Pieśni Janiny Chmiel - śpiewnik

Page 1


Janina Chmiel Pieœni na ró¿ne okazje

Lublin 2016


Janina Chmiel œpiewaczka, gawêdziarka, tancerka, nauczycielka Tradycji. Pochodzi z rodziny o bogatych tradycjach muzycznych, jej ojciec by³ znanym w okolicy skrzypkiem. Razem z mê¿em Czes³awem Chmielem (1933 – 2005), który gra³ na bêbnie w s³ynnej Kapeli Dudków ze Zdzi³owic wielokrotnie wystêpowali na przegl¹dach i festiwalach jako para taneczna. Jest wszechstronn¹ œpiewaczk¹ o oryginalnej, g³êbokiej barwie g³osu. W jej obszernym repertuarze znajduj¹ siê starodawne pieœni weselne, liryczne, pieœni sieroce, ko³ysanki, ballady i pieœni religijne. Uczestniczy w wielu koncertach i projektach muzycznych, równie¿ jako nauczycielka œpiewaczek m³odego pokolenia pochodz¹cych z ró¿nych miejscowoœci w Polsce. Swoje umiejêtnoœci i repertuar przekaza³a tak¿e wnuczkom – – Annie i Agnieszce. Urodzi³a siê w 1937 roku we wsi Wólka Ratajska.


Zasady transkrypcji Przy zapisie tekstów pieœni pos³u¿ono siê transkrypcj¹ pó³fonetyczn¹, która opiera siê na pisowni literackiej. Starano siê w ten sposób mo¿liwie wiernie oddaæ pojawiaj¹ce siê cechy gwarowe, zachowuj¹c powszechnie zrozumia³y zapis, który unika u¿ycia nadmiaru znaków specjalnych. Niekonsekwencje w zastosowaniu niektórych form gwarowych (w ca³ym œpiewniku, jak i w obrêbie poszczególnych pieœni) wynikaj¹ z takiego ich u¿ycia przez p. Janinê Chmiel. Jêzyk jako twór ¿ywy podlega ci¹g³ym zmianom i wp³ywom, które widoczne s¹ nie tylko w mowie codziennej, ale i np. tekstach pieœni. Wybrane przyk³ady pojawiaj¹cych siê w tekstach znaków oraz zapisów i ich wyjaœnienie: · znakami |: :| zaznaczane jest powtórzenie wersu znajduj¹cego siê miêdzy tymi znakami; · labializacja (zaokr¹glenie warg przy artykulacji niektórych samog³osek) zaznaczana jest znakiem u, czyli u w indeksie górnym, i wymawiana jak ³, np. uona, uumajony, na uuczy³; · jotacja (pojawienie siê w wyrazach spó³g³oski j, najczêœciej przed samog³oskami nag³osowymi lub miêdzy samog³oskami) zapisywana jest literacko, np. jiskry, uznoji³a, gajika; · a nosowe zapisywane jest jako ã, np. wãg³y; · utrata nosowoœci zapisywana literacko, np. stojo (stoj¹), ³abadzie (³abêdzie); · przejœcie ñ do j zapisywane literacko, np. tajca (tañca), dziej (dzieñ); · udŸwiêcznienie (uzyskanie dŸwiêcznoœci przez spó³g³oski bezdŸwiêczne) zapisywane literacko, np. wielga (wielka) Wiele samog³osek jest pochylanych. ¯eby unikn¹æ zapisu ka¿dej z nich znakami specjalnymi, przyjmowano formê, do której g³oska jest w danym przypadku najbardziej zbli¿ona. Mazurzenie (wymawianie sz, ¿, cz, d¿ jako s, z, c, dz) nie wystêpuje konsekwentnie. Mo¿emy siê wiêc spotkaæ i z formami mazurzonymi, jak i niemazurzonymi, ale tak¿e takimi jak maszs (masz), dumaszs (dumasz) itp. Agata Turczyn


SPIS TREŒCI Kolêdy ¿ycz¹ce 1. Z poniedzia³ku uo rannej godzinie 2. Hej, na mojem Jasiejku 3. W malowanem wózku Pieœni weselne 4. Zasia³a num sie drobna rutajka 5. Przyjechali pod dom 6. Z po³udnia wiaterek wieje 7. W tym ma³ym domku 8. UOj siadaj, siadaj, kochanie moje 9. Niech¿e bedzie pochwalony 10. UOj to, to, tego jo chcia³a 11. Daliœcie mie, dali 12. Przyœpiewki weselne (zapoœcielarze) 13. Przyœpiewki weselne Ko³ysanki 14. Lulaj, lulaj, dziecie, lulaj 15. Ko³ys mi siê, ko³ys, ko³ysejko z wirzby 16. Na syrokiam polu Pieœni liryczne, mi³osne, ¿yciowe 17. Mamo, mamo, mamuniu moja 18. Wcoraj sie uo¿ani³ 19. Jezioro, jezioro 20. Pada deszczyk po drobnej leszcynie 21. S³a sirota przez wieœ 22. Na zielonej ³¹ce 23. Piersza godzina z pó³nocy bi³a 24. Pode dworem zielona murawa 25. Na rozstajnych drogach Pieœni religijne 26. Smutny dzieñ nastaje 27. Moj Stró¿u Aniele


1. Z poniedzia³ku uo rannej godzinie kolêda ¿ycz¹ca dla kawalera Z poniedzia³ku uo rannej godzinie uo rannej chodzi se Jasiejko po swojam podwórku uubrany I przepasuje carny pasicek po sobie juz ja tu nie beda uo, mój tatulajku uu ciebie A gdzie pojedzies, u o, mój synecku uoda mnie w te dalekie strony sukaæ sobie ¿ony dla siebie A wieleœ ci, uo, mój synalejku wiona daæ œtery milijony, tatusiu rodzony uod³óœcie Z poniedzia³ku uo rannej godzinie uo rannej chodzi se Jasiejko po swojam podwórku uubrany I przepasuje carny pasicek po sobie juz ja tu nie beda moja matulajko uu ciebie A gdziez pojedzies, uo, mój synecku uoda mnie w te dalekie strony sukaæ sobie ¿ony dla siebie A wieleœ ci, uo, mój synalejku wiona daæ konika karego, siode³ko na niego matulu konika karego, bacicek na niego matulu


2. Hej, na mojem Jasiejku kolêda ¿ycz¹ca dla kawalera Hej, na mojem Jasiejku kosulecka lniana w kancik maglowana hej, uoda mnie, nadobny Jasiejku u oda mnie Hej, na mojem Jasiejku copecka barania stu¿ku uowiozana hej, uoda mnie, nadobny Jasiejku u oda mnie Hej, na mojem Jasiejku portecki we³niane w kancik maglowane hej, uoda mnie, nadobny Jasiejku u oda mnie Hej, na mojem Jasiejku pasicek jarzecy za dziwkiami brzecy hej, uoda mnie, nadobny Jasiejku u oda mnie Hej, na mojem Jasiejku buciki koz³owe do tajca gotowe hej, uoda mnie, nadobny Jasiejku u oda mnie Hej, tak cie uustroji³am mocno spolubi³am hej, Jasiejku, nadobny Jasiejku a weŸ mie


3. W malowanem wózku kolêda ¿ycz¹ca dla dziewczyny W malowanem

wózku do ciebie jedziamy w malowanem wózku sukienka wieziamy uotwórz, Maniu, wrota sukienka ze z³ota to ci darujamy W malowanem wózku do ciebie jedziamy w malowanem wózku buciki wieziamy uotwórz, Maniu, wrota buciki ze z³ota to ci darujamy W malowanem wózku do ciebie jedziamy w malowanem wózku korale wieziamy uotwórz, Mani,u wrota korale ze z³ota to ci darujamy W malowanem wózku do ciebie jedziamy w malowanem wózku Jasia ci wieziamy uotwórz, Maniu, wrota Jasiejko œlicnota to ci darujamy W okolicach Janowa Lubelskiego kolêdowanie odbywa³o siê w kilku formach - w zale¿noœci od tego, w których dniach okresu bo¿onarodzeniowego go urz¹dzano (dzieñ œw. Szczepana, Nowy Rok, œwiêto Trzech Króli). W pamiêci ludzi naj¿ywiej zachowa³y siê „krakowskie wesele” i herody. Nieodzownym elementem tego ostatniego by³o œpiewanie kolêdy ¿ycz¹cej dla panny. £¹czono to czasem z nak³adaniem jej na g³owê korony, co by³o fina³em przedstawienia. Kolêdy ¿ycz¹ce œpiewano pannie, kawalerowi oraz gospodarzom domu. Niektóre z nich, szczególnie kolêdy dla dziewczyny nazywano „ubierankami”. Kolêdowanie z dedykacj¹ „oœpiewania” niezamê¿nych osób bywa³o tak¿e odrêbn¹, lubian¹ przez m³odzie¿ form¹ chodzenia po kolêdzie.


4. Zasia³a num sie drobna rutajka weselna Zasia³a num sie drobna rutajka hej, po cisowam stole A wyjdŸze do nas, nadobna Maniusiu hej, ty pysny sokole Maniusia wys³a, do nas nie przys³a u ocka w ziamia wnurzy³a Ludzkie dziwecki wiju wiunecki ja juz swój u utraci³a Poœla ja, poœla para ³abadzi hej, po wiunecek, po mój £abadzie p³yno, wiunecek tonie Maniusia sie smuci Mamusiu moja, moja rodzona u oj, juz my sie nie wróci Pieœñ tzw. przedweselna, œpiewana przez druhny podczas wicia wianków w wieczór poprzedzaj¹cy dzieñ wesela. Jedna z najstarszych pieœni w repertuarze Janiny Chmiel, „przejêta” od starszej œpiewaczki, pani Oleszko.


5. Przyjechali pod dom weselna Przyjechali pod dom, zawo³ali na nio |: u ubieraj sia do œlubu :| Cy cie g³owa boli, cy ni mos ty woli |: cy ci u ojca matki zal :| Nie zal mi jest u ojca, nie zal mi jest matki |: ani zadnej rodziny :| Tylko mi zal mego œlubowania |: mej panieñskiej godziny :| Siadaj sobie na wóz, welonik se za³óz |: niech ci wiater nie zwieje :| Bo twoja mamusia, bo twoja rodzona |: dzisiaj z ¿alu u omdleje :| Nie u omdlywaj, mamo, nie tropze sie, tato |: ni ma z tego nic z³ego :| Jednygom kocha³a, sercem mu u odda³a |: jego kochom jednego :|


6. Z po³udnia wiaterek wieje weselna |: Z po³udnia wiaterek wieje :| wyjdŸze, Maniu, serce moje |: UOna wys³a ji wyjrza³a :| siwe uocka zap³aka³a |: Cego p³aces, cego dumaszs :| cy ty dlo mnie serca ni maszs |: Nie wydumas nic jinacej :| tylko co ci Bóg przyznacy³ |: Bóg zacyna ji Bóg kujcy :| kochajuce serca u ucy |: Niechze bedzie pokwalony :| tan domecek uumajony |: Co go Mania uumaja³a :| bo sie goœci spodziwa³a Pieœñ obrzêdowa, nale¿¹ca do gatunku ³adkanek. Œpiewana podczas b³ogos³awieñstwa, przed wyjazdem do koœcio³a. Melodia i forma rytmiczna typowa dla pieœni obrzêdowych centralnej i po³udniowo-wschodniej Lubelszczyzny.


7. W tym ma³ym domku weselna |: W tym ma³ym domku jest bia³o :| |: gra tam muzyka wspania³a :| |: UOj grajo, grajo œpiwajo :| |: Marysi suknie wk³adajo :| |: UOj grajo, grajo œpiwajo :| |: Marysi buty wk³adajo :| |: UOj grajo, grajo œpiwajo :| |: Marysi welon wk³adajo :| |: UOj grajo, grajo œpiwajo :| |: Marysi Jasia u oddajo :| |: B³ogos³aw, Bo¿e, jich dwoje :| |: niech sie kochajo uoboje :| |: B³ogos³aw, Bo¿e, te dzieci :| |: niech sie kochajo do œmierci :| Melodia i tekst pieœni koresponduj¹ z kolêdami ¿ycz¹cymi dla panny. Ta zbie¿noœæ, wynikaj¹ca z funkcji kolêdowania i jego zwi¹zku z weselem to zjawisko doœæ czêste na Roztoczu Zachodnim.


8. UOj siadaj, siadaj, kochanie moje weselna, na wyjazd do koœcio³a Oj siadaj, siadaj, kochanie moje ju¿ tu nie pomo¿e p³akanie twoje ju¿ p³akanie nie pomo¿e bo ju¿ kunie stojo w wozie siadaj kochanie U

Oj zaraz, zaraz bede siada³a jeszce zem sie z uojcam nie po¿egna³a do widzenia mi³y u ojce com ci by³a do pomocy teraz nie beda U

Oj siadaj, siadaj, kochanie moje juz tu nie pomo¿e p³akanie twoje ju¿ p³akanie nie pomo¿e bo ju¿ kunie stojo w wozie siadaj kochanie U

Oj zaraz, zaraz bede siada³a jesce zem sie z matko nie po¿egna³a do widzenia, mi³a matko coœ mie wychowa³a g³adko teraz nie bedzies U

Oj siadaj, siadaj, kochanie moje ju¿ tu nie pomo¿e p³akanie twoje ju¿ p³akanie nie pomo¿e bo ju¿ konie stojo w wozie siadaj kochanie U

Oj zaraz, zaraz bede siada³a jesce zem sie z bratam nie po¿egna³a do widzenia, mi³y bracie com ci by³a na zawadzie teraz nie beda U


Oj siadaj, siadaj kochanie moje ju¿ tu nie pomo¿e p³akanie twoje ju¿ p³akanie nie pomo¿e bo ju¿ konie stojo w wozie siadaj kochanie U

Oj zaraz, zaraz bede siada³a jesce zem sie z siostro nie po¿egna³a do widzenia, mi³a siostro coœ patrzy³a na mnie uostro teraz nie Bedzie U

Oj siadaj, siadaj kochanie moje ju¿ tu nie pomo¿e p³akanie twoje ju¿ p³akanie nie pomo¿e bo ju¿ konie stojo w wozie siadaj kochanie U

Oj zaraz, zaraz bede siada³a jesce zem sie z domam nie po¿egna³a do widzenia, wãg³y, sciany ji ty piecu malowany bo ja ju¿ jade U


9. Niech¿e bedzie pochwalony fragment oczepin Niech¿e bedzie pochwalony |: Jezus Chrystus nas :| Bo juz naszej Pani M³odyj |: do uocepin cas :| Zielono girlanda ruciany wionecek zdejmcie jej welonik za³ó¿cie cepecek Pomaluœku rozplytajcie |: warkoczyka, warkoczyka nie targojcie :| Bo jo mama uucesa³a |: warkoczyka, warkoczyka nie targa³a :|


10. UOj, to, to, tego jo chcia³a fragment oczepin UOj,

to, to, tego jo chcia³a ¿ebym staroœcine przy stole mia³a Nie to staroœcina, tylko Anio³ Bo¿y niechaj mi na stole prezenty po³o¿y Prezenty to jeszcze ma³o ¿eby ji pieni¹dze, to by sie zda³o UOj,

to, to tego jo chcia³a ¿ebym ji staroste przy stole mia³a Nie jest to starosta, tylko Anio³ Bo¿y jak sie rozochoci talara po³o¿y Tu sie skubie, tu sie drapie a pieni¹dze trzymo w ³apie Talara to jeszcze ma³o ¿eby jeszcze wiency, to by sie zda³o UOj,

to, to, tego jo chcia³a ¿ebym starszo druhne przy stole mia³a Nasza starszo druhna to jak Anio³ Bo¿y niechaj mi na czepiec chusteczke po³o¿y Chusteczke to troche ma³o ¿eby ji pieni¹dze, to by sie zda³o UOj,

to, to, tego jo chcia³a ¿ebym swoich ojców przy stole mia³a Nie so to ojcowie, tylko anio³owie niechaj mi do cepca ji skrzynie do³o¿o UOj,

skrzynie, to jeszcze ma³o ¿eby z jedno morge ty¿ by sie zda³o Trzeba jej daæ, nie ¿a³owaæ na czepeczek podarowaæ Wszyscy mieli, wszyscy dali a Pan m³ody niech przywali Melodia wspó³czesna. Tak oœpiewywane oczepiny urz¹dzano na weselach w Wólce Ratajskiej jeszcze do lat 70. XX wieku.


11. Daliœcie mie, dali przyœpiewki weselne Daliscie mie, dali za kogoœcie chcieli teroz se bedziecie sami z niem siedzieli Daliœcie mie dali za takiego uos³a uosio³ bedzie robi³ a ja beda ros³a UOsio³

bedzie robi³ na kawa³ek chleba a ja beda ros³a do samego nieba Kochanecku pirszsy którem cie kocha³a nie laŸ mi na u oczy bo beda p³aka³a Kochanie, kochanie bodaj nie bywa³o bo to po kochaniu to ¿alu niema³o Kocha³am jednygo nic mi sie nie sta³o teroz bede siedmiu bo jednygo ma³o Kuku³ecka kuka me serduszko stuka g³upi ten kawaler co maj¹tku szuka Zapytaj kuku³ki uona ci uodpowie nie trzeba maj¹tku kto ma dobrze w g³owie


Mia³am kochanecka takiego jak palec myszy mi go zjad³y myœla³y, ¿e smalec

Œwieca zapala³a Weni Krator grali jak ci anio³owie wianek zdejmowali

Czerwone jab³uszko uupad³o, uupad³o kogo ja kocha³am przepad³o, przepad³o

Oddali go w rêce Najœwiêtszej Panience Najœwiêtsza Panienka nosi przy sukience

Czerwone jab³uszko uupad³o na ³ó¿ko spodoba³o mi sie Jasiowe serduszko

Cieszy siê Pan Jezus cieszo sie stryjowie ¿e ¿eœ donosi³a wianeczka na g³owie

Po podlesiu chodzi³ karabinek nosi³ jak mu mia³am nie daæ kiedy ³adnie prosi³

¯eœ go nie straci³a w mieœcie na ulicy tylko ¿eœ odda³a w koœciele przy œwiecy

Kiedy ³adnie prosi³ kwyta³ za kolana jak mu mia³am nie daæ mamusiu kochana

W koœciele przy œwiecy przy Najœwiêtszej Pannie wszyscy ludzie mówio ¿e ci by³o ³adnie

Zagraj mi, muzycko o swojem rozumie bo ja nietutejsza ji œpiewaæ nie uumie

Chybaœ ty, Marysiu pomarañcze jad³a ¿e ¿eœ Jasieñkowi do serduszka wpad³a

Zagraj mi, muzycko jak ja tobie ko¿e ja wódke wypije szklanke ci poka¿e

Pomarañcz nie jad³am anim wódki pi³a tylko sie do Boga gor¹co modli³am

Sz³aœ sobie, Marysiu do œlubu paradnie z bia³ej ró¿y wianek by³o ci w nim ³adnie

Dziêkuje muzyczce ¿e tak piêknie gra³a ¿eby sie muzyczka do nieba dosta³a

Co¿eœ se, Marysiu co¿eœ se myœla³a jak sie na o³tarzu œwieca zapala³a

Do nieba dosta³a ji tak piêknie gra³a jak ja sie dostane bede tañcowa³a


12. Przyœpiewki weselne zapoœcielarze Zap³aka³y u okna zap³aka³y œciany u oj, Maniusia u odchodzi u od rodzonej mamy Na suchej ga³azi carna wrona krace u oj, u obejrzyj sie, Maniu mama uo cie p³ace Nie p³ac, Maryœ, nie p³ac dobrze ci tam bedzie u oj, bedzies se siedzia³a z kurami na grzedzie Nie p³ac, Maryœ, nie p³ac nie ³am sobie g³owy u oj, Jasiejkowa mama dobro do rozmowy Dobro do rozmowy dobro do godonia a wyœle ciebie nieraz w pole bez œniadania Toram, Maniu, toram bierz kartofle z woram a kapuste z donicu bo cie tam wyæwicu


Polic se, Marysiu ile dziurek w dachu u oj, tyle bedzies mia³a pierszsej nocki strachu Nie bede sie bo³a nie bede licy³a u oj, bo to juz niejedna nocka taka by³a Chwoli³eœ sie, Jasiu ¿e ty mosz pokoje a tu zawalisko ji jeszce nie twoje Chwoli³eœ sie, Jasiu ¿e mosz para kuni u oj, u ciebie w u oborze szczur za szczuram guni Tak siê œpiewa³o... ¯ebyœcie wiedzieli! O, stanê³y baby i dopiero: a dalej go! Po jednej stronie goœcie pani m³odej, po drugiej – pana m³odego. To by³y tak zwane zapoœcielarze. Jak siê panna ¿eni³a w domu, to przychodzi³ ch³opak do niej. A jak sz³a do ch³opaka, to siê to wszystko przyœpiewywa³o (J. Chmiel).


13. Przyœpiewki weselne Wesele, wesele u susiada mego |: u oj, dawno jo se, dawno wygluda³am tego :| Daliœcie mnie, dali za góry za lasy |: u oj, ¿ebym nie chodzi³a do kumory waszej :| Do kumory waszej, do sadu waszego |: uoj, ¿ebym nie zerwa³a jab³ka cerwonego :| Policz se, Marysiu, ile dziurek w dachu |: uoj, tyle bedziesz mia³a pierszej nocy strachu :| Nie bede sie ba³a nie bede liczy³a |: uoj, bo to ju¿ niejedna nocka taka by³a :| Posz³a ja se, posz³a za starego uos³a |: u oj, uosio³ bedzie robi³, a jo bede ros³a :|


14. Lulaj, lulaj, dziecie, lulaj ko³ysanka |: Lulaj, lulaj, dziecie, lulaj :| |: siwe u ocka pozatulaj :| |: Siwe u ocka, bia³e cia³o :| |: zeby ros³o, nie p³aka³o :| |: Œpij, dziecino, do wicora :| |: jaz mamusia przyjdzie z pola :| |: Przyniesie ci dwa cycusi :| |: nakarmi cie w kolybusi :| |: Dziecie spa³o d³ugo bedzie :| |: pan Jezus mu stru¿am bedzie :| |: Ji matula, matka jigo :| |: strzeg³a bedzie dziecia swego :| |: Dziecie duze juz uuros³o :| |: do dwora na s³uzba pos³o :|


15. Ko³ys mi siê, ko³ys, ko³ysejko z wirzby ko³ysanka Ko³ys mi siê, ko³ys ko³ysejko z wirzby zebyœ mi, dziecino nie p³aka³o nigdy Nie beda cie bijaæ beda cie powijaæ beda cie ko³ysaæ ca³u nocka dzisiaj Ko³ys mi siê, ko³ys ko³ysejko sama bo ja dzisiaj póda do dworskigo pana Zarobie ja ¿yta ji w zarnach u umiela a uupieka chlebek jesce na nidziela A ty mi, dziecino d³ugo spa³o bedzies a niech ci Pan Jezus dzisiaj strózam bedzie Jezus strózam bedzie ji matula Jego strzeg³a uuna bedzie dzieciutka mojigo


16. Na syrokiam polu ko³ysanka Na syrokiam polu ros³a se pszenicka a w tej to pszenicce niedaleko drogi stoja³a kaplicka Jidzie Marysiejka ji tuli synecka a na jej ramionach ma³o poduszecka sirpek ji hajdecka Postawi³a ci jo tam, gdzie cieñ zapada a na tej kaplicce siadajo wróbelki ca³o jich gromada Jedan ju¿ zaœpiwo³ a drugi sia sro¿y luli, synku, luli nad twoju hajdecku czuwa Anio³ Bo¿y Jego mamusiejka z po³udniowy strony wyzena pszenicka do zachodu s³onka ca³e trzy zagony


17. Mamo, mamo, mamuniu moja liryczna Mamo, mamo, mamuniu moja ach, wydajciez mie do ludzi niechaj mi sie œwiat nie nudzi mamuniu moja Córuœ, córuœ, córuniu moja jesceœ m³oda jak jagoda jesce cie do ludzi skoda córuniu moja Mamo, mamo, mamuniu moja choæ ja m³oda jak jagoda ale mi sie Jaœ podoba mamuniu moja Córuœ, córuœ, córuniu moja jesce bedzies ch³opa syta siedem razy na dziej bita córuniu moja Mamo, mamo, mamuniu moja Jaœ sie uom³óci cepami kije zostawi za dŸwiami mamuniu moja Córuœ, córuœ, córuniu moja Jaœ nie bedzie bi³ kijami tylko bedzie bi³ pieœciami córuniu moja


18. Wcoraj sie uo¿ani³ liryczna / legionowa Wcoraj sie uo¿ani³ a dzisiaj sie skrzywi³ |: bo sie zafrasowa³ :| cem jo bedzie ¿ywi³

Docie mi karygo albo cisawego |: pojade ja z wami :| do kochanka mego

W godzisowskiem dworze studnia cebrowana |: stoji tam dziewcyna :| bardzo sfrasowana

Jak to by³o ³adnie kiedy do Lublina |: na karkach Moskali :| jecha³ pan Belina

Stoji uona stoji w cerwonej sukience |: a za nio dziecina :| w bia³ej kosulejce

Jak to by³o ³adnie gdy potam na rynku |: stan¹³ z u³anami :| w bojowem u ordynku

Jechali u³ani jesce ciemno by³o |: ji pytali jej sie :| z kiam to dziecia by³o

Na ¿o³nierskich znakach kiedyœ nad g³owami |: zaszumia³y u or³y :| bia³ami skrzyd³ami

Nie z wami, u³ani nie z wasam uobozam |: tylko z tam Jasiejkiem :| co jeŸdzi³ powozam

I kto chcia³, to s³ysza³ w Lublinie i wszêdzie |: jeszcze nie zginê³a :| jeszcze jest i bêdzie

U³ani, u³ani ³adne konie macie |: pojade ja z wami :| jednygo mi docie

Hej, wy dzielne zuchy wy polscy ¿o³nierze |: niech was Matka Boska :| i Pan Jezus strze¿e


19. Jezioro, jezioro liryczna Jezioro, jezioro bystra woda w tobie |: tyœ biedna, dziewczyno gadajo uo tobie :| Gadajo uo tobie có¿eœ uczyni³a |: straci³aœ wianeczek za butelka wina :| Za butelka wina ji za jedno bu³ke |: bedziesz ko³ysa³a syna albo córka :| Bedziesz ko³ysa³a w ty ciemny komórce |: ju¿ ci nie powiedzo dzieñ dobry panience :| Dzieñ dobry panience a dzieñ dobry pani |: a ja mê¿a nie mam zaleje sie ³zami :| Sk¹d wy, ch³opcy, wiecie ¿e ja mia³am dziecie |: ja czysta panienka jak ró¿a w bukiecie :|


20. Pada deszczyk po drobnej leszcynie liryczna |: Pada deszczyk :| |: po drobnej leszcynie :| |: powiedz szczerze, kawalerze czy mnie kochasz, czy nie :| |: Kocham ja cie :| |: widzi Bóg na niebie :| |: jak te k³osy pragno rosy tak ja, lubo, ciebie :| |: Tyœ fa³szywy :| |: z jinno rozmawia³eœ :| |: ji tam gdzie sie u ogród koñczy tam jo ca³owa³eœ :| |: Nie wiesz, lubo :| |: ja z kolego sta³em :| |: ji z tej wielkiej przyjemnoœci a¿ go ca³owa³em :| |: K³amiesz, Janku :| |: przed mymi uoczami :| |: ty masz inno, ja innego do widzenia z nami :| |: Nie wszystkie te sady kwitno które p¹ki majo :| |: nie wszystkie sie pary ¿enio które sie kochajo :|


21. S³a sirota przez wieœ liryczna / sieroca S³a sirota przez wieœ, u obruci³y ju psy Ni mia³ sie kto u obraæ, sirotajki uognaæ U U

Obra³ sie Pan Jezus z wysokiego nieba Ogna³ sirotajka kawa³eckiem chleba

JidŸ se, siroto, do swojej macierze A niechze ci uona kosula wypierze Kosula pierze, do wody mnie bierze A jak jo wyzyma, do wody mie zgina Kosula suszy, kreci mnie za uuszy A jak mnie u ob³ócy, po progach mnie w³ócy Swojam dzieciam stu¿ecki kupuje A mnie sirotajce powrózka ¿a³uje Swojam dzieciam kasza w mleku warzy A mnie sirotajka za dŸwi wyprowadzi Swojam dzieciam poduszecki œciele A mnie sirotajka uonucko u odzieje Spuœci³ pan Jezus dwa anio³ki z nieba Wziany sirotajka proœciutko do nieba Spuœci³ pan Jezus dwa carty przeklate Wziany macosysko na piek³o przeklate


22. Na zielonej ³¹ce sieroca Na zielonej ³¹ce sirota p³aka³a a Najœwiêtsza Panianecka z Józefem s³ucha³a Sirota p³aka³a, uocka u ocira³a az na mamy grobie œwieta ziemia dr¿a³a Œwieta ziemia dr¿a³a anio³ jej tak nuci ze juz do siroty matka nie powróci Ujmij siê, siroto, p³aszcyka mojego to ja ciebie zaprowadze do raju wiecnego Jak do raju wes³a, bure uocka wznies³a dziekuje ci, slicny Jezu zem twej ³aski dos³a


23. Piersza godzina z pó³nocy bi³a kawalerska |: Piersza godzina z pó³nocy bi³a :| jak mie, jak mie ma luba jak mie, jak mie ma luba jak mie ma luba wyprowadzi³a |: Wyprowadzi³a a¿ do gajika :| tamœmy, tamœmy s³uchali tamœmy, tamœmy s³uchali tamœmy s³uchali œpiwu s³owika |: S³owiczek œpiewa³, w góre ulata³ :| czekaj, czekaj, ma lubo czekaj, czekaj, ma lubo czekaj, ma lubo na mnie trzy lata |: Jag ja bym mia³a trzy lata czekaæ :| tobym, tobym wola³a tobym, tobym wola³a tobym wola³a syna wychowaæ |: Syna wychowaæ, do wojska go daæ :| a¿eby sie nauuczy³ a¿eby sie nauuczy³ by sie nauuczy³ dobrze celowaæ


24. Pode dworem zielona murawa liryczna / chodzony |: Pode dworem :| |: zielona murawa :| |: pas³a Mania przeœlicnego pawia :| |: Napas³a go :| |: do domu go gna³a :| |: œlicnie, pieknie pawiowi œpiewa³a :| |: Tr¹ci³a go :| |: skrzyde³ko niechc¹cy :| |: leci pawio do domu krzyc¹cy :| |: UOna za nim :| |: a¿ sie uuznoji³a :| |: szuka wody, by sie uoch³odzi³a :| |: Przysed do niej :| |: przepiekny m³odzieniec :| |: pyta jej sie, któredy goœciniec :| |: A co¿ze ci :| |: do goœciñca mego :| |: pilnuj sobie konika karego :| |: Pilnuj sobie :| |: konika we z³ocie :| |: daj mi spokój uubogiej sierocie :| |: Gdybyœ by³a :| |: uuboga sierota :| |: nie mia³abyœ wionecka ze z³ota :| |: Ale jesteœ :| |: panno nad pannami :| |: twój wionecek przebija ber³ami :|


25. Na rozstajnych drogach pieœñ wêdrownego dziada Na rozstajnych drogach uoko³o pó³nocy gwizdn¹³ ch³op trzy razy ji wyzwa³ pomocy Wnet mu sie zjawi³o tegawe ch³opisko podpisz sie krwio w³asno a bedzies mia³ wszystko Kiedy sie podpisa³ krzyknu³ Bo¿e drogi bo spod kapelusa ujrza³ diable rogi Przylecia³ do domu nie wi, co sie dzieje syn mu sie uurodzi³ ji ca³y sinieje Polecia³ do wró¿ki ji wpada do chaty a wró¿ka mu radzi sól œwietyj Agaty Na progu podkowa k³adŸ ji wal co si³y niech sie jiskry sypiu jak ci synek mi³y Jiskry sie sypa³y a sól sie œwieci³a drzewa sie k³ania³y wielga burza by³a Jak burza uucich³a twarz synka zbiela³a kartka krwio pisana na progu le¿a³a


26. Smutny dzieñ nastaje historia œwiêta Smutny dzieñ nastaje smutna to nowina |: wiatram uopisuje :| smutna ta nowina S³a Panna z koœcio³a jeruzalimskiego |: zgin¹³ jej Synacek :| nie sposzczeg³a tygo Pos³abym go sukaæ sama nie wiem kãdy |: juz mie nocka zas³a :| juz ciamnoœci wsendy Gabryjelu œwiety s³ugo pobo¿liwy |: zgin¹³ mi Synacek :| teraz tej godziny Nie frasuj sie, Matko nie frasuj sie wiele |: znajdzies Ty Synacka :| Bo¿ygo w koœciele Poœrodku koœcio³a doktorów na uuca |: listy jem wydaje :| pisma jich na uuco Synu, Ty mój Synu Synu mój jedyny |: zrani³eœ mi serce :| teraz tej godziny Nie tyle Ty, Matko bólu bedzies mia³a |: przeciez Ty mie z krzyza :| bedzies zdejmowa³a Wola³abym, Synu trzykroæ razy uumrzyæ |: nizeli Cie, Synu :| raz na krzyzu uujrzyæ


27. Moj Stró¿u Aniele pogrzebowa Moj Stró¿u Aniele mój mi³y patronie |: bêde ja cie wzywaæ :| przy uostatniem zgonie Bo ja tego nie wiem ji wiedziæ ni moge |: kiedy ty mnie wezwiesz :| w tak daleko droge ¯yje ja na œwiecie w ro¿nem uutrapieniu |: potem beda goreæ :| w czyœæcowem p³omieniu Przeczytajcie dekret ca³e swoje ¿ycie |: uodbierzesz nagrode :| uod Boga sowicie U

Odbierzesz nagrode która zrokowana |: czego¿ ty sie lêkasz :| duszyczko kochana Czego¿ ty sie lêkasz ja jestem przy tobie |: ja Stró¿em Anio³em :| powiadomie tobie Ja Stró¿em Anio³em uoraz ji stra¿nikiem |: duszyczkom do nieba :| jestem przewodnikiem Najœwiêtsza Panienko przyczyñ sie za nami |: ze œwiêtym Józefem :| ji ze œwiêto Anno Niechaj bedzie chwa³a Bogu Najwy¿szemu |: ze Stró¿em Anio³em :| Duchowi Œwiêtemu


Zawarte w œpiewniku teksty pieœni z repertuaru Janiny Chmiel zosta³y zebrane w latach 2000 – 2016. Jest to wybór z du¿ego zbioru pieœni z tradycji rodzinnej œpiewaczki i ze wsi Wólka Ratajska ko³o Janowa Lubelskiego. Wybór, opracowanie tekstów: Ewa Grochowska Transkrypcja, korekta: Agata Turczyn Opracowanie graficzne: Alicja Magiera Zrealizowano w ramach Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt „Szko³a Œpiewu Tradycyjnego Janiny Chmiel”

Sk³adamy serdeczne podziêkowania osobom i instytucjom, które przyczyni³y siê do powstania publikacji i wspieraj¹ nas przy realizacji kolejnych pomys³ów. S¹ to: Janina Chmiel i jej rodzina Lidia Tryka i Janowski Dom Kultury Pawe³ Grochocki Olga Kozie³ uczennice i uczniowie Szko³y Œpiewu Tradycyjnego Janiny Chmiel Szko³a Suki Bi³gorajskiej Towarzystwo dla Natury i Cz³owieka Katarzyna Rosik i www.muzykatradycyjna.pl Karolina Waszczuk i Warsztaty Kultury w Lublinie i inni Prosimy o nie kopiowanie/nie powielanie/nie rozpowszechnianie zawartoœci œpiewnika bez uprzedniego kontaktu z autorami publikacji. Kontakt/informacje: +48 694612011 janinachmiel.wr@gmail.com www.facebook.com/szkolaspiewuJaninyChmiel/ Lublin 2016, Wydanie I



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.