Jakov z Medziugorie
w rozmowie z o. Liviem Fanzagą




Moje życie z Maryją






Jakov z Medziugorie
w rozmowie z o. Liviem Fanzagą
Tytuł oryginału: La mia giovinezza con la Madonna
Tłumaczenie: Jacek Partyka
Redakcja i korekta: Wydawnictwo AA
Skład i łamanie, projekt okładki: Agnieszka Siekierżycka
© Editrice ShalomCopyright © for the Polish edition by Wydawnictwo AA, Kraków 2023
ISBN 978-83-7864-831-4
Wydawnictwo AA s.c.
30-332 Kraków, ul. Swoboda 4
tel.: 12 345 42 00, 695 994 193
e-mail: klub@religijna.pl
www.religijna.pl
Wprowadzenie
Przedstawiony poniżej wywiad z Jakovem powstał w ślad za wywiadami udzielonymi dla Radio Maria przez Mariję i Vickę. To zbiór świadectw o wielkiej wartości, zarówno ze względu na wagę poruszanych zagadnień, jak również głębię refleksji, nigdy wcześniej nie przekazywanych przez widzących. Jako całość, wywiady te oferują wyjątkową syntezę duchowej panoramy Medziugorie. Któż bowiem w stopniu większym niż widzący jest w stanie przekazać to, co Niebo zechciało zakomunikować naszemu pokoleniu?
Bezpośrednie świadectwo widzących ma fundamentalne znaczenie i nikt nie może zastąpić ich w tym zadaniu powierzonym im przez Maryję. Wiemy, z jak wielkim staraniem badacze zbierali wszystkie słowa wypowiedziane przez Bernadetę [chodzi o św. Bernadetę Soubirous, wizjonerkę z Lourdes – uw. tłum.] w trakcie jej życia. Wiemy również, jak cenny i wyjątkowy dokument stanowi pięć wspomnień spisanych przez siostrę Łucję z Fatimy.
Po znanej i opatrznościowej książce-wywiadzie o. Janka
Bubalo, która zbiera świadectwa Vicki na temat pierwszych trzech lat objawień, wywiady z Mariją, Vicką i Jakovem przeprowadzone w Radio Maria stanowią bez wątpienia wkład o wyjątkowym znaczeniu dla poznania wydarzeń, które miały miejsce w Medziugorie.
W niniejszym tomie rezygnujemy z przedstawiania globalnego przesłania Królowej Pokoju. Zainteresowanych odsyłam do mojego obszernego wstępu do książki La Madonna
è nostra madre (wyd. pol. Maryja, nasza Matka , Kraków 2021), a przede wszystkim do mojej książki Perché credo a Medjugorje (wyd. pol. Dlaczego wierzę Medziugorju , Kraków 2001).
Tutaj ważne jest dla mnie, aby przede wszystkim podkreślić wysoką duchową jakość wywiadu z Jakovem. On, jako najmłodszy z widzących, zyskał przywilej nie do przecenienia, którym było wychowywanie przez Maryję już od najmłodszych lat (w chwili rozpoczęcia objawień miał 10 lat).
Dla wielu zaskoczeniem było odkrycie u Jakova przemyśleń i refleksji, które świadczą o dojrzałości oraz godnej uwagi zdolności do zagłębiania się w przeżyte doświadczenia.
Wywiad był prowadzony z całkowitą swobodą i bez żadnego uprzedniego przygotowania. Niemniej jednak Jakov do wszystkich poruszanych zagadnień potrafił odnosić się z precyzją, wnikliwością i równowagą. W tym długim radiowym wystąpieniu „na żywo” nie ma żadnego niepotrzebnego słowa.
Z drugiej strony, już od pierwszych dni objawień mieszkańcy Medziugorie zdawali sobie sprawę, że Jakov jest chłopcem wyjątkowym. On, najmłodszy, stał się odważnym i entuzjastycznym protagonistą tych wydarzeń, mimo wielkich trudności i zajadłych prześladowań.
W niniejszym wywiadzie jawi się całe piękno wędrówki młodych ludzi u boku Maryi. Wiele lat temu, na wypełnionej tłumem hali sportowej di Assago, poprosiłem Jakova, żeby udzielił jakiejś rady obecnej tam młodzieży, na podstawie swojego doświadczenia jako widzącego. On odpowiedział:
„Chciałbym powiedzieć młodym ludziom, że z Bogiem żyje się lepiej”.
Takie jest właśnie to przesłanie, które niczym potężne światło przebija z poniższych stronic. Dzisiaj całemu pokoleniu młodych ludzi grozi to, że utracą Boga, a wraz z Nim
– sens życia. Błądzą w mroku i w pustce, nie wiedząc, co robić ze swą egzystencją.
Świadectwo Jakova pomoże wielu ludziom pojąć, jak niezwykłą przygodą jest życie ludzkie, kiedy oświeca je słońce Boga, a towarzyszy mu i chroni je matczyna miłość Maryi.
o. Livio Fanzaga
dyrektor Radio Maria
wywiad przeprowadzony przez o. Livio Fanzagę w Radio Maria
Ojciec Livio: Serdecznie pozdrawiam wszystkich naszych słuchaczy, w szczególny sposób – tych młodych. W dzisiejsze popołudnie nasza katecheza dla młodych przynosi miłą niespodziankę. Gościmy bowiem pewnego niezwykłego młodzieńca, o którym wielu z was na pewno już słyszało. To Jakov z Medziugorie, któremu serdecznie dziękujemy za to, że przyjął propozycję, aby przyjechać do Radio Maria. Przebył wiele kilometrów, korzystając z życzliwości i towarzystwa swoich teściów.
To wielka przyjemność i zaszczyt, że jest tutaj pośród nas i oczywiście skorzystamy z tej okazji, aby poprosić go o autorytatywne świadectwo na temat tego nadzwyczajnego wydarzenia współczesnej epoki, jakim jest Medziugorie.
Mamy do czynienia z wydarzeniem, które przemawia do nas od wielu dziesięcioleci i które pozostawia niezbywalne ślady w życiu Kościoła i ludzi.
Jestem przekonany, że nasza stacja radiowa, która nosi imię Matki Bożej, nie może nie interesować się tak ważną rzeczywistością maryjną, która dotyczy życia licznych wiernych i tak wielu słuchaczy. Naszym zamierzeniem nie jest oczywiście tworzenie łatwego przekazu propagandowego, którego Medziugorie zresztą absolutnie nie potrzebuje.
Chcemy raczej umożliwić całemu ludowi Bożemu, nie tylko świeckim, ale też i duchownym, poznanie rzeczywistości, o której tak wiele się mówi, aby móc ją ocenić na podstawie bezpośrednich słów jej głównych bohaterów.
Nie zamierzamy zatem reklamować tutaj objawienia, na temat którego Kościół zresztą jeszcze się nie wypowiedział, i nie chcemy nawet wyrażać swych osobistych ocen tego jakże złożonego wydarzenia. Cel, jaki sobie stawiamy, to poinformowanie, w sposób możliwie najbardziej poważny i bezpośredni, wszystkich, którzy w ramach swobody, jaką Kościół pozostawia w tej kwestii, pragną wyrobić sobie rzeczową i ugruntowaną opinię na ten temat.
Nikt w stopniu większym niż widzący nie jest w stanie dostarczyć wskazówek do przemyśleń na temat tego, co jest bez wątpienia jednym z najbardziej znaczących i poruszających doświadczeń naszych czasów.
Nie ma tu wątpliwości, że nazwa Medziugorie, w opinii publicznej całego świata, staje obok La Salette, Lourdes i Fatimy, jako miejsc wielkich objawień maryjnych naszych czasów. Bez wątpienia to rzecz o niemałym znaczeniu, że pośród nas stoi naoczny świadek, który może pomóc nam zrozumieć to wydarzenie, wyjątkowe w dziejach chrześcijaństwa, jakim jest obecność Maryi pośród nas od tak długiego czasu.
Wśród niektórych ludzi, nawet tych poddających się fascynacji osobą Matki Bożej, wątpliwości budzi nieznany wcześniej charakter tych objawień. Nie zdarzyło się nigdy, aby Matka Boża przychodziła przez tak długi czas i by pozostawiła tak wiele przesłań. Byliśmy przyzwyczajeni do objawień o krótkim okresie trwania, w czasie których Matka Boża kierowała do nas tylko kilka słów.
W La Salette było tylko jedno objawienie, w Fatimie sześć, w Lourdes osiemnaście. Tutaj mamy chłopca, któremu Matka Boża ukazywała się codziennie przez niemal osiemnaście lat. Teraz widzi Matkę Bożą tylko raz w roku, ale innym młodym ludziom (Vicka, Marija i Ivan) Najświętsza Panna wciąż ukazuje się każdego dnia.
Ten absolutnie nowy sposób objawiania się przez Matkę Bożą jest niezrozumiały dla części osób, które uznają to za niewiarygodne. Ja jednak uważam, że najlepszą rzeczą jest słuchać i starać się zrozumieć. Drogi Boga nie są naszymi, a Jego myśli w nieskończony sposób górują nad naszymi ubogimi schematami myślenia. Żyjemy w czasach szczególnie trudnych i pełnych zasadzek i bez wątpienia nie można zabraniać Bogu, aby objawiał swoje Miłosierdzie na takie sposoby, jakie On uważa za niezbędne.
wobec Jakova
Znam Jakova z czasów, kiedy był jeszcze bardzo mały. Jakże wiele razy, od czasu, kiedy po raz pierwszy pojechałem do Medziugorie w roku 1985, spotykaliśmy się w domu Mariji i stamtąd szliśmy wspólnie do kościoła na różaniec, objawienie i Mszę świętą.
Wzajemny dialog nie jest zatem dla nas czymś szczególnie trudnym, jakkolwiek to spotkanie jest całkowicie improwizowane i będzie prowadzone z pełną swobodą, zarówno z mojej, jak i jego strony. Jestem przekonany, że w tego typu przypadkach spontaniczność działa z wielką korzyścią na rzecz prawdy. Może spotka nas jakaś niespodzianka, ale nie będziemy się smucić z tego powodu.
Jakov, jeśli się zgodzisz, rozpocząłbym od poproszenia cię o świadectwo na temat ostatniego razu, kiedy widziałeś Matkę Bożą. Bowiem ty, podobnie jak wcześniej Mirjana, a potem Ivanka, przeszedłeś od codziennych spotkań z Matką Bożą do czegoś, co możemy nazwać spotkaniem dorocznym. Czy mógłbyś nam opowiedzieć, jak wyglądało twoje ostatnie objawienie codzienne, podczas którego otrzymałeś, między innymi, dziesiątą tajemnicę?
Jakov: Tak. Najpierw chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy dzisiaj tutaj przybyli, a także tych, którzy nas słuchają. Jak już wcześniej powiedział o. Livio, nie jesteśmy tutaj, żeby reklamować czy to Medziugorie, czy to nas samych, ponieważ nie potrzebujemy reklamy, a mnie samemu nie podoba się reklamowanie siebie samego czy też Medziugorie. Przede
wszystkim pomagamy poznawać Matkę Bożą i, co jeszcze ważniejsze, Słowo Jezusa oraz to, czego Jezus od nas chce 1 . W minionym roku [1998 – uw. red.], we wrześniu, byłem w Ameryce, na spotkaniach modlitewnych i składałem świadectwo wobec wielu ludzi.
O. Livio: W Ameryce, czyli w Stanach Zjednoczonych?
Jakov: Tak. Byłem na Florydzie, razem z Mirjaną, gdzie dawaliśmy nasze świadectwo na temat objawień. Po wizytach w wielu kościołach, gdzie modliliśmy się i rozmawialiśmy z wiernymi, pewien pan zaprosił mnie i Mirjanę na spotkanie grupy modlitewnej i ostatniego wieczoru przed powrotem do kraju zabrał nas w to miejsce. Pojechaliśmy tam o niczym nie myśląc, a podczas jazdy żartowaliśmy i śmialiśmy się, myśląc o tym, jak wielkim krajem jest Ameryka i jak bardzo dla nas nowym. Gdy w ten sposób dotarliśmy do domu, gdzie
1 Chciałbym zwrócić uwagę, w jaki sposób ten chłopiec, który został wzięty do „szkoły Matki Bożej” już wtedy, kiedy miał dziesięć lat, został ukierunkowany przez matczyne nauczanie Maryi, by koncentrować swoje życie na Jezusie. Kiedy mówi się „ad Jesum per Mariam”, chce się przede wszystkim podkreślić fakt, że wszyscy prawdziwi wyznawcy Matki Bożej, i ci, którzy powierzają się Jej w swej drodze duchowej, są kształtowani, aby koncentrować swoje życie na Jezusie Chrystusie.
To rzecz absolutnie logiczna i normalna, ponieważ Maryja jest Służebnicą Pańską i cała Jej osoba jest zwrócona w stronę Jezusa, Słowa Bożego, które stało się człowiekiem. Spotykając Maryję, w sposób nieunikniony spotykamy się z Jezusem, którego Ona jest Matką i bliską współpracowniczką w dziele odkupienia. Maryja nigdy nie przyzywa tylko do siebie, ale nieustannie prowadzi do Jezusa Chrystusa.
Widzący z Medziugorie, ze względu na wielką zażyłość z Matką Bożą, którą oglądali codziennie przez tak wiele lat, mają duchowość w niezwykłym stopniu chrystocentryczną, taka zresztą jest też duchowość Maryi. Maryja dała im, i daje również nam to, co w Niej jest najbardziej intymnego.
zgromadziło się wielu wiernych, podczas wspólnej modlitwy otrzymałem objawienie2.
Matka Boża powiedziała mi, że następnego dnia powierzy mi dziesiątą tajemnicę. W jednej chwili odjęło mi mowę… Nie mogłem wypowiedzieć ani słowa. Przyszło mi do głowy, że gdy tylko Mirjana otrzymała dziesiątą tajemnicę, skończyły się w jej przypadku objawienia codzienne, to samo miało miejsce z Ivanką. Jednakże Matka Boże nigdy mi nie powiedziała, że po dziesiątej tajemnicy już się nie pojawi3.
O. Livio: Zatem miałeś nadzieję…
Jakov: W moim sercu była iskierka nadziei, że Matka Boża jeszcze powróci, nawet po tym, jak powierzy mi dziesiątą tajemnicę.
Chociaż poczułem się tak bardzo źle, że zacząłem myśleć: „Jak ja sobie potem poradzę…”, to w głębi serca była jeszcze ta odrobina nadziei4.
2 Mirjana nie otrzymała objawienia, ponieważ ona od 25 grudnia 1982 roku nie ma już objawień codziennych, ale tylko jedno objawienie w roku, w dniu 18 marca. Jednakże od 2 sierpnia 1987 roku Mirjana otrzymuje także objawienie w drugi dzień każdego miesiąca, podczas którego modli się wraz z Matką Bożą „za tych, którzy nie poznali miłości Boga”, jak Maryja łagodnie określa „niewierzących” (zob. La Madonna prepara per il mondo un futuro di pace, wydawnictwo Shalom).
3 W przypadku Ivanki objawienia codzienne ustały 6 maja 1985 roku i obecnie otrzymuje ona objawienia co roku, 25 czerwca, w dzień przypadający w rocznicę pierwszego objawienia wobec szóstki widzących, które miało miejsce 25 czerwca 1981 roku. Z okazji ostatniego objawienia codziennego Matka Boża zarówno Mirjanie jak i Ivance objawiła dziesiątą tajemnicę. Jakov był bardzo poruszony myślą, że Matka Boża nie będzie mu się już codziennie objawiać i miał nadzieje, że „Gospa” powierzy mu dziesiątą tajemnicę, ale nadal będzie mu się ukazywać.
4 Objawienia codziennie, jak widać, całkowicie wypełniały życie Jakova, który nie był w stanie wyobrazić sobie przyszłości, w której jego dnia
O. Livio: Ale czy nie mogłeś od razu rozwiać tych wątpliwości, pytając o to Maryję…
Jakov: Nie, w tamtej chwili po prostu nie byłem w stanie nic powiedzieć.
O. Livio: Rozumiem, Matka Boża nie pozwala, żebyście zadawali pytania…
Jakov: Nie mogłem nic już powiedzieć. Z moich ust nie wyszło nawet jedno słowo.
O. Livio: Ale jak ci o tym powiedziała? Była poważna? Surowa?
Jakov: Nie, nie, mówiła do mnie ze słodyczą5. Kiedy skończyło się objawienie, wyszedłem na zewnątrz i zacząłem płakać, ponieważ nie byłem w stanie zrobić niczego innego 6 .
O. Livio: Aż trudno sobie wyobrazić, z jak wielkim niepokojem czekałeś na objawienie następnego dnia!
nie rozświetlałaby taka wizyta. Zatem spotkanie z Matką Bożą to pełnia światła, z której trudno zrezygnować. Nigdy, nawet po wielu latach, nie staje się ono przyzwyczajeniem, ale za każdym razem jest jakby nowym i niepowtarzalnym doświadczeniem.
5 Widzący zgodnie stwierdzają, że Matka Boża zawsze przemawia z wielką słodyczą, nawet kiedy mówi o rzeczach niezwykle poważnych i zwraca się z jakimś wezwaniem albo z krytyką. Z drugiej strony, to samo przebija z tonu Jej przesłań skierowanych do wszystkich ludzi. Poddając je uważnej analizie można zauważyć, że Maryja, również w takich okolicznościach, w których musi powiedzieć coś przykrego, niepowtarzalnym dotykiem swej matczynej czułości zawsze stara się to złagodzić i uczynić łatwiejszym do przyjęcia.
6 Również Mirjana i Ivanka często płakały po swym „dorocznym” spotkaniu z Matką Bożą.
Jakov: Następnego dnia, do którego przygotowałem się poprzez modlitwę, Matka Boża powierzyła mi dziesiątą i ostatnią tajemnicę, mówiąc, że nie będzie mi się już objawiać codziennie, ale tylko raz do roku.
O. Livio: Jak się poczułeś?
Jakov: Myślę, że to była najgorsza chwila w moim życiu, ponieważ nagle w mojej głowie pojawiło się tak wiele pytań. Jakie teraz będzie moje życie? Jak będę mógł iść dalej?
Mogę powiedzieć, że dorastałem wraz z Matką Bożą. Widziałem Ją od dziesiątego roku życia i wszystko, czego w moim życiu nauczyłem się na temat wiary, Boga, i w ogóle na temat wszystkiego – nauczyłem się właśnie od Matki Bożej.
Jakov, widzący z Medziugorie
Kiedy 25 czerwca 1981 roku Jakov zobaczył Maryję na górze Podbrdo w Medziugorie, został najmłodszym z szóstki widzących. Maryja wzięła go pod szczególną opiekę, a to wzrastanie i dojrzewanie w szkole Maryi było dla niego tym ważniejsze, że wkrótce potem został sierotą. W tej rozmowie, przepytywany wnikliwie przez ojca Livia Fanzagę, dzieli się swoimi doświadczeniami z czasu pierwszych objawień, swoimi odczuciami podczas spotkań z Maryją, opisuje Jej postać, Jej nauki, niezwykłe doświadczenie Piekła, Czyśćca i Nieba, gdzie Maryja zaprowadziła Jakova wraz z Vicką. To świadectwo życia człowieka uformowanego w wierze, modlitwie i pobożności bezpośrednio przez Matkę Bożą, które nam wszystkim dostarcza wskazań i umocnienia w naszych trudnych czasach.
O widzących z Medziugorie często mówi się w niesprawiedliwy i tendencyjny sposób. Są na przykład atakowani za świecki styl życia czy to, że mają rodziny. W tle tych ataków widać często niechęć wobec tego, co dzieje się w Medziugorie. Jednak każdy, kto miał kontakt z którymś z widzących, może potwierdzić, że są to osoby, które Jezus głęboko ukształtował przez Maryję. Ta książka jest tego dowodem.
Jakov jest najmłodszym spośród widzących z Medziugorie. Miał szczęście, że od dzieciństwa był kształtowany w szkole Królowej Pokoju. Z tego wywiadu wyłania się świadectwo wielkiej dojrzałości duchowej. Bardziej uważny na wewnętrzne doświadczenie niż na zewnętrzne szczegóły, Jakov wnosi swój cenny i oryginalny wkład w zrozumienie przesłania Matki Bożej. Jego opis matczynej miłości Maryi i szczęścia doznanego w Raju, gdzie został uniesiony w ciele, stanowi świadectwo wielkiej wagi dla ludzi naszych czasów.
ISBN 978-83-7864-831-4