M A G A Z Y N
L O K A L N Y
S O K O Ł Ó W
P O D L A S K I
S I E D L C E
Ł O S I C E Nr 4 (44), Kwiecień 2016 r. Nakład 10 000 szt. ISSN 2299-5781 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY
Straż Miejska potrzebna? str. 12
Wirtualna rzeczywistość w szkole
fot. Konrad Czarnocki
str. 28
Dariusz Stopa – najważniejszy jest człowiek
R E K L A M A
Promocyjny kredyt dla rolnika gotówka do
600 000 zł
Wykorzystaj potencjał
swojego gospodarstwa! Kredyt możesz przeznaczyć na: . modernizację gospodarstwa . remont bądź zakup nowych maszyn . rozbudowę budynków gospodarczych . utrzymanie płynności finansowej Twojego gospodarstwa. . zakup paliwa, paszy, nawozów
Akceptujemy dotacje unijne jako źródło dochodu! Adamczuk Serwis Finansowy działa jako pośrednik kredytowy następujących banków: Alior Bank S.A., BPH S.A., Getin Noble Bank S.A., FM Bank PBP S.A., Bank Pocztowy S.A., Plus Bank S.A.,TF Bank AB, Ferratum Bank Ltd, BZ WBK S.A. Jesteśm Jesteśmy także pośrednikiem firm pożyczkowych: Aasa Polska S.A., Axcess Financial Poland Sp. z o.o., SMS Invest Spółka z o. o., SMS Kredyt Sp.j., Net Credit Sp. z o.o., Regita Sp. z o.o., Vivus Finance Sp. z o.o., Zaplo Sp. z o.o., TAKTO Sp. z o.o. s.j., Optima Sp z o.o., Fundusz Mikro Sp. z o.o. oraz AP APRO Financial Poland Sp. z o.o. W zakresie umów ze współpracującymi bankami i firmami pożyczkowymi Adamczuk Serwis Finansowy jest umocowa umocowany do: przedstawiania oferty kredytowej/pożyczkowej; przetwarzania danych, informacji i dokumentów dotyczących osób ubiegających się o kred kredyt/pożyczkę oraz przekazywania im informacji i dokumentów kredytowych; (w niektórych przypadkach) podpisywania umów kredytu/poży kredytu/pożyczki i/lub wypłaty kwoty kredytu/pożyczki na podstawie otrzymanych pełnomocnictw; wyjaśniania przyczyn braku spłaty kredytu/pożyczki.
Zapraszamy do naszych placówek:
Nie czekaj! Pieniądze mogą być na Twoim koncie już jutro.
Siedlce ul. Piłsudskiego 10 tel. 25 644 70 29 kom. 504 252 000
R E K L A M A
Możliwość połączenia różnych źródeł dochodu: . z prowadzenia gosp go spod odar arst stwa wa rolnego (ha przeliczeniowe we)) . z kontraktów rolniczycch (rachunki / faktury za sprzedaż produktów rolniczych) . z działów specjanych produkcji rolnej
Odwiedź nas w internecie i przekonaj się, co o jeszcze możemy Ci zaoferować: zao oferować:
www.asf.com.pl
Sokołów Podlaski ul. Wilczyńskiego 3 tel. 25 781 21 15 kom. 501 339 700 Węgrów ul. Kościuszki 1 tel. 25 792 00 16 kom. 509 777 705
3
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
Wstępniak
J
Marcin Mazurek
akiś czas temu media „oszalały” na punkcie bocianów. Wszyscy szukali zwiastunów wiosny. Ta pojawiła się dość szybko i znów jest pożywką dla dzienników, ponieważ mamy rekordy temperatury. Pogoda rzeczywiście zaskoczyła wielu. Dużo kierowców jeszcze nie zmieniło opon na letnie, bo nie wiadomo czy nie przyjdą przymrozki. To całe zamieszanie przypomina mi wierszyk o wiośnie Jana Brzechwy, którego uczyłem się w przedszkolu. Jednak czy ptaki czy temperatury, o ile nie są źródłem zagrożenia, powinny być tematem do wiadomości? A tym czasem w tzw. drugim obiegu, w Internecie pojawiają się informacje, filmy, powodujące dreszcze. Wydaje się, że media głównego nurtu nie zauważają naprawdę poważnych problemów dotykających ludzi. Być może nie powinniśmy oczekiwać informacji z terenów oddalonych od Polski o tysiące kilometrów. Być może główny nurt oddał te tematy społeczności internetowej. Tu też jest miejsce dla mediów lokalnych. Na szczęście nazwijmy je małymi mediami są doceniane przez odbiorców. Dlatego staramy się z bracią dziennikarską zapewnić wszystkim dostęp do informacji, wydarzeń, ciekawych ludzi, niemających szans na zaistnienie mainstreamie. Tematy, które proponujemy w najnowszym wydaniu magazynu PRESTIŻ tradycyjnie odnoszą się do problemów lokalnych. W tym numerze dotykamy spraw historycznych, teraźniejszych i związanych z przyszłością. I to wszystko łączy się wspólnym mianownikiem, czyli lokalnością. Życzymy miłej lektury.
R E K L A M A
S I E D L C E
M A G A Z Y N
L O K A L N Y
S O K O Ł Ó W
P O D L A S K I
Ł O S I C E
Adres Redakcji: ul. Wyszyńskiego 33/51, 08-110 Siedlce e-mail: kontakt@agencjaprestige.com.pl Redaktor Naczelny: Marcin Mazurek kom. 797 709 094 e-mail: marcin@agencjaprestige.com.pl Dyrektor Handlowy: Konrad Czarnocki kom. 797 709 091 e-mail: konrad@agencjaprestige.com.pl Doradcy ds. Sprzedaży: Emilia Trębicka kom. 797 709 092 e-mail: emilia@agencjaprestige.com.pl Edyta Kwiatek kom. 798 404 777 e-mail: edyta@agencjaprestige.com.pl Grafika skład: Artur Kościesza kom. 513 979 909 e-mail: artur@agencjaprestige.com.pl Dawid Jaworski kom. 797 709 093 e-mail: dawid@agencjaprestige.com.pl Kinga Mędrzejewska kom. 798 404 161 e-mail: kinga@agencjaprestige.com.pl Współpraca: dr Rafał Dmowski, dr hab. Adam Bobryk, Piotr Ługowski, Agnieszka Buczek Korekta: Angelika Ratyńska Zdjęcie na okładkę: Konrad Czarnocki Druk:
Wydawca:
Nakład: 10 000 egz. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i materiałów promocyjnych, jednocześnie zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów. PRESTIŻ Magazyn Lokalny jest bezpłatny. Sprzedaż magazynu jest zabroniona. Numer konta: Bank PEKAO S.A. o/Siedlce 09 1240 2685 1111 0010 4644 7932
www.facebook.com PrestizMagazynLokalny
www.prestizmagazynlokalny.pl
4
www.prestizmagazynlokalny.pl
Dariusz Stopa NAJWAŻNIEJSZY JEST CZŁOWIEK Po wyborze na stanowisko Starosty Siedleckiego, Dariusz Stopa od pierwszych dni urzędowania rzucił się w wir pracy. Na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać. Dzisiaj pierwsze zapowiadane projekty są już wdrożone i zdają egzamin, co przede wszystkim dostrzegają mieszkańcy powiatu.
FOT. KONRAD CZARNOCKI
T
o co najbardziej rzuca się w oczy to wydział komunikacji, a właściwie jego transformacja i unowocześnienie. Jak stwierdza starosta nie jest to inwestycja, którą można przeprowadzić szybko. To raczej proces, na który trzeba poświęcić wiele czasu. Mimo to od kilku tygodni petenci mogą doświadczyć ułatwień wprowadzonych w tym wydziale. – W różnych sprawach nasze działania ograniczają pewne przepisy, ale tam gdzie będzie można, to na pewno będziemy szli w tym kierunku, żeby ułatwić dostęp do urzędu naszym mieszkańcom. Wiele kwestii można wykonać przez Internet, dlatego będziemy starali się wdrożyć systemy, które pozwolą załatwiać sprawy nie ruszając się z domu. To w znacznym stopniu skrócić w ten sposób czas załatwienia
Marcin Mazurek
danej sprawy – mówi Dariusz Stopa. Chodzi o to, żeby mieszkaniec nie musiał zwalniać się z pracy i tracić całego dnia na załatwienie czegokolwiek w urzędzie. Pamiętamy, że dojazd do Siedlec z dalszych części powiatu to już spora wyprawa. – Idziemy w tym kierunku, żeby człowiek mógł przez Internet zarezerwować np. wizytę w wydziale komunikacji, czy sprawdzić wielkość działek udostępnionych za pomocą geoportalu. Rozmawiamy właśnie z organizacjami turystycznymi, żeby na geoportalu pojawiły się ciekawe miejsca dla turystów, zabytki. Chcemy też zaznaczyć np. obszary powodziowe, często zalewane. Oczywiście jesteśmy otwarci na każdy pomysł. Chodzi o maksymalne udogodnienia dla naszych mieszkańców – mówi starosta. Geoportal jest też
5
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
udogodnieniem dla geodetów przygotowujących mapy dla inwestorów. Usprawnienia obsługi interesantów to nie jedyne zadania starosty. Można zauważyć, że we wszystkich działaniach najważniejszy jest człowiek. A, że urząd nie jest jedynym miejscem, z którego korzystają mieszkańcy powiatu Dariusz Stopa zwraca uwagę, żeby ludzie mieli też dostęp do odpoczynku i rozrywki. – Przyjąłem taką strategię, że oczywiście ważne są inwestycje i to jest dla nas priorytet, głównie chodzi o inwestycje drogowe, ale także i oświatowe. Chcemy też wspierać kulturę oraz sport. Dobrze układa się m.in. współpraca z Wojewódzkim Ludowym Klubem Sportowym, który organizuje wiele imprez, zawodów sportowych z udziałem dzieci i młodzieży. Najlepszym zawodnikom przyznajemy stypendia sportowe. Jeżeli przez różne tego typu przedsięwzięcia uda się odciągnąć dzieci od komputerów, czy telefonów, a zachęcić do uprawiania sportu, będzie to dla nas sukces. Chcemy to zrobić między innymi przez współpracę
z organizacjami pozarządowymi, które wspieramy w ramach konkursów na realizowanie zadań publicznych, m.in. zawodów, konkursów, wyjazdów na zawody rangi regionalnej, krajowej i międzynarodowej. Rozpoczęliśmy współpracę ze Stowarzyszeniem Instytut Rozwoju Sportów BUDO, które 16 kwietnia zorganizuje zawody ogólnopolskie. Jednocześnie powstały dwie sekcje karate na terenie naszego powiatu. Oczywiście z budżetu powiatu wspieramy wiele innych przedsięwzięć i dyscyplin. Warto wspomnieć, że od wielu lat Powiat Siedlecki współpracuje i wspiera Szkolny Związkiem Sportowym i LZS, dzięki czemu na naszym terenie nadal może odbywać się rywalizacja sportowa młodzieży szkolnej. Wraz z Zarządem Powiatowym Związku OSP RP i Komendą Miejską PSP w Siedlcach współorganizujemy powiatowe obchody Dnia Strażaka planowane na 14 maja. Następnie 29 maja planujemy „Majówkę w Reymontówce” – czynimy starania, aby wystąpił tam Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze. 28 sierpnia po raz pierwszy w historii powiatu będziemy
wspólnie z Gminą Skórzec organizowali Dożynki Powiatowe. Przyjęliśmy zasadę, że co roku dożynki powiatowe będą odbywały się w innej gminie. W drugiej połowie roku planujemy kontynuację narodowego czytania. Tym razem będziemy czytali „Ziemię Obiecaną” Wł. S. Reymonta. Swój udział w tym przedsięwzięciu potwierdził Daniel Olbrychski. We wrześniu będziemy mogli oglądać najlepszych kolarzy w Polsce, ponieważ na terenie naszego powiatu będzie wyznaczona trasa wyścigu Mistrzostw Polski w Kolarstwie – wymienia starosta. W niedługim czasie Powiat Siedlecki będzie starał się wyjść naprzeciw oczekiwaniom organizacji pozarządowych. Chcemy zacieśnić współpracę z sektorem NGO poprzez powołanie forum organizacji pozarządowych. Rolą Powiatu w tym projekcie będzie organizowanie spotkań przedstawicieli organizacji w celu wzajemnego lepszego poznania, wymiany doświadczeń lub szkolenia. Będzie to miało wpływ na skuteczniejsze pokonywanie problemów. W planach Starosty
R E K L A M A
Siedleckiego jest też powiększenie listy samorządów partnerskich. Obecnie trwają poszukiwania wśród miast austriackich. Współpraca miałaby polegać na wymianie młodzieży, strażaków, czy kontaktach pomiędzy klubami sportowymi. W lipcu Dom Pracy Twórczej „Reymontówka” organizuje kolejną edycję Międzynarodowych Warsztatów Teatralnych. Spotkania młodzieży z naszego powiatu z rówieśnikami z miasteczka Nevers (Francja) i powiatu Oberhavel odbywają się regularnie od kilku lat. Wspólnym mianownikiem działań Starosty Siedleckiego niewątpliwie jest człowiek. Czy to klient urzędu, czy uczeń szkoły, czy sportowiec. Każdy może liczyć na wsparcie Starostwa Powiatowego. Każdy mieszkaniec powiatu może także spotkać się ze starostą. Nie trzeba być reprezentantem jakiejś grupy. Jak twierdzi Dariusz Stopa, po to zostaje się starostą, aby możliwie najlepiej pomagać ludziom. Aby odpowiadać na ich oczekiwania i wspólnie doprowadzać do rozwiązania ich problemów.
6
www.prestizmagazynlokalny.pl
Sztuka
nieDOSKONAŁA
fot. Jarosław Kurzawa
Marcin Mazurek
W bibliotece UPH w kwietniu można oglądać wyjątkową wystawę plastyczną. Autorami prac są uczniowie Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Stoku Lackim. Dzieciaki z różnymi niedoborami i dysfunkcjami. Jeśli, ktoś spodziewa się kilku rysunków mających małą wartość artystyczną, jest w błędzie.
H
istoria malarstwa posiada tak bogate źródła twórczości, sam człowiek jest niezgłębionym źródłem inspiracji, kreacji wystarczy stworzyć mu odpowiednie warunki, odpowiednie przestrzenie. Człowiek jako odbiorca sztuki, szuka w niej doskonałości. – Co jest doskonałe? – pyta Tomasz Nowak artysta plastyk. – Każdy dzień przeżywamy na nowo i się go uczymy. Czy możemy powiedzieć, że przeżyliśmy go doskonale? W opozycji do
R E K L A M A
NOWA STACJA PALIW JUŻ OTWARTE ZAPRASZAMY !!!
Siedlce ul.Składowa 34
7
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
czego? Te prace są niedoskonałe w opozycji do rysunków jakich? Rysunków Michała Anioła? Rysunków w grocie Lascaux? Twórczości Picassa, czy innych wielkich? Autorzy tych prac, które możemy tu oglądać podchodzą do tego bardzo szczerze i bez żadnych kombinacji. Po prostu przekazują to co czują, jak odbierają świat zewnętrzny – mówi Tomasz Nowak. O wartości prac świadczy czystość wypowiedzi. Na ten aspekt zwrócił uwagę jeden z siedleckich artystów. – Dla mnie jest to sztuka wartościowa, bo nie trzyma się żadnego schematu. Poza tym nikt tych ludzi nie uczył jakichś technik, oni sami trafnie odszukali oryginalne rzeczy, myślę, że tych prac nic nie umniejsza. Patrząc na nie od strony technicznej, może nawet są wykonane bardziej starannie, bez żadnej nonszalancji, są czyste w wielu znaczeniach tego słowa.
Witajcie w naszej bajce Tytuł wystawy prowokuje do wejścia głębiej w świat młodych artystów. Anna Hołownia dyrektor specjalnego ośrodka Szkolno- Wychowawczego w Stoku Lackim tłumaczy, że tytuł ma bardzo szerokie znaczenie. – Całość tej naszej bajki, której tu widać malutki i najpiękniejszy fragment, to codzienna praca. Czasem niezwykle trudna, czasem niezwykle tajemnicza. Na pewno na co dzień wraz z naszymi wychowankami musimy pokonywać nasze codzienne trudności ukryte w niepełnosprawności. To jest wielka rzecz, aby R E K L A M A
robić to umiejętnie, niepostrzeżenie, aby nie ujmować radości dziecięcej naszym podopiecznym. To bardzo trudna praca, ale niezwykle satysfakcjonująca. W tych pracach, jest głębia codziennego życia,
nieszablonowość. To jest właśnie ta bajka – mówi Elżbieta Nowak. Wystawę, którą do końca kwietnia można oglądać w bibliotece UPH, zasługuje określić ją jako wystawę sztuki paradok-
dlatego że powstają one tygodniami, a niektóre z nich miesiącami. Tam ukryte są emocje dzieci, ich zmaganie się nawet często z tą oczywistą prawdą. Elżbieta Nowak, nauczyciel przedmiotów plastycznych, arty-terapeuta, zwraca uwagę, że osobom pełnosprawnym często wydaje się, że osoby niepełnosprawne funkcjonują w jakimś nieznanym nam obszarze świadomości czy doznań. Okazuje się, że te światy są bardzo bliskie. – Pracując z uczniami od dwudziestu kilku lat stwierdzam, że ja mogę się czegoś od nich nauczyć. Oni dają tyle, świeżości, nowości spojrzenia, to są doznania przenikające różne sfery życia. Często my opiekunowie czujemy się przy nich jak dzieci, przez ich
su. Wystawiane prace w kontekście ich twórców są doskonałe w swojej niedoskonałości. Można by tu teoretyzować jeszcze długo. Najlepiej wybrać się samemu i na własne oczy przekonać, poczuć to, co poczuli na wernisażu jego goście.
fot. Jarosław Kurzawa
R E K L A M A
R E K L A M A
8
www.prestizmagazynlokalny.pl
Sałatka z krewetkami i papryką Czas przygotowania 15 - 20 min. Przyszła wiosna oraz cieplejsze dni i właśnie teraz świetnie smakują lekkie sałaty z ciekawym dodatkiem w postaci owoców morza. Jest to ciekawa propozycja na lunch lub kolację – fit. Można ją podawać z białym, półwytrawnym winem. Marcin Mazurek, Marcin Brodzik
4 krewetki tygrysie mieszanka sałat limonka cytryna papryka pomidorki koktajlowe pęczek kopru pęczek szczypiorku ząbek czosnku 2 gałązki kolendry 1 łyżka octu balsamicznego Tabasco oliwa sól i pieprz
Przygotowanie
O
brane krewetki ugotować przez 2 minuty w wodzie z dodatkiem soli i soku z limonki. Cytrynę sparzyć i ćwiartkę pokroić w kostkę. Paprykę pociąć także w kostkę. Koperek i szczypior umyć, odłożyć parę gałązek, a resztę posiekać. Pomidorki przekroić na połowę. Połączyć mieszankę sałat, cytrynę, paprykę, pomidorki, posiekany szczypior i koperek.
FOT. KONRAD CZARNOCKI
Czosnek obrać, zetrzeć lub drobno posiekać. Kolendrę opłukać, posiekać, wrzucić do moździerza, wsypać szczyptę soli i pieprzu, rozetrzeć. Dodać czosnek, ocet balsamiczny oraz parę kropel Tabasco. Wlać 3 łyżki oliwy i mieszać, aż powstanie aksamitna emulsja. Sałatę polać sosem i wymieszać. Nałożyć do słoików do serwowania lub szklanek. Każdą porcję ozdobić 2 krewetkami, koperkiem i szczypiorkiem. FOT. KONRAD CZARNOCKI
R E K L A M A
T E K S T
9
S P O N S O R O W A N Y
„Przedsiębiorca z klimatem” – konferencja regionalna Jakie działania podjąć, aby obniżyć zużycie energii w przedsiębiorstwie? Skąd zdobyć środki na finansowanie tego rodzaju działań? Jakie narzędzie najskuteczniej wpłynie na zmniejszenie kosztów prowadzenia firmy? Eksperci, przedsiębiorcy i praktycy odpowiedzą na te pytania podczas konferencji pn. „Przedsiębiorca z klimatem”, która odbędzie się 22 kwietnia 2016 o godz. 9:00 w Siedlcach w Urzędzie Gminy przy ulicy Asłanowicza 10. Zmiany klimatu i rosnące zanieczyszczenie środowiska stają się coraz bardziej odczuwalne. Aby skutecznie ograniczyć te procesy Unia Europejska zobowiązała kraje członkowskie do zredukowania o 20% do roku 2020 emisji gazów cieplarnianych i zużycia energii, przy jednoczesnym zwiększeniu o 20% udziału energii odnawialnych. Polska ma w tym zakresie jeszcze wiele do zrobienia. Obecnie nasza efektywność energetyczna jest blisko dwa razy niższa niż średnia w Unii Europejskiej, co oznacza, że ciepło ucieka przez nieocieplone budynki, w przedsiębiorstwach pracują energochłonne maszyny, a firmy nie oszczędzają prądu. Więcej zużytej energii elektrycznej i cieplnej to więcej wyemitowanego CO2. Środki z obecnej perspektywy finansowej 2014-2020 w znacznym stopniu powinny służyć rozwojowi gospodarki niskoemisyjnej, która przynosi korzyści ekonomiczne i społeczne. W związku z tym istnieje pilna potrzeba wdrożenie przepisów o efektywności energetycznej, przyczyniających się do zwiększenia oszczędności energii przez odbiorców końcowych, zmniejszenia strat w przesyle i dystrybucji energii elektrycznej, ciepła i gazu. Największe pożytki z takiego modelu powinna odnieść gospodarka lokalna, która tworzy nowe miejsca pracy, wpływa na wzrost bezpieczeństwa i niezależności energetycznej, poprawę stanu środowiska naturalnego. Przedsiębiorstwa z sektora MSP mają znaczny potencjał działań ograniczających zużycie energii, podnoszących efektywność jej wykorzystania, czy zwiększających udział odnawialnych źródeł. Niestety
brak wystarczającej wiedzy na ten temat powoduje, że szanse wpływu MSP na przeciwdziałanie zmianom klimatycznym pozostają niewykorzystane. Mikro i małe przedsiębiorstwa nie posiadają systemów zarządzania energią, tym samym nie mogą kontrolować jej zużycia. Co gorsze, nie mają również wiedzy i dostępu do informacji, w jaki sposób ograniczyć zużycie i obniżyć koszty energii, jak również jaki wpływ ma działalność ich firmy na środowisko i efekt cieplarniany. Próbą zmiany tego stanu były działania zaproponowane przez Fundację na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa w ramach projektu „Przedsiębiorca z klimatem”, dofinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, które promowały racjonalne zużycie energii i pokazywały, że jej oszczędzanie jest nie tylko uzasadnione ekonomicznie, ale również i odpowiedzialne społecznie. Elementem projektu jest konferencja „Przedsiębiorca z klimatem” adresowana do lokalnych przedsiębiorców, władz samorządowych oraz organizacji i instytucji działających na rzecz edukacji ekologicznej. Eksperci z Krajowej Agencji Poszanowania Energii oraz Instytutu Energetyki Odnawialnej przedstawią praktyczne narzędzia oraz rozwiązania służące kontrolowaniu zużycia energii i jej kosztów, takie jak: audyt energetyczny, monitoring zużycia energii, dobór taryf energetycznych do profilu przedsiębiorstwa. Prelegenci zaprezentują beznakładowe lub niskonakładowe działania ograniczające zużycie energii, jak np. dobór energooszczędnego oświetlenia i urządzeń, efektywnego
wykorzystania ciepła i chłodu. Podczas spotkania przedstawione zostaną efekty termomodernizacji w przedsiębiorstwie i najnowsze trendy w technologiach stosowanych w budownictwie. Eksperci opowiedzą również o możliwościach zastosowania odnawialnych źródeł energii w przedsiębiorstwie. W jaki sposób wpływają one na poprawę jakości zasilania i zmniejszenie kosztów zaopatrzenia firm w energię, jakie są w tym zakresie obowiązują aktualnie uregulowania prawne i czy jest to opłacalne ekonomicznie?. Zaprezentowane zostaną możliwości finansowania powyższych działań, zarówno z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego, jak również Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dostępnych dla mazowieckich przedsiębiorców. Szczegółowy program konferencji, która odbędzie się w dniu 22 kwietnia 2016 r. o godz. 9:00 w Siedlcach, (Urząd Gminy, ul. Asłanowicza 10) jest dostępny na stronie projektu: www.przedsiebiorcazklimatem.pl/ konferencje Rejestracja uczestników odbywa się również poprzez stronę internetową do 20 kwietnia 2016r. Uczestnictwo w konferencji jest bezpłatne, ale liczba miejsc ograniczona. Organizatorem konferencji jest Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa i jej biuro terenowe w Siedlcach. Fundacja zajmuje się działaniami na rzecz zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, rozwoju przedsiębiorczości oraz prowadzi aktywną działalność pożyczkową, wspierającą lokalne firmy oraz osoby rozpoczynające działalność gospodarczą.
Więcej na temat projektów realizowanych przez Fundację można zaleźć na stronie internetowej: www.fdpa.org.pl / www.fdpa-funduszpozyczkowy.org.pl oraz w biurze terenowym Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa: ul. Starowiejska 37, 08-110 Siedlce / tel. 25 644 66 15 / siedlce@fdpa.org.pl Artykuł powstał dzięki dofinansowaniu NFOŚiGW. Za treść odpowiada wyłącznie Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa.
www.prestizmagazynlokalny.pl
Czym Jaś za młodu… Marcin Mazurek
Siedleccy strażacy przystąpili do rządowego programu „Bezpieczna PLUS”. Jest to program edukacyjny skierowany głównie do dzieci i młodzieży. Dzięki temu ma zwiększyć się bezpieczeństwo najmłodszych nie tylko w szkole ale, również poza jej murami.
W
łaśnie teraz w komendzie PSP w Siedlcach powstaje centrum szkoleniowe „Ognik”, w którym będą odbywały się szkolenia najmłodszych. W ramach centrum powstanie w pełni wyposażona sala konferencyjna, którą można też nazwać salą edukacyjną. W przylegającym do sali
pomieszczeniu powstanie naturalnych wymiarów makieta mieszkania oddzielona od sali szybą. Tam będą symulowane pożary. Dużo łatwiej, szczególnie dzieciom, jest wyobrazić sobie coś, jeśli w jakiś sposób jest to urzeczywistnione. Nikt nie miał okazji obserwować powstawania pożaru i jego rozprzestrzeniania się po mieszkaniu z perspektywy
R E K L A M A
innej niż poszkodowanego. Wtedy nie zwraca się uwagi na to, jak powstaje pożar, ale jak się uratować. W Siedlcach dzieciaki będą mogły zobaczyć, co dzieje się w mieszkaniu podczas pożaru, jednocześnie będąc w pełni bezpiecznymi. Taka wiedza z pewnością może uchronić przed niebezpieczeństwem utraty zdrowia, czy nawet życia. – Te symulacje będą uczyły prawidłowych postaw. Jak należy się zachować, co zrobić, o czym trzeba pamiętać – mówi Paweł Kulicki, oficer prasowy straży pożarnej w Siedlcach. W krytycznych sytuacjach dzieci dają dowody na to, że umieją poradzić sobie z trudnymi sytuacjami. Media rozpisują się o bohaterskich kilkulatkach, które same zadzwoniły na pogotowie czy straż pożarną, ratując często życie swoich rodziców. Jednak te przypadki nie zwalniają starszych z konieczności kształcenia w dzieciach postaw. Dlatego takie centrum szkoleniowe ma sens i jest jak najbardziej potrzebne. – Dziecko w wieku wczesnoszkolnym posiadające
wiedzę jak się zachować ma większe szanse zareagować prawidłowo – mówi Paweł Kulicki. Sytuacja zagrożenia budzi ogromny stres, który często paraliżuje nas dlatego, że nie wiemy co zrobić w danej sytuacji. Pożar nie jest czymś znanym i oczywistym, co można przewidzieć. Symulacja pożaru pozwoli na spokojnie zaobserwować, co się dzieje, co się może stać, w jaki sposób pożar się rozwija. Obserwacja połączona z komentarzem i instrukcją strażaka pozwala na spokojnie wypracować prawidłowe reakcje i zachowania. Dzięki temu, mimo stresu w rzeczywistym zagrożeniu nie stracimy głowy i nawet małe dziecko będzie potrafiło prawidłowo się zachować w niespodziewanej i trudnej sytuacji. Szkolenia będą prowadzili doświadczeni strażacy. Każdy z nich będzie miał uprawnienia pedagogiczne, aby przekazywana wiedza była podawana w odpowiedni sposób. Centrum szkoleniowe OGNIK będzie dostępne nie tylko dla dzieci z Siedlec. Charakter siedleckiej jednostki straży pożarnej jest subregionalny, co oznacza, że na szkolenia będą mogły przyjeżdżać dzieciaki ze wszystkich powiatów na wschodnim Mazowszu. Centrum finansowane jest ze środków rządowych w ramach programu „Bezpieczna PLUS”.
fot. Marcin Mazurek
10
11
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
Czy to już inwazja? Marcin Mazurek
Wracając ze spaceru każdy powinien dokładnie sprawdzić czy nie ma na ubraniu lub na ciele kleszcza. W ostatnim okresie można zauważyć ogromny wzrost aktywności tych pajęczaków. Tak dzieje się zazwyczaj wiosną i późnym latem. Jednak z roku na rok skala jest coraz większa.
P
o zwykłej przechadzce w parku na ubraniu znalazłem osiem sztuk – mówi mieszkaniec Siedlec. – Jeszcze nigdy tak dużo kleszczy nie widziałem – dodaje. Problem zaczyna być o tyle groźny, że kleszcze przenoszą kleszczowe zapalenie mózgu, boreliozę, anaplazmozę, babeszjozę, riketsjozę. Ich ilość zwiększa ryzyko zachorowania przez
człowieka, ale również przez zwierzęta. O wzroście liczebności populacji kleszczy może świadczyć fakt, że po jednym spacerze na sobie albo na zwierzaku można znaleźć wyjątkowo dużo kleszczy. Są to ilości do tej pory niespotykane. – Zdarzały się takie przypadki, że na psie znalazłem kilkadziesiąt kleszczy – mówi Krzysztof Majchrzak, lekarz weterynarii. Jednocześnie uspokaja - nie każde ugryzienie kleszcza musi powodować chorobę. Warto jednak uważać, bo najgroźniejszą chorobą jest kleszczowe zapalenie mózgu. Istnieją przeciwko niemu szczepionki. Te trzeba stosować co trzy lata, jako tzw. dawki przypominające. Gdy jednak dojdzie do zakażenia, objawy choroby pojawiają się w ciągu dwóch tygodni od ugryzienia kleszcza. Przypominają grypę. W większości przypadków choroba zostaje zahamowana
w pierwszej fazie. Niestety zdarza się tak, że wirus przedostaje się do centralnego układu nerwowego. Może wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Najtragiczniejszym skutkiem jest śmierć. W wielu przypadkach kończy się na następstwach wymagających wieloletniego leczenia lub rehabilitacji. Na kontakt z kleszczami jesteśmy narażeni dosłownie wszędzie. Nie ma już zasady, że występują one tylko w lasach czy na łąkach. Kleszcze od pewnego czasu dobrze czują się w miejskich skwerach, parkach. Tu mają znacznie więcej możliwości spotkania nosiciela. Ale nawet długi okres bez kontaktu z krwią nie jest w stanie im zaszkodzić. Kleszcz bez kontaktu z człowiekiem czy zwierzęciem potrafi przeżyć nawet 10 lat. Nie są mu groźne niskie ani wysokie temperatury. Nie ma też naturalnych
R E K L A M A
Majster Szef 514 744 800 www.majsterszef.pl
wrogów, bo ptakom najzwyczajniej nie smakuje. Także nie prowadzone są specjalne opryski przeciw kleszczom. Do tej pory nie wymyślono żadnej trucizny, która nie zabijałaby innych owadów. Jak się więc chronić? Dla zwierząt są specjalne obroże, które nie w 100 procentach, ale jednak w jakiś sposób odstraszają kleszcze. W przypadku człowieka najskuteczniejszymi środkami są te, które zawierają DEET. Wybierając specyfik warto zwrócić uwagę na to, przez jaki czas będzie on działał. Wybierając się w miejsca, gdzie kontakt z kleszczami jest wręcz nieunikniony pamiętajmy, żeby ubrać się odpowiednio. Długie rękawy, długie nogawki i buty zakrywające stopy to podstawa. Jeśli mimo to kleszcz w jakiś sposób znajdzie się na naszym ciele, powinniśmy udać się do lekarza.
12
www.prestizmagazynlokalny.pl
Straż Miejska Marcin Mazurek
Podobnie jak inne służby mundurowe strażnicy miejscy w Siedlcach mają swoich przeciwników, ale także i zwolenników. Tych pierwszych z roku na rok ubywa. Jak mówią statystyki liczba ta zmniejsza się systematycznie. W 2015 roku do ratusza wpłynęły tylko dwie skargi na Straż Miejską. Te, po zbadaniu spraw, okazały się bezzasadne.
C
o pewien czas w mediach pojawiają się informacje o kolejnym samorządzie, który decyduje się na rozwiązanie formacji, która miała wspomagać policję w utrzymaniu porządku. Większość z nich dotyczy małych społeczności. Kluczem do zrozumienia doniesień są najprawdopodobniej fotoradary. – Ma to związek prawdopodobnie z likwidacją fotoradarów w strażach miejskich – domyśla się Andrzej Grzywacz, naczelnik wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w siedleckim ratuszu. – Fotoradary w znacznym stopniu utrzymywały budżety tych samorządów. Jednocześnie pozwalały na utrzymanie działalności straży miejskiej. W Siedlcach nie było nigdy takiej sytuacji w całej
historii, że Straż Miejska miała jakiekolwiek fotoradary – zaznacza Andrzej Grzywacz. W przypadku Siedlec nie jest, więc to podstawą do pomysłu likwidacji tej formacji. Wręcz przeciwnie ten fakt może zasilić listę powodów za utrzymaniem Straży Miejskiej. – Straż niewątpliwie w Siedlcach jest potrzebna. Zastępuje niejednokrotnie, czy uzupełnia policję, wykonując takie rzeczy, które policjanci mimo, że mogliby, ale ze względu na nawał obowiązków czy nawet ze względów kadrowych nie zawsze mogą wykonywać. Chodzi tu głównie o sprawy porządkowe. Sprawdzają czystość na posesjach, na ulicach, sprawdzają czy mieszkańcy mają podpisane umowy na wywóz nieczystości, czy kwestię deratyzacji. Do tego trzeba dodać, że
Straż Miejska wykonuje wiele czynności i podejmuje bardzo dużo interwencji. To nie są setki, to są tysiące spraw. Kilka tysięcy podejmowanych interwencji w ciągu roku – wylicza Andrzej Grzywacz. Połowa z tych interwencji jest podejmowanych na skutek informacji o problemach zgłaszanych przez mieszkańców miasta. Druga połowa to interwencje własne, podejmowane przez strażników miejskich, którzy sami zauważą jakiekolwiek naruszenia porządku publicznego w mieście. Wśród tych są, znienawidzone przez kierowców blokady, czy inne upomnienia. Panująca opinia, że strażnicy miejscy „tylko przepędzają
R E K L A M A
babcie z pietruszką z ulic” jest nie do końca prawdziwa. Oczywiście egzekwowanie miejsc przeznaczonych do handlu leży jak najbardziej w gestii tej formacji, ale jak zdążyliśmy się zorientować, strażnicy miejscy mają o wiele poważniejsze zadania, z których według statystyk wywiązują się wzorowo. Ostatecznie sami mieszkańcy podczas ostatnich debat dotyczących bezpieczeństwa dali pozytywną opinię na temat pracy Straży Miejskiej w Siedlcach. Tak samo pozytywnie funkcjonowanie strażników ocenili radni miejscy, którzy przyjęli bez zastrzeżeń raport na temat pracy formacji w ubiegłym roku.
13
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
Cukrzyca – co warto wiedzieć Marcin Mazurek
Cukrzyca jest chorobą nieuleczalną, w najgorszym przypadku może prowadzić do śmierci. Jednak odpowiednio wcześnie wykryta i leczona nie musi oznaczać gorszego życia, choć wymaga wprowadzenia zmian.
T
rzeba pamiętać o systematycznych pomiarach poziomu cukru, odwiedzać diabetologa i dietetyka. Z cukrzycą można dobrze żyć, ale pod warunkiem, że ma się wiedzę i silną wolę. Zdarzyć się może tak, że chory na cukrzycę nie wie
o swojej dolegliwości. Dlatego ważne są okresowe badania i świadomość funkcjonowania organizmu. Oznakami choroby jest wzmożone pragnienie, częste oddawanie, moczu czy chroniczne zmęczenie czy drżenie rąk. - Jeśli zauważymy u siebie takie objawy powinniśmy niezwłocznie udać się do lekarza – mówi Urszula Łukasiewicz, dyrektor centrum kształcenia zawodowego i ustawicznego w Siedlcach. - W jednym z miejskich autobusów zdarzyła się sytuacja, że kobieta drżącymi rękami z torebki wyjęła słoiczek z kostkami cukru. Zjadła jedną i powiedziała, że zaraz będzie
dobrze. Niby nic w tym dziwnego, każdy może podjadać cukier, ale jedna rzecz okazała się niepokojąca. Kobieta nie wiedziała gdzie jest. Na szczęście trafiła na ucznia szkoły medycznej, który od razu skojarzył fakty i domyślił się, że pani ma cukrzycę – opowiada Urszula Łukasiewicz. Dzięki wiedzy, którą posiadał uczeń, kobieta mogła bezpiecznie zakończyć swoją podróż. Bogumiła Wysocka - prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Siedlcach od lat choruje na cukrzycę. Ze swojego doświadczenia może powiedzieć jak rozpoznać cukrzycę zanim odwiedzi się
lekarza. – Może być senność, może być zmęczenie oczu, bardzo duże pragnienie i ogólne nienajlepsze samopoczucie – wymienia. Cukrzyca jest specyficzną chorobą. - Może doprowadzić do śmierci, atakuje stawy, serce, oczy. Jednak, jeśli zmieni się sposób życia można z nią żyć bardzo długo. Ja choruję już 30 lat – mówi Bogumiła Wysocka. Potrzebna jest wiedza i samodyscyplina. Warto też skontaktować się ze stowarzyszeniem diabetyków. Pomocne jest hasło popularne wśród diabetyków – Dietka i Spacerek. Nie tylko chorzy na cukrzycę powinni stosować się do niego.
R E K L A M A
OFERTA OPON LETNICH
FORD SERWIS Cena detaliczna z oferty wiosna - lato obejmuje produkt wraz z usługą montażu. Opony spełniające surowe normy bezpieczeństwa, np. 175/65R 14 82T dla FORD FIESTA/FORD KA
159PLN ZA JEDYNE
1
SERWIS Serwis przeprowadzany przez wykwalifikowanych mechaników Forda. Sprawdzenie pojazdu w Recepcji Przejazdowej
• • • Wymiana filtra powietrza
279PLN ZA JEDYNE
PIÓRA WYCIERACZEK FORD PREMIUM Gwarancja dobrej widoczności na drodze.
na wiosnę.
• • Dostępne do wszystkich modeli Forda, np. FORD FOCUSA.
ul. Brzeska 196 08 - 110 Siedlce tel (25) 640 73 73 www.planetcar.pl oraz przegląd rejestracyjny.1Cena za 1 sztukę. Aktualna oferta dostępności opon znajduje się u Autoryzowanych Dealerów Forda oraz na stronie ford.pl. Cena detaliczna obejmuje produkt wraz z usługą montażu.2Oferta dla modeli w wieku 2+ (wyłączenia: Transit 2014 oraz Transit Connect 2013). Oferta ważna w terminie 1-31.03. 2016
79PLN
TERAZ
2
www.prestizmagazynlokalny.pl
Pomysł na majówkę
O
Marcin Mazurek
Zanim doczekamy się na wymarzony urlop wakacyjny, możemy w ramach przygotowań wybrać się na majówkę. W tym roku długi weekend majowy możemy zacząć już 29 kwietnia. W zależności, czy dysponujemy urlopem, wykorzystując 4 dni, możemy mieć nawet 10 dni wolnego.
fert na rynku turystycznym jest wiele. Warto jednak zadać sobie trochę trudu i poszukać czegoś na własną rękę. Jeżeli nie chcemy zbytnio naruszyć puli funduszy przeznaczonej na wakacje, sprawdzamy ofertę nie wymagającą dużych nakładów finansowych. Całkiem niedaleko leżą miejscowości, których odwiedzenie może być wyjątkowym odkryciem nie tylko kulturowym, ale również religijnym. Początek przygody leży niecałe 200 km stąd. To miejscowość Kruszyniany. Traktowana, jako brama do Szlaku Tatarskiego. Stąd możemy wyruszyć trasą wiodącą przez szereg miejscowości związanych z kulturą tatarską i religią muzułmańską. Według przewodników możemy wybrać dwa szlaki mniejszy, którego początkiem są właśnie Kruszyniany i większy rozpoczynający się od Sokółki. W miejscowym muzeum w Sokółce możemy poznać historię Tatarów w Polsce, i wyruszyć na szlak. Szlak w najdłuższej opcji ma 54 km i można go pokonać w jeden dzień. Jednak dysponując czasem i o ile pozwoli pogoda, warto poświęcić na zwiedzanie kilka dni.
R E K L A M A
ASB-POLAND
SAMOCHODOWE INSTALACJE GAZOWE WŁOSKIEJ FIRMY A.E.B
Niskie spalanie paliwa gazowego Wysoka sprawność systemu lpg V6 V8
AUTO GAZ
System START-STOP System OBD II Konkurencyjne ceny
24
miesiące gwarancji
Zapraszamy 8:00 - 17:00 ul. Sportowa 15,
tel. (25) 633 17 20, 507 196 743
AUTORYZOWANY PUNKT MONTAŻU SPRZEDAŻY CZĘŚCI
W Bohonikach największą atrakcją jest meczet z II poł. XIX w. Meczet można zobaczyć od środka, ponieważ jest on udostępniony dla zwiedzających. Warto jednak wiedzieć, że podobnie jak w Kruszynianach, dzieli się on na część dla mężczyzn i część dla kobiet. Ze względu na szacunek dla miejsca należy zastosować się do wskazań gospodarzy. Podążając dalej szlakiem trafimy do wsi Malawicze Górne. Tam między innymi możemy podziwiać stare wiatraki lub pozostałości po nich. Mimo to miejsce jest dość urokliwe. Kolejną miejscowością na szlaku są Krynki – nadgraniczne bardzo ciekawe i przyjazne miasteczko. Jadąc wzdłuż granicy na południe dotrzemy do wspomnianej już wcześniej miejscowości Kruszyniany. Tu możemy zobaczyć kolejny meczet. Jest to najstarsza w Polsce muzułmańska świątynia. Aby go zwiedzić musimy dostosować się do religijnych reguł pilnie strzeżonych przez członków muzułmańskiej społeczności. Wchodząc do meczetu powinniśmy zdjąć buty. Ze względu na fakt, że jest to obiekt sakralny powinniśmy zachować się odpowiednio. Kolejną miejscowością na szlaku jest Supraśl. Uzdrowisko położone w Puszczy Knyszyńskiej oferuje turystom ciekawe miejsca: kościoły i cerkwie. Warte odwiedzenia jest miejscowe Muzeum Ikon. Szlak Tatarski kończy się w Białymstoku. Tutaj w Muzeum Historycznym możemy zobaczyć orientalne pamiątki po Tatarach na Podlasiu. Warto również zobaczyć Muzułmański Dom Modlitwy i Tatarski Dom Modlitwy. To z pewnością wyjątkowa propozycja spędzenia kilku dni zupełnie niedaleko i za rozsądne pieniądze. Jednocześnie dobra okazja do poznania historii regionu.
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny T E K S T
S P O N S O R O W A N Y
Zapamiętaj chwile Pozostajemy w tematyce rejestracji obrazu. Proponujemy kolejne urządzenie, którym również jest kamera. To, co ją wyróżnia to łącze Wi-Fi. Łatwa w instalacji i w użytku kamera Wi-Fi, którą można sprawdzić w każdym momencie na swoim telefonie przy pomocy darmowej aplikacji. Inteligentna kamera ma wbudowany mikrofon i głośnik. Wspierają one funkcję full-duplex speech, co daje możliwość skontaktowania się z rodziną podczas oglądania nagrania. Urządzenie wyposażone jest w czujnik ruchu i automatyczną rejestrację obrazu. Dzięki funkcji real- time video, kamera w przypadku włamania do mieszkania może wysłać wiadomość alarmową na smartfon lub tablet. Po zapadnięciu zmierzchu kamera automatycznie przełącza się na tryb podczerwieni, co sprawia, że można ją traktować jako urządzenie przeznaczone do monitoringu. Z pewnością cechą wyróżniającą kamerę jest łatwa konfiguracja, do której używamy tylko aplikacji mobilnej. Komputer nie jest wymagany.
Modne oprawki na każdą kieszeń
Gwarantujemy
doskonałą jakość wykonanych okularów R E K L A M A
O tym, że żyjemy w czasach obrazu nie trzeba nikogo przekonywać. Złośliwi mówią, że zdjęcie czy krótki filmik można już zrobić nawet żelazkiem. Tak, czy inaczej fotografujemy i jesteśmy fotografowani, bez porównania częściej niż nasi przodkowie. Skoro tak, to warto zadbać o to, aby obrazki, które chcemy zachować były dobrej jakości. Taką możliwość daje kamera sportowa HD. O jej wyjątkowości świadczy chociażby rozmiar i rozdzielczość. Urządzenie jest na tyle małe, że można je przymocować w każdym miejscu. Rozdzielczość 720P nie daje powodu do wstydu podczas oglądania naszych produkcji. Na tylnej części urządzenia znajduje się 1,5 calowy ekran TFT LCD do bezpośredniego wyświetlania Twoich filmów. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość powiększenia pamięci do 32 GB, przy użyciu karty microSD. Czas nagrywania to ok. 70 minut. Zestaw zawiera również wodoodporny pokrowiec i 11 dodatkowych akcesoriów, czyniących kamerę urządzeniem wszechstronnym. Gadżet jest dostępny w ofercie Agencji Reklamowej Prestige.
Bernarda Walczuk
Atrakcyjne
warunki cenowe dla firm Możliwość ustalenia indywidualnej kwoty dla pracownika lub grupy pracowników
NOWOŚĆ SOCZEWKI Chroń oczy przed zmęczeniem (więcej informacji dostępnych w zak ładzie optycznym)
Zakład optyczny oferuje soczewki
jednoogniskowe (organiczne, mineralne), do pracy biurowej (antyrefleks), progresywne, dwuogniskowe, fotochromowe, polaryzacyjne.
08-300 Sokołów Podlaski ul. Marii Skłodowskiej-Curie 14 tel.+48 510 728 755 R E K L A M A
III ETAP BUDOWY
CENA
www.zielony-zakatek.pl | tel.: 510 213 218
1540 zł/m
DOMY SZEREGOWE W PROGRAMIE MDM
już od
2
16
www.prestizmagazynlokalny.pl
Postęp techniczny dotyczy każdej dziedziny naszego życia. Nie jest już czymś dziwnym, że kalendarze, organizery, zegarki i inne akcesoria pomagające nam w życiu mieszczą się już w jednym urządzeniu. Jest to oczywiście telefon. Dokładniej - smartfon. Coraz częściej staje się istotną pomocą w opiece nad dzieckiem. Służą do tego aplikacje przeznaczone specjalnie dla młodych rodziców.
Elektroniczny pomocnik rodzica Marcin Mazurek
U
dowodnionym jest fakt, że dzieci lepiej śpią i szybciej zasypiają przy tzw. białym szumie. Aplikacja White Noise emituje dźwięki, które mają sprawić, że dziecko spokojnie zaśnie, a sen będzie głęboki, przez co dający maksimum relaksu, odpoczynku i zdrowia. Dźwięki, jakie oferuje aplikacja to nie tylko klasyczny biały szum. Wśród kilku opcji można znaleźć fale oceanu, padający deszcz i odgłosy natury. To wszystko ustawione w sugerowanej playliście sprawi, że brzmienia wypełniające sypialnię dziecka będą dostosowane do fazy jego snu. Następną aplikację, Potty Chart, docenią rodzice, będący na etapie uczenia dziecka korzystania z nocnika. Jej twórcy bazują na zamiłowaniu dzieci do urządzeń elektronicznych, przejawianym od najmłodszych lat życia. Aplikacja
wykorzystuje system nagradzania, gdzie nagrodą jest kilka chwil zabawy z telefonem. Przy czym nie jest to zwykła zabawa. Dziecko za skorzystanie z nocnika samo przyznaje sobie punkty (gwiazdki) klikając w odpowiednie pola na ekranie. Aplikacja zawiera również przydatne porady i wskazówki dla rodziców przygotowane przez specjalistów. Można też poznać wiele produktów dla dziecka w danym wieku oraz uzyskać dostęp do stron internetowych związanych z opieką nad maluchem. Jak często zdarzało się komuś, wyruszając w podróż, zapomnieć kilku rzeczy? W przypadku podróży z dzieckiem takie niedopatrzenie może być przyczyną różnych problemów. Aby ich uniknąć warto zaopatrzyć się w aplikację Baby Pack & Go - To Do & Travel Packing List. Aplikacja pozwala stworzyć wiele list
R E K L A M A
rzeczy potrzebnych dla dziecka, o których nie powinniśmy zapomnieć. Listy można w dowolny sposób edytować. Mamy możliwość utworzenia wielu list, oddzielną dla każdego dziecka. Można je przesyłać między urządzeniami oraz wysłać mailem do członków rodziny. Pojawienie się dziecka nie musi oznaczać rezygnacji z wypadów na kawę z koleżankami, czy do innych miejsc, które przed porodem odwiedzała przyszła mama. W wielu przypadkach kobiety rezygnują z wychodzenia z domu tylko dla tego, że nie wiedzą czy w danym miejscu będą miały zagwarantowane odpowiednie warunki do zaopiekowania się dzieckiem w szerokim tego słowa znaczeniu. Z pomocą idą twórcy aplikacji RedRover. Aplikacja bazuje na popularnych portalach społecznościowych, za pomocą których można znaleźć znajomych i miejsca, które oni rekomendują, jako przyjazne dzieciom. Aplikacja zbiera informacje o muzeach, restauracjach, a nawet o czystych toaletach. Można na bieżąco uzupełniać listę takich miejsc i w ten sposób dzielić się informacjami ze znajomymi. To oczywiście tylko kilka z setek podobnych aplikacji, mających pomóc rodzicom. Istotne jest to, że korzystanie z nich eliminuje zbędne już dziś akcesoria, zamykając ich funkcjonalności w jednym urządzeniu, czyli w smartfonie.
17
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
Interes życia,
czyli logika biznesu dr hab. Adam Bobryk profesor Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego
W
czasach poprzedniego systemu politycznego w Polsce opowiadano anegdotę wyjaśniającą specyfikę ówczesnej współpracy gospodarczej w ramach bloku wschodniego. Powiadano, iż za to, że Związek Radziecki bierze od nas węgiel, my dajemy mięso. Oficjalnie wszyscy na wymianie handlowej odnosili korzyści, ale odczucia społeczeństwa były odmienne. Czasy się zmieniły. Skończył się problem deficytu. Dotyczy on obecnie tylko sfery wynagrodzeń. Satysfakcja z wysokości zarobków zasadniczo jest dość
daleka od oczekiwań. Są jednak tacy, którzy potrafią zrobić coś z niczego i dobrze na tym zarobić. Nieraz potocznie mówi się o tym interes życia. Europa od kilku lat zalewana jest falą uchodźców z krajów Azji i Afryki. Jeden z najbardziej popularnych ostatnio szlaków nielegalnej migracji wiedzie przez Morze Egejskie. Pomimo tego, że z greckiej wyspy Lesbos da się zobaczyć brzeg turecki, to turecka straż graniczna nie jest w stanie dostrzec tysięcy uchodźców płynących od nich do krajów Unii Europejskiej. To dziwne, kraj należy do NATO, a ma takie nieszczelne granice.
Wreszcie jednak ogłoszono sukces. W dniu 18 marca UE zawarła porozumienie z Turcją umożliwiające odsyłanie do tego kraju uchodźców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z jej terytorium. W stosunkach międzynarodowych to standardowe działanie. Tutaj jednak Turcja zażądała ponadstandardowych warunków. Przede wszystkim za każdego wydalonego z UE uchodźcę, Turcja przekaże z powrotem do Europy następnego, który znajduje się w obozie na jej terytorium. Liczba uchodźców w Unii nie będzie się więc automatycznie zmniejszać. Przykładowo 1000 osób zostanie do Turcji odesłanych, a na ich miejsce przyjedzie 1000 następnych, tyle, że już legalnie. Zresztą, ci wydaleni, też będą mogli w ten sposób wrócić, pod warunkiem, że mają syryjskie obywatelstwo. Ponadto do 2018 r. Turcja otrzyma 6 mld euro (3 wynegocjowane w listopadzie i 3 dodane obecnie). Obywatele tureccy mają uzyskać od czerwca prawo bezwizowego wjazdu do strefy z Schengen. Co prawda, Unia zażądała spełnienia 72 szczegółowych warunków, by ten zapis
wszedł w życie, ale by bardzo do tych wymogów się nie przywiązywała, prezydent Recep Tayyip Erdogan, po kilku dniach zagroził przerwaniem przyjmowania uchodźców, gdyż jak stwierdził jego kraj nie będzie robił tego „za zwykłe dziękuję”. Zobowiązano się również do przyśpieszenia negocjacji akcesyjnych Turcji, aspirującej do członkostwa w UE. Umowa z państwem tureckim dotycząca readmisji, zresztą nie pierwsza, w niewielkim stopniu wpłynie na skalę napływu uchodźców do Europy. Ogranicza ona atrakcyjność szlaku przez Turcję dla obywateli innych krajów niż Syria. Spowoduje zapewne zwiększenie zainteresowania drugimi trasami przerzutu. Podniesie to koszty migracji i być może zniechęci jakąś część potencjalnych imigrantów. Należy się też spodziewać zwiększenia ruchu ze strony obywateli Turcji, gdy zostaną zniesione wizy. Raczej nie będzie to turystyka krajoznawcza. Logiką biznesu jest jak największy zysk. Ktoś tu wyraźnie zrobił interes życia i na pewno nie jest to Unia Europejska.
R E K L A M A
TYLKO W HYUNDAIU
Dla grup zawodowych
TAK SZEROKA GAMA SILNIKÓW 1.6 GDi 132 KM 1.6 T-GDi 177KM 2WD
(z możliwością 4WD i 7-stopniowej automatycznej skrzyni biegów)
1.7 CRDi 115KM
(z możliwością 7-stopniowej automatycznej skrzyni biegów z silnikiem 1.7 CRDi 144KM)
rabaty już na 2016 rok!!!
2.0 CRDi 136KM 2WD (z możliwością 4WD)
2.0 CRDi 185KM 4 WD
(z możliwością 6-stopniowej automatycznej skrzyni biegów)
Siedlce, Terespolska 14, tel. (25) 632 70 13 Biała Podlaska, Janowska 56, tel. (83) 342 19 65 Promocyjny upust oraz promocyjna oferta premii do ceny odkupu używanego samochodu przy zakupie nowego samochodu marki Hyundai, modeli i10, i20, ix20, i30, i40, Tucson z roku produkcji 2015 obowiązuje do odwołania lub wyczerpania zapasów. Prezentowana oferta nie łączy się z ofertą dla wybranych grup zawodowych oraz z ofertą dla firm, ale nie wyłącza innych promocji Dealera. Propozycja nie jest ofertą w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego. Szczegóły oferty i programu gwarancyjnego, w tym wyłączeń gwarancji, dostępne są u Autoryzowanych Dealerów Hyundai. Średni poziom spalania paliwa w cyklu mieszanym dla zaprezentowanych modeli Hyundai i20, i30, Tucson wynosi odpowiednio: od 3,6 do 6,7 l/100 km (i20 5-drzwiowy), 3,8 do 6,8 l/100 km (i30 hatchback), od 4,6 do 7,6 l/100 km (Tucson), średnia emisja CO2 wynosi od 94 do 155 g/km (i20 5-drzwiowy), od 99 do 158 g/km (i30 hatchback), od 119 do 177 g/km (Tucson).
18
www.prestizmagazynlokalny.pl
Biskup Feliks Łukasz Lewiński
Źródło portretu: Ks. Robert Mirończuk, Galeria portretowa biskupów w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach, Siedlce 2005
N
pierwszy biskup Diecezji Janowskiej, czyli Podlaskiej
dr Rafał Dmowski Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach
Postać bp. Feliksa Łukasza Lewińskiego ze wszech miar zasługuje na przypomnienie jej szerszemu gronu czytelników. Biskup, mimo że był pierwszym biskupem diecezji janowskiej, czyli podlaskiej, niewiele osób o nim pamięta. Dlatego dziś w rocznicę śmierci przypomnę tą niezwykle interesującą postać.
asz bohater urodził się 24 października 1751 r. w miejscowości Lewino w parafii Strzepcz na Pomorzu jako syn Franciszka i Konstancji z Dzięcielskich. Był potomkiem miejscowej szlachty h. Brochwicz. Uczył się w kolegium jezuitów w Szotlandzie k. Gdańska a następnie w seminarium duchownym we Włocławku. Święcenia kapłańskie otrzymał 4 sierpnia 1776 w katedrze Włocławskiej z rąk biskupa sufragana kujawskiego Jana Dembowskiego. Studiował w Akademii Krakowskiej, gdzie zdobył tytuł doktora obojga praw. Zajmował kolejno różne godności kapitulne i diecezjalne, m.in.: w 1783 r. został kanonikiem włocławskim i kruszwickim, w 1787 r. został kanclerzem konsystorza diecezjalnego (obowiązki pełnił do 1797 r.), w 1790 r.
R E K L A M A
został dziekanem kapituły włocławskiej. 11 maja 1790 r. mianowany został proboszczem w Gdańsku. Rok później był komisarzem cywilno wojskowym województwa kujawskiego. W różnych okresach życia Lewiński piastował urzędy: archidiakona pomorskiego, prepozyta gdańskiego i brzeskiego, scholastyka łęczyckiego i kanonika kruszwickiego. Był także kawalerem Orderu Orła Białego. 19 marca 1795 r. na mocy bulli papieża Piusa II został mianowany sufraganem diecezji włocławskiej. Po śmierci bp. Rybińskiego (4 stycznia 1806 r.), został już 8 stycznia 1806 r. wybrany administratorem diecezji włocławskiej. Z racji swego urzędu zajmował się poprawą obyczajów kleru diecezjalnego, ostro krytykował zeświedczenie widoczne przede wszystkim w uleganiu modzie oraz rozprężenie moralne wśród księży. Nie przeszkadzało mu to jednak chodzić samemu w stroju świeckim a nie sutannie. Gdy już jako biskup nominat podlaski przybył do Janowa 7 września 1818 r. i we fraku przedstawił się duchowieństwu wywołał powszechne zdumienie.
Rządy w Diecezji janowskiej, czyli podlaskiej Diecezja janowska, czyli podlaska została erygowana przez papieża Piusa VII bullą „Ex imposita nobis” z dnia 30
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
miało miejsce dopiero 9 września 1819 r. W diecezji podlaskiej bp Lewiński niezmiernie szybko dał się poznać jako opiekun biednych, przyjął nawet 2 maja 1819 r. urząd prezesa Towarzystwa Dobroczynności Województwa Podlaskiego, które powstało w Siedlcach. Z inicjatywy biskupa Lewińskiego wybudowano w Siedlcach przy ulicy Prospektowej 18 (dziś Asłanowicza) szpital po nazwą: „Dom opieki św. Józefa” i wezwaniem: „W bogu nadzieja nasza”. Od samego początku swej posługi w diecezji biskup rozpoczął starania u rządu carskiego o zwrot zamku biskupów łuckich w Janowie Podlaskim zajętego po śmierci bp. Adama Naruszewicza przez urzędników stadniny janowskiej. Ponieważ zabiegi te nie przyniosły skutku, w 1821 r. kupił od hrabiego Ledóchowskiego majątek Zakrze koło Łosic, gdzie zamieszkał. Do stolicy diecezji Janowa dojeżdżał jedynie w święta oraz w celu rozstrzygania w Kurii ważniejszych spraw. Biskup Feliks Lewiński zmarł 5 kwietnia 1825 r. w miejscowości Święte, w parafii Koneck, w ówczesnej diecezji kujawskiej; podczas odwiedzin u rodziny. Został pochowany w grobach katedry włocławskiej. Serce zaś przewieziono do Janowa Podlaskiego i pochowano w katedrze w prawej ścianie prezbiterium kościoła.
Zapraszamy do pierwszej placówki Proama w Siedlcach
Siedlce, ul. Piłsudskiego 14
OC o d
279 PLN
R E K L A M A
czerwca 1818 r. Stolicą diecezji został Janów Podlaski - dawna rezydencja biskupów łuckich, siedziba kapituły kolegiackiej i seminarium duchownego. Dlatego też nowopowstała diecezja otrzymała nazwę diecezji janowskiej, czyli podlaskiej. 11 sierpnia 1818 r. bp Lewiński otrzymał od cara Rosji i króla Królestwa Polskiego Aleksandra I nominację na stanowisko biskupa nowo powołanej diecezji janowskiej, czyli podlaskiej. Jednym z pierwszych posunięć personalnych biskupa nominata było nominowanie 22 grudnia 1818 r. ks. Adama Kukiela, kanonika łuckiego, proboszcza parafii św. Mikołaja w Międzyrzecu Podl., delegatem do spraw organizacji diecezji janowskiej, czyli podlaskiej. Sam biskup Lewiński przebywał, bowiem nadal we Włocławku przede wszystkim ze względu na brak oficjalnej nominacji papieskiej oraz lokalu dla potrzeb rezydencji biskupiej w Janowie Podlaskim. 28 marca 1819 r. papież Pius VII, uznał nominację Aleksandra I za narzuconą. Jednak w drodze specjalnej łaski, na mocy bulli 30 marca 1819 r. papież mianował Lewińskiego ordynariuszem diecezji janowskiej czyli podlaskiej. Jako biskup ordynariusz podlaski 11 maja 1819 r. został senatorem Królestwa Polskiego. Uroczysty ingres do katedry janowskiej i objęcie przez niego rządów diecezją podlaską
R E K L A M A
zadzwoń: 506 244 522
20
www.prestizmagazynlokalny.pl
Architekt
STANISŁAW ZAWADZKI Architekt Stanisław Zawadzki wg. R. Mączyński, Nieznane aspekty biografii architekta Stanisława Zawadzkiego, Rocznik Warszawski 2005
i siedlecki pałac Aleksandry Ogińskiej
Pałac A. Ogińskiej. Elewacja frontowa. Rysunek w Gabinecie Rycin BUW. Fot. BUW
P Piotr Ługowski Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Warszawie. Naukowo związany z Instytutem Sztuki PAN
Po śmierci Michała Fryderyka Czartoryskiego († 13 sierpnia 1775) Siedlce wraz z okolicznymi dobrami przeszły na własność jego córki Aleksandry Ogińskiej. Jednym z pierwszych i ważniejszych przedsięwzięć księżnej była przebudowa istniejącego pałacu w stylu klasycystycznym, gdzie urządziła swoją letnią rezydencję, która stała się jednym z czołowych ośrodków kulturalnych ówczesnej Rzeczypospolitej.
rzejęty przez księżną w 1775 r. zespół pałacowo-parkowy został założony z inicjatywy jej dziadków Kazimierza i Izabeli z Morsztynów Czartoryskich. Pierwotny pałac powstał w latach 1726 - 1730, zapewne według projektu Giuseppe Fontany (ojca sławnego architekta warszawskiego Jakuba Fontany). Nie był to obiekt, który spełniał wymagania księżnej odpowiednie, zarówno do jej stanowiska (była przecież hetmanową litewską) jak i zamiarów. Był dosyć skromny, parterowy i miał zaledwie 12 pokoi z garderobami i alkierzami, a więc nie dawał wystarczającego splendoru. Nie dziwi zatem fakt, że po przejęciu dóbr przystąpiła do całkowitej jego przebudowy. Do wykonania projektu zatrudniła przybyłego w 1775 z Rzymu okrytego pewną sławą architekta Stanisława Zawadzkiego.
Stanisław Zawadzki pochodził z Wielkopolski i urodził się w 1743 roku. Karierę artystyczną rozwinął podczas studiów w Akademii św. Łukasza w Rzymie, gdzie przebywał w latach 17691776. Sukcesem artysty było zdobycie nagrody w konkursie architektonicznym na projekt fasady rzymskiego kościoła S. Maria sopra Minerva w 1771. Natomiast w 1775 r. w wyniku złożenia projektów dwóch nieznanych klasztorów zdobył tytuł pełnoprawnego członka Akademii, co było wówczas ogromnym sukcesem, gdyż był on pierwszym rodzimym polskim architektem, który dostąpił tego stanowiska. Oczywiście fakt ten nie mógł pozostać bez echa i zapewne zanim powrócił do Polski wiadomość ta rozeszła się po kraju. W 1777 roku mamy już dowody jego działalności. Na okres ten datuje się
21
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
przebudowę klasztoru jezuitów w Płocku. W tym samym roku związał się z wojskiem, otrzymał stopień majora i uzyskał stanowisko architekta Wojsk Koronnych. Także zapewne wówczas został wynajęty do prac przy siedleckim pałacu. Ponadto w latach 1777-1780 podejmował różne rozliczne prace m.in. budowa pałacu „Ustronie” dla bratanka królewskiego Stanisława Poniatowskiego. Z początkiem 1782 roku Zawadzki podjął prace przy budowie koszar w Kamieńcu Podolskim. Tego też roku rozpoczął gruntowną przebudowę zniszczonego przez pożar kościoła w Krzyżanowicach. W 1784 prowadził cztery roboty w Warszawie: przebudowę pałacu Ujazdowskiego na koszary Gwardii Pieszej Litewskiej, budowę koszar Artylerii Koronnej oraz przebudowę dwóch innych koszar (Gwardii Pieszej Koronnej i Gwardii Konnej Koronnej). Prace budowlane w gmachach koszarowych ukończył w 1788 roku. Rok później wybudował stajnie, wozownie i lazaret w koszarach Ujazdowskich, a w latach 1790-1792 prowadził prace nad fortyfikacjami w Kamieńcu. Do jego prac należy też wybudowanie trzech pałaców, w Śmiełowie, Dobrzycy i Lubostroniu (1797-1800). Zawadzki zmarł 19 października 1806 roku. Widząc tak wiele realizacji, nawet prowadzonych równolegle, należy pamiętać, że architekt przygotowywał projekty, a ponadto koordynował budowę przyjeżdżając jedynie w przypadku
najtrudniejszych etapów prac (m.in. sklepienie budowli etc.), natomiast na miejscu budowę prowadzili mistrzowie (magistrzy) murarscy.
rozpoczęcia. Wiadomo, że w lipcu 1783, na przyjazd króla Stanisława Augusta do Siedlec prace były już zakończone. Podczas pobytu monarcha
poprawki królewskie zostały wprowadzone. Wiadomo natomiast, że licznych modyfikacji w projekcie dokonywał właśnie Stanisław Zawadzki, co stało
poczynił pewne uwagi odnośnie do organizacji przestrzeni w pałacu, co stało się powodem wysłania przez księżną do niego listów, w których zobowiązała się do przekształcenia jednego z górnych apartamentów według jego wskazówek. Z listu Ogińskiej
się przyczyną wzmiankowanych w archiwaliach pretensji z jego strony, za co otrzymał w 1784 kwotę 3000 złp zadośćuczynienia. Księżna jeszcze po wizycie króla wielokrotnie przekształcała i unowocześniała wnętrza pałacowe. W 1786 dobudowała do pałacu jedno ze skrzydeł, zaś w 1791 przebudowywała wnętrza. Różne prace modernizacyjno-naprawcze prowadzone były do samej śmierci w 1798 r. Na sam koniec należy nadmienić, że pałac siedlecki, był pierwszą na terenach dawnej Rzeczypospolitej klasycystyczną rezydencją poprzedzoną klasycznym portykiem kolumnowym, zwieńczonym tympanonem (trójkątnym szczytem).
Pałac A.Ogińskiej w Siedlcach
Wróćmy jednak do siedleckiego pałacu. Zaprojektowaną przez niego budowlę odzwierciedla przechowywany w Gabinecie Rycin BUW rysunek, na którym widnieje jej przekrój podłużny oraz elewacje frontowa i tylna (ogrodowa). W zasadzie poza
Pałac A. Ogińskiej. Elewacja Ogrodowa. Rysunek w Gabiencie Rycin BUW. Fot. BUW
niewielką różnicą w rozrzeźbionej bryle dachu łamanego (tzw. typu polskiego), widniejąca na rysunku sylwetka pałacu odpowiada obecnemu wyglądowi. Brak kompletnych rachunków fabrycznych nie pozwala na dokładne przedstawienie harmonogramu robót budowlanych, w tym także określenia terminu ich
do króla wynika, że realizatorem poprawek miał być pracujący w Wołczynie architekt Joachim Hempel, jednak źródła nie ujawniają, czy
* Więcej na temat przemian pałacu za Aleksandry Ogińskiej w artykule: Piotr Ługowski, „Aby to mogło być ubogo, a chędogo, w proporcji moich możliwości”. Przemiany siedleckiego pałacu Aleksandry Ogińskiej w świetle źródeł archiwalnych, [w:] LAUDATOR TEMPORIS ACTI. Studia z dziejów sztuki i kultury ofiarowane Księdzu Doktorowi Janowi Niecieckiemu w 65. rocznice urodzin, Lublin 2015, s. 219-232.
R E K L A M A
22
www.prestizmagazynlokalny.pl
Nauczyciele
NA wagarach fot. Marcin Mazurek
Marcin Mazurek
P
rezydent Kudelski zaapelował do ministerstwa edukacji o pochylenie się nad Kartą Nauczyciela. – Zatrudniam 1500 nauczycieli. Na co dzień 80 z nich jest na tzw. urlopie dla poratowania zdrowia. To jest obsada jednej szkoły – skarży się prezydent. Jednocześnie pyta o takie zachowania wśród innych zawodów. – Czy tak powinno być, że nauczyciele ustawiają się w kolejkę, że dzisiaj ja idę na urlop dla podratowania zdrowia, a za rok pójdziesz Ty – cytuje rozmowy nauczycieli Wojciech Kudelski. Wspomniane urlopy są zagwarantowane w Karcie Nauczyciela. Są to, jak zauważył prezydent, płatne urlopy. Jednak trzeba dodać, że nauczyciel na urlopie dla
R E K L A M A
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
R E K L A M A
Zapraszamy do Placówek Partnerskich Banku BPH: R E K L A M A
podratowania zdrowia otrzymuje podstawę pensji. Problem nie byłby problemem, gdyby nie nadużywanie zapisów w dokumencie. Tak, jak wśród innych zawodów, także wśród nauczycieli dochodzi do nadużyć. Oczywiście dotyczą one innych spraw ale, wszędzie, gdzie są ludzie znajdą się osoby nadużywające zaufania swoich pracodawców. W przypadku nauczycieli, wywołanych do tablicy przez Wojciecha Kudelskiego, zdarza się tak, że powstają listy, oczywiście nieformalne, na których zapisywani są Ci, którzy wybierają się na wspomniany urlop. Tu potwierdza się teza prezydenta przytoczona publicznie. Jednak takie listy mogą być dokumentami pomagającymi dyrektorom placówek w utrzymaniu porządku i zaplanowaniu pracy z dość dużym wyprzedzeniem. Kolejnym problemem jest zasadność pójścia na taki urlop. Prezydent zarzuca nauczycielom, że po skierowania udają się nie do specjalistów a lekarzy rodzinnych. Jeśli nie ma podstaw do skierowania pacjenta na urlop, a mimo to takie skierowanie jest wystawiane, to winą należy obarczać i nauczyciela i lekarza. To jest jednak tak delikatna sprawa, że aby zajmować w tej kwestii stanowisko należy mieć jakieś dowody, że tak się dzieje. Prezydent Kudelski być może je posiada, skoro zdecydował się publicznie zarzucać sporej grupie ludzi takie praktyki. Jeszcze raz powinniśmy odwołać się do sumienia nauczycieli, dyrektorów i lekarzy. Bo oczywiście są sytuacje, kiedy taki urlop ratuje zdrowie, być może i życie. Wydawałoby się, że zawód nauczyciela jest łatwy i przyjemny. I może dziwić przysługujący urlop roczny. Ale o tym, jak się pracuje w szkole wiedzą niestety tylko nauczyciele. I to oni powinni teraz informować, o tym jakie mają problemy. Racja jest po obu stronach. Prezydent, jako pracodawca może upominać nauczycieli, gdy Ci nadużywają instytucji urlopu dla podratowania zdrowia. Nauczycielom z racji trudnego zawodu taki urlop się należy.
Siedlce, ul.Sienkiewicza 42, tel. 25 63 106 50, kom. 515 134 222 Sokołów Podlaski, ul. Kilińskiego 12, tel. 25 787 71 66, kom. 509 952 306
24
www.prestizmagazynlokalny.pl
szkół zawodowych? Renesans
Kiedyś nimi straszono, a ich uczniów traktowano jak gorszy sort. W efekcie szkoły zawodowe zaczęły znikać z mapy placówek edukacyjnych w Polsce. Dzisiaj szkolnictwo zawodowe wraca do łask. Ze strony rządu słychać głosy o potrzebie powrotu do dawnych struktur edukacji.
G
eneralnie chodzi o dostosowanie szkolnictwa zawodowego do rynku pracy. Kształcenie zawodowe w Polsce od wielu lat jest obszarem spotykającym się z coraz większym zainteresowaniem w debacie publicznej. Od kilku lat słychać głosy, że potrzeba wykształconych specjalistów. Według badań co 2 uczeń gimnazjum wybiera w kolejnym kroku ścieżki edukacyjnej technikum lub szkołę zawodową. Do tej pory uczniowie byli ukierunkowani na podjęcie nauki w liceach i kontynuacje kształcenia na studiach wyższych. W efekcie doszło do sytuacji, kiedy wyższe uczelnie wypuszczały tabuny magistrów, którzy zasilali rzesze bezrobotnych, albo podejmowali pracę w dziedzinie niezwiązanej z kierunkiem
fot. Marcin Mazurek
Marcin Mazurek
studiów. Dlatego rynek zareagował. Transport, budownictwo, drogownictwo, a także niektóre usługi zaczęły się dopominać o dostosowanie kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy. – Problem jest bardzo złożony – mówi Teresa Wargocka Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. – Kształcenie zawodowe jest kosztochłonne, łączy się z zapewnieniem dobrej bazy na zajęcia praktyczne – dodaje. O tym ile pieniędzy trzeba wydać na dobrze wyposażone pracownie zawodowe wiedzą siedleccy samorządowcy. „Samochodówka” szkoła, która kształci specjalistów w różnych zawodach, bo też ma w ofercie branżę hotelarską czy gastronomiczną. Włodarze wiedzą też, albo chociaż przypuszczają, że najniższe na
R E K L A M A
Mazowszu bezrobocie, które od lat utrzymuje się w Siedlcach jest w jakimś sensie efektem działania szkół zawodowych. Nie jest też tajemnicą, że wykfalifikowani specjaliści są cenieni na rynku i często zdarza się, że ich zarobki są większe niż magistrów. Być może łączenie niskiego bezrobocia z działalnością szkół zawodowych jest błędne, bo jak stwierdziła Teresa Wargocka, uczniowie techników nie są wysoko oceniani, jako wykwalifikowani specjaliści, przez pracodawców. Dlatego przez Polskę przetacza się fala debat, dotyczących kształcenia zawodowego. Niewątpliwie jest nad czym debatować. System kształcenia zawodowego kuleje i powinien być zmieniony. Drugim elementem jest też odpowiedź rynku. Do czegoś przecież trzeba odnieść zmiany w edukacji. Tu nieodzownym jest sygnał z potrzebami pracodawców. Kogo i jak dużo potrzeba – to pytania, na które najpierw trzeba odpowiedzieć. Idealnym rozwiązaniem według Wargockiej jest powstanie na poziomie regionów centrów prognozowania zawodów przyszłości. Jak większość zmian, także te w szkolnictwie zawodowym potrzebują finansowania. Pomysł jakim podzieliła się Teresa Wargocka angażuje w większym stopniu pracodawców. – Zdaję sobie sprawę, że pracodawca nie może być jedynym podmiotem, dlatego równolegle musimy poszukiwać funduszy, aby jednocześnie miejscem praktyk zawodowych był zakład pracodawcy, a nauki zawodu wyposażone pracownie szkolne. Środki unijne były i będą. Jednak nie jest to skala wystarczająca żeby rozwiązać problemy w całej Polsce. Chciałabym, żeby powstał fundusz odbudowy bazy kształcenia zawodowego. Partnerem tutaj może być np. minister
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
skarbu – wyjaśnia sekretarz stanu. O tym jakie zawody będą szczególnie wspierane w reformie szkolnictwa zawodowego będzie decydowała specyfika danego regionu. Są jednak branże, które niezależnie od umiejscowienia na mapie kraju stale cierpią na deficyt. Wśród nich należy wymienić budownictwo, transport i logistykę. Cały czas też poszukiwani są pracownicy techniczni średniego szczebla. Przed ministerstwem jest jeszcze jedno zadanie. Odbudowa prestiżu dla uczniów zasadniczych szkół zawodowych. Hasło „ucz się, bo pójdziesz do zawodówki”, często powtarzane wiele lat temu zaowocowało dziś potrzebą zmiany poglądu na szkoły, kształcące wykwalifikowanych specjalistów. – Każda praca daje możliwość godnego życia. I wszyscy nawzajem jesteśmy sobie potrzebni. Nie można sobie wyobrazić funkcjonowania państwa, czy jakiejkolwiek instytucji bez pracy na różnorodnych szczeblach. Przypomina mi się tu taki wierszyk z czasów, kiedy sama chodziłam do szkoły. „Murarz domy muruje, krawiec szyje ubrania, ale gdzie by coś uszył, gdyby nie miał mieszkania?”. To dowodzi, że musimy odbudować społeczną więź i patrzeć na drugiego człowieka jak na osobę, która w tej społeczności jest ważna – mówi Teresa Wargocka. Te słowa przypomniały mi pewien obrazek sprzed kilkunastu lat, kiedy w berlińskim metrze obok mnie jechał człowiek w stroju roboczym. Wracał z pracy. W Polsce taki widok był rzadkością, przynajmniej dla mnie. Dziś mam wrażenie, że wiele osób wstydzi się swojego zawodu, bo nie zajmuje stanowiska kierownika, prezesa czy dyrektora. Bo do pracy nie jeździ w garniturze. W szykowanych zmianach nie można skupić się tylko i wyłącznie na technicznej części edukacji. Szkoła ma przede wszystkim uspołecznić, ma dać taką wiedzę, jaką uczeń jest w stanie przyjąć, rozwinąć jego zainteresowania. W szkołach zawodowych równie ważne są takie przedmioty jak: polski, historia, matematyka. Na takim poziomie, na jakim uczeń może tę wiedzę przyjąć, przepracować, na ile może go rozwinąć. Na koniec, absolwent zasadniczej szkoły zawodowej może zostać doktorem nauk technicznych. Taki model edukacji zawodowej chcą wprowadzić rządzący. Czy ma on sens i jest realne jego zafunkcjonowanie, pokaże czas. Na pewno warto o tym dyskutować i rozmawiać. Bo zawsze może być lepiej.
Do zobaczenia w NoveKino Siedlce!
Dobry film, jedyny pokaz w Siedlcach, atrakcyjna cena biletu – to wszystko łączy cykle filmowe: Oczami Kobiet, Spotkania Filmowe, Kino Seniora, Filmowe Rekolekcje - obecne w repertuarze NoveKino Siedlce: Oto propozycje na wybrane spotkania w kwietniu.
Oczami Kobiet „Królowa Pustyni” reż. Werner Herzog, 27.04, godz. 19.00. Pisarka, podróżniczka, archeolog, agentka brytyjskiego wywiadu. Niezwykła kobieta, która w czasach emancypacji stała się jedną z najważniejszych osób kształtujących politykę Imperium Brytyjskiego na Bliskim Wschodzie. Gertrude Bell robiła zawsze to, na co miała ochotę. Uwielbiała ryzyko i adrenalinę. Niektórzy mówili o niej "zarozumiała pannica z Oxfordu". Konsekwentnie udowadniała, że jest lepsza od mężczyzn. Osiągnęła pozycję w świecie arabskim, która wówczas wydawała się dla kobiety niemożliwa, nawet w Wielkiej Brytanii. Jej życie to przygoda, w której spełniały się wszystkie marzenia – poza jednym: miłością.
Spotkania Filmowe "El Clan” reż. Pablo Traper, 21.04, godz. 19.00. Być może argentyński kandydat do Oscara. Dobre kino Pabla Trapera to akcja, postacie, dreszcz emocji, film okraszony dozą humoru. Mądry... Reżyser osadza akcję filmu na początku lat 80., kiedy upada rządząca w latach 1976-1982 w Argentynie wojskowa junta. Dzielnicą San Isidro rządzi bezwzględny ojciec Arquímedes. Parają się porwaniami oraz zabójstwami.
Filmowe Rekolekcje. „Bóg nie umarł 2” reż. Harold Cronk 10.05. godz.19.00 Czy osoba wierząca może lub wręcz powinna ukrywać swoją wiarę w obliczu niewierzących? Czy wiara może kogoś obrażać lub szkodzić młodym umysłom? Na takie pytania musi odpowiedzieć przed sądem nauczycielka liceum, którą oskarżono o to, że złamała przepis o świeckości instytucji państwowych, gdy podczas lekcji historii wspomniała o działalności Jezusa. Sądowy spór, który miał być lekcją pokory dla ludzi wierzących przeradza się w niezwykłą dysputę o wolności sumienia, istnieniu Boga i potrzebie poszukiwaniu w życiu czegoś więcej niż dobra doczesne.
NoveKino Siedlce
ul. Wiszniewskiego 4, 08-110 Siedlce tel. 25 640 77 66 REZERWACJA BILETÓW (KASA) tel. 25 640 77 60 REZERWACJA GRUPOWA www.novekino.pl siedlce@novekino.pl
25
26
www.prestizmagazynlokalny.pl
Bezpieczeństwo
w sieci Marcin Mazurek
W ciągu roku ponad dwukrotnie wzrosła liczba zgłoszeń zakwalifikowanych przez ekspertów Dyżurnet.pl, jako zawierające treści seksualne z wykorzystywaniem nieletnich. Duży wzrost liczby takich zgłoszeń bardziej świadczy o zaufaniu internautów do skuteczności działań instytucji chroniących sieć niż eskalacji zjawiska. Dzięki działaniom specjalistów aż 80 procent nielegalnych materiałów zniknęło z sieci w ciągu tygodnia od zgłoszenia.
T
o niestety nie jedyne zagrożenie płynące z sieci. Jak się dowiadujemy, wśród Polaków, cały czas panuje niekonsekwencja w kwestii przechowywania swoich danych. Bezpiecznego przechowywania. Martyna Różycka z zespołu Dyżurnet. pl stwierdza, że człowiek jest najsłabszym ogniwem, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo internetowe. Hasła - to sfera, w której wykazujemy się brakiem wyobraźni. Zazwyczaj są bardzo proste i często gdzieś zapisywane. Być może dlatego, że mamy ich za dużo i nie umiemy nimi zarządzać. – Podstawową zasadą jest to, że do różnych serwisów powinniśmy mieć odrębne hasła. W głównej mierzę powinniśmy poświęcić uwagę tym, które są dla nas szczególnie ważne, czyli hasło do banku internetowego, do profilu społecznościowego, czy poczty. Właśnie te hasła wymagają
fot. © wikipedia
otoczenia ich wyjątkową troską i opieką – mówi Martyna Różycka. Hasła powinny być skomplikowane. Pamiętajmy jednak, by nie zawierały one naszego imienia i nazwiska, czy adresu zamieszkania. Oczywiście nie powinny być też zapisane na jakichś karteczkach, kalendarzach czy w notatnikach. Można powiedzieć, że jestem typowym, szarym użytkownikiem Internetu, nie jestem gwiazdą tylko zwykłym obywatelem, jak większość otaczających mnie ludzi. Kogo mogą interesować moje hasła? Zdaniem Martyny Różyckiej to błędne myślenie. – Wszędzie tam, gdzie mamy pieniądze, nasze fundusze - powinniśmy o to dbać. Czasami ktoś ma jedno hasło do wszystkich kont, zarówno bankowych, jak i portali społecznościowych. Dajmy na to, że następuje wyciek haseł internetowych, ktoś w prosty sposób ustala, że do kilku loginów pasuje jedno
hasło. W tym momencie nasze konta zostają przejęte. Inna osoba ma dostęp do naszej korespondencji, może napisać, czy opublikować coś w naszym imieniu. Ma kontrolę nad naszą internetową tożsamością – stwierdza ekspertka. Tu pojawia się również możliwość publikacji niedozwolonych treści, bez naszej wiedzy za pośrednictwem naszego konta. – Tych niedozwolonych treści jest sporo – stwierdza Martyna Różycka. – Szczególnie dużą wagę w NASK, Dyżurnet.pl, kładziemy na treści niebezpieczne i nieodpowiednie dla dzieci. Bardzo dużo mówi się o treściach pornograficznych z ich udziałem. I rzeczywiście wiążą się one z zagrożeniem, nie trzeba chyba tłumaczyć dlaczego. Może zdarzyć się tak, że dziecko na swoim komputerze czy tablecie, będzie miało jakąś pornografię. Po pierwsze należy zastanowić się, skąd ono to w ogóle ma.
Może się okazać, że zupełnie przypadkowo trafiło na taką zawartość. Z drugiej strony może to świadczyć o tym, iż ktoś uwodzi nasze dziecko i przesyła takie treści, aby przyzwyczaić je do tego rodzaju kontaktów – tłumaczy. Według ostatnich badań w Internecie ujawnianych jest coraz więcej treści niedozwolonych. Na szczęście nie musi to oznaczać tylko i wyłącznie nagłego wzrostu ich publikacji. Zwiększony procent ujawnianych treści - to wynik coraz większego zaufania użytkowników sieci do instytucji zajmujących się walką z zakazanymi treściami. Coraz więcej ludzi trafiając na zabronione publikacje, wie co robić, że trzeba zgłaszać takie przypadki i gdzie trzeba zgłaszać. To już nie jest zamknięcie przeglądarki, opuszczenie strony i odcięcie się od problemu, ale zgłoszenie do Dyżurnet.pl czy do policji.
Po bardzo trudnym początku rundy (przeciwnicy z czuba tabeli) teraz czas na teoretycznie słabsze zespoły. O tym jak siedlecka Pogoń odczuwa trudy spotkań z kandydatami do Ekstraklasy, atmosferze w klubie i o tym, jak siebie widzi w Pogoni Mateusz Żytko rozmawia Marcin Mazurek
Zanim porozmawiamy o przyszłości powiedz, czy mocno odczuwacie trudy rozegranych już spotkań? - Na pewno nie patrzyliśmy do końca z jakimi zespołami gramy, staraliśmy się realizować na boisku to, co sobie wypracowaliśmy przez zimę. Niestety wyniki, choć nie były do końca złe, ale też nie były dobre. Nie oszukujmy się, można było zdobyć przynajmniej dwa punkty więcej. Myślę tu o remisie z Zawiszą i GKS Katowice, na wyjeździe meczów nie musieliśmy przegrać, można było zremisować, no na pewno od przeciwników nie odstawaliśmy. Mecz z Arką totalnie nieudany, niestety nie zasłużyliśmy w ogóle na punkt, bo zagraliśmy jak zbieranina przypadkowych zawodników. Teraz pierwszą piątkę mamy już za sobą, kolej na drużyny, które na pewno są w naszym zasięgu. Mamy 7 meczów u siebie w domu, naprawdę
K I B I C U J E
K L U B O W I
M K P
P O G O Ń
azurek
P R E S T I Ż
fot. Marcin M
M A G A Z Y N
Mateusz Żytko w domu, a nie w Pruszkowie. Tu się czujemy mocni, tu mamy wsparcie kibiców i sami liczymy, że tych punktów nagromadzimy tutaj tyle, że da nam to spokojne utrzymanie.
Teoretycznie teraz powinno być łatwiej. Ale przecież to I Liga i tu nigdy nic nie wiadomo.
- Teraz już nawet w Ekstraklasie każdy z każdym może wygrać. To widać, co się dzieje w Ekstraklasie i w I Lidze. Na pewno nikogo nie będziemy lekceważyć. Do każdego meczu będziemy przygotowani, tak jakbyśmy grali o pierwsze miejsce.
Obserwując grę Pogoni można odnieść wrażenie, że stanowicie w miarę zgrany zespół. To sukces trenera czy bardziej zasługa piłkarzy?
- To jest składowa tych elementów. I praca trenera, i praca zawodników, tego się nie da rozdzielić. Tworzymy tu zgraną paczkę. Wszyscy się lubią, nie ma outsiderów w drużynie, że ktoś przychodzi tu za karę i pięć minut po treningu już go nie ma. Zawsze tu sobie jeszcze posiedzimy, porozmawiamy. Spotykamy się też często poza boiskiem. Trener jest takim murarzem, który cementuje te cegły. Myślę, że z biegiem czasu powinno być jeszcze lepiej. Nie wiem, czy ktoś na to zwrócił uwagę, na drużyny, które walczą dzisiaj o awans, o czołowe miejsca w I Lidze, a na to jak wyglądała ich sytuacja w poprzednim sezonie, albo dwa sezony temu. To są zespoły, które nie zmieniały diametralnie składu na ten
S I E D L C E
sezon, czy wzmacniały się nie wiadomo jakimi transferami. To są ekipy, które powiedzmy 3 lub dwa lata budowały szkielet, a teraz jakieś poszczególne ogniwa do tego są dokładane. To na pierwszą ligę daje takie efekty, że w jednym sezonie jest się średniakiem ligowym, czy nawet broni się przed spadkiem, a w następnym sezonie już drużyna jest na tyle scementowana i potrafi walczyć o najwyższe cele.
Czyli będziesz się starał o przedłużenie kontraktu w Siedlcach?
- Wyjściem do wszystkiego jest utrzymanie się w I Lidze. Ja powoli wybiegam w przyszłość i marzy mi się tu w Siedlcach drugie Lester City, które walczy o tytuł mistrza Anglii.
W swojej karierze miewałeś różne okresy, sukcesy i błędy. Dziś jak oceniasz swoją postawę w Pogoni? - Myślę, że jest przyzwoicie. Zawsze może być lepiej. Początek był ciężki, bo przyszedłem do drużyny praktycznie po 6 tygodniach wakacji, a zostałem od razu wstawiony do kadry, wiadomo jaka była sytuacja. Bez przygotowania nie da się grać na dobrym poziomie, ale z biegiem czasu, z meczu na mecz coraz lepiej się czułem i kiedy forma przyszła nie tylko mi, ale i większości drużyny, zaczęły się przyzwoite wyniki. Sześć meczów zagraliśmy bez porażki.
Wirtualna
www.prestizmagazynlokalny.pl
rzeczywistość
Marcin Mazurek
Zdarzyło się wielu osobom słuchać nudnych wykładów, czytać nudne opracowania i wkuwać materiał do klasówek i egzaminów. A gdyby tak móc stanąć na polu historycznej bitwy, przespacerować się po średniowiecznym mieście, albo zrobić krok po dnie oceanu lub księżyca? Tak przekazywana wiedza z pewnością łatwo, by wchodziła do głowy. Na szczęście to już nie tylko marzenia, ale rzeczywistość, wirtualna rzeczywistość.
O
tym jak mogą w niedalekiej przyszłości wyglądać lekcje historii, dowiedzieli się uczniowie i nauczyciele Katolickiej Szkoły Podstawowej i Katolickiego Gimnazjum w Siedlcach. Za pomocą specjalnego oprogramowania i sprzętu uczniowie spacerowali po średniowiecznym Toruniu. - Ten rodzaj podawania treści, może ułatwić ich przyswojenie uczniom, mającym problem ze skupieniem, którzy bardzo łatwo się rozpraszają. Tu, można powiedzieć, że są odcięci od świata zewnętrznego, od bodźców zaburzających uwagę – zauważa Karolina Gelak – Lipska, psycholog szkolny. Uczeń zakłada specjalne okulary i widzi obraz
emitowany przez aplikację. Może się rozglądać, patrzeć w górę i w dół. Obraz przesuwa się, jak w rzeczywistości zgodnie z kierunkiem patrzenia. Dlatego można sądzić, że taka forma nauczania jest wyjątkowo atrakcyjna nie tylko ze względu na urządzenia, ale bardziej na sposób podawania wiedzy. – Z pewnością wzrasta atrakcyjność lekcji, lecz moim zdaniem powinniśmy takie rzeczy wprowadzać na dalszych etapach edukacyjnych – mówi Sławomir Kurpiewski -naczelnik wydziału edukacji siedleckiego magistratu. – W nauczaniu zintegrowanym powinniśmy trzymać się jednak tradycyjnych form, które pozwalają wykształcić uczniom wszystkie zdolności
fot. Marcin Mazurek
28
poznawcze poprzez czytanie, pisanie i opowiadanie. Na dalszych etapach edukacji można wprowadzać pomoce interaktywne. Jest przecież dużo nowinek technicznych ubogacających edukację. Jest nawet perspektywa związana z programami unijnymi, które mogą sfinansować zakup sprzętu i oprogramowania przez szkoły.
VR
co to takiego jest? Virtual Reality, czyli wirtualna rzeczywistość pozwala być tam, gdzie z różnych względów
nie mamy szansy się znaleźć. – Tu mamy przykład średniowiecznego Torunia. Możemy, zakładając gogle podpięte do komputera, wirtualnie przespacerować się i pozwiedzać miasto sprzed kilkuset lat – mówi Małgorzata Anoszczenko
facebook: Prestiż Magazyn Lokalny
oceanu, stanąć na księżycu, czy zajrzeć do wnętrza reaktora. Dzięki niej możemy wcielić się w elektron krążący dokoła jądra atomu, albo wybrać się w podróż po ludzkim orga-
właśnie w edukacji, biznesie, architekturze, czy w mediach i marketingu – dodaje. Wykorzystując filmy 360 możemy pokazać wnętrza hal produkcyjnych, zajrzeć na taśmę montażową, czy zaprezentować projekt wykończenia domu. Można powiedzieć, że lista pomysłów jest nieograniczona. Możemy przenieść się w dowolne miejsce wygenerowane komputerowo. W szkole, można w ten sposób uczyć się niemal wszystkich przedmiotów. Technologia ta pozwala zejść na dno
nizmie razem z krwinkami. Możliwości są nieograniczone i to jest fascynujące. Obcując z wirtualną rzeczywistością mamy przekonanie, że jesteśmy w realnym środowisku. Producenci aplikacji robią wszystko, aby jej zawartość była bardzo realna. W tym temacie mamy też siedlecki akcent. Otóż w takiej technologii możemy obejrzeć wyjątkowo dokładnie katedrę w Siedlcach. Być może do katedry dołączą inne miejsca, ale to już przyszłość.
fot. Marcin Mazurek
R E K L A M A
z firmy Tomorrow. Technologia pozwala spełniać marzenia o przeniesieniu się w czasie i przestrzeni. – Wirtualna rzeczywistość ma zastosowanie nie tylko w rozrywce, ale też
30
www.prestizmagazynlokalny.pl
Powstawanie zmarszczek jest to nieunikniony proces starzenia się skóry Agnieszka Buczek
Powstawanie zmarszczek jest to nieunikniony proces starzenia się skóry. Istnieją jednak bardzo ważne czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, które mogą przyspieszyć lub spowolnić ich rozwój.
R
odzaj i ilość powstających zmarszczek w dużej mierze zależy od czynników genetycznych, gdyż to właśnie geny są najważniejsze. Dziedziczymy je i to, co otrzymujemy po naszych przodkach wpływa na jakość i kondycję skóry. Musimy jednak pamiętać, że nawet najlepsze geny nie wystarczą, aby mieć piękną i gładką cerę. Należy ją pielęgnować świadomie, z doskonałą znajomością rodzaju skóry. Źle dobrane kosmetyki, nadmierne złuszczanie naskórka czy nieprawidłowe nawilżanie będą powodowały szybszy rozwój zmarszczek. Bardzo ważne jest odpowiednie nawilżanie dwa razy dziennie. Rano w celu pobudzenia komórek skóry,
a wieczorem, aby skóra regenerowała się podczas nocnego odpoczynku. Nawilżanie skóry jest najskuteczniejszym zabiegiem liftingującym, ponieważ wypełnia zmarszczki spowodowane utratą wody. Słońce jest wrogiem numer jeden naszej skóry. Dlatego latem, by uniknąć dodatkowych zmarszczek, nie zapominajmy o kremach z filtrami ochronnymi, o kapeluszu i okularach
przeciwsłonecznych. Nic tak nie niszczy skóry jak promienie UVA i UVB, a kilka wizyt w solarium zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka. Dlatego nie warto ryzykować! Podczas wysiłku fizycznego na powietrzu krew znacznie lepiej krąży, a skóra jest dotleniona. W efekcie komórki skóry szybciej się regenerują. Natomiast brak świeżego powietrza, częste przebywanie w zamkniętych
pomieszczeniach będzie powodowało szybsze starzenie się skóry, a co za tym idzie zmarszczki. Skóra nie toleruje gwałtownych zmian temperatury, niskich temperatur ani upału. Źle znosi również przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, ponieważ powietrze płynące z klimatyzacji wysusza ją i uszkadza naturalne struktury ochronne. Z uszkodzonym płaszczem hydrolipidowym nie wygra walki z bakteriami i zmarszczkami. Dodatkowo staje się wtedy matowa, a niekiedy swędzi i piecze. Zmarszczki lubią papierosy i alkohol, dlatego lepiej z nich zrezygnować lub ograniczyć do minimum. Ludzka skóra bardzo reaguje na zmęczenie, napięcie psychiczne i stres, a te czynniki przyczyniają się do szybszego starzenia się skóry. W walce z procesami przeciwzmarszczkowymi bardzo ważna jest dieta, której podstawą powinny być pokarmy nieprzetworzone oraz duża zawartość owoców i warzyw. Starajmy się unikać cukru, który nie tylko przyczynia się do otyłości, ale także przyspiesza starzenie się skóry i rozwój zmarszczek.
PRESTIŻOWY ŚWIAT JĘZYKÓW CENTRUM
EDUKACYJNE
...cały świat w zasięgu zasi ręki, ki, gdy języki nie są ci obce...
ZAPRASZA NA KURSY JĘZYKÓW OBCYCH:
ANGIELSKI, JAPOŃSKI, NORWESKI, WŁOSKI, NIEM, FRANC, HISZPAŃSKI, ROSYJSKI
W ROKU SZKOLNYM 2015/2016
SIEDLCE ul. KILIŃSKIEGO 22 | www.csjo.pl tel.: 25 633 35 53
R E K L A M A
EN ESPAÑOL: 12
9
6
3 4 5 6 7 8
1. Jest słonecznie 2. Pada deszcz 3. Kwiaty 4. Kwitną 5. Ptaki 6. Śpiewają 7. Dzieci 8. Bawimy się
7
8 2 1 5 3 4 1
2
3
4
5
6
7
8
9
ROZWIĄŻ KRZYŻÓWKĘ PO WŁOSKU 1
1.DESZCZ 2.MOTYL 3.KWIATY 4.pierwiosnki 5.KWIECIEŃ 6.WIATR 7.BOCIANY 7 8.JASKÓŁKA 9.PSZCZOŁY
?
2 3 4 5 6 8 9 1
2
3
4
5
6
7
8
9
WYŚLIJ ROZWIĄZANIE
WLEYTGCRAVAIOJN
TAB
z pakietem 5 kursów językowych
VIDEO PLAYER INTENSO MP3 WYGRAŁA PANI KATARZYNA GOŁKOWSKA ROZWIĄŻ PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ ZAGADKĘ JĘZYKOWĄ I WYŚLIJ NA ADRES MAILOWY KONTAKT@AGENCJAPRESTIGE.COM.PL TERMIN WYSŁANIA ROZWIĄZANIA DO 30.04.2016 r.
REKLAMA