www.businesstraveller.pl | 9,60 zł (w tym 8% VAT)| NR 10/2014 (56) paŚdziernik 2014|
Chiny bez tajemnic | Hanoi | jakarta | London | Maldives | France |
Spis
treści
|
Październik 2014
Edytorial Na topie • Wiadomości z linii lotniczych, hoteli, restauracji Miejsca, o których piszemy.
Temat z okładki • Chiny bez tajemnic
4
6 12
Tried&Tested • The Sultans Way • Marsz na Kawę
Raport
• Zbieraj i wydawaj mile
18 22 26
Air Travel
• Lufthansa – jakość i plany wzrostu • 12 powodów, dla których warto wybrać Flying Blue • Lotnisko Kastrup w Kopenhadze • Koncepcja idealnej podróży
32 34 36 38
Hotele • Ibis Style – hotele dla wielbicieli oryginalnego designu • Chcemy tworzyć rzeczywistość
40 42
Kierunki • Londyn i gwiazdki Michelina • Jesień na Południu • Dżakarta gra o wszystko • 4 godziny w... Hanoi
44 50 52 64
Moto&Techno • Geny i charakter • Przetnij kabel
56 60
Zapytaj Piotra
66
Business Traveller Poland ul. Świętokrzyska 36, 00-116 Warszawa tel.: +48 22 455 38 14, faks: +48 22 455 38 13 www.businesstraveller.pl
Redaktor naczelna Marzena Mróz m.mroz@businesstraveller.pl Dyrektor artystyczna Barbara Scharf b.scharf@businesstraveller.pl Skład/łamanie LACRIMA lacrima.barbarascharf@gmail.com Wydawnictwo ul. Świętokrzyska 36 R&S Media sp. z o.o. 00-116 Warszawa tel.: +48 22 455 38 33 faks: +48 22 455 38 13 Wydawca Robert Grzybowski robertg@businesstraveller.pl Szef serwisu www.businesstraveller.pl Filip Gawryś f.gawrys@businesstraveller.pl Reklama, sponsoring biuro@businesstraveller.pl Dystrybucja, prenumerata TM Media al. Jana Pawła II 61 lok. 239 tel.: +48 22 252 80 38 faks: +48 22 252 55 07 Druk Drukarnia TINTA 13-200 Działdowo ul. Żwirki i Wigury 22 www.drukarniatinta.pl Business Traveller Managing Director Julian Gregory Panacea Publishing International Limited Warwick House 25/27 Buckingham Palace Road London SW1W 0PP tel.: +44 20 7821 2700 www.panaceapublishing.com www.businesstraveller.com
In the US “Business Traveller” is published at 303 Fifth Avenue, 1308, NY 10016, tel.: 1 212 725 3500. In Germany “Business Traveller” is published at Schulstrasse 34, 80634 Munich, tel.: 89 167 9971, fax: 89 167 9937. In Denmark “Business Traveller” is published at Rymarksvej 46, 2900 Hellerup, tel.: 45 3311 4413, fax: 45 3311 4414. In Hungary “Business Traveller” is published at 1074 Budapest, Munkas utca 9, tel.: 36 1266 5853. In Hong Kong “Business Traveller Asia-Pacific and China” are published at Suite 405 4/F Chinachem Exchange Square, 1 Hoi Wan Street, Quarry Bay, tel.: 852 2594 9300, fax: 852 2519 6846. In the Middle East “Business Traveller Middle East” is published jointly by Motivate Publishing, PO Box 2331, Dubai UAE, tel.: 9714 282 4060, and Perry Publications. In Africa “Business Traveller Africa” is published by Future Publishing (Pty) Ltd, PO Box 3355, Rivonia 2128, South Africa, tel.: 27 11 803 2040. © 2009 Perry Publications Ltd – a subsidiary of Panacea Publishing International Ltd, United Kingdom
O Chinach więcej niż dziesięć słów
P
aństwo Środka to wielki temat. Autor wydanej niedawno w Polsce książki, światowego bestsellera pod tytułem „Chiny w dziesięciu słowach” – Yu Hua
próbuje udowodnić, że opisując ten niezwykły kraj – nie trzeba więcej. My jednak podjęliśmy wyzwanie i przygotowaliśmy mały przewodnik torujący drogę biznesmenom i turystom, którzy w Pekinie, Szanghaju, Xi’an czy w Kantonie znaleźli się po raz pierwszy. W ostatnich latach zainteresowanie gospodarczym rozwojem Chin przeniosło się z wielkich nadmorskich metropolii w kierunku szybko rozrastających się miast śródlądowych, takich jak Wuhan, Chengdu czy Hefei. Dzięki dynamicznemu rozwojowi stały się one tajną bronią Chin i według opinii ekspertów do 2020 r. będzie zamieszkiwać w nich niemal połowa klasy średniej kraju. Nawet jeśli często odwiedzamy Chiny i przyzwyczailiśmy się do tamtejszych metropolii, bardzo możliwe, że niebawem będziemy chcieli odkryć nowe możliwości, które kryją w sobie miasta o wciąż obco brzmiących nazwach, takie jak: Maanshan, Yantai lub Zhengzhou. Na szczęście dotarcie do nich nie będzie stanowić problemu, ponieważ do roku 2015 Chiny planują wybudować aż 230 lotnisk, a blisko 80 proc. ludności kraju będzie zamieszkiwać w obrębie 100 km od jednego z portów lotniczych. Świadczy to o niesłabnącym tempie wzrostu gospodarczego, dynamice handlu i rozwoju przemysłu. Wszystkim, którzy wybierają się do tego niezwykłego kraju, a szczególnie osobom, które planują kontakty biznesowe w Chinach, polecam artykuł naszej brytyjskiej korespondentki. Życzę udanej lektury!
Marzena Mróz redaktor naczelna
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Na topie
Zegarek Certina
Podium Big Size Chronograph
Linie lotnicze Swiss
World Travel Awards 2014 Najlepsza Klasa Biznes w Europie Od 2005 r. szwajcarski przewoźnik aż sześć razy stawał na najwyższym podium w tej kategorii. Lufthansa została laureatem w dwóch kategoriach: najlepsza linia lotnicza w Europie oraz najlepszy salonik Klasy Pierwszej. Nagrody World Travel Awards są przyznawane na podstawie głosów ekspertów z branży turystycznej z całego świata. W ostatnich latach linia Swiss stopniowo poszerzała swoją ofertę oraz portfolio usług. Od 2011 na trasach długodystansowych oferuje nową Klasę Biznes, w której znajdziemy m.in. fotel rozkładający się w dwumetrowe płaskie łóżko. Koncepcja kulinarna linii nazwana Taste of Switzerland (‘smaki Szwajcarii’) i oferowana pasażerom Klasy Biznes i Pierwszej podróżującym na trasach międzykontynentalnych to atrakcyjne menu z regionalnymi akcentami. Swiss oferuje także luksusową usługę dla pasażerów Klasy Biznes przybywających na lotnisko w Zurychu z europejskich portów, których samolot ze względu na duży ruch zmuszony jest czekać przed dalszą podróżą na płycie lotniska. Tuż po przylocie do maszyny podjeżdża specjalny autobus, który zawozi pasażerów Klasy Biznes do budynku terminalu. Klienci linii Swiss wylatujący w dalszą podróż z Zurychu zauważą także, że lotnisko to oferuje szybkie i bezproblemowe przesiadki dzięki przestrzeganiu minimalnego czasu transferu, który wynosi 40 minut. Pasażerowie Klasy Biznes mogą udać się tu do jednego z saloników. W przypadku opóźnienia lub odwołania lotu Swiss oferuje swoim klientom aktywną pomoc świadczoną przez specjalnie przeszkolony personel Swiss Remote Business. 6 |
Pa ź d z i e r n i k
2014
z obustronną powłoką antyrefleksyjną kryje się czarna tarcza, której charakter budują ciemnoszare, ozdobione okrężnym szlifem liczniki z kontrastującą obwódką. Duże cyfry, wyraziste oznaczenia i trójwymiarowe indeksy zapewniają doskonałą czytelność wskazań. Niklowane wskazówki godzin i minut oraz kropki znaczące godziny pokrywa warstwa substancji luminescencyjnej Superluminova. Ta edycja ma czarną tarczę, stalową kopertę i brązowy pasek skórzany. W innych odsłonach modelu Certina oferuje wersję ze srebrzystą tarczą i czarnym paskiem oraz sportowe wersje z czarną powłoką PVD na czarnym pasku gumowym lub na bransolecie z naprzemiennych stalowych i czarnych ogniw PVD. Cena: 2940 zł
Linie lotnicze KLM
KLM obchodzi 95. urodziny! KLM Royal Dutch Airlines powstały 7 października 1919 r. – to obecnie najstarsze linie lotnicze na świecie, które nadal działają pod swoją oryginalną nazwą! Odegrały znaczącą rolę w historii lotnictwa i wciąż wiodą prym w tej dziedzinie. Inwestycje w najnowsze technologie i rozwiązania są tego najlepszym przykładem. KLM wyróżnia przede wszystkim innowacyjność, troska o środowisko naturalne, uśmiechnięte stewardessy, wygodne lotnisko w Amsterdamie oraz nowe technologie. Linie dysponują flotą 206 samolotów i zatrudniają 32 tys. pracowników. Z lotniska w Amsterdamie, które odwiedza rocznie ponad 51 mln pasażerów, oferują połączenia do 130 miast na całym świecie. Od lata br. pasażerowie Klasy Biznes mogą cieszyć się nową World Business Class w 22 samolotach typu boeing 747. Do września 2015 wszystkie boeingi 777-200 i boeingi 777-300 należące do KLM będą zmodernizowane. Linie wydały na modernizację World Business Class ponad 200 mln euro.
Fot.: materiaŁy prasowe
DS Podium Big Size Chronograph posiada wszystkie zalety, które przyniosły tej linii produktów sukces rynkowy, dodatkowo wzbogacone o nowy szwajcarski mechanizm kwarcowy ETA Precidrive. W kopercie kryje się kaliber oferujący wydajność godną chronometru, pracujący z dokładnością do +/-10 s na rok. Zegarek jest wodoszczelny do 200 m (20 barów), został wyposażony w zakręcaną koronkę i dekiel oraz szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną. Za szafirowym szkłem
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Na topie
Linie lotnicze Emirates
Luksusowe poczekalnie Ponad 22 mln pasażerów skorzystało z Emirates Lounges od chwili otwarcia pierwszej międzynarodowej poczekalni przewoźnika poza lotniskiem w Dubaju. Luksusowe obiekty obsługiwane są przez załogę liczącą 1400 osób mówiących w 25 językach. Łącznie Emirates Lounges zajmują powierzchnię 69 565 mkw. i oferują klientom 11 526 miejsc. Prawo wstępu do ekskluzywnych poczekalni mają pasażerowie Emirates podróżujący w Klasie Pierwszej i w Klasie Biznes oraz członkowie Skywards Emirates Platinum i Gold. Goście mogą korzystać z wyśmienitego bufetu, bezpłatnego baru oferującego najlepsze wina, drinki i szampany, centrum biznesowego, Wi-Fi, a także kabin prysznicowych.
Restauracja Brasserie Warszawska
Sezonowość w menu z BIB Gourmand!
Linie lotnicze Finnair
Nowe udogodnienia Finnair wprowadza wiele udogodnień i opracowuje aplikację mobilną, żeby ułatwić klientom korzystanie z usług, zarówno przed planowaną podróżą, jak i podczas lotu. Na rejsach długodystansowych udogodnienia obejmą pakiet Economy Comfort, w którego ramach powstanie nowa strefa w przedniej części Klasy Ekonomicznej. Przestrzeń na nogi będzie w niej poszerzona o ponad 10 cm, zostaną zainstalowane wygodne zagłówki, słuchawki wysokiej jakości, a pasażerowie otrzymają do dyspozycji osobisty zestaw podróżny. W Klasie Ekonomicznej wprowadzone zostaną także dodatkowe posiłki – w połowie lotu na rejsach odbywających się za dnia będą podawane dodatkowe przekąski, wybór win zostanie poszerzony o nowe rodzaje, w tym również o wino musujące. Pasażerowie Klasy Biznes wkrótce będą mieli do dyspozycji dobrze wyposażony zestaw kosmetyczny, w którym znajdą się markowe produkty najwyższej jakości. Projektowana jest także kolejna wersja systemu rozrywki pokładowej, zarówno dla Klasy Ekonomicznej, jak i Klasy Biznes.
8 |
Pa ź d z i e r n i k
2014
Fot.: materiaŁy prasowe
Jesień to najpiękniejsza i najsmaczniejsza pora roku w kuchni. W restauracjach na całym świecie zmienia się menu na obfitujące w sezonowe warzywa, ryby czy drób. Jest to szczególnie istotne w restauracjach, które otrzymały prestiżową nagrodę gastronomiczną przyznawaną od prawie 100 lat przez przewodnik Michelin Guides – BIB Gourmand. W 2013 r. dwie restauracje otrzymały takie wyróżnienie, obie w Warszawie – Brasserie Warszawska i Butchery&Wine. W menu Brasserie Warszawskiej od początku września można znaleźć m.in. króla grzybów – prawdziwka w domowym ravioli z palonym masłem czy polską śliwkę renklodę w smażonej kaczce barbarie.
Turystyka Szwajcaria
150 lat zimowych wakacji Będzie się działo – tak można podsumować ofertę regionu Jungfrau i doliny Haslital na nadchodzący sezon. W programie znajdują się m.in. słynny bieg narciarski z Lauberhorn, pokazy Swiss Snow Happening, festyny dla dzieci oraz wydarzania nawiązujące do tradycji regionów. A wszystko to na tle imponujących szczytów Eiger, Mönch i Jungfrau. Region Jungfrau i dolina Haslital w nadchodzących miesiącach przygotowują bogaty program wydarzeń sportowych, kulturalnych i dla rodzin z dziećmi. W 2014 r. Szwajcaria świętuje 150-lecie turystyki zimowej. Zapoczątkował ją Johannes Badrutt, właściciel hotelu, który zaproponował swoim angielskim gościom przyjazd do Szwajcarii na urlop. Obiecał, że jeśli im się nie spodoba, zwróci im koszty podróży. Nie musiał. Anglikom zimowe wakacje tak przypadły do gustu, że zostali tu od świąt Bożego Narodzenia aż do Wielkanocy. Z okazji tego jubileuszu w regionie Jungfrau w Wengen w dniach od 26 grudnia 2014 r. do 27 marca 2015 r. będą się odbywały piątkowe nostalgiczne popołudnia narciarskie. Każdy będzie mógł się przebrać w dawne ubrania, stare buty i narty, a od doświadczonych instruktorów dowie się, jak na tym sprzęcie zjechać po mistrzowsku ze stoku (wengen.ch/en/). Amatorów narciarskich wyzwań zapewne zainteresuje impreza pod nazwą Whitestyle Open, która odbędzie się w dniach 6-8 marca 2015 w Mürren (region Jungfrau). To zawody dla freeskie’erów i snowboardzistów, testy sprzętu oraz after party. Główna nagroda w konkursie „Night Air” to 10 tys. franków szwajcarskich (whitestyle.ch). Udanych szusów!
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Na topie
Linie lotnicze LOT
„Mamma Mia!” na pokładzie
Turystyka Francja
Nowy most na wyspę Mont Saint-Michel Mont Saint-Michel, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc turystycznych we Francji. Ta skalista wyspa pływowa w zatoce Wzgórza Świętego Michała w południowo-zachodniej Normandii jest połączona z kontynentalną Francją groblą o długości 1 800 m. Do wzniesionego na wyspie sanktuarium Michała Archanioła przybywa co roku wielu turystów. W samym tylko 2013 r. odwiedziło to miejsce 2,3 mln osób, co powoduje, że jest to poza Paryżem najchętniej odwiedzana atrakcja Francji. Zatoka, nad którą rozciąga się wysepka, podlega zjawisku ruchomych piasków, opisanych malowniczo przez Victora Hugo. Jest przede wszystkim znana z wyjątkowego skoku pływów morskich dochodzącego nawet do 14 m różnicy poziomów. Przypływy bywają bardzo gwałtowne, fala przybiera z dużą prędkością – porównywalną do szybkości galopującego konia – co było przyczyną wypadków w przeszłości. Dla fanów tego położonego na spektakularnym wzgórzu miasta mamy dobrą wiadomość. Do tej pory można było tam dojechać tylko drogą wiodącą wzdłuż tamy. Od lipca tego roku turyści korzystają z 760-metrowego mostu łączącego wybrzeże północnej Francji ze wzgórzem. Część przeznaczona dla pieszych (4,5 m) jest już wyłożona dębowym drewnem, jezdnia dla samochodów zostanie ukończona do końca października. Projekt mostu jest częścią planu przeciwdziałania pływom morskim. W kolejnych miesiącach tama zostanie usunięta. Ostateczne oddanie mostu do użytku nastąpi latem 2015 r. Więcej informacji na: http://int.rendezvousenfrance.com/fr/actu/ouverture-pont-passerellemont-saint-michel-pieton 10 |
Pa ź d z i e r n i k
2014
odkrycie znanych i lubianych utworów szwedzkiego zespołu” – powiedział Sebastian Mikosz, prezes Polskich Linii Lotniczych LOT. Maszyna LOT-u w malowaniu „Mamma Mia!” będzie obsługiwała wszystkie europejskie rejsy przewoźnika. Również na jej pokładzie pasażerów czeka niespodzianka. Podczas boardingu usłyszą hity zespołu ABBA, takie jak: „Mamma Mia”, „Chiquitita”, „Take a Chance on Me”, „Waterloo” oraz „Voulez – Vous”. 23 września w Warszawie, podczas konferencji prasowej, została zaprezentowana polska obsada musicalu. Premiera zaplanowana jest na luty 2015 r. Dodatkowo fani zespołu ABBA mogą skorzystać z propozycji LOT Travel. W ofercie znalazł się pakiet na zwiedzanie Sztokholmu śladami legendarnego zespołu.
Turystyka Czechy
dobry Czas na winobranie Dokąd wybrać się na winobranie? Najbliżej mamy do Czech. Winobranie należy do ulubionych imprez znawców i miłośników wina. Także w tym roku w wielu czeskich i morawskich miastach odbywają się liczne imprezy winiarskie. Towarzyszą im barwne programy rozrywkowe dla całej rodziny. Warto odwiedzić królewskie miasto Znojmo, na którego ulicach czeka gości degustacja dobrych win i burczaków (znojemskevinobrani.cz). Przez słynne miasteczko winiarskie Mikulov na południowych Morawach przejdzie barwny pochód winiarzy, w ogrodzie zamkowym odbywać się będą średniowieczne targi rzemiosł, a na scenie amfiteatru wystąpią różne zespoły muzyczne. Piwnice templariuszy Čejkovice zapraszają na degustacje połączone z wykładami o historii zakonu i hodowli winorośli na Morawach. Warto też wybrać się do zamku Karlštejn (33 km od Pragi). Bogaty program kulturalny przeniesie nas w czasy panowania króla Karola IV (karlstejnske-vinobrani.cz). Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej: czechtourism.com
Fot.: materiaŁy prasowe, fotolia (1)
Embraer 175 LOT-u SP-LIA zmienił malowanie i tym samym stał się pierwszym na świecie oficjalnym samolotem musicalu „Mamma Mia!”. Zmiana malowania to efekt współpracy z Teatrem Muzycznym „Roma” w Warszawie, który przygotowuje się do polskiej premiery musicalu opartego na największych przebojach szwedzkiej grupy ABBA. – Zespół ABBA podróżował na pokładzie naszego samolotu podczas pierwszej i jak dotychczas jedynej wizyty w naszym kraju. Od tego wydarzenia minęło wiele lat. LOT stał się w tym czasie nowoczesną linią lotniczą i tak jak musical „Mamma Mia!” w adaptacji Teatru Muzycznego „Roma” będzie szansą na zupełnie nowe
Discover Poland with Discovery Travel Grupy MICE w Polsce
Konferencje i bankiety firmowe Rezerwacje hotelowe Wieloletnie doświadczenie oraz wysoka jakość usług
Tel.+48 22 455 38 15
m.plaza@discovery.pl
www.timeforpoland.pl
B u s i n e s s T r av e l l e r
12 | K w i e c i e ń 2 0 1 2
|
Kei m T e raut n zk io k ł a d k i
T e m a tK iz e or uk łnakdi k|i B|uBs ui ns ei ns es s Ts rTarv ae vl el le lr e r
Chiny
bez tajemnic
Z każdym rokiem Chiny odwiedza coraz więcej osób podróżujących w interesach. Pomijając oczywiste utrudnienia, takie jak bariera językowa, trzeba wiedzieć, że pod wieloma względami kraj ten diametralnie różni się nie tylko od państw zachodnich, lecz także od wielu azjatyckich. Nasza brytyjska korespondentka Sarah O’Meara zgromadziła cenne wskazówki dla osób wybierających się do Państwa Środka. Kw i e ci e ń 2 0 1 2
|
13
B u s i n e s s T r av e l l e r
W
|
Te m a t z o k ł a d k i
ielkie miasta Chin, takie jak Szanghaj, Pekin, Shenzhen czy Guangzhou, są bardziej kosmopolityczne i co się z tym wiąże – przyjazne turystom i biznesmenom, ale nawet tam po angielsku porozumiemy się jedynie w hotelach, a tak prosta sprawa jak kupno biletu na pociąg może okazać się po prostu „mission impossible”. W ostatnich latach zainteresowanie gospodarczym rozwojem Państwa Środka przeniosło się z wielkich nadmorskich metropolii w kierunku bardzo szybko rozrastających się miast śródlądowych, takich jak Wuhan, Chengdu czy Hefei. Dzięki dynamicznemu rozwojowi stały się one tajną bronią Chin i według opinii ekspertów do 2020 r. będzie zamieszkiwać w nich niemal połowa klasy średniej kraju. Nawet jeśli często odwiedzamy Chiny, znamy specyfikę tego kraju i przyzwyczailiśmy się do tamtejszych metropolii, bardzo możliwe, że niebawem będziemy chcieli odkryć nowe możliwości kryjące się w takich miastach, jak Maanshan, Yantai lub
Zhengzhou. Na szczęście dotarcie do nich nie będzie stanowić problemu, ponieważ do roku 2015 Chiny zamierzają wybudować aż 230 lotnisk, a blisko 80 proc. ludności kraju będzie zamieszkiwać w obrębie 100 km od jednego z portów lotniczych. Jednym z większych wyzwań dla zachodniego turysty jest poruszanie się po centrach wielkich miast. Co prawda aż w 25 z nich istnieje sieć kolei podziemnej, ale by móc z niej skorzystać, trzeba najpierw wydostać się z lotniska. Oto kilka porad, w jaki sposób sprawniej poruszać się po Chinach.
W POWIETRZU Chińskie lotniska należą do najbardziej ruchliwych w całej Azji. Jednak ilość nie zawsze przekłada się tu na jakość: loty często są odwoływane lub mają spore opóźnienia. Jeśli nie chcemy zaprzątać sobie głowy takimi problemami, warto skorzystać z usług biura podróży, dzięki czemu będziemy bezpłatnie informowani o zmianach terminów planowanych połączeń.
Sama rezerwacja lotu przez Internet nie stanowi zwykle problemu, ale niestety dość często pojawiają się trudności w sytuacji, gdy jesteśmy zmuszeni zmienić datę biletu. Dlatego warto wtedy skorzystać z usług biura Flight Centre, które ma swoje przedstawicielstwo w Szanghaju i jest niezwykle rzetelne. Jeśli z powodu opóźnienia lub odwołania połączenia utkniemy na lotnisku, jego pracownicy dość szybko i sprawnie znajdą nam kolejny lot. Zwykle w takiej sytuacji dostaniemy jedynie świstek papieru z numerem lotu i bez zbędnych pytań zostaniemy odesłani pod bramkę. Na wszystkich chińskich lotniskach są oznakowania w języku angielskim, więc dość łatwo można się po nich poruszać. Unikajmy jak ognia naganiaczy taksówek. Zdecydowanie lepiej udać się na postój koncesjonowanych taksówek, których kierowcy szybko i bezpiecznie dowiozą nas do celu. Przejazd taksówką bez koncesji może być kilka razy droższy, co wcale nie przekłada się na lepszą jakość usługi. Warto też
Biznesmeni przyjeżdżający obecnie do Chin często zastanawiają się, jak poradziliby sobie w tym kraju przed wynalezieniem smartfonów. Odpowiedź jest prosta: musieliby znać język mandaryński. 14 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Te m a t z o k ł a d k i
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Fot.: archiwum, fotolia (2)
Lepiej udać się na postój koncesjonowanych taksówek, których kierowcy szybko i bezpiecznie dowiozą nas do celu. Przejazd taksówką bez koncesji może być kilka razy droższy, co wcale nie przekłada się na lepszą jakość usługi. pamiętać, że podróżny wybierający lot krajowy musi mieć ze sobą paszport; to samo dotyczy podróży pociągami. Wszystkie największe chińskie linie lotnicze są członkami sojuszy, a aż cztery z nich należą do sojuszu Skyteam (China Southern, China Eastern, China Airlines, oraz Xiamen Airlines). Narodowy przewoźnik Air China oraz dynamicznie rozwijające się linie Shenzhen Airlines są członkami sojuszu Star Alliance. Jeśli należymy do programu lojalnościowego linii będącej członkiem jednego z wyżej wymienionych sojuszy, możemy liczyć na przywileje na największych chińskich lotniskach, a także większe wsparcie w przypadku problemów z połączeniami. Skyteam oferuje także pakiet Go Greater China (skyteam.biz/en/travel-offers/go-china), za którego pomocą podróżni mogą sporządzić swój plan podróży, mając do dyspozycji 110 miast w Chinach kontynentalnych, Tajwan, Makao oraz Hongkong. Bilety najczęściej rezerwuje się przez agenta, choć większość chińskich linii lotniczych oferuje możliwość rezerwacji online. Linie Spring Airlines – jedyny tani przewoźnik w Państwie Środka – sprzedają swoje bilety
tylko przez swoją stronę internetową (china-sss-com/en) i aby to zrobić, najpierw musimy się na niej zarejestrować. Gdy już znuży nas zgiełk chińskich miast, możemy zatem szybko kupić tani bilet (w jedną stronę z Szanghaju do Singapuru kosztuje mniej niż 100 dol.) i udać się w dalszą podróż.
NA ZIEMI W większości chińskich hoteli możemy liczyć na dostęp do Internetu, ale nie wszystkie mają w swojej ofercie Wi-Fi, warto zatem upewnić się, że nasz komputer ma gniazdo typu ethernet. Dużo łatwiej jest uzyskać dostęp do Internetu mobilnego. Koszty rozmów i przesyłania danych przez sieć komórkową w Chinach są niezwykle niskie, więc jeśli nie mamy dostępu do Wi-Fi, warto w takiej sytuacji kupić kartę SIM w sklepie China Unicom. W większości dużych miast w placówkach tego operatora porozumiemy się po angielsku. Wybierając się do Chin, warto także zaopatrzyć się w aplikacje na komórkę, które w wielu przypadkach mogą bardzo ułatwić nam życie. Jeśli na przykład chcemy dowiedzieć się więcej o zanieczyszczeniu powie-
trza w Państwie Środka, wystarczy ściągnąć aplikację China Air Pollution Index (dostępna na iOS i Androida), dzięki której zyskamy dostęp do regularnie aktualizowanych danych dotyczących jakości powietrza w chińskich miastach. Kolejną przydatną aplikacją jest China Menu (tylko na system iOS), dzięki której poradzimy sobie z jedną z bardziej frustrujących sytuacji, jaką jest wizyta w chińskiej restauracji i próba dogadania się z personelem odnośnie do naszych kulinarnych preferencji. China Menu posiada w bazie 250 popularnych potraw łącznie ze zdjęciami i znakami, które posłużą nam do odszyfrowania karty dań. Warto również wyposażyć się w przewodniki Explore Metro (na systemy iOS i Android) dla Szanghaju, Pekinu, Guangzhou, Hongkongu oraz Shenzen. Są to mapy sieci kolei podziemnych połączone z usługą lokalizacji, dzięki czemu możemy szybko i bezproblemowo znaleźć najbliższą stację metra (choć będzie do tego potrzebne połączenie 3G lub Wi-Fi). Chiny są dla turystów bezpiecznym krajem. Prędzej padniemy tam ofiarą oszustwa niż czynnego napadu. Szczególnie miejmy się na baczności, gdy ktoś zaprasza nas na Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
15
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Te m a t z o k ł a d k i
ceremonię parzenia herbaty (może okazać się bardzo kosztowna), oskarża o potrącenie samochodem (aby wyłudzić pieniądze) lub oferuje szybkie pomnożenie naszych dochodów.
W DRODZE Podróżowanie po Chinach zazwyczaj nie stanowi większego problemu, a jedynym wyzwaniem może być (i najczęściej jest) bariera językowa. Jednak najważniejsze znaki (nazwy ulic, stacji kolejowych, oznakowanie toalet i sklepów) na szczęście mają swoje angielskie tłumaczenia, a gdy zajdzie taka potrzeba, usłużni mieszkańcy z pewnością zaprowadzą nas w pożądane miejsce. Jeśli nie brak nam wytrwałości i pewności siebie, możemy spróbować porozumieć się po mandaryńsku już podczas naszej pierwszej wizyty w Chinach. Wyczytując zwroty z rozmówek, warto powiedzieć je kilka razy z rzędu, starając się poprawnie wymówić wszystkie głoski. Gdy wybieramy się do miasta, w którym nigdy wcześniej nie byliśmy, zaznaczmy gwiazdkami na Google Maps wszystkie przydatne miejsca, takie jak stacje, lotniska, hotele, urzędy, restauracje. Zarówno system Android, jak i iOs mogą ściągnąć na telefon mapę wybranego miasta łącznie z zaznaczonymi przez nas punktami. To szczególnie użyteczna funkcja, zwłaszcza gdy chcemy pokazać taksówkarzowi, dokąd się udajemy. Jeśli szukamy 16 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
pomocy w dużym chińskim mieście, najlepiej podejść do osoby przed trzydziestką. Istnieje duża szansa, iż będzie dobrze znała język angielski. Większość taksówkarzy nie zna języka Szekspira, dlatego warto mieć przy sobie wizytówkę miejsca, do którego się udajemy. Dojazd do dużego hotelu nie stanowi problemu, ale jeśli jest to mniej znane miejsce, lepiej zaznaczyć je na mapie (papierowej lub w telefonie) i pokazać ją kierowcy. Możemy też komunikować się za pomocą nazw ulic i gestów. Jak to działa? Najpierw zapisujemy na kartce nazwy ulic krzyżujących się w pobliżu punktu docelowego. Następnie wypowiadamy nazwę każdej z nich, dodając słowo „lu” (co oznacza ‘droga’) i krzyżując ręce, co oznacza, iż chcemy dotrzeć na skrzyżowanie podanych przez nas ulic. Gdy kierowca upewniając się, powtórzy nazwy ulic, odpowiadamy: „Hao de! Hao de!”, czyli: „Tak, tak”. To bardzo skuteczna metoda, ale zawsze warto mieć ze sobą tradycyjną mapę lub śledzić trasę na smartfonie. Po dotarciu na miejsce możemy powiedzieć kierowcy: „Dao le! Dao le!”, co oznacza: „To tutaj”. Jeśli wolimy korzystać z publicznych środków komunikacji, poruszanie się po Szanghaju, Pekinie i innych dużych miastach, takich jak Wuhan czy Guangzhou, jest równie proste jak jazda taksówką. W Szanghaju większość przejazdów kosztuje
4 juany (ok. 2 zł). Możemy także wykupić kartę podróżną (jiao tong ka – kaucja 30 juanów), którą można doładowywać i używać we wszystkich środkach transportu, łącznie z taksówkami. Między wielkimi miastami najlepiej poruszać się koleją. Pociągi są tu dużo bardziej niezawodne od samolotów i rzadko kiedy mają opóźnienia. Dobrym przykładem jest ekspresowe połączenie między Szanghajem i Pekinem, na którym podróż trwa zaledwie pięć godzin (lot zajmuje dwie godziny, ale trzeba do tego doliczyć dojazd na lotnisko i wszystkie procedury). Niestety bilety kolejowe dość trudno jest zarezerwować poza Chinami. Aktualne rozkłady jazdy znajdują się na stronie China Train Guide (chinatrainguide.com), możemy także poprosić o pomoc concierge’a w hotelu. Bilety można nabyć w dwóch miejscach: specjalnych samoobsługowych kioskach lub na stacji. Gdy wybierzemy drugą opcję, lepiej przybyć na dworzec godzinę wcześniej, ponieważ kolejki do kas mogą być bardzo długie. Na stacji należy znaleźć okienko z napisem „Pass to travel” lub „Passport pick-up ticket”, który wyświetla się na przemian w języku angielskim i chińskim. Przy okienku podajemy kasjerowi paszport oraz numer rezerwacji (dziewięć cyfr poprzedzonych literą „E”), jeśli już wcześniej zarezerwowaliśmy bilet.
Fot.: archiwum
Istnieje wiele aplikacji potrafiących tłumaczyć w locie chińskie znaki po nakierowaniu na nie aparatu telefonu lub zrobieniu im zdjęcia.
Te m a t z o k ł a d k i
W pociągach znajduje się kilka klas pasażerskich. Warto pamiętać, że zwykle najwyższa jest Klasa Biznes, a klasy niższe to Pierwsza i Druga. Ceny biletów na superszybkie pociągi są konkurencyjne w stosunku do biletów lotniczych. Na przykład bilet w kabinie Drugiej Klasy na trasie Szanghaj-Pekin kosztuje 553 juany (ok. 293 zł), Klasa Pierwsza to wydatek rzędu 933 juanów (ok. 495 zł), a bilet w klasie biznes kosztuje 1748 juanów (ok. 925 zł). W klasach Pierwszej i Biznes każdy pasażer ma zwykle do dyspozycji gniazdo zasilania. Cena biletu w wyższych klasach obejmuje również drobne przekąski, jest także wagon restauracyjny. Fotele są dość wygodne, ale wewnątrz może być dość głośno, więc warto mieć ze sobą zatyczki do uszu.
bez liku i korzysta z nich także wielu Chińczyków. Jedną z popularniejszych platform jest serwis VPN PandaPow, który kosztuje 9 dol. miesięcznie i który jest dostępny na wszystkie urządzenia mobilne. Niektóre międzynarodowe sieci hoteli posiadają własne VPN-y, dzięki czemu nie musimy kupować osobistego dostępu. Gmail i inne serwisy Google ładują się dość długo, więc w przypadku problemów możemy skorzystać z VPN-u lub wybrać opcję połączenia bez zabezpieczeń (przez protokół http zamiast https). Normą w Chinach staje się darmowe Wi-Fi w miejscach publicznych, od kawiarni po porty lotnicze, a jeśli nie potrafimy odczytać instrukcji po mandaryńsku, personel na pewno pomoże nam wpisać wszelkie kody niezbędne do uzyskania połączenia.
W SIECI
BARIERY JĘZYKOWE
Choć, jak wiadomo, Internet w Chinach podlega państwowej cenzurze, nie oznacza to, że kraj ten jest odcięty od sieci. Nie powinniśmy mieć problemu z odbieraniem e-maili oraz dostępem do innych usług. Rząd blokuje niektóre serwisy, takie jak Twitter, Facebook czy YouTube. Można jednak uzyskać do nich dostęp za pomocą wirtualnych sieci prywatnych (VPN). Stron oferujących tę usługę jest
Biznesmeni przyjeżdżający obecnie do Chin w interesach często zastanawiają się, jak poradziliby sobie w tym kraju przed wynalezieniem smartfonów. Odpowiedź jest prosta: musieliby znać język mandaryński. Dlatego zanim zaczniemy szukać aplikacji, warto najpierw poświęcić pół godziny na naukę wymowy Pinyin – oficjalnej transkrypcji standardowego języka mandaryńskiego. Dzięki
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
właściwej wymowie nazw takich miast jak Xi’an czy Chongqing nie tylko ułatwimy sobie życie, lecz także zyskamy szacunek lokalnych partnerów biznesowych. Istnieje wiele aplikacji potrafiących tłumaczyć w locie chińskie znaki po nakierowaniu na nie aparatu telefonu lub zrobieniu im zdjęcia. Programy, które posiadają funkcję optycznego rozpoznawania znaków, to m.in. Pleco, Google Translate, China Goggles, CamDictionary, Word Lens, Lost in China, Baidu Translate. Różnią się one pod względem jakości i wszechstronności, warto zatem sprawdzić, który najlepiej sprosta naszym wymaganiom. Jedną z najlepszych i najbardziej wszechstronnych aplikacji jest Pleco (iOS i Android). Oprócz optycznego czytnika znaków program dysponuje pełnym słownikiem angielsko-mandaryńskim i nagraną wymową. Można go także używać w trybie offline. Warta polecenia jest również aplikacja Google Translate (iOS i Android), która jest równie funkcjonalna jak Pleco, dokładniej tłumaczy zdania i całe paragrafy, ale niestety wymaga połączenia z Internetem. Na rynku aplikacji można również znaleźć wiele rozmówek: szczególnie godne polecenia są LearnChinese, stworzone przez firmę Codegent (na system iOS oraz Android).
Tried
& Tested
Jacht
Malediwy
The Sultans Way
Jacht The Sultans Way wyróżnia się współczesną stylistyką, najnowocześniejszymi rozwiązaniami inżynierskimi oraz nadzwyczajnym bezpieczeństwem. 18 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
M
alediwy to wyjątkowy zakątek świata – jedyny w swoim rodzaju archipelag, na który składają się 1192 wyspy, jedne z najpiękniejszych plaż i najbardziej luksusowe kurorty na świecie. Każdy, kto je odwiedza, zachwyca się intensywnością tutejszych barw – od morza w kolorze kobaltu przez ognistoczerwone zachody słońca po turkusowe laguny. To także idealne miejsce do nurkowania i poznawania z bliska podwodnego świata. Miłośnicy windsurfingu, jazdy na skuterach wodnych czy wędkarstwa – również znajdą tu coś dla siebie. Niektórzy przyjeżdżają tu, żeby dobrze się bawić, inni – aby wypocząć. Łączy ich jedno – przeżyją na Malediwach przygodę życia. Miałem szczęście oglądać ten niezwykły zakątek świata na pokładzie luksusowego jachtu motorowego The Sultans Way.
Standard i stylistyka Zostały one zbudowane według najwyższych standardów przez włoską firmę Azimut. Wyróżniają się współczesną stylistyką, najnowocześniejszymi rozwiązaniami inżynierskimi oraz nadzwyczajnym bezpieczeństwem. Każda jednostka posiada własną załogę, łącznie z kapitanem, prywatnym kucharzem, a nawet instruktorem nurkowania. Spełnią oni niemal każde życzenie gości, a następnie dyskretnie usuną się w cień, abyś mógł w spokoju cieszyć się czasem spędzonym w towarzystwie rodziny lub przyjaciół. W takiej atmosferze relaks to czysta przyjemność. Jachty The Sultans Way rozwijają prędkość 30 lub więcej węzłów. Każdy z nich dysponuje klimatyzacją (w strefach mieszkalnych), nowoczesnym systemem rozrywki oraz wieloma luksusowymi udogodnieniami.
The Sultans way 007 To jednostka z serii Azimut 103S – prawdziwy wolny duch i duma floty. Łączy w sobie piękno nowoczesnej stylizacji z niezawodnością i osiągami uzyskanymi dzięki najnowszym innowacjom i badaniom technologicznym. Stylowe wnętrza, niezrównane osiągi oraz pokładowe wygody sprawiają, że jest jednym z najbardziej prestiżowych jachtów motorowych udostępnianych na prywatny czarter. Płynąc z maksymalną prędkością i obserwując szybko oddalające się wyspy, uświadamiasz sobie, jaki komfort i bezpieczeństwo oferuje ten jacht. Jacht o długości 30,91 m jest wyposażony w: system audio-wideo Bang & Olufsen, płaskie telewizory w kabinach, Internet, Wi-Fi, sejf w pokoju, minibar w głównej kabinie, pokład słoneczny z barem i częścią wypoczynkową, dwa skutery wodne oraz łódź towarzyszącą. Jacht może pomieścić 20 gości, oferując maksymalnie 10 miejsc sypialnych. Znajduje się na nim kabina główna, jedna kabina VIP oraz dwie kabiny dwuosobowe. Jego załoga składa się z czterech osób. Pływa pod banderą Malediwów. The Sultans way 006 To model otwarty z gamy Azimut S. Należy do serii jachtów sportowych, posiadających strefy podwójnego przeznaczenia, gdzie pasażerowie mogą cieszyć się wiatrem, słońcem i morzem. Wyposażenie: telewizory Sony Bravia oraz system nagłośnienia Bose w salonie i obu kabinach, Internet, sejf w pokoju, minibar w głównej kabinie, skuter wodny, łódź towarzysząca oraz wodne zabawki. Na jachcie znajdują się cztery miejsca sypialne, kabina główna, kabina VIP. Załoga składa się z trzech osób. Jacht ma długość 21,17 m i rozwija prędkość 33 węzłów.
Jachty mogą być wynajmowane na jednodniowe czartery, prywatne transfery z lotnisk lub dłuższe rejsy.
The Sultans Way 001 To jednostka serii Azimut 98 Leonardo, łączy w sobie oryginalny design i niespotykaną moc. Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
19
Tried
& Tested
Jacht
Malediwy
Kontakt Fasmeeru Building Boduthakurufaanu Magu 20077, Male, Malediwy tel.: + 960 332 0330 sultansoftheseas.com ceny Sultans Way model 007 od 14 000 euro za dzień, za czarter model 001 od 11 800 euro model 006 od 4 700 euro Ceny różnią się w zależności od sezonu i obejmują wszystkie opisane usługi (z wyjątkiem napojów alkoholowych).
Dzięki dynamicznym kształtom oraz zawrotnym prędkościom generowanym przez dwa potężne silniki przecina fale niczym wyścigówka, zabierając pasażerów do najodleglejszych wysp, gdzie każdy może odkryć swój własny prywatny raj. Jacht ten jest idealnym połączeniem doskonałych osiągów z maksymalnymi wygodami dla pasażerów. Dzięki otwartemu pokładowi i 360-stopniowemu widokowi na ocean The Sultans Way 001 doskonale sprawdza się w tropikalnym klimacie Malediwów.
Dlaczego warto wybrać jacht? Jakie są zalety ekskluzywnego jachtu, na którego pokładzie zwiedzamy tropikalny archipelag? Wszystko, czego nie lubimy i co nas denerwuje nawet w najlepszych hotelach, tu jest wyeliminowane. Ten, kto wynajmuje jacht The Sultans Way, może
20 | P a ź d z i e r n i k
2014
poczuć się jak sułtan – to on decyduje, jak mają wyglądać jego wakacje. Sam wybiera trasę, załogę, muzykę, pory posiłków, czy wolno palić i gdzie, czy szampan ma być biały, czy rose, wino czerwone czy inne i... wszystko inne. Ogromne znaczenie podczas tej niezapomnianej podróży miała idealna obsługa jachtu, czyli dobór najlepszych z najlepszych, niemal niewidzialnych, a jednak bacznych na każde życzenie klienta. Dzięki temu mogłem cieszyć się pełną prywatnością. Zwróciłem również uwagę na wyjątkowe detale, takie jak najdelikatniejsza pościel z egipskiej satyny, sprzęt grajacy firmy Bang & Olufsen, kremy z filtrem czekające przy miejscach do opalania, wygodna i piękna łazienka pełna luksusowych kosmetyków. Kucharz spełniał wszystkie nasze życzenia – świeża langusta, proszę bardzo! Po dniu pełnym atrakcji pyszna kolacja,
wino, osobisty butler podpowiadał kolejne przyjemności: może spróbujecie zapalić fajkę wodną, tzw. shishe? A wszystko to w niezwykłej scenerii, jaką gwarantuje bliskość bezludnych wysp, niebieskich lagun i ogrodów koralowych.
Ocena Na jachtach Sultans Way spedzasz czas, jak chcesz, płynąc, dokąd chcesz. Do dyspozycji gości jest jetski, a takim skuterem można skakać przez fale wokół jachtu lub popłynąć na lunch na dowolną wyspę. Podróż na pokładzie The Sultans Way to wakacje życia. To również idealny sposób na wydanie korporacyjnych pieniędzy na własny niewyobrażalny luksus, a także zaimponowanie kontrahentom czy klientom. Jeden rachunek za konferencje – bez rozbicia na wszystkie nasze zachcianki. Rafał Sobiech
PRZYWRÓĆ WITALNOŚĆ NOWA Intensive Revitalizing Mask
Ta energetyzująca, kremowa maska przywraca skórze młodzieńczy wygląd. Silne antyoksydanty pomagają chronić ją przed przedwczesnym starzeniem się, spowodowanym stresem i zanieczyszczeniem środowiska. Już po 8 minutach, skóra wygląda na zdrową i jędrną, dzięki niezwykłej mocy legendarnego The Miracle Broth™. Zapraszamy na bezpłatne konsultacje i zapoznanie się z produktem do wybranych perfumerii Douglas i Salonu Firmowego w Galerii Mokotów.
LaMer_TWOJ STYL_230x295.indd 1
8/27/14 3:16 PM
Tried
& Tested
Kawiarnia
warszawa
marsz na kawĘ
N
ieopodal modnego i gwarnego miejsca, jakim stał się ostatnio odnowiony plac Unii Lubelskiej w Warszawie, pojawiła się ciekawa nowa kawiarnia o dynamicznej nazwie – Marsz na Kawę. Parter starej kamienicy przy ulicy Marszałkowskiej 6 został pięknie odrestaurowany, otrzymał nową witrynę i wnętrze: przytulne, zadbane w każdym detalu, pełne świeżych kwiatów, kuszących smakołyków, z uroczym ogródkiem. Takie idealne miejsce na romantyczną kolację dla tych, którzy mają skromny budżet, a chcą coś pysznego zjeść i napić się dobrego wina w rozsądnej cenie.
Kawa jak w Rzymie Lokal otwarty jest od 8.00 rano na pyszne śniadania i... oczywiście kawę. Jest tu jej cały wachlarz, a przygotowanie zarówno małej czarnej, jak i latte traktuje się tak serio jak we Włoszech. Mleko do cappuccino musi być świeże, zimne, następnie specjalnie spienione, ale tak, by bąbelki powietrza nie były zbyt duże. Nie wiem, czy mierzy się ich średnice i jak to powstaje, ważne, że efekt fantastyczny, a kawa – po prostu pyszna. 22 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Menu W karcie jest kilka zestawów śniadaniowych w cenach 14-20 zł, wszystkie smaczne, wyszukane. Polecam trio past z rukoli, pestek i pecorino; suszonych pomidorów lub jajek czy łososia, a do tego chrupiące świeże pieczywo. Hitem są przygotowywane na miejscu lemoniady, na przykład na bazie wyciągu z zielonej herbaty, z dodatkiem imbiru, suszonych pomarańczy, oraz zielone smoothies, takie same jak w Los Angeles, dzięki którym gwiazdy filmowe utrzymują idealną sylwetkę. Lunche to propozycja ciekawych kanapek i sałatek, na przykład wspaniałe połączenie spieczonego boczku i świeżych fig serwowanych na dobrze doprawionym podłożu z kolorowych sałat. Zupa krem z białych warzyw, którą jadłam, była dla mnie za ostra i niepotrzebnie posypana szczypiorkiem, którego lepiej na randce nie jeść. Moja krytyczna uwaga została natychmiast przyjęta: „Jutro doprawimy inaczej” – powiedziała właścicielka. Warto tu zatem wpaść, by móc wcielić się w rolę krytyka i podzielić się swoją opinią, na którą właścicielka jest pozytywnie otwarta. Dzięki temu w karcie będą pojawiały się coraz lepsze
dania, a także sezonowe nowinki. To naprawdę świetne miejsce, by przegryźć coś szybko w ciągu dnia.
Marsz na coctail Wieczorem kawiarnia ma również kreatywnego barmana Tomka i zamienia się w marsz na coctail. Oprócz stałej karty pysznych, mocnych czerwonych win, takich jak Primitivo, Priorat, Amarone, Rioja – jest też orzeźwiający i niedrogi Spritzer, Prosecco oraz bardzo nowatorskie drinki. Trafiłam na białe wino z likierem Cassis, czyli z czarnej porzeczki ze świeżymi borówkami amerykańskimi. Barman robi też własne nalewki, syropy, na miejscu tworzy ciekawe dodatki, takie jak na przykład egzotyczne suszone owoce. Ocena Właścicielka kawiarni Beata Sujkowska jest pedantką i estetką. Spełniła się zawodowo w zupełnie innej dziedzinie, a teraz stworzyła sobie wymarzone miejsce i zajęcie – kawiarnię marzeń, o którą dba lepiej niż o wyczekane dziecko i chce, by jej goście czuli się w tym miejscu dopieszczeni i zadbani. Dajcie się skusić i – pomaszerujcie na kawę! Magdalena Boratyńska
Fot.: materiaŁy prasowe
KONTAKT Marsz na Kawę ul. Marszałkowska 6 Warszawa tel.: 22 628 21 40
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
News
Jesteśmy Agencją Turystyczną, która POSZUKUJE dla swoich klientów NOWYCH, ORYGINALNYCH DESTYNACJI. Wiemy, że Europa ZACHODNIA I POŁUDNIOWA to już PRZESZŁOŚĆ. Odkryj z nami TAJEMNICZY WSCHÓD, który już niebawem będzie PRZEWODNICZYŁ W TRENDACH TURYSTYCZNYCH!
Ponadczasowy Azerbejdżan
Szlakiem Carów – rejsy po Wołdze
Powszechnie nazywany krainą wiecznego ognia, urzekający pięknem przyrody i architektury, kojarzony głównie z naftowym imperium. Dzięki swojemu znakomitemu położeniu w kilku strefach klimatycznych, można zaznać różnorodnych klimatów, od subtropikalnych lasów po ośnieżone szczyty Wielkiego Kaukazu. Warto odwiedzić Azerbejdżan i poznać lepiej ten niezwykły kraj, który aspirując o miano pełnowymiarowego kraju europejskiego spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających odbiorców.
Rejsy po najdłuższej rzece Europy, w Rosji po Wołdze, na której szlaku znajdują się piękne zabytki z czasów carskich. Wyjątkowa forma wycieczki cieszy się dużym zainteresowaniem i ma wielu zwolenników.
Piękna Gruzja Niegdyś zapomniana, dzisiaj modna. Wyróżnia się na tle innych państw przede wszystkim bogatą historią, zapierającymi dech w piersiach krajobrazami, wieloma zabytkami. Niezwykła gościnność mieszkańców i piękno Gruzji sprawia, że można tu poczuć się wyjątkowo swobodnie.
Wyciszenie – golf, wędkowanie, SPA, Litwa
EKSCYTUJĄCE NIEZNANE MIEJSCA NOWE FASCYNUJĄCE KULTURY ZNAKOMITA ORGANIZACJA
Z hotelu Le Meridien Vilnius roztacza się widok na 2 malownicze jeziora. Goście mogą zrelaksować się w spa Oasis oraz skorzystać z centrum fitness i kortu tenisowego. Obok hotelu znajduje się wspaniałe, pełnowymiarowe 18-dołkowe pole golfowe klubu V Golf Club.
Ekscytujące polowania na tury dagestańskie Odbywają się one w Azerbejdżanie . Są BARDZO TRUDNYM ZADANIEM ze względu na stromość gór i trudność w chodzeniu (odłamki skalne). Dlatego ważna jest DOBRA SPRAWNOŚĆ FIZYCZNA .
„SKY LUXURY TRAVEL AGENCY ściśle współpracuje z wieloma HOTELAMI I BIURAMI PODRÓŻY w GRUZJI, AZERBEJDŻANIE I KIRGISTANIE jak również z BIURAMI ORGANIZUJĄCYMI POLOWANIA. SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO SKORZYSTANIA Z NASZYCH OFERT!” 23 | L u t y 2 0 1 2
FRANCJA, TRZY DOLINY Val Thorens Sensations NOWY KLUB
PO¸O˚ENIE: Sabaudia, 60 km od Albertville, najwy˝ej po∏o˝ony kurort narciarski w Europie. Hotel na stoku – 2300 m n.p.m. LOTNISKO: Genewa lub Lyon, transfer ok 2 h 45 min.
Wyobraê sobie idealne miejsce na narty – nowy, luksusowy, przestronny hotel o oknach od pod∏ogi do sufitu, le˝àcy na stoku z widokiem na pi´kne Alpy, górujàcy nad wyciàgami najwi´kszego regionu Francji. Wspania∏y fitness center, SPA, eleganckie restauracje, open bar, przyj´cia. W∏aÊnie zosta∏ wybudowany. Otwarcie w grudniu 2014 roku.
REGION:Trzy Doliny – Méribel, Courchevel, Les Menuires i Val Thorens. WYSOKOÂå: 1300-3200 m n.p.m. WYCIÑGI: 180; Armatki Ênie˝ne: 2000 Trasy: 600 km: 35 68 110 104 NARTY: instruktorzy narciarstwa i snowboardu (od 12 lat) – wszystkie poziomy. Specjalny Program Narciarski dla młodzie˝y (11-18 lat). Karnet narciarski: cały region. Ski-serwis i wynajem sprz´tu*: Patrz str. 22. ZAKWATEROWANIE: nowoczesne pokoje od 24 m2 (łazienka, WC, suszarka, TV plazma, sejf). Pokoje Deluxe* i Suite*
DZIECI: Nie ma Mini Clubów Babysitting* RESTAURACJE: 3 restauracje w tym 1 – specjalnoÊci – ró˝ne bufety. Otwarty bar. Drinki i przekàski przez ca∏y dzieƒ. APRÈS SKI: W klubie: taras s∏oneczny, łaênia turecka, zaj´cia gimnastyczne, si∏ownia, dyskoteka, Êciana do wspinaczki, przedstawienia wieczorne. Club Med SPA* Carita Poza klubem*: Centrum Sportów: tenis, squash, basen, si∏ownia, sauna, ∏aênia turecka, kino, kluby nocne, sala gimnastyczna. Skutery snie˝ne, sanki na najd∏u˝szym torze Francji, spacery po lodowcu. OTWARTY: 14.12.2014 – 3.05.2015
7 dni pobytu w klubie / za osob´ Pobyt od
Cena** w złotych
Cena €uro
Dzieci 4-12 lat €
Dzieci 2-4 lat €
14.12.14
6766
1611
1289
0
21.12.14
8446
2011
1609
0 643
28.12.14
10798
2571
2057
04.01.15
8278
1971
1577
0
11.01.15
7732
1841
1473
0
08.02.15
7858
1871
1497
0
15.02.15
9286
2211
1769
0
22.02.15
8698
2071
1657
0
01.03.15
8278
1971
1577
0
08.03.15
7732
1841
1473
0
12.04.15
7186
1711
1369
0
19.04.15
6682
1591
1273
0
26.04.15
6010
1431
1145
0
** cena orientacyjna wg kursu 1€ = 4,2 PLN * dodatkowa opłata
7
Wakacje z klasÑ zIMa 2014/15
Ul. Świętokrzyska 36 00-116 Warszawa wakacje@clubmed.pl tel: +48 22 455 38 38
www.clubmed.pl
WHERE WILL YOUR IMAGINATION TAKE YOU ? 1
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Raport
Zbieraj
i wydawaj mile
Nasza brytyjska korespondentka Jenny Southan zbadała zalety i wady naliczania punktów w programach lojalnościowych według wydanych kwot oraz przebytych mil. 26 | M a r z e c 2 0 1 2
Raport
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Marzec 2012
|
27
C
|
Raport
zy jest coś przyjemniejszego od zebrania wystarczającej liczby mil, by móc wymienić je na darmowy bilet na lot w Klasie Pierwszej? Dotychczas każdy przeciętny turysta lub biznesmen – z oszczędności podróżujący Klasą Ekonomiczną – gromadził mile, które były naliczane zgodnie z dystansem, jaki przebył na pokładzie samolotu, by po jakimś czasie zyskać prawo do podróży marzeń, która inaczej byłaby dla niego nieosiągalna. Jednak dziś coraz więcej tradycyjnych amerykańskich linii lotniczych idzie w ślady tanich przewoźników takich jak Southwest Airlines czy Jetblue, którzy nie przyznają pasażerom mil według dystansu, jaki ci przebyli w powietrzu, lecz na podstawie kwot, jakie wydali na bilety lotnicze. Z tego względu wielu podróżnych obawia się, że wkrótce nie będą już mogli liczyć na przywileje, które dotychczas im się należały. Dla niewielkiej grupy fanatyków gromadzenia mil zwiastuje to także koniec tak zwanego nabijania licznika, polegającego na wykupowaniu tanich lotów w celu zyskania dodatkowy mil i osiągnięcia wyższego statusu w programie. 73 proc. z 532 osób, które wzięły udział w naszej sondzie na stronie businesstraveller.com, jest przeciwnych programom lojalnościowym, w których punkty zależą od wydanych pieniędzy. Jak to często bywa w kapitalizmie, przeciwnicy wyżej wymienionego rozwiązania argumentują, że w ten sposób bogaci staną się jeszcze bogatsi, a gratisowe loty oferowane przez przewoźników będą dostępne jedynie dla niewielkiej grupy szczęśliwców. Warto jednak pamiętać, że linie nie są instytucjami pro bono i muszą zarabiać pieniądze. Brian Kelly, założyciel strony thepointsguy.com, radzącej, jak dobrze zarządzać punktami zgromadzonymi w programach lojalnościowych, przekonuje, że linie lotnicze nie są dobrym wujkiem i próżno liczyć na to, by dały nam coś za darmo. – Celem programów tego typu zawsze było nagradzanie klientów wedle kwot, jakie wydają oni na bilety, ale początkowo łatwiej było rozliczać ich z przebytych mil niż wydanych pieniędzy – tłumaczy Tim Winship, założyciel strony frequentflier.com – Linie, które rozpoczęły działalność niedawno, mają bardziej rozbudowane i niezawodne systemy komputerowe. Posiadają świeższe dane dotyczące pieniędzy wydanych przez członków takiego programu. Dlatego też mogą lepiej zaprojektować swo28 |
Pa ź d z i e r n i k
2014
je programy, żeby bazowały one na kwotach wydanych przez ich klientów – dodaje.
HOTELOWE PUNKTY Hotele już od jakiegoś czasu posiadają programy, w których punkty nalicza się według sum wydanych przez ich klientów. Program Hilton HHonors nalicza dziesięć punktów bazowych i pięć bonusowych za każdego dolara wydanego przez gościa hotelowego, natomiast programy IHG Rewards oraz Marriott Rewards za jednego wydanego dolara nagradzają gości pięcioma lub dziesięcioma punktami (w zależności od kategorii hotelu). Aby otrzymać bezpłatny nocleg w obiekcie należącym do sieci Hilton Worldwide (są one podzielone na dziesięć kategorii), musimy posiadać 70-95 tys. punktów, jeśli jest to hotel pięciogwiazdkowy (na przykład London Hilton na Park Lane), co równa się
Coraz więcej tradycyjnych amerykańskich linii lotniczych idzie w ślady tanich przewoźników takich jak Southwest Airlines czy Jetblue, którzy nie przyznają pasażerom mil według dystansu, jaki ci przebyli w powietrzu, lecz na podstawie kwot, jakie wydali na bilety lotnicze.
co najmniej 4667 dol. wydanym na noclegi w takich obiektach jak Conrad czy Waldorf Astoria. Darmowy pobyt w hotelu Mariott, należącego do najwyższej, dziewiątej kategorii, będzie nas kosztować 45 tys. punktów, czyli będziemy musieli najpierw wydać ok. 4,5 tys. dol. na noclegi w hotelach takich marek jak Renaissance lub Courtyard.
SIŁA NABYWCZA Na początku bieżącego roku linia Delta Air Lines obwieściła światu zmiany, jakie zamierza wprowadzić w swoim programie Skymiles. Poczynając od stycznia 2015, podróżni będą otrzymywać od 5 do 11 mil za każdego wydanego dolara, w zależności od ich statusu w programie, oraz do 2 mil za każdego dolara przy płatnościach kartami kredytowymi Delta Skymiles. Przewoźnik przekonuje, że nowy sposób naliczania punktów będzie bardziej korzystny dla często podróżujących pasażerów biznesowych i osób, które kupują bilety premium. Porównajmy to z metodą przyznawania mil w programie Executive Club linii British Airways, w którym pasażerowie otrzymują jeden avios (waluta używana w programie) za każdą przebytą milę (minimum 500 avios za lot). Mogą oni również zdobyć punkty statusu (w zależności od trasy, klasy podróży, rodzaju biletu i tego, czy lecą linią partnerską), a im wyższy jest ich status w programie, tym więcej otrzymują avios (o 25 proc. więcej dla statusu brązowego i o 100 proc. więcej dla statusów srebrnego i złotego). Do tego dochodzi tak zwana premia kabinowa, którą można otrzymać, kupując bilet w Klasie Pierwszej, Biznes lub Premium Economy. Kelly z thepointsguy.com twierdzi, że zaprezentowana przez Deltę nowa tabela wymiany punktów na nagrody wygląda dość obiecująco. Wszystko wskazuje na to, że członkowie statusów Level 3 (obecnie Standard) i Level 5 (obecnie Peak) będą musieli wymienić mniej punktów niż dotychczas, aby otrzymać darmowy bilet. Na przykład darmowy lot w Klasie Business Elite, Pierwszej lub Biznes na trasie z USA do Europy wyniesie ich 195 tys. punktów zamiast dotychczasowych 200 tys. Aby wygenerować 195 tys. punktów, nawet mając status Diamond Medallion, pasażer będzie musiał wydać aż 15 tys. dol. w przypadku, gdy posługiwał się kartą Delta Skymiles (13 punktów za milę) lub 17 728 dol., gdy płacił w inny sposób (11 punktów za milę).
Fot. fotolia (2)
B u s i n e s s T r av e l l e r
Raport
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
UNITED MILEAGE PLUS PREMIER – WYMAGANIA DLA STATUSÓW OD MARCA 2015 (TYLKO DLA OBYWATELI USA) Wyższe statusy w programie Mileage Plus Premier można uzyskać, zdobywając odpowiednią liczbę mil lub segmentów kwalifikujących (PQM i PQS). W przyszłym roku amerykańscy członkowie będą również musieli spełnić kryterium minimalnego rocznego poziomu wydatków liczonego na podstawie tzw. premier qualifying dollars (PQD). SILVER GOLD PLATINUM 1K
25 tys. PQM ALBO 30 PQS + 2,5 tys. dol. 50 tys. PQM ALBO 60 PQS + 5 tys. dol. 75 tys. PQM ALBO 90 PQS + 7,5 tys. dol. 100 tys. PQM ALBO 120 PQS + 10 tys. dol.
DELTA SKYMILES MEDALLION – ZMIANY W KWALIFIKACJACH DO STATUSÓW Od stycznia 2015 przewoźnik wprowadza minimalną kwotę wydatków dla amerykańskich członków programu, niezbędną do uzyskania wyższych statusów w programie Medallion, w którym punkty przyznawane będą według kwot wydanych na bilety.
MQD = dolary kwalifikujące MQM = mile kwalifikujące MQS = segmenty kwalifikujące
MQD
▶
MQM
▶
MQS
▶
Silver
Gold
Platinum
Diamond
2,5 tys. dol. & 25 tys. lub 30
5 tys. dol. & 50 tys. lub 60
7,5 tys. dol. & 75 tys. lub 100
12,5 tys. dol. & 125 tys. lub 140
Mile naliczane w Skymiles za loty linią Delta 5 MIL ZA 1 dol. 7 MIL ZA 1 dol. 8 MIL ZA 1 dol. 9 MIL ZA 1 dol. 11 MIL ZA 1 dol.
▶ ▶ ▶ ▶ ▶
STATUS GENERAL SILVER MEDALLION GOLD MEDALLION PLATINUM MEDALLION DIAMOND MEDALLION
SOUTHWEST AIRLINES – PROGRAM RAPID REWARDS Punkty naliczane są za każdego wydanego dolara w zależności od taryfy. ● Status Base – podstawowy 12 PUNKTÓW ZA 1 DOL. (TARYFA BUSINESS SELECT) 10 PUNKTÓW ZA 1 DOL. (TARYFA ANYTIME) 6 PUNKTÓW ZA 1 DOL. (TARYFA WANNA GET AWAY?) ● Status A-List 15 PUNKTÓW ZA 1 DOL. (TARYFA BUSINESS SELECT) 12,5 PUNKTU ZA 1 DOL. (TARYFA ANYTIME) 7,5 PUNKTU ZA 1 DOL. (TARYFA WANNA GET AWAY?) ● Status A-List Prefered 24 PUNKTY ZA 1 DOL. (TARYFA BUSINESS SELECT) 20 PUNKTÓW ZA 1 DOL. (TARYFA ANYTIME) 12 PUNKTÓW ZA 1 DOL. (TARYFA WANNA GET AWAY?)
Wymagania dla statusów: A-List = 25 lotów kwalifikujących w jedną stronę lub 35 tys. punktów kwalifikujących (2916 dol. wydanych w taryfie Business Select i statusie Base) A-List Preferred = 50 lotów kwalifikujących w jedną stronę lub 70 tys. punktów kwalifikujących (5833 dol. wydanych w taryfie Business Select i statusie Base)
JETBLUE TRUE BLUE 3 PUNKTY ZA 1 DOL. 6 PUNKTÓW ZA 1 DOL. dla rezerwacji przez stronę jetblue.com Wymagania dla statusów: True Blue Mosaic = 30 segmentów plus 12 tys. punktów rocznie lub 15 tys. punktów (2,5 tys. dol. wydane na loty rezerwowane przez jetblue. com)
Pa ź d z i e r n i k
2014
|
29
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Raport
Program Skymiles (Delta) liczy obecnie ponad 90 mln członków, AAdvantage 71 mln, a United Mileage Plus 52 mln. Wkrótce po tym, jak Delta obwieściła zmiany w programie Skymiles, United również ogłosiła, że od marca 2015 wprowadza nowy system przyznawania mil, bazujący na cenie, a nie jak dotychczas na przebytym dystansie.
PIENIĄDZE KONTRA MILE Winship twierdzi, że takie oświadczenia wskazują na stadną mentalność przewoźników i jest przekonany, że niebawem również American Airlines pójdą w ślady Delty i United. Dlaczego Delta postanowiła wprowadzić nowy system naliczania punktów? – Dystans, jaki pasażer pokonuje na pokładzie samolotu, nie jest już idealnym wyznacznikiem wartości klienta dla przewoźnika. Przejście na system rozliczania według wartości zakupionych biletów ma na celu zapewnienie naszym najbardziej lojalnym klientom wyjątkowych przywilejów – tłumaczy rzecznik prasowy amerykańskiego przewoźnika. – Jednym z aspektów, jakie należy brać pod uwagę w programach lojalnościowych, jest cena, jaką klient płaci za usługę. Przykładowo na trasie z Nowego Jorku do Los Angeles pasażerowie zarabiają około 2,5 tys. mil, niezależnie od tego, czy wykupili bilet za 300 dol., czy też miejsce w Klasie Business Elite za 2 tys. – dodaje rzecznik. Oczywiście jest to dość spore uproszczenie, ponieważ pasażerowie Klasy Business Elite otrzymywali do tej pory także bonusowe mile lub tzw. sektory potrzebne do 30 |
Pa ź d z i e r n i k
2014
uzyskania wyższego statusu. Linie nagradzają również za wyższą klasę, więc członek programu Skymiles, który wydał 2 tys. dol. na miejsce w Klasie Pierwszej, dostawał także 50-procentową premię (1250 mil). Sęk w tym, że przewoźnik chce sprawdzić, którzy pasażerowie przynoszą mu największe zyski, i wygląda na to, iż będą to podróżni, którzy za bilety płacą najwięcej. – Co ciekawe, aby zostać milowym milionerem, nie trzeba wiele latać samolotami. Rekordzista ma na swoim koncie około 120 mln mil, choć nie jest wcale pasjonatem latania. Większość z nich zdobył, płacąc kartami kredytowymi – przekonuje Randy Peterson, założyciel portalu flyertalk.com
CENNE PUNKTY Rzecznik prasowy Delty zapewnia, że członkowie jej programu nadal będą mogli zarabiać mile, posługując się kartami kredytowymi. Dla sporej grupy osób podróżujących w interesach programy lojalnościowe bazujące na generowanych przez klientów przychodach będą dość korzystne, głównie dlatego że osoby te wydają na podróże spore kwoty. Wymiana punktów na nagrody może również być teraz bardziej korzystna. – W niektórych programach, które nagradzają pasażerów wedle generowanych przez nich przychodów (np. Rapid Rewards linii Southwest Airlines), punkty wymienia się na bilety po ich realnych cenach z danego dnia. Dlatego gdy ceny biletów spadają, członkowie programu mogą sporo zaoszczędzić, wydając mniej punktów z puli, którą zgromadzili wcześniej – tłumaczy Peterson.
Największy europejski program lojalnościowy w Europie – Miles&More proponuje pasażerom rozwiązanie pośrednie. Liczba mil, jaką możemy zgromadzić za rejs transkontynentalny, nadal uzależniona jest od odległości, jaką mamy do pokonania. Jednak istotnym czynnikiem wpływającym na to, ile mil zostanie doliczone do naszego konta, jest również rodzaj taryfy, w jakiej zakupiliśmy bilet. Tym samym pasażerowie, którzy podróżują w najbardziej elastycznych taryfach ekonomicznych, mogą zarobić nawet sześć razy więcej mil niż ci, którzy kupili najtańszy, promocyjny bilet w taryfie ekonomicznej z restrykcjami. Inną metodę naliczania mil Miles&More proponuje w przypadku rejsów europejskich. Tu odległość nie ma już znaczenia – mile przyznawane są w formie ryczałtu, który jest taki sam niezależnie od tego, czy podróżujemy do Pragi, czy Madrytu. Sama wysokość ryczałtu zależy jedynie od taryfy, w jakiej został zakupiony bilet. Gdy mile chcemy wymienić na nagrodę, system bierze pod uwagę m.in. popularność danej trasy, zainteresowanie poszczególnymi rejsami oraz odległość, jaką mamy do pokonania. Na tej podstawie ustalana jest obowiązująca cena biletu wyrażona w milach. Nie obejmuje ona jednak dodatkowych opłat, m.in. opłat lotniskowych. Te trzeba opłacić kartą kredytową. W przypadku niektórych rejsów opłaty dodatkowe można pokryć milami – koszt to bez względu na trasę 18 tys. mil. Tylko w ten sposób darmowy bilet nagroda będzie naprawdę darmowy.
Fot. fotolia
Dla sporej grupy osób podróżujących w interesach programy lojalnościowe bazujące na generowanych przez klientów przychodach będą dość korzystne, głównie dlatego że osoby te wydają na podróże spore kwoty.
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
A i r Tr a v e l
Lufthansa – jakość i plany wzrostu
R Celem wdrożenia koncepcji Wings jest scementowanie mocnej pozycji Lufthansa Group na rynkach krajowych w Niemczech, Austrii, Szwajcarii oraz Belgii z połączeniami bezpośrednimi. 32 |
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
ada Nadzorcza Lufthansa Group zatwierdziła zamówienie 10 airbusów a320ceo dla Eurowings. Zarząd pracuje nad rozwojem platformy dla połączeń dalekiego zasięgu. Koncepcja rejsów dalekiego zasięgu skupia się na segmencie wyjazdów wakacyjnych – do 14 maszyn typu airbus a340-300 będzie je obsługiwać pod marką Lufthansa. Lufthansa Technik AG inwestuje 60 mln euro w nowy obiekt we Frankfurcie. Lufthansa Group zatwierdziła zamówienie 10 ekonomicznych airbusów a320ceo w związku z zaplanowaną wymianą floty Eurowings. Z flotą 23 maszyn Eurowings obsługuje obecnie krajowe i europejskie trasy z lotnisk innych niż Frankfurt i Monachium w imieniu Germanwings. Kolejne 13 samolotów
a320 zostanie dostarczone przewoźnikowi na początku 2015 r., dzięki czemu cała flota będzie się składać z airbusów. Całkowita wymiana obecnej floty Eurowings, w której skład wchodzą bombardiery crj900, na nowoczesne i wydajne a320ceo pozwoli na wzrost przewagi konkurencyjnej jednostki oddziału przewoźnika w Düsseldorfie i umożliwi lepsze konkurowanie z tanimi europejskimi przewoźnikami.
Mocna pozycja Celem wdrożenia koncepcji Wings jest scementowanie mocnej pozycji Lufthansa Group na rynkach krajowych w Niemczech, Austrii, Szwajcarii oraz Belgii z połączeniami bezpośrednimi. Działalność na tych właśnie trasach z dala od głównych portów przesiadkowych
charakteryzuje się ponadprzeciętnym wzrostem w sektorze wyjazdów wakacyjnych – mimo rosnącej konkurencji ze strony dynamicznie rozwijających się tanich przewoźników.
Sun Express Zarząd zaprezentował także Radzie Nadzorczej plany dotyczące nowej, efektywnej kosztowo oferty połączeń dalekiego zasięgu stanowiącej część koncepcji Wings. Jedną z możliwości realizacji tego planu jest platforma oparta o linię Sun Express, będąca w równej części joint venture Lufthansy i Turkish Airlines. Rozmowy z tym partnerem w sojuszu Star Alliance są więc kontynuowane. Założeniem nowej platformy jest uzupełnienie oferty Lufthansa Group maksymalnie o 7 airbusów a330-300 oraz rozpoczęcie
A i r Tr a v e l
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
działań w Monachium, Düsseldorfie i Kolonii za rok – jesienią 2015 r. Największy nacisk zostanie położony na te kierunki, które pozwalają zakładać ponadprzeciętny wzrost w segmencie podróży wakacyjnych oraz które dopełniają obecną siatkę połączeń Lufthansa Group.
Fot.: materiaŁy prasowe
Serwis i komfort Dodatkowo, oprócz finansowania nowej linii międzykontynentalnej, pozostały ruch międzynarodowy będzie sukcesywnie rozwijany, tak aby w przyszłości marka Lufthansa mogła z zyskiem oferować podróże turystyczne. W tym celu 14 airbusów A340-300 z floty dalekiego zasięgu będzie wyposażone w kabiny dostosowane do tego rodzaju podróży. Wraz z wejściem w życie zimowego rozkładu połączeń 2015/2016 ta część floty będzie operować po zdecydowanie niższych kosztach, oferując jednocześnie najwyższą jakość serwisu i komfortu. 14 maszyn będzie latać bez kabiny Klasy Pierwszej – wyposażone będą za to w 18 siedzeń Klasy Biznes, 19 Klasy Ekonomicznej Premium oraz 221 Klasy Ekonomicznej. Maszyny w takiej konfiguracji klas będą obsługiwać głównie kierunki wakacyjne lub rynki, z których bez wprowadzenia tej tańszej oferty Lufthansa musiałaby się wycofać. Nowa koncepcja – Kombinacja naszych głównych marek w zakresie jakości sektora premium oraz rozwój nowych platform dla segmentu podróży wakacyjnych, które stale i dynamicznie rosną, będąc jednocześnie bardzo wrażliwymi na ceny, to nasz plan na dalszy rozwój i przyszły sukces linii Lufthansa Group – powiedział Carsten Spohr, Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny Lufthansy. – Nowa koncepcja znacznie wzmocniłaby system portów przesiadkowych we Frankfurcie, Monachium, Zurychu, Wiedniu i Brukseli. Nasza strategia dostarczyła nam
Wraz z wejściem w życie zimowego rozkładu połączeń 2015/2016 ta część floty będzie operować po znacznie niższych kosztach, oferując jednocześnie najwyższą jakość serwisu i komfortu.
także narzędzia umożliwiające wzrost w tych obszarach, w których tradycyjna jakość marek Lufthansa Group dotychczas nie była w stanie z sukcesem się rozwijać – dodaje Carsten Spohr.
Lufthansa Technik Oprócz koncepcji wzrostu przewoźników Lufthansa Group Rada Nadzorcza zatwierdziła wydatki inwestycyjne w wysokości 60 mln euro dla Lufthansa Technik we Frankfurcie. Spółka techniczna Grupy zamierza zbudować nowy warsztat dla kół i hamulców we wschodniej części zajmowanego obszaru
(Osthafen). Budynek ma być oddany do użytku w 2017 r. Nowe operacje pozwolą Lufthansa Technik, która jest światowym liderem w zakresie serwisowania samolotów na całym świecie, na osiąganie dalszego wzrostu w tak ważnym obszarze, jakim jest konserwacja kół i hamulców. Inwestycja pozwoli Lufthansa Technik stworzyć miejsca pracy dla 130 wysoko wykwalifikowanych pracowników we Frankfurcie. Nowy budynek ma być nowocześnie wyposażony, dzięki czemu przekroczy aż o 30 proc. niemieckie normy dotyczące ochrony przyrody (EnEV). Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
33
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
A i r Tr a v e l
12 powodów, dla których warto wybrać FLYING BLUE
F
lying Blue – wspólny program lojalnościowy grupy lotniczej Air France KLM przeznaczony dla klientów indywidualnych – już drugi rok z rzędu otrzymał nagrodę w konkursie „Freddie” w kategorii: najlepszy program lojalnościowy oferowany przez linie. Jakie przywileje przysługują jego członkom i dlaczego warto wybrać właśnie Flying Blue?
1.
Przystąpiło do niego blisko 25 mln osób – Flying Blue jest obecnie wiodącym programem lojalnościowym w Europie!
2. Ogromna siatka połączeń lotniczych oznacza dużo możliwości gromadzenia i wykorzystywania mil dzięki partnerom: ponad 30 liniom i 100 partnerom nielotniczym. 3. Flying Blue wygrywa w konkursach – już drugi rok z rzędu otrzymał nagrodę w konkursie „Freddie” w kategorii: najlepszy program lojalnościowy oferowany przez linie. 4. Nagrody są bliżej, bo szybciej zbiera się mile. A to dzięki hojnym bonusom, które uczestnik otrzymuje w zależności od typu karty. Karta platynowa to aż 100 proc. mil więcej, złota – bonus 75 proc., a srebrna – 25 proc.
Główną zaletą Flying Blue jest to, że gromadzone mile można wykorzystywać przede wszystkim na przeloty nagrodowe, korzystając z ogromnej siatki połączeń na całym świecie, oferowanej przez Air France, KLM i linie partnerskie w programie. 34 | P a ź d z i e r n i k
2014
5. Hojnie nagradzani są pasażerowie Klasy Biznes i Pierwszej – od 1,25 aż do 3 razy więcej mil za lot! Przykład? Po odbyciu nawet jednego przelotu w Klasie Biznes na trasie międzykontynentalnej, np. do Azji, posiadacz karty Platinum zdobywa wystarczającą
A i r Tr a v e l
liczbę mil, aby odbyć podróż w obie strony na trasie europejskiej (w ramach Promo Awards).
6. Krótsza droga na wyższy po-
ziom karty: srebro, złoto, platyna – szybciej się wspinasz! We Flying Blue wymaganych jest mniej przelotów i zdobytych mil, aby dostać kartę złotą (40 tys.) czy platynową (70 tys.).
7. Łatwiej utrzymać poziom – dzięki możliwości przenoszenia zdobytych mil na kolejny rok (dotyczy posiadaczy kart Silver, Gold i Platinum). Przykład? Posiadacz karty platynowej zdobył 100 tys. mil. Utrzymanie poziomu platynowego wymaga 70 tys. Różnica – 30 tys. przechodzi na kolejny rok na dobry start!
Fot.: materiaŁy prasowe
8. Dożywotnie przywileje Platinum for Life – po 10 kolejnych latach członkostwa na najwyższym poziomie posiadacze karty Platinum otrzymują dożywotnią kartę – czyli prawo do korzystania z najwyższych przywilejów, bez względu na liczbę i częstotliwość lotów.
9. Tańsze latanie – bilet nagrodowy wiąże się z mniejszymi opłatami, ponieważ podatek paliwowy jest częściowo wliczony.
Prawie całą nagrodę pokrywa się z mil, a dopłaca zredukowany fuel surcharge i podatki lotniskowe.
10. Wstęp do salonów business na lotniskach dla wszystkich poziomów poza podstawowym – we Flying Blue tylko podstawowy poziom (Ivory) nie może korzystać z salonów, pozostałe są uprawnione, przy czym Silver za opłatą (w milach lub kartą kredytową), Gold i Platinum – wstęp za darmo z możliwością zaproszenia jednego gościa. 11. Promocje i rabaty – bogaty wybór biletów nagrodowych Promo Awards z rabatem 50 proc. Dzięki nim można zamówić przelot nagrodowy online i wydać tylko połowę wymaganych mil. Ponadto posiadacze kart mają prawo do specjalnych, bardziej wygodnych miejsc na pokładzie z dużą przestrzenią na nogi (tzw. extra legroom w Air France i KLM Economy Comfort) za darmo lub ze zniżką 25-50 proc. 12. Bagaż bez opłat – każda karta* Flying Blue zwalnia z opłat za przewóz bagażu na lotach europejskich KLM. *(od 01.10.14 Ivory zapłaci z 50-procentową zniżką).
|
FLYING BLUE dla niewtajemniczonych Flying Blue to wspólny program lojalnościowy grupy lotniczej Air France KLM przeznaczony dla klientów indywidualnych. Członkowie programu gromadzą mile lotnicze za przeloty Air France i KLM, inne linie z sojuszu Sky Team oraz za usługi partnerów programu (np. hotele, wypożyczalnie samochodów). Następnie mile są wymieniane na nagrody, m.in. przeloty nagrodowe. Członkowie programu mogą również korzystać z wielu dodatkowych usług i przywilejów. Istnieją cztery poziomy uczestnictwa we Flying Blue. Są to karty: ● Ivory ● Silver ● Gold ● Platinum. Poziom zależy od zgromadzonych mil. Im więcej przelotów, tym wyższy poziom karty, więcej udogodnień w podróżowaniu i szybsza droga do nagród (dzięki bonusom). Do programu można przystąpić za pomocą strony flyingblue.com oraz korzystając z monitora dotykowego przy biurze biletowym Air France KLM w hali odlotów na Lotnisku Chopina w Warszawie. Wiodący w Europie program lojalnościowy Flying Blue obecnie liczy już blisko 25 mln członków i zrzesza 31 linii lotniczych na całym świecie.
B u s i n e s s T r av e l l e r
www.flyingblue.com
Pa ź d z i e r n i k
2014
|
35
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
A i r Tr a v e l
Lotnisko Kastrup w Kopenhadze
Pasażerowie z Polski cenią sobie bardzo dogodne połączenia do Kopenhagi, które linie lotnicze SAS oferują nie tylko z Warszawy, ale także z Wrocławia, Poznania i Gdańska. 36 |
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Design i drewniana podłoga Kopenhaski port lotniczy jest piękny i funkcjonalny. Pasażerowie zwracają uwagę na jego design i doceniają fakt, że mogą chodzić z gate’u do gate’u po drewnianej podłodze. Kastrup posiada najlepsze centrum zakupowe w Europie. Na szczególną uwagę zasługują
nowoczesne piekarnie i najbardziej znane światowe kawiarnie i restauracje. Część handlowa terminalu w Kopenhadze została nagrodzona prestiżową nagrodą ASQ w latach 2009-2013 przyznawaną przez pasażerów.
Przyjazne dla podróżnych Odległości między terminalami są niewielkie, a czas potrzebny na przesiadkę jest zredukowany do minimum: w strefie Schengen to 30 minut, a w przypadku lotów międzykontynentalnych do 45 minut. Odnalezienie się na lotnisku ułatwia specjalna aplikacja – CPH app (do pobrania na cph. dk/app). Zawiera ona panoramiczną mapę całego obiektu, informacje dotyczące planu lotów, listę ponad 120 marko-
wych sklepów, restauracji oraz wskazówki, jak dotrzeć do specjalnych saloników, gdzie można odpocząć lub popracować. Warto podkreślić, że lotnisko zapewnia podróżnym darmowy nielimitowany dostęp do Wi-Fi na terenie całego portu. Z usług portu korzysta dziennie blisko 70 tys. pasażerów. Ponad 90 proc. ruchu stanowią loty międzynarodowe.
partnerstwo z sas Pasażerowie z Polski cenią sobie bardzo dogodne połączenia do Kopenhagi, które linie lotnicze SAS oferują nie tylko z Warszawy, ale także z Wrocławia, Poznania i Gdańska. Na lotnisku Kastrup mogą się przesiąść, aby kontynuować podróż do wielu miast Europy i Skandynawii. Najpopularniejsze kie-
Fot.: materiaŁy prasowe
F
iordy, niesamowite krajobrazy i porządek – tak wiele osób postrzega Skandynawię. Lotnisko Kastrup w Kopenhadze, największy port lotniczy regionu, uchodzi za najbardziej punktualne w Europie Północnej. Zostało również uznane za najbardziej przyjazne miejsce dla osób przesiadających się – w oczekiwaniu na dalszą podróż.
A i r Tr a v e l
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
runki, oprócz skandynawskich, to: Genewa, Zurich, Bruksela, Amsterdam, Helsinki, a także Hanower i Hamburg. Warto zauważyć, że Polacy coraz większą uwagę przywiązują do jakości oraz komfortu podróżowania, zwłaszcza w Klasie Biznes, i w tym kierunku zmierzają plany dalszego rozwoju lotniska. – Przeprowadzone przez nas badania satysfakcji pasażerów wykazały, że 86 proc. Polaków latających przez Kopenhagę to osoby bardzo zadowolone z usług świadczonych przez lotnisko i dlatego decydują się w Kopenhadze na przesiadkę. Dla nas jest to kolejny czynnik świadczący o tym, że polski rynek ma duży potencjał i warto wyjść naprzeciw oczekiwaniom pasażerów z Polski, dla których liczy się już nie tylko cena – twierdzi Ole Wieth Christensen, Director Route Development and Airline Sales z lotniska w Kopenhadze.
Największe, niezawodne Otwarty w 1925 r. port lotniczy w Kopenhadze (CPH) jest największym lotniskiem w Skandynawii i jednym z najważniejszych w Europie Północnej. W 2013 r. lotnisko obsłużyło 24,1 mln pasażerów, pracuje na nim ponad 23 tys. osób z ponad 700 firm. To jedno z najstarszych międzynarodowych lotnisk, słynące z udogodnień dla pasażerów transferowych, z którego miliony osób z Europy Północnej podróżują do innych miejsc na świecie. Około 60 linii lotniczych oferuje 156 połączeń z Kopenhagi, w tym 27 międzykontynentalnych. Słynie z dużego wyboru restauracji, kawiarni oraz miejsc, w których można spokojnie popracować lub odpocząć. Lotnisko w Kopenhadze jest głównym węzłem dla linii lotniczych SAS. Większość połączeń europejskich i międzykontynentalnych SAS dostępna jest z lotniska w Kopenhadze. Szczegółowe informacje można znaleźć na www.cph.dk/en Rafał Sobiech
Odległości między poszczególnymi terminalami są niewielkie, a czas potrzebny na przesiadkę jest zredukowany do minimum. Odnalezienie się na lotnisku ułatwia specjalna aplikacja – CPH app.
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
37
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Wy w i a d
Koncepcja idealnej podróży Jakie zadania stawia sobie nowy Country Manager airberlin w Polsce?
Z Christophem Horakiem, Country Manager Poland airberlin, rozmawiała Marzena Mróz
Linie airberlin cieszą się bardzo dobrą pozycją na polskim rynku. W ciągu ostatnich lat znacząco zwiększyła się liczba podróżnych wybierających naszą ofertę, a także firm uczestniczących w naszym programie lojalnościowym dla biznesu. Chciałbym kontynuować ten wzrost. Mój zespół i ja jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami handlowymi, biurami podróży oraz klientami korporacyjnymi i dokładamy wszelkich starań, by podczas rezerwacji lotów zawsze brali pod uwagę airberlin. Nie byłoby to możliwe bez naszych kluczowych partnerów dystrybucyjnych, czyli biur podróży, które nas wspierają, przekonując klientów do naszych usług i produktów. Jesteśmy również często wybierani przez podróżnych przylatujących do Polski, aby zwiedzić ten piękny i ciekawy kraj. W ten sposób po części przyczyniamy się do wymiany kulturowej między Polską, Niemcami i innymi częściami świata.
Na czym chce w nadchodzących miesiącach skupić się airberlin w Polsce? Polska jest dla nas bardzo ważnym rynkiem. Z każdym rokiem wzrasta tu zapotrzebowanie na usługi lotnicze – zarówno wśród biznesmenów, jak i turystów. Dlatego jestem przekonany, że nasze drugie dzienne połączenie z Berlina do Abu Dhabi, które uruchomimy już 26 października, będzie mile widziane przez naszych polskich pasażerów. W ten sposób znacznie zwiększymy liczbę połączeń z Polski przez Berlin i Abu Dhabi i będziemy 38 |
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
oferowali loty do sześciu miast w Indiach, czterech w Chinach, dwóch w Japonii, a także do Kolombo, Islamabadu oraz Melbourne. W sumie oferujemy połączenia do 39 destynacji w Azji, Australii i Afryce dzięki partnerstwu z liniami Etihad Airways. Będziemy także jeszcze bardziej koncentrować się na sektorze biznesowym. Nasz program lojalnościowy o nazwie Business Points umożliwia firmom zbieranie punktów za podróże służbowe ich pracowników. Chcemy, by skorzystało z niego jak najwięcej firm, i dlatego wyszliśmy ze specjalną promocją dla naszych nowych klientów korporacyjnych. Firmy, które do 30 listopada bieżącego roku dołączą do Business Points, otrzymają tysiąc powitalnych punktów po zaliczeniu pierwszych czterech segmentów na pokładzie samolotu grupy airberlin lub linii partnerskich programu.
Jakie połączenia oferuje airberlin podróżnym z Polski? Nasi polscy pasażerowie mogą wybierać spośród 50 tygodniowych połączeń z Warszawy, Krakowa, Gdańska do Berlina oraz dziewięciu innych miast, na przykład do Düsseldorfu, Norymbergii czy Stuttgartu. Łączymy także Polskę z 40 destynacjami w całej Europie, w tym z Madrytem, Zurychem, Sztokholmem i Wiedniem, a także z Tel Awiwem. Jeśli chodzi o połączenia długodystansowe realizowane przez nasz berliński hub, to oferujemy loty do takich miast, jak Chicago, Nowy Jork, Miami czy Varadero. Co więcej, wystarczy jedna przesiadka, by dotrzeć do Abu Dhabi, a stamtąd do kolejnych 39 destynacji dzięki naszemu porozumieniu
codeshare z Etihad Airways. Dodatkowo w ramach sieci aliansu oneworld® można z nami polecieć łącznie do prawie tysiąca miast na całym globie.
Czym wyróżnia się airberlin spośród innych przewoźników? Jesteśmy jedynym przewoźnikiem w Polsce, który oferuje bezpośrednie połączenia między Warszawą i Berlinem trzy razy dziennie w dni robocze i dwa razy dziennie w weekendy. Podróżni z zachodniej Polski mogą szybko dotrzeć na lotnisko przesiadkowe Berlin-Tegel. Podczas wszystkich lotów pasażerowie mogą spodziewać się najwyższych standardów obsługi. Jesteśmy jedynym niemieckim przewoźnikiem, który na wszystkich lotach oferuje w Klasie Biznes fotele rozkładające się do pozycji płaskiego łóżka. Kolejnym ułatwieniem, szczególnie dla osób często podróżujących z większą ilością bagażu, jest karta Topbonus Service. Umożliwia darmowe nadanie dodatkowego bagażu, a jej koszt zwraca się już przy pierwszym locie w dwie strony. Członkowie programu Topbonus zbierają i wymieniają mile nie tylko podczas lotów airberlin, lecz także na pokładach samolotów 14 partnerów sojuszu oneworld® oraz na wszystkich lotach objętych umową codeshare z Etihad Airways. Dzięki licznym możliwościom gromadzenia mil nasz program lojalnościowy jest atrakcyjny zarówno dla osób często podróżujących, jak i osób rzadziej korzystających z naszych połączeń. Jednak te fakty byłyby mało istotne, gdyby nie koncepcja idealnej podróży, którą wcielamy w życie. Nasi pasażerowie są naszymi gośćmi i zawsze służymy im z uśmiechem.
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Hotele
ibis Styles – hotele dla wielbicieli oryginalnego designu
ibis Styles Wrocław Centrum
40 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
R
ozwój marki ibis Styles nabiera tempa, właśnie otworzyły się dwa nowe hotele w Rydze i we Wrocławiu. Sieć na świecie posiada już ponad 230 obiektów, a ich liczba nieustannie wzrasta. Na przyszły rok planowane są kolejne cztery otwarcia hoteli w Polsce. Przy tak dużej liczbie obiektów stwierdzenie, że każdy z nich posiada swój własny, unikalny design, brzmi naprawdę imponująco.
Energetyzująca marka z pomysłem Marka ibis Styles nieustannie podbija serca kolejnych gości. To, co ją wyróżnia w segmencie hoteli z klasy ekonomicznej, to przede wszystkim design oraz wysoka jakość świadczonych usług. Wnętrza obiektów są energiczne, radosne i co istotne, niepowtarzalne, ponieważ każdy z nich posiada inny motyw przewodni. O jej popularności mogą również świadczyć liczby
– istnieją już ponad 233 obiekty na całym świecie. W Polsce oraz krajach bałtyckich marka dopiero rozwija się. Do tej pory Grupa Hotelowa Orbis otworzyła cztery hotele na tym obszarze – w Redzie, Wałbrzychu, Rydze oraz we Wrocławiu.
ibis Styles Wrocław Centrum Jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń dla marki w Polsce było otwarcie hotelu
Fot.: orbis s.a.
Kontakt accorhotels.com ibis.com
Hotele
ibis Styles Wrocław Centrum. 1 października br. rozpoczął się bajkowy rozdział w historii sieci. Inspirowane książką Carrolla Lewisa „Alicja w Krainie Czarów” wnętrza zaczarują nawet najbardziej wymagających gości. Każdy element hotelu zaprojektowano w duchu opowieści – kształt mebli, kolor ścian i różnego rodzaju ozdoby przenoszą nas do magicznego świata. Goście, jedząc śniadanie w restauracji, mogą poczuć się jak w świecie na opak, gdyż jej wnętrze zdobią zawieszone pod sufitem stoły. W ibis Styles Wrocław Centrum znajdują się 133 pokoje. Z ich ścian zerka wizerunek zaczytanej Alicji, a biurka z nogami w kształcie kluczy mogą zainspirować każdego amatora pisania do stworzenia własnej Krainy Czarów. Klienci biznesowi z pewnością docenią zaplecze konferencyjne obiektu. Hotel dysponuje największą w centrum Wrocławia salą konferencyjną o pow. 450 m2 oraz siedmioma mniejszymi o metrażu od 26 do 78 m2.
ibis Styles Riga Niedawno marka ibis Styles pojawiła się również na Łotwie. W portowym mieście, jakim jest Ryga, design hotelu został stworzony w oparciu o motywy marynistyczne. W lobby goście mogą zauważyć ogromną kotwicę oraz stoły w kształcie szpul z linami. A to dopiero początek morskiej przygody! Ściany każdego z 76 pokoi zdobią liczne malowidła inspirowane portem. Z kolei wjeżdżając na 12. piętro, na którym znajduje się restauracja, przed oczami roztacza się niesamowity widok na panoramę Rygi. Z kolei osoby przybywające w celach biznesowych będą mogły zorganizować spotkania w jednej z trzech sal konferencyjnych. Ryga nazywana jest perłą Morza Bałtyckiego dzięki doskonale zachowanym średniowiecznym zabytkom. Turyści mogą zachwycać się przepięknymi kamienicami w stylu art nouveau czy Starym Miastem,
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
ibis Styles Riga
ibis Styles Wrocław Centrum
wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Przyszły rok będzie dla marki równie ekscytujący. Planowane jest otwarcie kolejnych obiektów: ibis Styles Nowy Sącz, ibis Styles Białystok, ibis Styles Siedlce i ibis Styles Grudziądz. Dzięki tym inwestycjom sieć zwiększy się w sumie o około
370 pokoi. W ofercie marki goście turystyczni oraz biznesowi zawsze mogą skorzystać m.in. z: noclegu, śniadania w formie nieograniczonego bufetu dla każdej osoby w pokoju, nielimitowanego dostępu do Internetu, Wi-Fi i mnóstwa innych dodatków np. dostępnych w lobby 24/7 darmowych ciepłych napoi oraz upominków dla dziecka.
Inspirowane książką Carrolla Lewisa „Alicja w Krainie Czarów” wnętrza zaczarują nawet najbardziej wymagających gości.
Pa ź d z i e r n i k
2014
|
41
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Hotele
Chcemy tworzyć rzeczywistość Starwood ostatnio bardzo dużo inwestuje w innowacyjność technologiczną. Dlaczego postanowiliście skoncentrować się na tej dziedzinie i ile tak naprawdę w nią inwestujecie?
Z Fritsem van Paasschenem, prezesem i dyrektorem zarządzającym sieci Starwood Hotels & Resorts, rozmawiała Marzena Mróz
Faktycznie, technologia to ostatnio dziedzina, na którą bardzo mocno stawiamy. Dzieje się tak, gdyż pomaga nam ona jeszcze bardziej spersonalizować usługi w naszych hotelach. W przeciągu pięciu lat zainwestowaliśmy 500 mln dol. w rozwiązania technologiczne, które sprawiają, że pobyt w naszych obiektach na całym świecie jest wyjątkowy i wyróżnia nas od konkurencji. Niewiele firm ma możliwość, aby na taką skalę inwestować w innowacyjność – my mamy i chcemy być w tej dziedzinie pierwsi, a dzięki temu stworzyć znaczącą przewagę konkurencyjną. Dygitalizacja pozwala nam jeszcze lepiej poznać naszych gości i klientów, sprzedawać usługi za pomocą własnych kanałów i dostarczać jeszcze bardziej spersonalizowaną obsługę. Poza tym badania mówią same za siebie – technologia
Frits van Paasschen podczas rozmowy w hotelu Sheraton 42 |
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
zmieniła sposób, w jaki rezerwujemy podróże i szukamy inspiracji. Obecnie ponad 40 proc. wizyt na naszych stronach internetowych odbywa się poprzez urządzenia mobilne. Dwa lata temu ta liczba wynosiła zaledwie 16 proc. Starwood nie tylko chce odpowiadać na trendy, my chcemy je tworzyć.
Jakie innowacyjne rozwiązania wprowadził Starwood w ostatnim czasie i czego nowego możemy się spodziewać? Jak powiedziałem, chcemy być liderem w zakresie innowacyjności w naszej branży. Jest to dla nas niezwykle ważne, gdyż będąc pierwszymi, nie dostosowujemy się do rzeczywistości, ale ją tworzymy. Z ogromną przyjemnością mogę powiedzieć, że mamy już kilka sukcesów na swoim koncie, jak chociażby pierwszego butlera – robota A.L.O., którego obecnie testujemy w hotelu Aloft Cupertino. Aloft jest pierwszą marką hotelową na świecie, która zatrudniła robota do wykonywania czynności zarówno na zapleczu hotelu, jak
i do obsługi gości. W styczniu przedstawiliśmy naszą wizję check-inu do pokoju hotelowego poprzez smartfon. Dzięki aplikacji SPG goście będą mogli meldować się w hotelu i otwierać drzwi do swojego pokoju za pomocą urządzeń mobilnych, omijając zupełnie recepcję. Pilot tego projektu obecnie odbywa się w hotelach Aloft Harlem i Aloft Cupertino i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nasi goście będą mogli korzystać z tej technologii w hotelach Aloft i W w 2015 r.
W jaki sposób technologia zmienia działania hotelu? Prawdziwą magią tak naprawdę nie jest technologia, lecz to, w jaki sposób pomaga ona naszym pracownikom dowiedzieć się więcej o gościach, poznać ich potrzeby i dostarczyć im niezapomnianych wrażeń podczas pobytu w hotelach Starwood. Dzięki technologii dajemy naszym pracownikom narzędzia oraz informacje, które umożliwiają im dostarczenie spersonalizowanej obsługi gościom, a przez to sprawiają, że ich pobyt w hotelach Starwood jest niezwykły.
Hotele
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Hotel Sheraton w Krakowie
Fot.: materiaŁy prasowe
Czy oczekiwania gości w stosunku do hoteli zmieniły się? Jakie są potrzeby współczesnego podróżnika i jak Starwood spełnia te oczekiwania? W rzeczywistości, w której ludzie praktycznie większość spraw kontrolują poprzez urządzenia mobilne, wymagania w stosunku do nas w tej kwestii również rosną. Współcześni podróżni, podobnie jak rezerwują bilety na samolot, robią zakupy czy wybierają muzykę przez tablet czy telefon, tak samo chcieliby zamawiać usługi w naszych hotelach i wręcz sterować swoim pobytem poprzez urządzenia mobilne. My staramy się do tego dostosować, a nawet przewyższyć ich oczekiwania. Jak pokazują statystyki na świecie, człowiek korzysta średnio z dwóch urządzeń mobilnych. W naszych hotelach umożliwiamy w związku z tym podłączenie co najmniej dwóch urządzeń bezprzewodowych do Wi-Fi. To, co ma dla naszych gości również ogromne znaczenie, to dostęp do szerokopasmowego Internetu, aby mogli szybko ściągnąć to, co ich aktualnie interesuje. Szybko i łatwo, stąd też inwestujemy w infrastrukturę w naszych hotelach, aby oferować gościom to, czego potrzebują.
Który segment rynku jest najbardziej opłacalny dla Starwooda – luksusowy czy może ten z niższej półki? Jako firma posiadamy dziewięć znanych na całym świecie marek. W przeciwieństwie do naszych największych konkurentów koncentrujemy się na segmencie hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych. Globalny wzrost gospodarczy napędza popyt na podróże wysokiej klasy i nowe hotele, zwłaszcza na rynkach rozwijających się. Dlatego też inwestujemy w ten segment i zamierzamy jeszcze w bieżącym roku otworzyć 12 hoteli z kategorii luksusowej. Jednak nie będę ukrywał, że wciąż marki takie jak Westin czy Sheraton, czyli pięciogwiazdkowe, ale jednak spoza segmentu luksusowego, są głównym motorem globalnej ekspansji naszej sieci. Najważniejsze dla mnie jest to, że portfolio jest zróżnicowane i generuje zyski, również w segmencie hoteli samoobsługowych – dlatego 40 proc. hoteli, które otworzymy w przyszłości, będzie reprezentowało nasze marki z tej kategorii.
z otwarciem hotelu Sheraton w Warszawie i od tego czasu budowaliśmy portfolio obiektów w najważniejszych miastach biznesowych w Polsce. Obecnie posiadamy sześć hoteli – cztery pod marką Sheraton, hotel Westin w Warszawie oraz hotel Bristol. Myśląc o rozwoju, przede wszystkim skupiamy się na współpracy z odpowiednimi partnerami w atrakcyjnych miejscach, tak aby móc w całości zaprezentować charakter naszych lifestyle’owych marek. Naszym celem jest oczywiście poszerzenie portfolio, więc intensywnie szukamy partnerów do współpracy. W Polsce widzimy wciąż potencjał na kolejne hotele w miastach biznesowych, takich jak Gdańsk, Gdynia, Wrocław, Łódź i Katowice, a także turystycznych nad polskim morzem i w Zakopanem. Chcielibyśmy również wprowadzić nowe marki, takie jak Aloft czy Four Points by Sheraton, gdyż w naszej ocenie byłyby one ciekawym uzupełnieniem naszego portfolio.
Chcemy być liderem w zakresie innowacyjności w naszej branży. Jest to dla nas niezwykle ważne, gdyż będąc pierwszymi, nie dostosowujemy się do rzeczywistości, ale ją tworzymy.
I moje ostatnie pytanie – jaki jest Pana ulubiony hotel?
Jakie są plany rozwoju Starwooda w Polsce?
Dzisiaj jest to na pewno hotel Sheraton w Krakowie, w którym się spotykamy.
Nasza sieć rozpoczęła działalność w Polsce w 1996 r. wraz
Dziękuję za rozmowę. Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
43
B u s i n e s s T r av e l l e r
44 | K w i e c i e Ĺ„ 2 0 1 2
|
Kierunki
K iKe ri eu rnukni k|i B|uBs ui ns ei ns es s Ts rTarv ae vl el le lr e r
Londyn i gwiazdki Michelina
Szukacie najmodniejszych miejsc na lunch lub kolację w stolicy Anglii? Nasza brytyjska korespondentka Jenny Southan udowadnia, że londyńscy szefowie kuchni nie przywiązują już tak wielkiej wagi do zasad etykiety w ekskluzywnych restauracjach.
Kw i e ci e ń 2 0 1 2
|
45
B u s i n e s s T r av e l l e r
L
|
Kierunki
unch w hotelu Ritz to nie chleb powszedni. Po pierwsze w restauracji obowiązuje dress code, więc panowie powinni założyć krawat i marynarkę. Po wejściu do środka kelner wskaże nam miejsce w bogato zdobionej sali w stylu Ludwika XVI z pięknymi żyrandolami, złoceniami, malowidłami ściennymi i marmurem. Stoliki zwykle są ozdobione obrusami z grubego jedwabiu, stoją na nich świeże róże, srebrna zastawa i wspaniała porcelana. Gdy już zajmiemy miejsce, znów pojawia się kelner, by rozłożyć nam na kolanach lnianą serwetę i napełnić kieliszki wodą mineralną. Następnie poda pieczywo i masło, a my wybierzemy aperitif. Po zapoznaniu się z menu poprosimy kelnera, żeby opowiedział coś więcej o daniach i doradził, które wina najlepiej do nich pasują. Ceny przystawek zaczynają się od 22 funtów (ok. 110 zł), dań głównych – 40 funtów (ok. 210 zł). – Mamy menu dnia – jest to zestaw trzech dań, które zmieniają się codziennie, menu à la carte i degustacyjne. Jeśli jednak któryś
z gości chciałby zjeść prosty posiłek, na przykład stek, nie robimy problemu, nawet jeśli aktualnie nie ma go w karcie – mówi Simon Girling, menedżer ds. posiłków w restauracji Ritz (theritzlondon.com). – Oferujemy ekskluzywną kuchnię – podawanie posiłków zaczynamy od amuse-bouche, potem są przystawki, na końcu – ciasteczka. Wino podawane jest w karafkach, a sola dover czy łopatka jagnięca są przygotowywane na oczach gości – dodaje. Ritz to jedna z niewielu restauracji w brytyjskiej stolicy, które w przewodnikach Michelina zostały wyróżnione pięcioma symbolami skrzyżowanego noża i widelca – synonimami luksusu w tradycyjnym stylu. – Każdą czynność wykonujemy zgodnie z zasadami etykiety: najpierw kelner przynosi wino, prezentuje je, czyta opis, pozwala gościom na degustację i w końcu napełnia kieliszki. Wszyscy pracują zgodnie z planem, więc nawet gdyby konieczna była zmiana głównego kelnera, pozostali wiedzieliby, co robić – tłumaczy Girling.
powiew zmian Wspaniale jest zobaczyć, jak kucharz na naszych oczach przygotowuje płonące naleśniki, jednak ekstrawagancja, jakiej możemy doświadczyć w restauracji Ritz, jest czymś wyjątkowym na tle innych luksusowych londyńskich restauracji. Obecnie nawet szefowie kuchni w restauracjach wyróżnionych gwiazdką Michelina mają swobodniejsze podejście do tzw. kuchni wysokiej. Większy nacisk kładzie się na wysokiej jakości dania podawane w przyjaznej atmosferze. Pierwszą rzeczą, która odeszła do lamusa, są obrusy. Trend ten zapoczątkowała dwa lata temu wyróżniona dwiema gwiazdkami Michelina restauracja Dinner, mieszcząca się w hotelu Mandarin Oriental i prowadzona przez Hestona Blumenthala. Restauracja Simon Rogan’s Fera, która otwarła swoje podwoje w maju w pięciogwiazdkowym hotelu Claridge’s, również postawiła na minimalizm. W jej wnętrzu znajdziemy gołe, ascetyczne ściany, orzechowe stoliki, ręcznie wytwarzaną ceramikę,
Ritz to jedna z niewielu restauracji w brytyjskiej stolicy, które w przewodnikach Michelina zostały wyróżnione pięcioma symbolami skrzyżowanego noża i widelca. 46 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Kierunki
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Nowe londyńskie Restauracje FERA W HOTELU CLARIDGE'S Nowoczesna gastronomia powraca do naturalnych składników. Nagrodzony gwiazdką Michelina szef kuchni Simon Rogan oferuje artystyczne menu inspirowane naturą, kuchnię bogatą w zioła i jadalne kwiaty. Do tego lokalne piwo i misy rzeźbione z pni drzew. Nawet chleb podawany z filiżanką grzybowej zupy miso smakuje tu wybornie. Można również zamawiać dania z karty. Restaurację otwarto w maju. claridges.co.uk/fera
a do nakładania niektórych dań podawane są drewniane widelce. W zaniku są również kelnerskie uniformy. Podczas gdy w restauracji Ritz kelnerzy serwują dania w wykrochmalonych koszulach, czarnych muchach i nieskazitelnie białych marynarkach, ci pracujący w należącej do André Balazsa restauracji Chiltern Firehouse, gdzie szefem kuchni jest nagrodzony gwiazdką Michelina Nuno Mendes, noszą różowe kombinezony. W otwartej w maju restauracji Rivea mieszczącej się w hotelu Bulgari obsługa nosi swetry i tenisówki marki Converse.
Fot.: archiwum, fotolia (2)
Elegancja na luzie Jaki jest przewodni trend? Wygląda na to, że ludzie są zmęczeni pompą i przepychem, tradycyjnie kojarzonymi z haute cuisine. Tony Fleming, szef kuchni w Angler (anglerrestaurant.com), wyróżnionej gwiazdką Michelina restauracji serwującej owoce morza w hotelu South Place, również zauważył tę zmianę: – Jeszcze 15-20 lat temu restauracje Michelina uchodziły za sferę sacrum. Goście byli zachwyceni i oszołomieni, a szefowie kuchni – niedostępni. Było ich o wiele mniej i byli bardzo ekskluzywni. Dziś klienci coraz chętniej mówią, czego oczekują, i mają do dyspozycji więcej kanałów do wyrażania swojej opinii – portale społecznościowe i serwisy recenzujące restauracje odegrały tu dużą rolę. Restauracje Michelin stały się też bardziej otwarte na sugestie gości. Wiosną tego roku Marcus Wareing (marcus-wareing.com) otworzył ponownie swoją restaurację mieszczącą się w hotelu Berkeley i obecnie znaną pod nazwą Marcus. Otwarcie poprzedził gruntowny remont – w odstawkę poszedł ciężki czerwony wystrój, długie masywne zasłony i świątynna atmosfera. Sama kuchnia pozostała jednak bez zarzutu,
zdecydowanie warta swoich dwóch gwiazdek. Choć obrusy ostatecznie pozostały, jak zdradził gazecie „The Independent” szef kuchni, atmosfera wnętrza jest „bardziej amerykańska niż francuska”. – To coś zupełnie innego od tego, co robiłem do tej pory – atmosfera jest luźniejsza i bardziej przyjazna – twierdzi Wareing. – Ekskluzywne restauracje postrzegane były jako miejsca drogie, we francuskim stylu, gdzie kelnerzy patrzą na ciebie z góry i onieśmielają klientów. Miałem dosyć tego wizerunku. Goście chcą przede wszystkim smacznego jedzenia, wina i dobrej obsługi. Dziś nasi goście mogą zamówić tak małe porcje, jakie tylko chcą. Wcześniej byli skazani jedynie na menu degustacyjne. Ceny nadal są dość wysokie. Menu degustacyjne składające się z ośmiu dań to koszt 120 funtów (ok. 630 zł) za osobę, przy czym za wina do posiłków zapłacimy dodatkowe 95 funtów (ok. 500 zł). Można jednak wpaść tylko na lunch i wydać 11 funtów (60 zł) na przystawkę i 19 funtów (100 zł) na danie główne. Ashley Palmer-Watts, szef kuchni w restauracji Dinner należącej do Hestona Blumenthala, przyznaje, że u nich panuje podobne podejście. – Chcieliśmy przyjaznej, luźnej i tętniącej życiem atmosfery, więc postawiliśmy na prostotę. W rezultacie powstało miejsce, do którego goście chcą wracać na steka z frytkami czy mięsne owoce (parfait z drobiowej wątróbki podane w kształcie mandarynki) lub bardziej zobowiązujące dania, takie jak gołąb z karczochami czy duszony seler. Nie wiadomo, czy przewodnik Michelina również zaczął uznawać ten mniej formalny trend w przemyśle restauracyjnym, ale dla restauracji Dinner nie jest to problem – zdobycie kolejnej gwiazdki w październiku zeszłego roku przyszło jej wyjątkowo łatwo.
RIVEA W HOTELU THE BULGARI Alain Ducasse i jego restauracja wyróżniona trzema gwiazdkami Michelina również obiera nowy kierunek. Obsługa Rivea w hotelu Bulgari, ubrana w niezobowiązujące stroje, serwuje tu włoskie cicchetti i niewielkie przystawki inspirowane Riwierą Francuską. Restaurację otwarto w maju. rivealondon.com CHILTERN FIREHOUSE Obecnie nie ma w mieście miejsca, w którym byłoby trudniej o rezerwację. Restauracja André Balazsa (Chateau Marmont w Hollywood) zajmuje część otwartego w maju hotelu Chiltern Firehouse w Marylebone, gdzie szefem kuchni jest Nuno Mendes. Szczególną popularnością cieszą się drogie i przyprawiające o zawrót głowy dania dla kilku osób. chilternfirehouse.com TYPING ROOM Restauracja mieści się w butikowym hotelu Town Hall w Bethnal Green. Kuchni szefuje Lee Westcott (wcześniej Nuno Mendes) przy wsparciu wyróżnionego gwiazdką Michelina Jasona Athertona (Pollen Street Social, Berners Tavern). Sala restauracyjna ma prosty i surowy charakter z wykończeniami z płytek i kamienia. Została otwarta w maju tego roku. typingroom.com
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
47
|
Kierunki
Punktacja MICHELIN Gwiazdki przyznaje się jedynie za jedzenie. obra kuchnia D w swojej kategorii yśmienita kuchnia warta W nadrobienia drogi w trasie yjątkowa kuchnia, W dla której warto wybrać się w podróż Łyżki i widelce przyznaje się za jakość udogodnień w lokalu. Dość wygodne Wygodne Bardzo wygodne Luksusowe L uksusowe w tradycyjnym stylu (wyjątkowe dodatkowo wyróżnione na czerwono) 48 |
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Wyróżnienie zostało przyznane jedynie za jakość potraw (patrz ramka). Wyróżnienia gwiazdką doczekał się nawet pewien pub (należący do Toma Kerridge’a Hand and Flowers w Buckinghamshire). – To, co wydarzyło się w Londynie w ciągu ostatnich 10 lat, to rzecz wyjątkowa. Wybór restauracji jest bardzo różnorodny, a ich jakość niezwykła – mówi Damien Leroux, szef kuchni w restauracji Rivea. Świetnym przykładem jest restauracja Lima w hotelu Fitzrovia (limalondon.com), która zeszłej jesieni została pierwszym peruwiańskim lokalem w Europie wyróżnionym słynną gwiazdką. – – Chcemy serwować wyszukane dania w niezobowiązującej atmosferze, aby nasi goście mogli poszerzać swoje kulinarne horyzonty. Mamy bardzo przyjazne podejście do spożywania posiłków. Ludzie dzielą się przystawkami, gdyż chcą skosztować wszystkiego po trochu. Panuje tu atmosfera biesiady – opowiada Gabriel Gonzalez, menedżer w restauracji Lima. – Nie mamy sommeliera, bo uważałem, że nie będzie on pasował do wizji restauracji. Zamiast tego mamy krótką kartę win ze
zwięzłymi opisami podzieloną na kategorie, więc kelner może doradzić gościom odpowiedni wybór – dodaje. Kolejna filia Lima Floral otworzyła swoje podwoje w lipcu w Covent Garden. Haute cuisine staje się mniej ekskluzywne i bardziej demokratyczne – zarówno dla szefów kuchni, jak i gości. Możemy udać się na przykład na pyszne owoce morza serwowane w barze Kaspar (kaspars.co.uk), mieszczącym się w hotelu Savoy, którego klienci noszą zarówno garnitury, jak i zwyczajne T-shirty – dress code po prostu już tam nie obowiązuje. – Restauracje wyróżnione przez Michelina muszą utrzymywać wysokie standardy, ale cała branża restauracyjna wydaje się teraz bardziej dostępna. Goście nie są już zainteresowani przesadnie sztuczną atmosferą, chcą czuć się bardziej na luzie. Nowa moda na tymczasowe restauracje zwane pop-up, jedzenie serwowane z furgonetek i progresywne dinner party również mają wpływ na przemysł restauracyjny. Restauracje hotelowe muszą więc śledzić nowe trendy i odpowiadać na zapotrzebowania gości – konkluduje Tony Fleming.
Fot.: archiwum
B u s i n e s s T r av e l l e r
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Kierunki
Jesień na Południu Łagodny klimat francuskiego Południa można docenić szczególnie jesienią. We wrześniu i w październiku wciąż świeci tu słońce, kwitną kwiaty i dojrzewają owoce. Jednym z najpiękniejszych miast regionu jest Antibes – mekka artystów, kolorowy ogród, przetykany zielenią pinii błękit Côte d’Azur.
P
ołożone pomiędzy Niceą i Cannes, zwrócone ku zatoce La Baie des Anges, liczące sobie 75 tys. mieszkańców Antibes ma bogatą historię i wciąż wiele do zaoferowania. Już ponad 2000 lat temu było greckim portem handlowym – Antipolis. Jednak prawdziwa sława Antibes rozpoczęła się na początku XX w., kiedy to wielu artystów, arystokratów i przedstawicieli elit finansowych Europy zaczęło spędzać tu wakacje lub nabywać posiadłości. Bywali tu: Jules Verne, Victor Hugo, Graham Green, Sidney Bechet, Charlie Chaplin i Ernest Hemingway. Nikos Kazantzakis napisał tu „Greka Zorbę”, a Claude Monet, patrząc na promenadę i bulwar de Bacon, namalował kilka swoich najpiękniejszych płócien. Największym jednak amatorem Antibes był Pablo Picasso, który – zainspirowany niezwykłym światłem i kolorami – zamieszkał w Zamku Gri50 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
maldich, gdzie urządził sobie przestronną pracownię z widokiem na morze. To właśnie tu stworzył bodaj najbardziej radosne dzieła w swoim życiu. Można je dziś oglądać w Musée Picasso, które posiada kolekcję rysunków, obrazów, grafik i ceramiki – w tym słynny obraz „Radość życia”. Znajdują się tu także prace Ernsta Legera, Miró, Nicolasa de Staëla i Hansa Hartunga.
Z targu do portu Idąc przez miasto w stronę morza, warto zatrzymać się przy wielkiej hali targowej – typowym targu prowansalskim, gdzie codziennie rano można kupić miejscowe specjały: sery, owoce morza, suszone kiełbasy, miód, lawendę, warzywa, kwiaty i trufle. Następnie miniemy okazały budynek merostwa, Zamek Grimaldich i wiele restauracji, aby dotrzeć do portu, który pod względem wielkości i wartości cumują-
cych w nim jachtów nie ma sobie równych. Z 2 tys. miejsc do cumowania, mogący przyjmować jachty o długości przekraczającej 100 m, uważany jest za największy i najbardziej elitarny port jachtowy w Europie. Przy tzw. nabrzeżu miliarderów można zobaczyć należący do Paula Allena, współzałożyciela Microsoftu, jeden z najdroższych na świecie jacht Octopus, a także jacht Lady Moura, należący do saudyjskiego księcia Nassera al-Rashida, oraz jachty oligarchy rosyjskiego Romana Abramowicza – właściciela jednej z posiadłości na półwyspie Cap d’Antibes. Co roku w kwietniu odbywa się tu słynny pokaz jachtów Antibes Yacht Show; antibesyachtshow.com/fr/home
W kierunku przylądka Będąc w Antibes, warto wybrać się na południe, w kierunku przylądka. Większość półwyspu (i zajmującego jego znaczną część
Kierunki
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
płaskowyżu Plateau de la Garoupe) jest w rękach prywatnych. Można jednak dojechać do latarni morskiej (Phare de la Garoupe) i stojącej nieopodal kaplicy Notre-Dame de la Garoupe, skąd rozciąga się rozległy widok na zamgloną zatokę. Koniecznie trzeba też zobaczyć Juan-les-Pins, należący do gminy Antibes nadmorski kurort położony po zachodniej stronie półwyspu, słynący z pięknej piaszczystej plaży oraz odbywającego się tu corocznie festiwalu jazzowego Jazz a Juan; jazzajuan.com. O wydarzeniach kulturalnych w mieście można przeczytać na antibesjuanlespins.com
Historia i nowoczesność To właśnie w Juan-les-Pins znajduje się legendarny hotel Belles Rives w stylu art déco – jeden z najpiękniej położonych na Lazurowym Wybrzeżu. Miejsce z historią, modne już w latach 30. XX w. Lista jego gości jest długa. Bywali tu m.in.: Rudolph Valentino, Miles Davis, Edith Piaf, Paloma Picasso, Catherine Deneuve i Carla Bruni. To właśnie tu Scott Fitzgerald napisał swoją bestsellerową powieść „Czuła jest noc” – opisując niezwykły klimat tego miejsca. Właścicielką hotelu jest Marianne Estene-Chauvin, z wykształcenia historyk sztuki, która całą swoją zawodową pasję mogła przenieść w to właśnie miejsce. Jej dziadek Boma przybył na południe Francji z Rosji i w 1929 r. kupił willę, którą wkrótce przerobił na pierwszy 44-pokojowy hotel na wybrzeżu. Dziś Belles Rives jest absolutnym hymnem na cześć lat 30. XX w., o co postarali się najwybitniejsi architekci i designerzy, w tym Olivier Antoine, którzy czuwali nad renowacją całego obiektu. Hotel składa się z przestronnego hallu, ozdobionego meblami z epoki i mozaikowymi posadzkami wyróżniającymi się liniami w kolorze złota i srebra. Na uwagę zasługuje pamiętający dawne czasy witraż i odrestaurowana stara winda. Każde z 42 pokoi i suit jest urządzone inaczej, choć spójne dla wszystkich są elementy marynistyczne i dekoracje z lat 30. Łazienki są wyłożone marmurem z Carrary. Większość przytulnych pokoi posiada balkony z widokiem na morze; bellesrives.com Dla amatorów designu i plażowego życia godny polecenia jest nowoczesny butikowy Cap d’Antibes Beach Hotel, który posiada własną plażę, centrum odnowy biologicznej i odkryty basen. Wszystkie pokoje w tym nowym hotelu mają prywatny taras lub ogród. Jest on oddalony o 3 km od centrum Antibes i o zaledwie 25 min jazdy od lotniska w Nicei. Z baru przy plaży można podziwiać widok na panoramę gór Esterel, ca-beachhotel.com Marzena Mróz
W Juan-les-Pins znajduje się legendarny hotel Belles Rives w stylu art déco – jeden z najpiękniej położonych na Lazurowym Wybrzeżu.
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
51
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Kierunki
Dżakarta gra o wszystko Dżakarta to raj dla zagranicznych inwestorów, który jednak chce robić interesy na własnych warunkach. W drugim z serii artykułów dotyczących krajów MINT nasza brytyjska korespondentka Rose Dykins opisuje możliwości stolicy Indonezji.
D
żakarta może przytłaczać. Przejazd taksówką przez zakorkowane centrum zajmuje godzinę. Podczas mojej wizyty w stolicy Indonezji spędziłam więcej czasu w korkach ulicznych i na obserwowaniu Indonezyjczyków przemieszczających się po mieście motorowerami lub wozami cią52 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
gniętymi przez kucyki niż na spotkaniach, na które próbowałam dotrzeć. Chaotyczny ruch na ulicach Dżakarty to typowa sytuacja w mieście, którego infrastruktura nie radzi sobie z wymaganiami ludzi pragnących wykorzystać jego ogromny potencjał. Na szczęście czuć już powiew zmian. W tym roku wystartowały prace
nad budową linii kolejowej (MRT), której pierwsza nitka łącząca północ z południem miasta zostanie otwarta do 2018 r. Budowa linii wschód–zachód zacznie się dopiero w latach 2024-27, ale po jej ukończeniu MRT będzie liczyć aż 110 km, co być może przekona mieszkańców miasta do skorzystania z transportu publicznego.
Kierunki
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Dżakarta noclegi
Pierwszym krokiem do zredukowania zanieczyszczenia i korków w centrum miasta jest zamykanie dla ruchu kołowego niektórych ulic w każdą niedzielę od 5.00 do 11.00 rano. Spoglądając w tych godzinach z okna mojego pokoju hotelowego, zauważyłam, że główna arteria nie opustoszała. Jednak zamiast samochodów pojawiły się na niej setki kolorowo ubranych biegaczy i dzieci na rowerach. Dżakarta zaskakuje na każdym kroku, a jeśli jesteśmy w stanie znieść wszechobecny chaos i zrozumieć funkcjonowanie tej dynamicznej metropolii, spotka nas miła nagroda.
Fot.: Fotolia
wykorzystać potencjał Indonezja jest jedną z czterech wschodzących potęg gospodarczych znanych jako kraje MINT (Meksyk, Indonezja, Nigeria i Turcja) i w ostatnich latach często trafia na czołówki gazet finansowych. W bieżącym roku Dżakarta zajęła pierwsze miejsce
(z 34 miast) w rankingu Emerging Cities Outlook, co wróży jej świetlaną przyszłość. Indonezja jest czwartym najbardziej zaludnionym krajem na świecie, zamieszkałym przez ponad 250 mln ludzi, z których około 50 proc. to osoby w wieku poniżej 30 lat. Tak duża liczba młodych i ambitnych pracowników jest postrzegana przez inwestorów jako ogromny atut i przyczynia się do dynamicznego wzrostu gospodarczego kraju. Oprócz młodego wieku Indonezyjczyków ich kolejnym atutem są zdolności nabywcze – uwielbiają kupować. Choć ubóstwo jest tu wszechobecne, to jest ono dobrze ukryte, szczególnie w centralnej dzielnicy biznesowej, która liczbą i rozmiarami centrów handlowych dorównuje Bliskiemu Wschodowi. Te klimatyzowane miasteczka handlowe są zarazem miejscami spotkań rozrastającej się klasy średniej, która jest łakomym kąskiem dla międzynarodowych eksporterów i dużych firm.
● Keraton at the Plaza – A Luxury Collection Hotel Ten 22-piętrowy obiekt mieszczący się w centralnej dzielnicy biznesowej jest połączony z centrum handlowym Plaza. Każdy z jego 140 luksusowych pokoi posiada ogromny prysznic typu walk-in oraz możliwość skorzystania z usługi kamerdynera. Hotel posiada także 15-metrowy kryty basen oraz całodobową siłownię. Oprócz tego znajdziemy tu restaurację Bengawan specjalizującą się w kuchni meksykańskiej oraz dwie eleganckie sale konferencyjne. keratonattheplazajakarta.com ● Alila Jakarta Otwarty w 2001 r. 246-pokojowy hotel Alila Jakarta dysponuje eleganckimi i wygodnymi pokojami z przestronnymi łazienkami i dostępem do sieci. Atmosfera w hotelu jest niezwykle przyjemna, głównie za sprawą przyjaznego personelu. Hotelowa restauracja Shanghai Storm serwuje atrakcyjnie podane dania kuchni chińskiej. Hotel posiada odkryty basen, siłownię oraz spa, które w ubiegłym roku przeszło gruntowną renowację. Warto skorzystać także z usługi consierge, kóra na życzenie gości przygotowuje dokładny program zwiedzania miasta. alilahotels.com/jakarta ● Kemang Icon Biznesmeni przyjeżdżający do południowej części Dżakarty zapewne znają charakterystyczną sylwetkę hotelu Kemang Icon dysponującego 12 luksusowymi apartamentami – każdy z innym, oryginalnym wystrojem. Znajdująca się na dachu budynku restauracja Edge serwuje do pokoju dania à la carte, a z basenu bez krawędzi rozciąga się widok na tętniącą życiem dzielnicę Kemang. Hotel został otwarty w 2006 r. alilahotels.com/kemangicon ● Doubletree by Hilton Hotel Jakarta-Diponegoro Pierwszy w Indonezji hotel marki Doubletree by Hilton otworzył swoje podwoje w czerwcu tego roku w dzielnicy Menteng. Wszystkie jego 253 pokoje są wygodne i posiadają nowoczesny wystrój. W hotelu jest sala balowa, która może pomieścić do 700 gości w ustawieniu teatralnym, a także siedem mniejszych sal konferencyjnych. Znajdziemy tu także restaurację Open oferującą dania kuchni międzynarodowej, 60-metrowy basen oraz całodobową siłownię. doubletree.hilton.com
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
53
|
Kierunki
Niebawem okaże się, jaka jest strategia nowego rządu, ale nie ulega wątpliwości, że Indonezja posiada ogromny potencjał, który musi teraz rozsądnie wykorzystać. 54 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Facebook otworzył w tym roku w Dżakarcie swój oddział, mając nadzieję, że uda mu się zyskać dostęp do lokalnych reklamodawców i firm, których strony odwiedza w tym serwisie łącznie ponad 69 mln indonezyjskich użytkowników. Jesienią w zachodniej części stolicy pojawi się pierwszy w kraju sklep Ikei, a w ubiegłym roku swój salon otworzył tu koncern Volkswagena. Codziennie na ulice Dżakarty wyjeżdża 300 nowych samochodów, więc przemysł samochodowy ma się tu naprawdę dobrze. Według firmy konsultingowej Boston Consulting Group do 2020 r. liczba konsumentów reprezentujących klasę średnią wzrośnie dwukrotnie – do 141 mln. Jednak już dziś ich siła nabywcza jest tak ogromna, że firmy międzynarodowe dostosowują swoje produkty do tutejszego rynku. – Co roku Bali odwiedza 2 mln turystów z zagranicy i aż 7 mln Indonezyjczyków. Zdajemy więc sobie sprawę, że powinniśmy budować hotele dostosowane do ich właśnie potrzeb, ponieważ rozrastająca się indonezyjska klasa średnia napędza sektor hotelowy – mówi Sean Brennan, wiceprezes sieci hotelowej Alila Hotels and Resorts. Od sześciu lat Indonezja odnotowuje wzrost PKB rzędu co najmniej 5 proc. rocznie i choć ostatnio to tempo nieco spadło (5,2 proc. w pierwszym kwartale 2014 względem 5,7 proc. w kwartale poprzednim), przewiduje się, że w 2015 r. wskaźnik ten znów skoczy do 5,8 proc. Oprócz tropikalnego archipelagu złożonego z 18 tys. wysp, dzięki któremu branża turystyczna generuje rocznie 8,5 mld dol., kluczowymi filarami gospodarki Indonezji są także bogate zasoby ropy naftowej, gazu, węgla oraz minerałów. Wydobycie na eksport stanowi 12 proc. PKB kraju, który jest największym na świecie eksporterem rudy niklu, węgla energetycznego i cyny rafinowanej. Ostatnio podjęto także kroki, które mają sprawić, by przychody z wydobycia surowców naturalnych pozostały w rękach państwa. Negative Investment List to dokument określający dozwolony udział inwestorów zagranicznych w każdym sektorze gospodarki kraju. Niektóre sektory są całkowicie zamknięte dla firm spoza Indonezji. Dokument ten jest aktualizowany co trzy lata – ostatnio w kwietniu bieżącego roku. Choć na najnowszej liście znajdują się sektory, w których udział zagranicznego kapitału nieznacznie się zwiększył (m.in. przemysł farmaceutyczny i telekomunikacyjny), to w wielu innych (np. składowanie) został on obniżony lub całkowicie wyeliminowany (np. instalacje energetyczne lub usługi wsparcia dla wydobycia ropy i gazu). Tegoroczna lista zamknęła również dostęp
Fot.: archiwum
B u s i n e s s T r av e l l e r
Kierunki
zagranicznych firm do lądowych odwiertów ropy i gazu, choć poprzednio udziały te mogły sięgać nawet 95 proc. Uważa się, że jest to cios dla wielu potencjalnych inwestorów zagranicznych. Choć Indonezja chroni w ten sposób swoje interesy, istnieje niebezpieczeństwo, że niektóre z jej działań mogą spowolnić rozwój gospodarczy, szczególnie gdy kraj zamyka się przed inwestorami zagranicznymi w sektorach, które mogłyby skorzystać z doświadczenia zachodnich firm. Jednym z przykładów może być szkolnictwo – obcokrajowcom nie wolno mieć bezpośrednich udziałów w instytucjach edukacyjnych. Indonezja posiada ogromne zasoby młodej siły roboczej, istnieje jednak spore ryzyko, że zagraniczni inwestorzy nie będą w stanie w pełni wykorzystać jej potencjału z powodu braków w wykształceniu i niezdolności do komunikacji z międzynarodowym środowiskiem biznesowym. Znajomość języka angielskiego w Indonezji jest dużo słabsza niż w Malezji czy Singapurze. W rezultacie kraj ten nie może stać się centrum outsourcingu usług na taką skalę jak na przykład Filipiny. Środowisko biznesowe widzi, że Indonezja radzi sobie całkiem nieźle i ciągle się rozwija, choć proces ten mógłby być dużo szybszy, gdyby kraj
posiadał prawdziwie niezależnego lidera. W lipcu tego roku prezydentem Indonezji został dotychczasowy gubernator Dżakarty Joko Jokowi Widodo. Często przyrównuje się go do prezydenta USA Baracka Obamy ze względu na potencjalne zmiany w kwestiach socjalnych, jakie mogą nastąpić podczas jego prezydentury. Jokowi, który jest postrzegany jako prezydent bliski zwykłym ludziom, obiecał wyborcom wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia, bezpłatną opiekę zdrowotną i walkę z korupcją. Jest on także bardziej liberalny w sprawach gospodarczych i nie szafuje nacjonalistycznymi hasłami tak często jak jego rywal Prabowo Subianto, który w kampanii ogłosił, że „Indonezja nie jest na sprzedaż”. Chociaż sądzono, że wybory prezydenckie będą również papierkiem lakmusowym świadczącym o tym, czy Indonezja pragnie bardziej otworzyć się na kapitał zewnętrzny, to warto pamiętać, iż Jokowi stoi na czele rządu koalicyjnego, a jego partia PDI-P (Indonezyjska Partia Demokratyczna) musiała połączyć siły z garstką innych, nierzadko skrajnych ugrupowań, pragnących uzyskać dla siebie jak najwięcej miejsc w rządzie. Dlatego, nawet jeśli prezydent będzie chciał zliberalizować nieco politykę dotyczącą zagranicznych inwestycji, wszystko wskazuje
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
na to, że będzie miał związane ręce. Z pewnością niebawem okaże się, jaka jest strategia nowego rządu, ale nie ulega wątpliwości, że Indonezja posiada ogromny potencjał, który musi teraz rozsądnie wykorzystać.
HOTELE W BUDOWIE 180-pokojowy hotel Raffles Jakarta, mieszczący się w kompleksie Ciputra World Jakarta, otworzy swoje podwoje pod koniec tego roku. Marriott planuje otwarcie w tym roku 275-pokojowego hotelu JW Marriott Jakarta Kemang Village, a w 2015 dysponującego 208 pokojami hotelu JW Marriott Jakarta West St Moritz. Starwood uruchomi w styczniu 160-pokojowy hotel Aloft, w marcu hotel Westin (250 pokoi), a w czerwcu Sheraton (300 pokoi). W styczniu 2016 r. planowane jest otwarcie 125-pokojowego hotelu St Regis Jakarta i 250-pokojowego W Jakarta, natomiast w lipcu 2017 do portfolio grupy dołączy kolejny, 140-pokojowy hotel Aloft. Pierwszy w Dżakarcie hotel grupy Langham Hospitality Group będzie mieścił się w kompleksie handlowo-usługowym District Eight i zostanie oddany do użytku w 2017 r. Będzie dysponował 170 pokojami i 30 apartamentami.
B u s i n e s s T r av e l l e r
56 | M a j 2 0 1 2
|
M o t o & Te c h n o
M o t o & Te c h n o
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Geny i charakter
BMW serii 3 Gran Turismo łączy w sobie sportowe geny Sedana z praktycznym i wszechstronnym charakterem odmiany Touring. Dynamika jazdy zawsze była jedną z cech wyróżniających samochody BMW serii 3, a jej kolejna wersja wyróżnia się również wyraźnie większą przestrzenią wewnątrz auta i komfortem jazdy. Maj 2012
|
57
B u s i n e s s T r av e l l e r
W
|
M o t o & Te c h n o
rezultacie nowe BMW Gran Turismo może z powodzeniem odgrywać rolę zarówno eleganckiego samochodu dla biznesmena, jak i dynamicznego oraz wygodnego pojazdu w sam raz dla całej rodziny. Wśród przyciągających wzrok cech pojazdu należy wymienić mocno zarysowany przód samochodu, finezyjnie rozciągniętą sylwetkę z linią dachu typową dla nadwozi coupé, bezramowe boczne szyby drzwi i płynnie ukształtowaną tylną część nadwozia z dużą pokrywą bagażnika.
Wzrost gabarytów Wyraźny wzrost gabarytów – odmiana BMW Gran Turismo jest o 200 mm dłuższa, 110 mm szersza oraz 81 mm wyższa w porównaniu z wersją Touring – nie tylko dodał sylwetce elegancji, lecz także pozwolił na znaczne powiększenie wnętrza. Interesującym dodatkiem stylistycznym jest także pierwszy tego typu w samochodach BMW aktywny spoiler, który nie tylko wpływa pozytywnie na zewnętrzny design auta, lecz także wyraźnie
poprawia jego stabilizację przy wyższych prędkościach. Model ten można zamówić zarówno w wersji podstawowej, jak i w jednym z czterech dostępnych pakietów stylistycznych – Sport Line, Luxury Line, Modern Line oraz M Sport, dostosowując go tym samym do swoich indywidualnych preferencji.
Komfort i bezpieczeństwo Charakterystyczna dla samochodów marki BMW najwyższa jakość wykorzystanych materiałów tworzy atmosferę typową dla luksusowego salonu. Jednocześnie odczuwalnie większe wymiary tego auta mają bezpośrednie przełożenie na komfort pasażerów. Osoby podróżujące na tylnej kanapie, dzięki znacznemu zwiększeniu miejsca przeznaczonego na nogi w porównaniu do modeli Sedan oraz Touring, mogą rozkoszować się przestrzenią porównywalną do pojazdów z wyższych segmentów rynku. Dodatkowo dzięki podniesieniu pozycji foteli, zarówno przednich, jak i tylnych, wsiadanie oraz wysiadanie z auta stało się znacznie bardziej komfortowe.
Systemy wspomagania Niezwykle bogaty wybór systemów wspomagania kierowcy i rozwiązań z pakietu mobilności oferowanych w ramach programu BMW ConnectedDrive sprawia, że BMW serii 3 Gran Turismo może służyć jako wzorzec bezpieczeństwa, wygody, dostępu do informacji i rozrywki w swoim segmencie rynku. Wystarczy wspomnieć o takich elementach wyposażenia auta jak Head Up Display, który wyświetla na przedniej szybie najważniejsze dla kierowcy parametry, na przykład prędkość jazdy oraz informacje o ograniczeniach prędkości lub zakazach wyprzedzania. Bezpieczeństwu i wygodzie służy też cała paleta przyjaznych w obsłudze systemów oraz funkcji umożliwiających wszechstronne wykorzystanie możliwości telefonów komórkowych zintegrowanych z samochodem. Aplikacje z palety BMW Connected zapewniają dostęp do wielu usług, takich jak sieci społecznościowe, radio internetowe, funkcje kalendarza iPhone, a także planowanie podróży z wykorzystaniem serwisu Google Maps.
Charakterystyczna dla samochodów marki BMW najwyższa jakość wykorzystanych materiałów tworzy atmosferę typową dla luksusowego salonu. 58 |
Maj 2014
M o t o & Te c h n o
Bogate wnętrze
Pięć silników do wyboru
Zwiększona do 520 l, czyli aż o 25 l większa niż w odmianie BMW Touring, przestrzeń ładunkowa w połączeniu z wysoko otwieraną pokrywą bagażnika oraz niezwykłym bogactwem funkcjonalnych rozwiązań sprawia, że spakowanie całej rodziny na wakacyjny wyjazd nie będzie już żadnym wyzwaniem. Złożenie tylko środkowej części oparcia tworzy duży otwór łączący przedział pasażerski z bagażnikiem, wydzielając tym samym dodatkową przestrzeń i umożliwiając czterem podróżującym osobom zabranie ze sobą kilku par nart lub desek snowboardowych. Umieszczone w samochodzie paski oświetleniowe wykonane w technologii LED znacząco ułatwiają korzystanie z bagażnika po zmroku lub w garażu podziemnym, podkreślając tym samym wysoką funkcjonalność tego auta.
BMW serii 3 Gran Turismo jest dostępne aż w pięciu odmianach silnikowych, trzech benzynowych i dwóch wysokoprężnych, dzięki czemu każdy kierowca będzie mógł dopasować samochód do swoich potrzeb oraz temperamentu. Kierowcy mają do wyboru dynamiczne, a jednocześnie ekonomiczne jednostki o mocy od 105 kW/143 KM do 225 kW/306 KM. Najmocniejszemu sześciocylindrowemu silnikowi benzynowemu pod maską BMW 335i Gran Turismo towarzyszą w ofercie czterocylindrowe jednostki benzynowe BMW 328i Gran Turismo oraz BMW 320i Gran Turismo. Dostępne są też dwa dwulitrowe silniki wysokoprężne napędzające BMW 320d Gran Turismo i BMW 318d Gran Turismo. W wersjach podstawowych moc jest przekazywana na tylne koła za pośrednictwem
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
sześciobiegowej przekładni manualnej. Za dodatkową opłatą dostępna jest również innowacyjna ośmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów.
Dynamiczny i ekonomiczny Obie przekładnie połączono z systemem Auto Start-Stop, jednym z elementów pakietu BMW EfficientDynamics, który sprawia, że BMW serii 3 Gran Turismo jest nie tylko praktycznym i dynamicznym, lecz także ekonomicznym samochodem. W wyniku wykorzystania wielu innowacyjnych technologii dysponujący znaczną mocą BMW serii 3 Gran Turismo może się poszczycić imponująco skromnym zapotrzebowaniem na paliwo i niskim poziomem emisji spalin. Kierowca ma do swojej dyspozycji specjalne tryby jazdy, takie jak Eco Pro, które pozwalają na dalszą redukcję spalania nawet o 20 proc.
Fot.:materiaŁy prasowe firm
W wyniku wykorzystania innowacyjnych technologii BMW serii 3 Gran Turismo może się poszczycić imponująco skromnym zapotrzebowaniem na paliwo i niskim poziomem emisji spalin.
Maj 2014
|
59
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
M o t o & Te c h n o
Przetnij kabel Bluetooth, Wi-Fi, NFC oraz indukcyjne ładowanie – wszystkie te technologie wieszczą koniec wtyczek i kabli. Nasz brytyjski korespondent Steve Dinneen wybrał dziesięć najciekawszych urządzeń bezprzewodowych.
C
zy cierpicie na kablofobię? Jeśli widok przewodów ciągnących się niczym wąż przez wasze biurko sprawia, że oblewacie się zimnym potem, odpowiedź na to pytanie może być twierdząca. Mam jednak dobrą wiadomość: jesteśmy coraz bliżej chwili, gdy te okropne kable – zmora XX w. – odejdą w zapomnienie. Urządzenia, które niegdyś działały jedynie wtedy, gdy metalowym drutem docierał
60 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
do nich prąd, coraz częściej czerpią moc i dane z powietrza. Trzecie prawo Arthura C. Clarke’a mówi, że zaawansowaną technologię trudno odróżnić od magii, i nie sposób się z tym nie zgodzić. Ilu z nas potrafi opisać działanie Wi-Fi, słuchawek Bluetooth albo ładowarek bezprzewodowych? Oto krótkie wyjaśnienie: Bluetooth to technologia wynaleziona w 1994 r. przez firmę Ericsson i nazwana tak na cześć Haralda
Sinozębnego (ang. ‘bluetooth’) – króla Danii z X w., który uwielbiał borówki. Bluetooth wykorzystuje fale radiowe do wymiany danych maksymalnie z siedmioma innymi urządzeniami znajdującymi się w pobliżu (w promieniu do 10 m). Sprzęt, który posiada czip Bluetooth (na przykład telefony komórkowe), wysyła sygnał na specjalnej częstotliwości radiowej, szukając swojej pary. Technologia ta różni się od podczerwieni,
Fot.: archiwum, fotolia (1)
M o t o & Te c h n o
która wykorzystuje fale świetlne i w której komunikacja między urządzeniami zachodzi tylko wtedy, gdy urządzenia się widzą. Krótki zasięg sprawia, że Bluetooth idealnie sprawdza się przy parowaniu dwóch lub więcej urządzeń mobilnych, takich jak zestawy głośnomówiące i słuchawki; jest również powszechnie stosowany w bezprzewodowych myszach i klawiaturach. Wi-fi działa w podobny sposób, ale dzięki niemu zamiast z innymi urządzeniami – łączymy się z Internetem. Technologia ta nadaje się lepiej do tego celu, ponieważ dysponuje zdecydowanie silniejszym i szybszym sygnałem, a jeśli umiejętnie skonfigurujemy urządzenie, jest też dużo bardziej bezpieczna. Technologia NFC (Near Field Communication – ‘komunikacja bliskiego zasięgu’), która jest obecna w wielu nowszych smartfonach, może być wykorzystywana na wiele sposobów, od płacenia za artykuły spożywcze po informowanie nas, kiedy kończy się ich data ważności. Zasada działania NFC jest podobna do Wi-Fi i Bluetootha, ale jest od nich znacznie prostsza i transmituje jedynie niewielkie ilości danych na bardzo mały dystans (ok. 20 cm). Ta niewielka odległość i wysokie bezpieczeństwo przesyłu sprawiają, iż NFC idealnie nadaje się do płatności zbliżeniowych, dokonywanych przez dotknięcie czytnika urządzeniem mobilnym lub kartą płatniczą wyposażoną w specjalny mikroczip. Ładowanie bezprzewodowe (nazywane również indukcyjnym) to jednak już zupełnie inna technologia. Wykorzystuje ona magnesy, aby przekazywać energię między dwoma urządzeniami. Stacja ładowania lub dokująca po podłączeniu do gniazdka sieciowego tworzy pole elektromagnetyczne przekazujące prąd elektryczny każdemu urządzeniu w pobliżu, które posiada odpowiednią cewkę magnetyczną. Liderami tej technologii są Samsung i Nokia (Apple również próbuje tu swoich sił), choć już od lat używa się jej do ładowania elektrycznych szczoteczek do zębów. Ładowanie indukcyjne jest obecnie jednym z najgorętszych tematów, a producenci samochodów elektrycznych sygnalizują, że może ono w przyszłości odegrać kluczową rolę w przemyśle motoryzacyjnym. BMW i Daimler połączyły ostatnio siły w celu opracowania zunifikowanej formy ładowania indukcyjnego na dużą skalę, dzięki której pojazdy mogłyby ładować baterie, na przykład stojąc na wyznaczonym miejscu parkingowym. Rewolucja bezprzewodowa stała się faktem, a oto gadżety, które przecierają jej ślad…
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Rozmowy na szczycie
W sieci
BOSE BLUETOOTH HEADSET SERIES 2
ROUTER WI-FI NETGEAR NIGHTHAWK SMART
Cena: ok. 649 zł bose.pl Oto crème de la crème wśród słuchawek bezprzewodowych, oferujący niezrównaną technologię redukcji szumów (wyraźnie lepszą od poprzedniej wersji), w atrakcyjnej, smukłej obudowie. Dzięki zastosowanym ulepszeniom głos osoby, z którą rozmawiamy, jest wyraźny i wyjątkowo czysty. Obsługa – wyjątkowo prosta. Ładowanie odbywa się za pomocą kabla USB, a bateria wytrzymuje aż pięć godzin nieprzerwanej pracy. Słuchawkę możemy również użyć do bezprzewodowego słuchania muzyki i jest ona dostępna w wersji dla prawego lub lewego ucha. Niestety mimo postępów technologicznych w tej dziedzinie nic nie zmienia faktu, że gdy rozmawiamy w ten sposób przez telefon, wyglądamy dość niepoważnie.
Cena: ok. 1000 zł netgear.pl Jeśli chcemy mieć w domu prawdziwie bezprzewodowy router, warto zainwestować właśnie w ten model. Netgear Nighthawk został przystosowany do potrzeb najnowszej światłowodowej technologii szerokopasmowej, dzięki czemu będziemy mogli w pełni wykorzystać nasze szybkie połączenie z Internetem. Wyposażono go w dwurdzeniowy procesor 1 GHz, superszybką łączność AC 1900 oraz dwa zakresy Wi-Fi. Może obsłużyć nawet do dziesięciu urządzeń, więc możemy bez obawy słuchać muzyki ze streamingu i jednocześnie grać w Grand Theft Auto, podczas gdy nasza druga połowa ogląda film ze Smart TV.
Przedłużenie ręki
Dla zapracowanych
MYSZ BLUETOOTH RAZER OROCHI
KLAWIATURA PODŚWIETLANA LOGITECH K810
Cena: ok. 250 zł razerzone.com Razer Orochi to nie byle jaka mysz bezprzewodowa, ponieważ wyposażono ją w najbardziej precyzyjny czujnik laserowy na rynku. Można ją podłączyć do komputera zarówno kablem, jak i bezprzewodowo dzięki Bluetooth 3.0. Na pokładzie znajdują się dwa główne przyciski, dwa zestawy dodatkowych guzików po każdej stronie oraz podświetlane kółko przewijania. Jest to niezwykle przemyślane urządzenie, idealne zarówno dla osób prawo, jak i leworęcznych. Po kilku minutach używania Razer Orochi możemy odnieść wrażenie, iż jest ona przedłużeniem naszej ręki. Nie ma lepszej myszy na rynku.
Cena: ok. 400 zł logitech.com Klawiatura ta jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które za wszelką cenę chcą pozbyć się kabli ze swojej osobistej przestrzeni. Urządzenie to ma wiele ciekawych funkcji, podświetlane klawisze, które automatycznie dostosowują się do natężenia światła otoczenia oraz czujnik dłoni, który przełącza klawiaturę w tryb uśpienia, gdy nie jest używana. K810 dysponuje trzema częstotliwościami połączenia Bluetooth, więc można ją bez zakłóceń sparować z różnymi urządzeniami. Jest również solidnie wykonana, ma duże klawisze, a zarazem jest na tyle mała, by wygodnie włożyć ją do bagażu podręcznego, jeśli planujemy popracować podczas lotu.
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
|
61
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
M o t o & Te c h n o
Audiofilskie cacko
W małym siła
W nowym kinie
SŁUCHAWKI BLUETOOTH SENNHEISER MM 500-X
SŁUCHAWKI JABRA ROX WIRELESS
URZĄDZENIE APPLE TV
Cena: ok. 800 zł sennheiser.com Firma Sennheiser nie bez powodu jest uważana za króla słuchawek, a ten zestaw jedynie to potwierdza. Dźwięk jest krystalicznie czysty, bez utraty jakości. MM 500-X zaprojektowano z myślą o smartfonach, dlatego posiadają one także wbudowany mikrofon do rozmów oraz przycisk do przełączania się między funkcją telefonu i odtwarzacza muzyki. Słuchawki ładuje się przez port USB, a pełna bateria wystarcza na 20 godzin rozmów lub 10 godzin słuchania muzyki. To idealny wybór dla audiofilów lubiących stylowe rozwiązania.
Cena: ok. 500 zł jabra.pl Te malutkie słuchawki to prawdziwy wilk w owczej skórze. Dzięki funkcji Bluetooth generują bogaty dźwięk o niezwykle wysokich jakości oraz natężeniu, co przy takich rozmiarach sprzętu wydaje się wręcz niemożliwe. Są lekkie i bardzo wygodne, nawet jeśli nosimy je przez kilka godzin. Regulator na kablu łączącym obie słuchawki umożliwia nam łatwe przeszukiwanie folderów z muzyką i odgrywa również rolę filtrującego hałas mikrofonu. Każda słuchawka ma miniaturową baterię, która pozwala na sześć godzin słuchania muzyki oraz pięć i pół godziny rozmów. Gdy baterie się wyczerpią, można je podładować przez laptop za pomocą kabla USB.
Pozytywnie naładowana
Bogactwo dźwięku
Design i jakość
STACJA ŁADUJĄCA ASUS PW100 WIRELESS
BEZPRZEWODOWY GŁOŚNIK SONOS PLAY:1
STACJA SONY PERSONAL CONTENT
Cena: ok. 200 zł asus.com Ta indukcyjna stacja dokująca umożliwia bezprzewodowe ładowanie kompatybilnych telefonów i tabletów. Wykorzystuje ona standard o nazwie Qi i współpracuje ze smartfonami firm Samsung i Nokia, a także z tabletami wielu marek, w tym produktami własnymi Asusa. Wystarczy podłączyć stację do gniazdka i położyć sprzęt na specjalnym rowku bez konieczności wyciągania go z pokrowca. Wygląda na to, że to ostatnie podrygi drutów i kabli.
Cena: ok. 1000 zł sonos.com Wielu z nas posiada kolekcję muzyki na kilku różnych urządzeniach. Dlatego firma Sonos wprowadziła na rynek Play:1 – odtwarzacz z głośnikami, który działa niczym hub dla naszych mediów audio. Można nim sterować za pomocą aplikacji na system Android lub iOS, a także przyciskami na obudowie. Ma także dostęp do ponad 100 tys. stacji radiowych oraz muzyki przechowywanej w domowej sieci, na laptopach i w bibliotece iTunes. Dźwięk jest niezwykle bogaty, jakość wykonania doskonała, a aplikacja dobrze zaprojektowana i intuicyjna.
Cena: ok. 1200 zł amazon.com Sony Personal Content Station to zewnętrzny dysk twardy o pojemności 1 TB, z którym możemy się łączyć za pomocą Bluetootha, Wi-Fi oraz NFC. Dzięki NFC po zainstalowaniu specjalnej aplikacji na smartfonie i dotknięciu nim stacji zainicjujemy połączenie, zyskując tym samym dostęp do plików zapisanych na dysku (transfer danych odbywa się za pomocą Wi-Fi; NFC służy jedynie do nawiązania połączenia). Jeśli nie posiadamy urządzenia z NFC, możemy ustanowić bezpośrednie połączenie za pomocą Wi-Fi lub kabla USB. Oprócz swojej niebywałej użyteczności PCS ma jeszcze jedną zaletę – przypomina wyglądem abstrakcyjną rzeźbę i będzie stanowić idealne wizualne połączenie z urządzeniem Apple TV.
Fot.: archiwum
Cena: 399 zł apple.com/pl Niezależnie od tego, jak zaawansowane i przenośne są nowoczesne gadżety, w większości gospodarstw domowych głównym centrum rozrywki pozostaje telewizor. Dzięki Apple TV możemy nie tylko przesyłać strumieniowo do telewizora treści z serwisów takich jak Netflix czy Sky Sports, lecz także zrobić lustrzane odbicie ekranu naszego laptopa oraz odtwarzać media z iPhone’a lub iPada. Ma niewielkie rozmiary i wygląd typowy dla sprzętu autorstwa Apple’a. Konfiguracja jest prosta, a urządzenie jest kompatybilne z większością nowoczesnych telewizorów.
62 | P a ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Listopad 2013
064-066_BMW.indd 67
|
67
27.11.2013 20:30
4
B u s i n e s s T r av e l l e r
|
Kierunki
godziny w... Hanoi To jedna z nielicznych stolic na świecie, w której na ulicach można zobaczyć sierp i młot – insygnia komunizmu. To również miejsce, gdzie wciąż jeszcze można podziwiać starą azjatycką kulturę w nienaruszonym stanie.
w Mauzoleum Ho Chí Minha Okazały gmach, w którym przechowywane jest zabalsamowane ciało Ho Chí Minha – założyciela Republiki Demokratycznej Wietnamu Północnego, trzeba po prostu zobaczyć. Obiekt jest monumentalny, jak na sytuację przystało, ma wymiary ponad 20 na 40 m i jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w Wietnamie, do której zawsze ustawiają się długie kolejki. Mauzoleum „Wujka Ho” (‘Bác Ho’), jak pieszczotliwie nazywają swego przywódcę Wietnamczycy, znajduje się na placu Ba Đình. Przed wizytą w mauzoleum koniecznie trzeba się zapoznać ze wszystkimi nakazami i zakazami, w tym związanymi z ubiorem oraz wnoszeniem aparatów i kamer. Warto wiedzieć, że od września do grudnia mauzoleum jest zamykane. W tym czasie odbywa się konserwacja doczesnych szczątków Ho Chí Minha.
Muzeum Literatury Bez wątpienia to najpiękniejsza i największa ze 180 świątyń Hanoi. Znajduje się w dzielnicy Đong Đa i jest oddalona od centrum miasta zaledwie o 3 km. Barwna oaza spokoju, w której można odpocząć na dziedzińcach, a także wśród pagód i sadzawek ozdobionych kwiatami lotosu. To miejsce – niczym wspaniałe dzieło sztuki – składa się zarówno z elementów architektury, jak i przyrody. Cała świątynia zaprojektowana jest według zasad
geomancji w orientacji północ–południe. Liczba dziedzińców symbolizuje pięć elementów natury: metal, drewno, wodę, ogień i ziemię. Już w XI w. miał tu swoją siedzibę pierwszy wietnamski uniwersytet. Świątynia Van Mieu została zbudowana w 1070 r. przez króla Ly Thanha Tonga dla uczczenia chińskiego filozofa Konfucjusza, jego naśladowców i uczniów. Budowla jest inspirowana świątynią konfucjańską w Qu Fu (Chiny), miejscu urodzin Konfucjusza. Miejsce na świątynię wybrano tak, aby pozostawała ona w harmonii z pagodami: daoistyczną Bich Cau i buddyjską Chua Mot Cot.
Teatr Lalek na wodzie To jedno z ciekawszych wydarzeń kulturalnych, jakie może zaoferować Hanoi. Zamiast sceny wykorzystywane jest lustro wody, a lalki są prowadzone przez niewidocznych dla widzów aktorów. Żeby zobaczyć taki spektakl, trzeba wybrać się do centrum miasta, teatry są bowiem usytuowane po północno-wschodniej stronie jeziora Hoan Kiem. Prawie dwugodzinne, barwne i trochę naiwne przedstawienie rozgrywa się w całości na powierzchni wody, a aktorzy poruszający kukiełkami zza kurtyny stoją w niej zanurzeni po pas. Widowisku towarzyszy muzyka wykonywana na starowietnamskich instrumentach, m.in. na jednostrunowym dan bau, którego niezwykła moc owiana jest
legendą. Teatr lalek ma w delcie Rzeki Czerwonej długą, bo ponadtysiącletnią historię. Choć wywodzi się z tradycji plebejskiej, dziś stał się wizytówką kulturalną całego Wietnamu. Początkowo przedstawienia odgrywane były na jeziorach i bagnach, a więc scenografię stanowiło otoczenie naturalne. Na początku XX w. teatr lalek na wodzie przeżywał regres. Odrodził się dzięki francuskiej organizacji, która wsparła go nowymi marionetkami i nową techniką.
Dzielnica 36 ulic To stara dzielnica handlowa, w której biznes trwa nieprzerwanie od ponad tysiąca lat. Ze względu na historyczne otoczenie, kulinarne atrakcje i niezaprzeczalny, choć nieco chaotyczny urok tego miejsca, to właśnie tu skupia się najwięcej hoteli i pensjonatów, do których trafiają turyści z Zachodu. Stare Miasto Hanoi stanowi prawdziwy tygiel: warzywno-owocowe targi sąsiadują tu z zatłoczonymi ulicznymi jadłodajniami, do których Wietnamczycy są bardzo przywiązani. Na niezliczonych straganach można tu kupić – wciąż za jednego dolara – bawełniane koszulki, „jedwabne” szale, malowane drewniane pałeczki, posążki Buddy, podobizny „Wujka Ho” i stożkowe kapelusze, z którymi tak bardzo kojarzy nam się Wietnam. W małych rodzinnych restauracjach można się rozsmakować
Kierunki
w pysznych daniach kuchni wietnamskiej, takich jak słynny rosół poh czy popularne na całym świecie sajgonki. W dzielnicy, gdzie każda nazwa ulicy pochodzi od fachu, którym trudnili się niegdyś jej mieszkańcy, czyli rzemieślnicy przybyli do stolicy, by spełniać potrzeby cesarskiego pałacu, do dziś znajdują się ulice, na których sprzedaje się na przykład tylko buty, tylko ubrania, tylko zabawki czy też nic innego jak tylko papierowe ozdoby. Spacer po starym mieście dostarcza sporo – również architektonicznych – wrażeń na czele z przedziwnie wąskimi kamienicami zwanymi tunelowymi domami, których nazwa bierze się stąd, że za cienkimi fasadami rozciągają się długie na wiele metrów korytarze. Najczęstsza proporcja to zaledwie 3 m wszerz i 60 m wzdłuż. Ten oryginalny zwyczaj budowlany był odpowiedzią na nałożony przez cesarza podatek od nieruchomości, który był naliczany od szerokości fasady budynku. Będąc w Hanoi, warto zobaczyć taki dom, żeby móc wyobrazić sobie życie jego lokatorów.
fot.: fotolia (3)
Jezioro Hoan Kiem W samym centrum Hanoi znajduje się oblekane poranną mgłą jezioro Hoan Kiem, z którym wiąże się kilka legend. Po wietnamsku jego nazwa oznacza ‘jezioro odzyskanego miecza’, co nawiązuje do przypowieści o wyłowionym stąd cudownym orężu, które umożliwiło przyszłemu królowi Le Thai To spektakularne podboje i zaprowadziło go na tron. Pewnego dnia po niezwykłą broń zgłosił się jednak jej prawowity właściciel – gigantyczny żółw. Mieszkańcy Hanoi wierzą, że do dziś na dnie jeziora żyją gigantyczne żółwie, którym, jako legendarnym opiekunom miasta, oddaje się hołd w położonej na środku jeziora świątyni Ngoc Son. Pewnie dlatego często odwiedzają to miejsce całymi rodzinami i ćwiczą nad jego brzegami tai-chi. Marzena Mróz
|
B u s i n e s s T r av e l l e r
Na niezliczonych straganach można tu kupić – wciąż za jednego dolara – bawełniane koszulki, „jedwabne” szale, malowane drewniane pałeczki, posążki Buddy, podobizny „Wujka Ho”.
Zapytaj piotra Listy naszych Czytelników Piotr Kalita jest związany z rynkiem przewozów lotniczych od blisko 20 lat. Specjalizuje się w segmencie podróży korporacyjnych i dyplomatycznych. Masz wątpliwości? – zapytaj Piotra. Wyślij pytanie na adres: redakcja@businesstraveller.pl
Hotel na konferencje
Dookoła świata
Dyrektor finansowy leci do San Francisco na konferencję. Dokonałam rejestracji na stronie organizatora. Chciałam zarezerwować hotel u naszego agenta. Okazuje się, że nie może zrobić rezerwacji w dobrej cenie. Inne hotele w okolicy są bardzo drogie, kosztują ponad 400 dol. Nasz agent zawsze miał dobre stawki, zastanawiam się więc, dlaczego teraz nie może mi ich zaproponować. Czy są wyjątki w przypadku konferencji? Grażyna
Prezes firmy ma już bilet powrotny z Londynu do Tokio na listopad. Tymczasem zmieniły się plany wyjazdu i musi jeszcze lecieć do Dallas. Sprawdziłam na własną rękę połączenia: powrót z Tokio do Londynu, a następnie do Dallas oznaczałaby 25 godzin w samolotach i na lotniskach. Czy są inne możliwości? Szef leci w klasie biznes liniami British Airways. Bilet kosztował ponad 5 tys. funtów. Iwona
Pani Grażyno Nie ma tutaj jednej zasady. Generalnie każdy większy agent ma własne stawki wynegocjowane w wielu sieciach hotelowych. Czasami lepsze są stawki agenta, a czasami stawki korporacyjne (klienta). Dobry agent zawsze porównuje stawkę klienta, stawkę własną oraz stawkę promocyjną oferowaną bezpośrednio przez hotel i wybiera najlepszą. Najlepsza oczywiście nie oznacza najtańszej. Jest wiele tanich stawek wymagających pełnej przedpłaty (bezzwrotnej), a w przypadku zmieniających się planów biznesowych rezerwowanie takiej stawki jest dosyć ryzykowne. Lepiej zarezerwować stawkę pozwalającą na bezpłatną anulację w dniu przyjazdu do hotelu. W przypadku konferencji sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Tutaj organizator konferencji zakłada w hotelach rezerwacje grupowe według specjalnej stawki. Hotel nie ma możliwości sprzedaży tych pokoi na rynku, pokoje zostają w dyspozycji organizatora konferencji. Agenci lub klienci indywidualni widzą jedynie, że hotel jest zajęty lub proponuje stawki najwyższe. W przypadku wysłania prośby bezpośrednio do hotelu, zostaniemy odesłani do biura organizatora konferencji. Sprawdziłem link do strony konferencji przysłany przez Panią. Jest tam jednoznacznie napisane, że hotel może zostać zarezerwowany wyłącznie przez organizatora podczas dokonywania rejestracji na stronie internetowej. Można również w dowolnym momencie po dokonaniu rejestracji skorzystać z funkcji „edit” i dodać rezerwację hotelu. Organizator konferencji nie udostępnia stawek hotelowych agentom, rezerwacja musi być dokonana bezpośrednio przez Panią. Dlatego w przypadku rezerwacji indywidualnych Pani agent zawsze ma możliwość zarezerwowania najlepszej stawki. Przy konferencjach najlepiej zarezerwować hotel już podczas rejestracji. Chyba że Pani agent zgodzi się dokonać całego procesu rejestracji, wtedy hotel zostanie zarezerwowany w pakiecie.
Pani Iwono Zapoznałem się z biletem przysłanym przez Panią. Rzeczywiście powrót z Tokio do Londynu, a następnie podróż do Dallas to nie jest najkorzystniejsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę czas podróży. Rejs z Tokio do Londynu trwa ponad 12 godzin, samolot z Londynu do Dallas leci kolejne 10 godzin. Chyba nie warto wracać z Tokio do Londynu, żeby się przesiąść na samolot do Dallas. Linie American Airlines obsługują bezpośrednie połączenie z Tokio do Dallas, samolot leci nad Pacyfikiem, a rejs trwa 11 godzin i 35 minut. Samolot wylatuje z Tokio o 11:30 i ląduje w Dallas tego samego dnia o godzinie 09:50 (przekracza linię zmiany daty w kierunku wschodnim). Wydaje się, że znacznie korzystniejszym rozwiązaniem byłoby zrezygnowanie z obecnie posiadanego biletu i kupienie nowego biletu dookoła świata na trasie Londyn – Tokio – Dallas – Londyn. Obecny bilet kosztował 5 tys. funtów i warunki taryfy pozwalają na zwrot bez potrąceń. Dodatkowy bilet z Londynu do Dallas kosztuje ok. 4 tys. funtów w klasie biznes. Całkowity koszt tych dwóch podróży to ok. 9 tys. funtów. Bilet dookoła świata aliansu Oneworld w klasie biznes kosztuje około 6,5 tys. funtów przy założeniu, że podróż obejmuje trzy kontynenty. Szef oszczędzi ponad 2 tys. funtów i jeden dzień podróży. Proszę pamiętać, że wcale nie trzeba wracać do Europy, żeby polecieć z Azji do Ameryki Północnej. Linie lotnicze proponują wiele rejsów realizowanych nad Pacyfikiem. Warto sprawdzać te połączenia.
66 |
Pa ź d z i e r n i k 2 0 1 4
Ekscytujące piękno, futurystyczna technologia. www.siemens-home.pl
Aktualnie projektanci wnętrz kuchennych coraz częściej proponują proste formy wkomponowane w otwartą, jasną przestrzeń. Najnowsze modele urządzeń Siemens świetnie spełniają te wymagania. Zarówno piekarniki, płyty grzewcze, jak i chłodziarki oraz okapy wyróżniają się ponadczasowym wzornictwem o niezwykle eleganckiej, oszczędnej linii. Ekskluzywna obudowa z materiałów
najwyższej jakości kryje innowacyjne rozwiązania i zaawansowaną automatykę, która zapewnia urządzeniom maksymalną samodzielność i efektywność. Kontrolowane przez elektroniczne systemy sensorowe, pracują oszczędnie i cicho, z gwarancją doskonałych efektów. Dla Twojego komfortu i dla dobra natury. Więcej informacji: www.siemens-home.pl
Siemens. The future moving in.
NOW Y PEUGEOT 508 DROGA TO JEGO TERYTORIUM MULTIMEDIALNY
MONITOR MARTWEGO
EKRAN DOTYKOWY
POLA W LUSTERKACH
TECHNOLOGIA FULL LED
Zużycie paliwa w cyklu mieszanym: od 4,1 do 5,8 l/100 km, emisja CO2 : od 109 do 144 g/km. już od
81 000 zł
Wersje prezentowane na zdjęciu różnią się od wersji dostępnej w ofercie. * 2 lata gwarancji fabrycznej + 3 lata Umowy Serwisowej Peugeot – Przedłużenie z ograniczeniem do 100 000 km. Oferta dla klientów indywidualnych na samochody zamówione do 31 października 2014 r. Wymienione elementy wyposażenia dostępne w standardzie, w opcji lub niedostępne, zależnie od wersji. Szczegółowe informacje dotyczące odzysku i recyklingu samochodów wycofanych z eksploatacji na peugeot.pl.
NOWY PEUGEOT 508