Gdzie zgubiliśmy nasze dzieci? Klaudyna Bociek
Kilka refleksji o wychowaniu w szkole (i nie tylko) Pedagodzy-teoretycy są zgodni co do tego, że szkoła jest jednym z najważniejszych środowisk wychowawczych i pełni trzy podstawowe funkcje: opiekuńczą, dydaktyczną i wychowawczą. Z kolei praktycy od lat zwracają uwagę na problem z realizacją tej ostatniej. W niniejszym artykule spróbuję się zastanowić nad przyczynami tych trudności. Od kilku dekad zainteresowani dorośli zauważają, iż szkoła poświęca coraz mniej uwagi sprawom wychowania dzieci. Jeszcze kilkanaście, czy nawet kilka lat temu oskarżani o zaniedbania w tej sferze nauczyciele tłumaczyli się
t e m at n u m e ru
koniecznością jak najlepszej realizacji funkcji dydaktycznej, która jest mierzalna (a więc także łatwiejsza do weryfikacji) i z której są rozliczani. Funkcję opiekuńczą zazwyczaj pomijano, sprowadzając ją do konstatacji, że dzieci są w szkole bezpieczne pod „nadzorem” dorosłych. Jak więc wytłumaczyć niezaprzeczalny fakt, że osiągnięcia edukacyjne polskich uczniów nie są zadowalające (zwłaszcza jeśli spojrzymy na wyniki egzaminów wieńczących naukę w szkole podstawowej czy średniej), a i w sferze wychowania nie obserwujemy spektakularnych osiągnięć?
R e f l e ks j e 2/2021
43