błogosławienia Moc dzieci
Mary Ruth Swope
Poradnik
błogosławienia Moc dzieci
Mary Ruth Swope
błogosławienia Moc dzieci
Poradnik i modlitewnik dla rodziców i dziadków
Wydawnictwo AA Kraków
tytuł oryginału: The Power of Blessing Your Children
tłumaczenie: Małgorzata Bortnowska
redakcja i korekta: Wydawnictwo AA
skład, łamanie i projekt okładki: Magdalena Spyrka © 1992, 2010 by Mary Ruth Swope © Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo AA, Kraków 2025
Originally published in English under the title: The Power of Blessing Your Children, published by Whitaker House, 1030 Hunt Valley Circle, New Kensington, PA 15068, USA. All rights reserved.
ISBN 978-83-8340-152-2
Wydawnictwo AA s.c. ul. Ciepłownicza 29 31-574 Kraków tel.: 12 345 42 00, 695 994 193 e-mail: klub@religijna.pl www.religijna.pl
Dedykuję tę książkę przede wszystkim mojemu wnukowi, Josephowi Danielowi Darbro.
Na drugim miejscu dedykuję ją wszystkim rodzicom i dziadkom na całym świecie, którzy pragną mieć dobry wpływ na swoje dzieci i wnuki, nawet jeśli nie mieszkają blisko rodziny.
Podziękowania
Pomysł na tę książeczkę zrodził się z natchnienia. Pojawił się tak łatwo i szybko, że aż wydawało się to nierealne, biorąc pod uwagę moje poprzednie doświadczenia pisarskie i wydawnicze.
Przyczynili się też do tego drodzy przyjaciele, w tym:
• moja babcia, Elise Michelle Darbro;
• moja współpracowniczka, Charlotte Bates;
• mój korektor, Peter Chambers;
• moja asystentka, Kandi Nolen;
• moi przyjaciele, Dick i Christine Deitsch;
• moja redaktorka, Val Cindric oraz
• moja córka, Susan Cornwell Darbro.
Jak zawsze lubię powtarzać: za siłę, zdrowie, życie i lata edukacji oraz doświadczenia – potrzebne do takiego zadania – dziękuję Bogu.
Spis treści
Podziękowania
Część pierwsza. Czym jest błogosławieństwo Jak to się u mnie zaczęło
Ujmująca osobowość
które słyszą
Uwielbienie Boga
Wywyższenie
Zamysł Chrystusowy
Część trzecia. Owoce błogosławieństw
Twoje błogosławieństwa.
Dobro, jakie spłynęło na mnie przez błogosławieństwa
Owoce błogosławieństw
Modlitwa o zbawienie
O Autorce
Część pierwsza
CZYM JEST
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO
Jak to się u mnie zaczęło
Pewnego ranka podczas modlitwy dumałam o tym, jak daleko mieszkam od jedynego dziecka mojej córki, Josepha Daniela Darbro. Smuciła mnie myśl, że nie będę mogła wpływać na jego duchowy, społeczny, emocjonalny i fizyczny rozwój tak, jak moja babcia ze strony matki wpłynęła na mój.
Odkąd moja babcia Lutz zamieszkała w naszym domu, gdy miałam pół roku, to ona czytała mi bajki, odmawiała ze mną modlitwy, pomagała mi uczyć się wierszyków na pamięć i bawiła się ze mną. Czule wspominam te szczęśliwe godziny, które razem spędziłyśmy, gdy uczyła mnie szyć, robić na drutach, szydełkować, robić koronki i narzuty.
Moja babcia stała się dla mnie wzorem, patrząc na nią uczyłam się, co to znaczy służyć innym jako chrześcijanin i przewodzić wspólnocie. Nie tylko regularnie nauczała w szkółce niedzielnej
i czynnie uczestniczyła w działalności kościelnych grup kobiet, ale też zasiadała w zarządach kilku organizacji społecznych.
Gdy tak rozmyślałam o jej życiu i ogromnym wpływie, jaki na mnie wywarła, zapragnęłam zrobić to samo dla mojego kochanego siedmioletniego wnuczka Daniela. Wiedziałam jednak, że dzieląca nas odległość nie pozwoli mi się widywać z nim regularnie.
A potem, pewnego dnia, przypomniałam sobie świadectwo pewnego duchownego, którego nagle zwolniono z jego funkcji. Wstrząśnięty tym zwolnieniem i zrozpaczony jego następstwami pogrążył się w przygnębieniu i samotności. Co gorsza, wielu innych duchownych w jego okolicy zaczęło od niego stronić, przez co czuł się wręcz zdruzgotany.
Jednak parę dni później jeden z jego dobrych przyjaciół – miejscowy rabin – przyszedł, by wyrazić swój smutek z powodu tej godnej pożałowania sytuacji.
- Chcę ci nie tylko złożyć wyrazy współczucia –powiedział. – Przyszedłem, by ci pobłogosławić.
Te słowa nabrały głębokiego, duchowego znaczenia, gdy rabin opowiedział pastorowi o żydowskich tradycjach związanych z błogosławieństwami.
- Wierzę, że Boże błogosławieństwo dla narodu żydowskiego ma związek z tym, że żydowscy rodzice regularnie błogosławią swoje dzieci – powiedział rabin.
Zauważył, że większość nagród Nobla i Pulitzera została przyznana Żydom i że duży odsetek amerykańskich milionerów to Żydzi, chociaż stanowią tylko dwa i siedem dziesiątych procenta całej populacji.
Po wizycie rabina ów pastor zaczął zgłębiać fenomen błogosławieństw w Piśmie Świętym.
Wkrótce zaczął nauczać wielu mężów i ojców, by na co dzień błogosławili swoje małżonki i dzieci, a to otworzyło przed nim jako duszpasterzem wiele nowych możliwości w całym kraju.
To świadectwo pastora i słowa rabina przyszły mi na myśl, gdy zastanawiałam się, jak mogłabym wywrzeć dobry wpływ na życie wnuka.
Pomyślałam: Może zacznę błogosławić wnukowi za każdym razem, gdy będę z nim rozmawiać przez
telefon? W ten sposób przekażę mu ważne dla mnie osobiste i duchowe wartości, mimo że nie będę przy nim obecna.
I od razu zaczęłam spisywać błogosławieństwa.
Kiedy następnym razem zadzwoniłam do Daniela, powiedziałam mu, że chcę go pobłogosławić. Wysłuchał mnie uważnie, a potem odpowiedział mile:
- Dziękuję ci, babciu.
Cztery dni później przekazałam mu drugie błogosławieństwo. Kiedy zadzwoniłam trzeci raz, miałam już się pożegnać, kiedy Daniel spytał:
- Babciu, dziś też mnie pobłogosławisz?
Serce z radości omal nie wyskoczyło mi z piersi, kiedy uświadomiłam sobie, że Bóg potwierdza przede mną, jak ważne są te błogosławieństwa dla mojego kochanego wnuka.
Teraz stale błogosławię Daniela przez telefon, skupiając się na różnych obszarach jego cielesności, osobowości albo na jego duchowych, fizycznych i emocjonalnych potrzebach. I czuję mu się teraz tak bliska jak nigdy dotąd!
Pragnę, by także inni rodzice i dziadkowie przeżyli tę samą radość, co ja, korzystając z tej opartej na Piśmie Świętym praktyki wypowiadania na głos krótkich błogosławieństw.
Celem tej książeczki ma być zachęcenie rodziców i dziadków, by błogosławili swoje dzieci i wnuki w święte Imię Boże, Imię Jahwe. To On przebacza wszelkie grzechy, to On uzdrawia nasze ciała, dusze i ducha. To On odkupuje nas od piekła i otacza nas swoją litością i łaskawością.
Możemy się spodziewać, że Bóg uczyni wielkie i cudowne dzieła, gdy przywołamy obietnice złożone w Jego Słowie dla naszych bliskich. Gdy pobłogosławicie swoje dzieci w imię Pana, ujrzycie, jak Bóg napełnia ich życie dobrem i zsyła swoje zbawienie nawet na dzieci waszych dzieci (zob. Ps 103, 17-18).
Pobłogosław tych, których kochasz… i bądź świadkiem wspaniałego działania Bożej łaski.
Mary Ruth Swope pokazuje w tej książce jak pomagać naszym dzieciom, wnukom i innym drogim nam osobom przez wspieranie ich potężną Bożą mocą codziennych błogosławieństw dotyczących najważniejszych spraw ludzkiego życia, takich jak:
bezpieczeństwo i spokojny sen;
mądrość w podejmowaniu decyzji;
pomyślność we wszystkim, co naprawdę potrzebne;
odwaga w mierzeniu się z lękami i przeszkodami stawianymi przez świat;
dobre zdrowie przez całe życie.
Znajdujące się w książce świadectwa ukazują przykłady niezwykłej skuteczności Bożej łaski błogosławieństw – życie wielu ludzi odmieniło się po modlitwie najbliższych i prośbie o Boże błogosławieństwo wobec trapiącego ich problemu.
Oprócz kilkudziesięciu modlitw – próśb o Boże błogosławieństwo –książka zawiera także konkretne porady w jaki sposób podjąć się posługi modlitwy Bożego błogosławieństwa dzieci i bliskich nam osób.
Kiedy dzięki natchnieniu Ducha Świętego zaczęłam błogosławić mojemu siedmioletniemu wnukowi, nie zastanawiałam się, jak obfite i rozmaite „owoce” może to przynieść. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, w życiu Daniela od razu dało się zauważyć skutki błogosławieństw, a wkrótce pojawiły się świadectwa innych ludzi, którzy regularnie korzystali z tej książki i opowiedzieli o niezwykłych rezultatach codziennych, wytrwale wypowiadanych błogosławieństw.
Autorka
ISBN 978-83-8340-152-2