9 minute read

Akwakultura – wpływ na stan ekologiczny wód. Artur Furdyna

AKWAKULTURA – WPŁYW NA STAN EKOLOGICZNY WÓD

ARTUR FURDYNA Niezależny ekspert ds ekologii wód, Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy

Advertisement

Akwakultura, czyli wykorzystanie wód słodkich pod produkcję / hodowlę ryb i innych organizmów wodnych – zajmuje dominującą pozycję w naszym kraju w sektorze rybactwa śródlądowego. Przez stulecia ten typ produkcji charakteryzował się ekstensywnością mającą niewielki wpływ na ekologiczny stan wód. Jednakże, wobec nadmiernej eksploatacji populacji dzikich ryb i prognoz zaniku głównych gatunków, dalszy rozwój akwakultury wydaje się nieunikniony. Tym ważniejsze jest opracowanie mechanizmów zapewniających minimalizację negatywnych skutków oddziaływania tego sektora na zasoby wodne, zarówno na ilość wody, jak i stan ekologiczny ekosystemów wodnych śródlądowych i morskich. Podstawowym źródłem zanieczyszczeń wód powierzchniowych są resztki niepobranej i niestrawionej paszy oraz odchody ryb, czy innych organizmów hodowlanych.

Ekstensywne technologie w akwakulturze wymagają zwykle znacznych areałów, szczególnie dla gatunków takich jak karp i pokrewne (co do wymagań), by hodowca osiągnął zadowalający efekt ekonomiczny przy niskiej możliwej produkcji z jednostki powierzchni. Nie cieszą się jednak one zbytnim zainteresowaniem, szczególnie wobec pojawiających się ostatnio coraz wyższych opłat za pobór wody na cele produkcji. Tymczasem to właśnie jest typ produkcji o nieznacznym oddziaływaniu negatywnym, a nierzadko dającym wręcz pozytywny efekt środowiskowy w postaci retencji wód w regionach ubogich w zbiorniki powierzchniowe.

W Polsce problemem jest przede wszystkim brak dostosowania wielkości produkcji do pojemności ekosystemów wodnych, do których hodowcy odprowadzają wody poprodukcyjne. Badania wykazują kilkunastokrotną różnicę w poziomie zawartości związków azotu oraz kilkukrotną różnicę w zawartości związków fosforu pomiędzy wodami poddanymi presji hodowlanej w stosunku do wód wolnych od niej. W związku z tym mamy w Polsce z jednej strony dobrze funkcjonujący ekonomicznie sektor gospodarki, co uznać należy za zjawisko korzystne i warte wspierania, z drugiej jednak poważny problem ekologiczny, a co za tym idzie konflikt z innymi użytkownikami zasobów wodnych. Pogarszanie się stanu ekologicznego wód wykorzystywanych do produkcji w akwakulturze zagraża m.in. perspektywicznie równie korzystnemu sektorowi turystyki związanej z wodą.

Hodowla ryb i innych organizmów wodnych ma bardzo bogatą, sięgającą czasów antycznych historię. Przez stulecia ten typ produk-

cji charakteryzował się ekstensywnością mającą

niewielki wpływ na ekologiczny stan wód, z wyjątkiem tworzenia barier dla migracji ryb poprzez zabudowę cieków – stawy paciorkowe lub budowę urządzeń piętrzących. Współcześnie sytuacja wygląda już zupełnie inaczej, szczególnie w ostatnich dekadach, gdy aspekty środowiskowe usunięto na dalszy plan, tuszując skutecznie negatywne strony manipulacjami w prawie i nadzorze nad jego przestrzeganiem. Co rusz słychać o skażeniu wód, masowych śnięciach ryb, a monitoring stanu środowiska nie pozostawia złudzeń, jak bardzo jest źle, a jednak „winnych brak”. Podstawową przyczyną była i jest tendencja do maksymalizacji produkcji w związku z rosnącym zainteresowaniem produktami rybnymi z jednej strony, oraz wzrostem korzyści ekonomicznych sektora rybnego z drugiej. Rozwojowi sektora hodowli ryb sprzyja dodatkowo obserwowany w ostatnich dekadach efekt nadmiernej eksploatacji dzikich populacji ryb, nie tylko śródlądowych, ale przede wszyst-

kim morskich, które do niedawna postrzegane były jako zasoby niewyczerpywalne. Jak wskazują eksperci Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES), wobec postępu technologicznego w sek-

torze rybołówstwa oraz pogarszającego się stanu ekologicznego najbardziej produktywnych stref przybrzeżnych mórz, zasoby te okazały się wyczerpywalne aż do zagrożenia prognozą zaniku głównych gatunków atrakcyjnych gospodarczo

w ciągu najbliższych 3 dekad. Wobec tych faktów dalszy rozwój hodowli ryb i innych produktów akwakultury i marikultury jest nieunikniony. Tym ważniejsze jest opracowanie mechanizmów zapewniających minimalizację negatywnych skutków oddziaływania tego sektora na zasoby wodne zarówno na ilość wody, jak i stan ekologiczny ekosystemów wodnych, śródlądowych i morskich. 85% z ogólnej powierzchni 566 tys.

ha wód śródlądowych w Polsce jest wykorzysty-

wana na cele rybackie. Hodowla prowadzona jest głównie (około 70%) w formie stawów i basenów. Ogółem jest to około 70 tys. ha obiektów hodowlanych. Tradycyjnie w hodowli stawowej nieintensywnej prym wiedzie karp – około 20 000 ton rocznie. Pozostałe 30% to obiekty sadzowe na wodach naturalnych oraz coraz częściej zamknięte systemy tuczu ryb na wodach podziemnych, czasami podgrzanych. W produkcji niektórych gatunków (np. kawioru i ryb jesiotrowatych) Polska ma bardzo wysoką pozycję na rynku światowym. Obszarowo znaczna część to obiekty hodowli karpia, z tendencją malejącą w związku ze słabym – w stosunku do innych gatunków – efektem ekonomicznym. Tendencję wzrostową prezentuje sektor produkcji ryb łososiowatych i im podobnych pod względem systemu produkcji. Główne gatunki w tuczu intensywnym to pstrąg tęczowy (ok. 14,5 tys. ton), palia (1,3 tys. ton), łosoś (ok. 0,6 tys. ton), jesiotry rosyjski i syberyjski (0,6 tys. ton). Nasz kraj jest też znaczącym producentem narybku tych ryb, co stanowi niszowy typ produkcji o szczególnych wymaganiach środowiskowych. Część produkcji narybku to najwyższa światowa jakość, eksportowana do najbardziej wymagających odbiorców na wszystkich kontynentach. Sektory te różnią się istotnie zarówno pod względem areału, jak i oddziaływania na środowisko naturalne, w związku z czym obok ogólnej oceny zbieżnych oddziaływań na stan ekologiczny wód, konieczne jest oddzielne spojrzenie na każdy z nich. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (Dz.U. 2016 poz. 71), do tej grupy należy zaliczyć stawy hodowlane, gdyż chów/hodowla ryb skutkuje powstawaniem rozpuszczalnych w wodzie zanieczyszczeń, mogących powodować znaczne pogorszenie chemizmu wód naturalnych. Pod-

stawowym źródłem zanieczyszczeń wód powierzchniowych są resztki niepobranej i niestrawionej paszy oraz odchody ryb, czy innych

organizmów hodowlanych. Materia ta stymuluje rozwój mikroorganizmów, co przekłada się na wzrost koncentracji zawiesiny ogólnej oraz wzrost obciążenia materią organiczną, a także wzrost poziomu organicznych i nieorganicznych związków fosforu i azotu. Skutki wykorzystania zasobów wodnych przy hodowli ryb oceniać należy: 1.w kategorii ilościowej: a) Efektywność produkcji w stosunku do ilości wykorzystanej wody; b) Pobór w stosunku do niezbędnych przepływów biologicznych, dawniej „nienaruszalnych”, czyli zapewnienia, że nawet w najniższych stanach część wody wystarczająca dla zachowania funkcji ekologicznych pozostanie w korycie rzeki; c) Pobór z zasobów wód podziemnych; d) Energochłonność; 2.w kategorii jakościowej: a) Oddziaływanie wód poprodukcyjnych na stan odbierających je wód powierzchniowych; b) Emisja środków chemicznych i antybiotyków stosowanych w ramach procesu produkcyjnego; c) Zmiany stanu ekologicznego wód generowane w systemach rzecznych w efekcie obecności obiektów hodowlanych, zarówno fizycznych (temperatura, poziom zawiesin), jak i chemicznych (zawartość tlenu, związków biogennych) itp.; 3.W kategorii ekologicznej: a) Gatunki hodowlane jako potencjalna konkurencja/gatunki obce;

b) Źródło chorób dla gatunków rodzimych systemów wodnych; c) Zmiany generowane za sprawą wprowadzania czynników biogennych wpływających na stan ekologiczny wód; d) Tworzenie barier dla migracji ichtiofauny, tak poprzez urządzenia piętrzące, zasilające obiekty hodowlane, jak też wskutek powstawania odcinków o silnie zmienionych, najczęściej pogorszonych parametrach, niemożliwych do pokonania przez gatunki wymagające, np. wędrowne łososiowate. Produkcja ryb oraz innych organizmów wodnych (głównie skorupiaków), podobnie jak pozostałe sektory rolnictwa, wiąże się z zapotrzebowaniem na wodę. W zależności od gatunku czy technologii, ilości te mogą się istotnie różnić. Ekstensywne technologie w akwakulturze wymagają zwykle znacznych areałów, szczególnie dla gatunków takich jak karp i pokrewne (co do wymagań), by hodowca osiągnął zadowalający efekt ekonomiczny przy niskiej możliwej produkcji z jednostki powierzchni. Nie cieszą

się jednak one zbytnim zainteresowaniem, szczególnie wobec pojawiających się ostatnio coraz wyższych opłat za pobór wody na cele produkcji. Tymczasem to właśnie jest typ produkcji o nieznacznym oddziaływaniu negatywnym, a nierzadko dającym wręcz pozytywny efekt retencji wód w regionach ubogich w zbiorniki powierzchniowe

(centralna Polska). Podnoszenie wydajności otrzymywanego białka rybnego z jednostki objętości wody zużytej do produkcji (tucz intensywny, obiegi wielokrotne, systemy zamknięte) wiąże się z niższym zapotrzebowaniem na ilość pobieranych wód, ale wyższym wpływem na ich jakość. Szczególnie niekorzystnie oddziałuje tu sektor intensywnej hodowli ryb łososiowatych i podobnych gatunków o wysokim zapotrzebowaniu na zawartość tlenu, bowiem zwykle obiekty do ich produkcji muszą być lokalizowane w pobliżu źródeł, gdzie jakość wód mieści się w klasie I. W związku z tym pojawia się konflikt z koniecznością zachowania dobrego stanu ekologicznego wód, który trudno zapewnić wobec wysokiego poziomu ładunku substancji biogennych i materii organicznej emitowanych często z takich obiektów. Ponadto w okresach słabych opadów i wysokich temperatur pojawiają się niskie przepływy w ciekach zasilających, co często powoduje łamanie instrukcji gospodarowania wodą186 na urządzeniach zasilających hodowle. Należy jednak zauważyć, przede wszystkim, brak dostosowania wielkości produkcji

do pojemności ekosystemów wodnych, do których

odprowadzają wody. Nagminne jest wydawanie zezwoleń na coraz wyższy poziom produkcji bez analizy systemu oczyszczania wód poprodukcyjnych, w efekcie czego wody odbierające ulegają eutrofizacji i tracą wymagany stan ekologiczny. Łącznie oddziaływania negatywne często stają się głównym czynnikiem pogorszenia stanu wód, w tym braku osiągnięcia dobrego stanu ekologicznego wód wymaganego przez Ramową Dyrektywę Wodną (RDW). Badania

wykazują kilkunastokrotną różnicę w poziomie zawartości związków azotu oraz kilkukrotną różnicę w zawartości związków fosforu pomiędzy wodami poddanymi presji hodowlanej w stosun-

ku do wód wolnych od niej.187 Jednocześnie jednak obecna sytuacja prawna, szczególnie w zakresie oceny stanu ekologicznego środowiska, w tym wód, nie pomaga w ograniczaniu niekorzystnych oddziaływań ze strony sektora hodowli ryb i innych organizmów wodnych.

W związku z tym mamy w Polsce z jednej strony dobrze funkcjonujący ekonomicznie sektor gospodarki, co uznać należy za zjawisko korzystne i warte wspierania, z drugiej jednak poważny problem ekologiczny, a co za tym idzie konflikt

z innymi użytkownikami zasobów wodnych, m.in. pogarszanie się stanu ekologicznego wód wykorzystywanych do produkcji w akwakulturze zagraża perspektywicznie równie korzystnemu sektorowi turystyki związanej z wodą. Znalezienie kompromisu pomiędzy potrzebami sektora rybackiego a zatrzymaniem pogorszenia stanu wód w Polsce – a właściwie przywrócenia ich dobrego stanu ekologicznego (90% wód powierzchniowych nie spełnia wymogów RDW według raportu Państwowego Monitoringu Środowiska prowadzonego przez GIOŚ) – wymaga realizacji

186 Instrukcja gospodarowania wodą, to jeden z obowiązujących dokumentów korzystania specjalnego z wód; dotyczy piętrzeń na cele hodowlane, energetyczne itp. 187 Bonisławska i in. 2017.

zmian systemowych, pozwalających skuteczniej egzekwować odpowiedzialność hodowców ryb za jakość wód, z których korzystają.

1. Konieczne jest uzależnienie dopuszczalnego poziomu produkcji oraz emisji ładunku od pojemności ekosystemu odbierającego wody po-

produkcyjne. Obecnie stosowany sposób oceny oddziaływania jest wysoce niesprawny. Należy wprowadzić ocenę oddziaływania poprzez ten sam zestaw parametrów, jakie brane są pod uwagę przy monitoringu stanu ekologicznego w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska.

Jeśli ekosystem powyżej obiektu hodowli/chowu prezentuje stan właściwy dla danego typu siedliska, to poniżej musi on być co najmniej taki sam.

2.Dla danego systemu rzecznego musi być określony maksymalny poziom wprowadzanego

ładunku. Musi on być oceniany kompleksowo, w związku ze wszystkimi typami emisji, i w jego ramach limitowane muszą być poziomy produkcji – liczba hodowli i wielkość produkcji.

3. Pobór wód podziemnych na potrzeby hodowli należy objąć wnikliwą kontrolą; należy zagwarantować, że wody źródlane oddane po produk-

cji prezentować będą ten sam stan ekologiczny.

Osiągnięcie tego możliwe jest poprzez stosowanie skutecznych układów oczyszczania oraz odprowadzanie wód poprzez wydolne układy doczyszczające: laguny, mokradła, w ostateczności bariery denitryfikacyjne – systemy ograniczające emisję związków azotowych do wód.

4.Wsparcia wymagają obiekty hodowli ekstensywnej; w przypadkach udowodnionego speł-

niania funkcji retencyjnych czy podnoszenia poziomu różnorodności biologicznej przy niepogarszaniu stanu odbiorników – powinny być im redukowane opłaty za korzystanie

z wód, środowiska czy podatki.

5. Gospodarstwa hodowlane sięgające po rozwiązania energooszczędne (fotowoltaika, biogazownie), wykorzystujące ścieki i osady poprodukcyjne itp., bądź samowystarczalne energetycznie, o ile nie dzieje się to kosztem pogorszenia łączności morfologicznej czy przepływu biologicznego np. przez instalacje turbiny wodnej, winny być także wspierane, bądź zwalniane z opłat za korzy-

stanie z wód, środowiska lub z podatków. SSS

Literatura

Bonisławska M., Nędzarek A., Rybczyk A., Czerniejewski P., Żuk B. 2017. Zmiany warunków abiotycznych małej rzeki z uwzględnieniem wpływu wód poprodukcyjnych z hodowli ryb. Woda-Środowisko-Obszary Wiejskie. 17. 4(60): 5–23. Lirski A., Myszkowski L. 2018. Obraz polskiej akwakultury w 2018 roku na podstawie badań statystycznych przy zastosowaniu kwestionariuszy RRW-22. http://sprl.pl/userfiles/files/na%20stron%C4%99%20SPR%C5%81%202018%20AL. pdf [dostęp 28.07.2020] Sidoruk M. 2012. Systemy gospodarowania wodą w hodowli pstrąga jako czynnik warunkujący jakość wód rzecznych. Materiały konferencyjne XXXVII Krajowej Konferencji Szkolenie dla Hodowców Ryb Łososiowatych, Rumia. Volume 1.SustainAqua –Zintegrowane podejście do zrównoważonej i zdrowej akwakultury słodkowodnej” (2009). Podręcznik SustainAqua zintegrowane podejście do zrównoważonej i zdrowej akwakultury słodkowodnej. 2009. Podręcznik SustainAqua podręcznik dla zrównoważonej akwakultury, http://sprl.pl/userfiles/files/doc/sustain/ podrecznik_sustain.pdf [dostęp 20.07.2020]

This article is from: