R
e
k
l
a
m
a
Miasto S. 02
Nocą nie kupisz alkoholu w sklepie
Kosztowianie wywalczyli historyczny awans
Start 19 czerwca S. 05
TdP w Mysłowicach S. 31
W Parku Słupna rusza strefa kibica
R
e
k
l
a
m
Kolarski peleton ponownie na drogach południowych dzielnic
G A Z E T A
a
Pełen program S. 15-19
Unia w czwartej lidze S. 30
B E Z P Ł A T N A
CZERWIEC • nr 03/2018 (83)
Będzie bezpieczniej Wojciech Król
40 kamer obserwuje Mysłowice faworytem? e
k
l
a
m
a FOT. ARcH. w. KRÓLA
R
e
k
l
a
m
a
Szkoła języków obcych Wieża Babel poszukuje osoby na stanowisko lektora języka angielskiego. Atrakcyjne wynagrodzenie. Szczegóły na stronie www.wieza-babel.pl. Reklama
FOT. ARAMEDIA
R
Poseł wojciech Król oficjalnie ogłosił start w tegorocznych wyborach samorządowych w Mysłowicach. znany publicysta widzi w młodym i już doświadczonym polityku faworyta rywalizacji o prezydencki fotel.
W kwestii bezpieczeństwa w Mysłowicach ciągle jest wiele do zrobienia. Były opóźnienia w realizacji projektu monitoringu, ale miasto zrobiło jeden z najważniejszych kroków w tym temacie. Mamy pierwszych czterdzieści z docelowych stu kamer, które dwadzieścia cztery godziny na dobę mają dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, i system, który sam wychwytuje niebezpieczne sytuacje.
Czytaj na s. 03
Wybory samorządowe odbędą się pod koniec października lub na początku listopada. W wielu miastach województwa śląskiego, np. w Katowicach, Sosnowcu, Bielsku-Białej czy Częstochowie, najpoważniejsi kandydaci oficjalnie potwierdzili już chęć ubiegania się jesienią o głosy. W Mysłowicach sytuacja wygląda podobnie. Ogłoszenie najpoważniejszych kandydatów sprowokowało publicystów do pierwszych komentarzy i typowań.
Czytaj na s. 03
02
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Reklama
Prohibicja w Mysłowicach
Kronika policyjna Nocą 13 maja dyżurny miejskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że ktoś chce się włamać do jednego ze sklepów na Piasku. Na miejsce natychmiast zostali skierowani, pełniący tej nocy służbę łączoną, policjant ze strażnikiem miejskim. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę z kapturem na głowie, któr y przez w ybitą szybę w drzwiach wejściow ych do sklepu usiłował w ynieść kasetkę z pieniędzmi. Na widok mundurow ych złodziej podjął próbę ucieczki, szybko jednak został zatrzymany. Badanie na zawartość alkoholu w w ydychanym przez niego powietrzu dało w ynik ponad dwóch i pół promila. 27-letni mieszkaniec Mysłowic trafił do policyjnego aresztu i usłyszał już zarzuty. Grozi mu dziesięcioletni poby t za kratami. 19 maja kr yminalny i dzielnicow y z mysłowickiej komendy, będąc w czasie wolnym od służby, w rejonie jednej z placówek handlow ych w naszym mieście rozpoznali poszukiwanego 41-letniego mężczyznę. Sprawdzili go w policyjnych bazach danych i potwierdzili, że Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach w ydała za nim list gończy. Policjanci zatrzymali mysłowiczanina, ponadto znaleźli przy nim marihuanę. 41-latek trafił już do aresztu, by odbyć zasądzoną mu karę. Nie uniknie też odpowiedzialności za posiadanie środków odurzających, za co grozi mu do trzech lat więzienia.
gazetamyslowicka.com Wydawca: ARAmedia ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice Druk: POLSKA PRESS Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25a Redaktor naczelny: Bogumił Stoksik Z-ca red. naczelnego: Aleksandra Olszewska Skład i opracowanie graficzne: ARAmedia Biuro reklamy: 608 792 412 reklama@gazetamyslowicka.com Dział redakcji: 608 792 412 Redakcja: redakcja@gazetamyslowicka.com Zasięg: Mysłowice Nakład: 10 000 sztuk
Funkcjonariusze miejskiej komendy policji zatrzymali 27-letniego mysłowiczanina, któr y 30 maja próbował przeprowadzić „skok” na jedną z miejscow ych aptek. Mężczyznę udało się zatrzymać już kilka minut po zdarzeniu. Okazało się wtedy, że dwa dni wcześniej, grożąc ekspedientce tej samej apteki nożem, skradł pieniądze z utargu. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodow y pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutów, a sąd w ydał decyzję o jego tymczasow ym aresztowaniu na trzy miesiące. Za przestępstwo rozboju z użyciem noża grozi mu kara do dwunastu lat więzienia. Zaniepokojony świadek powiadomił dyżurnego mysłowickiej komendy policji o tym, że w jednym z supermarketów na terenie naszego miasta zauważył w yraźnie nietrzeźwą kobietę, której towarzyszyła mała dziewczynka. Skierowany na miejsce patrol odnalazł 56-latkę, która nie potrafiła ustać na nogach. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie dało w ynik trzech promili. Nieodpowiedzialna babcia została doprowadzona do izby w y trzeźwień, a śledczy sprawdzą, czy swoim zachowaniem nie naraziła czteroletniej wnuczki na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Zespół redakcyjny: Dawid Forma, Maciej Januszewicz, Aleksandra Klimek
Nocą nie kupisz alkoholu w sklepie To już pewne: od 19 czerwca na terenie miasta nie kupimy napojów wysokoprocentowych po godz. 22. Podczas majowej sesji mysłowiccy radni podjęli decyzję o wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. Restrykcja będzie obowiązywać na terenie całego miasta od godz. 22 do 6. Napoje z procentami będzie można jednak kupić i spożyć w restauracjach oraz punktach gastronomicznych.
Wprowadzenie ograniczenia w sprzedaży umożliwiła nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Radni mogli także ustalić maksymalną liczbę zezwoleń w obrębie danej dzielnicy oraz wyznaczyć miejsca przeznaczone do spożywania alkoholu. Zakaz będzie dotyczyć sklepów i stacji benzynowych. W barach i restauracjach po godz. 22 nadal będzie można zakupić alkohol, by spożyć go na miejscu. Reklama
Partnerzy „Gazety Mysłowickiej”:
Fotograf: Monika Gaworowska Rysownik: Bartosz Kondziołka Numer zamknięto 14 czerwca 2018 r. „Gazeta Mysłowicka” jest prawnie zarejestrowanym czasopismem wpisanym do Sądowego Rejestru Dzienników i Czasopism pod poz. PR 2398. Na postawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ARAmedia zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Gazecie Mysłowickiej” jest zabronione bez zgody wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca nie zamówionych tekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do skracania otrzymanych materiałów, zmiany ich tytułów i innych zmian redakcyjnych w nadsyłanych tekstach.
Nocnej prohibicji domagali się mieszkańcy oraz radni z centrum miasta i dzielnicy Piasek, gdzie sklepów z alkoholem jest najwięcej, a ich klienci po spożyciu często zakłócali ciszę nocną i naruszali poczucie bezpieczeństwa innych osób. Podjęta uchwała zacznie obowiązywać po upływie czternastu dni od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego, czyli dokładnie od 19 czerwca. A.K.
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Monitoring
03
REKLAMA
Będzie bezpieczniej
40 kamer obserwuje Mysłowice
Ciąg dalszy ze s. 01 FOT. ARAMEDIA
Ciąg dalszy ze s. 01 Przenośny monitoring będzie zabezpieczał m.in. imprezy masowe
Kamery śledzą każdy nasz ruch w dwudziestu siedmiu miejscach Mysłowic. Całość uzupełniają dwa zestawy przenośne, jeden w formie przyczepy, a drugi walizkowy. Będą zabezpieczać np. startującą niebawem strefę kibica w Parku Słupna (przeczytacie o niej więcej na str 5). Główne centrum monitoringu mieści się w komendzie Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Mikołowskiej. Operatorzy systemu zostają powiadamiani przez komputer o podejrzanych zdarzeniach, bo nawet najbardziej uważny człowiek nie jest w stanie dostrzec wszystkiego. Jest też możliwość odtworzenia wcześniejszych nagrań. Będą one przechowywane od trzydziestu do sześćdziesięciu dni. Kamery zostały rozmieszczone także na drogach wjazdowych i wyjazdowych z miasta. Tego rodzaju monitoring w sąsiednim Jaworznie skutecznie ograniczył ilość kradzieży samochodów. – Inteligentny monitoring różni się tym od standardowego, że ma automatycznie wychwytywać pewne typy zdarzeń i informować o nich obsługę. Komputer zaalarmuje więc w sytuacjach kolizji drogowej, jazdy pod prąd, dewastacji, bójki, leżącego na chodniReklama
ku człowieka czy nawet podejrzanego zachowania na parkingu albo przechodzenia przez płot ogradzający wybrany teren, jeśli ustawimy taką funkcję. Możliwe jest również wyszukanie osób o określonym kolorze ubrania czy rodzaju ubioru albo określonych samochodów. Możliwości są naprawdę duże – chwali Romuald Gacka z firmy Cormet, która projektowała i sprawowała nadzór nad systemem. – Po pierwsze: monitoring wychwyci podejrzane sytuacje, np. nietypową jazdę autem, która może oznaczać, że ktoś zasłabł za kierownicą. Dzięki tym informacjom możemy szybko zareagować. Po drugie: osoby, które będą wiedzieć, że są obserwowane,
powstrzymają się od różnego rodzaju zachowań. Czas pokaże, ale jestem optymistą w tym zakresie – mówi mł. insp. Roman Fitrzyk, zastępca komendanta policji w Mysłowicach. Wprowadzenie systemu monitoringu kosztowało mieszkańców 4,7 mln zł, które będziemy spłacać w ratach do 2024 r. Później miasto będzie ponosić wyłącznie koszt obsługi i utrzymania sprawności technicznej sieci. Monitoring oznacza też zwiększenie zatrudnienia w szeregach straży miejskiej. Potrzebnych było pięć dodatkowych etatów operatorów monitoringu i dziewięć etatów strażników patroli interwencyjnych, działających całą dobę. B.S.
Miejsca, w których zlokalizowane są lub zostaną kamery: ul. Powstańców 12, Grunwaldzka 22, Krakowska w okolicach sądu rejonowego, skrzyżowanie Krakowskiej, Katowickiej i Oświęcimskiej, most Niepodległości, rynek, ul. Bytomska 37, skrzyżowanie Gwarków ze Stawową, Świerczyny z Boliny, Stawowej z Sobieskiego oraz Katowickiej z Bończyka, ul. Wielka Skotnica (rondo oraz okolice marketu Biedronka), Katowicka przy stacji paliw BP, Oświęcimska, Górnicza (w tym skrzyżowanie z Robotniczą), Mikołowska, Stadionowa 13/Park Słupna, pl. Rady Europy, ul. Ziętka, Brzezińska, PCK, 3 Maja oraz Dzierżonia.
Wojciech Król faworytem? O tym, że Wojciech Król może wystartować w wyborach samorządowych, można było usłyszeć już jesienią 2017 r. Przypuszczenia te potwierdziły się 29 maja, kiedy na konwencji Koalicji Obywatelskiej obecnego posła oficjalnie zaprezentowano jako kandydata na prezydenta Mysłowic. – Minęło sporo czasu, zanim podjąłem ostateczną decyzję. Chłodna analiza sytuacji była dla mnie trudnym procesem, gdyż Mysłowice są mi bliskie – przyznaje Wojciech Król. – Finalnie zdecydowałem o starcie m.in. dlatego,
że lubię trudne wyzwania, a do takich z pewnością będzie należeć zarządzanie miastem, które od lat stoi na krawędzi – dodaje. Echo informacji o starcie Króla w wyborach nie milknie. Jeszcze pod koniec maja Kamil Durczok, redaktor naczelny śląskiego portalu silesion.pl, wskazał posła Wojciecha Króla jako faworyta w zbliżających się wyborach. Byłego dziennikarza TVP oraz TVN można lubić lub nie, ale trzeba przyznać, że ma politycznego nosa. Z racji tego, że jest doświadczonym i od wielu lat aktywnym publicystą, jego opinię należy brać pod uwagę, szczególnie w przypadku tematów związanych ze Śląskiem, który jest mu bliski od początku kariery zawodowej. Jesienią dowiemy się, czy i tym razem przeczucie nie zawiodło Durczoka. Swój start w wyborach ogłosili także urzędujący prezydent Edward Lasok oraz radny Dariusz Wójtowicz, który po raz kolejny spróbuje powalczyć o prezydencki urząd. Prawo i Sprawiedliwość do chwili obecnej nie zdecydowało, kogo poprze w nadchodzących wyborach samorządowych. A.J.
04
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Trzecia edycja MBO
Nowy sklep na południu
Tylko dwie przyjęte propozycje
W Kosztowach stanie market Dino
FOT. DINO
Firma Dino Polska S.A., która w listopadzie ubiegłego roku wykupiła od miasta grunt, teraz złożyła wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Będzie to pierwszy sklep tej sieci w Mysłowicach, a także pierwszy większy market w Kosztowach. REKLAMA
– 30 kwietnia wpłynął do nas wniosek o wydanie pozwolenia na budowę centrum handlowo-usługowego Dino przy ul. Gagarina w dzielnicy Kosztowy. Aktualnie wysłaliśmy postanowienie i do 26 czerwca inwestor ma czas na uzupełnienie/korektę dokumentacji. Jeśli będzie ona odpowiednio uzupełniona, wydane zostanie pozwolenie – informuje Joanna Frysztacka z mysłowickiego magistratu. Dino Polska S.A. to sieć sklepów spożywczo-przemysłowych, które są zlokalizowane głównie w małych i średnich miastach lub na obrzeżach dużych miast. Obecnie spółka posiada ponad osiemset placówek w całej Polsce. A.K.
30 kwietnia zakończył się nabór propozycji zadań w ramach trzeciej edycji Mysłowickiego Budżetu Obywatelskiego. Tym razem mysłowiczanie zgłosili siedem pomysłów, jednak tylko dwa zostały zatwierdzone przez władze miasta. W porównaniu do pierwszej edycji MBO, podczas której zgłoszono prawie trzydzieści zadań, tym razem jest ich bardzo mało. Zapał mieszkańców z każdym rokiem słabnie. Być może jest to spowodowane brakiem namacalnych rezultatów, ponieważ zwycięskiego projektu z debiutanckiej edycji wciąż nie możemy podziwiać na żywo. Mieszkańcy nadal marzą o miejscach, gdzie mogliby wypoczywać na świeżym powietrzu i uprawiać sport. Chcieliby parku sportowo-rekreacyjnego przy ul. Wrzosowej w Brzezince, a także placu zabawo-
wo-rekreacyjnego w Kosztowach. Te dwa pomysły, za równy milion złotych każdy, uzyskały pozytywną opinię zespołu ds. weryfikacji i to na nie na pewno mieszkańcy będą mogli głosować w kolejnym etapie MBO. Wśród zadań odrzuconych znalazły się propozycje typowo rekreacyjne i sportowe. Mieszkańcy chcą budowy miejsca do jazdy na rolkach, pumptracku i skweru z psim parkiem w Janowie, wodnego placu zabaw czy bieżni lekkoatletycznej, skoczni w dal i otwartej strefy aktywności. Mile widziany byłby też festiwal filmowy dla mysłowickich rodzin, a także „Mech zjadający smog”, czyli instalacja inteligentnych paneli oczyszczających powietrze. Niestety, ze względów formalnych i z powodu niezgodności z regulaminem przedsięwzięcia, zespół musiał wydać opinie negatywne. REKLAMA
„Wnioskodawcom przysługuje prawo do złożenia odwołania w ramach trybu odwoławczego do 18 czerwca. Ostateczna lista zadań zakwalifikowanych do głosowania opublikowana zostanie w terminie do siedmiu dni od zakończenia trybu odwoławczego” - czytamy na stronie MBO. To oznacza, że osoby składające propozycje zadań mają możliwość dokonania poprawek w swoich wnioskach i złożenia ich jeszcze raz. Istnieje szansa, że wtedy komisja wyda pozytywną opinię. Zatem najpóźniej 28 czerwca ukaże się kompletna lista tegorocznych propozycji, na które od 1 do 12 października będzie można głosować. Zwycięży zadanie, które otrzyma największą liczbę głosów. Wykaz pomysłów zgłoszonych do trzeciej edycji MBO znajdziecie na stronie www.mbo.myslowice.pl. A.K.
Aktualności
CZERWIEC • nr 06/2018 (83)
W Parku Słupna powstanie strefa kibica
05
REKLAMA
Przed nami sportowe emocje
Poszukujesz terenu pod działalność gospodarczą (komis samochodowy, warsztat mechaniczny, garaże)? Zapoznaj się z ofertą dzierżawy terenu przy targu i giełdzie samochodowej w Mysłowicach. Więcej informacji pod numerem telefonu 502 570 224. OGŁOSZENIA DROBNE
UPADŁOŚĆ KONSUMENCKA POZBĄDŹ SIĘ DŁUGU. tel. 668 811 259.
Operator wózka widłowego - nawet do 34zł/h brutto i 150zł premii! Oczekujemy uprawnień i doświadczenia. Mysłowice Brzezinka.
KUPIĘ MIESZKANIE ZA GOTÓWKĘ!
14 czerwca w Moskwie wystartowały mistrzostwa świata w piłce nożnej. Polska reprezentacja swój pierwszy mecz rozegra we wtorek 19 czerwca, mierząc się z Senegalem. REKLAMA
Mysłowiczanie będą mogli zobaczyć zarówno tę, jak i pozostałe potyczki Polaków w grupie H w specjalnej strefie kibica w Parku Słupna. Strefa kibica powstanie na boiskach do siatkówki plażowej w Parku Słupna. Do dyspozycji miłośników futbolu będą tam trybuny, ławki oraz leżaki, a także strefa gastronomiczna, w której kupimy przekąski typu fast food i napoje. – Biało-czerwonym bę-
dziemy kibicować od 19 czerwca, kiedy o godz. 17 rozegrają pierwszy mecz z drużyną Senegalu – mówi rzecznik urzędu miasta Joanna Frysztacka. – Kolejnym rywalem polskich piłkarzy, 24 czerwca o godz. 20, będzie Kolumbia. Ostatni mecz w grupie H z Japonią zaplanowany jest na 28 czerwca. Kciuki trzymać będziemy od godz. 16 – dodaje. Wstęp do mysłowickiej strefy kibica będzie bezpłatny. A.O.
Może być zadłużone, z problemem prawnym. 737 938 416 Hostel mPark - Tanie Noclegi stały pobyt 700 zł miesiąc pobyt 1-7 dni 40 zł doba / osoba. tel. 723-15-12-22, tel. 32-445-17-00
Zadzwoń teraz 881 338 338! Praca! Kontrola jakości bez doświadczenia. Zarabiaj od 15zł/h do 21zł/h brutto. Praca 3-zmianowa. Mysłowice Brzezinka. Zadzwoń 881 338 338!
Chcesz zamieścić ogłoszenie drobne w „Gazecie Mysłowickiej”? Prześlij je na adres biuro@aramedia.pl lub zadzwoń: 608 792 412.
06
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Silesian Fight Night
Air Show
Pierwsza gala MMA w Mysłowicach Podniebne akrobacje 16 czerwca hala widowiskowosportowa na Bończyku wypełni się gorącą atmosferą, jaka towarzyszy mieszanym sztukom walki. Odbędzie się aż dwanaście starć. Galę rozpocznie występ skrzypaczki Koliny, a później usłyszymy Iwonę Węgrowską i Monikę Kliś.
Wydarzenie organizowane jest przez nową organizację MMA, czyli Silesian Fight Night, która zadebiutuje na polskim rynku właśnie podczas mysłowickiej gali. – Na wszystkich obecnych będą czekać niezwykłe emocje sportowe, którym będzie wtórować doskonała i nowoczesna oprawa wydarzenia. Karta walk obfitować będzie w świetne zestawienia i znane wszystkim nazwiska zawod-
i spotkanie z historią w Muchowcu
ników. Nie zabraknie również głodnych sukcesu nowych twarzy – zapowiadają organizatorzy. Kibiców czeka dwanaście walk, jedenaście zawodowych i jedna amatorska: walka kobiet w formule K1, walki w formule kickboxingu i K1 oraz walki MMA. Zawodnicy spotkają się w pełnowymiarowym oktagonie. Sędzią głównym ringowym będzie Tomasz Bronder, a imprezę poprowadzi Maciej „Alf” Glabus. Gala MMA to nie tylko walki, ale również muzyka. Na początek zaplanowano występ utalentowanej skrzypaczki Karoliny Pocisk, pseudonim Kolina, która gra do muzyki elektronicznej, a jej umiejętności porównywane są do Vanessy Mae. Pomiędzy walkami zaśpiewają też Iwo-
na Węgrowska i Monika Kliś. Wśród gości zobaczymy wielu znanych i cenionych przedstawicieli świata sportu, muzyki oraz biznesu, m.in. siostry Godlewskie, Artura „Kornika” Sowińskiego, Grzegorza „SzuLiego” Szulakowskiego, Kamila Jenela, Pavla Ladziaka, Sylwię Peretti, Tyberiusza „Tyberiana” Kowalczyka, Gracjana Szadzińskiego, Damiana Petrowa czy Adę Kaczmarek. Więcej szczegółów oraz nazwiska zawodników znajdziecie na Facebooku. Bilety w cenie od 50 do 500 zł dostępne są na stronie www.silesianmma.evenea.pl i upoważniają również do wstępu na afterparty po gali. A.K.
Bez dofinansowania
Akrobacje lotnicze, samoloty wojskowe i helikoptery, rekonstrukcje historyczne najsłynniejszych bitew i zabytkowy sprzęt wojskowy, a także ekspozycja sportowych aut i widowiskowe pokazy pirotechniczne. Na scenie wystąpią nawet Frele. To wszystko już 16 czerwca na terenie lotniska Katowice-Muchowiec. Największą atrakcją imprezy będą zapierające dech podniebne akrobacje w wykonaniu Barbary i Adama Labusów oraz Artura Kielaka i Łukasza Czepieli, pokazy grup akrobatycznych czy desant skoczków i gaszenie pożaru przez specjalny samolot gaśniczy. – Air, Piro & Moto Show Fajera! to również święto miłośników samochodów, którzy będą mogli podziwiać ekspozycję wyjątkowych pojazdów, w tym wierną replikę Forda GT 40 – zapowiada Katarzyna Walczak z biura
prasowego imprezy. – Zwieńczeniem wydarzenia będzie pokaz pirotechniczny, który przygotują trzy drużyny z Polski, Czech i Litwy. Wszystkie ekipy mają do wykorzystania bardzo duży fragment terenu, co oznacza, że show będzie niezwykle spektakularne – dodaje. W ramach imprezy odbędą się aż dwie rekonstrukcje bitew, w których weźmie udział ok. setka uczestników. Widzowie będą mogli podziwiać inscenizację epizodu z operacji Market Garden oraz walk 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka. Publiczność będzie mogła również oglądać sprzęt z tamtego okresu, w tym jedyną w Polsce replikę niemieckiego czołgu PzKpfw V Panther oraz czołg M4 Sherman. Nie zabraknie także czołgu T-34, kultowych Willysów czy ciężkich motocykli Harley-Davidson WLA i M72. Co ciekawe, na miejscu będzie można odwiedzić także jedyną w Polsce polową pocztę Polskich Sił Zbrojnych i wysłać bliskim okolicznościową pocztówkę. Wiele niespodzianek zaplanowano też dla najmłodszych. Podczas zajęć dzieci będą mogły nauczyć się, jak stworzyć samoloty z najprostszych materiałów, zaprojektować kartonowe wozy oraz wykonać latawce. Pełny harmonogram wydarzenia znajdziecie na www.gazetamyslowicka.com. A.K.
Nie będzie stref aktywności pod chmurką w mieście? Znamy już decyzję Ministerstwa Sportu i Turystyki w sprawie rządowego programu „Otwarte strefy aktywności”, który miał być realizowany również w Mysłowicach. Niestety, miasto nie otrzyma wsparcia z góry.
REKLAMA
W kwietniu magistrat złożył wniosek o dofinansowanie budowy miejsc czynnego wypoczynku, które miały powstać w kilku dzielnicach miasta. Z inicjatywą wyszli radni dzielnic Brzęczkowice-Słupna, Brzezinka, Larysz-Hajdowizna, Kosztowy oraz Ławki. – Koszt inwestycji wynosił blisko 400 tys. zł, z czego połowa zostałaby pokryta ze środków zabezpieczonych w budżecie miasta na zadania wskazane przez rady dzielnic. Wyniki zostały opublikowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki w minionym tygodniu. Głównym kryterium udzielania dofinansowania był wskaźnik docho-
dów podatkowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca, który nasze miasto niestety przekroczyło, w związku z czym nie otrzymamy wsparcia z ministerstwa – wyjaśnia rzecznik prasowy ratusza Joanna Frysztacka. Jednak pomysł nie został od razu skreślony i być może kiedyś doczeka się realizacji. – Niemniej pomysły na realizację stref aktywności w poszczególnych dzielnicach są naprawdę dobre, dlatego będą brane pod uwagę przy analizie i projektowaniu przyszłorocznego budżetu miasta – zaznacza Frysztacka. A.K.
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
07
Schronisko zbiera na nowe boksy. Dorzucić się może każdy
Firma z Sosnowca zrealizuje projekt pierwszej edycji MBO
Mysłowickie schronisko dla bezdomnych zwierząt utworzyło zbiórkę pieniędzy na wyremontowanie boksów dla swoich podopiecznych, których obecnie jest ponad osiemdziesiąt. Przy Sosnowieckiej 16 szykuje się duży remont, a priorytetem jest umieszczenie zwierząt w oddzielnych boksach, aby uniknąć pogryzień. – W planach mamy ocieplenie budynków oraz pokrycie ich graffiti, wymalowanie betonowych boksów specjalistyczną farbą, powiększenie
MPWiK zapowiada wymianę wodociągu na Laryskiej Modernizacja torowiska w centrum Mysłowic przez Tramwaje Śląskie ciągle odwleka się w czasie. W związku z tym Miejskie Przedsiębiorstwo WoREKLAMA
wybiegu dla kociaków oraz budowa toru agility do treningu i szkolenia psów na świeżym powietrzu. Pieniądze powoli się kończą, a takie plany wymagają bardzo dużych nakładów finansowych – wyjaśniają organiza-
torzy. Cenna jest każda złotówka, dlatego dowolną kwotę wystarczy wpłacić na konto schroniska przez portal ratujemyzwierzaki.pl. Mamy czas do 9 sierpnia. A.K.
dociągów i Kanalizacji nie może zrealizować zaplanowanych na ten rok inwestycji w rejonie ul. Bytomskiej, Starokościelnej, Zamkowej, Słowackiego, Dąbrowskiego, Szymanowskiego i Powstańców. Zapowiada za to wymianę wodociągu na ul. Laryskiej. – W związku z zaistniałą sytuacją podjęliśmy decyzję o konieczności wymiany wodociągu na Laryskiej. Argumentami są częste awarie i spójność z inwestycjami w zakresie wymiany nawierzchni drogowej w mieście. Takie rozwiązanie pozwoli na jednorazowe zainwestowanie środ-
ków, a także przyczyni się do kompleksowego rozwiązania problemów na Laryskiej – tłumaczy Dominika Łyp, rzecznik prasowy MPWiK. Miejska spółka przygotowuje się do przetargu na tę inwestycję. Prace obejmą wymianę ponad kilometra sieci wodociągowej i tyle samo przyłączy na odcinkach od ul. Fabrycznej do Pukowca. – Termin zakończenia prac zaplanowaliśmy na koniec listopada. O ich przebiegu i postępach będziemy informować na bieżąco – zapewnia Łyp. A.O.
16 maja zakończył się przetarg na zagospodarowanie Trójkąta Trzech Cesarzy w ramach pierwszej edycji Mysłowickiego Budżetu Obywatelskiego. Urząd miasta wyłonił wykonawcę, firmę CEW sp. z o.o. z Sosnowca. W zeszłym roku do przetargu nie zgłosiła się żadna firma, dlatego pod koniec kwietnia ogłoszono go po raz drugi. Tym razem w postępowaniu udział wzięło pięciu wykonawców i spośród nich wybrano jednego, którego oferta jest najkorzystniejsza. 11 czerwca została podpisana umowa ze zwycięzcą przetargu, który ma teraz sześć miesięcy na zrealizowanie zadania. To ozna-
FOT. UM
Trójkąt Trzech Cesarzy
FOT. TOZ
Zwierzaki czekają na pomoc
cza, że najpóźniej 11 grudnia na Górce Słupeckiej pojawi się park rekreacyjno-sportowy. Sosnowiecka firma CEW wyceniła całość prac na kwotę 1 179 570 zł. MBO na każdą edycję przeznacza okrągły milion złotych, dlatego miasto musiało zwiększyć budżet na to zadanie. O tym, co dokładnie pojawi się na terenie Trójkąta Trzech Cesarzy, a także o postępach w realizacji zwycięskiego projektu drugiej edycji MBO przeczytacie na www. gazetamyslowicka.com. A.K.
08
REKLAMA
Media partnerskie
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
09
Wybrane artykuły z itvm.pl
Młodzi architekci pokazali
Dachowanie na skrzyżowaniu Mikołowskiej z Obrzeżną Zachodnią
jak można zmienić centrum Mysłowic
FOT. itvm
Konkursu nie udało by się zorganizować, gdyby nie współpraca miasta z Politechniką Śląską. Jak przyznali młodzi architekci, przygotowanie nowego oblicza centrum Mysłowic było dla nich wyzwaniem. – Najtrudniejsze w takim projekcie jest to, aby znaleźć powiązania między obszarami, jakie projektujemy, i to, by zaprojektować to tak, żeby podobało się nie tylko nam, architektom, ale także ludziom, którzy tam będą mieszkać – mówi Eliza Masek, studentka architektury. Budowa kładki nad torami kolejowymi, budynki ukryte w skarpie, przemiana starych nieruchomości PKP na obiekty kultury i restauracje, a do tego stworzenie traktów pieszych i rowerowych oraz oczywiście obszarów zielonych, przyjaznych dla mieszkańców. Pomysły młodych zostały docenione przez mysłowicki magistrat, który przyznaje, że niektóre z projektów są możliwe do realizacji. – Tych nowoczesnych rozwiązań jest bardzo dużo. Powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolony i podbudowany tym, że
FOT. itvm
Jak odmienić oblicze mysłowickiego Starego Miasta? Jak wykorzystać przestrzeń, która uwolni się po likwidacji części torowiska? Swoje wizje zaprezentowali urzędnikom studenci architektury. W Mysłowickim Ośrodku Kultury ogłoszono wyniki konkursu, w którym młodzi architekci przygotowali projekty ukazujące, jak można zrewitalizować przestrzeń serca miasta.
młodzi ludzie mają takie pomysły na zmianę naszego miasta – mówi wiceprezydent Bartłomiej Gruchlik. Przy okazji realizacji konkursowego projektu studenci odwiedzili Mysłowice. Przygotowanie planów wymagało połączenia wyobraźni z zadbaniem o każdy detal. – Tak naprawdę opiera się to na analizach, na początku zawsze przyjeżdżamy na dany teren, robimy zdjęcia i rysujemy, żeby później móc przystąpić do prac nad analizami. To się rodzi na podstawie tych analiz, to nie jest tak, że coś powstaje ot tak, od razu – mówi Amelia Muskała, studentka architektury. Tworząc projekty, studenci odkryli, jak wielki potencjał drzemie w naszym
Starym Mieście, a ich spostrzeżenia z pełną stanowczością potwierdzają doświadczeni architekci. – Mysłowice mają przepiękne Stare Miasto. Nie wiem, czy mieszkańcy zdają sobie z tego sprawę. Zarówno ta część w pobliżu urzędu, kiedyś nazywana „nowym miastem”, jak i ta najstarsza, ze względu na strukturę, obiekty zabytkowe, kamienice, rynek, położenie nad Przemszą: ten potencjał jest ogromny – mówi prof. dr hab. inż. arch. Krzysztof Gasidło z Katedry Urbanistyki i Planowania Przestrzennego Politechniki Śląskiej w Katowicach. Redakcja
Do zderzenia dwóch pojazdów osobowych doszło 11 czerwca po południu na skrzyżowaniu ul. Mikołowskiej i Obrzeżnej Zachodniej. Siła zderzenia była tak duża, że jeden z pojazdów dachował. – Dwie osoby poszkodowane potrzebowały pomocy zespołu ratownictwa medycznego. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli strażacy, którzy zajęli się neutralizacją płynów, jakie wydostały się z uszkodzonych pojazdów – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski z mysłowickiej komendy Państwowej Straży Pożarnej. Do zdarzenia doszło w wyniku
wymuszenia pierwszeństwa przez 24-letnią mysłowiczankę. – Młoda kobieta, która jechała fordem, kierowała się ul. Mikołowską od strony Katowic. Chcąc skręcić w lewo, w ul. Obrzeżną Zachodnią, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierowcy toyoty – wyjaśnia sierż. Damian Sokołowski z mysłowickiej policji. Toyotą kierował 46-letni mysłowiczanin. W wyniku kolizji poszkodowane zostały dwie kobiety: kierująca fordem oraz 46-letnia pasażerka toyoty. Redakcja
Wybrane artykuły z myslowice.net
Biało-czerwono w P12 Buduj „Mysłowice OdNowa”
FOT. MYSLOWICE.NET
W Przedszkolu nr 12 przy ul. Bolesława Prusa odbyła się rodzinna zabawa w biało-czerwonych barwach. Dzieci i ich wychowawcy przygotowali wspaniały program artystyczny ukazujący radość z kibicowania Polsce. Frekwencja była znakomita, całe podwórko wypełniły rodziny uczniów i przyjaciele przedszkola. Przedstawicielem samorządu, który odwiedził to niezwykłe wydarzenie i wziął udział
w zabawie, był radny Dariusz Wójtowicz. Dla uczestników przygotowano jak zwykle wiele atrakcji i niespodzianek kulinarnych. Tradycyjnie nie zabrakło darmowej waty cukrowej, którą serwowały Agnieszka Harmata z rady rodziców przedszkola oraz Iwona Chajto ze stowarzyszenia Wspólnie dla Mysłowic. Redakcja
Jak oceniasz jakość życia w Mysłowicach? Jakie jest twoje zdanie na temat edukacji, służby zdrowia czy oferty kulturalnej w mieście? Jakich inwestycji oczekujesz od nowych władz? Ruszyła ankieta społeczna przygotowana przez stowarzyszenie Wspólnie dla Mysłowic. Można ją wypełnić w internecie lub w formie papierowej. Jak mówi Dariusz Wójtowicz, autor akcji społecznej, ankieta ma za zadanie uzupełnić strategię dla miasta na lata 2018-2028 pod nazwą „Mysłowice OdNowa” przygotowaną przez środowisko Wspólnie dla Mysłowic i grono ekspertów. – Nasze miasto potrzebuje gruntownej odnowy, a głos mieszkańców jest dla nas bardzo ważny, dlatego postanowiliśmy zapy-
FOT. aramedia
Wypełnij ankietę
tać państwa o zdanie. Wierzę, że tylko wspólnie jesteśmy w stanie zmienić oblicze Mysłowic na lepsze – podkreśla Wójtowicz. Ankietę można wypełnić na dwa sposoby: tradycyjnie, przychodząc do biura stowarzyszenia, które mieści się w rynku. Dyżury mają miejsce od poniedziałku do czwartku w godz. 10-14. Drugi sposób to droga elektroniczna. Ankieta jest dostępna na stronie
www.wspolniedlamyslowic.pl. Wkrótce odbędzie się również cykl debat „Mysłowice OdNowa”, w trakcie których eksperci stowarzyszenia będą rozmawiać nad rozwiązaniem najbardziej palących problemów miasta. Promocję akcji zaplanowano w internecie, prasie lokalnej oraz na nośnikach zewnętrznych. Redakcja
10
REKLAMA
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
11
Wałbrzyska kopalnia przykładem dla nas
Doświadczenia innych samorządów mogą pomóc mysłowickiemu magistratowi w zagospodarowaniu terenów po Kopalni Węgla Kamiennego. Poseł Wojciech Król rozmawiał z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem o rewitalizacji obszarów pokopalnianych. Wałbrzych i Mysłowice, choć oddalone od siebie o ok. 250 km, mają wiele wspólnego. Oba miasta mają charakter pogórniczy oraz dość zbliżoną liczbę ludności i powierzchnię. Mieszkańcy obu miast dobrze wiedzą również, jak wyglądają opuszczone tereny pokopalniane, kogo one przyciągają oraz Reklama
jak bardzo depresyjnie ten obraz wpływa na ludzi. Jest jednak pewna, duża różnica między Wałbrzychem a Mysłowicami. Dotychczasowi śląscy włodarze miejscy nie uporali się z problemem opuszczonych terenów pokopalnianych. Samorząd dolnośląski – wręcz przeciwnie. Wałbrzych w 2014 r. zakończył trudny, kilkuletni proces rewitalizacji kopalni. Inwestycja umożliwiła powstanie wyjątkowego obiektu – Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia, który już w następnym roku został wyróżniony prestiżowym tytułem „Zabytek zadbany”, nadawanym przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. – To było jedno z największych wyzwań. Kopalnia była sercem miasta, a jej zamknięcie było katastrofą materialną i psychologiczną – przyznał w rozmowie z posłem Wojciechem Królem prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. Dziś Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia to 4,5 hektara zabytkowych obiektów poprzemysłowych, wzbogaconych o autentyczne wyposażenie obejmujące zabezpieczony i udostępniony turystom kopalniany park maszynowy. Zwiedzający mogą m.in. obejrzeć ogromną skalę kopalnianej infrastruktury i poznać specyfikę pracy górnika. – Analizy porównawcze, przenoszenie efektywnych działań do
FOT. arch. W. Króla
W Wałbrzychu się dało. Jak będzie w Mysłowicach?
POSEŁ WOJCIECH KRÓL W WAŁBRZYCHU
naszego miasta i podpowiedzi doświadczonych osób, które rozwiązały bolączki swojego miasta zawsze coś wnoszą. Nie inaczej było tym razem. – mówi Wojciech Król. Podczas spotkania politycy rozmawiali m.in. o formach finan-
sowania inwestycji, sposobach dostosowywania ewentualnie skażonego terenu do wymagań środowiskowych, tworzeniu strategicznych planów rewitalizacji terenów oraz późniejszego utrzymania i wykorzystywania obiektu.
- Kolejny raz potwierdziłem to, o czym mówię od dłuższego czasu: w Mysłowicach również może się udać wiele projektów, skazywanych przez malkontentów na niepowodzenie. A.J.
12
REKLAMA
Urząd miasta
7 czerwca w Szybie Bończyk odbyło się kolejne „Spotkanie z biznesem”. Przedsiębiorcy rozmawiali m.in. o prawie pracy czy nowych trendach w aranżacji wnętrz. Mocno zaciekawiła ich także propozycja zatrudniania więźniów, którą przedstawił mysłowicki areszt śledczy. Tym razem udział w spotkaniu wzięli: firma Esprojekt. Architektu-
FOT. UM
Kolejne „Spotkanie z biznesem” za nami
ra wnętrz, PKO Bank Polski, Gazeta Wyborcza Katowice, Areszt Śledczy w Mysłowicach, ekspert prawa pracy, Stobud, agencja reklamowo-wydawnicza ARAmedia, Zukomb, pracownia projektowania architektonicznego Arkada, SBB Laboratorium badań i ekspertyz, P.H.U.
Konsbud-Parkiet, Beata Skrzydeł, Lemar Electric, Haldex S.A., Konsyliar, Mariusz Czechowicz, MSK - Twoje bezpieczeństwo, Agika, salonik firan Seba, Art Meble na zamówienie oraz Usługi specjalistyczne BHP i ppoż. – Tych spotkań nie robimy dla
siebie, a dla przedsiębiorców działających na terenie Mysłowic. Jeśli chcemy, by były one ważne i pomocne dla uczestników, to musimy być otwarci na zgłaszane przez nich potrzeby. I tak też się dzieje: każdy może zaproponować temat, a my go prędzej czy później podejmiemy – podkreśla Edward Lasok, prezydent Mysłowic. „Spotkania z biznesem” są regularnie organizowane przez urząd miasta od 2015 r. i cieszą się dużym zainteresowaniem. Poruszana jest na nich bardzo różnorodna tematyka i zapraszani są eksperci z wielu dziedzin związanych z biznesem. Wartością dodatnią jest niewątpliwie możliwość wymiany kontaktów i doświadczeń pomiędzy uczestnikami. – Jesteśmy zaszczyceni, że możemy występować w roli partnera biznesowego podczas spotkań przedsiębiorców, dzieląc się z nimi wiedzą w zakresie usług bankowych. Spotkania te dają dużą możliwość zaprezentowania przez samych przedsiębiorców swoich dokonań w zakresie prowadzonych biznesów. Dodatkowo stwarzają sprzyjające warunki
do wymiany doświadczeń i nawiązania nowych kontaktów. My, jako pracownicy PKO Banku Polskiego, jesteśmy zawsze gotowi do wspierania przedsiębiorców w realizacji ich pomysłów i rozwoju własnych biznesów – mówi Marzanna Trzepiatowska, dyrektor mysłowickiego oddziału PKO Banku Polskiego. Każde „Spotkanie z biznesem” to nie tylko okazja do rozmów i uzyskania dodatkowych informacji, ale także szansa na zaprezentowanie swojej firmy szerszemu gronu odbiorców. – Cykliczne spotkania organizowane przez magistrat to swego rodzaju platforma wymiany doświadczeń dla pojawiających się na nich przedstawicieli firm. Można nawiązać ciekawe współprace z innymi przedsiębiorcami, którzy na co dzień nie mają czasu się spotkać. Jest to również kopalnia nowych pomysłów, idei i rozwiązań, które można wykorzystać, prowadząc własną działalność – mówi Łukasz Granek z agencji reklamowo-wydawniczej ARAmedia. Najbliższe „Spotkanie z biznesem” planowane jest po wakacjach, 13 września.
OH•KINO
Czerwiec pełen wrażeń w OH•KINO Filmy animowane, przygodowe, romanse, horrory: w nadchodzących tygodniach w mysłowickim OH•KINO każdy kinoman z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Czerwiec to pierwszy wakacyjny miesiąc, dlatego na ekranach OH•KINO nie zabraknie propozycji dla najmłodszych. Pierwsza z nich to „Wyszczekani”. Raja Gosnell, twórca takich familijnych hitów, jak „Smerfy”, „Scooby Doo” czy „Agent XXL” powraca z kolejną przebojową komedią dla całej rodziny. Główny bohater Max to bezwzględny dla złoczyńców policjant, typ macho: przebojowy, odważny i wyszczekany w dosłownym tego słowa znaczeniu. Max jest bowiem rottweilerem. Jego najnowsza misja związana jest z procederem nielegalnego handlu zwierzętami. Aby rozwiązać kryjącą wiele zagadek sprawę, Max musi udać się wraz ze swoim ludzkim partnerem Frankiem (Will Arnett) na prestiżową wystawę psów, co stanie się przyczynkiem do wielu zabawnych i zaskakujących sytuacji. W „Odlotowym nielocie” zobaczymy pisklaka Franka, który nie potrafi nauczyć się latać. Wkrótce poznaje Julkę, swoją rówieśniczkę, do której jego ptasie serce bije szybciej. W trakcie jednej z lekcji latania Franek zostaje porwany przez wiejskiego kocura. Kiedy udaje mu się uciec, okazuje się, że jest za
późno, bo jego rodzina wyruszyła już do ciepłych krajów. Niezwykłe przygody nielota, który, by odnaleźć swoją miłość, będzie musiał udać się w długą i pełną niebezpieczeństw podróż przez arktyczną krainę. Czy zdoła dotrzeć do ukochanej, skoro wciąż nie opanował trudnej sztuki latania? „Odlotowy nielot” to przepięknie wykonana animacja z mądrym przesłaniem, opowieść, która wzruszy i zachwyci widzów w każdym wieku. A 29 czerwca na ekrany OH•KINO trafi „Kuba Guzik”. Fantastyczna podróż na kraniec świata, smoki, magia, piraci i ratowanie zaginionej księżniczki: to wszystko i wiele więcej czeka na ciekawego przygód chłopca, jego wiernego przyjaciela i ich niezwykłą lokomotywę podczas przygody życia, którą najmłodsi widzowie na pewno zapamiętają na długo. Starszych widzów z pewnością zainteresuje „Zimna wojna”, film, za który reżyser oscarowej „Idy” Paweł Pawlikowski otrzymał Złotą Palmę w Cannes. Tło wydarzeń stanowi tu powojenna Europa, a w centrum znajduje się historia miłosna Zuli i Wiktowa - w tych rolach doskonali Joanna Kulig i Tomasz Kot. On - artysta, kompozytor, ona - ambitna, obdarzona wielkim talentem solistka, a między nimi napięcie, pożądanie, skrajne uczucia i emocje. Film jest definicją trudnej miłości, w której bohaterowie muszą zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem. W tym miesiącu w kolejnej odsłonie powrócił też świat dinozaurów, a to za sprawą filmu „Jurassic World: Upadłe królestwo”. Cztery lata po wydarzeniach z hitowego „Jurassic World” wyspa Isla Nublar zamieszkała jest jedynie przez dinozaury. Ekskluzywny park rozrywki, który niegdyś tętnił życiem, popadł w ruinę. Egzystencji dinozaurów zaczyna zagrażać jednak wybu-
dzający się do życia wulkan. Owen Grady (Chris Pratt) i Claire Dearing (Bryce Dallas Howard) podejmują się szalonego wyzwania, jakim jest ocalenie prehistorycznych stworzeń przed niszczycielską siłą wulkanu, odkrywając przy okazji spisek zagrażający całej planecie. A jeśli o powrotach mowa, to na 22 czerwca jest zaplanowana premiera „Ocean’s 8”, kobiecej odpowiedzi na „Ocean’s Eleven”. Pięć lat, osiem miesięcy i dwanaście dni: dokładnie tyle czasu zajęło Debbie Ocean (Sandra Bullock) zaplanowanie największego skoku w jej życiu. Wraz z przyjaciółkami organizuje skok stulecia podczas dorocznej gali w muzeum sztuki. Plan wygląda perfekcyjnie, jednak nie ma w nim miejsca na najdrobniejszy błąd. Zwłaszcza, jeśli dziewczyny chcą niepostrzeżenie wynieść z gali diamenty warte 150 mln dolarów i to na oczach
wszystkich zebranych. Kolejną propozycją OH•KINO na ten miesiąc jest komedia „Jestem taka piękna!” z amerykańską stand-uperką Amy Schumer w roli głównej. Premiera 29 czerwca. Renee Bennett każdego dnia boleśnie doświadcza, jak to jest być przeciętniaczką w Nowym Jorku, mieście faworyzującym pięknych i bogatych. Wszystko zmienia się, gdy na zajęciach fitness spada z rowerka treningowego, uderza się w głowę i traci przytomność. Kiedy odzyskuje świadomość i spogląda w lustro, wprost nie może uwierzyć: jest zjawiskowo piękna! Problem w tym, że tak naprawdę nic się nie zmieniło. Dla całego świata Renee nadal wygląda tak samo. Jednak przekonana o rzekomym cudzie przechodzi totalną metamorfozę. Z szarej myszki staje się wyzwoloną i pewną siebie kobietą, której śmiałość i energia robią piorunujące wrażenie
na wszystkich. Z czasem Renee, która dzięki awansom pnie się w górę w firmie kosmetycznej, zaczyna spoglądać z wyższością na świat i innych ludzi. A już 16 czerwca mysłowickie OH•KINO wypełni się kinomanami o mocnych nerwach. Podczas „OH! Maratonu horrorów” obejrzą oni przedpremierowo „Dziedzictwo. Herediatry”, a ponadto „Zemstę”, „Podwodną pułapkę” i „Delirium”. Start: godz. 21. Bilety w cenach 31 i 34 zł kupicie w internecie oraz w kasie kina. Wszystkie informacje o promocjach biletowych, atrakcjach i projektach specjalnych można znaleźć pod adresem www.ohkino.pl oraz na fanpage’u OH•KINO na Facebooku.
REKLAMA
13
14
REKLAMA
REKLAMA
15
16
REKLAMA
REKLAMA
17
18
REKLAMA
REKLAMA
19
Urząd miasta
Na stronie internetowej urzędu miasta regularnie pojawia się lista mieszkań, do których mysłowiczanie czekający na przydział lokalu z gminy mogą się wprowadzić w zamian za przeprowadzenie remontu. W tym miesiącu rzeczona lista jest kilkukrotnie dłuższa, co zwiększa szansę na to, że oczekujący szybciej dostaną swoje M.
– W związku ze stałą rotacją lokatorów, w gminnych zasobach znajduje się sporo pustostanów mieszkalnych, które systematycznie przekazywane są do użytku. Już od kilku lat niemal każdego miesiąca mieszkańcy mają możliwość starać się o przydział mieszkania w za-
mian za przeprowadzenie w nim remontu – tłumaczy Joanna Frysztacka, rzecznik prasowy magistratu. – Ta opcja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, w związku z czym decyzją prezydenta Edwarda Lasoka zostały zintensyfikowane działania, mające na celu przygotowanie mieszkań do przekazania do remontu. W efekcie ilość adresów na liście zwiększyła się kilkukrotnie – dodaje. – Alternatywnie do innych działań podejmowanych w zakresie mysłowickiej gospodarki komunalnej, jak współpraca przy programie „Mieszkania plus”, idea utworzenia osiedla socjalnych mieszkań modułowych czy remont budynku przy Wielkiej Skotnicy, wykorzystywane są wszelkie sposoby na sprostanie potrzebom mieszkańców – mówi prezydent Edward Lasok. – I jednym z nich jest przydzielanie mieszkań do remontu. Minione lata pokazały, że w większości przypadków to rozwiązanie znakomicie się sprawdziło, dlatego położyliśmy nacisk na zwiększenie efektywności współpracy między wydziałem infrastruktury i Miejskim Zakładem Gospodarki Komunalnej. Dzięki temu oferta dla mieszkańców jest bogatsza – podkreśla. Mieszkania do remontu są alternatywą dla osób, które nie dostały się na listę osób oczekujących na mieszkanie, przekraczają kryteria dochodowe, pozwalające na przydział mieszkania komunalnego,
FOT. foter
Są mieszkania do remontu
a jednocześnie wykazują dochody gwarantujące faktyczne wykonanie deklarowanego remontu. Jak wnioskować o takie mieszkanie? Dziesiątego dnia miesiąca jest zwykle publikowany wykaz mieszkań wraz z opisem koniecznych do wykonania prac. Mieszkaniec zainteresowany danym lokalem powinien
między dziesiątym a dwudziestym dniem miesiąca złożyć stosowny wniosek (dostępny na www.myslowice.pl oraz w ratuszu). – Wszystkie złożone wnioski rozpatrywane są indywidualnie przez społeczną komisję mieszkaniową, zwykle pod koniec miesiąca. Deklarowany remont należy natomiast wykonać
w ciągu trzech miesięcy – informuje Frysztacka. Każdy lokal można także wstępnie obejrzeć. Klucze są dostępne we wskazanej administracji MZGK. Aktualny wykaz mieszkań do remontu znajdziecie na www.myslowice.pl.
20
Aktualności
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Region
Nie samymi Mysłowicami człowiek żyje W Jaworznie jak w Chorwacji Park Gródek, Remiza Leśna „Bucze”, a także teren byłego wysypiska śmieci oraz skarpy dawnego wyrobiska Zakładów Dolomitowych jeszcze w tym roku zmienią się nie do poznania. Do 1997 r. w jaworznickich kamieniołomach odbywała się eksploatacja pokładów dolomitu. Później teren był nieużytkowany, aż do teraz. Powstaje tam arboretum, czyli wielki ogród botaniczny z rzadkimi okazami. Mieszkańcy będą mogli spacerować i odpoczywać, podziwiając rośliny będące pod ochroną.
Przygoda na spływie kajakowym u sąsiadów
Tauron Nowa Muzyka 2018 Już po raz trzynasty w Katowicach odbędzie się popularny festiwal muzyczny prezentujący najciekawszych debiutantów i największych klasyków współczesnej elektroniki, ale także artystów jazzowych, rockowych i hip-hopowych. Jednak wśród zaproszonych gości nie brakuje też przedstawicieli muzyki współczesnej i awangardowej. – Strefa Kultury, czyli aktualna wizytówka Katowic, latem zamienia się w pulsującą dźwiękiem przestrzeń festiwalową z bogatym zapleczem gastronomicznym i handlowym. Co roku za sprawą festiwalu Tauron
Nowa Muzyka Katowice odwiedza kilkanaście tysięcy melomanów – informują organizatorzy. Impreza rozpocznie się 28 czerwca i potrwa do 1 lipca. Na obecną chwilę przewidziano występ aż pięćdziesięciu dziewięciu wykonawców. – Wśród zaproszonych muzyków są reprezentanci każdego kontynentu poza Antarktydą, co najlepiej oddaje globalny charakter trzynastej edycji – podkreślają organizatorzy. Na scenie pojawią się m.in. Nosowska, Bokka, The Dumplings, Denis Horvat, Essaie Pass, Tolouse Low Trax czy Ben Frost. Pełny line-up i harmonogram są dostępne na www.festiwalnowamuzyka.pl. Tam również zakupicie bilety.
Przemszę, która przypomniała sobie dawne lata świetności, ponieważ już przed wojną spływy kajakowe w tym rejonie były niezwykle popularne. MOSiR Sosnowiec dysponuje również instruktorem, który szkoli początkujących kajakarzy. Ośrodek cały czas inwestuje w nowy sprzęt, a w przyszłości chce, by infrastrukturę na Przemszy rozbudować także w innych miastach. Urzędnicy przystąpili już do rozmów z władzami Sławkowa, Jaworzna i Dąbrowy Górniczej. W kolejnych latach pojawiłyby się tam też oznaczenia szlaku i tablice informacyjne. FOT. TAURON
Sosnowiec postanowił zadbać o rozwój turystyki rzecznej i namawia do tego samego pozostałe miasta, przez które przepływa Przemsza. W rejonie Maczek, Boru i Trójkąta Trzech Cesarzy zbudowano pięć pomostów kajakowych oraz altanę piknikową. Kajaki można wypożyczać w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Sosnowcu, który udostępnia je osobom indywidualnym, a także grupom zorganizowanym. Miłośnicy kajakarstwa już od zeszłego roku tłumnie przybywają nad Białą
W planach jest budowa wieży widokowej, ścieżek, a nawet altanek na wodzie. Dodatkowo naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego będą prowadzić tam badania. – Park Gródek staje się jaworznicką perełką do spędzania wolnego czasu i rekreacji. Kolejne inwestycje wzbogacają to urokliwe miejsce. Mamy szansę również na to, by park wszedł w skład dużej rodziny ogrodów botanicznych, co zwiększy jego atrakcyjność, ale przede wszystkim status przyrodniczy – mówi Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.
FOT. UM SOSNOWIEC
Zrób prawo jazdy za darmo
REKLAMA
Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach zachęca mieszkańców regionu do skorzystania z bogatej oferty szkoleń. Oferuje standardowe kursy na spawacza, montera czy dekarza, a także szkolenia z języków obcych, księgowości, grafiki komputerowej, a nawet zarządzania zasobami ludzkimi. Wiele osób na pewno zainteresuje bezpłatny kurs prawa jazdy. – Za ciekawą ofertę można uznać kurs przygotowawczy do egzaminu na prawo jazdy. Nabór na zdobycie prawa jazdy kat. C oraz D odbywać się
będzie w różnych terminach, przez cały rok kalendarzowy. Oprócz podstawowego kursu z teorii i praktyki będzie można uczestniczyć w szkoleniu z zakresu ekologicznej i bezpiecznej jazdy czy przewozu towarów niebezpiecznych. Kursanci będą mogli spróbować swoich sił jako kierowcy w warunkach specjalnych. Niektóre z projektów uwzględniają również darmowe egzaminy zewnętrzne, a także pokrycie kosztów za badania lekarskie oraz psychologiczne – informuje Joanna Frysztacka, mysłowickiego ratusza. Dokładną listę projektów i więcej szczegółów znajdziecie na stronie urzędu miasta. A.K.
Kultura
CZERWIEC • nr 06/2018 (83)
Premiery kinowe
28 czerwca, godz. 19, MOK grunwaldzka 7. „Mąż mojej żony” - spektakl. wstęp: 45 zł. Śmiechu jest co niemiara, ale i mądrych refleksji nie brakuje, wszak
REKLAMA
Dziś w Brzezince „Kasztanów” już nie ma Bar pod Kasztanami mieszczący się od lat przy ul. Brzezińskiej zniknął z krajobrazu Brzezinki. Dotychczasowe miejsce spotkań stałych klientów zamieniło się w lokal gastronomiczny przyjazny całym rodzinom. Muflon przeniósł się na Brzezińską 19 dosłownie zza rogu, z ul. Chrzanowskiej. W większym, świeżo odremontowanym lokalu przy głównej ulicy, tuż za przystankiem Brzezinka Centrum, w którym przez lata funkcjonował Bar pod Kasztanami zjecie teraz nie tylko dania typu fast food: kebaby, hamburgery, frytki, zapiekanki czy kurczaki z rożna. Oferta została znacznie
„Uprowadzona księżniczka”. Remik i Miłka są dla siebie stworzeni. Od pierwszej chwili wiedzą, że nic nie może ich rozdzielić, nawet fakt, że ona jest księżniczką, a on skromnym wędrowcem. Ich szczęście szybko jednak zmąci podstępny plan złego czarownika, który pragnąc zdobyć nieśmiertelność, porywa Miłkę. Wierzy, że pomoże mu ona w pewnym czarnoksięskim rytuale. Remik wraz z kompanią zwariowanych zwierzaków rusza ukochanej z odsieczą. Czeka go długa droga pełna niebezpieczeństw, naszpikowana czarami, pułapkami i setką kłopotów. Premiera 22 czerwca.
FOT. MATERIAły PROMOcyJnE
„Berek”. Piątka lubiących rywalizację przyjaciół spotyka się co roku, aby przez miesiąc grać w berka, w którym wszystkie chwyty są dozwolone. Bawią się w ten sposób od pierwszej klasy. Teraz ryzykują własną głową, pracą i związkami, aby wyeliminować pozostałych uczestników z gry, wykrzykując „berek!”. W tym roku gra zbiega się w czasie z weselem jedynego niepokonanego gracza, co wreszcie powinno uczynić go łatwym celem. Jednak on wie, na co się zanosi... i jest przygotowany. Oparta na prawdziwej historii komedia pokazuje, jak daleko potrafią posunąć się niektórzy ludzie, aby odnieść upragnione zwycięstwo. Premiera 6 lipca. „Drapacz chmur”. Po wielkim sukcesie komedii „Agent i pół” Rawson Marshall Thurber („Millerowie”) ponownie łączy siły z Dwaynem Johnsonem w filmie „Drapacz chmur”. Aktor wciela się w Willa Forda, weterana wojennego i byłego szefa jednostki FBI do odbijania zakładników. Teraz specjalizuje się w ochronie wieżowców. Podczas misji w Chinach największy, najbezpieczniejszy budynek świata staje w ogniu, a Will wrobiony jest w odpowiedzialność za to wydarzenie. Uciekając, musi ocalić swoją rodzinę, która wciąż przebywa w środku. Premiera 13 lipca. FOT. MATERIAły PROMOcyJnE
22 czerwca-30 września, galeria M2, ul. grunwaldzka 7. „Jedwabnym szlakiem” - wystawa prac. Wstęp wolny. To już jedenasta wystawa z cyklu „Podróże w czasie i przestrzeni”. Ekspozycja „Jedwabnym szlakiem” przybliża nam kulturę narodów zamieszkałych ogromne terytorium, od starożytnych Chin po wschodnie wybrzeże Morza Śródziemnego. Wystawa została przygotowana przez uczestników dziecięcej sekcji plastycznej Mysłowickiego Ośrodka Kultury, prowadzonej przez Urszulę Stodółkiewicz-Flak. Wernisaż odbędzie się 22 czerwca o godz. 17 w galerii M2, znajdującej się w MOK przy ul. Grunwaldzkiej 7.
autorem tej scenicznej zabawy jest pisarz wybitny. Co jest lepsze: życie w kłamstwie czy dochodzenie do prawdy, choćby wydawała się najgorsza i najgłupsza w świecie? Na spektaklu nie tylko bawimy się, ale i zastanawiamy nad kondycją mężczyzn i relacjami damsko-męskimi w dzisiejszych czasach. Edmund (Dariusz Wiktorowicz) jest skupiony, starannie dobiera argumenty, czasem wstrzymuje śmiech, to znowu łezkę. Spokojnie tłumaczy swoje racje, z godnością odpiera żywiołowe, wręcz siłowe argumenty. Pomału, ale uparcie dąży do spełnienia swojej wizji przyszłości, poddaje się i walczy, upada i się podnosi. Nawet pije wbrew sobie, ale dla dobra sprawy. Konsekwentna, przemyślana w każdym szczególe rola sponiewieranego życiem, ale kochającego człowieka. Zeflik (Dariusz Niebudek) to jego przeciwieństwo. Inteligentny inaczej… silny, wysportowany, prędzej mówi niż myśli, łatwiej zdobywa serca widzów. Szybko coś akceptuje i jeszcze prędzej się wycofuje. Serce na dłoni. Najpierw przywali, ale potem przytuli... Można tak bez końca. Zadanie aktorskie tylko pozornie ma łatwiejsze do wykonania. Obaj aktorzy perfekcyjnie tworzą swoje teatralne postaci. Niekończące się brawa towarzyszą im po brawurowym finale.
FOT. MATERIAły PROMOcyJnE
w taki sposób, że staje się obrazem lub podstawą do tworzenia dalszych opowieści. Kolekcja obrazów z papieru, która wciąż się rozrasta i znajduje nowy charakter, to zwarte cykle noszące takie tytuły, jak „Pory roku”, „Jeziora” i „Łąka”. Materiałem od początku był papier, z czasem dołączyła również ceramika. Szarość papieru daje szerokie pole do popisu dla wyobrażenia sobie kolorów i barw oraz ich nasycenia.
13 lipca po czternastu latach na kinowe ekrany wracają "Iniemamocni". Wcześniej czeka nas premiera m.in. "Drapacza chmur" z Dwaynem Johnsonem.
„Iniemamocni 2”. W rodzinie Iniemamocnych przyszła kolej na zmiany. Podczas gdy Helen rozwija swoją karierę zawodową, jej mąż Bob zostaje w domu z dziećmi, realizując się w zaciszu domowych pieleszy. Ta nowa sytuacja jest trudna dla wszystkich, a pączkujące nadprzyrodzone zdolności małego Jack-Jacka nie czynią jej łatwiejszą. Kiedy kolejny szwarccharakter planuje genialny i niebezpieczny spisek, cała rodzina Iniemamocnych musi ponownie zjednoczyć siły, aby stawić czoła nowemu wyzwaniu. Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić - nawet dla Iniemamocnych. Premiera 13 lipca. FOT. MATERIAły PROMOcyJnE
Zapraszamy do MOK
7-30 czerwca, galeria M2, ul. grunwaldzka 7. „Życie 3D. 3D Life” - wystawa Anny Bodzek-Sikory. Wstęp wolny. Upcykling jest formą przetwarzania wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają produkty o wartości wyższej, traktowane jako wartościowe surowce. Wystawa pokazuje, że upcykling może być też formą artystyczną, a to, co wytworzone jest z odpadów i resztek, może zyskać nową wartość. Anna Bodzek-Sikora w tworzeniu lubi wolność. Sięga więc po nieszablonowe materiały i sposoby ich zastosowania. To, co pozornie dla większości jest bezużyteczne, stara się wskrzesić i przekształcić
21
Konkurs. Dla dwóch pierwszych osób, które na adres redakcja@ gazetamyslowicka.com prześlą swoje imię i nazwisko z dopiskiem „Multikino”, mamy podwójne zaproszenia na dowolnie wybrany seans!
Andrzej Bambynek Multikino
REKLAMA
poszerzona i do Muflona można wpaść także na obiad, ciastko, gofra, kawę czy piwo. W gorące dni ochłodzicie się tu lodami i orzeźwiającymi napojami. Teraz to miejsce przyjazne rodzicom z dziećmi: jest kącik zabaw dla najmłodszych, letni ogródek, a także wewnętrzny stojak na rowery, jeśli zdecydujecie się zatrzymać w Muflonie podczas rodzinnej wycieczki. Nowi najemcy dawnego Baru pod
Kasztanami zapewniają, że wyremontowany i kolorowy lokal nadal wpisuje się w historyczny rys Brzezinki. Teraz można tu także zaplanować okolicznościową imprezę: urodziny, spotkanie po latach czy stypę. Muflon, ul. Brzezińska 19, tel. 514 499 218. Bieżących informacji o ofercie szukajcie na Facebooku: @muflonkebab i Instagramie: @muuflon.
ul. brzezińska 19, tel. 514 499 218.
22
REKLAMA
Dariusz Wójtowicz: Wspólnie odnowimy Mysłowice
Rozmowa z Dariuszem Wójtowiczem, kandydatem na urząd prezydenta Mysłowic.
Spoczywa na panu wielka odpowiedzialność, bo zaufanie mysłowiczan już nie raz było wystawiane na próbę. To prawda. Codziennie spotykam się z ogromną sympatią mieszkańców mojego miasta i bardzo często słyszę: „Damy panu szansę, ale proszę nas nie zawieść tak jak poprzednicy”. Z jednej strony olbrzymie wsparcie cieszy, ale zdaję sobie sprawę, że drugiej szansy nie będzie, że właśnie teraz jest czas, aby poświęcić całą swoją energię na wyciągnięcie Mysłowic z ogromnego kryzysu. Wybory samorządowe jesienią. Którego kandydata obawia się pan najbardziej? Nie obawiam się moich kontrkandydatów, bo wiem, jakim dysponuję poparciem. Obawiam się ich metod i manipulacji, jakie już stosują. Układ, który rządzi Mysłowicami od ośmiu lat, zrobi wszystko, by zachować swoje wpływy. Domyślam się, że obecny prezydent raczej nie będzie ubiegał się o kolejny wybór. Jak pokazują wyniki sondaży, jego poparcie jest niskie. Układ szykuje więc następcę i stara się wmówić mieszkańcom, że to nowa i świeża alternatywa, a obu panów już nic nie łączy. Co gorsza układ, który obecnie rządzi miastem, dysponuje wręcz nieograniczonymi środkami finansowymi, by nie tylko prowadzić kampanię, ale i szkalować pozostałych kandydatów. Internet zasypywany jest obraźliwymi memami, które mają zniszczyć mój wizerunek i zniechęcić do ubiegania się o urząd prezydenta. Z fikcyjnych kont poplecznicy kontrkandydata sieją nieprawdę na portalach społecznościowych, a „obiektywne” gazety produkują dziesiątki fakenewsów i opisują niestworzone historie. Spiralę nienawiści finansują „reklamodawcy” i cisi sponsorzy. Wierzę jednak w mądrość mieszkańców i wiem, że nie dadzą się nabrać na kolejną dobrze opakowaną marionetkę wspieraną przez kilku biznesmenów, karmionych publicznymi pieniędzmi.
A kto stoi za Wójtowiczem? Środowisko Wspólnie dla Mysłowic tworzą mieszkańcy. Są z nami nauczyciele, lekarze, studenci, renciści, osoby niepełnosprawne. Za Wójtowiczem stoją mysłowiczanie, którzy swoją energią chcą dokonać tak długo oczekiwanych zmian na lepsze. Zdecydowaliśmy, że listy wyborcze tworzyć będą, obok dotychczasowych liderów, również osoby z nowym spojrzeniem na samorząd, które do tej pory nie zasiadały w ławach radnych. Czas bowiem również na odnowę rady miasta. Nie popiera pana jednak żadna partia polityczna. To dobrze? W samorządzie nie ma miejsca na wielką politykę. Moją partią są Mysłowice. Tylko apolityczność pozwala rozmawiać z polskim rządem niezależnie od tego, czy tworzy go akurat Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska, Kukiz ‘15 czy Nowoczesna. Kandydaci z nadania partyjnego mają po prostu trudniej. Poza tym sądzę, że za długo rozmawiamy już o politycznej kuchni. Wszystkich interesuje chyba to, czym chciałbym się zająć. A zatem od czego rozpocznie się odnowa Mysłowic? Podkreślam to na każdym kroku. Od procesu skutecznego oddłużania miasta. Po pierwsze, oszczędności obejmą osoby na najwyższych stanowiskach, z prezydentem na czele. Po drugie: likwidacja zbędnych stanowisk, na których zasiadają polityczni poplecznicy obecnego włodarza. Trzeba dokładnie sprawdzić, na co wydawane są publiczne pieniądze w miejskich spółkach i zakładach budżetowych. Dziś ta wiedza jest skutecznie ukrywana przed radnymi i mieszkańcami. Trzeba rozliczyć tych, którzy bezkarnie okradali nas z marzeń o lepszym mieście w ostatnich latach. Po trzecie: fachowcy. Koniec z prywatą i kolesiostwem. Mieszkańcy powinni czuć się w urzędach jak w domu. To jednak za mało, by skutecznie podnieść miasto z kryzysu. Zwiększymy wpływy do miasta. Trzeba wreszcie zacząć sięgać po środki unijne, które rozpędzą gospodarkę. Stworzymy dobry klimat dla przedsiębiorców, bo to oni zostawiają swoje podatki w miejskiej kasie. Dzięki partnerstwu publiczno-prywatnemu rozpoczniemy inwestycje obejmujące budownictwo i centra sportowo-rekreacyjne. Za zaoszczędzone pieniądze wyremontujemy infrastrukturę drogową. Moim priorytetem jest odnowiona polityka prospołeczna. Należy stawiać na edukację młodego pokolenia, m.in. poprzez dofinansowanie dodatkowych zajęć w przedszkolach i szkołach podstawowych oraz zakup niezbędnych pomocy naukowych, a także na poprawę jakości leczenia w mysłowickich szpitalach oraz opiekę nad seniorami. Niezwłocznie należy zwiększyć do 2 mln
FOT. arch. D. Wójtowicza
„Gazeta Mysłowicka”: Co kryje się za ideą „Mysłowice OdNowa”? Dariusz Wójtowicz: To nazwa strategii rozwoju naszego miasta na lata 20182028, którą przygotowuję wspólnie z ekspertami z takich dziedzin, jak finanse, gospodarka komunalna, służba zdrowia czy sport i kultura. Ta idea jednak bardzo szybko została podchwycona przez mieszkańców, którzy, podobnie jak ja, chcą gruntownej odnowy Mysłowic. „OdNowa” wyraża nasze wspólne pragnienie, by Mysłowice wreszcie zaczęły się rozwijać. Aby każdy z nas był dumny z miasta, w którym mieszka i planuje swoją przyszłość. Dziś przekaz, jaki płynie z Mysłowic, to horrendalne długi, wysokie stawki za wodę czy zniszczone drogi i place zabaw. Sąsiednie miasta budują nowe mieszkania, kryte pływalnie i ścieżki rowerowe. Dbają o dzieci i seniorów. Najwyższy czas na odnowę Mysłowic.
zł pulę pieniędzy przeznaczoną na działalność sportową oraz stypendia dla uzdolnionej młodzieży, ludzi kultury i sportu. Mam gotowy program budowy czterystu nowych mieszkań komunalnych przygotowany z myślą o młodych małżeństwach, rodzinach wielodzietnych, osobach niepełnosprawnych i rodzicach samotnie wychowujących dzieci. Strategicznymi celami dla nowego prezydenta powinny być Drogowa Trasa Średnico-
wa oraz przejęcie i zagospodarowanie terenów po kopalni Mysłowice. To niebywały skandal, że obecna władza odpuściła oba bardzo ważne tematy. Chcę aktywnie wspierać mysłowickich przedsiębiorców poprzez szerokie ulgi dla inwestujących w miasto. Dziś spotkania z biznesem kończą się podwyżką podatków. Mysłowice to miasto kultury, sportu i rekreacji. Wszystkie te dziedziny również potrzebują odnowy. Marzę o tym, by takie miej-
sca, jak rynek, Park Zamkowy, Wesoła Fala, Słupna i Hubertus znów w pełni tętniły życiem. Wybudujemy pierwszą mysłowicką pływalnię. Możemy tego wszystkiego dokonać wspólnie, bo mysłowiczanie to ludzie pełni energii i pasji. Tylko ktoś tam na górze, w magistracie, o tym zapomniał.
REKLAMA
23
MYSŁOWICE POTRZEBUJĄ odNOWY!
24
Kultura
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Muzyka
AlterFest wraca już w lipcu W ciągu sześciu lat ściągnął do naszego miasta ponad siedemdziesięciu artystów i tysiące miłośników muzyki alternatywnej. W branżowych mediach zdążył wyrobić sobie renomę, trzykrotnie zdobywając tytuł wydarzenia roku. Podczas tegorocznego AlterFestu, którego budżet jest prawie dwukrotnie większy niż w roku ubiegłym, usłyszymy w Mysłowicach największe gwiazdy polskiej alternatywy.
Kiedy startował w 2012 r., AlterFest był prawie dziesięciodniowym wydarzeniem, odbywającym się głównie w mysłowickich pubach. Podczas trzeciej edycji w 2014 r. festiwal przyjął formułę, którą znamy dziś. Koncerty odbywały się przez trzy dni w dwóch wyjątkowych miejscach: kościele ewangelickim przy ul. Powstańców i dawnym kinie Adria przy Grunwaldzkiej. W 2016 r. kościół ewangelicki został gospodarzem całego AlterFestu. W ciągu tych sześciu lat impreza ściągnęła do naszego miasta tysiące miłośników muzyki alternatywnej, a na scenie zaprezentowało się ponad siedemdziesięciu artystów, a wśród nich m.in. Mikromusic, Gaba Kulka, Dick4Dick, Daniel Spaleniak, Baasch, Patrick the Pan, xxanaxx, Jóga czy Lorein. Jak podkreśla Łukasz Prajer z Mysłowickiego Ośrodka Kultury, pomysłodawca AlterFestu, miejskie święto muzyki alternatywnej odwiedzają melomani z całej Polski. Docenili je także dziennikarze i czytelnicy portalu somusic.pl, trzy lata z rzędu, w 2015, 2016 i 2017 r., przyznając imprezie drugie miejsce w plebiscycie na wydarzenie roku. W tym roku AlterFest z jeszcze jednego powodu stanie w szranki z największymi polskimi festiwalami. Odbywają się one latem, a nasza rodzima impreza, choć do tej pory była wiosenną, również została zaplanowana na wakacje, a konkretnie na 20 i 21 lipca. – Termin festiwalu zmienił się, ponieważ początkowo planowaliśmy, aby tegoroczny AlterFest był niewielką imprezą plenerową. Ostatecznie jednak postanowiliśmy zostać w kościele ewangelickim. Zmiana daty wpłynie na komfort uczestnictwa w festiwalu, wyższa temperatura
na zewnątrz sprawi, że również w kościele będzie cieplej niż w poprzednich latach – mówi Łukasz Prajer. I dodaje, że mocno wierzy w to, że AlterFest poradzi sobie z silną letnią konkurencją. Mysłowicki festiwal ma bowiem w tym roku asa w rękawie. Dzięki temu, że stale zyskuje na popularności, zainteresowali się nim sponsorzy, a urząd miasta sięgnął głębiej do kieszeni i przyznał imprezie dużo większe dofinansowanie niż dotychczas. – Tym razem dotacja miasta dla AlterFestu jest ponad dwukrotnie wyższa niż w roku poprzednim. Oprócz tego otrzymaliśmy środki z Funduszu Popierania Twórczości ZAiKS w wysokości 5 tys. zł. Dodatkowo, już po raz kolejny, mamy wsparcie od sponsorów, firm On Lemon i Time Security. Po raz pierwszy sponsorem festiwalu został także Browar Zamkowy Racibórz. W tym roku nasz budżet jest największy w historii, co pozwoliło na zaproszenie najważniejszych przedstawicieli polskiej alternatywy, takich jak The Dumplings, Bokka czy L.Stadt – tłumaczy Prajer. Kogo zobaczymy zatem podczas siódmej edycji AlterFestu? W piątek 20 lipca w kościele ewangelickim zagrają Bukowicz, Żal, Trupa Trupa, Baasch, Iowa Super Soccer i The Dumplings. W sobotę 21 lipca na scenie pojawią się Wojtek Szczepanik, Wczasy, L.Stadt, Małe Miasta, Bokka i Carsky. – Muzyka, wzorem poprzednich lat, będzie bardzo różnorodna. Usłyszymy m.in elektropopowy duet The Dumplings czy grający synthpop zespół Bokka. Wystąpią także indie-rockowe grupy L.Stadt i Trupa Trupa: jeden z najpopularniejszych polskich zespołów za granicą, grający na najważniejszych europejskich festiwalach, mający za sobą także koncerty w USA. W tym roku nie zabraknie również hip-hopu. Drugiego dnia festiwalu zagra duet Małe Miasta, łączący hip-hop z odważnymi elektronicznymi brzmieniami. Wyjątkowo ciekawie zapowiada się koncert młodego pianisty Wojtka Szczepanika. Usłyszymy także mysłowicki zespół Iowa Super Soccer, który po kilku latach przerwy wraca do koncertowania – wylicza Łukasz Prajer. Bilety w cenie 40-60 zł są już dostępne na www.kupbilecik.pl, ale musicie się spieszyć, bo ich ilość jest ograniczona. A.O.
Na facebookowym profilu AlterFestu trwa konkurs, w którym możecie wygrać podwójne zaproszenie na imprezę. A my przygotowaliśmy dla was dwie pojedyncze wejściówki na festiwal. Żeby o nie powalczyć, wyślijcie na adres a.olszewska@gazetamyslowicka.com swoje imię i nazwisko i napiszcie, na którą z tegorocznych gwiazd czekacie najbardziej. Macie czas do 22 czerwca włącznie. Spośród wszystkich zgłoszeń wylosujemy dwóch zwycięzców, których nagrodzimy biletami. Powodzenia!
FOT. the dumplings
Sprawdź, kto zagra i zgarnij bilety
REKLAMA
REKLAMA
25
wzrostem zużycia paliwa. O ile średnia z testu to 8,2 l, o tyle w ruchu miejskim notowaliśmy wyniki powyżej 10 l/100 km. Zawieszenie Kony z kolumnami MacPhersona z przodu i układem wielowahaczowym z tyłu ma przyjemnie sztywną charakterystykę i pasuje do mocnego silnika. Auto dobrze zachowuje się na równej prostej i na zakrętach, nadwozie się nie buja i zapewnia przyzwoity komfort. Gorzej bywa na nierównościach, których pokonywanie wyraźnie jest sygnalizowane we wnętrzu, w czym zapewne swój udział mają efektowne 18-calowe koła. Od układu kierowniczego oczekiwałbym też większej precyzji i lepszej informacji zwrotnej, bo samochód zachęca do ostrzejszego prowadzenia. Kierowca ma zresztą do wyboru trzy tryby jazdy: eco, comfort i sport. Układ 4x4 to konstrukcja ze sprzęgiem Haldex. W normalnych warunkach większość momentu trafia tu na przednie kola, a w razie potrzeby do 50% jest przekazywane na tylną oś. Rozdział ten da się też zablokować przyciskiem na konsoli środkowej. Przydaje się, gdy auto wjedzie w błoto, śnieg lub na grząskie polne drogi z prędkością do 40 km/h. Dzięki 17,5-centymetrowemu prześwitowi Kona radzi sobie z łatwością z drobnymi przeszkodami terenowymi, choć napęd 4x4, podobnie jak u większości rywali z tym rozwiązaniem, służy raczej do poprawy trakcji niż offroadowych szaleństw. Podchodząc do Hyundaia, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z samochodem kompaktowym. Długość to niecałe 4,2 m przy rozstawie osi 260 cm. A więc jednak bliżej segmentu B. Tyle że stylistyka, choć bardzo odważna, jednak sprawia, że samochód wydaje się doroślejszy i większy. Kona naprawdę może się podobać, zwłaszcza jeśli zamówimy go w żywym lub chociaż jasnym kolorze. Po zajęciu miejsca w środku okazuje się, że samochód cierpi na coś, co osobiście nazywam „syndromem Skody Rapid”. Jeśli chodzi o przestrzeń „wzdłuż” i nad głowami, jest naprawdę nieźle, zwłaszcza z przodu. Natomiast zaraz za „zewnętrznymi” ramionami kierowcy i pasażera zaczynają się drzwi i szybka. Innymi słowy, Kona jest dość wąskim samochodem wewnątrz. Na szczęście fotel, choć również niezbyt obszerny, jest dość wygodny, a pozycja za kierownicą bardzo poprawna. Kierowca ma też pod ręką wszystko, co mu będzie potrzebne podczas jazdy. Jakość materiałów wykończeniowych nie budzi zastrzeżeń, podobnie jak przejrzystość kokpitu, zdominowanego przez duży, ośmiocalowy ekran dotykowy. Obsługa pokładowych systemów, zarówno przez ekran dotykowy, jak i przyciskami na kierownicy albo specjalnymi na kokpicie, nie stwarza problemów i jest intuicyjna. Choć bagażnik jest całkiem spory (361 l według normy VDA) i ustawny, to konkurencja oferuje jeszcze więcej. W Seacie Arona wygospodarowano prawdziwą jamę o pojemności 400 l. W Citroenie C3 Aircross jest jeszcze lepiej: 410 l. Na szczęście Hyundai nie skąpi i oferuje dodatkową półkę, dzięki której łatwo podzielić bagażnik. Pod spodem wygospodarowano jeszcze wnękę na drobiazgi. A pod nią jeszcze jedną. Koło zapasowe nie jest dostępne w standardzie. Trzeba je zamówić w ramach akcesoriów. Hyundai Kona - wyposażenie jak w droższym aucie. Lista wyposażenia jest dość długa. Koreańczycy zadbali m.in. o pakiet
asystentów wspomagających kierowcę: Smart Sense. Asystent pasa ruchu LKA najpierw ostrzega, o ile jedziemy szybciej niż 60 km/h, a potem interweniuje. Trzeba jednak przyznać, że ingerencja jest bardzo delikatna. Miło korzystać z bardzo dobrego utrzymywania pomiędzy pasami: to udaje się Konie świetnie, o ile mamy dłonie na kierownicy - układ szybko wykrywa sytuację, gdy ich tam nie trzymamy. System automatycznego hamowania działa od prędkości 8 km/h wzwyż i rozpoznaje pieszych oraz inne pojazdy. Jego działanie podzielono na trzy etapy. Na podstawie danych z radaru i kamery najpierw ostrzega (grafika i dźwięk), potem przyhamowuje, a dopiero finalnie hamuje z pełną siłą. W trakcie jazdy nie udało nam się ani razu sprowokować systemu do żadnej
interwencji. Silnik o mocy 177 KM w aucie tej wielkości to obietnica dobrych osiągów i Kona spełnia ją z nawiązką. Motor szybko wchodzi na obroty i chętnie reaguje na ruchy pedałem gazu. Popisując się przy tym wzorową elastycznością. Siedmiobiegowa skrzynia dwusprzęgłowa szybko i płynnie zmienia przyłożenia. Sporadycznie tylko z opóźnieniem reaguje na kickdown przy niskich obrotach. Dynamiczny styl jazdy okupiony jest niestety
26
Historia
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Jan Krzysztof Mieroszewski
Jan Krzysztof Mieroszewski: „Co za przymioty ma mieć inżynier?”
Jan Krzysztof Mieroszewski był synem Wojciecha Mieroszewskiego. Wojciech — miał brata Krzysztofa, a ten z kolei syna Krzysztofa. Ale na tym nie koniec z Krzysztofami tej rodziny, gdyż również rodzony brat pierwszego z wymienionych — Jan, nadał swemu synowi imiona Jana i Krzysztofa. Było jeszcze kilku innych Mieroszewskich, na szczęście o odmiennych imionach. Podpisywali się „Mieroszewscy z Mieroszewic”, skąd wywodził się ich ród, ale faktycznie wszyscy, o których mowa, związani byli z Mysłowicami. Niełatwo się w nich wyznać. Pomylił ich, między innymi, ksiądz Jan Kudera, historyk śląski — dziejopis mysłowickiej parafii. Najwybitniejszych z Mieroszewskich chowano w podziemiach miejscowego kościoła farnego, dziś już obiektu zabytkowego. W kościele tym spoczął także Jan Krzysztof Mieroszewski, syn Wojciecha, o którym wiadomo, że zmarł 2 lutego 1679 roku, a nie wiadomo, kiedy i gdzie się urodził. Zasłużył on jak najbardziej na pamięć potomnych. Był to bowiem mąż wyjątkowego formatu: żołnierz, poeta i uczony, inżynier, architekt, geometra i matematyk w jednej osobie, sekretarz aż czterech kolejnych królów polskich — Władysława IV, Jana Kazimierza, Michała Korybuta Wiśniowieckiego i Jana III Sobieskiego. W świeżo wydanych „Studiach i materiałach Komitetu Historii i Nauki PAN” mówi się o nim, jako o człowieku bardzo rozległej wiedzy, wielce zasłużonym dla rozwoju polskiej nauki, szczególnie zaś matematyki, jednym z ostatnich wybitnych przedstawicieli naszego Odrodzenia. J. K. Mieroszewski byt dziedzicem na Mysłowicach, właścicielem Bogucic, do których należały wtedy Katowice, a także Szopienic, Brzęczkowic i Roździeńskiej Kuźnicy. Kiedy żył i działał, Śląsk już od trzech wieków oddzielony był od Polski. Na lewym brzegu Przemszy i Brynicy kończyła się formalnie władza Rzeczypospolitej, a Mysłowice — jak wiadomo — leżały i leżą na prawym. Dla Mieroszewskiego nie miało to znaczenia. Potrafił gospodarzyć na swych śląskich włościach, a równocześnie być jak najbardziej czynnym w Polsce i dla Polski. Ślady po nim spotykamy do dziś zarówno w Mysłowicach, Pszczynie, Bytomiu i Wrocławiu, jak i w Krakowie, Częstochowie i Warszawie. Łączył swą pracą Śląsk i Polskę. Był w tym jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Śląska na przestrzeni kilku wieków. I choćby dlatego zasługuje na pamięć i szacunek. Podstawy szerokiej wiedzy zdobył Mieroszewski w krakowskiej akademii. Jako magister nauk wyzwolonych i doktor filozofii, parał się w młodości poezją w języku łacińskim, wkrótce jednak pochłonęły go tematy politycz-
ne, o czym świadczy wydana w Krakowie „Obrona wolności Rzeczypospolitej i królów Królestwa Polskiego przeciwko twórcom nowego prawa”. Wiadomo dalej, że królowi Władysławowi IV posłował do Rakoczego, a także, że zasłynął jako inżynier fortyfikacji. On to w XVII w. na wyraźne polecenie królów polskich zbudował, przebudował i względnie umocnił mury obronne Krakowa i Częstochowy, Będzina i Olsztyna. Sławę swoją w Rzeczypospolitej najbardziej jednak utrwalił projektem utworzenia w Krakowie przy miejscowym uniwersytecie Akademii Marsowej, czyli wyższej szkoły rycerskiej, która miała kształcić fachowych dowódców wojskowych. Dwukrotnie projekty mysłowickiego dziedzica były przedmiotem uchwał Sejmu Rzeczypospolitej — w 1676 i 1677 r. Uchwały sejmowe wyraźnie zatwierdzały projekt Mieroszewskiego. Niestety, realizacja projektu nie weszła nigdy w życie, chociaż jeszcze w sto lat po śmierci Mieroszewskiego, za czasów króla Stanisława Poniatowskiego, w dyskusji sejmowej nad szkołą kadetów, kasztelan bełzki — Jędrzej Kuropatnicki przypomniał o „Fundatio Mieroszevciana” i wielkich zasługach Jana Krzysztofa Mieroszewskiego. Na tym jednak nie koniec: Jan Krzysztof Mieroszewski pozostawił po sobie bogatą bibliotekę, a w niej kilka dzieł przez siebie napisanych o bardzo dużej wartości naukowej. Zbiór ten zapisał Bibliotece Jagiellońskiej. Część spłonęła w połowie XIX w., część jednak ostała się i do dziś dnia przechowywana jest w zbiorach biblioteki. Na Śląsku stosunkowo szybko o Janie Krzysztofie Mieroszewskim zapomniano, chociaż wiele jest po nim śladów w samych Mysłowicach i w pracach polskich i niemieckich naukowców (dr J. Lustig i Ludwik Musioł). Ksiądz Kudera doszukał się jedynie dokumentu (z 1657 r.), w którym mowa, że miejscowy proboszcz, ksiądz Gosławski, wytoczył Mieroszewskiemu proces, gdyż ten „na wielkie zgorszenie chrześcijaństwa, a szczególnie parafian mysłowickich, ściąga Żydów, dotychczas w obrębie parafii nie zamieszkałych…”. Adam Wachułka, który ostatnio zajął się osobą Jana Krzysztofa Mieroszewskiego i analizą jego prac naukowych z dziedziny geometrii, przypuszcza, że mysłowicka ordynacja rodowa, którą stworzył Jan Krzysztof Mieroszewski, powstała wtedy, kiedy ten „zrażony jakimiś nie do przezwyciężenia trudnościami, zrezygnował w końcu z świetnego pomysłu założenia szkoły rycerskiej...”. Mieroszewski zmarł bezpotomnie. Dobra mysłowickie odziedziczył syn jego brata — Jan Krzysztof Mieroszewski. Wdowa po niedoszłym twórcy Akademii Marsowej — Agnieszka z Bibersztyna Mieroszewska, na dokumentach, znajdujących się do dziś w archiwum w Pszczynie, podpisywała się jako „pozostała po nieboszczyku panu Janie Krzysztofie Mieroszewskim, sekretarzu króla polskiego i szwedzkiego”. Stary mysłowicki kościół jest w tej chwili w remoncie. Uznany za budowlę zabytkową, odbudowywany jest przy pieniężnej pomocy państwa. Podczas prac natknięto się w kryptach kościoła na kilka zapomnianych trumien. „Wokół tych trumień rozgorzała walka”. Tygodnik „Wiadomości Mysłowicko-Szopienickie”, podając
o odkryciu „trumien generałów powstańczych i szambelanów królewskich”, domagał się odpowiedniego ich zabezpieczenia. Informację powtórzyły Polskie Radio i Śląska Telewizja, zajmując w tej sprawie zgodne stanowisko, nie pozbawione słuszności, że chodzi o polskie pamiątki narodowe. Inne stanowisko zajął felietonista Wisz. W swych „Notatkach i utarczkach” pt. „Kaczka — trzy razy”, pisze on: „Rzecz w tym, że trumien takich w Mysłowicach nie ma i nie może być. Jeśli chodzi o generałów Powstania Listopadowego, to są oni dobrze znani każdemu niemal dziecku z ławy szkolnej… Na długo przed wybuchem Powstania Listopadowego władze pruskie zakazały grzebania zmarłych w kryptach kościelnych Mysłowic i innych miast śląskich. Zresztą, gdyby nawet takiego zakazu nie było — jak sobie wyobrażają „Wiadomości” pogrzeb generałów powstania za kordonem... Kilku generałów powstania kościuszkowskiego także nie wymknęło się spod uwagi naszych historyków, wiadomo, co się z nimi stało i że nikt z nich nie został pochowany w Mysłowicach. Zresztą i to było niemożliwe... Szambelanów królewskich było wprawdzie więcej, niż generałów obu powstań, nie była to jednak zbyt wielka funkcja... Gdyby więc nawet jakiś szambelański ułomek znalazł się cudem w krypcie mysłowickiej, niepotrzebne to cale larum o pamiątki narodowe dokumenty polskości”. Jeśli chodzi o szambelanów, to może rzeczywiście żadnego z nich nie pochowano w mysłowickich kryptach. Pochowano natomiast — jak to wykazaliśmy wyżej — kogoś dla Polski znaczniejszego. Co prawda — przed powstaniami. Co do generałów — rzecz jest jednak niepewna i wymaga jeszcze badań. Niemiecki historyk
miasta Mysłowic — dr J. Lustig, w swej „Geschichte der Stadt Myslowitz”, wydanej w 1867 roku, podaje str. 57 przy zestawieniu właścicieli Mysłowic: „1780—1806 Mieroszewski, Felizian von, Oheim von Vinzent, war polnischer General. † 1806 9/2”. Skądinąd wiadomo, że jeden czy dwóch Mieroszewskich z Mysłowic było żołnierzami kościuszkowskimi. Felicjan Mieroszewski ma swój nagrobek w mysłowickim kościele, tu też został pochowany. Czy był on generałem kościuszkowskim, trudno z całą pewnością stwierdzić. Nie jest wykluczone, że był on tzw. „generałem nieforsztelowanym” czyli jedynie z tytularnym stopniem (por. Encyklopedia Wojskowa, I. III — W-wa 1933, s. 32), bo i takie w tym czasie jeszcze istniały, chociaż ich posiadacze nigdy prochu nie wąchali. Przypuszczenie to, nie mające wprawdzie w tej chwili żadnego udokumentowania, nasuwa się stąd, że mniej więcej do końca XVIII w. istniała w Mysłowicach kuźnica, zwana Szabelnią, w której — według kilku autorów — kuto kosy dla chłopstwa, udającego się do wojsk kościuszkow-
FOT. „Panorama Śląska”
„Inżynierowi, aby był doskonały, potrzeba, aby znał naukę i umiejętności, a przy tym praktykę i doświadczenia, aby tym sposobniej mógł przysłużyć się publice i nabyć dobrej sławy i reputacji”.
FOT. „Panorama Śląska”
Tajemnica mysłowickich trumien
Jan Krzysztof Mieroszewski
skich. Mógł Kościuszko o tej szabelni wiedzieć, a mógł też nie wiedzieć. Tak zresztą, jak znać lub nie znać działalności Mieroszewskich. Faktem jednak jest, że był to jeden z nielicznych rodów szlacheckich na Śląsku, który zachował swą polską narodowość. Wspomniany wyżej Lustig nie szczędzi Mieroszewskim słów krytyki, dowodząc, że od czasów zagarnięcia Śląska przez Fryderyka II „usunął im się grunt spod nóg”. Wisz, kończąc swój felieton na temat mysłowickich trumien, pisze w ten sposób: „Wiadomościom” przydałoby się więcej wiadomości z historii ojczystej, z historii regionalnej, a także więcej taktu... Tak, przydałoby się! Zwłaszcza tym, którzy uchodzą za luminarzy wiedzy i prawdy o Śląsku... Stanisław Ziemba Artykuł ukazał się na łamach tygodnika „Panorama Śląska” w 1958 r.
REKLAMA
27
28
Magazyn
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Kulinaria
Uzdrawiająca moc jedzenia cz. I W dzisiejszych czasach dużo pracujemy i wciąż jesteśmy zabiegani. Czasem aż tak, że niszczymy sobie zdrowie, jedząc w pędzie produkty wysoko przetworzone i pozbawione składników odżywczych. A przecież jedzenie to pokarm nie tylko dla ciała, ale i dla duszy.
„Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem” - ten fragment przysięgi Hipokratesa, którą do dziś składają lekarze, jest nawet bardziej aktualny obecnie niż ponad dwa tysiące lat temu. Hipokrates, ojciec współczesnej medycyny, już wtedy zauważył, że organizm ludzki ma wrodzoną zdolność do samoleczenia. Gdy byłam mała, w okresie zimowym mama robiła syrop z cebuli REKLAMA
i czosnku, który ochoczo wypijałam, i dzięki któremu przez większość czasu udawało mi się uniknąć antybiotykoterapii. Odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach zmienił się sposób podejścia do chorób i ich leczenia, zarówno ze strony lekarzy, jak i pacjentów. Wielu z nas wybiera drogę na skróty. Gdy boli głowa, sięgamy po tabletkę poleconą przez panią Goździkową. Podczas przeziębienia zostawiamy fortunę w aptece, zamiast skorzystać z babcinych sposobów. Co ciekawe, idąc do lekarza z mniejszym lub większym problemem zdrowotnym, wracamy do domu z receptą na kolejną porcję chemii z apteki.
I nie zastanawiając się nad przyczyną naszego schorzenia, połykamy magiczną tabletkę, narażając się na szereg skutków ubocznych i przy okazji pomagając komuś zbić majątek. Zastanawiające jest to, że jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz stosowanie leków i dostęp do nich nie był tak powszechny jak obecnie, a mimo to ludzie wydawali się być zdrowsi i pełni energii. Dziś co drugie dziecko ma na coś alergię, rano wstajemy i już nam się nic nie chce, a rak i choroby serca stanowią prawdziwą zmorę dwudziestego pierwszego wieku. Z całą pewnością sami się do tego przyczyniliśmy, bo wybiera-
jąc wygodne życie w cywilizowanym świecie, musieliśmy w zamian z czegoś zrezygnować. Nie mamy wolnego czasu, jesteśmy przemęczeni i zestresowani, a w pogoni za pieniądzem rzadko pomyślimy o tym, żeby o siebie zadbać. Bez wątpienia związek pomiędzy zdrowiem i jedzeniem jest olbrzymi i tak naprawdę wielu problemom zdrowotnym moglibyśmy zapobiec, stosując profilaktykę. Pisząc o „profilaktyce”, mam na myśli zapobieganie pojawieniu się chorób, a nie leczenie już powstałych, które najczęściej sprowadza się do przyjmowania leków, bez wyeliminowania przyczyny. A gdyby tak odstawić wszystkie medykamenty i podążając za filozofią Hipokratesa, zacząć leczyć się jedzeniem i na ból głowy zaparzyć zioła, na grypę zjeść kanapkę z czosnkiem lub wypić herbatę z miodem i imbirem, a na ból pleców użyć octu jabłkowego albo oleju kokosowego? Możemy tylko zyskać, bo oprócz korzyści zdrowotnych płynących z faktu, że nie faszerujemy się chemią, zachowujemy też gotówkę w portfelu i otrzymujemy dokładnie taki sam albo lepszy efekt. Nie twierdzę oczywiście, że za pomocą jedzenia będziemy w stanie wyleczyć raka (choć w USA zdarzały się przypadki wyzdrowienia po podawaniu pacjentom końskich dawek witaminy C), jednak stosując dobrodziejstwa natury,
z dużym powodzeniem pozbędziemy się przeziębienia, alergii, anemii, zmniejszymy ryzyko powstania choroby wieńcowej czy wyleczymy grzybicę. A to wszystko dzięki spożywaniu superjedzenia: produktów naturalnych i nieprzetworzonych, zawierających mnóstwo witamin i minerałów. Dostarczając ciału odpowiednie składniki odżywcze, możemy nie tylko zapobiec wielu chorobom wynikającym z niedoborów lub błędów żywieniowych, ale również wyleczyć te, z którymi już się borykamy. I tak właśnie pożywienie stanie się lekarstwem. W następnej części opiszę, jakie produkty spożywać przy konkretnych schorzeniach. Tymczasem, aby dodać sobie energii i zadbać o dobre samopoczucie, proponuję przygotowanie koktajlu warzywno-owocowego. Składniki: cztery banany, średniej wielkości burak, jabłko, duża marchew, pomarańcza, dwie szklanki wody mineralnej niegazowanej lub przegotowanej, dwie łyżeczki cukru (opcjonalnie ksylitol lub stewia w proszku). Przygotowanie: wszystkie składniki obieramy, myjemy i kroimy na kawałki. Blendujemy, można też użyć sokowirówki. Dodajemy cukier, mieszamy. Najlepiej smakuje schłodzony. Na zdrowie! Agnieszka Januszewicz
Rozrywka
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Humor
Krzyżówka
29
Szemrany
Żona do męża rozkazującym tonem: – Natychmiast wychodź spod tego stołu! – Nie wyjdę! – Mówię ci, wyłaź! – Nie wyjdę! – Wyłaź, ty tchórzu! – Nie wyjdę! Facet musi mieć swoje zdanie! – Dzieciaki, niespodzianka! Tatuś kupił bilety na wakacje! – Super! Dokąd jedziemy? – Wy? Do babci. Żona do męża: – Rozsypałam sól, to zwiastuje kłótnię! – Może jednak obejdzie się bez… – O nie, nie, już się nastawiłam! – Ludzie mówią, że jestem strasznie staroświecki. – Kto tak mówi? – Moi chłopi pańszczyźniani. Do faceta samotnie siedzącego przy stoliku w barze podchodzi dziewczyna. – Czy pan mnie śledzi? – pyta. – Oczywiście, że nie. – Lepiej, żeby tak było, bo lada chwila będzie tu mój chłopak. – Wątpię, przecież rano żegnała go pani na lotnisku. – Doktorze, dowiedziałem się, że będzie mnie operował praktykant... – Zgadza się. – A jak mu się nie uda? – To mu dwójeczkę postawimy.
Memy z Mysłowic Na rozwiązanie krzyżówki czekamy do 5 lipca. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi wylosujemy trzy osoby, które podadzą poprawne rozwiązanie. Zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci zaproszenia dla dwojga na dużą pizzę w restauracji Da Grasso w Mysłowicach.
Zwycięzcy z poprzedniego numeru: Danuta Zduleczna, Stanisław Bielawski, Adam Orzechowski
Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres siedziby redakcji: ARAmedia (z dopiskiem „Gazeta Mysłowicka”) ul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice. Mysłowice ul. Kacza tel. 322232824 Szukajcie Memów z Mysłowic na Facebooku
Szemrany bohaterem wystawy w łódzkim kinie Charlie, 12.0512.07.2018. Szczegóły na http:// szarynotes.blogspot.com.
30
Sport
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
Piłka nożna
Można śmiało powiedzieć: wreszcie się udało. Kosztowska Unia po ostatnim gwizdku w meczu z AKS-em Mikołów mogła cieszyć się z awansu do czwartej ligi. Zmagania w okręgówce zakończył też Górnik 09 Mysłowice, który wywalczył utrzymanie. Ale od początku. Od ostatniego wydania „Gazety” Unia rozegrała sześć meczów, w których nie straciła nawet jednej bramki. Kolejnymi „ofiarami” mysłowiczan padały: Sparta Katowice, Sokół Wola, Krupiński Suszec, Pogoń Nowy Bytom, Grunwald Ruda Śląska oraz AKS Mikołów. Wbicie rywalom dwudziestu ośmiu bramek (!) w pięciu meczach poprzedzających spotkanie z AKSem na niewiele się zdało, ponieważ punkt za kosztowianami nadal znajdowała się Podlesianka Katowice. Przy wygranej w ostatniej kolejce piłkarzy ze stolicy województwa, tylko zwycięstwo dawało unitom awans. W pierwszej połowie gospodarze z Mysłowic zagrażali bramce przyjezdnych jedynie ze stałych fragmentów gry, jednak w trzydziestej minucie udało się wyprowadzić drużynę na prowadzenie. Po zdobyciu bramki goście z Mikołowa przeprowadzili dwie groźne kontry, które na szczęście skończyły się niepowodzeniem. Gra mysłowiczan w drugiej połowie wyglądała znacznie lepiej i udało się to udokumentować dwiema zdobytymi bramkami. Wyniki Unii Kosztowy: Sparta Katowice - Unia Kosztowy 0:2, Unia Kosztowy - Sokół Wola 7:0, Krupiński Suszec - Unia Kosztowy 0:7, Unia Kosztowy - Pogoń Nowy Bytom 9:0,
REKLAMA
FOT. UNIA KOSZTOWY
Unia Kosztowy z awansem do czwartej ligi
Grunwald Ruda Śląska - Unia Kosztowy 0:3, Unia Kosztowy - AKS Mikołów 3:0. Po dziewięciu latach w lidze okręgowej Unia wywalczyła wymarzony awans do czwartej ligi. Co ciekawe, stoi za nim ten sam trener co prawie dekadę temu. Wtedy Stanisław Gawenda wprowadzał mysłowiczan z A-klasy do okręgówki. Zespół z Mysłowic zakończył sezon z rekordowymi czternastoma wygranymi pod rząd. Indywidualnie Maciej Wolny został królem strzelców z dwudziestoma dziewięcioma bramkami w trzydziestu meczach. Podlesianka Katowice zakończyła zmagania na drugim miejscu z zaledwie jednym punktem straty. Trzecie miejsce dla Pogoni Imielin, a czwarte dla ostatniego rywala unitów AKS-u Mikołów. Po starcie minionego sezonu po Kocinie można było się spodziewać trochę więcej. Górnik 09 po dziesięciu kolejkach rundy jesiennej zaliczał się do ścisłej czołówki w lidze okręgowej. Niestety, później coś „siadło”, a runda wiosenna należała do tych z gatunku „do zapomnienia”. W ostatnich sześciu meczach piłkarze ze stadionu przy ul. Gwarków wygrali zaledwie jedno spotkanie, jedno zremisowali i aż cztery przegrali. Wyniki Górnika 09: Górnik 09 - Ogrodnik Cielmice 3:3, ŁKS Łąka - Górnik 09 4:3,
Górnik 09 - Urania Ruda Śląska 1:4, Pogoń Imielin - Górnik 09 2:1, Górnik 09 - Podlesianka 0:2, Piast Bieruń Nowy - Górnik 09 1:3. Dużym zarzutem wobec Kociny może być brak skuteczności w stosunku do ilości kreowanych sytuacji, których było multum. Ale jak na beniaminka okręgówki Górnik 09 osiągnął swój cel, czyli utrzymanie na jedenastej lokacie. Po ostatnim meczu z posady trenera postanowił zrezygnować Hubert Wilk, który w tamtym sezonie poprowadził drużynę do awansu, osiągając dwadzieścia dziewięć zwycięstw i jeden remis w A-klasie. Teraz przed zawodnikami i działaczami przygotowania do nowego sezonu oraz poszukiwania nowego trenera. Jest kilku kandydatów, jednak na konkrety trzeba będzie trochę poczekać. D.F.
Piłka ręczna na plaży Po raz pierwszy w Mysłowicach, a po raz jedenasty w ogóle odbyły się mistrzostwa Polski juniorów i juniorek w piłce ręcznej plażowej. 26 i 27 maja na starcie FutureNet Mistrzostw Polski w Parku Słupna stawiło się dwanaście żeńskich oraz osiem męskich
Przedwakacyjne sukcesy judoków Maj i początek czerwca obfitowały w kolejne sukcesy mysłowickiego UKS Judo. 12 maja najmłodsi rywalizowali w międzynarodowym turnieju dzieci w czeskiej Ostrawie. Wszystkim startującym udało się wrócić z tarczą: Sandra Szałkiewicz wywalczyła złoto, srebro powędrowało do Igi Frosztęgi i Natalii Rusin, a na najniższym stopniu podium stanęli Halina Rydzikowska i Filip Cygan. Dzień później w Bytomiu odbyły się międzywojewódzkie mistrzostwa młodzików. W zawodach udział wzięło czterech mysłowiczan z UKS Judo, jednak tylko Marcin Włoka zdołał wywalczyć brązowy medal. Patryk Zdrodowski został sklasyfikowany na piątym miejscu, Piotr Zdrodowski na dziewiątym, a Jakub Dziedzic odpadł w kwalifikacjach. Po dwóch tygodniach przerwy, 27 maja, odbyło się Grand Prix Mysłowic w judo. W hali przy ul. Jasińskiego wystartowało ponad dwustu zawodników. Dorobek mysłowickiego klubu
Wystartuj w biegu świętojańskim 24 czerwca już po raz szósty w ramach Dni Mysłowic odbędzie się Świętojański Bieg Trzeźwości oraz Marsz Nordic Walking. Start wydarzenia będzie usytuowany na pl. św. Jana Pawła II przy parafii Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Na biegaczy czekać będzie dziesięciokilometrowa trasa, amatorzy nordic walking przemaszerują pięć kilometrów. Oprócz tego najmłodsi będą mogli wystartować w biegu przedszkolaka. Całość wpisuje się w parafialny zespołów. Oprócz tego równolegle odbywały się półfinałowe zmagania w mistrzostwach Śląska. Pogoda dopisała, również publiczność licznie zgromadziła się na trybunach. W potyczkach dziewcząt bezkonkurencyjne okazały się szczypiornistki KPR-u Ruch Chorzów. Drugie miejsce zajęły piłkarki ręczne BHT-u Byczki Kowalewo Pomorskie, a trzecie Imperium FutureNet Katowice. Wśród chłopców dominację w tej dyscyplinie potwierdziła drużyna
to osiem medali. Jako jedyna ze złota mogła się cieszyć Sandra Szałkiewicz. Srebrnymi medalistami zostali Filip Cygan, Roksana Witek, Bartosz Sady, Iga Frosztęga i Alicja Janeczko, natomiast brąz przypadł Piotrowi Zdrodowskiemu, Igorowi Kozikowi i Annie Jęczmyk. W ramach ciekawostki można tu wspomnieć także o byłych podopiecznych UKS Judo, którzy kontynuują swoją karierę. Nikodem Figlus zdobył złoto, a Olaf Figlus i Ewelina Toja wywalczyli brązowe medale w mistrzostwach Niemiec w ju-jitsu. Największy sukces ostatnich tygodni odniosła jednak Alicja Gowarzewska. 1 i 2 czerwca startowała w mistrzostwach Polski judo juniorów młodszych, które odbyły się w Pile. Na tych zawodach udało jej się stanąć na najniższym stopniu podium. W tym samym czasie w Gliwicach odbywały się mistrzostwa Europy ju-jitsu seniorów. Niestety, jedyna reprezentantka klubu z Mysłowic, Dominika Nowicka, w trzeciej walce doznała kontuzji, która uniemożliwiła jej dalsze starty. Ostatecznie została sklasyfikowana na dziewiątej pozycji. D.F.
festyn świętojański, który jest częścią Dni Mysłowic. Bieg główny rozpocznie się o godz. 17, dziesięć minut później ruszą uczestnicy marszu nordic walking, a o godz. 17.15 na starcie staną najmłodsi. Swój udział można zgłaszać drogą mailową pod adresem akademiaodkrywcy.myslowice@wp.pl, telefonicznie pod numerem 692 980 455 oraz w dniu imprezy w biurze zawodów między godz. 16.20 a 16.50. Regulaminy oraz zgoda rodziców dostępne są w zakładce Dokumenty na stronie www.mosir.myslowice.pl. D.F.
z Płocka. BHT Auto Forum Petra oraz jej rezerwy zajęły odpowiednio pierwsze i drugie miejsce. Na trzecim miejscu pojawił się miły mysłowicki akcent. Na najniższym stopniu podium stanęli szczypiorniści MUKS-u Siódemka Mysłowice. Piłka ręczna plażowa ma szansę dołączyć do dyscyplin olimpijskich już na igrzyskach w 2024 r. w Paryżu. Turniej miał również na celu przyglądanie się młodym polskim talentom z poszczególnych drużyn. D.F.
Sport
CZERWIEC • NR 06/2018 (83)
31
Kolarstwo
Tour de Pologne W ostatnim czasie oprócz awansu Unii Kosztowy do czwartej ligi dotarła do nas kolejna świetna wiadomość: kolarski peleton Tour de Pologne znów przejedzie przez nasze miasto. Czwarty etap wyścigu z Jaworzna do Szczyrku odbędzie się 7 sierpnia. Trasa przez Mysłowice pobiegnie dokład-
nie tak jak w tamtym roku: zawodnicy wjadą do naszego miasta od strony Wysokiego Brzegu, na Brzezince skręcą w lewo w stronę hal logistycznych w Kosztowach, by następnie lasem kosztowskim udać się do Imielina. Podobnie jak w roku ubiegłym w naszym mieście będzie usytuowana lotna premia LOTTO. Bardzo możliwe, że nie zmieni swojego położenia i znajdzie się na kosztowskim rynku. Siedemdziesiąta piąta już edycja Tour de Pologne odbędzie się między 4 a 10 sierpnia i będzie liczyć siedem etapów. Tegoroczny wyścig jest firmowany także jako Narodowy Wyścig Niepodległości w stulecie odzyskania niepodległości przez nasze państwo. Program TdP: I etap (4 sierpnia): Kraków Rynek Główny - Kraków, 132 km, II etap (5 sierpnia): Tarnowskie Góry -
Katowice, 156 km, III etap (6 sierpnia): Stadion Śląski - Zabrze, 140 km, IV etap (7 sierpnia): Jaworzno - Szczyrk, 179 km, V etap (8 sierpnia): kopalnia soli Wieliczka - Bielsko-Biała, 152 km, VI etap (9 sierpnia): Zakopane - Poprad, 180 km, VII etap (10 sierpnia): Bukovina Resort - Bukowina Tatrzańska, 136 km. Cała trasa liczy 1 075 km, a oprócz klasyfikacji generalnej kolarze powalczą o tytuły: Najlepszego górala „Tauron”, Najlepszego sprintera „Hyundai”, Najaktywniejszego zawodnika „LOTTO”, a także Najlepszego Polaka „Lotos”. Ponadto w każdym etapie na setnym kilometrze będzie usytuowana premia niepodległościowa, która jest sponsorowana przez firmę Lotos. D.F.
FOT. TDP
ponownie w Mysłowicach
Szkolna rywalizacja
Lekkoatletyczne zmagania szkół W maju przy ul. Promenada miały miejsce zmagania szkół podstawowych w czwórboju w grupie uczniów z rocznika 2005 i młodszych oraz w indywidualno-drużynowych zawodach lekkoatletycznych (roczniki 2002-2004). Młodsi zawodnicy rywalizowali w biegu na 60 m, skoku w dal, rzucie piłeczką palantową oraz biegu długodystansowym. Współzawodnictwo wśród chłopców zdominował Szymon Chebel (SP15), który wygrał wszystkie cztery dyscypliny. Wśród dziewcząt najlepsza okazała się Faustyna Cieślik (szkoła sportowa), która wygrała skok w dal, na drugim miejscu była w biegu na 60 m i rzucie piłeczką palantową, a w biegu długodystansowym zajęła trzecie miejsce. Maja KlimREKLAMA
czak (szkoła sportowa) wygrała bieg sprinterski, najlepsza w rzucie piłeczką była Amelia Morawska (SP12), a na długim dystansie zwyciężyła Maja Kasprzyk (SP15). Drużynowo najlepiej poradziły sobie reprezentantki szkoły sportowej oraz reprezentanci Szkoły Podstawowej nr 15. Kilka dni później do zmagań wkroczyli starsi lekkoatleci, którzy rywalizowali w biegach na 100 i 300 m, biegu średniodystansowym, skoku w dal, pchnięciu kulą oraz sztafecie 4x100 m. Zwycięzcy poszczególnych dyscyplin: bieg na 100 m - Julia Rataj (SP4) i Natan Tomecki (SP13), bieg na 300 m - Vanessa Modzelewska (SP15) i Oskar Bimczok (SP13),
bieg na 600 m (dziewczęta) i 1 000 m (chłopcy) - Natalia Zakrzewska (SP4) i Karol Dandyk (SP10), skok w dal - Natasza Wioska (SP4) i Dawid Gruba (SP10), pchnięcie kulą - Urszula Wójcik (SP4) i Bartosz Kozak (SP15), sztafeta - Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 (Martyna Piątek, Karolina Kuchnia, Natalia Konowalska, Oliwia Tyburczy) i Szkoła Podstawowa nr 13 (Dominik Czyżyk, Mateusz Trzop, Oskar Bińczok, Natan Tomecki). Po podliczeniu punktów ze wszystkich dyscyplin okazało się, że drużynowo wygrały reprezentacje Szkoły Podstawowej nr 4 (dziewczęta) oraz Szkoły Podstawowej nr 13 (chłopcy). D.F.
Rower Za nami pierwszy Mysłowicki Rodzinny Rajd Rowerowy. 3 czerwca spod Centralnego Muzeum Pożarnictwa, punktualnie o godz. 13, uczestnicy wyruszyli w szesnastokilometrową trasę, która wiodła ulicami Mysłowic i Katowic. Rajd został zorganizowany przez jeszcze nie sformalizowaną grupę Rowerowe Mysłowice. Cykliści pokonywali drogę w czasie od dwóch do trzech godzin. Po wysiłku pod CMP na wszystkie rodziny czekał piknik.
Piłka ręczna Szczypiorniści MUKS-u Siódemka Mysłowice w maju rozegrali ostatnie drugoligowe spotkanie. Na wyjeździe ulegli minimalnie (26:25) drużynie Buskowianki. Ostatecznie mysłowiczanie uplasowali się na piątej lokacie w gru-
pie niemistrzowskiej. Sklasyfikowanych zostało siedem drużyn.
Motoryzacja Końcem maja odbyła się kolejna edycja zawodów kartingowych Skarbek w Bytomiu. Najlepiej z Automobilklubu Mysłowickiego poradził sobie Bartosz Hyrja, który zajął dziesiąte miejsce. Oprócz tego na początku czerwca trzy załogi z Mysłowic wystartowały w zawodach nawigacyjnych w Hodoninie (Czechy). W Pucharze Europy Centralnej para Mateusz Krzewski/Maciej Krzewski zajęła w dwóch eliminacjach drugie i czwarte miejsce, a Przemysław Hajduk i Michał Brzóska dwukrotnie siódme. W Pucharze Moraw Krzewscy w kolejnych dwóch eliminacjach wywalczyli szóste i dwunaste miejsce, a w Shell Cup Marcin Lutek i Monika Wojtkowiak zakończyli zmagania na drugiej lokacie. D.F.
32
REKLAMA