Nasz Dom Carlos Albalรก
Solidarinosci. Nowa Hutta
‘Existen dos reinos, el espíritu y la historia, y jamás se producirá un intercambio entre ellos. Siempre habrá poesía y siempre habrá un mundo de idiotas entretenidos en trasladar las fronteras, perfeccionar los tanques y ganar las elecciones al parlamento.’ ‘Istnieją dwa królestwa, duch i historia, żadnej między nimi wymiany nie będzie. Będzie poezja i świat idiotów, zajętych przesuwaniem granic, doskonaleniem czołgów i wyborami do parlamentu.’
Solidarinosci. Nowa Hutta
Adam Zagajewski
Austri- Rusia. Campo de batalla. Lemberg y alrededores. Austria – Rosja. Pole bitwy. Lwów i okolice.
No tengo interés en volver allí. Aquel lugar es como un barco fantasma, un cruce de caminos, un escenario falso de una película ambientada en Roma. Nie ciągnie mnie, żeby tam wrócić. To miejsce jest jak statek widmo, jak skrzyżowanie dróg, jak sztuczna sceneria filmu toczącego się w realiach Rzymu.
Mi padre fue impresor hasta el gran desplazamiento de 1945. Un día me encontré una libreta donde él había escrito: ‘Interminables ruinas, el mal olor a quemado, incontables moscas enormes, las caras grises de alemanes ocasionales y lo más importante, las vacías y desoladas calles’. Mój ojciec do wielkiego przesiedlenia w 1945 r. był drukarzem. Pewnego dnia znalazłem książeczkę, w której zapisał: „Niekończące się ruiny, smród spalenizny, niezliczone wielkie muchy, szare twarze sporadycznie spotykanych Niemców i co najważniejsze: wyludnione, zdewastowane ulice”.
Hala Ludowa. Wrocław
Muchos domingos, mis padres me llevaban al Zoo. Mis recuerdos se remontan a través de las sensaciones que me producían aquellos días. Mi madre me dejaba la ropa encima de la cama, y mi padre esperaba en la puerta, siempre nervioso porque íbamos a llegar tarde. W niedzielę rodzice często zabierali mnie do zoo. Wspomnienia wracają falą poprzez odczucia, które towarzyszyły tamtym dniom. Matka kładła mi ubranie na łóżku, a ojciec czekał w drzwiach, zawsze denerwując się, że się spóźnimy.
Pero en el Zoo había algo que me impresionaba mucho. Desde alguno de sus puntos se podía ver al fondo una cúpula gigante. Me gustaba imaginarme que era una nave espacial a la que podría subirme algún día.
Ale w zoo było coś, co robiło na mnie wielkie wrażenie. Z niektórych miejsc widać było w głębi gigantyczną kopułę. Lubiłem sobie wyobrażać, że to statek kosmiczny, do którego pewnego dnia będę mógł wejść.
Hala Ludowa. Wroclaw
Zoo . Wroclaw
Aquella nave espacial era un centro de conmemoraciones, donde cuentan que Hitler y Lech Walesa dieron sus mítines. Aquel niño no era yo, era algún otro que imaginaba lo mismo que yo, mientras le daba de comer a las llamas y al camello. Ten statek kosmiczny był halą wystawową, w której, jak mówią, miały miejsce wiece z udziałem Hitlera i Lecha Wałęsy. To dziecko to nie ja, to ktoś inny, kto wyobrażał sobie to samo, co ja, karmiąc lamy i wielbłąda.
Zoo . Wroclaw
No me gustaba hacer retratos; rara vez, alguno de mi familia de forma esporádica. Me compré una cámara Druh de fabricación polaca que me acompañó durante varios años como fotógrafo aficionado. Cuando vivía en Cracovia me gustaba ir en tranvía los días de lluvia hasta Nowa Hutta, hacer fotos durante el camino a través de la ventanilla y caminar hasta la entrada de la fábrica de acero. Nie lubiłem robić zdjęć portretowych; czasem tylko, okazyjnie, komuś z rodziny. Kupiłem sobie aparat Druh, polskiej produkcji, z którym jako fotograf-amator nie rozstawałem się przez wiele lat. Kiedy mieszkałem w Krakowie lubiłem w deszczowe dni jeździć tramwajem do Nowej Huty, robić po drodze zdjęcia przez okno i podchodzić aż pod bramę kombinatu metalurgicznego.
Nowa Hutta. Krakow
Nowa Hutta. Krakow
Con los nazis retrocediendo hacia el corazón de Alemania y los soviéticos empujando desde el Este, en septiembre de 1944 dio comienzo un proceso de reasentamiento de la población polaca, que acabaría ratificándose tras el final de la Segunda Guerra Mundial en la célebre conferencia de Postdam (agosto de 1945), que aceptó el desplazamiento de la frontera del Este de Polonia en favor de la Unión Soviética. Ciudades como Lwów pasaron a formar parte de la URSS, lo que conllevó procesos de deportación a otros lugares de Polonia. En el caso concreto de la citada ciudad, donde la presencia polaca se remontaba al siglo XIII, 120 000 personas fueron obligadas a abandonar sus casas de forma inmediata, siendo estas ocupadas por población soviética procedente de Ucrania. Kiedy naziści wycofywali się już w kierunku Niemiec, a od Wschodu zaczynali napierać Sowieci, we wrześniu 1944 roku rozpoczął się proces przesiedlania ludności polskiej. Ostatecznie został on zatwierdzony traktatem podpisanym na konferencji w Poczdamie, kończącej II wojnę światową, w którym zaakceptowano przeniesienie granic Polski, z korzyścią dla Związku Radzieckiego. Miasta takie jak Lwów miały należeć od tej pory do ZSRR, co pociągnęło za sobą proces deportacji ich mieszkańców na inne terytoria należące do Polski. W przypadku tego konkretnie miasta, w którym obecność Polaków sięgała XIII wieku, 120 000 osób zmuszono do natychmiastowego opuszczenia swoich domów, które zajęte zostały przez ludność sowieckąpochodzenia ukraińskiego.
Pasaba horas en el club de filatelia. Este sello conmemorativo de los JJ.OO. de Melbourne era mi favorito, pero nunca comprendí por qué no lo llegué a comprar. Simplemente me gustaba ir y contemplarlo, imaginando que daba un salto como el de aquellos valientes deportistas y me perdía entre la niebla soñando que en el aterrizaje estaría en otro lugar. Spędzałem całe godziny w klubie filatelistycznym. Ten znaczek upamiętniający olimpiadę w Melbourne podobał mi się najbardziej, ale nigdy nie pojąłem, dlaczego go nie kupiłem. Lubiłem po prostu tam przychodzić i przyglądać się mu, wyobrażając sobie, że robię skok, jak ci wspaniali sportowcy, i ginę we mgle marząc o tym, żeby lądując znaleźć się gdzie indziej.
Este libro me lo regaló mi madre cuando cumplí 16 años. Dentro escribió una dedicatoria que impregnó para siempre la frontera entre mi adolescencia y la madurez. ‘Para que olvides, hijito, los asuntos desagradables de los 19 meses y nunca vuelvas a ellos’. Tę książkę podarowała mi matka, kiedy skończyłem 16 lat. W środku wpisała dedykację, która na zawsze wyznaczyła granicę pomiędzy moją młodością i dojrzałością. “Żebyś zapomniał synku o przykrych sprawach 19 miesięcy i nigdy do nich nie wrócił”. Mamá