9 minute read

coraz bardziej popularne

ROŚLINNE ALTERNATYWY NABIAŁU CORAZ BARDZIEJ POPULARNE

Możemy coraz częściej zadawać sobie pytanie jak mądrze wprowadzać nowe roślinne alternatywy nabiału, przechodząc sprawnie z narracji, której osią była próba odpowiedzi na pytanie czy takie produkty mają szansę dotrzeć do masowych odbiorców?

RAPORT „ROŚLINNE ALTERNATYWY NABIAŁU – POSTAWY POLSKICH KONSUMENTÓW” ROŚLINNIEJEMY

Dzieje się – dane firmy analitycznej Mintel wskazują, że w okresie od sierpnia 2019 do lipca 2020 roku 13 proc. produktów debiutujących na rynku oznaczonych było jako w pełni roślinne. Według GfK Polonia, roślinne alternatywy mleka pojawiają się na stołach w co trzecim polskim gospodarstwie domowym, a wartość sprzedaży roślinnych alternatyw nabiału w Polsce wzrosła między listopadem 2019 a listopadem 2020 roku o 44 proc.

Dane Nielsen Market Watch przytoczone w raporcie Smart Protein, którego celem jest próba oceny wielkości europejskiego rynku produktów roślinnych, wartość rynku alternatyw mleka wynosiła w końcu września 2020 roku około 196 mln zł (43 mln EUR). W porównaniu do 2018 roku wartość tej kategorii wzrosła o 62 proc. Wzrost nastąpił w znacznym stopniu z powodu zwiększonej dostępności roślinnych alternatyw mleka w dyskontach – w badanym okresie wartość sprzedaży napojów roślinnych wzrosła o 122 proc. i w 2020 roku odpowiadała za 49 proc. całkowitej wartości sprzedaży w tej kategorii.

Spożycie nabiału w Polsce

Nabiał – czyli kategoria produktów obejmująca mleko, produkty pochodzenia mlecznego (jogurty, sery, masła czy lody), a także jajka – wciąż stanowi ważny element w diecie Polaków. Jednak w ostatnich latach obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania roślinnymi alternatywami tych produktów – zarówno wśród konsumentów, jak i sieci handlowych

czy producentów żywności. Zbadaliśmy, jak ten trend przekłada się na postawy polskich konsumentów wobec tradycyjnego nabiału oraz zmianę nawyków żywieniowych.

Spożycie jajek

Aż 67 proc. Polaków utrzymuje, że spożywa tyle samo jajek co w ubiegłym roku – taką odpowiedź wybrało nieco więcej mężczyzn (70 proc.) niż kobiet (65 proc.), a najbardziej popularna była ona wśród osób między 45 a 54 rokiem życia (aż 73 proc.). Co ważne odsetek ten jest zdecydowanie mniejszy wśród badanych między 18 a 34 rokiem życia – w tej grupie jedynie 61-62 proc. osób deklaruje, że nie zmieniła się ich praktyka dotycząca spożywania jajek. Wyniki te wskazują, że w przyszłości możemy spodziewać się większej otwartości na zmianę nawyków żywieniowych w tym zakresie.

Spożycie mleka i produktów mlecznych

W przypadku produktów mlecznych 63 proc. Polaków trzyma się swoich zwyczajów żywieniowych – spożycie na tym samym poziomie co w poprzednim roku zadeklarowało 64 proc. mężczyzn oraz 61 proc. kobiet.

Odsetek ten jest znacząco mniejszy wśród badanych między 18 a 24 rokiem życia – jedynie 50 proc. najmłodszych badanych twierdzi, że nie zmieniły się ich nawyki żywieniowe dotyczące spożycia produktów mlecznych.

Spożycie roślinnych alternatyw nabiału w Polsce

Roślinne alternatywy nabiału są dobrze rozpoznawalną kategorią produktów i aż 82 proc. Polaków już o niej słyszało, z czego kobiety (85 proc.) zetknęły się z tą kategorią częściej niż mężczyźni (78 proc.). Informacje o alternatywach nabiału docierają do Polaków niezależnie od ich wieku czy wielkości miejsca zamieszkania. We wszystkich grupach wiekowych co najmniej 78 proc. badanych potwierdziło, że słyszeli o takich produktach. 87 proc. osób mieszkających w mieście o wielkości większej niż 500 tysięcy mieszkańców miało

styczność z roślinnymi alternatywami nabiału.

Pomimo tego, że dostępność takich produktów może być mniejsza na wsiach to 78 proc. osób tam mieszkających deklaruje, że również słyszało o tych produktach. Te dane potwierdzają, iż roślinne alternatywy nabiału są wystarczająco powszechne i komunikacja o nich dociera do szerokiego grona konsumentów.

Roślinne alternatywy sera

Spośród wszystkich kategorii nabiału sery są najrzadziej wybieranym produktem. Może skłaniać to do refleksji na temat tego, jak dużo może być jeszcze zrobione w tej kategorii. 68 proc. badanych deklaruje, że zawsze wybiera sery tradycyjne na bazie mleka odzwierzęcego. Taką odpowiedź wybrało 76 proc. osób powyżej 55 roku życia. Co ważne ten odsetek jest dużo niższy w grupie 18-34 lata (60-61 proc.) wskazując na to, że w przyszłości możemy spodziewać się wzrostu zainteresowania spożyciem alternatywy serów. Osoby, które najchętniej sięgają po roślinne alternatywy sera to młodzi ludzie. Między 14 a 16 proc. Polaków pomiędzy 18-44 rokiem życia spożywa je czasami. Co ciekawe, wśród osób oceniających sytuację materialną swojej rodziny jako bardzo dobrą, 50 proc. deklaruje, że spożywa wyłącznie tradycyjne sery, a 31 proc. twierdzi, że czasami kupuje alternatywy sera (31 proc.). Jednakże 11 proc. osób z bardzo złą sytuacją deklaruje, że zazwyczaj spożywają sery roślinne w porównaniu do średnio 3 proc. w pozostałych grupach.

Roślinne alternatywy jogurtów

Roślinne alternatywy jogurtów to dynamicznie rozwijająca się kategoria – na półkach sklepowych pojawia się coraz więcej różnorodnych produktów, a sieci handlowe rozwijają marki własne także w tym segmencie. Według GfK Polonia, zamienniki nabiału pojawiają się w co trzecim polskim gospodarstwie domowym. Uwagę zwraca także rozwój tej kategorii na sąsiednich rynkach – w Niemczech wartość sprzedaży

roślinnych jogurtów o smaku naturalnym w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła o 168 proc. i osiągnęła wartość 12 mln EUR.

W Polsce jogurtów roślinnych próbują coraz szersze konsumentów, najbardziej popularne są jednak wśród najmłodszych konsumentów. 60 proc. Polaków sztywno trzyma się swoich preferencji i zawsze wybiera jogurty na bazie mleka krowiego – roślinne alternatywy jogurtów nie przekonują także osób w wieku 55+, w której to grupie aż 68 proc. badanych twierdzi, że zawsze wybiera tradycyjne produkty nabiałowe. Warto też zauważyć, że wśród osób, które oceniają sytuację materialną swojej rodziny jako bardzo dobrą, taką odpowiedź zaznaczyło tylko 38 proc. badanych – 13 proc. Polaków w tej grupie zazwyczaj kupuje roślinne alternatywy jogurtów, sporadycznie wybierając ich tradycyjne wersje – Polacy o wyższym poziomie dochodów są gotowi zapłacić więcej za roślinne produkty.

Kluczowa dla rozwoju tego segmentu produktowego jest informacja, że – to osoby, które są otwarte by próbować nowych produktów i już dzisiaj urozmaicają swoją dietę o roślinne alternatywy tradycyjnego nabiału. Jak się okazuje, po kwestiach zdrowotnych, smak jest drugim najważniejszym czynnikiem, który może zachęcić konsumentów do sięgania częściej po roślinne alternatywy nabiału.

Tylko 2 proc. Polaków wybiera zawsze roślinne alternatywy jogurtów – osoby w tej grupie to prawdopodobnie osoby z nietolerancjami pokarmowymi i weganie i wegetarianie. Wśród najmłodszych konsumentów, prawie co czwarta osoba w wieku 18-24 lata wybiera czasami jogurty roślinne, a czasami tradycyjne. W porównaniu z pozostałymi grupami produktowymi w kategorii alternatyw nabiału, to właśnie roślinne jogurty cieszą się największą popularnością wśród młodych Polaków. Największa grupa osób, która wybierają roślinne jogurty częściej niż tradycyjne to Polacy w wieku 25-34 lat. 8 proc. badanych zaznaczyło taką odpowiedź.

W 2020 roku mogliśmy obserwować prawdziwy wysyp roślinnych lodów – obok dobrze znanych szerokiej grupie konsumentów ofercie non-dairy lodów Ben & Jerry’s czy Magnum w wersji roślinnej, w sklepach pojawiły się wegańskie wersje lodów Grycan (który ostatnio poszerzył swoją linię o kolejną pozycję, tym razem o smaku kremowej truskawki), czy w pełni roślinne lody Big Milk, a w większości rzemieślniczych i sieciowych lodziarni znajdziemy zazwyczaj już nie tylko owocowe sorbety, lecz co najmniej jedną bezmleczną-mleczną opcję. Krakowska sieć Good Lood zdecydowała się na otworzenie trzech punktów Vegan Station, gdzie spróbować można kilkunastu wariantów roślinnych lodów, w tym smaków takich jak nutella, pistacja, czy masło orzechowe.

Roślinne lody coraz częściej goszczą w domach Polaków, podobnie jak w przypadku pozostałych kategorii produktowych. 12 proc. z nas czasami kupuje roślinne desery naprzemiennie z tradycyjnymi lodami (odsetek jest najwyższy są w grupach wiekowych 18-24 i 35-44, w obu kształtując się na poziomie 17 proc.), tylko 5 proc. z nas częściej wybiera roślinne lody. Odsetek osób, które jedzą wyłącznie roślinne lody najwyższy jest wśród osób w wieku 18-24 (3 proc.).

Warte odnotowania jest, że wśród osób, które zawsze wybierają lody na bazie nabiału, najniższy odsetek (44 proc.) występuje wśród osób, które oceniają swoją sytuację materialną jako bardzo dobrą (jednocześnie w tej grupie 0 proc. osób zawsze wybiera opcje roślinne), 19 proc. czasami – można wnioskować, że na roślinne lody ze względu na ich często wyższą cenę pozwalają sobie częściej osoby zamożne. Odnotować należy, że obecnie dyskonty oferują coraz szerszą gamę roślinnych lodów bez składników odzwierzęcych w coraz bardziej przystępnych cenach – w sklepach Lidl czy Biedronka kubek (500 ml) w pełni roślinnych lodów kosztuje dziś ok. 10 zł.

Oczekiwania konsumentów wobec roślinnych alternatyw nabiału

Zarówno opublikowane niedawno wyniki badania wyborów konsumenckich przeprowadzone przez Gfk Polonia, jaki wnioski z badania przeprowadzonego przez Panel Ariadna na zlecenie RoślinnieJemy potwierdzają, że roślinne alternatywy nabiału coraz częściej pojawiają się na polskich stołach – takie produkty kupuje co najmniej okazjonalnie już prawie 30 proc. Polaków. W ostatniej części sondażu badani udzielili odpowiedzi na pytanie dotyczące cech roślinnych produktów będące odpowiednikami nabiału, które zachęciłyby ich do wybierania takich właśnie produktów. Odpowiedzi te są istotne, by lepiej zrozumieć jak najlepiej odpowiadać nie tylko na potrzeby konsumentów zainteresowanych roślinnymi produktami już dziś, ale także tych, którzy jeszcze nie mieli okazji ich próbować, ale wyrażają otwartość na produkty z tej kategorii (42 proc. Polaków).

Jak się okazuje, potrzeby Polaków w odniesieniu do alternatyw nabiału są tożsame z naszymi oczekiwaniami wobec roślinnych alternatyw mięsa – kluczowe są przystępna cena, smak podobny do tradycyjnego i korzyści zdrowotne płynące ze spożywania takich produktów. W przypadku alternatyw nabiału najczęściej wybieraną pożądaną cechą była przystępna cena, w czasie gdy w odniesieniu do roślinnego mięsa badani wskazywali najczęściej korzyści zdrowotne. Roślinne alternatywy serów, jogurtów, mleka czy masła są wciąż wyraźnie droższe w porównaniu do ich nabiałowych wersji – coraz chętniej okazjonalnie próbujemy takich produktów, trudno jednak nam decydować się na nie regularnie. Koszt jest jednym z kluczowych czynników, które warunkują demokratyzowanie się roślinnych produktów. Dla prawie połowy badanych smak podobny do tradycyjnego nabiału to najważniejszy aspekt, który zachęcić może do częstszego wybierania roślinnych alternatyw nabiału – cieszy fakt, że producenci dokładają wszelkich starań, by produkty roślinne w tej kategorii dawały coraz lepsze doświadczenie osobom, które po nie sięgają. Szczególną uwagę zwraca odsetek osób w wieku 55+ – w tej grupie aż 55 proc. badanych wskazało, że to właśnie smak jest kluczową dla nich cechą.

Można wnioskować, że osoby w tej grupie mniej skłonne są do eksperymentowania z nowymi produktami, preferują dobrze znane im smaki i produkty.

Korzyści zdrowotne płynące ze spożycia roślinnych alternatyw nabiału są ważne dla co trzeciego Polaka, podobnie jak wartość odżywcza takich produktów (tę odpowiedź wskazało 32 proc. respondentów) – produkty nabiałowe pełne są zazwyczaj wartości odżywczych, mają wysoką zawartość białka, toteż ich roślinne alternatywy obok konkurowania z nimi smakiem, powinny dążyć do tego, by być jak najbardziej odżywcze. Kwestie związane z dobrostanem zwierząt i kosztami środowiskowymi związanymi z wytworzeniem produktów roślinnych są ważne dla 11 proc. Polaków. Szczególnie dla badanych określających swoją sytuację materialną jako bardzo dobrą, aspekty związane ze środowiskiem okazują się ważne – w tej grupie demograficznej taką odpowiedź zaznaczyło 19 proc. respondentów. 18 proc. młodych Polaków twierdzi, że ważną rolę dla nich odgrywa certyfikat potwierdzający w pełni roślinny skład produktu – to o 6 proc. więcej niż w przypadku ogółu badanych.

This article is from: