•
W jaki sposób kocha Bóg i czym jest Boża przyjaźń?
•
Czy miłość pozwala na wszystko?
•
I jak kochać tych, którzy mają inne niż my przekonania, wyznają inną wiarę albo odnoszą się do nas z wrogością?
Antologia tekstów o miłości arcybiskupa Sheena pozwoli spojrzeć na nasze relacje z Bogiem, samymi sobą i innymi w nowy sposób. Pokaże, że miłość nie jest abstrakcyjnym pojęciem, lecz praktyczną i konkretną postawą, tak potrzebną w naszym codziennym życiu.
ISBN 978-83-8340-027-3
9 788383 400273
Cena: 39,90 zł w tym 5% VAT
abp Fulton J. Sheen
Najwieksze przykazanie ,
Co to tak naprawdę oznacza?
Najwieksze przykazanie
•
abp Fulton J. Sheen
Brzmienie najważniejszego przykazania znamy od dzieciństwa. Ale często rozumienie tego, co najistotniejsze, powszednieje, a zdarza się też, że w imię nowoczesności zostaje wykrzywione. Żyjemy bowiem w społeczeństwie dość samolubnym i oderwanym od Boga, w którym pojmowanie miłości jest w istocie antytezą prawdziwej miłości. Oto mamy sposobność, by przykazanie miłości wobec Boga i bliźniego pogłębić, postępując za rozważaniami Sługi Bożego arcybiskupa Fultona Sheena. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy jego wiedzy, dowcipu i logiki. Przez swoje książki, słuchowiska radiowe, wykłady i programy telewizyjne trafiał do milionów odbiorców, stale przypominając tę podstawową prawdę, że BÓG NAS KOCHA.
Największe przykazanie
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Największe przykazanie Antologia tekstów Fultona Sheena o miłości
opracował Al Smith tłumaczył Jacek P. Laskowski
Wydawnictwo AA Kraków
Tytuł oryginału: The Greatest Commandment. A Fulton Sheen Anthology on Love
Redakcja, skład, łamanie: Wydawnictwo AA Projekt okładki: Agnieszka Siekierżycka
Zdjęcia na okładce: Shutterstock oraz https://eu.pjstar.com Autorem zdjęcia abp. Sheena jest Fabian Bachrach
Wydawnictwo informuje, że dołożyło wszelkich starań w celu skontaktowania się z aktualnymi właścicielami praw autorskich oraz pozyskania ich zgody na wykorzystanie fotografii. Osoby mogące pomóc w tej sprawie prosimy o kontakt z Wydawcą.
© Copyright permission was granted by The Estate of Fulton J. Sheen / The Society for Propagation of the Faith/www.onefamilyinmission.org. All rights reserved. Copyright © for this edition and translation by Wydawnictwo AA, Kraków 2024
ISBN 978-83-8340-027-3
Wydawnictwo AA s.c. ul. Swoboda 4, 30-332 Kraków tel. 12 345 42 00, kom. 695 994 193
Maryi, Matce Chrystusa,
który obiecał czynić nas nie sługami, ale przyjaciółmi To jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak ja was umiłowałem. J 15, 12
Wprowadzenie
Arcybiskup Fulton J. Sheen był człowiekiem na każdy czas. Przez całe życie poświęcał się dla dusz, nauczając w jasny sposób prawd Chrystusa i Kościoła. Przemieniał życie ludzi przez swoje książki, słuchowiska radiowe, wykłady, programy telewizyjne i stałe rubryki w gazetach. Był rozchwytywany jako prelegent, a wachlarz tematyki jego wystąpień rozciągał się od bieżących spraw społecznych po sprawy wiary i moralności. Potrafił w łatwy i przystępny sposób rozpocząć rozmowę na każdy temat, zdobywając wielu przyjaciół, a także nawróconych. Podczas swoich wystąpień zawsze wypowiadał charakterystyczne dla siebie słowa błogosławieństwa: God love you. Wyjaśniał, że wyrażenie to oznacza, że Bóg jest miłością, Bóg cię kocha i w zamian ty powinieneś kochać Boga. Znany był też z tego, że poza owym zamykającym zwrotem God love you, swoje wykłady rozpoczynał przywitaniem: „Przyjaciele”. Odnosiło się do fragmentu Pisma: Już was nie będę zwał sługami... Lecz was nazwałem przyjaciółmi ( J 15, 15), ale także wyrażało osobistą chęć zaprzyjaźnienia się arcybiskupa Sheena z mężczyznami i kobietami wszystkich wyznań w nadziei, że stopniowo pomoże im poznać naszego Pana Jezusa Chrystusa. 7
Antologia ta, skoncentrowana na miłości, rozpoczyna się od zbioru esejów i modlitw zebranych przez Fultona Sheena w książce pod tytułem Love One Another, opublikowanej w 1944 roku. Sheen przemawia w tych tekstach do katolików, protestantów i żydów, mówiąc im o pielęgnowaniu przyjaźni między różnymi grupami religijnymi. Podaje ponadto kilka praktycznych wskazówek co do tego, jak poprawić relacje między ludźmi z różnych środowisk. Te refleksje mają stanowić zachętę do praktykowania pobożności, kładąc jednocześnie podwaliny dla wartości duchowych, które ułatwiają harmonijne relacje społeczne. Wielu uważa tę pracę za lekturę obowiązkową dla wszystkich, którzy są autentycznie zainteresowani prawdziwym braterstwem między ludźmi. Inni mogą znaleźć w tym zbiorze modlitewne i praktyczne rozwiązania, jeśli chodzi o współczesne najtrudniejsze problemy w relacjach między ludźmi. Arcybiskup Fulton Sheen mówił jasno, że skuteczną odpowiedzią zwalczającą grzech nietolerancji jest w sposób oczywisty Jezusowy nakaz, żeby „kochać bliźniego swego jak siebie samego” (por. Mk 12, 31). Druga część tej antologii zawiera zbiór pobudzających do myślenia pism zebranych przez Sheena i wydanych w 1955 roku pod tytułem The Best of Fulton J. Sheen – God Love You. Każdy z akapitów, pochodzący z ponad dwudziestu napisanych przez niego książek, został dobrany pod kątem pomocy i wskazówek, jakie może przynieść czytelnikowi. Te krótkie i wnikliwe fragmenty z tekstów arcybiskupa Sheena odsłaniają umysł człowieka genialnego i prawdziwego duszpasterza. W tej antologii znajdziecie skarbnicę drogowskazów, w których Sheen podkreśla rolę cnót, gorliwości oraz znaczenie introspekcji. Książka przyciąga przez unikalne połączenie wrażliwości i humoru. Podczas jednego ze swoich przemówień radiowych w 1944 r. arcybiskup Sheen powiedział: „Zawsze zwracałem się do was 8
jak do przyjaciół, ale wiecie, że najlepsi przyjaciele to czasem ci, których nie widać. Mówić do innych „moi przyjaciele” to przypisywać pewną rangę sobie samemu. Ale przyjaciele są wyrazem nadziei. Nadziei, że kiedy mnie słuchacie, mam możliwość, by zdradziecką prawdomównością i lojalnym podstępem wydać was w ręce Boga miłości i miłosierdzia”. Przyjaciele, przykazanie nowe daję wam, abyście się społecznie miłowali, jak was umiłowałem, abyście i wy wzajemnie się miłowali. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie mieć miłość wzajemną ( J 13, 34–35)1.
1 Wszystkie cytaty z Pisma Świętego pochodzą z przekładu ks. Jakuba Wujka w opracowaniu ks. S. Stysia SJ (Stary Testament) i W. Lohna SJ (Nowy Testament), Kraków 1962.
9
Miłujcie się Nazwałem was przyjaciółmi.... Przykazanie nowe daję wam, abyście się społecznie miłowali, jak Ja was umiłowałem. ( J 15, 15; 13, 34)
1
Bóg jest fundamentem miłości „Człowiek pochodzi od zwierzęcia, powinien więc kochać bliźniego”. Jakże to głupio brzmi! Wszyscy wiedzą, że prawo przetrwania osobników najlepiej przystosowanych nie może się przerodzić w miłość, a walka o byt – przejść w ludzkie braterstwo. Jeśli pochodzimy od zwierząt, to słusznie można oczekiwać, że będziemy się zachowywać jak zwierzęta. Zacznijmy od innej filozofii życia, mówiącej, że miłość pochodzi z Nieba. Przykazanie nowe daję wam, abyście się społecznie miłowali, jak was umiłowałem, abyście i wy wzajemnie się miłowali. Po tym poznają wszyscy, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie mieć miłość wzajemną ( J 13, 34–35). Teraz wzajemna miłość jest czymś racjonalnym, bo stworzył nas Bóg miłości, bo Bóg miłości nas odkupił, bo Bóg miłości nas uświęca. Co znaczy powiedzenie, że Bóg jest miłością? Miłość jest wzajemnym dawaniem siebie, które za cel ma samorealizację. Miłość to przede wszystkim wzajemność i „inność”. Miłość, która nie może się rozlewać, nie jest miłością, bo miłość podniesiona do najwyższej potęgi jest wzajemnym dawaniem siebie. 13
Dlatego wszelka miłość zakłada rodzenie: dawanie nie tego, co się ma, ale tego, czym się jest. Miłość spełniona jest Aktem. Miłość bezpłodna, samolubna jest zanegowaniem miłości. Miłość, która odmawia rozlewania się, nie jest miłością. Dobro jest z konieczności społeczne. Po drugie, doskonała miłość to nie tylko wzajemne dawanie siebie – w takim przypadku mogłaby się skończyć wyczerpaniem. Dlatego do idei dawania siebie należy dodać ideę odzyskania siebie. Oprócz Źródła, które daje i Strumienia, który z niego wypływa, musi istnieć Morze, w którym wszystko jest odzyskiwane bez strat i bez końca. Podniesiona do nieskończoności Miłość, która rodzi, jest Ojcem, Miłość, która jest zrodzona w wieczności, to Syn. Gdyby taka Miłość się skończyła, byłaby czymś mniej niż Miłością. Miłość musi powrócić do samej siebie, ta zaś wieczna więź miłości łącząca Ojca i Syna nazywana jest Duchem Świętym. Innymi słowy, kontemplując Boży wszechświat, mogę się czegoś dowiedzieć o istnieniu Boga, czegoś o Jego Nieskończonej Mocy, Życiu i Pięknie, ale nigdy nie byłbym stanie w ten sposób odkryć niczego, co dotyczy Jego tajemnej Myśli i Miłości – to musi mi powiedzieć On Sam. Jego stworzenie daje tylko mgliste wskazówki na ten temat. Było więc całkowicie naturalnym to, że człowiek pragnął dalszej wiedzy o wewnętrznym życiu Boga i w poszukiwaniu tego światła zadawał takie pytania, jak te, które cztery wieki przed Chrystusem sformułował Platon: „Jeżeli jest tylko jeden Bóg, to o czym On myśli? Jeżeli jest istotą inteligentną, to o czymś myśleć musi”. „Jeśli jest tylko jeden Bóg, kogo On kocha? Bo żeby być szczęśliwym, koniecznie trzeba kochać”. 14
Te pytania zostały tylko ot tak rzucone Niebiosom, bo nie było człowieka, który mógłby dać na nie odpowiedź. Odpowiedź ta mogła przyjść tylko od samego Boga, a nadeszła, gdy nasz Pan pojawił się na ziemi i objawił nam najgłębsze życie Boga, a mianowicie, że w Bogu są trzy Osoby, Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Święty Duch. Tę niezgłębioną tajemnicę wyraża Trójca Święta. Jeśli chcemy odpowiedzieć na pytania Platona i wiedzieć, o czym myśli Bóg i kogo Bóg kocha, zadajmy najpierw pytania o człowieka, bo człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Badanie myśli i woli człowieka powinno nam więc coś powiedzieć o myśli i woli Boga. O myśli człowieka można powiedzieć trzy rzeczy, a mianowicie: jest ona słowem, jest tworzona, czyli się rodzi, i jest osobowa. Człowiek myśli np. „sprawiedliwość”, „wiara”, „męstwo” lub „miłość”. Te myśli są słowami, są słowami, zanim jeszcze je wypowiem, bo słowo wybrzmiałe jest jedynie wyrazem wewnętrznego słowa w moim umyśle. Te myśli lub wewnętrzne słowa są tworzone, czyli się rodzą. Czy ktoś, dajmy na to, usiadł kiedykolwiek do stołu ze „sprawiedliwością”? Ktoś kiedyś słyszał o wyjściu na spacer z „miłością”? Zna ktoś może rozmiar, wagę i kolor „męstwa”? Nikt nigdy nie widział, nie posmakował ani nie dotknął tych myśli, a jednak są one realne. Są to myśli duchowe. Ale skąd się wzięły? Ponieważ nie znajdują się całkowicie w świecie zewnętrznym, musiały zostać wytworzone lub wygenerowane przez sam umysł, nie przez narodziny fizyczne jak w przypadku zwierząt, kiedy zwierzę wydaje z siebie zwierzę, ale przez tworzenie duchowe, przez które wydajemy z siebie idee lub wewnętrzne słowa. 15
Istnieją inne niż fizyczne – musimy o tym pamiętać – sposoby płodzenia życia. Najczystszy sposób, w jaki rodzi się życie, to sposób, w jaki rodzą się w umyśle myśli i idee. I wreszcie, myśli człowieka są osobowe. Niektóre myśli człowieka są banalne i pospolite, to myśli tuzinkowe, których nikt nie zapamiętuje, ale są też myśli, które są duchem i życiem. Są pewne myśli człowieka, w które człowiek wkłada całą swoją duszę i całą swoją istotę, wszystko, czym był i czym jest – i te myśli są tak bardzo jego indywidualnymi myślami, że niosą ze sobą jego osobowość oraz ducha i jako takie są rozpoznawalne. Dlatego mówimy: „To jest myśl Pascala, Bossueta, Szekspira czy Dantego”. Odnieście teraz te trzy refleksje na temat myśli ludzkiej do Boga. Bóg myśli Myśl i Myśl ta jest Słowem, jest Ona zrodzona, dlatego nazywany ją Synem, i w końcu to Słowo, czyli Syn, jest Osobą. Bóg myśli, myśli Myśl. Ta Myśl Boga jest Słowem, tak jak moja własna myśl nazywa się słowem po jej wypowiedzeniu. To słowo wewnętrzne. Ale Myśl Boga nie jest taka jak nasza. Nie jest złożona. Bóg nie myśli jednej myśli, czyli jednego słowa w jednej minucie, a w następnej kolejnego słowa. W umyśle Boga Myśl nie rodzi się, żeby umrzeć, i nie umiera, żeby się odrodzić. U Niego wszystko jest jedną teraźniejszością. Jest w Nim tylko jedno Słowo. Nie ma potrzeby drugiego. Ta Myśl, czyli Słowo jest nieskończone i równe Jemu Samemu, jedyne i absolutne, Pierworodne z Ducha Bożego, to Słowo, z Którego się wywodzą wszystkie słowa ludzkie, i względem Którego rzeczy stworzone są jedynie ułamkowymi sylabami czy literami, to Słowo, które jest Źródłem wszelkiej mądrości w świecie. 16
Najnowsze odkrycia naukowe, nowa wiedza o wielkiej przestrzeni niebios, nauki dotyczące biologii, fizyki i chemii, wznioślejsze nauki metafizyki, filozofii i teologii – wiedza pasterzy i wiedza Mędrców – cała ta wiedza ma swoje źródło w Słowie, czyli Mądrości Bożej. Nieskończona Myśl Boga jest nazywana nie tylko Słowem, by wskazać, że jest Mądrością Bożą, ale nazywana jest także Synem, bo została „wygenerowana”, czyli zrodzona. Myśl Boga, czyli Jego Słowo, nie pochodzi ze świata zewnętrznego, rodzi się w Jego Duchu w znacznie doskonalszy sposób niż myśl „sprawiedliwości” jest wytworzona przez mojego ducha. Dawanie życia, czyli moc rodzenia, powtarzam, nie ogranicza się do istot ludzkich. Powiada Pismo: Czyż ja, który czynię, że inni rodzą, rodzić nie będę? mówi Pan. Czy ja, który innym daję rodzenie, niepłodnym będę? (Iz 66, 9). Ostatecznym Źródłem wszelkiego „generowania”, czyli rodzenia, jest Bóg, którego Słowo rodzi się z Niego i dlatego jest nazywane Synem. Tak jak w naszym ludzkim porządku zasada wszelkiego rodzenia jest nazywana Ojcem, tak i w Trójcy zasadę całego rodzenia nazywamy Ojcem, a Zrodzonego nazywamy Synem, bo jest On doskonałym Obrazem i Podobieństwem Ojca. Jeżeli ziemski ojciec może przekazać swojemu synowi całą szlachetność swojego charakteru i wszystkie piękne rysy swojego życia, o ileż bardziej może to uczynić Bóg Ojciec Niebieski, przekazując swojemu Wiecznemu Synowi całą szlachetność, doskonałość i wieczność swojego Bytu! I wreszcie to Słowo, czyli Syn, zrodzony z Wiecznego Boga, jest Osobowy. Myśl Boga nie jest pospolitością, ale sięga do głębi wszystkiego, co jest znane lub może być poznane. W tę Myśl, w Słowo Bóg wkłada siebie tak całkowicie, że jest Ono tak samo żywe jak On. 17
Jeżeli ludzki geniusz potrafi włożyć w myśl całą swoją osobowość, to w sposób doskonalszy Bóg jest w stanie w Myśl tak bardzo włożyć siebie, że ta Myśl, Słowo, Syn jest świadom siebie i jest Osobą boską. Ojciec nie istnieje najpierw, a potem myśli, Ojciec i Syn są współwieczni, ponieważ w Bogu wszystko jest obecne i niezmienne. Nic nie jest nowe i nic nie jest przeszłe. W ten sposób Ojciec, kontemplując swój Obraz, swoje Słowo, swojego Syna, może powiedzieć w ekstazie pierwszego i rzeczywistego Ojcostwa: Ty jesteś moim synem, Jam dziś ciebie zrodził (Ps 2, 7). Owo „dziś” oznacza dzień wieczności, czyli niepodzielne trwanie bytu bez końca. „Dziś” oznacza w tym akcie, który się nigdy nie skończy, jak się nigdy nie zaczął, „dziś”, które jest wieczne ponadczasowo. Cofnijmy się do początków świata: odłóżmy na bok stulecie za stuleciem, eon za eonem, wiek za wiekiem: Słowo było u Boga ( J 1, 1). Cofnijmy się przed stworzenie aniołów, przed moment, w którym Michał wezwał swoje zastępy wojenne do zwycięstwa odniesionego blaskiem archanielskich włóczni – nawet wtedy Słowo było u Boga. Jest to Słowo, które św. Jan usłyszał na początku swojej Ewangelii, kiedy napisał: Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo ( J 1, 1). Tak jak moje wewnętrzne myśli nie objawiają się bez słowa, tak Słowo, mówiąc językiem Jana, stało się ciałem i mieszkało między nami ( J 1, 14). A Słowo to nie jest niczym innym jak drugą Osobą Trójcy Przenajświętszej, Słowem, które obejmuje początek i koniec wszystkich rzeczy, Słowem, które istniało przed stworzeniem, Słowem, które przewodziło stworzeniu jako Król Wszechświata, Słowem, które się stało ciałem w Betlejem, 18
Słowem, które się stało ciałem na Krzyżu, i Słowem, które stało się ciałem zamieszkującym w swoim bóstwie i człowieczeństwie w Emanuelu eucharystycznym. Wielki Piątek sprzed dwudziestu wieków nie oznaczał Jego końca, tak jak nie oznaczał początku. To jeden z momentów Wiecznego Słowa Bożego. Jezus Chrystus ma swoją prehistorię – prehistorię, której nie należy badać w skałach ziemi ani w jaskiniach człowieka, ani w mule i pyle pierwotnych dżungli, ale w łonie Ojca Przedwiecznego. Tylko On jeden wprowadził prehistorię do historii, tylko On jeden podzielił datację wszystkich zapisów wydarzeń ludzkich na dwa okresy: okres przed Jego przyjściem i okres po Jego przyjściu. Gdybyśmy kiedykolwiek zaprzeczyli, że Słowo stało się ciałem i że Syn Boży stał się Synem Człowieczym, musielibyśmy datować nasze zaprzeczenie na ponad tysiąc dziewięćset lat po Jego przyjściu. Nie skończyliśmy jeszcze z wewnętrznym życiem Boga, bo jeśli Bóg jest źródłem wszelkiego życia, prawdy i dobra w świecie, to musi On mieć zarówno wolę, jak i intelekt, miłość jak i myśl. Jest faktem natury, że każda istota kocha swoje własne dopełnienie. Dopełnieniem oka jest kolor, więc oko kocha piękno słońca zachodzącego w płomiennej monstrancji zachodu, doskonałością ucha jest dźwięk, więc ucho kocha harmonię uwertury Beethovena czy sonaty Chopina. Miłość ma dwa wyznaczniki: byt kochający i byt kochany. W miłości byty te są obopólne. Kocham i jestem kochany. Między mną a osobą, którą kocham, istnieje więź. To nie jest moja miłość, to nie jest jej/jego miłość, to nasza miłość, tajemnicza wynikowa dwóch uczuć, więź, która przykuwa i uścisk, w którym dwa serca drżą w jednej tylko radości. 19
Ojciec kocha Syna, obraz swojej doskonałości, a Syn kocha Ojca. Miłość jest nie tylko w Ojcu. Miłość jest nie tylko w Synu. To coś jak gdyby między Nimi. Ojciec kocha Syna, którego rodzi. Syn kocha Ojca, który Go zrodził. Kontemplują siebie nawzajem, kochają się miłością tak potężną, tak mocną i tak doskonałą, że tworzy się między nimi żywa więź. Oddają się w miłości tak nieskończonej, że podobnie jak prawda, która się wyraża jedynie w dawaniu całej siebie, tak ich miłość może się wyrazić tylko w Osobie, która jest Miłością. Miłość na takim etapie nie mówi, nie płacze, nie wyraża się słowami ani kantykami, wyraża się tak, jak my w pewnych niewypowiedzianych chwilach, przez to, co wskazuje na wyczerpanie naszego dawania, a mianowicie przez tchnienie, czyli oddech – i dlatego Trzecia Osoba Trójcy Przenajświętszej nazywana jest Duchem Świętym, czyli Świętym Tchnieniem. To tchnienie miłości nie jest przemijające jak nasze – jest Duchem Wiecznym. Jak to wszystko się dzieje, nie wiem, ale na podstawie świadectwa Boga objawiającego wiem, że ten właśnie Duch Święty osłonił Najświętszą Maryję Pannę, a Ten, który się z Niej narodził, został nazwany Synem Bożym. To ten sam Duch, o którym mówił nasz Pan, kiedy powiedział Nikodemowi, że musi się on narodzić ponownie z wody i Ducha Świętego ( J 3, 5). To ten sam Duch, którego nasz Zbawiciel dał Apostołom mówiąc: Weźmijcie Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone ( J 20, 22–23). To ten sam Duch, o którym Pan mówił podczas Ostatniej Wieczerzy: On mnie uwielbi, albowiem z mego weźmie, a wam objawi. Wszystko, cokolwiek ma Ojciec, moim jest ( J 16, 14–15). W tym fragmencie Chrystus mówi swoim uczniom, że Duch Święty, który ma przyjść, objawi w przyszłości wiedzę boską, 20
która została Mu przekazana w Jego pochodzeniu – od Ojca i Syna. To ten sam Duch, który wypełniając obietnicę – gdy przyjdzie ów, Duch Prawdy, nauczy was wszelkiej prawdy ( J 16, 13) – zstąpił na Apostołów w dniu Pięćdziesiątnicy i stał się duszą Kościoła. Ciągła, nieprzerwana sukcesja prawdy przekazanej przez Chrystusa Jego Kościołowi przetrwała do naszych czasów nie dzięki ludzkiej organizacji Kościoła, bo ta w kruchych się przenosi naczyniach, ale dzięki obfitemu wylewaniu się Ducha Miłości i Prawdy na Namiestnika Chrystusowego i na wszystkich, którzy należą do Mistycznego Ciała Chrystusa, którym jest Jego Kościół. Trzej w Jednym, Ojciec, Syn i Duch Święty, trzy Osoby w jednym Bogu, jedność Istoty, różność Osób – taka jest tajemnica Trójcy Świętej, takie jest wewnętrzne życie Boga. Jaki jestem, taki poznaję i taki kocham, a mimo to jestem jednym: jak trzy kąty trójkąta nie tworzą trzech trójkątów, ale jeden, jak ciepło, moc i światło słońca nie tworzą trzech słońc, ale jedno, jak woda, lód i para są trzema postaciami jednej substancji, jak kształt, kolor i zapach róży nie tworzą trzech róż, ale jedną, jak nasza dusza, nasz intelekt i nasza wola nie tworzą trzech substancji, ale jedną, jak jeden razy jeden razy jeden nie równa się trzy, ale jeden – tak samo, ale w jakiś o wiele bardziej tajemniczy sposób, są trzy Osoby w Bogu, a jednak tylko jeden Bóg. Trójca jest odpowiedzią na pytania Platona. Jeśli jest tylko jeden Bóg, to o czym On myśli? Myśli o Myśli wiecznej – o swoim Przedwiecznym Synu. Jeśli jest tylko jeden Bóg, to kogo On kocha? Kocha swojego Syna, a ich wzajemną miłością jest Duch Święty. Wielki filozof poszukując odpowiedzi, krążył około tajemnicy Trójcy. Jego wielki umysł zdawał się w jakiejś skromnej 21
mierze podejrzewać, że nieskończona istota musi posiadać relacje myśli i miłości, i że Boga poza myślą i miłością pojąć nie sposób. Ale dopiero po Wcieleniu Słowa człowiek poznał tajemnicę owych relacji i wewnętrznego życia Boga. Jest to tajemnica Trójcy, która daje odpowiedź tym, którzy wyobrażali sobie Boga jako egoistę, siedzącego w samotnej chwale przed początkiem świata. A ponieważ Trójca jest objawieniem tego, że przed stworzeniem Bóg radował się miłosną społecznością trzech Osób, nieskończoną wspólnotą z Prawdą i objęciem nieskończonej Miłości, a zatem nie musiał nigdy wychodzić poza siebie, żeby tam szukać szczęścia. Największym ze wszystkich cudów jest to, że byt doskonały i cieszący się doskonałym szczęściem, w ogóle postanowił stworzyć świat. A skoro świat stworzył, to mógł mieć do tego tylko jeden powód. Nie mogło to dodać nic do Jego Doskonałości, nie mogło to dodać nic do Jego Prawdy, nie mogło to zwiększyć Jego Szczęścia. Nigdy nie musiał wychodzić poza siebie w poszukiwaniu szczęścia. W ostatecznym wymiarze to tajemnica Trójcy Świętej daje odpowiedź na naszą pogoń za szczęściem i nadaje prawdziwy sens Niebu. Niebo nie jest miejscem, w którym praktykuje się tylko wokalne repetycje Alleluja czy monotonne palcówki na harfach. Niebo jest miejscem, w którym znajdujemy pełnię radości ziemskich. Niebo jest miejscem, gdzie znajdujemy w całej pełni to, co zaspokaja pragnienia serc oraz braki złaknionych umysłów i daje ukojenie miłości, która dotąd nie zaznała spełnienia. Niebo jest komunią z doskonałym Życiem, doskonałą Prawdą i doskonałą Miłością, Bogiem Ojcem, Bogiem Synem i Bogiem Duchem Świętym, któremu niech będzie wszelka cześć i chwała na wieki wieków. Amen. 22
Bóg postanowił nie zatrzymywać tajemnicy swojej Mocy dla siebie, ale ją wypowiedział nicości – i tym jest Stworzenie. Bóg postanowił nie zachowywać tylko w sobie Piękna swojego Intelektu i Woli, ale przekazał jego podobieństwo stworzeniom – i tym są aniołowie i ludzie. Miłość nie chce zachowywać tajemnic swojej Mądrości dla siebie, ale wypowiada je do człowieka – i to jest Objawienie. Miłość dąży do stania się podobną do osoby kochanej, a że Bóg ukochał człowieka, sam stał się człowiekiem – i to jest Osoba Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka. Miłość stara się wziąć na siebie ból i grzech drugiego i uczynić to całością – i tym był Krzyż i Odkupienie. Miłość stara się nie tylko dawać to, co ma, ale przekazywać nawet swojego Ducha – i to była Pięćdziesiątnica i narodziny Kościoła.
23
Spis treści Wprowadzenie ......................................................................... 7
Miłujcie się ................................................................ 11 1. Bóg jest fundamentem miłości ............................................ 13 2. Niektóre cechy miłości Boga ............................................... 25 3. Człowiek uciekający przed miłością Boga ........................... 31 4. Miłość Boża w poszukiwaniu człowieka ............................. 37 5. Boża przyjaźń ..................................................................... 45 6. Sposoby zachowywania przyjaźni Bożej ............................. 57 7 Samodyscyplina w miłości ................................................... 67 8. O miłości bliźniego ............................................................. 73 9. Przyjaźń chrześcijan z żydami ............................................. 89 10. Przyjaźń żydów z chrześcijanami ...................................... 93 11. Przyjaźń katolików z protestantami .................................. 97 12. Przyjaźń niekatolików z katolikami ................................ 101 13. Przyjaźń z ludźmi wszystkich narodów, ras, klas i kolorów.................................................................. 105 14. Miłość do Boga podstawą miłości bliźniego ................... 111 15. Modlitwy ........................................................................ 123
Najlepsze teksty Fultona J. Sheena: God love you .............................................................129 16. Podstawową pasją człowieka jest miłość ......................... 131 17. Przyjemność przychodzi z zewnątrz, radość bierze się z wnętrza .............................................. 143
247
18. Umysł musi wiedzieć, ale niczego się w pełni nie dowie, dopóki nie pozna Boga ................................... 149 19. Wola – jedna rzecz na świecie całkowicie tobie przynależna ........................................... 155 20. Ludzka miłość jest iskrą wielkiego płomienia Wieczności ..................................... 167 21. Wiara odpowie na główne pytania życia: Dlaczego? Skąd? Dokąd? ................................................ 175 22. Na świecie nie wydarza się nic, co by się najpierw nie wydarzyło w umyśle człowieka .................................. 187 23. Nie może być pokoju na świecie bez pokoju w duszy ...... 197 24. Bóg nigdy nie odmawia łaski tym, którzy szczerze o nią proszą ............................................ 209 25. Czym śmierć jest dla ciała, tym grzech jest dla duszy ..... 221 Podziękowania ...................................................................... 239 Prace Fultona J. Sheena wykorzystane w tej książce ............. 241 O Autorze ............................................................................ 243
•
W jaki sposób kocha Bóg i czym jest Boża przyjaźń?
•
Czy miłość pozwala na wszystko?
•
I jak kochać tych, którzy mają inne niż my przekonania, wyznają inną wiarę albo odnoszą się do nas z wrogością?
Antologia tekstów o miłości arcybiskupa Sheena pozwoli spojrzeć na nasze relacje z Bogiem, samymi sobą i innymi w nowy sposób. Pokaże, że miłość nie jest abstrakcyjnym pojęciem, lecz praktyczną i konkretną postawą, tak potrzebną w naszym codziennym życiu.
ISBN 978-83-8340-027-3
9 788383 400273
Cena: 39,90 zł w tym 5% VAT
abp Fulton J. Sheen
Najwieksze przykazanie ,
Co to tak naprawdę oznacza?
Najwieksze przykazanie
•
abp Fulton J. Sheen
Brzmienie najważniejszego przykazania znamy od dzieciństwa. Ale często rozumienie tego, co najistotniejsze, powszednieje, a zdarza się też, że w imię nowoczesności zostaje wykrzywione. Żyjemy bowiem w społeczeństwie dość samolubnym i oderwanym od Boga, w którym pojmowanie miłości jest w istocie antytezą prawdziwej miłości. Oto mamy sposobność, by przykazanie miłości wobec Boga i bliźniego pogłębić, postępując za rozważaniami Sługi Bożego arcybiskupa Fultona Sheena. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy jego wiedzy, dowcipu i logiki. Przez swoje książki, słuchowiska radiowe, wykłady i programy telewizyjne trafiał do milionów odbiorców, stale przypominając tę podstawową prawdę, że BÓG NAS KOCHA.