Dolnośląski Magazyn Fotograficzny nr 00

Page 1

mateusz piesiak / justyna zduńczyk / dawid łoxiński / michał ostowski / zbyszek lindner / anna kopeć / agata osińska / radek głowaty


Słowo od Redakacji: Dolnośląski Magazyn Fotograficzny. Z czym to się je? Dolnośląski Magazyn Fotograficzny jest młodym niezależnym magazynem fotograficznym ukazującym uroki Dolnego Śląska i talent fotograficzny jego mieszkańców.

skład:

redaktor naczelny:

Łukasz Kapa

grafika/technika/układ:

Mateusz Błaszczyk

wywiady/korekta/program:

Magdalena Błaszczyk

W naszym zamyśle DMF będzie dawać możliwość pozania się ludziom z naszego rejonu o podobnych zainteresowaniach, a także szansę wymiany doświadczeń czy zadania nurtujących od zawsze pytań. W każdym numerze prezentować będziemy portfolia dolnośląskich twórców, a także nadesłane przez czytelników zdjęcia uporządkowane w kilku kategoriach: m.in. portret, fashion, krajobraz, architektura, reportaż i inne. To nie wszytko. Dolnośląski Magazyn Fotograficzny to także fotorelacje z ważnych wydarzeń, odkrywanie najciekawszych miejsc czy indywidualności Dolnego Śląska. Czytlenicy śledzić będą życie mieszkańców Wrocławia i okolic, inspirować się ich podróżami, inicjatywami czy też codzienną działanością. Chcesz żeby Twoje zdjęcia zobaczyło szersze grono odbiorców? Masz dość chowania zdjęć do szuflady? Do publikacji w DMF zapraszamy wszystkich fotografujących. Niezależnie od tego czy jesteś fotoamatorem czy profesjonalistą. To właśnie na Twoje zdjęcia czekamy. A może po prostu znasz niesamowite miejsce czy też inspirującą osobę, której działanośc powinna zostać zauważona? Być może czujesz, że to właśnie o Tobie właśnie mowa? Daj znać! - przyjedziemy, sfotografujemy, opublikujemy.

okładka: Anna Kopeć

Informacje o aktualnych wydarzeniach, imprezach, wernisażach, konkursach i wszystkim, co związane z DMF będziemy umieszczać na naszej tablicy na Facebook’u.

kontakt: dmf.redakcja@gmail.com fb: http://www.facebook.com/dolnyslask.

Odkrywaj z nami Dolny Śląsk!

Partnerzy

Pozdrawia redakcja DMF

dolnośląski magazyn fotograficzny


#01 - Mateusz Piesiak - Natura - 04 #02 - Justyna Zduńczyk - Podróż - 30 #03 - Dawid Łoziński - Reportaż - 54 #04 - Michał Ostrowski - Krajobraz - 68 #05 - ACTA - Reportaż - 94 #06 - Zbyszek Lindner - Miejsce - 112 #07 - Anna Kopeć - Portret - 142 #08 - Agata Osińska - Projekt - 154 #09 - Radek Głowaty - Reportaż - 164

02 | 03


Mateusz

Piesiak

dolnośląski magazyn fotograficzny


Strzyżyk 04 | 05


dolnośląski magazyn fotograficzny


Rybitwa Rzeczna 06 | 07


Mateusz

Piesiak

Ma 16 lat i mieszka we Wrocławiu. Mimo młodego wieku zdobył tytuł Young Wildlife Photographer of the Year w międzynarodowym konkursie organizowanym przez BBC Wildlife Magazine. Swoim zdjędiem, Ostrygojadów Brunatnych, zdeklasował ponad 40 tys. fotografii, wykonanych przez ponad 4,3 tys. fotografów. Dolnośląski Magazyn Fotograficzny: Jak zaczeła się Twoja przygoda z fotografią i co lubisz w niej najbardziej? Mateusz Piesiak: Od kiedy pamiętam interesowałem się przyrodą. Na początku tylko ją obserwowałem i podziwiałem. Z czasem jednak, zafascynowany zdjęciami kilku polskich fotografów przyrody, postanowiłem sięgnąć po aparat. Na początku tylko uwieczniałem swoje obserwacje kompaktowym aparatem. W 2007 roku nastąpił przełom, ponieważ rodzice kupili mi lustrzankę cyfrową. Z czasem poznałem kilku fotografów przyrody, którzy pokazali mi jak niepostrzeżenie zbliżyć się do ptaków oraz jak budować specjalne czatownie fotograficzne. Tak mijały miesiące, lata, a ja cały czas poznawałem tajniki fotografii, jednocześnie stopniowo „zarażałem się” raczej nie uleczalną „chorobą” jaką jest fotografia ptaków :) Fotografowanie pozwala mi odetchnąć od zgiełku miasta, oderwać się od codzienności. A kontakt z przyrodą dostarcza mi wielu niezapomnianych wrażeń!

DMF: Jaką fotografią się zajmujesz? MP:: Zajmuję się fotografią przyrody, głównie ptaków, ale od czasu do czasu staram się fotografować także inne rzeczy np. rośliny i krajobrazy.

DMF: Co Cię inspiruje? MP: Do fotografowania inspirują mnie różne znakomite zdjęcia, które oglądam w internecie.

dolnośląski magazyn fotograficzny

DMF: Czym fotografujesz? MP: Gdy idę w teren, zawsze zabieram ze sobą nie tylko jeden obiektyw (w tym przypadku 400mm/5.6), lecz także te z mniejszą ogniskową, bo nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Wiele razy tak miałem, że gdy miałem ze sobą tylko teleobiektyw, ptaki podlatywały tak blisko, że obiektyw nie ostrzył i mogłem sobie tylko na nie popatrzeć. Ptaki fotografuję aparatem Canon 40D wraz z obiektywem Canon 400mm/F5.6. Oprócz tego mam jeszcze kilka dodatków, które ułatwiają fotografowanie.

DMF: Gdzie zdobywasz swoje fotograficzne doświaczenie? MP: Swoje “doświadczenie” zdobywałem głównie na własnych błędach, chociaż także dowiadywałem się pomocnych informacji od kolegów fotografów.

DMF: Co według Ciebie jest najważniejsze w fotografi, którą uprawiasz? MP: W fotografii staram się szukać czegoś nowego, czego nikt wcześniej nie pokazywał. Takie zdjęcia są wyjątkowe i te cenię najbardziej. Zwykle najlepsze zdjęcia wychodzą zaraz po wschodzie słońca lub tuż przed zachodem. Wtedy jest ciekawe światło, które dużo daje zdjęciu. Kolejną ważną rzeczą jest odpowiednia perspektywa - zwykle na wysokości oczu ptaka. O ile w przypadku ptaków chodzących po ziemi jest dosyć prosto - wystarczy się położyć, w przypadku np. sów jest dużo gorzej i trzeba kombinować jak tu się znaleźć na odpowiedniej wysokości.


Szpak 08 | 09


dolnośląski magazyn fotograficzny


Szpak 10 | 11


dolnośląski magazyn fotograficzny


Krwawodzi贸b 12 | 13


dolnośląski magazyn fotograficzny


Zawsze chciałem mieć zdjęcie sowy. Wielokrotnie szukałem ich nocą po parkach. Niestety bezskutecznie. Pewnego zimowego wieczoru zadzwonił do mnie kolega i powiedział, że widział dwie uszatki (Asio Otus) w pobliskim parku. Następnego dnia pojechałem tam. Po kilkunastu minutach poszukiwań udało mi się znaleźć sowy. Jedna siedziała głęboko w gałęziach tui. Natomiast druga, ku mojemu zaskoczeniu, w pięknym, oświetlonym miejscu! Nie zmarnowałem takiej okazji… Zdjęcie to wykonałem aparatem Canon 40D z obiektywem 400mm/F5.6. Promienie zachodzącego słońca - ciepłe barwy silnie kontrastują z chłodnym kolorem gałązek świerka i szronem (było wtedy bardzo zimno!). W efekcie tworzy się niesamowity klimat, który dodaje temu zdjęciu uroku.

14 | 15


dolnośląski magazyn fotograficzny


Kos 16 | 17


dolnośląski magazyn fotograficzny


Ostrygojady Brunatne 18 | 19


dolnośląski magazyn fotograficzny


Bataliony 20 | 21


dolnośląski magazyn fotograficzny


Dzięcioł Zielony 22 | 23


dolnośląski magazyn fotograficzny


Myszołów 24 | 25


dolnośląski magazyn fotograficzny


Szpak 26 | 27


dolnośląski magazyn fotograficzny


Biegusy Zmienne 28 | 29


dolnośląski magazyn fotograficzny


Justyna

Zduńczyk 32 | 33


dolnośląski dolnośląski magazyn magazyn fotograficzny fotograficzny


34 | 35


Justyna

Zduńczyk Jak sama mówi, jest uzależniona od fotografii. Dolnośląski Magazyn Fotograficzny:

DMF: Masz słabość do?

Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?

JZ: Albumów fotograficznych. Czasem siłą trzeba mnie wyciągać z księgarni z działu foto.... :)

Justyna Zduńczyk: Fotografia na dobre zagościła w moim życiu ponad cztery lata temu, kiedy to zdecydowałam się rozpocząć naukę na wydziale fotografii

DMF: Zajmujesz się?

w Warszawskiej Szkole Filmowej. Wpadłam wtedy

JZ: Nie ograniczam się w fotografii. Staram się na ile

jak przysłowiowa śliwka w kompot. W szkole po-

to możliwe fotografować wszystko, co mnie otacza.

znałam wielu niesamowitych ludzi – wykładowców

Zdecydowanie najbardziej lubię fotografować ludzi,

jak i studentów, dla których fotografia, tak jak dla

czy są to zaplanowane sesje, czy też przypadkowe

mnie, stanowi nieodłączną cześć życia. Nawzajem

spotkania. Unikam fotografii studyjnej, dla mnie jest

zarażaliśmy się pasją fotografowania, dyskutowali-

ona troszkę “bezduszna”.

śmy na fotograficzne tematy i wzajemnie się wspieraliśmy. Nauka w szkole trwała dwa lata i był to dla mnie niesamowity okres rozwoju oraz poznawania

DMF: Marzysz o?

fotografii, nie tylko od strony technicznej ale też od

JZ: Kolejnych podróżach i kolejnych kadrach. W po-

strony emocjonalnej, osobistej.

dróży fotografowanie ma dla mnie magiczną moc, jadąc w dane miejsce przenoszę się do innego świata, poznaje nowe zwyczaje, ludzi. Dla mnie jest to

DMF: W fotografii lubisz?

niesamowite przeżycie. Zazwyczaj nie wypuszczam

JZ:Fotografia jest dla mnie pełna niespodzianek, jest

aparatu z dłoni i na gorąco utrwalam otaczającą

białą kartą na której maluje się obraz. Za każdym

mnie rzeczywistość ale są też chwile kiedy chłonę

razem pojawiają się inne motywy, emocje, kadry. Ni-

atmosferę nie tylko poprzez wizjer aparatu. W swojej

gdy nie da się uchwycić danego miejsca, człowieka

głowie również kolekcjonuję wspomnienia i obrazy.

tak samo. Mimo, że zdjęcia mogą być do siebie podobne to i tak zawsze będą inne... ważna jest pora dnia, nastrój fotografowanej osoby. Lubię fotografię za swoją nieprzewidywalność.

dolnośląski magazyn fotograficzny


DMF: Zawsze zabierasz ze sobą?

DMF: Czym fotografujesz?

JZ: Aparat :) nawet jeśli jest to aparat w telefonie

JZ: Używam cyfrowej lustrzanki Canona i do tego

komórkowym.

najczęściej stałoogniskowego obiektywu 50mm. Do reportażu, zdjęć krajobrazów używam obiektywu 16-35mm. Czasami używam także analogowego

DMF: Do fotografowania inspiruje Cię?

Canona oraz średnioformatowego Pentacona Six.

JZ: Inspiracją do zdjęć może być dosłownie wszystko. Ułamek sekundy, czy też scena z jakiegoś filmu, osoba którą właśnie minęłam na ulicy, muzyka. Cza-

DMF: Zdradzisz nam jakieś swoje „sztuczki” pomysły,

sami przychodzi mi coś do głowy od tak i staram się

sposoby na udaną fotografię?

to szybko zapisać żeby wykorzystać pomysł przy

JZ: Na pewno trzeba zaufać swojej intuicji i nie zra-

okazji kolejnych zdjęć. Inspiracją są dla mnie rówież

żać się niepowodzeniami. Nie każde zdjęcie musi

zdjęcia utalentowanych fotografów które oglądam

być mistrzostwem świata. Trzeba iść własnym to-

na polskich i zagranicznych portalach fotograficz-

rem, fotografować to co sprawia nam najwięcej fraj-

nych. Niesamowite dla mnie jest to jak wiele wspa-

dy. Myślę, że wtedy ta pasja przełoży się na obraz

niałych zdjęć codziennie powstaje na całym świecie.

z którego będziemy zadowoleni. Szczerze mówiąc

Dla mnie fotografia to nieskończone morze fotogra-

w dzisiejszych czasach nie jestem w stanie powie-

ficznych możliwości...

dzieć które zdjęcie jest udaną fotografią. Oczywiście można powiedzieć, że ma poprawną kompozycję, jest dobre technicznie ale jeśli nie ma “tego czegoś”

DMF: Nie zapominasz?

co nadaje sens fotografii po prostu mi się nie podo-

JZ: O uczuciach i potrzebach osób które fotografu-

ba. Bo uwielbiam zdjęcia które do mnie przemawiają,

je. Zawsze staram się szanować czyjąś przestrzeń,

niosą ze sobą jakieś emocje. Fotografia to naprawdę

zwyczaje i rytuały panujące w miejscach publicznych

bardzo subiektywna dziedzina.

jak świątynie, kościoły itp. Zawsze pytam o zgodę, kiedy bezpośrednio fotografuję kogoś obcego. Czasem jest to pytanie, czasem gest lub uśmiech, szukam aprobaty do zdjęcia. Kiedy robię zdjęcia na umówionej sesji staram się wprowadzić miłą atmosferę aby fotografowana osoba nie czuła się skrępowana.

34 | 35


dolnośląski magazyn fotograficzny


36 | 37


dolnośląski magazyn fotograficzny


38 | 39


Do tego zdjęcia użyłam szerokokątnego obiektywu 16-35mm. Parametry zdjęcia to: 16mm, ISO 125, f5,6 i 1/640s. Był to wczesny ranek kiedy słońce przebijało się przez chmurki. Niebo w tym momencie nie było najlepsze do fotografowania, wyglądało dosyć płasko. Zdjęcie zrobiłam na preselekcji przesłony ( f5,6 aby uzyskać większą głębię ostrości). Zdjęcie było robione “pod słońce” i ekspozycję ustawiłam na ciemniejsze elementy zdjęcia dlatego niebo jest nieznacznie prześwietlone. Wszystkie zdjęcia robię w RAW i do ich obróbki używam programu Lightroom. Pliki RAW dają większą możliwość korekty prześwietleń dlatego byłam w stanie obniżyć ekspozycję nieba aby nie było tak mocno “wypalone”.

dolnośląski magazyn fotograficzny


41 | 42


dolnośląski magazyn fotograficzny


42 | 43


dolnośląski magazyn fotograficzny


46 | 46


dolnośląski magazyn fotograficzny


46 | 47


dolnośląski magazyn fotograficzny


48 | 49


dolnośląski magazyn fotograficzny


50 | 51


dolnośląski magazyn fotograficzny


52 | 53


schroniska zdjęcia: Dawid Łoziński dolnośląski magazyn magazyn fotograficzny fotograficzny dolnośląski


54 | 55


dolnośląski magazyn fotograficzny


“Adoptuj Zwierzaka” 56 | 57


dolnośląski magazyn fotograficzny


DMF wspiera

akcję “Adoptuj Zwierzaka”!

Zapraszamy wszytkich czytelników do przyłączenia Liczba

się

adoptowanych

wrocławskim Nie tu,

do

zwierząt

schronisku

zmienia że

inicjatywy.

stale

rośnie.

to

niektóre

we fak-

pupile

pozostają

w schronisku przez całe swoje życie. Zachęcamy do przygarnięcia zwierząt ze schroniska. Co dostaniemy w zamian? Satysfakcję oraz kochającego, bezgranicznie oddanego przyjaciela. A pieniądze zaoszczędzone na rezygnacji z kupna rasowego

czroronoga

westowac

w

dla

nowego

lepiej

akcesoria członka

i

zainzabawki

naszej

rodziny.

A co w sytuacji, gdy nasz tryb życia uniemożlkiwia nam przygarnięcie nowego lokatora? W ramach akcji “Adoptuj zwierzaka” zachęcamy do zostania wolontariuszem we wrocławskim schronisku czy też do dostarczania zawzse przydatnych koców, zabawek czy karm dla zwierząt. Wolontariusz

wybiera

podopiecznych

i

swoich

opiekuje

się

nimi,

wyprowadzając na spacery, dokarmiając czy po prostu bawiąc się z nimi. Mimo pobytu w schronisku, czworonogi mają wówczas mozliość

zaznania

ciepła

i

milo-

ści, niemal jak w prawdziwym domu. Pomysodwacą

i

koordynatorem

całej

akcji jest Dawid Łoziński - nikon19@wp.pl Cała

akcja

ma

ter

charytatywny

charaki

dobrowolny. 58 | 59


dolnośląski magazyn fotograficzny


60 | 61


dolnośląski magazyn fotograficzny


62 | 63


dolnośląski magazyn fotograficzny


64 | 65


dolnośląski magazyn fotograficzny


66 | 67


Michał

Ostrowski

dolnośląski magazyn fotograficzny


68 | 69


dolnośląski magazyn fotograficzny


Karkonoski Park Narodowy, Obrzi Dół z drogi na Śnieżkę 1602 m n.p.m.

70 | 71


Michał

Ostrowski Urodził się, mieszka i pracuję w Wałbrzychu. Ukończył Wydział Zarządzania i Informatyki Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, obecnie pracuje zgodnie z kierunkiem wykształcenia jako informatyk. Dolnośląski Magazyn Fotograficzny:

DMF: Marzysz o?

Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?

MO: Domu z bali na górskiej polanie, z widokiem na góry.

Michał Ostrowski: Pierwsze kroki na fotograficznej ścieżce stawiałem kiedy byłem dzieckiem, próbowałem fotografować aparatem Zorka 5, a efekty tych

DMF: Do fotografowania inspiruje Cię?

zmagań odkrywałem wraz z ojcem w prowizorycz-

MO: Przyroda, światło oraz muzyka.

nej domowej ciemni. DMF: Nie zapominasz? DMF: W fotografii lubisz?

MO: Karty pamięci, baterii, statywu i kilku rolek ne-

MO: Wyrażać siebie, swoje uczucia, zainteresowania.

gatywów.

Fotografia to dla mnie radość, przyjemność obcowania z przyrodą, możliwość uchwycenia ulotnej chwili w kadrze. Staram się wydobyć ze świata nie

DMF: Zawsze zabierasz ze sobą?

tylko piękne obrazy ale również te, które moim zda-

MO: Statyw :) bez niego nie ma mowy o wykonaniu

niem mogą być interesujące, ciekawe, zagadkowe …

nieporuszonej fotografii otworkowej, gdzie czasy sięgają nieraz kilkunastu i więcej minut, w zależności od czułości użytego materiału światłoczułego. W

DMF: Masz słabość do?

pejzażu również jest nieodzowny, zwłaszcza wte-

MO: Fotografii otworkowej oraz projektowania i

dy gdy fotografia powstaje w momencie zetknięcia

konstruowania kamer otworkowych, popularnie

nocy z dniem.

nazywanych kamera obscura. Jest to mój głęboki ukłon w stronę początków fotografii. Zgłębiam również tajniki dawnych technik fotograficznych.

DMF: Zajmujesz się? MO: Pejzażem, fotografią otworkową oraz architekturą miejską, to im poświęcam najwięcej czasu.

dolnośląski magazyn fotograficzny


DMF: Czym fotografujesz? MO: Lustrzanką cyfrową marki Nikon oraz różnymi obiektywami pokrywającymi zakres od 8 do 300mm. Aparatami analogowymi mało, średnio i wielkoformatowymi oraz wszystkimi własnoręcznie wykonanymi aparatami otworkowymi.

DMF: Gdzie zdobywałeś doświadczenie fotograficzne? MO: Wiedzę oraz umiejętności z zakresu fotografii zdobywałem samodzielne. Głównym źródłem informacji była literatura, albumy prezentujące fotografie znanych mistrzów, historia fotografii oraz internet.

DMF: Zdradzisz nam jakieś swoje „sztuczki” pomysły, sposoby na udaną fotografię? MO: Odpowiedź jest bardzo prosta: średnica otworka, odległość od materiału światłoczułego i oczywiście odpowiedni czas naświetlania. Minuta, godzina, a może cały dzień? Zdjęcie jest jeszcze ciekawsze, kiedy wykona się je własnoręcznie zaprojektowanym aparatem, który w dodatku nie wygląda jak aparat. To jeśli chodzi o fotografię otworkową. Natomiast w pejzażu mój sposób na udaną fotografię to wędrowanie w nocy z plecakiem i termosem ciepłej herbaty na szczyt góry, z której zawsze wszystko lepiej widać :) A następnie oczekiwanie na magiczny świt, poranne mgły, światło, atmosferę …

Rudawy Janowickie, Sokolik 642 m n.p.m. 72 | 73


Góry Suche, Ruprechtický Špičák, 880 m n.p.m. dolnośląski magazyn magazyn fotograficzny fotograficzny dolnośląski


74 | 75


Góry Suche, Ruprechtický Špičák 880 m n.p.m. dolnośląski magazyn fotograficzny


76 | 77


Góry Sowie, Kalenica 964 m n.p.m.

dolnośląski magazyn fotograficzny


78 | 79


dolnośląski magazyn fotograficzny


Park Narodowy Gór Stołowych, Labirynt Błędne Skały, Kurza Stopka Fotografia otworkowa. - ekwiwalent przysłony - f/100 - otworek 0,25mm - ogniskowa 35mm - format 6x9 - czas naświetlania 15minut - materiał światłoczuły Ilford XP2 super 400 - drewniany aparat otworkowy własnej konstrukcji 80 | 81


Wałbrzych, Plac Kościeln -fotografia otworkowa -ekwiwalent przysłony - f/100 -ogniskowa ok 25mm -czas naświetlania 1minuta -materiał światłoczuły papier Foma 13x18 zwinięty w walec -5-cio otworkowa kamera obscura własnej konstrukcji -pięć różnych otworków różnej średnicy i kształtu

dolnośląski magazyn fotograficzny


82 | 83


Będąc na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych w labiryncie Błędne Skały, zafascynowałem się ich formą oraz tym w jaki sposób światło podkreśla ich kształt. Do wykonania fotografii postanowiłem wykorzystać technikę otworkową, dzięki której mogłem bardziej wyeksponować kształt skały oraz znikome światło. Użyłem drewnianego średnioformatowego aparatu otworkowego własnej konstrukcji o następujących parametrach: -

ekwiwalent przysłony - f/100 otworek 0,25mm ogniskowa 35mm format 6x9

Ponieważ użyłem materiału światłoczułego w postaci negatywu Ilford XP2 o czułości ISO 400, czas naświetlania po przeliczeniu trwał 2 minuty 30 sekund. Wykorzystując ogniskową 35mm dla średniego formatu, mogłem w ciasnym miejscu na tyle oddalić kamerę tak by cała skała została ujęta na zdjęciu.

dolnośląski magazyn fotograficzny


84 | 85


Solarigrafia Kościół Św. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu Kamera obscura własnej konstrukcji. Czas ekspozycji: 28 dni. Materiał światłoczuły: Ilford multigrade 13x18. dolnośląski magazyn fotograficzny


86 | 87


Solarigrafia Wałbrzyski rynek Kamera obscura własnej konstrukcji. Czas ekspozycji: 45 dni. Materiał światłoczuły: Foma13x18. dolnośląski magazyn fotograficzny


88 | 89


Rudawy Janowickie, Sokolik 642 m n.p.m. dolnośląski magazyn fotograficzny


90 | 91


Rudawy Janowickie, Sokolik 642 m n.p.m. dolnośląski magazyn fotograficzny


92 | 93


dolnośląski magazyn fotograficzny


Wrocław przeciwko ACTA

Zdjęcia: Anna Kopeć

94 | 95


dolnośląski magazyn fotograficzny


96 | 97


dolnośląski dolnośląski magazyn magazyn fotograficzny fotograficzny


98 | 99


dolnośląski magazyn fotograficzny


100 | 101


dolnośląski magazyn fotograficzny


102 | 103


dolnośląski magazyn fotograficzny


104 | 105


dolnośląski magazyn fotograficzny


106 | 107


dolnośląski magazyn fotograficzny


108 | 109


dolnośląski magazyn fotograficzny


110 | 111


dolnośląski magazyn fotograficzny


Zbyszek

Lindner 112 | 113


dolnośląski magazyn fotograficzny


114 | 115


Zbyszek

Lindner

Pochodzi z Kalisza gdzie urodził sie 43 lata temu, ale od 22 lat mieszka w Opolu. Ostatnia szkoła jaką skończył to Technikum Budowy Fortepianów w Kaliszu. Obecnie zarabia wykonując meble. Jak zaczęła się moja przygoda z fotografią?

dreszczyk emocji spowodowany niebezpie-

Nie ma tu nic ciekawego do opowiadania.

czeństwem, niecodzienność, inność od zwy-

Pierwszy aparat kupiony był za pieniądze z

kłego, otaczającego nas świata. Niesamowi-

“prezentów ślubnych”. Kompakt, którego na-

te efekty świetlne, jakie dają tylko miejsca, w

zwy już nie pamiętam - natrzaskał całe mnó-

których często powybijane są szyby, często

stwo zdjęć rodzinnych. Później była Minolta

porobione wyłomy w ścianach, brak sufitów i

model Dynax4. Obecnie jest to Nikon D80. W

ogólny brak sztucznego oświetlenia, a także

pewnym momencie - jakieś 5 lat temu zako-

niesamowite faktury na ścianach. Zapomniane,

chałem się w fotografowaniu miejsc opusz-

niechciane, porzucone maszyny, urządzenia,

czonych. Za chińskiego boga nie pamiętam

meble, inne elementy wystroju wnętrz, które

co mnie do tego pchnęło, ale kręci mnie to

kiedyś stanowiły normalne wyposażenie, a

do dziś i chociaż z czasem zacząłem foto-

dziś tworzą formy kojarzące nam się tylko z

grafować też różne inne rzeczy, to eksplo-

wytworami wyobraźni. Do tego wszystkiego

racja starych, zniszczonych i opuszczonych

dochodzi też świadomość, że raczej nieliczne

miejsc połączona z fotografowaniem sprawia

osoby mogą być świadkami tych wspaniałych

mi największą przyjemność. Bardzo lubię też

obrazów. Przy czym nie jest to z mojej strony

uwieczniać na zdjęciach piękno architektury,

jakaś czysta dokumentalizacja tych miejsc. Nie

zwłaszcza jeśli chodzi o stare kamienice. Od

kieruje mną chęć zachowania dla potomnych

pewnego czasu doszło do tego wszystkiego

świadectwa istnienia tego, czy innego miejsca.

zainteresowanie pstrykaniem różnych styliza-

Dla mnie to czysta forma przelewana na kartę

cji z udziałem ludzi - im bardziej dziwne - tym

fotograficzną. Liczą się tylko wrażenia este-

lepiej.

tyczne - jeśli tak można to nazwać. Wszystkie moje zdjęcia pochodzące z tych miejsc robio-

Na początek skupmy się może na szeroko

ne są przeze mnie techniką HDR, więc z rze-

pojętej architekturze włączając w to miejsca

czywistością mają niewiele wspólnego - no

opuszczone. Co mnie w nich rajcuje? Przede

może poza kadrem.

wszystkim chyba pewna doza tajemniczości, dolnośląski magazyn fotograficzny


Nie interesuje mnie odtwarzanie rzeczywistości - interesuje mnie rzeczywistości kreowane. I to chyba główne motto, przy “tworzeniu” przeze mnie jakichkolwiek zdjęć. O czum marzę? Chciałbym odwiedzić kiedyś miejsce opuszczone tak wielkie, że musiałbym tam chodzić z aparatem kilka dni i koniecznie w towarzystwie moich przyjaciół, którzy mają podobne zainteresowania. Do fotografowania inspiruje mnie posiadana przeze mnie energia. Taki już jestem. Nie lubię siedzieć i nic nie robić. Jadąc na zdjęcia nigdy nie zapominam o statywie. Spróbujcie zrobić dobre zdjęcia w miejscu, gdzie czas naświetlania wynosi czasami 30s. Jeżeli jest to zima to przydatny bywa też termos z ciepłą herbatą i kanapki. Mój obecny aparat fotograficzny to Nikon D80. Obiektywy, które mi najczęściej towarzyszą w ciasnych miejscach to bezkonkurencyjna Sigma 10-20 (kocham ją) i Samyang 8mm. Sigma ma dość duży kąt rażenia a przy tym nie zakrzywia tak rzeczywistości jak Samyang. Są to ciemne obiektywy, ale jak już pisałem - nigdy nie zapominam o statywie.

Nie wiem, czy jestem doświadczonym fotografem, ale poligonem doświadczalnym są dla mnie wszystkie źle wyglądające budynki. Zupełnie inną bajką jest natomiast moja miłość do starych kamienic. Inspiracją i czymś, co mnie w tą stronę popycha jest podziw nad pięknem architektury mieszkalnej i raczej bezpowrotne odchodznie w niepamięć tego rodzaju “sztuki”. Tak - jest to dla mnie rodzaj sztuki. Kto obecnie buduje w taki sposób? Kto wkłada w wykończenie korytarzy, klatek schodowych tyle pomysłowości i artyzmu? Komu się dzisiaj chce? Mieszkamy w prostokątnych klockach i gardzimy starymi kamienicami, ale te kamienice mają w sobie życie, a bloki tylko żelbeton. Moim ulubionym miastem do odkrywania kolejnych cudów jest Wrocław. Jeśli chodzi o “sztuczki”, “sposoby”, “pewniaki” na uzyskanie ciekawej fotografii to sprawdza się tu powiedzenie, że głupi się rodzimy i głupi umieramy. Nikt nie ma takiego przepisu - chyba, że chce robić nudne zdjęcia. Czasami sami oglądający moje zdjęcia zadziwiają mnie zachwycając się czymś, co wydaje mi się zupełnie nietrafione i przechodząc obok bez słowa koło zdjęcia, które wydaje mi się naprawdę fajne. To wy mi powiedzcie - jaki jest przepis?O co tu chodzi?

116 | 117


dolnośląski magazyn fotograficzny


118 | 119


dolnośląski dolnośląski magazyn magazyn fotograficzny fotograficzny


120 | 121


aparat: Nikon D80 obiektyw: Sigma 10-20mm ogniskowa: 10mm przysłona: f/9 czas naświetlania: 0.6s ISO: 500

Zdjęcie zostało zrobione w Żeliszowie niedaleko Bolesławca. Przedstawia opuszczony kościół ewangelicki. Na efekt końcowy składają się trzy fotografie wykonane w różnym stopniu naświetlenia (konieczny statyw) i złożone w całość w programie o nazwie Photomatix. Później obróbka w Photoshopie. Jak złapać takie promienie? Jeliś jesteście na tego typu obiekcie i nie potraficie “znaleźć” światła wystarczy wyrzucić w górę garść pyłu, którego w takich miejscach jest akurat pod dostatkiem. Czasami można doznać prawdziwego oszołomienia, jak w jednej chwili zaczynamy widzieć wokół siebie kilka snopów światła. dolnośląski dolnośląski magazyn magazyn fotograficzny fotograficzny


122 | 123


dolnośląski magazyn fotograficzny


124 | 125


dolnośląski magazyn fotograficzny


126 | 127


dolnośląski magazyn fotograficzny


126 | 129


dolnośląski magazyn fotograficzny


130 | 131


dolnośląski magazyn fotograficzny


132 | 133


dolnośląski magazyn fotograficzny


134 | 135


dolnośląski magazyn fotograficzny


136 | 137


dolnośląski magazyn fotograficzny


138 | 139


dolnośląski magazyn fotograficzny


140 | 141


Anna

Kopeć

dolnośląski magazyn fotograficzny


142 | 143


Anna

Kopeć “Mam 22 lata. Na co dzień jestem studentką Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Fotografuje od 4 lat i zamierzam wykonywać tą czynność przez najbliższe 50.” Dolnośląski Magazyn Fotograficzny: Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią? Anna Kopć: Moja przygoda z fotografią zaczęła się od wakacji kilka lat temu i dokumentalnych zdjęć z podróży. Wiem na pewno, że od zawsze interesowały mnie tylko zdjęcia ludzi.

DMF:W fotografii lubisz? AK: Lubię, gdy fotografia jest szczera, ale także z drugiej strony pociąga mnie możliwość kreowania rzeczywistości, uciekania w inny świat. W fotografii dokumentalnej podoba mi się szansa pokazania rzeczy na co dzień niedostrzegalnych, dowolność przedstawienia kontekstu sytuacji i jej interpretacji.

DMF: Masz słabość do? AK: Zdjęć analogowych, mokrego kolodionu i momentu, kiedy w ciemni obraz zaczyna się pojawiać na odbitce.

DMF: Zajmujesz się? AK: Fotografią portretową, modową i reportażową. dolnośląski magazyn fotograficzny

DMF: Marzysz o? AK: Zgubieniu się z aparatem w ulicach Nowego Jorku.

DMF: Do fotografowania inspiruje Cię? AK: Kinematografia, pokazy mody, malarstwo, stare opuszczone wnętrza (najlepiej nadgryzione zębem czasu) i brzydkie podwórka.

DMF: Nie zapominasz? AK: Zawsze czegoś zapominam.

DMF: Zawsze zabierasz ze sobą? AK: Zapasowe baterie i akumulatory. Na sesję mody zawsze biorę też agrafki, które uratowały stylizacje już wielokrotnie.

DMF: Czym fotografujesz? AK: Większość moich zdjęć wykonałam Canonem 400d, chociaż aktualnie pracuję już na Canonie 7d. Mój ulubiony obiektyw to 50mm f1.8. Fotografuję także analogową lustrzanką Canona oraz średnioformatowym Kievem 80.


DMF: Gdzie zdobywałaś doświadczenie fotograficzne? AK: Najwięcej doświadczenia zdobyłam podczas reportaży ślubnych i sesji modowych organizowanych z innymi pasjonatami. Nie chodziłam do żadnej szkoły fotograficznej i myślę, że najwięcej można nauczyć się przez praktykę oraz obserwowanie lepszych od siebie.

DMF: Zdradzisz nam jakieś swoje “sztuczki” pomysły, sposoby na udaną fotografię? AK:W fotografowaniu ludzi podstawą jest dobry kontakt z modelem i stworzenie luźniej atmosfery. Oczywiście najważniejsze jest światło i obserwowanie jak modeluje ono scenę i postać. Jeśli na zdjęcia wybierzemy dobrą porę dnia (np. pół godziny przed zachodem słońca) światło odwala za nas 80% roboty :) Ponadto warto eksperymentować i nie bać się fotografować pod słońce. Przed sesją zdjęciową często rysuję na kartce pomysły na kadry. W fotografii dokumentalnej dobrym ćwiczeniem jest pilne obserwowanie rzeczywistości, kadrowanie tego, co nas otacza i robienie zdjęć w głowie jeszcze przed naciśnięciem spustu migawki.

144 | 145


dolnośląski magazyn fotograficzny


146 | 147


dolnośląski magazyn fotograficzny


148 | 149


dolnośląski magazyn fotograficzny


Do tematu sesji, gdzie modelki zostały wystylizowane na owady zainspirowała mnie bajka „Dawno temu w trawie” oraz stroje projektantki Kasi (http://www.madebyme.com.pl/). Jak to zwykle bywa przygotowania do sesji trwały 3 razy dłużej niż same zdjęcia Ten kadr wykonałam Canonem 400d i obiektywem Canon 50mm f1.8 na pełnym otwarciu przysłony. Sesja została wykonana wśród trawiszczy w Leśnicy kilkanaście minut przed zachodem słońca. Naturalne, rozproszone przez liście światło jest tu jedynym źródłem oświetlenia. To ujęcie jest także w dużej mierze zasługą modelki, Eweliny Błachut. 150 | 151


dolnośląski magazyn fotograficzny


152 | 153


Agata

Osińska

Fotografia - jest dla mnie oderwaniem od nudnej codzienności.

dolnośląski magazyn fotograficzny


„Moje Przyjemności”

Jedzenie - niektórzy jedzą, by żyć, ja żyję, by jeść, uwielbiam to i nie znam słowa ‘dieta’.

154 | 155


Agata

Osińska Ma 22 lata. Na codzień jest studentką dwóch jakże pokrewnych kierunków - prawa i fotografii. Śmieję się, że jeżeli w życiu jej nie wyjdzie, to zostanie prawnikiem. Bardziej optymistyczny scenariusz przewiduje dla niej przyszłość związaną z fotografią. Ma nadzieję, że również jej przyjaciele będą mieli w tym udział.

Dolnośląski Magazyn Fotograficzny: Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią? Agata Osińska: W zasadzie nie pamiętam dokładnie. Nie było momentu przełomowego, po prostu potrzeba fotografowania dojrzewała we mnie, by w końcu zakiełkować. I jakoś tak wyszło.

DMF: W fotografii lubisz? AO: W fotografii lubię przede wszystkim formy, to one najbardziej zwracają moją uwagę. Lubię piękno ukryte w istniejącej już rzeczywistości, mniej pociąga mnie tworzenie fotograficznej rzeczywistości alternatywnej. Jestem zdecydowanie bardziej fotografem-odkrywcą niż fotografem-wynalazcą.

DMF: Masz słabość do? AO: Geometrii w formie, prostoty w kompozycji i detali. Poza tym czuję dreszcze na widok miękkości głębi ostrości w zdjęciach analogowych. Głębia cyfrowa w ogóle się do niej nie umywa.

dolnośląski magazyn fotograficzny

DMF: Zajmujesz się? AO: Wszystkim po trochu. Jeszcze staram się odnaleźć, ale wiem, że najbardziej podoba mi się fotografia abstrakcyjna, formalna, prosta i minimalistyczna. I tych cech staram się doszukać w otoczeniu, one zresztą najbardziej rzucają mi się w oczy.

DMF: Marzysz o? AO: Własnym biznesie, z całą pewnością związanym z fotografią. Marzy mi się takie fotograficzne dziecko. Póki co znajduje się dopiero w sferze marzeń, ale liczę na to, że już niedługo.

DMF: Do fotografowania inspiruje Cię? AO: Między innymi oglądanie prac innych fotografów. I oglądanie rzeczywistości. Obserwowanie przez rozmowy, spacery, muzykę,przeżywanie codzienności i marzenia.


DMF: Nie zapominasz?

DMF: Gdzie zdobywałaś doświadczenie fotogra-

AO: Nigdy niczego nie zapominam. Jeżeli już mi

ficzne?

się zdarzy, to nie jest to nic niezbędnego. Na

AO: Chyba wszędzie. W książkach, szczególnie

szczęście.

na początku. Później, i teraz, także na wszelkiego rodzaju warsztatach i plenerach, z których wiele wyniosłam, włącznie z cennymi fotogra-

DMF: Zawsze zabierasz ze sobą?

ficznymi znajomościami. Od pół roku oficjalnie

AO: Wszystko, na wszelki wypadek. Na pewno

‘studiuję fotografię’ w jednym z wrocławskich

dodatkowe karty pamięci, bo nigdy nie wiado-

studiów. To naprawdę mobilizuje i, oczywiście,

mo. Często, choć nie zawsze, któryś z analogo-

rozwija fotograficzne myślenie.

wych aparatów - bardziej w celach lomograficznych i czysto rozrywkowych niż zastępczych dla cyfry.

DMF: Zdradzisz nam jakieś swoje „sztuczki” pomysły, sposoby na udaną fotografię? AO: Sama póki co jeszcze się uczę. I dużo

DMF: Czym fotografujesz?

przede mną. Ale staram się polegać na intuicji.

AO: Przede wszystkim Canonem 60D z moim

Bo fotografię przede wszystkim trzeba czuć.

ukochanym obiektywem makro 60mm. Ale zawsze mam ze sobą także szerszy kąt. Co jakiś czas sięgam po starego Zenita lub inne analogowe pudełeczko, to świetna zabawa i ciekawa odskocznia od zdigitalizowanej rzeczywistości. Z analogiem wręce czas płynie trochę wolniej. Polecam.

156 | 157


Kawa - sposób na sztuczne podtrzymanie życia, kiedy trzeba stawić czoła.. wszystkiemu.

dolnośląski magazyn fotograficzny


Książka - zbawienne alternatywne rzeczywistości, co byśmy bez nich zrobili.

156 | 155


Muzyka - czasem pomaga, czasem przeszkadza, ale ciągle jest.

dolnośląski magazyn fotograficzny


My - bez mojej drugiej połówki czuję się... niepełna.

160 | 161


Sen - ucieczka od natłoku spraw.

dolnośląski magazyn fotograficzny


Uroda - nie mam męczących kompleksów, ale kocham dobrze wyglądać.

162 | 163


Radek

Głowaty dolnośląski magazyn fotograficzny


164 | 165


dolnośląski magazyn fotograficzny


166 | 167


Radek

Głowaty Ma 22 lata i pochodzi z Wrocławia. Opowiada nam o swoich pasjach i początkach przygody z fotografią. Dolnośląski Magazyn Fotograficzny: Od czego za-

DMF:Co najbardziej lubisz w fotografii?

częła się Twoja fascynacja sportami deskowymi?

RG: Przede wszyskim jej niesmiertelność, tojak punkt widzenia zmienia rzeczywisty obiekt i możlwiość

Radek GłowatyDeskorolkę mogę nazwać moją

tworzenia czegoś z niczego.

pierwszą miłością. Po pewnym czasie dołączył do niej snowboard. Choć początkowo traktowałem to jak zabawę, to w którymś momencie zwykłe hobby

DMF: Zajmujesz się?

zaczęło coraz bardziej pochłaniać mój czas i zamie-

RG: Fotografią sportów ekstramlanych i związnych z

niło się w prawdziwą pasję. Powoli zaczynały mnie

nimi przeżyć.

nudzić wrocławskie ulice i dolnośląskie stoki. Razem z kumplami każdy długi weekend czy wyjazd wakacyjny spędzaliśmy na zwiedzaniu nowych miast

DMF: Marzysz o?

z deską w ręce czy odwiedzanie nieznanych ku-

RG: Niekończącej się podróży po najbardziej skry-

rortów.

tych zakamarkach świata. Przygodzie, którą mógłbym opisać za pomocą fotografii. I kolekcji starych aparatów.

DMF: Kiedy do tych pasji dołączyła fotografia? RG: Wszystko rozpoczęło się w 2007 roku w Les 2 Alpes gdzie poznałem Jerome’a Tanon’a, ktory do-

DMF: Co inspiruje Cię do fotografowania?

piero rozpoczynał swoją przygodę z fotografią. Pa-

RG: Magia chwili i ludzkie emocje.

trzyłem zafascynowany jak ustawia przmocowany do statywu, wykadrowany na skocznię aparat i robi sam sobie zdjęcia przy użyciu pilota. Stwierdziłem,

DMF: Czym fotografujesz?

że skoro poświęcam tyle czasu kawałowi drewna,

RG: Nikond300, Kiev 88, militarna Werra, Practica MTL

to warto byłoby utrwalić te wspomnienia.

3. DMF: Gdzie zdobywałeś doświadczenie fotograficzne? RG: Jestem samoukiem. Wiele dało mi podpatrywnaie prac bardziej doświadczonych fotografów.

dolnośląski magazyn fotograficzny


168 | 169


dolnośląski magazyn fotograficzny dolnośląski magazyn fotograficzny


170 | 171


dolnośląski magazyn fotograficzny


172 | 173


dolnośląski magazyn fotograficzny


174 | 175


dolnośląski magazyn fotograficzny


176 | 177


Linki

dolnośląski magazyn fotograficzny


#01 - Mateusz Piesiak - www - @ #02 - Justyna Zduńczyk - www - @ #03 - Dawid Łoziński - www - @ #04 - Michał Ostrowski - www - @ #05 - Zbyszek Lidner - www - @ #06 - Anna Kopeć - www - @ #07 - Agata Osińska - www - @ #08 - Radek Głowaty - www - @

178 | 179


redakcyjne

Łukasz Kapa ‘Heroes Don`t Look Back’ dolnośląski magazyn fotograficzny


180 | 181


dolnośląski magazyn fotograficzny


Magdalena BĹ‚aszczyk

182 | 183


dolnośląski magazyn fotograficzny

Mateusz Błaszczyk - Dworzec Glówny Wroclaw


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.