Gazeta Mysłowicka #112 by ARAmedia

Problemy z dostawami s. 09

Remont przejścia podziemnego s. 07

Kultura s. 13

GZM s. 08

Autobusy między miastami Metropolii co 10 minut? Ruszają linie metropolitalne. Mysłowice w drugim etapie

Co z tymi szczepionkami?

Nie będzie sklepów przy dworcu PKP

Teatr wraca na Brzezinkę

Siatkówka s. 15

Ruszają prace s. 07

Wielkanoc s. 04

Silesia Volley zwycięzcą po raz 10!

Park Zamkowy doczekał się remontu

Podzielą się jajkiem w Szybie Bończyk

Jesteśmy z Wami od 2001 r.

G A Z E T A R

B E Z P Ł A T N A

Czytaj też online na Facebooku!

Wypadek w KWK Mysłowice-Wesoła

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Potrzeba 94 mln zł, by zlikwidować niebezpieczne odpady Składowisko niebezpiecznych odpadów przy ul. Brzezińskiej 50 nadal nie zostało usunięte. Jego likwidacja została oszacowana przez wykonawcę na kwotę prawie 94 mln zł. Ponad 44 tys. zł miasto otrzymało na ten cel z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wciąż brakuje blisko 50 mln zł.

FOT. DOMiNiK KLiMEK

Czytaj na s. 02

Tragiczny pożar na ul. Górniczej 4 marca po godz. 16 nastąpił zawał skał stropowych ściany 411 na poziomie 665 m. W tym czasie przebywało tam czterech pracowników kopalni. Dwóch wydostało się ze strefy zagrożenia, pozostali byli poszukiwani. Niestety górników nie udało się uratować. Czytaj na s. 04

REKLAMA

Czytaj na s. 02

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

REKLAMA

Brzezinka

Nie żyje mężczyzna

Tragiczny pożar na ul. Górniczej Potrzeba 94 mln zł, by zlikwidować niebezpieczne odpady 28 lutego po godz. 21 w mieszkaniu przy ul. Górniczej 11B wybuchł pożar, z którym walczyło 7 zastępów straży pożarnej i 23 ratowników.

gazetamyslowicka.com Wydawca: ARAmedia ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice Druk: POLSKA PRESS Sp. z o.o., Oddział Poligraﬁa, Drukarnia Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25a Skład i opracowanie graﬁczne: ARAmedia Biuro reklamy: 608 792 412 reklama@gazetamyslowicka.com Dział redakcji: 608 792 412 Redakcja: redakcja@gazetamyslowicka.com Zasięg: Mysłowice Nakład: 10 000 sztuk

FOT. iTVM

Składowisko niebezpiecznych odpadów przy ul. Brzezińskiej 50 nadal nie zostało usunięte. Jego likwidacja została oszacowana przez wykonawcę na kwotę prawie 94 mln zł. Ponad 44 tys. zł miasto otrzymało na ten cel z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wciąż brakuje blisko 50 mln zł.

Na stronie www.zrzutka. pl/5478gj trwa zbiórka dla ofiar pożaru założona przez Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych Nasze Mysłowice

Zespół redakcyjny: Bogumił Stoksik, Aleksandra Klimek, Maciej Januszewicz, Monika Górka

FOT. SIL NASZE MYSŁOWICE

Dwaj lokatorzy o własnych siłach wyszli na zewnątrz budynku. Jeden z nich, 62-letni mężczyzna z poparzeniami kończyn trafił do szpitala. Trzeci mieszkaniec kamienicy został wyciągnięty przez strażaków. Niestety mimo prowadzonej na miejscu reanimacji, 40-latek zmarł. Dokładny powód jego śmierci wyjaśni zarządzona sekcja zwłok. Jak podaje mysłowicka policja, prawdopodobnie przyczyną pojawienia się ognia było rozszczelnienie butli z gazem. Ze względów bezpieczeństwa budynek zostanie poddany oględzinom przez inspektora budowlanego. Na stronie www.zrzutka.pl/ 5478gj trwa zbiórka dla ofiar pożaru założona przez Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych Nasze Mysłowice, do którego zgłosiły się o pomoc córki i siostry poszkodowanych. – Obecnie mieszkanie jest nie zdatne do użytku. Zostało doszczętnie zniszczone, zarówno przez pożar jak i akcję strażacką. Tata znajduje się w szpitalu, jest po operacji nogi oraz ma poparzenia drugiego stopnia. Wymaga również, podobnie jak mama, opieki psychologicznej. Poza tym czeka go długa rehabilitacja. Tata jest jedynym żywicielem rodziny – napisały w przesłanym liście. A.K.

22 lutego otwarto ofertę złożoną przez wykonawcę na usunięcie i zagospodarowanie odpadów niebezpiecznych znajdujących się na terenie Mysłowic. Dokładna kwota to aż 93 mln 960 tys. zł. W budżecie miasta do tej pory zabezpieczono 44 676 tys. zł, które udało się pozyskać z NFOŚiGW. – Po zbadaniu oferty Urząd Miasta Mysłowice będzie występował o dofinansowanie do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach o 15% wartości przedsięwzięcia co stanowi kwotę 14 094 000 zł. Pozostałe brakujące środki to kwota 35 190 000 zł, na które miasto będzie musiało zaciągnąć zobowiązanie w formie

Partnerzy „Gazety Mysłowickiej”:

Rysownik: Bartosz Kondziołka Numer zamknięto 5 marca 2021 r. „Gazeta Mysłowicka” jest prawnie zarejestrowanym czasopismem wpisanym do Sądowego Rejestru Dzienników i Czasopism pod poz. PR 2398. Na postawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ARAmedia zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Gazecie Mysłowickiej” jest zabronione bez zgody wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca nie zamówionych tekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do skracania otrzymanych materiałów, zmiany ich tytułów i innych zmian redakcyjnych w nadsyłanych tekstach.

pożyczki z WFOŚiGW, kredytu lub emisji obligacji – poinformował magistrat. Prokuratura Regionalna w Katowicach wciąż prowadzi śledztwo w sprawie członków zorganizowanej grupy przestępczej, którzy wynajmowali nieruchomości w różnych miastach i składowali tam niebezpieczne odpady. Umowę z firmą Mundo Trade podpisał w 2018 r. ówczesny prezydent. – Obecnie rozważane jest podjęcie działań zmierzających do zabezpieczenia majątku osób, które podjęły tak niebezpieczną w skutkach decyzję, czyli byłego prezydenta miasta Mysłowice, jego zastępców oraz ówczesnego naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska – informuje urząd miasta. A.K.

Nasze artykuły znajdziesz również w itvm.pl

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Zmiany w dużej inwestycji drogowej

Kierowcy czekający na ekspresówkę z naszego miasta aż do Oświęcimia nie będą zadowoleni z informacji jaką opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Z powodu wykluczenia chińskiego wykonawcy projektu unieważniono postępowanie na budowę i podzielono odcinek Mysłowice – Oświęcim na dwa odrębne zadania. REKLAMA

REKLAMA

FOT. GDDKiA

Opóźnienia w budowie ekspresówki z Mysłowic do Oświęcimia

– Podjęliśmy taką decyzję, chcąc zapewnić możliwość funkcjonowania kolejnych dwóch odcinków przyszłej S1, od Oświęcimia do

Bielska-Białej, po ukończeniu na Corporation Limited z siedzibą nich prac w 2023 r. Osiągniemy to w Pekinie, ich zdaniem nie złożył poprzez podzielenie odcinka My- jednoznacznych i wyczerpujących słowice – Oświęcim na dwie czę- wyjaśnień w trakcie weryfikacji ści i sprawną realizację krótkiego oferty, wniósł odwołanie do Prefragmentu S1 z węzłem Bieruń zesa Krajowej Izby Odwoławczej. i obwodnicą tego miasta. Odwołanie zostało Umożliwi to, na okres uwzględnione, GDDdokończenia prac przy Pierwsze, KiA unieważniła wypozostałej części S1, kluczenie chińskiej priorytetowe przekierowanie ruchu firmy i jednocześnie obejmie Bieruń na DK44 z pominięciem skierowała skar-Oświęcim wraz terenów zurbanizowagę na wyrok KIO do z obwodnicą nych i dróg lokalnych Sądu Okręgowego Bierunia. Drugie – informuje dyrekcja w Katowicach. Sąd nie zadanie, czyli GDDKiA w komunikacie. uwzględnił wniesioPrzetarg na projekt nej skargi, umarzaodcinek Mysłoi budowę drogi eksprejąc 12 stycznia 2021 wice Kosztowy sowej S1 na odcinku r. postępowanie. -Bieruń obejmie Mysłowice – Oświęcim Wobec czego wyrok budowę 10-kiogłoszono w październiKrajowej Izby Odwolometrowej ku 2019 r. Jednak postęławczej z 30 września ekspresówki. powanie przeciągnęło 2020 r. uprawomocnił się z powodu rozpatrysię. wania odwołań złożo– Jednakże realizanych przez jednego z zaintereso- cja obecnego zakresu przetargu, wanych wykonawców, którego 21 w przyjętych terminach realizacji, sierpnia 2020 r. GDDKiA wykluczy- jest w tym stanie faktycznym nieło z przetargu. Wykonawca, China celowa i niezasadna. Odcinek MyState Construction Engineering słowice – Oświęcim zostałby odda-

ny do użytkowania z co najmniej rocznym, na dzisiaj, opóźnieniem w stosunku do dwóch dalszych odcinków. Ruch tranzytowy z tych odcinków S1 wlewałby się na nieprzystosowane do dużego ruchu lokalne drogi. Dodatkowo poszukiwanie przez kierowców alternatywnych tras spowodowałoby znaczący wzrost zagrożenia dla zdrowia i życia przede wszystkim niechronionych uczestników ruchu na typowo lokalnych drogach, gdzie zabudowa mieszkaniowa i budynki użyteczności publicznej (przedszkola, szkoły, urzędy i kościoły) zlokalizowane są w bezpośrednim sąsiedztwie danej drogi – informuje GDDKiA. Dlatego też zrezygnowano z realizacji odcinka Mysłowice – Oświęcim według pierwotnych planów i podzielono go na dwa odrębne zadania. Pierwsze, priorytetowe obejmie Bieruń – Oświęcim wraz z obwodnicą Bierunia i zakończy się w listopadzie 2023 r. równocześnie z oddaniem do ruchu S1 od Bielsko-Białej do węzła Oświęcim. Natomiast drugie zadanie, czyli odcinek Mysłowice Kosztowy – Bieruń obejmie budowę 10-kilometrowej ekspresówki wraz z 16 obiektami inżynierskimi, dwoma miejscami obsługi podróżnych (Lędziny Wschód i Zachód) oraz infrastrukturą techniczną. – Dla tej części zadania zostanie przeprowadzone odrębne postępowanie przetargowe z 36-miesięcznym terminem realizacji (przy czym do czasu objętego projektowaniem wliczać będzie się okresy zimowe, a do czasu realizacji robót już nie). Jednocześnie wykonawcy w swoich ofertach będą mogli zadeklarować krótszy termin realizacji w ramach kryterium poza cenowego. W umowie zostanie uwzględniony termin pośredni oddania do ruchu jednej jezdni drogi ekspresowej S1 w czasie 12 miesięcy od uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (kamień milowy). Pozwoli to na wcześniejsze uzyskanie przejezdności całej S1 Kosztowy – Bielsko-Biała, poprzez połączenie istniejącej drogi ekspresowej S1 w Mysłowicach z nowo wybudowanymi odcinkami tej drogi – dodaje GDDKiA. Aleksandra Klimek

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Śniadanie Wielkanocne

Nie żyje dwóch górników

Podzielą się jajkiem w Szybie Bończyk

Wypadek w KWK Mysłowice-Wesoła

4 marca po godz. 16 nastąpił zawał skał stropowych ściany 411 na poziomie 665 m. W tym czasie przebywało tam czterech pracowników kopalni. Dwóch wydostało się ze strefy zagrożenia, pozostali byli poszukiwani. Niestety górników nie udało się uratować.

Zgodnie z tradycją, w Niedzielę Wielkanocną, która w tym roku przypada na 4 kwietnia, w mysłowickiej restauracji Szyb Bończyk odbędzie się świąteczne śniadanie. Oczywiście pod warunkiem, że

pozwolą na to obostrzenia. – Jeśli nie będziemy mogli się spotkać u nas to dojedziemy do Was ze śniadaniem wielkanocnym, bo nie wyobrażamy sobie, żeby pandemia w tym dniu nam przeszkodziła do

Zmiany w komendzie PSP

FOT. DOMINIK KLIMEK

FOT. FACEBOOK SZYB BOŃCZYK

Was dotrzeć. Zachęcamy do zgłoszenia osób samotnych i potrzebujących – informują organizatorzy. Zgłosić takie osoby można dzwoniąc pod numery telefonów 519 116 712 i 519 116 713 lub osobiście w bistro Braks codziennie od godz. 12 do 20. Poszukiwani są także wolontariusze, którzy pomogą przy organizacji wydarzenia, kierowcy, którzy dostarczą śniadania do domów, jeśli będzie taka konieczność, a przede wszystkim sponsorzy chętni, by włączyć się w tę wspaniałą inicjatywę. A.K.

Już po raz 5. właściciele Szybu Bończyk wraz z dziekanem ks. Rafałem Ryszką organizują Śniadanie Wielkanocne dla samotnych i potrzebujących. Każdy może zapisać takie osoby, jeśli same tego nie zrobią. Poszukiwani są wolontariusze, sponsorzy oraz kierowcy.

wanego odpadu skał stropowych pracownicy ci zostali przysypani. Została podjęta akcja ratownicza. Jeden z tych czterech pracowników o własnych siłach wyszedł z tego obwaliska, jeden został wytransportowany. Natomiast dwóch pracowników zostało, można powiedzieć, całkowicie przysypanych – poinformował Horst. Ofiary wypadku to mężczyźni w wieku niespełna 50 i 33 lat. Pierwszy z nich pracował w mysłowickiej kopalni od 12 lat, drugi prawie 11. 33-latek osierocił 3-letnią córkę. Obecny przed kopalnią prezydent Dariusz Wójtowicz oświadczył, że miasto jest gotowe udzielić pomocy finansowej i psychologicznej rodzinom zmarłych górników. W czwartek na miejscu zdarzenia przez Jak relacjonował na Ofiary wypadku kilka godzin pracowali miejscu Rajmund Horst, ratownicy z kopalni wiceprezes zarządu do to mężczyźspraw produkcji Polskiej Mysłowice-Wesoła, ni w wieku Centralnej Stacji RaGrupy Górniczej, dwaj niespełna 50 townictwa Górniczego górnicy czują się dobrze, i 33 lat. Pierwszy w Bytomiu i Okręgosą pod opieką lekarzy. Jez nich pracował den przebywa w szpitalu wej Stacji Ratownictwa w mysłowickiej Górniczego w Jaworzw Ochojcu, drugi w szpikopalni od 12 lat, nie. Przyczyny i okotalu św. Barbary w Soliczności wypadku wysnowcu. – Zdarzenie miadrugi prawie 11. jaśnia Okręgowy Urząd ło miejsce na poziomie 665, w ścianie 411, doGórniczy w Katowicach pod nadzorem Wyżkładnie na skrzyżowaniu chodnika przyścianowego ze ścianą szego Urzędu Górniczego. Sprawę 411. W wyniku nagłego, niekontrolo- zbada także prokuratura. A.K.

Nowy zastępca komendanta PSP Mysłowice

W trakcie uroczystości Śląski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej odwołał ze stanowiska zastępcy komendanta miejskiego mł. bryg. Damiana Jarosza, który odszedł na zasłużoną emeryturę. Jego miejsce zajął bryg. Rafał Pietrzyk, dotychczasowy dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej. Jak informuje PSP Mysłowice, Rafał Pietrzyk po ukończeniu Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu w 1997 r. został skierowany do służby w Komendzie Rejonowej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach na stanowisko dowódcy zastępu. Następnie od 1 stycznia 1999 r. do teraz pełnił służbę w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowi-

cach obejmując kolejno stanowiska dowódcy zastępu, dowódcy sekcji, dowódcy zmiany, zastępcy dowódcy JRG, a ostatnio dowódcy JRG. W trakcie służby ukończył studia I stopnia dla strażaków w służbie stałej w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, uzyskując tytuł inżyniera pożarnictwa oraz Wyższą Szkołę Biznesu w Dąbrowie Górniczej uzyskując tytuł naukowy magistra. Ponadto został odznaczony m.in. Brązowym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa (2009 r.), Brązowym Medalem Za Długoletnią Służbę (2013 r.), Brązową Odznaką Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej (2014 r.) oraz Brązowym Krzyżem Zasługi (2020 r.). A.K.

FOT. PSP MYSŁOWICE

Mysłowicka komenda Państwowej Straży Pożarnej ma nowego zastępcę komendanta. Został nim bryg. Rafał Pietrzyk, który zastąpił mł. bryg. Damiana Jarosza. 25 lutego w siedzibie jednostki odbyło się uroczyste przekazanie obowiązków.

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

4 trasy do pokonania

Mysłowiczanie wyruszą w Ekstremalną Drogę Krzyżową

FOT. EDK

Już 19 marca w naszym mieście odbędą się wyjątkowe nocne wędrówki w związku z Ekstremalną Drogą Krzyżową. Chętni wierni mają do wyboru 4 trasy, na które wciąż można się zapisywać.

– Do tej pory wyzwaniem EDK Górki – Lędziny – Bieruń Stary. było przejście 40 km nocą, w sa4. MAGIS – św. Maksymiliana motności i skupieniu. Sam trud wę- Kolbego. Długość: 68 km. Przebieg: drówki wydawał się wielki. Teraz to Mysłowice – Bolina – Nikiszowiec – za mało. Nie chodzi o to, aby przejść Giszowiec – Krasowy – Wesoła – Lętrasę, ale o to, aby ją pokonać i stać dziny – Murcki – Ćmok – Janów – Mysię pięknym człowiekiem. Od dzi- słowice. siaj miarą EDK nie są kilometry, ale Wydarzenie rozpocznie się 19 zmiana, która się dokomarca o godz. 18 na w człowieku – piękmszą św. online z koDo tej pory no – czytamy na stronie ścioła na Bończyku, wyzwaniem EDK www.edk.org.pl, gdzie w tym roku wyjątmożna wybrać interesukowo ze względu na było przejście jącą nas trasę i zapisać ograniczenia limitu 40 km nocą, się poprzez formularz osób w kościele. Po w samotności zgłoszeniowy. mszy do godz. 21 i skupieniu. Od W Mysłowicach wybędzie wystawienie dzisiaj miarą EDK znaczono 4 trasy: Najświętszego Sakranie są kilome1. Trasa św. Jana mentu. Wtedy będzie try, ale zmiana, Chrzciciela. Długość: 43 można wejść na krótkm. Przebieg: Mysłoką adorację, po której która się dokona wice – Morgi – Wesoła nastąpi wyjście na w człowieku. – Ławki – Krasowy – poszczególne trasy. Kosztowy – Dziećkowice – W czasie Ekstremal– Brzezinka – Brzęczkonej Drogi Krzyżowej wice – Mysłowice. obowiązuje Reguła Milczenia. Obo2. Trasa Sługi Bożego kard. Augu- wiązuje ona od momentu dotarcia sta Hlonda. Długość: 32 km. Prze- na I stację drogi krzyżowej. Uszanuj bieg: Mysłowice – Janów – Morgi prawo innych uczestników do głęb– Wesoła – Ławki – Krasowy – Kosz- szego przeżycia Misterium Drogi towy – Brzezinka – Brzęczkowice – Krzyżowej dzięki spotkaniu z BoMysłowice. giem w ciszy i skupieniu. Wyjątkiem 3. Trasa św. Walentego. Dłuod tej zasady jest odczytanie rozwagość: 41 km. Przebieg: Mysłowice – żań na głos i modlitwa przy każdej Brzęczkowice – Brzezinka – Koszto- stacji – apelują organizatorzy. A.K. wy – Dziećkowice – Imielin – Chełm Mały – Chełm Śląski – Goławiec –

REKLAMA

Wymiana kopciuchów

Miasto nie mówi, że walczy ze smogiem. Robi to od 2 lat - skutecznie!

11 października 2019 roku Prezydent Miasta Mysłowice podpisał Porozumienie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w ramach, którego został otwarty w Urzędzie Miasta Mysłowice punkt przyjmowania wniosków w ramach Programu „Czyste Powietrze”. Podpisanie porozumienia umożliwia mieszkańcom miasta składanie wniosków z Programu Czyste Powietrze za pośrednictwem Urzędu Miasta - w miesiącach listopad i grudzień 2019 roku zostało wypisanych 20 wniosków. Natomiast mieszkańcy miasta w ramach programu Czyste Powietrze w 2019 roku zrealizowali 105 inwestycji związanych z wymianą nieefektywnych źródeł ciepła jak również z termomodernizacją budynków jednorodzinnych czy wymianą stolarki drzwiowej i okiennej. W roku 2020 miasto na wymianę kopciuchów przeznaczyło 3,2 mln złotych. W ramach Miejskiego programu udzielającego dotacji celowej na dofinansowanie osobom fizycznym kosztów inwestycji związanych ze zmianą systemu ogrzewania na proekologiczne w lokalach i budynkach mieszkalnych na terenie miasta Mysłowice zo-

stało złożonych 413 wniosków przez Mieszkańców. W ramach programu zostało podpisanych 375 umów dotacyjnych. W ramach Punktu przyjęć wniosków z Programu Czyste Powietrze zostały przyjęte 302 wnioski, ilość zakończonych inwestycji 146. W pierwszym kwartale roku 2020 zostały zorganizowane spotkania z Mieszkańcami, w 7 dzielnicach miasta, w ramach kampanii edukacyjno-informacyjnej „Mysłowice walczą ze smogiem”, w związku z pandemią spotkania w pozostałych dzielnicach nie mogły się odbyć, czego następstwem jest powstały fanpage „Mysłowice walczą ze Smogiem” gdzie można znaleźć informacje dotyczące programów dotacyjnych na inwestycje proekologiczne oraz zagadnień związanych z problemem niskiej emisji. W roku 2021 w ramach miejskiego programu dotacyjnego zostało już złożonych 315 wniosków na wymianę źródła ciepła. Zabezpieczony budżet na realizację dofinansowań na rok 2021 wynosi 1 500 000,00 zł W latach 2019/20 zostały przeprowadzone prelekcje w ramach Programu edukacyjnego „Ja też mogę wal-

FOT. UM

Tylko w dwóch ostatnich latach rządów prezydenta Wójtowicza, miasto na wymianę kopciuchów przeznaczyło aż 5 milionów złotych. W magistracie utworzono jeden z pierwszych w Polsce punktów przyjmowania wniosków w ramach programu Czyste Powietrze. Prezydent osobiście spotykał się z mieszkańcami i przekonywał do wymiany pieców!

czyć ze smogiem”, skierowanego do przedszkolaków i uczniów klas pierwszych szkół podstawowych, została zorganizowana również konferencja o charakterze otwartym dot. Niskiej emisji i zagrożeń z nią związanych w roku 2020 w formie webinarium za pośrednictwem fanpage „Mysłowice walczą ze smogiem”.

Straż Miejska działania informacyjno-edukacyjne : - rozdawanie ulotek edukujących o prawidłowym sposobie rozpalania pieca, - edukowanie przez Straż Miejską mieszkańców w zakresie niedozwolonych paliw, terminów wymiany kotłów, zagrożeń związanych z powsta-

waniem smogu oraz prawidłowych metod palenia w piecach mających na celu ograniczenie zadymienia (rozdawanie ulotek edukacyjnych oraz naklejanie naklejek na piece), - udział przedstawicieli SM w spotkaniach w dzielnicach miasta w ramach akcji „Mysłowice walczą ze smogiem”.

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Kronika policyjna obecnie poszukiwany. Mysłowiczanin podał swój aktualny adres przebywania i oczekiwał na informację zwrotną. Po chwili w jego mieszkaniu zjawili się policjanci z Wydziału Prewencji. Mundurowi sprawdzili 37-latka w policyjnych systemach i... potwierdzili, że jest on poszukiwany do odbycia kary 100 dni więzienia. Mysłowiczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony wprost do zakładu karnego.

Płacił cudzą kartą jak swoją

Kierujący bez uprawnień, pijany i poszukiwany FOT. KMP

nej koncesji udostępniane są automaty do gier losowych. Przypuszczenia potwierdziły się. 21 lutego policjanci przeprowadzili akcję, a efektem ich pracy było zabezpieczenie 4 nielegalnych maszyn. Urządzenia zostały przekazane funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej do dalszego postępowania. Za posiadanie nielegalnych automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych grożą surowe kary. Konsekwencje może ponieść nie tylko właściciel nielegalnych maszyn, ale również osoba, która wynajmuje lub wydzierżawia lokal, w którym są one umieszczone.

FOT. KMP

Poszukiwany 4 listami gończymi zatrzymany Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego mysłowickiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę seata. Mężczyzna oświadczył mundurowym, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Podawane przez niego dane osobowe okazały się jednak nieprawdziwe. Policjanci przeprowadzili więc kontrolę osobistą mężczyzny i znaleźli jego dowód. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach szybko wyszło na jaw, dlaczego próbował wprowadzić policjantów w błąd. Okazało się, że 35-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej poszukiwany jest 4 listami gończymi, a ponadto nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się blisko 4 lata. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Za popełnione wykroczenia ukarany został mandatem w wysokości 1000 zł. 35-latek trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 3 lata.

Policjanci i celnicy zabezpieczyli nielegalne automaty Stróże prawa już od pewnego czasu mieli podejrzenia, że w dzielnicy Rymera może działać lokal, w którym bez wymaga-

REKLAMA

Policjanci mysłowickiej drogówki na ul. Obrzeżnej Północnej zatrzymali do kontroli seata, którym podróżowały trzy młode osoby. Za kierownicą samochodu siedział 23-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich. Mundurowi przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierującego alkomatem, który wskazał 1 promil alkoholu w jego organizmie. Stróże prawa poddali mężczyznę także badaniu na obecność narkotyków w ślinie, które dało wynik pozytywny. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 23-latek poszukiwany jest do odbycia kary 5 miesięcy więzienia, a seat nie jest dopuszczony do ruchu z uwagi na brak ważnych badań technicznych. Mieszkaniec Siemianowic Śląskich został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Następnie trafił do policyjnego aresztu, skąd przewieziony zostanie do zakładu karnego. Za jazdę po pijanemu i pod wpływem środków odurzających grozi mu dodatkowe 2 lata więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Poszukiwana wpadła przez brak maseczki

Pieszy wszedł wprost pod tira

W całym kraju mamy obowiązek zakrywania ust i nosa. Policjanci patrolujący ulice stale zwracają uwagę na to, czy mieszkańcy przestrzegają obostrzeń. 16 lutego o godzinie 18.35 mundurowi z Wydziału Prewencji, patrolując ulicę Oświęcimską, zauważyli kobietę, która nie stosowała się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Podczas legitymowania okazało się, że mysłowiczanka jest poszukiwana do odbycia kary pozbawiania wolności. 46-latka została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu, skąd trafi prosto za więzienne mury. Za brak maseczki mundurowi ukarali kobietę mandatem.

Nietrzeźwy i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów 14 lutego na ul. Obrzeżnej Północnej policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego motorowerem. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Katowic. Mundurowi przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, które wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie katowiczanina. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się także, że posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2026 r. Nieodpowiedzialny 35-latek za swoje zachowanie będzie teraz odpowiadał przed sądem. Grozi mu 5 lat więzienia, wysoka grzywna i nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Chciał sprawdzić, czy jest poszukiwany… 8 lutego dyspozytor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał telefon od mieszkańca Mysłowic. Mężczyzna w trakcie rozmowy przyznał, że nie stawił się na wezwanie w zakładzie karnym i chciał sprawdzić, czy jest

FOT. KMP

Mysłowiccy kryminalni prowadzili sprawę wykorzystania cudzej karty bankomatowej do płatności za swoje zakupy. Zgodnie z obowiązującym prawem, zachowanie takie traktowane jest jako przestępstwo kradzieży z włamaniem. Policjanci ustalili, że pod koniec stycznia br. sprawca w sumie aż 8 razy posłużył się znalezioną kartą płatniczą. Jego wizerunek zarejestrowały sklepowe kamery. Prowadzone przez mysłowickich kryminalnych czynności pozwoliły na ustalenie jego tożsamości. Okazał się nim 52-letni mężczyzna. Poszukiwania były utrudnione ponieważ 52-latek nie posiadał stałego miejsca zamieszkania. 24 lutego został jednak zatrzymany i usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia. O jego dalszym losie będzie decydował sąd.

2 lutego na ul. Towarowej doszło do bardzo groźnego zdarzenia drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki wynika, że 32-letni mysłowiczanin wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd ciężarowy. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Z urazem nogi przewieziony został do szpitala. Kierowca samochodu ciężarowego był trzeźwy. Na czas trwania policyjnych czynności ul. Towarowa była zablokowana. Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie. KMP Mysłowice

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Startuje wyczekiwany remont

Remont przejścia

Park Zamkowy doczekał się remontu

Nie będzie sklepów przy dworcu PKP W związku z remontem przejścia podziemnego w centrum miasta, na przystanku przy ul. Oświęcimskiej zostaną zlikwidowane sklepy. Mieszkańcy Rymery przygotowali petycję, lecz los dworcowych sklepików został już przesądzony.

FOT. iTVM

– Generalnie na pewno zaczniemy od zabezpieczenia placu budowy, no a potem wszelkie rozbiórki i przystąpimy stricte do prac drogowo-budowlanych – mówi Piotr Szpak, kierownik budowy z jaworznickiej spółki Gama. Zgodnie z zapowiedziami rozbiórka nie obejmie jednak muszli koncertowej. – Muszla koncertowa zostaje. To decyzja mieszkańców, nie władz miasta, nie urzędników, ale mieszkańcy sobie zażyczyli, że chcą, aby muszla pozostała w tym miejscu, gdzie jest. Ma nadal służyć społeczeństwu, do wydarzeń kulturalnych będzie wykorzystywana, do dużych spotkań w plenerze – informuje Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. Muszla ma zostać wyremontowana w późniejszym terminie ze środków miasta i być może jednego z kilku zainteresowanych sponsorów. Do tej pory metamorfozę przejdzie sam park, w którym powstaną nowe alejki z ławeczkami i oświetleniem, duży plac zabaw, 3 boiska wielofunkcyjne, skatepark, boisko sensoryczne i psi wybieg. – Pieniądze są pozyskane z NarodoREKLAMA

wego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W najbliższym czasie będziemy wbijać pierwszą łopatę i zaczynamy przebudowę parku Zamkowego – mówi radny Mariusz Wielkopolan. Wszystko będzie kosztowało prawie 11 mln zł. Dofinansowanie stanowi ponad 70% inwestycji. Resztę dołoży miasto. – Dzielnica Piasek, Stare Miasto, Centrum i w ogóle całe Mysłowice na pewno będą w pełni zadowolone z tego

Odnowioną dolną częścią parku Zamkowego mamy cieszyć się jesienią. Tymczasem powoli dobiegają końca prace w dawnej siedzibie sanepidu.

zadania – przekonuje radny Piotr Styczeń. Wykonawca wkroczył na plac budowy już na początku marca. Odnowioną dolną częścią parku Zamkowego mamy cieszyć się jesienią. Tymczasem powoli dobiegają końca prace w dawnej siedzibie sanepidu w górnej części parku. Remont elewacji już się zakończył, a budowlańcy przenieśli się do środka budynku. Aleksandra Olszewska

Czytaj też na itvm.pl

FOT. ARAMEDiA

W dolnej części parku Zamkowego ruszyły już pierwsze prace. W czwartek 25 lutego miasto podpisało umowę z wykonawcą.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku rozpoczął się remont przejścia podziemnego, który jest pierwszym etapem projektu „Bike & Ride”, czyli budowy sieci dróg rowerowych. W związku z tą inwestycją przejście pod tunelem zostanie odnowione, pojawią się nowe zadaszenia nad zejściami, a także winda. W planach jest m.in. odtworzenie schodów ruchomych, budowa wiat na rowery oraz zadaszenia na przystankach autobusowych. Projekt, na który niecierpliwie czekają miłośnicy jednośladów, dla przedsiębiorców oznacza koniec działalności w tym miejscu. Właści-

ciele piekarni, sklepu mięsnego oraz dwóch kiosków z prasą muszą znaleźć inne lokale, jeśli nadal chcą funkcjonować. Mieszkańcy pobliskich osiedli w dzielnicy Rymera sprzeciwili się tej decyzji władz miasta, ponieważ codziennie uczęszczali do dworcowych sklepików, do których mieli zaledwie kilka kroków. Od teraz muszą robić zakupy w innych miejscach. A.K.

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Nowe połączenia autobusowe

Ruszają linie metropolitalne. Mysłowice muszą jeszcze poczekać

ZTM postanowił wprowadzić system 30 połączeń autobusowych, które pozwolą na łatwiejsze przemieszczanie się pomiędzy gminami i miastami metropolii. Ponad rok trwały konsultacje z władzami poszczególnych miast. 25 lutego zaprezentowano uzgodniony przebieg nowych linii autobusowych. Jednak cały system będzie analizowany co 6 miesięcy w celu lepszego dopasowania siatki połączeń. Pomoże w tym nowy system liczenia pasażerów, który pozwoli na uzyskanie pomiarów nawet z 99 proc. dokładnością. Obecnie trwa przetarg na wybór wykonawcy tego systemu. Cały projekt podzielono na trzy etapy. – Autobusy będą kursować pomiędzy największymi ośrodkami transportowymi – tam, gdzie leżą główne ciągi komunikacyjne. Pierwsze z nich, tzw. linie podstawowe, będą uruchomione w kwietniu 2021 r. Linie będą często obsługiwać duże miasta, charakteryzujące się znacznymi potokami pasażerskimi. W kolejnym etapie,

REKLAMA

planowanym do uruchomienia w połowie tego roku, wyjadą linie uzupełniające, integrujące obszary Metropolii. W ostatnim z etapów wyjadą na trasy linie, których celem będzie zwiększenie dostępności do wszystkich wcześniej wprowadzonych metrolinii – informuje Zarząd Transportu Metropolitalnego. Początkiem kwietnia na trasy wyjadą pierwsze autobusy o numerach: M1 Katowice – Chorzów – Świętochłowice – Ruda Śląska – Zabrze – Gliwice, M2 Katowice – Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza, M4 Sosnowiec – Katowice, M18 Gliwice – Gierałtowice – Mikołów – Tychy, M24 Katowice – Chorzów – Świętochłowice – Ruda Śląska – Zabrze, AP Katowice – Ożarowice (Port Lotniczy). Ostatnie etapy, które zostaną zrealizowane pod koniec roku, obejmują linie Katowice – Mysłowice – Sosnowiec oraz Sosnowiec – Mysłowice – Imielin – Lędziny – Tychy. A.K.

FOT. GZM

5 kwietnia ZTM uruchomi pierwsze autobusowe linie metropolitalne. Mysłowice muszą jeszcze poczekać na połączenia z Katowicami i Sosnowcem oraz Imielinem i Tychami. Te etapy projektu zostaną zrealizowane do końca roku.

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Co ze szczepionkami?

Co z tymi szczepieniami?

– Problem polega na systematyczności dostaw, które są uzależnione od firm producenckich. I w związku z tym, że co chwileczkę słyszymy, że jedna czy druga firma zawiesza swoje dostawy albo obniża ilość dawek, która miała być zaplanowana w dostawach, powoduje to u nas, na dole, przestoje – informuje Grzegorz Nowak, dyrektor Szpitala nr 2 im. dr. Tadeusza Boczonia w Mysłowicach. Opóźnienia w dostawach nie tylko sprawiają, że proces wyszczepiania mieszkańców postępuje wolniej. Przede wszystkim rodzi to ogromny chaos organizacyjny zarówno dla szpitala, jak i dla samych pacjentów. Osoby zapisane na konkretne terminy trzeba przesuwać na następne REKLAMA

przedstawicieli oświaty, którzy zapisali się na szczepienie w miejskiej lecznicy, powinni je przejść w ciągu kilku najbliższych dni. Przeznaczona jest dla nich szczepionka firmy AstraZeneca, której drugą dawkę przyjmuje się nawet do 12 tygodni po pierwszej. – Aczkolwiek mamy sygnały już od oświaty, że troszeczkę gwałtowniej przechodzi się to pierwsze szczepienie, czyli występuje wyższy stan podgorączkowy, dłużej utrzymujące się symptomy szczepienia, bo nawet i do 3 dni jakieś takie objawy grypowe, przy czym chciałbym troszkę uspokoić, bo to nie jest zakażenie wirusem, ale spowodowanie reakcji obronnej organizmu. A trzeba sobie przyznać, że im większa reakcja obronna or-

FOT. iTVM

W naszym mieście szczepienia przeciw covid-19 ruszyły z początkiem stycznia. Przez niecałe 2 miesiące w Szpitalu nr 2 udało się zaszczepić prawie 2 tys. osób z grupy 0 i seniorów. Właśnie rozpoczęły się także szczepienia nauczycieli. Nie obyło się jednak bez problemów z dostawą szczepionek z Agencji Rezerw Strategicznych.

Na dzień dzisiejszy w „Dwójce” udało się zaszczepić prawie 2 tys. osób. Placówka mogłaby szczepić ok. 360 osób dziennie, czyli 10 tys. miesięcznie, gdyby tylko ciągłość dostaw była zachowana. Na dzień dzisiejszy w „Dwójce” udało się zaszczepić prawie 2 tys. osób. Placówka mogłaby szczepić ok. 360 osób dziennie, czyli 10 tys. miesięcznie, gdyby tylko ciągłość dostaw była zachowana. dni, w których na swoją kolej czekają już inni chętni. – Trzeba kilkaset osób obdzwonić,

przeprosić za to, że nie ma szczepionki w danym dniu, odwołać, żeby nie przyjeżdżali, po czym ponownie dzwonić, gdy mamy już szczepionki – tłumaczy Grzegorz Nowak. Na dzień dzisiejszy w „Dwójce” udało się zaszczepić prawie 2 tys. osób. Placówka mogłaby szczepić ok. 360 osób dziennie, czyli 10 tys. miesięcznie, gdyby tylko ciągłość dostaw była zachowana. – Więc jakbyśmy policzyli sobie to przez kwartał, to praktycznie byśmy przeszczepili 40% społeczeństwa tego, które by chciało się przeszczepić w mieście. Pod uwagę tutaj musimy wziąć jeszcze inne punkty szczepień plus drugi szpital węzłowy, więc gdybyśmy się sprężyli i mieli te szczepionki, to moglibyśmy w kwartał rozwiązać problem szczepień w Mysłowicach. Niestety na dzień dzisiejszy nie ma tych szczepionek w takiej ilości, jak byśmy sobie życzyli – mówi dyrektor Nowak. W sobotę w Szpitalu nr 2 rozpoczęły się szczepienia nauczycieli. Ok. 500

REKLAMA

ganizmu, to znaczy, że więcej przeciwciał wytworzył organizm, które będą mogły nas chronić w przyszłości przed wirusem – tłumaczy Grzegorz Nowak. Jak czytamy w rządowym raporcie, do tej pory w Polsce wykonano ponad 3,3 mln szczepień, z czego niespełna 360 tys. na Śląsku. Dziś dotarło do kraju ok. 380 tys. dawek szczepionki Pfizera i 230 tys. AstraZeneki. W tej chwili na szczepienia wciąż mogą rejestrować się Polacy powyżej 70. roku życia. Aleksandra Olszewska

Czytaj też na itvm.pl

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Pilnujmy naszych czworonogów

Pechowy poniedziałek

Pies zaatakował kobietę Dwa wypadki na autostradzie A4 1 marca na autostradzie na Promenadzie A4 doszło do dwóch

– 3 km rozgrzewki trasą na #promenadamysłowice wspólnie z małżonką. Potem trening interwałowy na podbiegach, ale przedostatni podbieg mojej żony zakończył się tym, że zaatakował ją od tyłu pies rasy owczarek belgijski bez kagańca, bez smyczy, biegający samopas, a właścicielka daleko gdzieś z tyłu... Szybka reakcja, okrzyki, pies został odciągnięty ... Pani Właścicielka z zerowym poczuciem winy, starała się oddalić co zaskutkowało reakcją zatrzymania jej na miejscu do czasu przybycia policji. Pani bardzo agresywna, chciała oddalić się... empatia poniżej zera... dlaczego tak...? – napisał mąż pogryzionej. Mysłowiczanie są sportowcami, którzy przygotowywali się do sezonu OGŁOSZENIA DROBNE

Hostel mPark - Tanie Noclegi stały pobyt 810 zł miesiąc pobyt 1-7 dni 45 zł doba / osoba. tel. 723-15-12-22, tel. 32-445-17-00 KUPIĘ MIESZKANIE bez pośredników do remontu w bloku. Tel 532 271 024

Chcesz zamieścić ogłoszenie drobne w „Gazecie Mysłowickiej”? Prześlij je na adres biuro@aramedia.pl lub zadzwoń: 608 792 412.

triathlonowego. Teraz swoje plany i marzenia muszą odłożyć na bok, ponieważ zaatakowana kobieta została bardzo dotkliwie pogryziona. Jej noga jest w złym stanie, wymaga leczenia i rehabilitacji. Świadek zdarzenia dodaje, że chwilę wcześniej w tym samym miejscu przebiegały małe dziewczynki, które nie miałyby szans z tak agresywnym zwierzęciem. Dlatego apeluje o rozwagę i przede wszystkim pilnowanie swoich pupili, a jeśli zauważymy psa bez kagańca i smyczy, by zgłaszać takie sytuacje odpowiednim służbom. Warto dodać, że według obowiązujących przepisów każdy pies w miejscu publicznym musi być prowadzony na smyczy, a zwierzę agresywne dodatkowo ma posiadać kaganiec. Pupila można spuścić ze smyczy tylko w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi, pod warunkiem, że ma założony kaganiec i reaguje na komendy właściciela. A.K.

REKLAMA

Po godzinie 12 doszło do pierwszego wypadku, w którym udział wzięły dwie ciężarówki i samochód osobowy. Sprawca zdarzenia, kierujący samochodem ciężarowym, został ciężko ranny. Na miejscu lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował mężczyznę do szpitala. Jak poinformowała śląska policja sprawca został ukarany mandatem za niezachowanie ostrożności i najechanie na tył poprzedzającego go samochodu. Ruch w kierunku Wrocławia został całkowicie zablokowany, a kierowcy byli kierowani na drogę S1. Natomiast około godz. 13 dwie ciężarówki zderzyły się przed bramkami na wysokości Jaworzna, co spowodowało wstrzymanie ruchu w kierunku Katowic. Jedna osoba została ranna. Kierowców kierowano na drogę DK79. W związku z tymi zdarzeniami autostrada A4 była zablokowana przez kilka godzin, a na pozostałych drogach tworzyły się ogromne korki. Był to wyjątkowo trudny dzień dla kierowców. A.K.

FOT. NAD.

FOT. FACEBOOK

Rankiem, 20 lutego, owczarek belgijski zaatakował biegającą kobietę na Promenadzie. Pies był bez kagańca i smyczy, a właścicielka znajdowała się daleko. Całą sytuację na Facebooku opisał, ku przestrodze, mąż pogryzionej kobiety.

poważnych wypadków. Najpierw na węźle Mysłowice-Brzęczkowice ciężarówka wjechała w osobówkę uszkadzając kolejny samochód ciężarowy. Godzinę później za bramkami w kierunku Katowic zderzyły się dwie ciężarówki. Ruch w obie strony został zablokowany na kilka godzin.

REKLAMA

Aktualności

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Mysłowickie Centrum Zdrowia

Po mężczyznę leżącego przed MCZ przyjechała karetka

Pani Sabina potrzebującego pomocy mężczyznę dojrzała z okna swojego mieszkania. Wybiegła pomóc leżącemu na podjeździe przed izbą przyjęć. – Pan był trzeźwym młodym człowiekiem, lat 26. Ból nie pozwolił mu dojść tych parę metrów wyżej. Pobiegłam zatem do szpitala z myślą, że ktoś pomoże. Z drzwi wybiegała jego narzeczona – pisze pani Sabina. Jak informuje mysłowiczanka, do mężczyzny nie wyszedł lekarz. Próbowała więc pomóc jego narzeczonej w wezwaniu karetki pogotowia. – Nie przyjęli, więc leży dalej - jeszcze przytomny. Ona wyciąga telefon, dzwoni na pogotowie po raz któryś. Słyszę, że rozmowa się nie klei. Ona roztrzęsiona. Biorę ten jej telefon i tłumaczę dyspozytorce: Człowiek leży na podjeździe, młody, trzeźwy, wie, jak się nazywa, ile REKLAMA

– Co do zasady, lekarz nie może opuścić szpitala. Jeśli to zrobi, działa na własne ryzyko. Do lekarza dyżurującego została zgłoszona informacja, że młodego mężczyznę, znajdującego się właśnie w okolicach szpitala, od kilku dni boli kręgosłup. Lekarka prowadząca dyżur to bardzo doświadczony specjalista i na podstawie udzielonych informacji stwierdziła, że nie ma stanu zagrożenia życia. – mówi Kajetan Gornig, prezes Mysłowickiego Centrum Zdrowia.

FOT. iTVM

Informację o tym opublikowała w bardzo emocjonalnym internetowym wpisie pani Sabina, mieszkanka Mysłowic. Jak informuje mysłowiczanka, poszkodowanego mężczyzny, leżącego na podjeździe przed izbą przyjęć, nie przyjęto zarówno w szpitalu, jak i w pobliskiej przychodni. Ostatecznie przyjechało po niego pogotowie. Szpital tłumaczy, że stan mężczyzny nie zagrażał jego życiu, a lekarze zajmowali się pacjentami pilniej potrzebującymi pomocy.

ma lat, prawa noga zdrętwiała, jeszcze przytomny – dodaje. Dlaczego mężczyzna nie uzyskał pomocy w szpitalu pomimo tego, że znajdował się tuż obok? – To lekarz decyduje o kolejności i działaniach względem poszczególnych osób. Co do zasady, lekarz nie może opuścić szpitala. Jeśli to zrobi, działa na własne ryzyko. Do lekarza dyżurującego została zgłoszona informacja, że młodego mężczyznę, znajdującego się właśnie w okolicach szpitala,

od kilku dni boli kręgosłup. Lekarka prowadząca dyżur to bardzo doświadczony specjalista i na podstawie udzielonych informacji stwierdziła, że nie ma stanu zagrożenia życia. 15 minut wcześniej na izbę przyjęć wpadł człowiek zakażony COVID-19. Sytuacja była dość nerwowa. To także miało wpływ na decyzję, że pacjent ma nie wchodzić do szpitala i wezwać pogotowie znajdujące się w tym samym budynku. Sami lekarze nie mogli opuścić swoich pacjentów, którzy byli

w poważniejszym stanie od tego mężczyzny – informuje Kajetan Gornig, prezes Mysłowickiego Centrum Zdrowia. Ostatecznie do mężczyzny przyjechało pogotowie stacjonujące przy MCZ. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Pacjent z rwą kulszową nie był hospitalizowany. B.S. Czytaj też na itvm.pl

Magazyn

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Historia kuchni śląskiej

Kuchnia jako miejsce do gotowania cz. 2. Stół Jak już wspominałem wcześniej najważniejszą funkcją kuchni śląskiej było przygotowywanie posiłków. Dlatego niebagatelną rolę odgrywał w niej stół. Był stosunkowo duży, masywny, oparty na czterech nogach. W dolnej części znajdowała się półka, na której przechowywano miski i garnki. Z punktu widzenia przygotowywania posiłków ważny był blat. Zazwyczaj był drewniany, ale pokryty był (zwłaszcza w czasach nam bliż-

REKLAMA

szych) ceratą lub powłoką w rodzaju linoleum. Decydowały o tym względy praktyczne – wszak było to łatwe do utrzymania w czystości. Przecież

podczas gotowania posiłków, gdzieś trzeba było je przygotować do tej czynności. Na stole krojono produkty, mieszano je i poddawano różnym obróbkom takim jak mielenie, siekanie i inne. Dawniej śląska gospodyni uważała za punkt honoru, by sama gotowała. Nie brano półproduktów, poza zupami z tytki, które z jakiegoś powodu po śląsku nazwano... knorami. Knorzupy to po prostu zupa z torebki. Nazwa wskazuje pierwszego producenta tego typu produktów. Ale taką zupę gotowano, gdy rzeczywiście nie było czasu gotować niczego innego. Drewniany blat był łatwy do przetarcia i do utrzymania w czystości, bez względu na to czy krojono na nim mięso, warzywa czy owoce. Czasem krojono bezpośrednio na blacie stołu, czasem używano do tego deski do krojenia. Wtedy chroniono blat stołu przed ewentualnymi uszkodzeniami. Chętnie więc z powodów praktycznych sięgano po ten cud techniki, który był prosty w wykonaniu i niekoniecznie trzeba było go zamawiać u stolarza. Każdy nie za bardzo utalentowany mąż mógł ją zrobić u siebie dla żony. Ale taką deskę, która miała rączkę i dziurkę na sznurek, żeby ją powiesić na gwoździu to się kupowało u domokrążców. W końcu też musieli z czegoś żyć. Poza robotami związanymi z pracami kuchennymi stół był zazwyczaj nakryty jakimś obrusem – najczęściej białym w kwiaty lub zdobiony haftem krzyżykowym. Ale najczęściej była to cerata, choć tradycyjnie ozdobiona w kwiaty. Ponad stołem, na ścianie rozpościerała się makatka, która chroniła ścianę przed zachlapaniem. W razie czego łatwiej było ją zdjąć, bo wisiała na dwóch małych gwózdkach, i wyprać, niż zamawiać malarza, by wymalował brzydką ścianę. Znów ten pragmatyzm. Także poniżej szuflad zawieszona była kotarka, zwana forhangiem, która zasłaniała wszystko to, co było ustawione na półce pod stołem. I makatka i forhang często były ozdabiane haftami. W końcu każda okazja dobra, by było piękniej. Jak wspomniałem, stoły kuchenne posiadały szuflady. W jednej z nich przechowywano sztućce. Ale zazwy-

REKLAMA

czaj te, które stosowano na bestydziyń, czyli w ciągu tygodnia. Zatem tanie i bez ozdób łyżki, widelce i noże. Często były one aluminiowe, czasem żelazne (w starszych kuchniach), jednak były to sztućce tanie. Te solidne – ozdabiane i z porządnych metali (nawet ze srebra), były przechowywane w szafach w specjalnych walizkach. Byszteki, bo tak je zwano, były używane w niedziele i święta. Trzeba było odróżnić dzień zwykły od świątecznego. I nie tylko strojem, ale także jakością obiadu oraz sztućcami, którymi ten posiłek zjadano. Podobnie było z talerzami. Te na bestydziyń były fajansowe, bez ozdób. Po prostu byle jakie. Ale te niedzielne były porcelanowe. I zazwyczaj bogato ozdobione. Jak? Tradycyjnie – w kwiaty. Rzadziej ozdobami geometrycznymi. No i firmy też były ważne. W naszej okolicy dawniej najczęściej talerze były z firmy Gischego w Bogucicach. Do dziś w wielu domach przechowuje się bogucką porcelanę jako pamiątkę po dawnych czasach. A na denku talerza można zobaczyć charakterystyczny dla tej firmy znak. Podobnie jak na porcelanowych talerzykach deserowych oraz na filiżankach i dzban-

kach na kawę i herbatę. Bo w każdej śląskiej rodzinie, czy to w mieszczańskiej, czy robotniczej czy chłopskiej kawę i herbatę w niedzielę i święta piło się z filiżanek porcelanowych. Jak w książęcych salonach w Pszczynie czy Świerklańcu! Filiżanki w śląskich rodzinach nazywano szolkami. Ale na co dzień mieli zwykłe garnuszki. Czasem metalowe, czasem fajansowe. Nazywali je gorckami. Czasem pito herbatę ze szklanek po musztardzie. Wtedy nazywano je musztardziokami albo zymfciokami. Dopiero po wojnie pojawił się zwyczaj, żeby kawę i herbatę robiono w szklankach. Nazywano je śklonkami. Celowo przypominam nazwy, bo wielu myli szolka z gorckiym. Gorzej, gdy pomyli szolka ze szolą. Dla niewtajemniczonych szola to kopalniana winda. Warto też nadmienić, że w ciągu tygodnia przy stole kuchennym jadano posiłki. Te niedzielne i świąteczne jadano w pokoju. Tomasz Wrona „Rzecz o kuchni śląskiej” Mysłowice 2016

Kultura

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Teatralne niedziele i spektakle improwizowane

Teatr wraca na Brzezinkę!

Do MOK-u na Brzezince powracają długo wyczekiwane spektakle teatralne. Poza dobrze znanymi cyklami Teatralna Niedziela i Teatralna Niedziela Mini pojawią się również wieczory ze spektaklami improwizowanymi. Już od marca Wieczory z Impro na stałe zagoszczą w repertuarze MOK-u na Brzezince. Spotykać będziemy się w każdy trzeci piątek miesiąca, a pierwsze tego typu spotkanie już 19 marca. Na scenie zobaczymy grupę Bez Puenty, w której skład wchodzą profesjonalni aktorzy teatralni, m. in. Wojciech Tremiszewski, czy Szymon Paszek, prezes Impro Silesia, który uczył się od najlepszych polskich i zagranicznych trenerów improwizacji. Spektakl powstanie na naszych oczach i będzie w pełni improwizowany! Kompletny brak scenariusza i reżyserii sprawia, że nigdy nie wiadomo co wydarzy się na scenie. Jedno jest pewne: będzie oryginalnie i za-

FOT. MATERIAŁY PROMOCYJNE

REKLAMA

bawnie. Dwa dni później, w niedzielę 19 marca, po raz kolejny spotkamy się na spektaklu w ramach Teatralnej Niedzieli Mini. Tym razem zobaczymy „Dobry Las” w wykonaniu Teatru Gry i Ludzie. Dobry las to miejsce magiczne, cudowne. Tutaj wszystkie zwierzęta żyją w zgodzie. Jednak decyzją pewnego Ministra, las ma zostać wycięty, a w jego miejscu ma zostać wybudowany… sklep!Wszystkich mieszkańców Dobrego Lasu czeka tułaczka. Łoś Grzegorz i jeż Michał także wyruszają na poszukiwanie nowego domu. Wpadają na pomysł by się przebrać. Za kogo? O tym dowiemy się podczas spektaklu. Jedno jest pewne - wszystko dobrze się kończy, a łoś i jeżyk po licznych przygodach znów są u siebie. Marzec zakończymy spektaklem „Prawda” Teatru Bez Sceny, który zostanie zaprezentowany w niedzielę 28 marca. Uwikłany w sieć własnych kłamstw, wiarołomny mąż, ponosi konsekwencje ujawnienia prawdy. Drapieżna, gorzka komedia Zellera jest dopełnieniem wystawianego wcześniej na deskach MOK -u „Kłamstwa”. Znakomite dialogi, zabawne sytuacje i wnikliwa analiza postaw ludzkich zrealizowana w niekonwencjonalny sposób. Bilety na spektakle teatralne do nabycia w kasach MOK przy ul. Laryskiej 5 i Grunwaldzkiej 7 oraz na stronie KupBilecik.pl. MOK

Literatura

Spotkanie autorskie z Ireną Małysą Nietuzinkowy kryminał, debiut literacki i wątek mysłowicki. Wszystko w jednym za sprawą Ireny Małysy, która postanowiła odwiedzić swoje ukochane Mysłowice i porozmawiać o książce „W cieniu Babiej Góry”, obecnej od 27 stycznia na półkach niemal wszystkich księgarni. „W cieniu Babiej Góry” to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami związanymi z katastrofą samolotu w Zawoi w roku 1969. W tragedii zginęły 53 osoby, a jej przyczyny pozostają do dziś zagadką. Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej, to sama zainteresowana nie chce o tym rozmawiać. Ścigają ją demony, które ma nadzieję zgubić w urokliwej Zawoi. Zwłaszcza że jej najlepsza przyjaciółka Iza, córka lokalnego posła, niedługo bierze ślub. Z tej okazji w towarzystwie innych kobiet wspinają się na Babią Górę, aby po raz ostatni się zabawić. Kiedy wschodzi słońce, Baśka znajduje martwą Izę. Wybucha skandal, w który zamieszany jest Artur, dawna miłość policjantki i były chłopak Izy. Sprawę

trzeba szybko zamknąć, bo nie tylko media huczą od plotek, ale również halny wywiewa z gór echo tajemnic, które miały tam pozostać na zawsze. Co wspólnego ze śmiercią Izy ma katastrofa lotnicza z 1969 roku? Czy jej śmierć jest dopiero zwiastunem kolejnym okrutnych zdarzeń? A może to dusze tragicznie zmarłych, zaklęte w cieniu Babiej Góry, szukają zemsty? Autorka książki, Irena Małysa, jest z wykształcenia pedagogiem specjalnym, a obecnie prowadzi własną firmę. Dzieciństwo spędziła w Mysłowicach, uczyła się w Szkole Podstawowej nr 2, a następnie w Liceum Handlowym. Zawsze związana z Miejskim Centrum Kultury w Mysłowicach, szczególnie jako uczennica wirtuoza gry na harmonijce - pana Zygmunta Zgrai. Obecnie mieszka w malowniczej miejscowości pod Babią Górą. Spotkanie autorskie odbędzie się 15 marca o godzinie 18 w MOK -u przy ul. Grunwaldzkiej 7. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. MOK

Rozrywka

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Krzyżówka

Humor

Szemrany

Do zegarmistrza przychodzi klient z reklamacją: - Proszę pana, on teraz tyka! - To chyba właśnie o to chodzi... - Niezupełnie. Gdy go przyniosłem do naprawy, to był barometr... Asystentka przychodzi do dyrektora i mówi: - Panie dyrektorze, chciałbym pogadać z Panem w trzy oczy... - Pani Kasieńko chyba w cztery oczy? - Nie Panie dyrektorze w trzy. Bo na to, co zaproponuję, trzeba będzie jedno oczko przymknąć... - Jak to się stało, że ty zatwardziały singiel, jednak się ożeniłeś? - Bo widzisz, przedtem czułem się źle i w domu i poza domem, w pracy. A teraz jest mi przynajmniej dobrze w pracy. - Ja bardzo przepraszam panie dyrektorze, ale w tym miesiącu nie dostałam premii... - No już dobrze Kowalska, wybaczam pani.

www.facebook.com/szarynotesblog

Na rozwiązanie krzyżówki czekamy do 25 marca. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi wylosujemy trzy osoby, które podadzą poprawne rozwiązanie. Zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci zaproszenia dla dwojga na dużą pizzę w restauracji Da Grasso w Mysłowicach. Zwycięzcy z poprzedniego numeru: Agnieszka Odrzywolska, Karol Pilch, Monika Górka

Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres siedziby redakcji: ARAmedia (z dopiskiem „Gazeta Mysłowicka”) ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice.

REKLAMA

Da Grasso

Mysłowice ul. Kacza tel. 322232824

REKLAMA

Sport

MARZEC • NR 02/2021 (111)

Siatkówka

Juniorki też wróciły do gry

Silesia Volley zwycięzcą po raz 10!

FOT. SILESIA VOLLEY

27 lutego w Mysłowicach odbył się 10. mecz sezonu II ligi kobiet. Zespół Silesii Volley odniósł kolejne zwycięstwo pokonując AZS UMCS Lublin 3:0. – Jak przypominam sobie wszystkie sezony w I i II lidze nigdy nie było takiego wyniku. Zanotowaliśmy super serie w sezonie 2011/2012 – wygraliśmy w drugiej części sezonu 13 na 14 spotkań, ale zdarzały się porażki – żałujemy, że taki fajny

wynik jest bez dopingu publiczności. Szkoda, że nie możemy na żywo pokazać naszych umiejętności – tylko za pomocą transmisji na FB – powiedział trener Sebastian Michalak. Przed zawodniczkami z Mysłowic jeszcze dwa spotkania. Już 13 marca w Proszowicach zmierzą się z MKS Pogoń Proszowice, a niedługo później, 20 marca, zagrają z TS Wisła Kraków. A.K.

Srebro dla Oliwiera Gwizdonia 13 lutego, podczas Otwartego Wojewódzkiego Turnieju Klasyfikacyjnego juniorów, drugie miejsce na podium zajął Oliwier Gwizdon, zawodnik mysłowickiego KS Mysław.

REKLAMA

– Pierwszy set od samego początku dosyć wyrównany, jednak w końcówce do głosu doszły zawodniczki z Żor i dzięki dobrej zagrywce dość pewnie wygrały 25:19. Kolejne dwa sety odbyły się już zupełnie pod dyktando dziewczyn z Silesii. Gospody-

Tenis stołowy

W sumie w rozgrywkach udział wzięło ponad stu zawodników i zawodniczek z województw śląskiego, małopolskiego i opolskiego. Mysłowicki klub reprezentowało sześciu tenisistów, z czego trzech kadetów: Julia Kaczmarczyk, Maks Gwizdon i Karol Broszkiewicz. Dwóch młodzików: Wiktor Ptak i Emilia Pencarska oraz jeden junior, czyli Oliwier Gwizdon. – Nasz jedyny junior mógł wygrać cały

25 lutego zespół Silesia Volley MSK Mysłowice po zaciętej walce pokonał drużynę MUKS Sari Żory 3:2. Mecz rozgrywał się w hali przy ul. Jasińskiego.

turniej, ale w finale, po wyrównanym meczu, uległ wyżej sklasyfikowanemu M. Łysakowskiemu, zawodnikowi z Bytomia 2:3 w setach – informuje trener Jurij Fomin. – Na dużą pochwałę zasługuje młodszy brat Oliwera, Maksymilian. Mysłowiczanin, startując pierwszy rok w kategorii wiekowej kadet, wywalczył miejsce w pierwszej 8. turnieju, ale w kategorii juniorów – dodaje. A.K.

nie wygrały kolejno do 19 i 15. Pomimo łatwo wygranych dwóch partii, w 4. secie to zawodniczki gości od samego początku wypracowały sobie kilku punktową przewagę. Dobra postawa zawodniczek z Mysłowic w końcówce seta nie pozwoliła

jednak odrobić im straty punktowej i o losach meczu musiał rozstrzygnąć tie-break. W nim dziewczyny pokazały prawdziwy charakter. Mimo prowadzenia zespołu gości już na samym początku piątego seta aż 6:1, dzięki kilku znakomitym obronom i dobrej zagrywce udało się odwrócić losy spotkania i ostatecznie zwyciężyć 15:13 – czytamy w relacji na stronie Silesii Volley. A.K.

Młodzi tenisiści zmierzyli się z ponad setką rywali 21 lutego w Łaziskach Górnych odbył się Otwarty Turniej Wojewódzki młodzików. Udział w zawodach wzięło 104. tenisistów z czego aż 14. reprezentantów Mysłowic.

Zawodnicy KS Mysław Mysłowice byli najliczniejszą grupą podczas turnieju i, jak twierdzi ich trener, wszyscy świetnie sobie poradzili. – Warto wspomnieć, że wśród całej ekipy KS Mysław tylko Emilia Pięcarska i Konrad Pisarzowski rywalizowali z rówieśnikami lub młodszymi

zawodnikami, co patrząc po uzyskanych wynikach bardzo dobrze rokuje na przyszłość – podkreśla Jurij Fomin. Młodzi tenisiści odnieśli mniejsze lub większe sukcesy. Najlepszy wynik wśród mysłowiczan uzyskała Emilia Pięcarska, zajmując 4. miejsce. Z kolei Andrzej Rat-

ka, 10-letni uczeń szkoły sportowej, z 32. miejsca awansował na 13-16. Jego koleżanka z klasy, Lena Tomecka również z tego samego miejsca uplasowała się na 25-32. Także Witold i Konrad Pisarzowscy oraz Tobiasz Malinoski znaleźli się na wyższych miejscach niż przed turniejem. – Waleczność i postawa młodziutkich zawodników z Mysłowic pozwala mieć nadzieję że za rok lub dwa będziemy cieszyli się z ich jeszcze lepszych wyników na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim czego z całego serca im życzymy – podsumowuje trener. A.K.

REKLAMA