2 minute read

INTEGRO

Leśne artefakty – wywiad z Mikołajem Pawlaczykiem

INTEGRO – Fantastic Art to młoda, rodzinna firma zajmująca się sztuką użytkową z drewna i ceramiki. Twórcy posiłkują się starożytną wiedzą leśnych driad, elfów i entów, tworząc fantastyczne rzeczy i leśne artefakty. Zafascynowani pracami Mikołaja, poprosiliśmy, aby został naszym przewodnikiem po wykreowanym przez Integro magicznym świecie.

Advertisement

Blask i Patyna: skąd tak niezwykła inspiracja?

Mikołaj: Naszym celem jest tworzenie unikatów, niespotykanych nigdzie indziej poza naszą wyobraźnią i Straganem Integro. Czerpiemy inspirację z legend, starożytnych wierzeń, świata fantasy (książka, film, gry) oraz tego co nas otacza - natury.

W życiu staram się dostrzegać znaki, które wysyła wszechświat, jak w Alchemiku: „Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć.” Myślę, że tak właśnie wylądowaliśmy w drewnianym domku w lesie. Tu dopiero przebudziła się we mnie pierwotna moc tworzenia.

Zaczęło do mnie przemawiać drewno, odkryłem, że można je niemal dowolnie kształtować za pomocą wyobraźni, zupełnie jak w książce „Pan lodowego ogrodu” J. Grzędowicza. Idea przekuta w przedmiot, myśl w nim zaklęta. Do tego trochę magii, mitologii, szczypta lasu i tak powstał świat, który nazwałem osadą Integro.

To miejsce połączenia artystów z lasem i niczym symbol Odali w logo – rodziną, wspólnotą, bezpieczną przystanią. Tworzymy to miejsce, ja i moja mama, która zaszczepiła we mnie pasję i kreatywność. To ona jest autorką magicznych artefaktów z ceramiki. Nasze wspólne marzenie się spełnia, a to dopiero początek drogi.

Zmieniamy drewno i glinę w magiczne przedmioty użytkowe. Wszystkie projekty to dzieło rąk z największą dbałością o szczegóły.

BiP: Od czego się zaczęło?

M: Jak w przypadku każdej podróży – od pierwszego kroku, a w tym przypadku, pierwszego projektu. Siła potrzeby – matką wynalazku. Pierwsze fantastyczne rzeczy powstały na specjalne zamówienie pewnej zielarki i pasjonatki unikatowych roślin, a jednocześnie mojej partnerki życiowej. Jak każda poważana zielarka, potrzebowała posiadać półkę na zioła, olejki i inne magiczne ingrediencje. Tak powstała pierwsza alchemiczna półka. Następny był regał na książki – wolność w tworzeniu zaowocowała epickim, nordyckim regałem, który był inspirowany grą God of War. Artefakty przyjęły się z taką mocą, że dosłownie zalała nas fala pozytywnego odzewu. Wszechświat wysłał znak, że idę dobrą drogą. Co było dalej? Odwiedź stronę INTEGRO na Facebooku i zobacz sam.

BiP: w projektach Integro widać przywiązanie do natury. To dla Ciebie ważne?

M: Nie każdy ma możliwość codziennie obcować z naturą. Chcemy jej cząstkę przemycić w tworzonych leśnych artefaktach, dlatego ekstremalnie ważne są materiały, z jakich powstają. Dbamy o ich dobre wibracje i przyjazny charakter, dlatego wybieramy takie, które są bezpieczne.

Półka alchemika

Od początku, w kwestii zabezpieczenia drewna zaufałem woskom i olejom od Agohome, przekonał mnie świetny skład i opinie. Nie zawiodłem się, są ze mną do dziś.

Tak samo w pracach ceramicznych - użyte szkliwa są bezpieczne w kontakcie z żywnością.

Leśne artefakty powstają z szacunku i miłości do otaczającego Nas wszystkich świata. My pomagamy sprawić, żeby był jeszcze piękniejszy.

Kontakt do pracowni:

Facebook i Instagram: integro.fantasticart

This article is from: