Arka

Page 1

nr 20, grudzień 2015


STATYSTYKA KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO Agencja Fides jak co roku z okazji Światowego Dnia Misyjnego, przedstawiła statystykę ukazującą panoramę Kościoła misyjnego na świecie. Tabele są wyciągiem z „Rocznika Statystycznego Kościoła” (dane z 31 grudnia 2013 r.) i dotyczą członków Kościoła, jego struktur duszpasterskich, jego działalności w dziedzinie zdrowia, pomocy i wychowania.

Ludność świata Na 31 grudnia 2012r., liczba ludności wynosiła 7.093.798.000 Katolicy W tym samym dniu liczba katolików wynosiła 1.253.926,000 =17.68% światowej populacji Biskupi Liczba Biskupów wynosiła 5.173. Kapłani Liczba kapłanów na świecie wynosiła 415.348. Na jednego kapłana przypadało 3.019 wiernych Klerycy seminariów wyższych Liczba kleryków wyższych seminariów diecezjalnych i zakonnych wynosiła 118.25 w tym w seminariach diecezjalnych: 71.537; w seminariach zakonnych 46.714 . Instytucje oświatowe i wychowawcze W dziedzinie oświaty i wychowania Kościół kieruje w świecie: 73.263 przedszkolami z 6.963.669 uczniów, 96.822 szkołami podstawowymi z 32.254.204 uczniów, 45.699 szkołami średnimi z 19.407.417 uczniów. W kierowanych przez Kościół katolicki szkołach wyższych uczy się 2.309.797 uczniów, a na uniwersytetach studiuje 2.727.940 studentów. Ośrodki charytatywne i ośrodki pomocy Ośrodki charytatywne i ośrodki pomocy kierowane przez Kościół na świecie obejmują: 5.034 szpitali, 16.627 przychodni, 611 leprozoriów; 15.518 domów dla osób starszych, chronicznie chorych i niepełnosprawnych, 9.770 sierocińców, 12.082 świetlic dla dzieci; 14.391 centrów poradnictwa małżeńskiego 3.896 centrów edukacji i reedukacji społecznej 38.256 innych instytucji charytatywnych


Nowe życie w Chrystusie Przyjęty przez Episkopat program duszpasterski na rok 2015/2016 „Nowe życie w Chrystusie” jest częścią realizowanego w latach 2013 – 2017 czteroletniego programu duszpasterskiego Kościoła, dotyczącego przede wszystkim odnowy naszej tożsamości chrzcielnej. Wyjątkowym kontekstem obecnego roku duszpasterskiego jest 1050. rocznica Chrztu Polski oraz Światowe Dni Młodzieży i planowana wizyta papieża Franciszka w naszym kraju. Dochodzi do tego Rok Święty Bożego Miłosierdzia, który rozpocznie się 8 grudnia. Głównym celem roku duszpasterskiego 2015/2016 jest odnowa życia w Chrystusie, które otrzymujemy na chrzcie świętym. Będzie to szczególna okazja by dziękować Bogu za dar wiary otrzymany przez naszych przodków. Trzeba zaznaczyć, że przyjęcie chrztu przez naszych pierwszych władców było wydarzeniem o fundamentalnym znaczeniu dla chrześcijaństwa i państwowości na polskiej ziemi. Jubileusz Chrztu Polski świętować będziemy na poziomie ogólnopolskim, diecezjalnym i parafialnym. Centralne wydarzenia odbędą się w dniach 14, 15, i 16 kwietnia 2016 roku w Gnieźnie i Poznaniu z udziałem Konferencji Episkopatu Polski oraz władz państwowych. Bardzo ważnym momentem będzie świętowanie Jubileuszu w parafiach. Będzie to miało miejsce w Triduum Paschalnym, w Wigilię Paschalną, kiedy to wraz z całym Kościołem odnowimy przymierze chrzcielne. Szczególnym znakiem modlitewnej łączności wszystkich wspólnot parafialnych będzie jubileuszowa świeca, która będzie przypominać światło wiary, jakie nasi przodkowie przyjęli, a którym dzisiaj żyjemy, pragnąc je przekazać przyszłym pokoleniom. Decyzją papieża Franciszka nowy rok duszpasterski będzie czasem Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. W bulli ogłaszającej ten jubileusz Ojciec Święty napisał: „Kościół ma misję głoszenia miłosierdzia Boga, bijącego serca Ewangelii, aby w ten sposób dotknąć serce i umysł każdego człowieka”.„Rok Święty Nadzwyczajny jest po to, aby w codzienności żyć miłosierdziem, które od zawsze Ojciec rozciąga nad nami. W tym Jubileuszu dajmy się Bogu zaskoczyć. On nigdy nie przestaje otwierać drzwi swojego serca, by powtarzać, że nas kocha i że chce dzielić z nami swoje życie” /Misericordiae vultus”. Wymownym znakiem będzie otwarcie drzwi miłosierdzia we wszystkich katedrach na świecie i w kościołach wyznaczonych przez biskupów. Każdy kościół parafialny będzie zaangażowany w przeżywanie tego Roku Świętego, jako szczególnego momentu łaski i odnowy duchowej. Ważnym wydarzeniem, które wypromuje Polskę w Europie i świecie, będą Światowe Dni Młodych w lipcu 2016 roku. W całym kraju będziemy gościli kilkaset tysięcy przedstawicieli katolickiej młodzieży z każdego

kontynentu. Około 100 osób zamieszka w rodzinach naszej parafii. Ufamy, że nie będzie problemów z gościnnością. Tegoroczne wakacje rozpoczęły się bardzo pracowicie dla ks. Andrzeja Szuleja, który decyzją ks. abpa Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego został proboszczem nowopowstałej parafii pw. błogosławionej Karoliny Kózkówny z siedzibą w Snopkowie. Obecnie trwają prace przy budowie domu parafialnego. Parafia matka czuje się zobowiązana do wsparcia tego dzieła. Na miejsce ks. Andrzeja do pracy duszpasterskiej został do nas oddelegowany ks. Emil Mazur, który jako neoprezbiter pracował przez ostanie 5 lat pracował w Piaskach. Zajął się pracą z młodzieżą i liturgiczną służbą ołtarza. Uczestniczył w parafialnych koloniach w Mikoszewie i pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Ufamy, że wniesie wiele dobrego w życie naszej parafii. W kończącym się roku prowadziliśmy również kilka inwestycji: na wiosnę założyliśmy solary i wymieniliśmy okna na piętrze i niskim parterze domu parafialnego, we wrześniu wymieniliśmy duże okno nad głównym wejściem do kościoła o powierzchni około 25 m kwadratowych. Na wiosnę zamontujemy tam witraż o Zesłaniu Ducha Świętego na Matkę Boską i Apostołów w Wieczerniku. Stamtąd Kościół rozpoczął ewangelizować ówczesny świat, a w 1050 roku dotarł nad Wisłę. Święci i błogosławieni, którzy zdobią witraże w naszym kościele to owoc wylania Ducha Świętego na nasz naród. Mijający rok, to również czas bolesnych pożegnań. 6 czerwca zmarł ks. prałat Eugeniusz Kaźmierczak, który przez ostanie lata mieszkał na terenie naszego osiedla i udzielał się chętnie w pracy duszpasterskiej. Wielu ceniło jego posługę w konfesjonale, a my kapłani wdzięczni jesteśmy za przyjaźń i mądre rady. Trwałym znakiem umiłowania naszego kościoła jest ufundowany przez Prałata piękny żyrandol. Przez cały styczeń o godz. 7.00 rano będzie odprawiana Msza Gregoriańska za śp. Ks. Kaźmierczaka. Przed nami wizyta duszpasterska w rodzinach od 2 do 25 stycznia 2016 roku. A 2 kwietnia o godz. 18.00 ks. bp Józef Wróbel udzieli sakramentu bierzmowania uczniom III klas gimnazjum. W dniach 9 – 13 maja w Lublinie będziemy gościli uczestników XIX Europejskiego Kongresu Chrześcijańskich Kolejarzy, którzy nawiedzą również nasz kościół. A 22 maja będziemy przeżywali uroczystość pierwszej komunii dzieci z klas trzecich. Podobnie jak w latach ubiegłych zorganizujemy zimowisko w Tyliczu i letnie kolonie w Jaworkach w Pieninach. Będą też oratoria zimowe i letnie u Sióstr Dominikanek. Czekają też ciekawe pielgrzymki – w kraju i zagranicą. Ufam, że życie dopisze jeszcze wiele cennych kart w kalendarzu duszpasterskim naszej parafii, jak również życiu każdego z nas i umiłowanej Ojczyzny. Ks. Eugeniusz Zarębiński

3


25–lecie posługi Sióstr Dominikanek Matki Bożej Różańcowej w Polsce Nasze Zgromadzenie Sióstr Dominikanek Matki Bożej zostało założone 8 września 1895 przez Sługę Bożego Didaco Bessi w parafii pod wezwaniem św. Piotra w Iolo, we Włoszech. Nasz założyciel był przekonany, że największym ubóstwem jego parafian nie była bieda lub choroba, ale brak poznania Prawdy – Jezusa Chrystusa. On sam spędzał wiele godzin na adoracji i osobistej modlitwie, aby jak najlepiej służyć Bogu w najbardziej potrzebujących. Swą postawą modlitwy i służby ks. Didaco był i nadal pozostał wzorem i duchowym przewodnikiem w podejmowanych przez nas działaniach apostolskich. 25 lat temu Bóg w Swoich planach i w Swoim miłosierdziu, wybrał Polskę – a konkretnie – Lublin, aby Jego miłość była głoszona i przekazywana innym poprzez naszą posługę. Do Polski siostry przyjechały w 1987 roku. Dwa lata później został otworzony pierwszy dom w Lublinie. W niedzielę 24 maja 2015 r. dziękowałyśmy Dobremu Bogu za 25 lat obecności naszego Zgromadzenia w Polsce. Wspólnie przeżyta Eucharystia – z ks. arcybiskupem Stanisławem Budzikiem, kapłanami i z całą wspólnotą parafialną, to wyraz wdzięczności za wszystko, co Pan Bóg zdziałał w historii naszego Zgromadzenia, za to, co dokonuje i będzie dokonywał w nas i poprzez nas. Od 2010 roku w naszym domu w Lublinie, przy ul. Lawendowej prowadzimy placówkę opiekuńczo-wychowawczą typu rodzinnego. Widzialne znaki niewidzialnej obecności Boga… tak lubimy myśleć o dzieciach z naszego Rodzinnego Domu im. św. Dominika. Obecnie mieszka razem z nami ośmioro dzieci i każdy moment jest okazją, aby przyjąć i realizować wezwanie Chrystusa – „Jeżeli kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mt 9,37). Nasze dzieci spontanicznie pokazują ich wielkie pragnienia ciepła i miłości, stąd też staramy się żyć tak, aby odczuwały to, że są kochane, chciane i że są dla nas ważne. Poprzez zabawę, rozmowy, wspólne odrabianie lekcji, czy też najzwyklejsze dbanie o nasz dom, pragniemy dać im namiastkę życia rodzinnego.

4

W naszej pięcioletniej działalności miałyśmy pod swoją opieką już kilkanaścioro dzieci. Mniejsze trafiły do rodzin adopcyjnych, inne wróciły do domów, starsze dzieci uczą się u nas wkraczania w dorosłe życie. Część naszego domu została specjalnie zagospodarowana i dostosowana do potrzeb dzieci. Przed domem powoli, powoli powstaje plac zabaw. Każde dziecko przyjmujemy jako dar od Pana Boga, czy to na kilka miesięcy, czynna kilka lat, w zależności od ich sytuacji.

Od samego początku doświadczamy wsparcia ze strony wielu ludzi dobrej woli, którzy na różne sposoby wspierają nas w tym dziele. Z serca dziękujemy wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób wspierały i nadal wspierają nas materialnie, dzieląc się rzeczami dla dzieci: ubrankami, zabawkami, żywnością. Takiego wsparcia ciągle potrzebujemy, dlatego zwracamy się do wszystkich, którzy chcieliby nas wesprzeć w naszej misji dla tych najmniejszych. Podajemy nasz adres kontaktowy i numer konta. Jesteśmy wdzięczne za każdy dar serca. Wyrazem naszej wdzięczności jest codzienna modlitwa różańcowa i Msze św. w intencji naszych darczyńców. Serdeczne Bóg zapłać. Siostry Dominikanki z Lublina

Zgromadzenie Sióstr Dominikanek Matki Bożej Różańcowej ul. Lawendowa 15, 20 – 827 Lublin nr konta w Polsce: 33 1500 1520 1215 2000 9310 0000 – BZWBK


W krainie dżungli Dwutygodniowe półkolonie letnie tzw. Oratorium Letnie nawiązywało programem do „Księgi dżungli” Rudyarda Kiplinga. To jedna z nielicznych powieści, która pokazuje jakimi prawami rządzą się zwierzęta. Na zajęciach w Oratorium każdy dzień miał swój temat, poznawaliśmy fabułę książki. Następnie wychodząc z „dżungli” i praw tam obowiązujących, omawialiśmy kolejne tematy. Wychodząc od praw dżungli dzieci układały regulamin obowiązujący wszystkich podczas Oratorium, a w kolejnych dniach omawialiśmy prawa człowieka, następnie prawa Boże – czyli Dekalog i przykazania, które nam zostawił Jezus: miłość Boga i bliźniego. Zostały więc podjęte tematy współczesnych zagrożeń duchowych dla dzieci i potrzeba oczyszczania serca. Przechodząc kolejne etapy byliśmy gotowi do trudnego tematu: miłość nieprzyjaciół. Kluczem do zrozumienia tej prawdy stały się dla nas słowa hymnu ŚDM pt.: „Błogosławieni miłosierni”: „Gdyby nam Pan nie odpuścił win, Któż ostać by się mógł? Lecz On przebacza, przeto i my czyńmy jak nasz Bóg! Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią!” To bardzo trudne, ale tylko przyjmując tę prawdę będziemy mogli miłować nieprzyjaciół. W ostatnich dniach naszego Oratorium , po zapoznaniu się ze współczesnymi zagrożeniami, każdy z nas dokonał wyboru Jezusa jako Zbawiciela i w obecności kapłana wyrzekał się szatana i zła i oddawał się całkowicie Jezusowi. Codziennie ducha Oratorium ożywiały piosenki z Księgi dżungli : „Pod łapą masz” i „Muzyka dżungli „oraz hymn ŚDM, który stał się hitem i przewodnikiem po „dżungli naszego życia” – ze względu właśnie na aspekt przebaczenia i miłosierdzia.

Cieszymy się bardzo, że dopisała nam pogoda i mogliśmy realizować program w plenerze: były gry i zabawy z wodą, tory przeszkód między 3 drużynami. Jeszcze w pierwszym tygodniu półkolonii wybraliśmy się pieszo do pobliskiego lasu by zahartować ducha i ciało. Myśląc o scenerii dżungli mogliśmy podziwiać barwy i potęgę lasu – odczuwać ciszę i spokój, oddychać świeżym powietrzem. W lesie czekały już na dzieci przygotowane wcześniej przez animatorów tematyczne zabawy ruchowe drużynowe – przecieranie ścieżek leśnych w poszukiwaniu karteczek z zadaniami oraz punkt kulminacyjny wszystkich konkurencji, czyli budowanie szałasu. Dzieci w tym zadaniu spisały się znakomicie – w każdej grupie współpracowały i wzajemnie sobie pomagały, później mogły się cieszyć efektem swojej pięknej, mozolnej i trudnej pracy, którą oceniało jury. Wszystkie prace charakteryzowały się tym, że miały zawsze coś wspólnego z dżunglą. Poznawaliśmy smaki dżungli i spróbowaliśmy przygotować sałatki tropikalne i koktajle prosto z dżungli. Poznawaliśmy również afrykańskie rytmy i ogłosiliśmy przegląd piosenki i tańca w rytmie dżungli. Dzieci w zadziwiający sposób wykazywały się swoimi talentami, zdobywając tym samym punkty dla swoich drużyn: Baloo, Bageera i Kaa. Nie zabrakło również zabawy terenowej podsumowującej wiedzę na temat tegorocznego Oratorium poprzez zabawę w podchody u Sióstr na podwórku. Na zakończenie Oratorium dla uczestników i ich rodzin w naszej kaplicy została odprawiona przez ks. proboszcza dziękczynna msza święta. Po mszy dzieci z pomocą animatorek zaprezentowały montaż słowno-muzyczny pt. „Nasze prawa ważna sprawa”, przeplatany piosenkami. Wielką pomoc i hojne serce w czasie tegorocznego Oratorium okazywali nam zawsze ludzie dobrej woli – przede wszystkim ks. Eugeniusz Zarębiński, rodziny z naszej parafii, wolontariuszki, nasi animatorzy, którzy swój czas wakacji poświęcili dla innych. To właśnie dzięki nim dzieci skorzystały z wielu atrakcji, spędziły miło czas i mogły otrzymać cenne nagrody. Pragniemy w tym miejscu wyrazić wdzięczność tym wszystkim osobom, które wspierały nas materialnie i duchowo. Pamiętamy o Was w modlitwie.

Siostry Dominikanki z ul. Lawendowej

5


Kolonie Parafialne w Mikoszewie Dzięki hojności i dobroci serca naszego drogiego Księdza Proboszcza Eugeniusza Zarębińskiego dzieci z naszej Parafii mogły wyjechać jak co roku na kolonie. Już po raz kolejny w okolice Gdańska, do Mikoszewa. Pod opieką wychowawców każdy mógł zobaczyć wiele pięknych miejsc nadmorskich: Gdańsk i rejs statkiem aż do Westerplatte, Archikatedra w Gdańsku– Oliwie, gdzie wysłuchaliśmy przepięknego koncertu organowego. Pojechaliśmy także do portu w Gdyni – tam mieliśmy okazję spotkać znanego wszystkim Wojciecha Cejrowskiego. Ale przede wszystkim poznaliśmy dokładniej Mikoszewo – dzięki przewodnikowi zwiedzaliśmy najpiękniejsze zakątki, przeszliśmy brzegiem morza aż do ujścia Wisły – a tam największą atrakcją było zbieranie bursztynów.

To były naprawdę udane dni wypoczynku, bo dzięki łaskawości Bożej, towarzyszyła nam słoneczna pogoda niemalże przez cały nasz pobyt. Odpoczywaliśmy więc nad morzem, zażywając świeżego powietrza już w spacerze przez las, każdego dnia kilkakrotnie gdy szliśmy na plażę. A po kolacji

6

było mnóstwo różnych zajęć w ośrodku wypoczynkowym – gry i zabawy sportowe, zajęcia wychowawcze i profilaktyczne, które organizowali opiekunowie kolonii. Największą popularnością cieszyła się jednak w tym roku gra w palanta, która zaangażowała prawie wszystkich uczestników, a nawet wychowawców naszej kolonii. Uwieńczeniem każdego dnia była wspólnie przeżywana msza święta i Apel Jasnogórski, gdzie dzieci pod kierunkiem Sióstr Dominikanek aktywnie brały udział w śpiewie pieśni i przygotowaniu liturgicznym. Tematem naszych spotkań był prowadzony przez ks. Emila program parafialny pt. „10 przykazań Bożych”; myślą przewodnią każdego dnia było jedno przykazanie; spotykaliśmy się wtedy na omówienie danego przykazania w formie dialogowanej, dzieci same szukały konkretnych przykładów z ich życia i szukały powiązań z danym przykazaniem oraz wskazówek jak powinno się żyć, aby podobać się Bogu. Na zakończenie kolonii parafialnych wszystkie dzieci przygotowały część artystyczną. Każda grupa miała przedstawić jedno przykazanie w formie dowolnej – wiersza, piosenki lub scenki i prezentowała się przed komisją wychowawców w konkursie Mam talent. Komisja oceniała występy poszczególnych grup w skali od 1 do 10. Za zdobyte miejsca były atrakcyjne nagrody i pamiątki, a także nagrody pocieszenia, które otrzymał każdy uczestnik kolonii. Wszyscy wypoczęci szczęśliwie wróciliśmy do Lublina. w imieniu wychowawców i uczestników kolonii s. M. Anna op


Pielgrzymując szlakiem papieskim w Gorcach Uroczyste zakończenie roku katechetycznego oraz podsumowanie pracy Scholi Parafialnej i służby ołtarza w tym roku odbyło się w formie pielgrzymkowo–rekreacyjnej. Trzydniowy wyjazd integracyjny był przede wszystkim nagrodą za pracę i zaangażowanie w grupach parafialnych.

8–10 czerwieca 2015 r., dzięki hojności ks. Proboszcza Eugeniusza Zarębińskiego, naszej scholi i wielu dobroczyńców – została zorganizowana przez Siostry Dominikanki pielgrzymka górskim szlakiem papieskim w Gorce. Podążaliśmy pod hasłem papieskim: „Pilnujcie mi tych szlaków.” Naszym celem było poznanie kolejnych szlaków, które przemierzał Papież Polak. Trasa pielgrzymki wiodła z Lublina najpierw do Starego Sącza, gdzie odwiedziliśmy klasztor św. Kingi, następnie byliśmy przy „Ołtarzu Papieskim” i zwiedziliśmy przepiękne pamiątkowe Muzeum Jana Pawła II. Tutaj w domu Pielgrzyma została odprawiona msza święta, gdzie oprawę muzyczno – liturgiczną, także i w innych dniach przygotowała schola i ministranci. Wieczorem poszliśmy do Parku Zdrojowego – pomnik z płaskorzeźbą Ojca Świętego, przy którym w dniu 26 maja 2003 roku oficjalnie otwarto Szlak Papieski w Gorcach, Drugiego dnia poszliśmy z przewodnikiem Gorczańskiego Parku Narodowego papieskim szlakiem

na Turbacz – najwyższy szczyt Gorców. To wędrówka kilkugodzinna i każdy z nas zasmakował, co znaczy trud i wysiłek, pot i zmęczenie. Góry uczą nas, są sprawdzianem naszej cierpliwości i wytrwałości w osiąganiu zamierzonego celu; warto się więc trudzić, żeby zdobyć szczyty, żeby osiągnąć zamierzony cel – tak mówił nam przewodnik, dlatego papież tak chętnie chodził po górach. Ostatni dzień był dla wszystkim dniem radości i wzajemnej integracji; przebywaliśmy w Rabkolandzie – w Rodzinnym Parku Rozrywki w Rabce-Zdroju. Warto w tym miejscu wyrazić wdzięczność rodzicom dzieci aktywnie udzielających się w scholi i w posłudze ołtarza, że dbają o wszechstronny rozwój swoich dzieci, także ten religijny i duchowy. Dzięki Opatrzności Bożej, czas na szlaku papieskim w Gorcach spędziliśmy bardzo pożytecznie, przyjemnie i wesoło. Pamiętaliśmy o naszych drogich parafianach w miejscach naznaczonych obecnością świętego Jana Pawła II. w imieniu małych pielgrzymów s. M. Anna op

7


Do Fatimy i Santiago de Compostella Fatima – miejsce szczególne, porównywalne z Guadelupe, Lourdes czy Częstochową. Miejsce, które św. Jan Paweł II odwiedził trzykrotnie. W 98 rocznicę objawień fatimskich, 13 maja 2015 r., na placu przed bazyliką Matki Bożej Różańcowej uroczystość tę przeżywały tłumy wiernych z całego świata. Podczas mszy świętej ogarniały nas fale wzruszenia, każdy z nas przybył do tego wyjątkowego miejsca z prośbami, intencjami oraz dziękczynieniem Maryi i Bogu. Wzruszający moment nastąpił po nabożeństwie. Figura Matki Bożej Fatimskiej, otoczona pięknymi kwiatami, jakby płynęła wśród tłumu wiernych, a tysiące powiewających chusteczek sprawiało wrażenie spadających płatków róż.

Przed Bazyliką w FATIMIE

Przez kilka dni, podczas zapadającego zmroku, przed bazyliką Matki Bożej Różańcowej, gdzie usytuowana jest Kaplica Objawień, uczestniczyliśmy w modlitwie różańcowej połączonej z procesją przy blasku lampionów. Zdrowaś Maryjo – rozbrzmiewające na placu również w języku polskim (nasza s. Daniela dostąpiła tej łaski) było dopełnieniem radości nas wszystkich i chęci ponownego spotkania z Matką Bożą Fatimską. Równie niezwykła była droga krzyżowa w Valinhos, którą prowadził nasz ksiądz proboszcz. Droga, którą kiedyś mali pastuszkowie podążali w góry, by wypasać owce, usytuowana jest wśród zielonych gajów oliwnych z białymi kapliczkami,

8

przedstawiającymi 14 stacji męki Jezusa. Piętnasta stacja ukazuje zmartwychwstanie Pańskie. Gaje i stare dęby dawały nam upragniony cień i krótki odpoczynek. Odwiedziliśmy również miejsce przy skałach, gdzie dwukrotnie, przed objawieniami Matki Bożej Fatimskiej, ukazał się dzieciom Anioł Pokoju, Anioł Portugalii. To miejsce upamiętnia piękna figura Anioła wraz z figurkami klęczących dzieci. Pobyt w rodzinnej wiosce pastuszków, w Aljustrel, przeniósł nas w początek XX wieku. Domy bł. Hiacynty i bł. Franciszka oraz s. Łucji są w doskonałym stanie. Byliśmy zachwyceni pięknym, dużym ogrodem przy domu Łucji, gdzie obok studni, ponownie ukazał się dzieciom Anioł – przypominają o tym wydarzeniu białe figury: Anioła i trojga pastuszków. Groby dzieci: bł. Franciszka, bł. Hiacynty i s. Łucji znajdują się w krypcie bazyliki Matki Bożej Różańcowej. Modliliśmy się przy ich grobach upraszając potrzebne łaski. Uczestniczyliśmy też w uroczystej mszy w katedrze św. Jakuba Apostoła, w Santiago de Compostela. Nabożeństwo rozpoczęło się wniesieniem figury św. Jakuba w procesyjnym orszaku i rozkołysaniem wielkiej kadzielnicy (Botafumeiro) nad głowami wiernych, na skrzyżowaniu naw. Kadzielnica waży 80 kg i ma 1,60 wysokości, co pozwala na okadzenie całego wnętrza katedry. Katedra utrzymana jest w stylu romańskim. W ołtarzu znajduje się figura świętego ozdobiona brylantami i srebrem. Szczątki świętego, przewiezione w VIII wieku z Jerozolimy, spoczywają w krypcie pod katedrą. Po licznych schodkach można dostać się za ołtarz, by objąć figurę św. Jakub i ucałować relikwie. Ołtarz zdobi złota muszla, symbol pielgrzymów, pochodzący od występujących na wybrzeżu Atlantyku przegrzebków. Zbierane przez pątników stanowiły dowód pielgrzymki do grobu świętego. Z czasem stały się symbolem pielgrzymek. Często św. Jakub


przedstawiany jest właśnie z pielgrzymim kijem, sakwą i muszlą. Pielgrzymi ozdabiają muszlą strój, plecak lub kij. Symbolem tym oznaczony są drogi św. Jakuba prowadzące do sanktuarium. Compostelkę (zaświadczenie) dostają pielgrzymi, którzy przeszli minimum 100 km. W Centrum Pielgrzymów, w Santiago de Compostela, należy wylegitymować się credencialem z pieczątkami zbieranymi na trasie. Przyjezdni pielgrzymi mogą kupić muszle na straganach i w sklepach, z wizerunkiem katedry i czerwonym krzyżem św. Jakuba. Opuszczaliśmy Santiago wzmocnieni duchowo, ściskając w ręku muszle św. Jakuba na pamiątkę, również w podarunku dla naszych bliskich i przyjaciół. Tempo zwiedzania było bardzo intensywne już od pierwszego dnia. Po przylocie do Lizbony zwiedziliśmy katedrę Najświętszej Maryi Panny i kościół św. Antoniego, wybudowany w miejscu narodzin świętego. Mieliśmy okazję do ucałowania jego relikwii. Byliśmy na Placu Rossio, skupiającym życie towarzyskie Lizbony. Zatrzymaliśmy się nad rzeką Tag, na placu Comercio, na którym znajduje się pomnik króla Józefa I. Niesamowite wrażenie wywarł na nas klasztor Hieronimitów w dzielnicy Belem, uważany za perłę stylu manuelińskiego. W Sintrze, uroczym portugalskim miasteczku, podziwialiśmy malowniczy pałac z niezwykłymi widokami na wzgórza zamkowe. Z kolei w Tomar, zwiedzając klasztor Zakonu Chrystusa Króla mogliśmy ponownie zachwycać się stylem manuelińskim z najsłynniejszym oknem wykonanym przez Diogo de Arrudę. Salmanca powitała nas gwarem życia studenckiego i ożywczym wiatrem. Zwróciliśmy szczególną uwagę na starą i nową katedrę w tym mieście. Zachwycaliśmy się misternie rzeźbionymi ornamentami wokół północnego wejścia do Nowej Katedry. Budowana w XVI–XVIII w. w stylu gotyckim, imponuje wielkością wnętrza. W Salamance znajduje się jeden z najstarszych uniwersytetów w Europie, z 1218 r. Zwiedziliśmy dawne sale wykładowe i bogato wyposażoną bibliotekę.

W Santiago de Compostella

W Parque Natural Arribes del Duero, podczas rejsu statkiem, obserwowaliśmy przyrodę wzdłuż skalnego kanionu rzeki Duero. Powietrze, w tym rejonie, jest krystalicznie czyste, a na skalnych stokach pną się liczne winnice. Na trasie naszej pielgrzymki znalazło się także miasto Porto z reprezentacyjną Avenida Boavista, promenadą nad Oceanem Atlantyckim i krótkim relaksem u stóp oceanu oraz Cais da Riberia – dzielnicą nad rzeką Douro – z widokiem na stare miasto i słynne mosty. W Coimbrze, w klasztorze karmelitanek, gdzie żyła s. Łucja mogliśmy obejrzeć licznie zgromadzone po niej pamiątki. Zachowała się nawet walizka, z którą s. Łucja stanęła u bram klasztoru. Dziś to miasto tętniące życiem studenckim, z pięknym uniwersytetem z 1290 r. i biblioteką z dwumilionowym księgozbiorem o bezcennej wartości. Miasto związane jest także z kultem królowej św. Elżbiety Portugalskiej ( zwanej również świętą królową Izabelą), patronki Portugalii i orędowniczki pokoju. W ostatnim dniu naszego pobytu, w kościele p.w. św. Elżbiety Portugalskiej, przed ołtarzem kanonizowanej królowej, proboszcz odprawił mszę w intencji całej naszej grupy pielgrzymkowej. W czasie trwania pielgrzymki stworzyliśmy zgraną grupę, której opiekunem duchowym był nasz ks. Eugeniusz Zarębiński. Wróciliśmy z niej ubogaceni duchowo, pełni nowych sił i nadziei na przyszłość, z wiosną w sercu.

Anna Werońska

9


10


Światowe Dni Młodzieży w naszej parafii Już w lipcu 2016 roku obchodzić będziemy Światowe Dni Młodzieży. Te w 1984 roku ustanowił Jan Paweł II. Od zawsze spotkaniom Papieża z młodymi ludźmi z całego świata towarzyszą dwa znaki – Krzyż Światowych Dni Młodzieży oraz Ikona Matki Bożej Salus Populi Romani. Każde ŚDM wymagają dobrego przygotowania pod względem treści, nad którą pochylą się młodzi, gromadząc się na kilka dni w grupach językowych. Tematykę corocznych spotkań określa sam Ojciec Święty, kierując do młodych przesłanie zwane orędziem. ŚDM w Krakowie w 2016 roku przebiegać będą pod hasłem: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7). Krajowe Biuro Organizacyjne ŚDM zaproponowało, aby poszczególne polskie diecezje przybrały nazwę biblijną, związaną z określonym miejscem lub wydarzeniem historio-zbawczym. Diecezja lubelska przyjęła nazwę MAMRE. Wsłuchajmy się w opowieść o wizycie Boga w tym miejscu: Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. ŚDM składają się z dwóch części: Pierwsza to dni w diecezjach. Od 20 do 25 lipca w parafiach młodzież przygotowywać będzie się do spotkania z Papieżem Franciszkiem, a przy okazji poznawać się i wspólnie modlić. Obchody centralne, na które wybiera się grupa z naszej parafii (zapisy już trwają) będą miały miejsce w Krakowie, rozpoczną się 26 i potrwają do 31 lipca. Nasza parafia będzie jedną z kilkunastu na terenie Lublina, która wyznaczona jest do przyjęcia

młodych gości. Zaproszenie na Światowe Dni Młodzieży skierowane jest do wszystkich młodych, którzy pragną zaświadczyć o swojej wierze w Jezusa Chrystusa. W rzeczywistości jednak jest to wydarzenie całego Kościoła w sensie powszechnym i lokalnym, tzn. że powinny w nim uczestniczyć nie tylko młodzi ludzie z danej parafii, ale wszyscy, którym dobro młodych ludzi leży na sercu, a którzy również osobiście pragną pogłębić swą wiarę. Szczególna grupą zaangażowaną w Dni w Diecezjach będą rodziny, które przyjmą pielgrzymów do swoich domów. Młodzież, która przybędzie do naszej Archidiecezji pochodzić będzie zarówno z krajów sąsiednich, jak i z odległych zakątków świata. Zapraszamy parafian do ugoszczenia młodych ludzi, którzy do nas przybędą. W deklaracjach, które już wkrótce będą przekazane przez młodzież i księży podczas wizyty duszpasterskiej, każdy chętny będzie mógł zaznaczyć ile osób może przyjąć i w jakim języku potrafi rozmawiać. Deklaracje również będą dostępne w kancelarii parafialnej. Oprócz tego przygotowane są gotowe materiały w postaci programu Mamre w moim domu. Serdecznie zapraszamy młodzież do wolontariatu parafialnego. Światowe Dni Młodzieży przeżywane w parafii to duże wydarzenie logistyczne, stąd też każda para rąk jest na wagę złota. Bliższe szczegóły u księdza Emila. Mimo możliwych barier komunikacyjnych, chcemy, by był to dobrze przeżyty czas dzielenia życiem i wiarą. Zachęcamy do włączenia się w Światowe Dni Młodzieży.

11


Gdy szukam wspomnień

25 lat Przedszkola Parafialnego w Lublinie „Gdy szukam wspomnień, które trwały ślad pozostawiły we mnie, kiedy podsumowuję godziny, które miały dla mnie znaczenie, odnajduję nieomylnie to, czego żadne bogactwo nie zdołałoby mi zapewnić” – te słowa francuskiego pisarza A. de Saint – Exupere’ego otwierają moją księgę wspomnień wpisując się również na każdej stronie kolejnego rozdziału. 25 rozdziałów księgi, jak 25 lat nasyconych błyszczącymi oczami dzieci, ich ciepłymi uśmiechami, niekiedy rozbrajającymi, czasami chwilami z łezką w oku, by pochylić się nad dziecięcymi smutkami i zmienić twarze dzieci w uśmiechnięte słoneczko. Nie sposób zliczyć tych wspólnych spacerów, wesołych zabaw w plenerze, na łonie przyrody, dziecięcych gier i zabaw w sali przedszkolnej. To dzieci wpływały i wpływają na niepowtarzalny klimat każdego zajęcia, każdego spotkania. Doceniam wszystkie zmagania logopedyczne dzieci, razem z nimi współuczestniczę w ich mniejszych i większych sukcesach. Dużo radości dostarczają dzieciom również wycieczki poza przedszkole. Doskonale pamiętam te nasze wspólne wyjazdy w różne części Polski: Zwierzyniec, Dęblin, Sandomierz, Nowe Miasto nad Pilicą, Warszawa – to tylko niektóre z nich. Żeby je wszystkie wymienić potrzebna by była dodatkowa strona. Najważniejsze, że wszystkie są w mojej księdze wspomnień. Podczas tych wycieczek przedszkolaki wykazywały się samodzielnością na miarę swoich możliwości. Trzeba przyznać, że zadziwiały również zdyscyplinowaniem i zaradnością. Przypominam sobie pierwszą wycieczkę z dziećmi do Zamościa z okazji Dnia Dziecka. Ile było radości ze wspólnego śpiewania w autokarze, zachwytów podczas spacerów po zamojskim ZOO, i pamiętam też wyjątkową ciszę i skupienie modlitewne dzieci w katedrze. Pamiętam, jak z s. Sylwią i s. Reginą przygotowywałyśmy pierwsze występy i przedstawienia. Pierwsze Jasełka

12

na scenie przedszkolnej, potem pełna muzycznych dźwięków bajka o „Kopciuszku” z tańczącymi „elfami”. Małgosia, dzisiaj już absolwentka Wydziału Rytmiki w Łodzi, mama dwóch córek, z przejęciem wykonywała płynne, rytmiczne kroki „elfa”. Z różowymi skrzydełkami przyszytymi do sukienki, niemal unosiła się w górę. Niezapomniana piosenka „Rośnie sobie stokrotka”, którą kiedyś do grupy, przyniosła s. Sylwia, przez długi czas była dziecięcym „hitem”. Siostra śpiewała, ja zapisywałam nuty, a potem już razem z dziećmi śpiewaliśmy wszyscy. I tak piosenka razem z dziećmi szła dalej w świat. Nasi pierwsi absolwenci to dzisiaj już dorośli, wspaniali ludzie, niektórzy z nich przyprowadzają swoje dzieci do naszego przedszkola. I tak kolejne pokolenie mam przyjemność wychowywać i uczyć. Monika, już po doktoracie z psychologii, mama 5–letniego Tadzia, czuwa nad programem artystycznym z okazji 25-lecia naszej placówki, pełna życzliwości, uśmiechu, optymizmu i zaangażowania. Emilka i Weronika, których dzieci trafiły też pod moje skrzydła, zawsze serdeczne i radosne. Emilka kilka lat temu odbywała praktykę studencką w naszym przedszkolu. Karol, to już rocznik trochę późniejszy, mocno zaangażowany w oprawę muzyczną koncertu jubileuszowego i Mszy św., tak samo jak Julka (więc jesteśmy kilka rozdziałów dalej). Wspomaga ich muzycznie, grą na skrzypcach, 6-letnia Zuzia, tegoroczny „Promyczek”. Wielu wychowanków ze starszych i młodszych roczników odwiedza nas, pamięta, wspomina. Ci młodsi, spotykani w różnych częściach miasta, biegną i serdecznie się z nami witają. I to są te piękne chwile, dla których warto żyć, które radują serce. W dalszym rozdziale mojej księgi swoim tańcem „W stajence betlejemskiej” roześmiane „igiełki sosnowe”: Anitka, Gabrysia, Marlenka, Iga, Natalka przywołują chwile pełne


ciepła i wzruszeń. Anita, obecnie uczennica II klasy liceum, występuje już na scenie Teatru Muzycznego w Lublinie i oczarowuje wszystkich swoim głosem. Ze wspomnień wynurzają się kolejni wspaniali bohaterowie: księżniczki, książęta, damy dworu, rycerze, czarodzieje, wróżki, motylki, paziowie, kucharze, heroldzi, dobre czarownice i inni niezapomniani aktorzy przedszkolnej sceny. Każdy rozdział ma pomyślne zakończenie, z każdej opowieści wynika jakiś morał. Kochani! Trudno Was wszystkich wymienić w tym krótkim artykule, ale pamiętajcie – jesteście wszyscy w mojej księdze wspomnień, którą starannie przechowuję w swoim sercu. Tegoroczne „Promyczki”, o których mowa w nowym rozdziale księgi wspomnień, to również wspaniali, odważni, pełni energii i pomysłów nasi Milusińscy. Śpiewają, tańczą, bawią się, rysują, czasami rozrabiają, aktywnie uczestniczą w zajęciach, katechezie i Mszach św., poznają z nami świat. Dobre wspomnienia biorą swój początek w przyjaznych zdarzeniach, czasami zaskakujących, w serdecznym, miłym i przyjaznym otoczeniu. Wierzymy, że wspólne działania środowiska domowego i przedszkolnego będą dalej wpływać na wszechstronny rozwój dzieci i wychowanie w duchu katolickim. Przyszłość dzieci zależy przecież nie tylko od naszego wychowawczego zaangażowania i edukacji, ale przede wszystkim pracy rodziców, jak również środowiska lokalnego skupionego wokół dzieci. 26 rozdział rozpoczynają serdeczne podziękowania. Ks. Proboszczowi Eugeniuszowi Zarębińskiemu za ojcowską opiekę, okaza-

ne serce i trud włożony w rozwój dzieci, za życzliwość i poświęcony nam wszystkim czas. Ks. Kazimierzowi Podstawce za utworzenie przedszkola, bezpiecznej przystani dla wszystkich dzieci, którym było, jest i będzie dane odczuwanie niezwykłości tego miejsca i jego familijnej atmosfery. Za uśmiech serca i wszelkie dobro. S. Sylwii, Dyrektorce przedszkola, jak również Jej Poprzedniczkom: s. Honoracie (współzałożycielce przedszkola) i s. Natalii za wszelkie starania i każde drgnienie serca, by dzieci w przedszkolu czuły się kochane, szczęśliwe i bezpieczne. Za każdy przejaw troski i wsparcia, współuczestnictwo w wychowaniu naszych podopiecznych i kierowanie przedszkolem. Rodzicom dziękuję za współpracę i wrażliwość na potrzeby dzieci. Za pomoc w przygotowywaniu uroczystości przedszkolnych i udział w teatrzykach z okazji Dnia Dziecka. Za wszystkie dobre chwile, bo jak powiedział św. Jan Paweł II: „Jedynie prawdziwy człowiek zauważy potrzeby drugiego człowieka, jedynie człowiek wielkiego serca wyciągnie dłoń, pomocną dłoń…”. Składam podziękowania wszystkim Absolwentom, Darczyńcom i Przyjaciołom za chwile pełne radości, wzruszeń i za to wszystko, dzięki czemu życie staje się lepsze, piękniejsze. Moim koleżankom dziękuję za wspólnie przeżywany czas, za współorganizowanie imprez przedszkolnych dla dzieci, wszystkie dobre pomysły, stwarzanie miłej i przyjaznej atmosfery. Całemu Personelowi naszego przedszkola dziękuję za zaangażowanie na rzecz dzieci i okazaną dobroć. Wszystkim sercem dziękuję za wrażliwość ich serc. I wszystkim życzę pięknego srebrnego Jubileuszu, zachowania na długie lata doskonałej kondycji i radości przebywania w NASZYM PRZEDSZKOLU – PRZEDSZKOLU PARAFIALNYM IM. BŁ. H. KOŹMIŃSKIEGO.

Anna Werońska Przedruk z pisemka przedszkolnego „Mały Posłaniec” (przygotowanie do uroczystości jubileuszowych).

13


Chór Świętej Cecylii

5 lat w miłym towarzystwie Trwają ostatnie przygotowania do Koncertu Jubileuszowego. Możliwość zaprezentowania się w naszym kościele przed zaproszonymi gośćmi to dla nas wielka radość i ogromne wyróżnienie. Po raz pierwszy mamy możliwość zaśpiewania przy akompaniamencie kwartetu smyczkowego. Panie w jednakowych, niebieskich sukniach, panowie w jednakowych muchach, starannie dobrany repertuar koncertu, a w głowach mnóstwo uwag wyniesionych z prób. To nasz Uroczysty Koncert Jubileuszowy z okazji 5 rocznicy powstania Chóru Św. Cecylii. Oczywiście jest trema, jest niepokój, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem. Jednak uspokaja nas świadomość, że śpiewamy u siebie, w naszym kościele, przed naszą publicznością, a przede wszystkim przed Panem Bogiem. Przecież oni nam wybaczą wszelkie potknięcia. Tak, tak. To już 5 lat spotykamy się razem, razem się modlimy i razem uczymy się śpiewać. Pod okiem pani dyrygent Małgorzaty Rudnickiej chór opracował już ponad 100 utworów. Każdy z nich to godziny

prób, ćwiczeń emisji głosu, uwag jak zaśpiewać to jeszcze ładniej, jeszcze ciekawiej, bardziej klasycznie. Do tego dochodzą wskazówki, gdzie zaśpiewać mocniej, gdzie słabiej, gdzie wziąć oddech, a gdzie go wziąć nie wolno. Poprzeczka jest zawieszona dosyć wysoko, ale to właśnie daje satysfakcję, to przyciąga nas jak magnes. Każdy z nas niecierpliwie czeka na poniedziałkowy wieczór. Właśnie w poniedziałki o godz. 19.00 w naszej salce parafialnej mamy swoje spotkania przy pianinie. Nasza wspólnota to żywy organizm. Przychodzą do nas nowe osoby, z kolei część osób decyduje się nas opuścić. Zawsze z nadzieją czekamy na nowe głosy. Z nadzieją, że zostaną z nami na dłużej. Zapraszamy również i was drodzy Czytelnicy. Żeby do nas trafić nie trzeba być muzykiem, ani śpiewakiem. Wystarczy lubić muzykę, a umiejętności z pewnością przyjdą z czasem, w rytmie naszych kolejnych spotkań. Przecież właśnie o to modlimy się do Ducha Świętego. Piotr Lutomski, chórzysta

Klub Sportowy Sławin 76 chłopców z roczników 2006–2011, prawie 60 z nich uczęszcza do Zespołu Szkół nr 12 przy ul. Sławinkowskiej. Szczególnie serdecznie witamy ponad 20 nowych zawodników z roczników 2008–2011 oraz ich Rodziców. Mamy nadzieję, że z czasem poznamy się bliżej i będziemy ściśle współpracować. Witamy również w naszym gronie nowego trenera pana Sebastiana Świątka, który od września 2015 opiekuje się dwoma grupami chłopców: Żakami Starszymi (rocznik 2008) i Żakami Młodszymi (roczniki 2009–2011). W tym roku stanęliśmy przed szansą rozbudowy obiektów sportowych w ramach budżetu obywatelskiego. Zabrakło niespełna 200 głosów, by projekt rozbudowy i wyposażenia został zrealizowany. Kolejny już rok nieocenioną pomoc okazali klubowi ks. proboszcz Eugeniusz Zarębiński oraz grono przyjaciół Sławina – dziękujemy Hurtowni Motoryzacyjnej R.K. Niedziałek, Profil Granity, Clean-Max, Pery i Spółka, Tynki i Docieplenia (tel. 696 212 092) oraz szereg osób indywidualnych. Dziękujemy za pomoc w zakupie sprzętu sportowego! Specjalnie dziękujemy także dyrekcji i pracownikom Zespołu Szkół nr 12 za okazywaną przychylność i wolę współpracy. Dwie

14

najstarsze drużyny Sławina uzyskały również wsparcie finansowe szkolenia i udziału w rozgrywkach ze strony Urzędu Miasta Lublin na sezon 2015/2016.

W imieniu Zarządu UOKS „Sławin” Janusz Kołodyński Zapraszamy do naszych drużyn: – roczniki 2001/03, trener Piotr Chojnacki tel. 693 847 731 – roczniki 2006/07, trener Przemysław Makowski tel. 697 715 240 – roczniki 2008/09–2011, trener Sebastian Świątek tel. 503 656 977

UOKS „Sławin” ul. Zbożowa 75, 20-857 Lublin, tel. 602 688 483

Konto: PEKAO O/Lublin: 02 1240 5497 1111 0000 5013 4348


Bractwo herbu Sulima – piąta drużyna ZHR-u w Polsce! Stali czytelnicy ,,Arki’’ wiedzą już co nieco o naszej drużynie, jednak gwoli pewności pozwolę sobie przypomnieć co ważniejsze fakty. Harcerze na Sławinku należą do Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej (czyli ZHR-u) a drużyna cechuje się obrzędowością rycerską. Oznacza to, że nazwy zastępów (których w tym momencie jest 5) pochodzą od herbów szlacheckich. Patronami całej drużyny są Bracia Herbu Sulima, wśród których szczególnie znany jest Zawisza Czarny. Jest to jednocześnie postać, do której nawiązuje samo Prawo Harcerskie w punkcie II – ,,Na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy’’. W zeszłorocznym numerze ,,Arki’’ mogli się Państwo dowiedzieć, że naszym celem w tamtym czasie było dołączenie do grona drużyn puszczańskich – taki tytuł mają najlepsze drużyny w Polsce. Rok wytężonej pracy został zwieńczony Ogólnopolskim Turniejem Drużyn. Trzy dni rywalizacji pozwoliły naszej drużynie uzyskać V miejsce wśród najlepszych zespołów z całej Polski – mimo że byliśmy najmłodsi ze wszystkich startujących. Naszym kolejnym celem jest, by za rok na Turnieju poprawić wynik, a może nawet dostać się na podium. Pierwszym krokiem na drodze przygotowań będzie zimowisko. W tym roku wybieramy się w Bieszczady, do ,,Chaty Socjologa’’ – miejsca pozbawionego kanalizacji, prądu elektrycznego, telewizora, komputerów i wszelkich wygód życia miejskiego. Będzie to poniekąd próba, zarówno dla starszych jak i młodszych harcerzy. O ile współpraca w drużynie pozwala na zgranie ze sobą poszczególnych jej części, to najważniejsza praca odbywa się właśnie w ramach zastępów. Tutaj harcerze poznają się, uczą technik, kształtują swój charakter. Zastęp w naszej parafii – Herbu Korybut działa właśnie na Sławinku. Aktualnie liczy 10 członków. Widać nas czasem w kościele przy służbie liturgicznej na Mszy Świętej lub gdy sprzedajemy flagi czy prowadzimy kiermasze, zbierając fundusze na wyjazd na

obóz. Cały system pracy zastępu opiera się na cotygodniowych zbiórkach, o określonej tematyce i celu. W naszym przypadku odbywają się ona w pobliskim lesie lub na terenie parafii. Działania zastępu podsumowywane są na comiesięcznych zbiorkach całej drużyny. Czasem to czym się zajmujemy w harcerstwie wydawać by się mogło niepozorne – tak jak na przykład całonocna warta na obozie w lesie (pewnie mało który dorosły bez lęku nasłuchiwałby niepokojących odgłosów nocnego lasu). To jednak w harcerstwie właśnie uczymy się wytrwałości, sumienności, dotrzymywania danego słowa, zaradności, odwagi, uczciwości, prawdomówności, dyscypliny oraz całego katalogu cech, o których czasem dziś się zapomina. Bycie harcerzem czy harcerką w ZHR z pewnością nie jest dla każdego. Szczególnie nie wszyscy Rodzice mają na tyle odwagi, by przyprowadzić swoje pociechy pod opiekę często bardzo młodym drużynowym i zastępowym. Wzajemne zaufanie pozwala jednak odnosić sukcesy wychowawcze i budować silną osobowość swojego dziecka w bezpiecznym i opartym na wartościach chrześcijańskich środowisku druhów – harcerzy i harcerek ZHR. Zapraszamy! Zastępowy – Dominik Janowski (501 486 035), Drużynowy – Michał Orlik (698 081 990)

15


Wyniki głosowania na projekty budżetu obywatelskiego w dzielnicy Sławin Miasto Lublin już drugi rok umożliwiło mieszkańcom zgłoszenie projektów w ramach tzw. budżetu obywatelskiego. Przeznaczyło na to 15 mln zł. W maju 2015r mieszkańcy zgłaszali swoje projekty. Udział w głosowaniu dawał możliwość realizacji ważnych dla dzielnicy inwestycji, na które w inny sposób trudno zdobyć finansowanie oraz zwróci uwagi władz miasta na potrzebne inwestycje. Mieszkańcy dzielnicy Sławin zgłosili siedem projektów: 1 DUŻY o wartości ok. 1,5 mln zł oraz 6 MAŁYCH do wartości do 0,5 mln zł. Rada Dzielnicy doprowadziła do połączenia dwóch małych projektów, by nie podzielić głosów i doprowadzić do wyboru przynajmniej jednego projektu z dzielnicy. Wspólnie z autorami projektu z ul. Gojawiczyńskiej, przeprowadzono akcję informacyjną (ulotki, plakaty, ogłoszenia po mszach, w szkole) oraz zachęcano mieszkańców do głosowania, które odbyło się w pierwszej dekadzie października. Można było głosować na 1 z 54 dużych projektów oraz na 1 z 101 małych. Projekty dzielnicy SŁAWIN uzyskały następujące ilości głosów:

i zastał zaakceptowany do realizacji (dotacja ok. 500 tys. zł). Planujemy, by autorzy projektu i przedstawiciele Rady Dzielnicy stworzyli grupę w celu nadzoru i pomocy przy jego realizacji. Dziękujemy mieszkańcom za tak liczny udział w głosowaniu. Głosowało ponad 20% mieszkańców dzielnicy, co jest jednym z wyższych wyników w mieście i kilkakrotnie większym niż w poprzednim roku. Rada Dzielnicy szacuje, że na duży projekt oddano ok. 1000 głosów przez Internet, ok. 550 zebrano w okolicy ulicy Zbożowej, ok. 350 zebrano na osiedlu Botanik, ok. 300 w Zespole Szkół, a pozostałe głosy oddano w bibliotece i w biurach obsługi mieszkańców. Sądzimy, że zaangażowanie mieszkańców Sławina zostanie zauważone przez władze i radnych miasta, co ostatecznie pozwoli zrealizować obiekty sportowe, ale też inne ważne dla mieszkańców inwestycje. Pragniemy podziękować wszystkim wspierającym akcję głosowania, w tym szczególne podziękowania kierujemy do Proboszcza Parafii Św. Stanisława księdza Eugeniusza Zarębińskiego, do Proboszcza Parafii Św. Brata Alberta ojca Juliana Śmierciaka oraz do Dyrektora Zespołu Szkół Nr 12 pana Lucjana Miciuka.

NAZWA PROJEKTU

GŁOSY MIEJSCE

PROJEKT DUŻY: Budowa obiektów sportowych na terenie Zespołu Szkół przy ul. Sławinkowskiej (boiska typu ‘Orlik” do piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, bieżnia, zaplecze itp.). PROJEKTY MAŁE: Stefy aktywności sportowej i rekreacji na Sławinie (siłownie – urządzenia do ćwiczeń na powietrzu – ul. Kasztelańska i Altanowa na osiedlu Botanik, ul. Świerkowa oraz boisko wielofunkcyjne i skwer przy ul. Poli Gojawiczyńskiej). Rowerem do szkoły – (ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Sławinkowskiej, kontynuacja od ul. Kasztelańskiej do ul. J. Lisa). Budowa chodnika od ul. Zbożowej do ul. Świerkowej (w miejscu ścieżki przy ogrodzeniach kościoła, placu zabaw i szkoły). Remont chodnika wzdłuż ul. Zbożowej z budową wybiegu dla psów.

2285

8

1461

8

371

43

155

70

144

74

Budowa przejścia dla pieszych przez Aleję Warszawską (na wysokości ul. Mgielnej 126 76 i ul. Skowronkowej). Gratulujemy wszystkim mieszkańcom Sławina wyjątkoJak widać z tabeli, projekt Duży poparło 2285 mieszkańwej aktywności i popierania wspólnych działań. Przypomiców, co dało nam 8 pozycję w rankingu projektów, ale niestety namy, że następna akcja p.t. Budżet Obywatelski odbędzie nie wystarczyło, by zakwalifikowano go do realizacji. Zabrakło wiosną 2016 roku. Czasu jest niewiele, bo w kwietniu należy jedynie 200 głosów do zdobycia finansowania. Natomiast jeden z projektów Małych – „ Stefy aktyw- zgłosić projekty. ności sportowej i rekreacji na Sławinie” uzyskał poparcie Z pozdrowieniami: Radosław Osiak, Zofia Rzączyńska 1461 mieszkańców, plasując się na 8 pozycji w mieście

16


XV Dzień Papieski „Jan Paweł II – Patron Rodziny” Październik – dla naszej scholi parafialnej to wyjątkowy czas przeżywania i przygotowywania się do obchodów Dni Papieskich. To czas, w którym każdy angażuje się w sposób szczególny, by mówić o naszym wspaniałym Rodaku i dzielić się Jego dziedzictwem w różnych środowiskach. Dzień Papieski to przede wszystkim wielka okazja dla każdego, żeby przypomnieć sobie to wszystko, o czym Jan Paweł II mówił, gdy był wśród nas. W nawiązaniu do tegorocznego hasła przygotowałyśmy montaż słowno-muzyczny pt.: „JAN PAWEŁ II – PATRON RODZINY”. Po raz pierwszy Schola wystąpiła w kościele parafialnym. Poprzez moment zadumy, recytacji i śpiewu pieśni papieskich dziewczęta z naszej Scholi chciały upamiętnić postać Jana Pawła II jako Patrona Rodziny, taki bowiem był Papież, który przybył do Rzymu z dalekiego kraju: był cały dla rodziny i cały dla życia. Ale chciałyśmy przede wszystkim podziękować Bogu za tak wspaniałego świadka wiary i Jego wstawiennictwu zawierzyć nasze rodziny. Ze wzruszeniem wsłuchiwaliśmy się w słowa Papieża, kiedy przybywał do swojego rodzinnego miasta, Wadowic i opowiadał o swoim domu i życiu rodzinnym. Zauważyliśmy jak z wielkim szacunkiem wszyscy w Kościele wsłuchiwali się również w słowa Papieża Polaka. Z Apelem Papieskim wystąpiliśmy również w Zespole Szkół nr 12. W szczególny sposób przygotowałyśmy się do spotkań w Domu Wsparcia Benjamin oraz dla dzieci z Klinicznego Szpitala w Lublinie. Był to czas dobrze wykorzystany dla każdej z nas: zostałyśmy przyjęte bardzo życzliwie, był to kolejny moment w ciągu roku w którym pogłębiłyśmy więź i współpracę ze środowiskiem lokalnym, zobaczyłyśmy miejsca naznaczone chorobą i cierpieniem i zrozumiałyśmy, jak cenny jest czas poświęcony dla innych i jak dobrze jest znać tych, którzy żyją obok nas i podzielić się z nimi czymś wartościowym. Św. Jan Paweł II zawsze zachęcał w takich momentach do czynienia konkretnych gestów miłości i dobroci wobec innych – i nasza schola z tej okazji udzieliła się charytatywnie i przekazała z własnej inicjatywy słodkie prezenty i pluszaki dla dzieci z tych placówek. Również z okazji XV Dnia Papieskiego w ZS nr 12 został zorganizowany przez katechetów plastyczny

konkurs na zaprojektowanie i wykonanie znaczka papieskiego pt. „Jan Paweł II – Papież, Polak, Pielgrzym”. Na zakończenie Akademii Papieskiej w parafii św. Stanisława BM, nagrody dla uczestników konkursu ufundował ks. proboszcz i wręczył je wraz z wicedyrektor szkoły, Katarzyną Mazur. Aby rozpowszechnić dzieło Jana Pawła II oraz zdolności artystyczne uczniów naszej szkoły, przygotowaliśmy również wystawy prac plastycznych, które były zaprezentowane w Kościele Parafialnym a następnie w naszej szkole. Myślę, że miesiąc październik był dla dziewcząt miesiącem pracowitym, ale jak same stwierdziły; „warto jest poświęcać swój czas dla innych i dzielić się tak wielkim pięknem, które pozostawił nam święty Papież”. Słowa św. Jana Pawła II, szczególnie te o Rodzinie, na długo pozostaną w naszych. Dlatego pozostawiamy Czytelnikom wskazówki św. Jana Pawła II dla rodzin: – Liczne problemy współczesnych rodzin, (…) wynikają stąd, że coraz trudniej jest się porozumiewać. – „Ludzie nie potrafią ze sobą przebywać, a być może nieliczne momenty, kiedy można być razem, zostają pochłonięte przez telewizję”. – „Trzeba powrócić do modlitwy w rodzinie i do modlitwy za rodziny (…). Rodzina, która modli się zjednoczona, zjednoczona pozostaje.” – „Podjąć na nowo odmawianie różańca w rodzinie znaczy wprowadzić do codziennego życia całkiem inne obrazy, ukazujące misterium, które zbawia”. – „Poprzez modlitwę we wspólnocie rodzin zapraszamy Chrystusa, aby był pośrodku nas: małżonków, rodziców i dzieci.” – „Modlitwa różańcowa za dzieci, a bardziej jeszcze z dziećmi, która wychowuje je już od najmłodszych lat stanowi pomoc duchową, której nie należy lekceważyć.” – „Z całego serca zachęcam was usilnie, aby wasze domy były miejscami modlitwy; domami, w których rodziny pogodnie żyją w obecności Boga; domami, które dzielą się z bliźnimi gościnnością, modlitwą i oddawaniem chwały Bogu.”

Opracowanie: opiekun Scholi Parafialnej s. M. Anna op

17


Życie chrześcijańskie jest dostępne dla każdego chrześcijanina! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Mam na imię Jan, jesteśmy z Kasią małżeństwem od 24 lat, mamy trójkę prawie dorosłych dzieci. Chcielibyśmy krótko opowiedzieć, co konkretnie daje nam wiara w naszym małżeństwie. Zacznę może od tego, że oboje wyrastaliśmy w normalnych rodzinach katolickich, chodzących regularnie do kościoła co niedzielę. Gdy pobraliśmy się, w czasie naszego ślubu, ksiądz – życząc nam szczęścia na nowej drodze życia – zachęcał nas do codziennej wspólnej modlitwy, jako takiego fundamentu, który pomoże nam być dobrym małżeństwem. Próbowaliśmy. Pewnie kilka miesięcy, wspólnie zmawialiśmy wieczorem pacierz, ale niezbyt nam to wychodziło i zajęliśmy się bardziej naszym codziennym życiem, pracą i dziećmi. Udawało nam się całkiem sprawnie funkcjonować jako rodzina, mieliśmy utrzymanie, jedzenie i gdzie mieszkać. Mogliśmy czasem pojechać na wakacje. Po kilku latach oboje jednak wyraźnie dostrzegaliśmy, że coś jest nie tak, że i ja dla żony nie staram się być już tak miłym, chętnym do pomocy, kochającym mężem, a i Kasia nie była taką fajną dziewczyną, w której kiedyś byłem zakochany. Czuliśmy, że grunt pod nogami staje się coraz bardziej grząski, coraz częściej sprzeczaliśmy się, a przede wszystkim coraz bardziej nie chcieliśmy sobie pomagać w codziennych sprawach, służyć i przebaczać, czasem trudno było ze sobą wytrzymać. Gdy już dostatecznie popróbowaliśmy swojego sposobu na życie, Pan Bóg zaproponował nam swoją pomoc i swoje sprawdzone metody na szczęśliwe życie. Można

18

powiedzieć, że widząc nasze dziadostwo „zawołał nas po imieniu”. W 2000 roku zaproszeni zostaliśmy na wakacyjny wyjazd – na rekolekcje dla małżeństw z dziećmi. Tam po raz pierwszy usłyszeliśmy to, że Pan Bóg jest Bogiem miłości (nie mściwości!) i że mnie kocha takiego jakim jestem, że tym co oddziela mnie od Boga jest mój grzech, że to Jezus Chrystus ten grzech pokonał i że on jest Zbawicielem, który przychodzi ze swoją pomocą bym mógł szczęśliwie żyć. A przede wszystkim, że On naprawdę JEST. Bóg po prostu jest i może być obecny również w moim i naszym małżeńskim życiu. A więc pierwszy krok: uwierzyć i zaufać, że Bóg mnie kocha. Pamiętam bardzo dokładnie mimo tych kilkunastu już lat, że nie miałem wcale przekonania, że On chce dla mnie TYLKO dobra. Owszem, Bóg jest sprawiedliwy, surowy, wymagający, za zło ukarze – to wiedziałem. Ale, że kocha mnie i chce dla mnie wyłącznie dobra?? To był najtrudniejszy moment: przyjąć i zaufać, że Pan Bóg wie lepiej, niż ja sam, co dla mnie jest dobre. On pragnie mojego zbawienia, zesłał na świat swojego Syna dla mojego zbawienia! Początkowo po zakończeniu rekolekcji, w naszym małżeństwie właściwie... nic się nie stało. Nie dostrzegaliśmy jakiś specjalnych pozytywnych fajerwerków. Refleksja przyszła po kilku miesiącach, gdy zaczęliśmy dostrzegać, że mamy dla siebie więcej cierpliwości, łatwiej przychodzi nam rezygnować własnego uporu, chętniej spędzamy czas ze sobą i dziećmi, że staramy się zgodniej ustalać wszystkie sprawy dotyczące naszej rodziny, że łatwiej nam klęknąć wieczorem razem i w modlitwie podziękować


Bogu i sobie nawzajem za przeżyty dzień. Zaczęliśmy też uważniej szukać odpowiedzi na pytanie: jakiego życia On chciałby dla nas, co mówi do nas w spotkanych ludziach, w swoim Słowie i w „przypadkowych” zdarzeniach, które nas dotykają. Taka nowa wrażliwość i odwrócenie złych tendencji w naszym małżeństwie były dla nas w sposób oczywisty efektem zaproszenia Pana Jezusa do naszego życia: Panie Jezu przyjdź do naszych słabości, bez ciebie sami nie damy rady. Ty sam działaj! Bądź naszym Panem i Zbawicielem! Przytoczone powyżej autentyczne świadectwo Jana i Kasi można usłyszeć w czasie rekolekcji ewangelizacyjnych. Od ponad półtora roku w naszej archidiecezji trwa projekt ewangelizacyjny „Źródło”. Co tydzień w kolejnej parafii odbywają się rekolekcje połączone z perygrynacją Krzyża Trybunalskiego, w którym umieszczone są relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Takie rekolekcje dotychczas odbyły się w ponad 70 parafiach w Chełmie, Łęcznej, Piaskach, Krasnymstawie i w okolicznych miejscowościach. Kolejnym etapem będą okolice Lublina, a do naszej parafii rekolekcje ewangelizacyjne dotrą w połowie 2017 roku. Wielką nowością tego przedsięwzięcia jest zaproszenie przez naszego ks. Arcybiskupa Stanisława Budzika, do prowadzenia rekolekcji, ludzi świeckich – członków ruchów i wspólnot katolickich z naszej diecezji. Tworzą oni 20 kilkuosobowych ekip, które pod przewodnictwem wyznaczonego księdza, prowadzą rekolekcje w kolejnych parafiach. Św. Jan Paweł II powtarzał często, że w dzisiejszym świecie „potrzeba nam nie tyle nauczycieli, co świadków”. Rekolekcje ewangelizacyjne to głoszenie tej samej od wieków Ewangelii o Zbawieniu, ale w sposób nowy, bardziej przystępny i zrozumiały. Poparty jednocześnie świadectwem ludzi świeckich, którzy

czasem od kilku czy kilkunastu lat starają się nie rozdzielać życia wiary od życia codziennego, którzy nawrócili się i zaprosili Pana Jezusa by działał w ich życiu. I mają o czym opowiadać! Życie w bliskości z Jezusem w dzisiejszych czasach? – to jest możliwe i dostępne dla każdego zwykłego chrześcijanina!! Na przeżycie rekolekcji ewangelizacyjnych nie trzeba czekać aż dotrą do naszej parafii. Można wyjechać (nawet z małymi dziećmi!) na 2 dniowe turnusy organizowane przez Ruch Światło-Życie w w Nałęczowie. Trwają zapisy na najbliższy turnus, który odbędzie się w dniach 22–24 stycznia 2015 roku. Bliższe informacje można uzyskać dzwoniąc na numer 602 688 483. Janusz Kołodyński Ps. W Polsce ponad 30 % małżeństw rozpada się. Jednak wśród tych, którzy co niedzielę chodzą na Mszę Świętą rozwody dotykają już tylko 10% związków. Wśród małżeństw, które angażują się we wspólnoty i ruchy świeckich w Kościele rozpada się poniżej 1% par. Szczęśliwe życie blisko Boga – to działa!

19


Krzyż nad Czechówką Przydrożny krzyż, jeden z kilku w naszej parafii. Można do niego trafić ulicą Agronomiczną wzdłuż skansenu i skręcić w lub traktem spacerowo-rowerowym wzdłuż al. Solidarności. W tym miejscu, w 4 października 2015r. odbyła się uroczystość poświęcenia krzyża ufundowanego przez parafię św, Stanisława BM. Jednakże nie jest nowością. W okresie międzywojennym do wsi Sławin należały tereny dzisiejszych dzielnic Sławin i Szerokie. Większość ziem z tych okolic należało do folwarków rodzin Krychowskich i Rzewuskich. Pozostałości dworu Krychowskich można jeszcze zobaczyć przy ulicy Agronomicznej. Nikt nie pamięta daty ustawienia krzyża we wsi Sławin, ale wiadomo, że fundatorem był dziedzic Krychowski. Postawił ten krzyż dla ludzi, których zatrudniał w folwarku. Od początku, krzyż ten spełniał ważną rolę w życiu okolicznych mieszkańców. Tu odbywały się nabożeństwa majowe i obrzęd poświęcenia pól, zatrzymywano się, aby pożegnać zmarłego odprowadzanego na odległy cmentarz. W późniejszym czasie, powstał jeszcze stojący do dzisiaj krzyż przy drodze warszawskiej – obecnie obok przystanku autobusowego przy skansenie. Do dzisiaj stoi krzyż trochę dalej w górę rzeki. W czasie wojny i okupacji niemieckiej wieś Sławin wspierała partyzantów, podobnie jak niedaleki Lipniak i Marysin. Tu partyzanci znajdowali schronienie i zaopatrzenie. Stąd pochodzili niektórzy z nich. Tutaj też ukrywała się żydowska rodzina. Jednocześnie we wsi i folwarku, częstym gościem byli niemieccy żołnierze. Przyjeżdżali tu głównie po zaopatrzenie w produkty rolne. Utrzymywali też kontakt z mieszkającymi w okolicy kolaborantami. Mimo, że trudnych i ryzykownych sytuacji nie brakowało, okazało się, że przez wszystkie lata wojny, mieszkańców Sławina nie dotknęła żadna większa tragedia. Nikt z powodu wojny nie zginął. Nie było wielkich zniszczeń. Jedynie państwo Obszyńscy czekali z niepokojem na jakąkolwiek wiadomość o swoim starszym synu Marianie, który w 1937 roku poszedł do wojska i z którym przez całą wojnę nie mieli kontaktu. W 1948 roku otrzymali przez Czerwony Krzyż wiadomość, że ich syn żyje. Walczył w korpusie generała Maczka, a po wojnie zamieszkał w Anglii. Uszczęśliwieni tą wiadomością rodzice postanowili w szczególny sposób podziękować Bogu za wysłuchanie ich próśb i za opiekę nad całą wsią.

20

W miejsce starego już i spróchniałego krzyża, Józef i Franciszka Obszyńscy w roku 1949, ufundowali nowy, większy – około sześciometrowy drewniany krzyż. Wykonawcą był Antoni Błaszczak, miejscowy stolarz i cieśla. I tak jak przed wojną, zbierali się tu wierni na majówki, zatrzymywały się kondukty pogrzebowe, odprawiano nabożeństwa. Poświęcenie pól odbywało się tutaj do 1995 roku. O uporządkowanie terenu, kwiaty, świece i ozdoby dbali okoliczni mieszkańcy. Oprócz kolejnych pokoleń rodziny Obszyńskich, należy tu wspomnieć o pani Janinie Grzeszczak z ulicy Sławin. W 1995 roku krzyż przeszedł częściowy remont. Został skrócony i osadzony na betonowym fundamencie z szynami. Dodano też metalowy płotek. W międzyczasie okolica bardzo się zmieniła. Powstał skansen, ujęcie wody dla Lublina, a ostatnio nowa droga szybkiego ruchu, na potrzeby której przesunięto koryto rzeki Czechówki. Pośrodku tych zmian, tylko krzyż stał niewzruszony. Aż do początku lutego 2014 roku, kiedy to nieznani do dzisiaj sprawcy zbeszcześcili go i zniszczyli. Krzyż został połamany i wrzucony do rzeki. Dopiero po dwóch miesiącach, belki krzyża zostały odnalezione w wodach Czechówki na terenie skansenu. Taki wandalizm nie przyszedł nikomu do głowy nawet w stalinowskich czasach wojującego ateizmu. Ten przykry incydent nie zakończył na szczęście historii przydrożnego krzyża na Sławinie. Przeciwnie. Był to powód do przypomnienia o tradycji i kolejnego postawienia krzyża. Po kilku miesiącach, latem 2014 roku, staraniem pani Elżbiety Obszyńskiej, na starym fundamencie, został tymczasowo umieszczony nieduży krzyż. Taki, jakie można zobaczyć na pieszych pielgrzymkach, lub na czele procesji. Nowy rozdział historii przydrożnego krzyża nad Czechówką, rozpoczął się w 2015 roku. Parafia św. Stanisława ufundowała nowy, solidny, metalowy krzyż, poświęcony niedawno podczas skromnej uroczystości przez proboszcza parafii. Zachęcam do spaceru w to miejsce i do przystanięcia choć na chwilę, na modlitwę i zadumę przy przydrożnym krzyżu. Takie krzyże i kapliczki są jeszcze w naszym otoczeniu. Postarajmy się je zauważać. Opowieści Elżbiety Obszyńskiej, Marii Dudziak oraz Mariana Czajki wysłuchali Krystyna i Jacek Zinkiewicz


Ksiądz prałat dr Eugeniusz Kazimierczak Ks. dr Eugeniusz Jan Kazimierczak urodził się 8 lutego 1934 r. w Wandalinie w Diecezji Lubelskiej, jako syn Stefana i Antoniny zd. Kot. Gdy złożył egzamin dojrzałości, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. Święcenie kapłańskie przyjął 22 grudnia 1956 r. z rąk biskupa Piotra Kałwy. Studia zwieńczył w 1966 r. rozprawą doktorską „Compositio inter status w kwestii jurysdykcji duchowieństwa w XVI wieku w Polsce”, napisaną pod kierunkiem ks. prof. dr. Pawła Pałki. W 1959 r. został mianowany wikariuszem w parafii św. Agnieszki w Lublinie na Kalinowszczyźnie. Następnie jako wikariusz pełnił posługę w parafii Nawrócenia św. Pawła w Lublinie, a do sierpnia 1967 r. – w parafii pw. Wszystkich Świętych w Bychawce. W latach 1968–1982 był proboszczem w parafii pw. św. Wawrzyńca w Czerniejowie, w której wybudował plebanię. Przez prawie 40 lat, aż do przejścia na emeryturę, pełnił różne obowiązki w Sądzie Biskupim począwszy od notariusza, poprzez obrońcę węzła małżeńskiego, sędziego audytora, a ostatecznie 18 lat – wiceoficjała Sądu. Arcybiskup Bolesław Pylak, w dowód uznania dla Jego wielopłaszczyznowej posługi, mianował go kanonikiem honorowym Kapituły Lubelskiej, a w 2000 r. Ojciec Święty Jan Paweł II – kapelanem honorowym Jego Świętobliwości. Będąc emerytem, nadal pełnił posługę duszpasterską. Pomagał wielu kapłanom, także w naszej w której mieszkał od 2001 r. Od 1 marca 2009 r. przez ponad pół roku pełnił funkcję kapelan domu Sióstr Służek Najświętszej Marii Panny w Niezdowie k. Opola Lubelskiego. Arcybiskup J. Życiński, w związku z przejściem na emeryturę Księdza Prałata, w skierowanym do Niego liście napisał: „…Za ogrom tak ważnej pracy wyrażam uznanie i wielką wdzięczność. Podjęcie funkcji kapelana Domu Samotnej Matki w Lublinie, rozbudowa tegoż domu i utworzenie Funduszu Obrony Życia w Archidiecezji Lubelskiej, to kolejne wielkie działa i owoce ofiarnej pracy Czcigodnego Księdza Prałata, które stają się pomnikiem życia, modlitwy i ofiary na drodze kapłańskiego utrudzenia […]. Niech Bóg wynagrodzi za wszelki trud i wielką wrażliwość serca.”

Ks. Kazimierczak odszedł do Domu Ojca 6 czerwca 2015 r. Msza św. żałobna została odprawiona w naszym kościele pod przewodnictwem abp. Stanisława Wielgusa. Natomiast koncelebrowana Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem ks. bp. Artura Mizińskiego była sprawowana 11 czerwca 2015 r. w kościele parafialnym w Bobach. Ciało śp. księdza prałata złożono w rodzinnym grobowcu na cmentarzu parafialnym w Bobach Ks. Mirosław Sitarz

Noc Wigilijna W świat idzie biedna sierotka, z oczkami zapłakanymi Wiatr wieje i sypie śniegiem, po zamarzniętej ziemi. W świat idzie biedna sierotka, w pustkowiu zatapia oczy W tym przed nią pałac ogromny, z gęstej wychyla się mroczy. W oknach głośno rozbrzmiewa, przecudne w żłobie leży Sierotka wielce zdumiona, staje u pałacowych dźwierzy. Chce dzwonić, nie sięgnie dzwonka, chce pukać – za słabe dłonie. Nikt jej w komnacie nie słyszy, co w świetle i pieśni tonie. Gdzie, w która stronę sie udać, świat przed nią taki daleki Pod murem zamkowym spocznie, i zaśnie tam na wieki. Spogląda w ciemność i widzi w dali, słabe światełko wśród drzew O czyżby los dla niej był tak łaskawy, tam także słychać śpiew. Umilkła kolęda słodka, podchodzi do okna i wola. Otwórzcie mi dobrzy ludzie , ja jestem biedna sierotka. Otwarli jej drzwi sosnowe, wpuścili do niskiej chaty Ogrzej się dziecię przy ogniu, zjedz kąsek niebogaty. Dziecię usiadło przy ogniu, o jaki los szczęśliwy, W reku ma kromkę, a w oku, dzieją się cuda i dziwy. W izbie, gdzie knotek przygasa, gdzie pieśni głosu nie stanie. Światłość się wielka rozlewa, i setnie słychać granie. W białych jak śnieg sukienkach, wkraczają Aniołowie Skrzypki im błyszczą w rekach, korony jasne lśnią na głowie Kolęda przecudowna na ziemskie płynie raje A po środku orszaku, sam Biały Chrystus staje. Rzucił niebieskie progi, kościoły rzucił złote By podziękować biedakom, że w dom przyjęli sierotę.

21


Ks. Emil Mazur Z nadejściem wakacji zmiany nadeszły nie tylko w życiu dzieci, ale także i w naszej parafii. Dekretem ks. Arcybiskupa Stanisława Budzika na stanowisko wikariusza został mianowany ks. Emil Mazur, zastępując ks. Andrzeja Szuleja, który objął parafię w Snowkowie. Pochodzi z parafii Kanie, gdzie od trzeciej klasy szkoły podstawowej służył jako ministrant, a następnie lektor. Uczęszczał na spotkania Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży „Emmanuel”, prężnie działającego w parafii. Po ukończeniu Technikum Mechanicznego podjął decyzję o wstąpieniu do Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. Duży wpływ na jego decyzję miał ówczesny wikariusz

ks. Mirosław Jęczła, przez wiele lat wspaniale pracującego z „kańska młodzieżą”. Czwórka z jego podopiecznych trafiła do seminarium, w tym ks. Emil i jego rodzony i jedyny brat, ks. Karol Mazur, pracujący teraz jako wikariusz w parafii Świętej Rodziny w Chełmie. W czasie studiów kleryk Emil odznaczał się dużą aktywnością sportową, jak również w pracy z dziećmi i młodzieżą. 29 maja 2010 roku przyjął święcenia kapłańskie i został skierowany do pracy w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Piaskach. Przez pięć lat współpracował z ministrantami, Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży, scholą, wolontariatem i Strażą Ojcowską, zawiązaną przy organizacji Orszaku Trzech Króli w Piaskach. Naszemu nowemu Wikariuszowi życzymy, aby Jezus Chrystus Wieczny Kapłan błogosławił mu na niwie Pańskiej a Matka Najświętsza otaczała nieustającą opieką.

Nowa Parafia w Snopkowie 01.07.2015r.Dekretem Księdza Arcybiskupa Stanisława Budzika, poprzedzonym licznymi prośbami mieszkańców Snopkowa i okolic, została utworzona Parafia pw. bł. Karoliny Kózkówny w Snopkowie. Do nowej parafii należą mieszkańcy następujących miejscowości naszej gminy: Snopków Osiedle, Snopków Południowy, Snopków Północny, Snopków Kolonia, Marysin (ul. Akacjowa, ul. Amarantowa, ul. Chmielna, ul. Fiołkowa, ul. Grafitowa, ul. Muzyczna, ul. Pastelowa, ul. Pąsowa, ul. Rubinowa, ul. Szarugi nr 60B–98, ul. Tęczowa, ul. Zielona), Natalin (ul. Ziemska nr 67–120, ul. Czarowna, ul. Gwieździsta, ul. Oriona, ul. Satelitarna, ul. Skrzydlata). Pierwszym proboszczem został mianowany ks. Andrzej Szulej. Przed tą młodą parafią stoi wiele wyzwań natury administracyjnej, budowlanej, ale przede wszystkim duszpasterskiej, scalającej jeszcze mocniej parafian. Obecnie w kościele, dotychczasowej kaplicy dojazdowej z parafii pw. św. Stanisława BM, przeprowadziliśmy pilne prace związane z dociepleniem stropu i wymianą elementów instalacji elektrycznej, zainstalowaniem ogrzewania budynku. Po uzyskaniu stosownych dokumentów rozpoczęliśmy budowę plebanii.

22

Od dnia kanonicznego wprowadzenia ks. Andrzeja Szuleja na urząd proboszcza, codziennie w kościele sprawowana jest msza święta o godz. 17, a w niedziele o godz. 9 oraz 11 i cieszy nas liczna obecność wiernych. Od października są sprawowane również nabożeństwa okresowe, a w czasie Adwentu będziemy się modlić podczas rorat. Wielką radością naszej wspólnoty parafialnej są sprawowane tu sakramenty święte, księgi parafialne zapełniają się kolejnymi wpisami. Rozpoczęły się regularne spotkania formacyjne liturgicznej służby ołtarza, spotkania Kościoła Domowego, kółek różańcowych i kolejnych grup powstających przy naszej parafii. Nowa parafia daje również szansę na jeszcze aktywniejszą współpracę ze Szkołą Podstawową w Snopkowie w ramach troski o wychowanie młodego pokolenia. Jesteśmy pierwszą parafią w Archidiecezji pod wezwaniem bł. Karoliny Kózkówny, patronki życia religijnego rodzin, animatorki życia duchowego dzieci i młodzieży, opiekunki ludzi starszych, chorych i samotnych. Trudno zatem o lepszą orędowniczkę dla naszej parafii, zwłaszcza na obecne czasy! Ks. Andrzej Szulej


Kolęda 2016 02. 01./sb/ od godz. 9. – ulice: Sławinkowska, Mieczykowa, Dzbenin, Ziemska/do ul. Gwiaździstej w Natalinie i Rubinowej po stronie Marysina/. 04.01./pn/ od godz.16. – ulice: Jaworskiego, Kleinera, Lawendowa, Serwaczyńskiego. 05.01./wt/ od godz. 16. – ulice: Kwiatów Polnych, Irysowa. 06.01./śr/ bez kolędy 07.01. /czw/ od godz. 16. – ulice: Chabrowa, Rozmarynowa, Macierzanki, Fiołkowa. 08.01./pt/ od godz. 16. – ulice: Araszkiewicza z blokami, Zapolskiej. 09.01./sb/ od godz. 9. – wieś Dębówka, cała Aleja Warszawska. 11.01. /pn/ od godz.16. – ulice: J. Lisa, Ciepielewskiego, Ziółkowskiego, Świerkowa. 12.01./wt/ od godz. 16. – ulice: Zbożowa. 13.01./śr/ od godz. 16. – ulice: Jemiołowa, Jodłowa, Modrzejewskiej. 14.01. /czw/ od godz.16. – ulice: Sempołowskiej, Tulipanowa.

15.01./pt/ od godz. 16. – ulice: Gajowa, Motylowa. 16.01. /sb/ od godz. 9. – wieś Marysin – ulice: Szarugi, Kawowa ,Rumiana, Orzechowa,Jaskrowa, osiedle Marysin – ulice: Aksamitna, Purpurowa, Kabaltowa, Różana, Błękitna, Seledynowa, Herbaciana, Słomkowa, Karmelowa, Malownicza, Perłowa, Tęczowa, Platynowa, Barwna, Karminowa, Makowa. 18.01. /pn/ od godz. 16. – ulice: Urocza, Słonecznikowa. 19.01. /wt/ od godz. 16. – ulice: Gojawiczyńskiej, Liliowa, 20.01. /śr/ od godz. 16. – ulice: Platanowa, Jabłoniowa, Osikowa, Olszynowa, Skalista. 21.01. /czw/ od godz. 16. – ulice: Deszczowa, Główna, Kmieca. 22.01. /pt/ od godz. 16. – ulice: Bartnicza, Bogdanówka, Kasztelańska + uzupełnienia. 23.01. /sb/ od godz. 9. – ulice: Skowronkowa i osiedla Natalin – ulice: Podleśna, Szelestna, Szumiąca, Śpiewna, Przyjazna, Słoneczna, Modrzewiowa. 24.01 /Nd/ od godz. 14.30 – ulice: Agronomiczna, Wodna, Mgielna.

Życie parafii Poradnie Poradnia rodzinna i przedmałżeńska czynna: wtorki 18.00–19.00. Spotkanie uzgadniamy z p. Grażyną Wasilewską (tel. 510 247 066) Konferencje przedmałżeńskie – czwartki 19.00 Konferencje przed chrztem – soboty 19.00 Msze Święte W niedzielę w godzinach: 8:00, 9:30, 11:00, 12:30 18:00. W sprawach szczególnych spełnimy obowiązek uczestnictwa w Mszy niedzielnej już w sobotę o godzinie 18:00. W dni powszednie Msze Święte są o godzinie 7:00 i 18:00. W Święta nakazane o godzinie: 8:00, 11:00, 18:00. Msze Św. w Muzeum Wsi Lubelskiej w zabytkowym kościele z Matczyna Wstęp do skansenu bezpłatny na 20 minut przed rozpoczęciem liturgii i przez pierwsze 10 minut jej trwania Porządek nabożeństw W Adwencie Roraty od poniedziałku do soboty włącznie o godzinie 6:30 rano. Gorzkie Żale w każdą niedziele Wielkiego Postu o godzinie 17:30. Droga Krzyżowa: piątki Wielkiego Postu o godz. 17.30 i 16:30 dla dzieci. Nabożeństwa Majowe, Czerwcowe i Październikowe w niedziele i dni powszednie o godzinie 17:30. Kancelaria parafialna: Od poniedziałku do piątku, w godz. 16.00–17.30., tel. 573 465 775 Wspólnoty religijne: Legion Maryi: poniedziałek, wtorek, środa – godz. 18.30. Chór Parafialny: poniedziałek – godz. 19.00.

Schola Dziecięca: niedziela – godz. 10.00, Schola Młodzieżowa: piątki – godz. 18.30 i w niedziele o 16:30, Grupa Młodzieżowa: piątek – godz. 18.30, Ministranci: czwartek: – godz. 18:30, Kandydaci na ministrantów: środa 18:30, Oaza rodzin spotkanie raz w miesiącu – w niedzielę (wg. ustalenia) o godz. 15:00, Koło Radia Maryja: ostatni czwartek miesiąca o godz. 17:30 (rozpoczęcie spotkania z różańcem), Rodzina Różańcowa: 1. niedziela miesiąca – godz. 9.00. Domowy Kościół: jedno spotkanie w miesiącu. Grupa Anonimowych Alkoholików – w organizacji. Spotkania KRĘGU BIBLIJNEGO poprowadzi ks. dr Marcin Zieliński z Kul. Będą się one odbywały w piątki po Mszy św. wieczorowej (18.45) w sali parafialnej i będą trwać godzinę. Daty spotkań biblijnych 18 XII 2015; 15 I 2016; 29 I 2016; 26 II 2016; 11 III 2016; 8 IV 2016; 22 IV 2016; 13 V 2016; 27 V 2016 – SERDECZNIE ZAPRASZAMY! Biblioteka: Czynna w niedziele w godz. 9.00 – 10.00. Rozmowy doradcze dla rodziców i małżonków po wcześniejszym umówieniu tel. 516 120 094 (Ewa i Wojciech Otrębscy). Informacje z życia parafii program wizyty duszpasterskiej na:

www.stanislaw.lublin.pl

Prosimy o nadsyłanie wszelkich sugestii, artykułów i zdjęć związanych z życiem naszej parafialnej społeczności pod @ dresem:

strona@stanislaw.lublin.pl

23


ARKA – pismo parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika, ul. Zbożowa, Lublin www.stanislaw.lublin.pl; strona@stanislaw.lublin.pl Redaguje zespół: ks. proboszcz Eugeniusz Zarębiński, Ewa Dziadosz, Janusz Kołodyński, ks. Emil Mazur Skład, łamanie, druk: Drukarnia Alf-Graf, ul. Abramowicka 6, Lublin


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.