NR 7(114)/2021
ISSN
1896 - 8260
WRZESIEŃ 2021
Dziękczynienie za plony – Dożynki wojewódzkie '2021 w Dąbrowie Białostockiej
33
Zostaw swoją maszynę w Umów się na wycenę: tel. 606
100 314
34
(ciągnik, prasę)
Prasoowijarki, prasy, owijarki, kosiarki, zgrabiarki
Autoryzowany Dealer:
Kontakt w sprawie maszyn: tel. 606 100 314 www.bmdanex.pl
e-sklep: www.edanex.pl
W NUMERZE: QQ AKTUALNOŚCI QQKrajowy Dzień Kukurydzy w Szepietowie QQRegionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych
str. 4 str. 6-10
QQDożynki Wojewódzkie w Dąbrowie Białostockiej
str. 12
QQFestyn dożynkowy w Kuleszach Kościelnych
str. 14
QQZasłużeni dla rolnictwa: rolnik i firmy rolne
str. 16-18
QQ HODOWLA QQZalety doju automatycznego
str. 20-22
QQJak żywić krowy mleczne, konferencja Agrolok
str. 24
QQDzieci i zwierzęta – Szkoła Młodych Hodowców
str. 26
QQ UPRAWA QQSposób na wydajne zakiszanie pasz
str. 28
QQNowoczesne nawożenie zbóż ozimych
str. 30
QQRolnictwo precyzyjne, elektronika w polu
str. 32-34
QQ MASZYNY QQAgro Frankopol – laureat wojewódzkiej Agroligi `2021
str. 36-38
QQNowość: samozaładowcze rozrzutniki
str. 40
QQPo raz pierwszy w ofercie leasing maszyn
str. 40
QQ WARTO WIEDZIEĆ QQPrzed sezonem zrób przegląd kominiarski
str. 42
QQRefinansowanie, co to jest i na co zwracać uwagę
str. 44
QQTurośń Dolna: prezentujemy koło Gospodyń Wiejskich
str. 46
DRODZY CZYTELNICY „Plon niesiemy, plon” słychać w każdym mieście, miasteczku i gminie. Koniec lata to czas żniw, podsumowań i dziękczynienia. To czas dożynkowy. Dziękujemy wszystkim Państwu za zaproszenia na Wasze uroczystości. Oczywiście niemożliwe jest, abyśmy pojawiali się wszędzie i o wszystkich wydarzeniach zdołali napisać. Odnotowujemy dożynki o randze wojewódzkiej i dożynki w jednej z najmleczniejszych gmin w naszym regionie, Kuleszach Kościelnych. Za rok postaramy się pojechać w inne miejsca. Ważnym wydarzeniem była największa w Europie konferencja sektora mleczarskiego – Międzynarodowe Forum Spółdzielczości Mleczarskiej, którego 18 edycja, po raz pierwszy, odbyła się w Białymstoku. Światowy sektor mleczarski spotkał się 8-9 września. Podczas Forum ogłoszono ranking spółdzielni i zakładów mleczarskich. W kategorii dużych spółdzielni wygrała „nasza” Mlekovita. Gratulujemy – oczywiście zarządowi i załodze, ale również dostawcom. Brawo! Do tematów poruszanych podczas konferencji wrócimy w kolejnym wydaniu „Podlaskiego Agro”. Miło nam, pochwalić się sukcesem kolejnej naszej lokalnej firmy. Pronar wytwarza w skali roku około miliona felg do maszyn wolnobieżnych, co czyni z niego światowego wicelidera w tej dziedzinie. Znowu brawa. Cieszymy się, że udało się zorganizować dwie duże imprezy targowe w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Frekwencja wystawców i zwiedzających dowodzi, że czekaliśmy na nie. Tymi wydarzeniami zaczynamy bieżącą gazetę. Zapraszamy na kolejne targi „Jesień w sadzie i ogrodzie”, które odbędą się 9-10 października. No i... miłej lektury. Przypomnę, że następną gazetę przygotujemy Wam pod koniec października. Barbara Klem, p.o.
QQ ZDROWIE I URODA QQZbadaj nerki, ocal życie
str. 48
QQNowości kosmetyczne
str. 48
QQ ROZRYWKA QQKrzyżówka
str. 49
QQHumor
str. 50
Zdjęcie na okładce: Emilia i Mateusz Adaszczyk ze wsi Reszkowce, starostowie dożynek wojewódzkich ’2021, które odbyły się 12 września w Dąbrowie Białostockiej.
Fot. Paulina Dulewicz, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego
PODLASKIE AGRO
redaktora naczelnego
ul. Bema 11, lok. 80, 15-369 Białystok, tel. 85 745-42-72, www.podlaskieagro.pl, e-mail: biuro@podlaskieagro.pl
P.o. redaktora naczelnego:
Barbara Klem, klem@skryba.media.pl
Redakcja:
Agnieszka Tokajuk, Marzena Bęcłowicz
DTP:
Jan Kitszel
Reklama:
Sebastian Rutkowski 503-039-455, kierownik biura reklamy
Joanna Kaczanowska-Sawicka 662-234-788, Andrzej Niczyporuk 501-303-181, Justyna Ostaszewska 791-792-016
Wydawca: Wydawnictwo Skryba Druk: Bieldruk Białystok
Nakład: 16.000 egz.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.
3
AKTUALNOŚCI 12 września odbył w S zepietowie
się
Krajowy Dzień Kukurydzy Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego
Kolby w roli głównej
Spektakularne spotkanie rolników i przedstawicieli firm nasiennych, plantatorów, miłośników kukurydzy oraz wielu innych gości. Dzień kukurydzy – przedsięwzięcie zorganizowane w ramach współpracy PODR w Szepietowie i Polskiego Związku Producentów Kukurydzy w Poznaniu. Letnia, choć wrześniowa, pogoda sprzyjała wspólnemu świętowaniu.
Zwiedzający mogli zapoznać się z 122 odmianami kukurydzy, polecanymi przez 20 firm nasiennych, których okres wegetacji przebiegał w bardzo podobnych warunkach. Fachową wiedzą dzielili się doradcy PODR-u, można było również posłuchać wykładów na temat „Kukurydza ziarnem przyszłości”. Pierwszy pt. Sukces uprawy kukurydzy zależy od odmiany i europejskiej jakości nasion” prowadził prof. dr hab. Tadeusz Michalski. Kolejny – Europejski zielony ład, a ochrona kukurydzy przed chwastami, chorobami i szkodnikami przedstawił dr hab. Paweł Bereś prof. IOR-PIB. O wyzwaniach współczesnego producenta mleka, czyli jak wykorzystać potencjał europejskiej kukurydzy mówił dr inż. Robert Mikuła. Ale... Tego dnia kluczowym elementem były pokazy pracy innowacyjnych maszyn uprawowych. Jako pierwsza,
prezentacja zbioru kukurydzy na wysokoenergetyczną kiszonkę, niesamowity pokaz z prelekcją „Smart farming” z wykorzystaniem dronów i robotów w nowoczesnym rolnictwie. Pokaz zabiegów agrotechnicznych przygotowały firmy: Roltoma & Horsch oraz Agro Frankopol & Krone. Wystawa gościła po raz pierwszy w Polsce kultową firmę Horsch podczas pokazu stacji badawczej na kołach – Horsch Roadshow. Całkowitym novum był siewnik punktowy, w którym można na żywo sprawdzić swój materiał siewny (kukurydza, słonecznik, rzepak). Odbyła się również prezentacja innowacyjnego siewnika do podsiewu traw, który powstał w ramach unijnego projektu, a jego pomysłodawcą jest firma Mechanika maszyn i urządzeń rolniczych Zygmunt Babiński z Zawad. opracowała
Barbara Klem
Fot. PODR Szepietowo
||
Kukurydza została okrzyknięta „ziarnem przyszłości” i na stałe wpisała się w strukturę uprawy podlaskich pól jako podstawa roślin paszowych wykorzystywana
w żywieniu bydła. Dlatego święto jej poświęcone cieszy się tak wielkim zainteresowaniem wśród podlaskich rolników.
4
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
KÄRCHER CENTER EFEKT
ul. Bitwy Białostockiej 8 C 15-103 Białystok tel. 85 66 47 112 fax 85 66 23 720 www.karchercenter-efekt.pl
SPRZEDAŻ SERWIS
PODLASKIE AGRO
5
AKTUALNOŚCI
||
Superczempion – Lizzie 118 Anny Żochowskiej, która startowała w kategorii krów w trzeciej laktacji i dalszych (rasa PHF, odmiana HO) otrzymała 94 punkty na sto możliwych.
4-5
września w Podlaskim
Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie
Mleczne piękności
odbyła się
XXVII Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych
Jaka długa rama ciała. Podkreślone szerokie żebra. Co za siła mleczna, patrzcie państwo na to unaczynione wymię. Mocna struktura kostna, pięknie się sztuka porusza. Pięknie przygotowana, pięknie oprowadzona. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Ta krowa ma wszystko! Komentował, nie kryjąc zachwytu Mirosław Anaczkowski z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, główny sędzia wystawy bydła mlecznego. Ale powoli... Kulminacyjnym punktem, największej imprezy PODR, największą atrakcją targów jest dla każdego rolnika, Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych. W tegorocznej edycji wzięło udział 28 hodowców, którzy przywieźli do stolicy targowej Podlasia 106 sztuk bydła: 55 krów i 51 jałówek. Zwierzęta w 14 kategoriach oceniła komisja pod przewodnictwem Mirosława Anaczkowskiego. Zacznijmy od tych z podium. Superczempiony, są wybierane spośród tych okazów, które otrzymały już
||
tytuły czempiona. Wygrały zwierzęta z hodowli Stanisława Żochowskiego i jego córki Anny z Kamińskich Wiktorów (gm. Poświętne) oraz Adama Pietruszyńskiego (gospodarstwo Straduny k. Ełku). Nagrody przyznano w trzech kategoriach: jałowice młodsze i starsze oraz krowy, odpowiednio: jałówce Veela 719 Stanisława Żochowskiego w kategorii 1415 miesięcy (rasa PHF, odmiana HO); jałówce Elwira Adama Pietruszyńskiego w kategorii 22-24 miesiące (rasa PHF, odmiana HO) oraz
Krowa Elwira uzyskała tytuł superczempiona w kategorii jałowice starsze. Właścicielem jest gospodarstwo
Adama Pietruszyńskiego – Straduny.
6
– właśnie – okrzykniętej „krową co ma wszystko” – krowie Lizzie 118 Anny Żochowskiej, która startowała w kategorii krów w trzeciej laktacji i dalszych (rasa PHF, odmiana HO). Lizza jest w piątej laktacji i otrzymała 94 punkty na sto możliwych. Brawa! A teraz czempiony, już nie tak huczne, ale jak najbardziej zasłużone. Zaczynamy od jałówek: Borówka Piotra Szeligowskiego; Malina 18 Wiesława Wojno; Veela 719, Roksana 30 i Veela 697 Stanisława Żochowskiego; Milia Pawła Kuleszy i Elwira Adama Pietruszyńskiego. Tytuł Czempiona wśród krów otrzymały: Pstra Wiesława Wojno; Mua i Marta Adama Pietruszyńskiego; Rina 43 i Lizzie 118 Anny Żochowskiej; Wiera Zbigniewa Skrodzkiego i Hrabina Andrzeja Radziszewskiego. Wiceczempiony w kategorii jałowica: Lavonta Emilii i Grzegorza Kuleszów, Frytka Dariusza Piekutowskiego, Cintra Andrzeja Mościckiego, Malwa Pawła Kuleszy, Majka Wojciecha Kostro, Silna Wiesława Wojno i Emi Emilii i Grzegorza Kuleszów. – Gdy zaczynałem przygodę z oceną bydła na Podlasiu pod koniec lat 90-tych, mieliśmy do czynienia z różnorodnymi okazami, trochę w typie polskiej czarno-białej C.D. NA STR. 10
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
Idealna kiszonka w pięciu krokach: 1. Wybierz odpowiednią odmianę kukurydzy Pioneer® o dużej zawartości skrobi przy jednocześnie wysokiej masie zielonej. 2. Wysiej w prawidłowym terminie oraz uprawiaj kukurydzę zgodnie z dobrymi praktykami rolniczymi. 3. Określ optymalny termin zbioru. 4. Zastosuj inokulanty Pioneer® poprawiające fermentację w silosie.
Dobra kiszonka to zdrowie krów i wyższy zysk
5. Skarmianie doskonałej kiszonki to zdrowie dla zwierząt, większa wydajność i wyższy zysk. Jeśli masz pytania, skorzystaj ze wsparcia specjalistów Pioneer® na każdym etapie przygotowania kiszonki. Od siewu do skarmiania.
Więcej na pioneer.com/pl ®, TM
dział rolniczy firmy DowDuPont
Strefa Kiszonki 195x135 Corteva ramka JW 2021.indd 1
PODLASKIE AGRO
Znaki towarowe należące do Corteva Agriscience i jej podmiotów stowarzyszonych. © 2021 Corteva.
18.02.2021 15:33
7
AKTUALNOŚCI
||
||
||
Kalber Starter Musli bez gmo – startową mieszankę w formie musli dla cieląt – prezentowała wśród swojej targowej oferty firma Blattin.
Nowy ciągnik Puma 200, który został unowocześniony m.in. poprzez wprowadzenie nowego wzornictwa i elementów zwiększających komfort operatora – zaprezentowała firma Danex z Olszanki (Rogienice Wielkie).
Kombajn Fendt Ideal 7 na stoisku firmy Roltoma z Sokół cieszył się dużym zainteresowaniem. Młodzi rolnicy chętnie „zwiedzali” wnętrze maszyny. Wyróżnia ją system rotorowy w zbiorniku na ziarno. Roltoma została nagrodzona również za najatrakcyjniejsze stoisko targowe.
||
||
8
Ciągnik Steyr 86 i paszowóz Bel mix T659 na stoisku firmy Moto Agro z Białegostoku przykuwały uwagę zwiedzających.
Ciągnik M6-122 Kubota, który jest odpowiedzią na współczesne wyzwania rolnictwa – wypatrzyliśmy wśród targowej oferty firmy Adrol z Wiśniewa.
||
||
Dużą atrakcją dla wystawców był konkurs, podczas którego specjalnie powołana komisja przyznała nagrody w trzech kategoriach. W kategorii „hit publiczności” wygrała spółka Agrocentrum z Grajewa.
Wielofunkcyjna przyczepa Lion Power T935/6 transportuje materiały, a także może służyć za rozrzutnik po zamontowaniu adaptera. Hybrydowy kombajn marki New Holland – to dwa głowne „eksponaty” na wystawie firmy Primator.
||
Moduł RePro firmy Delaval nagrodzono statuetką „Hit wystawy”. Producent nie kryje radości, iż jego innowacja spotkała się z uznaniem komisji konkursowej.
|| ||
Kurp-Dach prezentował na targach swoją stałą ekspozycję - hale stalowe z profili zimnogiętych. Można było też obejrzeć ofertę ogrodzeń metalowych i materiałów do pokryć dachowych.
Serdecznie dziękujemy wszystkim firmom za miłe przyjęcia naszej redakcji i sympatyczne rozmowy na Waszych stoiskach. Czasami za rozgrzewającą herbatkę, targowy bigos, czy coś słodkiego. Do zobaczenia w przyszłym roku, mamy nadzieję, że w czerwcu. A na zdjęciu sympatyczna załoga firmy Trans Rol z Kruszewa Wypych.
||
Bogatą ofertę ciągników i ładowarek firmy Schaffer przygotował na targach Agro Frankopol.
||
Na stoisku firmy Gea podpatrzyliśmy robot udojowy – Dairy Robot R9500. Agnieszka Tokajuk i Sebastian Rutkowski
PODLASKIE AGRO
AKTUALNOŚCI
||
Jak zawsze u nas, tak i w tym roku dominowały krowy i jałówki ras mlecznych, ze względu na rozwiniętą produkcję mleka w naszym regionie.
C.D. ZE STR. 6
– podsumowywał Mirosław Anaczkowski. – Porównując poziom tegorocznej wystawy w Szepietowie do innych wystaw krajowych, zmiany jakie się dokonały przez minione lata, sąt ogromny. Na szczególną uwagę zasługuje doskonałe przygotowanie i wyskoki sposób oprowadzania zwierząt, na które niewątpliwie ma wpływ stworzona właśnie na Podlasiu Szkoła Młodych Hodowców. W trakcie wystawy zostały zaprezentowane również najpiękniejsze sztuki bydła mięsnego, koni, owiec oraz wyjątkowo zakrólowały alpaki. Do szczególnych wydarzeń można zaliczyć już VIII Ogólnopolską Wystawę Królików, zaprezentowano ok. 400 sztuk wielu ras. Nie było w tym roku drobiu oraz trzody chlewnej, ze względu na wymagania sanitarne. – Nasze targi po raz kolejny dowodzą o wielkości podlaskiego rolnictwa, o sile podlaskich hodowców, potencjale genetycznym prezentowanych zwierząt – mówił Wojciech Mojkowski, dyrektor PODR w Szepietowie. – Sukcesy te to efekt długich lat ciężkiej pracy, determinacji i wyrzeczeń. O sukcesach podlaskich rolników w samych superlatywach wypowiadali się liczni goście, przedstawiciele świata polityki, samorządów,
urzędów, szkół, instytucji i firm. Symboliczna minutą ciszy uczczono śp. Krzysztofa Banacha, pomysłodawcę szepietowskich wystaw, który zmarł 13 lutego br. Tłumy zwiedzających przyciągnęła również bogata oferta wystawiennicza. Na terenach PODR w jakby specjalnie zamówionym na te dni słońcu, lśnił sprzęt rolniczy. Wystawcy oferowali środki do produkcji rolniczej, nawozy, pasze oraz wiele innych. Z bogatą ofertą przybyli do Szepietowa wystawcy rękodzieła, Koła Gospodyń Wiejskich oferujących przysmaki, było też wielu przetwórców lokalnej żywności ze swoimi specjałami kulinarnymi. Rolnicy mieli możliwość spotkania się z doradcami i skorzystania z kompleksowego doradztwa z zakresu produkcji zwierzęcej, roślinnej, zasad integrowanej ochrony roślin, ekonomiki produkcji, przedsiębiorczości, ekologii, agroturystyki oraz przetwórstwa. Tegoroczna impreza miała wyjątkowy charakter. Zeszłoroczne plany organizacji imprezy pokrzyżowała pandemia. Wielu odwiedzających wystawę, ale i targi nie kryło, że cieszy się z powrotu do normalności. Dlatego zarówno okolice ringu dla zwierząt, jak i alejki, gdzie swoje produkty wystawiły firmy przez dwa dni znowu tętniły życiem. Tekst i zdjęcia: Barbara Klem
||
To najważniejsze i niewątpliwie cieszące się ogromną popularnością wydarzenie dedykowane sektorowi rolno-handlowemu, cieszyło się niebywałą frekwencją wystawców, zwiedzających i oficjalnych gości. Na zdjęciu moment przed uroczystym przecięciem wstęgi.
10
PODLASKIE AGRO
AKTUALNOŚCI Tegoroczne
dożynki wojewódzkie odbyły się
12
września w D ąbrowie
Białostockiej
Dzięki żniwnym ludziom Uroczyste nabożeństwo, orszak z wieńcami dożynkowymi i tradycyjne dzielnie się chlebem upieczonym z ziaren zebranych z tegorocznych plonów, a następnie huczna zabawa – tak podlascy rolnicy podziękowali za zebrane plony.
Podlaskie Święto Plonów tradycyjnie rozpoczęły nabożeństwa: w cerkwi pw. Świętego Jana Teologa liturgii przewodniczył abp Jakub ordynariusz diecezji białostocko-gdańskiej, mszę w kościele pw. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika celebrował abp Edward Ozorowski – arcybiskup senior archidiecezji białostockiej. Ksiądz Andrzej Gniedziejko, archidiecezjalny duszpasterz rolników, podczas homilii podkreślał, że praca rolników jest „dziełem najważniejszym”. Potem uroczystości przeniosły się na miejski stadion. Ulicami Dąbrowy Białostockiej przeszedł orszak dożynkowy, któremu przygrywał zespół orkiestry dętej. Na czele procesji niesiono imponujące wieńce dożynkowe. – Był czas siewu, później zbiorów, teraz jest czas świętowania – tak gości dożynek powitał Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego. – Chylę czoła przed wszystkimi podlaskim rolnikami. To wasze święto, wasz czas. Serdecznie dziękuję za waszą ciężką pracę, za codzienny trud, który w nią wkładacie, za cierpliwość i miłość do ziemi. Podziękowania rolnikom złożyła też wicemarszałek Wiesława Burnos: – Żeby nie dotknęła was żadna klęska żywiołowa, żeby wszystkie sprawy związane z waszą pracą układały się jak najpomyślniej. Tego wam życzę, drodzy rolnicy i serdecznie dziękuję za codzienny trud. Zawsze jak najlepszych plonów. Natomiast Piotr Rećko, Starosta Sokólski zaznaczył, że „bez rolnictwa nie ma powiatu sokólskiego i nie ma województwa podlaskiego i nie ma Polski”. A burmistrz miasta Artur Gajlewicz, przypomniał, że Dąbrowa Białostocka na organizację dożynek wojewódzkich czekała 40 lat. To dla miasta wielki dzień. I w ten dzień na stadionie miejskim
zaroiło się od różnych stoisk. Wybrano najpiękniejsze z nich stoisko dożynkowe spośród kilkudziesięciu, które kola gospodyń wiejskich przygotowały na okazję święta. Zwyciężyły panie z Nowego Dworu. I jeszcze parę zdań przybliżających tegorocznych starostów dożynek. Emilia i Mateusz Adaszczyk, prowadzą gospodarstwo ekologiczne we wsi Reszkowce. Zajmuje ono powierzchnię 23 ha i jest prowadzone w sposób przyjazny środowisku, bez użycia sztucznych nawozów i chemicznych środków ochrony roślin. Wszystkie działania polegają na odpowiednim przeprowadzaniu zabiegów agrotechnicznych. Przy użyciu odpowiednich maszyn i urządzeń dbają o wysoką jakość plonu i utrzymanie wysokiej kultury gruntów rolnych. Za cel postawili sobie produkcję zdrowej i ekologicznej żywności, mimo mniejszych plonów. Najważniejsze jest im to, aby produkty spełniały normy zdrowej żywności i były sprzedawane z certyfikatem ekologicznym. Zależy im, aby Podlasie ze względu na swój charakter doliny rolniczej oraz region słynący z czystego powietrza też był miejscem zdrowej i ekologicznej żywności. Podjęta została decyzja o produkcji ekologicznej, aby pokazać mieszkańcom gminy Dąbrowa Białostocka, że są inne ścieżki produkcji w rolnictwie, niż dotychczas utarte. Aneta Kursa, UMWP,
||
oprac.
BK
Zdjęcia: Paulina Dulewicz UMWP
Starostowie dożynek: Emilia i Mateusz Adaszczyk
oraz Halina i Marek Raducha przekazali gospodarzom uroczystości poświęcony chleb, upieczony z ziaren z tegorocznych zbiorów. Podzielili się nim goście, mieszkańcy Dąbrowy Białostockiej, duchowni – wszyscy, którzy w niedzielę świętowali dożynki.
12
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
13
AKTUALNOŚCI Festyn
św .
Bartłomieja
połączony z D ożynkami w jednej z najbardziej „mlecznych” gmin , w Kuleszach
Dzielenie chlebem
Kościelnych
To święto podkreśla nasze przywiązanie do ziemi, na której żyjemy. Pozwala docenić trud codziennej pracy. Składamy naszym gospodarzom ogromne wyrazy uznania za tegoroczne plony. Dzięki wam, żadnej rodzinie nie zabraknie chleba. Tymi słowami, 22 sierpnia br. dożynki gminne rozpoczął Stefan Grodzki, wójt gminy Kulesze Kościelne. Uroczystości plenerowe poprzedziła Msza Święta w kościele pw. św. Bartłomieja w Kuleszach Kościelnych. Potem orszak dożynkowy przeszedł na plac gminny, gdzie odbyło się uroczyste przekazanie bochna chleba przez starostów dożynek wójtowi oraz tradycyjne dzielenie się nim z mieszkańcami. Kulesze Kościelne to gmina o bardzo wysoko rozwiniętej produkcji mleka. – Nasi hodowc y dostarc zają roc znie do spółdzielni mleczarskich ponad 50 mln l mleka – mówi wójt gminy. – Mamy 3 tys. mieszkańców i 15 tys. sztuk bydła. Prosto licząc, na jednego mieszkańca przypada pięć krów. Mijający rok, jeśli chodzi o aurę, nie był dobry. Częste deszcze utrudniały prace, szczególnie przy żniwach, ale szczęśliwie dobrnęliśmy do dożynek. Za to mamy ogromną kukurydzę, jakiej nie było w historii gminy. Z tego rolnicy się cieszą. Ważne, żeby utrzymała się cena za skup mleka, bo na tym opiera się produkcja. Myślę, że Mlekovita dąży do utrzymania pozycji lidera na rynku i w związku z tym nie pozwoli sobie na obniżenie cen. Tak więc, patrzymy w przyszłość z nadzieją, że będzie dobrze. Jeżeli chodzi o ubiegły rok, to ważnym aspektem był temat rolniczych protestów przeciwko tzw. piątce dla zwierząt. Nasi rolnicy bardzo zaangażowali się w te protesty i ja brałem w nich udział. Chylę czoła, dziękuję za walkę i cieszymy się wszyscy, że nietrafione pomysły zostały wycofane. Mam nadzieję, że politycy
||
Dożynkowy korowód otwierają Anna i Kazimierz Kalinowscy z miejscowości Kalinowo Solki, starostowie tegorocznych dożynek
do tego tematu nie wrócą. Patrzymy z nadzieją na „polski ład”, jakie korzyści nam przyniesie. Złożyliśmy wnioski na 10 mln zł, czekamy na ich rozpatrzenie. Sukcesywnie staramy się podnosić jakość życia mieszkańców przez naprawę dróg dojazdowych do pól, inwestujemy w budowę wodociągów, bo dużo wody jest zużywanej w rolnictwie. Grunty najniższych klas staramy się zagospodarować fotowoltaiką. Podczas festynu w namiocie Gminy Kulesze Kościelne można było dokonać spisu w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań oraz zaszczepić się jednodawkową szczepionką przeciw Covid-19. Głos zabrał również Dariusz Sapiński, prezes Grupy Mlekovita: – Ziemia gminy Kulesze Kościelne słynie nie tylko z mądrych i pracowitych ludzi, ale także ze staropolskiej gościnności, o czym sam mogłem się doskonale przekonać – mówił. – Każde środowisko i grupa społeczna mają swoje role do odegrania w rozwiązywaniu problemów kraju. Gmina Kulesze Kościelne ma powody, aby świętować za sprawą trudu i poświęcenia jej mieszkańców – sukces gminy to nie przypadek, to ciężka praca i wytrwałość, a, przede wszystkim, miłość i pasja do ziemi i hodowli. Gmina słynie z pracowitych i zaBochen chleba wypieczonego z tegorocznych radnych ludzi, o czym świadczy wybór jej mieszkańca – Cezarego Kuleszy – na prezezbiorów trafił na ręce Stefana Grodzkiego, wójta gminy. Następnie owym chlebem wójt łamał się sa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Bieżący rok nie jest łatwy dla rolnictwa, ale pomimo ze gośćmi i mieszkańcami.
|| 14
to trzeba myśleć o przyszłości, a nie o przetrwaniu. Specjalizacja naszego regionu w produkcji mlecznej to dobry krok w poszukiwaniu własnej tożsamości gospodarczej. Gmina Kulesze Kościelne jest jednym z największych producentów mleka, rocznie 250 dostawców produkuje ponad 52 mln l. Każde, nawet najmniejsze, okazje należy wykorzystywać do promocji mleka i jego przetworów, ponieważ skala popytu na te wyroby ma największy wpływ na rozwój branży. Życzę mieszkańcom gminy i wszystkim obecnym, a w szczególny sposób rolnikom i dostawcom mleka, aby zawsze były dobre czasy dla rolników, abyście wykorzystali swoje szanse w rozwoju. Dożynki połączono z uroczystym przekazaniem wozów strażackich jednostce OSP Kulesze Kościelne. Wóz strażacki Renault to nagroda za wysoką frekwencję mieszkańców w wyborach w ramach akcji,,Bitwa o Wozy”. Festyn uświetniły występy dzieci z Centrum Kulturalno-Edukacyjnego Wsi w Kuleszach Kościelnych, koncert Olifii i zespołu Horyzont, Project M2, Piekut Band oraz gwiazdy wieczoru D-Bomb. Podczas festynu można było dokonać spisu w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań oraz zaszczepić się jednodawkową szczepionką przeciw Covid-19. Na zakończenie odbył się widowiskowy pokaz sztucznych ogni. Tekst i zdjęcia: Barbara Klem
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
15
AKTUALNOŚCI Zasłużony
rolnik i wybitne firmy z Podlasia
–
nagrodzeni podczas
Gali Agroprzedsiębiorca RP
Wizjonerzy rolnictwa
Henryk Pietruczak – senior gospodarstwa rolnego w Kruszewie-Wypychach odznaczony tytułem „Zasłużony dla rolnictwa”. Natomiast Anna i Piotr Jankowscy, właściciele firmy Inter-Tech z Zambrowa oraz Grażyna i Andrzej Remisiewicz, właściciele firmy Trans-Rol z Kruszewa-Wypych obok Sokół, otrzymali zaszczytne tytuły w kategorii wybitnych i wzorowych agroprzedsiębiorców RP 2020.
Wręczenie tytułów odbyło się 29 lipca br. w Belwederze podczas uroczystej Gali 30-lecia konkursu Agroprzedsiębiorca RP. Podczas poprzedzającego Galę spotkania w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii laureaci otrzymali także listy gratulacyjne z rąk wicepremiera Jarosława Gowina. Ale nie od polityków zaczynamy... Zaczynamy od Henryka Pietruczaka. Pan Henryk z synem Grzegorzem prowadzi gospodarstwo rolne o pow. ok. 50 ha, w tym 35 ha własnych. Specjalizacją jest produkcja mleka. Opisywaliśmy je szerzej w Podlaskim Agro w sierpniu 2017 r. (archiwum podlaskieagro.pl). Wybudowana została wtedy hala łukowa z przeznaczeniem na oborę uwięziową dla krów mlecznych. Średnia wydajność stada wynosi obecnie 10 tys. litrów. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że ojciec pana Henryka zmarł, gdy ten miał zaledwie kilka lat. Od tego momentu, wspólnie z matką, prowadził gospodarstwo. Od młodzieńczych lat ukochał tę pracę i całkowicie się jej poświęcił. Jego postawa zawsze była wzorem do naśladowania. Teraz gospodarstwo prowadzi syn, oczywiście z silnym wsparciem ojca, dynamicznie je rozwija. Henryk Pietruczak, to człowiek zawsze chętny do pomocy, uczymy i uczciwy. Dowodem ludzkiego zaufania było pełnienie przez niego funkcji radnego gminy Sokoły w latach 1994-1998. Obecnie jest czynnym członkiem rady nadzorczej Spółdzielni Kółek Rolniczych w Sokołach oraz Banku Spółdzielczego. Taki dorobek życiowy zasługuje na uhonorowanie po tylu latach ciężkiej pracy, jako dziecka, chłopca i dorosłego mężczyzny. Jednym słowem – człowieka szlachetnego, a zarazem skromnego. A co o tym wydarzeniu myśli pan Henryk? – No cóż, jest mi niezwykle miło, że jestem posiadaczem tak zacnego odznaczenia – mówi. – Przyznam, że nigdy nawet nie myślałem o takim wyróżnieniu i serdecznie za nie dziękuję. Życie i praca rolnika jest niezwykle ciężka. Uważam, że być rolnikiem, takim prawdziwym, z miłości do ziemi, to wielki zaszczyt i wielka sztuka. Cieszę się, że moje wysiłki zostały zauważone i docenione. Ale najbardziej raduje mnie to, że taką samą miłością zaraziłem 16
syna. Miło patrzeć, jak w tych ciężkich czasach, moje gospodarstwo wciąż się rozwija i osiąga codzienne małe sukcesy. Jeszcze raz ogromnie dziękuję. Z kole i konk ur s Agroprzedsiębiorca RP honoruje, nobilituje i promuje najlepsz ych polskich agroprzedsiębiorców, rolników i przedstawicieli szeroko rozumianej obs ł ugi gospodarki żywnościowej. Jest pochwałą takich wartości jak etyka i profesjonalizm, niezbędne dla kształtowania ładu gospodarczego – Henryk Pietruczak (z prawej) odbiera odznakę „Zasłużony dla rolnictwa” wizji, odwagi i konz rąk Ryszarda Kamińskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa sekwencji w jej reaI Rozwoju Wsi. lizacji oraz wysokiej – Każda nagroda jest uwieńczeniem, ale fachowości. Nagroda jest także podkreśleniem roli, jaką w polskiej gospodarce odgry- i zobowiązaniem obligującym do tego, aby wają wizjonerzy biznesu – ludzie dynamiczni, z godnością, z pokorą, z dumą reprezentować niekonwencjonalni i skuteczni w działaniu. region – mówi Piotr Jankowski. – Cieszymy się, Osoby, które swoim dorobkiem, rozwojem, że zarówno prowadzona przez nas firma, jak inwestycjami promują w życiu publicznym i nasza praca, zaangażowanie oraz trud włowzorce polskiej kultury organizacyjnej i stylu żony w rozwój rolnictwa został na polskiej zarządzania opartego na najlepszych prak- arenie dostrzeżony i doceniony. Przy okazji przybliżmy krótko nagrodzoną tykach i wysokich standardach etycznych i zawodowych. Ważnym aspektem jest rów- firmę Inter-Tech, założoną w 2008 r. Specjanież promowanie rozwoju polskiego biznesu, lizuje się ona w wytwarzaniu: ładowaczy czoopartego na innowacyjnych technologiach łowych – linia Loader, osprzętu do ładowaczy, w synergii z naukowcami, reprezentantami ładowarek i mini-ładowarek – linia Smart, mauniwersytetów i uczelni. Wielka jest nasza szyn polowych – linia Blue, maszyn zielonradość, że z pośród tylu instytucji, firm i osób kowych – linia Green, maszyn komunalnych związanych z rolnictwem, są nasi. – linia Orange oraz wozów asenizacyjnych Anna i Piotr Jankowscy otrzymali z rąk Grze- – linia Silver. Obecnie produkuje ponad 500 gorza Pudy, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, modeli maszyn. Produkty z logo Inter-Tech, aż trzy nagrody: szablę w kategorii Wzorowy łączące tradycje polskiego rolnictwa z noobywatel agro RP, medal w kategorii Wzoro- woczesnością i światową jakością. Przeznawy biznesmen – agroprzedsiębiorca RP oraz czone są dla wszystkich typów gospodarstw medal i odznakę honorową „Zasłużony dla rolnictwa”. C.D. NA STR. 18
||
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
17
AKTUALNOŚCI C.D. ZE STR. 16
rolnych, zarówno w Polsce, jak i za granicą (m.in. w: Niemczech, Holandii, Belgii, Rumunii i USA). Ich dystrybucja odbywa się poprzez stale rozbudowywaną sieć dealerską w kraju i za granicą. Jakość i systematycznie poszerzana oferta, przyczyniły się do dynamicznego rozwoju firmy Inter-Tech, zatrudniającej obecnie ponad 200 osób. Natomiast firma Trans-Rol, zapewne znana większości czytelników (pisaliśmy o niej w poprzednim wydaniu gazety), jest autoryzowanym dystrybutorem nawozów mineralnych, melasowanych wysłodków, pasz białkowych bez GMO, wszelkich środków niezbędnych do produkcji rolnej oraz materiałów budowlanych. Jej właściciele wspierają rozwój rolnictwa, budowę płaszczyzny do wymiany
doświadczeń oraz edukację w zakresie nowoczesnego rolnictwa opartego na wiedzy i innowacyjnym działaniu. Organizowane przez firmę szkolenia i konferencje gromadzą setki słuchaczy. W relacjach z otoczeniem zachowują najwyższe standardy etyczne. Trans-Rol wdrożył systemy GMP+B1, B4, MI105 GMO Controlled oraz PIM „Bez GMO” które nie dopuszczają żadnych odstępstw jakościowych. – Bardzo istotne jest dla nas prowadzenie firmy w sposób odpowiedzialny i rzetelny – mówi Andrzej Remisiewicz. – Dlatego tym bardziej otrzymany tytuł Wybitnego Agroprzedsiębiorcy RP stanowi ogromne wyróżnienie i docenienie naszej pracy. Nieustannie zmienia się otoczenie, w którym funkcjonujemy, ale zasada etycznego i uczciwego postępowania, którego przestrzegamy w życiu prywatnym i zawodowym, pozostaje niezmienna.
||
Anna i Piotr Jankowscy otrzymali aż trzy nagrody. Na zdjęciu z jedną z nich, szable w kategorii
Wzorowy Agroprzedsiębiorca RP. Gratulujemy serdecznie i tak trzymać!
||
Symbolem wyróżnienia Wybitnych Agroprzedsiębiorców są buzdygany i imponująca ścieżka po odbiór
nagrody, która prowadzi pod szpalerem szabli. Brawo państwu Grażynie i Andrzejowi Remisiewiczom!
18
W towarzyszącej Gali oprawie artystycznej i bankietowej brały udział panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Łapianka na obcasach” z Łap oraz „Boróweczki” ze Srebrnego Borku oraz zespół „…kolej na Łapianki”. Konkurs Agroprzedsiębiorca RP organizowany jest przez redakcję magazynu,,Ludzie Przedsiębiorczy Agro’’ we współpracy ze Stowarzyszeniem Agro Biznes Klub. Gala przebiegała pod honorowym patronatem Grzegorza Pudy, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Cała redakcja „Podlaskiego Agro” jest bardzo dumna z naszych rolników i firm, chapeau bas! Barbara Klem
Zdjęcia: Trans-Rol, Inter-Tech
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
63-800 Gostyń, ul. Ogrodowa 6 tel. 65 572 50 90, 65 572 94 81 email: biuro@zuptor.pl www.zuptor.pl
LINIA DO PRODUKCJI PASZY WYDAJNOŚĆ 1 t/h
LINIA ROZDRABNIAJĄCO-MIESZAJĄCA WYDAJNOŚĆ 2 t/h
NAJLEPSZA OFERTA U NASZYCH DYSTRYBUTORÓW LISTA DYSTRYBUTORÓW NA WWW.ZUPTOR.PL
PODLASKIE AGRO
MIESZALNIA PASZ Z GNIOTOWNIKIEM WYDAJNOŚĆ 3 t/h
19
HODOWLA
Zalety
doju automatycznego, czyli jeszcze raz o robotach udojowych
Maszyna zamiast dojarza
Dlatego, że mi czasami ciężko rano wstać (uśmiech). Albo... Przychodzą żniwa, nie muszę zjeżdżać z pola, zdarza się, że przez tydzień wcale nie zaglądam do obory, robi to ktoś z domowników a na dzień lub dwa mogę śmiało jedną osobę zostawić do obsługi całego stada. Tak pracę z robotami udojowymi ocenia Tomasz Jaworowski z Bajek Starych w gm. Trzcianne. Miejscowość to jedna bajka, a w oborze druga bajka – z dojem 180 sztuk uwijają się trzy roboty Lely Astronaut A5, podczas gdy gospodarz zanurza się w Netflix (uśmiech). Czy naprawdę jest tak bajkowo? Przybliżmy szczegóły. W Bajkach Starych spotykamy się z gospodarzem i jego synem Bartkiem oraz Maciejem Górskim z Lely Center w Łomży. Kiedy właściciele kończą poranne obowiązki, pan Maciej w roli gospodarza robi herbatę (uśmiech) i opisuje obiekt. – Jestem zaprzyjaźniony z gospodarstwem od pomysłu budowy obory – mówi. – Obiekt został uruchomiony ponad dwa i pół roku temu, dój na dwóch pierwszych robotach Lely Astronaut A5 rozpoczął się 30 stycznia 2019 r. Natomiast w maju tego roku, został uruchomiony trzeci, taki sam, robot. A5 to nasz ostatni, najnowszy model, dostępny na rynku od kwietnia 2018 r. Tomek jest hodowcą, u którego te modele zostały zamontowane jako pierwsze w szeroko pojętym województwie podlaskim, a więc ma największe doświadczenie w pracy z nimi. 20
Porównując model A5 do jego poprzedników, trzeba wyraźnie podkreślić ramię hybrydowe, które jest w dużym stopniu elektryczne. Ramię i kubki są cały czas pod krową, dzięki czemu robot charakteryzuje się jeszcze większą precyzją i krótszym czasem podłączania. Przy tym jest bardziej oszczędny, jeżeli chodzi o zużycie energii elektrycznej. Przygotowanie krowy odbywa się za pomocą szczotek, które czyszczą i stymulują każdy strzyk, co maksymalnie skraca czas ślepego doju. Dój i ogólną sytuację w oborze kontroluje system zarządzania stadem T4C. Tak więc – pozostając w temacie doju – każda krowa dostaje na daną wizytę w robocie porcję paszy pełnowartościowej. Jest ona dobierana względem dnia laktacji i dziennej produkcji mleka. Respondery, które krowy noszą, są nie tylko ich identyfikatorami, ale również przekazują informacje. W przypadku obory Tomka są to informacje na temat rui, jak i przeżuwania minutowego. Aspekt ten, od strony zootechnicznej, jest bardzo istotny, bo pokazuje czy krowy pobierają paszę czy też nie. Respondery to taka krowia biżuteria, noszona na szyi. Mamy informacje uśrednione na temat całego stada i mamy informacje od każdej krowy
indywidualnie. To są szczególnie istotne dane, kiedy krowy są utrzymywane w oborach wolnostanowiskowych i mają tzw. bufet szwedzki, nie widzimy ile która zjadła. Brak takich danych będzie widoczny, ale dopiero za jakiś czas, kiedy spadnie nam produkcja mleka. Natomiast bieżące informacje o przeżuwaniu, to nie tylko pobranie paszy, ale zbliżający się okres wycielenia, bo krowa przed wycielaniem przestaje przeżuwać. Respondery mogą nosić krowy zasuszone, tym bardziej ważna jest wtedy informacja o wycieleniu, tak samo jałówki i młodzież, która jest do zacielenia, gdzie parametr prawdopodobieństa rui pomoże nam je zainseminować w odpowiednim momencie. Kiedy inwestować w zakup robotów? U Jaworowskich na jedno urządzenie wypada po 60-70 krów. Jest to uzależnione od wydajności krów i prędkości oddawania mleka. Takie parametry też robot pokazuje, ile litrów na minutę krowa od siebie przepuszcza. Mamy porównanie: dwie krowy, które dają się trzy razy na dobę każda daje 36 l dziennie, czyli na jeden dój 12 l. I jedna doi się 10 min., druga – 20. Widzimy, które sztuki pozwalają C.D. NA STR. 22
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
21
HODOWLA C.D. ZE STR. 20
zwiększyć wydajność robota. I na to też rolnicy często zwracają uwagę, bo to jest czas spędzany w oborze. Znam takie gospodarstwo, w którym dój trwa cztery godziny rano i wieczorem, to już jest pełen etat. – Ostatnie dwa lata obserwujemy znacznie zwiększone zainteresowanie robotami udojowymi – zauważa Maciej Górski. – Gospodarstwa rolne jakiś czas temu stały się firmami, która mają przynosić jak największy dochód, a roboty udojowe poprzez częstszy dój i ogrom przekazywanych informacji na temat parametrów mleka i zachowania krowy, mogą nam to w znacznym stopniu ułatwić. Krowy państwa Jaworowskich wcześniej dojone były dojarką przewodową. Gospodarz przeskoczył etap hali. Krowy przestawiły się bez problemu, ze starej obory uwięziowej przeszło 70 sztuk. – Słyszałem, że trzeba będzie prowadzić potężną selekcję stada, a tu nie było problemu, choć krowy potrzebowały trochę czasu – mówi pan Tomek. Samo przejście z uwięzi na wolnostanowiskową to duży szok. Uwięziówka to krowy takie leniuchy, wszystko mamy podane i przyjdą mnie wydoić. Natomiast w oborze wolnostanowiskowej wszędzie muszą pójść. Muszę pójść zjeść, muszę pójść się napić, muszę pójść się położyć i jeszcze zganiają mnie, żeby wydoić. Do pełnego zaaklimatyzowania się w nowym budynku mijają nawet dwa miesiące. Ciekawostką jest to, że duża liczba gospodarstw, gdzie nasze roboty pracują, są to gospodarstwa gdzie hodowcy zdecydowali się na przejście z obory uwięziowej
||
Oprócz tych głównych robotów – udojowych, w oborze państwa Jaworowskich pracują jeszcze inne
z oferty Lely: robot do podgarniania paszy, do czyszczenia rusztów. Są czochradła, schładzalnik do mleka,
czyli cała infrastruktura związana z automatyzacją pracy w gospodarstwie.
na wolnostanowiskową z robotem udojowym – ewidentnie widać, że hodowcy pomijają etap hali udojowej. – Jeżeli ktoś się nastawia na to, że przez pierwszy miesiąc będzie w oborze non-stop to nie ma problemu, polecam roboty – podpowiada gospodarz. – Potem są już same korzyści. Potwierdzeniem moich słów jest fakt, że po dwóch latach używania robotów, kupiłem trzeci. A razie czego... jest miejsce i na czwarty. To w razie czego... to plany kontynuowania pracy rodziców i dalszego rozwoju gospodarstwa przez Bartka. On sam, uczeń Technikum Rolniczego w Białymstoku, potakująco kiwa głową. Córka Magdalena kończy technikum weterynaryjne, już teraz pomaga przy krowach. Jest jeszcze żona Urszula i córka Dominika oraz mały Maciuś.
||
Jak czas szybko leci. Pierwsze roboty zaczęły się pojawiać 10-11 lat temu. I choć pokutuje przekonanie o ich wysokiej cenie, to realnie różnica w cenie
22
Państwo Jaworowscy samodzielnie gospodarzą od 1997 r., kiedy pan Tomek przejął majątek po rodzicach. – Żona z miasta przyszła – opowiada. – Rodzice hodowali krowy, ale mieli również świnie. Ja zacząłem zmieniać profil produkcji. Wynikło to po trosze z konieczności, bo weszliśmy do Unii, powołano Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zaczęto wymagać dodatkowych pomieszczeń, aby oddzielić świnie od krów. Trzeba było sprowadzać lekarza kilka razy z kontrolą do świń. Zaczęło to być kłopotliwe. Stado po rodzicach to 25 krów, dziś jest ponad dziesięciokrotnie większe. Parametry mleka: białko 3,2-3,3% i tłuszcz 3,7-3,9%. Wydajność – 9,5 tys. kg. Astronaut A5 mają w tym swój spory udział. Tekst i zdjęcia: Barbara Klem
||
Przy automatycznych systemach doju głównie mówi się o kosztach. A nie
da się przełożyć na pieniądze życiowych kwestii, że Bartek może zostać sam
między budową obory z halą udojową a oborą z robotem wcale nie jest duża.
a reszta rodziny może wyjechać i on sobie spokojnie da radę – mówi Tomasz
Natomiast korzyści, płynące z częstszego doju i wielość otrzymywanych
Jaworowski (w środku). Na zdjęciu z synem Bartkiem i Maciejem Górskim,
informacji, przekłada się na zysk z produkcji.
Lely Center z Łomży.
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
23
HODOWLA Konferencja
pt .
„Komponenty
paszowe dla bydła
–
możliwości obecnych czasów ”
Menu krów mlecznych
Jak i czym żywić krowy mleczne o wysokim potencjale produkcyjnym? Jak żywienie wpływa na rozród zwierząt? Te i inne tematy były przedmiotem dyskusji kilkudziesięciu hodowców. Spotkanie zorganizowała na początku września firma Agrolok z Golubia Dobrzynia (okolice Torunia). Sala konferencyjna Hotelu Nowodwory w Ciechanowcu, 9 września zapełniła się ludźmi. Ciekawe wykłady, ale i brak tego spotkań z powodu półtorarocznych zakazów ich organizacji, wynikających z obostrzeń pandemicznych, przyciągają teraz słuchaczy spragnionych zgłębiania wiedzy, ale i kontaktów społecznych. Konferencję rozpoczął wykład prof. dr. hab. Jana Twardonia z Katedry Rozrodu z Kliniką Zwierząt Gospodarskich Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu pt. Wpływ żywienia na rozród krów mlecznych. Po nim wystąpił prof. dr. hab. inż. Piotr Micek z Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie z tematem „Żywienie krów mlecznych o wysokim potencjale produkcyjnym z udziałem białka chronionego”. Po przerwie Remigiusz Bagiński z firmy Viterra Polska mówił o organizacji rynku śruty rzepakowej, z naciskiem na aspekt: skąd bierze się jej cena. Kreacja i Inspiracja – rola przedsiębiorstwa produkcyjno-handlowego na rynku paszowym, to ostatni wykład – wystąpienie organizatora konferencji, którego reprezentowała Olga Gzubicka – firma Agrolok. Przy okazji więc, parę słów na temat organizatora. Spółka Agrolok to firma z polskim kapitałem, która od ponad 30 lat zapewnia wysokiej jakości towary i usługi niezbędne w produkcji roślinnej i zwierzęcej. W ofercie Agrolok znajdują się wyłącznie produkty wysokiej jakości renomowanych producentów. Na dystrybucję wielu z nich ma wyłączność. – Dzięki wiedzy, doświadczeniu i profesjonalnemu przeszkoleniu naszych handlowców i doradców agrotechnicznych jesteśmy w stanie dopasować ofertę produktów do potrzeb konkretnego gospodarstwa, zapewniając klientom kompleksowe i uczciwe rozwiązania – mówi Pola Piontkowska z Agrolok. – Nasza firma stawia na wiedzę merytoryczną. Pragniemy uświadamiać rolników o wielu technikach umożliwiających podwyższenie sposobu żywienia. Takie spotkanie podnosi ich kwalifikacje i jest to dobrą okazja, żeby się poznać osobiście i wymienić doświadczeniami.
KRÓTKO Podlasie zwierzęce
W podlaskim, mazowieckim, wielkopolskim i łódzkim – w tych województwach koncentruje się polska produkcja zwierzęca. Jesteśmy w czołówce dzięki hodowli bydła. Dane takie wynikają z ubiegłorocznego Powszechnego Spisu Rolnego. To ciekawa tendencja w chowie i hodowli zwierząt gospodarskich w naszym kraju. Podlaskie z wynikiem 16,5% (w 2010 r. – 15,3%) uplasowało się na trzecim miejscu wśród województw z największym udziałem w krajowym pogłowiu bydła w 2020 r. Wyprzedziło nas mazowieckie – 18,5% (w 2010 r. – 18,4%) i wielkopolskie – 17,4% (w 2010 r. – 14,7%). Najmniej krów jest w podkarpackim 24
||
Słuchacze konferencji to klienci Agrolok, którzy współpracują z firmą
od lat, głównie podlascy hodowcy bydła mlecznego, posiadający minimum pięćdziesiąt krów.
Jest to już druga tego typu konferencja firmy na temat żywienia krów mlecznych w tym roku, która ma na celu zwiększenie świadomości hodowców bydła mlecznego w Polsce. Główna siedziba Agrolok mieści się w Golubiu-Dobrzyniu, oddalonym od Torunia o 40 km. Firma szczyci się faktem, że jest to spółka rodzinna, z polskim kapitałem zakładowym. Produkty sprzedawane są na cała Polskę, więc organizacja takich imprez potrzebna jest w całym kraju by być bliżej rolnika. Firma ma kilka oddziałów, w: Suszu, Lutrach, Stajkowie, Różewie, Ujściu, Osieku i nowo otwarte dwa w Stachy i Stawiec. Na Podlasiu nie mają siedziby, jeszcze (uśmiech), ale mają wielu klientów. Dawkę wiedzy merytorycznej zakończyły pytani i dyskusja. Potem przyszedł czas na rozmowy kuluarowe i dawkę przyjemności dla ciała, czyli na uroczystą kolację. Do tematów poruszanych na konferencji wrócimy w kolejnych wydaniach gazety. Tekst i zdjęcie: Agnieszka Tokajuk
szacuje zysk na jeszcze wyższy. 70% inwestorów odczuwa oszczędności finansowe z użytkowania fotowoltaiki w pierwszym roku jej działania. Średni jednorazowy koszt instalacji ponie– 1,3% (w 2010 r. – 2,0%), lubuskim – 1,4% (w 2010 r. – 1,2%) i dolnośląskim – 1,7% siony przez inwestorów to 29 tys. zł. Przy czym, (w 2010 r. – 1,9%). W krajowym pogłowiu trzy czwarte z nich wspomaga się dotacjami świń i drobiu zajmujemy środek listy. Trzodę i ulgami. Przykładem wsparcia państwa jest chlewną hoduje się w wielkopolskim – 27,9% rządowy program „Mój Prąd”. Nabór wnio(w 2010 r. – 31,6%), mazowieckim – 13,4% sków o dofinansowanie fotowoltaiki w ramach (w 2010 r. – 9,4%) i łódzkim – 11,8% (w 2010 r. jego drugiej edycji ruszył w Polsce 1 lipca – 8,6%). Drób, podobnie, w: mazowieckim – br. Jest to jedna z metod, która ma na celu 21,6% (w 2010 r. – 16,1%) i wielkopolskim – zachęcenie Polaków do inwestycji w odna20,9% (w 2010 r. – 18,4%). wialne źródła energii. Co Polakom przeszkadza w sięganiu po te pieniądze? Okazuje się, że formalności. Aż o 5% (z 15% do 20%) wzrósł Prąd taniej Prawie połowa (47%) zapytanych przez Ofer- odsetek osób, które wskazały pozyskanie teo.pl oszczędziła do 200 zł miesięcznie na prą- dofinansowania jako jedną z największych dzie z fotowoltaiki. Niemal drugie tyle (44%) trudności w całym procesie inwestycyjnym. oszczędzało jeszcze więcej – 200-400 zł, a 9% zebr . BK PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
25
HODOWLA Jedyna w Polsce – Podlaska (od tego
roku
– Ogólnopolska) Szkoła Młodych Hodowców
Bedding pen
Piętnastoletni Kacper Saganowski, zwycięzca tegorocznej Szkoły Młodych Hodowców, wydaje się być człowiekiem bez układu nerwowego (uśmiech). A spokój i opanowanie to podstawa w tym trudnym zajęciu. Mowa o profesjonalnym przygotowaniu bydła do wystawy i wyborze najlepszego z najlepszych, młodego hodowcy, który opanował tę sztukę do perfekcji.
Tak ocenia Kacpra Mieczysław Kopiczko, główny specjalista, doradca ds. hodowli Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Brawa Kacper, tym bardziej zasłużone, że ten młody chłopak z kujawsko-pomorskiego okazał się również juniorem najlepiej strzygącym i najlepiej oprowadzającym. W kategorii seniorów, najlepiej strzygącym został Paweł Juszczuk, a najlepiej oprowadzającym Gabriela Kraszewska. Najlepiej współpracującą grupę tworzyli: Gabriela Kraszewska, Klaudia Czajka, Kacper Saganowski i Bartosz Szeligowski. Młodzieży i ich rodzicom oraz organizatorom i instruktorom bardzo mocno gratulujemy. A teraz po kolei. Wyniki Ogólnopolskiej SMH poznaliśmy podczas tegorocznej Regionalnej Wystawy Zwierząt Hodowlanych. Tydzień przed nią – jak zwykle – w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie ruszyła VII edycja Podlaskiej Szkoły Młodych Hodowców, w tym roku organizowanej jako szkoła ogólnopolska, a więc – poprawiamy się – I edycja Ogólnopolskiej SMH. Jest ona jedynym tego typu przedsięwzięciem w Polsce. Organizuje ją PFHBiPM i Podlaski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Szkoła obejmuje naukę przygotowania jałówek do udziału w wystawie, a najlepszym uczniom otwiera drogę wyjazdu na zajęcia Europejskiej Szkoły Młodych Hodowców w Battice. Dla młodzieży uczestnictwo w zajęciach jest czymś wyjątkowym. Mają oni możliwość zdobycia pożytecznych i rzadkich jeszcze w naszym kraju umiejętności. – Na uwagę zasługuje fakt, że coraz bardziej fiterką interesują się dziewczyny – dodaje Katarzyna Piszczatowska, zastępca dyrektora Regionu Oceny Wschód PFHBiPM. – Ostatnią edycję Podlaskiej SMH w 2019 r. wygrała
niespełna 14-letnia wtedy Joanna Kurzyna. W tegorocznej edycji Szkoły również mieliśmy młode ambitne hodowczynie. W tym, roku do zajęć wybrano 16 osób: pięć pań i jedenastu panów, dziewięć osób z podlaskiego, cztery z kujawsko-pomorskiego, dwie z lubelskiego i jedna z pomorskiego. Uczniowie zostali podzieleni na grupy i otrzymali pod całodobową opiekę jałówki, które wypożyczają podlascy hodowcy. Zajęcia rozpoczyna przygotowanie profesjonalnego wystawowego legowiska. Umyte sztuki są odpowiednio nakarmione. Potem w ruch idą maszynki do strzyżenia, bo zwierzęta obowiązkowo muszą mieć nienaganną linię, profesjonalnego irokeza. Jeszcze trochę kosmetyków i można uczyć podopiecznych chodzić po ringu, niczym modelkę po wybiegu. W planie lekcji czytamy również: mycie jałówek, bedding pen – czyt. łóżko, legowisko, podstawy żywienia, prawidłowe oprowadzanie, pożądane zachowania na ringu. Obowiązkowy jest odpowiedni kantar i znajomość mnóstwa sędziowskich komend, jak np. drapanie po gardełku. Oczywiście uczniowie również muszą prezentować się profesjonalnie, stąd też nienaganny biały strój oprowadzającego. Aby wszystko przebiegało sprawnie, młodzież uczy się pracować wspólnie i dbać o bezpieczeństwo swoje i kolegów, bo Szkoła to też nauka współpracy i pokonywania barier. Po tygodniu zdobyte umiejętności młodzież prezentuje na ringu. Najpierw, w piątek, w konkursie są wyłaniani pionierzy w poszczególnych kategoriach oraz zwycięzca główny. W sobotę, młodzi hodowcy oprowadzają zwierzęta podczas wyceny, a w niedzielę uczestniczą w pokazie oprowadzania. Nagrodami są puchary, upominki, błysk fleszy, ale także bon na nasienie buhaja.
||
Stałym akcentem programu targów jest konkurs dla najmłodszych hodowców. Dzieci
w przedziale wiekowym 6-11 lat pokazały się publiczności ze swoimi hodowlanymi „pupilami”. To najbardziej widowiskowa, najmocniej oklaskiwana i wzruszająca część targów.
O podsumowanie tegorocznej edycji Szkoły poprosiliśmy organizatora wydarzenia, a w jego imieniu Mieczysława Kopiczko: – Pierwsza edycja jest pierwszą tylko z nazwy – wyjaśnia. – Jest kontynuacją sześciu poprzednich Podlaskich Szkół Młodych Hodowców. Oczywiście formuła obligowała nas do zmiany parytetu uczestników. Ponadto niepewna sytuacja pandemiczna spowodowała, że po raz pierwszy Szkoły nie prowadził instruktor zagraniczny. Wybór padł na bardzo młodego, ale zdolnego fittera Radosława Słupikowskiego. Poziom wykonywanej pracy, a także liczne dobre występy na konkursach europejskich dały bardzo ważny element układu nauczyciel-uczeń. Mówię tu o autorytecie. Ponadto jego dwaj asystenci Paweł Wierzbicki – absolwent paru edycji Podlaskiej Szkoły oraz europejskiej szkoły młodych hodowców w Battice oraz Łukasz Dworakowski – bardzo ceniony fitter dołożyli dużo pomocy będąc w każdej chwili dostępnymi dla uczniów. Komunikowanie się w języku ojczystym wpłynęło na większą otwartość młodzieży. Na początku niepokoił mnie dość niski wiek uczestników. Jednak nie wpłynął on na jakość wykonanej pracy, a może podniósł poziom dyscypliny. Zapewne o niektórych jeszcze nie raz usłyszymy, czy też spotkamy ich na wystawach. Tekst
i zdjęcia :
Barbara Klem
||
Pochodzą z różnych województw, mają naście lat i uwielbiają zwierzęta. 3 września w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, młodzi fittnerzy, zaprezentowali, czego się nauczyli w tygodniowej szkole młodego hodowcy.
26
PODLASKIE AGRO
UPRAWA Sposób
na wydajne zakiszanie
Zapakuj paszę w rękawy
Wysokoenergetyczna pasza treściwa w postaci ziarna zbóż coraz częściej przechowywana jest w rękawach foliowych. W zakiszaniu kluczową rolę odgrywa wydajny sprzęt, który jest dostosowany do potrzeb gospodarstwa. Spośród dostępnych na rynku maszyn do pakowania paszy w rękawach mamy kilka rozwiązań, od prostych pakowaczek po maszyny ze śrutownikiem czy gniotownikiem. Przy zastosowaniu rękawa o mniejszej średnicy ziarno np. kukurydzy można zakisić przy użyciu prasy silosującej do pasz objętościowych.
Proste rozwiązanie
W ofercie firmy Agripak znajdziemy pakowaczkę R9, umożliwiającą załadowanie paszą rękawa o średnicy 2,7 m. Maszyna przeznaczona jest do wydajnego wypełniania rękawów mokrym i suchym ziarnem zbóż, kukurydzy, wysłodkami czy młótem. Kosz zasypowy ma wymiary 1,5/3 m, skąd ślimak podaje paszę do rękawa. Do napędu potrzebny jest ciągnik o mocy przynajmniej 60 KM, co pozwala na pracę z wydajnością 200-300 t/h. Maszyna wyposażona jest w hamulce do ustawiania
||
siły nabicia w rękaw. Pakowaczka może być opcjonalnie wyposażona w aplikator środków konserwujących, moduł śrutujący (wersja RS9), tunele o średnicy 1,95 i 2,40 m czy opony w rozmiarze 400/60 R15,5.
Wersja ze śrutownikiem
Grono maszyn opracowanych i wyprodukowanych przez firmę Agripak poszerza nowa konstrukcja firmy-pakowaczka ze śrutownikiem Agripak RSA. Dzięki temu do rękawa trafia ześrutowany materiał, co maksymalizuje wydajność zakiszania. To oferta szczególnie dla gospodarstw z hodowlą trzody chlewnej, bydła i drobiu, a także firm usługowych. Maszyna pracuje z wydajnością od 12 do 25 t/h w zależności od rodzaju zboża śrutowanego i zastosowanej wielkości sita. Do jej napędu potrzeba ciągnika o mocy od 140-200 KM.
Pakowaczka ze śrutownikiem Agripak pozwala, aby do rękawa trafiał ześrutowany materiał. To
maksymalizuje wydajność zakiszania.
28
Maszyna może być wyposażona w aplikator do podawania środków zakiszających, szerokie koła ułatwiające prace w trudnym terenie czy niezależną hydraulikę i oświetlenie robocze. Kosz zasypowy ma wymiary 1,5/3 m, a w opcji możliwe jest zamówienie dodatkowych rozmiarów tuneli od 1,2 do 2,4 m. średnicy.
Prasa z gniotownikiem
Zastosowanie gniotownika w zakiszaniu np. ziarna kukurydzy wyeliminuje koszty suszenia, co daje duże oszczędności. Dlatego producent ze Starego Drzewicza wprowadził do swojej oferty właśnie takie rozwiązanie umożliwiające napełnianie foliowych rękawów gniecionym ziarnem. Jak zaznacza producent, charakterystyczne dla prezentowanego rozwiązania są walce o dużej średnicy, gdzie ziarno jest zarówno gniecione i rozcierane, co przekłada się na dużą wydajność pracy. Standardowo stosowany jest tunel o średnicy 1,95 m. Maszynę wyposażono w układ do hydraulicznej regulacji siły nabicia paszy w rękawie czy zabezpieczenie wałów przed kamieniami. Na życzenie jest możliwość zamówienia gniotownika z tunelem o średnicy 1,5 m, aplikatora środków kiszących czy adaptera umożliwiający pakowanie wysłodków, ziarna czy młóta. Gniotownik pracuje z wydajnością 15-35 t/h, a do współpracy wymaga ciągnika o mocy przynajmniej 110 KM.
Prasa silosująca
Spółka Agripak jest także dystrybutorem pras silosujących czeskiej marki Eurobagging. C.D. NA STR. 30
PODLASKIE AGRO
REKLAMA ALLROUNDER -classicUniwersalny agregat do uprawy
optymalne wymieszanie idealnie przygotowane pole pod siew małe zapotrzebowanie na moc Info: Marcin Piecha Tel.: +48 518 825 425 | marcin.piecha@koeckerling.de Paweł Masłowski Tel.: +48 509 517 852 | pawel.maslowski@koeckerling.com
PODLASKIE AGRO
29
UPRAWA Nowoczesne
technologie nawożenia zbóż ozimych
Amonowy proszę
Aktualnie podejmowane są decyzje dotyczące strategii nawożenia upraw ozimych. Tradycyjnie najwięcej uwagi rolnicy poświęcają weryfikacji produktów azotowych. To ostatni dzwonek, by wybrać skuteczne narzędzie, które nie tylko zaopatrzy rośliny w azot, ale także wydłuży dostępność tego pierwiastka w glebie. Redukcja strat azotu to priorytet koncernów nawozowych dostarczających nowe technologie oraz samych producentów rolnych. Straty zastosowanego w nawozach mineralnych azotu mogą wynosić nawet kilkadziesiąt procent. Wynika to ze zjawiska unieruchomienia (pierwiastek włączony zostaje w materię organiczną gleby) i procesu denitryfikacji. Do tego dochodzi jeszcze ulatnianie się amoniaku i wymywanie azotanów. Wymywanie z gleby tego pierwiastka w formie azotanowej jest największym problemem. Jest to efekt słabego połączenia z kompleksem sorpcyjnym. Azot amonowy trwalej i szybciej łączy się z tymi strukturami. Jest bardzo chętnie pobierany przez rośliny, nie wymaga dużego nakładu energii na absorpcję i nie powoduje wybujałości części nadziemnej. Minimalizacja skutków tych negatywnych procesów oraz zagwarantowanie roślinom stałego i harmonijnego zaopatrzenia w azot, najlepiej przy zredukowaniu dawki nawozu mineralnego to cele, których osiągnięcie jest największym wyzwaniem stojącym przed producentami nawozów. Straty azotu uzależnione są od wielu czynników – zastosowanego produktu, jego dawki, rodzaju stanowiska, typu gleby, jej struktury, odczynu, wilgotności, aury, a nawet i techniki aplikacji nawozu. Obniżają one rentowność produkcji roślinnej. Nieefektywne zarządzanie azotem to nie tylko zwiększenie
||
kosztów nawożenia i pogorszenia jakości plonów. To także Producenci rzepaku ozimego powinni rozważyć przedsiewne zastosowanie prowadzi do zanieinteligentnej technologii nawożenia. Daje ona możliwość rezygnacji czyszczenia środoz powschodowego zadawania azotu, które często stosuje się w przypadku wiska, a w skrajnych nierównomiernych, opóźnionych wschodów czy niedogodnych warunków przypadkach opłat dla mineralizacji. za naruszenie oborozwiązanie, uzasadnione także korzystną ceną. wiązujących w tym zakresie przepisów. W kontekście dbałości o środowisko warto Jednak warto je połączyć z inteligentnym nawspomnieć o efektach zastosowania zbyt wy- rzędziem w postaci inhibitora nitryfikacji DMPP. sokiej dawki azotu. Rośliny nie tylko wytwa- Zwiększy on skuteczność działania zawartego rzają zbyt dużą biomasę, ale także wydłuża w nawozie azotu, spowolni uwalnianie piersię czas ich wegetacji, co powoduje kumulację wiastka w formie azotanowej i zagwarantuje azotanów. Jest to niebezpieczne dla zdrowia roślinom możliwość dłuższego oraz efektywludzi, a w przypadku roślin przeznaczonych niejszego wykorzystania składnika. To technona paszę także i zwierząt oraz środowiska. logia, która wydłuży utrzymanie w glebie azotu Takie działanie nie ma też uzasadnienia eko- dostarczanego w formie mineralnej. Inhibitor nomicznego – nadwyżka zastosowanego pier- blokuje działanie bakterii Nitosomonas. Przewiastka będzie stracona. rywa proces nitryfikacji nawet na kilkanaście Kluczem do sukcesu jest zastosowanie op- tygodni. Stabilizuje formę amonową azotu. tymalnej dawki nawozu oraz podjęcie działań Ogranicza straty związane z wymywaniem. mających na celu zatrzymanie azotu w przy- Działa nie tylko na powierzchni, ale i w samej swajalnej dla roślin formie oraz zapewnienie glebie i w porównaniu z innymi tego typu prodługiej jego dostępności, szczególnie w kry- duktami (inhibitory ureazy) działa o wiele dłutycznych fazach rozwojowych roślin. Należy żej. Przykładem takiego produktu jest NovaTec pamiętać, iż terminy nawożenia nie do końca One. Ogranicza wymywanie azotu, w sposób pokrywają się z zapotrzebowaniem roślin. ciągły zaopatruje rośliny w ten pierwiastek Wielu rolników z uwagi na wszechstron- nawet przez trzy miesiące. ność zastosowania wybiera wodny roztwór saletrzano-mocznikowy. To dobre, efektywne Tekst i zdjęcie: Anna Rogowska
225 KM prasa EB 310 GM w ciągu godziny W gronie pięciu modeli znajdziemy cztery na- może załadować od 80 do 150 t paszy. Warpędzane z WOM ciągnika i jedną z własnym to podkreślić, że w modelach LG sterowanie napędem spalinowym. Prasy mają rotor i stół maszyną może się odbywać za pomocą pipodający z taśmą z tworzywa, co umożliwia lota zdalnego sterowania wykorzystującego załadunek maszyny bezpośrednio z przyczepy technologię Bluetooth. objętościowej. Przy pomocy prasy silosującej Eurobagging zakonserwować możemy kiszon- Rękawy Agflex ki z trawy, lucerny i kukurydzy, wysłodki buraNiezwykle istotnym czynnikiem zapewniaczane, młóto browarniane, a także gniecione jącym wysoką jakość pracy i konserwacji malub śrutowane ziarno kukurydzy. teriałów są rękawy. Rolnicy oczekują wytrzyMaszyny zasilane z WOM ciągnika (EB 308 małych rozwiązań, odpornych na zmieniające LS, EB 310 LS, EB 310 LG, EB 316 LG) obej- się warunki pogodowe i uszkodzenia mechamują szeroki zakres klientów i dysponują niczne. Zalecane przez firmę Agripak rękawy wydajnością od 40 do 150 t/h. Z kolei wypo- z linii AgFlex wyróżnia 7-warstwowa technosażona we własny układ napędowy o mocy logia SmartStructure, która zapewnia o 50%
C.D. ZE STR. 28
30
wyższą wytrzymałość na rozdarcie i przebicie w porównaniu do rękawów 3-warstwowych i zachowanie cylindrycznego kształtu. Rękawy AgFlex, kompatybilne z maszynami pakującymi kiszonki lub ziarno oraz z maszynami rozpakowującymi te rękawy, objęte są dwuletnią gwarancją odporności na promieniowanie ultrafioletowe. Do wyboru mamy rękawy o średnicy 1,52 m, 1,98 m i 2,44 m wykonane z materiału o grubości 0,2 mm oraz wersje 2,74 m i 3,05 m o grubości 0,225 mm. W zależności od wybranego wariantu długość rękawa może wynosić 60 lub 75 m. opracowała
Barabra Klem
Fot. Agripak
PODLASKIE AGRO
UPRAWA Rolnictwo
precyzyjne
–
czy zdecydować się na elektroniczne wspomaganie prac polowych
Co do centymetra
Nawet ci, co mają kilkudziesięciohektarowe gospodarstwa, chcą wykorzystać każdy skrawek ziemi. Dziś nie ma miejsca na marnowanie – ani pola, ani nasion, nawozów, paliwa, ani, tym bardziej, pracy człowieka. Nie można pozwolić, aby niechcący dwa razy obsiać część pola, czy przegapić inną i nie zastosować na niej nawozów (lub środków ochrony roślin). Rolnictwo XXI w. ma być proste, ale efektywne. Z pomocą przychodzi technologia. Innowacyjne rozwiązania, które potrafią wydajnie zarządzać gospodarstwem, to wizja, którą stawiają sobie za cel wynalazcy maszyn XXI w. Ulepszenia mają polegać na zmniejszeniu ilości spalonego paliwa i poświęconego czasu, a jednocześnie osiągnięciu większych efektów. Technologia obecna jest we wszystkich dziedzinach naszego życia. Wielkimi krokami wkracza także w rolnictwo. Prekursorzy świadomie decydują się na udoskonalenie swojej pracy poprzez prowadzenie gospodarowania wspomaganego komputerowo.
Ten przyszłościowy styl nosi nazwę rolnictwa precyzyjnego. Jest to kolejny krok w rozwoju rolnictwa, który ma jeszcze bardziej zautomatyzować jego procesy. Telematyka to połączenie telekomunikacji z informatyką. Umożliwia ona pobranie, gromadzenie danych roboczych maszyn w czasie rzeczywistym, za pośrednictwem sieci komórkowej. Główną cechą, która odróżnia rolnictwo precyzyjne od tradycyjnej uprawy roli, jest prowadzenie maszyny po polu przez automatykę. Dotychczas to rolnik był odpowiedzialny za zachowanie dokładności i precyzji podczas wszystkich etapów: wysiewania, nawożenia i zbiorów. To na jego barkach ciążyła odpowiedzialność za jakiekolwiek pomyłki podczas manewrowania. Teraz możemy mieć do czynienia z ciągnikami wyposażonymi w antenę. Za pomocą fal radiowych i sieci komórkowej GSM, maszyna wyznacza sobie ścieżki na polu. Dzieli je na fragmenty zwane rastrami i precyzyjnie prowadzi, za każdym razem tą samą trasą. Eliminuje to możliwość pomyłek takich jak zasianie dwa razy tego samego kawałka ziemi lub pozostawienia niezasianych fragmentów. Technologia dąży do skonstruowania maszyn, które nie będą potrzebowały człowieka, by nimi zarządzał. Na razie jednak rola człowieka jest bardzo ważna i to on jest mózgiem całej operacji. Maszyny robią to co my im „rozkażemy”. Trzeba więc ciągnik zaprogramować, żeby znał swoje zadanie. Robi się to, podając komputerowi dane i parametry powierzchni, na której ma pracować. Nosi to nazwę mapowania. Podczas pierwszego przejazdu, 32
Fot. Barbara Klem
Uprawa bez pomyłek
||
Systemy rolnictwa precyzyjnego z satysfakcją wykorzystuje w swoim gospodarstwie Jakub Nieroda (pierwszy
z prawej), który wspólnie z bratem i ojcem prowadzi hodowlę bydła mlecznego na terenie gminy Brańsk. Ich stado to 70 sztuk. – Powoli przestawiamy się na produkcję roślinną – mówi. – Obrabiamy 140 ha, mieszkamy na gruntach torfowych, więc mamy głównie łąki.
tworzone są mapy pola, potrzebne do zarządzania zasobami areału i analizą danych. Ustalane jest, w jaki sposób ciągnik będzie jeździł, aby jak najmniej razy musiał zawracać. System poradzi sobie także w terenach pagórkowatych, rozpoznaje nachylenie terenu. Wie, że ziemia na dole jest lepiej nawodniona niż ta na górze. Mapa powstaje podczas pierwszych zabiegów, jest zapamiętywana w internetowej „chmurze”. Dane są analizowane i na ich podstawie opracowywany jest najkorzystniejszy plan działania na dany sezon. Od tej pory mapa jest w pamięci komputera i rolnik wjeżdżając na pole ma za zadanie jedynie wybrać odpowiedni areał, zabieg, jaki będzie w tym miejscu stosowany i z jakiej maszyny będzie korzystał. Rozszerzenia i moduły oprogramowania umożliwiają poziomowanie pola we współpracy z innymi maszynami. Jest także możliwość wykonania badań ziemi. Informacje te wprowadza się do systemu, który przetwarza dane i tworzy statystyki wykorzystywane podczas użytkowania pola. Jeśli jakiś fragment jest niewystarczająco nawieziony, to maszyna wyposażona w system Isobus, będzie sama zwiększała dawkę na tym kawałku, a zmniejszała tam, gdzie jest tego nawozu za dużo. Plusem jest to, że operator
zupełnie nie zajmuje się prowadzeniem ciągnika, bo dzieje się to automatycznie. Zawsze są utrzymane te same ścieżki. Można zaprogramować pod ten system wiele maszyn, w zależności jaki zabieg wykonujemy: czy jest to przygotowanie pod siew, czy też już sam siew, a może zbiór plonów.
To nie takie trudne
Zaczynając przygodę z rolnictwem precyzyjnym, można zaopatrzyć się w zewnętrzne systemy wspomagające maszyny, które już mamy w swoim gospodarstwie. Bogatszy pakiet oferują ciągniki i maszyny, które fabrycznie są wyposażone w oprogramowanie. Np. ciągniki Steyr używają systemu S-tech. Jest wiele jego konfiguracji, które można stosować w zależności od potrzeb gospodarstwa. Opryskiwacze i siewniki, które używamy w połączeniu z takim zautomatyzowanym ciągnikiem, również mają system łączności (Isobus) z ciągnikiem. System modułowy umożliwia wymianę informacji pomiędzy wieloma maszynami. Podczas plonów możliwa jest weryfikacja danych. Kombajn wyposażony w taki system potrafi sprawdzić gęstość łanu, a także C.D. NA STR. 34
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
KALENDARZ 2022 – wizytówką Twojej firmy Bez kalendarza biurkowego czy ściennego trudno wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie w domu i w firmie. Indywidualne kalendarze firmowe są doskonał ym nośnikiem reklamy i tanim oraz efektownym narzędziem promocji firmy. Odpowiednio dobrane pełnią funkcje notatników i są atrakcyjną dekoracją. Już dziś zamów je na nadchodzący rok. kalendarze indywidualne w małych nakładach kalendarze ścienne, biurkowe, książkowe
Oferujemy również wizualne oznakowanie firm i sklepów
odzież reklamowa
poligrafia (druk cyfrowy i offsetowy)
oznakowanie środków transportu
gadżety reklamowe
ZAPRASZAMY – BĄDŹ WIDOCZNY ul. Bema 11 lok. 80 15-369 Białystok tel. 501 303 181 www.skryba.media.pl
PODLASKIE AGRO
33
UPRAWA C.D. ZE STR. 32
ilość zboża skoszonego z hektara. Wyciągane są logarytmy, sprawdzana jest ilość zebranego materiału w stosunku do dawkowanych nawozów. Pozwala to na zweryfikowanie informacji i jeszcze lepsze przygotowanie na kolejny sezon.
Oszczędności, oszczędności
Zalet rolnictwa precyzyjnego, które zapewnia lepsze wyniki przy minimalnym wysiłku, jest wiele. Rozwiązanie to zdecydowanie poprawia komfort pracy dzięki wiodącym układom prowadzenia i sygnałom korekcyjnym. Chociażby sam fakt, że ciągnik prowadzi się sam i można skoncentrować się na tym, czy maszyna pracuje właściwie. Kluczowe jest
Przykład: jazda po łuku z opryskiwaczem. Podczas skrętu lanca od strony wewnętrznej pokonuje krótszą drogę, niż ta po zewnętrznej, jeśli przepływ byłby stały wewnętrzna strona łuku otrzymałaby zbyt dużą dawkę oprysków, a zewnętrzna – zbyt małą. System redukuje lub zwiększa dawkę w zależności od sytuacji. Jeśli pozwala na to opryskiwacz, zmieniane są natężenia przepływu na pojedynczych dyszach lub całych sekcjach.
Nowy, ergonomiczny, wielofunkcyjny podłokietnik w flagowym ciągniku Steyr – Terrus 6300 CVT. Z jego poziomu sterujemy wszystkimi systemami ciągnika. Centrum dowodzenia zoptymalizowane pod kątem wygody oraz funkcjonalności.
System zarządzania flotą ciągników, z jego poziomu, dzięki telematyce zarządca ma dostęp do parametrów pracy ciągników w czasie rzeczywistym. Komplet informacji pozwala efektywnie zarządzać ciągnikami podczas pracy i optymalnie rozłożyć nakład sił i środków.
34
ograniczenie nakładów dzięki funkcjom zmiennego dawkowania. Wyeliminowana jest możliwość niepotrzebnego zasiania lub opryskania dwa razy tego samego kawałka ziemi. To ważne, bo taka pomyłka może spowodować wypalenie fragmentu Dealerem ciągników Steyr, wyposażonych w systemy rolnictwa precyzyjnego, plonów. Wyklucza też na rynku podlaskim jest firma Moto-Agro z Białegostoku. pozostawienie pustego pola, gdyż maszyna zapamiętuje, gdzie która nas interesuje i na monitorze ujrzymy jeszcze nie było zasiane. Dokładność dochodzi historię całej uprawy. Ważne jest, że rolnik do max 2,5 cm. Oszczędność dostrzegalna jest wykorzystujący ten system nigdy nie jest pow ilości materiału siewnego i nawozu, gdyż zostawiony sam sobie. Zawsze może liczyć oba produkty są dawkowane automatycznie. na pomoc fachowców z serwisu. Bo dostęp Można bez obawy pracować nocą, czy też nie do danych zapisanych w wykorzystywanym martwić się słabą widocznością z tyłu, gdy systemie ma rolnik, dealer i koncern produsię kurzy. Nie pominiemy i nie zdublujemy kujący maszyny, który zapewnia całodobową ani centymetra. obsługę. W pamięci serwerów, w „chmurze” Poprawa efektywności i produktywności nasze dane są bezpieczne. Jeśli ktoś ma wiele to kolejne atuty. Maksymalnie wykorzysta- ciągników, jest możliwość korzystania z systemy powierzchnię, dzięki najnowszemu ma- mu zarządzania flotą, nie wychodząc z biura. powaniu plonów i zautomatyzowanej pracy Komputer informuje, kiedy skończy się palimaszyn. Ruchy maszyny, takie jak zawracanie wo, za ile trzeba wysłać kogoś z materiałem lub cofanie mogą zostać nagrane i odtwarzane siewnym lub że zbliża się przegląd. Jest to jak później. Dzięki systemom takim jak S-Turn II strategiczna rozgrywka w szachy na ekraoraz Easy-Tronic 2 jazda na uwrociach również nie monitora. Zarządca odpowiedzialny jest może zostać zautomatyzowana. Sekwencje za sprawy logistyczne, a informacje dostarruchów i czynności są programowane przy cza mu system. pierwszym manewrze, później wystarczy tylko przycisnąć przycisk, a ciągnik rekonstruuje Ile to kosztuje nasz manewr. Cenowo, oczywiście wszystko zależy od zaawansowania systemu, na który się decyduPracuje nawet, gdy nie ma zasięgu jemy. Najprostsze systemy, które nie ingerują Nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi w pracę ciągnika, zaczynają się od 5 tys. zł. o uprawy, na których można stosować rolni- Te najbardziej zaawansowane dochodzą ctwo precyzyjne. Korzyści są proporcjonalne do 150 tys. zł. To sporo, ale to w nich jest przydo wielkości uprawianego pola. Im większy szłość rolnictwa. Kto jednak nie chce na poareał, tym większe oszczędności pieniężne czątek inwestować tak dużo, może skorzystać i czasowe zaobserwujemy w skali roku. z oferty pośrodku. Istnieją oferty w przedziale Zaletą korzystania z GPS amerykańskiego cenowym do 40 tys. zł, które są dobrym funsystemu i glonassu – rosyjskich satelitów, jest damentem. Umożliwiają one bowiem rozbuto, że zawsze jest się w zasięgu. Z każdej z tych dowę sprzętu i udoskonalania maszyn. Kiedy sieci krąży nad naszym województwem, ok. 20 stwierdzimy, że jesteśmy gotowi na kolejne satelitów. System S-tech, z którego korzystają stopnie mechanizacji, można dokupować kociągniki Steyr, do poprawnego działania potrze- lejne moduły. Abonamenty umożliwiają lepbują trzech satelitów, gdyż działają na zasadzie sze dokładności. trójkąta, tak zwanej trilateracji. System jest przyInwestycje w rolnictwo precyzyjne pojawiają gotowany na różne awaryjne sytuacje. Gdyby się gospodarstwach, gdzie rolnicy dokształcają pod wpływem warunków pogodowych sygnał się, rozwijają kwalifikacje i szukają nowoczeszostałby zaburzony, to oprogramowanie x-fill, nych rozwiązań. Jest to metoda, która patrzy umożliwia ciągnikowi pracę przez 20 min. bez w przyszłość, w przyszłość, w której człowiek żadnych zakłóceń. Dlatego w przypadku słabe- pracuje mądrze, a nie ciężko. go zasięgu na polu ten system też się sprawdza. Agnieszka Tokajuk Mając wiele mniejszych pól i rodzajów upraKonsultacja merytoryczna i zdjęcia: wy, wystarczy, że wybierzemy numer działki, Moto-Agro Białystok
||
PODLASKIE AGRO
MASZYNY Agro Frankopol
laureatem tegorocznej
Agroligi,
etap wojewódzki , kategoria „firma”
Jakość pamięta się dłużej niż cenę
Podsumowanie i uhonorowanie mojej 25-letniej, ciężkiej pracy – tak w skrócie Tomasz Abramczuk, właściciel firmy Agro Frankopol – laureat nagrody opisuje emocje i wrażenia związane z zajęciem pierwszego miejsca w prestiżowym konkursie.
W siedzibie we Włostach-Olszance czuć rodzinną atmosferę. Pra- wykorzystać zdobytą wiedzę i doświadczenie. Podpatrzonych w Niemcownicy mówią o Tomaszu Abramczuku bardzo ciepło. Tak samo czech trendów i technologii nie było jeszcze wtedy w Polsce. Wiedział, zresztą jak klienci. Bo pan Tomasz dla każdego znajdzie chwilę: dla że to tylko kwestia czasu, że nasz kraj podąży z duchem czasu i będzie pracownika – by posłuchać o planach, czy ewentualnych problemach się rozwijał w tym kierunku. i dla klienta – do którego sam lubi pojechać, porozmawiać i doradzić. – U nas wszystko dopiero raczkowało. Później zaczęły wchodzić Jak żartują pracownicy, pan Tomasz – gdyby czas na to pozwolił – programy unijne, które pomagały się rozwijać – dodaje. – Początki ogrodzenie pomógłby postawić, bo lubi uczestniczyć w życiu firmy, firmy były ciekawe i teraz, gdy patrzy się na to z perspektywy czasu, a nie tylko nadzorować ją zza biurka. to człowiek zastanawia się, jak to wszystko dało się zrobić (uśmiech). – Bo lubię widzieć na własne oczy, jak produkty przekazywane Na początku firma zajmowała się sprzedażą używanych maszyn są dla klienta – potwierdza Tomasz Abramczuk. – Ważne jest, żeby rolniczych, ściąganych – oczywiście – z Niemiec. Były to głównie mamieć ten bezpośredni kontakt. Tak się buduje zaufanie i relacje, które szyny zielonkowe: przewracarki i zgrabiarki. Na rynku polskim, w tym procentują w przyszłości. czasie, brakowało tego typu produktów. Klienci bardzo chętnie kupoA po sukcesach firmy widać, że zna się na rzeczy. Nagrody wyeks- wali maszyny sprowadzone z zachodu. Pracowało się z tym, co było ponowane w biurze są potwierdzeniem jego słów. Najnowsze trofea dostępne. Maszyny były transportowane początkowo na przyczepce, to zdjęcie z tegorocznej Agroligi i puchar. Jest też prezent w postaci samochodem osobowym, potem ciężarówką. Dopiero później odbyogromnego klucza nasadowego, który pan Tomasz z dumą prezen- wało się to na większą skalę. – Można by książkę napisać o tych wszystkich przygodach – żartuje tuje. Po pochwaleniu się i gratulacjach zaczynamy od początku, czyli pan Tomasz, ale na książkę nie ma teraz czasu. od przypomnienia historii firmy. Dziś Agro Frankopol to duża firma. Ma cztery siedziby. W 2015 r. – Zaczynałem od zera, na początku lat 90 – wspomina właściciel Agro Frankopola. – Dzisiaj firma prężnie działa i zatrudnia 50 osób. firma otworzyła oddział z halą serwisową i sklepem w miejscowości Sukces nie wziął się z powietrza. To właśnie ciężka praca i kontakt Włosty-Olszanka w gminie Szepietowo, w marcu 2019 r. w miejscoz klientem doprowadziły nas to tego punktu, w którym znajdujemy wości Dąbie, gmina Łuków. W październiku 2019 r. przejęła sklep się dzisiaj. To doskonałe rady dla tych, którzy zaczynają swoją przy- Grene Siemiatyczach. Zaopatrzony jest w części zamienne, jest tam godę w rolnictwie i biznesie. Trzeba rozmawiać i przebywać z użyt- także wystawa maszyn. Jest też oczywiście miejsce, gdzie zaczęła się przygoda z biznesem i gdzie pan Tomasz jest w swoim żywiole kownikami naszych produktów. Tomasz Abramczuk kiedyś był stolarzem. Podczas wypadku przy – we Frankopolu. Jest to główna siedziba, która została zmodernizopracy, uszkodził palec. Uznał to za znak, że powinien zmienić zawód. wana i znacznie powiększona w 2020 r. Słowo agro pochodzi od rolWyjechał do Niemiec, zatrudnił się u rolnika, gdzie miał możliwość po- nictwa, a Frankopol od miejscowości, w której mieszka pan Tomasz obserwowania pracy dealera maszyn. Zafascynowało go to i po powro- z rodziną. I stąd pomysł na nazwę firmy. Dwie rzeczy, które są bliskie cie do Polski postanowił sercu właściciela. Obecnie firma opiera się głównie na sprzedaży nowych maszyn. Ale tutaj interakcja z rolnikiem się nie kończy, a wręcz przeciwnie: to podczas zakupów rozpoczyna się współpraca. Agro Frankopol stawia na kompleksową obsługę klienta od początku do końca. – Chcemy rolnikowi sprzedać maszyny, ale także serwisować je na gwarancji i po gwarancji – opowiada dalej. – Dlatego rozbudowa biznesu poszła w kierunku otworzenia sklepów zaopatrzonych w części zamienne. Klienci mogą też kupić środki do produkcji rolnej, materiały siewne, a także różne produkty wykorzystywane w rolnictwie, ogrodnictwie itp. Dla bardziej skomputeryzowanych i preferujących zdalne zakupy, firma zarządza także sklepem internetowym, gdzie można zrobić zakupy w dzień i w nocy. Zamówienia złożone w ten sposób, wysyłane są do klienta tego samego dnia. Zainwestowaliśmy także w udoskonalenie hal serwisowych (posiadamy ich obecnie 3, o łącznej powierzchni ok. 2,5 tys. m²) oraz w zakup profesjonalnie wyposażonych samochodów serwisowych umożliwiających naszym serwisantom pracę bezpośrednio w gospodarstwie, a nawet na polu klienta. Agro Frankopol współpracuje z wieloma znanymi producentami maszyn rolniczych. To m.in. Krone, Amazone, Trioliet, Jeantil, Gregoire
||
Tomasz Abramczuk podkreśla, że laur w Agrolidze to zasługa
całej ekipy: pracowników i rodziny, którzy codzienną pracą tworzą
36
wizerunek Agro Frankopol.
C.D. NA STR. 38
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
37
MASZYNY
||
Agro Frankopol to nie spółka, a firma, pod którą właściciel podpisuje się własnym imieniem, za którą ponosi wszelką odpowiedzialność. Oczywiście – we wszystkim pomagają pracownicy. Ufa im, tworzą zgrany zespół. Klienci cenią sobie taki etyczny sposób prowadzenia firmy. Wiedzą bowiem, kto stoi za jakością i produktami, jakie kupują. Na zdjęciu: główna siedziba firmy we Frankopolu.
C.D. ZE STR. 36
Besson. Na początku 2012 r. firma została oficjalnym dealerem niemieckiej marki Schaffer. Od 2020r posiada wyłączność importowania na całą Polskę ładowarek przegubowo-teleskopowych Schaffer i paszowozów Falke. Jako, że Podlasie nazywane jest zagłębiem mleczarskim, firma wyszła naprzeciw potrzebom okolicznych rolników i w swojej ofercie posiada szeroką gamę maszyn zielonkowych firmy Krone. Wszystkie maszyny to sprzęt z górnej półki, który na pewno zaspokoi potrzeby najbardziej wymagających i chcących się rozwijać rolników. Bo jakość pamięta się dłużej niż cenę. Pan Tomasz patrzy w przyszłość i wierzy, że gospodarstwa będą się przekształcać i unowocześniać. Ci rolnicy, którzy inwestują w swoje biznesy, szukają maszyn innowacyjnych, niezawodnych, na których można polegać i które zapewnią im sukces. Agro Frankopol stawia sobie za cel zaopatrzenie klientów w profesjonalny towar, który będzie im służył wiele lat i który pomoże im osiągnąć upragnione wyniki. Jakie przełomowe momenty z życia, które miały wpływ na rozwój firmy, pamięta pan Tomasz? Na to pytanie, z uśmiechem na twarzy, odpowiada, że przede wszystkim wybór odpowiedniej kobiety. Żona – Aneta, także pracuje w firmie, to prawa ręka szefa. Bo Agro Frankopol to rodzinna firma. A rodzina, która wspiera się nawzajem, to podstawa sukcesu. Syn i synowa także angażują się w życie firmy. Syn Daniel zarządza oddziałem w Łukowie. Dwie nastoletnie córki być może w przyszłości również dołączą do zespołu. Dwuletnia wnuczka jest oczkiem w głowie pana Tomasza – widać to na pierwszy rzut oka. Wszystkie osiągnięcia firmy są tym bardziej wartościowe, gdy jest z kim się tym dzielić. Wolny czas, to czas na hobby. Pasją pana Tomasza są konie. Dwie godziny z ośmioma końmi często mijają niezauważalnie szybko. Jest to praca fizyczna, która bywa odskocznią od rzeczywistości, pomaga zapomnieć o wszystkich kłopotach – bo tych, jak wszędzie nie brakuje. Taka chwila relaksu jest potrzebna, by zregenerować się i nabrać sił na kolejne wyzwania. Pana Tomasza uszczęśliwia zresztą nie tylko praca w firmie, czy przy koniach. Po naszej rozmowie pan Tomasz biegnie nadzorować budowę ogrodzenia. Dokładnie tak, jak opowiadał mi na początku mojej wizyty jeden z pracowników. Potwierdzają się opowieści o szefie, który daje przykład swoją postawą. I tak trzymać. Agnieszka Tokajuk
Zdjęcia: Agro Frankopol
38
||
– Fajny jest kontakt z koniem, można do niego zajść, poklepać go, pogadać z nim – opowiada pan Tomasz. I śmieje się: – Nawet wywóz kilku taczek obornika daje satysfakcję. To taki fizyczny wysiłek, który uszczęśliwia.
||
Wolne chwile pan Tomasz spędza z rodziną. Wspólnie korzystają z uroków nadbużańskich krajobrazów i nie tylko: jeżdżą na wycieczki,
pikniki, spacerują.
PODLASKIE AGRO
MASZYNY Samozaładowcze
rozrzutniki z C ynkometu
Pół godziny i na pole
Innowacyjną serię rozrzutników z funkcją samoładowania wprowadza na rynek Cynkomet, producent maszyn rolniczych z Czarnej Białostockiej. Rolnicy doceniają zalety nowej technologii: prostą obsługę chwytaka, która nie wymaga żadnych specjalistycznych szkoleń ani uprawnień.
Wer sje protot ypowe powst a ł y produkcji maszyn rolniczych w Czarnej w Centrum Badawczo-Rozwojowego Białostockiej. Nie każdy bowiem wie, Technologii Rolniczych Cynkometu że RT 1 – pierwszy rozrzutnik obornika na początku tego roku, a po serii w naszym kraju, powstał właśnie w tym testów polowych, zostały wprowamiejscu w latach 50. i był wówczas przedzone do sprzedaży. Opracowywanie łomowym produktem, który całkowii wdrażanie nowych rozwiązań techcie zmienił pracę w gospodarstwach rolnych. Historia zatoczyła koło, dziś nologicznych, usprawniających pracę wprowadzamy do produkcji seryjnej gospodarstwach rolnych to priorymaszyny, które mają równie silny potet w działalności Centrum. Efektem tych prac jest innowacyjna seria roztencjał, by tę pracę zmienić. Warto dodać, że praktycznie cała rzutników samozaładowczych o ładownościach 3,5 oraz 6 ton i pojemCzas ładowania pełnej skrzyni dla rozrzutnika 3,5 tony wynosi konstrukcja maszyn jest ocynkowana nościach odpowiednio: 3,2 i 6,7 m³. 20-25 min., a dla rozrzutnika sześcionowego – od 30 do 40 min. ogniowo, co zdecydowanie lepiej niż powłoka lakiernicza, zabezpiecza maObie masz yny powstał y na bazie – Jednym z głównych założeń tego projektu szyny przed szkodliwym dla stali działaniem popularnych i sprawdzonych modeli: N-233 dla rozrzutnika 3,5- tonowego i N-221 – była nie tylko wygoda użytkowania, ale sze- nawozów. Obie wersje mają także hydrauliczdla 6-tonowego. Zostały one dodatkowo roko rozumiana ekonomia, co potwierdziły nie unoszoną ścianę grodziową, oddzielającą wyposażone w ładowacz – obracane, te- szczegółowe kalkulacje – mówi Mariusz Dą- ładunek w skrzyni od adaptera rozrzutnika. leskopowe ramię z chwytakiem do obor- browski, prezes Cynkometu. – Nowe rozrzut- Maszyna w wersji 6-tonowej, prócz standarnika. To przełomowe rozwiązanie, dzię- niki pozwalają rolnikowi zaoszczędzić czas dowej funkcji rozrzutnika, po zamontowaniu ki któremu przy załadunku obornika nie i pieniądze potrzebne na zakup maszyn to- nadstaw z tylną klapą hydrauliczną może doma potrzeby wykorzystywania kolejnego warzyszących załadunkowi, paliwa czy opła- datkowo pełnić funkcję samowyładowczej ciągnika z ładowaczem, czy też ładowarki cenie operatora. To szczególny projekt, który przyczepy objętościowej. teleskopowej. stanowi swoiste uwieńczenie bogatej tradycji Oprac. BK, Zdjęcie: Cynkomet
||
Nowość –
leasing maszyn
Husqvarna Construction wprowadza wyjątkową ofertę leasingu, który daje możliwość sfinansowania maszyn z jej oferty. Jest pierwszą firmą na rynku, która w ramach leasingu umożliwia finansowanie także mniejszych maszyn, narzędzi i akcesoriów. Leasing Husqvarna to propozycja skierowana zarówno do dużych i małych klientów, którzy rozbudowują park maszyn budowlanych. W ramach oferty leasingowej sfinansować można mniejsze urządzenia takie jak np. przecinarki, czy odkurzacze budowlane oraz dobrać dedykowane im akcesoria. Jest to również dobra oferta dla wszystkich, którzy potrzebują urządzeń budowlanych od ręki, bez zajmowania się formalnościami. Leasing realizowany jest we współpracy z międzynarodową grupą specjalizującą się w finasowaniu maszyn i urządzeń firmą Peac Finance. Oprac. BK
40
Więcej ciągników Kolejny znakomity miesiąc w sprzedaży nowych traktorów. W czerwcu zostało zarejestrowanych 1.256 maszyn. To lepszy wynik od majowego i ubiegłorocznego o odpowiednio 52 i 276 sztuk. Szczegóły, na podstawie Martin&Jacob, w poniższej tabeli. Marka
Liczba ciągników rolniczych w czerwcu 2021 r.
Udział rynkowy (w%)
Zmiana w stosunku do czerwca 2020 r. (w%)
New Holland
215
17,12
18,78
Kubota
158
12,58
3,95
Deutz-Fahr
136
10,83
70,00
John Deere
124
9,87
21,57
Case IH
81
6,45
-3,57
Zetor
75
5,97
19,05
Massey Ferguson
69
5,49
2,99
Claas
65
5,18
58,54
Arbos
51
4,06
121,74
Lovol
47
3,74
135
Farmtrac
47
3,74
-7,84
14,97
62,07
pozostałe razem
188 1.256
100
28,16
PODLASKIE AGRO
WARTO WIEDZIEĆ Dlaczego
warto robić regularne przeglądy kominiarskie
Nie tylko na szczęście
Zbliża się jesień i zima, co oznacza, że wkrótce trzeba będzie zacząć ogrzewać mieszkania. Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego należy zadbać o właściwy stan przewodów kominowych i urządzeń grzewczych. Zaproś więc kominiarza, zadbaj o bezpieczeństwo własne i domowników. Do przeprowadzania okresowych kontroli kominiarskich zobowiązuje nas art. 62 ust. 1 pkt 1 c, oraz art. 62 ust. 1 pkt 1 ustawy – Prawo budowlane (Dz. U. z 2019 r., poz.1186). Zgodnie z nim właściciel lub zarządca budynku jest zobowiązany co najmniej raz w roku zlecić przeprowadzenie okresowej kontroli stanu technicznego przewodów kominowych, dymowych, wentylacyjnych i spalinowych osobie posiadającej odpowiednie uprawnienia – mistrza kominiarskiego. Najczęściej, bo cztery razy w roku (co trzy miesiące), powinno się robić taki przegląd w domach opalanych węglem, drewnem lub innym paliwem stałym. Natomiast dwa razy w roku, czyści się przewody w domach opalanych gazem, olejem lub innym paliwem ciekłym. Ale, ale... profesjonalna kontrola kominiarska to nie tylko formalność, to przede wszystkim główna zasada bezpieczeństwa, zapobiegająca zaczadzeniom oraz pożarom. Państwowa Straż Pożarna każdego roku odnotowuje kilkanaście tysięcy pożarów spowodowanych wadami lub nieprawidłową eksploatacją urządzeń grzewczych. W roku 2019 odnotowano aż 15.196 pożarów od urządzeń grzewczych na paliwa stałe, 249 pożarów od urządzeń na paliwa ciekłe i 562 pożary od urządzeń na paliwa gazowe. Oprócz pożarów, nieprawidłowa eksploatacja przewodów kominowych grozi także zatruciem tlenkiem węgla, popularnie zwanym czadem. W sezonie grzewczym 2019/2020 Państwowa Staż Pożarna odnotowała 3.074 zdarzenia związane z tlenkiem węgla, w których 1.447 osób zostało poszkodowanych, a 37 osób zmarło. – Przegląd kominiarski rozpoczyna się od prac na dachu, czyli sprawdzenia za pomocą narzędzi kominiarskich drożności, przebiegu i szczelności przewodów kominowych. Dodatkowo dokonuje się też oceny stanu komina znajdującego się ponad dachem. Czyszczenie przewodów kominowych polega na usunięciu
||
Rzemiosło kominiarskie funkcjonuje od ok. XIII w. Początkowo kominiarze zajmowali się tylko
czyszczeniem kominów, obecnie prowadzą też działalność profilaktyczną, polegającą na zapobieganiu szkodom, jakie mogą powstać wskutek nieprawidłowego funkcjonowania przewodów kominowych i urządzeń grzewczo-kominowych. Na zdjęciu Piotr Sorokosz.
zanieczyszczeń osadzających się na ściankach komina, takich jak sadza i smoła. Natomiast jeśli chodzi o przewody spalinowe i wentylacyjne, to oczyszcza się je głównie z pajęczyn i ptasich gniazd, które blokują przekrój komina. Zanieczyszczenia te kieruje się w dół i usuwa poprzez otwór rewizyjno-wyczystny – tłumaczy Piotr Sorokosz, mistrz kominiarski. Choć za brak czyszczenia przewodów kominowych nie ma kar urzędowych, to zaniedbanie tej czynności może kosztować znacznie więcej. – Pożar sadzy, w najlepszym przypadku, może zakończyć się uszkodzeniem komina, w najgorszym można stracić dorobek całego życia. I jeszcze jedna ważna kwestia – jeżeli dom
jest ubezpieczony i dojdzie do jakiejkolwiek szkody odkominowej, to każdy ubezpieczyciel – w pierwszej kolejności – zażąda od właściciela domu zaświadczenia wystawionego przez kominiarza, że komin był czyszczony i kontrolowany. Bez niego nie ma możliwości otrzymania jakiegokolwiek odszkodowania – dodaje Piotr Sorokosz. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego nie warto oszczędzać na kontroli wykonywanej przez wykwalifikowanego kominiarza. Okresowe przeglądy przewodów wentylacyjnych, dymowych i spalinowych powinny być na stałe wpisane w nasz kalendarz. MB
Usługi kominiarskie QQ czyszczenie QQ przeglądy 42
QQ wkłady QQ czujniki dymowe i czadu
tel. 508 328 199 piotreksorokosz@wp.pl www.kominiarz-siemiatycze.pl
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
43
WARTO WIEDZIEĆ Refinansowanie –
co to jest i na co zwrócić uwagę
Oszczędź
na racie kredytu
Refinansowanie to tak naprawdę utworzenie nowego kredytu na nowych zasadach. Sposób działania, a co za tym idzie to, na co musimy zwrócić uwagę są analogiczne do kredytu, który już posiadamy. Wszystkie elementy istotne przy kredycie hipotecznym będą tak samo ważne przy refinansowaniu, jednak jest kilka dodatkowych rzeczy, o których trzeba pamiętać.
Podczas starania się o kredyt hipoteczny musimy przedstawić swój dochód, rodzaj umowy pracy oraz kwotę zobowiązań. To wszystko plus szczegóły takie jak np. wiek analityk bankowy studiuje i decyduje, jaką posiadamy zdolność kredytową. Zdolność ukazuje jak wysoką kwotę możemy wziąć, ale także jaką kwotę wkładu własnego potrzebujemy. Tutaj pojawia się pierwsza różnica między hipoteką a refinansowaniem. Kredyt refinansowy zaciągamy, by móc skorzystać z bardziej opłacalnej oferty innego banku, który spłaca nasze zobowiązanie w banku pierwszym. Aby móc skorzystać z refinansowania musimy przejść ponownie cały proces wyliczania zdolności kredytowej. Bank musi mieć pewność, że teraz też będziemy w stanie bez problemu spłacać kredyt. Różnicą jest brak wkładu własnego, chociaż nie do końca się to sprawdza w praktyce, ponieważ kwota zadłużenia musi być adekwatna do wartości nieruchomości. Co jeśli nieruchomość bardzo straciła na wartości i nie jest już warta tyle ile na początku zaciągania kredytu? Są to wyjątkowe sytuacje, które nie zdarzają się często. Wtedy bank ustala indywidualnie czy jest w stanie zaoferować kredyt refinansowy. Bank może wymagać wyceny przez wybraną przez siebie lub zewnętrzną firmę, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Bardzo dużym ułatwieniem może być ubezpieczenie, które wzięliśmy podczas 44
zaciągania hipoteki, która może pokryć koszty naprawy i przywraca wartość nieruchomości w razie nieprzewidzianych sytuacji. Przy zaciąganiu kredytu hipotecznego poza kosztem kredytu, czyli marżą i prowizją musieliśmy wiązać się z koniecznością tzw. dodatkowych opłat. Przy refinansowaniu niektóre koszty utrzymują się, a niektóre zostają pominięte. Poniżej spis opłat które mogą pojawić się przy procesie refinansowania: QQ Marża – jest to element opłat, który spłacamy w racie kredytu na rzecz banku za usługę. QQ Prowizja – to jednorazowa opłata dla banku, którą uiszcza się na początku kredytowania. Niektóre banki mogą zaoferować rezygnację z prowizji na rzez większej marzy lub na odwrót. QQOpłata za wcześniejszą spłatę – nie zawsze obowiązuje, o tym szerzej w dalszej części artykułu. QQ Ubezpieczenie – w niektórych bankach są one obowiązkowe lub mogą zmniejszyć dzięki temu raty kredytu. QQOpłaty dodatkowe pozabankowe – tutaj można umieścić wszelakie koszty jakie ponosimy przy przenoszeniu kredytu min. opłata sądowa za przeniesienie hipoteki w księdze wieczystej. QQOpłaty dodatkowe bankowe – aby skorzystać z refinansowania lub nawet jeszcze obniżyć ratę bank może zaproponować dodatkowe
Zachęcamy do kontaktu z naszymi Ekspertami Finansowymi Open Finance, którzy wstępnie analizują Państwa sytuację, wysłuchują oczekiwań i wyszukują najlepsze oferty w różnych bankach, dodatkowo czuwając nad procesem na każdym etapie. Zadzwoń pod numer 801 600 200 lub wypełnij formularz na www.open.pl aby umówić się na rozmowę lub spotkanie.
usługi bankowe np. założenie konta, karty kredytowe itp. Podczas podpisywania umowy hipotecznej warto zwrócić uwagę, czy została umieszczona informacja dotycząca wcześniejszej spłaty kredytu. Banki poprzez głównie marżę zarabiają na kredycie, ale jest ona dodawana jest do każdej raty i na przestrzeni lat spłaty może się delikatnie zmieniać w zależności od ustaleń. Jeśli spłacimy wcześniej kredyt naturalnym jest, że spłacamy jedynie pożyczony kapitał bez marży, dlatego bank może nanieść opłatę za wcześniejszą spłatę kredytu. Warto sprawdzić ile wynosi taka opłata oraz przez jaki czas obowiązuje, ponieważ każdy bank może ustalać je inaczej np. od ilości rat lub np. przez 3-5 pierwszych lat. Na co zwrócić uwagę przy refinansowaniu? W głównej mierze na opłacalność jednak każdy może mieć inne powody np. poziom obsługi, lokalizacja banku lub przenoszenie wszystkich usług w jedno miejsce. Pierwszym wyznacznikiem opłacalności będzie oprocentowanie, jednak jak widać nie tylko na nie należy zwrócić uwagę aby móc oszczędzić na kredycie. Najważniejsze przy wyborze refinansowania jest dobre rozeznanie na rynku. Należy przeanalizować aktualną sytuację i porównać ją do ofert w innych bankach, w czym bezpłatnie pomogą Eksperci Open Finance. PODLASKIE AGRO
WARTO WIEDZIEĆ
||
Akcją, firmującą koło są oryginalne bramy weselne. Życzenia kibicowi czy nauczycielce? A może wróżby na nową drogę życia? Zdolne Babki mają głowy pełne pomysłów!
Z życia
młodego, prężnie działającego
Koła Gospodyń Wiejskich z Turośni Dolnej
Bo nasze babki zdolne są
Zdolności organizacyjnych może uczyć się od nich niejedna grupa. Z chęcią biorą udział w akcjach charytatywnych, organizują warsztaty, wyjazdy edukacyjne, integrują społeczność lokalną dobrze się przy tym bawiąc, bo żadne wesele w okolicy im nie umknie. Mowa o Zdolnych Babkach – Kole Gospodyń Wiejskich z Turośni Dolnej, działającym na terenie gminy Turośń Kościelna. Z inicjatywą wyszła Elżbieta Kowalewicz – sołtys Turośni Dolnej i tak, w lutym 2020 r. zawiązała się liczna (aż 46 pań!) międzypokoleniowa grupa, zrzeszająca gospodynie z Bojar, Pieciek, Stoczek i Turośni Dolnej. Ubiegły rok przyniósł wiele niespodzianek. Pandemia i związane z nią obostrzenia nie napełniały optymizmem i wydawać by się mogło, że raczkujące KGW nie zdoła nabrać wiatru w żagle. Nic bardziej mylnego! Na starcie Zdolne Babki włączyły się w akcję szycia masek ochronnych, które zostały przekazane podpieczonym Domu Pomocy Społecznej w Uhowie, Domu Dziecka w Krasnem i mieszkańcom gminy. To pierwsza, ale nie ostatnia inicjatywa, w którą bez wahania zaangażowały się Zdolne Babki. Swoją cegiełkę dla potrzebujących dołożyły w wyzwaniu „Gaszyn Challenge”, na Rynku Kościuszki w Białymstoku kwestowały dla Hani chorej na rdzeniowy zanik mięśni, zorganizowały zbiórkę żywności podopiecznym Białostockiego Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie „Droga” i, wraz z uczniami pobliskich szkół, zebrały 500 kg kasztanów, ze sprzedaży których dochód został przeznaczony na leczenie, zmagającego się z SMA, Kubusia. Gospodynie kładą nacisk na integrację międzypokoleniową i kultywowanie tradycji. Latem ubiegłego roku wzięły udział w warsztatach tkackich, ph. „Podlaskie Sploty”. W październiku, 46
w ramach akcji „Czas na Tradycję”, we współpracy ze Starostwem Powiatowym w Białymstoku, zorganizowały wykopki. Dzięki dotacji ze środków Województwa Podlaskiego, Panie prowadziły również warsztaty krawieckie z wykorzystaniem starych materiałów, gdzie chętni mogli uszyć fartuszki kuchenne i poszewki na poduszki. W czasie Świąt Bożego Narodzenia nie omieszkały zapukać do drzwi sąsiadów z kolędą i dobrym słowem na nowy rok. Dziś, pomimo okresu urlopowego, KGW działa na pełnych obrotach. W lipcu Zdolne Babki uczestniczyły w III Fieście Balonowej w Turośni Kościelnej i na Pikniku Historyczno-Sportowym w Olmontach, gdzie, na kiermaszu charytatywnym, wsparły chorego na SMA Nikosia. Dzięki dofinansowaniu ze środków Gminy
Turośń Kościelna, w ciągu ostatniego miesiąca, z myślą o społeczności lokalnej, Zdolne Babki zorganizowały wycieczkę do Supraśla i wyjazd do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Co ciekawe, Panie nie spoczywają na laurach i, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja, podnoszą swoje kwalifikacje. Mają za sobą udział w szkoleniach organizowanych przez Podlaski Instytut Kultury w Białymstoku i Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi. A co z planami na przyszłość? Zdolne Babki planują wyjście do teatru, warsztaty kulinarne, bal ostatkowy i zabawę choinkową dla dzieci. Zatem, nie pozostaje nic innego, jak życzyć powodzenia! Agnieszka Popławska
zdjęcie : archiwum
KGW Zdolne Babki
Przypominamy
Zapraszamy gospodynie na łamy „Podlaskiego Agro”. Niech o Was i Waszych dokonaniach dowiedzą się inni. Przysyłajcie zdjęcia oraz teksty (objętość do ok. 4.700 znaków), w których zaprezentujecie Wasze wsie, Wasze koła, Wasze członkinie i członków. Pokażcie swoje pasje i hobby. Napiszcie, jak pracujecie i jak odpoczywacie. Nasza redakcja oferuje profesjonalną pomoc w redakcji nadesłanych materiałów. Zachęcam Agnieszka Tokajuk atokajuk@skryba.media.pl tel. 791 792 377 PODLASKIE AGRO
Producent Termobloczka TR
Oddział Śniadowo, tel. 86 217 62 95 Oddział Łomża, tel. 86 218 06 72 Oddział Zambrów, tel. 86 475 04 24
www.prefbet.pl
Termobloczek TR – to pierwszy na polskim rynku bloczek z betonu zwykłego z wkładką styropianową. Standardowo obory muruje się ze zwykłego pustaka i ociepla styropianem. Termobloczek TR to takie 2w1 – z zewnątrz beton, w środku styropian. Betonowa część wykonana jest z materiału o wytrzymałości 20MPa, umiejscowiona w środku izolacja ze styropianu EPS 100 o gęstości min. 20KG/m3. Użycie termobloczka gwarantuje przyspieszenie prac budowlanych i pozwala na oszczędności.
Z termobloczkiem wybrałem się do projektanta – mówi rolnik. – Powiedział, że śmiało mogę budować. Policzyłem koszty- z jednej strony cena termobloczka, z drugiej koszt pustaków i styropianu w przypadku standardowej budowy. Wziąłem pod uwagę krótszy czas realizacji – w przypadku użycia termobloczka i wyszło mi jasno co powinienem zrobić. Zwierzęta mają za sobą zimę w nowej oborze i nie narzekam.
BLOCZEK I STYROPIAN W JEDNYM trwała trwała elewacja elewacja
szybka szybka budowa budowa
ciepła obora
ZDROWIE I URODA RELAKS W WANNIE
Płyn do kąpieli Sosna himalajska z miodem Manuka jest doskonałym rozwiązaniem dla osób, które pragną intensywnego orzeźwienia podczas kąpieli. Olejek sosnowy odświeża, energizuje, usuwa zmęczenie i poprawia samopoczucie. Miód Manuka przyspiesza proces regeneracji naskórka i wspomaga jego odnowę. Mleczko owsiane pielęgnuje skórę, natomiast d-pantenol skutecznie nawilża. Fot. Herbal Care
REGENERACJA OD WEWNĄTRZ
Esencja z koenz ymem Q10 Herbapol Polana to naturalny suplement diety stymulujący procesy oczyszczania. Zawiera m.in. wyciąg z czerwonej koniczyny; koenzym Q10 redukujący negatywny wpływ wolnych rodników; cynk wzmacniający skórę, włosy i paznokcie; niacynę potrzebną do utrzymania prawidłowego stanu błon śluzowych i wyciąg z liści pokrzywy mający działanie detoksykujące. Fot. Herbapol Polana
AKTYWNA JESIEŃ
Suplement diety Plusssz Active 100% Energy Complex, zawiera ekstrakty roślinne pochodzenia naturalnego bez dodatku cukru. Jest to suplement diety skierowany do osób, które chcą wspomóc swoją pamięć i koncentrację przed ważnymi wydarzeniami w życiu. Jego skład oparty jest na adaptogenach, czyli ekstraktach roślinnych z guarany, bakopy i yerba mate. Poza ekstraktami z roślin zawiera kofeinę, magnez oraz kompleks witamin. Fot. Plusssz
CHROŃ OCZY
Ektin to krople do oczu stworzone z myślą alergikach. Pomagają zapobiegać objawom uczulenia i wspomagają leczenie alergicznego zapalenia spojówek. Zawierają kwas hialuronowy oraz unikatową substancję Ectoin®, która działa ochronnie na oko, zmniejsza stan zapalny i stabilizuje błonę komórkową Dzięki składowi bez konserwantów oraz naturalnym substancjom aktywnym krople mogą stosować kobiety w ciąży oraz dzieci. Fot. Ektin
48
DaVita
kontynuuje ogólnopolską akcję badań przesiewowych
Zbadaj nerki – ocal życie
Sieć stacji dializ DaVita wraca po wakacyjnej przerwie z akcją badań profilaktycznych w kierunku przewlekłej choroby nerek (PChN). Ponownie oferuje podstawowe badania przesiewowe dla pacjentów z grup ryzyka. Szacuje się, że ok. 700 mln ludzi na świecie cierpi na choroby nerek. Szczególnie narażone na niewydolność nerek są osoby z cukrzycą, pacjenci z nadciśnieniem tętniczym oraz chorujący na chorobę wieńcową. Wielu z nich jest nieświadomych problemu do momentu, w którym stan ich zdrowia jest na tyle poważny, że wymaga leczenia nerkozastępczego w postaci dializoterapii lub przeszczepienia nerki. W ramach akcji uświadamiającej DaVita i sieć laboratoriów Diagnostyka oferują nieodpłatne badania stężenia kreatyniny. Sygnały wskazujące na konieczność pogłębionej konsultacji naszego stanu zdrowia z lekarzem POZ, który może nas skierować do nefrologa, to występowanie białka w moczu i/lub podwyższone stężenie kreatyniny we krwi (eGFR<60ml/min). – Cieszę się, że akcja jest kontynuowana i obejmuje swoim zasięgiem kolejne regiony Polski. Należy zwiększać świadomość Polaków na temat chorób nerek i konieczności dbania o nie. Nerki nie bolą, a stopniowa utrata ich prawidłowej funkcji nie daje niepokojących objawów i wiele osób dowiaduje się o chorobie, gdy ta jest już tak zaawansowana, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Wykonywanie regularnych badań moczu i krwi to klucz do skutecznego leczenia i zachowania jakości naszego życia na dotychczasowym poziomie – wyjaśnia Iwona Mazur,
||
Dr hab. n. med. Szymon Brzósko, nefrolog,
dyrektor medyczny DaVita Polska, I Klinika Nefrologii i Transplantologii z Ośrodkiem Dializ w Białymstoku.
prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Osób Dializowanych. – Myślmy o naszych nerkach, sprawdzajmy ich stan, bo przewlekła choroba nerek może rozwijać się bezobjawowo nawet przez 2030 lat. Szacuje się, że w Polsce na przewlekłą chorobę nerek choruje ponad 4,5 miliona osób. Większość z nich może nie zdawać sobie z tego sprawy, dlatego tak ważne są regularne badania – mówi dr hab. n. med. Szymon Brzósko, nefrolog, dyrektor medyczny DaVita Polska. Kolejne badania w ramach akcji DaVita i laboratoriów Diagnostyka odbywają się od września. Aby przeprowadzić bezpłatne badanie stężenia kreatyniny w surowicy krwi, należy poprosić o jego wykonanie przy okazji realizacji innych badań w wybranym punkcie pobrań Diagnostyka. W naszym województwie takie badanie wykonać można w Grajewie (os. Południe 9), w Łomży (al. Piłsudskiego 6 i ul. Sikorskiego 239) oraz w Suwałkach (ul. Utrata 4c i ul. Jana Pawła II 16/U1). Więcej informacji pod numerem 71 747 77 77 lub na stronie internetowej www.davita.pl. Oprac. MB
Nasi Laureaci :) Od pewnego czasu, ze względu na pandemię Covid-19, nie zapraszamy Państwa do naszej redakcji po odbiór nagród. Upominki wysyłamy pocztą i jest nam niezmiernie miło, kiedy w informacji zwrotnej dostajemy zdjęcia laureatów. Tym razem na przesłanie swojej fotografii z nagrodami zdecydowała się pani Patrycja z miejscowości Holonki w gm. Brańsk. Serdecznie dziękujemy i jeszcze raz gratulujemy wygranej!
PODLASKIE AGRO
ROZRYWKA Pożywka Iwan drobnoGroźny ustrojów
Biblijny prorok Zawiera streszczenie lektur
14
System górski w Azji Środkowej
6 Szpalta Lubieżnik
Przyjęcie Używana do szycia
Model Volkswagena
Bruce, legenda kina akcji Wymuszona zapłata
Kraj z Bagdadem
10
17
13 Składanie propozycji
Wciągnięcie do rejestru
Wyga, ćwik Bałwochwalca Robert, socjalista utopijny
11
Pas ściętej trawy Przewozi Wypływa zepsute z auta wulkanu
Wieszane na ołtarzu
Wilk preriowy
Spośród osób, które prześlą prawidłowe hasło krzyżówki wylosujemy trzy i nagrodzimy książkami ufundowanymi przez Wydawnictwo Bernardinum. Zgłoszenia prosimy wysyłać na adres redakcji lub mailem biuro@podlaskieagro.pl. Na rozwiązania czekamy do 20 października 2021 r. Uwaga! W losowaniu nagród wezmą udział zgłoszenia zawierające poprawne hasło, imię, nazwisko i adres uczestnika.
... Stoch
2 Podróż w chmurach
Przyozdobione firanką
Bardzo wczesna pora
Fluorowiec
7
4
Pląs na parkiecie
16 Widziadło senne
15
Podłużna czekoladka
1
Niwa Jedna z postaci Interwał muzybłonicy czny
Walczy ze złem
Jeden z Fiatów
List bez podpisu
Chwast z rzepami
Spis potraw ... Głuchy Tse-tung odgłos Las upadku jabłoni
8
Logika wypowiedzi
3
12
Gromienie wzrokiem
9 Filmowy poszukiwacz miliona
1
5
Gorące piaski Afryki
Biskupi Pokój kolor w chacie Szkło powiększające
Filmowy uwodziciel
Kamień ozdobny
Wśród damskiej bielizny
Dwukołowa taczka
Arabski książę Podmuch
Duży Puszysta tłuczek do u lisa kapusty Oszukiwanie, zmyślanie
Dziupla Choroba z rojem zakaźna pszczół
Hasło krzyżówki z ostatniego wydania gazety brzmiało: Michał łączy światy.
Belka Z w wiązajasnego niu danieba chowym Podobna do motyki Dawny budynek na granicy miasta
Para instrumentalistów
Przełożony klasztoru
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
JAKA JEST AFRYKA? Afryka Zachodnia to kraina pełna tajemnic, gdzie historia przeplata się z rzeczywistością. W dzisiejszej Ghanie, Togo, Beninie nadal żyją królowie, potomkowie dawnych, krwawych władców. Fetysze strzegą glinianych domostw, a ludzie w potrzebie zwracają się do duchów. W książce przeczytamy m.in. o tańczących pogrzebach w Ghanie, mieszance różnych religii, o istniejącym do dziś królestwie Ashanti (Ghana) i dawnym królestwie państwa Dahomey z legendarnymi amazonkami. O dżungli prawie tak tajemniczej jak ta z Amazonii oraz o zagubionych w górach na północy świątyniach. Autorzy prowadzą też Czytelnika w miejsca znajdujące się poza zasięgiem komercyjnych wycieczek, np. do wioski czarownic i czarowników. Oprac. MB, Fot. Wydawnictwo Bernardinum
PODLASKIE AGRO
49
ROZRYWKA UŚM I ECH PROSZĘ Do obory gospodarz wprowadza niezbyt urodziwą krowę. Byki szepczą między sobą: – Pałka zapałka, sto dwa kije, kto się nie schowa, ten kryje. ***
Mężc z y zna jest jak k wiat, trudno go sobie wyobrazić bez kielicha. ***
Mąż krzyczy na żonę: – Gdzie jest kurz z telewizora? – A na cholerę ci on potrzebny? – Miałem tam zapisany ważny numer telefonu. ***
Barman mówi do klienta: – Zawsze przychodzi pan z takimi fajnymi laskami, a wczoraj to żeś pan przyprowadził... – Sorry, rocznica ślubu.
stary kiedy spadamy?
Uszy są po to, by śmiać się od ucha do ucha ***
***
Światła na skrzyżowaniu. Stoi Łada a obok Ferrari F50. Kierowca Łady odkręca szybę i pokazuje kierowcy Ferrari, żeby zrobił to samo. Kierowca Ferrari opuszcza szybę. Kierowa Łady pyta: – Powiedz mi przyjacielu, jak się sprawuje ten twój samochód? Dobry on chociaż, czy nie bardzo? Bo jak tak patrzę po ulicach, to jednak mało ludzi się decyduje, żeby go kupić.
nie mam zielonego pojęcia
50
***
Na ślubie: Kowalski wychodząc z gabine– Czy ty Ryszardzie bierzesz tu lekarskiego spotyka sąsiada tę kobietę za żonę? – jąkałę: – A czy ksiądz może jeszcze inne – Cho-cho-cho-cho-choru-ruzaproponować? -ru-jesz? – pyta sąsiad. – A tam, zapalenie pęcherza, nic *** W jaki dzień urzędnik jest naj- groźnego – mówi Kowalski. – A o-o-o-ob-ob-ob-jawy? – bardziej pracowity? – W poniedziałek. Musi zerwać docieka sąsiad – No, jak by ci to powiedzieć? z kalendarza trzy kartki zamiast Sikam tak, jak ty mówisz! jednej. ***
***
Żona mówi do męża: – Mar z y mi się, by założ yć na plażę coś takiego, co sprawił, że wszyscy osłupieją. – Załóż łyżwy. ***
Wyjechał facet na wak acje i dz woni do s woje go psychoanalityka: – Panie doktorze, bawię się świetnie! Dlaczego? ***
Żona pyta męża: Wędkarz do wędkarza: – Kochanie, zjesz kanap– Wiesz, po czym poznać wiek k ę z e s w o i m u l u b i o n y m ryby? – Nie wiem pasztetem? – Po oczach. Im dalej ocz y – Nie, zjem sam w salonie. od ogona, tym ryba starsza. *** Rozmowa w czasie sprzedaży *** auta: U wspólnych znajomych Kowal– Czy ten samochód ma dobry ski poznał miłą panią. silnik? – Ilekroć pan się uśmiecha, mam – Panie, on pali na widok ochotę zaprosić pana do siebie. kluczyka! – Pani mi pochlebia. – Och, pan mnie źle zrozumiał. *** Kupiłem taboret w sklepie on- Po prostu jestem dentystką. -line. Teraz Google wyświetla *** mi reklamy sznurów. Rozmawiają dwie osoby: – W ubiegłym roku baliśmy się *** – Córeczko, dlaczego nie chcesz wirusa. W tym roku boimy się i wiwyjść za niego za mąż? – pyta rusa, i szczepionki. matka. *** – Mamo, przecież on jest rudy! Czy pranie, które należy prać – Spokojnie, pożyje z tobą rok w 30 stopniach można rozwiesić i osiwieje – odzywa się ojciec. na dworze, gdy jest 40 stopni?
PODLASKIE AGRO