Rozpoczął się czas końca. Rozpoczął się wielką czerwoną wyrwą biegnącą przez środek kontynentu i plującą popiołem. Rozpoczął się śmiercią syna i porwaniem córki. Rozpoczął się zdradą i zaognieniem ran. Oto Bezruch, przywykły do katastrof świat, gdzie mocą ziemi włada się jak bronią.