykułem 30a Karty Nauczyciela powinni osiągnąć wynagrodzenie brutto: dyplomowani – 4.607,19 zł, mianowani – 3.605,63 zł, kontraktowi – 2.779,34 zł, stażyści – 2.503,91 zł. We wszystkich grupach awansu zawodowego nauczycieli, powiat włocławski w prowadzonych przez siebie szkołach i placówkach nie osiągnął w 2011 roku średniego wynagrodzenia nauczycieli. Po sporządzeniu sprawozdania zbiorczego okazało się, że niedoszacowanie w
wynagrodzeniach nauczycieli jest duże. Powiat włocławski, jako organ prowadzący, mocą ustawy Karta Nauczyciela zobligowany jest do wypłaty nauczycielom dodatku uzupełniającego. Łączna kwota zaległego wynagrodzenia wraz z pochodnymi wynosi 156 tysięcy złotych. Naczelnik edukacji zapytany przez Romana Gołębiewskiego, członka zarządu - „czy w ciągu roku nie można dokonać takiej analizy, aby uniknąć płacenia średnich” odpowiedział: - Cała filozofia polega na tym, żeby stworzyć organizacje, jeżeli dokłada się klas, czyli tworzy się etaty na styk, dzieli się
ilość godzin, bo każdy nauczyciel musi mieć zapewnione godziny w etacie. Chyba naczelnik, kiedyś sam nauczyciel, zapomniał, że to on odpowiada za przygotowanie organizacji roku szkolnego w szkołach prowadzonych przez powiat. Przy właściwej organizacji roku szkolnego nauczyciele otrzymaliby te pieniądze za pracę, a teraz dostaną za nic. Dobrym przykładem może być gmina Włocławek, gdzie w prowadzonych dwóch zespołach szkół, w Kruszynie i Smólniku wszyscy nauczyciele osiągnęli średnie wynagrodzenie przewidziane w ustawie.
Póki rodzicie zajmują się swoimi niepełnosprawnymi dziećmi mają one dobrą opiekę, jednak gdy rodzice są już starzy, lub odchodzą, to powstaje wielki problem. Taki dom godnego życia świadczyłby usługę hotelowo-opiekuńczą. Niezadowoleni Jak udało się zaobserwować, do włocławskiej delegatury przychodzą także ludzie, którzy są niezadowoleni z dokonań lokalnej władzy samorządowej. - Często mam poczucie, że zbyt wiele osób jest przekonanych, iż samorząd województwa jest nadrzędny wobec samorządu miasta, gminy i powiatu, co oczywiście nie jest prawdą – mówi Sławomir Kopyść. – Jednak część mieszkańców niezadowolona z pracy burmistrza lub wójta przychodzi ze skargami na poczynania władz samorządowych. Czasami trudno jest wytłumaczyć, że samorząd województwa pełni funkcje równorzędne, tylko ma inny zakres czynności. Wobec gmin, miast i powiatu nie jesteśmy samorządem nadrzędnym i nie pełnimy roli nadzorczej. Urząd dla twórców Na korytarzach budynku delegatury UM prezentowane są prace malarskie uczniów włocławskiego Liceum Plastycznego. Na obrazach oglądamy Włocławek widziany okiem młodych artystów. Dowiedzieliśmy się, że w niedługim czasie zorganizowana będzie tu także wystawa rysunków Edwarda Lutczyna, artysty plastyka znanego z rysunków satyrycznych, karykatur i ilustracji oraz plakatów. - W trakcie przygotowań jest również wystawa prac uczniów z województwa małopolskiego - wyjaśnia Sławomir Kopyść. – Jest to efekt współpracy stowarzyszenia działającego przy włocławskim Zespole Szkół nr 3 a domem kultury w Krościenku. Oddanie powierzchni artystom jest zarówno promocją ich twórczości, jak i edukacją kulturalną społeczeństwa, a rolą samorządu województwa jest także realizacja zadań w zakresie kultury, sztuki.
J.P.
Turniej wiedzy pożarniczej W Komendzie Miejskiej PSP we Włocławku przy ul. Rolnej 1 odbędzie się turniej wiedzy pożarniczej pod patronatem Roberta Majewskiego, komendanta miejskiego PSP. Udział w turnieju będą brali uczniowie ze szkół podstawowych i gimnazjów z: Baruchowa Chodcza, Chocenia, Lubienia Kujawskiego i Izbicy Kujawskiej. Turniej odbędzie się 4 kwietnia o godz. 13.00.
Rekrutacja do szkół na rok 2012/2013 Kujawsko-Pomorskie Kuratorium Oświaty opublikowało treść zarządzenia w sprawie ustalenia terminów rekrutacji do publicznych gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych w województwie kujawsko-pomorskim na rok szkolny 2012/2013 oraz sposobu przeliczania na punkty ocen i wyników egzaminu gimnazjalnego, a także sposobu punktowania innych osiągnięć kandydatów. Składanie podań do publicznych gimnazjów zakończy się 31 maja br. o godz. 15.00.; do szkół ponadgimnazjalnych – 22 czerwca o godz. 15.00. Ogłoszenie list kandydatów do gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych: liceów ogólnokształcących, techników i zasadniczych szkół zawodowych nastąpi najpóźniej 4 lipca. Nabór do szkół ponadgimnazjalnych będzie prowadzony również w formie elektronicznej.
nr 26, luty 2012
gospodarka
www.kujawy.media.pl
Na usuwanie azbestu Na dofinansowanie mieszkańcom Włocławka kosztów usuwania wyrobów azbestowych w edycji 2012 samorząd Włocławka zarezerwował 200 tysięcy złotych. Z tej formy wsparcia mogą skorzystać właściciele nieruchomości (osoby fizyczne), którzy zadeklarują usunięcie wyrobów azbestowych zastosowanych w obiektach budowlanych bądź zdeponowanych na terenie nieruchomości. Usunięcie azbestu musi nastąpić do 15 listopada br. Wnioski o udzielenie wsparcia finansowego można składać do 31 marca. Wysokość tegorocznego dofinansowania wynosi 15 zł brutto za usunięcie metra kwadratowego azbestu z obiektu, należy jednak pamiętać, że całkowita wartość dofinansowania nie może przekroczyć 80 proc. kosztów brutto oraz kwoty 2.500 zł brutto. Dofinansowanie usunięcia zdeponowanych na nieruchomości odpadów azbestowych wynosi 400 zł brutto za tonę (całkowita wysokość dofinansowania nie może przekroczyć kwoty 800 zł brutto).
Renesansowy dwór w Szpetalu Górnym, zwany lamusem, w którym obecnie znajdują się trzy mieszkania komunalne sprawił lokatorom przykrą i dotkliwą niespodziankę, pozbawiając ich dostępu do wody.
Skutki mrozów
Woda zamarzła w mieszkaniu - Dach wymagał pilnej naprawy - mówi Beata Obielecka, kierownik Referatu Rozwoju Gminy i Zamówień Publicznych Urzędu Gminy w Fabianach. - Popękany eternit stwarzał zagrożenie. Po zdjęciu eternitu okazało się, że naprawy i wzmocnienia wymaga także mocno zbutwiała więźba dachowa. Strop strychu został ocieplony i założono folię. Blachodachówka, faktycznie przez pewien okres była położona tylko na części dachu, bo mróz uniemożliwił dalsze prace. Jednak zapewniam, że ten czasowy brak reszty blachodachówki nie miał wpływu na warunki mieszkaniowe lokatorów.
Po ciepłym grudniu i pierwszej połowie stycznia zima pokazała swoje prawdziwe oblicze. Jednak takich siarczystych mrozów, gdzie słupek rtęci opadł do minus 23 stopnie, mało kto się spodziewał. - Kiedy w lutym zawitały mrozy, woda w rurach zamarzła – mówi Jarosław Nitkowski, mieszkaniec lamusa. - Nasze dzieci na ten czas musiały zamieszkać u babci, bo pojawił się problem z myciem. Dodatkowo w łazience jest zimno, bo jest ona ocieplona tylko z wewnątrz, a na ocieplenie zewnętrzne domu konserwator zbytków nie wyraził zgody. - Kiedy otrzymaliśmy wiadomość o braku wody w budynku podjęliśmy natychmiastowe działania – mówi wójt Jan Krzyżanowski. – Ten czasowy brak wody był spowodowany jej zamarznięciem w rurach wodociągowych biegnących w mieszkaniu na parterze. To odcięło dopływ wody do pozostałych dwóch mieszkań, tych na piętrze i na poddaszu. Po wizji lokalnej okazało się, że lokator mieszkający na parterze wymontował kaloryfery, a jego
Budynek mieszkalny w Szpetalu Górnym, zwany lamusem lub dworem wieżowym będzie miał nowy dach mieszkanie nie było ogrzewane od dawna. Na oknach widać było mróz. Prawdopodobnie lokator ten nie przebywa w tym mieszkaniu, bo lokal jest prawie pusty, bez mebli. Potwierdzają tę informację także lokatorzy domu. W tej sytuacji nasza ekipa remontowa odcięła rurę i zrobiła tak zwane obejście. Dzięki temu woda została szybko doprowadzona do mieszkań.
Duster nie ma groźnych rywali Dacia stoi przed wielką szansą – na rynku brakuje tanich aut z napędem 4x4, a Duster świetnie tę lukę wypełnia.
AUTO SERWIS PASIKOWSKI sp. z o.o
obrotów – od najniższych po wysokie. Silniki te stanowią doskonały kompromis, jeżeli c chodzi o osiągi i zużycie p paliwa. Duster zbudowany jest na płycie podłogowej Logana w oparciu o liczne podzespoły Renault i Nissana. Z Nissana zaadoptowano tylny most i sterowane elektronicznie sprzęgło międzyosiowe. Z kolei w zawieszeniu znajdziemy elementy z Dacii Sandero, jednak przekonstruowane tak, by znosiły trudy jazdy po drogach o złej nawierzchni. Dobre wrażenie robi również nadwozie auta, kt które jest funkcjonale i est estetyczne. Przestronność wnętrza można porównać do aut klasy kompakt, pojemność bagażnika wynosi od 408 l (4x4) do 475 l (4x2). Centralna konsola umożliwia błysk skawiczną obsługę tki h ffunkcji wyposażenia wszystkich Dacii Duster. Patrząc praktycznie na samochód, trzeba docenić niezbyt wygórowane koszty przyszłej eksploatacji. Napęd i podwozie składają się ze sprawdzonych rozwiązań, nie ma więc powodów do obaw o nadmierną awaryjność. Nie rozczarowuje też wyposażenie, chyba że zapomnimy o tym, że to auto dostępne jest już od 39.900 zł.
87-800 Włocławek, ul. Polna 100, tel. 54 411-09-00 09-402 Płock, ul. Bielska 70, tel. 24 267-94-80 www.renaultpasikowski.pl
Zapraszamy do odwiedzenia salonu i umówienia się na jazdę próbną.
Samochody z napędem na wszystkie koła zyskują coraz większą popularność. Obecnie niemal każdy szanujący się producent ma je już w ofercie, chociaż na ogół nie są to auta o typowo off-roadowym charakterze, najczęściej mniejsze lub większe SUV-y i crossovery, które niejednokrotnie są tak luksusowe, że aż strach zjechać nimi z asfaltu w obawie przed zarysowaniem. Większość z nich ma też wspólną wadę – dużo kosztują. Nowy model Dacii – Duster e na sukma więc wielkie szanse y cenach ces, zwłaszcza że przy zaczynających się już od 39.900 zł, w przypad-ku wersji z napędem tylko na przednią oś i 49.900 zł w wersji 4x4. Brak mu właściwie konkurencji. Szerokie błotniki i wysokie nadwozie zapowiadają silną osobowość. Dacia Duster to prawdziwe terenowe auto. Design prawdziwego 4x4 podkreśla solidność i zamiłowanie do przygód poza utartymi trasami. Również w mieście, Dacia Duster znajdzie
I TU i TERAZ 5 I
Gazeta Powiatu Włocławskiego
wielu zwolenników dzięki eleganckiej stylistyce, chromowanemu grillowi i przednim m światłom z podwójnym ej układem optycznym. Jej na unikalny charakter można dodatkowo podkreślić, wybierając różnego rodzaju opcje lub akcesoria. Model Dacia Duster wyposażono w silnik benzynowy lub wysokoprężny, które sprawdziły się już w licznych samochodach marki Renault. Silnik benzynowy to 16-zaworowa jednostka 1.6 l 105 KM w pełni spełnia charakterystyczne dla marki Dacia kryteria niskich kosztów, solidności i łatwości obsługi.
Silniki wysokoprężne 1.5 dCi 90 KM i 1.5 dCi 110 KM charakteryzują się obniżonymi kosztami eksploatacji i są łatwe w obsłudze. Wyróżniają się wysokim momentem obrotowym dostępnym w szerokim zakresie
Jednak sprawa nie jest zakończona. Pracownicy Urzędu Gminy Fabianki spisali protokół z zaistniałej sytuacji i rozpoczęło się postępowanie wyjaśniające. Mróz przeszkodził także w dokończeniu położenia blachodachówki na części dachu, jednak gdy słupek temperatury poszedł w górę, prace wznowiono.
Przypomnijmy, że budynek mieszkalny w Szpetalu Górnym, zwany lamusem lub dworem wieżowym wchodzi w skład założenia dworskiego wpisanego do rejestru zabytków (nr. A/1479). Jego powstanie historycy określają na przełom XVI i XVII wieku. Jest to jeden z nielicznych budynków rezydencjonalnych o metryce sięgającej okresu renesansu. Może więc warto znaleźć dla niego inne przeznaczenie, ulokować, np. na świetlicę lub bibliotekę i przy tej okazji skorzystać ze środków unijnych na jego odrestaurowanie.
Jolanta Pijaczyńska
TU i TERAZ 6 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
nr 26, luty 2012
gmina Baruchowo
www.kujawy.media.pl
Aktywni seniorzy w Czarnem Klub Seniora w Czarnem, gmina Baruchowo działa od 2008 roku, początkowo liczył 50 członków, ale czas zrobił swoje, jedni odeszli, innym stan zdrowia nie pozwala na czynne uczestnictwo. Obecnie do klubu należą 34 osoby.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2010 roku 16 proc. polskiego społeczeństwa stanowiły osoby starsze, a odsetek osób starszych w społeczeństwie nieustannie się zwiększa. Z analiz i szacunków wynika, że w roku 2035 seniorzy stanowić będą już 23 proc. polskiego społeczeństwa i będzie ich ponad 8 mln Z inicjatywy Komisji Europejskiej Rady UE oraz Parlamentu Europejskiego ogłoszono rok 2012 Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Celem jest zachęcenie starszego pokolenia do aktywności, jednak aby tą aktywność wyzwolić potrzebne jest zaangażowanie samorządów lokalnych i ludzi młodszych.
Członkowie klubu razem z wnuczętami świętowali Dzień Babci i Dziadka. Do świetlicy wiejskiej w Czarnem na uroczystość stawiło się ponad 30 seniorów. Wnuczęta przygotowały program artystyczny, kwiatki i słodkie buziaki. Oczywiście nie zabrakło dobrego ciasta i pogaduszek przy kawie i herbacie. Wójt Stanisław Sadowski, który od roku jest dziadkiem Szymona, wręczył wszystkim zebranym słodkie bombonierki. - Najmłodsza uczestniczka naszego Klubu Seniora ma 54 lata, a najstarsza 84 – mówi Teresa Kruczyńska, przewodnicząca klubu. Siedzibę mamy w świetlicy wiejskiej w Czarnem. Regularnie spotykamy się raz w miesiącu, a do tego organizujemy obchody różnych świąt, jeździmy na wycieczki rowerowe i autokarowe. Klub prowadzi także dziesięcioosobowy zespół śpiewaczy „Jubilatki”. Zastępcą przewodniczącej Klubu jest Czesława Sztopel, a skarbnikiem Maria Adamczewska. - Utrzymujemy się ze składek mówi skarbnik Maria Adamczewska. – Raz na kwartał każdy członek klubu wpłaca po 20 zł. Nie jest to duża kwota, dlatego na niewie-
Członkowie Klubu Seniora razem z wnuczętami świętowali Dzień Babci i Dziadka le możemy sobie pozwolić. Pieniądze te najczęściej przeznaczmy na wycieczki. Byliśmy w Licheniu, Oborach, Trójmieście, Kruszwicy, Inowrocławiu i w Płocku na spektaklu teatralnym. Pomoc otrzymujemy od wójta Stanisława Sadowskie go, który udostępnia seniorom autokar, a także niejednokrotnie dofinansowuje imprezy. Kiedy jest ciepło, seniorzy jeżdżą na wycieczki rowerowe, spotykają się przy ognisku śpiewając piosenki, jesienią zbierają grzyby w okolicznych lasach, których tu nie brakuje. Najważniejszy jest jednak kontakt z innymi, bo w starości nic tak nie przeszkadza, jak samotność.
Uczestnicy Klubu Seniora w Czarnem podkreślali, że nie dali się wyrzucić poza nawias, nadal czują się potrzebni, nadal mają z kim podzielić się swoimi troskami i radościami. Pokazywali zdjęcia dzieci i wnucząt, opowiadali różne ciekawe historie i sypali dowcipami czekając na cieplejsze dni. - Nasze społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie – mówi wójt Stanisław Sadowski. - Dlatego samorząd gminy Baruchowo, nie od dziś wspiera aktywność osób starszych mieszkających w gminie Wprawdzie rok 2012 został ustanowiony przez Radę UE Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej, jednak my ten wielki ruch seniorów w gminie Baruchowo obserwujemy od kilku lat i staramy się pomagać w jego rozwijaniu w miarę naszych możliwości. Przykładem jest choćby dbałość gminy o zespoły folk-
Pomógł mazowiecki samorząd Świetlica wiejska w Czarnem działa od pięciu lat i wpisana jest w strukturę organizacyjną Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Baruchowie. - Nasza świetlica tętni życiem – mówi Halina Mechuła, opiekunka świetlicy. - W jej pomieszczeniach ma swoją siedzibę Klub Seniora i Koło Kobiet Kreatywnych, ale przede wszystkim świetlica przeznaczona jest dla dzieci i młodzieży. Codziennie w godz. od 14.00 do 20.00 odbywają się zajęcia plastyczne, kulturalne, sportowo-rekreacyjne. Dzieci i młodzież z Czarnego, Gorenia, Dębowa i wioski Okna mają do dyspozycji komputery, stół do tenisa, bilard, wiele gier planszowych. W tym roku przed świetlicą zostanie wybudowany kącik rekreacyjny. Postawiona zostanie drewniana altanka wraz z ławkami i stołami drewnianymi. Wydzielone zostanie specjalne miejsce na rozpalenie ogniska. Zakupiony zostanie grill ogrodowy Pieniądze na ten cel pochodzą z województwa mazowieckiego. - Na początku lutego, razem Mariolą Kurdubską, skarbnikiem gminy podpisaliśmy umowę z samorządem województwa mazowieckiego na przyznanie naszej gminie pomocy w ramach PROW na lata 2007-2013 - Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju – mówi wójt Stanisław Sadowski. - Z terenów naszej gminy korzystają bowiem także mieszkańcy sąsiedniego. Otrzymaliśmy ponad 20 tys. złotych, a pieniądze te przeznaczone są na budowę kącika rekreacyjnego przy świetlicy wiejskiej w Czarnem. Teren przylegający do świetlicy zostanie wyrównany i obsadzony zielenią, zostaną również wykonane ciągi komunikacyjne z prefabrykatów betonowych. Latem uczestnicy świetlicy w Czarnem będą mogli spotykać się na łonie natury, bo wszystkie prace mają być zakończone do sierpnia.
(jp)
Ministrów Michała Boniego wcale nie wynika, że polscy seniorzy są aktywni. Stopa zatrudnienia osób w wieku 5564 jest o półtora razy niższa niż średnia unijna – czytamy w raporcie. Seniorzy w naszym kraju niechętnie angażują się w wolontariat, sport, kulturę, społeczności lokalne. Zaledwie co siódmy senior korzysta z jakichkolwiek form zdobywania wiedzy. Tylko 20 proc. seniorów korzysta z internetu, podczas gdy w całej Unii Europejskiej robi to dwa razy więcej osób starszych.
lorystyczne, w których aktywnie działają ludzie starsi wiekiem. *** Z analiz zamieszczonych w „Raporcie o Kapitale Intelektualnym Polski” przygotowanym przez Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady
Gmina Baruchowo jest przykładem dobrych praktyk w stwarzaniu warunków dla wyzwolenia aktywności ludzi starszych.
Występ dla babci i dziadka
Krótko z gminy Baruchowo Nowe meble dla Zielonej Szkoły
Remont w ferie W czasie ferii, gdy młodzieży nie ma w szkole w Gimnazjum im. Marii Kretkowskiej w Baruchowie pracownicy uwijają się z malowaniem ścian i drobnymi remontami. Trwa malowanie holu szkoły, szatni świetlicy i niektórych klas. Pracownikom szkoły pomagają pracownicy Urzędu Gminy Baruchowo zatrudnieni w ramach prac interwencyjnych. Na zdjęciu: Ścianę maluje Andrzej Nyckowski, pracownik Zespołu Szkół w Baruchowie
Wniosek na projekt pn. ”Doposażenie i wyposażenie pomieszczeń Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym” został złożony 25 stycznia 2011 roku do Fundacji „Aktywni Razem” z siedzibą w Łącku. Komisja Programowa oceniła wysoko złożony przez gminę wniosek, co pozwoliło zająć jej pierwsze miejsce na liście rankingowej uzyskując 158,75 pkt. Nowe wyposażenie uzyskają sale edukacyjne, przyrodnicze oraz sypialnie. Dzięki temu budynek pełniący funkcję turystyczno- rekreacyjną stanie się z pewnością bardziej atrakcyjny dla dzieci i młodzieży oraz turystów.
Zła pogoda nie przerwała prac Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych trwają pracę przy adaptacji remizy OSP Grodno na świetlicę wiejską. Termin zakończenia inwestycji przewidywany jest na koniec września br. Przypomnijmy, że gmina Barucho-
wo na realizację tej inwestycji otrzymała dofinansowanie w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Do wysokości około 415 tys. zł. (Jednak nie więcej niż 75 proc. poniesionych kosztów kwalifikowanych).
Do publicznego wglądu Pierwszego lutego 2012 roku wyłożony został do publicznego wglądu projekt zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Baruchowo wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Uwagi do projektu mogą być wnoszone w formie pisemnej, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej bez konieczności opatrywania ich bezpiecznym podpisem elektronicznym. Uwagi należy składać do Urzędu Gminy w Baruchowie lub na adres elektroniczny: gmina@baruchowo.pl z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do 25 marca 2012 roku.
nr 26, luty 2012 Niecodzienna uroczystość wręczenia srebrnych medali rodzicom, których trzech lub więcej synów odbyło służbę wojskową odbyła się w gminie Kowal.
Medale nadane przez ministra obrony narodowej
Rodzice żołnierzy uhonorowani gminy Kowal uczestniczyli przedstawiciele Wojskowej Komendy Uzupełnień: Czesława Rozbicka i kpt. Wojciech Filiński. Samorząd gminy reprezentowali: wójt Stanisław Adamczyk, Edward Dominikowski przewodniczący Rady Gminy Kowal, Hanna Karwowska - sekretarz gminy, Krystyna Kurzwska - skarbnik , Iwona Kałędkiewicz - insp. ds. ewidencji ludności i wojskowości. Przybyli również sołtysi z sołectw: Rakutowo, Dębniaki, Przydatki Gołaszewskie-Wolskie, Dąbrówka i Czerniewiczki. Na twarzach rodziców widać było wzruszenie i zadowolenie. Dla wielu odznaczenie było miłą niespodzianką. - Otrzymanie medalu, to dla mnie ogromna duma i zaszczyt – mówi Bogumiła Snopkowska. - Czterech synów odbyło wzorową służbę w wojsku. Syn Krzysztof
służył w Kętrzynie, Andrzej w Toruniu, Sebastian w Ustce, a najmłodszy Szymon w Mrzeżynie. Medale nadane przez ministra obrony narodowej wręczył kpt. Wojciech Filiński w towarzystwie wójta Stanisława Adamczyka i Edwarda Dominikowskiego,
O solarach w Grabkowie Stały wzrost cen energii cieplnej i elektrycznej powoduje, że coraz częściej ludzie poszukują nowych tańszych rozwiązań. Najprostszym sposobem ograniczenia wydatków na ogrzewanie wody i domostwa jest wykorzystywanie niewyczerpanej energii słonecznej. Fachowcy mówią, że odpowiednio dobrane i zainstalowane kolektory słoneczne pozwalają w ciągu roku zaoszczędzić około 70 proc. zużywanej energii cieplnej. Dlatego Urząd Gminy Kowal oraz firma Hetman Eko, operator autorskiego programu dofinansowania do 70 proc., organizują dla mieszkań-
ców gminy spotkanie informacyjne, dotyczące pozyskania środków na instalację kolektorów słonecznych. Zebranie odbędzie się 29 lutego 2012r. o godzinie 17.30 w świetlicy w Grabkowie. Program, który zostanie zaprezentowany na zebraniu daje ogromne szanse na zakup i montaż nowoczesnych zestawów solarnych, przy znikomym angażowaniu własnych pieniędzy. Zakup zestawów odbywa się bezgotówkowo, a realizowany jest za pomocą preferencyjnego „kredytu z dotacją na kolektory słoneczne”. (mp)
Rolnicy z gminy Kowal mogą łatwo pozbyć się odpadów poprodukcyjnych z tworzyw sztucznych powstających w gospodarstwach rolnych. Odpady takie jak folia po sianokiszonce lub nawozach mineralnych oraz worki big-bag, będą zbierane od 1 do 8 marca 2012 roku w godz. od 8.00 do 14.00, na terenie Zakładu Usług Komunalnych w Przydatkach Gołaszewskich. Folia powinna być wstępnie oczyszczona z pozostałości po sianokiszonce, kiszonce czy innych zanieczyszczeniach. Zbiórkę odpadów organizuje Urząd Gminy w Kowalu. Każdy rolnik otrzyma kartę przekazania odpadu, dowód prawidłowej uty-
Gmina wspomaga strażaków
OSP z Rakutowa dostała motopompę
- Nie jesteśmy dużą jednostką, mamy 38 członków, jednak do wyjazdów ratowniczo-gaśniczych uprawnionych jest 14 druhów strażaków, którzy przeszli wszystkie wymagane szkolenia i badania zdrowotne - mówi Marian Błaszczyk, naczelnik OSP w Rakutowie. - Prezesem naszej jednostki jest Mieczysław Osmałek, a skarbnikiem Jarosław Kozakowski, który jest zawodowym strażakiem i pracuje w PSP we Włocławku. Jednostka OSP w Rakutowie na wyposażeniu ma jeden średni samochód pożarniczy marki Star. Ostatnio druhowie wzbogacili się o nowoczesną motopompę. Na początku lutego, z rąk wój-
Fot. Aneta Kwarcińska
Ochotnicza Straż Pożarna w Rakutowie ma swoją długoletnią tradycję, w czerwcu tego roku będzie obchodziła swoje 90-lecie.
przewodniczącego Rady Gminy Kowal Medale otrzymali: Teresa Florczak, Tadeusz Florczak, Jan Ambrożewicz, Zofia Ambroży, Anna Bartkiewicz, Krystyna Grochulska, Marian Grochulski, Teresa Kolanowska, Cecylia Księżak, Genowefa Kujawiak,
Zdzisław Kujawiak, Ryszard Piątkowski, Bogumiła Snopkowska. Ponieważ nie wszyscy rodzice mogli dotrzeć na uroczystość, wójt wraz z przewodniczącym Rady Gminy pojechali wręczyć medale w domach odznaczonych.
Jedyny taki bal Ponad 100 osób otrzymało zaproszenia na Integracyjny Bal Karnawałowy w Kowalu Bal dla osób niepełnosprawnych zorganizowany przez władze samorządów gminy i miasta Kowal odbył się 14 lutego w remizie Miejskiej Ochotniczej Straży Pożarnej w Kowalu. Na tą specjalną okazję uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Kowalu przygotowali spektakl teatralny nawiązujący treścią do niedawnych świąt. Oprawą muzyczną zajął się Marcin Jesionowski, także uczestnik ŚDS w Kowalu. Ludzie o ograniczonej sprawności intelektualnej oraz ruchowej razem ze swoimi gośćmi, wśród których byli także pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej bawili się przy muzyce zespołu „Finezja”. Atrakcją balu były liczne konkursy z nagrodami. O słodki poczęstunek zadbali pracownicy GOPS i MOPS w Kowalu.
Odbiorą folię po nawozach i sianokiszonce
lizacji odpadów poprodukcyjnych, przydatny w przypadku przeprowadzenia w gospodarstwie kontroli zewnętrznych.
ta Stanisława Adamczyka pompę odebrali naczelnik Marian Błaszczyk i Maciej Rybarkiewicz, radny gminy Kowal, który jest strażakiem ochotnikiem, a przed objęciem mandatu radnego był naczelnikiem OSP Rakutowo i komendantem gminnym. Musiał zrezygnować, bo prawo nie pozwala łączyć tych funkcji. - Pompa szlamowa, którą otrzymaliśmy jest bardzo potrzebna, szczególnie przydatna będzie wiosną i jesienią, kiedy mamy do czynienia z podtopieniami - wyjaśnia Marian Błaszczyk. - Pompa posłuży do wypompowywania brudnej wody, np. z piwnic. Jest to dobry sprzęt, który wpasowuje się do wozu bojowego i ma w standardowym wyposażeniu dwa węże: tłoczny i ssawny. Pompę dla druhów z Rakutowa, z własnego budżetu zakupiła gmina Kowal.
Na zdjęciu obok: Z nową pompą akcje ratownicze będą skuteczniejsze. Od lewej: Maciej Rybarkiewicz, wójt Stanisław Adamczyk, Marian Błaszczyk
Wszelkich informacji udziela referat inwestycji w Urzędzie Gminy w Kowalu, pok. nr 14; tel. 54 284-2504
Ciekawe ferie
Fot. Nadesłana
W uroczystości wręczenia odznaczeń rodzicom z
Gazeta Powiatu Włocławskiego
Fot. Aneta Kwarcińska
Polskie odznaczenie wojskowe medal „Za zasługi dla obronności kraju”, ustanowiony przez Sejm ustawą z 21 kwietnia 1966 roku nadawany jest przez ministra obrony narodowej osobom, które swoją pracą lub działalnością przyczyniły się do rozwoju i umocnienia obronności kraju. Medal ten można także nadawać w celu okazania wysokiego uznania rodzicom, którzy wychowali wiele dzieci na wzorowych i ofiarnych żołnierzy. Złoty medal mogą otrzymać rodzice, których co najmniej pięcioro dzieci pełniło nienagannie czynną służbę wojskową albo co najmniej troje dzieci pełniło zawodową służbę wojskową. Natomiast srebrny medal - rodzicom, których troje lub czworo dzieci pełniło nienagannie czynną służbę wojskową.
I TU i TERAZ 7 I
gmina Kowal
www.kujawy.media.pl
W gminie Kowal dzieci, które nie wyjechały na ferie mogły uczestniczyć w wielu ciekawych zajęciach prowadzonych przez nauczycieli ze szkół w Grabkowie i Nakonowie. W Gimnazjum w Grabkowie dużym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia kulinarne, informatyczne oraz sportowe. Młodzież miała okazję jeździć na łyżwach na włocławskim lodowisku. Weronika Stańczak i Paulina Wycieczkę do Wrzesińska ze szkoły w Grabkowie Włocławka zorganizował Wiesław Gralak, nauczyciel szkoły. Młodzi byli także w Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, gdzie komendant Robert Majewski przybliżył im pracę strażaków. W Szkole Podstawowej w Nakonowie na zajęciach podczas ferii zgłosiło się 41 dzieci. Jak co roku, nauczyciele przygotowali dla nich zajęcia dostosowane do zainteresowań i wieku. Atrakcją były wyjazdy do Multikina we Włocławku oraz na basen w Gostyninie. W Walentynki odbyła się zabawa taneczna, a wcześniej dzieci wymieniły się walentynkowymi kartkami.
TU i TERAZ 8 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
nr 26, luty 2012
kultura
www.kujawy.media.pl
Profesjonalna gra aktorska dzieci z podstawówek
Jasełka z Małym Księciem W przeglądzie przedstawień jasełkowych pn. „Do Betlejem nie jest daleko” organizowanym już po raz drugi przez Gminny Ośrodek Kultury w Kruszynie, gmina Włocławek udział wzięły dzieci ze szkół podstawowych i młodzież gimnazjalna z powiatu włocławskiego. Młodzi w różnych formach teatralnych ukazali piękno tajemnicy Bożego Narodzenia. Okazało się, że pomysły na opowiedzenie historii tego wydarzenia są niewyczerpane, a czasem nawet zaskakujące, zmuszające widzów do zadumy nad współczesnym życiem. Jasełka wystawiało dziewięć grup teatralnych z powiatu włocławskiego, z Chocenia, Kowala (3), Kruszyna (2), Modzerowa, Wieńca, Zgłowiączki. Obrazy jasełkowe zawierały wątki odwołujące się do aktualnych wydarzeń w kraju i świecie i tych z czasów narodzin Jezusa. Swoją grą aktorską zachwyciły wszystkich dzieci z kółka teatralnego „Bajka” z SP w Kowalu. Kto oglądał „Jasełka z Małym Księciem” zagrane przez uczniów z klasy IIIa kowalskiej podstawówki, wyreżyserowane przez Janinę
Janina Czarniak z Kowala
Grupa z gimnazjum w Kruszynie, pod kierunkiem Agaty Pacholskiej przedstawiła „Światło z Betlejem” Czarniak musi być pod wrażeniem. W pierwszej części tego widowiska Mały Książe ogląda liczne sceny przedstawione w formie pantomimy ukazujące współczesny świat i ludzi zapracowanych,
Pierwsze miejsce zajęło kółko teatralne „Bajka” z SP w Kowalu prowadzone przez Janinę Czarniak
Konkurs fotograficzny
Miasto zanurzone w przyrodzie Do 16 kwietnia przyjmowane są prace na XII edycję konkursu fotograficznego pn. „Włocławek - moje miasto”, której hasłem przewodnim jest przyroda. „Miasto zanurzone w przyrodzie”, tak brzmi temat tegorocznego konkursu, który adresowany jest do uczniów włocławskich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Akcję wspiera Młodzieżowa Rada Miasta Włocławek. Celem konkursu jest ujęcie w obiektywie zanurzonych w przyrodzie pięknych zakątków Włocławka, urokliwych miejsc, które warto zobaczyć i pokazać innym. Ukazanie piękna przyrody, uroku nadwiślańskich terenów, ciekawych obiektów przyrody w powiązaniu z miastem i człowiekiem. Podsumowanie konkursu i otwarcie wystawy fotografii będzie miało miejsce w Salonie Młodych Galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku. Organizatorem konkursu jest Gimnazjum nr 4 im. ONZ, ul. Wyspiańskiego 3. Wywołane zdjęcia w minimalnym formacie A4 przyjmowane są do 16 kwietnia 2012 r., godz. 15.00
zabieganych, goniących za pieniądzem, nie mających czasu dla własnych dzieci, które pozostawione są samym sobie. W świecie tym nie ma miejsca na miłość, ani do drugiego człowieka, ani do Boga. Druga część przenosi widzów do czasów odległych sprzed ponad dwóch tysięcy lat i kończy się obrazem świata, w którym odnaleziono podstawowe wartości człowieczeństwa. Jury w składzie: Jan Polak – dyrektor Teatru Impresaryjnego we Włocławku, Jacek Buczyński – muzyk i Krzysztof Makaruk – aktor Teatru Ludzi Upartych doceniło piękną dykcję, wspaniałą grę gestów, mimikę i ruch sceniczny i przyznało kowalanom pierwsze miejsce w kategorii podstawówek. - Obejrzeliśmy widowiska przeróżne, w różnych poetykach teatralnych i literackich zrealizowane – mówił Jan Polak, przewodniczący jury. - Przedstawienia były różne. Jedne były świetną zabawą,
inne próbą nawiązania do naszych narodowych tradycji, a kolejne próbą uwspółcześnienia tego, co wydarzyło się 2 tysiące lat temu. - Kółkiem teatralnym zajmuję się tak na dobre od 15 lat - mówi Janina Czarniak, nauczycielka
kształcenia zintegrowanego w SP w Kowalu. - Teatrem interesowałam się od najmłodszych lat. Będąc dzieckiem, bawiłam się w teatr razem z siostrą i dziećmi z podwórka. Sceną naszą w jesienno-zimowe wieczory był szeroki tapczan, a latem pokryte grubymi deskami szambo znajdujące się na naszym podwórku. Studiując na UMK w Toruniu, byłam bardzo częstym widzem w teatrze Horzycy, gdzie chłonęłam całą sobą każdą scenę, analizowałam każdy ruch, gest, mimikę, dykcję i piękną, czystą wymowę aktorów. Teatr mnie pochłonął i zafascynował. Po prostu kocham teatr. Z moimi szkolnymi dziećmi w miarę możliwości odwiedzam teatr BAJ w Toruniu, bo nie ukrywam, że kocham też to miasto. (jp)
Jury: Jacek Buczyński, Jan Polak, Krzysztof Makaruk
Pokłosie pleneru w Salonie Młodych
Smólnik latem pokazany zimą W mroźny zimowy wieczór, za sprawą artystów z włocławskiego koła Związku Polskich Artystów Plastyków uczestnicy wystawy przenieśli się w letnie klimaty. W galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku, w “Salonie młodych”, 3 lutego otwarto wystawę ich prac pn. „Smólnik 2011”. Obrazy są pokłosiem pleneru, który odbył się w Smólniku, gmina Włocławek, w lipcu 2011 r. Swoje prace zaprezentowali artyści z włocławskiego koła Związku Polskich Artystów Plastyków (ZPAP): Andrzej Fronczak, Anna Grzelak, Jerzy Jabczyński, Zbigniew Jankowski, Mieczysław Janowski, Magdalena Kaczmarek, Iwona Kruszczyńska, Maria Sidor, Krzysztof Walczewski i Adam Zapora. Wystawie towarzyszy katalog wydany przez Koło, w którym Andrzej Fronczak, komisarz ple-
neru napisał : “Widzenie kolorów to umiejętność ofiarowania nam jako talent niezależnie od naszych chęci. Przy odrobinie dobrej woli, można je rozwijać dzięki intensywnym kontaktom z naturą, czyniąc z widzianych przestrzeni barwne malarsko obrazy. Warto to robić, gdyż te obrazy właśnie czynią nasze życie piękniejszym, pozwalają w pełni docenić uroki boskiej natury i ludzkiej twórczości. Taki cel przyświeca zawsze uczestnikom plenerów. Mniemam, że tak było i tym razem, gdy włocławskie Koło Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Toruńskiego po raz trzeci zorganizowało plener malarski w przepięknych zakątkach Kujaw Wschodnich”. - Maluję od dłuższego czasu, ukończyłem Liceum Plastyczne we Włocławku, później studiowa-
łem historię sztuki i miałem przerwę w malowaniu – mówi Adam Zapora. - Po ukończeniu studiów powróciłem do malowania. Na plener do Smólnika otrzymałem zaproszenie od Andrzeja Frontczaka, było to już trzecie zaproszenie. Cieszę się, że wreszcie znalazłem
wolny czas i udało się być razem z fantastycznymi ludźmi, w pięknym miejscu i świetnym klimacie. Na moich obrazach są pejzaże i stara, kryta strzechą przedwojenna stodoła. Jest to chyba jedyna stodoła, która była często i chętnie malowana przez wszystkich uczestników kolejnych plenerów w Smólniku. Artyści podczas pleneru korzystali z bazy Zespołu Szkół im. Janusza Korczaka w Smólniku. (j)
nr 26, luty 2012
I TU i TERAZ 9 I
ludzie
www.kujawy.media.pl
Gazeta Powiatu Włocławskiego
Rozmowa z Markiem Wojtkowskim, posłem PO o pracy w parlamencie
Aktywność nie tylko na salach sejmowych
- Jestem tylko jednym z kilkunastu wybranych sekretarzy, którzy zostali wyłonieni z różnych kubów na zasadzie parytetu. Spośród klubu Platformy Obywatelskiej jestem jedynym mężczyzną, który został sekretarzem Sejmu. Zadaniem sekretarza jest przede wszystkim prowadzenie protokołu obrad sejmowych oraz listy mówców. Jest to funkcja odpowiedzialna, ale nie jest trudna. Nie ma też żadnego przełożenia na inną pracę w Sejmie. Faktycznie objęcie funkcji sekretarza wiązało się ze zmianą miejsca, teraz siedzę bliżej marszałka Sejmu i oglądam salę sejmową z innej strony. Już się przekonałem, że stąd jest lepszy ogląd sali sejmowej, a także lepsza słyszalność. Można usłyszeć wiele komentarzy, które wcześniej do mnie nie docierały. Głównym zajęciem posła jest praca w komisjach.
- Należę do dwóch komisji parlamentarnych: Komisji Gospodarki (GOS) i Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych (MNE). Oprócz tego jestem w Parlamentarnej Grupie ds. Autyzmu oraz przewodniczę Parlamentarnemu Zespołowi Miłośników Historii. W ostatnich dniach powstał nowy Zespół ds. Wolnego Rynku, którego byłem współzałożycielem. W Sejmie tej kadencji działa już 36 zespołów parlamentarnych. Pan wraz z pięcioma posłami powołaliście kolejny. Pomówmy o tym zespole. - Byłem w grupie sześciu posłów PO, założycieli Parlamentarnego Zespół ds. Wolnego Rynku. Zespół ten oficjalnie działa od 16 lutego. Na pierwszym, inauguracyjnym zebraniu powołaliśmy władze. Przewodniczącym został Michał Jaros, poseł PO. Wybraliśmy również pięciu wiceprzewodniczących, a są nimi posłowie PO: Łukasz Borowiak, Łukasz Gibała, Grzegorz Raniewicz, Michał Szczerba i moja skromna osoba. Zatwierdziliśmy, wspólnie opracowany regulamin zespołu.
Mało was. Aby rozpocząć szeroką dyskusję na temat wolnego rynku w Polsce, potrzebne jest szersze grono. - Nasze działania będą zmierzały przede wszystkim do tworzenia dobrego klimatu dla przedsiębiorców. Za ważne działanie uważamy promowanie idei wolnorynkowych. Oczywiście jesteśmy świadomi, że do dyskusji o gospodarce naszego kraju koniecznym jest zapraszanie wysokiej klasy specjalistów. Pierwsze kroki już zostały poczynione, toczą się rozmowy o podjęciu współpracy z Business Centre Club, PKPP Lewiatan, Centrum Adama Smitha oraz akademickimi inkubatorami przedsiębiorczości. Poszerzając swoją wiedzę, będziemy mogli lepiej przyglądać się procesom legislacyjnym związanym z gospodarką, a także wypracowywać najlepsze rozwiązania dla gospodarki. Nie-
Pierwsze konsultacje społeczne
Pięć lokalizacji stopnia wodnego na Wiśle W lutym ENERGA przeprowadziła otwarte konsultacje społeczne dotyczące planowanej inwestycji „Budowa drugiego stopnia wodnego na Dolnej Wiśle”. Spotkania odbyły się we Włocławku, Bobrownikach oraz Nieszawie. Specjaliści, przedstawiciele inwestora – ENERGA S.A. oraz eksperci techniczni z międzynarodowej firmy Ove Arup & Partners przedstawili uczestnikom spotkań plany inwestycji i stan prac projektowych. Zaprezentowali także pięć potencjalnych lokalizacji budowy nowego stopnia wodnego i elektrowni wodnej na Wiśle, są to: Nieszawa, Przypust (gm. Waganiec), Siarzewo I przed Kępą (gm. Raciążek), Siarzewo II na wysokości Kępy (gm. Raciążek) oraz Włocławek – na wysokości ul. Hutniczej, o czym się nigdy nie mówiło. W zakresie inwestycji, poza budową stopnia wodnego z elektrownią wodną na Wiśle poniżej
Włocławka znajduje się także zabezpieczenie terenów zaporami i obwałowaniami, budowę linii energetycznej do elektrowni oraz mostu drogowego wraz z włączeniem go do istniejącej sieci dróg powiatowych. Uczestnicy spotkań w zdecydowanej większości nie byli przeciwni budowie drugiego stopnia na Wiśle. Obawy, jakie zgłaszano dotyczyły ochrony środowiska, obszarów chronionych Natura 2000. i terenów zalewowych. Inwestor zapewniał, że projekt uwzględnia jak najmniejsze oddziaływanie na środowisko. W tym celu prowadzone są od 2010 roku prace studialne wraz ze szczegółową inwentaryzacją przyrodniczą Doliny Wisły. Warto dodać, że o konieczności budowy I stopnia wodnego mówi się co najmniej od kilkunastu lat. Nie przesądzajmy więc znaczenia ostatnich konsultacji.
my zaprosić innych parlamentarzystów, nie tylko z Platformy Obywatelskiej, ale także z innych ugrupowań. Już swój akces zgłosiło 23 parlamentarzystów. Ze statystyk dowiadujemy się, że pana udział w głosowaniach wynosi aż 99.40 procent. Każdą pracę staram się wykonywać dokładnie i przestrzegam nałożonych na mnie obowiązków. Oczywiście życie niesie ze sobą przeszkody, których czasami z różnych względów nie można pokonać, ale staram się wywiązywać z obowiązków, a takim jest także udział w głosowaniach. Na dotychczasowe 333 głosowania zaliczyłem 331. Praca posła, to także prowadzenie biur poselskich i ich działalność.
wykluczone jest, że Zespół ds. Wolnego Rynku będzie wnosił własne poprawki do ustaw lub sam przygotowywać projekty uchwał. Grupa jest otwarta, chce-
- W ramach działalności parlamentarnej posiadam jedno biuro główne zlokalizowane we Włocławku przy ulicy Bauera 5/19, które jest czynne w dni robocze w godz. 8-16. Ponadto mam
jeszcze trzy biura filialne: w Lipnie, Ciechocinku i Lubrańcu. W Lipnie, w każdy piątek w godz. 15-17 dyżur pełni mój przedstawiciel, natomiast w Lubrańcu i Ciechocinku biura są czynne w miarę zapotrzebowania. Z mieszkańcami tych miast umawiam się na ustaloną godzinę i dzień i wtedy dojeżdżam do biura. Dużym zainteresowaniem cieszą się bezpłatne porady prawne dla mieszkańców, które udostępniam wraz z senatorem w moim biurze głównym we Włocławku. Te bezpłatne porady prawnika oraz mediatora udzielającego pomoc w rozwiązywaniu różnych problemów są ludziom pomocne, gdyż we Włocławku takich możliwości naprawdę jest niewiele. Prawnik i mediator pełnią dyżur przynajmniej dwa razy w miesiącu, nawet po kilka godzin, ponieważ zgłasza się dużo osób. Prawnik jest opłacany ze środków przeznaczonych na prowadzenie biura poselskiego. Rozmawiała:
Jolanta Pijaczyńska
Dary dla włocławskiego muzeum Niedawno Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku wzbogaciło się o nowy obraz ciechocińskiego malarza Zdzisława Szmidta. Wśród ostatnich nabytków znalazł się notes z zapiskami Antoniego Karasiewicza, mieszkańca Włocławka, zawierający informacje z okresu I wojny światowej.
Obraz Barbara Szmidt ofiarowała do zbiorów muzeum płótno „Zamoyski pod Byczyną” namalowane przez swojego męża, Zdzisława Szmidta na podstawie szkicu Jana Matejki z 1884 r. Obraz, powstały w 1987 roku przedstawia scenę wzięcia do niewoli arcyksięcia Maksymiliana przez hetmana Jana Zamoyskiego po bitwie pod Byczyną 24 stycznia 1588 r. Płótno „Zamoyski pod Byczyną” należy do niezwykle ważnego cyklu przedstawień historycznych, powstałych w latach 80. XX w., dotychczas nieprezentowanych w zbiorach MZKiD. Obraz ten będzie prezentowany do 11 marca 2012
Notes Wśród ostatnich nabytków Działu Historycznego muzeum znalazł się podarowany przez Teresę Dobrowolską ze Starachowic notes z zapiskami jej ojca, mieszkańca Włocławka, Antoniego Karasiewicza, powstałymi pomiędzy 1914 a 1917 roku. Antoni Karasiewicz urodził się we Włocławku 12 maja 1898 r. i tutaj też spędził lata dzieciństwa oraz wczesnej młodości.
Wraz z bratem Czesławem brał udział w walkach o niepodległość Polski w latach 1918-1921 (brat poległ około 1920 r. pod Lwowem). Antoni walczył w 4., a następnie 8. pułku artylerii ciężkiej, między innymi pod Przemyślem, Lwowem, na Froncie Wołyńskim oraz nad Berezyną. Był odznaczony Krzyżem Walecznych (1922), odznaką honorową Orlęta (1919) i odznaką pamiątkową Gwiazda Przemyśla (1920) – zmarł w 1956 roku. Notes zawiera szereg cennych informacji na temat wydarzeń, które miały miejsce we Włocławku w latach I wojny światowej. Szczególnie interesujący wydaje się fragment zatytułowany
Włocławek w czasie wielkiej wojny Europejskiej w 1914-1915-1916-1917. Autor rękopisu przedstawił atmosferę panującą wśród mieszkańców miasta w dniach 10-13 listopada 1914 r., czyli w trakcie toczącej się opodal wielkiej bitwy z udziałem Niemców i Rosjan. Przypomnijmy, że w wyniku zwycięstwa wojsk niemieckich Rosjanie bezpowrotnie utracili Włocławek, a także – na skutek późniejszych działań wojennych – centralne rejony Królestwa Polskiego. Miasto znalazło się pod okupacją niemiecką, która trwała aż do 12 listopada 1918 roku. (jp)
Fot. Adam Zapora
Zmienił pan swoje miejsce na sali sejmowej, teraz ogląda ją pan się z innej perspektywy. Jest to wynik objęcia nowej funkcji, sekretarza Sejmu. Na czym polega pana praca?
Fot Nadesłana
Obraz Zdzisława Szmidta. Zamoyski pod Byczyną, 1987 rok., olej, płótno, własność MZKiD
TU i TERAZ 10 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
Uczniowie z Lubania dla dzieci z Sierra Leone
Wszystkie kolory świata
Uczniowie szkoły podstawowej w Lubaniu i wykonane przez nich szmaciane lalki
Usuwanie azbestu z dopłatą Rada Gminy Lubanie na swoim posiedzeniu 10 lutego uchwaliła jednogłośnie „Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest dla Gminy Lubanie na lata 2011 – 2032”. Dokument, wraz z dziewięcioma załącznikami, liczy prawie 90 stron. - Program ten, oprócz celu, zadań i ogólnych zasad zawartych w uchwale Rady Ministrów z 14 lipca 2009 r., zawiera także, a może przede wszystkim wojewódzki i gminny plan gospodarki odpadami oraz powiatowy program usuwania azbestu – mówi Sławomir Piernikowski, wójt gminy Lubanie. - Nie zabrakło w nim również charakterystyki naszej gminy, koncepcji zarządzania samym programem, harmonogramu rzeczowego i jego aspektów finansowych. Najważniejszą niewątpliwie częścią całego „Programu” jest opracowanie autorstwa włocławskiej firmy BUDMEW, w którym na podstawie specjalnie przygotowanych w tym celu ankiet i wypełnianych następnie przez mieszkańców gminy, autorzy dokumentu zinwentaryzowali w poszczególnych miejscowościach 152.593 mkw wyrobów azbestowych (w 75 proc. zwróconych ankiet). W przeważającej części są to płyty azbestowo-cementowe, tzw. eternit popularny przed laty i stanowiący po dziś dzień pokrycie dachowe wielu budynków mieszkalnych oraz różnego rodzaju obór, stodół, składzików, szopek lub garaży. Wypełnione przez mieszkańców ankiety pozwoliły także autorom wspomnianego dokumentu oszacować globalną ilość takich wyrobów występującą na terenie gminy. W przybliżeniu wynosi ona 2.270 ton. Program zakłada unieszkodliwianie średniorocznie 113 ton azbestu. Koszt demontażu, transportu i unieszkodliwiania eternitu kształtuje się dziś na poziomie około 13 zł za 1 mkw. Ogólny koszt usunięcia wszystkich wyrobów azbestowych z terenu gminy Lubanie wyniesie prawie 2,7 mln złotych.
Jerzy Chudzyński
Zadowoleni z ferii Wesoło i ciekawie spędziła tegoroczne ferie zimowe 47-osobowa grupa uczniów lubańskich szkół. Byli z wizytą u włocławskich strażaków, odwiedzając ich w remizach przy ul. Płockiej i Rolnej. Na seansie we włocławskim Multikinie oglądali animowany film pt. „Alvin i wiewiórki 3”. Dwie godziny spędzili w centrum rekreacji OLENDER w Wielkiej Nieszawce k/Torunia, gdzie w wodnym aqaparku korzystali m.in. z długiej na 80 metrów zjeżdżalni, kąpieli w basenie oraz „sztucznej rzeki”. Zajęcia tradycyjnie podsumowano przy ognisku na terenie gościnnego leśnictwa Lipiny. Opiekę nad młodzieżą sprawowała trójka nauczycieli: Remigiusz Pruchnicki, Rafał Pełnikowski i Marcin Wasielewski, zaś kierownikiem kolonii była Anna Szubska. J.Ch.
nr 26, luty 2012
gmina Lubanie
Bezpieczeństwo w sieci W związku z Dniem Bezpiecznego Internetu w Szkole Podstawowej w Lubaniu odbył się Gminny Konkurs Informatyczny „Bądź bezpieczny w sieci”. Polegał on na przygotowaniu broszury pozwalającej na bezpieczne korzystanie z tego podstawowego dziś źródła informacji. Werdyktem oceniającego broszury jury dwa pierwsze miejsca przyznano Adamowi Krzyżanowskiemu i Dominikowi Wachowskiemu z SP w Lubaniu. Kolejne miejsca zajęli: Filip Gomulak, Adam Słomczewski, Karolina Kopaczewska (SP Ustronie) i Katarzyna Kulpa. Nagrody ufundowała Gminna Komisja ds Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Na zakończenie konkursu uczniowie obejrzeli profesjonalną prezentację multimedialną przygotowaną przez Krystynę Gomulak, organizatorkę imprezy, na-
uczyciela informatyki.
Strażackie zebrania Miesiąc luty to w jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych, również tych działających na terenie gminy Lubanie, okres podsumowywania minionego 2011 roku. Podczas zebrań sprawozdawczych druhowie przyjmują także plany pracy na rok bieżący oraz uzgadniają terminarze przedsięwzięć i rozlicznych uroczystości. Jako pierwsi 10 lutego spotkali się ochotnicy z Lubania. Ich koledzy z OSP Janowice zebrali się 18 lutego, zaś druhowie skupieni w OSP w Ustroniu swoje posiedzenie zaplanowali na ostatnią sobotę lutego. (j.ch.)
www.kujawy.media.pl Szkoła Podstawowa im. Jana nich, a powstało 50 lalek symPawła II w Lubaniu uczestniczy- bolizowała konkretną pomoc. ła w zorganizowanej przez UNI- Cena wywoławcza lalki wynoCEF POLSKA akcji na rzecz ra- siła 10 złotych, to jest równotowania życia ich rówieśników wartość kosztów szczepienia zamieszkujących Sierra Leone. jednego afrykańskiego dziecka - Celem tego projektu było przeciwko najważniejszym chokształtowanie postaw toleran- robom wieku dziecięcego, a tym cji i otwartości na inne kultury, samym uratowanie mu życia. pokazanie że Zebraną za wykonaWarto wiedzieć pomoc może ne przez lubańskich być również pouczniów szmaciane Sierra Leone to żyteczna i przylalki kwotę 530 zł państwo położone w jemna. - mówią zachodniej Afryce na wy- wpłacono na konto zgodnie nauczy- brzeżu Oceanu Atlantyc- UNICEF. ciele: języka an- kiego. Żyje w nim 6 mln Należy zaznaczyć, gielskiego Nina iż lalka autorstwa osób na powierzchni Bordon-RakowJustyny Ciesielskiej, 71,7 tys. km kw. ska i plastyki Rouczennicy klasy mana Pankiewicz Va została wybra. - W ramach akcji uczniowie z na i reprezentuje SP Lubanie pomocą rodziców przygotowy- na portalu społecznościowym wali szmaciane lalki. Facebook, walcząc o nagrodę główną akcji, a jest nią koncert Dzieci same wybierały kraj Majki Jeżowskiej. pochodzenia, kolor skóry, strój Jerzy Chudzyński a także imię i wiek lalki. Każda z
Moje zdrowie w moich rękach
Rozprawa sądowa przeciwko alkoholowi
Przewód sądowy – rozprawa przeciwko alkoholowi Pod hasłem „Moje zdrowie w moich rękach” w Szkole Podstawowej w Ustroniu odbyła się impreza o charakterze zdrowotno-profilaktycznym, w której wzięli udział uczniowie tej placówki. Młodsi przygotowali plakaty promujące zdrowy tryb życia, zaś starsi zajęli się w sposób nietuzinkowy problematyką profilaktyki uzależnień. Efektem tych działań prowadzonych pod okiem Ewy Makowskiej, opiekunki Szkolnego Koła PCK była inscenizacja pt. „Spotkanie witamin” w wykonaniu uczniów klas II-III oraz przewód sądowy – rozprawa przeciwko alkoholowi. Klasa zamieniła się w salę sądową wraz z wszystkimi znanymi z tematycznego programu telewizyjnego atrybutami i osobami. Był więc oskarżony i jego obrońca, sędzia, prokurator oraz woźny sądowy.
Publiczność tej jawnej rozprawy stanowili uczniowie, nauczyciele i zaproszeni goście. Uzupełnieniem imprezy był konkurs wiedzy na temat zgubnych nałogów, od których należy stronić i zasad zdrowego odżywiania, poprzedzony prezentacją gościa, szkolnego pedagoga Haliny Piernikowskiej
pt. „Zdrowy styl życia”. Drugim z gości była pani Jadwiga Bylicka, inspektor UG opiekująca się Gminną Komisją Przeciwdziałania Alkoholizmowi, która oprócz słodyczy ufundowała nagrody i dyplomy dla uczestników konkursu. Fot. i tekst. Jerzy Chudzyński
Spotkanie witamin od A do E
nr 26, luty 2012
I TU i TERAZ 11 I
gmina Fabianki
www.kujawy.media.pl
Gazeta Powiatu Włocławskiego
Mówią radni gminy Fabianki
Inwestycje ważne dla mieszkańców Inwestycje gminne są dziełem wspólnym: wójta, radnych, którzy zatwierdzają w formie uchwał budżet gminy i cele na które pieniądze mają być spożytkowane, a także pracowników Urzędu Gminy, którzy przygotowują wnioski o pieniądze unijne lub dokumenty przetargowe na wykonanie inwestycji. O inwestycjach realizowanych na terenie sołectwa Fabianki i sołectwa Bogucin mówią radni z tych okręgów: Zbigniew Perlikowski i Sławomir Tumiński. Gmina wzbogaciła się o nowy budynek - W sołectwie Fabianki zlokalizowane są najważniejsze instytucje gminy - mówi radny Zbigniew Perlikowski. - Teraz, po wykupieniu przez gminę budynku, w którym do niedawna siedzibę miała Energetyka, doszła jeszcze jedna – Zakład Gospodarki Komunalnej, przeniesiony ze starej siedziby w Chełmicy Dużej. Gmina kupiła ten budynek w drugim przetargu, a więc po korzystnej cenie. Za nieruchomość zabudowaną budynkiem o powierzni 678,59 mkw i wiatą o pow. 12,40 mkw zapłacono 1 mln 180 tys. złotych. Łącznie nieruchomość stanowią działki 219/3 i 219/5 o powierzychni 1380 mkw. Od dawna mówiło się o potrzebie pozyskania pomieszczeń biurowych, bo w siedzibie Urzędu Gminy zrobiło się ciasno. W nowo zakupionym budynku znajdzie swoje miejsce także świetlica wiejska i prawdopodobnie Gminny Ośrodek Opieki Społecznej, chociaż jeszcze pewności nie ma. W dwóch etapach Sztandarową inwestycją, nie tylko dla sołectwa, ale także dla gminy Fabianki jest kanalizacja sanitarna w Fabiankach i Bogucinie.
Przed nową siedzibą Zakładu Usług Komunalnych w Fabiankach. Od lewej: radny Zbigniew Perlikowski, Wiesław Kański - kierownik ZUK, wójt Jan Krzyżanowski Inwestycja ta składa się z dwóch etapów, a pierwszy z nich realizowany jest właśnie w Fabiankach w latach 20112012. Sieć kanalizacji sanitarnej (grawitacyjnej, tłocznej) Fabianki- Bogucin wraz z przyłączami, przepompowniami i ich zasilaniem elektrycznym zadanie I Fabianki jest w trakcie budowy. Wprawdzie zima przerwała prace, ale jak tylko pogoda pozwoli zostaną one wznowione. Wykonane zostanie ponad 4,2 km sieci kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej i ponad 1,8 km tłocznej oraz pięć tłoczni ścieków i 1,4 km przyłączy do posesji. Termin zakończenia przewidziano na sierpień 2012 roku, jednak, jeśli pogoda pozwoli, to prace mogą zakończyć się już w maju. Inwestycja ta będzie kosztowała około 2,5 mln złotych i w 50 procentach będzie dofinansowana środkami unijnymi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W tym roku będzie realizowany także remont dachu w szkole w Fabiankach. Środki na ten cel pochodzą z budżetu gminy oraz dotacji uzyskanej z ministerstwa edukacji.
W Bogucinie trzeba poczekać - Sołectwo Bogucin jest rozwojowe, liczy ponad tysiąc mieszkańców i nieustannie ich przybywa – mówi Sławomir Tumiński. - Powstały nowe domostwa i nowe drogi, które nie są jeszcze utwardzone. Mieszkańcy trochę narzekają na drogi gminne, bo gdy pogoda nie sprzyja trudno się jeździ. Jest to także moja bolączka, ale musimy wszyscy uzbroić się w cierpliwość. Niebawem w tych drogach będzie kładziona kanalizacja, więc niezasadnym jest, aby
przed tak dużą inwestycją drogę utwardzać, a potem znowu ją rozkopywać. Dopiero, kiedy zakończą się prace kanalizacyjne w Bogucinie, zajmiemy się docelowym utwardzaniem tych dróg. W tym roku będzie kontynuowana przebudowa drogi na asfaltową, powstanie około 400 metrowy odcinek drogi Szpetal Górny-Osiek.
remiza OSP Bogucin. Obiekt ten jest w złym stanie technicznym, nie spełnia standardów dzisiejszych czasów, brakuje choćby sanitariatów. Mieszkańcy muszą mieć zapewnione miejsce, w którym będą odbywać się zebrania wiejskie, różne spotkania, szkolenia dla rolników, a dzieciom potrzebna jest świetlica. Także strażacy muszą mieć swoje lokum. - Mamy już wykonany projekt adaptacji starej remizy w Bogucinie – mówi Sławomir Tumiński. - W przyszłości powstanie piękny, nowoczesny obiekt pełniący funkcję świetlicy. W planach adaptacyjnych uwzględniono dużą salę, zaplecze kuchenne oraz sanitariaty. Obiekt będzie przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
Teren wokół świetlicy zostanie zagospodarowany małą architekturą ogrodową, dla dzieci zbudowany zostanie plac zabaw. Świetlica będzie służyła mieszkańcom sołectwa, głównie będą korzystały z niej dzieci oraz młodzież. Swoją siedzibę znajdzie tu także Koło Aktywnych Kobiet i oczywiście druhowie strażacy. Nadal będzie działała kawiarenka internetowa, z której bezpłatnie korzystają mieszkańcy sołectwa. Modernizacja obiektu uzależniona jest od środków unijnych, o które gmina będzie się ubiegać. Na ten cel w budżecie gminny na rok 2012 została zabezpieczona kwota 300 tys. złotych z warunkiem realizacji zadania, jeżeli pozyskane będzie wsparcie środków zewnętrznych. Planowane jest złożenie wniosku do Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowanie w ramach programu „Odnowa i rozwój wsi”. Termin ogłoszenia konkursu planowany jest na koniec II kwartału 2012 roku. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska
Adaptacja remizy W Bogucinie nie ma świetlicy wiejskiej. Jedynym obiektem, który może pełnić rolę świetlico-kulturalną jest
Zbigniew Perlikowski
Jest plan przebudowy remizy w Bogucinie. Anna Wnukiewicz - sołtys Bogucina i radny Sławomir Tumiński
Sławomir Tumiński
Zbigniew Perlikowski. Lat 37. Z wykształcenia archiwista, studia ukończył na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracuje w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Fabiankach. Kawaler. Narzeczona Paulina. Jest radnym gminy Fabianki reprezentującym sołectwo Fabianki, czwarte pod względem liczby mieszkańców w gminie. Do rady gminy startował z komitetu wyborczego wyborców „Nasza Gmina – Fabianki”. Jest to jego pierwsza kadencja w radzie.
Sławomir Tumiński. Lat 33. Z wykształcenia elektroenergetyk, absolwent Politechniki Łódzkiej. Pracuje w Anwilu w Zakładowym Dozorze Technicznym. Żonaty, żona Małgorzata. Mają trzyletniego syna Wojtka. Jest radnym gminy Fabianki reprezentującym sołectwo Bogucin, w skład, którego wchodzi także Osiek. Do rady gminy startował z komitetu wyborczego wyborców „Postaw na młodych”. Jest to jego pierwsza kadencja w radzie. Mieszkańcom gminy znany był z pełnienia funkcji prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Bogucinie, ale gdy został radnym musiał z niej zrezygnować.
Mieszkańcy Bogucina wypełniają ankiety
Ulic we wsi jest sporo, nie mają nazwy Sołectwo Bogucin, po Szpetalu Górnym i Nasiegniewie jest trzecie pod względem liczby mieszkańców w gminie Fabianki i liczy ponad tysiąc mieszkańców. W ostatnich latach przybyło wiele nowych domów i ulic. Z dotarciem pod wskazany adres są duże trudności, bo nie ma nazw ulic, a numeracja domów nie ma zachowanej kolejności. - Jestem mieszkanką Bogucina, a czasami sama mam trudności z odnalezieniem adresata – mówi
sołtys Anna Wnukiewicz. - Natomiast służby interwencyjne, takie jak: pogotowie ratunkowe, straż pożarna, policja nie mogą tracić czasu na szukanie adresu. Dlatego razem ze Sławomirem Tumińskim, radnym gminy Fabianki proponujemy nadanie nazw ulicom. Przygotowaliśmy ankiety, które pozwolą nam poznać opinię mieszkańców w tej sprawie. Ankiety będą rozprowadzane wraz nakazami podatkowymi
przez sołtysa, dostępne będą także u radnego, członków Rady Sołeckiej oraz w dwóch sklepach spożywczych, gdzie można pobrać oraz złożyć ankietę. Pobieranie oraz składanie ankiet możliwe będzie do 31 marca br. Przypominamy, że z wprowadzeniem nazewnictwa ulic dojdzie do zmiany adresu zamieszkania, a z tym wiąże się wymiana dokumentów: dowodu osobistego (koszt 1 zdjęcia), prawa jazdy
(koszt: 74 zł + 1 zdjęcie), dowodu rejestracyjnego pojazdu (koszt 86 zł). Ponadto trzeba zgłosić aktualizację adresu zamieszkania m.in.: do: Urzędu Skarbowego, pracodawcy, banku, ośrodka NFZ, Otwartego Funduszu Emerytalnego, dostawców, mediów, operatorów sieci telefonicznych i komórkowych. Dodatkowe zgłoszenia obowiązują podmioty prowadzące działalność gospodarczą. m.in. w: Urzędzie Statystycznym, Krajowym Rejestrze
Sądowym, Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Działania zmierzające do wprowadzenia nazewnictwa ulic w Bogucinie uzależnione będzie od liczby złożonych ankiet z wynikiem na „tak”. Informacja o wyniku przeprowadzonej ankiety zostanie wywieszona na tablicach informacyjnych sołectwa Bogucin. (jp)
Zjechała na lewe pobocze do rowu
Mandat za dachowanie W godzinach rannych 20 lutego doszło do dwóch zdarzeń drogowych w powiecie włocławskim na drodze K-62. Dwie osoby trafiły do szpitala. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Na drodze pomiędzy Włocławkiem a Brześciem Kujawskim kierująca 49-letnia mieszkanka Włocławka, jadąc w kierunku Brześcia, zjechała na lewe pobocze i dachowała. Pomocy kierującej udzielił przejeżdżający świadek zdarzenia, który pomógł wydostać się kobiecie z pojazdu oraz wezwał służby ratunkowe. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji. Sprawczyni zdarzenia za niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze została ukarana mandatem.
Fot. Nadesłana
Do drugiego zdarzenia doszło na al. Kazimierza Wielkiego we Włocławku. 35-letni kierujący samochodem ciężarowym scania jadąc w kierunku trasy K-1 uderzył w stojący na poboczu tył naczepy oznakowanego samochodu ciężarowego. W wyniku zderzenia ranny został 56-letni kierowca samochodu stojącego na poboczu, który przebywał poza pojazdem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Przyczyną zderzenia było także niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze podczas omijania stojącego samochodu ciężarowego. (KMP)
Na alei Kazimierza Wielkiego
nr 26, luty 2012
drogi
www.kujawy.media.pl
Wójt gminy Kowal Stanisław ADAMCZYK członkiem wojewódzkiego zespołu, który opracuje projekt finansowanego przez rząd ogólnopolskiego programu odbudowy lokalnych dróg, niszczonych podczas budowy autostrad i tras ekspresowych.
Zniszczone drogi wokół autostrady A1 O tym, że autostrada A-1 jest dla naszego regionu wielką szansą rozwojową nikt chyba nie wątpi, ale jej budowa wiąże się także z wieloma utrudnieniami i określonymi kosztami, które trzeba ponieść. Przede wszystkim ucierpiały drogi lokalne, stan niektórych jest fatalny. - Nikogo nie powinno dziwić, że do tego dojdzie, bo drogi gminne nie są przystosowane do ciężkiego sprzętu, który dowoził materiały do budowy autostrady. I tak się stało, znaczna część dróg lokalnych została zniszczona podczas budowy. W gminie Kowal około 12 kilometrów dróg gminnych jest w fatalnym stanie, zostały one naruszone przez ciężkie pojazdy pracujące przy budowie A1. Z tym problemem borykają się także inne gminy, te, przez które przebiega trasa autostrady. Problem tkwi nie tylko w samej odbudowie, lecz głównie w braku pieniędzy. Kilometr drogi utwardzonej grysem kosztuje około 400 tysięcy złotych, a dzisiaj mieszkańcy chcą jeździć drogami asfaltowymi, które są o wiele droższe. Gminy są za biedne, aby udźwignąć taki ciężar. Wprawdzie większość gmin,
gośćmi marszałka Piotra Całbeckiego i wicemarszałka Dariusza Kurzawy. Jaki jest efekt tego spotkania, w którym pan uczestniczył? Fot. Jolanta Pijaczyńska
Fot. Nadesłana
TU i TERAZ 12 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
Stanisław Adamczyk tak jak gmina Kowal, podpisała umowy z wykonawcą autostrady i ma finansowe zabezpieczenie przed zniszczeniami, jednak problem nadal istnieje. Nie wystarczy załatanie dziur, drogi wokół autostrady, szczególnie gminne i powiatowe powinny być przebudowane. Z budżetu gminy tych dróg nie przebudujemy, bo nie mamy takich pieniędzy, dlatego szukamy innych rozwiązań. Pomoc zaoferował Urząd Marszałkowski. Przedstawiciele samorządów gmin i powiatów położonych wzdłuż kujawsko-pomorskiego odcinka budowanej A-1 byli
- Spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu, które odbyło się 24 stycznia zakończyło się powołaniem zespołu roboczego do opracowania projektu finansowanego przez rząd ogólnopolskiego programu odbudowy lokalnych dróg, niszczonych podczas budowy autostrad i tras ekspresowych. Pomysł marszałka jest godny uwagi. Wstępnie ustaliliśmy, że program ten miałby działać na zasadzie tzw. schetynówek, tylko na korzystniejszych warunkach. Gotowy projekt programu, nad którym pracować będzie powołany podczas spotkania siedmioosobowy zespół roboczy, marszałek Całbecki przedstawi Konwentowi Marszałków RP oraz ministrowi transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Wszedł pan w skład zespołu roboczego ds. opracowania projektu narodowego programu odbudowy dróg zniszczonych podczas realizacji dużych inwestycji infrastrukturalnych. Na jakim etapie są prace tego zespołu?
List do redakcji
Burmistrzu i radni zabierzcie się do roboty Samochody jadące drogą wojewódzką Włoclawek-Koło przejeżdżają przez Lubraniec, nie mając możliwości ominięcia miasta. Radny sejmiku kujawsko-pomorskiego Stanisław Pawlak wystosowal List Otwarty do radnych i burmistrza Lubrańca w srawie budowy prawdziwej obwodnicy miasta. Wykonując mandat radnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego z wielką troską podchodzę do utrzymania, modernizacji i przebudowy dróg wojewódzkich, w tym drogi nr 270, przebiegającej przez Lubraniec. W związku z budową autostrady A1 i węzłem komunikacyjnym w Pikutkowie, konieczne staje się wybudowanie obwodnicy miasta Lubrańca, w ciągu drogi nr 270. W tej sprawie kilkakrotnie składałem interpelacje radnego do Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego i informowałem
burmistrza Lubrańca o ich skutkach. Niestety, burmistrz gminy i miasta Lubraniec nigdy na nie reagował i również samodzielnie nie podejmował żadnych działań zapewniających realizację tego przedsięwzięcia. Publiczne przekazywanie błędnych informacji o rzekomej budowie tzw. „małej” obwodnicy , czyli drogi gminnej łączącej drogę wojewódzką z drogą powiatową i zamiar zmiany organizacji ruchu w Lubrańcu bez posiadania kompetencji w tej sprawie, niepotrzebnie oddala zajęcie się tak ważną sprawą dla Lubrańca, która w trybie pilnym powinna być rozwiązana w trosce o bezpieczeństwo ruchu, ale także spokój i bezpieczeństwo mieszkańców miasta. 5 września 2011 r. w powyższej sprawie odbyłem wspólną rozmowę z Krzysztofem Wrzesińskim z udziałem posła na Sejm RP Marka Wojtkowskiego. Niestety, przekonałem się, że w zakresie oczekiwa-
nej budowy obwodnicy Lubrańca w ciągu drogi wojewódzkiej 270 nie wykonuje się żadnych prac przygotowawczych na przestrzeni kilku ostatnich lat. Dlatego spowodowany szeregiem doniesień medialnych, dezorientujących mieszkańców miasta, jak również znacznym upływem czasu, postanowiłem wystąpić do radnych i burmistrza z powyższym problemem, wykorzystując odpowiedź marszałka Piotra Całbeckiego z października 2011 na moją kolejną interpelację w sprawie planowanej budowy obwodnicy miasta spełniającej swoją funkcję. Wynika z niej, że samorząd Lubrańca winien złożyć wniosek o włączenie tej inwestycji do Wieloletniej Prognozy Finansowej Województwa na lata 2011-2036. Tym bardziej, że w obowiązującym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Kujawsko-Pomorskiego z 2003 r.
w pozycji 95 ujęto: „Przebudowę drogi wojewódzkiej 270 wraz z budową obwodnicy Lubrańca” (tabela zadań inwestycyjnych celu publicznego o znaczeniu ponadlokalnym). Obecnie w opracowywanym projekcie nowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, zadanie to się utrzymuje i zostało zapisane w pozycji 104. Wobec tak korzystnej sytuacji dla miasta Lubrańca uważam, że należy podjąć niezbędne działania wynikające z przepisów obowiązującego prawa: 1. Uchwalić Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego według uzgodnionej lokalizacji obwodnicy i włączyć go do Studium Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i Gminy Lubraniec; 2. Zawrzeć porozumienie z Zarządem Województwa Kujaw-
- Przewodniczącym zespołu roboczego został Janusz Czajkowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury Drogowej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego reprezentujący marszałka Całbeckiego i on czuwa nad całością prac. Natomiast wśród członków zespołu są: Wojciech Zdziarski - starosta łęczycki (województwo łódzkie), Piotr Marciniak - wójt gminy Waganiec, Tadeusz Wiśniewski - dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg we Włocławku, Jacek Czarnecki - wójt gminy Chełmża, Wioletta Wiśniewska - starosta aleksandrowski oraz moja skromna osoba. Każdy z członków ma czas na przygotowanie swojej koncepcji, a pod koniec lutego będziemy wypracowywać wspólne stanowisko. Czas nagli. Odcinek autostrady KowalSójki powinien być gotowy do przejazdu na Euro 2012, czyli w czerwcu. Czy tak będzie, jeszcze nie jest wiadomo, prawdopodobnie będą lekkie opóźnienia. Natomiast gminy i powiaty z pewnością do tego czasu wszystkich swoich dróg nie zdążą naprawić. Notowała: Jolanta Pijaczyńska
sko-Pomorskiego w sprawie planowanego przedsięwzięcia; 3. Przygotować teren pod budowę – przeprowadzić proces wykupu gruntów; 4. W oparciu o tzw. „specustawę” o drogach publicznych, przyszły inwestor, tj. Wojewódzki Zarząd Dróg w Bydgoszczy lub Burmistrz Miasta i Gminy Lubraniec sporządza projekt techniczny, wywłaszcza nieruchomości i przystępuje do budowy. Kierując niniejszy wniosek na ręce wszystkich radnych miasta Lubrańca, liczę na merytoryczną analizę i podjęcie prac zapewniających przygotowanie do budowy obwodnicy miasta Lubrańca z przebiegiem zapewniającym zjazd i wjazd na drogę wojewódzką nr 270. Żadne inne pozorne działania nie zapewnią wyprowadzenia ruchu tranzytowego z miasta Lubrańca i nie posiadają akceptacji mieszkańców z terenu całego miasta.
Stanisław Pawlak radny sejmiku kujawsko-pomorskiego
nr 26, luty 2012
Konkurs plastyczny
Regulamin konkursu dostępny jest na stronie www. krus.gov.pl.
Dla rolnikĂłw, czy dla swoich? DOKOĹƒCZENIE ZE STR. 1 - Dla komisji rolnictwa mĂłwiÄ™ zdecydowane „nieâ€? – wyjaĹ›nia Jacek JabĹ‚oĹ„ski (klub PO i Ponad PodziaĹ‚ami). - Jestem zbulwersowany tym, Ĺźe w Ĺ›rodku kadencji powoĹ‚uje siÄ™ nowÄ… komisjÄ™ i to tylko po to, aby „swĂłjâ€? otrzymaĹ‚ wiÄ™ksze pieniÄ…dze za dietÄ™. - PomysĹ‚ powoĹ‚anie komisji rolnictwa jest dla rzÄ…dzÄ…cych powiatem chwytem propagandowym – mĂłwi radny Roman Tomaszewski (klub PO i Ponad PodziaĹ‚ami). - Inicjatorzy chcÄ… tym samym pokazać wyborcom, jacy to oni sÄ… troskliwi, jak to dbajÄ… o rolnikĂłw. Jestem
tą całą sprawą zniesmaczony, bo powszechnie wiadomo, şe nie ma şadnych podstaw prawnych, aby rada powiatu podejmowała decyzje dotyczące rolnictwa. Ostatnio w komisji środowiska, w której pracuję chcieliśmy zająć się waşną dla rolników sprawą, ale okazało się, şe nie mamy şadnych uprawnień. Dlatego uwaşam, şe powoływanie oddzielnej komisji rolniczej jest kpiną z wyborców. Wszystkie sprawy, które moşe załatwić powiat leşą obecnie w kompetencji komisji środowiska. Przewodniczący komisji dostaje dokładnie 1.689,18 zł, a wiceprze-
Ubezpieczenie zdrowotne rolników po zmianach od 1 lutego 2012 Od 1 lutego br. obowiązuje ustawa z 13 stycznia 2012 roku o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników za 2012 rok, która na okres przejściowy do 31 grudnia br. określa podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników oraz zasady ich finansowania. Składka zdrowotna wynosi za kaşdą osobę ubezpieczoną w gospodarstwie rolnym 1 zł miesięcznie od kaşdego hektara przeliczeniowego uşytków rolnych w gospodarstwie. Składki opłacane są w terminach kwartalnych określonych dla składek na ubezpieczenie społeczne rolników, począwszy od II kwartału 2012 r., tj. do 30 kwietnia za II kwartał, do 31 lipca za III kwartał, do 31 października za IV kwartał br. Z własnych środków składkę zdrowotną zobowiązani są opłacać rolnicy prowadzący gospodarstwa rolne o powierzchni gruntów rolnych 6 ha przeliczeniowych i więcej, w wysokości 1 zł miesięcznie za kaşdy pełny hektar przeliczeniowy od kaşdej osoby ubezpieczonej w gospodarstwie. Sposób finansowania składek
Gazeta Powiatu Włocławskiego
Radny Roman TOMASZEWSKI: - Powoływanie oddzielnej komisji rolniczej jest kpiną z wyborców. Wszystkie sprawy, które moşe załatwić powiat leşą w kompetencji obecnej komisji środowiska.
Bezpiecznie na wsi II Ogólnopolski Konkurs Plastyczny „Bezpiecznie na wsi – czy upadek to przypadek?� adresowany jest do uczniów szkół podstawowych. Do konkursu naleşy zgłosić prace w formacie A-3, w dowolnej technice plastycznej, o tematyce związanej z zapobieganiem upadkom podczas pracy i zabawy w gospodarstwie rolnym. Prace będą oceniane w dwóch kategoriach wiekowych: I grupa: klasy 0 – III szkoły podstawowej i II grupa: klasy IV – VI szkoły podstawowej. Konkurs obejmuje etapy: wojewódzki i centralny. Pierwszy etap zakończy się do 16 marca 2012 roku. O wynikach etapu centralnego i laureatach uhonorowanych nagrodami Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, który jest głównym organizatorem konkursu komisja konkursu poinformuje do końca czerwca br.
I TU i TERAZ 13 I
samorzÄ…d
www.kujawy.media.pl
zdrowotnych w gospodarstwach o powierzchni gruntów rolnych: 1. ponişej 6 ha przeliczeniowych - składkę opłaca budşet państwa za kaşdego ubezpieczonego rolnika i domownika, w wysokości 1 zł za kaşdy ha przeliczeniowy; 2. 6 i więcej ha przeliczeniowych składkę opłaca rolnik za kaşdą osobę ubezpieczoną, w wysokości 1 zł za kaşdy hektar przeliczeniowy; 3. ponişej 6 ha przeliczeniowych i w działach specjalnych produkcji rolnej, tj. gdy praca w gospodarstwie rolnym jest łączona z prowadzeniem działu specjalnego: - składkę opłaca budşet państwa za kaşdego ubezpieczonego domownika w gospodarstwie ponişej 6 ha przeliczeniowych , w wysokości 1 zł za kaşdy ha przeliczeniowy; - składkę opłaca rolnik z własnych środków za kaşdego ubezpieczonego rolnika z działu specjalnego produkcji rolnej, w wysokości 9% od zadeklarowanego dochodu z działu specjalnego, nie mniej niş 9 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia; 4. 6 ha i więcej ha przeliczeniowych i w działach specjalnych produkcji
Wojsko czeka Kwalifikację wojskową na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego przeprowadzą 24 Powiatowe Komisje Lekarskie, które które zaczęły pracę 6 lutego. Kwalifikacja potrwa do 30 kwietnia 2012 roku.
rolnej, tj. gdy praca w gospodarstwie rolnym jest łączona z prowadzeniem działu specjalnego, składkę opłaca rolnik, w wysokości: - za ubezpieczonego domownika w gospodarstwie rolnym - 1 zł za kaşdy ha przeliczeniowy; - za kaşdego ubezpieczonego rolnika z działu specjalnego - składka wynosi 9 proc. kwoty zadeklarowanego dochodu, nie mniej niş 9 proc. wysokości minimalnego wynagrodzenia (135 zł, tj. 9 proc.x 1500 zł); 5. stanowiących samoistne działy specjalne produkcji rolnej – składkę opłaca rolnik: - za kaşdego ubezpieczonego rolnika - w wysokości 9 proc. kwoty zadeklarowanego dochodu, nie mniej niş 9 proc.wysokości minimalnego wynagrodzenia; - za domownika - 9 proc. kwoty podstawy stanowiącej 33,4 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, obowiązującej w czwartym kwartale roku poprzedniego.
Inf. OR KRUS w Bydgoszczy
do czynnej słuşby wojskowej, a takşe osoby urodzone w latach 1991-1992, które zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej słuşby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeşeli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej. Komisja pracuje w godzinach 7.15 – 15.30.
W powiecie włocławskim We Włocławku Do 30 kwietnia w gmachu Włocławskiego Centrum Kultury będzie pracowała Powiatowa Komisja Lekarska nr 1, przed którą stawią się między innymi męşczyźni z rocznika podstawowego - urodzeni w 1993 roku oraz męşczyźni z roczników 1988-1992, którzy nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej słuşby wojskowej. Kwalifikacja obejmie równieş kobiety urodzone w latach 1988-1993 posiadające kwalifikacje przydatne
Na terenie powiatu włocławskiego kwalifikacja wojskowa rozpocznie się 19 marca i potrwa do 23 kwietnia. Przypomnijmy, şe powiat włocławski obejmuje swym zasięgiem miasta i gminy: Brześć Kujawski, Chodecz, Izbica Kujawska, Lubień Kujawski, Lubraniec, Boniewo, Baruchowo, Choceń, Fabianki, Kowal, Lubanie i Włocławek. Powiatowa Komisja Lekarska Nr 2 we Włocławku będzie miała siedzibę w Starostwie Powiatowym we Włocławku przy ul. Cyganka 28, pokój 43 na III p.
wodniczący komisji – 1.291,73 złotych. Powołanie nowej komisji rady pociągnie za sobą dodatkowe koszty. Poniewaş powiat szukając oszczędności, na siłę zwalnia wieloletnich pracowników starostwa, to w tej sytuacji tworzenie nowej komisji powinno budzić zdecydowany protest. O pensjach i o zwolnieniach pracowników w starostwie powiatowym mówił starosta na ostatniej sesji rady powiatu. Z jego informacji wynika, şe niektórzy pracownicy zarabiają zaledwie 900-1000 złotych.
Jolanta Pijaczyńska
*** Radni opozycji słusznie mówią, şe samorząd powiatowy w niewielkim stopniu jest kompetentny do bezpośredniego zajmowania się sprawami rolnictwa. Nie ma şadnych uprawnień dotyczących
produkcji, hodowli, sprzedaşy płodów rolnych, o czym inicjatorzy pomysłu powołania nowej komisji doskonale wiedzą. W największym powiecie inowrocławskim istnieje Komisja Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa. Podobny zakres działania ma komisja problemowa rady w duşym rolniczym powiecie świeckim, a takşe w Lipnie, Aleksandrowie Kujawskim i wszystkich innych znanych nam samorządach tego szczebla. Nawet sejmik wojewódzki nie powołał komisji zajmującej się tylko rolnictwem. Nie ma więc merytorycznego uzasadnienia do tworzenia jeszcze jednego samorządowego bytu.
Chyba, şe chodzi wyłącznie o stołek i pieniądze dla swojego. A to, przepraszam... Stanisław Białowąs
Od 1 marca
Waloryzacja emerytur i rent w KRUS Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego uprzejmie informuje, şe od 1 marca 2012 roku ulegnie waloryzacji wysokości emerytury i rent przysługujących rolnikom i członkom ich rodzin w następujący sposób:
! "!
#$$% &
$'%(#
$"%'
$'%(#
$'%(#
$%"'
"(#%#$
$'%(#
! " #$$ %& %$## ! " #$$ %' %$#% ! " #$$ %' %$#% ( ( %' $% %$#%
$'%(# '#%(# !# (%# !& %(( !$#)%($ )! %
) ( * + ,$-
!' %&
#.$-
)!(( %&
'/- ' &% ( ,$- #.$ &/- ! ))&%&" ( ,$- #.$ %
( # "
%
" "! $(%# #-
'' %
TU i TERAZ 14 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
rozmaitości
Obserwujemy przyrodę
Polacy na olimpijskim szlaku 1924-2012
„Święty pokój” w konkursie Andrzej Person, senator RP i Stanisław Budzyński, przewodniczący Rady Powiatu we Włocławku objęli patronat nad konkursem, którego celem jest przypomnienie osiągnięć polskich olimpijczyków i propagowanie idei olimpijskiej. Powiatowy konkurs pn. „Polscy sportowcy na olimpijskim szlaku 1924-2012” skierowany jest do uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z powiatu włocławskiego. Uczestnicy konkursu mają za zadanie wykonanie pracy plastycznej pt. „Ja, na igrzyskach olimpijskich” (klasy 1-3 szkoły podstawowe), napisanie wiersza „Polacy na igrzyskach w latach 1924-2012” (klasy 4-6 szkoły podstawowe), wykazanie się wiedzą z zakresu tematyki konkursu (gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne). - Dla uczestników konkursu przewidujemy atrakcyjne nagrody – mówi Stanisław Budzyński, który jest pomysłodawcą, a także w dużej mierze organizatorem olimpijskiego konkursu. - Mam zapewnienie, że nagrody ufundują znani politycy m.in. Janusz Zemke - poseł Europarlamentu (SLD), wicemarszałek Sejmu, Jerzy Wenderlich (SLD), poseł Marek Wojtkowski (PO). Mam też pozytywną odpowiedź od Grażyny Rabsztyn z Polskiego Komitetu Igrzysk Olimpijskich, byłej lekkoatletki uprawiającej biegi płotkarskie. Przypomnę, że Grażyna Rabsztyn trzykrotnie ustanawiała rekord świata w biegu na 100 m przez płotki. Bardzo zależy mi na tym, aby konkurs był zgodny z zasadami ekechejrii, co oznacza „święty pokój” lub „pokój boży”. Oczywiście chodzi mi o spokój polityczny, nie wyobrażam sobie, aby dzieci i młodzież z jakiejś gminy nie przystąpiły do konkursu tylko dlatego, że wójt lub burmistrz jest z innej opcji politycznej. Prace uczniów szkół podstawowych przyjmowane są do 30 marca br. i należy je składać w Starostwie Powiatowym we Włocławku. Natomiast dla uczniów gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych 13 kwietnia w Zespole Szkół w Lubrańcu odbędzie się pisemny konkurs wiedzy. W konkursie tym mogą uczestniczyć po dwie osoby z każdego gimnazjum i trzyosobowe drużyny ze szkół ponadgimnazjalnych.
Są pieniądze na ratowanie zabytków Do 30 marca włocławianie mogą składać wnioski o przyznanie dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane. Samorząd Włocławka przeznaczy 200 tys. zł na ten cel. Właściciele i zarządcy obiektów wpisanych do rejestru zabytków mogą składać do Urzędu Miasta wnioski o udzielenie dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane. Dotacja obejmuje m.in.: zabezpieczanie, zachowanie i utrwalanie substancji zabytku; sporządzanie ekspertyz technicznych i konserwatorskich; odnawianie lub całkowite odtwarzanie okien, drzwi zewnętrznych, dachu, rynien; zakup i montaż instalacji antywłamaniowej, przeciwpożarowej i odgromowej. Dotacja może być udzielona na poziomie do 50 proc. nakładów koniecznych na wykonanie prac ustalonych na podstawie kosztorysu inwestorskiego. Jeżeli jednak zabytek posiada wyjątkową wartość historyczną lub, jeśli jego stan wymaga podjęcia natychmiastowych prac, wysokość dotacji może wynieść 100 proc. niezbędnych nakładów finansowych. Podział dotacji będzie zatwierdzony przez Radę Miasta Włocławka.
Na patrolu u Małe dzieci z pijanymi rodzicami Awantura pomiędzy rodzicami, której przyglądały się małe dzieci zakończona została interwencją policjantów z Chocenia. Rodzice za swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Policjanci z posterunku policji w Choceniu podejmowali wieczorem 21 lutego interwencję wobec pijanych opiekunów w jednym z domów w gminie Boniewo. Okazało się, że oprócz rodziców w domu przebywa dwójka małych chłopców w wieku 4 i 5 lat, którzy przyglądali się awanturze. 28-letni ojciec dzieci miał nieco poniżej 2
promili alkoholu we krwi. 24-letnia matka miała w organizmie prawie 1 promil alkoholu. Dzieci trafiły pod opiekę rodziny, a nieodpowiedzialni opiekunowie będą tłumaczyć się w sądzie.
Awantura na klatce schodowej Dyżurny policji został 21 lutego powiadomiony telefonicznie przez mieszkańców ulicy Łęgskiej we Włocławku o głośno zachowującym się pijanym mężczyźnie na klatce schodowej. Przybyli na miejsce policjanci podczas interwencji zauważyli próbę schowania zwitka papieru do kieszeni kurtki.
nr 26, luty 2012 www.kujawy.media.pl
Mysikrólik - najmniejszy ptak Europy miec czy samiczka? Niestety nie jest to łatwa sprawa. Praktycznie dymorfizm płciowy nie występuje w tym gatunku. Jedynie, gdy nastroszy piórka na głowie, to bardzo charakterystyczny dla mysikrólika jaskrawo żółty pasek ciemieniowy staje się pomarańczowy i wiemy wtedy, że to samiec.
Duża głowa, krótki ogon, krępa sylwetka, a wszystko to mieści się zaledwie w dziewięciu cm długości i pięciu gramach wagi. Kto to może być? Mysikrólik. Najmniejszy ptak Europy. Wytrwały śpiewak Zobaczyć takie maleństwo jest bardzo trudno. Na pocieszenie zostaje nam tylko fakt, że jest on bardzo słyszalny, lubi śpiewać. Śpiewa często, o każdej porze roku możemy usłyszeć jego „si-si-si” bądź „sit-sit-sit”, no może z wyjątkiem okresu, kiedy wysiaduje jaja. Wiadomo, czujność i bezpieczeństwo lęgu przede wszystkim. Zobaczyłem tego ptaszka tylko trzy razy, a dwa razy go sfotografowałem. Ten jeden raz różnicy wynika z faktu, że byłem akurat wtedy w gęstym lesie, pogoda była pod psem, ciemno bardzo, a jak wiadomo, nie są to warunki sprzyjające zrobieniu dobrej fotografii. I tak też się stało. Wszystkie zdjęcia poruszone. Nie dość, że ptak się porusza, to jeszcze czas migawki jest za krótki dla długiej lufy obiektywu, który siłą rzeczy musi sobie podrygiwać. Natomiast te dwa razy wydarzyły się w miejscach jakże od siebie różnych. Jeżeli weźmiemy do ręki jakąkolwiek książkę o ptakach, to możemy w niej przeczytać, że głównym bio-
Okazało się, że mężczyzna schował 1,3 grama marihuany. Po przywiezieniu do komendy zbadano stan trzeźwości awanturnika z wynikiem ponad 1 promila alkoholu. 37-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu włocławianin oprócz za zakłócenie porządku odpowie za posiadanie środka odurzającego. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.
Stalowe pręty z autostrady Policjanci zatrzymali jednego ze sprawców, który skradł stalowe pręty przeznaczone na budowę autostrady. Sprawcą okazał się pracownik jednej z firm-podwykonawców. Sprawa jest rozwojowa. Do włocławskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o kradzieży stalowych
Nie straszny mróz
Mysikrólik (Regulus regulus); Rząd: Wróblowe (Passeriformes); Rodzina: Pokrzewkowate (Sylviidea); Cechy ogólne: ok. 9 cm, rozpiętość skrzydeł ok. 13-15 cm, waga ok. 5 g. Dwa lęgi w ciągu roku (pod koniec kwietnia i czerwiec), samica składa 8-10 jaj, które sama wysiaduje, jednak karmieniem zajmują się oboje rodzice. topem mysikrólika są przeważnie stare bory świerkowe, sosnowe i jodłowe, a także lasy mieszane, ale z przewagą jednak drzew iglastych. I rzeczywiście, ten pierwszy raz spotkałem mysikrólika gdzie przebywał zgodnie z opisami książkowymi, w starym lesie mieszanym, buszując po świerku. Drugi raz natomiast zaskoczył mnie okrutnie. Zwiedzałem akurat park w Żelazowej Woli, niedaleko pałacyku Chopina, gdy nagle to maleństwo usiadło całkiem, ale to całkiem blisko mnie na parkowym drzewie. Ze zrobieniem zdjęcia nie było wtedy problemu.
prętów, które nie dotarły na miejsce budowy autostrady. Z informacji wynikało, że zginęło ponad 220 sztuk takich prętów o wartości około 7 tys. złotych. Już następnego dnia policjanci zatrzymali jednego ze sprawców. Okazał się nim 45-letni mężczyzna, kierowca jednej z firm dostarczających towar na miejsce budowy autostrady. Mundurowi ustalili także, gdzie skradzione pręty się znajdują. Wyszło też na jaw, że nie jest to jedyna kradzież. W miejscu, gdzie leżały skradzione stalowe elementy, na prywatnym placu, policjanci ujawnili jeszcze dodatkowo całą masę innych stalowych prętów pochodzących z kradzieży z tego samego źródła. Tylko kwestią czasu jest zatrzymanie kolejnych osób podejrzewanych o to przestępstwo. (inf. KMP)
Kłopoty z identyfikacją W Polsce mysikróliki niezbyt licznie gniazdują, natomiast w czasie przelotów, a więc wiosną i jesienią pojawiają się powszechnie, często w dużych grupach. Wtedy właśnie najlepiej jest te ptaki obserwować. Gdzie? Przede wszystkim właśnie w lasach iglastych, ale także jak wspominałem, w parkach, a także na cmentarzach. Wiele gatunków ptaków w ostatnim okresie zbliżyło się do miejsc, gdzie przebywa człowiek. Jeżeli już uda nam się spotkać tego karzełka, to skąd będziemy wiedzieli czy to sa-
Mysikrólika możemy zobaczyć nawet w okresie ciężkich mrozów, jest odporny na trudne warunki atmosferyczne, nie chowa się po dziuplach czy innych szparach. I jak tu nie wierzyć przysłowiu „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Nie wielkość świadczy o wytrzymałości oraz męstwie i to zarówno u samca jak i samicy. Ta cecha jest bardzo istotną i często wyróżniającą mysikróliki od innych ptaków. Potrafią przesiedzieć w 15 stopniowym mrozie na jednej gałązce nawet 16 godzin. Jakże musi być wielka siła ogrzewania się tego malutkiego ciałka! Nie bez kozery naukowa nazwa regulus zaczerpnięta jest z łacińskiego słowa rex, zwyczajnie – król, czyli zdrabniając, mamy do czynienia z malutkim królem. Tekst i fot.: Leszek Lubicki
Tradycja na jarmarku Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego Oddział w Przysieku zaprasza handlowców, twórców ludowych, rzemieślników i rękodzielników, rolników, przedsiębiorców, gospodynie i Koła Gospodyń Wiejskich do zgłaszania swojego udziału w wielkanocnym kiermaszu. Tegoroczny Jarmark Wielkanocny odbędzie się 31 marca (sobota) w Przysieku koło Torunia. Młodzież szkolna i dorośli mogą wysyłać prace na IV Wojewódzki Konkurs Pisanek Wielkanocnych. Jak co roku, na jarmarku będą wystawy, degustacje, pokazy, konkursy, kiermasze, stoiska informacyjne. Przypomniana zostanie lokalna i regionalna tradycja, zwyczaje i dziedzictwo kulturowe związane ze Świętami Wielkanocnymi.
nr 26, luty 2012
I TU i TERAZ 15 I
sport
www.kujawy.media.pl
Gazeta Powiatu Włocławskiego
Powiatowy turniej halowy w Baruchowie
Strażacy ochotnicy ochoczo kopali Powiatowy Turniej Halowej Piłki Nożnej Ochotniczych Straży Pożarnych odbył się w hali sportowej w Baruchowie. Sześć drużyn piłkarskich, które wystawiły jednostki OSP z powiatu włocławskiego przyjechały do Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Baruchowie, w którym zorganizowano Powiatowy Turniej Halowej Piłki Nożnej Ochotniczych Straży Pożarnych. Druhowie walczyli o Puchar Prezesa Zarządu oddziału powiatowego ZOSP RP we Włocławku. Od lewej: Marian Mikołajczyk, Robert Majewski, Stanisław Sadowski, Arkadiusz Gąsiorowski
Drużyna z gminy Kowal
Na początku lutego, przed rozpoczęciem ferii zimowych dzieci i młodzież uczyły się bezpiecznych zachowań. Wyglądało niebezpiecznie, lód na jeziorze załamał się i ktoś wpadł do przerębla. Na szczęście była to tylko improwizacja. Pokazy ratownictwa zorganizowała Komenda Miejska Policji we Włocławku z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, Strażą Miejską, Strażą Pożarną. Do akcji włączyło się także Nadleśnictwo Włocławek. - Jak co roku, tuż przed feriami spotykamy się z dzieciakami i wszystkimi zainteresowanymi nad jeziorem Czarne, gdzie improwizowane scenki, które mają uświadomić, jakie niebezpieczne sytuacje czyhają nad zamarzniętymi akwenami. – mówi nadkom. Małgorzata Marczak z włocławskiej policji. - Policjanci i ratownicy wodni pokazywali, jak udzielić pomocy tonącym, pod którymi
Drużyna z Kruszyna weźmie udział w finale wojewódzkim Zwyciężyła drużyna OSP Kruszyn, na drugim miejscu uplasowało się OSP Baruchowo, a na miejscu trzecim drużyna z gminy Kowal. Królem strzelców został Maciej Małecki z OSP Kruszyn, a najlepszym bramkarzem Mateusz Wróbel z Ochotniczej Straży Pożarnej Skórzno reprezentującej gminę Fabianki. Zwycięska drużyna z Kruszyna zagra mecz w VIII Wojewódzkim Turnieju OSP Województwa KujawskoPomorskiego w Gąsawie. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska
Galeria zdjęć www.kujawy.media.pl Bramkarz Mateusz Wróbel
Drużyna z Baruchowa
Drużyna ze Skórzna (gmina Fabianki)
Na szczęście były to tylko ćwiczenia
Człowiek pod lodem
Fot. Nadesłana
Najlepszy strzelec Maciej Małecki
Drużyny piłkarskie reprezentowały gminy: Baruchowo, Boniewo (drużyna składająca się z druhów z OSP Lubomin, Biebrzyn i Boniewo), Fabianki (OSP Skórzno), Kowal (druhowie z jednostek OSP Grabkowo, Gołaszewo, Rakutowo i Strzały), Włocławek (OSP Kruszyn i OSP Smólnik) Druhom kibicowali, a po meczach wręczali puchary i dyplomy: Stanisław Sadowski - wójt gminy Baruchowo, Robert Majewski – komendant PSP we Włocławku, Marian Mikołajczyk - prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP we Włocławku. Mecze sędziował Daniel Karpiński z Kujawsko Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, Okręg Włocławek
załamał się lód. Wszystko to po to, aby młodzi ferie spędzili miło i bezpiecznie. Dzieci dowiedziały się, że czasami zwykły szalik lub znaleziona gałąź czy też sanki mogą stać się zbawienne i uratować komuś życie. Takie pokazy, co roku, cieszą się dużym zainteresowaniem. Z podziwem wszyscy oglądali ratowników wpadających do lodowatej wody tylko po to, aby uzmysłowić czyhające zagrożenia. Po pokazach dzieci wzięły udział w zawodach sprawnościowych. Na zwycięzców czekały nagrody. Pomimo mrozu wszystkim dopisywał dobry humor i ciepła atmosfera. Ognisko i pieczone nad nim kiełbaski zakończyło spotkanie.
Redakcja „Tu i Teraz” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Adres: 87-811 Szpetal Górny, ul. Lipowa 48 Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. (54) 237-05-05, tel. kom. 600-15-68-05 e-mail: stanislaw. bialowas@wp.pl Redaktor wydania Jolanta Pijaczyńska tel. kom. 608-45-56-58, e-mail:jo-pi@tlen.pl
TU i TERAZ 16 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I
nr 26, luty 2012
tradycja
Fot. Jerzy Chudzyński
www.kujawy.media.pl
Grupa zapustna z Probostwa Górnego z wójtem gminy Lubanie Sławomirem Piernikowskim
Głośne i huczne pożegnanie karnawału Mieszkańcy Włocławka, po raz dwudziesty trzeci mieli okazję oglądania kolorowych grup zapustnych. Wprawdzie pogoda nie dopisała, padał deszcz, ale nie przeszkodził on ulicznej zabawie. Barwny korowód głośnym
trzaskaniem z batów, dźwiękami dzwonków, odgłosami kłapiących szczęk maszkar zwierzęcych zwracał na siebie uwagę wszystkich napotkanych na ulicach miasta. Głośna i huczna parada przebierańców, gdzie obok siebie w podskokach i pląsach szli Cyganie, Żydzi, diabły wszelkiej maści, a także postaci kozy, bociana, niedźwiedzia, konia wzbudziła wielkie zaciekawienie dzieci i dorosłych. - Obyczajowość zapustna na Kujawach ma bardzo długą tradycję, a praktykowane do dziś, pod koniec karnawału, w środowiskach wiejskich i małomiasteczkowych zwyczaje wyróżniają się na mapie folklorystycznej całego kraju, stanowiąc swego rodzaju fenomen kulturowy - mówi Kry-
styna Pawłowska z Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. - Grupy zapustnych przebierańców zapraszane do Włocławka to autentyczne zespoły, których postacie i zachowania wskazują na dawny, magiczny sens mający na celu odpędzenie zimy i przywołanie wiosny. W korowodzie szły autentyczne grupy zapustne z okolicznych wsi: Jerzmanowa, Lubania, Mikanowa, Ossowa i Świętosławia, które po raz kolejny pokazały silny związek człowieka z otaczającą go naturą. Kilka dni wcześniej, w tłusty czwartek w Świętosławiu bawiła się cała wieś. Jak na zapusty, czyli karnawał kujawski przystało, po wsi od domostwa do domostwa grasowała „koza”. Grupa za-
pustna, czyli popularna „koza” ze Świętosławia zawitała do świetlicy, w której bawiły się dzieci. Do Świętosławia gościnnie zawitała także „koza” z Wichrowic, gmina Choceń. W gminie Lubanie chodziły z „kozą” nie tylko te grupy, które prezentowały się mieszkańcom Włocławka. Co roku przebierańcy z Probostwa i Kucerza w swoich rytualnych zachowaniach odpędzają srogą zimę i przywołują wiosnę, wspaniały czas budzącego się życia. „Dni mięsopustne, czyli ostatki miały też nazwę „dni szalonych” – napisał Zygmunt Gloger w Encyklopedii staropolskiej. - Po wszystkich gospodach odbywały
się tańce i hulanki. Dziewki niepobrane za mąż i parobcy niepożenieni ciągnęli kloc do gospody, gdzie póty lano nań wodę, aż gospodarz okupił się sutym poczęstunkiem. A potem baby skakały przez ten pień „na len” a gospodarze „na owies”, powiadając, że jak wysoko, kto podskoczy, tak wysoki będzie miał len lub owies w tym roku”. Organizatorem tegorocznego włocławskiego karnawału kujawskiego wraz z Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku były samorządy: Włocławka, Lubania i Lubrańca. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska
Pożegnanie karnawału Bożena Nowakowska
Na ostatki karnawału kozy w korowodzie na Kujawy zawitały od dziś zgodnie z obyczajem koniec balów hucznych śpiewów w poście i skupieniu na Jezusa zmartwychwstanie czekamy z nadzieją …
Fotoreportaż www.kujawy. media.pl
Bożena Nowakowska urodziła się w 1956 r. w Brześciu Kujawskim. Od 1987 jest kierownikiem filii bibliotecznej w Wieńcu. Mieszka z rodziną we Włocławku. Publikacje jej wierszy można odnaleźć w lokalnej prasie, almanachach „Twórcy regionu”, w książce „Z twórczości Poetów Kujawskich” - tom VII”, okolicznościowym tomiku z Aleksandrowa Kujawskiego. Wydała tomik poetycki „Wśród tęczowych marzeń”. Jest laureatką wielu konkursów i slamów poetyckich. Slam poetycki – skrzyżowanie poezji i performance’u (z ang.: przedstawienie, wykonanie)