Lekcje Biblijne 1/2011 Kwartalnik biblijno−katechetyczny pomocny w studiowaniu Pisma Świętego Ukazuje się od 1908 roku
Julian Melgosa
„I zapłakał Jezus”
Biblia a ludzkie emocje
Wydawnictwo „Znaki Czasu” Warszawa 2010
TYTUŁ ORYGINAŁU
Adult Sabbath School Bible Study Guide (Standard Edition) 1/2011: „Jesus Wept”: The Bible and Human Emotions PROJEKTANTKA OKŁADKI
Daria Gil-Ziędalska TŁUMACZ I TYPOGRAF
Jarosław Kauc KOREKTORKA
Klaudia Głowacka-Walaszczyk RECENZENT
Władysław Kosowski AUTOR APELI EWANGELIZACYJNYCH
Krzysztof Roszkowski REKLAMODAWCA
Mirosław Harasim REDAKTOR
Mirosław Chmiel
Jeżeli nie zaznaczono inaczej, wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii warszawskiej.
Uchwała Rady Kościoła w sprawie skrótów nazw ksiąg biblijnych, podjęta w 2009 roku. Biorąc przede wszystkim pod uwagę potrzeby ludzi starszych, Rada Kościoła uchwaliła, by stosować w kwartalniku skróty nazw ksiąg biblijnych z Biblii warszawskiej, zamieszczając także ich odpowiedniki według zasad pisowni określonych w słowniku ortograficznym.
© Wydawnictwo „Znaki Czasu” (2010) Wszelkie prawa zastrzeżone
ISSN 0239-359X ISBN 978-83-7295-246-2
Zamówienia na publikacje prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy Wydawnictwa „Znaki Czasu” ul. Foksal 8/5 00-366 Warszawa tel.: 22-331-98-00 faks: 22-331-98-01 e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl księgarnia internetowa: www.sklep.znakiczasu.pl
Spis treści Skróty nazw ksiąg biblijnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 Książki Ellen G. White przetłumaczone na język polski i cytowane w tej publikacji . . . 5 Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Lekcja 1 — 1 stycznia UCZUCIA I EMOCJE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8 Lekcja 2 — 8 stycznia BOŻE LEKARSTWO NA TROSKĘ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Lekcja 3 — 15 stycznia STRES . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 Lekcja 4 — 22 stycznia WIĘZI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31 Lekcja 5 — 29 stycznia POCZUCIE WINY . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 39 Lekcja 6 — 5 lutego DOBRE MYŚLENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Lekcja 7 — 12 lutego NADZIEJA PRZECIW DEPRESJI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 55 Lekcja 8 — 19 lutego ODPORNOŚĆ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62 Lekcja 9 — 26 lutego POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 Lekcja 10 — 5 marca ZAZDROŚĆ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77 Lekcja 11 — 12 marca WOLNOŚĆ OD NAŁOGÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 Lekcja 12 — 19 marca PRZYRODA — ŹRÓDŁO ZDROWIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 93 Lekcja 13 — 26 marca PARTNERSTWO Z JEZUSEM . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 101 Projekty misyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108 Apele ewangelizacyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 Zachody słońca i pobudki poranne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 110
Skróty nazw ksiąg biblijnych 1 Mojż./Rdz
— 1 Księga Mojżeszowa/
Abd./Ab
— Księga Abdiasza
Jon./Jon
— Księga Jonasza
Mich./Mi
— Księga Micheasza
Nah./Na
— Księga Nahuma
— 3 Księga Mojżeszowa/
Hab./Ha
— Księga Habakuka
Księga Kapłańska
Sof./So
— Księga Sofoniasza
— 4 Księga Mojżeszowa/
Ag./Ag
— Księga Aggeusza
Zach./Za
— Księga Zachariasza
Mal./Ml
— Księga Malachiasza
Mat./Mt
— Ewangelia Mateusza
Księga Rodzaju 2 Mojż./Wj
— 2 Księga Mojżeszowa/ Księga Wyjścia
3 Mojż./Kpł 4 Mojż./Lb
Księga Liczb 5 Mojż./Pwt
— 5 Księga Mojżeszowa/ Księga Powtórzonego Prawa
Joz./Joz
— Księga Jozuego
Mar./Mk
— Ewangelia Marka
Sędz./Sdz
— Księga Sędziów
Łuk./Łk
— Ewangelia Łukasza
Rut/Rt
— Księga Rut
Jan/J
— Ewangelia Jana
1 Sam./1 Sm — 1 Księga Samuela
Dz./Dz
— Dzieje Apostolskie
2 Sam./2 Sm — 2 Księga Samuela
Rzym./Rz
— List do Rzymian
1 Król./1 Krl
— 1 Księga Królewska
1 Kor./1 Kor
— 1 List do Koryntian
2 Król./2 Krl
— 2 Księga Królewska
2 Kor./2 Kor
— 2 List do Koryntian
1 Kron./1 Krn — 1 Księga Kronik
Gal./Ga
— List do Galacjan/List do Galatów
2 Kron./2 Krn — 2 Księga Kronik
Ef./Ef
— List do Efezjan
Ezdr./Ezd
— Księga Ezdrasza
Fil./Flp
— List do Filipian
Neh./Ne
— Księga Nehemiasza
Kol./Kol
— List do Kolosan
Est./Est
— Księga Estery
1 Tes./1 Tes
— 1 List do Tesaloniczan
Job/Hi
— Księga Joba/Księga Hioba
2 Tes./2 Tes
— 2 List do Tesaloniczan
Ps./Ps
— Księga Psalmów
1 Tym./1 Tm
— 1 List do Tymoteusza
Przyp./Prz
— Przypowieści Salomona/
2 Tym./2 Tm
— 2 List do Tymoteusza
Tyt./Tt
— List do Tytusa
Filem./Flm
— List do Filemona
Hebr./Hbr
— List do Hebrajczyków
Księga Przysłów Kazn./Koh
— Księga Kaznodziei Salomona/ Księga Koheleta
P.n.P./Pnp
— Pieśń nad Pieśniami
Jak./Jk
— List Jakuba
Iz./Iz
— Księga Izajasza
1 Piotra/1 P
— 1 List Piotra
Jer./Jr
— Księga Jeremiasza
2 Piotra/2 P
— 2 List Piotra
Tr./Lm
— Treny/Lamentacje
1 Jana/1 J
— 1 List Jana
Ez./Ez
— Księga Ezechiela
2 Jana/2 J
— 2 List Jana
Dan./Dn
— Księga Daniela
3 Jana/3 J
— 3 List Jana
Oz./Oz
— Księga Ozeasza
Juda/Jud
— List Judy
Joel/Jl
— Księga Joela
Obj./Ap
— Objawienie Jana/
Am./Am
— Księga Amosa
4
Apokalipsa Jana
Książki Ellen G. White przetłumaczone na język polski i cytowane w tej publikacji 1. Chrześcijański dom (The Adventist Home), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2010, wyd. IV. 2. Cudowna Boża łaska (God’s Amazing Grace), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2006, wyd. I. 3. Działalność apostołów (The Acts of the Apostles), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Zna− ki Czasu”, Warszawa 2007, wyd. IV. 4. Patriarchowie i prorocy (The Story of Patriarchs and Prophets), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2006, wyd. V. 5. Prorocy i królowie (The Story of Prophets and Kings), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, War− szawa 2009, wyd. IV. 6. Przypowieści Chrystusa (Christ’s Object Lessons), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2010, wyd. IV. 7. Słudzy ewangelii (Gospel Workers), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2004, wyd. I. 8. Śladami Wielkiego Lekarza (The Ministry of Healing), Wydawnictwo „Nowe Spojrzenia”, Warszawa 2009, wyd. VI. 9. Życie Jezusa (The Desire of Ages), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2008, wyd. XIV.
Wprowadzenie „I zapłakał Jezus”. Jako ludzie jesteśmy najbardziej rozumnymi istotami na ziemi. Inne stworzenia — żaby, psy, motyle czy konie — choć wspaniałe same w sobie, nie posiadają zdolności rozumowania. Jednak pomimo całej siły naszej logiki i racjonalności jesteśmy także istotami emocjonalnymi (uczuciowymi). Można stwierdzić, słusznie zresztą, że emocje panują nad nami w znacznie większym stopniu niż umysł. Uczucia są dobre — bez nich nie bylibyśmy ludźmi. (Kim byłby człowiek bez miłości, współczucia, sympatii, lęku czy smutku?). Roboty mogą zupełnie dobrze funkcjonować bez emocji, ale my, nie odczuwając ich, nie bylibyśmy sobą. Oczywiście żyjąc w świecie grzechu, doświadczamy emocjonalnego cierpienia. Choroby, wojny, nędza, katastrofy naturalne, niepewność ekonomiczna, problemy rodzinne — wszystko to wywołuje w nas lęk, smutek, przerażenie i przygnębienie, których każdy z nas doświadczył. Zwróćmy uwagę na emocjonalną reakcję Chrystusa na to, co dzieje się w naszym świecie: „I zapłakał Jezus” (Jan/J 11,35). „I spojrzał na nich z gniewem, zasmucił się z powodu zatwardziałości ich serca (…) Smętna jest dusza moja aż do śmierci” (Mar./Mk 3,5;14,34). „Jezus tedy, widząc ją płaczącą
5
i płaczących Żydów, którzy z nią przyszli, rozrzewnił się w duchu i wzruszył się” (Jan/J 11,33). „Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu” (Iz./Iz 53,3). Hebr./Hbr 4,15 zawiera trafne stwierdzenie, odnoszące się do naszego Zbawiciela: „Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu”. Jest tutaj mowa o współczuciu, o odczuwaniu naszych słabości, a zdajemy sobie sprawę z tego, że ich odczuwanie może być bardzo przykrym doświadczeniem. Smutek, ból, przygnębienie i inne tego typu uczucia nie są w rzeczywistości złe ani grzeszne same w sobie. Nie jest dowodem braku wiary i zaufania to, że doznajemy ich w trudnych chwilach życia. Przecież Jezus także reagował emocjonalnie na różne zdarzenia, a przy tym był bez grzechu. Żyjemy od kilku tysięcy lat z dala od drzewa życia (zob. 1 Mojż./Rdz 2,9). Nasz kod genetyczny niszczeje. Jesteśmy poważnie nadwyrężeni, a wbrew mitowi teorii ewolucji stajemy się coraz gorsi. Nic dziwnego zatem, że grzech zbiera żniwo także w sferze naszego życia uczuciowego. Często — zamiast panować nad emocjami — pozwalamy, aby one panowały nad nami, i to do tego stopnia, że pod ich wpływem podejmujemy radykalnie złe decyzje, które powodują jeszcze większe cierpienie i smutek. Na szczęście nie musi tak być. Nasz Pan ma dla nas lepszy sposób życia. W tym kwartale przyjrzymy się ludzkim uczuciom (emocjom) oraz biblijnym zasadom pozwalającym nam je zrozumieć i polegać na mocy Bożej, która pomoże nam podporządkowywać nasze emocje Jego miłosiernemu panowaniu. Przyjrzymy się biblijnym postaciom po kątem ich emocjonalnych reakcji na zrządzenia losu, dobre i złe, a następnie zadamy sobie ważne pytanie: Czego możemy się nauczyć z ich doświadczeń, aby lepiej znosić własne? Oczywiście, niektórzy ludzie — zwłaszcza ci, którzy cierpią z powodu emocjonalnych problemów spowodowanych stanem fizycznym, np. zachwianiem równowagi chemicznej w organizmie — potrzebują specjalistycznej pomocy, ale w żadnej sytuacji nie powinniśmy lekceważyć potencjału mocy Bożej niosącej uzdrowienie każdemu człowiekowi. Naszą modlitwą jest, aby te lekcje w kontekście zrozumienia naszych uczuć (emocji) pomogły nam pełniej polegać na Panu, który darzy nas największym ze wszystkich uczuć — miłością. Ostatecznie, bez względu na nasze uczuciowe wzloty i upadki, każdy z nas może uczyć się polegać na tej miłości, zwłaszcza w trudnych chwilach, a następnie dzięki łasce Bożej odzwierciedlać miłość wobec bliźnich. Bo przecież pomimo naszych smutków i cierpienia „miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor./1 Kor 13,8)*.
* Autorem Lekcji Biblijnych 1/2011 jest dr Julian Melgosa, który kieruje Wydziałem Pedagogiki i Psychologii na Uniwersytecie Walla Walla w Stanach Zjednoczonych.
6
POLECAMY WZNOWIENIE
Ta książka to coś więcej niż poradnik naturalnego leczenia. Obok porad leczniczych znajdziesz w niej w przystępny sposób podane wiadomości o wieloaspektowym funkcjonowaniu naszego organizmu.
www.sklep.znakiczasu.pl
Lekcja 1 — 1 stycznia
UCZUCIA I EMOCJE
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 2 Sam./2 Sm 13,1−38; Gal./Ga 5,22; Kol./ Kol 3,12−14; Łuk./Łk 19,41−44; J 16,20−24. TEKST PAMIĘCIOWY: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy płakać i narzekać będziecie, a świat się będzie weselił; wy smutni będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni” (Jan/J 16,20).
Uczucia stanowią ważny element ludzkiej osobowości. Mogą być silną inspiracją zarówno ku dobremu, jak i ku złemu. W zależności od rodzaju czynią nas szczęśliwymi, smutnymi, bojaźliwymi albo radosnymi. Pozytywne emocje mogą nieść zadowolenie i dobre samopoczucie, zaś negatywne powodują ból i cierpienie. Te pierwsze mogą się przyczyniać do zdrowia psychicznego, natomiast długie odczuwanie tych drugich może powodować problemy w zachowaniu człowieka i jego relacjach z innymi osobami. Tak więc emocje mogą odgrywać istotną rolę w naszym ogólnym samopoczuciu. Bóg chce, abyśmy się cieszyli efektami pozytywnych uczuć. Jednak z powodu grzechu często doświadczamy złych skutków negatywnych przeżyć emocjonalnych. Postacie biblijne także nie były odporne na tego typu wzloty i upadki. Niektórzy z biblijnych bohaterów potrafili lepiej panować nad emocjami, inni natomiast tracili panowanie i pozwalali, aby negatywne uczucia prowadziły ich do niewłaściwych działań i postaw. Związek pomiędzy uczuciami i zachowaniem nie jest jednoznaczny i bezpośredni. Czasami bolesne emocje mogą nas prowadzić do skruchy i poszukiwania Bożej pomocy oraz wsparcia. W innych przypadkach zmagania z negatywnymi uczuciami powodują zupełną utratę wiary. Jakżeż istotne jest więc to, abyśmy dowiedzieli się więcej o naszych emocjach i o tym, jak ważną rolę odgrywają one w naszym życiu.
8
Negatywne uczucia
NIEDZIELA — 26 grudnia
Przeczytaj 2 Sam./2 Sm 13,1-38, historię pełną rozmaitych doświadczeń emocjonalnych. W środku tego zamieszania widzimy ludzi zadających sobie nawzajem wiele fizycznego i emocjonalnego bólu. Skutki ich zachowań dotknęły całą rodzinę królewską i naród, rozciągając się na przyszłe pokolenia. Jakie stany emocjonalne możemy wyróżnić i opisać u poszczególnych uczestników tych wydarzeń? Amnon
...................................................................................................................
Tamar . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dawid
.....................................................................................................................
Absalom . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . „Miłość” Amnona do Tamar nie mogła być prawdziwa. Była raczej nieopanowanym pożądaniem, na co wskazuje fakt, że gdy tylko osiągnął on swój cel, „poczuł do niej bardzo wielką nienawiść, a jego nienawiść ku niej była większa niż poprzednio miłość, jaką do niej żywił” (2 Sam./2 Sm 13,15). Doświadczenie Amnona ilustruje uczuciowe skrajności — nieopanowaną żądzę (w kontekście nieuprawnionych relacji seksualnych) oraz nienawiść. Zachowania przejawiane pod wpływem takich stanów emocjonalnych niemal zawsze cechują się brakiem równowagi i pociągają za sobą poważne konsekwencje. „Miłość” Amnona niemal natychmiast przerodziła się w nienawiść. Nie chciał słuchać próśb swojej przyrodniej siostry i siłą wyrzucił ją ze swojej komnaty. Tamar była w tej sytuacji ofiarą. Nie prowokowała ani nie przyjmowała umizgów Amnona, co doprowadzało go do frustracji. Usługiwała bratu jedynie dlatego, że nie chciała być nieposłuszna nakazowi królewskiemu. Gdy jego intencje stały się jasne, Tamar zrobiła wszystko, aby odwieść go od jego zamiaru i uświadomić mu destrukcyjne skutki takiej nikczemności. Jednak Amnon zdecydowany zrobić to, co zamierzył, nie usłuchał jej rady. Postąpił tak, jak dyktowała mu niepohamowana żądza. Jak każda kobieta, która padła ofiarą gwałtu czy przemocy, Tamar była rozgniewana oraz czuła się upokorzona i wykorzystana. Z pewnością wskutek tego, co ją spotkało, znacznie ucierpiało jej poczucie własnej wartości. Jej brat, Absalom, nie pospieszył jej z pomocą. Doradził tylko, aby milczała. Aby pomścić siostrę, Absalom powziął zamiar zamordowania gwałciciela. (Ponadto był to wygodny pretekst, ponieważ pozbycie się Amnona zwiększało szansę Absaloma w staraniach o tron). Z pewnością na wieść o tych wydarzeniach Dawid, ojciec całej trójki, odczuwał gniew i bardzo cierpiał. Kiedy doświadczyłeś nienawiści, smutku, lęku, gniewu i zawiści? W jaki spo− sób uporałeś się z tymi uczuciami? Gdybyś mógł cofnąć czas, co zrobiłbyś inaczej?
9
Pozytywne uczucia
PONIEDZIAŁEK — 27 grudnia
Negatywne stany emocjonalne, takie jak nienawiść, niepokój, lęk, gniew i zazdrość, wywołują natychmiastowe reakcje fizjologiczne — przyspieszone bicie serca, napięcie mięśni, suchość w ustach, zimny pot, dziwne odczucie w brzuchu i inne objawy. Długotrwałe występowanie tych objawów wiąże się z chorobami serca i układu trawiennego. Natomiast pozytywne stany emocjonalne, takie jak współczucie, uprzejmość, pokora, łagodność i cierpliwość, polepszają samopoczucie, podejście do życia oraz więzi z bliźnimi i Bogiem. Pozytywna psychologia, jedna z nowszych i szeroko akceptowanych dziedzin tej nauki, promuje właśnie pozytywne uczucia celem uzyskania szczęścia i zapobiegania chorobom psychicznym. Istnieją dowody na to, że gromadzenie pewnych negatywnych emocji może ujemnie wpływać na zdrowie i długość życia, zaś pielęgnowanie pozytywnego podejścia do świata sprzyja zdrowiu i długowieczności. Innymi słowy, im bardziej pozytywne są nasze nastawienie i uczucia, tym lepszym zdrowiem i dłuższym życiem będziemy się cieszyć. Przeczytaj Gal./Ga 5,22. W jaki sposób owoc Ducha Świętego zmienia ludzkie doświadczenia i życie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Przeczytaj Kol./Kol 3,12−14. Jakie jest, według Pawła, najważniejsze po− zytywne uczucie? Co oznacza w tym fragmencie listu wyrażenie przyobleczcie się? Jakie praktyczne efekty przynosi zastosowania tej rady apostoła? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Miłość, która jest najważniejszym uczuciem, jest także czymś więcej. Bóg jest miłością, a Boży plan dla Jego dzieci zakłada doświadczanie miłości wobec innych oraz miłości innych wobec siebie. Pan chce, abyśmy wiedzieli, co to znaczy miłować Go i być miłowanym przez Niego. Miłość niesie ze sobą szereg innych pozytywnych odczuć i emocji, które przekładają się na wysoce pożądane zachowania. W jaki sposób osobiście doświadczyłeś przekładania się stanów emocjo− nalnych na czyny? Dlaczego ważne jest, aby nie podejmować istotnych decy− zji pod wpływem uczuć, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych?
10
Przejawy uczuć Jezusa (cz. I)
WTOREK — 28 grudnia
W Mar./Mk 8,1-3 czytamy, że współczucie skłoniło Mistrza do nakarmienia tłumów. Nikt poza Nim nie pomyślał o potrzebach ludzi, którzy od trzech dni przebywali z Nim i nie mieli nic do jedzenia. Chrystus wiedział, że niektórzy z nich przybyli z daleka, więc ustaną w drodze z głodu. Jakich innych czynów, poza nakarmieniem tłumu, dokonał Jezus pod wpły− wem współczucia? Zob. Mar./Mk 1,40−41; 6,34. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Trędowatych nierzadko traktowano pogardliwie. Żadna inna choroba czy stan nie wywoływały większego przerażenia i politowania niż trąd. Ludzie cierpiący na tę widoczną i nieuleczalną chorobę byli usuwani poza nawias społeczeństwa i zmuszani do życia w wyznaczonych koloniach. Gdy zbliżali się do zdrowych, mieli obowiązek wołać z daleka: Nieczysty! Nieczysty!, aby ostrzec innych przed niebezpieczeństwem zakażenia. Ponieważ Zbawiciel odczuwał wobec tego człowieka ogromne współczucie, natychmiast go uleczył, a następnie polecił mu, aby nikomu o tym nie mówił. Ale uzdrowiony nie był w stanie zachować dla siebie wiedzy o tym cudownym dziele miłości, więc wszystkim napotkanym ludziom opowiadał, co uczynił dla niego Jezus. Pan odczuwał współczucie nie tylko wtedy, gdy chodziło o zaspokojenie podstawowych potrzeb ludzi, ale także wówczas, gdy ludziom brakowało przywództwa, kierunku działania i życiowego celu. Tak więc zanim dostarczył im chleba, wiedział o ich głębokich duchowych potrzebach i uczył ich o królestwie Bożym. O współczuciu Chrystusa czytamy także w Mar./Mk 9,36, gdzie podkreślony został Jego fizyczny dotyk. Jezus przytulał dzieci, okazując im miłość i sympatię. Dotykał także chorych, aby przekazać im uzdrawiającą moc Bożą. Podczas spotkania z bogatym młodzieńcem (zob. Mar./Mk 10,21-22) Nauczyciel odniósł się do niego z miłością, mimo że ten nie skorzystał z Jego rady. Podczas tego spotkania obaj objawili swoje uczucia — miłości (Jezus) i smutku (bogaty młodzieniec). W jaki sposób wyrażasz współczucie? Czymś innym jest odczuwanie współ− czucia (większość ludzi je odczuwa), a czymś innym wyrażanie go za pomocą konkretnych czynów. Jak możesz słowami i czynami lepiej okazywać współ− czucie, które odczuwasz dla cierpiących?
11
Przejawy uczuć Jezusa (cz. II)
ŚRODA — 29 grudnia
Przeczytaj Łuk./Łk 19,41-44. Dlaczego Chrystus płakał nad Jerozolimą? Niewątpliwie płakał ze smutku, jaki odczuwał, gdy patrzył w przyszłość i widział los tego miasta. On wiedział, co się stanie z mieszkańcami, którzy Go odrzucili. „Łzy Jezusa na górze, gdy patrzył na miasto, które umiłował i o które się troszczył, wylewane pośród radosnego wielotysięcznego tłumu wykrzykującego hosanna, były ostatnim błaganiem odrzuconej miłości i współczucia” (Ellen G. White, The Spirit of Prophecy, t. III, s. 20). Autorzy ewangelii zanotowali dwa przypadki, w których Mistrz płakał. Ludzie zazwyczaj płaczą nad sobą, ale smutek Jezusa był spowodowany Jego głębokimi uczuciami, jakie żywił wobec innych. Jakich bolesnych uczuć doświadczył Chrystus w każdym z wymienionych fragmentów ewangelii? Zob. Mat./Mt 26,37−38; Mar./Mk 3,5; 8,12; Jan/J 11,32−38; Mar./Mk 11,15−16. Jaka była ich przyczyna? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pierwsze wersety 53. rozdziału Księgi Izajasza potwierdzają, że Jezus był mężem boleści. Choć doświadczył wielu radosnych chwil, to jednak przeżywał także dotkliwe emocjonalne cierpienia, których znaczna część była spowodowana uczuciem frustracji, gdy Jego naśladowcy nie potrafili pojąć Jego przesłania. Pomimo oczywistej miłości Pana i dokonywanych przez Niego nadnaturalnych znaków wielu nie rozumiało, że jest On Mesjaszem. Jezus cierpiał także, widząc skutki grzechu degradującego ludzkość. Wydarzenia związane ze śmiercią Łazarza również wywołały głęboki smutek Jezusa. Apostoł napisał, że Chrystus dosłownie zajęczał w duchu (zob. Jan/J 11,33). To właśnie oznacza greckie słowo będące wyrazem silnej emocjonalnej traumy, której towarzyszy jęk cierpiącego. Tym samym słowem grecki poeta Ajschylos (525-456 p.n.e.) opisał prychanie i parskanie koni pod wpływem ogromnego wysiłku. Słowo to występuje w Nowym Testamencie pięć razy, w tym czterokrotnie w opisie emocji Jezusa. Rozważanie emocjonalnych doświadczeń Zbawiciela może nam pomóc zro− zumieć, jak ściśle jest On w stanie utożsamić się z naszym emocjonalnym cier− pieniem. Zastanów się nad poniższym stwierdzeniem apostoła Pawła: „Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my” (Hebr./Hbr 4,15). W ja− ki sposób przesłanie tego wersetu pomaga nam budować bliższe więzi z Jezu− sem, zwłaszcza w chwilach cierpienia?
12
Boży plan a cierpienie emocjonalne
CZWARTEK — 30 grudnia
Przeczytaj Jan/J 16,20−24. Co Jezus obiecał w związku z cierpieniem i smut− kiem? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Słowa Pana oferują nadzieję każdemu, kto przechodzi przez fizyczne i psychiczne cierpienie. Oto kilka lekcji, jakie płyną z tej obietnicy. • Świat wydaje się radować. Nierzadko wierzący patrzą wokoło i wszystko wydaje się im przypominać o niesprawiedliwości losu. Nikczemni ludzie wydają się radośni i zadowoleni z siebie, podczas gdy ci, którzy starają się być wierni Bogu, cierpią. Jednak Jezus zapewnia nas, że taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Ponadto pozory mylą. Z natury postrzegamy innych jako szczęśliwszych i bardziej spełnionych, niż są w rzeczywistości. • Przygnębienie, smutek i cierpienie obrócą się w radość. To jest sedno obietnicy Chrystusa. Wierzący muszą pielęgnować świadomość, że smutek nie tylko przeminie, ale ustąpi miejsca niekończącej się radości. • Cierpienie pójdzie w niepamięć. Pamięć niemiłej przeszłości może być bolesna sama w sobie. Wielu psychoterapeutów stara się usilnie usunąć skutki przeszłości z obecnego życia swoich pacjentów. Jezus zapewnia nas, że jak kobieta zapomina o bólu porodowym, gdy widzi swoje nowo narodzone dziecko, tak Jego naśladowcy zapomną o cierpieniach, przez które przeszli. • Nikt nie odbierze wam radości. Radość, jaką oferuje Zbawiciel, różni się od tej, którą znamy w tym życiu. Jezus oferuje szczęście bez granic, wieczną radość, której nikt nie odbierze zbawionym. • Nie będzie niezaspokojonych potrzeb. Chrystus zapewnia nas, że sprawiedliwym niczego nie będzie brakować. Nie będą musieli o nic prosić Jezusa, gdyż ich potrzeby będą w pełni zaspokojone. W jaki sposób możesz polegać na obietnicy, że twój smutek zamieni się w radość? Jak to zapewnienie pomaga ci znosić przeciwności życia? Jak możesz przy pomocy tej obietnicy Pana pocieszyć ludzi pogrążonych w smutku?
13
PIĄTEK — 31 grudnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Gdy przenikliwe spojrzenie Jezusa ogarnęło zbezczeszczony dziedziniec świątyni, oczy wszystkich instynktownie zwróciły się ku Niemu. Nagle ustał zgiełk tłumu i porykiwanie bydła. Kapłani, przywódcy, faryzeusze i poganie patrzyli ze zdumieniem, w milczeniu i z niepojętą bojaźnią na Syna Bożego, który stał przed nimi w majestacie Króla Niebios, jako że boskość przezierała przez człowieczeństwo i nadawała Mu godność i chwałę, jakich nigdy wcześniej nie okazywał. Niewytłumaczalny lęk ogarnął ludzi. Ci, którzy byli najbliżej Niego, instynktownie odsunęli się tak daleko, jak pozwolił na to zgromadzony tłum. Zbawiciel stał w otoczeniu garstki swoich uczniów. Na dziedzińcu zapanowała cisza nie do zniesienia, a gdy Jezus w końcu otworzył usta zaciśnięte w wyrazie zdecydowania i przemówił wyraźnym i donośnym głosem, w tłumie rozległo się westchnienie i jęk ulgi. Chrystus mówił wyraźnie i z mocą, która sprawiała, że ludzie chwiali się jakby pod naporem potężnego wichru: »Napisano: Dom mój będzie nazwany domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców« (Mat./Mt 21,13). Zszedł po schodach i z autorytetem większym niż przed trzema laty, z gniewem, który gasił wszelki sprzeciw, głosem brzmiącym jak dźwięk trąby po całym dziedzińcu świątyni rozkazał: »Zabierzcie to stąd« (Jan/J 2,16)” (Ellen G. White, The Spirit of Prophecy, t. III, s. 23-24). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jak opisałbyś uczucia Jezusa wyrażone w powyższym cytacie? Czego możemy się nauczyć z niego na temat tego, jak właściwie ukierunkowane emocje mogą służyć dobremu celowi? 2. W jaki sposób negatywne uczucia mogą być zrównoważone przez pozytywne? Rozważ doświadczenie Marii Magdaleny i drugiej Marii, które udały się do grobu Chrystusa i wracały „z bojaźnią i wielką radością” (Mat./Mt 28,8). 3. Żydowskie gminy świętują Purim na pamiątkę tego, że w dziejach tego narodu „troska zamieniła im się w radość, a żałoba w dzień pomyślny” (Est./Est 9,22). Omów w klasie, jak możecie upamiętnić w waszym życiu liczne okazje, w których smutek obrócił się w radość. Podziel się z klasą doświadczeniami, w których przeżyłeś taką emocjonalną przemianę. 4. W jaki sposób możemy nauczyć się trzymać Bożych obietnic, które teraz wydają się nam odległe i mgliste?
14
DZIEŃ WOLNOŚCI RELIGIJNEJ Lekcja 2 — 8 stycznia
BOŻE LEKARSTWO NA TROSKĘ
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 3,6−10; 15,1−3; Jan/J 14,1−2; Mat./Mt 6,25−34; 18,3; Fil./Flp 4,11−12. TEKST PAMIĘCIOWY: „Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie” (1 Piotra/1 P 5,7).
Pismo Święte jest pełne słów takich jak: troska, obawa, lęk, strach i przerażenie. Wielokrotnie występują one w nawiązaniu do tego, co napawało ludzi uczuciem niepokoju. Jednak występują także w kontekście Bożych zapewnień skierowanych do ludzi zatroskanych i pełnych lęku. Przesłanie nie bój się! przewija się z mocą i stanowczością przez całą Biblię. Lęk i troska stanowią część ludzkiej egzystencji od czasu, gdy na ziemi pojawił się grzech. Obawa o to, co może się wydarzyć, jest jednym z największych zagrożeń emocjonalnych dla zdrowia umysłowego i fizycznego. Według średniowiecznej legendy pewien podróżnik spotkał nocą Lęk i Plagę na drodze do Londynu, gdzie czatowały one, by zabić dziesięć tysięcy ludzi. Podróżnik zapytał Plagę, czy to ona ma dokonać mordu. — Ależ nie! — odpowiedziała. — Ja zabiję tylko kilkuset, a Lęk wykończy pozostałych. W tym tygodniu będziemy mówić o tym, jak dzięki mocy Bożej możemy chociaż w pewnym stopniu wyzwolić się z lęku i troski. Zaufanie do Pana i zadowolenie z życia to kluczowe czynniki pozwalające z ufnością patrzeć w przyszłość.
15
Pierwsze doznanie lęku
NIEDZIELA — 2 stycznia
Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 3,6-10. Trudno nam odnieść się do pierwszego doświadczenia lęku Adama i Ewy, ponieważ nikt z nas nie pamięta pierwszego własnego doznania tego uczucia. Psycholodzy potwierdzają, że niemowlęta od pierwszych dni życia doświadczają lęków, zazwyczaj w reakcji na głód i hałas. Dorastające dzieci i nastolatki boją się groźnych zwierząt, ciemności, samotności, szkoły, rozstania z rodzicami, własnych zmian rozwojowych czy odrzucenia przez rówieśników. Również dorośli są podatni na różnego rodzaju obawy związane z określonymi okolicznościami życia. Lękają się, że nie znajdą odpowiedniego partnera życiowego czy właściwej pracy. Obawiają się ataku terrorystycznego, niespodziewanej napaści lub śmierci. Boją się, że zachorują na nieuleczalną chorobę itp. Ellen G. White napisała, że gdy Adam zjadł zakazany owoc, „myśl o popełnionym grzechu napełniła go przerażeniem” (Patriarchowie i prorocy, s. 39), a łagodną dotąd temperaturę panującą w Edenie winowajcy zaczęli odczuwać jako dotkliwy chłód. Towarzyszyło im „poczucie winy, lęk przed przyszłością i nagość duszy” (tamże). Rozważ poniższe przykłady obietnic ochrony przed lękiem i troską. Określ szczególne elementy każdej z nich. Ps./Ps 23,4 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przyp./Prz 1,33 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ag./Ag 2,5
..............................................................................................................
1 Piotra/1 P 3,14 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 Jana/1 J 4,18-19 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Lęk i troska występują powszechnie. Często są destrukcyjne i powodują cierpienie. Powszechnymi objawami uczucia troski są: obawa, zmartwienie, bezsenność, drżenie, napięcie, bóle głowy, nienaturalne zmęczenie, zawroty głowy, palpitacje serca, bezdech, nadmierne pocenie się, brak koncentracji i nadpobudliwość. Troska może także objawiać się napadami paniki. Bóg pragnie uwolnić nas od takich przykrych i niepożądanych doświadczeń, więc prosi nas, abyśmy Mu zaufali. Czego szczególnie się lękasz? Dlaczego? Na ile racjonalny jest twój strach? Jakie praktyczne kroki możesz podjąć, aby wyeliminować to, czego się oba− wiasz, albo złagodzić sam lęk?
16
Nie bój się
PONIEDZIAŁEK — 3 stycznia
Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 15,1−3. Czego lękał się Abraham? Jakie miał powo− dy, aby się bać? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Bóg powołał Abrama i obiecał mu, że z niego powstanie wielki naród. Widząc upływ lat i nie doczekawszy się potomka, patriarcha coraz bardziej się martwił. W 1 Mojż./Rdz 15,2-3 czytamy o jego największej obawie: „Ja schodzę bezdzietny, (...) więc mój domownik będzie dziedzicem moim”. Wydaje się, że jest to typowa reakcja właściwa ludzkiej naturze. Wszyscy chcemy zostawić po sobie coś, co będzie świadczyło i przypominało o nas nawet po naszej śmierci. Pan odpowiedział na obawy Abrama: „Nie bój się, Abramie, Jam tarczą twoją; zapłata twoja będzie sowita!” (1 Mojż./Rdz 15,1). Nasza przyszłość za życia i po śmierci leży w rękach naszego niebiańskiego Ojca. On wie, że uwolnienie od troski jest jedną z naszych największych potrzeb, więc pragnie obdarzyć nas zadowoleniem z życia teraźniejszego i uczyć optymistycznie patrzeć w przyszłość. Przeczytaj podane wersety. W jakich okolicznościach Pan przekazywał przesłanie nie bój się? 5 Mojż./Pwt 31,8 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 Kron./2 Krn 20,17
..............................................................................................
Łuk./Łk 21,9 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jan/J 14,27 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Troska przejawia się odczuciem zagrożenia i niepewności. Taka niepewność może wybiegać w bliższą lub dalszą przyszłość i może dotyczyć nawet czegoś bardzo mało prawdopodobnego, co istnieje jedynie w umyśle zaniepokojonego człowieka. Jednak objawy uczucia niepokoju są realne, zarówno pod względem emocjonalnym, jak i fizycznym, a przy tym nierzadko bolesne. Nic dziwnego, że nasz Pan pragnie nas uwolnić od troski. W jaki sposób możesz udowodnić, że polegasz na Bożym zapewnieniu nie bój się w każdej sytuacji, w jakiej się znajdziesz? Jak bardzo pomaga ci pamięć o tym, że bez względu na to, co cię spotyka, Pan jest silniejszy i potężniejszy niż najtrudniejsze wyzwanie i miłuje cię miłością większą niż wszelkie twoje lęki?
17
Ufność wbrew trosce
WTOREK — 4 stycznia
Zastanów się nad pełnymi pocieszenia słowami Jezusa wypowiedzianymi do uczniów i zapisanymi w Jan/J 14,1−2. Co się wydarzyło chwilę wcześniej? Gdzie te słowa miały kierować ich myśli? Te pełne miłości słowa zachęcają do ufania. Wskazują potrzebę zaufania Ojcu i Jezusowi, ponieważ dzięki temu możemy uwolnić nasze znękane serca od spoglądania w przyszłość z obawą. Chrystus natychmiast kieruje uwagę uczniów na królestwo, które dla nich przygotowuje. Innymi słowy, bez względu na to, co stanie się z tobą tutaj, bez względu na to, jak zły okaże się los, czeka cię świetlana przyszłość. Tak więc ufaj Jezusowi i Jego obietnicom. Do tego wezwał Nauczyciel swoich uczniów wtedy i do tego wzywa nas dzisiaj. Zdarza się, że podczas sesji terapeutycznych u psychologa klienci odgrywają role z sytuacji realnego życia, co wzmaga ich pewność siebie i podnosi poczucie własnej wartości. Ponadto uczą się, jak radzić sobie ze swoimi myślami, gdy dopada ich uczcie troski, dzięki czemu potrafią skupić umysł na tym, co bezpieczne. Poznają także sposoby na odprężenie i techniki oddechowe, z których mogą skorzystać w krytycznych sytuacjach. Choć te wszystkie rzeczy okazują się w znacznym stopniu skuteczne, to jednak skupiają się na uzyskaniu pewności siebie w celu ograniczenia uczucia niepokoju. Jest to efekt akceptowalny, ale niepełny, gdyż pewność siebie jest jedynie małym krokiem naprzód. Tak naprawdę najbardziej potrzebujemy nauczyć się ufać Bogu. W jaki sposób psalmista porównuje ufanie Bogu z pokładaniem ufności w ludziach? Zob. Ps./Ps 118,8−9. Ludzie mogą być zmienni i podlegać wpływom, podczas gdy Bóg i Jego obietnice nie zmieniają się. Jan Hus otrzymał żelazny list od cesarza Zygmunta Luksemburskiego, gwarantujący czeskiemu reformatorowi osobiste bezpieczeństwo. Jednak monarcha złamał swoje obietnice i Husa spalono na stosie. W innym przypadku król Karol I posłał Thomasowi Wentworthowi, angielskiemu mężowi stanu, dokument, w którym stwierdził między innymi: „Daję królewskie słowo, iż nie ucierpisz na życiu, honorze i mieniu”. Wkrótce potem ten sam władca podpisał wyrok śmierci na Wentwortha. Co Jezus mówi nam w Mat./Mt 18,3? Pierwszym zadaniem niemowlęcia jest rozwinięcie zaufania do matki lub opiekunów. Gdy zostanie to osiągnięte, malec czuje się pewnie i ufnie postrzega świat oraz czekającą go przyszłość. To jest początek zaufania. Chrystus prosi nas, abyśmy odnosili się do Niego jak dziecko do swojej matki, czerpiąc pocieszenie z Jego czułej dbałości o nas. Aby było to możliwe, musimy dokonać świadomego wyboru. Poświęć kilka chwil na przypomnienie sobie sytuacji, w których Bóg od− powiedział na twoje modlitwy i zapewnił ci to, co najlepsze. W jaki sposób doświadczenia z przeszłości pomagają ci dzisiaj pełniej ufać niebiańskiemu Ojcu, nawet w trudnych sytuacjach i wobec życiowych przeciwności, które napawają cię troską i zmartwieniem?
18
O ptakach i liliach
ŚRODA — 5 stycznia
Czego możemy nauczyć się z poniższego fragmentu kazania na górze, poza uprzejmą radą Jezusa, abyśmy wystrzegali się trosk? Zob. Mat./Mt 6,25−33. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Te przejmujące słowa Chrystusa uczą nas wielu zasad, których przestrzeganie chroni wierzących przed wieloma rozterkami. Patrz na wszystko z właściwej perspektywy (zob. Mat./Mt 6,25). Napięty plan działania może sprawić, że stracimy z oczu rzeczy najważniejsze. Codzienna rutyna odciąga nas od tego, co — jak wierzymy — ma fundamentalne znaczenie. Bóg obdarzył nas życiem. Stworzył nasze ciało. Jeśli miał moc i pragnienie uczynić coś takiego, to czy nie zatroszczy się także o to, co jest potrzebne do życia stworzonym przez Niego istotom? Czy nie zadba o zaspokojenie naszych fizycznych potrzeb? Czerp inspirację z pozornie prostych zjawisk w przyrodzie (zob. Mat./Mt 6,26.28-30). Ptaki i lilie należą do tych prostych tworów Bożych, na które na co dzień nie zwracamy uwagi. Jezus wybrał je jako przykład, aby na ich tle uświadomić nam złożoność istoty ludzkiej. Jest oczywiste, że ptaki nie martwią się o jutro, a lilie nie dążą usilnie za modą, a jednak o jedne i drugie Stwórca należycie się zatroszczył. Czy Bóg miałby się mniej interesować potrzebami ludzi niż potrzebami ptaków czy kwiatów? Zamartwianie się jest bezużyteczne i bezcelowe (zob. Mat./Mt 6,27). Badanie problemów celem znalezienia możliwych rozwiązań może być produktywne, ale zamartwianie się dla samego zamartwiania nie tylko nie przyczynia się do rozwiązania problemów, ale jeszcze wzmaga ich negatywne skutki. Ustal swoje priorytety (zob. Mat./Mt 6,33). Chrześcijanie czasami wpadają w wir materializmu czy innych spraw, które odciągają ich od tego, co naprawdę ważne. Tak więc Jezus przypomina nam: Szukajcie najpierw królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane. Pewien stary człowiek na łożu śmierci powiedział, że w swoim życiu przeżył wiele problemów, z których większość... nigdy się nie pojawiła. Przyjrzyj się temu, co cię martwi, a następnie módl się, prosząc Boga, aby zabrał od ciebie wszystkie te zmartwienia. Jakim problemom możesz zaradzić, a jakie są zupełnie poza twoją kontrolą? Zrób, co możesz, aby naprawić to, co możesz naprawić, a potem proś Pana, aby pomógł ci ufać Mu w pozostałych sprawach.
19
Żyć z dnia na dzień
CZWARTEK — 6 stycznia
Przeczytaj Mat./Mt 6,34. Co Jezus mówi w tym wersecie? W jaki sposób możemy się nauczyć postępować zgodnie z tym, co powiedział? Dlaczego jest to ważne? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Stosowanie w praktyce przesłania Mat./Mt 6,34 przyniosłoby wielu ludziom utęskniony spokój. Chrystus nie prosi nas, abyśmy ignorowali planowanie czy okazywali lekkomyślną beztroskę. Mówi nam, abyśmy nie martwili się tym, co może się wydarzyć, zadając pytania: A co, jeśli zachoruję? A co, jeśli stracę pracę? A co, jeśli będę miał wypadek? A co, jeśli umrze mi dziecko? A co, jeśli ktoś mnie napadnie? Poniższa lista zawiera dane dotyczące zamartwiania się. Ludzie skłonni do zamartwiania się skupiają uwagę: • w 50% na przyszłych wydarzeniach, które nigdy nie będą miały miejsca, • w 25% na zdarzeniach z przeszłości, których nie można już zmienić, • w 10% na niepotwierdzonej krytyce ze strony innych osób, • w 10% na najczęściej bezzasadnych obawach o stan swojego zdrowia, • w 5% na rzeczywistych problemach, którym trzeba wyjść naprzeciw. Jaką inspirację możesz czerpać z zadowolenia, którego doświadczał Paweł? Zob. Fil./Flp 4,11−12. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jednym ze sposobów życia z dnia na dzień jest zadowolenie — skuteczne lekarstwo przeciwko zmartwieniom. Zadowolenie z życia nie jest cechą wrodzoną, ale nabytą umiejętnością. Paweł nauczył się być zadowolony w każdej sytuacji. W naszych czasach, pełnych rozmaitych problemów, potrzebujemy takiej postawy, aby nie zamartwiać się tym, co przyniesie nam jutro. Zbawiciel powiedział: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka” (Jan/J 14,27). W jaki sposób praktycznie korzystasz z Jego obietnicy dotyczącej pokoju umysłu? Podziel się swoją odpowiedzią w klasie. Czego możecie nauczyć się w tej kwestii od siebie nawzajem?
20
PIĄTEK — 7 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: „To nie praca zabija, ale zmartwienie. Jedynym sposobem uniknięcia zamartwiania się jest przedłożenie każdego kłopotu Chrystusowi. Nie patrzmy na ciemną stronę rzeczy. Pielęgnujmy pogodę ducha. (...). Gdybyśmy nauczyli naszą duszę mieć więcej wiary, miłości, cierpliwości i doskonałego zaufania do naszego niebiańskiego Ojca, wówczas mielibyśmy też więcej pokoju i szczęścia, gdy przechodzimy przez zmagania doczesnego życia. Pan nie życzy sobie, byśmy się bali i zamartwiali z daleka od Jego opiekuńczych ramion. On jest jedynym źródłem każdej łaski, spełnieniem każdej obietnicy, realizacją każdego błogosławieństwa. (...). Nasze pielgrzymowanie byłoby samotną wędrówką gdyby nie Jezus. On mówi do nas: »Nie zostawię was sierotami« (Jan/J 14,18). Ceńmy Jego słowa, wierzmy Jego obietnicom. Powtarzajmy je codziennie i rozmyślajmy o nich wieczorem, a będziemy szczęśliwi” (Ellen G. White, Mind, Character, and Personality, t. II, s. 466.468). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie w klasie swoje odpowiedzi na ostatnie pytanie z czwartkowej części lekcji. 2. Niektórzy bez realnych i bezpośrednich powodów do troski odczuwają lęk przed cierpieniem i śmiercią. Inni naprawdę cierpią na nieuleczalne choroby, które prawdopodobnie w krótkim czasie doprowadzą do ich śmierci. Jeszcze inni rzeczywiście znajdują się w sytuacji zagrożenia życia. W jaki sposób ludzie w takich okolicznościach mogą znajdować pocieszenie? 3. Przygotowując się na spotkanie z Ezawem, „Jakub zląkł się bardzo i zatrwożył” (1 Mojż./Rdz 32,7). Bracia Józefa przestraszyli się go, gdy on ujawnił im, kim jest. Omów akceptowalne sposoby radzenia sobie z lękami wynikającymi z naszych złych czynów. Czy z tego rodzaju obawami należy radzić sobie w inny sposób niż z pozostałymi? Jeśli tak, to na czym polega różnica? 4. Hiob stwierdził: „To, czego się bałem, nawiedziło mnie, a to, przed czym drżałem, przyszło na mnie” (Job/Hi 3,25). Czy nasze lęki mogą się urzeczywistnić na zasadzie samospełniającej się przepowiedni? Innymi słowy, czy ciągłe zamartwianie się o coś może ściągnąć na nas to, czego się obawiamy? Omów tę kwestię. 5. Pomyśl o tym wszystkim, czym się zamartwiałeś, a co nigdy się nie stało. Czego możesz się nauczyć z takich doświadczeń, aby w przyszłości mniej się martwić?
21
POLECAMY WZNOWIENIE
Historia ludzi, którzy odkryli niezwykły dar czasu. Dar ten pomógł im uczynić bardziej spokojnym ich pełne napięcia i stresu życie.
www.sklep.znakiczasu.pl
Lekcja 3 — 15 stycznia
STRES
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Król./1 Krl 17,2−4.15−16; 19,1−2; Mar./ Mk 6,31−34; Gal./Ga 6,2; J 15,13. TEKST PAMIĘCIOWY: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzyście spracowani i ob− ciążeni, a Ja wam sprawię odpocznienie” (Mat./Mt 11,28 Biblia gdańska).
Stres dotyka wszystkich. Wymagania związane z pracą, kryzysy rodzinne, poczucie winy, niepewna przyszłość, niezadowolenie z przeszłości — nie jest to łatwe do zniesienia. W połączeniu ze zwykłymi wydarzeniami życia wymienione sytuacje wywierają dość silny nacisk na ludzi, wpływając negatywnie na ich zdrowie fizyczne i psychiczne. Badacze Thomas H. Holmes i Richard H. Rahe opracowali skalę oceny przystosowania społecznego, wskazując wydarzenia życiowe i towarzyszący im poziom stresu (np. śmierć współmałżonka — 100 punktów, ciężki uraz lub choroba — 53 punkty, zmiana miejsca zamieszkania — 20 punktów). Osoba gromadząca 200 lub więcej punktów w jednym czasie musi się liczyć z 50-procentowym ryzykiem zachorowania, zaś osoba przekraczająca 300 punktów znajduje się już w poważnym kryzysie. Umiarkowana ilość stresu jest niezbędna dla sprawnego funkcjonowania człowieka, ale przekroczenie dopuszczalnej wartości niesie ze sobą ryzyko dla zdrowia. Swoim przykładem i nauką Jezus pokazywał, że łączność z Bogiem w cichym i spokojnym miejscu stanowi najlepsze lekarstwo na życiowe stresy (zob. Mar./Mk 6,31). Jeśli pozwolimy Mu na trwałą obecność w naszej codzienności, On pomoże nam uporać się z naciskami, które stanowią nieodłączną część naszego życia na tym świecie.
23
Ekscytujące wydarzenia
NIEDZIELA — 9 stycznia
W jaki sposób Bóg zatroszczył się o Eliasza w czasie długiej suszy w Izra− elu? Zob. 1 Król./1 Krl 17,2−6.15−16.
Podczas długotrwałej klęski głodu Eliasz z pewnością mocno odczuwał bliskość Pana, który osobiście się o niego troszczył. Po pierwsze, prorok na własne oczy widział, jak kruki (normalnie ptaki drapieżne) dwa razy dziennie przynosiły mu pokarm. Był to oczywisty cud! Potem doświadczył tego, że mąka i oliwa nie skończyły się przez dwa lata, dając wyżywienie trzem osobom. Czy ktoś potrzebowałby więcej dowodów Bożej opatrzności i troski? Ellen G. White odniosła nauki płynące z tej historii do ludu Bożego w czasie końca: „Widziałam, że w tym czasie chleb i woda zostaną nam zapewnione. Nie będzie nam brakować tego, co niezbędne, i nie będziemy głodować. Bóg jest w stanie zastawić dla nas stół nawet na pustkowiu. Jeśli będzie to konieczne, pośle kruki, by nas karmiły, podobnie jak uczynił to dla Eliasza” (Ellen G. White, Early Writings, s. 56). Co jeszcze przydarzyło się Eliaszowi i jakie wnioski możemy z tego wycią− gnąć dla siebie? Zob. 1 Król./1 Krl 17,17−22; 18,23−39.45. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Bóg posłużył się Eliaszem, aby wskrzesić zmarłego syna wdowy. Była to wielka próba wiary, a jednocześnie dowód na moc Pana władającego życiem i śmiercią! Próba na górze Karmel była kolejnym niezaprzeczalnym i spektakularnym przejawem mocy Jahwe. Wreszcie deszcz, który spadł po trzech latach i sześciu miesiącach suszy, był przejawem Bożego zaangażowania w ludzkie sprawy. Życie proroka było pełne bezpośrednich interwencji Wszechmogącego. Trudno zrozumieć, że ktoś, kto widział te rzeczy, mógł potem nie ufać Panu, a jednak Eliasz po tym wszystkim został dotknięty skutkami stresu — depresją. Mamy tutaj ważną lekcję. Bez względu na Boże cuda w naszym życiu, zawsze będziemy napotykać na przeciwności. Nikt, nawet prorok Eliasz, nie był i nie jest odporny na kłopoty, jakie niesie ze sobą życie. Czy sukces i różne osiągnięcia powodują u ciebie stres? Długa seria po− ruszających zdarzeń (nawet pozytywnych) może się okazać dla ciebie cięża− rem. Z drugiej strony, dlaczego musimy być ostrożni, aby zbytnio nie przyzwy− czajać się do zadowolenia z siebie w dobrych czasach?
24
Nieprzyjemne wydarzenia
PONIEDZIAŁEK — 10 stycznia
Przeczytaj 1 Król./1 Krl 18,40. Niezależnie od tego, czy Eliasz osobiście brał udział w egzekucji setek fałszywych proroków, czy też nie, odpowiedzialność za nią spoczywała na nim. Z pewnością było to wyniszczające emocjonalnie przeżycie. Bóg dopuścił do tego jako jedynego sposobu wykorzenienia bałwochwalstwa związanego z rozmaitymi okropnościami, w tym składaniem ofiar z dzieci (zob. Jer./Jr 19,5). Jednak z pewnością uśmiercenie tylu ludzi musiało być dla proroka przeżyciem trudnym do zniesienia. Jakich jeszcze trudności doświadczył Eliasz obok stresu wywołanego eg− zekucją na górze Karmel? Zob. 1 Król./1 Krl 19,1−2. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Od początku panowania Achaba występna królowa usilnie dążyła do tego, aby jej mąż „służył Baalowi, i oddawał mu pokłon” (1 Król./1 Krl 16,31). Wskutek tego cały Izrael popadł w bałwochwalcze praktyki. Izebel znacząco przyczyniła się do odrodzenia kultu Asztarty, jednego z najohydniejszych i najbardziej degradujących kultów kananejskich. Teraz, po śmierci wszystkich bałwochwalczych kapłanów, wpadła we wściekłość. W jaki sposób Eliasz zareagował na groźbę Izebel? Zob. 1 Król./1 Krl 19,3−4.
Jak to możliwe, aby mąż Boży, który widział tyle wspaniałych cudów, popadł w taką rozpacz? Jak to się stało, że doszedł do takiego stanu, iż prosił Pana o śmierć? Przecież widział tyle przejawów mocy Bożej i uczestniczył w jej działaniu! „Szatan odniósł zwycięstwo nad ludzką słabością i nadal działa tymi samymi metodami. Kiedykolwiek nad człowiekiem rozpościerają się chmury, gdy przygnębią go warunki życia i utrapi go nędza lub rozterka, szatan jest obok, aby go kusić i niepokoić. Punktami jego ataku są najsłabsze strony naszego charakteru. Stara się zachwiać naszą ufność pokładaną w Bogu, który dopuszcza takie warunki naszego bytu” (Życie Jezusa, s. 78). Jak często zdarzało ci się zrobić coś podobnego — zapomnieć o tym, jak Pan w niesamowity sposób działał w twoim życiu? Dlaczego tak ważne jest, zwłaszcza w chwilach rozpaczy i stresu, trzymanie się wspomnień o tym, jak Bóg działał dla nas w przeszłości? Dlaczego tak łatwo zapominamy o tym, co On dla nas uczynił? W jaki sposób wielbienie Pana i oddawanie Mu czci po− magają nam w trudnych chwilach?
25
Boża terapia
WTOREK — 11 stycznia
Przeczytaj 1 Król./1 Krl 19,5−9. Jakie proste środki zapewnione zostały Eliaszowi w czasie, gdy przeżywał poważny stres? Czego powinniśmy się na− uczyć na tym przykładzie? W jaki sposób nasze fizyczne działania dobrze lub źle wpływają na naszą postawę psychiczną? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Sen. Jedzenie. Znowu sen. Znowu jedzenie. A następnie intensywny wysiłek fizyczny — czterdzieści dni i czterdzieści nocy marszu z góry Karmel na górę Horeb. Czy to nie ciekawe, że odpowiednia długość snu, wysiłek fizyczny i zdrowe odżywianie sprzyjają pokonywaniu stresu? Powszechnie stosowanym lekiem na zaburzenia nastroju jest tzw. planowana aktywność. Polega ona na ustaleniu sztywnego planu dnia zawierającego przyjemne i celowe zajęcia, które zmuszają przygnębioną osobę do zorganizowania się, dążenia do celu i wykonywania różnych czynności. Taki reżim pomaga człowiekowi pozytywnie wypełnić czas i nie pozwala mu na użalanie się nad sobą. Wysiłek fizyczny jest nieodłączną częścią takich zajęć, gdyż sprzyja produkcji endorfin, naturalnych substancji chemicznych o działaniu podobnym do morfiny, wzmagającym dobry nastrój i na pewien czas łagodzącym depresję. Dzięki niebiańskiemu prowadzeniu Eliasz zrobił kolejne kroki, które pozwoliły mu odzyskać zdrowie psychiczne. Podobnie jak prorok potrzebujemy otwartości na Boże prowadzenie. Gdy tylko Eliasz popadł w depresję, modlił się. Owszem, nie była to właściwa modlitwa (prorok prosił, aby Pan odebrał mu życie), ale jednak zwrócił się o pomoc do Boga. Z czasem Eliasz pokonał potworne zniechęcenie i Jahwe przywrócił go do służby, do której go powołał (zob. 1 Król./1 Krl 19,15-16; 2 Król./2 Krl 2,7-11). Zanim Eliasz został wzięty do nieba wśród potężnej wichury, otrzymał wielki przywilej namaszczenia swego następcy oraz przejścia wraz z Elizeuszem przez wody Jordanu, które rozstąpiły się przed nimi. Wreszcie Eliasz został wzięty do nieba, nie doświadczając śmierci. Jak na ironię był to ten sam człowiek, który niedawno jeszcze prosił, aby Bóg odebrał mu życie! Co tracimy, jeśli modlimy się tylko w chwilach zniechęcenia i rozpaczy? Porównaj dobrodziejstwa życia pełnego regularnej modlitwy z modleniem się jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Jak możesz się nauczyć modlić regular− nie i pielęgnować tę dobrą praktykę?
26
Chrystusowa metoda walki ze stresem
ŚRODA — 12 stycznia
Wraz z rozwojem telefonii komórkowej w połowie lat 90. XX wieku pewien starszy adwentystyczny pastor powiedział: „Nigdy nie kupię sobie takiego telefonu! Gdy odwiedzam zbory i wysłuchuję ludzkich problemów, popadam w przygnębienie i wyczerpuję się psychicznie. Ale gdy wracam do samochodu, mogę uciec od tego wszystkiego. Gdybym miał taki telefon, nie mógłbym się ukryć nawet w moim aucie”. Każdy naśladowca Chrystusa potrzebuje spokojnego miejsca, aby wyciszyć się, modlić i słuchać Boga przemawiającego przez Jego Słowo. Przeczytaj Mar./Mk 6,31. Czego możemy się nauczyć z tego wersetu? Jak często robisz coś podobnego? Jakich wymówek używasz, aby tego nie czynić?
Mówiąc o Chrystusie, Ellen G. White napisała: „Uczucie szczęścia nawiedzało Go podczas obcowania z przyrodą i Bogiem. Gdy pozwalały na to okoliczności, opuszczał swój warsztat pracy i wędrował polami, rozmyślał w zielonych dolinach, rozmawiał z Bogiem na zboczach gór i wśród leśnych drzew. Wczesny ranek często zastawał Go w jakimś ustronnym miejscu na rozważaniu nauk Pisma Świętego lub na modlitwie. Po takiej spokojnej godzinie wracał do domu, by znów spełniać swoje obowiązki i dawać przykład cierpliwej pracowitości” (Życie Jezusa, s. 57). Co jeszcze było dla Jezusa zacisznym schronieniem? Zob. Mat./Mt 21,17; Mar./Mk 11,11.
Ludzie mogą być źródłem zarówno nieszczęścia, jak i pokoju. Chrystus znajdował pokój w gronie przyjaciół, którzy wnosili w Jego życie ciepło i uczucie. Taką właśnie atmosferę wsparcia i miłości znajdował w domu Łazarza, Marty i Marii. „Serce Jego silnie związane było takim uczuciem z rodziną w Betanii (...). W domu Łazarza Jezus znajdował wielokrotnie odpoczynek. (...) z radością udawał się do tego spokojnego domu, gdzie chronił się przed podejrzliwością i zazdrością faryzeuszy. Tu znajdował serdeczność i czystą, świętą przyjaźń” (Życie Jezusa, s. 374). W jaki sposób możesz zastosować Chrystusową metodę walki ze stresem? Jakiej rady udzieliłbyś mieszkańcowi miasta, któremu dwie godziny zajmuje wydostanie się na łono natury? Co mógłbyś doradzić komuś, kto mieszka w nie− wielkim domu z liczną rodziną? Do kogo z twoich bliskich czy przyjaciół możesz się udać, gdy czujesz się zagubiony i potrzebujesz emocjonalnego wsparcia?
27
Niesienie ulgi bliźnim
CZWARTEK — 13 stycznia
Jakie szczególne cechy Jezusa wymienia Piotr, opisując swego Mistrza? Zob. Dz./Dz 10,38. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Postępowanie Chrystusa było nacechowane brakiem egoizmu. Całą energię angażował w służenie innym, aby nieść ulgę swymi uprzejmymi słowami i uzdrawiającą mocą. Jezus nigdy nie korzystał ze swojej boskiej mocy dla własnej korzyści. Musiało to zrobić wielkie wrażenie na Piotrze, gdyż określił Zbawiciela jako tego, który „chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła” (Dz./Dz 10,38). W większości przypadków presja związana z pracą, więziami, finansami ma zabarwienie egocentryczne. Skupianie się na innych (zamiast na sobie) jest dobrym sposobem wyzwolenia się spod tej presji. Ludzie, którzy angażują się w służbę ochotniczą czy projekty społeczne, mają zazwyczaj lepsze samopoczucie i większe zadowolenie z życia, niż ci, którzy zajmują się wyłącznie swoimi sprawami. Przeczytaj Gal./Ga 6,2; Fil./Flp 2,4 i Jan/J 15,13. Jakie przesłanie dla nas zawierają te wersety? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Przykładem tego, jak można pokonać stres, przenosząc zainteresowanie z siebie na innych, są ludzie, którzy poświęcili życie zdobywaniu pieniędzy, a gdy stanęli na krawędzi nerwowego załamania, zdecydowali się poświęcić swoje fortuny na działalność dobroczynną. Dzięki temu nie tylko uniknęli przedwczesnej śmierci, ale także odkryli nową jakość życia. Dokonując wiele dobrego dla bliźnich, odzyskali wewnętrzną równowagę, zadowolenie i poczucie szczęścia. Przeżyli wiele lat z poczuciem autentycznego spełnienia i pozostawili po sobie trwały ślad, zmieniając na lepsze życie wielu ludzi. W jaki sposób doświadczyłeś błogosławieństwa wynikającego ze służe− nia bliźnim? Dlaczego nie miałbyś podjąć zdecydowanych starań, aby uczynić więcej? Podejmij postanowienie i módl się w tej sprawie.
28
PIĄTEK — 14 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: „Całkowicie wyczerpany [Eliasz] usiadł pod krzakiem jałowca, by odpocząć. Siedząc tam, szczerze życzył sobie śmierci (...). Z dala od ludzkich siedzib uciekinier ugiął się pod gorzkim rozczarowaniem i nie chciał już nigdy więcej spojrzeć w twarz bliźnim. (...). W życiu każdego człowieka przychodzą chwile dotkliwych zawodów i wielkich rozczarowań; dni, gdy smutek wypiera inne uczucia, tak iż trudno uwierzyć, że Bóg jest nadal łaskawym dobroczyńcą dla swoich ziemskich dzieci; dni, gdy problemy przytłaczają duszę, tak iż śmierć wydaje się lepsza niż życie. W takich chwilach wielu traci oparcie w Panu i poddaje się zwątpieniu, niewoli niedowiarstwa. Gdybyśmy wówczas mogli duchowym wzrokiem dostrzec znaczenie Bożej opatrzności, ujrzelibyśmy aniołów starających się ratować nas przed samymi sobą, usiłujących postawić nasze stopy na fundamencie mocniejszym niż odwieczne wzgórza, a nowa wiara i nowe życie napełniłyby całą naszą istotę” (Prorocy i królowie, s. 107). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy zdarzyła ci się w twoim życiu sytuacja, w której widziałeś wyraźne Boże działanie, a twoja wiara była silna, aby zaraz potem niemal zupełnie zaniknąć i ustąpić miejsca zwątpieniu w Pana i Jego prowadzenie? Czego nauczyłeś się z takich przeżyć i w jaki sposób możesz pomóc tym, którzy przechodzą przez podobne doświadczenia? 2. Dlaczego pomaganie innym poprawia twoje samopoczucie? Dlaczego więc tak trudno jest zdecydować się, aby czynić coś dobrego dla innych? Jak możemy się nauczyć chętniej angażować w służbę dla bliźnich? 3. Przyjrzyj się swoim nawykom zdrowotnym (albo antyzdrowotnym). Co jesz i pijesz? Jakiego rodzaju program ćwiczeń fizycznych realizujesz? Ile czasu poświęcasz na rekreację? Co możesz zmienić w swoim trybie życia, aby czuć się lepiej emocjonalnie i fizycznie? Choć niektórzy potrzebują profesjonalnej pomocy psychologicznej, to jednak w większości przypadków odpowiednie zmiany w trybie życia znacznie poprawiają samopoczucie. 4. Ile masz wolnego czasu? Co robisz w tym czasie? Jak możesz lepiej wykorzystać ten czas, aby wzmocnić twoją więź z Bogiem?
29
POLECAMY WZNOWIENIE
Czy Bogu zależy na więzi ze mną? Co to znaczy, że Pan jest rodzicem, nauczycielem, przyjacielem i wodzem? Dwight Nelson stara się odpowiedzieć na te pytania ze znaną nam trafnością i ciepłem przekazu.
www.sklep.znakiczasu.pl
30
DZIEŃ WYDAWNICTWA „ZNAKI CZASU” Lekcja 4 — 22 stycznia
WIĘZI
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Sam./1 Sm 25,1−44; Ef./Ef 4,1−3; 1 Piotra/ 1 P 3,9−12; Łuk./Łk 17,3−4; 23,34; Jak./Jk 5,16. TEKST PAMIĘCIOWY: „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam lu− dzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem to jest [istota] Prawa i Proro− ków” (Mat./Mt 7,12 Biblia Tysiąclecia).
Doświadczony ewangelista w ramach wstępu do wykładów biblijnych organizował spotkania poświęcone radzeniu sobie ze stresem. Opracował prostą ankietę, w której prosił uczestników, aby wymienili cztery lub pięć czynników powodujących najwięcej stresów. Następnie jego współpracownicy sprawdzali ankiety i grupowali odpowiedzi (zdrowie, finanse, praca, więzi itd.). Pewnego razu, zanim dokończono sprawdzanie, jeden ze współpracowników zauważył, że ewangelista ma już przygotowany zestaw przeźroczy do omówienia więzi jako najważniejszej grupy czynników stresogennych. Zapytany wyjaśnił, że wyniki ankiety są zawsze takie same — zaburzone więzi między ludźmi są najważniejszą przyczyną stresów. Bez względu na to, kogo dotyczy problem — współmałżonka, dzieci, szefa w pracy, kolegi, sąsiada, przyjaciela czy wroga — ludzie są najważniejszym czynnikiem wywołującym stres. Z drugiej strony, gdy relacje międzyludzkie są prawidłowe, stają się istotnym źródłem zadowolenia z życia. Dotyczy to wszystkich krajów i kultur. To ludzie czynią nas szczęśliwymi albo doprowadzają do rozstroju nerwowego. Dlatego w tym tygodniu poświęcimy czas na przyjrzenie się ważnemu tematowi więzi, aby dowiedzieć się, co na ten temat mówi Biblia.
31
Całkowicie pokorny i łagodny
NIEDZIELA — 16 stycznia
Przeczytaj Ef./Ef 4,1−3. Dlaczego Paweł łączy pokorę, łagodność i cierpli− wość z dobrymi relacjami międzyludzkimi i jednością? Przypomnij sobie przy− kłady z własnego doświadczenia, gdy powyższe postawy pozytywnie wpływały na twoje więzi z ludźmi.
Przeczytaj 1 Sam./1 Sm 25,1−44. Czego możemy się nauczyć z postępowa− nia Abigail i Dawida w kwestii właściwego zachowania w trudnych i pełnych napięcia sytuacjach?
Historia Dawida, Nabala i Abigail jest znakomitym przykładem właściwych relacji międzyludzkich. Skutki postępowania ludzi zależą w znacznym stopniu od tego, jaką przybierają postawę — wyższości, równości, przyjaznej uległości czy całkowitej zgody. Dawid posłał swoich żołnierzy do Nabala z uczciwą prośbą: Chroniliśmy twoich ludzi i majątek, więc wesprzyj nas stosownym darem (zob. 1 Sam./1 Sm 25,7-8). Ale Nabal nie miał pojęcia o uprzejmości i dyplomacji. Napisano o nim, iż był człowiekiem prymitywnym i złym. Był pewny siebie, podły, brutalny, nieokrzesany, nieuczciwy, gburowaty i nieuprzejmy. Tak też dał się poznać wojownikom Dawida. W przeciwieństwie do tego zwróć uwagę na postawę Dawida. Choć miał on do dyspozycji poważną siłę wojskową, jego prośba była pełna grzeczności i pokory. Dawid przekazał Nabalowi życzenia dobrego zdrowia i długiego życia, a swoją pokorę podkreślił, nazywając siebie twoim synem Dawidem (zob. 1 Sam./1 Sm 25,8). Biblia mówi, że Abigail była kobietą mądrą i piękną. Zwróć uwagę na jej zachowanie. Przygotowała ona znaczną ilość najlepszego jadła i niezwłocznie udała się, aby przeprosić Dawida. Pokłoniła się mu i nazwała siebie służebnicą, a Dawida swoim panem. Następnie poprosiła o przebaczenie. Przypomniała też Dawidowi, że jako mąż Boży nie powinien się dopuszczać zbędnego przelewu krwi. Dzięki takiemu taktownemu i pokornemu postępowaniu Abigail, Dawid zmienił swój mściwy zamiar. Gdy jego gniew przeminął, dziękował Bogu za to, że przysłał do niego Abigail, a ją pochwalił za rozsądek. Ta skuteczna mediacja w dobrym duchu uratowała życie wielu niewinnych ludzi. A co do Nabala Dawid nie musiał nawet podnosić na niego ręki, gdyż nikczemnik zmarł — prawdopodobnie na zawał serca — padłszy ofiarą własnego strachu. Zazwyczaj łatwo jest być uprzejmym dla tych, których lubimy. A co z tymi, któ− rych nie lubimy? Pomyśl o tych, z którymi trudno ci się porozumieć. Jak by zareago− wali, gdybyś okazał wobec nich pokorną i łagodną postawę? Za łaską Bożą spróbuj to zrobić (pamiętając, że sam także nie zawsze jesteś miły i dajesz się lubić).
32
Odpłacanie dobrem za zło
PONIEDZIAŁEK — 17 stycznia
Jaki jest prawdziwy sens 1 Piotra/1 P 3,8−12? Jak możesz bezpośrednio zastosować tę zasadę w codziennym życiu?
Jezus zastąpił zasadę oko za oko zasadą nadstawiania drugiego policzka (zob. Mat./Mt 5,38-39). Była to rewolucyjna koncepcja wtedy i w wielu kulturach pozostaje taką do dziś. Niestety, nawet chrześcijanie rzadko odpłacają dobrem za zło. Ale Zbawiciel uczy: „Uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca” (Mat./Mt 11,29). Pewne małżeństwo, mające małe dzieci, doświadczało stale problemów ze zrzędliwymi sąsiadami. Wielokrotnie nieuprzejmym tonem zwracali oni uwagę młodym rodzicom, że niewłaściwie opiekują się dziećmi i niedostatecznie nadzorują je podczas zabawy w przydomowym ogrodzie. Nie szczędzili komentarzy na temat zabaw dzieci, twierdząc, że rodzice nie dbają należycie o ich bezpieczeństwo. Młodym rodzicom nie podobało się, że sąsiedzi zwracają się do nich w sposób tak napastliwy i przemądrzały. Nie widzieli też powodów do obaw w kwestii bezpieczeństwa swoich dzieci. Ani oni, ani ich dzieci nie naruszali miru sąsiedzkiego i nie zakłócali ciszy ani porządku. Któregoś dnia, gdy jabłka w ich sadzie dojrzały, młoda matka upiekła zamiast jednej szarlotki dwie i jedną zaniosła starszym sąsiadom. Byli oni tak zaskoczeni, że nie wiedzieli, co powiedzieć. Nie spodziewali się takiego gestu ze strony sąsiadki, która musiała wysłuchiwać ich ciągłych krytycznych uwag i narzekania. Od tej pory ich wzajemne relacje zaczęły się zmieniać na lepsze. W jaki sposób Dawid odpłacał Saulowi za ciągłe ataki z jego strony? Zob. 1 Sam./1 Sm 24,4−6. Jak świadczy to o charakterze Dawida? Jak możemy za− stosować ten przykład w naszym codziennym życiu, zwłaszcza gdy mamy pro− blemy z kimś, kto na swój sposób jest pomazańcem Pana? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W 1 Księdze Samuela czterokrotnie opisane zostały sytuacje, w których Dawid podkreślił, że niegodziwe byłoby podniesienie ręki na pomazańca Pań− skiego. Choć kilkakrotnie miał okazję do zemsty, za każdym razem przebaczał królowi. Wybrał pokorny i pobożny sposób postępowania wobec człowieka, który był do niego nastawiony nieuprzejmie i wrogo. Czy my wszyscy nie po− winniśmy w podobnych sytuacjach postępować tak, jak postępował Dawid?
33
Przebaczenie
WTOREK — 18 stycznia
Można sprawiać wrażenie, że jest się człowiekiem religijnym, a nawet pobożnym, a jednocześnie mieć poważne problemy w relacjach z ludźmi. Faktem jest, że jako ludzie nierzadko wzajemnie wchodzimy sobie w drogę i sprawiamy ból jedni drugim, czasami szczególnie w zborze. Jakżeż więc ważne jest, abyśmy nauczyli się sztuki przebaczania. Przeczytaj Ef./Ef 4,32. Na ile dobrze udaje ci się stosować tę biblijną prawdę w praktycznym życiu? Komu powinieneś przebaczyć i dlaczego powi− nieneś to zrobić dla własnego dobra?
Od jakiegoś czasu psycholodzy zaczęli przychylniej patrzeć na znaczenie duchowych zasad zdrowia psychicznego. Wcześniej, przez dziesięciolecia, religijność i uduchowienie były postrzegane przez większość z nich jedynie jako źródło poczucia winy i lęków. Obecnie już tak nie jest. Dzisiaj wielu podkreśla ochronną rolę zaangażowanego chrześcijańskiego światopoglądu. Terapie, takie jak modlitwa, prowadzenie dziennika duchowego i uczenie się na pamięć wybranych wersetów biblijnych, jak również zasada przebaczania są obecnie uznawane jako pomocne w pokonywaniu rozmaitych emocjonalnych nieprawidłowości. Przebaczenie zaliczane jest do metod łagodzenia napięć, choć, jak wiemy, zdolność do prawdziwego wybaczania i przyjmowania przebaczenia pochodzi jedynie od Boga, a dzieje się to tylko dzięki sercu przemienionemu przez Zbawiciela (zob. Ez./Ez 36,26). Przeczytaj Mat./Mt 5,23−25; Łuk./Łk 17,3−4; 23,34. Czego uczą te wersety na temat przebaczenia?
Czasami może się wydawać, że nie sposób komuś przebaczyć. Jednak nikt z ludzi nigdy nie pojmie i nie doświadczy głębi cierpienia i upokorzenia, jakie przeszedł Jezus. On, Król i Stwórca wszechświata, został niesprawiedliwie poniżony i ukrzyżowany jak zbrodniarz przez tych, których stworzył. Jednak Chrystus z zupełną pokorą i do głębi szczerze troszczył się nawet o swoich oprawców i błagał Ojca o przebaczenie dla nich. Czasami ludzie krzywdzą innych, nie rozumiejąc, że zadają im ból. Innymi razy ranią bliźnich, bo sami czują się niepewnie lub mają osobiste problemy, próbują więc znaleźć ulgę, odgrywając się na kimś. W jaki sposób świado− mość cudzych problemów pomaga ci przebaczać? Jak możesz się nauczyć przebaczać tym, którzy celowo usiłują cię krzywdzić?
34
Wyznawajcie grzechy sobie nawzajem
ŚRODA — 19 stycznia
W jaki sposób należy interpretować zalecenie Jakuba, abyśmy wyznawali sobie nawzajem grzechy? Zob. Jak./Jk 5,16. Zastanów się nad tym wersetem i zadaj sobie pytanie, jak możesz odnieść zawartą w nim naukę do swojej obec− nej sytuacji. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W celu uzyskania przebaczenia i przywrócenia więzi, grzechy przeciwko bliźniemu wymagają wyznania ich temu, kogo skrzywdziliśmy. Taka postawa pokazuje, że jestem gotowy wziąć odpowiedzialność za to, co zrobiłem, oraz że ufam i mam nadzieję na akceptację i przebaczenie. Dzięki łasce Bożej szlachetni ludzie udzielają przebaczenia bez względu na rozmiar krzywd. Istnieje także dodatkowa interpretacja rady Jakuba, oferująca istotne możliwości terapeutyczne. Wyznanie grzechów, błędów i przestępstw komuś zaufanemu przynosi emocjonalne uzdrowienie. Otwarte przyznanie się do swoich niedoskonałości pobożnemu chrześcijańskiemu przyjacielowi pomaga zmniejszyć ciężar grzechu. Ponadto wzajemne wyznanie win pogłębia więzi międzyludzkie. Zaufanie komuś i świadomość jego zaufania tworzą więź, która czyni przyjaźń autentyczną i trwałą. W rzeczy samej działalność psychologów opiera się na zasadzie, zgodnie z którą opowiadanie o swoim wnętrzu pomaga człowiekowi. Choć istnieją problemy psychiczne wymagające profesjonalnego leczenia, wiele przytłaczających odczuć można złagodzić lub usunąć na gruncie zborowym czy społecznym. Dotyczy to zwłaszcza problemów wywołanych przez zaburzenie więzi międzyludzkich — nieporozumienia, obmowy, zazdrość itd. Idąc za radą Jakuba, nie tylko możemy łagodzić psychiczne obciążenia, ale także wnosić nowe siły zmieniające nasze destrukcyjne zachowania na lepsze. Jednak niezbędne jest zachowanie ostrożności. Choć wyjawienie ukrytych win zaufanej osobie może przynieść wielką ulgę, to jednak wiąże się z ryzykiem. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo wydostania się takiej informacji do osób trzecich, a to może się okazać destrukcyjne dla wszystkich stron. Co najważniejsze, zawsze możemy wyznać nasze przestępstwa Panu, w pełni ufając Mu i mając zupełną pewność przebaczenia. Przeczytaj 1 Piotra/1 P 5,7. Nieprawidłowe relacje międzyludzkie mogą powodować niepewność, lęk i niepokój. Choć bliźni mogą nam pomóc, to jednak największa pomoc pochodzi od Boga, który zawsze jest gotowy wziąć na siebie wszelkie nasze troski, przynosząc nam w ten sposób prawdziwą ulgę, bo przecież „codziennie dźwiga ciężary nasze Bóg, zbawienie nasze” (Ps./Ps 68,20).
35
Budowanie bliźnich
CZWARTEK — 20 stycznia
Przeczytaj podane wersety i zadaj sobie pytanie, jak możesz zastosować w prak− tyce płynącą z nich naukę. Dlaczego jest to ważne nie tylko ze względu na cie− bie, ale także innych ludzi? Zob. Ef./Ef 4,29; 1 Tes./1 Tes 5,11; Rzym./Rz 14,19.
Paweł radził chrześcijanom unikać wypaczania więzi międzyludzkich w ciele Chrystusowym, w Kościele. Wiele trudnych sytuacji pomiędzy różnymi osobami bierze się z tego, że ludzie nawzajem się niszczą, wskutek czego ranią całą wspólnotę. Ludzie, którzy szerzą plotki, sami zazwyczaj mają problemy — poczucie niższości, potrzebę bycia zauważonym, pragnienie sprawowania kontroli i władzy czy brak pewności siebie. Potrzebują oni pomocy, aby porzucić szkodliwe sposoby rozwiązywania własnych wewnętrznych konfliktów. Gdy ktoś czuje się dobrze ze sobą, nie będzie skłonny angażować się w przekazywanie plotek i obmawianie. Członkowie Kościoła powinni uważać się za uprzywilejowanych, ponieważ otrzymali dar zbawienia (zob. Ps./Ps 17,8; 1 Piotra/1 P 2,9). Rozumiejąc to, będą pragnęli budować bliźnich i działać dla podnoszenia ich na wyższy poziom. Słowa zachęty i uznania, akcentowanie pozytywnych stron, pokora i radość życia to sposoby wspierania osób mających osobiste problemy. Innym sposobem pomagania jest pełnienie mediacji w zaburzonych więziach. Jezus nazwał błogosławionymi i synami Bożymi tych, którzy czynią pokój (zob. Mat./Mt 5,9), a Jakub mówi, że tacy ludzie będą zbierali „owoc sprawiedliwości” (Jak./Jk 3,18). Przeczytaj Mat./Mt 7,12. Dlaczego ta zasada jest kluczem do wszelkich więzi?
Powyższa zasada jest jak bezcenny skarb we wszystkich więziach międzyludzkich. Jest to zasada pozytywna, oparta na miłości bliźniego. A także powszechna, stojąca ponad wszelkim ludzkim prawem. Ta złota zasada postępowania przynosi praktyczne korzyści każdemu, kto ją stosuje i wobec kogokolwiek jest stosowana. Pewien chiński rolnik uprawiał ryż na tarasach nad doliną w pobliżu morza. Pewnego dnia zobaczył, jak morze cofnęło się, odsłaniając znaczną część zatoki. Rolnik wiedział, że woda wkrótce powróci, ze zdwojoną siłą niszcząc całą dolinę. Pomyślał o swoich przyjaciołach pracujących w dolinie i postanowił podpalić dojrzewający ryż, aby ich ostrzec. Oni natychmiast przybiegli na górę, aby ugasić ogień. Dzięki temu nie zginęli pod wodą, gdy morze wróciło i wysokie fale wdarły się do doliny. Dzięki swej ofiarności jeden człowiek uratował życie wielu. Płynąca z tej historii nauka jest oczywista.
36
PIĄTEK — 21 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj Ef./Ef 4,25-32 i podkreśl słowa, które szczególnie poruszają twoje serce. Pomyśl, co z Bożą pomocą możesz zrobić, aby poprawić swoje relacje z ludźmi. Oto fragmenty listu, który Ellen G. White napisała w 1908 roku do pewnego ewangelisty: „Mam dla ciebie poselstwo od Pana: Bądź uprzejmy w mowie i łagodny w zachowaniu. Strzeż się, gdyż masz skłonność do surowości i dyktatorstwa oraz pochopnych wypowiedzi. (...). Nieuprzejme wypowiedzi zasmucają Pana, nierozważne słowa wyrządzają szkodę. Zobowiązano mnie, bym powiedziała ci: Bądź łagodny w mowie, zwracaj baczną uwagę na swoje słowa. Nigdy nie dopuść się nietaktu w słowach i zachowaniu. (...). Gdy twoim codziennym doznaniem będzie patrzenie na Jezusa i uczenie się od Niego, będziesz objawiał dobry, zrównoważony charakter. Niech twoje wypowiedzi będą łagodniejsze, nie wypowiadaj też słów potępienia. Ucz się od wielkiego Nauczyciela. Uprzejme i pełne współczucia słowa działają jak lekarstwo i leczą dusze pogrążone w rozpaczy. Poznanie Słowa Bożego i zastosowanie w praktycznym życiu ma uzdrawiającą i łagodzącą moc. Szorstkość w słowach nigdy nie przyniesie nic dobrego ani tobie, ani komukolwiek innemu” (Słudzy ewangelii, s. 111-112). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jak bardzo lubisz plotkować? Jeśli sam nie plotkujesz, jak chętnie i otwarcie słuchasz plotek powtarzanych przez innych? Dlaczego słuchanie plotek jest w pewnym sensie tak samo złe jak ich szerzenie? Jak możesz przestać uczestniczyć w czymś, co sprawia innym wiele cierpienia? 2. Przebaczenie może być bardzo trudne, zwłaszcza gdy zostałeś bardzo skrzywdzony. W jaki sposób możesz się nauczyć przebaczać tym, którzy nie proszą o przebaczenie, nie dbają o nie, a nawet wyśmiewają je? Na czym polega twój obowiązek w takich przypadkach? 3. Słowna i fizyczna przemoc w rodzinie jest rzeczywistością, która niesie jednostkom i grupom wiele cierpienia. Jaka powinna być chrześcijańska postawa wobec tego problemu? Co należy zalecać, gdy przebaczenie nie zmienia postawy tych, którzy dopuszczają się przemocy? 4. Przemyśl swoje obecne życie. Jakie kroki możesz podjąć, aby poprawić swoje relacje z ludźmi? Dlaczego pokora, zaufanie do Boga i pragnienie czynienia dobra są w tej kwestii bardzo ważne?
37
POLECAMY NOWOŚĆ
Gdy zmagasz się z poczuciem winy, doświadczenia wielu ludzi opisane w tej niezwykłej książce mogą być pomocne w rozwiązaniu tego poważnego problemu.
www.sklep.znakiczasu.pl
38
Lekcja 5 — 29 stycznia
POCZUCIE WINY
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 3,8−13; 1 Jana/1 J 1,9; Ps./ Ps 32,1−11; 1 Tym./1 Tm 4,1−2; Mat./Mt 26,75; Rzym./Rz 8,1. TEKST PAMIĘCIOWY: „Jeżeli będziesz zważał na winy, Panie, Panie, któż się ostoi? Lecz u ciebie jest odpuszczenie, aby się ciebie bano” (Ps./ Ps 130,3−4).
Poczucie winy jest jednym z najboleśniejszych i najbardziej wyniszczających doświadczeń emocjonalnych. Może powodować wstyd, lęk, smutek, gniew, rozpacz, a nawet choroby psychiczne. Choć często nieprzyjemne, odczucie to może zostać wykorzystane przez Boga, aby doprowadzić grzeszników do skruchy i do Zbawiciela, u którego mogą znaleźć upragnione przebaczenie. Czasami jednak mechanizm poczucia winy sprawia, że ludzie czują się winni czegoś, za co w rzeczywistości nie odpowiadają, jak w przypadku ludzi uratowanych z wypadku czy dzieci rozwiedzionych rodziców. Gdy poczucie winy jest uzasadnione, świadczy o działaniu sumienia. Wywołuje ono dyskomfort, który skłania człowieka do poszukiwania rozwiązania. W zależności od osobistych wyborów poczucie winy może być wysoce destrukcyjne, jak w przypadku Judasza, albo konstruktywne, jak w przypadku Piotra. W tym tygodniu będziemy studiować cztery biblijne sprawozdania dotyczące poczucia winy, aby lepiej zrozumieć to zjawisko i nauczyć się o nim czegoś więcej. Dowiemy się, że właściwie ukierunkowane poczucie winy może zostać użyte przez Pana dla naszego dobra. Wiele zależy od naszej postawy wobec tego odczucia i od tego, co z nim zrobimy.
39
Wstyd
NIEDZIELA — 23 stycznia
Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 3,8−13. W jaki sposób Adam i Ewa przejawiali po− czucie winy? Dlaczego reakcja Adama była szczególnie niewłaściwa? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Poczucie winy było pierwszą negatywną emocją, jaką odczuli nasi prarodzice. Wkrótce po tym, jak Adam i Ewa dopuścili się grzechu, sposób ich zachowania uległ zmianie. Ukryli się „przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu” (1 Mojż./ Rdz 3,8). Ta bezprecedensowa reakcja wskazywała na lęk przed ich Ojcem i Przyjacielem, a jednocześnie wstyd, jaki wobec Niego odczuwali. Przed upadkiem znajdowali radość w przebywaniu w obecności Boga, ale teraz ukryli się przed Nim. Piękna więź została zerwana. Obok lęku i wstydu czuli smutek, zwłaszcza gdy uświadomili sobie straszne skutki nieposłuszeństwa wobec Stwórcy. Zwróć uwagę na słowa Adama i Ewy: Kobieta, którą mi dałeś..., wąż mnie zwiódł... Poczucie winy powoduje niemal automatyczną reakcję polegającą na zrzuceniu winy na kogoś innego albo usprawiedliwieniu swojego postępowania przy pomocy argumentów. W psychologii tego rodzaju reakcje nazywa się projekcją. Ludzie przenoszą swoją winę na innych albo na okoliczności, aby zmniejszyć ciężar wyrzutów sumienia. Ta projekcja jest uważana za mechanizm obronny. Jednak obwinianie innych nie działa dobrze w relacjach międzyludzkich i stanowi barierę oddzielającą nas od Bożego przebaczenia. Prawdziwe rozwiązanie polega na przyjęciu pełnej odpowiedzialności za swoje czyny i szukaniu ratunku u Tego, który daje nam uwolnienie od winy: „Teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie” (Rzym./Rz 8,1). Czasami ludzie niepotrzebnie cierpią wskutek poczucia winy. Bliscy krewni osoby, która popełniła samobójstwo, uratowani z katastrofy czy dzieci rozwiedzionych rodziców to typowe przykłady ludzi odczuwających nieuzasadnione wyrzuty sumienia. Ludzie znajdujący się w takich sytuacjach potrzebują zapewnienia, że nie są odpowiedzialni za postępowanie innych i nieprzewidziane zdarzenia. A nawet jeśli w niektórych przypadkach ponoszą częściowo winę, powinni przyjąć odpowiedzialność za swoje czyny czy zaniedbania, prosić o przebaczenie tych, których zranili, a potem trzymać się biblijnej obietnicy: „Jak daleko jest wschód od zachodu, tak oddalił od nas występki nasze” (Ps./Ps 103,12). W jaki sposób reagujesz na poczucie winy? Czy podobnie jak Adam zrzu− casz winę na innych? Jak możesz się nauczyć stawiać czoło konsekwencjom swoich czynów i dzięki łasce Bożej przyjmować przebaczenie?
40
Rozpacz braci Józefa
PONIEDZIAŁEK — 24 stycznia
Jakie wspomnienie wywołujące wyrzuty sumienia towarzyszyło braciom Józefa? Zob. 1 Mojż./Rdz 42,21. Jak świadczy to o nich?
Czasami poczucie winy związane z wydarzeniami z przeszłości jest jak tragiczna scena wciąż na nowo rozgrywająca się w umyśle. Innymi razy przybiera formę nocnych koszmarów. Obraz nastoletniego Józefa błagającego starszych braci o darowanie mu życia musiał nawiedzać synów Jakuba po wielokroć. Jak jeszcze poczucie winy wpływało na braci Józefa? Zob. 1 Mojż./Rdz 45,3.
Ludzie dotknięci poczuciem winy myślą o nim raz za razem, biadają nad tym, co uczynili, lękają się konsekwencji i nieustannie czynią sobie wyrzuty. Prowadzi to do rozpaczy, frustracji i gniewu na siebie za to, że nie postąpiło się inaczej. Niestety, bez względu na to, jak bardzo się tego pragnie, przeszłości nie można już zmienić. Skrucha i przebaczenie to jedyne wyjście. Józef okazał szlachetność charakteru i przebaczył swoim braciom, wzywając ich, aby zaprzestali obwiniania się. Zapewnił ich, że bieg wydarzeń został zaplanowany przez Boga w celu uratowania wielu ludzi. Fakt, iż Pan wykorzystał złe postępki dla dobra, nie oznacza jednak, że winowajcy niesłusznie czuli się winni z powodu popełnionego przestępstwa. W jaki sposób posłuszeństwo przesłaniu zawartemu w Jak./Jk 5,16 i 1 Jana/ 1 J 1,9 pomaga nam radzić sobie z poczuciem winy?
Każdy grzech sprawia ból grzesznikowi i Bogu. Wiele grzechów dotyka swymi skutkami także osoby trzecie. Każda ze stron (Pan, grzesznik i bliźni) powinna być zaangażowana w rozwiązanie problemu spowodowanego złymi postępkami. Jan mówi, że Bóg jest gotowy wybaczyć i oczyścić nas z wszelkiej nieprawości. Ponadto Jakub mówi, że wyznawanie grzechów sobie nawzajem jest pomocne, zwłaszcza gdy zgrzeszyliśmy przeciwko bliźniemu. Pokorne wyznanie jest jedynym sposobem uwolnienia się od poczucia winy. „Twoje grzechy mogą być jak góry piętrzące się przed tobą, ale jeśli ukorzysz serce i wyznasz swoje grzechy, ufając w zasługi ukrzyżowanego i zmartwych− wstałego Zbawiciela, On przebaczy ci i oczyści cię z wszelkiej nieprawości. (...) [Dziełem] Jego sprawiedliwości (...) są pokój, łagodność i pewność na za− wsze” (Działalność apostołów, s. 313). Co powinieneś wyznać, aby doświad− czyć spełnienia tej obietnicy?
41
Zanikająca siła
WTOREK — 25 stycznia
Przeczytaj Ps./Ps 32,1−11. Czego uczy nas on o poczuciu winy i jej wyzna− niu? Co Dawid ma na myśli, mówiąc o milczeniu? Co się dzieje, gdy winowaj− ca milczy? Jakie uwolnienie od poczucia winy znalazł Dawid?
Uczciwe wyznanie jest dobre dla ducha i pośrednio także dla ciała. Słowa Dawida wyraźnie sugerują, że pod wpływem poczucia winy także cierpiał fizycznie — jego kości schły (zob. Ps./Ps 32,3), a siła zanikła (zob. Ps./Ps 32,4). Lekarze i uczeni nie mają już dziś wątpliwości, że istnieje bardzo ścisła zależność między stresem a chorobami fizycznymi. Wyrażenie schorzenia psychosomatyczne stało się już dawno częścią słownika medycznego i odnosi się do objawów wywołanych w znacznym stopniu procesami psychicznymi. Stosunkowo niedawno psychoneuroimmunologia określiła kluczową rolę, jaką odgrywa stan umysłu w ochronie organizmu przed chorobami. Poczucie winy, podobnie jak inne negatywne emocje, powoduje istotne zmiany w zachowaniu i w dłuższym okresie czasu może podkopywać zdrowie fizyczne. Jednak ci, którzy znają Zbawiciela, nie muszą ponosić takiego ryzyka. Dawid świadczy o tym, że istnieje lekarstwo na poczucie winy: „Grzech mój wyznałem tobie (...); wtedy Ty odpuściłeś winę grzechu mego” (Ps./Ps 32,5). Tak więc wstyd, wyrzuty sumienia, smutek i beznadziejność spowodowane poczuciem winy mogą zostać usunięte dzięki wspaniałemu Bożemu przebaczeniu, a ich miejsce mogą zająć radość i szczęście (zob. Ps./Ps 32,11). Przeczytaj 1 Tym./1 Tm 4,1−2. Co miał na myśli apostoł Paweł, pisząc o su− mieniu naznaczonym piętnem występku?
Paweł przestrzegał Tymoteusza przed ludźmi, którzy nauczają dziwacznych doktryn. Czynią to dlatego, iż są naznaczeni „w sumieniu piętnem występku” (1 Tym./1 Tm 4,2). Jak ogień wypala zakończenia nerwowe w skórze, powodując, że niektóre części ciała stają się niewrażliwe na ból, tak sumienie również może stać się nieczułe wskutek (1) powtarzającego się łamania właściwych zasad, aż przestaje się odczuwać zło jako zło lub (2) silnych wpływów środowiskowych, które sprawiają, że pewne przejawy zła zaczyna się traktować obojętnie i przyzwala się na nie. Jakie przejawy zła niegdyś drażniły twoje sumienie, a obecnie już nie wzbudzają żadnej reakcji? Czy oznacza to, że twoje sumienie zostało nazna− czone piętnem występku? Przyjrzyj się dobrze sobie i zastanów się, dlaczego pewne rzeczy cię nie rażą, choć powinny.
42
Gorzka chłosta
ŚRODA — 26 stycznia
Jednym z przykładów poczucia winy jest doświadczenie Piotra opisane w Mat./Mt 26,75. Co sprawiło, że apostoł przeżył tak silne poczucie winy? Czy doświadczyłeś czegoś podobnego? Jeśli tak, czego nauczyłeś się z tego prze− życia, by nie powtarzać w przyszłości podobnych błędów? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Piotr dwukrotnie zapewnił, że pozostanie wierny i nigdy nie wyrzeknie się swego Mistrza. Twierdził tak nawet wtedy, gdy Chrystus przepowiedział mu, iż uczeń trzykrotnie wyprze się, że Go zna. Kilka godzin później rozpoznano Piotra jako jednego z uczniów Jezusa, a on trzykrotnie przysiągł, że nie zna Mistrza. Gdy zasugerowano, że jest Jego uczniem, głośno i wyraźnie oświadczył: „Nie jestem” (Jan/J 18,25). Zwróć uwagę, że osoby, które zidentyfikowały Piotra, odgrywały w tej sytuacji drugorzędne znaczenie. Tym bardziej Piotr musiał później odczuwać wstyd i poczucie winy. Ważne jest jednak to, że poczucie winy skłoniło apostoła do skruchy, zmiany nastawienia, autentycznego nawrócenia, bez względu na to, jak bolesny był to proces. Czasami tego właśnie potrzebujemy — zobaczyć siebie takimi, jakimi naprawdę jesteśmy, przekonać się, co jest w naszym sercu i do jakiej podłości jesteśmy zdolni — a wtedy możemy upaść przed Panem jak Piotr. „Płacząc rzewnie, Piotr skierował się do cichego ogrodu Getsemane i padł na ziemię tam, gdzie niedawno Zbawiciel ronił krwawy pot w śmiertelnej agonii. Ze zgrozą uświadomił sobie, że spał, gdy Jezus modlił się w ciągu tych strasznych godzin. Dumne serce Piotra pękło, a łzy skruchy spływały na murawę niedawno usianą kroplami krwawego potu drogiego Syna Bożego. Gdy Piotr opuszczał ogród, był prawdziwie nawróconym człowiekiem. Był przygotowany, by współczuć kuszonym. Był pokorny, więc mógł zrozumieć słabych i błądzących” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. III, s. 416). Pierwsza część Dziejów Apostolskich jest niewątpliwie dowodem przemiany, jaka zaszła w życiu Piotra. Jego kazania, przywództwo i czynione przez niego cuda były nadzwyczajne i wielu ludzi przyprowadziły do zbawienia. Jego działalność przyczyniła się do rozwoju Kościoła. Śmierć, przepowiedziana przez Jezusa (zob. Jan/J 21,18), została przez Piotra przyjęta jako zaszczyt, gdyż miał umrzeć podobnie jak jego Mistrz. W jaki sposób twoje upadki i błędy uczyniły cię bardziej wyrozumiałym dla bliźnich? Jak możesz się nauczyć służyć innym dzięki temu, co sam prze− szedłeś?
43
Całkowite przebaczenie
CZWARTEK — 27 stycznia
„Przetoż teraz żadnego potępienia niemaż tym, który będąc w Chrystusie Jezusie nie według ciała chodzą, ale według Ducha” (Rzym./Rz 8,1 Biblia gdańska). Jaka obietnica jest zawarta w tych słowach? W jaki sposób może− my ją przyjąć?
Boże przebaczenie jest tak wielkie, tak głębokie i tak szerokie, iż nie sposób w pełni go pojąć. Nawet najlepsze ludzkie przebaczenie nie może się pod żadnym względem z nim równać. Pan jest doskonały, a my pełni wad. A jednak dzięki Bożej opatrzności okazanej w Jezusie możemy otrzymać zupełne i całkowite przebaczenie, gdy tylko przyjmujemy przez wiarę obietnicę i podporządkowujemy się Panu. Przeczytaj podane wersety. Czego uczą one o Bożym przebaczeniu? Ps./Ps 103,12 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Iz./Iz 1,18
...............................................................................................................
Mich./Mi 7,19
........................................................................................................
Biblia posługuje się alegoriami, aby pomóc nam w zrozumieniu trudnych pojęć. Tak więc w granicach naszego pojmowania śnieg i wełna są dobrym przykładem bieli, otchłań morska jest największą głębią, jaką sobie wyobrażamy, a gdy chodzi o odległość, jak się wydaje, nic nie może być od siebie bardziej oddalone niż wschód od zachodu. Jednak są to jedynie ograniczone alegorie Bożego przebaczenia. W opactwie w miejscowości Elstow w Anglii na witrażu przedstawiono scenę opisaną przez Bunyana w Wędrówce pielgrzyma. Chrześcijanin, centralna postać, klęczy u stóp krzyża. Jego ciężkie brzemię winy spada z jego ramion, dzięki czemu odczuwa on ulgę. Chrześcijanin mówi wówczas: Odtąd jej nie widziałem. Ciężar winy znikł. Ból, dolegliwość, troska i hańba znikły na zawsze. Wskutek naszej niedoskonałości, egoizmu i ułomnych więzi trudno nam zrozumieć doskonałość i zupełność Bożego przebaczenia. Możemy je przyjąć przez wiarę i modlić się: Panie, pokornie wyznaję Ci moje grzechy i przyjmuję Twoje przebaczenie i oczyszczenie. Amen. Skąd możemy czerpać pewność, że nasze grzechy zostały wybaczone, je− śli nie czujemy, że tak jest? Jakie mamy powody, aby wierzyć, że nam przeba− czono pomimo naszych odczuć?
44
PIĄTEK — 28 stycznia DO DALSZEGO STUDIUM: „Gdy grzech domaga się panowania w ludzkim sercu, gdy wina wydaje się uciskać duszę i przytłaczać sumienie, gdy niewiara zaciemnia umysł, kto może wpuścić promień światła? Czyja łaska jest wystarczająca, by powstrzymać grzech, i kto daje cenne przebaczenie, odpuszczając wszystkie nasze grzechy, rozpraszając ciemność i czyniąc nas pełnymi nadziei i radosnymi w Bogu? To Jezus, Zbawiciel przebaczający grzech. On wciąż jest naszym Obrońcą na niebiańskim sądzie, a ci, których życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu, muszą powstać i zajaśnieć, gdyż chwała Pańska zjawiła się nad nimi” (Ellen G. White w: Bible Training School, 5/1915). „Jeśli zgrzeszyłeś przeciwko przyjacielowi czy bliźniemu, musisz wyznać popełnione zło, a jego obowiązkiem jest przebaczyć ci chętnie. Potem powinieneś prosić o Boże przebaczenie, gdyż brat, którego uraziłeś, należy do Pana, a raniąc go, zgrzeszyłeś przeciwko jego Stwórcy” (Ellen G. White, The Faith I Live By, s. 128). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Żona Mao Tse-tunga, byłego przywódcy komunistycznych Chin, żyła w ciągłym lęku i poczuciu winy z powodu wszystkich złych rzeczy, jakich się dopuściła. Popadła w taką paranoję i miała tak głębokie wyrzuty sumienia, że każdy nagły hałas i każdy niespodziewany dźwięk wywoływał u niej napad paniki. Jej stan był tak zły, iż zażądała, by wypędzano z jej posiadłości ptaki, aby nie było słychać ich śpiewu. Choć to skrajny przypadek, co mówi nam o sile poczucia winy rujnującej nasze wnętrze? 2. Jakiej rady udzieliłbyś komuś, kto zmaga się z poczuciem winy z powodu grzechów popełnionych w przeszłości, a przy tym twierdzi, że choć przyjął Chrystusa jako swego Zbawiciela, to jednak nie może się pozbyć poczucia winy? W jaki sposób możesz pomóc takiej osobie? 3. W czwartkowej części lekcji zwróciliśmy uwagę na biblijne ilustracje dotyczące Bożego przebaczenia. Spróbujcie w klasie podać własne metafory opisujące głębię przebaczenia ofiarowanego nam w Jezusie. 4. Czy poczucie winy istniałoby w świecie, w którym nie byłoby świadomości istnienia Boga? 5. Jak przekonaliśmy się w tym tygodniu, Zbawiciel może się posłużyć poczuciem winy, aby przywieść nas do skruchy. Czy są jeszcze jakieś inne „korzyści” wypływające z doświadczania poczucia winy? Jeśli tak, to jakie?
45
POLECAMY WZNOWIENIE
Dobre myślenie jest efektem sięgania po właściwe wzorce i gotowości przyjmowania Mocy płynącej z nieba. Przekonaj się, jak to działa!
www.sklep.znakiczasu.pl
46
Lekcja 6 — 5 lutego
DOBRE MYŚLENIE
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar./Mk 7,21−23; Łuk./Łk 6,45; Dz./Dz 14,2; 15,24; Gal./Ga 3,1; Ps./Ps 19,15; Kol./Kol 3,1−17. TEKST PAMIĘCIOWY: „Wreszcie, bracia, myślcie tylko o tym, co prawdzi− we, co poczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, co jest cnotą i godne pochwały” (Fil./Flp 4,8).
Terapia poznawczo-behawioralna, jedna z najczęściej stosowanych obecnie form psychoterapii, jest oparta na założeniu, że większość problemów psychicznych można złagodzić lub usunąć przez określenie i zmianę nieprawidłowych i dysfunkcjonalnych sposobów postrzegania, myślenia i zachowania. Ludzie cierpiący na depresję mają skłonność do negatywnego interpretowania faktów. Ludzie troszczący się nad miarę patrzą w przyszłość z obawą. Osoby o niskim poczuciu własnej wartości wyolbrzymiają sukcesy innych i umniejszają własne. Terapia poznawczo-behawioralna ma zatem na celu nauczenie ludzi identyfikowania i zmieniania ich niezdrowych nawyków myślowych na lepsze, sprzyjające pożądanym zachowaniom i eliminujące te niechciane. Biblia uczy o związku między myśleniem i działaniem (zob. Łuk./Łk 6,45). Dobre wzorce myślowe nie tylko są zdrowe, ale także stanowią podstawę uczciwego postępowania: „Na pewno błądzą ci, którzy knują zło, lecz ci, którzy przemyśliwają nad dobrem, doznają miłości i wierności” (Przyp./Prz 14,22). W tym tygodniu przyjrzymy się pewnym biblijnym prawdom, które mogą nam pomóc panować nad naszą aktywnością intelektualną poprzez podporządkowanie naszego umysłu Chrystusowi.
47
Myśli — źródło czynów
NIEDZIELA — 30 stycznia
Przeczytaj Mar./Mk 7,21−23 i Łuk./Łk 6,45. Co te wersety mówią na temat po− trzeby panowania nie tylko nad naszymi czynami i słowami, ale także myślami? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Ludzie, którzy cierpią wskutek zaburzeń kontroli impulsów, nie są w stanie oprzeć się impulsowi dokonania kradzieży, zaatakowania kogoś czy hazardu. Psychiatrzy wiedzą, że takie impulsy często są poprzedzane określonego rodzaju myślami czy ciągami myśli, które prowadzą do niepożądanych zachowań. Tak więc pacjenci są uczeni identyfikowania tych myślowych wyzwalaczy, natychmiastowego ich rozpraszania i zajmowania umysłu czymś innym. W ten sposób uzyskują nad nimi panowanie i unikają działań, do których prowadzą niewłaściwe myśli. Rzeczywiście, grzeszne czyny najczęściej są poprzedzane przez określone myśli. (Czy nie na tym polega pokusa?). Obowiązkiem chrześcijanina jest nauczyć się z Bożą pomocą identyfikować pierwsze etapy tego procesu, gdyż dopuszczanie złych myśli nieuchronnie prowadzi do grzechu. Jaką alternatywę wobec niemoralnego zachowania wskazuje apostoł? Zob. Rzym./Rz 8,5−8.
Paweł wskazuje, że umysł i postępowanie są ze sobą bezpośrednio powiązane. Uduchowiony umysł dąży do dobrych czynów, a umysł zdominowany przez grzech będzie prowadził do czynów grzesznych. Nie wystarczy zmienić zachowanie dla wygody czy po to, by pokazać się światu jako człowiek sprawiedliwy. Serce (umysł) musi także ulec przemianie, gdyż w przeciwnym razie, prędzej czy później, wyda owoce swojej prawdziwej natury. „Potrzebujemy ciągłej świadomości uszlachetniającej mocy czystych myśli i niszczącego wpływu złych myśli. Kierujmy nasze myśli ku świętym sprawom. Niech będą one czyste i szczere, gdyż jedynym zabezpieczeniem duszy jest właściwe myślenie” (Ellen G. White w: The Signs of the Times, 23 VIII 1905). Przypuśćmy, że miałbyś werbalnie wyrazić komuś swoje myśli z ostatnich dwudziestu czterech godzin. Co musiałbyś powiedzieć? Czy czułbyś się tym zakłopotany? W jaki sposób twoja odpowiedź świadczy o potrzebie zmiany two− jego sposobu myślenia?
48
Myśli jako źródło przygnębienia
PONIEDZIAŁEK — 31 stycznia
Co naprawdę napawa cię niepokojem? W jaki sposób możesz nauczyć się ufać Bogu pomimo lęku? Czyż moc Pana nie jest większa, niż to, co ci zagraża? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Wiele cierpień ma swój początek w myślach. Psycholog Philip Zimbardo w książce Psychologia i życie opisuje przypadek młodej kobiety, która trafiła do szpitala psychiatrycznego z powodu panicznego lęku przed śmiercią. Najwyraźniej nic jej nie zagrażało, ale przyjęto ją na całodobową obserwację. Kilka godzin po przyjęciu do szpitala kobieta zmarła. W wyniku śledztwa okazało się, że przed laty wróżka przepowiedziała jej, że umrze w dniu swoich dwudziestych trzecich urodzin. Kobieta ta zmarła jako ofiara własnego panicznego strachu, nie dożywając nawet dwudziestu trzech lat. Niewątpliwie ludzie mogą poważnie cierpieć wskutek negatywnych myśli — stąd potrzeba zdrowego myślenia. Ważne jest także, abyśmy pamiętali, że wyrażając nasze pesymistyczne nastroje, możemy negatywnie wpływać na myślenie innych. Słowa mogą być potężnymi narzędziami, zarówno ku dobremu, jak i ku złemu. Mogą budować albo niszczyć. W słowach, które wypowiadamy, jest albo życie, albo śmierć. Jakżeż kontrolować powinniśmy myśli i uważnie dobierać słowa, w których je wyrażamy! Przeczytaj Dz./Dz 14,2; 15,24; Gal./Ga 3,1. Co mówią te wersety na temat możliwości negatywnego wpływania na ludzi? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
„Jeśli nie jest nam lekko na sercu i nie czujemy się radośnie, nie opowiadajmy wszystkim o naszych odczuciach, nie rzucajmy cienia na życie innych. Zimna, pozbawiona słońca religia nigdy nie pociągnie dusz do Chrystusa. To odpędzi je od Niego w sieci, które szatan rozciąga pod stopami zbłąkanych” (Śladami Wielkiego Lekarza, s. 362). Przypomnij sobie chwile, gdy czyjeś słowa uderzyły w ciebie z wielką siłą. Jak możesz się upewnić, że twoje słowa nigdy nie będą niszczyć bliźnich?
49
Zdrowe myślenie
WTOREK — 1 lutego
„Wreszcie, bracia, myślcie tylko o tym, co prawdziwe, co poczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, co jest cnotą i godne po− chwały” (Fil./Flp 4,8). Co jest sednem tych słów Pawła? Jaki jest klucz do po− stępowania zgodnie z tą radą? Zob. 2 Piotra/2 P 3,1−2. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zapamiętywanie, powtarzanie, rozmyślanie i rozważanie słów Biblii jest jednym z największych duchowych błogosławieństw, jakie zostały nam udostępnione. Jest też pewnym sposobem kultywowania tego, co Piotr nazwał prawym umysłem (zob. 2 Piotra/2 P 3,1). Wielu ludzi zyskało nieocenione dobrodziejstwa, ucząc się na pamięć fragmentów Słowa Bożego. W chwilach zmartwienia, zwątpienia, lęku, frustracji czy pokusy powtarzali w myślach słowa Pisma Świętego, uzyskując dzięki mocy Ducha Świętego ulgę i pokój. Wobec tak wielu czynników współzawodniczących o naszą uwagę (telewizja, internet itp.) obecne pokolenie wierzących jest szczególnie kuszone do zaniedbywania studiowania Biblii. Konieczne jest więc podjęcie świadomej decyzji o codziennym czytaniu Pisma Świętego i rozmyślaniu o nim. Słowo Boże jest jedyną prawdziwą obroną przeciwko atakom umysłu, realizowanym za pomocą czynników niszczących uduchowienie. Sporządź listę rzeczy, które są prawdziwe, czyste i godne myślenia o nich. Co je łączy? Przedstaw swoją listę w klasie podczas lekcji.
Modlitwa jest kolejnym sposobem zachowania umysłu we właściwym stanie. Gdy zwracamy się do Boga, negatywne i niewłaściwe myśli mają niewielką szansę zdominować umysł. Rozwijanie właściwego zwyczaju modlitwy stanowi ochronę przed grzesznymi myślami i czynami. Biblia wyraźnie mówi, że Zbawiciel jest zainteresowany tym, o czym myślimy, ponieważ nasze myśli wpływają na słowa, czyny i ogólne samopoczucie. Bóg pragnie, abyśmy myśleli o właściwych rzeczach, gdyż prawy umysł jest dla nas dobry zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Dobrą nowiną jest to, iż rozmyślanie o Słowie Bożym, modlitwa i inspiracja Ducha Świętego pozwalają nam zachować umysł i serce przy tym, co uszlachetnia nas, a także przy tych, którzy się z nami stykają.
50
Myśli naszego serca
ŚRODA — 2 lutego
Przeczytaj 1 Król./1 Krl 8,39; Ps./Ps 19,15; 1 Kron./1 Krn 28,9 i 1 Sam./1 Sm 16,7. Jaka istotna kwestia została podkreślona w tych wersetach? Co waż− niejsze, w jaki sposób powinna ona wpływać na nasze myślenie? Czy ta praw− da czyni cię nerwowym i wylęknionym, czy raczej daje ci nadzieję? A może jedno i drugie? Zastanów się nad znaczeniem twojej odpowiedzi. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
„Ty jedynie znasz serca wszystkich synów ludzkich” (1 Król./1 Krl 8,39). Słowo serce jest używane w Biblii na określenie siedliska myśli i emocji (zob. Mat./Mt 9,4). Jedynie Bóg ma pełny dostęp do wnętrza naszego umysłu, naszych prawdziwych intencji i ukrytych pragnień. Nic, nawet przelotna myśl, nie może zostać ukryte przed naszym Stwórcą. Boża wiedza o nas służy naszemu dobru. Gdy ludzie są zbyt przygnębieni, aby wypowiedzieć choć słowo modlitwy, Zbawiciel wie, czego potrzebują. Ludzie widzą jedynie zewnętrzne pozory i zachowania; mogą jedynie próbować odgadnąć, co myślą inni. Pan natomiast zna myśli człowieka tak, jak nie może ich znać nikt inny. Diabeł i jego aniołowie mogą jedynie obserwować, przysłuchiwać się i oceniać, co dzieje się w umyśle człowieka. „Szatan nie jest w stanie czytać w naszych myślach, ale widzi nasze czyny, słyszy nasze słowa, a na podstawie swoich długich obserwacji ludzkości potrafi kształtować pokusy tak, by wykorzystać najsłabsze punkty ludzkiego charakteru” (Ellen G. White w: The Review and Herald, 19 V 1891). Gdy podejmujesz codzienne decyzje (osobiste czy zawodowe) albo myślisz o innych ludziach, zatrzymaj się na chwilę i w duchu zwróć się do Boga. Korzystaj z tej szczególnej bliskiej linii łączności, która jest możliwa między tobą a Nim. Nikt inny we wszechświecie nie ma do niej dostępu. Dopuszczenie Chrystusa do twoich myśli ustrzeże cię przed pokusą i przyniesie duchowe błogosławieństwa. Ten proces niewątpliwie pomoże ci zacieśniać więź z Panem. W jaki sposób dzisiejsza część lekcji pomogła ci lepiej zrozumieć bi− blijną radę, aby nie potępiać innych? Czy zdarzyło ci się, że twoje postępowa− nie albo motywacje były błędnie osądzone przez tych, którzy nie znają twoje− go serca? Dlaczego ważne jest, aby nie osądzać bliźnich?
51
Pokój Chrystusowy w naszym sercu
CZWARTEK — 3 lutego
Przeczytaj Kol./Kol 3,1−17. Do jakich działań zostaliśmy wezwani, aby pro− wadzić takie życie, jakie obiecane nam zostało w Jezusie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Powyższy fragment Biblii kieruje nas do korzeni moralnych i niemoralnych zachowań, sięgających do serca i umysłu. Wskazuje także na Tego, który może w nas sprawować dobro przez kierowanie naszymi myślami — Syna Bożego: „W sercach waszych niech rządzi pokój Chrystusowy” (Kol./Kol 3,15). Zwróć uwagę na następujące wyrażenia: tego, co w górze, szukajcie; o tym, co w górze, myślcie; przyobleczcie się w miłość; niech rządzi pokój Chrystusowy; słowo Chrystusowe niech mieszka w was. Wskazują one, że unikanie grzechu i nabywanie cnót jest sprawą wyboru i przygotowania, a nie improwizacji. Grzech może zostać pokonany jedynie przez nakierowywanie serca i umysłu na to, co w górze. Jezus jest źródłem cnót i dobroci. Jeśli Mu na to pozwolimy, jako jedyny może nam dać prawdziwy pokój umysłu. Musimy zatem oddać nasz umysł, będący podstawą naszej egzystencji, w opiekę Jezusowi. Ma to istotne znaczenie dla rozwoju charakteru; nie możemy pozostawić go na łaskę okoliczności. Grzeszne skłonności i zepsute środowisko działają przeciwko czystości myśli. Ale Pan nie pozostawia nas samych. Oferuje nam swoją pomoc i ochronę. „Nasze myśli, jeśli są skupione na Bogu, będą kierowane przez Jego miłość i moc” (Ellen G. White, Mind, Character, and Personality, t. II, s. 669). Tak więc musimy „żyć słowami płynącymi z ust Chrystusa” (tamże). W ogniu duchowej walki człowiek może być kuszony i dojść do wniosku, że nie jest w stanie odeprzeć pewnego rodzaju niewłaściwych myśli. W takich chwilach dobrym wyjściem może być zmiana miejsca, zajęcia czy towarzystwa. Zmiana taka powinna pozwolić na przebywanie w środowisku sprzyjającym modlitwie i duchowemu bezpieczeństwu. Myślenie to niezwykle złożony proces. Nie mamy nawet pewności, czym jest myśl i w jaki sposób powstaje. W większości przypadków w głębi naszego sumie− nia my sami dokonujemy wyboru tego, o czym i jak chcemy myśleć. Myśl może zostać zmieniona w jednej chwili. Wystarczy podjąć taką decyzję. (W niektórych przypadkach choroba umysłowa może wpływać na zdolność zmieniania myśli, a wte− dy konieczna jest profesjonalna pomoc). Jak jest z twoim myśleniem? Co zrobisz, gdy następnym razem pojawią się w twoim umyśle niewłaściwe myśli?
52
PIĄTEK — 4 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: „Cenniejsza od złota Ofiru jest zdolność właściwego myślenia. Powinniśmy wysoko cenić właściwe panowanie nad naszymi myślami. (...) Każda nieczysta myśl kala duszę, upośledza moralne wyczucie i zaciera wrażenia wywoływane przez Ducha Świętego. Przyćmiewa duchową wizję, tak iż człowiek nie jest w stanie dostrzegać Boga. Pan może przebaczyć skruszonemu grzesznikowi i czyni to. Ale mimo przebaczenia skaza na duszy pozostaje. Wszelka nieczystość w mowie i myślach musi być odrzucona przez tego, kto pragnie posiąść zdolność wyraźnego dostrzegania duchowej prawdy. (...) Powinniśmy korzystać ze wszystkich środków, które Bóg dał nam do dyspozycji w celu kierowania naszymi myślami i ich rozwijania. Mamy doprowadzić nasz umysł do zgodności z umysłem Chrystusa. Jego prawda uświęci nas — ciało, duszę i ducha — tak iż zostaniemy uzdolnieni do wzniesienia się ponad pokusę” (Ellen G. White w: The Signs of the Times, 23 VIII 1905). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie w klasie listy sporządzone we wtorkowej części lekcji i porównajcie je ze sobą. Czego możecie się nauczyć od siebie nawzajem? 2. Co oznaczają słowa: „Zmuszamy wszelką myśl do poddania się w posłuszeństwo Chrystusowi” (2 Kor./2 Kor 10,5)? Jak możemy się tego nauczyć? 3. W jaki sposób internet, programy telewizyjne, lekka literatura, rozrywki itd. wpływają na twój umysł? W jakim stopniu twoje myślenie i działanie pozostaje pod ich wpływem? Dlaczego oszukujemy siebie, gdy wierzymy, że to, co czytamy i oglądamy, nie wpływa na nasze myślenie? 4. W jaki sposób nasze czyny, nawet podświadomie, ujawniają nasze myśli? Jak język ciała ukazuje nasze wnętrze? 5. Jakiej rady udzieliłbyś komuś, kto zmaga się z impulsywnym zachowaniem? Jakie obietnice z Biblii mógłbyś przekazać takiej osobie? Dlaczego ważne jest, aby uświadamiać takim ludziom obietnice dotyczące przebaczenia i akceptacji w Jezusie? W jaki sposób możesz uchronić takie osoby przed zupełnym uleganiem rozpaczy spowodowanej przekonaniem, iż nie odnosząc upragnionego zwycięstwa, nie mają właściwej więzi z Bogiem? Jak możesz im pomóc nie rezygnować nigdy z Jego obietnicy przebaczenia, bez względu na to, jak niegodni się czują? 6. Jak ostrożny jesteś w słowach, które odzwierciedlają twoje myśli? Skąd możesz czerpać pewność, że twoje słowa zawsze działają dla dobra, a nigdy ku złemu?
53
POLECAMY
Profesjonalny poradnik omawiający przyczyny, objawy i metody leczenia depresji. To prawdziwa pomoc w walce ze smutkiem, który dotyka ludzi w coraz większym stopniu.
www.sklep.znakiczasu.pl
54
Lekcja 7 — 12 lutego
NADZIEJA PRZECIW DEPRESJI
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Ps./Ps 42,1−12; 31,11; 39,3−8; 32,1−5; 1 Jana/1 J 1,9; Mich./Mi 7,1−7; Ap 21,2−4. TEKST PAMIĘCIOWY: „Bliski jest Pan tym, których serce jest złamane, a wybawia utrapionych na duchu” (Ps./Ps 34,19).
Depresja, czyli skrajne zniechęcenie odbierające zdolność normalnego funkcjonowania, występuje wśród ludzi od czasów pierwszego upadku. Szereg biblijnych postaci przejawiało zachowania, które dzisiaj byłyby odczytane jako depresyjne. Jednym z przejawów depresji jest poczucie beznadziejności. Na szczęście biblijne przesłanie nadziei może nam zaoferować tak wiele, w przeciwieństwie do świata, który oferuje tak mało. Wszyscy ludzie czasami doznają skrajnego zniechęcenia z różnych powodów. Nic więc dziwnego, że Słowo Boże jest pełne obietnic, które dają nam wszystkim w każdej sytuacji powody do nadziei na lepszą przyszłość, jeśli nie w tym świecie, to z pewnością w przyszłym. Oczywiście, gdy depresja przybiera ostre formy, konieczne jest sięgnięcie po profesjonalną pomoc. Pan może działać przez ludzi, którzy pomagają osobom wymagającym specjalistycznej opieki. Więź z Bogiem i poleganie na Jego opatrzności i pomocy nie wyklucza korzystania z pomocy medycyny w schorzeniach fizycznych. Podobnie, mając poważne kliniczne objawy depresji, nierzadko spowodowanej czynnikami genetycznymi czy brakiem chemicznej równowagi mózgu, nie powinniśmy się wahać w kwestii korzystania z pomocy medycznej. Nie ma nic złego w korzystaniu przez chrześcijan ze zdobyczy nauki oraz rzetelnej i sprawdzonej wiedzy medycznej.
55
Rozpaczająca dusza
NIEDZIELA — 6 lutego
Przeczytaj Ps./Ps 42,1−12. Jak możesz się odnieść do jego treści? Jaką nadzieję wyrażają jego autorzy? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Dawid doświadczał silnych zmian nastroju, nierzadko wskutek niesprawiedliwego prześladowania (zarówno ze strony Saula, jak i wrogów Izraela). Ponadto przestępowanie przykazań Bożych wywoływało u niego silne poczucie winy (zob. Ps. 51,6), a poczucie winy bardzo często prowadzi do depresji. Gdy ktoś postrzega siebie bardzo negatywnie (np. uważa, że jest głupi), patrzy na świat pesymistycznie (życie jest zawsze niesprawiedliwe) i bez nadziei spogląda w przyszłość (nigdy nic się nie zmieni), wówczas ryzyko depresji wzrasta. Taka postawa jest określana jako myślenie katastroficzne. Chrześcijanie powinni inaczej interpretować rzeczywistość — w sposób uwzględniający Boży plan i przesłania. Rozważ następujące możliwości: • Postrzeganie siebie. Zostałeś stworzony na podobieństwo Boże, aby panować nad ziemskim stworzeniem (zob. 1 Mojż./Rdz 1,26-27). Cechy podobieństwa Bożego, choć zatarte, nadal istnieją w tobie. Jezus Chrystus, przez swoją ofiarę, uratował cię od wiecznej śmierci i zapewnił liczne przywileje — uczynił cię cząstką wybranego ludu, królewskiego kapłaństwa i narodu świętego (zob. 1 Piotra/1 P 2,9). W oczach Bożych masz nieskończoną wartość. • Świat. To prawda, że świat jest pogrążony w zepsuciu i pełen zła. Jednak mimo wszystko jest na nim jeszcze wiele tego, co dobre, szlachetne i godne uznania (zob. Fil./Flp 4,8), o czym warto myśleć. Ponadto chrześcijanie mogą bez rozpaczy patrzeć na istnienie zła, gdyż wiedzą, jakie jest jego pochodzenie i ostateczny koniec. • Przyszłość. Bóg przygotował dla swoich dzieci wspaniałą przyszłość! Biblia jest pełna obietnic i zapewnień zbawienia (zob. Ps./Ps 37,39). Smutek nie jest grzechem. Jezus często bywał zasmucony. Nie powinni− śmy się czuć winni z powodu smutku czy depresji. W wielu przypadkach mamy powody, aby się smucić i cierpieć w duchu. W jaki sposób wymienione powy− żej biblijne prawdy mogą ci pomóc uporać się ze smutkiem i przygnębieniem?
56
Skutki rozczarowania
PONIEDZIAŁEK — 7 lutego
„Jak pisklę jaskółcze, tak świergotałem, gruchałem jak gołąb. Moje oczy zmęczone, zwrócone ku górze: Panie! Mękę cierpię, ujmij się za mną!” (Iz./Iz 38,14). Powyższe słowa świadczą niewątpliwie o głębokim cierpieniu Hiskiasza. Istnieją różne kulturowe sposoby wyrażania emocjonalnego cierpienia. Ludzie w zależności od środowiska i kultury mogą cierpieć w milczeniu, unikając wyraźnego narzekania czy demonstrowania swojego nastroju. Inni (jak Hiskiasz) w głębokim smutku jęczą i płaczą. Istnieją także indywidualne różnice pod tym względem. Niektórzy ludzie podchodzą do traumatycznych przeżyć z większym spokojem i opanowaniem niż inni. Objawy depresji występują powszechnie wśród ludzi nieuleczalnie chorych. Hiskiasz zapadł na chorobę, która nie rokowała wyzdrowienia. Tak więc popadł w depresję, której wyraz został utrwalony w 38. rozdziale Księgi Izajasza. Objawy depresji są tak bolesne, iż wielu ludzi usiłuje odebrać sobie życie, aby zakończyć to straszliwe doświadczenie. Statystyki wskazują, że co dziesiąta osoba z kliniczną depresją skutecznie odbiera sobie życie. Wskazuje to, jak poważną sprawą jest depresja wymagająca profesjonalnego podejścia i leczenia. Jakie objawy depresji zostały wymienione w podanych wersetach? Ps./Ps 31,11 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ps./Ps 77,5 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ps./Ps 102,5-6 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 Król./1 Krl 19,4
..................................................................................................
Depresja wywołuje szereg bolesnych objawów takich jak: 1) głębokie odczucie smutku, 2) brak motywacji do działania, w tym nawet do wykonywania ulubionych czynności, 3) osłabienie łaknienia i utrata wagi ciała, 4) zaburzenia snu — bezsenność albo nadmiar snu, 5) poczucie braku własnej wartości, 6) osłabienie rozumowania i pamięci, 7) myśli o śmierci i myśli samobójcze. U niektórych występuje przejściowo jeden czy dwa z powyższych objawów, ale są też tacy, którzy przez wiele miesięcy zmagają się z większością z nich. W wielu przypadkach ciężar depresji jest tak wielki, że trzeba go łagodzić przy pomocy terapii medycznych i duchowych interwencji. Wszyscy co pewien czas doświadczamy smutku i zniechęcenia w takiej czy innej formie i z różnych powodów. Co cię przygnębia i dlaczego? Przypo− mnij sobie prowadzenie Pana w twoim dotychczasowym życiu. Jaką nadzieję i wsparcie możesz czerpać z tej historii Bożego prowadzenia? Dlaczego ważne jest zachowywanie jej w pamięci?
57
Ulga w depresji
WTOREK — 8 lutego
Przeczytaj Ps./Ps 39,3−8. Co się działo, gdy Dawid milczał? Jaki był efekt, gdy zaczął mówić?
Podobnie jak większość zaburzeń emocjonalnych depresja wymaga, aby cierpiący mówił o swoich zmaganiach, gdyż może to stanowić wstęp do leczenia. Przyjście do Pana w żarliwej i szczerej modlitwie jest bezpiecznym sposobem rozładowania napięcia i psychicznego bólu. Często potrzeba czegoś więcej, ale to jest dobry początek. Podstawowa strategia radzenia sobie z depresją polega na rozmowie z przyjacielem (albo terapeutą), który potrafi słuchać, a nawet więcej — wie, jak w razie potrzeby dotrzeć do bardziej intensywnych środków pomocy. Werbalizacja myśli i uczuć ma uzdrawiający efekt. Społeczność zborowa może być znakomitym polem do niesienia pomocy zniechęconym, ale często bywa niewystarczająca, zwłaszcza w przypadkach wymagających profesjonalnej opieki. Mimo to ważne jest, aby każdy, kto przechodzi przez trudne chwile i czuje się zniechęcony czy przygnębiony, miał kogoś zaufanego, z kim może porozmawiać. Czasami zwykła rozmowa może uczynić wiele dla poprawy samopoczucia cierpiącej osoby. Przeczytaj Ps./Ps 55,18. Jaka obietnica została zawarta w tym wersecie? Dlaczego jest ona dla nas tak cenna? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Spotkanie z psychologiem może być zaplanowane dopiero na kolejny tydzień, ale każdy z nas — podobnie jak Dawid, który nauczył się, jak otrzymywać pomoc w każdym czasie, o każdej porze dnia i nocy — może zwrócić się do Zbawiciela. Dawid wiedział, że Pan go wysłuchał, a ta świadomość była dla niego wielkim wsparciem. Nawet świecki psychoterapeuta zaleca wierzącym pacjentom modlitwę. Każdy człowiek, nawet jeśli nie cierpi na kliniczną depresję, może doświadczyć wpływu modlitwy na samopoczucie. Bez względu na naszą sytuację i głębię zniechęcenia więź z Chrystusem może uczynić wiele, przynosząc nam nadzieję, wsparcie i uzdrowienie. Ellen G. White mówiła o modlitwie jako o „otwarciu serca przed Bogiem jak przed przyjacielem” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. IV, s. 533). Choć modlitwa nie zawsze rozwiązuje wszystkie nasze problemy, w ja− ki sposób pomaga nam się z nimi uporać?
58
Potrzeba przebaczenia
ŚRODA — 9 lutego
W jaki sposób Dawid znalazł ulgę w cierpieniu? Zob. Ps./Ps 32,1−5; 1 Jana/1 J 1,9. Jak my możemy ją znaleźć? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Poczucie winy spowodowane niewyznanymi grzechami może być skrajnie bolesne. Wyrażenia użyte przez Dawida wyraźnie wskazują, jak silny był jego wewnętrzny ból. Ps./Ps 32,1-11 i inne fragmenty psalmów świadczą o głębi emocjonalnego cierpienia Dawida. Gdy spotykamy ludzi cierpiących z powodu depresji, musimy być niezwykle ostrożni, aby nie obwiniać ich za to, że nie wyznali swoich grzechów! Nie powinniśmy też dochodzić do wniosku, że ludzie ci są nikczemni i dlatego muszą cierpieć. Niestety, wielu ludzi jest gotowych okazywać współczucie cierpiącym z powodu fizycznych dolegliwości i chorób czy klinicznej depresji, ale dość szorstko i surowo odnosi się do osób doświadczających psychicznej i emocjonalnej traumy z powodu własnych złych czynów. Amerykański powieściopisarz Edgar Allan Poe w swojej noweli zatytułowanej Serce oskarżycielem nawiązuje do historii człowieka, który popełnił morderstwo i ukrył ciało ofiary pod deskami podłogi w pokoju, w którym popełnił zbrodnię. Miał nadzieję, że jego wina zostanie ukryta wraz ze zwłokami, ale silne wyrzuty sumienia wciąż w nim narastały. Pewnego dnia zaczął słyszeć bicie serca ofiary, dochodzące spod podłogi. Odgłos ten potęgował się i stawał się coraz bardziej wyraźny. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że morderca słyszy nie serce ofiary, ale bicie własnego serca. Są ludzie, którzy nawet po wyznaniu swoich grzechów nadal znacząco cierpią z powodu poczucia winy. Bywa, że czują się niegodni przebaczenia i lamentują z powodu straszliwego cierpienia, jakie spowodowali swoimi uczynkami, i to mimo świadomości, iż wyznali grzechy Zbawicielowi i przez wiarę otrzymali przebaczenie. Taki stan może być podłożem istotnego emocjonalnego przygnębienia. W takich przypadkach ważne jest skupienie się na Bożych obietnicach uzdrowienia i akceptacji nawet dla najgorszego grzesznika. Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy dzięki łasce Pańskiej uczyć się na błędach i w miarę możliwości zadośćuczynić za popełnione zło. Wszystko, co możemy zrobić, to poddać się Bogu i szukać Jego miłosierdzia, łaski i uzdrowienia. Wielu z tych, którzy wyznali swoje grzechy, nadal zmaga się z poczuciem winy. Dlaczego ważne jest, abyśmy uznali nasze grzechy, wzięli odpowiedzialność za nie i nauczyli się iść naprzód pomimo zła, które popełniliśmy w przeszłości?
59
Nadzieja przeciw rozpaczy
CZWARTEK — 10 lutego
W jaki sposób prorok wskazywał drogę rozwiązania problemów społecz− nych i międzyludzkich? Zob. Mich./Mi 7,1−7.
W sześciu pierwszych wersetach Micheasz opisał szereg niemoralnych i agresywnych czynów, jakich dopuszczano się w jego czasach. Ucisk i wyzysk różnego rodzaju, brak poszanowania dla bliźnich, korupcja i oszustwa — wszystko to stanowiło problem od początku istnienia grzechu na ziemi. Zjawiska te towarzyszą nam także dzisiaj. Wystarczy zajrzeć do gazety, aby znaleźć doniesienia stanowiące odpowiedniki sytuacji panującej w Izraelu za czasów Micheasza. Ten społeczny chaos jest szczególnie szkodliwy, gdy dotyka ludzi nam bliskich — sąsiada, przyjaciela, współmałżonka, dziecko czy rodzica (zob. Mich./Mi 7,5-6). Złe relacje międzyludzkie powodują wiele napięć i mogą być przyczyną depresji. Jak powiada Micheasz (zob. Mich./Mi 7,7), ważnym składnikiem przetrwania kryzysowej sytuacji jest nadzieja. Nadzieja jest niezbędna, aby zachować właściwy poziom zdrowia psychicznego. Musi być żywa nawet wśród niewierzących — młody człowiek szukający pracy musi mieć nadzieję, że ją znajdzie; zagubiony podróżny musi mieć nadzieję, że odnajdzie drogę; inwestorzy, którzy stracili pieniądze, muszą mieć nadzieję, że nadejdą lepsze czasy dla biznesu. Życie bez nadziei wiedzie do poczucia bezsensowności i ostatecznie do śmierci. Gdy włoski poeta Dante Alighieri (1265-1321) w Boskiej komedii usiłował opisać piekło, u wejścia do tego miejsca wyobraził sobie wielki napis: „Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją…”. Najgorszą karą jest pozbawienie drugiego człowieka nadziei. Nadzieja przedstawiona w Biblii sięga dalej niż pozytywne oczekiwania. Obejmuje ostateczne doskonałe rozwiązanie wszystkich problemów i zbawienie oparte na odkupieniu w Chrystusie. Historyczna błogosławiona nadzieja adwentystów dnia siódmego musi się stać centralnym punktem naszego życia. Nadzieja na powtórne przyjście Jezusa pomaga nam z właściwej perspektywy patrzeć na wiele bolesnych i trudnych spraw i z nadzieją oczekiwać tego, co przyniesie wieczność. Przeczytaj obietnice zawarte w Iz./Iz 65,17; 2 Piotra/2 P 3,13; Ap 21,2−4. Jaką dają nam nadzieję? Dlaczego jest to tak naprawdę jedyna nadzieja dla nas wszystkich? Wizja wiary w nowe stworzenie może dodać ufności cierpiącym. Jak kobieta cierpiąca ból porodowy oczekuje na swoje dziecko i wkrótce „nie pamięta o udręce” (Jan/J 16,21), tak znękany człowiek dzięki łasce Pańskiej zyskuje nadzieję, mając przed oczami wizję troskliwego Boga, który obiecuje nam nowy świat bez smutku, bólu i śmierci.
60
PIĄTEK — 11 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj Mat./Mt 26,36-43. Jezus był pogrążony w smutku „aż do śmierci” (Mat./Mt 26,38). Wyobraź sobie mękę Syna Człowieczego pozbawionego wsparcia, zdradzonego przez uczniów, odczuwającego odłączenie od Boga i dźwigającego ciężar win ludzkości. Jego męka przewyższała wszelkie cierpienia odczuwane przez ludzi. „W drodze Jezus poważnie rozmawiał z uczniami, udzielając im wskazówek, lecz w miarę zbliżania się do Getsemane stawał się dziwnie milczący. Często przychodził na to miejsce dla rozmyślania i modlitwy, lecz nigdy z sercem tak wypełnionym smutkiem, jak w tę noc oczekującej Go męki. W ciągu całego swego ziemskiego życia kroczył w świetle Bożej obecności. I kiedykolwiek popadał w konflikty z ludźmi inspirowanymi przez szatana, mógł im powiedzieć: »A Ten, który mnie posłał, jest ze mną; nie zostawił mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się jemu podoba« (Jan/J 8,29). Lecz dziś zdawało się, że został wygnany z obrębu światła wspierającej obecności Bożej i jest zaliczony do rzędu przestępców. Musiał udźwignąć ciężar upadłej ludzkości. Na Niego, który nie znał grzechu, musiały być złożone wszystkie nasze nieprawości. Grzech zdał się Chrystusowi straszny, a ciężar branej na swoje barki winy tak wielki, iż uląkł się przed wieczną utratą miłości swego Ojca. Czując, jak straszliwy jest gniew Boga z powodu ludzkich przewinień, Chrystus zawołał: »Smętna jest dusza moja aż do śmierci« (Mat./Mt 26,38)” (Życie Jezusa, s. 492). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jaką istotną rolę może odegrać twój zbór, pomagając tym, którzy cierpią z powodu depresji czy zaburzeń emocjonalnych? Jakiekolwiek są wasze możliwości, choćby skromne, co możecie zrobić, aby pomóc tym, którzy potrzebują pomocy? 2. W jaki sposób możesz pomóc komuś, kto się modli, szuka porady, miłuje Jezusa i ufa Mu, a jednak wciąż czuje się przytłoczony smutkiem i nawet nie wie dlaczego? Jak możesz mu pomóc nie porzucać wiary, ale trzymać się nadziei, jaką niosą obietnice zawarte w Słowie Bożym? 3. Jednym z największych błędów, jakie ktoś może popełnić, to uwierzyć, że gdy jest przygnębiony, załamany i nie ma nadziei, oznacza to, że Bóg go opuścił. Dlaczego jest to nieprawda? Jakich biblijnych bohaterów (takich jak Eliasz, Jeremiasz, Jan Chrzciciel czy sam Jezus) możesz wskazać takiej osobie, aby dowieść, że smutek i zniechęcenie nie są jednoznaczne z odrzuceniem przez Zbawiciela? W jaki sposób możesz pomóc takiej osobie zrozumieć, że uczucia nie są dobrym wskaźnikiem wiary?
61
DZIEŃ SZAFARSTWA Lekcja 8 — 19 lutego
ODPORNOŚĆ
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Job/Hi 19,25; Jak./Jk 5,10−11; Rut/Rt 1,1−22; Est./Est 2,1−23; 2 Kor./2 Kor 11,23−28; Fil./Flp 4,11−13. TEKST PAMIĘCIOWY: „Bóg jest ucieczką i siłą naszą, pomocą w utrapie− niach najpewniejszą. Przeto się nie boimy, choćby ziemia zadrżała i gó− ry zachwiały się w głębi mórz. Choćby szumiały, choćby pieniły się wody, choćby drżały góry z powodu gniewu jego” (Ps./Ps 46,2−4).
Odporność to zdolność znoszenia przeciwności, traumy, tragedii, zagrożenia czy skrajnego stresu oraz skutecznego odbijania się od dna bez nadmiernego doświadczania negatywnych skutków. Koncepcja ta budzi coraz szersze zainteresowanie z uwagi na użyteczność posiadania odpowiedniej odporności w obliczu trudności, jakie niesie ze sobą życie. Każdy z nas doświadcza bowiem istotnych stresów w takiej czy innej formie. Musimy jednak zapytać, w jaki sposób możemy posiąść odporność na to, co nas spotyka, aby nie dać się zniszczyć emocjonalnie? W latach 60. XX wieku Victor i Mildred Goertzelowie napisali książkę pt. Cradles of Eminence, w której przedstawili analizy biograficzne ponad siedmiuset osób mających za sobą poważne trudności w dzieciństwie (rozpad rodziny, bieda, okaleczenie fizyczne lub psychiczne itp.), a jednak osiągających sukcesy w życiu dorosłym. Publikacja ta została wznowiona w 2004 roku. Biblia także mówi o ludziach, którzy musieli znosić rozmaite przeciwności, ale dzięki łasce Bożej odbijali się od dna i pokonywali problemy. Pomimo trudnych okoliczności i wad charakteru ludzie ci zostali powołani przez Boga do ważnych zadań, gdyż posiadali odporność, która pozwalała im iść naprzód pomimo wszelkich ograniczeń.
62
Cierpliwość Hioba
NIEDZIELA — 13 lutego
Przeczytaj Jak./Jk 5,10−11. Co sprawia, że Hiob jest dla nas przykładem do naśladowania? Zob. Job/Hi 1,1—3,26.
Pewna kobieta, która, aby wyjść z poważnego kryzysu, korzystała z pomocy psychologa, powiedziała do swoich przyjaciół: „Najbardziej pomogło mi to, iż psycholog powtarzał mi raz za razem, że bolesne okoliczności mojego życia wreszcie się skończą. Mówił mi: »Teraz wszystko maluje się w ciemnych barwach i wydaje się, że tak będzie zawsze, ale tak naprawdę nie potrwa to długo«. Ta myśl pomogła mi nabrać odporności”. Innymi słowy, psycholog umiejętnie podtrzymywał jej nadzieję przy życiu. W jaki sposób możemy nabierać odporności? George Goodman spotkał kiedyś młodego człowieka, który prosił, aby się za niego modlić. Wyraził tę potrzebę wprost: — Chciałbym, żeby pan się modlił za mnie, abym miał cierpliwość. Starszy człowiek odpowiedział: — Oczywiście, będę się modlił o to, aby spotkały cię uciski. — O nie, proszę pana! Nie potrzebuję ucisków, ale cierpliwości! — zaprotestował młodzieniec. — Rozumiem — odrzekł Goodman. — Będę się modlił za ciebie, aby spotykały cię uciski. Otworzył Biblię i przeczytał zdumionemu młodemu człowiekowi Rzym./ Rz 5,3: „Chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość”. Historia Hioba stanowi wspaniały przykład odporności. Wcześniej patriarcha wiedział, że Bóg jest miłosierny i sprawiedliwy. Nie pojmował więc przyczyny swojego cierpienia. Nie miał wsparcia ze strony żony. Jego dzieci zginęły. Majątek został zrabowany i zniszczony, a sam Hiob ciężko zachorował. A jednak mimo dramatycznych doświadczeń nie stracił wiary w Pana i przetrwał tę tragedię. Przeczytaj Job/Hi 19,25. Jakiej nadziei trzymał się Hiob? Jak możemy się nauczyć trzymać tej nadziei, stając w obliczu przeciwności życiowych? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pomyśl o chwilach, w których przechodziłeś przez straszne doświadczenia. Jaka nadzieja cię podtrzymywała? Jakie słowa wypowiadane przez innych oka− zały się pomocne? Jakie wypowiedzi nie były pomocne, a nawet okazały się szkodliwe? Czego nauczyłeś się z tego doświadczenia, aby móc lepiej pomagać tym, którzy przechodzą przez tragedie i znoszą przeciwności losu?
63
Józef w niewoli
PONIEDZIAŁEK — 14 lutego
Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 37,19-28; 39,12-20. Spróbuj wczuć się w sytuację Józefa. Pomyśl, jak przygnębiony musiał być. Pomyśl o tym, jaki gniew i rozgoryczenie wzbierały w nim, zresztą całkiem słusznie. Choć Biblia nie mówi w szczegółach o jego uczuciach, trudno sobie wyobrazić psychiczny ból, jaki cierpiał młody chłopak znienawidzony i sprzedany do niewoli przez własnych braci. Jednak w tej trudnej sytuacji Józef zwrócił się do Pana, a ostatecznie jego nieszczęście przyczyniło się do ocalenia wielu ludzi. Sprzedany przez braci doświadczył głębokiego nawrócenia i wkroczył na drogę bliskiej więzi z Bogiem. „Józef słyszał o obietnicach, które Pan dał Jakubowi, i o tym, jak zostały one spełnione — jak w godzinie potrzeby przyszli aniołowie Boży, by pouczyć, pocieszyć i chronić Jakuba. Dowiedział się też, że Bóg w swojej miłości da ludziom Odkupiciela. Teraz wszystkie te drogocenne prawdy ożyły w jego umyśle. Józef wierzył, że Bóg jego ojca będzie też jego Bogiem. Oddał się więc całkowicie Panu” (Patriarchowie i prorocy, s. 157-158). Gdy został niesłusznie wtrącony do więzienia, otworzyła się dla niego droga, która zawiodła go na dwór faraona, aby wypełnił tam misję, dzięki której uratowano wiele istnień, w tym także rodzinę jego ojca. Co poniższe wersety mówią o tym, że cierpienia mogą się obrócić w dobro? Rzym./Rz 5,3-5 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 Kor./2 Kor 1,3-4 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 Kor./2 Kor 1,8-9 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 Tym./2 Tm 1,11-12 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Nie jest Bożą intencją, abyśmy bezsensownie cierpieli. Środowisko, które Jezus przygotował dla nas w raju, jest przecież wolne od smutku i bólu (zob. Ap 21,4). Oczekując jednak spełnienia się tej obietnicy, często w cierpieniu uczymy się ważnych lekcji. Rozwój charakteru, empatii, pokory, dyscypliny i odróżniania dobra od zła — oto przedmiot naszej nauki. Choć trudno nam myśleć o tym, że cierpienie może mieć korzystne skutki, zwłaszcza gdy przechodzimy przez bolesne doświadczenia, możemy prosić Boga o siłę, aby wytrwać pomimo bólu. Czy przeżyłeś straszne doświadczenie, które ostatecznie przyczyniło się do jakiegoś dobra, przyniosło pewne korzyści? W jaki sposób pomaga ci to ufać Panu pomimo przeciwności, nawet wtedy, gdy wydaje się, że teraz z two− jego cierpienia nie wynika nic dobrego?
64
Noemi
WTOREK — 15 lutego
Jakich nieszczęść doświadczyła Noemi? Zob. Rut/Rt 1,1−22.
Opuszczenie ojczyzny i osiedlenie się za granicą zawsze są wielce stresujące, zwłaszcza gdy wynikają z potrzeby przetrwania. Głód w Judzie skłonił Elimelecha, Noemi i ich dwóch synów do przeniesienia się do Moabu, rolniczego kraju obfitującego w żywność. Moabici byli bałwochwalcami (zob. Sędz./Sdz 10,6), a ich praktyki stanowiły zdecydowane przeciwieństwo wierzeń Izraelitów. Już samo to musiało być niemałym problemem dla przybyszów z Judy. Jakiś czas po tym, jak osiedlili się w Moabie, mąż Noemi zmarł. Matka i synowie znaleźli się sami w obcym kraju jako wdowa i sieroty, bez ochrony, skazani na kolejne upokorzenia. Gdy synowie Noemi dorośli, poślubili Moabitki. Być może ten fakt był źródłem wewnętrznych konfliktów w rodzinie, przynajmniej początkowo, z uwagi na istotne różnice religijne. Choć prawo konkretnie nie zabraniało małżeństw między Judejczykami i Moabitami — zabraniało wyraźnie małżeństw z ludami kananejskimi (zob. 5 Mojż./Pwt 7,1-4; 2 Mojż./Wj 34,11-16) — to jednak wskazywało, że Moabici i ich potomkowie nie mogą wejść do zgromadzenia Pańskiego aż do dziesiątego pokolenia (zob. 5 Mojż./Pwt 23,4). Jakiś czas później Machlon i Kilion (których imiona znaczą chory i podupaść) zmarli jeden po drugim. Trudno sobie wyobrazić tragizm sytuacji, w jakiej znalazła się Noemi — straciła najbliższych, a jedyni krewni, jacy jej pozostali, mieszkali w dalekim Betlejem. Co było punktem zwrotnym w życiu Noemi? W jaki sposób Bóg wyprowadził ją z trudności, w jakich się znalazła? Zob. Rut/Rt 1,16−18; 4,13−17.
W najtrudniejszym czasie jedna z synowych Noemi okazała się dla niej emocjonalnym wsparciem posłanym przez Boga. Noemi musiała być wyjątkową kobietą, skoro zainspirowała do szczerej pobożności swoje synowe, a zwłaszcza Rut, która przyjęła Jahwe i postanowiła zatroszczyć się o swoją teściową, udając się wraz z nią do kraju, którego mieszkańcy z historycznego punktu widzenia byli przecież wrogami Moabitów. Rut/Rt 2,1—4,22 to piękny ciąg wydarzeń, który zakończył się szczęśliwym małżeństwem. Noemi zostawiła za sobą niewysłowione cierpienia i doczekała się ślubu Rut z Boazem oraz narodzin ich najstarszego syna Obeda, ojca Isajego, który był ojcem Dawida. Chociaż powinniśmy ufać Panu i powierzać Mu wszystkie nasze sprawy, czasami potrzebujemy także pomocy innych ludzi. Kiedy ostatnio potrzebowa− łeś czyjejś pomocy? Czego nauczyłeś się dzięki temu doświadczeniu?
65
Stres Estery
ŚRODA — 16 lutego
Jakich przeciwności, zmagań i nacisków doświadczyła Estera? Est./Est 2,6-7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Est./Est 2,10 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Est./Est 2,21-22 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Est./Est 4,4-17 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Est./Est 7,3-4; 8,3 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Estera straciła rodziców we wczesnym dzieciństwie. Choć została adoptowana przez Mordochaja, starszego kuzyna, stygmat sieroctwa z pewnością nad nią ciążył. Mimo to Estera wyrosła na zrównoważoną, zdecydowaną i mądrą młodą kobietę. Gdy została królową, nie ujawniła swojej narodowości i pochodzenia. Było to szczególnie trudne wyzwanie. Otoczona luksusem i praktykami dworu królewskiego starała się zachować wiarę i zasady życia swojego ludu. Ryzyko odkrycia, iż jest Żydówką, wiązało się z przewidywalnymi konsekwencjami, które czyniły jej przyszłość niepewną. Estera musiała zanieść królowi złą nowinę, że dwaj eunuchowie królewscy chcą go zgładzić. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ w razie braku dowodów spisku Estera i jej kuzyn Mordochaj zostaliby oskarżeni o szerzenie oszczerstw i przypuszczalnie przypłaciliby to życiem. Jednak najtrudniejszym obowiązkiem nałożonym na Esterę było to, że jako jedyna mogła ocalić swój naród. Mordochaj wymógł na niej, aby wstawiła się za Żydami, choć czyniąc to, ryzykowała życiem. Gdy się wahała, kuzyn naciskał na nią: „Jeśli ty w takim czasie będziesz milczeć, ratunek i ocalenie dla Żydów przyjdą skądinąd, lecz ty i dom twego ojca zginiecie” (Est./Est 4,14). To musiał być prawdziwy stres! Wreszcie Estera postanowiła pójść do króla, wiedząc, że już samo stawienie się przed nim bez uprzedniego pozwolenia może oznaczać dla niej śmierć. Jednak pomimo wielkiego niebezpieczeństwa wszystko potoczyło się dobrze. Każdy z nas, podobnie jak Estera, przyszedł na świat w miejscu i czasie, których sobie nie wybraliśmy. Jaka jest twoja sytuacja życiowa? Jakie otrzy− małeś dziedzictwo, dobre i złe, o które nie prosiłeś? W jaki sposób możesz się nauczyć bardziej cenić dobro, które otrzymałeś, i pokonywać to, co złe?
66
Tajemnica zadowolenia
CZWARTEK — 17 lutego
Paweł urodził się i wychował w Tarsie w hebrajskiej rodzinie z plemienia Beniamina. Obywatelstwo rzymskie zawdzięczał swemu ojcu, który był obywatelem imperium. Gdy dorósł, przyłączył się do faryzeuszy, stronnictwa religijnego ściśle trzymającego się prawa (Tory) i ustnej tradycji (Miszny). Mając takie pochodzenie, cieszył się licznymi przywilejami wynikającymi z jego społecznego i religijnego statusu. Jednak, gdy odpowiedział na powołanie Jezusa, wszystko się zmieniło. Z prześladowcy stał się obiektem prześladowań ze strony nie tylko swoich rodaków, ale i Rzymian. Przez trzydzieści lat znosił ucisk, a w końcu został uwięziony i stracony w Rzymie. Przeczytaj 2 Kor./2 Kor 11,23−28, gdzie wymienione są cierpienia, jakie zniósł Paweł. Następnie przeczytaj Fil./Flp 4,11−13. Jak apostoł oceniał swo− je życie, w którym doświadczył tak wielu trudności? Czego możemy się z tego nauczyć, gdy przechodzimy przez życiowe próby i zmagania? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zadowolenie stanowi ważny składnik szczęścia i dobrego samopoczucia. Jest udziałem tych, którzy pozytywnie patrzą na rzeczywistość, pogodzili się ze swoją przeszłością i z nadzieją wyglądają w przyszłość. Ciekawe, że posiadanie wszystkiego nie gwarantuje zadowolenia i szczęścia. Niektórzy ludzie, bez względu na to, ile posiadają, nigdy nie mają dosyć. Inni zaś mają naprawdę niewiele, a mimo to są zadowoleni z życia. Na czym polega różnica? Jedna ze współczesnych definicji inteligencji mówi, że jest to zdolność przystosowywania się do nowych sytuacji. Może to dotyczyć zamieszkania w nowym miejscu, nawiązywania kontaktów z ludźmi, doświadczania zmiennych warunków socjoekonomicznych. Zdolność Pawła do odczuwania zadowolenia z życia nie była jego cechą wrodzoną, gdyż on sam powiedział: „We wszystkim jestem wyćwiczony” (Fil./Flp 4,12). Nie jest to zdolność, z którą jedni się rodzą, a drudzy nie. Przystosowanie i zadowolenie w różnego rodzaju okolicznościach wymaga długiego procesu uczenia się. Fil./Flp 4,13 jest kluczem do odporności Pawła. Nie tylko odczuwał on zadowolenie z ograniczonych środków materialnych. Dzięki Jezusowi Chrystusowi mógł sprostać każdemu wyzwaniu. Czy jesteś zadowolony z życia? W jakim stopniu jesteś ofiarą okoliczności? W jaki sposób możesz się nauczyć przestawać na tym, co masz (zob. Fil./Flp 4,11)?
67
PIĄTEK — 18 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: „Moce ciemności gromadzą się wokół duszy i próbują ukryć Jezusa przed naszym wzrokiem, tak iż czasami możemy tylko czekać w smutku i zdumieniu, aż chmury przeminą. Takie chwile bywają straszne. Wydaje się wówczas, że nadzieja zawiodła, i ogarnia nas rozpacz. W tych strasznych godzinach musimy się nauczyć ufności, polegania wyłącznie na zasługach Odkupiciela i w całej naszej bezradnej niegodności zdać się na zasługi ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Zbawcy. Nigdy nie zginiemy, jeśli tak będziemy czynić — nigdy! Gdy światło oświeca naszą drogę, nie jest niczym wielkim być silnym w łasce. Ale cierpliwe czekanie z nadzieją, gdy chmury nas spowijają i zapada ciemność, wymaga wiary i poddania się, które sprawiają, że nasza wola zostaje wchłonięta przez wolę Bożą. Zbyt szybko poddajemy się zniechęceniu i wołamy, by próba została od nas odsunięta, podczas gdy powinniśmy cierpliwie prosić o wytrwanie i łaskę do zwycięstwa” (Cudowna Boża łaska, s. 114). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Niektórzy pokonują trudności, wobec których inni zupełnie się załamują. Na czym polega różnica? 2. Zastanów się nad kwestią prób życiowych i tragedii, które wydają się nie mieć szczęśliwego zakończenia. Jak możemy je zrozumieć? Jak możemy pogodzić je z naszą wiarą i Bożymi obietnicami? 3. Co mówi nam Ellen G. White w trzecim zdaniu powyższego cytatu? Co jest źródłem naszej nadziei? Dlaczego ewangelia jest naszą jedyną nadzieją, bez względu na to, czy spotykają nas tragedie, czy nie? 4. Jak możesz praktycznie zastosować radę z 1 Piotra/1 P 4,12-13? Okazać odporność i wierność wśród prób to jedno, ale w jaki sposób można czynić to, o czym mówi Piotr? 5. Przypuśćmy, że masz do czynienia z kimś, kto znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, z ludzkiego punktu widzenia praktycznie bez wyjścia. Przypuśćmy, że mógłbyś porozmawiać z tą osobą tylko przez kilka minut. Jakimi słowami wzbudziłbyś jej nadzieję?
68
POLECAMY WZNOWIENIE
Dom i rodzina to przestrzeń, gdzie najlepiej kształtujemy nasze poczucie własnej wartości. Dzięki harmonijnym relacjom z Bogiem i najbliższymi mamy szansę uniknąć zaburzeń w sferze osobowości i dobrze rozumieć naszą rzeczywistą wartość, jaką mamy w oczach Pana.
www.sklep.znakiczasu.pl
69
Lekcja 9 — 26 lutego
POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Ps./Ps 100,3; Dz./Dz 17,24−28; Rzym./Rz 12,3; Mat./Mt 22,39; 2 Sam./2 Sm 9,1−13; Łuk./Łk 15,1−32; Ef./Ef 4,23−32. TEKST PAMIĘCIOWY: „Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światło− ści” (1 Piotra/1 P 2,9).
Niskie poczucie własnej wartości jest jedną ze współczesnych plag. Często stykają się z tym zjawiskiem psycholodzy i duszpasterze, a towarzyszą mu liczne problemy, takie jak przejawy przemocy, depresja czy zaburzenia trawienia. W codziennym życiu niskie poczucie własnej wartości może nie osiągnąć klinicznej postaci, ale nieuchronnie niszczy więzi i upośledza niemal wszystkie sfery życia. Być może ludzie coraz bardziej cierpią z powodu tego problemu przede wszystkim dlatego, że przekazy medialne przedstawiają tzw. celebrytów, wyidealizowanych i daleko przewyższających zwykłych ludzi, którzy w porównaniu z nimi jawią się jako pełni wad i niedostatków. Pojęcie poczucia własnej wartości zostało przedstawione w Biblii z zupełnie innej perspektywy. Konwencjonalna psychologia ukazuje je w kontekście cech danej osoby widzianych oczyma innych. Natomiast Pismo Święte oferuje nam przynajmniej dwa inne kryteria oceny wartości człowieka — jego pochodzenie (zob. 1 Mojż./Rdz 1,26-27) i to, co myśli o nim Bóg i jak go traktuje (zob. Jan/ J 3,16). Gdy dodamy te dwa czynniki, nasze poczucie własnej wartości może znacząco wzrosnąć.
70
Pochodzenie człowieka
NIEDZIELA — 20 lutego
Istnieją dwa dominujące i wzajemnie wykluczające się poglądy na pochodzenie człowieka. Jeden z nich przedstawia pojawienie się człowieka jako efekt przypadku — rezultat szeregu zbiegów okoliczności przez nikogo niezaplanowanych ani niekierowanych. Choć zawsze istniał on wśród ludzi, to jednak stał się szczególnie popularny po ogłoszeniu fałszywej teorii Karola Darwina. Od tej pory pogląd ten, choć kompletnie nienaukowy i nielogiczny, przyjęły miliony ludzi. W ten sposób wielu uwierzyło, że życie w zasadzie nie ma żadnego wyższego celu, a więc ludzie sami muszą mu nadać jakieś znaczenie. Wcześniej ludzie w znaczącej większości wierzyli, że zostali stworzeni przez Boga czy bogów. Obecnie zaś znaczna część populacji zachodniej cywilizacji uważa, że ludzkość i małpy miały wspólnego przodka. Biblijny pogląd jest zgoła odmienny. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,26−27; Ps./Ps 8,6; 100,3; Dz./Dz 17,24−28. Jak radykalnie odmienne od teorii ewolucji jest to, co zostało zapisane w tych fragmentach Biblii? W jaki sposób oba te poglądy powinny wpływać na nasze poczucie własnej wartości? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Bóg nie tylko stworzył nas celowo, ale stworzył nas na swój obraz. Stworzył także wspaniałe żywe rośliny i zwierzęta, ale w swym pięknie i doskonałości nie nosiły one podobieństwa do Stwórcy tak jak ludzie. Ponadto ludzkość została postawiona nad nimi — otrzymała panowanie nad przyrodą. W przeciwieństwie do wierzeń ateistów wykluczających wyższy cel przyświecający ludzkiej biologii i psychice, Pismo Święte uczy, że Bóg postanowił podzielić się swoim podobieństwem z ludzkością. Oczywiście podobieństwo to w znacznym stopniu zatarło się po wielu pokoleniach, na które deformująco wpływał grzech, ale ślad podobieństwa do Stworzyciela zachował się w każdym człowieku i ten utracony obraz może zostać przywrócony przez Ducha Świętego działającego w tych, którzy poddają się Chrystusowi. Bóg nie tylko nas stworzył, ale i odkupił. Ellen G. White napisała, że Chry− stus umarłby nawet za jednego grzesznego człowieka. W jaki sposób świad− czy to o naszej niezbywalnej wartości, bez względu na to, jak postrzegają nas inni ludzie? Dlaczego ważne jest, abyśmy pamiętali o naszej wartości w oczach Pana?
71
Postrzeganie siebie
PONIEDZIAŁEK — 21 lutego
Jednym z ważnych składników poczucia własnej wartości jest to, w jaki sposób postrzegamy samych siebie. Nierzadko jest to obraz niepełny, a nawet wypaczony. Subiektywność prowadzi do błędnych interpretacji w ocenie innych, ale także w ocenie samego siebie. Jedno z najpoważniejszych biblijnych ostrzeżeń odnosi się do osądzania bliźnich: „Sądząc drugiego, siebie samego potępiasz, ponieważ ty, sędzia, czynisz to samo” (Rzym./Rz 2,1; zob. Łuk./Łk 6,41-42). Spaczone spojrzenie wydaje się powszechnym zjawiskiem, a ludzie bardzo często błędnie osądzają innych. Podobnie dzieje się, gdy próbujemy oceniać samych siebie. Ludzie popełniają istotne błędy, oceniając swoje zdolności, wygląd, charakter, siłę itd. Zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, ładniejszy i bardziej utalentowany od ciebie i zawsze znajdzie się ktoś, kto patrząc na ciebie, będzie się czuł gorszy. Przeczytaj z modlitwą Mat./Mt 22,39. Co mówi ten werset na temat tego, w jaki sposób powinniśmy postrzegać samych siebie?
Werset ten wskazuje, że rozsądny poziom miłości własnej jest rzeczą właściwą (choć nie to jest zasadniczym przedmiotem tego fragmentu Biblii i jego kontekstu). Powinniśmy odczuwać słuszną dumę z tego, co robimy dokładnie i poprawnie, z naszych najlepszych starań oraz dobrych cech charakteru. Od zdrowego psychicznie człowieka oczekuje się postawy obrony samego siebie i troski o własne dobro. Problem zaczyna się wtedy, gdy ktoś jest zdania, że nic nie zawdzięcza Bogu, Dawcy wszelkiego dobra. W jaki sposób powinniśmy rozumieć Rzym./Rz 12,3 w świetle dotychczas przestudiowanej części lekcji?
Pomiędzy skrajnie niskim poczuciem własnej wartości a bezczelną arogancją rozciąga się obszar pożądanych postaw. Paweł ostrzega nas właśnie przed arogancją. Jednocześnie w Rzym./Rz 12,4-8 wyjaśnia, że Kościół potrzebuje każdego wyznawcy stosownie do powierzonych mu darów łaski. Nie ma nic złego w uznaniu tych darów, dziękowaniu za nie Bogu i posługiwaniu się nimi dla dobra Kościoła. Sporządź w myślach listę swoich dobrych cech i zdolności danych ci przez Stworzyciela. W jaki sposób możesz posługiwać się nimi i jednocześnie za− chować pokorną postawę? Jak codzienne rozmyślanie o ofierze Chrystusa pomaga nam zachować właściwe miejsce wyznaczone nam przez Boga?
72
Co widzą inni?
WTOREK — 22 lutego
W wielu społeczeństwach wartość człowieka jest szacowana na podstawie posiadanych przez niego talentów, zdolności, wyglądu itd. Jako ludzie mamy skłonność oceniać innych powierzchownie (zob. 1 Sam./1 Sm 16,7), a więc po tym, co jesteśmy w stanie dostrzec. Tak więc nasza koncepcja samych siebie bywa kształtowana przez to, w jaki sposób reagują na nas inni, oceniając nas po pozorach. Jeśli wszyscy mówią ci, że jesteś ładny, to będziesz skłonny uważać się za ładnego. Jednak w każdym z nas jest o wiele więcej, niż można zauważyć na pierwszy rzut oka. Osoby borykające się z niskim poczuciem własnej wartości powinny zwrócić uwagę na swoje cechy, które mają prawdziwą wartość, a nie tylko na to, co ceni w nich świat, a co niekoniecznie ma wartość w oczach Pana. Co jest wysoko cenione w twoim społeczeństwie i kulturze? Jak ważne jest to dla Boga? Większość społeczeństw — z nielicznymi wyjątkami — kładzie nacisk na wartość zewnętrznych i zauważalnych cech. Inne cechy, takie jak uczciwość, uprzejmość, opanowanie czy wierność zasadom i ideałom, są spychane na dalszy plan. W jaki sposób uprzedzenia dotyczące płci, statusu społecznego i narodo− wości wpływają na poczucie własnej wartości? Jaka powinna być postawa chrześcijan wobec uprzedzeń i dyskryminacji? Zob. Gal./Ga 3,28.
Skutki uprzedzeń są niszczące dla poczucia własnej wartości i postępowania człowieka. Jako chrześcijanie powinniśmy dokładać starań, aby oddziaływać pozytywnie na bliźnich bez względu na ich pochodzenie i status. W 2 Sam./2 Sm 9,1-13 zapisana została historia Mefiboszeta, który mógł stać się obiektem zemsty ze strony Dawida. Nic dziwnego, że okazywał lęk, upadł na twarz i nazwał siebie zdechłym psem. Ponadto Mefiboszet był człowiekiem niepełnosprawnym. Niewątpliwie przywrócenie mu rodzinnego majątku, służby i zaszczytów znacząco przyczyniło się do wzrostu jego poczucia własnej wartości. Wpływ, jaki ludzie mogą wywierać na poczucie własnej wartości bliźnich, jest ogromny. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy, jak naszymi słowami, czynami czy gestami możemy kształtować czyjś sposób postrzegania samego siebie. Czy jesteś uważny w kwestii wpływania na poczucie własnej wartości bliź− nich? Pomyśl o ludziach, z którymi się stykasz na co dzień. W jaki sposób możesz przyczyniać się do budowania ich poczucia własnej wartości?
73
Co widzi Bóg?
ŚRODA — 23 lutego
Przeczytaj Łuk./Łk 15,1−32. Co mówi nam ten jeden rozdział o naszej war− tości w oczach Boga? Jak powinno to wpływać na nasze poczucie własnej wartości? W jaki sposób przypowieści te uświadamiają nam, co myśli o nas Zbawiciel? Dlaczego tak ważne jest, abyśmy o tym pamiętali? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jeśli ktoś czuje się kuszony do tego, aby myśleć o sobie jako kimś gorszym, wyrzutku, powinien pamiętać, że niezależnie od tego, kim jest, Bóg i Jego aniołowie troszczą się o niego. Pasterz troszczy się bardziej o zagubioną owcę niż o dziewięćdziesiąt dziewięć tych, które się nie zgubiły. Kobieta odłożyła na bok inne monety, aby szukać tej, którą zgubiła. Wydawało się, że ojciec więcej uwagi poświęcił nierozsądnym żądaniom marnotrawnego syna niż właściwej postawie pierworodnego. Pasterz, kobieta i ojciec są symbolami szczególnego zainteresowania, jakie Zbawiciel okazuje pozornie najmniej obiecującym osobom. Gdy zagubieni zostają znalezieni, na ziemi i w niebie panuje wielka radość. Pomyśl, z jaką siłą przypowieści te ukazują nam miłość Boga do każdego z nas, bez względu na nasze wady i błędy. Zasady te mogą pomóc potrzebującym. Rozmawiając z ludźmi, możesz uczynić dla nich wiele dobrego, tworząc środowisko bezpieczeństwa i zaufania. Ludzie, zwłaszcza zranieni, muszą wiedzieć, że ktoś troszczy się o nich, gdy cierpią. Chrześcijanie mają wyraźną przewagą nad tymi, którzy nie przyjmują Pana i nie wierzą w Niego. Bóg jest dostępny dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, aby wysłuchiwać przygnębionych, zdenerwowanych, samotnych i zatroskanych. Więź z Nim powinna wystarczyć, abyśmy poczuli się docenieni i dowartościowani. Oczywiście największym dowodem naszej wartości w oczach Boga jest ofiarowanie Chrystusa. Powinno to nam uświadamiać, jak cenni jesteśmy dla Boga bez względu na nasze słabości i wady. Ofiara Jezusa mówi nam, że bez względu na to, co myślą o nas inni albo co myśli o nas społeczeństwo, jesteśmy nieskończenie cenni dla Stwórcy wszechświata. Zważywszy na fakt, jak ulotne i przemijające są wartości wyznawane przez społeczeństwo, jakie znaczenie powinniśmy przywiązywać do opinii innych osób i społeczeństwa na nasz temat? W jaki sposób możemy pomóc ludziom przyjąć przesłanie Łuk./Łk 15,1−32 i odnieść je do samych siebie? Jak możemy pomóc im uświadomić sobie, że Jezus kieruje to przesłanie do każdego z nich osobiście?
74
Nowy człowiek
CZWARTEK — 24 lutego
Przeczytaj Ef./Ef 4,23−24. Co apostoł Paweł miał na myśli, mówiąc o oble− czeniu się w nowego człowieka? Jaka jest natura tego nowego człowieka? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Ludzie zmieniają uczesanie, kupują innego rodzaju ubrania, a nawet poddają się liftingowi twarzy i przeszczepowi włosów. Ale te zmiany powodują jedynie niewielką odmianę zewnętrzną. Zasadniczo natura człowieka pozostaje taka sama. Paweł mówi o nowej naturze związanej nie z wyglądem, ale postawą i umysłem. Mówi, że nowy człowiek „jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy” (Ef./Ef 4,24). Wymień postawy i zachowania właściwe dla nowego człowieka. Zob. Ef./ Ef 4,25−32.
Nowy człowiek, o którym mówi apostoł, przejawia sukcesywnie dobre owoce (prawdomówność, jedność, uczciwość, pilność, zdrową mowę, uprzejmość, przebaczenie). Zwróć uwagę, że wszystkie cechy nowego człowieka dotyczą dobrego charakteru i więzi międzyludzkich, a więc wiążą się bezpośrednio z kwestią poczucia własnej wartości. Negatywne zachowania wymienione w 4. rozdziale Listu do Efezjan, takie jak kłamstwo, gniew i rozgoryczenie, powodują osłabienie poczucia własnej wartości. W przeciwieństwie do nich dzielenie się z potrzebującymi oraz okazywanie uprzejmości i współczucia to czyny, które wzmagają poczucie własnej wartości, ponieważ dają świadomość dokonań czynionych dla dobra bliźnich. Chrześcijańska wspólnota potrzebuje ludzi, którzy są zainteresowani budowaniem bliźnich, a nie niszczeniem ich. Poczucie własnej wartości można łatwo zniszczyć nieuprzejmymi słowami nieprzemyślanej krytyki. „Na każdej rodzinie, na każdym chrześcijaninie spoczywa obowiązek niedawania dostępu słowom prostackim i sprośnym. Jeżeli jesteśmy w towarzystwie prowadzącym błazeńskie rozmowy, naszym obowiązkiem jest, jeśli to możliwe, zmienić temat. Powinniśmy spokojnie wtrącić kilka słów i skierować rozmowę na inne tory” (Przypowieści Chrystusa, s. 217). Dlaczego pomaganie innym pozytywnie wpływa na twoje poczucie wła− snej wartości? Sporządź listę drobnych uprzejmości, jakie możesz wyświad− czyć bliskim, przyjaciołom i sąsiadom. Spróbuj zrealizować choć kilka punk− tów i przekonaj się, jak wpłynie to na twoje samopoczucie.
75
PIĄTEK — 25 lutego DO DALSZEGO STUDIUM: „Skoro Bóg troszczy się o wróble, (...) to jakże nie miałby się troszczyć o tych, którzy zostali nabyci za cenę krwi Chrystusa? Jedna dusza jest więcej warta niż cały świat. Za jedną duszę Jezus przeszedłby mękę Golgoty, aby ta jedna dusza mogła zostać uratowana w Jego królestwie. »Nie bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli« (Mat./Mt 10,31)” (Ellen G. White w: The Review and Herald, 3 V 1892). „Dlaczego mielibyśmy tracić wiele wspaniałych błogosławieństw tylko dlatego, że nie patrzymy na Pana z pokornym sercem? Gdy przychodzimy do Niego w szczerości serca, prosząc Go, by pokazał nam nasze wady, On ukazuje nam nasz prawdziwy obraz odbity w lustrze Jego Słowa. Gdy ujrzymy siebie tak, jak widzi nas Bóg, nie odchodźmy, zapominając o tym, jacy jesteśmy. Studiujmy krytycznie cechy naszego charakteru, które są negatywne, i prośmy o łaskę, by upodobnić je do wzorca przedstawionego w Słowie Bożym” (Ellen G. White w: The Lake Union Herald, 3 XI 1909). Powyższe akapity dają nam dodatkowe zrozumienie pozwalające zachować równowagę między poczuciem niższości a próżnością. Przeczytaj Rzym./Rz 12,2-3 w świetle tych cytatów, aby posiąść zrównoważone zrozumienie koncepcji poczucia własnej wartości. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Wiek XX był najokrutniejszym w dziejach ludzkości — wiekiem ludobójstwa na niespotykaną skalę. W jaki sposób Darwinowska wizja ludzkiej egzystencji, postulująca przypadkowość mutacji i dobór naturalny, może być po części odpowiedzialna za brak poszanowania dla świętości ludzkiego życia? Skoro ludzi uważa się za wysoko rozwinięte małpy, produkt przypadku, to jaką większą wartość miałoby mieć życie? 2. We wtorkowej części lekcji mówiliśmy o tym, w jaki sposób postrzeganie nas przez innych może wpływać na nasze poczucie własnej wartości. Choć powinniśmy chwalić ludzi i pomagać im rozwijać zdrowe poczucie własnej wartości, to jednocześnie musimy zachować ostrożność, aby nie wbijać ich w pychę w sposób, który może się okazać dla nich szkodliwy. Jak możemy znaleźć równowagę między chwaleniem ludzi i dbaniem o to, by nie stawali się pyszni? 3. Zastanów się nad tym, czego uczy nas o naszej wartości ofiara Chrystusa. Co oznacza dla nas śmierć Jezusa na krzyżu? W jaki sposób pomaga nam ona lepiej zrozumieć ogrom naszej rzeczywistej wartości?
76
Lekcja 10 — 5 marca
ZAZDROŚĆ
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Iz./Iz 14,12−14; Jak./Jk 3,16−17; 2 Mojż./ Wj 20,17; 1 Mojż./Rdz 37,1−36; 1 Sam./1 Sm 18,1−30; Mat./Mt 12,14. TEKST PAMIĘCIOWY: „Okrutna jest zapalczywość i niepohamowany jest gniew; lecz kto się ostoi przed zazdrością?” (Przyp./Prz 27,4).
Jednym z najbardziej niszczących uczuć jest zazdrość. Stanowi ona najstarszą formą grzechu (zob. Iz./Iz 14,14) i może niszczyć nie tylko więzi (zob. 2 Kor./ 2 Kor 12,20), ale także nasze fizyczne zdrowie (zob. Przyp./Prz 14,30 Biblia gdańska). Zazdrość ma charakter osobisty — godzi w osobę, która jest traktowana jak rywal i zagrożenie; wskutek tego często prowadzi do agresji, zarówno emocjonalno-werbalnej (przemoc słowna, obmawianie, krytykanctwo), jak i fizycznej. Kto z nas nie doświadczył nędzy powodowanej tym uczuciem? W bieżącej lekcji będziemy studiować przypadki osób, które pozwoliły, aby zazdrość wpływała na ich postępowanie — szatana, braci Józefa, króla Saula i kapłanów w czasach Jezusa. Skutki tego zawsze były opłakane. Niezwykłe jest to, że wszyscy ci zazdrośnicy cieszyli się wysokim statusem i przywilejami. Jednak wszyscy oni wpadli w pułapkę nienawiści do kogoś, komu zazdrościli tego, kim jest, albo tego, co ma. Pan ostrzega nas, abyśmy nie wkraczali na tę błędną ścieżkę i wzywa swoje dzieci, aby miłowały bliźnich i cieszyły się wraz z nimi ich darami, osiągnięciami i stanem posiadania, tak jak własnymi dobrami.
77
Korzenie zła
NIEDZIELA — 27 lutego
Co było przyczyną usunięcia szatana z nieba? Zob. Iz./Iz 14,12−14. W jaki sposób fakt, iż nawet w doskonałym środowisku mogła się rozwinąć tak obrzy− dliwa i niepożądana cecha, świadczy o wolności, jaką obdarza nas Bóg?
Lucyfer, najwspanialsze ze stworzeń Bożych, otrzymał w niebie najwyższe stanowisko, jakie może zająć stworzona istota. Otrzymał ogromne zaszczyty, a jego piękno i inteligencja nie miały sobie równych wśród aniołów. Jednak to właśnie ten wspaniały anioł wyhodował w swoim sercu grzech (zob. Ez./Ez 28,12-15). Doskonały pokój i szczęście wszystkich stworzeń uległy drastycznemu zaburzeniu wskutek samowywyższenia i zazdrości Lucyfera wobec Chrystusa. „Zrównam się z Najwyższym” (Iz./Iz 14,14) to pragnienie, które zapoczątkowało ciąg niezadowolenia, buntu, przemocy i cierpienia w niebie, a potem także na ziemi. „Szatan żywił zazdrość wobec Jezusa. Chciał, by konsultowano się z nim w kwestii stworzenia człowieka, a ponieważ odmówiono mu tego, zapłonął zawiścią, zazdrością i nienawiścią. Chciał odbierać najwyższe zaszczyty w niebie na równi z Bogiem” (Ellen G. White, Early Writings, s. 145). Syn Boży prezentuje przeciwieństwo takiej postawy. Na zaistnienie grzechu wynikającego z zazdrości i egoizmu Jezus odpowiedział gotowością ukorzenia się do najniższego poziomu człowieczeństwa i wydania się na śmierć należną zbrodniarzom, aby uratować grzeszników przed ostateczną zagładą spowodowaną przez grzech (zob. 2 Tes./2 Tes 1,9). Przeczytaj Jak./Jk 3,16−17. Jakie przeciwieństwa zostały przedstawione w tych wersetach? Co mówi to nam o niszczycielskiej i demonicznej naturze zazdrości?
Nasza grzeszna natura ma to do siebie, że jeden zły czyn sprawia, iż następne przychodzą łatwiej. Gdy wkroczy się na złą ścieżkę pod wpływem zazdrości i egoistycznej ambicji, skutkiem tego będzie cała gama grzechów — „niepokój i wszelki zły czyn” (Jak./Jk 3,16), jak powiada Jakub. Wspaniałą nowiną jest to, że możliwa jest inna opcja, a mianowicie „czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, nie stronnicza, nie obłudna” (Jak./Jk 3,17). Tą opcją jest miłość. Lucyfer nie potrafił być zadowolony z tego, co posiadał. Wolał rozmyślać o tym, co miał Chrystus, a czego jemu poskąpiono. Jak często zdarza nam się myśleć w podobny sposób? Jak dużo zazdrości i zawiści żywisz wobec tych, którzy mają więcej niż ty? W jaki sposób możesz zapanować nad tym niebez− piecznym uczuciem?
78
Bracia Józefa
PONIEDZIAŁEK — 28 lutego
Bardzo często zazdrość i zawiść przejawiają się wśród najbliższych, co rodzi poważne skutki i jest szczególnie destrukcyjne. Znaczna część przypadków agresji (fizycznej i emocjonalnej) przejawia się w rodzinie, a zazdrość i rywalizacja między bliskimi leżą u podstaw agresji i przemocy. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 37,1−36. Jakie było tło tych wydarzeń? Co doprowa− dziło do tego przestępstwa? Jaką rolę odegrała tu zazdrość? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Trudno uwierzyć, że bracia Józefa mogli postąpić tak okrutnie. Czy nie pomyśleli, jak skutki ich czynu odbiją się na ojcu? Ich zazdrość była tak silna, iż przyćmiła nie tylko zdrowy rozsądek, ale także poczucie przyzwoitości i moralności. Powinna to być dla nas wyraźna lekcja tego, jak niebezpiecznym uczuciem jest zazdrość. Nic dziwnego, że jedno z przykazań dekalogu dotyczy właśnie jej (zob. 2 Mojż./Wj 20,17). Ich czyn nie tylko sprawił ból ojcu oraz im samym, ale doprowadził także do tego, iż z przerażeniem myśleli, co zrobi Józef po śmierci Jakuba (zob. 1 Mojż./Rdz 50,15). Ale Józef zachował szlachetną i nieegoistyczną postawę. Powiedział: „Nie bójcie się! Czyż ja jestem na miejscu Boga?” (1 Mojż./Rdz 50,19). Józef rozumiał, że jego obowiązkiem jest przebaczyć winowajcom i zaufać Pańskiemu miłosierdziu i sprawiedliwości. Józef jest porównywany z Chrystusem. Zazdrość sprawiła, że bracia sprzedali go do niewoli. Podobnie kapłani i Judasz pałali zawiścią do Jezusa i to pchnęło ich do podjęcia wrogich działań przeciwko Niemu. Józef został sprzedany poganom. Chrystus został wydany w ręce rzymskich okupantów. Józef został fałszywie oskarżony i wtrącony do więzienia, choć był bez winy. Mistrz z Nazaretu także został fałszywie oskarżony i odrzucony przez przywódców narodu, choć był sprawiedliwy. Józef okazał szlachetne przebaczenie swoim braciom. Pan także przebaczył swoim wrogom i modlił się za nich. Złe czyny przeciwko Józefowi doprowadziły ostatecznie do dobra. Zło wyrządzone Zbawicielowi przyniosło zbawienie wielu ludziom. Jakiego rodzaju cierpienie przyniosły zazdrość i zawiść tobie lub komuś, kogo znasz? Czego nauczyłeś się z tego doświadczenia? Jak często zdarzało ci się odczuwać zazdrość o coś, co potem wydawało ci się trywialne i bez znaczenia? Czego powinieneś się nauczyć z takich doświadczeń?
79
Zazdrość Saula wobec Dawida (cz. I)
WTOREK — 1 marca
Klasycznym przypadkiem działania zazdrości jest historia Saula i Dawida. Saul był królem. Wszyscy spełniali jego rozkazy, a jednak i on nie był wolny od zazdrości, która niszczyła jego samego i jego otoczenie. A może zazdrość sprawiła jedynie, że Saul pokazał, jaki był naprawdę? Jak początkowo zachowywał się Saul wobec Dawida? Zob. 1 Sam./1 Sm 18,1−5.
Czyny Saula wskazują, że przejawiał bardzo pozytywne nastawienie do Dawida, któremu powierzył wysokie stanowisko w armii. Zważywszy na postawę syna Saula wobec Dawida, jest jasne, że cieszył się on poparciem rodziny królewskiej. Co zmieniło zachowanie Saula? Zob. 1 Sam./1 Sm 18,6−9. Dlaczego posta− wa Saula często powtarza się w relacjach międzyludzkich? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Pozostała część 18. rozdziału 1 Księgi Samuela wskazuje, jak szkodliwa stała się zazdrość Saula wobec Dawida. Doprowadziła go do różnego rodzaju złośliwości i podstępów, które jednak okazały się nieskuteczne. To, czego Saul najbardziej się obawiał w związku z Dawidem, okazywało się coraz bardziej nieuchronne! Zazdrość rodzi serię negatywnych emocji — niskie poczucie własnej wartości, nienawiść, podejrzliwość, lęk, poczucie winy i gniew. Saul bał się Dawida, co jest kilkakrotnie wspomniane w 18. rozdziale 1 Księgi Samuela. Bał się utracić królewskie panowanie. Obawiał się też, że Dawid stanie się niekwestionowanym największym bohaterem Izraela. Jednak najważniejszym źródłem lęku Saula przed Dawidem było to, że „Pan był z nim, a od Saula odstąpił” (1 Sam./1 Sm 18,12). Opuszczenie przez Boga jest powodem do lęku. Jednak lęk Saula wynikał raczej z faktu, że Pan był z Dawidem. Saul nie był w stanie zastosować w tej sytuacji prostej logiki wyrażonej wiele wieków później przez Gamaliela: „Jeśli bowiem to postanowienie albo ta sprawa jest z ludzi, wniwecz się obróci; jeśli jednak jest z Boga, nie zdołacie ich zniszczyć, a przy tym mogłoby się okazać, że walczycie z Bogiem” (Dz./Dz 5,38-39). Gdy Pan błogosławi ludzi, nie ma sensu im zazdrościć ani życzyć klęski. Bóg będzie ich błogosławił bez względu na wszystko. Chociaż postawa Saula była zdecydowanie negatywna, dlaczego stosun− kowo łatwo jest nam ją zrozumieć? Jaka jest twoja postawa wobec kogoś, kogo możesz postrzegać jako zagrożenie dla siebie? Czy powierzasz wszystkie sprawy Panu, czy też zaczynasz intrygować przeciwko tej osobie?
80
Zazdrość Saula wobec Dawida (cz. II)
ŚRODA — 2 marca
Przeczytaj 1 Sam./1 Sm 19,1−24. Jaką ścieżką zmierzał Saul? Czego może− my się z tego nauczyć?
Początkowo Saul działał skrycie i subtelnie, starając się usunąć zagrożenie związane z Dawidem. Gdy takie postępowanie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, przystąpił do otwartej realizacji swojego morderczego planu. Przypuszczalnie początkowo nie zdawał sobie sprawy z tego, że zajdzie tak daleko. Jednak gdy tamy powstrzymujące grzech pękają, nikt z nas nie wie, jak daleko zawiedzie nas ścieżka grzechu. Zabicie Dawida stało się obsesją Saula. Jego negatywne uczucia, które dały o sobie znać na widok triumfu Dawida, wkrótce przerodziły się w morderczą pasję. Tylko w 1 Sam./1 Sm 18,1—19,24 znajdujemy osiem prób zamordowania Dawida przez Saula lub na jego zlecenie. Dalszy ciąg historii jest nad wyraz smutny, ponieważ stan Saula systematycznie się pogarszał. Gdy jego nienawiść i zazdrość się wzmagały, zaczął on żywić wobec Dawida irracjonalne podejrzenia. Obsesja zabicia Dawida stała się najsilniejszą motywacją Saula, silniejszą nawet niż lęk przed wrogami Izraela. Pod zarzutem sprzyjania Dawidowi Saul polecił zamordować osiemdziesięciu pięciu kapłanów Pana wraz z ich rodzinami i bydłem (zob. 1 Sam./1 Sm 22,17-19). Zazdrość doprowadziła go do takiego bestialstwa! Saul, przerażony filistyńskim najazdem, zapragnął otrzymać radę od Pana. Ale odszedł za daleko od Boga. Tak wiele razy wzgardził radą Jahwe, iż teraz nie otrzymał odpowiedzi. Postanowił więc radzić się złych duchów za pośrednictwem czarownicy, choć wcześniej sam zdecydowanie potępiał takie praktyki. Jego obłęd był tak zupełny, iż pokłonił się twarzą do ziemi przed demonem, który ukazał się mu pod postacią zmarłego proroka Samuela (zob. 1 Sam./1 Sm 28,14). To był początek końca Saula. Następnego dnia on i jego synowie zginęli z rąk Filistyńczyków (zob. 1 Sam./1 Sm 31), zgodnie zresztą z przepowiednią wygłoszoną przez demona. Saul pozwolił, aby zazdrość zapuściła korzenie w jego sercu, a to doprowadziło go do zupełnego odstępstwa i upadku. Co gorsza, jego grzech ściągnął cierpienie nie tylko na niego, ale i na jego ród. Grzech jest wystarczającym złem, gdy rani grzesznika. Jednak rzadko się zdarza, aby niszczące skutki grzechu ograniczały się jedynie do winowajcy. Zazwyczaj grzech powoduje także cierpienia niewinnych osób. Zastanów się nad przypadkami, które omówiliśmy do tej pory. W każdym z nich zazdrość i jej skutki pociągały za sobą daleko idące konsekwencje, najwyraźniej nieprzewidziane przez tych, którzy pozwalali sobie chować w sercu to złe uczucie. Jakżeż ważne jest, abyśmy dzięki łasce Bożej starali się umrzeć dla własnego ja, gdy tylko obrzydliwa zazdrość pojawia się w naszym sercu.
81
Zazdrość wobec Jezusa
CZWARTEK — 3 marca
„Wiedział bowiem, że z zawiści go wydali” (Mat./Mt 27,18). Przejrzyj szyb− ko jedenaście pierwszych rozdziałów Ewangelii Mateusza, skupiając się głów− nie na czynach Jezusa. Następnie przeczytaj Mat./Mt 12,14. Dlaczego Nauczy− ciel i Jego czyny wywoływały u przywódców tak silną reakcję? W jaki sposób świadczyło to o stanie ich serca? Zastanawiając się nad odpowiedzią, po− myśl o tym, jak ty zareagowałbyś w ich sytuacji. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Kapłani i starsi byli zorientowani i wymagający w kwestii przestrzegania prawa. Ale ich analiza życia religijnego była tak drobiazgowa, iż stracili z oczu wyższy cel pobożności. Jezus przyniósł świeżą wizję pobożności, a naród izraelski (w tym przywódcy religijni) usłyszał dobrą nowinę o zbawieniu. Jednak zamiast podziękować Chrystusowi za przebudzenie i zawrócenie ze złej ścieżki, ci religijni ludzie usiłowali Go zgładzić. Jakżeż często ludzie pozwalają, aby zazdrość zaślepiła ich do tego stopnia, iż nie dostrzegają czegoś, co powinno być dla nich oczywiste. Przy tym wszystkim, co Jezus czynił — cuda, uzdrowienia, wyrzucanie demonów — trudno zrozumieć, jak ktoś mógł kwestionować fakt, że został On posłany przez Boga. Dowody, które dawał, powinny być aż nadto wystarczające (zob. Mat./Mt 11,4-5). Być może dzięki większej świadomości własnych braków prości ludzie byli bardziej otwarci na Zbawiciela niż przywódcy religijni, którzy obawiali się, że Pan zmieni ich status i zagrozi ich pozycji w narodzie. Nauka Jezusa tak bardzo różniła się od ich nauczania, a przy tym Jego przesłanie było tak atrakcyjne dla ludzi, iż mieli powody obawiać się Jego wpływu. Na nieszczęście dla nich bardziej troszczyli się oni o zachowanie władzy i wpływów niż o poznanie prawdy i podążanie za nią. Fakt, iż zawiść była ich motywacją, dla nikogo nie stanowił tajemnicy. Według Mat./Mt 27,18 nawet rzymski namiestnik Piłat wiedział, z jakich pobudek działali, gdyż było to tak oczywiste. Niestety, przywódcy byli tak zaślepieni przez zazdrość, iż wmówili sami sobie, że bronią wiary przeciwko samozwańcowi, który prowadzi lud na manowce. Gdyby w pokorze i wierze poddali się Panu, zamiast kierować się irracjonalną zazdrością, uniknęliby tragicznego kursu, który doprowadził ich nieuchronnie do wiecznej zguby. Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby dla własnego dobra wyciągnąć z ich błędu właściwe wnioski.
82
PIĄTEK — 4 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Szatan był niegdyś szanowanym aniołem w niebie, zajmującym stanowisko tuż przy Chrystusie. Jego oblicze, podobnie jak u innych aniołów, było łagodne i wyrażało szczęście. Jego czoło było wysokie i szerokie, swym wyglądem wskazujące na ogromną inteligencję. Jego postać była doskonała, a sposób bycia szlachetny i majestatyczny. Ale gdy Bóg powiedział do swego Syna: Uczyńmy człowieka na obraz Nasz, szatan zapałał zazdrością wobec Jezusa. Chciał, by konsultowano się z nim w kwestii stworzenia człowieka, a ponieważ odmówiono mu tego, zapłonął zawiścią, zazdrością i nienawiścią. Chciał odbierać najwyższe zaszczyty w niebie na równi z Bogiem” (Ellen G. White, Early Writings, s. 145). „Jedną z wielkich wad charakteru Saula było umiłowanie pochwał. Cecha ta miała wielki wpływ na jego czyny i myśli. Wszystko było naznaczone pragnieniem sławy i wywyższenia. (...). Ambicją Saula było uchodzić za pierwszego w ocenie ludzi, a gdy usłyszał pochwalną pieśń, utwierdził się w przekonaniu, że Dawid pozyska serca ludzi i zasiądzie na tronie. Saul uległ duchowi zazdrości, który zatruwał jego duszę” (Patriarchowie i prorocy, s. 490). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jak wiele masz powodów do wdzięczności? Dlaczego ważne jest, aby skupiać się na nich, a nie na problemach? 2. Czy zazdrość może być czymś dobrym, np. motywacją do zmian? Uzasadnij swoją odpowiedź. 3. Pomyśl o biblijnych postaciach, jako przykładach zazdrości, omówionych w tej lekcji. Najwyższy anioł w niebie, król Izraela, izraelscy przywódcy religijni. Były to osoby zajmujące wysokie stanowiska, mające tak wiele. A jednak pozwolili, aby zazdrość doprowadziła ich do ruiny. W jaki sposób świadczy to o zazdrości jako wewnętrznym problemie serca, sięgającym głębiej niż zewnętrzne problemy zależne jedynie od okoliczności? Dlaczego komuś, kto ma bardzo dużo, nadal zagraża paskudna trucizna zazdrości? 4. Ellen G. White napisała, że jedną z wielkich wad Saula było umiłowanie uznania i poklasku. Taka „mała” wada może doprowadzić do tak poważnych skutków. W jaki sposób świadczy to o niebezpieczeństwie zaniechania walki z naszymi wadami, zanim one nas pokonają? Jakich biblijnych obietnic możesz się trzymać, aby czerpać nadzieję i zachętę w dążeniu do zwycięstwa nad swoimi wadami?
83
POLECAMY WZNOWIENIE
Jakie powinno byś podejście chrześcijanina do seksualności? Co może zagrażać tej bardzo intymnej sferze życia i jak mądrze wpływać na jej funkcjonowanie?
www.sklep.znakiczasu.pl
84
DZIEŃ KORESPONDENCYJNEJ SZKOŁY BIBLIJNEJ Lekcja 11 — 12 marca
WOLNOŚĆ OD NAŁOGÓW
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Przyp./Prz 23,29−35; 1 Kor./1 Kor 7,2−5; Mat./Mt 25,15−30; Mar./Mk 10,17−27; 1 Piotra/1 P 3,3−4. TEKST PAMIĘCIOWY: „Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wol− nymi będziecie” (Jan/J 8,36).
W minionych latach wiele narodów wybiło się na niepodległość, odrzuciwszy polityczną tyranię i zniewolenie. Ale istnieje pewnego rodzaju niewola, która może być równie dotkliwa, a nawet gorsza niż polityczne zniewolenie — niewola nałogu. Alkohol, tytoń i inne substancje zniewalają miliony ludzi. Ponadto istnieją także silne niechemiczne uzależnienia — od seksu, pornografii, hazardu i pieniędzy. Wszystkie one powodują zależność, która sprawia, że ofiara nałogu odczuwa przymus zażywania szkodliwej substancji lub podejmowania szkodliwej aktywności. W miarę upływu czasu uzależnienia się zwiększają, co oznacza, że osoba uzależniona musi przyjmować coraz więcej szkodliwej substancji albo coraz silniej angażować się w szkodliwe działania. Tak więc ludziom zniewolonym przez nałóg jest niezwykle trudno uwolnić się spod jego przymusu. Osoby uzależnione potrzebują wszelkiego możliwego wsparcia — rodziny, Kościoła, przyjaciół. Mogą także potrzebować profesjonalnej opieki i ponad wszystko mocy Bożej działającej w nich, aby przywrócić im wolność obiecaną w Jezusie Chrystusie, naszym Panu.
85
Uzależnienie od alkoholu
NIEDZIELA — 6 marca
W kulturze zachodniej wino, piwo i inne napoje alkoholowe wiążą się z wieloma wydarzeniami życia publicznego. Są przedstawiane jako niewinne i atrakcyjne. Ich picie jest nie tylko szeroko akceptowane w społeczeństwie i uważane za normalne, ale także pożądane i wskazane. Niestety, istnieje ciemna strona alkoholu, nawet spożywanego w umiarkowanych ilościach, którą producenci i sprzedawcy napojów alkoholowych starają się ukryć przed klientami. Przeczytaj Przyp./Prz 23,29−35. Co mówią te wersety na temat szkodliwych skutków picia alkoholu? Jakie skutki tej trucizny zdarza ci się widzieć w two− im otoczeniu?
Obraz wina, które kąsa jak wąż, jest bardzo mocny i wymowny. Alkohol nie jest dla organizmu człowieka pokarmem, ale silną trucizną. Jest wchłaniany do krwi i dostaje się do mózgu, płuc, nerek, serca i pozostałych organów w zaledwie kilka minut. Znacznemu obciążeniu ulega zwłaszcza wątroba, gdyż to właśnie ten organ musi wykonać wielogodzinną pracę, aby rozłożyć i unieszkodliwić spożyty alkohol. Im bardziej regularnie i w większych ilościach spożywany jest alkohol, tym szybciej organy wewnętrzne ulegają osłabieniu, a organizm nieuchronnie zaczyna chorować. Niestety, skutki picia alkoholu dotykają nie tylko pijaka. Społeczne koszty pijaństwa i alkoholizmu są ogromne. Połowa wszystkich wypadków drogowych i w miejscu pracy jest spowodowana piciem alkoholu. Na opiekę zdrowotną i leczenie chorób spowodowanych piciem przeznacza się mnóstwo środków, zarówno publicznych, jak i prywatnych. Współmałżonkowie i dzieci osób uzależnionych od alkoholu często padają ofiarą przemocy słownej i fizycznej. Alkohol, podobnie jak inne substancje psychoaktywne, wpływa na naszą zdolność podejmowania właściwych decyzji moralnych. Pod jego wpływem ludzie popadają coraz głębiej w grzech. Ludzie, którzy popadli w uzależnienie od substancji chemicznych, muszą uświadomić sobie swój problem i to, że potrzebują pomocy ze strony siły większej niż ich własna — w tym przede wszystkim łaski Bożej, a także wsparcia rodziny i troski społeczności zborowej oraz leczenia zalecanego przez profesjonalistów. Jako adwentyści dnia siódmego zajmujemy stanowisko zdecydowanie prze− ciwne spożywaniu alkoholu. W jaki sposób możemy pomóc tym, którzy zma− gają się z nałogiem, nie osądzając i nie potępiając ich? Czy uzależnienie od alkoholu może nie stanowić w oczach Bożych takiego zła jak inne proble− my, które w oczach społeczeństwa uchodzą za bardziej akceptowalne?
86
Uzależnienie od seksu
PONIEDZIAŁEK — 7 marca
Co Biblia mówi o seksie jako źródle radości i więzi w związku małżeń− skim? Zob. Przyp./Prz 5,18−19; 1 Kor./1 Kor 7,2−5.
Seks jest jednym ze wspaniałych darów ofiarowanych ludziom przez Pana. On dał ten dar nie tylko z myślą o prokreacji, ale także jako źródło radości, bliskości i jedności. Jedynym właściwym środowiskiem, w którym dar ten funkcjonuje zgodnie z Bożym zamysłem, jest małżeństwo, czyli wyłączny związek między jednym mężczyzną i jedną kobietą (zob. 1 Mojż./Rdz 1,27-28; 1 Kor./ 1 Kor 7,2). Wyjęty z tego kontekstu zaplanowanego przez Stworzyciela, dar ten zostaje skażony grzechem, a grzech pociąga za sobą niszczące skutki (zob. 1 Kor./1 Kor 6,18-19). Bóg jeden wie, jakie spustoszenia powoduje seksualna niemoralność. Ze sferą seksualności człowieka wiążą się bardzo silne pokusy i liczne możliwości nadużyć. Pociąg seksualny może się stać silną obsesją, bardzo trudną do opanowania. Co gorsza, im bardziej ktoś ulega tej obsesji, tym staje się ona silniejsza, a jej zaspokojenie wymaga coraz silniejszych bodźców. Prostytucja i cudzołóstwo to tradycyjne ścieżki seksualnej niemoralności i związanego z nią uzależnienia (zob. Przyp./Prz 5,3-14; 9,13-18). W naszych czasach popularne stały się także inne formy uzależnienia od seksu, takie jak pornografia i cyberseks. Pornografia internetowa stała się ogromnym problemem, gdyż dostęp do niej jest niezwykle łatwy. Praktyki te mają silny uzależniający wpływ, a więc prowadzą do powstania nałogu, uzależnienia, a przy tym niszcząco wpływają na więzi rodzinne. Nie sposób oszacować szkód spowodowanych choćby tylko przez akty cudzołóstwa. Seksualna niemoralność łatwo wciąga, a ci, którzy jeszcze nie wpadli w jej sidła, powinni trzymać się od niej z daleka. Bardzo ważne jest, aby wobec pokus natury seksualnej postępować stosownie do wymogów przyzwoitości i szlachetności, podobnie jak Józef (zob. 1 Mojż./Rdz 39,7-12). Pan pragnie dać pełne przebaczenie i uwolnienie tym, którzy wpadli w pułapkę nałogów seksualnych. Podporządkowanie się Jemu jest w tej kwestii najważniejsze (zob. Jak./Jk 4,7). Jednak mechanizm nałogu jest tak złożony, iż może wymagać także profesjonalnej pomocy. Grupy wsparcia uwzględniające Boga jako ostateczne źródło ratunku i stosujące szczególne techniki walki z problemem mogą się okazać bardzo pomocne. W jaki sposób możesz pomóc komuś, kto dopuścił się grzechów natury seksualnej, ale pragnie Bożego przebaczenia i uzdrowienia? Być może sam masz tego rodzaju problem. Skąd możesz czerpać pewność, że jest jeszcze nadzieja na Boże przebaczenie i uzdrowienie?
87
Hazard
WTOREK — 8 marca
Choć Biblia wprost nie zakazuje hazardu, to jednak trudno sobie wyobrazić, aby Jezus czy apostołowie uznali za właściwe uczestniczenie w grach hazardowych. Apostoł Paweł ostrzegał przed umiłowaniem pieniędzy jako korzeniem wszelkiego zła i powodem, dla którego ludzie odchodzą od wiary (zob. 1 Tym./1 Tm 6,10). Niektórzy tak bardzo pragną się wzbogacić, iż wpadają w sidła szatana i, oddając się hazardowi, pogrążają się w ruinie. Przeczytaj Mat./Mt 25,15−30. W jaki sposób możemy odnieść do hazardu naukę zawartą w tych wersetach, zwłaszcza, że większość osób spędzających czas na grach hazardowych przegrywa? Hazard jest dla przegrywających. Ten biznes istnieje i jest niezwykle dochodowy tylko dlatego, że więcej grających przegrywa, niż wygrywa. Na przykład, jaka jest szansa wygranej w loterii? Otóż rachunek prawdopodobieństwa wskazuje, że bardzo niewielka. Większe jest prawdopodobieństwo, że człowiek zostanie rażony piorunem, niż że wygra w totka. Logika powinna nas ostrzegać przed wydawaniem pieniędzy na gry hazardowe. Przecież biznes hazardowy może istnieć tylko dlatego, że ludzie przegrywają więcej, niż wygrywają. A jednak grają — początkowo dla zabawy, a potem wpadają w nałóg. Dlaczego? Przypuszczalnie u podstaw tego uzależnienia leży niskie poczucie własnej wartości. Wielu znajduje dziwną przyjemność w fantazjowaniu o wielkich wygranych. Choć nie wygrywają, żywią irracjonalną nadzieję, że kiedyś się uda. Tak więc grają raz za razem. Gdy wydadzą wszystkie pieniądze, zapożyczają się, kłamią, a nawet kradną, aby dostarczyć sobie kolejną dawkę tego „narkotyku”. Niektórzy sądzą, że uzależnienie od hazardu nie zdarza się wśród adwentystów, ale Ellen G. White napisała, że już w jej czasach problem ten dotykał wyznawców naszego Kościoła. Nie ma powodu sądzić, że dzisiaj (w czasach niespotykanego dotąd rozwoju tej działalności) wszyscy wyznawcy naszego Kościoła są wolni od tego problemu, zwłaszcza gdy hazard internetowy sprawia, że kasyno można mieć w zaciszu własnego domu. Wyzwolenie z nałogu hazardu wymaga wielorakiego podejścia do problemu. Po pierwsze, ofiara musi przyznać, że problem jest poważny. Następnie musi natychmiast zaprzestać aktywności hazardowej i znaleźć grupę wsparcia, aby uniknąć nawrotów. Bądź czujny i trzymaj się z dala od wszelkich czynników mogących zachęcać do hazardu. Aby nie dopuścić do nawrotów, konieczne jest także budowanie poczucia własnej wartości. Co najważniejsze, niezbędna w zmaganiach z każdą pokusą, a więc także pociągiem do hazardu, jest stała łączność z Bogiem oraz trzymanie się Jego obietnicy uzdrowienia. Co byś powiedział i zrobił, gdyby ktoś z twoich znajomych powiedział ci, że jest uzależniony od hazardu i nie może się uwolnić? Jakie biblijne obietni− ce mógłbyś mu wskazać? Zob. 1 Kor./1 Kor 10,13 i 1 Piotra/1 P 4,1−2.
88
Umiłowanie pieniędzy
ŚRODA — 9 marca
„Oddal ode mnie fałsz i słowo kłamliwe; nie nawiedź mnie ubóstwem ani nie obdarz bogactwem, daj mi spożywać chleb według mojej potrzeby, abym, będąc syty, nie zaparł się ciebie i nie rzekł: Któż jest Pan? Albo, abym z nędzy nie zaczął kraść i nie znieważył imienia mojego Boga” (Przyp./Prz 30,8−9). Biblia nie wyznacza maksymalnej sumy pieniędzy, jaką ktoś może posiadać, ale ostrzega przed niewłaściwą postawą wobec pieniędzy i dóbr materialnych — postawą zazdrości i chciwości. Niewłaściwe podejście w tej kwestii wpędza ludzi w obsesję i nałóg bogacenia się (nawet uczciwymi sposobami) i bezsensownego gromadzenia dóbr. Pochłania to całkowicie ich czas i wysiłki, stając się fałszywym bożkiem. Technika informatyczna uczyniła życie łatwiejszym, ale jednocześnie pociąga za sobą zwiększone ryzyko dla tych, którzy mają skłonność do nałogu bogacenia się. Na przykład prywatni inwestorzy giełdowi mogą dokonywać transakcji bezpośrednio przez internet. Wskutek tego niektórzy spędzają codziennie wiele godzin przed monitorem, starając się ugrać więcej. Taka aktywność wykracza poza granice dobrego szafarstwa i mądrego zarządzania posiadanymi środkami. Przeczytaj Mar./Mk 10,17−27. Zob. 1 Tym./1 Tm 6,10 i Łuk./Łk 12,15. Jakie ostrzeżenie płynie do nas z tych wersetów?
Wyrażenia typu „na to słowo sposępniał i odszedł zasmucony” (Mar./Mk 10,22) mówią nam, że jego umiłowanie bogactwa było większe niż miłość do Jezusa. Gromadzenie pieniędzy i dóbr materialnych nie jest ani dobre, ani złe samo w sobie. Wszystko zależy od tego, do czego przywiązujemy serce (zob. Mat./Mt 6,21). Robi się niebezpiecznie, gdy pieniądze i majątek stają nam na drodze do najważniejszego celu — dążenia do królestwa Bożego i Bożej sprawiedliwości (zob. Mat./Mt 6,33). Statek Chanunga w drodze z Liverpoolu do Stanów Zjednoczonych zderzył się z niewielkim statkiem z Hamburga. Ów niewielki statek, na pokładzie którego znajdowało się ponad dwustu pasażerów, zatonął w niespełna pół godziny. Choć załoga Chanungi niezwłocznie spuściła na wodę szalupy, uratowano zaledwie 34 osoby. Dlaczego tak niewiele? Otóż większość pasażerów miała na sobie pasy ze złotymi i srebrnymi monetami. Nie chcieli stracić pieniędzy, a stracili życie (i pieniądze). Kto nie lubi mieć pieniędzy? Powinieneś jednak zadać sobie pytanie, czy panujesz nad swoim pragnieniem posiadania pieniędzy, czy też to pragnienie panuje nad tobą.
89
Osobisty wizerunek
CZWARTEK — 10 marca
Przeczytaj 1 Piotra/1 P 3,3−4. Jak dalece to przesłanie różni się od tego, czego uczy nas współczesne społeczeństwo? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Społeczeństwo kładzie na osobisty wizerunek nadmierny nacisk. Jest to słabość, która towarzyszy ludzkości od zarania dziejów. W naszych czasach nacisk na dbałość o wygląd zewnętrzny osiągnął karykaturalne rozmiary. Obroty światowego przemysłu kosmetycznego wynoszą tyle, ile połowa obrotów rynku żywności! Poza kosmetykami ludzie wydają ogromne pieniądze na odżywki kulturystyczne, liftingi twarzy, transplantacje włosów, operacje plastyczne, specjalne diety itd. — wszystko po to, aby poprawić swój wygląd. To usilne pragnienie bycia atrakcyjnym niesie także ryzyko popadnięcia w nałóg. Jedni uzależniają się od ćwiczeń fizycznych, inni — od odchudzania aż do zagrożenia życia. Jeszcze inni popadają w obsesję na punkcie pielęgnacji włosów i skóry, poddając się wymyślnym, kosztownym i niekończącym się zabiegom. W jaki sposób zinterpretowałbyś Mat./Mt 6,19−21 w kontekście zewnętrzne− go wyglądu? Jakie zastosowanie mogą mieć zasady podane w tych wersetach? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nie ma nic złego w dbałości o dobrą formę fizyczną, czystość i ładny wygląd. Jednak ciągłe skupianie uwagi na tych sprawach może sprawić, że wygląd zewnętrzny stanie się naszym bożkiem. Jezus mówił o potrzebie gromadzenia skarbu w niebie, a nie na ziemi, gdzie nic nie trwa długo, a wiele czynników może nas odwodzić od królestwa Bożego. Co do wyglądu zewnętrznego jedno jest pewne — prędzej czy później czas zrobi swoje. Podobnie jak środki materialne, nasze ciało jest powierzonym nam dobrem, ale wiele ryzykujemy, gdy czynimy z niego bożka, poświęcając mu zbyt wiele uwagi i przypisując nadmierną wartość. Nie zawsze łatwo jest wyznaczyć sobie granicę w tej kwestii, tak więc powinniśmy zachować ostrożność. Jakie przesłania kierujemy do młodzieży w zborze w kwestii dbałości o wy− gląd zewnętrzny? Na co kładziemy nacisk? W jaki sposób możemy kierować nie− właściwe przesłania? Podziel się swoją odpowiedzią z klasą podczas lekcji.
90
PIĄTEK — 11 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Słowa i czyny wyraźnie świadczą o tym, co jest w sercu. Jeśli próżność i pycha, miłość własna i umiłowanie strojów wypełniają serce, rozmowy będą dotyczyć mody, ubiorów, wyglądu, a nie Chrystusa i królestwa niebios. Jeśli zawistne uczucia tkwią w sercu, będą się przejawiać w słowach i czynach. Ci, którzy mierzą siebie, porównując się z innymi, naśladują innych i nie mają żadnych wyższych dążeń. Usprawiedliwiając się błędami i złem czynionym przez innych, karmią się plewami i pozostaną duchowymi karłami tak długo, jak długo będą pobłażać swoim nieuświęconym uczuciom ku zadowoleniu szatana. Niektórzy myślą tylko o tym, co będą jedli i pili, i w co się będą ubierali. Takie myśli pochłaniają ich zupełnie, jakby doczesne sprawy były najważniejsze w życiu. Tacy ludzie zapominają o słowach Chrystusa: »Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane« (Mat./Mt 6,33)” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. I, s. 500). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie w klasie wasze odpowiedzi na ostatnie pytanie z czwartkowej części lekcji. 2. Dlaczego ważne jest, aby nie osądzać tych, którzy zmagają się z nałogiem? Łatwo jest to robić, ale dlaczego powinniśmy zachować ostrożność w tej kwestii? 3. Niektóre nałogi są uważane za bardziej akceptowalne społecznie niż inne, co czyni je tym bardziej zwodniczymi. Ile osób leczy się z uzależnienia od bogacenia się i posiadania władzy? W jaki sposób możemy ustrzec się wpływu wartości przyjmowanych w społeczeństwie jako norma w tych sprawach? 4. Jakkolwiek silny może być wpływ nałogów w twoim życiu i w życiu twoich bliskich, czy jest coś, z czego Pan nie mógłby nas wyzwolić? Dlaczego nigdy nie powinniśmy poddawać się w walce z nałogiem? Co jest kluczem do działania Chrystusa w naszym życiu, przynoszącym nam zwycięstwo nad nałogami? Zob. Łuk./Łk 9,23. 5. Jakiego rodzaju programy w twoim zborze są obliczone na niesienie pomocy ludziom zmagającym się z nałogami? Co może uczynić twój zbór, aby pomóc tym, którzy są w potrzebie? W jaki sposób takie programy mogą być mocnymi narzędziami ewangelizacji? 6. Przeczytaj 1 Piotra/1 P 4,1-2. Jakie przesłanie Pana zawarte w tych wersetach jest skierowane do tych, którzy walczą z nałogami?
91
POLECAMY WZNOWIENIE
Ewangelia, kontakt z przyrodą i altruizm to najważniejsze czynniki decydujące o naszym szczęściu. Książka odpowiada na pytanie, w jaki sposób korzystać z tych darów i postaw, by cieszyć się pełnią zdrowia.
www.sklep.znakiczasu.pl
92
ROZPOCZĘCIE MŁODZIEŻOWEGO TYGODNIA MODLITWY Lekcja 12 — 19 marca
PRZYRODA — ŹRÓDŁO ZDROWIA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 1,27—3,24; Jer./Jr 10,12−13; Ps./Ps 19,1−8; Mat./Mt 6,25−34; Ps./Ps 104,1−35. TEKST PAMIĘCIOWY: „Niebiosa opowiadają chwałę Boga, a firmament głosi dzieło rąk jego. Dzień dniowi przekazuje wieść, a noc nocy podaje wiadomość” (Ps./Ps 19,2−3).
Bóg stworzył Adama i Ewę na swoje podobieństwo. Czy mógł im dać doskonalsze dziedzictwo? Następnie umieścił ich w ogrodzie Eden. Czy mógł im dać doskonalsze środowisko? Zarówno dziedzictwo, jak i środowisko zostały zaprojektowane przez Stworzyciela tak, aby chronić zdrowie psychiczne i fizyczne. Jednak grzech zburzył tę równowagę. Już w drugim pokoleniu zazdrość, nienawiść i przemoc dały o sobie znać i skaziły oblicze świata. Naturalne środowisko uległo zmianom wskutek grzechu, a gdy ten rozpanoszył się na dobre i osiągnął takie rozmiary, iż nie sposób było go dłużej tolerować, potop zmienił na zawsze warunki panujące na ziemi. Jednak w świecie przyrody pozostało wiele dobra i piękna. Przyroda nadal posiada dość zasobów, aby zaspokoić nasze podstawowe potrzeby. Nadal jest źródłem radości, szczęścia i dobrobytu i w jakimś stopniu kompensuje nędzę spowodowaną przez grzech. Tak więc pomimo tragicznych i daleko idących zmian, przyroda może być źródłem zdrowia psychicznego i fizycznego. Może się też stać środkiem służącym przybliżeniu nas do Stwórcy, który jest ostoją wszelkiego dobra: „Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości” (Jak./Jk 1,17).
93
Doskonałe środowisko naturalne
NIEDZIELA — 13 marca
Dzisiaj, gdy żyjemy w świecie skażonym i wypaczonym przez grzech, możemy sobie jedynie wyobrażać, jak wyglądał Eden w czasach Adama i Ewy, naszych prarodziców. Nie było grzechu, cierpienia i śmierci — niczego, co mogło im sprawiać smutek i ból, które my znamy tak dobrze. W pewnym sensie tak przywykliśmy do tych realiów i wydają się nam one tak zwyczajne, iż zapominamy, że są czymś obcym i nieprzystającym do pierwotnego zamysłu przyświecającemu Stwórcy — czymś, co nigdy nie miało zaistnieć, i co w niedalekiej przyszłości odejdzie na zawsze w przeszłość. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,27—2,25. Jaki obraz życia i środowiska natural− nego Edenu jawi się w tym fragmencie Biblii? Jak dalece różni się on od przy− rody, jaką znamy obecnie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Po stworzeniu ludzie zostali umieszczeni w ogrodzie zaprojektowanym osobiście przez Boga (zob. 1 Mojż./Rdz 2,8). Choć biblijne sprawozdanie jest krótkie i lakoniczne, możemy sobie wyobrażać, jak wspaniały musiał być ten pierwszy ogród na ziemi. Widoki, dźwięki, zapachy, smaki i odczucia, jakie były udziałem pierwszych ludzi, z pewnością przynosiły im ogromną satysfakcję i przyczyniały się do ich doskonałego samopoczucia. To był prawdziwy raj. Niewątpliwie środowisko to było najlepiej przystosowane do potrzeb ludzi. Ich potrzeby fizyczne, emocjonalne i psychiczne znajdowały tam pełne zaspokojenie. Stany umysłu, takie jak niepewność, troska i zmartwienie, były im zupełnie nieznane, gdyż nie istniały przyczyny mogące je wywoływać. „Stwórca wybrał dla naszych pierwszych rodziców otoczenie najodpowiedniejsze dla ich zdrowia i szczęścia. Nie umieścił ich w pałacu ani też nie otoczył sztucznymi ozdobami i zbytkiem, o które tak wielu dzisiaj zabiega. (...). W ogrodzie, który Bóg przeznaczył na dom dla swoich dzieci, gdzie tylko zwrócili spojrzenie, witały ich pełne wdzięku krzewy i delikatne kwiaty. Były tam wszelkiego rodzaju drzewa; wiele z nich dźwigało swoje pachnące wyborne owoce. Na ich gałęziach ptaki wyśpiewywały pieśni pochwalne. W cieniu drzew różne stworzenia bawiły się w zgodzie” (Śladami Wielkiego Lekarza, s. 183). Spróbuj sobie wyobrazić, jak mógł wyglądać Eden. Pomyśl też o zapa− chach, smakach — wszystkim, co oddziaływało na zmysły. W jaki sposób świad− czy to o tym, iż nasza fizyczność jest z zasady dobra, a jej przeznaczeniem jest przyczynianie się do czerpania radości z życia?
94
Grzech i przyroda
PONIEDZIAŁEK — 14 marca
Choć dzisiaj w przyrodzie widzimy wiele piękna i wspaniałości, to jednak przyglądanie się światu natury stało się obosiecznym mieczem. Jest w nim wiele piękna i dobra, ale są także klęski głodu, trzęsienia ziemi, zarazy i choroby. Z pewnością coś jest nie w porządku z naszym światem. Przeczytaj w 1 Mojż./Rdz 3,1−24 historię upadku pierwszych ludzi. Jakie natychmiastowe zmiany nastąpiły w ludziach i przyrodzie wskutek grzechu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Grzech pociągnął za sobą natychmiastowe skutki fizyczne i duchowe w życiu ludzi. Także przyroda odczuła jego konsekwencje. Grzech wywarł niszczycielski wpływ na całe ziemskie stworzenie na co najmniej trzy sposoby. Po pierwsze, ziemia została przeklęta (zob. 1 Mojż./Rdz 3,17). Po odejściu z Edenu Adam i Ewa napotkali na trudności związane z uprawą ziemi. Ich pola zaczęły porastać niepożądane ciernie i chwasty. Najprawdopodobniej też szkodniki zaczęły zagrażać ich plonom. Sprawy uległy dalszemu pogorszeniu po zniszczeniach spowodowanych przez potop. Po drugie, w samych ludziach zaczęły zachodzić istotne zmiany. Zmęczenie i ból pojawiły się jako stały element ich rzeczywistości. Uległa zmianie więź między mężczyzną i kobietą. Sprawozdanie w Księdze Rodzaju wydaje się wskazywać, iż pierwotnie kobieta nie miała odczuwać bólu związanego z rodzeniem dzieci. Związek Adama z ziemią także uległ zmianie, a jego praca stała się znacznie trudniejsza. Nie wiemy, w jaki sposób świadomość zbliżającej się śmierci wpływała na pierwszych ludzi, ale z pewnością musiała zupełnie zmienić ich spojrzenie na życie. Po trzecie, grzech wpłynął na zachowanie ludzi i zwierząt. Nienawiść, zawiść, egoizm, okrucieństwo itd. doprowadziły do eskalacji agresji człowieka wobec bliźnich i zwierząt. Być może ludzie wymyślili inne sposoby szkodliwego wpływania na środowisko (podobnie jak w naszych czasach). Zwierzęta zaczęły zabijać się nawzajem w walce o pokarm i władzę nad terytorium. Jak czytamy w 1 Mojż./Rdz 3,1—6,22, zepsucie i przemoc urosły do takich rozmiarów, że Bóg żałował, iż stworzył życie na ziemi (zob. 1 Mojż./Rdz 6,5-7). Nie znamy rzeczywistych rozmiarów tych deformacji, ale możemy zakładać, że były one gruntowne i monstrualne. Jednak Zbawiciel w swym nieskończonym miłosierdziu oszczędził znaczną część pierwotnego stworzenia dla dobra ludzkości. Przyjrzyj się wspaniałości przyrody, którą możesz podziwiać. Jakie ślady pierwotnego stworzenia dostrzegasz w swoim środowisku? Jaką nadzieję nie− sie ci to echo Edenu w oczekiwaniu na lepszy świat, raj przywrócony?
95
Boże dary w przyrodzie
WTOREK — 15 marca
Świat przyrody jest mocnym świadectwem nie tylko istnienia Stwórcy, ale także Jego mocy. Niestety, jak zauważył apostoł Paweł, ludzie (zapewne z inspiracji szatana) odwrócili się od żywego Boga i czcili stworzenie zamiast wielbić Stwórcę (zob. Rzym./Rz 1,19-25). Przeczytaj Jer./Jr 10,12−13. Jaki obraz stwórczej mocy Boga i Jego zaan− gażowania w funkcjonowanie przyrody został przedstawiony w tych wersetach? Czego możemy się nauczyć o charakterze Pana, obserwując Jego dzieła? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Oczywiście, jak wszyscy wiemy, przyroda czasami zwraca się przeciwko nam, szerząc przerażenie trzęsieniami ziemi, wybuchami wulkanów, powodziami itd. Nie wiemy, dlaczego zdarzają się takie tragedie. Wiemy jednak, że pierwsze rozdziały Księgi Hioba ukazują rzeczywistość wielkiego boju między Bogiem a szatanem. Wynika z nich jasno, że diabeł jest w stanie posługiwać się siłami przyrody w realizacji swoich złych zamierzeń. Jednak pomimo tragedii i nieszczęść dobroć Stworzyciela nadal jest widoczna w świecie przyrody. Przeczytaj Ps./Ps 19,1−7 i wyraź własnymi słowami zasadnicze przesłanie zawarte w tych wersetach. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Adwentyści postrzegają przyrodę jako drugą Bożą księgę. Obserwowanie i studiowanie świata natury, dokonywane z pokorą i otwartością na wpływ Ducha Świętego, pogłębia wiarę i zaufanie do Pana. Daje także dodatkowe zrozumienie miłości Boga do Jego stworzeń. Dlatego też może być źródłem umysłowej i duchowej satysfakcji. Czasami, gdy inne środki zawodzą, piękno przyrody świadczące o Stworzycielu może być źródłem pocieszenia i nadziei. W jaki sposób odpowiedziałbyś komuś, kto słysząc o Bożej dobroci obja− wionej w przyrodzie, podnosi kwestię nieszczęść i katastrof naturalnych, ta− kich jak tsunami, trzęsienia ziemi, susze i powodzie? Jak realność tych nie− szczęść świadczy o ograniczoności świadectwa, które przyroda wydaje o Panu?
96
Wspólnota z Bogiem w przyrodzie
ŚRODA — 16 marca
„Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą” (Mat./Mt 6,28). Pewien młody człowiek wychowany w duchu ateistycznym nawrócił się do Boga w wieku dwudziestu kilku lat. Gdy przeżył swoje nowonarodzenie, mieszkał przez kilka miesięcy na wsi, wędrował po lasach i podziwiał wspaniałość Pana, który stworzył takie piękno. Oczywiście wcześniej także miał okazję podziwiać piękno przyrody, ale dopiero po nawróceniu zrozumiał charakter Boga, jej Stwórcy. Powiedział: To było tak, jak gdyby oczy mi się otworzyły po raz pierwszy w moim życiu. To właśnie dzięki wspólnocie z Bogiem w przyrodzie ów młody człowiek prawdziwie poznał Pana. Przeczytaj Mat./Mt 6,25−34. Czego, według Jezusa, możemy się nauczyć, badając księgę przyrody? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Niewątpliwie studiując przyrodę, możemy nauczyć się wielu cennych duchowych lekcji. Ale przyroda może się przyczyniać do naszego duchowego rozwoju także w inny sposób. W Łuk./Łk 5,16 czytamy, że Chrystus „oddalił się na pustkowie i modlił się”. Niewątpliwie był to Jego stały zwyczaj. My także potrzebujemy tego, by odrywać się od rutyny życia i spędzać nieco czasu sam na sam z Panem w otoczeniu przyrody. Piękno, spokój, cisza i łagodność natury mogą przemawiać do naszych serc i umysłów w wyjątkowy sposób. Być może nie doświadczymy w ten sposób żadnego nowego i nagłego objawienia prawdy lub zrozumienia jakiejś szczególnej nauki biblijnej czy choćby pojedynczego wersetu. Jednak z pewnością możemy doznać niewysłowionego odczucia miłości i mocy Stwórcy. Jakkolwiek możemy doświadczać Pana w ten sposób w różnych warunkach, to jednak czas spędzony na łonie przyrody w łączności z Bogiem może przynieść uzdrowienie i pokój zarówno ciału, jak i duszy. „Kto ciągle jest w szkole Bożej, potrzebuje cichych godzin na obcowanie z własnymi myślami, przyrodą i Bogiem. Jeśli mamy prowadzić życie, którego zwyczaje i zasady są inne niż w świecie, musimy sami wciąż odnawiać znajomość woli Bożej. On sam musi przemawiać do serca. Kiedy milkną wszystkie głosy i czekamy w ciszy na Niego, wyraźnie usłyszymy głos Boży” (Śladami Wielkiego Lekarza, s. 33). Kiedy ostatnio przebywałeś we wspólnocie z Bogiem w otoczeniu przyro− dy? Jeśli to możliwe, powtarzaj to jak najczęściej. Będziesz zaskoczony pozy− tywnymi duchowymi rezultatami takiego inwestowania czasu.
97
Ps./Ps 104,1−35
CZWARTEK — 17 marca
W XIX wieku zwolennicy popularnego poglądu zwanego deizmem twierdzili, że Bóg stworzył świat, ale pozostawił go własnemu biegowi. Innymi słowy, według nich, Bóg istnieje, ale nie angażuje się w los swego stworzenia. Jednak pogląd ten stoi w ostrej sprzeczności z nauką Biblii. Pan nie zostawił świata jak nakręconego zegarka, aby działał sam. Według Pisma Świętego Stworzyciel jest ściśle zaangażowany w bieg wydarzeń. Czymże jest ofiara Chrystusa, jak nie największym i najbardziej doniosłym dokonaniem Boga w dziejach ludzkości?! Przeczytaj z modlitwą Ps./Ps 104,1−35. Co mówi on na temat udziału Boga w życiu stworzenia i funkcjonowaniu świata przyrody?
Przypuszczalnie najważniejszymi cechami tego psalmu są entuzjazm i radość emanujące z jego słów. Psalmista wyraźnie raduje się świadomością działania stwórczej i życiodajnej mocy Boga. Możemy niemal usłyszeć, jak woła głośno, głosząc chwałę Stwórcy. Dostrzega on realność istnienia i działania Pana we wszystkich aspektach funkcjonowania świata przyrody. Bóg przedstawiony w tym psalmie nie jest podobny do tego, jakiego głoszą deiści. Jest On zaangażowany w to, co dzieje się z Jego stworzeniem. Niewątpliwie bez względu na osobiste problemy psalmista znajdował pocieszenie i nadzieję w mocy Pana. Z pewnością obserwowanie ptaków wijących gniazda czy lwów polujących na zdobycz, by wykarmić młode, nie łagodziło jego codziennych życiowych zmagań, ale widział on w przyrodzie to, co mówiło mu o dobroci i mocy Boga oraz dawało nadzieję. Przyroda może być także źródłem uzdrowienia ciała, umysłu i ducha. W wielu przypadkach świeże powietrze, światło słoneczne, czysta woda i zdrowy sposób odżywiania czynią cuda zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Te naturalne lekarstwa pozostają potężnymi środkami służącymi uzdrawianiu i zachowaniu zdrowia. Coraz częściej lekarze zalecają ludziom wyrwanie się z rutyny wytężonej pracy i związanego z nią stresu celem zażywania odpoczynku i odprężenia w otoczeniu przyrody. Badania wskazują, jak korzystnie przyroda i naturalne środowisko wpływają na naszą kondycję fizyczną i psychiczną. Przecież Bóg stworzył naszych prarodziców do życia w ogrodzie, a nie w betonowo-asfaltowej pustyni wielkiego miasta. Nasza jaźń współgra znacznie lepiej z ukwieconymi łąkami i lasami niż z brukami chodników, zatłoczonymi ulicami i smogiem miast. Przyroda stanowi jeden z najwspanialszych darów danych nam przez Boga. Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby jak najpełniej z niego korzystać. W jaki sposób możesz lepiej korzystać z tego, co Pan dał nam w przyrodzie?
98
PIĄTEK — 18 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Dom naszych pierwszych rodziców miał być wzorem innych domów zakładanych przez ich dzieci, mające zaludnić ziemię. Ten dom, upiększony ręką Boga, nie był zbytkownym pałacem. Ludzie w swej pysze lubują się w wyniosłych i kosztownych ozdobach oraz chlubią się dziełami swych rąk, ale Bóg umieścił Adama w ogrodzie. To było jego mieszkanie. Błękitne niebo było jego dachem, ziemia z jej delikatnym kwieciem i dywanem żywej zieleni była jego podłogą, a pokryte listowiem gałęzie pięknych drzew stanowiły jego konstrukcję. Jego ściany obwieszone były wspaniałymi ozdobami — dziełami rąk wielkiego Mistrza. Otoczenie pierwszej pary ludzkiej jest pouczeniem po wszystkie czasy, że prawdziwe szczęście można znaleźć nie w pobłażaniu pysze i w luksusach, ale w łączności z Bogiem za pośrednictwem rzeczy, które On stworzył. Jeśli ludzie mniej zwracaliby uwagę na to, co sztuczne, a żyli w większej prostocie, byliby znacznie bliżej pierwotnego zamiaru Bożego” (Patriarchowie i prorocy, s. 32). „Ustawiczny kontakt z przyrodą, pielęgnowanie wspaniałych dzieł stworzenia Bożego ma wpływ na rozwój umysłu, szlachetność i udoskonalenie charakteru” (Chrześcijański dom, s. 85). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W jaki sposób możemy się upewnić, że nie przekraczamy granicy, która dzieli umiłowanie przyrody od czynienia z niej obiektu kultu? Dlaczego nie zawsze łatwo jest dostrzec tę granicę? Jakkolwiek wspaniała jest przyroda, zawsze musimy pamiętać, że ponad nią jest Bóg. Tylko On jest Dawcą życia i Zbawicielem. Dlaczego nie powinniśmy nigdy o tym zapominać? 2. Jakie stanowisko powinniśmy zajmować jako adwentyści dnia siódmego w kwestii środowiska naturalnego? Co w naszych zasadach wiary może być istotnym elementem tego stanowiska? W jaki sposób powinniśmy się odnieść do twierdzenia, że skoro wkrótce nastąpi powtórne przyjście Chrystusa i cały świat, jaki znamy obecnie, ulegnie zagładzie, to nie powinniśmy się troszczyć o środowisko naturalne? 3. W jaki sposób ogromny postęp nauki i wiedzy przyrodniczej powinien pogłębiać naszą miłość i uznanie dla Stwórcy? Pomyśl o tym wszystkim, co wiemy dzisiaj o przyrodzie, a czego nie wiedzieli starożytni. W jaki sposób mamy przewagę nad nimi w kwestii poznania i zrozumienia wspaniałości stwórczego geniuszu i mocy Pana?
99
POLECAMY
Najpiękniejsze opisy służby, szlachetności i dobroci Mistrza z Nazaretu. To prawdziwe zaproszenie do wiecznego partnerstwa z Jezusem jako naszym Zbawcą, Przyjacielem i Lekarzem.
www.sklep.znakiczasu.pl
100
ZAKOŃCZENIE MŁODZIEŻOWEGO TYGODNIA MODLITWY DARY 13. SOBOTY DARY NA MŁODZIEŻOWY OŚRODEK SZKOLENIOWY W BYTONII Lekcja 13 — 26 marca
PARTNERSTWO Z JEZUSEM STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar./Mk 1,21−35; Łuk./Łk 4,31−42; Mat./ Mt 6,14−15; 25,34−46; 26,36−44; Ps./Ps 31,25. TEKST PAMIĘCIOWY: „Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie” (Jan/J 15,4). W ostatnich latach wiele badań dowodzi pozytywnego wpływu pobożności, wiary, uduchowienia, modlitwy, przebaczenia, nadziei i uczestniczenia we wspólnocie wierzących na zdrowie, w tym także zdrowie psychiczne. Wiele znaczących publikacji medycznych i naukowych wskazuje na silne powiązanie między wiarą a dobrym samopoczuciem umysłowym i emocjonalnym. W naszym zsekularyzowanym świecie stanowi to niemałe zaskoczenie! Jednak nie ma w tym nic dziwnego. Ponadto prawidłowość ta odnosi się do tych, którzy są głęboko zaangażowani w życie zgodne z zasadami religii. Psychiatra Montagu Barker, specjalista w dziedzinie związku religii ze zdrowiem umysłowym, twierdzi, że religia jest mocną barierą zabezpieczającą przed chorobami psychicznymi, ale jedynie pod warunkiem, że człowiek jest zdecydowanie zaangażowany w życie zgodne z tym, w co wierzy. W przeciwnym razie religia może być raczej źródłem poczucia winy i przyczyną nieprawidłowości emocjonalnych, umysłowych i behawioralnych. W tym tygodniu przyjrzymy się naszemu najlepszemu wzorcowi — Jezusowi — aby nauczyć się więcej o tym, jak możemy być silni w wierze. Studiując Jego życie i trwając w bliskiej więzi z Nim, możemy budować solidne mechanizmy duchowego rozwoju, który prowadzi do lepszego zdrowia psychicznego. Modlitwa i studiowanie Biblii, nabożeństwo i zwyczaj przebaczania, służenie bliźnim oraz nadzieja i ufność pokładane w Bogu to pewne ścieżki duchowego rozwoju wiodące także do zdrowia psychicznego. Z Chrystusem jako naszym wzorem do naśladowania z pewnością nie będziemy błądzić.
101
Jezus i modlitwa
NIEDZIELA — 20 marca
Przeczytaj Mar./Mk 1,21−35 i Łuk./Łk 4,31−42. Czego dowiadujemy się z tych fragmentów ewangelii na temat modlitewnej praktyki Jezusa? W jaki sposób świadczy to o potrzebie modlitwy?
W sobotę Jezus udał się do synagogi w Kafarnaum i nauczał z Pisma Świętego zdumionych uczestników nabożeństwa, którzy uznali Jego autorytet, gdy uzdrowił człowieka opętanego przez demona. Po nabożeństwie wraz z uczniami udał się do domu Piotra i Andrzeja, gdzie uzdrowił teściową Piotra. Po zachodzie słońca wielu — „całe miasto” (Mar./Mk 1,33) — zgromadziło się wokół Chrystusa, przynosząc chorych i opętanych. „Nigdy wcześniej Kafarnaum nie doświadczyło czegoś takiego. Wokoło rozlegały się okrzyki radości tych, którzy zostali wyzwoleni. Jezus nie zaprzestał pracy, póki ostatni cierpiący nie zostali uzdrowieni. Dopiero późną nocą tłum rozszedł się i cisza zapanowała w domu Szymona” (Ellen G. White, Lift Him Up, s. 86). To musiał być dla Pana wyczerpujący dzień. Jednak następnego ranka nie spał do późna. Potrzebował łączności z Ojcem, więc wstał przed świtem, udał się na odludne miejsce i modlił się. Jezus, Syn Boży, który był z Ojcem, „zanim świat powstał” (Jan/J 17,5), który stworzył cały wszechświat (zob. Jan/J 1,3), potrzebował modlitwy? Wydaje się to zdumiewające. Po dniach pełnych stresów jesteśmy skłonni stronić od modlitwy i wspólnoty z Bogiem. Ale właśnie w chwilach psychicznego wyczerpania najbardziej potrzebujemy łagodzącego balsamu modlitwy i studiowania Słowa Pańskiego. Jezus wiedział o tym i systematycznie nawiązywał kontakty z Ojcem. Jeśli było to konieczne dla Chrystusa, to tym bardziej jest konieczne dla nas! Modlitwa jest pozytywnym czynnikiem wpływającym na samopoczucie i zdrowie umysłowe. Chociaż nie do końca rozumiemy, jak działa modlitwa, to jednak zostaliśmy wezwani, aby się modlić (zob. Łuk./Łk 18,1; 21,36; Rzym./Rz 12,12). Kto z tych, którzy spędzają czas w łączności z Panem przez modlitwę i czytanie Jego Słowa, nie poznał pozytywnego wpływu tej praktyki na ducha i umysł? Nie musimy rozumieć wszystkich tajemnic modlitwy, aby wiedzieć, jak ważna jest bliska więź z Bogiem. Jakie jest twoje życie modlitewne? Ile czasu poświęcasz na studiowanie Słowa Bożego? W jaki sposób możesz uczynić swoje życie duchowe bardziej znaczącym i owocnym? Jakkolwiek ważne jest, byśmy spędzali czas na modli− twie i czytaniu Słowa Bożego, nie chodzi o to, aby praktyka ta stała się for− malnością. Jakie jeszcze czynniki liczą się w tej kwestii?
102
Nabożeństwo i wspólnota zborowa
PONIEDZIAŁEK — 21 marca
Jezus regularnie uczęszczał w sobotę do synagogi (zob. Łuk./Łk 4,16). Jego przykład powinien uświadomić nam znaczenie wspólnoty wierzących. Koncepcja samotnego chrześcijanina, niezależnego od grupy, nie jest biblijna. Fakt, iż w tym względzie występuje kilka wyjątków, nie dowodzi, że taki jest Boży plan dla większości wierzących. W Piśmie Świętym znajdujemy raczej wzorzec ludu Pańskiego jako społeczności, grupy współdziałającej dla dobra wszystkich uczestników i Kościoła jako całości. Przeczytaj 1 Kor./1 Kor 12,12−31 i Ef./Ef 4,15−16. Co mówią te wersety na temat naszej roli i miejsca w większej społeczności kościelnej? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Ciekawe jest także to, że ostatnimi czasy wiarygodne badania wskazują, iż ci, którzy regularnie uczestniczą w nabożeństwach, są (w porównaniu z tymi, którzy tego nie czynią): • mniej narażeni na uzależnienia od używek, • bardziej odpowiedzialni w sprawach seksu, • rzadziej uwikłani w zachowania ryzykowne, • bardziej zdecydowani przestrzegać etyki w biznesie i pracy, • bardziej chętni korzystać ze wsparcia społeczności i grupy, • bardziej przekonani o własnej wartości i pewni siebie, • lepiej przygotowani do radzenia sobie ze stratami (takimi jak śmierć bliskich, nieszczęście, problemy zdrowotne itd.), • mniej skłonni do pielęgnowania negatywnych uczuć (wina, lęk, wrogość, gniew itp.). Przynależność do zboru może być źródłem błogosławieństwa. Środowisko zborowe może kojąco wpływać na duszę i ciało. Owszem, czasami we wspólnocie religijnej występują problemy, a niektórzy ludzie bywają zagniewani i rozgoryczeni, ale częściej osoby borykające się z problemami znajdują w zborze wsparcie, wspólnotę i motywację, jakich nie znaleźliby nigdzie indziej. Pomyśl, jaki byłby Kościół, gdyby wszyscy wyznawcy wzięli sobie do serca słowa Pawła: „Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe” (Gal./ Ga 6,2 Biblia Tysiąclecia). Jaka jest twoja więź ze zborem? Czy jesteś dawcą, czy biorcą? Dlaczego czasami musisz być biorcą? Jaka byłaby społeczność zborowa, gdyby wszyscy uczestniczyli w niej, pielęgnując postawę dawania?
103
Przebaczenie
WTOREK — 22 marca
„Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łuk./Łk 23,34 Biblia Ty− siąclecia). Przeczytaj Mat./Mt 6,14−15. Jakie mocne przesłanie kieruje do nas Jezus w tych słowach? Dlaczego to, co mówi, ma wieczne konsekwencje dla nas wszystkich? Chrystus nauczył swoich uczniów modlić się: „Przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili” (Mat./Mt 6,12 Biblia Tysiąclecia). Powiedział też (zob. Mat./Mt 6,14-15), że jeśli sami nie chcemy przebaczyć innym, Bóg nie przebaczy nam. Ta myśl może być przerażająca. Przecież wszyscy jesteśmy grzesznikami i potrzebujemy Jego przebaczenia. Tak więc wszyscy musimy nauczyć się przebaczać, aby dostąpić przebaczenia! Przebaczenie jest bardzo ważne, gdyż ma fundamentalne znaczenie dla naprawy i podtrzymania dobrych więzi. Pan wie, jak bolesny jest ciężar grzechu i że przebaczenie jest niezbędne, aby nas od niego uwolnić — przebaczenie, które otrzymujemy od Boga oraz to, którego udzielamy bliźnim. Doświadczenie przebaczenia jest pomocne nie tylko dla tych, którzy je otrzymują, ale także dla tych, którzy go udzielają. Odczucie łaski i wyrozumiałości doświadczane przez tych, którzy udzielają przebaczenia, przybliża ich do Zbawiciela i sprzyja budowaniu charakteru. Badania przeprowadzone wśród osób niedawno rozwiedzionych wskazują na istotne różnice między tymi, którzy okazują gotowość przebaczenia, a tymi, którzy nie chcą przebaczyć. Mark Rye z Uniwersytetu Stanu Iowa przeprowadził badania wśród 199 osób ze społecznych organizacji singli i kościelnych grup osób rozwiedzionych. Nie jest zaskoczeniem, że odkrył, iż ci, którzy okazali przebaczenie byłym współmałżonkom, cieszą się lepszym zdrowiem psychicznym. W porównaniu z tymi, którzy nie chcą przebaczyć, osoby przebaczające mają znacznie lepsze samopoczucie i zadowolenie związane z religijnością oraz niższy poziom gniewu i depresji. Nie jest to odizolowane doświadczenie. Wyniki badań prowadzonych w minionej dekadzie są oczywiste. Przebaczenie zmniejsza depresję i uczucie zatroskania, zwiększa poczucie własnej wartości i poprawia ogólne samopoczucie psychiczne. Tak więc przebaczenie jest ze wszech miar dobre, zaś chowanie urazy jest niebezpieczne dla ciała i duszy. Czy należy się temu dziwić? Kto z nas nie doświadczył uzdrowienia i ulgi, jakie wiążą się z okazaniem przebaczenia tym, którzy nas skrzywdzili? W jaki sposób możesz praktycznie stosować radę apostoła Pawła: „Zno− ście jedni drugich i wybaczajcie sobie nawzajem, gdyby ktoś miał jakiś żal do drugiego. Jak Pan wybaczył wam, tak i wy wybaczajcie jedni drugim” (Kol./ Kol 3,13 Biblia Romaniuka)? Jakich wyborów musisz dokonać, aby przeba− czyć tym, którzy cię skrzywdzili?
104
Służba
ŚRODA — 23 marca
Adwentystyczna ewangelizacja rozwijała się w dwóch zasadniczych nurtach służby — jako nauczanie i zwiastowanie oraz uzdrawianie i pomaganie. Występuje tu ścisła analogia do dwóch zasadniczych zadań służby Jezusa (zob. Mat./ Mt 9,35; Dz./Dz 10,38). Adwentyści są znani na świecie ze swojej działalności zdrowotnej i charytatywnej. Te dwie potężne gałęzie działalności Kościoła w wielu miejscach świata zostały w znaczącym stopniu zinstytucjonalizowane. W wyniku tego zdarza się, że zwykli wyznawcy nie angażują się bezpośrednio w tę służbę. Niektórzy oferują wsparcie finansowe, inni zostawiają służbę profesjonalistom, a jeszcze inni wykazują — niestety — znaczące zobojętnienie w tej kwestii. Tak więc wielu nie angażuje się bezpośrednio w czynienie dobra, tracąc wskutek tego wielkie błogosławieństwo. Jakie błogosławieństwo? To, które wynika ze służenia bliźnim w potrzebie. Prosty gest dzielenia się z potrzebującymi i pomagania chorym czy choćby wysłuchania kogoś, kto chce się zwierzyć ze swoich problemów, niesie wielkie błogosławieństwo temu, kto służy. Jest w nas coś, czego nie zniszczyły nawet trwające sześć tysięcy lat dzieje grzechu — coś, co sprawia, że czujemy się dobrze, gdy służymy bliźnim. Przeczytaj Mat./Mt 25,34−46. Co Jezus mówi do nas w tych wersetach? Co oznaczają te słowa w świetle Ef./Ef 2,8−9?
Zbawienie nie może być z uczynków. Gdyby było, nikt nie mógłby zostać zbawiony. Łaska Boża ukazana w ofiarowaniu za nas Jezusa jest jedyną podstawą zbawienia. Jednak jej osobiste przyjęcie wiedzie do dobrych uczynków, które świadczą o realności naszej więzi z Bogiem. Dobre uczynki, które pełnimy, powinny być bezpośrednim wynikiem świadomości, że już jesteśmy zbawieni w Chrystusie dzięki Jego dziełu dokonanemu dla nas. Uczynki są naturalnym owocem zbawienia, a nie środkiem do jego zdobycia czy podtrzymania. Jakżeż ważne jest, abyśmy pamiętali o tym wyraźnym rozróżnieniu! Jednocześnie ogromne emocjonalne i duchowe błogosławieństwo staje się udziałem tych, którzy z wdzięczności dla Boga za zbawienie dane im w Jezusie angażują się w służbę dla bliźnich. Wielu ludzi zmagających się z problemami emocjonalnymi poczułoby się znacznie lepiej, gdyby potrafili skierować swoje myśli ku bliźnim. Czy czujesz się nieszczęśliwy i niezadowolony z życia? Przypuszczalnie jest tak dlatego, że zbyt wiele myślisz o sobie. Zaangażuj się w pomaganie innym, a zobaczysz, jakie będą tego rezultaty.
105
Nadzieja i zaufanie do Boga
CZWARTEK — 24 marca
„Bądźcie mocni! A serce wasze niech będzie dzielne, wy wszyscy, którzy macie nadzieję w Panu” (Ps./Ps 31,25). Jakie mamy powody, aby pokładać zaufanie w Panu?
Badania wskazują, że nadzieja jest kluczowym czynnikiem w kwestii zdrowia psychicznego. Postawa nadziei pozwala przetrwać ucisk, prześladowanie i uwięzienie. Nadzieja jest wielką motywacją oraz źródłem psychicznej i fizycznej wytrzymałości. Większość terapii depresji sprawdza się w przypadku pacjentów przekonanych, że ich stan może ulec poprawie i pomoc okaże się skuteczna. Depresja i troska najczęściej są udziałem osób pesymistycznie patrzących na życie, oczekujących najgorszego i bezradnych. Postawa nadziei może spowodować istotną różnicę w naszym postrzeganiu rzeczywistości. Chodzi tu nie tylko o ogólną nadzieję na to, że po trudnych dniach przyjdą lepsze czasy. Nadzieja sięgająca do Pana wykracza poza sprawy doczesne i sięga wieczności. Wskazuje nam realia, prawdy i obietnice, jakich świat nie jest w stanie zaoferować. Jest to nadzieja pokładana w Bogu Stwórcy, który jako jedyny może nam dać to, czego nie mamy w tym świecie. Przeczytaj Mat./Mt 26,36−44. Czego możemy się nauczyć na przykładzie Jezusa o zaufaniu do Boga nawet w tragicznych chwilach? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Powyższy fragment ewangelii mówi nam o Zbawicielu przeżywającym emocjonalne załamanie. Słowa opisujące bolesne uczucia Syna Człowieczego zostały starannie dobrane — Jezus smucił się i trwożył (był głęboko przerażony). Z sercem rozdartym bólem, opuszczony przez przyjaciół, upadł nie tylko na kolana, ale na twarz i błagał Ojca o uwolnienie. Gdy to nie następowało, prosił po raz kolejny i jeszcze raz. Jednak za każdym razem ponad swoje pragnienie przedkładał wolę Boga. Wreszcie złożył zupełną ufność w swym Ojcu. Bez względu na wszystko, co miało Go spotkać, postanowił podporządkować się Ojcu. Taką drogę wybrał Chrystus i taką drogę powinniśmy wybierać my. Łatwo jest ufać Panu, gdy wszystko układa się zgodnie z naszymi planami, ale jak możemy się nauczyć ufać Mu w trudnych chwilach? W jaki sposób możemy nauczyć się ufać Bogu, gdy nie odpowiada On na nasze modlitwy, tak jak tego oczekujemy?
106
PIĄTEK — 25 marca DO DALSZEGO STUDIUM: „Każdy z nas powinien indywidualnie wsłuchiwać się w to, co Bóg do nas mówi. Gdy wszystkie inne głosy są wyciszone i stoimy przed Nim w spokoju, milczenie duszy czyni głos Boga bardziej wyraźnym. Pan mówi: »Uspokójcie się, a wiedzcie, żem Ja Bóg« (Ps./Ps 46,11 Biblia gdańska). Tu tylko możliwe jest znalezienie prawdziwego odpoczynku i tu znajduje się źródło przygotowania dla wszystkich pracujących ku chwale Bożej. Wśród spieszącego tłumu i napięć intensywnej pracy dusza, która w ten sposób doznała odnowienia, zostanie otoczona atmosferą światłości i pokoju. Życie takie będzie tchnąć wonnością i objawi światu boską moc, która dosięgnie ludzkich serc” (Życie Jezusa, s. 260). „Każdy promień światła skierowany do bliźnich zostanie odbity i rozświetli nasze serca. Każde uprzejme słowo sympatii wypowiedziane do zasmuconych, każdy czyn niosący ulgę uciśnionym i każdy dar na potrzeby bliźnich uczyniony czy złożony dla chwały Bożej przyniesie błogosławieństwa dawcy. Ci, którzy tak pracują, są posłuszni prawu niebios i otrzymają Boże uznanie. Przyjemność czynienia dobra bliźnim rozświetla uczucia, ożywia nerwy, pobudza krążenie krwi i sprzyja zdrowiu psychicznemu i fizycznemu” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. IV, s. 56). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W jaki sposób modlitwa i studiowanie Biblii wpływają na ciebie w twojej więzi z Bogiem? W jakim stanie duchowym znajdowałbyś się teraz, gdybyś zaniechał tego rodzaju duchowej aktywności? Napisz krótkie świadectwo o tym, co te duchowe praktyki oznaczają dla ciebie i dlaczego są ważne ze względu na twoją więź z Panem. 2. Jakie masz relacje ze zborem? W jaki sposób możesz je poprawić? Jak możesz współpracować ze zborem, aby czynić go społecznością, w której ludzie czują się dobrze, są mile widziani, mogą się uczyć prawdy o zbawieniu oraz poznawać Boże przesłanie teraźniejszej prawdy skierowane do świata? W czym twój zbór jest mocny i jakie są jego słabe strony? W jaki sposób możesz przyczynić się do poprawienia niedociągnięć? 3. Jakie jest twoje doświadczenie w udzielaniu i przyjmowaniu przebaczenia? Czego się nauczyłeś w tej kwestii i jak możesz pomóc tym, którzy jeszcze nie nauczyli się przebaczać? 4. Przypuśćmy, że ktoś zwierzył ci się, iż wierzy w Boga, Jezusa i zbawienie, ale nie wie, jak żyć stosownie do tej wiary i ufać Panu. Jakich praktycznych rad mógłbyś udzielić takiej osobie?
107
PROJEKTY PROJEKTYMISYJNE MISYJNE
Projekty misyjne finansowane z darów 13. soboty: 1. Sale lekcyjne dla trzech szkół średnich w indyjskich stanach Kerala, Maharasztra i Tamilnad. 2. Kościoły dla zborów we wszyst− kich ośmiu regionach wydziału. 108
WYDZIAŁ POŁUDNIOWOAZJATYCKI KOŚCIOŁA ADWENTYSTÓW DNIA SIÓDMEGO
Nazwa jednostki organizacyjnej Koúcio≥a
Liczba zborÛw
Liczba ochrzczonych wyznawcÛw
Liczba ludnoúci
Pole Nepalskie Region Wysp AndamaÒskich i Nikobarskich Unia Po≥udniowo-Centralnoindyjska Unia Po≥udniowo-Wschodnioindyjska Unia Po≥udniowo-Zachodnioindyjska Unia PÛ≥nocnoindyjska Unia PÛ≥nocno-Wschodnioindyjska Unia Wschodnio-Centralnoindyjska Unia Zachodnioindyjska
14 1 242 393 216 353 181 2.176 222
7.503 223 70.771 118.935 34.130 194.148 50.202 861.455 124.527
27.504.000 452.017 60.837.299 69.056.751 34.843.968 668.808.622 43.169.984 125.238.038 168.622.321
Razem (30.6.2009)
3.798
1.461.894
1.199.531.000
APELE EWANGELIZACYJNE 1 stycznia — Dan./Dn 12,3. Prowadzenie ludzi do sprawiedliwości to życiowe zadanie każdego wyznawcy Chrystusa. Jesteśmy dłużni to światu za łaskę, daną nam przez Boga, za światło, którym nas oświecił, oraz za poznanie piękna i mocy Prawdy. Z Nowym Rokiem postanów realizować to zadanie. 8 stycznia — Łuk./Łk 4,18. „Sztandar Prawdy i wolności religijnej, wzniesiony przez założycieli Kościoła chrześcijańskiego i przez Bożych świadków wszystkich minionych stuleci, został w tym ostatnim konflikcie oddany w nasze ręce (…), by w ten sposób wznieść skuteczny protest przeciwko zabiegom, mającym na celu ograniczenie wolności sumienia”1. 15 stycznia — Mat./Mt 28,20. Mając obietnicę takiego Pomocnika, możemy pracować z wiarą, nadzieją i odwagą. Jezus poprowadzi nas do pewnego zwycięstwa. 22 stycznia — Obj./Ap 14,12. „Niech nasza literatura jako świadek przekaże poselstwo całemu światu” (Ellen G. White). 29 stycznia — Mat./Mt 5,13-16. Gdy światło niebios oświeca kogoś, człowiek ten powinien przekazać je bliźnim. Światła mają być zapalane na wielu miejscach, a od nich mają zapalać się coraz to nowe. 5 lutego — 1 Kor./1 Kor 16,19. Bądź towarzyski. Zaproś sąsiadów do domu i czytaj z nimi drogocenną Biblię. W tym zgromadzeniu będzie obecny Chrystus, a serca odczują dotyk Jego łaski. 12 lutego — Mat./Mt 28,19. „Nie czekajmy, aż ludzie przyjdą do nas; my musimy znaleźć ich tam, gdzie się znajdują. (…). Są tłumy ludzi, którzy nigdy nie zetkną się z ewangelią, jeśli ona nie zostanie im zaniesiona”2. 19 lutego — 1 Kor./1 Kor 9,13-14. Wiernie oddawana dziesięcina zapewni potrzebne środki na prowadzenie i rozwijanie Jego dzieła. 26 lutego — Hebr./Hbr 13,2. „Nasza działalność w tym świecie ma się opierać na czynieniu dobra innym, przysparzaniu im szczęścia, ma być nacechowana gościnnością”3. 5 marca — 2 Kor./2 Kor 4,7. Bezcenny skarb został umieszczony w ziemskich naczyniach. Bóg wybiera ludzkie istoty, podlegające niemocom i ułomnościom, i przez nie realizuje swoje zamierzenia. 12 marca — 2 Tes./2 Tes 2,14-15. Do niektórych ludzi dotrze się tylko dzięki korespondencji listownej. Dodaj prawdzie skrzydeł, pisząc listy, aby ewangelia mogła dotrzeć wszędzie. 19 marca — Zach./Za 10,1-4. Wyznawcy Jezusa powinni spotykać się w grupach i prosić o specjalną pomoc, o niebiańską mądrość, by umieli mądrze planować i realizować ewangelizacyjne plany. 26 marca — Fil./Flp 2,12-13. Bóg przez swojego Ducha sprawuje w nas chcenie i skuteczne wykonanie. Poddajmy się temu kierownictwu. 1
Ellen G. White, Posłannictwo chrześcijan, Warszawa 1980, s. 188-189. 2 Tamże, s. 140. 3 Tamże, s. 210.
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE GRUDZIEŃ 26 N 27 P 28 W 29 Ś 30 C 15.33 31 P
1 Piotra/1 P 5,4 1 Jana/1 J 3,2 1 Tes./1 Tes 4,16-18 Obj./Ap 21,5 Hab./Ha 2,14 Obj./Ap 22,20
STYCZEŃ 15.34 1 S Jan/J 14,9
Zbliża się czasem koronacji Stań się częścią niebiańskiej rodziny Początek nowego życia Jezus jest w stanie tego dokonać Boża wizja przyszłości Pewność Jego powtórnego przyjścia
Jaki jest Bóg?
2 3 4 5 6 7 8
N P W Ś C P S
Ps./Ps 144,15 2 Kor./2 Kor 3,17 Mat./Mt 2,1-2 2 Piotra/2 P 1,4 Jan/J 11,35 Hebr./Hbr 6,18-19 1 Tes./1 Tes 5,21
Gdzie jest szczęście? Duchowa wolność Pobożni poszukiwacze prawdy Cenne obietnice Dlaczego Jezus płakał? Choć spotykają nas rozczarowania… Popatrz, zanim połkniesz
9 10 11 12 13 15.51 14 15.52 15
N P W Ś C P S
Mat./Mt 4,23 Hebr./Hbr 4,12 Iz./Iz 55,2 Rzym./Rz 5,8 Rzym./Rz 8,28 Mat./Mt 5,5 Jan/J 5,39
Nauczanie, wygłaszanie kazań, uzdrawianie Żywe Słowo Najlepszy z możliwych posiłków I dla mnie jest nadzieja! Pogodzić się z losem Ciche życie Biblia objawia Jezusa
16 17 18 19 20 16.02 21 16.04 22
N P W Ś C P S
2 Kor./2 Kor 3,18 Moralność nie wystarcza Hebr./Hbr 7,25 Dowody Bożej miłości 1 Kor./1 Kor 13,13 Największa cnota Mat./Mt 5,9 Czyń pokój, a… Ef./Ef 4,32 Przebacz, jak tobie przebaczono! 2 Kron./2 Krn 20,17 Bóg pomaga bezbronnym Dz./Dz 17,11 Szlachetność w zasięgu ręki
23 24 25 26 27 16.15 28 16.17 29
N P W Ś C P S
Obj./Ap 12,11 Mat./Mt 5,48 Job/Hi 42,6 2 Kor./2 Kor 12,10 Iz./Iz 59,2 Hebr./Hbr 11,25 Mat./Mt 6,7-8
15.41 15.42
30 N Rzym./Rz 8,35.37 31 P Łuk./Łk 19,5
Przez krew Baranka Co z doskonałością? Serdeczna skrucha Siła w przyznaniu się do słabości Nie izoluj się od Niego Lukrowany grzech Mniej słów! Miłość Boża przekracza więzienne mury Zacheusz przychodzi do Jezusa
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE LUTY 1 2 3 4 5
W Ś C P S
Ps./Ps 119,105 2 Mojż./Wj 15,26 Mat./Mt 6,24 2 Kor./2 Kor 5,21 1 Mojż./Rdz 28,16
Źródło światłości i wiedzy Chwal Go za swoje zdrowie Bóg i pieniądze Miłość, która wychodzi naprzeciw Bóg jest przy tobie
6 7 8 9 10 16.41 11 16.43 12
N P W Ś C P S
Iz./Iz 46,9-10 2 Mojż./Wj 20,8-10 Mat./Mt 6,33 Hebr./Hbr 2,17 Mat./Mt 10,34 Sof./So 2,13 Sędz./Sdz 3,17
Najlepszy znawca przyszłości Boży dar czasu Nie zamartwiaj się Mamy współczującego Zbawiciela Nie pokój, ale miecz Wiarygodne proroctwa Walcz z otyłością
13 14 15 16
N P W Ś
20 21 22 23 24 17.07 25 17.09 26
N P W Ś C P S
16.28 16.30
Mat./Mt 8,11 Obcy w królestwie Joz./Joz 24,15 Bóg daje nam prawo wyboru Iz./Iz 40,8 Niezniszczalne Słowo 2 Tym./2 Tm 3,16-17 Słowa wychodzące naprzeciw potrzebom człowieka 17 C Iz./Iz 29,18 Niewidomi przejrzą, a głusi usłyszą 16.54 18 P Mat./Mt 10,34 Zło nienawidzi dobra 16.56 19 S Mat./Mt 13,44 Bezcenny skarb Ps./Ps 90,12 Przyp./Prz 2,4-5 1 Sam./1 Sm 16,7 Mat./Mt 23,1-3 Rzym./Rz 8,38-39 Jak./Jk 2,19 1 Tym./1 Tm 3,16
27 N Mar./Mk 10,21 28 P Mat./Mt 25,40
Potrzeba zdrowego rozsądku Nie zadowalaj się namiastką Patrz na serce Jezus karci faryzeuszostwo Jestem pewien Demony nie ufają Bóg-człowiek Zainwestuj w Jego królestwo Miłuj potrzebujących pomocy
111
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE MARZEC 1 W 2 Ś 3 C 17.20 4 P 17.22 5 S
Ef./Ef 4,32 2 Kor./2 Kor 5,21 2 Kor./2 Kor 5,17 Przyp./Prz 12,1 Mat./Mt 27,3-5
Przebaczające serce Największa ze wszystkich transakcji Od grzesznika do świętego Wyrabianie w sobie nawyków Skutek nieszczerości
6 7 8 9 10 17.33 11 17.34 12
N P W Ś C P S
Ps./Ps 91,1-2 1 Piotra/1 P 1,18-19 Rzym./Rz 6,23 Jak./Jk 4,7 Mat./Mt 28,19-20 Obj./Ap 1,5-6 Jan/J 6,35
Schronienie przed burzą Wolność dzięki Wykupicielowi Bezcenny dar Czynnik oporu Jezus posyła uczniów Królewski ród Zasiądź u Jego stołu
13 14 15 16 17 17.45 18 17.47 19
N P W Ś C P S
2 Kor./2 Kor 7,10 Ps./Ps 23,5-6 Mat./Mt 8,2 Mar./Mk 12,42-44 Jan/J 6,49-50 Przyp./Prz 23,31-33 Jan/J 5,30
Jak się smucisz? Napełnij swój kielich miłością Nadzieja dla grzesznika bez nadziei Wdowi grosz Jedz Chleb codziennie W końcu ukąsi Czy pełnisz Jego wolę?
20 21 22 23 24 17.57 25 17.59 26
N P W Ś C P S
Łuk./Łk 12,15 2 Kor./2 Kor 5,17 Ps./Ps 40,5 Jan/J 14,3 Ps./Ps 5,4 Łuk./Łk 12,20-21 1 Piotra/1 P 1,23
Bądź chciwy życia wiecznego Jezusowy cud Ufaj tylko Bogu Obietnica, która zostanie dotrzymana Poranne spotkanie z Panem Jezus demaskuje głupca Życiodajna moc Słowa
27 28 29 30 31
N P W Ś C
1 Jana/1 J 1,3 Dz./Dz 1,10-11 Przyp./Prz 23,1-2 Jan/J 2,11 Rzym./Rz 8,32
Społeczność z Bogiem Ten sam Jezus Spotkania towarzyskie a obżarstwo Jezus na weselu Najcenniejszy Dar
[Pobudki poranne opracowano na podstawie książki Klejnoty Słowa (praca zbiorowa), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2010. Zachody słońca w Warszawie podano na podstawie Kalendarza Rodzinnego, 2011, red. Danuta Łukasiewicz, Wydawnictwo Telegraph, Łódź 2010].