(...)Proszę wyobrazić sobie leczenie
nawet najmniej niebezpiecznych chorób albo przetrwanie srogiej zimy bez udogodnień,
którymi dysponujemy dzięki nauce. Nie wolno jednak zapominać, że rozwój cywilizacyjny,
osiągany dzięki rozwojowi techniki i nauki, ma też ciemniejsze strony.
Podwyższanie komfortu życia odbywa się niewątpliwie kosztem środowiska naturalnego.
Dlatego powinniśmy dbać o nasze najbliższe otoczenie, mając na uwadze, że nie jesteśmy
jedynymi mieszkańcami Ziemi. Warto, jak sądzę, inwestować w pracę nad świadomością
ekologiczną uczniów w ramach szeroko pojętej edukacji przyrodniczej – oczywiście, to nie
tylko biologia i przyroda, ale także fizyka, chemia czy geografia objaśniają mechanizmy
funkcjonowania świata. Dzięki tym naukom łatwiej zrozumieć, dlaczego powinniśmy dbać
o naszą planetę. Inaczej bowiem pozostanie nam założenie hodowli ziemniaków – na Marsie.
Urszula Pańka
dyrektorka Zachodniopomorskiego
Centrum Doskonalenia Nauczycieli