2 minute read

BE I CACY

Next Article
BRAMA DOSTATNIA

BRAMA DOSTATNIA

••• OBAWA – ŻYCZENIE / KOZIARA TARARARA

Obawiam się, że powstaje plan zatykania trąby, dokładny plan, w którym nie ma już szpar ani dziur – śpiewał przed laty zaprzyjaźniony muzykant. Prawdopodobnie jego obawy były zupełnie na inny temat, ale jak każda dobra sztuka, której nałożymy chomąto służalczości, może stać się nośnikiem zupełnie innych idei. Jak dla mnie na ten czas to trąba, na której larum grają, to chama złoty róg czy trąba jerychońska – ostatni sygnał ostrzegawczy przed nadchodzącą katastrofą.

Advertisement

Nie trzeba być zbyt czujnym obserwatorem żeby zauważyć sukcesywne zawłaszczanie medialnych trąb przez jedyną słuszną przewodnią siłę narodu. Na dzień dobry, kilka lat temu zainfekowała TVP wypluwając z siebie wszelaki nieprawomyślny pomiot, ewoluowała w partyjną tubę propagandową, doprawiła sobie przymiotnik „narodowa”, uległa prawoskrętnej skoliozie, tak jakby ten naród składał się tylko i wyłącznie z prawej strony. Później abordaż nastąpił na Polskie Radio i śmietanka radiowego dziennikarstwa wypadła za burtę. Ambicja obecnych kreatorów rzeczywistości nie zasypia gruszek w popiele i przyjęła zdecydowany kurs na pozostałe nośniki informacyjne, czyli gazety i portale internetowe. Przeca nie będzie nam Niemiec ani wuj SAM mówił jak jest, bo partia sama wie, jak jest, albo przynajmniej wie jak ma być. Już niedługo będziemy mieli polskie narodowe gazety na ropę, które będą uprawiać polską propagandę sukcesu i wszyscy bez wyjątku będą szczęśliwi, bo tylko taki jest sens, cel i wola przywódców narodu.

Swego czasu amerykańska neokonceptualna artystka Jenny Holzer zajmująca się eksportem słów i idei w przestrzeń publiczną wygenerowała hasła na ogromnych świetlnych banerach następującej treści – PROTECT ME FROM WHAT I WANT. Równolegle do artystycznej działalności Jenny prowadził działalność polityczną pewien niezwykle ambitny i zdeterminowany polski polityk. Niestety złota rybka spełniła jego skryte życzenie (wbrew przesłaniu amerykańskiej artystki), które publicznie artykułował jako obawę: Jeśli jakaś władza ma wszystkie stanowiska w państwie, najróżniejszego rodzaju, jeżeli do tego ma jeszcze poparcie potężnych mediów, które nie zauważają jej błędów, które jednych oczach widzą źdźbło a w innych belki nie widzą – żeby się odwołać do Ewangelii – to wtedy z naszą demokracją może być naprawdę bardzo niedobrze.

Ponoć łaska pańska na pstrym koniu jeździ, a na końcu tej trasy pojawia się tajemniczy gość i mówi – Wysiadka! Ta karczma Rzym się nazywa! Może już niedługo na Księżycu albo na Marsie zobaczymy niewielką postać pewnego samoluba, który sam dla siebie, na miarę swoich możliwości i horyzontów będzie zarządzał swoją rzeczywistością? Świat to koegzystującą bioróżnorodność, polifonia współzależności, nie wiem skąd w niektórych ludziach przekonanie, że narzucona przez nich monokultura może być zbawieniem całej ludzkości.

CHROŃ MNIE PRZED TYM CZEGO PRAGNĘ!

Chociaż... hmmm... w sumie... no może raz, mógłbyś zrobić wyjątek.

This article is from: