Pierniki sercem pisane

Page 1

Dorota Szalwa



3


4


Odkąd pamiętam mama interesowała się rękodziełem artystycznym. Z tego co wiem od babci rozwijała swoją pasję już jako dziecko. W wieku 10 lat swój czas wolny poświęcała poznawaniu i doskonaleniu warsztatu haftowania, szydełkowania i szycia. Haftowała nawet podczas przerw między zajęciami w szkole. Później, kiedy byłam już na świecie, zajęła się innymi tradycyjnymi dziedzinami rękodzieła, w tym pieczeniem. To właśnie koronkowe wzory szydełkowe są inspiracją i najczęściej wykorzystywanym motywem na wypiekanych przez nią wyrobach. Rękodzieło tworzone w duchu regionalnego folkloru na podkarpackich wsiach było przez wiele dziesiątek lat przekazywane z pokolenia na pokolenie i mama dobrze te tradycje znała. To, co tworzy od wielu lat jest też przede wszystkim związane z obrzędami świątecznymi, jednak w piernikach dostrzegam jej niezależną od wszelkich przyzwyczajeń i tradycji indywidualność. Pierniki powstają w naszej domowej kuchni, którą mama wyposażyła odpowiednio do potrzeb ich wytwarzania. Ważnym powodem stworzenia piernikowego świata była pasja doskonalenia techniki i warsztatu, drugim i najważniejszym powodem była chęć obdarowywania bliskich. Każdy z pierników jest unikatowy i niepowtarzalny. Ciągle dostrzegam nowe motywy na malowanych sercach, niekończące się i entuzjastyczne poszukiwanie ciekawszych wzorów. Obserwuję proces powstawania wypieków od samego początku i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to absolutnie wyjątkowa rzecz i mama ciągle mnie czymś zaskakuje. Moja mama jest ciepła, wyrozumiała, spokojnie podchodzi do wielu życiowych spraw. W swoją pracę wkłada serce, a każda obdarowana osoba takim prezentem - jeśli skusi się na skosztowanie go - może zrozumieć, że miłość jest także we wnętrzu piernika. Silnie dostrzegam to ile ciepła i miłości emanuje z jej sztuki i doświadczam tego na sobie. Pierwszym etapem jest staranne sporządzenie ciasta z mąki pszennej na naturalnym miodzie pszczelim z dodatkiem przypraw korzennych. Ciastko zagniata się aż do momentu jak najbardziej gładkiego połączenia się wszystkich składników. Do wykrawania kształtów mama używa foremek. W przypadku kiedy chce wykonać nietypowy kształt do którego formy nie mamy - ja projektuję szablon, a następnie mama wycina go w cieście. Po wypieczeniu ciasto jest lukrowane przy użyciu specjalnych, własnoręcznie wykonanych aplikatorów napełnionych lukrem z różnymi wielkościami końcówek. Do malowania potrzebna jest lejąca się i mniej plastyczna konsystencja lukru, co daje efekt gładkiego pokrycia powierzchni piernika, a następnie przestrzenne, bogate w detale i ornamentalne wykończenie. Pomalowanie piernika po wypieczeniu i ostudzeniu go zajmuje jej od około dwóch do sześciu godzin w zależności od wielkości i wzoru. Anna Szalwa


6


7


Wystawa Pierniki sercem pisane wpisuje się znakomicie w te wszystkie działania Domku Miedziorytnika, które uśmiechają się do widza i są kontynuacją wystaw etnograficznych, kolekcjonerskich czy rzemiosła artystycznego. Takie wystawy cieszą się dużym zainteresowaniem publiczności, budzą wiele dobrych emocji i właściwie nie wymagają komentarza dla turystów - także z zagranicy, którzy w okresie lata stanowią znaczącą grupę osób przychodzących do Domku. Galeria jest programowo otwarta na sztukę uniwersalną, obiektywnie piękną i tworzoną przez artystów z pasją. Wystawa Pani Doroty Szalwy znakomicie wpisuje się we wszystko, co napisałem powyżej. Zaczęło się od tego, że dostałem w prezencie jeden niewielki piernik „który zrobiła mama”. Zachwyciłem się wysoką kulturą plastyczną tego małego dzieła sztuki i do głowy mi nie przyszło, aby go skosztować. Powiesiłem go pod sufitem drugiego piętra Domku Miedziorytnika i patrzyłem na niego z coraz większym przekonaniem, że coś muszę z tym zrobić. Potem dostałem drugi, który pękł na kilka kawałków po drodze i nie szkoda mi było go spróbować. Wtedy z satysfakcją stwierdziłem, że tak smakuje jak wygląda. Znakomity. Żadnej przesady, wszystko wyważone i jak trzeba. Po dwóch tygodniach zobaczyłem więcej pierników i przekonałem się, że pierwsze wrażenie mnie nie zwiodło. Każdy był inny, każdy ze znakomitym wyczuciem formy, proporcji i trafionego koloru. Zachwycająca była precyzja wykonania wszystkich detali. Świadomość i kultura plastyczna na bardzo wysokim poziomie. Zastanowiło mnie to, że osoba nie posiadająca profesjonalnego wykształcenia plastycznego tak dobrze komponuje płaszczyznę i z tak ogromną łatwością posługuje się czystą formą, w kompozycjach brak jest przesady. Autorka jest wyraźnie uwrażliwiona na harmonijną fakturę i zmienność rytmów. Ujęły mnie pierniki z literami, napisami. To bardzo trudne napisać tekst na tak niewielkiej płaszczyźnie zachowując jednocześnie światła, proporcje liter i lekkość tekstu. Takich umiejętności niezwykle trudno się nauczyć, a Pani Dorota po prostu je ma. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko powstaje przy pomocy najprostszych środków technicznych, w zwykłej domowej kuchni. Ale może właśnie dlatego jest w nich tyle serca, słońca i dobrych myśli. Pierniki dla rodziny i znajomych stają się powoli czymś więcej niż pasją. Można je zamówić w internecie, autorka jeździ na wystawy i pasja zamienia się w małą rodzinną firmę. Jestem zaszczycony tym, że moja propozycja, aby wszystkie piernikowe działania nazwać Pierniki sercem pisane stała się firmowym znakiem graficznym i została przyjęta przez Panią Dorotę chętnie i zaufaniem. Mam nadzieję, że wystawa we Wrocławiu, katalog oraz łatwo przewidywalny zachwyt widzów staną się kolejnym ważnym krokiem do poszukiwania nowych form wyrazu, poszerzenia oferty wzorów i zachwycających pomysłów. Wystawa w galerii Domku Miedziorytnika ma też na celu nadanie odpowiedniej rangi pracom tej interesującej artystki. Bardzo mi zależało na tym, aby można było je kupić i po raz pierwszy w Domku Miedziorytnika będzie to możliwe. Te przecudne dzieła sztuki postanowiłem pokazać we Wrocławiu w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. Autorka i jej prace absolutnie na to zasługują i będą znakomitą wizytówką polskiej kultury materialnej. Pani Dorota Szalwa pokaże na wystawie swoje najpiękniejsze pierniki, wiele z nich jest przygotowanych specjalnie na tą okazję. Zapraszam. Marek Stanielewicz kustosz Domku Miedziorytnika 8


9


10


11


12


13


14


15


16


17


18


19


20


21


22


23


24


25


26


27


28


29


30


31


32


33



35


36


37


38


39


40 40 40 40


41


42


43


44


45


46


47


sponsorem strategicznym Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu 2016 jest KGHM Miedź Polska S.A.

wydawca:

Domek Miedziorytnika, ul. Świętego Mikołaja 1, 50-125 Wrocław, www.domekmiedziorytnika.pl marek@stanielewicz.pl projekt, skład i redakcja: Marek Stanielewicz podpisy: Anna Szalwa fotografie: Anna Szalwa, Marcin Szalwa i Marek Stanielewicz ISBN 978-83-944824-8-0 Kiełczów, czerwiec 2016

druk: LIBRA-PRINT, Al. Legionów 114 B, 18-400 Łomża, Polska, +48 86 473 42 09, www.libra-print.pl 48


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.