SWEETS & COFFEE kwiecień-maj 2017

Page 1

Sweets&Coffee MAGAZYN PROFESJONALISTÓW RYNKU KAWIARNI | CUKIERNI | LODZIARNI KWIECIEŃ-MAJ 2017

Palarnia

Sweets & Coffee Forum

jak wybrać najlepszą?

2017

Porady i przegląd

za nami! RELACJA

Lojalność Jak zdobyć i utrzymać?

Pokolenia

słodkiej tradycji

Jadwiga, Jolanta i Caroline Radziszewskie, właścicielki Batida Sweets&Coffee FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI 2016

FoodBusiness FORUM RYNKU GASTRONOMICZNEGO

ProfitHotel FORUM RYNKU HOTELARSKIEGO

.

media skutecznej komunikacji B2B www.brogmarketing.pl



30

SPIS TREŚCI

Dzieje się

Czy możemy liczyć na lojalność gości?

Młynek

P

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

4

Sweets & Coffee Forum 2017 Podsumowanie – III Sweets & Coffee Forum 2017 za nami!

Sweets & Coffee Awards 2017 przyznane

Trendy

............................................................................................................

36

......

Palarnia – jak wybrać najlepszą?

16

Na kapsułki

..............................

38

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

42

Okiem producenta

Zwycięstwo Bułkę przez Bibułkę

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

18

................................

19

Rozmowa przy kawie

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

44

...........................................................................

46

Cukiernik Sztuka tworzenia

Tort, czyli na każdą okazję

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

48

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

50

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

52

Piekarnia .................................................

20

Najwięksi poszukują

Najważniejszy sprzęt Lodziarnia

Współpraca długofalowa

...................................................

Przez cały czas obserwujemy rynek

....................

27

Idealny dodatek

28

Dobre rozwiązania Dobrze wybierz

Twój biznes

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

.. . . . . . . . .

30

Produkty i innowacje

................................................................

32

Wizytówki

Czy możemy liczyć na lojalność gości? Czy Polacy są wierni?

34

12

Sweets & Coffee Awards 2017

Pokolenia słodkiej tradycji

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Barista

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Green Caffe Nero niepokonana

Pokolenie Y – kim są, czego szukają i jak do nich dotrzeć?

Najważniejszy sprzęt

50

ogoda nas nie rozpieszcza, na dworze wciąż próżno szukać wiosny. Jednak za nami mocno gorący okres. W marcu odbyła się trzecia edycja najważniejszego w Polsce spotkania branży kawiarni, cukierni, lodziarni i piekarni – III Sweets & Coffee Forum 2017. Od dawna obserwujemy ogromy potencjał w tym sektorze. Potrzebę spotykania się, dyskutowania i analizowania rozwoju branży, czy porad o sposobach na konkurentów i nadchodzącej przyszłości. Dyskusjom panelowym oraz kuluarowym nie było końca. Tradycyjnie, podczas uroczystej kolacji z Galą konkursową nastąpiło rozstrzygnięcie i wręczenie nagród Sweets & Coffee Awards 2017. Wśród zwycięzców aż w dwóch kategoriach nagrody otrzymała Batida. W związku z tym postanowiliśmy zaprezentować Państwu tę markę, którą tworzą trzy wyjątkowe kobiety: Jadwiga, Jolanta i Caroline Radziszewskie. Reprezentują różne pokolenia. Są bardzo silne i zdecydowane. W rozmowie opowiedziały nam o tym jak Warszawiacy, tuż po upadku PRL-u, odbierali ich innowacyjny koncept, o rozwoju marki na przestrzeni lat, personelu i różnicach pokoleniowych. Szczególnie więc zachęcamy do lektury tego wywiadu oraz innych, praktycznych publikacji, które wraz z naszymi ekspertami przygotowaliśmy specjalnie dla Państwa. Marta i Karolina

54

.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

56

.....................................................................................................

58

Dobrze wybierz

54

Fot. Karolina Jóźwiak www.fotogenetycznie.pl Wydawca

BROG Marketing Sp. z o.o. S.K. ul. Okopowa 47 01-059 Warszawa tel./fax 22 290 66 11 biuro@brogmarketing.pl www.brogmarketing.pl

Dział reklamy Agata Kowal zespół sprzedaży rynku HoReCa a.kowal@brogmarketing.pl tel. 664 463 079 Opracowanie graficzne/Skład DTP: Studio Adekwatna, www.adekwatna.pl

Zespół redakcyjny Marta Kudosz redaktor m.kudosz@brogmarketing.pl tel. 664 463 089

•P renumerata roczna wynosi 160 zł + 23 % VAT. •R edakcja nie odpowiada za treść materiałów reklamowych. •D ruk: TAURUS •R eprodukcja lub przedruk wyłącznie za pisemną zgodą Wydawcy.

Karolina Stępniak redaktor wydawnicza k.stepniak@brogmarketing.pl tel. 664 463 096

© 2017 Co­py­ri­ght by BROG Marketing Sp. z o.o. S.K. All ri­ghts re­se­rved.

Dołącz do nas: https://www.facebook.com/Sweets-Coffee-magazyn-rynku-Kawiarni-CukierniLodziarni-438574286337504/

Zapraszamy do odwiedzenia naszego portalu rynku HoReCa oraz subskrypcji codziennego Newslettera

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

3


MŁYNEK

Coraz więcej Piekarni Putka Sieć piekarnio-cukierni Putka powiększyła portfolio. Nowe lokale zostały otwarte w Warszawie, Legionowie oraz w Łodzi. Warszawskie piekarnio-cukiernie znajdują się przy ul.

Pasaż Ursynowski 7 i przy ulicy Wspólna Droga, łódzka zlokalizowana jest przy ul. Struga 5, a legionowska – przy ul. Jagiellońskiej 9D. Piekarnie spod znaku Putka to szeroki asortyment pieczywa i wyrobów cukierniczych. Obecnie produkuje ponad 80 rodzajów chleba, bułek i bułeczek oraz ponad 120 wyrobów ciastkarsko-cukierniczych. Punkty pracują w systemie ciągłym – 7 dni w tygodniu. W ciągu

doby jest wypiekane średnio 40 ton różnego rodzaju produktów, co plasuje firmę pod względem produkcji na jednym z czołowych miejsc wśród warszawskich piekarni. Tradycja piekarska w rodzinie Putka sięga 1918 roku, kiedy to Władysław Putka założył piekarnię w Rembertowie. W 1968 roku swoją działalność związaną z piekarnictwem rozpoczęli: Jan i Janina Putka. W 1983 roku biorąc do spółki synów: Zbigniewa i Stefana oraz zięcia Andrzeja Pudzianowskiego, otworzyli pierwszą własną piekarnię. Obecnie Piekarnie Cukiernie Putka to trzy zakłady produkcyjne. Najstarszy, otwarty w 1983 r. mieści się na Pradze Południe przy ul. Tarnowieckiej 41. Rok 1991 zaowocował otwarciem piekarni w Warszawie-Wesołej przy ul. Brata Alberta 1. Od tego czasu zakład kilkakrotnie rozbudowywano. Dziś jest to jeden z największych i najnowocześniejszych zakładów piekarskich w Warszawie. W 1996 r. rodzina Putka przejęła piekarnię Jan Piekarz na Mokotowie przy ul. Krymskiej 6.

Costa Coffee wyróżniona za przyjazną atmosferę pracy Podczas Gali organizowanej przez Employer Branding Institute, Costa Coffee otrzymała wyróżnienie I Love My Job. Winner 2017. Tym samym znalazła się w gronie siedmiu pracodawców, którzy jako pierwsi mogą pochwalić się tytułem, przyznawanym firmom szczególnie dbającym o przyjazną i angażującą atmosferę pracy. Laureaci zostali wyłonieni na drodze zewnętrznego audytu, sprawdzającego ponad sto wewnętrznych procesów personalnych. Przeanalizowano wyniki efektywności i narzędzia zarządzania zasobami ludzkimi, co pozwoliło odpowiedzieć na pytanie czy i jak dana organizacja dba o swoich pracowników w całym procesie zatrudnienia. Przeprowadzone badanie potwierdziło,

4

że pracownicy Costa Coffee mogą liczyć nie tylko na przyjazny proces rekrutacji i wsparcie dla mam powracających do pracy, ale też ofertę dopasowaną do ich potrzeb, programy wspierające różnorodność zatrudnienia oraz wyróżniający się pakiet benefitów. – Dla nas Costa Coffee to znacznie więcej niż tylko miejsce pracy, to przede wszystkim ludzie, którzy

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

swoim zaangażowaniem i optymizmem wpływają na efekt końcowy, czyli zadowolenie naszego klienta. Dlatego zależy nam na tym, aby budować wspierającą i pozytywną atmosferę, która umożliwia rozwijanie skrzydeł naszym baristom, jak również zespołowi centrali Costa Coffee Polska. Wyróżnienie I Love My Job Winner 2017, premiując nasze rozwiązania, jest dla nas jednocześnie sygnałem, że idziemy w dobrym kierunku – mówi Michał Rudnicki, dyrektor ds. HR, Costa Coffee Polska. Audyt został zrealizowany w ramach drugiej odsłony kampanii społecznej PracujęboLubie.pl, do której sieć dołączyła w listopadzie 2016 r. Misją akcji jest inspirowanie do podejmowania pracy, która sprawia przyjemność i przynosi satysfakcję oraz wskazywanie miejsc, które sprzyjają realizacji

tego założenia. Pierwszy etap komunikacji akcji dotarł do ponad 6 mln Polaków. Zespół Costa Coffee, największej w Polsce sieci kawiarni reprezentowali Aleksandra Perz – trener HR, która szkoli nowych pracowników, Agata Wiktorowicz – kierownik dwóch kawiarni oraz Jakub Piłatkowski – barista.

Nowy lokal Bułkę przez Bibułkę Posiadająca do niedawna w swoim portfolio dwa lokale marka, w dniu 22 marca otworzyła kolejny. Nowa Bułkę przez Bibułkę powstała w Konstancinie, w Starej Papierni, przy Al. Wojska Polskiego 3. Pierwszy lokal Bułkę przez Bibułkę został otwarty w 2012 roku, przy ul. Puławskiej, na Górnym Mokotowie. Od 2014 roku działa drugi, zlokalizowany w ścisłym Śródmieściu, przy ulicy Zgody. Bułkę przez Bibułkę to przede wszystkim ciepłe kanapki, przygotowywane na miejscu, zapiekane, podane w ciekawy sposób, z domowym sosem i sałatką. Oprócz tego przez

cały dzień serwowane są śniadania, sałatki oraz zupy. Do tego kawa, koktajle i Prosecco. W lokalu znajdującym się w centrum Warszawy możliwa jest organizacja wszelkiego rodzaju spotkań dla 30 osób (miejsca siedzące) lub 60 (impreza stojąca). Właścicielem jest spółka Applecore Dojnikowski.


Green Caffè Nero tworzy nowe koncepty Najnowsza kawiarnia Green Caffè Nero mieści się na parterze budynku biurowego przy al. KEN 18. To pierwszy lokal firmy na Ursynowie i trzeci, po kawiarniach w Wilanowie, w dzielnicy postrzeganej jako „sypialnia” Warszawy. – Otwierając się w Wilanowie mieliśmy sporo obaw. Nie byliśmy przekonani, czy kawiarnia zlokalizowana na terenie osiedla mieszkaniowego, w dzielnicy oddalonej od Śródmieścia przyciągnie klientów. Okazało się jednak, że była to świetna decyzja. Obie nasze kawiarnie stały się częścią lokalnej społeczności i cieszą się ogromną popularnością. Mamy nadzieję, że podobnie będzie w przypadku Green Caffè Nero na Ursynowie. Chcemy być blisko naszych klientów w miejscu ich pracy i zamieszkania, dlatego planujemy rozwijać się także poza ścisłym centrum miasta – powiedział Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero. Powiększona kawiarnia Green Caffè Nero przy Rondzie ONZ z przestrzenią co-workingową Green Caffè Nero wychodzi też naprzeciw potrzebom biznesu. Kawiarnia przy Rondzie ONZ zyskała dodatkowe piętro. Oprócz typowej przestrzeni, gdzie goście mogą napić się kawy, są tam jeszcze dwie salki, które można wynajmować na spotkania biznesowe. Każda z nich pomieści ok. 20 osób i jest wyposażona w duży stół, a dodatkowo można zamówić do niej rzutnik. Salki są

oddzielone od części kawiarnianej szklanymi ścianami i drzwiami. – Obecnie wielu ludzi decyduje się na wolny zawód i coraz więcej spotkań biznesowych odbywa się poza tradycyjnymi biurami. Rośnie więc zapotrzebowanie na przyjazne miejsca do pracy w przestrzeni publicznej. Takimi miejscami bez wątpienia są kawiarnie. Wielu naszych gości organizuje u nas różne spotkania w większych grupach, ale widzimy, że czasami przydałaby im się wydzielona przestrzeń tylko dla nich. Postanowiliśmy więc stworzyć im możliwość skorzystania z salek konferencyjnych, w których mogą pracować w ciszy i spokoju, mając jednocześnie szybki i łatwy dostęp do pysznej kawy i przekąsek – powiedziała Agata Milewska, Brand Manager Green Caffè Nero. – Stworzenie nowej przestrzeni co-workingowej przy Rondzie ONZ to nasz kolejny krok w kierunku współpracy z biznesem, którą chcemy rozwijać. W ubiegłym roku otworzyliśmy kawiarnię dla pracowników Deloitte w biurowcu Q22 – dodał Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero. Dodatkowo na tym samym piętrze mieści się Centrum Szkoleniowe Green Caffè Nero, w którym adepci sztuki baristycznej uczą się swojego fachu. W przyszłości planowana jest tu organizacja szkoleń pogłębiających wiedzę o kawie oraz z wykonywania latte art dla gości.

R E K L A M A

Sieć nie zwalnia tempa rozwoju otwierając swoje kawiarnie w miejscach, w których do tej pory nie były obecne oraz tworząc nowe, ciekawe koncepty będące odpowiedzią na potrzeby lokalnych społeczności i biznesu.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

5


MŁYNEK

Ruszyła kolejna kawiarnia Columbus Coffee Sieć kawiarni, której właścicielem jest Tomasz Weczer, wzbogaciła swoje portfolio o nowy, szczeciński lokal. Ruszył punkt typu express Columbus Coffee Fryga.

Columbus Coffee to sieć nowoczesnych

kawiarni specjalizujących się w parzeniu wysokiej jakości kawy. Działalność gastronomiczną sieć opiera na 13-letnim doświadczeniu. Columbus Coffee oprócz kawy serwuje codziennie świeżo przygotowywane sałatki i kanapki oraz ciasta, muffiny i torty. Kawiarnie powstają w centrach miast liczących, co najmniej 100 tys. mieszkańców. Duże kawiarnie mieszczą do 50 osób, natomiast małe około 30. Franczyzobiorca powinien mieć lokal narożny mieszczący się w pobliżu urzędów, szkół lub firm. Wysokość inwestycji jest uzależniona od stanu i metrażu lokalu.

Grycan podpisał ugodę z Lidlem Spółki Lodziarnie Firmowe i Lidl poinformowały, że 26 kwietnia br. podpisały ugodę kończącą spór sądowy w sprawie opakowań lodów Ballino dostępnych w sklepach niemieckiej sieci.

N

a mocy zawartego porozumienia, od 22 maja do 31 sierpnia br. sieć Lidl będzie mogła sprzedawać lody marki własnej Ballino w dotychczasowych opakowaniach, jednak pod warunkiem, że będą one dodatkowo trwale i wyraźnie oznaczone naklejkami z nazwą marki i jej producenta, tj. firmy Kilargo z siedzibą w Dobroniu, oraz zostaną dodatkowo zapakowane w zaklejony kartonik z nową grafiką. Informacja o producencie lodów Ballino znajdzie się również na etykietkach cenowych we wszystkich sklepach sieci. Kolejne partie lodów Ballino będą już sprzedawane w opakowaniach

6

o nowym wzorze graficznym, do którego spółka Lodziarnie Firmowe nie zgłosiła zastrzeżeń. W związku z podpisaniem ugody, pozew sądowy przeciwko sieci Lidl został wycofany.

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Marka Grycan-Lody od pokoleń, należąca do Elżbiety i Zbigniewa Grycanów, jest liderem rynku lodów familijnych w Polsce (wg AC Nielsen). Z jej oferty to właśnie lody w opakowaniach 500 ml mają największe udziały rynkowe. Wszystkie lody marki Grycan-Lody od pokoleń powstają w podwarszawskiej

fabryce w Majdanie z użyciem najwyższej jakości składników. W procesie produkcyjnym łączone są najnowocześniejsze technologie z rzemieślniczymi metodami wytwarzania. Łącznie w zakładzie produkcyjnym w Majdanie i sieci niemal 150 lodziarnio-kawiarni zatrudnionych jest 1800 pracowników

Nakielny będzie się rozwijać Sieć kawiarni, działająca na rynku od końca ubiegłego roku, wzbogaciła swoje portfolio o nową lokalizację. Trzeci punkt pod szyldem Nakielny ruszył w krakowskiej Galerii Bronowice. Jak zdradził nam dyrektor zarządzający sieci, planowane są kolejne otwarcia. Najnowszym lokal znajduje się na parterze obiektu i zajmuje powierzchnię blisko 125 mkw. Przytulne wnętrze ma zachęcać, aby zrobić tu sobie przerwę pomiędzy zakupami, spotkać się z przyjaciółmi czy biznesowo. Pierwszy lokal sieci ruszył pod koniec listopada 2016 roku przy ulicy Basztowej 15 w Krakowie. Kolejny również w stolicy Małopolski, w Galerii Bonarka. – Do końca 2017 roku planujemy posiadać w swoim portfolio w sumie 10 kawiarni Nakielny. Na razie nie mogę zdradzić konkretnych lokalizacji. Większość z nich będzie

znajdował się w Krakowie – powiedział w rozmowie z nami dyrektor zarządzający sieci.

Lokal sieci Dom Czekolady ruszy w Gdańsku Posiadająca w swoim portfolio pięć lokali, znajdujących się w nadmorskich miastach, sieć Dom Czekolady wkrótce otworzy nowy punkt. Ruszy w czerwcu w gdańskiej Galerii Madison. Kawiarnie pod tym szyldem funkcjonują już w Centrum Waterfront w Gdyni, Centrum Riviera w Gdyni, Port Rumia Auchan w Rumii oraz w Malborku przy ul. Piastowskiej 3. – Jesteśmy rodzinną manufakturą opartą na własnej produkcji. Nasze lokale znajdują się w Gdyni, Rumi oraz Malborku. Staramy się, aby Domy

Czekolady sukcesywnie pojawiały się na mapie Polski. Produkcją zajmuje się nasza cukiernia Gdynia. Każdy produkt tworzony jest z pasją i precyzją, tak aby otrzymać słodkości charakteryzujące się najwyższą jakością. W naszych cukierniach stawiamy na smak, świeżość i estetykę – tłumaczą właściciele Domu Czekolady.


MŁYNEK

Nowa Pijalnia Czekolady E.Wedel Na mapie gastronomicznej Kazimierza Dolnego pojawiła się Pijalnia Czekolady E.Wedel. Została otwarta w okolicach Rynku i Małego Rynku, przy ul. Browarnej 4. Aby tam dotrzeć, należy kierować się wzdłuż zabytkowych kamienic Przybyłów (pod św. Mikołajem i św. Krzysztofem) w stronę Grodarza (kanału, którym kiedyś płynęła rzeka). Pomimo, że kamienica jest nowa, to w swym stylu nawiązuje do kazimierskiego klimatu wapiennych fasad i spadzistych dachów. W lokalu znajduje się klimatyzowana sala, z której jest możliwe bezpośrednie wyjście do wewnętrznego ogródka. W jego zaciszu będzie można delektować się pysznymi deserami i czekoladami. – Cieszymy się, że Pijalnie Czekolady E.Wedel goszczą

w tak pięknym i zabytkowym mieście, jakim jest Kazimierz Dolny, gdzie do tej pory nas nie było. W kwietniu rozpo-

czął działalność lokal znajdujący się przy Rynku – okolicy przepełnionej historią i tradycją, której niesamowity klimat z pewnością uzupełni słodki smak czekolady E.Wedel – mówi Daniel Kucharski, prezes Pijalni Czekolady E.Wedel. W ofercie Pijalni znajdują się bestsellerowe czekolady do picia, kawy i herbaty podawane również na zimno, orzeźwiające napoje (świeżo wyciskane soki, lemoniady, sorbety), desery i ciasta (np. tort czekoladowy, sernik, szarlotka, czy tiramisu), słone oraz słodkie dania (m.in. czekoladowe pierogi, naleśniki z mascarpone, delikatne sałatki, świeżo przygotowywane kanapki), śniadania (jajecznica, omlety i inne), a także unikatowe praliny i inne

ręcznie robione produkty z Czekoladowego Sklepu. Od maja dostępne jest menu sezonowe, a w nim letnie bestsellery ostatnich lat: białe czekolady na zimno z malinami czy z puree z maracuji; orzeźwiające napoje takie jak: lemoniady i herbaty mrożone oraz desery: czekolodowe fondue i kruche tartaletki z owocami. W nowej Pijalni znajduje się również Czekoladowy Sklep, w którym można zamówić Torcik Wedlowski z personalizowanym wzorem lub dedykacją, ręcznie wykonane praliny według receptur Maestro Czekolady oraz produkty dedykowane na specjalne okazje, np. zajączki z czekolady, okazjonalne figurki – wszystkie prosto z Pracowni Rarytasów E.Wedel. R E K L A M A

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

7


MŁYNEK

Starbucks nie zwalnia tempa Kilka miesięcy temu w Krakowie została otwarta największa kawiarnia Starbucks w Polsce, ale okazuje się, że mieszkańcy i turyści wciąż mają apetyt na więcej. Dlatego już 8 kwietnia została otwarta siódma kawiarnia Starbucks w tym mieście. Nowy lokal mieści się przy ulicy Floriańskiej 17, w samym sercu Starego Miasta.

Kraków to strategiczne miejsce dla rozwoju marki Starbucks w Polsce. Otwarcie największej kawiarni Starbucks w naszym kraju właśnie w stolicy Małopolski spotkało się kilka miesięcy temu z ciepłym przyjęciem i udowodniło, jak duży jest jeszcze potencjał do powstania kolejnych lokali w tym mieście. – Krótki czas oddzielający powstanie naszej największej kawiarni

w Polsce od uruchomienia siódmego już lokalu Starbucks w tym mieście pokazuje, jak wielu mamy fanów wśród mieszkańców i turystów Krakowa, ceniących dobrej jakości kawę. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom otworzyliśmy kolejny lokal w centralnym miejscu na mapie Starego Miasta, przy ulicy Floriańskiej – mówi Katarzyna Pijanowska, Brand Manager Starbucks. Na powierzchni liczącej 165 metrów znajduje się 60 miejsc siedzących, idealnych zarówno dla turystów, którzy będą mieli ochotę odpocząć podczas zwiedzania, jak i osób wstępujących po swoją ulubioną kawę w drodze do pracy. Kawiarnia będzie otwarta od 7 do 22 od poniedziałku do soboty, a w niedziele od 8 do 21. Godziny te pozwolą na skosztowanie naszej kawy zarówno tym, którzy rozpoczynają dzień pracy jak i tym, którzy potrzebują dawki energii, aby móc dalej podziwiać uroki Krakowa.

Szykuje się ciekawy sezon w Beach Bar W tym sezonie, otwarcie Klubokawiarni Beach Bar nastąpiło z początkiem maja. Goście lokalu ponownie będą mogli cieszyć wyszukanymi, orzeźwiającymi koktajlami, bogatą ofertą piw oraz przyrządzanym na miejscu jedzeniem (burgery, frytki itp.). Idealna lokalizacja (Bulwar Flotylli Wiślanej) gwarantuje jeden na najlepszych widoków na Stadion Narodowy, który nocną porą, widziany z perspektywy leżaka na plaży sprawia ogromne wrażenie. Począwszy od czerwca, Beach Bar rusza ze swoimi aktywnościami sportowo – kulturalnymi.

8

Po sukcesie poprzednich edycji, również w tym roku nie zabraknie Cross Beach, czyli otwartego treningu typu Cross nad Wisłą. O kondycję zadbają również trenerzy biegania, którzy pokażą jak prawidłowo przeprowadzić rozgrzewkę oraz jak zakończyć bieg odpowiednim rozciąganiem.

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

W te wakacje pojawi się również kino letnie. Na największym ekranie nad Wisłą, klubokawiarnia wyświetlać będzie znane i lubiane klasyki filmowe. O dobry humor z kolei, zadbają najlepsze grupy improwizowane, które w swoich, krótkich, nigdy wcześniej nie granych scenach improwizowanych, rozśmieszać będą do łez. W czerwcu, wraz z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa , zorganizowana zostanie zbiórka krwi w specjalnie do tego przystosowanym autobusie. Głównym celem na ten rok, będzie przebicie ilości krwi, którą udało się uzbierać w analogicznej akcji z zeszłego sezonu. Nowościami tego lata, będą występy wokalistów oraz muzyka na żywo. Jeden

z koncertów, dodatkowo, dedykowany będzie osobom głuchoniemym. Drugą ciekawą propozycją są Quizy Wiedzy, na których wszyscy zainteresowani goście sprawdzą swoją wiedzą z określonych dziedzin a przy okazji mogą wygrać ciekawe upominki. Jak widać, będzie się działo w tym roku nad Wisłą. Klubokawiarnia Beach Bar zaprasza.

Nowy lokal sieci Cukiernie Sowa Na bieżąco informujemy Państwa o otwarciach kolejnych Cukierni Sowa. Nowy, nadmorski lokal marki został otwarty w Kołobrzegu. Słoneczna, jasna cukiernia serdecznie zaprasza do swojego wnętrza na rogu Wojska Polskiego i Źródlanej. Wkrótce stanie tu też stylowy ogródek. Lokal w swojej ofercie posiada szeroką gamę produktów – ciast deserowych i pieczonych, tortów, galanterii czekoladowej, pieczywa, deserów i słodyczy oraz kawy i napojów. Cukiernia Sowa to rodzinna firma, założona w 1946 roku przez

Feliksa Sowę. Od tego czasu niezmiennie cieszy się ona uznaniem fachowców z branży cukierniczej. Obecny właściciel, Adam Sowa, rozwija sieć poprzez franczyzę. W swojej podstawowej ofercie cukiernie posiadają ciasta, lody oraz kawę z własnej palarni. Sieć prowadzi dynamiczną ekspansję, otwierając swoje lokale zarówno w polskich miastach, jak i poza granicami kraju (m.in. w Wielkiej Brytanii).


MŁYNEK

Costa Coffee na Tarchominie Kolejna w Polsce kawiarnia sieci Costa Coffee powstała w północno-wschodniej części Warszawy, na Tarchominie. Lokal znajduje się przy ul. Światowida 41. Kawiarnia Costa Coffee mieści się w sąsiedztwie dużego osiedla mieszkaniowego. Oferuje 50 miejsc siedzących oraz przestronny ogródek w sezonie letnim. Dedykowana jest osobom lubiącym spędzać czas wolny poza domem, czemu sprzyja zarówno jej doskonała lokalizacja, jak i przytulny design. W kawiarni dominują ciepłe barwy oraz drewno – elementy charakterystyczne dla Atlas Tangerine, nowego stylu wystroju wnętrz Costa Coffee. Lokal jest przystosowany do potrzeb matek z wózkami, wyodrębniono w nim także specjalną, komfortową strefę dla dzieci. Dla gości odwiedzających kawiarnię Costa Coffee

Green Caffè Nero w Pałacu Kultury i Nauki

przygotowała także szeroki wybór książek. Costa Coffee Polska liczy aktualnie 136 kawiarni, zlokalizowanych w 19 miastach Polski oraz sieć ponad 250 kawomatów Costa Express.

Dalszy rozwój Green Caffè Nero Sieć idzie jak burza. Właśnie wygrała przetarg miejski na pawilon na Bulwarze Jana Karskiego w Warszawie i będzie pierwszą kawiarnią w tym miejscu. Firma otworzyła także lokal w Pałacu Kultury i Nauki – tę lokalizację również wygrała w przetargu miejskim. Green Caffè Nero Bulwary Kawiarnia Green Caffè Nero otworzy się na Bulwarze Jana Karskiego nad Wisłą w maju. Będzie to pierwszy lokal firmy w tej okolicy, a zarazem pierwsza kawiarnia w odnowionej części Bulwarów. – Otwarcie pawilonu na bulwarach Wiślanych było dla nas niezwykle ważne. I udało się – na potrzeby przetargu stworzyliśmy kalendarz wydarzeń kulturalnych, które odbywać się będą w sezonie na

udziału w niezwykle ciekawych wydarzeniach. Wszystkie atrakcje będą miały charakter otwarty i bezpłatny – zachęca Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero.

uwielbianych przez Warszawiaków bulwarach nad Wisłą. Mają one pomóc w kreowaniu i propagowaniu pozytywnego wizerunku warszawskiego odcinka Wisły, a także przybliżyć mieszkańcom i turystom historię tego miejsca. Ponadto chcemy, żeby zaproponowane wydarzenia pomogły w aktywizacji różnych grup społecznych i zachęciły Warszawiaków do wyjścia z domu i aktywnego

Najnowsza kawiarnia Green Caffè Nero mieści się na parterze wejścia głównego Pałacu Kultury i Nauki. Prowadzi do niej wejście od ulicy Marszałkowskiej. Jak zawsze w przypadku każdej kawiarni Green Caffè Nero, także obok tej nie można przejść obojętnie. Wzrok momentalnie przykuwa bar stylem nawiązujący do art deco. Z kolei metalowa krata umieszczona na barze to odniesienie do industrialnej kratownicy fabrycznej. Wszystko to, by wpisać się w architektoniczną przestrzeń Pałacu Kultury i Nauki.

– W Green Caffè Nero nieustannie staramy się być w najważniejszych miejscach na mapie Warszawy, które są chętnie odwiedzane przez mieszkańców oraz turystów. Dlatego, nowe lokale otwieramy w popularnych lokalizacjach, przy głównych ulicach handlowych, biurowcach czy miejscach o ciekawej historii, jak chociażby Plac Grzybowski, gdzie od dwóch tygodni nasi goście mogą delektować się doskonałą kawą w budynku Cosmopolitan Twarda 2/4 – powiedział Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero. – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom naszych klientów, nie boimy się otwierać kolejnych lokali w zaskakujących lokalizacjach, stąd pomysł kawiarni w Pałacu Kultury i Nauki czy na Bulwarach Wiślanych – dodała Agata Milewska, Brand Manager Green Caffè Nero .

Kolejne kawiarnie Etno Café Dynamicznie rozwijająca się sieć Etno Café, która jako pierwsza polska firma zaczęła importować kawę wprost z Etiopii, w ostatnim czasie wzbogaciła się o dwa lokale. Nowe kawiarnie zostały otwarte w centrum handlowym Posnania oraz w Warszawie, przy ul. Marszałkowskiej. Misją Etno Café jest kreowanie przyjaznej atmosfery, w której przy autentycznym smaku świeżo palonej kawy goście mogą odpocząć od zgiełku pędzącego miasta. Elementem wyróżniającym sieć jest własna, rzemieślnicza palarnia kawy oraz kontrola procesu na każdym etapie, od importu zielonej kawy z plantacji w Etiopii, Brazylii i Rwandzie przez wypał do właściwego zaparzenie kawy metodą tradycyjną i alternatywną. Co ciekawe zarządzający spółką znają osobiście wszystkich plantatorów i dostawców, co

gwarantuje wysoką jakość używanych ziaren. Kawiarnia w swoim menu ma desery, ciasta świeżo pieczone z naturalnych składników, zestawy śniadaniowe oraz lunchowe. – Mamy ambitne plany rozwoju, pozyskanie nowych atrakcyjnych lokalizacji spowoduje, że już niebawem nasze kawiarnie szerzej pojawią się w Polsce – mówi Zbigniew Dolata, dyrektor ds. rozwoju sieci w Etno Café.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

9


MŁYNEK

Bogatsze portfolio sieci Staropolska Sieć cukiernio-piekarni Staropolska poszerzyła się o kolejne lokale. Nowe sklepy firmowe zostały otwarte przy ul. 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich 2 i ul. Gałczyńskiego 19 w Bydgoszczy. W menu Staropolskiej znajdują się ciasta, m.in. sernik, placek czekoladowy, jabłecznik czy kostka alpejska. Lokal oferuje także torty okolicznościowe, baby, a także babeczki z owocami, pączki i drobne ciasteczka. Od 2011 roku Staropolska prowadzi także piekarnię, w której chleb wyrabiany jest ręcznie. Powstaje na bazie naturalnego zakwasu. Oferta jest bardzo zróżnicowana. Obejmuje chleby pszenne

i gatunkowe oraz bułki. Świeże pieczywo dostarczane jest do sklepów specjalistycznym transportem nawet trzy razy dziennie.

Jak zmieniła się marka Gorąco Polecam? Gdy w 1925 roku Antoni Nowakowski otworzył piekarnię w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego, nikt nie przypuszczał, że rodzinny biznes przetrwa II Wojnę Światową i podbije rynek wprowadzając na niego nowy koncept piekarnio-kawiarni. Jak do tego doszło i co udało się zyskać tradycyjnej firmie dzięki rebrandingowi i współpracy z agencją interaktywną? Firma Nowakowskiego od 1925 roku przechodziła z rąk do rąk, jednak tylko w kręgu rodziny. 1989 rok był przełomowy, nastąpił wtedy dynamiczny wzrost skali produkcji oraz rozwój przedsiębiorstwa, czego efektem było otwarcie nowych zakładów produkcyjnych w okolicach Warszawy, Gdańska i na

10

Śląsku. Na początku lat 90-tych firma Nowakowski zatrudniała około 500 pracowników i sprzedawała dziennie ponad 65 ton pieczywa. W roku 2005 Firma Nowakowski Piekarnie została sprzedana, ale Jacek Nowakowski kontynuuje rodzinne tradycje piekarnicze rozwijając markę Gorąco Polecam Nowakowski,

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

która jako pierwsza w Polsce połączyła funkcje piekarni i kawiarni. Dzięki kompleksowej współpracy z agencją interaktywną, w ciągu ostatnich dwóch lat marka przeszła rebranding, wdrażając nową identyfikację graficzną i komunikacyjną, a także podwoiła liczbę swoich lokali, których funkcjonuje obecnie ponad 50. Pierwszy w historii firmy intensywny proces rebrandingu marki przeprowadzony został na podstawie strategii rozwoju wypracowanej wspólnie przez dział marketingu Gorąco Polecam Nowakowski i agencję KERRIS. Wartością dodaną, które daje współpraca z takimi agencjami interaktywnymi są nie tylko konkretne produkty i usługi, ale też eksperckie wsparcie w zakresie budowania strategii rozwoju i komunikacji oparte na doskonałej znajomości obecnych trendów i potencjału rozwoju w oparciu o rozwiązania digital. Dzięki otwarciu i zaufaniu klienta do proponowanych działań, osiągane są najlepsze efekty. Efektem wspólnych działań marki i agencji jest zbudowanie i utrwalenie w świadomości klientów wizerunku Gorąco Polecam Nowakowski, jako tradycyjnej i jednocześnie nowoczesnej marki łączącej funkcje

kawiarni i piekarni, cechującej się ofertą świeżych, zdrowych produktów, a także ciepłą i przyjemną atmosferą lokali. Ponadto dzięki obsłudze profilu marki na Facebooku, udało się stworzyć zaangażowaną i aktywną społeczność fanów. W ramach współpracy powstała spójna estetyka marki znajdująca zastosowanie w komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej firmy. Dział kreacji agencji nawiązując do stylistyki kawiarnianej, wprowadził odręczne pismo do komunikacji wizualnej, jednocześnie podkreślił nowoczesną, przyjazną i ciepłą atmosferę lokali Gorąco Polecam Nowakowski. Agencja czuwa nie tylko nad wizerunkiem w internecie, ale dostarcza wszelkie graficzne elementy komunikacji w tym m.in. księgę znaku, menu boardy, plakaty promocyjne, wizytówki, ulotki, a także dba o najwyższą jakość i profesjonalizm wykonanych sesji zdjęciowych produktów. Proces rebrandingu zaowocował również nową stroną internetową http://goracopolecam.pl Jest ona spójną częścią identyfikacji wizualnej i stanowi wizytówkę marki Gorąco Polecam Nowakowski. Wyróżnia się oryginalnym designem na tle serwisów konkurencyjnych firm z sektora piekarniczo-kawiarnianego.

Nowa Cukiernia Karpicko Rodzinna, popularna wśród poznaniaków marka Karpicko gościła w Starym Browarze wielokrotnie z okolicznościowymi popup shopami. Teraz – z początkiem kwietnia – w tej lokalizacji otworzyła swój lokal. Jest to 22 punkt w portfolio sieci. Sieć Karpicko w oparciu o dotychczasowe doświadczenia podjęła decyzję o stałej współpracy ze Starym Browarem i zajmie miejsce w świetnej lokalizacji, przy tętniącej życiem Szachownicy, na której regularnie odbywają się koncerty fortepianowe, warsztaty dla dzieci, spotkania z gwiazdami i pokazy, w pobliżu francuskiej piekarni Petit Paris i produ-

kującej słynne w Poznaniu lody kawiarni Ghiacci.



Sweets&Coffee FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI • PIEKARNI 2017

2017

Podsumowanie

Forum Rynku Kawiarni • Cukierni • Lodziarni • Piekarni

III Sweets & Coffee Forum 2017

Fot. Wojciech Bedyński

Ekskluzywne wyniki badań, wystąpienia ekspertów, dyskusje o sytuacji na rynku, problemach ze znalezieniem personelu, obsłudze social mediów i marketingu w gronie najwybitniejszych praktyków, kuluarowe spotkania, wystawa z ofertą dostawców, spotkania Business Speed Dating oraz Gala Sweets & Coffee Awards 2017 – to wszystko odbyło się 16 marca br. w Sheraton Warsaw Hotel.

SPONSOR

12

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

PARTNERZY MERYTORYCZNI

WSPÓŁPRACA


Sweets&Coffee

2017

Wśród badanych postaw najpowszechniejsza okazała się chęć poznawania nowych smaków i kompozycji – około 2/3 badanych w każdym wieku zidentyfikowało się z nią. Najstarsi spośród badanych – osoby w wieku 45-55 lat – najbardziej cenią sobie jakość słodyczy, przyjemność płynącą z jedzenia. Najchętniej wy-

Myślę, że jest to jedna z niewielu okazji, żeby się spotkać i wymienić doświadczeniami czy opiniami na temat tego co dzieje się w branży. Są tu przedstawiciele zarówno kawiarni, jak i cukierni, lodziarni oraz piekarni. Forum Sweets & Coffee to doskonałe miejsce, aby zasięgnąć informacji o tym, co dzieje się na rynku. Tomasz Kruk, Commercial Director Costa Coffee czaje spędzania czasu, preferencje oraz postawy dotyczące jedzenia.

bierają tradycyjne wypieki. Najmłodsi – 15-24 lat – mniej dbają o jakość.

Dla nich bardziej liczy się poznawanie nowych smaków i satysfakcja

pokazały, że rynek się konsoliduje co widać choćby na przykładzie

Podoba nam się koncepcja spotkań Business Speed Dating. Pierwszy raz bierzemy udział w tego typu projekcie i jest to dla nas ogromna lekcja. Mamy też od razu komunikat zwrotny od potencjalnych klientów czy powinniśmy podążać wyznaczoną drogą czy poszukać nowych rozwiązań. Business Speed Dating to przede wszystkim możliwość spotkania wielu „kupców”, w jednym miejscu i jednego dnia. Dolores Greń, menadżer ds. rozwoju marketingu Credin Polska z jedzenia, a nie koniecznie jego kaloryczność. Badani w wieku 25-34 lat częściej niż najmłodsi zwracają uwagę na kaloryczność produktów oraz zaczynają bardziej doceniać tradycyjne wyroby. Kolejna prelekcja – PMR – dotyczyła branży piekarniczej. Badania

sieci specjalistycznych w dużych miastach. Jarosław Frontczak z PMR podkreślił, że specjalistyczna piekarnia z szeroką ofertą przeróżnych gatunków chleba „bez chemii” lub dodatkowa oferta to klucz do rozwoju. Panel zaczął się od dyskusji nt. zmian w prawie i zagrożeń

Fot. Wojciech Bedyński

P

ierwszy blok pt.: „Dynamiczne zmiany – perspektywy rozwoju rynku kawiarni • cukierni • lodziarni • piekarni” rozpoczęła Iwona Wojtaszek z ARC Rynek i Opinia, która zaprezentowała wyniki badań wskazujące najbardziej rozpoznawalne sieci i najczęściej odwiedzane lokale, cele wizyt, zwy-

FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI • PIEKARNI 2017

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

13


Sweets&Coffee

2017

Fot. Wojciech Bedyński

FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI • PIEKARNI 2017

płynących z wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę. – Od jakiegoś czasu przygotowujemy strategię na taką ewentualność. Musimy się na nią przygotować, co nie będzie łatwe. Na pewno takie rozporządzenie niekorzystnie wpłynie na nasz rozwój – powiedział Marcin Snopkowski, dyrektor generalny Grycan – Lody od pokoleń. Z tym zdaniem zgodzili się pozostali paneliści, któ-

lokalizacji. – Dopiero po otwarciu kawiarni w danym miejscu, i po jej funkcjonowaniu, możemy dowiedzieć się czy to był trafiony lokal – powiedział. Dalsza część rozmowy dotyczyła m.in. rosnącej świadomości gości w każdym wieku, ogromnych zmian związanych z obsługą młodych z pokolenia Y, tzn. millenialsów, potrzeby poszerzania oferty o do-

Otrębusy oraz Tomasz Kruk, dyrektor operacyjny Costa Coffee. Drugi blok tematyczny pt: „Biznes z kawą – personel, planowanie i rozwój” rozpoczął się od prezentacji

Oprócz tego w dyskusji udział wzięli Michał Ratajczyk, właściciel Daft Cafe oraz Agnieszka Klimczak, założycielka i właścicielka, Tortownia.pl. Po zakończeniu panelu Pani Be-

Zdecydowaliśmy się na udział w Business Speed Dating, ponieważ jest to ciekawa forma nawiązania kontaktów biznesowych. Jesteśmy bardzo zadowoleni z udziału, a jesteśmy tu już po raz trzeci. Jakub Nieczaj, specjalista ds. marketingi Bolarus

To jest innowacyjna formuła, z którą nie spotkałam się do tej pory, a bardzo często biorę udział w branżowych konferencjach. Podoba mi się też to, że z góry wiemy z kim będziemy rozmawiać. Taka formuła pomaga przełamać „pierwsze lody”, ponieważ te 5 minut jest takim optymalnym czasem, żeby zaprezentować swoją ofertę i określić wstępną formę współpracy. Gratuluję to bardzo fajny pomysł. Iga Wijas, PR Specialist, Sodexo Polska On-site Services rzy podkreślali, że takie działania polskiego rządu wprowadza niestabilność i niepewność w branży. Odnosząc się do minionego roku, Adam Ringer, prezes zarządu Green Caffe Nero, wskazał także rozwój sklepów convenience, jako zagrożenie dla sektora sweets & coffee. Mówił również o trudnościach związanych ze znalezieniem odpowiedniej

14

datkowe produkty m.in. ekologiczne, a także trendów i perspektyw rozwoju rynku. W dyskusji wzięli także udział: Jolanta Radziszewska, założycielka, prezes zarządu Batida; Beata Wodzyńska, dyrektor zakładu handlu Spółdzielnia Piekarsko-Ciastkarska SPC; Radosław Dębiec, dyrektor sprzedaży Piekarnia Cukiernia AK

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Macieja Duszaka, eksperta Arabean i CoffeeDesk. Biorący udział w dyskusji podkreślali jak ważne jest, aby pracownik był ich partnerem zaangażowanym w tworzenie całego biznesu. Michał Doroszkiewicz, właściciel Pastry Lab podkreślił jak ważne jest poświecenie odpowiedniej ilości czasu i uwagi na szkolenie nowych pracowników. Patryk Kozakiewicz, dyrektor operacyjny Starbucks Polska dodała, że skracanie czasu szkoleniowego jest ogromnym błędem mającym wpływ na jakość obsługi. Elżbieta Karpiński, współwłaścicielka Prawdziwe Lody i Sopelek, powiedziała, że ich firma bardzo ceni sobie pracowników starszych, których ogromną zaletą jest doświadczenie.

ata Nurka ze Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce opowiedziała uczestnikom jak branża gastronomiczna może włączyć się w pomoc potrzebującym dzieciom. Trzeci blok dotyczył zarządzania poprzez skuteczny marketing i promocję. Referat wprowadzający wygłosiła Marta Panfil, współwłaścicielka Agencji Kreatywnej Fika. Podczas dyskusji – w której wzięli udział Małgorzata Koroblewska, właścicielka Lody Naturalne Na Placu; Krzysztof Kaliciński, Business Development & Operations Director Green Caffe Nero; Michał Kolankiewicz, Kierownik Biura Marketingu Uzdrowisko Konstancin-Zdrój, Cafè Beza; Łukasz


Sweets&Coffee

2017

Mrowiński, Współwłaściciel Etno Cafe – rozmawiano o roli mar-

na Facebooku oraz sprawdzonych kanałach reklamowych.

Myślę, że z roku na rok jest coraz fajniej. Rośnie konkurencja, na rynku dzieje się bardzo dużo. To widać po panelach dyskusyjnych, gdzie można zauważyć te emocje i ilość spraw, które chcemy omówić. Po wielu latach w tej branży stwierdzam, że przychodząc tutaj wciąż mogę się czegoś nauczyć, usłyszeć coś nowego i odkryć czyjeś nowe spojrzenie. Krzysztof Kaliciński, Business Development & Operations Director Green Caffe Nero Sweets & Coffee Forum posiada także swój czytelny wymiar biznesowy. Podczas tegorocznego Forum, w strefie Business Speed Dating 30 osób bezpośrednio odpowiedzialnych za zakupy, wyposażenie,

inwestycje itp. w sieciach i niezależnych lokalach spotkało się z dostawcami. Te rozmowy – dające realną szansę na KONTRAKT ROKU – odbyły się równocześnie z konferencją w specjalnie przystosowanej do tego sali. Łącznie odbyło się ponad 300 indywidualnych spotkań. Ukoronowaniem wydarzenia, tradycyjnie, była uroczysta kolacja z Galą Sweets & Coffee Awards 2017. Wyrazy wdzięczności kierujemy do Partnerów Merytorycznych: ARC Rynek i Opinia oraz PMR, a także Sponsora firmy LEDS-C4 Polska. W ramach Forum zorganizowana została wystawa dostawców, na której swoje produkty i usługi prezentowali: Bolarus, Credin Polska,

Maison du blé, Biotrem, Hendi Polska, Prownes, Graner, Winterhlter, SCM, Monin. SZCZEGÓŁY WYDARZENIA – WWW.SCFORUM.PL Organizator BROG Marketing: Platforma mediów skutecznej komunikacji B2B, wydawca czasopism: Świat Hoteli, Nowości Gastronomiczne, Sweets & Coffee, Stacja Benzynowa & Convenience Store; portali: www.horecanet.pl, www. petrolnet.pl, oraz organizator Forum Rynku Hotelarskiego Profit Hotel, Forum Rynku Gastronomicznego Food Business Forum, Forum Rynku Kawiarni, Cukierni, Lodziarni Sweets & Coffee, a także Forum Rynku Paliwowego PetroTrend.

Fot. Wojciech Bedyński

ketingu, mediach społecznościowych: inwestycji czasu i pieniędzy w nie, ich roli w dotarciu do gościa i kreowaniu wizerunku, skutecznych promocjach, najbardziej udanych i nietrafionych akcjach

FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI • PIEKARNI 2017

KONTAKT Z ORGANIZATOREM: BROG MARKETING, TEL. 664 463 079, 22 290 66 11. WWW.SCFORUM.PL KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

15


Sweets & Coffee Awards 2017

przyzn Rozstrzygnięcie oraz wręczenie nagród laureatom trzeciej edycji konkursu Sweets & Coffee Awards 2017 nastąpiło podczas uroczystej kolacji wraz z Galą na zakończenie III Forum Rynku Kawiarni – Cukierni – Lodziarni Sweets & Coffee 2017, które odbyło się 16 marca br. w Sheraton Warsaw Hotel.

O

rganizowany przez BROG Marketing konkurs Sweets & Coffee Awards to unikalna okazja do promocji najlepszych kawiarni, cukierni, lodziarni i piekarni, a także wyjątkowa możliwość uhonorowania pracy i osiągnięć właścicieli oraz personelu. To również narzędzie służące kształtowaniu pozytywnego wizerunku całej branży w naszym kraju. Jury konkursu złożone jest z prelegentów i panelistów Sweets & Coffee Forum. Zgodnie z punktacją przez nich przyznaną, wybierani są finaliści oraz zwycięzcy poszczególnych kategorii. Zgłoszenie, udział w konkursie oraz całodziennym Forum nigdy nie wiąże się z żadną opłatą!

16

LISTA FINALISTÓW I ZWYCIĘZCÓW SWEETS & COFFEE AWARDS 2017 KAWIARNIA DZIAŁAJACA W SIECI Finaliści: • Etno Cafe Ovo, Wrocław (Właściciel: Etno Cafe) • Green Caffe Nero Nowy Świat, Warszawa (Właściciel: Green Coffee) • Organic Coffee & more Park Jordana Kraków (Właściciel: Organic Project Błaszczyk Hancock) ZWYCIĘZCA Green Caffe Nero Nowy Świat KAWIARNIA DZIAŁAJACA INDYWIDUALNIE Finaliści: • Bułkę przez Bibułkę Zgody, Warszawa (Właściciel: Applecore Dojnikowski)

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

• Klubokawiarnia Jaś i Małgosia, Warszawa (Właściciel: Solarz & Marks M. Marks A. Solarz) • Café Bristol, Warszawa (Właściciel: Royal Bristol Warsaw) ZWYCIĘZCA Bułkę przez Bibułkę CUKIERNIE DZIAŁAJACĄ W SIECI Finaliści: • T. Deker Patissier & Chocolatier, Gdańsk (Właściciel: T. Deker Patissier & Chocolatier, Agnieszka Buniek) • Pijalnia Czekolady E.Wedel Staroświecki Sklep, Warszawa (Właściciel: Pijalnie Czekolady) • Batida Plac Konstytucji, Warszawa (Właściciel: Batida) ZWYCIĘZCA Batida Plac Konstytucji

CUKIERNIA DZIAŁAJACA INDYWIDUALNIE Finaliści: • Café Bristol, Warszawa (Właściciel: Royal Bristol Warsaw) • Cukiernia Nanan, Wrocław (Właściciel: NANAN Justyna Kawiak i BMB Consulting) • Miodowa Cafe, Warszawa (Właściciel: Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe) ZWYCIĘZCA Café Bristol LODZIARNIA DZIAŁAJACA W SIECI Finaliści: • Good Lood, Kraków (Właściciel: Lood is Good) • Rialto, Łomża (Właściciel: „Gelato Rialto”, Aneta Libralato, Robert Buerger)


Fot. Wojciech Bedyński

nane! ZWYCIĘZCA Good Lood

Piekarsko – Ciastkarska w Warszawie) • Batida Plac Konstytucji, Warsza-

LODZIARNIA DZIAŁAJACA INDYWIDUALNIE Finaliści: • Lody Naturalne na Placu, Pasłęk (Właściciel: PPU GOCCA Małgorzata Koroblewska) • Pleciuga Caffe, Szczecin (Właściciel: HK Project) • Pastelova Manufaktura Lodów, Głogów (Właściciel: JSdot Joanna Szczepaniak) ZWYCIĘZCA Pastelova Manufaktura Lodów PIEKARNIA / CUKIERNIA Finaliści: • Piekarnia-Cukiernia SPC, Warszawa (Właściciel: Spółdzielnia

wa (Właściciel: Batida) ZWYCIĘZCA Batida Plac Konstytucji NOWATORSKA STRATEGIA MARKETINGOWA

• Green Caffe Nero Nowy Świat, Warszawa (Właściciel: Green Coffee) • Miodowa Cafe, Warszawa (Właściciel: Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe) ZWYCIĘZCA ex equo Green Caffe Nero Nowy Świat Café Bristol

Finaliści: • Etno Cafe • EKOlogika • Good Lood ZWYCIĘZCA Etno Cafe NAJLEPSZE MENU Finaliści: • Café Bristol, Warszawa (Właściciel: Royal Bristol Warsaw)

EFEKTYWNY ROZWÓJ MARKI Finaliści • Etno Cafe • Organic Coffee & more • Green Caffe Nero ZWYCIĘZCA Etno Cafe KĄCIK KAWOWY ROKU W PLACÓWCE HANDLOWEJ

DEBIUT KONCEPTU Finaliści: • How U Doin, Warszawa (Właściciel: Central Link) • EKOlogika, Warszawa (Właściciel: EKOlogika Aneta Sakowicz) • Sweets Bouquet, Bielsko-Biała (Właściciel: Sweet BOUQUET Natalia Górecka-Polak) ZWYCIĘZCA How U Doin

Finaliści: • Coffee Bar, Stalowa Wola (właściciel: MD Enterprises Michał Duda) • Arge Pit Stop, Kraków (właściciel: Arge Paliwa) • EKOlogika, Warszawa (Właściciel: EKOlogika Aneta Sakowicz) ZWYCIĘZCA EKOlogika

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

17


Zwycięstwo

Bułkę przez Bibułkę

Jury konkursy Sweets & Coffee Awards 2017 doceniło lokal Bułkę przez Bibułkę znajdujący się w Warszawie przy ulicy Zgody. Przyznano mu tytuł zwycięzcy w kategorii „Kawiarnia działająca indywidualnie”.

S

ukces Bułki to przede wszystkim bogaty wybór śniadań serwowanych cały dzień, ale również pyszne koktajle

18

przyrządzane na bazie świeżych owoców i warzyw. W menu spotkamy wiele kultowych i uwielbianych przez gości pozycji takich

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

jak chrupiący bajgiel i spółka – ze śmietankowym serkiem, szczypiorkiem i grillowanym bekonem oraz omletem, czy Pan Kejki serwowane z bitą śmietaną, owocami i syropem klonowym. Oprócz stałych pozycji spróbować tutaj możemy także sezonowych kanapek, śniadań czy sałatek. Obecnie ogromną popularnością cieszy się sałatka „Zielona” autorstwa Janka Paszkowskiego, uczestnika pierwszej edycji programu MasterChef. Jest ona znakomitym połączeniem chrupiącego, marynowanego buraka i zielonego groszku z kremowym avocado i półpłynącym jajkiem oraz autorskim dressingiem Janka.

Bułkę przez bibułkę cechuje się wyjątkową dbałością o szczegóły, zarówno w serwowanych daniach jak i w urządzaniu wnętrz. Na stolikach znajdziemy zawsze świeże kwiaty i klimatyczne świeczki, w witrynach piękne (i przepyszne) ciasta. Nie można również zapomnieć o unikatowych, porośniętych bluszczem toaletach, w których słychać odgłosy ptaków. Latem istnieje możliwość zajęcia miejsca w starannie przygotowanym ogródku, w którym rosną kwiaty i można usiąść nawet na huśtawce.


SWEETS & COFFEE AWARDS

Green Caffè Nero niepokonana

Kategoria „Kawiarnia działająca w sieci” podczas konkursu Sweets & Coffee Awards, co roku cieszy się ogromną popularnością. Marka Green Caffe Nero już kolejny raz wiedzie prym w naszym konkursie. Kawiarnia sieci znajdująca się na Nowym Świecie została doceniona przez Jury i została zwycięzcą w tej kategorii podczas tegorocznej edycji.

2017

J

est to flagowa kawiarnia sieci w Warszawie. Lokalizacja jest wyjątkowa

– Kamienica Mikulskiego przy ul. Nowy Świat 53 – miejsce o bogatej historii i tradycjach gastronomicznych. Architekci zadbali więc o nietuzinkowy design, który łączy elementy nawiązujące do okresu powstania budynku z surowym minimalizmem loftu. – Na lokalizację na Nowym Świecie czekaliśmy od 5 lat. Było warto, ponieważ chcieliśmy pozyskać naprawdę wyjątkowe miejsce. I udało się – mamy takie, w którym niegdyś działała kawiarenka oraz które było i nadal jest ważne dla historii miasta. Nasza kawiarnia znajduje się w kamienicy pałacowej wzniesionej w XIX wieku przez Wawrzyńca Mikulskiego. Budynek został zniszczony podczas Powstania Warszawskiego i odbudowany w latach 1949-50. W okresie międzywojennym działały tu różne firmy handlowe i lokale gastronomiczne, w tym kawiarnia Kresy, niezwykle

popularna wśród mieszkańców miasta, a zwłaszcza lokalnej bohemy artystycznej, czy cukiernia Napoleonka, a w ostatnich latach sklep Społem. Kamienica Mikulskiego została zaprojektowana przez Fryderyka Alberta Lessela, ojca Józefa Lessela, który z kolei opracował projekt Kamienicy Kestnerów na Krakowskim Przedmieściu. Mieściła się tam jedna z najstarszych warszawskich kawiarni – Telimena, a dziś jest tu jedna z naszych kawiarni – mówi Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero. Obok kawiarni Green Caffè Nero na Nowym Świecie nie można przejść obojętnie. Przez duże witryny okienne widać sześć imponujących żyrandoli (każdy ma aż 1,5 metra długości), na ścianach kamień połączony z drewnem orzecha oraz białą marmurową podłogę z czarnymi akcentami. Piękny orzechowy bar został ozdobiony rzeźbami z XVII wieku kupionymi na pchlim targu, a lustra zostały posklejane ze starych luster z różnych zakątków świata. Tak wygląda pierwszy pokój.

Przechodząc do drugiego pomieszczenia, goście mogą doświadczyć uczucia jakby nagle znaleźli się w innej rzeczywistości, postindustrialnej, w której dominują cegła, metal oraz intensywne kolory ścian będących tłem dla loftowych mebli z odzysku. Cała kawiarnia jest przestronna – łączna powierzchnia przekracza 200 mkw. Jej wystrój nawiązuje nie tylko do historii Kamienicy Mikulskiego, ale także do charakteru samej Warszawy, która łączy w sobie wiele kontrastów. Marka Green Caffè Nero została stworzona przez Gerry’ego Forda – właściciela Caffè Nero i Adama Ringera – założyciela i szefa Green Coffee. Od momentu otwarcia pierwszej kawiarni w 2012 roku, Green Caffè Nero pozostaje wierne misji, która przyświecała jej założycielom: oferowaniu najlepszej kawy i tworzeniu kameralnej, domowej atmosfery, w której kawą można się delektować. Green Caffè Nero posiada blisko 50 kawiarni w Warszawie i jedną w Krakowie, a w planach ma otwieranie 12 lokali rocznie.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

19


Pokolenia

słodkiej

Jolanta, Caroline i Jadwiga Radziszewskie, właścicielki Batida

20

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Fot. Karolina Jóźwiak

tradycji


ROZMOWA PRZY KAWIE

Trzy wyjątkowe kobiety, które łączą nie tylko silne więzy krwi, ale i znana marka, o której opowieść wiąże się z ich życiem i relacjami. Wspólne prowadzenie firmy do łatwych nie należy, nie mówiąc już o biznesie rodzinnym zarządzanym przez silne osobowości. Każda ma swoje zdanie i potrafi być nieprzejednana. Mimo to udaje im się znaleźć kompromis, ponieważ darzą Batidę i siebie wielką miłością. M.in. o wprowadzaniu innowacyjnego konceptu tuż po upadku PRL-u, rozwoju marki na przestrzeni lat oraz różnicach pokoleniowych, dzięki którym trafiają w gusta kilku generacji opowiedziały nam Jadwiga, Jolanta i Caroline Radziszewskie. Rozmawiały Marta Kudosz i Karolina Stępniak

Aktualnie pieczę nad firmą sprawują Panie wspólnie. Pani Jadwigo, w którym momencie córka postanowiła, że będzie kontynuowała rodzinną tradycję? Czy była to naturalna decyzja? Jadwiga Radziszewska: Jolanta przez wiele lat mieszkała w Brukseli. Razem z mężem Zygmuntem często ją odwiedzaliśmy, to w końcu nasze jedyne dziecko. Podczas tych wyjazdów delektowaliśmy się croissantami i przeróżnymi ciasteczkami. U nas takie przysmaki nie były jeszcze wtedy dostępne. Pewnego dnia mąż powiedział do mnie: „Dlaczego Polacy mieliby nie jeść takich pyszności?”. Wtedy pomyśleliśmy, że może warto byłoby wprowadzić w życie taki pomysł. I tak powstała idea stworzenia cukierni w Polsce. Po powrocie do kraju znalazłam odpowiedni lokal i przy ulicy Nowogrodzkiej otworzyliśmy pierwszą cukiernię z piekarnią. Był rok 1990. W dużym oknie ustawiliśmy piece, tak aby przechodnie mogli obserwować proces produkcji. To był strzał w dziesiątkę. Po nasze wyroby ustawiały się olbrzymie kolejki. Widok, a przede wszystkim zapach gorących bagietek i croissantów przyciągał tłumy. Nasz pomysł stworzenia cukierni połączonej z piekarnią okazał się innowacyjny. Stworzyliśmy takie pierwsze miejsce w Warszawie. Córka przyjeżdżała do nas raz w miesiącu wraz z belgijskim mistrzem cukiernictwa Jef Damme, który szkolił naszych pracowników. Do tej pory co jakiś czas nas odwiedza. Przez te wszystkie lata Jef bardzo polubił Polskę i aktualnie odwiedza nas już bardziej ze względu na wieloletnią przyjaźń. Z chęcią próbuje nowych smaków tworzonych przez zespół Batidy. Uprzednio mieliśmy z mężem doświadczenie w zarządzaniu biznesem, ponieważ od 1968 roku prowadziliśmy razem dużą pracownię tekstylną. Otwarcie cukierni z piekarnią to było zupełnie nowe wyzwanie na naszej drodze, jednakże muszę przyznać, że od początku postrzegaliśmy branżę cukierniczą za niezwykle wdzięczną i przyjemną. Chcieliśmy z mężem wprowadzić zupełnie nowy pomysł w życie i sprawić, aby Polacy mogli również delektować się tymi pysznościami, które w świadomości Belgów funkcjonowały już od wielu lat. Należę do osób, które lubią podejmować wyzwania. W momencie, w którym moi rówieśnicy myśleli już o zbliżającej się emeryturze, ja postanowiłam otworzyć nowy biznes. Nie lubię siedzieć w domu, dlatego też mimo swojego wieku – 9 maja kończę 88 lat – nadal jestem codziennie w pracy.

Wracając do naszej pierwszej lokalizacji, po kilku latach jej działalności zmarł mój mąż. To był przełomowy i trudny moment, ponieważ musiałyśmy podjąć decyzję, co zrobić z firmą. Wtedy córka postanowiła wrócić do Polski. Wiem, że nie była to dla niej łatwa decyzja, ponieważ wiązała się z całkowitą zmianą jej dotychczasowego życia.

Wspominała Pani, że jak na lata 90. koncept Batidy był niezwykle innowacyjny… Jadwiga: Bardzo pozytywnie i entuzjastycznie nas odbierano. Jak już wcześniej wspomniałam, mieliśmy spory ruch i wielu znakomitych gości. Przygotowywane pod okiem belgijskiego mistrza desery, musy i pralinki podbiły serca mieszkańców Warszawy. Do naszych stałych bywalców należała ówczesna śmietanka towarzyska stolicy na czele z aktorami, reżyserami, architektami oraz prawnikami. Jednak dla nas każdy gość był tak samo ważny, zależało nam na stworzeniu przyjaznej i gościnnej atmosfery. I tak jest do dzisiaj, uśmiech i zadowolenie na twarzach naszych gości są dla nas najpiękniejszą nagrodą, która motywuje i inspiruje do podejmowania nowych działań.

Pani Jolanto, Pani Mama wspomniała, że o trudnej decyzji związanej z powrotem do Polski. Zakładam, że miała Pani inne plany niż przejęcie interesu rodziców… Jolanta Radziszewska: Muszę przyznać, że rzeczywiście ta sytuacja wywróciła moje ówczesne życie do góry nogami. W Belgii mieszkałam już od 25 lat. Założyłam tam rodzinę, miałam swoje życie – przyjaciół, zajęcia i pracę. A tu nagle muszę wrócić do Warszawy i przejąć pałeczkę po ojcu. Dodam w tym miejscu, że w Brukseli prowadziłam restaurację Ravenstein, która znajdowała się w najstarszym budynku w mieście. Szczerze mówiąc, dużo czasu musiało upłynąć zanim poczułam się dobrze w Warszawie. Jednak mając silny charakter po ojcu, postanowiłam podjąć to wyzwanie.

Pani Caroline, a czy Pani od zawsze wiedziała, że chce tworzyć Batidę i być jej częścią czy miała Pani wcześniej inne plany zawodowe? Caroline Radziszewska: Dorastałam razem z Batidą. Zawsze po lekcjach wracałam do cukierni, biegałam po zapleczu, KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

21


Fot. Karolina Jóźwiak

Właścicielki Batidy podczas rozmowy z naszą redakcją uczyłam się, starałam się też pomagać mamie i babci. Pamiętam z tamtych czasów, jak pomiędzy odrabianiem lekcji poznawałam tajemnice cukiernictwa. Razem z szefową cukierni (Mirosławą Bogucką, mistrzem cukiernictwa, tworzy słodkości w Batidzie do dzisiaj) piekłam makowce i tworzyłam figurki z marcepanu. Rezultaty moich pierwszych prób wywoływały raczej uśmiech na twarzy, jednak na pewno rozbudziły we mnie ciekawość do branży kulinarnej. Oczywiście jako dziecko byłam niejadkiem, ale wraz z biegiem czasu jedzenie stało się moją nową pasją. Pewnego dnia mama zapytała jakie są moje plany na przyszłość i czy wiążę je z Batidą. Bardzo doceniam to, że miałam możliwość podjęcia samodzielnej i świadomej decyzji dotyczącej mojej zawodowej przyszłości. Oczywiście odpowiedziałam, że chciałabym kontynuować dzieło moich dziadków i mamy. Batida to od samego początku jedna wielka rodzina, która przyjmuje do swojego grona nowe osoby. Batida od zawsze zajmowała bardzo ważne miejsce w moim życiu, jestem od niej młodsza tylko o rok. Od kiedy pamiętam bardzo mi się podobała praca w rodzinnej firmie. To bardzo ważne, żeby lubić to, co się robi. Poza tym dorastając z Batidą widziałam ile moja babcia i mama dla niej poświęciły, nie chciałam, aby firmą zarządzał ktoś spoza naszej rodziny. Po podjęciu decyzji o kontynuowaniu pracy w Batidzie doszłam do wniosku, że dobrze byłoby zadbać o wykształcenie w tym kierunku. Za namową mamy wybrałam szkołę kulinarną

22

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Le Cordon Bleu w Paryżu zgodnie z zasadą jak już coś robić to tylko z najlepszymi. Dzięki temu posiadam wykształcenie zarówno cukiernicze, jak i gastronomiczne.

Z pewnością Batida bardzo wpłynęła na życie Pań, ale czy z perspektywy czasu cieszycie się, że tak to się wszystko potoczyło? Jolanta: Tak, ponieważ kochamy naszą pracę i czerpiemy z niej dużo radości. Nawet mamy nasze motto: Z pasją do Batidy. Caroline: Czasami zdarza się, że mimo tego, że spędzamy razem cały dzień, to ze względu na ilość obowiązków nie mamy czasu spokojnie porozmawiać. W rezultacie każda z nas wsiada do swojego samochodu, jedzie do domu i kontynuujemy rozmowę przez telefon. Praca jest dla nas źródłem inspiracji, bardzo to doceniamy. To ogromne szczęście móc pracować w zawodzie, który sprawia wiele radości i który się tak po prostu kocha.

Pani Caroline, czy chciałaby Pani, aby w przyszłości Pani dzieci również zaangażowały się w ten biznes? Czy raczej będzie Pani im to odradzać? Caroline: Myślę, że podejdę do tego tak jak moja mama. Pozwolę im wybrać. Nie będę do niczego namawiać. Zrobią jak zechcą. Myślę, że nie warto zmuszać potomstwa do przejmowania biznesu za wszelką cenę. Mam sporo znajomych, którzy musieli


ROZMOWA PRZY KAWIE

to zrobić. Nie dość, że nie są szczęśliwi to samemu biznesowi też to nie służy. To nie działa w ten sposób.

A w jaki sposób Wy podzieliłyście się obowiązkami i zadaniami między sobą po formalnym dołączeniu Pani Caroline do zarządu? Caroline: Teraz faktycznie wszystkie zarządzamy firmą i odpowiada nam takie rozwiązanie. Nie zapominajmy jednak o osobach tworzących zespół Batida. Jolanta: Babcia sprawdza czy kasa się zgadza (śmiech), ja zajmuje się bieżącą działalnością, a Caroline wraz z zespołem sprzedaży i marketingu omawia oraz aktywnie tworzy spójną strategię rozwoju. Caroline: Ze względu na ilość pracy, zdarza mi się również pomagać na produkcji. Pracuję wtedy z naszym szefem kuchni i szefową cukierni nad tworzeniem nowych wyrobów od podstaw.

I rzeczywiście udaje Wam się wprowadzać go w życie? Caroline: Goście lubią odkrywać nowe smaki. Mamy w ofercie dużo różnorodnych ciast. Część z nich nawet nie trafia do sprzedaży ponieważ np. stwierdzamy, że ich produkcja jest zbyt droga. Każdy z nas ma inne upodobania kulinarne, babci często bardzo smakują nowe propozycje i wtedy zgadza się na ich wprowadzanie, tak było w przypadku ptysia z kremem porzeczkowo-kasztanowym, którego Pani teraz je. W przypadku odmiennych opinii przeprowadzamy głosowanie, zasięgamy również opinii naszych pracowników, nasza oferta nie może składać się tylko z tego co podpowiadają nam nasze indywidualne gusta kulinarne. Problem pojawia się wtedy, gdy trzeba jakąś pozycję zdjąć ze sprzedaży. Wtedy babcia bywa nieustępliwa (śmiech).

Skąd czerpie Pani inspiracje do tworzenia nowych deserów? Caroline: Myślę, że wszędzie można je znaleźć: w Internecie, na wycieczkach, w podróży, podczas rozmów z innymi cukierni-

Jak udaje się Paniom pogodzić różnice pokoleniowe? Czy pojawiają się nieporozumienia i głębsze dyskusje dotyczące ostatecznych decyzji? Jolanta: Caroline bardzo dużo cech odziedziczyła po babci. Obie są bardzo uparte i to właśnie one się najwięcej sprzeczają. Ja zawsze jestem jak plaster, który łagodzi te sprzeczki.

W jaki sposób podchodzicie do tworzenia oferty? Caroline: Często robimy burzę mózgów. Przygotowujemy potrawy próbne, zarówno te słodkie jak i słone, następnie przechodzimy do degustacji i do podejmowania decyzji. Staramy się, żeby oferta była zrównoważona. Część naszych wyrobów jest tradycyjna, jednak proponujemy też pozycje nowoczesne. Zależy nam, aby każdy znalazł coś dla siebie. Czasami jest to dość trudne, jednak staramy się temu sprostać. Rynek, a wraz z nim oczekiwania i potrzeby gości bardzo szybko się zmieniają. Coraz więcej osób mierzy się z tematem alergii i nietolerancji pokarmowych oraz specjalnych diet, związanych np. z wykonywanym zawodem (sportowcy). W Batidzie prawie każde ciasto można zamówić bez glutenu. Ostatnio udało nam się zrobić ciasto bez glutenu, cukru i wegańskie. To ciasto marchewkowe i jest naprawdę przepyszne, nawet babci smakuje. Nasz asortyment jest bardzo duży, zarówno ten słodki, jak i słony. W przypadku większych zamówień, szyjemy na miarę oczekiwań i potrzeb naszych gości, co oznacza, że nawet jeżeli aktualnie czegoś nie mamy w ofercie, to jesteśmy w stanie przygotować to na potrzeby konkretnego zamówienia. Nasz dział cateringu jest w stanie stworzyć specjalne menu dla alergików zgodnie z wymaganiami i potrzebami gościa.

A o czym najczęściej Panie dyskutują? Jolanta: Np. o dekoracjach na ciastach i tortach. Caroline chciałaby cały czas wprowadzać coś nowoczesnego, a babcia nie. Babcia przekonuje nas, że goście lubią tradycję. Jadwiga: Tak właśnie jest. Gro naszych gości to ludzie starsi, którzy odwiedzają Batidę od 20 lat. Muszę pilnować, żeby ich ulubione pozycje w menu pozostawały niezmienne. Choć zawsze udaje nam się wypracować kompromis.

To bardzo ważne, żeby lubić to, co się robi. Poza tym dorastając z Batidą widziałam ile moja babcia i mama dla niej poświęciły, nie chciałam, aby firmą zarządzał ktoś spoza naszej rodziny. Caroline

kami. Rozmowy z szefami kuchni są również bardzo inspirujące. Batida jest ciągle znana ze słodkiej oferty, nie zapominajmy jednak, że nasza słona oferta jest również bardzo rozbudowana, a catering działa u nas już od wielu lat. Jolanta: Niemniej jednak uważam, że to szkoła kulinarna dała Caroline najwięcej. Tam nauczyła się jak tworzyć produkt od podstaw. Jadwiga: Po raz kolejny się wtrącę i dodam, że zanim wnuczka wyjechała do Paryża skończyła zarządzanie na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, co na pewno wpływa na jej kompleksowe podejście do zarządzania zespołem i firmą.

Pani Caroline, zdobyła Pani zatem bardzo solidne wykształcenie, żeby prowadzić biznes… Caroline: Myślę, że trzeba mieć jednak do tego spore doświadczenie. Teoria, teorią, warto ją znać, ale najwięcej daje praktyka. Podczas studiów ciekawe było dla mnie, że na bieżąco mogłam konfrontować je z praktyką. Wszyscy uczymy się na KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

23


ROZMOWA PRZY KAWIE

błędach. W moim przypadku bardzo doceniam to, że często mama i babcia mogły zastopować te błędy zanim zdążyłam je popełnić. Jolanta: Myślę, że takim przykładem zderzenia praktyki z teorią były opakowania. Po skończeniu szkoły Caroline bardzo chciała wprowadzić super nowoczesne opakowania. Testowałyśmy nawet ten pomysł, ale okazał się on nie do zrealizowania. Caroline: Widać np. że goście lubią widzieć co kupują. Czekoladki sprzedawane są w przezroczystych pudełkach, ponieważ muszą je zobaczyć. No cóż, w końcu jemy oczami, a zdjęciami słodkości najchętniej dzielimy się na Instagramie.

Caroline bardzo dużo cech odziedziczyła po babci. Obie są bardzo uparte i to właśnie one się najwięcej sprzeczają. Ja zawsze jestem jak plaster, który łagodzi te sprzeczki. Jolanta

Od otwarcia pierwszej Batidy minęło 26 lat. Jak na przestrzeni tego czasu zmieniła się marka? Caroline: Zmieniło się bardzo dużo. Wszystko zaczęło się od piekarni, potem wprowadziliśmy ciastka, następnie ruszył barek na Nowogrodzkiej z ofertą dań słonych o wymyślnej nazwie… Barek (śmiech). Pewnie sporo osób nie wie, ale wtedy ruszył również nasz catering. Przez te wszystkie lata, oprócz tego, że powstała sieć (aktualnie mamy siedem lokalizacji) to właśnie catering bardzo dobrze się rozwinął. W tej chwili realizujemy zlecenia od 20 nawet do 2 tysięcy osób – serwujemy zarówno jedzenie słodkie, jak i słone. W tej chwili rozszerzamy ofertę dań słonych w lokalach. Quiche i pasztety są w naszej ofercie od ponad 20 lat, natomiast rozszerzamy ją jeszcze o kanapki, sałatki, zupy i gotowe dania, tzw. take-away. Szczególnie szeroką dysponujemy w okresie świątecznym. Niektórzy zamawiają u nas cały wigilijny stół. To jest naprawdę bardzo ważna część naszego biznesu.

A myślałyście Panie o stworzeniu specjalnego konceptu tylko ze słonymi daniami? Caroline: Nie, raczej nie mamy tego w planach. Rozwijamy naszą słoną ofertę w lokalach, natomiast sercem i trzonem Batidy zawsze będą słodycze. Nasz koncept cateringu rozwinął się w ciekawym kierunku, jeżeli chodzi o dania słone jak i słodkie. Zauważamy, że w mentalności naszych gości otworzyła się furtka z tabliczką: catering może być zdrowy, pięknie się prezentować i do tego pozostawiać niezapomniane wrażenia kulinarne. Widzimy też, że ze względu na permanentny brak czasu, nasi

24

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

klienci coraz częściej zamawiają catering na spotkania rodzinne czy spotkania ze znajomymi, niekoniecznie ze specjalnej okazji. Po prostu chcą nadać odpowiedniej oprawy organizowanym przez siebie spotkaniom i nasze produkty idealnie wpisują się w ich potrzeby.

Chcecie Panie tworzyć biznes typowo rodzinny. Jakie są tego zalety? Jolanta: Z pewnością to, że możemy łatwo i w krótkim czasie podejmować decyzję. Zazwyczaj jest tak, że pomyślimy o jakimś rozwiązaniu czy projekcie i jeszcze tego samego dnia dochodzi do realizacji. Czasami mówimy sobie – prześpijmy się z tym i decyzje podejmujemy rano, ale to i tak jest bardzo szybko. Nie musimy zwoływać specjalnych zebrań zarządu w tym celu. Zazwyczaj umawiamy się na kolację w dobrej restauracji i mówimy, że to jest nasze zebranie zarządu (śmiech). Jest dużo zalet biznesu rodzinnego.

Pani Jadwigo, czym różni się współczesny gość od tego z lat 90? Jadwiga: Przede wszystkim kiedyś ludzie się tak nie spieszyli, nie gonili. Przychodzili posiedzieć i porozmawiać ze sobą przy kawie oraz ciastku. Teraz to najchętniej łapią coś w rękę i lecą dalej. Różnica jest więc zasadnicza.

A czy Państwa gośćmi bywają też osoby z tzw. Pokolenia Y? Jolanta: W zasadzie mamy starszych gości, pokutuje mit, że Batida jest elegancka i droga. Tworzy to dla młodych ludzi barierę. Próbujemy przełamać ten stereotyp. Młoda krew już działa marketingowo, żeby zachęcić młodzież.

Jakie działania marketingowe więc prowadzicie? Caroline: Najbardziej stawiamy na media społecznościowe, głównie Facebook i Instagram. Prowadzimy też sklep internetowy z szeroką ofertą naszych produktów. Nie wszystkie cukiernie wprowadzają taki kanał sprzedaży dla swoich produktów. Korzystamy też z kanałów delivery, dużo osób zamiast przychodzić do cukierni chciałoby móc zjeść swoje ulubione ciastko, dosłownie za chwilę, w zaciszu własnego domu bądź w pracy. Właśnie takimi działaniami wychodzimy naprzeciw nieustannie zmieniającym się oczekiwaniom. Batida jest przede wszystkim marką rodzinną. Przywiązujemy dużą wagę do wartości takich jak uczciwość i szczerość. Uczestniczymy w panelach dyskusyjnych podczas wydarzeń branżowych i jesteśmy zapraszani jako eksperci do zasiadania w jury konkursów cukierniczych. Znajdujemy równowagę pomiędzy komunikowaniem online i offline. Rozwijamy nowe pomysły, nie zamykamy się na inicjatywy i ciekawe możliwości współpracy, docieramy do nowych klientów, ale nigdy nie zapominamy o tych stałych. Jeżeli miałabym podsumować to w jednym zdaniu to powiedziałabym, że: stawiamy na szczerość i otwartość w komunikacji marketingowej wykorzystując przy tym różne kanały sprzedaży i metody dotarcia do potencjalnego gościa.

A jak Panie same postrzegają swoją markę i jej pozycję na rynku? Caroline: Jeżeli miałabym scharakteryzować Batidę jako brand to powiedziałabym, że jest to marka z tradycjami ale


Sala przeznaczona na różnego rodzaje spotkania, Batida Plac Konstytucji ciągle rozwijająca nowe pomysły, elegancka i jednocześnie przyjazna oraz dostępna; z ofertą słodkich produktów, jak i słonych. Obserwujemy, że rynek i oczekiwania gości zmieniają się, widać to po sprzedaży. Często zdarza się, że zamiast kupować jednego dużego ciasta, ktoś kupuje osiem małych o różnych smakach. W ten sposób może delektować się większą ilością smaków. Jeszcze 6 lat temu tak nie było, najczęściej kupowane były duże ciasta na specjalne okazje.

A co jest przewagą Batidy nad konkurencją? Caroline: Myślę, że lata doświadczenia. Dzięki temu możemy popełniać mniej błędów. Jolanta: Mamy bardzo duży asortyment. Dla nas może to nie jest zbyt dobre, ale dla naszych gości na pewno tak. Caroline: Dodatkowo personalizujemy zamówienia. Przyjmujemy je też najdłużej w całej Warszawie. Przed świętami – praktycznie do ostatniej chwili.

Skoro ten wybór jest tak szeroki, to jak radzą sobie Pani z dostawcami? Jolanta: Głównie to ja negocjuję i pilnuje zamówień. Już od lat współpracujemy z konkretnymi firmami. Czasami zdarza się, że zmieniamy dostawców, ale generalnie mamy już wypracowane relacje. Stale jednak negocjuję warunki, staram się, żeby było jeszcze lepiej. Wciąż są surowce, z których zakupem bywa kłopot – jak np. z wanilią. Sprowadzamy ją z Madagaskaru, czy Bora Bora. Caroline: Widzimy jednak, że rynek rośnie i pojawia się coraz więcej dostawców, dzięki czemu jest większa dostępność surowców. Mieliśmy taki okres, że za każdym razem, gdy wprowadzaliśmy jakieś ciekawe, nowe ciasto musieliśmy je wycofywać ze sprzedaży, ponieważ był problem z jakimś składnikiem.

Jolanta: Dużym problemem są opakowania, ponieważ producenci nastawili się na ogromną produkcję, tzw. zamówienia wagonowe. Nas interesują mniejsze zamówienia, personalizowane i z tym jest problem. Jadwiga: Czekoladę zawsze mieliśmy najlepszą, oczywiście belgijską. To się nie zmieniło. Jolanta: Zmieniło się tylko to, że kiedyś woziłam ją w walizce. A teraz dostarcza nam ją ta sama firma bezpośrednio w Warszawie. (śmiech) Caroline: Kiedyś byliśmy postrzegani jako bardzo droga cukiernia, ponieważ był kłopot z dostępnością surowców. To oczywiście zmieniło się z biegiem lat, nadal jednak, często panuje przekonanie, że jesteśmy jakąś wybitnie drogą marką, co nie jest prawdą. Jolanta: To nam się nie podoba, choć z drugiej strony przez to jesteśmy też kojarzeni z wysoką jakością. Szkoda, że część Klientów przez ten stereotyp nie decyduje się wejść do Batidy. Przekonaliby się, że mamy pyszne wyroby za rozsądną cenę.

A jak u Was z personelem? Caroline: Mieliśmy trochę kłopotów w zeszłym roku, ponieważ powstało w Warszawie bardzo dużo nowych kawiarni i restauracji. Głównie chodziło o kelnerów. Jolanta: Jeżeli chodzi o produkcję to mamy to szczęście, że od lat mamy ten sam zespół. Nasza szefowa cukierni (Mirosława Bogucka, mistrz cukiernictwa) jest z nami od samego początku.

To znaczy, że Batida jest dobrym pracodawcą? Jolanta: Staramy się. Myślę, że wynika to z atmosfery, która u nas panuje. Jest rodzinna, znamy się wszyscy od lat. Caroline wszyscy znają od dziecka. KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

25


ROZMOWA PRZY KAWIE

dania z naszej słonej oferty. Starał się być serdeczny, to procento-

Kiedyś ludzie się tak nie spieszyli, nie gonili. Przychodzili posiedzieć i porozmawiać ze sobą przy kawie oraz ciastku. Teraz to najchętniej łapią coś w rękę i lecą dalej. Jadwiga

Caroline: Pamiętam jak dziadek w każde święta przebierał się za Świętego Mikołaja i przychodził na produkcję, teraz robi to mama. Jolanta: Co roku urządzamy Wigilię dla pracowników. Na moją mamę wszyscy mówią babcia, tylko nowi pracownicy nieśmiało pani-babcia. Drzwi do naszego biura są zawsze otwarte. To często bardzo utrudnia pracę, ale pozwala na utrzymanie dobrej komunikacji. Jadwiga: To mój mąż zapoczątkował kiedyś takie podejście do pracowników. Zawsze przychodził na produkcję, gdy było dużo pracy i ich rozweselał. Wiedząc czym można poprawić humor każdej dziewczynie, wysyłał np. do fryzjera aby zrobić frajdę. Do dzisiaj wspomniane panie pracują u nas w kuchni i przygotowują Batida Plac Konstytucji

26

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

wało. Ludzie zawsze traktowali go z szacunkiem.

A jak wygląda zarządzanie siedmioma lokalami? Caroline: Cztery z nich to franczyzy, pozostałe są własne. Czasami bywa trudno, ale gdy się wybierze dobrze partnera to współpraca przebiega pomyślnie. W tej chwili bardzo duży nacisk kładziemy na szkolenia pracowników. Mamy też program tajemniczego gościa, który motywuje wszystkich.

A jakie są plany rozwoju marki? Caroline: Na pewno chcielibyśmy wyjść poza Warszawę. Robimy to jednak powoli, ponieważ tak jak wspomniałam wcześniej, dobór odpowiednich Partnerów jest niezwykle ważny dla powodzenia przedsięwzięcia i zrównoważonego progresu. Z naszym działem sprzedaży i marketingu kładziemy też duży nacisk na dalszy rozwój cateringu. Jolanta: W przyszłym roku czeka nas też mała rewolucja, ponieważ będziemy przenosić naszą produkcję w nowe miejsce. Po przeprowadzce kuchnia i cukiernia będą znajdowały się w jednej lokalizacji (aktualnie funkcjonują niezależnie), co pozwoli nam jeszcze bardziej usprawnić proces produkcji i logistyki zamówień. Pasja do pracy jest dla nas zawsze siłą napędową do stawiania czoła nowym wyzwaniom.

Serdecznie dziękujemy za niezwykłe spotkanie i inspirującą rozmowę. Mocno trzymamy kciuki za kolejne sukcesy Batidy.


NAJWIĘKSI POSZUKUJĄ

Współpraca długofalowa Beza Krówka zajmuje się wytwarzaniem lodów tradycyjnymi rzemieślniczymi metodami. Aktualnie w ramach sieci działa 40 lokali, ale zgodnie z zapowiedziami będą kolejne. Adam Pawela, menadżer ds. rozwoju i obsługi opowiedział nam o planach zakupowych oraz oczekiwaniach w stosunku do dostawców. Rozmawiała Marta Kudosz

Jakie inwestycje i zakupy planujecie?

Jaki był Państwa najtrudniejszy projekt zakupowy?

W ubiegłym roku, poczyniliśmy większość niezbędnych inwestycji, ponieważ było to niezbędne w celu zapewnienia dalszego intensywnego rozwoju. Jesteśmy w trakcie wdrażania oprogramowania, które ułatwi nam pracę. Wyposażyliśmy też naszą wytwórnię w kolejne urządzenia, a nasz tabor w kolejne auta mroźnie. Cały czas poszukujemy jeszcze ofert na auta mroźnicze. Myślimy też o dodatkowej komorze do przechowywania towaru. Pozostaje także do kupienia drobny sprzęt i wyposażenie wytwórni. Myślimy również o rozwiązaniu, które pozwoli nam zmniejszyć zużycie wody tj. chłodzenie urządzeń w obiegu zamkniętym. Dzięki temu ograniczylibyśmy koszty i zadbalibyśmy o środowisko.

Trudny był dla nas wybór odpowiedniego oprogramowania do firmy, ponieważ wcześniej nie mieliśmy doświadczenia w tym temacie. Zebraliśmy kilka ofert i rozłożyliśmy je na czynniki pierwsze pod kątem naszych potrzeb oraz możliwości systemu. Wybraliśmy proste rozwiązanie, które spełniało nasze oczekiwania pod kątem obsługi procesów jakie mają u nas miejsce oraz wymagało najmniej modyfikacji. Liczyła się tutaj też optymalna dla nas cena.

Jakie kwestie są najistotniejsze w relacjach z dostawcami? Najważniejsze, aby dostawcy poznali dobrze nasze potrzeby i oczekiwania. Spotykamy się z wieloma ofertami, które po prostu do nas nie pasują. Dwie strony tracą wtedy swój czas. Dostawca powinien być kompetentny, uczciwy i wywiązywać się z ustaleń oraz terminów. Zarówno z dostawcami i naszymi klientami współpracę opieramy na długofalowych i partnerskich relacjach. Jest to dla nas bardzo ważne. Daje to obu stronom poczucie komfortu, które jest nam niezbędne w natłoku pracy w sezonie.

W jakich obszarach dostaw Państwa oczekiwania wciąż nie są w pełni realizowane?

Jak wygląda u Państwa procedura zakupowa? Na pewno kluczowe oferty muszą być składane poza sezonem. Wtedy tylko mamy czas na ich analizę. W sezonie sprawdzamy tylko oferty, które będą naprawdę zdecydowanie lepsze od aktualnych. Wspomniałem już, że należy dobrze poznać nasze potrzeby. Jeśli czegoś potrzebujemy często sami wyszukujemy dostawców. Bywa też odwrotnie. Na pewno jeśli dostawca nas zainteresuje swoją ofertą zapoznamy się z nią. Zawsze analizujemy oferty pod kątem naszych potrzeb i oczekiwań. Oczekujemy optymalizacji procesu realizacji oferty, ponieważ zazwyczaj nie mamy zbyt wiele czasu na długie negocjacje.

Czy ma Pan jakieś hobby? Czy przekłada się to na pracę?

Chcielibyśmy mieć dostawcę surowców, który jest w stanie zapewnić nam całość lub większość niezbędnego asortymentu jaki potrzebujemy oraz utrzymać stałą jego dostępność wraz z dostosowaną do nas logistyką. Ułatwiłoby nam to pracę. Chcielibyśmy mieć także zapewniony błyskawiczny i skuteczny serwis naszych urządzeń

Lubię sport. Szczególnie sporty siłowe i walki ,które w miarę możliwości regularnie trenuję. Tego typu sport uczy dyscypliny, cierpliwości i wytrwałości oraz pokory. Daje poczucie pewności siebie. Uważam, że te cechy można, a nawet trzeba, przeszczepić na grunt zarówno prywatny, jak i zawodowy. Są na pewno pomocne i w życiu oraz biznesie. Uwielbiam też spędzać czas z ośmioletnią córką Aleksandrą.

Czy w najbliższym czasie będą poszukiwani lub zmieniani dostawcy jakiegoś produktu lub usługi?

Czy podoba się Panu formuła Business Speed Dating, organizowana podczas Forum Sweets & Coffee?

Tak jak wspomniałem, naszą współpracę budujemy długofalowo i mamy już swoich stałych dostawców. Nie wykluczmy jednak, że jeżeli konkurencja przedstawi oferty, które będą optymalne dla nas, to z nich nie skorzystamy. Na pewno jesteśmy otwarci na współpracę w zakresie dostawy mleka, śmietany, owoców.

Formuła bardzo nam się podobała. Pozwalała nawiązać wstępny kontakt z dostawcami którzy mogą nas zainteresować, a nie tracić czasu na oferty kompletnie nie dla nas. Uważam, że dobrze by było przygotować jeszcze miejsce gdzie w spokoju można by kontynuować rozmowy z wybranymi dostawcami. KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

27


NAJWIĘKSI POSZUKUJĄ

Przez cały czas

OBSERWUJEMY RYNEK W 2016 roku sieć Lody Bonano obchodziła swój jubileusz – 10-lecie działalności. Obecnie na terenie całego kraju działa już blisko 270 lokali pod jej szyldem. Dzięki temu marka stała się największą franczyzową siecią lodziarni już nie tylko w Polsce, ale i całej Europie. O planach rozwoju i współpracy z dostawcami opowiedział nam Radosław Charubin, właściciel marki. Rozmawiała Karolina Stępniak

Jakie inwestycje i zakupy firma planuje na najbliższe miesiące? Nasze plany na nadchodzące miesiące są dość obfite. Większość z nich dotyczy poszukiwania rozwiązań, które jeszcze bardziej ułatwią prowadzenie biznesu naszym franczyzobiorcom. I nie mamy tu na myśli jedynie sektora towarowego. O współpracy tej myślimy bowiem kompleksowo, starając się wzmocnić i rozwijać ją w każdym aspekcie. Także marketingowym. Dlatego już dziś planowana jest całoroczna, ogólnokrajowa kampania promocyjna. Jednak przy tym wszystkim musimy pamiętać, że firmy o podobnym profilu działalności, próbując powtórzyć nasz sukces, mocno patrzą nam na ręce i z chęcią kopiują tworzone przez nas rozwiązania. Dlatego też na tym etapie postanowiliśmy póki co nie zdradzać jakichkolwiek szczegółów na temat naszych najbliższych inwestycji i zakupów. Jedno jest pewne, będzie o nas głośno.

Jakie kwestie są najistotniejsze w relacjach z dostawcami? Kwestii, o które należy zadbać, by wypracować sobie idealne relacje z dostawcami jest wiele. W naszym odczuciu prym w tym względzie wiodą jednak szybkie – i co najważniejsze – terminowe płatności, a także dostawy realizowane zgodnie z harmonogramem.

W jakich obszarach dostaw Państwa oczekiwania wciąż nie są w pełni realizowane? Sieć Lody Bonano znajduje się obecnie na takim etapie rozwoju, że wszystkie nasze oczekiwania w zakresie dostaw są na bieżąco realizowane. Dba o to szereg partnerów, a także inne, silnie związane z nami podmioty.

Czy w najbliższym czasie będą poszukiwani lub zmieniani dostawcy jakiegoś produktu lub usługi? Przede wszystkim stawiamy na długotrwałe relacje, stabilną współpracę i obopólne zaufanie. Nie łatwo jest zatem skłonić nas do rezygnacji ze wspólnego działania z partnerem, z usług

28

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

którego jesteśmy zadowoleni. Z całą pewnością argumentem przemawiającym za tego typu zmianą nigdy nie jest też cena – nie zależy nam na tym, by zawsze wybierać najtańsze rozwiązanie. Dużo wyżej cenimy sobie bowiem jakość. Jednocześnie cały czas obserwujemy rynek i na bieżąco śledzimy wszelkie nowości, szukając sposobów, by dalej rozwijać się w tak dynamicznym tempie.

Z iloma dostawcami jedocześnie Państwo współpracują? W przypadku dostawy towarów, na co dzień na stałe współpracujemy z jednym dostawcą. Jest nim Centrum Zaopatrzenia Cukierni i Lodziarni Lodziarz.pl. Jeśli zaś chodzi o dostawców rozmaitych usług, korzystamy z pomocy wielu różnych partnerów.

Jaki jest według Państwa idealny dostawca? W tym względzie szczególnie cenimy partnerów, którzy mogą poszczycić się wyjątkowo szerokim asortymentem. Naszym zdaniem możliwość zamówienia wielu produktów w jednym miejscu to nie tylko wygoda, ale również ogromna oszczędność czasu oraz pieniędzy. Sami zaś korzystamy z zaopatrzenia centralnego, stanowiącego asortyment skumulowany na potrzeby sieci.

Jaki był Państwa najtrudniejszy projekt zakupowy? W ostatnim czasie nie lada wyzwaniem była dla nas realizacja tegorocznego spotu reklamowego. Mieliśmy bowiem w tym wypadku do czynienia z przedsięwzięciem zakrojonym na niezwykle szeroką skalę. Do tej pory tego typu kampanie reklamowe kojarzone przecież były z ogromnymi, międzynarodowymi koncernami. Każdy element spotu musiał być precyzyjnie zaplanowany i z niezwykłą dokładnością wykonany, a całość wymagała tytanicznej wręcz pracy i ogromnego zaangażowania od wszystkich osób uczestniczących w procesie produkcyjnym. Podobnie było


NAJWIĘKSI POSZUKUJĄ

nie tylko w trakcie realizacji reklamy, ale i podczas późniejszych działań polegających na dokładnym zaplanowaniu miejsc emisji. Z całą pewnością z perspektywy czasu możemy jednak powiedzieć, że wysiłek ten okazał się ze wszech miar opłacalny – a zasięg i zaangażowanie, jakie wywołał nasz spot pozwoliły nam osiągnąć założone wcześniej cele i w ten sposób dodatkowo wesprzeć codzienną działalność naszych franczyzobiorców. Jeśli zaś chodzi o inne trudności, to gdy tylko jakąkolwiek napotykamy na naszej drodze, jak najszybciej staramy się znaleźć najlepsze rozwiązanie, wyciągnąć z całej sytuacji wnioski na przyszłość i przejść nad tym do porządku dziennego. Na co dzień nie rozpamiętujemy przeszłości, nie jesteśmy więc w stanie w szczegółach opisać konkretnego projektu. Jednakże należy przy tym zauważyć, że nasza codzienność jest dość trudna i absorbująca. Co roku otwieramy nowe lodziarnie, cały czas obsługujemy kilkadziesiąt lokali, które musimy zaopatrzyć w półprodukty czy też maszyny. Wszystko to wymaga od nas dużej pracy i całkowitej dyscypliny, jednak po tylu latach obecności na rynku już się do tego poniekąd przyzwyczailiśmy.

Jaki był najoryginalniejszy lub najbardziej nietypowy produkt, który był Państwu oferowany? Jeśli go nie kupiliście to dlaczego? Jednym z ciekawszych produktów, z którym mieliśmy do czynienia, była gra Lody Bonano, która powstała na nasze życzenie. Był to całkowicie nowy projekt, wymagający pracy i zaangażowania, bowiem oprócz samego konceptu czy szaty graficznej

niezbędne też było opracowanie bazy ciekawostek. Efekt jednak przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! Warto przy tym wiedzieć, że Lody Bonano to darmowa gra dla wszystkich miłośników lodowych przysmaków, skierowana do najmłodszych konsumentów. Pozwala ona przenieść się w magiczny świat produkcji lodów i poznać krok po kroku etapy ich przygotowywania. Każdy może wcielić się w prawdziwego lodziarza i stworzyć wymarzony smakołyk. Mając do dyspozycji szeroką gamę wafelków, dodatków w postaci kolorowych posypek, błyszczących polew czy dekoracji, można wykreować własną kompozycję lub skorzystać z podpowiedzi sieci i przyrządzić deser z menu Lody Bonano. Graczy przyciąga także kolorowa grafika, przyjemna dla ucha muzyka i ciekawe efekty. Ponadto po „schrupaniu” loda na każdego czeka zawsze nowa ciekawostka!

Czy ma Pan jakieś hobby, pasję? Czy w jakiś sposób przekłada się to na pracę? Czy pomaga w jakichś jej aspektach lub przekłada się na relacje międzyludzkie? Mam dużo zainteresowań, ale głównym zdecydowanie jest latanie. Pasja ta pomaga mi również w biznesie – chociażby pozwalając nieporównywalnie szybciej dotrzeć do wybranego wcześniej miejsca. Co ciekawe, hobby to zdecydowanie przekłada się również na relacje międzyludzkie. Wiele osób marzy o lataniu, a ja, jako pilot, łatwo mogę to marzenie spełnić, zyskując w ten sposób nie tylko wdzięczność, ale i sympatię mojego gościa. R E K L A M A

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

29


TWÓJ BIZNES

Czy

możemy liczyć

NA LOJALNOŚĆ GOŚCI? Od pewnego czasu aplikacje na smartfony wypierają papierowe karty i pieczątki. Każdy przedsiębiorca myślący o swoim biznesie długofalowo tworzy program lojalnościowy. Pomaga on UTRZYMAĆ OBECNEGO GOŚCIA, co jest o wiele tańsze niż zdobycie nowego. Łukasz „Luk” Chrząszcz, właściciel portalu Managero.pl i bloga niepoddawajsie.pl Korzyści z wprowadzenia programu lojalnościowego Programy lojalnościowe są często mylone z promocjami typu „po godzinie 18:00 piwo za 5zł”, „dziś wszystko minus 30 proc.”. Tego typu promocje służą chwilowemu zwiększeniu sprzedaży. Z kolei program lojalnościowy ma za zadanie utrzymać kontakt z obecnym

30

klientem, zachęcić go do zaangażowania w markę a co za tym idzie doprowadzić do ponownych zakupów. Program przywiązuje gościa do lokalu, a ten pociąga za sobą sznurek znajomych i dzieli się pozytywnym doświadczeniem w mediach społecznościowych. Klient sam reklamuje Twój biznes – idealna promocja na miarę XXI wieku.

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Program lojalnościowy – kiedyś i dziś Zapewne pamiętasz papierowe druczki z miejscem na pieczątki albo naklejki. Być może posiadasz jeszcze jakąś kartę lojalnościową, gdyż nie wszystkie lokale i firmy przerzuciły się na aplikacje w smartfonach. Problem z kartami lojalnościowymi polega na tym, że jest ich dużo przez

co wypychają portfel. A jak jeszcze przedsiębiorca nie pomyśli, to wyda kartę w niestandardowej wielkości która nawet do portfela się nie zmieści. Aplikacje na smartfonie są o tyle korzystniejsze, że można uczestniczyć w wielu programach i mieć je wszystkie pod ręką. Jeśli 3-5 lat temu któryś właściciel wzbraniał się przed aplikacją


TWÓJ BIZNES

sugerując, że ciągle mało ludzi posiada smartfon, tak obecnie ten argument jest chybiony. Z roku na rok przybywa Polaków posiadających smartfony. Wśród młodych ludzi 1829 mało kto nie ma takiego urządzenia. Oczywiście jeśli target Twojego lokalu to +60, to możesz pozostać przy papierowych kartach.

Dobry program Dobry program lojalnościowy nie polega na daniu 10 proc. stałego rabatu na kebab w bułce osobie, która pierwszy raz pojawiła się w lokalu. „Każdy piąty kebab gratis” jest już lepszym pomysłem – motywuje bowiem do odwiedzania jednego punktu. Lecz nie jest to bynajmniej idealny program. Idealny program podnieca i sprawia frajdę. A uzyskuje się to za pomocą rywalizacji. Ludzie uwielbiają rywalizować – nie tylko z innymi, ale i z sobą samym. Nagroda może być za pokonanie przeciwnika, za pobicie rekordu, ale i za przyjście jako pierwszy do sklepu czy za przejście kolejnych wyzwań. Podstawą takiego programu są rankingi, jasno określone poziomy oraz nietypowe nagrody. Już wyjaśniam w czym rzecz. • Rankingi – przykładowo goście ścigają się, kto pierwszy zje wspomnianego wcześniej kebaba w bułce. Wyniki są zapisywane w tabeli w lokalu i udostępniane w mediach społecznościowych. Ranking pozwala poczuć się wyróżnionym „Oho, jestem na 1 miejscu, zrobię zatem zdjęcie i pochwalę się na FB”, “Powiem kumplom na osiedlu!”. A oni przyjdą, żeby pokonać kolegę. • Poziomy – ustalasz 10 wyzwań, za które będą przyznawane punkty. Dajmy na to za przyjście z łysym kolegą 10 pkt, za przyprowadzenie 2 koleżanek wyższych od siebie 20 pkt, za wypicie duszkiem kufla piwa 30 pkt itd. Wyzwania powinny wzbudzać emocje! • Nietypowe nagrody – oczywiście może to być piwo, kebab, czy jakiś inny produkt oferowany przez Ciebie. Ale pomyśl, jaką frajdę sprawi osobisty kufel

albo kubek w Twoim lokalu, który będzie należał tylko do zwycięzcy. W żorskiej knajpie Zymft nagrodą jest na przykład autorski burger, przygotowany ze składników wymyślonych przez zwycięzcę i nazwany według jego pomysłu. Nagroda powinna być po prostu fajna! „Fajność” określa się po tym, czy obdarowany będzie chciał się nią pochwalić znajomym.

zarejestrować w programie, dzięki czemu partner widzi profil swoich klientów. Program polega na wymianie punktów na nagrody wyłącznie w tym miejscu, w którym się je zdobyło. Partner ma możliwość opracowania własnego zestawu nagród i zasad ich zdobywania. Firma działa na terenie całego kraju. Aplikacja jest dostępna na Android i iPhone.

QR z odpowiednią liczbą punków, który gość skanuje telefonem i dopisuje daną liczbę punktów do swojej puli. Punkty można wymienić na nagrody określane przez każdego z partnerów.

Podsumowanie W programie lojalnościowym najistotniejsze jest to, jak go dopracujesz, a nie jaką aplikację wybierzesz.

Popularne (aplikacje) Jak już wspomniałem na początku, kiedyś programy lojalnościowe były utożsamiane ze zbieraniem pieczątek na kartach. Obecnie miejsce kart zajęły aplikacje. Aplikacje programów lojalnościowych pomagają w zbieraniu punktów, kontakcie z klientem i w identyfikacji klientów. Stworzenie autorskiego programu lojalnościowego nie wymaga aplikacji, ale odbędzie się to kosztem korzyści promocyjnych i dotarcia z indywidualną ofertą. Poniżej lista najpopularniejszych aplikacji i programów lojalnościowych: Payback Najpopularniejszy program lojalnościowy w Polsce. Za każdą wydaną złotówkę klient otrzymuje określoną liczbę punktów, którymi potem może zapłacić w wybranych miejscach. Payback współpracuje wyłącznie z największymi na rynku. Everytap Aplikacja dedykowana lokalom gastronomicznym i klubom muzycznym. Pozwala na zbieranie punktów za zamówienia oraz za samo odwiedzenie lokalu. Zebrane punkty wymienia się na nagrody. Każdy lokal może określić własne nagrody. Everytap działa w największych polskich miastach. Freebee Freebee to nie tylko aplikacja do programu lojalnościowego, ale również kompleksowe wsparcie dla firm z możliwością opracowania indywidualnej strategii lojalnościowej. Gość musi się

Jeśli 3-5 lat temu któryś właściciel wzbraniał się przed aplikacją sugerując, że ciągle mało ludzi posiada smartfon, tak obecnie ten argument jest chybiony. Z roku na rok przybywa Polaków posiadających smartfony. Wśród młodych ludzi 18-29 mało kto nie ma takiego urządzenia.

Kekemeke Aplikacja polega na zdobywaniu wirtualnych pieczątek. Partner może określić, za ile uzbieranych pieczątek klient otrzyma nagrodę. Do aplikacji klient nie musi się rejestrować, a sama aplikacja działa nawet bez Internetu. Oferta Kekemeke skierowana jest do firm z całego kraju. Aplikacja jest dostępna na Android, Microsoft Phone i iPhone. Profitta Profitta to aplikacja łącząca program lojalnościowy, kalendarz wydarzeń, mailing do klientów i możliwość wystawiania ofert i przecen. Partner udostępnia w lokalu kod

Odpowiednia aplikacja pomoże Ci dotrzeć do większej liczby klientów, lepiej dostosować przekaz i dogłębniej poznać swoich gości. Ale nigdy nie zrobi za Ciebie podstawowej pracy: wymyślenia ciekawego programu lojalnościowego. Widziałem wiele programów lojalnościowych w lokalach gastronomicznych. Najczęściej pojawiającą się ofertą jest „wymień 100pkt na piwo/kawę/ciastko”. No ok, lepsze to niż nic! Ale czy będzie to na tyle „fajne”, że gość powie o tym znajomym? Bądź kreatywny, jak widzisz nie trudno się wyróżnić czymś ciekawym. Rusz głową, a Twoi goście ruszą smartfonami.

O AUTORZE Był szeregowym pracownikiem gastronomii, specjalistą ds. marketingu i właścicielem klubokawiarni. Na blogu niepoddawajsie.pl dzieli się wiedzą i doświadczeniem z tymi, którzy otwierają lokal gastronomiczny. Właściciel portalu gastronomicznego Managero.pl.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

31


TWÓJ BIZNES

Czy Polacy

SĄ WIERNI?

Kawiarnie to jedne z lokali, do których Polacy deklarują największą lojalność. Jednak ponad 3/4 osób jest skłonnych eksperymentować właśnie w przypadku usług gastronomicznych. Co wpływa na wybór i polecenie usługi? Jakie czynniki decydują o przywiązaniu klienta i czy mobilne programy lojalnościowe mają wpływ na jego powracalność? Poniżej wyniki badania przeprowadzonego przez Kekemeke o lojalności konsumenckiej w branży usługowej. Jedzenie przywiązuje Jak pokazują wyniki badania, Polacy są najbardziej lojalni usługom z branży gastronomicznej. Ponad połowa respondentów wskazuje restauracje i bary (60,5 proc.) oraz kawiarnie (9,6 proc.) jako miejsca, którym są najbardziej lojalni. Lojalność konsumentów idzie w parze z polecaniem ulubionych usług – prawie 90 proc. respondentów wskazało usługi branży gastronomicznej, jako te najczęściej polecane znajomym. Kawiarnie najczęściej rekomenduje 9,5 proc. osób.

W przypadku jakich usług posiadasz najwięcej programów lojalnościowych?

Jakość usługi na pierwszym miejscu Co przede wszystkim decyduje o tym czy klient wraca i poleca dany lokal swoim znajomym? Aż 64,1 proc. badanych wskazało jakość

32

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Źródło: Kekemeke


TWÓJ BIZNES

produktu lub usługi jako najważniejszy czynnik w rekomendowaniu lokalu. Za istotny wskaźnik uznano również atmosferę miejsca (13,5 proc.) oraz profesjonalizm (10,7 proc.). Analogiczne czynniki respondenci wskazali przy odradzaniu lokalu usługowego. Ponad połowa osób (54,6 proc.) twierdzi, że niska jakość produktów lub usługi jest skłonna wpłynąć na odradzanie danego miejsca. Jak się okazuje, ogromne znaczenie w branży usługowej ma również obsługa. Ten czynnik w branży gastronomicznej wskazało aż 54 proc. ankietowanych.

Z ilu programów lojalnościowych korzystasz (aplikacje, karty z pieczątkami, karty z punktami, itd.)?

Lojalność wspomagana Usługodawcy chcąc zatrzymać klienta coraz częściej decydują się na wykorzystanie programu lojalnościowego. Jak wynika z badania „Lojalność konsumencka 3.0”, 44,7 proc. Polaków korzysta 1-2 programów lojalnościowych, a 33,2 proc. nawet z 3-4. Najwięcej programów lojalnościowych posiadają klienci branży gastronomicznej. Czynniki motywujące konsumentów do korzystania z programów lojalnościowych to przede wszystkim profity, które są z nimi związane. Bonusowe produkty czy usługi, promocje lub nagrody zachęcają klientów do wykorzystywania programów lojalnościowych w codziennej konsumpcji. Aż 65,7 proc. respondentów uważa, że nagrody rzeczowe (np. darmowe jedzenie, usługa) przynoszą im najwięcej radości. Rabaty docenia 23,1 proc. osób. O badaniu: Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI w okresie 17-24 lutego 2016 roku na próbie 2920 ankietowanych. Głównym celem było wskazanie typów usług, którym Polacy są najbardziej wierni oraz określenie czynników, które najmocniej wpływają na przywiązanie. Wyniki wskazały, że na pierwszym miejscu Polacy stawiają jakość produktów i usług. Odpowiedzi ankietowanych potwierdziły też, że usługi wspomagane programami lojalnościowymi bardziej motywują konsumentów do ponownych odwiedzin.

Źródło: Kekemeke

Jakie nagrody w programie lojalnościowym sprawiają najwięcej radości?

Źródło: Kekemeke

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

33


TWÓJ BIZNES

Y

POKOLENIE

kim są, czego szukają i jak do nich dotrzeć?

Mówi się, że millenialsi to najbardziej wpływowa i najbardziej wymagająca grupa konsumentów, z którą rynek ma obecnie do czynienia. Stanowią nie lada wyzwanie dla marketingowców i PR-owców, łamiąc utarte schematy i dotychczasowe praktyki. Jak właściciele kawiarni, cukierni, lodziarni czy piekarni powinni przygotować się na pokolenie Y? Marta Panfil, współwłaścicielka Agencja Kreatywna Fika

W

edług różnych badaczy, do pokolenia Y należą osoby urodzone od wczesnych lat 80. do wczesnych lat 2000. W Polsce dolna granica jest lekko przesunięta do późnych lat 80. z racji wciąż trwającego poprzedniego systemu i ograniczonego dostępu do zdobyczy technologicznych i kulturowych z zachodu do roku 1989. Określa się ich jako „pokolenie Ja, Ja,

34

Ja, Natives (Cyfrowi Autochtoni*), Pokolenie iPoda, Pokolenie iPhone’a, Pokolenie Milenium, Pokolenie Klapek lub Pokolenie Dlaczego”*. Dzięki postępującej globalizacji to pierwsze pokolenie, które ma mniej wspólnego ze swoimi rodzicami i dziadkami w Polsce niż z nastolatkiem w tym samym wieku na zachodnim brzegu Stanów Zjednoczonych, Paryżu, Londynie, Berlinie czy Tokio.

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Jacy są?

Badacze są zgodni: to „hedoniści, materialiści, egoiści. Tacy sami na całym świecie”*. Młode osoby wychowane w świecie nowych technologii, nie istnieje dla nich życie bez komputerów, ipodów, smart­phone’ów i innych nowinek technicznych. Często pracują jako freelancerzy, kreujący nową rzeczywistość i realia

pracy. Wolnego czasu na pewno nie spędzają w bibliotekach – raczej korzystają z e-booków. Błyskawicznie poruszają się w internecie, są żądne nowych informacji, zdecydowane i chętne na dalszy rozwój. Wolny czas spędzają aktywnie na spotkaniach ze znajomymi, odwiedzaniu nowych miejsc. Luźną gotówkę przeznaczają na zakup komputerów, telefonów i nowych ubrań – są to osoby


Y

TWÓJ BIZNES

będące ciągle na topie, podążające za obecnie obowiązującymi trendami, które wyszukują w internecie.

Co to oznacza dla kawiarni? By stworzyć ofertę dla pokolenia Y musimy sobie przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czego millenialsi szukają w kawiarniach. Pokolenie dzisiejszych 20i 30-latków żyje w globalnej wiosce. Podróżują więcej i chętniej, więc w kawiarniach (jak i w innych dziedzinach życia) szukają „autentycznych” doznań, które znają ze swoich wojaży. Szukają oni smaków i konceptów, które nawiązują do przeżyć, lub ich własnych aspiracji i tego co modne w internecie. Włoska kawa, modna niemiecka palarnia, cejlońska herbata – używanie przymiotników i pochodzenia produktów w komunikacji przysporzy nam przychylność pokolenia Y. Dla millenialsów ważniejsze stają się doświadczenia życiowe, niż posiadanie i kluczowa jest „jakość przeżycia”. Poza aspektami smakowymi i zdrowotnymi, właśnie dlatego kawa z wymyślnego przelewu, cold pressy, drippy, matcha są coraz bardziej popularne. Chodzi o rytuał, atmosferę, nie sam zastrzyk kofeiny. Pokolenie Y niemal w całości wychowało się i żyje w realiach wolnego rynku. Są przyzwyczajeni do promocji, ofert, pakietów, zniżek,

programów lojalnościowych i chętnie z nich korzystają. Idąc do kawiarni i cukierni chcą (paradoksalnie) zaoszczędzić i szukają najlepszej oferty, również cenowo. Niemniej jednak, grupa ta rozumie wartość pieniądza, przykłada uwagę do jakości spożywanych produktów i są skłonni zapłacić więcej za komfort, wygodę, szybkość czy lepszą jakość. Badania konsumenckie jasno wskazują, że osoby urodzone po 1980 roku dużo wyżej w hierarchii priorytetów stawiają zdrowie i przykładają dużo większą wagę do tego co, ile i jak jedzą/piją. Millenialsi są siłą napędową trendów zdrowotnych, także w gastronomii, definiując zdrowe jedzenie jako ekologiczne, lokalne, organiczne, wegetariańskie lub wegańskie. Również w Polsce, kawiarnie notują wyraźny wzrost sprzedaży dodatków uważanych za zdrowsze: mleko bez laktozy, sojowe, przekąski przygotowane przy użyciu oleju kokosowego czy bez glutenu. W porównaniu do poprzednich pokoleń, millenialsi inaczej definiują to, co według nich znaczy zdrowe jedzenie w restauracjach (tabelka).

Jak dotrzeć? W badaniach prof. Janusza Czapińskiego przeprowadzonych w 2011 r. 78 proc. młodych powiedziało, że ma profil na portalu

społecznościowym.* Millenialsi spędzają większość swojego czasu w mediach społecznościowych i online, więc to tam powinniśmy skupić swoje wysiłki i budżet marketingowy. Dobrze prowadzony Facebook, piękne, zachęcające zdjęcia na Instagramie, odpowiednio sprofilowane treści sponsorowane i influencer marketing będą celną kampanią mającą na celu przyciągnięcie gościa w wieku 20-30 lat. Młodzi mniej czytają, większą uwagę przykładają do zdjęć i obrazków. Warto więc poświęcić fotografii dań, kaw, słodkości więcej czasu i uwagi, tak by opowiadały historię marki, wyróżniały się i dobrze odzwierciedlały jakość naszych produktów.

Nie mniejsze znaczenie ma PR, marketing szeptany i influencer marketing – czyli co, kto i ile o nas mówi. Nawet najmniejsza kawiarnia na uboczu, z fantastyczną kawą i słodkościami może stać się kultową i niezwykle popularną przy użyciu ambasadorów marki i umiejętnym zarządzaniu opiniami online. Nie dla każdego lokalu gastronomicznego pokolenie millenialsów będzie kluczową grupą docelową. Możemy przecież swoją ofertę kierować głównie do pokolenia X, osób na wyższych stanowiskach managerskich, rodzin z dziećmi, osób pracujących z domów czy właścicieli czworonogów. Niemniej jednak, pokolenie Y rośnie w siłę i umiejętnie adresowane, może stać się siłą pociągową każdego lokalu.

* A. Gumowska, Pokolenie Milenium, Newsweek, 10.08.2013

O AUTORZE Realizację swojej pasji do gastronomii rozpoczęła zaraz po studiach, przenosząc się do Londynu, gdzie pracowała z zespołem odpowiedzialnym za PR licznych londyńskich restauracji i marki Ferrari. Po Londynie przyszedł czas na Nowy Jork, gdzie pracowała z agencją Brandmana przy obsłudze PR takich klientów jak InterContinental Hotels, La Mamounia czy The Ritz-Carlton. Przez ostatnie trzy lata pracowała ze specjalistami marketingu i PR gastronomii w Londynie, gdzie również ukończyła MBM z Hospitality Management. Współpracowała m.in. przy projektach takich jak: Shake Shack, Pollen Street Social, Lima, Novikow, Dabbous i kilkunastoma gastropubami.

Źródło: Morgan Stanley

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

35


TWÓJ BIZNES

TRENDY Pokolenie Y nazywane jest również „pokoleniem cyfrowym”. W porównaniu z poprzednim, w większym stopniu oswoili już nowinki technologiczne, aktywnie korzystają z mediów cyfrowych, uważani są za pokolenie otwarte na nowe wyzwania – wynika z analizy ARC Rynek i Opinia.

T

o pokolenie najbardziej podatne na trendy, deklarujące zmianę swoich zachowań. Wiodącymi trendami w pokoleniu Y są: ograniczenie jedzenia na mieście (38 proc. osób deklaruje, że zamierza

36

rzadziej jeść na mieście) oraz crowdfunding (37 proc. osób deklaruje, ze w większym stopniu będzie się angażowała w projekty tego typu). Kolejnymi najistotniejszymi trendami są: kupowanie ubrań

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

i akcesoriów od małych producentów (wzrost o 28 proc.), planowanie przeprowadzki z miasta na obrzeża lub na wieś (wzrost o 27 proc.) oraz płacenie komórką za zakupy(wzrost o 23 proc.).

Wyniki dla pokolenia Y zaczynają się antytrendem – pokolenie osób najmłodszych deklaruje, że będzie rzadziej jadało na mieście. Warto zwrócić uwagę, że właśnie ludzie młodzi najczęściej na mieście jadają.


TWÓJ BIZNES

Kluczowi goście Adrian Wnęk, biuro prasowe AmRest, operatora marki Starbucks

P

okolenie Y to jedna z kluczowych grup docelowych dla marki Starbucks. Nie jest ona całkiem jednorodna, dlatego znajdziemy tam zarówno 20-latków, którzy często jeszcze studiują, jak i 30-latków, którzy intensywnie rozwijają karierę zawodową. Wśród ich przedstawicieli można wyróżnić wiele cech wspólnych oraz kwestii, na które szczególnie zwracają uwagę. Należą do nich np.: innowacyjność, podążanie za globalnymi trendami, wysoka jakość oferowanych produktów oraz indywidualne podejście. W menu Starbucks, poza stałą ofertą, co kilka tygodni dostępne są sezonowe nowości. Często są to produkty, które wyznaczają trendy na rynku i zyskują status kultowych. Tu chociażby warto wspomnieć o Pumpkin Spice Latte czy Matcha Green Tea Latte. Konsumenci z Pokolenia Y należą do osób, które lubią sprawdzać, degustować i oceniać. Jeśli coś podbije ich serce, natychmiast polecają to swoim znajomym. To dlatego staramy się zaskakiwać

naszymi sezonowymi ofertami i zachęcamy do ich spróbowania. Pamiętamy przy tym o zachowaniu najwyższej jakości, jak również zwracamy uwagę na wizualny aspekt oferowanych napojów czy przekąsek – to istotny czynnik dla pokolenia, które codziennie dzieli się swoimi przeżyciami ze znajomymi w mediach społecznościowych. Kolejny ważny punkt: personalizacja, czyli dopasowanie produktu do własnych oczekiwań i dowolność jego modyfikacji. W Starbucks oferujemy naszym gościom możliwość wyboru mieszanki ziaren, na których zostanie przygotowane espresso bazowe dla ich napoju. Dodatkowo, mamy w ofercie pięć rodzajów mleka, klasyczne i bezcukrowe syropy smakowe, różnego rodzaju posypki oraz polewy, które poszerzają ofertę podczas przygotowywania napojów. Nasi bariści są zawsze gotowi wychodzić naprzeciw potrzebom gości i stworzyć napój spełniający ich oczekiwania. Jesteśmy otwarci na eksperymentowanie, chętnie podejmujemy wyzwania łączenia

smaków, a te bywają niekiedy zaskakujące. Chcąc wpisać się w styl życia naszych konsumentów, Starbucks stworzył unikalny program My Starbucks Rewards. To innowacyjne połączenie programu lojalnościowego oraz systemu pre paid. Goście mogą błyskawicznie transferować gotówkę na swoje konto i przy pomocy aplikacji w smartfonie płacić za swoje zakupy w kawiarni. To rozwiązanie jest odpowiedzią na światowy trend rozwoju płatności mobilnych, co jest czymś oczywistym dla przedstawicieli Pokolenia Y. Ponadto, uczestnicy programu My Starbucks Rewards, jako pierwsi otrzymują dostęp do ofert sezonowych czy korzystają z przygotowanych specjalnie dla nich promocji – i bardzo to doceniają. Do tego każdy użytkownik programu za swoje zakupy otrzymuje gwiazdki, które następnie wymienia na nagrody.

No i pozostaje pytanie: Jak do nich trafić? Aby dotrzeć do Pokolenia Y należy prowadzić intensywną i angażującą komunikację. Przekaz ten musi być spójny, uwzględniając wszystkie kanały – PR, Social Media oraz komunikację wewnątrz kawiarni. Równie ważne pozostają media lifestylowe, drukowane czy online i przez nie udaje nam się docierać do naszych gości. W przypadku Millenialsów, kluczowe znaczenie mają również opinie rodziny, przyjaciół, znajomych a także Influencerów, czyli np. blogerów, których lubią i śledzą. Marka Starbucks utrzymuje relacje z wybranymi Influencerami, aby na bieżąco informować ich o nowościach w swojej ofercie. Jeśli produkt przypadnie do ich gustu, możemy liczyć na mocną rekomendację. Pozwala nam to być obecnym w miejscach, gdzie nasi goście naturalnie szukają informacji i inspiracji.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

37


BARISTA

partner działu | www.moninpolska.pl

PALARNIA jak wybrać najlepszą? Wybór palarni to duże wyzwanie z jakim musi zmierzyć się właściciel. Na rynku dostępnych jest wiele takich miejsc, jednak nie wszystkie mogą spełnić wysokie wymagania. Warto zatem zrobić research i postawić na firmę, która profesjonalnie podchodzi do klienta oraz prowadzonej działalności. Po czym poznać dobrą palarnię gdy nie mieliśmy z nią wcześniej do czynienia radzi Kuba Gielżyński, współwłaściciel firmy Craft Coffee School.

B

ardzo wiele o palarni powie nam samo opakowanie, a raczej informacje na nim zawarte. Można powiedzieć, iż wraz ze wzrostem ilości i szczegółowości informacji na opakowaniu możemy się spodziewać lepszej jakości. Poniżej kilka pozycji, których powinniśmy szukać na paczkach: Gatunek kawy Absolutne minimum. Jeżeli brakuje informacji na temat tego czy są to ziarna arabici czy robusty nie wróży to niczego dobrego. Omijamy takie kawy szerokim łukiem. Skład mieszanki Rozwinięcie powyższego, jeżeli znamy już gatunki kawy użyte do skomponowania mieszanki bardzo ważne jest określenie składu procentowego wyżej wymienionej. Im więcej arabici w składzie tym lepiej. Idealnie, gdy kawa to 100 proc. arabica. Pochodzenie Jeżeli wiemy już, że paczkę wypełnia tylko i wyłącznie arabica, warto jest sprawdzić skąd ona pochodzi. Smak kawy w głównej mierze jest zdeterminowany przez kraj pochodzenia. Im więcej o miejscu pochodzeniu kawy otrzymamy informacji na opakowaniu, tym bardziej upewniamy się że dana palarnia wie co robi i podchodzi do tematu palenia poważnie. Jeżeli znamy kraj jest nieźle. Szukajmy również regionu i konkretnej plantacji łącznie

38

z nazwiskiem jej właściciela. Tutaj nie można przesadzić, im więcej wiemy o pochodzeniu ziaren tym lepiej świadczy o palarni jak i o samej jakości kawy. Najlepsze palarnie skupiają się na paleniu „singli”, czyli kaw nie będących mieszanką kilku kaw o różnym pochodzeniu. Single nie muszą jednak stanowić 100 proc. asortymentu palarni i nie oznacza to, że „blendy” są złe. Data palenia Kolejne obowiązkowe pole na każdej paczce kawy. Data palenia to gwarancja świeżości zakupionych ziaren. Jej brak świadczy tylko i wyłącznie o chęci jej ukrycia. Termin przydatności I nie chodzi tutaj o termin, po którym kawa zacznie nam szkodzić, ale ten w którym ziarna zachowują właściwy smak i aromat. Bezpieczna granica to trzy miesiące, więc jeżeli na opakowaniu widzimy komunikat „pyszna przez 2 lata od daty palenia” nie jest to najlepszy znak. Rozróżnienie sposobu palenia: espresso / metody przelewowe Jeżeli chcemy zaparzyć poprawnie kawę musimy wiedzieć jakiego urządzenia użyć. Z drugiej strony patrząc mając określone urządzenie musimy wiedzieć jaką kawę nabyć. Czy ma to być kawa palona w stylu espresso czy też z reguły jaśniej palona pod metody przelewowe. Czasami zdarza się, że jest to jedno i to samo palenie. Nawet wtedy powinno być

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

jednak zaznaczone na opakowaniu, że nadaje się ono zarówno pod espresso jak i pod urządzenia przelewowe. Data zbioru kawy Wchodzimy powoli w informacje, które udostępniają już tylko najlepsi, a przynajmniej Ci, którzy podchodzą do kawy profesjonalnie. Oprócz tego, że powinna być ona świeżo palona, powinna też być świeża przed tym procesem. Oznacza to nic innego jak niezbyt długi okres od zbioru kawy na plantacji. Nawet jeżeli spełnia wszystkie wcześniej wymienione aspekty, gdy data zbioru (crop) była sześć lat temu, powinniśmy poszukać innej palarni. Varietal Czyli odmiana botaniczna. Nie jest to informacja, której brak deklasuje palarnie, jednak warto się za nią rozejrzeć. W pierwszej lidze palarni jest to pozycja obowiązkowa.

samo opakowanie i materiał z jakiego jest wykonane. Mimo, że miło jest podejrzeć kawę przez przezroczyste opakowanie nie jest to rozwiązanie, które zapewnia jej jakość. Gdy wyselekcjonujemy już kilka palarni na podstawie opakowań należy zwrócić uwagę na następujące kwestie: Smak Można powiedzieć, że większość palarni, które spełniają wspomniane kryteria odnośnie opakowania będzie palić naprawdę smaczną kawę. To, którą wybierzemy zależy tylko od naszych preferencji, tudzież naszych klientów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby współpracować z kilkoma palarniami szukając tej, która najbardziej trafia w nasz gust.

Wysokość upraw Podobnie jak odmiana botaniczna, informacja podawana przez najlepszych, potrzebna najlepszym. Jej obecność na etykiecie traktujemy jak najbardziej na plus.

Asortyment Powinien być na tyle szeroki by zaspokajał nasze potrzeby. To wielki plus, gdy palarnia daje nam wybór. Należy jednak pamiętać, że zbyt duży może mieć znaczący wpływ na ich świeżość ze względu na ich zbyt małą rotację. Możemy jednak to sprawdzić szukając wcześniej wspomnianej daty palenia.

Wygląd opakowania Istnieje kilka kwestii technicznych, po których również możemy poznać jakość i profesjonalizm palarni. Do najważniejszych należą wentyl, który pozwala na swobodne ujście gazów z kawy. Drugą kwestią jest

Dodatkowe korzyści Warto dowiedzieć się, czy pracownicy palarni mogą pomóc nam również w szkoleniach lub doborze sprzętu. Najczęściej właśnie oni wiedzą najlepiej w jaki sposób jak i za pomocą jakich urządzeń zaparzyć


BARISTA

www.moninpolska.pl | partner działu

ich kawę. Kompleksowa obsługa ze strony palarni to bardzo duża zaleta. Nie należy za to się spodziewać od palarni brandowanych filiżanek, serwetek oraz saszetek z cukrem. Czasy gratisów nie wnoszących nic do jakości mamy dawno za sobą. Zamiast tego otrzymujemy profesjonalne szkolenia, warsztaty oraz rozwój pod okiem profesjonalistów.

Relacja Gdy już oceniliśmy palarnie na podstawie wszystkich wyżej wymienionych kryteriów, a mimo to nadal nie wiemy na współpracę z którą się zdecydować powinniśmy pokierować się intuicją. Współpraca z ludźmi, których lubimy i którym możemy zaufać na pewno przyniesie lepsze efekty.

O AUTORZE Od dziewięciu lat związany z kawą. Współwłaściciel dwóch kawiarni oraz palarni kawy. Dystrybutor ekspresów marki Nuova Simonelli i Victoria Arduino. Trener baristów. Konsultant sensoryczny. Wielokrotny uczestnik Mistrzostw Polski Baristów. II vice mistrz Polski Coffee in Good Spirits. www.craftcoffee.pl

Przegląd palarni: Coffee Zone

T

o polska palarnia kawy działająca w Warszawie od 2004 roku. Wysoka wydajność produkcji wyposażonej w najnowocześniejszą technologię, piece do kawy Loring Smart Roast oraz maszyny pakujące pozwala na obsługę zamówień małych jak i wysoko wolumenowych. Bezpośrednie zakupy ziarna ze świeżych zbiorów oraz kunszt i doświadczenie certyfikowanych Master Roasters dają gwarancję najwyższej jakości produktu – świeżo palonej kawy.

Restrykcyjne standardy jakościowe gwarantowane są certyfikatem BRC-7. Zapewniamy bezkonkurencyjną ofertę kaw pod marką własną. Oprócz świeżo palonej kawy spółka posiada kompleksową ofertę usług, produktów i ekspresów do kawy wraz z serwisowym wsparciem w całej Polsce. Zapraszamy do współpracy klientów z branży HoReCa, Vendingu oraz detalu. W naszej ofercie

posiadamy kawy z certyfikatami, Rainforrest Alliance, Organic, Cup of Excellence oraz limitowane kawy jednorodne z mikro-zbiorów, jak również kawy bezkofeinowe. Spółka dzierżawi również wysokiej klasy ekspresy kawowe w ramach „Kontraktu Kawowego” oraz także wysokojakościowe herbaty liściaste. W ramach naszej akademii

kawy Warsaw School of Coffee prowadzone są szkolenia oraz usługi konsultacyjne i doradcze dla klientów Coffee Zone oraz na zasadach komercyjnych.

Etno Cafe – firma kawowa, której sercem jest palarnia

P

alarnia kawy Etno Cafe to wyjątkowe miejsce na mapie Wrocławia, gdzie żyją w symbiozie bardziej cytrusowe w charakterze ziarna etiopskiej kawy i delikatniejsze odmiany brazylijskie. Etiopskie pochodzą z ręki naszego etiopskiego wspólnika Natnaela Hamdy, brazylijskimi obdarował nas Bruno Souza, zaprzyjaźniony potomek czteropokoleniowej kawowej sagi. Ale to właśnie tu na Jerzmanowskiej nasz Roaster Krzysiek i Roaster Krzysiek (tak, mamy dwóch) dokonują cudu przemienienia zielonego ziarna w odpowiednio, świeżo paloną kawę. Pomagają im dwa piece, które metodą rzemieślniczą,

w niskich temperaturach, robią kawowe czary mary, by różnicując profil palenia powoli wydobyć z ziarna pokłady aromatów. Część świeżo wypalonych ziaren trafia do paczek kawy Etno Cafe i Wroasters, w których oprócz wielości aromatów, można poczuć szacunek do dobrego ziarna i serce Krzycha. Druga część wędruje tuż, tuż za róg, do naszego „browaru kawowego” (Cold Brewery), w którym produkowany jest na dużą skalę innowacyjny napój kawowy Cold Brew Coffee, o unikalnych właściwościach.

Co to Cold Brew Coffee? To kawa Etno Cafe, 100 proc. Arabica, macerowana na zimno. Napój kawowy o dużej zawartości kofeiny (większej niż w standardowym napoju energetycznym), mniejszej o 65 proc. kwasowości (niż w kawie parzonej), a także prawdziwa bomba antyoksydantowa (większa niż zielona herbata), która w dodatku ma tylko 2 kcal/100 ml. Kiedy je wypić? Zastosowań jest wiele,

odkryj moc napoju i zabierz go w długą trasę lub wypij na nadgodziny w pracy, dostarczając dodatkowej energii do działania. CB to także idealna propozycja dla poszukiwaczy nietuzinkowych smaków, doskonała baza do drinków, alternatywa do słodkich napojów, a także inna od wszystkich „kawa mrożona”, którą pokochają Twoi Goście. Palarnia Etno Cafe – dobre ziarno w dwóch odsłonach.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

39


BARISTA

partner działu | www.moninpolska.pl

CoffeeNation – dzielimy się pasją

J

esteśmy zespołem pasjonatów, dla których jakość, gatunek i pochodzenie kawy ma ogromne znaczenie, dlatego każdy jej rodzaj jest starannie selekcjonowany, natomiast sam proces palenia ziaren jest prowadzony z wielką uwagą i dokładnością. CoffeeNation oferuje stałe dostawy ponad 30 gatunków oraz 10 mieszanek świeżo palonej kawy skomponowanej we współpracy z najlepszymi specjalistami.

Prowadzimy również sprzedaż oraz wynajem ekspresów do kawy. Misją CoffeeNation jest edukacja oraz rozpowszechnianie kultury picia kawy. Pragniemy aby ten świeży i aromatyczny napój przygotowany z najwyższą starannością był odkrywany każdego dnia przez NaszychKlientów. CoffeeNation to nasza podróż wgłąb aromatycznego świata kawy. Odwiedzamy najdalsze zakątki świata słynące z uprawy kawowca, obserwujemy proces uprawy, zbierania, palenia oraz

parzenia tego niepowtarzalnego w swoim smaku i aromacie napoju. W swojej wędrówce po najlepszą jakość i gatunek oferowanych przez nas produktów spotykamy się i rozmawiamy z ludźmi, dla których kawa to sposób na życie. To właśnie najlepsza, pełna smaku i intensywnego aromatu kawa oraz zadowolenie, zaufanie jak również uznanie płynące od naszych wymagających Klientów jest dla nas potwierdzeniem, że praca, którą wykonujemy odznacza się wysoką jakością,

starannością oraz wielkim zaangażowaniem. Nasze zamiłowanie oraz chęć zgłębienia wiedzy na temat kawy poczynając od poznania plantacji, ludzi na niej pracujących oraz całego procesu związanego z dostarczeniem kawy do rąk naszych Odbiorców buduje naszą silną markę pośród wielu innych palarni kawy. Serdecznie zapraszamy do współpracy.

Doświadczenie i jakość Tommy Cafe

P

odróżujemy po każdym kontynencie, na którym uprawia się delikatne i wymagające krzewy kawowców. Docierając w rejon malowniczych dolin i wzgórz pokrytych dojrzewającymi w słońcu czerwonymi lub żółtymi owocami, mamy nadzieję odnaleźć kolejną ciekawą kawę, by poszerzyć naszą kolekcję. Gdy surowe ziarna trafiają do naszej palarni, poddajemy je próbie, sprawdzamy czy nie posiadają defektów a po wypaleniu próbek, przeprowadzamy własny cupping, czyli ocenę smakowych, zapachowych oraz wizualnych walorów zaparzonej kawy. Jeśli nasza ocena jest pozytywna, przyjmujemy całą partię do magazynu i przygotowujemy dla niej plan palenia w oparciu o złożone zamówienia.

40

Cechą wyróżniającą naszą palarnię, jest szczegółowe opracowanie planu paleń tylko i wyłącznie pod uprzednio złożone zamówienia. W praktyce nasze kawy wypalamy partiami, dopiero po złożeniu zamówień przez naszych klientów. Jest to możliwe, gdyż mamy bardzo wielu klientów, którzy już przekonali się o doskonałej jakości świeżo palonej kawy z naszej palarni. Kawy wysyłamy od 2 do 4 dni roboczych po złożeniu zamówienia. W związku z tym, że nasze kawy palimy według złożonych zamówień – nie posiadamy magazynu kawy wypalonej, z wyłączeniem pomieszczeń do pakowania, gdzie świeżo wypalona kawa leżakuje lub jest pakowana i wysyłana do naszych klientów. Należy pamiętać, że kawa po wypaleniu powinna leżakować przez co najmniej 48 godzin przed spożyciem, gdyż świeżo

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

palona kawa uwalnia gazy powstające w procesie palenia i taka „świeża prosto z pieca” nie osiąga jeszcze pełnych walorów smakowych. Każdorazowo nasze opakowania etykietujemy informacjami o profilu smakowym, dacie palenia i numerze partii. Stosujemy specjalne opakowania zaprojektowane z myślą o kawie, zachowujące jej smak i aromat dzięki odpowiedniemu materiałowi, wentylkowi oraz strunie umożliwiającej ergonomiczne i wygodne zamykanie. Dzięki stosowanemu przez nas opakowaniu nie potrzebne są dodatkowe słoiki do przechowywania ziaren. Nasze opakowania możemy dostosować do Twoich potrzeb – stworzyć Twoją niepowtarzalną markę opartą na wybranych

kawach z naszej kolekcji. Możemy iść o krok dalej i sprowadzić, wypalić i przygotować kawę jaką sobie wymarzysz. Nasi bariści i cupperzy opracują mieszankę kaw lub wybiorą dowolną kawę – Arabikę lub Robustę z naszej kolekcji, dopasowaną do Twoich upodobań. Twoja firma może być od teraz obecna w codziennym aspekcie życia, jakim jest rytuał picia kawy. Jeśli zdecydujesz się na zakup naszych standardowych kaw będziesz zachwycony. Ziarna kaw, które znajdują się w ergonomicznym i nowoczesnym opakowaniu prezentują sobą kwintesencję jakości i dobrego smaku Tommy Cafe.



BARISTA

partner działu | www.moninpolska.pl

NA KAPSUŁKI Jakie są zalety stosowania saszetek czy kapsułek w mikro kawiarniach? W ostatnim czasie wiele małych lokali postanowiło dołączyć do wyposażenia nieduże, automatyczne ekspresy na kapsułki. Ma to na celu obsłużenie gości bez konieczności zaawansowanego planowania – szczególnie chodzi o osoby, które przychodzą kupić kawę z samego rana. Agnieszka Wijas, doradca gastronomiczny Bar Academy

W

łaściciele tych sklepików nie uznają profesjonalnej maszyny za dobre rozwiązanie, ponieważ sprzedaż nie jest wystarczająco wysoka na tak dużą inwestycję. Ponad to, mogą nie mieć dość miejsca by zainstalować konieczne urządzenia ani też wykwalifikowanego personelu, który mógłby obsłużyć skomplikowaną w użyciu maszynę. Wiadomym jest też, że świeżo mielona kawa bardzo szybko się utlenia, a ograniczony popyt spowoduje duże straty w surowcu. Z tych powodów uciekają się do wyboru mniejszego rozmiarowo i bardziej wszechstronnego urządzenia, które będzie w stanie obsłużyć każdy z zatrudnionych pracowników. W tej kategorii ekspresów istnieją te przeznaczone do intensywnego, zawodowego użycia na saszetki nadające się do miejsc o mniejszym przerobie, ale tak czy inaczej zapewniające gotową, pełnowartościową filiżankę napoju. Najnowocześniejsza technologia Hermetycznie zamknięta kapsułka zapewnia środowisko, w którym setki aromatycznych olejków eterycznych

42

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

znajdujących się w kawie zachowają świeżość przez minimum 12 miesięcy, jeśli przechowywane są w odpowiednich warunkach (18-20 stopni). Objętość opakowania gwarantuje odpowiednią porcję zmielonej kawy w kapsułce, która jest z zewnątrz pokryta ochronną membraną, nadającą do kontaktu z żywnością. Kapsułkę zamyka się hermetycznie, tak by świeżo mielona kawa była chroniona przed powietrzem, światłem i wilgocią. Magiczna kapsułka Każda kapsułka jest tak naprawdę filtrem, podobnym do tego w klasycznej maszynce do espresso. Porcję kawy umieszcza się między dwoma perforowanymi powierzchniami. Ciepła woda przechodzi przez górne sitko, napotyka kawę i później przelewa się przez dolne sitko, które zatrzymuje części stałe. Gotowa kawa spływa do filiżanki. W saszetkach rolę filtra pełni warstwa specjalnego papieru. Automatyzacja sprzętu nie wpływa na konieczność szkolenia personelu, który przygotowuje i serwuje kawę.


BARISTA

www.moninpolska.pl | partner działu

Specyfikacja jakości Technologia kapsułki opiera się na bardzo ciepłej (ale nie wrzącej) wodzie, która pod ciśnieniem przepływa między filtrami. Tak samo jak przy przygotowaniu kawy w klasycznej maszynce do espresso, kawa musi być drobno zmielona by woda przepływała przez nią jednomiernie. Technologia ta jest nieustannie ulepszana, kapsułki nowego typu opierają się na nowoczesnym systemie podwójnych filtrów fazowych i charakteryzują się zaokrąglonym tyłem pojemniczka, co zapewnia doskonały przepływ przy zachowaniu bardzo krótkiego czasu przygotowania rzędu 20 do 30 sekund potrzebnego by napełnić filiżankę 20 lub 30 ml espresso. W każdym razie, jakość i technologia zastosowana w kapsułce (które odzwierciedlają jej końcową cenę) zapewniają smak, aromat i wygląd kawy która ląduje w filiżance. Za i przeciw Zastosowanie ekspresów na kapsułki w kawiarenkach ma jednak zarówno zalety jak i wady: ZALETY • ergonomia/mniejsze zużycie powierzchni • nieskomplikowana obsługa maszyny • szybkość przygotowania • ta sama jakość efektu za każdym razem • czystość przy obsłudze i serwowaniu • bezpieczny i stabilny jakościowo produkt WADY • porcja kawy mniejsza od 35 proc. do 80 proc. w stosunku

• • • •

do profesjonalnej maszyny na każdą filiżankę kawy. (Przykładowo, dla freddo używa się 4,5 do 7 gram kawy z kapsułki w stosunku do 15,5-20 g kawy świeżo zmielonej i zaparzonej w maszynie do espresso). Objętość surowca określa objętość ekstraktu oraz smak końcowego produktu. kawa jest już zmielona, więc częściowo się utleniła ograniczony wybór kompozycji smaków i rodzajów kawy brak możliwości regulacji temperatury wody konieczność zakupu odpowiedniego filtra do wody

Przyszłość kawy Aromat dobrej kawy, kultura wyboru spośród najlepszych mieszanek to rzeczy istotne dla dzisiejszych konsumentów. Niezależnie od nieuniknionej automatyzacji w procesie produkcyjnym szkolenie personelu przysłuży się firmie i zbuduje podwaliny zaufania między nią a klientami. Odpowiedni trening pozwoli pracownikom podawać kawę w atrakcyjniejszy sposób. Rozwój technologii nie powinien być w żadnym stopniu niepokojący. Kapsułki wielokrotnego użytku Kapsułki wielokrotnego użytku można napełniać dowolną kawą, co pozwala na większy wybór podawanych „blendów”. Ponadto, motywacją do ich stosowania może być zmniejszenie kosztów. Jednak przed podjęciem decyzji należy wziąć pod uwagę następujące czynniki: 1. Przygotowanie kapsułki zajmuje czas.

O AUTORZE Bar Academy jest jedną z największych firm na europejskim rynku specjalizującą się w branży HoReCa. Założona w Atenach, działa prężnie już od 2001 roku a od maja 2015 roku ma swoją siedzibę również w Polsce. W ciągu 14 lat działalności zaufaniem obdarzyły nas setki Klientów podczas szkolenia dla gastronomii. Są nimi właściciele hoteli, pubów i barów, oraz restauracji. Firma Bar Academy – doradztwo gastronomiczne – jest odpowiedzią na potrzeby osób których marzeniem jest posiadanie własnej kawiarni, baru czy restauracji ale brak im doświadczenia w gastronomii.

2. W niektórych przypadkach trzeba zaopatrzyć się w specjalną głowicę hermetyzującą 3. Kapsułki mogą mieścić różną gramaturę w zależności od tego, jak użytkownik będzie ją napełniał (od 4,5 do 5,5gr)

4. Istnieją różnice, jeśli idzie o grubość zmielenia ziaren, co może dawać gorszej jakości ekstrakt 5. By produkt był jak najświeższy potrzeba także zakupić młynek do kawy 6. Kapsułki indywidualne przygotowuje się z innych materiałów niż kapsułki profesjonalne.

W odpowiednim miejscu Michał Błasiak, Brand Ambassador Monin & Vitamix

K

awa jest napojem codziennym. Towarzyszy nam od bladego świtu aż po późną noc. Dom, praca, szkoła, zakupy, kino, spotkanie z przyjaciółmi, podróż czy zwykłe przemieszczanie się z miejsca do miejsca – łapiemy kawę, gdzie tylko możemy i kiedy mamy na nią ochotę. Często o naszym wyborze decyduje jej dostępność w miejscu, w którym akurat przebywamy oraz to, jak szybko możemy ją otrzymać. W zależności od miejsca możemy wybierać spośród kaw przelewowych, przyrządzonych za pomocą ekspresów kolbowych czy też z automatycznych. I to właśnie te ostatnie spotykamy najczęściej – stacja benzynowa, biuro, dom, poczekalnia, mały sklep, piekarnia na ryneczku. W miejscach, w których dotąd panowała kawa rozpuszczalna, lub w ogóle jej nie było, zaczynają pojawiać się właśnie ekspresy automatyczne. Czyli w miejscach, gdzie kawa jest dodatkiem – bardzo ważnym, ale nadal dodatkiem. Kto z nas będąc w podróży i tankując samochód albo kupując bułkę z ulubionej piekarni nie skusił się na małą czarną czy też flat white? To właśnie w tego rodzaju miejscach przyszłość mają ekspresy automatyczne – w chwili obecnej w dużej mierze bezobsługowe. Naciskasz przycisk i po chwili pijesz kawę taką jak lubisz. Jest to również istotny czynnik z punktu widzenia pracodawcy, który gdyby miał zakupić

ekspres kolbowy, przeszkolić personel i pilnować standardu, zapewne by tego nie zrobił. Często w takich miejscach po prostu nie ma na to czasu – w ekspresie kolbowym barista musi namielić świeżo kawę, ubić ją w kolbie, zaparzyć espresso, spienić mleko po czym wlać je do kawy. Około 1,5 minuty pracy. Ekspres automatyczny zrobi to samo w 30-40 sekund, przy czym pracownik może choćby dalej kasować wybrane towary czy usługi, a kawa zaparza się sama. Zwróćmy uwagę na to, iż często są to już całe „kawiarniane kąciki”, gdzie po przyrządzeniu ulubionego cafe latte czy flat white, możemy sami poczuć się niemal jak barista i z pomocą stojących w pobliżu syropów Monin samemu przygotować carmel latte (20ml syropu Monin Caramel, espresso, spienione mleko) czy vanilla flat white (20ml syropu Monin French Vanilla, espresso, spienione mleko). Dla naszych pociech możemy przygotować choćby krówkową czekoladę (20ml syropu Monin Toffee lub Słony Karmel, gorąca czekolada) czy też tak zwane babyccino, czyli spienione mleko z dodatkiem np. 20ml syropu Monin Chocolate lub Vanilla. Myślę że właśnie z powodów łatwości obsługi i dostępności ekspresy automatyczne mogą rywalizować z ciśnieniowymi właśnie w takich miejscach. W miejscach, gdzie ważna jest dostępność kawy, ale bardzo liczy się czas.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

43


BARISTA

partner działu | www.moninpolska.pl

OKIEM PRODUCENTA

Co powinien potrafić kawiarniany ekspres, a czego nie musi? Jak bardzo powinien być wytrzymały i wydajny? – odpowiadając na te pytania po pierwsze musimy określić, że kawa w restauracji jest niejako dodatkiem do menu – inaczej niż w kawiarni, gdzie jest „atrakcją” samą w sobie. I to będzie miało kluczowy wpływ na możliwości ekspresu, czyli jego ofertę dla gości. Po drugie – szacujemy dzienne spożycie kawy w filiżankach – i to będzie odpowiedzią na pytanie o jego wytrzymałość, a raczej wydajność określoną przez producenta. Agnieszka Poliszewska-Ostrowska, Junior Brand Manager JURA Poland

W

serwowaniu kawy ekspres odgrywa wielką rolę, ale jeszcze większą pracownik, który ma ją przyrządzać, dlatego tez zwróćmy uwagę, czy kupując dane urządzenie będzie nas stać na odpowiednio przeszkolony i doświadczony personel. Ekspresy automatyczne w większości przygotowują szerokie spektrum specjałów kawowych, również tych z dodatkiem mleka i pianki mlecznej, za naciśnięciem jednego przycisku. Mamy tu pewność, że wszystkie kawy będą powtarzalne, czyli ich smak, aromat i intensywność, jak również wygląd, co jest równie ważne, będą takie same. Ekspresy kolbowe wyczarują te same specjały co ekspresy automatyczne, ale tylko wtedy, gdy będzie spełniony jeszcze jeden czynnik – moim zdaniem najważniejszy – człowiek. Tylko doświadczony barista jest w stanie obsłużyć ekspres kolbowy tak, aby każda kawa była powtarzalna. Zasoby ludzkie Czynnik równie istotny, co parametry ekspresu do kawy.

44

Wykwalifikowany personel, czy człowiek od wszystkiego? Wszystko zależy od tego, jakim sprzętem do przyrządzania kawy będziemy dysponować. Jest to jeden z pierwszych błędów, jakie właściciele kawiarni/ restauracji popełniają: najpierw decydują się na konkretny ekspres, a dopiero potem zajmują się doborem odpowiedniego personelu. Jeśli decydujemy się na ekspres kolbowy w naszej restauracji, już na etapie wyboru konkretnego modelu powinniśmy robić to razem z zatrudnionym przez nas pracownikiem, który będzie go obsługiwał. Parzenie kawy to sztuka, a jej picie określane jest już mianem kultury picia kawy. Kawa to nie tylko to, co dostaniemy finalnie w filiżance. Odpowiedni pracownik do parzenia kawy w ekspresie kolbowym to taki, który ma wiedzę z zakresu odmian kaw, ich pochodzenia i sposobów jej obróbki – nie tylko na etapie końcowym, ale przede wszystkim na etapie obróbki zielonych ziaren. Ta wiedza pozwala na odpowiednią kalibrację młynka, a w dalszych krokach na dobór odpowiedniej ilości zmielonej kawy

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

i ciśnienia oraz czasu, jakim powinna być poddana podczas zaparzania, aby espresso, a w konsekwencji wszystkie inne specjały kawowe mogły być na najwyższym poziomie. Od ponad dwóch lat zajmuję się urządzeniami do parzenia kawy i bywałam już w różnych miejscach, gdzie kawa jest podawana. Wyrobiłam sobie zdanie, iż „Zdecydowanie chętniej wypiję espresso z byle jakiego ekspresu automatycznego, niż byle jakie espresso z kolby, przygotowane przez kogoś bez doświadczenia” Opłacalność Ile powinien kosztować ekspres i czy na pewno jest niezbędny? Formy zakupu: kupno, najem, leasing itp.? Decydując się na serwowanie kawy, bez względu na to czy mamy zamiar serwować 10 filiżanek dziennie, czy 100, musimy pamiętać, że era parzenia kawy z czajnika minęła – mam nadzieję, że bezpowrotnie. Kultura picia kawy w Polsce rozwija się bardzo

dynamicznie, klienci są bardzo świadomi efektu, jaki chcą otrzymać w filiżance zamawiając zarówno espresso, jak i modną latte macchiato. Do tego potrzebujemy ekspresu do kawy. W dalszych krokach określamy, jaki to ma być ekspres, aby z jednej strony spełniał nasze i klientów oczekiwania, a z drugiej zarobił na siebie. Jednym z przeliczników opłacalności ekspresu do kawy jest koszt 1 filiżanki kawy, a raczej espresso, jako bazy wszystkich innych specjałów kawowych. Aby go określić zakładamy przynajmniej 2 parametry: ilość kawy na jedną filiżankę – to jest parametr, który jest w miarę stały i wynosi 8 gramów oraz koszt 1 kilograma kawy – przyjmijmy np. 79 zł, ponieważ będzie się zmieniał w zależności od wybranych ziaren. Wynik: 1 filiżanka espresso to koszt 63 groszy. To jest jeden z kosztów stałych, a dodatkowo kosztem będą też mleko, inne dodatki do kawy, pracownik przyrządzający kawę, etc.


BARISTA

www.moninpolska.pl | partner działu

Dodatkowe koszty to również: środki do czyszczenia i konserwacji oraz ewentualny serwis urządzenia. Bez względu na to, na jaką formę współpracy z dostawcą ekspresu zdecydujemy się, należy pamiętać o tym, że wszyscy na koniec dnia chcemy „zarobić”, zarówno my serwujący kawę, jak i dostawca ekspresu. Najbardziej przejrzystą forma współpracy jest po prostu zakup. Wtedy jesteśmy pewni, że ekspres jest już nasz, a koszty dodatkowe to takie, które wynikają z jego eksploatacji. Jeśli jednak nie możemy w danej chwili pozwolić sobie na zakup urządzenia, wtedy warto rozważyć inne możliwości, jak

na przykład leasing, bądź dzierżawa. W przypadku leasingu sukcesywnie spłacamy raty za urządzenie, które po określonym w umowie czasie możemy wykupić na własność. Dzierżawa to „wypożyczenie” i w zależności od konstrukcji umowy zazwyczaj nie płacimy za sam ekspres, ale za to jesteśmy związani z dostawcą np. odbiorem odpowiedniej ilości kawy, co czasami skutkuje tym, iż nie mamy wpływu na jej wybór. Serwis Przy decyzji zakupowej mało kto ma świadomość serwisowania urządzenia. Na co zwrócić uwagę?

Szczegółowe warunki zarówno dostawy samego urządzenia, jak i jego serwisowania oraz zapewnienia urządzenia zastępczego na czas naprawy, czy konserwacji naszego ekspresu powinna określać umowa z dostawcą. Również w umowie powinien być określony sposób zgłaszania zastrzeżeń, co do działania ekspresu oraz czas reakcji serwisu, na nasze zgłoszenie. Należy być świadomym, iż bez względu na wybór ekspresu wymaga on czyszczenia i konserwacji. Do tego potrzebujemy nie tylko odpowiednich środków chemicznych, ale również, co

moim zdaniem jest najważniejsze – osoby, która będzie za to odpowiedzialna. To też może być zawarte w umowie z dostawcą. Poza codzienną pielęgnacją, dobrze jest aby ekspres był poddawany cyklicznym przeglądom, które zapewnią jego sprawne funkcjonowanie. To bardzo ważne, ponieważ ekspres, który nie działa – nie zarabia ani na siebie, ani na restaurację. Warto tak dostosować warunki umowy serwisowej, aby w możliwie jak najszerszym zakresie odpowiadały naszym potrzebom i zapewniały ciągłość pracy urządzenia. R E K L A M A

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

45


CUKIERNIK

SZTUKA

tworzenia

Torty to wyjątkowy rodzaj ciast, ponieważ szykujemy je zawsze na specjalne okazje: urodziny, rocznice, wesela, czy inne ważne momenty w życiu. Ta emocjonalna otoczka sprawia, że każdy tort jest w pewnym stopniu niepowtarzalny, również dla mnie. Tworząc kolejne słodkie arcydzieła mam świadomość, że będą częścią czegoś ważnego. Skupiam się nie tylko na tym, by było smacznie, świeżo i atrakcyjnie wizualnie, ale też, by tort był spersonalizowany. Grzegorz Walicki, szef pracowni cukierniczej w Hotel Bristol, a Luxury Collection Hotel, Warsaw

P

rzygotowywanie tortu tak naprawdę zaczyna się już na etapie rozmowy. Czasem zamawiający wie doskonale, czego oczekuje i wtedy moją rolą jest spełnienie tych wymagań, czasem natomiast, wspólnie wypracowujemy to, jak ma wyglądać i smakować tort. Indywidualne podejście jest tu najważniejsze. Tworzę ciasta zupełnie tradycyjne, jak i te bezglutenowe, wegańskie, czy całkowicie bez cukru. Wszystko zależy od okazji i oczekiwań. Zasada daleko idącej personalizacji sprawia, że my cukiernicy musimy być bardzo otwarci na nowości. Śledzę trendy i nowinki, nie zapominając przy tym o kanonach dekorowania i łączenia składników, które leżą u podstaw cukiernictwa, a które na przestrzeni lat wciąż pozostają aktualne. Najczęściej skłaniam się do życzeń i sugestii gości. W przypadku tortów weselnych bardzo często Państwo Młodzi proszą o różnobarwne akcenty, jak kwiaty, wstążki, czy napisy w kolorze nawiązującym do wystroju sali. Te dekoracje kwiatowe towarzyszą tortom weselnym już od lat i najpewniej zostaną z nami jeszcze na długo, ale coraz częściej pojawiają się motywy lustrzanych polew, złoceń,

46

czy też figur geometrycznych. Pary Młode lubią również nawiązania do ich wspólnych zainteresowań czy pierwszej randki. Bardzo modne od jakiegoś czasu jest zdobienie tortów poprzez natryskiwanie czekoladą. W ten sposób na powierzchni uzyskuję efekt zamszu. Stosuję również oblewanie ciast owocowymi lub czekoladowymi polewami, dzięki czemu powstaje wrażenie „kapiącego tortu” (drip cake). Polewa zastyga w taki sposób, że wygląda, jakby cały czas apetycznie ściekała po ściankach ciasta. Takie kompozycje zdobię bardzo minimalistycznie, nawiązując dekoracją do ich smaku. Rosnącą popularnością cieszą się także tzw. naked cake, czyli minimalistyczne torty, które pojawiły się wraz z trendem na naturalność i prostotę. „Nagie torty” to ciasta bez lukrowych czy bogatych śmietanowych ozdób. Dekoruje się je delikatnymi, lekkimi motywami z waty cukrowej, żywymi kwiatami lub roślinami, jak lawenda czy nasturcje, co tylko podkreśla ich organiczny wygląd. Skąd sukces tego pomysłu? Takie torty są mniej kaloryczne i przede wszystkim nie aż tak słodkie, jak te z lukrem, czy masą cukrową. Wyglądają też naturalnie,

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

co koresponduje z wszechobecnym trendem na zdrowe, ekologiczne jedzenie. To wszystko oczywiście nie oznacza, że tradycyjne torty z kremem czy masą cukierniczą odchodzą do lamusa. Wbrew pozorom przy takich słodkich kompozycjach wcale nie musimy rezygnować z naturalności. Torty weselne najczęściej zdobię w stylu angielskim, w kolorze białym lub kremowych, a miejsce masy cukrowej coraz częściej zastępuje marcepanowa. Jest równie plastyczna i daje spore możliwości adaptacji, a przy tym smakuje ciekawiej i ma zdrowszy skład. Niezależnie od tego, jaki tort tworzę rygorystycznie pilnuję świeżości i składu produktów, z których korzystam. Jeśli chodzi o smak tortów weselnych powinien być bardzo wyważony i z umiarkowaną ilością cukru. W większości przypadków wybór pada na smaki klasyczne i dość uniwersalne, jak waniliowy bądź śmietankowy. Chociaż nadal najpopularniejsze są dwu – lub trzypiętrowe torty to obserwuję, że coraz częściej pojawiają się bardziej kreatywne i mniej standardowe rozwiązania. Czasem Para Młoda decyduje się na kilka mniejszych tortów o różnych smakach. Bywa też, że „tort” stanowi

kompozycja kilkudziesięciu mniejszych ciastek. Najdziwniejszy trend, o jakim ostatnio słyszałem, to torty z surowego mięsa, które serwuje się w Japonii. Taki przysmak goście sami sobie grillują przy stoliku, celebrując w ten sposób urodziny. Zupełnie inną kategorią są ciasta dla dzieci. Dzieci nie przywiązują dużej wagi do samego smaku czy tego, co znajduje się w środku, ale odpowiedni wygląd ma dla nich ogromne znaczenie. Najczęściej zdobię takie torty przy użyciu kolorowych mas cukrowych bądź marcepanowych. Dekoracje zwykle prezentują postaci z kreskówek lub popularnych bajek, które podbijają kina. Jeszcze kilka miesiecy temu królowały Minionki. Czasem zdobienia nawiązują do zainteresowań małego solenizanta. Zdarza mi się przygotowywać marcepanowe boisko piłkarskie lub zamek księżniczki. Sam smak komponuję na bazie delikatnych biszkoptów, śmietanki i pulp owocowych. Zawsze dopasowuję skład do delikatnych, dziecięcych brzuchów w taki sposób, by ciasto nie było zbyt ciężkie, a podstawową zasadą jest nie używanie alkoholu przy takich zamówieniach. Kluczowe jest również porozumienie z rodzicami w kwestii alergii i uczuleń.


CUKIERNIK

Jakich błędów nie popełniać? Przede wszystkim powinno się mieć cały czas z tyłu głowy oczekiwania klienta, bo to one są najważniejsze. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości najlepiej dopytać, czy dobrze wszystko zrozumieliśmy. Czasem łatwo przedobrzyć z ozdobami, więc również w temacie dekoracji warto zachować rozsądek. Szykując tort nie powinno się też zapominać, że poza zachwycającym wyglądem, ciasto powinno dać się w miarę łatwo pokroić i skonsumować. Fundamentalne dla świeżości tortu jest również jego przechowywanie – nie zapominajmy uprzedzić o tym osoby, która zamówiła u nas ciasto. Zawsze pamietam też, by mieć zapas czasu na przygotowanie dekoracji tortu – przy dużej liczbie zamówień bez odpowiedniego planowania może pojawić się problem z dotrzymaniem terminu.

O AUTORZE Grzegorz jest absolwentem znanej warszawskiej Szkoły Hotelarskiej przy ulicy Krasnołęckiej, którą ukończył z dyplomem w dziedzinie gastronomii. Swoją pracę zawodową rozpoczął w 1992 roku w hotelu Bristol na stanowisku drugiego cukiernika. Z czasem awansował na pierwszego cukiernika, szefa zmiany cukierni aż do zastępcy szefa cukierni. Od 2003 do 2005 roku rozwijał się poza hotelem, aby w maju 2005 r. powrócić do Bristolu, gdzie objął stanowisko szefa pracowni cukierniczej.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

47


TORT CUKIERNIK

czyli na każdą okazję

O procesie kreacji, dekoracji tortów, trendach, oczekiwaniach klientów, a także błędach jakich należy unikać pisze Jolanta Radziszewska, prezes Batida.

P

rzygotowywanie tortów okazjonalnych można porównać do procesu twórczego, który zachodzi przy powstawaniu dzieła sztuki. Z jednym wyjątkiem: autorem każdego dzieła sztuki będzie konkretny artysta, zaś w przypadku kreacji tortu okazjonalnego mamy do czynienia z pracą zespołową, oczekiwaniami Klienta i możliwościami produktowymi. Jak to wszystko pogodzić i od czego zacząć? Przede wszystkim należy jasno określić potrzeby Klienta i możliwości produktowe. Rozpoczynając proces kreacji wnikliwie zapoznajemy się z potrzebami i oczekiwaniami naszych klientów. Chętnie dzielimy się wiedzą dotyczącą możliwości wykorzystywanych produktów i wspólnie z klientem określamy kierunek, w którym chcemy zmierzać. Lubimy wyzwania

48

i tworzenie nowych smaków. Na etapie poszukiwania smaku idealnego przygotowujemy mniejsze próby smaków, które konsultujemy z klientem. Klient może mieć różne gusta kulinarne, ale w większości przypadków jest dobrze poinformowany (media społecznościowe, blogi lifestyle i kulinarne) i oczekuje najwyższej jakości produktu jak i świadczonych usług. Naszymi klientami są również osoby, które mierzą się każdego dnia z tematem alergii

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

i nietolerancji pokarmowych i marzą o stworzeniu wyjątkowego tortu, którego również będą mogli skosztować, a nie tylko zrobić sobie z nim zdjęcie w tle. Jesteśmy otwarci na potrzeby naszych klientów i wyznajemy zasadę, że wyzwania kulinarne (w tym ograniczenia związane z możliwością użycia konkretnych produktów) są dla nas inspiracją do znajdowania nowych rozwiązań. „Moda przemija, styl pozostaje” (Yves Saint Laurent), czyli trendy i inspiracje w Batida Inspirujemy się kolorami, zapachami, sztuką, architekturą, muzyką oraz podróżami. W dzisiejszej rzeczywistości ze względu na dostęp do Internetu i nowoczesne formy komunikacji, wszyscy inspirują się wszystkim i wszystkimi. Jesteśmy otwarci na nowe

pomysły i potrzeby Klientów. W miejsce trendów, kreujemy styl Batida: zaskakujące połączenia smakowe w pięknej formie, zawsze w dobrym guście i na każdą okazję. Dekoracja tortów to również wielkie pole do popisu dla naszych cukierników: ręcznie wykonywane misterne napisy, tworzenie niepowtarzalnych figurek, umieszczanie zdjęć na torcie oraz dekoracja świeżymi kwiatami. W zależności od okazji dobieramy odpowiednią oprawę, pamiętając o tym, że uśmiech i zadowolenie Klienta jest dla nas najpiękniejszą nagrodą. Przychodzą do nas Klienci, którzy oczekują propozycji klasycznych, jednak w ostatnim czasie zauważamy coraz większe zainteresowanie śmiesznymi i zaskakującymi formami dekoracji (np. emotikony). Wszystkie torty okazjonalne Batida są „szyte na miarę” potrzeb i oczekiwań naszych klientów. Jak unikać błędów przy tworzeniu tortów okazjonalnych? 1. Uważne wysłuchanie potrzeb i oczekiwań klienta. 2. Określenie budżetu, w którym możemy się poruszać. 3. Przedstawianie propozycji zgodnych z wizją klienta. 4. Szacunek do klienta i jego oczekiwań. 5. Pozytywne nastawienie.



PIEKARNIA

NAJWAŻNIEJSZY

sprzęt

Rynek piekarniczy, podobnie jak cały sektor gastronomiczny zmierza, w kierunku profesjonalizacji. Dostępne urządzenia posiadają wiele funkcji, dzięki którym każda piekarnia jest w stanie dostarczać klientom wypieki w najwyższym standardzie. Wszystkie dobre piece, by zostały uznane za produkty wysokiej klasy, muszą posiadać niezawodną, trwałą konstrukcję. Szeroki wybór możliwości w dzisiejszych czasach sprawia, że podjęcie decyzji jest coraz trudniejsze. Opr. redakcja

W

piekarniach o bardziej tradycyjnym profilu wykorzystywane były piece ceramiczno-rurkowe. Ich główną zaletą jest, jak twierdzą piekarze, wyższa jakość wypieków. Chodzi tutaj o bardziej tradycyjny, typowo naturalny zapach i smak. Dziś bardzo niewiele piekarń wciąż korzysta z tego typu rozwiązań technologicznych. Częściej stosuje się je po pewnych modyfikacjach, mających na celu zmniejszenie kosztów ich eksploatacji lub ułatwienie ich obsługi. Typowo piece piekarskie ceramiczno-rurkowe opalane były węglem w związku z czym niezbędne do ich poprawnego funkcjonowania

50

jest regularne oczyszczanie komory spalania z popiołu. Dodatkowo opalanie pieca węglem wymaga pracy i doświadczenia do utrzymania stałej temperatury. Jednocześnie sam proces wypiekania wymagał więcej czasu niż w przypadku nowoczesnych maszyn piekarniczych. Jeżeli właścicielowi piekarni zależałoby na wygodzie obsługi pieca to mógł zamówić modyfikację swojego urządzenia w taki sposób, aby jej paliwem był gaz. Jak łatwo się domyślić odpadają nam wtedy obowiązki czyszczenia komory spalania z popiołu oraz znacznie łatwiej jest utrzymać jednakową temperaturę w czasie pieczenia. Jednak razem

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

z tą modyfikacją trzeba było liczyć się ze wzrostem kosztów opalania ze względu na różnice w cenie gazu i węgla. Nowoczesne piece mogą posiadać kilka niezależnych komór, a urządzenia te doskonale prezentują się w piekarniach, jak i cukierniach. Piekarze cenią sobie wygodę użytkowania i jakość wypieków. Pełna regulacja temperatury grzałek zarówno dolnych, jak i górnych gwarantuje udany wypiek. Całkowita dowolność pracy komór wypiekowych to kolejny atut. Wypiek możliwy jest na blachach bądź też bezpośrednio na płycie hertowej. Garownia wyposażona

jest w wytwornicę pary oraz system ogrzewania. Urządzenia coraz częściej sterowane jest komputerowo. Firmy dokładają wszelkich starań, aby obsługa urządzeń była na tyle prosta, żeby mógł sobie z nią poradzić każdy użytkownik. Zastosowanie przeszklonych drzwi i podświetlenia wnętrza komory daje klientowi w punkcie sprzedaży możliwość zobaczenia jak kawałek ciasta czy pieczywa zmienia się w gotowy produkt. Dzięki dopasowanemu systemowi zaparowania oraz regulacji mocy grzania dolnej i górnej części każdej komory pieca można otrzymać doskonałe rezultaty. System zaparowania


PIEKARNIA

błyskawicznie zmienia wodę w parę, ta pod dużym ciśnieniem jest tłoczona do komory garowniczej i tworzy idealny klimat do wypieku równego rodzaju asortymentu. Płyty kamienne powinny być pokryte powłoką przeciwdziałającą przywieraniu, co zapewnia uzyskanie doskonałej skórki produktu niezależnie od tego, czy wypiek odbywa się bezpośrednio na płycie czy na blasze piekarniczej. Dodatkowo zestaw można wyposażyć w okap, komorę garowniczą, podstawę i regał do odkładania blaszek. Całością możemy sterować za pomocą panelu, który jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze. W nowoczesnych piekarniach stawia się na rozwiązania wydajne i praktyczne. Piece piekarskie instalowane obecnie to maszynerie, które mogą pracować w trybie w pełni zautomatyzowanym. Dzięki temu można zarządzać całym procesem produkcji pieczywa z poziomu komputera w pokoju kontrolnym. Wydajność takich maszyn piekarniczych sięga rzędu kilku tysięcy sztuk na godzinę co w znacznym stopniu zwiększa możliwości produkcyjne piekarni.

Jaki powinien być ideał? Przemysław Zapotoczny, dyrektor zarządzający Wiesheu Polska

P

olska jest krajem o bardzo dużej kulturze spożywania produktów piekarskich i cukierniczych dlatego też szeroko-rozumiany wypiek sklepowy jest tak popularny w naszym kraju. W zależności od miejsca usytuowania pieca możemy przyjąć, iż sklepy spożywcze, kawiarnie, stacje paliw częściej inwestują w piece konwekcyjne, gdyż zajmują one mniej miejsca, a szybkość, wydajność i elastyczność pracy jest bardzo duża. Z drugiej strony piekarnie i cukiernie rzemieślnicze rozwijające własną sieć sklepów firmowych zdecydowanie częściej inwestują w piece modułowe, gdzie wypiek odbywa się na szamocie kamiennym. Niezależnie jednak od modelu pieca

oraz formatu sklepu istotne jest aby jakość produktów piekarskich spełniała oczekiwania klientów. Urządzenie po pierwsze powinno być niezawodne. Każdy inwestor nie może pozwolić sobie na przestoje produkcyjne. Krótko mówiąc jeżeli nie wypiekam to nie sprzedaję. Spada obrót a tym samym na koniec dnia zostaje mniej środków pieniężnych w kasie. Poza tym jeżeli nie wypiekam nie ma zapachu

w sklepie, który kusi klientów do sięgnięcia po chrupiący produkt, do tego jest duże prawdopodobieństwo, iż zrobi większe zakupy czyli wartość koszyka zakupowego będzie wyższa. Stacja piekarnicza musi być łatwa w obsłudze, panel sterowania musi być intuicyjny dodatkowo dobrze by było aby taki piec sam się umył po pracy (czystość i higiena na stoisku piekarskim to też kluczowy aspekt pojawiający się przy decyzjach zakupowych klienta). Istotne jest również aby taki piec nie zajmował zbyt dużo miejsca i był ekonomiczny. R E K L A M A

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

51


LODZIARNIA

Idealny

DODATEK

Największą popularnością niezmiennie cieszą się lody śmietankowe (74 proc. badanych), konsumenci preferują lody bez posypki, ale za to z owocami, większość wybiera w wafelku – wynika z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia. Kobiety zdecydowanie częściej od mężczyzn zamawiają lody z owocami. Wybór innych dodatków nie jest zróżnicowany przez płeć. Osoby w wieku 35-55 częściej sięgają po desery lodowe. Klienci w wieku 45-55 po lody kulkowe. Jaki typ lodów wybierasz najczęściej? Którą formę preferujesz?

52

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ


LODZIARNIA

Dla każdego coś Małgorzata Koroblewska, właścicielka Lody Naturalne Na Placu

O

d kiedy wpadliśmy na pomysł otworzenia lodziarni wiedzieliśmy, że jakość musi być naszą przewodnią domeną. Stworzyliśmy lody w 100 proc. naturalne, wybieramy najlepsze składniki, świeże owoce, doskonałe surowce. Pracujemy nad nowymi smakami, zaskakującymi połączeniami, wyjątkowymi formami. Zastanawialiśmy się, jak serwować nasze lody, aby podkreślić ich smak. Nie mogliśmy podawać deserów w szklanych pucharkach, przy sprzedaży z trucka możemy używać tylko opakowań jednorazowych. Największą wagę poświęciliśmy wafelkom. To on pozostawia ten ostatni smak

po zjedzonej porcji lodów, dlatego powinien być jak najbardziej czarujący. Do poszukiwania najlepszych wafelków zaangażowałam rodzinę i naszego technologa, który polecił nam wafelki, a najbliżsi próbowali czy smak ich zachwyca. Udało się znaleźć doskonały smak rożków do lodów gałkowych, przy takim połączeniu istnieje nadzieja, że gość zamówi dodatkową porcję. Do pozostałych lodów: softów i świderków, szukaliśmy odpowiednich kształtów i wielkości. Dodatkowo mamy wafelki specjalne, należą do nich bez glutenu, słodkie, czekoladowe. Goście często

Niespodzianka dla najmłodszych Klaudia Pihowicz, menadżer Pastelova Manufaktura Lodów

W

rozpoczynającym się sezonie wprowadziliśmy dodatek do lodów – dekoracje waflowe z wizerunkiem Minionków. Cieniutki, jadalny wafelek z zabawną postacią z bajki cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem naszych najmłodszych klientów. Jest to u nas jedyny dodatek do lodów serwowanych na wynos w wafelkach lub kubeczkach. Do deserów lodowych serwowanych na miejscu proponujemy posypkę czekoladową, z orzechów arachidowych, płatków migdałowych i wiórków kokosowych. Preferujemy naturalne dodatki, jedynym wyjątkiem jest kolorowa posypka strzelająca. Naszych klientów zachęcamy do komponowania deserów lodowych oraz gofrów według własnego upodobania. To elastyczne podejście spodobało się naszym klientom i coraz chętniej

z niego korzystają. W naszym menu mamy zaledwie cztery stałe propozycje deserów. Oprócz wspomnianych posypek wśród dodatków mamy w ofercie świeże owoce, bitą śmietanę oraz sosy deserowe. W połączeniu z dziesięcioma smakami lodów, które codziennie mamy w ofercie daje to możliwość wielu pysznych i kolorowych kombinacji.

są zaskoczeni obecnością takiej oferty w naszej małej lodziarni. Niewątpliwie wafelki przyjmują u nas też formę marketingu – pięknie wyglądają na zdjęciach. Dlatego też w tym roku jako nowość będziemy mieli wafelki różowe i czarne, które doskonale będą wpisywać się w kolor naszego samochodu i logo. Zakładamy, że różowe będą wybierane przez żeńską część gości, a czarne przez

męską. Nie zapominając o najmłodszych w tym roku będą też wafelki z niespodzianką. Zdecydowanie to będzie kolorowy sezon!

Bogata oferta Sylwia Korpacz, odpowiedzialna za marketing marki Lody Bonano

W

ofercie sieci lodziarni Lody Bonano znajduje się obecnie kilkanaście rodzajów wafelków do lodów. Ich największy wybór klienci mają spośród wafli wytłaczanych, których jest aż 11 rodzajów. Oprócz tego, posiadamy w sprzedaży specjalne wafelki cukrowe oraz dekoracyjne – np. w kształcie misia. Te ostatnie, służą bardziej jako „packa” wspomagająca konsumowanie lodowego deseru aniżeli klasyczny wafelek. Z perspektywy całej sieci, oceniamy, że największą popularnością cieszą się właśnie wafle wytłaczane. Sprzedajemy ich zdecydowanie najwięcej. Jednak przyczyna tego jest prosta. Wszystkie podstawowe pozycje w menu serwowane są właśnie z wykorzystaniem wafli tego rodzaju. Choć oczywiście na specjalne życzenie klientów każdy lodowy deser

może zostać podany na przykład w wafelku cukrowym. W standardowej propozycji naszych lodziarni nie ma zarówno wafelków bezglutenowych, jak i wegańskich. Co ciekawe jednak, współpracujący z siecią franczyzobiorcy mogą zaproponować swoim klientom wafelki nie zawierające w swoim składzie glutenu, zaopatrując się w obsługującej sieć hurtowni Lodziarz.pl. Od niedawna Lody Bonano rozpoczęły dodatkowo produkcję wafli sygnowanych naszym logo. Chcemy w ten sposób wzmocnić identyfikację produktów. Nowe wafle z wytłoczonym logo Lody Bonano cechuje mniejsza zawartość cukru, dzięki czemu są nie tylko mniej kaloryczne, ale smakiem przywołują wspomnienia oryginalnych wafelków z lat 80-tych.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

53


DOBRE ROZWIĄZANIA

DOBRZE WYBIERZ Rynek opakowań dla gastronomii będzie się rozwijać, chociażby dlatego, że stanowią one istotny element kreowania marki i wzmacniania sprzedaży. Ważne jednak by spełniały parametry techniczne, były wygodne w użyciu, wykonane z materiałów przyjaznych środowisku, a także niedrogie. Opr. Marta Kudosz

P

apierowe kubki w dłoni ludzi pędzących do pracy lub szkoły, a także spacerowiczów to już standard na polskich ulicach. Jest to znak czasów, w których żyje się szybko, a pewne zachowania świadczą o wyborze określonego stylu życia. Moda ta przyszła z Zachodu i pojawiła się około 10 lat temu wraz z rozwojem sieci kawiarni. Jedną z pierwszych z nich była Coffeeheaven (teraz już działająca jako Costa Coffee). Wraz z rozwojem mody na picie „w drodze” oraz powstawaniem nowych kawiarni

54

serwujących napoje w tej formie, zaczęto przywiązywać coraz większą wagę do wyglądu samego kubka. Pojawiły się kolorowe odmiany, fantazyjne nadruki, które – zdaniem specjalistów ds. marketingu – komunikują wiele treści reklamowych. Ponadto kubki są znakomitym nośnikiem budowania wizerunku. Pozycja logo jest więc kluczowa przy projektowaniu kubka. W Starbucksie charakterystyczne jest to, że we wszystkich kawiarniach na całym świecie klientom oferowane są białe opakowania opatrzone

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

charakterystycznym zielonym znakiem firmowym. Costa Coffee to kolor czerwony, a Green Caffe Nero niebieski. Każda marka ma swoje własne charakterystyczne opakowanie. Jest jednak taki sezon w roku, kiedy kubki sieciowych lokali zmieniają się wręcz radykalnie. Mowa tu o okresie Świąt Bożego Narodzenia, kiedy sieci zdobią kubki motywami choinek, bombek i śniegu, a tradycyjne kolory zmieniają się na złoty, czerwony i bordowy. Podczas świątecznej promocji klasyczne białe kubeczki zostają zastąpione przez

specjalne kubki i wszystkie napoje w kawiarniach są w nich serwowane. Materiał Poza wyglądem kubka komunikującym filozofię marki ważne są też aspekty praktyczne – głównie odpowiedni czas utrzymywania temperatury, poręczność, nieprzepuszczalność płynów oraz odpowiednia grubość, by napój nie parzył dłoni, a kubek zbytnio się nie zginał. Rodzaj kubka zależy często od tego, gdzie będzie serwowana kawa, do jakich klientów


skierowana jest oferta. Ważnym czynnikiem nadal jest cena. Oferta również jest coraz większa, są kubki standardowe, jednowarstwowe produkowane z różnych grubości papieru, co ma wpływ także na to, czy kubek z gorącym napojem będzie parzył dłoń bardzo czy nieco mniej. Najlepiej przed gorącem chronią kubki dwu – lub trzywarstwowe, z tym że ich cena jest wyższa od standardowych. W ostatnich latach opakowania jednorazowe zmieniają swoje oblicze diametralnie. Podobnie jak w innych dziedzinach, również w tej branży wystąpił mocny zwrot ku ekologii. Praktycznie wszędzie, tam gdzie wcześniej występowały tworzywa sztuczne, pojawiły się ich ekologiczne odpowiedniki. W program dbania o środowisko zaangażowana jest między innymi marka Starbucks, która podjęła zobowiązanie etycznego postępowania i tworzenia lepszej przyszłości dla plantatorów, partnerów i innych środowisk przy zachowaniu najwyższej jakości (program Starbucks

Shared Planet) i realizuje szereg celów, aby zminimalizować wpływ działalności na środowisko naturalne. Podobne podejście ma również Costa Coffee jej charakterystyczny falowany, czerwony kubek jest nie tylko estetyczny, ale też podlega recyklingowi, a do tego przy jego produkcji nie jest wykorzystywany szkodliwy dla środowiska tusz na bazie oleju. To samo dotyczy pozostałych opakowań, które są używane w kawiarniach sieci – wykonane są z papieru pozyskiwanego z lasów odnawialnych, a elementy foliowe to przetworzona skrobia kukurydziana. W parze z ekologią nie zawsze idzie jednak ekonomia. Chociaż coraz tańsze, produkty ekologiczne są wciąż droższe od standardowych, więc ich sprzedaż nie jest znacząca. Będzie się to jednak z pewnością zmieniać. Zresztą produkty do serwisu typu na wynos czy do serwowania w opakowaniach jednorazowych to w większości produkty, które można poddać recyklingowi.

Zrealizujemy każdy pomysł

N

asza firma na bieżąco reaguje na wymagania rynku i doskonale dostosowuje się do wszystkich trendów w zakresie opakowań. Głównym trendem jest oczywiście funkcjonalność opakowania, które muszą być na tyle trwałe, aby klient docelowy miał pewność odpowiedniego zabezpieczenia kupowanego produktu. Zauważyliśmy bardzo duży wzrost popytu na opakowania do kawiarni, cukierni czy lodziarni. Powodem tego jest na pewno moda na małe i średnie lokale gastronomiczne. Każdy klient chce się wyróżniać z tłumu dlatego oprócz z funkcjonalności opakowań bardzo ważny jest indywidualny projekt. Świadomość klienta w ciągu

ostatnich lat bardzo mocno wzrosła i dlatego poprzez nasz mocno rozbudowany dział graficzny możemy sprostać wymaganiom klienta. Nierzadko logotypu klientów są bardzo skomplikowane, ale dla sprawnego grafika to żaden problem. W tej chwili jesteśmy w stanie przenieść każdy pomysł na opakowanie. W zależności od typu lokalu dostarczamy różne opakowania. Do lodziarni dużą popularnością cieszą się papierowe miski do lodów, dla kawiarni kubeczki papierowe w różnych pojemnościach, a w cukierniach głównie torebki papierowe z okienkiem oraz papier pakowy. Zakres sprzedawanych przez nas produktów jest bardzo szeroki i na bieżąco go poszerzany.

R E K L A M A

Tomasz Osiowski, dział marketingu Kram

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

55


PRODUKTY I INNOWACJE

Profesjonalne pergole

Nowoczesny i ergonomiczny

System pergoli oferowanych pod nazwą Pergopolis charakteryzuje się harmonią materiałów, kształtów i kolorów , które dają się świetnie zintegrować z budynkami istniejącymi, jak też nowo projektowanymi. Pergole te są znakomitym rozwiązaniem dla odbiorców indywidualnych jak też dla restauracji, kawiarni i innych podmiotów HoReCa. Zalety: szeroki wybór kształtów i kolorów, wysoka jakość materiałów, trwała konstrukcja, elegancki wygląd, odporne na deszcz i wiatr, łatwe w instalacji, łatwe w obsłudze, system rynnowy. Opcje dodatkowe: zwijanie napędzane silnikiem, czujniki wiatru i światła, oświetlenie LED-owe, zamknięcie boków.

Ekspres do kawy Elektra KUP jest idealnym rozwiązaniem dla nowo powstałego punktu gastronomicznego. Ten model Elektry posiada zaawansowany system precyzyjnej regulacji temperatury i ciśnienia, z poziomu wyświetlacza LCD możemy zaprogramować dowolne parametry a także kontrolować prace ekspresu. Elektra KUP dzięki swoim kompaktowym rozmiarom z łatwością zmieści się w większości przestrzeni za barem. Nowoczesny i ergonomiczny podział stanowiska pracy na 2 grupy: część ze spieniacami i dyszą z wrzątkiem i część z grupami zaparzającymi co umożliwia baristom bezkolizyjną pracę.

Wyjątkowy piec Prosta obsługa na wszystkich płaszczyznach: prosta obsługa – proste czyszczenie – prosta konserwacja nowy system pieców od Wiesheu - to system, który nie tylko gwarantuje najlepszy efekt wypieku, ale również prostą codzienną obsługę, wygodę najlepszą z możliwych i oszczędność miejsca dzięki chowanym drzwiom pieca. To, co proste jest najlepsze.

Ekspres automatyczny WE8 Wszędzie tam, gdzie klienci, pracownicy i goście piją kawę, panuje przyjemna atmosfera, ponieważ kawa rozluźnia, sprzyja komunikacji i zwiększa produktywność. Ekspres WE8 w sam raz nadaje się dla osób ceniących sobie wyjątkowy smak, różnorodność specjałów kawowych i walory estetyczne. Duże zbiorniki: na wodę (3 litry), ziarna kawy (500 g) oraz fusy (ok. 25 porcji) sprawiają, że elegancki, profesjonalny, automatyczny ekspres do kawy sprawdzi się idealnie wszędzie tam, gdzie codziennie wypijanych jest około 60 kaw. Innowacyjne technologie rewolucjonizują przyjemność picia kawy. Dzięki funkcji One Touch można wyczarować takie modne specjały, jak latte macchiato, flat white czy cappuccino. Ergonomiczne przyciski oraz nowoczesny wyświetlacz TFT sprawiają, że obsługa ekspresu jest dziecinnie prosta.

56

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ

Kawowe orzeźwienie Cold Brew Coffee to butelkowana kawa Etno Cafe, 100% Arabika, macerowana na zimno, produkowana w pierwszym w Polsce „browarze kawowym”. Upraszczając, w wyniku działania czasu, wody i niskiej temperatury powstaje napój kawowy o unikalnych właściwościach. Duża ilość kofeiny (>niż w energetyku), niska kwasowość (<niż w kawie parzonej). CBC to też bomba antyoksydantowa, która ma tylko 2 kcal/100 ml. Do wypicia, gdy potrzebujemy kawowego orzeźwienia, oddechu od słodkich napojów czy zdrowego pobudzenia.


PRODUKTY I INNOWACJE

Opakowania od Kram Torebki fałdowe z okienkiem to jedna z propozycji toreb płaskich i fałdowych. Powstają z połączenia papieru i folii. Powstałe w ten sposób okienko pozwala na ekspozycję zapakowanego towaru. Okienko foliowe może być wykonane z foli PP, bez perforacji lub z foli PP, z mikroperforacją. Perforacja w postaci małych otworów pozwala na odprowadzenie ciepła i pary wodnej z zapakowanych produktów. Okienka w torebkach mogą być położone: centralnie lub przesunięte na jedną ze stron torebki lub panoramicznie, obejmujące jedną z fałd bocznych oraz część frontu torebki, szczególnie przydatne przy pakowaniu wszelkiego rodzaju kanapek i tym podobnych wieloskładnikowych produktów.

Kawy od Tommy Cafe Czy wiesz, że smak kawy zależy od jakości ziaren, regionu oraz sposobu ich uprawy? Im mniejsze zbiory, tym wyższa ich wartość. Nietypowe sposoby produkcji, często o wieloletniej tradycji, czy uprawy oparte jedynie o naturalne metody to czynniki, które wyróżniają te najlepsze, najrzadsze i najdroższe kawy świata. W naszej ofercie znajdziesz Wild Kopi Luwak, Jacu Bird Coffee, Jamaica Blue Mountain, Kona Extra Fancy, Australia Skybury Fancy, Galapagos Hacienda El Cafetal, Kawa Nepal Himalaya Supreme oraz Jemen Matari.

Bogatsza oferta marki Rioba Oferta marki Rioba, dostępna wyłącznie w sieci hurtowni Makro Cash&Carry Polska, została wzbogacona o kawę ,,single origin” w czterech wariantach smakowych: owocowo-kwiatowa Ethiopia z nutą kwasowości, czekoladowo-korzenna Indonesia, delikatnie słodka Brazil oraz mocna i cierpka Columbia. Nowe rodzaje kawy Rioba wyprodukowane zostały w 100 proc. z ziaren Arabica i świetnie sprawdzą się w ekspresach przelewowych, ciśnieniowych oraz w automatach. Produkty dostępne są w opakowaniach 500 g, dzięki czemu dłużej utrzymują świeżość i aromat.

Nowość od Monin Pomarańczowy Szprycer jest musującym koktajlem winopochodnym popularnym w północnych Włoszech. Syrop Monin Pomarańczowy Szprycer (Orange Spritz) oddaje charakterystyczny smak tego wyrafinowanego i uwodzicielskiego koktajlu, doskonale łączy soczyście kwaśny smak pomarańczy z delikatnymi nutami białego wina i odpowiednią ilością goryczy. W słoneczne dni wzbogać? Wszystkie klasyczne koktajle i lemoniady Syropem Monin Pomarańczowy Szprycer.

Kinga Pienińska rekomendowana przez sommelierów Marka Kinga Pienińska nie zamierza spocząć na laurach po przyznaniu jej prestiżowego tytułu Superbrands Created in Poland 2016/2017. Już czwarty rok z rzędu ambasadorką wody rodem z Pienin została Monika Bielka-Vescovi, dyrektor Szkoły Sommelierów, jurorka międzynarodowych konkursów winiarskich, prezes Stowarzyszenia Kobiety i Wino, wykładowca, Ambasador Stowarzyszenia Sommelierów Europejskich w Polsce. Jedyna kobieta Polka z tak licznymi tytułami sommelierskimi. Jej wykłady z wiedzy o winie i wodzie są zawsze pasjonującymi podróżami po fine diningu i terroir. Ambasadorka Kingi jest ponadto autorką jedynych tak szczegółowych opisów wody co do charakterystyki smaku i zaleceń podawania. Skrót opisów znalazł się w Karcie Wody Kingi Pienińskiej.

KWIECIEŃ-MAJ | SWEETS & COFFEE

57


WIZYTÓWKI

58

Aquacomet Polska ul. Fizylierów 30, 04-497 Warszawa tel. 536-964-568, 696-043-265 info@aquacomet.pl www.aquacomet.pl

Aquacomet jest czołowym producentem basenów kąpielowych w Europie który rozwinął się w ciągu ostatnich 20 lat. Drugą linię produktową Aquacomet, po basenach, stanowią zadaszenia basenów wykonane z profili aluminiowych i poliwęglanu. Trzecią linię produktową stanowią systemy zadaszeń osłonowych chroniących przed słońcem – pergole. Rok 2017 jest rokiem oficjalnego przedstawienia naszych produktów w Polsce i oczekiwania są bardzo pozytywne!

CoffeeNation ul. Łąkowa 39, 05-092 Łomianki tel. 664-401-876 biuro@coffeenation.pl

Palarnię kawy CoffeeNation tworzą ludzie, którzy dali się porwać pasji odkrywania sekretów idealnie zaparzonej filiżanki kawy. Nasze zamiłowanie oraz chęć zgłębienia wiedzy na temat kawy poczynając od poznania plantacji, ludzi na niej pracujących oraz całego procesu związanego z dostarczeniem kawy do rąk naszych Odbiorców buduje naszą silną markę pośród wielu innych palarni kawy. Serdecznie zapraszamy do współpracy.

Palarnia Kawy Coffee Zone ul. Szyszkowa 35/37, 02-285 Warszawa tel. (22) 878-37-01, 669-484-474 fax (22) 878-37-05 m.slominska@coffeezone.pl www.coffeezone.pl

COFFEE ZONE ROASTERY – palarnia kawy z ponad 12 letnim rynkowym doświadczeniem. Dzięki bezpośrednim zakupom zielonej kawy i zastosowaniu unikalnej technologii palenia, dostarczmy naszym Klientom powtarzalny produkt o najwyższej rynkowej jakości. Siedziba firmy znajduje się w Warsaw Distribution Center (hala A).

Etno Cafe (Hamda Trade) Al. Śląska 1, 54-118 Wrocław tel. 713-070-995 (biuro) tel. 792-009-001 (palarnia) kontakt@etnocafe.pl www.etnocafe.pl

Historia Etno Cafe, a w zasadzie Hamda Trade zaczęła się od przyjaźni. Od 1976 roku rodzina Hamda rozpoczęła w Etiopii uprawę rośliny kawowca. Wiele lat później przedstawiciel kolejnego pokolenia przyjechał do Europy. Pewnego jesiennego wieczoru, zaprosił nas na kawę, bo „właśnie wrócił”, bo „dopiero co przywiózł”, bo „jakoś u Was zimno”. Brzmiało dobrze, czysta Arabiką z Wyżyny Abi­syń­skiej. Miłość od pierwszego kubka kawy. Przyjaźń i długie rozmowy przy filiżankach naparu wydały plon – pierwsza polsko-etiopska spółka importująca kawę do Polski. Tak powstała marki Etno Cafe. Pochłonięci pasją kawy, szukamy dalej, stąd Etno Cafe to obecnie nie tylko kawa z Etiopii, ale także z Brazylii i Nikaragui, a właściwie kawa od Bruna Souza, bo naszych plantatorów znamy osobiście.

JURA Poland ul. Puławska 366, 02-819 Warszawa tel. (22) 123-43-01 fax (22) 123-43-02 info@pl.jura.com www.jura.com

Od 1931 roku szwajcarska firma JURA rozwijała innowacyjne i ekskluzywne urządzenia do użytku domowego. Jako pionier w branży automatycznych ekspresów do kawy JURA od połowy lat 90-tych jest głównym graczem w tym sektorze. Aktualnie firma tworzy kompleksowe rozwiązania zarówno w segmencie urządzeń domowych, jak i profesjonalnych urządzeń do biur i sektora gastronomicznego. Wyznacznikiem produkcji ekspresów są: szwajcarska precyzja, intuicyjna obsługa, perfekcyjny design i doskonała, świeżo mielona kawa. W Polsce oficjalne przedstawicielstwo JURA obecne jest od lipca 2013 r.

Kram Polska ul. Słoneczna 3c, 82-440 Dzierzgoń tel. (55) 248 11 77 Grazyna_s@kram-sa.pl Karol_d@kram-sa.pl www.kram-sa.pl

Kram swoją działalność rozpoczął w 1991 roku. Młody i dynamiczny zespół szybko zapewnił firmie pozycję czołowego producenta opakowań w Polsce. Firma dysponuje nowoczesnym zakładem produkcyjnym i centrum logistycznym w Pasłęku, Dzierzgoniu oraz Ostrowcu Świętokrzyskim. Dzięki zaawansowanej technologii, wieloletniemu doświadczeniu i stałemu monitorowaniu rynku oferuje szeroką gamę opakowań – „opakowań na miarę Twoich potrzeb”.

Makro Cash and Carry Polska Al. Krakowska 61, 02-183 Warszawa tel. (22) 500-00-00 fax (22) 500-07-01 www.makro.pl

Makro Cash & Carry jest liderem w branży samoobsługowego handlu hurtowego. Oferta Makro skierowana jest między innymi do szerokiej grupy klientów HoReCa, w tym hoteli, restauracji i innych obiektów gastronomicznych wszystkich klas. W ofercie Makro znajdują się zarówno artykuły spożywcze, jak i profesjonalny sprzęt i urządzenia dedykowane gastronomi. Do dyspozycji kupujących są także usługi dodatkowe m.in. doradztwo biznesowe czy szkolenia gastronomiczne, które skupiają się wokół nowoczesnej Akademii Efektywnej Przedsiębiorczości w Warszawie. Klienci hal Makro mogą korzystać również z dostaw produktów w dowolne miejsce na terenie całego kraju. W Polsce Firma istnieje od 1994 roku, posiada obecnie 41 hal i zatrudnia około 6,5 tys. osób.

SCM al. Jana Pawła II 11, 00-828 Warszawa tel. (22) 586-54-00 fax (22) 586-54-01 biuro@scmpoland.pl

Wyłączny Importer produktów MONIN i Vitamix na Polskę. Marka Monin jest obecnie uznawana za numer jeden na świecie na rynku syropów klasy premium, likierów, puree owocowych.oraz sosów aromatycznych.To zasługa 100-letniego doświadczenia oraz bogatej oferty – ponad 150 smaków sprzedawanych w 140 krajach na świecie. Znakomicie komponują się w lemoniadach, koktajlach i z kawą, są znakomitym dodatkiem do deserów, ciast i lodów. Blendery Vitamix to urządzenia produkowane oryginalnie w USA, stanowią grupę produktów dlo barów i profesjonalnej kuchni. Ich moc, dokładność blenderowania i oszczędność czasu pracy zachwyca od ponad 70-ciu lat. Partnerzy firmy: AmRest (KFC, Pizza Hut, Burger King, Starbucks), MONIN, Vitamix, Fanex, Drobimex,Bunge, Konspol, Lactalis, Bona Agra, McCormick, Huhtamaki, Agrarfrost, YUM, GoodMills, Bunge, BP.

Tommy Cafe Tomica Grzegorz ul. Budowlanych 8, 43-430 Skoczów tel. (33) 858-40-59, 511-701-544 biuro@tommycafe.pl

Tommy Cafe to palarnia kawy oraz importer herbaty, tworzona przez profesjonalistów i pasjonatów.  Sprowadzamy surowe ziarna kawy z całego świata, wybieramy te najlepsze i zaopatrujemy tysiące klientów w wspaniałą, świeżo paloną kawę. Wśród naszych klientów dużą rolę odgrywają firmy, którym jesteśmy w stanie pomóc stworzyć od podstaw ich własną markę kawy. Ofertę kaw, fantastycznie uzupełniają herbaty od białych poprzez zielone, czarne aż do owocowych.

Wiesheu Polska ul. Połczyńska 116, 01-304 Warszawa tel. (22) 665 60 21 fax (22) 665 60 22 biuro@wiesheu.pl www.wiesheu.de/pl

Nasze przedsiębiorstwo zostało założone przez Margę i Karlheinza Wiesheu przed ponad 40 laty. Obecnie to innowacyjne przedsiębiorstwo jest liderem branży, zatrudnia ponad 500 pracowników i osiągnęło w 2013 r. obrót wynoszący 105 milionów EUR. Po 40 latach od założenia przedsiębiorstwo koncentruje się na czterech obszarach działania, są to: rozwój, produkcja, sprzedaż-dystrybucja oraz serwis. Główne te procesy odbywają się w WIESHEU Affalterbach. Wytwarzane są tam serie produktów Dibas i Euromat, a WIESHEU Wolfen, koło Lipska, odbywają się procesy produkcyjne pieców modułowych model Ebo, model Minimat oraz garowni. Co roku firma WIESHEU wytwarza od 10.000 do 12.000 pieców piekarniczych. Do grona klientów zaliczają się przede wszystkim piekarnie oraz sklepy sprzedaży detalicznej oferujące artykuły spożywcze. Jednakże również sklepy mięsne i stacje benzynowe z działem ogólnospożywczym doceniają niezawodne piece piekarnicze firmy WIESHEU. Łącznie firma WIESHEU utrzymuje najwyższy udział w rynku w Niemczech w segmencie sklepowych pieców piekarniczych. Około 30 pracowników terenowych dba o kontakty z klientami, ponadto firma WIESHEU regularnie jest reprezentowana na targach branżowych na całym świecie.

SWEETS & COFFEE | KWIECIEŃ-MAJ




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.