Lekcje Biblijne 1/2009 Kwartalnik biblijno−katechetyczny, będący pomocą w studiowaniu Pisma Świętego w szkole sobotniej • Ukazuje się od 1908 roku
Gerhard Pfandl
D w
arproroctwa
Biblii
i historii adwentyzmu
CHRZEŚCIJAŃSKI INSTYTUT WYDAWNICZY „ZNAKI CZASU” WARSZAWA 2008
Tytuł oryginału: Adult Sabbath School Bible Study Guide (Standard Edition) 1/2009: The Prophetic Gift in Scripture and Adventist History. Projektantka okładki: Daria Gil-Ziędalska (ziedalska@yahoo.com) Tłumacz i typograf: Jarosław Kauc Korektorka: Alicja Pieszka Konsultant i autor Apeli ewangelizacyjnych: Władysław Kosowski Redaktor: Mirosław Chmiel
Jeżeli nie zaznaczono inaczej, wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii warszawskiej.
© Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu” (2008)
ISSN 0239-359X ISBN 978-83-7295-194-6
Zamówienia na publikacje prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy ChIWZC (Chrześcijańskiego Instytutu Wydawniczego „Znaki Czasu”) ul. Foksal 8/5 00-366 Warszawa tel.: 022-331-98-00 faks: 022-331-98-01 e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl księgarnia internetowa: www.sklep.znakiczasu.pl
Spis treści Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 Lekcja 1 — 3 stycznia NIEBIAŃSKIE ŚRODKI ŁĄCZNOŚCI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Lekcja 2 — 10 stycznia PROROCZY DAR . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Lekcja 3 — 17 stycznia DARY DUCHOWE A PROROCTWO . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 Lekcja 4 — 24 stycznia DAR PROROKOWANIA A KOŚCIÓŁ OSTATKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30 Lekcja 5 — 31 stycznia NATCHNIENIE PROROKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 Lekcja 6 — 7 lutego TESTOWANIE PROROKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 45 Lekcja 7 — 14 lutego DZIAŁALNOŚĆ PROROKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 53 Lekcja 8 — 21 lutego AUTORYTET PROROKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 Lekcja 9 — 28 lutego WIARYGODNOŚĆ DARU PROROKOWANIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 69 Lekcja 10 — 7 marca PRZESŁANIE PROROKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76 Lekcja 11 — 14 marca INTERPRETOWANIE PISM PROROCKICH . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 84 Lekcja 12 — 21 marca BŁOGOSŁAWIEŃSTWA DARU PROROKOWANIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 92 Lekcja 13 — 28 marca ZAUFANIE DO DARU PROROCTWA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 100 Projekty misyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107 Apele ewangelizacyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108 Zachody słońca i pobudki poranne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 Sprawozdanie 1/2009 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 112
Wprowadzenie „Powiadam wam: Nikt z tych, którzy się z niewiast narodzili, nie jest większy od Jana, lecz najmniejszy w Królestwie Bożym jest większy od niego” (Łuk. 7,28). Nie było większego proroka od Jana Chrzciciela? Dotyczy to najwyraźniej także Izajasza, Jeremiasza, Daniela, a nawet Mojżesza! A jednak, według Jezusa, Jan Chrzciciel był większy od nich? Jakież to fascynujące, zważywszy na fakt, iż — w przeciwieństwie do Izajasza, Jeremiasza, Daniela i Mojżesza — Jan Chrzciciel nie jest autorem żadnej księgi Pisma Świętego. A jednak został uznany za największego z proroków — większego od wszystkich, którzy byli przed nim! Co to znaczy? Otóż dar proroctwa nie był ograniczony jedynie do tych proroków, których pisma weszły w skład Biblii. Przeciwnie, dar proroctwa został dany także tym, których służba dla Pana polegała na czymś innym niż pisanie ksiąg biblijnych. Kwestia daru proroctwa i natchnienia w ogólności była tematem licznych dyskusji i debat w dziejach Kościoła chrześcijańskiego. Na czym polegało natchnienie proroków? Jak działa natchnienie i objawienie? Jaki wpływ na pisma proroków miały kultura, w której żyli, i osobiste poglądy? Po wiekach dyskusji pytania te nadal wywołują dyskusje w łonie chrześcijaństwa, a zatem my również nie odpowiemy na nie wyczerpująco w ciągu tego kwartału. Jednak postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy. Kwestie związane z naturą daru proroctwa i natchnienia są szczególnie istotne dla adwentystów dnia siódmego. W Objawieniu Jana Bóg obiecał, iż w czasach ostatecznych nastąpi szczególna manifestacja daru proroctwa (zob. Obj. 12,17; 19,10; 22,8-9). Adwentyści dnia siódmego wierzą, że dar proroctwa przejawiał się w służbie Ellen G. White (1827-1915). Przez siedemdziesiąt lat przekazywała ona Kościołowi adwentystycznemu przesłania, rady i ostrzeżenia, a choć nie żyje od prawie stu lat, jej książki, pełne duchowych spostrzeżeń i wskazówek, są źródłem ogromnego błogosławieństwa dla milionów ludzi, których życie zostało i nadal jest ubogacane dzięki nim pod względem duchowym i teologicznym. Zaiste, otrzymaliśmy wielki dar. Jednak pozostają pytania: Jaka jest rola daru proroctwa? Jeśli uważamy Biblię za ostateczny autorytet, to jaki autorytet (jeśli jakikolwiek) należy przypisywać Duchowi Proroctwa? Jak należy interpretować te pisma? Choć dar ten jest błogosławieństwem, w jaki sposób bywa nadużywany?
4
Minęło ponad trzydzieści lat od czasu, gdy po raz ostatni w szkole sobotniej studiowaliśmy zagadnienie daru proroctwa. Od tego czasu Kościół Adwentystów Dnia Siódmego liczący 2,5 mln członków, rozrósł się do 15-milionowej wspólnoty (dane z października 2007 roku). A choć bez odpowiedzi pozostają liczne pytania dotyczące Ducha Proroctwa (jak również daru proroctwa jako takiego), wierzymy, że mamy aż nadto powodów, by wierzyć w ten szczególny przejaw profetyzmu wśród nas. Rzeczywistym centrum lekcji tego kwartału nie jest jednak sam dar, ale jego Dawca. Studiując kwestię natchnienia i objawienia, będziemy się uczyć o Bogu, który miłuje ludzkość tak bardzo, iż za nasze grzechy ofiarował samego siebie w osobie Jezusa. Choć jest bezgrzesznym Stwórcą, stał się człowiekiem i w człowieczeństwie przyjął na siebie karę, jako że był to jedyny sposób, byśmy my, grzesznicy, mogli otrzymać Jego przebaczenie i usprawiedliwienie. Takiemu Bogu służymy i takiego Pana pragniemy również poznawać, studiując Biblię w tym kwartale. * * * Gerhard Pfandl, autor Lekcji Biblijnych 1/2009, pochodzi z Austrii. Od 1999 roku jest wicedyrektorem Instytutu Badań Biblijnych Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.
5
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Książka dotyczy spornej kwestii — natchnienia i interpretacji Biblii oraz ich wpływu na naszą wiarę i praktykę. Dla tych, którzy zawsze akceptowali Biblię jako natchnione przez Boga, wiarygodne i autorytatywne Słowo, dzieło to dostarczy nowych argumentów potwierdzających ich stanowisko.
www.znakiczasu.pl
DZIEŃ WOLNOŚCI RELIGIJNEJ Lekcja 1 — 3 stycznia
NIEBIAŃSKIE ŚRODKI ŁĄCZNOŚCI STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: I Mojż. 18,1−15; 32,30; II Mojż. 4,10−17; Ps. 19,2−7; Jan 1,14; 3,16; Kol. 2,9. TEKST PAMIĘCIOWY: „Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio, u kresu tych dni, prze− mówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył” (Hebr. 1,1−2). PYTANIA PRZEWODNIE: Co to jest objawienie ogólne (przyrodzone, natu− ralne) i objawienie szczególne (nadprzyrodzone, nadnaturalne)? Czego przyroda uczy o Bogu? Czego przyroda nie może nauczyć o Nim? Czym różni się objawienie Boga w Jezusie Chrystusie od innych rodzajów Bo− żego objawienia?
Istnieją dwa podstawowe sposoby, dzięki którym Bóg objawił się ludzkości — objawienie ogólne i objawienie szczególne. Objawienie ogólne to objawienie się Boga dane wszystkim ludziom za pośrednictwem przyrody i sumienia (zob. Ps. 19,2; Rzym. 1,20). Boże objawienie przekazane za pośrednictwem proroków i zapisane w Biblii, a zwłaszcza Boże objawienie się w Jezusie Chrystusie, to objawienie szczególne. Za pomocą tych środków Bóg objawiał się starotestamentowym patriarchom i prorokom, aby oznajmiać swoją wolę. Tak objawiał swoją moc i zamierzenia w dziejach Izraelitów. Potem posłał swojego Syna, który będąc w ludzkiej postaci, objawił Ojca w sposób szczególny i niepowtarzalny. W tym tygodniu przyjrzymy się obu typom Bożego objawienia.
7
Na początku
NIEDZIELA — 28 grudnia
W Edenie Bóg rozmawiał z Adamem i Ewą twarzą w twarz. „Usłyszeli szelest Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie w powiewie dziennym” (I Mojż. 3,8). Jednak po tragicznym upadku w grzech, gdy otwarcie sprzeciwili się Panu, nie pozwolono im dalej cieszyć się Jego bezpośrednią obecnością (zob. I Mojż. 3,23-24), a ich kontakty twarzą w twarz z Bogiem skończyły się. Co mówią poniższe wersety o spotkaniach ludzi z Bogiem twarzą w twarz? Zob. I Mojż. 18,1−15; 32,30; II Mojż. 33,11; Sędz. 6,22; 13,2−3. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Stary Testament często utożsamia Anioła Bożego czy Anioła Pańskiego z samym Bogiem. Jakub nazywa Boga i owego szczególnego Anioła w ten sam sposób (zob. I Mojż. 48,15-16). Anioł Pański ukazał się Mojżeszowi w płonącym krzewie, ale to Bóg przemawiał do Mojżesza (zob. II Mojż. 3,2-6). Anioł, który ukazał się Gedeonowi, został utożsamiony z Bogiem (zob. Sędz. 6,11-14). To samo dotyczy Anioła Pańskiego, który ukazał się Manoachowi i jego żonie (zob. Sędz. 13,11-22). Kiedykolwiek Bóg ukazywał się ludziom w cielesnej formie, zawsze były to objawienia w postaci podobnej do człowieka. W Jan 1,18 czytamy: „Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go”. Tak więc Boską Istotą objawiającą się ludziom w czasach starotestamentowych był Syn Boży, a nie Bóg Ojciec. Ellen G. White mówi, że „po upadku Adama Pan nie rozmawiał bezpośrednio z człowiekiem, a ludzkość została oddana Chrystusowi i wszelka łączność nieba z ziemią odbywała się za Jego pośrednictwem. To Syn Boży ogłosił prawo na górze Synaj” (Fundamentals of Christian Education, s. 237-238). Jak z własnego doświadczenia możesz opisać skutki grzechu i buntu do− tyczące twojej więzi z Bogiem? Jak złe i grzeszne postępowanie wpływa na two− je kontakty z Nim? W jaki sposób odczuwasz odłączenie od Niego? Jak wina odciąga cię od Niego, niszczy pragnienie modlitwy i więzi z Nim? Jak to do− świadczenie pomaga ci zrozumieć to, co stało się w Edenie?
8
Objawienie się Boga w przyrodzie
PONIEDZIAŁEK — 29 grudnia
Czego przyroda może nauczyć o Bogu? Zob. Ps. 19,2−7; 33,6−9; Rzym. 1,19−23.
Biblia mówi nam, że świat stworzony przez Pana był pod każdym względem doskonały (zob. I Mojż. 1,31). Jednak Pismo Święte objawia, że grzech zmienił świat przyrody (zob. I Mojż. 3,17-18). Przed upadkiem na ziemi rosły tylko piękne i użyteczne rośliny. Bóg „nie stworzył cierni, ostów czy kolców. Są to dzieła szatana — skutek degeneracji” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. VI, s. 186). Jednak mimo to nadal wiele jest piękna w liściach zmieniających kolory jesienią, zachodach słońca i otwierających się pąkach róży w słoneczny poranek. Pisarze biblijni często nawiązują do zjawisk w przyrodzie jako objawienia Bożego majestatu i wielkości (zob. Ps. 8,2-10; 104,1-35). Pomyśl o wszechświecie! W pogodną noc można zobaczyć gołym okiem tysiące gwiazd. Jednak Droga Mleczna, nasza galaktyka, zawiera około 200 mld gwiazd — a przecież to tylko jedna z kilkuset miliardów widzialnych galaktyk. Kto wie, jak wiele jest ich poza zasięgiem naszych teleskopów?! Odległości we wszechświecie przekraczają ludzkie pojęcie. Najbliższa po Słońcu gwiazda Alfa Centauri znajduje się ponad 4 lata świetlne od Ziemi (jeden rok świetlny to odległość, jaką światło przemierza z prędkością 300 tys. km/s w ciągu jednego roku — 9,4 bln km). Statek kosmiczny lecący z prędkością 100 tys. km/h pokonałby tę odległość w ciągu 10,8 tys. lat. Dla porównania, Droga Mleczna ma średnicę około 100 tys. lat świetlnych! Największa znana galaktyka, Markarian, ma średnicę 1,3 mln lat świetlnych. Równie zdumiewające są informacje, jakie możemy uzyskać przy pomocy mikroskopu elektronowego, oglądając dziesiątki tysięcy genów, jakie posiada każdy z nas. Nasze ograniczone umysły nie są w stanie pojąć złożoności stworzonego świata. Jednak sama przyroda nie wystarczy, by objawić pełnię Bożego charakteru (zob. Rzym. 1,25). Na wiele fundamentalnych pytań dotyczących Pana nie sposób odpowiedzieć na podstawie studium przyrody. Trudno dostrzec miłość Bożą w tym, jak koty czy orki igrają ze swoimi ofiarami, zanim pozbawią je życia. Choć możemy ujrzeć moc i majestat Wszechmogącego w stworzeniu, to jednak przyroda nie zawsze mówi nam, że Bóg jest „miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność” (II Mojż. 34,6). Jakie elementy przyrody naprawdę mówią o miłości i mocy Pana? Jakie zjawiska w przyrodzie nie są tak jednoznaczne i dlaczego? Jak twoje odpo− wiedzi świadczą o ograniczeniach przyrody w kwestii objawienia pełni Bożej miłości i charakteru?
9
Objawienie się Boga za pośrednictwem proroków
WTOREK — 30 grudnia
Po upadku, gdy Bóg nie przemawiał już wprost do ludzkości, nawiązywał łączność ze swoim ludem przez wybranych, którzy w Biblii są nazywani widzą− cymi lub prorokami (zob. I Sam. 9,9 Biblia gdańska/Tysiąclecia). Co mówią poniższe wersety o tych prorokach? Zob. II Sam. 23,2; Jer. 1,5; Oz. 4,1; Am. 7,14−15; Jan 1,1−3.
Słowo prorok (hebr. nabi) oznacza kogoś powołanego (przez Boga) lub mającego powołanie (od Boga). Prorok to osoba głosząca boskie przesłania. Mogą się one odnosić do przeszłości, teraźniejszości, przyszłości i mogą zawierać napomnienia, pouczenia, pocieszenia czy przepowiednie. Polskie słowo prorok pochodzi od greckiego rzeczownika prophetes, który z kolei pochodzi od czasownika prophemi, co znaczy: za kogoś lub w czyimś imieniu mówię, przemawiam. Przeczytaj II Mojż. 4,10−17. Jak ten fragment Biblii pomaga nam lepiej zrozumieć rolę proroka?
Mojżesz usiłował protestować przeciwko Bożemu powołaniu, zgodnie z którym miał się udać do Egiptu i stanąć przed faraonem. Powoływał się przy tym na fakt, iż jest człowiekiem „ciężkiej mowy i ciężkiego języka” (II Mojż. 4,10). Nawet po tym, jak Pan przypomniał Mojżeszowi, że to On stworzył usta człowieka i może uzdolnić go do przemawiania przed faraonem, patriarcha nadal się Mu sprzeciwiał. Wtedy Jahwe powiedział Mojżeszowi, że pośle wraz z nim Aarona. „On będzie mówił za ciebie do ludu, on będzie ustami twoimi, a ty będziesz dla niego jakby Bogiem” (II Mojż. 4,16). Jak Mojżesz miał być rzecznikiem Pana, tak Aaron miał być rzecznikiem Mojżesza. Zatem prorok mówi w czyimś imieniu. Prorok może przemawiać do ludzi w imieniu Boga i odwrotnie. Zasadniczym zadaniem biblijnego proroka było nie przepowiadanie przyszłości, ale oznajmianie woli Pańskiej. W dziejach Izraela głównym zadaniem proroków było duchowe kierowanie ludem Bożym. Szczególnie w czasach monarchii, gdy królowie nierzadko czynili „to, co złe w oczach Pana” (II Król. 13,2), prorocy stali na straży teokracji. Prorocy podkreślali znaczenie prawa Bożego i nauczali lud zasad tego prawa. Zwróć uwagę na skromność Mojżesza i jego poczucie własnej słabości. Dlaczego jest to właściwa postawa dla każdego, nie tylko proroka? Na jakie niebezpieczeństwa narażamy się, gdy popadamy w poczucie samowystarczal− ności?
10
Objawienie się Boga za pośrednictwem Słowa
ŚRODA — 31 grudnia
Podstawowym twierdzeniem chrześcijaństwa jest to, iż jest ono religią objawioną, a efektem tego jest Pismo Święte. Przez pierwszych kilka tysiącleci istnienia ludzkości Bóg objawiał się ludziom przez sny, wizje czy epifanie. Od czasów Mojżesza (XV w. p.n.e.) niektóre z tych objawień zostały spisane. W wyniku tego mamy obecnie w Biblii 66 ksiąg zawierających wiedzę niezbędną do zbawienia. Co poniższe wersety mówią nam o Biblii? Mat. 1,22; 2,15-17; 4,14
........................................................................................
Jan 20,30-31 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . II Tym. 3,16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Istnieje kilka ważnych cech Biblii, na które powinniśmy zwrócić uwagę. Jej spójność. Biblia na pierwszy rzut oka wydaje się jedynie luźnym zbiorem starożytnych utworów literackich. Jednak zważywszy, iż została napisana przez około czterdziestu autorów w okresie niemal 1600 lat, jej spójność wydaje się zdumiewająca. Plan zbawienia jest w niej objawiony stopniowo od I Księgi Mojżeszowej do Objawienia Jana. W całej Biblii występuje spójność tematu — Mesjasz obiecany w Starym Testamencie jest przedstawiony w Nowym Testamencie w osobie Jezusa Chrystusa. Występuje w niej także pełna zgodność nauczania. Nauki Starego i Nowego Testamentu są takie same. Historia biblijna. Stary Testament jest najstarszym zachowanym zapisem dziejów. William F. Albright, największy archeolog XX wieku, napisał: „Hebrajska tradycja narodowa przewyższa wszystkie inne w kwestii przejrzystości pochodzenia plemion i rodów. W Egipcie i Babilonii, Asyrii i Fenicji, Grecji i Rzymie próżno szukać jej odpowiedników. Nie dorówna jej nic także w historii ludów germańskich. Także w Indiach i Chinach nie powstały podobne zapisy” (The Biblical Period from Abraham to Ezra, s. 273). Jej przetrwanie. Biblia, w porównaniu z innymi starożytnymi pismami, zachowała się w liczniejszych manuskryptach niż jakiekolwiek dzieło literatury klasycznej — i to mimo usiłowań ze strony rzymskich cesarzy, by ją zniszczyć. Istnieje ponad pięć tysięcy znanych greckich rekopisów Nowego Testamentu. Na drugim miejscu pod tym względem jest Iliada Homera z 643 zachowanymi manuskryptami. Za tym wszystkim stoi kierownictwo i nadzór Ducha Świętego, prawdziwego Autora Pisma Świętego, który natchnął pisarzy biblijnych. To On zadbał o to, by biblijni historycy przedstawili właściwy obraz dziejów, a potem czuwał, by zachować Biblię dla przyszłych pokoleń.
11
Objawienie się Boga w Chrystusie
CZWARTEK — 1 stycznia
Najważniejszym objawieniem się Boga jest osoba Chrystusa, Boga w ludzkim ciele. Gdy nadszedł właściwy czas w boskim planie, Jezus „narodził się z niewiasty i był poddany przepisom Prawa” (Gal. 4,4 Biblia Romaniuka). Syn Człowieczy żył około trzydziestu trzech lat w Palestynie, umarł ukrzyżowany, zmartwychwstał i odszedł do Ojca. Co poniższe wersety mówią o tym, jak Boże objawienie za pośrednictwem Chrystusa różni się od innych rodzajów objawienia omawianych przez nas w tej lekcji? Zob. Jan 1,14; 3,16; 14,8−9; Kol. 2,9; Hebr. 1,1−2. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Biblia znacznie przewyższa objawienie się Boga w przyrodzie, ale żaden zapis biblijny nie może się równać z osobistą obecnością Syna Bożego. Pismo Święte jest narzędziem Boga służącym realizacji Jego celów w naszym życiu. Jednakże nie ma ono trwałej wartości, jeśli traktujemy je jedynie jako interesujące dzieło historyczne. Jeśli nie prowadzi nas do Tego, kogo objawia, nasze studium Słowa Bożego nie przyniesie nam wiele korzyści. Biblia została napisana przede wszystkim po to, by przekazać nam objawienie Boga przyniesione światu w życiu i śmierci Jego Syna, Jezusa. „Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat” (Jan 1,9). Jak werset ten przyczynia się do naszego zrozumienia objawienia się Boga w Chrystusie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nie znaczy to, że każdy człowiek otrzymuje światło, ale że każdy, kto otrzymuje światło, otrzymuje je dzięki Jezusowi (zob. Dz. 4,12). Prawdziwe światło oświeca całą ludzkość w takim samym sensie, w jakim Chrystus umarł za każdego, choć nie każdy będzie zbawiony. Jan stwierdza dalej, iż wielu nie przyjmie tego światła (zob. Jan 1,10-12). Jak dobrze znasz Jezusa? Gdyby ktoś poprosił cię, byś opowiedział mu o Nim, jaki On jest i co może uczynić dla człowieka, jak odpowiedziałbyś na tę prośbę? Przygotuj się do omówienia tej kwestii w czasie lekcji.
12
PIĄTEK — 2 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Prawdziwe poznanie Boga, w: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. V, s. 293-307; podrozdział Bóg w przyrodzie, w: Ellen G. White, Wychowanie, s. 71-72. „Chrystus przyszedł, by nauczyć ludzi tego, co Bóg chciał im przekazać. Na niebie, na ziemi i w wodach oceanu widzimy dzieła Boże. Całe stworzenie świadczy o Jego mocy, mądrości i miłości. Jednak z gwiazd, oceanów czy wodospadów nie dowiemy się o charakterze Boga tego, co zostało objawione w Chrystusie. Bóg uznał, że potrzeba wyraźniejszego objawienia niż to, które zawiera przyroda, by przedstawić Jego osobowość i charakter. Posłał więc na świat swego Syna, by objawił w sposób przystępny ludziom naturę i cechy niewidzialnego Boga. (...) Chrystus objawił nam o Bogu wszystko, co grzeszni ludzie mogą znieść i przeżyć. On jest boskim Nauczycielem niosącym oświecenie. Gdyby Bóg uznał, że potrzebujemy innych objawień poza tymi, które otrzymaliśmy w Jezusie i Jego spisanym Słowie, udzieliłby nam ich” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. VIII, s. 265-266). „Biblia jest cudowną księgą. Zawiera zapis historycznych wydarzeń, które dają nam wgląd w minione wieki. Bez Pisma Świętego bylibyśmy skazani na wymysły i baśnie w kwestii tego, co wydarzyło się w przeszłości. Biblia zawiera także proroctwa ukazujące przyszłość. Jest Słowem Bożym objawiającym nam plan zbawienia, wskazującym drogę ratunku od wiecznej śmierci i dającym obietnicę życia wiecznego” (Ellen G. White, w: Bible Echo, 1 X 1892). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Wspólnie porównajcie swoje odpowiedzi na ostatnie pytanie z czwartkowej części lekcji. Czego możecie się nauczyć od siebie nawzajem? 2. Jeśli Bóg objawia się nam przez przyrodę, przynajmniej częściowo, jak świadczy to o naszej potrzebie ochrony środowiska naturalnego? 3. W jaki jeszcze sposób Pan nawiązuje łączność z nami? Jak możemy być pewni, że to On przemawia do nas? Jakie zabezpieczenia strzegą nas przed zwiedzeniem? 4. Wspólnie zaplanujcie wycieczkę na łono przyrody, by przyjrzeć się zawartemu w niej objawieniu Boga. Jakie zjawiska wyraźnie świadczą o stwórczej mocy Pana i Jego miłości? Co w przyrodzie rodzi pytania, które pozostają bez odpowiedzi? Dlaczego przyroda, choć piękna, nie jest wystarczająca, by powiedzieć nam wszystko, co powinniśmy wiedzieć o Nim?
13
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Znakomicie przedstawione wydarzenia ze Starego Testamentu, począwszy od stworzenia świata aż do czasów króla Dawida. Książka wyjaśnia filozofię Bożych poczynań wobec ludzkości.
www.znakiczasu.pl
Lekcja 2 — 10 stycznia
PROROCZY DAR STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: I Mojż. 20,7; II Mojż. 15,20; V Mojż. 18,15; Mat. 11,11; Jan 6,14; Hebr. 11,24−26. TEKST PAMIĘCIOWY: „Rzekł Pan: Słuchajcie moich słów: Jeżeli jest u was prorok Pana, to objawiam mu się w widzeniu, przemawiam do niego we śnie” (IV Mojż. 12,6). PYTANIA PRZEWODNIE: Czy staro− i nowotestamentowi prorocy byli świę− tymi czy zwykłymi ludźmi? Jaką rolę w Izraelu odgrywały prorokinie? Na czym polegała różnica między apostołami a prorokami w czasach nowotestamentowych?
W dziejach świata, a także obecnie, możemy znaleźć przykłady ludzi wypowiadających przepowiednie dotyczące przyszłości. Większość tych proroctw nigdy się nie spełniła. W przypadku tych spełnionych, rozważyć można kilka możliwości. Być może był to czysty przypadek? Może zrządzenie Pańskie? A może to wróg działa, by zwieść tak wielu, jak to możliwe? W Piśmie Świętym ludzie, którym Bóg powierzył dar prorokowania, byli Jego wiernymi wyznawcami. Nie byli bezgrzeszni, ale starali się żyć zgodnie z objawioną wolą Pańską. Mieli osobistą więź z Bogiem i dlatego On był w stanie posłużyć się nimi w szczególny sposób. W tym tygodniu przyjrzymy się temu, jaką rolę spełniali.
15
Patriarcha i prorok
NIEDZIELA — 4 stycznia
Słowo prorok (hebr. nabi) w Biblii występuje po raz pierwszy w I Mojż. 20,7. W jakim kontekście zostało użyte? Czego możemy się nauczyć z kontek− stu o tym, kim był prorok i jaką pełnił funkcję? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W pierwszych pięciu księgach Biblii słowo prorok oznacza tego, kto przyjmuje boskie objawienie. W czasach sędziów używane jest raczej hebrajskie słowo roeh = widzący (zob. I Sam. 9,9.11.18-19 Biblia Tysiąclecia/gdańska), po czym następuje powrót do starszego terminu. Prorocy byli nie tylko rzecznikami Boga, ale czasami także pośrednikami między Nim i ludźmi. W 20. rozdziale I Księgi Mojżeszowej czytamy, że Abraham był pośrednikiem między Bogiem a Abimelechem — miał się modlić do Pana za Abimelecha. Abraham jest wybitną postacią Starego Testamentu. Trzykrotnie w Piśmie Świętym został nazwany przyjacielem Boga (zob. II Kron. 20,7; Iz. 41,8; Jak. 2,23). Gdy miał 99 lat, Pan powiedział mu: „Rozmnożę więc ciebie nad miarę i wywiodę z ciebie narody, i królowie pochodzić będą od ciebie” (I Mojż. 17,6). Z ludzkiego punktu widzenia spełnienie tej obietnicy wydawało się niemożliwe. Ponieważ jednak Abraham wierzył Bogu wbrew temu, co podpowiadał mu zdrowy rozsądek, stał się „ojcem wszystkich wierzących” (Rzym. 4,11). Zważywszy na to, że Abraham był gotów ofiarować nawet swego syna w odpowiedzi na Boże polecenie (zob. I Mojż. 22,1-18), wydaje się nieprawdopodobne, iż potrafił skłamać Abimelechowi w sprawie tożsamości swojej żony (zob. I Mojż. 20,2). Jednak tę sytuację można skwitować stwierdzeniem: Samo życie. „Jak w wodzie odbija się twarz, tak serce jest zwierciadłem człowieka” (Przyp. 27,19). Chwilowe przejawy starej natury w wierzącym człowieku, odstępstwa czcicieli Boga w minionych wiekach i nasze smutne zejścia ze ścieżki sprawiedliwości na manowce grzechu są aż nadto sugestywne, by wyjaśnić naganne zachowanie ojca wszystkich wierzących. Jakżeż ludzki był Abraham — miewał chwile wielkiej wiary i chwile haniebnej słabości. Czyż nie tak samo jest w życiu wszystkich naśladowców Boga Abrahama? Co znaczy dla ciebie fakt, że pomimo błędów i braku wiary Abrahama Bóg potężnie działał w jego życiu? Jak możemy się nauczyć nie pozwalać, by na− sze błędy powstrzymywały nas od kroczenia naprzód w wierze?
16
Prorok exodusu
PONIEDZIAŁEK — 5 stycznia
Pierwszą osobą w narodzie izraelskim nazwaną prorokiem był Mojżesz. Po jego śmierci czytamy: „Nie powstał już w Izraelu prorok taki jak Mojżesz, z którym by Pan obcował tak bezpośrednio” (V Mojż. 34,10). Abraham był ojcem narodu izraelskiego, ale Mojżesz był pierwszym prorokiem w dziejach Izraela — przykładem dla wszystkich proroków, którzy przyszli po nim. Co poniższe wersety mówią o osobowości i charakterze Mojżesza? Zob. II Mojż. 4,10; 32,11−13.32; IV Mojż. 12,3; 20,10−12; Hebr. 11,24−26. Jak nie− które z jego cech pomagają nam zrozumieć, dlaczego Mojżesz nadawał się do roli proroka? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Dzięki wykształceniu w Egipcie, silnej wierze w Boga i osobistemu spotkaniu z Wszechmogącym przy płonącym krzewie (zob. 3. rozdział II Księgi Mojżeszowej) Mojżesz był dobrze przygotowany, by poprowadzić naród izraelski. Z Pisma Świętego dowiadujemy się, że ze względu na liczne upadki Izraelitów, którzy niedowierzali Bogu, Mojżesz raz po raz wstawiał się za nimi u Pana (zob. II Mojż. 32,11-13; IV Mojż. 14,13-19; 17,11-15), a jednocześnie wzywał Izraelitów do wierności. Po wydarzeniach związanych z kultem złotego cielca pod górą Synaj (zob. 32. rozdział II Księgi Mojżeszowej) Mojżesz spędził czterdzieści dni z Bogiem na owej górze. Gdy zstąpił z niej, jego twarz promieniała (zob. II Mojż. 34,28-35). Jaśniejąca twarz Mojżesza odbijała chwałę Bożą (zob. II Kor. 3,7). Zważywszy na fakt, iż Mojżesz miał wyjątkowy przywilej oglądać chwałę Stwórcy, nic dziwnego, że z jego twarzy emanował blask, ale nie to było głównym powodem tego zjawiska. Bunt związany z kultem złotego cielca był skierowany nie tylko przeciwko Bogu, ale także przeciwko Mojżeszowi. Dowód jego łączności z Bogiem miał przywrócić mu miejsce właściwe przywódcy. Gdy Izraelici uświadomili sobie, gdzie był, jego rola przywódcy i pośrednika nie była więcej kwestionowana. Każdy, kto został napełniony Duchem Świętym, w jakiś sposób będzie odzwierciedlał pełen chwały Boży charakter. Ci, którzy żyją blisko Pana, będą wywierali istotny wpływ na innych, nawet o tym nie wiedząc. Kim są ci, którzy mają bliską więź z Panem? Jak objawia się ta więź w ich życiu? Jakie cechy charakteru przejawiają? Jak możesz się nauczyć żyć bli− żej Zbawiciela? Co w twoim życiu powstrzymuje cię przed tym?
17
Prorocy w Izraelu
WTOREK — 6 stycznia
Przed śmiercią Mojżesz powiedział Izraelitom: „Proroka takiego jak ja jestem, wzbudzi ci Pan, Bóg twój, spośród ciebie, spośród twoich braci. Jego słuchać będziecie” (V Mojż. 18,15). Kontekst wypowiedzi wskazuje, że to proroctwo miało bezpośrednie odniesienie do proroczego kierownictwa w Izraelu w okresie po śmierci Mojżesza (zob. V Mojż. 18,1-22; 34,9-10; Oz. 12,11). W tej przepowiedni zostali uwzględnieni prorocy od Jozuego do Malachiasza. Jednak tylko Chrystus w pełni realizuje warunki wskazane w proroctwie podanym przez Mojżesza (zob. Jan 1,21; 6,14; 7,40). Przyszedł On jako drugi Mojżesz nie po to, by wyzwolić swój lud z mocy ziemskich władców, ale z mocy grzechu. Pisma proroków starotestamentowych, od Izajasza do Malachiasza, są dobrze znane. Ponadto byli też inni prorocy w dziejach Izraela. Samuel żył w okresie sędziów (zob. I Sam. 3,20). Gad i Natan kontynuowali jego dzieło (zob. II Sam. 12,1; 24,13). Po podziale królestwa w 931 r. p.n.e. działali prorocy: Achiasz (zob. I Król. 11,29), Eliasz (zob. I Król. 18,1) i Elizeusz (zob. II Król. 2,9-14), pełniąc służbę na rzecz ludu Bożego. Prorocy wywodzili się z różnych grup społecznych. Jeremiasz i Ezechiel byli kapłanami; Izajasz i Sofoniasz pochodzili z królewskiego rodu; Daniel został premierem Babilonii, a potem Persji; Samuel był sędzią; Elizeusz — rolnikiem; Amos — pasterzem. Bez względu na pochodzenie wszyscy oni byli Bożymi posłańcami, przez których Pan starał się powstrzymać Izraelitów od pogrążania się w grzechu. Niektórzy prorocy pisali księgi (zob. I Kron. 29,29; II Kron. 9,29), inni nie (zob. I Król. 17,1; II Król. 2,15); jedni byli doradcami królów (zob. I Sam. 22,5), inni zwracali się do ludu (zob. Ezech. 3,17). Po czterech wiekach prorockiego milczenia pojawił się Jan Chrzciciel jako ostatni z proroków w czasach starego przymierza (zob. Mat. 3,1). W Piśmie Świętym widzimy Pana przemawiającego do Jego ludu przez Jego sługi, proroków. Cała Biblia jest dziełem tychże proroków głoszących przesłania powierzone im przez Boga. Bez względu na różne pochodzenie społeczne, wykształcenie, usposobienie, wady charakteru (oczywiście z wyjątkiem Jezusa w tej kwestii) ludzie ci, z ciała i krwi jak my, byli sługami Pana głoszącymi Jego przesłania, które nadal są głoszone w niemal wszystkich krajach świata i będą głoszone do końca świata. Z którym prorokiem najbardziej się utożsamiasz? Który prorok przemawia do ciebie najmocniej i dlaczego? Czego nauczyłeś się z jego życia i głoszo− nych przez niego przesłań? Jak stosujesz to, czego się nauczyłeś, i jak zmie− nia cię to na lepsze?
18
Prorokinie w Izraelu
ŚRODA — 7 stycznia
Pismo Święte wymienia wiele kobiet pełniących urząd prorocki. Kim były i co mówią poniższe wersety o roli, jaką odegrały w dziejach Izraela? Zob. II Mojż. 15,20−21; Sędz. 4,4−10; II Król. 22,11−20. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Miriam, siostra Mojżesza, została nazwana prorokinią. Stanęła ona na czele grupy kobiet uczestniczących w wykonaniu pieśni Mojżesza (zob. II Mojż. 15,1.21). Mojżesz był wyznaczonym przywódcą narodu izraelskiego, ale jego przywództwo dotyczyło głównie mężczyzn uważanych za stojących na czele rodziny. Zadaniem Miriam było przypuszczalnie roztoczenie prorockiej opieki nad Izraelitkami. Miriam była o kilka lat starsza od Mojżesza (zob. II Mojż. 2,1-8), a według Józefa Flawiusza była żoną Chura, który wraz z Aaronem podtrzymywał ramiona Mojżesza podczas bitwy Izraelitów z Amalekitami (zob. Dawne dzieje Izraela, 3,2,4). O tym, że Miriam była ważną osobą w Izraelu, świadczy fakt, iż wszyscy Izraelici czekali siedem dni, by Bóg oczyścił ją z trądu po nieszczęsnym incydencie, gdy niewłaściwie odniosła się ona do swego brata Mojżesza i jego żony (zob. IV Mojż. 12,1-15). Debora (zob. 5. rozdział Księgi Sędziów) także musiała być niezwykłą osobą. W społeczeństwie zupełnie zdominowanym przez mężczyzn stała się polityczną i duchową przywódczynią, co nie było wówczas zjawiskiem zwyczajnym. Głęboko uduchowiona, całą chwałę za zwycięstwo nad Kanaanejczykami przypisała Bogu (zob. Sędz. 5,3-5.13), a nie sobie czy Barakowi. Jako „matka w Izraelu” (Sędz. 5,7) czuwała nad ludem z matczyną troską, doradzając i pomagając w wymierzaniu sprawiedliwości. Przeczytaj Sędz. 4,1−8. Co ten fragment Biblii mówi o szacunku, jakim cie− szyła się Debora wśród Izraelitów? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Kolejną prorokinią w Izraelu była Chulda (zob. II Król. 22,14-20; II Kron. 34,20-28). Gdy Jozjasz zapytał ją o wolę Bożą, przepowiedziała sąd i nieszczęście dla Jerozolimy i jej mieszkańców, ale nie za dni owego króla. Jego oczy miały nie oglądać zła, gdyż ukorzył się przed Panem. Ciekawe jest to, że rady u Chuldy zasięgali Jeremiasz i Sofoniasz, którzy żyli w tym samym czasie.
19
Nowotestamentowi prorocy
CZWARTEK — 8 stycznia
Starotestamentowy okres prorocki zakończył się około czterystu lat przed narodzeniem Chrystusa. Od tego okresu do narodzin Jezusa powstało wiele żydowskich ksiąg, ale żadna nie została przyjęta jako natchniona. Narodzenie Chrystusa było początkiem nowej ery, w której Bóg ponownie powołał niektórych wierzących jako swoich rzeczników. Kim byli ci nowote− stamentowi prorocy i czym różnili się od apostołów? Zob. Łuk. 1,67; Jan 1,6−7; Dz. 11,27−28; 13,1; Obj. 1,1−3.
W grece Nowego Testamentu słowo apostoł oznacza ambasadora, posłańca, delegata. Józef Flawiusz używał tego słowa, mówiąc o ambasadorach, których Żydzi wysyłali jako swoich przedstawicieli do Rzymu. W Nowym Testamencie słowo apostoł zawiera pojęcie misji i reprezentacji. Termin ten występuje w kontekście wyboru i wysłania przez Jezusa Jego uczniów z ewangeliczną misją (zob. Mat. 10,2-6). Apostołami byli ci, którzy otrzymali szczególny autorytet od zmartwychwstałego Pana. Byli oni świadkami Jego śmierci i zmartwychwstania, a zatem wydarzeń, jakich nie widzieli prorocy przed nimi. Niektórzy z apostołów, tacy jak Jan i Paweł, byli także prorokami, ale nie wszyscy apostołowie byli prorokami. Według Ef. 2,20 apostołowie i prorocy dokonali zasadniczej interpretacji tego, czego Bóg dokonał w Chrystusie dla ludzkości. Przeczytaj Mat. 11,11. Dlaczego Jan Chrzciciel był większy od wszystkich starotestamentowych proroków? Co Jezus miał na myśli, mówiąc: „Najmniej− szy w Królestwie Niebios większy jest niż on”?
Jan Chrzciciel był największym prorokiem w tym sensie, że miał przywilej bezpośrednio obwieszczać przyjście Chrystusa, o którym wszyscy prorocy składali świadectwo (zob. Łuk. 24,27; Jan 5,39.46). Jak Abraham, wszyscy starotestamentowi prorocy wyglądali dnia przyjścia Mesjasza (zob. I Piotra 1,10-11), ale Jan Chrzciciel ujrzał Go w rzeczywistości. Tak więc, w pewnym sensie, proroczy urząd w czasach starotestamentowych znalazł swój najpełniejszy wyraz właśnie w Janie Chrzcicielu. Jednocześnie Jan Chrzciciel stanął tylko na progu królestwa łaski, zaglądając do wnętrza, podczas gdy każdy naśladowca Jezusa może spojrzeć wstecz i radować się spełnieniem w Chrystusie wszystkich mesjanistycznych proroctw. Zastanów się nad niektórymi starotestamentowymi proroctwami, które wska− zują na Jezusa jako Mesjasza. Jak mogą one wzmacniać naszą wiarę?
20
PIĄTEK — 9 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdziały Próba wiary i Mojżesz, w: Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, s. 107-114.178-188. „Podczas swego pobytu w Egipcie Abraham dał dowód, że nie jest wolny od ludzkich słabości i niedoskonałości. Ukrywając fakt, że Sara jest jego żoną, okazał brak zaufania w Bożą opiekę, brak tej wzniosłej wiary i odwagi, które tak często i w godny podziwu sposób okazywał” (Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, s. 94). „Mojżesz został pouczony o tym, jaka nagroda zostanie ostatecznie dana pokornym i posłusznym sługom Bożym, a ziemskie korzyści wydały mu się przy niej niczym. Wspaniały pałac faraona i monarszy tron miały być pokusą dla Mojżesza, ale on wiedział, że grzeszne przyjemności sprawiają, iż ludzie zapominają o Bogu. Patrzył ku wspanialszemu przybytkowi i zaszczytom większym niż królewska korona, jakie zostaną dane świętym Najwyższego w królestwie nieskażonym przez grzech. Przez wiarę ujrzał niezwiędły wieniec, jaki Król niebios włoży na skroń zwycięzcy” (Ellen G. White, Conflict and Courage, s. 81). „Chwała odbijająca się na obliczu Mojżesza ilustruje błogosławieństwa, które będą udziałem ludzi zachowujących Boże przykazania za pośrednictwem Chrystusa. Świadczy o tym, że im bliższa jest nasza łączność z Panem i dokładniejsze poznanie Jego wymagań, tym pełniej zostaniemy przemienieni na podobieństwo Boże i tym łatwiej staniemy się uczestnikami boskiej natury” (Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, s. 241). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omów przedstawione w Biblii pewne wady charakteru występujące u apostołów i proroków. W jakim sensie mogą one być dla ciebie źródłem nadziei? Jakie dobre cechy posiadali ci ludzie i jaką daje ci to nadzieję i obietnicę? 2. Jak podejść do samozwańczych proroków, którzy głoszą przeróżne przepowiednie, w tym także takie, o których donosi brukowa prasa żądna sensacji? Jakiego rodzaju są to ludzie i jaki charakter mają ich proroctwa? Czego możemy się nauczyć z różnicy istniejącej między nimi a prawdziwymi prorokami? 3. W jaki sposób jako Kościół możemy spełniać rolę, jaką odgrywali prorocy? W jaki sposób jesteśmy do tego powołani? Jak możemy lepiej pełnić tę rolę?
21
Lekcja 3 — 17 stycznia
DARY DUCHOWE A PROROCTWO STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Dz. 2,1−11; Rzym. 12,6−8; I Kor. 1,6−7; 13,9; Ef. 4,11; II Tes. 2,9−10. TEKST PAMIĘCIOWY: „Różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. I różne są posługi, lecz Pan ten sam. I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich” (I Kor. 12,4−6). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaki jest cel darów duchowych? Jak się przeja− wiają? Na czym polega dar języków? Co Biblia mówi o fałszywych da− rach duchowych?
Adwentyści dnia siódmego wierzą w istnienie darów duchowych. Nie tylko my w to wierzymy. Kościoły charyzmatyczne i pentekostalne utrzymują, iż przejawiają się w nich dary duchowe. Niektórzy wyznawcy tych wspólnot wydają w zborze głosy podobne do głosów zwierząt (ryk lwa, rżenie osła, szczekanie psa, a nawet pianie koguta!), jak również wypowiadają różne proroctwa, np. o tym, że Bóg spowoduje katastrofę wahadłowca Challenger, by dać Amerykanom nauczkę, gdyż na pokładzie promu kosmicznego znalazł się nauczyciel szkoły publicznej (najwyraźniej ktoś wierzył, że Bóg nie lubi nauczycieli pracujących w publicznych szkołach). Jako adwentyści dnia siódmego wierzymy w dary Ducha Świętego, w tym także proroctwo, ale wierzymy także, że wszystko należy poddawać próbie Słowa Bożego. W tym tygodniu, przy pomocy Słowa, przyjrzymy się bliżej niektórym darom duchowym.
22
Dary duchowe
NIEDZIELA — 11 stycznia
„On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangeli− stami, a innych pasterzami i nauczycielami” (Ef. 4,11). Dary duchowe (gr. charismata) są nazywane duchowymi, ponieważ pochodzą od Ducha Świętego, który udziela ich wierzącym stosownie do swej woli (zob. I Kor. 12,11). Ponadto Duch Boży pozwala chrześcijanom zrozumieć i docenić te dary (zob. I Kor. 2,10-13). Paweł w swoich listach kilkakrotnie wymienił duchowe dary (zob. Rzym. 12,6−8; I Kor. 12,8−10.28−30; Ef. 4,11−12). Jaki jest cel darów duchowych? Dlaczego zostały dane wierzącym? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Według Nowego Testamentu dary duchowe są dawane w celu dokończenia misji powierzonej Kościołowi. Służą między innymi duchowemu budowaniu i umacnianiu Kościoła, jak również głoszeniu ewangelii w świecie. Istnienie tych darów powinno być stałym przypomnieniem naszej zupełnej zależności od Pana w kwestii wykonania dzieła, do którego On nas powołał. Z ewangelii dowiadujemy się, że apostołowie posiadali dary duchowe jeszcze przed Pięćdziesiątnicą. W Łuk. 9,1 czytamy, że Jezus „dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i moc uzdrawiania chorób”, a w Mat. 10,8 nakazał im: „Chorych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, demony wyganiajcie”. Potem w dniu Pięćdziesiątnicy zostali napełnieni Duchem Świętym i mówili językami (zob. Dz. 2,1-4). Wydaje się, iż wskazuje to, że można otrzymać więcej niż jeden chrzest Ducha Świętego. Jak dary duchowe przejawiają się w twoim zborze? Jakie są owoce tych darów? Co możesz zrobić, by rozwijać te dary w twoim zborze? Podziel się swoimi odpowiedziami podczas lekcji. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
23
Występowanie darów duchowych
PONIEDZIAŁEK — 12 stycznia
Obecnie istnieją wśród chrześcijan dwa zasadnicze poglądy na temat występowania darów duchowych. Niektórzy wierzą, że tzw. dary pouczania i budowania, takie jak wiedza, mądrość, nauczanie, napominanie, wiara i miłosierdzie, są darami trwałymi, ale dary znaków, takie jak proroctwo, uzdrawianie, języki, czynienie cudów, ustały wraz ze śmiercią apostołów. Zwolennicy tego poglądu twierdzą: „Dary znaków miały szczególny cel — dać apostołom uwierzytelnienie, to znaczy uświadomić ludziom, że apostołowie głoszą prawdę Bożą. Gdy Słowo Boże zostało spisane, dary znaków nie były dłużej potrzebne i zanikły” (John F. MacArthur junior, Charismatic Chaos, s. 199). Inni chrześcijanie wierzą jednak, że wszystkie dary duchowe wciąż występują i będą się przejawiać w Kościele aż do przyjścia Pana. Co poniższe wersety mówią o występowaniu darów duchowych? Zob. I Kor. 1,6−7; 13,9−10; Ef. 4,11−13. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Według Pawła charismata, czyli dary duchowe, będą istnieć w Kościele aż do powtórnego przyjścia Jezusa, ale czy to znaczy, że wszystkie dary muszą występować przez cały czas? Jeden z ojców Kościoła, Ireneusz z Lyonu (120-195), napisał o występowaniu darów duchowych w jego czasach. Według Ireneusza istniały dowody na występowanie darów duchowych co najmniej do końca II w. n.e. W ciągu kolejnych dwóch stuleci Kościół chrześcijański przeszedł poważne duchowe i teologiczne przeobrażenia, wskutek czego dary duchowe w znacznym stopniu zanikły. W czasach reformacji, począwszy od Jana Wiklifa w Anglii, Bóg posługiwał się reformatorami, by przywrócić zapomniane prawdy, a reformatorzy z pewnością posiadali dary wiedzy, mądrości i nauczania. Jednak żaden z głównych reformatorów nie twierdził, iż ma dar prorokowania. Ten szczególny dar, według Obj. 12,17, miał się pojawić w Kościele ostatków. Paweł mówi w Ef. 4,12, że dary duchowe zostały dane, „aby przygotować świętych do dzieła posługiwania”. Jakie przygotowanie miał na myśli apostoł i czy widzisz to przygotowanie we współczesnym Kościele?
24
Fałszywe dary
WTOREK — 13 stycznia
Co Biblia mówi o fałszywych darach duchowych i ich pochodzeniu? Zob. Mat. 7,22−23; II Tes. 2,9−10; Obj. 16,13−14. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Mocą Bożą Mojżesz i Aaron na oczach faraona zamienili laskę w węża (zob. II Mojż. 7,10) i wody Nilu w krew (zob. II Mojż. 7,20) oraz wywiedli żaby z Nilu na ląd (zob. II Mojż. 8,6). Jednak egipscy czarownicy dokonali podobnych cudów mocą szatana. Jednak począwszy od trzeciej plagi, egipscy czarownicy nie byli w stanie podrobić cudów Bożych. To uczy nas dwóch rzeczy: 1. Szatan może czynić cuda podobne do Bożych cudów. 2. Diabeł może działać jedynie w ograniczonym zakresie. Fałszywe dary duchowe nie są jedynie wypaczeniem Bożych darów, ale mogą być podobnymi zjawiskami pochodzącymi z innego źródła — od szatana. Studium wymienionych powyżej tekstów biblijnych wskazuje kilka innych ważnych faktów dotyczących występowania fałszywych darów duchowych. Po pierwsze, jak możemy się przekonać, te fałszywe znaki zdarzają się wśród tych, którzy powołują się na imię Jezusa. Chrystus powiedział, że wielu będzie czynić cuda w Jego imieniu. A jednak, według Jezusa, ludzie ci nie mają z Nim nic wspólnego. Po drugie, wystąpią cuda, znaki i niecodzienne zjawiska tak potężne, iż wielu da się zwieść. Innymi słowy, musimy być bardzo ostrożni, by nie podążać bezkrytycznie za wszystkim, co nadnaturalne. Nawet jeśli coś jest czynione w imieniu Jezusa i najwyraźniej wygląda na nadprzyrodzone, nie znaczy to, że jest autentycznym darem Ducha Świętego. Wreszcie, szatan działa z całą mocą, by zwieść jak najwięcej ludzi. Zatem wszelkie nadprzyrodzone zjawiska musimy oceniać z pomocą Biblii. Jeśli nie są zgodne ze Słowem Bożym, to mamy odpowiedź co do ich pochodzenia, bez względu na to, jak wspaniale wyglądają. Pismo Święte jest naszym ostatecznym miernikiem. Pamiętając o tym, co powiedzieliśmy powyżej, jak powinniśmy się od− nieść do tych, którzy twierdzą, że występują wśród nich proroctwa, uzdrowie− nia i cuda niemal każdej niedzieli? Dlaczego powinniśmy być ostrożni, jedno− cześnie nie osądzając nikogo? Jakie pytania musimy zadawać i dlaczego?
25
Dar prorokowania
ŚRODA — 14 stycznia
Francuski lekarz Michel de Nostre-Dame (1503-1566), znany jako Nostradamus, ponoć przepowiedział wielki pożar Londynu w 1666 roku: „Krwi sprawiedliwych zażąda się od Londynu, który ogniem spłonie w roku 66”. Irlandzki jasnowidz Cheiro ostrzegł dziennikarza W.T. Steada w roku 1894 i ponownie w 1911, że utonie on w kwietniu 1912 roku. Stead utonął podczas katastrofy Titanica w kwietniu 1912 roku. W 1956 roku Jean Dixon opublikowała wizję, w której miała ujrzeć, iż demokrata zostanie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 1960 roku i zginie w zamachu. John Kennedy, demokrata, został wybrany na prezydenta USA w 1960 roku i zamordowany trzy lata później. Jak możemy wytłumaczyć te dokładne przepowiednie wygłoszone przez ludzi, którzy niewiele mają wspólnego z biblijnymi prorokami? Zob. Iz. 8,19; Dz. 16,16; II Kor. 11,14.
Od kiedy szatan posłużył się wężem w Edenie, by zwieść Ewę, posługiwał się także ludźmi jako mediami, by zwodzić innych ludzi, między innymi trafnie przepowiadając pewne przyszłe wydarzenia. Nie znaczy to jednak, że samo spełnienie przepowiedni jest gwarancją, iż jest ona autentycznym Bożym proroctwem. Niemniej jednak prorocy i proroctwa odgrywają ważną rolę w planie zbawienia, co jasno wynika z Biblii. Prorokowanie jest wymienione w I Kor. 12,8−10 jako jeden z darów Ducha Świętego. Występuje też jako pierwsze w Rzym. 12,6, a tuż za apostolstwem pojawia się zarówno w I Kor. 12,28−30, jak i Ef. 4,11. Co czyni dar prorokowa− nia tak ważnym, iż jako jedyny jest wymieniony na każdej z czterech biblij− nych list darów duchowych?
Celem daru prorokowania jest dostarczenie sposobu zachowania łączności między Stwórcą i Jego stworzeniami. Prorocze przesłania zawarte w Piśmie Świętym ukazują przyszłość (zob. 2. rozdział Księgi Daniela), są radą, napomnieniem, pocieszeniem dla rządzącym (zob. Iz. 7,3-4) i ostrzeżeniem przed nadchodzącym sądem (zob. Jer. 1,14-16), wzywają do ożywienia duchowego (zob. Joel 2,12-13) oraz wspierają i pocieszają lud Boży (zob. Iz. 40,1-2). Prorocy byli ludźmi głoszącymi słowo Boże swoim współczesnym. Nacisk w darze prorokowania nie jest położony na przepowiadanie przyszłości (choć jest to jednym z wyróżników prawdziwego proroka), ale na przekazywanie tego, co Bóg pragnie zakomunikować swemu ludowi.
26
Dary duchowe w 14. rozdziale I Listu do Koryntian
CZWARTEK — 15 stycznia
Zbór koryncki miał wiele problemów: rozłamy, niemoralność, procesy sądowe między współwyznawcami, kłopoty małżeńskie i niewłaściwe sprawowanie wieczerzy Pańskiej. Jeszcze jeden problem dotyczył darów duchowych, w tym szczególnie posługiwania się darem języków (zob. I Kor. 14,1-5). Czym był dar języków wspomniany w Dziejach Apostolskich? Jakiego ro− dzaju językami mówili apostołowie? Zob. Dz. 2,1−11.
Jakimi językami mówiono w zborze korynckim? Zob. I Kor. 14,1−25.
Gdy zastosujemy zasadę, zgodnie z którą Pismo Święte jest swoim interpretatorem, co znaczy, że trudne fragmenty należy objaśniać przy pomocy bardziej zrozumiałych, wówczas musimy dojść do wniosku, że dar języków, o którym mowa w 14. rozdziale I Listu do Koryntian, miał tę samą naturę, co dar języków wspomniany w Dziejach Apostolskich, zwłaszcza że to samo greckie słowo glossa jest użyte w obu przypadkach. Innymi słowy, istnieje dowód, że dar języków w obu przypadkach był nadnaturalną zdolnością mówienia w obcych językach, a nie niezrozumiałym bełkotem, jak twierdzi wielu w naszych czasach. Musimy pamiętać, że Bóg posługuje się ludźmi w sposób inteligentny. Czy Pan, który przestrzegał nawet przed pogańską wielomównością (zob. Mat. 6,7), posługiwałby się natchnieniem, by prowadzić swych wiernych do niezrozumiałego bełkotania? W I Kor. 14,22 dar języków jest wymieniony jako znak dla niewierzących, podobnie jak w dniu Pięćdziesiątnicy. W jaki sposób dźwięki niezrozumiałe dla nikogo miałyby być znakiem dla niewierzących? Języki będące darem Ducha Świętego, jak wskazuje 2. rozdział Dziejów Apostolskich, są rzeczywistymi językami. Ponadto duchowe dary były udzielane dla wspólnego dobra (zob. I Kor. 12,7), co eliminuje używanie jakiegokolwiek daru wyłącznie dla własnej przyjemności, jak to bywa w przypadku współczesnego rzekomego daru języków. Wbrew wszelkim współczesnym przejawom ekstatycznego bełkotu, nigdzie w Biblii nie ma mowy o darze języków, które byłyby czymkolwiek innym, jak tylko zrozumiałymi ludzkimi językami. Zatem współczesne rzekome mówienie językami, zwane glosolalią, nie ma nic wspólnego z biblijnym darem języków. Pomyśl o swojej mowie na co dzień. Ile słów, które wypowiadasz, ma sens i jest użytecznych, a ile jest bezsensownych i szkodliwych?
27
PIĄTEK — 16 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Pięćdziesiątnica, w: Ellen G. White, Działalność apostołów, wyd. IV, s. 22-27. „Specjalne dary Ducha nie ograniczają się tylko do tych talentów, o jakich mówi przypowieść. Obejmują one dary oraz zdolności wrodzone i nabyte, fizyczne i duchowe, a wszystko ma być wykorzystane w służbie Chrystusa. Stając się Jego uczniami, oddajemy Mu się ze wszystkim, co posiadamy, i takimi, jakimi jesteśmy; On zwraca nam te dary oczyszczone i uszlachetnione, abyśmy dalej mogli z nich korzystać dla chwały Jego imienia i dobra bliźnich” (Ellen G. White, Przypowieści Chrystusa, wyd. III, s. 210). „Ten, kto uważa czynienie cudów za dowód swojej wiary, przekona się, że szatan może przy pomocy przeróżnych zwiedzeń czynić cuda, które wyglądają jak autentyczne” (Ellen G. White, Selected Messages, t. II, s. 52). „Niektórzy z tych ludzi posługują się czymś, co nazywają darami, i twierdzą, że Pan dał je Kościołowi. Bełkot bez znaczenia, który nazywają nieznanym językiem — owszem, jest on nieznany nie tylko ludziom, ale także samemu Panu i całemu niebu. Takie dary są wytworem ludzi kierowanych przez największego zwodziciela. Fanatyzm, złudna ekscytacja, fałszywe mówienie językami i hałaśliwe zachowanie są uważane za dary dane przez Boga Kościołowi. Niektórzy dali się temu zwieść” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. I, s. 412). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Wspólnie odpowiedzcie na pytania z niedzielnej części lekcji. Jakiego rodzaju dary przejawiają się w waszym zborze? Jak możecie z nich korzystać? Jak używacie tych darów? 2. Pentekostalni chrześcijanie uważają, że mówienie językami jest dowodem, iż wierzący został napełniony Duchem Świętym. Według Pisma Świętego, co jest prawdziwym dowodem uduchowienia? Zob. Gal. 5,22-23. 3. Jakie nadnaturalne zjawiska występują powszechnie w twojej kulturze i twojej części świata? Co jest owocem tych zjawisk? W jaki sposób jako zbór możecie nie tylko strzec innych chrześcijan przed zwiedzeniem, ale także pomagać ludziom spoza Kościoła uświadomić sobie potencjalne zagrożenia związane z tymi zjawiskami? 4. Omówcie pierwszy z powyższych cytatów Ellen G. White. Co autorka miała na myśli, mówiąc, że posiadane przez nas dary zostają oczyszczone i uszlachetnione? O czym mówiła? Czy ludzie mogą posiadać dary, które używają w niewłaściwym celu? Wyjaśnij swoją odpowiedź.
28
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Obszerna i systematyczna prezentacja biblijnych prawd wiary. Przedstawia w sposób przystępny podstawowe zasady, jakich nauczał Jezus.
www.znakiczasu.pl
DZIEŃ CHRZEŚCIJAŃSKIEGO INSTYTUTU WYDAWNICZEGO „ZNAKI CZASU” Lekcja 4 — 24 stycznia
DAR PROROKOWANIA A KOŚCIÓŁ OSTATKÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Obj. 12,1−17; 14,1−12. TEKST PAMIĘCIOWY: „Zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bo− żych i trwa przy świadectwie o Jezusie” (Obj. 12,17). PYTANIA PRZEWODNIE: Co przedstawiają symbole z 12. rozdziału Obja− wienia Jana? Jakie wydarzenia historyczne były spełnieniem proroctw zawartych w tym rozdziale? Jakie znaczenie mają wyrażenia świadec− two Jezusa i Duch Proroctwa?
Kwestia ostatków (reszty) pojawia się najpierw w dziejach Noego i jego rodziny (zob. I Mojż. 7,23), a potem przewija się w historii Izraela. Apostoł Paweł nawiązuje do reszty (zob. Rzym. 11,5), jaką w jego czasach stanowili Żydzi, którzy przyjęli Jezusa i stali się zalążkiem Kościoła chrześcijańskiego. W Objawieniu Jana reszta pojawia się w zborze tiatyrskim (zob. Obj. 2,24) i sardeskim (zob. Obj. 3,4), a następnie w rozdziale 12., który jest przedmiotem naszego studium w tym tygodniu. Wierne Boże ostatki nie zawsze były widzialne. Od najdawniejszych czasów aż po ostatnie dni Pan miał i będzie mieć swoich wiernych w różnych środowiskach. Dlatego też kieruje do nich wezwanie: „Wyjdźcie z niego [Babilonu], ludu mój” (Obj. 18,4). Boża reszta w czasach ostatecznych została opisana w szczególny sposób.
30
Bóg kontra zło — akt I
NIEDZIELA — 18 stycznia
Przeczytaj Obj. 12,1−6. Co jest przedstawione w tej symbolicznej wizji?
12. rozdział Objawienia Jana ukazuje w symbolach wielki bój między Chrystusem a szatanem i opisuje rozwój tego boju od czasu pierwszego przyjścia Jezusa do końca świata. W Obj. 12,1 apostoł przedstawia widok zapierający dech w piersi — ciężarną kobietę odzianą „w słońce i księżyc pod stopami jej” i mającą koronę z dwunastu gwiazd. Jan nazywa tę wizję wielkim znakiem, co wskazuje, że symbol ten przedstawia więcej niż rzeczywistą niewiastę. Otóż owa kobieta w wizji jest symbolem Kościoła, wiernego ludu Bożego (zob. Iz. 54,5-6; II Kor. 11,2). Olśniewający wygląd kobiety upodabnia ją do samego Jezusa, Słońca Sprawiedliwości (zob. Mal. 3,20; Obj. 1,16). Według Obj. 12,6 kobieta ucieka przed smokiem na pustynię, gdzie pozo− staje pod opieką Boga przez 1260 dni. Jakie jest znaczenie i symbolika owych 1260 dni? Zob. Dan. 7,25; Obj. 12,14; 13,5.
Do XIX wieku większość studiujących to proroctwo posługiwała się zasadą dzień za rok, a zatem 1260 dni rozumiano jako czas prześladowań Kościoła w okresie średniowiecza — 1260 rzeczywistych lat. Taka interpretacja nie jest pozbawiona podstaw. Po pierwsze, całe proroctwo jest pełne symboli, których nie należy rozumieć dosłownie, a zatem dlaczego element czasu należałoby tak pojmować? Po drugie, różne sposoby wyrażenia czasu użyte w Księdze Daniela i Objawieniu Jana — czas, dwa czasy i pół czasu (zob. Dan. 7,25; 12,7; Obj. 12,14), czterdzieści dwa miesiące (zob. Obj. 11,2; 13,5) i „tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni” (Obj. 11,3; 12,6) — nie są naturalnymi sposobami wyrażani dosłownego okresu trzech i pół roku (zob. Łuk. 4,25; Jak. 5,17). Z tych i innych powodów adwentyści dnia siódmego (w przeciwieństwie do większości współczesnych chrześcijan) interpretują 1260 dni jako rzeczywiste 1260 lat i odnoszą ten okres do papieskiej supremacji trwającej od VI w. do końca XVIII w. Jakie symbole powszechnie są przyjęte w twoim społeczeństwie i kultu− rze? Jakiemu celowi służą? Jakie są korzyści (i niedogodności) wynikające z posługiwania się nimi? Jak posługujesz się symbolami w codziennym życiu?
31
Bóg kontra zło — akt II
PONIEDZIAŁEK — 19 stycznia
Obj. 12,7-12 jest wstawką w narracji. Dotyczy upadku szatana w niebie i jego zrzucenia na ziemię. Tak oto otrzymujemy wgląd w genezę wielkiego boju, który rozpoczął się w innej części wszechświata. Przenoszenie akcji z nieba na ziemię i z powrotem uświadamia nam, jak blisko związane są ze sobą wydarzenia rozgrywające się w tych dwóch miejscach. Rzeczywiście jesteśmy w centrum kosmicznego boju! Obj. 12,13−17 podejmuje wątek przerwany w Obj. 12,6, opisując następ− nie w symboliczny sposób prześladowania chrześcijan — najpierw ze strony Cesarstwa Rzymskiego, a później odstępczego Kościoła rzymskiego. Co przed− stawiają symbole występujące w tym fragmencie Biblii?
Wyrzucony strumień wody przeciwko ludowi Bożemu jest symbolem sił prześladowczych (zob. Jer. 46,7-8; 47,2; Dan. 9,26). W przeciwieństwie do tego symbolu, ziemia w Obj. 12,16 pomaga prześladowanemu Kościołowi. W 1620 roku pierwsi pielgrzymi, uchodząc przed prześladowaniami religijnymi z Europy, przybyli do Ameryki Północnej. Na tym nowo odkrytym kontynencie znaleźli bezpieczne schronienie, gdzie nie nękały ich prześladowcze siły europejskich władców. W ten sposób, symbolicznie, nowy kontynent amerykański wchłonął rzekę symbolizującą prześladowania. W Obj. 12,17 zostajemy przeniesieni w czas po okresie symbolizowanym przez 1260 dni (kończącym się wraz z końcem XVIII wieku). Szatan, wiedząc, że nie jest w stanie zmieść wiernych Bożych z powierzchni ziemi, wpadł w gniew, szczególnie wobec grupy nazwanej resztą potomstwa kobiety. Przeczytaj uważnie Obj. 12,17. Jaki jest pierwszy znak wyróżniający tę szczególną resztę? Jak poniższe wersety pomagają nam zrozumieć znaczenie wyrażenia przykazania Boże? Zob. Mat. 24,20; Rzym. 3,31; Ef. 6,1; Jak. 2,9−11; I Jana 3,4.
Czy Bóg mógł to wyłożyć prościej? Otóż reszta w czasach ostatecznych będzie się wyróżniać przede wszystkim zachowywaniem przykazań Bożych — wszystkich przykazań, w tym także przykazania nakazującego świętowanie soboty. Na ile zdecydowany jesteś w głębi ducha w kwestii Bożego powołania do zachowywania przykazań? Jak możesz się upewnić, że Pan nakazuje nam zachowywać Jego prawo? Jak odpowiadasz na argumenty wytaczane przeciw− ko dekalogowi, w tym szczególnie przykazaniu mówiącemu o sobocie?
32
Świadectwo Jezusa
WTOREK — 20 stycznia
Drugim znakiem wyróżniającym Kościół ostatków jest świadectwo Jezusa (gr. martyria Iesou). To greckie wyrażenie występuje sześciokrotnie w Objawieniu Jana (zob. Obj. 1,2.9; 12,17; 19,10; 20,4). Co oznacza wyrażenie świadectwo Jezusa w podanych wersetach? Zob. Obj. 1,2.9; 19,10; 20,4. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zazwyczaj przytacza się dwa gramatycznie dopuszczalne wyjaśnienia znaczenia tego wyrażenia. Pierwszy pogląd interpretuje świadectwo Jezusa jako świadectwo człowieka o Chrystusie. Drugi pogląd każe rozumieć świadectwo Jezusa jako samoobjawienie Chrystusa — Jego osobiste świadectwo. Studium słowa świadectwo w pismach Jana wskazuje, że za każdym razem występuje ono w takiej samej gramatycznej konstrukcji jak w Objawieniu Jana i zawsze odnosi się do osobistego świadectwa Jezusa (zob. Jan 1,19; 3,11.32-33; 5,31). W przeciwieństwie do tego pojęcie wydawania świadectwa o kimś jest w pismach Jana wyrażane przy pomocy zupełnie innej konstrukcji gramatycznej. Zatem w Objawieniu Jana wyrażenie świadectwo Jezusa także należy rozumieć jako świadectwo Chrystusa o samym sobie, a nie świadectwo reszty o Nim. Taki wniosek wynika także ze studium samego tekstu Objawienia Jana. W Obj. 1,2 czytamy, że Jan składał świadectwo o słowie Bożym i świadectwie Jezusa. Zatem słowo Boże odnosi się do tego, co mówi Bóg, i jest paralelne do świadectwa Jezusa. Tak więc słowo Boże to po prostu to, co mówi Chrystus — a zatem jest to świadectwo, które Jezus składa o sobie. Tak samo jest w Obj. 1,9. Jan przedstawia siebie i wskazuje na swoje uwierzytelnienie, mówiąc, że znalazł się na Patmos z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa. Paralelizm między słowem Bożym i świadectwem Jezusa jest po raz kolejny wyraźnie zauważalny. Zatem według zasady interpretowania jednych fragmentów Pisma Świętego za pomocą innych, w Objawieniu Jana każdy werset, w którym występuje wyrażenie świadectwo Jezusa, zawsze odnosi się do osobistego świadectwa Chrystusa. Jak Jezus objawił się tobie? Czy chciałbyś poznać Go lepiej? W jaki spo− sób możesz to osiągnąć?
33
Duch Proroctwa
ŚRODA — 21 stycznia
W Obj. 19,10 czytamy: „Świadectwem Jezusa jest duch proroctwa”. W ca− łym Piśmie Świętym wyrażenie Duch Proroctwa występuje tylko raz, właśnie w tym wersecie. Co oznacza to wyrażenie? Zob. I Kor. 12,8−10.28; Ef. 4,11. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Najbliższa biblijna paralela do wyrażenia Duch Proroctwa występuje w I Kor. 12,8-10. W tym fragmencie Paweł nawiązuje do Ducha Świętego, który wśród innych darów (gr. charismata) udziela także daru prorokowania, a osoba przyjmująca ten dar nosi miano proroka. Jak w I Kor. 12,28 ci, którzy posiadają dar prorokowania (zob. I Kor. 12,10), zostali nazwani prorokami, tak w Obj. 22,8-9 ci, którzy mają Ducha Proroctwa (zob. Obj. 19,10), także zostali nazwani prorokami. „Upadłem mu do nóg, by mu oddać pokłon. A on rzecze do mnie: Nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon! A świadectwem Jezusa jest duch proroctwa” (Obj. 19,10). „Upadłem do nóg anioła, który mi to pokazywał, aby mu oddać pokłon. I rzecze do mnie: Nie czyń tego! Jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów księgi tej, Bogu oddaj pokłon!” (Obj. 22,8-9). W obu tych fragmentach Biblii mamy do czynienia z identyczną sytuacją. Jan pada na kolana przed aniołem, by oddać mu cześć. Słowa, jakie wypowiada anioł, są niemal takie same w obydwu przypadkach, ale występuje między nimi istotna różnica. W Obj. 19,10 bracia to ci, „którzy mają świadectwo Jezusa”. W Obj. 22,9 bracia zostali nazwani po prostu prorokami. Zgodnie z protestancką zasadą interpretacji Biblii przez samą Biblię to porównanie musi prowadzić do wniosku, że „duch proroctwa” w Obj. 19,10 to dar prorokowania dany nie wyznawcom w ogólności, ale jedynie tym, którzy zostali w szczególny sposób powołani przez Boga na urząd prorocki. Nie jest to wyłącznie adwentystyczna interpretacja. Luterański teolog Hermann Strathmann mówi o „braciach, którzy mają świadectwo Jezusa” w Obj. 19,10: „Według paraleli z Obj. 22,9 bracia, o których jest tu mowa, to nie wierzący w ogólności, ale prorocy. (...) Jeśli mają martyria Iesou [świadectwo Jezusa], to mają ducha proroctwa, a zatem są prorokami” (Theological Dictionary of the New Testament, t. IV, s. 501).
34
Kościół ostatków
CZWARTEK — 22 stycznia
Z naszego dotychczasowego studium wynika, że w Obj. 12,17 reszta jej potomstwa odnosi się do widzialnego Kościoła ostatków, który można rozpoznać po dwóch szczególnych cechach: (1) zachowywaniu przykazań Bożych, które Pan ogłosił na górze Synaj, w tym także przykazania nakazującego świętowanie soboty, i (2) posiadaniu świadectwa Jezusa, którym jest duch proroctwa, czyli dar prorokowania. Zachowujący sobotę ruch adwentystyczny jeszcze przed oficjalnym zorganizowaniem w 1863 roku przypisywał sobie ten właśnie wyróżniający znak. Jako adwentyści głosimy aktualność dziesięciorga przykazań Bożych, w tym także przykazania odnoszącego się do soboty, siódmego dnia tygodnia. Wierzymy też, że jako Kościół otrzymaliśmy świadectwo Jezusa — dar prorokowania przejawiający się w życiu i działalności Ellen G. White. Zatem Kościół Adwentystów Dnia Siódmego nie jest jedną z wielu wspólnot chrześcijańskich. Jest Kościołem, którego powstanie zapowiedziane zostało w proroctwie. Bóg powołał ten ruch do istnienia w określonym celu — by ogłosić trójanielskie poselstwo ginącemu światu. Przeczytaj Obj. 14,6−12. Jak ten fragment Biblii pomaga nam zrozumieć niektóre cechy ludu Bożego w czasach ostatecznych? Jakie elementy wysu− wają się na czoło i jakie przesłanki znajdujemy, by w tym fragmencie Pisma Świętego upatrywać swej tożsamości i powołania?
Jako adwentyści dnia siódmego wierzymy, że jesteśmy Bożą resztą. Jednak to utożsamianie się z Kościołem ostatków nie daje nam żadnego specjalnego statusu wobec Boga. Można być częścią tej widzialnej reszty, a mimo to być zgubionym. Zbawienie nie jest gwarantowane przez członkostwo w żadnym Kościele. Jesteśmy zbawieni indywidualnie, a nie jako kościelna zbiorowość. Wielkim przywilejem i odpowiedzialnością jest należeć do tego Kościoła, gdyż wiąże się to ze świętym powołaniem. Jednak członkostwo w tym Kościele nie gwarantuje zbawienia, tak jak nie gwarantowało go izraelskie pochodzenie w czasach starotestamentowych (zob. Jer. 8,20). Co jest dla ciebie jedyną gwarancją zbawienia i jak możesz przyjąć je osobiście?
35
PIĄTEK — 23 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Introductory — The Spirit of Prophecy, w: Ellen G. White, The Spirit of Prophecy, t. I, s. 7-16; Historical Prologue, w: Ellen G. White, Early Writings, s. VII-XXXII. „Jednym z darów Ducha Świętego jest proroctwo. Dar ten, będący znakiem wyróżniającym Kościół ostatków, objawił się w posłannictwie Ellen G. White. Pisma jej — służebnicy Pańskiej — są stałym i autorytatywnym źródłem prawdy dostarczającym Kościołowi pociechy, myśli przewodnich i wskazówek dających szansę poprawy. Wyraźnie zaświadczają także, iż Biblia jest regułą, według której winny być oceniane wszystkie nauki i doznania religijne” (Wierzyć tak jak Jezus, wyd. II poszerzone, s. 242). Studium pojęcia reszty w Starym Testamencie ukazuje kilka ciekawych cech. Być może najważniejszą z nich jest to, że w całej Biblii ostatkami byli ci, którzy mieli więcej światła świadomości niż inni. Noe otrzymał światło dotyczące mającego nastąpić potopu. Abraham miał światło poznania prawdziwego Boga. Naród izraelski czcił Pana w świątyni, podczas gdy ich pogańscy sąsiedzi składali w ofierze swoje dzieci na ołtarzach bożków, kłaniając się wyobrażeniom zwierząt. Krótko mówiąc, pojęcie reszty ma więcej wspólnego z objawieniem prawdy i charakteru Boga niż ze świętością tych, którzy otrzymują tę wiedzę. Co to oznacza? Jak powiedzieliśmy w czwartkowej części lekcji, przynależność do ostatków daje jedynie większe światło poznania, a wraz z tym światłem — większe obowiązki. Nie znaczy to, że należąc do reszty, automatycznie masz zbawienie, ani nie znaczy to, że ci, którzy nie należą do reszty, są automatycznie zgubieni. Niestety, jak jasno wynika z historii biblijnej, wielu z tych, którzy należeli do Bożych ostatków, nie tylko nie żyło zgodnie z otrzymanym światłem, ale nierzadko ci wybrani buntowali się przeciwko otrzymanemu poznaniu prawdy. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jakie ważne przesłanie jest skierowane w Łuk. 12,48 do tych, którzy wierzą, że są częścią Kościoła ostatków? 2. Twierdzenie, iż jesteśmy Kościołem ostatków, może się wydawać niezwykle aroganckie. Mimo to, dlaczego sensowne jest, iż Bóg ma swój szczególny lud, któremu powierzył specjalne przesłanie w czasach ostatecznych? A może jest inaczej? Omów swoją odpowiedź. 3. Jeśli bycie częścią reszty nie gwarantuje zbawienia, to jaka jest z tego korzyść?
36
Lekcja 5 — 31 stycznia
NATCHNIENIE PROROKÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Jer. 36,1−4; I Tes. 2,13; II Tym. 3,16; Tyt. 1,12; II Piotra 1,1−4.20−21. TEKST PAMIĘCIOWY: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożytecz− ne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości” (II Tym. 3,16). PYTANIA PRZEWODNIE: Na czym polega różnica między natchnieniem a ob− jawieniem? Na czym polega różnica między natchnieniem werbalnym a natchnieniem myśli? Czy prorocy mogą korzystać z pomocy innych osób, spisując swoje przesłania? Czy istnieją przykłady proroków cytujących źródła pozabiblijne?
Chrześcijanie od dawna debatują nad doniosłą kwestią, którą można podsumować pytaniem: Co to znaczy, że Biblia jest natchniona? Adwentyści dnia siódmego mają jeszcze dodatkowo do rozwiązania kwestię natchnienia Ellen G. White. W 1906 roku napisała ona do adwentystycznego lekarza list, w którym podważyła szerzone przez niektórych twierdzenie, iż każde słowo, które ona spisuje, jest tak natchnione jak dziesięcioro przykazań Bożych: „Mój bracie, pilnie studiowałeś moje pisma i nigdy nie znalazłeś w nich podobnego stwierdzenia, tak samo jak nie znajdziesz potwierdzenia, by pionierzy naszego dzieła kiedykolwiek stwierdzili coś takiego” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 24). W tym tygodniu będziemy studiować pewne zagadnienia skupiające się wokół kwestii natchnienia.
37
Objawienie i natchnienie
NIEDZIELA — 25 stycznia
Przestudiuj II Tym. 3,16 i II Piotra 1,20−21. Co mówią te wersety o boskim działaniu na rzecz powstania ksiąg Biblii?
W II Tym. 3,16 apostoł powiada, że Biblia jest natchniona przez Boga (gr. theopneustos). W łacińskim przekładzie Pisma Świętego tekst ten brzmi następująco: „Scriptura divinitus inspirata”, stąd pojęcie inspiracji (natchnienia). Paweł mówi w ten sposób, że Biblia ma swe korzenie w działalności Ducha Świętego. Bowiem przez wizje i sny Duch Boży objawiał prawdę prorokom (objawienie), a także dopilnował, kierując procesem pisania (natchnienie), by to, co napisali prorocy, było zgodne z tym, co Bóg im objawił. W II Piotra 1,21 czytamy, że „proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży, natchnieni Duchem Świętym”. Jak żaglowiec jest pędzony przez wiatr, tak pisarze biblijni działali w mocy Ducha Bożego. Tak więc pojęcia objawienia i natchnienia odnoszą się do procesu, w którym Duch Święty objawiał prorokom to, co Bóg chciał im przekazać, a następnie kierował nimi w głoszeniu tego przesłania. Jedni głosili słowo Pańskie, a inni je spisywali. Pisma natchnionych pisarzy stały się natchnionym (przez Boga) Pismem Świętym. Choć w Nowym Testamencie apostołowie nie powoływali się na natchnienie tak często, jak czynili to pisarze Starego Testamentu, to jednak oczywiste jest, że uważali swoje przesłania jako oparte na boskim autorytecie. Paweł napisał: „Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch” (I Kor. 2,13). „Przyjęliście Słowo Boże, które od nas słyszeliście nie jako słowo ludzkie, ale, jak jest prawdziwie, jako Słowo Boże” (I Tes. 2,13). Ale Biblia jest także księgą noszącą cechy nadane jej przez ludzkich autorów. W zasadzie nosi wszelkie znamiona ludzkiego autorstwa. Autorzy Biblii, zapisując swoje doświadczenia, piszą o sobie, używając zaimków osobowych (zob. Neh. 1,1-11; Dan. 10,1-9; Gal. 1,12-20). Zwyczaje i tradycje współczesne autorom znajdują odzwierciedlenie w ich pismach. Niektóre psalmy i przypowieści odzwierciedlają cechy literatury i kultury okolicznych narodów. Krótko mówiąc, choć Biblia jest natchniona przez Pana, to jednak odzwierciedla także cechy jej ludzkich autorów. Człowieczeństwo którego z autorów Pisma Świętego przemawia do ciebie najmocniej? W jaki sposób możesz odczuwać sympatię i odnosić się do tego pisarza na czysto ludzkim poziomie? Podziel się swoimi odpowiedziami pod− czas lekcji w sobotę.
38
Natchnienie werbalne czy natchnienie myśli?
PONIEDZIAŁEK — 26 stycznia
Co poniższe wersety mówią o naturze biblijnego natchnienia? Zob. Iz. 2,1−2; Ezech. 36,16; I Kor. 7,10−12.39−40; I Tes. 2,13.
Istnieją dwa zasadnicze poglądy na natchnienie. Natchnienie werbalne. Ten pogląd skupia się raczej na słowach Biblii niż na jej autorze. Według tej koncepcji każdy wyraz w Piśmie Świętym został natchniony przez Boga, który osobiście wybrał słowa z zasobu odpowiadającego pochodzeniu i wykształceniu autora danej księgi. Według tego poglądu tylko oryginalne pisma pisarzy biblijnych są natchnione — kopie nie, gdyż mogą zawierać błędy. Tego poglądu nie należy mylić z teorią mechanicznego dyktowania, według której każdy wyraz w Piśmie Świętym został podyktowany przez Ducha Świętego, bez odwołania się do słownictwa i wykształcenia pisarza. Natchnienie myśli. W tej teorii uwaga skupia się na pisarzach, a nie słowach. Przede wszystkim myśli, a nie słowa Biblii są natchnione (zob. I Kor. 7,10-12.39-40; I Tes. 2,13), z wyjątkiem słów wypowiedzianych wprost przez Boga czy anioła, cytowanych przez pisarza (zob. Jer. 29,30-31; Obj. 19,9), albo gdy Pan bezpośrednio przemawia przez proroka (zob. IV Mojż. 22,35; 23,1-12.26). Pisarz otrzymuje wizję, sen czy myśl, a następnie wyraża je na piśmie własnymi słowami (zob. Iz. 2,1-2; Obj. 4,1). Duch Święty dopilnowuje, by słowa użyte przez pisarza poprawnie wyrażały przekazywaną prawdę. Zatem Biblia, choć spisana ludzkimi słowami, jest nieomylnym objawieniem woli Bożej. Na podstawie Pisma Świętego i pism Ellen G. White adwentyści wyznają teorię natchnienia myśli. „Nie słowa Biblii są natchnione, ale to ludzie byli natchnieni. Natchnienie działa nie na ludzkie słowa czy wyrażenia, ale na samego człowieka, który pod wpływem Ducha Świętego zostaje napełniony myślami. Jednak słowa noszą cechy indywidualności umysłu pisarza. Boska myśl przenika go. Boski umysł i wola łączą się z ludzkim umysłem i wolą, a zatem wypowiedzi człowieka są jednocześnie Słowem Bożym” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 21). Jak wskazuje ostatnie zdanie powyższego cytatu, słowa proroków stają się Słowem Bożym. W tym samym duchu Dawid napisał: „Duch Pana przemawia przeze mnie, a słowo jego jest na języku moim” (II Sam. 23,2). To wskazuje, że natchnienie nie tylko daje myśli, ale także zapewnia, że spisane słowa zawierają myśli przekazane przez Boga. Dlaczego ważne jest, by właściwie rozumieć działanie natchnienia? Jakie niebezpieczeństwo może wynikać z trzymania się niewłaściwych poglądów?
39
Wizje i niezwykłe zjawiska fizyczne
WTOREK — 27 stycznia
Co poniższe wersety mówią nam o tym, jak niebiańskie wizje wpływały na niektórych biblijnych proroków? Zob. Dan. 10,7−9.17−18; Dz. 9,1−5; Obj. 1,17. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Znaleźć się w obecności niebiańskiej istoty to niesamowite przeżycie. Daniel, Paweł i Jan padli na ziemię, gdy ujrzeli niebiańską wizję. Daniel wyznał: „Nie miałem żadnej siły” (Dan. 10,8), a Jan stwierdził: „Padłem do nóg jego jakby umarły” (Obj. 1,17). A tak Ellen G. White opisała swoje doświadczenie: „Ponieważ często jestem pytana o mój stan podczas wizji i po nich, powiem, że gdy Pan uznaje za stosowne dać mi wizję, zostaję zabrana przed oblicze Jezusa i aniołów, tracąc zupełnie świadomość ziemskich rzeczy. Nie widzę nic poza tym, na co anioł zwraca mi uwagę” (Selected Messages, t. I, s. 36). W 1868 roku jej mąż, James White, tak opisał jej fizyczny wygląd i zachowanie podczas wizji: „1. Jest zupełnie nieświadoma tego, co dzieje się wokół niej. 2. Nie oddycha, (...) co wielokrotnie zostało dowiedzione przez uciskanie jej klatki piersiowej oraz zatykanie ust i nozdrzy. 3. Natychmiast po rozpoczęciu wizji jej mięśnie napinają się, a stawy stabilizują się w jednym położeniu tak mocno, że żadna zewnętrzna siła nie jest w stanie ich poruszyć (...). 4. Gdy wizja się kończy, bez względu na to, czy dzieje się to za dnia, czy w dobrze oświetlonym pomieszczeniu nocą, zupełnie nic nie widzi. Zdolność widzenia powraca u niej stopniowo — początkowo bardzo jasnych przedmiotów trzymanych bardzo blisko przy jej oczach” (Life Incidents, Battle Creek 1868, s. 272). Wielu obserwowało ją podczas jej wizji. Joseph Bates napisał: „Wielokrotnie widziałem ją podczas wizji, także w miejscowości Topsham w stanie Maine. Ci, którzy byli świadkami tych niesamowitych scen, dobrze wiedzą, z jakim zainteresowaniem i wytężeniem wsłuchiwali się w każde słowo i patrzyli na każdy ruch, by wyczuć zwiedzenie czy wpływ mesmeryzmu. Dziękuję Bogu za to, że mogłem wraz z innymi ujrzeć to wszystko. Teraz mogę z ufnością mówić sam za siebie. Wierzę, że to Boże działanie” (Christian Experience and Teachings of Ellen G. White, s. 89). Jakkolwiek te niezwykłe zjawiska fizyczne robią wrażenie, dlaczego nie na nich musimy opierać naszą wiarę w dar prorokowania, jaki otrzymała Ellen G. White? Co musi być ostatecznym testem jej proroczego powołania?
40
Natchnienie a funkcja sekretarza
ŚRODA — 28 stycznia
Prorocy nie byli Bożymi narzędziami do pisania, ale Bożymi pisarzami. To, co widzieli lub słyszeli w wizjach i snach, spisywali najlepiej, jak potrafili. Z Pisma Świętego dowiadujemy się, że niektórzy z autorów biblijnych mieli sekretarzy, którzy pomagali im spisywać Boże przesłania. Przeczytaj Jer. 36,1−4; Rzym. 16,22; I Kor. 16,21; Kol. 4,15−18; II Tes. 3,17. Co mówią te wersety o sekretarzach pomagających prorokom?
Zatem zarówno staro-, jak i nowotestamentowi pisarze biblijni korzystali z pomocy sekretarzy i skrybów, pisząc przesłania natchnione przez Boga. Z czasów nowotestamentowych wiemy, że skrybowie czasami używali tabliczek woskowych, by spisać zasadnicze punkty przesłania autora, a dopiero potem pisali list na czysto. Zanim list został wysłany, autor czytał go, by upewnić się, że zawiera to, co ma otrzymać czytelnik. Ellen G. White także korzystała z tego rodzaju fachowej pomocy. Dlaczego? 1. Ponieważ zakończyła formalną edukację w wieku dziewięciu lat i zdawała sobie sprawę ze swoich ograniczeń literackich. „Nie znam dobrze gramatyki. W wieku czterdziestu pięciu lat będę się starać z pomocą Pańską nadal się uczyć. Bóg mi pomoże. Wierzę, że mi pomoże” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 90). Tak więc niektórzy z jej pomocników pełnili funkcję adiustatorów jej pism. 2. Znaczne zapotrzebowanie na jej pisma czyniło koniecznym korzystanie z pomocy asystentów literackich. „Po śmierci mojego męża wierni pomocnicy przyłączyli się do mnie, pracując niestrudzenie w dziele powielania świadectw i przygotowywania artykułów do druku” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 50). 3. Ponieważ większość jej książek nie została pierwotnie napisana w tej formie, ale stanowiła kompilację wcześniejszych materiałów, potrzebowała ona szczególnej pomocy przy ich przygotowaniu. Marian Davis była specjalistką od książek Ellen G. White. „Zbiera ona moje artykuły opublikowane w czasopismach i wkleja je w czyste stronice książki. Ma także kopie wszystkich listów, które piszę. Przygotowując rozdział książki, Marian przypomina sobie, że napisałam na dany temat coś, co dobrze pasuje do kontekstu. Odszukuje ten fragment, sprawdza i, jeśli uzna to za stosowne, dołącza do rozdziału. Książki nie są dziełem Marian, ale moim, zebrane z całości moich pism” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 91). Jak zrozumienie tego pomaga nam lepiej pojąć działanie natchnienia? Jakie niewłaściwe poglądy miałeś dotąd w kwestii natchnienia?
41
Natchnienie a Ewangelia Łukasza
CZWARTEK — 29 stycznia
Co Łukasz mówi na temat powstania ewangelii opatrzonej jego imieniem. Jak świadczy to o naturze natchnienia? Zob. Łuk. 1,1−4. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pisząc swoją ewangelię, Łukasz nie bazował na proroczych snach i wizjach. Nie był też naocznym świadkiem opisywanych wydarzeń. Opisał to, czego dowiedział się od innych osób będących najwyraźniej pod natchnieniem i kierownictwem Ducha Świętego, który zadbał, by to, co Łukasz napisał, było zgodne z historycznymi wydarzeniami i wolą Bożą. W Nowym Testamencie apostoł Paweł nie tylko przyjmował ustne informacje od innych osób (zob. I Kor. 1,10-11), ale kilkakrotnie cytował pisma pogańskich autorów. W Dz. 17,28 cytuje cylicyjskiego poetę Aratosa z Soloj (ok. 315-240 r. p.n.e.), który napisał: „Z Zeusem każdy z nas pod wieloma względami ma do czynienia, z jego bowiem rodu jesteśmy” (Phaenonlena 5). Przeczytaj I Kor. 15,33 i Tyt. 1,12, gdzie Paweł cytuje inne źródła w celu nauczania natchnionej prawdy. Ellen G. White od czasu do czasu także posługiwała się innymi książkami jako źródłami w swej pracy pisarskiej. We wstępie do Wielkiego boju napisała: „Wielkie wydarzenia, które wytyczały postęp reformy w minionych stuleciach, są przedmiotem rozważań historycznych, znanych dobrze i uznawanych powszechnie przez świat protestancki. Są to fakty, którym nikt nie może zaprzeczyć. (...). W przypadkach, gdy historyk zgrupował wydarzenia, przedstawiając w sposób zrozumiały ich istotę, albo też streścił odpowiednio szczegóły, cytowałam jego słowa. W niektórych jednak wypadkach cytaty zostały przytoczone nie ze względu na autorytet pisarza, lecz wyłącznie z tego powodu, że jego stwierdzenia stanowiły gotowe i sugestywne ujęcie danego zagadnienia. Prezentując doświadczenia i poglądy ludzi, którzy kontynuują dzieło reformy w obecnych czasach, posługiwałam się w podobny sposób opublikowanymi przez nich pracami” (wyd. XII, s. 14). Prorocy korzystający z innych źródeł? Wielu ludzi jest zakłopotanych tym faktem. Jak świadczy to o działaniu natchnienia? Gdy się nad tym głębiej zastanowić, co złego jest w tym, że prorok pod kierownictwem Ducha Święte− go korzysta z innych źródeł, które pomagają mu wyrazić prawdę?
42
PIĄTEK — 30 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: The Inspiration of the Prophetic Writers, w: Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 15-23. „Teraz, gdy posyłam wam świadectwo ostrzeżenia i napomnienia, wielu z was oświadcza, że to tylko opinia siostry White. W ten sposób znieważacie Ducha Bożego. Wiecie, jak Pan objawił siebie przez Ducha Proroctwa. Ukazane mi zostały przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Ujrzałam twarze, których nigdy nie widziałam w rzeczywistości, a po latach rozpoznawałam tych, których zobaczyłam w wizji. Budziłam się z żywą świadomością tego, co mi przedstawiono, i pisałam w środku nocy listy, które przemierzały kontynent, docierały w trudnych chwilach i ratowały sprawę Bożą przed wielkimi nieszczęściami. Takie dzieło pełniłam przez wiele lat. Pewna moc przymuszała mnie do napominania i karcenia zła, o którym nie miałam wcześniej pojęcia. Czy to dzieło pełnione przez trzydzieści sześć lat pochodzi z góry czy z dołu? W listach, które piszę, w składanych świadectwach przedstawiam wam to, co Pan mi objawił. Nie piszę artykułów do czasopism po to, by wyrażać własne poglądy. Piszę w nich o tym, co Bóg ukazał mi w wizji, przekazując cenne promienie światła jaśniejącego z tronu Bożego” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 27). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Wspólnie omówcie swoje odpowiedzi na pytanie z niedzielnej części lekcji i porównajcie, z którym z proroków się utożsamiacie. Których proroków wybraliście i dlaczego? 2. Niektórzy ludzie wychodzą z założenia, że pewne części Biblii są bardziej natchnione niż inne. Choć prawdą jest, że niektóre części Pisma Świętego mogą mieć większe znaczenie dla nas niż inne, to jednak jest to zupełnie coś innego niż twierdzenie, że niektóre są bardziej natchnione niż inne. Dlaczego taki pogląd niesie ze sobą poważne zagrożenie? Zastanawiając się na tym, odpowiedz na następujące pytania: Kto decyduje, które części Biblii są bardziej natchnione niż inne? Jakimi kryteriami należy się posłużyć, dokonując takiej oceny? Na czym opiera się autorytet pozwalający na podejmowanie takich decyzji? Co się dzieje, gdy ludzie nie zgadzają się co do tego, które części są bardziej natchnione, a które mniej? 3. Zastanów się nad życiem i nauczaniem Ellen G. White w ciągu jej wieloletniej działalności. Pomimo znacznej ilości błędnych pojęć i twierdzeń na temat jej samej i jej służby, jak również pomimo licznych nadużyć związanych z interpretowaniem jej pism, jakie mamy dowody i powody, by wierzyć w autentyczność jej daru prorokowania?
43
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Autor wchodzi głęboko w kwestie proroctw biblijnych i wiarygodności Biblii. Zawarte w niej mocne argumenty historyczne, archeologiczne i biblijne przekonają wielu sceptyków do przyjęcia prawd zawartych w Piśmie Świętym. Książka ta, choć napisana prosto i zrozumiale, skutecznie sprzeciwia się założeniom metody historyczno-krytycznej, która w XVIII i XIX wieku zachwiała wiarą wielu ludzi w autorytet Biblii.
www.znakiczasu.pl
Lekcja 6 — 7 lutego
TESTOWANIE PROROKÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Iz. 8,20; Jer. 18,6−10; Jon. 3,1−4,11; Mat. 7,20; Gal. 2,11−14. TEKST PAMIĘCIOWY: „Proroctw nie lekceważcie. Wszystkiego doświad− czajcie, co dobre, tego się trzymajcie” (I Tes. 5,20−21). PYTANIA PRZEWODNIE: W jaki sposób Bóg nawiązywał łączność ze swo− imi prorokami? Jaki jest biblijny test prawdziwości proroka? Czym jest proroctwo warunkowe? Czy prorocy są nieomylni? Dlaczego wierzymy, że wizje i prorocze sny Ellen G. White pochodzą od Pana?
Jedna z fundamentalnych zasad wiary Kościoła adwentystycznego brzmi następująco: „Jednym z darów Ducha Świętego jest proroctwo. Dar ten, będący znakiem wyróżniającym Kościół ostatków, objawił się w posłannictwie Ellen G. White. Pisma jej — służebnicy Pańskiej — są stałym i autorytatywnym źródłem prawdy, dostarczającym Kościołowi pociechy, myśli przewodnich i wskazówek dających szansę poprawy. Wyraźnie zaświadczają także, iż Biblia jest regułą, według której winny być oceniane wszystkie nauki i doznania religijne” (Wierzyć tak jak Jezus, wyd. II poszerzone, s. 242). Zob. Joel 3,1-2; Dz. 2,14-21; Hebr. 1,1-3; Obj. 12,17; 19,10. Choć Ellen G. White nigdy nie nazywała siebie prorokinią, Kościół ją za taką uznawał. W 1905 roku napisała: „Inni nazywają mnie prorokinią, ale ja nigdy nie przypisywałam sobie takiego tytułu. Nie czułam, że moim obowiązkiem jest tak siebie nazywać” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 36). W tym tygodniu przyjrzymy się bliżej jej profetycznemu darowi.
45
Sny i wizje
NIEDZIELA — 1 lutego
„Potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą, wasi starcy będą śnili, a wasi młodzieńcy będą mieli widzenia” (Joel 3,1). Jak Bóg nawiązuje łączność z ludźmi, których powołuje na urząd proroc− ki? Zob. I Mojż. 15,1; IV Mojż. 12,6−8; Dan. 7,1. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W Piśmie Świętym czytamy, że Pan posługuje się głównie snami i wizjami, by nawiązywać łączność ze swoimi posłańcami. Prorocze sny odgrywały istotną rolę w czasach patriarchów (zob. I Mojż. 20,1-41,57), działalności Daniela (zob. Dan. 1,1-7,28) oraz historii zwiastowania i narodzenia Chrystusa (zob. Mat. 1,20; 2,12.19.22). W pismach proroków często wspominane są wizje (zob. Iz. 1,1; Ezech. 1,1; Dan. 8,1; Abd. 1,1; Nah. 1,1). Jest o nich mowa także w Dz. 9,10; 10,3; 11,5; 16,9; 18,9. Podczas swej siedemdziesięcioletniej służby (1844-1915) Ellen G. White otrzymała około dwóch tysięcy wizji i proroczych snów. „Czasami jestem przenoszona daleko w przyszłość i ukazywane są mi nadchodzące wydarzenia. Potem znów oglądam minione wydarzenia. Gdy wizja się skończy, nie zawsze od razu pamiętam wszystko, co mi ukazano, a przedmiot wizji nie zawsze jest dla mnie jasny, póki nie zacznę pisać, a wtedy przypominam sobie sceny ujrzane w wizji, tak iż swobodnie mogę je opisać” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 36). Nierzadko otrzymywała ona wizje w obecności innych osób, a wtedy ci przypadkowi świadkowie mogli obserwować niezwykłe zjawiska fizyczne towarzyszące wizjom — brak oddechu, nadnaturalną siłę (nikt nie był w stanie poruszyć jej kończyn) oraz jej brak świadomości otoczenia. Adwentyści i nieadwentyści świadczyli o nadnaturalnym charakterze tych wizji. Podczas generalnej konferencji w 1893 roku J.N. Loughborough powiedział: „Widziałem siostrę White w czasie wizji około pięćdziesięciu razy. Podczas widzeń była badana przez doświadczonych lekarzy, którzy złożyli świadectwo, iż zjawiska towarzyszące jej wizjom wykraczają poza ich zdolność pojmowania” (General Conference Daily Bulletin, 29 I 1893). Jaka jest twoja znajomość pism Ellen G. White? W jaki sposób wpłynęły one na twoje życie? Odsuń na bok wszelkie uprzedzenia i poglądy na ten temat i czytaj je tak, jakbyś nic o nich nie wiedział. Co mówią one same o autorce?
46
Zgodność z Biblią
PONIEDZIAŁEK — 2 lutego
Co jest jednym z najważniejszych elementów testu prawdziwego proroka? Zob. Iz. 8,20. Dlaczego element ten jest tak ważny? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Prawo (hebr. torah) jest biblijnym terminem odnoszącym się do natchnionych pism Mojżesza (zob. V Mojż. 4,44; 31,9). Świadectwo oznacza pisma proroków (zob. II Kron. 23,11 Biblia Tysiąclecia; Jan 3,32). Innymi słowy, to, co mówi prorok, musi być zgodne z tym, co Bóg objawił do tej pory. Choć kolejni prorocy mogą objawiać dodatkowe prawdy dotyczące planu zbawienia, to jednak ich świadectwa nie mogą być sprzeczne z tym, co Pan przekazał wcześniej. Boża niezmienność (zob. Mal. 3,6) jest podstawą Jego objawień udzielanych ludzkości. Przykład testu prawdziwości proroka został podany w 28. rozdziale Księgi Jeremiasza. Jeremiasz przepowiedział, że Izraelici będą służyć królowi babilońskiemu przez siedemdziesiąt lat (zob. Jer. 25,11). Wkrótce po rozpoczęciu tego okresu Chananiasz, syn Azura, stwierdził coś innego „wobec kapłanów i całego ludu: Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Złamię jarzmo króla babilońskiego. W przeciągu dwóch lat sprowadzę z powrotem na to miejsce wszystkie przybory domu Pana (...) i wszystkich wygnańców Judy, którzy poszli do Babilonu, sprowadzę z powrotem na to miejsce — mówi Pan — gdyż złamię jarzmo króla babilońskiego” (Jer. 28,1-4). Ponieważ nie było to zgodne z tym, co Pan wcześniej powiedział Jeremiaszowi, Bóg dał Jeremiaszowi kolejne przesłanie: „Słuchajże, Chananiaszu: Nie posłał cię Pan, a ty wywołujesz w tym ludzie fałszywą ufność. Dlatego tak mówi Pan: (...) Jeszcze w tym roku umrzesz, gdyż głosiłeś odstępstwo od Pana. I umarł prorok Chananiasz w tym roku w miesiącu siódmym” (Jer. 28,15-17). Każdy prawdziwy prorok przyjmował pisma poprzednich proroków jako miarę swojej służby. Tak samo było w przypadku Ellen G. White. Każdy, kto zna jej publikacje, może poświadczyć, iż biegle posługiwała się Pismem Świętym. Była zanurzona w Biblii i stale odwoływała się do tekstu biblijnego, a to, co pisała, było zgodne ze Słowem Bożym. Choć nie była teologiem i nie napisała egzegetycznego komentarza do Biblii, jej przesłania były zgodne z przesłaniem Pisma Świętego. Dlaczego zgodność z Biblią musi być ostatecznym testem wszystkiego, co wiąże się z moralnością, uduchowieniem i teologią? Dlaczego potrzebujemy ostatecznego autorytetu, zwłaszcza w sprawach duchowych i teologicznych?
47
Spełnione proroctwo
WTOREK — 3 lutego
Przeczytaj Jer. 18,6−10. Jaka ważna zasada dotycząca spełniania się prze− powiedni jest zawarta w tym fragmencie Biblii?
Dowodem prawdziwości proroka jest między innymi to, że jego przepowiednie powinny się spełniać (zob. I Sam. 9,6; Jer. 28,9; Tr. 3,37). Z drugiej strony, nie wszystkie proroctwa się spełniają, jeśli ludzie, których dotyczą, wyrażą autentyczną skruchę. Tego rodzaju przepowiednie noszą miano proroctw warunkowych. Bardzo ważne jest, byśmy dobrze je rozumieli. Przestudiuj Jon. 3,1−4,11. Co należy wziąć pod uwagę, stosując test speł− nionych proroctw?
Spełnienie większości proroctw (z wyjątkiem dotyczących czasów końca, zawartych w Księdze Daniela i Objawieniu Jana) jest zależne od postępowania ludzi, których one dotyczą. Jonasz wygłosił jednoznaczną przepowiednię daną mu przez Boga, iż w ciągu czterdziestu dni Niniwa zostanie zburzona. Jednak proroctwo to nie spełniło się. Czy Jonasz był fałszywym prorokiem? Oczywiście, że nie. To proroctwo, które głosił, było proroctwem warunkowym — jego spełnienie było zależne od tego, jak ludzie zareagują na przesłanie dane im przez Boga. Ta zasada wyjaśnia, dlaczego pewne proroctwo wygłoszone przez Ellen G. White w 1856 roku nie spełniło się. W 1856 roku Ellen G. White oświadczyła: „Ukazano mi uczestników konferencji. Anioł powiedział: »Jedni z nich staną się pokarmem dla robactwa, inni zginą podczas siedmiu plag, ale będą i tacy, którzy przeżyją, by zostać przemienieni podczas przyjścia Jezusa«” (Testimonies for the Church, t. I, s. 131-132). Oczywiście wszyscy ci ludzie już dawno nie żyją. Jak to wyjaśnić? Otóż było to proroctwo warunkowe. Musimy pamiętać, że Ellen G. White powiedziano, iż królestwo Boże mogłoby przyjść za jej życia. W 1896 roku napisała ona: „Gdyby ci, którzy twierdzą, iż posiadają żywe doświadczenie w sprawach Bożych, wykonali wyznaczoną im pracę zgodnie z zarządzeniem Pańskim, cały świat zostałby dotąd ostrzeżony, a Pan Jezus przyszedłby w mocy i wielkiej chwale” (Review and Herald, 6 X 1896). W ostatnim tomie Testimonies for the Church, wydanym w 1909 roku, napisała: „Gdyby każdy żołnierz Chrystusa spełnił swój obowiązek, gdyby każdy strażnik na murach Syjonu wydał czysty dźwięk na trąbie, świat dotąd usłyszałby przesłanie ostrzeżenia. Jednak dzieło jest opóźnione o lata. Gdy ludzie spali, szatan wykradł nam zapał” (Testimonies for the Church, t. IX, s. 29). Jeśli zastosujemy zasadę warunkowości do jej wizji z 1856 roku, problem przestaje istnieć. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w piątkowej części lekcji.
48
Wyznawanie Jezusa — Boga−człowieka
ŚRODA — 4 lutego
Z jakim zagadnieniem miał do czynienia apostoł Jan w swoich czasach i co wskazał jako kolejną cechę prawdziwego proroka? Zob. I Jana 4,1−2.
Jednym z problemów, z jakimi borykał się Jan, był spór o ludzką naturę Chrystusa. Czy miał On naprawdę ciało i krew, czy też, jak twierdzili niektórzy, jedynie wyglądał tak, jakby miał ciało? Zrozumienie i wyznawanie autentyczności człowieczeństwa Jezusa było tak ważne dla Jana, iż oświadczył, że jest to elementem testu prawdziwości proroka. Ten test ma znaczenie głębsze niż proste wierzenie, iż Jezus stał się człowiekiem. Obejmuje wszystko, co Biblia mówi o Chrystusie. Przyjął On bowiem ludzką naturę w określonym celu. Stał się człowiekiem, by żyć bezgrzesznym życiem i umrzeć za grzeszną ludzkość. Więcej, stał się człowiekiem, by po swoim zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu służyć dla naszego zbawienia w niebiańskiej świątyni. Nasz Najwyższy Kapłan jest w stanie zrozumieć nas i współczuć nam w naszych słabościach, gdyż był kuszony pod każdym względem w sposób, w jaki kuszeni są ludzie (zob. Hebr. 4,14-15). Każdy prawdziwy prorok będzie wskazywał ludziom Jezusa, Boga-człowieka, który jest Zbawcą i Wodzem ludzkości. Życie Ellen G. White było poświęcone temu celowi. Napisała ona: „Jezus Chrystus jest dla nas wszystkim — pierwszym, ostatnim i najlepszym we wszystkim. Jezus, Jego Duch i Jego charakter, nadaje barwy wszystkiemu. Jest osnową i wątkiem, tkaniną naszego jestestwa. (...) Chrystus jest żyjącym Zbawicielem. Stale patrząc na Jezusa, odzwierciedlamy podobieństwo do Niego wobec otaczającego nas świata” (Messages to Young People, s. 161). Dlaczego tak ważne jest to, iż prawdziwi prorocy wywyższają Jezusa Chry− stusa? Zob. Dz. 4,12.
Duch ekumenizmu i postmodernistycznego sposobu myślenia przeniknął niemal wszystkie współczesne Kościoły chrześcijańskie, wskutek czego procesowi erozji uległa wyjątkowość chrześcijaństwa, a zwłaszcza doniosłość dzieła Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela świata. W przeciwieństwie do tego Ellen G. White napisała: „Jedyną nadzieją dla upadłego człowieka jest patrzenie na Jezusa i przyjęcie Go jako jedynego Zbawiciela” (Testimonies to Ministers, s. 367). „Tylko biblijna prawda i biblijna religia wytrzymają próbę sądu” (Fundamentals of Christian Education, s. 127). „Wywyższajmy Jezusa, Zbawiciela ludzkości. Mówmy o Jego miłości, opowiadajmy o Jego mocy” (Signs of the Times, 18 III 1889).
49
Próba owocu
CZWARTEK — 5 lutego
Jaki element testu prawdziwości proroka podał Jezus w kazaniu na gó− rze? Zob. Mat. 7,20.
Stwierdzenie to jest częścią skierowanego do uczniów ostrzeżenia Jezusa przed fałszywymi prorokami (zob. Mat. 7,15). Chrystus zastosował tu wobec proroków zasadę, zgodnie z którą dobre drzewo rodzi dobre owoce. Jaki owoc przynoszą prorocy? Jaki wpływ wywierają na innych ludzi ich nauki? Próba owocu wymaga czasu. Ellen G. White działała przez siedemdziesiąt lat pod krytycznym okiem milionów ludzi, w tym przeważnie sceptyków, wątpiących, podejrzliwych, a nierzadko otwarcie wrogo usposobionych wobec niej. Jej oponenci eksponowali i nadal z zadowoleniem eksponują wszelkie jej błędy, pomyłki i niespójności. Tylko Bóg jest bez wad — Jego posłańcy są tylko ludźmi. Co poniższe wersety mówią nam o wadach charakteru ludzi, którzy mieli dar prorokowania? Zob. I Mojż. 12,12−13; Jon. 1,1−3; Dz. 15,36−39; Gal. 2,11−14. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Bycie prorokiem nie czyni człowieka nieomylnym ani bezgrzesznym. Ellen G. White popełniała błędy i miała wady charakteru jak wszyscy ludzie, ale kierunek jej życia był taki, iż po jej śmierci lokalna prasa donosiła: „Życie pani White jest przykładem godnym naśladowania przez wszystkich. (...) Była skromną, pobożną uczennicą Chrystusa, wytrwałą w czynieniu dobra. (...) Jej śmierć zabrała nam wybitną religijną myślicielkę, której długie życie pełne było dobrych czynów, uprzejmych słów i żarliwych modlitw za ludzkość” (Star, 23 VII 1915). Niektórzy ludzie nie akceptują jej proroczego daru, gdyż potykają się o pewne drobiazgi w jej pismach, przez co nie dostrzegają szerszego obrazu — tego, jak Bóg posługiwał się nią, budując Kościół adwentystyczny, jak wiele cennych myśli otrzymała od Pana i jak wielki wkład wniosła w rozwój Kościoła. Jakie są korzyści z daru proroctwa manifestującego się wśród nas? Jakie wyzwania niesie to ze sobą?
50
PIĄTEK — 6 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: The Bible Prophets Wrote for Our Time, w: Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 338-339; Make It Known to Others, w: Arthur L. White, The Early Years: 1827-1862, s. 60-72. „Gdy przedstawiono mi to zagadnienie, okres służby Chrystusa wydawał się bliski zakończenia. Czy mam zostać oskarżona o fałsz, bo upłynęło więcej czasu, niż wskazywałoby na to moje świadectwo? A co ze świadectwami Chrystusa i Jego uczniów? Czy zostali zwiedzeni? Paweł napisał do Koryntian: »To powiadam, bracia, czas, który pozostał, jest krótki; dopóki jednak trwa, winni również ci, którzy mają żony, żyć tak, jakby ich nie mieli; a ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; a ci, którzy się weselą, jakby się nie weselili« (I Kor. 7,29-30). Zaś w Rzym. 13,12 powiada: »Noc przeminęła, a dzień się przybliżył. Odrzućmy tedy uczynki ciemności, a obleczmy się w zbroję światłości«. (...) Aniołowie Boży w swoich przesłaniach kierowanych do ludzi przedstawiają czas jako bardzo krótki. Również i mnie zawsze było to przedstawiane w taki sam sposób. To prawda, że czas jest dłuższy, niż się spodziewaliśmy na początku zwiastowania naszego przesłania. Ale czy to znaczy, że słowo Pańskie zawiodło? Przenigdy! Należy przy tym pamiętać, że zarówno obietnice, jak i przestrogi Boże są warunkowe” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 67). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Dlaczego niektórzy adwentyści dnia siódmego stracili wiarę w proroczą służbę Ellen G. White? Czy problem ten po części wynika z tego, jak przedstawiane jest jej dzieło? Omówcie tę kwestię. 2. Przeczytaj swoje ulubione fragmenty z książek Ellen G. White. Dlaczego ci się podobają? Jakie przesłania zawierają? Przedstaw niektóre z nich w klasie. 3. Niektórzy ludzie posługują się pismami Ellen G. White jako ostatecznym autorytetem w niemal każdej sprawie. Dlaczego nie jest to właściwa praktyka? Jakie niebezpieczeństwo dla naszego Kościoła jest z nią związane? W jaki sposób ten wspaniały dar był i nadal jest nadużywany w Kościele? Jakie są tego skutki?
51
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Książka ta jest niezwykle cennym źródłem rad i zaleceń dla wszystkich, którzy uczestniczą w wielorakiej misji Kościoła.
www.znakiczasu.pl
Lekcja 7 — 14 lutego
DZIAŁALNOŚĆ PROROKÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: I Mojż. 22,1−14; Iz. 53,1−12; Mat. 3,7−10; I Kor. 5,1−5. TEKST PAMIĘCIOWY: „Pan przez proroka wyprowadził Izraela z Egiptu, prorok także go strzegł” (Oz. 12,14). PYTANIA PRZEWODNIE: Czy głoszenie ewangelii w czasach nowotesta− mentowych różni się od głoszenia zbawienia w czasach starotestamen− towych? Dlaczego pierwsi adwentyści dnia siódmego, którzy wyszli z ru− chu millerowskiego, sprzeciwiali się wprowadzeniu organizacji kościel− nej w ruchu adwentystycznym? W jaki sposób prorocy głosili Boże prze− słanie ludowi Pańskiemu?
Jak wyraźnie wskazuje Biblia, życie proroka nigdy nie było łatwe. Ellen G. White nie była pod tym względem wyjątkiem, a choć nie spotkały ją takie bolesne doświadczenia jak wielu biblijnych proroków (uwięzienie, tortury itd.), to jednak wiele podobnych trudów dzieliła z nimi. W pierwszych latach życia zmagała się z chorobą i różnymi atakami szatana. Potem, gdy wyszła za mąż, ona i James byli tak biedni, iż musieli polegać na pomocy innych, bo nie było ich stać na mieszkanie i meble. Dwóch z ich czterech synów zmarło, a James stracił zdrowie, podróżując, wygłaszając kazania, pisząc i kierując rozwijającym się Kościołem do 1881 roku, gdy zmarł w wieku sześćdziesięciu lat. Przez kolejne trzydzieści cztery lata Ellen pełniła samotnie służbę w Kościele, nierzadko w nieprzyjaznej atmosferze. W tym tygodniu przyjrzymy się jej działalności i cechom jej podobieństwa do działalności biblijnych proroków.
53
Głoszenie ewangelii
NIEDZIELA — 8 lutego
Gdzie znajdujemy ewangelię zbawienia w Starym Testamencie? Zob. I Mojż. 22,1−14; III Mojż. 4,27−31; Iz. 53,1−12.
Plan zbawienia został wyłożony Adamowi i Ewie zaraz po tym, jak zgrzeszyli. Wyraziście został zobrazowany w systemie ofiarniczym, próbie Abrahama na górze Moria, a następnie w rytuałach świątynnych wprowadzonych za pośrednictwem Mojżesza. Obrzędy te zostały zaplanowane z myślą o rolniczym społeczeństwie, którego życie było związane z hodowlą zwierząt. Składane w ofierze zwierzęta symbolizowały śmierć Chrystusa na krzyżu, a służba kapłanów w przybytku wskazywała na Jego służbę w niebiańskiej świątyni. Czy głoszenie ewangelii w czasach nowotestamentowych różni się od zwia− stowania zbawienia w czasach starotestamentowych? Zob. Jan 1,29; Rzym. 3,21−26.
Podczas gdy w czasach starotestamentowych ludzie wyglądali przez wiarę, oczekując Mesjasza, w czasach nowotestamentowych patrzymy wstecz na zbawienie dokonane przez Jezusa Chrystusa. W obu okresach uwaga wierzących skupia się na tym, czego Bóg dokonał dla uwolnienia ludzkości z grzechu. Podobnie jest w pismach Ellen G. White, w których znajdujemy ponad osiem tysięcy wzmianek o ewangelii i około sześciu tysięcy o Jezusie i Jego ofierze złożonej na krzyżu. Chrystus ukrzyżowany i Jego ofiarowanie są sednem jej przesłania. Wzywała ona adwentystów dnia siódmego do wywyższania Jezusa przed światem: „Ze wszystkich chrześcijan adwentyści dnia siódmego powinni być pierwszymi w wywyższaniu Chrystusa przed światem” (Ellen G. White, Słudzy ewangelii, s. 107). Jezus, ukazujący się patriarchom, symbolizowany w służbie ofiarniczej, opisany w prawie i objawiony przez proroków, jest skarbem Starego Testamentu. Chrystus, Jego życie na ziemi, śmierć i zmartwychwstanie, objawione przez Ducha Świętego, jest skarbem Nowego Testamentu (zob. Ellen G. White, Przypowieści Chrystusa, wyd. III, s. 78). Ofiara Chrystusa dla zgładzenia grzechów jest wielką prawdą, wokół której skupiają się inne prawdy. On ma być podstawą wszelkich wystąpień naszych kaznodziejów (zob. Ellen G. White, Słudzy ewangelii, s. 210). Ile czasu spędzasz, myśląc o Jezusie, Jego życiu i tym, czego dla nas do− konał? O ileż silniejsza byłaby twoja wiara, gdybyś więcej myślał o Chrystusie i Jego ofierze złożonej za ciebie!
54
Prowadzenie ludu Bożego
PONIEDZIAŁEK — 9 lutego
Jezus wyznaczył Pawła i dwunastu apostołów, z których niektórzy otrzyma− li także dar prorokowania, by prowadzili Kościół wczesnochrześcijański. W ja− kich szczególnych kwestiach Paweł i apostołowie służyli radą i kierownic− twem Kościołowi? Zob. Dz. 6,1−7; I Kor. 5,1−5; 7,10−16; Tyt. 1,5; I Jana 4,1−3. Przywódcy Kościoła wczesnochrześcijańskiego napotykali na liczne problemy. Kwestie niemoralności, odstępstw, organizacji zborowej i kościelnej i inne pochłaniały ich czas i uwagę. Prorocy i apostołowie kierowali ludem Bożym stosownie do objawionej woli Pańskiej. Także w początkach istnienia Kościoła adwentystycznego istniały określone problemy. Przez pierwsze dwudziestolecie adwentyści dnia siódmego nie mieli organizacji kościelnej, a więc także etatowej służby kaznodziejskiej. Duchowni musieli się imać różnych zajęć, by zarobić na utrzymanie. Każdy mógł wygłaszać kazania, jeśli tylko chciał, wskutek czego szerzyły się rozmaite herezje. Ponadto budynki kościelne i wydawnictwo Review and Herald były oficjalnie własnością prywatnych osób, co stwarzało szereg problemów. Przez wiele lat James White nawoływał do zorganizowania się, ale bez skutku. W 1854 roku Ellen G. White opublikowała artykuł na temat porządku kościelnego. „Pan pokazał mi, że ewangeliczny porządek jest przedmiotem nadmiernych obaw i że został on przez nas zaniedbany. Należy się wystrzegać formalizmu, ale nie wolno zaniedbywać porządku. W niebie panuje porządek. W Kościele panował porządek, gdy Chrystus był na ziemi, a po Jego odejściu porządek był ściśle przestrzegany przez Jego apostołów. (...) Pokazano mi, jakim zagrożeniem są ci, którzy podróżują z miejsca na miejsce i wygłaszają kazania, choć Bóg ich do tego nie powołał. (...) Pokazano mi, że drzwi, którymi wchodzi wróg, by nękać i niepokoić trzodę, mogą zostać zamknięte. Zapytałam anioła, jak można tego dokonać? Odpowiedział: »Kościół musi się udać do Słowa Bożego i utwierdzić w porządku ewangelii, który obecnie jest lekceważony i zaniedbywany«” (Ellen G. White, Early Writings, s. 97.100). Trzeba było kolejnych sześciu lat, by przyjęta została nazwa Kościoła. Stało się to w 1860 roku w stanie Michigan. W 1861 roku powołano do istnienia adwentystyczną Diecezję Michigan, a w 1863 roku — Generalną Konferencję Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Czasami niektórzy ludzie twierdzą, że nie chcą należeć do żadnego zorga− nizowanego Kościoła. Jakie korzyści płyną z przynależności do organizacji kościelnej? Jak możesz lepiej służyć zorganizowanemu Kościołowi i popra− wiać w nim to, co według ciebie wymaga poprawienia?
55
Potępienie grzechu
WTOREK — 10 lutego
Przeciwko jakiego rodzaju złu wypowiadali się prorocy i jakie dostrzegasz w tym podobieństwa do naszych czasów? Zob. I Król. 18,21; Iz. 1,10−14; Am. 5,12; Mal. 3,8−10; Mat. 3,7−10.
Prorocy otrzymywali od Boga polecenie przeciwstawiania się niesprawiedliwości społecznej, wykorzeniania bałwochwalstwa, występowania przeciwko niemoralności oraz potępiania formalizmu i hipokryzji. Czasami wydawało się im, że są jedynymi, którzy stawiają opór fali zła (zob. I Król. 19,14), ale ich protest był Bożym sprzeciwem, więc wyrażali go bez względu na konsekwencje. Jak Ellen G. White podchodziła do kwestii indywidualnych napomnień?
Podobnie jak starożytni prorocy, Ellen G. White musiała karcić grzeszników, których grzechy znane były tylko im i Bogu. Nie był to miły obowiązek. „Składałam świadectwo i odnosiłam się do spraw, które ukazano mi z przeszłości niektórych żyjących osób. Ostrzegałam ich przed grożącymi im niebezpieczeństwami i krytykowałam ich złe postępowanie. Podkreślałam przy tym, że znajduję się w trudnej sytuacji. Gdy przedstawiano mi w wizji rodziny i poszczególne osoby, wówczas nierzadko to, co mi pokazano, miało charakter prywatny, a moim obowiązkiem było potępianie ukrytych grzechów. Pracowałam nad niektórymi osobami przez wiele miesięcy, starając się przeciwdziałać złu, o którym inni nic nie wiedzieli. Gdy bracia widzieli te zasmucone osoby i słyszeli, jak wyrażają wątpliwości co do Bożej akceptacji i jak są zniechęcone, wówczas obwiniali mnie, jakbym to ja była winowajczynią. (...) Niemiłym zadaniem było potępianie ukrytych grzechów. Gdybym w celu zapobieżenia podejrzliwości i zawiści chciała w pełni wyjaśnić sprawę i ujawnić to, co było trzymane w tajemnicy, zgrzeszyłabym przeciwko Bogu i skrzywdziłabym ludzi. Musiałam utrzymać w tajemnicy prywatne sprawy. Niech inni myślą, co chcą, ale ja nigdy nie zawiodę zaufania pokładanego we mnie przez błądzących i skruszonych, wyjawiając innym to, o czym wiedzieć powinni wyłącznie winowajcy” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. I, s. 584-585). Gdyby Bóg dał Ellen G. White poselstwo dla ciebie, jakie byłoby ono i dla− czego? Jak zareagowałbyś na nie?
56
Przekazywanie woli Bożej
ŚRODA — 11 lutego
W jaki sposób prorocy przekazywali Boże przesłania ludowi Pana? Zob. IV Mojż. 9,1−5; Jer. 37,16−17; Ezech. 4,1−6; Kol. 4,16. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Prorocy byli zobowiązani wobec Boga przekazywać ludziom przesłania, które otrzymywali od Niego. Czasami głosili Słowo Boże, prowadząc rozmowę z grupą słuchaczy. Innym razem przekazywali swe świadectwa w prywatnych rozmowach. Nierzadko prorocy otrzymywali polecenie, by spisać otrzymane przesłania, aby także przyszłe pokolenia mogły je poznać. Gdy Ellen G. Harmon (później Ellen G. White) otrzymała drugą wizję w grudniu 1844 roku, powiedziano jej, że musi pójść do ludzi i opowiedzieć im to, co zostało jej objawione. Przez kilka lat modliła się, by ten ciężar został z niej zdjęty, ale w jej uszach wciąż brzmiały słowa wypowiedziane przez anioła: „Przekaż innym to, co ci objawiłem” (Ellen G. White, Life Sketches of Ellen G. White, s. 69). Tak więc w roku 1845 Ellen G. Harmon, w towarzystwie swej siostry Sary i kilkorga przyjaciół, odwiedzała byłych millerytów w stanach Maine, New Hampshire i Massachusetts, którzy doświadczyli wielkiego rozczarowania 22 października 1844 roku, i opowiadała im swoje wizje. James White, były millerowski kaznodzieja, doszedł do przekonania, że jej wizje są autentyczne, i zaczął podróżować wraz z nią i jej przyjaciółmi. W następnym roku James i Ellen zawarli związek małżeński. Na początku swojej służby Ellen G. White otrzymała także polecenie spisywania tego, co zostało jej objawione. Przesłania do indywidualnych osób często były przekazywane w postaci listów (zwanych świadectwami). Na przestrzeni lat wysłano tysiące takich listów z domu Ellen G. White. O tych indywidualnych kontaktach napisała: „W listach, które piszę, w składanych przeze mnie świadectwach, przedstawiam wam to, co Pan mi przedstawił” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. V, s. 67). Gdy Ellen G. White zmarła, pozostawiła około stu tysięcy stron opublikowanych i nieopublikowanych materiałów. Co dla ciebie osobiście znaczą pisma Ellen G. White? Omów swoją odpo− wiedź w klasie.
57
Przepowiadanie przyszłości
CZWARTEK — 12 lutego
Podaj przykłady biblijnych proroctw, które się spełniły. Zob. Iz. 44,28; Jer. 25,11; Dan. 9,24−27.
Na półtora stulecia przed czasami Cyrusa Izajasz prorokował, że król o imieniu Cyrus sprowadzi Żydów z Babilonii i odbuduje świątynię w Jerozolimie. Spełnienie tego proroctwa zostało udokumentowane w Ezdr. 1,1-4. Jeremiasz przepowiedział czas trwania niewoli babilońskiej, a Daniel — czas przyjścia Mesjasza niemal sześć wieków przed narodzeniem Jezusa. Oba te proroctwa są dowodem natchnienia Pisma Świętego. Także wiele przepowiedni Ellen G. White spełniło się. 12 stycznia 1861 roku, trzy miesiące przed wybuchem wojny secesyjnej w Stanach Zjednoczonych, Ellen G. White otrzymała widzenie w miejscowości Parkville w stanie Michigan. W tej wizji ujrzała pola bitew pokryte ciałami poległych i umierających. Gdy opowiedziała o tym, co zobaczyła, rzekła tym, którzy jej słuchali: „Są tu dzisiaj ludzie, którzy stracą synów w tej wojnie” (Pacific Union Recorder, 7 III 1912, w: Arthur L. White, Ellen G. White: The Early Years, t. I, s. 463). Co najmniej pięć rodzin obecnych wtedy w zgromadzeniu utraciło później swoich synów w wojnie domowej. W 1885 roku Ellen G. White przepowiedziała: „Gdy protestantyzm wyciągnie rękę nad przepaścią, by uchwycić rękę rzymskiej mocy, gdy pochyli się nad otchłanią, by podać rękę spirytyzmowi (…) wówczas możemy wiedzieć, że nadszedł czas zdumiewających działań szatana, a koniec jest bliski” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. V, s. 451). W czasach, gdy pisała te słowa, protestanci i katolicy byli zaciekłymi wrogami. W 1885 roku daleko było jeszcze do powstania ruchu ekumenicznego, ale od tamtej pory sytuacja zmieniła się diametralnie. Oto jeden z przykładów. 29 marca 1994 roku trzydziestu dziewięciu przywódców protestanckich i katolickich podpisało dokument Evangelicals and Catholics Together: The Christian Mission in the Third Millennium (Protestanci i katolicy razem — chrześcijańska misja w trzecim tysiącleciu). Był to kolejny zdumiewający krok ku spełnieniu się proroctwa.
58
PIĄTEK — 13 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: The Messenger of the Lord at Work, w: Arthur L. White, The Early Years: 1827-1862, s. 73-89; rozdział Stany Zjednoczone w proroctwie, w: Ellen G. White, Wielki bój, wyd. XII, s. 298-310. „Gdy dominujące Kościoły Ameryki zjednoczą się na podstawie zgody co do wspólnych zasad wiary i tak wpłyną na państwo, że zaakceptuje ich zarządzenia i będzie egzekwować ich przestrzeganie, Ameryka uczyni obraz panowania papiestwa, zaś nieuniknionym tego skutkiem będą świeckie kary dla wszystkich wierzących inaczej” (Ellen G. White, Wielki bój, wyd. XII, s. 306). Przez ponad sto lat adwentyści zapowiadali nadchodzące pojednanie między katolikami i protestantami — nawet w czasach, gdy wszelkie polityczne i religijne przesłanki wydawały się wskazywać, iż taka zgoda jest niemożliwa. Oczywiście obecnie to, co wydawało się niemożliwe, stało się rzeczywistością, a katolicy i protestanci zgadzają się ze sobą w bardzo wielu sprawach. Co ciekawe — zgodnie z tym, co napisała Ellen G. White ponad sto lat temu — to protestanci idą na niewiarygodne kompromisy, byleby tylko zjednoczyć się z Kościołem rzymskim. Choć wiele jeszcze musi się wydarzyć, to, co już się dzieje, prowadzi do zdumiewającego spełnienia się proroctwa i jest kolejnym dowodem na rzecz autentyczności proroczego daru Ellen G. White. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W miarę możliwości spróbuj się zapoznać z religijnym klimatem Ameryki Północnej w XIX wieku, w tym szczególnie z relacjami pomiędzy katolikami a protestantami. Przedstaw w klasie to, czego się nauczyłeś, a następnie omówcie wspólnie przepowiednie Ellen G. White dotyczące protestantów i katolików. 2. Omówcie niechęć niektórych osób wobec zorganizowanej religii. Jakie przytaczają argumenty? Czy argumenty te są ważkie? Jeśli tak, to co możemy zrobić jako zorganizowany Kościół, by rozwiązać problemy, które powodują tego rodzaju niechęć? 3. W jaki sposób możliwe jest nadużywanie pism Ellen G. White? Jakiego rodzaju zasady powinniśmy zachowywać, by ustrzec się nadużywania tego wspaniałego daru?
59
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Czytając tę książkę, czytelnik będzie mógł odtworzyć chwalebne dzieje pierwotnego Kościoła ogarniętego mocą Ducha Świętego.
www.znakiczasu.pl
DZIEŃ SZAFARSTWA Lekcja 8 — 21 lutego
AUTORYTET PROROKÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: II Mojż. 4,10−16; I Sam. 12,1−14; II Król. 22,10−13; Jer. 36,22−31; Mar. 1,21−27; Dz. 16,25−34. TEKST PAMIĘCIOWY: „Proroctw nie lekceważcie. Wszystkiego doświad− czajcie, co dobre, tego się trzymajcie” (I Tes. 5,20−21). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego Mojżesz wahał się zostać Bożym proro− kiem? Jaki autorytet mieli w Izraelu prorocy, także ci, których pisma nie weszły w skład Biblii? Czy istnieje różnica między autorytetem pro− roków−autorów kanonu biblijnego a autorytetem pozostałych proroków Pana?
Przez całą Biblię przewija się pewien wątek — Bóg mówi do swego ludu przez proroków, a lud albo przyjmuje, albo odrzuca to, co słyszy. Oczywiście, odrzucając słowa proroków, odrzucają więcej niż proroków — odrzucają Tego, który ich posłał. To bardzo poważna rzecz — twierdzić, iż przemawia się w imieniu Boga. Jeśli twierdzisz coś takiego, to podajesz się za rzecznika Stwórcy wszechświata, a to niemała odpowiedzialność. Niektórzy ludzie zostają mianowani rzecznikami dyrektora firmy, premiera czy prezydenta — ale przemawiać w imieniu Boga? To dopiero coś! Niestety, wiele historii biblijnych opowiada o tym, jak Pan przemawiał przez proroków, a ludzie odrzucali głoszone przesłanie. Jakże uważni powinniśmy być, by nie popełniać dzisiaj podobnego błędu!
61
Prorok jako rzecznik Boga
NIEDZIELA — 15 lutego
Przeczytaj II Mojż. 4,10−16 — rozmowę Bogiem z Mojżeszem. Czego może− my się nauczyć z tego dialogu o tym, jak powoływani są prorocy i jak dzia− łają? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zgodne z Bożym planem Mojżesz miał stać się jakby Bogiem dla Aarona (zob. II Mojż. 4,16), a Aaron miał być rzecznikiem, czyli prorokiem Mojżesza (zob. II Mojż. 7,1). Określa to trafnie bliski związek między Bogiem i wszystkimi Jego prorokami — byli oni Jego rzecznikami. Ponadto, jak w przypadku Mojżesza i Aarona, Bóg uczył wszystkich swoich proroków, co mieli czynić jako Jego rzecznicy. Mojżesz był jednakowoż nieco niechętnym prorokiem. Według jej własnego świadectwa, Ellen G. White także z niechęcią zareagowała na powołanie przez Pana: „W mojej drugiej wizji, mniej więcej tydzień po pierwszej, Pan ukazał mi trudności, przez które muszę przejść, i powiedział mi, że muszę iść i opowiadać innym to, co On mi objawił. Pokazano mi, że moja praca spotka się ze znaczącą opozycją, a serce rozedrze mi ból. Ale łaska Boża będzie wystarczająca, by podtrzymać mnie na duchu w tym wszystkim. Gdy wizja się skończyła, czułam się straszliwie przytłoczona, gdyż widzenie wskazało mi mój obowiązek — iść między ludzi i przedstawiać prawdę. Byłam tak słabego zdrowia, iż cierpiałam fizycznie przez cały czas i wydawało się, że niewiele mam życia przed sobą. Miałam zaledwie siedemnaście lat. Byłam niska i bardzo szczupła. Nie nawykłam do przebywania wśród ludzi i byłam tak nieśmiała i lękliwa, iż czułam się bardzo skrępowana w obcym środowisku. Przez kilka lat co noc modliłam się, by ten ciężar został ze mnie zdjęty i złożony na kimś lepiej przygotowanym do jego dźwigania. Jednak światło obowiązku nie zmieniło się, a słowa anioła stale brzmiały mi w uszach: »Oznajmij innym to, co ci objawiłem«” (Ellen G. White, Life Sketches of Ellen G. White, s. 69). W jaki sposób każdy z nas, bez względu na nasze miejsce w Kościele, jest powołany do oznajmiania innym tego, co zostało mu objawione? Co Bóg obja− wił tobie? Jak możesz się tym lepiej dzielić z innymi?
62
Autorytet ucieleśnionego Słowa
PONIEDZIAŁEK — 16 lutego
„Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi” (Mat. 28,18). W Mat. 21,23 czytamy, że gdy Jezus nauczał, kapłani i starsi ludu zapytali Go: „Jaką mocą to czynisz i kto ci dał tę moc?”. Chrystus odpowiedział na to pytanie w iście rabinackim stylu — innym pytaniem: „Skąd był chrzest Jana? Z nieba czy z ludzi?” (Mat. 21,25; zob. Mat. 21,24-27). W rabinackich dyskusjach takie kontrujące pytanie miało na celu wskazanie drogi do odpowiedzi na pytanie zadane wcześniej. Gdy kapłani odmówili odpowiedzi na Jego pytanie, On także odmówił udzielenia jasnej odpowiedzi na ich pytanie, gdyż jeśli nie byli gotowi uznać Bożego autorytetu w służbie Jana Chrzciciela, to nie miało sensu dyskutowanie z nimi o Jego autorytecie, także pochodzącym od Boga. Co poniższe wersety mówią o autorytecie Jezusa? Zob. Mat. 7,28−29; Mar. 1,21−27; Łuk. 8,22−25; 9,1; Jan 5,25−27. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Najwyższa władza należy do Chrystusa jako naszego Stwórcy (zob. Jan 1,3) i Odkupiciela (zob. Rzym. 3,24). On jest jednocześnie najwyższym sądem apelacyjnym i ostateczną normą, według której każdy zostanie osądzony. Boski autorytet skupia się w Nim i znajduje swój ostateczny wyraz. Zatem ewangelie przedstawiają Go jako Tego, którego nauczanie zdumiewało ludzi, gdyż nauczał ich jako mający moc (zob. Mat. 7,29). W ewangeliach dostrzegamy nadludzką władzę Chrystusa. Jezus przebaczał grzechy (zob. Mar. 2,10), wypędzał demony (zob. Mar. 3,15), utrzymywał, iż ma prawo osądzać motywy ludzkich serc (zob. Jan 2,24-25) i dawał wieczne życie (zob. Jan 10,28). Jednak władza, jaka posiadał Jezus w czasie swojej ziemskiej misji, została Mu dana przez Ojca (zob. Jan 17,2). Cokolwiek uczynił, w tym wszystkie cuda, których dokonał, zawsze czynił to w ścisłej zależności i współpracy z Ojcem (zob. Jan 5,19). Jednocześnie posiadał też wszelką moc (zob. Mat. 28,18). Dlatego mógł udzielić tej mocy swoim uczniom (zob. Mar. 6,7), a ostatecznie będzie sądził wszystkich ludzi (zob. Jan 5,27). Żyjemy w czasach, w których modne jest kwestionowanie autorytetów. Jak powinniśmy odnosić się do autorytetu? Jakie czynniki powinny zadecydować o naszej odpowiedzi na to pytanie?
63
Autorytet spisanego Słowa
WTOREK — 17 lutego
Porównaj dwie reakcje na spisane słowo Boże. Zob. II Król. 22,10−13; Jer. 36,22−31. Choć zazwyczaj nie postępujemy w tak widowiskowy sposób jak osoby wymienione w tych fragmentach Biblii, jak wydarzenia te symbolizują dwie różne reakcje na spisane słowo Boże? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Obecnie wielu odrzuca Słowo Boże, nie paląc go otwarcie, jak uczynił to ów król. Pismo Święte jest raczej wyśmiewane, lekceważone, uważane za przestarzałe albo interpretowane w taki sposób, iż zostaje pozbawione jakiejkolwiek historycznej wartości czy mocy. Jednak nikt nie może bezkarnie lekceważyć autorytetu Pisma Świętego. Prędzej czy później każdy poniesie konsekwencje odrzucenia Biblii. W spisanym Słowie wyrażone są w zrozumiałej formie charakter i wola Boga, znaczenie życia człowieka oraz zamierzenia Stworzyciela wobec ludzkości we wszystkich wiekach. Odrzucenie tego objawienia może pozornie nie wiązać się z żadnymi skutkami, ale z pewnością doprowadzi do wiecznej zguby. Chrystus „wskazywał na Pismo Święte jako na zbiór praw, których autorytet nie ulega wątpliwości. My mamy czynić to samo. Biblię powinniśmy przedstawiać jako słowo wiekuistego Boga, jako koniec wszystkich spraw spornych i jako fundament wszelkiej wiary” (Ellen G. White, Przypowieści Chrystusa, wyd. III, s. 18). W całym swym życiu Ellen G. White wywyższała Słowo Boże. O sprzeczności nauki z Pismem Świętym napisała: „Potrzebna jest silna wiara w boski autorytet świętego Słowa Bożego. Biblii nie można sprawdzać, posługując się ludzkimi teoriami naukowymi. Nie można w pełni polegać na ludzkiej wiedzy” (Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, s. 82). W 1909 roku Ellen G. White po raz ostatni uczestniczyła w sesji generalnej konferencji. Pod koniec swego wystąpienia podniosła Biblię, otworzyła ją i trzymając ją w wyciągniętych rękach, powiedziała: „Bracia i siostry, polecam wam tę Księgę” (Arthur L. White, Ellen G. White: The Later Elmshaven Years, s. 197). Zbadaj swoją postawę wobec Pisma Świętego. Zadaj sobie następujące pytania: Ile czasu spędzam, studiując Pismo Święte? Jak staram się stosować jego nauki? Czy wyszukuję błędy w Biblii, gdy ją czytam? Jak odnoszę się do fragmentów Słowa Bożego, które są dla mnie niezrozumiałe albo wyrażają poglądy, które wydają mi się niewygodne? Jak moje odpowiedzi świadczą o mnie?
64
Autorytet mówionego słowa Bożego
ŚRODA — 18 lutego
W starożytności, gdy pismo nie było powszechnie używane, a większość ludzi nie umiała się nim posługiwać, mówione słowo było bardzo ważne. Jaki wpływ wywarło mówione słowo Boże na ludzi w poniższych sytuacjach? Zob. Jer. 38,1−4; Jan 3,1−10; 6,51−66; Dz. 16,25−34.
Słowo Boże, czy mówione, czy spisane, ma podwójną funkcję. Jest jak obosieczny miecz, jak powiada Paweł, „przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca” (Hebr. 4,12). W kontekście, w którym apostoł to napisał, słowo odnosi się do przesłania głoszonego zarówno Izraelitom, jak i chrześcijanom (zob. Hebr. 4,2). Jak nóż chirurga, mówione słowo Boże może przeniknąć w głąb istoty, by leczyć i uzdrawiać, ale może także obnażyć objawy śmiertelnej choroby wiodącej do wiecznego potępienia. Jeśli głoszone słowo Boże nie spotyka się z wiarą słuchaczy, nie może im przynieść korzyści. Choć nie wszyscy w Kościele byli gotowi przyjąć prorocki autorytet Ellen G. White, Kościół adwentystyczny w większości usłuchał jej rad i skorzystał na tym. Na przykład organizacja kościelna od roku 1863 (gdy powstała Generalna Konferencja) do roku 1901 pozostawała niemal niezmieniona. W miarę rozwoju różnych gałęzi dzieła Bożego powstawały różne stowarzyszenia mające kierować tymi gałęziami służby (misja medyczna, szkoła sobotnia, wolność religijna, działalność wydawnicza itd.). Ponieważ stowarzyszenia te były autonomicznymi organizacjami reprezentowanymi przez niezależne zarządy, a nie integralnymi częściami Generalnej Konferencji, czasami rywalizowały między sobą. Z drugiej strony, wszelkie ważne decyzje dotyczące dzieła Pańskiego na świecie były podejmowane przez nieliczne grono w Generalnej Konferencji w mieście Battle Creek. Dzień przed sesją generalnej konferencji w 1901 roku Ellen G. White spotkała się z przywódcami Kościoła i wezwała ich do dokonania istotnych zmian w sposobie zarządzania całą wspólnotą. Gdy rozpoczęto obrady, uchylono zwyczajny porządek i wybrano wielki komitet (liczący około siedemdziesięciu pięciu osób) celem podjęcia prac nad reorganizacją struktury Kościoła. W rezultacie tego skład zarządu Generalnej Konferencji uległ istotnemu poszerzeniu, poszczególne stowarzyszenia stały się sekretariatami Generalnej Konferencji, a przywódcom unii dano prawo podejmowania decyzji na ich terenie działania, bez potrzeby czekania na akceptację władz ogólnoświatowego Kościoła. Nowa organizacja struktury kościelnej przygotowana pod kierunkiem nadanym przez Bożą radę została jednogłośnie uchwalona i wytrzymała próbę czasu. Z pewnymi modyfikacjami i niezbędnymi rozszerzeniami spełnia swoje zadanie do dziś w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego.
65
Autorytet proroków pozakanonicznych
CZWARTEK — 19 lutego
Obok proroków, których pisma weszły w skład kanonu biblijnego, takich jak Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel, Daniel i inni, znajdujemy w Piśmie Świętym świadectwa działalności także innych proroków, których pisma nie stały się częścią Biblii. Co poniższe wersety mówią o tych prorokach i ich pismach? Zob. I Kron. 29,29; II Kron. 9,29; 12,15.
Wśród swych tekstów źródłowych I i II Księga Kronik wymieniają przynajmniej sześć różnych ksiąg profetycznych napisanych przez pozakanonicznych proroków: Gada, Natana, Achiasza, Szemajasza i Iddo. Jaki autorytet mieli pozakanoniczni prorocy? Zob. II Sam. 12,1−4; I Król. 11,29−39; 14,2−18; Łuk. 7,28.
W czasach Dawida Pismo Święte składało się tylko z ksiąg Mojżesza, ale Dawid ani przez chwilę nie wątpił w autorytet Natana. Wiedział, że Natan jest prorokiem i że jego słowo jest prawdziwe, choć ów nie napisał żadnej księgi, która kiedykolwiek znalazłaby się w kanonie biblijnym. Przypuśćmy, że archeolodzy odkryliby księgę proroka Natana. Czy zostałaby ona dodana do Biblii? Nie! Pozostałaby natchnioną księgą, ale poza kanonem biblijnym. A gdyby w tej księdze znalazły się jakieś teologiczne stwierdzenia, byłyby natchnionymi i autorytatywnymi wypowiedziami, ale nie weszłyby do kanonu biblijnego. Kanon biblijny to księgi, które pod Bożym kierownictwem zostały zebrane jako reguła życia i wiary ludu Pańskiego oraz wzorzec, z którym wszystko należy porównywać. Zawiera on całą wiedzę, niezbędną człowiekowi do zbawienia. Nie wszystko, co napisali prorocy pod natchnieniem, znalazło się w Biblii. Wiemy, że Paweł napisał więcej natchnionych listów niż te, które znajdują się w kanonie Nowego Testamentu (zob. I Kor. 5,9; Kol. 4,16). Gdybyśmy dzisiaj odkryli któryś z tych listów, nie zostałby on włączony do Pisma Świętego. Pozostałby autorytatywnym i natchnionym listem, ale poza kanonem biblijnym. Autorytet Ellen G. White można porównać do autorytetu proroków pozakanonicznych. Natchnione przesłania, które otrzymała dla Kościoła, nie są dodatkiem do kanonu biblijnego. Jej pisma nie są drugą Biblią ani nie posiadają takiego samego autorytetu jak Pismo Święte. W końcu to Biblia i tylko Biblia jest naszym ostatecznym autorytetem. Dlaczego nawet pisma Ellen G. White należy testować przy pomocy Biblii? Dlaczego nie są one ostatecznym autorytetem w sprawach doktrynalnych?
66
PIĄTEK — 20 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: W 1982 roku zarząd Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego przygotował oświadczenie na temat związku Biblii i pism Ellen G. White. Czytamy w nim między innymi: „Potwierdzenia: 1. Wierzymy, że Pismo Święte jest objawionym przez Pana Słowem Bożym i jest natchnione przez Ducha Świętego. 2. Wierzymy, że kanon Pisma Świętego składa się z sześćdziesięciu sześciu ksiąg Starego i Nowego Testamentu. 3. Wierzymy, że Pismo Święte jest podstawą wiary i ostatecznym autorytetem we wszystkich sprawach dotyczących doktryny i praktyki religijnej. 4. Wierzymy, że Pismo Święte jest słowem Bożym wyrażonym ludzkim językiem. 5. Wierzymy, że Pismo Święte uczy, iż dar proroctwa będzie się przejawiał w Kościele chrześcijańskim po okresie apostolskim. 6. Wierzymy, że służba i pisma Ellen G. White były przejawem daru proroctwa. 7. Wierzymy, że Ellen G. White była natchniona przez Ducha Świętego, a jej pisma, jako owoc tego natchnienia, są aktualne i autorytatywne zwłaszcza dla adwentystów dnia siódmego. 8. Wierzymy, że jednym z celów pism Ellen G. White jest kierowanie ku zrozumieniu nauk Pisma Świętego i stosowaniu tych nauk z proroczą pilnością w życiu duchowym i moralnym. 9. Wierzymy, że akceptacja proroczego daru Ellen G. White jest ważna dla rozwoju i jedności Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. 10. Wierzymy, że korzystanie przez Ellen G. White ze źródeł literackich i pomocy sekretarzy znajduje odzwierciedlenie w niektórych księgach biblijnych. Zaprzeczenia: 1. Nie wierzymy, że jakość czy stopień natchnienia pism Ellen G. White jest różny od jakości czy stopnia natchnienia ksiąg biblijnych. 2. Nie wierzymy, że pisma Ellen G. White są dodatkiem do kanonu Pisma Świętego. 3. Nie wierzymy, że pisma Ellen G. White pełnią rolę podstawy i ostatecznego autorytetu wiary chrześcijańskiej na równi z Pismem Świętym. 4. Nie wierzymy, że pisma Ellen G. White mogą być stosowane jako podstawa zasad wiary. 5. Nie wierzymy, że studiowanie pism Ellen G. White może zastąpić studiowanie Pisma Świętego. 6. Nie wierzymy, że Pismo Święte można zrozumieć jedynie dzięki pismom Ellen G. White. 7. Nie wierzymy, że pisma Ellen G. White wyczerpująco wyjaśniają znaczenie Pisma Świętego.
67
8. Nie wierzymy, że pisma Ellen G. White są niezbędne dla zwiastowania prawd Pisma Świętego w społeczeństwie. 9. Nie wierzymy, że pisma Ellen G. White są jedynie wytworem chrześcijańskiej pobożności. 10. Nie wierzymy, że korzystanie przez Ellen G. White ze źródeł literackich i pomocy sekretarzy neguje natchnienie jej pism”. Następnie wyciągnięto wniosek, iż właściwe zrozumienie natchnienia i autorytetu pism Ellen G. White pozwala uniknąć dwóch skrajności: 1. Traktowania tych pism jako mających statut kanoniczny — równy Biblii. 2. Stawiania ich na równi z inną literaturą chrześcijańską. PYTANIA DO DYSKUSJI Uważnie przeczytaj powyższy cytat. Jak pomaga on zrozumieć pewne zagadnienia związane z osobą i dziełami Ellen G. White? Jakie pytania nasuwa?
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Czwarty i zarazem ostatni podręcznik z serii Jego historia — od exodusu do paruzji, prezentujący dzieje ludu Bożego. Polecamy go gimnazjalistom uczącym się religii według programu realizowanego w Kościele adwentystycznym, a także ich rodzicom i katechetom. Obecnie jest to najlepsza i najobficiej ilustrowana publikacja w języku polskim na temat historii adwentyzmu.
www.znakiczasu.pl
Lekcja 9 — 28 lutego
WIARYGODNOŚĆ DARU PROROKOWANIA STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: II Sam. 7,1−7; I Król. 22,10−18; Jer. 43,2−4; Dan. 8,27. TEKST PAMIĘCIOWY: „Jako żyje Pan, będę mówił tylko to, co powie mój Bóg” (II Kron. 18,13). PYTANIA PRZEWODNIE: Co wiemy o wiarygodności biblijnych proroków? Jeśli Pismo Święte i pisma Ellen G. White są natchnione przez tego sa− mego Ducha, jaki występuje między nimi związek? Jakie niebezpieczeń− stwo wiąże się z postrzeganiem proroków jako nieomylnych? Czy proro− cy mogą udzielać złych rad?
Jeśli kiedykolwiek zetknąłeś się ze współczesną krytyką Biblii, mogłeś zauważyć jedno — ataki na Pismo Święte są podobne do ataków na Ellen G. White. Jeden z zarzutów przeciwko niej jest taki, że nie jest ona wiarygodna ani uczciwa, ponieważ, pisząc, korzystała z innych źródeł. Jednak sama Ellen G. White w swoich publikacjach wyjaśniła, dlaczego i jak posługuje się dziełami innych autorów. Zalecała nawet lekturę niektórych książek, z jakich korzystała podczas pisania własnych. Trudno się zgodzić, iż starała się ukryć to, że korzysta z innych źródeł. W tym tygodniu przyjrzymy się bliżej działaniu natchnienia, zarówno na przykładzie pisarzy biblijnych, jak i w przypadku Ellen G. White.
69
Wiarygodność proroka
NIEDZIELA — 22 lutego
Był rok 853 p.n.e. Achab, król izraelski, zaprosił Jehoszafata, króla judzkiego, by wyprawił się wraz z nim na wojnę przeciwko Aramejczykom, a Jehoszafat zgodził się. Jednak zażądał, by wcześniej zasięgnęli rady Pana. Gdy Jehoszafat odmówił wysłuchania czterystu proroków, którzy wysługiwali się Achabowi, zawezwano Micheasza, proroka Pańskiego. Przeczytaj I Król. 22,10−18. Jak posłaniec Achaba usiłował wpłynąć na Mi− cheasza i jak mimo to postąpił prorok, nie bacząc na okoliczności, w jakich się znalazł? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Przesłanie Micheasza nie spodobało się Achabowi, a zatem prorok został osadzony w więzieniu (zob. I Król. 22,27). Wbrew ostrzeżeniu proroka Achab wyruszył na wojnę i zginął. Jehoszafat, który w chwili słabości zgodził się wesprzeć Achaba, ledwie uszedł z życiem. Choć prorocy, jak wszyscy ludzie, miewają słabości i wady, w tym przypadku Micheasz odważnie przekazał prawdę, bez względu na to, jak bardzo władcy nie chcieli jej słyszeć. Na przestrzeni dziejów Boży prorocy znosili ciężkie doświadczenia, gdyż nie uchylali się od składania wiernego świadectwa. W czasach, gdy Ellen G. White prowadziła swą działalność, krytycy kwestionowali jej uczciwość. Czynią to nadal także po jej śmierci. Oskarżano ją o zwodzenie, fałszerstwa i kłamstwa. Jednym z najważniejszych powodów takich oskarżeń są osobiste przekonania krytyków co do tego, jak powinien działać prorok. Niektórzy krytycy są zdania, że „prorocy »powinni mieć pełne poznanie« od początku swej działalności; ich przepowiednie powinny być niezmienne, ich pisma wolne od wszelkiego rodzaju błędów, nieścisłości i pomyłek, a także cytatów z nienatchnionych źródeł. Według nich prorocy nigdy w swoich pismach nie wyrażają osobistych poglądów” (Herbert E. Douglass, Messenger of the Lord, Nampa 1998, s. 468). Jak wskazaliśmy w naszym studium na temat biblijnych proroków, te założenia są zbieżne z pojęciem werbalnego natchnienia, od którego adwentyści dnia siódmego się odcinają. Skoro nie uznajemy tego poglądu w odniesieniu do samej Biblii, to dlaczego mielibyśmy to czynić w odniesieniu do Ellen G. White? Czy kiedykolwiek byłeś zmuszony przekazać niechciane przesłanie? Z ja− kimi naciskami się spotkałeś? W jaki sposób usiłowałeś się usprawiedliwić, by tego nie uczynić? Czego się nauczyłeś z tego doświadczenia?
70
Wiarygodność przesłania
PONIEDZIAŁEK — 23 lutego
Kilka miesięcy po upadku Jerozolimy w 586 r. p.n.e. Gedaliasz, namiestnik ustanowiony przez Nebukadnesara, został zamordowany. Przywódcy i lud, obawiając się zemsty Babilończyków, postanowili schronić się w Egipcie, ale chcieli się upewnić, że Bóg im sprzyja. Poprosili więc Jeremiasza, by zasięgnął rady Pana co do ich planu. Jakie przesłanie przekazał Jeremiasz i jak na nie zareagowali? O co oskar− żyli Jeremiasza i od kogo, według nich, miało pochodzić przesłanie, które prorok przedstawił im w imieniu Pana? Zob. Jer. 43,2−4.
Ponieważ niektórym nie spodobało się wyraźne polecenie udzielone przez Boga, zasugerowali, że przesłanie to nie pochodzi od Pana, ale zostało wymyślone przez Barucha, sekretarza Jeremiasza. Ciekawe, że 2500 lat później Ellen G. White była oskarżana (jak Jeremiasz) o to, że jej książki napisali jej sekretarze albo że dopuściła się plagiatu (nieuprawnionego skopiowania cudzego dzieła), pisząc swoje książki. We wstępie d o Wielkiego boju Ellen G. White wyraźnie stwierdziła, że posługiwała się źródłami literackimi: „W przypadkach, gdy historyk zgrupował wydarzenia, przedstawiając w sposób zrozumiały ich istotę, albo też streścił odpowiednio szczegóły, cytowałam jego słowa. (...). Prezentując doświadczenia i poglądy ludzi, którzy kontynuują dzieło reformy w obecnych czasach, posługiwałam się w podobny sposób opublikowanymi przez nich pracami” (wyd. XII, s. 14). Czy to usprawiedliwia oskarżenia o plagiat? W 1981 roku Generalna Konferencja Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego poprosiła nieadwentystycznych prawników, specjalizujących się w dziedzinie praw autorskich, o przestudiowanie tego zagadnienia. Po trzystu godzinach badań doszli oni do wniosku, że „Ellen G. White nie była plagiatorką, a jej dzieła nie noszą znamion naruszenia praw autorskich ani wydawniczego piractwa” (Adventist Review, 17 IX 1981). W uzasadnieniu podano następujące argumenty: Po pierwsze, książki, z których korzystała Ellen G. White, nie były objęte prawami autorskimi; po drugie, nawet gdyby były chronione prawami autorskimi, cytowanie zawartych w nich wyrażeń czy zdań nie oznaczało naruszenia praw autorskich. Dlaczego wśród ludu Bożego zawsze przejawiała się wrogość wobec prze− słań głoszonych przez proroków? Zajrzyj w swoje serce — czy przynajmniej w pew− nym zakresie znajdujesz tam odpowiedź na powyższe pytanie? Wyjaśnij to.
71
„Tak mówi Pan”
WTOREK — 24 lutego
Jak prorocy najczęściej określali źródło swoich przesłań? Zob. Jer. 1,4: Ezech. 7,1; Oz. 1,1. Dlaczego jest to ważne w kontekście tego, co mieli do prze− kazania? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Prorocy raz po raz wskazywali, że ich przesłania pochodzą od Boga. Ich powołanie można porównać z misją ambasadorów, którzy są posyłani przez rządzących i ich reprezentują. W tej misji musieli oni ściśle przestrzegać otrzymanych pouczeń. Wyrażenie doszło mnie słowo Pana oznacza, że (1) ich przesłania mają boski autorytet, (2) otrzymali je bezpośrednio od Pana, (3) te przesłania są w ich myślach, tak iż mogą je przekazać w każdej chwili. Wyrażenie tak mówi Pan występuje w Starym Testamencie ponad czterysta razy. Jest to mocne świadectwo, iż w Piśmie Świętym Bóg przemawia bezpośrednio do czytelnika. Obowiązkiem proroka było przekazywanie tych przesłań ludziom w sposób odpowiedni do sytuacji słuchaczy. Ellen G. White stanowczo podkreślała natchnienie Pisma Świętego: „Przyjmuję Biblię tak, jak jest napisana, jako natchnione Słowo” (Selected Messages, t. I, s. 17). Jednocześnie zdecydowanie twierdziła, że także jej pisma są natchnione: „W listach, które piszę, w składanych przeze mnie świadectwach, przedstawiam wam to, co Pan mi ukazał. (...) Dotyczy to także artykułów prasowych i moich książek” (tamże, s. 29). Ellen G. White nazywała swoje pisma mniejszym światłem prowadzącym „ludzi do większego światła” (Służba kolporterska, s. 140). I Biblia, i pisma Ellen G. White są światłem, ale pełnią różne funkcje. 1. Biblia jest Bożym przesłaniem do wszystkich ludzi we wszystkich czasach. Pisma Ellen G. White są Bożym przesłaniem w szczególnym czasie — w czasach ostatecznych, dla szczególnego ludu — Kościoła ostatków. 2. Pisma Ellen G. White nie są nowym ani dodatkowym źródłem zasad wiary, ale pomagają Kościołowi w czasach ostatecznych. Kierują czytelnika ku Pismu Świętemu, ale go nie zastępują. Jak możemy uniknąć niebezpieczeństwa stawiania pism Ellen G. White na równi z Biblią? Dlaczego jest to błędem, który często jest popełniany?
72
Wzrastanie w zrozumieniu
ŚRODA — 25 lutego
Prorocy nie otrzymali całego Bożego światła naraz. Wiernie służąc Panu, otrzymywali stopniowo coraz więcej światła i wzrastali w zrozumieniu prawdy. Co mówią poniższe wersety o duchowym rozwoju biblijnych proroków? Zob. Dan. 8,27; 9,2; Gal. 2,11−16; I Piotra 1,10.
Posiadanie daru prorokowania w czasach biblijnych nie było jednoznaczne z posiadaniem całkowitej wiedzy w sprawach duchowych i jakichkolwiek innych. Prorocy otrzymywali stopniowo coraz większe światło z upływem czasu i wzrostem ich zdolności pojmowania. Musieli także studiować Pismo Święte, jak świadczy przypadek Daniela (zob. Dan. 9,2). W Dan. 8,27 prorok mówi: „Byłem (...) zaniepokojony widzeniem i nie rozumiałem go”. Około dziesięciu lat później anioł Gabriel przybył do Daniela i wyjaśnił mu pełne znaczenie wizji (zob. Dan. 9,20-23). Prorocy wiedzieli tylko tyle, ile Bóg im objawił, i tylko to mieli przedstawiać opatrzone słowami: Tak mówi Pan. Ponieważ przesłania dane jednemu prorokowi były uzupełnieniem tych, które wcześniej otrzymali inni, konieczne było studiowanie i porównywanie kolejnych objawień, by uzyskać zrównoważony i pełny obraz przesłania udzielonego przez Boga. Podobnie jest z pismami Ellen G. White. „Przez sześćdziesiąt lat pozostawałam w łączności z niebiańskimi posłańcami i stale uczyłam się tego, co dotyczy spraw Bożych i sposobu, w jaki Pan nieustannie działa, by prowadzić ludzi z błędnych dróg ku boskiemu światłu” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 71). Zatem gdy porównamy wcześniejsze pisma Ellen G. White z jej późniejszymi dziełami, czasami odkrywamy, że te drugie są modyfikacją i poszerzeniem pierwszych, stosownie do głębszego zrozumienia danego jej w Bożych przesłaniach. Nie była ona teologiem systematycznym, ale raczej ewangelistką i przekazicielką tego, co ukazał jej Pan. Dzięki otwartości na działanie Ducha Świętego jej zrozumienie teologii, choć oparte na Piśmie Świętym i wzmocnione przez udzielane jej wizje, wzrastało z biegiem lat w miarę studiowania Biblii i spisywania przesłań kierowanych do innych ludzi. Cech Boga, takich jak wszechwiedza, nie wolno nam przypisywać Jego posłańcom. Jakie niebezpieczeństwo wiąże się z przypisywaniem prorokom nieomylności i wszechwiedzy w jakiejkolwiek dziedzinie życia?
73
Gdy prorocy nie rozumieją...
CZWARTEK — 26 lutego
Przeczytaj II Sam. 7,1−7. Dlaczego rada udzielona Dawidowi przez Natana nie była dobra i dlaczego Bóg nie pozwolił królowi budować świątyni? Zob. I Kron. 22,8.
Prorok Natan był mądrym, rozsądnym i bogobojnym człowiekiem, ale nie wszystko, co mówi lub czyni prorok, jest mówione i czynione pod natchnieniem Bożym. Udzielając poparcia dla planu Dawida, Natan wypowiadał się jako przyjaciel króla, a nie jako prorok. Trwałe mieszkanie dla Boga Izraela było przypuszczalnie czymś, czego pragnęli wszyscy pobożni Izraelici. W wizji nocnej (zob. II Sam. 7,4-17) Bóg oznajmił Natanowi, że to, co powiedział Dawidowi, nie było słuszne, a zatem musi się udać do króla i odwołać swoje słowa. Ellen G. White nie była nieomylna i nigdy nie twierdziła, że jest inaczej. Dojrzewała w zrozumieniu pewnych spraw, zmieniała zdanie w różnych kwestiach i wciąż była otwarta na większe światło. W pewnym przypadku, gdy wydawnictwo na południu Stanów Zjednoczonych niezbyt dobrze funkcjonowało, zasugerowała, iż powinno ono zostać filią Review and Herald. Powiedziała: „Idźcie naprzód. Dzieło Boże nie może być znieważane bez względu na to, kto miałby być urażony z powodu takiego uporządkowania spraw. Edson powinien się zaangażować w służbę kaznodziejską i pisanie. (...) Finanse z pewnością nie są jego mocną stroną” (Manuscript Releases, t. XVII, s. 270). Jednak w niespełna dwadzieścia cztery godziny później Ellen G. White otrzymała wizję, która skłoniła ją do zmiany zdania. Zwracając się do Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, powiedziała: „Niech Południe ma własne książki, publikowane na ich terenie” (Arthur L. White, Ellen G. White: The Early Elmshaven Years, s. 193). Musimy pamiętać, że prorocy nie zawsze są na posterunku — to znaczy, nie zawsze przemawiają w imieniu Boga. „Bywa, że trzeba mówić o zwykłych sprawach, a zwykłe myśli muszą zająć umysł. Trzeba napisać zwykłe listy i przekazać informacje między współpracownikami. Takie słowa i takie informacje nie są podawane pod szczególnym natchnieniem Ducha Bożego” (Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 58). Jak uczy historia, gdy prorok udzielał błędnej rady, Bóg interweniował, by naprawić jego błąd. Niektórzy ludzie mają upodobanie w wynajdywaniu rzekomych błędów w Bi− blii, jak również pismach Ellen G. White, które są mniejszym światłem. Dlacze− go taka postawa jest niebezpieczna i niedobra? Jak możesz się ustrzec wpa− dania w taką pułapkę?
74
PIĄTEK — 27 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: The Question of Influence, w: Ellen G. White, Selected Messages, t. III, s. 62-67. „Ellen G. White wypowiadała się o swojej służbie w sposób niepozostawiający miejsca na kompromis czy dwuznaczność w rozumieniu tych stwierdzeń. Twierdziła, że widziała rzeczy, które mogły jej zostać objawione wyłącznie dzięki nadprzyrodzonemu objawieniu. Albo jej twierdzenia były prawdą, albo była ona szaloną osobą lub sprytną oszustką szerzącą niedorzeczne kłamstwa od połowy XIX wieku do drugiej dekady XX wieku. Jakie inne racjonalne wyjaśnienie może istnieć dla kogoś, kto twierdził, że widział w wizjach to, co ona twierdziła? Otóż twierdziła ona, że widziała Jezusa prowadzącego odkupionych do Świętego Miasta. Twierdziła, że widziała ludzi mieszkających na innych planetach i aniołów strzegących lud Boży. Twierdziła, że widziała w wizji Chrystusa w niebiańskiej świątyni. Widziała, jak wyglądał szatan w niebie, zanim zgrzeszył. Twierdziła, że widziała aniołów odwiedzających Adama i Ewę w Edenie. Mówiła, że widziała wyraz twarzy Adama, gdy uświadomił sobie, że Ewa zgrzeszyła. Twierdziła, że w wizji widziała, jak wyglądał Jezus po czterdziestodniowym poście na pustyni. Twierdziła, że widziała zmartwychwstanie Chrystusa i to, jak anioł uwolnił Pawła i Sylasa z więzienia. Twierdziła, że widziała szatana wiodącego zastępy potępionych po drugim zmartwychwstaniu do ostatniej bitwy przeciwko Bogu. Twierdziła, że widziała w wizji życie na nowej ziemi. I jeszcze o wiele więcej. Co począć z tymi twierdzeniami? Ci, którzy stawiają jej służbę na równi ze służbą, na przykład, Marcina Lutra, żyją w świecie logicznej fantazji. Albo przyjmujemy ją taką, za jaką się podawała (co oczywiście pozostawia wiele pytań, na które jako Kościół nie zawsze właściwie odpowiadaliśmy), albo musimy odrzucić ją jako kłamczynię, kobietę szaloną lub inspirowaną przez diabła. Takie są jedyne logiczne możliwości” (Clifford Goldstein, Graffiti in the Holy of Holies, Nampa 2003, s. 172-173). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przeczytaj powyższy cytat. Kwestia jest prosta — Ellen G. White swymi twierdzeniami nie pozostawia nam wielu logicznych możliwości rozumienia jej służby. Z tego, co wiemy o jej życiu, nauczaniu i dziedzictwie jej pism, jakie jest najlepsze i najbardziej logiczne wyjaśnienie znaczenia jej życia i działalności? Uzasadnij swoją odpowiedź. 2. Podobnie jak w odniesieniu do Biblii, pozostają pewne pytania co do służby Ellen G. White. Chodzi o to, czy mamy się skupiać na tych pytaniach i tracić z oczu szersze spojrzenie na jej działalność, czy też mamy patrzeć szerzej, wiedząc, że tak jak w każdej sprawie, nie wszystko do końca zrozumiemy?
75
Lekcja 10 — 7 marca
PRZESŁANIE PROROKÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: II Mojż. 20,1−17; III Mojż. 16,1−34; Mat. 24,24−31; Rzym. 3,21−28; Hebr. 8,1−2; 9,23. TEKST PAMIĘCIOWY: „Pilnuj siebie samego i nauki, trwaj w tym, bo to czyniąc, i samego siebie zbawisz, i tych, którzy cię słuchają” (I Tym. 4,16). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego musimy zachowywać przykazania, sko− ro jesteśmy zbawieni z łaski? Czym jest oczyszczenie niebiańskiej świą− tyni? Czym różni się przykazanie o sobocie od innych przykazań? Co dzieje się z człowiekiem po śmierci i dlaczego wiedza o stanie umarłych jest ważna? Dlaczego Biblia wyraźnie naucza o tym, w jaki sposób nastąpi powtórne przyjście Chrystusa?
Doktrynalne ramy Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego zostały stworzone w znacznej mierze przez niewielką grupę oddanych Bogu adwentystycznych pionierów. Ich spotkania były poświęcone gorliwemu studiowaniu Biblii i modlitwie. Pisząc w 1904 roku — ponad pół wieku po tych wydarzeniach — Ellen G. White nadal żywo pamiętała te spotkania: „Nierzadko przebywaliśmy razem do późna w nocy, a czasami przez całą noc, modląc się o światło i studiując Słowo Boże” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 206). Czasami, gdy nie mogli pójść dalej, Ellen G. White dawała odpowiedzi udzielone jej w wizji, choć nigdy nie inicjowała formułowania zasad wiary. Wizje nie były dawane po to, by zastąpić wiarę, inicjatywę czy intensywne studiowanie Pisma Świętego. Bardzo ważne jest, byśmy pamiętali, że zasady wiary Kościoła adwentystycznego są oparte wyłącznie na Biblii. Nie jesteśmy zależni od pism Ellen G. White, jakkolwiek są one pomocne przy wyjaśnianiu niektórych z naszych doktryn.
76
Sprawiedliwość przez wiarę
NIEDZIELA — 1 marca
Co jest wspólnym losem ludzi i dlaczego? Jakie jest jedyne wyjście z sy− tuacji, w której się znajdujemy? Zob. I Król. 8,46; Rzym. 3,21−28; 5,12.
Grzech jest naszym największym problemem. Egipcjanie uważali, że największym problemem ludzkości jest śmierć, a zatem rozwinęli sztukę mumifikacji zwłok i budowali olbrzymie piramidy, by chronić w nich mumie zmarłych władców. Greccy filozofowie uznali, że największym wrogiem prawdziwego szczęścia jest niewiedza, więc podkreślali potrzebę edukacji. Jednak tak naprawdę największym problemem ludzkości jest grzech. Grzech niszczy szczęście i pokój umysłu. Grzech zabija i żadne odkrycia medycyny nie wyleczą z niego. Jedynym lekarstwem jest Jezus Chrystus i Jego ofiara. „Nie ma takiej kwestii, na którą trzeba kłaść większy nacisk, częściej powtarzać czy też mocniej wpajać w umysły wszystkich niż to, że rzeczą niemożliwą dla upadłego człowieka jest zasłużenie sobie na cokolwiek poprzez najlepsze dobre uczynki. Zbawienie jest jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa” (Ellen G. White, Wiara i uczynki, Orion Plus, [Budy Zasłona 2005], s. 19). Według greckiego poety Homera statkom przepływającym przez Cieśninę Messyńską groziło rozbicie o skałę zwaną Scyllą z jednej strony albo wpadnięcie w wir Charybdy z drugiej strony. Podobnie chrześcijanom zawsze grozi popadnięcie albo w legalizm, albo w tanią łaskę. Ci, którzy obawiają się, że mówienie o pewności zbawienia w Chrystusie doprowadzi do taniej łaski i tolerowania grzesznych zachowań, podkreślają znaczenie posłuszeństwa. Ci, którzy obawiają się, że mówienie o posłuszeństwie i zwycięskim chrześcijańskim życiu odwróci uwagę od Jezusa i doprowadzi do legalizmu, podkreślają Boży udział w zbawieniu. Zrównoważony chrześcijanin będzie miał pewność zbawienia w Jezusie i jednocześnie będzie prowadził zwycięskie chrześcijańskie życie. Te dwa doświadczenia są jak dwie strony jednej monety. Kogo Bóg usprawiedliwia, tego i uświęca. Nie możemy mieć jednego bez drugiego. Jesteśmy zbawieni wyłącznie przez wiarę, ale zbawcza wiara nie jest wyizolowana — pociąga za sobą czyny, choć te dobre czyny, dokonywane nawet w mocy Ducha Świętego, nigdy nie mogą nas usprawiedliwić przed Bogiem. Nasze zbawienie jest ugruntowane na tym, co Jezus dokonał dla nas. Jesteś zniechęcony swoim duchowym życiem? Nie osiągasz zwycięstw, jakich chciałbyś? Jaką nadzieję znajdujesz w tym, że zostałeś zaakceptowa− ny wyłącznie dzięki temu, czego Jezus dokonał dla ciebie, a nie na podsta− wie bilansu twoich zwycięstw i upadków? Dlaczego ta nadzieja powinna chronić cię przed kapitulowaniem w walce z grzechem i egoizmem?
77
Świątynia
PONIEDZIAŁEK — 2 marca
Jakiego rodzaju służba odbywała się w starotestamentowej świątyni i jak ilustrowała plan zbawienia? Zob. Hebr. 9,1−8.
Świątynna służba nakazana przez Boga ludziom była wizualną pomocą, dzięki której grzesznicy mogli zrozumieć wielki plan zbawienia. Wyznanie grzechów, ofiarowanie, przebaczenie, wiara, pojednanie, świętość — wszystko to było ukazywane w codziennych i dorocznych rytuałach ziemskiej świątyni. Według Hebr. 8,1−2 Jezus pełni służbę w niebiańskiej świątyni. Na czym polega Jego służba i dlaczego w Hebr. 9,23 czytamy, że niebiańska świątynia potrzebuje oczyszczenia? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W czasach starotestamentowych grzesznik otrzymywał przebaczenie przez wiarę w pojednawczą ofiarę obiecanego Potomka (zob. I Mojż. 3,15), zapowiadaną w ofiarach składanych ze zwierząt w ziemskiej świątyni. Jak w ziemskiej służbie świątynnej pod koniec roku przychodził Dzień Pojednania, dzień sądu, gdy świątynia była oczyszczana, tak w niebiańskiej świątyni nastąpi sąd poprzedzający powtórne przyjście Chrystusa. Sąd przedadwentowy objawia wszechświatu, którzy z wyznawców Jezusa byli Jego prawdziwymi naśladowcami. Bóg niejako otwiera niebiańskie księgi przed całym wszechświatem, by wszyscy mogli się przekonać, że Jego decyzja była w każdym przypadku słuszna i sprawiedliwa. W tym sensie sąd ten oczyszcza z zarzutów sprawiedliwość Boga zbawiającego tych, którzy wierzą w Jezusa (zob. Rzym. 3,4). W 16. rozdziale III Księgi Mojżeszowej najważniejszym elementem, który występuje raz po raz, jest krew. Ma to sens, gdyż jest to opis rytuału Dnia Pojednania, a pojednanie jest dokonywane jedynie przez krew. Czymże jest pojednanie, jeśli nie zbawczym dziełem Bożym? Tak więc sąd jest dobrą no− winą — jest dziełem Pana zbawiającego nas, ponieważ nie jesteśmy w stanie sami się zbawić. Najistotniejsze jest to, że jak najwyższy kapłan nigdy nie wchodził do miejsca najświętszego bez krwi, tak i my nie powinniśmy tego czynić, gdyż wejście do miejsca najświętszego bez krwi oznacza śmierć, a nie pojednanie. Zastanów się nad tym. Jaką nadzieję i zachętę powinna nieść nam ta świadomość w wielkim rzeczywistym dniu pojednania?
78
Sobota
WTOREK — 3 marca
Sobota i małżeństwo to jedyne ziemskie instytucje pochodzące sprzed czasów, gdy grzech wkroczył na świat. Dlatego też są nazywane bliźniaczymi siostrami z raju. Gdy patrzysz na nasz współczesny świat, jest oczywiste, że szatan usilnie stara się zniszczyć je obie. Przeczytaj II Mojż. 20,1−17. Co wyróżnia przykazanie sobotnie spośród in− nych?
Czwarte przykazanie dekalogu jest w pewnym sensie testem. Jest testem uduchowienia ludzkości. Ponieważ dotyczy czasu, który jest niewidzialny, nie jest namacalnym obiektem materialnym i dobrze służy zbadaniu poziomu postawy ludzi wobec Boga. Nasze odczucia względem soboty są wskaźnikiem naszych uczuć względem Zbawiciela. Jest to jedyne przykazanie dekalogu, które człowiek może łamać, a jednocześnie uchodzić za dobrego członka każdej konserwatywnej chrześcijańskiej wspólnoty. W pewnym sensie sobota została ustalona arbitralnie. Dlaczego jeden z siedmiu dni jest ważniejszy od pozostałych sześciu? Dlatego, że Bóg tak zadecydował. Istnieją oczywiste i logiczne przesłanki na poparcie zakazu kradzieży, zabójstwa, zawiści itd. Nie trzeba nawet być chrześcijaninem, by przestrzegać tych zasad — zresztą wielu niechrześcijan to czyni. Jednak posłuszeństwo przykazaniu nakazującemu świętowanie soboty, nieopartemu na żadnych zjawiskach naturalnych, świadczy o gotowości okazywania posłuszeństwa Bogu. Świętowanie soboty jest aktem wiary. Święcimy siódmy dzień tygodnia nie z uwagi na jego akceptację ze strony społeczeństwa czy popularność, ani też dlatego, że istnieje jakiekolwiek uzasadnienie dla takiego zachowania w jakimś naturalnym zjawisku lub cyklu. Święcimy siódmy dzień tygodnia, bo tak nakazuje Bóg. Jako nowotestamentowi chrześcijanie zbawieni z łaski okazujemy wiarę przez posłuszeństwo przykazaniom Pańskim (zob. Jak. 2,10-11; I Jana 5,2-3; Obj. 14,12). Odpoczywając w sobotę, świadczymy przed światem, że mowa o odpocznieniu w Chrystusie jest nie tylko mową. Jako ludzie świętujący sobotę, naprawdę odpoczywamy w zbawczym dziele Jezusa dokonanym dla nas. Nie tylko na co dzień, ale także w szczególnym dniu tygodnia objawiamy pełnię naszej pewności w Chrystusie (zob. Hebr. 4,1-11). Świętowanie soboty jest zewnętrznym wyrazem naszego odpoczynku w Jezusie. Choć przykazanie sobotnie jest w pewnym sensie arbitralne, jakie są na− macalne i praktyczne dobrodziejstwa wynikające ze świętowania soboty zgod− nie z Bożym przykazaniem? Co możesz zrobić, by pełniej cieszyć się dobro− dziejstwami świętowania soboty?
79
Stan umarłych
ŚRODA — 4 marca
Co poniższe teksty biblijne mówią o stanie człowieka po śmierci? Zob. Ps. 146,4; Kazn. 9,5−6; Jan 11,11−14; Dz. 2,34. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Natchnione księgi uczą, że tylko Bóg jest nieśmiertelny (zob. I Tym. 6,16), a ludzie w odłączeniu od Pana podlegają śmierci. Jezus uczył, że śmierć, jakiej doświadczamy obecnie, jest snem, który skończy się jednym z dwóch zmartwychwstań — zmartwychwstaniem do życia albo zmartwychwstaniem do potępienia (zob. Jan 5,28-29). William Temple, arcybiskup Canterbury, tak napisał o tym: „Człowiek nie jest z natury nieśmiertelny, ale jest zdolny do nieśmiertelności, a zmartwychwstanie i życie wieczne zostało mu zaoferowane, jeśli przyjmie je od Boga na Jego warunkach” (Nature, Man, and God, s. 472). Jak powinniśmy rozumieć wersety takie jak Mat. 25,46 i Obj. 14,9−11? Czy uczą one o wiecznych mękach w piekle?
Idea ludzkiej nieśmiertelności występuje we wszystkich pierwotnych, animistycznych i politeistycznych religiach. Było to także istotne pojęcie w greckiej filozofii, w której występowały takie elementy jak Hades (świat umarłych) i pełne duchów zaświaty, w których dusze wiodły mroczną egzystencję. Grecy postrzegali człowieka jako składającego się z materii i duszy. W chwili śmierci materia i dusza miały się rozdzielać, dzięki czemu dusza miała być uwalniana z więzienia ciała ku niezależnemu bytowaniu. W Mat. 25,46 i Obj. 14,11 słowa przetłumaczone jako „wieczną [gr. aionion]” i „na wieki [gr. aionas]” niekoniecznie oznaczają coś, co ma trwać bez końca. Greckie słowa aionios i aion wyrażają trwanie tak długo, jak pozwala na to natura obiektu. Juda 1,7 informuje nas, że miasta Sodoma i Gomora poniosły karę ognia wiecznego (gr. aionios). Jednak w II Piotra 2,6 czytamy, że miasta te obróciły się w popiół. Gdy słowa „wieczna” i „na wieki” odnoszą się do życia odkupionych, którzy otrzymali nieśmiertelność, wówczas oznaczają czas bez końca. Jednak gdy odnoszą się do kary bezbożnych, którzy nie posiadają nieśmiertelności, wyznaczają ograniczony czas. Od poczytnych książek do popularnych filmów — świat jest bombardowa− ny przesłaniem spirytyzmu, iż umarli żyją dalej w innej formie. Jak nasze zrozu− mienie stanu umarłych chroni nas przed tym niebezpiecznym zwiedzeniem?
80
Powtórne przyjście Chrystusa
CZWARTEK — 5 marca
Od początku lat 70. XX wieku książka The Late Great Planet Earth Hala Lindseya sprzedana została w milionach egzemplarzy. Także milionowe nakłady osiągnęła seria Left Behind Tima LaHaye’a i Jerry’ego B. Jenkinsa. Fakty te wskazują, iż wśród wielu chrześcijan żywa jest świadomość, że żyjemy w czasach ostatecznych. Słowo adwentyści w nazwie naszego Kościoła oznacza, że wierzymy w powtórne przyjście Chrystusa tak zdecydowanie, iż uczyniliśmy tę wiarę wyróżnikiem naszej tożsamości. Jednak nasze zrozumienie powtórnego przyjścia Jezusa jest zdecydowanie odmienne od tego, jakie przedstawili Hal Lindsey czy Tim LaHaye i Jerry B. Jenkins. Co Biblia mówi o sposobie, w jaki Chrystus przyjdzie powtórnie, i dlacze− go ma to dla nas tak wielkie znaczenie? Przed czym ostrzegł nas Jezus w związku ze sposobem, w jaki przyjdzie po raz drugi? Zob. Mat. 24,5.24−31; Obj. 1,7. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Po raz pierwszy ogłoszony w XIX wieku przez Johna N. Darby’ego pogląd, iż powtórne przyjście Chrystusa składa się z dwóch etapów, przyjął się wśród wielu współczesnych protestantów. Rzekomy pierwszy etap obejmuje potajemne pochwycenie, w którym wszyscy szczerzy chrześcijanie zostaną pochwyceni przez Chrystusa, a drugi etap polega na mającym nastąpić siedem lat później pojawieniu się Jezusa i Jego panowaniu przez tysiąc lat na ziemi. Adwentyści dnia siódmego nie znajdują biblijnego poparcia dla takiego rozdzielonego scenariusza powtórnego przyjścia Chrystusa — scenariusza mającego się składać z pochwycenia i pojawienia się. Według Nowego Testamentu powtórne przyjście Jezusa będzie niepodzielnym, pojedynczym, rzeczywistym, słyszalnym i widzialnym wydarzeniem (zob. I Tes. 4,16-17; Obj. 19,11-21). Równie ważne jest to, iż Chrystus ostrzegł nas przed fałszywymi naukami dotyczącymi sposobu Jego powtórnego przyjścia. Jezus wiedział, że w tej kwestii szerzyć się będą liczne zwiedzenia (zob. Mat. 24,24), i dlatego w Słowie Bożym tak wyraźnie opisane zostało to doniosłe wydarzenie. Każdy mijający dzień przybliża nas do powtórnego przyjścia Chrystusa, a jednocześnie sprawia, że wydarzenie to wydaje się coraz bardziej odwle− kać. Jak możemy znaleźć równowagę między życiem w oczekiwaniu na drugi adwent Pana i spełnianiem naszych codziennych obowiązków?
81
PIĄTEK — 6 marca DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdziały Spirytyzm i Wybawienie ludu Bożego, w: Ellen G. White, Wielki bój, wyd. XII, s. 382-389.439-449. W pierwszych latach działalności Kościoła adwentystycznego wielu naszych pionierów utraciło teologiczną równowagę, głosząc prawo Boże. W 1890 roku Ellen G. White napisała: „Jako lud głosiliśmy prawo, aż staliśmy się tak suchymi jak wzgórza Gilboa, na których nie pojawiała się ani rosa, ani deszcz. Musimy głosić Chrystusa w prawie” (Review & Herald, 11 III 1890). Podczas sesji generalnej konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Minneapolis w 1888 roku to właśnie czynili E.J. Waggoner i A.T. Jones. Sednem ich przesłania było „podkreślenie prawdy, że jedynym sposobem osiągnięcia sprawiedliwości jest żywa wiara w Baranka Bożego, którego krew została przelana na krzyżu Golgoty dla przebłagania za grzechy świata. Nikt nie może wejść do królestwa Bożego, jeśli nie zostanie przyodziany nieskazitelną szatą sprawiedliwości Chrystusa. Tej szaty nie można nabyć za cenę srebra czy złota ani zasłużyć na nią dobrymi uczynkami. To przesłanie było wezwaniem do tego, by Jezusa i Jego sprawiedliwość postawić w centrum naszego życia i zwiastowania. Kładło ono szczególny nacisk na sprawiedliwość przez wiarę jako autentyczne osobiste doświadczenie, a nie jedynie teorię” (A.V. Olson, Through Crisis to Victory 1888-1901, Waszyngton 1966, s. 35). Waggoner uczył także, iż ludzkie posłuszeństwo nie jest w stanie zaspokoić wymagań prawa Bożego, a jedynie przypisana sprawiedliwość Chrystusa jest podstawą naszej akceptacji przez Boga, a zatem nieustannie potrzebujemy okrycia sprawiedliwością Jezusa, nie tylko z powodu naszych przeszłych grzechów. Ellen G. White zdecydowanie poparła Waggonera. Nazwała jego wystąpienia „najcenniejszym przesłaniem” (Ellen G. White, Testimonies to Ministers, s. 91). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy istnieje jakaś zasada wiary Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego oparta na czymkolwiek poza Biblią? Czy którakolwiek z naszych zasad wiary wynika z pism Ellen G. White, a nie z Pisma Świętego? Choć wierzymy w dar prorokowania, dlaczego jako Kościół musimy być pewni, że znamy wszystkie nasze zasady wiary z Biblii i tylko Biblii? Jakie problemy mogą nam zagrażać, gdy próbujemy wywodzić nasze doktryny z pism Ellen G. White? Z drugiej strony, dlaczego pisma te są pomocne w wyjaśnianiu i poszerzaniu zrozumienia nauk Biblii? 2. Zastanów się nad stwierdzeniem, że świętowanie soboty jest wyrazem odpocznienia w Chrystusie — świadomości, że nasze zbawienie jest oparte na Jego dokonaniach dla nas, a nie na naszych czynach. Jak pomaga to nam odeprzeć niesłuszne oskarżenie, iż świętowanie siódmego dnia tygodnia przeczy ewangelii łaski Bożej?
82
3. Nawet bezwzględni krytycy Ellen G. White przyznają, że odegrała ona istotną rolę w skierowaniu Kościoła adwentystycznego z drogi legalizmu ku chrystocentrycznej wizji zbawienia. Byłoby to dziwne, gdyby Ellen G. White rzeczywiście była fałszywą prorokinią (jak bywa nazywana). Jak brak konsekwencji owych krytyków staje się oczywisty z powodu ich twierdzenia, że Ellen G. White była fałszywą prorokinią, a jednak poprowadziła Kościół w dobrym kierunku?
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Fragmenty książek Ellen G. White poświęcone służbie kaznodziejskiej — zbiór rad i wskazówek.
www.znakiczasu.pl
DZIEŃ KORESPONDENCYJNEJ SZKOŁY BIBLIJNEJ Lekcja 11 — 14 marca
INTERPRETOWANIE PISM PROROCKICH STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Iz. 65,17; Mar. 1,15; Rzym. 2,14−16; Ef. 2,8−9; Jak. 2,14−26; I Jana 5,12−13. TEKST PAMIĘCIOWY: „Począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proro− ków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach” (Łuk. 24,27). PYTANIA PRZEWODNIE: Na czym polega różnica między egzegezą a homi− letycznym zastosowaniem tekstu biblijnego? Dlaczego kontekst ma ogrom− ne znaczenie w interpretacji? Czy ludzie, którzy nigdy nie słyszeli ewan− gelii, mogą być zbawieni? Czym różni się królestwo łaski od królestwa chwały?
Jako adwentyści dnia siódmego wierzymy, że Ellen G. White została obdarzona darem prorokowania. Musimy zatem odpowiedzieć na pytanie: Jak interpretujemy jej pisma? Choć wierzymy, że jej natchnienie — nie jej autorytet — jest na tym samym poziomie, co natchnienie proroków staro- i nowotestamentowych, to jednak w interpretacji jej pism musimy stosować te same zasady, jakie stosujemy w interpretacji Pisma Świętego. Zasady interpretacji Biblii mogą być stosowane w interpretowaniu pism Ellen G. White, choć autorytet Pisma Świętego stoi ponad autorytetem Ducha Proroctwa. Aby to zilustrować, możemy się posłużyć analogią zaczerpniętą z wymiaru sprawiedliwości — te same zasady można zastosować w interpretacji wyroku sądu najwyższego, co w interpretacji wyroku jakiegokolwiek sądu niższej instancji, niemniej jednak wyrok sądu najwyższego ma autorytet ostateczny.
84
Egzegeza
NIEDZIELA — 8 marca
Egzegeza skupia się na pierwotnym znaczeniu tekstu. Odpowiada na pytanie: Co autor chciał przekazać i co oznaczał dany tekst dla pierwotnych odbiorców? Jakie jest pierwotne egzegetyczne znaczenie Rzym. 2,14−16? Zob. Ezech. 3,17−19; Rzym. 10,12−17.
Nie ma wątpliwości, że w niebie znajdą się ludzie, którzy nigdy nie słyszeli ewangelii w takiej formie, w jakiej my ją znamy. „Wśród pogan jest wielu takich, którzy modlą się do Pana w zupełnie nieświadomy sposób. Choć nieświadomi pisanego prawa Bożego, słyszeli głos Pański przemawiający przez przyrodę i czynili to, czego wymaga prawo. Ich czyny świadczą, że ich sercami kierował Duch Święty, a oni sami zostali uznani za dzieci Boga” (Ellen G. White, Życie Jezusa, wyd. XIII, s. 458). Są przypadki, że Pan bez pośrednictwa ludzkich posłańców dociera do ludzi żyjących w pogańskim środowisku i obdarza ich swoim zbawieniem. Ludzie ci dostępują zbawienia, gdyż Duch Święty działa w ich sercu, a oni pozytywnie odpowiadają na to działanie, dając temu dowód swymi czynami. Są zbawieni nie dlatego, że usłuchali swego sumienia. Gdyby tak było, oznaczałoby to, że zostali zbawieni przez uczynki prawa, a Nowy Testament wyraźnie przeczy takiej możliwości (zob. Rzym. 3,28; Gal. 2,16). Kwestią w Rzym. 2,11-16 jest odpowiedzialność Żydów i pogan, a nie ich zbawienie. Fakt, iż Bóg „nie ma względu na osobę” (Rzym. 2,11), został zilustrowany przez Pawła w Rzym. 2,12: „Bo ci, którzy bez Prawa zgrzeszyli, bez Prawa też poginą, a ci, co w Prawie zgrzeszyli, przez Prawo będą sądzeni” (Biblia Tysiąclecia). Ci bez prawa to poganie, którzy nie znają spisanego prawa danego Izraelitom na górze Synaj. Jednak zginą nie dlatego, że nie znali spisanego prawa, ale dlatego, że są grzesznikami występującymi przeciwko prawu „w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich” (Rzym. 2,15). Na sądzie Żydzi i poganie będą sądzeni i potępieni stosownie do prawa, jakie znali — Żydzi przez spisane prawo, a poganie przez prawo zapisane w ich sercach. Wśród pogan sumienie pełni tę samą funkcję, jak spisane prawo wśród Żydów. Pismo Święte wyraźnie świadczy, że „nie ma ani jednego sprawiedliwego” (Rzym. 3,10). To znaczy, że Żydzi i poganie są jednakowo grzesznikami i wszyscy są zbawieni w ten sam sposób — nie przez jakiekolwiek zachowywanie prawa, ale wyłącznie dzięki śmierci Jezusa na krzyżu. Jak wiarygodnym przewodnikiem jest twoje sumienie? Czy podążanie za su− mieniem zawsze gwarantuje podejmowanie właściwych decyzji? Uzasadnij swoją odpowiedź.
85
Homiletyka
PONIEDZIAŁEK — 9 marca
Homiletyka to sztuka głoszenia Słowa. Na lekcjach homiletyki studenci uczą się przygotowywania kazań i posługiwania się Pismem Świętym w głoszeniu ewangelii. Czasami kaznodzieja w celu zilustrowania przesłania czy apelu zawartego w kazaniu może się posłużyć jedynie słownictwem zaczerpniętym z tekstu biblijnego, nie odnosząc się zbyt skrupulatnie do jego pierwotnego znaczenia. Na tym właśnie polega homiletyczne zastosowanie Pisma Świętego. Jakie królestwo Jezus ogłaszał w Mar. 1,15 jako przybliżające się w owym czasie?
Królestwo, które Chrystus ogłaszał w tamtym czasie, było królestwem łaski, założonym przez Niego podczas Jego pierwszego przyjścia. Jednak ów werset możemy odnieść także do naszej obecnej sytuacji. Kaznodzieja w sobotnie przedpołudnie może się zwrócić do zgromadzonych i powiedzieć: „Niemal wszystkie proroctwa stały się rzeczywistością. Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże”. Może w ten sposób zaapelować o opamiętanie i wiarę w ewangelię. Królestwo, jakie ma na myśli współczesny kaznodzieja, to nie królestwo łaski, ale królestwo chwały, które zainauguruje Chrystus przez swoje powtórne przyjście. Zatem pierwsza interpretacja Mar. 1,15 jest egzegetyczna, a druga — homiletyczna. Według Mar. 1,17 Jezus pewnego dnia przechodził nad Jeziorem Galilejskim. Gdy ujrzał Szymona i jego brata Andrzeja zarzucających sieci (byli bowiem rybakami), rzekł do nich: „Pójdźcie za mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi”, a oni natychmiast porzucili sieci i poszli za Nim. Współczesny kaznodzieja, posługując się słowami Mar. 1,17, może wzywać współwyznawców do pójścia za Jezusem, gdyż tylko On może nas uczynić rybakami ludzi. Egzegetycznie tekst ten odnosi się do Szymona i Andrzeja, ale homiletycznie może zostać zastosowany do każdego chrześcijanina, gdyż Zbawiciel pragnie, byśmy wszyscy byli rybakami ludzi (zob. Mat. 28,19-20). Ellen G. White często posługiwała się Pismem Świętym w zastosowaniu homiletycznym. Była dobrze zaznajomiona z biblijnym słownictwem i gdy przemawiała albo pisała na jakiś temat, używała biblijnego języka i tekstów biblijnych, by wyrazić przesłanie dla Kościoła otrzymane od Pana. W książce Wychowanie Ellen G. White zawarła rozdział dotyczący studiowania fizjologii. Mówiąc o właściwej postawie, wyraziła się następująco: „Do rzeczy pierwszorzędnych należy powinność zwrócenia uwagi na postawę ucznia. Młodzież musi chodzić i siedzieć prosto. Bóg stworzył człowieka prostego i wolą Jego jest, by ten twór posiadał fizyczną i moralną siłę, wdzięk, godną postawę, opanowanie, odwagę i pewność siebie” (Wychowanie, s. 139). Słowa Bóg stworzył człowieka prostego są parafrazą Kazn. 7,29, ale gdy Salomon pisał tę księgę, miał na myśli moralną prostolinijność, a nie fizyczną postawę.
86
Czas i miejsce
WTOREK — 10 marca
Istotną zasadą interpretacji biblijnej jest zasada studiowania czasu i okoliczności, jak również autorstwa danego tekstu. Co opisuje prorok w Jer. 4,23−26? Większość adwentystów, czytając ten fragment Księgi Jeremiasza, ma na myśli milenium. Jednak gdy prorok pisał te słowa ok. 600 r. p.n.e., nie myślał o tysiącleciu. Kontekst tego fragmentu Biblii to zniszczenie Jerozolimy w 586 r. p.n.e. W Jer. 4,1 Bóg mówi do Izraela: „Zawróć do mnie; a jeżeli usuniesz swe obrzydliwości sprzed mojego oblicza, nie będziesz się już tułał”. Innymi słowy, był jeszcze czas na skruchę. Gdyby Izraelici wrócili do Pana, nie zostaliby uprowadzeni do niewoli. Przez Jeremiasza Bóg wzywał swój lud do powrotu ze złych dróg, ale Izraelici nie usłuchali. W Jer. 4,23-26 prorok opisuje wizję tego, co ich czeka, jeśli nie usłuchają. W sposób poetycki opisuje zniszczenie i spustoszenie, jakie dotknie Judę z powodu nieposłuszeństwa. Najistotniejsze jest to, iż interpretując tekst biblijny, należy wziąć pod uwagę, kiedy i w jakich okolicznościach ów tekst został napisany. To, co stało się z Judą i Jerozolimą w 586 roku p.n.e., jest symbolem tego, co stanie się w przyszłości z całym światem. Gdy Jezus przyjdzie powtórnie i ziemia zostanie zniszczona ogniem, wówczas Jer. 4,23-26 będzie stosownym opisem naszej planety podczas milenium. Zatem egzegetycznie Jer. 4,23-26 odnosi się do zniszczenia Jerozolimy. Jednak symbolicznie odnosi się do okresu tysiąclecia. Zatem Ellen G. White, cytując fragment tekstu z 4. rozdziału Księgi Jeremiasza, opisuje sytuację na ziemi podczas milenium (zob. Wielki bój, wyd. XII, s. 453). Czytając pisma Ellen G. White, musimy także brać pod uwagę okoliczności. W 1897 roku Ellen G. White napisała, że „trzeba będzie zdać sprawę z pieniędzy wydanych na rowery, stroje i inne niepotrzebne rzeczy” (Testimonies to Ministers, s. 398). Musimy jednak pamiętać, że pod koniec XIX wieku rower nie był jeszcze ekonomicznym środkiem komunikacji, ale raczej zabawką bogatych ludzi. W tamtych czasach dobry rower kosztował 150 dolarów, co było kwotą porównywalną ze współczesną wartością luksusowego samochodu. Ludzie zapożyczali się i rujnowali swoje domowe budżety, byleby tylko nabyć coś, co było wówczas kosztownym przedmiotem zbytku. Jednakże ówczesna sytuacja szybko uległa zmianie, a rower stał się użytecznym i w miarę niedrogim środkiem komunikacji. Od tej pory Ellen G. White nigdy więcej nie wypowiadała się przeciwko nabywaniu i korzystaniu z roweru. Stanowisko Ellen G. White w kwestii roweru było oparte na zasadzie dobrego szafarstwa. Gdyby żyła i pisała dzisiaj, przypuszczalnie zastosowałaby tę samą zasadę do wielu rzeczy, na które ludzie niepotrzebnie wydają pieniądze. Czas i okoliczności są istotne nie tylko w interpretacji natchnionych pism, ale we wszystkich aspektach życia. Jakżeż łatwo jest osądzać innych, gdy nie znamy okoliczności ich życia! Co możesz zmienić na lepsze w tej kwestii?
87
Bezpośredni kontekst
ŚRODA — 11 marca
Przeczytaj Iz. 65,17. O jakim nowym niebie i nowej ziemi mówił Izajasz? Czy o nowej ziemi, jakiej chrześcijanie oczekują w przyszłości? W bezpośrednim kontekście Izajasz powiada: „Nie będzie już tam niemowlęcia, które by żyło tylko kilka dni, ani starca, który by nie dożył swojego wieku, gdyż za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni, a kto grzeszy, dopiero mając sto lat, będzie dotknięty klątwą” (Iz. 65,20). Śmierć na nowej ziemi? Nie może to być ta nowa ziemia, której oczekujemy po milenium. Czymże więc są owe nowe niebo i nowa ziemia z Iz. 65,17? W tym fragmencie księgi Izajasz opisuje nowe stworzenie, jakim stałby się świat, gdyby Izraelici po powrocie z niewoli babilońskiej pozostali wierni Panu i spełnili Boże powołanie, stając się światłością świata (zob. Iz. 42,6). Niestety, tak się nie stało, a zatem proroctwo — najwyraźniej warunkowe — nie spełniło się. Te nowe niebo i nowa ziemia nigdy nie stały się rzeczywistością. Jednakże we wtórnym sensie wersety te wskazują na przyszłe nowe niebo i nową ziemię, jakie zostaną ustanowione po milenium. Jednak na tej nowej ziemi i w nowym niebie nie będą się odkupionym rodzić dzieci (zob. Mat. 22,30), nie będzie też cienia śmierci (zob. Obj. 21,4), a zatem musimy być ostrożni w stosowaniu wyobrażeń zawartych w proroctwie. W książce Przypowieści Chrystusa Ellen G. White stwierdza, że „nigdy nie wolno nauczać przyjmujących Zbawiciela (bez względu na to, jak szczere jest ich nawrócenie), że wolno im czuć i mówić, że są wybawieni” (wyd. III, s. 96). Czy to znaczy, że nigdy nie możemy być pewni zbawienia? Zob. I Jana 5,12−13. Gdy studiujemy kontekst tej wypowiedzi, odkrywamy, że autorka nawiązuje do kwestii, czy po nawróceniu można odpaść od łaski. Wielu chrześcijan w jej czasach wierzyło w doktrynę raz zbawiony — na zawsze zbawiony. Ellen G. White najwyraźniej była przeciwna temu poglądowi. W kontekście zacytowanego stwierdzenia napisała: „Nigdy nie możemy być pewni siebie i znać czas trwania ziemskiej wędrówki oraz mniemać, że jesteśmy zabezpieczeni przed pokusami” (tamże). Bezpośredni kontekst jasno świadczy, że mówiła ona o pewności siebie i realności pokus po nawróceniu. Nigdy nie jesteśmy wolni od pokus, a zatem nigdy nie możemy powiedzieć, że już nie jesteśmy w stanie upaść, gdyż jako zbawieni jesteśmy na zawsze zabezpieczeni przed pokusą. Nie znaczy to jednak, że nie możemy dzięki Jezusowi mieć dzień po dniu pewności zbawienia. Jeśli twoja nadzieja zbawienia opiera się na tym, czego Jezus dokonał dla ciebie, to jakże mógłbyś nie mieć pewności zbawienia? Z drugiej strony, jeśli doszukiwałbyś się pewności w samym sobie, to jak mógłbyś ją kiedykol− wiek uzyskać?
88
Szerszy kontekst
CZWARTEK — 12 marca
Szerszy kontekst odnosi się do tekstu odleglejszego od bezpośredniego sąsiedztwa danego fragmentu, ale nawiązującego do jego tematyki. Pojęcie szerszego kontekstu może się odnosić do innych rozdziałów tej samej księgi, całej księgi, a nawet całego Pisma Świętego. Czy jesteśmy zbawieni wyłącznie z łaski przez wiarę, czy też potrzebujemy do zbawienia także uczynków? Zob. Ef. 2,8−9; Jak. 2,14−26. Czy Paweł i Jakub wyznawali przeciwstawne poglądy na temat zbawienia? Co poniższe wersety mówią na ten temat? Zob. Rzym. 3,21−28; 4,3; Gal. 3,6−12. Gdy przyglądamy się szerszemu kontekstowi Pisma Świętego — temu, co na ten temat jest napisane w innych fragmentach — odkrywamy, że Jakub nie upiera się przy dobrych uczynkach jako warunku zbawienia. Utrzymuje raczej, że istnieją dwa przeciwstawne rodzaje wiary — właściwa i niewłaściwa. Paweł mówi o właściwej wierze, iż idą za nią dobre czyny. Jakub określa niewłaściwą wiarę jako tę, która zatrzymuje się wyłącznie na poziomie intelektualnym — jest jedynie umysłową akceptacją faktów. Paweł posługuje się przykładem Abrahama, by wykazać, że jesteśmy usprawiedliwieni przez właściwą, prawdziwą wiarę. Jakub wykazuje, że wiara Abrahama była prawdziwa, gdyż prowadziła do dobrych czynów (posłuszeństwa). Dlatego nie potrzebujemy do zbawienia nic więcej prócz wiary, właściwej wiary, a nasze postępowanie wykaże, czy nasza wiara jest właściwa, czy nie. Czytając pisma Ellen G. White, także musimy patrzeć na szerszy kontekst, tzn. wszystko, co napisała ona na dany temat. Nie możemy wybrać jednego czy dwóch stwierdzeń i budować na nich swoich poglądów. Na przykład w kwestii jedzenia mięsa Ellen G. White czasami wypowiadała się w sposób pozornie jednoznaczny, ale ponadto istnieją inne jej wypowiedzi, także wymagające uwzględnienia. W książce Chrześcijanin a dieta czytamy: „Jarzyny, owoce i zboża powinny stanowić naszą dietę. Ani jeden kawałek mięsa nie powinien dostać się do naszego żołądka. Jedzenie mięsa jest nienaturalne. Mamy wrócić do pierwotnego zamiaru Bożego, jaki był przy stworzeniu człowieka” (s. 264). Każdy, kto przeczytałby tylko to stwierdzenie, musiałby dojść do wniosku, że w żadnych okolicznościach nie wolno nam jeść mięsa. Jednak dziesięć stron dalej czytamy: „Potrawa mięsna nie jest najzdrowszą dietą, a jednak nie powiedziałabym, że każdy musi porzucić mięso. Ci, którzy mają słabe narządy trawienne, mogą nieraz zjeść mięso, jeśli nie mogą jeść jarzyn, owoców lub zupy” (tamże, s. 274-275). Gdy przeczytamy wszystko, co Ellen G. White napisała na dany temat, wówczas wyłania się zrównoważony obraz sprawy, co jest niezwykle ważne dla każdego chrześcijanina, który poważnie traktuje sprawy religii. Choć nie powinniśmy czynić pokarmu i napoju naszą religią, Bóg dał nam wspaniałe rady dotyczące sposobu odżywiania, abyśmy jak najlepiej dbali o swoje zdrowie. Jak staranny jesteś w doborze sposobu odżywiania i innych nawykach mających wpływ na zdrowie? Dlaczego miałbyś czekać, aż choroba zmusi cię do zmian na lepsze?
89
PIĄTEK — 13 marca DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdziały Chrystus naszą sprawiedliwością, Ellen White jasno określa granice i Wiara i uczynki, w: Ellen G. White, Wiara i uczynki, Orion Plus, [Budy Zasłona 2005], s. 36-56. Dalsze wskazówki dotyczące interpretacji natchnionych pism. Poza wskazówkami, o których mówiliśmy wcześniej, powinniśmy: 1. Prosić o kierownictwo Ducha Świętego, gdy studiujemy Jego Słowo. 2. Posługiwać się kilkoma dobrymi przekładami Biblii. 3. Poszukiwać uniwersalnych zasad odnoszących się do wszystkich ludzi we wszystkich miejscach i czasach. 4. Być gotowi do posłuszeństwa odkrywanym prawdom. 5. Być otwarci umysłowo i gotowi zmienić wcześniej przyjęte poglądy. 6. Strzec się skrajnych interpretacji. 7. Współpracować z ludźmi mającymi doświadczenie. 8. Posługiwać się zdrowym rozsądkiem. Ellen G. White o poglądzie raz zbawiony — na zawsze zbawiony: „Nic nie jest w oczach Bożych tak niebezpieczne, jak pycha, zarozumiałość i ufność we własne siły. Ze wszystkich grzechów te są najbardziej beznadziejne, najtrudniejsze do uleczenia. Upadek Piotra nie był nagły; dokonywał się w nim powoli i stopniowo. Zbytnie ufanie sobie skłoniło go do uwierzenia, że jest zbawiony i uratowany, i krok za krokiem zaczął staczać się w dół, aż zaparł się swego Mistrza. Nigdy nie możemy być pewni siebie i znać czas trwania ziemskiej wędrówki oraz mniemać, że jesteśmy zabezpieczeni przed pokusami. Nigdy nie wolno nauczać przyjmujących Zbawiciela (bez względu na to, jak szczere jest ich nawrócenie), że wolno im czuć i mówić, że są wybawieni. Takie postawienie sprawy wprowadza w błąd. Trzeba uczyć każdego, że powinien posiadać wiarę i nadzieję. Lecz musi wiedzieć, że nawet wówczas, gdy oddaliśmy serce Chrystusowi i wiemy, że On nas przyjął, nie jesteśmy poza zasięgiem pokus” (Ellen G. White, Przypowieści Chrystusa, wyd. III, s. 96). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przyjrzyj się kontekstowi powyższego cytatu Ellen G. White. A teraz przeczytaj tylko zdanie o tym, że nigdy nie powinniśmy uważać się za zbawionych. Jakżeż łatwo jest wyrwać z kontekstu to jedno zdanie i dojść do zupełnie innego wniosku, niż zamierzony przez autorkę. Dlaczego nigdy nie wolno nam wyrywać twierdzeń z kontekstu? Jakie inne przykłady tej niewłaściwej praktyki mógłbyś podać? Dlaczego praktyka ta bywa kusząca? 2. W jaki jeszcze sposób pisma Ellen G. White bywają nadużywane? Co możemy zrobić, by uniknąć pułapki odrzucania jej pism tylko dlatego, że bywają nadużywane? 3. Pomyśl, jak wiele dostaliśmy, otrzymując poselstwo zdrowia w pismach Ellen G. White. Jakim błogosławieństwem staje się to poselstwo, gdy właściwie do niego podchodzimy? Jakich niebezpieczeństw w związku z nim musimy unikać?
90
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Ci, którzy nie potrafią wyciągnąć lekcji z historii, skazani są na powielanie błędów. W 1904 roku Ellen G. White napisała: „Nie dajcie się zwieść. Wielu odejdzie od wiary (...) w kierunku zwodzących duchów i doktryn diabelskich. Mamy teraz przed sobą alfę tego niebezpieczeństwa. Omega będzie bardziej wstrząsająca w swojej naturze”.
www.znakiczasu.pl
Lekcja 12 — 21 marca
BŁOGOSŁAWIEŃSTWA DARU PROROKOWANIA STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: II Mojż. 17,14; 34,27; III Mojż. 11,1−8; V Mojż. 6,4−7; Iz. 44,8; 49,6. TEKST PAMIĘCIOWY: „Zaiste, nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom” (Am. 3,7). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego i w jakim celu Bóg wybrał Izraelitów jako swój szczególny lud? Jak byli kształceni młodzi Izraelici w cza− sach starotestamentowych? Jakich rad dotyczących zdrowia udzielił Bóg Izraelitom? Dlaczego Izraelici wypisywali Słowo Boże na odrzwiach swo− ich domów? Jak Pan posłużył się darem prorokowania dla dobra swego ludu?
W całej historii biblijnej Pan działał przez proroków (także tych, którzy napisali księgi biblijne), by pocieszać, podnosić na duchu i ostrzegać lud Boży. Jakkolwiek niepopularne były czasami ich przesłania i błędnie rozumiane motywy ich działania, mieli oni jeden cel — służyć dobru ludu Pańskiego. Nie inaczej było w przypadku Ellen G. White i jej daru prorokowania. W tym tygodniu przyjrzymy się dobrodziejstwom, jakie otrzymał lud Boży dzięki darowi proroctwa. Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, jak wiemy obecnie, przypuszczalnie nie istniałby, gdyby nie szczególne kierownictwo Pana za pośrednictwem Ducha Proroctwa.
92
Misja
NIEDZIELA — 15 marca
Dlaczego Bóg wybrał Izraelitów jako swój szczególny lud? Zob. V Mojż. 7,7−8; Iz. 44,8; 49,6. Bóg wybrał Izraelitów jako swoich świadków. Wszystkie narody ziemi miały uczestniczyć w błogosławieństwach, które On zsyłał na swój lud. Izraelici mieli głosić Jego chwałę (zob. Iz. 43,21), oznajmiać ją wśród narodów (zob. Iz. 66,19) i być światłem dla pogan. Co jest misją Kościoła chrześcijańskiego i jak on pełni tę misję? Zob. Mat. 28,19−20.
Kościół chrześcijański miał dwa wielkie okresy ekspansji w swych dziejach. Pierwszy okres trwał od początku istnienia Kościoła do II wieku. Drugi okres przypadał na XIX stulecie, zwane wiekiem misji. Po wielkim ożywieniu religijnym w wieku XVIII i na początku XIX Kościół chrześcijański powołał liczne towarzystwa biblijne i misyjne w Europie i Ameryce, a w ciągu stu lat rozrósł się z 18% populacji światowej w roku 1800 do 34% w roku 1900. W pierwszych dziesięcioleciach swojego istnienia adwentyści dnia siódmego wierzyli, że Kościół spełnia Boże polecenie nauczania wszystkich narodów, głosząc przesłanie wśród imigrantów przybywających do Ameryki Północnej. Jednak w 1871 roku Ellen G. White napisała: „Młodzi ludzie powinni przygotowywać się, poznając języki obce, aby Bóg mógł posłużyć się nimi jako przekazicielami przesłania Jego zbawiennej prawdy wśród innych narodów” (Life Sketches of Ellen G. White, s. 204). Następnie w roku 1874 miała wymowny sen o głoszeniu światu trójanielskiego poselstwa: „Macie zbyt zawężony pogląd na dzieło przeznaczone na obecny czas. (...) przesłanie będzie głoszone w mocy we wszystkich częściach świata — w stanie Oregon, Europie, Australii, na wyspach — wszystkim narodom, językom i ludom. (...) Wasza wiara jest ograniczona, bardzo mała. Wasze zrozumienie dzieła wymaga znaczącego poszerzenia” (tamże, s. 208-209). W tym samym roku J.N. Andrews został pierwszym oficjalnym misjonarzem adwentystycznym. Wraz z dziećmi udał się do Szwajcarii, zaś trzy lata później John G. Matteson z rodziną został posłany do Skandynawii. Obecnie adwentyści dnia siódmego prowadzą działalność w ponad dwustu z 229 krajów uznanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Jak możemy uzyskać właściwą równowagę między działalnością dla zba− wienia bliźnich w odległych miejscach świata, a pracą misyjną we własnym kraju?
93
Edukacja
PONIEDZIAŁEK — 16 marca
Jak byli kształceni młodzi ludzie w Izraelu w czasach starotestamento− wych? Jakie ważne zasady możemy znaleźć w poniższych wersetach w odnie− sieniu do duchowego aspektu właściwej edukacji? Zob. I Mojż. 18,19; V Mojż. 6,4−7.20−25. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Hebrajscy ojcowie uczyli dzieci o tym, czego Bóg dokonał dla swego ludu w przeszłości, jak mają żyć w Jego obecności i jakie są Jego obietnice na przyszłość. Uczyli je także umiejętności, których potrzebowały, by stać się użytecznymi obywatelami w społeczeństwie. Zatem edukacja przebiegała w dwóch kierunkach — zdobycia praktycznych umiejętności zawodowych i religijnej wiedzy. W początkach ruchu adwentystycznego prywatne inicjatywy naszych pionierów doprowadziły do kilku prób powołania szkoły dla dzieci adwentystycznych, ale żadna z tych prób nie przyniosła trwałych efektów. Wtedy, na początku 1872 roku, Ellen G. White otrzymała wizję dotyczącą właściwych zasad edukacji. Na podstawie tego widzenia przygotowała 30-stronicowy dokument poświęcony tym zasadom. Napisała w nim między innymi: „Potrzebujemy szkoły, w której młodzi ludzie mający podjąć służbę kaznodziejską będą otrzymywać podstawy ogólnego wykształcenia i gdzie będą lepiej poznawać szczególne prawdy Słowa Bożego przeznaczone na obecny czas” (Fundamentals of Christian Education, s. 45-46). W maju 1872 roku Zarząd Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego postanowił wziąć na siebie odpowiedzialność za lokalnie zarządzaną szkołę w mieście Battle Creek w stanie Michigan, a 3 czerwca pierwsza oficjalna szkoła adwentystyczna otworzyła swe podwoje przed pierwszymi dwunastoma uczniami. Dwa lata później stu studentów zapisało się do nowo powstałego Battle Creek College. Obecnie ponad 6 tys. adwentystycznych szkół podstawowych, gimnazjów, college’ów i uniwersytetów służy ponad milionowi uczniów i studentów na całym świecie. Jaka powinna być współczesna adwentystyczna szkoła? Czym powinna się różnić od innych szkół? Sporządź listę konkretnych cech i omów je w klasie.
94
Zdrowie
WTOREK — 17 marca
Bóg powiedział Izraelitom: „Jeżeli pilnie słuchać będziesz głosu Pana, Boga twego, i czynić będziesz to, co prawe w oczach jego (...) to żadną chorobą, którą dotknąłem Egipt, nie dotknę ciebie” (II Mojż. 15,26). Jakie rady dotyczą− ce zdrowia podał Bóg swemu ludowi? Zob. III Mojż. 7,22−26; 11,1−8; 13,46. W średniowieczu przez wieki trąd i dżuma dziesiątkowały ludność Europy i szerzyły śmiertelne przerażenie. Dopiero gdy przywódcy kościelni przypomnieli sobie, że w Biblii znajduje się zalecenie, iż trędowatych należy izolować od społeczeństwa, a następnie zastosowali tę zasadę w stosunku do ofiar trądu i dżumy, zarazy przestały się szerzyć. Większości pionierów ruchu adwentystycznego daleko było do miana reformatorów zdrowia. Podczas konferencji sobotnich w 1848 roku spożywali wspólne posiłki składające się głównie z siekanej wieprzowiny. W wizji w 1848 roku Ellen G. White otrzymała pouczenie, że tytoń, herbata i kawa są szkodliwe, ale minęło kilka lat, zanim udało się o tym przekonać uczestników ruchu. 6 czerwca 1863 roku Ellen G. White otrzymała wizję o konieczności wprowadzenia reformy zdrowia: „Ujrzałam, że świętym obowiązkiem jest troska o nasze zdrowie i uświadamianie tej potrzeby innym” (Selected Messages, t. III, s. 280). Dwa lata później, 25 grudnia 1865 roku ukazano jej, że adwentyści dnia siódmego powinni założyć instytut zdrowia. Western Health Reform Institute w mieście Battle Creek, otwarty w 1866 roku, był pierwszą placówką w przyszłej sieci ponad trzystu szpitali, klinik i przychodni zdrowia prowadzonych obecnie pod egidą naszego Kościoła. Co możemy powiedzieć tym, którzy twierdzą, że Ellen G. White zapożyczyła poselstwo zdrowia od innych reformatorów żyjących w jej czasach? Niedawne badania poselstwa zdrowia sformułowanego przez Ellen G. White wykazują, że istniały znaczące jakościowe rozbieżności między zasadami zdrowia głoszonymi przez nią, a tymi, które głosili inni reformatorzy zdrowia w jej czasach. „Współczesna medycyna potwierdziła większość sformułowanych przez nią zasad zdrowego stylu życia (...) podczas gdy źródła, z których rzekomo zapożyczyła te zasady, zostały potwierdzone w niewielkim procencie. Ta różnica wskazuje, że Ellen G. White posiadała informacje na temat zdrowego stylu życia, które nie mogły pochodzić z żadnego źródła dostępnego ludziom w jej czasach” (Leonard Brand, Don S. McMahon, The Prophet and Her Critics, Nampa 2005, s. 87-88). Poselstwo zdrowia jest wspaniałym darem Bożym dla nas. Jak wszystkie Jego dary, może ono zostać niewłaściwie wykorzystane. Jak możemy uniknąć obracania tego daru w przekleństwo?
95
Działalność wydawnicza
ŚRODA — 18 marca
Według Pisma Świętego Mojżesz był pierwszym pisarzem Słowa Bożego (zob. II Mojż. 17,14; 34,27; V Mojż. 31,24). Obecnie Biblia jest najczęściej wydawanym i czytanym dziełem w historii ludzkości. Gdzie Izraelici mieli wypisać fragmenty prawa? Dlaczego otrzymali takie przykazanie? Zob. V Mojż. 6,1−9; 11,18−20. Wypisywanie ważnych sentencji i twierdzeń w widocznych miejscach domu było szeroko rozpowszechnionym zwyczajem na starożytnym Bliskim Wschodzie. Zwyczaj ten przetrwał do dziś w krajach islamskich, a także w zachodniej Europie. Na Wyspach Brytyjskich, w Niemczech, Austrii i Szwajcarii można zauważyć napisy na ścianach domów. W Izraelu Słowo Boże miało być wypisywane na odrzwiach domów po to, by stale zachowywać przed oczami i w pamięci pouczenia Pana i przypominać o potrzebie nieustannego zachowywania Jego przykazań. Jaką rolę odgrywała działalność wydawnicza w początkach historii Ko− ścioła Adwentystów Dnia Siódmego? Działalność wydawnicza w naszym Kościele nie została zapoczątkowana w wyniku ludzkiej mądrości. W 1848 roku Ellen G. White miała wizję w domu Otisa Nicholsa w miejscowości Dorchester w stanie Massachusetts. Gdy wizja się skończyła, Ellen powiedziała do męża: „Mam przesłanie dla ciebie. Musisz zacząć drukować małą gazetkę i wysyłać ją do ludzi. Niech będzie początkowo mała, ale w miarę, jak ludzie zaczną ją czytać, będą ci przysyłali środki finansowe, dzięki którym będziesz drukował dalej, tak że od początku będzie ci towarzyszyło powodzenie. Pokazano mi, że z tych skromnych początków jasne promienie światła rozejdą się na cały świat” (Life Sketches of Ellen G. White, s. 125). Promienie światła rozejdą się na cały świat! Jak to możliwe? Jezus miał wkrótce przyjść. Adwentyści dnia siódmego byli tak nieliczni. Nie było wśród nich bogatych ani uczonych. Świat im nie wierzył. I oto młoda kobieta przepowiada działalność wydawniczą, którą miał rozpocząć jej mąż bez grosza przy duszy, mającą się rozwinąć i ogarnąć cały glob? Minęło ponad pół roku, zanim James White był w stanie wydrukować niewielką, ośmiostronicową gazetkę w nakładzie tysiąca egzemplarzy, i to na kredyt. Dzisiaj Kościół adwentystyczny ma ponad 50 instytutów wydawniczych, a przesłanie ewangeliczne jest drukowane i publikowane w ponad 220 językach. Jaki wpływ na twoje duchowe doświadczenie wywarła literatura adwenty− styczna?
96
Teologia
CZWARTEK — 19 marca
W historii biblijnej Bóg posługiwał się darem prorokowania, by chronić swój lud przed teologicznymi błędami. Podobnie było w służbie Ellen G. White. W początkach istnienia naszego Kościoła musiała ona przeciwstawiać się różnego rodzaju fanatykom. Jedni twierdzili, że są już doskonali moralnie, drudzy, że nie należy już nic czynić dla zbawienia bliźnich, a inni wyznaczali kolejne daty powtórnego przyjścia Chrystusa. Podczas kryzysu wywołanego przez Kellogga na przełomie XIX i XX wieku jej rada ocaliła Kościół adwentystyczny przed panteizmem. Jednocześnie, niemal samodzielnie, Ellen G. White poprowadziła Kościół od semiarianizmu (poglądu, że Jezus nie był Bogiem) ku trynitaryzmowi. Gdy A.F. Ballenger starał się zmienić naukę o świątyni, Ellen G. White zdecydowanie się temu sprzeciwiła. Odegrała także istotną rolę w powstrzymaniu staczania się Kościoła w legalizm. Wraz z A.T. Jonesem i E.J. Waggonerem była żarliwą rzeczniczką zbawienia wyłącznie z łaski przez wiarę w Chrystusa, niezależnie od uczynków prawa. Po jej śmierci jej pisma nadal dostarczają wskazówek Kościołowi. W minionych latach jednoznacznie ukierunkowały nasze podejście do dzieła stworzenia — nauki atakowanej nawet w naszych szeregach. Czego uczy Stary Testament na temat pochodzenia człowieka? Zob. I Mojż. 1,1−3; II Mojż. 20,8−11; Ps. 33,6; Iz. 42,5. Według Starego Testamentu to Bóg stworzył życie na ziemi, i to w ciągu sześciu dni. Hebrajskie słowo tłumaczone jako dzień w 1. rozdziale I Księgi Mojżeszowej to jom. Kiedykolwiek temu słowu w historycznych księgach Biblii towarzyszy liczebnik, zawsze odnosi się ono do literalnej 24-godzinnej doby (zob. I Mojż. 7,11; II Mojż. 16,1). Odpoczywając siódmego dnia tygodnia stworzenia, Bóg ustanowił sobotę jako wieczną pamiątkę swego doskonałego stwórczego dzieła. Krótko mówiąc, stoimy na niewzruszonym biblijnym fundamencie, trzymając się nauki o literalnym dziele stworzenia w sześciu dniach, pomimo głosów nawet wśród nas opowiadających się za innymi poglądami. Choć Ellen G. White nie żyje od niemal stu lat, jej słowa utwierdzają nas w tej doniosłej biblijnej prawdzie. „Zostałam przeniesiona do czasu stwarzania świata i ukazano mi, że pierwszy tydzień, w którym Bóg dokonał dzieła stworzenia w ciągu sześciu dni i odpoczął w dniu siódmym, był takim samym literalnym tygodniem jak wszystkie, które nastąpiły po nim” (Spiritual Gifts, t. III, s. 90). Pomimo wyraźnego biblijnego świadectwa i potwierdzenia ze strony Ellen G. White niektórzy wśród nas nadal utrzymują, że Bóg posłużył się milionami lat ewolucji, by stworzyć człowieka. Jakie znajdujesz w Biblii przykłady ludzi tak usilnie podążających za modnymi trendami, iż utracili z oczu ważną praw− dę? Jak możemy się ustrzec przed wpadaniem w tę starą pułapkę?
97
PIĄTEK — 20 marca DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Nauczanie i uzdrawianie, w: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. V, s. 91-107; rozdziały Źródło i cel prawdziwie pojętego wychowania i System wychowawczy a zbawienie, w: Ellen G. White, Wychowanie, s. 9-13.20-21. Wiele zasad zdrowego życia, zawartych w pismach Ellen G. White, było w pewnym stopniu głoszonych przez współczesnych jej reformatorów zdrowia. Jednak w ich poglądach znajdujemy wiele błędów i skrajności, których Ellen G. White uniknęła dzięki pouczeniom otrzymywanym od Boga. Na przykład Sylvester Graham i James Jackson, dwaj czołowi reformatorzy zdrowia w jej czasach, uczyli, że nie należy spożywać soli. Natomiast Ellen G. White napisała: „Używam soli i zawsze będę to robiła, ponieważ sól nie jest szkodliwa, a w rzeczywistości niezbędna dla krwi” (Testimonies for the Church, t. IX, s. 162). Innymi błędnymi poglądami głoszonymi przez reformatorów zdrowia w XIX wieku, a odrzuconymi przez Ellen G. White, były rzekome złe skutki strzyżenia włosów na głowie, zakaz picia wody i pozyskiwanie jej wyłącznie ze spożywanych owoców, jedzenie wyłącznie tłustego mięsa, przekonanie, że otyłość świadczy o zdrowiu, zakaz używania mydła itd. (zob. Leonard Brand, Don S. McMahon, The Prophet and Her Critics, s. 77-78). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie swoje odpowiedzi na ostatnie pytanie z poniedziałkowej części lekcji. 2. Obecnie żyjemy w epoce nauki i dla wielu ludzi nauka jest jedynym źródłem poznania prawdy. Ciekawe, że ze wszystkiego, czego nauczamy (powtórne przyjście Chrystusa, zbawienie przez wiarę, stan umarłych itd.), tylko jeden element może zostać zweryfikowany naukowo — nasze poselstwo zdrowia. Zastanówcie się, co wynika z tego faktu. 3. Jako adwentyści dnia siódmego słusznie utrzymujemy, iż wszystkie nasze zasady wiary powinny wynikać z Biblii i tylko Biblii. Jednocześnie, skoro wierzymy, że Ellen G. White miała dar proroctwa, czy nie powinniśmy także przywiązywać wagi do tego, co pisała na temat zasad wiary? Jak możemy znaleźć równowagę w posługiwaniu się jej pismami celem rozwiązywania teologicznych problemów? 4. Jak w przypadku Biblii, tak również w pismach Ellen G. White są rzeczy, które trudno nam zrozumieć. Jak możemy się ustrzec niebezpiecznego nawyku akcentowania tylko problemów i trudności, a jednocześnie tracenia z oczu szerszego obrazu?
98
MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH 1/2009
Dzieło zawierające wybór najcenniejszych rad, pouczeń, napomnień i zachęt chrześcijańskich natchnionej pisarki.
www.znakiczasu.pl
DARY 13. SOBOTY Lekcja 13 — 28 marca
ZAUFANIE DO DARU PROROCTWA STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Ps. 41,10; Iz. 53,4−6; Mat. 23,28−31; Jan 5,39; Dz. 10,9−16.44−48; 17,11. TEKST PAMIĘCIOWY: „Jehoszafat stanął i rzekł: Słuchajcie mnie, Judej− czycy i mieszkańcy Jeruzalemu! Zawierzcie Panu, Bogu waszemu, a osta− niecie się! Zawierzcie jego prorokom, a poszczęści się wam” (II Kron. 20,20). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego Pismo Święte musi być naszym osta− tecznym autorytetem w kwestii zasad wiary? Jak ważne jest studiowa− nie Biblii w naszym codziennym życiu? Co się dzieje, gdy ludzie igno− rują słowa proroctwa? Jaką rolę w umacnianiu wiary odgrywają cuda? Dlaczego ludzie buntują się przeciwko darowi prorokowania?
Pewni ludzie byli zainteresowani przyłączeniem się do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Studiując Biblię, zaakceptowali zasady wiary Kościoła, ale mieli wątpliwości co do Ellen G. White. W końcu, skoro tak wielu fałszywych proroków było i jest na świecie, woleli być ostrożni. Znając ich nastawienie i rozumiejąc je, pastor powiedział: — Musicie do tego dojść sami przez osobiste przekonanie pod wpływem Ducha Świętego. Poświęćcie czas na czytanie jej książek. Niektóre rzeczy wyjaśnią się same, co do innych będziecie zapewne mieć pytania. Przeczytajcie sami, a dojdziecie do właściwych wniosków. W końcu jej pisma są najlepszym i ostatecznym świadectwem swego pochodzenia.
100
Biblijny autorytet
NIEDZIELA — 22 marca
Jakie podobieństwo zauważasz między doświadczeniem uczniów Jezusa po Jego ukrzyżowaniu a doświadczeniem adwentystów po wielkim rozczaro− waniu w 1844 roku? Zob. Łuk. 24,13−27; Dz. 10,9−16.44−48. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Wraz z ukrzyżowaniem Chrystusa Jego uczniowie doświadczyli wielkiego rozczarowania. Mieli nadzieję, że Jezus odkupi Izraela. Gdy widzieli Go wjeżdżającego na ośle do Jerozolimy, co było spełnieniem proroctwa Jeremiasza, byli pewni, że ustanowi on siebie królem, wypędzi Rzymian i stworzy królestwo Boże na ziemi. Dopiero po Jego zmartwychwstaniu, gdy „otworzył im umysły, aby mogli zrozumieć Pisma” (Łuk. 24,45), po raz pierwszy pojęli, że miał On inny cel. Innymi słowy, przez te wszystkie lata, będąc tak blisko Jezusa i słuchając Jego nauk, popełniali błędy i nadal nie rozumieli ważnych prawd Pisma Świętego. Zbawiciel wskazał im Biblię i na niej mieli odtąd opierać swe wierzenia. Przeczytaj Dz. 1,6. Jak ten werset świadczy, iż nawet po spotkaniach z Je− zusem po Jego zmartwychwstaniu uczniowie nadal trzymali się błędnych po− glądów co do celu Jego misji? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pierwsi adwentyści także doświadczyli wielkiego rozczarowania z powodu błędnego poglądu Williama Millera, iż świątynia z Dan. 8,14 to nasza ziemia. Jak studium Biblii i nadnaturalna interwencja Pana pomogła uczniom wyzbyć się błędnych poglądów, tak pierwsi adwentyści doszli do lepszego zrozumienia prawdy o świątyni dzięki studiowaniu Pisma Świętego i Bożemu kierownictwu w prorockiej służbie Ellen G. White. Jakkolwiek pomocny okazywał się dar prorokowania, nasi pionierzy zdecydowanie postanowili opierać zasady wiary na Biblii, nie posługując się darem prorokowania jako doktrynalnym autorytetem. Dzisiaj także siła i pewność tego, w co wierzymy jako adwentyści dnia siódmego, musi się opierać wyłącznie na Słowie Bożym. Gdy jesteśmy pewni naszych zasad wiary wynikających z Biblii, opierając się mocno na tej podstawie, możemy mieć całkowite zaufanie do daru prorokowania.
101
Do Słowa Bożego
PONIEDZIAŁEK — 23 marca
Dlaczego Berejczycy studiowali Pismo Święte codziennie, by przekonać się, czy Paweł mówi prawdę? Dlaczego nie ufali bezgranicznie jego słowom? Zob. Dz. 17,11.
Ponieważ Paweł głosił Chrystusa na podstawie Pisma Świętego, wykazując, że to On jest obiecanym Mesjaszem, ci, którzy słuchali go z otwartym umysłem, czuli się zachęceni do samodzielnego studiowania Starego Testamentu, by przekonać się, że rzeczy naprawdę tak się mają. Mówiąc inaczej, nawet słowa apostoła nie były dla nich wystarczające. Potrzebowali potwierdzenia z Biblii. Co poniższe wersety mówią nam o znaczeniu studiowania Pisma Święte− go? Zob. Przyp. 2,1−6; Iz. 34,16; Mat. 4,4; Obj. 1,3. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Ellen G. White niezmiennie wywyższała Słowo Boże i zachęcała wierzących do studiowania Biblii: „Polecam ci, drogi czytelniku, Słowo Boże jako regułę twojej wiary i praktyki” (Early Writings, s. 78). We wstępie do Wielkiego boju napisała: „W swoim słowie, Biblii, Bóg przekazał ludziom wiedzę niezbędną do zbawienia. Stąd też Pismo Święte powinno zostać przyjęte jako autorytatywne, nieomylne objawienie woli Boga. Zawarty jest w nim ideał charakteru, do jakiego człowiek powinien dążyć, znajdują się w nim też wszelkie nauki i jest ono miernikiem naszego postępowania” (wyd. XII, s. 10). Dlaczego prorocy na przestrzeni dziejów wzywali lud Pański do czytania i studiowania Pisma Świętego? Powód jest prosty: „Słowo Boże jest objawieniem samego Boga. Każda nowo odkryta prawda ukazuje nowe, nieznane dotychczas cechy charakteru Autora Biblii. Studiowanie Pisma Świętego ściślej łączy ludzi ze Stwórcą i daje im jaśniejsze poznanie Jego woli. Biblia jest środkiem łączności Boga z ludźmi” (tamże, s. 48). Pisma Ellen G. White nigdy nie powinny być używane zamiast Biblii — przeciwnie, przez całe swoje życie starała się ona nakłaniać wierzących do czytania Pisma Świętego i czynienia go jedyną regułą wiary i życia. W jaki sposób możesz pełniej korzystać z osobistego studiowania Biblii? Jak twój czas spędzany z Pismem Świętym może być lepiej wykorzystany niż obecnie?
102
Wskazywanie na Jezusa
WTOREK — 24 marca
Chrystus powiedział: „Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie” (Jan 5,39). Co następujące frag− menty Starego Testamentu mówią o Jezusie? Zob. Ps. 16,9−10; 41,10; Iz. 53,4−6; Mich. 5,1. Chrystus powiedział: „Abraham (...) cieszył się, że miał oglądać dzień mój” (Jan 8,56). „[Mojżesz] o mnie (...) napisał” (Jan 5,46). „Dawid nazywa (...) [Mnie] Panem” (Mat. 22,45). Jezus rozpoczął galilejski okres swojej misji, cytując w synagodze w Nazarecie słowa z Iz. 61,1: „Duch Wszechmocnego Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę”, a potem dodał: „Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych” (Łuk. 4,21). Chrystus wiedział, że Stary Testament jest pełen odniesień do Jego osoby i dzieła. To On był w centrum nadziei wszystkich wierzących. Pisarze biblijni, od Mojżesza do apostoła Jana, kierowali swych czytelników ku Temu, który przyjdzie najpierw dla zbawienia swego ludu „od grzechów jego” (Mat. 1,21), a po wtóre, by wyzwolić swych wiernych z obecności grzechu (zob. Obj. 21,4). Idąc śladami biblijnych proroków, Ellen G. White stale wskazywała ludziom Zbawiciela, Jezusa Chrystusa: „Jeżeli przyjdziemy do Chrystusa w stanie naszego ubóstwa, jako słabi, bezradni i biedni, to bez względu na to, jak grzeszne jest nasze życie i jak dalece godne ubolewania położenie duchowe — zawsze Zbawiciel wyjdzie nam naprzeciw, obejmie miłościwymi ramionami, okryje białą szatą swej własnej sprawiedliwości” (Nauki z Góry Błogosławienia, wyd. IV, s. 13-14). Zalecała duchownym, by Jezusa przedstawiali jako najważniejszego we wszystkim: „Włączcie Chrystusa w każde wasze kazanie. Głoście tak długo o kosztownym miłosierdziu, o chwale Jezusa Chrystusa, aż w waszych kazaniach ukształtuje się Chrystus, nadzieja chwały” (Ewangelizacja, s. 126). Raz po raz podkreślała, że Jezus jest kimś bardzo realnym i słyszy nas, gdy zwracamy się do Niego: „Wiem, że mój Zbawca mnie miłuje i ja miłuję mojego Jezusa. Polegam na Jego miłości, bez względu na moje niedoskonałości” (Manuscript Releases, t. IV, s. 245). Chrystus był centralną postacią w jej służbie. „Przedmiotem wszelkiej służby jest zachowanie siebie w cieniu, aby widoczny był Jezus. Wywyższenie Chrystusa jest wielką prawdą, jaką mają objawiać wszyscy, którzy pracują słowem i pouczeniem” (Selected Messages, t. I, s. 155). Zapominając na chwilę o zasadach wiary i teologii, zadaj sobie podsta− wowe pytanie: Jak dobrze znam Jezusa? Jak twoja odpowiedź świadczy o to− bie i twoim duchowym życiu? Jakie zmiany musisz poczynić w tym względzie?
103
Krew proroków
ŚRODA — 25 marca
„Tak i wy na zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, wewnątrz zaś jesteście pełni obłudy i bezprawia. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że budujecie grobowce prorokom i zdobicie nagrobki sprawiedli− wych, i mówicie: Gdybyśmy żyli za dni ojców naszych, nie bylibyśmy ich wspól− nikami w przelaniu krwi proroków. A tak wystawiacie sobie świadectwo, że jesteście synami tych, którzy mordowali proroków” (Mat. 23,28−31). Jak te słowa Jezusa świadczą o postawie, jaką wielu ludzi przyjmuje wobec proro− ków? Czego możemy się z tych słów nauczyć? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pomimo wielu dowodów uczciwości i autentyczności służby Ellen G. White, nawet wśród adwentystów są tacy, którzy w pewnym sensie przelewają krew proroków. Wśród nas, podobnie jak w starożytnym Izraelu, są tacy, którzy na różne sposoby — czasem skrycie, a czasem jawnie — podważają zaufanie do proroczej służby Ellen G. White. Tak było od początku istnienia naszego Kościoła i możemy być pewni, że tak będzie do końca. Oskarżenia wytaczane przeciwko niej są bardzo podobne do tych, jakie stawiano starożytnym prorokom i samemu Słowu Bożemu. Różne są powody takich postaw (więcej informacji na ten temat znajdziesz w piątkowej części lekcji). Jedni ludzie wynieśli pisma Ellen G. White do niestosownie wysokiego poziomu, tak iż drudzy w reakcji na to czasami posuwają się za daleko w przeciwną stronę. Inni mają fałszywe pojęcie funkcjonowania natchnienia, a ponieważ pisma Ellen G. White nie pasują do ich koncepcji, uważają je za nieautorytatywne. Jeszcze inni wykazują się zwyczajną ignorancją, a pozostali świadomą wrogością. Na szczęście nie naszym zadaniem jest ocenianie motywacji ludzi. Nasza rola polega na tym, byśmy, jak pisze apostoł, byli zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od nas wytłumaczenia się z nadziei naszej (zob. I Piotra 3,15). Ostatecznie każdy z nas musi osobiście dokonać wyboru, bez względu na głosy, w które się wsłuchujemy i którym wierzymy. Jaka jest twoja osobista postawa wobec pism Ellen G. White? Dlaczego je cenisz? Przemyśl powody takiej postawy. Czy jesteś otwarty na zmiany, gdyby okazały się konieczne?
104
Dar i cuda
CZWARTEK — 26 marca
„Rozeszła się wieść o nim po całej Syrii. I przynosili do niego wszystkich, którzy się źle mieli i byli nawiedzeni różnymi chorobami i cierpieniami, opęta− nych, epileptyków i sparaliżowanych, a On uzdrawiał ich” (Mat. 4,24). Zastanów się nad działalnością Chrystusa, gdy był fizycznie obecny na ziemi. Raz po raz dokonywał cudów. Czy to zamiana wody w sok winogronowy (zob. Jan 2,1-11), czy nakarmienie tysięcy ludzi (zob. Mat. 14,14-21), czy uzdrowienia (zob. Mat. 4,24), czy wskrzeszenia (zob. Jan 11,1-45) — cuda znaczyły ziemską służbę Jezusa, świadcząc o towarzyszącej Mu boskiej mocy. Przeczytaj w Łuk. 24,13−27 historię o tym, jak Jezus szedł z dwoma ucznia− mi do Emaus. Na co im wskazał, by uświadomić im, że Mistrz z Nazaretu na− prawdę był Mesjaszem? Dlaczego odpowiedź na to pytanie jest tak ważna dla nas, zwłaszcza w kontekście daru proroczego? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pomimo wszelkich cudów, jakich Chrystus dokonywał na ziemi, wskazywał uczniom Słowo Boże i tylko z Biblii uczył ich prawdy o swej śmierci i zmartwychwstaniu, wykazując prawdziwe znaczenie tych wydarzeń. Nie wolno nam tego przeoczyć. Przez lata nagromadziły się liczne sprawozdania o tym, jak w cudowny sposób Pan działał za pośrednictwem Ellen G. White. Niektóre z tych sprawozdań są łatwe do potwierdzenia, inne trudniejsze. Tak czy inaczej, nasze zaufanie do daru prorokowania nie opiera się na opisach cudów. Choć mogą one odgrywać pewną rolę, to jednak ostatecznym testem musi być zawsze Słowo Boże i to, na ile ów dar jest zgodny z Biblią. Cuda są dobre, ale nie mogą stanowić ostatecznego testu; a jeśli pojawiają się w zestawieniu z wypaczeniami biblijnych nauk, wtedy stają się zupełnie bezwartościowe. Podobnie jak w kwestii natchnienia Biblii, również co do przejawów daru prorokowania w życiu Ellen G. White, niektóre pytania pozostają bez odpowiedzi. Jednak dar przemawia sam za siebie i daje o sobie najlepsze świadectwo. Niewiele możemy i powinniśmy do tego świadectwa dodać, nawet mając do dyspozycji opisy cudów. Więcej niż wystarczająca liczba dowodów została dana, by każdy mógł podjąć rozsądną decyzję co do tego daru, bez względu na wątpliwości i pytania, jakie możemy nadal mieć, skoro „teraz (...) widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce” (I Kor. 13,12).
105
PIĄTEK — 27 marca DO DALSZEGO STUDIUM: Attitudes Toward the Testimonies, w: Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 40-48. Sprzeciw czy obojętność wobec pism Ellen G. White mogą wynikać z następujących powodów: 1. Niedostatecznej lektury, nie pozwalającej na dostrzeżenie i zrozumienie ogólnego, zrównoważonego zbioru pouczeń i rad. 2. Niezrozumienia ich właściwego miejsca w stosunku do Pisma Świętego. 3. Niezrozumienia prawdziwej natury Bożego natchnienia. 4. Braku zrozumienia zasady czasu i miejsca, w jakich udzielane były indywidualne rady. 5. Nieuznawania, że rady zawarte w jej pismach mają zastosowanie także obecnie. 6. Niezrozumienia, iż pomimo dostarczenia wystarczającej obfitości dowodów, by przekonać każdego szczerego człowieka, Pan nie usuwa wszystkich przyczyn ewentualnych wątpliwości. 7. Braku gotowości poczynienia osobistych ofiar w postaci rezygnacji z ulubionych nawyków i praktyk pozostających w sprzeczności z radami zawartymi w pismach Ellen G. White. Sprzeciw wobec Ducha Proroctwa w przeważającej mierze zanika, gdy: 1. Zaprzestaje się posługiwania wyrwanymi z kontekstu cytatami celem znęcania się nad innymi i wytykania im błędów. 2. Stosuje się rady przede wszystkim do siebie, a nie narzuca się je innym. 3. Nie cytuje się, gdy nie zna się dokładnego umiejscowienia cytatu (istnieje wiele apokryficznych twierdzeń przypisywanych Ellen G. White). 4. Nie omawia się tego, co napisała Ellen G. White, bez wcześniejszego zbadania, co na ten sam temat napisała w innych pismach (częściowa wiedza może być bardziej niebezpieczna niż zupełna niewiedza). 5. Pamięta się, że fakt, iż ludzie nie dorastają do rad podanych przez Ellen G. White, nie podważa wiarygodności jej wizji i pouczeń (zob. Denton E. Rebok, Believe His Prophets, Waszyngton 1956, s. 309-312). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie dobrodziejstwa, jakie Kościół Adwentystów Dnia Siódmego otrzymał dzięki służbie Ellen G. White. Jakie są wasze ulubione fragmenty jej pism? Jak jej dzieła wpłynęły na wasz duchowy rozwój? Jakie przeżyliście w związku z nimi problemy i zmagania? Co było przyczyną tych problemów i jak możecie pomóc innym ich uniknąć? 2. Wielu nowych wyznawców w Kościele adwentystycznym ma poważne pytania dotyczące Ellen G. White. W jaki sposób możemy im pomóc w uzyskaniu zrównoważonego poglądu na temat daru proroctwa? 3. Czego nauczyłeś się w tym kwartale i jak pomogło ci to lepiej zrozumieć rolę Ducha Proroctwa? Jakie poglądy zmieniłeś? Co zrozumiałeś? Jakie pytania nadal pozostają bez odpowiedzi?
106
208.352 227.286 118.897 93.984 91.110
1.300 1.824 1.141 656 660
6.240
Razem (30.6.2007)
876.197
175 26.160 25.236 4.009 3.554 77.434
1 107 192 18 36 305
Liczba Liczba zborÛw ochrzczonych wyznawcÛw
Administracja Wydzia≥u Bangladeska Unia Misyjna BirmaÒska Unia Misyjna Misja Guamsko-Mikronezyjska Misja Lankijska Po≥udniowo-wschodnioazjatycka Unia Misyjna PÛ≥nocnofilipiÒska Unia Misyjna Unia Po≥udniowofilipiÒska Unia årodkowofilipiÒska Wschodnioindonezyjska Unia Misyjna Zachodnioindonezyjska Unia Misyjna
Nazwa jednostki organizacyjnej Koúcio≥a
743.957.000
54.864.661 18.512.942 15.328.397 21.375.698 210.251.302
149.002.000 49.805.000 450.000 20.087.000 203.232.000
Liczba ludnoúci
Projekty misyjne finansowane z darów 13. soboty: 1. Dwie szkoły średnie na Filipinach. 2. Dwuletnia szkoła wyższa na Filipinach.
WYDZIAŁ POŁUDNIOWOAZJATYCKO−PACYFICZNY KOŚCIOŁA ADWENTYSTÓW DNIA SIÓDMEGO
PROJEKTY MISYJNE
APELE EWANGELIZACYJNE 3 stycznia — Dz. 11,25-26. Być może w 2009 roku twoim zadaniem będzie odszukanie i przyprowadzenie do zboru kogoś podobnego do Saula, by razem rozwijać dzieło Boże? 10 stycznia — II Sam. 14,14. Działania misyjne — dotyczące ludzi, których można jeszcze uratować — muszą być dobrze przemyślane. Bóg obmyśla sposoby, jak do nas dotrzeć z pomocą. Niech przygotowanie i prowadzenie misji będzie mądre, niech odbywa się z modlitwą, uwagą i troską o pojedynczego człowieka. 17 stycznia — Ps. 29,11. Pan da siłę i pokój swojemu ludowi! Czy znasz potęgę tej mocy w swoim życiu? Czy korzystasz z niej, zwiastując ludziom zbawienie? Czy jesteś krzewicielem pokoju? 24 stycznia — I Król. 10,6-7. Oto efekt przekazywania dobrych wieści, popartych pobożnym życiem. Czy upowszechniana dobra opinia o Kościele adwentystycznym znajduje potwierdzenie w codziennym naszym życiu? Nawrócony chrześcijanin jest najsilniejszym argumentem na rzecz biblijnego chrześcijaństwa. 31 stycznia — Dz. 11,24. Napełnienie Duchem Świętym, wiara i dobroć są niezwykle istotne w spotkaniach z wieloma ludźmi, a szczególnie z tymi, którzy jeszcze nie znają Pana. 7 lutego — Dz. 22,12-16. W naszych spotkaniach z bliźnimi, za których Chrystus oddał swoje życie, nie możemy skupiać się jedynie na kwestiach zdrowia. Ananiasz doskonale rozumiał tę kwestię, a my? 14 lutego — Obj. 1,1-4. Całe niebo, a także ludzie, do których dotarło Boże poselstwo o zbawieniu w Chrystusie, współpracują w zwiastowaniu tej radosnej nowiny pozostałym mieszkańcom ziemi. Czy i ty należysz do tego zespołu misyjnego? 21 lutego — I Tes. 1,5-7. Warto zastanowić się nad tym, w jakim stopniu pozytywna postawa zwiastuna ewangelii kształtuje chrześcijańskie życie ludzi, którzy jej słuchają. Czy zauważasz te pozytywne zmiany u osób, którym opowiadasz o Jezusie? 28 lutego — Est. 4,13-17. Szkoda, że w tamtym czasie Żydzi, którzy już dawno powinni być w Judei, nadal pozostawali w Persji i cierpieli. Bóg jednak w każdej sytuacji ratuje swój lud! Jakie środki przedsięwziął wówczas Pan? Jakie to może mieć znaczenie dzisiaj dla nas? 7 marca — II Król. 20,12-15. Podobnie jak Hiskiasza, i nas Bóg wielokrotnie ratuje i obdarza błogosławieństwami. Następnie obserwuje nas w sytuacjach, gdy możemy uwielbić Go i opowiedzieć o Jego łaskawości, dobroci i mocy. Chyba na takie świadectwo czekali też babilońscy wysłannicy? Mówmy o tym, czego Zbawiciel dokonał w naszym życiu! 14 marca — II Król. 6,20-23. Oto Boży sposób na odparcie ataków przeciwników Jego sprawy. Służąc Panu i ludziom, którym pomagasz Go poznać, zaspokajaj ich pierwsze potrzeby. Nie postępuj z nimi tak, jak oni z tobą. Bądź im przyjazny i życzliwy. Taka postawa porusza najtwardsze serca. 21 marca — Rzym. 10,13-15. Zastanów się nad tymi wciąż aktualnymi pytaniami. Jaki jest twój udział w niesieniu radosnej wieści o zbawieniu do domów, umysłów i serc ludzi, którzy, nie znając innej możliwości, nadal żyją w niewierze? 28 marca — Dan. 12,1-4. Żyjemy w końcówce dziejów ludzkości na tej ziemi. To o nas, którzy badamy i rozumiemy biblijne proroctwa, napisano, że będziemy jaśnieć jak jasność oraz wielu wieść do sprawiedliwości. Dzisiejsze dary 13. soboty będą naszym udziałem w głoszeniu ewangelii także w innych krajach świata. Opracowano na podstawie: George R. Knight, Rozważania nad Listem do Rzymian, Warszawa 2008.
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE GRUDZIEŃ 28. N 29. P 30. W 31. Ś STYCZEŃ 1. C 15.35 2. P 15.36 3. S
Ps. 119,89.93.105 Ps. 90,10 Filip. 2,13.16 Filip. 2,4
Pamiętaj o Słowie podczas podróży życia Jakie życie wiedziesz? Na próżno się nie trudzisz Myśl nie tylko o sobie
Rzym. 1,1-16,27 Rzym. 1,1a Rzym. 1,1b
Zbawienna księga Kto chce być sługą? Co znaczy być apostołem?
4. 5. 6. 7. 8. 15.44 9. 15.46 10.
N P W Ś C P S
Rzym. 1,1c Rzym. 1,1-2 Rzym. 1,1-3 Rzym. 1,4 Rzym. 1,4-5 Rzym. 1,6 Rzym. 1,7a
Wyznaczony do... Ewangelia nie jest czymś nowym Kim był Jezus? (cz. I) Kim jest Jezus? (cz. II) Posłuszeństwo wiary? Kto powołał kogo? Święci Rzymianie
11. 12. 13. 14. 15. 15.55 16. 15.56 17.
N P W Ś C P S
Rzym. 1,7b Rzym. 1,8 Rzym. 1,9 Rzym. 1,10 Rzym. 1,11 Rzym. 1,12 Rzym. 1,13
Łaska i pokój od Ojca Zasłużona reputacja Służba modlitwy Cel listu Istota posługi Pawła Obopólna służba Zebrać plon
18. 19. 20. 21. 22. 16.07 23. 16.09 24.
N P W Ś C P S
Rzym. 1,14-15 Rzym. 1,16a Rzym. 1,16b Rzym. 1,16c Rzym. 1,16d Rzym. 1,17 Rzym. 1,17
Gotowy do spłacenia długu Nie wstydzę się Co to jest ewangelia? Moc Boża Zasięg miłosierdzia Werset ważny dla wszystkich Wiara w centrum
25. 26. 27. 28. 29. 16.19 30. 16.21 31.
N P W Ś C P S
Rzym. 1,18 Rzym. 1,20 Rzym. 1,21 Rzym. 1,21-22 Rzym. 1,23 Rzym. 1,24-25 Rzym. 1,28-29
Problem grzechu Druga Boża księga Dwa niedocenione przywileje Droga w dół (krok I) Droga w dół (krok II) Droga w dół (krok III) Droga w dół (krok IV)
109
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE LUTY 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7.
N P W Ś C P S
Rzym. 1,32a Rzym. 1,32b Rzym. 2,1 Rzym. 2,2-3 Rzym. 2,4 Rzym. 2,5 Rzym. 2,5-6
Droga w dół (krok V) Droga w dół (krok VI) Obudźcie się, „dobrzy” ludzie Grzech „dobrego” człowieka Cel Bożego miłosierdzia Duchowa arterioskleroza Czy Pawłowi coś się pomieszało?
8. 9. 10. 11. 12. 16.46 13. 16.48 14.
N P W Ś C P S
Rzym. 2,7-8 Rzym. 2,9-11 Rzym. 2,9-10 Rzym. 2,12 Rzym. 2,13 Rzym. 2,15 Rzym. 2,16
Coś więcej o uczynkach Nie ma faworyzowania nacji Nagroda dla każdego Sąd uwzględni okoliczności Sprawiedliwi u Boga Rola sumienia Coś ukrywasz?
15. 16. 17. 18. 19. 16.59 20. 17.01 21.
N P W Ś C P S
Rzym. 2,19-21 Rzym. 2,21-23 Rzym. 2,24 Rzym. 2,25 Rzym. 2,26 Rzym. 2,28 Rzym. 2,29a
Uczenie siebie i innych Tylko ty nie jesteś obłudny? Najlepszy argument przeciwko chrześcijaństwu Posłuszeństwo lepsze niż rytualizm Wielki zwrot Najważniejsze jest wnętrze Obrzezane serce
22. 23. 24. 25. 26. 17.12 27. 17.14 28.
N P W Ś C P S
Rzym. 2,29b Rzym. 3,1 Rzym. 3,2 Rzym. 3,3-4 Rzym. 3,6 Rzym. 3,8 Rzym. 3,9
Pragnij chwały u Boga Korzyści przymierza z Bogiem Błogosławieństwo posiadania Biblii Boża wierność Boża sprawiedliwość Tania łaska Każdy jest grzesznikiem
16.33 16.34
Zachody słońca dla Warszawy podano na podstawie Kalendarza Rodzinnego, 2009, red. Danuta Łukasiewicz, Wydawnictwo Telegraph, Łódź 2008.
110
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE MARZEC 1. 2. 3. 4. 5. 17.24 6. 17.26 7.
N P W Ś C P S
Rzym. 3,10-12 Rzym. 3,13-14 Rzym. 3,15-17 Rzym. 3,18 Rzym. 3,19 Rzym. 3,20a Rzym. 3,20b
Ani Jednego? Aż tak źle z nami? Totalna nieprawość Bojaźń Boża Masz coś na usprawiedliwienie? Czego nie potrafi dokonać prawo? Właściwe użycie prawa
8. 9. 10. 11. 12. 17.37 13. 17.39 14.
N P W Ś C P S
Rzym. 3,21a Rzym. 3,21b Rzym. 3,22a Rzym. 3,22b Rzym. 3,22-23 Rzym. 3,24 Rzym. 3,22-24
Sprawiedliwość Boża Przedwieczny Boży plan Sprawiedliwość Jezusa Zbawienie pod jednym warunkiem Wszyscy zgrzeszyli Czym jest usprawiedliwienie? Cena odkupienia
15. 16. 17. 18. 19. 17.49 20. 17.51 21.
N P W Ś C P S
Rzym. 3,25a Rzym. 3,25b Rzym. 3,25c Rzym. 3,25d Rzym. 3,26a Rzym. 3,26b Rzym. 3,27
Ofiara Przebłagalna... ... skuteczna przez wiarę Związana z krwią sprawiedliwość Ludzie przed Golgotą Dziś skorzystaj z Jego sprawiedliwości Taki jest Bóg! Koniec chlubienia się uczynkami
22. 23. 24. 25. 26. 18.01 27. 18.03 28.
N P W Ś C P S
Rzym. 3,28 Rzym. 3,30 Rzym. 3,31 Rzym. 4,1 Rzym. 4,2 Rzym. 4,3 Rzym. 4,4
Przez wiarę, niezależnie od uczynków Bóg ratunkiem Wiara utwierdza prawo Co powiemy o Abrahamie? „Chluba” Abrahama Wiara i wierność Łaska czy należność?
29. N Rzym. 4,5 30. P Rzym. 4,6 31. W Rzym. 4,7-8
Przypisana sprawiedliwość Świadectwo Dawida Błogosławieństwa usprawiedliwienia
111
Systema− tyczne studium Pisma Świętego
Liczba udzielonych lekcji biblijnych
Liczba egzemplarzy rozpowszech− nionych publikacji
3
10
17
STYCZEŃ 24
31
7
14
21
LUTY 28
7
14
21
MARZEC 28
SPRAWOZDANIE 1/2009
✁