W Naszej Gminie nr 9 (2008)

Page 1

Dorota Stalińska wśród młodzieży

Strażackie jubileusze * 80 lat OSP w Smólniku Czytaj str. 6,7,8

* 55 lat OSP w Świętosławiu

tr 12

Czytaj s

W Naszej WŁOCŁAWEK ISSN 1896-3692

Gminie

KRUSZYN • MODZEROWO • SMÓLNIK • WARZĄCHEWKA

Przejdą na węgiel

Wójt poręczyła za spółdzielnię

nr 9, listopad 2008 r. 0 zł

Na jubileuszową, 15 wycieczkę pn. ,,Już cykliści się zbierają do Smólnika wyruszają” zwolenników aktywnego wypoczynku z Włocławka zaprosili prezydent miasta Andrzej Pałucki oraz wójt gminy Włocławek Ewa Braszkiewicz. Dla wytrwałych cyklistów, którzy brali udział w poprzednich wycieczkach, organizowanych od 2004 r. przygotowano wiele dyplomów i nagród. Wójt gminy rozdała sporo upominków mających przypominać wycieczkowiczom o walorach turystycznych gminy i zachęcać do częstych powrotów w te strony.

Na ludową nutę

W spółdzielni mieszkaniowej „Osiedle” ze Świętosławia zapanowała radość. Droga w eksploatacji kotłownia olejowa zostanie zastąpiona węglową. Ceny oleju w ostatnich latach wzrosły wielokrotnie, więc dla wielu mieszkańców opłaty za ogrzewanie stały się trudne do udźwignięcia. Podjęto więc słuszną decyzję o przejście na węgiel miałowy, o wiele tańszy. Postanowiono na ten cel wziąć kredyt, ale zaraz pojawiły się trudności wydawało się nie do pokonania - bank zażądał poręczenią. O pomoc spółdzielnia zwróciła się do gospodarzy gminy. Ich prośba nie pozostała bez echa. Wójt Ewa Braszkiewicz skorzystała ze swoich kompetencji i poręczyła majątkiem gminy za kredyt. Decyzję poprzedzily konsultacje z radnymi, ktorzy byli „za”. Nowy piec węglowy zostanie włączony do eksploatacji na dniach. Olejowy będzie stanowił rezerwę.

taj Czy i 10 3 str zem kultuświęcamy tym ra Wiele miejsca po yczny „Smólnik” przeżywa ryst rze. Zespół folklo zedstawiamy jego członków Pr . ść do ło m drugą Wsi, która na biarce z Nowej eź rz O . 10 r. st na e i czeka na rzeźbi w drewni razie dla siebie y na str. 3. (skrzypodkrycie piszem Wiesław Caban ej w le z u ci ję zd Na by Bogumiły ny fragment rzeź ro st ej aw pr z ), ce zek. Stańczak-Kamys

Szkoła w Kruszynie przeniesiona do... Kruszyna N

awet najstarsi mieszkańcy zawsze mówią, że Szkoła Podstawowa, a od kilku lat także Gimnazjum znajdują się się w Kruszynie. Tymczasem w rzeczywistości grunt, na którym stoi znajduje się w Kruszynku. Określając usytuowanie szkoły pisano więc „w Kruszynie z siedzibą w Kruszynku”. Gospodarze gminy stanęli przed dylematem: albo zmienić usytuowanie szkoły wraz z gimnazjum albo ziemię przepisać do sołectwa

Kruszyn. Trudno byłoby po tylu latach zmieniać adres, bo nikt by tego nie zrozumiał, zatem postanowiono „przenieść” granice ewidencyjne działek do obrębu Kruszyn. Formalnie dokonał tego decyzją z 26 sierpnia 2008 r. starosta włocławski „zmieniając granice obrębów ewidencyjnych Kruszyna i Kruszynka poprzez włączenie działek położonych w obrębie Kruszynek (nr obrębu 0013) oznaczonych numerami 90 i 100 do obrębu Kruszyn (0012)”.

Nieruchomość, na której znajduje się Zespół Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Kruszynie z siedzibą w Kruszynku obecnie znajduje się w obrębie Kruszyn (nr obrębu 0012). W związku z tym na ostatniej sesji Rada Gminy podjęła uchwałę o wykreśleniu z nazwy zespołu „z siedzibą w Kruszynku”. Od tej pory zespół szkół znajduje się w Kruszynie, choć nigdzie go fizycznie nie przenoszono.

(b)

Miejsca pamięci

Gmina dopłaci do wody i ścieków

W środku lasu w Telążnie Leśnej znajduje się mogiła-pomnik, na której wypisano: „W tym miejscu dnia 6 stycznia 1945 roku hitlerowcy spalili żywcem Stefana Migdalskiego lat 12 i dwóch radzieckich spadochroniarzy”. Rodzice Stefana, małżonkowie Migdalscy za udzielenie pomocy i schronienie partyzantów zostali rozstrzelani w lasach pod Włocławskiem przez gestapo na kilka dni przed odzyskaniem wyzwolenia. Takich miejsc pamięci w gminie jest wiele.

W przyszłym roku ceny za ścieki będą takie same, a za wodę wzrosną o 10 gr., czyli tylko o inflację. Rada Gminy na ostaniej sesji uchwaliła dotacje przedmiotowe, co wyrówna straty ponoszone przez Zakład Usług Komunalnych.

Szerzej str. 4

Czytaj str 9

Czytaj str. 9

Plac zabaw i boisko W Nowej Wsi powstał plac zabaw dla dzieci dzięki finansowemu wsparciu samorządu wojewódzkiego. Przy Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Kruszynie budowane jest boisko sportowe dzięki dotacji.

Galeria zdjęć: www.kujawy.media.pl


2

W Naszej Gminie

Wydarzenia

www.kujawy.media.pl

Ulice na wsi

nr 9, listopad 2008 W Dniu Edukacji Narodowej

Radni nadali nazwy kilku ulicom na terenie gminy Włocławek. W Nowej Wsi droga na działce nr 366 należącej do Radosława Małkowskiego otrzymała nazwę Spadochronowa, a w Kruszynie dwie drogi znajdujące się na nieruchomości Zbigniewa i Zofii Zajączkowskich nazwano Świerkową i Bukową. Jednym z warunków nadania nazwy ulicy jest zgoda wlaściciela nieruchmości.

Szkoła „spadnie” z planu Jak wiadomo, Szkoła Podstawowa w Skokach Dużych została zlikwidowana. Pozostał budynek i grunt wokół placówki. Władze gminne przeznaczyły nieruchomość na sprzedaż. W planie przestrzenWego zagospodarowania zmieniona zostanie funkcja terenu. Do tej pory był on przeznaczony na usługi oświatowe. Zmiana w planie będzie polegała na wprowadzeniu funkcji produkcyjnousługowej. Oznacza to, że obiekt będzie mógł być wykorzystany gospodarczo.

(bis)

Nagrody dla nauczycieli i pracowników obsługi szkół Wójt gminy Włocławek Ewa Braszkiewicz oraz dyrektorzy zespołów szkół w Kruszynie i Smólniku wręczyli nagrody wyróżniającym się nauczycielom. Wójt Ewa BRASZKIEWICZ i przewodnicząca Rady Gminy Elżbieta SADOWSKA wręczają list z podziękowaniami sołtysom: Zdzisławowi Szałańskiemu z Dobrej Woli i Teresie Wujkiewicz z Warząchewski Polskiej za zaangażowanie w utrzymaniu czystości i porządku

Prośba do sołysów

Śmieci w pojemniku Wójt gminy Ewa Braszkiewicz wystosowała do sołtysów gminy Włocławek list przypominający o konieczności przestrzegania przez mieszkańców regulaminu utrzymania czystości i porządku. Regulamin w tej sprawie uchwaliła Rada Gminy w 2006 roku. W ostatnich miesiącach, o czym pisaliśmy, przeprowadzona została „Akcja posesja”, podczas której stwierdzono że większość gospodarstw nie posiada pojemników na odpady komunalne. Przypomnijmy zatem,

że wspomniana uchwała zobowiązuje właścicieli nieruchomości do posiadania co najmniej jednego pojemnika do gromadzenia odpadów. Firmą obsługującą teren gminy jest włocławskie „Saniko”, mające siedzibę przy ul. Komunalnej. To z tą firmą należy załatwiać sprawy związane z zawarciem umowy na odbiór odpadów. Wójt zwróciła się do sołtysów z prośbą o przedstawienie listy osób, które nie posiadają pojemników na odpady. Chodzi o to, aby można zorganizować

spotkanie z firmą na terenie danego sołectwa. Warto dodać, że w pierwszej strefie miesięczny koszt obsługi i wywozu jednego pojemnika wynosi 6,90 zł plus 5,03 zł dzierżawa; w drugiej strefie odpowiednio 9,20 zł i 5,03 zł. Zainteresowani załatwieniem sprawy mogą zasięgać informacji w „Saniko” pod nr tel. (0-54 412-18-06 lub u E. Adamskiego pod nr 606-33-87-48 oraz w Urzędzie Gminy u Barbary Stojak, tel. (0-54) 230-53-00.

W tym roku po raz pierwszy wyróżnienie wójta z okazji Dnia Edukacji Narodowej otrzymali nie tylko nauczyciele, ale także pracownicy obsługi szkół. Wśród nauczycieli byli: Dorota Czapska, wicedyrektor w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Kruszynie oraz Barbara Potęgowska, nauczycielka nauczania zintegrowanego z Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Smólniku; natomiast wśród pracowników obsługi: Anna Kaczorowska ze Smólnika i Małgorzata Burghard z Kruszyna. Poza honorowym wyróżnieniem, nagrody mają także wymiar finansowy. Nagrody przyznawali także dyrektorzy zespołów szkół. Z rąk Andrzeja Nowackiego, dyrektora zespołu w Kruszynie nagrodę otrzymali: Rafał Majchrzak – nauczyciel informatyki, Magdalena Marczak (historia i wiedza o społeczeństwie), Agnieszka Golińska – pedagog szkolny, Wiesław Paradowski (matematyk), Ludmiła Chirkowska (nauczyciel rewalidacji), Paweł Bieńkowski (przyroda, biologia, chemia). Nagrody otrzymali także pracownicy obsługi: Małgorzata Burghard, Jadwiga Głowacka i Małgorzata Ryniec. Z kolei Marzenna Kwiatkowska, dyrektor zespołu szkół w Smólniku przyznała nagrody sześciu nauczycielom. Otrzymali je: Jolanta Wieczorek (wicedyrektor), Elżbieta Jarębska (nauczyciel przyrody i biologii), Krzysztof Jarębski (informatyka), Agnieszka Rozwora (rewalidacja), Aleksandra Skorupa ( j. angielski). Ponadto pracownicy obsługi szkół: Elżbieta Malesa i Małgorzata Kryger.

(m)

Plac zabaw z pomocą województwa W Nowej Wsi (gmina Włocławek) zbudowany został plac zabaw dla dzieci.

NOWA WIEŚ. Obok boiska, które zbudowali wspólnie Urząd Gminy i mieszkańcy osiedla powstał plac zabaw dla najmłodszych. Niepostrzeżenie stało się to centrum spędzania wolnego czasu młodych mieszkańców.

Inwestycji była współfinansowana ze środków Województwa Kujawsko-Pomorskiego w ramach zadania „Place zabaw dla dzieci – tereny wiejskie”. Całkowity koszt wykonania placu wyniósł 23,6 tys. zł, z czego 14,7 tys. zł wynosił udział samorządu wojewódzkiego. Celem projektu było stworzenie miejsca dla rekreacji i zabawy dla dzieci. Dzięki współpracy gminy Włocławek i Zarządu Województwa KujawskoPomoskiego powstało miejsce rekreacji dla najmłodszych oraz starszej młodzieży. - W pobliżu znajduje się bowiem boisko do gry w koszykówkę i siatkówkę – mówi Stanisław Ataniel, radny z Nowej Wsi. - Warto przypomnieć, że boisko zbudowali mieszkańcy. Na plac zabaw składają się: wieża z tropem i zjeżdżalnią, przeplatana drabina, karuzela, ściana wspinaczkowa, ławeczki. Dzieci chętnie tutaj przychodzą z rodzicami. W planie mamy przeniesienie w to miejsce piaskownicy, która znajduje się w obrębie boiska sportowego.

Do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wpłynęło około 330 wniosków o wsparcie finansowe w związku z suszą. Warunkiem przyznania pomocy jest ubezpieczenie rolnika w KRUS.

„W NASZEJ GMINIE” www.kujawy.media.pl Wydawca Wydawnictwo „Kujawy” Adres redakcji: 87-811 Szpetal Górny ul.Lipowa 48 Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel./fax (0-54) 23705-05, 600-15-68-05 e-mail:stanislaw.bialowas@wp.pl


nr 9, listopad 2008

Sekretarz na emeryturę Pracownicy Urzędu Gminy, sołtysi i radni pożegnali sekretarz gminy, KRYSTYNĘ WOJCIESZYŃSKĄ, która przeszła na emetyturę. Pracowała w urzędzie przez wiele lat. Była fachowcem, każdego kto się do niej zgłaszał darzyła życzliwością a w razie konieczności służyła radą i pomocą. Ciepłe słowa wójt Ewy Braszkiewicz, przewodniczącej Rady Gminy Elżbiety Sadowskiej oraz uściski, a nawet płacz podczas pożegnania dowodzą, że była lubiana i będzie mile przez wszystkich wspominana.

Godziny otwarcia

www.kujawy.media.pl

3

Stoją w ogródku niczym kultowe świątki przydrożne

Czary z drewna Wyobraźnia sprawiła, że kawałki drewna i korzeni zostały zamienione w piękne rzeźby. Na niewielkiej działce w Nowej Wsi (gmina Włocławek), wśród drzew i kwiatów rozgościli się na dobre Czesiu, Leon, Gustaw z Rysiem, Ignacy i inni. Każdy z nich to postać wyrzeźbiona przez właścicielkę Bogumiłę Stańczak-Kamyszek, mamę 17-letniego Dominika i 3-letniej Weroniki. Imiona dla wyrzeźbionych postaci wymyślają wspólnie. W ogródku są też elementy dekoracyjne o niepowtarzalnym wyglądzie, pergola, a nawet fantazyjna buda dla pieska o imieniu Pusia.

Gminnego Zespołu Kultury w Kruszynie

W Naszej Gminie

Ludzie

- Od dzieciństwa pasjonowała mnie rzeźba w drewnie – mówi pani Bogumiła. - Gdy miałam osiem lat, z kawałka znalezionego drewna zrobiłam kieliszek. To była moja pierwsza praca. Później nie miałam na to zajęcie czasu, ale obiecywałam sobie, że jak będę na emeryturze, to na pewno wolne chwile wypełni mi rzeźbienie. Tak się jednak złożyło, że nie musiałam czekać aż tak długo. Gdy wzięłam urlop wychowawczy, znalazł się także czas na moją pasję. Dłubanie w drewnie traktuję jako relaks i spełnienie dziecięcych marzeń. Praca nie jest łatwa, wymaga nie tylko pomysłu, ale i siły. Podstawowe prace pani Bogumiła wykonuje w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie pracuje piłą, szlifierką, ciężkimi

dłutami. Dopracowywanie szczegółów wymagających małych dłutek często odbywa się w domu. Widać że autorka prac stara się zachować dziewiczy kształt znalezionego drewna, jego powyginane, oryginalne kształty. Każdy znaleziony kawałek jest inny, posiada indywidualny, fantazyjny wygląd stąd każda rzeźba jest też inna. Większość motywów wykonywana jest według własnego projektu. Często sam kształt gałęzi lub korzenia podsuwa rozwiązania kompozycyjne, a nawet określa proporcje figury.

oczami wyobraźni co może z niego powstać. W poszukiwaniu drewna, a przede wszystkim w przynoszeniu ciężkich drewnianych klocków pomaga mi mąż Stanisław. Jestem samoukiem, nikt mnie nie uczył rzeźbienia, czy pracowania takim męskim sprzętem. Wprawdzie niedawno kupiłam książkę ,,Rzeźba w drewnie”, z której wiele nowego się dowiedziałam, ale do wszystkiego dochodzić muszę sama. Uwielbiam ostatni etap, malowanie i dobieranie farb kolorów i ich odcieni. Kolor nadaje drewnianym figurom odpowiedni klimat i zabezpiecza je przed czynnikami atmosferycznymi. W domu, na ścianach wisi kilka płaskorzeźb. Stanowią one ciekawą ozdobę domu. W pomieszczeniu gospodarczym znajduje się kilka rozpoczętych prac. - To figurki do szopki bo-

żonarodzeniowej - wyjaśnia właścicielka. Rzeźbiarska twórczość Bogumiły Stańczak-Kamyszek na razie wpisała się w przestrzeń własnego ogrodu. Oprócz rodziny i znajomych nikt tych rzeźb nie oglądał. Jak na tak krótki, bo dwuletni okres, dorobek jest pokaźny; około 15 dużych ,,plenerowych” rzeźb. Z pewnością nie można autorce odmówić posiadania instynktu twórczego. Jej rzeźby odznaczają się uproszczoną, sprymityzowaną formą. Autorka nie liczy się z wiernym odtwarzaniem proporcji anatomicznych. Rzeźby te mają jednak swój niepowtarzalny urok, szczególnie wtedy, gdy są wpisane w krajobraz, niczym kultowe świątki przydrożne. Może kiedyś, gdy dorobek będzie większy dojdzie do pokazania prac na wystawie, aby obejrzało je więcej ludzi. Gorąco do tego zachęcamy.

Jolanta PIJACZYŃSKA

- Materiał zbieram podczas spacerów po lesie, który jest w pobliżu domu, szukam gałęzi i korzeni o nietypowych kształtach mówi pani Bogumiła. - Jak tylko zobaczę kawałek drewna, zaraz wiedzę

Poniedziałek 8.00 - 16.00, wtorek 11.00 - 19.00, środa 11.00 - 19.00, czwartek 11.00 - 19.00, piątek 13.00 - 21.00.

Zajęcia w GZK

WTOREK. godz. 14.00 - 16.00 Teatrzyk „Kruszynka”, godz. 14.00 - 18.00 spotkania Plastyczne ŚRODA. godz. 14.00 - 17.00 spotkania plastyczne, godz. 16.00 - 17.15 taniec nowoczesny CZWARTEK. godz.11.00 - 13.00 spotkania Zarządu ZKRPiBWP, godz. 14.00 - 16.00 Teatrzyk „Kruszynka” PIĄTEK. godz. 17.00 - 19.00 próby Zespołu Folklorystycznego „Kruszynioki”, godz. 19.00 - 21.00 próby Orkiestry Dętej OSP Kruszyn

Pani Barbara umieszcza swoje rzeźby w ogrodzie więc 3-letnia Weronika traktuje Leona jako swojego przyjaciela. U góry budka dla Pusi.


4

W Naszej Gminie

Historia

www.kujawy.media.pl

Pamiętamy

nr 9, listopad 2008 Umarłych wieczność dotąd trwa, Dokąd pamięcią im się płaci. Chwiejna waluta. Nie ma dnia, By ktoś wieczności swej nie tracił. Wisława Szymborska

Jolanta Pijaczyńska Nadszedł czas porządkowania grobów, stawiania zniczy i chryzantem, przed nami Święto Zmarłych. Jednak nie o najładniejszy, czy też najmodniejszy grób tu chodzi, a o chwilę modlitwy, zadumy, a także refleksji nad życiem przodków a także własnym. Spotkania rodzinne na odwiedzanych cmentarzach są dobrą okazją do kultywowania pamięci zmarłych członków naszych rodzin. Przekazania młodemu pokoleniu historii, którą warto utrwalić dla potomnych. Przypomnienia, że człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim. Zresztą wystarczy popatrzeć na mogiły, te zadbane ze złotymi napisami, pełne kwiatów, wieńców i zniczy oraz te zmurszałe, na których nie można odczytać nazwisk lub zapadnięte i porośnięte trawą, o których dawno zapomniano. Miejsca pamięci w gminie W Polsce jest wiele bezimiennych mogił, kryjących szczątki anonimowych bohaterów, poległych w powstaniach narodowych, ofiar I i II wojny światowej. Na nas spoczywa obowiązek nie tylko dbania o ich groby, ale przekazania młodemu pokoleniu pamięci o tych tragicznych losach, bo ,,narody, które tracą pamięć, tracą życie”. Niektóre miejsca są zadbane, ale wiele z nich czeka na życzliwą rękę, która

Mogiły na cmentarzu w Smólniku przeniesione z Wistki Królewskiej w okresie budowy tamy we Włocławku czekają na życzliwość żyjących. Zatarły się nazwiska, nie wiadomo kto został pochowany w tych podobnych, zaniedbanych grobach.

„Migdalszczyzną” opiekuje się, pod kierunkiem Wandy Grabowskiej grupa mieszkanek ze Smólnika. Obowiązkowo odwiedzają to miejsce w rocznicę śmierci Stefana Migdalskiego i żołnierzy radzieckich, 1 września i przed 1 listopada. O to miejsce dba także Urząd Gminy Włocławek. oczyści zapomniany grób i zapali znicz. W gminie Włocławek, tak jak w całym kraju jest wiele mogił zbiorowych i miejsc, w których ludzie ponieśli bohaterską śmierć walcząc o wolność ojczyzny. W sosnowym lesie w Józefowie, w miejscu straceń znajduje się pomnik z kamieni polnych z marmurową tablicą, na której napisano: ,,Tu zamordowani zostali przez oprawców hitlerowskich w dnu 1.12.1939 r. następujący patrioci z Brześcia Kujawskiego...”. Po wkroczeniu do Brześcia Kujawskiego Niemcy znaleźli spis komunistów,

SMÓLNIK. Miejsce upamiętniające ludzi, którzy zostali zamordowani w latach 1939-1944 przez hitlerowców

którzy za czasów sanacyjnych domagali się pracy. Władze okupacyjne kazały tym ludziom zgłosić się z łopatami, niektórych zabrano siłą. Zawieziono ich do Józefowa i tam rozstrzelano. Po wyzwoleniu zwłoki zamordowanych ekshumowano na cmentarz w Brześciu Kujawskim. 15 września 1939 r. podczas przemarszu przez Kruszyn z Brześcia Kujawskiego w kierunku Kowala wojska niemieckie stoczyły bitwę z oddziałem żołnierzy polskich broniących się koło miejscowego cmentarza. Po ciężkiej, nierównej walce mały oddział polski został okrążony i wymordowany. Trzy zbiorowe mogiły żołnierzy znajdują się na cmentarzu w Kruszynie, jedna z napisem - ,,Miejsce uświęcone męczeńską krwią Polaków 1939 - 1945”. Obok niej z lewej strony znajduje się grób, w którym spoczywa ppor. Warmiński, plut. Krebs, strz. Załomski i strz. Feldman i inni nieznani polegli na polu chwały w 1939 r. Po stronie prawej jest kolejna mogiła żołnierzy z napisem ,,ppor. Warzmian, plut. Oleszczuk, kpr. Kuźma i nieznani polegli na polu chwały w 1939 r.”.

Masowych mordów dokonano w 1939 r. w Lasach Widońskich, 9 km od Włocławka w stronę Kowala. W czterech zbiorowych mogiłach spoczywa około 230 Polaków. Przy szosie Włocławek – Kowal w 1965 r. ku czci ofiar postawiono głaz pamiątkowy. W środku lasu w Telążnej Leśnej znajduje się mogiła-pomnik, na której wypisano: ,,W tym miejscu dnia 6 stycznia 1945 r. hitlerowcy spalili żywcem Stefana Migdalskiego lat 12 i dwóch radzieckich spadochroniarzy. Pokój ich duszom.”. Rodzice Stefana, małżonkowie Migdalscy za udzielenie pomocy i schronienia partyzantom zostali rozstrzelani przez gestapo.

Inny wygląd ma nowa część tego samego cmentarza w Smólniku. Widać, że tutaj pamięć o zmarłych jest wciąż żywa.

Groby żołnierzy Września 1939 roku na cmentarzu w Kruszynie

W centrum Smólnika w październiku 1980 r. postawiono obelisk i tablice z nazwiskami ludzi zamordowanych przez hitlerowców w latach okupacji 1939- 1945. Napis na tablicy głosi: ,,Żyj tak dla ojczyzny jak oni zginęli dla niej”.

Obelisk upamiętniający śmierć 230 Polaków zmordowanych w 1939 roku w Lasach Widuńskich


nr 9, listopad 2008

Oświata

Warząchewka Polska i Modzerowo

Podstawówki niepubliczne

W Naszej Gminie www.kujawy.media.pl

Szkóły podstawowe w Modzerowie i Warząchewce Polskiej nowy rok szkolny zainaugurowały 3 września jako niepubliczne. Obie szkoły mają wspólny, nowy organ prowadzący, którym jest Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie. Wcześniej gmna zrezygnowała z prowadzenia tych szkół, ale przekazała budynki w dzierżawę za symboliczną opłatą. Rok szkolny w Warząchewce Polskiej rozpoczął się mszą w kaplicy pw. św. Antoniego celebrowaną przez ordynariusza Diecezji Włocławskiej biskupa Wiesława Meringa. Po mszy korowód uczniów, nauczycieli, przedstawicieli samorządu gminnego i rodziców przy dźwiękach muzyki orkiestry dętej z Zespołu Szkół Samochodowych z Włocławka przeszedł do szkoły, gdzie biskup poświęcił krzyż. Na uroczystość przybyły władze Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich: prezes Violeta Błasiak i dyrektor Maria Chodkiewicz. Panie obdarowały biskupa Wiesława Meringa Złotą Tarczą. Życzenia na nowy rok szkolny złożyli dzieciom i nauczycielom Ewa Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek, przedstawiciele kuratorium oświaty oraz dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół. Tego samego dnia podobna uroczystość odbyła sie w Modzerowie. - Jesteśmy jedną z osiemdziesięciu dwóch placówek prowadzoną przez Stowarzysze-

Dla uczniów z Kruszyna

Autobus bez barier Już od połowy grudnia uczniowie Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Kruszynie jeździć będą nowym autobusem, a co najważniejsze będą w nim miejsca dla uczniów niepełnosprawnych. - Na nowy autobus dostaliśmy dofinansowanie z PEFRON-u w ramach programu ,,Uczeń na wsi - pomoc w zdobyciu wykształcenia przez osoby niepełnosprawne zamieszkujące gminy wiejskie oraz gminy miejskowiejskie” - mówi Anna Ledzion, kierownik Gminnego Zespołu Oświaty we Włocławku. - Na początku września ogłosiliśmy przetarg nieograniczony na dostawę fabrycznie nowego autobusu z ilością 37 miejsc

oraz jedno miejsce przystosowane do przewozu osoby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim. Przetarg odbył się 15 września. Wpłynęła tylko jedna oferta, która spełniała warunki. Z podpisanej umowy wynika, że dostawa autobusu nastąpi 15 grudnia. Autobus będzie kosztował prawie 377 tysięcy złotych, część (w kwocie około 134 tys. zł) pokryta zostanie z pieniędzy przyznanych przez PEFRON. Kolejne bariery dla osób niepełnosprawnych zostaną pokonane.

(m)

Zespół Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Smólniku gościł uczestników zlotu pod nazwą „Złoty Liść Jesieni”. Wzięły w nim udział 10-osobowe drużyny ze szkół i klas specjalnych, integracyjnych oraz dzieci z deficytami rozwojowymi z Włocławka i powiatu włocławskiego. Organizatorem Zlotu był Oddział PTSM we Włocławku. Głównym celem tej cyklicznej imprezy była integracja dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Szkoła w Smólniku zapewniła uczestnikom atrakcyjny pobyt.

5

nie Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie - mówi Ewa Kwasek, dyrektor szkoły w Warząchewce. - Nowy rok szkolny rozpoczęło 56 dzieci w klasach od I – VI oraz w oddziale przedszkolnym. Otworzyliśmy także 10-osobowy oddział przedszkolny. Zatrudniamy 13 osób kadry pedagogicznej. Od 1 października rozpoczęliśmy dożywianie dzieci. Uczniowie jedzą codziennie zupę przywożoną z jadłodajni ,,Św. Antoniego”. Posiłki są opłacane przez rodziców, ale znaczna liczba dzieci korzysta z refundacji przyznawanej przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. - W szkole w Modzerowie uczy się 70 dzieci, w tym ośmioro w oddziale przedszkolnym mówi Teresa Nowacka, dyrektor szkoły. - Zatrudniamy 19 nauczycieli i 4 pracowników. W klasach szóstych wprowadziliśmy obowiązkowo język angielski. Dzieci mają też zapewnioną kontynuację języka rosyjskiego oraz możliwość nauki języka niemieckiego i francuskiego. Mogą korzystać z wielu innych zajęć, takich jak gimnastyka korekcyjna, taniec, basen. W szkole działa chór i SKS. Pragnę, aby uczniowie naszej szkoły byli dobrze wykształceni i wychowani na porządnych ludzi. Nauka w obu szkołach jest bezpłatna. Utrzymują się one z subwencji oświatowej ministerstwa oświaty przyznawanej w zależności od liczby uczniów i przekazywanej za pośrednictwem Urzędu Gminy Włocławek.

(jot)

Poznają kraj Kujawskie Stowarzyszenie PRO – Kultura w Kruszynie zorganizowało autokarową wycieczkę krajoznawczo- turystyczną. Była to już trzecia wycieczka z cyklu „Zwiedzamy kraj i stolicę” Uczestnikami były członkinie stowarzyszenia i inni mieszkańcy naszej gminy. Tym razem zwiedziliśmy Poznań, jedno z ciekawszych miast polskich, stolicę historyczną Wielkopolski. Zwiedzano m.in. Ostrów Tumski z katedrą, rynek z ratuszem i Koziołkami, pomnik Czerwca 1956 r. itd. Na zdjęciu: przed katedrą na Ostrowie Tumskim. fot. NADESŁANA


6

Bezpieczeństwo

W Naszej Gminie www.kujawy.media.pl

nr 9, listopad 2008

OSP Smólnik Medale dla zasłużonych Po mszy, jak to zwykle podczas ważnych wydarzeń strażackich bywa druhowie i zaproszeni goście zebrali się przed remizą. Uroczystości jubileuszowe 80-lecia OSP w Smólniku rozpoczął prezes OSP w Smólniku Mirosław Nowacki, po czym głos zabrał naczelnik Karol Nowacki, który przedstawił historię jednostki (piszemy o niej obok). Jubileusz stał się okazją do podziękowania zasłużonym druhom za owocna pracę. Prezydium Zarządu Wojewódzkiego OSP przyznało „Medale za zasługi dla pożarnictwa”. ZŁOTYMI udekorowani zostali: Ryszard Jaroszewski, Feliks Bogdanowicz, Sławomir Nowacki i Bolesław Bowacki; SREBRNYMI: Karol Nowacki, Mariusz Ulanowicz, Marek Frontczak i Stefan Wysocki; BRĄZOWYMI: Dawid Jaroszewski, Bartłomiej Jaroszewski i Tomasz Jaroszewski. Odznaczeniami dekorowali komendant wojewódzki straży pożarnej st. bryg. Tomasz Leszczyński oraz prezes Zarządu Powiatowego OSP Marian Mikołajczyk. Decyzją Prezydium Zarządu Powiatowego OSP odznakę „Wzorowy strażak” otrzymali: Bartłomiej Frątczak, Ryszard Pietrzak, Mieczysław Mylke, Krzysztof Skrzypiński, Łukasz Skrzypiński, Tomasz Brauer, Cezary Dzierżanowski i Dariusz Wałęsa. OSP ma także własne honorowe odznaczenie. Są nimi Medal „Krzyż Koronny” i Honorowy Krzyż Zasługi OSP. Przyznaje się je osobom, które wniosły liczący się wkład w rozwój jednostki. Krzyż Koronny otrzymali komendant powiatowy straży pożarnej Grzegorz Świątkowski oraz wójt Ewa Braszkiewicz. Z kolei medalami „Honorowy Krzyż Zasługi” udekorowani zostali: Marian Mikołajczyk, Stanisław Wawrzonkoski, Jan Marczak i Elżbieta Sadowska. Kilkanaście osób otrzymało dyplomy pamiątkowe: Wojciech Buchner, Paweł Bukowski, Marek Frątczak, Henryk Kepke, Bolesław Nowacki, Karol Nowacki, Mirosław Nowacki, Józef Skrzypiński, Zdzisław Słupiński, Stanisław Ulanowicz. Podczas spotkania jubileuszowego odbyła sie też miła uroczystość uhonorowania Barbary i Ryszarda Jaroszewskich za to, że czterech synów służyło w wojsku. Szef Komendy Uzupełnień Wojskowych płk Jan Sroka udekorował ich Srebrnym Medalem „Za zasługi dla obronnosci kraju”. W gronie braci strażackich przyjęte jest, że goście nie przychodzą do druhów z pustymi rękami. Komendant wojewódzki policji podarował OSP dwa węże, podobny podarek dostała od starosty powiatowego.

(bis)

Jubileusz Uroczystość medali „Za zawręczenia srebrnych sługi dla poża rnictwa”

Kierowali OSP w Smólniku

Po wręczeniu odznak „Wzorowy strażak”

1928 r. Wincenty Wuciński- dowódca, Idzikowski – prezes, Stanisław Dąbrowski – adiunkt, Jan Klotz- zastępca dowódcy; 1945 r. Aleksander Kamiński – prezes, Wincenty Wuciński – naczelnik, Józef Witkowski – sekretarz, Jan Witkowski- skarbnik, Mieczysław Michalski – gospodarz; 1951 r. Jan Nowacki z Adaminowa - prezes, Roman Pieczewski - naczelnik, Władysław Król z Kosinowa - zastępca naczelnika, Aleksander Kamiński ze Smólnika - sekretarz, Stanisław Ziółkowski - skarbnik, Jerzy Latecki - gospodarz, Mirosław Nowacki - naczelnik, Franciszek 1973 r. Mirosław Nowacki - naczelnik, Franciszek Frontczak - prezes, Aleksander Kamiński - sekretarz, Bronisław Kowalewski - skarbnik, Henryk Kapke - gospodarz. ; 1996 r. Karol Nowacki - prezes, Mirosław Nowacki - naczelnik, Ryszard Jaroszewski - skarbnik, 2008 r. Mirosław Nowacki - prezes, Karol Nowacki naczelnik, Marek Frontczak - wiceprezes, Ryszard Jaroszewski - sekretarz, Bolesław Nowacki - skarbnik, Józef Skrzypiński - gospodarz.


Bezpieczeństwo

Uroczystość wręczenia złotych medali „Za zasługi dla pożarnictwa”

i manewry Ratowali las We wrześniu w kompleksie leśnym w Rudzie w okolicach Smólnika odbyły się manewry OSP z gminy Włocławek (Dąb Polski,Kruszyn, Łagiewniki Smólnik, Smólsk, Świętosław, Warząchewska) i gminy Lubanie (Janowice, Lubanie, Ustronie). Zadanie polegało na gaszeniu pożaru lasu, co strażakom zdarza się dość często. Mimo niesprzyjającej pogody, druhowie wykazali się dobrym przygotowaniem, a pomysł organizowania wspólnych manewrów będzie kontynuowany, stwierdzili organizatorzy i osoby oceniające sprawność podejmowanych działań. OSP w obu gminach należą do aktywniejszych w powiecie włocławskim.

Po ćwiczeniach chwila odpoczynku

W Naszej Gminie www.kujawy.media.pl

7

Medale „Zasłużonych dla obronności kraju dla Barbary i Ryszarda Jaroszewskich

Ochotnicza Straż Pożarna w Smólniku powstała w 1928 roku z inicjatywy Stanisława Janasika, ówczesnego wójta gminy Dobiegniewo, do której wieś przynależała. Założycielami i pierwszymi członkami zarządu OSP w Smólniku byli: Wincenty Wuciński - dowódca, Idzikowski - prezes, Stanisław Dąbrowski - adiunkt i Jan Klotz - zastępca dowódcy. Oddział w Smólniku składający się z 16 druhów podlegał jednostce w Dobiegniewie. Na początku działalności strażacy posiadali umundurowanie i niezbędny podstawowy sprzęt. Nie mieli swojego pomieszczenia, ani własnego środka transportu. Dysponowali jedną pompą ręczną, mieli drabiny i bosaki. Alarmowanie odbywało się przy pomocy gongu i trąbki. Sprzęt przechowywali u Wincentego Wucińskiego. Kiedy trzeba było wyjechać do pożaru, korzystali ze ,,stójek konnych”, specjalnie do tego celu wyznaczonych. Sytuacja nieco się poprawiła, gdy zakończono budowę szkoły w Smólniku. Wtedy strażacy otrzymali do użytku jedno pomieszczenie, w którym przechowywali swój sprzęt. W czasie II wojny światowej straż nie działała. Dopiero po wyzwoleniu spod okupacji hitlerowskiej wznowiła swoją działalność. Jednostka, podobnie jak przed wojną składała się z 16 druhów. Prezesem został Aleksander Kamiński, a naczelnikiem Wincenty Wuciński, którego po rezygnacji z tej funkcji, zastąpił w 1951 r. Roman Pieczewski. Szkoła w Smólniku nadal użyczała strażakom swoich pomieszczeń. W 1953 roku zrodziła się we wsi myśl budowy remizy strażackiej. Jednak z powodu braku środków w okresie jednego roku zdołano wybudować tylko niewielkie pomieszczenie na sprzęt. Był to zaczątek późniejszej remizy strażackiej. Pierwszy wóz bojowy strażacy ze Smólnika otrzymali dopiero w 1966 r., prowadził go

kierowca Mirosław Nowacki. Dostali także syrenę elektryczną. W 1968 r. ponownie naczelnikiem został Wincenty Wuciński, który pełnił tę funkcję do 1972 r. W 1973 roku prezes Franciszek Frontczak i naczelnik Mirosław Nowacki wraz z pozostałymi członkami nowo wybranego zarządu podjęli decyzję o przystąpieniu do budowy remizy strażackiej. Pomocy druhom udzielił Urząd Gminy Włocławek i kpt. Stanisław Białkowski, ówczesny komendant Powiatowej Straży Pożarnej we Włocławku. Remizę, wraz z świetlicą oraz zapleczem socjalnym i gospodarczym oddano do użytku w 1974 r. Ten wielofunkcyjny obiekt do dzisiaj służy całej społeczności Smólnika i okolicznych wiosek. Działkę pod remizę przekazał druh Marian Różański, który obecnie jest honorowym członkiem OSP w Smólniku. W tym czasie jednostka otrzymała także nowy wóz bojowy i radiotelefon samochodowy. W 1988 r. przy straży powołano drużynę młodzieżową, a w 1997 r. drużynę młodzieżową dziewcząt. Młodzi uczą się zachowania w sytuacjach niecodziennych, od najmłodszych lat wyrabiają w sobie poczucie odpowiedzialności, opanowania i dyscypliny, a także podnoszą swoją sprawność fizyczną poprzez udział w zawodach sportowo-pożarniczych. Strażacy ze Smólnika mają w swoim dorobku wiele wygranych zawodów pożarniczych na poziomie wojewódzkim, kilkakrotnie zakwalifikowali się do zawodów na szczeblu krajowym. W 1997 roku jednostka w Smólniku przystąpiła do krajowego systemu ratowniczego. Cztery lata później otrzymała od wojska drugi samochód pożarniczy ,,Star”. W tym roku wyremontowano i rozbudowano remizę strażacką. W 2007 r. zakupiono kolejny nowy wóz bojowy.


8

W Naszej Gminie

Bezpieczeństwo

www.kujawy.media.pl

nr 9, listopad 2008

55 lat OSP Świętosław

Do pożarów jechano traktorem Jednostka OSP w Świętosławiu należy do najmłodszych w regionie. Powstała, o czy piszemy poniżej, jako straż przyzakładowa Stacji Hodowli Roślin Ogrodniczych 55 lat temu. Okrągły jubileusz był okazją do spotkania się, przypomnienia historii, podziękowania za wieloletnią pracę. W przeciwieństwie do innych OSP należą do niej jeszcze ci, którzy ją zakładali. Na spotkanie jubileuszowe przyjechali do Świętosławia gospodarze gminy z wójt Ewą Braszkiewicz i przewodniczącą Rady Gminy Elżbietą Sadowską, prezes Zarządu Gminnego OSP Stanisław Wawrzonkowski, naczelnik Mirosław Nawrocki. Był też komendant powiatowy straży pożarnej bryg. Grzegorz Świątkowski. Gości powitał długoletni prezes OSP w Świętosławiu Mieczysław Czajkowski, a 55-letnią historię przypomniała Magdalena Krawiecka.

Grupa druhów uhonorowana został jubileuszowymi odznaczeniami. Za 5 lat działalności otrzymali je: Krzysztof Grzybowski, Maciej Kierzkowski, Robert Wrocławski, Marcin Wyszomirski, Emil Żychniewicz; 25 lat - Janusz Jeske; 30 lat Bogumił Ozdowski; 35 lat - Jan Bednarek, Andrzej Krawiecki, Mirosław Wyrwa; 40 lat Wojciech Żbikowski, Stanisław Wojciechowski, Antoni Wulewicz, Stanisław Kurzawa; 45 lat - Lech Wasilewski; 50 lat - Jerzy Brykalski; 55 lat - Jan Belke, Mieczysław Czajkowski, Józef Krawiec, Jan Stężewski. Listy gratulacyjne otrzymali: Mieczysław Czajkowski, Jan Belke, Jan Bednarek, Janusz Jeske, Stanisław Kurzawa, Bogumił Ozdowski, Antoni Walewicz, Lech Wasilewski, Mirosław Wyrwa Wojciech Żbikowski.

Galeria zdjęć: www.kujawy.media.pl

Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Świętosławiu liczy 32 strażaków. W skład zarządu wchodzą: Mieczysław Czajkowski - prezes, Janusz Jeske - wiceprezes, Bogusław Wrocławski wiceprezes, Przemysław Jeske - sekretarz, Wojciech Żbikowski - skarbnik, Bogumił Ozdowski gospodarz. Historia OSP w Świętosławiu zaczyna się od zorganizowania straży zakładowej. Założycielami Zakładowej

Ochotniczej Straży Pożarnej przy Stacji Hodowli Roślin Ogrodniczych w Świętosławiu w 1952 r. między innymi byli: Leon Ujazdowski, Stanisław Wiśniewski, Mieczysław Czajkowski, Marian Gawłowski, Jan Szałański oraz Władysław Gołębiowski. Naczelnikiem został Leon Ujazdowski i pełnił tę funkcję do 1976 r. Prezesem, aż do 1986 r. był Kazimierz Przewoźny. Pierwszym sprzętem pożarniczym, jakim dysponowała jednostka była ręczna pompa i wóz konny.

W latach od 1954 do 1957 w Świętosławiu działała żeńska drużyna pożarowa. Na początku lat sześćdziesiątych strażacy wzbogacili się o nowy sprzęt, motopompę spalinową. Do pożarów wyjeżdżano ciągnikiem z przyczepą dostosowaną do potrzeb strażackich. W 1971 r. ciągnik zamieniono na samochód strażacki żuk. W latach 1976 r. – 1992 naczelnikiem straży był Jan Czajkowski, a prezesem od 1986 do 1990 r. Sławomir Borys. Od grudnia 1990 r. prezesem został druh Stanisław Filipiak. Decyzje o budowie domu strażaka podjęto wiosną 1990 r. z inicjatywy Sławo-

mira Borysa. W lipcu tego roku jednostka otrzymała sztandar i jednocześnie wmurowano akt erekcyjny. Miało to miejsce w okresie zmian ustrojowych i transformacji gospodarki. Stacja Hodowli Roślin Ogrodniczych została zlikwidowana, a w jej miejsce powstała nowa spółka PlantiCO Świętosław, która nie mogła finansować budowy. Prezes spółki Stanisław Filipiak rozumiejąc potrzeby strażaków i społeczności wsi, wydzielił geodezyjnie grunt pod budowę remizy strażackiej i przekazał go bezpłatnie gminie dla potrzeb OSP.

Oddał strażakom, również bezpłatnie całe wyposażenie i wóz strażacki. Przekształcona w 1993 r. jednostka OSP podlega odtąd gminie. Rada Gminy Włocławek i ówczesny wójt Stanisław Wawrzonkowski pozytywnie odnieśli się do budowy siedziby strażaków. Duży wkład pracy w budowę włożyli nie tylko strażacy, ale wszyscy mieszkańcy Świętosławia. Niemałe zasługi w zdobywaniu dodatkowych funduszy z różnych instytucji miał druh i jednocześnie radny Mieczysław Czajkowski. Dom Strażaka uroczyście

otwarto w maju 1998 r. Jesienią 2000 r. OSP otrzymało nowy samochód strażacki magirus. W 2003 r. utworzono sekcję młodzieżową, a w 2007 r. sekcję kobiet. Strażacy ze Świętosławia uczestniczyli w wielu zawodach pożarniczo-sportowych, zajmując czołowe miejsca. Druhowie są aktywni we wszystkich dziedzinach życia społecznego wsi. Docierają do wszystkich grup społecznych, jednak szczególną troską obejmują ludzi młodych, zachęcając ich do aktywnego i zdrowego życia.

W Naszej Gminie 3-8

Odznaki dla dzialalność wręczał bryg. Grzegorz Świątkowski


Na św. Tekli ziemniaki piekli Tradycyjnie uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Warząchewce i harcerze Hufca ZHP Włocławek Powiat rozpali ognisko jedną zapałką. Tak, 17 października rozpoczęło się Święto Pieczonego Ziemniaka. Zabawy, gawędy i piosenki o tematyce ziemniaczanej towarzyszyły uczestnikom spotkania przez cały wieczór. Punktem kulminacyjnym była uczta ziemniaczana. Opady deszczu skróciły zabawę na powietrzu, ale nie spowodowały wcześniejszego końca imprezy. Wszyscy przenieśli się do budynku szkoły, gdzie kontynuowano ziemniaczany turniej i kartoflaną dyskotekę oraz loterię. W imprezie uczestniczyły drużyny zuchowe i harcerskie z: Chocenia, Kruszyna, Lubienia, Lubrańca i Warząchewki. (p)

Dodatki na sesji W Zespołach Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Kruszynie i Smólniku zwiększyła się liczba uczniów, a tym samym zwiększyły się zadania dla dyrektorów. W zespołach zostały utworzone stanowiska wicedyrektorów: w Kruszynie jest nim Dorota Czapska, w Smólniku - Jolanta WieczorekWilińska. Dotychczasowy regulamin wynagradzania nauczycieli nie określał dodatku funkcyjnego dla wicedyrektora stąd zaszła konieczność znowelizowania uchwały o wynagradzaniu nauczycieli. Rada Gminy Włocławek na ostatniej sesji, utrzymała dotychczasowe dodatki funkcyjne i motywacyjne dla nauczycieli, wprowadzając dodatek dla wicedyrektora.

W Naszej Gminie

Samorząd

nr 9, listopad 2008

www.kujawy.media.pl

OTOCZENIE SZKOŁY w Krusznie robi się coraz ładniejsze. Jak pisaliśmy, z nowym rokiem otwarto salę gimnastyczną po gruntownym remoncie. Sprawdzają się zapowiedzi zmiany nawierzchni przed głównym budynkiem. Ekipy drogowe utwardzają plac o powierzchni 1000 m zaprawą cementową, później wejdą brukarze. Jest to kolejny dar dla szkoły od Małgorzaty i Jerzego Wiśniewskich ze Smólska. Przed szkołą powstaje też boisko sportowe. Na ten cel gmina otrzymała 200 tys. zł z ministerstwa sportu.

Piękno parku Gostynińsko– Włocławski Park Krajobrazowy w Kowalu oraz wójtowie gmin: Włocławek, Baruchowo, Gostynin, Kowal, Łąck, Nowy Duninów ogłosili konkurs fotograficzny pn. ,,Flora i fauna oraz piękno krajobrazu Parku w obiektywie”. Konkurs adresowany jest do młodzieży szkolnej.

Sesja Rady Gminy

Gmina dopłaci do wody i ścieków W przyszłym roku ceny ścieków w gminie Włocławek pozostaną bez zmian, choć rosną koszty ponoszone przez Zakład Usług Komunalnych. Za wodę mieszkańcy zapłacą o 10 groszy więcej, czyli tylko o wskaźnik inflacji. Nie zrekompensuje to wszystkich kosztów, więc Rada Gminy na ostatniej sesji (21 października) uchwaliła dotacje przedmiotowe, celem wyrównania strat. Zgodnie z przepisami Zakład Usług Komunalnych Gminy Włocławek z siedzibą w Dębicach, zajmujący się zaopatrzeniem w wodę i odbiorem ścieków, wystąpił o zatwierdzenie taryf za wodę i ścieki na rok 2009. Uwzględniają one wzrost

9

cen energii i innych składników kosztów, jaki nastąpił w minionym okresie. Według wyliczeń zakładu dla odbiorców indywidualnych cena wody powinna wynosić 2,21 zł brutto. Oznaczałoby to wzrost o 25 groszy. Radni na taką podwyż-

kę nie zgodzili się. Biorąc pod uwagę trudną sytuację wielu rodzin ustalono cenę wody 2,06 zł z VAT za metr sześć. Resztę, czyli 15 groszy, dopłaci budżet gminy. W przypadku odprowadzania ścieków dla gospodarstw domowych ustalono cenę 4,47 zł brutto od metra, czyli na tym samym poziomie jaki obowiązuje obecnie. Mieszkańcy zapłacą 4 zł, gmina dopłaci 47 gr. Nieco inna jest sytuacja z oczyszczalniami ścieków w Modzerowie i Smólniku. W Modzerowie z oczysz-

Dokumentacja gotowa

Lampy przy chodniku w przyszłym roku Przy drodze powiatowej w Nowej Wsi powstał chodnik. Na oświetlenie trzeba będzie poczekać, gdyż z dokumentacji wynika, że kosztować będzie 350 tys. zł.

Po wielu trudnościach wzdłuż drogi powiatowej na odcinku od rzeki Lubienki do skrzyżowania na lotnisko ułożony został chodnik. Ponieważ przy okazji poszerzono przylegającą do niego część jezdni zrobiło się na tym blisko 1,5 km odcinku bezpieczniej. W budowie chodnika partycypowała także gmina Włocławek. Z jej środków zakupiono kostkę i podsypkę na około 55 tys. zł. Wiosną, kiedy uzgadniano inwestycję z powiatem gmina zadeklarowała się zbudowanie oświetlenia. - Z tych planów nie rezygnujemy,

ale zrealizowanie ich w tym roku jest niemożliwe – tłumaczyła wójt Ewa Braszkiewicz na ostatniej sesji Rady Gminy. - Zleciliśmy opracowanie dokumentacji technicznej i po blisko pół roku mamy już ją gotową. Wynika z niej, że na całą inwestycję potrzeba 350 tys. zł. Ta kwota zaskoczyła wszystkich. Jak na możliwości naszej gminy, jest to kwota duża. W tegorocznym budżecie takich środków nie mamy. Zrealizujemy tę inwestycję w roku przyszłym, nie wykluczone że etapami. Na pewno oświetlenie tego ruchliwego traktu władze gminy traktują jako ważną inwestycję poprawiającą bezpieczeństwo w tej miejscowości. (z)

czalni korzysta tylko szkoła więc koszt przypadający na jeden metr sześcienny ścieków jest bardzo wysoki i wynosi ponad 10 zł. Rada Gminy podjęła decyzję o zwrocie ZUK części kosztów, konkretnie dotacji w kwocie 6,12 zł do metra sześć. Dotacja do oczyszczalni ścieków w Smólniku wyniesie 0,29 zł. Uchwały w sprawie nowych stawek i dotacji przedmiotowych wejdą w życie od 1 stycznia 2009 roku.

Zmiana w radzie ZOZ Wojewoda kujawsko-pomorski zwrócił się do Rady Gminy z wnioskiem o odwołanie Andrzeja Spychalskiego, swojego pełnomocnika w Społecznej Radzie Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kruszynie, a w jego miejsce powołanie Mieczysława Ochmańskiego. Radni jednogłośnie przychylili się do prośby wojewody. Mieczysław Ochmański jest sołtysem we wsi Sykuła, ma doświadczenie jako radny.

Rozstrzygnięcie wyników nastąpi około 20 listopada. Z gminy Włocławek zgłoszono 35 prac. Komisja w składzie: Anna Ledzion - przewodnicząca oraz Grażyna GawrysiakKifer i Magdalena Korpolak-Komorowska postanowiła przyznać nagrody następującym autorom zdjęć: * w kategorii szkoły podstawowe: I miejsce Wiktoria Kowalewska, II - Monika Brzezińska, III - Alicja Proszkiewicz (wszyscy ze Smólnika); * w kategorii gimnazja: I miejsce - Mikołaj Kryger, II - Kamila Raszkiewicz, III - Weronika Kowalewska (wszyscy także ze Smólnika). - Jest to pierwszy konkurs tego typu, ale planujemy, aby był on cykliczny, powtarzający się każdego roku – mówi Lesław Urbankiewicz, koordynator konkursu z ramienia GostynińskoWłocławskiego Parku Krajobrazowego w Kowalu. - Chcemy pobudzić młodzież szkolną do aktywnego korzystania z zasobów przyrody. Mamy szczęście żyć w otoczeniu pięknych krajobrazów, więc chcemy aby nauczyła się dostrzegać to piękno. W następnych edycjach w tytule konkursu zamierza się uwidocznić także aspekty kulturowe regionu. Oprócz kształtowania wrażeń artystycznych celem jest także rozwijanie zdolności fotograficznych uczniów. Dla laureatów przewidziano nagrody rzeczowe, wyróżnienia i dyplomy. Z najlepszych prac zostanie zorganizowana wystawa pokonkursowa.


10

W Naszej Gminie www.kujawy.media.pl

Kultura

nr 9, listopad 2008

Grają i śpiewają zapomniane utwory Kujawy, tak jak każdy region naszego kraju posiada swoje, zwyczaje, obrzędowość, tradycje, sztukę, muzykę i tańce, ważne jest aby owa odrębność nie zaginęła.

zawierają wiele życiowych mądrości aktualnych do dziś. Jesteśmy przekonani, że nasza działalność jest ważna, utożsamiamy się z kulturą ludową naszej ziemi.

Zespół folklorystyczny ,,Smólnik” jest kontynuatorem zespołu śpiewaczego „Smólniczanki”. Panie śpiewają także w chórze parafialnego kościoła. - Działamy od niedawna, od dwóch lat - mówi Longina Wierzbicka, prezes zespołu. - Jesteśmy grupą przyjaciół. Spotykamy się w każdą środę. Te spotkania są prawdziwą przyjemnością. Lekarstwem na nudę, odskocznią. Pijemy herbatę, pieczemy ciasto i śpiewamy. Oczywiście przed występem trzeba więcej ćwiczyć. - Czekam na te spotkania, bo one powodują, że odrywamy się od szarej rzeczywistości, zapominamy, choć na chwilę o codziennych problemach – mówi Elżbieta Wierzbińska, była wicedyrektor w Zespole Szkół Chemicz-

Wszystkie wydarzenia skrzętnie odnotowywane są w kronice zespołu, którą prowadzi Henryka Muratow. Wśród wpisów można znaleźć utwory śpiewane przez ,,Smólnik”. nych we Włocławku, dzisiaj na emeryturze. - Problem jednak tkwi w tym, że nie mamy własnego pomieszczenia. Spotykamy się najczęściej u pani Janiny Witkowskiej, u niej przechowujemy też nasze stroje ludowe. Wprawdzie w czasie roku szkolnego istnieje możliwość organizowania spotkań w szkole, ale własnej salki nie mamy. Najstarsza w zespole jest Janina Witkowska z Przerytki, która od wielu lat działa także w gminnym Kole Gospodyń Wiejskich. Wszyscy mówią, że w sprawach kulinarnych jest najlepsza. Projektuje też palmy wielkanocne. Ostatnia, o czym pisaliśmy, miała 6,5 metra długości oraz wieńce dożynkowe, które wszystkie panie z zespołu razem wyplatają. Pani Janina zna

Nie ma imprezy bez skrzypków: Wiesława Cabana i Antoniego Wierzbińskiego

wiele piosenek, śpiewa bowiem ponad 40 lat. Teraz uczy młodszych. Uszyła także piękne stroje kujawskie, w których występują. - Zespół gra i śpiewa dawne, zapomniane utwory z regionu Kujaw Wschodnich – mówi Wiesław Caban, były dyrektor Zespołu Szkół Technicznych we Włocławku, dzisiaj na emeryturze, od niedawna mieszkaniec Smólnika, a od lat gminy Włocławek. - Występujemy nie tylko dla przyjemności. Chcemy ocalić od zapomnienia tradycyjne pieśni i obrzędy, np. zaręczyny, oczepiny itp. Interesujemy się historią regionu, jego kulturą i obyczajowością. Zapomniane teksty i melodie piosenek często przybliżają nam ludzie po 80 roku życia, mieszkający we wsi od młodości. Leon Mylke pamięta wszystkie piosenki, które śpiewała mu babcia oraz mama. Są wśród nich pieśni miłosne, rodzinne, pasterskie, szlacheckie…. Zafascynowany jestem także folklorem flisaków, który wymieszał się z folklorem Kujaw. Ten obszar jest jeszcze mało znany i dotąd nie zbadany. Pamiętajmy, że Wisła była kiedyś rzeką spławną. Flisacy byli świetnymi muzykami, często zapraszano ich na wesela lub zabawy i tak ich folklor

mieszał się z kujawskim. Muzyka Kujawiaków jest bardzo urozmaicona, żywa, ruchliwa i rytmiczna. Zespół „Smólnik” można spotkać na uroczystościach gminnych, dożynkach, zapraszany jest także do szkół. Brał udział w festiwalach folklorystycznych w Sierpcu, Mochowie i Łącku na Festiwalu Folkloru i Kultury Ziemi Kujawskiej i Mazowieckiej „Od Kujawiaka do Oberka”. Ma już kilka wyróżnień. Jak członkowie zespołu mówią, są już zauważani i zapraszani na różne imprezy. - Warto zapoznać się z naszymi tradycjami, są one bardzo bogate kulturowo -mówi Tadeusz Wierzbicki - Wierzenia ludowe

Odnotowano pieśni: „Matko moja; Hej z góry, z góry; Nie chcą mnie wydać; Nie chodź koło róży; Czerwone jabłuszko; Ułani, ułani; Oj przyjedź Jasiu; Głęboka studzienka; W zielonym gaju; Zabrałeś serce moje; O Boże, o Boże”… i

inne. W kronice znalazły się również podziękowania i życzenia dla zespołu, wpisane przez tych dla których występowali. Oczywiście jak na kronikę przystało jest też sporo zdjęć. Zespół „Smólnik” często sięga po zapiski Oskara Kolberga, etnografa, folklorysty i kompozytora, który w 1867 wydał „Kujawy” jako serię III i IV Ludu… (,,Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce”). Porównują pieśni, które uda im się odnaleźć z tymi, które spisał autor ,,Ludu…”.

Jolanta PIJACZYŃSKA

SKŁAD ZESPOŁU: Longina Wierzbicka (prezes), Regina Pieczkowska ( sekretarz), Wiesława Grzelak (skarbnik), Henryka Muratow (kronikarz), Janina Załomcka, Elżbieta Wierzbińska, Krystyna Wiśniewska, Marianna Rzadkowolska, Zofia Sidwa, Elżbieta Barańska, Janina Krygier, Leon Mylke (solista). KAPELA:

U góry: Janina Witkowska, u dołu: Jolanta Caban

Jolanta Caban (akordeon), Wiesław Caban (skrzypce), Antoni Wierzbiński (skrzypce) i Tadeusz Wierzbicki (perkusja).

W Naszej Gminie 3-8

Twórczość ludowa sprawia, że szczególnie młodzi mieszkańcy danego regionu mają szansę poznania zwyczajów swoich przodków. Zespół ,,Smólnik” wypełnia to ważne zadanie. Pielęgnując swoje ,,korzenie” jest dobrym promotorem dziedzictwa kulturowego ziemi kujawskiej i gminy Włocławek.


nr 9, listopad 2008

W Naszej Gminie

Historia

www.kujawy.media.pl

11

Wistka Królewska

Perła na stracenie Bogactwem zabytkowej architektury pałacowo – dworskiej może poszczycić się wiele miejscowości skupionych wokół Włocławka.

fot. Jolanta Pijaczyńska

Obraz, jaki można obecnie zobaczyć to rozsypująca się ruina budynku, który z pewnością kiedyś przeżywał czas swojej świetności. W starej niszczejącej posiadłości drobne pijaczki urządzają swoje libacje, co widać po stertach pustych butelek. Okoliczne dzieciaki bawią się w chowanego i aż strach pomyśleć, jakie to niebezpieczeństwa ze sobą niesie. Przygodni turyści zabierają na pamiątkę, co się da, choćby spadającą dachówkę ceramiczną (felcówkę) z wyraźnym wytłoczonym napisem ,,Leon Bojańczyk”. Wzniesienie owego dworu przypisuje się baronowi Ferdynandowi Wilhelmowi Ike lub też jego synowi Karolowi Albrechtowi Ike, właścicielom dóbr duninowskich. Należy jednak wspomnieć, że wysuwa się też hipotezę, że wcześniej, w 1674 w Wistce Królewskiej najprawdopodobniej znajdowała się siedziba szlachecka. Piotr Bokota, badający i opisujący dwory i pałace w regionie,

Gmina na trasie fot. Jolanta Pijaczyńska

Należy do nich wieś Wistka Królewska ze swoim dworem murowanym z około połowy XIX wieku i parkiem dworskim z drugiej połowy XVII wieku. Dwór znajduje się około kilometra od drogi Włocławek – Płock. Tak naprawdę z dworu niewiele już zostało, a i parku, oprócz kilku drzew, też nie ma. O istniejących kiedyś budynkach folwarcznych nie warto wspominać, bo spłonęły w 1921 r.

w książce ,,Materiały do dziejów rezydencji w Polsce. Kujawy wschodnie.” napisał: ,,W 1850 roku w Wistce Królewskiej potwierdzone są źródłowo zabudowania folwarczne i ogród owocowy.” Dalej czytamy: ,,Wystawiony w ćwierci XIX wieku, bądź też w piątej lub szóstej dekadzie XIX stulecia dwór wraz z otaczającym go parkiem oraz zespołem folwarku tworzył założenie, które w postaci fragmentarycznej przetrwało do chwili obecnej”. Wraz z upływem lat zmieniali się kolejni właściciele dworu. W 1944 r. dobra przejął skarb państwa. W budynku mieściła się szkoła, a od 1951 do 1970 roku siedziba Gminnej Rady Narodowej i ośrodek zdrowia. Od 1975 r. dwór przejął Urząd Gminy Włocławek i zaadaptował pomieszczenia na cele mieszkalne. W 1996 r. dwór został sprzedany osobie prywatnej. Od tego czasu nie podjęto żadnych prac remontowych, dwór niszczał i przechodził z rąk jednych właścicieli prywatnych do drugich. Na początku ubiegłego roku radni gminy Włocławek na

Zjechali cykliści posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Dróg, Ochrony Środowiska i Porządku Publicznego w protokole Nr 2/07 z dnia 13 marca 2007 r. w punkcie 6 tegoż protokołu zapisali ,,Ustalenie i zmobilizowanie właściciela pałacu w Wistce Królewskiej, żeby zrobił porządek z budynkiem.” Niestety, do dnia dzisiejszego nie udało się dotrzeć do właściciela posiadłości. Dzisiaj dworek w Wistce Królewskiej, który w 1991 roku został wpisany do rejestru zabytków pod numerem 282/A zamiast być ozdobą krajobrazu straszy pustymi oknami, walcym się dachem. Ocalałe, niektóre maszkarony na pilastrach jakby z niedowierzaniem patrzą na otaczającą ich rzeczywistość i chyba nie mogą pojąć, dlaczego budowla charakterystyczna dla terenu Kujaw, posiadająca swoją niemałą wartość architektoniczną i historyczną niedługo zginie bezpowrotnie. Czy obecny właściciel już pogodził się ze stratą tak wspaniałej perły?

(p)

Od kilku lat Włocławek organizuje wycieczki rowerowe poza miasto. Często ich trasa wiedzie przez gminę Włocławek, a wiele z nich było współorganizowanych przez samorząd gminy. Jubileuszowa piętnasta wycieczka prowadziła także głównie drogami i duktami leśnymi gminy Włocławek. W Smólniku gości z prezydentem miasta Andrzejem Pałuckim powitali gospodarze gminy z wójt Ewą Braszkiewicz i przewodniczącą Rady Gminy Elżbietą Sadowską na czele. Blisko 300 cyklistów zajechało pod szkołę, gdzie odbyła się uroczystość wręczenia dyplomów pamiątkowych i drobnych upominków zarówno wytrwałym rowerzystom, którzy brali udział we wszystkich wycieczkach (jednym z nich był Stanisław Wawrzonkoski), jak i organizatorom. Podziękowanie z rąk prezydenta Włocławka otrzymała wójt Ewa Braszkiewicz. Przedstawiciele gminy także wręczali upominki. Goście mieli okazję nie tylko odpoczynku i zjedzenia smacznej grochówki, ale także wysłuchania zespołu folklorystycznego „Smólnik” oraz obejrzenia występów uczniów miejscowej szkoły. Następnie grupa pojechała leśnymi ścieżkami do szkoły w Warząchewce, po drodze zatrzymując się nad jeziorem i w ciekawych przyrodniczo miejscach. (bis)

Dla gości uczniowie ze szkoły w Smólniku przygotowali program artystyczny


12

W Naszej Gminie

Ludzie

www.kujawy.media.pl

nr 9, listopad 2008

Znana aktorka Dorota Stalińska w Kruszynie

Nie warto umierać na drodze

N

ie zawsze lekcje szkolne są atrakcyjne, a ich treści na długo pozostające w pamięci uczniów. Jednak ta lekcja, dotycząca bezpieczeństwa na drodze, którą poprowadziła we wrześniu znana aktorka Dorota Stalińska dla dzieci i młodzieży z Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Kruszynie z pewnością zmusiła młodych do myślenia i prawidłowych zachowań na drodze. - Chcę uświadomić wszystkim jak bardzo wiele w kwestii bezpieczeństwa zależy od nas samych - mówiła Dorota Stalińska, która w 1998 roku cudem przeżyła straszny wypadek na jednej z wylotowych dróg z Warszawy. Aktorka po trzech latach starań w 2001 roku otworzyła Fundację Doroty Staliń-

skiej ,,Nadzieja”, której celem jest ochrona, szczególnie dzieci przed wypadkami drogowymi. - W tej nietypowej lekcji brały udział dzieci z klas I-VI szkoły podstawowej oraz młodzież z gimnazjum mówi Dorota Czapska, wicedyrektor. Lekcję Bezpieczeństwa” aktorka poprowadziła w formie zabawy. Dzieci obejrzały film, brały udział w licznych konkursach z nagrodami. Uczestn i c y otrzymali pakiety odblaskowe pieszego i rowerzysty, które mają chronić przed wypadkami, a jednoczenie mogą być modnym dodatkiem do stroju. fot. NADESŁANE

Zdjęcia: Jerzy Chudzyński

W Naszej Gminie 3-8

Nowi mieszkańcy gminy

Wszystkie noworodki urodziły się w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku przy ul. Wienieckiej.

Dominika Bąkowska, córka Beaty i Krzysztofa z Telążnej Starej (gm. Włocławek). Urodziła się 28 września o godz. 0.10. Ważyła 3,35 kg i miała 53 cm wzrostu.

Filip Żółtowski, syn Malwiny i Marcina ze Smólnika (gm. Włocławek). Urodził się 10 października o godz. 11.50. Ważył 3,00 kg i miał 54 cm wzrostu.

Natalia Kuczyńska, córka Anety i Ireneusza z Kruszynka (gm. Włocławek). Urodziła się 29 września o godz. 6.55. Ważyła 2,80 kg i miała 55 cm wzrostu.

Zuzanna Jaroszewska, córka Moniki i Bartłomieja ze Smólnika (gm. Włocławek). Urodziła się 13 października o godz. 12.50. Ważyła 3,57 kg i miała 55 cm wzrostu.

Wojciech Dąbrowiecki, syn Barbary i Łukasza ze Świętosławia (gm. Włocławek). Urodził się 1 września o godz. 4.30. Ważył 4,50 kg i miał 62 cm wzrostu.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.