Niebezpieczeństwa gór

Page 1

Niebezpieczeństwa gór „Góry są poza Dobrem i Złem” /Goethe/ To znane powiedzenie Goethego „Góry są poza Dobrem i Złem” charakteryzują bezsprzeczny obiektywizm Gór. Należy go rozumieć w sensie dwojakim: po pierwsze, Góry oglądane z daleka nie są dla nas ani niebezpieczne, ani też bezpieczne – a po drugie, Góry nigdy nie były dla człowieka przeciwnikiem, którego pragnęłyby unicestwić. Dlatego też każdy, kto idzie w góry, musi realnie zdawać sobie sprawę, że na niego, i tylko na niego, spadają konsekwencje jego poczynań. Fachowe poznanie gór, jak najbardziej szczegółowe, wielopłaszczyznowe, w znacznej mierze zmniejsza ryzyko niebezpieczeństwa, z jakim człowiek może się spotkać w górach podczas uprawiania turystyki, narciarstwa czy alpinizmu. Góry mają swoje prawa. Kto je zna i ich nie lekceważy, ten ma szansę przeżyć w nich i ciągle do nich wracać. Każde góry mają swoją specyfikę, każda pora roku w górach dla turysty to inne wyzwanie. Znajomość reguł, ocenianie, przewidywanie, zabezpieczenie i właściwe przygotowanie – to wartości ponadczasowe w każdym sportowym i turystycznym działaniu, gdzie zasadniczym ogniwem w łańcuch zdarzeń jest człowiek i góry. Dogłębne poznawanie tematu, to podstawa bezpiecznego działania. Dla mieszkańców miast i równin najzupełniej niezrozumiały jest, że można zginąć w górach w sierpniowej zadymce śnieżnej, a w okresie zimy kalendarzowej doznać ciężkiego oparzenia słonecznego; albo, że na skalnej pionowej ścianie można utopić się w potokach spowodowany oberwaniem chmury. Cienka warstwa śniegu zmieniona w brudną, kleistą maź na wielkomiejskim asfalcie, nie nasuwa rozmyślań nad splotem zagadnień, które – jak na razie – dopiero częściowo rozwiązane są przez specjalistów, zajmujących się naukowym badaniem śniegu i lawin. Wyniki tych badań są zaskakujące, i właśnie w zaskoczeniu należy dopatrywać się największego i najbardziej tragicznego w skutkach efektu końcowego rozrachunku między – z jednej strony – naszą wiedzą i niewiedzą, naszą sprawnością czy też jej brakami, a z drugiej strony tym, z czym możemy się w górach zetknąć, z tym co może nas w nich zaskoczyć – czyli z tym co potocznie określamy jako niebezpieczeństwa gór. W poznaniu gór i grożących nam wśród nich niebezpieczeństw uczyniono od czasów Whympera i Zsigmondy`ego ogromny krok naprzód. Dzisiejszy alpinista ma do swej dyspozycji świetne mapy, przewodniki, barometry – wysokościomierze, udoskonalony, atestowany sprzęt alpinistyczny , którego podstawą są stopy lekkich metali i włókno syntetyczne. Człowiek działający w górach ma prognozy meteorologiczne, a nawet łączność z doliną, bazą, domem czy schroniskiem przy pomocy telefonów komórkowych czy radiotelefonów, istnieje już łączność satelitarna. Człowiek działający sportowo w górach ma przede wszystkim, w większości przypadków, świadomość, że już ktoś przed nim pokonał trudności danej drogi, a gdy dojdzie do nieszczęścia ma świadomość, że ktoś zawiadomi GOPR. Emil Zsigmondy, w swej fundamentalnej pracy „ Die Gefahren der Alpen”, wprowadził podział na niebezpieczeństw na obiektywne i subiektywne. Do pierwszej kategorii zalicza on niebezpieczeństwa, których źródłem jest natura, do drugiej te, których przyczyna leży w nas samych i w naszym działaniu. Profesor Wilhelm Paulcke uzupełnia te pojęcia terminem niebezpieczeństwo „zawinione”. Ponieważ jednak podział ten jest w pewnej mierze sztuczny, w tym opracowaniu omówimy niebezpieczeństwa grożące w górach, według pewnych charakterystycznych typów, dzieląc je na:


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.