MAGAZYN S. 15
PONADTO W NUMERZE FOT. TOMASZ WRONA
• WIELKA PODRÓŻ ZA MIEDZĘ. ŚWIERKLANIEC • • MIASTO STROI SIĘ NA ŚWIĘTA • • FABRYKA PORCELANY • • 8 LUTEGO KOLEJNE WYBORY •
G A Z E T A
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
KOLEJNE ZATRUCIE CZADEM R
E
K
L
A
M
A
» STRONA 10 | AKTUALNOŚCI
FOT. ARCH. MDH
TAK DAWNIEJ OBCHODZONO ŚWIĘTA
FOT. AUTOMOBILKLUB
Obyczaje, obyczaje
Udany rok Automobilklubu
Puchar Świata w Mysłowicach
SPORT » 23
SPORT » 22
B E Z P Ł A T N A
CZTERDZIEŚCI TON WĘGLA I TYSIĄC SZLACHETNYCH PACZEK
FOT. TVS
L
A
M
A
CZYTAJ NA STRONIE 2
MIASTO ZABŁYSNĘŁO
Styczeń. Rok rozpoczął się zamieszaniem wywołanym sprzedażą udziałów w Mysłowickim Centrum Zdrowia. Za 135 tys. zł kupiło je konsorcjum, w skład którego wchodzi spółka związana z dwójką lokalnych radnych Platformy Obywatelskiej: Jolantą Charchułą i Kajetanem Gornigiem. Choć urząd miasta tłumaREKLAMA
» STRONA 12 | AKTUALNOŚCI
15 grudnia dwóch mieszkańców Mysłowic próbowało obrabować sosnowiecki bank. Jeden napastników został postrzelony i zmarł.
czył, że kwota uzyskana ze sprzedaży placówki to jedynie ułamek tego, co nowy właściciel zgodnie z umową będzie musiał zainwestować w MCZ, sprawą zajęło się Centralne Biuro Antykorupcyjne. Nie mogę znaleźć, na czym stanęło, ktoś wie?. Luty. W lutym powróciły dyskusje dotyczące remontu Parku
Zamkowego na Piasku. Renowacja jego górnej części nie przypadła do gustu części mysłowiczan, którzy uważali ją za przeprowadzoną „po łebkach”. Magistrat zapowiedział zmianę żwirowych alejek. Złożył też wniosek o dofinansowanie na remont drugiej, dolnej części parku.
FOT. MONIKA GAWOROWSKA
K
gazetamyslowicka.com
CIĄG DALSZY NA STRONIE 3
FOT. ITVM/TVS/ARAMEDIA
E
REKLAMA » 06
TAK ZAPAMIĘTAMY MIJAJĄCY ROK NAPADLI NA BANK Tragiczny wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła, wybór Elżbiety Bieńkowskiej na unijnego komisarza czy kontrowersyjna sprzedaż byłego Szpitala nr 1 - zobacz, czym żyliśmy przez ostatnie 12 miesięcy.
R
Pozbądź się tego złomu!
Jesteśmy drudzy na Śląsku w konkursie„Dziennika Zachodniego” na najpiękniejsze świąteczne iluminacje. Rywalizacja trwa nadal! Zachęcamy do głosowania na Mysłowice.
CZYTAJ NA STRONIE 10
02 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
REKLAMA
DWÓCH MYSŁOWICZAN NAPADŁO NA BANK. JEDEN NIE ŻYJE 15 GRUDNIA DWÓCH MIESZKAŃCÓW MYSŁOWIC NAPADŁO NA JEDEN Z SOSNOWIECKICH BANKÓW. ZOSTALI ZASKOCZENI PRZEZ TAMTEJSZYCH KRYMINALNYCH NA GORĄCYM UCZYNKU. JEDEN Z POLICJANTÓW UŻYŁ BRONI WOBEC PRZESTĘPCY, KTÓRY MIERZYŁ DO NIEGO Z REWOLWERU. POSTRZELONY MĘŻCZYZNA ZMARŁ W SZPITALU.
FOT. TVS
O godz. 16.20 do oddziału banku przy ul. Braci Mieroszewskich w Sosnowcu weszło dwóch mężczyzn z twarzami zasłoniętymi chustami. Mierząc do obsługi z broni, zażądali wydania pieniędzy. Atak zauważyli pełniący w pobliżu służbę policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu i natychmiast podjęli interwencję. Wbiegli do placówki i wezwali przestępców do odrzucenia broni. Jeden z napastników podporządkował się poleceniom policjantów, zaś drugi odwrócił się do nich, mierząc z trzymanego w ręku rewolweru. Policjant strzelił ostrzegawczo w podłogę, a gdy nie przyniosło to rezultatu, oddał strzały
w kierunku sprawcy. Mężczyzna został trafiony. Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej, a wezwana na miejsce karetka pogotowia zabrała go do szpitala. Tam jednak w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Drugi z przestępców został zatrzymany w policyjnym areszcie – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. Sprawcy to 33- i 27-letni mieszkańcy Mysłowic notowani wcześniej za przestępstwa rozbójnicze. Zatrzymanemu 33-latkowi za ten jeden czyn grozi od trzech do piętnastu lat pozbawienia wolności, choć jest prawdopodobne, że ma na koncie kilka po-
dobnych napadów. Sprawę dokładnie wyjaśniają policjanci i prokuratorzy z Sosnowca. Prokurator Mirosław Miszuda z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ powiedział „Dziennikowi Zachodniemu”, że w tej chwili prowadzone są dwa śledztwa: pierwsze w sprawie rozboju, drugie dotyczy funkcjonariusza policji, który postrzelił jednego z napastników. Należy wyjaśnić, czy nie przekroczył swoich uprawnień. Miszuda zapewnia jednak, że to rutynowa sprawa. Aleksandra Olszewska
KRONIKA POLICYJNA Do tragicznego wypadku doszło 4 grudnia na ulicy Towarowej. 53-letni kierujący volkswagenem polo potrącił 77-latkę przechodzącą przez jezdnię. W wyniku odniesionych obrażeń piesza zginęła. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie wykazało, że kierowca osobówki był trzeźwy. Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tego zdarzenia zajmuje się komenda miejska policji. Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali parę oszustów, którzy w jednej z mysłowickich placówek parabankowych usiłowali wyłudzić kredyt. Dzięki uzyskanej informacji funkcjonariusze wpadli na trop oszustwa kredytowego i zorganizowali zasadzkę. Zatrzymali oszustów na gorącym uczynku, gdy ci chcieli sfinalizować operację kredytową. 28-letnia kobieta i jej 32-letni partner próbowali uzyskać kredyt w wysokości ok. 4,5 tys. zł, przedstawiając sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu. Za takie oszustwo grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Mysłowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie dwóch rozbojów na terenie naszego miasta. Decyzją sądu 29-latek trafił do aresztu na 3 miesiące. Jest on podejrzany o dokonanie dwóch rozbojów oraz innych przestępstw na terenie naszego miasta. Sprawa ma charakter rozwojowy i śledczy nie wykluczają, że mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty. Teraz grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Partnerzy „Gazety Mysłowickiej”:
slaska.policja.gov.pl
gazetamyslowicka.com Wydawca: ARAmedia ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25a
Redaktor naczelny: Bogumił Stoksik Z-ca red. naczelnego: Bartosz Kondziołka Skład i opracowanie graficzne: skizze.pl Biuro reklamy: +48 32 750 56 83 reklama@gazetamyslowicka.com Dział redakcji: +48 32 750 55 67 Redakcja: redakcja@gazetamyslowicka.com Zasięg: Mysłowice Nakład: 10 000 sztuk
Zespół redakcyjny: Agnieszka Czarnota, Leonard Czarnota, Dawid Forma, Maciej Januszewicz, Magdalena Gawlas, Katarzyna Grzęda, Aleksandra Klimek, Aleksandra Olszewska, Redakcyjna Wróżka, Magdalena Sus, Adam Wojciechowski, Grażyna Wojciechowska, Artur Kornel Wójcik, Patrycja Żurek
Numer zamknięto 22 grudnia 2014 r. „Gazeta Mysłowicka” jest prawnie zarejestrowanym czasopismem wpisanym do Sądowego Rejestru Dzienników i Czasopism pod poz. PR 2398. Na postawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ARAmedia zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Gazecie Mysłowickiej” jest zabronione bez zgody wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca nie zamówionych tekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do skracania otrzymanych materiałów, zmiany ich tytułów i innych zmian redakcyjnych w nadsyłanych tekstach.
AKTUALNOŚCI 03 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
Wszystkim naszym czytelnikom i sympatykom oraz każdemu mieszkańcowi Mysłowic chcemy życzyć zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia. Niech te szczególne dni upłyną wam w cudownej, rodzinnej atmosferze, niech będzie to dla was czas spokoju i odpoczynku. Życzymy wam, aby w waszych domach było wesoło i smacznie, a nowy, 2015 rok niech przyniesie wam spełnienie marzeń, mnóstwo szczęścia i sukcesów – zarówno zawodowych, jak osobistych. Jednocześnie dziękujemy wam za wspólnie spędzone lata. Mamy nadzieję, że za rok także będziecie z nami.
Wydawca i redakcja „Gazety Mysłowickiej”
CIĄG DALSZY ZE STRONY 1
TAK ZAPAMIĘTAMY MIJAJĄCY ROK Marzec. To właśnie w marcu po raz pierwszy usłyszeliśmy, że warszawska firma Niwka sp. z o.o SKA, obecnie Brzezinka, chciałaby wybudować w Mysłowicach nową kopalnię. Pomysł podzielił mieszkańców naszego miasta - dali temu wyraz podczas specjalnych spotkań, które zorganizowała dla nich spółka. Obecnie czekamy na raport o oddziaływaniu nowej kopalni na środowisko. Kwiecień. 7 kwietnia w urzędzie miasta prezydenci Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna podpisali umowę partnerską dotyczącą projektu rewitalizacji terenów zdegradowanych. Nasze władze dążą do rewitalizacji terenów po kopalni Mysłowice, Jaworzno chce zagospodarować hałdę w pobliżu południowej obwodnicy miasta i grunty Zakładów Chemicznych Organika-Azot, a Sosnowiec hałdy w Klimontowie oraz działki przyległe do Sosnowieckiego Parku Naukowo-Technologicznego i przy ul. Watta w Niwce. W tej chwili powstają niezbędne dokumentacje techniczne. Maj. 25 maja odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Uczestniczyło w nich zaledwie 14 484 z 59 208 uprawnionych do głosowania mysłowiczan. Frekwencja nie była zatem naszym powodem do dumy: wyniosła nieco ponad 25%. Czerwiec. W czerwcu w Mysłowicach odbyły się Mistrzostwa Świata w siatkówREKLAMA
ce plażowej do lat 23. Polacy zwyciężyli w nich drugi rok z rzędu! Lipiec. W lipcu Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” opublikowało ranking najbiedniejszych polskich miast. Mysłowice znalazły się w nim na niechlubnym piątym miejscu. Z województwa śląskiego gorsze od nas okazały się tylko Świętochłowice, Piekary Śląskie i Sosnowiec. Sierpień. W drugim miesiącu wakacji mysłowiczan opanowała moda na oblewanie się zimną wodą. Ice Bucket Challenge to akcja, która miała na celu pomoc chorym na ALS - stwardnienie zanikowe boczne i uświadomienie ludziom, że taka choroba istnieje. Zasady były proste: jeśli ktoś nominował cię do Ice Bucket Challenge, oblewałeś się przed kamerą lodowatą wodą i nominowałeś kolejne trzy osoby. Jeśli ktoś nie zdecydował się na zimny prysznic, wpłacał 100 dolarów na konto fundacji pomagającej chorym na ALS. W praktyce każdy biorący udział w zabawie, nawet po zimnym prysznicu, wpłacał tyle, ile mógł, na rzecz wybranej fundacji. Na udział w tej charytatywnej zabawie prócz wielu mieszkańców naszego miasta zdecydowali się także m.in. prezydent Edward Lasok czy dziennikarze „Gazety Mysłowickiej”. Wrzesień. Najbardziej znana w polityce mysłowiczanka, Elżbieta Bieńkowska, 10 września została nominowana na ko-
misarza ds. rynku wewnętrznego i usług, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw Komisji Europejskiej. Październik. 6 października w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do tragicznego wypadku. Najprawdopodobniej na skutek zapalenia i wybuchu metanu śmierć poniosło pięciu górników. Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wciąż są wyjaśniane. Listopad. Przedostatni miesiąc tego roku upłynął pod znakiem wyborów samorządowych. 16 listopada wybraliśmy radnych, a 30 listopada, w drugiej turze, prezydenta naszego miasta. Zdecydowaliśmy, że to Edward Lasok (65,61% głosów), nie Dariusz Wójtowicz (34,39% głosów), przez kolejne cztery lata będzie włodarzem Mysłowic. Grudzień. 15 grudnia dwóch mysłowiczan napadło na jeden z sosnowieckich banków. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez tamtejszą policję. Jeden z napastników poddał się, drugi nie chciał odłożyć broni i mierzył z pistoletu do policjanta. Został postrzelony i zmarł w szpitalu. Więcej na ten temat przeczytacie na stronie 2.
Aleksandra Olszewska
WIADOMOŚCI W SKRÓCIE ORSZAK TRZECH KRÓLI PRZEJDZIE PRZEZ MIASTO W styczniu po raz pierwszy Orszak Trzech Króli przejdzie ulicami Mysłowic. Miasto dołączy do ponad 300 innych, które zorganizują uliczne jasełka 6 stycznia 2015 roku. To piękne i rodzinne wydarzenie sięga do najstarszych tradycji kolędowania.
- Bardzo cieszymy się, że tradycja ulicznych jasełek dotarła także do Mysłowic, jest to wspaniała okazja, żeby w tym szczególnym czasie spotkać się z rodziną i sąsiadami na wspólnym kolędowaniu. Mamy również nadzieję, że orszak wpisze się na stałe do kalendarza najważniejszych wydarzeń dla mieszkańców naszego miasta – mówi Urszula Jamrozy, współorganizatorka mysłowickiego orszaku. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli Prezydent Miasta Mysłowice Edward Lasok oraz ks. dziekan Rafał Ryszka, proboszcz parafii p.w. Ścięcia Świętego Jana Chrzciciela. B.S.
102 LATA DZIEĆKOWICZANKI 13 grudnia Genowefa Urbańczyk z Dziećkowic skończyła 102 lata. Tym samym stała się najstarszą mieszkanką naszego miasta. Urodziła się w 1912 r. w Dziećkowicach. Miała sześcioro rodzeństwa. Po szkole podstawowej rozpoczęła pracę w szpitalu w Katowicach. Była także ekspedientką oraz krawcową. Jest osobą bardzo pogodną. Kocha kwiaty i zwierzęta. B.S.
ZARZUTY DLA BYŁEGO WICEDYREKTORA KOPALNI Były wicedyrektor kopalni Mysłowice-Wesoła usłyszał zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach uprawniających do nabycia praw emerytalnych. Zdaniem śledczych na tej podstawie dwóm górnikom do stażu pracy pod ziemią zaliczono okres oddelegowania do organizacji związkowych. Katowicki Holding Węglowy, do którego należy Kopalnia Mysłowice-Wesoła, miał z tego tytułu stracić 117 tys. zł. Podejrzanemu może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności. B.S.
NOWA RADA MIASTA W grudniu odbyły się dwie sesje nowo wybranej Rady Miasta Mysłowice - inauguracyjna i zwyczajna. Na tej pierwszej radni złożyli uroczyste ślubowania i wybrali ze swojego grona Przewodniczącego Rady Miasta Mysłowice. Podobnie jak w ubiegłej kadencji został nim Grzegorz Łukaszek - radny Mysłowickiego Porozumienia Samorządowego, które w tych wyborach otrzymało najwięcej mandatów. Na drugiej radni zdecydowali, że wiceprzewodniczącymi rady zostaną Wiesław Tomanek i Józef Zajkowski. Podczas zwykłego głosowania wybrano przewodniczących oraz wiceprzewodniczących działających przy radzie komisji. Na zakończenie obrad prezydent Edward Lasok oznajmił, że jego pierwszym zastępcą będzie niezmiennie Grzegorz Brzoska, a na drugiego zastępcę rozważa wybór Bernarda Pastuszki. A.O.
MOTOMIKOŁAJE W DOMACH DZIECKA Kilkudziesięciu motocyklistów odwiedziło 6 grudnia mysłowicki dom dziecka przy ul. Żeromskiego i podopiecznych Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek. W strojach świętego Mikołaja, diabełków i aniołków obdarowali oni dzieci zebranymi wcześniej prezentami, rozegrali z nimi krótki mecz w piłkę nożną i chętnie pozowali do pamiątkowych zdjęć. A.O.
04 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
W skrócie Mikołaj w kratkę. Po raz kolejny funkcjonariusze działu penitencjarnego mysłowickiego aresztu zorganizowali akcję zbiórki słodyczy dla najuboższych dzieci z Mysłowic. Podczas zakupów, jakich każdy osadzony posiadający środki pieniężne może dokonać na terenie aresztu, można było włączyć się do akcji. Chętni skazani i tymczasowo aresztowani mogli zakupić słodycze i wrzucić je do przygotowanego pudełka. Słodycze zostały przekazane w mikołajkowym prezencie małym podopiecznym hostelu Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Mysłowicach. Nowe radiowozy w Mysłowicach. Mysłowicka policja otrzymała dwa nowe oznakowane radiowozy marki Kia Cee’d. Ich zakup był możliwy dzięki finansowemu wsparciu władz Mysłowic i Komendy Głównej Policji. W trakcie inauguracyjnej sesji rady miasta prezydent Edward Lasok przekazał Komendantowi Miejskiemu Policji w Mysłowicach mł. insp. Arkadiuszowi Więckowi dwa nowe radiowozy marki Kia Cee’d SW 1.6 GDI. Szef mysłowickiej policji podziękował za wsparcie i ofiarowaną pomoc finansową, co, jak podkreślił, niewątpliwie wpłynie na wzrost poziomu bezpieczeństwa mieszkańców A.O.
Czytaj więcej na:
www.gazetamyslowicka.com
TRZY PYTANIA DO PREZYDENTA
O ŚMIERCIONOŚNYM CZADZIE, NOWYCH RADIOWOZACH DLA MYSŁOWICKIEJ POLICJI I ŚWIĄTECZNYCH JARMARKACH ROZMAWIAMY Z PREZYDENTEM MIASTA EDWARDEM LASOKIEM. „Gazeta Mysłowicka”: W związku z ostatnim wypadkiem w Mysłowicach dotyczącym zatrucia tlenkiem węgla pojawiło się pytanie, czy miasto jest w stanie pomóc mieszkańcom kupić czujniki czadu do budynków Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej. Takie rozwiązanie zafundował lokatorom miejskich budynków np. Gdańsk. Edward Lasok: Problemem nie jest tylko tlenek węgla, ale również, co pokazały nam ostatnie wydarzenia w Katowicach czy Bytomiu, gaz. Dlatego już na początku listopada zleciłem MZGK, który zarządza dużą liczbą lokali mieszkalnych na terenie miasta, aby przygotował mi kompletne dane dotyczące możliwości montażu czujników. Po pełnej inwentaryzacji będziemy mogli przystąpić do montażu czujek. Pytanie czytelnika: „To dobry pomysł, żeby miasto współfinansowało zakup nowych radiowozów dla komendy miejskiej policji? Czy policja nie może sama sobie finansować takich zakupów, a pieniądze z miejskiej kasy mogłyby wtedy pójść na inne cele, jak monitoring, za który policja raczej nie zapłaci?”. Współpracę z policją cenię bardzo wysoko. Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że są to samochody dla policji
niezbędne. Współfinansowanie zakupu radiowozów w żadnych stopniu nie opóźnia naszych prac związanych z monitoringiem. W projekcie budżetu zapisałem bowiem środki na pierwsze zadania z tego zakresu.
PREZYDENT EDWARD LASOK
– nowe radiowozy mają służyć mieszkańcom, sprawić, żeby każdy czuł się bezpiecznie i mógł liczyć na szybką interwencję stróżów prawa każdorazowo, gdy zajdzie taka potrzeba. Dofinansowywanie zakupu nowych radiowozów to nie obowiązek samorządów, ale nie wyobrażam sobie, aby tego nie robić. Wynika to przede wszystkim z odpowiedzialności za bezpieczeństwo w mieście. Cieszę się, że udało się wyremonto-
FOT. UM
wać komendę policji, obecnie powstaje w Mysłowicach nowa komenda straży pożarnej. Także zakupy nowych wozów bojowych dla straży współfinansuje miasto. Jestem wdzięczny wszystkim pracownikom służb mundurowych i jestem zwolennikiem wspierania tych formacji. W budżecie miasta muszą znaleźć się środki na wiele obszarów, w tym także na poprawę bezpieczeństwa, do czego dobre wyposażenie miejskich służb jest
Jarmark świąteczny cieszył się dużym zainteresowaniem mysłowiczan, pokazując, że lubią tego typu imprezy na miejskim rynku. Miasto będzie chciało kontynuować ten pomysł w przyszłości, organizując np. jarmark wielkanocny albo w najbliższym czasie Sylwestra na rynku? Podejmując decyzję o organizacji jarmarku świątecznego z góry zakładałem i tutaj nie ma innej możliwości, że będzie to wydarzenie cykliczne. Oczywiście będzie ono ewoluować, bo chcielibyśmy podjąć współpracę z jeszcze większą liczbą przedsiębiorców i stowarzyszeń, a także mamy w planach, by jarmark trwał nieco dłużej niż tylko jeden dzień. Sylwester to inna kategoria imprezy i porównanie jej do jarmarku nie jest chyba do końca trafne. Planując kolejny rok, skupiam się przede wszystkim na tych wydarzeniach, które realizujemy nieprzerwanie od kilku lat, stale podnosząc ich poziom. Niemniej jednak myślę, że Sylwester na mysłowickim rynku to tylko kwestia czasu.
W NOWY ROK Z NOWYMI TRENDAMI. BLACK RED WHITE ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZAPEWNE WASZE MYŚLI KRĄŻĄ TERAZ WOKÓŁ KREACJI SYLWESTROWYCH, ALE WARTO POZNAĆ TEŻ MOTYWY PRZEWODNIE W KREOWANIU WNĘTRZ W NADCHODZĄCYM ROKU.
Przybliżymy Wam kilka aktualnych wyznaczników dobrego stylu oraz ich interpretacje w najnowszych kolekcjach mebli dostępnych w mysłowickim salonie Black Red White. Dominujące kolory to biel i szarość oraz jasne drewno, często z fakturą naśladującą powierzchnię naturalnego surowca. Barwy, których siła tkwi w ich uniwersalności. Coraz częściej mówi się, że w urządzaniu wnętrz szarość stała się klasykiem tak jak „mała czarna” w modzie odzieżowej. O ponadczasowej elegancji bieli nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Drewno ociepla wnętrze, to jasne świetnie sprawdza się w nowoczesnych aranżacjach, minimalistycznych lub w inspirowanym naturą stylu ekologicznym. Biel jest zdecydowanie ponad podziałami: pojawia się zarówno w nowoczesnych, jak i klasycznych kolekcjach. Powierzchnie są wykończone na wysoki połysk lub je-
dwabisty mat, gładkie lub frezowane czy z kontrastowymi wstawkami o ciekawej fakturze (Azteca). Niezwykle interesującą propozycję stanowi okleina naśladująca bielone drewno, z prześwitującym rysunkiem słojów, w kolekcjach nawiązujących do stylu skandynawskiego (Antwerpen). Biel jest uniwersalna dla wnętrz o różnych funkcjach - opisane dekory frontów meblowych są zaprezentowane w aranżacjach w każdej ze stref mysłowickiego salonu, od studia kuchni poprzez pokoje dzienne i sypialnie aż po pokoje młodzieżowe. Szarość w stylistyce Black Red White obecna już wcześniej w postaci grafitowego lakieru w kolekcji kuchni Family Line, wzbogaciła się o nowe odcienie i będzie teraz pojawiała się coraz częściej także w systemach mebli pokojowych jako kolor całych brył bądź samych korpusów, czy frontów albo dekoracyjnych listew.
W kolekcjach młodzieżowych zestawienie z energetycznymi kolorami, jak żółty czy bordo (Graphic, Nikko) świetnie ukazuje to bardziej przebojowe oblicze szarości. Stylizacje dla pokoju dziennego są bardziej stonowane, ale to nie oznacza nudy. Urozmaicenie stanowi kilka opcji koloru frontów i designerskie detale (Fini), czy ciekawy rysunek drewna (Rosti). O tym, że jasne odcienie drewna to trend zyskujący na znaczeniu świadczy to, że pojawiają się one nie tylko w najnowszych projektach, ale także jako dodatkowa wersja znanych już mebli, także klasycznych - w styczniu ekspozycja popularnej kolekcji Natalia powiększy się o kilka brył w kolorze modrzew sibiu jasny.
Nowe trendy to nie tylko ciekawe propozycje stylistyczne, ale także nowe kierunki w eksponowaniu oferty i obsłudze. Stale optymalizowane są strefy dla poszczególnych funkcji oraz asortyment dodatków dekoracyjnych. W dzisiejszej rzeczywistości pełnej pośpiechu i stresu coraz większe znaczenie ma wyposażenie pomieszczeń służących odpoczynkowi, dlatego już została powiększona ekspozycja sypialni (z 4 do 7 pokoi), a w styczniu będzie skompletowana ekspozycja materacy i stelaży do łóżek. Można już zapoznać się z nową kolekcją tkanin dla mebli tapicerowanych – dużo większy niż dotąd format próbek daje realistyczny pogląd na kolor i fakturę
materiałów. W salonie został zainstalowany wyświetlacz LED z ekranem dotykowym umożliwiającym przeglądanie ogólnopolskiej strony internetowej Black Red White oraz korzystanie z aplikacji do samodzielnego projektowania szaf z drzwiami przesuwnymi z serii Colin. Informacje o promocjach, nowościach i wyprzedażach są na bieżąco udostępniane na stronie internetowej salonu oraz profilu na Facebooku. Teraz z łatwością można nadążyć za wszystkimi nowinkami, a więc zapraszamy do świata modnych wnętrz!
Reklama 05
gazetamyslowicka.com
CO NOWEGO W DWORZE BISMARCKA? MYSŁOWICKI DWÓR BISMARCKA TO MIEJSCE NIEZWYKŁE - MAŁO KTÓRA RESTAURACJA MOŻE POSZCZYCIĆ SIĘ KUCHARZAMI, KTÓRZY SĄ LAUREATAMI LICZNYCH KULINARNYCH KONKURSÓW, PROMUJĄ SWOJE MIASTO I LOKAL NIE TYLKO W POLSCE, ALE W CAŁEJ EUROPIE, JEDNOCZEŚNIE CIĄGLE PODNOSZĄC SWOJE KWALIFIKACJE. ZOBACZCIE, JAK OWOCNY BYŁ ROK 2014 DLA DWORU BISMARCKA!
W marcu mysłowicką restaurację odwiedził znany kucharz Remigiusz Rączka ze swoim programem „Rączka gotuje na Szlaku Kulinarnym Śląskie Smaki”. Nagrał tam świąteczny odcinek, w którym przyrządzał m.in. wielkanocny żurek, królika i babkę. W ramach Szlaku Kulinarnego Śląskie Smaki promującego tradycyjną śląską kuchnię w Dworze Bismarcka można spróbować wodzionki z bratkartoflami, rolady z gumiklyjzami i modrą kapustą oraz gruszek w gorącym malinowym sosie z bitą śmietaną i lodami.
ZNANI I LUBIANI W DWORZE BISMARCKA Ale Rączka to nie jedyna osobistość, która odwiedziła w tym roku Dwór Bismarcka. Wielkim wydarzeniem było zorganizowane przez restaurację wspólne gotowanie ze znanymi mysłowiczanami. Prezydent Edward Lasok, radni Teresa Bialucha, Tomasz Wrona czy Dariusz Wójtowicz, a nawet Miss Śląska 2012 Sandra Biernacka - wszyscy pojawili się w kuchni Dworu, by przygotować swoje ulubione regionalne dania, o czym mogliście przeczytać m.in.
w „Gazecie Mysłowickiej”. Pomysł gotowania ze znanymi mieszkańcami naszego miasta bardzo się spodobał, więc jak zapewniają właściciele lokalu, w przyszłym roku wróci w nowej odsłonie. Ponadto Dwór Bismarcka gościł m.in. muzyka i dziennikarza Jana Pospieszalskiego, Łukasza i Pawła Golców z Golec uOrkiestry, aktorkę Jolantę Fraszyńską, byłego piłkarza Ruchu Chorzów Wojciecha Grzyba czy Michała Wójcika z kabaretu Ani Mru Mru. Także niektórzy członkowie zespołu Myslovitz znają i lubią tutejszą kuchnię i lokal. Jak przyznają właściciele, Dwór Bismarcka bardziej doceniają goście z sąsiednich miast niż mysłowiczanie, którzy nadal szukają dobrego smaku i jedzenia poza granicami naszego miasta.
POSZUKIWANIE NOWYCH SMAKÓW W kwietniu kucharze mysłowickiej restauracji wzięli udział w szkoleniu prowadzonym przez Wiesława Ambrosa, prezesa Polskiej Akademii Sztuki Kulinarnej, szefa kuchni i twórcy ponad 160 renomowanych restauracji w kraju i za granicą, dwukrotnego Mistrza Polski śląskiej kuchni regionalnej, współtwórcy i wykładowcy Europejskiej Akademii Sztuki Kulinarnej wyróżnionego prestiżowym tytułem Eurokucharza. Po szkoleniu przyszedł czas na zmiany w menu - nowa karta została opracowana we współpracy z Wiesławem Ambrosem, który w tym miesiącu został
również konsultantem do spraw gastronomii w Dworze Bismarcka!
MISTRZOWSKIE DANIA W MYSŁOWICACH W czerwcu szef kuchni Dworu Andrzej Łabędzki wraz z kucharzem Zbigniewem Jaworskim pojawili się w Dolinie Charlotty w Słupsku na nagraniu programu „Mistrz grilla 2014”. W rywalizacji wzięło udział 15 dwuosobowych zespołów. W TVP 1 można było oglądać zmagania kucharzy - w tym reprezentantów naszego miasta. Odcinek z ich udziałem, w którym przyrządzają polędwicę w sosie borowikowym oraz „tomahawk” z boczniakami, możecie obejrzeć w internecie. Załoga Dworu Bismarcka zajęła w programie bardzo dobre czwarte miejsce. Natomiast w lipcu drugie miejsce w IV Międzynarodowym Festiwalu Kuchni Zbójnickiej zapewniła naszym kucharzom wyśmienita jagnięcina po zbójnicku podawana na wyprażanej kaszy z buraczkami Mikołaja Reja. Już niebawem będzie można jej spróbować w Dworze Bismarcka! Mysłowiccy kucharze wzięli też udział w IX Mistrzostwach Polski w podawaniu baraniny i IX Międzynarodowych Mistrzostwach Europy w przyrządzaniu potraw z karpia - ich karp po benedyktyńsku w śmietanie na puree z ziemniaków w asyście kapusty kiszonej okazał się najlepszy w Europie - zajął pierwsze miej-
sce! Tego mistrzowskiego dania możecie skosztować w mysłowickiej restauracji już teraz. W międzyczasie Dwór Bismarcka przeszedł wielką rewolucję - kompleksowy remont. Nowe wnętrza i wystrój zapierają dech w piersi. Jest elegancko, lecz wciąż przytulnie, przyjaźnie i ciepło. Niepowtarzalną atmosferę tworzy nowe, wyjątkowe oświetlenie. Restauracja Dwór Bismarcka zaprasza codziennie w godzinach 12-22, ale organizuje też spotkania rodzinne, firmowe i okolicznościowe, oddając do dyspozycji gości profesjonalny sprzęt multimedialny. Po tegorocznych zmianach, czyli stworzeniu z trzech sal jednej dużej, dysponuje również salą weselną na około 100 osób oraz salami bankietowymi, które zapewnią prywatność i kameralność przyjęcia. Mysłowicka restauracja słynie też z niezapomnianych imprez andrzejkowych, sylwestrowych, a nawet bali przebierańców! Ilość sukcesów kucharzy Dworu Bismarcka nie pozostawia cienia wątpliwości co do jakości i smaku serwowanych przez nich dań. Żeby spróbować śląskiej kuchni na najwyższym europejskim poziomie, wystarczy przyjść do restauracji i wybrać coś ze smakowitego menu. Zaangażowanie właścicieli lokalu w jego prowadzenie, ciągłe ulepszanie tego miejsca i karty dań, by sprostać wymaganiom wszystkich gości, także świadczą o tym, że Dwór Bismarcka to miejsce, które po prostu trzeba odwiedzić.
06 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
CZYSTSZE POWIETRZE W NASZYM MIEŚCIE?
REKLAMA
MYSŁOWICE TAK JAK POZOSTAŁE POLSKIE MIASTA PRZYGOTOWUJĄ SIĘ DO WPROWADZENIA W ŻYCIE PLANU GOSPODARKI NISKOEMISYJNEJ. W ZWIĄZKU Z TYM URZĄD MIASTA ZORGANIZOWAŁ PIERWSZE SPOTKANIE Z PRZEDSTAWICIELAMI MIESZKAŃCÓW, ABY WSPÓLNIE OKREŚLIĆ, CO POWINNO ZNALEŹĆ SIĘ W PLANIE.
FOT. PIXABAY
Pojęcia „niska emisja” oraz „gospodarka niskoemisyjna” są często mylone, zwłaszcza w kontekście ograniczania emisji. Termin drugi jest jednak znacznie szerszy i oznacza nie tylko walkę o wyeliminowanie niskiej emisji, czyli np. wymianę pieców na ekologiczne. Gospodarka niskoemisyjna opiera się na efektywności energetycznej, wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii i zastosowaniu technologii ograniczających emisję. Oznacza to przejście do zupełnie nowej rzeczy-
wistości, zwłaszcza w Polsce, gdzie wykorzystanie paliw kopalnych, będących głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych, jest bardzo mocno zakorzenione. Dlatego polski rząd zdecydował się opracować Narodowy Program Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej, który ustala rozwój gospodarki. Plan jako dokument strategiczny ma przede wszystkim za zadanie wyznaczenie kierunków i ujednolicenie polityki miasta w zakresie zmniejszenia
emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Zostaną w nim zawarte informacje o tym, jakie oddziaływanie na środowisko wywiera produkcja, transport i zużycie energii w budynkach oraz instalacjach, a także co zrobić, by je ograniczyć lub zupełnie zlikwidować. Wskazany zostanie również poziom zanieczyszczeń w poszczególnych dzielnicach oraz powstanie baza danych do monitorowania zużycia energii, emisji gazów cieplarnianych oraz innych zanieczyszczeń powietrza. Na jej podstawie zostaną określone priorytety działań, aby poprawić czystość powietrza w mieście. – Jedną z korzyści płynących z opracowania planu jest możliwość aplikowania o środki na działania związane z ograniczeniem emisji zanieczyszczeń do powietrza – informuje Kamila Szal, rzecznik prasowy magistratu. – Ponadto założenia wskazane w dokumencie będą uwzględnianie przy tworzeniu Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego. To co zapiszemy w planie, musi być do zrealizowania, muszą być to działania, które będziemy w stanie udźwignąć finansowo, plan musi być skrojony na naszą miarę – podkreśla. Wykonawca Planu Gospodarki Niskoemisyjnej wyłoniony zostanie w postępowaniu przetargowym. Na opracowanie planu Urząd Miasta Mysłowice przeznaczy ponad 183 tys. zł, z czego 85% pochodzić będzie ze
środków unijnych. Opracowany dokument trafi pod obrady rady miasta i po uchwaleniu realizowany będzie od 2016 roku. Warto dodać, że gminy, które w nowej perspektywie finansowej 2014-2020 chcą pozyskać pieniądze m.in. na działania w zakresie
termomodernizacji budynków czy na wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, muszą posiadać Plany Gospodarki Niskoemisyjnej. Aleksandra Klimek
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
POZBĄDŹ SIĘ TEGO ZŁOMU! DAMAR ZAPRASZA WIELU LUDZIOM WYDAJE SIĘ, ŻE ZŁOMOWANIE SAMOCHODU TO UCIĄŻLIWA I STRASZNIE SKOMPLIKOWANA SPRAWA. STARE, NIESPRAWNE AUTA ZALEGAJĄ WIĘC NA PARKINGACH, ZAJMUJĄC CENNE MIEJSCE INNYM POJAZDOM, ALBO ZAGRACAJĄ PRZYDOMOWE PODWÓRKA I GARAŻE. A PRAWDA JEST TAKA, ŻE POZBYCIE SIĘ TAKIEGO ZŁOMOWEGO BALASTU JEST NIEZWYKLE PROSTE I JESZCZE PRZYNOSI ZYSK! WYSTARCZY TYLKO WIEDZIEĆ, DOKĄD SIĘ UDAĆ.
Auto-złom Damar mieszczący się przy ul. Świerczyny 54 to miejsce, w którym możesz liczyć na fachową pomoc i szereg udogodnień w złomowaniu samochodu. Firma oferuje wszystkim swoim klientom złomowanie aut osobowych, do-
stawczych bądź ciężarowych w każdym stanie technicznym. Jeśli pojazd, który chcesz zezłomować, nie jest na chodzie, pracownik firmy Damar przyjedzie po niego lawetą (która w promieniu 30 km od Mysłowic jest darmowa!), przywiezie
wszystkie niezbędne dokumenty i zapłaci za auto gotówką - tak naprawdę nie musisz nawet wychodzić z domu, żeby pozbyć się niesprawnego auta! A kiedy zdecydujesz się samemu przywieźć samochód na mysłowickie złomowisko,
procedura jest równie prosta: oddajesz je wraz z dowodem rejestracyjnym, tablicami i kartą pojazdu - jeśli je posiadasz, jeśli nie, na stronie internetowej www. autozlommyslowice.pl znajdziesz wszystkie stosowne formularze oświadczenia
o utracie - i... gotowe! Firma Damar płaci za auto adekwatnie do jego wagi i wystawia zaświadczenie o przyjęciu pojazdu do stacji demontażu, oddaje tablice rejestracyjne, które należy zostawić wraz z zaświadczeniem w urzędzie miasta, unieważniony dowód rejestracyjny i kartę pojazdu - jeśli była wydana. Po jednej wizycie w miejskim ratuszu możesz już zapomnieć o całym problemie. Ponadto, jeśli twój samochód miał jeszcze ważne ubezpieczenie OC, pracownicy Damaru pomogą ci odzyskać należne ci z tego tytułu pieniądze! Zyskasz zatem naprawdę sporo: zezłomujesz swój samochód legalnie, szybko i sprawnie, pod twoim blokiem lub w garażu zrobi się więcej miejsca i jeszcze na tym zarobisz! Dodatkowo Damar proponuje pomoc w sprzątaniu twojego garażu, z którego odkupi cały niepotrzebny złom, bo prowadzi również skup złomu i metali kolorowych. W ofercie firmy znajduje się również sprzedaż auto-części po bardzo korzystnych cenach, skupowanie katalizatorów i usługi z zakresu pomocy drogowej, która funkcjonuje 24 godziny na dobę. Szczegółowe informacje wraz z numerami telefonów, cennikiem i bazą potrzebnych formularzy znajdziesz na stronie www.autozlommyslowice.pl. Odwiedź Damar i pozbądź się wreszcie tego złomu!
gazetamyslowicka.com
Reklama 07
08 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
W skrócie
Turniej Regionalny w G3. 6 grudnia w Gimnazjum nr 3 odbył się Turniej Regionalny dla trzecioklasistów, którzy rywalizowali w konkurencjach tematycznie związanych z naszym regionem. Sprawdzono ich wiedzę o Mysłowicach i okolicy oraz znajomość śląskiej gwary. Pierwsze miejsce zajęła klasa IIIe, drugie - IIIc, a trzecie IIIa. A.O.
Czytaj więcej na:
www.gazetamyslowicka.com
Wybierzemy następcę Bieńkowskiej
FOT. EUROPA.EU
Świąteczne tramwaje. Już po raz trzynasty mieszkańcy wybranych miast Śląska i Zagłębia mogą połączyć codzienną podróż tramwajem z podziwianiem świątecznych eksponatów. Niezwykła wystawa pojawiła się w Katowicach, Chorzowie, Bytomiu, Rudzie Śląskiej i Zabrzu oraz Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Czeladzi. Niecodzienną, mobilną wystawę można zwiedzać na wybranych przystankach, a nawet odbyć przejażdżkę muzealnym tramwajem do 6 stycznia. Przejazd jest bezpłatny. Więcej informacji oraz rozkład jazdy dostępny jest na oficjalnej stronie Muzeum Śląskiego. Na dodatek pasażerom Tramwajów Śląskich towarzyszą świąteczne zapowiedzi nazw przystanków. Nagrania można usłyszeć do 6 stycznia na wybranych przystankach w Będzinie, Bytomiu, Chorzowie, Czeladzi, Dąbrowie Górniczej, Katowicach, Mysłowicach oraz Sosnowcu. K.G.
Wybory uzupełniające 8 lutego. Trzecia edycja Wigilii dla samotnych
Mysłowice, Tychy, Bieruń i Lędziny 8 lutego pójdą do urn. Na kolejne wybory wydamy pół miliona złotych. Z początkiem listopada Elżbieta Bieńkowska oficjalnie rozpoczęła kadencję w Komisji Europejskiej, w której pełni funkcję komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług. W związku z tym w świetle przepisów konieczne są dodatkowe wybory, które 8 lutego wyłonią jej następcę w Senacie. Komitety wyborcze, które chciały zgłosić swoich kandydatów, miały czas na zarejestrowanie się do północy 22 grudnia. Do 29 stycznia Okręgowa Komisja Wyborcza poda natomiast informację o zarejestrowanych kandydatach na senatora. Kampania wyborcza zakończy się 6 lutego. Cisza wyborcza rozpocznie się tego dnia o północy. Głosowanie w okręgu katowickim odbędzie się 8 lutego w godz. od 7 do 21. Kandydat na senatora musi mieć
minimum 30 lat i stale zamieszkiwać na terenie okręgu wyborczego, jak również uzyskać poparcie pisemne co najmniej 2 tys. osób. Wśród następców Bieńkowskiej do mandatu senatora z ramienia PO w opiniach komentatorów wymieniani są m.in. wicewojewoda Piotr Spyra, radny sejmiku Michał Gramatyka i były wiceprezydent Tychów Mieczysław Podmokły. Ze względu na słaby wynik ubiegającej się w ostatnich wyborach samorządowych o fotel prezydenta Mysłowic Agnieszki Kostempskiej, nie jest ona raczej brana pod uwagę. Z ramienia śląskiego PiS wymienia się nazwiska radnych wojewódzkich Bożeny Borys-Szopy i Piotra Czarnynogi. W komentarzu udzielonym „Dziennikowi Zachodniemu” Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska, mówił natomiast: „Raczej w ogóle nikogo nie wystawimy. Te wybory nie mają większego sensu”. Następca mysłowickiej senator będzie pełnił mandat zaledwie do listopada przyszłego roku. Na kilka miesięcy zatrudni współpracowników i otworzy biuro. Wybory będą kosztowały podatników ok. pół miliona złotych, mimo że jak pokazują przykłady poprzednich wyborów uzupełniających, frekwencja jest w nich zazwyczaj bardzo niska.
Bogumił Stoksik
Już po raz trzeci zorganizowana zostanie w Parku Śląskim Wigilia dla samotnych. Osoby, które tego wieczora nie chcą być same, będą miały okazję spożyć wigilijną kolację w ciepłej, świątecznej atmosferze. Wcześniejsze edycje odbywały się w hali wystawowej Kapelusz, jednakże z powodu czasowego wyłączenia hali z użytku miejsce zostało zmienione. W związku z tym 24 grudnia w Parku Śląskim przy restauracji Wioska Rybacka stanie ogromny, świątecznie przystrojony namiot. Wigilia organizowana jest z my-
ślą o wszystkich osobach, które tego wieczoru nie chcą spędzać samotnie. W ogrzewanym namiocie nie zabraknie świątecznych dekoracji, tradycyjnego wigilijnego posiłku, zostanie wystawiona także nowoczesna wersja jasełek. Spodziewanych jest aż 2 tys. osób. Podobne wydarzenie odbędzie się także w Kanadzie i Irlandii. Dla zainteresowanych zostanie zorganizowana tradycyjna, polska kolacja wigilijna, w Kanadzie nadzorowana przez uczestnika polskiej edycji programu „Masterchef ” - Adriana Rykowskiego. K.G.
REKLAMA
Wszystkim mysłowiczanom najserdeczniejsze życzenia składa Miejski Zarząd
Gospodarki Komunalnej
Niechaj nadchodzące Święta Bożego Narodzenia będą pełne ciepła, miłości, rodzinnych spotkań i radości z przyjścia na świat Dzieciątka Jezus. Aby przy świątecznym stole nie zabrakło zrozumienia oraz wzajemnej życzliwości, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność.
SKŁADY OPAŁU TAP - TANIO, A PEWNIE
KIEDY TEMPERATURA NA ZEWNĄTRZ SPADA PONIŻEJ ZERA, A PROGNOZY POGODY ZAPOWIADAJĄ MROZY, JEST TO OSTATNI DZWONEK, ŻEBY ZAOPATRZYĆ SIĘ W OPAŁ NA ZIMĘ.
TAP - SKŁADY OPAŁU Zapraszamy do naszych punktów na terenie Mysłowic: 1. Ul. Fabryczna, Dworcowa tel/fax: 32 223 44 60 tel. kom: 603 051 769 2. Ul. Dworcowa - Bocznica rozładunkowa tel. kom: 663 445 566 Nieważne jaki typ pieca posiadasz i jaki opał stosujesz - na pewno chciałbyś, żeby ogrzewanie twojego domu było skuteczne, wydajne, a przy tym niedrogie. W asortymencie mysłowickich składów opału TAP jest duży wybór materiałów opałowych w naprawdę atrakcyjnych cenach! Ekogroszek, orzech I i II, groszek, kostka, brykiet czy miał, drzewo kominkowe, rozpałowe czy brykiet dębowy, workowane lub luzem - wszystkie paliwa opałowe są tam najwyższej jakości i dostępne od ręki. Ogromną zaletą składów TAP jest własna bocznica rozładunkowa, dzięki której duże zamówienia nie stanowią żadnego problemu. Jeśli potrzebujesz mniejszej ilości opału, możesz przyjechać po niego sam albo zamówić transport. Wystarczy, że zadzwonisz do firmy, złożysz zamówienie, określisz, kiedy chcesz je odebrać, a pracownicy składów przywiozą opał do ciebie! Jeśli sobie życzysz, istnieje
możliwość zrzucenia lub wniesienia opału do twojego domu - to idealna propozycja dla osób starszych lub mieszkających w pojedynkę. Do każdego zakupu jest dołączony wydruk z wagi, czyli gwarancja, że dostajesz dokładnie tyle materiału, ile zamawiasz oraz certyfikat jakości węgla. Firma jest obecna na rynku dostawców opału już od 20 lat, co świadczy o jej rzetelności i wysokiej jakości proponowanych produktów i usług. Szczegółowych informacji na temat oferty i działalności składów opału TAP zasięgniesz na miejscu w jednej z dwóch placówek lub telefonicznie wszystkie dane kontaktowe znajdziesz powyżej. – Zapraszamy do kontaktu z nami i gwarantujemy, że w kolejnych sezonach również skorzystają Państwo z naszych usług – zachęcają właściciele.
gazetamyslowicka.com
Reklama 09
10 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
PRZEDŚWIĄTECZNE JARMARKI PLEBISCYT NA NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIĄTECZNE ILUMINACJE
6 GRUDNIA NA MYSŁOWICKIM RYNKU Grudniowe oczekiwanie Bożego Narodzenia w wielu miastach umilają mieszkańcom przedświąteczne jarmarki. Mysłowice także dołączyły do mapy miejsc, w których w trakcie przygotowań do świąt można było nabyć niebanalne prezenty, pośpiewać czy obejrzeć występy. 6 grudnia na mysłowickim rynku odbył się Jarmark Świąteczny połączony z Mikołajkami. Natomiast 14 grudnia miał miejsce Laryski Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu na Winklu zorganizowany przez stowarzyszenie Progres. Mieszkańcy mogli uczestniczyć w pięknych, przedświątecznych wydarzeniach. Zapachy grzanego wina i aromaty pierników unosiły się w powietrzu. Licznie zgromadzeni mieszkańcy mogli posilić się pysznymi pierogami bądź barszczem, a na REKLAMA
FOT.ARAMEDIA
deser goframi z pieczonym jabłkiem i cynamonem czy węgierskim kurtoszem. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie: bakalie, ciasta, mysłowickie pamiątki czy też tradycyjne rękodzieło. Dzieci oczekiwały Mikołaja, który na rynek przyjechał zabytkowym wozem strażackim w asyście elfów. Na Laryszu prezentowane było śląskie świetliste berło, czyli goik, który znany był już w XVII w. Ta zapomniana tradycja na mysłowickich terenach ma szansę powrotu do domostw. Na Larysz też zawitał św. Mikołaj, ten prawdziwy, biskup. Sprawił mnóstwo radości wszystkim dzieciom - małym i dużym.
Aneta Wyrzycka MDH
ŚWIĄTECZNE ILUMINACJE ROBIĄ WRAŻENIE Już po raz szósty w ramach plebiscytu „Świeć się z Energą” wybrane zostanie najpiękniej świątecznie oświetlone miasto w Polsce. Zwycięskie miasto otrzyma sprzęt, który w całości przeznaczy na cel charytatywny. Konkurs podzielony został na dwa etapy. Pierwszy, wojewódzki, zakończy się wyłonieniem zwycięzcy poprzez głosowanie internetowe. Miasto, które zdobędzie pierwsze miejsce w województwie śląskim, otrzyma energooszczędny sprzęt
AGD o wartości tysiąca złotych. Nagroda zostanie przekazana w całości na dowolny cel charytatywny. Głosowanie zakończy się 9 stycznia o godz. 12. W pierwszej części plebiscytu biorą udział także Mysłowice, aktualnie zajmujące drugie miejsce. Miasto ma zatem szansę wygrać etap regionalny. Zwycięzca etapu regionalnego weźmie udział w ogólnopolskim finale. Zdobywca pierwszego miejsca oprócz tytułu „Najpiękniej świątecznie oświetlonego
FOT. MONIKA GAWOROWSKA
miasta w Polsce” otrzyma nagrodę główną - sprzęt o wartości 10 tys. zł, który również zostanie przeznaczony na cel charytatywny. Współorganizatorem plebiscytu jest Grupa Energa, fundatorem nagród spółka Energa Oświetlenie. Głosy na wybrane miasto można oddawać na stronie www.dziennikzachodni.pl. Katarzyna Grzęda
MATEJKI. TRZY OSOBY PODTRUTE CZADEM 8 grudnia ok. godz. 20.30 doszło do podtrucia trzech osób tlenkiem węgla w mieszkaniu kamienicy gminnej przy ul. Matejki 6. W wyniku zdarzenia poszkodowane osoby trafiły do szpitali w Mysłowicach i Sosnowcu. Przyczyną prawdopodobnie był niesprawny podgrzewacz wody typu Junkers. Służby Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej, administracji, do której przynależy budynek, zainteresowały się sprawą oraz stanem zdrowia poszkodowanej rodziny, a zwłaszcza 9-letniej dziewczynki. Delegacja pracowników MZGK przygotowała drobny prezent dla Edytki, który mama dziecka zawiozła do szpitala w Klimontowie, gdzie na oddziale pediatrycznym leżała REKLAMA
dziewczynka. Upominek w jakimś stopniu umilił małej pobyt w szpitalu. – W mieszkaniu, w którym stężenie tlenku węgla w powietrzu feralnego dnia niebezpiecznie wzrosło, zmieniliśmy sposób ogrzewania wody na o wiele bezpieczniejszy bojler elektryczny, zakupiony na koszt MZGK – mówi Zbigniew Augustyn, dyrektor zarządu. Tym razem niefortunne zdarzenie miało pozytywne zakończenie - cała rodzina po kilku dniach hospitalizacji wróciła do domu w dobrym stanie zdrowia. Pamiętajmy jednak, że cichy zabójca jakim jest czad, co roku w okresie grzewczym zbiera swoje śmiertelne żniwo. – Prosimy wszystkich mieszkańców posiadających ogrzewanie
piecowe oraz gazowe ogrzewacze wody typu Junkers o zachowanie szczególnej ostrożności przy ich eksploatacji. Prosimy również o regularne wietrzenie mieszkań i zapewnienie stałego dopływu świeżego powietrza do pomieszczeń, zwłaszcza tych, które posiadają bardzo szczelne okna z tworzywa sztucznego – apeluje Agnieszka Gajowczyk, rzecznik prasowy MZGK. – Przypominamy też, że to lokator jest odpowiedzialny za okresowe przeglądy urządzeń typu Junkers i ich stan techniczny. Ma także obowiązek dbać o czyszczenie pieców oraz dostarczanie do mieszkania świeżego powietrza przez np. wietrzenie i mikrouchył – dodaje. P.M.
AKTUALNOŚCI 11 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
WIĘCEJ KĄPIELISK I ATRAKCJI WODNYCH
REKLAMA
LATO 2015 W MYSŁOWICACH JUŻ TERAZ ZAPOWIADA SIĘ INTERESUJĄCO. W MIEŚCIE POJAWI SIĘ NOWE KĄPIELISKO WESOŁA FALA, A NA HUBERTUSIE BĘDZIE MOŻNA SPRÓBOWAĆ SWOICH SIŁ W KLUBIE ŻEGLARSKIM.
WESOŁA FALA
Członek rodziny
pełnomocnikiem procesowym WIELU Z NAS POZOSTAJE W BŁĘDNYM PRZEKONANIU, IŻ W POSTĘPOWANIU SĄDOWYM MOŻE REPREZENTOWAĆ NAS TYLKO RADCA PRAWNY BĄDŹ ADWOKAT. to sąd, jeżeli uzna to za uzasadnione, może zobowiązać samą stronę do osobistego stawiennictwa i uczestnictwa w rozprawie. Pełnomocnictwo procesowe może być pełnomocnictwem ogólnym bądź do prowadzenia poszczególnej sprawy (np. pełnomocnictwo szczególne wymagane jest w sprawie o rozwód). Można również udzielić pełnomocnictwa do niektórych tylko czynności procesowych (np. pełnomocnictwo do odbioru pism sądowych). Zgodnie z art. 89 Kodeksu postępowania cywilnego przy pierwszej czynności procesowej pełnomocnik dołącza do akt sprawy dokument pełnomocnictwa podpisany przez mocodawcę lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa (uwierzytelnienia dokona notariusz) wraz z odpisem pełnomocnictwa dla strony przeciwnej. Istnieje również możliwość, by w toku sprawy na posiedzeniu sądu udzielić ustnie pełnomocnictwa poprzez złożenie oświadczenia, które zostaje wciągnięte do protokołu. Pełnomocnictwo udzielone małżonkowi, wstępnemu, zstępnemu lub rodzeństwu nie podlega opłacie skarbowej, zgodnie z załącznikiem do ustawy o opłacie skarbowej z dnia 16 listopada 2006 r. (Dz. U., nr 225, poz. 1635).
Anna Wojciechowska
Radca prawny, prowadzi własną kancelarię w Mysłowicach, ul. Starokościelna 4. Dane do kontaktu:
anna_woj@o2.pl, tel. 698 206 686.
W dzielnicy Wesoła znajduje się kąpielisko, które w latach 80. tętniło życiem i znane było z wypożyczalni kajaków, koła wędkarskiego, plaży oraz placów zabaw. Niestety Wesoła Fala została zaniedbana i od kilkunastu już lat popada w ruinę. Teren, na którym się znajduje, podlega Lasom Państwowym, których głównym zadaniem jest dbanie o gospodarkę leśną, dlatego nie inwestowano w sam zbiornik.
Samorząd Mysłowic postanowił przejąć kąpielisko i przywrócić mu dawny blask. Trwa finalizacja ustaleń, odbyło się już spotkanie przedstawicieli władz miasta z przedstawicielami Lasów Państwowych, podczas którego oceniono stan nieruchomości i omówiono dalsze procedury jej przejęcia. Kąpielisko ma trafić w przyszłości pod zarząd Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jeśli nastąpi to w miarę szybko, istnie-
Aleksandra Klimek
TROPICIELE ZBADALI JAKOŚĆ POWIETRZA
FOT. TROPICIELE CZĄSTEK STAŁYCH
Wymienione osoby będące profesjonalistami, z reguły najczęściej w nim występują, ale nie są jedynymi podmiotami, którym możemy udzielić pełnomocnictwa procesowego. Osoby, które mogą być pełnomocnikami przed sądem w postępowaniu cywilnym, wymienia w szczególności art. 87 ustawy z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 1964, nr 43, poz. 296 z późn. zm.). Oprócz adwokatów i radców prawnych są nimi również członkowie rodziny reprezentowanej strony, tj. rodzice, małżonek, rodzeństwo (rodzone, jak i przyrodnie), zstępni bez ograniczenia stopnia (dzieci, wnuki, prawnuki itd.) oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia, a także inne podmioty wskazane w tym przepisie. Występuje zatem taka możliwość, aby np. brat reprezentował swoją siostrę przed sądem, gdyby ta z jakiejkolwiek przyczyny nie mogła osobiście prowadzić swojej sprawy. Należy jednakże zaznaczyć, iż w określonych sytuacjach przepisy prawa wymagają obowiązkowego uczestnictwa w postępowaniu w charakterze pełnomocnika procesowego adwokata bądź radcy prawnego (np. w postępowaniu przed Sądem Najwyższym). Jest to tzw. przymus adwokacko-radcowski. Ponad-
FOT.ITVM
je możliwość, że w najbliższe wakacje mieszkańcy Wesołej oraz południowych dzielnic będą mogli na nowo cieszyć się wypoczynkiem nad wodą. Z kolei w ośrodku Hubertus powstanie klub żeglarski Marina Hubertus, który poprowadzi fundacja żeglarska Silesian Sail. MOSiR zapowiada, że będzie można popływać na żaglówkach i skorzystać z innych sportów wodnych, a kąpielisko nadal będzie funkcjonować tak jak do tej pory. Rozpoczęto już pierwszy etap utworzenia nowego ośrodka - podpisano list intencyjny w urzędzie miasta. Fundacja Silesian Sail chce otworzyć Marinę Hubertus już w przyszłym roku. Ma tam powstać przystań i baza nurkowa, dlatego najpierw należy wybudować pomost pływający, do którego będzie można przycumować kajaki, łódki czy rowerki wodne. W zamiarach jest również inwestycja w oświetlenie terenu oraz uporządkowanie pieszych ciągów komunikacyjnych. Cała inwestycja ma być cyklem kilkuletnim, inwestorzy planują również utworzenie Błękitnej Szkoły, czyli młodzieżowej szkółki żeglarskiej. Znajdą się w niej sale szkoleniowe dla młodych adeptów żeglarstwa z regionu, pole namiotowo-kempingowe dla uczestników obozów żeglarskich, a także nowoczesne zaplecze sanitarne.
REKLAMA
Forum Rozwoju Efektywnej Energii zorganizowało kampanię informacyjno-edukacyjną, której celem jest zwrócenie uwagi na problem cząstek stałych oraz na skutki ich obecności w powietrzu, wpływ na zdrowie ludzkie i środowisko. Patrol Tropicieli Cząstek Stałych składa się ze studentów Politechniki Warszawskiej, którzy 18 grudnia przyjechali do Mysłowic, by sprawdzić jakość tutejszego powietrza. Nasze miasto znalazło się na mapie patrolu wraz z siedmioma innymi miastami Polski. Studenci wyposażeni zostali w specjalny sprzęt do pomiarów stężenia pyłu zawieszonego PM 2,5 i PM 10 mikrometrów na metr sześcienny. – W tym mieście sprawdziliśmy sporo miejsc, a najważniejsze z nich zlokalizowane są przy drodze wjaz-
dowej z Katowic, placu Wolności oraz ulicach wokół centrum. Dla wszystkich tych punktów wyniki były zbliżone – napisali tropiciele na swoim profilu na Facebooku. Wynik pomiaru PM 2,5 wyniósł 96 μg/m3, natomiast PM 10 - 162 μg/m3. Dopuszczalne średnie stężenie roczne pyłu PM 2,5 wynosi 25 µg/m3. Jednak w trakcie badania wilgotność powietrza była wysoka, co spowodowało obniżenie stężenia pyłów. Wyniki nie są zaskakujące, ponieważ żyjemy na mocno zaludnionym obszarze. W dodatku Mysłowice narażone są na napływ zanieczyszczeń z sąsiadujących miast.
Aleksandra Klimek
12 AKTUALNOŚCI
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
SZLACHETNA PACZKA. WEEKEND CUDÓW DŁUGO OCZEKIWANY FINAŁ SZLACHETNEJ PACZKI JUŻ ZA NAMI. W TYM ROKU DO UDZIAŁU W PROJEKCIE WOLONTARIUSZE WŁĄCZYLI 72 MYSŁOWICKIE RODZINY ZNAJDUJĄCE SIĘ W WYJĄTKOWO TRUDNEJ SYTUACJI MATERIALNEJ I POTRZEBUJĄCE IMPULSU DO TEGO, ABY ODMIENIĆ SWOJE ŻYCIE NA LEPSZE.
TAJEMNICA ODKRYTA 8 GRUDNIA ZDRADZONA ZOSTAŁA SKRYWANA MIESIĄCAMI TAJEMNICA. CHODZI O ODRESTAUROWANĄ KAMIENICĘ DAWNEGO WÓJTOSTWA ZLOKALIZOWANĄ PRZY UL. JANA MATEJKI 2.
FOT. MZGK
RYS. ARAMEDIA
REKLAMA
przyjaciółmi postanowił podarować do rozwożonych paczek dodatkowo ponad 200 kg warzyw i owoców – opowiada Roksana Kuberek, wolontariuszka. – To był wspaniały gest, który bardzo nas wszystkich wzruszył. W ciągu dwóch finałowych dni działania paczkowego magazynu w Liceum Ogólnokształcącym nr 2 darczyńcy przywieźli ponad 1 000 paczek, które wolontariusze mogli zawieźć rodzinom. Emocje były ogromne. W noszeniu ciężkich pakunków do rodzin pomagała wolontariuszom Jednostka Strzelecka 1031 oraz uczniowie II LO. W paczkach było przede wszystkim jedzenie, środki czystości oraz ubrania. Zdarzały się też sprzęty AGD, dziecięce wózki oraz meble. – Nie jesteśmy w stanie opisać, ile „kilogramów szczęścia” wnieśliśmy do domów wybranych przez nas rodzin – mówi Justyna Jesionek, wolontariuszka projektu. – Z pewnością ich członkowie na długo zapamiętają dni 13 i 14 grudnia 2014 roku. Szalchetna Paczka Nadesłano
W ślepym oknie tego budynku odkryto przed mieszkańcami Mysłowic fresk przedstawiający kopię sławnego obrazu Matki Bożej Mysłowickiej. Replikę tę wykonał mgr Janusz Łęgowski na zlecenie Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej. „Oryginalna, malowana na desce ikona, jeden z najcenniejszych zabytków miasta, znajduje się w głównym ołtarzu stojącego nieopodal kościoła Mariackiego. Pierwsza pisana wzmianka o istnieniu obrazu w tej świątyni pochodzi z roku 1619, a więc wkrótce mija 400 lat jego obecności” można przeczytać na jednej z dwóch historycznych tablic informacyjnych wiszących na
ścianie budynku od strony ul. Jana Matejki. Tablice są kolejnym przystankiem Historycznego Szlaku Turystycznego (projektu realizowanego przez MZGK). Ciekawą historię kryje również sam budynek, na którym obraz się znajduje. Jest to najstarsza w mieście murowana kamienica mieszkalna. Niegdyś była ona siedzibą dziedzicznego wójta Mysłowic. A wraz z sąsiednimi zabudowaniami - kościołem farnym i szkołą (teraźniejszy budynek ochronki parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa), a także szpitalem - okalała do dziś istniejący niewielki plac, na którym przez 300 lat skupiały się najważniejsze obszary życia ówczesnych Mysłowic. Ten niewielki plac, dziś właściwie bezimienny przystanek tramwajowy, kiedyś nosił nazwę placu Szpitalnego. Historycznie to jeden z najważniejszych placów miasta. – W trosce o historię planujemy w przyszłości zrewitalizować oraz zagospodarować ten charakterystyczny staromiejski zakątek miasta. Byłby on dopełnieniem przeprowadzonego już kompleksowego remontu narożnej kamienicy. Projekt aranżacji tego miejsca już jest zrobiony – mówi Zbigniew Augustyn, dyrektor MZGK.
Makijaż
ślubny,
czorowy,
wie -
okolicznoś-
ciowy, Mysłowice i okolice, dojazd do klientki na
terenie
Mysłowic
gratis. Tel. 696 525 728.
GOTÓWKA NA ŚWIĘTA DLA KAŻDEGO DO 4000 ZŁ4 505-580-860 MYŁOWICE UL. TOWROWA 1 EKOTEN Sp. z o.o. SKŁAD OPAŁU KATOWICE, ul. Krakowska 75 SPRZEDAŻ WĘGLA POLSKIEGO ORAZ EKOGROSZEK NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI WRAZ Z TRANSPORTEM DO KLIENTA. KONTAKT: 530-83-83-91, 795838-079
P. Markiewka
Sprzedam gitarę elektrycz-
Malarstwo emocjonalne w byłej kopalni
ną firmy Peavey model Raptor EXP +, stan bardzo dobry , tel. 602 292 341 Kupie ogródek działkowy w Mysłowicach lub okolicy. FOT. ADAM PLACKOWSKI
Tegoroczna edycja projektu była dla miasta naprawdę wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii Szlachetnej Paczki w Mysłowicach zostały otwarte dwa rejony: Centrum oraz Południe. – Do tej pory większość odwiedzanych przez nas adresów należała do ścisłego centrum miasta. Chcieliśmy jeszcze bardziej poszerzyć granice naszej pomocy w południowej części miasta – mówi Magdalena Danecka, liderka południowego rejonu. Ta edycja projektu jest dla naszego miasta historyczna również dzięki ilości włączonych do jego udziału rodzin. – W sumie dotarliśmy do 119 mieszkań – opowiada Magdalena Gawlas, liderka rejonu Mysłowice Centrum. – Po wielu godzinach rozmów z ich domownikami postanowiliśmy swoją opieką otoczyć 72 rodziny, które ujęły nas swoją wartościową postawą w walce o polepszenie swojej sytuacji. Darczyńców nie trzeba było długo szukać. Kiedy 22 listopada na stronie internetowej Szlachetnej Paczki uruchomiona została baza z anonimowymi opisami rodzin, szybko znalazły się osoby, które postanowiły im pomóc. – Zadzwonił do nas mężczyzna, który razem ze swoimi
TA B L I C A OGŁOSZEŃ
Wystawę prac mysłowiczanina Adama Plackowskiego można oglądać w lokalu przy ul. Bończyka 13. Wielka przestrzeń poprzemysłowa, z fakturą starych cegieł i tynków oraz fragmentów technicznie brzmiących napisów może stanowić specyficzne tło do odbioru sztuki i harmonizo-
wać z wieloznaczeniowymi i obfitującymi w szczegóły „obrazami emocjonalnymi”. Malarstwo to jest połączeniem i zderzeniem wizji wielu osób współtworzących obraz. Tło surowego, ceglanego muru, mocno zróżnicowane, może pomóc w oddaniu wielowątkowości prac. P.M.
W rozsądnej cenie. Bez pośredników. tel. 518 216 129
Chcesz zamieścić ogłoszenie drobne w „Gazecie Mysłowickiej”? Prześlij je na adres biuro@aramedia. pl lub zadzwoń: 32 750 56 83.
DODATEK URZĘDU MIASTA 01 GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
TAKI BYŁ 2014 ROK W MYSŁOWICACH TOUR DE POLOGNE, FESTIWAL BEHIND THE TREES PO RAZ PIERWSZY W MYSŁOWICACH. REMONTY DRÓG I MIEJSKICH KAMIENIC. WYBORY SAMORZĄDOWE I DRUGA KADENCJA EDWARDA LASOKA NA STANOWISKU PREZYDENTA MIASTA. TO JEDNE Z WIELU WYDARZEŃ MIJAJĄCEGO WŁAŚNIE ROKU. ZOBACZ NASZE ZESTAWIENIE.
Styczeń
Wielka przeprowadzka Szkoły Specjalnej
Po wielu latach prób i starań, podopieczni mysłowickiej szkoły specjalnej w końcu doczekali się godziwego lokum. Miasto już dwa lata temu podjęło decyzję w jaki sposób rozwiązać problemy lokalowe szkoły. Za kwotę miliona siedmiuset tysięcy złotych wyremontowany został budynek przy ulicy Wały 4, który wcześniej był oddziałem Szkoły Podstawowej nr 13. W celu przystosowania budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych miasto pozyskało dofinansowanie w wysokości 850 tysięcy złotych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Do tej pory dzieci uczyły się w starym, 140 letnim budynku przy Placu Wolności. Obiekt sprawiał wiele problemów uniemożliwiających prawidłowe funkcjonowa-
Luty
nie placówki. Już samo wejście do szkoły stanowiło problem. Dzieci na wózkach inwalidzkich musiały być wnoszone przez kolegów oraz nauczycieli, ponieważ szkoła nie posiadała windy. Do tego grzyb na ścianach, odpadające tynki i drewniane, łatwopalne stropy powodowały, że dzieci i ich rodzice nie czuli się w szkole bezpiecznie. W nowym budynku będą mogły uczyć się także dzieci, które do tej pory kształciły się indywidualnym tokiem nauczania. Ze względu na słabe zdrowie, warunki jakie panowały w starej szkole, zmuszały ich do pozostania w domu. Budynek przy ulicy Wały 4 został wytypowany na nową siedzibę dla Zespołu
Szkół Specjalnych ze względu na możliwości techniczne jego przebudowy. Wcześniej uczyły się w nim tylko dzieci z klas I – III szkoły podstawowej, której główna siedziba znajduje się zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, po drugiej stronie ulicy. Pogłębiający się w mieście niż demograficzny powodował, że możliwości obu budynków Szkoły Podstawowej nr 13 – zarówno tego przy ul. Wały i ul. Hlonda – nie były w pełni wykorzystane. Chociaż o problemie lokalowym szkoły specjalnej mówiło się w mieście już od wielu lat, dopiero teraz władzom miasta udało się rozwiązać tę sytuację, zapewniając dzieciom godne warunki do nauki. S. Ż.
Mysłowice nominowane do„Euro Symbolu Polskiej Samorządności 2014” Poprawa wizerunku Mysłowic na przestrzeni ostatnich lat dała podstawę do nominowania miasta do tytułu „Euro Symbolu Polskiej Samorządności 2014" nadawanego przez redakcję „Monitora Rynkowego" w Dzienniku Gazecie Prawnej. Mysłowice zostały docenione za wysiłek i starania mające na celu prawidłowe funkcjonowanie ośrodka miejskiego, realizowanie zadań publicznych oraz za metamorfozę
wizerunkową ostatnich lat, na której będzie można budować lepszą przyszłość miasta i jego mieszkańców. – Nominacja do EuroSymbolu jest dla nas miłym wyróżnieniem, bo w pewnym sensie docenia trud jaki włożyliśmy w stworzenie pozytywnego oblicza Mysłowic – mówi Wojciech Król, dyrektor Kancelarii Prezydenta. „Symbol" jest ogólnopolskim programem promocyjnym prowadzonym przez redakcję „Monitora Polskiego"
w Dzienniku Gazecie Prawnej. Celem programu jest wyłonienie i uhonorowanie instytucji, których marka stała się reprezentatywna i tożsama z działalnością całej branży. Pierwszy etap to analiza i zbieranie danych przez doświadczony zespół dziennikarzy o instytucjach, które najbardziej zasługują na tytuł „Symbolu". O wyborze laureata decyduje specjalnie powołana Kapituła.
02 DODATEK URZĘDU MIASTA
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
Marzec
Zakończył się remont komendy policji
Po wielu latach planów i obietnic mysłowiccy funkcjonariusze doczekali się komendy na miarę XXI wieku. Budynek zyskał nową elewację, przebudowie uległy także wszystkie pomieszczenia biurowe wraz z całym zapleczem garażowym i gospodarczym. Inwestycja kosztowała ponad 11 milionów złotych. Jednostka na gruntowny remont czekała blisko 30 lat. 21 marca uroczyście otwarto nowoczesny budynek Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach. Remont dotychczasowej komendy został sfinansowany ze środków pochodzących z rządowego Programu Standaryzacji Komend i Komisariatów Policji oraz z środków przekazanych przez Urząd Miasta Mysłowice. Jak powiedział prezydent Mysłowic Edward Lasok, bezpieczeństwo
Maj
jest dziedziną, która nie może odczuć oszczędności i zawsze może liczyć na wsparcie miasta. – Zawsze szliśmy w kierunku współpracy z policją. Bezpieczeństwo jest dobrem wspólnym, dbamy o nie dla mieszkańców. Ludzie, którzy pracują w komendzie – zarówno funkcjonariusze jak i pozostali pracownicy – działają na rzecz mieszkańców, w związku z czym przyjęliśmy w mieście program dotyczący bezpieczeństwa miasta. Policjantów wspieramy nie tylko doraźnie, tak jak przy okazji tego remontu, ale co roku przekazujemy im potrzebne środki – mówi Edward Lasok, prezydent Mysłowic. W ramach prac wyremontowano pomieszczenia biurowe, wykonano remont elewacji zewnętrznej, zmodernizowano przestrzeń pod kątem adaptacji nowych pomieszczeń, wy-
remontowano dotychczasowe garaże i dobudowano kilka nowych stanowisk garażowych. Komenda została wyposażona również w nowe meble, urządzenia biurowe oraz systemy łączności. Na prawie 950 m2 powierzchni biurowej pracuje 164 policjantów i 20 pracowników cywilnych. Mysłowicka komenda jest jedną z pierwszych, która spełnia najnowsze standardy. Wicepremier Elżbieta Bieńkowska obecna na uroczystości podkreśliła, że program standaryzacji jest jednym z priorytetów rządu na najbliższe lata. Intencją działań podejmowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest polepszenie warunków obsługi obywateli, a także stworzenie ujednoliconego standardu komend i komisariatów w tym zakresie.
W różnych częściach miasta powstają siłownie napowietrzne Zestawy trwałych urządzeń do ćwiczeń pod gołym niebem pojawiły się w sześciu punktach na terenie Mysłowic. Siłownie pod chmurką cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Na urządzeniach mogą ćwiczyć zarówno dzieci, osoby dorosłe oraz seniorzy. Siłownia napowietrzna to zestaw stalowych urządzeń sprawnościowych, odpornych na warunki atmosferyczne i próby zniszczenia. Zbudowane są z grubych stalowych rur i zaprojektowane tak, aby były
Czerwiec
bezpieczne i łatwe w instalacji. Przy każdym urządzeniu znajduje się instrukcja obsługi jak korzystać z przyrządu. W Mysłowicach siłownie napowietrzne powstały w następujących miejscach: 1. Piasek: ul. Stawowa 2. Wesoła: ul. Kryształowa 3. Brzęczkowice: ul. Nad Przemszą 4. Brzezinka: ul. Wrzosowa 5. Bończyk: przy Miasteczku Rowerowym za halą MOSiR 6. Stare Miasto: Strumieńskiego
W okresie wakacyjnym powstała również kolejna siłownia napowietrzna w Parku Słupna. W październiku natomiast w dzielnicy Bończyk wybudowano miejsce do ćwiczeń dla bardziej wymagających sportowców, czyli park do street workoutu. Jak widać w Mysłowicach można być fit, nie płacąc za zajęcia na siłowni.
Nowy aparat do rezonansu magnetycznego w Szpitalu nr 2
Na terenie miejskiego Szpitala nr 2 uruchomiono pracownię Rezonansu Magnetycznego firmy SCANX Centrum Diagnostyki Obrazowej, która mieści się bezpośrednio obok funkcjonującej już Pracowni Tomografii Komputerowej. Nowa Pracownia Rezonansu Magnetycznego została wyposażona w najnowocześniejszy aparat: OPTIMA MR 360 Advance. Jest to platforma o polu magnetycznym 1,5 T, która została skonstruowana w oparciu o innowacyjne technologie w celu zapewnienia szerokiej gamy wysokiej jakości badań MR. Aparat pozwala na obrazowanie ludzkiego ciała z najwyższą dokładnością i precyzją, ukazując wszelkie zmia-
Czerwiec Na jednej scenie, tego samego dnia zagrała śmietanka mysłowickiej sceny alternatywnej. Licznie przybyli do Parku Słupna miłośnicy dobrej muzyki usłyszeli Czary Mary Koszmary i Ćmy, Delonsów, Korbowód oraz Myslovitz. Koncertowi towarzyszyło hasło promocyjne miasta „Mysłowice dobrze brzmiące". Hasło koncertu „Mysłowice dobrze brzmiące" to równocześnie nazwa płyty z najciekawszymi piosenkami mysłowickich zespołów. Jest to już drugi krążek, na którym zebrano najciekawsze utwory artystów z naszego miasta. To zarówno klasycy i uznane gwiazdy, oraz bardziej popular-
ny chorobowe w organizmie. Optima MR360 Advance – dzięki prekursorskim rozwiązaniom technicznym oraz innowacyjnemu oprogramowaniu klinicznemu – umożliwia nowoczesną, wydajną i skuteczną diagnostykę MR, obejmującą zależnie od konfiguracji, m.in.: badania neurologiczne (rdzeń kręgowy, obrazowanie mózgu, perfuzja, dyfuzja i spektroskopia), badania stawów (kolano, bark, nadgarstek, staw skokowy), badania obszaru jamy brzusznej (wątroba, nerki), badania naczyniowe z kontrastem i bez, badania mięśnia sercowego (budowa, kurczliwość, funkcjonowanie, żywotność), badania mammograficzne wraz ze spektroskopią.
Dni Mysłowic 2014. Koncertowo i historycznie ne zespoły średniego pokolenia, jak i całkowici debiutanci. Gwiazdą wieczoru był najbardziej popularny mysłowicki zespół, czyli oczywiście Myslovitz, dzięki któremu nasze miasto zaczęło być znane w całej Polsce. Tego wieczoru muzycy po raz pierwszy wystąpili z kwartetem smyczkowym. W ramach obchodu Dni Mysłowic, w następnych dniach odbyło się także kino letnie, a niedziela upłynęła pod znakiem festynów. Między innymi drugiej edycji Mysłowickiego Pikniku Historycznego.
DODATEK URZĘDU MIASTA 03 GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
Sierpień
Remont Kąpieliska Słupna Wyremontowana niecka basenu, nowy plac zabaw w kształcie statku, punkt gastronomiczny, hot spot i monitoring to tylko niektóre z nowości, które pojawiły się na terenie kąpieliska Słupna w Mysłowicach. Po 10 latach wydzierżawiania kąpieliska Mysłowice przejęły obiekt pod swoje skrzydła. Zaniedbany i zniszczony teren w kilka tygodni udało się w znacznej części wyremontować i doposażyć. Za kwotę blisko 200 tys. zł przeprowadzono remont niecki basenu, wybudowano molo, uruchomiono natryski, toalety oraz wyremontowano
Sierpień
Wrzesień
nich latach dzierżawca nie inwestował w obiekt. Dopiero zerwanie tej umowy i przejęcie obiektu przez miasto umożliwia nam inwestowanie – mówił Prezydent Edward Lasok. Przez kąpielisko Słupna przy tegorocznych trzydziestostopniowych upałach przewinęło się kilkanaście tysięcy osób. Dużą popularnością cieszyła się również Magiczna Plaża Hubertus, czyli mysłowicka część plaży nad stawem Hubertus, która została wydzierżawiona przez MOSiR. Mysłowickie kąpieliska tego lata wreszcie zaczęły żyć!
Tour De Pologne po raz pierwszy w Mysłowicach Czołówka światowego kolarstwa zawitała do naszego miasta. Po raz pierwszy w ponad 70-letniej historii wyścigu Tour de Pologne, peleton przejechał przez Mysłowice. Na całej długości trasy, wzdłuż ulic Krakowskiej i Katowickiej kolarzy gorąco dopingowali liczni kibice. Mysłowice znalazły się na trasie czwartego etapu z Tarnowa do Katowic. Był to najdłuższy odcinek, który liczył aż 236 km. Kolarze wjechali do Mysłowic od strony Niwki i przejechali ulicą Krakowską, a następnie ulicą Katowicką w kierunku stolicy województwa. Na ulicy Krakowskiej zlokalizowana była również lotna premia. Jako pierwszy zdobył ją Austriak Mattias Krizek, drugi Polak Mateusz
Taciak, a trzeci kolarz z Wielkiej Brytanii Joshua Edmondson. Już na kilkadziesiąt minut przed planowanym przejazdem kolarzy, mysłowiccy kibice zgromadzili się wzdłuż linii trasy, by dopingować sportowców. Tour de Pologne to niezwykle prestiżowa impreza. Każde z miast, które gości kolarzy stara się zaprezentować z jak najlepszej strony. Podstawą przejazdu kolarzy są dobre i bezpieczne drogi. W ciągu kilku ostatnich lat w mieście przeprowadzono kilka znacznych remontów, które teraz umożliwiły przejazd wyścigu. Na ulicy Krakowskiej na kibiców czekały także dodatkowe atrakcje, takie jak zumba w wykonaniu szkoły tańca Extreme, szkolenie na temat
bezpieczeństwa w ruchu drogowym, pokaz udzielania pierwszej pomocy, ponadto malowanie twarzy, dmuchańce, konkursy i zabawy sportowe dla dzieci. Tuż po przejeździe peletonu każdy chętny rowerzysta mógł wystartować w rodzinnym Tour de Pologne. Start i meta wyścigu zlokalizowana była na lotnej premii. Trasę najszybciej pokonał Grzegorz Wilk, drugi był Łukasz Piotrowicz, a trzeci Adam Ziental. Pierwszy w historii przejazd kolarzy Tour de Pologne przez Mysłowice dostarczył nam niezwykłych emocji. Miłośnikom kolarstwa pozostaje mieć nadzieję, że za rok ponownie uda się gościć na trasie tej największej, polskiej imprezy kolarskiej.
Remont ulicy Gagarina Zakończył się remont ul. Gagarina w Mysłowicach stanowiącej główną drogę wylotową z trasy S1. Za kwotę blisko 1,5 mln zł wyremontowany został 2 kilometrowy odcinek nawierzchni jezdni, utwardzono pobocza, odtworzono plac postojowy oraz udrożniono rów przydrożny. Na realizację inwestycji pozyskano również środki finansowe z KWK Ziemowit w wysokości
Wrzesień
pomieszczenie dla ratowników, kasy i tzw. okrąglak, czyli pomieszczenia, w których nowy dzierżawca prowadził sprzedaż zimnych napojów i ciepłych przekąsek. Nowością był hotspot, dostępny za darmo dla wszystkich osób przebywających na kąpielisku. – W planach mamy doinwestowywanie Kąpieliska co roku, by to miejsce było oazą letniego wypoczynku. Remont Kąpieliska możliwy był dopiero teraz, bo wreszcie udało nam się zerwać niekorzystną umowę zawartą przez poprzednie władze. Wieloletnią umowę zawarto wówczas do 2017 r., a w ostat-
980 tys. zł. Liczne deformacje spowodowane szkodami górniczymi oraz drzewa zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego z uwagi na ich zbytnie zbliżenie do krawędzi jezdni to główne czynniki przesądzające o potrzebie remontu ulicy Gagarina. Stare, schorowane drzewa rosnące wzdłuż jezdni uniemożliwiały również prawidłowe utrzymanie rowów
przydrożnych, co stanowiło poważny problem podczas intensywnych opadów deszczu. Przetarg na remont ulicy Gagarina rozstrzygnięto 29 stycznia br. - najkorzystniejszą ofertę złożyło Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Katowicach. To tylko jeden z wielu remontw dróg przeprowadzonych tego roku w Mysłowicach.
Gwiazdy za drzewami. Pierwsza edycja nowego festiwalu Wyjątkowi artyści ściągnęli do Parku Słupna kilka tysięcy osób. Kaliber 44, Smolik i goście oraz nade wszystko Artur Rojek zapewnili niezwykłe, muzyczne emocje podczas pierwszej edycji nowego, mysłowickiego festiwalu Behind the Trees. - Mysłowice wróciły na festiwalową mapę polski i mamy nadzieję, że już co roku we wrześniu będziemy organizatorem dużego wydarzenia muzycznego. W końcu Mysłowice są miastem muzyki i ta muzyka musi nam towarzyszyć. – mówi Wojciech Król, Dyrektor Kancelarii Prezydenta Mysłowic. Festiwalowe granie rozpoczęło się od występu Young Stadium Club – zwycięzców konkursu „Fresh Blood in the Forest" oraz tak zwanych młodych wilków - dobrze zapowiadających się muzyków młodego pokolenia. - Jest tutaj tyle mieszanek muzycznych, to nie jest do końca nasza muzyka, ale np. The Dumplings jest to coś nowego, taki nowy powiew. To zderzenie różnych światów tak jak Organek,
a potem taki delikatny Rojek z delikatnym powiewem to jest świetna decyzja, ponieważ każdy znajdzie coś dla siebie. – mówi Kasia z Tarnowskich Gór. - Troszeczkę późno zaczęliśmy, przyjechaliśmy głównie na koncert The Dumplings – bardzo nam się spodobał. Jestem fanem tego zespołu. – mówi Mateusz. W sobotni wieczór Mysłowice powróciły na festiwalową mapę Polski. W ciągu kilku ostatnich lat na Śląsku powstało wiele różnorodnych festiwali i konkurencja pomiędzy organizatorami jest duża, jednak Mysłowice mają już spore doświadczenie w organizacji tego typu wydarzeń. - Mysłowicom jest o tyle łatwiej, ponieważ już byliśmy wśród organizatorów festiwali. Mysłowice są już znane z tej strony. Myślę, że z czasem będziemy też ściągać do nas wykonawców z zagranicy. – mówi prezydent Edward Lasok. Pomysłodawcą oraz współorgani-
zatorem Behind the Trees jest Mietall Waluś, lider zespołu Negatyw. To także on dobrał artystów, którzy wystąpili w Mysłowicach na nowym festiwalu. Widząc reakcję publiczności najbardziej oczekiwanym artystą był Artur Rojek, który po raz pierwszy wystąpił w swoim rodzinnym mieście z nowym zespołem, z którym kilka miesięcy temu wydał płytę „Składam się z ciągłych powtórzeń". Festiwalowa publiczność nie ukrywała nadziei na to, że koncert w mieście Rojka będzie wyjątkowy. - Mam taką nadzieję, z nią tutaj przyjechałem. Myślę, że zagra tutaj wyjątkowo i specjalnie. – mówił Rafał z Żywca. Nowy festiwal spotkał się z ciepłym przyjęciem publiczności, która do Mysłowic przyjechała z różnych stron Śląska. Choć dopiero co ucichły echa koncertów, jak zapowiadają organizatorzy, już niedługo rozpoczną przygotowania do kolejnej edycji koncertów „za drzewami".
04 DODATEK URZĘDU MIASTA
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
Listopad Zakończyła się adaptacja lokalu w Dziećkowicach na nową przychodnię zdrowia. Roboty przebiegły zgodnie z harmonogramem, także już niebawem lekarz może rozpocząć przyjmowanie pacjentów w pięknych, czystych i ciepłych pomieszczeniach. Środki finansowe na to przedsięwzięcie wygospodarował Prezydent Miasta wspólnie z Radą Osiedla Dziećkowice. Inwestorem powierniczym był Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej, który wcześniej sfinansował projekt, a następnie w przetargu wyłonił wykonawcę ro-
Grudzień
Nowa przychodnia zdrowia w Dziećkowicach bót. Rada dzielnicy postanowiła na tę inwestycję przeznaczyć swój cały, tegoroczny budżet. Gdyby nie zainterweniowano na czas – mieszkańcom Dziećkowic groziłaby utrata przychodni. Stary obiekt nie nadawał się już do użytku, a spora liczba mieszkańców dzielnicy to osoby starsze, które potrzebują regularnej opieki medycznej. Gdyby spóźniono się z podjęciem prac, musieliby dojeżdżać do lekarza do innych dzielnic miasta, co dla seniorów było by dużym utrudnieniem. – Pierwszą potrzebą mieszkańców tej dzielnicy jest to miejsce.
Wyznaczenie nowego miejsca pod przychodnię zostało przyjęte przez mieszkańców z bardzo dużym zadowoleniem, zresztą podczas mojego spotkania z mieszkańcami, tutaj w Dziećkowicach, już wtedy padły podziękowania za tą przychodnię, za podjęcie takiej decyzji. – mówi prezydent Edward Lasok. Nie bez znaczenia jest lokalizacja nowej przychodni. W centrum dzielnicy znajdują się miejsca parkingowe, tuż obok jest także przystanek autobusowy, co ułatwi pacjentom dotarcie do tego miejsca.
Pierwszy mysłowicki Jarmark Świąteczny Tegoroczne Mikołajki na długo pozostaną w pamięci mysłowiczan. Tego dnia po raz pierwszy na mysłowickim Rynku odbył się wyjątkowy Jarmark Świąteczny. Nie zabrakło straganów z bożonarodzeniowymi ozdobami i słodkościami, stoisk z przysmakami oraz prezentów od samego Świętego Mikołaja. Wydarzenie zostało tak zaplanowane, by każdy z mieszkańców znalazł coś dla siebie. Świąteczne stragany uginały się od różnorodnych bibelotów, świątecznych dekoracji i słodkości. W budkach znalazły się także ręcznie malowane pamiątki z Mysłowic. Nie mogło zabraknąć także regionalnych przysmaków i pachnącego
przyprawami grzanego wina. Starannie przygotowane przez organizatorów atrakcje zostały docenione przez mieszkańców Mysłowic, którzy pozytywnie ocenili pierwszy jarmark na mysłowickim Rynku. Przypadł on do gustu zarówno dzieciom, jak i starszym mysłowiczanom. Wieczorem jeszcze mocniej można było odczuć atmosferę zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Po zmroku nie tylko uroczyście odpalono lampki na choince, ale także świąteczne iluminacje, które po raz pierwszy zawisły na tzw. ruraparku. Światełka zapalili wszyscy, którzy pracowali nad przygotowaniem jarmarku. Zorganizowany przez Urząd Miasta Mysłowice, MOK,
MOSiR i MZGK jarmark nie odbyłby się bez pomocy Mysłowickiego Detektywa Historycznego i stowarzyszenia Progress. Wiele pracy w jego organizację włożyli także uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego, członkowie Młodzieżowej Rady Miasta Mysłowice oraz organizacja strzelców. Choć mikołajkowa zabawa przeszła już do historii, świąteczne iluminacje będą upiększać mysłowicki rynek aż do stycznia. A osoby, które przegapiły jarmark na Rynku, miały okazje uczestniczyć w jarmarku na Laryszu – tam na Placu na Winklu, 14 grudnia również odbył się jarmark.
MEDIA PARTNERSKIE 13 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
Niespokojne mikołajki na drogach
dwa wypadki, troje poszkodowanych
CO SŁYCHAĆ W
Bajkowy teatr
młodych sportowców kola. – Podobało się nam, znamy tę bajkę. Widziałam ją w telewizji i na komputerze, ale ta tutaj jest fajniejsza – mówi Oliwia. Nowymi postaciami, które nie występują w klasycznej wersji bajki, były dwa wesołe gnomy - pomocnicy złej wiedźmy. Dzieci - i nie tylko one - śmiały się podczas ich zabawnych scen. – Staramy się to jak najlepiej zrobić, wszyscy się bardzo angażujemy, żeby wszystko wyszło, a dzieciom się podobało – mówi Patryk Gruszka grający rolę gnoma. Organizacja przedstawienia to kilkumiesięczna praca dzieci i nauczycieli. Mimo dużego wysiłku i mnóstwa czasu, jaki należy poświęcić na przygotowania, uczniowie szkoły sportowej bardzo chętnie angażują się w przedstawienie. – W tamtym roku grałem główną rolę, byłem rybakiem w przedstawieniu „O rybaku i złotej rybce”. Myślę, że dzięki temu mi się udało, nauczyciele wiedzieli, że sobie poradzę na scenie. Konkurencja w tym roku była duża, na casting przyszło wiele osób – mówi Marcin Olejnik, uczeń ZSS. Organizatorzy przedstawienia dołożyli starań, by młodzi aktorzy wystąpili we wspaniałych strojach, w otoczeniu starannie przygotowanej scenografii. Wszystkie elementy złożyły się na pełen profesjonalizm. Aż szkoda, że kolejne baśniowe przedstawienie dopiero za rok.
FOT. ITVM
Zderzenie pięciu pojazdów na ul. Katowickiej Pięć pojazdów zderzyło się na ul. Katowickiej w Mysłowicach. Do kolizji doszło 10 grudnia po godz. 15. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, najprawdopodobniej kierujący samochodem marki Volkswagen Transporter nie zachowując ostrożności, najechał na pojazdy stojące przed skrzyżowaniem. Obecnie nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia mysłowicka policja. Red. FOT. ITVM
Miłą świąteczną niespodziankę przygotowali uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Sportowych w Mysłowicach. Dla najmłodszych mieszkańców miasta stworzyli teatralny spektakl o Śpiącej Królewnie. Jest to już ósma edycja cyklu „Sportowcy kochają teatr”, w ramach którego społeczność szkoły sportowej przygotowuje uwspółcześnione wersje kultowych bajek i baśni. – Inspiracje czerpiemy z różnych źródeł, z książek, filmów. Staramy się łączyć wątki tradycyjne, jak i te współczesne, przez co fabuła jest ciekawsza i łatwiejsza w odbiorze dla tych najmłodszych. Mamy takie elementy, w których kołowrotek staje się turbiną chłodzącą do komputera. Przez to właśnie nasza bajka jest bardziej współczesna i ciekawa – mówi Krzysztof Kowalek z Zespołu Szkół Sportowych, współtwórca przedstawienia. Spektakle te od lat wystawiane są na deskach Mysłowickiego Ośrodka Kultury, a do ich zobaczenia zapraszane są dzieci z mysłowickich szkół i przedszkoli. W tym roku „Śpiącą Królewnę” zobaczyło ponad 3 tys. przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Spektakl był wystawiany przez kilka dni, co było nie lada wyzwaniem dla nastolatków, którzy brali w nim udział. Największą nagrodą za kilkumiesięczny trud pracy były szerokie uśmiechy na twarzach dzieci. – W przedstawieniu najbardziej podobają nam się gnomy, królewna i czarownica. Już byłyśmy kiedyś na przedstawieniu tej szkoły i zawsze jest fajnie – przyznają Wirginia i Ni-
Do dwóch wypadków doszło wieczorem 6 grudnia na mysłowickich drogach. Pierwszy z nich miał miejsce pod wiaduktem, na skrzyżowaniu ulic Mikołowskiej z Obrzeżną Zachodnią, drugi na ul. Obrzeżnej Zachodniej. – W obu przypadkach przyczyną zdarzenia było wymuszenie pierwszeństwa. W wypadku na Mikołowskiej poszkodowane zostały dwie osoby, w wypadku na Obrzeżnej Zachodniej jedna osoba. Wszystkie osoby ranne zostały odwiezione do szpitala – mówi Wojciech Chojnowski z mysłowickiej straży pożarnej. Oba zdarzenia drogowe spowodowały utrudnienia w ruchu drogowym. Red.
Redakcja
CO SŁYCHAĆ W Kocert zimowy w Przedszkolu nr 5
REKLAMA
Nowości w Mysłowicach Wymarzone prezenty w kwiaciarni Marzenie Nie mając pomysłu na oryginalny prezent, można śmiało swoje kroki skierować do nowo otwartej kwiaciarni Marzenie. „Tort” z pampersów lub papieru toaletowego, bukiety ze słodyczy czy udekorowana szczotka toaletowa to tylko przykłady innowacyjnych rozwiązań, które oferuje kwiaciarnia. – Każda
okazja jest dobra, by stworzyć niepowtarzalny, śmieszny czy praktyczny prezent, który obdarowany zapamięta na długo – przybliża właścicielka, mieszkanka Mysłowic. Z pomysłowości i przedsiębiorczości pani Sylwii można było do tej pory korzystać w kwiaciarni prowadzonej poza Mysłowicami. Teraz
możemy już udać się do punktu usytuowanego przy ul. Wojska Polskiego 12a (byłe solarium Tropic, obok przychodni zdrowia). Kwiaciarnia czynna od poniedziałku do piątku w godz. 9-17 oraz w soboty w godz. 9-14. Kontakt: 513 541 552.
Szyk i elegancja w sklepie Modomania W Brzęczkowicach powstał nowy sklep z szeroką ofertą eleganckich kreacji na co dzień i na specjalne okazje dla pań. Chcąc poczuć się wyjątkowo na święta czy Sylwestra, zrobić sobie prezent lub obdarować bliską kobietę, To już tradycja, że zimą w Przedszkolu nr 5 odbywa się niezwykły koncert. Koncert, podczas którego znani artyści grają charytatywnie. Tym razem koncert zimowy odbędzie się 16 stycznia. Początek imprezy o godz. 18. Na scenie mysłowickiego Przedszkola nr 5 zagrają Glass Ballerina, Generał Stilwell i The October Leaves. W trakcie koncertu zostanie przeprowadzona licy-
tacja gadżetów ufundowanych przez artystów polskiej sceny rozrywkowej. Licytację poprowadzi Wojciech „Lala” Kuderski. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na doposażenie placu zabaw przedszkola oraz na pomoc dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. Wstęp na koncert to 25 zł. Redakcja
warto odwiedzić sklep Modomania, który mieści się przy ul. gen. J. Ziętka 104. Bluzki, tuniki, sukienki, narzutki, kamizelki, spodnie, kurtki, płaszcze, apaszki, szaliki, rajstopy, podkolanówki, torebki, biżuteria - to wszystko w jednym miej-
scu. A w doborze pomogą pasjonatki mody, będące na bieżąco z najnowszymi obowiązującymi trendami. Sklep czynny od poniedziałku do piątku w godz. 10-16 oraz w soboty w godz. 10-13.
Ministerstwo Śledzia i Wódki na rynku Już niebawem otwarcie lokalu Ministerstwo Śledzia i Wódki, który pojawi się na mysłowickim rynku (Rynek 19). Planowany start: koniec lutego. W ofercie wszystko, co zwią-
zane z PRL: głównie śledź na różne sposoby, tatar oraz tosty. Przekąski po 8 zł, a napoje po 4 zł (piwo, „prąd”, shoty). Otwarta będzie także strefa VIP dla smakoszy alkoholu po
8 zł. Właściciele zdradzają, że będą też tańce. O dokładnym terminie otwarcia poinformujemy.
14 KULTURA
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
W skrócie Kino Młodego Widza w MOK. Podczas świątecznej przerwy, 29 i 30 grudnia oraz 2 i 5 stycznia, w Mysłowickim Ośrodku Kultury przy ul. Grunwaldzkiej 7 odbędą się pokazy filmowe dla dzieci w ramach Kina Młodego Widza. Wszystkie pokazy będą bezpłatne i rozpoczną się o godz. 11. – Ze względu na zasady filmowego „Parasola licencyjnego” tytuły filmów podajemy telefonicznie pod numerem 32 222 66 70 wew. 43 oraz w newsletterze, do którego można się zapisać na stronie internetowej www.m-ok.pl – informuje Katarzyna Grobelna z Działu Animacji Kultury MOK.
Wystawa „Talala” w MBP. Od początku grudnia do połowy stycznia w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mysłowicach można oglądać wystawę lalek „Talala” Julianny Biedroń. Otwarciu wystawy w filii nr 7 przy ul. Oświęcimskiej towarzyszyła krótka prezentacja multimedialna o projekcie „Talala” oraz kolejnych etapach powstawania unikatowych lalek. Zorganizowano również warsztaty tworzenia lalek-kukiełek, w których uczestniczyły dzieci z Niepublicznego Przedszkola Motylek. Od 15 do 31 grudnia wystawę można zobaczyć w filii nr 11 przy ul. Mikołowskiej, natomiast od 5 do 19 stycznia w filii nr 5 w Brzęczkowicach. „Teatralny koniec roku” - warsztaty w MOK. Mysłowicki Ośrodek Kultury wraz z teatrem Narybek From Poland zapraszają na warsztaty teatralne dla młodzieży, które odbędą się 29 oraz 30 grudnia w dwóch blokach, od godz. 10 do 13 oraz od 15 do 18 w filii MOK Janów przy ul. Janowskiej 2. Wstęp dla mieszkańców Mysłowic jest bezpłatny, dla pozostałych chętnych koszt biletów za dzień warsztatów to 10 zł. W ramach warsztatów przewidziane są ćwiczenia aktorskie, praca z tekstem czy przybliżenie kulisów powstawania spektaklu teatralnego. Chętni będą mieli okazję spróbować m.in. chodzenia na szczudłach czy żonglowania. Więcej informacji oraz zapisy: Jarosław Filipski, tel. 32 222 97 43, pod adresem janowskadwa@ wp.pl lub na Facebooku teatru Narybek From Poland. MMM
Czytaj więcej na:
www.gazetamyslowicka.com REKLAMA
CO W MOK NA NOWY ROK? STYCZEŃ W MULTIKINIE WICEDYREKTOR MYSŁOWICKIEGO OŚRODKA KULTURY MICHAŁ SKIBA PODSUMOWUJE UBIEGŁY ROK I PISZE O TYM, CO PRZYNIESIE 2015.
Rok 2014 dobiega końca, czas na kilka słów podsumowania i planów kulturalnych na rok 2015. Wzorem lat ubiegłych na początku stycznia dyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury rozpocznie spotkania z mieszańcami w poszczególnych dzielnicach miasta. Spotkania mają na celu poznanie Państwa sugestii dotyczących naszej działalności kulturalnej i zidentyfikowanie kulturalnych potrzeb, na podstawie których skonstruowany zostanie roczny plan działalności naszej placówki. Spotkania będą wspaniałą okazją do wypełnienia ankiety upoważniającej do 50% zniżki na imprezy organizowane przez MOK. Ogromnie cieszy fakt ciągle rozwijającej się współpracy ze stowarzyszeniami, radami osiedli, grupami nieformalnymi, szkołami oraz jednostkami podległymi urzędowi. Dzięki tej współpracy mieliśmy przyjemność zorganizować mnóstwo ciekawych wydarzeń kulturalnych. Mamy nadzieję, że to partnerstwo nie wygaśnie oraz polecamy się do współpracy również w nadchodzącym roku. Styczeń to miesiąc obfitujący w koncerty noworoczne. Należy wymienić w szczególności dwa wydarzenia, które zapowiadają intensywny weekend. 16 stycznia o godz. 18 na scenie MOK wystąpi Happy Big Band z repertuarem kolęd i pastorałek. Z orkiestrą Mirosława Kaszuby wystąpią soliści: Anna Kamyk, Andrzej Rakoczy i Mateusz Wróbel. Koncert będzie utrzymany w klimacie ostatniej płyty zespołu pt. „Świąteczny czas”. Bilety w cenie 20 zł (obowiązują zniżki MOK) są dostępne w kasie przy ul. Grunwaldzkiej 7. Dzień później o godz. 16.30 rozpocznie się „Kolędowe jam session”, czyli wspólne muzykowanie dla wszystkich chętnych. Gospodarzami spotkania są: zespół Kosztowioki, chóry: Jubilate Deo, Milenium, Hejnał i Harmonia, ale to wydarzenie ma otwartą
formułę, w której do grania i śpiewania zapraszamy wszystkich chętnych bez względu na wiek i umiejętności. Każdy, kto gra na instrumencie i może go ze sobą przynieść, komu bliski jest repertuar kolędowy, może wykazać się swoją muzykalnością. Stawiamy też na improwizację i wariacje wokół znanych pieśni. 22 stycznia planujemy również organizację Miejskiego Przeglądu Widowisk Jasełkowych i Widowisk Inspirowanych Tematyką Świąt Bożego Narodzenia. Jego celem jest kultywowanie tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia, przedstawienie dorobku artystycznego szkół i organizacji społecznych, wymiana doświadczeń w tworzeniu małych form teatralnych, prezentacja elementów tradycji kulturowych (obrzędów, obyczajów, pieśni) oraz stworzenie możliwości prezentacji dorobku artystycznego zespołów, kółek teatralnych działających przy szkołach, placówkach wychowawczych i instytucjach. Do przeglądu zapraszamy wszelkie grupy przedszkolne, szkolne, grupy nieformalne czy organizacje społeczne działające na terenie Mysłowic. Regulamin i karty zgłoszenia są dostępne na stronie MOK, zostały też wysłane do mysłowickich placówek oświatowych. Więcej informacji na temat przeglądu oraz innych wydarzeń kulturalnych znajdą Państwo na www.m-ok.pl. W imieniu dyrekcji i pracowników Mysłowickiego Ośrodka Kultury życzę czytelnikom miesięcznika „Gazeta Mysłowicka” dużo zdrowia, pogody ducha, radości z życia oraz samych pogodnych dni w nadchodzącym roku 2015. Bądź z nami bliżej kultury! Michał Skiba MOK
Miś Paddington jest chyba najmniej znanym misiem z panteonu misiów, na których wychowały się pokolenia dzieci na całym świecie. Bardzo grzeczny i uprzejmy pojawił się na półkach w księgarniach i na chwilę w polskiej telewizji, ale nie wszystkim dał się poznać. A szkoda, bo Paddington to miś jedyny w swoim rodzaju. Mimo że pochodzi z Peru, zawsze zachowuje się jak podczas angielskiej herbatki u królowej, a ze względu na swój optymizm może uchodzić za Polyannę w ciele niedźwiadka. Teraz w całej okazałości powraca na dużym ekranie w towarzystwie Colina Firtha i Nicole Kidman w familijnej opowieści, która choć stworzona z myślą o dzieciach, wzruszy także dorosłych (2 stycznia). „Dzwoneczek i bestia z Nibylandii” to kolejna część przygód fenomenalnej wróżki, która zawładnęła sercami maluchów. Jelonka, zdolna wróżka świata zwierząt, sprowadza do przystani ogromną bestię z obcego świata, nie wszystkim jednak ten pomysł się podoba. Nim brygada specjalna wyruszy, by pokonać bestię, grupa wróżek z Dzwoneczkiem na czele będzie musiała udowodnić, że nie warto oceniać nikogo po pozorach (16 stycznia). „Wielkie oczy” to opowieść o artyście stworzona z perspektywy artysty. Styl Tima Burtona jest jak podpis, każdy jego film rozgrywa się w rzeczywistości oglądanej przez tę samą osobę, podobnie jak tytułowe wielkie oczy są znakiem rozpoznawczym malarki Margaret Keane, która przez lata tworzyła w cieniu męża podającego się za twórcę jej prac. W stonowanej rzeczywistości lat 60. rozgrywa się draREKLAMA
mat, w którym miłość, zazdrość i sztuka stają się codziennością zwyczajnego małżeństwa z przedmieścia (2 stycznia). „Exodus: Bogowie i królowie” Ridleya Scotta to spektakularna opowieść o losach biblijnego Mojżesza z Christianem Balem w roli głównej. Widowiskowy, nawiązujący do dobrych, tradycyjnych wzorców Hollywood „Exodus” to opowieść o narodzinach bohatera. Wizerunek siwobrodego Mojżesza dzierżącego w rękach tablice jest powszechnie znany. Nim jednak prorok wyprowadził lud Izraela z niewoli egipskiej, przeszedł długą drogę. Z chłopca stał się mężczyzną, w dodatku takim, który na swoich barkach nosi ciężar nadludzkiej odpowiedzialności. I w „Exodusie” mierzy się z nim z wdziękiem Mrocznego Rycerza (9 stycznia). „Hiszpanka” to film, o którym jest głośno na długo przed pojawieniem się na ekranie. Film o Powstaniu Wielkopolskim i mistrzu Paderewskim to zrealizowana z niezwykłym rozmachem produkcja na granicy jawy i snu. Mistrz stara się dotrzeć do Polski, w czym chce mu przeszkodzić medium doktor Abuse. Walkę z nim podejmują kochankowie - spirytyści, którzy dla wolności ojczyzny zrobią wszystko (23 stycznia). Dla czytelników „Gazety Mysłowickiej” mamy dwa podwójne zaproszenia na dowolnie wybrany seans, dla dwóch osób, które jako pierwsze na adres redakcja@ gazetamyslowicka.com prześlą swoje imię i nazwisko. Anna Figura Multikino
MAGAZYN 15 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
ŚLĄSKIE ZWYCZAJE. OD ADWENTU DO MATKI BOSKIEJ GROMNICZNEJ 27 GRUDNIA W KOŚCIOŁACH ODBYWAŁ SIĘ OBRZĘD ŚWIĘCENIA WINA. NASTĘPNY DZIEŃ JEST TYM, W KTÓRYM W KOŚCIELE WSPOMINA SIĘ RZEŹ NIEWINIĄTEK. NOWY ROK TRADYCYJNIE WITANY BYŁ W KOŚCIELE, A ŚWIĘTO TRZECH KRÓLI WYGLĄDAŁO DAWNIEJ INACZEJ NIŻ DZIŚ. PISZE TOMASZ WRONA, HISTORYK, PASJONAT ETNOGRAFII I MYSŁOWICKI RADNY. Adwent. To czas przygotowania duchowego na nadchodzące święta Bożego Narodzenia, czyli Gody. W średniowieczu trwał aż 40 dni (podobnie jak Wielki Post), ale w późniejszych czasach został skrócony do czterech niedziel i czasu między nimi zawartego. Zatem pierwotnie rozpoczynał się bezpośrednio po świętym Marcinie z Tours (12 listopada), obecnie w rejonie dnia świętego Andrzeja. Adwent dawniej był czasem spokojnym, czasem postnym. Ludzie ubierali się w ciemne kolory. Kobiety zakładały czarne jakle, kiecki i fartuchy. Opatulały się ciemnymi, kraciastymi chustami. Podkreślały w ten sposób ten nadzwyczajny czas. Wiele poszczono, więc pojawiały się potrawy, które nie tylko nie posiadały mięsa, ale często także tłuszczu. Zatem postny żur królował na stołach. I kartofle. Nie organizowano zabaw, nie śpiewano pieśni zwłaszcza wesołych, nie odbywały się wesela. Był to czas wyciszenia. Dotyczyło to też awantur, których w tym czasie szczególnie unikano zarówno w relacjach domowych, jak i z sąsiadami. W sobotę poprzedzającą pierwszą niedzielę adwentu wykonywano wieniec adwentowy z trwałej choinki (np. jodły) oraz czterech świec w kolorze czerwonym. Umieszczano go na stole lub podwieszano pod żyrandolem. Zwyczaj wieńca przyszedł do nas z ludnością niemiecką. Rodzina codziennie spotykała się wokół wieńca, czytała Biblię, śpiewała pieśni adwentowe i odmawiała modlitwy, szczególnie za zmarłych. Był to bowiem czas, w którym, jak wierzono, szczególnie często pojawiały się duchy zmarłych i straszyły. Na pewno sprzyjała takiemu poglądowi aura - częste deszcze, długie wieczory, wczesne ściemnianie się. Pamiętajmy, że tak oświetlonych ulic jak obecnie nie było. Adwent to także czas rorat, czyli maryjnych mszy w kościele. Dzieci przygotowywały się na nie, wykonując z tektury lampiony, które miały wycięte ścianki w różnych kształtach, np. krzyża albo świecy. Otwory były oklejane kolorową bibułą. W środku znajdowała się świeca. Dziś dzieci dysponują całym arsenałem lampionów na baterie, świecących wszystkimi kolorami tęczy i błyskającymi w rytmach cha-chy, jazzu czy disco polo. Jednak lampion musiał mieć coś z powagi, gdyż miał służyć nie tylko do oświetlenia drogi na roraty, ale także oświetlenia kościoła podczas rorat. Jeszcze jedno - z zasady roraty odbywały się o godz. 6, a nie jak obecnie często o 17-18. To wymagało zaangażowania i wysiłku, wyrzeczenia spania - to jeszcze jeden element postnego umartwiania się. Ale dzieci, odpowiednio przygotowane przez rodziców i dziadków, zazwyczaj chętnie i tłumnie na roraty chodziły. W adwencie starano się też w każdym domu do wazonu wkładać gałązki roślin drzew owocowych. Zwłaszcza w dniu świętej Łucji (13 grudnia), chociaż na początku adwentu też to niekiedy czyniono. Wierzono, że gdy gałązki zakwitną na święta, zwiastuje to szczęście w nadchodzącym roku. Uważano także, że w tym czasie nie powinno się podejmować żadnych prac polowych. Wierzono, że w adwencie ziemia musi wypocząć, inaczej będą słabe plony w przyszłym roku. Gody. Boże Narodzenie. W dawnej tradycji Święta Bożego Narodzenia zwano Godami albo świętami godnymi. W dzień wigilii wszyscy pościli. I to postem całkowitym. Moje babcie wspominały, że dawniej aż do wigilii nic nie jedzono. I co ciekawe jest to post pochodzący z czasów pogańskich, kiedy 25 grudnia obchodzono święto przesilenia zimowego (czyli świętowano fakt, że dzień zaczął być dłuższy - co obchodzono jako dzień odradzania się przyrody i nie wypadało wtedy nic jeść). Odbicie tego pogańskiego postu dostrzegamy także w zestawie potraw
HERODY W JEDNYM Z KOSZTOWSKICH MIESZKAŃ ŚPIEWAJĄ KOLĘDY wigilijnych. Stąd wniosek, że spora część potraw ma rodowód z czasów przedchrześcijańskich. Warto zwrócić uwagę, że post wigilijny istnieje tylko w krajach słowiańskich i nie jest zapisany w np. katolickich przepisach - co nam nie tak dawno przypominali biskupi. Ale i tak do zestawu wigilijnego indyk nie trafił… Na szczęście! Na wieczerzę wigilijną przygotowywano najczęściej zupę siemieniotkę. Jeszcze 100 lat temu w niemal każdej rodzinie w naszej okolicy. A że jest pracochłonna, to łatwiej ugotować zupę grzybową albo fasolową, choć obie też tradycyjne, ale w dużo mniejszym zasięgu niż dziś. Jak wspominają starsi, przygotowywano śledzie w occie (karp raczej był drogi), mockę (czyli słodki deser na pierniku z bakaliami), makówki, kartofle i kapustę z grzybami. Także gotowano kompot z suszonych owoców i pieczono różne ciasta - najczęściej z makiem i bakaliami. Mak i miód symbolizowały dostatek - stąd konieczność użycia tego produktu. Potem nakrywano stół do wieczerzy wigilijnej białym obrusem. Pod obrus wkładano siano na pamiątkę faktu narodzin Jezusa w żłobie na sianie, pieniądze (żeby ich nie brakowało cały rok) i łuski rybie (potem wkładano je do portfela - żeby się pieniądze człowieka trzymały). Na stół stawiano krzyż i świece, co bardzo dziwi ludzi, którzy przyjeżdżają do nas z innych regionów. Przygotowywano z reguły dwanaście potraw, gdyż upamiętniano dwunastu apostołów. Albo też symbolizowało to ilość miesięcy w roku, gdyż w średniowieczu wigilia była ostatnim dniem w roku. Przygotowywano też jedno nakrycie więcej niż było potrzeba. Dawniej powszechnie uważano, że wigilia to dzień, w którym zmarli mogli odwiedzić swoje rodziny. I tak to właśnie z myślą o nich stawiano ten jeden talerz więcej. Śląski stosunek do zmarłych jest bardzo pozytywny. Zawsze ich traktowano jak żywych. Widziałem nieraz, jak ludzie nad grobami dyskutowali ze zmarłymi. To podejście widoczne jest w nakryciach wigilijnych. Traktowano zmarłych jak pełnoprawnych członków rodziny, których się spodziewano na wigilii. Ale co ciekawe wieczerza wigilijna była spożywana w wąskim gronie najbliższej rodziny, inaczej niż w innych częściach Polski, gdzie często odbywały się wielkie zjazdy rodzinne. Wieczerzę zaczynano, gdy robiło się ciemno, z pierwszą gwiazdką, jak to niektórzy określają. Zapalano świece, wszyscy odmawiali modlitwę, którą prowadził ojciec rodziny. Potem się łamali. Dawniej chlebem,
bo opłatki nie były u nas znane. Zwyczaj ten pojawił się wraz z Polską po 1922 roku i tak się przyjął, że dziś nie wyobrażamy sobie inaczej! Istniała tu hierarchia - najpierw ojciec rodziny, potem matka, wreszcie dzieci od najstarszego. Składano sobie też życzenia. Potem zasiadali do wieczerzy. Trzeba było spróbować wszystkich potraw i nie wolno było odejść od stołu - wierzono bowiem, że kto tak zrobi, umrze w najbliższym roku. Na koniec wieczerzy śpiewano kolędy i czyniono wróżby. Ma to związek z traktowaniem ostatniego dnia w roku jako magicznego, podczas którego można dowiedzieć się, co nam przyszłość przyniesie. Tłuczono więc orzechy i sprawdzano, jaki ten orzech jest - zdrowy wróżył rok pomyślny, zepsuty - rok chorób, kłopotów albo śmierci. Po wigilii niektóre dziewczyny trzęsły płotem i nasłuchiwały, skąd rozlegnie się szczekanie - wierzono, że z tego kierunku przyjdzie przyszły mąż. Kobiety wychodziły na dwór i spoglądały w niebo. Uważano, że jeżeli niebo jest gwiaździste, to rok będzie jajeczny, jeżeli pochmurne, to mleczny. Nowy Rok. Był tradycyjnie witany w kościele. Jako zasadę przyjęto, by rano iść do kościoła i prosić o pomyślność w nadchodzącym roku. Był to też czas odpoczynku, zatem często przebywano w domach, chociaż był to także dobry czas do odwiedzin i przyjmowania gości. Chodziły też po domach grupy kolędnicze, choć nie tylko. Pojawiały się również grupy muzykantów, którzy „ośpiewywali” poszczególne domy. Wśród nich był zawsze jeden, który był przebrany za kominiarza. Składano przy tej okazji życzenia noworoczne - żeby się darzyło w nowym roku. Powszechnie uważano, że kominiarz w Nowy Rok przynosi szczęście. Ale trzeba było chwycić się za guzik i przekręcić go trzy razy, żeby się powodziło. Nowy Rok to był też czas poszukiwania skradzionych w nocy furtek i czyszczenia okien. Chociaż zdarzało się, że furtki tak łatwo nie odnajdywano. Czasem na Kosztowach furtki odnajdowały się przy okazji żniw! Wino św. Jana. 27 grudnia w kościołach mysłowickich odbywał się obrzęd święcenia wina. Ludzie przynosili wino w butelkach, święcono je, a następnie zabierano do domów. Powszechnie wierzono, że poświęcone wino trzeba zażywać w sytuacjach problemów żołądkowych i bólów brzucha. Uważano także, że świętojańskie wino jest odtrutką na trucizny. Tradycja święcenia wina
FOT. ARCHIWUM TOMASZA WRONY
jest związana z jednym z apokryfów, który mówił, że św. Jan prowadził misje w krajach azjatyckich i został poddany próbie przez jednego z tamtejszych kapłanów. Podano mu wino z trucizną, wcześniej wypili je dwaj więźniowie i natychmiast zmarli. Św. Jan zrobił znak krzyża i zatrute wino wypił. Nie tylko nie zmarł, ale jeszcze wskrzesił zmarłych więźniów. Dlatego właśnie powszechnie uważano, że wino poświęcone w dniu, w którym wspomina się św. Jana, ma szczególną moc. Święto Młodzianków. 28 grudnia to dzień, w którym w Kościele wspomina się rzeź niewiniątek, jaką zafundował w okolicy Betlejem król Herod. Na pamiątkę tego wydarzenia zabierano do kościołów małe dzieci, którym ksiądz udzielał specjalnego błogosławieństwa. W okolicy Mysłowic jest to praktykowane powszechnie do dziś. Dawniej w tym dniu unikano także ciężkich prac, świętując ten dzień w domach. Powszechnie uważano także, że nie powinno się w tym dniu szyć, gdyż obawiano się, że mogą być przez to problemy z palcami: mogą opuchnąć i ropieć. Czyli mówiąc po śląsku: „Mogom łodbiyrać”. Igły więc i nici w tym dniu także odpoczywały, leżąc w schowkach. Trzech Króli. Dawniej 6 stycznia wyglądał inaczej niż dziś pod kilkoma względami, choć od dwóch lat to dzień wolny od pracy, tak jak kiedyś. Obowiązkowo część ludzi chodziła w tym dniu (jak i dziś) do kościoła. Tu w stajence pojawiały się figurki Trzech Króli (Kacpra, Melchiora i Baltazara). W czasie mszy ksiądz święcił wodę i kredę. Obecnie święci się tylko kredę i to tę, którą ksiądz przyniósł, by używać jej w czasie kolędy. Dawniej wszyscy przynosili kredę i wodę, a ksiądz święcił ją wszystkim. Po mszy ludzie udawali się do domów i wszystkie pomieszczenia święcili właśnie tą wodą, żeby w domu się dobrze działo. Potem robili kredą krzyżyki. Najpierw na płocie - każdą sztachetkę znaczono krzyżykiem. Także na ramach okien i drzwi, żeby całe domostwo z obejściem chronić przed złem. Wierzono, że do tak zabezpieczonego domu zły duch wejść nie może. Dawniej ludzie bardziej zabiegali, by chronić się przed złem. Po południu w tym dniu przychodzili ostatni kolędnicy: pastuszkowie i herodowie przedstawiający teatr o dworze króla Heroda. Wreszcie przybywali Trzej Królowie. To też grupa kolędnicza, która prezentowała krótkie przedstawienie o poszukiwaniach Dzieciątka. Towarzyszyła im wielka gwiazda.
Śpiewali kolędy. Powszechnie wierzono, że nieśli do domów błogosławieństwo. Z Trzema Królami kończyła się także dzieciom przerwa świąteczna w szkole. A ferii zimowych nie było. Okres po świętach to także czas odwiedzin kolędowych. Księża odwiedzali swoich parafian w domach. Razem się modlono, rozmawiano o problemach. Ksiądz błogosławił dom i mieszkańców. Święcił też wodą święconą mieszkanie. Ministranci śpiewali kolędy i na pamiątkę Trzech Króli odwiedzających Jezusa w stajence zapisywali na drzwiach mieszkań skróty ich imion (C+M+B) oraz rok. Dawniej w kulturach rolniczych było możliwe, żeby odwiedziny kolędowe odbywały się codziennie. Dziś, kiedy ludzie pracują w innych zawodach, księża często chodzą tylko popołudniami albo w soboty i niedziele. To powoduje, że kolędy muszą zaczynać już niekiedy w listopadzie. Matki Boskiej Gromnicznej. 2 lutego, w tradycji ludowej święto Matki Boskiej Gromnicznej (czyli Święto Objawienia Pańskiego), to moment, w którym definitywnie kończono okres świąteczny. Tak jak obecnie w kościołach znikały stajenki i śpiewano po raz ostatni kolędy. Również w domach w tym dniu zaprzestawano śpiewać kolęd oraz chowano choinki i inne świąteczne ozdoby. Najważniejszym jednak elementem tego dnia było święcenie dużych świec nazywanych gromnicami. Powszechnie wierzono od czasów wczesnego średniowiecza, że świece święcone w Święto Objawienia Pańskiego chronią przed uderzeniem gromu. Stąd ich nazwa - gromnice. Dlatego w każdym domu starano się dbać o to, by była taka świeca. W czasie burzy zapalano ją i stawiano w oknie od strony nadciągania burzy. Wierzono, że taka praktyka uchroni dom przed piorunami. Dostrzegano też silny związek palącej się gromnicy z Matką Bożą - wierzono, że to właśnie opieka Maryi pomoże ochronić domostwo. Do dziś w wielu miejscach miasta praktykuje się ten zwyczaj. Przy czym należy podkreślić, że kiedyś wierzono, że jednorazowe poświęcenie świecy nie czyniło z niej gromnicy. Alojzy Hachuła z Kosztów uważał, że należało aż osiem razy poświęcić świecę, by nabrała swej mocy ochrony domów. Gromnicę zapalano także w chwili śmierci człowieka i wkładano mu ją do ręki - wierzono, że ten symbol Maryi pomoże nie tylko w przejściu na drugi świat, ale także na Sądzie Bożym. Niektórzy uważali także, że paląca się świeca w ręce umierającej matki zapewniała szczególną opiekę Matki Bożej nad pozostawionymi dziećmi. Często gromnicami były świece chrzcielne, które człowiekowi towarzyszyły całe życie - wtedy zapalano je jeszcze przy zmarłym w trumnie. Nieraz się zdarzało, że po pogrzebie stawiano ją na grobie i tam została wypalona do końca. Trzeba przypomnieć także, że gromnica była wykonana z wosku pszczelego i bardzo często robiono ją samodzielnie w domach. Była to długa i żmudna praca. Wierzono też w leczniczą moc gromnicy - być może wierzenie to powodowało piękny zapach palącego się wosku, który ma właściwości lecznicze. Dziś kupujemy gromnice z parafiny w sklepach. Wreszcie w tym dniu obserwowano pogodę. Uważano, że gdy będzie mroźno w Gromnicznej, to w najbliższym czasie skończy się zima. Gdy jednak w tym dniu będą roztopy i dodatnie temperatury, niechybnie wróci zima i mróz. Są też przysłowia: „Popuści przed gromnicami, to po gromnicach chyci mróz” albo „Jak w gromnicznej bydzie mróz - chowej chopie sanie, szykuj wóz”.
Tomasz Wrona
16 MAGAZYN
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
W skrócie Gimnazjaliści w stolicy. 27 i 28 listopada uczniowie klas pierwszych i drugich Gimnazjum nr 4 uczestniczyli w wycieczce do Warszawy. Odwiedzili Stadion Narodowy, plac Zamkowy, stare miasto, katedrę św. Jana Chrzciciela, Stare Powązki, Muzeum Powstania Warszawskiego, Och Teatr i Centrum Nauki Kopernik. Eko Odkrywcy z SP3. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 zwyciężyli w prestiżowym ogólnopolskim konkursie Eko Odkrywcy. Ich projekt badawczy zdobył nagrodę główną - 15 tys. zł na wyjazd na zieloną szkołę. Projekt SP3 nie tylko otrzymał najwyższą nagrodę za najlepiej napisany projekt, ale także cieszył się poparciem internautów. To dzięki ich głosom szkoła otrzyma dodatkowe 3,5 tys. zł na jego realizację, zatem łączna wartość nagród to 18,5 tys. zł! Celem projektu jest wszechstronne kształcenie uczniów przez łączenie nauki z zabawą, a także wykorzystanie innowacyjnej metody łączenia nauki ze sztuką: wiadomości dotyczących przyrody, ekologii (w tym upraw ekologicznych bawełny) z modą i bohaterami literackimi, którzy na potrzeby projektu przyjmują zupełnie inną rolę. Projekt będzie realizowany w Mysłowicach, a relacja z jego przebiegu będzie opisywana na wyjątkowym blogu. „W świątecznym klimacie” - konkurs rozstrzygnięty. Zorganizowany przez Młodzieżową Radę Miasta szkolny konkurs „W świątecznym klimacie” został rozstrzygnięty. W kategorii Przedszkola zwyciężyła kartka Alicji Ignaczak z P5. Miejsce II zajęła Martyna Kapler z P15, a miejsce III Wiktoria Utzig również z P15. W kategorii Szkół Podstawowych klas I-III pierwsze miejsce zdobyła praca Mai Jureczki (kl. I) z SP13, II miejsce zajął Jakub Kleszcz (kl. I) z SP7, a III miejsce Julia Jędrzejczyk (kl. I) z ZS-P3. W kategorii Szkół Podstawowych klas IV-VI trzy pierwsze miejsca zajęli odpowiednio: Zuzanna Adamska (kl. V) z ZS-P3, Jan Rosikoń (kl. IV) z SP2 oraz Dawid Kurp (kl. VI) z SP7. Anioły są wśród nas! Jak co roku w grudniu cała społeczność Gimnazjum nr 5 wzięła udział w przygotowaniach XV Aukcji Prac Plastycznych. Tegoroczna impreza przebiegała pod hasłem „Anioły są wśród nas”. Tradycyjnie uzyskane fundusze zostały przekazane na rzecz podopiecznych hospicjum Cordis oraz na potrzeby Klubu Młodego Plastyka, który pomaga utalentowanej młodzieży rozwijać swoje zainteresowania. A.O.
Czytaj więcej na:
www.gazetamyslowicka.com REKLAMA
SKARBONKA WRAŻEŃ. ŚWIĘTA W MASAI MARA W POPRZEDNIM NUMERZE PISAŁAM O WYBRZEŻU I SAFARI W PARKU TSAVO EAST W KENII. DZIŚ POCZUJEMY ZAPACH ŚWIĄT W PARKU, WYBIERZEMY SIĘ ŁÓDKĄ NA TROPIENIE HIPOPOTAMÓW I ZOBACZYMY OCZAMI WYOBRAŹNI RÓŻOWE JEZIORO.
FOT. MONIKA NOWICKA
Wyjeżdżam z Tsavo East i przez Amboseli, do którego jeszcze wrócimy, docieram do Parku Narodowego Jeziora Nakuru. I znowu charakterystyczne przeżycie, warte uchwycenia, wrażenie różowego jeziora, a to za sprawą różowych flamingów. Spoglądając na ten niesamowity spektakl, który odbywa się na jeziorze, nagle spostrzega¬¬¬¬m dużego białego nosorożca wraz z malutkim, idących sobie leniwie w kierunku jeziora. I tak oto nadchodzi dzień wigilii, zastanawiam się, jakie emocje towarzyszą spędzaniu Bożego Narodzenia w tropikach. Za chwilę przyjdzie mi się o tym przekonać i nigdy nie żałować tej decyzji. Na wigilię wybieram park Masai Mara, kawałek parku Serengeti, którego większa część leży w Tanzanii. W parku Masai Mara nareszcie udaje mi się spotkać wielką piątkę (słonia, nosorożca czarnego, bawoła, lwa i lamparta) przez wszystkich jadących na safari tak oczekiwaną. Park leży wysoko, jest bardzo wilgotno i ciągle mży, więc moje samopoczucie nie jest najlepsze. Wynagradza mi to coś na kształt indywidualnego paleniska przy stoliku. Nie jest to typowa restauracja. Kolonialny styl, miejsce, gdzie spotykają się podróżnicy z całego świata, gdzie przy palenisku można napić się wina i poczytać książkę, a w oddali słychać plusk hipopotama - coś na kształt restauracji. Noc spędzam w namiocie w stylu kolonialnym, z murowaną łazienką i prywatną werandą, z której obserwuję rozległe i wydawało mi się płytkie jeziorko, a raczej strumyk, w którym nie wierząc własnym oczom widzę hipopotama. W nocy strumyk mocno przybiera i woda sięga wysoko poza stan. Terenu pilnują uzbrojeni w karabiny strażnicy oraz
Masajowie uzbrojeni w dzidy, te same, którymi kiedyś, aby wejść w dorosłość, musieli zabić lwa. Teraz dogadali się z rządem i zmienili swoją praktykę. Na Czarnym Lądzie nadchodzi wieczór, a wraz z nim w obozowisku rozpoczynają się przygotowania do wigilijnej kolacji. Z oddali słychać kolędy przeplatane co jakiś czas odgłosami zwierząt z sawanny i cykaniem cykad. Jest choinka, jest i Mikołaj, a kelnerzy noszą mikołajowe czapeczki, atmosfera jest bardzo ciepła i rodzinna, a jedzenie przepyszne. Święta w tak międzynarodowej atmosferze są niesamowitym przeżyciem, wszechobecna wielokulturowość sprawia, że więcej rozumiemy, zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy pępkiem świata, a przecież nie chodzi w tym wszystkim o to, abyśmy zmieniali naszą kulturę, ale o to, abyśmy nauczyli się akceptować inność. W pierwszy dzień świąt pytam kierowcę, czy zawiezie mnie do prawdziwej masajskiej wioski, wyjeżdżamy więc z obozowiska i przez sawannę udajemy się do jednej z nich. Taka wioska otoczona jest krzewami, które mają ostre kolce ze względu na polujące
FOT. MONIKA NOWICKA
lwy, wewnątrz kilkanaście chat ulepionych z krowich odchodów i gliny, obok zazwyczaj mają swoja szkołę i lokalne sklepy, a w sklepie agregat do ładowania akumulatorów wykorzystywanych później w codziennym użytku. Warto zabrać słodycze dla dzieci albo drobne upominki, bo niestety pomoc dla Kenii wciąż dociera za późno i w mniejszej ilości niż zakładano - nadal panuje tam korupcja i mam wrażenie, że im więcej pomocy płynie dla Afryki, tym mniej ona otrzymuje. W środku chaty panuje półmrok, pośrodku znajduje się palenisko, z którego wydobywa się szczypiący w oczy dym, nieopodal niewielkie legowisko - to cała masajska chata. Wchodzę, siadam i czekam, aż zagotuje się woda na herbatę. Wokół chaty zbiera się wiele osób, ale przede wszystkim oblegają ją dzieci, które są po prostu ciekawe nowej osoby. Młodzi dosyć dobrze mówią po angielsku, natomiast starszyzna w ogóle, a to z nią chciałam porozmawiać - mam wrażenie, że nie wszystko jest tłumaczone. Herbaty nie da się pić, jednak robię kilka łyków, aby nie sprawić im przykrości, po czym udaję się do lokalnej szkoły. Kilka zbitych z nierównych desek ławek, tablica i pod-
łoga z gliny - tak wygląda szkoła w masajskiej wiosce. Po drodze kierowca pyta, czy nie chciałabym wybrać się łódką na jezioro, aby móc podziwiać stado hipopotamów. Mało świadoma grożącego niebezpieczeństwa zgadzam się - już nigdy w życiu nie odważę się na taką wyprawę. Odległość miała być bezpieczna, a niestety nie była, dopiero po powrocie dowiedziałam się, że hipopotam zabija w Kenii najwięcej ludzi - ten wbrew pozorom powolny ssak bywa bardzo niebezpieczny i osiąga znaczną prędkość. Wrażenia niesamowite, ale też niesamowita adrenalina. W następnym numerze cofniemy się do parku Amboseli, z którego będziemy podziwiać ośnieżony szczyt Klimandżaro, a tymczasem życzę spokojnych świąt z odrobiną nostalgii i przede wszystkim czasu na zastanowienie się nad ulotnością wszystkiego, może dojdziemy do ciekawych wniosków?
Monika Nowicka Skarbonka Wrażeń
Monika Nowicka - mysłowiczanka, aplikant adwokacki, doktorantka w Instytucie Nauk Prawnych, absolwentka studiów podyplomowych z prawa karnego skarbowego gospodarczego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Prywatnie współautorka bloga podróżniczego www.skarbonkawrazen.pl, absolwentka Akademii Rezydentów Rainbow Tours, pracowała jako stewardesa, jej pasją są podróże, ale te prawdziwe, wracając na Czarny Ląd zastanawia się co jeszcze odkryje, ciągle szuka pasji życia. Na styczeń 2015 planowana jest premiera jej książki „Zapach Kenii, której fragmenty można przeczytać w formie reportaży w„Gazecie Mysłowickiej.”
MAGAZYN 17 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
PODRÓŻ ZA MIEDZĘ. PARK W ŚWIERKLAŃCU OKRES ŚWIĄTECZNO-NOWOROCZNY TO KOLEJNY DOBRY MOMENT NA PODRÓŻ ZA MIEDZĘ. DZIŚ WYCIECZKA NA PÓŁNOC METROPOLII: DO ŚWIERKLAŃCA, WSI GMINNEJ W POWIECIE TARNOGÓRSKIM.
PAŁAC KAWALERA W PARKU ŚWIERKLANECKIEM
REKLAMA
FOT. ARTUR KORNEL WÓJCIK
Bezpośrednie sąsiedztwo dużych miast aglomeracji katowickiej (Tarnowskich Gór, Piekar Śląskich i Bytomia) sprawiło, że Świerklaniec w dużej mierze utracił swój agrarny, wiejski charakter. Ponadto jest prawdopodobnie jedyną wsią w Polsce posiadającą „własne” przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej: PKM Świerklaniec. Świerklaniec słynie z walorów turystyczno-wypoczynkowych przede wszystkim za sprawą parku założonego w XVII w., będącego jednym z najpiękniejszych parków we współczesnej Polsce. O Parku Świerklanieckim krążą, oczywiście, setki legend. 1. W 1526 r. znudzony życiem Jerzy Hohenzollern z Karniowa (dziś czeski Krov niedaleko Opawy) chciał, w celu poprawienia nastroju, kupić sobie mały upominek. Myślą państwo, że prezentem była książka lub waza z dynastii Ming? Nie. Jerzy Hohenzollern poprawił sobie humor kupnem całego miasta, Bytomia, i piastowskiego zamku w Świerklańcu. 2. XIX-wieczny właściciel świerklanieckiego zamku i otaczającego
go parku, Guido Henckel von Donnersmarck, pokłócił się z żoną Blanką de Paiva. Ludzka rzecz. Przecież każdy wie, jak trudno jest wytrzymać bez sprzeczki w małżeństwie. Aby udobruchać żonę, Guido postanowił podarować jej kwiaty. Żona jednak okazała się nieprzejednana. Pyszne, importowane czekoladki także na niewiele się zdały. W końcu stwierdził, że kilkaset metrów od zamku, w samym środku parku, wybuduje jej najpiękniejszy w naszej części Europy pałac. Dopiero pełna przepychu rezydencja zwana Małym Wersalem zyskała uznanie żony. 3. Po II wojnie światowej głodni sztuki i kultury żołnierze Armii Czerwonej postanowili się ukulturalnić. Zaczęli więc tłumnie przychodzić do Małego Wersalu. Każdy mógł wziąć z niego coś dla siebie. 4. Kiedy bezlitośnie rozgrabiony i zdewastowany pałac popadał w ruinę, Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Tarnowskich Górach nakazało w 1961 r. jego rozbiórkę. Nakaz był dla wielu niezrozumiały. Wcześniej Ministerstwo Kultury i Sztuki przeznaczyło pałac do natychmiastowej odbudowy.
Warszawa zdawała się doskonale rozumieć, jak wielkim skarbem dla kultury polskiej jest kompleks pałacowo-parkowy w Świerklańcu. Mimo to lokalne władze wykazały się wyjątkowym barbarzyństwem. Mówi się, że decyzję o rozbiórce podjął sam Jerzy Ziętek, ówczesny wicewojewoda śląski. Rozbiórkę przetrwały wyłącznie cztery rzeźby lwów (przeniesione do Zabrza i Gliwic), brama wejściowa do ogrodu pałacowego (dziś brama wejściowa do chorzowskiego zoo), oraz „Pałac Kawalera”: niewielki budynek należący niegdyś do kompleksu zabudowań pałacowych, pełniący obecnie rolę luksusowego hotelu z restauracją. Najważniejsze, że Park Świerklaniecki nadal zachwyca spacerowiczów. W porze zimowej, bez wszędobylskich turystów, jest prawdziwą oazą spokoju i pozbawioną miejskiego smogu alternatywą dla Parku Śląskiego w Chorzowie.
Artur Kornel Wójcik
18 MAGAZYN
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
PODRÓŻE W CZASIE. FABRYKA ELEKTROPORCELANA W BRZEZINCE W POCZĄTKACH XX W. W BRZEZINCE FUNKCJONOWAŁO WIELE PRZEDSIĘBIORSTW SPECJALIZUJĄCYCH SIĘ W RÓŻNYCH DZIEDZINACH. WŚRÓD NICH Z PEWNOŚCIĄ WYRÓŻNIAŁA SIĘ FABRYKA ELEKTROPORCELANA. Charakterystyka i opis dziejów fabryki nie jest zadaniem łatwym ze względu na niewielką ilość źródeł i konkretnych informacji traktujących na jej temat. W literaturze jej powstanie jest różnie datowane: na 1929 r., 1930 r. bądź 1931 r. Wiadomo, że została ona założona w miejscu zatopionej kopalni Nowa Przemsza. Jednak rozważania na temat zakładu Elektroporcelana należałoby rozpocząć od poznania dziejów techniki porcelany oraz początków tego typu manufaktur na Górnym Śląsku. Sama historia porcelany jest bardzo odległa. Technika ta została wynaleziona w pierwszych wiekach naszej ery w Chinach. Wówczas sposób jej produkcji otoczony był wielką tajemnicą. Natomiast w Europie porcelana pojawiła się znacznie później, około 1709 r. Za jej odkrywcę uważany jest niemiecki alchemik J.F. Böttger zatrudniony na dworze Augusta II Mocnego. Pierwszą europejską wytwórnią porcelany była Miśnia w Saksonii. Natomiast w Polsce najwcześniej założono manufaktury w Korcu (1790 r.), Baranówce (1804 r.) oraz w Tomaszowie Mazowieckim (1842 r.). Co ciekawe wówczas porcelana nazywana była „białym złotem”, co niewątpliwie wiązało się z jej wartością porównywalną do złota. Największy wpływ na rozwój produkcji porcelany na Górnym Śląsku miała elektryfikacja. Pierwsza fabryka porcelany elektrotechnicznej na tym obszarze powstała w 1920 r. w Szopienicach-Roździeniu, gdzie zajmowano się przede wszystkim produkcją porcelanowych izolatorów energetycznych. W tym samym roku fabryka została przeję-
GÓRAL Z FABRYKI PORCELANY W BRZEZINCE ta przez firmę Czuday. Zakład w Roździeniu został zlikwidowany w 1924 r., a produkcję przeniesiono do hal zakupionych przez spółkę Giesche w Katowicach-Bogucicach. Wśród innych manufaktur porcelany na Górnym Śląsku należałoby wymienić hutę Franciszka z Bykowiny (obecna dzielnica Rudy Śląskiej) oraz firmę Steatyt (funkcjonującą w Katowicach-Zawodziu, a następnie w Katowicach-Ochojcu). Obok nich istotne miejsce zajmowała także fabryka
do produkcji porcelanowych korków do butelek, cokołów, oprawek itp. Produkowano także wyroby reklamowe fabryki w Brzezince i Czechowicach. W latach 1939-1945 zakład nosił nazwę Elektroporzellan G.m.b.H, a po wojnie został upaństwowiony. Odtąd zajmowano się także montażem opraw oświetleniowych czy też gniazd bezpiecznikowych oraz produkcją porcelany technicznej i instalacyjnej. W późniejszych latach zakład był w posiadaniu różnych właścicieli, zmieniała się także jego nazwa. Od 2007 r. firma działa pod nazwą Metalpol oddział Elpor. Kolekcjonerzy porcelany wiedzą, jak istotna jest sygnatura tego typu wyrobów. Pozwala ona na potwierdzenie autentyczności powstania obiektu w danej fabryce, a w konsekwencji na określenie specyfiki produkcji poszczególnych zakładów. W latach 1931-1939 wyroby wykonane w fabryce Elektroporcelana sygnowane były znakiem „Brzezinka” z charakterystycznym uproszczonym elementem przypominającym piorun, który był umieszczony pomiędzy literami. W czasie wojny używano niemieckiej nazwy: „Birkental”. Przedstawione informacje dotyczące produkcji porcelany i historii fabryki w Brzezince stanowią jedynie namiastkę
FOT. MMM
w Brzezince. Pierwotnym właścicielem fabryki Elektroporcelana sp. z o.o. w Brzezice była firma Przemysłu Elektrycznego z Czechowic. Zanim założono przedsiębiorstwo w Brzezince, czechowicki zakład był największym odbiorcą porcelany elektrotechnicznej Giesche z Bogucic. Elektroporcelana sp. z o.o powstała za namową samego Richarda Czudaya. W początkowych latach działalność brzezińskiego zakładu ograniczała się
dziejów i działalności przedsiębiorstwa. Z pewnością jednak brzeziński zakład stanowi ważny rozdział w dziejach porcelany Górnego Śląska i jest przedmiotem zainteresowań wielu badaczy, m.in. Ireny i Romana Gatysów, którzy od lat zajmują się opracowywaniem wiadomości o śląskich fabrykach i ich wyrobach. W kolejnym numerze zostanie przedstawiona historia brzęczkowickiej kapliczki. Wszelkie pytania dotyczące artykułu można kierować na maila s.rotowska@gazetamyslowicka.com. Bibliografia: Jeżewska M., Starzewska M.: Śląska porcelana, Wrocław 1987 Gatys I. i R.: Vademecum kolekcjonera śląskiej porcelany. Znaki firmowe fabryk porcelany 1820-1945, Tarnowskie Góry 2001 Sulik A.: Historia Mysłowic 1922-1945, T. II, Mysłowice 2001 www.elpor.pl
Sabina Rotowska
Sztuka w mieście, miasto w sztuce Mysłowice oczami Malczewskiego cz.2
FOT. MAGAZYN „ZARANIE ŚLĄSKIE”
REKLAMA
MALCZEWSKI, „STACJA ZAŁADOWCZA KOPALNI MYSŁOWICE” W ostatnim numerze „Gazety” została przybliżona postać artysty Rafała Malczewskiego, syna sławnego malarza Jacka Malczewskiego. Rafał Malczewski w swojej twórczości podejmował różnorodną tematykę, m.in. w kręgu jego zainteresowań znalazł się pejzaż przemysłowy Mysłowic. Rafał Malczewski na Górnym Śląsku (oraz Śląsku Cieszyńskim) przebywał w latach 1934-1935. Był on już wówczas dojrzałym artystą. Jego podróż odbyła się na zlecenie rządu i miała na celu zobrazowanie specyfiki tego miejsca. Wrażenia z tej podróży zainicjowały powstanie reportażu malarskiego noszącego tytuł „Czarny i Zielony Śląsk”. Wśród prac wówczas powstałych znalazły się również te przedstawiające przemysłowy krajobraz mysłowicki. Malczewski ukazał m.in. „Kopalnię Mysłowice”. Nie był to jednak pejzaż panoramiczny, oddany z fotograficzną dokładnością. Artysta skupił się na fragmencie obiektów kopalnianych i przedstawił je w uproszczony sposób. Poruszająca jest przede wszystkim kolorystyka z dominującymi odcieniami szarości. Innym obrazem z wyobrażeniem Mysłowic jest dzieło noszące tytuł „Stacja Załadowcza Kopalni Mysłowice”. W 1938 r. Rafał Malczewski po raz kolejny pojawił się na Górnym Śląsku. Również ten
pobyt stał się przyczynkiem do namalowania cyklu: „Centralny Okręg Przemysłowy - reportaż malarski”. Wówczas artysta namalował ponad czterdzieści prac. Stosunek Malczewskiego do pejzażu przemysłowego był specyficzny. Widział on w nim zniekształconą, zdegenerowaną, a wręcz groźną naturę. Jego krajobrazy nie pełniły jedynie funkcji dokumentacyjnej, a przepełnione były ekspresją i emocjami. Dodatkowo ukazywał on znikomość człowieka wobec ogromu przemysłu i przytłaczającego go świata techniki. Przemysłowe pejzaże Rafała Malczewskiego, w tym także te mysłowickie, choć wykonane przy użyciu prostych środków, nie pozostają obojętne dla odbiorcy. Stosowana kolorystyka, kompozycja przybliżają przede wszystkim emocjonalne doznania towarzyszące twórcy podczas zetknięcia ze specyficznym krajobrazem Górnego Śląska. Twórczość Rafała Malczewskiego jest niedoceniona i wciąż pozostaje w cieniu prac jego ojca. Indywidualny przekaz Rafała jest niezwykle wyrazisty i stanowi wyjątkowe ukazanie stworzonej przez człowieka zdeformowanej rzeczywistości. Sabina Rotowska
HISTORIA 19 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
TAURUS – LEGENDA O MYSŁOWICKIM CZARNOKSIĘŻNIKU TOŻSAMOŚĆ MIASTA TWORZY JEGO HISTORIA, ALE CZYM BYŁOBY MIASTO BEZ JEGO LEGEND? W KAŻDEJ Z NICH BOWIEM ZNAJDUJE SIĘ ZIARNKO PRAWDY. MYSŁOWICE POSIADAJĄ RÓWNIEŻ SWOJE LEGENDY, TE BARDZIEJ I MNIEJ ZNANE. NINIEJSZE WIADOMOŚCI ZAPISANE ZOSTAŁY W KSIĘDZE, KTÓREJ NAZWY NIE UDAŁO SIĘ DO TEJ PORY USTALIĆ. Działo się to w siedemnastowiecznych Mysłowicach. Miasto wyglądało wtedy zupełnie inaczej, nie było przecięte na pół, tak jak dzisiaj, szeroką linią kolejową, a jej forma zabudowy przypominała typowe miasteczko średniowieczne. Drewniane chaty z gontowymi dachami gromadziły się wokół rynku oraz przy przylegających do niego ulicach, które dzisiaj zwą się Kaczą, Kołłątaja, Wałową oraz Grunwaldzką. Tuż obok rynku znajdował się kamienny kościół (p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny), zwany wtedy kościołem wielkim. Przy ulicy Bytomskiej od strony rzeki Przemszy stał dwór z małym zameczkiem ówczesnego pana. Był nim Krzysztof II Mieroszewski. Z drugiej strony ulicy Bytomskiej stały już typowo gospodarcze chaty oraz stodoły. Na małym wzgórzu, na rozstaju dróg, które opływał rwący potok wpadający nieco dalej do Stawu Pańskiego, wyraźnie widoczny był mały, drewniany kościółek (św. Krzyża). Dalsze okolice wokół zwały się niegdyś Kwiatczyskiem, Przed-Boliną, Za-Boliną, Zapłociem, był również Koziniec czy też Łany Altaristy (Prebendarza). Mysłowice posiadały ponadto swój browar, szkołę, budynki probostwa oraz wójtostwa. W 1640 r. Mysłowice ugościły nowego mieszkańca, znaną ówcześnie w pobliskich okolicach osobistość, alchemika, astrologa oraz lekarza Jana Taurusa nazywanego przez okoliczną ludność Janusem. Jego niespotykana wiedza, którą potrafił wykorzystywać w różnoraki sposób, spowodowała, iż Taurus uważany był wśród miejscowej ludności za kogoś wyjątkowego, tajemniczego, posiadającego nadprzyrodzoną moc przekazaną przez czarnoksięskich wschodnich magów. Taurus gospodarzył w dużej, drewnianej chacie REKLAMA
CHATA TAURUSA. LATA 30 XX W. o wyjątkowo wielkim i spadzistym dachu, stojącej na skraju wschodnich, zwartych zabudowań miasta, na przecięciu dzisiejszych ulic Towarowej i Starokościelnej. Frontowa fasada budynku posiadała zagadkową, tajemniczą rzeźbę składającą się z nieznanych nikomu i niezrozumiałych znaków astrologicznych. Okna osadzone głęboko, obłożone weneckim, kolorowym szkłem potęgowały wrażenie tajemniczości tego miejsca. Pomimo metafizyczności oraz mroczności chaty Taurusa nie stała ona pusta. Gościła częstych gości - wielmożnych panów, ludzi sytuowanych, ale i także prostych, przybyłych nierzadko z dalekich stron. Wszyscy oni ściągali do naszego as-
FOT. ZBIORY MDH
trologa i lekarza z powodu jego nieokiełznanej wiedzy. Prosili o rozwiązanie swoich problemów, dobrą radę, pomoc lekarską. Często pomoc ta okazywała się trafna, co powodowało, iż przy chacie stawało coraz więcej osób chcących dopomóc sobie w swojej niedoli i przypadłościach. Wszystko było dobrze, kiedy był dzień, jednakże kiedy przychodził mrok, ludzi przed domem było coraz mniej, aż w końcu chata na zewnątrz stawała się pusta, a w środku alchemik zaczynał odprawiać swoje czary, jak sądzili często mieszkańcy miasta. W oknach były widoczne liczne rozbłyski, mieniły się w nich różnorakie kolory, a z dużych kominów uchodził na zewnątrz kolorowy, podświetlany od dołu dym. Całą tajemniczość wzmagała mała czworokątna wieżyczka na szczycie chaty, która o północy rozświetlała się wśród pokrytego ciemnością miasta. Ponadto niejednokrotnie dało się usłyszeć głuche oraz tępe dźwięki. Po takich nocach Janus stawał się w oczach mieszkańców jeszcze większym czarnoksiężnikiem i magiem. A kiedy między sobą mówiono o nim, zawsze się żegnano, aby odgonić czarne duchy. Mówiło się, iż Taurus odprawia egzorcyzmy oraz rzuca zaklęcia, lecz nigdy tego jednoznacznie nie dowiedziono. Wiadomo jednak, że gdy nazajutrz budził się nowy dzień, do chaty zaczęli zjeżdżać i przychodzić z dalekich oraz z bliskich stron nowi ludzie chcący dopomóc sobie w swojej osobistej niedoli czy chciwości poznania swojego jutra. Widocznie Jan Taurus był w udzielanej pomocy wyjątkowo skuteczny i przekonujący. Nie był przy
tym bezinteresowny, gdyż kazał za swoje usługi sowicie płacić. Czarnoksiężnik posiadał w swojej chacie laboratorium, w którym starał się zagłębiać wiedzę z dziedziny alchemii, tak aby z różnych dostępnych rud i pierwiastków otrzymać metale szlachetne. Pewnie też z tego powodu jego okna późnymi wieczorami rozświetlały płomienne błyski. Nie wiadomo do końca, jak wyglądały dokładnie praktyki Taurusa, wielu rzeczy domyślano się. Patrząc na konstelacje gwiezdne i rozmyślając nad nimi, potrafił przepowiedzieć pogodę, ale i chorobę oraz śmierć. Sporządzał wyjątkowe mikstury i lekarstwa, które leczyły i uzdrawiały ludzi, wydawałoby się w beznadziejnych sytuacjach. Potrafił wodę przemienić w ogień, a płomienie w wodę. Posiadał dużą ilość talizmanów, podobizny różnych gadzich stworzeń chroniące przed złymi urokami i duchami. Dzielił się nimi z zainteresowanymi. Rozdawał je również ludziom, którzy chcieli uchronić swoje macierzyństwo oraz potomstwo. Historia Taurusa w Mysłowicach trwała nieprzerwanie przez 35 lat, po czym alchemik zniknął bez śladu. Nikt nie wiedział, co się stało, nigdy nie dotarły z daleka wieści o naszym czarnoksiężniku. Z pewnością Mysłowice stały się znowu bardziej zwyczajną mieściną, bez specjalnych atrakcji, a odległe prowadzące tu drogi stały się znowu rzadziej uczęszczane. Jednakże dom nie pozostał pusty. Taurus pozostawił po sobie syna o imieniu Kacper, który miał kontynuować przez następne lata prace swojego ojca, lecz już nie był tak
Grant dla muzeum miasta W konkursie „Tu mieszkam, tu zmieniam” zorganizowanym przez Fundację Banku Zachodniego WBK Muzeum Miasta Mysłowice otrzymało grant na realizację projektu „23. Batalion Saperów - historia i pamięć”. W jego ramach zostaną przeprowadzone prace, które doprowadzą do zmiany otoczenia wokół pomnika żołnierzy 23. Batalionu Saperów znajdującego się przy ul. Powstańców. W pobliżu pomnika umieszczona będzie także tablica informacyjna prezentująca historię mysłowickich saperów. MMM
majestatyczny i nie przyciągał do siebie tak wielu osób. Jan Taurus, astrolog z Mysłowic, nie stał się tak sławny, jak inni polscy uczeni astrologowie. A to pewnie dlatego, iż swoją nadprzeciętną wiedzę zgłębiał sam, a nie za pomocą poważanych uniwersytetów. Posiadał w swoich prywatnych zbiorach wielkie naukowe dzieła, które dały mu wiedzę okiełznaną ówcześnie przez nielicznych, niepoznaną przez wielu jeszcze przez wieki. Wiedzę, o której zapominamy oraz z której nie zdajemy sobie sprawy współcześnie. Nie mógł zostać uznany za wielkiego uczonego bez należytego dyplomu. Wydaje się, że swoje życie podporządkował pewnej sentencji wyrytej nad wejściem do jego dębowej chaty: „Non nobis Domine, non nobis - sed Nomini Tuo da gloriam”, a więc nie dla własnej sławy i splendoru, a na chwałę Stwórcy i pożytek bliźniego zapomniał o ziemskiej sławie. Podobno w 1810 r. w chacie zatrzymał się sam Napoleon. Praprzodek Jana Taurusa miał dokonać bezbolesnego rwania zęba cesarzowi. Wydarzenie to tak bardzo utkwiło w pamięci mieszkańcom, iż domostwo to odtąd nazywane było przez mysłowiczan „napoleonówką”. Jeszcze na początku XX w. stara, zdezelowana chata stała na skraju ulic Towarowej i Starokościelnej. Karol Wieniawski MDH
„Straszki Śląskie” w Muzeum Miasta Mysłowice Rok 2015 rozpoczniemy tradycyjnie i niezwykle. Na 84. Muzealny Czwartek zapraszamy 8 stycznia o godz. 17. Utopce, strzigi, gizdy, makosze i wiele innych złych i dobrych duchów zagości wówczas w muzeum. Otwarta zostanie wystawa „Straszki Śląskie”, która prezentuje prace dzieci i młodzieży powstałe w ramach V Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego zorganizowanego przez Miejski Dom Kultury „Południe” w Katowicach. Wystawa proponuje nowe spojrzenie na mitologię Śląska. Bohaterowie bajek, legend i przywiarek byli inspiracją dla młodych twórców. Otwarcie wystawy uświetni opowieść Marii Inglot-Gonery zatytułowana „Pani Bajka o straszkach i utopcach”. Szczególnie gorąco zapraszamy rodziców i dziadków wraz z dziećmi i wnukami. MMM
20 ROZRYWKA
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
REKLAMA
Horoskop Baran (21.03 – 19.04) Ogarnie cię zapał reformatorski - będziesz mieć oryginalne pomysły. Jeżeli uchwycisz i wykorzystasz nadarzającą się okazję, znajdziesz się na dobrej drodze do awansów i wyróżnień. Byk (20.04 – 22. 05) Styczeń będzie czasem wielkiej aktywności. Warto go przeznaczyć na realizację ambitnych planów, jak staranie się o kredyty czy pożyczkę. Istnieje też możliwość otrzymania jakiejś darowizny, spadku lub zwrotu długu. Bliźnięta (23.05 – 21. 06)
Skusi cię nadarzająca się okazja i zdecydujesz się na nieplanowany zakup, lecz nie pożałujesz! Pod koniec miesiąca rzucisz się w wir spotkań i przyjęć. Przydałby ci się jakiś urlop, najlepiej kilkudniowy wyjazd na narty.
Rak (22.06 – 22.07)
Nie jest to dobry okres na zawieranie umów. Podejmując decyzje pochopnie, możesz nie przewidzieć rozwoju wypadków. Niekorzystne będą też dla ciebie wszelkie zmiany. Najlepiej zachowaj teraz spokój.
Lew (23.07 – 23.08)
Pomyśl o dokształcaniu, na pewno przydałby ci się fachowy kurs. Warto też poszerzyć swoją wiedzę o nowe programy komputerowe, np. graficzne, lub zostać specjalistą w jakiejś dziedzinie. Dzięki elokwencji i aparycji zwrócisz na siebie uwagę kogoś, kto zaproponuje ci interesującą pracę. Nie wahaj się, to okazja! Możliwe, że rozwiniesz jakąś pożyteczną działalność, założysz firmę lub zrobisz coś, o czym od dawna marzysz.
Panna (24.08 – 22.09) Waga (23.09 – 22.10)
Zachowaj ostrożność w kontaktach z ludźmi. Dokładnie sprawdź, czy osoby, z którymi współpracujesz, zasługują na zaufanie. Niewykluczone, że między tobą i twoim partnerem dojdzie do sprzeczki z powodu pieniędzy.
Skorpion (23.10 – 21.11) Początek roku sprzyja pozbywaniu się wszelkich uzależnień. Jeśli chcesz uwolnić się od nałogu, nie martw się, wystarczy ci silnej woli! Ogranicz wydatki do minimum, bo zamiast zyskać, możesz sporo stracić. Strzelec (22.11 – 21.12) Masz teraz przed sobą sporo spotkań z przyjaciółmi. Staniesz się prawdziwym lwem salonowym, przebywanie w gronie znajomych i przyjaciół będzie ważną częścią twojego życia. Skorzystaj z tego! Koziorożec (22.12 – 19.01) Dążysz teraz do wyznaczonego sobie celu. Wiele dotychczasowych problemów zniknie i pojawią się nowe możliwości. Nie musisz oszczędzać i możesz pozwolić sobie na luksus realizowania swoich zachcianek. Wodnik (20.01 – 18.02) Postaraj się nie przytłaczać swojego partnera lub partnerki intelektem i pewnością siebie, bo poczuje się niedowartościowany i zniechęcony do okazywania ci uczuć. Pozwól się rozpieszczać, zaopiekować sobą, czasem nawet okaż słabość i szukaj pocieszenia. Ryby (19.02 – 20.03)
To wspaniały czas na rozwój artystycznej działalności i pracę nad sobą. Pielęgnuj uczucia i kieruj się sercem, a wtedy na pewno będziesz mieć powody do satysfakcji i zadowolenia. Czas sprzyja planom powiększenia rodziny. Redakcyjna Wróżka
Łamigłówki
j.urbanczyk1@gmail.com REKLAMA
ROZRYWKA 21 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
Humor
Szemrany
Rozmowa o pracę: – Dzień dobry, przyszedłem, bo poszukują państwo brygadzisty. – Ma pan doświadczenie? – Tak. – Ma pan jakieś pytania? – Jaka będzie pensja? – 800 zł. – Ale w ogłoszeniu było, że 2 000! – Do widzenia. Pan nie masz doświadczenia. – Kochanie, dzisiaj 10. rocznica naszego ślubu. Kupiłem buteleczkę i śledzika z cebulką. Nakryj do stołu. – A to może byś mnie do restauracji zabrał z tej okazji? – No nie przesadzajmy, aż taka okazja to to nie jest... Syn pyta ojca: – Tato, czy jestem adoptowany? – Synu, pomyśl: czy gdybyśmy z matką mogli wybierać, to byśmy wybrali takiego debila? – To wszystko, Nowacki. Siadaj. – I co, pięć? – Nie. Osiem, bez możliwości apelacji. szarynotes.blogspot.com Koszulki z Szemranym dostępne na www.julienarogu.com.
Na rozwiązanie krzyżówki czekamy do 27 stycznia. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi wylosujemy 3 osoby, które podadzą poprawne rozwiązanie. Zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci zaproszenia dla dwojga na dużą pizzę w restauracji Da Grasso w Mysłowicach.
Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres siedziby redakcji: ARAmedia (z dopiskiem „Gazeta Mysłowicka”) ul. Mikołowska 29 *Nagroda nie podlega wymianie na ekwiwalent pieniężny. 41-400 Mysłowice Mysłowice ul. Kacza tel. 322232824 REKLAMA
Zwycięzcy z poprzedniego numeru: Bogumiła Budek, Janusz Nowara
22 SPORT
gazetamyslowicka.com
GRUDZIEŃ • NR 12/2014 (42)
MEDALE W PIŁCE RĘCZNEJ ROZDANE
SILESIA VOLLEY NA FALI WZNOSZĄCEJ
SZKOŁY PODSTAWOWE ORAZ GIMNAZJA ZAKOŃCZYŁY POD KONIEC LISTOPADA I NA POCZĄTKU GRUDNIA RYWALIZACJĘ W PIŁCE RĘCZNEJ.
FOT. MOSIR MYSŁOWICE
lepszą bramkarką została wybrana Zofia Szakowska (ZS-P nr 1), a najlepszą zawodniczką została jedna z dwóch najskuteczniejszych, czyli Aleksandra Siejok. Na początku grudnia w hali przy ul. Bończyka swoje finały rozegrali gimnazjaliści. W pierwszym półfinale zmierzyli się zawodnicy G1 i Gimnazjum Dwujęzycznego. Zgodnie z planem, faworyci, szczypiorniści z Wielkiej Skotnicy wygrali wysoko 42:16, natomiast w drugim meczu G3 wygrało z G6 15:12. W meczu o trzecie miejsce piłkarze Gimnazjum Dwujęczycznego zwyciężyli z przeciwnikami z Kosztów 16:14 i zdobyli brązowy medal. W finale po raz ósmy z rzędu wygrali reprezentanci Gimnazjum nr 1, pokonując w finale brzęczko wickie Gimnazjum nr 3 29:16. Statuetkę dla najlepszego gracza odebrał Michał Myszor (G1), najlepszym bramkarze został Mariusz Duda (G1), a najlepszymi strzelcami okazali się Karol Krzywoń (Gimn. Dwuj.) i Wojciech Kozłowski (G1). W finałowym turnieju dziewcząt spotkały się trzy drużyny. W pierwszy spotkaniu Gimnazjum nr 3 pokonało 18 do 3 Gimnazjum nr 6, które w drugim spotkaniu uległy Gimnazjum nr 1. Po tych dwóch meczach przyszedł czas na mecz o pierwsze miejsce, w którym brzęczkowicka „szóstka” wygrała po raz szósty z rzędu. G3 - G1 11:9. Najlepszą bramkarką została uznana Ewelina Luzar (G3), a Wiktoria Krupowicz z tego samego gimnazjum otrzymała statuetkę MVP turnieju, a także była najskuteczniejszą szczypiornistką.
REKLAMA
FOT. RYSZARD DZIEWULSKI
tek. Srebrny medal przywieźli ze sobą Jakub Dziedzic i Nikodem Figlus, natomiast brąz wywalczyli Kamil Hulin, Piotr Zdrodowski i Igor Kozik. Niestety poza strefą medalową zmagania zakończyli Tomasz Stachowicz i Patryk Zdrodowski. D.F.
wtedy Silesianki wygrały trzeciego seta do 13. W czwartym secie nie było już tak łatwo, ale także został wygrany przez podopieczne trenera Kalinowskiego. Tego, co stało się w tie-breaku, nie potrafi wytłumaczyć chyba nikt. Siatkarkom ze Świecia nie wychodziło dosłownie nic, a jedyny punkt zdobyły po zepsutej zagrywce Eweliny Polak przy stanie 13:0. Niestety ostatni mecz w tym roku to porażka mysłowickiego zespołu. W pierwszej i trzeciej odsłonie meczu z Ekstrimem Gorlice miejscowe siatkarki zaprezentowały się dobrze, wygrywając kilkoma punktami, natomiast w setach numer dwa i cztery nieznacznie przegrały z przyjezdnymi na przewagi. Gdy wszyscy spodziewali się zaciętego tie-breaka, Silesianki jakby opadły
z sił i przegrały partię do 7. Wyniki Silesii Volley w grudniu: Silesia Volley - SMS Szczyrk 3:2 (19:25, 25:21, 27:29, 25:16, 22:20), Joker Świecie - Silesia Volley 2:3 (25:21, 25:22, 13:25, 22:25, 1:15), Silesia Volley - Ekstrim Gorlice 2:3 (25:21, 24:26, 25:20, 25:27, 7:15). Podopieczne trenera Rafała Kalinowskiego obecnie zajmują 10. pozycję w tabeli z jedenastoma punktami na koncie. Święta na pozycji lidera spędzą siatkarki Zawiszy Sulechów, a czerwoną latarnią ligi nadal pozostaje SMS Szczyrk.
Dawid Forma
Siatkarki dzieciom. Puchar Mistrzów Świata w Mysłowicach
Dawid Forma
Mikołajkowy Turniej Judo w Gliwicach
6 grudnia w hali przy ul. Akademickiej w Gliwicach nasi judocy rywalizowali o kolejne medale do swojej kolekcji. Na starcie zmagań stawiło się prawie 200 zawodników z całej Polski. Drużynowo mysłowiczanie zajęli trzecie miejsce i zdobywając dziewięć medali. Na pierwszym miejscu turniej zakończyli Olaf Figlus, Alicja Gowarzewska i Wiktor Wi-
Początek pierwszego grudniowego meczu „u siebie” z SMS-em Szczyrk nie zapowiadał niczego dobrego. Siatkarki z Mysłowic kompletnie nie radziły sobie z zagrywką przyjezdnych, ostatecznie przegrywając partię do 19. W drugim secie gospodynie obudziły się. Początkowo prowadziły bardzo wysoko, jednak w miarę upływu czasu przewaga topniała, ale seta udało się wygrać. W trzeciej odsłonie walkę punkt za punkt wygrały przyjezdne 29:27. Ostatnie dwa sety należały do Silesii Volley, jednak nie bez trudu, bo w piątym secie wygrały 22:20. Tydzień później w Świeciu siatkarki mysłowickiej Silesii rozegrały bardzo dziwny mecz. Początkowo wydawało się, że Joker zmierza do wygranej za trzy punkty, ale
FOT. AGNIESZKA CZARNOTA
Finały zmagań szkół podstawowych zostały rozegrane w hali sportowej Zespołu Szkolno - Przedszkolnego nr 1 w Brzęczkowicach. Jako pierwsi o medale powalczyli chłopcy, bo już 25 listopada. W pierwszym półfinale ZS-P nr 1 pokonał bardzo wysoko szczypiornistów ze Szkoły Podstawowej nr 5, aż 26:4. W drugim półfinale spotkały się zespoły ZS-P nr 2 i SP nr 3. To wyrównane spotkanie zakończyło się zwycięstwem uczniów z Morgów 17:14 nad janowskimi piłkarzami. W spotkaniu o trzecie miejsce spotkali się przegrani z półfinałów, gdzie SP nr 3 zdecydowanie pokonało uczniów z Dziećkowic 20:6. Najlepsze młodzi piłkarze ręczni zostawili na koniec. Finał pomiędzy szkołą z Brzęczkowic i szkołą z Janowa był wyrównany do samego końca, o czym może świadczyć wynik 11:10 na korzyść ZS-P nr 2. Najlepszym zawodnikiem turnieju został uznany Kacper Żołna z ZS-P nr 2, najlepszym bramkarzem Adam Muzal z ZS-P nr 1, a najlepszym strzelcem Olaf Olejnik z SP nr 3. 27 listopada swój turniej finałowy rozegrały dziewczęta, do którego weszły reprezentantki SP nr 3, SP nr 16 i ZS-P nr 1. W pierwszym meczu, gospodynie, zespół Zespołu Szkolno - Przedszkolnego nr 1 zdeklasowały rywalki z Szkoły Podstawowej nr 16 aż 24 do 2. W drugim meczu brzęczkowickie zawodniczki również wysoko wygrały z SP nr 3 20 do 8 i mogły się cieszyć ze zwycięstwa. W meczu o drugie miejsce dziewczęta z Janowa (SP nr 3) wygrały z zawodniczkami z Kosztów 11:6 i wywalczyły srebrny medal. Trofea dla najskuteczniejszych piłkarek odebrały Aleksandra Siejok (ZS-P nr 1) i Urszula Wójcik (SP nr 3), naj-
FOT. SILESIA VOLLEY
GIMNAZJALISTKI TRÓJKI
SIATKARKI Z MYSŁOWIC ZAKOŃCZYŁY LISTOPAD PIERWSZYM ZWYCIĘSTWEM W LIDZE. ZNACZNIE LEPIEJ POSZŁO IM W GRUDNIU, W KTÓRYM ODNIOSŁY DWA ZWYCIĘSTWA PO TIE-BREAKU I JEDNĄ PORAŻKĘ TAKŻE PO PIĘCIU SETACH.
20 grudnia w hali przy ul. Bończyka odbył się nie tylko mecz I ligi siatkówki kobiet. Siatkarki Silesii Volley postanowiły pomóc podopiecznym mysłowickiego domu dziecka. Zorganizowały pokazowy trening dla kibiców, a oprócz tego można było wylicytować fanty, z których całkowity dochód został przekazany właśnie mysłowickiej placówce. Oprócz tego odbyły się ciekawe pokazy kulinarne, a prawdziwym wydarzeniem była możliwość obejrzenia i sfotografowania się z Pucharem Mistrzów oraz medalem, który wywalczyła męska Reprezentacja Polski w siatkówce na tegorocznych Mistrzostwach Świata. 21 grudnia puchar można było podziwiać w restauracji Braks, a dzień później w restauracji Diamentowej w Katowicach. D.F.
SPORT 23 GRUDZIEŃ • NR 42/2014 (42)
NOWE OBIEKTY SPORTOWE DLA SZKÓŁ AUTOMOBILKLUB MYSŁOWICKI TRZY MYSŁOWICKIE SZKOŁY ZYSKAŁY NIEDAWNO WIELOFUNKCYJNE BOISKA, CZYLI TAKIE, NA KTÓRYCH MOŻNA GRAĆ W RÓŻNE GRY ZESPOŁOWE. W SUMIE BOISKA SĄ CZTERY, A W JEDNEJ ZE SZKÓŁ ODNOWIONO SALĘ GIMNASTYCZNĄ. MIASTO MA TEŻ W PLANACH KILKA INNYCH PROJEKTÓW. Pierwsze boisko pojawiło się przy Szkole Podstawowej nr 10. Jej uczniowie mogą zagrać w piłkę ręczną i siatkówkę, a w przyszłym roku, po zakończeniu budowy drugiego boiska, także w koszykówkę. Wyremontowano tam również zaplecze sali gimnastycznej oraz rozpoczęto budowę bieżni. Z nowego boiska mogą także korzystać uczniowie Gimnazjum nr 6, które przeznaczone jest do gry w piłkę ręczną oraz koszykówkę. Z kolei Gimnazjum nr 5 zyskało aż dwa boiska: jedno asfaltowe do gry w koszykówkę i siatkówkę oraz drugie z nawierzchnią poliuretanową do gry w piłkę ręczną i również siatkówkę. Odnowiono tam także salę gimnastyczną, pomalowano ściany i wy-
cyklinowano parkiet. Każde z czterech boisk oprócz nowej nawierzchni zostało wyposażone w nowe bramki, siatki i kosze z tablicami, czyli cały niezbędny sprzęt. Na budowę oraz remonty tych obiektów sportowych miasto przeznaczyło 70 tys. zł. Dodatkowe 155 tys. zł przekazały Rady Osiedli Dziećkowice, Krasowy i Kosztowy. Część tej kwoty pozyskano też z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach Wojewódzkiego Wieloletniego Programu Rozwoju Bazy Sportowej. Dowiedzieliśmy się również, że władze miasta mają w planach budowę sal gimnastycznych przy Zespole Szkół Sportowych oraz Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3. ZSS już od lat czeka na salę, byłoby to więc
spełnienie marzeń wszystkich uczniów. W październiku stworzono wizualizację budynku i oficjalnie przedstawiono ją mieszkańcom dzielnicy Piasek. Jak informuje magistrat, rozpoczęto już wykonywanie niezbędnej dokumentacji potrzebnej do przeprowadzenia prac. – W projekcie budżetu są wskazane środki na dokumentacje dla ZSS - 247,5 tys. zł oraz ZS-P3 - 80,7 tys. zł – mówi Kamila Szal, rzecznik prasowy urzędu miasta. – Poza tym mamy wskazane środki na drugi etap budowy boiska przy SP10, budowę boiska przy G5, ZSP1 i ZSP3 – dodaje. Aleksandra Klimek
Ostatnie zawody pływackie w tym roku
FOT. TOMASZ NOWAK
REKLAMA
13 grudnia pływacy z Klubu Olimpijczyka przy Zespole Szkół Sportowych wzięli udział w V Międzynarodowym Mityngu Pływackim w Pawłowicach. Bardzo dobra organizacja zawodów przyciągnęła aż 400 pływaków z całego Śląska, Małopolski, okręgu łódzkiego, a także Słowacji. Wśród mysłowickich pływaków znaleźli się multimedaliści: Jacek Błotko, który wywalczył trzy złote medale oraz jeden brązowy, Tymoteusz Pietucha ze srebrnym i brązowym medalem, Jakub Adamski z trzema brązowymi medala-
TO BYŁ NAPRAWDĘ DOBRY ROK!
mi oraz Michał Polak i Krystian Ciszek z dwoma brązami. Oprócz tego srebrny medal zdobył Dawid Twardowski, a brązowy Weronika Szlachta. Tydzień później pływacy z Mysłowic pojechali do Woli na XI Mikołajkowe Zawody Pływackie. Udział w zawodach wzięło 294 zawodników. Większość naszych sportowców zajęła miejsca od czwartego do szóstego, jednak nie wrócili z niczym. Dwa brązowe medale to zasługa Alana Budycha (100 m stylem grzbietowym) i Michała Krzemienia (50 m stylem motylkowym). D.F.
FOT. SYLWIA LITWIŃSKA
Z całą pewnością można powiedzieć, że miniony rok był jednym z najlepszych sezonów w Automobilklubie Mysłowickim. Ostatnim akcentem w tym sezonie był Rajd Sowa 2014 organizowany przez Opolskie Stowarzyszenie Automobilistów, który odbył się 5 grudnia. Pierwsze miejsce zajęła para M. i M. Krzewscy, a drugie P. Hajduk i M. Brzóska. Wracając do podsumowania całego roku - mysłowiccy automobiliści wzięli udział, niejednokrotnie zajmując czołowe lokaty, w Mistrzostwach Polski i Turnieju Europy Centralnej, który odbywał się w Czechach, na Słowacji, w Rumunii, Opolu, Poznaniu i Warszawie. Wystartowali także w większości eliminacji do Pucharu Polski, które odbywały się w Poznaniu, Rzeszowie, Kędzierzynie-Koźlu, Opolu, Będzinie i Bydgoszczy. Na Gali Mistrzów 2014 wielu rajdowców z Automobilklubu Mysłowickiego
odebrało nagrody. Przedstawiamy wyróżnienia, jakie im przypadły: Turniej Europy Centralnej: III miejsce - M. i M. Krzewscy; Turystyczno-Nawigacyjne Mistrzostwa Polski: II miejsce - M. i M. Krzewscy (nawigacja), IV miejsce - Z. Daniel i J. Sobczyk (turystyka), III miejsce w klasyfikacji zespołowej - Automobilklub Mysłowicki; Turystyczny Puchar Polski: I miejsce - M. Lutek i M. Wojtkowiak, II miejsce - P. Hajduk i M. Brzóska, I miejsce w klasyfikacji zespołowej - Automobilklub Mysłowicki; Nawigacyjny Puchar Polski: I miejsce - P. Hajduk i M. Brzóska, IV miejsce - M. i M. Krzewscy, I miejsce w klasyfikacji zespołowej - Automobilklub Mysłowicki; Puchar Polski Południowej A-4, którego sponsorem tytularnym jest Stalexport Autostrada Małopolska S.A.: II miejsce - M. i M. Krzewscy. Dawid Forma
II Turniej o Puchar
Prezydenta Miasta Mysłowice 13 I 14 GRUDNIA W HALI SPORTOWEJ PRZY UL. BOŃCZYKA ODBYŁ SIĘ TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ HALOWEJ ORGANIZOWANY PRZEZ UNIĘ KOSZTOWY. PATRONAT NAD ZMAGANIAMI OBJĄŁ PREZYDENT MYSŁOWIC - EDWARD LASOK, A W SAMYM TURNIEJU UDZIAŁ WZIĘŁO OK. 380 ZAWODNIKÓW Z 23 KLUBÓW. Najmłodsze roczniki (2005 i 2007) rozgrywały swoje mecze w godzinach porannych soboty i niedzieli. W tych kategoriach nie były prowadzone klasyfikacje punktowe, chodziło po prostu o dobrą zabawę. Dzieci rywalizowały jedynie w strefie umiejętności, gdzie zwycięstwa odnieśli: Szymon Kupka (UKS Szopienice) i Kacper Kryjak (Unia Kosztowy) - rocznik 2005 oraz Aleksander Kot (AP Silesia), Oliwier Dusza (AKS Mikołów), Bartosz Przybyszewski (Józefka Chorzów) i Fabio Bartkowski (AKS Niwka) - rocznik 2007. W rocznikach 2003 i 2001 nie chodziło już jedynie o wygranie w konkursie umiejętności, ale także o zwycięstwo całej drużyny w turnieju. W sobotnie popołudnie rywalizował rocznik 2003. W obu grupach dobrze poradziły sobie zespoły Unii Kosztowy, które stanęły naprzeciw siebie w półfinale. Natomiast w drugim meczu zmierzyły się drużyny AKS-u Niwka Sosnowiec z Piłkarzem Sosnowiec. W pojedynku mysłowickich drużyn lepiej wypadła pierwsza drużyna, która wygrała swoją grupę nad zawodnikami z Piłkarza, a w drugiej parze także wygrał zwycięzca grupy czyli AKS Niwka. Mecz o trzecie miejsce zakończył się wygraną drugiego zespołu kosztowskiej Unii. W finale sosnowiczanie wygrali z Unią Kosztowy 1:0, przy czym w całym turnieju piłkarze AKS-u nie stracili żadnej bramki. W strefie umiejętności najlepsi okazali się Dawid Dziewanowski (AKS Niwka) i Miko-
łaj Matlok (Sparta Zabrze). Młodzi adepci piłki nożnej zgarnęli również indywidualne nagrody. Najlepszym bramkarzem według trenerów został Jakub Biecki z Unii Kosztowy, a tytuł MVP i najlepszego strzelca zgarnął Marcin Miska z Niwki. Na deser w niedzielne popołudnie turniej rozegrali najstarsi uczestnicy. W pierwszej grupie Unia Kosztowy nie dała szans rywalom i wyszła z pierwszego miejsca do półfinałów, natomiast drugie miejsce zajęła Orbita Bukowno. W drugiej grupie ze zwycięstwa cieszyli się zawodnicy AKS-u Niwka, a na drugim miejscu zmagania zakończył Rozwój Katowice. W meczach półfinałowych lepsze okazały się ekipy z drugich miejsc i to one walczyły o zwycięstwo. W spotkaniu o trzecie miejsce mysłowiczanie wygrali 1:0 z sosnowiecką Niwką, a cały turniej wygrał Rozwój Katowice, który także pokonał 1:0 Orbitę Bukowno. W strefie umiejętności zwycięstwa odnieśli Daniel Stach (Rozwój Katowice) i Kamil Stefanyszyn (Czarni Sosnowiec). Trenerzy, który wybierali najlepszych piłkarzy uznali, że nagroda dla najlepszego bramkarza powędruje w ręce Patryka Szczuki z Rozwoju Katowice, najlepszym zawodnikiem turnieju został Konrad Hajduk z Orbity Bukowno, a jego kolega klubowy Konrad Kruczek strzelił najwięcej bramek. Dawid Forma
24 Reklama
gazetamyslowicka.com