Nowe stawki za wodę Sesja Rady Miasta
AKTUALNOŚCI » 02
PONADTO W NUMERZE • CZY MUSZĄ STAĆ W KOLEJCE PO WĘGIEL?• • TRUDNIEJ O PRAWO JAZDY • • ZWOLNIENIA W FIACIE •
G A Z E T A
KIEDY W MYSŁOWICACH KWITŁ HANDEL LUDŹMI? R
E
K
L
A
M
A
» STRONA 09 | HISTORIA
Społem - gazetka promocyjna
DODATEK SPECJALNY
B E Z P Ł A T N A
REKLAMA » 10-11
gazetamyslowicka.com
OGÓLNOPOLSKI KONKURS ROCK'N'ROLLA
» STRONA 06 | KULTURA
PLANY DLA TERENÓW POKOPALNIANYCH
Jednym z najważniejszych tematów minionego miesiąca, był temat przyszłości terenów po KWK Mysłowice. Wiodącym pomysłem na zagospodarowanie tych terenów jest projekt Centrum Intermodalnego Mysłowice.
O przejęcie terenów kopalni przez miasto zaapelował Klub Radnych Lewicy „Wspólnie dla Mysłowic”. Radni tego klubu przygotowali projekt apelu do prezesa rady ministrów oraz ministra gospodarki o przekazanie miastu Mysłowice terenów kopalnianych. Na sali REKLAMA
AKTUALNOŚCI » 12
Ferie w mieście. Pełny plan
sesyjnej obecni byli goście specjalni – Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego oraz prezes zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego Roman Łój, który w swojej prezentacji zawarł niezbędne informacje o terenach pokopalnianych, będących przedmiotem
FOT. ARAMEDIA
STYCZEŃ 2013 • NR 19
Kopalnia w obiekty wie
dyskusji. Omawiane tereny położone są na północ od autostrady A4 i zajmują obszar 78,2 ha. W ich obrębie Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wskazał szereg obiektów, które mają status obiektów zabytków przemysłowych
(m.in. budynki maszynowni szybu „Łokietek” z 1905 r. oraz szybu „Jagiełło” z 1909 r.). - Zespół tych budynków wymaga zachowania i kwalifikuje się do objęcia prawną ochroną konserwatorską z wpisaniem do rejestru zabytków – mówił Łój. Dla tych obiektów zalecane jest zachowanie ich istniejącej architektury, z adaptacją do współczesnych funkcji. Prezes KHW zaznaczył również, że po przeprowadzeniu gruntownego remontu, budynki te mogą stać się perłami architektury przemysłowej Górnego Śląska. Aktualnie możliwy do zagospodarowania jest obszar 672 tys. m2. Natomiast łączny koszt utrzymania tych terenów to obecnie 600 tys. zł miesięcznie, bez płynących z tego tytułu korzyści dla KHW. Prezydent Lasok o przejęciu pokopalnianych terenów mówił: – Zarówno KHW jak i miastu zależy na tym, żeby ten teren wykorzystać pod każdym względem. Jest to teren po pierwsze bardzo dobrze usytuowany, po drugie wpisuje się w układ komunikacyjny. Roman Łój zaznaczył jednak, że trudno zarządowi rozpatrywać wniosek o przekazanie terenów pokopalnianych na rzecz miasta, kiedy nie wyczerpano innych możliwości zagospodarowania tych terenów.
CIĄG DALSZY NA STRONIE 3
02 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
TIRY NA MYSŁOWICKIE TORY
W OSTATNI DZIEŃ MIESIĄCA MYSŁOWICCY RADNI SPOTKALI SIĘ NA SESJI RADY MIASTA, ABY PRZEDYSKUTOWAĆ ISTOTNE TEMATY DOTYCZĄCE DZIAŁANIA ZARÓWNO ORGANÓW MIEJSKICH, JAK I WSPÓŁPRACĘ ZE SPOŁECZNOŚCIAMI LOKALNYMI. JEDNAK NAJBARDZIEJ ISTOTNYM PUNKTEM OBRAD BYŁA DYSKUSJA NAD SYTUACJĄ W MPWIK ORAZ NOWYMI OPŁATAMI ZA WODĘ.
LICZYŁEM NA TO, ŻE NA SESJI NADZWYCZAJNEJ POJAWI SIĘ JESZCZE JAKIŚ PROJEKT, ALE TO JEDYNY POWAŻNY POMYSŁ – MÓWI O PLANACH BUDOWY CENTRUM PRZEŁADUNKOWEGO NA TERENACH PO KWK MYSŁOWICE JEDEN Z POMYSŁODAWCÓW, RADNY TOMASZ SZEWCZYK.
FOT. ARAMEDIA
Początkowo próbowano przegłosować uchwałę o uhonorowanie księży Gerarda Gulby oraz Jana Michalskiego tytułami „Zasłużony dla Miasta Mysłowice”. Temat podgrzał atmosferę i postanowiono przełożyć go na koniec sesji. Później już, bez większych dyskusji przegłosowano odznaczenia dla obu duchownych. Inicjatorami uchwał mających na celu przyznanie tych wyróżnień byli radni Tomasz Szewczyk i Piotr Oślizło. Najważniejszym tematem sesji była sprawa ustalenia nowych stawek za wodę, jaką w tym roku będą płacić mieszkańcy. Obecne stawki za wodę i odprowadzanie ścieków wynoszą odpowiednio 6,30 zł i 7,81 zł za metr sześcienny. Po podwyżce opłaty będą wyno-
sić 6,48 zł za metr sześcienny wody oraz 8 zł za metr sześcienny ścieków, wliczając dopłatę miasta za każdy zużyty przez nas metr wody i ścieków. Dodatkowa pomoc miasta w postaci dopłat będzie kosztować ok. 12 mln zł. Radni opozycji byli zbulwersowani kolejnymi obciążaniem miejskiej kasy. Dofinansowanie może być spowodowane próbą zmniejszenia skutków społecznych, jakie wiązałyby się z odmówieniem współpłacenia za zużytą wodę i ścieki. Ostatecznie radni przegłosowali uchwałę, dzięki której na mieszkańców nie spadną drastyczne podwyżki, które bez dopłaty miasta wyniosłyby 19 zł za metr sześcienny wody i ścieków. Rada odrzuciła dwie uchwały, któ-
re wzbudzały spore emocje. Pierwsza zmniejszała środki na inwestycje dotyczące modernizacji i wymiany starej kanalizacji. Zarząd MPWiK wnioskował o korektę planów inwestycyjnych spółki do kwoty 1,6 mln zł. Wniosek ten wywołał oburzenie wśród wielu radnych, którzy zakwestionowali słuszność takich decyzji. Jako argument podawali fakt, iż ograniczenie środków na przebudowę i wymianę starych struktur kanalizacyjnych będzie pogłębiać niszczenie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Kolejną uchwałą, którą odrzucono był tzw. podatek deszczowy, który miałby być opłacany za każdy metr utwardzonej powierzchni w proponowanej wysokości 5 gr. Podatek miałby być opłacany przez mieszkańców, a dotyczy wód roztopowych oraz opadów. Dodatkowo spółce MPWiK radni Mysłowic zwiększyli kapitał zakładowy o sumę 12 mln zł. Jednym z pozostałych tematów było nadanie nazwy rondu na skrzyżowaniu ulic Polskiego Czerwonego Krzyża z Jurija Gagarina imieniem księdza Jana Wodarza. Podjęto też uchwałę w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego na Bończyku. Zmiana dotyczy skrzyżowania ulic Katowickiej, Obrzeżnej Północnej i Potoku Bolina. Uchwała ma na celu umożliwienie inwestorowi podjęcie działań zmierzających do powstania w tym miejscu centrum handlowego. Damian Chojnacki
Bogumił Stoksik: O co pokrótce chodzi w projekcie centrum intermodalnego, jaki zaproponował pan wraz z Tomaszem Niezgódką? Tomasz Szewczyk: W centrum intermodalnym chodzi o połączenie przynajmniej dwóch rodzajów transportu. W naszym wypadku chcemy połączyć transport kolejowy i drogowy. Pomysł taki był już promowany w kampanii „Tiry Na Tory”. Proponowane przez nas działania objęłyby układ drogowy i modernizację infrastruktury kolejowej. Niesłychanie ważną sprawą jest rewitalizacja obiektów na terenie Zakładu A byłej kopalni Mysłowice, czyli terenów, które oglądamy choćby przejeżdżając tramwajem, czy przechodząc ulicą Świerczyny. Projekt chcemy połączyć z rewitalizacją dzielnicy Piasek i włączyć go w projekt rewitalizacji całego miasta. Dla mnie ważne jest, żeby te działania były ze sobą połączone i spójne. Taka inwestycja da mieszkańcom możliwość znalezienia dobrej pracy, a miastu szanse na rozwój gospodarczy. Może ona być dźwignią długotrwałego i samopodtrzymującego się rozwoju. Jest zapotrzebowanie na tego rodzaju centrum w Mysłowicach? Rozpatrywaliśmy układ drogowy, kolejowy, ogólnoeuropejskie tendencje. Z pewnością jest to przyszłość transportu. Istnieją podobne centra m.in. w Kątach Wrocławskich, Sławkowie, czy Gliwicach, ale tamte są ukierunkowane przede wszystkim na towary przewożone na trasach wschód- zachód. My chcielibyśmy, żeby mysłowickie centrum było nastawione na kierunek północno-południowy. Na ten kierunek kładzie nacisk Unia Europejska. Większość ładunków
FOT. ARCHIWUM TOMASZA SZEWCZYKA
WYRÓŻNIENIE DLA KSIĘŻY I NOWE STAWKI ZA WODĘ
TOMASZ SZEWCZYK
przychodzących do Polski z Dalekiego Wschodu jest przewożonych drogą morską i następnie trzeba przetransportować je na południe. Proponujemy, aby transport na długich odcinkach odbywał się koleją, a dopiero ostatni etap obsługiwały samochody. Jaki powinien być kolejny krok w celu realizacji projektu? W czerwcu musimy mieć na tyle opracowaną dokumentację, żebyśmy mogli wystartować w konkursie na dofinansowanie w unijnym projekcie „Pomoc Techniczna”. Potem możemy ubiegać się o kolejne wsparcie unijne, przyznawane na lata 2014-2020. Jeśli takie środki otrzymalibyśmy, to procent, jaki miasto miałoby włożyć w proponowaną przez nas inwestycję, byłby naprawdę niewielki. Tak zresztą finansuje się obecnie podobne inwestycje w całej Unii Europejskiej. Jeśli natomiast chodzi o działania, które powinniśmy podjąć na teraz, to jest to z pewnością powołanie zespołu, który zająłby się tylko tym projektem, żebyśmy do czerwca zdążyli z dokumentacją.
EDWARD LASOK W SPRAWIE KOPALNI Bogumił Stoksik: Jakie jest pana stanowisko w sprawie przejęcia terenów pokopalnianych lub spółki z Holdingiem Węglowym? Edward Lasok: Na dzień dzisiejszy nie mówimy o przejęciu tych terenów, a wspólnym działaniu na rzecz ich zagospodarowania. Jako prezydent będę dążył do tego, aby Mysłowice wykorzystały szansę w nowym rozdaniu unijnym 2014-2020 tak, aby te tereny zagospodarować. Mam tu na myśli takie zagospodarowania, które przyczyni się do rewitalizacji obszarów pokopalnianych, stanie się miejscem pracy dla mieszkańców miasta, a także jego wizytówką. Chciałbym, aby zakres tej inwestycji był tak duży i spektakularny, aby wręcz powstało swoiste miasto w mieście.
Partnerzy Gazety Mysłowickiej:
gazetamyslowicka.com Wydawca: ARAmedia ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice (32) 317 14 24 Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25a
Redaktor naczelny: Bogumił Stoksik Z-ca red. naczelnego: Bartosz Kondziołka Skład i opracowanie graficzne: skizze.pl Biuro reklamy: +48 32 750 56 83 reklama@gazetamyslowicka.com Dział redakcji: +48 32 750 55 67 Redakcja: redakcja@gazetamyslowicka.com Zasięg: Mysłowice Nakład: 10 000 sztuk
Zespół redakcyjny: Damian Chojnacki, Agnieszka Czarnota, Anna Czarnota, Leonard Czarnota, Magdalena Gawlas, Agnieszka Januszewicz, Maciej Januszewicz, Krzysztof Korus, Aleksandra Latos, Aleksandra Nocoń, Aleksandra Olszewska, Redakcyjna Wróżka, Magdalena Sus, Marlena Szulc, Adam Wojciechowski, Grażyna Wojciechowska, Mateusz Ziółkowski, Patrycja Żurek
Centrum intermodalne to dobry kierunek? To jeden z pomysłów, który będzie brany pod uwagę. Nad koncepcją pracuje powołany zespół, ale tak naprawdę prace się dopiero rozpoczęły. Podjęta uchwała zobowiązała pana do podjęcia działań w sprawie terenów po kopalni. Są już jakieś decyzje? Prowadzimy przygotowania wraz z Holdingiem do wspólnego projektu, a także rozstrzygamy kwestie formalno-prawne w kontekście przyszłej spółki celowej. Naszym zadaniem jest także wspólna strategia dotycząca przyszłości tego obszaru.
Numer zamknięto 31 stycznia 2013 „Gazeta Mysłowicka” jest prawnie zarejestrowanym czasopismem wpisanym do Sądowego Rejestru Dzienników i Czasopism pod poz. PR 2398. Na postawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ARAmedia zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Gazecie Mysłowickiej” jest zabronione bez zgody wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca nie zamówionych tekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do skracania otrzymanych materiałów i zmiany ich tytułów.
AKTUALNOŚCI 03 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
FOT. MRR
CIĄG DALSZY ZE STRONY 1
ELŻBIETA BIEŃKOWSKA W chwili obecnej KHW rozpatruje utworzenie z gminą Mysłowice spółki celowej, do której KHW wszedłby z kopalnianymi nieruchomościami jako inwestor pasywny, dzięki czemu można byłoby ubiegać się o środki z funduszy unijnych. W takim wypadku konieczne są wyceny majątku i zgody organów korporacyjnych spółki oraz ministra. Rozpatrywane jest też ogłoszenie wspólnie z gminą ogólnokrajowego konkursu na zagospodarowanie terenów po kopalni Mysłowice i pozyskanie potencjalnych inwestorów. - Przekazanie terenów, któ-
re na pewno posiadają wartość rynkową w drodze bezprzetargowej jest uszczupleniem majątku spółki, którą zarząd KHW wykonuje nie tylko w oparciu o ustawy, ale przede wszystkim w oparciu o kodeks spółek handlowych, który mówi, że jest to działanie na szkodę spółki – dowodził Łój. Wszyscy są zgodni co do jednego – dobry plan na wykorzystanie terenu dałby w dalszej perspektywie olbrzymie możliwości na rozwój miasta, dzięki dofinansowaniu z budżetu unijnego na lata 2014-2020. – Jest to sprawa dla mnie niezwykle ważna – mówiła minister Bieńkowska, oferując swą pomoc w pracy nad projektem rewitalizacji. Według niej przekazanie terenów miastu nie byłoby dla holdingu niemożliwe, ale z pewnością bardzo trudne. – Nie wiem też, czy dla miasta jest to aż tak łakomy kąsek, jak się w pierwszej chwili wydaje – stwierdziła. – Najgorszym wyjściem byłoby bowiem, gdyby tereny te podzielono i sprzedano po kawałkach – zaznaczyła w swym przemówieniu. Pomimo olbrzymich kosztów utrzymania (ponad 7 mln zł w skali roku) minister Bieńkowska zaznaczała, że obszar jest wielką szansą dla rozwoju miasta i we współpracy z sąsiednimi gminami – Katowicami i Sosnowcem, projekt może być „perłą w koronie” wśród podobnych projektów. Przypominała, że nadchodzi ostatnia tak wielka pula pieniędzy z Unii Europejskiej i będzie można ją wykorzystać na projekty, takie jak rewitalizacja mysłowickiej kopalni. Zaznaczała, że musi być to pomysł, który w dłuższej perspektywie będzie
ZWOLNIENIA W FIACIE
Rozpoczęły się zapowiadane od paru miesięcy zwolnienia w tyskiej fabryce Fiata. Wśród przewidzianych do zwolnienia blisko 1,5 tys. osób są również mysłowiczanie. Osoby, które zgodzą się na odejście za porozumieniem stron, otrzymają odprawy, które w zależności od stażu pracy wynosić mają równowartość 9-18 miesięcznych pensji. Pracownicy wybrani do zwolnienia grupowego mają 7 dni na odwołanie się od otrzymanej decyzji do specjalnie utworzonej w tym celu komisji, w skład której wchodzić mają również pracownicy organizacji związkowych. Swoją decyzję o redukcji REKLAMA
zatrudnienia Fiat tłumaczy obecną sytuacją na rynku gospodarczym – spadkiem sprzedaży samochodów na europejskich rynkach, dekoniunkturą i koniecznością reorganizacji. Wśród ogromnej rzeszy zwalnianych osób znajdują się również mieszkańcy naszego miasta. – Na dzień dzisiejszy dostaliśmy informacje, że z 23 pracownikami z Mysłowic Fiat rozwiąże umowy – mówi Bożena Bartnicka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Mysłowicach. Wszystkie osoby, które objęte będą grupowymi zwolnieniami w fabryce Fiata, mogą zgłaszać się do doradców zawodowych
przynosił Mysłowicom pieniądze i że nie zostało już wiele czasu na dopełnienie formalności. – Temat po pierwsze miejski, po drugie rewitalizacyjny to tematy wiodące w następnym budżecie – mówiła na sesji Bieńkowska. – Jesteśmy po przyjęciu przez Radę Ministrów założeń do tzw. umowy partnerstwa. To jest umowa, którą będziemy negocjować z Komisją Europejską. Tam tematy miejskie, przedsiębiorcze, rewitalizacyjne są absolutnie numerem jeden. Na tego typu projekty, pieniądze będzie można pozyskać. Natomiast trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że aby do tych pieniędzy dojść, potrzebna jest naprawdę ogromna praca i dość duże nakłady. Pracę nad projektem zagospodarowania terenów po kopalni Mysłowice według Bieńkowskiej należy rozpocząć od przygotowania studium wykonalności, na co można uzyskać dofinansowanie ministerstwa. Takie studium w znacznym stopniu ułatwiłoby wybranie najlepszej możliwości wykorzystania tych terenów, tak aby miasto mogło się rozwijać. Po zmianie brzmienia wniosku 20 głosami za i 1 wstrzymującym się, radni ustalili, że mający powstać projekt rewitalizacji byłby efektem prac nie tylko z KHW, ale też z Katowicami i Sosnowcem. Ostatecznie do podjęcia działań w tej sprawie zobowiązano prezydenta miasta.
Magdalena Gawlas
PUP, w celu uzyskania kompleksowej informacji na temat form pomocy świadczonych osobom zwolnionym. W trosce o nich mysłowicki urząd pracy już wysłał pismo z prośbą o dodatkowe środki z rezerwy ministra, które przeznaczone będą m.in. na dotacje dla tych osób, które będą chciały założyć własną działalność gospodarczą oraz pracodawców zatrudniających byłych pracowników Fiata. – Oprócz indywidualnych szkoleń dla zwalnianych PUP przygotował również oferty staży oraz prac interwencyjnych – informuje Bartnicka.
Magdalena Gawlas
WIADOMOŚCI W SKRÓCIE AWARIĘ PRĄDU ZGŁOSISZ POD 991 W związku ze zmianami w organizacji obsługi odbiorców energii elektrycznej w Mysłowicach Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, informuje, że zgłaszanie awarii oraz uzyskanie informacji o planowanych wyłączeniach i terminie ich zakończenia na terenie miasta Mysłowice można uzyskać pod bezpłatnym numerem 991. Należy pamiętać, że w momencie rozpoczynania naprawy dystrybutor może podać jedynie przewidywany czas przywrócenia zasilania w oparciu o dane statystyczne. Na rzeczywisty czas przywrócenia zasilania może wpłynąć szereg różnych okoliczności.
RADA OSIEDLA NA STARYM MIEŚCIE Stare Miasto jest do tej pory jedyną dzielnicą, która nie ma jeszcze swojej rady osiedla. Zbyt niska frekwencja w organizowanych przez miasto kilkukrotnie wyborach nigdy nie zdołała powołać jej do życia. Za niedługo może się to jednak zmienić. 31 stycznia został złożony wniosek do urzędu miasta o zarządzenie dodatkowych wyborów do Rady Osiedla Stare Miasto. Pod wnioskiem podpisało się 192 mieszkańców osiedla. Grupa inicjatywna zasugerowała, aby ewentaulne wybory odbyły się 14 marca. Ostateczna decyzja należy jednak do kancelarii Rady Miasta Mysłowice.
PRZEDSIĘBIORCY UFUNDUJĄ STYPENDIUM Pierwszy Charytatywny Bal Przedsiębiorcy organizowany jest przez mysłowickie Stowarzyszenie Wspierania i Rozwoju Przedsiębiorczości. Bal odbędzie się 1 lutego w Szybie Bończyk. Dochód z imprezy przekazany zostanie na stypendium dla najlepiej rokującego ucznia jednej z mysłowickich szkół zawodowych. Przedsiębiorcy chcą wesprzeć właśnie tych uczniów, bo ministerialne programy stypendialne nie obejmują szkół zawodowych. Jak mówi pomysłodawczyni Balu Przedsiębiorcy, radna Jolanta Charchuła, wyniki w nauce nie będą jedynym kryterium decydującym o przyznaniu wyróżnienia. – Chcemy nagrodzić osoby, które staną się wzorem do naśladowania. I nie chodzi tu tylko o stopnie na świadectwie. Liczą się również: zaangażowanie w zajęcia praktyczne, dobre zachowanie, upór i konsekwencja w dążeniu do celu, jakim jest znalezienie dobrego zawodu – wyjaśnia Charchuła. Podczas trwania balu, stypendium ma wręczyć osobiście senator Elżbieta Bieńkowska. Wśród gości znajdą się przede wszystkim mysłowiccy przedsiębiorcy, ale także prezydent Edward Lasok czy poseł Grzegorz Tobiszowski. O oprawę muzyczną zadba DJ Arturo. Poza bogatym menu przewidziane są m.in. takie atrakcje, jak pokazy barmańskie czy koncert pianistyczny.
RUCH PALIKOTA RUSZYŁ W MYSŁOWICACH Swoją działalność w Mysłowicach rozpoczyna właśnie Ruch Palikota. W skład zarządu mysłowickiego biura wchodzą: Sławomir Lassok – przewodniczący, Sylwia Kisielińska – wiceprzewodniczący, Agnieszka Czarnota – sekretarz, Mariusz Pachelski – skarbnik. Kontakt z mysłowicką odnogą RP możliwy jest poprzez adres mailowy: ruchpalikotamyslowice@gmail.com.
04 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
W MIEJSKIM ŻŁOBKU NIEŁATWO O MIEJSCE
Co o nowych planach dla terenów pokopalnianych sądzą pomysłodawcy ich przejęcia?
FOT. MYSLOWICE.NET
DO ZAPISÓW DZIECI PONIŻEJ LAT TRZECH DO ŻŁOBKA JESZCZE KILKA MIESIĘCY, ALE RODZICIE POWINNI MIEĆ JUŻ TEN TEMAT NA UWADZE. W CZERWCU ROZPOCZNĄ SIĘ ZAPISY DO TEGO TYPU PLACÓWEK. NIESTETY SYTUACJA MATEK, KTÓRE CHCĄ WRÓCIĆ DO PRACY PO URLOPIE MACIERZYŃSKIM WCALE NIE JEST ŁATWA.
Wiesław Tomanek: - Poszliśmy na kompromis i zgodziliśmy się zmodyfikować apel tylko po to, żeby w końcu coś ruszyło w tej kwestii. Wiedzieliśmy, że w takiej formie raczej nie przejdzie i dlatego poszliśmy na pewne ustępstwa. Nie jesteśmy z tego zadowoleni, bo znacznie lepiej byłoby dla miasta, gdyby apel został przegłosowany w formie przez nas przedstawionej. Jednak mamy nadzieję, że będzie to impuls rozpędzający całą machinę proceduralną. Katowicki Holding Węglowy obiecał podjąć się stworzenia projektu zagospodarowania terenów KWK. Chcemy, aby co miesiąc były składane raporty z postępu prac w tej kwestii i będziemy wyciągać wnioski. Nie możemy ograniczać się do jednego typu działalności, powinniśmy to rozszerzać na inne dziedziny. Popieram projekt radnego Szewczyka i Tomasza Niezgódki, ale to jest za mało. Ta kopalnia przez lata dawała pracę i chleb mieszkańcom, a teraz po raz ostatni wyciąga do nas pomocną dłoń i nie możemy z tego nie skorzystać. Ważne, że odbyła się pierwsza sesja i być może uda się coś z tego zrobić.
FOT. SXC
W naszym mieście działa jeden żłobek publiczny finansowany przez urząd miasta. W tej sytuacji kolejka do zapisów tworzy się w noc poprzedzającą dzień sporządzania listy. Czasami stać trzeba kilka godzin i pilnować swojego miejsca. Liczba dzieci przyjętych do tej placówki jest ograniczona. Rzecznik urzędu miasta Kamila Szal mówi o polityce w sprawie żłobka i listy oczekujących: – W Mysłowicach funkcjonują trzy żłobki, jeden publiczny z 89 miejscami oraz dwa prywatne, w których łącznie jest 45 miejsc. W trakcie czerwcowego naboru w roku 2012 przyjęto 44 dzieci na złożonych 85 wniosków. Tym samym na listę rezerwową trafiło 41 dzie-
ci. W analogicznym okresie w roku 2011 na liście rezerwowej było 22 dzieci, przy czym wszystkie na skutek naturalnych ruchów zostały do żłobka przyjęte. W 2012 r. lista rezerwowa również się zmniejszyła na skutek naturalnych ruchów w trakcie roku. Sytuacja nie wygląda według urzędu źle. Jednak mamy często skarżą się, że ceny w żłobkach prywatnych są zbyt wysokie, by każdy mógł sobie na nie pozwolić. Koszty posłania dziecka do tego typu placówki pożrą lwią część wypłaty pracujących matek. – Żebym mogła posłać dziecko do prywatnego żłobka, musiałabym mieć ok. 1200 zł, nie licząc wyżywienia. To ogrom-
FOT. MYSLOWICE.NET
KROK W STRONĘ PARKOMETRÓW
Dariusz Wójtowicz: - Po obradach pokuszę się o smutne, lecz prawdziwe stwierdzenie, że przez lokalnych samorządowców Mysłowice skazane są na porażkę i o rychłym wyjściu z finansowego dołka mieszkańcy mogą zapomnieć. Nasi radni zamiast Apelu do Władz Państwowych przegłosowali nic nieznaczący dokument o treści „przystąpić do współpracy z Katowickim Holdingiem Węglowym S.A. oraz gminami Sosnowiec i Katowice celem przygotowania projektu dotyczącego zagospodarowania terenu po KWK MYSLOWICE z wykorzystaniem ewentualnych możliwości: utworzenia strefy gospodarczej, wykorzystania środków unijnych i wszystkich dostępnych możliwości". Spółka z KHW to poddanie się bez walki o cenne tereny. W przyszłości możemy pożałować tej decyzji, gdyż stracimy szansę na wykorzystanie możliwości tych gruntów. Miasto mogłoby utworzyć tam specjalna strefę ekonomiczną, zainteresować inwestorów, tworzyć miejsca pracy. Może się to udać, jeśli tylko nasi radni zdecydują się aktywniej sięgać po to, co może przynieść korzyści całemu miastu i mieszkańcom. Dodatkowo Mysłowice mogłyby skorzystać z funduszy Unii Europejskiej, co pozwoliłoby na wyciagnięcie naszego miasta z dołka finansowego. Damian Chojnacki
BYĆ MOŻE NA POCZĄTKU DRUGIEGO PÓŁROCZA, KIEROWCY CHCĄCY ZAPARKOWAĆ NA MYSŁOWICKIEJ STARÓWCE, BĘDĄ MUSIELI ZAPŁACIĆ. Na ostatnim posiedzeniu Komisji Samorządności i Przestrzegania Prawa Jan Sklorz, przedstawiciel poznańskiej firmy Green Parking Polska prezentował wstępny projekt wprowadzenia do centrum Mysłowic stref parkingowych. Przedstawiciel przez blisko półtora godziny przekonywał, że w pełni uzasadnione jest wprowadzenie strefy płatnego parkowania w centrum Mysłowic. Do miejskiej kasy miałoby rocznie z tytułu parkometrów wpływać ok. 185 tys. zł. Prowadzący prezentację sugerował wprowadzenie samofinansującego się systemu, który nie generowałby kosztów dla miasta. – Obecnie ok. 10% pojazdów parkujących w centrum miasta nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego – argumentuje Kamila Szal, rzecznik mysłowickiego magistratu. – Obserwujemy również bardzo niską rotację pojazdów, co oznacza, że większość miejsc parkingowych zajmowana jest z samego rana do godzin wieczornych, nie dając tym samym możliwości skorzystania z parkingu mieszkańcom Mysłowic oraz przyjezdnym, którzy chcą w centrum zjeść obiad, zrobić zakupy czy skorzystać z oferty kulturalnej. Wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania pozwoli uporządkować przestrzeń miejską, zwiększy dostępność miejsc parkingowych oraz wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Alternatywą dla SPP będą Miejskie Parkingi Buforowe. Miasto przewiduje 5 parkingów buforowych. Prowadzący prezentację twierdził, że płatne strefy uatrakcyjniają dany teren. – Klient chcąc wybrać się choćby do re-
stauracji wie, że znajdzie wolne miejsce do parkowania – przekonywał Sklorz. – Centrum Mysłowic nie jest dziś atrakcyjnym miejscem dla zmotoryzowanego klienta w porównaniu z jakimkolwiek marketem, przed którym zawsze są bezpłatne parkingi. Jeśli wprowadzi się tu opłaty za parkowanie, to boję się, że nie przyjedzie tutaj nikt – mówi jeden z przedsiębiorców z ul. Grunwaldzkiej. Według prezentowanego projektu w centrum znalazłoby się 17 parkometrów i prawie 300 płatnych miejsc parkingowych. Strefa objęłaby swoim zasięgiem pl. Wolności, rynek oraz ulice: Strażacką, Kaczą, Strumieńskiego, Przemszy, Kołłątaja, Starokościelną, Krakowską, Szymanowskiego i Powstańców. Opłata pobierana byłaby za postój od poniedziałku do piątku między godz. 7 a 17. Proponowane są następujące stawki za parkowanie – 0,50 zł za kwadrans, 1 zł za pół godziny, 2 zł za pierwszą godzinę, aż do 2,80 zł za trzecią godzinę i kolejne 2 zł za każdą następną. Mieszkańcy strefy mają płacić mniej, ale nie będą zwolnieni z opłat. Na ul. Grunwaldzkiej i na rynku planuje się ograniczenie postoju do 1 minuty. Kiedy kierowcy zapłacą za parkowanie? – W pierwszej kolejności chcielibyśmy przeprowadzić konsultacje społeczne. Być może Strefę Płatnego Parkowania uda się wprowadzić na początku drugiego półrocza – informuje Kamila Szal.
Bogumił Stoksik
na kwota zważywszy, że nie zarabiam więcej niż 2000 zł. W tej sytuacji to mi się po prostu nie opłaca. Skoro całą pensję miałabym wydawać na żłobek, wolę zostać z dzieckiem w domu i samodzielnie dbać o jego rozwój – mówi pani Monika, jedna z mysłowickich mam. Koszty posłania dziecka do prywatnego żłobka są olbrzymie, jeśli uwzględni się wszystkie warunki. Pani Monika wymieniła tylko kwotę potrzebną do miesięcznego posyłania dziecka do placówki, przy systemie pracy pięć dni w tygodniu po osiem godzin. Do tego dochodzą jeszcze codzienne posiłki i wpisowe w wysokości prawie 400 zł. Dla rodziny, w której matka musi iść do pracy ze względu na trudne warunki finansowe, ta sytuacja jest sytuacją patowa. Dyrekcja żłobka zapewnia, że wszystko odbywa się tak, jak powinno. – Czy ciężko się tu dostać? Tak. Obowiązuje nas regulamin rekrutacji. Jest to jedyna placówka opiekuńczo–wychowawcza dla dzieci do lat trzech pod urzędem miasta. O dostaniu się dziecka decyduje kolejność listy społecznej. Warunkiem jest to, że dziecko jest mieszkańcem Mysłowic i oboje rodzice pracują. Lista społeczna to lista, którą tworzą rodzice oczekujący w kolejce – mówi Marta Krzoska, pielęgniarka koordynująca. Warto jednak stać kilkanaście godzin w noc poprzedzającą zapisy, by dziecku udało się tu dostać. Placówka jest wy-
remontowana, przyjazna dla dziecka, żłobek oferuje wiele ciekawych zajęć rozwojowych. Dlatego też wielu rodzicom zależy na tym, by ich dziecko mogło zostać tu kilka godzin, kiedy sami są w pracy. Według zebranych opinii miejski żłobek cieszy się dużym zaufaniem. Z danych wynika, że z roku na rok rodzi się w Mysłowicach coraz mniej dzieci. W ubiegłym roku przyszło na świat 544 dzieci, to o 44 mniej niż w roku 2011 i aż 180 mniej niż w 2010. Czy ten stan rzeczy dziwi? Żyjemy w niełatwych czasach, bardzo często sytuacja zmusza rodziny, by obydwoje rodzice pracowali. W wypadku, kiedy nie ma gdzie zostawić dziecka, logicznym jest, że młodzi rodzice zdecydują się tylko na jedno dziecko, nie więcej. Państwo nie wychodzi naprzeciw młodym małżeństwom. Nie każdy znajduje się w tak komfortowej sytuacji, by zostawiać dzieci u babci. W obecnych czasach babcie nadal pracują i nie mają możliwości zajmowania się wnukami. Miejski żłobek w Mysłowicach jest jeden i prawdopodobnie tak zostanie. Rodziców niespecjalnie pociesza fakt, że coraz mniejsza liczba urodzeń jest tendencją ogólnopolską. Być może w przyszłości ktoś zainteresuje się tym problemem. W chwili obecnej rodzicowi nie pozostaje nic innego, tylko stać w kolejce i mieć nadzieję, że dziecko trafi na odpowiednią listę. Na pewno uda się to najbardziej wytrwałym. – My z mężem staliśmy na zmianę, od godziny dwunastej w nocy do rana. Udało się. Życzę powodzenia tym rodzicom, którzy będą musieli to robić w tym roku – mówi pani Monika. Patrycja Żurek
TRAGEDIA GÓRNOŚLĄSKA
SECESJA W RECESJI?
Jak co roku Ślōnskŏ Ferajna aktywnie uczestniczyła w obchodach Tragedii Górnośląskiej 1945 roku. Tegoroczne obchody rozpoczęły się 20 stycznia od mszy św. za ofiary Tragedii Górnośląskiej w Kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Mysłowicach-Kosztowach oraz wykładu Tomasza Wrony na temat sytuacji na Górnym Śląsku po wkroczeniu Armii Czerownej. 24 stycznia w Muzeum Miasta Mysłowice odbyła się konferencja „Obozy pracy przymusowej na Górnym Śląsku po 1945 r.”, w której uczestniczyli pracownicy IPN, Sebastian Rosenbaum i dr Adam Dziurok oraz prokurator Dariusz Psiuk. W ten sam dzień w Siemianowicach Śląskich odbyła się wystawa galerii „Deportacje Górnoślązaków do ZSRR w 1945”, zorganizowana przez dr. Adama Dziuroka i dr Kornelię Banaś. 26 stycznia przed pomnikiem przy Promenadzie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary mysłowickiego obozu. Wzięli w nich udział m.in.: prezydent Edward Lasok, wiceprezydent Grzegorz Brzoska, przewodniczący rady miasta Grzegorz Łukaszek oraz przedstawiciele licznych regionalnych organizacji. Historię obozu przytoczył Adam Plackowski, a modlitwę za poległych odmówili duchowni z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i z parafii augsbursko-ewangelickiej.
Po ostatniej sesji rady miasta grupa „secesyjna” z pewnością będzie czuć rozczarowanie i pewien niedosyt. A wszystko to za sprawą odrzuconego przez radnych wniosku o referendum w sprawie odłączenia się południowych dzielnic od Mysłowic i przyłączeniu ich do powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Wniosek upadł, ponieważ nie uzyskał odpowiedniej ilości podpisów potrzebnych do uaktywnienia procedury referendalnej. Zwolennicy secesji zebrali 15 głosów, a potrzebnych było 10% ilości mieszkańców mających czynne prawo wyborcze, co daje liczbę ok. 6 tys. podpisów. Mimo odrzucenia wniosku, inicjatorzy odłączenia się od miasta, deklarują, że będą dalej działać w tym kierunku, aby dopiąć swego. – Podjęliśmy decyzję, że będziemy ponawiać wniosek. Przystępujemy na nowo do otwarcia procedury referendalnej, przygotowujemy się już na poważnie do całej akcji informacyjnej i wyjaśniającej. Kiedy to się stanie, mogę tylko powiedzieć, że nie jest to odległy termin. Wiemy już teraz dobrze, jak ma wyglądać cała procedura, żeby nikt nam niczego nie zarzucił – powiedział Eugeniusz Starzak, główny przedstawiciel secesjonistów. Mieszkańcom pozostaje teraz tylko czekać na rozwój sytuacji, a w przypadku przegłosowania wniosku o referendum, pójście i zagłosowanie według własnego sumienia.
Mateusz Ziółkowski
Damian Chojnacki
AKTUALNOŚCI 05 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
RZECZNIK PRAW DZIECKA W SP3 GWIAZDY MALOWAŁY ŚWIETLICĘ
MAREK MICHALAK WŚRÓD UCZNIÓW 28 stycznia z wizytą do Szkoły Podstawowej nr 3 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu przyjechał Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak. Podczas spotkania z uczniami i pracownikami szkoły podsumowano Rok Korczakowski w tej placówce. Uczniowie opowiadali, jak poznawali postać Janusza Korczaka, wybitnego lekarza, pedagoga i pisarza. W spotkaniu wzięli także udział dr Jolanta Grabowska-Markowska, obdarowana Orderem Uśmiechu w 2010 r. na wniosek uczniów SP3, Wiceprezydent Miasta Mysłowice Grzegorz Brzoska oraz Naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Iwona Nowak. Rzecznik Praw Dziecka obdarował uczniów upominkami, między innymi
FOT. SP3
książkami Janusza Korczaka. Obiecał także wsparcie nauczycielom w rozpoczętej w szkole kampanii przeciw uzależnieniom od gier komputerowych, pod hasłem „Jestem człowiekiem, potrafię wybierać. Przyjaciół szukam wśród ludzi, a komputer jest tylko narzędziem do nauki”. Dyrektor szkoły Barbara Zawiślak zaprosiła także wszystkich gości na jubileusz 90-lecia szkoły, który odbędzie się 8 czerwca. Rzecznik Praw Dziecka objął honorowy patronat nad jubileuszem wraz z Prezydentem Miasta i Przewodniczącym Rady Miasta Mysłowice. Aleksandra Olszewska
ZNAJDŹ PRACĘ W FERIE
Wszystkich młodych ludzi, którzy chcą pożytecznie spędzić czas ferii zimowych i przy okazji zarobić nieco pieniędzy Mysłowickie Centrum Kariery zaprasza na Kiermasz ofert pracy. Podczas kiermaszu, który odbędzie się 7 lutego w godzinach od 9 do 14 w siedzibie MCK, przy ul. Mikołowskiej 3, młodzieży zostaną zaproponowane za-
REKLAMA
jęcia w zawodach: kolporterów ulotek i gazetek reklamowych, pakowaczy, pracowników inwentaryzacji, konsultantów telefonicznych, pracowników pomocniczych w markecie, kasjerów, hostess/promotorów oraz prace fizyczne i inne prace krótkoterminowe. Ponadto na ferie Mysłowickie Centrum Kariery przygotowało szereg atrakcji dla tych, którzy nie mają pomysłu na zagospodarowanie wolnego czasu. 12 lutego między godziną 11 a 14 odbędzie się tam projekcja filmów dotyczących kariery wraz z filmem niespodzianką. 14 lutego od 10 do 14 odbędzie się „Dzień karaoke”, a 18 lutego, od 11 do 14, „Dzień gier
PIŁKARZE RUCHU CHORZÓW Z DZIEĆMI W dniach 21-25 stycznia w Świetlicy Terapeutycznej przy ul. gen. Ziętka 25 odbyło się malowanie ścian. Uczestniczyło w nim wiele gwiazd telewizji i sportu. Pomysłodawcą był koordynator świetlicy Mariusz Seifert. Podstawy pod artystyczne popisy gwiazd podłożył Maciej Kot, plastyk, który już wielokrotnie organizował malowanie placówek, pomagającym dzieciom. Za pędzle chwycili członkowie różnych grup. Ze sceny kabaretowej byli członkowie Kabaretu Młodych Panów, Kabaretu D.N.O. oraz Mariusz Kałamaga z kabaretu Łowcy.B. Nie zabrakło również muzyków – pomagali Kamil Franczak z zespołu Zero Procent, zespół oFF Kultura, który zagrał również krótki koncert, zwycięzca programu Mam talent Marcin Wyrostek oraz zespół Cree, który został oficjalnym ambasadorem świetlicy.
i zabaw”. 20 lutego między 10 a 14, podczas „Dnia kariery”, chętni dzięki wielu różnym testom będą mogli dowiedzieć się czegoś nowego o sobie i o ścieżce zawodowej, która będzie dla nich najlepsza. Zawsze, nie tylko podczas ferii, mile widziana w MCK jest młodzież chcąca skorzystać z pomocy w wyborze szkoły czy uczelni lub z pomocy w przygotowaniu do rozmowy kwalifikacyjnej. Co ważne – korzystanie z usług Mysłowickiego Centrum Kariery jest całkowicie bezpłatne. Aleksandra Olszewska
FOT. ŚWIETLICA ŚRODOWISKOWA
Malowali też sportowcy i gwiazdy telewizji, piłkarze Ruchu Chorzów Łukasz Tymiński i Robert Chwastek, walczący w MMA Artur Sowiński, znany hokeista Mariusz Czerkawski, pochodzący z Mysłowic Rafał „Tito” Kryla, który występował w programie You Can Dance – Po prostu tańcz oraz znani z serialu „W11 – Wydział Śledczy” Anna Potaczek i Maciej Dębosz. Warto wspomnieć, że dzieciom została przekazana koszulka Ruchu Chorzów z podpisami zawodników pierwszej drużyny. W organizacji wydarzenia pomógł MOK, który był współorganizatorem. Dostarczył część niezbędnych materiałów, takich, jak pędzle, farby czy pigmenty. Prócz tego farby dostarczyła także firma Inchem Polonia, producent pigmentów do farb.
Mateusz Ziółkowski
Koncert Happy Big Band z Ryszardem Rynkowskim 7 lutego, o godzinie 17.00 odbędzie się w Mysłowickim Ośrodku Kultury koncert Happy Big Band i Ryszarda Rynkowskiego. Koszt biletu to czterdzieści pięć złotych. Bilety do nabycia w Mysłowickim Ośrodku Kultury, ul. Grunwaldzka 7. Wszelkie informacje dostępne są pod numerem telefonu 32 222 66 70. Wszystkich fanów Happy Big Band – Orkiestry Rozrywkowej pod dyrekcją Mirosława Kaszuby i Ryszarda Rynkowskiego serdecznie zapraszamy. P.Ż.
Jak dawniej podrywano Jak zdobywano kobiety w czasach prohibicji? Tego dowiemy się już 15 lutego o godz. 15.30 w filii MOK przy ul. Kawy 12 oraz o godz. 18.30 w sali widowiskowej MOK przy ul. Grunwaldzkiej 7 w Mysłowicach. Mysłowicki Ośrodek Kultury zaprasza na pokaz najbardziej zabawnych i popularnych ujęć flirtów i scen miłosnych gwiazd kinematografii amerykańskiej oraz polskiej w latach 20. i 30. XX w. W trakcie dwugodzinnej projekcji będzie można obejrzeć miłosne „popisy” takich gwiazd, jak Rudolph Valentino, Charlie Chaplin, Buster Keaton, Fred Astaire, Humphrey Bogart, Clark Gable, Errol Flynn czy John Wayne. Nie gorsi w podbijaniu damskich serc byli nasi polscy amanci i komicy – Adolf Dymsza czy Eugeniusz Bodo. Nigdy nie narzekali na brak urodziwych partnerek. Jak to robili? Tego dowiemy się już wkrótce. Nie masz pomysłu na miły i romantyczny wieczór z bliską twojemu sercu osobą? Zaproponuj jej wspólny piątkowy wieczór z bohaterami kina retro. Bilety w cenie 5 zł do nabycia w miejscach imprezy. M.G.
Na tropie historii Działający na Facebooku Mysłowicki Detektyw Historyczny ruszył w miasto. Członkowie klubu zrzeszającego miłośników poszukiwania historycznych smaczków dotyczących naszego miasta, spotkali się w restauracji Pod Ratuszem, aby tam delektować się ciekawostkami z dawnych czasów. W harmonogramie spotkania nie brakuje prezentacji filmów pokazujących Mysłowice w latach 60.-80., a także materiałów przedstawiających nasze miasto w czasach bardziej odległych. Swój premierowy pokaz będzie miał film pod prostym, aczkolwiek wymownym tytułem „Kolejka konna w Mysłowicach”. Swoją obecnością uczestników spotkania zaszczyci prof. Alfred Sulik, autor wielu publikacji dotyczących Mysłowic. Będzie to doskonała okazja do zapoznania się z obszerną wiedzą profesora. Podczas całej imprezy zaprezentowany zostanie pierwszy numer bezpłatnej broszury Mysłowickiego Detektywa Historycznego, przedstawiającej zakres działalności klubu.
D.CH.
ODDAJ 1% PODATKU AKADEMII PRZYSZŁOŚCI Paulinka podczas pierwszych spotkań nie potrafiła się otworzyć. Zwykle na zajęcia przychodziła smutna i ze spuszczonym wzrokiem. Jej brat Patryk, który jest przeciwieństwem siostry, od początku dużo mówił o sobie i swoich problemach. Nie ma reguły na to, jakie dzieci trafiają do Akademii Przyszłości, jest jednak wspólny mianownik, co mogą z niej wynieść. Wolontariuszka Magda Wioska od listopada pomaga rodzeństwu z Mysłowic. Raz w tygodniu spotyka się z Pauliną (13 l.) i Patrykiem (11 l.). Zdarza im się odrabiać wspólnie lekcje z angielskiego, ale to nie są zwykłe korepetycje. Tutor, czyli wolontariusz Akademii Przyszłości, przede wszyst-
kim buduje pewność siebie dziecka i zachęca, by uwierzyło, że rokuje na przyszłość. Akademia rozwija jednak nie tylko najmłodszych podopiecznych, ale też wolontariuszy, zapewniając im szereg szkoleń. Największą wartość dają natomiast wspólne lekcje tutora z podopiecznym. Wolontariusze podczas indywidualnych spotkań poświęcają czas i uwagę dziecku, której dotychczas nie otrzymywało w zatłoczonej klasie, a czasem nawet w domu. Często studenci Akademii potrafią zaskoczyć wolontariuszy swoją zaradnością i zarazić niesamowitym optymizmem. – Każde spotkanie z tymi dzieciakami to coś innego, nowego i wspaniałego.
Pozwala mi poznać siebie i w miarę moich możliwości pomagać w ich wzrastaniu – mówi Magda Wioska. Akademia to szereg wydarzeń specjalnych organizowanych wspólnie przez wolontariuszy. Spotkania z prezesami dużych firm, sportowcami oraz wycieczki do ciekawych miejsc. To coś więcej niż zwykłe korepetycje, tutorzy uczą podopiecznych, by być pewnymi siebie ludźmi, którzy ciężką pracą osiągają sukcesy. Wszyscy mogą wesprzeć Akademię Przyszłości, oddając 1 % swojego podatku (KRS: 00 00 05 09 05). Justyna Jesionek
06 KULTURA
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
OLD SCHOOL - MUSIC & ART
W rytmie Rock'n'Rolla 9 lutego odbędzie się w Mysłowicach 3. edycja Ogólnopolskiego Konkursu Rock'n'Rolla. Dwie wcześniejsze imprezy cieszyły się dużym zainteresowaniem oraz sporą frekwencją. Okazały się sukcesem. Organizatorom konkursu udało się osiągnąć główny cel i impreza została wpisana w kalendarz kulturalny miasta jako impreza cykliczna. – Rock'n'Roll to dynamiczny taniec nieskrępowany sztywnymi regułami, wzbogacony o elementy akrobatyki – mówi Wojciech Obłoj, jeden z organizatorów. – To także wspaniała zabawa, połączona z budowaniem kondycji, siły, koordynacji i pewności w tańcu, a przede wszystkim niepowtarzalne widowisko, od którego widz nie może oderwać wzroku. Uczestnicy tańczą w konkursie z małymi przerwami przez 3 godziny, do muzyki lat 60., granej całkowicie na żywo. Za każdym razem staramy się urozmaicić naszą ofertę kulturalną dla odbiorców. W tej edycji udało nam się pozyskać wyśmienity zespół dęty. Będziemy mieli przyjemność gościć słynny na całym świecie Happy Big Band Orkiestrę Rozrywkową KWK Mysłowice-Wesoła pod kierunkiem Mirosława Kaszuby. Impreza jest zdecydowanie wydarzeniem skierowanym do wszystkich, bez względu na wiek. Co najistotniejsze, wstęp na tą imprezę jest wolny od opłat. Wszyscy zainteresowani udziałem proszeni są o zgłaszanie się do 4 lutego w Dziale Animacji Kultury MOK przy ul. Grunwaldzkiej 7 lub pod numerem telefonu 32 222 66 70, w. 43.
STARY, OPUSZCZONY BUDYNEK SZKOŁY NA BRZEZINCE PRZEZ DWA DNI ZNOWU BĘDĄ WYPEŁNIAĆ TŁUMY. WSZYSTKO TO ZA SPRAWĄ CZŁONKÓW NOWEGO STOWARZYSZENIA „POMYSŁOWI”, KTÓRZY W PIERWSZY WEEKEND LUTEGO ORGANIZUJĄ W JEJ MURACH MUZYCZNO – WIZUALNE WIDOWISKO O PRZEWROTNEJ NAZWIE „OLD SCHOOL – MUSIC & ART”. – PoMysłowi to tak naprawdę grupka znajomych, których połączyła miłość do muzyki oraz dobrej zabawy – twierdzi Karolina Matlachowska, członkini stowarzyszenia. – To ludzie, którzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć działać. To nowa jakość, ogromny potencjał, duże możliwości oraz chęć zmian na lepsze. Pierwszym sukcesem „poMysłowych” była organizacja Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Brzezince 13. stycznia. Jednak część członków stowarzyszenia organizowała już wcześniej różne undergroundowe imprezy typu Synestezja oraz Music Water Connetion, które cieszyły się sporym zainteresowaniem nie tylko mysłowiczan, ale też mieszkańców okolicznych miast. Najnowszy projekt oferowany przez „poMysłowych”, który odbędzie się 1 i 2 lutego w budynku starej szkoły przy ul. Kościelnej 7 na Brzezince, to ogromne przedsięwzięcie kulturalne w skali naszego miasta. Na dwa dni (lub raczej dwie noce, ponieważ imprezy zaczynają się o godz. 19) mury dawnej szkoły wypełnią nie tylko pokazy mody, ale też wystawa fotografii, obrazów, graffiti oraz twórczość literacka na dużym formacie
Patrycja Żurek
OGŁOSZENIE
BAWIĘ SIĘ I UCZĘ CZYLI 6-LATEK W SZKOLE NADCHODZĄCY ROK SZKOLNY JEST OSTATNIM, W KTÓRYM RODZICE BĘDĄ MOGLI PODJĄĆ DECYZJĘ O ZAPISANIU SZEŚCIOLATKA DO SZKOŁY. WE WRZEŚNIU 2014 ROKU JUŻ KAŻDE SZEŚCIOLETNIE DZIECKO OBOWIĄZKOWO ROZPOCZNIE NAUKĘ W SZKOLE PODSTAWOWEJ. Aby każdy rodzic mógł podjąć właściwą decyzję pragniemy dostarczyć wszystkich niezbędnych informacji, które mogą okazać się pomocne. Nieubłagalnym argumentem przemawiającym za wcześniejszą edukacją szkolną sześciolatka jest liczba dzieci urodzonych w 2007 roku w naszym Mieście. Jeżeli bowiem w roku szkolnym 2013/2014 do szkół podstawowych zapisany zostanie niewielki odsetek sześciolatków, to w kolejnym roku szkolnym będzie ich dwukrotnie
więcej. Oznacza to, że w 2014 roku zamiast około 700 pierwszaków naukę rozpocznie dwukrotnie więcej dzieci. Liczba ta wymusi dwuzmianowość w szkołach, a co za tym idzie późne godziny zajęć oraz zwiększy rywalizację między uczniami na późniejszym etapie edukacji („podwójny rocznik” będzie ubiegał się o miejsce w szkole ponadgimnazjalnej, na studia i wejdzie na rynek pracy). Tym samym serdecznie zapraszamy na DNI OTWARTE w szkołach pod-
stawowych (o harmonogram zapytaj w swoim przedszkolu). Podczas takiej wizyty rodzice będą mieli okazję poznać szkołę, do której uczęszczać będzie ich sześcioletnie dziecko, zobaczyć salę lekcyjną i poznać nauczyciela prowadzącego. Podczas DNI OTWARTYCH swój dyżur pełnić będą również specjaliści z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Mysłowicach, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania i rozwieją wątpliwości. Ponadto Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna zaprasza na KONSULTACJE DLA RODZICÓW pod kątem oceny gotowości szkolnej sześciolatka w sobotę, 23 marca w godzinach 9:00 – 13:00 /tel. 222 52 03/ Do dyspozycji rodziców są też pracownicy Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Mysłowice, tel. 31 71 340. Strona dla rodziców prowadzona przez Ośrodek Rozwoju Edukacji www.ore.edu.pl
(strefa art). Dodatkową atrakcją będą bezpłatne zajęcia jogi w piątek i sobotę w godzinach 12-16. Ponadto organizatorzy „Old School – Music & Art” zadbali również o oprawę muzyczną. Pierwszego dnia uczestnicy festiwalu będą mieli więc okazję posłuchać muzyki rockowej takich zespołów, jak m.in. Generał Stilwell czy Holly Blue. Drugi dzień to nie lada gratka dla fanów muzyki elektronicznej, hip-hopu oraz breakdance. Tego wydarzenia po prostu nie można opuścić. Bilety już w sprzedaży (bilet na 1 dzień – 12 zł, 2 dni – 20 zł), a ilość miejsc ograniczona. Radzimy pospieszyć się z ich zakupem. Szczegółowe informacje na naszej stronie internetowej oraz stronie organizatora.
Magdalena Gawlas
MAGAZYN 07 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
ROZMOWA Z MISTRZEM KIEROWNICY 25 STYCZNIA W MYSŁOWICKIM OŚRODKU KULTURY ODBYŁO SIĘ SPOTKANIE KAJETANA KAJETANOWICZA Z FANAMI. KAŻDY MÓGŁ WYMIENIĆ KILKA ZDAŃ, POPROSIĆ O AUTOGRAF CZY ZROBIĆ SOBIE ZDJĘCIE Z TRZYKROTNYM MISTRZEM RAJDOWYCH SAMOCHODOWYCH MISTRZOSTW POLSKI. NATOMIAST PRZED SPOTKANIEM KAJETAN ZNALAZŁ DLA NAS CZAS, BY POROZMAWIAĆ. Krzysztof Korus: Trzecie zwycięstwo w RSMP. Gratuluję. Ma pan ambicje pobić rekord Sobiesława Zasady? Kajetan Kajetanowicz: Nie, absolutnie nie. Sobiesław Zasada jeździł w zupełnie innych czasach. Mam wielki szacunek do tego, co zrobił. My nie jeździmy by bić rekordy, ale po to, żeby wygrywać. Nie ukrywam, że chciałbym więcej jeździć za granicą. Na początku tego roku wystartowaliśmy w Rajdzie Janner, pierwszej rundzie Mistrzostw Europy i to chcielibyśmy kontynuować w przyszłości. Jest to jednak uzależnione od środków finansowych. Rozumiemy, że nasz główny sponsor chce byśmy startowali w mistrzostwach Polski, jednak nie ukrywam, szukamy dodatkowych rozwiązań, by móc startować za granicą. Chciałby pan startować w WRC? Myślałem nad startami w Mistrzostwach Europy. To byłby cykl, w którym chcielibyśmy rywalizować. Warto dodać, że obsada jest bardzo mocna, a promocja tej serii jest na światowym poziomie – jak chociażby relacje na żywo z odcinków specjalnych. To coś, czego nie mają w tej chwili WRC. Mistrzostwa Świata to głównie samochody WRC, zatem koszty startów na najwyższym poziomie są bardzo duże. Rundy WRC rozgrywane są na całym globie, ale i tak najszybsi kierowcy pochodzą z Europy. Głównie kierowcy ze Skandynawii. Dostali taką łatkę. Jest wielu kierowców,
KAJETAN KAJETANOWICZ I JAROSŁAW BARAN którzy mają potencjał, a są z krajów innych niż skandynawskie – od dekady Mistrzem Świata jest Francuz. Ostatnio, we wspomnianym Rajdzie Janner, wygrał Czech Jan Kopecky, bardzo szybki gość. W naszej części Europy mamy wielu zdolnych kierowców. Dakar przeszedł panu kiedyś przez myśl? Póki co tylko wtedy, gdy zostaje mi zadane takie pytanie. Rajdy terenowe to dyscyplina, która również wymaga dużego poświęcenia, a na pewno pomagają umiejętności, jakie ma kierowca rajdowy. Wolę rajdy płaskie, ale niczego nie można wykluczyć.
FOT. ARCH. KAJETANA KAJETANOWICZA
Wracając na nasze domowe podwórko, czy już trwają przygotowania na polską inauguracje sezonu, Rajd Świdnicki? Cały czas się przygotowujemy, musimy być kondycyjnie, koordynacyjnie i psychicznie nieustająco gotowi do rajdu. Teraz jest czas na poruszanie organizacyjnych tematów, pracujemy nad umowami, prowadzimy rozmowy ze sponsorami. Dopinamy sprawy, których efekt widać na zewnątrz, jednak dla mnie najważniejsze jest przygotowanie moje i auta, co ma sprawić, że będziemy konkurencyjni. Jaki jest pana następny rajd? Myślę, że będzie to właśnie Rajd Świdnicki w połowie kwietnia. Miesiąc później
O ODŚNIEŻANIU DRÓG W MIEŚCIE ZIMA ZAGOŚCIŁA NA DOBRE – TO WIDAĆ, SŁYCHAĆ I CZUĆ. NAJBARDZIEJ MOŻNA TO ODCZUĆ WPADAJĄC W POŚLIZG NA ZAŚNIEŻONEJ DRODZE. CZY MYSŁOWICKIE DROGI SĄ NALEŻYCIE ODŚNIEŻANE?
Zimą w mieście od wielu lat o stan dróg troszczy się Zakład Oczyszczania Miasta Mysłowice. W firmie zima zaczyna się zazwyczaj już 1 listopada, kiedy to dyspozytor oraz pracownicy pełnią dyżur przez 24 godziny na dobę. Arsenał jakim REKLAMA
ZOMM aktualnie dysponuje to: 8 szt. pojazdów ciężarowych wyposażonych w posypywarkę, urządzenie do zraszania solanką oraz pług odśnieżny, 4 szt. ciągników rolniczych z posypywarkami i pługami śnieżnymi do oczyszczania wąskich
ulic III kategorii zimowego utrzymania, oraz 4 szt. ciągników rolniczych lekkich, wyposażonych w posypywarki i pługi do odśnieżania chodników – wymienia Leszek Łomski, kierownik Wydziału Umów Gospodarki Odpadami i Marketingu.
spotkamy się niedaleko stąd, na Rajdzie Wisły. Bardzo cieszę się, że ta legendarna impreza powróciła do kalendarza Mistrzostw Polski. Jaką nawierzchnię pan bardziej preferuje asfalt, może szuter? To nie ma dla mnie znaczenia. Rajdy szutrowe czy zimowe przysparzają wiele frajdy kierowcy, pilotowi, kibicom, ale rundy asfaltowe też mają dużo fajnych rzeczy – przeciążenia, większe prędkości, bardziej się odczuwa skoki. Z każdej nawierzchni należy wyciągać to, co najlepsze i co daje najwięcej uśmiechu na twarzy. Jak przebiega współpraca pana z zespołem? Subaru dobrze się spisuje? Subaru, dzięki dobremu przygotowaniu, dobrze się spisuje, choć staram się wycisnąć z niego absolutnie wszystko. Bylibyśmy kłamczuchami, gdybyśmy mówili, że wszystko działa jak w zegarku, że nikt się nie myli, jest idealnie i że mamy najlepszy samochód. Jesteśmy tylko ludźmi, ale dzięki temu, że to grupa profesjonalistów, te błędy mogą być szybko wyeliminowane lub łagodzimy ich skutki. Cały Lotos Rally Team działa bardzo dobrze i ciężko pracuje – między innymi właśnie dzięki temu mogę jechać tak szybko.
jeździmy, ustawiamy samochód. Jest to dla mnie czas na złapanie tzw. feelingu, czyli wyczucia samochodu, dla mechaników na sprawdzenie, czy wszystko działa poprawnie. To jest bardzo ważne, by podczas tych testów ustawić jak najwięcej rzeczy i wszystko dokładnie sprawdzić. Staramy się organizować treningi tuż przed zawodami, aby nie trzeba było ponownie „rozkręcać się”, rozgrzewać i łapać rytm na samym rajdzie. Rozmawiamy w Mysłowicach tuż przed pana spotkaniem z kibicami rajdowymi. Często gości pan u młodszych i tych starszych, rozmawia z nimi, a przede wszystkim angażuje się w pomoc dzieciom. Czym dla pana są takie spotkania? Czymś zupełnie naturalnym i co ważne – takie spotkania bardzo mnie cieszą. W tych młodych ludziach jest tyle fajnych emocji. Jeżeli mam możliwość dać część siebie i spowodować uśmiech ludzi, to po prostu to robię. Można to także odbierać egoistycznie, że robię to dla siebie, bo czuję się z tym lepiej. Cieszę się, że jednocześnie innym mogę sprawić radość, szczególnie dzieciakom, na których miejscu też byłem i pamiętam, co mnie cieszyło.
Jak wygląda pana trening jazdy samochodem? Przed każdym rajdem trenuję kondycję, koordynację, natomiast samego jeżdżenia samochodem rajdowym jest niestety nie za dużo. Organizacja testów wymaga licznych zgód, zezwoleń, które musimy złożyć w odpowiednich urzędach na miesiąc wcześniej. Takie są przepisy i wiemy, że trzeba je respektować. Testy to również niemałe koszty związane z eksploatacją samochodu. Musimy tak balansować budżetem, aby zapewnić sobie minimum jeden dzień testów, a najlepiej dwa. W tym czasie od rana do wieczora
Na koniec drobne osobiste pytanie, jakim samochodem pan jeździ na co dzień? Jeżdżę SUV'em, Volvo XC60, wygodny, grzeczny samochód rodzinny. Jestem kierowcą, który poza rajdami jeździ raczej spokojnie. Oczywiście w moich ustach brzmi to zapewne nieprawdopodobnie, ale tak już jest.
Czy przy takim wyposażeniu sprzętowym mamy na co narzekać? Zastrzeżenia może budzić podział ulic na kategorie. – Pierwszą kategorię tworzą ulice stanowiące główne arterie komunikacyjne miasta. W Mysłowicach „kręgosłup komunikacyjny” to ciągi ulic: Katowicka, Oświęcimska aż do Imielińskiej, Krakowska, Mikołowska do granic miasta oraz Obrzeżna Północna, Bończyka i Obrzeżna Zachodnia – mówi Łomski. Jest to około 83 km drogi, która musi zostać oczyszczona ze śniegu i posypana solą w ciągu 1,5 godziny od wystąpienia opadu. Druga kategoria zimowego utrzymania dróg to w większości ulice łączące główne ciągi komunikacyjne. Kategoria ta obejmuje około 32 km ulic, w tym m.in. Mickiewicza, 1000-lecia, Górniczą, Korfantego, Stawową, Wiosny Ludów i Dworcową. Trzecią kategorię dróg tworzy około 77 km ulic bocznych i dojazdowych. To może tłumaczyć tak frustrujące zagadki, dlaczego jedna droga jest już czarna, a ta przy naszym domu jeszcze nie. Dodatkowo inaczej ma się sprawa w przypadku dróg osiedlowych, o które musi zadbać sam administrator lub podpisać umowę z Zakładem Oczyszczania Miasta Mysłowice. Podział na kategorie dróg może wydawać się nierówny, choć z perspektywy zachowania płynności komunikacyjnej w mieście i organizacji logistycznej odśnieżania taka klasyfikacja nie dziwi. A jak wypadamy w porównaniu z miastami ościennymi? Jeśliby porównać nasze drogi do tych z sąsiedniego miasta Zagłębia Dąbrowskiego, to trzeba stwier-
W mieście mamy około:
Wyszumi się pan w pracy, potem wraca pan do domu, do życia prywatnego. Dokładnie, bardzo dobrze powiedziane.
– 83 km dróg
I kategorii,
– 32 km dróg II kategorii,
– 77 km dróg III kategorii.
Od kategorii ulicy zależy, jak szybko dana droga powinna zostać odśnieżona. O kategorii ulic decydują radni.
dzić, iż u nas jeździ się znacznie lepiej. Na głównych traktach komunikacyjnych nie przedzieramy się przez śniegowe koleiny, a z rond nie wyjeżdża się bardziej bokiem, ponieważ jest ono tak skute lodem. Być może jest to zasługa tego, że na terenie Mysłowic nie zostały wprowadzone ograniczenia dotyczące stosowania środków chemicznych do odśnieżania dróg. – Ponadto pojazdy do zimowego utrzymania ulic wyjeżdżają w momencie wystąpienia opadów śniegu, aby zapobiec przywieraniu śniegu do nawierzchni, pod wpływem poruszających się pojazdów – tłumaczy Łomski. Powiedzenie, że „zima znów zaskoczyła drogowców” tych mysłowickich na szczęście nie dotyczy i oby tak było dalej. Magdalena Sus
08 MAGAZYN
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
INTERWENCJE. CZY MUSZĄ MARZNĄĆ W KOLEJCE PO WĘGIEL? O PRAWO JAZDY CORAZ TRUDNIEJ CO ROK PRACOWNICY I BYLI PRACOWNICY KOPALŃ OTRZYMUJĄ TALONY NA DEPUTAT WĘGLOWY. ŚWIADCZENIE TO MOGĄ WYBRAĆ W NATURZE LUB W EKWIWALENCIE PIENIĘŻNYM. W IMIENIU UPRAWNIONEGO TALONY MOŻE RÓWNIEŻ ODEBRAĆ PEŁNOMOCNIK – KAŻDA OSOBA FIZYCZNA, KTÓRA UKOŃCZYŁA 18 LAT I MA PEŁNĄ ZDOLNOŚĆ DO CZYNNOŚCI PRAWNYCH.
OCZEKUJĄCY W KOLEJCE PO WĘGIEL W imieniu swoich rodziców i ja odbieram takie talony. Podjeżdżałem pod kopalnię kilkakrotnie. Widziałem, jak ludzie od dziewięciu dni marzną w kolejkach ustawionych przed barakiem kopalni Ziemowit, zarządzanej przez Kampanię Węglową S.A., podobno największą i najnowocześniejszą firmę węglową w Unii Europejskiej. Pytałem ludzi, jak długo tu stoją, dlaczego nie chcą ich wpuścić na korytarz do środka. Odpowiadali: – Jakbym nie musiał tu stać, to bym nie stał, ale potrzebuję tego węgla. – Stoimy tu ponad pięć godzin i nie wiemy, czy otrzymamy dzisiaj kartki, ponieważ ok. godz. 13 wychodzi strażnik, odlicza osoby, a reszcie mówi, że mogą sobie iść do domu. – Mnie brakowało wczoraj jakiegoś kwitka i dzisiaj znów muszę stać w kolejce – mówi staruszek. – Wpuszczają do środka tylko po dwie osoby, reszta ma stać na dworze. Byli tam ludzie w różnym wieku. Trafiali się również tacy, którzy stali o kulach. Patrzyłem na nich, na ich zaczerwienione od mrozu twarze, widziałem smutek i bezradność. Kiedy robiłem zdjęcia, ktoś zapytał, czy jestem z telewizji. Zaprzeczyłem, jedREKLAMA
FOT. MAREK FELIKS
nak obiecałem im, ze nie przejdę obok tego obojętny i coś z tym zrobię. Pytam się ubranego w czarny mundur strażnika, dlaczego nie wpuszcza ludzi do środka baraku – odpowiada, że jest to zarządzenie dyrekcji. Dzwonię więc do dyrekcji kopalni, zwracając uwagę na problem, wskazując na to, że takie postępowanie z ludźmi oraz pracownikami spółki jest nie tylko niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ale i również jest poważnym wykroczeniem przeciwko prawom pracowniczym – zostaję ignorowany. Rok wcześniej o tych sprawach i innych nieprawidłowościach informowałem prezes zarządu Joannę Strzelec-Łobodzińską. Nic nie zrobiła,
aby ludziom ułatwić życie. Dyrektor ds. pracowniczych Mirosław Drzyzga z zeszłorocznej rozmowy ze mną również nie wyciągnął żadnych wniosków. Niewtajemniczonych informuję, że w trakcie bezpośredniej konfrontacji otrzymałem od niego odpowiedź, że nie będzie rozmawiał ze mną na temat, w jaki sposób się tutaj traktuje ludzi oraz że nie otrzymam talonów na podstawie przedłożonego przeze mnie upoważnienia, ponieważ nie jest ono w formie aktu notarialnego, tak jak to wymaga cytowana przez niego „ustawa z dnia 6 grudnia 2008 roku o podatku akcyzowym z późniejszymi zmianami”. W chwili obecnej można już pobierać talony na węgiel na podstawie pisemnego pełnomocnictwa – wzór pełnomocnictwa można pobrać ze strony internetowej Kompanii Węglowej. Zastanawiam się, dlaczego na tę sytuację nie reagują związki zawodowe, bo przecież nie trudno zauważyć rzesze ludzi stojących przed brakiem kopalni, który stoi nieopodal bramy głównej. Dlaczego w miejscu byłej stołówki zrobiono instytut pamięci, a nie nowoczesną salę obsługi klienta? Ile ludzi pochorowało się z przemarznięcia? Czy ktoś poniósł bardziej tragiczne konsekwencje? Co trzeba zrobić, aby usłyszał o tym ktoś, kto jest w stanie zrobić z tym porządek? Proszę śledzić sprawę na stronie www.gazetamyslowicka.com, w zakładce Magazyn – Porady Prawne lub na stronie www.marekfeliks.pl, w zakładce Forum – Interwencje.
SZUKASZ POMOCY PRAWNEJ? Telefon: 605 517 309 www.marekfeliks.pl Imielin ul. Br. Alberta 93 Mysłowice ul. Mikołowska 29 Marek Feliks
TE INFORMACJE NIE NAPAWAJĄ OPTYMIZMEM. Z NAJNOWSZYCH DANYCH WOJEWÓDZKICH OŚRODKÓW RUCHU DROGOWEGO WYNIKA, ŻE OKOŁO 90% KANDYDATÓW NA KIEROWCÓW NIE ZDAJE TEORETYCZNEGO EGZAMINU NA PRAWO JAZDY.
FOT. ARAMEDIA
W naszym regionie i tak nie jest najgorzej, bo zdawalność wynosi ok. 20%. Nowe zasady egzaminowania obowiązują od 19 stycznia. W internecie krążą już pierwsze zestawy pytań z teorii. Jednak do tej pory egzaminowani mogą polegać tylko na tym, co udostępnia nam sieć, ponieważ baza trzech tysięcy pytań nie została nigdzie opublikowana. Na stronie katowickiego WORD-u w zakładce Egzaminy jeszcze do niedawna można było pobrać przykładowy test teoretyczny i sprawdzić swoje umiejętności. W chwili obecnej pojawiają się tylko praktyczne informacje, jak korzystać z komputerowego urządzenia egzaminującego i na ile pytań musimy odpowiedzieć, aby pozytywnie zakończyć egzamin. Kandydaci na kierowców skarżą się, że pytania zostały sformułowane w sposób niejasny, podchwytliwy i niezrozumiały. Nie wiedzą, na co zwrócić szczególną uwagę, przygotowując się do testów. Wielu z nich nadal uczy się z książek, jakie otrzymali na kursach. Tyle, że tamte testy już nie obowiązują. Obecny egzamin składa się z dwóch części: podstawowej i specjalistycznej. Do części podstawowej zalicza
się 20 pytań ocenianych w skali od 1 do 3 punktów. Liczba punktów zależy od skali trudności i wpływu naszej decyzji na bezpieczeństwo na drodze. Na przeczytanie pytania mamy 20 sekund, na odpowiedź 15. W specjalistycznej części odpowiadamy na 12 krótkich pytań. Na odpowiedź na każde z nich mamy 50 sekund. Warto zaznaczyć, że nie ma już pytań wielokrotnego wyboru – odpowiadamy jedynie „tak” lub „nie”, co miało być sporym ułatwieniem dla przystępujących do egzaminu. Egzaminatorzy przekonują, że sytuacja powinna się poprawić, gdy tylko kandydaci będą kończyć pierwsze kursy „po nowemu”. Jednocześnie zapewniają, że dzięki nowej formie egzaminów kierowcy powinni być bardziej wyedukowani i lepiej niż dotychczas znać przepisy ruchu drogowego. Z informacji zsyłanych przez WORD-y wynika, że osoby zdające egzamin teoretyczny najczęściej radzą sobie dobrze również w praktyce. To informacja dość pocieszająca.
Agnieszka Januszewicz
HISTORIA 09 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
MYSŁOWICE CENTRALNYM OŚRODKIEM
MIĘDZYNARODOWEGO HANDLU DZIEWCZĘTAMI W LATACH 1894-1914 CZ. I RUCH GRANICZNY STWARZAŁ WARUNKI I MOŻLIWOŚCI DO RÓŻNORAKICH NADUŻYĆ, PRZESTĘPSTW I KORUPCJI. W TYCH OKOLICZNOŚCIACH ROZKWITŁ W MYSŁOWICACH HANDEL DZIEWCZĘTAMI, KTÓRE WYWOŻONO NAJCZĘŚCIEJ PODSTĘPNIE DO ARGENTYNY I UMIESZCZANO W DOMACH PUBLICZNYCH W BUENOS AIRES.
Położenie Mysłowic na wschodnich krańcach Rzeszy Niemieckiej sprawiło, że miasto stało się jednym z najważniejszych ośrodków rozdzielczych emigracji w Europie. Tu zjeżdżała ludność z zacofanych gospodarczo terenów zaboru rosyjskiego i zaboru austriackiego oraz Wegier, Rumunii i Rosji, by następnie rozpocząć podróż do portów morskich i dalej na kontynent amerykański lub do Saksonii, Francji, Danii i Szwecji na sezonowe roboty rolne. Do wybuchu I wojny światowej przez graniczne Mysłowice przewinęło ponad 3 mln emigrantów. Fala emigracyjna przez Mysłowice do Ameryki zaczęła przepływać od chwili gdy doprowadzono tu linię kolejową łączącą miasto z miastami niemieckimi. Od połowy XIX w. przez okres prawie 40 lat zwerbowani przez agentów niemieckich, belgijskich czy holenderskich towarzystw okrętowych udawali się indywidualnie z Mysłowic do portów morskich w Hamburgu, Bremie lub Antwerpii. Władze pruskie nie stwarzały bowiem emigrantom większych trudności. Policja i urzędnicy celni sprawdzali jedynie, czy podróżni dysponowali odpowiednią sumą pieniędzy na zakup biletu kolejowego, a w późniejszych latach również na zakup karty okrętowej. Ruch emigracyjny przepływający przez Mysłowice nie miał charakteru zorganizowanego. Mimo to już od lat 70. XIX stulecia w Mysłowicach podróż do Ameryki podejmowało 30-60 tys. emigrantów rocznie. Do 1890 r. centralną agenturą rozdzielczą emigracji miała siedzibę w Oświęcimiu. Jednakże na skutek licznych nadużyć i oszustw dokonywanych przez agentów i pośredników agenturę emigracyjną w Oświęcimiu zlikwidowano. Wówczas starania o utworzenie centralnej stacji rozdzielczej emigracji w Mysłowicach podejmowało wiele osób, które liczyły na pokaźne dochody z pośrednictwa. Staranie te popierały zwykle władze miejskie Mysłowic, które spodziewały się wielorakiej korzyści dla miasta i jego mieszkańców. Dopiero pod koniec 1894 r. na mocy rozporządzenia prezydenta rejencji opolskiej utworzono wielką agenturę emigraREKLAMA
ROBOTNICE PRZY URZĘDZIE GRANICZNYM cyjną w Mysłowicach. Koncesję na jej prowadzenie pod nazwą stacja rejestracyjna dla wychodźców z Austrii, Galicji i Węgier przyznano spedytorowi Maxowi Weichmannowi. Urodzony w 1856 r. pochodził z wielodzietnej rodziny żydowskiej, która osiadła w Mysłowicach w pierwszej połowie XIX w. Ojciec Isaak Weichman i dwóch jego synów trudniło się handlem hurtowym. Już pod koniec XIX w. spedytor Max Weichmann zaliczał się do elity najbardziej zamożnych mieszkańców Mysłowic. W spisie podatników z 1898 r. figurował na 21. miejscu. Siedziba stacji emigracyjnej mieściła się przy dzisiejszej ul. Powstańców 23. Na terenie pobliskiego parku zbudowano kilka dużych baraków. Przebywali w nich emigranci oczekujący na badania lekarskie i załatwienie formalności związanych z wyjazdem. Bezpośrednio ze stacji emigracyjnej można było boczną ścieżką, z pominięciem oficjalnego przejścia na dworcu kolejowym przeprowadzić emigrantów na peron I. W 1908 r. zbudowano nad ulicą przewiązkę łączącą budynek stacji emigracyjnej i dworzec kolejowy. Tą drogą przeprowadzano zwykle oso-
FOT. ARCHIWUM DARIUSZA FALECKIEGO
by, które zamierzano umieścić w pociągu bez kontroli ze strony policji i służb celnych. Ponieważ wykorzystywano przewiązkę przede wszystkim dla przeprowadzania młodych dziewcząt wysyłanych do Argentyny w niecnych celach, nazywano ją potocznie przez mysłowiczan „Seufzerbrücke” (most westchnień). Agentura Weichmanna pracowała początkowo dla dwóch dużych towarzystw okrętowych – „Norddeutscher Lloyd” (Północnoniemiecki Lloyd) z siedzibą w Bremie oraz „Hamburg-Amerikanische Packetgesellschaft” (Hambursko-Amerykańskie Towarzystwo przewozu Paczek) zwane w skrócie HAPAG z siedzibą w Hamburgu. Od 1905 r. mysłowicka stacja rejestracyjna zajmowała się również emigrantami zwerbowanymi dla towarzystw okrętowych „Red Star Line” (Linia Czerwona Gwiazda) oraz „Holand-America Line” (Linia Holandia-Ameryka) w Rotterdamie. Działalność mysłowickiej agentury emigracyjnej ograniczała się do przejmowania emigrantów z terenów Austrii, przekraczających granicę na Przemszy pieszo lub koleją bez obowiązku posiadania paszportu, ale także emigrantów z Rosji, Królestwa Polskiego, Rumunii i Serbii, którzy musieli się wylegitymować ważnym paszportem. Max Weichmann zatrudniał liczny sztab urzędniczy oraz kilkudziesięciu agentów, którzy werbowali na terenie wspomnianych państw chętnych do emigracji, a następnie przeprowadzali przez granicę do stacji rejestracyjnej. Najbardziej przedsiębiorczym agnetem, a przy tym sprytnym i bezwzględnym, był Samuel Lubelski, który w 1913 r. stał się główną postacią w głośnym procesie sądowym oskarżony o handel dziewczętami. Mysłowice stały się olbrzymim „targowiskiem siły roboczej”. Obok oficjalnie funkcjonującej stacji emigracyjnej rozdzielczej działali tu także nielegalni agenci pracujący na własny rachunek. Przybywali tu agenci nawet z Kalifornii i Brazylii, z Francji, Danii i Szwecji. W latach 1895-1914 przez stację emigracyjną z Mysłowic wyjechało do portów w Bremie, Hamburgu, Antwerpii i Rotter-
damie prawie 1,3 mln osób. Jeżeli doliczyć do tego emigrantów z lat 1850-1894 oraz osoby przewożone nielegalnie przez agentów poza stacją to liczba osób rozpoczynających w Mysłowicach swoją emigracyjną przygodę musiała sięgać około 1,8 mln. Od schyłku XIX w. przez Mysłowice przewijała się również emigracja sezonowa robotników rolnych do Saksonii, Francji, Danii i Szwecji. Placówką rozdzielczą emigrantów sezonowych była utworzona w Mysłowicach filia berlińskiej „Feldarbeiterzentralstelle” (Centralna Placówka Robotników Rolnych). Z prowizorycznych obliczeń wynika, że w latach 1890-1914 na roboty sezonowe wyjechało z Mysłowic około 800 tys. osób. Z procederu emigracyjnego uzyskiwano pokaźne dochody. Max Weichman otrzymywał 2% prowizji od sprzedanego biletu i w ciągu kilku lat stał się multimilionerem. Olbrzymie zyski osiągali także agenci i pośrednicy, którzy za każdą osobę zwerbowaną do wyjazdu otrzymywali od 5 do 25 marek. Ruch graniczny stwarzał warunki i możliwości do różnorakich nadużyć, przestępstw i korupcji. W tych okolicznościach rozkwitł w Mysłowicach handel dziewczętami, które wywożono najczęściej podstępnie do Argentyny i umieszczano w domach publicznych w Buenos Aires. Z wypowiedzi niemieckiego posła Leinerta na posiedzeniu Parlamentu Krajowego wynikało, że „pod względem rozmiarów handlu dziewczętami Mysłowice zajmowały jedno z pierwszych miejsc na świecie”. Po wielu latach uprawiania tego procederu doszło w 1913 r. do głośnego procesu sądowego. Sprawił on, że Mysłowice znane z ruchu emigracyjnego ludności uzyskały dodatkowy, niechlubny rozgłos w Europie i Ameryce. Przebieg tego procesu chciałbym czytelnikom przybliżyć i zrelacjonować w kilku odcinkach. Początkowo na uprawianie tzw. handlu żywym towarem władze niemieckie nie zwracały większej uwagi. Wraz z wkroczeniem w XX w. zaczęły napływać do władz powiatu katowickiego doniesienia o zatrzymaniu przez policję na dworcu mysłowickim osób podejrzanych o uprawianie handlu dziewczętami. Były to zwykle dziewczyny w wieku 17-20 lat w towarzystwie starszych mężczyzn lub kobiet. Po wymianie kilku zdań z tymi osobami mysłowiccy policjanci stwierdzili nieomylnie, że osoby towarzyszące dziewczętom były pośrednikami zajmującymi się przewozem dziewcząt do niemieckich portów, a nawet dalej – do Buenos Aires. Pośredników często aresztowano, jednakże najczęściej wydostawali się oni z aresztu na wolność z braku dowodów winy. Nie wystarczały zeznania dziewcząt obciążające handlarzy-pośredników. Przykładem tego było zeznanie złożone przez 20-letnią dziewczynę, która przybyła na mysłowicki dworzec kolejowy ze Szczakowej w towarzystwie 52-letniego Samuela Schornsteina. Dyżurujący na dworcu policjant zapytał ich o cel podróży. Schornstein odpowiedział, że jedzie do żony mieszkającej w Bochum, gdzie prowadzi sklep. Dziewczyna zaś ujawniła, że przed trzema dniami zawarła z Schornsteinem związek małżeński i nie zna miejscowości, do której się udaje. Na dowód pokazała zaświadczenie o zawarciu związku małżeńskiego i obrączkę ślubną. Zaprzeczył temu Schornstein i dodał, że zamierzał zatrudnić dziewczynę jako ekspedientkę w swoim sklepie w Bochum. Następnie ponownie zmienił zeznanie i oświadczył, że żona w Bochum nagle
zmarła, a młoda towarzysząca mu dziewczyna jest jego czwartą żoną. Schornstein został aresztowany. Zeznając indywidualnie dziewczyna podała, że pochodzi z Kielecczyzny i za zgodą ojca wyjechała do Krakowa, by szukać pracy w charakterze służącej lub kucharki. W tym celu zgłosiła się w Krakowie u pewnej kobiety zajmującej się pośrednictwem pracy. Pośredniczka nie dysponowała chwilowo wolnymi miejscami pracy. Natomiast zaoferowała dziewczynie poznanie mężczyzny pochodzącego z Niemiec w wieku 30-33 lat. Dodała przy tym, że mężczyzna jest bardzo bogaty i chciałby ożenić się, za co zapłaciłby dziewczynie 600 koron. Mimo namów ze strony świadków rozmowy dziewczyna chciała porozumieć się ze swym ojcem. Kiedy następnego dnia odwiedziła mieszkanie pośredniczki przedstawiono dziewczynie kandydata na męża (Schornsteina). Ponieważ w pokoju było ciemno nie zauważyła, że liczący 52 lata mężczyzna był mały i ułomny. Mężczyzna prosił dziewczynę, by zgodziła się na ślub. Wieczorem przybył do mieszkania dziewczyny i prosił dziewczynę o podpisanie zobowiązania, dotyczącego zawarcia związku małżeńskiego z jednej strony i wypłacenia przez niego sumy 300 koron z drugiej. Dziewczyna jednak zobowiązania nie podpisała. Jeszcze tego samego dnia została zawiadomiona, że nadszedł list od ojca, po którego odbiór miała się zgłosić w określonym mieszkaniu. Kiedy do tego mieszkania przybyła, zauważyła, że przygotowano wszystko do ceremoniału ślubnego. Ponownie namawiano dziewczynę, by wyraziła zgodę na zawarcie związku małżeńskiego. Gdy odmówiła zmuszono ją do podpisania rzekomego „aktu małżeństwa”. Nie spełniono życzenia dziewczyny powtórzenia ślubu przez rabina ani prośby uczestnictwa w tej ceremonii ojca. Odtąd Schornstein bardzo troskliwie zaopiekował się dziewczyną i zaraz po ślubie wyjechali do Mysłowic. Zeznaniom przysłuchiwał się szef mysłowickiej stacji emigracyjnej Max Weichman. Na zakończenie zeznań dziewczyna prosiła o ochronę i zezwolenie na powrót do rodzinnej miejscowości w Królestwie Polskim. Mimo obciążających zeznań dziewczyna Schornstein po kilku tygodniach wyszedł na wolność. C.d. nastąpi w następnym numerze. Alfred Sulik
O porcelanie w muzeum
Muzeum Miasta Mysłowice oraz mysłowickie koło Ruchu Autonomii Śląska zapraszają na wykład Ireny i Romana Gatys pt. „Porcelana Śląska – białe złoto”. Spotkanie w ramach 64. Muzealnego Czwartku odbędzie się 7 lutego o godz. 17 w siedzibie Muzeum Miasta Mysłowice, przy ul. Stadionowej 7a. A.O.
10 GAZETKA PROMOCYJNA SPOŁEM STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
gazetamyslowicka.com
DODATEK - FERIE W MIEŚCIE 01 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
02 DODATEK - FERIE W MIEŚCIE STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
gazetamyslowicka.com
DODATEK - FERIE W MIEŚCIE 03 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
04 DODATEK - FERIE W MIEŚCIE STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
gazetamyslowicka.com
GAZETKA PROMOCYJNA SPOŁEM 11 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
12 HISTORIA
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
KOPALNIA MYSŁOWICE W OBIEKTYWIE
Bogumił Stoksik
STARA ŁAŹNIA
MASZYNA WYCIĄGOWA SZYBU „ŁOKIETEK”
BUDYNEK STAREJ MASZYNOWNI SZYBU „JAGIEŁŁO”
OBLICZA MYSŁOWICKICH SZKÓŁ PIERWSZE SKOJARZENIE, JAKIE WYWOŁUJE W NAS OKREŚLENIE „SZKOŁA”, ZWIĄZANE JEST Z INSTYTUCJĄ, KTÓREJ ZADANIEM JEST KSZTAŁCENIE ORAZ WYCHOWYWANIE. RZADKO JEDNAK NASZE ZAINTERESOWANIE WZBUDZA ASPEKT SZKOŁY JAKO BUDYNKU PEŁNEGO HISTORII I PIĘKNA ARCHITEKTURY. MYSŁOWICE MOGĄ SIĘ POCHWALIĆ KILKOMA OBIEKTAMI, KTÓRE NIE TYLKO SPEŁNIAJĄ FUNKCJĘ SZKOŁY, ALE TAKŻE SĄ WYJĄTKOWYMI ZABYTKAMI. Najstarszym zachowanym tego typu obiektem, który został wpisany do rejestru zabytków jest budynek wzniesiony w 1826 r. przy ul. Starokościelnej 10. Pierwotnie znajdowała się tam szkoła parafialna, następnie, w związku z ustawą Rejencji Opolskiej z 1872 r., została ona przekształcona na tzw. symulantkę, czyli szkołę bezwyznaniową, w późniejszym okresie mieścił się tam szpital, a od 1907 r. pełni ona funkcję mieszkalną. Jest to przykład architektury o klasycystycznych cechach, dążących do uzyskania efektu harmonii: symetrycznej, prostej kompozycji oraz REKLAMA
ZAKŁAD PRZERÓBKI MECHANICZNEJ WĘGLA I NADSZYBIE SZYBU „ŁOKIETEK"
oszczędnie stosowanej dekoracji. Późniejszą, również niezwykle ciekawą architekturę reprezentuje obecny budynek Zespołu Szkół Specjalnych im. J. Korczaka przy pl. Wolności 3. Rozpoczęcie jego budowy datuje się na rok 1876, wówczas pełniła ona funkcję tzw. szkoły bezwyznaniowej. Specyfika jej architektury pozwala zakwalifikować ją do tzw. neorenesansu, czyli stylu popularnego w XIX w., dla którego inspirację stanowiły badania nad sztuką renesansu. Budynek przybrał jednolity, regularny, symetryczny kształt, przypominając architekturę pałacową,
FOT. SKIZZE
FOT. SKIZZE
FOT. SKIZZE
FOT. SKIZZE
FOT. SKIZZE
Na osatniej sesji nadzwyczajnej prezes KHW Roman Łój wymieniał zabytkowe obiekty na terenie mysłowickiej kopalni. Sprawdziliśy jak wyglądają one dziś.Niestety w większości świecą pustkami i coraz bardziej niszczeją. Rosnąca popularność zabytków techniki pokazuje, że teren byłej kopalni Mysłowice, może być prawdziwą atrakcją. Nieodległy Szyb Bończyk stanowi na to doskonały przykład. Sama kopalnia jest jedną z najstarszych na Górnym Śląsku. Jej początki datuje się na 1836 r., kiedy to Wydział Kopalń, Hut i Salin Ministerstwa Finansów w Berlinie zatwierdził decyzję Królewskiego Wyższego Urzędu Górniczego w Brzegu, akceptującą nadanie mysłowickiej kopalni pola górniczego. – Obecnie toczą się prace związane z oszacowaniem wartości historycznej zabudowań znajdujących się na terenie KWK Mysłowice, w celu wpisania ich do rejetru zabytków. Zbierane są wszelkie dane dotyczące historii powstania zabudowań, kompletowane są dokumenty, które posłużą do opracowania kart zabytków – informuje Luiza Rotkegel z Muzeum Miasta Mysłowice. Pełną galerię zdjęć opublikujemy niebawem na portalu www.gazetamyslowicka.com.
dzięki czemu stał się niezwykle reprezentacyjny. Co ciekawe tę samą formułę zastosowano w budynku ratusza. W latach 1902-1904 na obecnym pl. Wolności wzniesiono na potrzeby Wyższej Szkoły Męskiej nowoczesny budynek. Doskonale wpisał się w zabudowę placu. W Archiwum Urzędu Miejskiego zachowały się szczegółowe projekty tego założenia, którego autorem był M. Förster z Wrocławia. Jest to przykład niezwykle interesującej architektury w stylu eklektycznym, charakteryzującej się dobieraniem w jednej budowli detali, dowolnie
DAWNA STAJNIA
wybranych z różnych epok. Dzięki temu zarówno bryła zewnętrzna, jak również wnętrze szkoły zyskało bardzo oryginalny charakter. Budynek przez lata pełnił rozmaite funkcje m.in. stanowił siedzibę Miejskiego Domu Kultury, Biblioteki Publicznej, Liceum Medycznego, a od 1995 r. jest siedzibą Liceum Handlowego. Opisując mysłowickie budowle przeznaczone na użytek szkoły nie należy zapominać o przedstawicielach modernizmu. Reprezentantem tego stylu jest Liceum Ogólnokształcące nr 2, którego gmach wzniesiono w latach 1911-1913 według projektu Kocha. Natomiast drugim obiektem o podobnych cechach jest Liceum Ogólnokształcące nr 1. Jego powstanie datuje się na lata 1913-1914, a autorem założenia był Ignacy Dunaj. Interesującym faktem jest to, że w czasie III powstania śląskiego w 1922 r. mieścił się tu szpital dla powstańców oraz urzędy plebiscytowe. Powyższy przegląd budynków to jedynie niewielki zarys zabytkowych obiektów pełniących funkcję budynków oświato-
wych w Mysłowicach. Reprezentują one bogaty wachlarz różnorodnych stylów architektonicznych. Należy również podkreślić, że takowych budynków w mieście jest znacznie więcej i na ogół są one obiektami zadbanymi. Ciekawym przykładem jest szkoła z 1907 r. znajdująca się w Brzezince, która, mimo iż od trzech lat nie spełnia już swojej roli, już niebawem zostanie wykorzystana do nowych potrzeb. W dniach 1-2 lutego odbędzie się tam impreza Old School Music & Art. To fantastyczna inicjatywa wykorzystania opustoszałej przestrzeni do celów muzycznych i wystawienniczych. Dzieje szkolnictwa w Mysłowicach we wrześniu ubiegłego roku były tematem wystawy w muzeum miasta. Jej pamiątkę stanowi film pod tym samym tytułem, który obejrzeć powinni wszyscy mieszkańcy, nie tylko pasjonaci historii miasta.
Sabina Rotowska
MAGAZYN 13 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
CZY MASZ WŁASNY, ORYGINALNY STYL? CZ.I
REKLAMA
FOT. ARCHIWUM MONIKI JANIK
SYTUACJA WYMYKA SIĘ SPOD KONTROLI. OGROMNA ILOŚĆ OBRAZÓW, ZDJĘĆ PRZEDSTAWIAJĄCYCH AKTUALNE WZORCE MODY SPRAWIA, ŻE CHCEMY ZA NIMI PODĄŻAĆ. CIĄGLE STAJEMY PRZED DYLEMATEM: CO Z TEGO WYBRAĆ? ZASTANÓWMY SIĘ, JAKĄ WARTOŚĆ CHCEMY STWORZYĆ I JAK JĄ ZAPREZENTOWAĆ. WARTO POPRACOWAĆ NAD TYM, CZEGO NIE MAJĄ INNI – WŁASNYM STYLEM.
STYL HIPPIE – ORYGINALNOŚĆ, PIĘKNO KOLORU „Styl to wiedza kim jesteś i co chcesz powiedzieć, bez przejmowania się opinią innych” – mówił Gore Vidal, wielki pisarz, nowelista, znawca stylu i sztuki. Idąc przez życie wyrabiamy sobie charakterystyczny styl. Zdobyte doświadczenia i doznania estetyczne powodują, iż stale dokonujemy wyborów tego, co najbardziej odpowiada naszym potrzebom. Tym sposobem tworzymy własną jakość. Niestety w opinii większości naszych mieszkańców ta jakość nie wypada REKLAMA
najlepiej. Zgodnie uważamy, iż niewiele jest osób w naszym mieście, które mają pomysł na siebie i stawiają na indywidualizm. Mieszkańcy kwitują ten temat jednym określeniem: „szarzyzna w mieście”. Czyli w odniesieniu do ubioru – monotonia. W psychologicznym znaczeniu kolorów szary to kolor bezpieczny, praktyczny, ale i nudny. Brak czegokolwiek nowego, twórczego. Dlaczego wyrażamy się o nas samych w ten sposób? Na naszych ulicach rzadko zauważyć można radosne kolory i ciekawe stylizacje – wolimy zmieszać się z tłumem. Boimy się krytyki, bo już taka nasza natura, że pochwalić nie pochwalimy, a krytykujemy chętnie – nie tylko wygląd czy ubrania. Jednak interesujemy się tym, co się dzieje wokół nas. Czytamy magazyny, przeglądamy strony internetowe, więc zapewne wiemy, że początek XXI w. to postawienie na indywidualizm, podkreślanie osobowości. Poprzez charakterystyczny styl lub ich mieszanie, ubrań pozornie niepasujących do siebie, które wspólnie tworzą zgraną całość itd. Wszystko po to, by każdy mógł wybrać coś dla siebie. Młode pokolenie stara się ubierać według współczesnych wzorców. Natomiast wśród osób starszych panuje przekonanie, że modny wygląd to zbytek. I chociaż ostatecznie liczy się to, co mamy do powiedzenia, to jednak poprzez wy-
gląd wysyłamy pierwszy komunikat na temat naszej osoby. Od nas samych zależy, jaką wystawią nam ocenę. Przyjemność czerpana z tworzenia garderoby i budowania własnego stylu oraz wiedza oparta na solidnych podstawach daje pewność siebie. A pewność siebie i atrakcyjność to jedne z warunków odnoszenia sukcesów w życiu zawodowym i osobistym. Każdy z nas jest niepowtarzalny i dlatego tak ważne jest indywidualne podejście do kolorów, stylu czy sylwetki. Wyrobienie własnego stylu i nabycie klasy, to ważne etapy na drodze do doskonałego wyglądu. Droga do odnalezienia własnego stylu bywa trudna, żmudna, pełna błędów i rozczarowań, ale warto nią iść! Jeśli jesteś na początku tej drogi lub właśnie chciałbyś/chciałabyś spróbować nią pójść, to zapraszam do kolejnego odcinka tego cyklu. W następnych artykułach przybliżę sposoby ułatwiające stopniowe osiąganie tego celu. Pozostałym doradzam indywidualne konsultacje ze stylistką ubioru prowadzącą swoją działalność w naszym mieście. Zachęcam do spotkania.
Monika Janik Stylista ubioru
NATURALNE SPOSOBY NA ZIMOWE CHOROBY Przeziębienie. Rozgrzewające herbaty z kwiatu lipy, bzu czarnego, owoców malin, owoców dzikiej róży. Herbatę z malin najlepiej pić wieczorem, gdy kładziemy się spać. Podobnie działa herbata z młodych, drobno pociętych pędów malin, zalecane też są herbaty z korzenia maliny działające przeciwzapalnie. Skuteczne są przetwory z owoców bzu czarnego – soki i powidła. Katar. Pomocne są inhalacje. Medycyna naturalna poleca inhalacje parą z gotujących się ziemniaków lub obierek ziemniaczanych, albo też naparów z ziół takich jak rumianek, majeranek, szałwia, macierzanka, mięta. Stosuje się też pączki sosny, świerku i modrzewia. Bardzo dobrym środkiem na katar jest sok z cytryny. Wkrapla się kilka kropli do nosa.
Kaszel. Oprócz dobrze znanego syropu z cebuli można sporządzić przeciwkaszlowy syrop z buraka czerwonego. Burak należy wydrążyć od strony korzenia: w otwór wsypuje się cukier. Można też taki burak włożyć do piekarnika i podgrzewać. Ból gardła. Polecane są płukanki. Skutecznie działa płukanie sokiem z surowego buraka czerwonego z dodatkiem soku z cytryny. Przy zapaleniu krtani i anginie pomocne są płukanki naparami z mieszanki liści szałwii, owocu kopru włoskiego, liści mięty i kwiatu rumianku. Uznanym lekiem w powyższych schorzeniach jest czosnek. Można użyć nawet czosnku kiszonego, który nie ma tak przykrego zapachu.
Jan Stoksik
14 HOROSKOP
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013 W pracy przyda się spokój i wytrwałość, bo możesz natrafiać na drobne przeciwności. Nie poddawaj się, bo to wszystko minie. Nagle mogą pojawić się okazje do realizacji twoich marzeń. Nie daj się sprowokować i zachowuj spokój. W stałym związku w tej chwili niewiele się będzie działo i docenisz stabilizację. Staraj się okazywać partnerowi uczucia i mów otwarcie o problemach. Samotni na razie powinni skoncentrować się na pracy i rozwijaniu hobby. Twoja sytuacja finansowa powinna być niezła, więc będziesz mógł pozwolić sobie na wymarzone zakupy.
To bardzo dobry moment jeśli chodzi o sprawy zawodowe. Będziesz widoczny dla szefa i powinieneś zostać doceniony za swój profesjonalizm i rzeczowe podejście do obowiązków. Mimo, że trzeba będzie popracować, to niedługo zobaczysz efekty swoich działań. Będziesz miał sporą siłę przebicia. Jeśli jesteś samotny, to nie czekaj aż druga osoba przejmie inicjatywę, tylko bierz sprawy w swoje ręce. W stałym związku to czas stabilizacji. Poczujesz, że będziesz mógł liczyć na partnera i wiążą was nie tylko uczucia, ale wspólne plany na dalszą przyszłość.
Może być ci teraz trudno, ale za to odczujesz silną mobilizację do działania i chęć dokonania zmian. Możesz odczuwać naciski z zewnątrz, a energia będzie cię wręcz rozpierać. Jeśli jesteś samotny, to wskazana jest ostrożność wobec nowo poznanych osób. Powinieneś zatem patrzeć krytycznie na potencjalnych kandydatów do związku. Lepiej, jeśli zadbasz o przyjaciół i znajomych. W stałym związku musisz uzbroić się w cierpliwość, bo może wam teraz brakować czasu na romantyczne wieczory. Sprawy finansowe ułożą się zgodnie z twoimi oczekiwaniami.
Konieczność dokonania wyboru, między obowiązkami w pracy, a domem może spowodować spory stres i napięcie, dlatego musisz znaleźć sposób na odreagowanie. Znajdź coś, co lubisz robić i skoncentruj się na tym. Jeśli jesteś samotny, to mogą pojawić się możliwości, żeby poznać kogoś interesującego. Uważaj zanim w pełni zaufasz. Sprawdź z kim masz do czynienia. W stałym związku praca może stać na przeszkodzie realizacji romantycznych fantazji. Nie pozwól by szara rzeczywistość ostudziła wasze uczucia. Finansowo bywało lepiej, ale dasz sobie radę.
Będziesz musiał wziąć się ostro do pracy. Jeśli jednak będziesz uczciwie pracować, to w końcu zobaczysz efekty swoich działań. Przyda ci się dyscyplina i wytrwałość. W pracy ważne będą dokładność i dbałość o szczegóły. Może się też okazać, że pewne sprawy prywatne wymagać będą uporządkowania. Jeśli jesteś samotny, na razie powinieneś podchodzić bardzo sceptycznie do wszelkich nowych znajomości i okazji do flirtowania, bo możesz się rozczarować. W finansach za to nieźle, ale zbytnia rozrzutność może się negatywnie odbić na twoim portfelu.
Dopisze ci bardzo dobry nastrój i poczujesz przypływ sił witalnych. Zatem to świetny moment, żeby zająć się pracą i codziennymi obowiązkami, więc przygotuj plan na przyszłość i zacznij realizować go krok po kroku. Jeśli zajmiesz się wytrwale swoją karierą, to może ona całkiem nieźle przyspieszyć. Bądź tylko konsekwentna i realizuj swoje cele. Samotni będą mogli liczyć na całkiem nowe znajomości i flirty. Możliwe też, że zwrócisz uwagę na kogoś, kto do tej pory był tylko znajomym. W finansach wskazana jest daleko idąca ostrożność i rozwaga.
Możesz natrafić na pewne obiektywne trudności, więc dobrze byłoby gdybyś uzbroiła się w cierpliwość. Postaraj się wypełniać wszystkie obowiązki skrupulatnie i wkładaj całe serce w swoją pracę. Nie wdawaj się też w niepotrzebne sprzeczki i zatargi. Gdy tylko zauważysz, że kroi się konflikt, to szybko użyj swojego wrodzonego uroku i dyplomacji. Jeśli jesteś samotna, to na razie nie będzie to najbardziej sprzyjający czas poznawaniu potencjalnej drugiej połówki. W stałym związku równowaga, spokój i nuda. W finansach niewielki postęp na plus.
Odczujesz przypływ sił i jeśli czułeś się trochę zmęczony, to teraz odpoczniesz i uda się zregenerować siły. W pracy powinien to być udany czas, bo wiele spraw, które do tej pory się opóźniały, nabiorą tempa. To też doskonały moment na uczenie się wszystkiego co nowe i interesujące. Dla szukających pracy pojawią się nowe szanse i możliwości. Jeśli jesteś samotny, to na twojej drodze pojawią się osoby, które mogą okazać się świetnymi kandydatami na nowy związek. Daj się poznać i sam zachowaj ostrożność zanim zaangażujesz się emocjonalnie.
Będziesz teraz dość mocno skoncentrowany na sprawach finansowych. Spróbuj się nie przepracowywać i zastanów się czy warto brać nadgodziny, bo może zdrowie jednak jest ważniejsze. Przez pracę może brakować czasu na hobby i inne zajęcia, ale powinieneś znaleźć chwilę tylko dla siebie. W tej chwili trudno będzie znaleźć drugą połówkę, ale krótkotrwałe flirty nie są wykluczone. W stałym związku powinieneś uważać, żeby sprawy związane z życiem codziennym nie przytłoczyły uczucia. Znajdź choć jedną chwilę na romantyczny wieczór tylko we dwoje.
Odczujesz bardzo silny przy-
Możesz aktualnie być trochę zmęczony, więc powinieneś sporo odpoczywać i zająć się własnym zdrowiem, bo może ono wymagać uwagi. W pracy na razie bez większych zmian i uda się trochę odetchnąć. Nie daj się prowokować, jeśli tylko widzisz, że sytuacja cię przerasta, to postaraj się uspokoić i weź głęboki oddech. Poświęć trochę czasu na sport. W stałym związku uczucia mogą zejść na dalszy plan, ale staraj się znaleźć czas tylko dla was dwojga. Samotni na razie powinni zachować sceptycyzm wobec nowo poznanych osób. W finansach lekkie pogorszenie.
Choć będziesz spędzać czas pracowicie, to jednak bardzo przyjemnie. Zawodowo bardzo się rozwiniesz, może to być dobry moment na kursy i szkolenia, dzięki którym zdobędziesz nowe kwalifikacje. Jeśli jesteś samotny, to będą okazje, żeby spotkać kogoś, kto przypadnie ci do gustu. Ważne tylko, abyś wychodził z domu i poznawał jak największą liczbę ludzi, bo wśród nich znajdzie się ktoś bardzo interesujący. W stałym związku panować będzie harmonia i spokój. Dzięki temu poprawi się wam humor i łatwiej będzie się zmagać z szarą codziennością.
Baran (21.03 – 19.04)
Rak (22.06 – 22.07)
Waga (23.09 – 22.10)
Koziorożec (22.12 – 19.01) pływ energii. Będziesz te-
raz w stanie wiele dokonać i przejść trudności, które wydawały się nie do pokonania. W pracy dobry czas, bo zostaniesz zauważony i doceniony, dzięki czemu poczujesz się pewniejszy siebie. Staraj się o awans, a wszyscy ci, którzy szukają pracy mają duże szanse znaleźć przyzwoitą posadę. Jeśli jesteś samotny, to będzie to dobry moment na reklamowanie samego siebie. W stałym związku będzie się układać po twojej myśli, więc możesz liczyć na partnera. Finanse będą w całkiem niezłej kondycji.
REKLAMA
Byk (20.04 – 22.05)
Lew (23.07 – 23.08)
Skorpion (23.10 – 21.11)
Wodnik (20.01 – 18.02)
Bliźnięta (23.05 – 21.06)
Panna (24.08 – 22.09)
Strzelec (22.11 – 21.12)
Ryby (19.02 – 20.03)
ROZRYWKA 15 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
Humor Idzie blondynka z dzieckiem, a tu kot wyskakuje. - To jest kot czy kotka? - pyta dziewczynka. - Oczywiście, że to kot. Przecież ma wąsy. Zorro mówi do swojego mądrego konia: - Słuchaj koniu, sprawa wygląda tak: jedziemy do mojej kochanki, ona mieszka na trzecim piętrze budynku. Ja do niej idę pobaraszkować, a ty mój drogi koniu staniesz pod jej oknem. Jak wróci jej mąż to ja szybko otworzę okno i wyskoczę prosto wpadając na twoje siodełko i jazda uciekamy! Ok? - Ok - odpowiada koń - wszystko jasne! Mija 10 minut, 20, 30, Zorro świetnie się bawi. Nagle słychać, jak ktoś po schodach wchodzi. - Szybko! Ubieraj się! To mój mąż! Szybko! Uciekaj! – panikuje kobieta. Zorro nie zdążył się ubrać, z ciuchami w ręku wyskakuje przez okno. Wtem uchylają się drzwi… łeb wsadza koń i cicho mówi: - Jakby co, to jestem na klatce, bo deszcz pada.
Przychodzi facet do psychiatry. - Panie doktorze... Ja chyba jestem nienormalny. - A dlaczego pan tak sądzi? - Cóż... Sam do siebie pisuję listy. - Hm... Faktycznie, niepokojące. Co na przykład napisał pan w ostatnim liście? - Cóż... nie wiem, bo wysłałem go wczoraj i jeszcze nie dotarł... Żona bankiera wpada z niespodziewaną wizytą do męża do pracy. Zastaje go z sekretarką na kolanach. Bankier bez zmrużenia oka dyktuje list: "...i na koniec, szanowna Rado Nadzorcza, zwracam uwagę, że nie obchodzi mnie, czy mamy kryzys, czy nie. Nie jestem w stanie pracować bez drugiego fotela w gabinecie".
Zwycięzcy z poprzedniego numeru: Bernadetta Rother, Małgorzata Zielniok, Renata Morys
Na rozwiązanie krzyżówki czekamy do 25 lutego. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi, wylosujemy 3 osoby, które podadzą poprawne rozwiązanie. Zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci zaproszenia na dużą pizzę dla dwojga w pizzerii Da Grasso, w Mysłowicach ul. Kacza 2. Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres siedziby redakcji: ARAmedia (z dopiskiem: „Gazeta Mysłowicka”) ul. Mikołowska 29 41-400 Mysłowice *Nagroda nie podlega wymianie na ekwiwalent pieniężny. REKLAMA
16 KULINARIA
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
PIZZA, CZYLI GLOBALNY PLACEK 9 LUTEGO OBCHODZIMY MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PLACKA, KTÓRY PODBIŁ ŚWIAT. PIZZA, BO O NIEJ MOWA, MA GDZIE NIE SPOJRZEĆ ZAGORZAŁYCH FANÓW. SKORZYSTAJMY Z OKAZJI I TEGO DNIA BEZKARNIE OBŻERAJMY SIĘ TYM WSPANIAŁYM CHRUPIĄCYM CIASTEM, POSMAROWANYM AROMATYCZNIE ZIOŁOWYM SOSEM POMIDOROWYM, POKRYTYM ZAPIECZONYM SEREM. Picea, czyli placek z mąki i wody znany był już w starożytności. Bliski Wschód, Egipt, Grecja, a potem Rzym – tam powstały pierwsze pizze. Nawet ówcześni żołnierze wyrabiali ją w swoich hełmach, a potem piekli na tarczach. Jej najbardziej pierwotna forma obejmowała ciasto, posmarowane oliwą i posypane ziołami. Sos pomidorowy, który obecnie jest nieodłącznym jej składnikiem, powstał dopiero po przywiezieniu przez Kolumba pomidorów z Ameryki. Początkowo pizza była daniem biedoty i sprzedawano ją bezpośrednio na ulicach włoskich miast. Dopiero w 1980 r. w Neapolu powstała pierwsza pizzeria. Obecnie istnieje ok. 50 rodzajów pizzy, jednak nieformalnie jest ich tyle, na ile pozwala nasza wyobraźnia. Ich pierwowzorami były marinara i margherita. Pierwsza była potrawą powracających po połowach marynarzy. Ciasto było pokryte pomidorami, czosnkiem, bazylią i oliwą z pierwszego tłoczena. Druga nosi nazwę na cześć Małgorzaty Sabaudzkiej, której podczas przyjazdu do Neapolu piekarz Raffaele Esposito przedstawił trzy rodzaje pizzy: pierwszą ze smalcem, serem i bazylią, drugą z pomidorami, oregano, oliwą i czosnkiem i wreszcie trzecią, zwycięską, REKLAMA
się regionalność. Powszechne stały się jej odmiany nie tylko narodowe, jak pizza po turecku z kebabem, ale regionalne z oscypkiem i ogórkiem kiszonym czy zaproponowana przez Magdę Gessler pizza łącka z suszonymi śliwkami. Jest ona zdecydowanie światowym fenomenem. Pizza robiona w domu także może smakować jak ta z najlepszej restauracji, wystarczy pamiętać o kilku zasadach. Jeżeli mamy możliwość, to stosujmy specjalny kamień do pieczenia pizzy. Składniki ciasta powinny być odmierzane wagą, miary w szklankach czy łyżkach nie dadzą oczekiwanego efektu. Po wyrobieniu ciasto powinno odpocząć w lodówce, najlepiej 12 godz., ale minimum 4. Placek musi być wyrabiany ręką, nie można ciasta wałkować, gdyż pozbędziemy się pęcherzyków
powietrza. Polacy kochają wielosmakowość pizzy, ale prawdziwa włoska nigdy nie przekracza 4 składników, wtedy uzyskuje prawdziwy charakter. Nadmiar również zbytnio obciąży ciasto i nie pozwoli mu dobrze wyrosnąć. Jeżeli chcemy cieszyć się smakiem pizzy w pracy lub zrobić dzieciom niespodziankę do szkoły, wykorzystajmy pomysł na calzone. Składamy ciasto ze składnikami na pół i zagniatamy brzegi, tworząc wielkiego pieroga. Innym pomysłem jest zrolowanie ciasta ze składnikami tworząc roladę. Pomysłów jest wiele, może więc nasza wyobraźnia podpowie nam nowe sposoby na spożycie tego wspaniałego drożdżowego placka. Maciej Januszewicz
Ciasto na pizzę
FOT. PHOTOXPRESS
w kolorach włoskiej flagi z pomidorami, bazylią, mozzarellą i oliwą. Globalna popularność pizzy rozpoczyna się wraz z przybyciem do USA włoskich imigrantów i powrotem amerykańskich żołnierzy z II wojny światowej, którzy stacjonowali we Włoszech i tam poznali smak tego specjału. Od tego momentu rozpoczyna się podwójna tożsamość pizzy. Z jednej strony jest ona podawana w najlepszych restauracjach na świecie, w Neapolu uzyskała nawet status „gwarancji tradycyjnego specjału”, a jej produkcję określają konkretne stan-
dardy: grubość placka nieprzekraczającego 3 mm, opalany dębowym drewnem piec czy czas pieczenia do 90 sek.! Z drugiej strony powszechnie uważa się ją jako fast food. W samym USA corocznie sprzedawanych jest 3 mld pizz, a 2 mld na całym świecie, dochodzi do tego miliard pizz mrożonych. Powstały nawet specjalne automaty, podobne do automatów z napojami, do wypiekania świeżej pizzy i to w 3 min. Popularność pizzy obejmuje cały świat. Może ona być symbolem globalnej wioski, w której coraz częściej liczy
– 220 g mąki – 3 g drożdży instant – 4 g soli – 130 ml ciepłej wody Mąkę przesiewamy, a następnie wszystkie składniki wyrabiamy razem, do uzyskania gładkiego ciasta. Odstawiamy je do wyrośnięcia na minimum 6 godz., przykrywamy ściereczką. Po tym czasie formujemy ręcznie placek o grubości lekko większej niż na pierogi. Smarujemy sosem i nakładamy ulubione składniki. Wstawiamy do maksymalnie nagrzanego piekarnika na 10 min. Po upieczeniu jemy jak we Włoszech rękami. Smacznego! Do pizzy doskonale będzie pasowało włoskie wino Ninety Plus Cellars Chianti Lot 63 (Centrum Wina: 29,90 zł). Jest to wino z wirtualnej winnicy, która skupuje nadwyżki wina z całego świata. Kryterium to rodowód uzyskania minimum 90 punktów od znanych krytyków czy złote medale zdobyte na konkursach. Daje to możliwość spróbowania doskonałych win w świetnej cenie. Po otwarciu butelki mocne, ostre i kwasowe, jednak gdy damy mu „pooddychać” przez pół godziny, łagodnieje i zaokrągla się. Na powierzchnię wychodzą aromaty wiśni i leśnych czerwonych owoców z odrobiną przypraw i lukrecji. Polecam!
CZAS NA ŚWIĘTO PĄCZKA Pączki. Puszyste i mięciutkie w Tłusty Czwartek znikają z talerza w mgnieniu oka. Z lukrem, cukrem pudrem, konfiturą różaną, adwokatem czy serem – są tak pyszne, że trudno im się oprzeć. I choć posiadają mnóstwo kalorii, to zwyczaj nakazuje zjeść przynajmniej jednego, gdyż ma to zapewnić powodzenie na następny rok. Tłusty Czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem i rozpoczynający ostatni tydzień karnawału. Święto to, zwane niegdyś Combrem, powstało przed sześciuset laty i prawdopodobnie przywędrowało do nas z katolickiej części Niemiec. Na początku było obchodzone we wtorek poprzedzający Środę Popielcową, czyli w dzisiejsze Ostatki. Objadano się wtedy boczkiem, słoniną i mięsem oraz zapijano dużymi ilościami wódki. Tradycja wyrabiania pączków zrodziła się dopiero w osiemnastym wieku za sprawą pojawienia się w Polsce wiedeńskich przysmaków, takich jak placuszki, racuchy, pączki i faworki. Na Śląsku natomiast pączki były od dawna znane pod nazwą kreple, która została zapisana w wydanej w 1714 r. Kronice Śląskiej. Go-
spodynie smażyły pączki na maśle, smalcu lub oleju. Niektóre z nich nadziewały migdałem lub orzechem, a ten, kto na niego trafił, miał mieć szczęście w życiu. Dziś pączek kojarzy się nam przede wszystkim z początkiem hucznych zabaw na zakończenie karnawału i rozpoczęcie Wielkiego Postu. Przez tych kilka dni tracimy umiar w jedzeniu i piciu, nie narażając się na konsekwencje duchowe. W Tłusty Czwartek odwiedzamy rodzinę i znajomych, obdarowując się wzajemnie rozmaitymi pączkami. Często jada się je od rana do wieczora, nie zważając na kalorie. W wielu regionach Polski pozostał także zwyczaj tak zwanych „babskich combrów”. Panie spotykają się, aby plotkować, śmiać się i jeść łakocie. Urządza się również konkursy, wśród których najpopularniejszym jest picie piwa na czas. Mimo, iż pączki nie należą do potraw dietetycznych, tego wyjątkowego dnia powinniśmy sobie pofolgować, przecież dietę będziemy trzymać w poście.
Maciej Januszewicz
SPORT 17 STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
MISTRZOSTWA ŚLĄSKA W JUDO W sobotę i niedzielę 12 i 13 stycznia 2013 roku w Bytomiu odbyły się pierwsze zawody judo sezonu 2013. W sobotę na maty wyszli chłopcy a w niedzielę dziewczyny. W sumie wystartowało 330 zawodników . W tym gronie udział brali również zawodnicy MOSiR Mysłowice. W grupie Juniorów 1. Szyszkowski Arkadiusz – 2 miejsce W grupie Juniorów Młodszych i Juniorek Młodszych 2. Lewandowski Adrian – - 2 miejsce 3. Lewandowska Alicja – 2 miejsce
4. Nowicka Dominika – 1 miejsce 5. Sójka Weronika – 3 miejsce 6. Gawlik Marcel – 5 miejsce W grupie Młodzików i Młodziczek 7. Osiak Mateusz – 2 miejsce 8. Majchrzak Jakub – 5 miejsce 9. Jędyk Wojciech – 3 miejsce 10. Kocima Filip – 3 miejsce 11. Hulin Karolina – 3 miejsce 12. Jarząb Sara – 3 miejsce 13. Krupa Elżbieta – 4 miejsce Ryszard Dziewulski JULIA TOMECKA
MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ JUDO
MISTRZOSTWA MIASTA CZESKI CIESZYN Międzynarodowy Turniej Judo. Mistrzostwa Miasta Czeski Cieszyn W sobotę 19.01.2013 młodzi zawodnicy judo brali udział w Międzynarodowym Turnieju Judo w Czeskim Cieszynie gdzie wystartowało około 150 zawodników z Czech i Polski .Wszyscy zawodnicy z Mysłowic wrócili z medalami co jest dużym sukcesem zajęli następujące miejsca: 1 miejsce – Karolina Hulin
1 miejsce – Jakub Majchrzak 1 miejsce – Ewelina Toja 1 miejsce – Alicja Gowarzewska 2 miejsce – Wojciech Majchrzak 2 miejsce – Mateusz Osiak 2 miejsc – Daniel Dytko 3 miejsce – Wojciech Cieślik 3 miejsce – Mateusz Kwietniewski Ryszard Dziewulski
TURNIEJ JUDO DZIECI - 27.01 SOSNOWIEC Klub Sportowy Budowlani Sosnowiec jak w poprzednim roku rozpoczął cykl zawodów judo które będą się odbywać regularnie co miesiąc przez cały rok. W zawodach tych wystartowała rekordowa ilość zawodników z Mysłowic - 33 zawodników w tym po raz pierwszy czterech zawodników ze Szkoły Podstawowej nr 15 z Wesołej pod wodzą nowej trenerki Eweliny Góral. Wyniki indywidualne; 1 miejsce – złoty medal: Gowarzewska Alicja, Witek Wiktor, Włoka Marcin, Sędłak Martyna, Hulin Karolina, Kluska Martyna, Komraus Vanessa, Toja Ewelina, Figlus Nikodem, Hajduk Alex, Osiak Mateusz, Kocima Filip, Kwietniewski Mateusz, Cieślik Wojciech, Figlus Olaf. 2 miejsce – srebrny medal: Wilk Adrian, Jeż Lidia, Hulin Kamil, Sucharzewski Dorian, Wójcik Sebastian, Cygan Dariusz. REKLAMA
II WTK SKRZATEK I ŻACZEK
3 miejsce – brązowy medal: Wójcik Urszula, Kozik Igor, Polak Adrian, Filipek Jakub, Myszka Artur, Huzior Michał, Musioł Konrad, Suski Sebastian, Cyroń Bartosz, Polak Michał, Kwietniewska Martyna, Pomykała Gabriela.
Ryszard Dziewulski
W trzeci weekend stycznia rozegrane zostały II Wojewódzkie Turnieje Kwalifikacyjne w kategorii skrzatek i żaczek. Zmagania toczyły się w hali sportowej MOSiR-u w Sosnowcu Milowicach. Kategorię żaczek zdominowały reprezentantki KTS MOSiR Mysłowice. Julia Tomecka stanęła na pierwszym miejscu podium. Drugie miejsce zajęła
MISTRZOSTWA W "FIFA 13" Mysłowicki Ośrodek Kultury oraz Retro Games, będący pomysłodawcami pierwszych Mistrzostw Mysłowic w grze "Fifa 2013", mają zaszczyt już dziś zaprosić dzieci i młodzież do wspólnej zabawy. Takiej imprezy w Mysłowicach jeszcze nie było! Już 15.02.2012r w Mysłowickim Ośrodku Kultury przy ul. Grunwaldzkiej 7,od godz. 9.00 będziemy wyłaniać Mistrzów Mysłowic w trzech kategoriach wiekowych: 1. Roczniki 1996 - 1999, 2. Roczniki 2000 - 2002, 3. Roczniki 2003 i młodsi. Mistrzostwa zostaną rozegrane w ramach Akcji Zima - Ferie z MOK-iem na platformach PS3 i XBOX360. Najlepsi gracze oprócz tytułu Mistrza otrzymają także nagrody rzeczowe. Zapisy do turnieju trwają od dnia 4.02.2013r do 14.02.2013r w siedzibach Mysłowickiego Ośrodka Kultury oraz w Sklepie Retro Games ul. Bytomska 14. W celu potwierdzenia daty urodzenia należy posiadać dokument tożsamości. Do turnieju nie pobierane są opłaty wpisowe. Mecze rozgrywane będą drużyną FC BARCELONA, czas spotkania 8 minut. Szczegółowy regulamin turnieju dostępny jest w Mysłowickim Ośrodk Kultury oraz sklepie Retro Games. Serdecznie zapraszamy do wspólnej rywalizacji i zabawy! MOK i Retro Games
FOT. KTS MYSŁOWICE
Klaudia Franaszczuk. Siódma w zawodach była Natalia Kruczek, dziewiąte miejsce zajęła Amelia Filec a na dwunastym miejscu została sklasyfikowana Alicja Gasz. W kategorii skrzatek Julia Szalkowska zajęła w rywalizacji czwarte miejsce. Adam Wojciechowski
SZACHIŚCI MYSŁOWIC PUNKTUJĄ KOLEJNY RAZ ! W dniach 15-16 grudnia w Częstochowie odbyły się Mistrzostwa Śląska Juniorów do lat 7-miu oraz Puchar Województwa do lat 12-stu. Kolejny raz rewelacyjny wynik uzyskała nasza najmłodsza zawodniczka Kasia Gębal zdobywając 9 punktów na 9 możliwych ! Tytuł Mistrzyni Województwa został dołączony do zdobytego wcześniej największego sukcesu – srebrnego medalu Mistrzostw Polski. Kamil Niezabitowski zajął 2 miejsce w kategorii chłopców do lat 10-ciu. Jest to bez wątpliwości bardzo dobry wynik naszego juniora! Jan Gębal oraz Maciej Toja zajęli miejsca 6 i 10 w kategorii chłopców do lat 12-stu. Cieszy fakt że cała 4-ka reprezentantów Klubu Olimpijczyka osiągnęła wysoki poziom co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Życzymy naszej młodzieży dalszych sukcesów w tej królewskiej grze ! Nikolaj Osipow
18 SPORT
gazetamyslowicka.com
STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013
LIGOWY RAPORT - SIATKÓWKA
SILESIA VOLLEY I – STAL MIELEC Nowy rok siatkarki Silesii Volley I rozpoczęły od trzech wyjazdowych spotkań, w których zdobyły w sumie pełną pulę, czyli dziewięć punktów. 3:0 ze Spartą Warszawa i Budowlanymi Toruń. 3:1 Z AGH Galeco Wisła Kraków. Po powrocie na swój parkiet kolejna wygrana ze Stalą Mielec 3:1 umacnia Silesię na trzecim miejscu ze stratą do drugiej drużyny 4 punktów i przewagą nad czwartą 5 punktów. 6 lutego we własnej hali Silesia spotka się z kandydatem do awansu Chemikiem Police. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie mysłowiczanki pokonały wicelidera na
FOT. LESZEK LIGĘZA
jego terenie 3:2. Silesia Volley II w styczniu grała w kratkę. Zwycięstwo 3:1 z MKS Świdnica, porażka z wiceliderem w Pszczynie 1:3, wygrana z „czerwoną latarnią” drugiej ligi 3:1 i w ostatnim meczu w Katowicach, który stał na niskim poziomie mimo, że na parkiecie mogliśmy oglądać trzecią i czwartą drużynę drugiej grupy II ligi Silesia ponoSi porażkę 2:3. Z jednej strony cieszy punkt zdobyty na ciężkim terenie, z drugiej przebieg meczu pozwalał na zgarnięcie trzech oczek. Leszek Ligęza
K ADETKI W FINALE S P O R T FINAŁ JUNIOREK W MYSŁOWICACH Młode siatkarki Silesii Volley styczniowe występy mogą zaliczyć do bardzo udanych. Kadetki awansowały do Finału Mistrzostw Śląska a ŚZPS podjął decyzję, że Finał Mistrzostw Śląska juniorek zostanie rozegrany w mysłowickiej hali widowiskowo-sportowej na Bończyku. Trzydniowy turniej półfinału Mistrzostw Śląska kadetek zawodniczki Silesii rozpoczęły od porażki z gospodyniami MKS Dąbrowa Górnicza 1:3. Drugi dzień to wygrana nad Jedynką Rybnik 3:0 i o awansie decydował ostatni mecz z MKS-MOS Płomień Sosnowiec. Do awansu mysłowiczanki potrzebowały zwycięstwa. Mecz wygrały 3:0 i uzyskały awans do finału. Śląski Związek Piłki Siatkowej podjął decyzję, że Finał Mistrzostw Śląska Juniorek zostanie rozegrany w Mysłowicach. W turnieju rozgrywanym przez pięć dni 30.01 – 3.02 zobaczymy zespoły: Silesia Volley, BKS Aluprof Bielsko-Biała, KS Częstochowianka, MKS Zorza Wodzisław Śląski i MKS Dąbrowa Górnicza, która poprzez to, że posiada zawodniczkę w SMS PZPS automatycznie zgodnie z regulaminem uzyskuje prawo startu w finale.
Szczegółowy harmonogram: 30.01- Silesia Volley – MKS Dąbrowa Górnicza – godz: 14:30 MKS Zorza Wodzisław Śląski – BKS Aluprof Bielsko-Biała – 30 min po zakończeniu w/w meczu 31.01 - MKS Dąbrowa Górnicza KS Częstochowianka - godz: 14:30 Silesia Volley I - MKS Zorza Wodzisław Śląski - 30 min po zakończeniu w/w meczu. 1.02 - MKS Dąbrowa Górnicza – MKS Zorza Wodzisław Śląski - godz: 17:30 BKS Aluprof Bielsko-Biała – KS Częstochowianka - 30 min po zakończeniu w/w meczu. 2.02 - BKS Aluprof Bielsko-Biała – MKS Dąbrowa Górnicza – godz: 15:00 KS Częstochowianka - Silesia Volley I - godz: 17:00. 3.02 - KS Częstochowianka – MKS Zorza Wodzisław Śląski – godz: 12:00 Silesia Volley I - BKS Aluprof Bielsko-Biała – godz: 15:00.
Leszek Ligęza
MIKOŁAJKI Z WESOŁEJ W MIASTECZKU TWINPIGS Tegoroczne spotkanie mikołajkowe dla dzieci z mysłowickiej szkółki piłkarskiej odbyło się w Miasteczku Twinpigs. Westernowy park rozrywki w Żorach zachwycił najmłodszych mnóstwem atrakcji. Mikołajki dla wychowanków Akademii Piłkarskiej Górnik Wesoła pełne są niespodzianek. W ubiegłym roku w rolę pomocników Mikołaja wcielili się piłkarze z najlepszych śląskich klubów, rozdawali prezenty, autografy i udzielali młodym adeptom cennych piłkarskich porad. W tym roku spotkanie odbyło się w klimatach dzikiego zachodu. Wśród atrakcji kowbojskiego miasteczka znalazły się kaskaderskie popisy na rodeo, pokaz iluzji z uczestnikiem Mam Talent, bar-
dziej odważni mogli spróbować swoich sił w ujeżdżaniu byka. Wszystkich zachwycił interaktywny pokaz Akademii Szeryfa w technologii Cinema 5D. Uczestników zabawy odwiedził Święty Mikołaj i hojnie rozdawał prezenty. – Nasze Mikołajki to już tradycja. Cieszę się, że jako jeden z pomysłodawców szkółki i zagorzały miłośnik piłki nożnej, mogę uczestniczyć w takich przedsięwzięciach. Nigdy nie powinno zabraknąć środków na szczytne cele edukacyjne wśród najmłodszych, promujące wychowanie przez sport i rekreację – podkreślił Janusz Duży, prezes zarządu SKOK Wesoła, który na co dzień wspiera młodych piłkarzy, przełożonych i trenerów również dobrym słowem.
PŁYWACKIE ZAWODY PRZYJAŹNI MYSŁOWICE – KATOWICE Wzór zawodów sportowych dla dzieci, świąteczna atmosfera, medale, dyplomy, rodzice, babcie, dziadkowie. Ogrom pracy wkładany przez pływaków, aby osiągnąć znaczący wynik może być doceniony tylko przez ludzi, którzy „dotknęli” tej olimpijskiej dyscypliny. Serdecznie dziękujemy pomysłodawcy i organizatorowi zawodów – Michałowi Sławińskiemu, naszemu wychowankowi, Mistrzowi Polski, Rekordziście Polski, medaliście Światowych Igrzysk Młodzieży, uczestnikowi Mistrzostw Europy Seniorów oraz Markowi Mrozowi, zawodnikowi, który przez wiele lat daje przykład „miłości” do pływania. Pierwsza runda pomiędzy UKS „Wodnik29”, UKS „Sprint” Katowice, Klub
Olimpijczyka-MOSiR Mysłowice przeprowadzona 20.12.2012 r. zakończyła się znaczącymi sukcesami zawodników naszej sekcji: Kat. 10 lat100 mst.dow.: I miejsce Mych Beata II miejsce Sojka Wiktoria III miejsce Horwacik Joanna I miejsce Błotko Jacek II miejsce Brzeski Jakub Kat. 9 lat50 mst.dow.: I miejsce Szlachta Aleksandra II miejsce Kałużny Daria II miejsce Solecki Kamil Kat 8 lat50 mst.grz.: III miejsce Pietucha Zuzanna Ireneusz Langer
Przez cały rok młodzi ludzie z oddaniem angażują się w zajęcia sportowe i zmagania na boisku, grudzień jest dla nich miesiącem odpoczynku. – Piłka nożna jest trudnym sportem wymagającym wielkiej wytrwałości i systematycznej pracy nie tylko na boisku. Potrzeba niezwykłej dyscypliny i dbałości o kondycję podczas regularnych ćwiczeń ogólnorozwojowych. Młodzi pod okiem trzech doświadczonych trenerów uczą się technik piłkarskich, kształtują swój charakter, wolę walki, kochają to co robią i chce im się pracować. Chętnych wciąż przybywa, obecnie w zajęciach uczestniczy ponad 100 wychowanków, mamy wielkie poparcie wśród ich rodziców. Nasza Akademia jest znana, a jej działalność cieszy się wysokim uznaniem społecznym. To co robimy ma sens – ocenił pracę podopiecznych dyrektor Akademii Mariusz Kaletka. Jest się czym pochwalić. Młodzi piłkarze z roczników
2000 – 2002 znani są coraz bardziej na Śląsku. – Uczestniczą w zawodach ligowych podokręgu Katowice, wygrywają, remisują, czasem zdarza się przegrana, ale cóż, w sporcie tak bywa – kończy Kaletka. Młodym zawodnikom gratulujemy, może za kilka lat któryś z nich zyskując sławę i uznanie z dumą powie , że wszystko zaczęło się w mysłowickiej szkółce piłkarskiej. Mikołajki dla dzieci zorganizowała Akademia Piłkarska Górnik Wesoła w Mysłowicach, sponsorem jest SKOK Wesoła. *** To kolejny dowód na to, że w Mysłowicach można zrobić coś wartościowego. Szkoda tylko, że bez wsparcia samego miasta, którego nadrzędnym obowiązkiem jest wychowanie dzieci przez sport. Tej dewizy mysłowiccy zarządcy zdają się jednak kompletnie nie rozumieć… Kamil Szendera
OD PŁYWAKA DO RATOWNIKA Tradycje ratownictwa wodnego w naszym mieście mają już wieloletnią tradycję. Jednak od zeszłego roku dzięki zaangażowaniu nowego kierownika Eugeniusza Rzymskiego podejmujemy próbę stworzenia drużyny WOPR z prawdziwego zdarzenia. Mało kiedy zdajemy sobie sprawę jak ważna i odpowiedzialna jest służba tych młodych ludzi, którzy w jaskrawych koszulkach i gwizdkiem na szyi czuwają nad naszym bezpieczeństwem podczas wodnego, letniego relaksu. Potencjał na wyśmienitych, profesjonalnych ratowników mamy ogromny o czym świadczą wyniki na największych zawodach rangi krajowej.
Skierniewice – podczas IV Zimowych Mistrzostw Polski w Ratownictwie Wodnym. Reprezentacja ŚLĄSKIEGO WOPR została DRUŻYNOWYM MISTRZEM POLSKI, zawodniczki i zawodnicy wygrali w klasyfikacji Generalnej oraz Drużynowej Kobiet i Mężczyzn. Łącznie zdobyli 11 złotych, 9 srebrnych i 7 brązowych krążków. Indywidualnie w kategorii OPEN vice Mistrzem Polski został Arkadiusz Kula. Podczas tej imprezy padło wiele rekordów kraju, rekordów życiowych, a zawodnicy dostarczyli ogromną ilość sportowych emocji. Ich współautorami, zdobywcami wielu medali byli: absolwenci Zespołu Szkół Sportowych: Paulina Szula, Ewa
w skrócie Sekcja tenisa stołowego KTS Mysłowice zwraca się z gorącą prośbą do wszystkich sympatyków sportu o przekazanie 1% na prowadzoną przez siebie działalność. Aby przekazać 1% podatku należy w odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym wpisać numer KRS: 0000197334 oraz wskazać w rubryce „Informacje uzupełniające” konkretny cel: Klub Tenisa Stołowego Mysłowice, ul. Chrzanowska 62/1, 41-400 Mysłowice. W finałach miejskich w mini koszykówce w kategorii szkół podstawowych rozegranych 9.01.2013r zwyciężyły dziewczęta ze Szkoły Podstawowej nr 12 z Morgów w składzie: Stolarz Karolina (kapitan), Brzozowska Weronika, Lodek Mariola, Matuszczyk Wiktoria, Nawrat Natalia, Mendera Natalia, Mozgol Wiktoria, Plewnik Dominika, Wasik Weronika, Wieczorek Martyna, Jasieniecka Julia i Rosół Kamila. Drużynę prowadziły: Maria Kalita i Barbara Kurka. W dniu 11.010.2013r odbyły się miejskie finały w mini koszykówce chłopców ze szkół podstawowych. Wygrała Szkoła Podstawowa nr 3 z Janowa. Do jej sukcesu przyczynili się: Luks Michał (kapitan), Jarząb Amadeusz, Gandyk Michał, Gola Remigiusz, Gruszczyński Michał, Witkowicz Krzysztof, Aronik Bartosz, Jaromin Dawid, Kuchta Dawid, Paczkowski Bartosz i Wojtas Paweł. Reprezentacje przygotował i w finale prowadził Henryk Karkoszka. W miejskiej rywalizacji szkół podstawowych w tenisie stołowym zwyciężyła zarówno w kategorii dziewcząt jak i chłopców drużyna Zespołu Szkół Sportowych. Nauczycielami przygotowującymi do zawodów byli: Beata Nowak i Jurij Fomin. Górnik Wesoła rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej. W pierwszym sparingu górnicy zremisowali ze Skrą Częstochowa 2:2 Piasecka, Marta Piasecka, Arkadiusz Kula. Ze szczegółowymi wynikami można się zapoznać pod adresem: http://live.omegatiming.eu/grabiec/2012/12_09_skierniewice/wyniki.htm Mamy nadzieję, że wzorem swoich starszych kolegów i koleżanek dołączą do tej grupy młodsi adepci, tym bardziej, że na pływalni przy ul. Świerczyny regularnie prowadzone są kursy, nawet dla dzieci. W ramach edukacji i promocji ratowania życia mysłowicka drużyna WOPR zaprasza wszystkie szkoły naszego miasta do udziału w poglądowych wykładach, a dobrych pływaków do udziału w specjalistycznych zajęciach. Ireneusz Langer
gazetamyslowicka.com
Reklama 19
20 Reklama
gazetamyslowicka.com