Co z terenami po KWK Mysłowice?
AKTUALNOŚCI » 8
PONADTO W NUMERZE • SYLWESTER POD CHMURKĄ NIE U NAS • • MYSŁOWICZANIE REKORDOWO HOJNI • • DRUGIE ŻYCIE KOPALNIANEGO SZYBU •
G A Z E T A
MYSŁOWICE CIĄGLE KOPALNIĄ DOBREJ MUZYKI R
E
K
L
A
M
A
WYWIAD » 06
Wysportowana trzydziestolatka
B E Z P Ł A T N A
» STRONA 09 | KULTURA
AKTUALNOŚCI » 04
gazetamyslowicka.com
WIGILIA W ZAPRZYJAŹNIONEJ RODZINIE
» STRONA 02 | AKTUALNOŚCI
CO NAM PRZYNIÓSŁ 2012 ROK
Mijający rok obfitował w rozmaite wydarzenia w naszym mieście. Przedstawiamy krótkie podsumowanie tych naszym zdaniem najważniejszych i najciekawszych imprez, decyzji i osobowości. Styczeń. Początek roku rozpoczął się od tragicznej libacji alkoholowej. 52-letnia kobieta została oblana przez dwójkę mężczyzn substancją łatwopalną, a następnie podpalona. Pokrzywdzona trafiła w ciężkim stanie do Centrum Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Policja natychREKLAMA
Wyścigi psich zaprzęgów
AKTUALNOŚCI » 05
miast zatrzymała sprawców, jeden z nich miał we krwi 2,8 promila alkoholu, drugi 2,1. W tym miesiącu powrócił temat remontu ul. Bytomskiej, która z każdym rokiem wygląda coraz gorzej. Luty. Miesiąc ten był istotny z punktu widzenia rodziców dzieci uczęszczających
do szkoły specjalnej. Rozgorzała gorąca dyskusja po decyzji o przeniesieniu Zespołu Szkół Specjalnych do Brzęczkowic, do szkoły podstawowej nr 13. Do istotnych zmian doszło w Górniku 09 Mysłowice. Dotychczasowy prezes klubu Tomasz Sobczak ustąpił ze stanowiska,
FOT. ARAMEDIA
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18
Prezydentura na półmetku
pozostając jednak w zarządzie jako wiceprezes. Jego pozycję przejął Marek Pytel. Marzec. Trzeci miesiąc roku obfitował w ciekawe wydarzenia, głównie na gruncie kulturalnym. Dwójka młodych ludzi, Łukasz Prajer i Jakub Moczyróg, zorganizowali festiwal muzyki alternatywnej Alterfest. Nowy festiwal został ciepło przyjęty przez mysłowiczan. Na otwarcie w pubie Wiking zagrali: sosnowiecki zespół ARRM oraz The Cuts. Następnego dnia w pubie Kalosz grali: Mariusz Goli oraz zespół Don’t Be a Poor Person. 3 marca festiwal powrócił do Wikinga, a główną atrakcją były występy grup The October Leaves oraz Kurczat. Po kilku dniach przerwy w Wikingu zagrały zespoły Substytut oraz Pan Stian Band. Kolejna dawka muzyki rozbrzmiała ponownie w pubie Kalosz, a gwiazdami wieczoru byli Maciej Romisz oraz Dr Zoydberg. Na zakończenie 10 marca festiwal przeniesiono do MOK, gdzie wieczór uświetniły poznańska grupa Muchy i 100% Rabbit. 15 marca zmarła najstarsza mieszkanka Mysłowic i jednocześnie Śląska, pani Filomena Tojka. Odeszła w wieku 108 lat. Urodziła się 5 lipca 1903 r. i całe życie mieszkała w Morgach. W drugiej połowie marca do Mysłowic zawitał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który przybył na ce-
CIĄG DALSZY NA STRONIE 3
02 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
WIGILIA W ZAPRZYJAŹNIONEJ RODZINIE WIGILIA ORAZ ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA TO CZAS BARDZO RODZINNY I RADOSNY. NIESTETY NIE KAŻDY MA KOMFORT POSIADANIA RODZINY. SĄ W NASZYM MIEŚCIE DZIECI, KTÓRE WYCHOWUJĄ SIĘ W SPECJALNYM OŚRODKU WYCHOWAWCZYM. ISTNIEJE JEDNAK MOŻLIWOŚĆ, ŻE I ONE SPĘDZĄ ŚWIĘTA W GRONIE RODZINNYM. NA TEN TEMAT ROZMAWIALIŚMY Z SIOSTRĄ GABRIELĄ FAJKER, DYREKTOR OŚRODKA. Patrycja Żurek: Skąd pomysł na tego rodzaju akcje? Gabriela Fajker: U nas nie nazywamy tego akcją... Pracuję w ośrodkach wychowawczych 18 lat i od zawsze, jak pamiętam, były rodziny zaprzyjaźnione, które zabierały do siebie dzieci. Nieraz są to nasi znajomi, nieraz przyjaciele naszych przyjaciół, a innym razem ludzie, którzy zadzwonią, zapytają i znajdą dziecko, z którym się zaprzyjaźnią i pomagają mu w życiu. Dla naszych dzieci czasami to jedyna szansa, by zobaczyć i doświadczyć, jak powinna żyć i funkcjonować normalna, przeciętna rodzina. Ile dzieci z ośrodka znajdzie się na święta w domach zaprzyjaźnionych rodzin? Łatwo w Mysłowicach o takie rodziny? Zdarzają się telefony, a potem osoby milkną? U nas w ośrodku przebywa obecnie 70 dzieci. 16 z nich na dzień dzisiejszy spędzi święta w rodzinach zaprzyjaźnionych. Mówię, że na dzień dzisiejszy, bo już teraz wiem, że będą i takie dzieci, które nigdzie nie pójdą na święta, więc może jeszcze w ostatniej chwili ktoś się zdecyduje, by w swoim domu gościć dziecko. Jeżeli ktoś dzwoni i jest zainteresowany zabraniem dziecka do siebie, to prawie zawsze osoba dzwoniąca podaje warunki: ile lat mniej
ŚWIĄTECZNIE U SIÓSTR BOROMEUSZEK więcej ma mieć dziecko i czy ma być to chłopczyk czy dziewczynka. Jest to w wielu przypadkach zrozumiałe, gdyż rodziny te mają swoje dzieci i chcą, by wiek dziecka, którego przyjmą do siebie, był zbliżony do wieku ich syna czy córki. Jeżeli już dzwonią, to raczej nie wycofują się, dochodzi do spotkania, zapoznania z dzieckiem i przeżycia razem świąt. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc zabrać dziecko? Warunkiem jest chęć pomocy, obdarowanie ciepłem, otwarcie serca i drzwi swego
FOT. ARAMEDIA
domu. Oczywiście staram się poznać rodzinę, która wyraża chęć na zapoznanie się z dzieckiem i zabieranie go do siebie. Rozmawiam z nimi, poznajemy nawzajem swoje warunki i co najważniejsze, rodzina poznaje dziecko i decyduje się na zabranie go do domu. Co siostra myśli o samym pomyśle? Czy chciałaby zachęcić czytelników, żeby zabierać dzieci na święta? Sam pomysł jest fantastyczny! Dzieci czekają z utęsknieniem, by przeżyć święta w rodzinie, by doświadczyć czegoś innego.
Te, które nie idą nigdzie na święta, w tym czasie poprzedzającym Boże Narodzenie cierpią najbardziej, bo nie mają nikogo, kto zabrałbym je do siebie i pokazał im, że można kochać bezinteresownie. Niektórzy uważają, że zabieranie dzieci na święta powoduje więcej szkody niż pożytku, kiedy dziecko zaraz po świętach ma zostać z powrotem oddane do ośrodka. Bardzo często słyszę od rodzin: „Wzięlibyśmy dziecko na święta, ale czy my nie wyrządzimy mu jeszcze większej krzywdy, przecież za te kilka dni i tak będzie musiał wrócić do ośrodka?”. Tak, to prawda, będzie musiał wrócić, ale te kilka dni to dla dzieci doświadczenie tak bogate, że nieraz pozwala im patrzeć na świat innymi oczami. Przeżyją święta, jakich nie przeżyli nigdy. W domu rodzinnym czas świąt to dla większości więcej alkoholu, imprez nocnych, awantur i strachu. W większości taki kontakt z rodziną nie kończy się na jednorazowym pobycie u nich na święta. W wielu przypadkach wychowankowie nawiązują więź z rodziną i utrzymają z nią kontakt przez wiele lat. Wyjeżdżają do tych rodzin około raz w miesiącu na weekend, na ferie, wakacje i święta. Niekiedy to właśnie te rodziny stają się dla nich jedyną ostoją, przystanią ciepła i bezpieczeństwa, a więzi tam powstające między nimi są o wiele silniejsze od tych, które mieli ze swoimi rodzicami. Czy zabrać dziecko na święta? To jak pytanie, czy uszczęśliwić kogoś. Jeżeli przeszkodą w zabraniu do siebie dziecka jest tylko strach, czy się nie skrzywdzi dziecka jeszcze bardziej, to moja odpowiedź byłaby zarazem pytaniem: „A ty czytelniku, pozbawiony rodziny, najbliższych – matki i ojca – czy chciał-
byś spędzić te piękne, ciepłe i pełne uczuć święta w domu dziecka, gdzie jesteś na co dzień, czy w normalnej rodzinie, która może i obca na początku, ale pragnie ofiarować ci czas i obecność? Nawet jak wiesz, że i tak musisz wrócić?”. Dla naszych dzieci to czasami potężny zastrzyk motywacji do tego, by się starać być dobrym. Mają ciocie, wujków, mają dla kogo być dobrzy, dobrze się uczyć, postępować tak jak należy. Mają kogoś, komu na nich zależy, dla kogo są wartościowymi ludźmi i są kochani. Każde dziecko ma szansę znaleźć rodzinę, która zaprosi je do siebie? To rodzina wybiera podopiecznego czy decyduje o tym ośrodek? Każde dziecko, którego opiekun prawny zgodzi się na przebywanie dziecka w rodzinie zaprzyjaźnionej, ma szanse na znalezienie rodziny. Najczęściej to rodzina decyduje, jakie chce dziecko, w jakim wieku i jakiej płci, jednak w wypadku, gdy zostaje np. kilkoro dzieci na święta, to my proponujemy dziecko rodzinie. Zdarzyło się nawet tak, że rodzina zabrała rodzeństwo do siebie, nawet i trzy osoby. Ile czasu dzieci spędzają w takiej rodzinie? Wszystko zależy od rodziny i dziecka. Dla niektórych pobyt na święta jest jednorazowy, trzydniowy, dla niektórych to tylko początek wspaniałej więzi, sympatii, wzajemnego poznawania i przebywania ze sobą. Rodzina zaprzyjaźniona staje się dla dziecka jedną rodziną jaką ma. Uczy się w niej tego, czego nie nauczyło się nigdy w rodzinie biologicznej.
BUDŻET NA ROK 2013 UCHWALONY Grudniowa sesja rady miasta rozpoczęła się złożeniem ślubowania przez nowego radnego PiS, Zbigniewa Karaszewskiego, który objął tę funkcję po Pawle Gomóle. Jednak najważniejszą i najszerzej dyskutowaną kwestią był w tym miesiącu projekt budżetu miasta na rok 2013. Aby budżet mógł zostać zatwierdzony, potrzebna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady. Jako, że 20 grudnia warunki te zostały spełnione, głosowanie doszło do skutku i uchwała została podjęta. 16 radnych głosowało za, 6 przeciw a 3 wstrzymało się. To całkiem niezły wynik biorąc pod uwagę, że dyskusja poprzedzająca głosowanie trwała blisko 3 godziny. Radny Bernard Pastuszka żądał m.in. przesunięcia środków na miejski monitoring i pomoc klubom piłkarskim. Radny Michał Makowiecki domagał się większych dotacji dla MZGK na remonty pustosta-
nów i złorzeczył m.in. na rosnącą liczbę miejskich urzędników. Radna Dorota Konieczny-Simela, tak jak wcześniej Bernard Pastuszka, zwróciła uwagę m.in. na fakt, że pusty budynek byłej „Handlówki” i puste pomieszczenia w Gimnazjum nr 2 stoją w jawnej sprzeczności z wynajmowaniem pomieszczeń dla urzędników przez miasto. Jolanta Charchuła z kolei powątpiewała w efektywność zewnętrznych doradców i ekspertów, z usług których korzysta urząd miasta. W temacie budżetu pojawiło się o wiele więcej wypowiedzi. Próżno było szukać na sali kogoś, komu budżet w pełni by odpowiadał. Jak nadmienił po głosowaniu przewodniczący rady miasta, Grzegorz Łukaszek, budżet i tak przejdzie jeszcze wiele modyfikacji. Nie obyło się też bez „prywatnych wycieczek” radnych niewiele wnoszących do samej dyskusji. Jedną z ważniejszych kwestii był tak-
że powrót do tematu „rewolucji śmieciowej”. Przyjęto uchwałę określającą częstotliwość odbioru odpadów od lipca przyszłego roku. Radni dyskutowali też o sposobie i zakresie świadczenia usług odbierania odpadów od właścicieli nieruchomości oraz o usługach dodatkowych z tego zakresu. Od zeszłego miesiąca wiadomo już, jakie będą stawki za wywóz śmieci, wciąż nie wiadomo jednak, czy ci właściciele domów jednorodzinnych, którzy będą chcieli, by odpady były zabierane z ich posesji częściej niż co dwa tygodnie, będą mieli taką możliwość. W przyszłym miesiącu powołany zostanie Zespół ds. Opracowania Strategii Edukacji Miasta Mysłowice, poznamy także sprawozdania z obrad wszystkich komisji rady miasta w 2012 r.
Redaktor naczelny: Bogumił Stoksik Z-ca red. naczelnego: Bartosz Kondziołka Skład i opracowanie graficzne: skizze.pl
Zespół redakcyjny: Damian Chojnacki, Agnieszka Czarnota, Anna Czarnota, Leonard Czarnota, Magdalena Gawlas, Agnieszka Januszewicz, Maciej Januszewicz, Krzysztof Korus, Aleksandra Latos, Aleksandra Nocoń, Aleksandra Olszewska, Redakcyjna Wróżka, Magdalena Sus, Marlena Szulc, Adam Wojciechowski, Grażyna Wojciechowska, Mateusz Ziółkowski, Patrycja Żurek
Drodzy czytelnicy, z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz nadchodzącego Nowego Roku redakcja „Gazety Mysłowickiej” pragnie złożyć Państwu serdeczne życzenia samych sukcesów i wszelkiej pomyślności.
Aleksandra Olszewska
Partnerzy Gazety Mysłowickiej:
gazetamyslowicka.com Wydawca: ARAmedia ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice (32) 317 14 24 Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25a
Biuro reklamy: +48 32 750 56 83 reklama@gazetamyslowicka.com Dział redakcji: +48 32 750 55 67 Redakcja: redakcja@gazetamyslowicka.com Zasięg: Mysłowice Nakład: 10 000 sztuk
Numer zamknięto 20 grudnia 2012 „Gazeta Mysłowicka” jest prawnie zarejestrowanym czasopismem wpisanym do Sądowego Rejestru Dzienników i Czasopism pod poz. PR 2398. Na postawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ARAmedia zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Gazecie Mysłowickiej” jest zabronione bez zgody wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca nie zamówionych tekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do skracania otrzymanych materiałów i zmiany ich tytułów.
AKTUALNOŚCI 03 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
CIĄG DALSZY ZE STRONY 1
JEDNA Z TEGOROCZNYCH SESJI RADY MIASTA remonię odsłonięcia pomnika czczącego pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Całość poprzedziła msza w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. W noc przed wizytą gości z Warszawy 25-letni mysłowiczanin oblał pomnik farbą. Jak się później okazało był pijany. Całonocna praca nad czyszczeniem monumentu przyniosła efekt i uroczystość nie musiała być przekładana. Kwiecień. Miesiąc przyniósł bardzo duże zmiany dla Szpitala nr 2 w Mysłowicach. Placówka przeszła w tym roku gruntowny remont. Pierwszą zmianą było otwarcie odnowionego oddziału ortopedyczno-urazowego. Wyremontowana została także izba przyjęć, w większych salach zainstalowano prysznice i toalety. Czwarty miesiąc kalendarza w Mysłowicach stał również pod znakiem siatkówki plażowej. Po raz 5. w naszym mieście odbyły się mecze w ramach prestiżowej serii World Tour. Jak zwykle można było podziwiać znakomite akcje i zagrania najlepszych zawodników z całego świata. Rewolucja na mysłowickiej scenie muzycznej. Artur Rojek opuścił zespół Myslovitz na rzecz solowej kariery. Na jego miejsce przyjęty został członek grupy Snowman Michał Kowalonek. O pochodzącym z Poznania wokaliście członkowie mysłowickiego zespołu wypowiadali się w samych superlatywach. Maj. Oznaczał początek „rewolucji śmieciowej”. Niejako „zmuszony” przez ustawę o gospodarowaniu odpadami prezydent miasta Edward Lasok powołał do życia komisję do spraw „rewolucji”. Komisja ma za zadanie wdrożenie nowego systemu zarządzania odpadami komunalnymi na terenie Mysłowic. Operacja ma REKLAMA
FOT. ARAMEDIA
zakończyć się do 30 czerwca 2013 r. Nowa regulacja ma pomóc w zlikwidowaniu tzw. dzikich wysypisk. Mieszkańcy będą zobowiązani do segregacji śmieci, wywozem których zajmie się miasto. Ustawa przewiduje również wprowadzenie tzw. podatku śmieciowego, który będzie pobierany od każdego mieszkańca naszego miasta. Był to również miesiąc zespołu Negatyw, który obchodził 10. urodziny swojej muzycznej działalności. Koncert jubileuszowy zorganizowali w kameralnym Teatrze Śląskim w Katowicach. Czerwiec. Dla fanów piłki nożnej miesiąc ten był miesiącem szczególnym. Odbywające się w Polsce mistrzostwa Europy w tej dziedzinie pociągnęły za sobą rzesze fanów do stref kibica, ale również miejskich ogródków piwnych, gdzie można było wraz z rodziną i znajomymi przeżywać emocje, jakich prędko się nie doczekamy. Nasz lokalny futbol też miał powody do dumy – do III ligi awansował Górnik Wesoła. Kolejna innowacja w Szpitalu nr 2. W wyremontowanych salach, gdzie kiedyś mieściły się pomieszczenia kuchenne, stanął nowy tomograf. Pozwoli to na usprawnienie obsługi pacjentów oraz dokonywanie bardziej precyzyjnych badań. 10 czerwca 105. urodziny obchodził prof. dr. inż. Antoni Rosikoń, na co dzień mieszkający w Kosztowach. Lipiec. Głównym punktem były wakacje oraz związane z tym akcje miejskich instytucji, mające na celu zapewnienie rozrywki dzieciakom, które z różnych powodów nie mogły wyjechać na wczasy lub obozy. Swoje 60-lecie obchodziła kopalnia Wesoła. Obchody rozpoczęły się w cechowni,
od złożenia kwiatów przy ołtarzu św. Barbary. Następnie górnicy udali się na mszę do kościoła pw. Matki Boskiej Fatimskiej. Później na stadionie Górnika Wesoła odbył się bieg jubileuszowy o puchar dyrektora kopalni. Sierpień. W Mysłowicach pojawił się monitoring. Zaczęto od 4 kamer ustawionych przy urzędzie miejskm oraz w trzech punktach przy skrzyżowaniu ulic Mikołowskiej i Armii Krajowej. Początkowo niektórzy mieszkańcy podchodzili do pomysłu sceptycznie. Jednak policja i straż miejska uspokajają – system nie ma za zadanie inwigilować, a czuwać nad bezpieczeństwem mieszkańców. Wrzesień. Z inicjatywy Michała Skiby i Lucjana Kwaśniaka odbyła się pierwsza edycja Inkubatora Teatralnego. Było to wielkie wydarzenie, mające na celu głównie przybliżyć młodzież do kultury teatralnej. To również czas, w którym doszło do istotnej zmiany na stanowisku komendanta policji miejskiej. Odchodzącego do jednostki w Chorzowie Dariusza Brandysa zastąpił młodszy inspektor Arkadiusz Więcek. Październik. Swoje 90. urodziny obchodziło I Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki. Z „Jedynki” wywodzi się wiele wybitnych osób, m.in. Kazimierz Kutz, Artur Rojek czy też Jerzy Chromik. Rozpoczęły się również przygotowania do przebudowy skrzyżowania przy ulicach Bytomskiej i Katowickiej. Ma tam powstać kolejne rondo poprawiające możliwości komunikacyjne naszej głównej arterii. Listopad. Na wyjątkowo długich listopadowych obradach rady miasta zdecydowano o kilku ważnych kwestiach. Najważniejszą decyzją było ustalenie stawki za wywóz śmieci. Grudzień. 10 grudnia zakończono poszukiwania zasypanego górnika z kopalni Mysłowice-Wesoła. Po odnalezieniu 43-latka lekarze stwierdzili zgon na miejscu. Górnik miał z sobą 25 lat pracy, osierocił trójkę dzieci. Kolejna inwestycja drogowa została zaakceptowana i wkrótce zostanie oddana do realizacji. Chodzi o rondo w newralgicznym miejscy Morgów. Skrzyżowanie ulic Wybickiego, Pukowca i Obrzeżnej Zachodniej jest dość problematyczne przy dużym natężeniu ruchu. D. Chojnacki, M. Ziółkowski redakcja@gazetamyslowicka.com
WIADOMOŚCI W SKRÓCIE KTO KUPI MYSŁOWICKE CENTRUM ZDROWIA We wrześniu rada miasta wyraziła zgodę na zbycie w całości udziałów gminy w Mysłowickim Centrum Zdrowia. 11 grudnia urząd miasta rozpoczął odpowiednią procedurę. Zbycie udziałów nastąpi w trybie negocjacji podjętych na podstawie publicznego zaproszenia. Po rejestracji podwyższenia kapitału zakładowego spółki będzie on wynosił 4 497 500 zł i będzie dzielić się na 8 995 równych i niepodzielnych udziałów o wartości nominalnej 500 zł każdy, które w 100% stanowić będą własność gminy Mysłowice. Postawiono jednak twarde warunki. Nowy właściciel musi m.in. spłacić obecne długi, zobowiązać się do określonych inwestycji, zabezpieczyć interesy pracowników i zagwarantować, że nie przeprowadzi szpitala do innego budynku. Termin składania odpowiedzi upływa 31 grudnia o godz. 12. O tym, czy mimo, zdaniem niektórych, wygórowanych warunków znaleźli się chętni dowiemy się 2 stycznia, bo wtedy zostaną otwarte oferty.
NOWY PARKING „ŚLĄZACZKI” Dzięki staraniom działkowców, a z pieniędzy Rady Osiedla Brzęczkowice-Słupna, 1 grudnia oddano do użytku nowy parking na 10 miejsc dla działkowców „R.O.D. Ślązaczka”. Prezes „Ślązaczki” Kazimierz Koperczak podczas uroczystości dziękował m.in. radzie osiedla i firmie P.H.U. Renata Gąsior, która wykonała całą budowę. – Dla nas to płuca Mysłowic, a parking szczególnie przyda się latem, kiedy na działkach przebywa bardzo wielu mieszkańców – mówił Koperczak. – Zachęcam, żeby mieszkańcy aktywnie zgłaszali potrzeby i pomysły do swoich rad osiedli. Spotkania naszej rady są w każdy trzeci czwartek miesiąca o godz. 18.30 w Gimnazjum nr 3 – mówił przewodniczący Rady Osiedla Brzęczkowice-Słupna Marcin Stroński. Warto wspomnieć, że rady osiedli dysponują stosunkowo niewielkimi, ale własnymi budżetami, z których środki przeznaczone mogą zostać na potrzeby zgłaszane przez samych mieszkańców.
SKUTECZNIE ALE CZY ZGODNIE Z PRAWEM? Na ostatnim posiedzeniu miejskiej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawiono pokontrolny protokół dotyczący Szpitala nr 2. Głównymi zarzutami, jakie kontrolujący zarzucili dyrektorce placówki Ewie Ficy było nieprzestrzeganie prawa przy realizacji zamówień publicznych, nieprzestrzeganie regulaminów wewnętrznych związanych z księgowaniem środków finansowych oraz naruszenie jednego z przepisów prawa karnego – poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Prezydent po przeanalizowaniu protokołu kontroli, wysłuchaniu wyjaśnień Ficy oraz po otrzymaniu opinii prawników podjął decyzję o udzieleniu nagany. – Protokół kontroli skierowany został natomiast do prokuratury celem weryfikacji zawartych w nim wniosków. Ewentualne dalsze decyzje możliwe będą dopiero po odpowiedzi prokuratury – komentuje sprawę Kamila Szal, rzeczniczka mysłowickiego magistratu.
Znajdź nas na Facebooku
facebook.com/gazetamyslowicka
04 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
Zakupy w Auchan zrobimy dopiero w przyszłym roku 30 listopada Metro Group podpisał umowę z francuską firmą handlową Groupe Auchan. Auchan przejmie zarówno działalność operacyjną, jak i nieruchomości właściciela sieci hipermarketów Real w Polsce, Rosji, Rumunii i na Ukrainie. Wysokość transakcji wyniosła ponad miliard euro. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami koncern Metro Group podjął decyzję o sprzedaży wszystkich sklepów w Europie Wschodniej ze względu na chęć skoncentrowania się na handlu hurtowym w sieci Makro Cash & Carry oraz rozwoju marketów elektronicznych – Media Markt i Saturn. „Sprzedaż wymaga jeszcze zgody właściwych organów zezwalających na transakcję, a zakończenie tego procesu jest planowane na rok 2013. W tym czasie, do momentu zatwierdzenia formalnej integracji z nowym właścicielem, działalność handlowa będzie prowadzona bez jakichkolwiek zmian. Nasi klienci mogą nadal liczyć na atrakcyjną ofertę handlową i wysoki poziom obsługi” – zapewnia w komunikacie prasowym Rafael Gasset, prezes zarządu Real w Polsce. Informacje te dotyczą 13 sklepów na Śląsku, a 53 w całej Polsce. Nie wiadomo jeszcze, jak transformacja mysłowickiego Reala w Auchan odbije się na pracownikach marketu. Na takie informacje będzie trzeba poczekać do przyszłego roku. Aleksandra Olszewska
ŚLONSKO MARAS GONITWA SYLWESTROWA NOC 2012/2013
JEŚLI JESZCZE NIE MACIE POMYSŁU, JAK SPĘDZIĆ TĘ WYJĄTKOWĄ NOC, ZOBACZCIE, CO PRZYGOTOWAŁY WŁADZE POSZCZEGÓLNYCH MIAST NA ŚLĄSKU.
W LASACH MURCKOWSKICH JAK NA ALASCE Śnieg i siarczysty mróz przywitał maszerów, którzy przyjechali w ostatni weekend z różnych stron Polski ścigać się na swoich zaprzęgach do Mysłowic. Mimo zimowej aury, zawody odbyły się „na kółkach”. Zawodnicy startowali z psami na wózkach, rowerach, hulajnogach oraz biegali. – Śniegu napadało dużo, ale mimo wszystko za mało, aby móc rozegrać zawody na saniach. Do tego są potrzebne wręcz narciarskie warunki – mówi Aldona Dydak z klubu Travois, który był organizatorem imprezy. Zawodnicy ścigali się na terenie Lasów Murckowskich. – Trasy bardzo ciekawe, ze względu na podjazdy i zjazdy. Odcinek zaraz po starcie
ZROBIŁO SIĘ NAM ŚWIĄTECZNIE
NA RYNKU STANĘŁA CHOINKA Miasto oświetlone świątecznymi lampkami wprowadza w atmosferę świąt i wywołuje uśmiech na niejednej twarzy. Władze naszego miasta postanowiły jeszcze bardziej rozświetlić Mysłowice, dlatego zakupiono nowe, ledowe oświetlenie świąteczne. – Elementów nalatarniowych będzie łącznie 83 szt. Dodatkowo zakupiliśmy 22 elementy na latarnie niskie, w tym 3 gwiazdki, które zamontowane zostaną na ul. Grunwaldzkiej, rynku i przy kościele w dzielnicy Ławki – informuje Kamila Szal, rzecznik prasowy UM. Przy kapliczce zobaczymy 3 nowe elementy świąteczne, a kamienny
FOT. UM
murek rozświetli 9-metrowy dywan ledowych lampek. Na skrzyżowaniach ulic Krakowskiej i Katowickiej oraz Bończyka, Katowickiej i Obrzeżnej Północnej zostanie zamontowanych 6 dużych bombek z dzwoneczkami (ok. 3 m). Na tzw. skarpie w centrum miasta ujrzymy napis „Wesołych Świąt”, a na rynku i Placu Wolności ustawiono choinki udekorowane 10-metrowymi wężami ledowymi, które posiadają migające diody.
Aleksandra Nocoń
FOT. BARBARA ADAMCZAK
między stawami czynił tę trasę urokliwą – relacjonuje Nikolas Imiołczyk, startujący w klasie scooter. –Dla mnie było to bardzo przyjemne zakończenie sezonu, pomimo śniegu i mrozu. Jednak największą frajdę miały dzieci, które próbowały swoich sił w biegu z psem, zorganizowanym po zakończeniu startów w sobotę. Tych najmłodszych asekurowali zawodnicy. Sporym zainteresowaniem cieszył się też pokaz pracy psów asystujących w wykonaniu fundacji DogIQ oraz pokaz ratownictwa medycznego.
Insilesia.pl REKLAMA
W Mysłowicach imprezy sylwestrowej na rynku nie będzie. – Musieliśmy dokonać pewnych wyborów i biorąc pod uwagę wszystkie argumenty oraz imprezy już zrealizowane podjęliśmy właśnie taką decyzję – tłumaczy rzecznik prasowy UM Kamila Szal. – Planując duże wydarzenia w roku 2012 przede wszystkim nie wyobrażaliśmy sobie, że to najważniejsze, czyli Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej, mogłoby się nie odbyć – mówi Szal – Po raz pierwszy także postawiliśmy na imprezę towarzyszącą i to pierwszej klasy. Koncert zespołu Feel zgromadził ogromną publiczność i co ważne, nie tylko z Mysłowic, ale i wielu miast ościennych – dodaje. W 2012 r. mogliśmy również uczestniczyć w wyjątkowych Dniach Mysłowic, bo połączonych z 10-leciem zespołu Negatyw. Z kolei w czerwcu Mysłowice stały się gospodarzem Ekumenicznego Koncertu Rodzinnego – ogromnej imprezy, na której pojawił się bardzo popularny zespół Leeland z Teksasu. Szkoda tylko, że w sylwestrową noc nie ujrzymy żadnych gwiazd w naszym mieście. Pod katowickim Spodkiem dobrą zabawę gwarantują władze miasta i Telewizja Katowice. Od godz. 20 na scenie zobaczymy takich wykonawców jak: Golden Life, Varius Manx, K.A.S.A, Golec U’Orkiestra, Kasia Wilk i wschodzącą gwiazdę, konkurentkę Ewy Farnej – Kamilę oraz katowiczan: Marcina Kindla i zespół Niegrzeczni. Wisienką na sylwestrowym torcie będzie
DJ Shaun Baker z wokalistką Jessicą Jean, którzy zaprezentują swoje największe przeboje, znane z parkietów tanecznych całego świata. Jeśli zdecydujecie się zostać w domu, możecie oglądać relację na żywo, którą gwarantuje Telewizja Katowice, TVP Info oraz TVP Polonia. W Gliwicach zrezygnowano w tym roku z muzyki na żywo i żadna lokalna lub zagraniczna gwiazda nie wystąpi na scenie. Zamiast tego płyta Placu Krakowskiego zamieni się w ogromny parkiet taneczny. Zabawę będą nakręcali DJ-e znani z tegorocznej imprezy Mayday, czyli Felix Krocher z Frankfurtu i katowicki DJ Sasia. O godz. 22 oczekiwać możemy również pokazu świateł laserowych. Na budynku rektoratu Politechniki Śląskiej wyświetlona zostanie specjalnie przygotowana na Sylwestra animacja. O północy na pewno nie zabraknie fajerwerków. U naszych sąsiadów, w Sosnowcu, impreza sylwestrowa rozpoczyna się już o godz. 14 i zapowiada się bardzo interesująco! Na Górce Środulskiej zaplanowano kulig z psim zaprzęgiem, naturalną ślizgawkę i wypożyczalnię łyżew, zawody w jeździe na nartach oraz „jabłuszku”, wspólne puszczanie lampionów oraz konkursy dla dzieci. Z kolei ostatnią noc roku uświetni swoją muzyką DJ Malfunktion – mieszkaniec Sosnowca i rezydent katowickiego Mega Clubu. Aleksandra Nocoń
AKTUALNOŚCI 05 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
Z 30-TKĄ IM DO TWARZY W GABLOTACH I NA PÓŁKACH SZKOLNYCH SZAF DZIESIĄTKI, O ILE NIE SETKI DYPLOMÓW, MEDALI I PUCHARÓW, DLA KTÓRYCH POWOLI ZACZYNA BRAKOWAĆ JUŻ MIEJSCA. TO BILANS 30 LAT DZIAŁALNOŚCI ZESPOŁU SZKÓŁ SPORTOWYCH IM. OLIMPIJCZYKÓW ŚLĄSKICH W MYSŁOWICACH. W grudniu szkoła obchodziła swoje 30. urodziny, a na uroczystościach, oprócz prezydenta Edwarda Lasoka, pojawiła się m.in. Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego. Dokładnie 3 dekady temu pojawił się pomysł na utworzenie czegoś, co pozwoli dzieciakom z Mysłowic oderwać się od trudów dnia codziennego. Eugeniusz Sakwerda, Alicja Langer oraz Irena Zdój, inicjatorzy przekwalifikowania zwykłej podstawówki w szkołę sportową, dzisiaj mogą z podniesionym czołem obserwować rozwój i sukcesy najmłodszych mieszkańców Mysłowic. Mimo, iż dzielnica w której jest położona „Sportowa” nie należy do najbezpieczniejszych i naj-
bardziej zadbanych, to pomysłodawcy całego przedsięwzięcia zdecydowali, że tym bardziej należy się to dzieciakom z okolicznych familoków i blokowisk. – Dzieci ciężko pracują. W ten sposób kształtuje się ich charakter, dzięki czemu nie mamy problemów z agresją w szkole. Po zajęciach są zbyt zmęczone, ponieważ całą swoją energię przekładają na zajęcia na basenie lub sali gimnastycznej – mówi Bernadeta Ciszek z popularnej dawnej „Czwórki”. Początki były trudne. Jednak nie dotyczyły one dzieci, a nauczycieli, którzy musieli się zaadaptować i zmienić zasady swojej dotychczasowej pracy. Problemy przeszły do historii, bo najważniejsze są dzieci i to dla nich zrealizowano ten projekt.
MŁODZI SPORTOWCY Przez wszystkie lata szkoła wychowała wielu utalentowanych sportowców, w takich dziedzinach jak pływanie, judo, tenis stołowy i wiele innych. Czołowa postacią z pewnością jest Artur Rojek, były wokalista Myslovitz, który to jako pierwszy zdobył dla szkoły złoty medal na mistrzostwach polski w pływaniu. Placówka na Piasku zyskała już uznanie
Z ODZNACZONĄ PRZEZ PREZYDENTA BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI GRAŻYNĄ POTOCZNY, NAUCZYCIELKĄ SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 3, ROZMAWIAMY O KAWALERACH ORDERU UŚMIECHU, PAŁACU PREZYDENCKIM I MODREJ KAPUŚCIE. Bogumił Stoksik: Jak to się stało, że otrzymała pani to wyróżnienie? Grażyna Potoczny: Któregoś dnia otrzymałam pocztą pismo z Kancelarii Prezydenta RP. Ponieważ nigdy wcześniej nie otrzymywałam takich pism, to przed otwarciem koperty sobie usiadłam. To było dla pani zaskoczenie? Zdecydowanie. Co więcej zupełnie nie wiedziałam, o jakie odznaczenie chodzi. Do Pałacu Prezydenckiego zostałam zaproszona z osobą towarzyszącą, pojechałam więc do Warszawy. ze swoim najmłodszym synem -21-letnim studentem polonistyki. Ceremonia wręczenia odznaczeń za wybitne zasługi w działalności edukacyjnej i wychowawczej, za kształtowanie postaw obywatelskich dzieci i młodzieży była podniosła i wzruszająca dla wszystkich 31 uhonorowanych nauczycieli i wychowawców z całej Polski. Małżonka Prezydenta RP, Anna Komorowska skierowała do odznaczonych niezwykle miłe wystąpienie. Po ceremonii wysłuchaliśmy REKLAMA
wykładu Wojciecha Eichelbergera oraz wspaniałego koncertu zespołu Szymanowski Big Band Warsaw pod dyrekcją Piotra Kostrzewy. Następnie zostaliśmy ugoszczeni posiłkiem w Sali Obrazowej i oranżerii, gdzie mogliśmy porozmawiać z zaproszonymi gośćmi Anną Dymną, Henryką Krzywonos, Markiem Michalakiem i wieloma innymi. W Pałacu Prezydenckim spędziliśmy ponad 2 godziny. Nominację do odznaczenia wystosował Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka i zarazem Kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu. Samo odznaczenie przyznane Pani ma jakiś związek z Orderem Uśmiechu? Zupełnie nie, ale faktycznie o odznaczenie wystąpił Rzecznik Praw Dziecka, z którym współpracujemy, od kiedy przyjęliśmy Kawalerów Orderu Uśmiechu, jako patronów naszej szkoły. Dużo się u nas dzieje w związku z Orderem Uśmiechu. Od 2005 r. odbywają się w Polsce zloty szkół imienia Kawalerów Orderu Uśmiechu. Sami byli-
FOT. ARCH. GRAŻYNY POOTOCZNY
ODZNACZENIE DLA NASZEJ PEDAGOG
śmy gospodarzami takiego zlotu w 2010 r. Pechowo Mysłowice nawiedziła wtedy powódź i kilka szkół zrezygnowało z przyjazdu, ale mimo tego zlot się udał. Goście zostali nareszcie ugoszczeni roladą, modrą kapustą i kluskami, o które zawsze wypytywali podczas poprzednich zlotów. Wtedy też, dzięki staraniom naszych dzieci, odznaczona Orderem Uśmiechu została „Doktor Jola”, czyli Jolanta Grabowska-Markowska z mysłowickiego Hospicjum Cordis. Z hospicjum współpracujemy od wielu lat. Nasi uczniowie są najmłodszymi wolontariuszami Hospicjum. W zeszłym tygodniu pomagaliśmy pakować bożonarodzeniowe sianko na stoły wigilijne. Wolontariat jest dzieciom bardzo potrzebny, czują się ważne, budują swoją wartość poprzez pomoc innym ludziom.
FOT. ZESPÓŁ SZKÓŁ SPORTOWYCH
wśród naszych sąsiadów. Dzieci z Katowic, Sosnowca, a nawet z Chorzowa uczęszczają na zajęcia, bo w najbliższej okolicy nie ma szkoły o podobnej charakterystyce. Mimo sukcesów osiąganych na szczeblach lokalnych, regionalnych, aż do ogólnopolskich, placówka ma problemy związane z infrastrukturą. Holding węglowy, który jest właścicie-
Pani zaangażowanie mocno wykracza poza obowiązki zawodowe, to zajmuje dużo prywatnego czasu? Mogłabym nauczyć „swoje” dzieci matematyki i iść do domu, ale bardzo lubię swoją pracę. Fascynuje mnie obserwowanie rozwoju dzieci, poznawanie ich pasji. W każdym uczniu staram się dostrzec najlepsze cechy i rozbudowywać je. Przebywając z dziećmi sama doskonale się bawię. Wychowałam trzech synów, mam trzy wnuczki, więc dzieci ciągle są w moim życiu obecne. REKLAMA
lem sali gimnastycznej i basenu, na którym odbywają się zajęcia, chce się pozbyć budynków. Gdyby doszło do takiej sytuacji uczniowie jak i nauczyciele mieliby nie lada problem, bo jak można nazywać szkołą sportową instytucję, która nie posiada swojej sali gimnastycznej? Póki co rozmowy trwają i zajęcia na basenie są realizowane w normalnym trybie, jednak sala gimnastyczna jest niewykorzystywana, a uczniowie muszą przemaszerować do hali MOSiR przy Promenadzie (więcej o planach wobec budynków na s. 8 i 23). Fakt, iż problemy infrastrukturalne mogą przyczynić się nawet do likwidacji szkoły w takiej formie, w jakiej funkcjonuje obecnie, każe zastanowić się, co można zrobić, aby nie tracić placówek, które przez wiele lat służyły miastu i niejednokrotnie promowały, poprzez zaangażowanie i wyniki sportowe, naszych najmłodszych sportowców.
Damian Chojnacki
Ale uczniowie i rodzice chwalą panią przede wszystkim za to, że do każdego podchodzi pani indywidualnie. Staram się dostrzec w każdym to, co w nim najlepsze. Często zdarza się w bibliotece zrobić wystawę łobuza, robiącego świetne graffiti, żeby wzmocnić jego poczucie własnej wartości. Od dziecka nie miało dla mnie znaczenia, czy bawię się z największymi rozrabiakami, czy najbardziej ułożonymi dziećmi i do teraz nie ma dla mnie osób, które są przekreślone. Podstawą jest indywidualne podejście. Każdy jest inny i należy o tym pamiętać.
06 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
DWA LATA PREZYDENTURY – NIE JESTEM CUDOTWÓRCĄ, ALE MYSŁOWICE MAJĄ DZIŚ INNY, LEPSZY WIZERUNEK – O DWÓCH LATACH SWOJEGO URZĘDOWANIA NA STANOWISKU MÓWI PREZYDENT MYSŁOWIC EDWAD LASOK. Bogumił Stoksik: Jak pan podsumuje półmetek swojej kadencji? Edward Lasok: Obejmując stanowisko prezydenta 14 grudnia 2010 r. zastałem wyjątkowo trudną sytuację. Byłem więc zmuszony do uzupełnienia budżetu o brakujące 15 mln zł kredytem, aby spłacić zobowiązania wobec KZK GOP, Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów czy oczyszczalni ścieków. Działałem szybko, aby mieszkańcy nie odczuli skutków tych niedoborów. Co jest przyczyną, że Mysłowice mają tak potężny kłopot finansowy? Chociażby to, że w poprzednich kadencjach napisanych zostało bardzo wiele projektów, które nigdy nie zostały zrealizowane. Na ich realizację miasto nie pozyskało praktycznie żadnych środków zewnętrznych. Wydawało natomiast pieniądze na projekty, a nie zabezpieczało środków na ich realizację – stąd brak rozwoju. Kolejny problem to od początku źle realizowana i niedoszacowana inwestycja, czyli kanalizacja. Miasto, aby spełnić wymogi projektu musiało poręczyć kredyty dla MPWiK i to na dziesiątki milionów złotych. Realnie – samo przedsiębiorstwo od początku nie mogło ich spłacać i zobowiązania obciążyły gminę.
REKLAMA
EDWARD LASOK Co udało się zrobić? Rozpocząłem od restrukturyzacji zadłużenia. W tym celu miasto wyemitowało obligacje. Dopiero w mojej kadencji pozyskaliśmy środki zewnętrzne na remonty dróg, dokończyliśmy rozpoczęte inwestycje, takie jak Dom Pomocy Społecznej, Ośrodek Rehabilitacyjny, ul. Pukowca, sala gimnastyczna między liceami. Mimo, że w Mysłowicach mamy ogromne zaniedbania w infrastrukturze drogowej, to już widać różnicę. Warto
FOT. UM
wspomnieć o pozyskanych funduszach na I etap rewitalizacji – tak zaniedbanego – Parku Zamkowego. Dzięki wspólnemu działaniu z GZM zaoszczędziliśmy ponad pół miliona w zakupie energii. Miasto osiągnęło efekt ekologiczny, dzięki czemu nie utraciliśmy unijnej dotacji. Wprowadziliśmy bon organizacyjny w szkolnictwie, jako nowoczesny instrument zarządzania placówkami i optymalizujący zatrudnienie. W budynkach administracji publicznej wprowadzamy monitoring,
a na ulicach naszego miasta pojawiły się pierwsze najnowocześniejsze kamery monitoringu wizyjnego. To wszystko dla zwiększenia bezpieczeństwa. Systematycznie także remontujemy zaniedbane kamienice. Szpital nr 2 również zmienił się nie do poznania. W mieście pojawiły się bardzo cenne inicjatywy kulturalne, jak „Odczarowane podwórka”, odbył się ekumeniczny koncert rodzinny, a tegoroczne mistrzostwa świata w piłce plażowej World Tour zorganizowaliśmy znacznie mniejszym kosztem, uzyskując dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego w wysokości 700 tys. zł. Tegoroczne zawody, o których mówiło się, że były najlepsze jak do tej pory (wystąpił również zespół Feel), otrzymały nominację do nagrody „Marka Śląskie”. Na koniec, choć to tylko skrót tego co się działo – otrzymałem złote godło najwyższej jakości dla urzędu miasta za „zarządzanie najwyższej jakości”. Mysłowice mają dziś inny, lepszy wizerunek. Jakie są pana plany na drugą połowę kadencji? Przede wszystkim będziemy modernizować drogi. Będziemy opracowywać program, który pozwoli zrewitalizować cały teren wzdłuż rzeki Przemszy, od Parku Zamkowego po Promenadę. Wykorzystamy przebudowę węzła autostrady A4, aby wyremontować wszystkie drogi do niego doprowadzające. Wspólnie z Tramwajami Śląskimi przystąpimy do przebudowy torowiska w 2014 r. Wiem, że oczekiwania mieszkańców są duże i czuję tę presję, niemniej jednak nie jestem cudotwórcą, który w zastanej sytuacji finansowej jest w stanie zrealizować wszystkie plany na przestrzeni dwóch
lat. Musimy dziś tak gospodarować i planować, aby tym razem Mysłowice w nowym rozdaniu 2014-2017 wykorzystały swoją szansę. To jest dla mnie najważniejsze. Nie najbliższe wybory, ale to jak Mysłowice będą wyglądały po roku 2017, gdy skończy się druga transza funduszy unijnych. Patrzę w przyszłość, bo to nasza szansa. Secesjoniści dążą do podziału miasta. Jak pan na to reaguje? Dla mnie jest to temat przykry. W dobie kryzysu, gdzie wszyscy łączą się, samorządy idą w kierunku metropolii, inicjatorzy w Mysłowicach przyjmują odwrotny kierunek. Owszem rozmawiają o swojej inicjatywie, ale z radami południowych osiedli, nie z radą miasta czy ze mną, jako prezydentem. To najbardziej niekorzystny dla miasta moment na tego typu działania, a nawet głośnych rozmów. Jak też ubiegać się o środki unijne, kiedy sytuacja Mysłowic w mediach przedstawiana jest jako niepewna – czy ktoś zastanawia się nad skutkami takich działań? Przecież wszystkie projekty i wnioski są przygotowywane dla 70-tysięcznego miasta. Nowe rozdanie unijne 2014-2017 – jak się mówi – faworyzować będzie większych, odwrotnie niż do tej pory. Sądzę, że pomysł referendystów jest nie do końca przemyślany i przedyskutowany. Być może więcej w nim polityki niż racjonalnego myślenia. Jeśli chcemy postawić na rozwój, to nie zmarnujmy swojej szansy w najbliższym rozdaniu unijnym. Ponieważ będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni.
AKTUALNOŚCI 07 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
NOWE ŻYCIE SZYBU „BOŃCZYK” SZYB „BOŃCZYK” ROZPOCZĄŁ SWĄ DZIAŁALNOŚĆ PONAD 100 LAT TEMU, POCZĄTKOWO POD NAZWĄ „OTTO”, BĘDĄC TYPOWYM SZYBEM POMOCNICZYM – WENTYLACYJNYM KWK MYSŁOWICE. W 1984 R. ZOSTAŁ ZLIKWIDOWANY I POWOLI ZACZĄŁ POPADAĆ W RUINĘ. OBECNIE MURY „BOŃCZYKA”, DZIĘKI OGROMIE WYSIŁKU I PRACY MACIEJA SIKORY, WŁAŚCICIELA RESTAURACJI BRAKS, OTRZYMAŁY NOWE ŻYCIE.
W dniu 23 listopada bieżącego roku trzech młodych mężczyzn przy użyciu pistoletu dokonało napadu na jeden z mysłowickich lombardów. Sprawcy używając przemocy polegającej na przewróceniu właścicielki na podłogę, związaniu sznurkiem, zakneblowaniu ust szmatą, uderzaniu w głowę trzymanym w ręku pistoletem, przetrzymywaniu rękoma oraz uderzaniu pięścią w okolice nerek, a także grożąc pozbawieniem życia dokonali kradzieży m.in. telefonów komórkowych, laptopów, biżuterii, aparatu fotograficznego. Intensywnie prowadzone działania operacyjne pozwoliły mysłowickim kryminalnym zatrzymać wszystkich sprawców tego przestępstwa, którymi okazali się 18, 19, i 21-letni mieszkańcy naszego miasta. Odzyskano też część skradzionego mienia. Sąd Rejonowy w Mysłowicach na wniosek policji i prokuratury wobec wszystkich sprawców zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. www.myslowice.slaska.policja.gov.pl REKLAMA
FOT. BRAKS
KRONIKA POLICYJNA
FOT. BRAKS
Jeszcze przez 10 lat po zamknięciu obiekt utrzymywany był przez macierzystą kopalnię i pilnował go portier. W 1994 roku przejęła go pierwsza spółka i rozpoczęła się pełna degradacja terenu. Zostały wywiezione urządzenia m.in. oryginalna nitowana maszyna wyciągowa, a wieża szybowa pocięta na kawałki i rozebrana. – Patrzyliśmy na to, ponieważ nasz bar rozpoczął działalność właśnie w 1994 roku, w czasie kiedy szyb był już wyłączony z użycia – mówi Maciej Sikora, który od 18 lat prowadzi popularną restaurację Braks. – W tamtym czasie odkupienie terenu z jego wspaniałymi pokopalnianymi budowlami było dla nas jednak nieosiągalne. Nie byliśmy też w stanie nic zrobić w sprawie szeregu dewastacji, do jakich tam dochodziło. Parę lat później teren odkupiła kolejna prywatna firma. Ponieważ jej właścicielami byli architekci, u mieszkańców dzielnicy Bończyk pojawiła się nadzieja na rewitalizację szybu, która szybko niestety zgasła. Ostatecznej egzekucji budowli dokonali złomiarze, wyciągając z niej ostatnie okna i elementy metalowe. - Nasza firma rozwijała się szybko w tym czasie – opowiada Sikora. – Normalną koleją rzeczy było powiększenie terenu. REKLAMA
W 2006 roku pojawiła się okazja na zakup tej lokalizacji. Nie zastanawiając się nad tym długo, już w grudniu tego roku byłem szczęśliwym posiadaczem aktu notarialnego lokalizacji, na której stały jeszcze szczątki starego szybu „Bończyk”. W tym czasie zaczęły pojawiać się kolejne plany i pomysły na zagospodarowanie stojących jeszcze budynków. Do 2009 roku trwały prace projektowe. – Wcześniej podjęliśmy jednak prace sprzątające. Budynki były zdewastowane, a teren zarośnięty. Trzy lata zajęło nam uprzątnięcie tej lokalizacji – wspomina restaurator. – Kiedy otrzymaliśmy pozwolenie na budowę, prace ruszyły pełną parą. To był niewątpliwie rok przełomowy. Sami angażowaliśmy się w roboty. Dużymi firmami posiłkowaliśmy się jedynie w przypadku większych prac budowlanych. Byliśmy wykończeni i chyba do końca nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, co udało nam się tak naprawdę już zrobić. Nowy właściciel obiektu postanowił, że stare i zniszczone budynki maszynowni i transformatorowni przerobi na kompleks restauracyjno – hotelowy. Obok odnowionych zabudowań miałoby również stanąć muzeum górnictwa. Remont transformatorowni zakończono, a powstała w niej dwukondygnacyjna sala bankietowa została już oddana do użytku. Obecnie można ją za niewielką sumę pieniędzy wynająć i urządzić w niej wesele, komunię bądź przyjęcie z niesamowitą atmosferą i charakterem. Wszystkie okna budynku zrobione zostały na zamówienie. Jedyne oryginalne okno, jakie udało się uratować ze starych zgliszczy, zamontowano w piwnicy, stanowiąc
jej wyjątkową dekorację. – Budynek jest utrzymany w oryginalnej formie – relacjonuje Sikora. – Staraliśmy się jak najwięcej rzeczy uratować. Nie zastosowaliśmy styropianu i waty do jego ocieplenia. Bryła zewnętrzna została zachowana w oryginalnym stanie. Wewnątrz ścianę nieco pogrubiliśmy z zastosowaniem starej cegły rozbiórkowej i elementów oryginalnych. Dach oczyszczono, a jego konstrukcję utrzymano zgodnie z wcześniejszym charakterem. Dolna sala oddanego do użytku budynku jest zachowana w klimacie piwnicznym. Na ścianach podziwiać można stare, regionalne zdjęcia i obrazy. W korytarzu znajduje się także ołtarz Św. Barbary – górniczej patronki, a na sali wnęka z kawałkiem drewniano – stalowego chodnika i reprodukcją zdjęcia z opisów o dziejach mysłowickiej kopalni w tle. – Budynek ma nie tylko bawić, ale również przypominać – mówi właściciel. – Przychodzi do nas ostatnio sporo górników, którzy przekazują nam rzeczy. Niektórzy z nich opowiadają nawet o swojej pracy w szybie kopalni „Bończyk”. Bardzo cieszy mnie fakt, że połączyłem możliwość zarobku ze sprawianiem przyjemności innym. Wrócenie murom szybu kopalnianego „Bończyk” życia jest wspaniałym dopełnieniem tej sytuacji. Najbliższa impreza w odrestaurowanym budynku odbędzie się 31 grudnia. Bilety na bal sylwestrowy rozeszły się w rekordowym czasie 2 tygodni.
Magdalena Gawlas
08 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
REKORDOWY FINAŁ PACZKI WEEKEND 8-9 GRUDNIA BEZ WĄTPIENIA MOŻNA NAZWAĆ CZASEM SPEŁNIENIA MARZEŃ. DZIĘKI WYSIŁKOM WIELU LUDZI – DARCZYŃCÓW ORAZ ZESPOŁU WOLONTARIUSZY SZLACHETNEJ PACZKI, PONAD 13 TYS. RODZIN W CAŁEJ POLSCE PRZEŻYJE W TYM ROKU WESOŁE I SZCZĘŚLIWE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA.
WOLONTARIUSZE SZLACHETNEJ PACZKI Wszystko zaczęło się w 2001 r., kiedy to grupa studentów pod wodzą ks. Jacka Stryczka obdarowała 30 ubogich rodzin. Szacuje się, że w 2012 r. w projekt włączyło się łącznie ok. 300 tys. ludzi, a dla jednej rodziny paczkę o przeciętnej wartości 1,7 tys. zł przygotowało średnio 17 darczyńców. Łączny koszt wszystkich podarunków, jakie w tych dniach dotarły do potrzebujących rodzin to ok. 22,5 mln zł. Nasze miasto w akcję włączyło się po raz pierwszy w 2008 r. Obecny rok okazał się jednak przełomowy! Tegoroczna edycja w Mysłowicach pobiła rekordy nie
FOT. ARAMEDIA
tylko w ilości wolontariuszy, którzy weszli w skład zespołu „Drużyny Super W”, ale również liczbie zakwalifikowanych do projektu rodzin. – Pomoc otrzymało 41 rodzin w Mysłowicach, to prawie o połowę więcej niż w zeszłym roku. W ciągu dwóch dni magazyn był do dyspozycji darczyńców przez 24 godziny. W tym czasie otrzymano i na bieżąco rozwożono do rodzin ok. 400 paczek o łącznej wartości przekraczającej 50 tys. zł. Nie wspominając o kilkunastu tonach węgla przewożonego już bezpośrednio pod domy obdarowanych – relacjonuje
TERENY KOPALNI NA SPRZEDAŻ BURZA WOKÓŁ SPRZEDAŻY BASENU I SALI GIMNASTYCZNEJ PRZY UL. ŚWIERCZYNY NIE CICHNIE. JEDNAK TO NIE JEDYNE OBIEKTY W NASZYM MIEŚCIE, JAKICH KHW CHCE SIĘ POZBYĆ. Sprzedaż basenu i sali gimnastycznej najbardziej dotknie uczniów Zespołu Szkół Sportowych – korzystają oni z obu obiektów podczas zajęć szkolnych. Kiedy zmieni się właściciel i ruszą prace remontowe, młodzi sportowcy nie będą mieli gdzie się podziać. Część mieszkańców jest oburzona, że zostawia się szkołę samą sobie. Inni uważają, że to najwyższa pora, żeby wyremontować ruinę, za jaką uważają basen. – KHW S.A., podobnie jak inne spółki górnicze i nie tylko, znajduje się w posiadaniu nieruchomości odziedziczonych po dawnych czasach – mówi Wojciech REKLAMA
Jaros, rzecznik KHW. – Jednak naszym zadaniem jest wydobywanie węgla, jego sprzedaż, zagospodarowanie produktów ubocznych, metanu, skały płonnej. Z tego powodu holding wystawia na sprzedaż to, co nie jest potrzebne dla jego obecnych lub przewidywanych przyszłych potrzeb produkcyjnych. – A basen i sala do takich obiektów należą. Podobnie ma się sytuacja Hotelem Gościniec. Jego też czeka zmiana właściciela, jeśli taki się znajdzie. – Mimo trzykrotnie organizowanego przetargu, nie było chętnych na nabycie byłego Domu Górnika.
Justyna Jesionek, liderka i wolontariuszka Szlachetnej Paczki w Mysłowicach. Była radość, jak również łzy wzruszenia. Płakali nie tylko członkowie rodzin, ale też wolontariusze i darczyńcy, którzy na bieżąco otrzymywali relacje telefoniczne z wizyt u obdarowywanych. Ogrom wysiłku, jaki „Drużyna Super W” włożyła w projekt – godziny spędzane na szkoleniach, ankietowaniu, wprowadzaniu do bazy informacji o rodzinach, sporządzaniu ich opisów oraz listy potrzeb, a także kontaktach z darczyńcami – z pewnością wynagrodził widok rozpakowujących swoje paczki domowników. W paczkach było przede wszystkim jedzenie, środki czystości, odzież oraz obuwie. Zdarzały się też sprzęty AGD oraz meble, takie jak łóżka, stoły, biurka, a nawet drzwi. W mysłowicką akcję szczególnie zaangażowali się pracownicy hurtowni farmaceutycznej Medicare Sp. z o.o., którzy nie tylko zorganizowali paczkę dla wybranej przez siebie konkretnej rodziny, ale również pomogli w transporcie 35 paczek od darczyńców z Bielska-Białej. Nie należy zapominać również o patronacie honorowym Prezydenta Miasta Mysłowice Edwarda Lasoka, a także pomocy straży pożarnej oraz straży miejskiej przy transporcie paczek z finałowego magazynu w LO nr 2 do domów potrzebujących. Chociaż weekend był ogromnym wysiłkiem dla wolontariuszy, to wszyscy zgodnie twierdzą, że tegoroczne rekordy pobiją również w przyszłym roku.
REKLAMA
Magdalena Gawlas Jeśli pojawiłby się chętny, będzie można wrócić do tematu – komentuje Jaros. I dodaje: – Problem leży w zaszłościach historycznych. Kiedyś kopalnie, podobnie jak inne duże zakłady pracy, miały zorganizować pracownikom życie, stąd budynki mieszkalne, ośrodki zdrowia, domy kultury, obiekty sportowe, przedszkola, żłobki, transport, zaopatrzenie, choćby „akcje witamina” . Wtedy też, dla ludzi przyjeżdżających z daleka, budowano hotele robotnicze. W listopadzie radni wybrali się na ul. Świerczyny, by przeprowadzić wizję lokalną w budynku basenu i sali gimnastycznej. Prezydent Lasok poprosił o przygotowanie stosownego kosztorysu – odnośnie remontu lub przebudowy obiektów. Te działania mogą się jednak okazać zbyt kosztowne jak na zasoby miejskiego budżetu i z przejęcia basenu i sali przez miasto może nic nie wyjść. – Uwagę należy zwrócić na zły
stan techniczny budynku, którego nabycie byłoby równoważne z przeprowadzeniem generalnych remontów wymagających olbrzymich nakładów finansowych – mówi Kamila Szal, rzecznik prasowy mysłowickiego magistratu. Natomiast radny Dariusz Wójtowicz wyjście widzi w funduszach unijnych i rozmowach z minister Elżbietą Bieńkowską. – Będziemy się chcieli spotkać z panią minister jako Klub „Wspólnie dla Mysłowic”. Jest szansa, że 11 stycznia odbędzie się w tej sprawie sesja nadzwyczajna rady miasta. Minister Bieńkowska miałaby wówczas przedstawić wstępną koncepcję działania i terminy, w jakich gmina musiałaby się zmieścić z konkretnymi działaniami, by przygotować wniosek o unijne pieniądze na zagospodarowanie pogórniczych terenów. – Już od dłuższego czasu próbowaliśmy zainteresować tematem terenów kopal-
nianych władze miasta – mówi o sprawie radna Dorota Konieczny-Simela. – Niecierpliwie czekam na wyniki styczniowej sesji nadzwyczajnej, która wskaże kierunki działań, jakie należy podjąć. Trzeba mieć świadomość, że w budżecie unijnym zaplanowanym na rok 2014 pojawią się pieniądze tylko na duże, kompleksowe inwestycje. Pozyskanie terenu przez miasto pozwoliłoby na realizacje takiej właśnie inwestycji. Póki co sprawy stoją więc w miejscu. Ani na Dom Górnika, ani na basen i salę gimnastyczną oficjalnie nie ma chętnych. Cena wywoławcza basenu to 940 tys. zł, natomiast sali gimnastycznej to 770 tys. Miasto nie przystąpiło do przetargu. Co dalej? Pozostaje czekać do 11 stycznia.
Aleksandra Olszewska
KULTURA 09 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
W MUZYCE Z MYSŁOWIC CIĄGLE WIELE SIĘ DZIEJE
Płyta „First Flight” („Pierwszy lot”) była nagrana już wcześniej. Sonia: Tak, już wcześniej nad nią pracowaliśmy. Szukaliśmy wydawcy, kogoś, kto by się nami zajął, a Marcin jest także naszym managerem. To dobrze, że płytę wydajemy w małym wydawnictwie. To nie jest to samo, co w wielkich – wydają płyty, ale nic poza tym, nie ma managementu, nie ma promocji. Zajmują się swoimi gwiazdami na górze, a reszta leży odłogiem. Bartosz Kondziołka http://szarynotes.blogspot.com REKLAMA
Bogumił Stoksik
Mysłowice po raz kolejny mogą pochwalić się dobrą muzyką, jaką prezentuje nowy projekt muzyczny Natalie Loves You. Powstał on z inicjatywy Natalii Baranowskiej i Grzegorza Chrząścika, działających wcześniej w takich zespołach jak Iowa Super Soccer, Gutierez czy Mofoplan. Aleksandra Latos: Kiedy powstał projekt „Natalie Loves You”? Natalia Baranowska: Natalie Loves You powstało ok. rok temu. W skład naszego zespołu wchodzą Grzegorz Chrząścik, Bartek Pluta, Piotrek Sawicki, Tomek Szczepanek i ja. Przez ten czas pracowaliśmy nad materiałem na naszą pierwszą płytę, nagrywaliśmy piosenki, bo mamy ten niezaprzeczalny komfort, że możemy zrobić to sami, wypuściliśmy do sieci naszego pierwszego singla „Theory of Moving On”, do którego powstał teledysk zrealizowany przez Rumburak Produkcję, odwiedziliśmy Cafe Silesia i Dzień Dobry TVN, a obecnie przygotowujemy się do koncertów i szukamy wydawcy. Jaką gracie muzykę? Co was inspiruje? Nasza muzyka to dream pop inspirowany europejską i skandynawską muzyką, z charakterystycznymi, kobiecymi wokalami. Gdzie i kiedy będzie można usłyszeć was na żywo? Koncerty zaczynamy z początkiem nowego roku. Pojawimy się między innymi w Chorzowie, Mysłowicach i Katowicach. Po więcej informacji zapraszamy na naszą stronę i Facebook, www.natalielovesyouband.blogspot.com i www.facebook.com/natalielovesyouband.
Aleksandra Latos
FOT. NEGATYW
Jak nawiązaliście współpracę z Marcinem Babko, waszym wydawcą? Emil: Z Marcinem znałem się z widzenia. Przyszedł do sklepu muzycznego, w którym pracuję, po pałeczki dla perkusisty. Wiedziałem, że ma wydawnictwo. Poprosiłem, żeby usiadł ze mną przy komputerze i puściłem mu teledysk do „Tic-Tac Sound”. Marcin powiedział, że to jest fajne i że chętnie posłuchałby reszty. Tak się dogadaliśmy.
Członkowie eksportowego zespołu naszego miasta 3 grudnia w radiowej „Trójce”, w audycji Piotra Stelmacha, osobiście zaprezentowali nowy utwór „Trzy sny o tym samym”. To pierwsza kompozycja nagrana z nowym wokalistą Michałem Kowalonkiem, grającym równocześnie w poznańskim zespole Snowman. Kowalonek po burzliwych zmianach w zespole zastąpił Artura Rojka. Nowy utwór usłyszeć można w większości stacji radiowych. Jak mówi basista zespołu Jacek Kuderski: – Piosenka jest swego rodzaju podsumowaniem, zamknięciem dotychczasowego i otwarciem nowego etapu w naszej historii. Nagraliśmy ją przede wszystkim dla naszych fanów, którzy czekają na nową płytę. Kiedy fani mogą spodziewać się nowego krążka? – Jak wiadomo proces powstawania płyty jest często dość długi, w związku z tym ta piosenka ma po części zrekompensować to oczekiwanie – mówi Kuderski. – Płyta oczywiście będzie, cały czas nad nią pracujemy. Jest kilka fajnych pomysłów, jeśli chodzi już o samo jej wydanie. Na pewno będzie w klimacie „myslovitzowym”, a więc i piosenkowym, ale raczej trochę innym niż „Trzy sny”. Nie chcę zdradzać więcej szczegółów, żeby nie zapeszyć. Na razie życzę wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! 20 grudnia w katowickim Mega Clubie zespół zagrał ostatni w tym roku koncert. Następny planowany jest 23 stycznia w Warszawie. Wydanie nowej płyty Myslovitz planowane jest na 2013 r.
DETERMINACJA
NEGATYW
FOT. NATALIE LOVES YOU
Bartosz Kondziołka: Jak zaczęliście razem grać? Sonia: 5 lat temu zaśpiewałam kilka chórków na płycie The Marians, zespołu Emila. Później kupiłam sobie kartę muzyczną, mikrofon, zaczęłam nagrywać. Wysłałam to Emilowi, a on się zainteresował.
FOT. MYSLOVITZ
FOT. HOLLY BLUE
Od listopada dostępny jest w internecie limitowany nakład debiutanckiego albumu mysłowickiego duetu Holly Blue, Soni Kopeć i Emila Blanta. Wydanie ukazało się w specjalnej szacie graficznej. Holly Blue to egzotyczny motyl. W nawiązaniu do nazwy zespołu, album przypomina klaser na motyle z dołączonym szkłem powiększającym. Od 14 stycznia krążek dostępny będzie w sklepach.
NATALIE LOVES YOU
Zespół postanowił mocno zaakcentować mijający rok i po hucznej imprezie urodzinowej z maja stworzył ciekawą niespodziankę dla swoich fanów. 7 stycznia do sklepów trafi DVD z nagraniem koncertu na 10-lecie działalności muzycznej ekipy z Mysłowic. Na płycie oprócz samego koncertu, który odbył się w Teatrze Śląskim w Katowicach, będzie można obejrzeć także zdjęcia, wśród których znajdują się też archiwalne fotografie z wcześniejszych okresów działalności zespołu. Na krążku znajdziemy największe hity, które w ciągu minionej dekady pojawiały się w rozgłośniach radiowych, stacjach telewizyjnych, począwszy od płyty „Paczatarez” (2002), poprzez „Pamiętaj” (2004) i „Manchester” (2005), aż do płyty „Virus”, która ukazała się w 2010 r. Fani Mietalla będą mogli usłyszeć i zobaczyć, jak utwory Negatywu śpiewają ich przyjaciele: Muniek Staszczyk, Olaf Deriglasoff, zespół Hey, The October Leaves czy Maciej Cieślak ze Ścianki. Specyficzne wykonania oraz odrobina estradowego szaleństwa dadzą o sobie znać podczas zapoznawania się z materiałem zamieszczonym na płycie. A jest z czym się zapoznawać, bo koncert nagrany został w najwyższej jakości HD, więc powinien zadowolić również muzycznych malkontentów. Całe wydanie promuje teledysk „Znikam”, który przez wielu uznawany jest za bardzo ciekawą aranżację i z pewnością znajdą się też tacy, dla których będzie on w ścisłej czołówce ulubionych utworów. Piosenkę można usłyszeć w największych stacjach radiowych, jak również w telewizjach muzycznych. Pozostaje tylko polować na nowe wydawnictwo Walusia i spółki. Nowa płyta zespołu zapowiadana jest na wiosnę przyszłego roku.
Damian Chojnacki
FOT. DETERMINACJA
MYSLOVITZ
HOLLY BLUE
Determinacja to zespół, który powstał na początku 2004 r. W skład wchodzą: Santa (Przemysław Kopiejka) i Toreb (Bartosz Synowiec). Na początku muzykę tworzyli na keyboardzie, a wokale nagrywali w szafie. W dorobku mają trzy płyty. 29 listopada wydali czwarty krążek pt. „Spektakularnie”. Płyta jest efektem kilkuletniej pracy. Za produkcję muzyczną odpowiada Adam Michel (Majkelovsky), a na wokalach udzielają się m.in. Mariola Mikszto (Lola) i Michał Banasik (PaHa). Stroną graficzną zajmuje się Sonia Tabaka. Cały materiał został nagrany w studiu Na2Palce. „Spektakularnie” to kooperacja różnych osób i różnych charakterów. – W swoich kawałkach chcemy przenieść słuchacza w różne klimaty. Stąd na płycie np. utwory o naszej wyobraźni i marzeniach – mówi Toreb. Wokale chłopaków świetnie uzupełnia muzyka Majkelovskiego. – Jestem producentem, który trzyma się klasycznego, old school'owego brzmienia opierającego się na sztuce zwanej samplingiem – mówi o sobie. – Inspiracją jest dla mnie przede wszystkim śp. J. Dilla, ale także Pete Rock, DJ Premier, Damu The Fudgemunk, 20syl, Freddie Joachim, RZA, Apollo Brown i Boon. Z naszego kraju zdecydowanie: Patr00, Noon, Magiera & LA, Emade, OSTR. Brudny klimat bitów, sample cięte z trzeszczących winyli, do tego ciężkie tłuste bębny i głęboki bass to esencja brzmienia, w którym się obracam od ponad dziesięciu lat – dodaje. To pierwszy album chłopaków, któremu towarzyszy tak duża promocja. Jeśli jesteście ciekawi mysłowickiego hip-hopu lub chcecie nabyć krążek „Spektakularnie”, szukajcie Determinacji na Facebooku.
Aleksandra Olszewska
10 KULTURA
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
GRUDZIEŃ W KINIE HELIOS PO NASZYMU CZYLI PO ŚLĄSKU W RAMACH KLUBU TURYSTYKI KULTURALNEJ 25 LISTOPADA ZORGANIZOWANO WYJAZD DO DOMU MUZYKI I TAŃCA W ZABRZU NA XXII FINAŁ KONKURSU „PO NASZYMU, CZYLI PO ŚLĄSKU”.
Przełom roku to okres podsumowań dotyczących najlepszych filmów ubiegłego sezonu, to także czas nowych nadziei i oczekiwań na nadchodzący rok, także filmowych. Już podczas Maratonu Sylwestrowego, podczas którego kinomani będą mogli przywitać Nowy Rok, będzie można zobaczyć najnowszą propozycję Petera Jacksona „Hobbit. Niezwykła podróż”, obecną na ekranie od 28 grudnia oraz przedpremierowo „Życie Pi”. Druga propozycja to ekranizacja bestselerowej powieści Yanna Martela w reżyserii Anga Lee, opowiadająca o katastrofie statku i jej konsekwencjach, czyli trudnej podróży pewnego chłopca w szalupie ratunkowej, w towarzystwie tygrysa bengalskiego. Podczas sylwestrowej nocy i w regularnym styczniowym repertuarze oba tytuły można oglądać w wersji 2D i 3D. „Supermarket” to propozycja polskiego reżysera Macieja Żaka, z Mikołajem Roznerskim, Marianem Dziędzielem oraz Izabelą Kuną w rolach głównych. Gdy w sylwestrową noc w supermarkecie znika w niewyjaśnionych okolicznościach jeden z klientów, wiemy już, że mamy do czy-
nienia z niezwykłym thrillerem, w którym pozornie błahe dialogi składają się w jedną przerażającą całość. Na wyjaśnienie sprawy i przetrwanie bohaterowie maja tylko 12 godzin. 11 stycznia na dużym ekranie pojawi się Tom Cruise, aktor który mimo problemów osobistych wciąż znajduje się w panteonie hollywoodzkich gwiazd. Tym razem wcieli się w tytułową postać w filmie sensacyjnym „Jack Reacher: Jednym strzałem”. James Barrow zostaje oskarżony o morderstwo, nie chce jednak rozmawiać ze swoim adwokatem. Jedyną osobą której ufa jest tajemniczy Jack Reacher, mimo że to właśnie jego zeznania mogą go dodatkowo obciążyć. Gdy James zostaje pobity w więżeniu, jego siostra wynajmuje ambitną prawniczkę, aby ocalić brata. Mamy dla państwa dwa podwójne zaproszenia do kina Helios przy ul. Uniwersyteckiej 13 w Katowicach, ważne do końca stycznia. Wystarczy wysłać na adres redakcja@gazetamyslowicka.com hasło „Styczeń w kinie”, podając jednocześnie swoje imię i nazwisko. Anna Czarnota
JERZY KIOLBASA - ŚLĄZAK ROKU 2012
FOT. ARCH. JERZEGO KIOLBASY
rzy mówili różnymi odmianami śląskiej gwary, zrozumiałem, że faktycznie istnieje 13 gwar podstawowych. To imponująca liczba. – Jak widać do trzech razy sztuka. Jerzemu Kiolbasie udało się swoją godką dotrzeć na szczyt „Po naszymu, czyli po Śląsku”. Największą furorę podczas tegorocznego konkursu zrobił 4-letni Mikołaj Dziedzic z Góry koło Pszczyny. Jego występ można zobaczyć w internecie. Cała sala płakała ze śmiechu i co chwilę biła brawo, gdy najmłodszy dotąd uczestnik godoł najśmieszniej, najpiękniej i najodważniej. Mikołaj tak rozbawił Dom Muzyki i Tańca, że przyćmił wybory w kategorii dorosłej. Przyznano mu tytuł Dziecięcego Ślązaka Roku 2012. Po występie tegoroczny bohater wziął lizaka i jak gdyby nic zajął się swoją zabawką. Jury w składzie: prof. Jan Miodek, prof. Dorota Simonides, ks. prof. Jerzy Szymik miało ogromny problem, by wyłonić zwycięzcę. W końcu udało im się zadecydować, że drugie miejsce w kategorii dorosłej otrzyma Ewelina Kuśka z Jastrzębia Zdroju, a trzecie Stefan Kaczmarczyk z Czekanowa. Honorowym Ślązakiem Roku został dr Józef Musioł – prawnik i sędzia Sądu Najwyższego. Sala Domu Muzyki i Tańca była wypełniona po brzegi. Na widowni znaleźli się laureaci poprzednich konkursów, parlamentarzyści i samorządowcy, wojewoda śląski, abp Damian Zimoń i abp Wiktor Skworc. CHORZÓW STAROCHORZOWSKI DOM KULTURY zebrało się aż 51 Z Mysłowic chętnych Wśród2012 nichI najwięcej uczestników 27osób. GRUDNIA GODZ. 18:00 to mieszkańcy Dziećkowic oraz centrum.
Konkurs zawsze cieszy się dużą popu- osadników. Laureatkami tych dwóch edylarnością wśród miłośników dobrego hu- cji zostały wówczas Sally Schaeffer i Adelimoru i śląskiej gwary, ponieważ promuje na Ciumperlik. ludzi, którzy się nią posługują – zarówCo edycję podczas finału wybierani są no tą opolską, cieszyńską, rybnicką, jak Ślązacy Roku. Ślązakiem Roku 2012 został i wieloma innymi jej odmianami. Pomy- 44-letni Jerzy Kiolbasa z Rudy Śląskiej. słodawczynią konkursu i jego wieloletnią Opowiadał on z humorem o karczmie organizatorką jest senator Maria Pańczyk- piwnej, na którą wdarł się podstępem, bo -Pozdziej, od 40 lat związana z Radiem z zawodu jest energetykiem. O konkursie Katowice, które od początku patronuje mówi tak: – To prawdziwo fajera dla ludzi, mię konkursowi. którzy pasjonują się śląską godką. Atmodz Od początku, to znaczy od 1993yr.,naprzerod sfera była naprawdę fajna. – Kiolbasa już winęło się przez konkurs blisko dwa tysią-owytrzeci raz startował w konkursie. – Na tece uczestników z kraju i z zagranicy. Dwa gorocznych eliminacjach było 100 osób, z nich – w 1998 i 2004 r. – zorganizowane a w ciągu tych 22 edycji wysłuchano 2 tys. Wernisaż „anielskiej wystawy” oraz były w Teksasie, wśród potomków osiad- Ślązaków – dodaje Ślązak Roku 2012. – koncert kolęd wystąpią: ANIELSI łych tam przed ponad 150 laty śląskich Gdy słuchałem innych uczestników, któAleksandra Nocoń
ANIOŁOWO MYSŁOWICE
MYSŁOWICKIE CENTUM KULTURY
XII e
REKLAMA
28 GRUDNIA 2012 I GODZ. 18:00
KONCERT ja KONCERT ZESPOŁU ANIELSI 20 dyc
pod Prze patron Euro wodnic atem P pejs zące kieg go P ROF. JE ow R a latac rlamen ZEGO BUZ h 20 tu KA 09-2 012
12
ANIELSI
FOT. MOK
ORGANIZATORZY
Anielsi to grupa działająca od 2009 wypowiada się na ten temat w ten spor. Koncertują po całej Polsce i mogą sób: „To już kolejny raz, kiedy mogę pochwalić się takimi osiągnięciami, objąć honorowym patronatem Międzyjak tytuł Debiutu Roku 2011, I miejsce narodowy Festiwal Stróżów Poranka. w Ogólnopolskim Festiwalu Muzyki Jestem dumny, że kolebką tego festiwalu Chrześcijańskiej „Maranatha”, II miej- jest moje rodzinne miasto Chorzów. Fescem oraz nagrodą publiczności w kon- stiwal napełnia serca wielu osób nadziekursie „dawid.fm”, a takżę Grand Prix na ją oraz wiarą w innych ludzi. Tym razem festiwalu „Soli Deo”. Festiwal Stróżów Poranka odbędzie się Jest to muzyka SPONSORZY chrześcijańska. na przełomie roku. Towarzyszyć będą W skład zespołu wchodzą: Jagoda Ma- mu najpiękniejsze polskie kolędy i pazepa, grająca na basie i śpiewająca, Pau- storałki, które na pewno pojawią się lina Mazepa, śpiewająca i obsługująca także w państwa domach, kiedy to zasiąinstrumenty.pl klawiszowe, Patrycjusz Za- dziecie całymi rodzinami przy wigilijnej www.chck .pl www.strozeporanka www.festiwalstrozeporanka .pl stawny, grający na gitarze elektrycznej wieczerzy”. i Jacek Świstowicz na perkusji. Po tak pięknych słowach na pewno s t yc z e ń luty m a r z28e cgrudnia będziemy k w ie cmogli ie ń zobaczyć warto m a j wybrać się nacten z e koncert r w ie c i jeszcze pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd ich występ w Mysłowickim Ośrodku raz poczuć wspaniałą, magiczną atmo1 2 3 4 5 6 1 2 3 1 2 3 1 2 3 4 5 6 7 1 2 3 4 5 1 2 Kultury, o godz. 18. Wstęp wolny. Jest sferę świąt. 7 8 9 10 11 12 13 4 5 6 7 8 9 10 4 5 6 7 8 9 10 8 9 10 11 12 13 14 6 7 8 9 10 11 12 3 4 5 6 7 8 9 okazji XII14 15 16 17 18 19 10 11 12 13 14 15 16 14 15 16 17 18 19 20 11 12 13 14 15 16 17 11 12 13 to 14 koncert 15 16 17zorganizowany 15 16 17 18 19z 20 21 13 edycji Międzynarodowego Festiwalu 21 22 23 24 25 26 27 18 19 20 21 22 23 24 18 19 20 21 22 23 24 22 23 24 25 26 27 28 20 21 22 23 24 25 26 17 18 19 20 21 22 23 pa-28 29 30 31 28 29 30 31 25 26 27 28 25 26 27 Stróżów 28 29 30 Poranka 31 29 30pod honorowym 27 24 25 26 27 28 29 30 Patrycja Żurek tronatem prof. Jerzego Buzka. On sam l i pie c s ie r pie ń w r z e s ie ń pa ź d z ie r n i k l i s to pad g r ud z ie ń
2013
pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd pn wt śr cz pt sb nd
1 2 3 4 5 6 7 1 2 3 4 1 8 9 10 11 12 13 14 5 6 7 8 9 10 11 2 3 4 5 6 7 8
1 2 3 4 5 6 1 2 3 1 7 8 9 10 11 12 13 4 5 6 7 8 9 10 2 3 4 5 6 7 8
gazetamyslowicka.com
Reklama 11
12 KULTURA
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
ZWIEŃCZENIE POGOTOWIA SZTUKI
MORGI JAK MALOWANE
UCZELNIANY OPŁATEK
MORGOWIOKI
„POGOTOWIE” Z WYCIECZKĄ W GÓRACH 14 grudnia w Muzeum Miasta Mysłowice miało miejsce zakończenie projektu „Pogotowie Sztuki”, realizowanego przez Stowarzyszenie „Placek”, przy wsparciu Programu Operacyjnego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich z grupą dzieci i młodzieży z Ośrodka Wychowawczego Sióstr Boromeuszek oraz Domu Dziecka w Mysłowicach. Dzieci i młodzież podczas finału prezentowały pod okiem gości i koordynatorów nabyte umiejętności w dziedzinie śpiewu, gry na instrumentach, tańcach – niczym w telewizyjnym „You Can Dance” – czy też wyrobach rzemieślniczych. Ukoronowaniem czteromiesięcznych warsztatów, w których skład wchodziły elementy z zakresu kultury i sztuki (malarstwo emocjonalne, rysunek, muzykoterapia, rękodzieło artystyczne, projektowanie i eco-design, taniec, teatr, wyjazdy integracyjne i kulturalne do teatru, filharmonii,
REKLAMA
FOT. STOWARZYSZENIE „PLACEK”
kina, w góry), była publiczna prezentacja nabytych umiejętności, wręczenie nagród i dyplomów, konsumpcja przygotowanego poczęstunku oraz projekcja filmu obrazującego całe przedsięwzięcie. – Oczywiście w trakcie tych 4 miesięcy, jak w życiu, bywało irytująco, bulwersująco czy nawet groźnie. Utarczki i powtarzające się problemy wywoływały falę zmęczenia i zniechęcenia. Ale było też dużo momentów, kiedy czuliśmy, że coś nam się udaje. Że coś się w nich zmienia, coś drga. Zaczynali robić rzeczy, których do tej pory nie robili, podnosić się do działania w momentach najmniej oczekiwanych – mówi inicjator projektu, artysta plastyk prowadzący zajęcia - Adam Plackowski. Mimo zakończenia projektu „Pogotowia” zajęcia z dziećmi będą kontynuowane. Małgorzata Kokoszka
OBRAZ JERZEGO KURKA Mysłowice mogą pochwalić się dużą ilością ludzi zajmujących się sztuką. Szczególnie ubóstwiane jest malarstwo. Najbardziej znanym zgromadzeniem zajmujących się malowaniem jest Grupa Janowska, założona w 1946 r. przez Teofila Ociepkę. Jednak nie tylko Janów może pochwalić się doborową grupką malarzy. 14 grudnia swoje 5-lecie obchodziła Grupa Morgowska. Z tej okazji w filii MOK na Morgach zorganizowana została wystawa malarstwa na papierze ściernym „Chropowate fantazje”. Grupa powstała w roku 2007 z inicjatywy Mieczysława Rośka, plastyka z Morgów. Początkowo grupa skupiała tylko malarzy morgowskich, jednak w niedługim czasie zaczęli dołączać artyści z Wesołej, Brzęczkowic, Janowa, Giszowca i Nikiszowca. Oprócz założyciela do grupy należą: Ludwik Hajduk, Andrzej Górnik, Jadwiga Czarnecka, Helena Pierzchała, Krystyna Kwiatkowska, Otylia Kubica, Syl-
FOT. M. ZIÓŁKOWSKI
wia Kubica, Beata Czajkowska, Ewa Soska, Jerzy Kurek, Józef Pluszczyk, Krzysztof Jamrocha, Andrzej Sroka, Krzysztof Soska, Izabela Bywalec oraz Jolanta Fikus-Kępa. Od początku istnienia grupy miejscem spotkań była morgowska filia MOKiS „Trójkąt”. Odbywają się one raz w miesiącu, przybierając formy prelekcji bądź warsztatów tematycznych. Przykładem jest prelekcja pod tytułem „Nieznane fakty z życia van Gogha”. Warsztaty natomiast poświęcone są nie tylko malarstwu, ale także m.in. rzeźbieniu w glinie, graffiti czy też malowaniu ceramiki. Prócz tego podczas spotkań członkowie wymieniają się swoimi poglądami na temat sztuki, doświadczeniami, sposobami pracy nad obrazami. Grupa ma charakter otwarty. Może do niej wstąpić każdy, bez względu na wiek i miejsce zamieszkania. Mateusz Ziółkowski
FOT. ARAMEDIA
Tradycyjnie w Górnośląskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Kardynała Augusta Hlonda w Mysłowicach odbył się „Opłatek”, który 18 grudnia zgromadził w auli uczelni, w wieczornej porze, pracowników, studentów i przyjaciół mysłowickiej Alma Mater. Gości przywitano występem artystycznym w wykonaniu Chóru Akademickiego Tota Anima Cantate pod dyrekcją dr hab. Wacława Golonki z gościnnym udziałem młodzieży zaprzyjaźnionego III LO im. Bolesława Prusa w Sosnowcu. Szczególnie ciepłą atmosferę tego spotkania stworzył występ Zespołu Dziecięcego „Morgowioki” z Zespółu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Mysłowicach. Po strawie duchowej sztuką powodowanej oraz wspólnym kolędowaniu goście zgromadzili się przy wigilijnym stole, a spożywanie przygotowanych na tę okazję potraw poprzedziło słowo pasterskie i poświęcenie opłatków przez duszpasterza akademickiego ks. Stanisława Achtelika. Władze uczelni cieszy niezawodna obecność prezydenta Edwarda Lasoka. Nadesłano
MAGAZYN 13 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
TOYOTA GT86 - SPORT W GENACH KILKA LAT TEMU W ŚWIECIE MOTORYZACJI NASTAŁA MODA NA WSKRZESZANIE SWOICH MOTORYZACYJNYCH LEGEND Z LAT 80. VOLKSWAGEN ZAPREZENTOWAŁ SIROCCO, HONDA WYPRODUKOWAŁA CRZ. W TYM ROKU DOŁĄCZYŁA RÓWNIEŻ TOYOTA, WRAZ Z MODELEM GT86. Toyota GT86 jest hołdem dla modelu 2000GT z lat 60. oraz najsłynniejszego driftowozu świata, Toyoty AE86. Pojazd został stworzony przy współpracy z Subaru, który dostarczył 2-litrowego wolnossącego boksera o mocy 200 KM, który może się kręcić do 7200 obr./min. Toyota natomiast była odpowiedzialna za układ wtryskowy i całą resztę, dzięki czemu samochód z przodu wygląda jak młodszy brat Lexusa LFA. Z racji tego, że jest to dziecko dwóch marek, samochód można kupić u Subaru pod nazwą BRZ. Deska rozdzielcza GT86 od razu przypomina nam, że mamy do czynienia z samochodem sportowym. Na pierwszym planie mamy ogromny obrotomierz, po bokach prędkościomierz i resztę. Dobrze, że Toyota pomyślała o zamontowaniu drugiego elektronicznego miernika prędkości. Mając takie geny i takich rodziców po GT86 nie można spodziewać się niczego innego, jak stuprocentowej radości z jazdy i natychmiastowego przypływu pozytywnych emocji. Jednym z elementów obniżających środek ciężkości jest
TOYOTA GT86 nisko zawieszony silnik typu boxer. Środek ciężkości znajduje się zaledwie 46 cm nad ziemią. Ponadto napęd na tylną oś i rozkład masy wynoszą 53/47, a z tyłu znajdują się podwójne wahacze. Masa to zaledwie 1240 kg. Kontrola trakcji w Toyocie GT86 działa w trzech trybach. Gdy jest włączona, samochód jest „przyklejony” do asfaltu – koła zbytnio nie zabuksują. Po naciśnięciu
FOT. CORPORATEMEDIA.TOYOTA.EU
przycisku z napisem „VSC Sport” dostajemy nieco więcej swobody. Możemy lekko spalić gumę przy starcie lub delikatnie zarzucić tyłem. Wszystko się zmienia, gdy naciśniemy przycisk OFF. Wtedy żegnamy się z elektronicznym strażnikiem i musimy się mieć na baczności. Chwila drobnej nieuwagi może się dla nas źle skończyć. Nie przejmujcie się, Toyota GT86 to samochód stworzony dla osób, które chcą się
DAMSKIM PIÓREM O TYM... JAK WALCZYĆ Z WILGOCIĄ NASTAŁ CZAS, KIEDY TO WALCZYMY NIE TYLKO PRZY ODŚNIEŻANIU AUTA, ALE RÓWNIEŻ PÓŹNIEJ, JADĄC NIM. OBECNA AURA SPRZYJA PAROWANIU SZYB, A TO ZJAWISKO MOŻE DOPROWADZIĆ DO SZEWSKIEJ PASJI. I DLATEGO W TYM ARTYKULE OPISZĘ, JAKĄ BRONIĄ WALCZYĆ TAK, ABY WYGRAĆ! Wilgoć wydaje się być problemem błahym, natomiast w rzeczywistości jest zjawiskiem wysoce irytującym, ponieważ prowadzi do parowania szyb, a przy niskich temperaturach ta para zamarza. Jest także na tyle złośliwa, że ciężko ją zlokalizować, a przez to trudniej z nią walczyć. Dodatkowo w okresie jesienno-zimowym daje o sobie znać bardziej i daje nam w kość bardziej. Co więc zrobić? Jak z nią walczyć? Drogi są dwie. Na skróty i po trupach do celu. Jeżeli ktoś jest uparty i ma dużo czasu, z którym nie wie, co zrobić, to polecam zlokalizowanie przyczyn powstawania wilgoci. A jest ich wiele. Począwszy od uszczelek, które mogły zostać uszkodzone przy mroREKLAMA
zach, poprzez podłogę wraz z progami, które mogą być skorodowane, a to często nie tylko problem aut tych trochę starszych, ale też nowoczesnych, w których też mogą wystąpić ubytki, będące efektem uderzeń lub otarć. Zmierzając ku końcowi listy przyczyn wilgoci dochodzimy do filtru kabinowego, który powinien być wymieniany raz w roku, ponieważ zapchany filtr kabinowy jest odpowiedzialny za parowane szyb i brzydkie zapachy. Trudno się dziwić, bo jak jest w nim skumulowane mnóstwo kurzu, brudu i liści, to ta mieszanka fiołkami nie trąci, prędzej bakteriami. A jeśli już grzebiemy przy filtrze kabinowym – i oczywiście mamy mnóstwo czasu do stracenia – to sprawdźmy jeszcze
drożność odpływów odpowiedzialnych za odprowadzanie wody z przedniej szyby. Liście i igliwie mogą skutecznie je zablokować, przez co woda zamiast zostać odprowadzona, będzie się gromadzić i niejednokrotnie przelewać się do wnętrza, poprzez wloty układu wentylacyjnego. A co dla tych, którzy chcą iść na skróty? Cóż, lenistwo kosztuje, więc trzeba mieć troszeczkę wolnej gotówki i wtedy sprawa jest prosta – kupujemy samochodowy pochłaniacz wilgoci. Nie jest on bardzo drogi, ponieważ ceny oscylują w granicach kilkudziesięciu złotych, a będzie on za nas walczył z wilgocią poprzez pochłanianie jej i kumulowanie w sobie. Co prawda nie zastąpi on dmuchawy, która
nauczyć sportowej jazdy. By wyczuć trakcję, wystarczyło mi 5 min. Do testów otrzymałem samochód z automatyczną 6-biegową skrzynią, wyposażoną w łopatki. Skrzynia, mimo lekkich opóźnień, działa bardzo sprawnie, gdyż i tak szybciej zmieni bieg niż człowiek. Pozostaje nam jedynie pozorne czekanie po naciśnięciu manetki. Podobało mi się, że w trybie manualnym, jeśli wkręcimy silnik na najwyższe obroty, skrzynia nie zmieni biegu na wyższy, czeka na decyzję kierowcy. Samochód sygnalizuje jedynie: „proszę wrzuć wyższy bieg”. Kolejna rzecz, za co muszę pochwalić cały układ napędowy, to tzw. międzygaz. Gdy zrzucamy bieg, a mamy nieco za wysoką prędkość jak na docelowy niższy bieg, wtedy skrzynia zapiszczy, jeśli uzna, że jest to niemożliwe, natomiast gdy komputer stwierdzi, że nie zniszczymy skrzyni i silnika, samochód lekko przygazuje, by uniknąć uślizgu tylnej osi. Chciałbym uspokoić miłośników manualnej skrzyni biegów – jest ona w standardzie. Za automat trzeba dopłacić 7 tys. zł. Osiągi są przyzwoite. Od 0 do 100 km/h w konfiguracji z manualną skrzynią biegów to 7,6 s., z automatyczną 8,2 s. Jeśli przełączymy w tryb manualny, wynik może się poprawić. Prędkość maksymalna podana jest przez producenta dość zachowawczo, mianowicie 226 km/h. Samochód można spokojnie rozpędzić do 240 km/h,
o ile nie więcej. Jeśli chodzi o spalanie to jest ono zaskakująco niskie. W mieście spaliłem około 9,5 l/100 km, przy spokojnej jeździe na autostradzie (120 km/h), spalił mi niewiele ponad 6 l. Jednak, gdy zaczynamy szaleć i obroty nie spadają nam poniżej 5 tys., to spali się 13 l. Ekonomia zależy od kierowcy. Z praktycznością mogą być problemy. Mimo, iż samochód jest zarejestrowany na 4 osoby, z tyłu możemy posadzić jedynie swojego pupila albo bardzo szczupłe osoby. Możemy natomiast zamontować foteliki dziecięce, gdyż samochód posiada system ISOFIX. Dodatkowo istnieje możliwość wyłączenia poduszki powietrznej pasażera. Toyota GT86 w podstawowej wersji kosztuje ok. 130 tys. zł. (do końca roku otrzymamy zniżkę 10 tys.) i jest to solidnie wyposażony samochód. W droższej o 7 tys. zł wersji dostaniemy skórzaną tapicerkę i podgrzewane fotele. Podsumowując jeśli szukasz samochodu, który wyzwoli w tobie pierwotne instynkty, chcesz się wyróżnić i nie chcesz wydawać góry pieniędzy, polecam Toyotę GT86. Samochód do testów został wypożyczony dzięki uprzejmości salonu Toyota Katowice M.G. Centrum sp. z o.o.
odparuje szyby, ale zdecydowanie jej pomoże, zwłaszcza kiedy szyby zamarzają nawet od środka. Większość dostępnych na rynku pochłaniaczy jest wielokrotnego użytku, toteż zakup ten
jest nijako inwestycją na lata. Zatem będziemy przedsiębiorczy, leniwi i sprytni. A ile nerwów zaoszczędzimy!
REKLAMA
Krzysztof Korus k.korus@gazetamyslowicka.com
Magdalena Sus
14 Reklama
gazetamyslowicka.com
ROK 2013 ZE SKOK „MYSŁOWICE” PO ŚWIĘTACH BOŻEGO NARODZENIA PRZYCHODZI OKRES NOWOROCZNY - CZAS KARNAWAŁOWYCH ZABAW, POSTANOWIEŃ I PLANÓW NA NADCHODZĄCE 365 DNI. „POMYSŁY MOGĄ ZMIENIĆ ŻYCIE. CZASAMI WSZYSTKO CZEGO POTRZEBUJESZ DO OTWARCIA DRZWI TO KOLEJNY DOBRY POMYSŁ” MAWIAŁ JIM ROHN, AMERYKAŃSKI PRZEDSIĘBIORCA I STRATEG ROZWOJU OSOBISTEGO. A CO, JEŚLI DO REALIZACJI POMYSŁÓW I PLANÓW BRAKUJE CI JEDYNIE PIENIĘDZY? ODWIEDŹ SKOK „MYSŁOWICE”! Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo - Kredytowa „Mysłowice” proponuje Ci różnorodne pożyczki, które mogą pomóc spełnić Twoje marzenia i sprawić, że rok 2013 zaczniesz od ich realizacji. Dla osób, które chcą po raz pierwszy skorzystać z oferty SKOK „Mysłowice” przygotowano „Pierwszą pożyczkę”. Na okres od 1 do 36 miesięcy możesz pożyczyć aż 8 tysięcy złotych na dowolny cel! To otworzy przed Tobą zupełnie nowe możliwości. Jednak jeśli już jesteś klientem Kasy, w jej bogatej ofercie na pewno znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie. Potrzebujesz pieniędzy dosłownie „na moment”? Nie musisz przekładać
swoich zamiarów na później, jeśli oczekujesz na przypływ gotówki z innego źródła. Skorzystaj z „Chwilówki” – pożyczki, którą możesz wziąć na 7, 14 lub 31 dni. Masz naprawdę wielkie i dalekosiężne plany i potrzebujesz większej gotówki? A może nie chcesz się obciążać wysokimi ratami i zaciągniętą pożyczkę wolisz rozłożyć na dłuższy okres czasu, by wygodnie było Ci go spłacać? Pomyśl o „Pożyczce długoterminowej”. Okres jej spłaty to aż 61 - 120 miesięcy, czyli 5 do 10 lat! Dzięki temu Twój domowy budżet z pewnością nie ucierpi, a Ty nie będziesz musiał rezygnować ze swoich zamierzeń. Z braku środków finansowych odkładasz remont łazienki czy kuchni albo malowanie ścian w Twoim mieszkaniu? Na każdy remont czy na przykład przebudowę domu idealna będzie pożyczka „Mieszkanie” - na cele mieszkaniowe oczywiście. Udzielana jest
ona na okres aż do 10 lat, możesz zatem w pełni dostosować ją do swoich potrzeb. Z myślą o osobach, które mają już zaciągnięte jakieś zobowiązania finansowe, powstała „Pożyczka konsolidacyjna”. Zamiast spłacać kilka rat w różnych bankach możesz spłacać jedną w SKOK „Mysłowice”! Zaoszczędzisz czas, pieniądze i będziesz miał spokojną głowę w nowym roku. Tę pożyczkę także możesz zaciągnąć na okres do 10 lat. W celu zapoznania się ze wszelkimi szczegółami oferty SKOK „Mysłowice” zapraszamy na stronę internetową www.skok-myslowice.pl oraz do placówek Kasy. Dla Twojej wygody masz do wyboru aż trzy lokalizacje w Mysłowicach! Możesz udać się do centrum miasta, na ul. Świerczyny 3, do Brzęczkowic, na ul. gen. Jerzego Ziętka 69c albo na Wesołą, na ul. Kopalnianą 5 (budynek firmy Purus). Nie prześpij zatem okazji na wprowadzenie w życie noworocznych postanowień! Zajmij się tym już teraz, a rok 2013 na pewno będzie udany.
HISTORIA 15 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
MODERNISTYCZNE OBLICZE MIASTA BAUVEREIN, „PRZEWIĄZKA”, CZY TEŻ GMACHY LICEÓW NR 1 I 2 TO OBIEKTY, KTÓRE ŁĄCZY WIĘCEJ NIŻ MOGŁOBY SIĘ WYDAWAĆ, BO PRÓCZ TEGO, ŻE ŚWIADCZĄ O NIEZWYKŁOŚCI HISTORII MIASTA, SĄ TAKŻE REPREZENTANTAMI STYLU MODERNISTYCZNEGO W MYSŁOWICACH. Architektura modernistyczna na Górnym Śląsku kojarzona jest przede wszystkim z jego stolicą – Katowicami, gdzie badania nad moderną cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Inaczej jednak sytuacja przedstawia się w Mysłowicach. Warto przybliżyć co, kryje się pod terminem „modernizm”. Najprościej rzecz ujmując jest to styl, rozwijający się latach 1918-1975, który miał na celu podkreślenie we wznoszonych budynkach przede wszystkim formy, funkcji oraz konstrukcji ograniczając przy tym zdobnictwo elewacji. Obiekty zyskały nowoczesny charakter o swobodnych, asymetrycznych planach. Ciekawostkę stanowi fakt, że dla architektów inspiracją stały się nowoczesne okręty. W Mysłowicach obiekty powstałe w stylu modernistycznym były wyrazem dbałości miasta o jego rozwój, unowocześnianie i próbą dorównywania większym ośrodkom na Górnym Śląsku w I poł. XX w., mimo ówczesnej słabszej sytuacji ekonomicznej. Nurt modernistyczny w Mysłowicach był jednak wiodący tylko do wybuchu I wojny światowej i dopiero okres po kryzysie gospodarczym lat 1930-
BALUSTRADA "OKRĘTOWA" W LO NR 1 1933 ponownie ożywił tendencje modernistyczne w mieście. Budynek dawnej agentury emigracyjnej wraz ze słynną „Przewiązką” nie stanowią jedynie fantastycznych ikon historii miasta, które przypominają o Mysłowicach jako centrum emigracji w Europie, skąd udawano się do Ameryki, ale są również przedstawicielami modernizmu. Gmach agentury powstał ok. 1900 r., natomiast
FOT. UM MYSŁOWICE
„Przewiązkę” datuje się na ok. 1907 r. Oba obiekty charakteryzują się lekką, asymetryczną formą i zdobione są zdyscyplinowanym detalem modernistycznym. Fascynacja modernistów formami używanymi na statkach widoczna jest we wnętrzu mysłowickiego Licem Ogólnokształcącego nr 1. Budynek powstał w latach 1913-1914 według projektu Ignacego Dunaja. Za przykład wzorowania się na
31. ROCZNICA WPROWADZENIA STANU WOJENNEGO
FOT. WYSTAWA „586 DNI STANU WOJENNEGO”
13 grudnia 1981 r. został wprowadzony w Polsce stan wojenny. Ograniczenie praw obywatelskich zostało wprowadzone w celu zahamowania REKLAMA
aktywności społeczeństwa dążącego do gruntownej reformy ustroju społeczno-politycznego PRL. Rada Państwa potwierdziła to dekretem niezgodnym
z konstytucją zabraniającą wydawania dekretów w czasie trwania sesji sejmu. Dorośli mieszkańcy na pewno bardzo dobrze pamiętają ten dzień, z kolei młodsze pokolenia kojarzą stan wojenny głównie z wystąpieniem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Aby uczcić i upamiętnić ten ważny dla historii Polski dzień, w Muzeum Miasta Mysłowice otwarto wystawę przygotowaną przez IPN pt. „586 dni stanu wojennego”. Wystawa zawiera ponad 30 plansz, które przedstawiają fotografie, dokumenty, pamiątki i ciekawostki z tamtego okresu. Można ją oglądać do 31 stycznia. Muzeum Miasta zadbało również o naszą mysłowicką młodzież i zorganizowało sesję edukacyjną poświęconą stanowi wojennemu w województwie katowickim. Współorganizatorem było Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN oraz Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK Wujek Poległych 16 grudnia
detalach okrętów może tu posłużyć balustrada w holu głównym zdobiona owalnymi otworami oraz zastosowane okrągłe okna. Analogiczne cechy odnajdziemy w Liceum Ogólnokształcącym nr 2, którego autorem był Karl Koch. Archiwum Urzędu Miejskiego posiada dwie wersje projektu Kocha oraz szczegółowe rysunki wyposażenia założone jednolicie stylowo z architekturą budynku. Prawdopodobnie jednym z pierwszych w Europie mieszkań spółdzielczych był blok mieszkalny dla urzędników Bauverein powstały w 1915 r. Całość została wzniesiona zgodnie z założeniami modernizmu: zrezygnowano całkowicie ze zbędnej dekoracji podkreślając zgeometryzowaną bryłę obiektu. Na skutek pożaru w 2005 r. budynek bardzo ucierpiał. Na szczęście w 2007 r. doczekał się gruntownej renowacji i ponownie stał się wizytówką miasta. Jednym z bardziej spektakularnych przykładów modernizmu w Mysłowicach jest nieistniejący już dzisiaj gmach Polskiego Radia, który znajdował się w dzielnicy miasta – Brzezince. Autorem tego projektu był Tadeusz Łobos, zasłużony architekt, znany przede wszystkim z projektów realizowanych w Katowicach. Gmach był budowlą o nieskomplikowanej, lekkiej bryle, zdobionej dużymi partiami przeszkleń. Pierwsza próbna audycja miała miejsce 1 czerwca 1939 r. Niestety już 2 września tego samego roku gmach został spalony, a maszt grający wysadzono w powietrze.
Obiekt istniał tak krótki czas, że trudno odnaleźć dzisiaj jakikolwiek jego ślad. Niewątpliwie byłyby jednym z ciekawszych przykładów mysłowickiej moderny. Myśl modernistyczna została zrealizowana również w wielu innych obiektach w mieście: blokach przy ul. Robotniczej, obecnym Gimnazjum nr 2 przy ul. Górniczej, kamienicach przy ul. Strumińskiego 12, Krakowskiej 5, Bytomskiej 10. W mieście można spotkać również wille modernistyczne o typowych płaskich dachach, fasadach zupełnie pozbawionych dekoracji i efektownie podkreślonej formie. Przedstawione mysłowickie obiekty to jedynie zarys architektury modernistycznej miasta. Obrazują nam, że również i tutaj można zachwycać się przykładami tego stylu. Reprezentują one nie tylko wartości artystyczne, ale także historyczne. Większość z przytoczonych przykładów architektury znajduje się w rejestrze zabytków, dzięki czemu stają się cennym dziedzictwem. Niedawno w Mysłowicach śladów Karola Schayer'a, autora m.in Muzeum Śląskiego w Katowicach, zniszczonego przez Niemców w czasie II wojny światowej, poszukiwał dr George Arbid, co również świadczy, że mysłowicka moderna jest dopiero poznawana i może niebawem będzie również doceniana.
1981 r. Młodzież szkół ponadgimnazjalnych mogła doświadczyć ciekawej lekcji żywej historii. Dr Jarosław Neja – pracownik IPN Katowice, współautor prezentowanej w muzeum wystawy „586 dni stanu wojennego” – wprowadził młodzież w temat, opisując sytuację lat 80. XX w. w Polsce oraz nakreślił powstanie NSZZ „Solidarność”. Z kolei gość, Krzysztof Pluszczyk, ciekawie opowiedział o wydarzeniach, które miały miejsce na KWK Wujek. Podczas wszystkich spotkań dotyczących stanu wojennego wyświetlano film dokumentalny Agnieszki Świdzińskiej zatytułowany „Życiorysy z bliznami”, który opowiada o dramacie, jaki spotkał osoby poszkodowane w czasie pacyfikacji kopalni Wujek oraz o losach ich rodzin. Jest to dokument wywierający ogromne wrażenie, gdyż oparty na archiwalnych zdjęciach i relacjach górników uczestniczących w pacyfikacji.
KONFERENCJA W MUZEUM
Aleksandra Nocoń
Sabina Rotowska
OBOZY PRACY PRZYMUSOWEJ
24 stycznia o godz. 10 w Muzeum Miasta Mysłowice odbędzie się konferencja naukowa zatytułowana „Obozy pracy przymusowej na Górnym Śląsku po 1945 roku”. Konferencja współorganizowana jest z mysłowickim Stowarzyszeniem Ślonsko Ferajna. Jej tematyka obejmuje funkcjonowanie obozów pracy po 1945 r. na Śląsku. Podczas konferencji wystąpią pracownicy naukowi Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach: Sebastian Rosenbaum, dr Adam Dziurok, Bogusław Tracz oraz dr Wacław Dubiański, który przedstawi temat „Wokół obozu w Mysłowicach 1945-1946”. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych.
Nadesłano
16 MAGAZYN
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
ZRÓB SOBIE NOWOROCZNY PREZENT!
REKLAMA
PO NAPIĘTYM OKRESIE PRZEDŚWIĄTECZNYM, PEŁNYM GORĄCZKOWYCH PRZYGOTOWAŃ, KAŻDEMU Z NAS NALEŻY SIĘ CHWILA SPOKOJU, CHWILA DLA SIEBIE. KATARZYNA CHMARA, WŁAŚCICIELKA NOWOCZESNEGO GABINETU KOSMETYCZNEGO METAMORFOZA W MYSŁOWICACH, OPOWIADA O SPOSOBACH NA ODPOCZYNEK PO ŚWIĄTECZNEJ GONITWIE. Aleksandra Olszewska: Dlaczego gabinet kosmetyczny jest idealnym miejscem na relaks? Katarzyna Chmara: W momencie wejścia do takiego gabinetu zatrzymuje się czas. Znika stres, liczymy się tylko my i nasze całkowite odprężenie i odświeżenie.
twarz nabiera blasku, jest mniej podatna na starzenie czy widoczne na niej zmęczenie. Z kolei zafundowanie sobie masażu czy wizyty w saunie od czasu do czasu doda naszemu ciału witalności i sprężystości, a pozbawi wielu dolegliwości. Różnymi zabiegami można podkreślić to, co w nas naturalnie piękne.
Jakim zabiegom najlepiej się poddać, by uzyskać taki efekt? Świetnym pomysłem są masaże relaksacyjne – to istne oderwanie od rzeczywistości. Podczas masażu gorącymi kamieniami likwidowane jest całe skumulowane w nas napięcie i wszelkie bóle. Hawajski masaż Lomi Lomi wprowadza w stan głębokiego relaksu, co pozwala na odblokowanie negatywnych emocji. Połączenie wrażeń dotykowych i zapachowych podczas godzinnego masażu potrafi przenieść nas w inny świat i ma zbawienny wpływ na organizm . „Zacząć wreszcie należycie o siebie dbać” – to dobre postanowienie noworoczne? Bardzo dobre, bo jak wiadomo, dobry wygląd to dobre samopoczucie. Dbanie o urodę to genialna inwestycja w siebie. Dzięki korzystaniu z usług kosmetyczki,
Tyczy się to także mężczyzn. Oczywiście. Podstawą dla każdej cery, również męskiej, jest oczyszczanie i nawilżanie. Męski manicure i pedicure też już nie są żadną nowością. Panowie poddają się zabiegom przeciwzmarszczkowym, a jeśli chodzi o pielęgnację ciała, idealny jest dla nich hammam turecki – porządny piling i ostry masaż fantastycznie ich relaksuje, oczyszcza i odżywia. Czyli wizyta w gabinecie kosmetycznym będzie fajnym pomysłem na „dobry początek” 2013 r.? Taką wizytę można sprawić sobie albo komuś, można też się na nią udać we dwoje. Wspólny relaks w saunie i masaż w niezwykle intymnych warunkach to nie tylko oryginalny prezent, ale być może początek nowej tradycji dbania o siebie.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
PIĘKNY UŚMIECH W SYLWESTROWĄ NOC NADCHODZI CZAS KARNAWAŁU - CZAS WIELU TOWARZYSKICH I RODZINNYCH SPOTKAŃ, IMPREZ I BALI. CZAS, KIEDY CHCIELIBYŚMY ZACHWYCAĆ ŚNIEŻNOBIAŁYM UŚMIECHEM. JEDNAK ŚWIĄTECZNE OBŻARSTWO, SŁODKOŚCI SERWOWANE PRZY SPĘDACH RODZINNYCH Z KAWĄ, HERBATĄ I WINEM NIE WPŁYWAJĄ DOBRZE NA STAN NASZEGO UZĘBIENIA. NA SZCZĘŚCIE NOWOCZESNA STOMATOLOGIA OFERUJE SZEREG ZABIEGÓW POPRAWIAJĄCYCH JEGO WYGLĄD W BARDZO KRÓTKIM CZASIE TAK, BYŚMY W NOWY ROK MOGLI WEJŚĆ Z OLŚNIEWAJĄCYM UŚMIECHEM. Gabinet Codziennej Stomatologii w Mysłowicach na dobry początek proponuje usuwanie kamienia i osadów gromadzących się na zębach. Problem kamienia nazębnego dotyczy około 90 % Polaków i prowadzi do dużo już poważniejszej paradontozy. Ale przede wszystkim bardzo źle wpływa na estetykę wyglądu naszej jamy ustnej, najlepiej więc jak najprędzej się go pozbyć! Po uporaniu się z kamieniem warto poddać nasze zęby piaskowaniu – usunięciu wszelkich osadów i nalotów, jakie tworzą się na nich podczas, gdy jemy i pijemy. Jest to zabieg bardzo precyzyjny, piaskarka dociera do najbardziej ukrytych zakamarków przestrzeni międzyzębowych i skutecznie eliminuje przebarwienia. Gabinet oferuje też polerowanie powierzchni zębów oraz fluoryzację dla uzyskania optymalnego efektu w cenie 99 zł (oszczędzasz kwotę 90 zł). Jeśli chcemy pochwalić się śnieżnobiałym uśmiechem i oczekujemy szybkiego efektu, możemy poddać się jednowizytowemu zabiegowi nowoczesną Lampą Beyond. Zaawansowana technologia pozwala na bezpieczne
oczyszczanie zarówno powierzchni jak i wewnętrznej struktury zęba. Testy dowodzą, że rezultatem wybielania systemem Beyond jest poprawa koloru zębów od 5 do 14 odcieni! Zabieg ten trwa około godziny, natomiast przez pierwsze 48 godzin po wyjściu z gabinetu stomatologicznego należy zaprzestać palenia papierosów, picia kawy, herbaty, coli, czerwonego wina i innych "kolorowych" napojów, by uzyskać jak najlepszy efekt zabiegu. System Beyond jest uważany za najbezpieczniejszy i najbardziej efektywny sposób wybielania zębów z obecnie dostępnych na rynku. Dostępny jest w kwocie 590 zł. Kiedy nasze zęby są już czyste i białe, może pokusić się o odrobinę awangardy i oryginalności i… przyozdobić je! W Gabinecie Codziennej Stomatologii zęby ozdobić można biżuterią wykonaną z białego i żółtego złota, z kamieniami szlachetnymi lub bez nich, a także cyrkoniami lub kryształkami Swarovskiego! Z tak atrakcyjnym uśmiechem z pewnością zrobimy ogromną furorę na każdym
karnawałowym balu i nie przejdziemy niezauważeni obok nikogo. Choć przygotowania do Sylwestra czy karnawału zwykle pochłaniają większą ilość czasu i pieniędzy niż przygotowania do zwykłej imprezy. Większość z nas pewnie myśli, że powyższe zabiegi to zbędny luksus. Nic bardziej mylnego. Gabinet Codzienna Stomatologia przy ulicy Mikołowskiej 28/1a (tel.kont. 601-155-351 lub 32 317-88-88) zapewnia nie tylko gwarancję na swoje usługi, ale także umożliwia uregulowanie płatności w ratach. Można tam również skorzystać z ciekawych promocji, które zmieniają się w zależności od potrzeby klientów. Gabinet jest wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt oraz wyspecjalizowaną obsługę, wszystko żeby zapewnić komfort i najlepszą jakość swoim klientom. Więcej informacji na www. codziennastomatologia.pl. A wszystko dla pięknego uśmiechu!
MAGAZYN 17 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
ŚWIĄTECZNY CZAS ZOBOWIĄZUJE
REKLAMA
ZA OKNAMI GRUDNIOWY ZMIERZCH, W DOMACH TRWA PRZEDŚWIĄTECZNA KRZĄTANINA, A W SZAFACH KRYJĄ SIĘ PREZENTY. ATMOSFERA ŚWIĄT WYMAGA SPECJALNEJ OPRAWY. WARTO ZATEM CHWILĘ ZASTANOWIĆ SIĘ, JAK PODKREŚLIĆ TĘ WYJĄTKOWĄ ATMOSFERĘ SWOIM WYGLĄDEM.
FOT. ARCHIWUM MONIKI JANIK
RADOSNYCH ŚWIĄT ŻYCZĄ MALI MYSŁOWICZANIE SZYMON I KAMIL Igłą i nitką także można zapisać historię. Ubiór, jego krój, kolor i materiał składają się na opowieść, którą można odczytać. I choć moda na przestrzeni XX w. się zmieniała, a na rynek wprowadzane są coraz nowsze kroje i kreacje, mimo to wizerunek św. Mikołaja, jako symbolu świąt Bożego Narodzenia, pozostał niezmienny od dziesiątek lat! Strój, który jest nam znany, ma swój początek w latach 20. minionego wie-
ku. Większość wierzy, że dzisiejszy obraz uśmiechniętego staruszka w czerwonym stroju wiąże się historią biskupa z Miry, kanonizowanego w IX w. Tymczasem był to szczupły mężczyzna w biskupich szatach. Za twórcę współczesnej postaci pulchnego, ubranego w czerwony strój św. Mikołaja, uznaje się rysownika, Haddona Sundbloma. W 1931 r., przygotowując na zamówie-
nie firmy Coca-Cola obrazy na butelki z wizerunkiem św. Mikołaja, zmienił wyobrażenie o najsłynniejszym mieszkańcu bieguna. „Moda rodzi się z marzeń!” (Christian Dior), jednakże jedno jest pewne, moda nie uznaje stroju uniwersalnego na wszystkie okazje. Nadchodzące święta są wyjątkową okazją. W polskiej tradycji od dawna przyjęte jest, że okres świąteczny spędzamy w rodzinnym gronie. Najbardziej uroczystym świątecznym spotkaniem jest oczywiście kolacja wigilijna. Wieczór, którego znaczenie podkreślamy odświętnym strojem. Elegancki ubiór powinien być domeną zarówno pań, panów jak i dzieci. Niezależnie od tego, czy zasiądziemy do niej w większym gronie, czy też będzie to mała rodzinna wieczerza, powinniśmy zadbać o odpowiedni ubiór. Strój dobieramy w zależności od tego, jaka panuje w naszym domu tradycja: pełna gala czy odświętny ubiór. Tworząc stylizację na wigilijny wieczór, należy wybrać coś delikatnego, subtelnie podkreślającego wygląd. W ten wieczór władzę mają elegancja i skromność. Klasyka zawsze się sprawdzi, np. dopasowana do naszego typu urody bluzka z efektownym kołnierzykiem. Odłóżmy na bok czerń, którą uwielbiamy. Jest najbardziej wymagająca, ponieważ wydobywa niedoskonałości twarzy: cienie, opuchnięcia, podkrążo-
ne oczy itp. Wymaga dobrego makijażu i fryzury. Rezygnujemy też z dżinsów na rzecz eleganckich spodni lub eleganckiej, np. ołówkowej spódnicy, ewentualnie koktajlowej sukienki. Zasady dress codu dla mężczyzn powinna znać także partnerka, która w chwilach kompletowania garderoby może służyć radą i wsparciem. Panom polecam eleganckie rozwiązanie – garnitur, modna koszula, krawat. Ewentualnie styl casual, czyli kontrolowany męski luz. Warto pamiętać przy tym o dodatkach, które mówią więcej o eleganckim mężczyźnie niż garnitur. Błyskawiczny wybór garderoby i dodatków wiąże się z wiedzą, co wypada, a czego nie wypada założyć na daną okazję. Znikają wtedy codzienne dylematy,
a wybór staje się przyjemny. Starajmy się więc każdego dnia odnaleźć przyjemność z dobierania strojów i satysfakcję ze stylowego ubierania się. Tego życzę! Zdrowych i Wesołych Świąt życzy firma Kreacja Moniki Janik! Autorka tekstu jest stylistą ubioru i właścicielką firmy Kreacja. Mieszka i prowadzi swoją działalność w Mysłowicach. Monika Janik cieszy się na myśl współpracy z redakcją „Gazety Mysłowickiej”. Kolejny temat na razie niech pozostanie tajemnicą pani Moniki, ale obiecujemy, że będzie on na pewno bardzo interesujący.
odwiedzają centrum dietetyczne w Mysłowicach przy Rynku 23. Wyniki jakie osiągają odchudzający się tam pacjenci są powalające! W czasie od otwarcia punktu 3 października 2012 r. mysłowiczanie zrzucili już ponad 260 kilogramów, co w przeliczeniu daje wynik ponad 1 utraconego kilograma podczas 1 tygodnia przez 1 klienta!
wiających się w trakcie procesu odchudzania problemów. Wizyty te również służą modyfikacji diety, by była ona zróżnicowana i smaczna. Dietetycy biorą pod uwagę preferencje klientów i starają się trafiać w ich upodobania smakowe. Proponowana przez nich dieta nie powoduje uczucia głodu i pozwala na zrzucenie 4-6 kilogramów w ciągu miesiąca, dzięki czemu nasz organizm, jak to bywa w przypadku innych programów odchudzających, nie zostaje wyniszczony. Ponadto proponowana dieta oraz specjalnie dobrane suplementy pozwalają na wyeliminowanie takich dolegliwości jak zgaga, refluks, zaparcia czy biegunki.
Monika Janik Stylista Ubioru
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
JAK SCHUDNĄĆ PO ŚWIĘTACH? BOŻE NARODZENIE NIEBAWEM. W MIESZKANIU JUŻ UNOSI SIĘ WSPANIAŁY ZAPACH ŚWIĄTECZNYCH PIERNICZKÓW, DROŻDŻOWYCH CIAST I MAKOWCÓW. ULEPIONE USZKA I BARSZCZYK KUSZĄ SWYM WYGLĄDEM. KOMPOT Z SUSZU MA W TYM ROKU SŁODKI SMAK, KTÓRY PAMIĘTASZ Z DZIECIŃSTWA. Stół ugina się od 12 wigilijnych potraw, a Ty zgodnie z tradycją musisz spróbować każdej z nich. Na drugi dzień wizyta rodzinna, podczas której znowu wcinamy kilka kawałków ciasta i pokaźną kolację. Ostatni świąteczny dzień stanowi wspólny obiad i wesołe leniuchowanie na kanapie przed telewizorem. Słodycze znalezione pod choinką pozwalają z kolei zagryźć smutek spowodowany powrotem do pracy. Następnie nadchodzi Sylwester i ze zdziwieniem stwierdzasz, że nie mieścisz się w swoją wieczorną kreację, którą specjalnie na tę okazję kupiłaś miesiąc wcześniej. Przestrzeganie diety bywa trudne na co dzień, a co dopiero podczas świąt, kiedy na stole pojawiają się nasze ulubione potrawy. Do tego w dużych ilościach i najczęściej przyrządzone według staropolskich przepisów. Kilkudniowe ucztowanie może negatywnie odbić się na naszym zdrowiu oraz sylwetce. Czy zatem jednym sposo-
Centrum Dietetyczne Naturhouse, Mysłowice, Rynek 26, tel. 32 733 70 06, kom. 506 303 580, godziny otwarcia: pon., śr., pt. – 11.00-19.00, wt., czw. – 8.00-16.00. Serdecznie zapraszamy!
bem na uniknięcie dodatkowych centymetrów w pasie jest rezygnacja z tradycyjnych przysmaków? Co zrobić, żeby przynajmniej karnawałowa sukienka dobrze na Tobie leżała? Jest na to tylko jedna rada – przyjdź do punktu Naturhouse w Mysłowicach i dowiedz się, jak w bezpieczny sposób zrzucić dodatkowe kilogramy, które odłożyły się w Twoim ciele podczas świąt.
DLACZEGO WŁAŚNIE NATURHOUSE? Naturhouse to sieć centrów dietetycznych, powstałych w Hiszpanii w 1992 r. Na polskim rynku firma gości już od 6 lat. W tym roku i Mysłowice dołączyły do grona niemal 100 miast, które posiadają w swoich granicach jedno z jego punktów. Kompleksowa jakość usług, jakie świadczy Naturhouse, sprawia, że pod stałą opieką dietetyka znajduje się obecnie prawie 80 stałych klientów, którzy średnio co tydzień
PIERWSZA WIZYTA W Naturhouse kadra przeszkolonych specjalistów pomoże ci schudnąć, przytyć lub utrzymać aktualną wagę ciała dzięki wprowadzeniu do Twojej diety racjonalnych nawyków żywieniowych, które pozwolą utrwalić efekty bez powrotu do dawnej sylwetki. Podczas pierwszej, bezpłatnej wizyty dietetyk przeprowadzi wywiad dotyczący Twoich codziennych nawyków żywieniowych, dokona pomiaru ciała oraz zawartości tłuszczu i płynów w organizmie. Na podstawie zebranych informacji specjalista identyfikuje przyczynę problemu oraz proponuje rozwiązanie dopasowane do Twoich indywidualnych potrzeb. Spotkanie to jest niezobowiązujące i tylko od Ciebie zależy, czy skorzystasz z dalszej pomocy.
WSPARCIE SPECJALISTÓW Podczas kolejnych spotkań z dietetykiem, które również są bezpłatne (płacisz jedynie za suplementy diety!), klient otrzymuje fachowe wsparcie. Cotygodniowe wizyty umożliwiają kontrolowanie na bieżąco postępów i rozwiązywanie poja-
ETAPY Po obfitych w jedzenie świętach Bożego Narodzenia, najlepiej zastanowić się nad pierwszym noworocznym postanowieniem – wybraniu się na konsultacje do dietetyka Naturhouse. Dodatkową motywacją może okazać się to, że 10 pierwszych osób, które po Nowym Roku rozpoczną kurację otrzymają prezent – niespodziankę. Kolejny etap to proces odchudzania, który najlepiej dodatkowo podeprzeć o aktywność fizyczną (spacer, bieganie, pływanie bądź ostatnio bardzo modny nordicwalking). Kiedy już zrzucimy wszystkie „nadprogramowe” kilogramy, dietetyk pomoże nam ustabilizować wagę, dzięki czemu unikniemy efektu jo-jo i nauczymy się zdrowych nawyków żywieniowych, które zagwarantują nam, że nadwaga więcej nas nie dopadnie! Więcej informacji o ofercie firmy można uzyskać na stronie www.naturhouse-polska.pl.
18 MAGAZYN
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
KTO MOŻE POBRAĆ KARTKI NA WĘGIEL? OJCIEC, KTÓRY JEST CHORY I NIE MOŻE CHODZIĆ POPROSIŁ MNIE ABYM MU POBRAŁ KARTKI WĘGLOWE Z KOPALNI. POJECHAŁEM DO KOPALNI, TAM PO KILKUGODZINNYM STANIU W KOLEJCE NA MROZIE POWIEDZIELI MI W OKIENKU, ŻE KARTKI MOGĄ MI WYDAĆ, JEŻELI PRZYWIOZĘ PEŁNOMOCNICTWO W FORMIE AKTU NOTARIALNEGO OD OJCA. CZY JA MUSZĘ MIEĆ TAKIE PEŁNOMOCNICTWO I ILE TO KOSZTUJE?
FOT. MAREK FELIKS
W obowiązującym porządku prawnym brak jest podstaw do żądania przedstawiania pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego przez członków rodzin lub osoby upoważ-
nione do odbioru deputatu węglowego w imieniu uprawnionych pracowników lub emerytów w razie złożenia lub okazania oryginału pełnomocnictwa udzielonego na piśmie. Wymogu
takiej formy nie przewidują ani przepisy kodeksu cywilnego czy kodeksu postępowania cywilnego, dotyczące pełnomocnictw, ani przepisy ustawy o podatku akcyzowym czy ordynacji podatkowej, do której stosowania odsyła ta ostatnia ustawa. Nie daje też podstaw do takiego żądania obowiązek sprawdzania przez spółkę węglową, wydającą pracownikom lub emerytom deputat węglowy, tożsamości i uprawnień podmiotu do otrzymania deputatu, związany z faktem zwolnienia tych świadczeń z obowiązku zapłaty podatku akcyzowego. Przepisy prawa przewidują tylko obowiązek weryfikacji danych personalnych takiej osoby z dowodem osobistym i faktu przysługiwania jej ww. uprawnienia. Deputat węglowy należy traktować jako część wynagrodzenia za pracę, a w przypadku emerytów, jako świadczenie związane z pracą. W tej sytuacji zgodnie z art. 465 §2 k.p.c. osoba
SZUKASZ POMOCY PRAWNEJ? Telefon: 605 517 309 www.marekfeliks.pl Imielin ul. Br. Alberta 93 Mysłowice ul. Mikołowska 29
odbierająca deputat węglowy powinna legitymować się pełnomocnictwem w formie pisemnej (zastrzeżonej jedynie dla celów dowodowych) udzielonym po dacie nabycia prawa do deputatu, z którego wynika, że jest to upoważnienie do jego odbioru. Również ordynacja podatkowa przewiduje formę pisemną dla celów dowodowych pełnomocnictwa, a uprawnienie do żądania urzędowego poświadczenia podpisu strony przyznaje jedynie organowi podatkowemu, którym nie jest płatnik podatku, w tym spółka węglowa. Na uwagę zasługuje fakt, że żądanie pełnomocnictw w formie notarialnego zmusza pracowników i uprawnionych emerytów do ponoszenia dodatkowych kosztów w wysokości 30 zł, jeśli jest to jednorazowe upoważnienie lub 100 zł, jeśli pełnomocnictwo to ma upoważniać do kilkakrotnego odbioru deputatu węglowego. Deputat węglowy, podobnie jak inne składniki wynagrodzenia lub
Marek Feliks świadczenia pracownicze, powinien być ustalany prawidłowo i wydawany terminowo. W przypadku odmowy lub przesunięcia wydania deputatu na inny termin osobie uprawnionej, po kilkugodzinnym oczekiwaniu na mrozie, należałoby się zastanowić, czy obecny lub były pracodawca wywiązuje się należycie ze swoich obowiązków wobec pracowników. W razie choroby można byłoby też rozważać kwestie ewentualnego odszkodowania za koszty leczenia choroby będącej wynikiem kilkugodzinnego oczekiwania na mrozie czy nawet zadośćuczynienia za naruszenie godności uprawnionych pracowników i emerytów, w razie odbioru należnych im świadczeń w opisanych w artykule warunkach i atmosferze.
Marek Feliks
KORZYŚCI Z WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ O PRAWO JAZDY BĘDZIE TRUDNIEJ
FOT. SXC
W Mysłowicach z roku na rok przybywa coraz więcej budynków odremontowanych – są ocieplone, elewacja ozdobiona jest paletą ładnych kolorów. W środku wymienione są instalacje, piece węglowe zamieniono na centralne ogrzewanie. Ludzie przechodzący obok takiego budynku zastanawiają się, czyja to zasługa. REKLAMA
Większość remontów przeprowadzona została za sprawą mieszkańców budynków. Połączeni we wspólnotę mieszkaniową zaczęli decydować o tym, w jakich warunkach mogą mieszkać. Pojęcie wspólnoty mieszkaniowej wprowadziła ustawa o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 r., a dalsza zamiana przepisów prawa umożliwiła wielu lokatorom wykup mieszkań spółdzielczych i gminnych. Wraz z wyodrębnieniem pierwszego lokalu tworzy się wspólnota. W celu lepszego zrozumienia zagadnienia wspólnoty, taką organizację można porównać do spółki. Udziały w niej oblicza się według stosunku powierzchni użytkowej lokalu wraz z powierzchniami przynależnymi (np. piwnicy) do powierzchni całego budynku. Taka cześć powierzchni jest określona procentowo, a informacja o tym zawsze jest wpisana do księgi wieczystej. Wspólnotę repre-
zentuje zarząd jedno- lub wieloosobowy wybrany spośród właścicieli lub spoza ich grona (np. pełnoletni członek rodziny właściciela). Zarząd z reguły powierza obowiązki wykonawcze profesjonalnemu administratorowi, który jest odpowiedzialny za całokształt wszelkich spraw – począwszy od organizacji remontu do wywozu śmieci. Utworzenie wspólnoty nie jest skomplikowane, można ją zorganizować w zasobach spółdzielczych i gminnych. Najważniejszą sprawą przy jej tworzeniu to przede wszystkim chęć współdecydowania o sobie – to mały lokalny samorząd. Organizację utworzenia wspólnoty najlepiej powierzyć prawnikowi – on przygotuje właściwe dokumenty, podpowie jak działać.
Marek Feliks
19 stycznia wejdą w życie hucznie zapowiadane zmiany zasad zdawania egzaminów na prawo jazdy kategorii B. Największe kontrowersje budzi nowa forma egzaminu teoretycznego, na którym kandydat na kierowcę będzie musiał odpowiedzieć na 32 pytania, a nie jak dotąd – 18. Czas egzaminu pozostanie za to taki sam i wyniesie 25 min. Egzamin teoretyczny do tej pory nie stanowił problemu, gdyż komputer losował z puli 500 pytań te sprawdzające jedynie naszą wiedzę z zakresu kodeksu drogowego i poruszania się pojazdem osobowym. Nowy egzamin natomiast ma na celu również sprawdzenie czasu reakcji przyszłego kierowcy na różne sytuacje zachodzące na drodze. 20 pytań będzie posiadało element dynamiczny – kandydat zobaczy na ekranie filmy symulujące ruch drogowy i na ich podstawie dokona wyboru odpowiedzi. Średni przewidywany czas na udzielenie odpo-
wiedzi w tej części egzaminu to zaledwie kilkanaście sekund, czyli dokładnie tyle, ile mielibyśmy na podjęcie decyzji przy faktycznym poruszaniu się pojazdem po drodze. Następnie dwanaście pytań będzie stanowiło test jednokrotnego wyboru, a czas na odpowiedź to ok. 45 s. Zmieni się również ocena odpowiedzi, gdyż liczba przyznawanych punktów będzie zależeć m.in. od rodzaju pytania i wpływu decyzji przyszłego kierowcy na bezpieczeństwo na drodze. Dobrą wiadomość stanowi fakt, że forma egzaminu praktycznego pozostanie bez zmian i przystąpią do niego tylko kandydaci posiadający realną wiedzę teoretyczną i umiejący interpretować przepisy ruchu drogowego.
Agnieszka Januszewicz
MAGAZYN 19 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
ŚWIĘTA DLA SPÓŹNIALSKICH ŚWIĘTA ZA PARĘ DNI, A TY NIE MASZ CZASU NA PORZĄDKI, ZAKUPY I PRZYGOTOWANIE WIGILIJNYCH POTRAW? PODPOWIADAMY, JAK ZORGANIZOWAĆ WIGILIJNĄ KOLACJĘ, ŻEBY NIE BRAĆ KILKU DNI URLOPU I ZDĄŻYĆ ZE WSZYSTKIM W JEDEN DZIEŃ. Dla wielu z nas nie ma wigilii Bożego Narodzenia bez tradycyjnego lepienia pierogów, wypiekania pierników czy gotowania makówek. Niektórzy nie mają jednak czasu, aby pozwolić sobie na kilkutygodniowe przygotowania do świąt. Nawet jeśli musisz iść w Wigilię do pracy, jeszcze nie oznacza to, że w ten najpiękniejszy wieczór w roku poniesiesz kulinarną klęskę. Kluczem do sukcesu jest tutaj dobra organizacja i podział zadań pomiędzy wszystkich członków rodziny. Zakupy i sprzątanie zlećmy panom, dzieci niech zajmą się ozdabianiem choinki i przygotowaniem dekoracji na stół. A my, drogie panie, będziemy miały wtedy czas, aby wyczarować świąteczne dania. Zatem, do dzieła! Przygotowania rozpoczynamy od zakupów. Najlepiej zapiszmy wszystkie potrzebne nam rzeczy na kartce, żeby o niczym nie zapomnieć. Warto tutaj skorzystać z półproduktów, których oferta jest obecnie bardzo duża. Nie oznacza to oczywiście, że jesteśmy skazani na „gotowce”, ale możemy potraktować je jako bazę do przygotowania naszych dań. Barszcz. Dobrego barszczu nie trzeba robić na domowym zakwasie, wystarczy z butelki. Mieszamy go z wywarem mięsREKLAMA
nym lub bulionem z kostki i doprawiamy. Możemy też ugotować potarte buraki w bulionie lub zrobionym wcześniej rosole, doprawiając majerankiem. Wtedy nasz barszcz będzie miał piękny czerwony kolor i łagodniejszy smak, niż ten ze sklepowej półki. Szybkim sposobem zrobimy także barszcz ukraiński, dodając do zupy fasolę z puszki, która jest miękka i nie trzeba jej moczyć w wodzie czy gotować. Ryba. Dobrym rozwiązaniem dla zapracowanych jest kupienie ryby już wyprawionej. Jeśli jednak nie chcemy bawić się w dzielenie ryby na porcje, to w wielu sklepach dostępne są świeże filety lub nawet wstępnie podsmażone panierowane porcje ryby, które można posypać wiórkami masła i podgrzać w piekarniku, podając z plasterkiem cytryny i natką pietruszki. Kapusta. Wśród wyrobów garmażeryjnych znajdziemy kapustę pakowaną próżniowo, przeznaczoną do przygotowania łazanek. Jest ona obrobiona termicznie i przyprawiona. Dodajmy do niej podsmażone z cebulą pieczarki (kupimy już obrane i pokrojone) i z powodzeniem podajmy na wigilijny stół. Na rynku pojawiły się też gotowe kapusty z grzybami lub grochem, w plastikowych opakowaniach. Smakują one jak domowe i mają całkiem przystępną cenę. Makówki. Wykorzystajmy
gotową masę makową w puszce lub foliowym opakowaniu oraz krojony baton lub sucharki. Do masy nie trzeba dodawać cukru czy bakalii. Zagotujmy ją z mlekiem, dodając odrobinę masła. W międzyczasie układamy bułeczki w misce, a gdy mak spęcznieje, zalewamy je masą i kładziemy nowe warstwy aż do wypełnienia naczynia. Całość nie powinna zająć więcej niż pół godziny. Kompot z suszu. Najlepiej kupmy gotową mieszankę suszonych owoców i zalejmy ją gorącą wodą w przeddzień Wigilii, zasypując cukrem i odstawiając na noc. Owoce oddadzą wodzie aromat i nazajutrz nie będzie trzeba ich tak długo gotować, wystarczy kilkanaście minut. Ja dorzucam zawsze świeże jabłko i gruszkę, pokrojone na ćwiartki (bez obierania). Sprawiają one, że kompot jest delikatniejszy w smaku. Jeżeli naprawdę nie mamy wyjścia, warto skorzystać z półproduktów, by zaoszczędzić sporo czasu i nerwów przed Wigilią. I chociaż nic nie zastąpi radosnego czasu przygotowań do świąt Bożego Narodzenia, czasem można pozwolić, aby ktoś inny ułatwił nam zorganizowanie świątecznej wieczerzy. Agnieszka Januszewicz
TRADYCJA SYLWESTROWA SYLWESTER TO BODAJ NAJBARDZIEJ GLOBALNE ŚWIĘTO. SPĘDZAMY JE NA HUCZNYCH ZABAWACH I DOBRYM JEDZENIU ZAKRAPIANYM „KROPELKĄ" ALKOHOLU. BĄDŹMY W TEN DZIEŃ I NOC ŚWIADOMI TEGO CO JEMY, PIJEMY Z OKRASĄ CIEKAWEJ HISTORII, KTÓRA MIAŁA ZAKOŃCZYĆ SIĘ KOŃCEM ŚWIATA.
FOT. PHOTL
Zaczęło się Roku Pańskiego 999. Wtedy to uwięziony w katakumbach pod Watykanem smok Lewiatan, którego uwięził tam Papież Sylwester I w roku 317, miał się przebudzić i zniszczyć świat. Taka była przepowiednia Sybilli. Z godziny na godzinę, zbliżając się do północy, ulice pustoszały. Ludzie byli przerażeni! W tamtym okresie na tronie Papieskim zasiadał Sylwester II, co było oczywistą konsekwencją, iż skoro Sylwester I uwięził smoka, to podczas rządów Sylwestra II potwór się uwolni. Wyobraźmy sobie radość jaka wybuchła, gdy przepowiednia się nie spełniła. Ludzie wyszli na ulicę tańcząc i bawiąc się, szczęśliwi, że ich świat dalej istnieje. W Polsce dość późno przyjęła się tradycja świętowania tego wydarzenia, bo dopiero w dziewiętnastym wieku. Początkowo przypominała drugą Wigilię, gdzie zasiadano do stołu, a o północy wznoszono toast słodkim Tokajem. Kiedy w końcu przerzucono się na szampan, zaczęto z niego wróżyć, a konkretnie z jego bąbelków. Ich spokojne poruszanie się ku górze zwiastowało rok spokoju. Chaotyczne przemieszczanie się w kieliszku, to rok przemian. Potrawy i spiżarnie tego dnia musiały być obfite, wierzono bowiem, że
300g śledzia 4 jajka na twardo Kiszone ogórki Kapary Pieczona papryka ze słoika Marynowane grzybki Cebula
przyniesie to również obfitość w nadchodzącym roku. Potrawy sylwestrowe były raczej ciężkie, dostosowane pod mocne trunki. Nie mogło zabraknąć własnoręcznie wypiekanego chleba, jajek, śledzi, barszczu czy żurku. Królował oczywiście bigos, składający się z poświętnych mięsiw. Ciekawe obyczaje kulinarne związane z Nowym Rokiem występują także w innych krajach Europy. W Grecji pieczone jest ciasto, do którego wkłada się monetę, kto ją znajdzie, będzie miał szczęście w nadchodzącym roku. W Hiszpanii z każdym wybiciem zegara zwiastującego północ, zjada się winogrono. W Danii tłucze się talerze. We Włoszech obowiązkowo przed północą trzeba zjeść miskę zupy lub soczewicy. Na Słowacji natomiast głowa rodziny rzuca w górę nabraną na łyżkę tradycyjną potrawą, im więcej pozostanie jej na suficie, tym więcej szczęścia przyniesie przyszły rok. Ważne, abyśmy sami potrafili w tą wyjątkową noc stworzyć swoją własną tradycję i tego właśnie sobie i Państwu życzę. Do siego roku! Maciej Januszewicz
Tatar ze śledzia
Sos 1 łyżka miodu 1 łyżka musztardy 1 łyżka przecieru pomidorowego Pół łyżeczki imbiru Ostra papryka, ilość według uznania Sól i pieprz Wszystkie składniki tatara pasują do siebie, jednak najlepiej podawać je osobno, aby każdy z biesiadników mógł stworzyć kompozycję, jaka odpowiada mu najbardziej. Do śledzi niełatwo jest dobrać wino, najczęściej pije się do nich wódkę. Jest jednak pewne wyjątkowe połączenie, które przeniesie nasze kubki w nowy wymiar smaku. Bąbelki przepięknie komponują się z tą potrawą, a szczególnie Castellblanch Brut Zero Reserva (Centrum Wina: 49,90 zł). Ta pochodząca z Katalonii Cava, robiona metodą tradycyjną, tak jak szampan, pełna jest owocowych aromatów z cytrusowym tłem, oraz wyraźną migdałowo-jabłkową nutą. Musowanie dodatkowo odświeży podniebienie po ostrej papryczce. Smacznego!
20 HOROSKOP
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012 W nowym roku Barany muszą unikać pożyczek i kredytów, bo źle skończą. Niesprzyjające będą warunki w pracy, dlatego na początku roku Barany powinny skupić się na sobie. Odpoczynek, przyjemności, to jest to, co potrzebne będzie, by zregenerować siły. Nie należy niczego przyśpieszać i spokojnie dążyć do wyznaczonych sobie celów. W rodzinie spokojnie. Uda się rozwiązać dręczące problemy. W miłości bardzo stabilnie, bez żadnych nowości czy rewelacji. W maju i czerwcu Barany muszą uważać na wyjazdy zagraniczne, bo mogą się nimi rozczarować.
Byki powinny bardziej o siebie zadbać, a szczególnie o wygląd zewnętrzny. W finansach będzie lekki zastój, za to w drugiej połowie roku pojawi się możliwość awansu, co zaowocuje przypływem gotówki. W miłości Byki powinny nauczyć się cierpliwości i bardziej zaufać przeznaczeniu. Osoby w stałych związkach będą musiały iść na poważne kompromisy. W 2013 r. samotni będą mieć wiele okazji do poznania partnera, z którym uda się stworzyć poważne i stabilne związki. We wrześniu wiele Byków nie powinno podejmować większego ryzyka i uważać na siebie.
Bliźnięta powinny częściej się uśmiechać i nie kierować swojego niezadowolenia na bliskich. W pracy będzie bardzo trudno ocenić sytuację. Nie wszystko będzie sprawiedliwe i grymas na twarzy Bliźniaka będzie codziennością. Jesienią wiele Bliźniaków będzie mieć ogromne szczęście do pieniędzy i interesów. W miłości warto patrzeć perspektywicznie i trzymać się konkretów. Samotnych czeka wakacyjny romans, niestety tylko wakacyjny. W nowym roku los będzie wymagać od Bliźniaków większego poczucia humoru, dystansu do siebie i otaczającego go świata.
Raki będą cofać się w przeszłość, do spraw niedokończonych. Trzeba wziąć się w garść i zmierzyć z rzeczywistością, by spojrzeć na nowy rok z innej, lepszej perspektywy. W finansach Rak może być podatny na manipulację, nie należy wierzyć nikomu na słowo. Rodzinne sprawy codzienne będą biegły własnym torem, należy pamiętać, że w rodzinie zawsze znajdzie się zrozumienie i wsparcie. W miłości sam Rak coś utrudni i opóźni w czasie, jednak wszystko zakończy się pozytywnie. Niektórzy będą bali się odpowiedzialności i zaryzykowania w nowym związku.
Lwy będą mieć od samego początku roku dobre samopoczucie i dopisujący humor. Na wiele spraw będą inaczej patrzeć, z szerszej perspektywy, co bardzo pomoże im w codziennym życiu. W finansach może być trochę gorzej niż zazwyczaj. W rodzinie nadejdą czarne chmury. Nie należy trzymać się sztywno starych przyzwyczajeń. Osoby w związkach będą walczyć o partnera, gdy przyjdzie moment destabilizacji związku. Samotne Lwy będą spotykać na swojej drodze wiele możliwości, wybiorą najsilniejszą osobowość i z nią stworzą ciekawy, namiętny i długi związek.
Niby nic szczególnego u Panien nie będzie się działo, ale to nie będzie łatwy dla nich czas. Będą czuły nieuzasadniony smutek i ciężar wewnętrzny. Nie należy się temu poddawać. Panny powinny starać się rozwijać swój umysł i duszę pozytywnym myśleniem. W finansach też będą mieć wątpliwości co do obranych kierunków. Z czasem jednak sytuacja powinna się rozjaśnić. W pracy ktoś przyjazny może wskazać Pannie dobrą drogę. W miłości wszystko może się powywracać do góry nogami. Nie pozwólcie zburzyć tego, co do tej pory skrzętnie budowaliście.
Wagi powinny nauczyć się trzymania raz obranego kierunku i nie wracać myślami do przeszłości. Tym samym, łatwiej będzie realizować życiowe zadania. W finansach należy ograniczyć wydatki i nie podejmować żadnego ryzyka. Trzeba bardzo uważnie czytać umowy i dokumenty, bo mogą być w nich ukryte kruczki prawne. W pracy sytuacja może wydawać się bardzo trudna. W miłości Wagi powinny bardziej zawalczyć o siebie i swoje potrzeby. Przejęcie inicjatywy i władzy okaże się konieczne. Samotni będą mieć wybór miedzy wieloma potencjalnymi partnerami.
Wiele Skorpionów początkiem roku będzie się chować przed ludźmi. Będą się czuć obciążeni emocjami różnych osób i będą potrzebowały odpoczynku oraz izolacji od świata zewnętrznego. Skorpiony będą musiały zebrać siły na nowy rok. Powinny kierować się pierwszą myślą. Ona jest zawsze najlepsza. W finansach doskonały czas. Ktoś może zwrócić pieniądze lub pokazać nowe sposoby ich pozyskania. W miłości wiele zależeć będzie od kwestii finansowych i od tego, co Skorpion może zaoferować. Samotni na swojej drodze spotkają wiele ciekawych możliwości.
Strzelce muszą na bieżąco spalać energię, która dysponują. Bierność, lenistwo lub dłuższy odpoczynek mogą spowodować pogorszenie samopoczucia i ociężałość. W finansach będzie się wydawało, że jest stabilnie, lecz może pojawić się atak nieżyczliwych osób. W pracy nie należy słuchać tzw. dobrych rad. Widoki na awans mogą okazać się pułapką. W rodzinie nieciekawe zmiany mogą wprowadzić dość sporą nerwowość. Samotne Strzelce będą musiały wybrać między kilkoma możliwościami na związek. Osoby związane będą spokojne o przyszłość relacji partnerskich.
Będzie to rok pokonywania
Wodniki będą przepełnione euforią i zadowoleniem. Wiele z nich nie dostrzeże ważnych rzeczy dziejących się w ich życiu. W finansach znaczne pogorszenie sytuacji. Wodniki będą czuły się pokrzywdzone i oszukane, ale same mogą być sobie winne. W pracy będą uzyskiwać pomoc od współpracowników. Ważne dla Wodników powinno być zachowanie spokoju i sposobu, w jaki przekazują informację. W miłości będą wkładać różowe okulary i nie zawsze będą widzieć prawdę. W drugiej połowie roku zmienią swoje nastawienie i zobaczą rzeczywistość taką, jaka jest.
Rybami będą miotać skrajnie różne emocje, ukierunkowane głównie na osoby z bliskiego otoczenia. Frustracje będą wyładowywać na najbliższych. Nie zauważą, że wywracają wszystko do góry nogami. Będą szukać winnych wokół siebie, podczas gdy same będą winne. W finansach będą musiały walczyć o wszystko. W pracy powinny zadbać o dobrą komunikację i rzetelne, sprawdzone informacje. W rodzinie wszystko idzie w dobrą stronę. W miłości Ryby powinny zadbać o utrzymanie tego, co posiadają. Zmiany pod wpływem impulsu mogą okazać się bardzo dużym błędem.
Baran (21.03 – 19.04)
Rak (22.06 – 22.07)
Waga (23.09 – 22.10)
Koziorożec (22.12 – 19.01) lęków. Im bardziej Kozioroż-
ce będą się czegoś bały, tym silniejszego z tej strony doświadczą ataku. Powinny stać się twarde, waleczne i nieustępliwe. W finansach otwierać się będą nowe perspektywy i nowe możliwości. Wiele okazji powinny wykorzystać, gdyż szansa na drugi raz może się już nie powtórzyć. W pracy Koziorożce będą mogły się rozwijać. W rodzinie nie należy czekać, aż życie rozwiążę problemy. Potrzebna będzie inicjatywa, aby zapanować nad sytuacją. W miłości doświadczą wielu miłych i ciepłych gestów.
REKLAMA
Byk (20.04 – 22.05)
Lew (23.07 – 23.08)
Skorpion (23.10 – 21.11)
Wodnik (20.01 – 18.02)
Bliźnięta (23.05 – 21.06)
Panna (24.08 – 22.09)
Strzelec (22.11 – 21.12)
Ryby (19.02 – 20.03)
ROZRYWKA 21 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
Humor Sms od matki studenta: "Synku wysyłamy Ci te 20zł tak jak prosiłeś i pamiętaj, że 20 pisze się z jednym zerem a nie trzema." Żona do męża: - Tyle razy ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu. - Kurczę, znowu mi się pomieszało... Przychodzi absolwent wyższej uczelni do biura pośrednictwa pracy i pyta: - Czy jest praca dla absolwenta? - Oczywiście, że tak! Pensja 10.000 zł, komórka i samochód służbowy. - Pani żartuje?! - Sam pan zaczął... -Pójdziesz ze mną jutro na ryby? -Ale ja w ogóle nie umiem łowić. -A co tu umieć, otwierasz flaszkę i pijesz… W NASA potwierdzono, że 21 grudnia późnym popołudniem niebo ogarnie mrok. Przez specjalistów takie zjawisko potocznie nazywane jest "nocą". IKEA. Choinka składana: - Szkielet - 1 szt, - Gałązki - 46 szt, - Igły - 13543 szt, - Klej montażowy - 3 litry.
Zestaw 1
Zwycięzcy z poprzedniego numeru: Małgorzata Pawłowska, Dorota Gorzewska, Jerzy Kontny
Zestaw 2
Zestaw 3
Na rozwiązanie krzyżówki czekamy do 25 stycznia 2013 r. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi rozlosujemy 3 osoby, które podały prawidłowe rozwiązanie. Zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci jednego z trzech zestawów kosmetyków firmy FM GROUP ufundowanych przez niezależnego dystrybutora Ewę Barańską-Dejas. Odbiór nagród możliwy w siedzibie gazety po wcześniejszym uzgodnieniu terminu pod nr tel 609 033 311 . Dodatkowo każdy kto zadzwoni pod numer telefonu 609 033 311 i dołączy do grona konsultantów FM GROUP otrzymuje 30 % rabatu na wszystkie produkty.
Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres siedziby redakcji: ARAmedia (z dopiskiem: „Gazeta Mysłowicka”) ul. Mikołowska 29 41-400 Mysłowice *Nagroda nie podlega wymianie na ekwiwalent pieniężny. REKLAMA
22 SPORT
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
PIŁKARZE DZIECIOM NIE ZAGRAJĄ W MYSŁOWICACH
II OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ KWALIFIKACYJNY MŁODZICZEK W dniach 8-9 grudnia w Łomży rozegrano II Ogólnopolski Turniej Kwalifikacyjny młodziczek w tenisie stołowym. Wśród 40 najlepszych polskich tenisistek znalazła się reprezentantka KTS MOSIR Mysłowice Julia Braś (uczennica Zespołu Szkół Sportowych). W pierwszej fazie turnieju, rozgrywanej systemem grupowym, podopieczna pani mgr Beaty Nowak wygrała dwa pojedynki, w tym jedną z faworytek zawodów – Katarzyną Węgrzyn (warto dodać, iż Kasia ostatecznie zajęła w turnieju 3 miejsce). Julia, po bardzo za-
ciętej grze uległa w grupie Agacie Szczuka, oraz Julii Szymczak. Tej ostatniej zawodniczce Julia uległa 3:2, niestety borykając się z bólem kolana. Po dłuższej przerwie, mysłowiczanka walczyła w turnieju dodatkowym, gdzie wygrała kolejne dwa mecze, dzięki którym zapewniła sobie awans do turnieju głównego. Następnego dnia, w bardzo wyrównanym pojedynku o ósemkę Julia uległa Ani Węgrzyn (rozstawionej z nr 2 w OTK). W ostatnim swoim meczu, zawodniczka KTS-u miała okazję rewanżu z Julią Szymczak (której
uległa dzień wcześniej). Tym razem tenisistka z Mysłowic zdołała pokonać rywalkę i ostatecznie Julia Braś zajęła 9 miejsce w turnieju. KTS Mysłowice dziękuje za pomoc Związkowi Zawodowemu Ratowników Górniczych przy KWK Mysłowice – Wesoła za wsparcie finansowe wyjazdu Julii na zawody.
Beata Nowak
DZIEWCZĘTA GIMNAZJUM NR 3 ZWYCIĘŻAJĄ W FINAŁACH MIEJSKICH ZESZŁOROCZNA IMPREZA W grudniu nasze miasto przez kilka lat gościło gwiazdy śląskiej piłki nożnej, hokeja, innych dyscyplin sportowych jak też ludzi kultury i sztuki oraz zaproszonych gości w piłkarskim turnieju Piłkarze Dzieciom, którego pomysłodawcą jest Wojciech Grzyb, mysłowiczanin, były piłkarz m.in. Ruchu Chorzów. Do tej pory zebrano ponad 100 tys złotych, które były przeznaczone na pomoc przede wszystkim mysłowickiego domu dziecka jak też potrzebującym, chorym młodym mysłowiczanom. Jak się dowiedzieliśmy w tym roku turniej się nie odbędzie. Wojciech Grzyb: – Niestety w tym roku nie dostaliśmy zielonego światła ze strony
FOT. LESZEK LIGĘZA
miasta […] Zazwyczaj było tak, że gdy zbliżał się termin turnieju, to ktoś z miasta kontaktował się z nami. W tym roku tak się nie stało, a ja nie miałem czasu się w to wszystko zagłębiać. Szkoda, ale nie mam do nikogo pretensji. Wojtek Grzyb zdaje sobie sprawę, że turniej był kojarzony z Ruchem Chorzów co powodowało problemy z kibicami organizacja imprezy bardzo się skomplikowała. Prawdopodobnie impreza odbędzie się na wiosnę przyszłego roku, ale zostanie przeniesiona do Chorzowa. Leszek Ligęza
ZAWODNICY MYSŁOWICKIEGO KLUBU KARATE NA PODIUM Pod koniec listopada 2012 roku w Mielcu odbyły się Mistrzostwa Polski Karate Juniorów do lat 16. W zawodach wystartowało 150 zawodników z 31 Klubów z całej Polski. Wśród nich nie zabrakło również nas. Mysłowicki Klub Karate pod czujnym okiem trenera Jakuba Woska reprezentowało 8 zawodników tj. Bartosz Paczkowski, Adam Gawęda, Jan Sorek, Wojciech Padilla Chrobok, Patrycja Grabolus, Dawid Kras, Michał Paździorko oraz Grzegorz Pawłowski. „Bratobójcza” walka rozegrała się w kategorii Juniorów 11-12 lat, gdy do finału wszedł Adaś Gawęda i Bartek Paczkowski. Po ciężkim boju, jaki stoczyli pomiędzy sobą reprezentanci Mysłowickiego Klubu sytuacja na podium była już jasna Bartek Paczkowski zdobywając w trakcie walki wazari pokonał Adama Gawędę i został Mistrzem Polski w kategorii Juniorów 11-
12 lat do – 45 kg. Tym razem Adaś musiał uznać przewagę swojego kolegi klubowego i zadowolić się II miejscem, co nie znaczy gorszym. Zaznaczyć tu należy, że obaj zawodnicy mieli swój debiut. Na wyróżnienie zasługują również pozostali zawodnicy, którzy choć nie dotarli do finałów stoczyli pasjonujące walki, w szczególności Jan Sorek oraz Dawid Kras, którzy wykazali się na macie szczególną finezją, konkretną techniką oraz pomysłem na walkę, co bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Szczególne podziękowanie dla trenera Jakuba Woska, który wspierał mentalnie oraz udzielał cennych wskazówek startującym zawodnikom.
Beata Harasiuk
Siedem mysłowickich szkół gimnazjalnych walczyło w koszykówce – pierwszej z czterech gier zespołowych, jakie wchodzą w ramy sportowej rywalizacji w roku szkolnym 2012/2013. Tytułów najlepszych drużyn i złotych medali wywalczonych w ubiegłym roku szkolnym, broniły koszykarki Gimnazjum nr 3 oraz koszykarze Gimnazjum nr 5. Kwalifikacyjne spotkania w grupach odbywały się w trzech pierwszych tygodniach listopada, natomiast w ostatnim tygodniu tego miesiąca w hali sportowej MOSiR przy ul. Powstańców 23, odbyły się turnieje finałowe. Jako pierwsze (27 listopada br.), do rozgrywek decydujących o podziale medali, przystąpiły dziewczęta, a konkretnie reprezentantki trzech szkół, które wywalczyły awans do finałów miejskich: Gimnazjum nr 1, Gimnazjum nr 3 oraz Gimnazjum Zespołu Szkół Sportowych. Wszystkie trzy spotkania drużyn dziewczęcych były niezwykle zacięte i dostarczyły wiele emocji, a losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich minut każdego meczu. Już w pierwszym meczu „sportsmenki” z Piasku zaledwie jednym punktem wygrywają z gimnazjlistkami z „trójki”. W drugim w kolejności spotkaniu, koszykarki z Brzęczkowic powetowały sobie nieznaczną porażkę w pierwszej potyczce i pięcioma punktami (28 : 23) – pokonują rywalki z Gimnazjum nr 1. Zatem trzeci i jednocześnie ostatni mecz tych finałów, w którym spotkały się reprezentantki „jedynki” i szkoły sportowej, miał dla wszystkich zespołów zasadnicze znaczenie, gdyż decydował o kolejności zajętych miejsc. Po trzech rozegranych kwartach trzema punktami (16 : 13) prowadziły reprezentantki gimnazjum sportowego i w tym momencie to one zajmowały pierwszą lokatę; druga przypadała „trójce”, a trzecie miejsce – „jedynce”. Jednakże w ostatnich
siedmiu minutach reprezentantki gimnazjum z Bończyka zagrały bardzo uważnie w obronie i zdecydowanie w ataku. Dzięki trzem koszom rzuconym przez Karolinę Leszczyńską, dwom koszom zdobytym przez Dominikę Goździcką oraz jednym celnym rzucie z dystansu w wykonaniu Oli Nowakowskiej – uzbierały łącznie w tej ostatniej kwarcie dziewięć punktów, co ostatecznie pozwoliło im odnieść zwycięstwo w tym ostatnim meczu finałów – 25 : 16. Ponieważ wszystkie drużyny po rozegraniu dwóch spotkań, legitymowały się jednakową zdobyczą trzech dużych punktów (każdy zespół miał na koncie po jednym wygranym i jednym przegranym meczu), o końcowej klasyfikacji zadecydował kolejny punkt regulaminu mówiący tym, iż o kolejności miejsc decyduje lepszy stosunek koszy zdobytych do straconych w całym turnieju. Okazało się, iż ostatecznie ten najlepszy bilans mają reprezentantki Gimnazjum nr 3, a minimalnie gorszy od nich – gimnazjqalistki „jedynki”. Zatem koszykarki z „trójki” Brzęczkowic obroniły tytuł najlepszej drużyny szkolnej, wywalczając puchar dla szkoły i złote medale indywidualnie dla siebie także i w tym roku szkolnym. Reprezentantki Gimnazjum nr 1 dzięki udanemu finiszowi w ostatnim meczu wywalczyły medale srebrne, natomiast brązowe krążki przypadły uczennicom Gimnazjum Sportowego. Oprócz medali i nagród rzeczowych, które MOSiR ufundował dla wszystkich koszykarek drużyn grających w finałach, statuetkę, okolicznościowe medale i dyplomy oraz nagrody rzeczowe indywidualnie otrzymały także: najlepsza koszykarka finałów, za jaką uznana została zawodniczka zwycięskiej drużyny „trójki” – Anna Marciniec, oraz najlepsze koszykarki poszczególnych drużyn, jakimi wybrane zostały: Sandra Kalicka (G 1), Angelika
Jasik (G Sportowe) i Karolina Kępa (G 3). W finałowym turnieju dziewcząt, w trzech spotkaniach te trzy drużyny uzyskały łącznie 127 punktów. Prawie 45 % tej liczby zdobyczy punktowych, stało się udziałem trzech najskuteczniejszych koszykarek, gdyż łącznie rzuciły 57 pkt. Były to: Dominika Goździcka (G 1), mająca w dorobku 23 punkty (rywalkom z „trójki” rzuciła 16 punktów, natomiast przeciwniczkom z gimnazjum sportowego – 7 pkt.); Wiktoria Krupowicz (G 3) – mająca w dorobku 18 pkt. oraz Angelika Jasik (G. Sportowe) – uzyskała łącznie 16 pkt. Również ta trójka „snajperek” uhonorowana została okolicznościowymi medalami i dyplomami. Oto pełne składy osobowe reprezentantek zespołów walczących w finałach: Gimnazjum nr 3: Agnieszka Ruśniok – kapitan, Agnieszka Białecka, Kamila Grzega, Karolina Kępa, Wiktoria Krupowicz, Anna Marciniec, Martyna Matwiejczyk, Aleksandra Palucha, Karolina Piotrowska, Klaudia Rorat, Wiktoria Salachna i Natalia Szkop. Opiekunowie reprezentacji – mgr Bożena Stadler i mgr Sławomir Zawartka. Gimnazjum nr 1: Dominika Goździcka – kapitan, Marcelina Hermyt, Anna Hornik, Sandra Kalicka, Karolina Leszczyńska, Monika Łużniak, Daria Mielczarek, Kamila Mirocha, Aleksandra Nowakowska i Daria Swaczyna. Opiekunowie drużyny: mgr Alicja Jendrzejczyk i mgr Maciej Grasela. Gimnazjum Sportowe: Angelika Jasik – kapitan, Justyna Cieślik, Żaneta Cieślik, Patrycja Domarus, Aleksandra Jaromin, Alicja Lewandowska, Dominika Nowicka, Klaudia Ochocka, Magdalena Sala, Weronika Sojka i Patrycja Sołtysik. Opiekun zespołu – mgr Justyna Wojak. Wiesław Ziarko
SPORT 23 GRUDZIEŃ 2012 • NR 18/2012
SILESIA VOLLEY TRZECIĄ SIŁĄ I LIGI Siatkarki Silesii Volley rozpoczęły rundę rewanżową. Silesia Volley I ostatnie spotkanie pierwszej rundy rozgrywała u siebie z liderem tabeli. Do tej pory pojedynki z UKS Jedynka Aleksandrów Łódzki dawały bilans ujemny. Zespoły kilkukrotnie potykały się czy to turniejach przedsezonowych, czy w meczu Pucharu Polski. Mysłowiczankom ani razu nie udało się zwyciężyć. Gdy w Mysłowicach po dwóch setach na tablicy widniał wynik 2:0 dla gości z wynikami 25:21, 25:21 widownia zgromadzona w hali na Bończyku podzieliła się na dwa obozy. Jedni twierdzili, że jeszcze set i Silesia zaliczy kolejną porażkę z Jedynką, natomiast drudzy twierdzili, że emocje w meczu jeszcze będą. Jak się później okazało wszyscy mieli rację. W trzeciej partii Sebastian Michalak wprowadza do gry Patrycję Ząbek. Młoda zawodniczka staje na wysokości zadania poprawiając grę całego
zespołu tak w ataku jak i w bloku. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Silesia miała przewagę 7:4 by za chwilę dać się przełamać i przegrywać 10:11. Końcówka seta należała do gospodyń, które przy stanie 25:25 nie straciły zimnej krwi i zdobywając dwa punkty kończą seta wygraną. Siatkarki z Mysłowic kolejnego seta zaczynają od kilkupunktowej przewagi 18:13. Zawodniczki z Aleksandrowa zdobywają kilka punktów doprowadzając do stanu 21:19. Nerwowa końcówka seta należy do Silesii 25:22 i mieliśmy piąty set. Początek dla gospodyń przewaga 8:3, 10:5 i w tym momencie zamiast dobić przeciwnika następuje przestój. Nawet po dobrym przyjęciu nieskończone ataki, brak zdobyczy punktowych wyprowadza na 13:11 zespół gości. Silesia zdołała jeszcze dojść na 14:14 i dwa kolejne punkty zdobywają rywalki wygrywając cały mecz 3:2.
Rundę rewanżową siatkarki rozpoczęły meczem z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W pierwszym meczu na parkiecie rywalek Silesia przegrała 0:3. W Mysłowicach po pierwszym secie wynik 25:20 dla rywalek nie nastrajał optymistycznie. Od drugiego seta mysłowiczanki popełniają zdecydowanie mniej błędów a dodatkowo zaczyna funkcjonować blok. Zdarzały się przestoje okupione strata kilku punktów z rzędu jednak wskazówki sztabu szkoleniowego pozwalają wygrać kolejne dwa sety do 23, by w ostatniej czwartej odsłonie pozwolić rywalkom na zdobycie 14 punktów. Zawodniczki i sztab trenerski przerwę świąteczno-noworoczną spędzą w świetnych nastrojach ponieważ zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli. Leszek Ligza
GIMNAZJUM NR 2 WYGRYWA W KOSZYKÓWCE 29 listopada br., a więc dwa dni po finałowym turnieju dziewcząt w koszykówce, do decydującej batali na szczeblu naszego miasta w tej grze zespołowej, przystąpili reprezentanci trzech mysłowickich gimnazjów. W wyniku grupowych kwalifikacji, awans do finałów miejskich wywalczyli koszykarze gimnazjów: nr 2, nr 3 i nr5, adecydujący o medalach turniej rozegrano tym samym systemem, jakim grały drużyny dziewcząt, tj. „każdy z każdym”. Na każde z trzech rozegranych spotkań składały się cztery części, a każda kwarta trwała 7 min. 30 sek. Jako przeciwników w pierwszym meczu, los wyznaczył drużyny gimnazjalistów „dwójki” i „piątki”. Po pierwszej połowie tego spotkania, czyli po dwóch kwartach, nieznacznie – bo trzema punktami (13 : 10), prowadzili koszykarze „piątki”, którzy w tych finałach bronili tytułu mistrzowskiego, wywalczonego w ubiegłym roku szkolnym. Jednakże w trzeciej partii reprezentnci gimnazjum z Wesołej rzucili tylko trzy punkty, a rywale o dziesięć więcej; podobnie w czwartej – ostatniej kwarcie tego spotkania, różnica w zdobytych punktach ponownie wynosi dziesięć na korzyść gimnazjalistów „dwójki” (19 : 9). Ostatecznie to pierwsze spotkanie kończy się zwycięstwem reprezentantów gimnazjum nr 2 – 42 : 25. W drugim spotkaniu naprzeciw siebie stanęli reprezentanci G 3 i G 5. Już po pierwszej połowie uwidoczniła się przewaga koszykarzy „piątki”, którzy prowadzili 17 : 8. Co prawda, w dwóch ostatnich kwartach reprezentanci „trójki” poprawili znacznie skuteczność, zdobywając w nich dwukrotnie więcej, bo 16 punktów, lecz nie poprawiło to ich sutuacji, gdyż rówieśnicy z Wesołej uzbierali tych punktów jeszcze więcej – bo 18. Zatem to drugie spotkanie kończy się sukcesem gimnazjalistów z „piątki” (rezultat końcowy tej potyczki – 35 : 24), którzy – po porażce w pierwszym meczu, znacznie poprawili sobie humory tym zwycięstwem. Ostatnie, trzecie finałowe spotkanie, miało definitywnie rozstrzygnąć o kolejności zajętych miejsc przez drużyny rywalizujące w finałach. Walczyli w nim reprezentanci gimnazjum nr 2
(mający już po stronie zdobyczy dwa tzw. duże punkty za zwycięstwo w pierwszym meczu) oraz koszykarze gimnazjum nr 3 (po porażce z zespołem z Wesołej posiadający na koncie tylko 1 pkt.). Aby myśleć o miejscu wyższym niż trzecie, zawodnicy „trójki” to spotkanie musieliby rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jednakże już w pierwszej kwarcie tej potyczki uwidoczniła się wyraźna przewaga rywali z „dwójki”, którzy rzucili 15 pkt., przy zaledwie 5 pkt. gimnazjalistów z Brzęczkowic. Co prawda ci ostatni zerwali się jeszcze do walki w drugiej kwarcie, którą nawet wygrali w stosunku 10 : 8, lecz na niewiele się to zdało, gdyż w drugiej połowie, czyli w ostatnich 15 minutach, tylko cztery razy „dziurawili” kosz przeciwników (dało im to zaledwie 8 pkt.); co przy aż 22 punktach zdobytych przez rywali z gimnazjum nr 2, przesądziło o ich drugiej porażce. To decydujące o podziale medali spotkanie, zakończone ostatecznie zwycięstwem 55 : 23 podopiecznych Bartosza Fetlera z „dwójki”, zadecydowało o tym, iż trzecie miejsce w tegorocznych rozgrywkach zajęli i medale brązowe odebrali reprezentanci gimnazjum nr 3 z Brzęczkowic; drugą lokatę i medale srebrne wywalczyli zawodnicy gimnazjum nr 5 z Wesołej, natomiast okazały puchar za zwycięstwo oraz najważniejsze i najwartościowsze trofea i nagrody rzeczowe, odebrali koszykarze gimnazjum nr 2 z Centrum. Należy tu podkreślić, iż koszykówka chłopców w tej szkole od początku reaktywowania gimnazjów w naszym kraju (czyli od roku szkolnego 1999/2000), była zawsze wiodącą dyscypliną zespołową, gdyż na przestrzeni kolejnych trzynastu lat szkolnych, chłopięce reprezentacje gimnazjum nr 2 aż 10 razy awansowały do finałów miejskich; dwukrotnie zajmowali w nich miejsce trzecie, sześć razy zdobywali medale srebrne, a dwa razy (w latach 2003/2004 oraz 2010/2011) – wywalczyli tytuły mistrzowskie za zwycięstwo w tych finałach. Tegoroczny tytuł najlepszej szkoły gimnazjalnej w Mysłowicach w koszykówce chłopców, jest zatem dla „dwójki” trzecim tryumfem tej szkoły w historii rywalizacji sportowej tego szczebla nauczania w na-
KONIEC PROFESJONALNEGO TRENOWANIA TENISA STOŁOWEGO W MYSŁOWICACH ?
szym mieście. Całej reprezentacyjnej drużynie koszykarzy, opiekunom i przygotowującym ich do rozgrywek nauczycielom wychowania fizycznego oraz Dyrekcji Gimnazjum nr 2 – gratulujemy. Po zakończonym finałowym turnieju – oprócz medali, dyplomów, słodyczy i zespołowych nagród ufundowanych przez MOSiR, uhonorowano również indywidualnie czołowych koszykarzy (poprzez wręczenie im pamiątkowych dyplomów i medali oraz nagród rzeczowych). Za najlepszego zawodnika turnieju uznany został Mariusz Tomaś (G 2), który dodatkowo odebrał pamiątkową statuetkę, natomiast za najlepszych koszykarzy w swoich zespołach wybrani zostali: Jan Urbańczyk (G 3), Dominik Jabrocki (G 5) oraz Michał Zbiciak (G 2). W całym turnieju uzyskano w trzech spotkaniach 204 punkty, przy czym ośmiu koszykarzy zdobyło w sumie dokładnie 158 pkt., co stanowiło ponad 75 % ogółu punktów. Tą ósemkę stanowią koszykarze, którzy mogli się poszczycić dwucyfrowymi zdobyczami punktowymi zgromadzonymi w dwóch spotkaniach. Byli to: Dominik Jabrocki (G 5) – rzucił łącznie aż 41 punktów i okazał się najskuteczniejszym „snajperem” finałów; po 22 punkty uzyskali reprezentanci gimnazjum nr 2 – Marcin Benedykt i Krystian Miszta, a minimalnie tej dwójce ustąpili koszykarze wywodzący się także ze „złotej” drużyny „dwójki” - Michał Zbiciak (21 pkt.) i Mariusz Tomaś (19 pkt.). W pozostałych drużynach ponadprzeciętne zdobycze punktowe zanotowali także: Marek Wasyl (G 5) – 13 pkt. oraz Tomasz Kędroń i Jan Urbańczyk - obaj reprezentanci gimnazjum nr 3 zdobyli po 10 punktów. Skład osobowy koszykarskiej reprezentacji Gimnazjum nr 2 – tegorocznych złotych medalistów mysłowickich finałów, przedstawia się następująco: Tomaś Mariusz – kapitan, Benedykt Marcin, Grzomba Artur, Konopka Piotr, Migała Tomasz, Miszta Krystian, Sokołowski Dawid, Włodarczyk Beniamin i Zbiciak Michał. Opiekun zespołu – mgr Bartosz Fetler. Wiesław Ziarko
MECZ W HALI NA UL. ŚWIERCZYNY Data 12 grudnia 2012 jest dla wielu niezwykła, niestety dla uczniów Zespołu Szkół Sportowych w Mysłowicach bardzo tragiczna. Katowicki Holding Węglowy, który udostępniał halę sportową przy ul. Świerczyny nakazał natychmiast opuścić wynajmowaną nieruchomość. Rano hala została wysprzątana, stoły przewiezione, a uczniowie stracili miejsce, gdzie profesjonalnie trenowali tenis stołowy. W Zespole Szkół Sportowych o godz.18 przewodniczący Rady Rodziców i Radny Rady Miasta Tomasz Szewczyk zwołał zebranie z zainteresowanymi rodzicami. Ponad 40 osób nie kryło swojego oburzenia zaistniałą sytuacją oraz próbowało znaleźć sposób, aby pomóc dzieciom. Postanowiliśmy o stanowisko w wyżej wymienionej sprawie zapytać w Katowickim Holdingu Węglowym, z którym podobno nikt nie mógł się skontaktować. Nasza redakcja otrzymała odpowiedź w niespełna godzinę. Od rzecznika prasowego KHW Wojciecha Jarosa otrzymaliśmy następujące wyjaśnienie:
FOT. LESZEK LIGĘZA
Hala sportowa d. KWK „Mysłowice” – przez kilka lat, na mocy porozumienia z dyrekcją KWK Mysłowice-Wesoła, gospodarzem hali był związek zawodowy NSZZ Solidarność KWK „Mysłowice”. – w roku bieżącym, na podstawie porozumienia, hala miała zostać przejęta przez miasto, jednak już po podpisaniu tego porozumienia, służby miejskie oceniły, że hala nie spełnia wymogów sanitarnych i technicznych; hala nie została przez miasto przejęta. – ponieważ nie było innych chętnych do jej dzierżawienia, KHW SA ją zamknął, nie widzi możliwości dalszego ponoszenia kosztów związanych z eksploatacją; a udostępnianie może być w każdej chwili zakwestionowane przez służby miejskie. – ponadto gdy nieruchomość została wystawiona do sprzedaży, mysłowicki UM nie przystąpił do przetargu. Z poważaniem W. Jaros / KHW SA Adam Wojciechowski
OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ MIKOŁAJKOWY
JUDO DZIECI – GLIWICE 2012 Przez dwa dni w Gliwicach odbywał się Turniej Mikołajkowy dzieci w judo. W zawodach tych wystartowało około 250 zawodników i zawodniczek z 12 klubów sportowych. W tym gronie również walczyli zawodnicy z MOSiRu Mysłowice. Indywidualnie zawodnicy zajęli następujące miejsca: 1 miejsce – Emilia Dugosz – 30 kg - Ewelina Długosz – 33 kg - Sara Jarząb – 42 kg - Nikodem Figlus – 24 kg - Wojciech Cieslik – 30 kg - Patryk Gruszka – 46 kg 2 miejsce – Karolina Hulin – + 50 kg
- Olaf Figlus – 20 kg - Daniel Dytko – 27 kg - Wojciech Jędyk - Filip Kocima – 42 kg 3 miejsce – Mateusz Kwietniewski – 27 kg - Lidia Jeż – 30 kg - Marcin Włoka – 36 kg Drużynowo ekipa MOSIRu Mysłowice wywalczyła 2 miejsce. 1 miejsce – AZS Gliwice 2 miejsce – MOSIR Mysłowice 3 miejsce – UKS 22 Trampkarz Zabrze
Ryszard Dziewulski
24 Reklama
gazetamyslowicka.com