Columbia Lipiec 2018

Page 1

JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:12 AM Page C1

RYC E R Z E KO LU M BA

L IPIEC 2018


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:29 AM Page C2

RYC E R Z E KO LU M BA

Każdego dnia Rycerze z całego świata mają okazję uczynić świat lepszym miejscem przez służbę lokalnej społeczności, zbiórkę pieniędzy i modlitwę. Darzymy szacunkiem każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i poświęcenie na rzecz budowania lepszego świata.

Delegat Stanowy Tomasz Wawrzkowicz w towarzystwie kard. Stanisława Dziwisza mianuje Brata Stanisława Ścianę z rady 15416 im. św. Brata Alberta w Chmielniku na funkcję Delegata Rejonowego Rejonu 12. Zaprzysiężenie Rady Stanowej na rok bratni 2018-2019 odbyło się w niedzielę, 24 czerwca 2018 roku w Zakopanem, w parafii pw. Świętego Krzyża. Kardynał Dziwisz odprawił mszę św. i wygłosił homilię do Rycerzy Kolumba, zgromadzonych gości i parafian.

wyślij zDjęcie twojej RaDy w aKcji wRaz z opisem na aDRes : columbia , 1 columbus plaza , new haven , ct 06510-3326 lub e - mailem na aDRes : Knightsinaction @ Kofc . oRg .

COLUMBIA ♦

LIPIEC 2018

Zdjęcie dzięki uprzejmości Kronos Media

Rycerze miłosierdzia


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:13 AM Page 1

rycerze kolumba lipiec 2018 ♦ Tom 98 ♦ Numer 7

COLUMBIA K O M E N TA R Z E

50 lat Humanae Vitae ARTYKUŁY

6

Życie jest darem

19682018

dwa pokolenia rodzin rycerzy kolumba dzielą się przemyśleniami na temat radości z posiadania dzieci i bycia otwartym na życie. alton j. Pelowski

14

50 lat temu kościół katolicki przewidywał konsekwencje rewolucji seksualnej. mary eberstadt

12 #MeToo and Humanae Vitae informacje o napaściach seksualnych skłaniają naszą kulturę do ponownego spojrzenia na to, co ją skierowało do tego punktu oraz na drogę wyjścia, jaką oferuje kościół katolicki.

NPR: Prawdziwy dar od Boga naturalne planowanie rodziny pozwoliło nam odłożyć w czasie zajście w ciążę, a później pomogło nam w spłodzeniu potomstwa. Ponadto uratowało życie mojej żonie. james cueva

16

10 Profetyczna wizja błogosławionego Pawła VI

Nasz krzyż i nasze błogosławieństwa

helen alvaré

28 Spójność ludzkiej miłości (o tym, dlaczego małżeństwo, seks i dzieci stanowią całość) kościół, jako kochająca matka, próbuje wyrazić i zachować znaczenie małżeństwa. david s. crawford

cierpienie wywołane bezpłodnością poszerzyło nasze rozumienie owocności małżeństwa. elizabeth kirk

18

21

22

Mąż i uzdrowiciel

30 Św. Jan Paweł II: Misjonarz miłości i życia

ginekolog i rycerz kolumba poszukuje etycznych metod leczenia niepłodności dla swojej żony i pacjentów.

rewolucyjna wizja jana Pawła ii dotycząca małżeństwa i rodziny, która wzmocniła nauczanie Humanae Vitae, wyrosła z jego pracy duszpasterskiej.

jennifer brinker

george weigel

„Tak” wyrażone czystością młody rycerz kolumba mówi o tym, jak cnota i seksualna uczciwość mogą pomóc w budowaniu kultury życia i miłości.

13 Co się stało z bombą populacyjną?

chad etzel

14 Naturalne planowanie rodziny a antykon-

steven w. mosher

cepcja: jaka jest różnica?

Dobra nowina o trudnym nauczaniu wywiad z ks. prałatem davidem toupsem o towarzyszeniu tym, którzy mają trudności z przyjęciem nauczania kościoła o seksualności i małżeństwie.

janet e. smith

25 Zagrożenia hormonalnej kontroli urodzin lek. med. kathleen m. raviele

FELIETONY

redakcja columbii

24

Naszych czterech synów małżeństwo opowiada o tym, jak zamiana antykoncepcji na naturalne planowanie rodziny pozwoliła rozkwitnąć ich związkowi.

3

Od załamania do szczęścia Po przeprowadzonej wazektomii i w trakcie postępowania rozwodowego byliśmy razem z żoną przekonani, że dni naszego wiernego i owocnego małżeństwa skończyły się. greg alexander

Godność każdego ludzkiego życia w przededniu Światowego spotkania rodzin papież franciszek potwierdza ważny związek pomiędzy etyką życia a etyką społeczną. najwyższy rycerz carl a. anderson

tom i kathy nuttle

26

PONADTO

4

Mądry, kochający i odważny pasterz mimo sprzeciwów papież Paweł vi pokornie promował nauczanie kościoła o małżeństwie i ludzkim życiu. najwyższy kaPelan arcybiskuP william e. lori

LIPIEC 2018

♦ COLUMBIA ♦ 1


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:13 AM Page 2

Celebrując życie i miłość 50 laT TEMU rewolucja seksualna przeżywała swoją pełnię. reformy II soboru Watykańskiego, który zakończył się niecałe 3 lata wcześniej, rozbudziły oczekiwania, że Kościół katolicki podważy swój wieloletni sprzeciw wobec antykoncepcji, przeciwko któremu wypowiadało się wiele osób w tym również otwarcie wyrażający to teologowie. Gdy papież Paweł VI 25 lipca 1968 roku w końcu opublikował encyklikę Humanae Vitae, potwierdzając odwieczną naukę, spotkała się ona z szerokim sprzeciwem. również dzisiaj badania opinii publicznej ukazują, że znakomita większość katolików uważa, iż sztuczna kontrola narodzin jest moralnie akceptowalna lub nawet w ogóle nie jest tematem moralnym. Tego typu dowody sugerują, że Humanae Vitae była ogromną klęską. a zatem jaki możemy mieć powód, aby świętować 50. rocznicę powstania tej encykliki? Pierwsza odpowiedź na to pytanie znajduje się w punkcie 18. samego dokumentu. W tym miejscu Paweł VI przewiduje odrzucenie encykliki, pisząc, że „Kościół (...) nie dziwi się temu, że podobnie jak Boski jego Założyciel, postawiony »jest na znak, któremu sprzeciwiać się będą«. Nie zaniedba z tego powodu bynajmniej nałożonego mu obowiązku głoszenia z pokorą i stanowczością całego prawa moralnego, tak naturalnego, jak ewangelicznego”. ojciec Święty wyjaśnia później, że w przeciwieństwie do popularnego przekonania, Kościół nie ma upoważnienia do tego, by zmienić tego rodzaju nauczanie o moralności. Kościół raczej interpretuje i głosi je, by bronić ludzkiej godności i promować „prawdziwe dobro człowieka”. Z tego też powodu pytać o to, czy encyklika okazała się „sukcesem” oznacza po prostu zadać niewłaściwe pytanie. Parafrazując św. Teresę z Kalkuty — Bóg nie wzywa nas do bycia ludźmi sukcesu, ale do bycia ludźmi wiary. ostatecznie Humanae Vitae jest bardziej aktualne dziś niż kiedykolwiek wcześniej, w szczególności w świetle 2 ♦ COLUMBIA ♦

LIPIEC 2018

kulturowych, kościelnych i naukowych odkryć poczynionych w ciągu ostatnich 5 dekad. Po pierwsze, stało się to coraz bardziej jasne, że rewolucja seksualna, wbrew swojej obietnicy „wolnej miłości”, nie przyniosła ani autentycznej wolności ani autentycznej miłości. Wręcz przeciwnie. Niewątpliwie ekspansja kultury śmierci i rozbicie pojęcia rodziny udowodniły, że ostrzeżenia Pawła VI z Humanae Vitae były prorocze (s. 10). Ponadto Kościół wykształcił głębsze przyjęcie i zrozumienie przesłania encykliki o miłości małżeńskiej w szczególności dzięki pontyfikatowi św. Jana Pawła II, który zainspirował nowe pokolenie księży zapalonych do głoszenia Ewangelii Życia (s. 22 i s. 30). Wreszcie katoliccy lekarze i badacze w odpowiedzi na wezwanie Pawła VI wyświadczyli ogromną służbę dla społeczeństwa, rozwijając naukę o płodności (s. 20). W sercu każdego z powyższych odkryć stoją prawdziwi ludzie i relacje, które dowodzą konkretnego wpływu zrozumienia, przyjęcia i głoszenia mądrości Kościoła w temacie życia i miłości. To zaś prowadzi nas do innego dokumentu Pawła VI opublikowanego 7 lat przed Humanae Vitae. W swojej apostolskiej adhortacji Evangelii Nuntiandi, która skutecznie nawoływała do nowej ewangelizacji, Paweł VI wyjaśnił, że „człowiek naszych czasów chętniej słucha świadków, aniżeli nauczycieli; a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami” (41). Innymi słowy, główną drogą, na której Kościół ewangelizuje, jest żywe świadectwo swoich członków. Niniejszy rocznicowy numer Columbii pełen jest przekonujących świadectw ludzi, którzy odkryli życiodajne orędzie Kościoła na temat małżeńskiej miłości. Zapraszamy do zapoznania się z ich historiami o nadziei z otwartym umysłem i sercem, abyście także mogli lepiej zrozumieć, dlaczego Humanae Vitae autentycznie jest czymś, co należy świętować.♦ alToN J. PEloWsKI rEdaKTor NaCZElNy

COLUMBIA WydaWCa rycerze Kolumba ________ NaJWyŻsI oFICEroWIE Carl a. anderson Najwyższy RyCERz JE abp Wiliam E. lori Najwyższy KapElaN Patrick E. Kelly zastępCa NajwyższEgo RyCERza Michael J. o’Connor Najwyższy sEKREtaRz ronald F. schwarz Najwyższy sKaRbNiK John a. Marrella Najwyższy adwoKat ________ ZEsPÓŁ rEdaKCyJNy alton J. Pelowski REdaKtoR NaCzElNy andrew J. Matt REdaKtoR Margaret B. Kelly REdaKtoR

Czcigodny sługo boży Michaelu Mcgivney’u (18521890), apostole Młodych, obrońco chrześcijańskiego życia rodzinnego, założycielu Rycerzy Kolumba wstawiaj się za nami! ________ JaK do Nas doTrZEĆ poCzta ColUMBIa 1 Columbus Plaza New Haven, CT 06510-3326 zMiaNa adREsu 203-752-4210, option #3 addresschange@kofc.org KaRtKi z ModlitwaMi i dostawy 203-752-4214 pytaNia do ColuMbii 203-752-4398 Fax 203-752-4109 biuRo obsługi KliENta KoFC 1-800-380-9995 E-Mail columbia@kofc.org iNtERNEt kofc.org/columbia ________ Członkami Rycerzy Kolumba mogą być jedynie mężczyźni, którzy ukończyli 18 lat i są praktykującymi katolikami pozostającymi w duchowej łączności ze stolicą apostolską. wymóg bycia praktykującym katolikiem oznacza, że dany mężczyzna akceptuje urząd Nauczycielski Kościoła katolickiego w sprawach wiary i moralności, dąży do życia zgodnego z przykazaniami Kościoła katolickiego, a także może przystępować do sakramentów Świętych.

________

Chronione prawami autorskimi © 2018 Wszelkie prawa zastrzeżone ________ Na oKŁadCE jim i Maureen Mclane'owie wraz z córką Coleen i zięciem louisem oraz szóstką swoich wnuków w Edmonton w prowincji alberta (zobacz tekst na s. 6).

Na okładce: Zdjęcie: Curtis Trent

Edy TorIal


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:13 AM Page 3

BUDUJĄc LEPSZY ŚWIAT

Godność każdego ludzkiego życia W przededniu Światowego Spotkania Rodzin papież Franciszek potwierdza ważny związek pomiędzy etyką życia a etyką społeczną Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson W MoIch felietonach w styczniowej i kwietniowej „columbii” rozważałem encyklikę Humanae Vitae bł. papieża Pawła VI i jej trwałego przesłania o małżeństwie i darze życia, których dotyczą kolejne strony niniejszego numeru. Miesiąc później, 25 maja, Irlandczycy znieśli Ósmą Poprawkę do konstytucji, która przez dziesięciolecia broniła życia niezliczonej liczby nienarodzonych dzieci przed aborcją. Zniesienie Ósmej Poprawki to nie tylko katastrofa w zakresie ochrony życia, ale także odzwierciedlenie ogromnej porażki w zakresie ewangelizacji. I to powinno być dla nas sygnałem ostrzegawczym. opatrznościowo złożyło się, że papież Franciszek miał odwagę ustanowić właśnie Irlandię miejscem Światowego Spotkania Rodzin, które odbędzie się w przyszłym miesiącu. Przygotował także podłoże dla tego spotkania niedawną publikacją swojej adhortacji apostolskiej o wezwaniu do świętości Gaudete et Exsultate (Cieszcie się i radujcie). W Gaudete et Exsultate znajduje się wiele myśli godnych rozważenia. W jednym z punktów papież pisze, że „jasna, stanowcza i żarliwa musi być na przykład obrona istoty niewinnej, jeszcze nie narodzonej, ponieważ stawką jest w tym wypadku godność życia ludzkiego, zawsze świętego, czego wymaga miłość do każdej osoby, niezależnie od etapu jej rozwoju. Ale równie święte jest życie ubogich, którzy już się urodzili i zmagają się z biedą, opuszczeniem, wykluczeniem, handlem ludźmi, ukrytą eutanazją chorych oraz osób starszych (...). Nie możemy wyznaczać sobie ideału świętości, który pomijałby niesprawiedliwość tego świata (...)” (101).

Żadna organizacja nie zdaje sobie z tego sprawy mocniej niż Rycerze Kolumba. Nasze działania w zakresie obrony godności każdego ludzkiego życia są „jasne, stanowcze i żarliwe”. Sama nasza Inicjatywa Ultrasonograf, której celem jest ochrona życia zarówno matki, jak i dziecka poprzez zapewnienie ponad 950 aparatów USG wykwalifikowanym centrom prowadzenia ciąży, uratowała już ponad setki tysięcy istnień. Papież Franciszek pisze dalej w Gaudete et Exsultate, iż „często słyszymy, że (...) tematem marginalnym powinna być na przykład sytuacja migrantów. Niektórzy katolicy twierdzą, że jest to temat drugorzędny w porównaniu z »poważnymi« zagadnieniami bioetyki. Można rozumieć, że osoba mówiąca takie rzeczy, to polityk troszczący się o swoje sukcesy, ale nie chrześcijanin” (102). Papież ma rację. Nie są to „marginalne” tematy, ponieważ nie ma „marginalnych” ludzi. Istnieją publiczne kwestie, które dotyczą aktów złych w swej naturze, takich jak celowe zabicie niewinnej istoty ludzkiej, jak to ma miejsce w przypadku aborcji. Ale istnieją także inne kwestie, które odwołują się do roztropnych osądów, z którymi również niektórzy rozsądni ludzie mogą się nie zgadzać. Ale nie oznacza to, że są one „marginalne”. Tu również Rycerze Kolumba są liderami — w ciągu ostatniego roku bratniego przekazaliśmy ponad 185 milionów dolarów oraz poświęciliśmy ponad 75 milionów godzin na charytatywną służbę. Święty Jan Paweł II w Evangelium Vitae wyjaśnił silny związek pomiędzy etyką życia a etyką społeczną: „Nie może

też mieć solidnych podstaw społeczeństwo, które — choć opowiada się za wartościami takimi jak godność osoby, sprawiedliwość i pokój — zaprzecza radykalnie samemu sobie, przyjmując i tolerując najrozmaitsze formy poniżania i naruszania życia ludzkiego, zwłaszcza życia ludzi słabych i zepchniętych na margines” (101). Katolicy są odpowiedzialni za to, by naciskać na tych, którzy są odpowiedzialni za dobro publiczne, aby skupiali oni debatę publiczną na tym, co trzeba: na szacunku dla godności każdej istoty ludzkiej i na świętości każdego ludzkiego życia. To dlatego papież Franciszek przypomina nam, że świętość, ewangelizacja, miłosierdzie i postęp ludzki są ze sobą głęboko złączone. I, jak uwidoczni się to podczas Światowego Spotkania Rodzin, wszystkie te aspekty chrześcijańskiego życia mają swój dom w rodzinie. Zakon zawsze dążył do ewangelizacji i wzmocnienia duchowego życia katolickich rodzin. Umacniamy naszą inicjatywę Budowania Kościoła Domowego poprzez nasz nowy model programowy Wiara przez Uczynki, który zachęca rady, by czyniły jeszcze więcej w zakresie działań na rzecz wiary, rodziny, społeczności i życia. Jako Rycerze Kolumba będziemy jeszcze jaśniej żyć w sposób, który świadczy o chrześcijańskim powołaniu do świętości, ewangelizacji, miłosierdzia i sprawiedliwości społecznej. Vivat Jezus!

LIPIEC 2018

♦ COLUMBIA ♦ 3


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:13 AM Page 4

UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE

Mądry, kochający i odważny pasterz Mimo sprzeciwów papież Paweł VI pokornie promował nauczanie Kościoła o małżeństwie i ludzkim życiu Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori 14 PAŹDZIERNIKA papież Franciszek Głębsze spojrzenie na Humanae Vitae kanonizuje bł. Pawła VI. Papież Paweł ukazuje, że Paweł VI nie ograniczył się zazostał wybrany na Stolicę Piotrową w ledwie do potwierdzenia sprzeciwu wobec 1963 roku podczas II Soboru Watykań- antykoncepcji. Papież zaoferował nauczaskiego i pełnił swoją funkcję aż do nie, które otwiera drogę cnotliwego sza- więcej, rzeczywiście miały miejsce. W śmierci w 1978 roku. Był odpowie- cunku dla daru ludzkiego życia i znaczenia opozycji do nich nauczanie Kościoła redzialny za postęp nauczania i reform ludzkiej seksualności. Pisząc w erze szyb- spektuje dar życia ludzkiego i ukazuje soborowych, co było zadaniem przytła- kich przemian i społecznego przewrotu, parom małżeńskim, jak odnosić się do czającym, ale które realizował z mądro- spostrzegł, że ludzie zmagają się z nowym siebie wzajemnie w pełny szacunku i ścią, miłością i odwagą. podejściem do seksualności i że nowe me- miłości sposób. Ojciec Święty był przede W Humanae Vitae Ojciec wszystkim uczniem Jezusa. Był Święty wzywał pary małżeńskie, człowiekiem głębokiej modlitwy by stworzyły miłosną jedność i surowej pokuty. Był intelektuaNadszedł czas dla ludzi z całego świata, przed obliczem Boga; jedność, listą zanurzonym w kulturze, która jest otwarta na dar nowego który wnikliwie śledził trendy fiżycia; miłość, która jest całkowita aby odkryli to mądre i pełne miłości lozoficzne, teologiczne i współi wierna; miłość, która jest zwrónauczanie papieża Pawła VI. czesną debatę, które pomogły cona ku płodności i formowaniu utorować drogę soborowi. Ukadzieci w kochającym otoczeniu zał nam swoje duszpasterskie rodziny. Przypomniał katolikom i serce w głębokich encyklikach na temat tody kontroli poczęć zrodziły pytania o wszystkim ludziom dobrej woli o pochoautentycznego ludzkiego i ekonomicz- nauczanie Kościoła. Istotnie, wielu przy- dzącym od Boga związku pomiędzy jednego postępu oraz głoszenia Ewangelii w naglało papieża, aby kierowany współczu- noczącym i prokreacyjnym wymiarem dzisiejszym świecie. ciem wobec par małżeńskich zmienił ludzkiej seksualności. Zaprosił pary, by Bł. Paweł VI, kiedy wydał swoją prze- nauczanie Kościoła. Wielu twierdziło rów- rozważyły moralnie dopuszczalne społomową encyklikę Humanae Vitae (O nież, że rozluźnienie nauczania umocni soby realizowania odpowiedzialnego rozasadach moralnych w dziedzinie przeka- życie rodzinne i uczyni kościelną misję dzicielstwa, odrzucając nienaturalne zywania życia ludzkiego) w lipcu 1968 głoszenia Dobrej Nowiny bardziej wiary- formy kontroli narodzin, które nie wzyroku, podjął współczesny temat kontroli godną — były to puste twierdzenia, któ- wają do dialogu i współpracy. narodzin z taką samą mądrością, miłością rym późniejsza historia zadała kłam. Dziś, wobec negatywnych społecznych i odwagą, jakie charakteryzowały całe Bł. Paweł VI wiedział, że droga na konsekwencji rewolucji seksualnej, wielu jego życie i posługę. Niestety jego proro- skróty w kwestiach takich, jak miłość ludzi ocknęło się. Ale świadomość nie cze nauczanie przez wielu zostało przyjęte między ludźmi, życie, małżeństwo i ro- wystarczy. Zło takie jak rozpad rodziny z wrogością, a dziś pozostaje masowo ig- dzina prowadzi do głębokiego poczucia nie może zostać zwyciężone bez odnonorowane. Nadszedł jednak czas dla ludzi nieszczęścia i do okropnych społecznych wionej pochwały cnót czystości, skromz całego świata, aby odkryli to, co wiele konsekwencji. Przewidział wzrost nie- ności, samokontroli i praktykowania ich wierzących par już dostrzegło — mądre i wierności, obniżenie standardów moral- wraz z głębokim szacunkiem wobec drupełne miłości nauczanie papieża Pawła VI nych, brak szacunku dla życia, brak giego człowieka. Papież Paweł pokazał na temat godności ludzkiego życia i Bo- szacunku dla kobiet, rozkład wartości ro- nam drogę mądrości, miłości i odwagi. żego planu na nie. dziny — wszystkie te elementy, a nawet Podążmy za nim.♦ 4 ♦ COLUMBIA ♦

LIPIEC 2018


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:13 AM Page 5

WyzWAnie nAJWyżSzegO kAPelAnA

Poniżej znajduje się pierwsza część nowej serii miesięcznych rozważań połączonych z praktycznym wyzwaniem wobec Rycerzy (i innych czytelników) od Najwyższego Kapelana abpa Williama E. Loriego: Wtedy Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco!” (Ewangelia z dnia 22 lipca, Mk 6, 30-31) Jeśli przyglądamy się uczciwie, wiemy, że nie jesteśmy zbyt dobrzy w udawaniu się „osobno na miejsce pustynne”, by „wypocząć nieco”. Faktem jest, że ponad 80% z nas sięga po smartfona jeszcze przed porannym myciem zębów i spędza z nim czas w ciągu ostatniej godziny przed pójściem spać. Podobnie jak apostołowie koncentrujemy się na tym, by dużo zrobić. Ale wyobraźmy sobie, co się stanie, jeśli prawdziwie odpowiemy na

intencJe MOdliteWne OJcA ŚWiĘtegO

Aby kapłani, którzy w trudzie i samotności żyją pracą duszpasterską, czuli się wspomagani i pokrzepiani przez przyjaźń z Panem i braćmi.

PAPIEŻ FRANCISZEK: fot. CNS/Evandro Inetti, pool — BŁOGOSŁAWIONY PAWEŁ VI: fot. CNS

kAlendArz liturgiczny 3 lipca Święto św. Tomasza, Apostoła 11 lipca Święto św. Benedykta, opata, patrona Europy 12 lipca Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika 16 lipca Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel 18 lipca Wspomnienie św. Szymona z Lipnicy 23 lipca Święto św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy 25 lipca Święto św. Jakuba, Apostoła 26 lipca Wspomnienie św. Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny 31 lipca Wspomnienie św. Ignacego Loyoli, prezbitera

wyzwanie Jezusa, by „pójść” i modlić się w samotności każdego poranka, odpoczywając w Jego obecności i z Jego Słowem. Jezus zaprasza nas, by rozpocząć od najważniejszego. Potraktujmy poważnie jego słowa i zmieńmy to, co musimy zmienić. Wyzwanie Najwyższego Kapelana Arcybiskupa Williama E. Loriego: W tym miesiącu wzywam Was, abyście „poszli” w ciche miejsce, by modlić się przynajmniej 5 minut dziennie z samego rana, jeszcze zanim spojrzycie na smartfona lub włączycie telewizor. Będą Wam towarzyszyć wzloty i upadki, ale starajcie się być tak wytrwali, jak to możliwe. Ponadto wzywam Was, byście odpowiedzieli na zaproszenie Jezusa, by „wypocząć nieco”, robiąc w niedzielę, która jest dniem odpoczynku, coś prawdziwie pomocnego w nabieraniu sił.♦

kAtOlik MieSiącA

Błogosławiony Paweł Vi (1897-1978) giOVAnni BAttiStA Montini urodził się w concesio w północnych Włoszech w 1897 roku. Jego ojciec był prawnikiem i redaktorem gazety, a matka aktywną działaczką Akcji katolickiej. Jako jeden z trójki braci młody Montini został uformowany przez jezuitów i oratorianów św. Filipa neri w pobliskim mieście Brescia, gdzie wstąpił do seminarium. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1920 roku, a następnie został wysłany do rzymu, gdzie kształcił się na dyplomatę. Przez ponad 30 lat służył w watykańskim Sekretariacie Stanu. Blisko współpracował z kard. eugenio Pacellim, który w 1939 roku został wybrany na papieża jako Pius Xii, a w 1954 mianował Montiniego arcybiskupem Mediolanu. Papież Jan XXiii w kilka miesięcy po swoim wyborze w 1958 roku, podniósł Montiniego do godności kardynalskiej. 5 lat później Montini został wybrany papieżem i przyjął imię Paweł Vi. następnego dnia pontyfikatu przedstawił swój program: kontynuować ii Sobór Watykański, zrewidować prawo kanoniczne, pracować dla sprawiedliwości i pokoju oraz dążyć do jedności chrześcijan. Był pierwszym papieżem, który rozlegle podróżował, odwiedzając Azję, Afrykę,

ziemię Świętą i główną siedzibę Onz w nowym Jorku, gdzie apelował o pokój na świecie i nazwał kościół „znawcą ludzkości”. z jego 7 encyklik najbardziej zapamiętane zostały Populorum Progressio z 1967 i Humanae Vitae z 1968 roku. W kwietniu 1978 Paweł Vi podziękował radzie dyrektorów rycerzy kolumba za lojalne wsparcie zakonu. „liczę na Was. (…) rycerze kolumba, abyście przynieśli świętość światu” — powiedział. „chrystus potrzebuje Waszej braterskiej troski tam, gdzie mieszkacie, aby ukazywać sprawiedliwość w Waszych wspólnotach, szerzyć pokój i prawdę w świecie”. Paweł Vi zmarł 6 sierpnia 1978 roku w wieku 80 lat. został beatyfikowany przez Papieża Franciszka 19 października 2014 roku, a 14 października bieżącego roku zostanie ogłoszony świętym.♦

LIPIEC 2018

♦ COLUMBIA ♦ 5


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:14 AM Page 6

Życie jest darem Dwa pokolenia rodzin Rycerzy Kolumba dzielą się przemyśleniami na temat radości z posiadania dzieci i bycia otwartym na życie

K

iedy Jim McLane był na studiach weterynaryjnych w Saskatoon, w prowincji Saskatchewan, małżeństwo i rodzina nie były dla niego priorytetem. Zrezygnował z randek, żeby skupić się na studiach, a towarzysząca mu intencja wzięcia ślubu za jakiś czas — i być może wychowywania dzieci — była mglista. Po ukończeniu studiów ożenił się i stopniowo dojrzewał do otwarcia się na większą rodzinę. Wraz z żoną, Maureen, zaangażowali się w życie swojej parafii w North Battleford, a Jim pełnił funkcję przewodniczącego komitetu ds. pro-life w radzie Rycerzy Kolumba 7336 im. św. Józefa. Dziś mają siedmioro dzieci oraz siedemnaścioro wnucząt. Wyczekują kolejnych. W ubiegłym roku rodzina McLane’ów zdobyła drugie miejsce Międzynarodowym Konkursie Rycerzy Kolumba na Rodzinę Roku. Kiedy 17 czerwca wraz z Maureen obchodzili swoją 40. rocznicę ślubu, Jim myślał o głębokiej wdzięczności za swoje małżeństwo i rodzinę. Pierwszy raz usłyszałem o McLane’ach od ich najstarszego dziecka, Colleen Rouleau, z którą studiowałem na Papieskim Instytucie Jana Pawła II dla

Studiów nad Małżeństwem i Rodziną w Waszyngtonie, D.C. Gdy spotkałem ich po raz pierwszy pod koniec 2004 roku, Colleen i Louis byli świeżo po ślubie. Mile wspominam chwile, gdy ich poznawałem, a także te, kiedy po narodzinach ich pierwszej córeczki rok później słuchałem o radościach i zmaganiach nowych rodziców. Dzisiaj Colleen i Louis mieszkają w Edmonton w prowincji Alberta, a ich rodzina znacząco się zwiększyła. Obecnie Colleen jest w ciąży z siódmym dzieckiem — osiemnastym wnukiem Jima i Maureen. Louis, z wykształcenia teolog, jest członkiem rady 1184 w Edmonton i od 5 lat pracuje jako agent Rycerzy Kolumba. Nie każde małżeństwo jest powołane lub jest w stanie mieć siedmioro dzieci, ale wszyscy, którzy przyjmują dzieci jako „najcenniejszy dar małżeństwa”, są uprzywilejowanymi świadkami i uczestnikami hojnej miłości Boga (por. Gaudium et Spes 50; Humanae Vitae 9-10). Miałem ostatnio okazję porozmawiać z rodziną McLane’ów i Rouleau o ich doświadczeniu rodzicielstwa, a poniżej znajdują się najważniejsze fragmenty tych rozmów. — Alton J. Pelowski, Redaktor Naczelny

Jim i Maureen McLane’owie z Battleford, w prowincji Saskatchewan, wraz z córką i zięciem — Colleen i Louisem Rouleau — oraz ich dziećmi na placu zabaw w Edmonton w prowincji Alberta. McLane’owie, którzy niedawno świętowali 40. rocznicę ślubu, byli finalistami Międzynarodowego Konkursu Rycerzy Kolumba na Rodzinę Roku w 2017 roku. 6 ♦ COLUMBIA ♦

LIPIEC 2018


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:14 AM Page 7

LIPIEC 2018

♦ COLUMBIA ♦ 7


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:15 AM Page 8

8 ♦ COLUMBIA ♦

LIPIEC 2018

Jim McLane bawi się z swoją 2-letnią wnuczką, Inès, na oczach żony, Maureen. McLane'owie mają siedmioro dorosłych dzieci, a ich najstarsza córka, Colleen Rouleau jest w ciąży z ich osiemnastym wnukiem.

✼✼✼ MAUREEN: Kiedy Colleen spodziewała się naszego pierwszego wnuka, byłam trochę skonsternowana. Wciąż mieliśmy w domu trójkę nastolatków. Na początku myśleliśmy, że będziemy tylko udawać dziadków, ale szybko przyzwyczailiśmy się do bycia Babcią i Dziadkiem. JIM: Naprawdę cieszymy się, widząc wszystkie nasze wnuki spotykające się ze swoimi kuzynami. Dzieje się tak zazwyczaj raz lub dwa razy do roku i to miłe widzieć, że są przyjaciółmi i się ze sobą dogadują. Autentycznie nie potrafią się doczekać spotkań ze sobą. ✼✼✼ MAUREEN: Jedyne, co zmieniłabym, gdybym mogła cofnąć się w czasie, to spędzałabym trochę więcej czasu z każdym z naszych dzieci. Kiedy dorastają, spędza się tyle czasu na ich upominaniu — zwłaszcza małych chłopców — że ma się także tendencję do traktowania ich jako grupę. Życzyłabym sobie, żebym mogła spędzić z nimi więcej czasu, dając do zrozumienia każdemu, jak bardzo ich kocham. JIM: Zgadzam się, ale innym prawdziwym błogosławieństwem, którego się nie spodziewasz, jest relacja ze swoimi dziećmi jako osobami dorosłymi. Nie są tylko naszymi synami i córkami, ale stają się później naszymi przyjaciółmi. Bez naszych dzieci moje życie nie byłoby spełnione. Gdy się starzejemy, pocieszające jest wiedzieć, że będą nas kochać bez względu na wszystko. Wiedza o tym, że wielu jest samotnych ludzi, którzy nie mają dużej rodziny, sprawia, że jesteśmy w pełni świadomi błogosławieństwa, jakie otrzymaliśmy.

Zdjęcia: Curtis Trent

MAUREEN MCLANE: W życiu rodzinnym wiele można mówić o miłości i radości, których doświadczasz przez poświęcenie i cierpienie. Nauczyłam się na przykładzie moich rodziców, że ofiary, które ponosisz, to nic w porównaniu z pięknem i szczęściem, które dają. Jestem drugim z trzynaściorga dzieci. Moi rodzice rozwinęli w nas miłość do Jezusa i Kościoła. Wpoili nam konieczność chodzenia na niedzielne msze św. i nigdy nie pracowali w niedzielę, chociaż prowadzili farmę. Nauczyli nas także, że nie ma miejsca na seks przed ślubem i że antykoncepcja jest zła, a my to po prostu zaakceptowaliśmy. JIM MCLANE: Jestem środkowym z siedmiorga dzieci i ja także wychowałem się, wiedząc, że chodzenie na msze św. w niedziele jest ważne i że seks przed ślubem jest zły. Ale myślałem po prostu, że kiedy się pobierzemy, będziemy używać pigułki i że z dwójką dzieci będziemy fajną rodzinką. Gdy Maureen pierwszy raz powiedziała mi o naturalnym planowaniu rodziny, uczyłem się o cyklach płodności u zwierząt podczas studiów weterynaryjnych, więc było to dla mnie zrozumiałe. Kiedy się pobraliśmy i zaczęliśmy stosować NPR, stałem się bardziej otwarty na życie. Później, gdy urodziła się Colleen, spojrzałem jej w oczy i nagle otworzyłem się na wolę Bożą o wiele mocniej niż przedtem. ✼✼✼ MAUREEN: Zostaliśmy certyfikowaną parą nauczającą NPR w grupie Serena Canada, jeszcze zanim urodziła się Colleen. I uczymy tej metody przez całe nasze życie małżeńskie. JIM: Ostatnio wróciła do nas młoda kobieta i powiedziała: „Naturalne planowanie rodziny całkowicie zmieniło moje życie i chcę o tym powiedzieć wszystkim moim przyjaciołom. Czuję się o wiele lepiej bez antykoncepcji”. Kiedy słyszymy taką informację zwrotną naprawdę czujemy, że warto się trudzić. ✼✼✼ MAUREEN: Karmienie piersią naturalnie oddzielało moment poczęcia kolejnych dzieci, więc nie używaliśmy naturalnego planowania rodziny do odroczenia kolejnych ciąży. Zamiast tego sporządzałam wykres oznak płodności i to pomogło nam zajść w ciążę. Kiedy mieliśmy dwoje dzieci, niektórzy ludzie mówili, że jeśli znów zajdziemy w ciążę, będą wiedzieć, że NPR nie działa. W tym właśnie czasie przyjaciel, protestant, dał nam książkę, która zachęciła nas do bycia otwartym i przekonanym do posiadania większej rodziny w tym zeświecczonym środowisku. Nie zawsze łatwo było zajść w ciążę i kiedy zbliżałam się do czterdziestki, było mi smutno, bo myślałam, że moje płodne lata już się skończyły. Ale wtedy poczęliśmy szóste dziecko — naszego najmłodszego syna. JIM: Tuż przed menopauzą Maureen, myśleliśmy, że na pewno nie zajdziemy już w ciążę. Ale wtedy doczekaliśmy się naszej siódmej i najmłodszej córki — Mary. MAUREEN: Miałam wtedy 44 lata. To była niespodzianka, ale radosna. ✼✼✼ JIM: Bycie Rycerzem Kolumba jest bardzo pozytywnym doświadczeniem. Maureen i ja szybko zaangażowaliśmy się w ruch pro-life, a moja rada bardzo nas wspierała. Byli także bardzo wyrozumiali, że musisz spędzać czas ze swoimi dziećmi i często nie możesz być na comiesięcznych spotkaniach. Jestem honorowym członkiem dożywotnim i Rycerzem Stopnia Patriotycznego.


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:15 AM Page 9

COLLEEN ROULEAU: Dorastanie z sześciorgiem rodzeństwa było bardzo pozytywnym doświadczeniem i pamiętam, że byłam bardzo podekscytowana za każdym razem, kiedy moi rodzice mówili, że będą mieć kolejne dziecko. Jedną z najważniejszych rzeczy była dla mnie spójność pomiędzy tym, co mówili moi rodzice i tym, jak przeżywali swoje małżeństwo. Także dla moich dziadków ze strony matki nauczanie Kościoła było zawsze związane z dowiadywaniem się tego, kim był Chrystus. Obserwowanie spójnej wiary, w której nie chodziło tylko o „zasady”, było dla mnie bardzo atrakcyjne. Chociaż formalnie odbyliśmy religijną edukację, byłam także pod bardzo dużym wpływem formacji mniej oficjalnej, takiej jak wydarzenia pro-life i kontakt się z innymi rodzinami, które przeżywały swoją wiarą w naprawdę radosny sposób. LOUIS ROULEAU: Dla moich rodziców było jasne, że wiara jest źródłem życia i autentycznie najbardziej wartościową rzeczą i to przekazali również nam. Jako nastolatek zacząłem angażować się w rekolekcje młodzieżowe i doświadczałem wiary w bardziej formalny sposób, ale z pewnością to w rodzinie ziarna zostały zasiane. Kiedy spotkaliśmy się w college’u, oboje studiowaliśmy teologię i papież Jan Paweł II miał ogromny wpływ na nas oboje. Jego świadectwo zainspirowało nas do przyjęcia życia wiarą oraz przyjęcia wezwania do małżeństwa jako powołania. Przedstawiał życie rodzinne jako coś naprawdę pięknego, jako drogę do świętości i szczęścia, a to odpowiadało na pragnienia naszych serc. ✼✼✼ COLLEEN: Pobraliśmy się w czerwcu 2004 roku, a Gabrielle urodziła się w październiku roku 2005. Choć zawsze byliśmy otwarci na posiadanie dzieci, zdarzało się, że stosowaliśmy NPR, żeby to odłożyć w czasie.

LOUIS: Między naszym trzecim i czwartym dzieckiem jest 4 lata różnicy. Był to okres, w którym kończyłem studia i w którym Colleen poroniła. COLLEEN: Nie czułam się dobrze w tym czasie i byłam trochę przytłoczona pierwszą trójką dzieci, które urodziły się w niedługich odstępach czasu. LOUIS: Gdy patrzę wstecz, postrzegam ten czas jako umocnienie naszego małżeństwa. Korzystanie z NPR autentycznie pogłębiło naszą intymność i komunikację między nami. COLLEEN: Oboje bardzo się cieszyliśmy, że nie czekaliśmy z potomstwem na zakończenie studiów. Każdy jest inny, ale dla nas spłodzenie potomstwa wkrótce po ślubie było czymś, czego żadne z nas nie żałowało. ✼✼✼ LOUIS: To jasne, że rodzeństwo jest pięknym darem dla dziecka. Nie zawsze się dogadują, ale bawią się razem i pomagają sobie nawzajem. Te interakcje są bardzo dynamiczne i wzbogacają nasze codzienne doświadczenia jako rodziny. COLLEEN: Jest wiele różnych relacji, a ich liczba zwielokrotnia się, kiedy masz więcej niż dwoje dzieci. Na przykład nasz 4-letni syn przyjaźni się szczególnie z naszą 9-letnią córką. ✼✼✼ LOUIS: Dwukrotnie przeżyliśmy poronienie w naszym małżeństwie. Kiedy mimo to udało nam się urodzić więcej dzieci, przepełniła mnie ogromna radość. Byłem bardzo wdzięczny za to, co otrzymaliśmy. COLLEEN: Myślę, że kiedy stajemy się starsi, stajemy się także bardziej świadomi kruchości. Odkrywamy, że nasze życie jest prowadzone przez Kogoś innego i że nie możesz decydować o tym, jak wszystko się rozegra. Element daru zdecydowanie staje się realny; to nie są rzeczy, które po prostu z wyprzedzeniem ustalasz lub planujesz. Myślę, że korzystanie z NPR powoduje również odkrycie tego, że płodność nie jest czymś, co możesz przyjąć za oczywiste. Twoje ciało i Twoje małżeństwo nie są rzeczami, które kontrolujesz i którymi manipulujesz. ✼✼✼ COLLEEN: Oboje jesteśmy wdzięczni za to, że jesteśmy blisko naszej wielopokoleniowej rodziny i umacnia nas to, że widzimy nasze rodzeństwo otwarte na życie i wychowujące swoje dzieci w Kościele. Prowadzimy także szkołę domową wraz z dziesięcioma innymi katolickimi rodzinami, ucząc prawie 60 dzieci! Dzięki zawiązywaniu przyjaźni z innymi rodzinami powstaje prawdziwa wspólnota. LOUIS: Kiedy skończył mi się tymczasowy kontrakt nauczycielski, wydawało się, że będziemy musieli przenieść się daleko od naszych rodzin, żebym mógł nadal uczyć w swojej dziedzinie. Ze względu na dzieci nie byliśmy na to gotowi. Myślałem o zostaniu agentem Rycerzy Kolumba od czasu, gdy nasz pierwszy agent odwiedził nas w 2007 roku. Kończyłem wówczas studia, a niewiele wcześniej wstąpiłem do Rycerzy w Edmonton. COLLEEN: Powiedziałam, że musimy postarać się o ubezpieczenie na życie, ponieważ jeśli cokolwiek przytrafi się Louisowi, będziemy mieli wielki problem. LOUIS: Agent przyszedł ponownie i było w tej rozmowie coś, co zrobiło na mnie wrażenie. Gdy moja praca nauczyciela i teologa zbliżała się ku końcowi, dostrzegłem to jako możliwość kontynuowania służby Kościołowi.♦ LIPIEC 2018

♦ COLUMBIA ♦ 9


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:15 AM Page 10

1964

Profetyczna wizja błogosławionego Pawła VI 50 lat temu Kościół katolicki przewidywał konsekwencje rewolucji seksualnej Mary Eberstadt

10 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

2004


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:16 AM Page 11

Poprzednia strona, od lewej: Helen Gurley Brown, redaktor naczelna magazynu Cosmopolitan, trzyma kopię swojego bestsellera pt. „Seks i singielka” w 1964 roku. • Aktorka Jennifer O’Neill składa świadectwo w ramach kampanii antyaborcyjnej „Dość milczenia” przed Sądem Najwyższym USA podczas dorocznego Marszu dla Życia w Waszyngtonie, D. C., 22 stycznia 2004 roku.

jach na całym świecie nie zaczął się aż do pierwszych 30 lat XX wieku, kiedy to mechanizmy kontroli urodzin stały się szerzej dostępne. stany Zjednoczone i większość innych krajów nie zaczęły liberalizować prawa aborcyjnego, dopóki nie rozpoczęła się rewolucja seksualna. sprawa Roe przeciwko Wade toczyła się po pojawieniu się pigułki, a nie przed. masowe używanie antykoncepcji wyraźnie wyzwoliło postulat zwiększenia dostępności aborcji — najgorszy „upadek” wszystkich standardów. Co więcej, Humanae Vitae ostrzegało, „jak bardzo niebezie jest przesadą stwierdzenie, że Humanae Vitae było — i pieczne możliwości przyznałoby się w ten sposób [oddając pozostaje — jednym z najbardziej powszechnie odrzuca- kontrolę nad antykoncepcją] kierownikom państw”. dokładnych współczesnych dokumentów. potwierdzając 2000 lat nau- nie to działo się później od 1979 do 2016 roku w Chinach w czania kościoła o ludzkim życiu, m.in. sprzeciw wobec sztucznej postaci długoterminowej, barbarzyńskiej „polityki jednego antykoncepcji, encyklika sprzeciwiła się światu, w którym wiele dziecka”, pełnej przymusowych aborcji i niechcianych sterylikobiet i mężczyzn zaakceptowało już „pigułkę” zatwierdzoną zacji. kolejnym przykładem jest próba narzucenia przez indyjprzez agencję Żywności i leków 8 lat wcześniej. ski rząd używania antykoncepcji w 1976 i 1977 roku. lżejsze jednak rozważanie „kontrowersyjnego” stanowiska kościoła formy przymusu pojawiają się także w krajach Zachodu. na na temat kontroli urodzin 50 lat po publikacji Humanae Vitae przykład w latach 90. XX wieku i później niektórzy sędziowie to spotkanie z wielką ironią. Znaamerykańscy zdecydowali się na zastomienne dla tego dokumentu prosowanie długoterminowych środków gnozy zostały potwierdzone w antykoncepcyjnych wobec kobiet skastopniu, który zdarza się skrajnie zanych za przestępstwa. rzadko i w sposób, którego autor, kolejny dowód na zdolność przewinamienne dla tego papież paweł Vi, nie mógł przewidywania tej encykliki nie mógł być przedzieć, czyli m.in. przez informacje, powiedziany 50 lat temu, ale dziś jest dokumentu prognoZy które nie były znane w momencie dobrze udokumentowany przez nauki redagowania dokumentu, a także społeczne. jest to eksplozja „studiów Zostały potwierdZone przez uczonych i inne osoby, które nad samotnością” we wszystkich zaw stopniu, który ZdarZa nie były zainteresowane nauczaniem awansowanych krajach — badania emencykliki. piryczne pokazują, w jaki sposób się skrajnie rZadko. Zwróćmy uwagę na szczególne kurczenie się rodziny doprowadza do zaniepokojenie Humanae Vitae o to, epidemii izolacji i utraty kontaktów jak będzie wyglądał świat, jeśli międzyludzkich zwłaszcza wśród osób sztuczna antykoncepcja stanie się starszych. Bez wątpienia to, co łączy te powszechna. obawa wyrażona w punkcie 17 odnosi się do tragiczne obrazy, jest tym, czemu Humanae Vitae tak profe„ogólnego upadku obyczajów” i utraty szacunku wobec kobiet. tycznie się opierało: rewolucja seksualna, która od półwiecza dziś, 50 lat później, pornografia jest wszechobecna, rozwody, działa z pełną mocą w krajach Zachodu, podnosi wskaźniki mieszkanie bez ślubu i domy bez ojców także, a sfera publiczna liczby rozwodów, obniża wskaźniki liczby zawieranych małjest obecnie wstrząsana skandalami seksualnymi dotyczącymi żeństw i opróżnia kołyski. kolejnych prominentnych mężczyzn — każdy z nich oddalił się wielu ludzi mających dobre intencje, w tym wielu katolików, od łaski, ponieważ uznał seksualną gotowość kobiet za oczywistą. przystąpiło do tej kultury antykoncepcji, myśląc, że ich decyzje Czym jest ruch #metoo, jeśli nie dowodem na to, że antykon- są jedynie prywatne. ale z każdym upływającym rokiem, całcepcja rozzuchwaliła drapieżnych mężczyzn? kowicie świeckie nauki społeczne pokazują masowe i szkodliwe jest także jasne, że przewidywany „ogólny upadek obyczajów” publiczne konsekwencje rewolucji seksualnej samej w sobie. i doprowadził do braku szacunku nie tylko wobec kobiet, ale choć wielu może to odrzucać, Humanae Vitae i jej zadziwiające także wobec ludzkiego płodu. rozumowanie prawne usprawied- przestrogi są po prostu najlepszym modelem wyjaśniającym liwiające wolność antykoncepcji jest wykorzystywane jako uspra- nasz współczesny krajobraz. a nauczanie, które potwierdza, powiedliwienie wolności aborcji, co szczególnie widoczne jest w zostaje, wedle słów profetycznego autora dokumentu, „znastanach Zjednoczonych. tylko 8 krótkich lat dzieli sprawę Gris- kiem, któremu sprzeciwiać się będą” (por. łk 2,34) i drogą do wold przeciwko Connecticut od Roe przeciwko Wade, a logika stworzenia „wśród ludzi prawdziwej kultury” (HV 18).♦ użyta do usprawiedliwienia aborcji na żądanie całkowicie opiera się na „prawie do prywatności” ustanowionym wcześniej w od- mary eBerstadt jest starszym pracownikiem naukowym niesieniu do antykoncepcji. w Faith and reason institute w waszyngtonie, d.C., oraz auHistoria łączy także antykoncepcję i aborcję w inny, przyczy- torem kilku książek, w tym „Adam i Ewa po pigułce. Paradoksy nowy sposób. nacisk na liberalizację prawa aborcyjnego w kra- rewolucji seksualnej” (ignatius, 2013).

n

Zdjęcie: Walker/Mirrorpix/Mirrorpix via Getty Images — Z prawej: Zdjęcie: Mark Wilson/Getty Images

Z

LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 11


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:16 AM Page 12

Antykoncepcja i prawo: krótka historia 3 marca 1873 Kongres Stanów Zjednoczonych uchwala Comstock Laws, nowe prawo zakazujące publikowania i rozpowszechniania informacji promujących aborcję lub antykoncepcję. Poszczególne stany wkrótce wydają własne wersje tego prawa.

14 czerwca 1914 W Nowym Jorku toczy się sprawa Margaret Sanger oskarżonej o rozpowszechnianie informacji na temat antykoncepcji. Oskarżona ucieka do Anglii przed potencjalnym wyrokiem 5 lat więzienia. 2 lata później otwiera nielegalnie pierwszą klinikę kontroli urodzeń w Brooklynie. Planned Parenthood uznaje to wydarzenie za swoje początki. Kanadyjska lekarka, dr Elizabeth Bagshaw, również zakłada nielegalną klinikę planowania rodziny w Hamilton w stanie Ontario w 1932 roku. 17 marca 1937 6 miesięcy po aresztowaniu i oskarżeniu o propagowanie antykoncepcji w ubogich rejonach Ottawy w stanie Ontario Dorothea Palmer zostaje uniewinniona na podstawie twierdzenia o działaniu podejmowanym na rzecz dobra publicznego. Propagowanie kontroli urodzeń w Kanadzie pozostaje nielegalne, ale od tej chwili przestaje być ścigane. 23 czerwca 1960 Amerykańska Agencja Żywności i Leków zatwierdza pigułki antykoncepcyjne jako antykoncepcję doustną.

7 czerwca 1965 W sprawie Griswold przeciwko Connecticut dotyczącej otwarcia przez Planned Parenthood kliniki w New

Haven w stanie Connecticut, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzeka, że małżeństwa mają prawo używać antykoncepcji. Decyzja opiera się na gwarantowanym w Konstytucji „prawie do prywatności”, do którego odwołał się sąd. 27 czerwca 1969 Kanada dekryminalizuje sprzedaż środków antykoncepcyjnych. Miesiąc później powiązana z tą decyzją ustawa znosi kary za czyny homoseksualne oraz zezwala na aborcję pod pewnymi warunkami.

22 marca 1972 W sprawie Eisenstadt przeciwko Baird Sąd Najwyższy ogłasza, że prawo stanu Massachusetts zakazujące sprzedaży środków antykoncepcyjnych osobom stanu wolnego jest niekonstytucyjne.

22 stycznia 1973 W sprawie Roe przeciwko Wade sąd obala stanowe prawo zakazujące aborcji, powołując się na „prawo do prywatności”, przywołane w sprawie Griswold przeciwko Eisenstadt.

28 stycznia 1988 Kanadyjski Sąd Najwyższy, orzekając w sprawie R. przeciwko Morgentaler, unieważnia przepisy dotyczące aborcji zawarte w Kodeksie Karnym, zezwalając tym samym na aborcję we wszystkich okolicznościach.

29 czerwca 1992 W sprawie Planned Parenthood przeciwko Casey Sąd

Najwyższy Stanów Zjednoczonych potwierdza główne orzeczenie procesu Roe przeciwko Wade, powołując się na „fakt, że przez dwie dekady rozwoju gospodarczego i społecznego ludzie organizowali intymne relacje i dokonywali wyborów, które określają ich pogląd na siebie i swoje miejsce w społeczeństwie, w zależności od dostępności aborcji w przypadku niepowodzenia antykoncepcji”.

28 lipca 1999 Amerykańska Agencja Żywności i Leków zatwierdza Plan B — pigułkę antykoncepcyjną „dzień po” — jako lek na receptę. W czerwcu 2006 roku staje się dostępna na żądanie konsumenta dla osób powyżej 18. roku życia. W czerwcu 2013 roku restrykcje wiekowe wobec sprzedaży na żądanie zostają zniesione. 1 sierpnia 2011 Amerykański Departament Zdrowia i Pomocy Społecznej ustanawia konieczność pokrywania antykoncepcji w ramach ubezpieczenia zdrowotnego poprzez Affordable Care Act (tzw. Obamacare — przyp. tłum.). Instytucje katolickie mogą uniknąć takiego obowiązku pod warunkiem złożenia oświadczenia, że zatrudniają i świadczą usługi jedynie katolikom. Sąd Najwyższy opowiada się później za zniesieniem ograniczeń religijnych dla Hobby Lobby Stores (czerwiec 2014), Małych Sióstr Ubogich oraz innych organizacji (maj 2016). W maju 2017 roku ustawa wykonawcza poszerza liczbę podmiotów zwolnionych z tego obowiązku.

#MeToo i Humanae Vitae Informacje o napaściach seksualnych skłaniają naszą kulturę do ponownego spojrzenia na to, co ją skierowało do tego punktu oraz na drogę wyjścia, jaką oferuje Kościół katolicki

C

o mają obecne seks-skandale w Hollywood do 50-letniej papieskiej encykliki? Otóż w Humanae Vitae papież Paweł VI jasno wskazywał, że dar seksualności, jeżeli nie zostanie podporządkowany dobru wszystkich, a w szczególności dobru dzieci, ze swojej natury może łatwo przekształcić się we wzajemne używanie się ludzi do własnych celów, a nawet w jednostronne wymuszenie. „Mężczyźni, przyzwyczaiwszy się do stosowania praktyk antykoncepcyj12 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

nych” — pisał — „zatracą szacunek dla kobiet i lekceważąc ich psychofizyczną równowagę, sprowadzą je do roli narzędzia, służącego zaspokajaniu swojej egoistycznej żądzy (...)” (HV 17). Jest to cytat więcej niż tylko „przystający” do obecnej sytuacji związanej z akcją #MeToo. Nie zagłębiając się w szczegóły oskarżeń podniesionych już przez tak wiele kobiet, możemy zdefiniować molestowanie ujawnione przez #MeToo jako zestaw słów i zachowań

Thinkstock

Helen Alvaré


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:16 AM Page 13

CNS photo/Bob Roller

o naturze seksualnej, których celem było okazanie siły lub zdobycie przyjemności przez jakąś osobę. Jest skrajnym niedopowiedzeniem stwierdzenie, że owym słowom i zachowaniom „brakowało wzajemności” lub przynamniej wspólnego obu stronom — nie mówiąc już o dobrym — celu. A zatem kiedy ludzie pytają nas, czym katolicy tak mocno martwią się jeśli chodzi o antykoncepcję, odpowiedź brzmi dokładnie tak: martwią się rozdzieleniem tego, co powinno być związane ze sobą, ponieważ skutkuje to tym, że seks traci swą piękną wzajemność i staje się czymś innym. Gdy nawet sama myśl o potomstwie odsuwana jest daleko od seksualnej intymności, seks przestaje przynosić wspólne dobro mężczyźnie i kobiecie. Dlaczego? Ponieważ możliwa przyszłość mężczyzny i kobiety — np. dziecko, rodzina, małżeństwo, dalekie pokrewieństwo, a nawet miłość — zostaje odcięta od teraźniejszości. W ten sposób — cytując słowa znanego socjologa Anthony'ego Giddensa z jego książki pt. „Przemiany intymności” — seks staje się „plastikowy”. Gdy seks jest oddzielony od reprodukcji, pokrewieństwa i „pokoleń” — wyjaśnia Giddens — nabiera subiektywistycznie plastycznego znaczenia i zostaje zredukowany do czystej przyjemności. Seksualność staje się wtedy „własnością osoby” oraz jest „odnoszona do wewnątrz”. Jest narzędziem wykuwania własnej tożsamości. W tym wszystkim obficie kwitnie ironia, szczególnie wtedy, gdy przypomnimy sobie, że główne argumenty przemawiające za antykoncepcją odwoływały się do poprawy miłości małżeńskiej i wyzwolenia kobiet. Zamiast tego liczba zawieranych małżeństw drastycznie spadła, a uczeni piszą o „paradoksie schyłku szczęścia kobiet”. Ale ironię minęliśmy już dawno, jeszcze zanim dotarliśmy do #MeToo. Dziś jesteśmy w drodze do miejsca, w którym seks — oswobodzony ze znaczeń naturalnie związanych z mężczyzną i kobietą wspólnie tworzącymi rodzinę i kształtującymi przyszłość — może oznaczać cokolwiek zgodnego z czyjąś decyzją. Nawet przemoc i siłę. Z drugiej strony Paweł VI zauważył, że gdy seksualna relacja pary małżeńskiej „zatrzymuje (...) w pełni swoje znaczenie wzajemnej i prawdziwej miłości oraz swoje odniesienie do bardzo wzniosłego zadania, do którego człowiek zostaje powołany — a mianowicie do rodzicielstwa” (HV 12), związek małżonków może się przez to umacniać. Większość ludzi rozumie już, że gdy seks zostaje oddzielony od perspektywy wspólnej przyszłości, staje się czymś mniejszym, niż powinien być. Być może dzisiejszy kryzys #MeToo niesie potencjał wywołania większej sympatii wobec holistycznej wizji ludzkiej seksualności zawartej w Humanae Vitae oraz skłoni do ponownego spojrzenia na wielowiekową mądrość Kościoła.♦ HELEN M. ALVARÉ jest profesorem prawa na Antonin Scalia Law School na George Mason University oraz jest współzałożycielką ruchu Women Speak for Themselves (dosł. Kobiety Mówią za Siebie; womenspeakforthemselves)

Co się stało z bombą populacyjną? Steven W. Mosher 50 LAT TEMU zwolennicy kontroli populacji z całą mocą ostrzegali, że ziemia przeludnia się i wkrótce ludzkość przestanie się na niej mieścić. Przywódcą tej grupy był profesor Uniwersytetu Stanford Paul Ehrlich, autor bestsellera pt. „Bomba populacyjna” opublikowanego kilka tygodni po Humanae Vitae w 1968 roku. Ehrlich znany był z postulatu dodawania środków antykoncepcyjnych do wody. Argumentował, że tylko ograniczona liczba małżeństw powinna mieć zgodę na poczęcie dziecka w danym roku, a dla tych szczęśliwców rząd dostarczałby antidotum na środek antykoncepcyjny. Chiny nie posunęły się aż tak daleko, ale w 1980 roku zainicjowały swoją niesławną politykę jednego dziecka. Dziesiątki milionów kobiet w ciąży zostały aresztowane, skazane za „przestępstwo” ciąży bez pozwolenia i zaciągnięte do szpitali, gdzie ich nienarodzone dzieci zostały siłą abortowane. Papież Paweł VI ostrzegał, że tak się stanie. Napisał w Humanae Vitae, że strach przed przeludnieniem może zachęcić rządy, „aby zagrażające niebezpieczeństwo zażegnać nawet przy pomocy radykalnych środków” (2). Inne kraje, m.in. Indie, Wietnam i Korea Północna także rozpoczęły przymusowe kampanie zmierzające do obniżenia poziomu liczby urodzin w następnych dziesięcioleciach, chociaż nikt nie dorównał Chinom w ich wyrazistej brutalności. Pół wieku później stało się jasne, że mocno lansowane pojęcie „bomby populacyjnej” to bzdura. Większość narodów na świecie dotyka obecnie to, co nazywamy „deficytem urodzeń”, a najnowsze dane liczbowe przedstawiają obraz świata znajdującego się na krawędzi demograficznego upadku: • Według Banku Światowego, globalna płodność zmniejszyła się o połowę, spadając z poziomu 5,0 dziecka na kobietę w 1960 roku do zaledwie 2,4 dzisiaj. Populacja światowa osiągnie szczyt w ciągu dekady lub dwóch, a potem zacznie spiralnie spadać.

• Centra Kontroli Chorób donoszą, że poziom płodności w USA w 2017 roku był rekordowo niski. Amerykańskie kobiety rodzą średnio 1,76 dziecka, co oznacza gwałtowny spadek w stosunku do poziomu 2,08 jeszcze 10 lat temu. • Kanada jest w jeszcze gorszym stanie, a jej statystyka pokazująca poziom płodności w 2016 roku wynosi 1,54. Idzie ona w parze ze starzejącą się Europą, gdzie spadająca liczba urodzin powoduje kryzys demograficzny. • Rząd Japonii przyznaje, że kurcząca się populacja jest „największym wyzwaniem” dla ekonomicznego wzrostu. • Nawet Chiny, sztandarowy przykład przymusowej kontroli populacji, ogłosiły plany zniesienia swoich restrykcji w zakresie dzietności. Dlaczego? Ponieważ dotyka je ogólnokrajowy brak siły roboczej. • Gdyby cała populacja świata została ściśnięta na obszarze wielkości Arizony, gęstość zaludnienia wciąż byłaby mniejsza niż na Manhattanie. Walka, w wyniku której wywołano w ludziach strach przed przeludnieniem, jest dramatem całej ludzkości o historycznych rozmiarach. O ile przeludnienie było jednym z wielkich mitów XX stulecia, to właśnie „niedoludnienie” jest brutalną rzeczywistością XXI wieku.♦ STEVEN W. MOSHER jest prezesem Instytutu Badania Populacji z siedzibą w Wirginii i autorem książki pt. „Azjatycki Zbir. O tym, dlaczego chińskie marzenie jest nowym zagrożeniem dla światowego ładu” (2017). LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 13


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:16 AM Page 14

NPR: PRawdziwy daR od Boga Naturalne planowanie rodziny pozwoliło nam odłożyć w czasie zajście w ciążę, a później pomogło nam w spłodzeniu potomstwa. Ponadto uratowało życie mojej żonie James Cueva

K

iedy 2 lata temu usiedliśmy na kanapie w salonie, moja żona, Whitney, powiedziała ze łzami w oczach: „Nie jestem gotowa, by umrzeć”. Miała 33 lata i 18-miesięczne dziecko, kiedy lekarze zdiagnozowali u niej złośliwy nowotwór jajnika. Dzięki Bogu dysponowaliśmy zapobiegawczą linią obrony, której istnienia wiele par nawet nie jest świadomych: naturalne planowanie rodziny. Kiedy pobieraliśmy się w 2010 roku, nie mogłem sobie wyobrazić, jaki wpływ na nasze życie będzie miało praktykowanie i nauczanie NPR. Whitney, nawrócona na katolicyzm, i ja, katolik od dziecka, całym sercem akceptowaliśmy nauczanie Kościoła na temat kontroli poczęć. Dla nas płodność nie była czymś, co należy kontrolować, ale czymś, co trzeba zrozumieć i czym trzeba pokierować. Skutecznie stosowaliśmy NPR, aby wstrzymać się z poczęciem dziecka przez pierwsze kilka lat naszego małżeństwa. Gdy już zaczęliśmy starać się o dziecko, poczęliśmy przy pierwszej próbie, ale niedługo później poroniliśmy naszego małego Johna Paula (Jana Pawła – przyp. tłum.). Był to dla nas bardzo smutny czas, a obawy Whitney przed kolejnym poronieniem powstrzymywały nasze ponowne próby poczęcia dziecka. Ostatecznie zaoferowałem, że będę sporządzał wykresy

NPR osobiście, co pomogło uspokoić jej obawy. W grudniu 2013 roku Whitney była chora i zestresowana swoją pracą nauczycielki. Zauważyłem, że jej owulacja wystąpiła później niż zazwyczaj. Kiedy wróciła od mamy w czasie ferii świątecznych, nie wiedziała, że właśnie zaczęły się jej dni płodne. 2 tygodnie później, kiedy wróciłem z pracy i zobaczyłem, że pije piwo, powiedziałem: „Może ja to skończę”. Jej oczy wyglądały, jakby miały wyskoczyć z oczodołów, kiedy jej wyjaśniłem, o co mi chodzi. 9 miesięcy później trzymaliśmy już Elijaha w naszych rękach. Rok później płodność Whitney powróciła, ale po dwóch pełnych cyklach zaczęło się dziać coś dziwnego. Wiedząc, że skrajne i trudne do wyjaśnienia zmiany w wykresach często sygnalizują problemy zdrowotne, zasugerowałem jej wizytę u lekarza. Właśnie wtedy zdiagnozowano u niej raka. Później usunięto duży guz z jej lewego jajnika razem z częścią jajowodu. Gdy po miesiącu Whitney wróciła do zdrowia, powiedziała mi, że chciałaby postarać się o drugie dziecko. Powróciły oznaki płodności i dzięki temu, że potrafiliśmy zorientować się w jej cyklu płodności, ponownie zaszliśmy w ciążę za pierwszym razem. Choć żona miała tylko jeden sprawny jajnik i jajowód,

Naturalne planowanie rodziny a antykoncepcja: jaka jest różnica? Niektórzy ludzie twierdzą, że antykoncepcja i metody NPr są w gruncie rzeczy tym samym: jedno i drugie jest stosowane przez pary, które decydują się na współżycie seksualne, ale nie chcą mieć dziecka. to jednak odnosi się bardziej do działania, niż do stojącej za nią motywacji. Celowe zapobieganie życiodajnemu potencjałowi intymności seksualnej nie jest tym samym, co rozważne poleganie na okresowej abstynencji, aby uniknąć poczęcia. Są 4 powody, dla których należy rozróżnić obie kwestie:

Różnice moralne Antykoncepcja: Ci, którzy stosują antykoncepcję, traktują płodność jako defekt. Chcą sprawić, by życiodajny akt przestał być życiodajny. Co więcej, antykoncepcja znacznie redukuje wymowę aktu małżeńskiego, który ze swej 14 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

Od 2004 roku dr Janet Smith kieruje Katedrą Etyki Życia im. ks. Michaela J. McGivneya na Sacred Heart Major Seminary w Detroit, która w dużej mierze finansowana jest przez Radę Stanową Rycerzy Kolumba z Michigan.

natury ma wyrażać pełne oddanie i zaangażowanie. A co wyraża je lepiej, niż słowa: „Jestem gotów, by być wraz z tobą rodzicem”? NPR: Natura miłości małżeńskiej wzywa pary, by oddały się sobie nawzajem w całości w intymnym języku, który mówi: „daję Ci całkowity dar z siebie. Chcę tylko tego, co jest dla Ciebie dobre. Jestem gotów, by razem z tobą być rodzicem”. Pary używające naturalnych metod planowania rodziny uznają dar płodności oraz nie sprzeciwiają się intymnemu językowi ciała, a tym samym respektują Boży plan wobec seksualności. Skutki dla związku Antykoncepcja: dostępność antykoncepcji zachęca do rozwiązłości seksualnej. Prowadzi to wiele kobiet i mężczyzn do angażowania się w relacje seksualne z

Zdjęcie dzięki uprzejmości

Janet E. Smith


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:16 AM Page 15

James Cueva, członek rady 803 w Houston (Teksas) i jego żona, Whitney, spędzają czas z dwójką swoich dzieci w domu w Houston.

Zdjęcie: Ricardo Merendoni

poczęliśmy Lucy — nasze cudowne dziecko. Przygotowując się do małżeństwa, myślałem, że NPR jest tylko sposobem dowiadywania się, kiedy możemy pozwolić sobie na stosunek bez szansy zajścia w ciążę. Zrozumiałem, że to coś więcej. Chrystus dał całego siebie jako dar na krzyżu oraz w Eucharystii, a moja żona i ja ofiarujemy się sobie nawzajem w małżeństwie. Akceptując płodność osobami, których dobrze nie znają i których intencją nie jest związek małżeński, a czasem z osobami, których nawet nie lubią. A kiedy podejmują współżycie z użyciem środków antykoncepcyjnych z osobami, które, jak wierzą, kochają, środki te sprawiają, że rozmowa na temat: „A co, jeśli jednak poczniemy dziecko?” wydaje się niepotrzebna. Samo to pytanie może wystawić taki związek na niebezpieczeństwo! Antykoncepcja ułatwia także wspólne zamieszkanie ze sobą, co generalnie jest kiepskim przygotowaniem do małżeństwa. NPR: Naturalne metody planowania rodziny sprzyjają czystości i wymagają zaangażowania. Ci, którzy praktykowali wstrzemięźliwość przed ślubem łatwiej radzą sobie z NPR niż ci, którzy byli wcześniej aktywni seksualnie. Wiedzą, że wstrzemięźliwość może być wyrazem miłości, a nie jej utraty, a także mają generalnie większy „zestaw narzędzi” służących okazywaniu sobie miłości i czułości, np. spacery, taniec, wspólne gotowanie czy przytulanie. NPR bardzo poprawia zdolności komunikacyjne, które są jednym z najważniejszych spoiw związku.

Whitney, akceptuję ją całą, ponieważ płodność jest istotną częścią tego, co stanowi o jej kobiecości i co czyni ją moją żoną oraz matką naszych dzieci. A dzięki wczesnemu ostrzeżeniu, jakie wysłało nam NPR, moja żona wygrała walkę z rakiem.♦ JAMES CUEVA mieszka ze swoją żoną Whitney i dwójką dzieci w Houston w Teksasie. Jest członkiem rady 803 w Houston.

Konsekwencje społeczne Antykoncepcja: Wśród wielu negatywnych konsekwencji rozpowszechnienia antykoncepcji znajduje się również ogromny wzrost ciąż pozamałżeńskich, rodziców samotnie wychowujących dziecko, aborcji i rozwodów. Rodziny, w których jest tylko jeden rodzic, są bardziej narażone na ubóstwo i inne problemy, a dzieci mają dużo większe trudności w osiągnięciu sukcesu w życiu zawodowym i osobistym. NPR: Badania pokazują, że pary stosujące NPR prawie nigdy się nie rozwodzą. Pomyśl o tym. Małżeństwa są umocnione przez to, co daje sukcesywne stosowanie naturalnych metod planowania rodziny: samodyscyplinę, zaangażowanie, komunikację, wzajemną zgodę co do celów, hojność oraz miłość do Bożego daru seksualności. Skutki zdrowotne Antykoncepcja: Różnorakie formy antykoncepcji hormonalnej powodują wiele niepożądanych skutków ubocznych, m.in. zwiększone ryzyko zachorowania na raka piersi i zawału. (Od RedAkcji: o innych zagro-

żeniach przeczytasz na s. 25). Nie jest to zaskoczenie, zważywszy, że takie metody antykoncepcji wypełniają kobiece ciało syntetycznymi substancjami, które tłumią jej naturalne hormony i płodność. NPR: Metody naturalnego planowania rodziny nie mają żadnych niepożądanych skutków ubocznych. Wręcz przeciwnie, kobieta, która wie jak sporządzić wykres cykli posiada ogromną skarbnicę informacji, która pomoże jej i jej ciału zrozumieć wszelkie potrzeby związane z płodnością i wszelkimi innymi obawami o zdrowie, które nadchodzą wraz z brakiem równowagi hormonalnej, z których większość może być leczona zmianą diety, witaminami i minerałami.♦ JANET E. SMITH jest dyrektorem Katedry Etyki Życia im. ks. Michaela McGivney’a na Sacred Heart Major Seminary w Detroit. Jest autorką i redaktorką kilkunastu książek na temat Humanae Vitae. Ostatnio opublikowała „Dar z siebie. Humanae Vitae i nauczanie Jana Pawła II” (2018). Jej wykłady pt. „Antykoncepcja: dlaczego nie” rozeszły się w ponad 2 milionach egzemplarzy. LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 15


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:17 AM Page 16

Nasz krzyż i Nasze błogosławieństwa Cierpienie wywołane bezpłodnością poszerzyło nasze rozumienie owocności małżeństwa Elizabeth Kirk ój mąż, Bill, i ja wzięliśmy ślub dość późno. W trakcie przygotowań dyskutowaliśmy o każdym możliwym źródle konfliktu: o pieniądzach, o zaangażowaniu w pracę, stylu komunikowania się, a nawet o tym, kto będzie spał po której stronie łóżka! Pieczołowicie zastanawialiśmy się nad tym, w jaki sposób podzielimy odpowiedzialność i wyważymy nasze dobra. Oboje pochodzimy z rodzin, w których było siedmioro dzieci i mieliśmy realistyczne rozumienie błogosławieństw i brzemion, które idą w parze z posiadaniem wielkiej rodziny. Nigdy jednak nie rozmawialiśmy — ani nawet nie pomyśleliśmy o tym — że być może będziemy musieli stawić czoła bezpłodności. Najbardziej bolesny krzyż w naszym małżeńskim życiu to ten, którego się nigdy nie spodziewaliśmy. Mierzenie się z bezpłodnością było druzgocące, ponieważ sięga ona samego sedna tego, co to znaczy być małżonkiem i tego, co stanowi o tożsamości kobiety i mężczyzny. W końcu to dzieci są widzialnym znakiem małżeńskiej jedności i miłości (w dziecku oboje dosłownie stają się jednym). Św. Jan Paweł II mówił o tym, w jaki sposób zdolność do poczęcia i rodzenia dzieci sprawia, że w kobiecie rośnie „geniusz kobiety”, czyli jej specjalna zdolność do dawania i przyjmowania osoby ludzkiej w miłości. Kobieta niezdolna do poczęcia i urodzenia potomstwa może z powodu niepłodności kwestionować swoją wartość jako kobieta. Według niektórych badań u kobiet zmagających się z niepłodnością stwierdza się podobne poziomy niepokoju i depresji co w wypadku kobiet chorych na nowotwór lub mierzących się z chorobami serca. Dla mężczyzny, który cierpi z powodu bezpłodności, niezdolność do zadbania o rozrastanie się rodziny może być równie stresująca jak bycie niezdolnym do samego zadbania o rodzinę. Przyjęcie tego ciężaru jest trudne i ostatecznie wymaga ochoczego przyjęcia krzyża. Jak pisał papież Benedykt XVI w Spe Salvi: „Nie unikanie cierpienia ani ucieczka od bólu uzdrawia człowieka, ale zdolność jego akceptacji, dojrzewania w nim, prowadzi do odnajdywania sensu przez zjednoczenie z Chrystusem, który cierpiał z nieskończoną miłością” (37). 16 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

Podążyliśmy drogą etycznego leczenia poprzez NaProTechnologię i badania immunologii reprodukcyjnej. Dzięki temu leczeniu i z pomocą cudu Najświętszej Maryi Panny Dobrej Pomocy, której sanktuarium znajduje się w Wisconsin, po siedmiu latach małżeństwa poczęliśmy dziecko, które poroniłam pod koniec trzeciego trymestru. Pomimo tego byliśmy bardzo wdzięczni za to, że otrzymaliśmy dar tego życia, że słyszeliśmy bicie jego serca podczas USG i że dziś z niecierpliwością czekamy, aż pewnego dnia spotkamy się w niebie. Podczas tej drogi bardzo szybko nasze rozmowy o budowaniu rodziny przekształciły się w rozmowy o szerszym pojęciu tego, co to znaczy być płodnym małżeństwem. Na drodze modlitwy i roz-

Zdjęcie: Ryan Nicholson

M


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:17 AM Page 17

Bill i Elizabeth Kirk odpoczywają razem z czwórką swoich adoptowanych dzieci w ogródku swojego domu w Overland Park w stanie Kansas.

mowy zrozumieliśmy, że tym, czego najmocniej pragnęliśmy, jest bycie matką i ojcem dla dziecka, które potrzebuje rodziców. To była motywacja do tego, by wybrać adopcję jako sposób na zbudowanie rodziny. Dziś jesteśmy rodzicami czworga pięknych dzieci. Byliśmy zachwyceni, kiedy wybrano nas, abyśmy byli ich rodzicami i kiedy zaszczycono nas zaufaniem, dzięki któremu jesteśmy dla nich mamą i tatą. Dziecka — biologicznego czy adoptowanego — nie posiada się, ani nie ma się do niego prawa. Dziecko jest darem. Wiemy, jak wielką i bezinteresowną decyzją dla ich biologicznych rodzin było odstąpienie od aborcji i oddanie dzieci do adopcji. Jesteśmy bardzo wdzięczni, dokładając starań, by być godnymi ich poświęcenia.

W Amoris Laetitia papież Franciszek zauważył, że „decyzja o adopcji oraz podjęciu się opieki zastępczej wyraża szczególną płodność doświadczenia małżeńskiego” (180). Nasze zmaganie się z bezpłodnością pomogło nam zrozumieć, że u podstawy znaczenia „płodności” małżeństwa stoi takie samo podstawowe powołanie każdego ucznia Chrystusa — być prawdziwie otwartym na Boże wezwanie do odzwierciedlenia Jego stwórczej miłości.♦ ELIZABETH KIRK jest prawnikiem, niezależnym naukowcem oraz mówcą. Wraz z rodziną żyje w Overland Park w stanie Kansas. Jej mąż, Bill, jest członkiem rady 10932 Wniebowstąpienia w Overland Park. LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 17


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:17 AM Page 18

Mąż i uzdrowiciel Ginekolog i Rycerz Kolumba poszukuje etycznych metod leczenia niepłodności dla swojej żony i pacjentów

D

orothy Yeung czuła się, jakby Bóg ją opuścił. Nie mogła zajść w ciążę i nie potrafiła zrozumieć, w jaki sposób to może być częścią jej powołania. Swojego męża, dra Patricka Yeunga, spotkała w 2004 roku na adwentowym przyjęciu w Waszyngtonie D.C. Dorothy pracowała wówczas jako przedstawicielka National Right to Life Committee (najstarszej i największej organizacji pro-life w USA 18 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

— przyp. tłum.), a Patrick był lekarzem-rezydentem na oddziale położnictwa i ginekologii Uniwersytetu Georgetown. Ponieważ Dorothy przygotowywała się do Obrzędu Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych, zapoznano ją z nauczaniem św. Jana Pawła II na temat teologii ciała. „To właśnie nas do siebie przyciągnęło” — mówi Dorothy. „Odkryliśmy, że mamy wspólną wizję bycia otwartymi na życie

Zdjęcie: Lisa Johnston

Jennifer Brinker


Zdjęcie: Lisa Johnston/Dzięki uprzejmości St. Louis Review

JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:17 AM Page 19

w małżeństwie i podtrzymywania godności życia”. Kiedy po zawarciu małżeństwa w 2006 roku mieli problem z poczęciem potomstwa, ich wspólna wizja została wywrócona do góry nogami. „To było przygniatające” — mówi Dorothy. „Zakładałam, że będę miała mnóstwo dzieci. Bezpłodność dla każdego jest ciężkim krzyżem do uniesienia, a my nie czuliśmy się na to przygotowani”. W przypadku Yeung zapłodnienie in vitro nie wchodziło w grę. „Mrożenie i redukcja embrionów — to również kwestie moralne, ale tylko poboczne w stosunku do głównego powodu, dla którego in vitro jest złe” — wyjaśnia 46-letni Patrick, członek rady 13823 im. Miłosierdzia Bożego w Sunset Hills w stanie Missouri. „Kościół uczy, że nie można rozdzielać dwóch celów małżeństwa. Katechizm mówi o tym, że każde dziecko ma prawo do narodzin w związku małżeńskim. To, w jaki sposób poczyna się dziecko, jest ważne”. W czasie studiowania medycyny Patrick zapoznał się z pracami Thomasa Hilgersa, medycznego prekursora stojącego za akceptowanym przez Kościół modelem Creightona, a także naprotechnologią (Natural Procreative Technology — ang. naturalne techniki prokreacji — przyp. tłum.), które są towarzyszącymi metodami monitorującymi i podtrzymującymi zdrowie reprodukcyjne kobiet. Hilgers, członek rady 7740 im. św. Jana Vianney’a w Omaha w stanie Nebraska założył Instytut Pawła VI dla Badań nad Ludzką Rozrodczością w 1985 roku, który stanowił bezpośrednią odpowiedź na papieskie wezwanie do lekarzy, by „niezachwianie trwali w zamiarze popierania zawsze tych rozwiązań, które zgadzają się z wiarą i prawym rozumem” (Humanae Vitae 27). W czasie, gdy Patrick poznawał naprotechnologię, u Dorothy zdiagnozowano endometriozę czwartego stopnia. Była to dziedzina, z której Patrick specjalizował się po okresie rezydencji. „Borykałam się z tym przez całe moje życie” — wspomina Dorothy. „Bolało. Chciałam po prostu wygonić z siebie tę chorobę”. W 2008 roku Dorothy przeszła pierwszą z kilku operacji przeprowadzoną przez dra Kena Sinervo, słynnego specjalistę endometriologa z Atlanty, z którym szkolił się Patrick. Później, w tym samym roku Patrick założył Centrum Badań i Leczenia Endometriozy przy Duke University. Wciąż nie będąc w stanie począć potomstwa, para zaadoptowała pierwsze dziecko, Lucy, która teraz ma 8 lat. „To okazało się być niezwykłą, piękną drogą” do rodzicielstwa — mówi Patrick. „Być wybranymi na czyjąś matkę i ojca przez innego człowieka to ucząca pokory łaska i błogosławieństwo”. 6 miesięcy po adopcji Dorothy zaszła w ciążę z Cecilią, która dziś ma 7 lat. W 2011 Yeungowie przenieśli się do St. Louis, gdzie Patrick założył SLUCare Center for Endometriosis (Centrum Leczenia Endometriozy Uniwersytetu w St. Louis) przy SSM Health St. Mary’s Hospital — tj. tym samym szpitalu, w którym dr Hilgers i jego zespół rozpoczynali w latach 70. rozwój badań nad tym, co później stało się modelem Creightona. W 2015 założył przy tej samej placówce SLUCare Restorative Fertility Clinic (Klinikę Odnowy Płodności Uniwersytetu w St.

Powyżej: Dr Patrick Yeung w sali operacyjnej w szpitalu św. Marii w St. Louis. Trzyma laser wykorzystywany przy opracowanej przez niego technice chirurgicznego leczenia endometriozy. • Poprzednia strona: Dr Yeung, członek rady 13823 im. Miłosierdzia Bożego w Sunset Hills w stanie Missouri oraz jego żona, Dorothy, wraz z czwórką dzieci przed ich domem.

Louis), aby świadczyć kompleksowe usługi z dziedziny naprotechnologii. Prowadził wykłady o alternatywach dla zapłodnienia pozaustrojowego i kontynuował badania nad naturalną troską o płodność. Patrick należy dziś do rosnącej liczby ginekologów na całym świecie, którzy wykorzystują medyczne i chirurgiczne techniki przy rozwiązywaniu głównych przyczyn problemów ginekologicznych, którymi najczęściej są nieregularne menstruacje, bóle i bezpłodność. Wykazano także, iż leczenie tego typu pomaga parom w spłodzeniu potomstwa z większą skutecznością niż sztuczne zapłodnienie. „CDC (agencja rządu USA zajmująca się kontrolą i prewencją chorób — przyp. tłum.) określa skuteczność zapłodnienia in vitro na poziomie 32%” — zauważa Patrick. „Naprotechnologia wykazuje ponad dwukrotnie większą skuteczność po roku lub dwóch latach zabiegów, między innymi wśród wielu pacjentów, którzy próbowali wcześniej zapłodnienia pozaustrojowego”. Dzięki skuteczności etycznych zabiegów Yeungowie doczekali się dwojga kolejnych dzieci: 2-letniej Josephine oraz 4-miesięcznego Maxa. „Przechodząc przez to osobiście razem z moją żoną, naprawdę czuję, że potrafię lepiej zrozumieć moich pacjentów” — mówi Patrick. „Mówię im, że jesteśmy w tym razem. Nic nie jest pewne, a znalezienie bazowego problemu wymaga czasu, ale w trakcie tego procesu pacjenci dostają odpowiedzi i czują się lepiej. Dobra etyka to dobra medycyna”.♦ JENNIFER BRINKER jest reporterem pism „St. Louis Review” oraz „Catholics St. Louis” wydawanych przez Archidiecezję St. Louis. LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 19


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:17 AM Page 20

Nauka oraz metody świadomej płodności Postępy w nauce wykształciły zdrowe i skuteczne sposoby monitorowania naturalnego cyklu kobiety

◉ Metoda Billingsów Dr John Billings, katolicki lekarz z Melbourne w australii rozpoczął w 1953 roku prace nad metodą naturalnego planowania rodziny opartą o obserwację zmian śluzu szyjki macicy. W rozwijaniu i rozpowszechnianiu tej metody na całym świecie dołączyła do niego jego żona, dr evelyn Billings (billings.life). Metoda Billingsów została uznana przez Światową Organizację Zdrowia jako wysoce skuteczna i wciąż jest stosowana w ponad 100 krajach. ◉ Metoda objawowo-termiczna inna metoda NPR została opracowana w latach 60. XX wieku i bazuje na połączonej obserwacji podstawowej temperatury ciała, objawów szyjki macicy i śluzu szyjkowego. Na tej metodzie polegają m.in. grupy: The Couple to Couple League (ccli.org) założona w 1971 roku przez Johna i Sheilę kippley’ów, Serena canada (serena.ca) założona w 1955 roku przez Gillesa i Ritę Breaultów oraz SymptoPro (symptopro.org) założona w 1983 przez Rose i Mike’a Fullerów. ◉ Model Creightona Pod koniec lat 70. dr thomas W. hilgers opracował Creighton Model FertilityCare System (creightonmodel.pl). Za pomocą śledzenia i zapisywania na karcie obserwacji stanu śluzu szyjki macicy w zestandaryzowany sposób, model dostarcza szczegółowych informacji na temat zdrowia reprodukcyjnego kobiety. Dr hilgers, ginekolog z Omaha w stanie Nebraska, który założył także instytut Pawła Vi dla Badań nad ludzką Rozrodczością (popepaulvi.com) w 1984 roku, a w 2004 roku opracował naprotechnologię (naprotechnology.com) odwołującą się do medycznych oraz chirurgicznych zabiegów podtrzymujących zdrowie kobiety we współpracy z jej układem rozrodczym. ◉ Metoda objawowo-hormonalna (Model Marquette) Metoda ta, opracowana w latach 90. XX wieku w instytucie Naturalnego Planowania Rodziny na uniwersytecie Marquette (nfp.marquette.edu), uczy kobiety rozpoznawać ich dni płodne i niepłodne przez użycie dwóch kluczowych objawów biologicznych — śluzu szyjki macicy oraz poziomu hormonów w moczu przy użyciu elektronicznego monitora płodności. 20 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

John i Evelyn Billingsowie, pionierzy naturalnego planowania rodziny i katoliccy lekarze z Australii, podróżowali po całym świecie, ucząc i promując metodę nazwaną ich nazwiskiem. ◉ Metody Dni Standardowych oraz Drugiego Dnia W 2001 roku badacze z uniwersytetu Georgetown opracowali Metodę Dni Standardowych (cyclebeads.com), która bazując na kalendarzu śledzi cykl kobiety i szacuje jej płodność w oparciu o długość jej cyklu. Badacze z Georgetown opracowali także Metodę Drugiego Dnia (twodaymetod.com), opartą na codziennej obserwacji wydzielin z szyjki macicy. ◉ Metoda FEMM FeMM (Fertility Education and Medical Management; femmhealth.org) została opracowana w 2010 roku przez annę halpine, założycielkę World Youth Alliance, by pomóc kobietom śledzić oznaki cyklu, a przez to pomóc im lepiej zrozumieć swoje ciało i zdrowie reprodukcyjne. celem jest umożliwienie kobietom rozpoznania oznak zdrowia lub potencjalnych problemów, tak aby odpowiednio szybko mogły podjąć leczenie. Metoda może być także wykorzystywana przez pary jako forma planowania rodziny. ◉ Aplikacje monitorujące płodność Na początku 2017 roku pierwsza atestowana przez rząd uSa mobilna „aplikacja płodności” została zatwierdzona do stosowania w europie. Obecnie mamy ponad 100 prostych w obsłudze i dostępnych do ściągnięcia aplikacji, które oferują kobietom wygodny sposób śledzenia płodności i cyklów menstruacyjnych z dużą dokładnością. chociaż niektóre z nich nie wykorzystują metod udokumentowanych naukowo, aplikacje te zyskują na popularności i odgrywają przełomową rolę w promowaniu naturalnego planowania rodziny. Więcej informacji na temat opartej o dowody naukowe metody wykorzystania świadomej płodności oraz o aplikacjach monitorujących płodność możesz znaleźć na FactSaboutFertility.org, stronie internetowej organizacji FactS. Została ona założona przez dwójkę lekarzy rodzinnych, dr Marguerite Duane oraz dra Boba Motley’a, aby pomóc kształcić przyszłych pracowników służby zdrowia na temat metod bazujących na świadomej płodności. ta rosnąca społeczność medyczna umożliwia pacjentom otrzymanie lepszej opieki w zakresie ich zdrowia reprodukcyjnego.♦

NA GÓRZE: Zdjęcie: John Casamento — NA DOLE: Thinkstock

W latach 20. XX Wieku dwóch niezależnych badaczy płodności, dr kyusaku Ogino w Japonii oraz dr hermann knaus w australii, odkryli, że owulacja konsekwentnie występuje około 12 do 16 dni przed następną menstruacją. kilka lat później dr John Smulders oraz dr leo latz, katoliccy lekarze w holandii i chicago, wykorzystali te informacje do opracowania formuły, dzięki której pary mogły przewidzieć swoje dni płodne w oparciu o długość poprzedniego cyklu. Metoda ta stała się powszechnie znana jako kalendarzyk Małżeński. Ostatecznie lekarze i naukowcy opracowali nowoczesne metody oparte o świadomą płodność, które monitorują biologiczne oznaki jako wskaźniki płodności. Wykazano, że te oparte na naukowych dowodach metody stosowane w celu uniknięcia ciąży mają bardzo wysokie wskaźniki skuteczności, porównywalne ze skutecznością hormonalnej kontroli urodzeń. Jednakże w przeciwieństwie do antykoncepcji, metody bazujące na świadomej płodności stosowane są także, by pomóc parom począć dziecko oraz aby monitorować ogólne zdrowie reprodukcyjne kobiety. Oto historyczny przegląd współcześnie stosowanych metod świadomej płodności:


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:17 AM Page 21

„Tak” wyrażone czysTością Młody Rycerz Kolumba mówi o tym, jak cnota i seksualna uczciwość mogą pomóc w budowaniu kultury życia i miłości Chad Etzel

C

Zdjęcie: David Sao/The Culture Project

had Etzel, absolwent nauki o sporcie i wychowania fizycznego na Oregon State University, marzył o tym, by zostać skautem lub dyrektorem sportowym w lidze NBA. Zamiast tego podjął się głoszenia orędzia o czystości do młodzieży w całej Ameryce Północnej. Etzel, 27-letni kawaler, spędził ostatnie 4 lata jako misjonarz inicjatywy Culture Project (restoreculture.com) z siedzibą w Filadelfii. Projekt powstał w 2014 roku w celu kształcenia młodych ludzi na temat godności osoby ludzkiej i seksualnej integralności. Etzel, członek rady 10205 im. św. Tomasza Morusa w Centennial w stanie Kolorado, podzielił się z „Columbią” swoim doświadczeniem. To, co pociągnęło mnie do tej misji, wynika poniekąd z mojej osobistej historii. Moi rodzice rozwiedli się, gdy miałem 7 lat, co zostawiło we mnie głęboką ranę. Dorastając, oglądałem, jak inne relacje rozpadają się, a media ukazują seks, jakby mężczyźni i kobiety byli tylko przedmiotami, których się używa. W stanie Oregon, gdzie przystąpiłem do Rycerzy Kolumba i gdzie zaangażowałem się w Newman Center, zapoznano mnie z teologią ciała papieża Jana Pawła II. Jego przesłanie mocno do mnie przemówiło. Natknąłem się również na książkę pt. „Seks i Dusza” badaczki Donny Freitas, która porozmawiała o seksie ze studentami college'ów w całej Ameryce i odkryła niepokojącą prawidłowość bólu i pokrzywdzenia. Pamiętam, że chciałem móc podzielić się z tymi studentami tym, czego sam się nauczyłem o czystości. Dziś, dzięki Culture Project, jestem częścią zespołu młodych ludzi, którzy podróżują po całych Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. To niesamowita wspólnota. W pierwszym roku podejmujemy „post od randek”, co bardzo pomaga w odejściu od romantycznych relacji i w patrzeniu na inną osobę dla dobra tego, kim jest, a niekoniecznie jako na potencjalnego współmałżonka. To pomaga nam dojrzewać jako bracia i siostry wraz z innymi misjonarzami. ✼✼✼

Kiedy przemawiam do młodych ludzi, próbuję przekazać im 3 kluczowe idee dotyczące czystości. Po pierwsze, czystość jest czymś pozytywnym. Nie oznacza „nie” dla seksu; tym czymś jest abstynencja. Czystość zaś opiera się na odmowie i czynieniu poświęceń, ale tylko po to, by nasze „tak” było jeszcze większe. Używam tu analogii sportowej: jeśli sportowiec naprawdę chce być mistrzem, musi odmawiać sobie rzeczy takich jak leżenie na kanapie, granie całymi dniami w gry komputerowe i spożywanie niewłaściwych posiłków. Cóż, podobnie jest z miłością. Mówisz „nie” używaniu ludzi, pornografii i pozamałżeńskiemu seksowi, ponieważ chcesz powiedzieć „tak” miłości, która trwa oraz miłości Boga. Po drugie, czystość to cnota. A cnota jest niczym duchowa siła. Podobnie jak odwaga jest siłą do tego, by być odważnym w walce, czystość jest siłą mówienia „nie” seksualnym pokusom — np. gdy jesteśmy kuszeni używaniem kogoś lub oglądaniem pornografii — ponieważ chcemy powiedzieć „tak” miłości, dla której zostaliśmy stworzeni. Po trzecie, czystość to spójność. Jesteśmy w pełni osobami, a nasz umysł, serce i pragnienia powinny być kierowane w stronę tego, co dobre. Świecka kultura mówi: „Podążaj za swoimi pragnieniami i idź, gdziekolwiek Cię one poprowadzą”. To prawda, że nie chcemy iść na wojnę z naszymi pragnieniami, lecz jeśli pozwolimy namiętnościom rządzić nami — bez udziału naszego intelektu i woli — mogą nas one zaprowadzić w bardzo destrukcyjne miejsca. Czystość rozumiana jako spójność pozwala nam podążać w prawidłowym kierunku. Z początku może to być trudne, ale budując i ćwicząc te — że tak się wyrażę — duchowe mięśnie, z czasem dobre decyzje będą nam przychodzić łatwiej. Młodym ludziom rozeznającym swoje powołanie lub zmagającym się z zachowaniem czystości udzielam następujących rad. Numer jeden: módl się i ufaj Bogu. On ma dla Ciebie plan. Bardzo ważne jest znalezienie dobrej wspólnoty zgromadzonej wokół celu. Wstąp do męskiej lub żeńskiej grupy albo zapisz się na studium biblijne. Wreszcie osobista formacja i głębsze poznawanie tego, czego uczy Kościół, jest kluczowe. Studiuj Biblię, czytaj Katechizm i skorzystaj z bogactwa mądrości Kościoła.♦ LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 21


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:18 AM Page 22

DOBRA NOWINA O TRUDNYM NAUCZANIU Wywiad z ks. prałatem Davidem Toupsem o towarzyszeniu tym, którzy mają trudności z przyjęciem nauczania Kościoła o seksualności i małżeństwie Redakcja Columbii

C

o ma zrobić ksiądz, gdy nawet kościelne ławki są wypełnione ludźmi, którzy nie podążają za katolickim nauczaniem o seksualności? Czy jest nadzieja na ewangelizację nowego pokolenia? Aby odpowiedzieć na te pytania, Columbia spotkała się z 47letnim ks. prał. Davidem L. Toupsem. Kapłan od 21 lat posługujący w Diecezji St. Petersburg w 2012 roku został mianowany rektorem i prezydentem regionalnego seminarium Św. Wincentego à Paulo w Boynton Beach na Florydzie. Wcześniej pracował w parafii oraz jako zastępca dyrektora sekretariatu ds. duchowieństwa, życia konsekrowanego i powołań Konferencji Episkopatu USA. Ks. prał. Toups jest także wieloletnim Rycerzem Kolumba i członkiem rady 6383 im. św. Judy w Spring Hill na Florydzie. Zauważył, że blisko połowa jego kleryków to także dumni członkowie Rycerzy Kolumba.

Columbia: Jak rozwiązuje Ksiądz problem polegający na tym, że większość katolików nie przyjmuje nauczania Kościoła o seksualności i prokreacji? Ks. Prał. TouPs: Zawsze musimy skupiać się na życiodajnej, pozytywnej naturze Dobrej Nowiny. Zbyt często ludzie rozumieją Ewangelię jako kwestię tego, jak powinniśmy i nie powinniśmy postępować, zamiast skoncentrować się na dobru, jakie Bóg dla nas zaplanował, jeśli żyjemy zgodnie z Jego ścieżkami. Nauczanie potwierdzone w Humanae Vitae idzie pod prąd współczesnej kultury, ale jest także niewiarygodnie życiodajne i pozytywne. Musimy podzielić się tym z ludźmi i pomóc im zrozumieć, że jest to dla nich dobre — to naprawdę jest dobra nowina. Jedyne, co możemy zrobić, to przedstawić prawdę, piękno i dobro wizji Kościoła oraz mieć nadzieję, że w swoim prywatnym życiu ludzie na nią odpowiedzą. Generalnie odkryłem, że małżeństwa są otwarte intelektualnie. Kiedy wizja Kościoła na temat małżeństwa i rodziny przedstawiana jest rozsądnie, jasno i z miłością, niewiele można zrobić, żeby ją obalić. Zrealizowanie jej w praktyce jest trudniejszym zadaniem. Zły chce, żeby ludzie wierzyli, iż niemożliwe jest być wiernym — naprawdę musimy nazywać to kłamstwem. Ludzie mówią również, że celibat jest niemożliwy do zachowania, a jednak zdecydowana większość księży prowadzi święte życie w celibacie i czystości. 22 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

Czy ma ksiądz jakieś szczególne doświadczenia posługiwania jako proboszcz i pomagania parom małżeńskim w zaakceptowaniu i życiu nauczaniem Kościoła? Nasuwają mi się dwa obrazy. Jeden to młode małżeństwo — mówiłem im o naturalnym planowaniu rodziny, naprawdę dając z siebie wszystko, żeby sprowadzić ich na właściwą drogę. W końcu spytałem, czy rozważyliby naturalne planowanie rodziny. Oni odpowiedzieli: „Nie”, po czym dodali: „Proszę księdza, naprawdę nie wydaje nam się, żebyśmy musieli. Chcemy być otwarci na życie cały czas”. Było to dla nich bardzo uwłaczające, że musieli odpowiedzieć w taki sposób. Drugi obraz to małżeństwo, które nigdy nie znało nauczania Kościoła. Kiedy je usłyszeli, zrozumieli, że popełniali błędy w swoim małżeństwie i doświadczyli nawrócenia. Zdecydowali się na odwrócenie wazektomii. Mają dwójkę ślicznych dzieci, które miałem zaszczyt ochrzcić. Jaką rolę w formacji przyszłych kapłanów odgrywa nauczanie o małżeństwie i otwartość na życie? Podczas zajęć z teologii moralnej i moralności seksualnej dzisiejsi klerycy studiują tematy takie jak teologia ciała i naturalne planowanie rodziny, żeby mogli pomagać małżeństwom w zmaganiu się z bardzo realnymi moralnymi problemami w ich życiu. W dwóch seminariach na Florydzie biskupi poprosili, żebyśmy sprowadzili raz do roku mówcę z zewnątrz, który uczy naturalnego planowania rodziny — lekarza albo małżeństwo. Napawa nadzieją fakt, że klerycy nie mają dziś z góry założonych uprzedzeń przeciwko nauczaniu Kościoła. Jest za to wielka otwartość naszych przyszłych księży na wiedzę o tym, czego naucza Kościół i pragnienie przekazywania tego dalej. Z pewnością ci mężczyźni mają wspaniałe, duszpasterskie serca i chcą przedstawić to nauczanie z wielką miłością i delikatnością, z którą każde nauczanie Kościoła musi być przedstawiane. Jakiej rady udzieliłby ksiądz swoim współbraciom w kapłaństwie, którzy nie otrzymali takiej formacji i mają opory wobec mówienia o tym trudnym nauczaniu? Powiedziałbym po pierwsze, że sami musimy być przekonani. Nigdy nie uda Ci się tego nauczyć, jeśli sam nie jesteś przekonany.


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:18 AM Page 23

Zdjęcie: Tim Ludvigsen/Dzięki uprzejmości Diecezji Pensacola-Tallahassee

Ks. prał. David L. Toups (z lewej) w towarzystwie biskupa Williama A. Wacka z Pensacola-Tallahassee (w środku) oraz klerykami po ceremonii święceń kapłańskich w katedrze Najświętszego Serca w Pensacoli na Florydzie.

Dobrym początkiem jest prezentacja dr Janet Smith pt. „Antykoncepcja: dlaczego nie”. Był to dla mnie punkt zwrotny, gdy sam byłem klerykiem. Pierwszy raz usłyszałem ją 25 lat temu i pomogła mi zakochać się w pięknie nauczania Kościoła. A zatem wiedza jest nadzwyczajnie istotna. Dopóki nie mamy intelektualnego przekonania, nigdy nie pojawi się ono w poradnictwie duchowym czy homilii. Oczywiście wygłaszanie kazań na ten temat podczas niedzielnej mszy św. to sprawa bardzo delikatna, ponieważ głosimy je do każdego, ale możemy użyć go jako przykładu pośród innych rzeczy. Elementem przekonywania się do tego jest powrót i przyjrzenie się faktycznemu tekstowi samej Humanae Vitae i zawartemu w niej nauczaniu. Czy to nauczanie odegrało jakąś rolę w zainspirowaniu księdza kapłańskiego powołania? W encyklice Paweł VI mówi o miłości małżeńskiej, która jest wolna, całkowita, wierna i owocna. Jesteśmy także wezwani, aby w taki sposób przeżyć swoje kapłaństwo. To właśnie mówię moim klerykom: wolna, całkowita, wierna i owocna miłość wobec Ludu Bożego. Jesteśmy powołani, aby być owocni w naszej posłudze, naprawdę doświadczyć twórczej mocy, której Bóg chce dla nas jako duchowych ojców. Niedawny watykański dokument o formacji kapłanów, który jest bardzo spójny z duchem i sercem papieża Franciszka, wyjątkowo mocno podkreśla, że klerycy powinni mieć większy kontakt

z rodzinami. Naprawdę możemy uczyć się od rodzicielskiej i małżeńskiej ofiary z siebie. Przez prawie 20 lat uczestniczyłem w „Zespołach Maryi” („Teams of Our Lady”) z pięcioma małżeństwami. Kiedy ja, ksiądz, widzę pary starające się żyć swoją wiarą, inspiruje mnie to do bycia lepszym księdzem. Kiedy oni widzą mnie starającego się być najlepszym księdzem, jakim potrafię być, ich wiara wzrasta. To właśnie jest piękno Ciała Chrystusa, kiedy wzajemnie zachęcamy się do bycia wiernymi swojemu powołaniu. Co jeszcze Kościół może poprawić, aby sprostać wyzwaniom kultury? Myślę, że dzisiaj w większości diecezji, wytyczne dla par przygotowujących się do małżeństwa obejmują przynajmniej jedne zajęcia z naturalnego planowania rodziny lub jakiegoś innego z nim kontaktu. Dzieje się tak podczas bezpośredniego przygotowania do małżeństwa. Bardzo ważne jest też to, co nazywamy przygotowaniem pośrednim, które zaczyna się znacznie wcześniej. Nasze rodziny i parafie muszą przedstawiać młodym ludziom piękno nauczania Kościoła o ludzkiej seksualności. Małżeństwom łatwiej jest sprostać wyzwaniom i korzystać z naturalnego planowania rodziny, kiedy jego ziarna są zasiane w ich rodzinach i poprzez aktywne zaangażowanie w parafiach. Naprawdę to musi się zacząć tutaj. To, o czym mówimy, to formacja przyszłego pokolenia uczniów-misjonarzy. Jeśli ich serca są uformowane jako serca uczniów, wtedy pójdą oni wszędzie tam, gdzie zaprosi ich Jezus.♦ LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 23


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:18 AM Page 24

czterech NASZYCH TRZECH SYNÓW Małżeństwo opowiada o tym, jak zamiana antykoncepcji na naturalne planowanie rodziny pozwoliła rozkwitnąć ich związkowi

T

om i Kathy Nuttle mieli 3 synów i nie planowali więcej dzieci. Jednak zmiana antykoncepcji na naturalne metody planowania rodziny niespodziewanie dała im nową perspektywę. 10 lat po przyjściu na świat ich trzeciego syna, w sierpniu 2005 roku, Kathy urodziła ich najmłodsze dziecko, Andrew. Tom, który jest członkiem rady 12829 im. Chrystusa Króla w East Aurora w stanie Nowy Jork, wraz z Kathy w czerwcu świętował 30. rocznicę ślubu. Columbia rozmawiała z nimi o tym, jak naturalne planowanie rodziny otworzyło ich małżeństwo na nową miłość, a ich rodzinę na nowe życie. TOM: Byliśmy katolikami od zawsze. Osiągnęliśmy pełnoletniość w czasie rewolucji seksualnej. Pobraliśmy się w 1988 roku, gdy mieliśmy po dwadzieścia kilka lat i proboszcz zapytał nas, czy chcielibyśmy zaangażować się w parafii. Mieliśmy świetne doświadczenia z kursem przedmałżeńskim, więc zadeklarowaliśmy od razu, że jesteśmy ekspertami i zdecydowaliśmy się pomóc przeprowadzić przygotowanie do małżeństwa. W tamtych czasach program był intensywny i pary spotykały się indywidualnie. Jednym z poruszanych obszarów było naturalne pla24 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

nowanie rodziny. KATHY: Ponieważ nie mieliśmy wiedzy na temat naturalnego planowania rodziny, po prostu puszczaliśmy wideo i mówiliśmy: „Tego naucza Kościół”. W tamtym okresie używaliśmy pigułek, aby kontrolować rozmiar naszej rodziny, chociaż wiedziałam, że nie było to dobre dla mojego ciała. TOM: Temat antykoncepcji łatwo mi było ignorować. Wiedziałem, że coś jest nie tak, ale przekonywałem sam siebie, że to problem Kathy. KATHY: W pewnym momencie powiedzieliśmy sobie: „Nie postępujemy w tej sprawie właściwie i musimy się dowiedzieć więcej”. Po urodzinach naszego trzeciego syna umówiliśmy się na spotkanie z nauczycielem naturalnego planowania rodziny. TOM: Jestem facetem od liczb, więc pamiętam naszą nauczycielkę — pielęgniarkę — pokazującą dane dowodzące, że naturalne planowanie rodziny, jeśli jest właściwie stosowane, działa statystycznie lepiej niż pigułka oraz że wskaźnik rozwodów dla par, które stosują naturalne planowanie rodziny wynosi 5%, a nawet mniej. Dowiedziałem

Zdjęcie: Shaw Photography Co.

Tom i Kathy Nuttle


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:18 AM Page 25

się także, że pigułka może działać jako środek poronny, czego dotychczas nie wiedziałem. Wszystkie te rzeczy były niejako naszą ostatnią przeszkodą w przyjęciu wszystkiego, czego naucza Kościół katolicki. Przedstawiłem te informacje, gdy prowadziliśmy segment dotyczący naturalnego planowania rodziny podczas kursów przedmałżeńskich. Nauczanie i korzystanie z naturalnego planowania rodziny oznaczało wyzwolenie dla mojego sumienia. KATHY: Pamiętam przystąpienie do spowiedzi św. i przyznanie się do stosowania antykoncepcji. Nie umiem powiedzieć, jak wielki ciężar został zdjęty z moich ramion, tak wspaniałe było to uczucie. Na kursach przedmałżeńskich często mówiłam: „Myślisz, że pigułka daje ci wolność. Dla mnie jest dokładnie odwrotnie, ponieważ to zrezygnowanie z pigułki dało mi wolność”. Nie potrafiłam tego podkreślić wystarczająco mocno. TOM: Wyeliminowanie środków antykoncepcyjnych z naszego związku przyniosło bardzo realną zmianę — prawdziwy dar z siebie, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Wkrótce zrozumiałem, że muszę sięgnąć do szlachetności Kathy. Powoli zacząłem odnosić się i mówić do niej w bardziej troskliwy i kochający sposób. KATHY: Autentycznie doświadczyliśmy większego poziomu intymności między nami. Planowaliśmy więcej specjalnych kolacji, wypadów i tak dalej. Prawdziwym kluczem do tego było pozwolić Bogu na otwarcie naszych serc i zaufać mu. Poprawiło się nasze życie modlitewne i dowiedzieliśmy się więcej o naszej katolickiej wierze. Z początku zaczęliśmy stosować metody naturalnego planowania rodziny, żeby uniknąć ciąży. Potem, w pewnym momencie, mówiliśmy już: „To mógł był dzień płodny. Zostawmy to w Bożych rękach i zobaczmy, co się stanie”. Kiedy poroniliśmy, pomyśleliśmy: „OK, nie było nam dane”. Ale pozostaliśmy otwarci i oto nagle pojawił się Andrew. TOM: To zaskakujące, ile do naszej rodziny wniósł Andrew, odkąd się urodził. Nawet przez sekundę nie żałowałem, że mamy czwórkę dzieci. Kolejne dziecko może być wyzwaniem, ale Bóg zawsze daje nam pomoc.♦ NOTKA WyDAWcy: Historię Toma i Kathy opowiada książka z 2006 roku pt. „Natural Family Planning Blessed Our Marriage: 19 True Stories” Fletchera Doyle’a, członka rady 5284 im. Biskupa Josepha A. Burke’a w Orchard Park, w stanie Nowy Jork.

Zagrożenia hormonalnej kontroli urodzin lek. med. Kathleen M. Raviele W 1960 roku Agencja Żywności i Leków zatwierdziła pierwszy doustny środek antykoncepcyjny, który stał się znany jako „pigułka”. Środek zawierający syntetyczny estrogen i progesteron hamował przysadkowe hormony kobiece i powstrzymywał owulację, przeciwdziałając ciąży z dużą skutecznością. Pigułka została uznana w 1963 roku za formę leczenia nieregularnych krwawień i szybko stała się środkiem antykoncepcyjnym powszechnie używanym również przez katolików. Doustne środki antykoncepcyjne (oCs — ang. oral contraceptives) były i są często zapisywane jako magiczne leki na każdy problem kobiecy — nieregularne krwawienie, brak krwawienia, bóle menstruacyjne, trądzik, bóle głowy, prewencję nowotworów. W tej chwili około 10 milionów kobiet w Stanach Zjednoczonych i 100 milionów na całym świecie zażywa pigułki. kolejne miliony używają innych hormonalnych środków antykoncepcyjnych w formie wkładki wewnątrzmacicznej (IuDs – ang. intrauterine device), zastrzyków, plastrów, pierścieni lub implantów. użycie hormonalnych środków antykoncepcyjnych ma jednak konsekwencje zarówno zdrowotne, jak i socjologiczne. oto potencjalne skutki uboczne, o których możesz nie wiedzieć: ● Depresja: Badania opublikowane w 2016 roku wykazały 70-procentowy wzrost ryzyka depresji u kobiet, które zaczęły stosować oCs. Naukowcy w Danii, zbadawszy w ciągu 8 lat niemal pół miliona młodych kobiet, odkryli, że kobiety używające oCs były blisko 2 do 3 razy bardziej skłonne do prób samobójczych. ryzyko było jeszcze wyższe przy innych hormonalnych środkach antykoncepcyjnych takich jak plaster czy pierścień dopochwowy. ● Zakrzepy krwi i udar: od chwili, kiedy oCs pojawiły się na rynku, wykazano już, że powodują zakrzepy krwi. Mogą one blokować żyły nożne przez zakrzepicę żylną i przedostać się do płuc, powodując zagrażający życiu zator tętnicy płucnej. Przegląd światowej literatury z 2014 roku pokazał, że ryzyko zakrzepicy żylnej dla kobiet stosujących oCs jest 3,5 raza wyższe. Inne rozległe badania opublikowane w 2012 roku wykazały 8-krotnie wyższe ryzyko wśród kobiet używających plastra antykoncepcyjnego i 6,5 raza wyższe ryzyko wśród kobiet stosujących pierścień dopochwowy.

● Nowotwór: W 2005 roku, po tym jak Międzynarodowa Agencja Badań Nowotworowych odkryła podwyższenie ryzyka raka piersi, wątroby i mózgu wśród kobiet zażywających oCs, Światowa organizacja Zdrowia zaliczyła oCs do I grupy kancerogenów. Dziś kobietom zażywającym oCs grozi 24-procentowy wzrost ryzyka raka piersi, a 16-procentowy wzrost ryzyka utrzymuje się przez pierwsze 5 lat nawet po odstawieniu oCs. Badania z 2009 roku odkryły również, że kobiety używające oCs są 4-krotnie bardziej zagrożone wystąpieniem wyjątkowo trudnego w leczeniu „potrójnie ujemnego” raka piersi. ● Działanie wczesnoporonne: Podczas ok. 10% cyklów kobiet zażywających pigułki antykoncepcyjne, owulacja występuje w tygodniu, w którym przyjmują one pigułki placebo. Mechanizm powstrzymujący zapłodnienie polega na spowodowaniu, że nabłonek macicy staje się cieńszy, przez co nowe życie nie może się zagnieździć. W ten sposób doprowadza się do wczesnej aborcji. ● Wpływ na wagę, libido i pociąg seksualny: Hormonalna antykoncepcja stawia kobiety w stanie pseudo-ciąży, skutkując przyrostem wagi. Ponieważ poziom hormonów pozostaje stały w czasie przyjmowania pigułki (brak wysokiego poziomu estrogenu normalnie występującego podczas okresu płodnego), wiele kobiet doświadcza spadku libido. Badania pokazały, że hormony mają wpływ na zmysł węchu kobiety, powodując, że pociąga ją mężczyzna podobny, a nie różny od niej samej, co potencjalnie powoduje problemy z pociągiem seksualnym po odstawieniu pigułki. Gdyby więcej młodych kobiet i nastolatek było świadomych tych poważnych skutków ubocznych, mogłyby one zaprzestać przyjmowania tych środków i szukać lepszego rozwiązania. Przede wszystkim, prawie zawsze jest możliwość rozwiązania problemów zdrowotnych kobiety bez przyjmowania oCs, a współczesne poprawnie stosowane metody naturalnego planowania rodziny są tak samo skuteczne w unikaniu poczęcia, jak antykoncepcja.♦

kATHLEEN M. rAVIELE jest doktorem nauk medycznych w zakresie ginekologii i położnictwa w Decatur, w stanie Georgia. Była przewodniczącą katolickiego Stowarzyszenia Medycznego w latach 2007-2008. LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 25


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:18 AM Page 26

Od załamania dO szczęścia Po przeprowadzonej wazektomii i w trakcie postępowania rozwodowego byliśmy razem z żoną przekonani, że dni naszego wiernego i owocnego małżeństwa skończyły się Greg Alexander

50.

rocznica Humanae Vitae może nie znaczy dla Ciebie zbyt wiele, ale dla mnie ma znaczenie kolosalne. 20 lat temu ta encyklika pomogła odwieźć mnie i moją żonę od rozwodu i poprowadziła do odwróconej wazektomii, a także do przyjęcia kolejnej piątki — po wcześniejszych dwóch — pięknych darów od Boga. Choć razem z moją żoną Julie zostaliśmy wychowani jako katolicy, powoli ulegaliśmy licznym podstępom świata. Chodziliśmy na msze św., ale katolikami byliśmy tylko z nazwy. Po narodzinach naszego drugiego dziecka w 1989 roku ginekolog Julii zasugerował, że jedno z nas powinno rozważyć możliwość sterylizacji. „W końcu macie idealną rodzinę, z chłopcem i dziewczynką” — powiedział. Nieświadomy nauczania Kościoła na ten temat i przepełniony egoizmem, przeszedłem wazektomię. 26 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

Lata później, po nieudanych próbach terapii małżeńskiej, razem z Julie ogłosiliśmy naszym dzieciom w wieku 7 i 9 lat, że bierzemy rozwód. Nasze dzieci skuliły się w kącie, zalewając się łzami, lecz my byliśmy tak otępiali, że po prostu zignorowaliśmy ich ból. Z jakiegoś powodu wciąż chodziliśmy na msze św. Tego lata parafię odwiedził kapłan, którego homilia naprawdę do nas przemówiła. Wkrótce dowiedzieliśmy się, że był on wikariuszem trybunału diecezjalnego i chociaż niewiele wiedzieliśmy o wierze katolickiej, rozumieliśmy, że nadzorował on procesy o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Umówiliśmy się na spotkanie i przez pierwsze 45 minut opowiadaliśmy mu o powodach, dla których nie możemy być dłużej małżeństwem. Ksiądz cierpliwie słuchał,

Zdjęcie: Josh Huskin

Greg Alexander, członek rady 13704 im. św. Ojca Pio w San Antonio w Teksasie i jego żona, Julie, razem z piątką najmłodszych dzieci. Cała piątka urodziła się po odwróceniu wazektomii Grega w 1999 roku.


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 27

a gdy skończyliśmy, pochylił się w naszą stronę i poprosił o zastanowienie się nad poważnymi pytaniami: Jaki jest Boży plan wobec małżonków? Czego uczy Kościół na temat sakramentu małżeństwa? Co Nowy Testament mówi o małżeństwie? Dzięki łasce Bożej wróciłem do domu i postanowiłem znaleźć odpowiedzi na te pytania. Zacząłem od Pisma świętego i Katechizmu Kościoła Katolickiego. Wkrótce odkryłem nauki Kościoła zawarte w Humanae Vitae oraz pisma papieża Jana Pawła II na temat rodziny. Zacząłem patrzeć na naszą sytuację i na samo życie w zupełnie nowy sposób. Gdy podzieliłem się z Julie tym, czego się nauczyłem, niczego nie pragnęła mocniej, niż odbudowania naszego małżeństwa z Bożą pomocą. Szukałem wskazówek u kapłana, który wyjaśnił mi, że ponieważ nie znałem nauczania Kościoła, kiedy decydowałem się na

wazektomię, nie byłem winny grzechu. Ponadto Kościół nie wymaga odwrócenia sterylizacji. Zrozumiałem to w sensie intelektualnym, ale w moim sercu poczułem głębsze wezwanie. Zwróciłem się do Boga w modlitwie, a później przeszedłem odwrócenie wazektomii. Dzięki Jego łasce Julie i ja otrzymaliśmy jeszcze pięcioro dzieci, a w tym miesiącu będziemy świętować 31. rocznicę ślubu. Wszystko, co mogę powiedzieć w związku z rocznicą Humanae Vitae, to: Bogu niech będą dzięki za jego piękny plan dla miłości małżeńskiej i przekazywania życia.♦ GREG ALEXANDER mieszka w San Antonio, gdzie jest członkiem rady 13704 im. św. Ojca Pio. Wraz z żoną Julie kierują apostolatem małżeńskim The Alexander House (thealexanderhouse.com).

5 sposobów, poprzez które Zakon kontynuuje dziedzictwo Humanae Vitae WKRÓTCE PO publikacji Humanae Vitae w 1968 roku Rycerze Kolumba rozpoczęli promowanie encykliki i jej nauczania przez Katolicki Serwis Informacyjny Zakonu, który wydał i rozdał dziesiątki tysięcy broszur. Rada Najwyższa zorganizowała także międzynarodowy kongres poświęcony naturalnemu planowaniu rodziny i wadze przesłania Humanae Vitae, a rezolucje Konwencji Najwyższej konsekwentnie potwierdzają wierność Rycerzy temu nauczaniu. Jednym z najbardziej trwałych sposobów, w który Rycerze Kolumba wspierają profetyczną wizję bł. Pawła VI, jest pomoc finansowa różnorodnym instytucjom zajmującym się sprawami życia i rodziny. Poniżej wspominamy 5 instytucji, którym Zakon pomaga lub które pomógł założyć.

Zdjęcie: John Whitman

1 Biskupi USA rozpoczęli Diecezjalny Program Rozwoju Naturalnego Planowania Rodziny w 1980 roku dzięki pomocy finansowej Rycerzy Kolumba. Dziś także Zakon kontynuuje wspieranie Programu Naturalnego Planowania Rodziny Konferencji Episkopatu USA i powiązanych z nią inicjatyw. 2 Zakon wraz z Konferencją Episkopatu Kanady jest współzałożycielem powstałej w 1981 roku Catholic Organization for Life and Family (COLF). Organizacja ta kontynuuje promowanie szerokiego spektrum inicjatyw krzewiących szacunek dla ludzkiego życia oraz godność i kluczową rolę rodziny. 3 Od dziesięcioleci Rada Najwyższa finansuje warsztaty bioetyczne w Dallas, na które zaproszeni są wszyscy biskupi Ameryki Północnej. Warsztaty przeprowadzane są co 2 lata przez

Absolwenci roku 2018 Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną 7 maja w Narodowym Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Waszyngtonie, D.C. Arcybiskup Bernard Hebda (w środku) z St. Paul-Minneapolis był głównym celebransem i kaznodzieją mszy św. na zakończenie, po której Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson, wiceprzewodniczący Instytutu, wygłosił przemówienie. Obecny był także dziekan Instytutu, ksiądz Antonio Lopez (z lewej). krajowe Katolickie Centrum Bioetyki z siedzibą w Filadelfii w celu odniesienia się do palących problemów i przybliżenia osiągnięć.

4 W 1986 roku Rada Dyrektorów zatwierdziła grant w wysokości 250 tysięcy dolarów na wsparcie dla Instytutu Pawła VI dla Badań nad Ludzką Rozrodczością, który został założony rok wcześniej w Omaha w Nebrasce. 5 W 1988 roku Zakon sfinansował założenie w Waszyngtonie, D. C. Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i

Rodziną. Carl A. Anderson, ówczesny wiceprzewodniczący Rycerzy ds. polityki publicznej, został wiceprzewodniczącym i pierwszym dziekanem północnoamerykańskiego kampusu Instytutu. Pierwotny Instytut Jana Pawła II został założony w Rzymie w 1981 roku w następstwie wezwania synodu biskupów z 1980 roku do zakładania ośrodków studiów teologicznych poświęconych nauczaniu Kościoła o małżeństwie i rodzinie. Sekcja w Waszyngtonie, która od 10 lat mieści się w Auli McGivney’a Katolickiego Uniwersytetu Ameryki, liczy ponad 550 absolwentów.♦ LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 27


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 28

Spójność ludzkiej miłości (o tym, dlaczego małżeństwo, seks i dzieci stanowią całość) Kościół, jako kochająca Matka, próbuje wyrazić i zachować znaczenie małżeństwa

J

estem konwertytą i w związku z tym jestem czasem pytany o to, co doprowadziło mnie do katolickiej wiary. Nawrócenie nie może zostać zredukowane do prostej formuły, ale dla mnie odpowiedź stanowi, przynajmniej częściowo, urok i ogromne wrażenie, jakie wywarła na mnie prawda i piękno kościelnego rozumienia małżeństwa. Często słyszymy, że nauka Kościoła o małżeństwie i seksie odciąga ludzi, ale z całą pewnością nie jest to moja odpowiedź jako męża i ojca. Kiedy pojawiają się te tematy, ludziom łatwo jest z miejsca odrzucić nauczanie Kościoła. To właśnie dzieje się w odniesieniu do encykliki bł. Pawła VI Humanae Vitae, która od 50 lat jest często szkalowana, ale rzadko czytana. W przeciwieństwie do popularnej opinii Kościół katolicki nie jest przeciwny seksowi. Przeciwnie: analiza niektórych kluczowych nauk Humanae Vitae — m.in. cztery cechy miłości małżeńskiej i ich nierozerwalny związek z wymową seksu — ukazuje wielkie poważanie Kościoła wobec seksualności postrzeganej w jej właściwym kontekście. CZTERY CECHY MIŁOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ Punkt 9. Humanae Vitae mówi o czterech fundamentalnych „cechach” małżeństwa. 1. Miłość małżeńska jest całkowicie ludzka i zakłada wolną wolę. Nie jest to miłość aniołów (które nie mają ciał) ani instynkt zwierząt (które nie mają duszy rozumnej). Raczej jednoczy ona męża i żonę zarówno cieleśnie, jak i duchowo. Jest przeżywana w cielesnej formie codziennego życia, które wiodą ze sobą małżonkowie. Miłość ta jest wyrażona w sposób niezwykły i umożliwiona przez cielesny akt małżeńskiego objęcia. 28 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

2. Miłość małżeńska jest całkowita. Jest to wyjątkowy rodzaj miłości, którego wynikiem jest cielesna i duchowa jedność oraz wzajemna przynależność do siebie. Mąż i żona darowani sobie wzajemnie przez Boga są wezwani do dzielenia ze sobą wszystkiego i do przedkładania współmałżonka ponad siebie. Jedność, do jakiej wezwani są mąż i żona, w sposób szczególny objawia się cielesną obecnością ich dzieci. 3. Trzecia cecha — dozgonna wierność — wynika z poprzednich dwóch. Skoro miłość małżeńska jest duchowa, cielesna i całkowita, nie może być częściowa lub ograniczona. Skoro mąż i żona wzajemnie do siebie należą, nie mogą udzielić siebie komuś innemu. Podobnie nie mogą ofiarować siebie „tylko na jakiś czas”. Miłość małżonków prowadzi do daru w postaci całego życia osoby. 4. Wreszcie miłość małżeńska jest płodna. Przynależy to dokładnie do natury małżeńskiej miłości, że jest ona ukierunkowana na potomstwo i rodzinę. Gdy się nad tym zastanowić, męskie ciało pojmowane w oderwaniu od żeńskiego ciała nie ma sensu. I vice versa. Komplementarność mężczyzny i kobiety w sposób równie oczywisty leży w możliwości wspólnego posiadania dzieci. Bez tego powiązania ze spłodzeniem i wychowaniem potomstwa miłość męża i żony ryzykuje zamknięciem się na samą siebie. Z tego powodu Pismo święte odnosi stworzenie mężczyzny i kobiety bezpośrednio i natychmiastowo do pierwszego biblijnego przykazania: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się” (Rdz 1, 28). DWA WYMIARY AKTU MAŁŻEŃSKIEGO Znając ten kontekst, możemy lepiej zrozumieć centralne nauczanie Humanae Vitae: każdy jeden akt małżeński musi być „otwarty” na nowe życie.

Zdjęcie: CNS file photo/Jon L. Hendricks

David S. Crawford


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 29

Zdjęcie: Servizio Fotografico Vaticano

Nauczanie to nie oznacza, że małżonkowie muszą zawsze wyrażać cel poczęcia nowego dziecka, kiedy zbliżają się do siebie. Nie jest także brakiem „otwartości” sytuacja, w której, bez ingerencji ze strony małżonków, poczęcie nie następuje, jak to ma miejsce na przykład w czasie niepłodnego okresu cyklu kobiety. Nauczanie to nie oznacza także, że małżonkowie nie mogą, z ważnych powodów, świadomie ograniczyć aktów małżeńskich do owych niepłodnych okresów w ramach naturalnego planowania rodziny. Skoro otwartość na życie nie oznacza żadnej z tych rzeczy, to co właściwie znaczy? Odpowiedź staje się jasna, gdy rozważymy, co Paweł VI napisał w 12. punkcie swojej encykliki: akt małżeński posiada dwa wymiary — jednoczący i prokreacyjny — które nie mogą zostać rozdzielone. Nauczaniem o tych dwóch nierozdzielnych elementach papież mówi, że nigdy nie wolno nam celowo uczynić niczego, co rozdzieliłoby pełnię małżeńskiego aktu. W dzisiejszych czasach relacja pomiędzy miłością małżeńską i potomstwem przestała być czymś pewnym. Nowoczesna antykoncepcja sugeruje, że seks może być uprawiany bez otwarcia na potomstwo, podobnie jak nowe technologie reprodukcyjne sugerują, że potomstwo może pojawiać się na drodze innej niż seks. W ten sposób współczesne społeczeństwo ciąży ku podzieleniu pełnej wymowy małżeńskiej miłości na kawałki. Lecz podobnie jak żyjący, oddychający organizm nie może przetrwać swojego rozpadu i rozczłonkowania, miłość nie może przeżyć w pełni i oddychać, gdy jej wewnętrzne wymiary zostają rozdzielone. WYRAZ ŻYCIODAJNEJ MIŁOŚCI W końcu możemy lepiej dostrzec, w jaki sposób akt małżeński jest ucieleśnieniem i wyrazem małżeńskiej miłości i że przez to musi on ucieleśniać i wyrażać wszystkie jej cechy. Po pierwsze musi on urzeczywistniać i przedstawiać jedność oraz całkowitą i ekskluzywnie wzajemną przynależność do siebie małżonków. Jest to znaczenie jednoczące. Musi także urzeczywistniać i przedstawiać otwartość, która kieruje miłość małżonków do zewnątrz i poza siebie. Jest to znaczenie płodności. Aby miłość była autentyczna, musi być pełna. Nie możemy wybrać kilku jej elementów i nazywać ją miłością pomimo tego. Gdy małżonkowie próbują stłumić jeden z wymiarów aktu małżeńskiego, tłumią także zdolność tego aktu do urzeczywistnienia i wyrażenia pełnego znaczenia małżeńskiej miłości. Innymi słowy, negując jedność lub płodność aktu, deformują akt sam w sobie. Pozbawiają go jego zdolności do wyrażenia miłości małżeńskiej. Zabierają mu jego życie i oddech. Nauczanie Kościoła będące dalekie od negatywnego wypowiadania się o seksualności jest odpowiedzią na Chrystusowy wymóg ochrony i pielęgnowania miłości w jej pełni i integralności. To również czyni to nauczanie tak atrakcyjnym.♦ DAVID S. CRAWFORD jest współdziekanem oraz profesorem nadzwyczajnym z zakresu teologii moralnej i prawa rodziny na Papieskim Instytucie Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną przy Katolickim Uniwersytecie Ameryki w Waszyngtonie, D.C. Jest członkiem rady Potomac 433 w Waszyngtonie.

Niezmieniona prawda: konsekwentne nauczanie Kościoła CHOĆ PAPIEŻ PAWEŁ VI napisał Humanae Vitae w obliczu nowych pytań i wyzwań wywołanych przez pojawienie się pigułki antykoncepcyjnej, nauczanie, które potwierdził w swojej encyklice, nie było nowe. Od pierwszych wieków Kościół konsekwentnie potępiał używanie środków antykoncepcyjnych, ponieważ naruszają one cel i naturę aktu małżeńskiego. Pierwsze złamanie chrześcijańskiej tradycji w tym punkcie miało miejsce 15 sierpnia 1930 roku, kiedy konferencja biskupów anglikańskich w Lambeth zagłosowała za dopuszczalnością antykoncepcji w określonych wypadkach. Inne denominacje protestanckie wkrótce powieliły ten wzór. Jednak 4 miesiące po konferencji w Lambeth papież Pius XI ponowił tradycyjne katolickie nauczanie, pisząc w encyklice Casti Connubii, że „ktokolwiek użyje małżeństwa w ten sposób, by umyślnie udaremnić naturalną siłę rozrodczą, łamie prawo Boże oraz prawo przyrodzone i obciąża sumienie swoim grzechem ciężkim” (56). Od tego czasu Kościół nieprzerwanie potwierdza i pogłębia swoje rozumienie odwiecznego nauczania. Podobnie jak bł. Paweł VI w 1968 roku, ostatni papieże rozważali znaczenie ludzkiej seksualności w świetle współczesnych wyzwań. ◉ Św. Jan Paweł II bardziej niż jakikolwiek papież w historii rozwinął i wyraził wizję Kościoła na temat miłości małżeńskiej. W Familiaris Consortio zauważył, że uwydatniając „różnicę antropologiczną a zarazem moralną, jaka istnieje pomiędzy środkami antykoncepcyjnymi, a odwołaniem się do rytmów okresowych” okazuje się także różnicę „znacznie większą i głębszą niż się zazwyczaj uważa, która w ostatecznej analizie dotyczy dwóch, nie dających się z sobą pogodzić, koncepcji osoby i płciowości ludzkiej” (32). (Więcej o dziedzictwie św. Jana Pawła II na s. 28). ◉ W 2008 roku, odnosząc się do 40. rocznicy Humanae Vitae, papież Benedykt XVI powiedział: „Magisterium Kościoła nie może być zwolnione z refleksji prowadzonej w ciągle nowy i głębszy sposób nad fundamentalnymi zasadami dotyczącymi małżeństwa i prokreacji. Co było prawdą wczoraj, jest także prawdą dzisiaj. Prawda wyrażona w Humanae Vitae nie zmieniła się; wręcz przeciwnie, właśnie w świetle nowych odkryć naukowych jej nauczanie staje się jeszcze bardziej aktualne”. W kolejnym roku, w swojej trzeciej i ostatniej encyklice, Caritas in Veritate, Benedykt napisał, że w nierozerwalnym związku pomiędzy jednoczącym i prokreacyjnym wymiarem seksualności „nie chodzi (...) o moralność czysto indywidualną: Humanae Vitae ukazuje silne więzy istniejące między etyką życia i etyką społeczną, podejmując nową tematykę magisterialną” (15). ◉ W styczniu 2015 roku, kilka miesięcy po beatyfikacji Pawła VI, papież Franciszek przemawiał na spotkaniu z rodzinami w Manili na Filipinach. „Rodzina jest zagrożona przez narastające wysiłki ze strony niektórych dążące do zredefiniowania samej instytucji małżeństwa przez relatywizm, przez kulturę tego, co ulotne, przez brak otwarcia na życie” — powiedział. „Błogosławiony Paweł VI” — dodał — „miał szerszą wizję: patrzył na ludzi i widział grozę rodzin zniszczonych brakiem dzieci. Paweł VI był odważny; był dobrym pasterzem i ostrzegał swą trzodę przed wilkami, które nadchodzą”. W swojej encyklice Laudato Si’ kilka miesięcy później Franciszek podkreślił ważność rodziny i zauważył, że prawo moralne jest „wpisane w naszą naturę”. Napisał, że prawdziwa „ekologia ludzka” wymaga, żeby osoba zaakceptowała swoje ciało jako dar i szanowała „jego znaczenie”. W przeciwnym wypadku „logika dominacji nad własnym ciałem przekształca się niekiedy w subtelną logikę panowania nad stworzeniem” (155).♦ LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 29


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 30

Św. Jan Paweł II: Misjonarz miłości i życia Rewolucyjna wizja Jana Pawła II dotycząca małżeństwa i rodziny, która wzmocniła nauczanie Humanae Vitae, wyrosła z jego pracy duszpasterskiej

W

początku lat 50. XX wieku, w trakcie najgorszego okresu komunistycznych represji, ksiądz Karol Wojtyła dokonał interesującego odkrycia w trakcie tworzenia duszpasterstwa akademickiego w Krakowie. Gdy namówił młodych mężczyzn i kobiety do odrzucenia skorupy powściągliwości oraz do rozpoczęcia rozmów z nim i ze sobą nawzajem, odkrył, że ich najbardziej naglące pytania nie dotyczyły istnienia Boga czy znaczenia Kościoła. Pomimo niegasnącej komunistycznej propagandy wciąż byli wierzący. Ich najbardziej naglące pytania dotyczyły miłości, małżeństwa oraz rodziny. Co to znaczy kochać kogoś innego aż do śmierci? Jak miłość 30 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018

może się rozwijać? Jak możemy zakładać rodziny w systemie politycznym, który próbuje rozerwać więzi pomiędzy mężem i żoną, rodzicami i dziećmi? A wreszcie, co mamy zrobić z seksem, traktowanym przez komunistów jako rodzaj pozbawionego wartości sportu kontaktowego — wolna miłość w wydaniu stalinowskim? Gdy pomagał swoim młodym przyjaciołom budować przyjaźnie oraz gdy te pierwsze „dzieciaki Wojtyły” zakochiwały się, pobierały i zakładały rodziny, młody polski kapłan i kształtujący się profesor filozofii znalazł materiał dla swoich literackich i akademickich przemyśleń. Jedna z jego sztuk, Przed sklepem jubilera, wyrasta z jego duchowego kierownictwa młodych mężczyzn

Zdjęcie: Liam White / Alamy Stock Photo

George Weigel


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 31

Poprzednia strona: Papież Jan Paweł II wita się z rodziną na Zamku Cardiff w Walii podczas swojej wizyty apostolskiej w Wielkiej Brytanii w czerwcu 1982 roku.

opierając się na bogatym doświadczeniu duszpasterskim dotyczącym mężczyzn i kobiet próbujących przeżywać miłość w sposób spójny oraz powołując się na 30 lat refleksji nad tymi spotkaniami, papież jan Paweł ii we wrześniu 1979 roku rozpoczął 4-letnią serię audiencji generalnych, których celem było przeniesienie kościelnej i kobiet, jego duszpasterskiej pracy nad przygotowaniem ich do dyskusji na temat miłości, małżeństwa i rodziny na całkowicie humałżeństwa i towarzyszenia tym młodym parom, których dzieci manistyczny grunt. nowatorsko odczytując stary i nowy testachrzcił i których domy odwiedzał. (niektórzy z jego przyjaciół ment, czerpiąc ze współczesnej filozofii i zapożyczając motywy z mówili późnej, że w słowach postaci ze sztuki „słyszeli” głos swo- klasycznej i nowoczesnej literatury, jan Paweł ii opracował to, co ich współmałżonków). stało się znane jako jego „teologia ciała” — rozległa refleksja na w 1960 roku powstała książka wojtyły pt. Miłość i odpowie- temat integralności miłości ludzkiej, która wywarła głęboki wpływ dzialność, kolejny „produkt uboczny” duszpasterskiej pracy autora na kościół i świat w ciągu ostatnich 30 lat. — w tym przypadku były to filozoficzne i teologiczne rozważania jan Paweł ii, nazywany później „Papieżem rodziny”, łączył w na temat integralności miłości ludzkiej i jej cielesnego wyrazu. niej spostrzeżenia, które rozwijał od początku swojej posługi jako Proponował w niej etykę „miłości odpowiedzialnej”, w której mąż duszpasterz akademicki: małżeństwo jest przymierzem miłości, a i żona czynią z siebie dar dla drugiego i oboje przyjmują ten dar nie kontraktem. w tym przymierzu mąż i żona powinni praktyz siebie „jako spotkanie dwóch wolności”. to, jak głosił wojtyła, kować odpowiedzialne rodzicielstwo, zakładając rodzinę zgodnie było ikoną całego życia moralnego — dla prawdziwego człowieka z cnotą roztropności. seksualny wyraz małżeńskiej miłości jest najżycie jest przeżywane jako dar z siebie dla innych, a nie jako prze- pełniejszym ucieleśnieniem małżeństwa jako przymierza wiernego, ciwstawianie się innym lub wykorzystyowocnego i obopólnego daru — ofiarowanie ich dla własnej satysfakcji. wania i przyjęcia wolności drugiego w Papież Paweł Vi, wiedząc wszystko o więzi, która rodzi nowe życie. człowieku, którego w grudniu 1963 roku to, co jest „naturalnym” elementem roPonował w niej mianował arcybiskupem krakowa, zaplanowania rodziny — mówił ojciec prosił karola wojtyłę do udziału w praświęty — jest tym, co najlepiej odzwieretykę „miłości odPowiecach komisji, której polecił zbadać ciedla godność osoby ludzkiej. to jest plawspółczesne problemy małżeństwa i ronowanie rodziny, które szanuje naturalne dzialnej”, w której mąż dziny, włączając w to sprawę antykoncepwzorce płodności. zatem prawdziwym cji. wojtyła zareagował, tworząc komisję pytaniem o małżeńską czystość jest nie i żona czynią z siebie złożoną z krakowskich teologów, by zbatyle „czego nie możemy robić w małżeńdar dla drugiego. dali te pytania i przeanalizowali wstępny stwie?”, ale „jak możemy żyć życiem seszkic papieskiej encykliki, odwołującej się ksualnym, które będzie zgodne z naszą do moralnych obiekcji kościoła wobec godnością jako osoby ludzkiej?”. sztucznych metod kontroli urodzin. Poczynając od katechez na temat teoraport komisji krakowskiej wzywał do wyjaśnienia klasycznego logii ciała i adhortacji na temat rodziny z 1981 roku, Familiaris nauczania kościoła w bardziej humanistyczny sposób: należy pod- Consortio, aż po późniejsze różnorodne nauki głoszone w trakcie kreślić odpowiedzialność za planowanie rodziny, ponieważ kościół pontyfikatu, jan Paweł ii w wielu słowach zwracał się do rewolucji nie uczył etyki prokreacji za wszelką cenę. należy także omówić seksualnej, mówiąc: „dostrzegłem cię i wychowam cię”. możliwość praktykowania odpowiedzialnego planowania rodziny błogosławiony Paweł Vi miał rację: upowszechnienie środków zgodnie z naturalnym rytmem płodności, a odrzucenie chemicz- antykoncepcyjnych doprowadzi do kultury, w której mężczyźni nej lub mechanicznej antykoncepcji powinno być przedstawiane wykorzystują kobiety, a dzieci zredukowane są do kwestii wyboru jako kwestia integralności miłości — seksualna miłość sztucznie stylu życia. kościół katolicki wciąż głosił wraz ze św. janem Pawoderwana od prokreacji naruszała prawdę o miłości jako bezinte- łem ii, że seksualność jako dar z siebie oferowany w wolności i w resownym darze, który został dany ludzkości przy stworzeniu. an- wolności przyjmowany wewnątrz małżeńskiego przymierza jest tykoncepcja redukowała miłowanie do poziomu używania. obrazem wewnętrznego życia trójcy, ponieważ bóg jest wspólnotą elementy raportu krakowskiej komisji wpłynęły na szkic en- ofiarującej siebie i przyjmowanej miłości. a wierna, czysta i cykliki Humanae Vitae, która, jak pisał Paweł Vi, przedstawiała owocna miłość małżeńska, będąc tym obrazem, jest również spomiłość małżeńską jako wielkie dobro i podkreślała szczerą wy- sobem na uświęcenie świata.♦ mianę daru z siebie jako moralnej i duchowej istoty ekspresji seksualnej w małżeństwie. lecz podczas kulturowej zapaści roku george weigel jest wybitnym starszym wykładowcą centrum 1968, niewielu — także wewnątrz kościoła — chciało słuchać, ethics and Public Policy centre w waszyngotnie, gdzie piastuje staa tym bardziej brać na poważnie to, co do powiedzenia miał nowisko dyrektora ds. studiów katolickich im. wiliama e. simona. Paweł Vi. a zatem kiedy 16 października 1978 roku kard. karol szersze omówienie Miłości i odpowiedzialności, Humanae Vitae oraz wojtyła został wybrany biskupem rzymu, wiedział, że czeka go teologii ciała znajduje się w jego książce pt. „świadek nadziei”, która praca do wykonania. jest pierwszym tomem biografii św. jana Pawła ii jego autorstwa.

P

LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 31


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 32

w i a d o m o ś c i ryc e r z y ko lU m b a

Źródło naszego miłosierdzia Chociaż możemy być kuszeni do pychy i poczucia samowystarczalności, wszystkie nasze dobre uczynki zależą od Bożej miłości i miłosierdzia Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori W dniach 6-10 czerwca w New Haven odbyło się Spotkanie Organizacyjne Delegatów Stanowych z całego świata. Najwyższy Kapelan abp William Lori codziennie odprawiał msze święte dla uczestników oraz głosił homilie. „Columbia” ma przyjemność przytoczyć fragmenty homilii z Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, 8 czerwca 2018 roku.

dzia. możemy nawet wyznawać publicznie i prywatnie, że nasze dzieła miłosierdzia są wynikiem bożej łaski, a nie naszą zasługą. ale szatan, ojciec kłamstwa, poklepuje nas po plecach i szepcze nam do ucha, że to tak naprawdę my, a nie bóg, prowadzimy te wszystkie dobre dzieła. ktoś może zapytać: skoro tak ciężko pracowaliśmy, żeby wdrożyć skuteczny program służby, co w tym złego, by przyjąć ozwólcie, że krótko przedstawię wam teologa z iV wieku, trochę uznania i otrzymać zasłużone wyróżnienie? angielskiego mnicha o imieniu Pelagiusz (...). na przełoPowtarzam: diabeł nie wykonuje swojej brudnej roboty mie iV i V wieku Pelagiusz był powszechnie znany. był powa- otwarcie. czasem używa zasłużonego wyróżnienia i uznania, żany jako człowiek nauki, pokuty i świętości. Szukano jego by siać ziarna braku jedności i rozproszenia w naszych szereduchowego przewodnictwa. jego pisma były szeroko rozpro- gach. gdy szatan kusi nas, byśmy wyobrażali sobie, że sami odwadzane, a jego opinie wpłynęły na wiele osób, także na bis- powiadamy za dobro, które robimy, zbyt dużą wagę kupów i rządzących. przywiązujemy do bycia wyróżnianym i chwalonym. (...) co ale Pelagiusz się pomylił. bardzo się więcej, takie pragnienie wyróżnienia i pomylił. ogromnie przecenił rolę, jaką uwielbienia wiąże się z irytowaniem w procesie zbawienia odgrywają ludzwspółbraci rycerzy, co z kolei kończy kie starania. nie tylko był w tym przesię grzechem nie tylko przeciw miłosadnie optymistyczny; ze wszech miar sierdziu, ale także przeciw braterstwu znajmy całkowitą Pelagiusz twierdził, że możemy naślai jedności. w międzyczasie szatan dować chrystusa, nie polegając na poświętuje i szuka kolejnej okazji do zazależność od jego mocy samego chrystusa. zarówno kłócenia i zepsucia dobrych intencji i wtedy, jak i dziś kościół postrzega dobrych czynów zakonu. dlatego też miłości, by żyć dotakie spojrzenie w kategoriach poważostrzeżenie przez starym Pelagiuszem nego zagrożenia dla wiary. na przyjest aktualne i dotyczy nas! brym życiem. kład w swojej ostatniej adhortacji papież Franciszek przywołał pelagiaantidotUm nizm jako przykład subtelnego, ale również z tego powodu to niesamobardzo realnego wroga dla naszej święwita łaska spoglądać na nowy rok tości, uczniostwa i ostatecznie dla naszego zbawienia. zamiast bratni, świętując, jak my dzisiaj, Uroczystość najświętszego rozpoznawać prawdę, że wszystko zależy od bożej miłości i mi- Serca Pana jezusa. jak pisał św. Pius Xii, „słusznie (...) Serce łosierdzia, zaczynamy myśleć, że wszystko zależy od nas — od Słowa wcielonego jest uważane za główny wskaźnik i symbol naszych starań, naszej mądrości i sprytu, od naszej dobrej woli. potrójnej miłości, którą boski zbawiciel stale miłuje ojca przeddlaczego papież Franciszek jest tak zmartwiony herezją z wiecznego i wszystkich ludzi” (Pius Xii, Haurietis aquas, 1956). iV wieku? co pelagianizm ma wspólnego z nami i z naszym najlepszym i najbardziej pewnym sposobem na przezwycięzakonem? czyżbyśmy się stali grupą pełnoprawnych pelagia- żenie każdej pokusy pysznienia się z naszej dobroci i miłości oraz nów? czy pelagianizm otwarcie szaleje w naszych szeregach? pragnienia niezasłużonych pochwał, jest zanurzenie się w nieniekoniecznie. zmierzonej miłości najświętszego Serca jezusa. wiecie, że diabeł z reguły nie działa w tak oczywisty sposób. na szczęście istnieją 3 rzeczy, które możemy zrobić już teraz, Pokusa, by przesadnie polegać na własnych staraniach i dobrej dokładnie podczas tej liturgii. Pierwszą z nich jest wzięcie sobie woli, jest subtelna. dopóki jesteśmy czujni, szatan będzie ukrad- do serca tego, co Pan powiedział do nas dziś przez Pismo święte. kiem sugerował nam ten fałszywy sposób myślenia w naszych drugą — przyjęcie naszego Pana godnie w komunii świętej. trzenajlepszych dążeniach do wyznawania i życia zasadą miłosier- cia to zawierzenie siebie i naszego zakonu najświętszemu Sercu.

P

U

32 ♦ C O L U M B I A ♦

LIPIEC 2018


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:19 AM Page 33

w i a D o m o ś C i ryC e r Z y ko Lu m B a

Najwyższy Kapelan abp William Lori z Baltimore był głównym celebransem i kaznodzieją mszy św. sprawowanych w czasie Spotkania Organizacyjnego Delegatów Stanowych w dniach 6-10 czerwca 2018 roku.

Słowo i Sakrament Pismo święte z mocą opowiada nam o kochającym sercu Boga. Prorok izajasz streszcza nam to, jaka jest nasza sytuacja w oczach Boga. mówi nam o tym, jak Bóg ojciec pielęgnował raczkujący lud izraela (...). Lecz pomimo tego, że izrael był zależny od Boga, często buntował się przeciwko niemu. izrael, niczym niezdyscyplinowany nastolatek, ogłosił swoją niepodległość wobec Boga. Czyż nie jest to dobry opis naszych pelagiańskich tendencji? Jesteśmy we wszystkim zależni od Boga, lecz udajemy, że jesteśmy samowystarczalni. w wyniku tego potykamy się i upadamy prosto w grzech. (...) Bóg nie pozwala, by jego płomienny gniew nas pochłonął. Przeciwnie: jego serce jest w całości ogarnięte, poruszone litością. i w swojej miłości wobec nas Bóg wysyła swojego jedynego Syna, który przyjął nasze człowieczeństwo razem z sercem i duszą, poprzez które i w których okazał najdalszą głębię swojej miłości. Biorąc na siebie nasze grzechy i umierając na krzyżu, Jezus ukazuje „Szerokość, Długość, wysokość i Głębokość” miłości swojego ojca — miłości, która jest silniejsza niż grzech i potężniejsza niż sama śmierć. w sercu Jezusa przebitym włócznią żołnierza miłość ta staje się wyczuwalna, realna, całkowicie dostępna dla nas. Bowiem z jego przebitego serca wypływają woda i krew, źródła sakramentów chrztu św. i eucharystii. (...) w komunii św. przyjmujemy „miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę”. otrzymujemy pełnię Bożej miłości, która wypływa z serca Jezusa. to jest źródło i zdrój naszej zdolności do wykonywania dzieł miłosierdzia tak, by były miłe w oczach Pana i by były przyczyną radości dla innych.

ZawierZenie naJświętSZemu SerCu JeZuSa Drodzy Przyjaciele, nie ma dla nas lepszego antidotum dla tego subtelnego wpływu diabelskiej wrogości niż otwarcie serca na miłość wypływającą z Serca Jezusa. Gdy zanurzamy się w tę miłość, gdy oddajemy jej chwałę, dziękujemy za nią, znajdujemy w niej źródło wszelkich cnót, znajdujemy w niej źródło naszego miłosierdzia — gdy czynimy to wszystko, udaremniamy plany złego i to jest dobre. a zatem, spoglądając na ten nowy rok bratni, uroczyście zawierzmy siebie i Zakon, w tej właśnie liturgii, najświętszemu Sercu Jezusa i miłości wypływającej z Jego Boskiego Serca. (...) uznajmy całkowitą zależność od Jego miłości, by żyć dobrym życiem, (...) realizować przywództwo Zakonu i czynić miłosierdzie, które bierze swój początek, odzwierciedla i głosi miłość, którą znaleźć można jedynie w najświętszym Sercu Jezusa. ofiarujmy się słowami modlitwy papieża Leona Xiii: „najsłodszy Jezu, odkupicielu rodzaju ludzkiego, spójrz na nas, pokornie bijących pokłony przed twym ołtarzem. Jesteśmy twoi i twoi chcemy być; lecz, aby być pewniej zjednoczonymi z tobą, oto każdy z nas w wolności swojej ofiaruje się dziś twojemu najświętszemu Sercu. Daj, o Panie, swojemu kościołowi, pewność wolności i wolność od krzywdy; daj pokój i ład wszystkim narodom i spraw, by ziemia brzmiała od bieguna do bieguna jednym wołaniem: Chwała niech będzie Boskiemu Sercu, które dokonało naszego zbawienia; najświętszemu Sercu Jezusa niech będzie chwała i cześć na wieki wieków! amen!”♦

LIPIEC 2018

♦ C O L U M B I A ♦ 33


JULY 18 P 7_23 FINAL.qxp_Mar E 12 7/23/18 11:20 AM Page 34

u t R z y m u J m y w i a R ę ż y wą

„odnalazłem Radość, któRa tylko wzRasta” urodziłem się w chihuahua w meksyku, rodzinnym stanie św. pedro maldonado, męczennika i Rycerza kolumba. niemal każda parafia miała portret św. pedro. Jego oblicze i ojciec „chalio”, nasz proboszcz, wspólnie byli dla mnie obrazem kapłaństwa, kiedy byłem dzieckiem. po raz pierwszy pomyślałem o tym, by być kapłanem — a miałem wtedy 8 lat — ponieważ chciałem być tak szczęśliwy jak padre chalio. Gdy miałem 11 lat, moja rodzina emigrowała do stanów zjednoczonych. wciąż chciałem być księdzem, ale później odłożyłem to pragnienie na bok, chcąc podążać za własną wersją amerykańskiego snu. poszedłem na studia i planowałem pełną sukcesów karierę zawodową w dziedzinie inżynierii przemysłowej. ale po zakończeniu studiów przyszedł dla mnie moment szczerości i jasności: nie jestem szczęśliwym człowiekiem, którym pragnąłem być. zdecydowałem, by odłożyć wszystko na bok i spróbować sił w seminarium. Reszta jest historią. odnalazłem radość i pokój, które tylko wzrastają od chwili moich święceń z 2012 roku. Gdybym miał przejść przez to jeszcze raz od początku, wybrałbym kapłaństwo — ale zrobiłbym to prędzej.

Zdjęcie: Caitlin Whorton Photography

ks. mauRicio caRRasco Diecezja Little Rock Rada 6398 im. ks. Joe Lauro w Russelville, Arkansas

Róbmy

wszystko , co możliwe , aby wspieRać powołania .

wasze

modlitwy i wspaRcie są bezcenne .


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.