3 minute read

Czarny Nosek bohaterem lekcji otwartej

Te formy aktywności uczniów nie wymagają od nauczyciela większego przygotowania. Wiele z nich można wykorzystać jako rozgrzewkę, powtórkę, przerywnik w trakcie zajęć czy ćwiczenie utrwalające poznane zasady gramatyczne. Uczniom, którym trudność sprawia zapamiętanie jakiejś zasady, proponuję rymowanki – same wchodzą do głowy: Jak? Gdzie? Kiedy? – to przysłówek: ładnie, blisko, dziś. Dość słówek. Znajdziemy ich bardzo dużo w książce Witolda Gawdzika Ortografia i gramatyka na wesoło. Oprócz rymowanek warto pamiętać o różnego rodzaju ciekawostkach, dzięki którym nauka staje się barwniejsza, bliższa życiu. Anna i Józef Częścikowie proponują ich wiele w swojej książce Gramatyka, co z głowy nie umyka. Uczniowie mogą przepisywać i zapamiętywać rymowanki w ruchu. Biegają z punktu A do punktu B, podbiegają do zapisanej rymowanki, zapamiętują ją i biegiem wracają do zeszytu, aby zapisać tekst. Nie mogę tutaj nie wspomnieć o programie komputerowym Wydawnictwa GWO Władcy Słów, kompleksowo wspierającym naukę języka polskiego w kl. IV-VI szkoły podstawowej, a który na stałe zagościł na moich lekcjach. Znajdziemy tam ogrom interaktywnych zadań z gramatyki, które moi uczniowie bardzo lubią i w czasie realizacji których się nie nudzą. A przecież o taką gramatykę zabiegam: gramatykę bez nudy. W końcu jej nauka to... rozrywka, zagadka, zabawa, w której możemy wspólnie uczestniczyć. 

Joanna Zastawna – nauczyciel dyplomowany języka polskiego w Szkole Podstawowej w Wojanowie; współorganizatorka gminnych konkursów czytelniczych; współzałożycielka grupy teatralnej MaJo; absolwentka IV edycji Pomorskiej Akademii Liderów Edukacji, koordynator sieci Lajk dla języka polskiego; uwielbia jesienne wędrówki po górach i wycieczki rowerowe.

Advertisement

Wioleta Krause

W ostatnim czasie miałam okazję przeprowadzać lekcję otwartą w kl. II. Zainspirowana licznymi szkoleniami w PCENie skupiłam się na całodziennym omawianiu lektury Janiny Porazińskiej Pamiętnik Czarnego Noska, stąd też celowo zaplanowana data: 25 listopada – Dzień Misia.

Całość działań czytelnie zaprojektowałam i umieściłam w prezentacji. Rozpoczęłam od przedstawienia w kilku zdaniach autorki lektury oraz różnych wydań książki, którą mieliśmy omawiać. Na rozgrzewkę dzieci wspólnie rozwiązały quiz sprawdzający, ile udało im się zapamiętać z lektury. Przypomniałam zasady i sens pracy w grupach, następnie za pomocą nakrętek podzieliłam klasę na 4 zespoły. Fot. Archiwum szkolne Każdy otrzymał swoją listę kontrolną z poszczególnymi zadaniami, które należało odhaczać po ich wykonaniu. W pierwszej kolejności uczniowie uzupełniali zdania dotyczące treści. Następnie układali w odpowiedniej kolejności punkty planu wydarzeń. Trzecim elementem były zadania matematyczne z Czarnym Noskiem. Zadanie czwarte polegało na odtworzeniu pokoju głównego bohatera w redakcji, gdzie odpisywał na listy dzieci. Uczniowie mieli do dyspozycji kartony, kartki, farby, plastelinę i inne materiały plastyczne. Następnie należało napisać pary rymujących się wyrazów nawiązujących do dwuwierszy wymyślanych przez misia. Dzień wcześniej w ramach zadania domowego, poprosiłam uczniów, aby na samoprzylepnych kartkach napisali trzy różne informacje o niedźwiedziu brunatnym. Te ciekawostki przydały się przy szóstym zadaniu, które polegało na zaznajomieniu się z wiadomościami oraz wyklejeniu nimi szablonu misia. Ostatnim elementem było wczucie się w ilustratora lektury i zaprojektowanie

Fot. Archiwum szkolne

Fot. Archiwum szkolne

postaci Czarnego Noska. W międzyczasie była słodka przerwa. W lekturze dzieci zapraszały misia na pierniki, ja natomiast poczęstowałam uczniów tymi ciastkami. Pojawiły się również zadania indywidualne dla dzieci: dokończenie rysunku niedźwiadka, wymienienie jego cech oraz praca techniczna – wykonanie sylwetki głównego bohatera z wykorzystaniem torebki śniadaniowej. Jako zadanie domowe dzieci miały napisać krótką notatkę z pamiętnika i wykonać do niej rysunek. Zależy mi na tym, żeby zachęcić uczniów do czytania, zmotywować ich do sięgania po literaturę. Moim pomysłem na to jest ciekawy sposób omawiania lektur. Obserwuję, że w czasie wykonywania kolejnych zadań dzieci nie reagują na dzwonek, bo są tak zaangażowane w pracę. Toczą się dyskusje na temat tego, jak wyglądał redakcyjny pokój misia, np. gdzie umieścić fotel, na którym odpisywał na listy i jakie mógł mieć obrazy na ścianach. Cieszy mnie, gdy – chcąc udowodnić swoje racje – szukają informacji w książce. Tymczasem przed nami kolejna lektura…

Wioleta Krause – nauczyciel mianowany edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej oraz edukacji i rehabilitacji osób z niepełnosprawnością intelektualną, a także instruktor gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej w Szkole Podstawowej nr 2 im. Jana Heweliusza w Żukowie; organizatorka licznych projektów, aktywna uczestniczka międzynarodowych inicjatyw w ramach programu Erasmus+; inicjatorka szeregu akcji charytatywnych.

Fot. Archiwum szkolne

Fot. Archiwum szkolne

This article is from: