Bibliomaniak Nr 3/4 2008

Page 1

kwartalnik

Biuletyn

ISSN 1643-9015

Informacyjny

Bibliotek

Nr 3/4 (67/68) 2 0 0 8

Wspomnienie

DYREKTOR ZOFIA UMERSKA

Nasze placówki

WYPOŻYCZALNIA NR 33

Ochockie zbliżenia

WYWIAD Z PIOTREM ŻBIKOWSKIM egzemplarz bezpłatny


Od redakcji

W numerze: 4 Biblioteki publiczne - Ochota 7 Wybrane biblioteki w Warszawie Wspomnienie 8 Przyszliśmy tu na chwilę... Nasze placówki 12 Wypożyczalnia Nr 33 Ochockie zbliżenia 15 Ochota we wrześniu 1939 roku 21 Wywiad z Piotrem Żbikowskim Warszawska Galeria Ekslibrisu 24 Wystawa ekslibrisów i medali Witolda Korskiego Strefa młodych 26 Rozrywka 28 Filmy dla dzieci Książka numeru 30 Magia książek Recenzje książek 32 Weźmisz czarno kure..., Co z tą Polską?, Atalaya Nasze podróże 34 Tsunami wiary i radości, czyli XXIII Światowe Dni Młodzieży 37 „Wakacje, znów będą wakacje...” 39 Bałtowski Park Jurajski To nas zaintrygowało... 40 Gruzja. Droga do niepodległości 46 Szybciej, wyżej, mocniej. Pekin 2008 Informacja o zmianie profilu i nazwy placówki 49 Wypożyczalnia Książek Naukowych


Od redakcji Redaktor naczelna: Katarzyna Godos Redakcja: Monika Dziułka Sebastian Gago Swietłana Grzęda Małgorzata Grzymała Joanna Kluza Jolanta Knioła Iwona Ludkiewicz Monika Moroz Janina Saffarini Ewa Wasilewska Opracowanie graficzne: Marcin Ludkiewicz Korekta: Justyna Sapała Wydawca: Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Ochota m.st. Warszawy ul. Grójecka 77 02-094 Warszawa e-mail: bibliomaniak@bpochota.waw.pl

Nakład 2000 egz. Druk i oprawa: UNI-DRUK Okładka: VI Rodzinny Piknik Intergracyjny Szczęśliwice 2008 - stoisko biblioteki / Fot. Urszula Wloka

Drodzy Czytelnicy, Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z treścią kolejnego numeru naszego biuletynu. Piszemy w nim o sprawach dotyczących bibliotek i dzielnicy Ochota, ale także wydarzeniach, które miały miejsce poza granicami naszego kraju. Zaczynamy jednak od wspomnienia osoby, która odeszła w lipcu tego roku, a dzięki której powstał i żył Bibliomaniak. Biuletyn Informacyjny Bibliotek. Była nią Dyrektor ochockiej Biblioteki, pani Zofia Umerska. Zamieszczonym w tym numerze artykułem chcemy przybliżyć Państwu jej osobę, a zarazem podziękować za wszystko, co zrobiła dla dobra bibliotek, ochockiej i warszawskiej kultury, ale także za pomoc i troskę okazywaną pracownikom. Polecamy Państwu wywiad z nowym Zastępcą Burmistrza w Dzielnicy Ochota, panem Piotrem Żbikowskim, zapraszamy do odwiedzania Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży Nr 33, prezentujemy kilka relacji z wakacyjnych podróży. Piszemy także o sierpniowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie oraz budzących wiele emocji wydarzeniach w Gruzji. Zachęcamy Państwa do dzielenia się z nami opiniami, czy tematy podejmowane w biuletynie spotykają się z Państwa zainteresowaniem oraz propozycjami, co chcieliby Państwo w nim znaleźć. Będziemy wdzięczni za wypełnienie ankiety dołączonej do bieżącego numeru, która pomoże nam poznać Państwa oczekiwania. Życzymy przyjemnej lektury Redakcja


BIBLIOTEKI PUBLICZNE – OCHOTA

Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Ochota m.st. Warszawy 02-094 Warszawa, ul. Grójecka 77 www.bpochota.waw.pl, e-mail: bibpub@bpochota.waw.pl

Dyrektor Dorota Górniak tel. 022 822-51-38, e-mail: gorniak@bpochota.waw.pl Biblioteki dzielnicy Ochota oferują: • literaturę piekną dla dorosłych, młodzieży i dzieci • literaturę naukową i popularnonaukową • prasę codzienną i czasopisma • bezpłatny dostęp do internetu Na stronie internetowej www.centralny.bpochota.waw.pl dostępny jest katalog wszystkich zbiorów znajdujących się w ochockich placówkach z aktualną informacją o ich dostępności.

Oddziały Biblioteki Dzielnicowej XI Czytelnia Naukowa ul. Grójecka 77 tel. 022 822-44-17 e-mail: czytnauk@bpochota.waw.pl • • • • •

4

zbiory o profilu naukowym i popularnonaukowym prasa codzienna i czasopisma specjalistyczne filmy dvd (m.in.: filmy kina niezależnego od 2000 r., filmy nagradzane od 2000 r., kino europejskie, biografie) kartoteka regionalna Dzielnicy Ochota program prawniczy Lex Polonica

Bibliomaniak


BIBLIOTEKI PUBLICZNE – OCHOTA Wypożyczalnia Książek Naukowych ul. Częstochowska 26 tel. 022 822-44-06 e-mail: wkn@bpochota.waw.pl • •

zbiory o profilu naukowym i popularnonaukowym podręczniki akademickie

Warszawska Galeria Ekslibrisu (przy Wypożyczalni Nr 75) ul. Grójecka 109 (Pod Skrzydłami) tel/fax. 022 822-53-18, e-mail: wge@bpochota.waw.pl • • • •

organizuje wystawy ekslibrisów i małych form graficznych wydaje periodyk „Ex Bibliotheca: magazyn grafików i kolekcjonerów ekslibrisów” (czasopismo poświęcone znakom książkowym) prowadzi edukację bibliofilską dla dzieci i młodzieży w formie lekcji bibliotecznych, pokazów i konkursów gromadzi własny zbiór księgoznaków

Książka Na Telefon - KaNaT (przy Wypożyczalni Książek Naukowych) ul. Częstochowska 26 tel/fax. 022 658-05-39, e-mail: kanat@bpochota.waw.pl • usługa skierowana do osób chorych, niepełnosprawnych oraz studentów • udzielanie informacji o zbiorach bibliotek publicznych dzielnicy Ochota i innych dzielnic oraz bibliotek specjalistycznych

Wypożyczalnie książek dla dorosłych i młodzieży Nr 23 ul. Grójecka 35 tel. 022 668-94-37 e-mail: bpo23@bpochota.waw.pl • •

poszerzone działy: wspomnienia, II wojna światowa filmy dvd (m.in.: klasyka filmu obcego i polskiego)

Nr 33 ul. Białobrzeska 21 tel. 022 822-11-17 e-mail: bpo33@bpochota.waw.pl • •

poszerzone działy: poezja i dramat filmy dvd

Nr 3/4 2008

5


BIBLIOTEKI PUBLICZNE – OCHOTA Nr 48 ul. Grójecka 68 tel. 022 823-35-92 e-mail: bpo48@bpochota.waw.pl • • •

poszerzone działy: pedagogika literatura piękna dla dzieci książka mówiona (kasety audio, mp3)

Nr 75 ul. Grójecka 109 tel.: 022 822-53-18, 022 824-30-54 e-mail: bpo75@bpochota.waw.pl • •

poszerzone działy: literatura obcojęzyczna kursy nauki języków obcych

Nr 76 Al. Jerozolimskie 121/123 tel. 022 629-79-58 e-mail: bpo76@bpochota.waw.pl •

poszerzone działy: przewodniki, informatory

Nr 93 zamknięta do czasu przeniesienia do nowego lokalu Nr 99 ul. Baleya 9 tel. 022 823-53-38 e-mail: bpo48_99@bpochota.waw.pl • •

poszerzone działy: psychologia, medycyna niekonwencjonalna kursy nauki języków obcych na płytach CD

Biblioteki dla dzieci i młodzieży Nr V ul. Grójecka 81/87 tel./fax. 022 822-31-95 e-mail: bpo5@bpochota.waw.pl • poszerzone działy: varsaviana • filmy dvd

6

Bibliomaniak


BIBLIOTEKI PUBLICZNE – OCHOTA Nr 41 zamknięta do czasu przeniesienia do nowego lokalu Nr 48 ul. Baleya 9 tel. 022 823-51-37 e-mail: bpo48_99@bpochota.waw.pl • •

poszerzone działy: sztuka filmy dvd

Nr 68 ul. Skarżyńskiego 5 tel. 022 822-36-81 e-mail: bpo68@bpochota.waw.pl • • •

poszerzone działy: bajki terapeutyczne, papieroplastyka filmy dvd (ekranizacje lektur szkolnych, kino familijne) audiobooki (bajki, lektury szkolne)

WYBRANE BIBLIOTEKI W WARSZAWIE Biblioteka Narodowa al. Niepodległości 213 www.bn.org.pl, e-mail: biblnar@bn.org.pl Informatorium czynne: pon. - pt. 8.30 - 20.30, sob. 8.30 - 15.30 tel.: 022 608-23-30, 022 608-23-24 e-mail: bninform@bn.org.pl Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy - Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego ul. Koszykowa 26 www.koszykowa.pl, e-mail: biblioteka@biblpubl.waw.pl Dział Informacyjno-Bibliograficzny i katalogi czynne: pon. - pt. 8.00 - 21.00; sob. 9.00 - 15.00; niedz. 9.00 - 14.00 tel.: 022 628-31-38, 022 537-41-73 e-mail: informatorium@biblpubl.waw.pl

Nr 3/4 2008

7


WSPOMNIENIE

Katarzyna Kozak

Przyszliśmy tu na chwilę... Pamięci Zofii Umerskiej, dyrektor Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Ochota

8

W

ciąż jeszcze trudno myśleć o niej „była”. Wydaje się, że pojechała na urlop i lada moment wróci - uśmiechnięta, opalona i będzie opowiadać o krajobrazach i dopiero co poznanych ludziach. Nic takiego się już nie wydarzy... Po trudnej walce z chorobą odeszła cicho 12 lipca tego roku. Pozostała jednak w naszych wspomnieniach i w swoich wierszach, które po wielu latach pisania do szuflady odważyła się opublikować dopiero w 2000 roku. To krótkie wspomnienie o dyrektor Zofii Umerskiej kierujemy do Państwa, do naszych czytelników, do tych którzy nie mieli okazji spotkać się z nią osobiście ani też poznać jej bliżej, a powinni wiedzieć, że był ktoś, kto cały czas czuwał nad naszym książkowym kramem, planował, działał, podsuwał nowe pomysły i wyznaczał cele na przyszłość. Jej autorskim pomysłem jest właśnie nasze czasopismo i dlatego to my, bibliomaniacy, czujemy się w obowiązku zachować pamięć o jej osobie. Zacznie ona sama: Przyszłam na świat w 1947 roku, w planowanym

Bibliomaniak


WSPOMNIENIE terminie i bez komplikacji. Słońce było w tym dniu w znaku Ryb – otrzymałam więc naturę bardzo niepraktyczną – marzycielską trochę, pełną sprzeczności i wahań[...]. Wspomniana marzycielska natura pokierowała jej kroki na studia uważane przez wielu za mało zajmujące a już na pewno nielukratywne, ukończyła bowiem bibliotekoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Pracując już na stanowisku dyrektorskim, uznała jednak, że powinna podeprzeć swój niepraktyczny bibliotekarski fach praktyczniejszą wiedzą i w tym celu skończyła także Studium Menedżerów Kultury. Dyrektor Umerska ponad 30 lat poświęciła służbie bibliotekarskiej. Początkowo pracowała w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ursusie a następnie w Bibliotece Publicznej m.st. Warszawy przy ul. Koszykowej, pełniąc tam funkcję instruktora bibliotecznego. Od 1983 r. jej zawodowe losy zostały związane z Ochotą, gdzie zaproponowano jej stanowisko z-cy dyrektora Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Ochota. Od 1 lutego 2002 r. przejęła pełnię obowiązków dyrektorskich i wykonywała je do końca swej aktywności zawodowej. W swojej pracy szczególną troską otaczała tych, dla których tu jesteśmy – czytelników, pilnując, by wszystkie ochockie filie biblio-

teczne prezentowały wysoki poziom usług i dostosowywały je do oczekiwań i potrzeb mieszkańców Ochoty. To z inicjatywy Zofii Umerskiej powołano pierwszą w tej dzielnicy (i pierwszą w Warszawie) placówkę typu Książka na Telefon – nową formę udostępniania zbiorów, dającą możliwość dotarcia do wybranej lektury osobom chorym, niepełnosprawnym lub z innych przyczyn niemogącym samodzielnie wypożyczyć książki. To ona w końcu, walcząc już z postępującą chorobą, dopilnowała jeszcze przyznania nowego lokum dwóm filiom bibliotecznym (Bibliotece dla Dzieci i Młodzieży Nr 41 i Wypożyczalni dla Dorosłych Nr 93) oraz zatwierdzenia projektu przekształcenia tychże filii w nowoczesną mediatekę, której otwarcia niestety już nie doczekała. O swojej pracy pisała tak: Uprawiam zawód powszechnie uznawany za

Nr 3/4 2008

9


WSPOMNIENIE najnudniejszy. Mnie on daje radość i możliwość kreatywnego działania. Kreatywność była tą cechą, którą ceniła najbardziej, zagrzewała więc swoich pracowników do podejmowania wszelkiego typu wysiłków twórczych, nigdy nie ograniczając ich zapału i inicjatywy. Nie uznawała gnuśności i tumiwisizmu, uważając że należy w pełni wykorzystywać szanse dane nam tu i teraz, o czym zresztą pisała w swoich wierszach: Przyszliśmy tu na chwilę zatrzymani w swej Drodze nieustannej aby załatwić kilka ważnych spraw Tomik wierszy „Wiosenne myśli” autorstwa Z. Umerskiej

Nie traćmy czasu wyznaczonego na dziś[...] zróbmy To co pozwoli nam wejść w jutro z podniesioną głową. Aktywność Zofii Umerskiej nie ograniczała się tylko do pracy zawodowej. Działała społecznie w Komisji Młodzieżowej TPW Oddział Ochota i przewodniczyła komisji konkursowej w organizowanej przez TPW akcji „Warszawa w kwiatach”. Zasiadała też, o czym nie wszyscy wiedzą, w radzie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Gabriela Narutowicza I Prezydenta Rzeczypospolitej, patronującego budowie pamiątkowego popiersia przy placu nazwanym jego imieniem. Jej społeczne 10

zaangażowanie zostało docenione i uhonorowane licznymi wyróżnieniami i medalami. Prywatnie dyrektor Umerska była wnikliwą obserwatorką i uczestniczką życia kulturalnego stolicy i wielką entuzjastką malarstwa i poezji (sama też uprawiała te dwie dziedziny sztuki). Pragnęła, by również jej pracownicy korzystali z oferty kulturalnej miasta, dlatego, co nietypowe dla dyrektorów, organizowała dla nich wycieczki do muzeów, teatrów oraz na liczne wystawy i spotkania. Była człowiekiem pełnym pasji, pomysłów i umiłowania wiedzy, rozpływając się w pochwałach nad zaletami ludz-

Bibliomaniak


WSPOMNIENIE kiego rozumu. Przypominała bardziej szesnastowiecznego humanistę, niż współczesnego menedżera: Stworzyłeś nas panie na swe podobieństwo i dar szczególny nam dałeś umysł, który nas spośród Naczelnych wyróżnia I niektórych na piedestał stawia. Przechowamy w naszej pamięci obraz Zofii Umerskiej jako dobrego dyrektora, przyzwoitego i życzliwego człowieka, malarki, poetki a przede wszystkim damy i to damy w każdym calu: eleganckiej, powściągliwej, o wysokiej kulturze osobistej i wyrazistych zasadach etycznych. Jej odejście było dla nas wstrząsem. Teraz pozostał już tylko smutek i pustka, które najlepiej wyrazić jej własnymi słowami: spokój zbędnych już okularów i kapci niepotrzebnych, swetra, który nie otula i osieroconego szalika[...]

Wiosenne myśli Myśli wiosną zakwitają jak kwiaty w ogrodzie, strącają kapelusze z głów statecznym panom a eleganckim paniom burzą uczesania. Zbuntowanym młodzieńcom zawiązują krawaty i nieskromnie unoszą sukienki dziewczynom. Wiosenne myśli układają się w bukiety wonnych marzeń, muskają lekko skronie, odurzają zapachem, ustom wydają rozkazy, sercu puls ustalają. Lecz myśl jak myśl gdy jej nie zatrzymasz ucieknie. Chwytajcie zatem wiosenne myśli, przygarniajcie je i zachowajcie na jesienne dni.

To boli. Dnia 5 listopada 2008 zapraszamy do Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży Nr 48 na „Wieczór poezji i muzyki” – na spotkaniu będą czytane wiersze Zofii Umerskiej Nr 3/4 2008

11


NASZE PLACÓWKI

Jolanta Knioła

Wypożyczalnia Nr 33

12

W

październiku 2008 r. Wypożyczalnia Nr 33 przy ul. Białobrzeskiej 21 obchodzi pięćdziesięciopięciolecie istnienia. Jubileusz ten skłania do refleksji nad merytorycznymi i społecznymi czynnikami, które wpłynęły na pracę bibliotekarza i zadania biblioteki. Wszakże minęło ponad pół wieku, zmienił się ustrój i wielokrotnie zmieniały się władze. Wypożyczalnia Nr 33, jako trzecia otwarta po wojnie placówka na Ochocie, rozwijała się i przekształcała razem z odbudowującą się z wojennych zniszczeń dzielnicą. Zmieniały się także jej zadania i funkcje. Początkowo w obecnym lokalu biblioteki mieściły się – oprócz wypożyczalni książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych – Zarząd Zespołu Bibliotek Ochota oraz Wypożyczalnia Kompletów Ruchomych, obsługująca punkty biblioteczne. Głównym zadaniem placówki w tamtych czasach było gromadzenie i wypożyczanie księgozbioru. Czasy były trudne, ludzie łaknęli książek jako bezpłatnej i łatwo dostępnej „dawki” kultury, czytali więc chętnie i dużo.

Bibliomaniak


NASZE PLACÓWKI Mijały lata… Dyrekcja Biblioteki i WKR otrzymały swoje siedziby, a Wypożyczalnia Nr 33 stała się placówką dla młodzieży i dorosłych - skomputeryzowaną, unowocześnioną i odnowioną. Zmieniły się także jej zadania. W związku z ogólną dostępnością wielu różnych mediów – w tym Internetu – stosunek czytelników do książek zmienił się wyraźnie. Obecnie nie wystarczy udostępnianie księgozbioru. Trzeba czytelnika zaprosić, zainteresować aby wzbudzić potrzebę czytania. Temu służy atrakcyjny, przytulny wystrój placówki oraz ciekawe, często zmieniane dekoracje w holu, wystawki i akcenty. W tym celu organizowane są także comiesięczne spotkania z ciekawymi ludźmi – aktorami, pisarzami, podróżnikami, publicystami oraz naukowcami. W „domowym” wnętrzu biblioteki gościli m.in.: Barbara Rybałtowska, Andrzej Ferenc, Mirosław Kossakowski, Teresa Lubkiewicz-Urbanowicz, Olgierd Budrewicz, Krzysztof Dworczyk, Wacława A. Godlewska-Lipowa, Janusz Y. Ostrowski, Joanna Cortes. Na spotkaniach poruszane są tematy interesujące słuchaczy, a serdeczna atmosfera sprzyja zacieśnianiu więzi biblioteki z mieszkańcami. Wszystkie spotkania kończy niewielki poczęstunek. W dzisiejszych czasach czytelnicy mniej chętnie sięgają po książki, wypożyczalnia wychodzi więc do

ludzi. W środowisku lokalnym biblioteka zaznacza swoją obecność poprzez współpracę z innymi instytucjami kultury: Młodzieżowym Domem Kultury, Ośrodkiem Kultury OKO, klubem osiedlowym „Surma”, Stowarzyszeniem Inicjatyw Lokalnych „Białobrzeska”, Klubem Kobiet i in. Jest współorganizatorem corocznego festynu podwórkowego „Poznajmy się”. Bierze udział także w imprezie plenerowej „Mironalia” przy ul. Tarczyńskiej. Stoisko z tanią książką promujące placówkę zna już duża część mieszkańców Ochoty. W każdą środę w lokalu biblioteki odbywają się dyżury członkiń Klubu Kobiet. Przy bibliotece od wielu lat działa Klub Przyjaciół Biblioteki, który spotyka się kilka razy do roku, żeby porozmawiać o bieżących problemach placówki oraz swoich codziennych kłopotach. Ostatnio powstał też Klub Miłośników Książki, którego członkowie raz w miesiącu dyskutują o literaturze. W ciągu ponad półwiecza działalności, placówka zgromadziła

Nr 3/4 2008

13


NASZE PLACÓWKI blisko 40 tysięcy książek. Oprócz literatury pięknej, szczególnie obszerne są działy poezji polskiej i obcej, dramatu, krytyki literackiej, medycyny i pamiętników wojennych z okresu II wojny światowej. Od niedawna gromadzone są zbiory multimedialne (prawie 400 pozycji!): współczesne filmy polskie i obce, książka mówiona, filmy geograficzne i przyrodnicze. Każdy czytelnik może w bibliotece przeczytać prasę codzienną i czasopisma, a także skorzystać z Internetu. Osobom starszym, chorym i niepełnosprawnym dostarczamy bezpłatnie książki do domu. Jak widać – wbrew dość częstym

opiniom – automatyzacja biblioteki nie odebrała jej „ludzkiego oblicza”. Zapraszamy więc do Wypożyczalni Nr 33. Mamy nadzieję, że będziecie Państwo zadowoleni z wizyty u nas, gdyż chcemy aby każdy użytkownik uzyskał rzetelną informację i książkę, jakiej potrzebuje.

Wypożyczalnia Nr 33 jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00 – 19.00.

Jak do nas trafić...

14

Bibliomaniak


OCHOCKIE ZBLIŻENIA

OCHOTA we wrześniu 1939 roku Gruzini w szeregach polskiego wojska

O

d połowy lat trzydziestych dwudziestego wieku świat zmierzał ku nowej wojnie, która miała okazać się największym kataklizmem w dziejach. Pomimo zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej i narastającego zagrożenia agresją niemiecką w polskim kierownictwie politycznym i wojskowym liczono na uniknięcie wojny jeszcze latem 1939 roku. Zakładano, że Hitler nie odważy się zaatakować Polski powiązanej sojuszami wojskowymi z Anglią i Francją.

Miesiące letnie 1939 roku w Warszawie upływały spokojnie i leniwie, jak co roku. Znaczna część mieszkańców spędzała wolny czas poza miastem, normalnie funkcjonowały instytucje państwowe i miejskie. W sklepach nie odnotowywano wzmożonego ruchu, mieszkańcy nie gromadzili zapasów. Kina, teatry i kawiarnie cieszyły się dużą frekwencją. Sytuacja uległa zmianie pod koniec sierpnia, kiedy to prezydent miasta odwołał urzędników z urlopów i zwołał konferencję

Nr 3/4 2008

15


OCHOCKIE ZBLIŻENIA w sprawie podjęcia społecznej akcji kopania rowów i szczelin przeciwlotniczych. 30 sierpnia ogłoszono powszechną mobilizację. Wybuch wojny 1 września 1939 roku nie spowodował większych zakłóceń w mieście. Rozpoczęły się wprawdzie bombardowania, ale nie były to jeszcze te groźne, niszczące naloty, które nastąpiły w późniejszym okresie. Tymczasem na froncie trwały ciężkie walki. Niemieckie wojska lądowe w szybkim tempie wdzierały się w głąb kraju, stwarzając zagrożenie dla Warszawy. Największe niebezpieczeństwo groziło stolicy z południowego zachodu. Zadanie zorganizowania obrony stolicy zostało powierzone gen. bryg. Walerianowi Czumie. Była to bardzo trudna misja, ponieważ obrony Warszawy nie przewidziano w planach polskiego dowództwa na wypadek wojny. Przygotowania trzeba było rozpocząć od podstaw. Podczas gdy Warszawa szykowała się do obrony, miasto opuściły władze centralne, w ich ślady podążył aparat administracyjny, a nawet policja i niektóre odziały straży pożarnej. W nocy z 6 na 7 września wyjechał także Naczelny Wódz. Wojskowe zarządzenia doprowadziły do wycofania się dywizjonów artylerii przeciwlotniczej, wywiezienia część artylerii ciężkiej, balonów zaporowych i reflektorów przeciwlotniczych. Rozpoczęto tak16

że ewakuację sprzętu i amunicji, znajdującej się w centralnych magazynach wojskowych. Ewakuacja przyniosła przygotowującej się do obrony Warszawie niepowetowane szkody. Dzięki wysiłkom gen. Czumy i jego sztabu, a także prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, od 4 do 8 września przygotowano zręby lądowej obrony Warszawy. Opanowano chaos, panikę ludności i dezorganizację wywołaną nieprzemyślanymi decyzjami ewakuacyjnymi władz. Obrona zachodniej części miasta pod dowództwem płk. Mariana Porwita w dniu 8 września dzieliła się na 3 pododcinki:„Północ” (Żoliborz), „Zachód” (środkowy - obejmował Wolę i Ochotę), „Południe” (Mokotów). Tak sformowane ugrupowanie obrony lewobrzeżnej Warszawy przetrwało bez większych zmian do końca działań. Odcinek obejmujący Wolę i Ochotę obsadzono bardzo troskliwie, spodziewając się natarcia Niemców od tej strony. 8 września XVI Kpanc. gen Hoepnera, po złamaniu resztek oporu polskiego w Lubochni i w lasach spalskich, ruszył przez Rawę Mazowiecką na Warszawę i Górę Kalwarię. Prawoskrzydłowa 1 Dpanc., wzmocniona piechotą zmotoryzowaną i artylerią, podeszła w godzinach popołudniowych pod Górę Kalwarię. Lewe skrzydło, którego

Bibliomaniak


OCHOCKIE ZBLIŻENIA czoło stanowiła 4 Dpanc. Georga Reinhardta, zbliżyło się do Warszawy. Do godziny 15.00 czołówki dywizji zajęły Okęcie. Po południu Niemcy podciągnęli artylerię, rozwinęli ją na stanowiskach ogniowych od Raszyna do Okęcia i rozpoczęli artyleryjski ostrzał miasta. Jednocześnie, bez zmiany ugrupowania ruszyły do ataku czołgi. Dowódca dywizji uznał, że sam widok jego kolumn pancernych złamie ducha oporu warszawiaków i pozwoli mu zająć miasto bez walki. Z tego względu, nie czekając na podejście głównych dywizji, nakazał oddziałom będącym w ugrupowaniu marszowym wkroczenie do Warszawy. Rachuby gen. Reinhardta na zajęcie stolicy bez walki okazały się mylne. Pierwsze starcie obrońców z niemiecką dywizją pancerną nastąpiło na Ochocie wzdłuż ulicy Grójeckiej. Na drodze niemieckim czołgom przy skrzyżowaniu z ulicą Opaczewską stanęła barykada, broniona przez działo przeciwpancerne i pluton piechoty. Po niedługim pojedynku ogniowym Niemcy wycofali się, zostawiwszy na przedpolu 4 trafione czołgi. Tego dnia Niemcy nie podjęli już szturmu. W relacji swojej z walk Reinhardt napisał: „Po stukilometrowym marszu rozpoczęło się o godz. 17.00 uderzenie na Warszawę wzdłuż dwóch

osi prowadzących do miasta przez południowo-zachodnie przedmieścia: Ochotę i Wolę. Niezwykłe napięcie panowało w dywizji. We wszystkich oczach panowała dumna radość przeżycia doniosłej chwili wkroczenia do stolicy nieprzyjaciela już w ósmym dniu wojny (...)Tymczasem wyszło inaczej. Zupełnie niespodziewanie straż przednia natrafiła na bardzo silny ogień karabinowy i karabinów maszynowych ze skrajów miasta, z lotniska mokotowskiego i z rejonu na zachód od niego oraz z ogrodów na Ochocie. Silnie broniona barykada z bronią przeciwpancerną na ulicy Grójeckiej zamknęła drogę naszym czołgom. Takie było przejęcie „otwartego miasta”, a które to przyjęcie zupełnie inaczej wyobrażali sobie upojeni zwycięstwem żołnierze”1. Wkrótce po swoim nieudanym natarciu Niemcy rozpoczęli całonocny ostrzał artyleryjski, którego celem była przede wszystkim Ochota. Noc przebiegła obrońcom na pracy nad umocnieniami. Została odbudowana spalona barykada przy ul. Opaczewskiej, poprawiono też inne, rezygnując z drewna jako budulca. Rano 9 września nastąpił zmasowany ostrzał artyleryjski a następnie ruszyły czołgi. Główne ich ude1  Marian Porwit, Obrona Warszawy: wrzesień 1939 r., Warszawa 1979, s. 55-56.

Nr 3/4 2008

17


OCHOCKIE ZBLIŻENIA rzenie było skierowane na Ochotę. Początkowo Niemcy uzyskali przewagę. Kilka czołgów niemieckich posuwających się wzdłuż ulicy Szczęśliwickiej dotarło aż na wysokość ulicy Niemcewicza. Przy Grójeckiej czołgi staranowały przednią barykadę przy Opaczewskiej i przełamały pierwszą linię obrony polskiej piechoty, dotarły do drugiej barykady na wysokości dzisiejszej ulicy Baśniowej. W jej pobliżu osadzona była armata, z której obrońcy zniszczyli 6 czołgów i 2 samochody pancerne. Natarcie niemieckie zostało zatrzymane. Obrońcy przejęli inicjatywę i zmusili nieprzyjaciela do odwrotu. Do wieczora Polacy odbudowali obronę na całej długości pierwotnej linii. Bitwa na Ochocie 9 września przyniosła zdecydowaną porażkę 4 Dpanc. Niemcy utracili co najmniej kilkadziesiąt czołgów. W dzienniku działań bojowych tylko 35 pułku 4 Dpanc odnotowano utratę 63 czołgów, z tego 30 rozbitych doszczętnie. Straty pozostałych jednostek bojowych nie są znane. Tadeusz Jaruga w publikacji Obrona Polski 1939 stwierdza, że Niemcy stracili nie mniej niż połowę czołgów, z którymi podeszli pod Warszawę. Od 10 września napór sił niemieckich na Warszawę od zachodu znacznie osłabł. Większość wojsk została skierowana do walk nad Bzu18

rą. W tym czasie Płk. Porwit wzmacniał obronę, przegrupowywał siły i organizował wypady. 15 września Niemcy pojawili się u bram Pragi, ale Warszawa okazała się nie do zdobycia także od tej strony. Po rozbiciu armii polskiej nad Bzurą ofensywa niemiecka ruszyła na Warszawę. Od tego czasu Warszawa nie mogła liczyć na pomoc z zewnątrz. Już 21 września nasiliły się ataki lotnicze i ostrzał artyleryjski. W następnych dniach na skutek tych działań w Warszawie zabrakło światła i wody, pogorszyło się zaopatrzenie w żywność. Mieszkańcy stolicy znaleźli się w bardzo trudnym położeniu. 25 września nastąpił najcięższy dzień oblężenia. Na miasto spadło 560 ton bomb burzących i 72 zapalające. Warszawiacy, nie pozbawieni czarnego humoru, nazwali ten dzień „lanym poniedziałkiem” . Cała Warszawa stanęła w płomieniach, na barykadach, pod gruzami domów zginęły setki ludzi, miasto okryły mogiły. 26 wrzenia ruszył szturm generalny na Warszawę. Najcięższe walki wywiązały się na kierunku południu. Na Ochocie, mimo ogromnej przewagi wroga, postępy piechoty niemieckiej były nieznaczne. Obrońcy odstąpili tylko po zachodniej stronie ulicy Grójeckiej do Częstochowskiej. Skrzyżowanie ulicy Opaczewskiej z Grójecką utrzymali obrońcy do zakończenia oblężenia. Na tych

Bibliomaniak


OCHOCKIE ZBLIŻENIA pozycjach 27 września zastało obrońców zawieszenie broni, a następnego dnia umowa kapitulacyjna. Umowa, która została podpisana przez gen. Kutrzebę w Wytwórni Silników Polskich Zakładów Lotniczych na Okęciu, w kwaterze dowódcy niemieckiej 8 armii gen. Johannesa Napis na pomniku „Barykada Września 1939 roku” Blaskowitza. Dalszy opór groził całkowitą zagładą mieszkańców i miasta. cjalne jednostki NKWD, zajmujące Podstawową jednostką linio- się wykrywaniem, aresztowaniem, wą broniącą Ochoty był 2 batalion likwidacją osób uznanych za nie41 pułku piechoty „Strzelców Su- bezpieczne dla władz sowieckich. walskich”, dowodzony przez mjra W sposób szczególny tropiono ofiRomana Zagłobę-Kaniowskiego, cerów kontraktowych. Temat ten a od 10 września przez mjra Arte- był przez cały okres PRL-u całkowimiego Aroniszydze. Ochoty bronił cie zakazany ze względów politycztakże 2 batalion 40 pułku piechoty nych i dopiero w latach dziewięćpod dowództwem Antoniego Ka- dziesiątych polscy historycy zajęli sianna. Artemi Aroniszydze został się jego badaniem. odznaczony przez gen. Rómmla Skąd się wzięli Gruzini w szereKrzyżem Virtuti Militari V Klasy za gach polskiego wojska? Po napaści bohaterską postawę. Dowódca na- sowieckiej na Gruzję w 1921 roku leżał do grupy gruzińskich oficerów i upadku niepodległego państwa kontraktowych, służących w Woj- gruzińskiego niemal cała elita posku Polskim. Gruzini wykazali się lityczna i wojskowa pod groźbą dużą ofiarnością, zarówno podczas utraty życia zmuszona została do kampanii obronnej we wrześniu, emigracji. Z mocy decyzji Józefa jak i później w okupowanej Polsce. Piłsudskiego gruzińscy oficerowie Losy ich okazały się bardzo tragicz- i podchorążowie uzyskali możline. Za oddziałami Armii Czerwonej, wość szkolenia i służby kontraktowdzierającymi się na polskie teryto- wej w szeregach Wojska Polskiego rium państwowe, postępowały spe- – bez potrzeby zmiany obywatelNr 3/4 2008

19


OCHOCKIE ZBLIŻENIA stwa. Decyzja ta była wynikiem polskiej polityki wschodniej. Szansa odbudowy niepodległej Gruzji, równała się osłabieniu Rosji, a zatem dawała możliwość zwiększenia bezpieczeństwa Polski. Zasłużony w obronie Warszawy Artemi Aroniszydze w marcu 1945 roku został aresztowany przez NKWD. Przed wyrokiem śmierci „za działalność na szkodę Armii Czerwonej”, uratowała go lipcowa amnestia z okazji ogłoszenia Manifestu PKWN oraz sowita łapówka, wręczona ubekom przez żonę Polkę - Lidię. Inną wybitną postacią broniącą Warszawy, a rekrutującą się z gruzińskich oficerów, był Walerian Tewzadze, dowódca północnego odcinka obrony stolicy, za zasługi otrzymał srebrny krzyż Virtuti Militari. W obawie przed represjami, do śmierci w 1987 roku ukrywał się pod nazwiskiem Walery Krzyżanowski. Dla upamiętnienia walk, które miały miejsce na Ochocie we wrześniu 1939 roku, w 40 rocznicę tych wydarzeń w miejscu pierwszej barykady wzniesiono pomnik „Barykada Września 1939 roku”. Pomnik autorstwa Juliana Pałki składa się z trzech zespołów brył połączonych datą 8-27 września. Jest on symbolem nie tylko obrony Ochoty ale i całej Warszawy. Co roku w tym miejscu 8 września odbywają się patriotyczne uroczystości.

Bibliografia: 1. Film dokumentalny: W rogatywce i tygrysiej skórze: Gruzińscy oficerowie kontraktowi w Wojsku Polskim, scenariusz dr Dawid Kolbaia, scenariusz i realizacja Jerzy Lubach, Studium Filmowe Kalejdoskop 2007 2. Materski Wojciech, Gruzini – oficerowie kontraktowi Wojska Polskiego „Pro Georgia” 2007-2008 t. 16, s. 13-29 3. Materski Wojciech, Gruzja, Warszawa 2000 4. Porwit Marian, Obrona Warszawy: wrzesień 1939 r., Warszawa 1979 5. Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego http://www.studium.uw.edu.pl 6. Warszawa we wrześniu 1939 roku: obrona i życie codzienne, pod red. nauk Czesława Grzelaka, Warszawa 2004 7. Wroniszewski Józef, Ochota 1939-1945, Warszawa 1976 8. Wroniszewski Józef, Ochota od Września do Sierpnia, Warszawa 1994

Monika Moroz

20

Bibliomaniak


OCHOCKIE ZBLIŻENIA

Wywiad z Piotrem Żbikowskim Zastępcą Burmistrza Dzielnicy Ochota

D

wudziestego trzeciego czerwca br. w Bibliotece Narodowej odbył się finisaż wystawy zdjęć p.t. „Twarze – furtki. Fotografie”, na którym został ogłoszony konkurs na ścieżkę Ryszarda Kapuścińskiego. Było dużo gości, a jako organizator, wystąpił Piotr Żbikowski, Zastępca Burmistrza Dzielnicy Ochota. Po spotkaniu nasz biblioteczny reporter - Swieta - przeprowadził wywiad z panem Piotrem. Swieta: Moje serdeczne gratulacje z okazji wybrania Pana na stanowisko Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Ochota. Ostatnio, kiedy spotkaliśmy się 30 maja br. w związku z obchodami Dnia Dziecka w Bibliotece dla Dzieci i Młodzieży Nr XLVIII przy ul. Baleya 9, był Pan Przewodniczącym Rady Dzielnicy Ochota. Wtedy zabrakło czasu na wywiad, ponieważ dzieci miały dużo pytań, a Pański grafik był bardzo napięty. Spotkania z młodymi czytelnikami naszej biblioteki i czytanie

literatury pięknej stały się już dobrą tradycją. Piotr Żbikowski: Lubię spotkania z dziećmi i uważam, że warto czytać młodemu pokoleniu i zachęcać do czytania. Był Pan Przewodniczącym Rady Dzielnicy Ochota, teraz jest Pan zastępcą burmistrza. Co się zmieniło i czym tak naprawdę Pan się teraz na co dzień zajmuje? Zrzekłem się mandatu radnego i ustąpiłem z funkcji Przewodniczącego Rady. Jako zastępca burmistrza odpowiadam za 4 wydzia-

Nr 3/4 2008

21


OCHOCKIE ZBLIŻENIA ły: Wydział Spraw Społecznych i Zdrowia (zajmujący się opieką społeczną, świadczeniami rodzinnymi, współpracą z organizacjami pozarządowymi), Wydział Ochrony Środowiska (zarządzający i dbający o porządek terenów zielonych na Ochocie), Wydział Informatyki oraz Wydział Architektury (wydający decyzje i pozwolenia na budowę na Ochocie). Wykorzystuję swoje dotychczasowe doświadczenia w twórczym programie rozwoju Ochoty. Co Pan zrobił ostatnio dla Ochoty? Czy w planach jest miejsce dla bibliotek? Ostatnie inwestycje na Ochocie to: budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej Nr 280 przy ul. Gorlickiej 3, budowa hali sportowej przy Gimnazjum przy ul. Barskiej. W fazie projektu jest rekonstrukcja basenów otwartych na Szczęśliwicach, zadaszenie lodowiska przy ul. Rokosowskiej. Trwają prace nad przekształceniem dwóch filii bibliotecznych (mieszczących się ostatnio w lokalu zastępczym w piwnicy przy ul. Filtrowej) w nowoczesną mediatekę, która będzie się mieścić przy ul. Grójeckiej 42 . Zaproponowałem uczcić pamięć R. Kapuścińskiego - polskiego reportażysty, dziennikarza, publicysty i fotografa - „Ścieżką Ryszarda Kapuścińskiego” na Polach Mokotowskich. R. Kapuściński codziennie 22

spacerował po Polach Mokotowskich. Na trasie jego spacerów planujemy postawić punkty-tablice, na których zostaną umieszczone fragmenty jego twórczości. Pragniemy zainteresować mieszkańców Warszawy twórczością tego wybitnego mieszkańca Ochoty. Jakie skończył Pan studia? Jestem absolwentem Wydziału Polonistyki UW. Jak długo jest Pan związany z Ochotą? Od najmłodszych lat jestem związany z Ochotą. Tu chodziłem do Szkoły Podstawowej Nr 228 im. I. Łukasiewicza, a później do XXI Liceum Ogólnokształcącego im. H. Kołłątaja. W czasach licealnych byłem harcerzem, w mającej siedzibę na Ochocie, 16 Warszawskiej Drużynie Harcerskiej. Co Pana motywuje do pracy, a co zniechęca? Motywacja – to chęć osiągnięcia celu, pożytecznego efektu, to pomoc dla ludzi. Zniechęca – zła wola innych ludzi, trzeba motywować innych do współpracy i wspólnego działania. Jakiej muzyki lubi Pan słuchać? Jaki jest Pański ulubiony zespół muzyczny? Słucham każdej dobrej muzyki. Mój ulubiony zespół to Pink Floyd. Czy uprawia Pan sport? Sport – to widowisko i zdrowie, wyzwala emocje. W okresie licealnym

Bibliomaniak


OCHOCKIE ZBLIŻENIA przez kilka lat uprawiałem strzelectwo sportowe. Jak Pan lubi spędzać czas wolny? Wolny czas poświęcam na turystykę, narciarstwo i żeglarstwo, chodzę po górach, fascynuję się Tatrami. Ostatnio obejrzany film? Ostatnio byłem z synem w kinie na filmie Indiana Jones i Kryształowa Czaszka Czy chodzi Pan do teatru? Lubię chodzić do teatru, ale ostatnio głównie na przedstawienia dla dzieci ze swoim młodszym synem. Polecam Pippi w Teatrze Dramatycznym oraz Opowieści Singera w Teatrze Narodowym. Czy jest jakaś książka, przez którą Pan nie mógł przebrnąć? Nie lubię ponurych książek, nie przeczytałem do końca W poszukiwaniu straconego czasu Marcela Prousta. Ostatnio przeczytana książka? Ostatnio przeczytana przez ze mnie książka to Portret artysty z czasów młodości Joyce’a i dramaty T. S. Eliota. Książka, do której chętnie Pan wraca? Książka, do której lubię wracać to Życie i myśli jaśnie wielmożnego Pana Tristana Shendy Laurence’a Sterna.

Książka z dzieciństwa, która wpłynęła na Pańską wyobraźnię. Pamiętam, oczywiście stare wydanie Baśni braci Grimm, które było przetłumaczone archaiczną polszczyzną, Woroszylski, Sposób na Alcybiadesa, Pan Samochodzik, Tytusy... Czy pamięta Pan swoją pierwszą książkę? Pierwszą książkę, którą sam czytałem w wieku 4 - 5 lat, to encyklopedia (plansze, obrazki mundurów). Później był Poczet królów i książąt polskich. Od piątego roku życia czytałem już sam, wiele razy czytałem zeszyty Broń i uzbrojenie. Serdecznie dziękuję za wywiad i do rychłego zobaczenia u nas w bibliotece. Pana obecność i literackie spotkania z naszymi młodymi czytelnikami są zawsze ważnym wydarzeniem, zmieniają sposób postrzegania ludzi władzy w naszej dzielnicy.

Nr 3/4 2008

Swietłana Grzęda

23


WARSZAWSKA GALERIA EKSLIBRISU

Janina Saffarini

O

kres wakacyjny w WarWystawa ekslibrisów szawskiej Galerii Ekslibrisu i medali Witolda Korskiego to czas prezentacji intere(1918-2003) sującego dorobku artystycznego

Witold Korski

24

wybitnego polskiego architekta, rzeźbiarza, grafika i numizmatyka – prof. Witolda Korskiego. Wystawa została zorganizowana w piątą rocznicę śmierci artysty, a zbiory udostępnili galerii rodzina Korskich i znany kolekcjoner i bibliofil – Lech Kokociński, który był pomysłodawcą ekspozycji, a także autorem profesjonalnie opracowanego i pięknie wydanego katalogu. Witold Korski wychował się w rodzinie o tradycjach architektonicznych i wybrał ten kierunek jako przedmiot studiów na Politechnice Krakowskiej. Równolegle studiował na Akademii Sztuk Pięknych. W obu tych uczelniach był potem wykładowcą. Po wojnie pracował w Biurze Odnowienia Zamku Królewskiego na Wawelu, potem w łódzkim „Miastoprojekcie”, gdzie wraz ze swoim ojcem, również architektem, projektował i budował Teatr Wielki w Łodzi. Przysłużył się również stolicy, angażując się w odbudowę kościoła św. Aleksandra.

Bibliomaniak


WARSZAWSKA GALERIA EKSLIBRISU Praca zawodowa architekta, w tym również pedagoga, nie ograniczała artysty, jeśli chodzi o rozwój jego pasji. Interesował się numizmatyką i medalierstwem. Jego dorobek to 300 medali wykonanych w Mennicy Warszawskiej. Największym osiągnięciem prof. Korskiego w tej dziedzinie jest niezwykle cenna „Seria Królewska”, na którą składają się 44 medale poświęcone życiu i działalności menniczej władców polskich, a która została zaprezentowana w całości na wystawie. Pierwszy projekt ekslibrisu artysta wykonał w czasie okupacji. Potem kontynuował i rozwijał swoją twórczość graficzną projektując oraz wykonując księgoznaki dla kolegów ze studiów, pracy, dla rodziny i przyjaciół – głównie ze środowiska architektów i numizmatyków. Nie dbał o rejestrowanie swoich dzieł, co bardzo utrudnia kolekcjonerom zdobycie jego prac. Największą kolekcję znaków książkowych autorstwa Witolda Korskiego i pamiątek po nim zgromadził Lech Kokociński, którego łączyła z artystą nie tylko wspólna pasja numizmatyczna, ale również przyjaźń. Wernisaż wystawy dorobku artystycznego Witolda Korskiego odbył się 25 czerwca. Na uroczystość przyjechali z Krakowa jego żona i syn, również architekci. Lech Kokociński podzielił się z publicznością wspomnieniami o tym niezwykłym

Witold Korski

człowieku, a interesująca wystawa i piękno eksponatów, mających już dzisiaj wartość historyczną, przyciągnęły do WGE liczne grono numizmatyków, architektów, kolekcjonerów i grafików.

Dnia 19 listopada 2008 zapraszamy do Warszawskiej Galerii Ekslibrisu na „Wystawę małych form graficznych Zbigniewa Osenkowskiego”. Wystawa z okazji 65. rocznicy urodzin artysty.

Nr 3/4 2008

25


STREFA MlODYCH Znajdź dwa identyczne liœcie

***

legami o k z z a r w koły już iść wybrać czasami z s o d a r o P ę sztanów si czerwone a k ć ś r a g Po e: złote i i c ś i l k a j ć zucone r z m e Patrze r t a i zybują w na ziemię s wyczaju z w ą j a m ów ptaki co Pożegnać imę do ciepłych kraj z ieś w lesie odlecieć na ybów rosnących gdz sień je rz Poszukać g i tatą przywitać tam ago mą Sebastian G Wraz z ma

26

Bibliomaniak


STREFA MlODYCH

Skreœl błędne wyniki działań. Litery przy prawidłowych rozwiązaniach utworzą hasło którym jest tytuł znanej baœni. 1

2

3

4

5

6

7

Nr 3/4 2008

8

9

10

11

12

27


STREFA MlODYCH

Filmy

dla

uwierzyć w siebie i poczuć w sobie magię zdolną uczynić wszystko. Film dostępny w: BD48

PANA MAGORIUM CUDOWNE EMPORIUM Jest taki sklep, w którym zabawki same bawią się z dziećmi i znaleźć można tam wszystko, co tylko służy do zabawy. Miejsce to zwie się Magiczne Emporium. Należy do Pana Magorium, który od prawie dwustu pięćdziesięciu lat sprzedaje i wymyśla nowe zabawki. Molly pracuje w Emporium już parę lat, jednak ma nadzieję, że zostanie kiedyś wielką kompozytorką. Jej życie staje na głowie, gdy okazuje się, iż Pan Magorium odchodzi i zostawia jej swój sklep. Molly musi poradzić sobie ze smutnym Emporium, które jako magiczny sklep reaguje jak człowiek, tęskniąc za swym dawnym panem. Wspólnie z małym Erykiem, który bardzo chce mieć przyjaciela oraz z Księgowym Henrym - nazywanym „mutantem” – starają się zrobić wszystko, by Emporium odzyskało dawny blask. Najważniejsze, to 28

dzieci

FILM O PSZCZOŁACH Gdy jesteś pszczołą, ciężko o inny zawód niż wyrób miodu. Barry – główny bohater filmu, marzy o innym zajęciu i po ukończeniu pszczelej szkoły, razem z kilkoma przyjaciółmi trafia do Nowego Jorku i od razu popada w tarapaty. Biedną pszczółkę ratuje od śmierci kwiaciarka Vanessa, z którą Barry zaprzyjaźnia się. Porzuca dawne zajęcie i pozostaje w mieście, myśląc iż w końcu trafi mu się ciekawsze życie niż w Ulu. Będąc wśród ludzi i fruwając po sklepie, nasz bohater odkrywa, że jedzą oni ogromne ilości miodu! „To niesłychane! Ludzie wyzyskują nas zjadając owoc naszej pracy!” – myśli nasza pszczółka i postanawia podać ludzkość do sądu. Co może zrobić jedna mała pszczoła przeciw

Bibliomaniak


STREFA MlODYCH wszystkim ludziom lubiącym miód? Na pewno wielką awanturę! Film dostępny w: BD5, BD48, BD68

Książka dla dzieci Cathy Hopkins KUMPELKI, RANDKI I... KOSMICZNE POCAŁUNKI

KOT Conrad i Sally to zwykłe dzieci, dla których najlepszą f o r m ą spędzania czasu jest dobra zabawa. Niestety, pomysły czasem się kończą a tu jak na złość pada deszcz. Wypróbowali już wszystkie możliwe zabawy w domu, a te najfajniejsze są zabronione przez rodziców. Pozostaje tylko nuda. Wszystko się zmienia, gdy pojawia się magiczny kot. Ma wysoki kapelusz, jest wzrostu człowieka, potrafi mówić i jedyne na czym się zna - a zna się wyśmienicie - to dobra zabawa! W jednej chwili dzieci zapominają co to nuda i patrzenie, jak deszcz pada za oknem. Dzika zabawa wiąże się z tym, że dom wygląda jakby przeszedł przez niego huragan. Trzeba będzie przygotować się na awanturę, kiedy rodzice wrócą do domu. I jak wytłumaczyć im, skąd wzięły się wielkie dziury w podłodze i ślady wielkich kocich łap na ścianie? Film dostępny w: BD5, BD48, BD68

Książka Kumpelki, randki i... kosmiczne pocałunki jest drugą częścią znanej serii. Czternastoletnia Izzie, ma wielki problem: nie może sobie znaleźć chłopaka. Pewnego dnia nadchodzi ta chwila, poznaje go. Wybrańcem jest przystojny i fascynujący Tony. Izzie wpada w obsesję na jego punkcie. Przez to Nesta i Lucy, jej przyjaciółki, czują się w pewnym sensie porzucone. Polecam przeczytanie tej książki szczególnie dziewczynom mniej więcej w wieku bohaterki. Co Wy byście wybrały? Dziewczyńską przyjaźń na zawsze, czy też miłość do chłopaka? Decyzję pozostawiam Wam. Zapraszam do lektury tej książki, gdyż jest ona łatwa i przyjemna pod każdym względem. Zarazem niby taka banalna historia może się przydarzyć również nam. Książka dostępna w: BD48, BD68, W75

Sebastian Gago

Nr 3/4 2008

Karolina Grzęda, lat12 (Czytelniczka biblioteki)

29


KSIĄŻKA NUMERU

Joanna Kluza

Magia książek

30

O

d kilku miesięcy zaczytuję się w powieściach pewnego Francuza, które wywarły na mnie głębokie wrażenie. Guillaume Musso, bo o nim mowa, urodził się w roku 1974. Postanowił zostać pisarzem już jako nastolatek. Zafascynowany Stanami Zjednoczonymi, w wieku dziewiętnastu lat wyruszył do Nowego Jorku. Chwytał się tam rozmaitych zajęć. Wrócił do Francji z głową pełną pomysłów na tematy swoich powieści. Z wykształcenia jest ekonomistą – licencjat zrobił na uniwersytecie w Nicei, po czym kontynuował studia w Montpellier. Przez kilka lat pracował jako nauczyciel w jednym z liceów w Lotaryngii. Obecnie jest profesorem nauk ekonomicznych i społecznych w Centrum Informacyjnym w Valbonne. Jego pierwsza książka, Skidamarink, ukazała się w 2001 roku i zebrała bardzo dobre recenzje. Powieść, w której zagadki i intrygi przeplatają się z rozważaniami o religii, nauce i ekonomii, powstała pod wpływem lektury dzieł Artura Pérez-Reverte.

Bibliomaniak


KSIĄŻKA NUMERU Uległszy poważnemu wypadkowi samochodowemu, Musso napisał drugą książkę: Potem.... Jest to opowieść o chłopcu, który powrócił z zaświatów po śmierci klinicznej. Po dwudziestu latach, jako dorosły mężczyzna, musi odkryć, dlaczego wrócił. Nie wie jeszcze, że ci, którzy znaleźli się po tamtej stronie, już nigdy nie będą tacy sami. W 2005 roku pisarz opublikował książkę Uratuj mnie, w 2006 Będziesz tam?, w 2007 Parce que je t’aime (o dziewczynce, która zostaje porwana w centrum handlowym i odnaleziona po pięciu latach dokładnie w tym samym miejscu – żywa, ale zamknięta w całkowitym milczeniu), w 2008 zaś Je reviens te chercher. Akcja jego powieści toczy się często w Stanach Zjednoczonych, a w szczególności w Nowym Jorku. Prawie wszystkie sfilmowano albo właśnie są przenoszone na ekran. Zostały przetłumaczone na ponad dwadzieścia języków i sprzedane w ponad trzech milionach egzemplarzy. Chciałabym zachęcić Państwa do przeczytania chociaż jednej z nich: Będziesz tam?. „Przynajmniej raz każdy zadał sobie to pytanie: gdybym mógł cofnąć czas, co zmieniłbym w swoim życiu? Gdybyśmy mogli zacząć wszystko od początku, jakie błędy pragnęlibyśmy naprawić? Jaki ból, jakie wyrzuty sumie-

nia, jaki żal chcielibyśmy wymazać? Czy mielibyśmy dość odwagi, by nadać swojemu życiu nowy sens? Jeśli tak, to kim byśmy się stali? Dokąd byśmy poszli? I z kim?”. Bohater książki, Elliott Cooper, jest znanym amerykańskim chirurgiem, który co roku wyjeżdża z Czerwonym Krzyżem na kilka tygodni do Afryki lub Azji. W czasie jednej z takich misji humanitarnych spotyka pewnego starca, który pyta go, jakie jest jego największe pragnienie. Elliott pragnie tylko jednego: zobaczyć jeszcze raz ukochaną kobietę, która zmarła tragicznie przed trzydziestu laty. Azjata wręcza mu flakonik, w którym znajduje się dziesięć pozłacanych pigułek. Umożliwiają one podróż w czasie. Dzięki temu Elliott może się cofnąć w czasie i zapobiec tragicznej śmierci Ileny. Jeśli jednak zmienimy jedno wydarzenie, uruchamia ono lawinę kolejnych, których nie potrafimy przewidzieć. Elliott ma szansę ocalić nie tylko Ilenę, ale i siebie, zmaga się bowiem z ciężką chorobą i ma wkrótce umrzeć. Cofając się w przeszłość, ma okazję spotkać mężczyznę, którym był trzydzieści lat wcześniej. W tamtym okresie był młodym, zdolnym, pełnym ambicji lekarzem. Pomiędzy obydwojgiem wcieleń bohatera nawiązuje się osobliwy dialog, zarazem mocny i pełen czułości, stanowiący siłę powieści. Książki Guillaume’a Musso są za-

Nr 3/4 2008

31


RECENZJE KSIĄŻEK czarowane, mają w sobie jakiś urok, jakąś magię. Tak bardzo trzymają w napięciu, że trudno się od nich oderwać – jak człowiek zacznie, to już po nim, pogrąża się na całego. Kiedy zaś dochodzi do ostatniej strony, zawsze ogarnia go żal, że to już koniec, że trzeba opuścić ten niezwykły świat i powrócić do rzeczywistości. Powieści łączą w sobie suspens i magię, trzymają w napięciu i jednocześnie zmuszają do

refleksji, do stawiania sobie pytań o sens naszego istnienia na ziemi, nieuchronność śmierci, o to, czy kiedy umieramy, czeka na nas jakieś „potem”. Autor poprzedza każdy rozdział cytatem z Pisma Świętego, Shakespeare’a lub z jakiegoś filmu, skłaniając czytelnika do zastanowienia się nad głębszym sensem określonej myśli, jednocześnie nie każąc mu się wszakże odrywać od fascynującej fabuły.

Dla dorosłych Andrzej Pilipiuk WEŹMISZ CZARNO KURE... (Fabryka Słów)

bez klamek wraz z paroma osobami psychicznie chorymi, zemstę z kremem przeciwzmarszczkowym w roli głównej... Wędrowycz przekracza wszelkie granice zdrowego (a czasem nawet Andrzej Pili- chorego) rozsądku, lecz - muszę piuk błysnął po przyznać - wychodzi to jedynie na raz kolej​ny hu dobre opowiadaniom. Czasy PRL‑u morem rodem z PRL-owskiej i zbliżającego się kapitalizmu, wsi. Jakub Wędrowycz - bim- w połączeniu z pełnym werwy dziebrownik, egzorcysta-amator,​ więćdziesięcioletnim staruszkiem a zarazem, według władz, zdegene- z lubością wysadzającym w powierowana szuja - znowu wkracza do trze chałupy swoich nielubianych akcji w swoich gumofilcach. sąsiadów, dają niezwykły efekt. Książka Weźmisz czarno kure... Moim zdaniem żaden polski pijest trzecim zbiorem opowiadań sarz literatury fantasy nie potrafi tak o poczynaniach degenerata. W każ- żartobliwie pokazać paradoksów dej historii jest ogromna dawka hu- komununizmu, bojów o reprywatymoru, mimo teoretycznie poważnej zację, konfrontacji PGR-u z kapitalitreści. Teoretycznie, bo jak można stycznymi miastami. Pilipiuk znów brać na serio gonitwę za mumią napisał niezwykłe i przepełnione Lenina, zamknięcie Jakuba w domu wręcz humorem opowiadania, któ32

Bibliomaniak


RECENZJE KSIĄŻEK re polecam każdemu pragnącemu zaznać nieco rozrywki. Pomimo kilku zastrzeżeń, Weźmisz czarno kure... dostaje ode mnie 9/10, gdyż jest to naprawdę świetna książka. Książka dostępna w: W23, W33, W48, W76

szkoda cierpliwości czytelnika na podobne „wypacanki”. Książka dostępna w: W23, W33, W48, W75, W76, W99, WKN Andrzej Schabowicz (Czytelnik biblioteki)

Jaga Rydzewska ATALAYA: WOJOWNICY, GWIAZDOMORZE, SZLACHETNE PRZYMIERZE (Supernowa)

Iwan Dziendzieluk, lat 17 (Czytelnik biblioteki)

Tomasz Lis CO Z TĄ POLSKĄ (Rosner & Wspólnicy) Czytając tę książkę, miałem poczucie wielkiej straty i złudzeń, dlatego że wytrawny dziennikarz powiela pytania magla i ulicy. Pytania do kogo? Nie próbuje niczego zaakcentować od siebie. Oczywiście w telewizji czy gazecie, prywatne poglądy pana redaktora nie muszą nikogo interesować. Książka natomiast powinna być, w tym wypadku, wyrazem poglądów człowieka piszącego i zajmującego się od dosyć dawna szerokim spektrum polityki i gospodarki. Okazuje się, że tak nie jest. Swoje opinie pan Lis rezerwuje tyko dla siebie, a czytelnikowi serwuje kilkaset stron „przechodzonych” banałów, które i pojętne przedszkolaki znają na pamięć. Szkoda papieru,

Świat przedstawiony w tej trylogii rysuje się dość ponuro. Jest rządzony przez neurikomy (super komputery n-tej generacji), zaś jego mieszkańcy – rozprzestrzenieni w całym kosmosie – dzielą się na podludzi, ludzi i półboskich nadludzi. Obserwowani przez obce cywilizacje… Bohaterowie są jednak wzruszająco ludzcy w najlepszym tego słowa znaczeniu. Nie bez wad – wiedzą jednak co to honor i obowiązek. Skomplikowane relacje między wojownikami, szpiedzy, zdrada, pościgi, miłość i ślady obcej cywilizacji tworzą doskonale powiązaną i świetnie napisaną wielowątkową powieść. Książka dostępna w: W33, W48, W75, W76 Jolanta Knioła

Nr 3/4 2008

33


NASZE PODRÓŻE

Tsunami wiary i radości, czyli XXIII Światowe Dni Młodzieży

N

a południowej półkuli Ziemi odbyły się w tym roku XXIII Światowe Dni Młodzieży – spotkanie młodych całego świata z Papieżem. Tradycję Dni Młodzieży zapoczątkował w 1985 roku Jan Paweł II. Od tego czasu są one obchodzone zarówno w wymiarze diecezjalnym, jak i międzynarodowym (co 2-3 lata). Do tej pory spotkania międzynarodowe odbyły się we Włoszech (1985, 2000), Argentynie (1987), Hiszpanii (1989), Polsce (1991), na Filipinach (1995), we Francji (1997), Kanadzie (2002) i Niemczech (2005). Miejscem tegorocznej pielgrzymki było Sydney w Australii. Dla Europejczyka Australia leży po drugiej stronie Ziemi i – jak często lubimy żartować – wszystko tam wydaje się funkcjonować do góry nogami: gdy w Europie jest pełnia

lata, tam panuje zima (najcieplej jest w Boże Narodzenie i Nowy Rok), gdy pijemy poranną kawę, Australijczycy myślą o końcu pracy. Zamiast Wielkiego i Małego Wozu na niebie widnieje Krzyż Południa, a cień wędruje po ziemi w przeciwnym kierunku. Zapewne dla wielu pomysł wybrania się na pielgrzymkę do Australii, oddalonej od Europy o prawie szesnaście tysięcy kilometrów, wydawał się również postawionym na głowie. Mimo to, na lipcowe spotkanie z Benedyktem XVI przyjechało ponad 125 tysięcy pielgrzymów z wielu zakątków świata. Wzięli oni udział w różnych formach modlitwy i rozważaniach Pisma Świętego, którym przewodziły słowa „Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (Dz 1,8).


NASZE PODRÓŻE pełnić w nim Duch Święty. „Pozwólcie się kształtować Jego darom! Podobnie jak Kościół, który przemierza tę samą drogę z całą ludzkością, wy jesteście wezwani, by korzystać z darów Ducha w lepszych i gorszych chwilach codziennego życia. Starajcie się, by wasza wiara dojrzewała poprzez waszą naukę i pracę, poprzez sport, muzykę i sztukę. StaBarangaroo - powitanie Benedykta XVI rajcie się wzmacniać ją moKulminacją tych wydarzeń było dlitwą i żywić sakramentami, abysobotnio-niedzielne spotkanie ście byli natchnieniem i wsparciem z Ojcem Świętym, zorganizowane dla wszystkich, którzy są wokół was. Życie nie jest tylko gromadzeniem na hipodromie Randwick. Wieczorne czuwanie, noc w „ho- dóbr. Jest też czymś więcej, niż telu pod gwiazdami”, a następnie osiąganiem sukcesów. Naprawdę niedzielna Msza Święta weszły na żyć znaczy poddać się przemianie stałe do tradycji ŚDM. Charaktery- wewnętrznej, być otwartym na moc stycznym punktem tegorocznego Bożej miłości”, przekonywał Papież. spotkania było udzielenie przez Pa- Mówił także o nowym pokoleniu pieża sakramentu bierzmowania 24 chrześcijan, którzy mogą zbudować młodym ludziom z różnych kontynentów. Benedykt XVI był bardzo zadowolony ze spotkania z młodzieżą „ze wszystkich narodów pod słońcem” (Dz. 2,5) na tej „wielkiej południowej ziemi Ducha Świętego”, jak to miejsce nazywali pierwsi odkrywcy. W swoich homiliach mówił o życiu chrześcijańskim, koncentruUczestnicy ŚDM na Circular Quay jąc się na roli, jaką powinien Nr 3/4 2008

35


NASZE PODRÓŻE świat, „w którym życie - dar Boży - dały się w końcu wszystkim we znanie będzie odrzucane, nie będzie ki, nikt jednak nie żałował, że przybudziło lęku, postrzegane jako za- jechał, zwłaszcza, że mieszkańcy grożenie i niszczone, lecz przyjmo- Sydney okazali wiele serca i troski. wane, szanowane i pielęgnowane”. Nie szczędzili trudu, aby przygotoApelował o budowę nowej epoki, wać dla pielgrzymów gorące posił„w której miłość nie będzie chciwa ki (poza przysługującym wszystkim i egoistyczna, lecz czysta, wierna przydziałem „pakietowym”), udoi prawdziwie wolna, otwarta na in- stępniali swoje łazienki, aby chociaż nych, szanująca część osób moich godność, gła wziąć ciepłą dbała o ich dokąpiel, opiekobro”. Zachęcał wali się chorymi, pielgrzymów do których dopadło bycia prorokami przeziębienie. tej nowej ery. Niejednokrotnie Jedna z sydprzy tej okaneyskich gazet, zji można było podsumowując spotkać Polawydarzenia XXIII Randwick – Msza Św. z Benedyktem XVI ków, których los ŚDM, określiła je przywiódł do mianem „tsunami wiary i radości”. tego dalekiego kraju. Rozmowa z Nic dziwnego, bo przecież przez kil- rodakami sprawiała im prawdziwą kanaście dni ulice miasta wypełniał radość. śpiew, taniec i śmiech pielgrzymów Z powracających na warszawróżnej narodowości i kultury. Była skie Okęcie samolotów wysiadali wśród nich około dwutysięczna ludzie uśmiechnięci i zadowoleni. grupa Polaków. Po tej pielgrzymce we wszystkich Ogólnej radości nie zmąciły, wpi- wstąpiła nowa nadzieja, a Australia sane przecież w pielgrzymowanie, przestała się wydawać miejscem, niewygody. Wprawdzie trud wielo- gdzie wszystko postawione jest na godzinnej podróży, zmiana klima- głowie. tu i strefy czasowej, upał w dzień Następne Światowe Dni Młoi przejmujące zimno tuż po zacho- dzieży odbędą się już w Europie. dzie słońca, mała ilość pryszniców, Benedykt XVI wybrał tym razem spanie w śpiworach na podłodze Madryt i tam zaprasza wszystkich czy wreszcie noc pod gołym nie- młodych w 2011 roku. bem podczas sobotniego czuwania Katarzyna Godos 36

Bibliomaniak


NASZE PODRÓŻE

„Wakacje, znów będą wakacje…”

C

oraz częściej, wiele osób decyduje się na urlop poza granicami Polski. Tegoroczne wakacje spędziłam na Majorce - wyspie należącej do Hiszpanii. Miasto Can Picafort, pięknie położone w północnej części Majorki, oferuje mnóstwo atrakcji, zarówno w dzień, jak i w nocy. Tysiące turystów na czystej, piaszczystej plaży wygrzewają się, korzystając ze słońca i cieplutkiej, morskiej wody. Hotele ładnie urządzone, z posiłkami w formie bufetu, zachęcają gości do miłego spędzenia czasu. Majorka jest małą wyspą, którą można samemu zwiedzić wzdłuż i w szerz, korzystając z podmiejskich autobusów. Bilety za przejazd nie są drogie. Organizatorzy wczasów zadbali jednak o wygodę turystów i przygotowali wycieczki fakultatywne. Skorzystałam z oferty i wybrałam się na zorganizowane zwiedzanie wyspy. Wyprawę rozpoczęliśmy już o 6 rano. Zasiedliśmy wygodnie w klimatyzowanym autokarze i wyruszyliśmy na zwiedzanie starówki w Polencii, Alcudii i Portu D’Alcudia.

Alcudia, to ładnie odrestaurowane, prowincjonalne miasteczko, otoczone średniowiecznymi murami miejskimi z trzema bramami. Starówka Alcudii składa się z wąskich, kamienistych uliczek, kościoła, w którym Msze Św. odprawiane są w pięciu językach, urzędu miejskiego i mnóstwa prywatnych hotelików i kafejek. Natomiast port oblegany jest przez przybyszy zasiadających w nadmorskich restauracjach pod parasolami z liści palmowych. Dalej kierowaliśmy się wysoko w góry. Krętymi drogami, nad przepaściami i wąwozami dotarliśmy do Morenety, Klasztoru Lluc położonego na wysokości 525 m n.p.m. Jest to najważniejsze dla Majorczyków sanktuarium Czarnej Madonny, podobnie jak dla Polaków Jasna Góra. W pobliskiej kaplicy zaopatrzyliśmy

Nr 3/4 2008

37


NASZE PODRÓŻE się w pamiątki, które przypominać nam będą o tym świętym miejscu. Jechaliśmy dalej. Za oknami autokaru rozciągały się widoki górzystej Majorki, pełnej drzew oliwkowych, migdałowych, cytrusowych i pięknych, kolorowych kwiatów. Gdzieniegdzie na zboczach widzieliśmy hacjendy mieszkańców wyspy. W oddali turkusowe morze zachwycało wszystkich podróżujących. Dojechaliśmy do Portocristo. Wraz z przewodnikiem kierowaliśmy się w stronę podziemnej groty. Wśród stalagmitów i stalaktytów podziwialiśmy liczne jeziora. Wielobarwne oświetlenie jaskini wprowadza niesamowity nastrój. Zmiana barwy wody wpływa kojąco na humory turystów. Szkoda tylko, że nie wolno robić zdjęć. Hiszpanie rygorystycznie przestrzegają zakazu fotografowania jaskini. Usadzono nas na ławkach w olbrzymiej sali przeznaczonej dla 600 osób, nad brzegiem podziemnego jeziora. Wkrótce na wodzie pojawiły się oświetlone łodzie z mini-orkiestrą. Rozbrzmiała muzyka - koncert symfoniczny Fryderyka Chopina. Niektóre osoby uznały ten występ za kicz, mnie natomiast bardzo się podobał. Tak ładnej groty nie widziałam w całej Europie. Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy, była fabryka sztucznych i prawdziwych pereł. Cudne okazy tych wspaniałości można 38

było przymierzyć oraz zakupić. Ceny zrujnowały niejedną turystkę. Po takich przeżyciach zafundowano nam degustację likierów w pobliskim sklepie. Pełni wrażeń, w doskonałych humorach wracaliśmy do hotelu. Polecam Państwu także rejs statkiem wzdłuż wybrzeży wyspy. Niezapomniane widoki, zachwycające barwy przyrody, muflony skaczące po skałach. Wspaniała atmosfera udziela się wszystkim podróżującym. Z przybyszami z innych części świata bawiliśmy się wyśmienicie przy rytmach hiszpańskiej muzyki. Warto także zwiedzić Valldemossę - malowniczą górską wioskę z wąskimi domkami na kamiennych terasach wraz ze ślicznymi, kwitnącymi ogrodami. W oddali widnieje gotycki kościół parafialny i klasztor. Turyści odwiedzają Valldemossę w poszukiwaniu śladów Fryderyka Chopina i George Sand. W salach z XIV wieku przechowywane są pamiątki po naszym kompozytorze. Majorka to wspaniałe miejsce na rodzinny wypoczynek. Fascynuje słońcem, wodą, zapachem pinii i odgłosem cykad, długimi, piaszczystymi plażami, po których przy blasku księżyca spacerują zakochani. Polecam Państwu wyjazd na Majorkę i życzę każdemu niezapomnianych wrażeń z wakacji.

Bibliomaniak

Małgorzata B.


NASZE PODRÓŻE

Bałtowski Park Jurajski Bałtów – gmina koło Ostrowca Świętokrzyskiego. W kilku miejscach na terenie Bałtowa odkryto ślady dinozaurów, utworzenie Parku Jurajskiego ma więc bezpośredni związek z wykopaliskami. Miejsce to zapewni nam sporo wrażeń. Wędrówkę po parku rozpoczynamy od przejścia przez kolejne okresy geologiczne. Po drodze mijamy kilkadziesiąt dinozaurów naturalnych rozmiarów, żyjących zarówno w regionie Gór Świętokrzyskich, jak i w innych częściach świata. Dużą atrakcją jest ekspozycja w Muzeum skamieniałości z okresu jurajskiego. Miejsce warte polecenia, dla dzieci i dorosłych. Agnieszka Dubielecka

Nr 3/4 2008

39


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO...

Gruzja. Droga do niepodległości

W pamiętnikach, malujących najbardziej twardy los wygnańców polskich na Sybir po Powstaniu 63-go, w pismach, uwydatniających opuszczenie nasze przez świat cały, występuje zawsze sojusznik wygnania – Gruzin, przykuty również jak powstaniec polski do taczki katorżnika (…). Przyjaźń, w takich zawarta warunkach, trwalsza jest ponad wszystko. S. Żeromski, W sprawie Gruzyi, [w:] Elegje i inne pisma literackie i społeczne, Warszawa-Kraków 1928

Mocarstwo gruzińskie radycja gruzińskiej państwowości liczy sobie ponad 2 tys. lat. Jako jeden z pierwszych narodów w dziejach przyjęła chrześcijaństwo. Po wiekach panowania Rzymian, Arabów i Bizancjum, w XI w., naród gruziński odzyskał niepodległość. Odrodzone państwo obejmujące dzisiejszą Gruzję, Armenię i Azerbejdżan oraz Cesarstwo Trapezunu było niekwestionowanym mocarstwem. Rozkwitała kultura, okres odrodzenia o prawie trzysta lat wyprzedził podobną epokę w kulturze Europy Zachodniej.

T

Koniec świetności i aneksja rosyjska Wyprawy mongolskie w XIII w. położyły kres świetności państwa gruzińskiego. Odbudowane w XIV 40

w., było już tylko cieniem dawnej potęgi. Po upadku Bizancjum (XV w.) Gruzja w sposób naturalny dążyła ku Europie. Katolicki naród stał się na Zakaukaziu cywilizacyjnym przedmurzem kontynentu. Gdy zabrakło bizantyńskiego pomostu, otoczona islamem Gruzja, desperacko broniła choćby namiastki poprzedniej pozycji. W XV w. gruzińskie państewka zostały podbite bądź zwasalizowane przez Persję i Turcję. Sytuację zmieniło pojawienie się Rosjan u północnych granic Kaukazu. Wspólne korzenie chrześcijańskie i wspólny wróg skłoniły Gruzinów do zaakceptowania w 1783 r. rosyjskiego protektoratu. Rosja zobowiązała się chronić niepodległość Gruzji, w razie agresji państw islamskich miała pospieszyć z pomocą wojskową. Nie docenio-

Bibliomaniak


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... no jednak imperialnej zachłanności polityki rosyjskiej, nie wyciągnięto wniosków z pierwszego rozbioru Polski, choć wydarzenie to było znane w Tbilisi. W XVIII stuleciu na kraj runął najazd perski. Rosja nie dotrzymała zobowiązań. Osłabienie Gruzji leżało w rosyjskich planach. Miało stać się czynnikiem ułatwiającym jej wchłonięcie. W latach następnych protektorat przeistoczył się w aneksję. Gruzja była widownią ustawicznych zrywów zbrojnych. Długa niewola rosyjska w znikomym jednak stopniu wpłynęła na gruzińskie poczucie odrębności narodowej. Rosyjska polityka konfliktowania ze sobą narodowości nie znajdowała na ziemiach gruzińskich dostatecznego podglebia. Pierwsza niepodległość – „Nasza droga idzie ku Europie, droga Rosji – ku Azji”. Po przewrocie bolszewickim w 1917 r. gruzińską scenę polityczną zdominowały tendencje niepodległościowe. Wiosną 1918 r. Rada Narodowa Gruzji uchwaliła Akt Niepodległości. Rosja nie uznała niepodległości Gruzji (bez echa też odebrano ten fakt na Zachodzie). Szef Rady Komisarzy Ludowych Włodzimierz Lenin - stwierdził, iż rozwiązanie kwestii gruzińskiej, ormiańskiej i azerbejdżańskiej jest sprawą wewnętrzną Rosji i państwa

trzecie (w tamtym czasie Niemcy) nie mają prawa zabierać głosu (na terenie Poti bowiem stacjonowały odziały niemieckie). Sytuację w kraju dodatkowo komplikowała obecność oddziałów rosyjskiej Armii Ochotniczej generała Denikina (wódz naczelny białogwardzistów). W tak skomplikowanych okolicznościach na scenie międzynarodowej i wewnętrznej, Gruzini mieli małe szanse na zachowanie niepodległości. Jesienią 1918 r. na miejsce pobitych oddziałów niemieckich zaczęły wkraczać wojska brytyjskie. Zagwarantowanie niepodległości Gruzji nie leżało jednak w planach polityki brytyjskiej, więc Anglicy wycofali się. Gruzja zaś stanęła w obliczu wzrastającego zagrożenia bolszewickiego. Gdy w styczniu 1920 r. Rada Komisarzy Ludowych Rosji Sowieckiej zwróciła się do rządu Gruzji z propozycją zawarcia

Nr 3/4 2008

41


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... układu wojskowego i wspólnego wystąpienia przeciw Denikinowi, prezydent Żordania, odrzucając propozycję, oświadczył: „Wiecie, że Rosja Sowiecka zaproponowała nam sojusz (...), ale my zdecydowanie odmówiliśmy (…). Nasza droga idzie ku Europie, droga Rosji – ku Azji (…). Dlatego to winienem zdecydowanie stwierdzić - przekładam imperialistów Zachodu nad fanatyków Wschodu”. Rząd Gruzji zdecydował się na kolejną ofensywę dyplomatyczną w państwach Zachodnich (Ententy), w celu otrzymania członkostwa Republiki w Lidze Narodów. Ponad dwa lata dyplomaci gruzińscy starali się bezskutecznie o uznanie przez państwa europejskie restytuowania państwowości Republiki. Dopiero w obliczu załamania się polityki Antanty wobec rewolucji bolszewickiej uznano państwowość Gruzji. W tym samym jednak czasie, obradujące posiedzenie KC PKP wystosowało dyrektywę do bolszewików gruzińskich oraz dowódców Frontu Kaukaskiego „o pełnej gotowości na wypadek ewentualnej prowokacji ze strony Gruzji”. Dla wszystkich było jasne co to oznacza. Zaczęto gorączkowo kompletować Rewkom (komitet rewolucyjny) Gruzji, ale z braku liczących się autentycznych Gruzinów-bolszewików trwało to kilka dni. Następnie wezwano Lenina do udzielenia „bratniej pomocy”. W lu42

tym Armia Czerwona uderzyła na Gruzję. Republika sowiecka Siedemnastego marca 1921 r. rząd republiki podjął decyzję o rozwiązaniu armii, następnego zaś dnia władze opuściły kraj. Rok później sfederalizowano republiki kaukaskie. Gruzja wraz z innymi republikami Kraju Rad przeszła najpierw gehennę czystek stalinizmu, potem władzy sowieckiej. Druga niepodległość Po latach rządów sowieckich, w warunkach rozpadu bloku wschodniego, znów pojawiła się nadzieja na niepodległość. W marcu 1990 r. Rada Najwyższa Gruzińskiej SRP wypowiedziała umowę z grudnia 1922 r. o utworzeniu ZSRR. Gruzja ogłosiła niepodległość, obejmując jednocześnie kurs na pełne uniezależnienie się od Rosji. Odpowiedzią Moskwy było poparcie separatystycznych dążeń prowincji Gruzji: Abchazji i Południowej Osetii. Abchazja ogłosiła niepodległość w 1992 r. i mimo gruzińskiej interwencji wojskowej zdołała utrzymać faktyczną niezależność. Oddziały gruzińskie zostały pobite i w 1993 r. wycofały się ze zrewoltowanych obszarów. Oznaczało to masowy eksodus zamieszkujących Abchazję Gruzinów.

Bibliomaniak


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... We wrześniu 1993 r. znana gruzińska reżyser Keti Dolidze, w proteście przeciwko nie gasnącej wojnie wewnętrznej, zorganizowała przyjazd 2 tys. kobiet rożnych narodowości na front krwawego konfliktu gruzińsko-abchaskiego – tzw. Marsz „białych chust”. Zgodnie z prastarą gruzińską tradycją, rzucona przez kobietę pomiędzy walczących biała chusta zmuszała ich do pogodzenia się i zaprzestania walki. Akcja nie przyniosła pokładanych w niej nadziei. Walki przerwano tylko na cztery dni. Odbiła się jednak szerokim echem na świecie. Dała początek międzynarodowemu ruchowi „Białych Chust” – przeciwko wszelkim wojnom i przemocy. W 1994 r., po przejęciu władzy w Tbilisi przez Eduarda Szewardnadze (ostatniego ministra spraw zagranicznych ZSRR pochodzenia gruzińskiego), Gruzja wstąpiła do WNP (Wspólnoty Niepodległych Państw) i wyraziła zgodę na utworzenie na swoim terytorium rosyjskich baz wojskowych i wprowadzenie do Abchazji wojsk rozjemczych (WNP), głównie rosyjskich oraz obserwatorów ONZ. Decyzję tę potępiły niemal wszystkie gruzińskie partie polityczne. Zawarto porozumienie o przerwaniu ognia, nie udało się jednak wynegocjować traktatu pokojowego. W styczniu 2003 r. odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęcone uregulowaniu konflik-

tu gruzińsko-abchaskiego. Przyjęta rezolucja nie przyniosła jednak przełomu, utrzymując wygodne dla Rosji status quo. Tendencje separatystyczne przejawia również prowincja Gruzji - Południowa Osetia, dążąca ku Północnej Osetii, która jest częścią Federacji Rosyjskiej. W 1991 r., po zniesieniu przez prezydenta Gruzji autonomicznego statutu Osetii, doszło do walk między oddziałami gruzińskimi i osetyńskimi. Zagrożeniem dla Gruzji okazał się też konflikt czeczeński, gdyż w rejonie Achmety do tradycyjnie żyjących tam Czeczenów dołączyło kilka tysięcy uchodźców z Czeczenii. Rosja oskarżyła Gruzję o tolerowanie istnienia tam obozów szkoleniowych separatystów czeczeńskich. Moskwa usiłowała uzyskać zgodę Tbilisi na antyczeczeńską operację zbrojną na terytorium Gruzji i w 2002 r. zaproponowała pomoc wojskową w rozwiązaniu problemu bojówek czeczeńskich. Tibilisi odmówiło, stwierdzając iż z problemem tym upora się samo lub z pomocą USA i sojuszników NATO. Moskwa kategorycznie wystąpiła przeciw zaangażowaniu „państw trzecich”, uważając Kaukaz Południowy za obszar swych szczególnych interesów. Gruzja w stanie wojny. Ustąpienie prezydenta

Nr 3/4 2008

Gru43


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... zji Eduarda Szewardnadze (w następstwie tzw. różowej rewolucji) i przejęcie władzy przez opozycję skupioną wokół Micheila Saakaszwile i Nino Burdżanadze, polityków zdecydowanie pro-zachodnich, przyniosło niepokój w Rosji. W Gruzji wybuchły wewnętrzne spory i oskarżanie Rosji o podsycanie niepokojów. Sytuacja ta doprowadziła do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Obecny konflikt rozpoczął się od z pozoru mało znaczącego zniesienia rosyjskich sankcji wobec Abchazji i cichej prośby Osetii Południowej o uznanie jej niepodległości przez Moskwę. Zarówno strona rządowa jak i opozycja gruzińska zjednoczyły się wokół zaistniałego niebezpieczeństwa utraty części terytorium. Rosja zapowiedziała, że decyzja Dumy Państwowej w sprawie zgłoszonego wniosku o uznanie niepodległości Abchazji i Południowej Osetii zależy jedynie od decyzji Tbilisi w sprawie integracji z NATO. Jak stwierdzono, w momencie otrzymania MAP (planu przystąpienia do NATO), rozpocznie się proces realnej secesji. Tym sposobem władze rosyjskie postawiły swego rodzaju ultimatum stronie gruzińskiej. Rosyjski ambasador przy NATO Dimitrij Rogozin poinformował: „Jak tylko Gruzja otrzyma z Waszyngtonu zapowiedź dotyczącą członkostwa, następnego dnia rozpocznie się proces secesji Abchazji i Południo44

wej Osetii.” Gruzja, której częścią są Abchazja i Osetia, nazwała takie posunięcie prowokacją, licząc na jego potępienie przez społeczność międzynarodową. W Tbilisi nazwano posunięcie Moskwy próbą przejęcia kontroli nad Gruzją. W nocy 8 sierpnia 2008 r., po próbie przywrócenia przez Gruzję „konstytucyjnego porządku”, rozpoczęła się wojna w Osetii Południowej. Wojska rosyjskie wkroczyły na tereny autonomii Osetii i Gruzji. Dokonały tego bez większych protestów ze strony Zachodu. Co prawda, szef NATO mówił o „rosyjskich prowokacjach” ale już prezydent Francji Nicolas Sarkozy zaklinał: „Tylko nie każcie nam mówić, kto w tej wojnie jest dobry, a kto zły”. Były szef komisji Wojskowej NATO, Klaus Naumann, ewentualne przyspieszenie wstąpienia Gruzji czy Ukrainy do sojuszu uciął jednym zdaniem: „W NATO obowiązuje zasada nie przyjmowania państw z nieuregulowanymi kwestiami terytorialnymi”. Na szczycie NATO w Bukareszcie odmówiono Gruzji przyjęcia do organizacji, tak jak kiedyś odmówiono jej członkostwa w Lidze Narodów oraz uznano niepodległe państwa gruzińskie, gdy już było za późno. Polskie wsparcie Niepodległa Gruzja jest dla Polski ważna gospodarczo. Jeżeli

Bibliomaniak


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... Europa, w tym również Polska straci korytarz transportu surowców energetycznych, to szansa na dywersyfikację dostaw energii znacznie zmaleje. Nie dziwi zatem zdecydowany gest poparcia Gruzji ze strony polskiego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego, który w sierpniu 2008 r. w Tbilisi zorganizował spotkanie prezydentów państw środkowowschodnich (Litwy - Valdas Adamkus i Ukrainy - Wiktor Juszczenko), a także premierów (Łotwy - Ivars Godmanis i Estonii - Andrus Ansip). Celem było bezpośrednie zademonstrowanie poparcia dla niezależności Gruzji. Zdaniem prof. Ewy Thompson, sowietologa z Rice University, posunięcie, początkowo lekceważone, okazało się niezmiernie ważne dla zwołania szczytu Unii Europejskiej 1 września 2008 r., gdzie publicznie potępiono rosyjską agresję. Padają jednak tylko słowa, nie widać czynów, żadnych wiążących dokumentów, sankcji. Polskie zdecydowane wsparcie dla Gruzji nie powinno dziwić. Gruzja może być w przyszłości ważnym, alternatywnym wobec Rosji, szlakiem eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego z Azerbejdżanu i innych państw nadkaspijskich. Oprócz argumentów czysto pragmatycznych, jest też wielki sentyment do Gruzji. Kraj ten, podobnie jak Polska, zawsze leżał między silniejszymi sąsiadami i nigdy nie

pogodził się z utratą niepodległości. Oba narody wzajemnie inspirowały się w walce o niepodległość. Gruzja i Polska broniły chrześcijaństwa przed naporem islamu. Odczuwaliśmy wspólnotę losu i wzajemne podobieństwo. Adam Mickiewicz wierzył w teorię o kaukaskim pochodzeniu polskiej szlachty – uważał Gruzinów za bratni naród. Ryszard Kapuściński nazwał Gruzję rajem na ziemi, gdy odwiedził ją podczas zbierania materiałów do książki Imperium. Małgorzata Grzymała

Bibliografia: 1. Kamiński Krzysztof, Gruzja, Armenia : magiczne Zakaukazie, Kraków 2006 2. Kubiak Krzysztof, Wojny, konflikty zbrojne i punkty zapalne na świecie, Warszawa 2005 3. Materski Wojciech, Gruzja, Warszawa 2000

Nr 3/4 2008

45


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO...

Szybciej, wyżej, mocniej. Pekin 2008

I

grzyska olimpijskie to najstarsze międzynarodowe zmagania sportowe, które organizowane są obecnie co 4 lata w różnych krajach. Imprezy odbywają się pod hasłem szlachetnego współzawodnictwa i braterstwa narodów. Tradycja olimpijska wywodzi się ze starożytnej Grecji. Pierwsze udokumentowane igrzyska odbyły się w 776 r. p.n.e. Podczas trwania olimpiady ogłaszano „święty rozejm”, wstrzymując konflikty i wojny na okres dwóch miesięcy. Nowożytne letnie igrzyska datuje się na rok 1896 (Ateny), zaś zimowe - na rok 1924 (Chamonix). Nawiązują one do dziedzictwa zmagań starożytnych i są dla sportowców najważniejszymi zawodami, a złoty medal olimpijski stanowi najcenniejsze trofeum. Za twórcę nowożytnego ruchu olimpijskiego uważa się barona Pierre’a de Coubertin, z jego bowiem inicjatywy w czerwcu 1894 roku zwołano w Paryżu Międzynarodowy Kongres dla Wskrzeszenia Igrzysk Olimpijskich, w którym brało udział 79 delegatów i 2000 zaproszonych gości. W dniu 23 czerwca 46

1894 roku powołano Międzynarodowy Komitet Olimpijski, któremu powierzono zadanie organizowania Igrzysk Olimpijskich nowej ery. Oficjalnym mottem igrzysk jest łacińskie zdanie: Citius, Altius, Fortius – czyli szybciej, wyżej, mocniej oraz sentencja mówiąca, że „najważniejszą rzeczą w igrzyskach olimpijskich jest nie zwyciężyć, ale wziąć w nich udział, podobnie jak w życiu nie jest ważne triumfować, ale zmagać się z organizmem”. Dwudzieste dziewiąte letnie Igrzyska Olimpijskie odbyły się w Pekinie w dniach 9 - 24 sierpnia 2008 roku. Chiński Komitet Olimpijski podjął decyzję, że odbędą się one pod hasłem „Jeden świat, jedno marzenie”. Olimpiada rozpoczęła się ósmego dnia, ósmego miesiąca, dwa tysiące ósmego roku o ósmej osiem wieczorem, co wpisuje się w chińską symbolikę cyfry osiem źródła szczęścia, obfitości, pieniędzy i spokoju. Pięć maskotek (po raz pierwszy tak duża ilość w historii igrzysk) przedstawiało charakterystyczne chińskie cechy, symbolizując nie tylko wieloetniczną kulturę Chin, ale i filozofię harmonijnego

Bibliomaniak


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... współżycia z naturą. Pierwsze sylaby ich imion układały się w zdanie „Witamy w Pekinie” a nazwa – Fuwa oznaczało „szczęśliwe maskotki”. Decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, przyznająca organizację igrzysk Chinom, wzbudziła liczne kontrowersje na świecie, zarówno po jej ogłoszeniu, jak i przez cały czas trwania igrzysk. Powszechnie wiadomo, że Chiny to kraj łamiący prawa człowieka. Władzom nie udało się powstrzymać protestów wobec przymusowych eksmisji i przesiedleń, zaognił się konflikt z Tybetem (wielu dyplomatów na znak protestu nie uczestniczyło w ceremonii otwarcia). Całe igrzyska miały być ze wszech miar doskonałe. Władze chińskie maskowały przed gośćmi dzielnice ubóstwa, nakazano opuszczenie miasta osobom bez meldunku, zakazano rozmów z obcokrajowcami na określone tematy – wydając broszury o czym i jak rozmawiać, pojawiły się zarządzenia o ruchu pojazdów w celu uniknięcia korków. Należy również wspomnieć o „fabrykach” sportowców. Otwarcie igrzysk miało przyćmić wszystkie poprzednie ceremonie – przekazy telewizyjne zostały „wzbogacone” o komputerowe fajerwerki, co wprawiło w zakłopotanie niejednego realizatora wizji. Uznano nawet, że dziewczynka śpiewająca hymn otwarcia, obdarzona wpraw-

dzie przepięknym głosem, jest za brzydka, by pokazać ją w telewizji, dlatego świat zobaczył inną. Optymiści mieli nadzieję, że organizacja igrzysk może wpłynąć na poprawę sytuacji w Chinach, tak się jednak nie stało. Chiny udowodniły, że nie pozwolą sobie na żadną ingerencję w swoją politykę. Olimpiadę w Pekinie wygrała Komunistyczna Partia Chin. Pasmo triumfów nie miało końca: wybór na organizatora, wybudowanie imponujących obiektów sportowych, uniknięcie bojkotu, zjednoczenie narodu, największa liczba złotych medali. Niekwestionowanym bohaterem olimpiady był Amerykanin, Michael Phelps. Ten znakomity pływak nie ma doskonałej techniki, nie goli głowy i nie używa zaawansowanych technologicznie kostiumów. W ciągu ośmiu dni zdobył osiem medali, bijąc rekord wszech czasów, należący dotychczas do jego rodaka Marka Spitza. W wieku dwudziestu trzech lat stał się legendą. „Pocisk z Baltimor’e” jest stworzony do pływania: długi tułów i ramiona (201 cm), krótkie nogi, smukłe i opływowe mięśnie, ogromne stopy (nr 49) i niezwykle pojemne płuca – 12 l (przeciętny, dorosły mężczyzna 4,5 l). Przeszkadzają mu tylko duże odstające uszy i dlatego okrywa je dobrze dobranym czepkiem. Jego bronią jest doskonały nawrót, który wykonuje mocno odbijając się

Nr 3/4 2008

47


TO NAS ZAINTRYGOWAŁO... od ściany, po czym płynie głęboko pod wodą przez 15 metrów, omijając wzburzone fale (które innych hamują) i wynurza się pozostawiając rywali w tyle. Sam o sobie mówi, że potrafi tylko jeść, spać i pływać. Jest basenowym pracoholikiem owładniętym pasją pływania, która komponuje się z żelazną psychiką i chęcią zwycięstwa. Pływanie miało być dla niego lekarstwem na ADHD, a stało się sposobem na życie. Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008 przeszły do historii. W klasyfikacji medalowej pełen sukces odnieśli gospodarze: 51 medali złotych, 21 srebrnych i 28 brązowych. Drugie miejsce zajęły Stany Zjednoczone: 36 medali złotych, 36 srebrnych i 38 brązowych, trzecie miejsce przypadło Rosji: 23 medale złote, 21 srebrnych i 28 brązowych. Polska z dorobkiem dziesięciu medali zajęła dwudzieste miejsce, powtarzając tym samym wynik z Aten. Nie należy jednak rozpaczać nad ich ilością. Medale czy rekordy świata nie biorą się jedynie z talentu zawodnika. Kosztują coraz więcej. Sukces olimpijski jest wyznacznikiem postępu cywilizacyjnego danego kraju. Biorąc pod uwagę, że młodzież w Polsce nie garnie się do uprawiania sportu, nikt jej również do tego nie zachęca - ilość medali jest mniejsza. W obecnych czasach sport to wielowymiarowa machina, którą zarządzają sprawni menadże48

rowie (a nie działacze, pamiętający poprzednią epokę). Sportowcy, którzy zdobyli medale dla Polski, uczynili to pomimo warunków, w których trenowali, a nie dzięki nim, ratując honor niewyspanych kibiców. Wśród polskich medalistów znaleźli się: Złoto: Leszek Blanik (gimnastyka – skok przez konia), Tomasz Majewski (lekkoatletyka – pchnięcie kulą), Michał Jeliński, Marek Kolbowicz, Adam Korol, Konrad Wasilewski (wioślarstwo – czwórki podwójne). Srebro: Aneta Konieczna Beata Mikołajczyk (kajakarstwo – kajaki dwójki), Maja Włoszczowska (kolarstwo MTB – cross), Piotr Małachowski (lekkoatletyka – rzut dyskiem), Szymon Kołecki (podnoszenie ciężarów – kategoria 94 kg), Robert Andrzejuk, Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak (szermierka – szpada drużynowo), Miłosz Bernatajts, Bartłomiej Pawełczak, Łukasz Pawłowski, Paweł Rańda (wioślarstwo – czwórki bez sternika wagi lekkiej). Brąz: Agnieszka Wieszczek (zapasy – kategoria 72 kg).

Bibliomaniak

Joanna Reszka


Informacja o zmianie profilu i nazwy placówki

Wypożyczalnia Książek Naukowych

W

połowie września br. Wypożyczalnia Kompletów Książek została przekształcona w Wypożyczalnię Książek Naukowych. Prace nad zmianą profilu placówki rozpoczęto w 2003 r. Od tego momentu zaczęto gromadzić księgozbiór naukowy – głównie podręczniki akademickie. Potrzebę taką wielokrotnie zgłaszali uczniowie studiów dziennych i niestacjonarnych oraz osoby dokształcające się na studiach podyplomowych. Początkowo z bardzo skromnych funduszy kupowano najpotrzebniejsze podręczniki. W następnych latach dotacje, otrzymane z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pozwoliły na poszerzenie księgozbioru wypożyczalni. Podręczniki wypożyczane Biblioteka otwarta jest w godzinach: są za kaucją, zwracaną w chwi• poniedziałek: 14.00 – 19.00 li zwrotu książki do bibliote• wtorek – piątek: 10.00 – 19.00 ki. Wysokość kaucji można • sobota: 9.00 – 15.00 sprawdzić w Katalogu Centralnym na stronie www.bpochota.waw.pl.

Nr 3/4 2008

49


Zapraszamy 4 listopada 2008, godz. 17.00 Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 33 „Nowa Zelandia - z wizytą u władcy pierścieni” – spotkanie z Krzysztofem Dworczykiem

5 listopada 2008 Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 48 „Wieczór poezji i muzyki” – na spotkaniu będą czytane wiersze Z. Umerskiej

18 listopada 2008, godz. 18.00 Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 33 „Wyprawa na Mont Everest” – spotkanie z Agnieszką Kiela

19 listopada 2008 Warszawska Galeria Ekslibrisu „Małe formy graficzne Zbigniewa Osenkowskiego” - wystawa z okazji 65.rocznicy urodzin artysty z Sanoka

26 listopada 2008 Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 75 „Stanisław Szpotański - zapomniany pisarz” - spotkanie z Marią Balicką i Markiem Moczulskim

2 grudnia 2008, godz. 18.00 Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży Nr 33 „Wieczór poezji na wesoło” - spotkanie z Andrzejem Ferencem

10 grudnia 2008 Warszawska Galeria Ekslibrisu Przegląd twórczości artystycznej pracowników Muzeum Drukarstwa

15 grudnia 2008, godz. 10.00 Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży Nr 48 Finał konkursu plastycznego pt. „Najwspanialsze kartki Świąt Bożego Narodzenia”


Usługa Książka Na Telefon skierowana jest do osób niepełnosprawnych i ludzi starszych zadzwoń: 658-05-39 Punkt biblioteczny „Książka na Telefon” ul. Częstochowska 26 czynny: poniedziałek: 14.00 - 19.00 wtorek - piątek: 10.00 - 19.00

KSIĄŻKI MÓWIONE można wypożyczać w Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży nr 48 ul. Grójecka 68 czynnej: pon. - pt.: 10.00 - 19.00


Wypożyczalnia nr 23 Grójecka 35

Nazwa placówki

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

poniedziałek

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

wtorek

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

środa

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

czwartek

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

piątek

-

-

-

-

sobota

Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Ochota m.st. Warszawy godziny otwarcia placówek

Wypożyczalnia nr 33 Białobrzeska 21

10.00 - 19.00 10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

13.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

13.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

13.00 - 19.00

10.00 - 19.00

10.00 - 19.00

-

9.00 - 15.00

-

-

Wypożyczalnia nr 75 Grójecka 109 10.00 - 19.00

Wypożyczalnia nr 48 Grójecka 68

Wypożyczalnia nr 76 al. Jerozolimskie 121/123

Wypożyczalnia nr 99 Baleya 9 14.00 - 19.00

11.00 - 15.00

Zamknięta do czasu przeniesienia do nowego lokalu

Wypożyczalnia Książek Naukowych Częstochowska 26

11.00 - 15.00

Wypożyczalnia nr 93 Filtrowa 68

BD nr 5 Grójecka 81/87

BD nr 48 Baleya 9

11.00 - 15.00

10.00 - 15.00

9.00 - 20.00

11.00 - 15.00

14.00 - 19.00

9.00 - 20.00

13.00 - 19.00

14.00 - 19.00

14.00 - 20.00

13.00 - 19.00

14.00 - 19.00

9.00 - 20.00

13.00 - 19.00

14.00 - 19.00

9.00 - 15.00

-

-

Zamknięta do czasu przeniesienia do nowego lokalu

BD nr 68 Skarżyńskiego 5

9.00 - 20.00

BD nr 41 Filtrowa 68

Czytelnia Naukowa Grójecka 77

Kolorem pomarańczowym zaznaczono dni tygodnia w których zmieniły się godziny otwarcia od września br.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.