3 minute read
KompasGo
powie, może być użyte przeciwko panu”. To jedna z takich przyczyn. Czasami, zwyczajnie, w ten sposób ujawniają się naturalne cechy kogoś. To jest przykre, że te same czynniki psychologiczne, które windują ludzi w polityce i sprawiają, że zajmują coraz to bardziej odpowiedzialne stanowiska, są też takimi czynnikami, które, sprzyjają pokazywaniu nadmiernej swobody obyczajów. Do tego jeszcze dochodzi kwestia populizmu. Ten populizm pokazuje, że elektorat traktowany jest jak prosty lud, któremu wszystko można wcisnąć. A ludzie na ogół polityków oceniają tak, że wszyscy próbują coś komplikować, a tak naprawdę, to wiadomo, że jedni to złodzieje, inni to kłamcy.
Mamy więc polityków na arenie krajowej jak i lokalnej, którym ich własny elektorat nie ufa. Nie wierzy również w żadne wypowiadane słowo. W dodatku, że te stają się na wyrost nieadekwatne do sytuacji i często wypowiadane z przesadą.
Advertisement
Politycy jak i urzędnicy czy nawet radni traktują język nie jako dobro społeczne, ale jako instrument w walce politycznej, służący jednemu podmiotowi politycznemu w celu kreacji własnej wizji i narzucania jej obywatelom. Powszechną praktyką staje się przemoc symboliczna, czyli narzucanie debacie publicznej zespołu znaczeń zinterpretowanych ideologicznie. Krytyka przeciwników nie ma charakteru merytorycznego. Służy tylko zdyskredytowaniu poprzez kpinę, ironię, oskarżenie, ośmieszanie czy kompromitowanie.
Wystarczy czasem obejrzeć choćby obrady sejmu, a później przenieść się na Sesję Rady Miejskiej w Cieszynie, by zauważyć, że niewiele się od siebie różnią. Trudno mówić o merytorycznych i konstruktywnych rozmowach. Toczy się przecież już gra o kolejne wybory, a to jak wiadomo musi przybrać brutalniejszy i lekceważący sposób, bo tylko taki jest obecnie znany. To co ostatnio dzieje się w polityce lokalnej Cieszyna jest mocno niepokojące. Prowadzi do kolejnych podziałów i pokazuje brak szacunku zarówno do tego miasta jak i jego mieszkańców. Jednak zapominamy o jednej bardzo ważnej sprawie, że wszyscy w tym małym mieście żyjemy, a radni oskarżający kobiety, a nawet niejednokrotnie swoje sąsiadki i sąsiadów o popieranie ludobójstwa będą musieli spojrzeć im w oczy.
Dąb przy ul. Brodzińskiego POMNIKIEM PRZYRODY
Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Cieszyna przyjęta została uchwała w sprawie dębu szypułkowego rosnącego przy ul. Kazimierza Brodzińskiego, który decyzją radnych ustanowiony został pomnikiem przyrody.
Z wnioskiem o uznanie przedmiotowego drzewa za pomnik przyrody do Burmistrza Miasta Cieszyna zwróciła się Fundacja Lokalsi, która w lutym br., wraz z Ruchem Ratujmy Drzewa na Śląsku Cieszyńskim oraz radnymi Klubu „Siła” zorganizowała happening, mający na celu zwrócenie uwagi na masowe ścinanie drzew w imię rewitalizacji linii kolejowej z Goleszowa do Cieszyna. Dzięki wpisaniu dębu rosnącego przy ul. Kazimierza Brodzińskiego do gminnego rejestru pomników przyrody wiązać się będzie z jego właściwym oznakowaniem oraz okresowym wykonywaniem zabiegów pielęgnacyjnych w tym m.in. monitorowania jego stanu zdrowia, wykonywania prac i zabiegów konserwatorskich i pielęgnacyjnych mających na celu utrzymanie go we właściwej kondycji, a także monitorowania otoczenia drzewa - w szczególności obszaru w zasięgu jego korony pod kątem zachowania właściwych warunków jego wzrostu. Dodatkowo będzie ono chronione przed niszczeniem lub uszkadzaniem, a także wykonywaniem prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu. Ustanowienie dębu pomnikiem przyrody poprzedziły konsultacje społeczne zarządzone przez Burmistrz Cieszyna, które trwały do połowy maja. Ich celem było zebranie opinii organizacji pozarządowych w sprawie zebranie opinii organizacji pozarządowych w sprawie uchwały, na mocy której dąb rosnący przy ul. Brouchwały, na mocy której dąb rosnący przy ul. Brodzińskiego ustanowiony został pomnikiem przyrody. dzińskiego ustanowiony został pomnikiem przyrody. W przeznaczonym na konsultacje terminie nie wpłynęW przeznaczonym na konsultacje terminie nie wpłynęły jednak żadne uwagi, co pozwoliło cieszyńskim radły jednak żadne uwagi, co pozwoliło cieszyńskim radnym poddać głosowaniu projekt uchwały w tej sprawie. nym poddać głosowaniu projekt uchwały w tej sprawie. Za ustanowieniem dębu szypułkowego pomnikiem przyrody głosowało 15 radnych. Według danych Urzędu Miasta, na terenie Cieszyna znajduje się aktualnie (stan na 15 kwietnia 2021 r.) 47 pomników przyrody ustanowionych w latach 19542018, a łącznie ochroną objętych jest 100 drzew należących do 28 taksonów (gatunków, odmian lub form). Wśród cieszyńskich pomników przyrody uwagę zwracają liczne drzewa należące do taksonów nierodzimych, tzw. egzotycznych (m.in. miłorząb dwuklapowy, glediczja trójcierniowa, kasztanowiec żółty, dąb burgundzki, tulipanowiec amerykański), jak również odmian i form gatunków rodzimych (buka pospolitego i klonu pospolitego), które chroni się przede wszystkim ze względu na ich walory dendrologiczne, pomimo iż niektóre z nich np. nie osiągnęły sędziwego wieku lub dużych rozmiarów. W przypadku drzew taksonów rodzimych na terenie Cieszyna ochroną objęto okazy najcenniejsze zarówno z punktu widzenia ich rozmiarów, jak i walorów przyrodniczych, krajobrazowych, a nierzadko historycznych.