2 minute read
• Ośrodek Terapii Uzależnień „Przystań” już w nowej lokalizacji - str
Profesjonalna Pomoc teraPeutyczna umożliwia uzależnionym zrozumieć chorobę i sPojrzeć na świat z nowej, trzeźwej strony
Warto szukać pomocy
Advertisement
▲ Marcelina Jackiewicz, psycholog, współwłaścicielka Ośrodka Terapii Uzależnień „Przystań”.
Podjęcie decyzji o terapii uzależnień jest dla wielu osób bardzo trudnym zadaniem. Z tego też względu osoby uzależnione zwlekają z decyzją o leczeniu najdłużej jak to możliwe. Ten jeden krok, ta jedna decyzja jest w wielu przypadkach kluczowa i niezbędna do zmiany życia.
– By móc jeszcze lepiej pomagać naszym pacjentom, w lipcu tego roku, przenieśliśmy Ośrodek Terapii Uzależnień „Przystań” w nowe urokliwe miejsce – mówi Marcelina Jackiewicz, psycholog, współwłaścicielka Ośrodka. – Pacjenci czują się tu spokojnie, nie są rozpraszani przez zgiełk miasta, ani inne bodźce. Do ich dyspozycji jest duży, przestronny budynek, boiska do piłki nożnej i siatkówki, stoły do gry w bilard i ping-ponga, rowery oraz siłownia. Pacjenci mogą w wolnym czasie integrować się i spędzać jak najwięcej czasu razem. W weekendy często organizujemy wspólne wycieczki, np. do Parku Leśnego w Poczopku czy nad wodę na Mazury.
Stres, niepewne jutro – dzisiejszy świat pędzi w zawrotnym tempie. By sobie w nim radzić coraz więcej osób sięga po ogólnodostępne środki psychoaktywne. Ośrodek Terapii Uzależnień „Przystań” specjalizuje się w leczeniu uzależnień od alkoholu, narkotyków i leków. – Uzależnienie działa szybko i jest podstępne. Na początku wydaje się, że picie czy branie ma charakter okazyjny, niestety szybko okazuje się, że zaczyna być głównym czynnikiem w naszym życiu i przejmuje nad nami kontrolę. Najlepszym co można wówczas zrobić, to zgłosić się właśnie na terapię. Najskuteczniejszą jej formą jest terapia stacjonarna, która u nas ośrodku trwa osiem tygodni, łącznie z detoksykacją w pierwszym tygodniu pobytu. Gdy pacjent jest już trzeźwy, rozpoczyna terapię grupową a następnie indywidualną, które pozwalają m. in. zobaczyć funkcjonowanie na trzeźwo, podnieść samoocenę oraz zrozumieć mechanizmy uzależnienia. Podczas terapii odbywają się również wyjazdy na spotkania AA, treningi EEG Biofeedback, wspólne wycieczki i integracje – dodaje Marcelina Jackiewicz.
Ośrodek Terapii Uzależnień „Przystań” znajduje się w miejscowości Lipina, z dala od zgiełku miasta, blisko natury. Taka lokalizacja umożliwia pacjentom wyciszenie i skupienie się wyłącznie na terapii. – Nasz Ośrodek działa od blisko dziesięciu lat. Przez ten czas pomogliśmy wielu ludziom spojrzeć na świat inaczej oraz nauczyć się żyć w trzeźwości. Zatrudniamy wyspecjalizowanych, doświadczonych terapeutów uzależnień, którzy rozumieją sytuację, w której znajduje się człowiek wychodzący z nałogu. Dokładamy starań, aby stworzyć u nas domową atmosferę, poczucie bezpieczeństwa, szacunku. Naszym priorytetem jest indywidualne podejście do każdego pacjenta – mówi współwłaścicielka Ośrodka Przystań.
W ofercie Przystani jest innowacyjna i bardzo rzadko spotykana w ośrodkach zajmujących się leczeniem uzależnień – terapia EEG Biofeedback. – Uzależnienie jest związane z zaburzeniem kontroli impulsów w mózgu. Treningi EEG Biofeedback mają na celu usprawnienie funkcjonowania mózgu. Badania naukowe dowodzą, że pacjenci korzystający na terapii uzależnień z takich treningów, znacznie rzadziej zmagają się z występowaniem nawrotów choroby. Poprzez naukę samoregulacji fal mózgowych, pacjent uczy się kontrolować swoje myśli, a w efekcie tego też zachowanie. Podczas terapii EEG Biofeedback pracujemy też nad usunięciem niechcianych, z punktu widzenia osoby uzależnionej, objawów choroby, takich jak zaburzenia lękowe, depresyjne czy poznawcze – tłumaczy Marcelina Jackiewicz.
Pracownicy Ośrodka Przystań utrzymują kontakt ze swoimi pacjentami także po skończonej terapii. Raz w miesiącu organizują tzw. zjazd absolwentów, czyli osób, które ukończyły terapię. Natomiast raz w roku (najczęściej w okresie świątecznym) organizowane jest spotkanie w większym gronie. – Bardzo budujące jest widzieć, ile osób przyjeżdża nas odwiedzić, dzieląc się swoimi doświadczeniami z nowego, trzeźwego życia. Dzięki temu wiemy, że to co robimy ma sens – dodaje pani Marcelina. MB, Fot. Przystań