PISMO SPO£ECZNO-KULTURALNE, SZYBA - NOWA SÓL MARZEC 2010 NR 12/ROK IV ISSN 1898-262X Najpierw zabrak³o krzese³ przy stolikach przygotowanych dla zaproszonych goœci. PóŸniej zabrak³o miejsca w ogóle. Publicznoœæ sta³a nawet na schodach prowadz¹cych do Piwnicy Artystycznej nr10 Ko¿uchowskiego Oœrodka Kultury i Sportu “Zamek”. Zainteresowanie wernisa¿em wystawy poplenerowej przesz³o oczekiwania organizatorów.
W po³owie XX wieku pracowano nad sposobami transmisji danych bez mo¿liwoœci ich przechwycenia przez wrogie s³u¿by wywiadowcze.
Wystawa poplenerowa
Przestrzeñ w eterze by³a œledzona, wiêc wymyœlono, aby informacje przekazywaæ po œladach przelatuj¹cych komet czy meteorytów. Po pewnym czasie i ta droga okaza³a siê niepewna, wiêc wymyœlono kolejne drogi przekazu, o których jeszcze oficjalnie siê nie mówi. Jeden ze skandali pods³uchowych wybuch³ w 2002 roku, kiedy wykryto aparaturê do pods³uchu w siedzibie Unii Europejskiej. W zasadzie zlikwidowano pods³uchy w budynkach UE, ale tylko te, które uda³o siê odnaleŸæ. Spece twierdz¹, ¿e mog³y jednak pozostaæ uœpione nadajniki, których wykrycie jest w tej chwili niemo¿liwe. By³o to wydarzenie pobudzaj¹ce do dyskusji na ten temat nie tylko w mediach ale i w œrodowiskach politycznych. W Europie dzia³a najwiêkszy na œwiecie system szpiegowski pod nazw¹ „Eszelon” umiejscowiony w Wielkiej Brytanii. Zbudowany zosta³ do pods³uchiwania Europy Wschodniej, ale po przemianach ustrojowych nadal pozosta³ i funkcjonuje. Kogo teraz œledzi, jest jego tajemnic¹. Zapewne bli¿ej nie ujawnionego przeciwnika, albo prowadzi wywiad gospodarczy. Z grubsza jego zadaniem jest przechwytywanie informacji telefonicznych, faksowych, korespondencji internetowej i zapewne innych œrodków ³¹cznoœci. Komputery systemu zbieraj¹ dane ze 120 stacji naziemnych i satelitarnych, analizuj¹ ponad 90% wszystkich informacji ze œwiata przesy³anych pomiêdzy wszystkimi. Jêzyk jest tutaj bez znaczenia. Analiza uzyskanych informacji prowadzona jest w USA i zajmuje siê tym oficjalnie 38 tysiêcy pracowników oraz 18 s³u¿b specjalnych. Czytana jest ca³a œwiatowa poczta mailowa, a ochrona prywatnoœci i danych osobowych nie jest tu wa¿na. Obecnie, na przyk³ad œledzenie Niemców jest wielokrotnie wnikliwsze od tego, co robi³y s³u¿by specjalne NRD. Sam pods³uch i inwigilacja to jeszcze nie wszystko. Jedna z firm tworzy programy komputerowe analizuj¹ce powi¹zania na podstawie informacji uzyskanych z korespondencji internetowej, pomiêdzy ludŸmi i podmiotami.
Wystawa prac malarskich powsta³ych podczas XX Pleneru Malarskiego i Fotograficznego w Dworze w Szybie (w czerwcu 2009 r.) otwarta zosta³a 12 marca br. w Ko¿uchowskim Oœrodku Kultury i Sportu "Zamek". W programie by³ równie¿ pokaz multimedialny wyselekcjonowanych prac fotograficznych. Prace tworzyli fotograficy miêdzy innymi z Polskiego Towarzystwa Fotografów Przyrody i Miêdzynarodowych Igrzysk Fotograficznych. W trakcie wernisa¿u malarze i fotograficy otrzymali wydany na tê okazjê przez wydawnictwo „RYZALIT” w Nowej Soli katalog wystawy (ISBN 978-83928181-4-4). Organizatorami XX pleneru byli: w³aœciciel dworu w Szybie Wojciech Jachimowicz, Szko³a Podstawowa w D³ugiem, Nowosolskie Towarzystwo Humanistyczne i Fundacja Porozumienie Wzgórz Dalkowskich, we wspó³pracy z Andrzejem Kruszewskim w³aœcicielem Galerii Fotografii Artystycznej Ceui3koty w Nowej Soli. Bab.
Kto mnie œledzi?
(ci¹g dalszy na stronie 7)
Czwarty rok Merkuriusza Regionalnego To ju¿ jest czwarty rok wydawania Merkuriusza Regionalnego. Pierwszy numer wydany zosta³ w 2007 roku. By³y wówczas w¹tpliwoœci, czy bêdzie na tyle odwagi i samozaparcia, aby przetrwaæ powstaj¹ce trudnoœci wydawnicze. Po wydaniu kilku numerów czasopisma okaza³o siê, ¿e zainteresowanie czytelników i chêæ do pisania dziennikarzy jest ogromna, a tematów i tekstów w nadmiarze. Samo ¿ycie niesie ze sob¹ tak¹ iloœæ zdarzeñ i problemów, ¿e zapewni³oby to mo¿liwoœæ wydawania na tym terenie jeszcze kilku czasopism o podobnym profilu. W pewnym momencie Merkuriusz zacz¹³ rozchodziæ siê w przestrzeni internetowej, co sprawi³o, ¿e dociera obecnie do ogromnej iloœci odbiorców bez ograniczeñ terytorialnych. Dostêpny jest miêdzy innymi na stronie www.jachimowicz2006.republika.pl Redaktor Naczelny Wojciech Jachimowicz
NR 12/ROK IV
MARZEC 2010
Noworoczne spotkanie w Galerii W nastrojowych wnêtrzach Galerii Fotografii Artystycznej Andrzeja Kruszewskiego w Nowej Soli redakcja naszego czasopisma zorganizowa³a uroczyste spotkanie noworoczne wspó³pracowników i przyjació³ gazety (29.01.2010r.). W³aœciciel Galerii przedstawi³ swoje prace fotograficzne, które powsta³y na plenerze fotograficznym w Hiszpanii. Redaktor naczelny zaprezentowa³ tom zawieraj¹cy wszystkie dotychczas wydane numery Merkuriusza Regionalnego wraz z indeksem nazwisk autorów i wspó³pracowników czasopisma. Podczas spotkania powo³ana zosta³a Rada Naukowa Merkuriusza Regionalnego. BS. Na zdjêciu obok: dr Mieczys³aw Wojecki odebra³ z r¹k Redaktora naczelnego Merkuriusza Regionalnego akt powo³ania do Rady Naukowej.
Od pewnego czasu trwa o¿ywiona polemika na temat to¿samoœci regionów Polski Zachodniej. Artyku³y bardziej i mniej kompetentne zajmuj¹ siê t¹ tematyk¹. Pojawiaj¹ siê rozmaite wizje i pogl¹dy. Ale od¿ywaj¹ te¿ doœæ skrajne pomys³y i wybiegi maj¹ce na celu zahamowanie gruntowania powsta³ej to¿samoœci.
Chowajcie swoje pami¹tki Wiele osób swoje rodzinne zbiory dokumentów i fotografie udostêpni³oby do pokazania na wystawach i w publikacjach. By³o to do tej pory nawet czasem praktykowane w drugim obiegu. Taki stan uznawano za powszechnie szanowany i by³a pewnoœæ zwrócenia zbiorów do rodzinnych archiwów. Tak by³o dotychczas. Ale teraz pojawi³o siê zagro¿enie, ¿e rodzinne eksponaty mog¹ nie powróciæ do swoich w³aœcicieli. Ostatnio opublikowane zosta³y na ten temat wizje kierownictwa muzeum (zreszt¹ postawionego na to stanowisko bez konkursu). Powo³uj¹c siê na bli¿ej nie sprecyzowane przepisy polskiego prawa wyprowadza on wniosek o koniecznoœci przekazywania posiadanych dokumentów do jego placówki, jako miejsca jedynie w³aœciwego do przechowywania takich obiektów. Okreœlaj¹c dokumenty i fotografie z lat powojennych jako dobra narodowe zachêca do wyzbycia siê tych pami¹tek. W tym kontekœcie wygl¹da na to, ¿e wypo¿yczone pami¹tki mog¹ nie powróciæ do prawowitych w³aœcicieli. Z ogl¹du pracy tej placówki w ostatnich latach jednak w ¿aden sposób nie wynika, aby w ogóle one zosta³y pokazywane publicznoœci. Do tej pory raczej zajmowano siê tam publikowaniem przedwojennych dziejów. Trochê jednak szkoda, ¿e za samorz¹dowe pieni¹dze prowadzi siê tak¹ kampaniê. Chyba lepiej by³oby spo¿ytkowaæ te œrodki na ciekawsze inicjatywy. Ale obecnie jest jakaœ nadzieja, ¿e nowo wybrany samorz¹d naprostuje ten stan rzeczy. Robert Korn Tej zimy œnieg w gminie Nowe Miasteczko potraktowano jako atrakcjê turystyczn¹ dla zagranicznych wycieczek i odœnie¿anie realizowano po miesi¹cu i koniecznie po pisemnych wnioskach rozpatrywanych w trybie administracyjnym. Za to po raz koleiny w ci¹gu kilku lat maluje siê siedzibê w³adz gminy. Uka¿e siê œwietlisty widok urzêdu, ale i ukaza³y siê wielkie dziury na gminnych drogach. Tego jednak z odmalowanego ratusza nie widaæ. Mo¿e œwie¿e œciany spowoduj¹ i œwie¿¹ obsadê ratusza we wrzeœniowym rozdaniu samorz¹dowych manewrów wyborczych. STRONA 2
Warrant Towarzystwa Rodu Plewako Presti¿owe Towarzystwo Rodu Plewako z siedzib¹ w Warszawie z³o¿y³o propozycjê dzia³alnoœci w Kapitule Warrantu Towarzystwa Wojciechowi Jachimowiczowi proponuj¹c funkcjê wiceprzewodnicz¹cego. Przewodnicz¹cym Kapitu³y jest prof. Wojciech Plewako z Europejskiej Akademii Sztuk.
T
P
Warrant Towarzystwa jest swoistym znakiem gwarantuj¹cym najwy¿sz¹ jakoœæ. Takie presti¿owe znaki - warranty, przyznawane s¹ przez najbardziej znacz¹ce rody i organizacje Europy. Pierwszym wnioskiem, jaki bêdzie rozpatrzony przez Kapitu³ê to przyznanie warrantu dla encyklopedii koœcio³ów na Bia³orusi. Red.
NR 12/ROK IV
W salonie wystawowym Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki im. C. Norwida od 14 stycznia 2010 mo¿na zwiedziæ pierwsz¹ wystawê prac artystów zrzeszonych w grupie Zielona Góra. Grupa, za³o¿ona w otch³aniach digartu po raz pierwszy przekracza granicê miêdzy œwiatem wirtualnym a rzeczywistym.
Wyjœcie z Sieci
MARZEC 2010
Orkiestra Anio³ów w Klêpsku Zabytkowy koœció³ p.w. Nawiedzenia NMP w Klêpsku by³ miejscem premiery filmu “Organy w Klêpsku - Orkiestra anio³ów” (26.12.2009 r.).
Wystawa zielonogórskich u¿ytkowników digartu Przypomnijmy, ¿e Digart.pl to najwiêkszy polski wortal prezentuj¹cy szeroko pojêt¹ sztukê wspó³czesn¹. Za³o¿ony w 2002 r. skupia na swoich ³amach kilkadziesi¹t tysiêcy artystów, zarówno amatorów jak i profesjonalistów. Jednak nie posiadany dyplom jest tu wyznacznikiem, a jedynie jakoœæ prac. Pocz¹tkowo dedykowany sztuce cyfrowej wortal prezentuje dziœ pe³n¹ paletê dyscyplin plastycznych. Digart jest te¿ przede wszystkim miejscem dyskusji i wzajemnej nauki. Jest tak¿e potê¿nym œrodowiskiem twórczym, nie maj¹cym dot¹d (z oczywistych powodów Internet te¿ jest tu nowy) odpowiednika w dziejach sztuki. Œrodowiskiem wci¹¿ siê kszta³tuj¹cym, ewoluuj¹cym, œwie¿ym. Byæ mo¿e to tu bije prawdziwy puls sztuki wspó³czesnej... Grupa zielonogórskich u¿ytkowników Digartu liczy sobie dziœ 387 dusz (oczywiœcie na wystawie pokazano prace w¹skiej reprezentacji). S¹ to zarówno zawodowcy, artyœci z dorobkiem twórczym, ucz¹cy siê i studiuj¹cy adepci sztuki jak i amatorzy. Niniejsza wystawa prezentuje wybór ró¿nych aspektów twórczoœci. W salonie wystawowym króluje (choæ nie niepodzielnie) malarstwo. Uwagê zwracaj¹ wielkoformatowe p³ótna Karola Nienartowicza, utrzymane w charakterystycznej dla tego autora stylistyce nowoczesne a zarazem delikatnie nawi¹zuj¹ce do amerykañskiego malarstwa lat trzydziestych. Akryle Andrzeja Troca, bardzo osobiste, prezentuj¹ce makabryczny surrealizm s¹siaduj¹ z infografiami Mariusza Kowalskiego równie¿ surrealisty choæ preferuj¹cego inny ni¿ Troc sposób i nastrój wypowiedzi… (ci¹g dalszy na str.5)
Uczestnicy wystawy, od lewej: Szymon Teluk, Ula Teluk, Igor Myszkiewicz, Anna Nabel-Myszkiewicz, Andrzej Troc, Agnieszka Kujawa-Bartosik, Tamara Kretowicz-Dobrych³op, Patryk Cieliñski, Tomasz Daiksler (klêczy), Jola £askarzewska, S³awomir Sznajder, Krzysztof Adykowski, Adam Andrearczyk. Na zdjêciu brak Karola Nienartowicza, Mariusza Kowalskiego, Igora W³adyki i Roberta Tomaka. Fot. Wac³aw Serdeczny
STRONA 3
Na ok³adce wydawnictwa zamieszczono fotografiê odrestaurowanego prospektu organowego.
Uroczystoœæ sk³ada³a siê z dwóch czêœci: pierwsza to uroczysty koncert organowy, druga to premierowy pokaz filmu i dyskusja. Obraz w re¿yserii Ewy Lukas-Janowskiej zrealizowany zosta³ przez Agencjê Fotograficzno-Wydawnicz¹ „Diapres“ dzia³aj¹c¹ na rynku od 1986 roku, której za³o¿ycielem by³ ju¿ nie¿yj¹cy Ryszard Janowski - fotografik, korespondent CAF, cz³onek Zwi¹zku Polskich Fotografów Przyrody. Zdjêcia do filmu wykona³ Grzegorz Smolarski. W trakcie prac nad filmem zadbano o fachow¹ konsultacjê naukow¹, której udzielili dr Wolfgang Brylla z Zilonej Góry oraz Wojciech Jachimowicz z Nowej Soli. Warto dodaæ, ¿e obraz jest filmem edukacyjnym przedstawiaj¹cym na przyk³adzie klêpskich organów regionalnego organmistrza Ludwiga Hartiga, z³o¿on¹ budowê instrumentu oraz proces rekonstrukcji zabytkowego dzie³a. Ludwig Hartig zbudowa³ równie¿ organy w Nowej Soli w koœciele p.w. œw. Antoniego. Film do nabycia jest miêdzy innymi w koœciele w Klêpsku, w którym mo¿na równie¿ obejrzeæ odrestaurowany instrument. ACR
NR 12/ROK IV
Ona z Podbrodzia On ze Zbyczyc Praca pod takim tytu³em zosta³a uhonorowana Z³otym Piórem w Ogólnopolskim Konkursie Literackim zorganizowanym przez Gubiñskie Towarzystwo Kultury. Wrêczenie uhonorowañ uroczyœcie odby³o siê w Galerii Gubiñskiego Domu Kultury (16 grudnia 2009r.). Ca³oœæ oprawiona zosta³a wystêpami uczniów z Pañstwowej Szko³y Muzycznej i czytaniem nagrodzonych utworów przez uczennice z Liceum Ogólnokszta³c¹cego w Gubinie. Nagrodzon¹ pracê napisa³a Alicja Tyl. Jury przyzna³o równie¿ wyró¿nienia dla Idy Kaczanowskiej (za zestaw wierszy), Lucjana Dziubka (za zestaw wierszy), Zygfryda Gwizdalskiego (za wspomnienia „Dlaczego Gubin?...), i Jerzego Czabatora (za wspomnienia „Przybyliœmy zza Buga”). Wyró¿niony zosta³ te¿ Dagobert Schwartz (z Niemiec) za wiersz „Krwawe kamienie, czyli t³umione nadzieje” w t³umaczeniu Jerzego Bielerzewskiego. Red.
Dyskusyjny Klub Regionalistów Lwóweckie Spotkania z Histori¹ zapocz¹tkowane zosta³y w 2007 roku w Powiatowym Centrum Edukacji. Teraz pomys³ popularyzacji wiedzy regionalistycznej przekszta³ci³ siê w Dyskusyjny Klub Regionalistów. Na inauguracyjnym spotkaniu (20 lutego br.) swój dorobek przedstawi³ Tomasz Szot w referacie "Wykopaliska archeologiczne na ziemi lwóweckiej do 1945 roku" i Krzysztof Marecki w referacie "Atrakcje turystyczne Doliny Bobru". Taka forma nowatorskiej dzia³alnoœci zaakceptowana zosta³a przez uczestników wywodz¹cych siê ze œrodowisk pedagogicznych, samorz¹dowych i dzia³aczy Dolnoœl¹skiego Towarzystwa Kulturalno-Spo³ecznego z Wroc³awia. Materia³y z tego spotkania zostan¹ przekazane do Punktu Informacji Regionalnej dzia³aj¹cego przy Bibliotece Pedagogicznej we Lwówku Œl¹skim. DM. Boles³awiec W styczniu br. ukaza³a siê interesuj¹ca ksi¹¿ka autorstwa Mieczys³awa Wojeckiego zatytu³owana "Krzy¿e pokutne w województwie lubuskim" (ISBN 97883-928877-3-7), 116 stron. Bogato ilustrowana zdjêciami, rysunkami i mapami publikacja zawiera informacje na temat historii i umiejscowienia krzy¿y pokutnych rozsianych w województwie lubuskim. Wyszczególnione s¹ równie¿ krzy¿e zaginione; miêdzy innymi w Broniszowie, Urzutach i Szybie - dawniej stoj¹cy przy drodze do Borowa, znany z opisów. W pracy zawarta jest te¿ nastrojowa legenda "Historia o kamiennym krzy¿u z Lubiechowa". Ksi¹¿ka wydana zosta³a nak³adem autora. Konsultacji naukowej dokona³ prof. dr hab. Krzysztof R. Mazurski z Wroc³awia. Red. STRONA 4
MARZEC 2010
Autorzy prac malarskich i fotograficznych zaprezentowanych w Ko¿uchowskim Oœrodku Kultury i Sportu “Zamek” na wernisa¿u wystawy poplenerowej XX Pleneru Malarskiego i Fotograficznego w Szybie: Michelle i Martin Angus Kazimierz Baœladyñski Anna Biliñska Magdalena Bojdak Marcelina Bojdak Agata Czesnowska Florian Tadeusz Firlej Ewelina Gorlas Sylwia Górka El¿bieta Grzelak Aleksandra Guæ Klaudia Guæ Natalia Ha³abura Wanda Ilnicka Bogus³awa Iranek-Barczak Marzena Jachimowicz Angelika Józwak Barbara Kêdzior Wojciech Kowalski Andrzej Kruszewski Krystyna Kuczyñska Zefiryna Kulczewska Maria £eszyk Ma³gorzata £ysoñ Marta Miszczak Anna Nizia³ek Weronika Nizia³ek Weronika Nowak Patrycja Obarzanek Anna Owczarek Dominika Picheta Amanda Rindflejsz Sylwia Skowron Ma³gorzata Stêpczak-G¹siorek Kamil Szaferski
Jedna z fotografii wykonanych podczas pleneru przez Andrzeja Kruszewskiego z Nowej Soli.
NR 12/ROK IV
MARZEC 2010
Wyjœcie z sieci (ci¹g dalszy ze strony 3) W ogóle klimaty nadrealistyczne zdaj¹ siê dominowaæ na wystawie, nie zawsze jest to jednak surrealizm „kanoniczny”. Osobiste podejœcie do konwencji proponuj¹ obrazy Anny Nabel-Myszkiewicz, pó³abstrakcyjne, zderzaj¹ce ró¿ne gradacje struktur. Równie¿ obraz Roberta Tomaka (na co dzieñ bardziej znanego ze swych rzeŸb) mieœci siê w pojemnych ramionach surrealizmu… Klimat sennego marzenia przepe³nia te¿ prace Adama Andrearczyka Zielona Góra i Bydgoszcz w jego niezwykle malarskich fotografiach to miejsca metafizyczne, baœniowe… Podobnie wysmakowane akwarele Agnieszki Kujawy-Bartosik i tu pejza¿ jest tylko punktem wyjœcia do orgii form i kolorów. Wiod¹cy do salonu wystaw ³¹cznik mieœci drug¹ po³owê ekspozycji. Tu znajdziemy g³ównie fotografiê i grafikê. I równie¿ surrealizm w ilustracyjnych pracach Szymona Teluka, bazuj¹cych na rejestracji „dos³ownej” propozycjach Uli Teluk, grafikach i komiksach Igora Myszkiewicza, rysunkach S³awomira Sznajdera. Stylizowane, oniryczne motywy zobaczymy w fotografiach Tamary Kretowicz-Dobrych³op, z kolei zdjêcia Patryka Cieliñskiego to surrealizm „zaobserwowany”, fragmenty niemodyfikowanej rzeczywistoœci rejestrowanej w niecodzienny sposób. Odrealnione pejza¿e zielonogórskie powracaj¹ w fotogramach Tomasza Daikslera; Igor W³adyka równie¿ wychodzi od krajobrazu, on jednak go upraszcza, syntetyzuje, czyœci… Poœród onirycznych klimatów znalaz³o siê równie¿ miejsce na konwencjê realistyczn¹. Warto tu zwróciæ uwagê na subtelne fotograficzne akty i portrety autorstwa Joli £askarzewskiej. Po portret siêga równie¿ Krzysztof Adykowski, w jego polu zainteresowania znajduje siê równie¿ fotografia krajobrazu… Wystawa “Digart Zielonogórski” jest dla zielonogórskiej grupy prze³omowa, prze³omowa bo pierwsza. Œrodowisko kszta³towane w sieci wkracza w œwiat realny, bestia wype³za z oceanu na l¹d. Co bêdzie dalej? Jakie miejsce w polu sztuki wywalcz¹ sobie grupy, œrodowiska i osobowoœci zawi¹zane w otch³aniach internetu, digartu i podobnych miejsc prezentacji i kreowania sztuki? Nie wiem. Ale jestem potwornie ciekaw. Igor Myszkiewicz kurator wystawy Zielona Góra
Ok³adka p³yty , na której znalaz³o siê piêtnaœcie utworów poœwiêconych mi³oœci, radoœci i cierpieniu
Drogi Czytelniku! Je¿eli problemy afrykañskich dzieci nie s¹ Ci obce, wiele razy zastanawia³eœ siê w jaki sposób im pomóc, to zachêcamy Ciê do kupienia p³yty CD naszego autorstwa pt. "WSPÓLNA TROSKA O LEPSZY ŒWIAT", z której dochód przeznaczamy na budowê szko³y dla sierot z Domu Dziecka we wsi Kaihura. Miejscowoœæ ta znajduje siê w dystrykcie Kyenjojo na po³udniowy wschód od miasta Fort Portal, w kierunku stolicy Ugandy Kampali. Koszt p³yty wynosi 20 z³otych. Aby zamówiæ p³ytê wejdŸ na stronê slowozycia.printt.net/video/ Niesienie pomocy ludziom potrzebuj¹cym to nie tylko powinnoœæ, ale tak¿e przywilej. Dobr¹ rzecz¹ jest otrzymywaæ, jeszcze wiêksz¹ dzieliæ siê z innymi. W tych s³owach zawarta jest pewna prawda. Je¿eli dajesz to bêdzie to rozmno¿one, a twoje spichlerze wype³nione bêd¹ po brzegi. Zaufaj z ca³ego serca i uwierz! Sylwia i Pawe³ ¯yta G³ogów Wiêcej dowiesz siê na www.uganda.info.pl
Wystawa prac malarskich W Kawiarni Teatralnej w Nowej Soli (20 grudnia 2009) otwarto wystawê prac malarskich uczniów klasy IIa Szko³y Podstawowej nr8 w Nowej Soli. Prace powsta³y na XXI Plenerze Malarskim w Dworze w Szybie w paŸdzierniku 2009 roku. Na wernisa¿ przyszli m³odzi malarze, ich rodzice, rodzeñstwo, a tak¿e dziadkowie. Prezentacjê multimedialn¹ z przebiegu pleneru przygotowa³a i zaprezentowa³a wychowawczyni klasy i pomys³odawczyni przedsiêwziêcia Danuta KaŸmierczak. Ca³oœæ zdarzenia zakoñczono s³odkim poczêstunkiem. W wernisa¿u uczestniczyli równie¿ w³aœciciele Dworu w Szybie Barbara i Wojciech Jachimowiczowie. Jar. STRONA 5
NR 12/ROK IV
Instruktorzy placówek kultury, najczêœciej wpisani w miejscowe polityczne ugrupowania, proponuj¹ przede wszystkim swoje produkcje, a nie edukacjê kulturaln¹ i rolê przewodników dla m³odych ludzi szukaj¹cych inspiracji twórczych.
MARZEC 2010
Stare mapy okolic Szyby
Przez wyszynk do kultury Od pewnego czasu trwaj¹ w Polsce dyskusje na temat potrzeby istnienia placówek pod nazwami domów kultury, a to miejskich, a to centrów kultury, a to centrów animacji kultury... itd. Mia³y miejsce takie dysputy na ekranach telewizorów, a ostatnio na Kongresie Kultury Polskiej w Krakowie. Niewiele z tego jednak wyniknê³o. Samorz¹dy (z ma³ymi wyj¹tkami) boj¹ siê radykalnej decyzji o likwidacji takich placówek, jak wspomniane ju¿ domy kultury, czy te¿ wszelkiego rodzaju muzea. Owe placówki po¿eraj¹ pieni¹dze z bud¿etu na p³ace pracowników i zapewnienie im ciep³ych pomieszczeñ do urzêdowania, ¿eby nie powiedzieæ przesiadywania. Kiedy patrzymy na iloœæ etatów, to s¹ to liczby najczêœciej powalaj¹ce. Miejskie muzea op³acane przez samorz¹dy gminne s¹ na dodatek dofinansowywane przez starostwa w postaci dotacji celowych, nikt nie wie w³aœciwie, co to s¹ te dotacje celowe. Pojawiaj¹ siê te¿ firmy przyroœniête do domów kultury w postaci np. kawiarni, które wykazuj¹ w swoich sprawozdaniach liczne imprezy i te same wykazuj¹ równie¿ domy kultury. W ten sposób namna¿a siê jedynie sprawozdawczoœæ i wzajemne powi¹zania. S¹ nawet przyk³ady dzielenia siê wspólnym wejœciem do lokalu sprzedaj¹cego alkohol i do pracowni plastycznej. Tak¹ sytuacjê mo¿na spotkaæ w stolicy powiatu, gdzie wejœcie do pracowni plastycznej dla m³odych ludzi prowadzi przez kawiarniê. Na dodatek, pracownia plastyczna jest prowadzona przez radn¹ rady miejskiej, a kawiarnia przez radnego tego¿ powiatu. Wszystko to wygl¹da jak jakaœ enklawa wy³¹czona z wartoœci dobrego obyczaju i profilaktyki antyalkoholowej. Jakiœ czas temu na ulicach miasta mo¿na by³o te¿ spotkaæ plakaty zachêcaj¹ce do udzia³u w koncercie w klubie pod jednym dachem z domem kultury, na których w kolorze wydrukowany by³ wielki znak przypominaj¹cy symbol s³oñca u¿ywany te¿ przez tragicznie kojarz¹cy siê brunatny system z niedalekiej historii. Trudno siê w³aœciwie dziwiæ, ¿e nie mo¿na podj¹æ sensownych decyzji radnym, którzy s¹ zainteresowani cementowaniem stanu korzystnego dla siebie. LUS
Na pokazanych fragmentach map okolic wsi Szyba zawsze widoczne by³y oznaczone m³yny i wiatraki. We wsi od wieków zajmowano siê mieleniem zbó¿ wykorzystuj¹c si³ê wiatru i spiêtrzane wody rzeki Bia³a Woda. Mapy pochodz¹ z lat 1831 (górna) i z 1932. Red.
Fotografia absurdu Przejœcie dla pieszych prowadz¹ce do siedziby stra¿y miejskiej w Nowej Soli. Wchodzimy prosto na œcianê wzniesion¹ po remoncie budynku. A za przechodzenie obok pasów w mieœcie mo¿na dostaæ mandat od stra¿nika ... STRONA 6
NR 12/ROK IV
MARZEC 2010
Kto mnie œledzi? (ci¹g dalszy ze strony 1) W miastach, w miejscach publicznych, instaluje siê superczu³e kamery widz¹ce wszystko. Ca³oœæ jest rejestrowana i przesy³ana do analizy. Byle burmistrz czy prezydent instaluj¹ podgl¹dy uliczne wciskaj¹c nam, ¿e to dla naszego bezpieczeñstwa. Ale kiedy zginie nam samochód, to jakoœ go odnaleŸæ przez zaawansowane monitoringi nie mo¿na, albo szuka nie ten, co ma dostêp do pe³nych danych. Satelity wtedy te¿ jakoœ ma³o widz¹. Ale œledzenie przeciwników i opozycjonistów jest natychmiast mo¿liwe oczywiœcie nie tak oficjalnie. Wybranie pieniêdzy z bankomatu, czy zap³acenie kart¹ w sklepie natychmiast informuje kogo trzeba, gdzie aktualnie jesteœmy. Jednak najdoskonalszym i powszechnym narzêdziem œledzenia s¹ wszechobecne telefony komórkowe. Co kilka minut nadajniki okreœlaj¹ si³ê sygna³u i lokalizuj¹ nasze po³o¿enie. Wy³¹czona komórka wcale nie oznacza, ¿e nas nikt nie œledzi. W programach telefonów na poziomach, do których u¿ytkownik nie ma dostêpu, dzia³aj¹ funkcje œledz¹ce. Pod³¹czaj¹c komórkê do komputera i tak nie dojdziemy do programów, o których nie mamy pojêcia ani dostêpu. Nawet wyjêcie baterii nie gwarantuje nam prywatnoœci. Mo¿liwe s¹ pods³uchy i podgl¹danie przez kamery wmontowane do telefonów. Prosty eksperyment w domowych warunkach ukazuje, co dzieje siê z nieczynn¹ komórk¹. Otó¿ wystarczy po³o¿yæ komórkê (w stanie czuwania) obok w³¹czonego radia. Co jakiœ czas radio odzywa siê dziwnymi dŸwiêkami, a komórka nie ujawnia ¿adnych sygna³ów i nie reaguje. To s¹ w³aœnie ukryte dzia³ania programów szpieguj¹cych. Oczywiœcie s¹ i inne sygna³y, których nawet ten eksperyment nie ujawni. S¹ wysy³ane zbiorczo w czasie u¿ywania telefonu, abyœmy siê nie zorientowali przypadkiem co siê dzieje. Teraz trzeba tylko czekaæ na czipowanie ludzi. Zapewne bêdzie to uzasadniane naszym bezpieczeñstwem i dla naszego dobra. Tylko kto o tym zadecyduje? Pewnie nie ci na sta³e zaczipowani i przeskanowani na poziomie komórkowym. S¹ laboratoria o zaawansowanych technologiach pracuj¹ce nad odczytywaniem fal mózgowych i ich t³umaczeniem na zrozumia³y jêzyk. W tej chwili s¹ ju¿ odczytywane proste sygna³y - to oficjalnie. Prawdziwe wyniki s¹ objête jednak ca³kowit¹ tajemnic¹. Ale wystarczy odwróciæ proces odczytywania informacji z naszego mózgu i bêdziemy mogli przekazywaæ sugestie, a nawet polecenia z oœrodka dyspozycyjnego dla pojedynczych osób b¹dŸ ca³ych grup ludzi. Metody inwigilacji znane z filmów nadaj¹ siê ju¿ wy³¹cznie do muzeów techniki. Mikrofony kierunkowe, miniaturowe pluskwy pods³uchowe, urz¹dzenia do rejestracji ka¿dego ruchu na klawiaturze komputera, wszystko to jest dostêpne w sklepach internetowych nawet za ma³e pieni¹dze. To, czego tam nie ma maj¹ na wyposa¿eniu specjalne s³u¿by i wykorzystuj¹ bez skrêpowania w sobie tylko znanych celach, bez ¿adnej kontroli. (Wykorzystano: Ÿród³a w³asne i onet.pl) Bogdan Mc ¯ary
Pod koniec ubieg³ego rok na rynku ukaza³a siê p³yta zielonogórskiego zespo³u „GRUPA ROGALA” z muzyk¹ country. Utwory nagrane w jêzyku angielskim œpiewa lider zespo³u Adam Ruszczyñski i Zbigniew Adamczak. Oprócz nich w zespole graj¹ Marek Jachimowicz, Jarogniew D¹browski, Ryszard Zêbrzuski, Tadeusz Weese i Piotr Kwacz. Grupa Rogala obecnie dzia³a w Zielonej Górze. Ciekawych nagrañ mo¿na pos³uchaæ na stronie: www.gruparogala.pl Pog.
Nowe eksponaty w Szybie Lata powojenne na ziemiach zachodnich by³y czasem wielkiej aktywnoœci ludzi dzia³aj¹cych w kulturze, gospodarce i ¿yciu spo³ecznym. Obecnie z jakichœ powodów pomijany jest ich dorobek. W Dworze w Szybie gromadzone s¹ dokumenty i pami¹tki z tamtych czasów. Do zbiorów podarowano ostatnio unikatowe wydanie jednodniówki z 1980 roku i okolicznoœciowy medal. KM
STRONA 7
NR 12/ROK IV
Krajowa Konferencja Naukowa W 90. rocznicê Pierwszego Zjazdu Nauki Polskiej (7-10 kwietnia 1920 r.), który wezwa³ do prowadzenia prac naukowych na prowincji zorganizowana zostanie przez Uniwersytet Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego i Radê Krajow¹ Ruchu Stowarzyszeñ Regionalnych RP Krajowa Konferencja Naukowa na temat „Nauka a regionalizm” pod patronatem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wy¿szego i pod kierownictwem naukowym ks. dr. hab. Henryka Skorowskiego, prorektora UKSW. Konferencja odbêdzie siê na Uniwersytecie Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego w II po³owie kwietnia br. Do udzia³u w Konferencji zaproszeni zostali uczeni ze wszystkich uczelni w Polsce zajmuj¹cy siê regionalizmem oraz wybitni dzia³acze ze stowarzyszeñ regionalnych. W czasie konferencji planowane jest og³oszenie komunikatu o przejêciu przez UKSW zbiorów by³ego Krajowego Oœrodka Dokumentacji Regionalnych Towarzystw Kultury w Ciechanowie i zapowiedŸ utworzenia Instytutu Regionalizmu. Zorganizowana bêdzie równie¿ wystawa monografii miejscowoœci wydanych przez stowarzyszenia regionalne.
MARZEC 2010
Anna Maria Szewczuk-Szwedo debiutowa³a w Radiowej Ksi¹¿ce Poetyckiej w Radiu Zachód w 1995 roku. Jest cz³onkiem Zwi¹zku Literatów Polskich oddzia³ w Zielonej Górze. Wyda³a 5 tomików poezji oraz w 2007 roku zbiór sentencji i aforyzmów "Kryszta³owe myœli".
Wojciech Jachimowicz
Lubuskie koœcio³y drewniane i szachulcowe
Boryszyn Koœció³ filialny pod wezwaniem Zwiastowania Najœwiêtszej Marii Panny w Boryszynie - parafia Ka³awa, gmina Lubrza. Barokowy koœció³ drewniany o konstrukcji zrêbowej pokryty blach¹, zbudowany w roku 1648. Wie¿a pochodzi z 1630 roku. Wnêtrze barokowoludowe z polichromiami z XVII wieku.
(WaX)
Wydawca: Wojciech Jachimowicz Adres redakcji: Dwór w Szybie, 67-124 Nowe Miasteczko e-mail: merkuriusz_regionalny@op.pl tel.: 603930962 Redaguje: Wojciech Jachimowicz - red. naczelny, zespó³ Fotografie pochodz¹ z archiwum Redakcji Nr rej. 333, Ns. Rej. Pr. 18/07 Merkuriusz dostêpny na stronie: www.jachimowicz2006.republika.pl Za nades³ane teksty redakcja nie przewiduje honorariów.
STRONA 8
Wiersz "Za rêkaw..." pochodzi z tomiku wydanego w lutym 2010 roku przez Ko¿uchowski Oœrodek Kultury i Sportu "Zamek" po II Konkursie Poetyckim na najpiêkniejszy wiersz mi³osny.
Za rêkaw... do nieba poci¹gam Ciebie za rêkaw poprawiaj¹c w³osy, pij¹c kawê, œmiej¹c siê droga wydaje siê d³uga bardzo i krêta udajesz, ¿e nie widzisz a ja chcê byœ, teraz pog³aska³ mnie po skroniach przeci¹gasz rêce patrzysz niby za okno bêdê lustrem twoich marzeñ bêdziesz lustrem moich spe³nieñ