Nasi autorzy i autorki twierdzą zgodnie, że kultura czytania prawdopodobnie nie zaniknie, ale będzie się zmieniać, choćby pod wpływem rewolucji cyfrowej. Czytamy przecież dzisiaj dużo, choć chyba nie tak samo, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Rzadziej sięgamy po książkę papierową, bo mamy do dyspozycji media elektroniczne i audiowizualne, nie wychodzimy po gazetę do kiosku, ale otwieramy rano ulubiony portal informacyjny, nie piszemy (i nie czytamy) długich listów, a wymieniamy między sobą lapidarne wiadomości tekstowe oraz mejle. Czytamy, ale wraz z postępem technologicznym zmieniamy nasze czytelnicze nawyki.
W związku z tymi przemianami musi się także reformować edukacja – nauczyciele nie mogą pełnić dzisiaj roli przekaźników wiedzy, ale powinni tę wiedzę, wraz z uczniami, umiejętnie wytwarzać, selekcjonować i wykorzystywać w praktyce. Bez czytania ten proces wydaje się niemożliwy.
Urszula Pańka, dyrektorka Zachodniopomorskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli