Sierak zeszyt historyczny nr 3

Page 1



Sierakowskie Zeszyty Historyczne

Sieraków – marzec 2009


Redaktor: Jarosław T. Łożyński Skład i druk sfinansowano ze środków Urzędu Gminy Sieraków Adres dla korespondencji: Urząd Gminy, ul. 8 Stycznia 38, 64-410 Sieraków www.sierakow.pl, e-mail: urzad@sierakow.pl Projekt okładki: Zbigniew Jakubowski

Na okładce: „Nike Powstańcza” – motyw graficzny towarzyszący obchodom 90. Rocznicy Powstania Wielkopolskiego na Ziemi Międzychodzkiej – udostępniony przez Fundację Gawrońskich w Poznaniu. Okładka IV Wymarsz żołnierzy 4. baterii artylerii ciężkiej na przysięgę – Sieraków 9 lutego 1919 r. (reprodukcja z książki „Śladami Powstania Wielkopolskiego” – Poznań 2008).

Wydawca: DRUKARNIA-MIĘDZYCHÓD e–mail: biuro@drukarnia-miedzychod.pl www.drukarnia-miedzychod.pl, tel./fax: 095 748 31 87 przy współpracy: Fundacji „Millenium Una Vivendi” w Sierakowie, Muzeum - Zamek Opalińskich w Sierakowie, Muzeum Regionalnego w Międzychodzie, oddziału Biblioteki Publicznej im. Jana Daniela Janockiego.

ISBN: 978-83-927744-2-6 Skład, łamanie, druk, oprawa: DRUKARNIA-MIĘDZYCHÓD e–mail: biuro@drukarnia-miedzychod.pl, www.drukarnia-miedzychod.pl tel./fax: 095 748 31 87


Od Redakcji

Niniejszy „Sierakowski Zeszyt Historyczny”, w odróżnieniu od poprzednich, nie relacjonuje wielowiekowych dziejów miasta i okolicy, lecz skupia się na zaledwie kilku przełomowych tygodniach rozpoczynających rok 1919 – na Powstaniu Wielkopolskim. Intencją redakcji jest zaprezentowanie czytelnikowi największej ilości odnalezionych materiałów źródłowych, pochodzących przede wszystkim z relacji bezpośrednich uczestników (wspomnienia, życiorysy, dokumenty, literatura), lub relacji historyków wojskowych – głównie Antoniego Biskupskiego, kronikarza 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej. Staraniem Redakcji Sierakowskich Zeszytów Historycznych, z pomocą pracowników Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu, odszukano unikalny egzemplarz „Historii 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej” A. Biskupskiego, wydany w Bydgoszczy w roku 1925, a znajdujący się w zbiorach Biblioteki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Następnie dzięki uprzejmości pracowników Biblioteki Głównej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu został on zdigitalizowany i zamieszczony w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej. Relacje w nim zawarte stanowią bogaty i wiarygodny przekaz wydarzeń roku 1919 na Ziemi Sierakowskiej i pozostałych miejscowościach Frontu Zachodniego. Dla ułatwienia orientacji w mnogości przytaczanych faktów (niekiedy rozbieżnych lub nawet sprzecznych), szczególnie dla czytelnika mniej zaznajomionego z terminologią wojskową, poczyniono próby porządkowania ich w postaci zestawień, rekonstrukcji zdarzeń, ustalania ich chronologii, zakresu i lokalizacji. Dlatego wśród kolejnych przywoływanych cytatów znajdziecie Państwo kalendaria, tabele i inne opracowania. W niektórych miejscach cytowanych źródeł dokonano poprawek stylistycznych. 3


Kolejnym sposobem prezentacji wiedzy o tamtych czasach, o kolejach ludzkich losów, szczególnie młodych, spontanicznych przywódców powstańczych, jest poczet biogramów najbardziej zasłużonych pośród nich, płacących często najwyższą cenę - bohaterów tamtych wydarzeń. Wśród dowódców powstańczych, przyszłych oficerów Wojska Wielkopolskiego, niewielu było rodem z tej ziemi. Przychodzili z zewnątrz, tutaj na kresach walczyli, zdobywali doświadczenie, nieczęsto uznanie przełożonych, kolegów i podkomendnych. Za swe wyczyny nie oczekiwali orderów. Zdobywali je dopiero po paru miesiącach, ale to już w obliczu innego zagrożenia i innego wroga. Zakończone niedawno badania archiwalne, mające na celu ustalenie najbardziej wiarygodnej listy strat Powstania Wielkopolskiego, wykazały, że na terenie powiatu międzychodzkiego podczas walk bezpośrednich, w wypadkach oraz z ran zmarło łącznie 73 powstańców. Zdecydowana większość zmarłych i poległych ani się tutaj nie rodziła, ani tu nie zamieszkiwała podczas Powstania. Przybyli do nas w ten mroźny czas, często z daleka, by z dala od domu rodzinnego dać wyraz swej największej miłości do Ojczyzny. Umacnia nas to w przeświadczeniu, że wolność tych kresowych rubieży wywalczona została solidarnym wysiłkiem i ofiarą krwi całego społeczeństwa wielkopolskiego. Wydawcy mają wielką nadzieję, że przekazują do ogólnego, społecznego obiegu kolejny fragment wiedzy o istotnym dokonaniu dziejowym naszych dziadów i pradziadów oraz innych byłych mieszkańców naszej Małej Ojczyzny. Licząc na żywy, nawet bardzo krytyczny rezonans Państwa, ufamy, że powiększymy wspólnymi siłami świadomość tego, co wydawało się od dawna zatracone. Równocześnie Redakcja pragnie w tym miejscu serdecznie podziękować wszystkim instytucjom i osobom prywatnym za udostępnienie i wyrażenie zgody na publikowanie unikalnych tekstów i materiału ikonograficznego. Szczególne zaś podziękowania kieruję do p. Jana Budycha, który swe gromadzone przez 50 lat zbiory w całości przeznaczył na potrzeby niniejszego wydania, służąc równocześnie nieocenioną radą i pomocą we wszystkich trudnych poczynaniach redakcyjnych. 4


Rozdział I

Sytuacja polityczno-społeczna na terenie Sierakowa w dniach poprzedzających wybuch Powstania Wielkopolskiego. (Rekonstrukcja zdarzeń.) Znikoma jest ciągle nasza wiedza na temat stopnia organizacji tutejszego społeczeństwa polskiego w listopadzie i grudniu 1918 r. Należy jednak sądzić, że podobnie jak w pozostałych rejonach Wielkopolski, miejscowi wieloletni bojownicy o polskość, na fali rewolucji w Berlinie, tworzyli już podwaliny dla odrodzenia się Państwa Polskiego. Istnieją zapisy o funkcjonowaniu na terenie Sierakowa Powiatowej Straży Ludowej, z jej komendantem Ludwikiem Milewskim – aptekarzem z zawodu oraz Rady Ludowej, z jej szefem sztabu Adolfem Stańko. Nie mamy informacji o współdziałaniu Rad Ludowych z poszczególnych miejscowości.

Legitymacja Powiatowej Straży Ludowej w Sierakowie, wydana na nazwisko Wawrzyniec Borowicz z Łężec. (ze zbiorów J.B.)

Analizując jednak listę posłów, delegowanych z powiatu na obrady Polskiego Sejmu Dzielnicowego w Poznaniu w dniach 3-5 grudnia 1918 r., uzyskujemy pewność, że tutejsze życie polityczne musiało być niezmiernie ożywione. Angażowało zarówno elity, jak pozostałą część polskiej społeczności. Przywołana lista obejmuje 5 nazwisk, każde z innego rejonu: 5


1. Chłapowski Konstanty – Mościejewo, 2. Wołyński Nepomucen – Sieraków, 3. Rutkowski Napoleon – Ławica, 4. Brukwicki [?] – Międzychód, 5. Olech Marcin – Kurnatowice. Powyższe zestawienie sugeruje również, że istniało kilka obwodów wyborczych, a powstanie każdego z nich stanowiło wynik znaczącej aktywności lokalnych środowisk. W zachowanych relacjach można również wyczytać, że wszystkie cywilne władze powstańcze Sierakowa, w tym burmistrzowie i Rada Magistracka, wyłonione zostały przez Radę Ludową – organ zapewne liczny, reprezentatywny i posiadający najwyższy autorytet. Tak to w przeddzień wybuchu Powstania Wielkopolskiego ukształtowały się władze, które zapewniły zarówno ludności cywilnej, jak i stacjonującym w mieście oddziałom powstańczym trwałe zaopatrzenie w żywność, odzież i opał, zorganizowały miejsca zakwaterowania oraz realizacji elementarnych potrzeb higienicznych, sanitarnych, zdrowotnych itp., dbały o bezpieczeństwo wewnętrzne obywateli, normalne funkcjonowanie gospodarki, komunikacji i łączności. Cywilne władze Powstania Wielkopolskiego (z siedzibą w Sierakowie) w 1919 roku: Starostowie Powiatu Międzychodzkiego 1. Marian Szuman, ziemianin z Orzeszkowa [*1865, +1930]; 2. Edmund Ksawery Braciszewski [*1886, + ? ]. Rada Magistracka 1. Ludwik Gromadecki – burmistrz (mistrz rzeźnicki), [*1872, +1931 – Sieraków]; 2. Kazimierz Piątkowski – następca burmistrza miasta Sierakowa [* ? , + ?]; 3. Adolf Stańko – zastępca burmistrza (kupiec i przemysłowiec), [*1883, +1939 – Sieraków]; 4. Ludwik Milewski – członek – (aptekarz), [*1869, + 1940 - Gorlice]; 6


5. Jan Nepomucen Wołyński – członek (mistrz fryzjerski), [*1879, +1948 – Sieraków]; 6. Maksymilian Minkwitz – członek (mistrz rzeźnicki), [*1876, +1945 – Sieraków]; 7. dr Stanisław Ziętkiewicz – członek (lekarz), [*1868, +1946 – Sieraków]; 8. Antoni Dudarski – członek (rolnik), [*1881, +1942 - Białaczów]; 9. Józef Brodniewicz – członek (kupiec), członek Z.I.W., [* ? , + ? ]. Naczelnik Poczty i Telegrafu w Sierakowie Józef Gabryel Formanowicz – handlowiec i społecznik, [*1885, +1970 – Poznań]; W tak zorganizowanym mieście, członkowie miejscowych i okolicznych drużyn powstańczych kończyli kilkudniowe przygotowania do akcji. W największej konspiracji obmyślano strategię, próbowano gromadzić broń, werbowano kolejnych ochotników. Wiadomo np., że aspirant oficerski Adam Kowalczyk, zdezerterowawszy na wieść o wybuchu powstania, przebywając uprzednio w Królewcu, znalazł się w Sierakowie już w pierwszych dniach stycznia. Objął obowiązki Komendanta Miasta. Bardzo znamienne, że na rozkazie z dnia 09.01.1919 r. widnieje stempel „Komendantura Wojskowa w Sierakowie” – zapewne zawczasu przygotowany. Od 5 stycznia, za sprawą kompanii wronieckiej, miejscowości na prawym brzegu Warty: Krasnybrzeg, Lubowo, Chojno, Bucharzewo, Marianowo, Kobylarnia, Chorzępowo były już w rękach powstańczych. Zatom Nowy pozostawał we władaniu Niemców. Przełomowymi dla podjęcia akcji zbrojnej były zebrania spiskowców, które odbyły się 7 stycznia 1919 r. wieczorem w pomieszczeniach Spółdzielni „Rolnik” (przy ul. Kowalskiej 3), w cegielni, a poprzednio na wsiach. Tutaj zapadały nieodwracalne decyzje. Dla władz niemieckich strategicznie najistotniejszym punktem w okolicy, ze względu na wartość zgromadzonego w nim materiału hodowlanego, pozostało Stado Ogierów, które władze niemieckie postanowiły ewakuować w głąb Rzeszy. W tym celu, pod osłoną uzbrojonego w karabiny maszynowe plutonu Grenzschutzu przybyłego 7


z Międzychodu, wyprowadzono 6 stycznia 1919 r. ponad 130 najcenniejszych koni. Incydent ten stał się bezpośrednim powodem podjęcia akcji. Pragnąc ocalić pozostałe zwierzęta przed wywiezieniem postanowiono przejąć miasto, wszystkie jego urzędy i instytucje. Mimo niemal zupełnego braku uzbrojenia, w nocy z 7 na 8 stycznia, przy wsparciu drużyn z okolicznych miejscowości: Śremu, Góry, Przemyśla, Kurnatowic, Jaroszewa i innych dokonano wyzwolenia Sierakowa, zajmując Urząd Miejski, Urząd Pocztowy, Stado Ogierów, dworzec kolejowy. Dokonano rozkręcenia torów kolejowych pod Kłosowicami, by utrudnić dostęp do miasta. Oporni obywatele narodowości niemieckiej zostali aresztowani i internowani. Wszelka broń prywatna i będąca w posiadaniu bractw strzeleckich została zarekwirowana. Pomoc, o którą zabiegali specjalnie wysłani emisariusze, przyszła z Pniew i Szamotuł. Dowieziono broń i umocniono istniejące już posterunki. 8 stycznia nad ranem Sieraków został oswobodzony. Wolność wróciła po 126 latach niewoli. Był to początek intensywnej walki i pracy na rzecz przywrócenia i utrzymania polskości Ziemi Sierakowskiej. Opr. JTŁ

8


Rozdział II

Cywilne władze Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie w 1919 roku. Marian Szuman (1865-1930) – ziemianin, pierwszy starosta powiatu międzychodzkiego w Wolnej Polsce. Za młodu uczęszczał do szkół średnich w Poznaniu i Wągrowcu. Studia uniwersyteckie – agronomię i ekonomię – ukończył w Lipsku. Po powrocie do Wielkopolski brał czynny udział w szerzeniu oświaty oraz w życiu publicznym, m. in. jako prezes kilku Kółek Rolniczych we wsiach powiatu średzkiego. Następnie objął posadę rządcy majątku Orzeszkowo w powiecie międzychodzkim. Po zakończeniu I wojny światowej stał na czele Komitetu Obywatelskiego utworzonego w Sierakowie. Z upoważnienia tego Komitetu prowadził pertraktacje z członkami Rady Robotniczo – Żołnierskiej w Międzychodzie. Po zajęciu Sierakowa przez powstańców został mianowany starostą powiatu międzychodzkiego z siedzibą w Sierakowie. W połowie lat dwudziestych XX w. powrócił do powiatu średzkiego i zamieszkał we wsi Tarnowa Górka. Zmarł w wieku 65 lat. Opr. JTŁ Edmund Ksawery Józef Braciszewski – drugi starosta powiatu międzychodzkiego. Urodzony 15 listopada 1886 r. Był oficerem Wojska Polskiego w randze porucznika i kawalerem Krzyża Walecznych. Jako oficer rezerwy posiadał przydział do 32 Pułku Piechoty. Objął funkcję starosty w drugiej połowie roku 1919 i sprawował ją do połowy roku 1920. Początkowo siedziba starostwa mieściła się w Sierakowie na ul. Poznańskiej pod nr 18, a po zajęciu przez Wojsko Polskie Międzychodu w dniu 17 stycznia 1920 r. przeniesiona została do budynku dotychczasowej landratury (starostwa). W latach trzydziestych mieszkał w Poznaniu. Opr. JTŁ 9


Ludwik Gromadecki (1872-1931) – mistrz rzeźnicki, pierwszy burmistrz wyzwolonego Sierakowa. Urodzony w Sierakowie, syn Franciszka i Joanny Mizerówny. Członek Towarzystwa Przemysłowców w roku 1903, mistrz rzeźnicki, właściciel nieruchomości przy ul. Kościelnej 10 (późniejszej 8-Stycznia). Ożeniony z Franciszką Piątkowską. W dniu wyzwolenia miasta mianowany przez Radę Ludową burmistrzem Sierakowa i Komendantem Powstańczym Miasta. Zastąpiony następnie na tym stanowisku przez Kazimierza Piątkowskiego. Zmarł 9 sierpnia 1931 r. w wyniku paraliżu i pochowany został na Cmentarzu Parafialnym w Sierakowie. Opr. JTŁ Kazimierz Piątkowski ( brak danych). Członek Towarzystwa Przemysłowców w Sierakowie w roku 1903. W okresie poprzedzającym wybuch Powstania Wielkopolskiego bardzo aktywny konspirator i organizator. W roku 1918 sprawował funkcję Naczelnika Towarzystwa Gimnastycznego „SOKÓŁ” w Sierakowie. Podczas walk powstańczych we władzach cywilnych miasta. Objął urząd burmistrza po Ludwiku Gromadeckim. W latach 20-tych XX w. wyprowadził się z Sierakowa i podjął pracę w Zakładach Ceramicznych w Rejowcu k. Skarżyska Kamiennej. Opr. JTŁ Adolf Stańko (1883-1939) – kupiec i przemysłowiec, z-ca burmistrza. Urodzony w Górze (parafia Sieraków) jako syn Michała i Marianny Gryniewicz. Po ukończeniu 4 klas szkoły elementarnej został wysłany na naukę zawodu kupieckiego do Poznania i Berlina. Powrócił do Sierakowa w roku 1905, nabył nieruchomość przy Rynku 5 i poślubił Alwinę Hoffmann (1882-1947). 10


Z małżeństwa tego urodziło się 6 dzieci: Franciszek (1907-1970), Albin (1909-1939), Wacława (1910-1983), Irena (1912-1939), Urszula (1913-1989), Konrad (1914-1987). Jeden z założycieli Towarzystwa Gimnastycznego „SOKÓŁ” (1908), Banku Ludowego i Spółdzielni „ROLNIK” w Sierakowie (1910). Latem 1914 r. wcielony do wojska niemieckiego, przebywał na froncie wschodnim, gdzie dosłużył się stopnia kaprala. Po powrocie w listopadzie 1918 r. natychmiast przystąpił do pracy konspiracyjnej. W Radzie Ludowej w Sierakowie pełnił funkcję szefa sztabu. Organizował tajne zebrania odprawowe. W momencie wyzwolenia miasta objął urząd zastępcy burmistrza i sprawował go społecznie, z przerwami przez 20 lat. Czynny w organizowaniu i prowadzeniu Towarzystwa Powstańców i Wojaków. Z sukcesem prowadził swą działalność gospodarczą (sklepy, hurtownia tytoniowa, mleczarnia, młyn, gospodarstwo rolne). W roku 1928 postawił nową kamienicę na miejscu starego parterowego domu przy Rynku 5 oraz mleczarnię i młyn przy ul. Dworcowej 5 (1935). Zmarł śmiercią naturalną w czerwcu 1939 r. Odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi i Odznaką Pamiątkową Wojsk Wielkopolskich. Opr. JTŁ dr Stanisław Ziętkiewicz (1868-1946) – lekarz i społecznik. Urodzony 7 grudnia 1868 r. – syn Ignacego i Józefy Szwab. Studia lekarskie ukończył i dyplom uzyskał w roku 1900. Ożeniony z Kazimierą Bąkowską. W roku 1903 był członkiem Towarzystwa Przemysłowców w Sierakowie. Prowadził gabinet lekarski przy Rynku 2 (tel. 42). Mieszkał na ul. Poznańskiej 2 (parter). Założyciel Banku Ludowego w Sierakowie (1910) i oddziału młodzieży pozaszkolnej dla nauki czytania i pisania w języku polskim. W momencie wybuchu Powstania Wielkopolskiego przyjmuje na siebie odpowiedzialność za losy miasta i jego mieszkańców. Staje się członkiem Rady Magistrackiej, odpowiedzialnym za pomoc medyczną dla powstańców i ich warunki sanitarne. Doskonale 11


wywiązał się z nałożonych zadań. W okresie międzywojennym pełnił misję lekarza miejskiego. Okres okupacji spędził w Sierakowie. Zmarł 4 października 1946 r. Został pochowany na cmentarzu Parafialnym w Sierakowie. Opr. JTŁ Ludwik Milewski (1869-1940) – aptekarz, powstaniec. Urodził się 26 lipca 1869 r. w Krotoszynie jako syn Augustyna i Antoniny. W latach 1897-1898 studiował farmację na uniwersytecie we Wrocławiu. Podczas studiów był stypendystą Towarzystwa Naukowej Pomocy im. Karola Marcinkowskiego. Dyplom aptekarza uzyskał w 1898 r. Od 1900 r. zarządzał apteką w Pakości. W 1908 r. kupił aptekę we Wschowie, z której wkrótce zrezygnował na rzecz apteki w Sierakowie, nabytej za 198 tys. marek. W 1916 r. został członkiem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W okresie poprzedzającym wybuch Powstania Wielkopolskiego bardzo aktywny w działalności organizacyjnej i konspiracyjnej na terenie Sierakowa. Mianowany Komendantem Powiatowej Straży Ludowej na Powiat Międzychodzki z siedzibą w Sierakowie oraz członkiem Rady Magistrackiej. Przez pewien czas pełnił funkcję Powstańczego Komendanta Miasta. Przez swych podwładnych nazywany majorem. W roku 1920 sprzedaje aptekę i przenosi się do Poznania, gdzie obejmuje funkcję wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego. Od 1 kwietnia 1928 r. był właścicielem apteki przy Placu Sapieżyńskim 1 (róg ul. Pocztowej w Poznaniu). Po zajęciu Poznania przez Niemców w 1939 r. zostaje wysiedlony do tzw. Generalnego Gubernatorstwa. Zmarł 17 maja 1940 r. w Gorlicach. Opr. wg „Biogramy uczestników Powstania Wielkopolskiego 1918-1919” t. II, Poznań 2006. 12


Jan Nepomucen Wołyński (1879-1948) – fryzjer, społecznik i konspirator, powstaniec. Używał pseudonimu – Wolski Nikodem. Urodzony 27 kwietnia 1879 r. w Stęszewie, syn mistrza szewskiego Jana i Katarzyny z Piotrowskich.. Ukończył 7-klasową szkołę w Stęszewie. W 15 roku życia rozpoczął naukę u mistrza fryzjerskiego Józefa Czerwińskiego w Poznaniu. Członek Towarzystwa Gimnastycznego „SOKÓŁ”. W latach 1898 - 1900 wcielony w szeregi 6 Pułku Grenadierów w Poznaniu. Służbę zakończył jako starszy grenadier. Następnie odbył podróż po różnych miastach niemieckich, pracując w licznych zakładach fryzjerskich, doskonaląc swe kwalifikacje. W roku 1903 osiedlił się w Sierakowie i wstąpił do Towarzystwa Przemysłowców, przyjmując obowiązki sekretarza. W roku 1907 ożenił się z Rozalią Czarnywojtek i dochował się 5 dzieci. Mieszkał przy Rynku 15. W tym samym roku, wraz z księdzem wikariuszem Bolesławem Staniszewskim, utworzył Towarzystwo Robotników Polskich, zaś w roku następnym Towarzystwo Gimnastyczne „SOKÓŁ”, którego został naczelnikiem, a później prezesem. W roku 1910 założył również z ks. B. Staniszewskim i dr Stanisławem Ziętkiewiczem oddział młodzieży pozaszkolnej dla nauki pisania i czytania w języku polskim. Za swą działalność często bywał szykanowany przez sądy i administrację pruską (Landraturę). Próbowano zmusić go, by zmienił miejsce zamieszkania. Od roku 1903 był również członkiem Komitetu Wyborczego na powiaty międzychodzki i skwierzyński do Parlamentu i Landtagu. Zabiegał o wzrost frekwencji Polaków przy urnach wyborczych, szczególnie z kręgów robotniczych i chłopskich. Sprawował też funkcję Przewodniczącego Komitetu Wyborczego do Rady Miejskiej w Sierakowie. Dzięki jego zabiegom w roku 1911 przeprowadzono, od niepamiętnych czasów, wybór 3 członków Polaków do Rady Miasta. 13


W trzecim dniu wojny powołany do wojska niemieckiego i wysłany na front rosyjski. W sierpniu 1915 r. dostał się do niewoli rosyjskiej i przebywał w Warweropolu - gubernia jekatierinosławska. Nauczywszy się języka rosyjskiego pracował w zawodzie fryzjerskim. Po rewolucji - w obliczu zagrożenia ze strony bolszewików, pod pseudonimem Nikodem Wolski – uchodźca ze Lwowa, prowadził agitację i werbował Polaków do Korpusu gen. Józefa Dowbor Muśnickiego. W lutym 1918 r. zbiegł z niewoli i przybył na 2 miesięczny urlop zdrowotny do Sierakowa w stopniu plutonowego. Reaktywował działalność „SOKOŁA”, prowadził zajęcia musztry i naukę obchodzenia się z bronią wśród młodych „sokolników”. Został członkiem sierakowskiej Rady Robotniczo-Żołnierskiej oraz delegatem Sierakowa na Polski Sejm Dzielnicowy (3-5 grudnia 1918). W początkach stycznia czołowy organizator oddziałów powstańczych, później uczestnik zmagań o wyzwolenie miasta. Członek Rady Magistrackiej. W styczniu 1919 r. objął Komendę Placu w Sierakowie i został mianowany Komendantem Komisji Wojskowej na powiat międzychodzki. Brał udział w bitwie pod Kolnem i potyczkach pod Zatomiem i Kobylarnią. Po Powstaniu Wielkopolskim czynny przy reaktywowaniu Ochotniczej Straży Pożarnej i Bractwa Strzeleckiego. W okresie międzywojennym aktywny w ruchu kombatanckim. 12 grudnia 1939 r. wysiedlony wraz z rodziną do Niepokalanowa, a następnie do Grodziska Mazowieckiego. Tam zmarł jego syn Zenon. W roku 1945 powrócił do Sierakowa, uruchomił zakład fryzjerski i kontynuował swą działalność społeczną, zasiadając w Radzie Miejskiej Sierakowa i Powiatowej Radzie Narodowej w Międzychodzie. Zmarł nagle na serce 1 marca 1948 roku, przebywając u rodziny w Stęszewie. Pochowany został 4 marca 1948 r. na Cmentarzu Parafialnym w Sierakowie. Odznaczony Medalem Pamiątkowym „Polska Swemu Obrońcy”, Odznaką Pamiątkową N.K. Straży Ludowej „Za Waleczność”, Brązowym Krzyżem Zasługi. Odrzucono jego wniosek o nadanie mu Medalu Niepodległości (1938). Opr. JTŁ 14


Maksymilian Minkwitz (1876-1945) – mistrz rzeźnicki, kupiec, społecznik, powstaniec. Urodzony 5 października 1876 roku. Mistrz rzeźnicki, właściciel gruntów rolnych i wielu posesji na terenie miasta. Żonaty z Martą Hoffmann. W roku 1908 Członek założyciel Towarzystwa Gimnastycznego „SOKÓŁ” w Sierakowie. W roku 1918 członek Rady Robotniczo-Żołnierskiej, konspirator, powstaniec ochotnik. Aktywny podczas oswobadzania Sierakowa i w walkach pod Zatomiem Nowym. Członek Rady Magistrackiej. Odznaczony Odznaką Pamiątkową Wojsk Wielkopolskich, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Dyplomem Weterana Powstania Wielkopolskiego. 12 grudnia 1939 r. wysiedlony wraz z rodziną do Niepokalanowa, a następnie do Milanówka. Zginął tragicznie 17 stycznia 1945 r. w Milanówku, podczas ostrzału artyleryjskiego. Pochowany na Cmentarzu Parafialnym w Sierakowie. Opr. JTŁ Józef Gabryel Formanowicz (1885-1970) – handlowiec, społecznik, powstaniec. Urodzony 7 marca 1885 w Szubinie, syn Franciszka Ksawerego Formanowicza i Franciszki z Drzewieckich (najmłodsze dziecko – jego starszym bratem był Leon, ksiądz - archiwista gnieźnieński). Animator życia gospodarczego i regionalista Józef Formanowicz zebrał i opracował niewielkie wydawnictwo pt. „Pałuki i miasto Szubin” wydane w Poznaniu w 1909 r. W okresie przed- i po Powstaniu Wlkp. kierownik „Rolnika” w Sierakowie. Pierwszy prezes Towarzystwa Śpiewaczego im. B. Dembińskiego w roku 1913. Społecznik i animator życia kulturalnego. Członek Rady Ludowej w Sierakowie. Aktywny uczestnik Powstania Wielkopolskiego. W latach późniejszych jeden z organizatorów giełdy zbożowotowarowej w Bydgoszczy (w 1932 roku). 15


W roku 1968 mieszkał na poznańskiej Wildzie. Autor wspomnień o działaniach kompanii sierakowskich w okresie Powstania Wielkopolskiego. Zmarł 11 listopada 1970. Pochowany w Poznaniu. Opr. JTŁ Antoni Dudarski (1881–1942) – rolnik, mistrz piekarski, powstaniec. Urodził się 5 czerwca 1881 r. w Sierakowie jako syn Franciszka i Anny Modrej. Ojciec jego był właścicielem piekarni i sklepu kolonialnego przy ul. Poznańskiej 48. Posiadał również znaczną ilość ziemi ornej, łąk i lasu. W roku 1908 Antoni poślubił Marię Magdalenę Szurka (1890-1966), córkę Józefa i Pauliny, zamieszkałych przy ul. Międzychodzkiej 26. Z tego małżeństwa urodziło się troje dzieci: Franciszek (1909-1926), Maria Marta (1913) i Róża Maria (1933). W roku 1914 został powołany do armii niemieckiej. Przebywał początkowo w Berlinie, a później na froncie bałkańskim. Ranny trafił do szpitala i przez pewien czas uchodził za zaginionego. Żona zmuszona była przejąć w całości obowiązki prowadzenia firmy i wychowania dzieci. Po powrocie z wojny włączył się w ruch przygotowań do powstania. Został oddelegowany przez Radę Ludową w skład Magistratu Miasta Sierakowa. W okresie międzywojennym (1926) przystąpił do budowy nowej kamienicy na miejscu dotychczasowego parterowego domu ze sklepem. W okresie tym Antoni Dudarski był człowiekiem zamożnym, znanym i szanowanym. Był członkiem Bractwa Kurkowego. Wiosną roku 1940 został pozbawiony majątku i wysiedlony do tzw. Generalnego Gubernatorstwa. Poprzez obóz przejściowy w Łodzi trafił z rodziną do Łozowa (pow. sokołowski), a następnie do Białaczowa (pow. Tomaszów Maz.). Tam, 1 marca 1942 r., w wyniku braku pomocy lekarskiej, zmarł. Spoczął na miejscowym cmentarzu. Po wojnie żona z córkami wróciła do Sierakowa. Opr. JTŁ – na podstawie materiałów dostarczonych przez rodzinę A. Dudarskiego. 16


Rozdział III Antoni Taczanowski Ocena sytuacji demograficznej i wojskowej na terenie powiatu międzychodzkiego w przededniu wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Na przełomie wieku XIX i XX państwo pruskie nasiliło procesy germanizacyjne w prowincji poznańskiej. Powiększenie stanu liczebnego Niemców w Wielkopolsce stało się jednym z głównych celów polityki państwowej. Już 3 listopada 1894 r. utworzono Związek Popierania Niemczyzny w Prowincjach Wschodnich, który w 1899 r. przyjął nazwę Niemiecki Związek Kresów Wschodnich, zwany w historiografii „Hakatą”. Działania te były odpowiedzią władz zaborczych na sukcesy polskie w zmaganiach z Niemcami na polu ekonomicznym, powodujące procentowy spadek niemieckiego żywiołu, mimo wielomilionowych nakładów finansowych wydawanych na wzmocnienie niemczyzny w Księstwie. Rząd zdecydował się na zastosowanie drastycznych form ekonomicznego i narodowościowego ucisku. Rozpoczęto akcję osadniczą poprzez Komisję Kolonizacyjną. Sprowadzano niemieckich urzędników, nauczycieli, robotników rolnych. W miasteczkach tworzono garnizony wojskowe. Jednak zabiegi te nie poprawiły procentowego udziału ludności niemieckiej w ogólnej liczbie mieszkańców, ponieważ nastąpił silny odpływ Niemców z Księstwa do centralnych okręgów Niemiec. W powiecie międzychodzkim w 1890 r. było 52,5 % Niemców, w 1900 – 46,5%, 1905 – 47%. Za najskuteczniejszą metodę uznano represje w stosunku do ludności polskiej, przy równoczesnym wzmacnianiu żywiołu niemieckiego. Najbardziej drastyczne akcje germanizacyjne przypadają na lata 1900-1909. Ostry kurs antypolski i politykę kresową krytykowało wielu Niemców „bezpartyjnych”. W publikowanych broszurach autorzy 17


wypowiadali nie tylko własne poglądy, ale dawali wyraz stanowisku i opinii tych kręgów społeczności niemieckiej, które reprezentowali. Wystąpienia takie były często przejawem wielkiej osobistej odwagi. Na uwagę zasługują broszury Paula Fussa – ziemianina z Wituchowa – który w 1907 roku wydał broszurę pt.: „Die zustande in der Prowinz Posen”, której 8 tysięcy egzemplarzy rozesłał wybitnym osobistościom w Niemczech i Austrii, posłom, profesorom uniwersytetów, nauczycielom. Chciał w ten sposób zapoznać ich z rzeczywistym stanem bezprawnych praktyk w Poznańskiem. Jeden egzemplarz posłał nawet naczelnemu prezesowi prowincji Waldowowi, chcąc w ten sposób uchronić Prowincję Poznańską przed możliwością narastania konfliktów. Mimo dominacji w Międzychodzie ludności niemieckiej, umacniał się żywioł polski. W latach 1906-1907 doszło do strajków szkolnych, zamknięcia szkoły na Lipowcu – utworzonej z fundacji Napoleona hr. Rutkowskiego. Zlikwidowano księgozbiór z literaturą polskojęzyczną, stanowiącą własność Towarzystwa Czytelni Ludowych w Międzychodzie. We wschodnich rejonach powiatu międzychodzkiego, szczególnie na wsiach, większość stanowili Polacy. Zupełnie odwrotnie wyglądała sytuacja w samym Międzychodzie, gdzie zdecydowaną większość stanowili Niemcy (w tym zniemczeni Żydzi). Wybuch I wojny światowej przerwał tę akcję. Chcąc sobie zapewnić lojalność polskiego społeczeństwa, szczególnie powoływanych do armii cesarskiej, złagodzono represje, jednak zupełnie z nich nie rezygnowano. Od listopada 1918 r. rozpoczął się okres powstawania wielu organizacji ziomkowskich. Utworzono ochotnicze oddziały Heimatschutz, przekształcone następnie w Grenzschutz. Równocześnie należy odnotować, że w protokóle Magistratu i Rady Miejskiej Międzychodu znajduje się notatka z 18 listopada 1918 r., która ilustruje nastroje panujące wśród ludności niemieckiej: „Uznając nagłość sprawy uchwalamy oświadczenie, że miasto i powiat międzychodzki podkreślają swą przynależność do Rzeszy i Prus i przeciwstawiają się wcieleniu do Państwa Polskiego. Sprzeciw 18


kierujemy do Kanclerza Rzeszy, wojewody, premiera rządu i obu izb parlamentu. Ponadto imienne z podpisami w tutejszej gazecie powiatowej oświadczenie ogłosimy. Chcemy na wieczne czasy pozostać Niemcami.” W tym okresie w Międzychodzie stacjonował pluton niemiecki (w sile ok. 50 żołnierzy) wchodzący w skład 46 pułku piechoty, który często odbywał manewry pod miastem. 20 grudnia został wysłany do Pniew w celu zbadania sytuacji, jaka wytworzyła się w mieście po zorganizowaniu tam przez Polaków Straży Bezpieczeństwa, a następnie 6 stycznia 1919 r. uczestniczył w Sierakowie w wyprowadzeniu 100 ogierów ze Stada. Zatem w pierwszych dniach stycznia siły stacjonujące w Międzychodzie były stosunkowo nieliczne, co rodziło nadzieję na opanowanie miasta przez organizujący się oddział powstańczy. Relacja p. Stanisławy Szczęsnej, córki p. Aleksego Szczęsnego z Międzychodu, (spisana przez autora niniejszego opracowania w roku 1978), tak przedstawiała fakty: „28 grudnia 1918 r. przyjechał do Międzychodu mój brat w mundurze pruskim. Opowiadał o wydarzeniach w Poznaniu. Mówił, że jest w kontakcie z Konstantym Chłapowskim i ma wywołać w mieście powstanie. W mieście było wówczas tylko 2 policjantów niemieckich i Grenzschutz na manewrach. W uzgodnionym terminie zorganizował ok. 30 kolegów i zebrali się w lasku, w miejscu, gdzie później urządzona została plaża. Na miejsce zbiórki przybyli wszyscy z kijami, kosami – broni przecież nie mieli. W nocy miał przybyć oddział powstańczy z Chłapowskim. Od wojska mieli dostać karabiny. Czekali całą noc. Rano rozeszli się do domów, bo Chłapowski nie dotarł. W godzinach południowych wrócił Grenzschutz, wzmocniony licznymi oddziałami i armatami z Międzyrzecza.” Widocznie dowódca Batalionu Pniewskiego, uprzedzony przez wywiad o tak poważnym wzmocnieniu garnizonu międzychodzkiego, odstąpił od podjęcia próby opanowania miasta. Wielu zaś spośród obecnych tam ochotników przedarło się przez linię frontu i uczestniczyło później w powstaniu w oddziałach sierakowskich i pniewskich. Po uzupełnieniu stanów, w Międzychodzie stacjonowały dwa 19


dobrze uzbrojone i technicznie wyposażone bataliony piechoty, po cztery kompanie strzeleckie i jedna c.k.m., jedna bateria artylerii ciężkiej i jedna artylerii lekkiej, jeden szwadron kawalerii oraz straż obywatelska w nieznanej wówczas sile. Można szacować, że wraz z pododdziałami towarzyszącymi międzychodzki garnizon niemiecki liczył ponad 2.500 dobrze wyposażonych i kompetentnie dowodzonych żołnierzy.

Oddział Grenzschutzu na ulicach Międzychodu. Foto z zasobów Muzeum Regionalnego w Międzychodzie (MRM).

24 lutego 1919 r., zatem już po podpisaniu przez Niemcy zawieszenia broni w Trewirze, niemiecki burmistrz międzychodzki Gerlach wydał odezwę, w której apelował: „Obywatele miasta polskiej narodowości czujący się dobrze w Rzeszy Niemieckiej, którzy chcą te uczucia zadokumentować, winni złożyć swe podpisy na odezwie...”. Opracowano na podstawie: 1. Biskupski Antoni „Historia 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej...” Bydgoszcz 1925, 2. Osięgłowski Janisław „Międzychód – dzieje, gospodarka, kultura” MTK - Libra 1981, 3. Grześ Bolesław, Kołowski Jerzy, Kramski Aleksander „Niemcy w Poznańskiem wobec polityki germanizacyjnej 1815-1920” - Instytut Zachodni, Poznań 1976, 4. Relacja p. Stanisławy Szczęsnej 20


Rozdział IV

Przebieg Powstania Wielkopolskiego na terenie powiatu międzychodzkiego. (Kalendarium)

Pierwsze zbrojne działania powstańcze na terenie powiatu międzychodzkiego miały miejsce 5 stycznia 1919 r., kiedy to zwiad, stanowiący część Batalionu Lwóweckiego, natknął się pod Kamionną na siły niemieckie i stoczył z nimi potyczkę. W wyniku ostrzału poległo 2 powstańców o nazwiskach: Glüger (sierżant) i Sypniewski. Byli to pierwsi polegli na ziemi międzychodzkiej. 6 stycznia 1919 r. oswobodzone zostało Chrzypsko Wielkie oraz Kwilcz wraz z okolicą. Po podciągnięciu posiłków z Pniew, Szamotuł i Wronek 8 stycznia wyzwolony zostaje Sieraków i Kamionna. Tego samego dnia zawiązane pierwsze drużyny powstańcze usiłują obsadzić Ławicę, Zatom Stary, Kolno. Pierwszymi dowódcami tych oddziałów byli: aspirant oficerski Adam Kowalczyk, chor. Stanisław Fryder, plut. Leon Włodarski, plut. Janusz Węgrzyk, plut. Władysław Olewski, sierż. Józef Biniaś, sierż. Stanisław Szymendera, sierż. Augustyn Fengler, st. sierż. Stanisław Szostak. Decyzją Naczelnego Dowódcy Powstania Front Zachodni podzielony został na odcinki przydzielone do obrony kolejnym Batalionom. I tak obszar działania I Batalionu Grupy Zachodniej (Wronki, Sieraków, Kamionna, Tuczępy) - liczebność ok. 800 powstańców, w tym 4 komp. strzeleckie ze wsparciem c.k.m. lub l.k.m. Dowódca: por. Konstanty hr. Chłapowski, a następnie chor. Stanisław Fryder. Dowództwo i lokalizacja Kompanii Odwodowej – początkowo Kwilcz, od 24 stycznia Sieraków. Obszar działania II Batalionu Grupy Zachodniej (Miłostowo, Zębowo, Łomnica, N. Tomyśl) - liczebność 700 powstańców + odwód w Opalenicy). Dowódca: ppor. Bolesław Thomas. 21


Przebieg walk powstańczych można podzielić na 3 etapy. Okres I – (8 – 19 stycznia 1919 r.) - działanie spontanicznie zawiązujących się drużyn powstańczych, dowodzonych przez wybieranych spośród siebie podoficerów, posiadających największe do- Obsługa kulomiotu. Foto z zasobów MRM. świadczenie frontowe. Uzbrojenie i umundurowanie powstańców bardzo przypadkowe. W okresie tym, mimo niedostatków zaopatrzeniowych, nastąpiło objęcie terenów, które udało się utrzymać do zawieszenia broni i wyznaczenia linii demarkacyjnej. Okres II – (19 stycznia – 27 lutego 1919 r.) - formowanie oddziałów Armii Wielkopolskiej, wspierane dopływem poborowych roczników 1897-1899. Za początek tego okresu dla naszego powiatu można przyjąć datę 19 stycznia, moment złożenia przysięgi wojskowej na sierakowskim rynku. Wynikiem tych działań było przyjmowanie ujednoliconej komendy wojskowej, regulaminów, umundurowania, uzbrojenia itd. Koncentrowano się wówczas na utrzymaniu poprzednich zdobyczy oraz podejmowano próby wyrównania linii obrony (np. Lewice 11 lutego 1919 r.) Okres III – (po 27 lutego 1919 r.) – obrona zdobyczy terytorialnych, zagwarantowanych przebiegiem linii demarkacyjnej, przez regularne oddziały Wojska Wielkopolskiego: 7 Pułk Strzelców Wielkopolskich - do 11 kwietnia 1919 r 2 Pułk Strzelców Wielkopolskich – od 11 kwietnia do 27 sierpnia 1919 r. 6 Pułk Strzelców Wielkopolskich – od 27 sierpnia 1919 r. do 20 stycznia 1920 r. Przeciwstawianie się prowokacjom zbrojnym. Opr. JTŁ 22


Rozdział V

Dowództwo wojskowe Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie (w styczniu i lutym 1919 r.).

Dowódca odcinka Sieraków – Kamionna [8-24 stycznia 1919 r.] por. (później ppłk rez.) Konstanty Kazimierz hr. Chłapowski z Mościejewa, (*27.08.1883 r.), zamordowany przez hitlerowców 29 listopada 1939 r. w Forcie VII w Poznaniu. Komendantura Wojskowa w Sierakowie (ul. Poznanska 18): aspirant oficerski Adam Kowalczyk – Sieraków [*22.12.1896, + po.1961 w Kanadzie], następnie plut. Władysław Olewski – Sieraków, [*1882, +1946 Sieraków]. Dowódca Garnizonu Sieraków Siedziba - hotel „Adler” Władysława Furmanka – Rynek 18 (obecnie nie istnieje), sierżant Augustyn Fengler - Sieraków. Szef sztabu: st. sierżant Franciszek Okoniewski – Sieraków, [*1895, +1979 – Poznań] oraz: kapral Stanisław Dorożała – Sieraków. Dowódca placówki w Chojnie: plut. Władysław Olewski – Sieraków, [*1882, +1946 – Sieraków], później sierż. Józef Biniaś [*1888, +1940 – Twer]. Dowódca placówki w Kobylarni: plut. Leon Włodarski – Sieraków. Dowódcy Kompanii Sierakowskich: I Kompania Sierakowska: (20.01.1919 r. liczyła 107 ludzi). Wilhelm [ew. Karol] Fengler – Sieraków, [* ? , + ? ], sierż. Józef Biniaś – Kurnatowice [*1888, +1940 - Twer], (od 27.01.1919 r.) sierż. Stanisław Szymendera [*1890, +1923 - Poznań]. II Kompania Sierakowska: asp. ofic. sierż. Adam Kowalczyk – Sieraków, później kpt. Janusz Węgrzyk V. M. nr 1225, plut. Władysław Olewski – Sieraków, [*1882, +1946 – Sieraków]. Kompania „Szostak” w Sierakowie, st. sierżant Stanisław Szostak – Sieraków, [*1875, +1944]. 23


Dowódca I Batalionu Grupy Zachodniej (Sierakowskiego) [po 24 stycznia 1919 r.]. sierżant sztab. (później chor.) Stanisław Fryder [*1887, + 1920 Poznań]. Opr. JTŁ.

Sztab I Baonu Grupy Zachodniej w Kamionnie – luty 1919, pośrodku chor. Stanisław Fryder. (fot. ze zbiorów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Powstańców Wielkopolskich w Kamionnie).

24


Rozdział VI

RELACJE NAOCZNYCH ŚWIADKÓW

Antoni Biskupski (1890-1929)

Drużyna Sierakowska*) [....] Wśród obywateli Sierakowa, miasteczka oddalonego zaledwie 14 km od Międzychodu i w znacznej części zgermanizowanego, niewielu było Polaków gotowych przyjąć na siebie rolę organizatorów powstańczych. W Międzychodzie załogował „Grenzschutz”, który wszelkie poczynania powstańcze Polaków mógł każdej chwili krwawo odpłacić. Warunki do jakichkolwiek przedsięwzięć ze strony Polaków w Sierakowie były naprawdę niekorzystne. A jednak! Jednak znaleźli się tam tacy, jak: Kazimierz Piątkowski, Nepomucen Wołyński, Adam Kowalczyk, Śliwiński Władysław, pseudo-Niemiec Fengler Augustyn i jeszcze kilku, którzy na wieść o tym, że Poznań oswobodzono, że cała Wielkopolska już działa, nie mogli ani chwili dłużej patrzeć na własną i miasta rodzinnego bierność. I oni to na tajnych zbiórkach zwrócili się z gorącym apelem do reszty młodzieży sierakowskiej, rozbudzili ducha i pozyskali 30 jeszcze towarzyszy. A kiedy w dniu 5 stycznia oddział „Grenzschutz’u” z Międzychodu w sile 35-ciu ludzi, uzbrojonych w karabiny i 3 ciężkie karabiny maszynowe, wpadł do Sierakowa i skradł ze stadniny państwowej sto pięknych ogierów, wzburzyła się krew Polaków i pchnęła ich do czynu. W dniu 7 stycznia gromadka wiernie złączonych towarzyszy chwyciła za broń, za jeden karabin niemiecki, dwadzieścia skromnych dubeltówek, za noże rzeźnickie i kije – i o godzinie 4 rano na wystrzał z karabinu ob___________________

Fragmenty książki „Historja 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej...” – Bydgoszcz 1925. Książka dostępna w wersji elektronicznej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej.

*)

25


sadziła miasto i urzędy. Zdobycz w materiale wojennym nie była wielka, ale 12 karabinów, zabranych w stadninie, starczyły na razie do pierwszej obrony. Po dokonanym zajęciu miasta nadeszła około godziny 6-ej rano pomoc z miasta Pniew, a po południu dostarczyło miasto Szamotuły samochodem jeden ciężki karabin maszynowy i 30 karabinów ręcznych. Pod miastem urządzono na wszelki wypadek pozycje obronne. [...] Stan sił własnych. [...] Element żołnierski był we wszystkich oddziałach powstańczych znakomity, główną siłę bojową stanowili oficerowie, podoficerowie i szeregowcy wyszkoleni w armii niemieckiej. Najsłabszą cząstką składową oddziałów polskich pod względem doświadczenia i sprawności bojowej byli nieprzygotowani małoletni ochotnicy i starsi wiekiem, niezdolni przezwyciężyć codziennych trudów na froncie. Główną i górującą zaletą wszystkich był wzniosły duch, pewność zwycięstwa i gorąca chęć bicia Niemców, gdziekolwiek się zjawią. Dobra i rozumnie przeprowadzona organizacja przyczyniła się nie mniej do podniesienia wartości bojowej jednostek frontowych. Kadra oficerska była bardzo szczupła. Niewielu było oficerów Polaków z armii niemieckiej, a ci, którzy w międzyczasie zbiegli z armii zaborczej względnie zdemobilizowali się, poświęcili się z całą gotowością sprawie narodowej i na czele oddziałów powstańczych dokonali pięknych czynów. Liczba oficerów absolutnie nie starczyła. Na froncie zachodnim było początkowo 8-miu oficerów i stan ten podwyższył się dopiero później. Dzielni podoficerowie, nawet i szeregowcy objęli z braku oficerów komendę nad drużynami, a najtężsi z nich utrzymali się na stanowiskach dowódców kompanij i przy ogólnie dobrych kwalifikacjach wojskowych i osobistych przemianowani przez Naczelną Radę Ludową w Poznaniu na podporuczników. W połowie miesiąca lutego stan oficerów razem z nowomianowanymi wynosił 27, a po wycofaniu 2-go pułku Strzelców Wielkopolskich pozostało na froncie zachodnim 13-tu, podzielonych w 5-ciu „batalionach zapasowych” Grupy Zachodniej na 17 kompanij; zatem w okresie pierwszych walk 26


z Grenzschutzem dowodzili kompaniami w przeważającej części podoficerowie. Liczba podoficerów nie była również zbyt wysoka i obniżyła się znacznie po wycofaniu podoficerów wyszkolonych przy broni specjalnej. Funkcje gospodarczo-administracyjne w zakresie drużyny, kompanii i później baonu powierzano zdolnym i uczciwym szeregowcom. Uzupełnienie kadry podoficerskiej nastąpiło wkrótce przez stopniowe awansowanie najlepiej wykwalifikowanych jednostek. Wyszkolenie. Wyszkolenie szeregowych było na ogół dobre, szczególnie zaś tych, którzy mieli poza sobą dłuższą służbę w armii niemieckiej; mniejszą natomiast posiadali sprawność szeregowi artylerzyści i kawalerzyści, wyspecjalizowani w swej broni i ochotnicy, którzy służbę wojskową zaledwie poznali na tajnych ćwiczeniach w „Sokole”, względnie jej w ogóle nie znali. Zwyciężali jednak powstańcy nadzwyczajną walecznością, posuniętą nawet u ochotników do bohaterstwa, duchem, nie znającym przeszkód w walce z odwiecznym wrogiem. Wyekwipowanie. Stan wyekwipowania i umundurowania w pierwszej fazie organizacji był niedostateczny. Żołnierz posiadał tylko te części ekwipunku i umundurowania, które zabrał przy demobilizacji z armii niemieckiej, ochotnicy zaś, którzy w wojsku dotąd nie służyli, walczyli w ubraniu cywilnym. Po przeprowadzonej już częściowo reorganizacji oddziałów na froncie uzupełniono umundurowanie z zapasów niemieckich, zdobytych w Poznaniu. Dla rozpoznania nosili powstańcy początkowo opaskę biało-czerwoną na lewym rękawie, później orzełki z kokardą biało-czerwoną na czapkach i pasek biało-czerwony szerokości 1 cm na kołnierzu bluzy. Zły stan umundurowania, szczególnie brak butów i ciepłej odzieży, odbił się w pierwszych miesiącach walk przy wielkich mrozach na wytrzymałości żołnierzy. Uzbrojenie. Podczas powstania drużyny nie były należycie uzbrojone: fuzje myśliwskie, karabiny najrozmaitszych systemów, mała ilość amunicji, noże, kosy, cepy itp. – oto wszystko, czem powstańcy walczyli o wolność Wielkopolski. W pierwszej jednak fazie organizacji wycofano stare systemy broni, a szeregowi otrzy27


mali karabiny niemieckie Mauzera, model 98, bagnety i dostateczną ilość amunicji. Ciężkie i lekkie karabiny maszynowe były przy kompaniach strzeleckich; specjalnych kompanij broni automatycznej nie było jeszcze. Broń samoczynna traciła często swoje znaczenie, albo wskutek niewielkiej sprawności szeregowych w obsłudze, lub też z braku odpowiednich smarów. Stan broni i amunicji. W miesiącu styczniu, przed uzupełnieniem: broń różnych systemów, amunicja 30 do 50 naboi na karabin. C.k.m. względnie l.k.m.- na froncie zachodnim ogółem 45; amunicji na karabiny maszynowe do 500 na każdy karabin; granaty ręczne po jednym na co drugiego żołnierza. W końcu miesiąca stycznia, po uzupełnieniu: broń ręczna – karabiny i karabinki, model 98, bagnety, amunicja 100 do 150 na każdy karabin, broń automatyczna – po 4 c.k.m. względnie l.k.m. na kompanię, amunicja – 2000 do 3000 na karabin maszynowy, nie licząc zapasu, granaty ręczne – po 2 na każdego żołnierza, nie licząc zapasu. Siła ogniowa na froncie zachodnim obniżyła się o 50% z chwilą wycofania 2-go pułku Strzelców Wielkopolskich. Wyposażenie techniczne było pod każdym względem złe. Żołnierze pomagali sobie sprzętem pożyczanym od ludności cywilnej. Z braku wojskowej sieci telefonicznej korzystał każdy oddział z szeroko rozgałęzionej sieci państwowej. Do obsługi stacyj telefonicznych komenderowano wojskowe sekcje łącznościowe, które równocześnie przeprowadzały kontrolę rozmów prywatnych. Artyleria. Artylerji powstańcy jeszcze nie posiadali. Kilka zdobytych dział odprowadzono na tyły. W miesiącu lutym Dowództwo Główne przydzieliło do baonów Grupy Zachodniej I Dyon nowosformowanej artylerji ciężkiej W. Księstwa Poznańskiego. Dyon ten podlegał Dowódcy Grupy Zachodniej i na tak szerokim froncie nie mógł oczywiście wiele zdziałać. Wiadomości o nieprzyjacielu były zazwyczaj szczupłe. Meldunki patroli wywiadowczych były najczęściej sprzeczne z wiadomościami podawanymi przez ludność cywilną, która bez trudu przekraczała front i uprawiała szpiegostwo na rzecz tej lub tamtej strony. Jedna tylko była pewność, że „Grenzschutz” przygotowywał się do ofensywnego uderzenia na Poznań. Stan liczebny przeciwnika 28


na froncie zachodnim nie był wówczas dokładnie znany. Oddziały „Grenzschutzu” reorganizowały się jeszcze, zasilali je koloniści i urzędnicy oraz oddziały podwożone z głębi Rzeszy. W każdym razie liczebnie silniejsi byli zawsze Niemcy, przyczem posiadali oni bez porównania więcej dobrych i bojowo doświadczonych dowódców, oficerów i podoficerów, stanowczo lepsze wyposażenie techniczne i uzbrojenie, przede wszystkim zaś poważną siłę artylerji. Ale duchem i walecznością żołnierz niemiecki nie dorównywał Polakowi, najlepsi nawet patrioci ostygli szybko w zapale, kiedy przyszło im przelewać krew w obronie ziemi, która ich prawdziwą Ojczyzną nigdy nie była. WALKI NA ODCINKU FRONTOWYM I-GO BAONU GRUPY ZACHODNIEJ. (Wronki – Sieraków – Kamionna – Tuczępy) Położenie szczegółowe. Powstańcy w sile około 800 ludzi. Skład I Baonu Grupy Zachodniej: Cztery kompanje strzeleckie z odwodami na tyłach, przy każdej kompanji do 4-ech c.k.m. względnie l.k.m. 7 stycznia drużyny powstańcze powiatu międzychodzkiego i w części szamotulskiego zajęły: 1. Drużyny wronieckie – razem w sile jednej kompanji (około 180 ludzi) pododcinek od Jeziora Białe (północny zachód od Wronek), przez Antoniewo (Antonswald), wzdłuż prawego brzegu rzeki Warty, przez Chojno, Bukowce, Bucharzewo do Marianowa wyłącznie, utrzymując łączność z drużynami powiatu czarnkowskiego. Dowódca pododcinka – sierżant Giś; odwód we Wronkach – dowódca sierżant Lewandowski. 2. Drużyny sierakowskie w sile około 200 ludzi – odcinek od Marianowa włącznie– Kobylarnia – Chorzempowo – Stary Żatum [Zatom] – dworzec Żatum i dalej ku południowi Ławica – Popowo włącznie – wysunięty punkt oporu Kolno. Dowódca pododcinka sierżant Olewski [Władysław], później aspirant oficerski Kowalczyk [Adam]. Odwód w Sierakowie – dowódca 29


sierżant Szostak [Stanisław]. 3. Drużyny pniewskie w sile około 250 ludzi: od Popowa wyłącznie – Prusim Młyn – Prusim wieś – Prusim dworzec – Mechnacz – dowódca pododcinka sierżant Szymendera [Stanisław], później sierżant Jędrzejczak [Wincenty]; odwód w Kwilczu – dowódca sierżant Kałdowski. 4. Drużyny pniewskie w sile około 150 ludzi: Mechnacz wyłącznie – Mnichy – Tuczępy – Miłostowo – Zębowo wyłącznie, utrzymując łączność z drużynami nowotomyskiego powiatu. Dowódca pododcinka sierżant Roguszka – odwód w Kwilczu. Dowódca frontu od Jeziora Białe do Zębowa – podporucznik Fryder [Stanisław], dowódca I–go Batalionu Grupy Zachodniej. [Do 24 stycznia dowodził na tym odcinku por. Konstanty hr. Chłapowski z Mościejewa, odwołany do Dowództwa Głównego w Poznaniu].[...] Główne siły przeciwnika w rejonie frontowym I-go Baonu Grupy Zachodniej koncentrowały się w Międzychodzie, ubezpieczając się silnemi placówkami na linji Nowy Żatum – Bielsko – Wiktorowo – Gorzyń – Dormowo. Na obszarze prawobrzeżnym Warty oddział kawalerji nieprzyjacielskiej (jeden ochotniczy szwadron) przeprowadzał wywiady wzdłuż rzeki, podjeżdżając z miejscowości Katrzemke – Traenke [Kaczemka – Gospódka] (na północ od Sierakowa) i z Mokrzec – Radegosch [Mokrzec – Radgoszcz] (na północ od Międzychodu). Na podstawie meldunków, własnych wywiadów i wiadomości otrzymanych od ludności cywilnej, stan liczebny sił przeciwnika wynosił: dwa dobrze uzbrojone i technicznie wyposażone baony piechoty po cztery kompanje strzeleckie i jedna c.k.m., jedna bateria artylerji ciężkiej i jedna lekkiej w pozycji pod Międzychodem, jeden szwadron kawalerji, straż obywatelska w nieznanej wówczas sile. Stan sił odwodowych w etapie nie był również znany, w każdym razie poważniejsze siły niemieckie stacjonowane były w Skwierzynie i Międzyrzeczu. 30


Wielki ruch i intensywne przygotowania po stronie przeciwnika mówiły dobitnie o bliskiej akcji zaczepnej i działaniu ofensywnym w kierunku na Pniewy i Poznań. Przebieg działań bojowych. W dniu 11 stycznia oddziały sierakowskie nawiązały stały kontakt z nieprzyjacielem na odcinku I-go baonu Grupy Zachodniej: Stary Żatum – Ławica – Kolno. W dniu tym uderzył oddział „Grenzschutzu” w sile jednej kompanji na wysunięty punkt oporu Kolno. Po półgodzinnej zaciętej walce załoga Kolna (50 ludzi i 1 c.k.m.) oparła się na głównej linji obronnej Prusim młyn – Prusim wieś – Prusim dworzec. Skuteczny kontratak nastąpił pod wieczór. Kolno opanowano ponownie. Straty własne: 1 poległ, 1 ranny. W czasie od 12 do 15 stycznia skierował przeciwnik działalność wywiadowczo-zaczepną na Sieraków i Stary Żatum. Pod osłoną silnego ognia artylerji wtargnął w dniu 12 stycznia oddział „Grenzschutzu” w sile jednego plutonu do Starego Żatumia, jednak, dzięki brawurowej kontrakcji i waleczności polskiej placówki, odrzucono go. Straty przeciwnika: 8 rannych. W dniu 14 stycznia placówka Starego Żatumia (pluton) stoczyła bój pod Nowym Żatumiem. Straty własne: 2 do niewoli, 1 ranny. W przygotowaniach wstępnych do własnej ofensywy na froncie I-go baonu usiłowali Niemcy skierować uwagę powstańców i ściągnąć poważniejsze siły polskie na pododcinek Sieraków – Kolno, by w ten sposób ułatwić własnym oddziałom zajęcie Kamionny i marsz na Kwilcz – Pniewy. W tym celu próby wtargnięcia w pozycję polską w okolicy Sierakowa wznawiały mniejsze oddziały „Grenzschutzu” nieomal codziennie, a wszystkim tym, aczkolwiek bezskutecznym działaniom towarzyszył, względnie uprzedzał je, ogień artylerji nieprzyjacielskiej. Powstańcy (drużyny pniewskie), korzystając z wyłącznej działalności przeciwnika na północnym pododcinku frontowym i dzięki samowystarczalności zaangażowanych tamże sił polskich, zajęli Kamionnę i umocnili się na linji wzgórz Motzberg – Kamionna – Mnichy – Gralewo. [...] 31


Józef Gabryel Formanowicz rodem z Szubina (1885-1970), Sieraków, Bydgoszcz, Poznań.

Warta nad Wartą*). Powstanie wielkopolskie zastało mnie w Sierakowie Wlkp., niewielkim miasteczku pow. międzychodzkiego. Sieraków zapisał również swą kartę w dziejach powstania. Mało znana szerszemu ogółowi i warta jest przypomnienia. Moje wspomnienia sprzed 50 lat skonfrontowałem ze wspomnieniami innych żyjących powstańców. Pod koniec 1917 r. nastąpiło w wojsku niemieckim rozprzężenie i dezorganizacja. Żołnierz niemiecki, zniechęcony niepowodzeniem, nie miał ochoty dalej walczyć. Po zakończeniu walk na froncie wschodnim zaczęto przerzucać wojsko niemieckie na zachód, gdzie toczyły się krwawe walki. W trakcie tych operacji przejeżdżający przez Wielkopolskę zdemoralizowani żołnierze niemieccy, za żywność lub za pieniądze oddawali broń w ręce tych, którzy tą właśnie bronią wkrótce wywalczyć mieli wolność swoich miast i miasteczek. W roku 1918 wybuchła w Niemczech rewolucja. Niepokój w Niemczech stworzył warunki sprzyjające ruchom wolnościowym w Wielkopolsce, które nie uszły uwadze zaborcy. Mimo przegranej wojny i rewolucyjnego chaosu Niemcy pragnęli za wszelką cenę zachować swoje wschodnie granice, to znaczy utrzymać zagarnięte podczas zaborów ziemie polskie. W tym celu zorganizowali specjalne oddziały zwane Heimatschutz lub Grenzschutz, kierując je na zagrożone terytoria. Manewr ten nie odstręczył Polaków, ale przeciwnie, pobudził do energicznego przeciwdziałania. Do Poznania został zwołany wiec przedstawicieli ludności polskiej ___________________

Wspomnienia powstańcze Józefa Formanowicza, zgłoszone na konkurs zorganizowany przez „Głos Wielkopolski” w 1968 r na 50-lecie Powstania Wielkopolskiego. Maszynopis znajduje się w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Dział Zbiorów Specjalnych, sygnatura 390 5600 II. Treść i foto za http://www.formanowicz.pl/. *)

32


z Wielkopolski, Pomorza i Śląska. W wyniku obrad utworzona została Naczelna Rada Ludowa jako władza polityczna na cały zabór pruski. Z kolei powstały powiatowe Rady Ludowe, m. in. również w Sierakowie. W jej skład wchodzili najaktywniejsi przedstawiciele miejscowego i okolicznego obywatelstwa. A oto nazwiska tych obywateli, jak również i tych, którzy czynni byli przy tworzeniu kompanii sierakowskiej: Teofil Bartkowiak, Teodor Biniaś, Teodor Borowiak, Józef Formanowicz, Bolesław Jarysz, dr Józef Kapelski, Ludwik Milewski, Stanisław Niedźwiedź, ks. Marian Poprawski, Władysław Sroka, Marian Szuman, Nepomucen Wołyński. Rada Ludowa w oczekiwaniu wypadków, które miały dać hasło do aktywnego wystąpienia, wyznaczyła z grona swoich członków osoby, którym poruczono objęcie istniejących w Sierakowie urzędów miejskich i państwowych, a mianowicie: Magistratu, Nadleśnictwa Państwowego, Stadniny Państwowej, Komisariatu Obwodowego, Urzędu Pocztowego i stacji kolejowej. Powstanie w Poznaniu i jego pomyślny przebieg wywołało popłoch w społeczeństwie niemieckim na terenie Wielkopolski. Niemcy w obawie o swoje losy ściągnęli oddziały Heimatschutzu m. in. również do miasta powiatowego Międzychodu. Nieoczekiwany wypadek, jaki zaszedł w dniu 6 stycznia 1919 r. przyśpieszył wybuch powstania w Sierakowie. W tym dniu bowiem wojsko niemieckie w sile 40 żołnierzy przyjechało koleją do Sierakowa i obstawiło drogę z dworca do państwowej stadniny ogierów. Stadnina ta, istniejąca po dziś dzień, poza atrakcyjnością dla miasteczka, przedstawiała dużą wartość ekonomiczną. Toteż Niemcy pragnęli uratować swój dobytek państwowy. Drogę do stadniny zabezpieczyli karabinami maszynowymi i pod ich osłoną dotarli do celu, uprowadzając następnie co najpiękniejsze okazy ogierów w kierunku Międzychodu. Następnego dnia, 7 stycznia 1919, wybrał się do Sierakowa kolonista Ohler z Grobii z zamiarem uprowadzenia dalszych ogierów. Ścigany przez Polaków ukrył się w przydrożnym niemieckim gospodarstwie. Nasi, nie mając broni przy sobie, z obawy przed zasadzką, zaniechali dalszego pościgu, udaremnili jednak jego zamiary. Do Grobii już nie wrócił. Incydent z ogierami zaalarmował zorganizowaną już kompanię 33


sierakowską i sprowokował ją do ujawnienia się. Czynniki kierujące akcją wyznaczyły dzień 8 stycznia, godz. 7-mą rano do objęcia wspomnianych wyżej urzędów. Na ten dzień wyznaczona była również zbiórka drużyny, którą tworzyli powstańcy z okolicznych wsi: Przemyśla, Góry, Kurnatowic i Śremu. Punktem zbornym była cegielnia w Sierakowie. Wystrzał z karabinu był sygnałem rozpoczęcia akcji. Była to godzina 4-ta rano. Drużyna rozdzieliła się na dwie grupy. Jedna wkroczyła do miasta, druga poszła w kierunku Kłosowic z Teodorem Biniasiem na czele, obejmując stację kolejową i wieś. Zadaniem tej drugiej drużyny było rozkręcenie szyn na torze do Międzychodu, celem uniemożliwienia Niemcom przyjazdu koleją po odbiór dalszych ogierów. Oczekiwany pociąg jednak nie nadszedł. W międzyczasie działał na stadninie masztalerz Antoni Semkło. Z gronem towarzyszy uratował część ogierów (ca 18-20 okazów), umieściwszy je w majątku Śródka. Tam, pilnowane przez tych ludzi, przetrwały do czasu oczyszczenia z Niemców terenu sierakowskiego, po czym wróciły do stadniny. Piszący te wspomnienia był wyznaczony do objęcia Urzędu Pocztowego. Spełniając rozkaz, uczynił to w wyznaczonym dniu i godzinie. Cały personel wraz z kierownikiem został zawieszony w urzędowaniu. Na miejsce zwolnionych urzędników zaczęły pracować: Gertruda Ziółek, obecnie zamężna Damska i Pelagia Kuchta, zamężna Kubacka. W nocy z 7 na 8 stycznia 1919 zerwane zostały połączenia telegraficzne i telefoniczne z Międzychodem. Uniemożliwiło to Niemcom sierakowskim zaalarmowanie Heimatschutzu w Międzychodzie i tym samym jego wtargnięcie do Sierakowa. Sieraków był więc wolny. Momentalnie udekorowano domy przygotowanymi na tę chwilę biało-czerwonymi flagami. Entuzjazm i radość ludności tak z powodu odzyskania wolności, jak i na widok maszerujących powstańców były wzruszające, w niejednym oku zabłysła łza rozrzewnienia. Komenda i warownia miasta zainstalowały się w hotelu Władysława Furmanka przy rynku (w budynku dziś już nie istniejącym). Z luźnych oddziałów uformowały się pierwsze kompanie powstańcze pod naczelnym dowództwem pułk. Konstantego Chłapowskiego z Mościejewa. Dowódcami poszczególnych kompanii byli 34


początkowo: Józef Biniaś – Kurnatowice, Stanisław Szóstak, Karol Fengler. Sytuacja jaka zaistniała wymagała ogłoszenia stanu wyjątkowego i natychmiastowego obstawienia posterunkami wylotów ulic w kierunku Międzychodu, Wronek, Kwilcza oraz mostu na Warcie. (Władysław Sroka, pełniąc wartę na moście w Sierakowie, wziął do niewoli jednego podoficera niemieckiego i doprowadził go na wartownię, odbierając mu browning). Wyznaczono godzinę policyjną. Komendant zarządził następnie oddanie wszelkiej broni palnej i siecznej, którą składano w salce posiedzeń „Rolnika”. Konieczne było również utworzenie intendentury. Komendant i tymczasowy burmistrz miasta w jednej osobie wydał do społeczeństwa odezwę o dostarczenie niezbędnych produktów. Ludność miasta i jego okolic udokumentowała swą patriotyczną postawę. Zaczęły napływać ofiary w naturaliach, jak mąka, kasza, chleb, ziemniaki itp. Do akcji przystąpił również Czerwony Krzyż. W lokalu przy rynku utworzono gospodę dla żołnierzy. Tu członkinie Czerwonego Krzyża wydawały posiłki dla żołnierzy. Oddział powstańców sierakowskich stale wzrastał na sile przez wstępowanie do niego dalszych ochotników różnych formacji. Przyłączali się do niego zdemobilizowani żołnierze polscy z armii niemieckiej, wracający w rodzinne strony. W ten sposób kompania sierakowska stale się wzmacniała. Wobec ustawicznych ataków Heimatschutzu zwróciła się miejscowa Rada Ludowa do Dowództwa Poznańskiego z kategorycznym żądaniem dostarczenia broni i amunicji. W wyniku tych starań kompania otrzymała pewną ilość karabinów ręcznych i maszynowych, dwa działka oraz niewielką ilość pocisków. Działka umieszczono na stadninie pod opieką wyszkolonych artylerzystów. Tą kompanią dowodzili kolejno: por. Przybylski, chor. Fryder i asp. Adam Kowalczyk. Powstańcy sierakowscy posunęli się pod Międzychód, zajmując następujące miejscowości: Stary Zatom, Kolno, Gralewo, Kamionnę. Miejscowości te były nieustannie pod obstrzałem Heimatschutzu. Ataki nieprzyjaciela zostały zawsze skutecznie odparte, jedynie Kamionna przechodziła z rąk do rąk. Wyparty przez Polaków Heimatschutz, opuszczając Kamionnę, zabrał 35


zakładników, m. in. ks. prob. Łukawskiego. Również w Międzychodzie zabrano 10 obywateli jako zakładników. Komenda miasta Sierakowa zarządziła w odwecie internowanie znaczniejszych obywateli niemieckich. Znalazł się między nimi dyrektor stadniny hr. Lehndorff. Na Kolno przypuścili Niemcy raz jeden skuteczny atak. Dzięki posiłkom otrzymanym z Ławicy udało się powstańcom po ca 2 godzinach wyprzeć nieprzyjaciela. W walce poległo 7-8 Niemców, rannych pozostawili Niemcy 4-5 żołnierzy. W Kolnie wzięto do niewoli porucznika von Kalckkreutha, właściciela majątku Muchocin (świadkami tego faktu są: Zielonka i Bolesław Grupa z Sierakowa). Na Gralewo wystrzelili Niemcy w dniu 17.II.1919 - 170 pocisków, sądząc, że wybili wszystkich mieszkających tam Polaków. Po zaprzestaniu strzelaniny wysłali patrol do Gralewa. Wbrew oczekiwaniu w Gralewte nikt nie zginął, jedynie ranny został powstaniec Jan Humbla. Niemcy stracili zaś 1 podoficera, wziętego przez Polaków do niewoli. 17.II.1919 Heimatschutz ostrzeliwał artylerią St. Zatom, otwartą wioskę, raniąc powstańca Stanisława Ziółka. O tej akcji dał znać komendzie w Sierakowie Franciszek Okoniewski. Na podstawie tego meldunku komenda sierakowska wystosowała pismo do sztabu niemieckiego w Międzychodzie. Goniec przekazał pismo grupie powstańców pilnujących dworzec St. Zatomia z poleceniem doręczenia go do właściwych rąk. Misji tej podjęli się Chryzostom Klapczyński, Karol Ziółek i [Wawrzyniec] Wardęga. Wielkim i ważnym dniem dla Sierakowa był 19 stycznia 1919. W tym dniu odbyło się zaprzysiężenie kompanii. Uroczystość rozpoczęła się mszą św., którą w miejscowym kościele parafialnym odprawił ks. prob. Marian Poprawski, przy tłumnym udziale ludności miejskiej i wiejskiej. Po nabożeństwie odśpiewano hymn „Boże coś Polskę”. Z kościoła, przy dźwiękach orkiestry, wojsko udało się na rynek. Towarzysząca szeregom ludność wiwatowała nieustannie na cześć wojska. Rynek i przyległe ulice przyozdobione były flagami narodowymi. Żołnierze ustawili się w czworobok. Dowódca kompanii przemówił do nich, wskazując na ważność dnia i odczytał rotę przysięgi. Z braku sztandaru żołnierze złożyli ją na działo ustawione w pośrodku rynku. W imieniu obywatelstwa powitał wojsko polskie kierownik „Rolnika” Józef Formanowicz i podzię36


kował za obronę miasta i odzyskanie wolności. Po przemówieniu wzniósł okrzyk na cześć Dowództwa i Wojska Polskiego. Dowódca kompanii, chor. Fryder, wzniósł okrzyk na cześć gen. Muśnickiego. Po skończonej uroczystości odbyła się defilada i obiad żołnierski w Gospodzie.

Do kompanii przemawia Józef Formanowicz, członek Powiatowej Rady Ludowej, jako przedstawiciel obywatelstwa sierakowskiego.

Z kompanii sierakowskiej nikt nie poległ. Rannych umieszczono w miejscowym szpitalu. Niezapomniane zasługi w organizowaniu kompanii sierakowskiej posiada Tow. Gimnastyczne „Sokół” z jego prezesem Nepomucenem Wołyńskim na czele. Kiedy ustalono linię demarkacyjną, Międzychód, miasto powiatowe, zostało po stronie niemieckiej. Do Polski wróciło w styczniu 1920 r. na mocy traktatu wersalskiego. W Sierakowie zostało utworzone tymczasowe starostwo, którego kierownictwo Rada Ludowa powierzyła Marianowi Szumanowi z Orzeszkowa. Zarząd Miejski objął przejściowo Kazimierz Piątkowski. Kompanie włączono do [2] i 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich i tym samym zamknięta została chlubna karta ich dziejów. 37


Bernard Olewski (1908-1992), syn powstańca - sierż. Władysława Olewskiego.

Pamiętnik*) (fragmenty) [...] Najważniejszym wydarzeniem w moim życiu było Powstanie Wielkopolskie, bo z niego szło wyzwolenie Polski spod jarzma zaboru pruskiego. [...] No i rozpoczęło się. W lokalu Spółdzielni „Rolnik” przy ul. Kowalskiej odbyło się zabranie, które można nazwać naradą sztabową. Sztab Powstania Sierakowskiego tworzyli samorzutnie starsi podoficerowie. Nie było niestety żadnego oficera. Stosowana przez Niemców polityka w stosunku do Polaków nie pozwalała im wysoko awansować w wojsku. Doświadczeni podoficerowie frontowi dobrze orientowali się w światowej sytuacji, wiedzieli, że cesarz niemiecki Wilhelm II abdykował i uciekł do Holandii, car rosyjski został strącony przez rewolucję, Węgry oderwały się od Austrii, w Niemczech trwała rewolucja „Spartakusa”, więc należało tę okazję wykorzystać. Do sztabu powstańczego należeli dobrze znani mi ludzie: st. sierżant Okoniewski, st. sierżant Szostak, sierżant Władysław Olewski, sierżant Fengler, plutonowy Leon Włodarski, kapral Dorożała Stanisław. Dowódcą kompanii został st. sierżant Szostak, szefem sztabu st. sierżant Okoniewski, dowódcą garnizonu w mieście sierżant Fengler, dowódcą placówki w Chojnie sierż. Olewski, w Kobylarni plut. Włodarski, a Ławicę i Kolno patrolowała drużyna samych starych rezerwistów, którzy zgłaszali się ochotniczo, mając na uwadze gorzelnię w Kolnie, co też później wykorzystali. Nad ranem [?!] 27 grudnia 1918 r. rozeszły się patrole po mieście, zajmując magistrat, pocztę, stację kolejową, posterunek żandarmerii i nadleśnictwo. Nigdzie Niemcy nie stawiali oporu, żandarm Lemke zdołał spalić część dokumentów, zabrać broń i udał się wieczorem za miasto w kierunku nieustalonej jeszcze granicy polsko-niemieckiej w Puszczy Noteckiej. Równocześnie w dniu, w którym ustalił się sztab powstańczy, ___________________ *)

Kopia maszynopisu w posiadaniu Redakcji.

38


tworzyła się Rada Magistracka. Burmistrzem został właściciel budynku i zakładu rzeźnickiego Ludwik Gromadecki, zastępcą Adolf Stańko – właściciel młyna, mleczarni, sklepu kolonialnego oraz restauracji. Członkami Magistratu zostali: aptekarz [Ludwik] Milewski, mistrz fryzjerski Nepomucen Wołyński, Maksymilian Minkwitz – właściciel kilku posesji i dużego zakładu rzeźnickiego, doktor [Stanisław] Ziętkiewicz, Antoni Dudarski, właściciel dużego gospodarstwa rolnego oraz Józef Brodniewicz. Nowo wybrany skład członków Magistratu zajmował się przede wszystkim Urzędem Stanu Cywilnego, szkolnictwem polskim (co nie było łatwe z braku polskich nauczycieli), aprowizacją miasta i powstańców, sprawą funkcjonowania szpitali oraz porządkiem publicznym. Jedną bardzo ważną sprawę przeoczono – mianowicie: dyrektor Stadniny, Niemiec von Seidlitz, w dniu 6 stycznia 1919 r. we wczesnych godzinach rannych kazał masztalerzom osiodłać najlepsze ogiery i polnymi drogami wyprowadzić przez Ławicę, Prusim do Międzychodu, obsadzonego przez Grenzschutz, a stamtąd w głąb Niemiec do Hanoweru. Zabranie wtedy 100 najlepszych ogierów było wielką stratą powstającego Państwa Polskiego. Specjalna grupa operacyjna zajęła się pozyskaniem broni po Bractwie Kurkowym i niektórych Niemcach. Członek Bractwa Kurkowego, który odpowiadał za magazyn broni, bez najmniejszego sprzeciwu oddał klucze powstańcom. Druga grupa przeprowadziła ścisłą rewizję za bronią we wszystkich domach niemieckich, a mężczyzn internowano, skupiając ich pod strażą w hotelu pana Władysław Furmanka. W czasie internowania, żony i krewne aresztowanych przynosiły pożywienie i osobiste rzeczy, które były ściśle kontrolowane. Po kilku dniach doprowadzono wszystkich Niemców do stacji kolejowej, załadowano do wagonów i skierowano transport do Szubina, gdzie zostali sierż. Władysław sierż. Franciszek przetrzymani do czasu ustalenia Olewski Okoniewski (1882-1946) granicy polsko-niemieckiej.[...] (1895-1979) 39


Wincenty Gałężewski (1889-1970), Międzychód.

„Wspomnienia z mojego udziału w Powstaniu Wielkopolskim oraz osobistego przeżycia w tym powstaniu”.*) W Powstaniu Wielkopolskim z bronią w ręku brałem udział od pierwszej połowy stycznia, mniej więcej od 10-15 stycznia 1919 r. i to na froncie pod Kobylarnią i Chorzępowem k. Sierakowa, pod dowództwem sierżanta Szostaka Stanisława z Piasków (Sieraków). W drugiej połowie stycznia zostałem oddelegowany do placówki w Zatomiu Starym i Kolno-Młyn, gdzie dowódcą odcinka był. kol. [Adam] Kowalczyk, a zastępcą [Stanisław] Szymendera, z celem podjęcia wywiadu po stronie niemieckiego Grenzschutzu. Znając jako obywatel miasta Międzychodu i sportowy wędkarz dokładnie miasto i cały teren okolicy i mając jako obywatel miasta dużo znajomości z ludnością, byłem w stanie zorganizować sobie przy pomocy zaufanych obywateli dość dobry wywiad i tak począłem się przekradać codziennie w porze nocnej przez linię bojową z narażeniem życia przez lasy, strugi i wertepy do Międzychodu, celem uzyskania wiadomości o poczynaniach Grenzschutzu. Muszę też wspomnieć, że strugi przez które przechodziłem w okolicy Aleksandrowa i Starej Warty koło Międzychodu były nie tylko napełnione wodą, ale były też dość szerokie - od 2 do 3 metrów i te szczególnie w porze nocnej stanowiły dla mnie szczególną przeszkodę, tak, że nie było można ich przeskoczyć i trzeba było je niejednokrotnie w bród forsować (przechodzić). A ponieważ była to pora zimowa, więc to przekradanie się stanowiło dla mnie szczególną przeszkodę, ale mimo tych przeszkód docierałem zawsze jakoś szczęśliwie do Międzychodu i tak przy pierwszym moim pobycie na terenie miasta Międzychodu zwerbowałem sobie trzech zaufanych konfidentów w osobach mistrza szewskiego Józefa Betki i mistrza krawieckiego Michała Dawidowskiego oraz p. Annę Fal___________________ *) Rękopis wspomnień w posiadaniu Muzeum Regionalnego w Międzychodzie. Foto archiwum rodzinne. 40


kowską z domu Zeise, właścicielkę sklepu papierniczego, która była nam szczególnie oddana i była najważniejszą osobą, albowiem miała brata młodszego o niemieckim nazwisku Zeise, pracującego w biurze niemieckiego komendanta Grenzschutzu, Hauptmanna Bölkego. Brat Falkowskiej został również zwerbowany przez p. Falkowską dla naszego wywiadu i był nam też bardzo oddany, przekazując nam przez swoją siostrę informacje dotyczące siły i rozlokowań oraz poczynań Grenzschutzu. Tak więc wiedzieliśmy już dzień, a czasem już kilka dni wcześniej o przygotowaniach bojowych do napadu na wioskę Kolno. Wiedzieliśmy już dzień wcześniej i dlatego mogliśmy w czas zorganizować sobie obronę, sprowadzając odpowiednią pomoc z Sierakowa, Kurnatowic, Upartowa, Kwilcza i innych miejscowości, tak, że całkowicie odparliśmy nie tylko napad Niemców na Kolno, ale przytem zdobyliśmy wiele uzbrojenia i amunicji, co było dla nas szczególnie pożądane. Muszę też wspomnieć, że w czasie tego boju w lesie pod Kolnem i Zatomiem wzięliśmy też jeńców do niewoli i w tem rannego podczas tej potyczki Niemca obszarnika z Muchocina – Kalkreuta, młodszego (syna), który był Fahnenjunkrem (podchorążym) i adiutantem komendanta odcinka niemieckiego Hauptmanna Bölkego. Muszę też wspomnieć, że za wzorowe wywiązywanie się z powierzonego mi wywiadu i walki z Grenzschutzem zostałem mianowany przez komendanta miasta Sierakowa Ob. [Ludwika] Milewskiego polskim kapralem. Nadmieniam też, że w czasie przekradania się przez linię bojową niejednokrotnie spotykałem patrol niemiecki o 2 metry przechodzący koło mnie, którego mogłem zlikwidować, lecz chcąc mieć drogę wolną na przyszłość nie mogłem obecności mojej zdradzić. Muszę też nadmienić, że w czasie mego wywiadu zdemaskowałem osobnika, który zdradzał nasz front i siłę powstańców pod Zatomiem i Kolnem. Był to Niemiec nazwiskiem Schüller, z zawodu murarz, zamieszkały na terenie wioski Zatom Stary. Jak się okazało, Niemiec ten przejeżdżał w nocy łodzią przez Wartę do Zatomia Nowego, w którym był stacjonowany Grenzschutz. Wioska ta położona była po drugiej stronie Warty i zamieszkała była przeważnie przez niemieckich kolonistów, którzy ułatwiali Schüllerowi nocą przejazd przez Wartę. Niemca tego żeśmy pewnego dnia aresztowali i przy indagacji żeśmy wydostali, jakim sposobem przedzierał się przez nasz front. Łódź ta została przez 41


nas zniszczona, a Schüllera osadziliśmy w więzieniu na czas powstania i po wojnie został dopiero wypuszczony na wolność [...] Muszę jeszcze wspomnieć, że przy przeprawianiu się przez linię bojową z powrotem z Międzychodu do Zatomia zabierałem niejednokrotnie ochotników na Powstanie, a byli to: dwóch braci Lange z Międzychodu, synowie wdowy p. Langowej, Alfons Krüger, który był na robotach w Międzychodzie, Górny Jan, dwóch braci Filipiaków oraz Szczęsna Maria, która wstąpiła do Polskiego Czerwonego Krzyża jako pielęgniarka [...]. Przy organizowaniu się wojska polskiego w roku 1919 zostałem przekazany przez Komendę odcinka w Kwilczu i porucznika Thomasa do tworzących się wojsk technicznych w Poznaniu i wstąpiłem jako ochotnik dnia 22 IV 1919 do 1 kompanii II baonu Saperów Wielkopolskich w Poznaniu (Wilda) i służyłem w wojsku tym do dnia 13 listopada 1920 r. w stopniu sierżanta.

Wincenty Gałężewski (2 od lewej) - 1 Kompania II Batalionu Saperów – Ukraina 1920

Międzychód, 25 IX 1966 42


Jakub Szałata (1893-1971) - Sieraków

Udział mój w Powstaniu Wielkopolskim*. Tajne organizowanie, (wstąpiłem 5 I 1919), zebranie mieliśmy w Rolniku na ul. Kowalskiej, obecne magazyny GS-owskie. Byli tam: Wołyński Nepomucen, Kordyla Maks, Fengler (marynarz), Świderski (muzykant), Sroka Stanisław, Kolanoś Stefan z Góry, Szostak, Biniaś z Kurnatowic, Fünferek, było nas na około ca 40 ludzi w tym lokalu, w tym dniu 5 I 1919 r. i podzielono nas na grupy, każda grupa miała swoje zadanie obsadzenia. I padła poczta 12-ta w nocy, potem odebrano broń żandarmom niemieckim: I-ego, w obecnej Ochronce, II-mu - u Niemca Linshoffa ul. Poznańska, obecnie posterunek MO, potem całe miasto, przede wszystkim Bractwo Kurkowe (Krügerferein) dobre były [ _ _ ]ki i celnie strzelały, a pozostawiały Niemcy Bock, Izert z dwoma synami, drudzy Niemcy jakoś oddawali i całe miasto zostało zajęte, nad ranem przyszła pomoc z Szamotuł. [...] Kol. Wołyński był tym całym Machrem, byli uzbrojeni rozmaicie, jak w różną broń i w tym samym dniu pośli spowrotym, bo nie byli już potrzebni, przyśli nad ranem, było już jasno. Myśmy mieli już ca 300 ludzi, słabo uzbrojeni, obsadziliśmy Zatom Dworzec, Ławicę, Kolno, Kamionnę, Gralewo, Mnichy. I potyczka, plutonowy Kordyla Maks, Jakub Szałata, było nas ca 60 chłopa z 5 nabojami, różnego kalibru, fuzja, dubeltówki, parę karabinów. Właściciel Kolna, Niemiec, powiedział, że jedzie do Sierakowa, a on z kucierem i końmi powózką uciekł do Międzychodu. Na drugi dzień przyjechał z dwiema kompaniami wojska niemieckiego Grenzschutzu. 4 karabiny ciężkie, 2 [wozy ?], a nas było 30 ludzi za kopcami z kartoflami. Na czatach plutonowy Szałata Jakub, a Kordyla był na czatach w lesie na oskrzydleniu, za 200 [metr?] roskopy, te dwie kompanie Niemców przybyli nad torem kolejowym i pomału posuwali się do Kolna, do majątku Kolno i złożyli broń w kozły i 8 chłopa posłali do boru, by stwierdzili, ___________________ *) Szałata Jakub – relacja spisana przez p. Jana Budycha w roku 1958. (kopia maszynopisu w posiadaniu Redakcji) 43


jaka siła jest Polaków. Gdzieniegdzie padł strzał. Taka była tych dwóch grup polskich zmowa. Patrol niemiecki zatrzymał się spowrotym do majątku. Niemcy złożyli całą broń w kozły. W tym czasie dzierżawca majątku Niemiec przyjechał w 4 wozy, 4 karabiny maszynowe ciężkie. Niemcy poskładali z wozów wszystko i zabrali się do plundrowania i pakowania dobytku Niemca. Bydło i cały majątek wywieźć chcieli. My zza okopów dali ognia z lekkiej maszynówki i z broni jaką myśmy mieli, tak, że konie pozabijane były, by nam nie mogli uciec, a do broni nie mogli dojść, bo była pod ostrzałem. My do karabinów pod naszym ostrzałem, a Niemcy rzucili się do ucieczki, na łeb i szyję. Zdobyliśmy 4 karabiny maszynowe ciężkie, kilkadziesiąt karabinów i wielką ilość w kastach amunicji. Spoza kopców prowadził Szałata Jakub, z lasu Kordyla Maks, w krzyżowym ogniu hasłem Hura – Hura. Niemcy pogłupieli i uciekali bez rozumu i w wielkim popłochu. Goniliśmy ich już z własnymi karabinami. Niemcy w bok uciekają i na jezioro. Potopiło się ich dużo, tak, że jeszcze nad ranem słychać było jęki rannych. To co mogli, zabrali Niemcy ze sobą. Wycofaliśmy się, bo dostalibyśmy się w pułapkę niemieckich karabinów maszynowych i artylerii z powrotem na Kolno, pozostawiając tylko posterunki. Zostaliśmy zmienieni za trzy dni i na odpoczynek zastąpieni przez inny pluton sierakowski. W tym samym dniu schwycił ten pluton niemieckiego oficera z adiutantem czy burszą. Adiutant uciekł na koniu, a ten oficer trafił na posterunek polski nazwiskiem Hutek i pyta się ów oficer, gdzie jest jego batalion, a Hutek mówi w języku niemieckim, że tu i ma z konia złazić, bo strzelam! Tu są Polacy. I tak ów oficer dostał się do niewoli i odstawiony [został] do Sierakowa. Kamionna Kamionna obsadzona przez Kwilcz i Sieraków. Niemcy rozpoczyli strzelanie przez artylerię na nasze posterunki, równocześnie oskrzydlając Kamionnę. Pod ogniem ciężkiej artylerii plutonowy telefonuje do Fenglera. Fengler przyjechał i wycofaliśmy się z Kamionny z Kwilczem razem na pola obrębu Kamionny. Niemcy zabrali 300 centnarów pszenicy z młyna w Kamionnie i uciekli pod ostrzałem karabinów z dwóch stron do Międzychodu. My obsadziliśmy spowrotym Kamionnę, aż do zakończenia działań. 44


Władysław Sroka (1898-1983) – Góra, Sieraków

Przebieg Powstania Styczniowego 1919 r. w Sierakowie.*) ...i na ulicach miasta zobaczyłem niemiecki patrol, więc poinformowaliśmy się z kolegami: Maksem Kordylą, Józefem Stefańskim, Józefem Śremskim, Janem Stefańskim i wielu innymi. Jan Stefański wybrał się do Kobylarni i przywiózł 2 fuzje oraz 1 karabin, gdyż dowiedzieliśmy się, że Niemcy chcą wywozić ogiery ze Stadniny. Wtedy z tą bronią żeśmy usadzili się na poddaszu w Rynku nr 2 i czekali, aż pojadą. W tym czasie nam ktoś doniósł, iż przez Rynek nie pojadą, tylko ulicą Wroniecką. Zanim żeśmy się skomunikowali, to już z końmi Niemcy uciekli... Walenty Lubik (1899-1965) – Góra

Przebieg Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 w Sierakowie i okolicy – przeżycia osobiste.*) W dniu 6 stycznia 1919 r. wojsko niemieckie przybyło do Sierakowa do Stadniny Ogierów, aby odebrać konie i uprowadzić je do Niemiec, więc żeśmy się zaczęli organizować, aby temu przeszkodzić. Poszedłem do Sierakowa i w towarzystwie Maksymiliana Kordyli, Stefaniaków Józefa i Jana z Kobylarni, Śremskiego Józefa z Sierakowa i wielu innych ulokowaliśmy się w Rynku, w budynku nr 2 na strychu i czekaliśmy jak pójdą przez Rynek z tymi końmi, by im przeszkodzić. Broń dostarczył Stefaniak Józef z Kobylarni – dwie fuzje i jeden karabin ręczny. Tak żeśmy czekali do godziny 12 w południe, a tymczasem nas ktoś powiadomił, że Niemcy już uciekają z ogierami ul. Wroniecką i nim żeśmy się zorientowali, to Niemcy już z ogierami do Niemiec smykli. ___________________ *) Materiały udostępnione przez p. Jana Budycha.

45


Dnia 7 stycznia 1919 r. zaczęliśmy się w Górze organizować, ale już trochę z doświadczeniem czekaliśmy na powrót [kolonisty] Ohlera z Niemiec, który miał przywieźć broń dla Niemców z Grobi. (Uwaga: Ohlera z grobskiego Diabłowa była to robota, sprowadzenie niemieckiego wojska na Stadninę, po te konie, by je wykraść. I to im się udało). Wieczorem 7 stycznia 1919 r. przybyli do Góry organizatorzy z Sierakowa: Wołyński, Kordyla i Piątkowski. Urządzili zebranie u [sołtysa] Stańki Władysława w Górze. Tam nas poinformowali, jak mamy wspólnie ruszyć do Sierakowa. Zebrało nas się 48 osób pod dowództwem plut. Franciszka Okoniewskiego. 48 osób to z Góry, Przemyśla i Śremu. W Górze w tym czasie nie było żadnego Niemca, tylko sami Polacy, więc organizowanie nie stwarzało nam żadnych trudności. W tym dniu po zebraniu uzbrojono nas i o godzinie 21 ruszyliśmy do Sierakowa i rozdzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna czekała w lesie koło cegielni, a druga ulokowała się nad szosą do Kłosowic przy niemieckim cmentarzu i czekaliśmy na odstrzał [tzn. sygnał – wystrzał z karabinu]. Powstańców, którzy mieli przyjechać z Pniew do godziny 6 rano nie było. Odstrzału nie było i Pniewy nie przyjechały. Więc wspólnie z powstańcami z Sierakowa i kto przyszedł, wkroczyliśmy do miasta i poodbieraliśmy urzędy Niemcom. 8 stycznia Sieraków został wolny. W taki sposób żeśmy postępowali razem do Kłosowic, Starego Zatomia i Kolna. Do Zatomia żeśmy dostarczyli broń do Błocha, aby rozdał Polakom. W nocy w tym dniu wysłano nas 9 osób do Zatomia na kontrol, czy broń już rozdano. Podpadło nam, [że przy gospodarstwie Błochów] są za duże szmery, więc idziemy od strony lasu, z prawej strony toru kolejowego. Obsadziliśmy się za torem kolejowym na wprost wjazdu i wyjazdu z gospodarstwa Błochów do szosy. A tu od razu sypią się ludzie w stronę do szosy, ale nie jesteśmy pewni, kto to jest. Powinniśmy zaczekać aż by wyszli na szosę. Za szybko to poszło. Spośród naszego patrolu kol. Wołyński zawołał: „Hasło”. A tu okazało się, że to patrol niemiecki. Wywiązała się strzelanina. Zabitych ani rannych nie mieliśmy, lecz Niemcy pogubili parę sztuk ręcznych granatów. Wycofaliśmy się z powrotem do Kłosowic. 46


W tej okolicy żeśmy się utrzymali aż do marca, gdzie dochodziło do różnych częstych starć z Niemcami i w Kolnie, i Zatomiu. W marcu wyciągnęli nasze poszczególne roczniki i wysłali do Wronek i tam nas sformowali jako wojsko regularne i wysłali pod Zbąszyń i okolice jako 2 Pułk [Strzelców Wielkopolskich]. Jan Augustyniak (1892-1967) - Sieraków Jakub Szałata (1893-1971) - Sieraków

Z opowiadań i przeżyć o Powstaniu Wlkp. 1918/19 kol. Augustyniaka Jana i Szałaty Jakuba*) W dniu 6 stycznia 1919 po mszy wyszliśmy z kościoła, dowiedzieliśmy się, że Niemcy zabierają ogiery do Niemiec, ruszyliśmy ulicą Poznańską na ulicę Bohaterów, aby temu przeszkodzić i ogiery spłoszyć, ale Niemcy mieli dwa karabiny maszynowe, no i tak każdy był uzbrojony, i w temczasie wracali ludzie z kościoła i na ulicy było dużo dzieci i kobiet, więc nie mogliśmy ich zaczepić, i uzbrojenia nie mieliśmy, tylko ręczne granaty. W dniu 7 I 1919 ruszyliśmy za bronią na Lesionki i Lutom i poodbieraliśmy wszelką broń. Kunt na Lesionkach niechętnie oddawał broń, oddał broń, ale amunicji nie chciał dać, dopiero z groźbą i przez siłę oddał amunicję. Potem wróciliśmy do Sierakowa. Wieczorem odbyło się zebranie w dawniejszym „Rolniku” u p. Brodniewicza w ul. Kowalskiej i tam była omówiona całość sprawy obsadzenia i zajęcia Sierakowa i dalszych miejscowości. Pierwsze było zajęcie poczty i poprzerzynanie przewodów, do rana było wszystko w mieście obsadzone. Jeden tylko żandarm Niemiec zbraniał się oddać broń, lecz Kordyla Maks przyłożył mu broń do ucha, potem oddał wszystko. I___________________ konia mu zabrano. *)

Zebrał Jan Budych. Sieraków 15 stycznia 1961 r. 47


Potem na tym koniu jeździł Szostak Stanisław (8 I 1919 Pniewy przywiozły broni trochę i wrócili z powrotem do Pniew). Myśmy 8 I już osadzili Kłosowice, Zatom, Ławicę, potem w końcu stycznia Kolno, folwark Gralewo, po tygodniu zostaliśmy zluzowani na odpoczynek do Sierakowa. Zluzował nas Kwilcz, po tygodniu znów na Kolno. Kolno było ostrzeliwane przez niemiecką artylerię lekką, w większości strzelali szrapnelami. Niemcy atakowali nasze oddziały, byliśmy zmuszeni wycofać się pod las i koleńską drogę, tam była moc dużych kamieni i bardzo wielkich i tam zrobiliśmy sobie punkt oporu wokół. Wieczorem wysunyliśmy patrolkę na skraj lasu, by móc się dowiedzieć niemieckiego hasła. Gdy podchodziła niemiecka patrolka pod niemiecki posterunek, ten zażądał hasła. Polacy podsłuchali niemieckie hasło: Brandenburg. Polacy wycofując znając hasło na drogę i wprost na ten sam posterunek niemiecki, Niemiec żąda hasło, Polacy odpowiadają: Brandenburg. Patrol polski w liczbie trzech Niemca obezwładnili po cichu zdobywając 2 karabiny maszynowe; 1 karabin był ustawiony na Motzberg, drugi na Koleński Młyn. Zaraz się Polacy wzięli na gorąco do szturmu i drugi raz zdobyli Kolno na zawsze. Potem zostaliśmy wycofani do Sierakowa, a z Sierakowa na Chojno, Rzecin, Mokrz i w kierunku Miały na patrole, potem do Wolsztyna i tam byliśmy wcieleni do regularnego wojska. Antoni Semkło (1883-1963) – Sieraków

Relacja z oswobodzenia Sierakowa.*) Jako ochotnik, uzbrojony w karabin, jaki przywiózł potajemnie z wojska, wraz z Koszczołem objął stanowisko przy szosie kwileckiej. Był początek stycznia 1919 r. Oczekiwali na pomoc z Pniew. Nim jednak to nastąpiło, wraz z powstańcami z Góry, uzbrojonymi w kije, udali się na stację ko___________________ *) Relacja udostępniona z zasobów Towarzystwa Miłośników Ziemi Sierakowskiej. 48


lejową, którą obsadzili posterunkami powstańczymi. Obawiając się odsieczy niemieckiej ze strony Międzychodu, kazano rozkręcić szyny kolejowe, a następnie Antoni Semkło wraz z ludźmi skierował się na Stadninę [w której pracował jako masztalerz] i obsadził powstańcami stajnie, w których były internowane przez Niemców konie. Był problem z bronią. Poszli więc powstańcy do kasy i zabrali 18 karabinów oraz 25 kg naboi. Tak uzbrojeni, pod dowództwem Semkiego poszli do dyrektora stadniny [Niemca von Seidlitz] i oznajmili mu, że są Wojskiem Polskim i obejmują władzę. Od dyrektora odebrano 15 dubeltówek wraz z nabojami. Po obsadzeniu posterunkami dano znać o wykonaniu zadania do Komendy Straży Ludowej. I tak przez jedną noc Sieraków był wolny. Rano był 8 stycznia 1919 r. Szczepan Wyrwa (1897-1983)*) – Piłka, Sulechów.

Życiorys**)(fragmenty). [...] Najbliższa miejscowość, która była w rękach powstańców, to były Wronki. Z powodu małego uzbrojenia wycofaliśmy się do Wronek. Na drugi dzień po przyłączeniu się do Oddziałów Powstańczych został oznajmiony alarm, iż Niemcy mają zamiar uderzyć na Sieraków z kierunku od Międzychodu. W chwili alarmu mieliśmy zbiórkę, gdzie nadeszły wozy z majątku Nowawieś, gdzie przy śniegu i powietrzu przeszło 20 stopni mrozu i 25 km odległości [ruszyliśmy] do Sierakowa w 20 ludzi, z uzbrojeniem w ręczny karabin i ręczne granaty, w niemieckim umundurowaniu z orzełkiem na czapce, którzy nie mieli umundurowania z przepaską na rękawie. Na drugi dzień w Sierakowie była zbiórka na rynku. Złożyliśmy przysięgę. Ze wszystkich zebranych na rynku została wybrana Specjalna Kom-

___________________ *) Autor został odznaczony m. in. Medalem Niepodległości, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Brązowym Krzyżem Zasługi (2x), Medalem za udział w Wojnie Obronnej 1939 r. **) Kopia rękopisu w posiadaniu Redakcji. 49


pania w sile 200 ludzi w wieku 20-25 lat. Nikt nie mógł być żonaty i musiał być [doświadczonym] żołnierzem. Kompania otrzymała nazwę: 3 Kompania Ochotnicza Frontu Zachodniego. Tak wyszliśmy na front. Dowództwo w pierwszych dniach objął por. Konwerski – dowodził [całością] Kowalczyk – oficer-aspirant niemiecki. Przybyliśmy do Ławicy, do majątku, który należał do Polaka. Tu nas odłączono i w około 150 ludzi wyszliśmy w kierunku Koleńskiego Młyna. Tam pozostało ok. 30 ludzi. Następnie wyruszyliśmy na Kolno do majątku. Tu spodziewaliśmy się, że ta miejscowość zajęta jest przez Grenzschutz. Majątek był opasany z jednej strony lasem. Przy wyjeździe z lasu, od strony Koleńskiego Młyna, otrzymaliśmy silny ogień karabinów maszynowych. Po otrzymaniu ognia cofnęliśmy się do lasu. Dowódca dał rozkaz porozstawiać pojedynczą rzadką linię, aby nękać nieprzyjaciela pojedynczymi strzałami ze strony Koleńskiego Młyna. Natomiast większa siła naszych żołnierzy zaczęła okrążać lasem folwark. Niemcy byli zakwaterowani w pałacu i nie zorientowali się, że ich okrążamy od strony Motzbergu i Kamionny. Doszliśmy do drogi wiodącej do Kamionny, gdzie były wzdłuż drogi kopce ziemniaków. Tam zajęliśmy wzdłuż tych kopców pozycje. W odległości około 50 metrów od jeziora Niemcy zorientowali się, że są okrążeni. Ustawili 2 karabiny maszynowe, z których otworzyli silny ogień na naszą linię. Dwóch naszych ludzi, którzy byli w oddziałach frontowych, o nazwiskach Helwich Paweł i Rybak Szymon, uzbroili się w kilka ręcznych granatów i podczołgali się niepostrzeżenie do obsługi karabinów maszynowych, które obrzucili ręcznymi granatami. Niemcy, widząc niebezpieczeństwo, pozostawili karabiny, które były gotowe do strzału. Otworzyliśmy z nich ogień do wycofujących się Niemców. Zostało kilku zabitych i rannych. Zdobyliśmy jeden wóz z amunicją, prowiant i kuchnię polową, które Niemcy pozostawili. Ze strony naszej pozostał tylko jeden lekko ranny. Po pewnym czasie zostaliśmy zmienieni przez inne oddziały powstańcze. Po zmianie przyszliśmy ponownie do Wronek. Tam zostaliśmy całkowicie ubrani w nowe umundurowanieoraz otrzymaliśmy pełne uzbrojenie. Stąd zostaliśmy wywiezieni pod Zbąszyń. [...] 50


Jan Budych*)

Rozmowa z Ob. Wawrzyńcem Borowiczem (styczeń 1958).**) Czynny udział w walkach powstańczych pamiętnego roku 1919 brali również okoliczni mieszkańcy Ziemi Sierakowskiej. Nie tylko przecież wici wolności przebiegały przez miasta i miasteczka, ale przebiegały one może nawet z większą siłą i energią przez wieś, która w naszym powiecie międzychodzkim była tą wielką kuźnicą walki o polskość i wolność. Mimo, iż zaborca z całych swych sił chciał zgermanizować wieś polską, to jednak jemu przez 126 lat się to nie udało. Słynny stał się przecież symbol walki chłopa polskiego o ziemię swą ojczystą – wóz Michała Drzymały. Gdy do Chrzypska Wielkiego dobiegła wieść o tworzących się Radach Ludowych, chłopi polscy zaczęli organizować się. Mój rozmówca, p. Wawrzyn Borowicz, ze łzami w oczach wspomina tę chwilę, kiedy to dnia 6 stycznia 1919 r. grupa uzbrojonych w kije, pałki i broń śrutową Polaków zajęła stację kolejową i pocztę.

___________________ *) Nota biograficzna autora została zamieszczona na str. 103. **) Materiał wraz z ilustracjami przekazany przez autora do dyspozycji Redakcji. 51


Porozstawiano wokoło wioski posterunki, odebrano niemieckim właścicielom ziemskim broń. Władza przeszła w ręce Polaków. Oprócz mego rozmówcy, który o swoim udziale w tej walce prawie nie mówi, ale mówi o swych towarzyszach walki: Mamecie, Brychu, Wojciechu Koniecznym, Janie Liszkowskim, Stanisławie Jachimiaku i o wielu, wielu innych. Całą akcją powstańczą na terenie Chrzypska Wielkiego kierował proboszcz parafii, ks. kanonik [Roman] Panewicz. Dowódca odcinka sierakowskiego przesyła rozkaz do Wawrzyna Borowicza, by ten przeprowadził na terenie Chrzypska i okolicy werbunek powstańców i przyprowadził zwerbowanych do Sierakowa. Jak relikwię pokazuje mi ów rozkaz dowódcy odcinka sierakowskiego, ppor. Adama Kowalczyka, który przechował on przez cały okres okupacji. W czasie naporu Grenzschutzu bierze on czynny udział w bitwach pod Kolnem i Zatomiem.[...] Wincenty Jędrzejczak*) (1872-1940) – Chorzewo, Tuczępy, Grobia.

Życiorys.**) Urodzony dnia 13 października 1872 r. w Lubocześnicy (pow. szamotulski), uczęszczałem do 4 klasowej szkoły powszechnej od roku 1878 w Podpniewkach (pow. szamotulski). W armii zaborczej służyłem od 1892 –1895 r. i byłem mianowany gefreitrem. W czasie wojny światowej zostałem mianowany sierżantem. Z wojny wróciłem w listopadzie 1918 r. do Tuczęp w powiecie międzychodzkim. Na wieść o Powstaniu Wielkopolskim i obsadzeniu Kwilcza i Sierakowa wezwałem 9 stycznia 1919 r. ludność Tuczęp do uzbrojenia się, poczem wraz z [ ? ] Górnym rozbrajałem Niemców w Tuczępach, Mnichach, Gralewie itd. Następnie rozkręciliśmy szy-

___________________ *) Autor odznaczony został Medalem Niepodległości i Odznaką Pamiątkową Straży Ludowej „Za Waleczność w Powstaniu Wielkopolskim 1918-19”(nr leg. 177). Ze względu na stan zdrowia uniknął w dniu 12 grudnia 1939 r. wysiedlenia do tzw. Generalnego Gubernatorstwa. Zmarł w Grobi 18 stycznia 1940 r. Został pochowany na Cmentarzu Parafialnym w Sierakowie. **) fragment kwestionariusza dla otrzymania Medalu Niepodległości – C.A.W. 52


Wincenty Jędrzejczak ok. 1914 r.

ny kolejowe toru Zbąszyń – Międzychód pod Głażewem, poczem obsadziłem Gralewo, wysyłając tam Górnego. Około 15 stycznia zajęliśmy nawet Głażewo, pobiwszy Niemców, ale na rozkaz por. Chłapowskiego musiałem Głażewo opuścić. W czasie bitwy pod Kamionną 16 stycznia ściągnąłem powstańców z Tuczęp, Mnich i Mniszek, by iść na pomoc powstańcom, ale wobec braku odpowiednich rozkazów pomoc moja okazała się spóźniona. Dnia 17 stycznia z rozkazu dowódcy Chłapowskiego objąłem Miłostowo z moimi około 40 ludźmi. Dotychczas miałem samodzielny oddział rozlokowany w Tuczępach, Mnichach, Mniszkach i Gralewie jako dowódca pododcinka. Dnia 25 stycznia zostałem wezwany do Kwilcza, gdzie zostałem przydzielony przez dowódcę batalionu [Stanisława] Frydra do I kompanii por. Kucharskiego, jako dowódca plutonu, a 27 stycznia złożyłem przed kompanią przysięgę. Z Kwilcza z całą kompanią poszedłem do dworca Prusim, skąd zostałem wysłany do Kamionny z całym plutonem, podczas gdy dowódca Kucharski przebywał z odwodem we wsi Prusim, skąd czasem kontrolował nasze pozycje. W tym czasie cały mój pluton narażony był na liczne ataki niemieckie, a zwłaszcza 30 stycznia, kiedy nieprzyjaciel rzucił kil53


kadziesiąt pocisków artyleryjskich, a oddziały piesze podeszły pod wieś Kamionna. Dzięki mej postawie wytrwali żołnierze na posterunkach, a Niemcy cofnęli się. Taki sam atak powtórzył się dnia następnego, ale i tym razem wytrwaliśmy, za co rozkazem z 1 lutego gen. Dowbora Muśnickiego otrzymaliśmy zaszczytną nazwę „zuchów Kamionny”, a zwiedzający 4 lutego front płk. Milewski udziela kompanii pochwałę. Większe walki o Kamionnę były jeszcze w czasie mej obrony – dnia 7.II., 13.II., 16.II., to też 19.II. znowu za mężne odpieranie wroga odbiera kompania ponowną pochwałę rozkazem batalionowym. Od dnia 4 marca byłem (po odejściu por. Kucharskiego na dowódcę I Batalionu Grupy Zachodniej) dowódcą I kompanii, która utrzymywała Medal Straży Ludopozycję: Tuczępy, Mnichy, Mniszki, Gralewo, wej „Za waleczność” Kamionna, Motzberg, które to miejscowości Foto ze zbiorów p. Roberta Jędrzejczaka w dalszym ciągu narażone były na ogień karabinów maszynowych, karabinów i min. Gdy dowódcą I kompanii został por. [Antoni] Biskupski, ja zostałem dowódcą plutonu. Po wyjeździe kompanii (w kwietniu 1919 r.) do Rakoniewic, zastępowałem dowódcę kompanii. Szczepan Graś – Piłka

Potyczki z Niemcami na Froncie Zachodnim*). [...] Koniec wojny. Przyjechałem do Krzyża i stamtąd dotarłem do Piłki – rodzinnej wsi. Po kilku dniach dowiedzieliśmy się o wybuchu powstania w Poznaniu. Dnia 5 stycznia 1919 r. w mroźną noc pożegnaliśmy się z matką i rodzeństwem. Ojciec zaprzągł

___________________ *) Relacja pochodzi z książki „Wspomnienia Powstańców Wielkopolskich”, Wydawnictwo Poznańskie - 1970, s. 76-83. 54


konia i ruszyliśmy w kierunku Sierakowa, i co ciekawe, bez jakichkolwiek tobołów. Obok mego brata Bolesława dołączył do nas – zgodnie z umową – Wawrzyn Graś (lat siedemnaście), mieszkający trzysta metrów od nas. Był jedynakiem, w związku z tym matka wyposażyła go w duży kufer, wewnątrz którego były m. in. dwa bochenki chleba, masło oraz dobra porcja wiejskiej suchej kiełbasy. Trasa, jaką mieliśmy przebyć, wynosiła 23 km. Szybko minęliśmy Piłkę, dalej Borzysko-Młyn. Po północy dotarliśmy do leśniczówki Gospódka. Przed Piaskami (2 km od Sierakowa) usłyszeliśmy pojedyncze strzały karabinów. Napięcie wzrosło. Rozmowy urwały się. Ojciec starał się mówić jak najwięcej, abyśmy nie zwracali uwagi na strzelaninę. Dojechaliśmy do pierwszych zabudowań. Tu pożegnaliśmy się z ojcem, który musiał wracać do domu. Pieszo dotarliśmy do Sierakowa, gdzie zapanowała cisza. Na moście (Warta) zatrzymały nas posterunki z biało-czerwonymi opaskami. To Polacy, których było więcej w mieście. Otrzymaliśmy instrukcję dotyczącą formalności przyjęcia do oddziałów powstańczych. Mieliśmy zgłosić się do komendanta miasta, ob. Stańko, właściciela sklepu. Tam otrzymaliśmy polecenie udania się do hotelu, gdzie przebywaliśmy przez dalsze dwa dni. Mieliśmy zaraz otrzymać broń, której jednak nie posiadało miasto. Oczekiwanie na przywóz jej przeciągało się. Dowiedzieliśmy się jednak, że w sąsiednich Wronkach broni jest pod dostatkiem. Otrzymaliśmy zezwolenie na udanie się do Wronek. [...] Po kilku dniach wyjechaliśmy pięcioma drabiniastymi wozami do Sierakowa, skąd zostaliśmy rozdzieleni na różne miejscowości, m. in. do Chorzępowa, Starego Zatomia, Kolna i Ławicy. Ja zostałem na majątku w Ławicy. Po dwóch dniach zaalarmowano nas o zajęciu Kolna przez Niemców. Udaliśmy się na pomoc wypartym stamtąd kolegom. Posuwaliśmy się tyralierą od strony Starego Zatomia. Przed wioską zostaliśmy ostrzelani przez Niemców z kulomiotów, które ustawione były przy drodze na skarpie. Grupy innych oddziałów powstańczych atakowały wieś z południa, północy i wschodu. Niemcy zostali okrążeni, a ucieczka była możliwa tylko przez zamarznięte jezioro. 55


Zaskoczeni Niemcy wybrali tę jedyną drogę wydostania się z kotła. Uciekających częstowało nasze lewe skrzydło ołowiem. W toku strzelaniny dowiedziałem się, że Niemcy proszą o przerwanie ognia celem zebrania rannych i zabitych. Strzelanina została przerwana. Jaką drogą nastąpiło porozumienie – nie pamiętam. Oddział niemiecki został doszczętnie rozbity. Do niewoli wzięliśmy około 20 jeńców. Zdobyliśmy również broń i kuchnię polową. Po tej klęsce od strony Międzychodu zaczęła strzelać artyleria niemiecka, w wyniku czego uszkodzona została gorzelnia i szereg budynków mieszkalnych. Widziałem kilku rannych powstańców. Mój pluton, stacjonujący poprzednio w Ławicy, został skierowany do Starego Zatomia. Zmieniliśmy pluton, który poszedł do Sierakowa. Zakwaterowaliśmy się w szkole, wyżywienie mieliśmy u gospodarzy. Miejscowość leżała na wysokim brzegu Warty, po przeciwnej stronie – niżej położony – Nowy Zatom, gdzie znajdowali się Niemcy. Z punktów obserwacyjnych widzieliśmy w dzień naszych sąsiadów. Pewnego dnia (po południu) stałem na warcie z byłym marynarzem Gapskim, „Bułgarem”, który powiedział mi, że przywiezie Niemca. Położył przy mnie karabin, wziął łódź i wiosło i przepłynął na drugą stronę Warty. Kiedy zbliżał się do brzegu, przybiegło trzech Grenzschutzów. Zaalarmowałem cały pluton. Stanęliśmy z karabinami gotowymi do strzału. Nagle jeden z Niemców chwycił Gapskiego za kołnierz, ten, nie namyślając się, powalił go na ziemię. Drugi Niemiec chwycił za wiosło i zaczął odpychać łódkę od brzegu. Kilku naszych krzyczało: „Dajcie mu spokój, bo będziemy strzelać !” Niemcy zorientowali się, że są na celu i zaczęli uciekać. Pechowy Gapski skoczył do wody, dogonił łódkę i wrócił do nas. Oczywiście za lekkomyślność dostał naganę, a później – w nagrodę – 100 papierosów. Po paru dniach Niemcy zaatakowali nas od strony Międzychodu. Ciemności i las sprzyjały atakującym, którzy usiłowali okrążyć wieś. Wywiązała się krótka, twarda, zacięta walka. Parę ręcznych granatów odparło atak Niemców. Straty w ludziach nie mieliśmy. Szkoła została jednak bez szyb, gdyż tam zaskoczyli nas przeciwnicy. Na drugi dzień dostaliśmy dwa działa z kilkoma powstańcami. Raz po raz strzelaliśmy na postrach w kierunku Międzychodu. Tej samej nocy musieliśmy wysłać patrol do Kolna. Na ochotników 56


zgłosili się: Karmelita, Krępuła, Gapski i ja. Mieliśmy iść drogą na Zatom – Kolno. Na wniosek Karmelity udaliśmy się na skraj przydrożnego lasu. Chodziło o sprawdzenie czy nie ma tam przypadkowo Niemców. Wracając z lasu pod Kolnem, zostaliśmy ostrzelani przez własnych kolegów. Dopiero po podaniu hasła „Wanda” strzelanie ustało. Na szczęście skończyło się bez tragedii. Tę samą trasę przemierzaliśmy przez kilka następnych nocy. Potem zostaliśmy wymienieni przez inną grupę. Nasz oddział maszerował przez Kolno, Kamionnę, Mnichy, do Kwilcza. Tam była reorganizacja. Podzielono nas na kompanie. Dostałem się do 7. Pułku Strzelców Wielkopolskich, - 8. kompania, II batalionu. [...] Ks. Marian Poprawski

List proboszcza parafii sierakowskiej do starosty międzychodzkiego*). Sieraków, dnia 21 lipca 1927 r. Dotyczy materiałów do historii powstania l. dz. 5573/27.

Wielmożny Panie Starosto. Przesyłam w załączeniu na pismo z dnia 31 maja br. l. dz. 5573/27 spis adresów uczestników powstania z r. 1918/19 mej parafii oraz opis osób, które przyczyniły się do przygotowania względnie popierania akcji powstańczej. Zarazem donoszę na równocześnie mi przesłane pismo z 25 maja br. l. dz. 5533/27, iż większą część tych osób, o ile mieszkają tu na miejscu, poprosiłem na zebranie do siebie, celem ustalenia odpowiedzi jednolitej na poszczególne punkty, dotyczące histo___________________ *) oryginał pisma znajduje się w zasobach Archiwum Państwowego Poznań – nr 4616, sygn.336

57


rii tego powstania. Zebranie to się odbyło w ubiegły wtorek, dnia 19 b. m. Rzecz została dość wyczerpująco omówiona i odpowiednie przeze mnie poczynione notatki. Skoro mi czas pozwoli, zestawię opis całości, przedłożę do krytyki i aprobaty wspomnianych uczestników spotkania, a następnie prześlę go niezwłocznie Wielmożnemu Staroście. Poza tem poprosiłem niektórych powstańców, by ważniejsze zdarzenia, w których brali wybitny udział, sami opisali i mi je dostarczyli, względnie do Powiatowego Komitetu. Dzisiaj załączam opis taki gospodarza z Góry, Stefana Kolanosia. Łączę wyrazy wysokiego poważania i prawdziwego szacunku Ks. proboszcz Marian Poprawski

Spis niektórych uczestników powstania parafii sierakowskiej oraz osób zasłużonych z czasu przedpowstaniowego. Bąkowski Bronisław – naczelnik poczty Sieraków Dyniewicz Józef – kupiec Sieraków Hoffmann Stefan – mistrz kowalski Sieraków Fengler – podróżujący u (?) Zeider, skład win, Wolsztyn Uwaga: Fengler był I dowódcą frontu. Konopacki Franciszek – piecownik Sieraków Koszczoł Andrzej – cieśla Sieraków Klejda Wawrzyn – gospodarz Góra Kolanoś Stefan – gospodarz Góra Klemke – gospodarz Stary Zatom Kałka Antoni – Sieraków Milewski Ludwik – radca wojewódzki Poznań Uwaga: Milewski był prezesem Rady Ludowej Sieraków Minkwitz Maksymilian – mistrz rzeźnicki Sieraków Nowicki Franciszek – starszy sekretarz Inspekcji Dróg Wodnych Poznań Piątkowski Kazimierz – Zakłady Ceramiczne w Rejowcu, poczta Skarżysko, skrytka pocztowa 35, Uwaga: Piątkowski był jednym z głównych konspiratorów i działaczy przed powstaniem i w czasie powstania 58


Piechocki Ludwik – robotnik Sieraków Szuman [Marian] – dzierżawca majątku (?) gdzieś pod Środą Uwaga: Szuman był pierwszym starostą w Sierakowie Niedźwiedź Stanisław – drogomistrz Mechnacz Putz Wacław – strzelnica Międzychód ks. proboszcz Marian Poprawski – Sieraków Semkło Antoni – masztalerz Sieraków Stańko Adolf – kupiec Sieraków Gromadecki Ludwik – mistrz rzeźnicki Sieraków Rutkowski Napoleon – właściciel Ławicy Uwaga: Rutkowski działacz wybitny przedwojenny oraz zasłużony Szostak Stanisław – szkuciarz (?) Sieraków Ziółek Florian – mistrz rzeźnicki Wołyński Nepomucen – fryzjer Sieraków Uwaga: Wołyński był wybitnym konspiratorem przed powstaniem i wiele zdziałał w czasie powstania Kowalczyk [Adam] kapitan 3 pułku lotniczego Ławica pow. Poznań Uwaga: Kowalczyk odznaczył się wielce w dowództwie pod Kolnem Taberski Michał – dekarz Sieraków dr Ziętkiewicz Stanisław – lekarz Sieraków Uwaga: Ziętkiewicz działacz przedwojenny Brodniewicz Seweryn – kapitalista Sieraków Formanowicz Józef – kupiec zbożowy Bydgoszcz, ul. Jagiellońska Uwaga: Formanowicz jako kierownik „Rolnika” wielce się zasłużył w pierwszych tygodniach powstania Schrant Aleksander – dzierżawca majętności Gralewice.

59


60

16 stycznia 1919 r.

Lewice/ Kaliska

Kompania „Rożek” Potyczka z jednym plutonem niemieckim

Miejscowość Oddział Cel operacji Kamionna Batalion Lwówecki Zwiad Kolno Oddziały 50 ludzi + 1 ckm Sierakowskie 12 stycznia 1919 r. Zatom Stary Załoga placówki j.w. / 1 pluton Grenzschutzu 14 stycznia 1919 r. Zatom Nowy Placówka Zatom próba zajęcia Zatomia Stary Nowego 15 stycznia 1919 r. Głażewo Drużyna próba przedarcia się z ochotnicza Dormowa odparcie ataku 3 komp. Oddział Pniewski 16 stycznia 1919 r. Kamionna + 2 baterii art. (Szymendera) Komp.Odwodowa z Kwilcza (Fryder), Załoga Ławicka (Kowalczyk)

Data 5 stycznia 1919 r. 11 stycznia 1919 r.

Etap I

3 poległych {sierż. Fr. Wąchalski, Franciszek Kurek i Ludwik Kurek}, 9 poległych: {Dreczkowski Sylwester, Estrych Augustyn, Filipowicz Kazimierz, Flieger Stefan, Kaczmarek Kazimierz, Kandulski Józef, Kandulski Stanisław, Kazimierczak (?), Klary Walenty, Michałek Stanisław, Zwierzchowski Jan. 8 rannych, 9 w niewoli; zdobyto 2 ckm , karabiny i amunicję - bez strat. Zdobyto: 15 jeńców, 15 karabinów + 1 lkm

1 ranny, 2 niewola

bez ofiar/6 rannych Niemców

Straty i zdobycze 2 pol.: {Gluger, Sypniewski} 1 pol.: {Mleczak Andrzej} + 1 ranny

Bitwy, potyczki i incydenty graniczne (od 5 stycznia do 25 września 1919 r.)

Rozdział VII


61

Sieraków

Kolno

Kolno

Lewice

Gralewo

19 stycznia 1919 r.

7 luty 1919 r.

8 luty 1919 r.

11 luty 1919 r.

17 luty 1919 r.

Etap II

Wyrównie linii frontu

Załoga Gralewa Obrona wsi przed (40 ludzi) + pluton atakiem niemieckim z Mnich

2 Batalion Grupy Zachodniej Oddział Zębowski

5 poległych: {Maćkowiak Stanisław, Melonek Stanisław, Spychała Jan, Spychała Władysław, Woliński Władysław}, 8 wziętych do niewoli Straty po stronie niemieckiej: 5 poległych, 7 rannych, 4 wziętych do niewoli,

Przysięga Kompanii Sierakowskiej na Rynku. 100 ludzi i 2 ckm / 1 Załoga Kolna, 1 pol. {Piaskowski Stanisław}, 1 ranny / Zdobyto 3 Ławicy i batalion Gr.+ 2 bat. art. ckm, 1 lkm, Motzbergu 18 poległych Niemców i kilkunastu rannych , 1 oficer i 4 strzelców niemieckich wziętych do niewoli. Wypadek – 1 pol. {Sobisiak przypadkowa detonacja Walenty], 8 rannych granatu ręcznego


62

Kamionna

Pławiska

Kamionna

Gralewo

1 czerwca 1919 r.

5 czerwca 1919 r.

1 lipca 1919 r.

27 sierpnia 1919 r.

25 września 1919 r. Kaliska

Lewice

13 marca 1919 r.

27 luty 1919 r.

Etap III Ogłoszenie rozejmu na froncie Grupy Zachodniej (dla wszystkich batalionów) ? komp. 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich 6 komp. 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich 7 komp. 2Pułku Zwiad Strzelców Wielkopolskich 6 komp. 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich 2 Pułk Strzelców Wielkopolskich 6 komp. 6 Pułku Strzelców Wielkopolskich

Opr. JTŁ

3 poległych: {Dolata Stanisław, Piestocki Stanisław, Wojtyniak Antoni}.

2 poległych: {Koch Henryk + N.N.}

1 poległy: {Metelski Stanisław}

3-7 poległych {Gałka Franciszek, Gryczka Antoni, Pałka (?), Szopka Józef, + 3 N.N.}

1 poległy {Matczyński Stanisław}

2 poległo {Wesoły Jan, Witmann Ludwik}.


* szeregowy 13.09.1897

3 Brauer Michał

* 1.04.1896

b. d.

Oporówko

Grudna

b. d.

Opalenica

Miejsce urodzenia

Miejsce Miejsce Miejsce zamieszkania Nazwa oddziału Data śmierci Jak umarł śmierci pochówku 2 Pułk gmina Opalenica Strzelców † 19.06.1919 poległ Międzychód Opalenica Opalenica Wielkopolskich Sieraków 2 Pułk Wielkopolski b. d. Strzelców † 8.06.1919 wypadek Marianowo utonął gmina Sieraków Wielkopolskich Wielkopolski Lwówek 2 Pułk Wielkopolski Grudna Strzelców † 12.06.1919 wypadek Kamionna utonął gmina Lwówek Wielkopolskich Wielkopolski 6 Kompania 6 Krobia gmina Kaliska2 b. d. Pułku Strzelców † 29.09.1919 poległ1 Krobia Wielkopolskich

________________ 1 SBPW, s. 69 – syn Ignacego i Elżbiety z domu Małecka. (...) Po powrocie z wojny wstąpił w szeregi powstańcze (XII 1918). Był współorganizatorem kompanii gostyńskiej. Brał udział w walkach m. in. o Kąkolewo i pod Osieczną. Następnie po wcieleniu kompanii do 6 Pułku Strzelców Wielkopolskich (III 1919), skierowany został na odcinek międzychodzki frontu zach. powstania. Był kpr. 6 kompanii tegoż pułku. Podczas utarczki z patrolem niemieckim 25 IX 1919 r. pod Nową Kaliską (ówczesny pow. międzychodzki) został ciężko ranny i w wyniku odniesionych ran zmarł tegoż dnia. Pochowano go 30 września 1919 r. w Krobi (...). 2 Dawny folwark, leżący 1,5 km na wschód od Lewic, obecnie część wsi Krzyżkówko.

4 Dolata Stanisław

kapral

szeregowy

2 Bossy Szczepan

* 27.09.1897

kapral

1 Bereszyński Szczepan

Data urodzenia

Stopień

Lp.

Nazwisko i imię

Opr. dr Łukasz Jastrząb - Poznań, stan na dzień 14.02.2009 r.lukas7712@wp.pl na podstawie: W. Olszewski, Ł. Jastrząb, „Lista strat Powstania Wielkopolskiego od 27.12.1918 r. do 8.03.1920 r.”, Koszalin 2009.

POWSTAŃCY WIELKOPOLSCY 1918/1919 POLEGLI, ZMARLI Z RAN I CHORÓB ZWIĄZANI Z POWIATEM MIĘDZYCHODZKIM (w granicach z 2008 r.):

Rozdział VIII

63


64

________________ 3 CAW - 15.06.1919 r. w Wolsztynie.

Klempicz

* 14 Gryczka Antoni szeregowy 31.12.1899

b. d. Zbąszyń

b. d.

Chełmno

* 13 Górecki Alojzy szeregowy 20.06.1902

12 Glüger

sierżant

szeregowy * 7.01.1899 Grzebienisko

11 Gałka Franciszek

10 Frąckowiak Władysław

b. d.

9 Flieger Stefan

b. d.

† 8.02.1919

† 16.01.1919

† 16.01.1919

Oporowo

7 Kompania 2 Pułku Strzelców † 5.06.1919 Wielkopolskich

Batalion † 5.01.1919 Lwówecki 7 Pułk † Tłockie Olędry Strzelców 3 Wielkopolskich 10.06.1919 b. d.

poległ

poległ

poległ

poległ

Sieraków

zmarł z chorób

Wolsztyn gmina Wolsztyn

b. d.

Wilczyna gmina Duszniki Kamionna gmina Międzychód Oborniki Wielkopolskie gmina Oborniki Wielkopolskie Pniewy gmina Pniewy Pniewy gmina Pniewy Pniewy gmina Pniewy Pławisko Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski

Pławisko Pławisko Leśniczówka Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski

Kamionna

Pławisko Leśniczówka

Kolno

Kamionna

Kamionna

Jabłonowo

Kamionna

Kamionna

poległ

poległ

Oddział † 16.01.1919 poległ Pniewski Oddział † 16.01.1919 poległ Pniewski z 1 Batalion † 3.03.1919 zmarł chorób Grupy Zachód

Kompania Obornicka

Oddział Pniewski Oddział Pniewski

7 Kompania 2 Grzebienisko Pułku Strzelców † 5.06.1919 Wielkopolskich

b. d.

Pniewy

Pniewy

Oborniki Wielkopolskie

Kamionna

b. d. b. d.

Sękowo

Sękowo

* szeregowy 23.02.1892 * kapral 15.06.1888 * szeregowy 30.04.1899

* szeregowy 28.02.1900

7 Filipiak Józef

8 Filipowicz Kazimierz

* szeregowy 21.07.1885 * szeregowy 18.07.1898

5 Dreczkowski Sylwester 6 Estrych Augustyn


65

telefonista

23 Kolaszewski Władysław Miłosław

b. d.

Pniewy

Kaliska

b. d.

1 Dywizjon Artylerii Ciężkiej Wielkopolskiej Oddział Pniewski Oddział Pniewski Oddział Pniewski Oddział Pniewski Oddział Pniewski 2 Pułk Strzelców Wielkopolskich poległ

zmarł z chorób5

zmarł z ran

† 21.01.1920

† 27.08.1919

† 16.01.1919

† 16.01.1919

† 31.01.1919

b. d.

poległ

poległ

poległ

poległ

z † 25.06.1919 zmarł chorób

† 16.01.1919

† 9.04.1919

7 Pułk † Strzelców 4 Wielkopolskich 17.12.1919

b. d.

b. d.

b. d.

Gralewo

Sieraków Wielkopolski gmina Sieraków Wielkopolski

Pniewy gmina Pniewy

Pniewy gmina Pniewy Pniewy gmina 6 Kamionna Pniewy gmina Kamionna Kamionna Międzychód gmina Kamionna Pniewy Pniewy Kamionna

Kamionna

Poznań

Sieraków Szpital Wielkopolski polowy 704 gmina Sieraków Wielkopolski

________________ 4 LS/13806 – 20.12.1919 r. Jest też wpis w księdze zmarłych parafii p. w. Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w Sierakowie Wielkopolskim, 1919 r., s. 152, poz. 80. 5 Akt zgonu USC Poznań, nr 447 1919/II, syn Franciszka i Józefy, elew gospodarczy, przyczyna zgonu - tyfus plamisty. 6 CAW – Kolno.

Miłosław

b. d.

* szeregowy 24.09.1895

22 Koch Henryk

* 1902

Charzewo

szeregowy * 1.02.1882

b. d.

21 Klary Walenty

* 1879

starszy szeregowy

20 Kaźmierczak

Pniewy

Chrzypsko Wielkie

szeregowy * 8.05.1888

b. d.

Poznań

Chorzępowo

Konin

b. d.

Kwilcz

b. d.

b. d.

b. d.

* 4.1901

* 1891

* szeregowy 26.06.1900

b. d.

kanonier

16 Jezierski Stanisław

17 Kaczmarek Kazimierz 18 Kandulski Józef Kasprowiak 19 Jan

kapral

15 Jenek Walenty


66

cywil

28 Kurek Ludwik

* 28.02.1892 * 24.08.1896

b. d.

Słupia

Głażewo

Głażewo

b. d.

Słupia

Głażewo

Głażewo

b. d.

Gościeszyn

Grodzisk Wielkopolski

† 15.01.1919

† 15.01.1919

poległ

poległ

2 Pułk † poległ13 Strzelców 12 24.04.1919 Wielkopolskich

b. d.

b. d.

† 17.01.1919 poległ11

Kwilcz14

Głażewo

Głażewo

Łowyń

Sieraków10

Batalion Zapasowy 2 † 8.07.1919 wypadek Pułku Strzelców utonął Wielkopolskich b. d.

Kolno

2 Pułk Strzelców † 20.06.1919 wypadek utonął9 Wielkopolskich

Słupia gmina Stęszew

Grodzisk Wielkopolski gmina Grodzisk Wielkopolski Sieraków Wielkopolski gmina Sieraków Wielkopolski Łowyń gmina Międzychód Kamionna gmina Międzychód Kamionna gmina Międzychód

________________ 7 WUW - syn Jana. 8 Tamże – 11.08.1899 r. 9 APP sygn. 109, s. 52 - w jeziorze Kolno - razem z Antonim Smolibowskim (patrz LSFW/1785). 10 Jezioro Jaroszewskie. 11 MP - zamordowany przez Niemców na stacji kolejowej. Data zgonu prawdopodobna, bo odsłonięcie nowego nagrobka nastąpiło 17.01.1996 r., najprawdopodobniej w rocznicę śmierci. 12 APP sygn. 1477 - 25.04.1919 r. 13 BUPW 2, s. 116 – syn Franciszka i Franciszki z domu Strykowska. (...) Wstąpił do oddziału powstańczego w Kwilczu. Zginął podczas patrolu w miejscowości Chorzempów k. Kwilcza, ugodzony kulą nieprzyjacielską; ranny został przewieziony do lazaretu w Kwilczu, gdzie zmarł 25 kwietnia 1919 roku. Został pochowany na cmentarzu w rodzinnej parafii Słupia. 11 października 1936 roku jego szczątki ekshumowano i przeniesiono do grobowca przy kościele parafialnym w Słupi. Spoczywa w grobie zachodnim, pierwszy od pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa, który powstał z inicjatywy ks. Juliana Wolniewicza. 14 CAW – Międzychód.

szeregowy/ * starszy 19.12.1895 szeregowy

cywil

27 Kurek Franciszek

29 Lulczyński Jan

cywil

26 Kulik Łukasz

Kotowo

* Grodzisk szeregowy 18.08.1899 8 Wielkopolski

* 25 Kubicki Michał szeregowy 12.09.1890

24 Koliński Stefan7


67

b. d.

b. d.

37 NN

38 NN

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

6 Kompania 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich 5 Kompania 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich 6 Kompania 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich Oddział Pniewski Batalion Kwilecki b. d. poległ

† 5.06.1919

† 5.06.1919

† 5.06.1919

† 1919

† 14.01.1919

† 16.01.1919

† 1.07.1919

b. d.

b. d.

b. d.

poległ16

poległ

poległ

poległ

z † 17.03.1919 zmarł ran

† 1.06.1919

b. d.

b. d.

b. d.

Kolno

Kwilcz

Kamionna

Kamionna

Sieraków

Kamionna15

Pniewy gmina Pniewy Kwilcz gmina Kwilcz b. d. Pławisko Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski Pławisko Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski Pławisko Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski

Kwilcz gmina Kwilcz

Boruszyn gmina Połajewo

b. d.

________________ 15 CAW – Kamionka. 16 „Orędownik Międzychodzki” nr 20-25 z 1928 r.: (...) w czasie od 17.1 do 4.2. polegli w walce z wrogiem powstańcy (...) śp. Mleczak Feliks pod Kolnem (...).

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

36 NN

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

Kwilcz

b. d. Pniewy

Baborowo

Młynkowo

b. d.

Kamionna

szeregowy * 7.11.1899

32 Metelski Stanisław

Młynkowo

b. d.

33 Michalak szeregowy * 1.04.1876 Stanisław * 34 Mleczak szeregowy 20.11.1891 Andrzej 35 Mleczak Feliks b. d. b. d.

* szeregowy 23.11.1901

31 Mądrowski Szczepan

b. d.

szeregowy

30 Matczyński Stanisław


68

szeregowy

szeregowy

szeregowy

kapral

44 Piaskowski Stanisław

45 Piestocki Stanisław

46 Porczyński Antoni

47 Rembacz Kryzoston

b. d.

b. d.

b. d.

* 1899

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

Orle Wielkie

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

* 2.05.1899 Kucharzewo

b. d.

b. d.

b. d.

Orle Wielkie

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

poległ

2 Kompania 3 Batalionu Grupy † 7.02.1919 Zachód

6 Kompania 6 Pułku Strzelców † 25.09.1919 poległ Wielkopolskich 2 Kompania Gnieźnieńska † 3.02.1919 poległ 1 Kompania 1 z Pułku Strzelców † 21.07.1919 zmarł ran17 Wielkopolskich

b. d.

poległ

b. d.

b. d.

b. d.

† 5.06.1919

b. d.

8 bat. 1 Pułku Artylerii Lekkiej † 16.09.1919 Wielkopolskiej

b. d.

b. d.

b. d.

Poznań

Wiktorowo

Kaliska

Kolno

b. d.

Chalin

b. d.

b. d.

b. d.

Orle Wielkie gmina Chrzypsko Wielkie18

b. d.

b. d.

Pławisko Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski Brody Poznańskie gmina Lwówek Wielkopolski

Kwilcz gmina Kwilcz

Kamionna gmina Międzychód Kamionna gmina Międzychód Kamionna gmina Międzychód

________________ 17 Akt zgonu USC Poznań, nr 1732 1919/I, robotnik 18 WUW – wykaz mogił uczestników Powstania Wielkopolskiego sporządzony 20.12.1982 r. przez przedstawicieli Związku Harcerstwa Polskiego dla Naczelnika Gminy Chrzypsko Wielkie, nie wymienia takiego nazwiska. Jest tylko Walenty Rembacz, jako uczestnik, który nie zginął w Powstaniu Wielkopolskim.

szeregowy

43 Pałka

b. d.

41 NN

kanonier

b. d.

40 NN

42 Nowacki Stanisław

b. d.

39 NN


69

szeregowy

b. d.

sierżant

* 1895

* 23.02.1872 b. d. b. d.

b. d.

Kamionna

b. d.

b. d.

b. d.

Głażewo

zmarł z ran

10 Kompania 6 † Pułku Strzelców 15.09.1919 21 Wielkopolskich

poległ poległ

† 15.01.1919 † 13.03.1919

b. d.

b. d.

poległ

b. d.

2 Pułk Strzelców † 24.06.1919 Wielkopolskich

poległ

poległ

poległ

1 Batalion Grupy Zachód † 8.02.1919 Kompania † 5.01.1919 Lwówecka

2 Pułk Strzelców † 20.06.1919 wypadek utonął20 Wielkopolskich

7 Kompania 2 Grzebienisko Pułku Strzelców † 5.06.1919 Wielkopolskich

b. d.

Lubocześnica

Grodzisk Wielkopolski

________________ 19 WUW – 4.05.1900 r., syn Albina. 20 APP sygn. 109, s. 52 - w jeziorze Kolno - razem ze Stefanem Kolińskim (patrz LSFW/793). 21 WUW – 16.09.1919 r. 22 CAW – Kobylagóra.

55 Wiśniewski Franciszek

53 Wąchalski Franciszek 54 Wesoły Jan

b. d.

starszy szeregowy

52 Szulczyński Jan

b. d.

51 Szopka Józef

b. d.

b. d.

b. d.

* szeregowy 13.01.1894 Grzebienisko

b. d.

starszy szeregowy * 7.02.1892

49 Sobisiak Walenty

50 Sypniewski

* szeregowy 4.01.1900 19

48 Smolibowski Antoni

b. d.

Grodzisk Wielkopolski gmina Grodzisk Wielkopolski Pniewy gmina Pniew y

Kobylarnia22

Lewice

b. d.

Międzychód

Kamionna gmina Międzychód b. d. Sieraków Wielkopolski gmina Sieraków Wielkopolski

b. d.

Pławisko Pławisko Leśniczówka Leśniczówka gmina Sieraków Wielkopolski

Kamionna

Kolno

Kolno


70

szeregowy

b. d.

szeregowy

57 Wiśniewski Tomasz

58 Witmann Ludwik

59 Wojtyniak Antoni b. d.

b. d.

b. d.

* 1895

Podrzewie

b. d.

b. d.

b. d.

b. d.

Podrzewie

Grzybowo

b. d.

b. d.

Wągrowiec

6 Pułk Strzelców † 25.09.1919 Wielkopolskich Oddział † 16.01.1919 Pniewski

† 13.04.1919

poległ

poległ

poległ

poległ

6 Pułk Strzelców † 3.09.1919 Wielkopolskich b. d.

zmarł z ran25

10 Kompania 6 † Pułku Strzelców 15.09.1919 24 Wielkopolskich

Kamionna

Kaliska

Lewice

Kobylarnia

Kobylarnia26

Wilczyna gmina Duszniki

b. d.

b. d.

b. d.

Sieraków Wielkopolski gmina Sieraków Wielkopolski

26 CAW – Kobylagóra.

________________ 23 Prawdopodobnie - Tomasz Wiśniewski i Franciszek Wiśniewski to ta sama osoba. 24 WUW – 16.09.1919 r. 25 Księga zmarłych parafii p. w. Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w Sierakowie Wielkopolskim, 1919 r., s. 151, poz. 65 – po ujęciu stopy zranionej zapalenie płuc.. Akt zgonu nr 117/1919 z dnia 16.09.1919 r. wystawiony przez USC w Sierakowie – zmarł w zakładzie św. Józefa, o godzinie 1.00.

* 60 Zwierzchowski szeregowy 26.11.1878 Jan

szeregowy

56 Wiśniewski Franciszek23


Kody źródeł użyte w tabelach: APP sygn. 109 - Archiwum Państwowe w Poznaniu, Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Grodzisku Wielkopolskim, sygn. 109, [maszynopis opracowania o Powstaniu Wielkopolskim autorstwa Władysława Kobscha i Józefa Urbana z 1968 r.]. APP sygn. 1477 - Archiwum Państwowe w Poznaniu, Starostwo Powiatowe Poznań – Zachód, sygn. 1477, Korespondencja dotycząca grobów poległych powstańców za okres październik 1919 – listopad 1921. BUPW 2 - Powstańcy wielkopolscy... Biogramy uczestników powstania wielkopolskiego 1918/1919, tom II, pod redakcją Bogusława Polaka, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Zarząd Główny, Poznań 2006. CAW - Centralne Archiwum Wojskowe im. mjr. Bolesława Waligóry, Wojskowe Biuro Historyczne, sygn. 400.2846 – teczka bez oznaczenia, we wstępie do wykazu pojawia się tytuł Lista strat Powstania Wielkopolskiego 1918/19, stworzona po 1934 r. [tzw. lista Zygmunta Wygockiego]. LS - Lista strat Wojska Polskiego. Polegli i zmarli w wojnach 1918 – 1920, Wojskowe Biuro Historyczne, Warszawa 1934. MG – Z. Kościański, Z. Wartel, Mogiły powstańców wielkopolskich poległych i zmarłych w czasie walk powstańczych 1918/1919 (stan badań nad grobownictwem powstania wielkopolskiego 1918/1919 na koniec 2002 roku), Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Zarząd Główny, Poznań 2002; Z. Kościański, Z. Wartel, Zachowane mogiły powstańców wielkopolskich poległych i zmarłych w czasie walk powstańczych 1918/1919, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Zarząd Główny, Poznań 2003. MP – P. Anders, Miejsca pamięci Powstania Wielkopolskiego, wyd. II zmienione, Wydawnictwo Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury, Poznań 2003. SBPW - Słownik biograficzny powstańców wielkopolskich 1918-1919, redakcja naukowa Antoni Czubiński, Bogusław Polak, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2002. WUW - Archiwum Zakładowe Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, sygn. 3132/1, regał XXIV, półka 96, Cmentarnictwo wojenne i cywilne lata 1949-1980 [dokumenty w paczkach, niepaginowane, rozproszone i niekompletne]. 71


72

3. Jenek Józef 2 szer. 4. Kandulski Stanisław 3 b.d. 5. Klis Antoni 6 Maćkowiak Stanisław 4 plut. 7 Melonek Szczepan 5 szer. 8. Rogala Michał 6 szer. 9. Spychała Jan 7szer. 10. Spychała Władysław 8 11. Szczepański Kazimierz 9 szer. 12. Wleklak Walenty plut. 13. Woliński Władysław 10 szer.

2. Gendera Stefan

1. Bąkowski Tadeusz 1

Nazwisko i imię

b.d.

b.d.

Głuponie Wąsowo b.d. b.d. Żerków Łężce Krzeszkowice Pniewy

1896 b.d. 1901 1886

b.d.

Pniewy b.d. b.d. b.d. b.d.

b.d. b.d. b.d. b.d. b.d.

1896 b.d. b.d. b.d. 1898

II baon Grupy Zachodniej

II baon Grupy Zachodniej II baon Grupy Zachodniej 61 pułk piechoty 3 komp. 1. p. strz. wlkp.

2 komp.baonu wart. Rawicz Kompania Pniewska b.d. II baon Grupy Zachodniej II baon Grupy Zachodniej 155 pułk piechoty

Kobylarnia

b.d. b.d.

Sieraków

Zamieszkały Nazwa oddziału

b.d.

b.d.

Urodzony

b.d. 19.12.1895 1899 Kobylarnia

25.02.1891

Rocznik

pol. Lewice pol. Lewice zm. ch. Międzychód zm. ch. Poznań

zm. ch. Gniezno pol . Kamionna pol. Kamionna pol. Lewice pol. Lewice zm. ch. Wolsztyn

b.d.

11.02.1919 pol. Lewice

11.02.1919 11.02.1919 19.08.1920 19.05.1919

16.01.1919 16.01.1919 11.02.1919 11.02.1919 6.06.1920

5.05.1920

1919

Data Jak i gdzie umarł śmierci 23.09.1924 zm. ch. Poznań

Aneks do „Listy strat...” (opracowany na podstawie źródeł i przekazów miejscowych).

Wytomyśl

b.d. b.d. b.d. Pniewy

Pniewy b.d. Wytomyśl b.d. Sieraków

b.d.

Pniewy

Sieraków

Pochowany

Rozdział IX


73

Opr. JTŁ

Tablica nagrobna oraz wpis do Parafialnej Księgi Zmarłych 1884-1926 „Liber Mortuorum” s. 164, poz.51- kupiec, s. Franciszka i Felicji zd. Niewitecka, brat Bronisława – powstańca, Naczelnika Poczty w Sierakowie; 2 Wpis w księdze USC Sieraków nr 77/1920, s. Wyrobnika Wojciecha i Marianny zd. Cimermann, lat 21, nieżonaty, 3 Tablica nagrobna na Cmentarzu Parafialnym w Pniewach, 4 A. Biskupski „Historia 61 Pułku Piechoty...” T. I s. 67, W. Olszewski, Ł. Jastrząb „Lista strat...” 5 Ibidem 6 Wpis do Parafialnej Księgi Zmarłych 1884-1926 „Liber Mortuorum” s. 153, poz.43, s. Tomasza i Joanny zd. Kubicka; zmarł w szpitalu wojskowym w Wolsztynie 7 A. Biskupski „Historia 61 Pułku Piechoty...” T. I s. 67, W. Olszewski, Ł. Jastrząb „Lista strat...” 8 Ibidem 9 Wpis w księdze USC Międzychód nr 106/1920, s. rządcy Jana Szczepańskiego i Heleny zd. Rotnicka z Łężec, zmarł w wielu lat 19 w zakładzie ewangelickim w Międzychodzie. Na LSWP występuje pod nr 38.333. 10 A. Biskupski „Historia 61 Pułku Piechoty...” T. I s. 67, W. Olszewski, Ł. Jastrząb „Lista strat...”

1


74

lat 29, ur. 12.09.1890 . lat 24

Wiek lat 21˝

Zamieszkały

ur. i zam. w Miłosławiu

Chorzępowo

Wągrowiec

w Kotowie.

b.d.

Okoliczności smierci utonął w Warcie pod Marianowem utonął w Jeziorze Jaroszewskim PKZ po amputacji stopy zranionej – zapalenie płuc zmarł z ran w lazarecie w Kcyni – Szpital Polowy 704 zmarł w szpitalu św. Józefa w Sierakowie zmarł w szpitalu w Wolsztynie na suchoty + 6.06.1920 r.

+ 21.01.1920 r.

+ 16.09.1919 r. w zakładzie św. Józefa w Sierakowie + 20.12.1919 r.

+ 8.07.1919 r.

Data Śmierci + 10.06.1919 r.

Zestawienie sporządzono na podstawie: Parafialna Księga Zmarłych Parafii Sierakowskiej (PKZ) ppłk Stanisław Siuda „Historia 56 Pułku Piechoty” - Lista poległych s. 43 – 46, (LP) Warszawa 1928, „Listy strat W. P. w latach 1918-1920” – W.B.H. – 1934 r. (LSWP) oraz prof. Olszewski, dr Jastrząb „Lista Strat Frontu Wielkopolskiego...”

Kolaszewski Władysław lat 19 telefonista Rogala Michał szer. 155 lat 22 p. p.

Wiśniewski Franciszek szer. 10 komp. 6 p. strz. wlkp. Jenek Walenty kpr. 7 p. lat 28 strz. wlkp.

Kubicki Michał

Nazwisko i imię Bossy Szczepan [Bosy]

LSWP – brak danych LSWP str. 739 poz. 33.051

LSWP str. 307 poz. 13.804

uwagi LSWP str.70, p.3190 LSWP – brak danych LSWP – brak danych

Powstańcy pochowani na cmentarzu parafialnym w Sierakowie (polegli lub zmarli z odniesionych ran).

Polegli Powstańcy Wielkopolscy spoczywający na Ziemi Sierakowskiej.

Rozdział X


75

N.N.

Szopka Józef szer. b.d.

b.d. b.d.

b.d.

Zamieszkały b.d. b.d.

Uwagi LP 56 p. p. poz. 64; LSWP – brak; poz. 486 - prof. Olszewski LP 56 p. p. poz. 47; LSWP – str. 203, poz. 9.154 poz. 405 – prof. Olszewski LP 56 p. p. poz. 279; LSWP – str. 869, poz. 38.873 poz.1419 – prof. Olszewski b.d.

Zestawienie źródeł potwierdzających pochowanie w mogile powstańczej na Pławiskach 7 poległych: (wg Łukasz Jastrząb – PAN Kórnik) Gałka - Jabłoński Gryczka - Jabłoński 3xNN + Pałka - „Mogiły” Wartela i Kościańskiego - MG – Z. Kościański, Z. Wartel, Mogiły powstańców wielkopolskich poległych i zmarłych w czasie walk powstańczych 1918/1919 (stan badań nad grobownictwem powstania wielkopolskiego 1918/1919 na koniec 2002 roku), Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Zarząd Główny, Poznań 2002; Z. Kościański, Z. Wartel, Zachowane mogiły powstańców wielkopolskich poległych i zmarłych w czasie walk powstańczych 1918/1919, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Zarząd Główny, Poznań 2003. Mogiła w Pławiskach – 1925 (fot. archiwum) Szopka - Jabłoński + Tabliczka na mogile

4-7

3

Lp. Nazwisko i imię Wiek 1 Greczka Antoni kpr. (szer.) * 31.12.1899 r. Klępicz 2 Gałka Franciszek szer. * 7.01.1899 r. Grzebienisko

Powstańcy spoczywający obok Leśniczówki Pławiska. Żołnierze 7 kompanii 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich, polegli dnia 5 czerwca 1919 r.


Rozdział XI

Twarze poległych powstańców

Augustyn Estrych, lat 20

Stefan Flieger, lat 31

Kazimierz Filipowicz lat 26

Jan Kasprowiak, lat 31 76

Stefan Piaskowski


Rozdział XII

Dalsze losy oddziałów powstańczych – tworzenie Wojska Wielkopolskiego. Powstające spontanicznie w pierwszych dniach stycznia 1919 r. formacje powstańcze w sile kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu ludzi przyjmowały swe nazwy od miejsca ich pochodzenia. W przekazach zachowały się zapisy o drużynie sierakowskiej, oddziale jaroszewskim, oddziale górskim, później zatomskim. Swoje oddziały wystawiły również Kurnatowice, Przemyśl i Śrem. Dowodzenie w oddziałach obejmowali najstarsi stopniem podoficerowie, służący uprzednio w armii niemieckiej. Drużyny powstańcze, zwane zamiennie oddziałami, łączyły się w kompanie, których liczebność dochodziła nawet do 200 osób. Kompanie dzielono na plutony i obsadzano nimi poszczególne miejscowości. Z napływem ochotników, do 10 stycznia powstały I i II kompania sierakowska oraz kompania „Szostak”, stanowiąca odwód garnizonu sierakowskiego. Nazwiska dowódców poszczególnych formacji zestawiono w rozdziale V. Bardzo znaczącym momentem w kształtowaniu się liczebności sił powstańczych był napływ poborowych, będący następstwem zarządzonej mobilizacji roczników 1897-1899. Z końcem drugiej dekady stycznia „młode wojsko” zaczęło wspierać strudzonych służbą i walkami „weteranów”. Wszystkie powyżej wymienione oddziały powstańcze wchodziły w skład Batalionu Pniewskiego, pod dowództwem por. Konstantego hr Chłapowskiego z Mościejewa, który w dniu 20 stycznia zmienił swą nazwę na I Oddział Grupy Zachodniej. Miało to związek z uroczystą przysięgą złożoną przez batalion 19 stycznia 1919 r. na Sierakowskim Rynku. Kolejna reorganizacja zmieniła nazwę tego ugrupowania na I Batalion Grupy Zachodniej. Miało to miejsce w dniu 24 stycznia 1919 r. Dowództwo Batalionu przekazano chorążemu Stanisławowi Fryderowi, przenosząc równocześnie por. K. Chłapowskiego do pracy w Sztabie Głównym w Poznaniu. Centrum dowodzenia batalionu przeniesiono z Kwilcza do Sierakowa, pozostawiając odwo77


dy w Pniewach, Kwilczu i Wronkach. Zmieniająca się dynamicznie sytuacja na froncie wymuszała kolejne zmiany organizacyjne w plutonach, kompaniach i batalionie. Wszystkie te przeobrażenia prowadzone były podczas pełnienia przez pododdziały swych działań bojowych. 29 stycznia, w ramach istniejącego I Batalionu, nastąpiło rozdzielenie powstańców ochotników – na ogół starszych wiekiem, lub młodocianych, od roczników poborowych. Powstały kompanie złożone wyłącznie z roczników 1897-1899 i numerowane w batalionach od 1 do 12. Kompanie utworzone z ochotników przyjmowały nazwę od ich dowódców. I tak w I Batalionie powstały kompanie: „Kucharski’, „Szymendera”, „Szostak” i „Konwerski”. Wymienione powyżej 4 kompanie weszły następnie w skład I Batalionu Pułku Zapasowego Grupy Zachodniej, który dał początek 7. Pułkowi Strzelców Wielkopolskich. Dowództwo Batalionu pełnili kolejno ppor. Wojciech Kucharski, a od 7 kwietnia ppor. Stanisław Brych, zaś w kompaniach: I kompania (dotychczasowa „Kucharski”) – ppor. Kucharski, od 18 lutego sierż. Wincenty Jędrzejczak, a od 4 marca ppor. Antoni Biskupski, II kompania (dotychczasowa „Szymendera”) – ppor. Adam Kowalczyk, III kompania (dotychczasowa „Szostak”) - sierż. Franciszek Giś, IV kompania (dotychczasowa „Konwerski”) – sierż Józef Biniaś, natomiast I kompania ckm – sierż Feliks Fąferek. 7. Pułk Strzelców Wielkopolskich pełnił swą służbę na ziemiach powiatu międzychodzkiego do 11 kwietnia, kiedy został zluzowany przez 2. Pułk Strzelców Wielkopolskich. W związku z licznymi incydentami granicznymi na Froncie Zachodnim Powstania, I Batalion 7. Pułku powraca 8 maja na pozycje obronne pomiędzy miejscowościami Mały Grójec – Stradyń (wolsztyńskie). W lipcu 1919 r. pułk przeniesiony zostaje na Front Północny Wielkopolski, gdzie pozostaje do 6 marca 1920 r., kiedy skierowany zostaje do obrony zagrożonych wschodnich rubieży odradzającej się Rzeczypospolitej. Zapisał tam piękną kartę licznie odniesionymi zwycięstwami i niespotykanym heroizmem zarówno oficerów, jak i żołnierzy. 78


Dowódca I Batalionu 7. Pułku Strzelców Wielkopolskich (61 p.p.) z oficerami baonu. Od lewej: d-ca 1 komp. k. m. sierżant sztabowy Feliks Fąferek, d-ca 4 komp. sierżant sztabowy Józef Biniaś, płatniczy Fikus, d-ca batalionu kapitan Ludwik Szyman, d-ca 3 komp. ppor. Franciszek Lisewski, d-ca 1 komp. ppor. Antoni Biskupski, adiutant baonu sierżant Zygmunt Lewandowski. (zdjęcie ze zbiorów Muzeum Regionalnego im. Wojciechy Dutkiewicz w Rogoźnie – MRR).

Nadany 7. Pułkowi Strzelców Wielkopolskich , przemianowanemu wiosną roku 1920 na 61. Pułk Piechoty Wielkopolskiej, Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari jest najlepszym dowodem na udział jego żołnierzy w dziele obrony odradzającej się Ojczyzny.

2. kompania c.k.m. 61. p. p. pod Berezyną 1920 r. Siedzący bez nakrycia głowy ppor. Łucjan Mroczkowski – d-ca kompanii (ur. 7.08.1890 w Mikuszewie k. Wrześni, absolwent seminarium nauczycielskiego, organizator drużyn powstańczych w powiecie wolsztyńskim). MRR 79


Nikodem Wachowiak z Chorzempowa – żołnierz 3 kompanii 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich (61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej). Urodzony 1 września 1901 r. w Chorzempowie k. Sierakowa, powstaniec - ochotnik, uczestnik wojny polsko-sowieckiej. Zginął 17 lipca 1920 roku pod Nikołajewcem nad Niemnem. Wykazany w LSWP pod pozycją 41.615. Nazwisko jego umieszczone zostało w wykazie poległych na Pomniku Wolnej, Zjednoczonej i Niepodległej Polski w Międzychodzie, odsłoniętym 1 lipca 1928 r. i przywrócone na odtworzonej tablicy w latach ostatnich. Fotografia i list z archiwum rodziny N. Wachowiaka.

Odmienne losy przypadły żołnierzom 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich, utworzonego głównie z żołnierzy poborowych oddziałów powstańczych. Wycofane w końcu lutego z działań frontowych „kompanie rekruckie”, po przeprowadzeniu intensywnego przeszkolenia i doposażeniu w regulaminowy sprzęt, uzbrojenie i umundurowanie trafiły ponownie na linię frontu, luzując 11 kwietnia żołnierzy 7. Pułku Strzelców Wielkopolskich. Służba ich na Froncie Zachodnim, okupiona śmiercią i cierpieniem wielu spośród nich, trwała do 27 sierpnia 1919 r., kiedy to zluzowani zostali przez 6 Pułk Strzelców Wielkopolskich. Po krótkim odpoczynku, już 4 września zostają przerzuceni koleją do stacji Królewszczyzna pod Połockiem. Tam rozpoczął się chwalebny szlak bojowy tego pułku, pasmo wielu sukcesów i przejawów 80


Sztab 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich (sierpień 1919 r.) od lewej: ppor. Stanisław Szymendera, ppor. Stanisław Fryder, ppłk Ignacy hr. Mielżyński, kpt Zygmunt Łęgowski – d-ca 2 Pułku Strz. Wlkp.,oficerowie o nazwiskach nie ustalonych. (zdjęcie ze zbiorów Muzeum Śremskiego w Śremie).

bohaterstwa żołnierskiego. „Zarys historii wojennej 56 Pułku...”, spisany w 1928 r. przez ppłk Stanisława Siudę, uczestnika wszystkich opisywanych wydarzeń, doskonale oddaje atmosferę tamtych zmagań. Siuda opisuje dokonania jednostki, w której pełnił od początku funkcję dowódcy jednego z batalionów. Zamieszcza również (niepełną niestety) listę 338 nazwisk poległych żołnierzy oraz 45 odznaczonych Krzyżami Virtuti Militari. Dodać należy, że jeden z żołnierzy pułku, kapral Stanisław Jakubowicz, odznaczony został złotym Krzyżem Virtuti Militari, zaś Pułk otrzymał, podobnie jak 61 p.p., Krzyż Srebrny Virtuti Militari. Wśród poległych znajdziemy ppor. Stanisława Frydera i ppor. Bolesława Thomasa – organizatorów i dowódców powstania na Froncie Zachodnim. Pośród odznaczonych widzimy dobrze nam znane nazwiska oficerów: Stanisława Frydera, Stanisława Szymendery, Janusza Wężyka, Czesława Konwerskiego, Edmunda Klemczaka, Stanisława Siudy oraz dowódcy pułku, majora Zygmunta Łęgowskiego. Po powrocie do Wielkopolski 56 p.p. został rozlokowany pierwotnie we Wrześni i w Śremie, a później w Krotoszynie. Opr. JTŁ 81


82

Przemyśl Mościejewo Prusim Orzeszkowo Lutomek Chorzępowo Chorzępowo Białcz Chorzępowo Lutomek Chorzępowo Mylin Mylin Sieraków Sieraków Białcz Wituchowo

Front wschodni Ludwik Jenek szer. Antoni Zieliński st. szer. Franciszek Szulczyk kpr. Walenty Idziak Stanisław Skrzypczak V. M.* Andrzej Cichosz szer. Wincenty Kaczmarek b.d. Maksymilian Baczyński szer. Nikodem Wachowiak szer. Stanisław Pawlicki szer. Jan Nowak szer. Antoni Rembacz b.d. Maksymilian Świderski sap. Andrzej Piaskowski szer. Bogusław Kieraj plut. Franciszek Kozak b.d. Michał Maćkowiak b.d. b.d. * 1894 * 1897 b.d. * 28.10 1900 b.d. b.d. b.d. * 1.09.1901 b.d. b.d. b.d. b.d. b.d. b.d. b.d. b.d.

* 18.07.1898 * 20.11.1891 * 1891 + 17.03.1920 r. Jakimowska Słoboda + 17.04.1920 r. Strakowicze (Polesie + 20.04.1920 r. pod Szaciłkami, + 30.05.1920 r. b.d. + 3.06.1920 r. nad Berezyną, + 6.06.1920 r. Bobrujsk – utonął + 1920 r. b.d. + 13.07.1920 r. Smorgonie + 17.07.1920 r. nad Niemnem, + 20.07.1920 r. Słonim + .07.1920 r. Nowy Dwór - poległ + 22.09.1920 r. b.d. + 23.09.1920 r. Łódź – zm. w ch. + 20.10.1920 r. Skierniewice – zm.z ran + 23.11.1920 r. Dublany + 9.01.1921 r. b.d. + 7.06.1921 r. b.d.

+ 16.01.1919 r. pod Kamionną, + 14.02.1919 r. pod Kolnem, (Kwilcz) + 20.12.1919 r. Kcynia, zm. z ran 56 p. p. wlkp. 8 komp.55 p.p.wlkp. 2 komp.56 p.p.wlkp. b.d. 1 komp. 61 p.p.wlkp. 56 p. p. wlkp. b.d. 68 p. p. wlkp. 3 komp. 61 p.p.wlkp. 56 p. p. wlkp. 56 p. p. wlkp. b.d. 3 p. w. kolej. 2 p. strz. wlkp. 9 p. p. leg. b.d. b.d.

Oddział Pniewski Batalion Kwilecki 7 p. strz. wlkp.

LSWP – 13.803 LSWP – 45.984 LSWP – 39.142 LSWP - brak LSWP – 35.548 LSWP – 4.901 LSWP - brak LSWP - 716 LSWP – 41.615 LSWP – 29.604 LSWP – 27.458 LSWP - brak LSWP – 39.984 LSWP – 30.015 LSWP – 15.954 LSWP - brak LSWP - brak

LSWP - brak LSWP - brak LSWP – 13.806

LSWP – „Lista strat Wojska Polskiego. Polegli i zmarli w wojnach 1918-1920”. Wojskowe Biuro Historyczne – Warszawa 1934 r. * V.M. – odznaczony pośmiertnie Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari kl. V. Opr. JTŁ.

Kamionna Kwilcz Chorzępowo

Front wielkopolski Augustyn Estrych Andrzej Mleczak Walenty Jenek kpr.

Nazwiska Powstańców i Wojaków z powiatu międzychodzkiego, poległych w latach 1919-1921 w walce o suwerenną Rzeczpospolitą.


Rozdział XIII

Biografie dowódców Konstanty Kazimierz Chłapowski (1883-1939) – Powstaniec Wielkopolski, ziemianin, ppłk rez. Wojska Polskiego. Urodził się 27 sierpnia 1883 r. w Gączu k./Żnina. Syn Michała i Izabeli z Kalksteinów. Ukończył Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu oraz odbył studia ekonomiczne i rolnicze w Krakowie, Wrocławiu i Monachium. Od 1909 r. gospodarował w swym majątku w Mościejewie pow. Międzychód. Przed I wojną światową był przewodniczącym komitetu wyborczego na okręg międzychodzko-skwierzyński. W armii cesarskiej otrzymał stopień oficerski. Podczas Powstania Wielkopolskiego został mianowany przez Powiatową Radę Ludową komendantem wojskowym Pniew, a po otrzymaniu broni i amunicji z Poznania był organizatorem i dowódcą Batalionu Pniewskiego. Od stycznia do lutego 1919 r. dowódca odcinka I Batalionu Frontu Zachodniego (Wronki – Tuczępy). Następnie w Komisariacie Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu pełnił funkcję szefa Sekcji Straży Ludowej, Policji i Żandarmerii. W latach 1920-1922, będąc w stopniu majora, został dowódcą obozu warownego i Komendantem Poznania. W Wojsku Polskim dosłużył się stopnia podpułkownika. Po ukończeniu 40-roku życia został wcielony do Korpusu Oficerów Kawalerii, z przydziałem do 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich. Po przejściu do rezerwy pełnił rozliczne funkcje społeczne, m. in. Prezesa Związku Oficerów Rezerwy na woj. poznańskie, Prezesa Wielkopolskiego Związku Myśliwych i Towarzystwa Ochrony Zwierząt (był organizatorem Ogólnopolskiego Zjazdu Delegatów Łowieckich w Poznaniu w 1929 r.), członka zarządu Wielkopolskiego Związ83


ku Ziemian i Komitetu Poznańskiego Ziemstwa Kredytowego, prezesa Powiatowego Związku Kółek Rolniczych w Międzychodzie. Aresztowany przez hitlerowców w Kwilczu 24 listopada 1939 r., osadzony w obozie koncentracyjnym w Forcie VII w Poznaniu, rozstrzelany 29 listopada 1939 r. w lesie, w Dąbrówce k. Poznania. Pochowany w miejscu nieznanym. Żonaty (od 1933 r.) z Marią Biegańską. Pozostawił córkę Izabelę (1935) i syna Konstantego (1940), późniejszego dr ichtiologa, absolwenta m. in. Technikum Rybackiego w Sierakowie. Po aresztowaniu męża żona została pozbawiona majątku w Mościejewie i wysiedlona do tzw. Generalnego Gubernatorstwa. Obecnie mieszka w Poznaniu. Opr. JTŁ Źródła danych: 1. „Wielkopolski Słownik Biograficzny” PWN, Warszawa – Poznań, 1981, str. 102. 2. „Międzychodzka Księga Śmierci” - Międzychód 1997, str. 14. 3. „Powstańcze życiorysy” - artykuł w „Głosie Wielkopolskim” z dnia 8/9 marca 2008 r. s. 31. 4. Rocznik Oficerski 1924, s. 572 i 617. 5. Rocznik Oficerski Rezerw - 1934, s. 117 i 979. 6. Relacje ustne inż. Jana Budycha i p. Barbary Dąbrowskiej - Sieraków.

Stanisław Bolesław Fryder (1887-1920) – Powstaniec Wielkopolski, oficer Wojska Polskiego. Urodzony w Poznaniu. Syn Michała i Stanisławy Pospieska. [wg aktu zgonu 1651/1920/I]. Od 1908 r. należał do Oddziału Kołowników „Sokoła” Poznańskiego. W roku 1918 najprawdopodobniej zamieszkiwał w Kurnatowicach lub Chalinie k. Sierakowa, natomiast w roku 1920 ponownie w Poznaniu. Sierż. Stanisław Fryder od pierwszych dni stycznia 1919 r. uczestniczył w przygotowaniach oddziałów i pozycji powstańczych na terenie Kwilcza, Kamionny i Kolna. 16 stycznia 1919 r. był bezpośrednim uczestnikiem walk o Kamionnę, dowodząc Kompanią Odwodową z Kwilcza. 84


W dniach 24-29 stycznia 1919 r. został mianowany dowódcą I Oddziału Grupy Zachodniej (stacjonującego w Kwilczu) o obszarze działania od Starego Zatomia do Kamionny [poprzednia nazwa: batalion pniewski, dowodzony od początku stycznia przez Konstantego hr. Chłapowskiego z Mościejewa – zorganizowany w Pniewach; od 10 – 24 stycznia 1919 r. stacjonował w Kwilczu]. Następnie został organizatorem i dowódcą I. Batalionu Grupy Zachodniej, powstałego 29 stycznia 1919 r. w Sierakowie z przemianowania I Oddziału G. Z. Od 4 do 7 marca 1919 r. organizował i dowodził I Batalionem Pułku Zapasowego Grupy Zachodniej [później 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich (61 p. p.)], zorganizowanym z czterech kompanii niepoborowych I Batalionu G. Z. (dowództwo przejął po nim Kucharski). Od 7 marca 1919 r. organizator i dowódca sformowanego we Wronkach I batalionu 2. Pułku Strzelców Wielkopolskich, (56 p. p.) [będąc w randze sierżanta sztabowego]. Po Fryderze dowództwo na froncie zachodnim przejęli Wężyk i Mielżyński. Dalsze losy ppor. Stanisława Frydera związane zostały z utworzonym 2 Pułkiem Strzelców Wielkopolskich. 11 kwietnia 1919 r. 2. p. strz. wlkp. zluzował 7. Pułk (na odcinku linii demarkacyjnej od miejscowości Wronki po kanał Obry), toczący wówczas liczne potyczki, prowokowane przez stronę niemiecką. Natomiast 27 sierpnia 1919 r. 2. Pułk został zluzowany przez 6. Pułk i skierowany na front wschodni. 4 i 5 września 1919 r. 2 Pułk został przetransportowany do stacji Królewszczyzna, a 19 i 20 września 1919 r. brał udział w walkach o Połock. 2 października przybył do Bobrujska – przydzielony do 1. Dywizji Strzelców Wielkopolskich gen. Daniela Konarzewskiego, brał udział w wypadach za rzekę Berezynę. 19 października 2. Pułk objął odcinek obrony wzdłuż Berezyny i Ptyczy na południe od Bobrujska. 9 listopada 1919 r. uczestniczył w walkach o Żubarewicze, a 5 stycznia 1920 r. dokonał wypadu na Szaciłki. 85


W marcu 1920 r. oddział przemianowany na 56 Pułk Piechoty, w ramach 14 Dywizji Piechoty brał udział w wypadzie na Żłobin. Od połowy marca 1920 r. bronił Jakimowskiej Słobody, dokonując m. in. pojmania dowódcy sowieckiej dywizji w dniu 17 marca. 5 kwietnia 56. Pułk zdobył Jełań. 21 i 22 kwietnia 1920 r. brał udział w walkach pod Szaciłkami. W początkach maja powrócił do Bobrujska, by 31 maja 1920 r. uczestniczyć w wypadzie na Szczedryń. 3 czerwca 1920 r. godz. 22.30 kolejny wypad na Stołpiszcze. Ppor. Stanisław Fryder, pełniąc obowiązki dowódcy kompanii II batalionu, podczas odpierania przeciwnatarcia nieprzyjaciela, pragnącego ponownie opanować zajęte przez III batalion 56 p.p. Stołpiszcze, ok. godziny 6.00 rano został ranny. (Odmienna relacja w opisie czynów wniosku na K.W. dowódcy 56 Pułku mjr Zygmunta Łęgowskiego). Ewakuowany z frontu, został umieszczony w Okręgowym Szpitalu Wojskowym w Poznaniu. Zmarł 21 lipca 1920 r., o godz. 3.30 w wieku lat 33 w Okręgowym Szpitalu Wojskowym w Poznaniu. Wg listy strat Wojska Polskiego (wydanej w 1934 r.) zmarł w wyniku choroby. Rodziny nie założył. Pochowany w miejscu dotychczas nieustalonym. Odznaczony pośmiertnie: Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari (V kl.) nr 3684 dwukrotnie Krzyżem Walecznych (rozkaz 4A. 3379/Vpf z dnia 10.12.1920, 4A 4487/Vpf z dnia 11.04.1921) oraz Medalem (zamienionym później) na Krzyż Niepodległości. Krzyż V. M. nadano mu wraz z 56. p. p. Wlkp. (2 p. strz. wlkp.), jego dowódcą – mjr Zygmuntem Łęgowskim oraz d-cą II batalionu kpt. Stanisławem Siudą, kpt. Czesławem Konwerskim, por. Stanisławem Szymenderą, kpt. Januszem Wężykiem, kpt. Stanisławem Wojtczakiem. Łącznie odznaczono 44 żołnierzy pułku, w tym 16 oficerów. Opr. JTŁ 86


Wg: Odpis zupełny aktu zgonu 1651/1920/I – USC Poznań, Wniosek na odznaczenie Krzyżem Walecznych – CAW KW 30/F/4803 oraz Krzyżem Niepodległości – CAW KN 27VI38, ppłk Stanisław Siuda „Zarys historii wojennej 56 Pułku Piechoty” – Warszawa 1928, Antoni Artur Korsak „Zarys historii wojennej 56 Pułku Piechoty w Kampanii Wrześniowej” Warszawa 1991, Zygmunt Odrowąż – Zawadzki „Dzieje 14 Dywizji Piechoty Poznańskiej” – str. 31 G. Łukomski, B. Polak, A Suchcitz „Kawalerowie Virtuti Militari 1792-1945 - Wykaz odznaczonych” Koszalin 1997, str. 148.

Stanisław Szymendera (1890-1923) – mechanik samochodowy, szofer, powstaniec, oficer W. P. Urodził się 15 kwietnia 1890 r. we wsi Kotowie w powiecie śremskim, jako syn Antoniego i Magdaleny Mroczek. Wykształcenie cywilne: szkoła ludowa (18961904) oraz „szofer i mechanik motorów samochodowych”. Przebieg służby wojskowej w armii niemieckiej (20 Pułk Piechoty w 18 Armii w okresie 1914–1918): 16.10.1912 r. – powołany do 1 kompanii 20 pułku – Wittenberg (rekrut), 27.01.1914 r – mianowany na starszego żołnierza, 20.04.1915 r. – mianowany na kaprala, 02.08.1914 r. – wymarsz w pole (na front) 04.06.1915 – 07.07.1915 r. – kurs ciężkich minomiotów, Lille – Francja, 27.02.1916 r. – ranny w lewą rękę pod Verdun, 29.02. 1916 – 18.03.1916 r. – w szpitalu w Wiesbaden 18.03.1916 – 30.05.1916 r. – kadra zapasowa w Wittenbergu (3 komp.) 30.05.1916 r. – mianowany dowódcą plutonu k.m. w 20 pułku – wymarsz na front, 07.05.1916 – 20.05.1916 r. – kurs lunety celowniczej karabinu maszynowego wz. 98, Wittenberg, 87


10.10.1916 r. – mianowany na stopień plutonowego za waleczność, 10.10.1916 – 12.11.1916 r. – kurs przeszkolenia c.k.m. Fouqouse, Francja, 18.10.1917 r. – lekko ranny w lewą rękę od ręcznego granatu, 27.05.1918 r. – ranny w prawy łokieć i przedramię, pozostał na froncie, w Wojsku Polskim: 05.01.1919 r. – data przystąpienia do Powstania w Pniewach (jako ochotnik) – objął dowództwo nad Załogą Pniewską, 05.01.1919 – 08.03.1919 r. – sierżant w I Batalionie Grupy Zachodniej – dowódca kompanii, – uczestnik walk pod Kamionną, Kolnem i Gralewem. 18.03.1919 r. – mianowany dowódcą 1. kompanii c.k.m. w 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich 22.03.1919 r. – nominacja na podporucznika 01.04.1920 r. – mianowany porucznikiem w 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej na stanowisku dowódcy 1. kompanii c.k.m. 20.07.1920 r. – ranny w ucho, 01.01.1921 – 03.03.1921 r. – dowódca kompanii w baonie szkolnym 14 Dywizji Piechoty, Poznań, 03.03.1921 r. – powrót do 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej jako dowódca kompanii c.k.m. – Krotoszyn 07.04.1921 – urlop celem przygotowania do zdania egzaminu naukowego, 27.05.1921 r. – otrzymanie cenzusu naukowego przed komisją egzaminacyjną w Poznaniu, 30.05.1921 r. – powrót na stanowisko dowódcy 3 kompanii c.k.m. 22.12.1921 r. – w.z. dowódca batalionu sztab. 56 p.p. 03.01.1922 r. – zatwierdzony na oficera zawodowego w korpusie oficerskim piechoty w stopniu porucznika, ze starszeństwem w dniu 1.06.1919 r. lokata nr 41. 22.10.1923 r. – przekazany do Okręgowego Szpitala Wojskowego VII w Poznaniu na podstawie orzeczenia lekarskiego, Pozostaje w służbie w 56 Pułku Piechoty do momentu zgonu – 1 grudnia 1923 r. 88


Przyczyna śmierci – gruźlica. Żył lat 33. Pochowany 5 grudnia 1923 r. na Cmentarzu Garnizonowym w Poznaniu, nr grobu 794 Odznaczony Krzyżem Orderu „Virtuti Militari” nr 2313, Krzyżem Walecznych 5149, Krzyżem Niepodległości. Opr. JTŁ na podstawie akt personalnych CAW, materiałów fotograficznych z Muzeum Śremskiego w Śremie, Wniosku na odznaczenie Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Niepodległości, ppłk Stanisław Siuda „Zarys historii wojennej 56 Pułku Piechoty” – Warszawa 1928, Antoni Artur Korsak „Zarys historii wojennej 56 Pułku Piechoty w Kampanii Wrześniowej” Warszawa 1991, G. Łukomski, B. Polak, A Suchcitz „Kawalerowie Virtuti Militari 1792–1945 – Wykaz odznaczonych” Koszalin 1997, str. 314.

Józef Biniaś (1888 - 1940) – powstaniec wlkp., podkomisarz Policji Państwowej. Urodzony 23 stycznia 1888 r. w Rozbitku pow. Międzychód, syn Wojciecha (rolnika, +1918) i Teofili Muchajer. Do szkoły ludowej 5-klasowej w Kurnatowicach uczęszczał w latach 1894-1902, po czym zajmował się gospodarstwem. W roku 1910 powołany został do służby w wojsku pruskim i przydzielony do artylerii polowej. Po odbyciu 2-letniej służby pozostał w służbie, gdzie skierowany został do szkoły średniej w Brandenburgu. Nie ukończył jej z powodu wybuchu I wojny światowej. Walczył na froncie zachodnim w szeregach 3 pułku artylerii polowej. W grudniu 1912 r. mianowany kapralem, w styczniu 1915 – plutonowym, w maju 1916 r. – sierżantem sztabowym, a w sierpniu 1917 r. – zastępcą oficera. W latach 1915-1918 prowadził biuro sztabu 3 baterii 3 pułku. We wrześniu 1918 r. został ranny i przebywał w szpitalu wojskowym w Hochspeier. Po zaleczeniu rany uszedł do Polski. 7 stycznia 1919 r. przystąpił do formacji powstańczych Grupy Zachodniej. Początkowo dowódca kompanii powstańczych w Sierakowie i w Chojnie, od lutego 1919 r. dowódca 4 kompanii 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich (61 p. p. wlkp.). Uczestniczył w zdobyciu Kijowa i w walkach pod Mińskiem. 89


W lipcu 1920 r. po odparciu ataku bolszewickiego nad Berezyną, za waleczność mianowany podporucznikiem. 4 lutego 1921 r. odznaczony Krzyżem Walecznych za bohaterstwo podczas walk odwrotowych nad Bugiem, w rejonie miejscowości Wierów. Po ustaniu działań wojennych mianowany likwidatorem kompanii szeregowych w Zakładach Mundurowych VII w Poznaniu. Od 15 marca 1921 do 21 maja 1922 odkomenderowany na kurs dokształcający dla oficerów bez cenzusu. Po zdaniu egzaminu przeszedł do rezerwy. 8 sierpnia 1924 r. awansowany do stopnia porucznika rezerwy i przydzielony do 58 p. p. wlkp., a 3 marca 1925 r. do 32 p. p. Od czerwca 1922 r. w służbie Policji Państwowej, początkowo jako zastępca komendanta powiatowego w Działdowie. 29 września 1924 r. odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi „za skuteczną walkę z bandytami w czasie napadu na Stołpce”. W latach 1924-1925 kierownik II Komisariatu P.P. w Toruniu, a 1925-1932 komendant powiatowy P. P. w Wąbrzeźnie. W latach 1932-1938 komendant powiatowy P. P. w Kamionce Strumiłłowej (woj. tarnopolskie). 9 listopada 1932 r. odznaczony Krzyżem Niepodległości. W okresie 1938-1939 kierownik Komisariatu IV Policji Państwowej w Bydgoszczy przy ul. Toruńskiej. Mieszkał w Bydgoszczy przy ul. Królowej Jadwigi 1. 1 wrzenia 1939 r. powołany w związku z powszechną mobilizacją. Ostatnio widziany we wrześniu 1939 r. w Równem. Aresztowany przez NKWD. Osadzony w obozie w Ostaszkowie, skąd napisał w listopadzie 1939 r. trzy kartki pocztowe na różne adresy najbliższej rodziny. Zamordowany w siedzibie NKWD w Kalininie (dzisiejszy Twer) 5 kwietnia 1940 r. Pochowany w odległym o 32 km Miednoje. Na cmentarzu parafialnym w Sierakowie, na grobie jego żony umieszczono tablicę z jego nazwiskiem. Żonaty od 5 czerwca 1923 z Otylią Gruźlewską (1897-1985), Dzieci: Irena Intek (ur.1924), Sieraków, Janina Rogozińska (1925-1995), Poznań, Henryka Kondraciuk (ur. 1926) – Łódź, Medard (ur.1927), zmarł w dzieciństwie. Opr. JTŁ 90


Źródła: 1. Dokumenty personalne, życiorys (1922), wnioski o odznaczenia – CAW Warszawa, 2. Materiały do historii Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 - zeszyt I, Poznań 1938, 3. Metryki kościelne, 4. Relacja ustna córki Ireny Intek - Sieraków, 5. „Informacja - życiorys J. B. ...” - autorstwa wnuka Henryka Kondraciuka z Łodzi, 6. Lista osób zamordowanych w Katyniu, Charkowie, Twerze i Miednoje, mianowanych pośmiertnie na kolejne stopnie. (p. 8.054) 7. Antoni Biskupski „Dzieje 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej”, Bydgoszcz 1925, s. 25, 106, 146, 187, zał. s. X.

Jarosław T. Łożyński

Adam Stefan Kowalczyk*) Oto biografia jednego z szeregowych uczestników Powstania Wielkopolskiego, początkowo lokalnego inicjatora zmagań zbrojnych, który dzięki swej determinacji, wybitnym zdolnościom i nieprzeciętnemu poczuciu patriotycznego obowiązku, stał się istotnym filarem odradzającej się Rzeczypospolitej. Adam Stefan Kowalczyk, syn Rocha i Pauliny ze Smolibockich, urodził się 22 grudnia 1896 r. w Sierakowie nad Wartą. Ojciec jego w okresie zaborów sprawował funkcję nauczyciela w miejscowej szkole elementarnej. Przez wielu uczniów wspominany był jako niezwykle wymagający, a nawet niesprawiedliwie surowy, wobec uczniów narodowości polskiej. W momencie powrotu Sierakowa w granice Polski, zrzekł się swego dotychczasowego zajęcia i założył zakład piekarniczy w domu przy ul. Poznańskiej 65, który prowadził do swej śmierci w roku 1929. Najstarszy syn Rocha - Franciszek (1890 –1961) był aptekarzem i kapitanem Wojska Polskiego. Brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, a następnie poświęcił się pracy farmaceuty w różnych miejscowościach Wielkopolski. Od roku 1924 r. osiadł na stałe w Raszkowie w powiecie ostrowskim1. „Powstańcy Wielkopolscy – Biogramy uczestników Powstania Wielkopolskiego 1918-1919” Tom II, s. 102 – 103, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1919. Zarząd Główny, Poznań 2006.r. ______ *) Artykuł niniejszy jest przedrukiem uaktualnionych obszernych fragmentów tekstu, opublikowanego w kwartalniku „Kronika Wielkopolski” nr 4(128) – Poznań 2008, s.59 – 66. 1

91


Drugi z trzech jego synów – Adam – w latach 1903-1907 uczęszczał do szkoły obywatelskiej w Sierakowie, po czym został wysłany do Gimnazjum Przyrodniczo – Matematycznego im. Bergera w Poznaniu [Berger Ober Realschule – Wyższa Szkoła Realna], gdzie zdał egzamin maturalny w roku 1915. Od 1912 r. należał do tajnej orgaPowstaniec Adam Kowalczyk nizacji niepodległościowej Towarzystwa Tomasza 1919 r. – „Księ- Zana2. Po maturze zapisał się na wydział medyczga Pamiątkowa ny Uniwersytetu w Królewcu. Jednak 21 sierpnia Powstańców i Wojaków” – Byd- 1915 r. wcielony został do armii pruskiej, gdzie do goszcz 1925 15 października 1915 przechodził szkolenie rekruckie w 17 pułku artylerii ciężkiej w Gdańsku. Krótko potem otrzymał awans na dowódcę działa w 623 baterii i został skierowany na front francuski w okolice Verdun. Dnia 5 maja 1916 został ranny w obie nogi i do końca czerwca 1916 przebywał w szpitalu w Barby pod Magdeburgiem. Równocześnie odznaczony został Krzyżem Żelaznym II klasy i przeniesiony do korpusu podoficerskiego 17 p.a.c. Od listopada 1917 r. do lipca 1918 skierowany został do 11 p.a.c., z którym w czerwcu 1918 r. ponownie wysłany został na front francuski. W trakcie pełnionej służby trzykrotnie oddelegowywany był na kursy dla aspirantów oficerskich armii cesarskiej (1915, 1917, 1918). Od lipca 1918 r., będąc w randze aspiranta sprawował stanowisko oficera-obserwatora przy sztabie 147 baonu3. Wróciwszy 25 grudnia 1918 r. z frontu francuskiego do Królewca, zamiast zgodnie z rozkazem udać się na Litwę, w celu podjęcia służby w Grenzschutz - Kowno, 28 grudnia 1918 r., na wieść o wybuchu Powstania, zbiegł do Poznania4. Dodać warto, że służba wojskowa nie przeszkodziła mu w zaliczeniu, jako eksterniście, 3 semestrów studiów medycznych na Życiorys Adama Kowalczyka – manuskrypt – Bydgoszcz 1922, Centralne Archiwum Wojskowe, Warszawa. 3 Karta ewidencyjna – 3 pułk lotniczy 1926, Centralne Archiwum Wojskowe Warszawa. 4 Życiorys... – manuskrypt– Bydgoszcz 1922, j. w. 2

92


Uniwersytecie w Królewcu (1917-1918), głównie podczas uzyskiwanych urlopów, gdy przebywał w swych kolejnych garnizonach Malborka i Torunia. 2 stycznia 1919 r. zjawił się w rodzinnym Sierakowie, gdzie, zgodnie z otrzymanym upoważnieniem naczelnego dowództwa, przystąpił do organizacji oddziałów powstańczych. W tych to dniach miały miejsce, zakończone powodzeniem, kolejne powstańcze akcje zbrojne na terenie Szamotuł, Wronek, Pniew, Lwówka, Nowego Tomyśla i Kwilcza5. Wraz z innymi podoficerami byłej armii pruskiej i zaangażowanymi przedstawicielami miejscowej społeczności przystąpił do formowania struktur cywilnych i wojskowych. Wyzwolenie Sierakowa nastąpiło 8 stycznia 1919 r., dzięki determinacji miejscowego społeczeństwa, wspartego przybyłymi posiłkami z okolicznych wsi6 oraz z Pniew i Szamotuł. Niezmiernie trudne to było zadanie, gdyż w niedalekim Międzychodzie stacjonował silny oddział Grenzschutzu, mogący z łatwością każde powstańcze przedsięwzięcie zdusić7. Zaplecze jego stanowiły przecież jeszcze silniejsze garnizony Międzyrzecza i Skwierzyny. Prowokacyjne, w odczuciu społeczności sierakowskiej, było wtargnięcie do miasta znacznych sił niemieckich (około 40 żołnierzy), które pod osłoną karabinów maszynowych uprowadziły w dniu 6 stycznia 1919 r. 133 najcenniejsze ogiery z tutejszego Stada. Aby zaradzić powtórzeniu się podobnego incydentu postanowiono w nocy z 7 na 8 stycznia przejąć wszystkie znaczące instytucje w mieście, rozbroić miejscową policję, odebrać broń znajdującą się na wyposażeniu jednostki ochrony Stada Ogierów, zarekwirować strzelby Bractwa Kurkowego, opanować pocztę i przerwać łączność z Międzychodem, rozkręcić tory kolejowe od strony zachodniej (pod Kłosowicami), wystawić punkty oporu na „Powstanie Wielkopolskie 1918-1919” praca zbiorowa pod red. Zdzisława Grota, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1968 s. 199 - 201. 6 Józef Gabryel Formanowicz „Warta nad Wartą” - , pamiętnik, maszynopis s. 7, Poznań 1968, Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu. 7 Kazimierz Grzybowski „Sieraków n/Wartą” Nakładem własnym. Sieraków 1935 s. 111 – 113. 5

93


drodze do Międzychodu, obsadzić zajęte urzędy i dworzec kolejowy, rozlokować punkty obserwacyjne wokół miasta. Wszystkich tych zadań dokonała grupa ok. 50 ochotników pod przywództwem mistrza fryzjerskiego Nepomucena Wołyńskiego, przed laty założyciela miejscowego gniazda „Sokoła”, uzbrojonych zaledwie w kilka strzelb myśliwskich, kije i noże rzeźnickie. Ochotnicy do Powstania napływali zewsząd. Do końca dnia było ich już 90, zaś po sformowaniu w regularne kompanie Batalion Sierakowski liczył w lutym 1919 r. 600 żołnierzy8. Aspirantowi oficerskiemu w stopniu sierżanta, Adamowi Kowalczykowi została powierzona pierwotnie Komendantura Miasta Sierakowa, a następnie dowództwo „załogi ławickiej”, czyli zgrupowania powstańczego, stacjonującego w majątku Napoleona hr. Rutkowskiego w Ławicy k. Międzychodu – popularnego wówczas kompozytora muzyki salonowej, przyjaciela Tetmajera i Przybyszewskiego, wielkiego propagatora polskości i społecznika. W sile półkompanii piechoty i kilkudziesięciu strzelców konnych, pododdział ten stał się swoistą siłą „szybkiego reagowania”. Na odgłos wszczynanych potyczek żołnierze ci z wieloletnim stażem frontowym, pod wodzą doskonałego taktyka, o równie wielkim doświadczeniu, bezbłędnej intuicji i dogłębnym przygotowaniu teoretycznym – Kowalczyka, zjawiali się zawsze w odpowiednim miejscu i czasie, by rozstrzygać bój na korzyść powstańców. Tak było w boju o Zatom Stary i Kolno 11.01.1919 r., jak i o Kamionnę 16.01.1919 r. Ponownie dniu 07.02.1919 r. dowodząc przeciwuderzeniem polskim odrzucił baon niemiecki, który po zaciętej walce zajął po raz kolejny Kolno9. Za swe nieprzeciętne zasługi został odznaczony Krzyżem ppor. Adam KowalPowstania Poznańskiego - za waczyk – dowódca 2 leczność10. kompanii 7 p.strz. W lutym 1919 awansowany wlkp. - wg Antoni na dowódcę 3 komp. 2 p. st. Biskupski „Historia 61. Pułku Piechowlkp. (56 p. p.), a już 1 marca ty...” - Bydgoszcz 1919 r. w ramach reorganizacji 1925 s. 25. Życiorys... – manuskrypt – Bydgoszcz 1922, j. w. Stanisław Siuda „Zarys historii wojennej pułków polskich – 56 pułk piechoty” Warszawa 1928 s. 8 - 11. 10 Karta ewidencyjna – 3 pułk lotniczy 1926, j. w. 8 9

94


na dowódcę 2 komp. 7 p. st. wlkp. (61 p. p.). W ramach tej jednostki uczestniczył w działaniach początkowo na froncie poznańskim, a następnie w Kampanii Kijowskiej 1920 r. - od 13 marca 1919 r. w randze podporucznika, a od 1 kwietnia 1920 r. – porucznika. 15 maja 1920 r. przeniesiony na dowódcę 9 komp.61 p. p. wlkp. z którą uczestniczył w ofensywie nad Berezyną, w ramach działań 15 DP. Od 30 czerwca 1920 r. mianowany adiutantem 62 p. p. wlkp., z którym prowadził odwrót z nad Berezyny pod Warszawę, uczestniczył w Bitwie Warszawskiej i kontrofensywie na kierunku Mińsk Litewski11. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari nr 4640 za czyn bojowy w dniu 21 sierpnia 1920 we wsi Mrozki, podczas kontrofensywy na Zambrów12. 2-krotnie nadano mu Krzyż Walecznych oraz Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918-192013. Po ustaniu zmagań wojennych decyduje się na kontynuowanie kariery wojskowej. W styczniu i lutym 1921 odbywa kurs dowódców batalionów przy Centrum Wyszkolenia Piechoty w Biedrusku, a 12 sierpnia 1922 odkomenderowany został na kurs w Oficerskiej Szkole Obserwatorów Lotniczych w Toruniu. Po czym 13 lipca 1923 przeniesiony do Korpusu Oficerskiego Aeronautycznego, z równoczesnym wcieleniem do 3 Pułku Lotniczego Poznań - Ławica. 26 stycznia 1924 skierowany na 4-miesięczny kurs pułkowych oficerów łączności w Zegrzu. 2 kwietnia 1924 – mianowany kapitanem, a 18 listopada 1924 dowódcą nowej 4 eskadry w 3 p. lotniczym. Od 1 kwietna 1925 r. przeszedł kurs pilotażu w Bydgoszczy, po czym objął kolejno dowództwo 111 i 32 eskadry. 6 listopada 1925 r. został mu nadany tytuł i odznaka pilota, po czym od 8 lutego 1926 r. pełnił równocześnie obowiązki dowódcy dwóch eskadr: 31 i 35 eskadry 3 p. lotniczego14; Karta ewidencyjna – 3 pułk lotniczy 1926, j. w. „Opis czynu por. Kowalczyka” – zał. do wniosku o przyznanie Krzyża V.M., CAW – Warszawa, 13 „ Kwestionariusz Kowalczyka Adama Stefana” z 23 marca 1934 r., CAW Warszawa 14 Karta ewidencyjna – 3 pułk lotniczy 1926, j. w. 11

12

95


Wycinek prasowy z roku 1928 – ze zbiorów prywatnych inż. Jana Budycha.

Poświęcenie przez ks. Kardynała Augusta Hlonda samolotu „Polonia”, na którym kpt. Kowalczyk miał dokonać pionierskiego lotu przez Atlantyk – Mediolan 19 czerwca 1929 r. Stoją od lewej: producent samolotu – Caproni, przedstawiciele konsorcjum polonijnego Klisz i Adamkiewicz, ks. Prymas Hlond, kpt. Adam Kowalczyk, konsul generalny RP dr Kubicki – fotografia ze zbiorów prywatnych inż. Jana Budycha. 96


W latach 1928-1929 prowadził przygotowania do pionierskiego przelotu nad Atlantykiem. W tym celu podpisał stosowne porozumienie z konsorcjum naszych rodaków z Ameryki, którzy podjęli się sfinansować to przedsięwzięcie15, a następnie 19 czerwca 1929 r. uczestniczył w Mediolanie w ceremonii poświęcenia przez ks. kardynała Augusta Hlonda samolotu „Polonia”, zbudowanego w firmie Caproni, na którym miał dokonać przelotu16. W ostatniej chwili, z nieustalonych powodów, kpt. Adam Kowalczyk został odsunięty od sfinalizowania tego przedsięwzięcia. W międzyczasie otrzymał Medal Dziesięciolecia. W maju 1931 przeniesiony na dowódcę I Dywizjonu 5 Pułku Lotniczego w Wilnie – Porubanek (Lida)17, natomiast 28 czerwca 1932 r. przyznano mu Krzyż Niepodległości za waleczność i wybitny udział w Powstaniu Wielkopolskim w styczniu i lutym 1919 r.18 19 marca 1934 mianowany majoDowódca I Dywizjonu 5 Puł- rem. Od listopada 1936 do paździerku Lotniczego nika 1937 oddelegowany do Wyższej mjr Adam Szkoły Lotniczej. Po powrocie do Kowalczyk – Wilno-Lida 5 p. lot. obejmuje dowództwo 1 es1934, CAWkadry. Od lipca 1938 do września Warszawa. 1939 r. oddelegowany do Sztabu Głównego – Oddział II. W ramach przydziału podejmuje obowiązki attache’ d. s. lotniczych w Ambasadzie Rzeczpospolitej w Berlinie19. 19 marca 1939 r. awansowany do stopnia podpułkownika20. Służbę swą pełni wraz ze swym przełożonym płk (późniejszym generałem) Antonim Szymańskim21. Wycinek prasowy z fotografią – ze zbioru prywatnego inż. Jana Budycha. Fotografia z adnotacją na odwrocie – j. w. 17 Kwestionariusz Kowalczyka Adama Stefana z 23 marca 1934 r., CAW - Warszawa 18 Wniosek o przyznanie Krzyża Niepodległości - Centralne Archiwum Wojskowe, Warszawa 19 Korespondencja autora z Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie 20 „Rocznik oficerski” 1939 r. - CAW - Warszawa 21 Biografia gen. bryg. Antoniego Szymańskiego (1894 – 1973) wg Wikipedia, wolna encyklopedia. Można domniemywać, że Kowalczyk znał Szymańskiego (urodzonego w Poznaniu) od roku 1912, gdy wspólnie byli członkami Towarzystwa Tomasz Zana. 15 16

97


27 sierpnia odwołany do Warszawy, do Sztabu Głównego, a następnie oddany do dyspozycji Naczelnemu Dowódcy Lotniczemu. 19 września przekracza granicę rumuńską w Kulach. Internowany. 30 października przybywa do Bukaresztu, a 4 listopada 1939 r. do Paryża. Od roku 1940 w Wielkiej Brytanii ( C. W. Lot. Blackpool), uzyskując numer ewidencyjny P- 0585. W latach 1941 - 1943 sprawował oficjalnie obowiązki oficera łącznikowego w Dowództwie Polskich Sił Powietrznych, natomiast od roku 1944 podjął obowiązki Szefa Lotniczego Wydziału Wywiadowczego Dowództwa Polskich Sił Powietrznych. Oficjalnie funkcję tą sprawował w ramach tzw. O. II 22. Po roku 1947 emigrował do Kanady i osiedlił się w Montrealu. Dotychczasowe poszukiwania, prowadzone w archiwach kanadyjskich, brytyjskich i polskich, nie pozwoliły ustalić czasu ani miejsca jego śmierci. Wiadomo tylko, że żył on jeszcze w roku 196123. Ta bardzo szczegółowa biografia pozwala zobrazować jak wielką determinację i niezachwianą wiarę w swe posłannictwo przejawiali wskrzesiciele odrodzonego Państwa Polskiego, jego późniejsi obrońcy w chwilach kolejnych zagrożeń, a u schyłku życia pozbawieni Ojczyzny tułacze.

W 90.Rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie, na grobie rodziców – Rocha i Pauliny ze Smolibockich – ufundowana została przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Sierakowskiej tablica, upamiętniająca Adama Stefana Kowalczyka. fot. JTŁ. Lista Krystka, Londyn 2007, Zeszyt ewidencyjny ppłk. A Kowalczyka – Instytut Polski i Muzeum gen. Wł. Sikorskiego w Londynie oraz korespondencja prywatna autora z Archiwum Instytutu Polskiego w Londynie. 23 Relacja brata Aleksandra zam. we Wrocławiu, zawarta w korespondencji prywatnej z inż. Janem Budychem, (z roku 1961). 22

98


Rozdział XIV

Losy sztandarów powstańczych. Po zakończeniu działań wojennych na froncie wschodnim w roku 1921, pozostali przy życiu powstańcy wielkopolscy i wojacy (czyli żołnierze Wojska Wielkopolskiego, biorącego udział w zmaganiach z nawałą bolszewicką), pragnąc oddać cześć swym poległym towarzyszom broni oraz kultywować pamięć o minionych dokonaniach, zaczęli tworzyć stowarzyszenia kombatanckie. Posiadając charakter paramilitarny organizacje te prowadziły również ćwiczenia wojskowe rezerwistów i młodocianych1. Najliczniejszym na terenie powiatu międzychodzkiego w okresie od 1924 do 1928 r. był Związek Powstańców i Wojaków zrzeszający około 12 swych kół . Aktywność ich jednak została mocno przyhamowana z końcem lat 20-tych drastyczną ingerencją instytucji rządowych, pragnących wykorzystać je do doraźnych celów politycznych. Jednakże w początkowym okresie swej działalności każde koło pragnęło skupiać się wokół swego sztandaru - symbolu i świętości. Zabiegano o zgromadzenie stosownych środków na wykonanie płatu swej chorągwi w najbardziej renomowanych pracowniach hafciarskich, aby zapewnić mu jak najwyższy poziom artystyczny. Zdecydowana większość tych sztandarów prezentowała na swej białej stronie podobiznę Matki Boskiej z Dzieciątkiem, otoczonej napisem prezentującym nazwę koła oraz u dołu skrzyżowane symbole oręża i rogatywkę powstańczą. Na rewersie, zwykle w kolorze czerwonym lub amarantowym, przedstawiony był orzeł zrywający się do lotu, zrzucający pęta niewoli. Poniżej napis „Wolność”. Zatem sztandary, które przywykliśmy nazywać „powstańczymi” nie są bezpośrednio związane z jednostkami biorącymi udział w zmaganiach zbrojnych, lecz powstały znacznie później dla upamiętnienia tych wydarzeń. Jarosław Łuczak „Organizacje kombatanckie powstańców wielkopolskich w II Rzeczypospolitej” Kronika Wielkopolska nr 4 (128) – Poznań 2008.

1

99


Podczas okupacji hitlerowskiej narażone były one, podobnie jak osoby pragnące je ocalić, na bezwzględne unicestwienie, jako dowód zwycięskich zmagań z naporem germańskim. Prezentujemy poniżej kilka bardzo zdawkowych opisów ich losów. Sztandar Powstańców i Wojaków w Ryżynie Ufundowany i poświęcony został w roku 1923 przez bardzo prężne i liczne środowisko powstańcze tej tak bardzo polskiej przez lata wsi.

Poświęcenie Sztandaru Towarzystwa Powstańców i Wojaków w Ryżynie. Na środku siedzi (z kapeluszem na kolanach) ppłk Konstanty hr. Chłapowski – były d-ca odcinka I Batalionu Fronty Zachodniego w styczniu 1919 r. Fot. MRM Na odwrocie czytamy: „Poświecenie sztandaru! 1923 r. na której znajdują się Władza Powiatowa i inne wraz z szeregiem [wyraz nieczytelny] i gości bratnich organizacji z Grobi, Kwilcza, Sierakowa i Chrzypska”.

We wrześniu 1939 r. oddany na przechowanie w kościele parafialnym w Chrzypsku Wielkim został przez hitlerowców stamtąd zabrany i ślad wszelki po nim zaginął. Dopiero po wojnie okazało się , że przetrwał on zupełnie przypadkowo w gospodarstwie należącym uprzednio do ob. Szulca, a zajętym podczas okupacji przez niemieckiego osadnika (podobno z krajów bałtyckich). Tam w pasiece, zwinięty w rulon, używany był jako uszczelnienie. 100


Powrócił on w stanie bardzo zniszczonym do swego chorążego Jana Liszkowskiego. W latach 80-tych XX w. przekazany został przez p. Rachowiaka z Chrzypska Wielkiego do zbiorów Muzeum Regionalnego w Międzychodzie. Obecnie oczekuje na konserwację (fotografie zamieszczone na okładce wewnętrznej). Wszelkie osoby pragnące przyczynić się do uratowania tego unikalnego symbolu zmagań naszych przodków o polskość tej ziemi proszone są o kontakt z Muzeum Regionalnym w Międzychodzie – tel. 095 748-27-01. Sztandar Powstańców i Wojaków w Sierakowie. Przechowany podczas okupacji przez powstańca p. Pasiciela – piekarza zam. na ul. Daszyńskiego. W styczniu 1945 r. przekazany do kościoła w Sierakowie. Zaginął. Odnalazł się w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym w Poznaniu na Starym Rynku – oddział Muzeum Narodowego. Poddany konserwacji znajduje się w ekspozycji muzealnej. Sztandar Związku Podoficerów Rezerwy R.P. – Koło w Sierakowie. Poświęcony: (wg relacji Obserwatora Międzychodzkiego) – 14 stycznia 1934 r. Przechowany podczas okupacji przez masztalerza, a późniejszego koniuszego p. Kazimierza Rusinka na Stadninie. W roku 1975 przekazany został do Muzeum Narodowego w Poznaniu z pełnym ceremoniałem. Z ocalałych z pożogi wojennej i zlokalizowanych sztandarów powstańczych należy wspomnieć o sztandarze Towarzystwa Powstańców i Wojaków w Łowyniu i Kwilczu, sztandarze Związku Inwalidów Wojennych w Międzychodzie oraz Związku Powstańców Wielkopolskich w Międzychodzie. Osoby posiadające dodatkowe informacje na temat ocalałych lub zaginionych sztandarów powstańczych z terenu powiatu międzychodzkiego proszone są o kontakt z Redakcją S.Z.H. Opr. JTŁ 101


102


Rozdział XV

Po 39 latach... Jan Budych*) Ku Wolności.** Pamięci Powstańców Wielkopolskich Ziemi Sierakowskiej. Cóż znaczy dzień i noc puste okopy i piach, w których swawolny wiatr pozostawia swoje piętno, gdy giną ludzie ? Dzień posępny i krwawy pola pokryte śniegiem tylko wiatr beztrosko hula, a w gąszczach słychać jego echo! Autor niniejszego wiersza, jak i wielu publikowanych w tym zeszycie relacji, jest synem powstańca wielkopolskiego – Władysława Budycha (1889-1956). Urodził się w Sierakowie w roku 1934. W grudniu 1939 r., wraz z rodzicami i rodzeństwem, przeżył wysiedlenie do G.G. Po powrocie do S. ukończył szkołę podstawową i Technikum Rybackie. W latach studenckich powołał do istnienia Towarzystwo Miłośników Ziemi Sierakowskiej. Mimo, że obowiązki zawodowe nie pozwoliły mu pozostać w S. przez całe życie był dziejopisem miasta, jego mieszkańców i ukochanej Szkoły Rybackiej. Mieszkając pod Chodzieżą zawsze aktywnie uczestniczy we wszystkich przedsięwzięciach kulturalnych i historycznych dotyczących miasta. Gromadzone przez lata zbiory przekazał na rzecz społeczeństwa Sierakowa, deponując je w Muzeum Zamek Opalińskich. *)

Wiersz ten został zaprezentowany przez autora na – pierwszej po 1945 roku – uroczystej akademii, zorganizowanej przez Tymczasowy Komitet Towarzystwa Miłośników Ziemi Sierakowskiej – z okazji 39 rocznicy Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie (sala widowiskowa przy ul. Chrobrego / róg Sokoła), przy tłumnym uczestnictwie mieszkańców Sierakowa, wraz z uczestnikami powstania z całej okolicy (patrz reprodukcja plakatu z tych uroczystości). W trakcie przygotowań do publikacji tego wiersza, Redakcja zwróciła się z prośbą do znanego poety poznańskiego pana Ryszarda Daneckiego – „Dobosza Powstania Wielkopolskiego” – o recenzję i dokonanie ewentualnych korekt. Mistrz, zapoznawszy się z utworem, stwierdził lapidarnie: „Ten tekst wart jest druku !” **)

103


Tylko jego przenikliwy szum ponosi się od jezior, lasów, pól i leci ochoczo w niewiadomą stronę świata... Przez cały front walki od Wielenia – Chojna - Pławisk - Sierakowa, poprzez krwawiące Kolno – Zatom – Kamionnę, po walczące Tuczępy – Gralewo unosi się stłumione wołanie: Wolność ! Wolność ! Głosy walki zbliżają się. Widać coraz wyraźniej postacie atakujących. Słychać przenikliwy wybuch pocisków armatnich! Wolność – którą można wywalczyć poprzez śmierć najodważniejszych! Wolność... Dookoła odzywają się przeciągające łkania to głosy karabinów, które biją w stronę nieprzyjaciela. Nagle – jakby zbudził się z letargu słychać przenikliwy jazgot... To głos karabinu maszynowego! W tym przerażający wybuch i słup ognia... To dała znać o sobie Królowa Wojny – armata ! Siejąca dookoła śmierć i zniszczenie. Ochotnicy wolności ubrani różnokolorowo, wysyłają w stronę nieprzyjacielskich okopów śmiercionośny wojny grom.

104


Wolność – wytrwać i zwyciężyć, to dewiza ich powstańczego życia! Przerażająca cisza! I znowu wybuch armatni z baterii spod Międzychodu, po którym unosi się ku niebu słup dymu. Pozycje obronne przechodzą z rąk do rąk. Wre walka wręcz, jęki rannych, rżenie zranionych śmiertelnie koni. Na śniegu kałuże krwi... Łamią się szeregi powstańcze. W tym słychać głos dowódcy uniesionego na koniu z szablą w ręku: do ataku – hurra, hurra... Ruszyli jak huragan na nieprzyjaciela! Droga natarcia najeżona przeszkodami – okopy, zasieki, dym... W rowie poległy – ciało przyjaciela, rozłożył ręce jakby na pożegnanie lub powitanie ziemi, tej ziemi, która go zrodziła... Wszędzie porzucony sprzęt wojenny. Ze zniszczonego domu pozostały dymiące zgliszcza i wspomnienia o tych, którzy odeszli... Tylko żałosny skowyt psa przypomina o ludziach, którzy tutaj żyli. Las – rozkopana mogiła, w niej spoczywają towarzysze walki, po których pozostał nieopisany żal i smutek. W powietrzu unosi się ich niesłyszalny głos – do Matki!

105


Mamo – nie płacz nad mogiłą moją... Zginąłem za WOLNOŚĆ naszej wspólnej Matki – Ojczyzny – Polski! Jestem szczęśliwy, poległem w jej obronie – dla Jej Chwały – żegnaj... Ponownie do ataku ruszyły szeregi powstańców, zdobywają swoją krwią zagony ziemi ojczystej... Pozostali ci, których ta ziemia przyjęła na spoczynek wieczny... Spokój, cisza... Umilkły głosy wojny, tylko nad Ich mogiłami szumi bezkresna puszcza, słychać beztroski świergot ptaków i spokojny plusk wód Warty, odwiecznej strażniczki tej ziemi głoszą wspólnym chórem pieśń o WOLNOŚCI, o którą walczyli i oddali za nią swoje młode życie. Pamiętaj o nich ! Dzięki ich ofierze – trwamy. Jan Budych Sieraków – styczeń – 1958 r.

Członkowie ZBOWiD – Koło Sieraków. Powstańcy Wielkopolscy i Kombatanci II Wojny Światowej. Fotografia pochodząca najprawdopodobniej z roku 1958. (zdjęcie obok) 106


107

I. Osoby leżące: (od lewej): 1. Aleksander Mech [1918-1995], więzień K.L. Dachau 1939-1945; 2. Jan Sobczak (Kaczlin); II. Rząd I (siedzą od lewej): 1. Antoni Semkło 2. Jan Hunger 3. Bolesław Grupa 4. Jan Augustyniak 5. Leokadia Dąbrowska – wdo-

wa po Bogdanie Dąbrowskim ps. „Kret” 6. Stanisław Bartkowiak 7. ? Freis 8. Jakub Gendera 9. ........................ 10. Jakub Szałata III. Rząd II (stoją od lewej): 1. .......................... 2. Wawrzyniec Michałek

3. Kazimierz Żak 4. ......................... 5. Leon Mikołajczak (Grobia) 6. ........................ 7. Wawrzyn Frąckowiak 8. Jan Muller 9. ......................... 10. Stefan Turek (magazynier) 11. Teodor Borowiak (obuwnik) 12. Walenty Nowicki

IV. Rząd III (stoją od lewej): 1. Franciszek Mizgajski 2. .......................... 3. Józef Wacławik 4. Stefan Szejdurski 5. ......................... 6. Władysław Dróbka (leśniczy) 7. Władysław Sroka 8. ........................ 9. .......................

10. Antoni Lubik 11. Stanisław Drózd (listonosz) 12. ..................... V. Rząd IV (stoją od lewej): 1. Lubik Walenty 2. Stanisław Bilon 3. ..................... 4. Teodor Biniaś 5. ..................... 6. Jan Cerbin


Rozdział XVI

Po 90 latach...

We wtorek 6 stycznia 2009 r. godz. 16.00, w święto Trzech Króli, na Cmentarzu Parafialnym, przy 15 stopniowym mrozie, w asyście kilkunastu niezawodnych sierakowskich strażaków, dzierżących płonące pochodnie i w obecności ich Sztandaru odbyło się Nabożeństwo upamiętniające 90 Rocznicę Wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie. Około 50 przybyłych osób, doceniających doniosłość i wyjątkowość tej chwili, wraz z obecnym ks. kanonikiem Zbigniewem Woźniakiem i towarzyszącymi mu wikariuszami, skupionych wokół kapliczki Męki Pańskiej, podjęło modlitwę zainicjowaną przez prowadzącego uroczystość – p. Jarosława Łożyńskiego. Zebrani na tej uświęconej ziemi przywołajmy pamięć naszych dziadów i pradziadów, którzy 90 lat temu podjęli zmagania o przywrócenie jej polskości, powrót mowy ojczystej oraz odzyskanie Wolności, Niepodległości i zjednoczenie Rzeczypospolitej. Po zaprezentowaniu przez prowadzącego bardzo krótkiej rekonstrukcji faktów, poprzedzających moment wybuchu Powstania, ks. kanonik poprowadził modlitwy w 12 intencjach: 1. Módlmy się za inicjatorów i przywódców Powstania, zapoczątkowanego 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu, Jana Ignacego Paderewskiego – uosobienie Wolnej, Zjednoczonej i Niepodległej Polski, za Komisarzy Naczelnej Rady Ludowej, czyli ministrów ówczesnej prowincji: ks. Stanisława Adamskiego, Wojciecha Kor108


fantego, Adama Poszwińskiego, Władysława Seydę oraz Wojciecha Trąmbczyńskiego – marszałka Sejmu Ustawodawczego, bez których mądrości, nieugiętości i dalekowzroczności Powstanie nie zakończyłoby się sukcesem. Wieczny odpoczynek.... 2. Módlmy się za naczelnych dowódców Wojsk Powstańczych: mjr Stanisława Taczaka i gen. Józefa Dowbor Muśnickiego. Wieczny odpoczynek... 3. Módlmy się za członków cywilnych władz miasta Sierakowa: Mariana Szumana z Orzeszkowa – Tymczasowego Starostę Międzychodzkiego, urzędującego w Sierakowie, Ludwika Gromadeckiego – pierwszego Burmistrza Sierakowa (mistrza rzeźnickiego), Kazimierza Piątkowskiego – kolejnego Burmistrza (drogomistrza), Adolfa Stańko – zastępcę Burmistrza (kupca i przemysłowca), Wieczny odpoczynek... 4. Módlmy się za członków Rady Magistrackiej: Ludwika Milewskiego – dowódcę Powiatowej Straży Ludowej (aptekarza), Jana Nepomucena Wołyńskiego – (mistrza fryzjerskiego), Maksymiliana Minkwitza – (mistrza rzeźnickiego) dr Stanisława Ziętkiewicza – (lekarza), Antoniego Dudarskiego – (właściciela gospodarstwa rolnego), Józefa Brodniewicza – (kupca) oraz Napoleona hr. Rutkowskiego z Ławicy i dr Józefa Kapelskiego z Lutomka. Wieczny odpoczynek... 5. Módlmy się za lokalnych dowódców Wojskowych: por. Konstantego hr. Chłapowskiego z Mościejewa, zamordowanego przez hitlerowców w roku 1939, chor. Stanisława Frydra – poległego w roku 1920, kawalera Krzyża Virtuti Militari, 109


aspiranta oficerskiego Adama Kowalczyka – powstańca i lotnika, spoczywającego na odległej ziemi kanadyjskiej, kawalera Krzyża Virtuti Militari, plut. Józefa Biniasia – ofiarę zbrodni katyńskiej, kawalera Krzyża Walecznych, sierż. Stanisława Szymenderę – zmarłego z ran w roku 1923, kawalera Krzyża Virtuti Militari, sierż. Władysława Olewskiego, sierż. Franciszka Okoniewskiego – szefa sztabu batalionu, sierż. Augustyna Fenglera – szefa garnizonu, oraz innych bezimiennych dowódców. Wieczny odpoczynek... 6. Módlmy się za powstańców poległych podczas działań zbrojnych, lub zmarłych z odniesionych ran, spoczywających na tym cmentarzu: szer. Szczepana Bossy lat 21, szer. Michała Kubickiego z Kotowa lat 29, szer. Franciszka Wiśniewskiego z Wągrowca lat 24, kpr. Walentego Jenka z Kobylarni lat 28, szer. Władysława Kolaszewskiego z Miłosławia lat 19, szer. Michała Rogalę Wieczny odpoczynek... 7. Módlmy się za powstańców spoczywających obok Leśniczówki Pławiska - żołnierzy 7 kompanii 2 Pułku Strzelców Wielkopolskich, poległych 5 czerwca 1919 r. kpr. Antoniego Greczkę lat 20, szer. Franciszka Gałkę lat 20 szer. Józefa Szopkę wiek nieznany, oraz 4 bezimiennych Powstańców, również tam pochowanych. Wieczny odpoczynek.... 8. Módlmy się za ponad 2.500 poległych Powstańców, spoczywających na wielkopolskich cmentarzach. Wieczny odpoczynek... 110


9. Módlmy się za powstańców Wielkopolskich walczących o zachowanie suwerenności Polski na frontach wojny polsko - bolszewickiej w latach 1919-1921: Stanisława Skrzypczaka z Lutomka lat 20, poległego pod Berezyną, kawalera Krzyża Virtuti Militari, Andrzeja Cichosza z Chorzępowa, Wincentego Kaczmarka z Chorzępowa, Nikodema Wachowiaka z Chorzępowa, lat 19, poległego nad Niemnem, Stanisława Pawlickiego z Lutomka, Andrzeja Piaskowskiego z Sierakowa, Bogusława Kieraja z Sierakowa. Wieczny odpoczynek... 10. Módlmy się za wszystkich Powstańców Wielkopolskich poległych na frontach II wojny światowej oraz pomordowanych przez hitlerowców i zbrodniarzy z NKWD, Wieczny odpoczynek... 11. Módlmy się za wszystkich ponad 150 Powstańców, niewymienionych dzisiaj z nazwiska, a spoczywających na naszym cmentarzu. Wieczny odpoczynek... 12. Módlmy się za wszystkich Powstańców Wielkopolskich, którzy grobu nie mają, lub których mogiły rozproszone są po całym świecie. Wieczny odpoczynek... Całość uroczystości zakończyło kilka zdań ks. Proboszcza na temat nieodzowności poznawania losów naszych przodków, doceniania ich heroizmu i przekazywania tej tradycji, wraz z naszym największym podziwem i wdzięcznością, dalszym pokoleniom. O godz. 17.00 w Kościele Parafialnym odprawiona została msza św. koncelebrowana w intencji powstańców wielkopolskich. 111


W czwartek 8 stycznia o godz. 16.30, w 90 rocznicę oswobodzenia Sierakowa, Muzeum Zamek Opalińskich, wsparte siłami Samorządów Uczniowskich sierakowskich szkół oraz Gminy Sieraków, zorganizowało obchody pod Pomnikiem Synów Ziemi Sierakowskiej. Stylizowany plakat zachęcał do dekorowania domów flagami narodowymi, mieszkańców zaś mobilizował hasłem: „Kto kocha naród, Kto kocha świętą ziemię naszą, Niech będzie z nami.”

Szczegółowe relacje z tych obchodów zamieszczone zostały w prasie lokalnej. 112


Kulminacją obchodów 90 Rocznicy Powstania Wielkopolskiego w powiecie międzychodzkim były uroczystości zorganizowane przez powołany w tym celu specjalnie Komitet, z panami Starostą i Burmistrzem Międzychodu na czele. Uroczystości wyznaczone na piątek 16 stycznia, w rocznicę największej zwycięskiej Bitwy pod Kamionną, przebiegły wg następującego programu: o godz. 10.00 – uroczysta Msza św. w intencji Powstańców Wielkopolskich w kościele p.w. Najświętszego Serca Maryi, Międzychód – Lipowiec. o godz. 11.00 – przemarsz uczestników pod Pomnik Powstańców Wielkopolskich. o godz. 11.20 – odsłonięcie i poświęcenie tablic pamiątkowych z nazwiskami powstańców poległych na terenie powiatu międzychodzkiego oraz pomordowanych przez hitlerowców. Apel poległych, salwa honorowa. o godz. 12.10 – montaż słowno-muzyczny przygotowany przez młodzież Szkoły Podstawowej z Kamionny w Hali Sportowo-Widowiskowej. o godz. 12.30 – Spotkanie Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego w ZS nr 3. o godz. 13.30 – Otwarcie wystawy „Droga do Wolności 1918-1920” w Muzeum Regionalnym. o godz. 14.00 – Prelekcja dr Łukasza Jastrzębia z Biblioteki Kórnickiej PAN – „Powstanie Wielkopolskie w świadomości i historii. Badania nad stratami osobowymi” również w Muzeum Regionalnym. o godz. 15.30 – składanie autografów przez Ryszarda Daneckiego, autora książki „Witaj jasności” – księgarnia „Upominek”, o godz. 16.00 – koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych RP w Międzychodzkim Domu Kultury. Wyjątkową rangę i niepowtarzalną atmosferę spowodowała asysta wojskowa, która, prezentując pełny ceremoniał, pozostawiła wśród uczestników uroczystości przeżycia i wspomnienia nie goszczące od lat. Również szczegółowe relacje z tych obchodów zamieszczone zostały w prasie lokalnej i wojewódzkiej. Opr. JTŁ. 113


Fragment wystawy „Droga do Niepodległości 1918-1920” w Muzeum Regionalnym w Międzychodzie. Fot. Jarosław T. Łożyński

Odsłonięcie tablic z nazwiskami poległych powstańców przy Pomniku Powstania Wielkopolskiego w Międzychodzie w dniu 16 stycznia 2009 r. Fot. Mirosław Piosik 114


Spis treści Od Redakcji

3

Rozdział I Sytuacja polityczno-społeczna na terenie Sierakowa w dniach poprzedzających wybuch Powstania Wielkopolskiego. (Rekonstrukcja zdarzeń)

5

Rozdział II Cywilne władze Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie w 1919 roku. Marian Szuman Edmund Ksawery Józef Braciszewski Ludwik Gromadecki Kazimierz Piątkowski Adolf Stańko dr Stanisław Ziętkiewicz Ludwik Milewski Jan Nepomucen Wołyński Maksymilian Minkwitz Józef Gabryel Formanowicz Antoni Dudarski

9 9 10 10 10 11 12 13 15 15 16

9

Rozdział III Antoni Taczanowski – Ocena sytuacji demograficznej i wojskowej na terenie powiatu międzychodzkiego w przededniu wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

17

Rozdział IV Przebieg Powstania Wielkopolskiego na terenie powiatu międzychodzkiego. (Kalendarium)

21

Rozdział V Dowództwo wojskowe Powstania Wielkopolskiego w Sierakowie (w styczniu i lutym 1919 r.).

23

Rozdział VI Relacje naocznych świadków Antoni Biskupski (1890-1929) Józef Gabryel Formanowicz Bernard Olewski Wincenty Gałężewski Jakub Szałata Sroka Władysław Lubik Walenty Jan Augustyniak, Jakub Szałata Antoni Semkło Szczepan Wyrwa Jan Budych – Rozmowa z Ob. Wawrzyńcem Borowiczem Wincenty Jędrzejczak Szczepan Graś – Piłka Ks. Marian Poprawski

25 32 38 40 43 45 45 47 48 49

25

51 52 54 57

115


Rozdział VII Bitwy, potyczki i incydenty graniczne.

60

Rozdział VIII Łukasz Jastrząb – Powstańcy Wielkopolscy 1918/1919 polegli, zmarli z ran i chorób.

63

Rozdział IX Aneks do „Listy strat...”

72

Rozdział X Polegli Powstańcy Wielkopolscy spoczywający na Ziemi Sierakowskiej.

74

Rozdział XI Twarze poległych powstańców.

76

Rozdział XII Dalsze losy oddziałów powstańczych – tworzenie Wojska Wielkopolskiego.

77

Rozdział XIII Biografie dowódców Chłapowski Konstanty Kazimierz Stanisław Bolesław Fryder Stanisław Szymendera Biniaś Józef Jarosław T. Łożyński – Adam Stefan Kowalczyk

83 84 87 89 91

Rozdział XIV Losy sztandarów powstańczych. Rozdział XV Po 39 latach... Jan Budych – „Ku Wolności. Pamięci Powstańców Wielkopolskich Ziemi Sierakowskiej”. Powstańcy Wielkopolscy i Kombatanci II Wojny Światowej.

99 103 103 106

Rozdział XVI Po 90 latach... Spis treści Aneks 1 – „Obywatele Sierakowa i okolic - uczestnicy Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 r.” Aneks 2 – Żołnierska codzienność.

116

83

108 115 117 123


Aneks 1:

Obywatele Sierakowa i okolic - uczestnicy Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 r. Rekonstrukcja listy Powstańców, dokonana na podstawie zachowanych dokumentów i przekazów. (Stan na 28 lutego 2009 r.) Podoficerowie i żołnierze Kompanii Sierakowskiej: 1. Ambroży Michał – Sieraków, PSO, [*18 , +19 ]; 2. Augustyniak Jan – Sieraków, [*1892, +1967 - Sieraków]; 3. Baczyński 4. Bartkowiak Stanisław – Sieraków, [*1899, +1963 – Sieraków]; 5. Bartkowiak Teodor – Sieraków, [*18??, +19?? - ? ]; 6. Bąkowski Bronisław – Sieraków [* ? , +1939 – zaginął] 7. Bąkowski Tadeusz – Sieraków, [*1891, +1923 – Sieraków]; 8. Bilon Stanisław – Góra, [*1893, +1983 – Sieraków]; 9. Biniaś Teodor – Sieraków, [*1892, +1970 – Sieraków]; 10. Biniaś Teodor – Kurnatowice, [*1894, +1942 – Fort VII Poznań]; 11. Borowiak Teodor – Sieraków, [*1894, +1977 – Sieraków]; 12. Buda Ignacy – Sieraków, [*1883, +1969 - Sieraków]; 13. Buda Jan – Sieraków, [*1875, +1965 – Sieraków]; 14. Brzózka Piotr – Sieraków, [*1893, +1972 – Sieraków]; 15. Budych Władysław – Sieraków, [*1889, +1956 – Sieraków]; 16. Ciebielski Marcin – Ryżyn, Sieraków [*1884, +1958 - Sieraków]; 17. Czekała Bronisław – Grobia, [*1900, +1964 – Sieraków]; 18. Dominik Stefan – Sieraków, [*1890, +1952 – Sieraków]; 19. Dorożała Ludwik – Sieraków, [*1875, +1960 - Sieraków]; 20. Dreger Michał – Sieraków, [*1884, +1970 – Sieraków]; 21. Droździk Jan – Sieraków, [*1885, +1973 – Sieraków]; 22. Dróbka Władysław – Borowy Młyn, Błota [*1891, +19??] 23. Drózd Stanisław – Sieraków, [*1898, +1963 – Sieraków]; 24. Dymek Szczepan – Chojno, [*1896, +1988 Chojno]; 25. Dyniewicz Józef – Sieraków, [*1900, +1973 – Sieraków]; 26. Dziwański Stanisław – Sieraków, 117


27. Fengler Wincenty – (młynarz) Pniewy [*1869, +1927 (?)]; 28. Fischer Mieczysław – Góra, [* + ]; 29. Frąckowiak Wawrzyn – Sieraków, [*1894, +1970 – Sieraków]; 30. Fąferek Mieczysław [*1893, +1971 Krotoszyn]; 31. Gendera Jakub – Sieraków, PSO, [*1898, +1974 - Sieraków]; 32. Gielniak Franciszek – Sieraków, [*1873, +1961 – Sieraków]; 33. Gomulski Roman – Sieraków, [*1902, +1974 – Sieraków]; 34. Groś Franciszek - Izdebno, [1893, + ]; 35. Grupa Bolesław – Sieraków, [*1894, +1977 – Sieraków]; 36. Grupa Wiktor – Sieraków, [*1901, +1982 – Sieraków]; M. N. 37. Hoffmann Stefan Bernard – Sieraków [*1885, + 1960 – Sieraków] 38. Humbla Jan – Zatom Stary [*1897, +1981 – Sieraków]; 39. Hunger Jan – Sieraków, [*1876, +1965 - Sieraków]; 40. Hypszer Józef – Sieraków, [*1890, +1969 – Sieraków]; 41. Jambor Maciej – Grobia, [* ?, + 1941 – K.L. Guzen I ] 42. Jankowski Leon – Chojno, [*1902, +1967 Chojno]; 43. Jarysz Bolesław - ? 44. Jaskuła Szczepan – Sieraków, [*1884, +1964 – Sieraków]; 45. Jenek Florian – Góra, [*1900, +1976 – Sieraków]; 36. Jęczmyszek Maksymilian – Sieraków, [*1880, + 1965 – Sieraków]; 37. Jóźwiak Michał – Zatom Stary, Lutom [*1892, + ]; 38. Jędrzejczak Wincenty – Tuczępy, Grobia [*1872, +1940]; M. N. 39. Jurcz Antoni – Grobia, [*1885, +1961 – Sieraków]; 40. Kaczmarek Franciszek - Sieraków, [*1891, +1972 – Sieraków]; 41. Kałka Antoni – Góra, Sieraków, [*1887, +1959 – Sieraków]; 42. Kałka Jan – Góra, Sieraków, [*1883, 1973 – Sieraków]; 43. Dr Kapelski Józef – Lutomek [*1858, + po 1939 (?)]; 44. Klapczyński Chryzostom – Sieraków, [*1894, +1988 - Sieraków]; 45. Klapczyński Franciszek – Sieraków, [*1898, +1978 – Sieraków]; 46. Klejda Jan – Góra, [*1887, +1965 – Sieraków]; 47. Kłosowski Józef – Sieraków, [*1891, +1976 – Sieraków]; 48. Knopowski (Knopp) Andrzej – Grobia, Sieraków, za wojnę 1919-1921 odznaczony V. M. nr 937 - [*1900, +1993 – Sieraków]; 49. Kolanoś Franciszek – Góra, [*1880, +1963 – Sieraków]; 50. Kolanoś Stanisław – Góra, Mierzyn, [1897, + - Międzychód] 51. Kolanoś Stefan – Góra, [*1885, +1957 - Sieraków] 118


52. Konopacki Franciszek – Sieraków, [*1882, +1952 - Sieraków]; 53. Korbik Wincenty – Sieraków, [1872, + ? ]; 54. Korbik Stanisław Teofil – Sieraków, [*1881, +1971 - Sieraków]; 55. Kordyla Maksymilian – Sieraków, 56. Kordyla Stanisław – Sieraków, 57. Koszczoł Piotr – Kaczlin, [*1898, +1964 – Sieraków]; 58. Koszczoł Stanisław – Sieraków [* 59. Koza Jan – Kaczlin, [*1894, +19 xx - Lutom, Wronki]; 60. Kramer Franciszek – Lutom, [*1898, + ]; 61. Lamcha Maksymilian – Zatom Stary, Lutom; [*1878, + ]; 62. Langowicz 63. Liszkowski Jan – Kaczlin, Sieraków [*1888, +1970 – Sieraków]; 64. Lorkiewicz Józef – Sieraków, 65. Lorkiewicz Teofil – Sieraków, [*1891, 1963 – Sieraków]; 66. Lubik Antoni – Sieraków, [*1889, +1971 – Sieraków]; 67. Lubik Walenty – Góra, [*1899, +1965 – Sieraków]; 68. Mamet Marian – Sieraków [ ]; 69. Marcińczak Stanisław – Sieraków, 70. Martkwitz 71. Matuszyk 72. Mądrawski Stanisław – Sieraków, [*1899, +1962 – Sieraków]; 73. Michałek Tomasz – Góra, Sieraków, [*1889, +1965 – Sieraków]; 74. Michałek Wawrzyniec – Góra, [*1894, +1984 – Sieraków]; 75. Mitręga Karol 76. Mitręga Ludwik 77. Mizgajski Franciszek – Sieraków, [*1895, +1977 – Sieraków]; 78. Mleczak Władysław – Tuchola, [*1899, +1964 – Sieraków]; 79. Moczyński Stanisław – Góra, [*1893, +1961 – Sieraków]; 80. Mrozek Roman – Góra, [*1889, +1952 – Sieraków]; 81. Myszkowski Feliks – Sieraków 82. Niedźwiedź Stanisław – Sieraków, [*1875, + ? ]; 83. Nowak Antoni – Sieraków, [*1895, +1975 – Sieraków]; 84. Nowak Antoni – Sieraków, [*1900, +1947 – Sieraków]; 85. Nowak Józef – leśniczy [* ,+1966 – Sieraków]; 86. Nowak Hieronim – 87. Nowicki Walenty – Sieraków, [*1876, +1971 – Sieraków]; 119


88. Obremski Jan – Sieraków, [*1880, +1937 – Sieraków]; 89. Olejniczak Stanisław – Pakosław, [*1899, +1969 – Leszno]; 90. Olejnik Andrzej – Grobia, [*1871, +1957 – Sieraków]; 91. Orzeł Andrzej – Kłosowice, [*1897, +1975 – Sieraków]; 92. Pawlicki Antoni – Sieraków, [ *1876, +1959 – Sieraków]; 93. Piasek Władysław – Chojno, rolnik [*1900, +1976 – Chojno (?)] 94. Piechocki Franciszek – Zatom N. kowal [*1886, + 1939 – Międzychód] 95. Piechowiak Feliks – Sieraków, [*1892, +1961 - Sieraków]; 96. Piechowiak Józef – Zatom Stary, [* ]; 97. Plura Andrzej – Grobia, [* ,+ ]; 98. Pluta Andrzej – Grobia, [*1878, +1961 - Sieraków]; 99. Prętkiewicz Józef – Sieraków, [*1895, +1981 – Sieraków]; 100. Przybył Franciszek – Sieraków, Marianowo, [1895-1972, Sieraków]; 101. Ratajczak Szymon – Sieraków, [*1875, +1970 – Sieraków]; 102. Rembarz Franciszek – Chojno, [*1896, +1964 – Chojno (?)] 103. Rzepecki Cyprian – Kaczlin, [*1896, +19 ? ]; 104. Sarna Jan – Kobylarnia, [*1875, +1961 – Sieraków]; 105. Seifert Józef - Borowy Młyn [*1878, +1953 - Sieraków]; 106. Semkło Antoni – Sieraków, PSO, [*1883, +1963 - Sieraków]; 107. Skrzypczak Stanisław – Lutomek, [*1900, + 3.06.1920 – Brody/Ukraina]; pośmiertnie V. M. nr 3816. 108. Skrzypczak Walenty – Lutomek, [*1891, +1958 - Babimost]; 109. Sobczak Jan – Kaczlin, [*1901, +1989 – Sieraków]; 110. Soloch Feliks – Kaczlin, [*1893, + ]; 111. Sołtysiak Ludwik – Góra, Sieraków, [*1886, +1973 – Sieraków]; 112. Sroka Stanisław 113. Sroka Władysław – Góra, Sieraków, [*1898, +1983 – Sieraków]; 114. Stachowiak Franciszek – Chojno, [*1899, +1979 – Chojno (?)]; 115. Stańko Władysław – sołtys wsi Góra [*1877, +1942 – Sieraków], 116. Stefański Józef - ? 117. Stefański Jan - ? 118. Stoiński Jan – Pniewy, Sieraków [1903, 197? – Poznań]; 119. Sus Józef – Sieraków, [*1901, +1983 – Sieraków]; 120. Szałata Jakub – Sieraków, [*1893, +1971 – Sieraków]; 121. Szczepaniak Maksymilian – Lutomek [*1898, + 1970 – Wartosław]; 120


122. Szejdurski Czesław – Sieraków, [*1893, +1958 – Sieraków]; 123. Szejdurski Stefan Jan – Sieraków, [*1887, +1968 – Sieraków]; 124. Szmyd 125. Szulczyński Franciszek – Ryżyn, Zatom Stary, [*1879, +1940 – Sieraków]; 126. Śliwiński (Stanisław) Władysław – Sieraków, [ *1895, +1986 – Sieraków]; 127. Świderski Franciszek (muzykant) – Grobia, [*1886, +1952 – Sieraków]; 128. Śremski Józef - ? 129. Śremski Jan - ? 130. Tepfer [?]; 131. Tubacki Michał – Sieraków PSO, [*1889, +1969 – Sieraków]; 132. Wachowiak Nikodem – Chorzępowo [*1902, +1920 poległ nad Niemnem]; 133. Wacławik Józef – Sieraków, [*1891, +1972 – Sieraków]; 134. Wardęga Wawrzyniec – Sieraków, Błota [*1888, + 1940 – Sieraków]; 135. Wicenty Franciszek – Sieraków, [*1899, 1972 – Sieraków]; 136. Wittchen Klemens – Sieraków [*1895, +1939 - zaginął]; 137. Wlekły Józef – Zatom Stary [* ,+ ]; 138. Wojciechowski Franciszek – Sieraków, 139. Wujczak Stanisław – Sieraków [*1893, +1946 – Sieraków]; 140. Wyrwa Szczepan – Piłka, [*1897, + 1983 Sulechów]; M. N. 141. Ziółek Karol – Sieraków, [*1897, + styczeń 1945 zaginął]; 142. Ziółek Stanisław – Kaczlin, (ranny w Zatomiu Starym) [*1894, + - Lutom]; Objaśnienia: V.M. – Krzyż Srebrny Virtuti Militari V kl. K.W. – Krzyż Walecznych K.N. – Krzyż Niepodległości M.N. – Medal Niepodległości Z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Sierakowskiej, przy wsparciu finansowym rodzin i Rady Miejskiej, mogiły powstańcze są sukcesywnie opatrywane tabliczkami z Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. Opr. JTŁ 121


Powstańcy – Sierakowianie, walczący na innych frontach Powstania Wielkopolskiego. 1. Bromber Ignacy – Kaczlin (plebiscyt na Mazurach), [*1886, +19 ? ]; 2. Cerbin Jan – Sieraków (Leszno), [*1900, +1988 – Sieraków]; 3. Dryjański Tomasz – Sieraków (Ostrów, Krotoszyn, Szubin), [*1895, +1959 Sieraków]; 4. Dziubański Feliks – Kaczlin (dyw. gen. Hallera), [*1889, +1963 – Sieraków]; 5. Dziwoński Stanisław – Sieraków (Jarocin, Nakło Bydgoszcz), [*1897, + ]; 6. Garstecki Wincenty – Sieraków (Front Północny), [* 1892, + 1973 – Sieraków]; M.N. 7. Gorajski Franciszek – Ryżyn, Lutom (Poznań, Oborniki, Czarnków), [*1894, +19 ]; K.W. 8. Jarochowski Antoni – Lichwin, Gospódka, (Rydzyna), [*1898, +1944 – Sieraków]; 9. Jambor Maciej – Grobia [* ? , + 1941 K.L. Guzen I]; 10. Kazuś Jan – Sieraków (Oborniki) [*1896, +1950 – Sieraków]; 11. Korek Hieronim – Czacz (Osieczna, Lipno,. Leszno), [1882, +1968 – Sieraków]; 12. Kubisiak Wincenty – Sieraków (Śrem), [*1888, +1967 – Sieraków]; 13. Łukowiak Stanisław – Sieraków (Rawicz), [*1901, +1969 – Sieraków]; 14. Melonek Antoni – Sieraków (Gralewo), [*1895, +1970 – Sieraków]; 15. Mokry Jan – Sieraków (Zbąszyń, Łomnica), [*1901, +1982 – Sieraków]; 16. Muller Jan – Sieraków (Wolsztyn), [*1895, +1972 – Sieraków]; 17. płk Nowaczyński Wincenty – Kamionna, Izdebno (* 16.03.1883 r.). Zamordowany przez hitlerowców 31 stycznia 1940 r. w Forcie VII w Poznaniu. Odznaczony V.M. nr 2801, nad Niemnem 09.1920 r.+ KN + KW 18. Prządka Franciszek - Sieraków (Wolsztyn), [*1888, +1967 – Sieraków]; 19. Rogoziński Michał – Sieraków (Lwówek, Wolsztyn) [*1892, +1953 – Sieraków]; 20. Spychalski Florian – Sieraków (Front Północny), [*1895, +1966 – Sieraków]; M.N. 122


21. Świerkowski Józef – Bucharzewo (plebiscyt na Mazurach), [*1903, +1970 – Sieraków]; 22. Tarnowski Stanisław – Grobia (Wolsztyn, Rawicz), [*1900, +1963 – Sieraków]; 23. Turek Stefan – Sieraków (Wronki, Poznań), [*1894, + 1981 – Sieraków]; 24. Wilczyński Józef – Sieraków (Poznań), [*1892, +1962 – Sieraków]; 25. Żak Kazimierz – Sieraków (Leszno, Wolsztyn) [*1898, +1969 – Sieraków]; Objaśnienia: V.M. – Krzyż Srebrny Virtuti Militari V kl. K.W. – Krzyż Walecznych K.N. – Krzyż Niepodległości M.N. – Medal Niepodległości Opr. JTŁ Aneks 2:

Żołnierska codzienność

Kompania Kulomiotów 1. Batalionu 7. P. Strzelców Wlkp z dowódcą Feliksem Fąferkiem. Wolsztyn (z zasobów MRR) 123


Grupa oficerów przed budynkiem 1919 r. (z zasobów MRR)

Żołnierze 7. P. Strzelców Wlkp 1919 r. (z zasobów MRR) 124




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.