Ta historia budzi niepokój. Wszystkie nasze nawyki i racjonalność buntują się przeciwko historii takiej, jak historia Michela Chirona. Mamy do wyboru dwie postawy: albo wyrzucić wszystko do kosza, jako pospolite fake newsy, albo zagłębić się w temat dla uzyskania pewności, ryzykując, że nie ma tu kłamstwa… Postanowiłem spotkać się z Michelem, żeby dojść do sedna sprawy. Był szczęśliwym człowiekiem. Zapytałem go o jego sekret. Okazało się, że dotknął palcem Łaski i nigdy już nie pozwolił jej umknąć. Pod koniec całodziennego wywiadu byłem chyba jeszcze bardziej zmartwiony niż na początku – byłem przekonany o szczerości bohatera tej książki… A takiego świadectwa nie powinno się ukrywać pod korcem. Thomas Oswald
ojciec Jean-Baptiste Golfier
ISBN 978-83-7864-995-3
cena det. 29,90 w tym 5% VAT
WYDAWNICTWO AA
Jak zostałem uwolniony z mocy diabła
Diabeł woli pozostawać w ukryciu i książka ta go rozdrażni. Cieszy się, kiedy zapominamy o jego istnieniu, tak oczywistym z punktu widzenia Objawienia chrześcijańskiego. Świadectwo Michela Chirona poruszy współczesnego czytelnika. Powiedzmy też wprost, że będzie ono bulwersujące dla wielu nieuzasadnionych przekonań o nieszkodliwym charakterze modnych praktyk ezoterycznych. Udowodni również, jak bardzo demon jest uwodzicielem i bezlitosnym kłamcą. Michel mu uwierzył, został oszukany i pobity. Jego uwolnienie nie nastąpiło w jednej chwili – potrzeba było kilku sesji egzorcyzmów, kilku miesięcy modlitw, aby został całkowicie wyzwolony. Jednak jego radość świadczy o tym, że moc Chrystusa zawsze będzie większa niż przemoc diabła.
MICHEL CHIRon BYŁEM OPĘTANY
Michel Chiron, pedagog z Instytutu Medyczno-Edukacyjnego w Cher, doświadczył demonicznego opętania. Jego świadectwo, zebrane i spisane przez dziennikarza Thomasa Oswalda, jest niezwykłe przynajmniej z kilku zasadniczych powodów. Michel opisuje swoje przeżycia niezwykle jasno, trzeźwo, z wyjątkową precyzją i przekonującą dokładnością, wykluczającą wszelkie podejrzenia o zburzenia psychiczne. Jego świadectwo zostało potwierdzone przez księdza egzorcystę, który przyczynił się do jego uwolnienia, oraz duchownych i świeckich, z którymi się kontaktował. To niezwykłe świadectwo także dlatego, że demaskuje uznawane za zwyczajne, powszechne i nieszkodliwe praktyki ezoteryczne i spirytystyczne, których niebezpieczeństwa zazwyczaj nie jesteśmy świadomi. Historia codziennych zmagań z diabolicznymi doświadczeniami, cierpieniami, walka o wyzwolenie i duchowa podróż Michela potwierdza, że uzdrowienie jest zawsze możliwe.
BYŁEM OPĘTANY
MICHEL CHIRON
Jak zostałem uwolniony z mocy diabła
BYŁEM OPĘTANY
Michel Chiron
BYŁEM OPĘTANY Jak zostałem uwolniony z mocy diabła
Wydawnictwo AA Kraków
Tytuł oryginału: J’étais possédé. Comment j’ai été libéré de l’emprise du diable Tłumaczenie: Eliasz Pereira Redakcja i korekta oraz skład i łamanie, projekt okładki: Wydawnictwo AA
© 2019 Groupe Elidia, Éditions Artège, 9, espace Méditerranée – 66000 PERPIGNAN 10, rue Mercoeur – 75011 PARIS © Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo AA, Kraków 2024
ISBN 978-83-7864-995-3
Wydawnictwo AA s.c. 30-332 Kraków, ul. Swoboda 4 tel.: 12 345 42 00, 695 994 193 e-mail: klub@religijna.pl www.religijna.pl
Przedmowa Poeta Charles Baudelaire, który posiadał w tym względzie niemałe doświadczenie, nie bez powodu napisał: „Najlepszą sztuczką diabła jest przekonanie cię, że on nie istnieje”1. Demon kocha ciemności, których jest Księciem2 i zazwyczaj woli się chować, pozostawać w ukryciu. Bawi go, kiedy jawi się nam niczym jakieś makabryczne urojenie zakompleksionych dewotów albo mit, interesujący co najwyżej etnologów czy historyków sztuki. Diabeł śmieje się z naszej ignorancji lub niedowiarstwa. Dobrym przykładem może tu być generał jezuitów, zapytany 31 maja 2017 roku, czy zło jest wytwarzane przez naszą psychikę czy też przez jakąś istotę nadrzędną. Otóż nie zawahał się on stwierdzić z powagą, że „wykreowaliśmy symboliczne postaci [figuras simbólicas], takie jak diabeł, aby móc wyrazić zło3. Jednak jego współbrat jezuita, który został papieżem, przypomniał w 2014 roku tradycyjną doktrynę: „Wmówiliśmy temu pokoleniu oraz wielu innym, że diabeł jest jakimś mitem, obrazem, ideą; że jest ideą zła. Ale diabeł istnieje i musimy z nim walczyć. To mówi święty Paweł, nie ja to mówię!
1
Charles Baudelaire, Petits poèmes en prose ou Le spleen de Paris (1862), «Le joueur généreux », Lausanne, la Guilde du Livre, 1947, s. 386. 2
Por. Łk 22, 53; Kor 1,13 i inne. Ojciec Arturo Sosa SJ, Wenezuelczyk i generał jezuitów, w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika El Mundo, 31 maja 2017. 3
5
Słowo Boże to mówi. Ale nie jesteśmy o tym bynajmniej wcale przekonani”4. Paradoksalnie, znany filozof ateista – być może przekomarzając się, i to na dużą skalę, z generałem jezuitów, przypomniał doktrynę katolicką na ten temat. Zaskakujące z jego strony w tej materii słowa zasługują na przytoczenie: „Według chrześcijańskiej teologii radykalne zło nie jest abstrakcją, jakimś symbolem mającym wyrazić podłe postępowanie człowieka […]. Tak oto wbrew chrześcijańskim «modernistom», zatroskanym o dopasowanie chrześcijaństwa do współczesnych gustów, Kościół trwa przy nauczaniu, zgodnie z którym Diabeł posiada istnienie osobowe. Choćby bardzo nie podobałoby się to teologom uwiedzionym przez psychoanalizę, Nieprzyjaciel nie jest jakimś symbolem czy obrazem, fantasmagorią wytworzoną przez podświadomość naszej psychiki czy też metaforycznym sposobem na określenie podłości ludzkiej. Jest on w całej swojej krasie Księciem demonów, jeśli nie-ucieleśnionym – jako że mówimy tu o bycie duchowym – to w każdym razie wystarczająco potężnym, by wejść w ciało [sic] człowieka, by zaistniał tu fenomen «opętania». [Diabeł] pragnie uśmiercania na wieczność, a jego morderczość stanowi jakby symetryczne przeciwieństwo zbawienia, czyli życia wiecznego. Miłość zbawia, o ile jest w Bogu, dzieło zaś szatana, niczym węża z Księgi Rodzaju, polega na tym, byśmy zwątpili w Boże słowo”5. Tak więc diabeł woli pozostawać w ukryciu i książka ta go rozdrażni. 4
Papież Franciszek, medytacja poranna z Domu Świętej Marty, 30 października 2014, komentarz do Ef 6. 5 Luc Ferry, „Le diable en personne” [Diabeł we własnej osobie], Le Figaro, 3 sierpnia 2017, s. 17. Były minister komentował tam słowa ojca Jacques’a Hamela: „Idź precz, szatanie!”, skierowane do islamskiego agresora przed męczeńską śmiercią [duchownego] 26 lipca 2016. 6
Cieszy się, kiedy zapominamy o jego istnieniu, tak oczywistym z punktu widzenia Objawienia chrześcijańskiego, ale i obecnym w innych religiach. Stronice tej książki będą zatem swoistym katechizmem o jego działaniu, o miejscach, w których czyha na swoją zdobycz. Co więcej, kolejne rozdziały ukażą moc Boga, Jego miłosierdzie w bezustannym poszukiwaniu marnotrawnego dziecka, aby uwolnić je od zła i obdarzyć Życiem wiecznym. Skuteczniej także niż sucha, abstrakcyjna rozprawa teoretyczna i bardziej przekonująca niż antyczna czy średniowieczna opowieść, świadectwo Michela Chirona poruszy współczesnego czytelnika. Powiedzmy też wprost, że będzie ono może bulwersujące dla wielu nieuzasadnionych przekonań o nieszkodliwym charakterze modnych praktyk paranormalnych: otóż nie, spirytyzm nie jest żadną śmieszną i niegroźną zabawą; może on bardzo drogo kosztować zarówno ciało jak i duszę; nie, wróżenie nie zawsze jest szarlatanerią, gdyż może sprawić, że nawiążemy kontakt z demonami; tylko nieliczni uzdrowiciele wraz ze swoimi darami są nieszkodliwi, a nierzadko dokonują na zadowolonych z krótkotrwałego wyleczenia pacjentach powolne wprowadzanie w diabelską inwazję na krótszy lub dłuższy okres. Świadczy o tym historia Kościoła, prace teologiczne wyjaśniają to spekulatywnie6, a doświadczenie egzorcystów potwierdza wiarygodność duchowych przeżyć Michela Chirona. Opowieść ta może zadziwić czytelnika, a specjalistę usatysfakcjonować, bowiem on sam ma za sobą setki i więcej podobnych doświadczeń i przyznaje, że czasem ma powyżej uszu naiwności współczesnych. 6 Odsyłamy do bibliografii z 3000 tytułów w naszej książce Tactiques du diable et délivrances. Dieu fait-il concourir les démons au salut des hommes? [Diabelskie taktyki i uwolnienia. Czy Bóg sprawia, że demony przyczyniają się do zbawienia ludzi?], Paryż, Artège-Lethielleux, 2018.
7
Jednakże świadectwo to nie tylko wydaje nam się wiarygodne i poważne. Oprócz tego, że stanowi wciągającą lekturę, dzięki bohaterowi i Thomasowi Oswaldowi jest także pełne nadziei i może prowadzić do prawdziwego dziękczynienia. Przyznam, że podczas pierwszego spotkania z autorem, z którym przeprowadziłem obszerny wywiad w grudniu 2018 roku, uderzyła mnie jego radość. Jest to prosty, zrównoważony, inteligentny mężczyzna, obecnie pełen miłości do Boga, pokorny dzięki swoim błędom z przeszłości i zdecydowany, by je naprawić, ostrzegając swoich braci, by uniknęli przepaści, w którą on sam wpadł. Opętanie bowiem to nie jakiś świetny temat do scenariusza hollywoodzkiego horroru7. Jest to rzeczywistość często obecna w Ewangeliach8, potwierdzana w każdej epoce i w życiu niezliczonych świętych. Pomyślmy choćby o zmaganiach Małej Arabki – św. Mariam Baouardy (1846-1878), karmelitanki bosej. Dodatkową zaletą książki Michela Chirona jest ukazanie aktualności tego zjawiska we współczesnej Francji. Owszem, relacje nawróconych opętanych już istniały i przysłużyły się licznym czytelnikom, zawsze lubującym się w niezwykłych historiach9… Jednak świadectwo, które tutaj mamy, ma tę przewagę nad owymi 7
Por. film Williama Friedkina, Egzorcysta (1973), który wywoływał sceny zbiorowej paniki. Wśród wielu nowszych, po Rytuale reżysera Mikaela Håfströma (2010), film Annabelle Johna Leonetti’ego musiał zostać zakazany we francuskich kinach w 2014 roku, po niepokojących przejawach histerii. Jest zatem rzeczą oczywistą, że wielu ludzi, w tym prawdopodobnie i teologów, jest bardziej zaznajomionych z tą współczesną kulturą opętania niż z poważnymi wyjaśnieniami teologicznymi. 8 Por. Mt 12, 43-45 // Łk 11, 24-26; Łk 8, 2 i Mk 16, 9 (siedem demonów Marii Magdaleny); Mk 5, 9; Łk 8, 30-36 (legion wysłany w stado świń), itd. 9 Por. np.: Norbert Abekan (Abidjan, 1996); Michel Berette (Fayard, 1992); Misty Bernall (Nouvelle Cité, 2002); Paul Gomez Ehounou (Abidjan, 2007); Doreen Irvine (Genève, 1984); Michela (Saint-Benoît-du-Sault, 2009). 8
dziełami, że wychodzi od praktyki, która stała się wręcz banalna w swej powszechności – czyli spirytyzmu – i dotyczy wydarzeń niedawnych, dziejących się we Francji. Można je porównać do innego, ale porównywalnego przypadku, dobrze znanego dziś we Włoszech: Francesco Vaiasuso był opętany od czwartego roku życia w wyniku zaklęcia rzuconego na niego podczas czarnej mszy, na którą zaprowadził go znajomy rodziny bez wiedzy rodziców. Jest już po czterdziestce, prowadzi normalne życie zawodowe i wygłasza liczne konferencje o swoim uwolnieniu spod władzy dwudziestu siedmiu legionów demonów10. Podobnie jak niezliczona liczba współczesnych Francuzów, Michel Chiron odrzucił wiarę i praktyki religijne na progu swego dorosłego życia. Od tego czasu przeżył dwadzieścia lat z dala od Boga, zaznał przyjemności i porażek, łatwego i egoistycznego życia, rozwodu po dwunastu latach małżeństwa. Jak wielu innych, bawił się z kumplami w wywoływanie duchów – najpierw po to, żeby się pośmiać, a potem żeby znaleźć jakieś wyjście wobec pustki własnej egzystencji. Według ks. Gabriele Amortha obecnie 25% młodych Włochów para się spirytyzmem11. We Francji odsetek ten może wynosić aż 66%: ksiądz Marc Prigent oszacował w 2016 roku, że „dwóch na trzech młodych ludzi dotyka wirujących stolików i spodków”12. 10
Por. Francesco Vaiasuso & Paolo Rodari, La mia possessione. Come mi sono liberato da 27 legioni di Demoni [Moje opętanie. Jak zostałem uwolniony spod władzy 27 legionów demonów], Mediolan, Piemme, 2013. 11 Gabriele Amorth, Le Démon ne peut rien contre la miséricorde de Dieu, Paryż, Téqui, 2016, s. 58 [polskie wydanie: Będziemy sądzeni z miłości. Zły duch jest niczym wobec Miłosierdzia Bożego, wyd. Esprit, 2016.]. 12 Ks. Marc Prigent (egzorcysta diecezji Quimper). Por. «Spiritisme: Ne jouez pas avec le feu!» [Spirytyzm: nie igrajcie z ogniem!], Famille Chrétienne, nr 2018 z 17 września 2016, s. 10. 9
A przecież Biblia stanowczo zakazuje tych praktyk13. Wiara katolicka nie pozostawia żadnych złudzeń odnośnie do tego zakazu: „Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich” (KKK nr 2117). Ile jednak homilii czy konferencji przypomina o tym dzisiaj wiernym? Czy to oznacza, że każdy seans spirytystyczny może prowadzić do diabelskiego opętania, jak tego doświadczył Michel Chiron? Oczywiście, że nie. Diabeł – na tyle, na ile mu Bóg pozwala – ogarnia nas stopniowo, dostosowując się do każdego i zgodnie z „drzwiami”, które dana osoba nieroztropnie pozostawi dla niego otwarte. A jednak Michel Chiron został opętany przez demony. Jego świadectwo potwierdza wręcz doświadczalnie, że opętanie daje diabłu kontrolę nad ciałem (Michel widział, jak złe duchy przemawiają przez jego usta lub brzuch, zmuszają go do wystawienia języka itp.), ale pozostawia inteligencję i wolę. Ta ostatnia, chociaż spętana w kontrolowanym przez demony ciele, pozostaje wolna, jeśli nie zgadza się na grzech. Diabeł rzeczywiście nie ma władzy nad „ośrodkiem duszy”, ukonstytuowanym przez duchowe zdolności inteligencji i woli. Może natomiast atakować ciało i psychikę oraz nimi manipulować. Poniższe strony udowodnią również, jak bardzo demon jest uwodzicielem i bezlitosnym kłamcą. Michel mu uwierzył, został oszukany i pobity. A zatem dziś, tak za pośrednictwem internetu14 jak i poprzez tę książkę, Michel Chiron chce dać świadectwo o niebezpieczeństwach spirytyzmu, a przede wszystkim o sile modlitwy, mocy Pana Jezusa 13
Por. choćby: Kpł 20,6; Pwt 18,10-12; Wj 22 17; Ez 13,18 etc. http://www.vierzonitude.fr/2015/10/michel-chiron-des-tables-qui-tournent -au-groupe-de-prieresvierzonnais.html 14
10
i wielkości Jego miłosierdzia. Jego uwolnienie nie nastąpiło w jednej chwili – potrzeba było kilku sesji egzorcyzmów, kilku miesięcy modlitw, aby został całkowicie wyzwolony. Jednak jego radość świadczy o tym, że moc Chrystusa zawsze będzie większa niż przemoc diabła. Zły ma władzę nad tym światem, widzimy to i bezustannie tego doświadczamy – ma on tę moc, gdyż nasza wolność pozwala mu nieustannie, by nas odwracał od Boga. Tymczasem, od kiedy sam Bóg posiada ludzkie serce, przywrócił On właściwy kierunek wolności człowieka – ku dobru, ku Bogu, więc wolność ku złu nie ma już ostatniego słowa. Od tej pory obowiązujące są słowa: „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Ja zwyciężyłem świat” (J 16,33)15. Tak więc Michel Chiron może przeżywać wielkie doświadczenie misyjne, podobne temu, którego Chrystus wymagał od opętanego z Gerazy, którego właśnie uwolnił spod władzy demonów: „Gdy wsiadał do łodzi, prosił Go opętany, żeby mógł przy Nim zostać. Ale nie zgodził się na to, tylko rzekł do niego: «Wracaj do domu, do swoich, i opowiedz im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą». Poszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolu wszystko, co Jezus mu uczynił, a wszyscy się dziwili” (Mk 5, 18-20). Podziękowania należą się Thomasowi Oswaldowi, który dzięki swojemu talentowi wiedział, jak udoskonalić te stronice. Obaj świadczą o wyzwoleniu z mocy diabła. Przemoc i przebiegłość demona mogły poranić Michela. Czułość Jezusa go uzdrowiła. Jak powiedział św. Augustyn, „im groźniejsze było niebezpieczeństwo 15
Por. Joseph Ratzinger (ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary), Comprendre le Message de Fatima [Zrozumieć Orędzie Fatimskie], Documentation Catholique [Dokumentacja Katolicka] nr 2230, 16 lipca 2000, s. 683. 11
w boju, tym promienniejsza teraz jest triumfu radość”16. Tak oto dziś – o paradoksie, przewidziany przez Mądrość Bożą! – szatan ułatwia opętanemu, który się nawrócił, i wszystkim jego czytelnikom, wyśpiewywać Miłosierdzie Boże. Ojciec Jean-Baptiste Golfier, c.r.m.d.17
16
Święty Augustyn, Wyznania, księga VIII, § 3, s. 129, EDYCJA KOMPUTEROWA: WWW.ZRODLA.HISTORYCZNE.PRV.PL [stan: 24 lutego 2023]. 17 Skrót „c.r.m.d.” oznacza: „Kanonik regularny Matki Bożej” [przyp. tłum.]. 12
Wprowadzenie Ta historia budzi niepokój. Wszystkie nasze nawyki i racjonalność buntują się przeciwko historii takiej, jak historia Michela Chirona. Mamy do wyboru dwie postawy: albo wyrzucić wszystko do kosza, jako pospolite fake newsy, albo zagłębić się w temat dla uzyskania pewności, ryzykując, że nie ma tu kłamstwa… Początkowo optowałem za pierwszym rozwiązaniem, ale mieliśmy wspólnych „przyjaciół” na portalach społecznościowych, co mnie zaintrygowało. Pogrzebałem trochę i odkryłem, że Michel Chiron tak naprawdę nie miał profilu oszusta. Od dwudziestu pięciu lat był zaangażowany w odnowę charyzmatyczną. Zapytałem o to jego proboszcza, który opisał go jako parafianina bardzo zaangażowanego w życie swojej parafii, działającego jako wolontariusz w kilku stowarzyszeniach. Odkryłem również, że kapłan, który był jego przewodnikiem duchowym, to ksiądz François Jacolin, który został biskupem Luçon. Jeśli ten Michel naprawdę był oszustem, to trzeba mu przyznać, że posługiwał się różnorodnymi środkami, i to bardzo wytrwale, aby uwiarygodnić swoją historię. Tak więc postanowiłem się z nim spotkać, żeby dojść do sedna sprawy. Mężczyzna w średnim wieku, w sandałach, mimo styczniowego chłodu, dołączył do mnie w paryskim barze. Był szczęśliwy. Nie tyle z powodu naszego spotkania, czy czegoś innego konkretnego; szczęście było jego naturalnym stanem. Zapytałem go o jego sekret: żeby dwadzieścia pięć lat po nawróceniu być nadal tak wdzięcznym i wyraźnie spełnionym…, a on odpowiedział, jakby to była najnaturalniejsza rzecz na świecie: „Oh, nie ma tu żadnego sekretu, jestem [po prostu] zawsze wierny modlitwie”. Dotknął palcem Łaski i nigdy już nie pozwolił jej umknąć. Dość trudno mu zrozumieć wiarę chrześcijan, którzy odziedziczyli chrześcijaństwo 13
i utrwalają je tradycją, przywiązaniem „do wartości”. Fakt, że zwątpienie jest częścią życia wielu chrześcijan, wydaje mu się egzotyczny. Pod koniec naszych dyskusji wydało mi się całkiem niemożliwe, żeby ten człowiek kłamał. Był zbyt życzliwy, radosny, pogodzony ze sobą. Zdaję sobie świetnie sprawę z tego, że nie mam żadnych dowodów do zaoferowania. Nic konkretnego, tylko świadectwa z jego obecnego życia. Co do jego doświadczenia z okultyzmem, które trwało dziewięć miesięcy, nie da się tego w żaden sposób udowodnić. Nikomu wtedy o tym nie mówił, za wyjątkiem magnetyzera, który wyrzucił go za drzwi, oraz księdza-egzorcysty, który już nie żyje. Natomiast teza o oszustwie nie trzyma się kupy, po prostu nie można trwać przy oszustwie przez dwadzieścia pięć lat, nie czerpiąc z tego najmniejszych korzyści. Jakie byłyby jego motywacje? On nie ma pieniędzy, nie ma żony, nikt nie wielbi go jako świętego. Pod koniec całodziennego wywiadu byłem chyba jeszcze bardziej zmartwiony niż na początku – byłem przekonany o szczerości bohatera tej książki… A takiego świadectwa nie powinno się ukrywać pod korcem. Powiedziałem mu o moim pragnieniu napisania książki poświęconej jego nawróceniu. Pomysł mu się spodobał, był przekonany, że dzieło takie byłoby pożyteczne. Ale po tym, gdy mi odpowiedział, że co do zasady zgadza się, spoważniał i powiedział ściszonym głosem: „Chcę jednak, żeby od razu było jasne: nie ma mowy, bym miał dostać choćby grosik z tantiem”. Naprawdę nie sądziłem, że zbijemy fortunę, pisząc książkę o nawróceniu, ale jego reakcja trochę mnie zaskoczyła: przecież miał spędzić ze mną dużo czasu nad tą książką, byłoby zatem uzasadnione, żeby coś otrzymał, jeśli książka będzie się dobrze sprzedawać… no i przecież nie jest szczególnie bogaty. Nie ustąpił. Od tego spotkania dzwoniliśmy do siebie co tydzień, aby napisać tę książkę, rozdział po rozdziale. I od tego czasu wiem trochę więcej o Michelu Chironie. Thomas Oswald 14
Spis treści Przedmowa ............................................................................................. 5 Wprowadzenie .....................................................................................13 „Duchu, jesteś tam?” ...........................................................................15 Dwadzieścia lat bez Boga ...................................................................23 „Będziemy mówić bezpośrednio w tobie!” ......................................29 „To nie diabeł, on nie istnieje” ............................................................35 Poznaję moją „rodzinę królewską” ....................................................41 Moi niewidzialni przyjaciele i ja ........................................................49 „Okładanie kijem” ...............................................................................55 Moi kłopotliwi tajni doradcy .............................................................63 „Kończcie z tym!” .................................................................................69 Zaczynam stawiać opór....................................................................... 75 Na skraju przepaści .............................................................................81 De Profundis .......................................................................................89 Wołałem do Ciebie ..............................................................................97 Wejście w życie ..................................................................................105 Obfitość łask .......................................................................................113 Moje pierwsze kroki w Kościele....................................................... 121 Moje pierwsze kroki pielgrzyma .....................................................129 Druga runda mojej duchowej walki ...............................................135 Życie łaską ..........................................................................................143 Niech moja radość trwa ....................................................................149 Dwadzieścia pięć lat w łasce .............................................................157 Święty Józef, wzór miłości miłosiernej ...........................................165
167
Ta historia budzi niepokój. Wszystkie nasze nawyki i racjonalność buntują się przeciwko historii takiej, jak historia Michela Chirona. Mamy do wyboru dwie postawy: albo wyrzucić wszystko do kosza, jako pospolite fake newsy, albo zagłębić się w temat dla uzyskania pewności, ryzykując, że nie ma tu kłamstwa… Postanowiłem spotkać się z Michelem, żeby dojść do sedna sprawy. Był szczęśliwym człowiekiem. Zapytałem go o jego sekret. Okazało się, że dotknął palcem Łaski i nigdy już nie pozwolił jej umknąć. Pod koniec całodziennego wywiadu byłem chyba jeszcze bardziej zmartwiony niż na początku – byłem przekonany o szczerości bohatera tej książki… A takiego świadectwa nie powinno się ukrywać pod korcem. Thomas Oswald
ojciec Jean-Baptiste Golfier
ISBN 978-83-7864-995-3
cena det. 29,90 w tym 5% VAT
WYDAWNICTWO AA
Jak zostałem uwolniony z mocy diabła
Diabeł woli pozostawać w ukryciu i książka ta go rozdrażni. Cieszy się, kiedy zapominamy o jego istnieniu, tak oczywistym z punktu widzenia Objawienia chrześcijańskiego. Świadectwo Michela Chirona poruszy współczesnego czytelnika. Powiedzmy też wprost, że będzie ono bulwersujące dla wielu nieuzasadnionych przekonań o nieszkodliwym charakterze modnych praktyk ezoterycznych. Udowodni również, jak bardzo demon jest uwodzicielem i bezlitosnym kłamcą. Michel mu uwierzył, został oszukany i pobity. Jego uwolnienie nie nastąpiło w jednej chwili – potrzeba było kilku sesji egzorcyzmów, kilku miesięcy modlitw, aby został całkowicie wyzwolony. Jednak jego radość świadczy o tym, że moc Chrystusa zawsze będzie większa niż przemoc diabła.
MICHEL CHIRon BYŁEM OPĘTANY
Michel Chiron, pedagog z Instytutu Medyczno-Edukacyjnego w Cher, doświadczył demonicznego opętania. Jego świadectwo, zebrane i spisane przez dziennikarza Thomasa Oswalda, jest niezwykłe przynajmniej z kilku zasadniczych powodów. Michel opisuje swoje przeżycia niezwykle jasno, trzeźwo, z wyjątkową precyzją i przekonującą dokładnością, wykluczającą wszelkie podejrzenia o zburzenia psychiczne. Jego świadectwo zostało potwierdzone przez księdza egzorcystę, który przyczynił się do jego uwolnienia, oraz duchownych i świeckich, z którymi się kontaktował. To niezwykłe świadectwo także dlatego, że demaskuje uznawane za zwyczajne, powszechne i nieszkodliwe praktyki ezoteryczne i spirytystyczne, których niebezpieczeństwa zazwyczaj nie jesteśmy świadomi. Historia codziennych zmagań z diabolicznymi doświadczeniami, cierpieniami, walka o wyzwolenie i duchowa podróż Michela potwierdza, że uzdrowienie jest zawsze możliwe.
BYŁEM OPĘTANY
MICHEL CHIRON
Jak zostałem uwolniony z mocy diabła